text_structure.xml 30.7 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">Dzień dobry państwu. Otwieram posiedzenie Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">Witam serdecznie szanowne panie posłanki i szanownych panów posłów. Witam serdecznie zaproszonych gości. W zasadzie stały skład. Serdecznie witam pana dyrektora Józefa Różańskiego, pana Andrzeja Marciniaka, panią Wiesławę Kostrzewę-Zorbas. Witam serdecznie sekretariat Komisji i wszystkich państwa.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">Dzisiejszy temat to rozpatrzenie projektu sprawozdania Komisji z działalności w VII kadencji Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">Jak zrozumiałem, sprzeciwu nie ma.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">Drodzy państwo, wobec tego przystąpmy najpierw do realizacji porządku. Następnie spróbujemy podjąć dyskusję w części bardziej roboczej, do której wszystkich państwa z chęcią zapraszam.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">Otrzymali państwo sprawozdanie Komisji. W tym sprawozdaniu, jak zwrócili państwo uwagę, wyraźnie widnieje zapis, że w tej kadencji odbyło się 107 posiedzeń Komisji. Nasza Komisja ma troszeczkę inny charakter niż pozostałe Komisje, ale jest Komisją niezwykle ważną.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">Tak z refleksji, drodzy państwo, kiedy byłem inicjatorem powołania Komisji do spraw Mniejszości Narodowych i Etnicznych w Sejmiku Województwa Warmińsko-Mazurskiego... Zresztą do tej pory jedyna taka komisja w sejmiku. Witamy serdecznie pana przewodniczącego Marka. Stąd to dłuższe zagajenie, żeby zdążyć na przybycie. Wówczas, w pierwszej kadencji, miałem taki problem, że chyba tylko ze dwie osoby wpisały się do tej komisji i był kłopot, żeby w ogóle ją utworzyć. Natomiast już w kolejnych kadencjach po prostu wszyscy chcieli pracować w tej komisji i mieliśmy kłopot, jak to zrobić, kogo wykreślić.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">Nasza Komisja, drodzy państwo, ma właśnie taki charakter. Bardzo się cieszę, że i koalicja, i opozycja potrafią na posiedzeniach Komisji rozmawiać. W zasadzie nam się nie zdarzały sytuacje, żebyśmy bez konsensusu mogli podejmować jakieś decyzje, za co chcę szczególnie państwu podziękować. Absolutnie wszystkim. Podobnie też współpraca odbywa się w prezydium Komisji i za to też wam w sposób szczególny chcę podziękować.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">Komisja, oprócz tego, że miała wiele wyjazdów i wizytacji, podejmowała też próby przyjęcia ustaw, w tym dwie udało się przyjąć. Pozostałe niekoniecznie, ale wypracowany temat z pewnością będzie kontynuowany w następnej kadencji, przy czym jeden z projektów – obywatelski, dotyczący Śląska – przechodzi automatycznie na kolejną kadencję. Natomiast pozostałe, szczególnie jeśli chodzi o mniejszość grecką i jeśli chodzi o język wilamowski, to jest materiał na tyle zgromadzony, że w kolejnej kadencji będzie można i trzeba będzie, absolutnie, na ten temat rozmawiać.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">Drodzy państwo, zorganizowaliśmy też dwie konferencje, podejmując ważne tematy. Odbyła się konferencja na temat tragedii górnośląskiej w 1945 r. Ta konferencja wzbudziła szczególnie duże zainteresowanie, bo wielu posłów – a powiedziałbym nawet, że większość posłów – po raz pierwszy zetknęło się z tym problemem. Oceniali, że jest wiele rzeczy w historii polskiej, o których nawet posłowie nie wiedzą. Odbyła się także konferencja na temat europejskich i regionalnych instrumentów ochrony języków zagrożonych.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">Szanowni państwo, formalnie powinniśmy przyjąć to sprawozdanie.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">A wobec tego zapytam najpierw, czy byłyby jakieś głosy w dyskusji. Czy byłyby jakieś pytania w stosunku do sprawozdania? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">Wobec tego zapytam państwa, czy jest sprzeciw co do propozycji, żebyśmy przyjęli to sprawozdanie. Nie słyszę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">Uznaję, że sprawozdanie zostało przyjęte.</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">Drodzy państwo, zachęcam wobec tego do udziału w tej części drugiej, do rozmowy, do dyskusji, do propozycji. Mam świadomość, że część z nas na pewno znajdzie się w kolejnej kadencji w Komisji. A wobec tego skorzystajmy z tego doświadczenia.</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">Natomiast w tej chwili chciałem raz jeszcze podziękować wam wszystkim za taką współpracę, za aktywność, za obecność, za to, że poznawaliśmy nasze społeczeństwo w wymiarze mniejszości narodowych i etnicznych, języka regionalnego.</u>
          <u xml:id="u-1.16" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">Chcę też podziękować przedstawicielom naszego rządu, dzisiaj obecnym panom dyrektorom i pani Wiesi, a za waszym pośrednictwem wszystkim innym. Wam w sposób szczególny, bo państwo zawsze byli.</u>
          <u xml:id="u-1.17" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">Bardzo dziękuję współpracownikom z sekretariatu, czyli i pani Beacie, i pani Joli, i ekspertowi Lechowi, i pani Ani, która zawsze nam towarzyszyła.</u>
          <u xml:id="u-1.18" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">Szanowni państwo, absolutnie, dziękuję posłom, tak jak wspomniałem, i koalicji, i opozycji, dlatego że te nasze rozmowy naprawdę były budujące i wiele nam z pewnością dały. Bardzo dziękuję swoim zastępcom, będącym w składzie prezydium Komisji, oczywiście, rozpoczynając od pani przewodniczącej Danuty Pietraszewskiej, kierując podziękowania do pana Ryszarda Galli, pana Marka Asta. A w sposób szczególny, szanowni państwo, chciałem podziękować przewodniczącemu Eugeniuszowi Czykwinowi i to nie jest zupełnie bez powodu, że wymieniam go w sposób szczególny. To właśnie przewodniczący Eugeniusz Czykwin, praktycznie chyba stażem najstarszy poseł Rzeczypospolitej...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselEugeniuszCzykwin">Wstyd się przyznać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">Ale stażem tylko. Absolutnie, tak. To właśnie przewodniczący Eugeniusz Czykwin był praktycznie od samego początku jednocześnie twórcą tejże Komisji, ale od początku też pracował przy przygotowaniu ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym. Ustawy, która przez dziesiątki lat była przygotowywana i z wielkim trudem została przyjęta. Tak się stało, że właśnie za kadencji Eugeniusza, kiedy szefował Komisji, ta ustawa została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">Było to wielkie osiągnięcie, ponieważ ustaw o mniejszościach narodowych i etnicznych w Europie i w świecie jest bardzo mało. Poza tym to jest jedna z ustaw, która definiuje wręcz mniejszość narodową. W naszym przypadku wyraźnie wskazuje, że mamy dziewięć mniejszości narodowych, cztery etniczne i język regionalny.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">Akurat jako ta osoba, która śledziła na żywo prace Komisji przez lata, doskonale wiem, jak wielka to zasługa jest przewodniczącego Czykwina. Dlatego, drogi Eugeniuszu, pozwolisz, że nie tylko w imieniu prezydium, ale i całej Komisji oraz wszystkich obecnych tutaj, za to w sposób szczególny chciałem tobie podziękować i cię wyróżnić.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">Mówię to też i z tego względu, że pan Eugeniusz Czykwin, nasz wiceprzewodniczący, zadecydował, że dalszym pracom chciałby się poświęcić w Senacie Rzeczypospolitej. Życzymy, żeby tak też się stało. A to oznacza, że z wielkim bólem, jak rozumiem, chce się troszeczkę uwolnić od pracy w tej Komisji. Osobiście bardzo żałuję, bo zdecydowanie, poza stażem, był to przedstawiciel mniejszości białoruskiej, ale też przedstawiciel Sejmu, który chyba najbardziej aktywnie pracował w Komisji, nie obrażając absolutnie nikogo, chociażby z tego względu, że od początku po prostu był, nawet z samym stażem. Zresztą państwo znają aktywność.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">Zanim oklaskami podziękujemy Eugeniuszowi, pozwolę sobie odczytać list specjalny, który zaraz wręczymy panu przewodniczącemu.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">Zaczynam czytać: „Trudno wyobrazić sobie działalność Komisji Mniejszości Narodowych i Etnicznych Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej bez Pana obecności. Jako poseł kolejnych kadencji pełnił Pan funkcję przewodniczącego oraz zastępcy przewodniczącego Komisji, aktywnie brał udział w pracach nad ustawą o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym, szczególne zasługi zyskując jako poseł sprawozdawca.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">Dlatego Pana decyzję o niekandydowaniu do Sejmu VIII kadencji przyjąłem ze zrozumieniem, ale i smutkiem, mając świadomość, że kończy się pewna epoka.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">Był Pan niepokornym adwokatem mniejszości białoruskiej w Polsce. Nieraz musiał Pan walczyć o sprawiedliwe rozwiązania prawne i decyzje administracyjne, cierpliwie tłumacząc złożone stosunki narodowościowe na Podlasiu. Jednocześnie nigdy nie tracił Pan z oczu dobra wszystkich mniejszości narodowych i etnicznych w Polsce, dowodząc, że działalność Komisji służy wzmacnianiu wielokulturowej i tolerancyjnej Rzeczypospolitej Polskiej, a nie walce o partykularne interesy.</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">Korzystając z okazji, chciałbym Panu w dniu ostatniego w tej kadencji posiedzenia Komisji podziękować za wieloletnią, rzetelną i ofiarną pracę na rzecz mniejszości narodowych i etnicznych w Polsce oraz dobra naszej wspólnej ojczyzny. Jednocześnie życzę powodzenia w nowych planach życiowych. Pozostaję z sympatią i szacunkiem”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoselEugeniuszCzykwin">Bardzo dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">Panie przewodniczący, to jest to, ale też wiedząc, że pan przewodniczący lubi czytać, lubi podróżować – nawet jak jedzie samochodem i kieruje, to wtedy też czyta – wszystkiego dobrego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselEugeniuszCzykwin">Wielkie dzieło. Bardzo dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">To jest taki prezent od nas, ale też i od sekretariatu. Panie, pracując z tobą, zadbały o to. Wiedzą, jakie są twoje zainteresowania. Z wielką przyjemnością książkę przekazujemy. Jeszcze raz serdeczne brawa.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">Szanowni państwo, uściski zaraz z pewnością będą. Zachęcam państwa, aby spróbować deseru, bo w wielu komisjach już były różne posiłki, nie wiadomo jakie, a tutaj wobec tego pozwoliliśmy sobie zaprosić państwa na deser. Skosztujcie, absolutnie. Proszę uprzejmie.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">A teraz, drodzy państwo, zapraszam państwa do rozmów, do dyskusji, do rozważania propozycji dla potencjalnych członków Komisji w następnej kadencji. Zachęcam do dyskusji, do podejmowania różnych tematów.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">Jako pierwszy prosił o głos pan przewodniczący Ryszard Galla. Proszę uprzejmie.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">Poseł Ryszard Galla (niez.):</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">Panie przewodniczący, koleżanki i koledzy, szanowni goście, powiem, że ostatnie posiedzenie Komisji w tej kadencji jest posiedzeniem szczególnym, ponieważ dzisiaj możemy podsumować swoją czteroletnią działalność. Jako poseł może nie z takim stażem parlamentarnym jak kolega Czykwin, ale mimo wszystko już trzecią kadencję, mogę powiedzieć, że ta kadencja Komisji naprawdę była kadencją dosyć wyjątkową.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">Chciałbym tutaj bardzo, ale to bardzo serdecznie podziękować za tę czteroletnią współpracę. Powiedziałbym, że i za współpracę w tym ostatnim okresie, bo to jest wyjątkowe, że Komisja proceduje nad projektem ustawy.</u>
          <u xml:id="u-7.7" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">Tak się akurat złożyło w tej kadencji, że mieliśmy dwie nowelizacje. Pierwsza była taka, jak bym powiedział, bardzo delikatna. Jednak ta ostatnia, którą procedowaliśmy przez dłuższy okres, a w końcówce kadencji mieliśmy niesamowite przyspieszenie, to mimo wszystko bardzo znacząca nowelizacja. Po pierwsze, dlatego że to w dziesięciolecie. Po drugie, jednak tutaj pochyliliśmy się troszeczkę nad propozycjami przedstawicieli środowisk mniejszości.</u>
          <u xml:id="u-7.8" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">Chciałbym państwa poinformować, że dzisiaj praktycznie ta ustawa jest już prawie na biurku pana prezydenta Dudy do podpisania. Właśnie w ubiegłym tygodniu odbyło się posiedzenie Senatu, a wcześniej jeszcze posiedzenie senackiej Komisji, na których ten projekt był procedowany czy ta ustawa, bo już była przez nas przyjęta. Tak się złożyło, że służby Senatu także przygotowały poprawkę i o mało co byśmy jeszcze na dzisiejszym posiedzeniu jej nie procedowali. Muszę jednak powiedzieć, że moja obecność tutaj, przede wszystkim zaś obecność przedstawicieli ministerstwa... Patrzę tutaj w kierunku pana dyrektora Andrzeja Marciniaka, bo nie ma dzisiaj pana naczelnika Rzemieniewskiego, ale powiem, że w trakcie posiedzenia tej Komisji znaleźliśmy argumenty po to, żeby przekonać prawników Kancelarii Senatu do tego, żeby jednak wycofali tę poprawkę. Tak się złożyło, że Senat na swoim posiedzeniu i w głosowaniu – 59 głosów chyba do 29 – przyjął tę nowelizację, z czego bardzo się cieszę.</u>
          <u xml:id="u-7.9" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">Dlatego też chciałbym bardzo serdecznie podziękować w imieniu grupy posłów, którzy zgłaszali tę nowelizację, ale myślę, że także i w imieniu Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych, wszystkim tym, którzy przyczynili się do tego, żeby ta nowelizacja została przyjęta. Dziękuję i tym z koalicji, i tym z opozycji, bo mimo wszystko widać było rozsądek w podejściu do tego procedowania. Nie próbowano rzucać kłód pod nogi. Mam nadzieję, że pan prezydent Duda także tę ustawę podpisze.</u>
          <u xml:id="u-7.10" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">Jest to szczególny dzień, ponieważ – nie wiem, czy państwo zauważyli – o godzinie chyba jedenastej odbyła się także uroczystość nadania naszej sali konferencyjnej, w której przez jakiś czas obradowaliśmy, imienia Jacka Kuronia. Gościliśmy tutaj także i małżonkę pana Jacka Kuronia. No, myślę, że to jest dosyć pozytywny znak czasu, kiedy w dziesiątą rocznicę mamy nowelizację, a chyba także, co za tym idzie, taką mocniejszą stabilizację ustawy dla mniejszości narodowych i etnicznych. Jeszcze raz bardzo serdecznie dziękuję wszystkim, którzy się do tego przyczynili, i ze strony Komisji, i ze strony rządowej.</u>
          <u xml:id="u-7.11" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">Zanim poproszę pana Eugeniusza o słowo – zresztą wyraża taką wolę, rzecz naturalna – chcę też powiedzieć, że paru naszych kolegów zadecydowało, że nie chce kandydować do Sejmu, ale na posiedzenia Komisji będą przyjeżdżać.</u>
          <u xml:id="u-7.12" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">Na pewno wiem o Arkadym Fiedlerze, który był mocnym filarem naszej Komisji. Bardzo dziękuję ci, Arkady.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselArkadyFiedler">Jadę do Boliwii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">Właśnie. Tam będzie czekać na nas.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">Wiem, że taką decyzję w ostatniej chwili podjął też Tadeusz Naguszewski. Tadeuszu, bardzo ci dziękuję. Byłeś takim człowiekiem uspokajającym w Komisji.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">Wiem, że taką decyzję podjął Marian Cycoń. Tak, Marianie? Marianie, bardzo ci też dziękuję w imieniu całej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">Nie wiem, czy ktoś z państwa jeszcze podjął taką decyzję o niekandydowaniu, ale chyba więcej z nas obecnych nie. Wobec tego tym wszystkim, którzy kandydują, bardzo bym życzył, żeby zostali posłami. Absolutnie, drodzy państwo, zgłoście się do pracy w Komisji, bo warto.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">A teraz proszę pana przewodniczącego Eugeniusza Czykwina.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselEugeniuszCzykwin">Panie przewodniczący, szanowni państwo, przyjaciele, bo chyba tak mogę powiedzieć, Miron tak mnie trochę zaskoczył. Czuję się zażenowany, ale bardzo serdecznie dziękuję za te słowa, chociaż przyznam, że prawie pomyślałem, że leżę w trumnie, skoro już tak czytają nade mną. Bardzo dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PoselEugeniuszCzykwin">Jeśli można, chciałem się osobistą refleksją podzielić z państwem, bo praca w Komisji w moim życiu była bardzo istotna, bardzo ważna. Często bywa, że człowiek, jak coś się kończy, może jest rozczarowany czy nieusatysfakcjonowany. A w moim przypadku jest zupełnie odwrotnie.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#PoselEugeniuszCzykwin">Może zacznę od takiego osobistego akcentu. To już było bardzo dawno, ponad pięćdziesiąt lat temu. Jako czternastoletni chłopak z małej białoruskiej wsi, po skończeniu szkoły podstawowej, zapragnąłem być kolejarzem. Myślałem, że jak będę w czerwonej czapce jako dyżurny ruchu, to będzie bardzo wielki mój awans. No, i technikum kolejowe, do którego zdałem egzamin, niespodziewanie chyba sam dla siebie, było w Warszawie. Byłem czwartym dzieckiem. A starsi bracia to w czasie wojny i po wojnie, w trudnych czasach... Moja mama, gdy wyjeżdżałem do tej Warszawy, taką mi dała, że tak powiem, przestrogę: „Synku, ty nie mów, kto ty jesteś, bo oni nas nie lubią”.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#PoselEugeniuszCzykwin">Nie bardzo rozumiałem, co to, jak to można i za co mnie nie lubić. Oczywiście, za coś można, ale nie domyślałem się. Później pojawiała się ta kwestia. Ona, oczywiście, dotyczyła mojego wyznania i mojej narodowości, bo o to chodziło. Mama w swojej matczynej trosce, z jej własnych doświadczeń, jakby chciała mnie przed tym przestrzec. Ożeniłem się z Polką. Mam dzieci. Nie wiem, jak one się określają, ale różnie.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#PoselEugeniuszCzykwin">Druga moja rozmowa na ten temat była wtedy, kiedy powstała Komisja, pierwszy raz w Sejmie kontraktowym, właśnie z Jackiem Kuroniem. A to było zaraz po tym, jak była seria nieprzyjemnych zdarzeń, podpaleń cerkwi prawosławnych i na końcu spalono cerkiew na Grabarce. Miałem z nim taką rozmowę. Byłem bardzo pesymistycznie nastawiony. Mówiłem: „No, te stereotypy, te uprzedzenia, te historyczne zaszłości. Czy to w ogóle jest możliwe, żeby się to przełamało? Kiedy nie będzie to jakoś rzutowało na te stosunki nasze, na jakąś atmosferę współżycia?”. On powiedział tak dosyć po męsku. Mówi: „Słuchaj, wszystko będzie dobrze, bo kapitalizm to bardzo dużo reguluje. To było ideologiczne, w czym byliśmy. Żyliśmy w tamtym ustroju. To się zakonserwowało. Pamiętasz? Co było pierwszym życzeniem plemion, jak one żyły oddzielnie? No, kobiety. Faceci z jednego plemienia chcieli mieć kobiety z innego. A później, oczywiście, handel”.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#PoselEugeniuszCzykwin">Zaraz po paru latach, jak granice się otworzyły i zaczęli przyjeżdżać ludzie z Białorusi, pojawiły się napisy cyrylicą w przygranicznych miejscowościach – meble i coś takiego – to już do niego zadzwoniłem. Mówię: „Słuchaj, nie do pomyślenia, ale miałeś rację. Handel powoduje bardzo dobre rzeczy”. W każdym bądź razie to, co później... Tu jest podziękowanie dla państwa i dla poprzednich posłów.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#PoselEugeniuszCzykwin">Spotkałem się z tym, stwierdziłem i doświadczyłem, że jeśli mnie ktoś nie lubi, a jest za co, i moja żona o tym wie, to nie za to, że jestem Białorusinem, prawosławnym czy jakim, tylko dlatego, że – tak powiem – po ludzku mam cechy. Tak jak każdy człowiek. Może nie wszyscy. Tu patrzę na nasze panie, zwłaszcza na panią Jolę. Po prostu weszliśmy już w sytuację normalności i za to dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#PoselEugeniuszCzykwin">Miron mówił o współpracy ponad politycznymi podziałami. No, Sejm, niestety – mam dość szeroką perspektywę – stał się jednak polem boju międzypartyjnego, ale nasza Komisja jest inna i za tę atmosferę, za to zrozumienie, za to poparcie dziękuję. To może nie są górnolotne słowa, ale uważam, że również i dla ojczyzny naszej, dla Polski, to bardzo duże ma znaczenie. Z dużą satysfakcją też to mówię, bo przecież różnimy się czasem i przy uchwalaniu ustawy były głosy przeciwne, ale i dzisiaj czasem usłyszę, że ci, którzy wtedy uważali ją za zbyteczną, używają argumentu, że była potrzebna i jest dobra.</u>
          <u xml:id="u-10.8" who="#PoselEugeniuszCzykwin">Życzę wszystkim tym, którzy startują, sukcesów wyborczych i i kontynuacji pracy w Komisji. Koleżankom i kolegom, którzy już nie startują, oczywiście, życzę powodzenia w życiu spokojniejszym.</u>
          <u xml:id="u-10.9" who="#PoselEugeniuszCzykwin">Bardzo serdecznie dziękuję. To w moim życiu było wielkie doświadczenie. Jak mówią czasem w mojej wsi, jest za co dziękować Panu Bogu. Dziękuję wam za to wszystko. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">Proszę bardzo, pani przewodnicząca Danuta Pietraszewska, oczywiście. Proszę uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselDanutaPietraszewska">Szanowni państwo, pracując w Sejmie już trzecią kadencję, byłam w różnych Komisjach, ale muszę powiedzieć, że ta Komisja to jest Komisja wyjątkowa. To jest Komisja, na której posiedzeniach naprawdę klimat i atmosfera spowodowały, że chyba w tej Komisji było najmniej agresji albo – powiedziałabym nawet – wcale.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#PoselDanutaPietraszewska">Chciałam podziękować panu przewodniczącemu, moim kolegom z prezydium, wszystkim koleżankom i kolegom za stworzenie takiej wspaniałej atmosfery, za otwartość, za życzliwość, za gotowość do trudnych nieraz dyskusji, za to, że mogły się pojawić w naszym Sejmie nowe inicjatywy, nowe formy, takie jak konferencja na temat ginących języków, jak konferencja na temat tragedii górnośląskiej, jak uchwała.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#PoselDanutaPietraszewska">To dzięki tej Komisji w Sejmie uchwalono albo podjęto uchwałę o oddaniu honoru ofiarom tragedii górnośląskiej. Za to zrozumienie, za ten milowy krok w kierunku zrozumienia Ślązaków jestem wam bardzo, bardzo wdzięczna.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#PoselDanutaPietraszewska">Liczę na to, że jeżeli spotkamy się w kolejnej kadencji w Sejmie, to nasza współpraca, bo od razu, oczywiście, się piszę do tej Komisji, będzie równie przyjemna, równie owocna, jak ta w tej kadencji. Żałowałam bardzo, że nie byłam w Komisji od początku kadencji, ale tak się złożyło. Jednak i za to, czego tu doświadczyłam, wszystkim wam serdecznie, serdecznie dziękuję w imieniu wielu, wielu Ślązaków. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">Dziękuję bardzo pani Danusi. Jak to jest w zwyczaju, oczywiście, należy zapytać w tej dyskusji o opinię rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselEugeniuszCzykwin">A Biuro Legislacyjne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#DyrektorDepartamentuWyznanReligijnychorazMniejszosciNarodowychiEtnicznychMinisterstwaAdministracjiiCyfryzacjiJozefRozanski">Panie przewodniczący, byliśmy przygotowani do tego. Ustaliliśmy przed posiedzeniem, kto zabiera głos, co ma mówić itd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">Ależ to oczywiste.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#DyrektordepartamentuMAiCJozefRozanski">Słucham?</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#DyrektordepartamentuMAiCJozefRozanski">Poseł Ryszard Galla (niez.):</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#DyrektordepartamentuMAiCJozefRozanski">A odznaczenia?</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#DyrektordepartamentuMAiCJozefRozanski">Odznaczenia były ostatnio i już mamy interwencję dzisiaj, że ci otrzymali odznaczenia, a ci nie otrzymali w KWRiMNiE, ale to jest normalne. To jest normalne.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#DyrektordepartamentuMAiCJozefRozanski">Szanowny panie przewodniczący, szanowne prezydium, szanowne panie i panowie posłowie, chciałbym tu zabrać głos w imieniu obecnych i nie tylko, bo również i pan naczelnik Rzemieniewski, i pani Grażyna Płoszajska, którzy są stałymi uczestnikami posiedzeń, prosili o przekazanie podziękowań dla wszystkich państwa za współpracę, za działalność legislacyjną w dziedzinie mniejszości narodowych i etnicznych, za bieżącą współpracę, bo państwo posłowie uczestniczyli w pracach KWRiMNiE, w bieżącej pracy departamentu i ministerstwa. Za to chciałbym w imieniu nas wszystkich podziękować. Dziękuję za konstruktywną, bardzo dobrą współpracę z administracją rządową.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#DyrektordepartamentuMAiCJozefRozanski">Jednocześnie chciałbym życzyć w imieniu nas wszystkich sukcesów tym z państwa, którzy zamierzają pracować w następnej kadencji dla Polski, dla ojczyzny, dla mniejszości narodowych i etnicznych, byśmy dalej wspólnie dla tych mniejszości jak najwięcej i jak najlepiej zrobili. Jak pan przewodniczący wspomniał, oczywiście, są przymierzane kolejne działania legislacyjne.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#DyrektordepartamentuMAiCJozefRozanski">Tak sobie przypomniałem jeszcze teraz, jak tutaj mówię, że jestem urzędnikiem już wieloletnim. No, chyba tak jak poseł Czykwin. Pamiętam, jak w Lublinie byłem dyrektorem wydziału spraw obywatelskich. Pracowaliśmy w sprawach wyznań i mniejszości w skali mikro. Teraz makro. Pamiętam, że przychodziły propozycje ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym. Myślę sobie: „Czego ci ludzie chcą? Przecież to wszystko jest gdzieś tam w każdej ustawie. Po co tworzyć jakiś taki zlepek ustawy?”. Tak byśmy sobie powiedzieli, prawda? No ale z czasem się przekonałem, że tak powiem, żeby zauważyć, docenić, dostrzec. Po prostu ta ustawa jest potrzebna. Myślę, że jak się spotykamy i w kraju, i za granicą – bo przecież też od czasu do czasu jeździmy z delegacją – to ta ustawa jest uważana za dobrą ustawę. Zresztą wypowiadają się na ten temat i środowisko naukowe, i praktycy.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#DyrektordepartamentuMAiCJozefRozanski">Dziękuję jeszcze raz za współpracę podczas tej kadencji. Życzę wszystkim, którzy przymierzają się do startowania w wyborach, chcą pracować na rzecz służby ojczyźnie czy w Sejmie, czy w Senacie, powodzenia. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">Dziękuję bardzo, panie dyrektorze. Proszę też przekazać pozdrowienia ministrowi. Zresztą nie pokazywał się zbyt często na posiedzeniach Komisji, ale wy byliście i za to też wam dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">Zadbajcie w następnych kadencjach, aby te skromne środki przeznaczane na podtrzymywanie tożsamości nie zmniejszały się, ale wręcz przeciwnie. Pamiętajmy, że w trudnych sytuacjach, w trudnym momencie, w kryzysie, zrobiliśmy wszystko jako Komisja, żeby mniejszościom narodowym nie uszczuplano tego budżetu. A nawet dokonaliśmy cudu, żeby lekko wzrósł. Stało się tak dzięki naszej wspólnej, dobrej współpracy, ale to też zależało od dobrych stosunków z przedstawicielami Ministerstwa Finansów, tudzież od innych przedstawicieli rządu.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">Drodzy państwo, jeśli nikt nie chciałby już zabierać głosu, a nie widzę zgłoszeń, to jeszcze raz w imieniu prezydium i w imieniu własnym bardzo państwu dziękuję za wspólną naszą pracę i za dzisiejsze posiedzenie. Wszystkim wam życzę wielu, wielu sukcesów – i teraz, w najbliższym czasie, ale też i w kolejnej kadencji. Jeszcze raz się kłaniam. Dziękuję naszemu sekretariatowi, który wykonywał za nas, już nie chcę mówić, ile procent fajnej roboty. No ale przecież do tego zawsze najlepsi są powołani.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#PrzewodniczacyposelMironSycz">Zamykam posiedzenie Komisji. Wszystkim wam jeszcze raz życzę dużo, dużo zdrowia i powodzenia. Wszystkiego dobrego.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>