text_structure.xml
158 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 3 min. 15 po pół.)</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">Przedstawiciele Rządu: Minister Spraw Wewnętrznych Władysław Raczkiewicz, Minister Sprawiedliwości Stefan Piechocki, Minister Przemyślu i Handlu Stanisław Osiecki, Minister Rolnictwa i Dóbr Państwowych Władysław Kiernik.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">Podsekretarze Stanu: W Ministerstwie Skarbu Bolesław Markowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#MaciejRataj">Otwieram posiedzenie. Protokół 269 posiedzenia uważam za przyjęty, gdyż nie wniesiono przeciw niemu zarzutów. Protokół 270 posiedzenia leży w biurze sejmowej do przejrzenia. Jako sekretarze zasiadają pp. Ossowski i Weinzieher. Listę mówców prowadzi p. Weinzieher.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#MaciejRataj">Od p. Marszałka Senatu otrzymałem pismo z zawiadomieniem o uchwaleniu przez Senat zmian do projektu ustawy o zmianie niektórych przepisów ustawy z dnia 3 sierpnia 1922 r. o Najwyższym Trybunale Administracyjnym.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#MaciejRataj">Od p. Ministra Sprawiedliwości otrzymałem pisma z wnioskami: a) sądu powiatowego w Samborze o wyjednanie zgody Sejmu na ściganie p. Pawłowskiego za przekroczenie z §§ 468 i 496 u. k., b) sędziego śledczego I okręgu m. Warszawy o wyjednanie zgody Sejmu na ściganie posła Wojewódzkiego za występek z art. 132 k.k., c) sądu okręgowego w Stanisławowie o wyjednanie zgody Sejmu na ściganie posła ks. Ulicowa za przekroczenie z § 65 — b) u. k. §§ 488, 491 u. k. art. V ustawy z 17. XII 1862 r. i § 2 i 3 ustawy z 15. XI 1867 r.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#MaciejRataj">Wnioski te odsyłam do Komisji Regulaminowej i Nietykalności Poselskiej.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#MaciejRataj">Usprawiedliwiają swą nieobecność w Sejmie posłowie: Dobija Jaroszyński, Włodzimierz Piotrowski i Pryłucki. Udzieliłem urlopów posłom: Łaszkiewiczowi na 1 dzień, Stanisławowi Hellmanowi na 2 dni, Michalskiemu na 3 dni. Bielakowi, Bartlowi, Brzostowskiemu, Ciszakowi, Dolanowiczowi, Gerticzowi, Jachymiakowi, Jasińskiemu, Kapelińskiemu, Łabędzie, Nowakowi, Władysławowi Ostrowskiemu, Rederowi, Rosumkowi, Rowickiemu, Sanojcy, Sikorze, Wyrzykowskiemu i Zagajewskiemu na 4 dni, ks. Bratkowskiemu, Cupiałowi, Kuryło wieżowi, Pławskiemu, Roguli, Widocie i Tatarczakowi na 1 tydzień.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#MaciejRataj">Proszą Izbę o udzielenie urlopów posłowie: Chomiński na 2 posiedzenia, Lipski na 10 dni, Krzywiński na 2 tygodnie, Cieplak na 4 tygodnie — wszyscy z powodu choroby. Nie słyszę protestu, sądzę, że Izba na udzielenie urlopów zgadza się.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#MaciejRataj">Przystępujemy do porządku dziennego. W sprawie porządku dziennego głos ma p. Skrzypa. Uprzedzam tylko p. Posła, że nie dopuszczalne jest narazie poruszanie meritum sprawy, którą pan poseł chce wprowadzić na porządek dzienny, pozwolę tylko na formalne uzasadnienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PSkrzypa">Proszę panów. W dniu 9 lutego w Kaliszu do głodnych bezrobotnych, domagających silę chleba i pracy, została zawezwana przez władze magistrackie policja, która jęła strzelać do ludzi, raniąc 30 osób i zmuszając tem samem robotników do walki obronnej.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#PSkrzypa">Po znanych krwawych wypadkach w Zawierciu, Łodzi itd. mamy oto nowe dowody, jak Rząd koalicyjny walczy z bezrobociem. System strzelania do robotników...</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#MaciejRataj">Panie pośle Skrzypa, Pan się nie stosuje do mego apelu. Bardzo gorąco proszę, żeby Pan się do niego zastosował, inaczej będę mu siał zastosować regulamin.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PSkrzypa">Marszałku! Muszę przecież poinformować Izbę, o co chodzi.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#komentarz">(Wrzawa)</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#PSkrzypa">Wypadki zaszłe w Kaliszu wywołały niezwykłe oburzenie wśród robotników...</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#komentarz">(Wielka wrzawa. Głosy na prawicy: My to znamy!)</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#PSkrzypa">Uważamy za swój obowiązek, jako przedstawiciele robotników...</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#komentarz">(Wrzawa.)</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#PSkrzypa">... podnieść nasz protest, ażeby podobne rzeczy w przyszłości się nie powtarzały, ażeby nie rozstrzeliwano robotników, których Wy, Panowie, r wasze rządy doprowadziły do ostatecznej nędzy ł którzy sprowokowani zostali do wystąpień strzelaniem do tłumu bezrobotnego w Kaliszu.</u>
<u xml:id="u-5.7" who="#komentarz">(Wrzawa.)</u>
<u xml:id="u-5.8" who="#PSkrzypa">W myśl tego, proszę szanownych Panów o uzupełnienie porządku dziennego wnioskiem następującym: Sejm wzywa Rząd do złożenia natychmiastowego sprawozdania...</u>
<u xml:id="u-5.9" who="#komentarz">(Wrzawa.)</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#MaciejRataj">Panie pośle Skrzypa, Pan przeczyta wniosek, wtedy, kiedy Izba zgodzi się, aby materię te wprowadzić na porządek dzienny. Obecnie Pan poinformował Izbę o jaką materie chodzi i sprawa jest załatwiona.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PSkrzypa">Proszę tedy o uzupełnienie tym wnioskiem porządku dziennego i złożenie przez Rząd wyjaśnień.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#MaciejRataj">Porządek dzienny mógłby być uzupełniony tylko wtedy, gdyby nikt się temu nie sprzeciwił.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#komentarz">(Głosy: Sprzeciwiamy się.)</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#MaciejRataj">Jest sprzeciw.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#MaciejRataj">Materia ta wpłynie jednakże na porządek dzienny w innej formie, mianowicie Posłowie Związku Parlamentarnego Polskich Socjalistów zgłosili w tej sprawie interpelację, a p. Minister Spraw Wewnętrznych oświadczył gotowość dania natychmiastowej odpowiedzi. Głos ma p. Gardecki dla odczytania interpelacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#ZygmuntGardecki">Wysoka Izbo! W imieniu Związku Parlamentarnego Polskich Posłów Socjalistycznych składam interpelację do p. Ministra Spraw Wewnętrznych w sprawie krwawych wypadków w Kaliszu w dniach 9 i 10 lutego 1926 r.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#ZygmuntGardecki">W dniach 9 i 10 lutego r. b. Kalisz stał się widownią krwawych zajść, spowodowanych użyciem broni przez policję wobec tłumu bezrobotnych. Wypadki te pociągnęły za sobą liczne ofiary w ludziach.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#ZygmuntGardecki">Przebieg wypadków był następujący:</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#ZygmuntGardecki">Magistrat obniżył płacę dla bezrobotnych samotnych, zatrudnionych czasowo, z 3 zł. na 150 gr., poczem podniósł tę sumę do 2 zł. Wywołało to niezadowolenie wśród bezrobotnych, którzy 9 b. m. obiegli Magistrat, domagając się podwyżki zasiłków dla wszystkich bezrobotnych. Tłum początkowo mały (200 osób) wzrósł do blisko 2000 osób i napierał na Magistrat.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#ZygmuntGardecki">Starosta stracił zupełnie głowę, zwłaszcza, że postawa tłumu stawała się groźna. Policjanci konni rozpraszali tłum w sposób brutalny, co wywołało wielkie wzburzenie zebranych, i aczkolwiek starosta dał rozkaz policjantom cofnięcia się do koszar, wzburzony tłum rzucił się w pogoni za konnymi policjantami. To dało hasło innej części demonstrantów do ataku na Magistrat.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#ZygmuntGardecki">Tymczasem konni policjanci, którzy uciekali przed tłumem, dali do tłumu salwę.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#ZygmuntGardecki">W rezultacie padło 6 osób rannych ciężko i Wiele osób rannych lżej, oraz kilku przedstawicieli władzy, rannych przez tłum, który przybrał postawę obronną.</u>
<u xml:id="u-9.7" who="#ZygmuntGardecki">To smutne doświadczenie dnia poprzedniego nie pouczyło władz o tem, że należy uniknąć starcia z wzburzonym i podnieconym tłumem. Następnego dnia, t. j. 10 b. m. na wiecu, policjanci przy rozpraszaniu tłumu strzelali do zebranych, co pociągnęło za sobą nowe liczne ofiary w ludziach.</u>
<u xml:id="u-9.8" who="#ZygmuntGardecki">Jest godnym pożałowania fakt, że władze administracyjne postępowaniem swem doprowadziły do takiego wzburzenia tłumu bezrobotnych, lud zgnębionych chłodem i głodem, których łatwo prowokować do wystąpień. W postępowaniu władz nie widać było zrozumienia zarówno powagi sytuacji, jak i psychologii głodnych mas. Zamiast perswazją i pełnem godności stanowiskiem uspokoić rozjątrzenie zebranych, puszczono między tłum policjantów, którzy zachowaniem swem sprowokowali pożałowania godne wypadki.</u>
<u xml:id="u-9.9" who="#ZygmuntGardecki">Podpisani zapytują p. Ministra, czy znane mu są te pożałowania godne wypadki, których terenem stało się m. Kalisz w dniach 9 i 10 lutego 1926 r., czy gotów jest p. Minister przeprowadzić surowe śledztwo w powyższej sprawie i ukarać winnych dopuszczenia do przelewu krwi podczas demonstracji bezrobotnych, co zamierza uczynić p. Minister, aby na przyszłość nie mogły mieć miejsca starcia policji z rozgoryczonym tłumem, oraz tragiczne skutki tych starć?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#MaciejRataj">Głos ma p. Minister Spraw Wewnętrznych dla dania odpowiedzi. Jeszcze przed tem komunikuję, że wpłynęła w tej sprawie analogiczna interpelacja klubu N. P. R.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#MinisterSprawWewnętrznychRaczkiewicz">„Wysoka Izbo! Przed chwilą została zgłoszona interpelacja w sprawie wypadków kaliskich...</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#komentarz">(P. Skrzypa: I wniosek komunistyczny.)</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#MinisterSprawWewnętrznychRaczkiewicz">...istotnie, pożałowania godnych. Pożałowania godnych dlatego, że nie mogę stanąć tu w obronie władzy administracyjnej, która, mojem zdaniem, musiała w samem zarodku przeciąć poczynające się zaburzenia. Dla mnie jest niewątpliwe, iż jakaś ręka musiała kierować temi masami i z początku spokojne, potem. jednak zostały w najwyższym stopniu wzburzone, i dopuściły się tego, że zdemolowały instytucję publicznej użyteczności, urząd samorządowy, targnęły się na samorząd swój, z wyboru powstały, a następnie napastowały i pobiły prezydenta miasta, jak również dopuściły się gwałtu na innych funkcjonariuszach i urzędnikach.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#MinisterSprawWewnętrznychRaczkiewicz">Dla nikogo nie jest tajemnicą, że sytuacja nasza gospodarcza jest ciężka. Rząd dokłada wszelkich starań, ażeby ulżyć doli bezrobotnych, którym szczerze i gorąco współczuje.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#komentarz">(Okrzyki na ławach komunistów.)</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#MinisterSprawWewnętrznychRaczkiewicz">Rząd rozwija swoją akcję nie tylko przez zapoczątkowanie «prac państwowych, robót publicznych, ale jednocześnie przychodzi z pomocą samorządom dlatego, ażeby na szerszą skalę można było rozwinąć prace samorządowe. Proszę Panów, nie w Kaliszu mogły zajść te wypadki, gdyż w innych miastach bezrobotni byli w cięższej sytuacji; nastąpiło jednak to w Kaliszu, gdzie było daleko mniej okoliczności ważkich, któreby mogły spowodować takie zajścia.</u>
<u xml:id="u-11.6" who="#MinisterSprawWewnętrznychRaczkiewicz">Tam samorząd miejski, wybrany przez całą ludność miasta, pierwszy skutecznie przyszedł bezrobotnym z pomocą, organizując prace i obok tych zasiłków państwowych, które były wypłacane ludności, samorząd! wszczął intensywną akcję, ażeby doli bezrobotnych ulżyć.</u>
<u xml:id="u-11.7" who="#komentarz">(Wrzawa. Okrzyki.)</u>
<u xml:id="u-11.8" who="#MinisterSprawWewnętrznychRaczkiewicz">Kalisz posiada około 4 tysięcy bezrobotnych. W myśl zarządzeń, które Rząd wydał i w dalszym ciągu wydaje, a idących w kierunku możliwie jaknajwiększego ulżenia doli bezrobotnych, władze rządowe i samorządowe czyniły wszystko, co w miarę sił i środków uczynić mogły.</u>
<u xml:id="u-11.9" who="#MinisterSprawWewnętrznychRaczkiewicz">A Więc 1.600 bezrobotnych zostało zakwalifikowanych otrzymywało zapomogi z funduszu bezroboczych. 600 bezrobotnych otrzymywało pracę w magistracie i jak na stosunki w Kaliszu, gdzie życie jest tańsze, niż w Warszawie, rodzinni otrzymywali 3 zł 60 gr dziennie, zaś kawalerowie ostatnio 2 zł dziennie. Sumy te nie są wielkie, jednakże dawały możność egzystencji i nie spotykając się ze sprzeciwem ze strony bezrobotnych, posiadających rodziny, stały się jedynie przedmiotem niezadowolenia ze strony bezrobotnych nie posiadających rodzin. Wziąwszy pod uwagę proporcję płac, jaką otrzymywali kawalerowie w porównaniu z rodzinnymi bezrobotnymi, należy uznać, że nie byli oni w gorszem położeniu, niż ci ostatni. Dodatkowo w ostatnich dniach przed zajściami zostało uchwalone przez radę miejską wydawanie 1/2 litra mleka na dziecko bezrobotnych. Pomimo to w dniu 9. II. b. r. nierodzinni bezrobotni wystąpili do magistratu z żądaniem podwyżki; początkowo o godz. 10 tłum występujący składał się wyłącznie z młodych ludzi. Tłum ten nie był wielki, nie przewyższał bowiem 150 ludzi, jednakże od samego początku zajął postawę agresywną. Mianowicie wtargnął do gmachu magistratu r żądał wyjścia prezydenta miasta; samo przez się rozumie się, że pertraktowanie z wzburzonym tłumem, znajdującym się w gmachu, jest rzeczą niemożliwą. To też prezydent miasta odmówił wyjścia. Tłum musiał być usunięty z gmachu magistratu, co zostało uskutecznione, przytem jednak dopuścił się ekscesów w formie obrzucenia kamieniami policji. Za powyższe zostało zatrzymanych kilka osób, bezpośrednich sprawców rzucania kamieniami. Tłum po rozproszeniu udał się do starostwa, żądając przyjęcia delegacji przez prezydenta miasta. Starosta uczynił temu zadość i spowodował przyjęcie delegacji w zmienionych warunkach przez prezydenta.</u>
<u xml:id="u-11.10" who="#MinisterSprawWewnętrznychRaczkiewicz">Jednakże sytuacja w tym czasie się zmieniła. Elementy wyraźnie wywrotowe zaczęły brać górę nad zorganizowaną zawodową organizacją robotników. Przyłączyły się kobiety i męty społeczne. Pod wpływem agitacji przez świadomych agitatorów, tłum wdarł się do magistratu, pomimo zapewnienia przez delegację i jej przewodniczącego Franciszka Lisa, że ręczą za spokój tłumu. Nastąpiły ekscesy w formie pobicia prezydenta miasta, znieważenia zastępcy starosty, komendanta powiatowego policji państwowej, wreszcie znieważenia samego urzędu państwowego, tłum usiłował wtargnąć do budynku policyjnego, ciężko zranił aspiranta. Początkowa jedynie energiczna postawa kilku policjantów, którzy mieli jednakże tyle zimnej krwi, że wobec kilkusetosobowego tłumu, atakującego budynek, użyli naprzód salw w powietrze, a dopiero później, gdy tłum się nie rozchodził, salwy w nogi. Niech Panowie zwrócą uwagę na to, że nikt nie został zabity, pomimo tego, że tłum kilkusetny atakował pięciu policjantów.</u>
<u xml:id="u-11.11" who="#MinisterSprawWewnętrznychRaczkiewicz">W rezultacie zajść Kaliskich jest ofiar w dniu 9 lutego osób cywilnych 6 lekko rannych, po większej części w nogi. Z pośród funkcjonariuszy państwowych i samorządowych prezydent miasta. 7 funkcjonariuszy policji, z których jeden aspirant Początek ciężej.</u>
<u xml:id="u-11.12" who="#MinisterSprawWewnętrznychRaczkiewicz">Co się tyczy zajść w dniu 10 lutego wobec zabronienia wszelkich zebrań publicznych w tym dniu ze względu na niezwykłe podniecenie, jakie w Kaliszu panowało, więc w dniu 10 lutego został rozwiązany i tu zaszedł wypadek.</u>
<u xml:id="u-11.13" who="#komentarz">(Wrzawa)</u>
<u xml:id="u-11.14" who="#MinisterSprawWewnętrznychRaczkiewicz">Rzucony z tłumu kamień trafił w bezpiecznik karabinu powodując wystrzał.</u>
<u xml:id="u-11.15" who="#komentarz">(Wrzawa, różne okrzyki na ławach komunistów i Niezależnej Partii Chłopskiej)</u>
<u xml:id="u-11.16" who="#MinisterSprawWewnętrznychRaczkiewicz">Niech mi Panowie pozwolą mówić. Pozwoliłem sobie odczytać ten ustęp, żeby nic nie dodać i nic nie ująć.</u>
<u xml:id="u-11.17" who="#komentarz">(Wrzawa).</u>
<u xml:id="u-11.18" who="#MinisterSprawWewnętrznychRaczkiewicz">Natychmiast po wypadku, po spóźnionem ze względu na uszkodzenia telefonicznej linii zawiadomieniu województwa, zdążyły na miejsce władze wojewódzkie na czele z wojewodą. I właśnie wojewoda skonstatował, że nie było dostatecznej zaradności ze strony pana starosty, że dopuścił do większego zebrania tłumu, wobec czego starosta został zawieszony,...</u>
<u xml:id="u-11.19" who="#komentarz">(Wrzawa, różne okrzyki)</u>
<u xml:id="u-11.20" who="#MinisterSprawWewnętrznychRaczkiewicz">... gdyż przerwanie takiego zajścia w zarodku nie wymaga późniejszego ostrego likwidowania.</u>
<u xml:id="u-11.21" who="#MinisterSprawWewnętrznychRaczkiewicz">W imię ludzkiego uczucia to mówię; monopolu na ludzkie uczucia! nie mają tylko panowie, co przeciw mnie występują.</u>
<u xml:id="u-11.22" who="#komentarz">(Wrzawa)</u>
<u xml:id="u-11.23" who="#MinisterSprawWewnętrznychRaczkiewicz">Odczuwam je i ja.</u>
<u xml:id="u-11.24" who="#MinisterSprawWewnętrznychRaczkiewicz">Na tem stanowisku będę zawsze bronił poszanowania jednostek, jak również władz praworządnych w Polsce.</u>
<u xml:id="u-11.25" who="#komentarz">(Oklaski na prawicy)</u>
<u xml:id="u-11.26" who="#MinisterSprawWewnętrznychRaczkiewicz">Oto jest historia zajścia.</u>
<u xml:id="u-11.27" who="#MinisterSprawWewnętrznychRaczkiewicz">W sprawie wypadków w Kaliszu nie władze już administracyjne, ale władze sprawiedliwości przeprowadzą nie dochodzenia a śledztwo.</u>
<u xml:id="u-11.28" who="#komentarz">(Wrzawa)</u>
<u xml:id="u-11.29" who="#MinisterSprawWewnętrznychRaczkiewicz">I wtedy będziemy mogli się przekonać, pod czyim wpływem i pod czyją namową działały masy, wierzę, że przeważnie niewinne. Co do działalności władzy administracyjnej poza administracyjnem dochodzeniem przez urzędnika Ministerstwa, specjalnie do tego delegowanego, władze sprawiedliwości przeprowadzą dochodzenie i wykażą, jaką była ich działalność i na jakie określenie zasługuje.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#MaciejRataj">P. Wierczak zgłosił wniosek o przyjęcie do wiadomości oświadczenia Rządu bez dyskusji.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#komentarz">(P. Hołowacz: Proszę o głos przeciw wnioskowi)</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#MaciejRataj">Przeciw temu wnioskowi nie mogę udzielić głosu.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#komentarz">(P. Hołowacz: Dlaczego?)</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#MaciejRataj">Gdyż wniosek ten zawiera mocję, żeby przyjąć to oświadczenie do wiadomości bez dyskusji.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#komentarz">(P. Hołowacz protestuje.)</u>
<u xml:id="u-12.6" who="#MaciejRataj">Będę mógł udzielić głosu każdemu kto się zgłosi, o ile wniosek o przyjęcie oświadczenia Rządu do wiadomości bez dyskusji zostanie odrzucony.</u>
<u xml:id="u-12.7" who="#komentarz">(Wielka wrzawa)</u>
<u xml:id="u-12.8" who="#MaciejRataj">Proszę Posłów, którzy są za wnioskiem p. Wierczaka, żeby wstali. Stoi większość, wniosek został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-12.9" who="#komentarz">(Wielka wrzawa i bicie w pulpity. P. Fiderkiewicz: To jest gwałcenie regulaminu; niema parlamentu, Panie Marszałku.)</u>
<u xml:id="u-12.10" who="#MaciejRataj">Przechodzimy do porządku dziennego.</u>
<u xml:id="u-12.11" who="#komentarz">(Nieustanna wrzawa i bicie w pulpity na ławach mniejszości. narodowych i posłów komunistycznych.)</u>
<u xml:id="u-12.12" who="#MaciejRataj">Zarządzam 5 minutową przerwę dla uspokojenia.</u>
<u xml:id="u-12.13" who="#komentarz">(Po przerwie.)</u>
<u xml:id="u-12.14" who="#MaciejRataj">Wznawiam posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-12.15" who="#MaciejRataj">Wątpliwości wywołało to, czy odmówienie głosu posłowi Hołowaczowi dla umotywowania swego stanowiska było prawne, czy nie. Otóż muszę zwrócić uwagę na to. że każde oświadczenie Rządu otwiera z reguły i na podstawie zwyczaju dyskusję, o ile Sejm większością nie zdecyduje, ażeby dyskusji ma ten temat nie prowadzić. Normalnie jest prowadzona dyskusja, ale jeżeli Sejm stanie na stanowisku, że przyjmuje oświadczenie do wiadomości, to dyskusja jest niedopuszczalna. I dlatego odpowiedziałem p. Fiderkiewiczowi, który zgłosił się do mnie o postawienie wniosku o otwarcie dyskusji, że takiego wniosku wogóle stawiać nie potrzeba, bo po oświadczeniu Rządu z reguły rozprawa jest otwarta, o ile niema wniosku o niedyskutowanie. Uważam więc, że postąpienie było formalinę i zgodne z dotychczasowym zwyczajem.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JózefSanojca">Proszę o głos.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#MaciejRataj">Głos ma p. Sanojca.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JózefSanojca">Chodzi o inną sprawę. Był formalny wniosek, ażeby było głosowanie bez dyskusji, natomiast chcieliśmy zabierać głos przeciw formalnemu wnioskowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#MaciejRataj">Wniosek o otwarcie dyskusji nad odpowiedzią nie jest wnioskiem formalnym lecz merytorycznym.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JózefSanojca">Regulamin mówi wyraźnie w art. 20 pod punktem f): Wniosek formalny o głosowanie bez dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#MaciejRataj">Jeżeli Panowie uważają, że pod tym względem regulamin pozostawia pewne wątpliwości, to nie mam nic przeciw temu, ażeby modus procedendi był na przyszłość regulaminem inaczej uregulowany.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#JózefSanojca">Wniosek formalny o głosowanie bez dyskusji i wniosek o otwarcie dyskusji są wnioskami formalnemi.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#MaciejRataj">Nad projektami ustaw i innemi podobnemi rzeczami, ale nie nad odpowiedzią Rządu.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#MaciejRataj">Przechodzimy do pierwszego punktu porządku dziennego: pierwsze czytanie projektu ustawy o dostarczaniu środków przewozowych dla wykonania budowy i utrzymania dróg publicznych i mostów (druk nr 2288). Głos ma p. Pawluk.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#IłarionPawluk">Wysoki Sejmie! Pomimo powrotu normalnych warunków, jak mówi uzasadnienie do przedłożonego projektu ustawy, pomimo spokojnych czasów, jakie już teraz przeżywamy, Ministerstwo Robót Publicznych wniosło projekt ustawy o przymusowem dostarczaniu środków przewozowych dla wykonania budowy i utrzymania dróg publicznych i mostów. Kiedy taki projekt był wniesiony w 1920 r. to nic nie można było mieć przeciwko temu, bo to były czasy nienormalne, była wojna i interes Państwa wymagał, aby obywatele ponosili pewne ofiary dla Państwa. Teraz zaś kiedy przeżywamy czasy spokojne, mówienie o przymusie jest śmieszne. Śmieszne się zdaje jeszcze i dlatego, że mówi się to w czasie największego bezrobocia, kiedy na wsi każdy chłop szuka pracy i byłby zadowolony, gdyby mógł zarobić parę złotych, żeby zapłacić wciąż wzrastające podatki.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#IłarionPawluk">I oto w tym właśnie momencie poszukiwania pracy, Minister Robót Publicznych mówi, że furmanki dla dróg i mostów mają być dawane pod przymusem. Ale, ażeby ukryć ten przymus i dodać mu pewnej szlachetności. Minister Robót Publicznych mówi, że ten przymus ma być opłacany, wykonywany za wynagrodzeniem. Mówiąc tak, sam Minister Robót Publicznych nie wierzy, że to ma być wynagradzane, bo gdyby sam wierzył, to nic mówiłby o przymusie, bo jak już powiedziałem, wszyscy szukają pracy i chcą coś zarobić, wiec przymus nie jest potrzebny.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#IłarionPawluk">Ale tu chodzi o co innego, chodzi o to, żeby jeszcze jeden ciężar, jeszcze jeden balast nałożyć na plecy tego włościanina, który jest już i tak zanadto obciążony. Jeżeli taka ustawa szkodzi interesom włościaństwa narodowości polskiej, to tem więcej szkodzi ona włościanom narodowości ukraińskiej, dlatego, że na ziemiach ukraińskich dotychczas, choć jest już pokój, panuje bezład i bezprawie i policja, urzędnicy i t. d. skorzystają z tego i powiedzą, że przecież jest ustawa o przymusowem dawaniu furmanek i będą brać jak dotąd brali bez potrzeby, dla wyjazdu do swoich rodzin, a nawet dla wyjazdu do swoich kochanek. Włościanie nie będą mieli możności sprzeciwić się temu, jeżeli zaś sprzeciwią się, to nie odniesie to skutku, a za taki sprzeciw będą ciężko przez policję ukarani 5 nie znajdą możności uskarżania się na tę samowolę.</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#IłarionPawluk">Pozatem włościaństwo ukraińskie zostanie skrzywdzone jeszcze z tej racji, że daje się prawo starostom do wydawania zarządzeń o dawaniu furmanek. I dlatego włościaństwo ukraińskie będzie więcej krzywdzone, bo obszarnik narodowości polskiej 1 osadnik nie dadzą tych furmanek z tej racji, iż w projekcie ustawy mówi się, że przy dawaniu furmanek muszą być uwzględnione interesy gospodarcze, a wtedy osadnik czy obszarnik powie, że ma dużo ziemi i interes gospodarczy nie pozwala mu na to, aby mógł swoją furmankę oddać na użytek starostwa. To stworzy przywilej dla narodowości polskiej, a tem samem wyrządzi się wielką krzywdę włościaństwu ukraińskiemu.</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#IłarionPawluk">Przewidziane są również olbrzymie kary. Projekt przewiduje za niewykonanie, lub może za opóźnienie się o pół godziny z wykonaniem rozkazu starosty karę 150 zł.</u>
<u xml:id="u-21.5" who="#IłarionPawluk">Kto projekt ten wysuwa? Nicby nie było dziwnego, gdyby ten projekt wyszedł z prawicy, to jeszcze możnaby było sobie wytłumaczyć, ale wysuwa go członek P. P. S. Kierownicy P. P. S. chcą właśnie na ukraińskie włościaństwo nałożyć takie olbrzymie ciężary. Niedość tego, że płaci się ogromne podatki, pewien b. p. Minister nakłada jeszcze jeden podatek w formie kar za niewykonanie rozkazu starosty.</u>
<u xml:id="u-21.6" who="#komentarz">(Głos: Wszystkich to się dotyczy, nie tylko Ukraińców.)</u>
<u xml:id="u-21.7" who="#IłarionPawluk">Na wszystkich, lecz na nas odbije się to najgorzej, bo nie mamy możności dochodzenia nadużyć dlatego, że kiedy się zwrócimy do starostwa z zażaleniem, to wymaga się, by to zażalenie było napisane po polsku. Panowie wiedzą, iż mamy ustawy językowe dla mniejszości narodowych, ale z tych ustaw starostwa na Wołyniu kpią sobie. Mogę przytoczyć przykład, iż sam zwróciłem się do jednego ze starostw na Wołyniu z podaniem w języku ukraińskim i chociaż ode mnie przyjęto podanie, to jednak po calem starostwie szukano urzędnika, któryby to podanie przeczytał, a wreszcie okazało się, że niema ani jednego urzędnika, któryby mógł przeczytać podanie w języku ukraińskim.</u>
<u xml:id="u-21.8" who="#komentarz">(Głos: To było przed ustawami językowemi.)</u>
<u xml:id="u-21.9" who="#IłarionPawluk">To już było w styczniu roku bieżącego. I ten urzędnik zwrócił się do mnie, żebym mu przeczytał, co jest w tem podaniu napisane.</u>
<u xml:id="u-21.10" who="#IłarionPawluk">Otóż mówię, że z prawa zaskarżenia nadużyć nie skorzysta włościanin ukraiński, bo to podanie napisane w języku ukraińskim nie będzie przyjęte do wiadomości, natomiast napisanie po polsku wymaga pieniędzy, bo adwokat weźmie 10 zł., różne opłaty stemplowe też będą kosztować, wreszcie strata czasu, to będzie tyle kosztować, że cały dzień świadczeń będzie mniej kosztować, niż te wszystkie zażalenia. I dlatego uważam, że b. Minister Robót Publicznych wiedział dokładnie, że z tego prawa zażalenia nikt z włościaństwa nie skorzysta, ale będzie ściągać po 150 zł., które mu są potrzebne na fundusze dla t. z w. bezrobotnych w mieście. Płacimy podatki olbrzymie, o których nikt nawet przed wojną nie mógł pomyśleć i z tych podatków możnaby opłacać wszystkie te powinności.</u>
<u xml:id="u-21.11" who="#komentarz">(Głos: Gdyby ich nie rozkradano.)</u>
<u xml:id="u-21.12" who="#IłarionPawluk">Płacimy dużo i to powinno też starczyć ma najem furmanek dla poprawy dróg i budowania mostów. A jeśli to nie wystarczy, to są inne źródła. Możnaby zwolnić chociażby połowę policji, która nie przyczynia się do zaprowadzania ładu na ziemiach ukraińskich, lecz zwiększa bezład. Powtarzam, że za te wpływy z podatków możnaby najmować furmanki, a drogi i mosty byłyby utrzymane w dobrym stanie. Myślę, że już czas skończyć z tym przymusem i przystąpić do normalnej pracy.</u>
<u xml:id="u-21.13" who="#IłarionPawluk">Dlatego w imieniu Klubu Ukraińskiego stawiam wniosek o odrzucenie omawianej ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#MaciejRataj">Głos ma p. Waleron.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#AndrzejWaleron">Wysoka Izbo! Przymus pod wód i szarwarków, stosowany przez Państwo, uważam za pozostałość średniowiecznej pańszczyzny. Dlatego nie możemy się za takim sposobem budowania i naprawy dróg oświadczyć.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#AndrzejWaleron">Niezależnie od tego należy zwrócić uwagę na to, że pod względem gospodarczym system przymusu podwodowego i szarwarkowego nie wytrzymuje żadnego rachunku. Praktyka wykazała, że przy dzisiejszem zapotrzebowaniu gotówki, przy braku tej gotówki nie tylko w mieście, ale i po wsiach można dostać zarówno robotnika, jak i podwody systemem zwykłego najmu, zwłaszcza jeżeli siłę stosuje system akordowy. Przy systemie akordowym można roboty drogowe wykonywać znacznie taniej, znacznie mniejszym kosztem wydatków pieniężnych i czasu, niż przy systemie podwód, przy którym marnują się pieniądze a zwłaszcza czas. Ci, którzy przymusowo na podwody jeżdżą, według mojego zdania są najemnikami przymusowym?, którzy drożej kosztują niż najęci z dobrowolnego najmu.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#AndrzejWaleron">Pozatem jeszcze system przymusu podwodowego i szarwarkowego natrafia na trudności przy rozkładzie ciężarów na tych, którzy mają te środki przewozowe. Praktyka wykazała, że ten rozkład kończy się na tem, że drobna własność, t. zn. chłopskie podwody i szarwatki wykonywa, a wielka własność — znam te sprawy bardzo dobrze — przeważnie od tych podwód i szarwarków jest zwolniona. Poza tem jeżeli gmina wiejska jest położona w miejscowości uprzemysłowionej, t. zn. gdzie istnieją fabryki czy cukrownie, czy inne wielkie zakłady przemysłowe, to zakłady przemysłowe, potrzebując bardzo wiele furmanek do przewożenia surowców, zazwyczaj bardzo psują drogi, a tymczasem sąsiedni rolnicy według tej ustawy byłaby zmuszeni te drogi naprawiać, a właściciele fabryk, sytuowanych w gminach wiejskich, byliby od tego ciężaru zwolnieni, jako nie posiadający środków lokomocji, to znaczy koni.</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#AndrzejWaleron">Ponieważ więc pod względem gospodarczym ten system nie wytrzymuje rachunku, ponieważ w nim kryją się resztki średniowiecznej pańszczyzny, a rozkład ciężarów nie może być nigdy sprawiedliwie dokonany, lecz przeważnie jest na niekorzyść drobnej własności i jest jej obciążeniem, przeto nasz klub wypowiada się przeciw tej ustawie. Zgłaszam wniosek: „Sejm przechodzi do porządku dziennego nad projektem tej ustawy”.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#MaciejRataj">Głos ma p. Stolarski.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#BłażejStolarski">Wysoki Sejmie! Było do przewidzenia, że obecny Rząd nie będzie popierał rozwoju drobnego rolnictwa, ale przyznaję, że nie spodziewaliśmy się, żeby wniósł do Sejmu projekt tworzenia specjalnych przywilejów dla warstw przemysłowych i obszarniczych. Dlatego też należy ubolewać, że się to w Polsce dzieje, że się przekreśla zasadę, która powinna nam przyświecać, zasadę nie tworzenia przywilejów stanowych. Jeżeli chodzi o szarwarki, o dawanie przymusowe podwód do zwożenia materiału na budowę mostów i t. p., to się to skrupi li. tylko na jednej warstwie społeczeństwa i na drobnem rolnictwie. Dlatego wydaje mi się, że pod tym względem będzie całkowite zrozumienie w tej Wysokiej Izbie i do wniosku kolegi Walerona przychyli się cały Sejm i ta ustawa zostanie odrzucona.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#BłażejStolarski">Gdyby Sejm stanął na innem stanowisku, to wydaje mi się, że byłoby to bardzo nieszczęśliwe, bo tembardziej Sejm skompromitowałby się w oczach najszerszej warstwy społeczeństwa naszego, jaką są drobni rolnicy, a to nie wydaje mi się pożądane. Dlatego też w imieniu klubu, który reprezentuję, przychylam się do wniosku kolegi Walerona.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#MaciejRataj">Głos ma p. Hołowacz.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#FeliksHołowacz">Wysoka Izbo! Prezes klubu Wyzwolenia, Stolarski, ogromnie jest zdziwiony, że dzisiejszy Rząd koalicyjny przyszedł z taką ustawą, która całkowicie zwala ciężary naprawy dróg na chłopów. Nas to bynajmniej nie dziwi, kto bowiem obserwuje uważnie wszystkie ostatnie posunięcia tak prawicy w Sejmie i Piasta, jak wysługujących się im pepesowców, ten widzi, że pepeesi ze względu na wzrastający w Polsce faszyzm, wysługują się burżuazji polskiej, aby mieli łaski i jak rządy obejmą faszyści, aby ich nie wywieszali. Ale ja uprzedzam panów pepeesów, że im kto uległej służy, tem go lepiej później biją.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#komentarz">(Głos: To nie należy do tematu.)</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#FeliksHołowacz">I dlatego nas zupełnie nie dziwi., że zrobił to p. Moraczewski. Bo proszę Panów, to są świeże rzeczy z 4 lutego 1926 r.; w ciągu siedmiu lat rządy bez pepeesów nie poważyły się wnieść takiego wniosku, ale czyni to Rząd przy udziale pepeesów, obrońców chłopów, jak to szumnie głosili na swoim zjeździe chłopskim 8 listopada. Robotnik tej obrony doznaje na swej skórze codziennie, doznał jej i. w 1923 r. w Krakowie, doznał jej i teraz w Kaliszu. A chłop dopiero poczuje, jak ta ustawa będzie uchwalona. Bo jakie są następstwa tej ustawy?</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#komentarz">(Głos: Będą.)</u>
<u xml:id="u-27.4" who="#FeliksHołowacz">Już są. Na podstawie ustawy, która była przedtem, a którą p. Moraczewski uznał za zbyt mało ciemiężącą chłopa, każę się chłopu wozić kamienie na brukowanie rynku o 25 wiorst, w pow. stołpeckim Iwańca Mierzyc do Rubieżowicz, bo tak chce starosta, względnie referent starościński; który ma własny dom na rynku. A te kamienie później z miasteczka wozi się na budowanie domków dla policji! granicznej, a chłopom każę się znowu zwozić.</u>
<u xml:id="u-27.5" who="#FeliksHołowacz">Starosta wołożyński: używa furmanek chłopskich dla wożenia firmie prywatnej z odległości 18 wiorst drzewa, kamieni, cegieł dla N. K. N., do budowania baraków dla epidemicznych chorych.</u>
<u xml:id="u-27.6" who="#FeliksHołowacz">Gdy furmanki nie chciały wozić, groziło się karami. 800 marek było wyznaczone za furmanki, a ani jedna furmanka nie była zapłacona.</u>
<u xml:id="u-27.7" who="#FeliksHołowacz">Starosta Wartman zaś poprostu okrada. Zgłosiłem interpelację do p. Ministra Spraw Wewnętrznych Raczkiewicza, oskarżając starostę z 28 punktów, a między innemi i o to. Ministerstwo nie odpowiedziało na to. Natomiast zjawia się komunikat, iż starosta Wartman dostał złoty krzyż zasługi za służbę dla dobra Ojczyzny.</u>
<u xml:id="u-27.8" who="#FeliksHołowacz">U nas tak się robi na Kresach. Obszarnicza kolba jest potrzebna obszarnikowi da zwożenia siana, więc chłopom szarwarkiem każę się to robić, a pisarz gminny i wójt bija chłopów białoruskich za to, że niesprawnie podkładają drzewo na tych drogach. A potem okazuje się, że ten pisarz skradł 5.000 zł., a wójt 8.000 zł. I starosta toleruje dwa lata takich złodziej.</u>
<u xml:id="u-27.9" who="#komentarz">(Głos: Ręka rękę myje.)</u>
<u xml:id="u-27.10" who="#FeliksHołowacz">Wobec tego, że będzie możność robienia tych nadużyć, takie nadużycia będą się działy. Dlaczego drogi nie mają być naprawiane z równych składek od dziesięciny? Dlaczego każdy nie ma płacić, a wtedy ten, kto pójdzie pracować niech zarobi po cenie rynkowej. Powiada się, że wobec bezrobocia można taniej zrobić. Więc to tak wygląda? Wobec bezrobocia, wobec głodu chłopa on musi za bezcen, za pół ceny, za ćwierć ceny robić? Obszarnik na nic nie zważa, zdziera ostatnie grosze od chłopa, a jeżeli ten nie może, to sprzedaje albo zastawia ostatni łachman, żeby kupić drzewa albo siana dla swojej krowiny. Dlaczego on nie ma dostać pełnej zapłaty za swoją robotę. Mybyśmy się zgodzili na szarwark, ale niech wszystkie ziemie będą rozparcelowane między chłopów, to my za rok, za dwa, zrobimy szarwarkiem drogi, ale dziś robić groble, sypać drogi, robić mosty szarwarkiem dla obszarników, dla ich wygody, dla dojazdu do majątków, bo o te przedewszystkiem chodzi, pod zarządem starostwa i pod przymusem inżyniera powiatowego, na to my się nigdy nie zgodzimy.</u>
<u xml:id="u-27.11" who="#FeliksHołowacz">I tutaj chociażbyście mnie obcięli różnem prowokacjami zmusić, nawet sądom wydać, będę krzyczał wszędzie, że szarwarkiem nie powinno się robić dla obszarników, bo to jest pańszczyzna, tylko w innym kolorze; do tego nie dopuścimy, ani ja, ani mój klub i zdaje mi się, że się znajdzie bardzo wielu posłów, którzy nas poprą.</u>
<u xml:id="u-27.12" who="#FeliksHołowacz">Dlatego przeciw takiej ustawie jak najkategoryczniej protestujemy i wszystkiemi środkami będziemy się starali spowodować jej obalenie.</u>
<u xml:id="u-27.13" who="#FeliksHołowacz">Kiedy w r. 1923 byłem w Rosji, to robiono tam szarwarkiem drogi., ale tam niema posiadłości obszarniczych, tam drogi robią dla chłopów, dla ich wygody, dla zwożeni a siana i zboża. Tam pasorzytów społecznych niema. Kiedy byłem w r. 1918, kiedy ci pasożyci coś jeszcze mieli, tak samo gnano chłopów do robienia dróg. Proszę Panów, na zebraniu, gdzie był Czapski i Krupski tak uchwalono: chłop, mający 1 ha ziemi, ma dać jednego robotnika, chłop, mający 2 ha — robotnika z koniem, chłop, mający 5 ha — robotnika i 2 lub odwrotnie 1 konia i 2 robotników, chłop, mający 10 ha — ma dać 2 konie koniecznie i 1 robotnika. A wyżej 100 ha, chociażby miał 6.000 ha, 20.000 ha — najwięcej da 15 robotników i 5 koni. Jakiż tu jest stosunek? Hr. Tyszkiewicz ma 23.000 ha ziemi i ma dać tylko 5 koni i 15 robotników. To jest uchwała gminna, ale taka jest instrukcja sejmiku, a na gminie wymógł pan pisarz i wójt tę uchwałę, bo powiadają, że inaczej sejmik nie przyjmie i w ten sposób zmuszają ludzi pracować na obszarników.</u>
<u xml:id="u-27.14" who="#FeliksHołowacz">Otóż do tego dopuścić w Polsce nie można. Mnie się zdaje, że chłopi są już na tyle świadomi, że do tego nie dopuszczą i spodziewam się także, że Panowie na to się nie poważą.</u>
<u xml:id="u-27.15" who="#FeliksHołowacz">Będziemy głosowali przeciw takiemu wnioskowi. i takiej ustawie.</u>
<u xml:id="u-27.16" who="#komentarz">(Głos: Jedz Pan do Kalisza. Spotkamy się w Kaliszu i w Łodzi.)</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#MaciejRataj">Głos ma p. Taraszkiewicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#BronisławTaraszkiewicz">Wysoki Sejmie! Ustawa, zdawałoby się, bardzo niewinna, w rzeczywistości jednak nakłada na chłopstwo obowiązki pańszczyzny w stosunku do państwa. Cały ciężar tej ustawy spada przedewszystkiem na chłopa. Jak mój przedmówca wyjaśnił świetnemi przykładami, z życia, szczególnie kresowego, widać, że obszarnictwo, posiadające najwięcej bogactw ii ziemi, tej powinności względem państwa nie ponosi cały ciężar jej spada na chłopów.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#BronisławTaraszkiewicz">I cóż ten chłop musi w drodze podatku ze swojej pracy ofiarować państwu? Oto musi budować telefony, wozić słupy telefoniczne, wozić drzewo na mosty, budować drogi, przewozić furaż, przewozić wojska, wozić urzędników i nauczycieli., których mu państwo narzuca dla polonizacji.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#BronisławTaraszkiewicz">Zwrócić muszę uwagę jeszcze na jedną stronę tego zagadnienia, mianowicie że ciężar tej ustawy zwłaszcza padnie na kresy. Nigdzie nie są tak zrujnowane mosty i drogi, jak na kresach. Buduje się wiele dróg i mostów, potrzebnych przedewszystkiem dla wojska i ochrony granic i oto chłop kresowy musi ponosić ciężary, które w gruncie rzeczy są ciężarami ogólnopaństwowemi. Więc dla kresów ta ustawa jest podwójną krzywdą, bo jest krzywdą dla chłopa wogóle i jest krzywdą dla chłopa kresowego w szczególności.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#BronisławTaraszkiewicz">Oczywiście, że na taką ustawę, która zmusza chłopa do niepomiernych ciężarów, do wożenia drzewa, przy którem będzie rwał uprząż, łamał koła i wozy, psuł swoje konie, jak to się dzisiaj dzieje, my jako przedstawiciele chłopów zgodzić się nie możemy.</u>
<u xml:id="u-29.4" who="#BronisławTaraszkiewicz">Musimy z tego miejsca podkreślić jeszcze jedną ciekawą osobliwość. Mianowicie, że ustawa ta jest zredagowana i podpisana przez Ministra socjalistycznego z P. P. S. p. Moraczewskiego, przez Ministra z tej partii, która na naszych kresach występuje talk demagogicznie i stroi się w szaty przyjaźni dla chłopów, szczególnie na Polesiu. Od tego momentu chłop będzie wiedział, jak to ministrowie z P. P. S. nie myślą o dobru tego chłopa w obronie jego interesów. Będziemy głosowali przeciw tej ustawie, za odrzuceniem jej w pierwszem czytaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#MaciejRataj">Głos ma p. Putek.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#JózefPutek">Proszę Panów, słuszne są w zupełności narzekania z okazji przedłożenia ustawy o przymusowem dostarczaniu środków przewozowych dla budowy i utrzymania dróg publicznych i mostów, jednak o jednej sprawie nie wolno nam zapominać. Jeżeli ten projekt nie zostanie uchwalony, w takim razie moc obowiązującą będzie miała dalej ustawa z dn. 10 grudnia 1930 r. (Dz. Ustaw nr. 6 paz.31 z 1921 r.), na mocy której jeszcze dziś i jutro i na przyszłość władze administracyjne, w szczególności władze drogowe, będą miały prawo rekwizycji furmanek i to bezpłatnie.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#JózefPutek">Jeżeli więc dzisiaj ten projekt ustawy zostanie w pierwszem czytaniu odrzucony, nie pozostanie Komisji Robót Publicznych do załatwienia nic innego, jak tytko przeprowadzenie projektu ustawy o zniesieniu poprzedniej ustawy. I właśnie dzisiaj projekt zniesienia poprzedniej ustawy składam.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#MaciejRataj">Przystępujemy do głosowania. Wpłynęły dwa pokrywające się wnioski p. Walerona i p. Pawluka o odrzucenie ustawy w pierwszem czytaniu.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#komentarz">(P. Sanojca: Wnoszę o imienne głosowanie nad tym wnioskiem)</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#MaciejRataj">Proszę posła Kozłowskiego o zastąpienie sekretarza p. Ossowskiego. P. Sanojca wnosi o imienne głosowanie. Proszę Posłów, którzy są za tym wnioskiem, aby wstali. Poparcie dostateczne, zarządzam imienne głosowanie nad wnioskiem o odrzucenie ustawy w pierwszem czytaniu. Proszę Posłów, którzy są za odrzuceniem, aby oddali kartki z napisem „tak”.</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#komentarz">(Po obliczeniu.)</u>
<u xml:id="u-32.4" who="#MaciejRataj">Wynik głosowania następujący: za wnioskami p. Pawluka i Walerona głosowało 91 posłów, przeciw 140. Wniosek został odrzucony Projekt ustawy odsyłam do Komisji Robót Publicznych.</u>
<u xml:id="u-32.5" who="#MaciejRataj">Przystępujemy do 2 punktu porządku dziennego: trzecie czytanie projektu ustawy o opłatach stemplowych (druk nr 2206 i odbitki roneo nr 244 i 247).</u>
<u xml:id="u-32.6" who="#MaciejRataj">Głos ma p. Sokolnicka.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#ZofiaSokolnicka">W miejsce wycofanej poprawki, zgłoszonej przezemnie do trzeciego czytania wnoszę wraz a kolegami rezolucję w sprawie przeznaczenia dodatku do opłat stemplowych m. in. na dokształcające szkoły zawodowe. W Komisji Oświatowej uchwaliliśmy rządowy projekt ustawy o publicznych dokształcających szkołach zawodowych, których siecią z czasem pokryć się mają w Polsce wsie i miasta. W hierarchii szkół zawodowych, szkoły dokształcające stanowiła podkategorię. One to mają wytworzyć rzesze pracowników umiejętnych w dziedzinie wytwórczości handlu i przyczynić się do rozwoju polskiego rzemiosła, którego tak mało mamy w województwach środkowych i wschodnich.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#ZofiaSokolnicka">Jedynie w województwach zachodnich, rzemiosło rodzime jest w pełni zorganizowane, skonsolidowane i twórcze, dzięki nie tylko solidarności narodowej, lecz i szkołom dokształcającym. Wobec przemiany ustroju rolnego, rozdrobnienia własności ziemskiej znaczna część ludności robotniczej, zatrudnionej obecnie na roli, straci swój warsztat pracy. i odpłynie z konieczności do miast. Trzeba będzie tę ludność oraz młode jej pokolenia przystosować do nowych warunków społecznych i gospodarczych i wartości tkwiące w tej ludności przesunąć ze wsi do miast, zrobić z tej ludności czynnik twórczy dla rozwoju miast i stanu mieszczańskiego.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#ZofiaSokolnicka">Oprócz szkół dokształcających miejskich przewidziane są liczne szkoły dokształcające wiejskie, które oddadzą bardzo wielkie usługi ludności wiejskiej i przyczynią się do rozwoju rolnictwa. Przedstawiciele zarówno ludności miejskiej jak wiejskiej zainteresowani są w tem, ażeby szkołom dokształcającym zapewnić środki utrzymania.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#MaciejRataj">Głos ma p. Sanojca.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#JózefSanojca">Wysoka Izbo! Nie wiem, dla jakich przyczyn chłopi nie mają szczęścia do tego Wysokiego Sejmu. Specjalnie dzień dzisiejszy tem się zaznaczył, że skoro tylko przychodzi jakaś sprawa robotnicza, czy chłopska, Sejm, to znaczy większość rządowa, wypowiada się przeciw chłopu i robotnikowi. Najwyżej dla demonstracja N. P. R. czy P. P. S. interpeluje — jak w sprawie masakry w Kaliszu — względnie stawia jak na kpiny demonstracyjne wnioski niby w obronie robotników i chłopów, żeby potem w głosowaniu wypowiedzieć się przeciw robotnikom i włościanom.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#JózefSanojca">Po tych wstępach dzisiejszych, po przegłosowaniu sprawy szarwarków, zatem wielkiem obciążeniu chłopów, trudno mówić o ustawie stemplowej, która również przedewszystkiem zwali się ciężarem na bańki chłopskie. Nie jest to podatek byle jaki. Obliczają go na jakieś 100.000.000 zł. i oczywiście przedewszystkiem chłopi ten podatek zapłacić będą musieli. Ustawa stemplowa jest tak ułożona, że dotyczy różnych czynności majątkowych, i to takich, których największa ilość obywateli Państwa dokonywa.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#JózefSanojca">Ponieważ ustawa o reformie rolnej zabrania obszarnikom sprzedawać folwarki w całości, tedy oczywiście ustawa o opłatach alienacyjnych dla obszarów dworskich nie ma prawie żadnego znaczenia. Ponieważ ustawa o reformie rolnej nie pozwala na obroty wielkiemi posiadłościami ziemskiemi, tedy przedewszystkiem będzie opodatkowany obrót drobną własnością i opłaty alienacyjne przy zakupnie ziemi, jeśli o nich jest w tej ustawie mowa, przedewszystkiem dotyczą nieruchomości małych gospodarzy rolnych, a więc chłopów.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#komentarz">(Przewodnictwo obejmuje Wicemarszałek Dębski).</u>
<u xml:id="u-35.4" who="#JózefSanojca">Oczywiście tak samo te opłaty uiszczać będą musieli drobni posiadacze nieruchomości miejskich, czy to będą rzemieślnicy, czy robotnicy, którzy zaoszczędziwszy nieco grosza zechcą kupić domek, ogród, czy chociażby parcelkę na wybudowanie domu.</u>
<u xml:id="u-35.5" who="#JózefSanojca">Proszę Panów, mnie się zdaje, że Wysoki Sejm, mając na oku interes chociażby rozbudowy miast, względnie interes szerokich klas pracujących w Państwie Polskiem powinien przechodzące z rąk do rąk nieruchomości, których wartość nie przekracza 10.000 zł od opłat alienacyjnych zwolnić.</u>
<u xml:id="u-35.6" who="#JózefSanojca">Nasz klub stawia też taki wniosek jako poprawkę w trzeciem czytaniu, ażeby przy sprzedaży nieruchomości ziemskich za ogólną sumę, nie przekraczającą 10.000 zł., nie były pobierane opłaty alienacyjne.</u>
<u xml:id="u-35.7" who="#JózefSanojca">Proszę Panów! W tym Sejmie niejednokrotnie biadają szanowni Panowie ze Z w. P. P. S., względnie N. P. R. na drożyznę chleba i drożyznę środków żywności wogóle. Każdy podręcznik ekonomii społecznej poucza, że wraz ze wzrostem renty ziemskiej rośnie i cena produktów rolnych. Jasny stąd wniosek, że przez obciążenie sprzedaży nieruchomości ziemskich wielkim podatkiem alienacyjnym, jak to jest w projekcie rządowym, do 4%, a do tego dochodzi 2% opłaty samorządowej, skoro nadto koszta sprzedaży doliczyć, bo przecież trzeba zapłacić i notariuszowi, czy adwokatowi za zrobienie kontraktu, a jeszcze najrozmaitsze inne koszta, które musi ponieść nabywca, to oczywista rzecz wszystko to razem wpływa na wzrost drożyzny. Obecnie, zgodnie z tą ustawą kupujący musi zapłacić conajmniej 10% tytułem czy to stemplowych opłat alienacyjnych, czy tytułem opłacenia pośrednika, czy też za zrobienie kontraktu i t. p. Te dodatkowe opłaty powodują wzrost ceny ziemi, a oczywiście, skoro jest większa cena ziemi, muszą być droższe również i ziemiopłody. Wszyscy ekonomiści społeczni wypowiedzieli się przeciw wysokiej rencie ziemi; twierdzą oni, że ona jest podstawą drożyzny. Być może, że Panowie z P. P. S. i Ii P. R., jako niby bardzo wykształceni ekonomiści, znają te zasady ekonomii społecznej zatem być może zechcą się na chwilę zastanowić i nie popełnią...</u>
<u xml:id="u-35.8" who="#komentarz">(Głos: Tylko nie ucz nas Pan ekonomii społecznej!)</u>
<u xml:id="u-35.9" who="#JózefSanojca">... sprzeczności z zasadami, wygłaszanemi przez Panów uczonych ekonomistów socjalistycznych, okładając drobną własność ziemską wysokiemi opłatami alienacyjnemi, względnie przyczyniając się w ten sposób do wzrostu cen ziemi, a przez to do wzrostu ceny ziemiopłodów.</u>
<u xml:id="u-35.10" who="#JózefSanojca">To samo dotyczy przekazywania majątku przed ślubem i po ślubie przez jednego z małżonków drugiemu. Przecież najwięcej tych wypadków jest u ludności wiejskiej, najwięcej się żeni chłopów, rzemieślników i robotników,...</u>
<u xml:id="u-35.11" who="#komentarz">(Wesołość)</u>
<u xml:id="u-35.12" who="#JózefSanojca">... ponieważ największy procent ludności w Państwie Polskiem stanowią chłopi, robotnicy, masy pracującej inteligencji i pracującego ludu. Ciężar opłat alienacyjnych, pobieranych z tego tytułu, również dotknie przedewszystkiem chłopów, a następnie robotników, rzemieślników i pracującą inteligencję. Uważam, że te biedne klasy są obciążone już dostatecznie wszelkiemi podatkami, że dziś każdy rzemieślnik, każdy drobny kupiec i robotnik, jak i chłop, ugina się i ledwo dyszy pod ciężarem różnych podatków.</u>
<u xml:id="u-35.13" who="#JózefSanojca">Będziemy więc głosowali za tem, aby te opłaty zniżono do 10 zł wogóle.</u>
<u xml:id="u-35.14" who="#JózefSanojca">Następnie muszę jeszcze raz zaapelować do Wysokiego Sejmu w sprawie podań zbiorowych W ustawie popełniono pomyłkę. Nie ma się czego wstydzić. Wszędzie się zdarza popełnić pomyłkę. Mianowicie podania, mające na celu usunięcie pewnych niedomagań społecznych, uwolniła komisja i Sejm w drugiem czytaniu od opłat stemplowych. Jednak przez nieporozumienie, względnie przez pomyłkę opuszczono zupełnie zbiorowe podania, odnoszące się czy to do budowy szkół, czy dróg, czy mostów, czy regulacji rzek, zabudowania górskich potoków, czy innych takich prac, mających charakter społeczny i dóbr o społeczne na celu, a nie tylko indywidualne. Uważam, że w trzeciem czytaniu Wysoka Izba raczy tę pomyłkę naprawić i zwolnić od opłaty podania zbiorowe i wogóle podlania, dotyczące regulacji rzek, zabudowana górskich potoków, budowy szkół, mostów i innych obiektów, potrzebnych dla użytku ogólnego.</u>
<u xml:id="u-35.15" who="#JózefSanojca">Sądzę, że Panowie będziecie łaskawi! przychylić się do mego wniosku i głosować za nim, aby uwolnić chłopów od tych opłat. Każde stronnictwo wielokrotnie i stanowczo zapewniało, że chodzi mu o rozwój kultury krajowej. Takie rzeczy jak budowa szkół, czy mostów, lub rozbudowa środków komunikacyjnych, a więc budowa kolei, czy regulacja rzek, wszystko to są stopnie kultury narodowej. One wszystkie wzmagają produkcję. Dzisiaj w czasie bezrobocia takie roboty publiczne mogą zająć znaczną ilość rąk roboczych, mogą bezrobocie złagodzić, i to nie w ten sposób, że się da bezrobotnym głodowe zasiłki i dziesiątki milionów! wyrzuci na zjedzenie, tylko to będą roboty publiczne, które chociaż pociągną za sobą wydatek paru milionów złotych, ale dadzą krajowi wzmożenie produkcie, wzmożenie obrotu wewnętrznego, a więc handlu i wzmożenie bogactwa narodowego. Ponieważ wszyscy Panowie zapewniają, że dbają o rozwój gospodarki państwowej, kultury, środków komunikacji, rolnictwa, oświaty, wszystkie stronnictwa wypowiadają się za tem, tedy uważam że przez zwolnienie podań chłopów, czy to pojedynczych, czy zbiorowych, mających na celu uzyskanie kredytów, czy to na budowę odpowiedniego obiektu, czy wykonanie pewnych prac, zabezpieczających płody rolne, czy też wzmożenie wartości i produkcji, przez melioracje rolne, to przez zwolnienie tych podań od opłat stemplowych daje się możność chłopom inicjowania wielkiego dzieła odbudowy i przebudowy Państwa, dla jak największego rozwoju gospodarczego. Ja w tym kierunku postawiłem kilka poprawek. Chodzi mi nie o wszystkie. Celem ich jest, ażeby chłopu nie tamować drogi upominania się o kredyty na melioracje i na inne użyteczne dla kraju sprawy, chodzi mi o to, ażeby te rzeczy były przez Rząd, przez sfery miarodajne i przez Sejm chłopu ułatwione.</u>
<u xml:id="u-35.16" who="#JózefSanojca">Oświadczam się również za poprawką pod nr [brak w tekście].</u>
<u xml:id="u-35.17" who="#JózefSanojca">Oświadczam się również za poprawką pod nr [brak w tekście] mimo iż ustawa wejdzie w życie, chłop niesprawiedliwie nadal mógłby być obciążony i dlatego uważamy, że zupełnie na miejscu jest poprawka pod nr 41 i będziemy za nią głosować.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#JanDębski">Głos ma p. Manaczyński.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#JózefManaczyński">Wysoka Izbo! Tak głosy, z któremi spotkałem się na ostatniem posiedzeniu, jak i wzmianki w niektórych dziennikach świadczą, że intencje mojego przemówienia, względnie poprawki mojej do art. 27 nie zostały należycie zrozumiane. Spotykamy się prawie codziennie od tego czasu z powiedzeniem, że atakujemy istniejący obecnie stan ustawodawstwa, jakieś tabu nienaruszalne stanu ustawodawstwa cywilnego w Małopolsce, że naruszamy zasady prawne tam ogólnie obowiązujące, i tem samem fragmentarycznie, okazyjnie, załatwiamy sprawy, które tworzą zupełnie inną dziedzinę.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#JózefManaczyński">Naprzód pozwolę sobie zwrócić uwagę, że wniosek nasz pozostaje li tylko w łączności z austriacką ustawą notarialną i z jej ant. 1. Stwierdzam, że ustawa stemplowa, tak jak została przyjęta w drugiem czytaniu, w niczem, ale to zgoła w niczem nie zmienia dotychczasowego stanu ustawodawstwa cywilnego, względnie dotychczasowych przepisów ustawy notarialnej, które w szeregu wypadków formie aktu notarialnego uznają za warunek ważności czynności prawnej tak, że w inną formę ujęty akt prawny, nie miałby żadnych skutków prawnych. Otóż w tym kierunku ustawa stemplowa przyjęta w drugiem czytaniu, niczego nie zmienia. Wniosek nasz do art. 27 również nie narusza niczego w obecnej strukturze ustawodawstwa cywilnego, obowiązującego w Małopolsce. Ma on tylko wprowadzić zasadę taką, że tam, gdzie na podstawie dotychczasowego ustawodawstwa miałby wyłącznie tylko notariusz sporządzić akt prawny pod rygorem jego nieważności, albo też w tym wypadku, gdzie interesowanie strony udały się do notariusza z jakichkolwiek innych względów, np. dlatego, że go znają, że ufają mu więcej, czy coś podobnego — że w tymi wypadku notariusz ma obliczyć kwotę opłaty stemplowej, należną od danego pisma, stwierdzającego zawarcie aktu i te kwotę pobrać.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#JózefManaczyński">Nie mogę wprost zrozumieć, co było motywem Wysokiej Izby, że wniosek ten w drugiem czytaniu ustawy odrzuciła. Nie mogę przypuścić, żeby w tej Izbie nie dość dokładne było wyczucie doniosłości potrzeby oszczędzania, niedość silne wyczucie konieczności skutecznego dążenia w każdej dziedzinie życia gospodarczego do umniejszenia wydatków państwowych. A jest rzeczą niewątpliwą, że jeśli pewną sumę czynności dotąd wykonywanych przez władze państwowe, wykonywać będzie kto inny, to nastąpi też odciążenie Władz państwowych, a w następstwie tego możliwe będą i oszczędności. Dlaczego zatem ta sprawa wywołała taką dziwną niechęć Wysokiej Izby, tego istotnie zrozumieć nie potrafię.</u>
<u xml:id="u-37.3" who="#JózefManaczyński">Zaznaczyć jednak muszę, że dlatego ponownie przedstawiam tę sprawę Wysokiemu Sejmowi, że obecnie niema już mowy o rozszerzeniu t. zw. przymusu notarialnego; ta rzecz pozostaje zupełnie nie zmieniona, tak, jak dotychczas w ustawodawstwie obowiązywała; natomiast przez poprawkę do art. 27 wprowadza się jedynie taki stan rzeczy, że chłop, który przyjdzie do notariusza, aby zawrzeć przed nim kontrakt, nie będzie już chodził od Annasza do Kaifasza i nie będzie na darmo tracił czasu, lecz odrazu będzie mógł i tę sprawę załatwić. Jeżeli to ułatwienie zawiera według Panów jakąś rzecz szkodliwą, jeżeli może ktoś twierdzić, że inne postępowanie jest lepsze, to będzie musiał też przyjąć na siebie odpowiedzialność wobec mas ludowych za to ich utrapienie. Ja ponawiam ten wniosek, który się łączy tylko dlatego z poprawkami do art. 9,20, 22, 29 i 31, ponieważ przez wprowadzenie zmiany w art. 27 ustawy stemplowej następuje logiczna zmiana także w artykułach wyżej wymienionych.</u>
<u xml:id="u-37.4" who="#JózefManaczyński">Oczywiście nie mogę też pominąć tu jednego błędu, który mimo mego ostrzeżenia popełniła Wysoka Izba, w art. 29 mianowicie w końcowym jego ustępie, odrzucając bowiem wogóle wszelką myśl rozszerzenia uprawnień notariuszy, włożono Jednak ponadto na notariuszy obowiązek bezpłatnego uwierzytelniania odpisów, przeznaczonych dla władz skarbowych w celach wymiarowych. Nie można przecież znowu tak okazyjnie narzucać komuś ni stąd ni zowąd obowiązku spełniania jakichś funkcji urzędowych, za które musiałby ponosić odpowiedzialność, a mimo to nie pobierać tego, co mu się skądinąd słusznie należy. To jest ustęp, który powinien ulec bezwarunkowo zmianie i o którego Skreślenie we wniosku ewentualnym proszę.</u>
<u xml:id="u-37.5" who="#JózefManaczyński">Nadto musimy się zastanowić nad poprawka, którą Rząd razem z p. prof. Michalskim wniósł pod p. 30. Ponieważ p. prof. Michalski musiał wyjechać, prosił mnie o to, ażebym go wyręczył w przedstawieniu Wysokiemu Sejmowi potrzeby zmiany decyzji, powziętej w drugiem czytaniu. Argumenty, które mam do dyspozycji, pozwolę sobie Wysokiemu Sejmowi przedłożyć.</u>
<u xml:id="u-37.6" who="#JózefManaczyński">Otóż w drugiem czytaniu ustawy do art. 100 został dodany ustęp tej treści: „Wpłaty i wypłaty w zakresie przymusowego ubezpieczenia od ognia Opłacie stemplowej nie podlegają. Pragnąłbym zwrócić uwagę Wysokiej Izby, że w pewnych granicach świadczenia na rzecz Państwa muszą być utrzymane, że nie można jednym tchem mówić o równowadze budżetowej, a równocześnie niszczyć Składowych części budżetu i poprzestawać na wyczekiwaniu efektów, które ostatecznie muszą być przecież bez względna e ujemne. Otóż dodatek ten oddziałałby na dochody Państwa, z tego źródła płynące, w ten sposób, że roczny wpływ z nich, obecnie wynoszący około 22 milionów, zmniejszyłby się o cały milion. Proszę pamiętać przytem, że dotąd jeszcze szacunki są niepełne, a nadto, że przymusowe ubezpieczenie dotąd jeszcze nie zostało wprowadzone w całem Państwie. Jeżeli zatem te dwa momenty weźmiemy pod uwagę, to stajemy wobec niebezpieczeństwa ubytku w budżecie jakich 3–4 milionów złotych, ubytku, na którego uzupełnienie wnioskodawca nie przedstawił żadnych środków.</u>
<u xml:id="u-37.7" who="#JózefManaczyński">Proszę Wysokiej Izby, dotychczasowa nauka i teoria o przymusowych ubezpieczeniach jednak stanowczo opowiada się przeciwko wszelkim uprzywilejowaniom podatkowym dla pewnych form ubezpieczeń. Ale jeżeli ktoś tutaj przytoczył, że to zjawisko marny ustawodawczo zagwarantowane przy ubezpieczeniach społecznych, to na to trzeba stanowczo oświadczyć, że nie uwolnienie ubezpieczeń społecznych od stempla, powodowałoby większe obciążenie Państwa w formie zwiększonych świadczeń społecznych. Więc jest to tylko pewne uproszczenie postępowania. Dlatego też ze stanowiska nauki, ze stanowiska teorii ubezpieczeń przymusowych należałoby się oświadczyć przeciwko przyjętej poprawce posła Janeczka. Ja, jakkolwiek uznaję motywy p. Janeczka, jednak zgodnie ze stanowiskiem klubu mojego, tudzież z życzeniem! prof. Michalskiego, przedstawiam wniosek o skreślenie tego ustępu.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#JanDębski">Głos ma p. Łypacewicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#WacławŁypacewicz">Wysoki Sejmie! Popieram poprawki, zgłoszone przezemnie piśmiennie do trzeciego czytania, opierając się na zasadach, wyłuszczonych przezemnie podczas drugiego czytania. Chcę tylko zwrócić uwagę dodatkowo na niektóre punkty, które uważam za najważniejsze. A mianowicie upraszam Wysoki Sejm, aby przyjął poprawkę do art. 54, polegającą na tem, aby skreślić w punkcie 3 wyrazy: „jeżeli podlegają zatwierdzeniu przez władze ziemskie. Tyczy się to przeważnie drobnych rolników. Jeżeli gospodarz chce uregulować strukturę swego gospodarstwa za pomocą wymiany jednego kawałka ziemi i przez to zniesie choć w części szachownicę, to nie potrzebuje do tego upoważnienia żadnych władz ziemskich. Dlaczego ma płacić stempel? To nieraz odstraszy drobnego rolnika od dokonania regulacji;, korzystnej dla produkcji i dlatego należy zwolnić go od opłaty stemplowej Dalej popieram wniosek naszego klubu do art. 54 i 58. Jeżeli zwalniamy w 1/2 od opłaty stempla sprzedaż parceli przy reformie rolnej, to mojem zdaniem z tych samych powodów należy zwolnić od opłat stemplowych także i drobne parcele od I ha przynajmniej do 5 ha, jeżeli Panowie nie chcą dalej iść i wymierzyć te opłaty w bardzo niskiej stopie, tembardziej że gdy obecnie małorolny chce nabyć większą parcelę na mocy ustawy o reformie rolnej, to przeważnie musi przytem sprzedać swoje karłowate gospodarstwo. Oczywiście nie należy Wtedy utrudniać jego sytuacji i dlatego mojem zdaniem należy bezwzględnie w tych warunkach re drobne karłowate gospodarstwa przy sprzedaży zwalniać od opłat, bo tego wymaga ulepszenie struktury rolnej.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#WacławŁypacewicz">Natomiast w art. 82 proponuje pewną poprawkę na rzecz Skarbu. Mianowicie kaucje na zabezpieczenie kredytu wekslowego podlegają tylko opłacie 3 złotych. Więc jeżeli ja zapisuję 1.000.000 zł. kaucji dla banku, to zapłacę od tego tylko 3 zł. To jest niesłychanie mało. Ja rozumiem, że należy ułatwiać obrót handlowy, ale uważam, że należy zastosować stempel w wysokości przynajmniej 1 promille. Ktoś zapisujący kaucji 100.000 zł z łatwością 100 zł zapłaci, a jeżeli będziemy brali 3 zł., to się okaże, że drobny rolnik zapisujący kaucji 2.000 lub 1.000 zł. zapłaci tak samo 3 zł. jak rolnik większy, który zapisuje 100.000 zł. Proponuję więc, ażeby było promille powszechnie. W ten sposób Skarb zyska więcej z tego tytułu, niż straci na zniżce stempla alienacyjnego, tem bardziej, że zapłacą to przeważnie sfery zamożniejsze, które robią dość znaczne interesy. To samo się stosuje do punktu 6. Obecnie kaucje płacą bardzo dużo, 10 razy tyle, ile ja proponuję. Jeżeli więc zmniejszymy 10 razy, to już robimy bardzo dużo. W takim razie należy zmniejszyć tylko do 1 pro mile.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#WacławŁypacewicz">Teraz z innych poprawek moich chcę zwrócić uwagę na poprawkę do art. 162. Wnoszę, ażeby ten artykuł skreślić. Jest on niezmiernie szkodliwy dla samorządów, pozbawia gminy, zwłaszcza wiejskie, źródła bardzo poważnego dochodu. Artykuł ten pozatem nadaje bardzo duże pełnomocnictwa władzy skarbowej względnie urzędowi wojewódzkiemu, bo dopiero wydział wojewódzki będzie rozdzielał te sumy, otrzymane tytułem dodatku, pomiędzy gminy wiejskie i miejskie oraz powiaty, według zasad, które Określi rozporządzenie. Co będzie w tem rozporządzeniu, nic a nic nie wiemy. Ono może wywołać wiele zamieszań. Dziś samorządy wiedzą, co otrzymują z tego źródła, po uchwaleniu tej ustawy samorząd wcale nie będzie mógł obliczyć, jaki będzie miał wpływ z tego źródła. Należy artykuł ten skreślić również ze względu na to, że wkrótce w Komisji, Skarbowej będzie się rozważało nowelę do ustawy z dnia 11 sierpnia 1923 r. o tymczasowem uregulowaniu finansów komunalnych. Tam powinne być takie poprawki szczegółowo zrobione.</u>
<u xml:id="u-39.3" who="#WacławŁypacewicz">Art. 162 powinien być skreślony jeszcze i z tego powodu, że rozciąga on zasadę pobierania opłat stemplowych przez samorządy na bardzo liczne kategorie. Mojem zdaniem jest to zupełnie niepotrzebne komplikowanie tych opłat, raczej należałoby samorządowi ustąpić całkowicie inny podatek, np. gruntowy, a to oddać zupełnie Skarbowi.</u>
<u xml:id="u-39.4" who="#WacławŁypacewicz">Następnie pozwolę sobie zwrócić uwagę jeszcze na art. 181, na proponowaną przezemnie poprawkę 41. Artykuł ten jest bardzo ważny. Ze względów sprawiedliwości, ze względów słuszności, wprowadzamy tu bardzo wiele zniżek opłat stemplowych. Słusznem jest, żeby one natychmiast po wejściu ustawy w życie obowiązywały.</u>
<u xml:id="u-39.5" who="#WacławŁypacewicz">Tak samo upraszam o przyjęcie poprawki nr 42. Na mocy ustawy z dnia 26 września 1922 r. w przedmiocie ustalania wartości celem wymiaru opłat stemplowych, zwłaszcza ludności wiejskiej, drobnym rolnikom, zostały wymierzone niesłusznie dodatkowe opłaty i bardzo często przy akcie podawano prawdziwe sumy, a mimo to obecnie prowadzi się jakąś inkwizycję oceny, szacunek, czy Istotnie ta cena nie była za mała. Ponieważ na mocy nowej ustawy Wszelką inkwizycję w tych sprawach znosimy jako niecelową, nie prowadzącą do celu i szkodliwą dla obrotu gospodarczego, a stwarzającą niepewność w stosunkach gospodarczych, to słusznem jest, ażebyśmy już natychmiast po ogłoszeniu tej ustawy nie prowadzili dalej inkwizycji takich przy aktach, które były uprzednio zawarte.</u>
<u xml:id="u-39.6" who="#WacławŁypacewicz">Wobec tego upraszam Sejm o przyjęcie wszystkich poprawek, a szczególniej tych ostatnich, przezemnie podkreślonych.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#JanDębski">Głos ma p. Wiceminister Skarbu Markowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#WiceministerSkarbuMarkowski">Wysoki Sejmie!</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#WiceministerSkarbuMarkowski">Przed chwilą p. pos. Łypacewicz w końcowym ustępie swego przemówienia powiedział zupełnie szczerze: „wprowadzamy do tej ustawy bardzo wiele zniżek w stawkach”. Otóż od tych słów, na których p. poseł skończył, ja chciałbym rozpocząć.</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#WiceministerSkarbuMarkowski">Prosię Szanownych Panów. Historia zniżek w stawkach opłat stemplowych jest już dość długa.</u>
<u xml:id="u-41.3" who="#WiceministerSkarbuMarkowski">Przedewszystkiem Ministerstwo Skarbu układało projekt ustawy i wnosiło go do Sejmu w tym momencie, który, zdawało się, zapowiadał już pomyślność finansową państwa. Było to w tym okresie, kiedy waluta została ustabilizowana i zdawało się, że stabilizacja na dłuższy okres wystarczy. Zatem już w projekcie rządowym były przewidziane pewne zniżki opłat w stosunku do tych, które istniały poprzednio. — Przypuszczano bowiem, że zniżki te wskutek gęstości samych opłat, wywołanej pracz wzbogacenie i rozwój życia ekonomicznego, zastąpią owe stawki wyższe. Podkomisja stemplowa poszła w zniżkach znowu o pewien krok dalej i powiększyła ich liczbę. Toż samo uczyniła Komisja Skarbowa. Wreszcie uczynił to w wielu punktach Sejm, w drugiem czytaniu. Jeżeli przejrzymy poprawki do trzeciego czytania, to znowu znajdziemy w 11 punktach też same lub jeszcze inne dalsze zniżki opłat. Tylko kilka z nich chciałbym Panom oświetlić.</u>
<u xml:id="u-41.4" who="#WiceministerSkarbuMarkowski">Mieliśmy dochodu z podatku alienacyjnego 4% w roku ostatnim 15.000.000 zł. Jeżeli zwolniony w myśl wniosku p. Sanojcy gospodarstwa do wartości 10.000 zł całkowicie od tego podatku, to conajmniej 1/2 powyższej sumy nam ubędą. Jest to strata 10.000.000 zł. Dalej jeżeli przyjmą Panowie wniosek posła Janeczka, ażeby zwolnić od opłat wszystkie przymusowe ubezpieczenia od ognia, to stracimy Około 800.000 do 1.000.000 zł. Jeżeli Panowie uchwalą zniżenie opłat od podań z 3 na 2 złote, to będzie ono wynosiło przeszło 5.000.000 zł ubytku w dochodach skarbowych.</u>
<u xml:id="u-41.5" who="#WiceministerSkarbuMarkowski">Jeżeli zostanie przyjęty wniosek p. posła Łypacewicza, wyrażony w art. 181, że wszystkie niższe stawki, dziś uchwalone, będziemy niezwłocznie stosowali, to pociągnie za sobą dalszy ubytek — 3.000.000 zł.; będzie to w prawdzie ubytek tylko w r. 1905.</u>
<u xml:id="u-41.6" who="#WiceministerSkarbuMarkowski">Pozwolę sobie zapytać Wysoki Sejm, czy możemy w tym momencie >z lekkie m sercem skreślać z budżetu roku bieżącego, czy przyszłego kilkanaście milionów złotych? Wszak Panowie wiedzą z wczorajszego przemówienia p. referenta budżetu i innych pp. posłów na Komisji Budżetowej, że mamy lukę w budżecie, wynoszącą do 200.000.000 zł? Wszak i oszczędności Wszelkie mają swoje granice, nie mogą być zanadto przeciągnięte. Nie może być innego sposobu wyrównania deficytu, jak tylko ten, by wyrównanie braku odbywało się obopólnie. Musi ten co daje, dać nieco więcej i zrobić ofiarę jeszcze większą, niż robił dotąd, a ten, co bierze, musi mniej brać i zrobić również z siebie ofiarę. W mojem zrozumieniu tylko tą drogą możemy równowagę budżetową osiągnąć, gdyż samą tylko oszczędnością nie pokryjemy 200.000.000 złotych. Oszczędność winna być z jednej strony, ale z drugiej strony conajmniej nie należy uszczuplać tych dochodów, które są przewidziane obecnie. A do czego my idziemy w te chwili? Do uszczuplenia dochodów jeszcze o 15–20 milionów. Innego skutku nie może być, jak tylko ten, że zniżka stawek musi wywołać ujemny efekt budżetowy. I dlatego zapytać śmiem Wysoki Sejm, do czego doprowadzimy naszą gospodarkę skarbową, jeżeli będziemy ciągle szli po tej bardzo popularnej, bardzo miłej linii: zniżyć, obciąć, zmniejszyć obciążenie podatkowe. Ale skądże wziąć środki w takim razie?</u>
<u xml:id="u-41.7" who="#komentarz">(Głos: Właśnie, skąd wziąć?)</u>
<u xml:id="u-41.8" who="#WiceministerSkarbuMarkowski">Tak się przedstawia, proszę Panów, kwestia poprawek co do zniżek w opłatach.</u>
<u xml:id="u-41.9" who="#WiceministerSkarbuMarkowski">A teraz chciałbym zwrócić uwagę jeszcze na jedną okoliczność. Jest żądanie, aby skreślić art. 162 o opłatach samorządowych. Dziś jeszcze rozmawiałem na ten temat z niektórymi przedstawicielami samorządów. Ci przedstawiciele bardzo słusznie oświadczyli, że art. 162 stawia związki samorządne w lepszem położeniu, aniżeli to jest obecnie. Wszakże dzisiaj związki samorządne podatek alienacyjny mają wymierzać samoistnie i na skutek tego bardzo wiele związków nie może wymierzyć tego podatku i nie otrzymuje go wcale. Bo gdy umowa jest zawarta, przypuśćmy, w Warszawie, a dotyczy np. jakiejś gminy w Małopolsce, która nie wymierzy podatku, nie wiedząc o zawarciu umowy, to podatek przepada. Tymczasem podług tej zasady, jaka jest zawarta w art. 162, podatek przepaść nie może.</u>
<u xml:id="u-41.10" who="#WiceministerSkarbuMarkowski">Panowie krytykują pomysł, że wydział wojewódzki, ma decydować o podziale podatku. Wydział wojewódzki nie może wziąć za podstawę do podziału nic innego, jak liczbę ludności. Otóż według liczby ludności będzie się dzieliło wpływy opłat zupełnie tak samo, jak się dzieli dodatki do opłat od spirytusu. One są również podzielone według liczby ludnością Dlatego według mojego głębokiego przekonania będzie lepiej dla samorządu, jeżeli artykuł w tej formie pozostanie, w jakiej jest projektowany.</u>
<u xml:id="u-41.11" who="#WiceministerSkarbuMarkowski">Nie będę się już zastanawia! nad innemi artykułami, dlatego, że o nich miałem sposobność przemawiać przy drugiem czytaniu. Weźmy jednak choćby dla przykładu żądanie wykreślenia „znawców” z art. 40. Przypominam też to, co miałem już zaszczyt mówić przy drugiem czytaniu, że jeżeli „znawcy” zostaną stamtąd usunięci, to artykuł ten całkowicie straci swoje Znaczenie, bo za pomocą świadków nie ustali się straty skarbu, tylko za pomocą znawców. Mówiłem również i o tem, że osoby, zawierające umowy o zamianę, czy scalenie gruntu, muszą składać odpowiednie zaświadczenia, bo notariusz, czy urząd skarbowy nie może poprzestawać na gołosłownych oświadczeniach stron, musi żądać dowodowi, że sprzedaż dokonywa się dla poprawienia struktury, np. dla uniknięcia szachownicy, a nie dla jakiegokolwiek innego celu. Inaczej można będzie łatwo obejść przepisy ustawy stemplowej. Dlatego też uważam, że żądanie wykreślenia z art. 54 ostatniego ustępu w punkcie 3 jest niemożliwe do przyjęcia.</u>
<u xml:id="u-41.12" who="#WiceministerSkarbuMarkowski">To są najważniejsze punkty, które chciałem podkreślić, jeszcze raz apelując do Wysokiego Sejmu, ażeby w zniżkach opłat raczył być bardzo wstrzemięźliwym.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#JanDębski">Jako ostatni głos ma referent p. Chełmoński.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#AdamChełmoński">Wysoki Sejmie! Chciałbym tylko podkreślić te poprawki, które zdaniem mojem, nadają się do przyjęcia. Przedewszystkiem ze względu na to, że to było przedmiotem uchwały Komisji Skarbowej, wypowiadam się przeciwko wszystkim poprawkom p. Manaczyńskiego, dotyczącym sprawy powierzenia notariuszom poboru opłat stemplowych. Powtarzam, jest to związane z orzeczeniem Komisji. Skarbowej. Wypowiadam się za poprawką pod p. 6 podpisaną przez pp. Manaczyńskiego, Dunina i Mianowskiego, która idzie w tym kierunku, aby odrzucić przepis, według którego notariusze są, obowiązani do bezpłatnego poświadczania odpisów, przeznaczonych dla władz skarbowych. Dalej wypowiadam się za poprawką rządową, jednak w nieco odmiennej stylizacji, mianowicie następującej:</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#AdamChełmoński">Wstawić nowe zdanie, jako 3: „W razie zawieszenia (spoczywania) postępowania za wzajemną zgodą stron, lub w razie odroczenia sprawy bez wyznaczenia nowego terminu, należy uiścić opłatę w ciągu 6 tygodni od dnia, w którym postępowanie zostało zawieszone, lub sprawa została odroczona, jeżeli przed upływem tego terminu jedna ze stron nie zażądała wznowienia lub wyznaczenia terminu”. Jest to poprawka zupełnie analogiczna do poprawki pod p. 17, jednakże stylizacja jej jest bardziej liberalna.</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#AdamChełmoński">Wypowiadam się za przyjęciem poprawki rządowej i p. Michalskiego pod punktem 20, a która idzie w kierunku przywrócenia opłat stemplowych od przymusowego ubezpieczenia. Stoję na stanowisku, że ubezpieczenie od ognia, przymusowe czy dobrowolne, jednak ma na celu zabezpieczenie majątku i jako takie, rozpatrywane pod tym kątem widzenia, powinno podlegać opłacie stemplowej — Zaznaczam dalej, że gdyby nie została przyjęta poprawka pod punktem 20, to znaczy, gdyby. Wysoka Izba stanęła na stanowisku p. Janeczka, oświadczam się ze względów redakcyjnych za przyjęciem poprawki rządowej pod punktem 21, która pozostawia treść poprawki p. Janeczka, jednak nadaje stylizację zgodną z całą ustawą i usuwa pewne sprzeczność!, któreby się wkradły do ustawy, gdyby poprawka p. Janeczka została przyjęta w tej redakcji, jaka zgłosił do drugiego czytania.</u>
<u xml:id="u-43.3" who="#AdamChełmoński">Wypowiadam się dalej za przyjęciem poprawki rządowej pod punktem 24. Chodzi, o omyłkę w druku. Mianowicie powiedziano, że opłaty mogą być wnoszone w znaczkach pocztowych, zamiast w znaczkach stemplowych. Ten błąd jest oczywisty.</u>
<u xml:id="u-43.4" who="#AdamChełmoński">Co do poprawki p. Sanojcy, to uważam, że istotnie jest słuszne, żeby było w ustawie wskazane, iż zbiorowe podania dotyczące regulacji rzek, zabudowania górskich potoków, melioracji rolnych, budowy mostów i t. p., żeby zostało wyraźnie powiedziane, że będą one zwolnione. Wypowiadam się za przyjęciem tej poprawki, jednakże potrzebna jest nieco inna stylizacja, lub też umieszczenie tej poprawki w innem miejscu, mianowicie, należałoby ją umieścić w art. 142 a nie 141 i tam dodać:</u>
<u xml:id="u-43.5" who="#AdamChełmoński">„W szczególności wolne są od opłat stemplowych zbiorowe podania, dotyczące regulacji rzek, zabudowania górskich potoków, melioracji rolnych, budowy mostów i t. p.”. To jest tylko rozwinięcie tej zasady, że podania składanie w sprawach publicznych, są wolne od opłat stemplowych. P. Sanojca proponuje umieścić to w art. 142, ale — zaznaczam, że jego stylizacja jest niezupełnie dobra.</u>
<u xml:id="u-43.6" who="#AdamChełmoński">Dalej, w art. 145 jest poprawka rządowa, ażeby przywrócić opłatę od podań na 3 zł. Takie było stanowisko Komisji. Wysoka Izba wypowie się w głosowaniu, czy swoje stanowisko zajęte w drugiem czytaniu w dalszym ciągu podziela.</u>
<u xml:id="u-43.7" who="#AdamChełmoński">Wypowiadam się za przyjęciem poprawki 39. Jest to poprawka rządowa, czysto redakcyjna.</u>
<u xml:id="u-43.8" who="#AdamChełmoński">Wreszcie wypowiadam się za przyjęciem poprawki 40, rządowej, która jest również poprawką redakcyjną, zaznaczam atoli, że W konsekwencji, tej poprawki trzeba będzie wprowadzić jeszcze jedną zmianę, a mianowicie, w artykule ostatnim ustawy, w tekście uchwalonym w drugiem czytaniu, musi koniec zdania brzmieć: „Z wyjątkiem punktu 22 art. 172 oraz art. 176, które wchodzą w życie z dniem ogłoszenia niniejszej ustawy”.</u>
<u xml:id="u-43.9" who="#AdamChełmoński">Dalej mamy poprawkę 37. P. Manterys ma wątpliwości, czy ten dodatek samorządowy przy tej stylizacji, jaka została artykułowi temu nadana obecnie, nie mógłby być pobierany w wysokości 30% od podstawy wymiaru, a nie od samej opłaty stemplowej skarbowej. Otóż w celu usunięcia tej wątpliwości wypowiadam się za przyjęciem poprawki p. Manterysa w nieco odmiennej redakcji, a mianowicie w tym sensie, ażeby w art. 162, tam, gdzie się przytacza punkt 9 art. 13 ustawy o finansach komunalnych, w ustępie przedostatnim dodać: „opłaty państwowej”. Będzie to jasne, że 30% czy 10%, jak to ustawa przewiduje, nie ma być pobierane od podstawowego wymiaru, ale od opłaty państwowej, która jest pobierana na podstawie ustawy stemplowej. To jest jasne.</u>
<u xml:id="u-43.10" who="#AdamChełmoński">Poprawka 42. Tu uważam, że wnioski p. Łypacewicza są zupełnie słuszne, jeżeli chodzi o ich meritum. Istotnie, skoro staniemy na tem stanowisku, że ustawa z 20 września 1922 r. wprowadziła błędny system oceny nieruchomości przez biegłych, system, który, jak widzieliśmy, doprowadził do nader niepożądanych wyników, to nie należy czekać do 1 stycznia 1927 r., lecz ta ustawa powinna być już dziś uchylona. Jednakże stylizacja, którą zaproponował p. Łypacewicz, w mojem rozumieniu nastręcza wiele wątpliwości, dlatego po uzgodnieniu z p. Łypacewiczem proponuję nieco odmienną stylizację, mianowicie następującą:</u>
<u xml:id="u-43.11" who="#AdamChełmoński">Po art. 180 wstawić nowy artykuł: „Ustawa z dnia 26 września 1922 r. w przedmiocie ustalenia wartości celem wymiaru opłat stemplowych (Dz. Ust. R. P. nr 89 poz. 807) nie będzie stosowana do spraw, wszczętych na mocy tej ustawy, a nie rozstrzygniętych prawomocnie do dnia ogłoszenia ustawy niniejszej. Minister Skarbu władny jest na prośbę podatników zezwalać na umorzenie opłat dodatkowych., wymierzonych na mocy powołanej ustawy, a nie uiszczonych do dnia ogłoszenia ustawy niniejszej”. Chodzi o to, ażeby istotnie raz z tem skończyć i żeby nawet tam, gdzie opłaty zostały wymierzone, a nie pobrane, minister mógł ten podatek umorzyć.</u>
<u xml:id="u-43.12" who="#AdamChełmoński">Jest jeszcze wniosek p. Łypacewicza, ażeby, jakkolwiek ustawa wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 1927 r., jednakże wprowadzić już obecnie stawki zniżone. Ale nowy projekt tego artykułu jest sformułowany tak, że przyjęcie go, jakkolwiek merytorycznie pożądane, jednakże praktycznie nastręczałoby bardzo poważne wątpliwości, ponieważ ustawa wprowadza w wielu postanowieniach konstrukcję zupełnie odmienną od dotychczasowe!. Dlatego wypowiadam się przeciw temu wnioskowi, a oświadczam się za rezolucją, zgłoszoną przez posła Plucińskiego, która opiewa: „Sejm wzywa Rząd do przedłożenia do dni 14 projektu przejściowej ustawy, przystosowującej obecnie obowiązujące stawki do wysokości, ustalanej w ustawie o opłatach stemplowych, uchwalonej przez Sejm dn. 12 lutego 1926 r.”.</u>
<u xml:id="u-43.13" who="#AdamChełmoński">Taka rezolucja dałaby Rządowi możność regulowania wysokości stawek stemplowych już teraz w wysokości, którą uważamy za słuszną, do czasu wejścia w życie ustawy, którą teraz Wysoki Sejm rozważa.</u>
<u xml:id="u-43.14" who="#AdamChełmoński">Ponadto wypłynęła rezolucja podpisana przez pp. Korneckiego, Sokolnicką, Mendrysa i Smulikowskiego a dotycząca sposobu podziału tych sum, które wpłyną na podstawie zmienionych przepisów jako dodatek do opłat stemplowych na rzecz samorządów. Rezolucja ta brzmi:</u>
<u xml:id="u-43.15" who="#AdamChełmoński">„Sejm wzywa Rząd, by wpłynął na samorządy w sprawie użycia dochodów, które zapewnia im ustawa o opłatach stemplowych, między innemi na utrzymanie i zakładanie szkół zawodowych dokształcających”. Oczywiście sprawa przeznaczenia funduszów, jakie będzie pobierał samorząd, była przedmiotem rozważania Komisji Skarbowej. Komisja stanęła na stanowisku, że jakkolwiek szkoły dokształcające i zawodowe są bardzo potrzebne, jakkolwiek byłoby wskazane część tych środków obrócić na te potrzeby, jednak uważa, że niemożliwe jest ustawowo zmieniać obecnego stanu rzeczy, tembardziej, że te dodatki do opłat stemplowych są już pobierane i mają swoje przeznaczenie budżetowe. Ale w formie pewnego życzenia ta rezolucja mogłaby być przyjęta.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#JanDębski">Przystępujemy do głosowania, które rozpoczynamy od poprawki pod punktem 5, która stoi w rzeczowym związku z poprawkami po punktami 1,2, 3, 4, 7 i 8, przyjęcie jej bowiem będzie decydowało o uchwaleniu lub odrzuceniu pierwszych czterech poprawek, oraz siódmej i ósmej. Proszę Postów, którzy są za przyjęciom 5 poprawki, p. Manaczyńskiego, żeby wstali. Stoi mniejszość, poprawka upadla. Tem samem uważam, o ile nie usłyszę sprzeciwu, że i poprawki pod punktami 1, 2, 3, 4, 7 i 8 upadają. Nie słyszę sprzeciwu, poprawki te upadły.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#JanDębski">Przystępujemy do głosowania nad poprawką pod punktem 6. Proszę Posłów, którzy są za przyjęciem poprawki 6, p. Manaczyńskiego, żeby wstali. Biuro jest zgodne, że stoi większość, poprawka została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#JanDębski">Przystępujemy do głosowania nad poprawką pod punktem 9. Proszę Posłów, którzy są za przyjęciem poprawki pod punktem 9, żeby wstali.</u>
<u xml:id="u-44.3" who="#komentarz">(P. Głąbiński: Nieaktualna.)</u>
<u xml:id="u-44.4" who="#JanDębski">Poprawka upadła.</u>
<u xml:id="u-44.5" who="#JanDębski">Poprawka 10, p. Manaczyńskiego jest nieaktualna. Teraz poprawka rządowa pod punktem 11. Proszę Posłów, którzy są za jej przyjęciem, żeby wstali. Mniejszość — poprawka odrzucona. Poprawka pod punktem 12, p. Łypacewicza. Proszę Posłów, którzy są za jej przyjęciem, żeby wstali. Mniejszość — poprawka odrzucona. Poprawka pod punktem 13 p. Łypacewicza. Proszę Posłów, którzy są za jej przyjęciem, żeby wstali. Mniejszość — poprawka odrzucona.</u>
<u xml:id="u-44.6" who="#JanDębski">Pod punktem 14 jest poprawka p. Sanojcy.</u>
<u xml:id="u-44.7" who="#komentarz">(P. Sanojca: Stawiam wniosek o imienne głosowanie.)</u>
<u xml:id="u-44.8" who="#JanDębski">P. Sanojca stawia wniosek o imienne głosowanie. Proszę Posłów o poparcie tego wniosku. Poparcie jest niedostateczne. Zarządzam zwykle głosowanie. Proszę Posłów, którzy są za poprawką p. Sanojcy pod p. 14, aby wstali. Stoi, mniejszość, poprawka odrzucona.</u>
<u xml:id="u-44.9" who="#JanDębski">Poprawka pod p. 15 została wycofana.</u>
<u xml:id="u-44.10" who="#JanDębski">Przystępujemy do głosowania nad poprawką pod p. 16. Proszę Posłów, którzy są za tą poprawką, aby wstali. Stoi mniejszość, poprawka odrzucona.</u>
<u xml:id="u-44.11" who="#JanDębski">Przystępujemy do głosowania nad poprawką pod p. 17 w nowem brzmieniu.</u>
<u xml:id="u-44.12" who="#JanDębski">Proszę p. Sekretarza o odczytanie tej poprawki.</u>
<u xml:id="u-44.13" who="#JanDębski">Wstawić nowe zdanie jako trzecie: „W razie zawieszenia (spoczywania) postępowania za wzajemną zgodą stron lub w razie odroczenia sprawy bez wyznaczenia nowego terminu, należy uiścić opłatę w ciągu 6 tygodni od dnia, w którym postępowanie zostało zawieszone lub sprawa została odroczona, jeżeli przed upływem tego terminu jedna ze stron nie zażądała wznowienia łub wyznaczenia terminu.</u>
<u xml:id="u-44.14" who="#JanDębski">Przystępujemy do głosowania poprawki pod p. 17 w brzmieniu, odczytanem przed chwilą. Proszę Posłów, którzy są za jej przyjęciem, ażeby wstali. Większość — poprawka przyjęta.</u>
<u xml:id="u-44.15" who="#JanDębski">Poprawka pod punktem 18 p. Sanojcy. Proszę Posłów, którzy są za nią, ażeby wstali. Mniejszość — odrzucona.</u>
<u xml:id="u-44.16" who="#JanDębski">Poprawka pod p. 19 p. Łypacewicza. Proszę Posłów, którzy są za nią, ażeby wstali. Mniejszość — odrzucona.</u>
<u xml:id="u-44.17" who="#JanDębski">Poprawka pod p. 20, rządowa i p. Michalskiego. Proszę Posłów, którzy są za nią, ażeby wstali. Biuro jest zgodne, że stoi większość — poprawka stała przyjęta. Wobec tego poprawka pod p. 21 jest nieaktualna.</u>
<u xml:id="u-44.18" who="#JanDębski">Poprawka pod p. 22 p. Manaczyńskiego — nieaktualna.</u>
<u xml:id="u-44.19" who="#JanDębski">Poprawka pod p. 23 p. Łypacewicza. Proszę Posłów, którzy są za nią, ażeby wstali. Biuro nie jest zgodne, zarządzam głosowanie za pomocą przejścia przez, drzwi. Proszę Posłów, którzy są za przyjęciem poprawki pod p. 23, ażeby przeszli przez drzwi z napisem „tak”.</u>
<u xml:id="u-44.20" who="#komentarz">(Po głosowaniu.)</u>
<u xml:id="u-44.21" who="#JanDębski">Wynik głosowania jest następujący: za poprawką pod p. 23 głosowało 90 posłów, przeciwko 157. Poprawka została odrzucona.</u>
<u xml:id="u-44.22" who="#JanDębski">Poprawka pod p. 24, rządowa. Proszę Posłów, którzy są za tą poprawką, aby wstali. Stoi większość, poprawka została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-44.23" who="#JanDębski">Głosujemy nad poprawką pod p. 25 p. Sanojcy. Proszę Posłów, którzy są za tą poprawką, aby wstali. Stoi mniejszość, poprawka została odrzucona. Tem samem jest nieaktualna poprawka pod p. 26 p. Łypacewicza.</u>
<u xml:id="u-44.24" who="#JanDębski">Pod p. 37 jest poprawka p. Łypacewicza. Proszę Posłów, którzy są za tą poprawką, aby wstali. Stoi mniejszość, poprawka odrzucona.</u>
<u xml:id="u-44.25" who="#JanDębski">Poprawką pod p. 28 została wycofana.</u>
<u xml:id="u-44.26" who="#JanDębski">Poprawka pod p. 29 w nowem brzmieniu. Proszę p. Sekretarza o odczytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#SalomonWeinzieher">W p. 1 art. 142 w końcu dodać: „w szczególności wolne są od opłat stemplowych podania w sprawach regulacji rzek, zabudowania górskich potoków, melioracji rolnych, budowy mostów, szkól i t. p.”.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#JanDębski">Proszę Posłów, którzy są za tą poprawką, aby wstali. Stoi większość, poprawka przyjęta.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#JanDębski">Przystępujemy do głosowania nad poprawką 30. Proszę Posłów, którzy są za przyjęciem poprawki pod! 30, żeby wstali. Stoi mniejszość — poprawka odrzucona.</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#JanDębski">Poprawka pod 31, p. Łypacewicza. Proszę Posłów, którzy są za jej przyjęciem, żeby wstali. Stoi mniejszość — poprawka odrzucona.</u>
<u xml:id="u-46.3" who="#JanDębski">Poprawka pod 32, pp. Sanojcy i Janeczka. Proszę Postów, którzy są za jej przyjęciem, ażeby wstali. Biuro nie jest zgodne, zarządzam głosowanie przez drzwi. Proszę Postów, którzy są za przyjęciem poprawki pp. Sanojcy i Janeczka, ażeby przeszli przez drzwi z napisem „tak”.</u>
<u xml:id="u-46.4" who="#komentarz">(Po głosowaniu.)</u>
<u xml:id="u-46.5" who="#JanDębski">Wynik głosowania jest następujący: za poprawką pod 32 głosowało posłów 110, przeciw 122, poprawka została odrzucona.</u>
<u xml:id="u-46.6" who="#JanDębski">Poprawka pod 33 jest nieaktualna.</u>
<u xml:id="u-46.7" who="#JanDębski">Poprawka pod 34, p. Sanojcy. Proszę Posłów, którzy są za jej przyjęciem, aby wstali. Stoi mniejszość, poprawka odrzucona.</u>
<u xml:id="u-46.8" who="#JanDębski">Poprawka pod 35, p. Sanojcy, jest nieaktualna.</u>
<u xml:id="u-46.9" who="#JanDębski">Przystępujemy do poprawki pod 36, która się nie odnosi do art. 163, jak mylnie wydrukowano, lecz do art. 162.</u>
<u xml:id="u-46.10" who="#komentarz">(P. Łypacewicz: Stawiam wniosek o imiennie głosowanie)</u>
<u xml:id="u-46.11" who="#JanDębski">Kto popiera ten wniosek?</u>
<u xml:id="u-46.12" who="#komentarz">(P. Byrka: Głosujemy za tą poprawką, nie trzeba Imiennego głosowania.)</u>
<u xml:id="u-46.13" who="#komentarz">(P. Łypacewicz: Cofam wniosek o imienne głosowanie).</u>
<u xml:id="u-46.14" who="#JanDębski">Proszę Postów, którzy są za przyjęciem poprawki p. Łypacewicza żeby skreślić art. 162, aby wstali. Stoi większość, poprawka przyjęta.</u>
<u xml:id="u-46.15" who="#JanDębski">Wobec przyjęcia poprawki pod 36 do art. 162 stają się konieczne poprawki redakcyjne. Proszę p. Sekretarza o ich odczytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#SalomonWeinzieher">1) Zmienia się odpowiednio numeracja artykułów następnych, w szczególności też numeracja proponowana w odbitce nr 247 co do nowego art. 176 i artykułów następnych.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#SalomonWeinzieher">2) W art. 171 i 172 należy skreślić punkt 20, a wobec tego zmienia się numeracja punktów następnych.</u>
<u xml:id="u-47.2" who="#SalomonWeinzieher">3) W tymże artykule w punkcie 25 cytaty mają brzmieć: 172 i 173.</u>
<u xml:id="u-47.3" who="#SalomonWeinzieher">4) Art. 176 otrzymuje brzmienie następujące: „Wykonanie art. 162–164 powierza się Ministrowi Sprawiedliwości. Wykonanie innych...” (i t. d. bez zmiany).</u>
<u xml:id="u-47.4" who="#SalomonWeinzieher">5) W art. 180 cytata ma brzmieć: 167 i 169.</u>
<u xml:id="u-47.5" who="#SalomonWeinzieher">6) W art. 181 ulega skreśleniu zdanie trzecie.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#JanDębski">Proszę Posłów, którzy są za przyjęciem redakcyjnych poprawek dopiero co odczytanych, ażeby wstali. Stoi większość — poprawki zostały przyjęte.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#JanDębski">Przystępujemy do głosowania nad poprawką pod 37.</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#komentarz">(Głos: Nieaktualna)</u>
<u xml:id="u-48.3" who="#JanDębski">Poprawka ta jest nieaktualna. Poprawka 38 jest również nieaktualna.</u>
<u xml:id="u-48.4" who="#JanDębski">Przystępujemy do poprawki rządowej pod 39. Proszę Posłów, którzy są za przyjęciem tej poprawki, ażeby wstali. Stoi większość — poprawka została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-48.5" who="#JanDębski">Przystępujemy do poprawki pod 40, rządowej, która składa się z dwóch części, będziemy głosować nad nią jako całością. Proszę Posłów, którzy są za tą poprawką, ażeby wstali. Stoi większość, poprawka przyjęta.</u>
<u xml:id="u-48.6" who="#JanDębski">Wobec przyjęcia poprawki pod 40 w artykule ostatnim musi nastąpić zmiana następująca: w tekście ustawy, uchwalonym w drugiem czytaniu, koniec zdania ma brzmieć: „z wyjątkiem punktu 22 art. 172 oraz art. 176, które wchodzą w życie z dniem ogłoszenia niniejszej ustawy”. Jest to konsekwencja przyjęcia poprawki rządowej pod 40. Uważam ją za przyjętą.</u>
<u xml:id="u-48.7" who="#JanDębski">Przystępujemy do głosowania nad poprawką pod 41, p. Łypacewicza. Proszę Posłów, którzy są za jej przyjęciem, aby wstali. Mniejszość — odrzucona.</u>
<u xml:id="u-48.8" who="#JanDębski">Poprawka pod 42 ma nowe brzmienie. Proszę o odczytanie.</u>
<u xml:id="u-48.9" who="#JanDębski">Po art. 180 wstawić nowy artykuł: „Ustawa z dnia 26 września 1922 r. w przedmiocie ustalenia wartości celem wymiaru opłat stemplowych (Dz. U. R. P. nr 89, poz. 807) nie będzie stosowana do spraw, wszczętych na mocy tej ustawy, a nierozstrzygniętych prawomocnie do dnia ogłoszenia ustawy niniejszej. Minister Skarbu władny jest na prośbę podatników zezwolić na umorzenie opłat dodatkowych, wymierzonych na mocy powołanej ustawy, a nie uiszczonych do dnia ogłoszenia ustawy niniejszej.</u>
<u xml:id="u-48.10" who="#JanDębski">Proszę Posłów, którzy są za przyjęciem odczytanej poprawki, aby wstali. Większość — poprawka została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-48.11" who="#JanDębski">Wobec przyjęcia tej poprawki, jest konieczne wprowadzenie poprawki redakcyjnej, następującej treści:</u>
<u xml:id="u-48.12" who="#JanDębski">1. W art. 176 przed „powierza się Ministrowi Sprawiedliwości” należy wstawić „oraz ustępu 1 art. 175”.</u>
<u xml:id="u-48.13" who="#JanDębski">2. W art. ostatnim zamiast „punktu 22” ma być „punktów 21 i 22”.</u>
<u xml:id="u-48.14" who="#JanDębski">Uważam tę poprawkę za przyjętą jako redakcyjną i konsekwencję przyjętej poprawki pod 42.</u>
<u xml:id="u-48.15" who="#JanDębski">Proszę Posłów, którzy są za przyjęciem całego projektu ustawy w trzeciem czytaniu, aby wstali. Stoi większość, ustawa w trzeciem czytaniu została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-48.16" who="#JanDębski">Pozostały jeszcze do przegłosowania rezolucje. Jest jedna rezolucja, którą Panowie mają w druku sejmowym. Proszę Posłów, którzy są za tą rezolucją w druku sejmowym, aby wstali. Stoi większość, rezolucja przyjęta.</u>
<u xml:id="u-48.17" who="#JanDębski">Proszę p. Sekretarza o odczytanie następnej rezolucji.</u>
<u xml:id="u-48.18" who="#JanDębski">Rezolucja p. Korneckiego i innych:</u>
<u xml:id="u-48.19" who="#JanDębski">„Sejm wzywa Rząd, by wpłynął na samorządy w sprawie użycia dochodów, które zapewnia im ustawa o opłatach stemplowych, miedzy innemi na utrzymanie i zakładanie szkół zawodowych dokształcających”.</u>
<u xml:id="u-48.20" who="#komentarz">(P. Byrka: Ta rezolucja jest bezprzedmiotowa, artykuł został skreślony).</u>
<u xml:id="u-48.21" who="#JanDębski">Ta rezolucja jest bezprzedmiotowa. Proszę p. Sekretarza o odczytanie następnej rezolucji, p. Plucińskiego.</u>
<u xml:id="u-48.22" who="#JanDębski">Sejm wzywa Rząd do przedłożenia do dni 14 projektu przejściowej ustawy, przystosowującej obecnie obowiązujące stawki do wysokości, ustalonej w ustawie o opłatach stemplowych, uchwalonej przez Sejm dn. 12 lutego 1926 r.”.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#JanDębski">Proszę Posłów, którzy są za przyjęciem rezolucji p. Plucińskiego, aby wstali. Stoi większość, rezolucja została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#JanDębski">Zanim przystąpimy do 3 punktu porządku dziennego zaproponowałbym Panom, ażeby uzupełnić porządek dzienny — jeżeli sprzeciwu nie będzie — sprawozdaniem Komisji Skarbowej o projekcie ustawy w sprawie uzupełnienia poz. 6 p. 4 taryfy celnej (druk nr 2299.) Robię to w porozumieniu z p. przewodniczącym komisji i referentem. Nie słyszę sprzeciwu, a więc między 6 i 7 punktem porządku dziennego wstawimy to sprawozdanie.</u>
<u xml:id="u-49.2" who="#JanDębski">Przystępujemy do 3 punktu porządku dziennego: trzecie czytanie projektu ustawy, zmieniającej art. 5 ustawy z dnia 21.10. 1921 r. o zarobkowem pośrednictwie pracy (Dz. U. R. P. nr 88 poz. 647) (druki 2261 i 2122 oraz odbitka roneo nr 244.) Czy pani referentka życzy sobie głosu?</u>
<u xml:id="u-49.3" who="#komentarz">(P. Ładzina: Proszę o przyjęcie.)</u>
<u xml:id="u-49.4" who="#JanDębski">Pani referentka zrzeka się głosu i prosi o przyjęcie ustawy w trzeciem czytaniu. Proszę Posłów, którzy są za przyjęciem w trzeciem czytaniu ustawy, przed chwilą wymienionej, aby wstali. Stoi większość, ustawa w trzeciem czytaniu została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-49.5" who="#JanDębski">Przechodzimy do punktu 4: trzecie czytanie projektu ustawy w sprawie zamiany gruntów państwowych, znajdujących się w Zambrowie w woj. białostockiem, pow. łomżyńskim w gm. Zambrowie, na grunty prywatne, należące do Aleksandra Gregorka, położone tamże (druk nr 1799). Głos ma p. Żałuska.</u>
<u xml:id="u-49.6" who="#komentarz">(P. Żałuska: Zrzekam się głosu.)</u>
<u xml:id="u-49.7" who="#JanDębski">Proszę Posłów, którzy są za przyjęciem ustawy w trzeciem czytaniu, ażeby wstali. Większość — ustawa w trzeciem czytaniu przyjęta.</u>
<u xml:id="u-49.8" who="#JanDębski">Do 5 punktu porządku dziennego zgłoszony został wniosek formalny następującej treści: „Wysoki Sejm uchwalić raczy: Projekt ustawy w sprawie zmiany i uzupełnienia ustawy z dnia 11 sierpnia 1923 r. o podatku majątkowym (druk nr 2157) odsyła się do Komisji Skarbowej dla ponownego rozpatrzenia”.</u>
<u xml:id="u-49.9" who="#JanDębski">Do tego wniosku mogę dać jeden głos za i jeden przeciw. Przeciwko wnioskowi głos ma p. Socha.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#MarcinSocha">Wysoka Izbo, chwiejny i nieobecny Rządzie i waląca się Koalicjo! W imieniu stronnictwa, do którego mam zaszczyt należeć, zgłaszam protest przeciwko tego rodzaju postępowaniu tak samego Rządu, jak i szanownej koalicji, postępowaniu, które wykazuje nic innego, jak tylko to. że ta koalicja naprawdę zaczyna się walić i że w tej koalicji, która przyszła z hasłem, a nie z programem. zaczynają trzeszczeć wszelkie podstawy...</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#komentarz">(P. Chełmoński: Chciałby Pan!)</u>
<u xml:id="u-50.2" who="#MarcinSocha">Chciałbym i zdaje mi się, że niedługo to nastąpi.</u>
<u xml:id="u-50.3" who="#MarcinSocha">Protestuję przeciw postępowaniu, które wykazuje, że koalicja ta ulega postronnym wpływom, wpływom możnych kapitalistów. Szanowna Izba przypomina sobie, że już od roku szeroko w prasie szczególniej prawicowej, mówiło się o konieczności znowelizowania ustawy o podatku majątkowym i wskutek nacisku tej prasy, przynajmniej pewnego jej odłamu, rząd p. Grabskiego przyszedł 12 czerwca zeszłego roku z projektem noweli, nie zniżając jednak kontyngentu podatku majątkowego. I charakterystycznem jest, że rząd p. Grabskiego, który szedł mimo wszystko na rękę wielkiemu przemysłowi, kontyngent, przypadający dla kategorii II — dla wielkiego przemysłu, podniósł do kwoty 449 milionów. Kiedy jednakowoż powstała świetna koalicja, złożona z prawej! i lewej strony Izby, z prawej, która chciała jak najmniej płacić, i z lewej, która chciała, żeby prawa jak najwięcej płaciła, zaczęły się targi. Targi te odbywały się nie tylko w Komisji Skarbowej, ale i w rządzie samym. I przechodził ten projekt rozmaite koleje; stworzono specjalną podkomisję i na podkomisji rzekomo uzgodniono stanowiska. Kiedy jednak przyszedł p. ref. Dunin w imieniu podkomisji na plenum komisji dla zreferowania sprawy, wtedy okazało się, że w łonie Rządu niema zgody co do tego, w jaki sposób ta ustawa ma być znowelizowana.</u>
<u xml:id="u-50.4" who="#MarcinSocha">I ciągnie się ta rzecz już 8 miesięcy, w czasie których chłop polski zapłacił co do grosza dotychczasowy wymiar, a zapłacili nawet i tacy, którzy nie byli podciągnięci pod obowiązek płacenia. Parnie Prezesie Związku Ludowo-Narodowego! Zobowiązuję się dać Panu tysiące takich dowodów, że chłopi, według ustawy nie obowiązani do płacenia, podatek majątkowy zapłacili. Wobec tego, że w takim razie tylko warstwy chłopskie miałyby być pociągnięte pod obowiązek płacenia, podkreślam, że do tego obowiązku przedewszystkiem są obowiązani. ci, którzy naprawdę dotychczas jeszcze w ofierze ojczyźnie nic nie wnieśli.</u>
<u xml:id="u-50.5" who="#MarcinSocha">Mówiąc o wielkim przemyśle podkreślam, że już dotychczas wielki przemysł wskutek znowelizowania i targów prowadzonych przez p. Wierzbickiego w imieniu Lewjatana zarobił od wysokiego Rządu przeszło 200.000.000 zł. Teraz przychodzi do Was, aby mu robić prezent. My na to zgodzić się nie możemy. Pod obowiązek płacenia podatków wszyscy powinni być pociągnięci Skoro są targi w łonie Rządu, skoro są targi w łonie koalicji, rozegrajmy tę batalię, rozegrajmy, a zobaczymy, kto zwycięży, czy myśl naprawy stosunków, czy myśl interesów własnej kieszeni.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#JanDębski">Przystępujemy do głosowania nad wnioskiem o odesłanie projektu ustawy z powrotem do komisji. Proszę Posłów, którzy są za tym wnioskiem, ażeby wstali. Biuro nie jest zgodne, zarządzam głosowanie przez drzwi. Proszę Posłów, którzy są za tym wnioskiem, ażeby przeszli przez drzwi z napisem „tak”.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#JanDębski">Wynik głosowania następujący: za wnioskiem o odesłanie do komisji głosowało posłów 136, przeciw — 94, wniosek przeszedł.</u>
<u xml:id="u-51.2" who="#komentarz">(Wrzawa i bicie w pulpity na ławach mniejszości narodowych i Chłopskiej Partii Niezależnej)</u>
<u xml:id="u-51.3" who="#JanDębski">Przystępujemy do 6 punktu porządku dziennego sprawozdanie Komisji Administracyjnej o wniosku posła Putka w sprawie zaliczenia gminy Lanckorony do miejscowości, podlegających galicyjskiej krajowej ustawie gminnej z dnia 3 lipca 1896 r. (Dz. U. Kr. nr 51) (druki nr 2232 i 2200). Głos ma p. Putek.</u>
<u xml:id="u-51.4" who="#komentarz">(Bicie w pulpity trwa.)</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#JózefPutek">Wysoki Sejmie! W imieniu Komisji Administracyjnej mam zaszczyt prosić o przyjęcie ustawy w sprawie zaliczenia gminy Lanckorony do miejscowości, podlegających galicyjskiej krajowej ustawie gminnej z dnia 3 lipca 1896 r. (Dz. Ust. Kr. Nr 51).</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#JózefPutek">W art. 3 należy sprostować błąd drukarski, mianowicie zamiast „1 marca” ma być „1 kwietnia”.</u>
<u xml:id="u-52.2" who="#JózefPutek">Proszę Wysoką Izbę o przyjęcie tej ustawy.</u>
<u xml:id="u-52.3" who="#komentarz">(Wrzawa)</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#JanDębski">Proszę Posłów, którzy są za przyjęciem tej ustawy, żeby wstali. Stoi większość. Ustawa przyjęta.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#komentarz">(Wrzawa.)</u>
<u xml:id="u-53.2" who="#JanDębski">P. Wojewódzkiego przywołuję do porządku. Referent wnosi o trzecie czytanie. Sprzeciwu nie słyszę. Proszę Posłów, którzy są za przyjęciem tej ustawy w trzeciem czytaniu, żeby wstali. Stoi większość. Ustawa w trzeciem czytaniu przyjęta.</u>
<u xml:id="u-53.3" who="#JanDębski">Przystępujemy do następnego punktu porządku dziennego: sprawozdanie Komisji Skarbowej w przedmiocie projektu ustawy w sprawie uzupełnienia poz. 6, p. 4 taryfy celnej (druk nr 2299). Głos ma p. Wartalski.</u>
<u xml:id="u-53.4" who="#komentarz">(Wrzawa)</u>
<u xml:id="u-53.5" who="#JanDębski">Posła Wronę przywołuję do porządku. Posła Baranowskiego przywołuję do porządku, posła Baranowskiego przywołuję ponownie do porządku, posła Baranowskiego przywołuję po raz trzeci do porządku z zapisaniem do protokółu.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#StanisławWartalski">Wysoka Izbo! Do Komisji Skarbowej wpłynął rządowy projekt ustawy według druku 2219. Chodzi w tem przedłożeniu o to, ażeby pozycję 6 p. 4 taryfy celnej uzupełnić uwagą, która jest wymieniona w art. 1 projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#komentarz">(Wrzawa)</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#JanDębski">P. Wojewódzkiego przywołuję do porządku po raz drugi.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#StanisławWartalski">Uwaga do tego punktu taryfy żąda wprowadzenia zniżki celnej dla pomarańcz i mandarynek, których cło wynosiłoby 48 zł. za kwintal przywożony z kraju, który zawarł z Rzeczypospolitą Polską traktat handlowy z całkowitą klauzulą największego uprzywilejowania, albo ewentualnie z tych krajów, które mają częściową klauzulę największego uprzywilejowania co do towarów, objętych art. 1.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#StanisławWartalski">Motywy tej zniżki są następujące. Między Rządem polskim a Rządem włoskim została zawarta umowa co do dostawy dodatkowo jeszcze 250.000 tonn węgla, mających iść z Śląska do Włoch. Pertraktacjom, mającym na celu sfinansowanie tej umowy, wprawdzie nie towarzyszy obowiązek dodatkowego kontyngentu na eksport pomarańcz, jednakże Rząd polski zgodził się na jego powiększenie w nadziei, że można będzie drogą zwiększenia eksportu naszego węgla wyrównać ewentualne braki bilansu handlowego, wynikłe z tytułu tej zniżki celnej,...</u>
<u xml:id="u-56.2" who="#komentarz">(Wrzawa)</u>
<u xml:id="u-56.3" who="#StanisławWartalski">... a temsamem zwyżki eksportu.</u>
<u xml:id="u-56.4" who="#StanisławWartalski">Muszę zaznaczyć, że według wyjaśnień, które dziś były udzielone przez p. Ministra Przemysłu i Handlu, ten kontyngent tylko bardzo nieznacznie został podwyższony. Wobec tego, że wątpliwości, które były poruszone na Komisji Skarbowej, p. Minister Przemysłu i Handlu w sposób dostateczny wyjaśnił, Komisja jednomyślnie przyjęła uchwałę, aby zaproponować Sejmowi przyjęcie ustawy w całkowitem jej brzmieniu.</u>
<u xml:id="u-56.5" who="#komentarz">(Wrzawa trwa)</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#JanDębski">Głos ma p. Bernard Hausner. P. Walerona przywołuję do porządku.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#BernardHausner">Wysoka Izbo! Sprawa, o której mowa we wniosku p. Wartalskiego, odnosi się do bilansu naszego importu i eksportu. Jest to sprawa ogromnie ważna ze względu na to, że daje możność naszemu zagrożonemu obecnie handlowi węgla na Górnym Śląsku zatrudnienia około 2.000 robotników. Dlatego też sprawa ta jest sprawą pierwszej wagi, jednak rzuca ona światło na nasze stosunki handlowe z Niemcami.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#komentarz">(Wrzawa trwa)</u>
<u xml:id="u-58.2" who="#BernardHausner">Nie mogę mówić wskutek hałasu.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#JanDębski">P. Walerona po raz drugi przywołuję do porządku. Przystępujemy do głosowania. P. Walerona przywołuję do porządku z zapisaniem do protokółu. Proszę Posłów, którzy są za projektem ustawy o uzupełnieniu poz. 6 pkt. 4 taryfy celnej, według druku nr 2299, żeby wstali. P. Jemielewskiego przywołuję do porządku. P. Jemielewskiego przywołuję do porządku po raz drugi. Większość, ustawa w drugiem czytaniu przyjęta.</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#komentarz">(P, Wartalski: Proszę o trzecie czytanie.)</u>
<u xml:id="u-59.2" who="#JanDębski">P. sprawozdawca wnosi o trzecie czytanie.</u>
<u xml:id="u-59.3" who="#komentarz">(Głos: Sprzeciwiamy się)</u>
<u xml:id="u-59.4" who="#JanDębski">Wobec tego przystępujemy do następnego punktu porządku dziennego: sprawozdanie Komisji Administracyjnej o poprawce, zaproponowanej przez Senat do przyjętego przez Sejm w dniu 26 listopada 1925 t. projektu ustawy o utworzeniu samodzielnej gminy wiejskiej „Czahary Zbaraskie” w pow. zbaraskim (druk nr 1941 i odbitka roneo nr 242). Głos ma p. Sobolak.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#FranciszekSobolak">Wysoki Sejmie! Ustawa o osadzie Czahary Zbaraskie została przyjęta przez Sejm, Senat zaś uchwalił poprawkę, ażeby ostatnie słowa w pierwszym punkcie „i katastralną” skreślić.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#komentarz">(Stukanie w pulpity trwa.)</u>
<u xml:id="u-60.2" who="#FranciszekSobolak">Komisja Administracyjna po dyskusji przyszła do wniosku, że należy przyjąć poprawkę Senatu wraz z rezolucją wzywającą Rząd, ażeby równocześnie z założeniem gminy wiejskiej „Czahary Zbaraskie” wyłączył ją z katastru gminy Stryjówka i utworzył samoistną jednostkę katastralną. Proszę zatem o przyjęcie poprawki Senatu oraz tej rezolucji.</u>
<u xml:id="u-60.3" who="#komentarz">(Wrzawa trwa)</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#JanDębski">P. Jemielewskiego przywołuję do porządku po raz trzeci z zapisaniem do protokółu.</u>
<u xml:id="u-61.1" who="#JanDębski">Proszę Posłów, którzy są za poprawką Senatu, ażeby wstali. Większość, poprawka przyjęta. Ustawę po uwzględnieniu poprawki prześlę do ogłoszenia. Jest jeszcze rezolucja, zamieszczona w odbitce roneo nr 242. Proszę Posłów, którzy są za tą rezolucją, ażeby wstali. Większość, rezolucja przyjęta.</u>
<u xml:id="u-61.2" who="#JanDębski">Punkt 8, obecnie 9: sprawozdanie komisji do zbadania stosunków w więzieniach (druk nr 2271) spada z porządku dziennego z powodu prośby, jaką skierował p. sprawozdawca i przedstawiciele niektórych klubów. Przystępujemy do punktu 10, dawnego 9 porządku dziennego: sprawozdanie Komisji Administracyjnej o wniosku p. Poznańskiego i tow. z poselskiego klubu Związku Chłopskiego w sprawie przyłączenia gmin wiejskich, wchodzących w skład powiatu jednego województwa, do przyległego powiatu województwa drugiego (druki nr 2287 i 1854). Jako sprawozdawca ma głos p. Pawłowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#JakubPawłowski">Wysoki Sejmie! Podział administracyjny b. Galicji już przed wojną okazał się przestarzały i dlatego przed wojną czyniono prace przygotowawcze celem jego usunięcia. Wojna przeszkodziła temu. Na potrzebę zmiany podziału administracyjnego złożyło się w ciągu wieku dużo czynników nie tylko natury gospodarczej, lecz częstokroć nawet natury politycznej. Budowa kolei, przeniesienie wskutek tego środka ciężkości do miast bliżej położonych linii kolejowej, a co zatem idzie, obumieranie miast dawniej powiatowych, które pozostały zdała od tej fali, spowodowało przeniesienie całego ruchu i życia gospodarczego ku tym nowym ośrodkom. Przy dawnym podziale administracyjnym wchodziły w grę także takie względy, jak np., by latyfundia pewnych wpływowych magnatów, jakkolwiek ekscentrycznie położone wobec danego miasta, należały jednak do jednego powiatu, ażeby pełnomocni mogli przy jednej sposobności załatwić wszystkie w zakres danego gospodarstwa wchodzące interesy, nie tylko w starostwie, lecz i w urzędach powiatowych i w sądzie. Tak np. w Kamionce Strumiłowej nie tylko w Przeworsku, kilka gmin, jakkolwiek od Kamionki odległe są zaledwie o 4 do 6 km., należały do pow. żółkiewskiego, chociaż odległość wynosiła do, 30 km., a stało się to na życzenie wpływowego wówczas hr. Badeniego. Te czynniki w ostatnich czasach przestały działać, życie było od nich silniejsze. Wskutek tego zachodzi potrzeba zmiany granic powiatów, co do której Rząd ma pełnomocnictwo, o ile idzie o powiaty w obrębie jednego województwa, o ile jednak jak w przykładach, które przytoczyłem, mianowicie Żółkiew i Kamionka Stremiłowa, powiaty te należą do różnych województw, Rząd nie może wprowadzić tej korektury, podyktowanej życiem.</u>
<u xml:id="u-62.1" who="#komentarz">(Marszałek obejmuje przewodnictwo.)</u>
<u xml:id="u-62.2" who="#JakubPawłowski">Na przedłożenie Sejmowi wniosku o nowy podział administracyjny w całej Polsce, zdaje się, jeszcze długo czekać będziemy, natomiast względy, o których mówiłem, nie czekają. Wobec tego Komisja Administracyjna jednomyślnie przychyliła się do wniosku p. Poznańskiego i innych posłów ze Zw. Chłopskiego, żeby Sejm upoważnił Rząd do takich niewielkich przesunięć.</u>
<u xml:id="u-62.3" who="#JakubPawłowski">Ustawa jest bardzo krótka, zawiera tylko 3 artykuły, a cala treść właściwie mieści się w art. 1, który brzmi, jak następuje: „Zezwala się Radzie Ministrów na wniosek Ministra Spraw Wewnętrznych przydzielać gminy, wchodzące w skład powiatu jednego województwa do powiatu województwa drugiego, o ile tego wymagają względy natury publicznej” zainteresowanych gmin.</u>
<u xml:id="u-62.4" who="#JakubPawłowski">Wnoszę o przyjęcie tej ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#MaciejRataj">Głos ma p. Kozłowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#MedardKozłowski">Wysoki Sejmie! Sprawa, poruszona we wniosku p. Poznańskiego i posłów ze Zw. Chłopskiego, wprawiła i Komisję Skarbową i Rząd w duży kłopot. Okazało się mianowicie, że pod względem przyłączenia gmin powiatów, należących do jednego województwa, do powiatów, należących do drugiego województwa, ustawodawstwo w poszczególnych dzielnicach Rzeczypospolitej nie jest jednakowe, mianowicie inaczej sprawa wygląda w b. dzielnicy pruskiej, gdzie Rząd nie ma upoważnienia do załatwienia tego drogą administracja j. cała sprawa musi być traktowana w drodze ustawodawczej. Dlatego Rząd pierwotnie do wniosku panów ze Zw. Chłopskiego doczepił część ustawy, regulującej tę sprawę na terenie b. dzielnicy pruskiej.</u>
<u xml:id="u-64.1" who="#MedardKozłowski">Komisja administracyjna uznała, że takie ujęcie dwóch rzeczy tylko luźno z sobą związanych nie ma dostatecznego uzasadnienia i przyjęła tylko jedną część wniosku, referowanego przez p. Pawłowskiego, mianowicie co do gmin wiejskich, a więc tylko na terenie dwóch dzielnic. Już to świadczy, że sprawa nie została ostatecznie rozważona, że powinna być rozważona jeszcze raz. Skoro zatem utarła się już pod tym względem pewna droga; żeśmy jedna sprawę ponownie odesłali do komisji, proponuję, aby i ten projekt ustawy odesłać do Komisji Administracyjnej dla ponownego jej rozpatrzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#MaciejRataj">Czy p. sprawozdawca życzy sobie głos zabrać?</u>
<u xml:id="u-65.1" who="#komentarz">(P. Pawłowski: Nie)</u>
<u xml:id="u-65.2" who="#MaciejRataj">Wobec tego poddaję pod głosowanie wniosek p. Kozłowskiego o odesłanie sprawy z powrotem do Komisji Administracyjnej. Proszę Posłów, którzy są za tym wnioskiem, ażeby wstali. Stoi większość, ustawę odsyłam do Komisji Administracyjnej, Przystępujemy do 10 punktu porządku dziennego: sprawozdanie Komisji, Skarbowej o projekcie ustawy w sprawie częściowej zmiany ustawy z dnia 3 grudnia 1924 r. o zwolnieniu od podatków i opłat publicznych państwowych i samorządowych osób, korzystających z prawa eksterytorialności, oraz szefów zawodowych przedstawicielstw konsularnych państw obcych w Polsce (druk nr 2115 i odbitka roneo nr 245).</u>
<u xml:id="u-65.3" who="#MaciejRataj">Jako sprawozdawca ma głos p. Jasiukowicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#StanisławJasiukowicz">Wysoki Sejmie! Ustawa, którą mam referować w imieniu Komisji Skarbowej, dotyczy po pierwsze dziedziny cel, to znaczy spraw skarbowych, zarazem zaś wkracza w dziedzinę stosunków międzynarodowych, reguluje bowiem jeden z ich objawów; ustawa ta mianowicie zawiera upoważnienie dla Ministra Skarbu do wydawania w porozumieniu z Ministrem Spraw Zagranicznych rozporządzeń, regulujących sprawę zwolnienia od opłat celnych przedmiotów, przeznaczonych dla osób, korzystających z praw eksterytorialności, jak również przeznaczonych do użytku służbowego przedstawicielstw dyplomatycznych państw obcych, misji zagranicznych, oraz obcych zawodowych urzędów konsularnych. Wzajemne zwalnianie od ceł tych osób i urzędów jest stosowane przez wszystkie państwa i stało się do pewnego stopnia przywilejem dyplomatycznym. Różne państwa stosują w różnych zakresach i w różnych formach to zwalnianie na zasadzie wzajemności.</u>
<u xml:id="u-66.1" who="#StanisławJasiukowicz">Nasze ustawodawstwo w tej dziedzinie wymaga uzupełnienia w tym kierunku, ażeby władze nasze mogły regulować tę sprawę w sposób elastyczny, aby w razie potrzeby mogły szybko stosować zmiany wywołane zmianą taryfy celnej, czy względami gospodarczemi, bądź też koniecznością rozszerzenia lub zwężenia tych ulg zgodnie z zasadą wzajemności. Obecnie w sprawie tej obowiązuje rozporządzenie Ministrów Skarbu, oraz Przemysłu i Handlu z dnia 28 czerwca 1924 r., wydane na podstawie uchwały Sejmu Ustawodawczego z dnia 1 sierpnia 1919 r., oraz uchwały Rady Ministrów z dnia 25 maja 1919 r. Rozporządzenie to na mocy art. 6 ustawy z 31 lipca 1924 r. o uregulowaniu stosunków celnych uzyskało moc prawną, jednak ustawa ta, wyliczając w art. 7 wszystkie wypadki, w których Ministerstwo Skarbu może udzielać ulg w opłatach celnych lub wprowadzać opłaty wywozowe i inne, pominęła milczeniem sprawę udzielania ulg celnych w tej dziedzinie, o której dziś mowa. Wskutek tego rozporządzenie z 28 czerwca 1924 r. zostało do pewnego stopnia spetryfikowane, jest już przestarzałe, zawiera normy stałe, jednolite, nie daje możności różniczkowania naszego stosunku do przedstawicielstw państw obcych odpowiednio do traktowania naszych przedstawicielstw przez odnośne państwo. Wskutek tego zachodzi konieczność dania możność! Rządowi uczynienia zmian w tem rozporządzeniu. Najprostszą drogą jest zmiana art. 3 ustawy z 3 grudnia 1924 r. o zwolnieniu od podatków i opłat osób, korzystających z prawa eksterytorialności oraz przedstawicielstw konsularnych. Tę zmianę zawiera referowany projekt noweli. W projekcie rządowym komisja wprowadziła tylko jedną zmianę w art. 1, zmierzającą do uwydatnienia, że Minister Skarbu jest upoważniony do wydawania rozporządzeń, projekt rządowy zaś mówi o uregulowaniu tej sprawy przez rozporządzanie; możnaby to rozumieć jako jednorazowe uregulowanie, chodził zaś o upoważnienie dla Ministra Skarbu do regulowania tej sprawy, w miarę potrzeby. Uchwalenie zmiany art. 3 ustawy z 3 grudnia 1924 r. czyni zbędnem rozporządzenie z 24 czerwca 1924 r., ponieważ zaś rozporządzenie to zostało drogą ustawodawczą zatwierdzone, przeto art. 2 referowanej ustawy zawiera postanowienie, że z chwilą ogłoszenia rozporządzenia, przewidzianego w art. 1, rozporządzenie z 24 czerwca utraci moc obowiązującą. W imieniu Komisji Skarbowej proszę o przyjęcie tej ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#MaciejRataj">Do głosu nikt się nie zgłosił, poprawek nie zgłoszono. Możemy głosować en bloc nad projektem ustawy „w sprawie częściowej zmiany ustawy z dnia 3 grudnia 1924 r. o zwolnieniu od podatków publicznych państwowych i samorządowych osób, korzystających z prawa eksterytorialności, oraz szefów zawodowych przedstawicielstw konsularnych państw obcych w Polsce”. Proszę Posłów, którzy są za tą ustawą, aby wstali. Stoi większość, ustawa w drugiem czytaniu przyjęta.</u>
<u xml:id="u-67.1" who="#komentarz">(P. Jasiukowicz: Proszę o trzecie czytanie.)</u>
<u xml:id="u-67.2" who="#MaciejRataj">Jest wniosek o trzecie czytanie, niema sprzeciwu, sądzę, ze wynik głosowania w drugiem czytaniu upoważnia mię do przypuszczenia, że ustawa i w trzeciem czytaniu przyjęta.</u>
<u xml:id="u-67.3" who="#MaciejRataj">Zwrócił mi uwagę p. sprawozdawca ustawy o uzupełnieniu pozycji 6 punktu 4 taryfy celnej, że sprzeciw przeciwko trzeciemu czytaniu był nieporozumieniem wskutek tego, że panował hałas na sali, i obecnie, jeżeli Panowie zgodzą się na odbycie trzeciego czytania, sprawa mogłaby być załatwiona. Jest to sprawa bardzo pilna, związana z możnością zatrudnienia bardzo znacznej ilości robotników, czekających na pracę. Jeżeli niema sprzeciwu, poddam ją pod głosowanie. Panowie będą łaskawi wziąć jeszcze raz druk nr 2299. Proszę Posłów, którzy są za całą ustawą, ażeby wstali. Stoi większość, ustawa w trzeciem czytaniu przyjęta.</u>
<u xml:id="u-67.4" who="#MaciejRataj">Punkt 11 porządku dziennie go, dotyczący projektu ustawy o wykonywaniu praktyki dentystycznej (druki nr 2245 i 1733), wywołałby większą dyskusję, proponuję go więc odłożyć do następnego posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-67.5" who="#MaciejRataj">Przystępujemy do ostatniego punktu porządku dziennego: nagłość wniosku p. Chruckiego i tow. w sprawie niewykonania postanowień art. 24 i 26 ust. 2 ustawy ramowej z dnia 26 września 1922 r. (Dz. Ust. Rz. P. nr 90 poz. 829) o założeniu uniwersytetu ukraińskiego (druk nr 2289). Dla umotywowania nagłości głos ma p. Chrucki.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#SerhijChrucki">Wysoki Sejmie! Dziwną wydaje mi się potrzeba bronienia w XX stuleciu takiej sprawy, jak założenie uniwersytetu, szczególnie w państwie, w którem istnieje ustawa, mająca charakter zobowiązania międzynarodowego, a która te sprawę przesądza, bo ustawa z dnia 28. IX 1922 r. powiada, że Sejm Rzeczypospolitej Polskiej uchwali! utworzenie uniwersytetu ruskiego i zapewni mu potrzebne środki finansowe ze Skarbu Państwa. Uniwersytet ten, zorganizowany autonomicznie w myśl przepisów dotyczących szkół akademickich, podlegać będzie Ministrowi Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego. Zaś według art. 26 tej ustawy ma Rząd najpóźniej w dwa lata po jej ogłoszeniu przystąpić do założenia uniwersytetu ukraińskiego. Ponieważ według art. 28 ustawa ta nabiera mocy obowiązującej z dniem ogłoszenia, a ogłoszenie nastąpiło 25 października 1922 r., przeto z dniem 25 października 1924 r. upłynął termin, do którego Rząd był obowiązany przystąpić do założenia uniwersytetu ruskiego. Obowiązku tego Rząd nie spełnił, jakkolwiek właściwe czynniki społeczeństwa ukraińskiego, jako też Klub Ukraiński wielokrotnie zwracały uwagę Sejmu, Senatu i Rządu na niewykonanie tej woli Sejmu suwerennego.</u>
<u xml:id="u-68.1" who="#SerhijChrucki">Co powinien był uczynić Rząd? Niedwuznaczne brzmienie art. 24 ustawy z 1922 r. oraz ustawa z 13 lipca 1920 r. o szkołach akademickich wyraźnie mówią, że założenie szkoły akademickiej wymaga aktu ustawodawczego.</u>
<u xml:id="u-68.2" who="#SerhijChrucki">Rząd jednak zamiast pójść drogą prawem wskazaną i lojalnie przedłożyć Sejmowi projekt ustawy o założeniu uniwersytetu ukraińskiego, do czego po myśli ustawy z dnia 26 września jest obowiązany, używa środków, które są zupełnie niecelowe i zdolne sprawę tylko zabagnić. Już w jesieni 1924 r. Rząd zainicjował zupełnie bez celu i potrzeby jakieś zagadkowe rokowania profesorów polskich z uczonymi ukraińskiemi, zaś obecny Minister Wyznań Religijnych r Oświecenia Publicznych Stanisław Grabski idąc tym śladem, zamiast wnieść rządowy projekt ustawy o założenie uniwersytetu ukraińskiego, powołał do życia rzekomo w celu przygotowania założenia uniwersytetu ukraińskiego Komisję organizacyjną Instytutu Ruskiego w Krakowie. Jednak rokowania z profesorami polskich uniwersytetów państwowych, względnie z uczonymi ukraińskimi nie podpadają pod pojęcie tych czynności, które ma na myśli art. 28 ustawy z dnia 26 września 1922 roku, a mają na celu założenie uniwersytetu udaremnić. Jest rzeczą jasną, że p. Minister Stanisław Grabski usiłuje w ten sposób wprowadzić w błąd opluję świata, wywołując pozór, iż coś się w tej sprawie robi. Faktycznie zwołanie komisji organizacyjnej nie posuwa sprawy naprzód i jest najzwyklejszym manewrem obstrukcyjnym dla odwleczenia akcji legislatywnej, bo jest oczywiście w możności Rządu narady tej komisji przeciągać w nieskończoność, a zarazem nieukończeniem obrad tłumaczyć zwlekanie przedstawienia ciałom ustawodawczym odnośnego projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-68.3" who="#SerhijChrucki">Ale zwłoka nie jest jedynem złem, które niosą z sobą machinacje p. Stanisława Grabskiego. Z całej działalności p. Ministra Grabskiego, w której podstęp gra wielka rolę, jesteśmy przekonani, że Rząd prowadzi pertraktacje z nieodpowiedzialnymi czynnikami w tym jedynie celu, ażeby pozbyć się zobowiązania co do założenia uniwersytetu ukraińskiego lub je znacznie zmienić i zmniejszyć. Jeżeliby Rząd lojalnie chciał wykonać ustawę Sejmu i kroczył drogą ustawą przewidywaną, toby musiał ściśle przestrzegać zasad, które znalazły swój wyraz w ustawie ramowej z dn. 26 września 1922 r. A temi zasadami są: 1) utworzenie pełnego uniwersytetu, 2) na terytorium Galicji wschodniej i 3) zorganizowanie uniwersytetu w ciągu 2 lat do. 25 października 1924 r. Rząd nie chce ani jednego, ani drugiego, ani trzeciego. Dlatego usiłuje wymusić na nieodpowiedzialnych czynnikach społeczeństwa ukraińskiego zgodę na jakiś instytut ruski w Krakowie, zamiast pełnego uniwersytetu ukraińskiego we Lwowie. Niegodne są Polski takie machinacje ministra. Rząd musi lojalnie w drodze prawem przewidzianej wykonać ustawę Sejmu suwerennego, tem bardziej powinien to uczynić Rząd p. premiera Skrzyńskiego. Czy pamięta p. Premier Skrzyński o tem, jak na plenarnem posiedzeniu Ligi Narodów w Genewie latem 1924 r. zapewniał w imieniu Rządu polskiego, iż będzie zorganizowany uniwersytet ukraiński z siedzibą we Lwowie? Czy pamiętają również panowie Ministrowie z P. P. S., że ich klub wniósł do Sejmu już rok temu ustawę o założeniu uniwersytetu ukraińskiego we Lwowie? Wspominam o tych faktach, ażeby stronnictwa, popierające rząd koalicyjny, wyciągnęły z nich odpowiednie wnioski. Normalnie biorąc rzecz, powinneby wszystkie stronnictwa koalicyjne być lojalnemi wobec tego kontrahenta P. P. S. li jego stanowiska. Pozatem skoro na osobie szefa rządu koalicyjnego niewątpliwie leży zobowiązanie względem uniwersytetu ukraińskiego, należy się spodziewać, że tak członkowie Rządu, jak i stronnictwa koalicyjne, pomogą swemu Premierowi w szybszem załatwieniu tego długu czci, zarówno samego p. premiera, jak Państwa Polskiego. Uchwalenie nagłości naszego wniosku wobec tego jest wprost aktem przyzwoitości w stosunku do p. Premiera i do P. P. S., jednego z filarów Rządu obecnego.</u>
<u xml:id="u-68.4" who="#SerhijChrucki">Czy może Sejm sam zmieniać ustawy poprzedniego Sejmu via facti, nie stosując metody nowelizacji? Skoro istnieje wola Sejmu w organizowaniu uniwersytetu ukraińskiego w ciągu 2 lat, skoro, i tak już z winy Rządu nastąpiło opóźnienie tego terminu, to Sejm nie może przyczyniać się do dalszej zwłoki ii brać na siebie grzechów Rządu. Jeżeli idea praworządności drogą jest Panom, jeżeli szanujecie parlamentaryzm, to musicie głosować za nagłością naszego wniosku, idącego, po myśli Sejmu Suwerennego.</u>
<u xml:id="u-68.5" who="#SerhijChrucki">Wreszcie jeżeli rzeczywiście lojalnie chcecie wykonać swe zobowiązania wobec narodu ukraińskiego, to także musicie uznać nagłość naszego wniosku, bo i tak jest czasu mało. Trzeba, żeby do czasu uchwalenia budżetu na r. 1926 już przeszła przez Sejm ustawa o samej organizacji uniwersytetu. A to droga nie krótka.</u>
<u xml:id="u-68.6" who="#SerhijChrucki">A więc kto chce, żeby powstał nareszcie uniwersytet ukraiński, ten będzie głosował za nagłością naszego wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#MaciejRataj">Przeciw nagłości nikt się do głosu nie zapisał. Przystępujemy do głosowania. Proszę Posłów, którzy są za nagłością, żeby wstali. Biuro nie jest zgodne, zarządzam głosowanie przez drzwi. Proszę Posłów, którzy są za nagłością, żeby przeszli przez drzwi z napisem „tak”.</u>
<u xml:id="u-69.1" who="#komentarz">(Po głosowaniu.)</u>
<u xml:id="u-69.2" who="#MaciejRataj">Wynik głosowania następujący: za nagłością głosowało posłów 110, przeciw 134. Nagłość nie została uchwalona. Odsyłam wniosek jako zwykły do Komisji Oświatowej.</u>
<u xml:id="u-69.3" who="#komentarz">(Wrzawa i bicie w pulpity na ławach mniejszości narodowych).</u>
<u xml:id="u-69.4" who="#MaciejRataj">Porządek dzienny został wyczerpany. Proszę p. Sekretarza o odczytanie interpelacji.</u>
<u xml:id="u-69.5" who="#MaciejRataj">Interpelacja p. ks. Londzina i kol. z Klubu Ch. N. do p. Ministra Reform Rolnych w sprawie wydalania robotników rolnych w dobrach komory cieszyńskiej, bez przydzielenia im ziemi.</u>
<u xml:id="u-69.6" who="#MaciejRataj">Interpelacja p. Chwalińskiego i kol. z Klubu P. S. L. „Piast” do p. Ministra Robót Publicznych w sprawie zrujnowanej szosy na szlaku Częstochowa — Wieluń.</u>
<u xml:id="u-69.7" who="#MaciejRataj">Interpelacja p. Bednarczyka i kol. z Klubu P. S. L. „Piast” do p. Ministra Spraw Wewnętrznych oraz Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego w sprawie niepozwolenia przejścia dzieciom z gminy Żelichów do szkoły w Wyganowie, pow. Koźmin.</u>
<u xml:id="u-69.8" who="#MaciejRataj">Interpelacja p. Bednarczyka i kol. z Klubu P. S. L. „Piast” do p. Ministra Spraw Wewnętrznych w sprawie reskryptu do starostw, wydanego przez województwo krakowskie, wkładającego obowiązek doprowadzania zasądzonych do aresztów na organa gminne a nie policję państwową.</u>
<u xml:id="u-69.9" who="#MaciejRataj">Interpelacja p. Miedzińskiego i tow. z Klubu Z. P. S. L. „Wyzwolenie” i „Jedność Ludowa” do pp. Ministrów Spraw Wojskowych, Spraw Zagranicznych i Skarbu w sprawie działalności „Zrzeszenia Pracy” spółki, zarobkowej z ograniczoną odpowiedzialnością oraz działalności gen. broni T. Rozwadowskiego.</u>
<u xml:id="u-69.10" who="#MaciejRataj">Interpelacja p. Makówki i tow. z Klubu Ukraińskiego do p. Ministra Spraw Wewnętrznych w sprawie pobicia obywatela Jana Pitela we wsi Lubiń, pow. włodawskiego przez policjantów posterunku Wyrików Jakubowskiego i Moraczewskiego.</u>
<u xml:id="u-69.11" who="#MaciejRataj">Interpelacja p. Chrupkiego i tow. z Klubu Ukraińskiego do pp. Ministrów Spraw Wewnętrznych i Sprawiedliwości w sprawie konfiskaty „Diła” nr 26 (10.701) z 5 lutego 1926 r.</u>
<u xml:id="u-69.12" who="#MaciejRataj">Interpelacja p. Nazaruka i tow. z Klubu Ukraińskiego do p. Ministra Spraw Wewnętrznych w sprawie naruszenia art. 100 ustawy konstytucyjnej z dnia 17 marca 1921 roku przez policjanta nr. 3344 w Krzemieńcu na Wołyniu.</u>
<u xml:id="u-69.13" who="#MaciejRataj">Interpelacja p. Nazaruka 1 tow. z Klubu Ukraińskiego do p. Prezesa Rady Ministrów i p. Ministra Spraw Wewnętrznych w sprawie bezprawnej deportacji po raz siódmy obywatela Wiaczesława Lwowa przez granice polsko sowiecką.</u>
<u xml:id="u-69.14" who="#MaciejRataj">Interpelacja p. ks. Ilkowa i kol. do pp. Ministrów Sprawiedliwości i Skarbu w sprawie mylnego stosowania ustawy przez sądy w okręgu stanisławowskim w przedmiocie nieprawidłowego wykupienia świadectwa przemysłowego przez rzeźników m. Kałusz, woj. stanisławowskiego.</u>
<u xml:id="u-69.15" who="#MaciejRataj">Interpelacja p. k s. Ilkowa i kol. do p.p. Ministrów Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego oraz Spraw Wewnętrznych w sprawie zagadkowej budowy szkoły w gminie Kniazoluka pow. Dolina woj. stanisławowskiego.</u>
<u xml:id="u-69.16" who="#MaciejRataj">Interpelacja p. Dzięgielewskiego i tow. ze Z. P. P. S. do p. Ministra Robót Publicznych w sprawie budowy strażnic granicznych na odcinku Dawidgródek Łużki przez firmę ska kijowskich inżynierów, niewypłacania zarobków robotnikom przez tę firmę, oraz skandalicznego zachowania się inż. Próchnickiego, delegata Min. R. P. w Brześciu względem robotników.</u>
<u xml:id="u-69.17" who="#MaciejRataj">Interpelacja p. Dzięgielewskiego i tow. ze Z. P. P. S. do p. Ministra Kolei w sprawie usuwania z, posad pracowników kolejowych w dyrekcji wileńskiej z powodu nieposiadania obywatelstwa polskiego, a po jego uzyskaniu nieprzyjmowania tych pracowników napowrót do pracy.</u>
<u xml:id="u-69.18" who="#MaciejRataj">Interpelacja posłów ze Z. P. P. S. do p. Ministra Spraw Wewnętrznych w sprawie orgii policyjnych na Kresach i zabicia Wasyla Pochowlcza w Hutorach Merlińskich, gm. Orsk, pow. stolińskiego.</u>
<u xml:id="u-69.19" who="#MaciejRataj">Interpelacja p. Krempy i kol. z klubu parł. Stron. Chłop, do p. Ministra Spraw Wewnętrznych w sprawie nadużyć wójta w gminie Mokrzyszów pow. Tarnobrzeskiego.</u>
<u xml:id="u-69.20" who="#MaciejRataj">Interpelacja p. Krempy i kol. z klubu parł. Stron. Chłop, do p. Ministra Spraw Wewnętrznych w sprawie nieusprawiedliwionego teroru, jakiego się dopuszcza policja państwowa w Turbii, pow. tarnobrzeski, względem organizacji gminnej Związku chłopskiego.</u>
<u xml:id="u-69.21" who="#MaciejRataj">Interpelacja p. Krempy i tow. z poselskiego klubu Związku Chłopskiego do p. Ministra Sprawiedliwości w sprawie wyroku, wydanego przez sad okręgowy w Tarnowie wśród okoliczności, nasuwających podejrzenie o stronniczość.</u>
<u xml:id="u-69.22" who="#MaciejRataj">Interpelacja p. Niskiego i tow. ze Z. P. P. S. do p. Ministra Spraw Wewnętrznych w sprawie nadużyć policji z posterunku Świercz, pow. pułtuski.</u>
<u xml:id="u-69.23" who="#MaciejRataj">Interpelacja p. Pużaka i tow. z Z. P. P. S. do p. Ministra Sprawiedliwości w sprawie bezczynności prokuratora piotrkowskiego sądu okręgowego podczas procesu sądowego o nadużycia pieniężne w częstochowskim oddziale Banku Polskiego.</u>
<u xml:id="u-69.24" who="#MaciejRataj">Interpelacja p. Polakiewicza i kol. z klubu Parł. Stronnictwa Chłopskiego do p. Prezesa Rady Ministrów i pp. Ministrów Spraw Wewnętrznych, Sprawiedliwości i Oświaty w sprawie nadużyć, popełnionych przez starostę jego zastępcę i wydział sejmikowy w Sokółce i przez posła Nikodema Hryckiewicza przez naruszenie art. 22 Konstytucji.</u>
<u xml:id="u-69.25" who="#MaciejRataj">Interpelacja posłów z Komunistycznej Frakcji Poselskiej i tow. do p. Ministra Spraw Wojskowych w sprawie częstych wypadków śmierci wśród żołnierzy, podróżujących na dachach podciągów.</u>
<u xml:id="u-69.26" who="#MaciejRataj">Interpelacja posłów z Komunistycznej Frakcji Poselskiej i tow. do p. Prezesa Rady Ministrów w sprawie dozoru władz politycznych nad pracownikami kolejowymi.</u>
<u xml:id="u-69.27" who="#MaciejRataj">Interpelacja p. Pawła Wasyńczuka i tow. z Klubu Ukraińskiego do p. Ministra Spraw Wewnętrznych w sprawie prześladowań przez organa administracyjne i policyjne w pow. kołomyjskim, woj. stanisławowskiego na tle wyznawania religii ewangelickiej.</u>
<u xml:id="u-69.28" who="#MaciejRataj">Interpelacja p. Łaskudy i tow. z klubu parł. Stronnictwa Chłopskiego do p. Ministra Skarbu w sprawie nieprawnego wymiaru podatku przemysłowego przez inspektorat skarbowy w Limanowej Józefowi Chrustkowi z Woli Skrzydlańskiej.</u>
<u xml:id="u-69.29" who="#MaciejRataj">Interpelacja p. Fiderkiewicza i tow. z Klubu Niezależnej Partii Chłopskiej do pp. Ministrów Spraw Wewnętrznych i Sprawiedliwości w sprawie bezprawnej konfiskaty pism Niezależnej Partii Chłopskiej, oraz bezprawnego więzienia obywatela Feliksa Mariaka za prenumerowanie tych pism.</u>
<u xml:id="u-69.30" who="#MaciejRataj">Interpelacja posłów z Komunistycznej Frakcji Chłopskiej do p. Prezesa. Rady Ministrów i p. Ministra Spraw Wewnętrznych w sprawie katowania przez policję mieszkańców pow. brzeskiego.</u>
<u xml:id="u-69.31" who="#MaciejRataj">Interpelacja posłów z Komunistycznej Frakcji Poselskiej i tow. do p. Ministra Pracy i Opieki Społecznej w sprawie zatrzymywania robotnikom od 6 tygodni płac w fabryce ceramicznej w Kawęczynie.</u>
<u xml:id="u-69.32" who="#MaciejRataj">Interpelacja posłów z Komunistycznej Frakcji Poselskiej i tow. do p. Ministra Pracy i Opieki Społecznej w sprawie okradania robotników budowlanych i drzewnych na t. zw. Kresach.</u>
<u xml:id="u-69.33" who="#MaciejRataj">Interpelacja posłów z Komunistycznej Frakcji Poselskiej i tow. do p. Prezesa Rady Ministrów i Ministra Spraw Zagranicznych, oraz: p. Ministra Spraw Wojskowych w sprawie rewelacyjnych informacji prasy sowieckiej, dotyczących wykrycia na terenie Z. S. S. R. gruzińskiej organizacji szpiegowsko kontrrewolucyjnej, mającej działać w porozumieniu ze sztabem generalnym wojsk polskich.</u>
<u xml:id="u-69.34" who="#MaciejRataj">Interpelacja posłów z Komunistycznej Frakcji Poselskiej i tow. do p. Ministra Pracy i Opieki Społecznej w sprawie nowych faktów; łamania ustawy o 8-godzinnym dniu pracy.</u>
<u xml:id="u-69.35" who="#MaciejRataj">Interpelacja posłów z Komunistycznej Frakcji Poselskiej i tow. do pp. Ministrów Spraw Wewnętrznych i Sprawiedliwości W sprawie gwałtów i zbrodni, dokonywanych na więźniach politycznych w defenzywie borysławskiej.</u>
<u xml:id="u-69.36" who="#MaciejRataj">Interpelacja p. Dzięgielewskiego i tow. ze Z. P. P. S. do p. Ministra. Spraw Wewnętrznych w sprawie teroryzowania członków organizacji wiejskiej P. P. S. w pow. pińskim.</u>
<u xml:id="u-69.37" who="#MaciejRataj">Interpelacja p. Krempy i kol. z klubu parlamentarnego Stronnictwa Chłopskiego doi pp. Ministrów Robót Publicznych i Skarbu w sprawie fatalnych dróg w pow. mieleckim.</u>
<u xml:id="u-69.38" who="#MaciejRataj">Interpelacja p. Krempy i kol. z klubu parlamentarnego Stronnictwa Chłopskiego do pp. Ministrów Skarbu i Spraw Wewnętrznych w sprawie trudności, jakie robią władze żołnierzom, którym w czasie ćwiczeń wojskowych zasiłku nie wypłacają.</u>
<u xml:id="u-69.39" who="#MaciejRataj">Interpelacja p. Krempy i kol. z klubu parlamentarnego Stronnictwa Chłopskiego do pp. Ministrów Sprawiedliwości, oraz Pracy i Opieki Społecznej, w sprawie wypłaty sierocie Józefie Malcównie z Niepołomic kwoty 900 koron duńskich.</u>
<u xml:id="u-69.40" who="#MaciejRataj">Interpelacja p. Dury i kol. z klubu parlamentarnego Stronnictwa Chłopskiego do pp. Ministrów Rolnictwa i Dóbr Państwowych oraz Reform Rolnych w sprawie nieparcelowania majątku państwowego Kunów w pow. opatowskim przez Rząd między ludność bezrolną i małorolną miejscowa, a przeszmuglowania dzierżawy podobno jeszcze na dwa lata dotychczasowemu dzierżawcy p. Chorochowi, bardzo bogatemu obszarnikowi.</u>
<u xml:id="u-69.41" who="#MaciejRataj">Interpelacja posłów z Klubu Białoruskiego do p. Prezesa Rady Ministrów w sprawie nieludzkiego katowania przez policję włościan wsi Czepcie gminy Suchopol, pow. bielskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#MaciejRataj">Interpelacje te przęśle p. Prezesowi Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-70.1" who="#MaciejRataj">Wpłynęły następujące wnioski:</u>
<u xml:id="u-70.2" who="#MaciejRataj">Wniosek p. Bigońskiego i innych z Klubu Chrzęść. — Dem. w sprawie przedłużenia gadzin sprzedaży w inwalidzkich kioskach tytoniowych — odsyłam do Komisji Przemysłowo-Handlowej.</u>
<u xml:id="u-70.3" who="#MaciejRataj">Wniosek p. Zalewskiego i tow. z klubu parlamentarnego Stronnictwa Chłopskiego w sprawie budowy mostu na Wieprzu między Baranowem a Ułężem — odsyłam do Komisji Robót Publicznych.</u>
<u xml:id="u-70.4" who="#MaciejRataj">Wniosek p. Gdyka i kol. z Klubu Chrz. — Dem. w przedmiocie nowelizacji ustawy o obowiązkowem ubezpieczeniu na wypadek choroby — odsyłam do Komisji Ochrony Pracy.</u>
<u xml:id="u-70.5" who="#MaciejRataj">Wniosek p. Sanojcy i kol. z klubu parlamentarnego Stronnictwa Chłopskiego w sprawie budowy kolei Lublin — Szczebrzeszyn i przebudowy linii kolei Szczebrzeszyn — Bełżec — Lwów — odsyłam do Komisji Komunikacyjnej.</u>
<u xml:id="u-70.6" who="#MaciejRataj">Wniosek p. Sanojcy z klubu parlamentarnego Stronnictwa Chłopskiego w sprawie kolei normalnotorowej Miechów — Kraków — odsyłam do Komisji Komunikacyjnej.</u>
<u xml:id="u-70.7" who="#MaciejRataj">Wniosek posłów z Komunistycznej Frakcji Poselskiej w sprawie krwawej walki z bezrobotnymi w Kaliszu — odsyłam do Komisji Administracyjnej.</u>
<u xml:id="u-70.8" who="#MaciejRataj">Wniosek p. Żółtowskiego i tow. w sprawie polityki Rządu, idącej po linii obniżania cen na produkty rolne, w szczególności nakładania ceł wywozowych na zboże, co niewątpliwie zmierza do ostatecznego zubożenia wsi — odsyłam do Komisji Rolnej.</u>
<u xml:id="u-70.9" who="#MaciejRataj">Wniosek p. Gardeckiego i tow. ze Z. P. P. S. w sprawie natychmiastowej pomocy dla walki z bezrobociem w Kaliszu — odsyłam do Komisji Ochrony Pracy i Budżetowej.</u>
<u xml:id="u-70.10" who="#MaciejRataj">Wniosek posłów klubu parlamentarnego Stronnictwa Chłopskiego i Z. P. S. L: „Wyzwolenia” i „Jedności Ludowej” w sprawie zatwierdzenia przez Sejm wygaśnięcia mandatu posła na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej Nikodema Hryckiewicza — odsyłam do Komisji Regulaminowej i Nietykalności Poselskiej.</u>
<u xml:id="u-70.11" who="#MaciejRataj">Wniosek p. Putka i tow. z Klubu Z. P. S. L. „Wyzwolenie” i „Jedność Ludowa” w sprawie zniesienia ustawy o dostarczaniu środków przewozowych do budowy i utrzymania dróg publicznych i mostów — odsyłam do Komisji Robót Publicznych.</u>
<u xml:id="u-70.12" who="#MaciejRataj">Wniosek posłów z klubu sejmowego Niezależnej Partii Chłopskiej o wyłonienie przez Sejm komisji dla zbadania przyczyn wykrycia i oddania pod sąd winnych masakry, dokonanej na robotnikach i chłopach w dn. 9 i 10 lutego r. b., jako też obrażenia nietykalności poselskiej i pobicia kolbami i bagnetami posła na Sejm Hołowacza — odsyłam do Komisji Administracyjnej.</u>
<u xml:id="u-70.13" who="#MaciejRataj">Wniosek posłów ze Związku Ludowo-Narodowego i Klubu Chrześcijańsko Narodowego o znowelizowanie ustawy z dn. 19 maja 1920 r. (Dz. U. Rz. P. nr 44 poz. 272) o obowiązkowem ubezpieczeniu na wypadek choroby — odsyłam do Komisji Ochrony Pracy.</u>
<u xml:id="u-70.14" who="#MaciejRataj">Wniosek posłów ze Związku Ludowo-Narodowego w sprawie zabezpieczenia wywozu zboża, wyprodukowanego przez stosowanie nawozów sztucznych — odsyłam do Komisji Rolnej.</u>
<u xml:id="u-70.15" who="#MaciejRataj">Zgłosił się do ślubowania poselskiego p. Stefan Bryła. Proszę p. Sekretarza o odleży tanie roty ślubowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#SalomonWeinzieher">„Ślubuję uroczyście, jako poseł na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej, wedle najlepszego mego rozumienia i zgodnie z sumieniem rzetelnie pracować da dobra Państwa Polskiego, jako całości”.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#MaciejRataj">Proszę p. Posła o powtórzenie słowa „ślubuję”.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#PBryła">Ślubuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#MaciejRataj">Ślubowanie dokonane. Poseł Hołowacz, względnie koledzy jego klubowi zwrócili się do minie ze sprawą, która dotyczy nietykalności poselskiej, uważam sobie za obowiązek obecnie podać ją do wiadomości. Mianowicie z relacji p. Hołowacza wynikałoby, że na wiecu w Kaliszu, kiedy policjanci do niego się zbliżali, oznajmił im głośno, iż jest posłem. Z tem samem oświadczeniem zwrócił się również do cywilnego osobnika, kierującego policją, zaznaczając, iż jest posłem. Mimo to nie tylko nie uszanowano go jako posła, lecz z ust owego osobnika Koryckiego miały paść pod adresem p. Hołowacza obelżywe wyrazy. Wtedy na rozkaz owego Koryckiego rzucili się na p. Hołowacza policjanci z bagnetami i przedziurawili mu wierzch palta, a inni bili go kolbami. Jeżeliby śledztwo wykazało w całej rozciągłości zgodność z prawdą tych twierdzeń p. Hołowacza — do mnie nie należy badanie — to musiałbym stwierdzić, że zaszło w tym wypadku naruszenie nietykalności poselskiej.</u>
<u xml:id="u-74.1" who="#komentarz">(P. Wojewódzki: Po co takie zastrzeżenia, Panie Marszałku? Czy przy posłach P. P. S. Pan równieżby się zastrzegał?)</u>
<u xml:id="u-74.2" who="#MaciejRataj">Panie Pośle Wojewódzki, powiedziałem, że badanie faktów do mnie nie należy. Ja mam oświadczenie p. Hołowacza i ani nie mogę go kwestionować, ani nie mogę brać za nie odpowiedzialności, moją rzeczą jest zwrócić się, co niniejszem czynię i co uczynię pisemnie, do p. Ministra Spraw Wewnętrznych, ażeby podczas badań zwrócił uwagę na tem wypadek, a po otrzymaniu wyników badań postaram się wyciągać odpowiednie konsekwencje.</u>
<u xml:id="u-74.3" who="#komentarz">(Przerywania.)</u>
<u xml:id="u-74.4" who="#MaciejRataj">Zrobiłbym to samo, gdyby chodziło o któregokolwiek innego posła.</u>
<u xml:id="u-74.5" who="#MaciejRataj">Proponuję Panom odbycie następnego posiedzenia o godz. 4-ej po południu dn. 25 lutego, a to w tym celu, aby umożliwić Komisji Budżetowej przyśpieszenie prac nad budżetem, które się już rozpoczęły. Proponuję porządek dzienny następujący.</u>
<u xml:id="u-74.6" who="#MaciejRataj">Pierwsze czytanie projektu ustawy w sprawie ratyfikacji Traktatu Gwarancyjnego między Polską a Francją oraz Traktatu Arbitrażowego między Polską a Niemcami, podpisanych w Londynie dn. 1 grudnia 1925 r. (druk nr 2322).</u>
<u xml:id="u-74.7" who="#MaciejRataj">Pierwsze czytanie projektu ustawy o popieraniu przemysłu cynkowego (druk nr 2321).</u>
<u xml:id="u-74.8" who="#MaciejRataj">Pierwsze czytanie projektu ustawy o właściwości sądów do osądzenia przestępstwa, przewidzianego w art. 51 rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 14 listopada 1924 r. o prawie czekowem (druk nr 2307).</u>
<u xml:id="u-74.9" who="#MaciejRataj">Sprawozdanie Komisji do zbadania stosunków więziennych (druk nr 2271).</u>
<u xml:id="u-74.10" who="#MaciejRataj">Ustne sprawozdanie Komisji Rolnej o odesłanem ponownie do Komisji sprawozdaniu. Komisji Rolnej o projekcie ustawy w sprawie zmian w ustawie o rybołówstwie z dnia 31 października 1887 r. dla Królestwa Galicji i Lodomerii z W. Ks. Krakowskiem (druki nr 1513 i 1062).</u>
<u xml:id="u-74.11" who="#MaciejRataj">Sprawozdanie Komisji Zdrowia Publicznego o poprawce, zaproponowanej przez Senat do przyjętego przez Sejm w dniu 28 grudnia 1925 r. projektu ustawy o zmianie art. 7 zasadniczej ustawy sanitarnej z dnia 19 lipca 1919 r. (Dz. Pr. P. P. Nr 63 poz. 371) i zmianie art. 4 ustawy o przymusowem szczepieniu ochronnem przeciwko ospie z dnia 19 lipca 1919 t. (Dz. Pr. P. P. Nr 63 poz. 372), (druk nr 2087 i odb. roneo nr 233 i 248).</u>
<u xml:id="u-74.12" who="#MaciejRataj">Sprawozdanie Komisji Prawniczej o wnioskach poselskich w sprawie zmiany niektórych przepisów ustawy z dnia 11 kwietnia 1924 r. o ochronie lokatorów. (druki nr 2325, 2105, 2106 i 2133).</u>
<u xml:id="u-74.13" who="#MaciejRataj">Sprawozdanie Komisji Prawniczej o projekcie ustawy, zmieniające! ustawę notarialną, obowiązującą w okręgach sądów apelacyjnych w Warszawie, Lublinie i Wilnie (druki nr 2306 i 1773).</u>
<u xml:id="u-74.14" who="#MaciejRataj">Sprawozdanie Komisji Prawniczej o wnioskach posłów z Klubu P. S. L. „Wyzwolenie” oraz z Klubu Zw. P. P. S. w przedmiocie wstrzymania eksmisji dzierżawców gruntów, zajętych pod budynki i położonych w obrębię miast, miasteczek, wsi ł osad na obszarze okresów sadów apelacyjnych w Warszawie, Lublinie i Wilnie (druki nr 2204, 2171 i odbitka roneo nr 249).</u>
<u xml:id="u-74.15" who="#MaciejRataj">Interpelacja posła S. Makówki i tow. z dnia 12 lute w 1925 r. w sprawce wyborów do rady gminnej w Krzywowierzbie w pow. włodawskim.</u>
<u xml:id="u-74.16" who="#MaciejRataj">W sprawie formalnej głos ma p. Dąbski.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#JanDąbski">Wysoki Sejmie! P. Marszałek byt łaskaw zaproponować odbycie następnego posiedzenia Sejmu w dniu 25 b. m. Ja zgłaszam wniosek, ażeby następne posiedzenie odbyło się już w przyszły wtorek ze względów następujących:</u>
<u xml:id="u-75.1" who="#JanDąbski">O ile nie obraduje pełny Sejm, prace komisji są fikcyjne; komplety są ogromnie słabe, często nawet posiedzenia komisji nie dochodzą do skutku. Mamy do załatwienia pierwszorzędne sprawy na Komisji Budżetowej, która tak samo jest osłabiona, każdy to może skontrolować — o ile Sejm nie urzęduje. Mamy do załatwienia sprawy samorządowe, niesłychanie pilne, których załatwienia cała ludność się domaga. Jeżeli będziemy przeciągali te kwestie, to niewiadomo kiedy te sprawy będą załatwione. W obecnej sesji zimowej Sejm pracuje niesłychanie małą ilość dni. Opinia publiczna z tego powodu jest zgorszona. Agitacja faszystowska wyzyskuje tę niepracę Sejmu na to, aby prowadzić agitację antyparlamentarną. Dlatego tak ze względów zasadniczych parlamentaryzmu, jak i ze względu na prace Sejmu odbycie następnego Dosiedzenia Sejmu w najbliższy wtorek jest w zupełności uzasadnione i proszę Wysoki Sejm, aby ten wniosek był łaskaw przegłosować.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#MaciejRataj">Zwracam uwagę, że Komisja Budżetowa, składająca się obecnie z tych samych członków, co w roku ubiegłym, odbyła zeszłego roku w krótkim czasie sto kilkadziesiąt posiedzeń, pracując rano i po południu nie wyłączając poniedziałków i sobót. Nie mam powodu wątpić, że i w tym roku praca Komisji Budżetowej będzie wyglądała w ten sam sposób. W każdym razie tak powinna wyglądać i jeżeli proponuję Panom danie możności i czasu Komisji Budżetowej do obradowania codziennie rano i po południu, to w tem przekonaniu, że Komisja Budżetowa, pozostająca pod kontrolą całego Sejmu i pod kontrolą opinii publicznej, będzie pracowała tak, jak pracowała w ub. roku. Jeśli chodzi o sprawy samorządowe, to mnie dziś właśnie zawiadomiono, że Komisja Administracyjna nie jednomyślnie wprawdzie, ale ogromną większością uchwaliła odwlec obrady nad ustawą samorządową do 1 marca, aby czas między dniem dzisiejszymi, a 1 marca wyzyskać jeszcze na dokończenie narad, które się odbywają.</u>
<u xml:id="u-76.1" who="#komentarz">(Głos: Trwających już dwa lata. Inny głos: Dzięki Wam.)</u>
<u xml:id="u-76.2" who="#MaciejRataj">Proszę Panów o zajęcie miejsc, będziemy głosowali. W sprawie zaproponowanego porządku dziennego niema sprzeciwu, wobec tego głosujemy tylko nad terminem. Proszę Posłów, którzy są za wnioskiem p. Dąbskiego, żeby wstali. Mniejszość, wniosek został odrzucony. Termin, który zaproponowałem, pozostaje w mocy.</u>
<u xml:id="u-76.3" who="#komentarz">(Głos: W Sejmie jest próżniactwo.)</u>
<u xml:id="u-76.4" who="#MaciejRataj">Oznajmiam, że przyszły tydzień jest tygodniem pracy komisyjnej. Proszę panów przewodniczących komisji, ażeby na wtorek naznaczyli posiedzenia komisji, które mają materiał ustawowy.</u>
<u xml:id="u-76.5" who="#MaciejRataj">Zamykam posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-76.6" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godz. 7 min. 30 wiecz.)</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>