text_structure.xml 80.9 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Szanowni państwo, otwieram posiedzenie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Stwierdzam kworum.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Witam pana ministra Jerzego Kozdronia, sekretarza stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości, wraz ze współpracownikami. Witam pana sędziego Jana Kremera z Krajowej Rady Sądownictwa. Witam pana Tomasza Janika, prezesa Krajowej Rady Notarialnej. Witam przedstawicieli Ministerstwa Skarbu Państwa i Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa. Witam wszystkie osoby uczestniczące w dzisiejszym posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Porządek dzienny posiedzenia państwo posłowie otrzymali. Czy są uwagi do porządku dziennego? Nie słyszę. Stwierdzam, że porządek został przez Komisję przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Przystępujemy do rozpatrzenia sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym oraz o zmianie niektórych innych ustaw (druk nr 2816). Informuję państwa, że dzisiaj otrzymaliśmy opinię w sprawie projektu. Jest ona udostępniona na tabletach. Została przesłana do państwa posłów pocztą elektroniczną.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Proszę teraz przewodniczącego podkomisji pana posła Borysa Budkę o przedstawienie sprawozdania. Bardzo proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselBorysBudka">Szanowna pani przewodnicząca, szanowni państwo, drodzy goście, panie ministrze!</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PoselBorysBudka">Sprawozdanie zostało wszystkim doręczone. Opinia Biura Analiz Sejmowych, w mojej ocenie, wymaga jeszcze doprecyzowania oraz odpowiedzi ze strony ministerstwa. Jeżeli pani przewodnicząca przyjmie taką formułę pracy, to proponuję, żeby w pierwszej kolejności, o czym zresztą była mowa na posiedzeniu podkomisji, ustosunkować się do opinii prawnej, dlatego że podkomisja pracowała nie mając opinii prawnej Biura Analiz Sejmowych, z takim zastrzeżeniem, że przy procedowaniu na posiedzeniu Komisji ewentualnie dokonamy odpowiednich poprawek. Oczywiście, mogę przedstawić finalną wersję. Wszyscy posłowie mają doręczoną opinię.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PoselBorysBudka">Szanowni państwo, przede wszystkim można powiedzieć, że opinia Biura Analiz Sejmowych generalnie jest pozytywna. Zastrzeżenia z konstytucyjnego punktu widzenia budzi art. 5 ustawy. Zdaniem opiniującego, chodzi tutaj przede wszystkim o możliwość naruszenia zasady lex retro non agit. Dlatego też, jeżeli pani przewodnicząca pozwoli, poproszę, żeby Ministerstwo Sprawiedliwości w tej chwili ustosunkowało się do zarzutów, które są w opinii Biura Analiz Sejmowych w stosunku do art. 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Dziękuję bardzo. Bardzo proszę, panie ministrze. Pan minister Jerzy Kozdroń, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieSprawiedliwosciJerzyKozdron">Pani przewodnicząca, szanowni państwo!</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#SekretarzstanuwMinisterstwieSprawiedliwosciJerzyKozdron">Poproszę panią dyrektor Anetę Komendę, żeby zrelacjonowała opinię, ponieważ powiem szczerze, że dzisiaj byłem tak zajęty, iż nawet nie miałem czasu jej przeczytać. Pani dyrektor analizowała opinię pod względem konstytucyjności i zawartych w niej wniosków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Proszę, pani dyrektor. Udzielam pani głosu. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#DyrektorDepartamentuPrawaCywilnegoMSAnetaKomenda">Dziękuję. Szanowna pani przewodnicząca, szanowna Komisjo, szanowni państwo!</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#DyrektorDepartamentuPrawaCywilnegoMSAnetaKomenda">Chociaż w treści opinii opiniujący wskazali, że odnoszą się do treści projektu z druku sejmowego nr 2816, który został przedłożony jako sprawozdanie podkomisji nadzwyczajnej z dnia 29 października tego roku, to odnosimy wrażenie, że doszło tutaj do pewnego nieporozumienia. Rzeczywiście, w pierwotnym brzmieniu art. 5 pozwalał na wszczęcie postępowania o rozwiązanie podmiotu wpisanego do Krajowego Rejestru Sądowego bez przeprowadzenia postępowania likwidacyjnego oraz jego wykreślenie bez jakichkolwiek obwarowań. Wtedy rzeczywiście pojawiły się wątpliwości, czy przepis ten jest konstytucyjny, dlatego że podmioty, które nie wypełniały obowiązków rejestrowych, w momencie kiedy sąd umarzał wobec nich postępowanie albo nie wszczynał postępowania, nie miały świadomości, jakie skutki mogą nastąpić, a mianowicie tego, że skutkiem ich zaniedbań może być ich rozwiązanie i wykreślenie z rejestru bez przeprowadzenia postępowania likwidacyjnego.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#DyrektorDepartamentuPrawaCywilnegoMSAnetaKomenda">Dlatego na posiedzeniu podkomisji w dniu 29 października zaproponowaliśmy zmianę owego przepisu w taki oto sposób, żeby podmiotom tym dać dodatkowy sześciomiesięczny termin pozwalający im na odpowiednią reakcję już po wejściu w życie planowanej regulacji. A zatem jeżeli na podstawie obowiązujących przepisów podmioty nie złożą sprawozdań finansowych bądź nie wykonają innych obowiązków rejestrowych, o których mowa w art. 24 ust. 1 ustawy, sąd będzie mógł wszcząć postępowanie, ale dopiero wówczas, gdy upłynie sześć miesięcy od daty wejścia ustawy w życie. Zakładając, że ustawa wejdzie w życie w dniu 1 stycznia 2015 roku, przez pierwsze pół roku sąd nie będzie mógł wszcząć wobec podmiotów postępowania o rozwiązanie i wykreślenie z rejestru dlatego, żeby dać im odpowiedni czas na dostosowanie swojego postępowania i treści wpisu w rejestrze, żeby pozwolić na odpowiednią reakcję tychże podmiotów. Uznaliśmy, że termin sześciomiesięczny jest terminem wystarczającym do tego, żeby podmioty mogły świadomie podjąć decyzję, mieć świadomość tego, jakie skutki mogą nastąpić, jeżeli nie wywiążą się z obowiązków rejestrowych.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#DyrektorDepartamentuPrawaCywilnegoMSAnetaKomenda">A zatem, w naszym przekonaniu, przepis ten w aktualnym brzmieniu, po naniesionych poprawkach, spełnia wymogi konstytucyjne. Konsultowaliśmy go na roboczo z Rządowym Centrum Legislacji, które wcześniej zgłaszało tego typu wątpliwości. Rządowe Centrum Legislacji uznało, że przepis w zmienionej formie, przepis uzupełniony, z dodatkowym sześciomiesięcznym terminem, jak najbardziej spełnia wymogi konstytucyjne. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Dziękuję bardzo. Proszę teraz pana przewodniczącego podkomisji o przedstawienie całości sprawozdania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselBorysBudka">Dobrze. Kierowaliśmy się właśnie takimi argumentami. Wątpliwości, o których mówiła pani sędzia, zostały wzięte pod uwagę. Dlatego też, w mojej ocenie – nie mogę tutaj mówić za całą podkomisję, chociaż przyjęliśmy takie, a nie inne sprawozdanie – zabezpiecza to przed ewentualnym zarzutem, o której jest mowa w opinii. Jeżeli natomiast jesteśmy przy tym punkcie – nie wiem, czy jest autor opinii; nie ma – w mojej ocenie, obecne brzmienie minimalizuje ewentualną możliwość uznania przepisu za niekonstytucyjny.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PoselBorysBudka">Poseł Ryszard Kalisz (niez.):</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PoselBorysBudka">Jest dobrze.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#PoselBorysBudka">Nie było tego w pierwotnej wersji. Właśnie dlatego to zrobiliśmy.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#PoselBorysBudka">Jeżeli chodzi o drugie zastrzeżenie Biura Analiz Sejmowych, jest to zawarte w pkt 1 nowelizacji. Zdaniem Biura Analiz Sejmowych, nie ma ograniczeń, jeżeli chodzi o wysokość grzywny, którą może stosować sąd rejestrowy. Dlatego też, jeżeli pani przewodnicząca pozwoli, proszę o ustosunkowanie się ministerstwa do owego zarzutu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Proszę, panie ministrze. Pani dyrektor, tak? Proszę uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">Szanowni państwo akurat ta kwestia, która została podniesiona w opinii, w ogóle nie jest zmieniana w projekcie. W dniu dzisiejszym art. 24 ust. 1 ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym brzmi: „W razie stwierdzenia, że wniosek o wpis do rejestru lub dokumenty, których złożenie jest obowiązkowe, nie zostały złożone (...) sąd wzywa wyznaczając dodatkowy termin pod rygorem nałożenia grzywny. W razie niewykonania obowiązku w tym terminie sąd rejestrowy nakłada grzywnę na obowiązanych. Przepisów art. 1052 zdanie drugie i art. 1053 Kodeksu postępowania cywilnego nie stosuje się”. Przepis ten obowiązuje od dnia 1 stycznia 2001 roku. Nic nie zmieniamy w tym zakresie. Przez czternaście lat obowiązywania przepis nie budził wątpliwości. Musimy pamiętać, że mamy domniemanie konstytucyjności przepisów. A zatem skoro do tej pory przez kilkanaście lat nie został on zakwestionowany, pozwalamy sobie twierdzić, że przepis ten jest konstytucyjny.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">Poseł Ryszard Kalisz (niez.):</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">Pani dyrektor, proszę mi powiedzieć…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Proszę bardzo. Pan poseł Ryszard Kalisz. Proszę, panie przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Poseł Ryszard Kalisz (niez.):</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Jak jest określona grzywna w tych przepisach Kodeksu postępowania cywilnego, do których odwołuje się ów przepis? Nie pamiętam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">Zacytuję.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">Poseł Ryszard Kalisz (niez.):</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">Bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">„W jednym postanowieniu sąd może wymierzyć grzywnę nie wyższą niż tysiąc złotych, chyba że trzykrotne wymierzenie grzywny okazało się nieskuteczne. Ogólna suma grzywien w tej samej sprawie nie może przewyższyć stu tysięcy złotych.” Właśnie tego zdania nie stosuje się. W tej chwili przepis ten jest zmieniony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselBorysBudka">Jest dziesięć tysięcy złotych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">Dziesięć tysięcy złotych co do jednego. Rzeczywiście, nie ma ograniczeń co do górnej kwoty grzywien wymierzanych w postępowaniu rejestrowym, ale jak od czerwca 2004 roku jestem sędzią rejestrowym, nie zdarzyło się, żeby wymierzać tak wysokie grzywny, tym bardziej, że przepis dotyczy...</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">Poseł Ryszard Kalisz (niez.):</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">Przepraszam, pani sędzio. To znaczy, jak wysokie?</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">Nie wiem, żeby była to kwota, np. stu tysięcy złotych.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">Poseł Ryszard Kalisz (niez.):</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">Nie, nie. Zastanawiałem się nad ratio legis niestosowania przepisu Kodeksu postępowania cywilnego. Dzisiaj mamy sto tysięcy złotych. Można to zastosować trzykrotnie. Dlaczego przepis Kodeksu postępowania cywilnego został wyłączony w ustawie o Krajowym Rejestrze Sądowym?</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">Trudno mi dzisiaj powiedzieć, jakie było ratio legis przy uchwalaniu owego przepisu. Przepis ten miał zmusić podmiot do wykonania obowiązków rejestrowych.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">Poseł Ryszard Kalisz (niez.):</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">To wiemy. Chodzi mi o górną granicę, jeżeli od roku 2004, jak powiedziała pani sędzia, nigdy nie były, jak rozumiem, wymierzane grzywny większe niż dziesięć tysięcy złotych czy kilkadziesiąt tysięcy złotych. Powiedziała pani, że nie były wymierzane grzywny w wysokości około stu tysięcy złotych.</u>
          <u xml:id="u-14.9" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">Nie znam takich przypadków.</u>
          <u xml:id="u-14.10" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">Poseł Ryszard Kalisz (niez.):</u>
          <u xml:id="u-14.11" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">A jakie były wymierzane?</u>
          <u xml:id="u-14.12" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">Przepis zmienił się niedawno.</u>
          <u xml:id="u-14.13" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">Poseł Ryszard Kalisz (niez.):</u>
          <u xml:id="u-14.14" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">Na podstawie pani znajomości rzeczy proszę powiedzieć, jakie przeciętne grzywny wymierzają teraz sądy.</u>
          <u xml:id="u-14.15" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">Jak mówię, przepis zmieniał się niedawno. Górna granica do niedawna wynosiła tysiąc złotych w jednym postanowieniu.</u>
          <u xml:id="u-14.16" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">Poseł Ryszard Kalisz (niez.):</u>
          <u xml:id="u-14.17" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">Teraz jest dziesięć tysięcy złotych.</u>
          <u xml:id="u-14.18" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">Tak, teraz jest dziesięć tysięcy. Zdarza się...</u>
          <u xml:id="u-14.19" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">Poseł Ryszard Kalisz (niez.):</u>
          <u xml:id="u-14.20" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">Ale, pani sędzio, pytam o naszą ustawę, czyli ustawę o... Jak się ona nazywa?</u>
          <u xml:id="u-14.21" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">O Krajowym Rejestrze Sądowym.</u>
          <u xml:id="u-14.22" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">Poseł Ryszard Kalisz (niez.):</u>
          <u xml:id="u-14.23" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">Właśnie, o Krajowym Rejestrze Sądowym.</u>
          <u xml:id="u-14.24" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">Cały czas o tym mówię.</u>
          <u xml:id="u-14.25" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">Poseł Ryszard Kalisz (niez.):</u>
          <u xml:id="u-14.26" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">Nie, nie. Ograniczenie, że nie stosuje się Kodeksu postępowania cywilnego, było z 2004 roku.</u>
          <u xml:id="u-14.27" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">Ograniczenie, które jest...</u>
          <u xml:id="u-14.28" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">Poseł Ryszard Kalisz (niez.):</u>
          <u xml:id="u-14.29" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">W związku z tym nie było ograniczenia do tysiąca złotych, czyli w ogóle nie było ograniczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Pozwólmy pani sędzi wyjaśnić sprawę kompleksowo. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">Przepis w zakresie wysokości zmienił się bodajże dwa lata temu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselBorysBudka">W 2014 roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">Zmienił się ostatnio. W związku z tym grzywny... Może powiem tak: na dzień dzisiejszy z tego, co wiem, grzywny bywają wymierzane w kwocie dwóch, trzech tysięcy złotych. Pięć tysięcy złotych to jest góra. Jeżeli wymierzamy grzywnę, to wymierzamy ją na członków zarządu, nie na spółkę, tylko na członków zarządu.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">Poseł Ryszard Kalisz (niez.):</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">Ale moje pytanie, dlaczego...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#SekretarzstanuwMSJerzyKozdron">Jest górna granica dziesięciu tysięcy złotych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">Jednej grzywny.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">Poseł Ryszard Kalisz (niez.):</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">Wiem, ale wynika ona z Kodeksu postępowania cywilnego.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">Tak.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">Poseł Ryszard Kalisz (niez.):</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">Natomiast w Krajowym Rejestrze Sądowym, z tego, co rozumiemy, przepis Kodeksu postępowania cywilnego jest wyłączony.</u>
          <u xml:id="u-20.6" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">Nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselBorysBudka">Mogę to wyjaśnić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Za chwilę, zaraz.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Poseł Ryszard Kalisz (niez.):</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Czyli jest górne ograniczenie.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Chwileczkę. Proszę, pozwólmy wyjaśnić sprawę do końca. Pan poseł sprawozdawca. Proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoselBorysBudka">Przepis Kodeksu postępowania cywilnego w tej chwili, po wejściu w życie w tym roku nowelizacji w tym zakresie – bodajże w styczniu tego roku – brzmi tak: „W jednym postanowieniu sąd może wymierzyć grzywnę nie wyższą niż dziesięć tysięcy złotych, chyba że dwukrotne wymierzenie grzywny okazało się nieskuteczne.” To jest O.K. Drugie zdanie, którego ustawa o Krajowym Rejestrze Sądowym nie stosowała do tej pory – i nic tutaj nie zmieniamy – brzmi: „Ogólna suma grzywien w tej samej sprawie nie może przewyższać miliona złotych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">Tego zdania nie stosujemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselBorysBudka">A więc tylko tego, chociaż tak naprawdę w praktyce czy byśmy to...</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#PoselBorysBudka">Poseł Ryszard Kalisz (niez.):</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#PoselBorysBudka">Krótko mówiąc, moi drodzy, w tej chwili postawmy się w roli sądu. Po to tworzymy prawo. Jeżeli wyłączony jest przepis, że nie może przekroczyć miliona złotych, dla każdego sędziego będzie to wskazówka, że może przekroczyć milion złotych. Znajdzie się taki sędzia – dlaczego by nie? – który zasądzi kilka milionów złotych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Nie może przekroczyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselBorysBudka">Musiałby wydać sto postanowień.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#PoselBorysBudka">Poseł Ryszard Kalisz (niez.):</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#PoselBorysBudka">Mój drogi, O.K., tylko że jesteśmy ustawodawcą. Zadaję jedno proste pytanie: dlaczego ograniczamy stosowanie zdania drugiego, w którym jest mowa o milionie złotych? Jest to bardzo wielka kwota. Jeżeli dokonujemy jakiejś czynności prawnej, tworzymy przepis, to wydaje mi się, że nieracjonalne jest niestosowanie zdania drugiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Dziękuję bardzo. Proszę, pani sędzio. Proszę dokończyć swoje wyjaśnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">Wydaje mi się, że intencją niestosowania ograniczenia było przyjęcie... Najbardziej typowy przykład, który przychodzi mi do głowy. Mamy obowiązek składania sprawozdań finansowych. Przedsiębiorcy różnie podchodzą do owego obowiązku, ponieważ uważają, że pewne dane zawarte w sprawozdaniach finansowych mogą dotyczyć ich tajemnicy biznesowej. Wydaje mi się – nie mogę mieć pewności, ponieważ nie wiem, jaka była intencja wyłączenia sprzed kilkunastu lat – że chodziło o to, że wtedy, kiedy spółka w uporczywy sposób nie chciała składać sprawozdań, kwota tysiąca czy dziesięciu tysięcy złotych dla dużej spółki naprawdę nie była kwotą, która byłaby dla niej nie do udźwignięcia. Mogłaby ona wyjść z założenia, że są to koszty, które może ponieść, byle tylko nie składać sprawozdania. Jest to jedyny realny przykład, który przychodzi mi do głowy.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">Poseł Ryszard Kalisz (niez.):</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">Przepraszam, pani sędzio. Przecież mówimy...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Niech pani sędzia dokończy. Za chwilę udzielę głosu panu posłowi. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">Pragnę podkreślić, iż mimo to, że przepis jest niezmieniany od samego początku funkcjonowania Krajowego Rejestru Sądowego – przepis art. 24 ust. 1 ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym, nie mówię o Kodeksie postępowania cywilnego, tylko o Krajowym Rejestrze Sądowym – nigdy nie było problemów z jego funkcjonowaniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Dziękuję bardzo. Pan minister, proszę uprzejmie. Proszę, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#SekretarzstanuwMSJerzyKozdron">Panie pośle, dobrze. Idę panu naprzeciw. Niech pan zwróci uwagę. Proponuję, żebyśmy w art. 24 w ostatnim zdaniu skreślili wyrazy „art. 1052 zdanie drugie” i napisali tak: „Przepisu art. 1053 Kodeksu postępowania cywilnego nie stosuje się”. Pozostawiamy milion złotych jako maksymalną kwotę, tak jak jest to przewidziane w Kodeksie postępowania cywilnego.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#SekretarzstanuwMSJerzyKozdron">Poseł Ryszard Kalisz (niez.):</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#SekretarzstanuwMSJerzyKozdron">Właśnie o to mi chodzi.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#SekretarzstanuwMSJerzyKozdron">Dobrze. Zadowolony?</u>
          <u xml:id="u-33.4" who="#SekretarzstanuwMSJerzyKozdron">Poseł Ryszard Kalisz (niez.):</u>
          <u xml:id="u-33.5" who="#SekretarzstanuwMSJerzyKozdron">Tak.</u>
          <u xml:id="u-33.6" who="#SekretarzstanuwMSJerzyKozdron">Jasne.</u>
          <u xml:id="u-33.7" who="#SekretarzstanuwMSJerzyKozdron">Poseł Ryszard Kalisz (niez.):</u>
          <u xml:id="u-33.8" who="#SekretarzstanuwMSJerzyKozdron">Jest to konstytucyjne, ponieważ nie może być kary, która nie ma ograniczenia górnego pułapu, a grzywna jest karą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Czy w tej sprawie jeszcze ktoś z państwa chciałby się wypowiedzieć? Rozumiem, że mamy konsensus w tej kwestii. Nikt z państwa posłów nie zgłasza wątpliwości. Czy jeszcze pan przewodniczący?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PoselBorysBudka">Nie. Naprawiamy to, co było w ustawie o Krajowym Rejestrze Sądowym z 2001 roku. Po prostu wtedy kary były niskie. Podejrzewam, że dlatego to wyłączono. Teraz, skoro jest milion złotych, nie będzie wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Rozumiem, że tutaj będzie poprawka, którą przejmie pan poseł Budka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PoselBorysBudka">Przejmę ją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Zgłosimy to w momencie, kiedy będziemy przyjmować sprawozdanie. Czy są jeszcze jakieś uwagi zanim przystąpimy do przyjmowania sprawozdania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PoselBorysBudka">Jest jeszcze jedna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Proszę bardzo, pan przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PoselBorysBudka">Pani przewodnicząca, szanowni państwo!</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#PoselBorysBudka">W opinii są jeszcze dwa zastrzeżenia. Powinniśmy to rozstrzygnąć. Jest kwestia zastrzeżenia co do kompetencji – nie wiem, czy nazwać do kognicją – dla referendarzy sądowych. Zdaniem autora opinii, tylko sędziowie, a nie referendarze sądowi powinni rozstrzygać o kwestiach związanych z likwidacją. Chodzi o art. 2 Konstytucji RP. Tak twierdzi autor opinii.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#PoselBorysBudka">Jest jeszcze druga rzecz. Uważam, że jest to istotna uwaga. Chodzi o kwestię chwili nabycia mienia przez Skarb Państwa, ale może po kolei.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#SekretarzstanuwMSJerzyKozdron">Proszę pana dyrektora Rynga, żeby ustosunkował się do owych zarzutów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Proszę bardzo, panie dyrektorze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#ZastepcadyrektoraDepartamentuPrawaCywilnegoMSAndrzejRyng">Pani przewodnicząca, Wysoka Komisjo!</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#ZastepcadyrektoraDepartamentuPrawaCywilnegoMSAndrzejRyng">Po analizie zarzutu, sugestii, że powinniśmy ograniczyć uprawnienia do prowadzenia postępowania wyłącznie do sędziów, czyli tym samym wykluczyć referendarzy sądowych, nie możemy się z tym zgodzić. Pierwsza kwestia bardzo pragmatyczna. Gdyby tak miało być, to praktycznie – jak mówię, jest to czysto praktyczna kwestia – wydziały Krajowego Rejestru Sądowego zostałyby sparaliżowane. Tak naprawdę cała ich praca jest oparta na referendarzach. Zastrzeżenie znaczącej części czynności dla sędziów stanowiłoby ogromne utrudnienie w sprawnej pracy wydziałów. Sugestii, żeby powierzyć prowadzenie postępowań likwidacyjnych czy rozwiązania bez likwidacji wyłącznie sądom, równocześnie towarzyszy propozycja powierzenia prowadzenia postępowań przymuszających również tylko referendarzom. Trudno to sobie wyobrazić. Całkowicie należałoby zmienić zasady funkcjonowania wydziałów Krajowego Rejestru Sądowego.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#ZastepcadyrektoraDepartamentuPrawaCywilnegoMSAndrzejRyng">Również od stron prawnej nie widzimy ani takiej potrzeby, ani takiego uzasadnienia. Proszę zwrócić uwagę, że obecne przepisy ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym już przewidują możliwość rozwiązania spółki, czy, mówiąc szerzej, w ogóle podmiotu na podstawie obowiązujących przepisów. Są to np. art. 25 czy art. 29 ustawy o Krajowym Rejestrze Sądowym. Żaden z tych przepisów nie ogranicza kompetencji do prowadzenia postępowań o rozwiązanie spółki do sądów. Nie ma przepisu, który wykluczałby od tych czynności referendarzy.</u>
          <u xml:id="u-45.3" who="#ZastepcadyrektoraDepartamentuPrawaCywilnegoMSAndrzejRyng">Wreszcie, kolejna, ostatnia rzecz o charakterze systemowym. Pamiętajmy, że w sprawach rejestrowych, w sprawach tego rodzaju, gdzie orzeka referendarz, mamy ogólne zasady o postępowaniu nieprocesowym, bodajże art. 5181, który w dalszym ciągu umożliwia kontrolę sądową decyzji merytorycznych wydawanych przez referendarzy. A więc w przypadku złożenia skargi sąd, czyli profesjonalny sędzia – to znaczy referendarz też jest profesjonalistą – sędzia w pełnym znaczeniu tego słowa będzie orzekał w sprawie rozwiązania podmiotu. A więc konstytucyjny standard orzekania o rozwiązaniu podmiotu, o utracie pozbawienia go bytu, w naszej opinii, jest w pełni zachowany.</u>
          <u xml:id="u-45.4" who="#ZastepcadyrektoraDepartamentuPrawaCywilnegoMSAndrzejRyng">Odnosząc się natomiast do drugiej kwestii, na którą pan poseł Budka zwrócił uwagę, rzeczywiście została ona podniesiona w tezie piątej przedstawionej opinii. Autorzy sugerują sprecyzowanie projektowanego art. 25e przez wskazanie innej chwili nabycia przez Skarb Państwa. Przychylamy się do tej propozycji. Rzeczywiście, jest tak, że przy obecnym brzmieniu art. 25e ust. 1, w którym jest mowa o tym, że Skarb Państwa nabywa nieodpłatnie z mocy prawa mienie pozostałe po wykreślonym z rejestru podmiocie z dniem następującym po dniu wykreślenia, teoretycznie może powstać sytuacja, że podmiot traci byt z chwilą x. Niech to będzie godz. 14.04, kiedy następuje wykreślenie podmiotu z rejestru. Przy obecnym brzmieniu oznaczałoby to, że Skarb Państwa nabywa mienie dopiero z godz. 00.01 dnia następnego. Powstaje bardziej teoretyczne niż praktyczne pytanie, co się dzieje z mieniem w czasie pomiędzy tymi dwoma zdarzeniami. Po to, żeby tego uniknąć można wprowadzić bardzo proste rozwiązanie i po prostu powiedzieć, że Skarb Państwa nabywa z chwilą wykreślenia podmiotu z rejestru. Taka konstrukcja jest np. w art. 922 Kodeksu cywilnego, w którym jest mowa o tym, kiedy prawa i obowiązki zmarłego przechodzą na spadkobierców. Jest to konkretna chwila. Umieram i natychmiast ktoś po mnie nabywa prawa i obowiązki. A więc z chwilą wykreślenia z rejestru.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Bardzo dziękuję. Czy mamy jeszcze jakiś element?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PoselBorysBudka">Ostatnia kwestia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Proszę bardzo, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PoselBorysBudka">Przejmę tę poprawkę. Zgłoszę wraz z Biurem Legislacyjnym na etapie procedowania.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#PoselBorysBudka">Natomiast jest jeszcze kwestia odesłania do przepisów, ponieważ wprowadzamy roczny termin prekluzyjny, który ma charakter wygaszający roszczenia. Jest sugestia odwołania się, przepraszam, odesłania do przepisów dotyczących zawieszenia, wstrzymania zawieszenia i przerwania biegu terminu. Jest to dosyć istotna kwestia, czy przy terminach prekluzyjnych jest możliwość wskazania odpowiedniego stosowania instytucji znanych przy przedawnieniu roszczeń, ponieważ jest to troszkę inna konstrukcja. Nie ma tam wygaśnięcia. Mówimy o wygaśnięciu roszczenia. Jeżeli teraz ktoś chciałby, np. przywracać taki termin, to miałbym wątpliwości. Niemniej jeżeli mogę prosić ministerstwo o zdanie, to wówczas zamkniemy temat opinii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Bardzo proszę, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#SekretarzstanuwMSJerzyKozdron">Bardzo proszę pana sędziego Uliasza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Proszę uprzejmie, panie sędzio.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#GlownyspecjalistawDepartamenciePrawaCywilnegoMSMarcinUliasz">Dziękuję pięknie. Szanowna pani przewodnicząca, szanowni państwo!</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#GlownyspecjalistawDepartamenciePrawaCywilnegoMSMarcinUliasz">Również mamy poważne wątpliwości co do zasadności zastosowania tego typu rozwiązania ze względu na to, że zaburza to zróżnicowanie pomiędzy istotą terminu przedawnienia i terminu zawitego. Jak wiadomo, termin zawity powoduje wygaśnięcie roszczenia. Zazwyczaj terminy zawite są stosowane w takich sytuacjach jak ta, o której tutaj mówimy. Chodzi o to, żeby doszło do jak najszybszego wyjaśnienia niepewnej sytuacji prawnej, do jak najszybszego ustabilizowania sytuacji dotyczącej majątku. Rzeczywiście, nie jest stosowana taka technika legislacyjna, żeby ustawodawca wprowadzał termin zawity, a jednocześnie odsyłał, pozwalał na odpowiednie stosowanie przepisów dotyczących przerwania lub zawieszenia terminu przedawnienia. Nawet w doktrynie nie dopuszcza się takiej możliwości. Wskazuje się, że takie przepisy nie mają odpowiedniego zastosowania. Dyskusja toczy się jedynie na temat ewentualnego dopuszczenia – ale też nie jest to przesądzone – dopuszczalności stosowania przepisu o przerwaniu biegu przedawnienia w razie uznania roszczenia. Tylko w tym jednym przypadku. Ale, jak powiedziałem, dyskusja się toczy, nie jest to przesądzone. Uważamy zatem, że wprowadzenie takiego rozwiązania nie byłoby zasadne. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Bardzo dziękuję. Czy w odniesieniu do opinii, nad którą teraz dyskutujemy, są jeszcze jakieś kwestie do podniesienia? Nie ma. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Wobec tego teraz przystępujemy to rozpatrzenia. Bardzo proszę pana przewodniczącego podkomisji, pana posła Borysa Budkę, o przedstawienie sprawozdania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PoselBorysBudka">Szanowna pani przewodnicząca, szanowni państwo!</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#PoselBorysBudka">Po ustosunkowaniu się ministerstwa do przytoczonych uwag chciałbym potwierdzić zgłoszenie przeze mnie na etapie omawiania poszczególnych jednostek poprawek, które były tutaj uzgodnione.</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#PoselBorysBudka">Szanowni państwo, zmiany w ustawie o Krajowym Rejestrze Sądowym, w mojej ocenie, są niezbędne, żeby uporządkować kwestie tzw. martwych spółek czy też spółek, które nie zostały przerejestrowane. W mojej ocenie, terminy, które zostały zmienione w art. 5, zapewniają, nakładają na sądy rejestrowe obowiązek dokonania wezwań. Dopiero później będzie możliwe dokonanie, w cudzysłowie, uproszczonej likwidacji. Dlatego też wnoszę o przyjęcie sprawozdania w brzmieniu przyjętym przez podkomisję, z zastrzeżeniem poprawek, które będą zgłoszone w trakcie procedowania. Proszę o przystąpienie do procedowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PoselAndrzejDera">Czy moglibyśmy dostać poprawki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PoselBorysBudka">Tak. Tak naprawdę będą to dwa słowa, ale oczywiście już je piszę, żeby mieli je państwo przy każdym z punktów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Bardzo dziękuję panu przewodniczącemu. Otwieram dyskusję. Czy pan minister chciałby w tym miejscu zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#SekretarzstanuwMSJerzyKozdron">Dziękuję. Chciałbym tylko serdecznie podziękować podkomisji za rzeczywiście wielki wkład pracy wniesionej przy procedowaniu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Bardzo dziękuję. Czy ktoś z pań i panów posłów albo zaproszonych gości chciałby zabrać głos w dyskusji? Bardzo proszę, pan prezes Krzysztof Janik. Przepraszam, Tomasz. Proszę uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PrezesKrajowejRadyNotarialnejTomaszJanik">Dziękuję. Szanowna pani przewodnicząca, Wysoka Komisjo!</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#PrezesKrajowejRadyNotarialnejTomaszJanik">Zabieram głos tylko dlatego, że jakimś dziwnym trafem nic nie wiedzieliśmy o pracach toczących się w zakresie projektu. Z końcem sierpnia przyjęliśmy opinię na temat projektu rządowego dotyczącego tej samej kwestii. Jakoś przez przeoczenie nie zostaliśmy poproszeni.</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#PrezesKrajowejRadyNotarialnejTomaszJanik">Chciałbym tylko przypomnieć o dwóch aspektach, które podnieśliśmy w tamtej opinii w zakresie interesującej nas części. Nie do końca zgadzamy się z czymkolwiek, co nazywamy nieodpłatnym przejęciem majątku przez Skarb Państwa jako swego rodzaju sankcjami za niedopełnienie pewnych obowiązków, ponieważ wydaje się, że mimo wszystko powinno to być poddane ocenie niezawisłego sądu, oczywiście, jeżeli ustawa dopuści taką możliwość. Zbliżamy się tu… Oczywiście, różnimy się w ocenie z innymi podmiotami co do swoistego rodzaju wywłaszczenia czy konfiskaty mienia.</u>
          <u xml:id="u-61.3" who="#PrezesKrajowejRadyNotarialnejTomaszJanik">Abstrahując od owego zagadnienia, jedna istotna kwestia. Nie bardzo rozumiemy różne traktowanie losu tzw. spółek martwych i spółek nieprzerejestrowanych. W przypadku tych pierwszych mówimy o swego rodzaju postępowaniu wyjaśniającym, czy spółka posiada majątek, czy można ją do czegokolwiek wzywać, czy przyniesie to jakiekolwiek efekty. Natomiast co do spółek nieprzerejestrowanych, bez względu na rozmiar działalności czy posiadanie majątku, od razu zakładamy – oczywiście, z roczną karencją od czasu wejścia ustawy w życie, która, zakładam, że będzie uchwalona – że nastąpi automatyczne wykreślenie bez jakiegokolwiek sprawdzania, bez sprawdzenia, czy sensowne byłoby wzywanie do przerejestrowania z zagrożeniem grzywną.</u>
          <u xml:id="u-61.4" who="#PrezesKrajowejRadyNotarialnejTomaszJanik">Jeszcze co do kwestii wyłączenia roszczeń po wykreśleniu podmiotu byłych akcjonariuszy czy spółek z o.o., wydaje się nam, że jednakowe traktowanie wspólników spółki z o.o. i akcjonariuszy nie do końca znajduje uzasadnienie, chociażby dlatego że związek akcjonariusza ze spółką jest dużo bardziej luźny niż wspólnika spółki z o.o. Może on w ogóle nie interesować się losem spółki. Dla niego ważne jest, żeby raz do roku otrzymał zawiadomienie o wypłacie dywidendy. Poza tym pewnie wiele z owych spółek to dawne spółki pracownicze. Osoby te często nawet nie mają siły, żeby interesować się losem spółki. Inaczej jest w spółce z o.o. Tutaj związek wspólnika ze spółką, zainteresowanie sprawami jest, że tak powiem, bieżące. Nigdzie w materiałach nie znaleźliśmy oceny, ile wśród nieprzerejestrowanych stu tysięcy spółek jest spółek akcyjnych, a ile jest spółek z ograniczoną odpowiedzialnością.</u>
          <u xml:id="u-61.5" who="#PrezesKrajowejRadyNotarialnejTomaszJanik">Jeszcze jedna uwaga. Proszę państwa, co najmniej kilkanaście tysięcy wykreśleń martwych podmiotów to będzie efekt istnienia spółki S24 oraz rejestracji formularzowej, ponieważ 80% spółek z 26% wszystkich zakładanych spółek, jak podają sądy, są to spółki rejestrowane wyłącznie w celach handlowych, które nawet nigdy nie rozpoczęły działalności. Tutaj sądy na pewno będą mieć stałe zasilanie, jeżeli taki trend się utrzyma. To znaczy, martwe podmioty zapewne będą dalej powstawać. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Bardzo dziękuję. Czy mamy taką wiedzą, ile jest poszczególnych spółek? Dane szacunkowe. Bardzo proszę, może od razu powiemy, żeby wyjaśnić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">Proszę państwa, jeżeli chodzi o podmioty nieprzerejestrowane, mamy tylko dane szacunkowe. Nie jesteśmy w stanie tego policzyć, ponieważ musielibyśmy zobowiązać sądy rejestrowe do tego, żeby policzyły ręcznie wszystkie akta podmiotów, które się nie przerejestrowały do Krajowego Rejestru Sądowego. Jest to niewykonalne. W związku z tym na podstawie różnych danych szacujemy – nie potrafię odpowiedzieć, ile jest spółek którego rodzaju – że w rejestrze przedsiębiorców pozostało około stu tysięcy nieprzerejestrowanych spółek. Trudno mi je podzielić na poszczególne formy. Natomiast jeżeli chodzi o rejestr stowarzyszeń, podmiotów, które powinny zostać wpisane do owego rejestru, jest to od sześćdziesięciu do osiemdziesięciu tysięcy.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">Prawda jest taka, że jedynym rygorem, jaki przewidywały ustawa – Przepisy wprowadzające ustawę o Krajowym Rejestrze Sądowym, była konieczność poniesienia opłaty od wniosku, jeżeli podmiot złożyłby wniosek o przerejestrowanie po upływie trzech lat od wejścia w życie ustawy. Niestety, nikt wówczas nie przewidział, że może pozostać tak liczna grupa nieprzerejestrowanych podmiotów. W naszej opinii, zdecydowana większość podmiotów to rzeczywiście podmioty martwe. Oczywiście, pytania, czy nie przerejestrować ich z urzędu, pojawiały się na etapie, kiedy nad owymi rozwiązaniami pracowała Komisja Kodyfikacyjna. Tylko że, proszę państwa, jeżeli wszystko, co robimy, ma zmierzać do wzmocnienia wiarygodności rejestru, to pytam, co mielibyśmy wpisywać do rejestru. Nie znamy już wspólników, nie znamy zarządu, nie znamy przedmiotu działalności. W międzyczasie zmienił się nam Kodeks spółek handlowych. Większość spółek jest niedostosowana do aktualnie obowiązujących przepisów prawa. To, po pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-63.2" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">Druga strona to strona praktyczna. Jeżeli aktualnie mamy pomiędzy trzysta pięćdziesiąt a czterysta tysięcy podmiotów wpisanych do Krajowego Rejestru Sądowego, to proszę sobie wyobrazić, co by się działo w sądach rejestrowych, gdyby miały one z urzędu wpisywać około stu osiemdziesięciu tysięcy podmiotów. Jaki byłby cel dokonania takiego wpisu? Mam różnych znajomych, którzy mówią: „No tak. Gdyby była taka regulacja, byłoby fantastycznie, ponieważ już nie musiałbym nic robić ze spółką. Problem by się sam rozwiązał”.</u>
          <u xml:id="u-63.3" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">Do mnie do ministerstwa nie dalej jak dwa tygodnie temu dzwoniła jedna z pań posłanek – przepraszam, nie pamiętam nazwiska, pamiętam tylko, że z Poznania – do biura poselskiego której przychodziły osoby, które są w patowej sytuacji. Spółka teoretycznie istnieje, ale część wspólników wyjechała, spółka nie prowadzi działalności, nie ma majątku. Chociażby chcieli, nie bardzo wiedzą, co zrobić. Bardzo by się cieszyli, gdyby taka regulacja została wprowadzona. Na pewno jest pewna grupa spółek – to już wiemy – które prowadzą działalność, pomimo tego, że się nie przerejestrowały. Ale jest pytanie, dlaczego się nie przerejestrowały, dlaczego pozostają poza nadzorem sądu rejestrowego, dlaczego sąd nie wie, jakie są uchwały o powołaniu zarządu, jak brzmi umowa, jak brzmi statut, dlaczego nie przymuszają podmiotów do złożenia sprawozdań finansowych. Nie mogą, w tej chwili nie mają jak. Popatrzmy z drugiej strony. Mamy dyrektywy unijne, które nakładają na nas obowiązek jawności określonych dokumentów. Jak sąd rejestrowy ma wypełnić ów obowiązek wobec takich podmiotów? Zupełnie nie jest w stanie. Dlatego rozwiązanie, które przyjęliśmy, było długo opracowywane. Były różne propozycje rozwiązań, ale wydaje się, że w istniejącej sytuacji jest ono niezbędne do wprowadzenia.</u>
          <u xml:id="u-63.4" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">Odnosząc się do kwestii spółek zawiązywanych z wykorzystaniem wzorca w systemie teleinformatycznym, powiem, że może być różnie. Proszę tylko pamiętać, że przesłanką do wszczęcia postępowania o rozwiązanie i likwidację podmiotu jest niewypełnianie przez niego obowiązków rejestrowych, bądź ogłoszenie upadłości, bądź oddalenie wniosku o ogłoszenie upadłości ze względu na brak majątku. Jest to tylko przesłanka wszczęcia. Jeżeli nawet mamy spółkę, przecież nie tylko zawiązaną z wykorzystaniem systemu... Jest mnóstwo spółek zawiązanych w tradycyjnej formie, czyli w formie umowy zawieranej przed notariuszem, które też nie prowadzą działalności. Tak długo jak długo spółki te wypełniają obowiązki rejestrowe, sąd nie będzie miał wobec nich żadnych przesłanek, żeby wszczynać postępowanie o ich usunięcie. Istotą owej normy jest, po pierwsze, rozwiązanie problemu podmiotów nieprzerejestrowanych, po drugie, wprowadzenie regulacji dla tych podmiotów, które, mówiąc kolokwialnie, zaśmiecają rejestr i wprowadzają w błąd obrót prawny i obrót gospodarczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Bardzo dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#SekretarzstanuwMSJerzyKozdron">Chciałbym jeszcze coś dodać, jeżeli pani pozwoli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Bardzo proszę, panie ministrze. Tak proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#SekretarzstanuwMSJerzyKozdron">Jeżeli chodzi o spółki S24, które tak bolą pana prezesa, jest problem tego typu, że dzisiaj znowelizowaliśmy przepisy o Krajowym Rejestrze Sądowym wprowadzając jednocześnie system jednego okienka. Nie możemy jednak powiedzieć, że tak ułatwiając działalność gospodarczą podmiotom, osobom, które dzisiaj zamierzają rozpocząć taką działalność, nie doprowadzimy do takiej oto sytuacji, że zarejestrują one spółkę, będą miały nadany REGON, będą miały zgłoszony obowiązek w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych, obowiązek podatkowy, ale w ogóle nie rozpoczną działalności.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#SekretarzstanuwMSJerzyKozdron">Natomiast problem jest taki. Zrobimy wszystko, żeby ułatwić rozpoczęcie działalności, żeby wprowadzić europejskie standardy, żeby osoba, która rozpoczyna, chce rozpocząć działalność gospodarczą, nie musiała, tak jak ja kiedyś to czyniłem, czekać po kilka miesięcy na łaskawe zarejestrowanie spółki. Raz okazało się, że sędziemu rejestrowemu nie podoba się określony zwrot w umowie spółki, raz to, raz to. Teraz mamy pewien wzorzec, mamy pewien formularz. Idziemy z formularzem i nie ma podstaw do kontestowania umowy. Potem mogę sobie zawrzeć umowę, zmienić ją w takiej czy innej formie, w formie aktu notarialnego i dostosować do własnych potrzeb.</u>
          <u xml:id="u-67.2" who="#SekretarzstanuwMSJerzyKozdron">Wracając do sprawy nieprzerejestrowanych spółek, nieprzerejestrowanych podmiotów, chciałbym jeszcze raz przypomnieć państwu tylko jedną rzecz. Na pewno posłowie z Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka doskonale o tym wiedzą, ale jeszcze raz chciałbym podnieść tę okoliczność w obecności pana prezesa Janika. Mija trzynaście lat od ukazania się ustawy o obowiązku przerejestrowania do Krajowego Rejestru Sądowego wszystkich podmiotów gospodarczych. Obowiązku tego do tej pory nie wykonaliśmy. O czym to świadczy? Jakie to jest państwo? Świadczy to o słabości państwa, które nie potrafi uregulować tak podstawowej rzeczy, jaką jest jawność i przejrzystość swojego rejestru sądowego. Trzeba w końcu powiedzieć: „Dosyć”. Chodzi o bezpieczeństwo obrotu. Ludzie, którzy wchodzą w określone kontakty handlowe, w kontakty z innymi podmiotami, muszą mieć informacje w Krajowym Rejestrze Sądowym. Przecież dzisiaj robimy go jawnym; wszystko – i informacje, i sprawozdania finansowe – będzie jawne. Musi to być udostępnione innym podmiotom gospodarczym, które wchodzą w zależności biznesowe. W związku z tym muszą wiedzieć, z kim robią interesy. Jeżeli tego nie dopełnimy, to nie będziemy bezpiecznym państwem pod względem prawnym i ekonomicznym. Po co się tutaj napinać, że chcemy do Europy, jeżeli nie potrafimy rozwiązać takiej sprawy jak kwestia nieprzerejestrowanych podmiotów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Bardzo dziękuję. Dziękuję, panie ministrze. Jeżeli nie ma innych uwagi i wniosków, przechodzimy do szczegółowego rozpatrzenia projektu.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Czy są uwagi do tytułu ustawy? Nie słyszę. Dziękuję. Stwierdzam, że tytuł ustawy został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Art. 1. Czy są uwagi do zdania wstępnego? Nie słyszę. Dziękuję. Stwierdzam, że Komisja przyjęła zdanie wstępne.</u>
          <u xml:id="u-68.3" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Zmiana nr 1 do art. 24. Czy są uwagi? Proszę bardzo, pan poseł Budka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PoselBorysBudka">Pani przewodnicząca, szanowni państwo.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#PoselBorysBudka">Zgodnie z tym, co zapowiedziałem, z akceptacją ministerstwa, z uwagami Biura Legislacyjnego, wnoszę poprawkę do zmiany nr 1. W zdaniu drugim proponuję skreślić wyrazy „art. 1052 zdanie drugie” i odpowiednio zmienić wyraz „przepisu”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#SekretarzstanuwMSJerzyKozdron">Będzie: „Przepisu art. 1053 Kodeksu postępowania cywilnego nie stosuje się”. Jest tam grzywna zamieniona na areszt. W związku z tym nie chcemy aresztu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PoselBorysBudka">Gdybyśmy nie wyłączyli przepisu art. 1053, można by było zastosować areszt w postępowaniu rejestrowym. Prywatnie byłbym za. Byłbym za, gdyż wtedy przynajmniej poszłaby fama i zrobilibyśmy porządek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Proszę jeszcze raz sprecyzować, jak brzmi poprawka, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PoselBorysBudka">Jesteśmy specjalistami od aresztu. Powiem tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Proszę sprecyzować poprawkę. Głośno, żeby wszyscy mieli pełną jasność. Art. 24 ust. 1 zdanie trzecie. Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PoselBorysBudka">W zdaniu trzecim słowo „przepisów” należy zamienić na słowo „przepisu” oraz skreślić wyrazy „art. 1052 zdanie drugie i”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Proszę bardzo. Czy są uwagi państwa posłów do zmiany nr 1 do art. 24 ust. 1 wraz z poprawką zaprezentowaną przed chwilą przez pana posła Budkę? Nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła zmianę nr 1 do art. 24 ust. 1.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Czy są uwagi państwa posłów do art. 24 ust. 2? Nie słyszę. Stwierdzam, że...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#PoselAndrzejDera">Zgłaszam się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Przepraszam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#PoselAndrzejDera">Umówiliśmy się, że nie krzyczymy na posiedzeniu Komisji, tylko się zgłaszamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Tak, oczywiście. Bardzo proszę, pan poseł Andrzej Dera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#PoselAndrzejDera">Mam pytanie. Jest tutaj zapis, że można ponawiać grzywnę, o której mowa w ust. 1. Czy jest jakaś górna granica owych ponowień grzywny? Rozumiem, że do kwoty maksymalnej, która jest określona. Do miliona złotych. To jest ta granica. O.K. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Dziękuję. Czy po tych wyjaśnieniach są uwagi państwa posłów do ust. 2? Nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła ust. 2.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Przechodzimy do zaopiniowania ust. 3. Czy są uwagi państwa posłów do ust. 3? Nie słyszę. Dziękuję. Komisja przyjęła ust. 3.</u>
          <u xml:id="u-82.2" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Czy są uwagi państwa posłów do ust. 4? Nie słyszę. Dziękuję. Stwierdzam, że Komisja przyjęła ust. 4.</u>
          <u xml:id="u-82.3" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Czy są uwagi państwa posłów do ust. 5? Nie słyszę. Dziękuję. Komisja przyjęła ust. 5.</u>
          <u xml:id="u-82.4" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Czy są uwagi do ust. 6? Nie słyszę. Dziękuję. Stwierdzam, że Komisja przyjęła ust. 6.</u>
          <u xml:id="u-82.5" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Przechodzimy do zmiany nr 2. Czy są uwagi państwa posłów do zmiany nr 2? Proszę bardzo, Biuro Legislacyjne. Proszę, panie mecenasie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#LegislatorKrzysztofKarkowski">Po ponownym przeczytaniu tejże zmiany Biuro Legislacyjne doszło do wniosku, że w art. 25a potrzebne są zmiany o charakterze redakcyjnym. Wydaje się, że w pkt 4 należałoby uzupełnić, jaki to jest sąd, czyli napisać: „mimo wezwania sądu rejestrowego”. W pkt 5 mamy sąd rejestrowy, w zdaniu wstępnym też jest sąd rejestrowy, a w pkt 1 jest sąd upadłościowy. W związku z tym wydaje się, że należałoby to dookreślić. Jest to zmiana o charakterze redakcyjnym.</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#LegislatorKrzysztofKarkowski">Ponadto z pkt 5 na posiedzeniu podkomisji został wykreślony wyraz „innych”. Chodzi o to, że nie wykonano innych obowiązków, o których mowa w art. 24 ust. 1. Po namyśle wydaje się nam, że należy przywrócić ów wyraz z projektu wnioskodawców. Konsekwencją przyjęcia poprawki o charakterze redakcyjnym będzie analogiczna zmiana w art. 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Dziękuję bardzo. Określenie „innych obowiązków”. Proszę, pan przewodniczący Borys Budka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#PoselBorysBudka">Z ostrożności poprawka, o której mówił pan mecenas, została przeze mnie podpisana. Wnoszę ją. Ma ona charakter legislacyjny, ale to tak do protokołu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Tak. Dziękuję bardzo. Rozumiem, że pan minister ma pozytywne stanowisko w stosunku do poprawki. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Teraz pytam państwa posłów, czy do zmiany nr 2: „po art. 25 dodaje się”... Przepraszam, że wcześniej nie mówiłam, ale procedujemy ustępami, ponieważ generalnie jest to duża, szeroka zmiana. Myślę, że w ten sposób będzie nam łatwiej poruszać się. Chciałabym to wyjaśnić, żebyśmy mieli przejrzystość, jak mówiliśmy przed chwilą. A więc czy są uwagi do zmiany nr 2? Nie słyszę. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-86.2" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Czy są uwagi do art. 25a ust. 1? Pan poseł Budka zgłosił poprawkę. Proszę jeszcze raz powiedzieć, czego ona dotyczy, których punktów. Chodzi o dodanie sądu rejestrowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#PoselBorysBudka">Dokładnie chodzi o to, o czym powiedział pan mecenas. Przejąłem to.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Czy są uwagi do ust. 1 wraz z poprawką zgłoszoną przez pana posła Budkę, a wcześniej przez Biuro Legislacyjne? Nie słyszę. Dziękuję. Stwierdzam, że Komisja pozytywnie zaopiniowała zmianę do art. 25a ust. 1.</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Czy są uwagi do ust. 2 tego artykułu? Nie słyszę. Dziękuję. Stwierdzam, że Komisja przyjęła ust. 2.</u>
          <u xml:id="u-88.2" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Przechodzimy do kolejnej zmiany. Art. 25b ust. 1. Czy są uwagi do tegoż ustępu? Nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła zmianę.</u>
          <u xml:id="u-88.3" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Czy są uwagi do ust. 2? Nie słyszę. Dziękuję. Komisja pozytywnie zaopiniowała zmianę.</u>
          <u xml:id="u-88.4" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Czy są uwagi do ust. 3? Nie słyszę. Dziękuję bardzo. Przepraszam, jest uwaga. Proszę bardzo, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#SekretarzstanuwMSJerzyKozdron">Proszę, panie dyrektorze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#ZastepcadyrektoradepartamentuMSAndrzejRyng">Dziękuję. Dla spójności ust. 3 pkt 3 druga linijka proponujemy uzupełnić o wyraz „faktycznie”. Byłoby „faktycznie nie prowadzi działalności”. Wszędzie okolicznością, która decyduje o możliwości rozwiązania, jest faktyczne prowadzenie bądź nieprowadzenie działalności. Akurat w tym przepisie tego brakuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#SekretarzstanuwMSJerzyKozdron">Chodzi o to, że podmiot faktycznie nie prowadzi działalności. Proponujemy dodać słowo „faktycznie”. Chodzi o to, żeby było to spójne kodeksowo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#PoselBorysBudka">Dobrze. Jeszcze raz, w którym miejscu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#SekretarzstanuwMSJerzyKozdron">W ust. 3 pkt 3, gdzie jest zapis „nie posiada zbywalnego majątku i faktycznie nie prowadzi działalności”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#PoselBorysBudka">„Nie prowadzi faktycznie” czy „faktycznie nie prowadzi”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#SekretarzstanuwMSJerzyKozdron">„I faktycznie nie prowadzi działalności”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#PoselBorysBudka">Dobrze. „I faktycznie nie prowadzi działalności”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#SekretarzstanuwMSJerzyKozdron">Pani przewodnicząca, może to wytłumaczę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#SekretarzstanuwMSJerzyKozdron">W art. 25a mamy przesłanki, które powodują rozwiązanie bez likwidacji. Mamy ust. 2: „W toku postępowania o rozwiązanie podmiotu wpisanego do Rejestru bez przeprowadzenia postępowania likwidacyjnego sąd rejestrowy bada, czy podmiot ten posiada zbywalny majątek i czy faktycznie prowadzi działalność”. W art. 25b ust. 1 też jest mowa o tym, że podmiot faktycznie prowadzi działalność. Po prostu chodzi o utrzymanie jednolitej terminologii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Dziękuję bardzo. Pan poseł przejął poprawkę. Czy są uwagi do ust. 3 wraz z poprawką, którą przejął pan poseł Budka, polegającą na dopisaniu w pkt 3 słowa „faktycznie”? Chodzi o wyrazy „faktycznie nie prowadzi”. Nie słyszę uwag. Dziękuję. Stwierdzam, że ust. 3 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-100.1" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Czy są uwagi państwa posłów do ust. 4? Nie słyszę. Ust. 4 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-100.2" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Kolejna zmiana. Art. 25c. Czy są uwagi do art. 25c? Nie słyszę. Dziękuję. Stwierdzam, że art. 25c został przyjęty przez Komisję.</u>
          <u xml:id="u-100.3" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Art. 25d ust. 1. Czy są uwagi do tego artykułu? Art. 25d. Art. 25c już był. Teraz jest art. 25d ust. 1. Czy są uwagi? Nie słyszę. Dziękuję. Stwierdzam, że art. 25d ust. 1 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-100.4" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Czy są uwagi do ust. 2? Nie słyszę. Dziękuję. Komisja przyjęła ust. 2.</u>
          <u xml:id="u-100.5" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Czy są uwagi do ust. 3? Nie słyszę uwag. Dziękuję. Stwierdzam, że Komisja przyjęła ust. 3.</u>
          <u xml:id="u-100.6" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Czy są uwagi państwa posłów do ust. 4? Nie słyszę. Dziękuję. Komisja przyjęła ust. 4.</u>
          <u xml:id="u-100.7" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Przechodzimy do art. 25e ust. 1. Proszę, pan poseł Borys Budka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#PoselBorysBudka">Wyrazy „dniem następującym po dniu” proponuję zastąpić wyrazem „chwilą”. Dobrze. W takim razie wyrazy „z dniem następującym po dniu” proponuję zastąpić wyrazami „z chwilą”. Na jedno wychodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Będzie „z chwilą wykreślenia z rejestru”. Dziękuję bardzo. Czy są uwagi do art. 25e ust. 1 wraz z poprawką zaprezentowaną, zgłoszoną przez pana posła Budkę? Nie słyszę uwag. Stwierdzam, że Komisja przyjęła ust. 1.</u>
          <u xml:id="u-102.1" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Czy są uwagi do ust. 2? Nie słyszę. Dziękuję. Komisja przyjęła ust. 2.</u>
          <u xml:id="u-102.2" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Czy są uwagi do ust. 3? Nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła ust. 3.</u>
          <u xml:id="u-102.3" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Czy są uwagi państwa posłów do ust. 4? Nie słyszę. Dziękuję. Komisja przyjęła ust. 4.</u>
          <u xml:id="u-102.4" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Czy są uwagi do ust. 5? Nie słyszę. Dziękuję. Komisja przyjęła ust. 5.</u>
          <u xml:id="u-102.5" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Czy są uwagi do ust. 6? Nie słyszę. Dziękuję. Komisja przyjęła ust. 6.</u>
          <u xml:id="u-102.6" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Czy są uwagi do ust. 7? Nie słyszę. Dziękuję. Komisja przyjęła ust. 7.</u>
          <u xml:id="u-102.7" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Czy są uwagi do ust. 8? Nie słyszę. Dziękuję. Stwierdzam, że Komisja przyjęła ust. 8.</u>
          <u xml:id="u-102.8" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Czy są uwagi państwa posłów do ust. 9? Nie słyszę. Dziękuję. Stwierdzam, że Komisja przyjęła ust. 9.</u>
          <u xml:id="u-102.9" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Czy ktoś z państwa posłów zgłasza uwagi do ust. 10? Nie słyszę. Dziękuję. Stwierdzam, że Komisja przyjęła ust. 10.</u>
          <u xml:id="u-102.10" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Czy są uwagi do ust. 11? Nie słyszę. Dziękuję. Stwierdzam, że Komisja przyjęła ust. 11.</u>
          <u xml:id="u-102.11" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Czy są uwagi do ust. 12? Nie słyszę. Dziękuję. Komisja przyjęła ust. 12.</u>
          <u xml:id="u-102.12" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Przechodzimy do art. 2. Czy są uwagi do zdania wstępnego w art. 2? Nie słyszę. Komisja przyjęła zdanie wstępne.</u>
          <u xml:id="u-102.13" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Czy są uwagi państwa posłów do całego art. 2? Nie słyszę. Dziękuję. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 2.</u>
          <u xml:id="u-102.14" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Przechodzimy do kolejnej zmiany. Art. 3. Czy są uwagi do zdania wstępnego? Nie słyszę. Dziękuję. Stwierdzam, że Komisja przyjęła zdanie wstępne.</u>
          <u xml:id="u-102.15" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Czy są uwagi do ust. 2a? Nie słyszę. Dziękuję. Stwierdzam, że Komisja przyjęła ust. 2a.</u>
          <u xml:id="u-102.16" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Czy są uwagi do ust. 2b? Nie słyszę. Dziękuję. Stwierdzam, że Komisja przyjęła ust. 2b.</u>
          <u xml:id="u-102.17" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Czy są uwagi do ust. 2c? Pan poseł Andrzej Dera. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#PoselAndrzejDera">Mam pytanie dotyczące terminu rocznego. Czy jest to termin, który można tutaj zastosować? Czy nie jest to za krótki termin? Nie wiem, tylko się pytam. Czy gdzieś jest stosowany termin roczny? Chodzi o to, żeby nie było tutaj jakichś zarzutów związanych z systematyką, że po prostu jest to za krótki termin. Czasami są różne sytuacje. Dobrze, jest przedawnienie, ale w tym artykule chodzi o coś innego. Tutaj chodzi o to, że roszczenia wygasają po roku. Mamy różne sytuacje. Jest pytanie, czy rok nie jest zbyt krótkim terminem. Jest to tylko moje pytanie, moja wątpliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Panie ministrze, proszę o udzielenie odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#SekretarzstanuwMSJerzyKozdron">Poproszę pana sędziego Uliasza, żeby się do tego odniósł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Proszę uprzejmie, panie sędzio.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#GlownyspecjalistawMSMarcinUliasz">Dziękuję pięknie. Szanowni państwo, w innych przepisach też mamy roczne terminy zawite. Przykładem może być przepis art. 344 Kodeksu cywilnego dotyczący roszczenia posesoryjnego. Innym przykładem może być przepis art. 746 Kodeksu postępowania cywilnego, aczkolwiek jest to przepis o charakterze materialnoprawnym, dotyczący odszkodowania z tytułu zabezpieczenia, mówiąc najogólniej. Przepis stanowi, że roszczenie wygasa, jeżeli nie będzie dochodzone w ciągu roku od dnia jego powstania. A więc tego rodzaju roczne terminy zawite mamy już w naszym systemie. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Bardzo dziękuję. Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#PoselAndrzejDera">Mam jeszcze jedną wątpliwość. Mamy tutaj troszeczkę inną sytuację. Jest to przejęcie majątku przez Skarb Państwa, po czym po roku mówimy: „A teraz człowieku już się odwal”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#SekretarzstanuwMSJerzyKozdron">Ale proszę państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#PoselAndrzejDera">Moje pytanie, czy nie jest to termin...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Chwileczkę, dobrze? Pan minister odpowie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#SekretarzstanuwMSJerzyKozdron">Proszę państwa, Skarb Państwa przejmuje określone mienie. Druga strona ma roczny termin do dochodzenia roszczeń. Państwo też nie może bez końca, latami czekać aż pojawi się jakiś wierzyciel, który powie: „A teraz mam roszczenie”. Zaspokoiliśmy już jakichś wierzycieli i z majątku nic nie zostało. Rozumiesz? O to chodzi, Andrzejku. Chodzi o to, że jest dany krótki roczny termin. W terminie zawitym masz dochodzić swoich roszczeń. Bardzo proszę, jeszcze pani dyrektor.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Dziękuję. Pani dyrektor, proszę uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#DyrektordepartamentuwMSAnetaKomenda">Jeżeli można. Proszę państwa, patrzymy na roczny termin zawity, ale tak naprawdę jest to dodatkowy termin, dodatkowy, o którym mówimy wierzycielowi: „Pomimo że podmiot utracił byt prawny, pomimo że, wierzycielu, miałeś piętnaście, dziesięć, siedem, trzy lata na to, żeby dochodzić roszczeń od podmiotu, który był jeszcze wpisany do Krajowego Rejestru Sądowego, ze względu na to, że został majątek, który przejmuje Skarb Państwa, dajemy ci jeszcze jeden dodatkowy rok”. Na co jest ów rok? Na to, żebyś tylko wytoczył powództwo. Albo wystarczy, że skierujesz sprawę do komornika. Nie musisz nic więcej robić, nie musisz nic więcej wykazywać. Wykaż tylko jakąkolwiek aktywność, że jednak chcesz dochodzić roszczenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Dziękuję, pani sędzio. Czy po tych wyjaśnieniach są uwagi do ust. 2c? Nie słyszę. Dziękuję. Stwierdzam, że Komisja przyjęła ust. 2c.</u>
          <u xml:id="u-116.1" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Czy są uwagi do ust. 2d? Nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła ust. 2d.</u>
          <u xml:id="u-116.2" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Czy są uwagi państwa posłów do ust. 2e? Nie słyszę. Dziękuję. Stwierdzam, że Komisja przyjęła ust. 2e.</u>
          <u xml:id="u-116.3" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Czy są uwagi państwa posłów do ust. 2f? Nie słyszę. Dziękuję. Komisja przyjęła ust. 2f.</u>
          <u xml:id="u-116.4" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Czy są uwagi do ust. 2g? Nie słyszę. Dziękuję. Komisja przyjęła ust. 2g.</u>
          <u xml:id="u-116.5" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Czy są uwagi do ust. 2h? Nie słyszę. Dziękuję. Komisja przyjęła ust. 2h.</u>
          <u xml:id="u-116.6" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Czy są uwagi do ust. 2i? Nie słyszę. Dziękuję. Komisja przyjęła ust. 2i.</u>
          <u xml:id="u-116.7" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Czy są uwagi do ust. 2j? Nie słyszę. Dziękuję. Komisja przyjęła ust. 2j.</u>
          <u xml:id="u-116.8" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Przechodzimy do art. 4. Czy są uwagi do zdania wstępnego w art. 4? Dziękuję. Nie słyszę uwag. Komisja przyjęła zdanie wstępne w art. 4.</u>
          <u xml:id="u-116.9" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Czy są uwagi państwa posłów do zmiany nr 1? Nie słyszę. Dziękuję. Zmiana nr 1 w art. 4 została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-116.10" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Czy są uwagi państwa posłów do zmiany nr 2? Nie słyszę. Dziękuję. Komisja przyjęła zmianę nr 2.</u>
          <u xml:id="u-116.11" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Przechodzimy do art. 5. Czy są uwagi? Pan mecenas. Bardzo proszę, panie mecenasie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#LegislatorKrzysztofKarkowski">Chciałbym tylko przypomnieć, że konsekwencją przyjęcia poprawki w art. 25a ust. 1 pkt 5 w art. 5 pkt 2 będzie sformułowanie „nie wykonano innych obowiązków, o których mowa w art. 24 ust. 1”, tak samo jak jest w art. 25a. Jest to tylko konsekwencja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Jest to konsekwencja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#PoselBorysBudka">Jest to w przyjętej poprawce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Dziękuję bardzo. Czy są uwagi państwa posłów do art. 5? Nie słyszę. Dziękuję. Komisja przyjęła art. 5 z dopisanym wyrazem „innych”.</u>
          <u xml:id="u-120.1" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Przechodzimy do art. 6. Czy są uwagi państwa posłów do art. 6? Nie słyszę. Dziękuję. Komisja przyjęła art. 6. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#PoselBorysBudka">Z ostrożności, pani przewodnicząca, dlatego, że Biuro Legislacyjne zwraca uwagę na jedną rzecz. W pierwszej poprawce, tam, gdzie wykreśliliśmy art. 1052, powinien zostać wyraz „przepisów”. Było tak: „Przepisów art. 1052 zdanie drugie i art. 1053 Kodeksu postępowania cywilnego nie stosuje się”. Teraz miało być „przepisu”, ale, zdaniem Biura Legislacyjnego, art. 1053 zawiera dwa przepisy. Powiedziałbym, że zawiera dwie normy prawne, a jeden przepis, ale chyba nie będziemy tutaj toczyć akademickich dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#PoselAndrzejDera">Nie możemy napisać „przepisów”, jeżeli odsyłamy do jednego artykułu. Przepisu artykułu nie stosuje się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#PoselBorysBudka">Wyszedłem z takiego założenia. Tak też brzmiała moja poprawka. Została ona przyjęta. Zwracam na to uwagę. Mamy dzisiaj jeszcze sporo czasu, gdyż jest dopiero godz. 20.11, a więc możemy jeszcze podyskutować na ten temat. Sekretariat mówi, że panowie chętnie chcieliby zostać. Może Biuro wyjaśni. Dlatego zmieniłem to na „przepisu”. Poprawiłem w mojej poprawce i zrobiłem „przepisu artykułu”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#PoselAndrzejDera">Może napisać „artykułu” bez słowa „przepisu”. Jeżeli napiszemy „artykułu nie stosuje się”, sprawę będziemy mieć rozwiązaną. Można skrócić przepis. Po pierwsze, uważam, że słowo „przepisu” jest wersją prawidłową, ponieważ oznacza, że nie stosuje się konkretnego przepisu. Po to, żeby nie było sporu akademickiego, o którym mówił kolega Borys, czy ma być „przepisu” czy „przepisów”, można to uprościć: „artykułu tego i tego nie stosuje się”. Wtedy nikt nie będzie miał wątpliwości, czego się nie stosuje. Nie wiem, co na to Biuro Legislacyjne. Może jest tu jakaś tradycja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Poproszę jeszcze panią mecenas. Bardzo proszę, proszę uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#LegislatorMonikaBiesOlak">Biuro chce uniknąć poprawki Senatu. Jest zwyczajem, że artykuł zawsze poprzedzamy wyrazem „przepis”. Kiedy w przepisie są dwie jednostki redakcyjne, używamy liczby mnogiej. Stąd nasza prośba o uwzględnienie naszej uwagi i pozostawienie tego, o nienarażanie się na poprawkę Senatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#PoselAndrzejDera">Senat ostatnio też przygotował projekt ustawy, w którym było tyle błędów, że głowa mała.</u>
          <u xml:id="u-127.1" who="#PoselAndrzejDera">Nie wiem, czy musimy powielać pewne bezsensowne ustalenia. Przepis należy czytać tak, jak jest on sformułowany. Nie jest on abstrakcyjny, tylko konkretny. Przepisu artykułu nie stosuje się. Niech będzie dziesięć norm, ale nie stosuje się jednego artykułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Proszę państwa, rozstrzygamy tę kwestię. Chwileczkę. Ponieważ została przyjęta poprawka, a nie ma innych uwag i propozycji, tak zostawiamy. Przechodzimy do głosowania nad całością projektu. Przepraszam, została ta propozycja, pani mecenas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#LegislatorMonikaBiesOlak">Przepraszam. Została liczba pojedyncza?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Tak, forma „przepisu”. Tak jak zostało przyjęte w poprawce. Być może dojdzie do procedowania.</u>
          <u xml:id="u-130.1" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Przystępujemy do głosowania nad całością sprawozdania. Kto z państwa...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#SekretarzstanuwMSJerzyKozdron">Błagam panią przewodniczącą, przyjmijmy „przepisów”. Termin wejścia ustawy w życie to dzień 1 stycznia. Jak zgłoszą poprawkę... Zaraz coś znajdą. Jak zgłoszą, to wróci to z powrotem i nie zdążymy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Panie ministrze, ze wszystkim zdążymy. Proszę się nie martwić.</u>
          <u xml:id="u-132.1" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Przystępujemy do głosowania nad całością projektu.</u>
          <u xml:id="u-132.2" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem projektu ustawy z druku nr 2816 w brzmieniu przedłożonym przez podkomisję nadzwyczajną wraz z przyjętymi poprawkami, proszę o podniesienie ręki. Dziękuję. Kto jest przeciwny? Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-132.3" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Stwierdzam, że 11 głosami „za”, przy braku głosów przeciwnych i wstrzymujących się, Komisja przyjęła sprawozdanie, w którym przedstawi Sejmowi wniosek o przyjęcie projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-132.4" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Pozostaje nam wybór posła sprawozdawcy. Proponuję, żeby posłem sprawozdawcą był pan poseł Borys Budka. Dziękuję bardzo. Rozumiem, że nie ma innych propozycji. Pan poseł Budka będzie nas reprezentował w Sejmie.</u>
          <u xml:id="u-132.5" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Termin na przedstawienie wymaganej opinii przez ministra Spraw Zagranicznych wyznaczam na dzień 5 listopada do godz. 11.00.</u>
          <u xml:id="u-132.6" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Na tym wyczerpaliśmy porządek dzienny posiedzenia. Dziękuję państwu za przybycie.</u>
          <u xml:id="u-132.7" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Zamykam posiedzenie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.</u>
          <u xml:id="u-132.8" who="#PrzewodniczacaposelStanislawaPrzadka">Dziękuję podkomisji za bardzo owocną i trudną pracę. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>