text_structure.xml
133 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 17 min 05)</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Na posiedzeniu przewodniczy marszałek Sejmu Maciej Płażyński)</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#Marszałek">Otwieram posiedzenie.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#komentarz">(Marszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską)</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#Marszałek">Na sekretarzy obrad powołuję panie posłanki Zdzisławę Kobylińską i Małgorzatę Ostrowską.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#Marszałek">Protokół i listę mówców prowadzić będzie pani posłanka Małgorzata Ostrowska.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#Marszałek">Proszę wyznaczonych posłów sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#Marszałek">Protokół 5 posiedzenia Sejmu uważam za przyjęty wobec niewniesienia zastrzeżeń.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#Marszałek">Porządek dzienny 6 posiedzenia został paniom posłankom i panom posłom doręczony.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#Marszałek">Wysoka Izbo! Informuję, że został wycofany poselski projekt ustawy o zmianie ustawy o podatku importowym od towarów sprowadzanych lub nadsyłanych z zagranicy, zawarty w druku nr 70.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#Marszałek">Informuję również, że do końca zarządzonego przeze mnie terminu zgłaszania kandydatów na stanowisko członka Krajowej Rady Sądownictwa nie zgłoszono żadnej kandydatury.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#Marszałek">W związku z tym stwierdzam, że punkty 2 i 4 porządku dziennego dotyczące tych spraw stały się bezprzedmiotowe.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#Marszałek">Wyznaczam nowy termin zgłaszania kandydatów na stanowisko członka Krajowej Rady Sądownictwa do dnia 5 stycznia 1998 r.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#Marszałek">Informuję, że Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka przedłożyła dodatkowe sprawozdanie o poprawkach zgłoszonych w drugim czytaniu do projektu ustawy o zmianie ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#Marszałek">Prezydium Sejmu, po zasięgnięciu opinii Konwentu Seniorów, przedkłada wniosek w sprawie wyboru składu osobowego Komisji do Spraw Służb Specjalnych.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#Marszałek">Po uzyskaniu jednolitej opinii Konwentu Seniorów podjąłem decyzję o uzupełnieniu porządku dziennego o punkty w brzmieniu:</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#Marszałek">- Sprawozdanie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych - trzecie czytanie.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#Marszałek">- Wybór składu osobowego Komisji do Spraw Służb Specjalnych.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#Marszałek">Prezydium Sejmu, po wysłuchaniu opinii Konwentu Seniorów, proponuje, aby Sejm wysłuchał 10-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i 5-minutowego oświadczenia w imieniu koła nad sprawozdaniem komisji o orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego stwierdzającego niezgodność z przepisami konstytucyjnymi niektórych przepisów ustawy o zmianie ustawy o planowaniu rodziny.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#Marszałek">W pozostałych punktach porządku dziennego wymagających dyskusji Prezydium Sejmu proponuje wysłuchanie 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i koła.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#Marszałek">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#komentarz">(Poseł Izabella Sierakowska: Sprzeciw.)</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#Marszałek">Sprzeciw, pani poseł, tak? Do którego punktu?</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PosełIzabellaSierakowska">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Sprzeciw dotyczy punktu 1. Wnoszę, aby nad punktem 1 była co najmniej debata krótka.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#Marszałek">Będziemy głosowali nad wnioskiem Prezydium Sejmu, aby w tej debacie były oświadczenia 10-minutowe w imieniu klubów i 5-minutowe w imieniu koła.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#Marszałek">Kto jest za wnioskiem Prezydium Sejmu, proszę podnieść rękę.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#Marszałek">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#Marszałek">Głosowało 367 posłów. Za - 217, przeciw - 140, wstrzymało się 10 posłów.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#Marszałek">Przyjęty został wniosek Prezydium Sejmu, czyli oświadczenia 10-minutowe i 5-minutowe.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#Marszałek">Głosowania nad punktem 1, zmianami w składach osobowych komisji sejmowych oraz trzecie czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych przeprowadzimy w dniu dzisiejszym bezpośrednio po zamknięciu dyskusji nad punktem 1.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#Marszałek">W dniu jutrzejszym obrady zostaną wznowione o godz. 10. Jako pierwszy rozpatrzymy punkt: Pytania w sprawach bieżących. Rozpatrywanie pozostałych punktów będzie zależało od tego, jakie poprawki zgłosi Senat.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#Marszałek">Proszę posła sekretarza o odczytanie komunikatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#SekretarzPosełMałgorzataOstrowska">W dniu dzisiejszym, za zgodą marszałka Sejmu, odbędzie się posiedzenie Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej wspólnie z Komisją Finansów Publicznych o godz. 18.30. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#Marszałek">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 1 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka o orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego z dnia 28 maja 1997 r. (sygn. akt K. 26/96) stwierdzającym niezgodność z przepisami konstytucyjnymi niektórych przepisów ustawy o zmianie ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży oraz o zmianie niektórych innych ustaw (druki nr 85 i 109).</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#Marszałek">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji pana posła Aleksandra Bentkowskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PosełAleksanderBentkowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 28 maja 1997 r. dotyczy ustawy z dnia 30 sierpnia 1996 r. o zmianie ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży oraz o zmianie niektórych innych ustaw. Orzeczenie to zostało wydane w składzie 12-osobowym: 9 sędziów głosowało za tym orzeczeniem, 3 złożyło zdanie odrębne. Trybunał rozpatrywał tę sprawę w wyniku wniosku złożonego przez grupę parlamentarzystów składającą się z trzydziestu kilku senatorów.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#PosełAleksanderBentkowski">Zaskarżonych zostało 5 punktów niniejszej ustawy i Trybunał ustosunkował się do każdego z tych punktów osobno. I tak w punkcie pierwszym, dotyczącym art. 1 pkt. 2 ustawy z 30 sierpnia 1996 r., Trybunał uznał za niezgodny z konstytucją - a konkretnie z art. 1 i art. 79 ust. 1 konstytucji - art. 1 pkt 2 ustawy. Pozwolę sobie przytoczyć treść tego zapisu. Brzmi on w sposób następujący: „Prawo do życia podlega ochronie, w tym również w fazie prenatalnej w granicach określonych w ustawie”. Zapis ten zmieniał poprzedni zapis, który brzmiał: „Każda istota ludzka ma od chwili poczęcia przyrodzone prawo do życia”. Trybunał stwierdza, że takie rozstrzygnięcie, taka propozycja Sejmu narusza konstytucyjne gwarancje ochrony życia ludzkiego w każdej jego fazie rozwoju.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#PosełAleksanderBentkowski">Drugi punkt dotyczył art. 1 pkt. 4 lit. b i c ustawy z 30 sierpnia 1996 r. Mówiąc w skrócie, dotyczył upoważnienia ministra edukacji i ministra zdrowia do opracowania programów i wprowadzenia do szkoły przedmiotu wiedza o życiu seksualnym człowieka. W tym miejscu Trybunał uznaje, że to rozstrzygnięcie parlamentu nie narusza treści konstytucji.</u>
<u xml:id="u-7.3" who="#PosełAleksanderBentkowski">Punkt następny dotyczył art. 1 pkt. 5 ustawy z 30 sierpnia 1996 r. Dotyczył więc sprawy najistotniejszej, mianowicie pkt. 5, który wprowadził art. 4a pkt. 4 o brzmieniu: „Przerwanie ciąży może być dokonane wyłącznie przez lekarza, w przypadku gdy: kobieta ciężarna znajduje się w ciężkich warunkach życiowych lub w trudnej sytuacji osobistej”. Trybunał stwierdza, że ten zapis narusza treść art. 1 i art. 79 ust. 1 przepisów konstytucyjnych i legalizuje przerwanie ciąży bez dostatecznego usprawiedliwienia koniecznością ochrony innej wartości, prawa lub wolności konstytucyjnej oraz posługuje się nieokreślonymi kryteriami tej legalizacji, naruszając w ten sposób gwarancje konstytucyjne dla życia ludzkiego.</u>
<u xml:id="u-7.4" who="#PosełAleksanderBentkowski">W następnym punkcie Trybunał Konstytucyjny uznaje, że wykreślenie art. 8 § 2 Kodeksu cywilnego nie narusza treści konstytucji. Natomiast wykreślenie poprawki dotyczącej art. 4461 Kodeksu cywilnego narusza tę treść. Dodam, że zapis art. 446 brzmiał: „Z chwilą urodzenia dziecko może żądać naprawienia szkód doznanych przed urodzeniem” - i propozycja Sejmu była taka, że dziecko nie może dochodzić tych roszczeń w stosunku do matki. Zapis mówiący, że dziecko nie może dochodzić roszczeń w stosunku do matki, został zakwestionowany przez Trybunał, który stwierdził, że jest on sprzeczny z art. 1 i 67 ust. 2 konstytucji. Trybunał uważa, że zmiany proponowane w Kodeksie karnym również są niezgodne z konstytucją i dlatego jest przeciwny skreśleniu art. 23b Kodeksu karnego. Przypomnę, że artykuł ten brzmi: „Dziecko poczęte nie może być przedmiotem działań innych niż te, które służą ochronie życia i zdrowia jego lub jego matki, z wyjątkiem działań określonych w § 2”. I tu wymieniono przypadki, które upoważniają do podjęcia takich badań. Trybunał stwierdza, że ten zapis również narusza możliwości dochodzenia roszczeń majątkowych przez dziecko, a nadto narusza gwarancje konstytucyjne odnoszące się do ochrony zdrowia dziecka poczętego i nie zakłóconego jego rozwoju.</u>
<u xml:id="u-7.5" who="#PosełAleksanderBentkowski">Trybunał nie ma zastrzeżeń co do skreślenia art. 149a i 149b, ponieważ zaskarżona ustawa w następnym punkcie proponuje inne, bardzo podobne zapisy, które nie budzą już zastrzeżeń. Natomiast Trybunał jest przeciwny skreśleniu art. 156a, który określa odpowiedzialność karną za niedozwolone przerwanie ciąży.</u>
<u xml:id="u-7.6" who="#PosełAleksanderBentkowski">Proszę Wysokiej Izby! Uzasadnienie tego orzeczenia jest bardzo obszerne. Jednak w głównej mierze Trybunał zwrócił uwagę na rzecz podstawową, mianowicie, czy są w konstytucji podstawy prawne, które by dawały oparcie dla tezy, że konstytucja chroni życie człowieka. Pozwolę sobie przypomnieć fragment uzasadnienia Trybunału Konstytucyjnego, który jest jak gdyby wiodący w tym uzasadnieniu. Trybunał przyznaje, że w naszej konstytucji nie ma bezpośredniego zapisu, który by chronił życie człowieka. Nie ma takiego przepisu wprost. Ale nie oznacza to, że życie ludzkie nie ma charakteru wartości konstytucyjnej. I dalej: podstawowym przepisem, z którego należy wyprowadzać konstytucyjną ochronę życia ludzkiego jest art. 1 konstytucji, który stwierdza, że Polska jest państwem prawnym. Artykuł ten mówi dosłownie: „Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, urzeczywistniającym zasady sprawiedliwości społecznej”. Trybunał opiera się również w tym uzasadnieniu na art. 79 ust. 1 konstytucji, który mówi: „Małżeństwo, macierzyństwo i rodzina znajdują opiekę i ochronę Rzeczypospolitej Polskiej”. Dalej Trybunał stwierdza: „Jeżeli treścią zasady państwa prawa jest zespół podstawowych dyrektyw wyprowadzonych z istoty demokratycznie stanowionego prawa, a gwarantujących minimum jego sprawiedliwości, to pierwszą taką dyrektywą musi być respektowanie w państwie prawa wartości, bez których wykluczona jest wszelka podmiotowość prawna, tj. życia ludzkiego od początków jego powstania”. Trybunał uważa, że w oparciu o te dwa zapisy można z całym przekonaniem twierdzić, że konstytucja poprzednia, już nie obowiązująca, chroniła życie ludzkie od chwili jego powstania.</u>
<u xml:id="u-7.7" who="#PosełAleksanderBentkowski">Trybunał szeroko rozwodzi się również nad tezą, że nie tylko konstytucja, ale i umowy międzynarodowe oraz konwencje międzynarodowe chronią życie dziecka od poczęcia. Trybunał stwierdza, że brakuje konsekwencji w postępowaniu Sejmu, skoro w jednym miejscu w tej ustawie Sejm nie przewiduje ochrony dziecka poczętego, a pozostawia zapisy w Kodeksie cywilnym, które wyraźnie odwołują się do takiej ochrony i takich praw.</u>
<u xml:id="u-7.8" who="#PosełAleksanderBentkowski">Szanowni Państwo! Reasumując, Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że nastąpiło wyraźne naruszenie treści i intencji ustawy zasadniczej, jaką jest konstytucja, które są zawarte w cytowanych artykułach.</u>
<u xml:id="u-7.9" who="#PosełAleksanderBentkowski">Autorzy zdania odrębnego, trzej sędziowie Trybunału Konstytucyjnego, podnoszą zarzut, że nie można dokonywać tak szerokiej interpretacji, ponieważ nie ma wyraźnego zapisu chroniącego życie od chwili poczęcia, w związku z tym rozstrzygnięcie przyjęte przez Trybunał jest zbyt daleko idące. Ponadto jeden z sędziów podnosi argument, że w konstytucji nie ma definicji, co to jest państwo prawa, co znaczy państwo prawne, stąd dowolna interpretacja przyjęta w uzasadnieniu Trybunału również jest pewnym przekroczeniem, które - zdaniem tegoż sędziego - nie powinno mieć miejsca w Trybunale Konstytucyjnym.</u>
<u xml:id="u-7.10" who="#PosełAleksanderBentkowski">Reasumując, Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka uznaje, że uzasadnienie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego jest przekonywające, i rekomenduje jego przyjęcie. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-7.11" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#Marszałek">Dziękuję panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#Marszałek">Sejm postanowił o wysłuchaniu w debacie nad tym punktem porządku dziennego 10-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i 5-minutowego oświadczenia w imieniu koła.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#Marszałek">Otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#Marszałek">O wystąpienie w imieniu klubu Akcji Wyborczej Solidarność proszę panią poseł Teresę Liszcz.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PosełTeresaLiszcz">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Możliwość przedstawienia w imieniu klubu AWS stanowiska wobec orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w sprawie ustawy zmieniającej ustawę o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży poczytuję sobie za prawdziwy zaszczyt. Chodzi bowiem o najważniejszą sprawę, którą zajmował się polski parlament - prawo każdego do życia i do jego ochrony.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#PosełTeresaLiszcz">Rozpatrywane orzeczenie dotyczące tego problemu przynosi chlubę polskiemu Trybunałowi i dobitnie ukazuje wagę tej instytucji w demokratycznym państwie prawnym. W orzeczeniu tym, wydanym na wniosek grupy senatorów ubiegłej kadencji Senatu, Trybunał uznał za niezgodne z konstytucją kilka przepisów ustawy z 1996 r. nowelizującej tzw. ustawę antyaborcyjną. Za niekonstytucyjny został uznany przede wszystkim przepis nowo wprowadzonego art. 4a pkt 4 dopuszczający możliwość przerwania ciąży z powodu ciężkich warunków życiowych kobiety lub jej trudnej sytuacji osobistej. Za niezgodne z konstytucją zostały uznane również przepisy znoszące zakaz podejmowania wszelkich działań wobec dziecka poczętego, z wyjątkiem tych, które służą ochronie życia jego lub jego matki, oraz uzasadnionych badań prenatalnych, oraz uchylające karalność czynów polegających na uszkodzeniu ciała dziecka poczętego lub spowodowaniu rozstroju jego zdrowia, grożącego jego życiu. Zakwestionowany został też przepis wyłączający możliwość dochodzenia przez dziecko, po jego urodzeniu, od matki naprawienia szkód doznanych przed urodzeniem. Poza tym - czy może należałoby powiedzieć: przed przepisami zawierającymi konkretne rozwiązania prawne godzące w ochronę życia i inne dobra nie narodzonego człowieka - Trybunał uznał za niezgodny z konstytucją znowelizowany art. 1 ustawy antyaborcyjnej sprowadzający ochronę dziecka poczętego, czyli zgodnie z jego brzmieniem: ochronę życia w fazie prenatalnej, do granic określonych przez ustawodawcę zwykłego.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#PosełTeresaLiszcz">Wymienionym przepisom zaskarżonej ustawy Trybunał przypisuje przede wszystkim sprzeczność z art. 1 obowiązującej wówczas konstytucji, ustanawiającym zasadę demokratycznego państwa prawnego, a niektórym z nich także sprzeczność z postanowieniami art. 79 starej konstytucji, statuującego ochronę macierzyństwa pojmowanego jako równoczesną ochronę matki i dziecka nie narodzonego, lub też z art. 67, statuującym zasadę równości wszystkich obywateli, w tym przypadku narodzonych i nie narodzonych. Ówczesne przepisy konstytucyjne nie zawierały bowiem normy analogicznej do dzisiejszego art. 30 nowej konstytucji, zawierającej expressis verbis prawną ochronę życia każdego człowieka.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#PosełTeresaLiszcz">Najważniejszą tezą rozpatrywanego orzeczenia, nie kwestionowaną zresztą nawet przez autorów zdań odrębnych do tego orzeczenia, jest ta, iż życie ludzkie było także w momencie wydawania tego orzeczenia, a więc na gruncie obowiązywania przepisów konstytucyjnych z 1952 r., wartością chronioną konstytucyjnie. Tezę tę Trybunał wyprowadził z zasady, iż Rzeczpospolita jest demokratycznym państwem prawnym. Uznanie prawa każdego człowieka do życia wynika bowiem z samej istoty demokratycznego państwa prawnego, które za najwyższą wartość uznaje człowieka i dobra dla niego najcenniejsze.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#PosełTeresaLiszcz">W orzecznictwie naszego Trybunału utrwaliło się już przekonanie, iż zasady państwa prawnego nie można sprowadzić do przestrzegania demokratycznych procedur, lecz oznacza ona także, a może przede wszystkim, określoną treść prawa materialnego, realizującą fundamentalne wartości, z których naczelną jest życie człowieka. Wszystkie przepisy normujące prawa i wolności człowieka i obywatela, takie jak: wolność i nietykalność osobista, wolność sumienia i wyznania, wolność słowa, prawo do ochrony zdrowia, mają za swoją logiczną podstawę uznanie i ochronę fundamentalnego prawa do życia, bez którego inne prawa tracą rację istnienia.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#PosełTeresaLiszcz">Obowiązek prawnej ochrony życia statuują też międzynarodowe akty prawne, obowiązujące Polskę, a w szczególności: Międzynarodowy Pakt Praw Obywatelskich i Politycznych z 1966 r. (przede wszystkim w art. 6) oraz Europejska Konwencja o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności z 1950 r. (przede wszystkim w art. 2), jak również międzynarodowa Konwencja Praw Dziecka z 1991 r.</u>
<u xml:id="u-9.6" who="#PosełTeresaLiszcz">Drugą zasadniczą tezą rozpatrywanego orzeczenia jest istotowa jedność życia człowieka w każdej fazie - i po urodzeniu, i w fazie prenatalnej, od poczęcia do urodzenia - a co za tym idzie konieczność rozciągnięcia takiej samej co do zasady ochrony prawnej na obie te fazy życia. Abstrahując od zapatrywań etycznych i religijnych, trzeba powiedzieć, że wynika to z ustaleń współczesnej nauki. Po genetycznych badaniach przeprowadzanych przede wszystkim przy pomocy ultrasonografii i embrioskopii „jest genetycznie i biologicznie pewne, że po połączeniu się dwóch gamet rozpoczyna się istnienie nowego podmiotu ludzkiego, który, pod kontrolą programu wpisanego we własny kod genetyczny, wykonuje automatycznie i celowo jako jednostka funkcjonalna własny plan rozwoju w sposób skoordynowany, stały i stopniowy” (cytat z dokumentu naukowego).</u>
<u xml:id="u-9.7" who="#PosełTeresaLiszcz">Zasadę jednolitości ochrony prawnej życia przed i po urodzeniu wyraźnie statuuje ratyfikowana przez Polskę, i z jej zresztą inicjatywy uchwalona, Konwencja Praw Dziecka, stanowiąc, iż dziecko wymaga szczególnej opieki i troski, a zwłaszcza właściwej ochrony prawnej, zarówno przed, jak i po urodzeniu.</u>
<u xml:id="u-9.8" who="#PosełTeresaLiszcz">Ochrona życia przed urodzeniem jest zapewniona tylko wtedy, jeżeli ustawodawca co do zasady zakazuje przerwania ciąży i tym samym nakłada na matkę prawny obowiązek donoszenia i urodzenia dziecka. Prawo do życia nie narodzonego człowieka nie może zostać oddane do dyspozycji osoby trzeciej, nawet jego matki.</u>
<u xml:id="u-9.9" who="#PosełTeresaLiszcz">Ochrona życia poczętego, podobnie jak ochrona życia po urodzeniu, nie jest jednak absolutna. Prawo dziecka do zachowania życia może w określonych sytuacjach pozostawać w kolizji z innymi dobrami, prawnie, w tym także konstytucyjnie, chronionymi. W szczególności chodzi o dobra jego matki: dobra o randze równej życiu dziecka, jak życie matki, ale także dobra mniejszej rangi, jak zdrowie, wolność, prawo do rozwoju osoby, wreszcie prawo do rozwoju zawodowego, do robienia kariery.</u>
<u xml:id="u-9.10" who="#PosełTeresaLiszcz">Do ustawodawcy należy określenie sposobu rozstrzygania tych kolizji, a gdy chodzi o dobra konstytucyjne - określenie przypadków, kiedy dopuszcza się - wbrew generalnemu zakazowi przerywania ciąży - przerwanie życia dziecka poczętego. Z tym że Trybunał wysuwa tezę, dla mnie oczywistą, że w przypadku gdy chodzi o kolizję między dobrami konstytucyjnie chronionymi, konieczne jest zachowanie przy tym zasady proporcjonalności, która oznacza co najmniej, że dobro poświęcone nie może mieć większej wartości niż dobro chronione. Przy konsekwentnie rozumianej zasadzie proporcjonalności jedynie dobro takie, jak życie matki, życie drugiego człowieka, mogłoby być przeciwstawione życiu dziecka. Jednakże ani Trybunał, ani nawet sami wnioskodawcy nie poszli w tej sprawie tak daleko. Nie zostały więc zakwestionowane przepisy dopuszczające przerwanie ciąży w przypadkach, gdy ciąża stanowi zagrożenie dla zdrowia matki, gdy badania prenatalne wskazują duże prawdopodobieństwo ciężkiego uszkodzenia płodu oraz gdy zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku przestępstwa. Ustawodawca nie zmusza więc kobiety do urodzenia dziecka, gdy wymagałoby to od niej nieprzeciętnego poświęcenia - powiem: bohaterstwa. Pozostawia to jej sumieniu. I orzeczenie Trybunału nie podważa tej regulacji.</u>
<u xml:id="u-9.11" who="#PosełTeresaLiszcz">Nie do przyjęcia jest natomiast, zdaniem Trybunału i naszym zdaniem, ze względu na fundamentalną ochronę prawa do życia i zasadę proporcjonalności w przypadku kolizji dóbr konstytucyjnie chronionych, dopuszczenie przerwania ciąży ze względu na ciężkie warunki życiowe lub trudną sytuację osobistą kobiety. Najcięższe nawet warunki życiowe kobiety (inne niż zagrożenie życia, zdrowia, konieczność urodzenia dziecka poczętego w wyniku gwałtu - te okoliczności pozostały nie zakwestionowane jako dopuszczające przerwanie ciąży) lub jej trudna sytuacja osobista nie mogą być kładzione na szalę przeciwko życiu człowieka nie narodzonego.</u>
<u xml:id="u-9.12" who="#PosełTeresaLiszcz">Takie stanowisko Trybunału Akcja Wyborcza Solidarność uznaje za w pełni słuszne i uzasadnione, podobnie jak pozostałe punkty rozpatrywanego orzeczenia dotyczące cywilnoprawnej i karnoprawnej ochrony dziecka poczętego, a jeszcze nie urodzonego. W imieniu klubu Akcji Wyborczej Solidarność wnoszę zatem o uznanie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w sprawie K.26/96 za zasadne w całości.</u>
<u xml:id="u-9.13" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#Marszałek">Dziękuję, pani poseł.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#Marszałek">Proszę panią poseł Jolantę Banach o wystąpienie w imieniu klubu Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PosełJolantaBanach">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej, który w minionej kadencji wprowadził zasadę nieodrzucania orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego, który zaproponował i podtrzymał w nowej konstytucji zasadę ostateczności orzeczeń, który na bieżąco rekompensował obywatelom społeczne skutki niekonstytucyjnych przepisów, który podejmując te działania, wzmacniał szacunek dla państwa prawa i strzegących go instytucji, który w związku z tym ma szczególne moralne prawo zaprotestować przeciwko nadużyciu uprawnień sędziów Trybunału Konstytucyjnego,...</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#PosełJolantaBanach">... wyrażam negatywną opinię co do zasadności orzeczenia z 28 maja 1997 r.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#PosełJolantaBanach">Zarzucamy sędziom, że interpretując w procesie konfrontacji kwestionowane przepisy ustawowe z przepisami konstytucyjnymi odeszli od zasady obiektywizmu, nie dokonali bowiem tzw. wykładni autentycznej, która na podstawie utrwalonych dyskusji z posiedzeń parlamentarnych pozwala właściwie odczytać wolę ustawodawcy, i z tego powodu przypisali parlamentarzystom nie odpowiadające prawdzie intencje - do faktycznego zalegalizowania aborcji w całej rozciągłości, a nawet wprowadzili w błąd opinię publiczną twierdząc, że orzeczenie swoje oparli na wywiedzionej ze starej konstytucji prawnej ochronie życia ludzkiego od początków jego powstania, którą jakoby potwierdziła nowa konstytucja z 2 kwietnia.</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#PosełJolantaBanach">Tymczasem treść tego artykułu powstała na skutek odrzucenia przez Komisję Konstytucyjną Zgromadzenia Narodowego 5 wniosków wprowadzających ochronę życia od poczęcia. Naród w referendum treść tego artykułu potwierdził. Łącznie za takim zakresem ochrony oddano 6 głosów, za obecnym brzmieniem - 30.</u>
<u xml:id="u-11.6" who="#PosełJolantaBanach">Po czwarte, zarzucamy również sędziom, że miast badać prawo w jego szczególnej relacji, co jest konstytucyjnym obowiązkiem Trybunału, stanęli na gruncie sporów antropologicznych, medycznych i filozoficznych, przypisując sobie niedopuszczalną rolę prawodawcy i naruszając tym samym równowagę władz. Odzwierciedleniem tej roli jest nie funkcjonujące na gruncie prawa określenie: dziecko poczęte, dziecko dopiero poczęte. W systemach prawnych unika się tak sformułowanych definicji w obawie przed ich ideologizacją. Bo co to znaczy „dziecko dopiero poczęte”, jeśli powstanie życia jest procesem, a nie zdarzeniem? Czy jest to moment wniknięcia plemnika do cytoplazmy, co trwa 8 godzin, czy powstanie zygoty po następnych 12 godzinach, czy po 48, kiedy rozwojem komórki zaczyna sterować informacyjny kwas rybonukleinowy, czy jest to okres kształtowania się mózgu, co ma miejsce około 12 tygodnia? Wszak początek życia powinno się określać według tych samych kryteriów co jego koniec. Końcem życia jest ustanie czynności mózgu i w efekcie zawieszenie ochrony prawnej człowieka. Dylematy te, biologiczne i moralne, nie przekładają się na jego pełną ochronę prawną w fazie prenatalnej, należą bowiem do różnych porządków. Na gruncie prawa zakres ochrony wyznaczany jest przez wynik kolizji różnych interesów i racji moralnych, nie zaś, jak wskazuje Trybunał, przez niedopuszczalność różnicowania wartości, jaką jest życie, według faz jego trwania. Przecież z tą oczywistością nikt nie dyskutuje. Nikt nie mówi o niższej lub wyższej wartości, o życiu drugiej kategorii, ale o tym, jak odrębności różnych okresów życia płodu wpływają na relacje dotyczące praw konstytucyjnych innych osób, powodując zróżnicowanie zakresu ochrony tego życia. Określenie tych relacji należy do ustawodawcy. Rozumieją to parlamenty innych państw i wyznaczają graniczne terminy przerywania ciąży - przecież nie dlatego, że uważają życie przed ich upływem za mniejszą wartość - np. Austria. Anglia, Belgia, Dania, Finlandia, Francja, Grecja, Niemcy, Włochy, Szwecja, Norwegia, Portugalia, Hiszpania i Węgry.</u>
<u xml:id="u-11.7" who="#komentarz">(Głosy z sali: Chiny.)</u>
<u xml:id="u-11.8" who="#PosełJolantaBanach">Żyjemy w Europie.</u>
<u xml:id="u-11.9" who="#komentarz">(Wesołość na sali, oklaski)</u>
<u xml:id="u-11.10" who="#PosełJolantaBanach">Art. 1 ustawy o planowaniu rodziny brzmi następująco: Prawo do życia podlega ochronie, w tym również w fazie prenatalnej, w granicach określonych w ustawie. Niezgodność tego artykułu z konstytucją stwierdził polski Trybunał w oparciu o szczególną przewrotność. Zarzucił mianowicie ustawodawcy zwykłemu, że przypisuje sobie prawo wprowadzania do systemu prawnego zakazu naruszania życia płodu, przez co staje się źródłem normy, jakim może być jedynie konstytucja. Tymczasem właśnie na skutek wyraźnego braku przepisu konstytucyjnego z zasady demokratycznego państwa prawnego sam Trybunał wywiódł wnioski do ochrony „dziecka poczętego”. Przy tak sformułowanych zarzutach powstaje pytanie o legitymację parlamentu do uznania za niekaralną jakiejkolwiek aborcji, nawet tej ze względów zdrowotnych, bo skoro zakaz naruszania życia wynika z konstytucji i dlatego ustawodawca zwykły nie może rościć sobie prawa do decydowania o warunkach tego zakazu, to dlaczego i czym warunkować dopuszczalność przerywania ciąży w przypadku naruszenia zdrowia i trwałego uszkodzenia płodu. Rozumowanie to jest absurdalne i niespójne.</u>
<u xml:id="u-11.11" who="#PosełJolantaBanach">Tworząc ustawę z 1996 r., w art. 1 nie przesądzaliśmy, czy w ogóle życie nasciturusa podlega ochronie prawnej. Określaliśmy jedynie zakres ochrony, będący wynikiem wiedzy i świadomości, że w tak szczególnych relacjach, jakie zachodzą między matką i rozwijającym się w niej życiem, może dojść do kolizji praw podstawowych. Uregulować je może tylko ustawodawca. Taką postawę zajął w 1993 r. Trybunał niemiecki, stwierdzając: Ochrona życia nie ma jednak charakteru absolutnego w tym sensie, iż miałoby jej przysługiwać pierwszeństwo przed ochroną każdego innego dobra. Jej zakres, którego szczegółowe określenie jest zadaniem ustawodawcy, wyznacza potrzeba ochrony kolidujących z nią dóbr kobiety ciężarnej, w szczególności jej prawa do życia, godności, nienaruszalności cielesnej i bezpieczeństwa osobistego. Czy powiecie państwo, że to Chiny? Podobnie węgierski trybunał, w 1992 r. oceniając konstytucyjność rozporządzenia, dostrzegł konieczność uchwalenia ustawy, która rozstrzygnie kwestię prawnej kwalifikacji płodu. „Kwestii tej jednak - czytamy - nie można rozstrzygnąć w drodze interpretacji obowiązującej konstytucji. Ustawodawca musi najpierw postanowić, czy płód w Republice Węgierskiej jest osobą, która ma prawo do życia i godności”.</u>
<u xml:id="u-11.12" who="#PosełJolantaBanach">Polski Trybunał odmówił polskiemu parlamentowi tych uprawnień, mimo iż różnica między przesłankami niekonstytucyjności w tamtych krajach a w naszym kraju była ogromna i polegała na obecności zarówno w Niemczech, jak i na Węgrzech unormowanej wprost prawnej ochrony życia oraz nieobecności jej w takiej formie w naszej ówczesnej konstytucji. Tym samym polski Trybunał - w przeciwieństwie do przywołanych - wywodząc z normy państwa prawnego nowe zasady konstytucyjne, przypisując mu nie wyrażone wprost treści, odmawiając na tej podstawie ustawodawcy prawa do kształtowania warunków realizacji zakresu ochrony życia poczętego, stanął ponad parlamentem, stanął ponad narodem. Sam stał się źródłem prawa, suwerenem w jego tworzeniu i wyrocznią. Przeciwko takiej roli Trybunału w demokratycznym państwie prawa SLD protestuje.</u>
<u xml:id="u-11.13" who="#PosełJolantaBanach">Dowodem arbitralizmu jest sprzeczność między przekonaniem sędziów o niemożności wartościowania życia ludzkiego w jego różnych okresach a dopuszczalnością zróżnicowanej intensywności jego ochrony. Pierwszy pogląd jest bowiem uzasadnieniem dla generalnego zakazu aborcji, a każdy wyjątek ma wówczas nieuzasadniony charakter, bo dlaczego na przykład, zdaniem Trybunału, dopuszczalny jest zabieg przerwania ciąży z przyczyn embriopatologicznych, a z powodu ciężkich warunków - nie, skoro życia się nie wartościuje?</u>
<u xml:id="u-11.14" who="#PosełJolantaBanach">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Podstawą do wyznaczania warunków i zróżnicowanego stopnia ochrony życia może być jedynie wynik konfrontacji różnych dóbr konstytucyjnych: życia nie narodzonego z jednej strony, prawa kobiety do dysponowania swoim ciałem, losem, do dostępu do informacji, do godności, bezpieczeństwa - z drugiej strony. Polski Trybunał Konstytucyjny pominął jakąkolwiek poważną analizę tych praw, wskazując na niemożność zdefiniowania przypadków dopuszczających przerwanie ciąży z tzw. przesłanek społecznych. Jeśli miał trudności z ich ustaleniem, a domaga się od nas, parlamentarzystów, wyważenia konkurujących dóbr, to mógł sięgnąć po materiały z dyskusji, pozwalające na przybliżenie rozumienia ciężkich warunków, lub po prostu wyjść na ulicę z ekskluzywnego pałacyku na Szucha, wyjść za bramę parkanu szczelnie chroniącego siedzibę Trybunału - bo parlamentarzystów i ich biur nie ogradzają płoty.</u>
<u xml:id="u-11.15" who="#PosełJolantaBanach">Sprowadzanie rozumienia „ciężkich warunków życiowych” do „prawa kobiety ciężarnej do niepogarszania swojego położenia materialnego” uważam za skandaliczne uproszczenie. Mówienie o żonie alkoholika, matce wielodzietnej, że przerywa kolejną ciążę, aby nie pogarszać swojej sytuacji materialnej - to cynizm, zwłaszcza jeśli jej motywacją jest strach wynikający z niemożności utrzymania pozostałych członków rodziny, co przecież należy do konstytucyjnych obowiązków matki.</u>
<u xml:id="u-11.16" who="#PosełJolantaBanach">Prawo do życia nie jest prawem bezwzględnym, a więc nadrzędnym, nie wchodzącym w kolizję z innymi prawami, w tym z innym prawem do życia. Gdyby tak było, niemożliwe byłoby zabijanie na wojnie, dopuszczalne zarówno w starej, jak i nowej konstytucji, nie tylko w obronie życia, ale innej konstytucyjnej wartości, jaką jest wolność indywidualna i zbiorowa. W świetle tego konfliktu dóbr polski Trybunał Konstytucyjny w ogóle nie powołał i nie zanalizował konstytucyjnego prawa kobiety do godności ludzkiej, rozumianej jako niemożność żądania od kobiety takich ofiar i poświęceń, które w sposób oczywisty przekroczą zwykłą miarę obowiązków związanych z macierzyństwem. Z takiej interpretacji godności związkowy Trybunał Konstytucyjny w Niemczech wywiódł prawo ustawodawcy do określania warunków przerywania ciąży nie tylko ze względów medycznych, kryminologicznych i eugenicznych, ale także innych. Ten brak wymagania i zmuszania do poświęceń pozwolił niemieckiemu Trybunałowi wywieść prawo ustawodawcy do odstąpienia w ogóle od karalności za przerywanie ciąży, bez legalizacji aborcji. Jeśli więc ustawodawca uzna za wystarczającą ochronę nie narodzonego życia za pomocą innych środków, może zrezygnować z kary kryminalnej. W imię konstytucyjnej ochrony godności Trybunał niemiecki dystansuje się od prawnokarnego przymusu i opowiada się za innymi środkami ochrony życia, zwłaszcza socjalnymi. A co polski rząd i parlament proponują kobietom i ich rodzinom? Niewiarygodny wzrost kosztów utrzymania, wycofanie edukacji seksualnej ze szkół, zapowiedź rezygnacji z dopłat do niektórych leków o działaniu antykoncepcyjnym. Czyż nie są to działania czyniące iluzorycznym prawo kobiety do dobrowolnego podejmowania decyzji o macierzyństwie?</u>
<u xml:id="u-11.17" who="#PosełJolantaBanach">Wolność wyboru, dobrowolność, odpowiedzialność, składające się na pojęcie godności, która jest dobrem konstytucyjnym, wymagają spełnienia różnych warunków o charakterze informacyjnym, socjalnym itd. Niepożądana ciąża rzadko bywa skutkiem lekkomyślności. Za niewiedzę można winić rodziców, szkołę lub społeczeństwo, ale nie wolno zmuszać kobiety środkami wyłącznie prawnokarnymi do dopełnienia macierzyństwa.</u>
<u xml:id="u-11.18" who="#PosełJolantaBanach">Z powyższych powodów Klub Parlamentarny SLD będzie głosował za odrzuceniem orzeczenia.</u>
<u xml:id="u-11.19" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#Marszałek">Dziękuję pani poseł.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#Marszałek">O wystąpienie w imieniu klubu Unii Wolności proszę pana posła Andrzeja Wielowieyskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Znów podejmujemy debatę nad jednym z najtrudniejszych problemów zarówno prawnych, jak i moralnych współczesnych społeczeństw - nad problemem przerywania ciąży, debatę nad problemem, z którym wiąże się nieuchronna kolizja wartości i zasad, odczuć i preferencji wielu ludzi. Na szali tej kolizji, na szali tego sporu jest wartość życia dziecka z jednej strony, a z drugiej - niejednokrotnie - godność i prawo decydowania o swoim losie wielu kobiet.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Dotąd nie potrafiliśmy w Sejmie podjąć skutecznego wysiłku szukania propozycji i rozwiązań, także rozwiązań prawnych, które stanowiłyby rzeczywisty i trwały postęp w sferze ochrony życia dzieci nie narodzonych, a także skutecznej pomocy kobietom. Ustawa z 1993 r. próbowała, wprowadzając sankcje karne wobec lekarzy - co było wynikiem pewnego kompromisu - poprawić sytuację prawną i faktyczną dzieci nie narodzonych, która przedtem była bardzo zła. Przez całe dziesięciolecia nie miały one żadnej ochrony i ginęły masowo. Wyniki działania tej przedostatniej ustawy w całym kontekście społecznym, mimo pewnych korzystnych rezultatów, nie mogły jednak satysfakcjonować. Proceder nielegalnej aborcji dalej kwitł, co widać było również po ogłoszeniach w gazetach. Była to typowa, charakterystyczna lex imperfecta, prawo nieskutecznie działające, co nie było niespodzianką. Takie sytuacje - chodzi o zjawisko nieskuteczności prawa, sankcji karnych w tym zakresie - były znane z wielu krajów. Liczba urodzeń w Polsce nadal spadała, i to bardzo, a równocześnie liczba wytaczanych spraw sądowych, mimo oczywistości i dość szerokiego zakresu procederu nielegalnych aborcji, była bardzo niewielka. Spadek liczby urodzeń i coraz głębszy kryzys dzietności w Polsce występowały w związku z trudną sytuacją społeczną wielu młodych rodzin, a także w związku z faktem, że bardzo gwałtownie w tym czasie - niewątpliwie także w wyniku obowiązywania ustawy - wielokrotnie wzrosła sprzedaż środków antykoncepcyjnych.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#PosełAndrzejWielowieyski">30 sierpnia 1996 r. została uchwalona nowelizacja wyżej wymienionej ustawy, w której pod naciskiem środowisk radykalnie liberalnych zezwolono faktycznie na aborcję na żądanie. Ryzykowano wręcz powrót do obyczaju z ubiegłych dekad, kiedy przerywanie ciąży przez wielu ludzi traktowane było po prostu jako jeden ze środków regulacji urodzeń.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Nowelizacja ta napotkała opór wielu środowisk, zwłaszcza lekarskich. Skarga złożona do Trybunału Konstytucyjnego została rozpatrzona pozytywnie, wprawdzie nie w pełni, ale we wszystkich głównych punktach. Trybunał orzekł niezgodność z konstytucją istotnych części ustawy, zwłaszcza w zakresie, gdzie próbowała ona określić, kiedy człowiek podlega ochronie, a kiedy nie, a także w zakresie legalizacji przerywania ciąży bez dostatecznego usprawiedliwienia koniecznością ochrony innej wartości, bez zachowania tej ważnej zasady proporcjonalności, której Trybunał domaga się w uzasadnieniu, chodzi o zezwolenie na przerwanie ciąży z przyczyn społecznych, których nie można sprawdzić ani przekonująco uzasadnić. Jest ona w gruncie rzeczy werbalnym ujęciem zupełnie dowolnej decyzji kobiety.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Decyzja Trybunału wywołała sprzeczne reakcje. Były - wprawdzie rzadkie, ale były - zarzuty, że Trybunał zbyt ostrożnie potraktował to trudne zjawisko prawne, a przede wszystkim, że nie podkreślił, nie nawiązał do sprawy sankcji karnych w tym zakresie. Przede wszystkim jednak, co słyszeliśmy również przed chwilą, postawiono Trybunałowi wiele zarzutów ideologizacji, polityzacji orzeczeń, odejścia od pełnienia jego istotnej konstytucyjnej roli. Zarzucano mu uległość wobec wymogów religii, a także sprzeciw wobec demokratycznie podejmowanych decyzji.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Wysoka Izbo! W Unii Wolności są różne opinie w tej trudnej i skomplikowanej sprawie. Jednakże w większości jesteśmy zgodni, że zarzuty wobec Trybunału nie były słuszne. Trybunał nie wypowiedział się w wielu istotnych sprawach, zwłaszcza w sprawie sankcji karnych, co zresztą członkowie Trybunału komentowali i dawali wyraz swej powściągliwości w tej sprawie. Jednakże Trybunał podjął z dużą wnikliwością problem ochrony moralnych podstaw ustaleń prawnych, zasadniczych podstaw ustaleń prawnych, a zwłaszcza wnikliwie rozważył problem proporcjonalności, o której mówiła tu już pani poseł Liszcz, przy ochronie podstawowych wartości ludzkich. Trybunał stwierdza, że ochrona życia w fazie prenatalnej stanowi wartość konstytucyjną. W każdym razie, zdaniem Trybunału, ustawodawca nie jest uprawniony do dowolnego i arbitralnego rozstrzygania, od kiedy życie ma być chronione, a niedostatecznie sprecyzował rozwiązania, kiedy występują kolizje praw i powinności. Trybunał podkreślił, że prawo dzieci do ochrony życia i prawo kobiet do decydowania o swym losie nie zostały potraktowane proporcjonalnie.</u>
<u xml:id="u-13.6" who="#PosełAndrzejWielowieyski">Stanowi to, Wysoka Izbo, wyzwanie dla nas, ustawodawców. Trybunał nie odmówił, jak twierdzi pani posłanka Banach, parlamentowi prawa do podejmowania tej sprawy. Natomiast niewątpliwie żąda od parlamentu, ażeby potrafił znaleźć - a jest to niesłychanie trudne zadanie - dostateczne i proporcjonalne wzajemnie formy ochrony tych podstawowych zasad i wartości, jakimi są: z jednej strony życie dziecka, z drugiej strony - godność i prawo kobiety do decydowania o swoim losie. A to dokonane nie zostało. Musi być podjęty wysiłek znalezienia rozwiązań prawnych, które by lepiej chroniły dzieci niż zwykły zakaz - bardzo często nie przestrzegany - czy sankcja karna, ale także chroniły prawa kobiet. Istotnym wyzwaniem jest, jak skutecznie promować i opiekować się macierzyństwem. Brak nam dzisiaj 20–25% dzieci, żeby się odtwarzać jako naród. Jako naród mamy coraz węższą podstawę demograficzną na przyszłość. Dziś młodzi ludzie boją się dzieci, gdyż boją się przyszłości, a nasze spory o sprawy zasad w tym zakresie niewiele im pomagają. Musimy umieć przekonywać kobiety do macierzyństwa, pomagać im i zapewnić ochronę zarówno prawną, jak i materialną i życiową. Wymaga to różnych działań i rozwiązań, zarówno bardziej skutecznego systemu prawnego jak i skutecznego systemu ochrony rodziny, kobiet i dzieci. I tego domaga się i oczekuje również od nas Trybunał Konstytucyjny, ostrzegając nas przed pochopnymi decyzjami, bez odpowiedniego zabezpieczenia, proporcjonalności w ochronie podstawowych praw.</u>
<u xml:id="u-13.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#Marszałek">O wystąpienie w imieniu klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego proszę pana posła Aleksandra Bentkowskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PosełAleksanderBentkowski">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Słuchając wystąpienia pani poseł Banach, nabrałem przekonania, że popełniłem błąd, kiedy w pracach w Komisji Konstytucyjnej zgłosiłem wniosek, aby orzeczenia Trybunału nie były ostateczne jeszcze przez dwa lata. Teraz stwierdzam, że źle się stało, ponieważ nigdy sądy nie będą mieć właściwej pozycji w państwie, władza sądownicza nie będzie miała wystarczająco mocnego wsparcia w społeczeństwie, jeśli tak ostra krytyka orzeczeń Trybunału będzie przedstawiana publicznie, na tej sali.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#PosełAleksanderBentkowski"> Nie ma orzeczeń lepszych czy gorszych. Musimy z tym się pogodzić i z całym szacunkiem odnosić się do nich. Możemy być teraz, przez dwa lata, innego zdania, ale nie możemy podważać morale, prawa sądu, sędziów do takiego orzekania. </u>
<u xml:id="u-15.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#PosełAleksanderBentkowski">Tylko wtedy sądy będą mieć należytą powagę, kiedy sędziowie będą niezawiśli, kiedy będą mieli prawo orzekać tak, jak chcą i nie będą spotykać się z taką krytyką.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#PosełAleksanderBentkowski">Szanowni Państwo! Występowałem wielokrotnie w sprawie aborcji, dzisiaj mam gorzką satysfakcję. Mam przed sobą to wystąpienie, kiedy mówiłem w tej sali, kiedy ostrzegałem, że to jest niezgodne z prawem, kiedy mówiłem, że art. 4 ust. 1 jest nie do przyjęcia, ponieważ tak nieprecyzyjne przesłanki dla aborcji są nie do zaakceptowania przez kogokolwiek. Mam satysfakcję, że dzisiaj Trybunał niemalże powtarza te argumenty. Tak nie można, Wysoki Sejmie, nie można tworzyć ustawy, która dwie przyczyny - że ktoś jest w trudnej sytuacji życiowej bądź w trudnej sytuacji osobistej - przyjmuje jako przesłanki dla zabicia życia. Wtedy państwo byliście oburzeni, że użyłem słów...</u>
<u xml:id="u-15.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-15.8" who="#PosełAleksanderBentkowski"> Byliście oburzeni, że użyłem słów, iż się zabija życie. Proszę Wysokiego Sejmu, odwołam się tutaj do autorytetów międzynarodowych. Dzisiaj już nikt odpowiedzialny na świecie nie myśli inaczej. Mówi się wprost: życie na pewno powstaje z chwilą zapłodnienia, na pewno od tego momentu istnieje życie człowieka. Tą formułą posługują się konwencje międzynarodowe, tą formułą posługuje się prawo międzynarodowe. Nawet państwa, gdzie jest dopuszczalna aborcja, są sygnatariuszami konwencji, w których uznaje się życie ludzkie od chwili jego poczęcia. Pozwolę sobie tutaj zacytować tylko Konwencję Praw Dziecka ratyfikowaną przez Polskę 30 września 1991 r., która mówi, że właściwej ochronie prawnej podlega życie dziecka zarówno przed, jak i po urodzeniu. Ponadto art. 2 § 1 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Dziecka i konwencji dotyczącej podstawowych wolności z 1950 r. oraz Plenarne Zgromadzenie Europy, tworząc Europejską Kartę Dziecka z 1979 r., stwierdza, że życie dziecka uznaje się od chwili jego poczęcia. Ale nie szukajmy tak daleko. Spójrzmy, co mówi nasze prawo. Odwołuję się do art. 75 Kodeksu rodzinnego, który istniał przedtem, wcześniej, zanim ta nieszczęsna ustawa została uchwalona, w którym mówi się, że można uznać nawet dziecko nie urodzone, dziecko poczęte, co ma konsekwencje, jeżeli urodzi się żywe. Art. 46, nie ten, który został zakwestionowany przez Trybunał, ten, który był w Kodeksie rodzinnym wcześniej i który nie został przez tę ustawę uchylony, mówi, że z chwilą urodzenia dziecka może ono żądać naprawienia szkód doznanych przed urodzeniem. I nasz kodeks nie mówi o płodzie, nie mówi o czymś enigmatycznym, mówi o dziecku nie urodzonym. </u>
<u xml:id="u-15.9" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-15.10" who="#PosełAleksanderBentkowski">Szanowni Państwo! Wiem, że nie jesteśmy w stanie przekonać tych na tej sali, którzy nie chcą być przekonani. Ale wydaje mi się, że każdy z nas powinien przedstawić swoje racje. Mówię w imieniu Polskiego Stronnictwa Ludowego, które od początku było przeciwne ustawie aborcyjnej. Mówiliśmy to wtedy, kiedy byliśmy zdecydowaną mniejszością na tej sali, mówiliśmy wtedy, kiedy byliśmy w koalicji większościowej, i mówimy to dzisiaj. Polskie Stronnictwo Ludowe jest przeciwne aborcji i dlatego będzie popierać orzeczenie Trybunału.</u>
<u xml:id="u-15.11" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#Marszałek">Dziękuję panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#Marszałek">O wystąpienie w imieniu koła Ruchu Odbudowy Polski proszę pana posła Adama Wędrychowicza.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PosełAdamWędrychowicz">Panie i Panowie Posłowie! Koło Parlamentarne Ruchu Odbudowy Polski wyraża pozytywną opinię co do zasadności przedłożonego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z dnia 28 maja 1997 r. Koło Parlamentarne Ruchu Odbudowy Polski deklaruje poparcie powyższego orzeczenia na każdym szczeblu działalności legislacyjnej oraz jednogłośne jego poparcie przez członków koła poselskiego w głosowaniu.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#PosełAdamWędrychowicz">Koło Parlamentarne Ruchu Odbudowy Polski, popierając to stanowisko i sprzeciwiając się nowelizacjom proaborcyjnym z 1996 r., uważa, że rzeczywiście występuje tutaj niezgodność z konstytucją. Opieramy to na zasadniczej podstawie: uznajemy stanowisko, że w systemie demokratycznym życie powinno być chronione w każdym jego stadium, również więc w okresie prenatalnym. Sądzimy - jak to jest przyjęte w naszej cywilizacji - że zasady prawa naturalnego oraz współczesna nauka, zwłaszcza genetyka, w pełni uzasadniają, iż życie rozpoczyna się w momencie poczęcia. W związku z powyższym i matka, i dziecko od tego momentu powinny być traktowane jako równorzędne podmioty, którym gwarantuje się konstytucyjnie ochronę i rozwój. Dlatego uważamy, że ochrona prawna życia nienarodzonych jest w pełni uzasadniona i tzw. wskazania społeczne nie mogą być powodem do przerywania życia osoby nie narodzonej. Tak, proszę państwa - osoby.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#PosełAdamWędrychowicz">Proszę Państwa! Na zakończenie pozwolę sobie wyrazić dumę z tego, że jestem członkiem narodu, który rozumie, co znaczy cywilizacja życia, a co - cywilizacja śmierci. Wyrażam tutaj uznanie dla wielu ludzi, którzy bronili życia, dla Kościoła polskiego, który to stanowisko zawsze reprezentował, i również dla przedstawicieli mojego zawodu, dla lekarzy, którzy rozróżniają co znaczy życie, a co znaczy śmierć. Dziękuję bardzo za uwagę.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#Marszałek">Dziękuję panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#Marszałek">O zabranie głosu proszę pana posła Ludwika Dorna.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PosełLudwikDorn">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Omawiając temat, warto sobie uświadomić, czego on dotyczy - dotyczy on orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, a nie dyskusji nad kwasem rybonukleinowym, co zaproponowała nam pani posłanka Banach z klubu Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Otóż ja jestem niezwykle przywiązany do wielkich europejskich tradycji parlamentaryzmu. W wielkiej europejskiej tradycji parlamentaryzmu mieści się to stwierdzenie wybitnego prawnika Diceya, iż parlament poza zamianą kobiety w mężczyznę - i na odwrót - może wszystko, ale naprawdę nie jest dobrą propozycją to, by przy okazji rozpatrywania orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego Sejm Rzeczypospolitej Polskiej dyskutował nad kwasem rybonukleinowym. Zamierzam bronić orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego w imię wielkiej tradycji politycznego liberalizmu - tej tradycji politycznego liberalizmu, która nie jest własnością prawicy, lewicy bądź centrum, lecz która tworzy niejako pewne powietrze, którym my wszyscy, niezależnie od tego czy jesteśmy po lewej, czy po prawej stronie, oddychamy.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#PosełLudwikDorn">Otóż wielka tradycja liberalizmu politycznego wyrażona między innymi w takich dziełach - które wszystkim powinny być bliskie - jak „List o tolerancji” Johna Locke'a czy niemniej sławny esej o poddaństwie kobiet Johna Stuarta Milla sprzeciwia się jednemu: wyłączeniu, ekskluzji ze wspólnoty politycznej. I zwraca uwagę na to, iż wykluczenie ze wspólnoty politycznej zwykle skutkuje uderzeniem w interesy życia, w interesy egzystencji tych, którzy są ze wspólnoty politycznej wykluczeni. Otóż dzieci nie narodzone w sposób naturalny są wykluczone ze wspólnoty politycznej, ponieważ w niej nie uczestniczą. I właśnie parlament polski, parlament każdego kraju, będący reprezentacją narodu jako wspólnoty politycznej powinien szczególnie baczyć na interesy - podstawowe interesy - życia tych, którzy we wspólnocie politycznej z racji oczywistych uczestniczyć nie mogą.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#PosełLudwikDorn">Dziwię się wypowiedziom, które padły w imieniu klubu SLD, ponieważ lewica powołuje się na to, że zawsze stawała po stronie tych, którzy są zagrożeni wyłączeniem ze wspólnoty politycznej. To jest ta dobra część tradycji lewicowej - powtarzam: lewicowej, a nie tradycji komunistycznej - która też stała się częścią powietrza, którym w Europie, w Europie politycznej, oddychamy. I w tym wypadku sądzę, iż lewica sprzeniewierza się - wypowiadając się tak, jak się wypowiada - własnemu powołaniu.</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#PosełLudwikDorn"> Sądzę, że jej energia w obronie zagrożonych wykluczeniem wyczerpała się na obronie homoseksualistów, lesbijek oraz posła Ikonowicza. </u>
<u xml:id="u-19.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-19.6" who="#komentarz">(Poseł Piotr Ikonowicz: Panie marszałku, sprostowanie.)</u>
<u xml:id="u-19.7" who="#PosełLudwikDorn">Panowie i Panie! Więcej wigoru w obronie nie uprzywilejowanych.</u>
<u xml:id="u-19.8" who="#PosełLudwikDorn">Jeszcze jedno. Ta sprawa, do której rozpatrzenia zmusza nas orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, jest sprawą niesłychanie poważną, bo jest sprawą fundamentalną w kwestiach ochrony życia w systemie politycznym. I wprawdzie w tej sprawie każdy sojusznik jest cenny, ale jeżeli padają argumenty odwołujące się do XIX-wiecznego i XX-wiecznego nacjonalizmu demograficznego, do liczby członków narodu w tej sprawie, to cenię takich sojuszników, ale sądzę, że te siły polityczne, które do tradycji liberalizmu wyrażają szczególne przywiązanie, akurat do tego argumentu, który jest argumentem poniżej sprawy, którą rozważamy, nie powinny się odwoływać. Dziękuję państwu.</u>
<u xml:id="u-19.9" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#Marszałek">Proszę pana posła Antoniego Macierewicza.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#komentarz">(Poseł Piotr Ikonowicz: Pytanie, panie marszałku.)</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#komentarz">(Głosy z sali: Ale do kogo, do kogo?)</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#komentarz">(Poseł Izabella Sierakowska: W trybie art. 109 do posła sprawozdawcy.)</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#Marszałek">Najpierw pan poseł Macierewicz, a później pan poseł.</u>
<u xml:id="u-20.6" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
<u xml:id="u-20.7" who="#Marszałek">Panie pośle, teraz poseł Macierewicz, a później będzie sprostowanie.</u>
<u xml:id="u-20.8" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
<u xml:id="u-20.9" who="#komentarz">(Poseł Piotr Ikonowicz: Chciałbym zadać pytanie.)</u>
<u xml:id="u-20.10" who="#Marszałek">Panie pośle, pytanie będzie po zakończeniu wystąpienia pana posła Macierewicza.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PosełAntoniMacierewicz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Państwa, narody i ustroje dzielą się na te, które opierają swoje istnienie na ochronie życia, na życiu, i na te, które odrzucają zasadę życia jako naczelną, a odrzucając ją, szukają innych podstaw swojego działania. Różne mogą być te podstawy. Jeżeli się jednak odrzuci życie, to zawsze konsekwencje w strukturze społecznej, gospodarczej, a także w wychowaniu jednostki będą katastrofalne. I to widzieliśmy, przeżywając przez ostatnie 60 lat ustrój komunistyczny, który wy - proszę państwa - tworzyliście i podtrzymywaliście.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#komentarz">(Poseł Tadeusz Iwiński: Ile osób na pana głosowało?)</u>
<u xml:id="u-21.3" who="#PosełAntoniMacierewicz">Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego położyło kres tej dyskusji, opowiadając się za ochroną życia. Dzisiaj neokomuniści pragną za wszelką cenę przywrócić zasadę, iż życie ludzkie może być dzielone na lepsze, na gorsze i może być arbitralnie podważane. Nie jest dla mnie zaskoczeniem, panie pośle, że właśnie neokomuniści występują z żądaniem prawa do zabijania dziecka poczętego. Tę zasadę działania widać w waszym stosunku do narodu, do państwa, do własności. Wszędzie tam lansujecie filozofię egoizmu. Będąc przeciwko życiu, jesteście przeciw narodowi, jesteście przeciw państwu, jesteście przeciwko wszystkiemu, co kształtuje niepodległy byt narodu polskiego.</u>
<u xml:id="u-21.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-21.5" who="#PosełAntoniMacierewicz">Na koniec, jeśli państwo pozwolicie - pani Banach stwierdziła, że orzeczenie Trybunału oznacza, że powinno się zmienić ustawę o ochronie życia po to, by niemożliwe było zabijanie dziecka poczętego bezwzględnie - także wtedy, gdy życie powstaje na przykład w wyniku gwałtu. To jest ten jedyny wypadek, kiedy jestem gotów z panią Banach - na tyle, na ile wyraża waszą opinię - się zgodzić. Zakaz zabijania dziecka poczętego powinien być bezwzględny i mam nadzieję, że orzeczenie Trybunału daje temu początek. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-21.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#komentarz">(Poseł Piotr Ikonowicz: Pytanie.)</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#Marszałek">Pytanie - tak?</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#komentarz">(Głos z sali: Do kogo?)</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#komentarz">(Głos z sali: Do pana Ludwika Dorna, który użył mojego nazwiska w swoim wystąpieniu.)</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#Marszałek">Pytania do sprawozdawcy, panie pośle.</u>
<u xml:id="u-22.6" who="#komentarz">(Głos z sali: Oświadczenia...)</u>
<u xml:id="u-22.7" who="#Marszałek">Później oświadczenia, panie pośle.</u>
<u xml:id="u-22.8" who="#Marszałek">Pani poseł pragnie wnieść sprostowanie?</u>
<u xml:id="u-22.9" who="#komentarz">(Poseł Jolanta Banach: Tak, sprostowanie.)</u>
<u xml:id="u-22.10" who="#Marszałek">Rozumiem, że do wypowiedzi pana posła Macierewicza.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PosełJolantaBanach">Dziękuję bardzo, panie marszałku. Oczywiście nie będę komentowała przymusu rodzenia dzieci będących wynikiem gwałtu. Szanuję bowiem poczucie przyzwoitości i sumienie naszych wyborców.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#PosełJolantaBanach">Panie pośle Macierewicz, nie powiedziałam, że zgadzam się z sytuacją, w której całkowity zakaz przerywania ciąży dotyczy przypadków ekstremalnych. Powiedziałam tylko, jak bardzo arbitralny był w związku z tym Trybunał Konstytucyjny - z jednej strony wprowadzając niewartościowanie życia ludzkiego od jego poczęcia, a z drugiej strony nie mając nic przeciwko temu, że różna jest intensywność obrony tego życia. To jest logika Trybunału.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#PosełJolantaBanach">Zwracam się do pana posła Wielowieyskiego. Przykro mi, panie pośle, ale ani jednym słowem Trybunał Konstytucyjny nie domaga się od parlamentarzystów ustanowienia innych środków ochrony życia niż prawnokarne; i jest mi z tego powodu przykro, bo Trybunał niemiecki to robi.</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#komentarz">(Poseł Marian Krzaklewski: Panie marszałku, pytanie, miało być pytanie...)</u>
<u xml:id="u-23.4" who="#PosełJolantaBanach">To jest sprostowanie.</u>
<u xml:id="u-23.5" who="#PosełJolantaBanach">Co do pana posła Bentkowskiego. Otóż nieprawdą jest, że Konwencja o Prawach Dziecka wprowadza ochronę dziecka od chwili jego poczęcia, bo z powodu braku takiej ochrony Argentyna i Watykan zgłosiły sprzeciw wobec konwencji. Dziękuję, panie marszałku, za cierpliwość.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#Marszałek">Proszę bardzo, pani poseł, pytania do sprawozdawcy.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PosełIzabellaSierakowska">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Sądzę, że tylko inicjatywa ludowa, która będzie zaproponowana przez Sojusz Lewicy Demokratycznej, raz na zawsze zakończy problem gwałcenia godności kobiety. I pytanie do posła sprawozdawcy...</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#komentarz">(Głos z sali: Pytanie.)</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#PosełIzabellaSierakowska">Tak, będzie.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#PosełIzabellaSierakowska"> Pytanie, panie sprawozdawco, bardzo ważne, jako że jesteśmy w przeddzień wejścia do Unii Europejskiej. Trybunał Konstytucyjny, a w ślad za nim Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka, powiedziały, że w demokratycznym państwie prawa naczelną wartością jest człowiek i dobra najcenniejsze, a więc od momentu powstania życie ludzkie staje się wartością chronioną konstytucyjnie, dotyczy to także fazy prenatalnej. Pytanie: Czy Francja, Niemcy, Holandia...</u>
<u xml:id="u-25.5" who="#komentarz">(Głosy z sali: Chiny, Kuba, Mozambik.)</u>
<u xml:id="u-25.6" who="#PosełIzabellaSierakowska">... Belgia, Szwecja, Włochy, Stany Zjednoczone są, zgodnie z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego, państwami niedemokratycznymi, panie Bentkowski? Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-25.7" who="#komentarz">(Oklaski, poruszenie na sali)</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#Marszałek">Dziękuję pani poseł.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#Marszałek">Nie ma pytań?</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#komentarz">(Poseł Władysław Adamski: Mam pytanie do posła sprawozdawcy.)</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#Marszałek">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PosełWładysławAdamski">Mam pytanie do pana posła sprawozdawcy. Mówi się tu wiele o moralności. Mam nadzieję, że ta moralność nie pójdzie w tym kierunku, że w pewnym momencie prawica postawi ludziom nad łóżkami cenzorów, którzy będą patrzyli, czy ci ludzie po bożemu się kochają. I nie porównujcie posła Ikonowicza z innymi mniejszościami.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#komentarz">(Głosy z sali: Prymityw, prymityw.)</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#PosełWładysławAdamski">A teraz pytanie, bo mówicie o moralności i niby się o nią troszczycie. Jak zamierzacie poradzić sobie państwo z takim zjawiskiem: lekarze ginekolodzy z jednej strony odmawiają wykonania zabiegu, a z drugiej za 15 mln w prywatnych gabinetach proponują wykonanie takiego zabiegu. Powtarzam pytanie, jeśli go państwo nie usłyszeliście: Jak zamierzacie sobie poradzić z tym problemem? Z hipokryzją, bo w tym moralności też chyba nie dostrzegacie.</u>
<u xml:id="u-27.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#Marszałek">Nie ma pytań do pana posła sprawozdawcy?</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#Marszałek">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PosełJózefGórny">Mam pytanie do posła sprawozdawcy. Czy podzieli pan, panie pośle, pogląd, że opowiedzenie się przez polski parlament po stronie życia w przeddzień Świąt Bożego Narodzenia,...</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#PosełJózefGórny">... świąt tak rodzinnych, nie jest zgodne z naturą polskiego narodu? Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#Marszałek">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PosełAleksanderBentkowski">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Odpowiadając pani poseł Banach na pytanie, kiedy to życie powstaje, pani miała wiele wątpliwości, zaproponowałbym pani moją prywatną definicję.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#komentarz">(Poseł Izabella Sierakowska: Co mnie obchodzi prywatne zdanie.)</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#PosełAleksanderBentkowski">To powiem, panie profesorze.</u>
<u xml:id="u-31.4" who="#PosełAleksanderBentkowski">Na pewno życie powstaje w momencie, kiedy można je zniszczyć, na pewno wtedy życie istnieje.</u>
<u xml:id="u-31.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-31.6" who="#PosełAleksanderBentkowski">Odpowiem na pytanie pana posła Górnego. Myślę, że rzeczywiście trzeba uszanować ludzi wierzących, którzy będą niebawem obchodzić największe święto, jakim jest święto pojednania, i którzy do tej ustawy przywiązują szczególną wagę. I tu nie ma żadnych powodów do śmiechu.</u>
<u xml:id="u-31.7" who="#PosełAleksanderBentkowski">Odpowiem pani Sierakowskiej na pytanie, dlaczego w tych państwach nie ma takiej ochrony - widocznie mają one gorszą konstytucję.</u>
<u xml:id="u-31.8" who="#komentarz">(Długotrwałe oklaski)</u>
<u xml:id="u-31.9" who="#komentarz">(Głosy z sali: Uuu...)</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#Marszałek">Zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#Marszałek">Przechodzimy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
<u xml:id="u-32.4" who="#Marszałek">Proszę o spokój!</u>
<u xml:id="u-32.5" who="#Marszałek">Zgodnie z art. 64 ust. 3 regulaminu Sejmu uchwały w sprawie odrzucenia orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego zapadają większością co najmniej 2/3 głosów, w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.</u>
<u xml:id="u-32.6" who="#Marszałek">Nieoddalenie orzeczenia jest równoznaczne z uznaniem go za zasadne.</u>
<u xml:id="u-32.7" who="#Marszałek">W orzeczeniu Trybunał Konstytucyjny stwierdził niezgodność z przepisami konstytucyjnymi pozostawionymi w mocy na podstawie ustawy konstytucyjnej z dnia 17 października 1992 r. przepisów art. 1 pkt. 2 i 5, art. 2 pkt 2 oraz art. 3 pkt. 1 i 4 ustawy z dnia 30 sierpnia 1996 r. o zmianie ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży oraz o zmianie niektórych innych ustaw.</u>
<u xml:id="u-32.8" who="#Marszałek">Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka wyraża pozytywną opinię co do zasadności przedłożonego orzeczenia.</u>
<u xml:id="u-32.9" who="#Marszałek">Głosować będziemy nad wnioskiem o odrzucenie orzeczenia.</u>
<u xml:id="u-32.10" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-32.11" who="#Marszałek">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem wniosku o odrzucenie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego stwierdzającego niezgodność przepisów art. 1 pkt 2 i 5 oraz art. 3 pkt. 1 i 4 ustawy o zmianie ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży oraz o zmianie niektórych innych ustaw z art. 1 oraz art. 79 ust. 1 przepisów konstytucyjnych utrzymanych w mocy na podstawie ustawy konstytucyjnej z dnia 17 października 1992 r. oraz art. 2 pkt 2 ww. ustawy z art. 1 oraz art. 67 ust. 2 przepisów konstytucyjnych utrzymanych w mocy na podstawie ustawy konstytucyjnej z 17 października 1992 r., zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
<u xml:id="u-32.12" who="#Marszałek">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-32.13" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-32.14" who="#Marszałek">Głosowało 402 posłów. Większość 2/3 wynosi 268. Za głosowało 160 posłów, przeciw - 231, wstrzymało się 11 posłów.</u>
<u xml:id="u-32.15" who="#Marszałek">Wobec nieuzyskania przez wniosek o odrzucenie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego wymaganej większości 2/3 głosów Sejm uznał orzeczenie za zasadne.</u>
<u xml:id="u-32.16" who="#komentarz">(Oklaski, część posłów wstaje)</u>
<u xml:id="u-32.17" who="#Marszałek">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 2 porządku dziennego: Zmiany w składach osobowych komisji sejmowych.</u>
<u xml:id="u-32.18" who="#Marszałek">Prezydium Sejmu, po wysłuchaniu opinii Konwentu Seniorów, przedłożyło proponowane zmiany w składach osobowych komisji sejmowych w doręczonym paniom posłankom i panom posłom druku nr 125.</u>
<u xml:id="u-32.19" who="#Marszałek">W przedłożonym druku proszę o dokonanie następujących zmian:</u>
<u xml:id="u-32.20" who="#Marszałek">- w przypadku Komisji Finansów Publicznych o wykreślenie proponowanego odwołania pana posła Krzysztofa Kłaka;</u>
<u xml:id="u-32.21" who="#Marszałek">- w przypadku Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi o wykreślenie proponowanego wyboru pana posła Krzysztofa Kłaka.</u>
<u xml:id="u-32.22" who="#Marszałek">Czy ktoś z pań posłanek i panów posłów pragnie zabrać głos w sprawie propozycji przedłożonej w druku?</u>
<u xml:id="u-32.23" who="#Marszałek">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PosełRadosławGawlik">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałbym prosić o wykreślenie mojej osoby z dwóch komisji: Komisji Obrony Narodowej i Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, w związku z objęciem funkcji sekretarza stanu w ministerstwie ochrony środowiska. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#Marszałek">Nie ma zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#Marszałek">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem zmian w składach osobowych komisji sejmowych w brzmieniu proponowanym w druku nr 125, z poprawkami.</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#Marszałek">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-34.5" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-34.6" who="#Marszałek">W głosowaniu wzięło udział 398 posłów. Za głosowało 381 posłów, przeciw - 3, wstrzymało się 14 posłów.</u>
<u xml:id="u-34.7" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm uchwalił zmiany w składach osobowych komisji sejmowych.</u>
<u xml:id="u-34.8" who="#Marszałek">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 3 porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych (druki nr 51, 108 i 108-A) - trzecie czytanie.</u>
<u xml:id="u-34.9" who="#Marszałek">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji pana posła Zbigniewa Wawaka.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PosełZbigniewJerzyWawak">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Mam zaszczyt w imieniu Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka przedstawić dodatkowe sprawozdanie komisji o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych (druki nr 51 i 108-A).</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#PosełZbigniewJerzyWawak">Komisja, po rozpatrzeniu zgłoszonych na posiedzeniu Sejmu 12 grudnia tego roku poprawek, wnosi, co następuje:</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#PosełZbigniewJerzyWawak">Komisja wnosi, aby Wysoki Sejm raczył przyjąć poprawkę nr 1, dotyczącą zmiany 1 w projekcie ustawy przedstawionym Wysokiemu Sejmowi w drugim czytaniu (druk nr 108). Poprawka polega na tym, że do art. 59 § 3 pkt 1 po słowach: „ukończył 65 rok życia” komisja proponuje dodać wyrazy: „chyba że Krajowa Rada Sądownictwa na wniosek sędziego, po zasięgnięciu opinii kolegium właściwego sądu, wyrazi zgodę na dalsze zajmowanie stanowiska, nie dłużej jednak niż do ukończenia 70 roku życia”.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#PosełZbigniewJerzyWawak">Konsekwencją ewentualnego przyjęcia przez Wysoką Izbę tej poprawki będzie zmiana - o której mowa w druku - w ustawie o Krajowej Radzie Sądownictwa, przez dodanie Radzie kompetencji do wyrażania zgody na dalsze zajmowanie stanowiska przez sędziego, który ukończył 65 rok życia.</u>
<u xml:id="u-35.4" who="#PosełZbigniewJerzyWawak">Komisja proponuje, aby Wysoki Sejm odrzucił poprawkę nr 2, która dotyczyła propozycji, aby prezydent na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa miał prawo odwołania sędziego. Nie będę czytał szczegółowo tej poprawki. Uzasadnieniem dla propozycji jej odrzucenia jest brzmienie nowej konstytucji, która nie dopuszcza odwołania sędziego w takim trybie.</u>
<u xml:id="u-35.5" who="#PosełZbigniewJerzyWawak">Komisja proponuje Wysokiemu Sejmowi, aby odrzucił poprawkę nr 3, w której jest zapis, aby w art. 783 w § 3 skreślić pkt 3. Punkt ten mówi o tym, że sąd dyscyplinarny w stosunku do sędziego, który nie dochował godności urzędu sędziego, może orzec zawieszenie waloryzacji uposażenia na okres od 1 roku do 3 lat (jest to jedna z kar).</u>
<u xml:id="u-35.6" who="#PosełZbigniewJerzyWawak">Komisja proponuje także odrzucić poprawkę nr 4, dotyczącą skreślenia kolejnego w tym samym przepisie pkt. 4, który przewiduje, że sąd dyscyplinarny może orzec karę pozbawienia prawa do stanu spoczynku wraz z prawem do uposażenia.</u>
<u xml:id="u-35.7" who="#PosełZbigniewJerzyWawak">Komisja proponuje, aby Sejm raczył odrzucić poprawkę nr 5, polegającą na skreśleniu w art. 783 w § 5 wyrazów „wymienionej w § 3 pkt 4 lub”.</u>
<u xml:id="u-35.8" who="#PosełZbigniewJerzyWawak">Komisja proponuje, aby odrzucić poprawkę nr 6, polegającą na skreśleniu w art. 784 w § 1 wyrazów „o której mowa w art. 783 § 3 pkt 4, albo”.</u>
<u xml:id="u-35.9" who="#PosełZbigniewJerzyWawak">Komisja proponuje, aby Wysoki Sejm raczył przyjąć poprawkę nr 7, polegającą na zmianie treści art. 3 projektu przedstawionego w drugim czytaniu. Zmiana jest bardzo niewielka, właściwie redakcyjna. Polega na tym, by zamiast słowa „a” przed ostatnim zdaniem: „uposażenie, o którym mowa” postawić kropkę i to słowo skreślić.</u>
<u xml:id="u-35.10" who="#PosełZbigniewJerzyWawak">Komisja proponuje, aby Wysoki Sejm raczył przyjąć poprawkę nr 8, polegającą na dodaniu po art. 4 nowego artykułu, którego brzmienie jest przedstawione w druku, nie będę więc go teraz czytał, a który dotyczy możliwości stosowania tych przepisów wobec sędziego, który w latach 1944–1989 sprzeniewierzył się niezawisłości sędziowskiej lub z innych powodów wydawał oczywiście niesprawiedliwe orzeczenia.</u>
<u xml:id="u-35.11" who="#PosełZbigniewJerzyWawak">I ostatnia poprawka - poprawka nr 9. Komisja wnosi, aby Wysoki Sejm raczył ją przyjąć. Polega ona na dodaniu w art. 5 po ust. 2 nowego ust. 2a, mówiącego, że przepisów ust. 1 pkt. 1–4 nie stosuje się wobec tych osób, które udowodnią, że do służb i organów, o których mowa w tym przepisie, zostały skierowane przez organizacje niepodległościowe lub przez te organizacje były zwerbowane w celu udzielenia im pomocy, oraz tych, które udowodnią, że podczas zatrudnienia, pełnienia służby lub funkcji w strukturach, jednostkach i na stanowiskach, o których mowa wyżej, wykonywały wyłącznie zadania nie związane ze zwalczaniem organizacji oraz osób działających na rzecz suwerenności i niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
<u xml:id="u-35.12" who="#PosełZbigniewJerzyWawak">Konsekwencją przyjęcia tych poprawek będzie zmiana kolejności i oznaczenia niektórych artykułów, paragrafów, ustępów i punktów. Dziękuję Wysokiej Izbie za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#Marszałek">Przechodzimy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#komentarz">(Poseł Maciej Manicki: Panie marszałku, pytanie do pana posła sprawozdawcy.)</u>
<u xml:id="u-36.3" who="#Marszałek">Teraz czy później przy poszczególnych poprawkach, panie pośle?</u>
<u xml:id="u-36.4" who="#komentarz">(Poseł Maciej Manicki: W sprawie drugiej poprawki, więc lepiej teraz.)</u>
<u xml:id="u-36.5" who="#Marszałek">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PosełMaciejManicki">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam pytanie do pana posła sprawozdawcy. Pan poseł sprawozdawca w imieniu komisji oświadczył, że komisja opowiada się za odrzuceniem drugiej poprawki, gdyż jej przyjęcie uczyniłoby ustawę niezgodną z konstytucją. Mam więc poważną wątpliwość: Czy w tej sytuacji jest dopuszczalne głosowanie? Pragnę zapytać pana posła sprawozdawcę, czy to pewnego rodzaju widzimisię komisji, czy też komisja oparła to twierdzenie na ekspertyzach konstytucjonalistów. Bo jeśli takich ekspertyz nie było, to ta konkluzja jest bezpodstawna. Dlatego prosiłbym o wyjaśnienie tej sprawy i - jeśli takich ekspertyz nie było - o to, aby pan marszałek zechciał spowodować odroczenie rozpatrzenia tego projektu i skierowanie go ponownie do komisji, tak by zasięgnięto w tej sprawie opinii ekspertów.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#PosełMaciejManicki">Jeśli rzeczywiście jest tak, że miałoby nastąpić naruszenie konstytucji, to nie powinniśmy takiego głosowania w ogóle podejmować (upewniwszy się co do tego w oparciu o właściwe ekspertyzy). Bo przecież stanowisko komisji nie jest wiążące dla Wysokiej Izby, a może dojść do sytuacji, w której uchwalimy prawo naruszające konstytucję. To trzeba rozstrzygnąć w sposób nie powodujący już dalszych wątpliwości.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#PosełMaciejManicki">Jeśli pan poseł sprawozdawca stwierdzi, że takie ekspertyzy były, to już pozostawiam to decyzji marszałka Sejmu, który wie, mam nadzieję, jak powinien się, zachować.</u>
<u xml:id="u-37.3" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
<u xml:id="u-37.4" who="#PosełMaciejManicki"> Natomiast jeśli takich ekspertyz nie było, to bardzo proszę o przyjęcie moich wniosków o odroczenie tej sprawy, skierowanie jej do ponownego rozpatrzenia przez komisję, zasięgnięcie opinii ekspertów i przedstawienie dodatkowego sprawozdania Wysokiej Izbie. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#Marszałek">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PosełZbigniewJerzyWawak">Za przedstawionym stanowiskiem komisji przemawiają dwa argumenty. Pierwszy wynika wprost z obowiązującej, a uchwalonej głównie dzięki waszym, panie i panowie, staraniom...</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#komentarz">(Poseł Longin Pastusiak: Jakim waszym?)</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#Marszałek">Proszę o spokój.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#Marszałek">Proszę bardzo.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#komentarz">(Poseł Marek Borowski: Co to za aluzje?)</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#PosełZbigniewJerzyWawak">Czekam, aż uciszy się troszkę lewa... Czy mogę przejść...?</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#Marszałek">Proszę o spokój.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#PosełZbigniewJerzyWawak">Art. 180 ust. 2 obowiązującej Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, który brzmi: „Złożenie sędziego z urzędu, zawieszenie w urzędowaniu, przeniesienie do innej siedziby lub na inne stanowisko wbrew jego woli może nastąpić jedynie na mocy orzeczenia sądu i tylko w przypadkach określonych w ustawie”, nie pozostawia wątpliwości co do tego, że odmienne brzmienie ustawy i dopuszczenie odmiennego trybu odwołania sędziego byłoby w świetle obowiązującej konstytucji niedopuszczalne. Argument drugi to ten, że w 1993 r. Trybunał Konstytucyjny już wypowiadał się w sprawie art. 59 ustawy o ustroju sądów powszechnych. Właśnie stąd, z tego orzeczenia wzięła się późniejsza, przeprowadzona również w poprzedniej kadencji Sejmu, nowelizacja ustawy o ustroju sądów powszechnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#PosełMaciejManicki">Panie Marszałku! W tej sytuacji, biorąc pod uwagę udzieloną odpowiedź, z której wnioskuję, że nie były robione ekspertyzy, wnoszę o odroczenie tej sprawy i - jak poprzednio wnioskowałem - skierowanie jej do ponownego rozpatrzenia przez komisję, wykonania ekspertyz...</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#komentarz">(Głosy z sali: Nie potrzeba.)</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#PosełMaciejManicki">Sprawa jest poważna... i ponownego przedstawienia sprawozdania Wysokiej Izbie. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#Marszałek">Proszę bardzo.</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#komentarz">(Poseł Teresa Liszcz: Panie marszałku, może pan spojrzy od czasu do czasu w prawą stronę.)</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Nie ma Komisji Ustawodawczej, a te sprawy były w poprzedniej kadencji tam rozstrzygane, chciałbym więc przypomnieć prostą regułę. Jeżeli jest poddawany jako poprawka czy tekst przepis sprzeczny z konstytucją, to on po prostu nie może być poddany pod głosowanie. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#Marszałek">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#PosełTeresaLiszcz">Chcę uspokoić pana posła Manickiego, że mamy nie tylko ekspertyzy, ale i orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego dotyczące przepisu analogicznej treści, dokładnie takiej samej. To jest przepis przejęty z wcześniejszej noweli prawa o ustroju sądów powszechnych, który został zakwestionowany i który Trybunał uznał za niekonstytucyjny. A więc sytuacja jest jasna. Wydaje mi się, że równie dobrze można go nie poddawać pod głosowanie, chyba lepiej nawet... Tu się zgadzam z konkluzją pana posła Mazurkiewicza, to znaczy, by nie wykonywać ekspertyzy, bo ta jest zupełnie zbędna, tylko po prostu nie poddawać pod głosowanie, jako że nie nadaje się to do głosowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#Marszałek">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#PosełDariuszWójcik">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Sprawozdawca komisji przedstawił bardzo wyraźnie, że ekspertyzy to nie wymaga, bo komisja jest na tyle świadoma tego, co robi, że nie potrzebuje ekspertyzy. Wie, co robi. Sprawa jest jasna. Myślę, że skoro został złożony wniosek formalny o odroczenie, należy go przegłosować i nie ma co dalej toczyć debaty, bo sprawa nie jest tego warta. Prosiłbym o dynamiczne prowadzenie obrad w tym kierunku. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#Marszałek">Czy pan poseł sprawozdawca w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#PosełZbigniewJerzyWawak">Chciałem zaznaczyć, że tego typu argumentacja, sugerująca, że każda poprawka, która grozi sprzecznością z konstytucją, wymaga dodatkowych ekspertyz i opracowań, umożliwiałby wieczną i nieustanną obstrukcję i uniemożliwiłby uchwalenie jakiejkolwiek ustawy w tym parlamencie.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#komentarz">(Poruszenie na sali, protesty).</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#Marszałek">Proszę pana posła.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#PosełHenrykGoryszewski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałbym prosić, żeby pan marszałek wziął pod uwagę okoliczność, że mamy do czynienia z przepisem, który został zaproponowany przez Senat. W związku z tym wniosek mówiący o tym, że nie będziemy tego przepisu głosowali i pozostawimy go bez biegu dlatego, że uważamy, iż jest sprzeczny z konstytucją, byłby taktycznie oddawaniem w swoisty sposób władzy nad Senatem komisji sejmowej, co nie powinno mieć miejsca. Ponieważ został postawiony wniosek przez pana posła Manickiego - formalny - o odroczenie głosowania, to ja przychylam się. Chciałem to samo powiedzieć, co pan poseł...</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#komentarz">(Głosy z sali: Manicki, Manicki...)</u>
<u xml:id="u-55.2" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
<u xml:id="u-55.3" who="#PosełHenrykGoryszewski">Panie pośle, nie zaczynajcie ze mną, bo nie bardzo wam to wychodzi.</u>
<u xml:id="u-55.4" who="#komentarz">(Wesołość na sali, oklaski)</u>
<u xml:id="u-55.5" who="#PosełHenrykGoryszewski">Dziękuję za to uznanie i wnoszę o przystąpienie, panie marszałku, do przegłosowania tego wniosku formalnego, a później się wypowiemy merytorycznie na temat pkt. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#Marszałek">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#PosełMarekDyduch">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie. W moim odczuciu nie tylko poprawka nr 2, ale i poprawka nr 3 budzi wątpliwości konstytucyjne. Otóż art. 783 w § 3 pkt 3 wprowadza, jako karę dyscyplinarną dla sędziów w stanie spoczynku, zawieszenie waloryzacji świadczeń na okres od roku do lat trzech - waloryzacji świadczeń, które przysługują sędziom w stanie spoczynku. Do tej pory Trybunał Konstytucyjny za każdym razem, jeżeli się wypowiadał w kontekście zaniechania waloryzacji przysługującej danym świadczeniom, czy wstrzymywania jej, czy wycofywania - za każdym razem przyznawał rację wnioskodawcom, że jest to niezgodne z konstytucją. Podnosiłem to w komisji kilkakrotnie i za żadnym razem nie doczekałem się wniosku o ekspertyzę w tej sprawie ani rozpatrzenia. Był tylko głos jednej z posłanek, konkretnie pani poseł Liszcz, że to jest nieistotne. To jest bardzo istotny problem. Każde świadczenie, które jest przeznaczone do waloryzacji - a to jest w ustawie przeznaczone do waloryzacji - nie może być ustawą cofnięte. To jest prawo, które jest nabyte przez dane osoby z mocy ustawy. A sąd dyscyplinarny nie może tego wstrzymać - i to jest też wątpliwość konstytucyjna. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#Marszałek">Proszę państwa, żeby nie toczyć tutaj debaty ściśle prawnej, a przede wszystkim żeby nie popełnić błędu, chciałbym jednak zarządzić 5-minutową przerwę na zebranie Prezydium Sejmu, i zobaczymy co dalej. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-58.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
<u xml:id="u-58.3" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 18 min 43 do godz. 18 min 52)</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#Marszałek">Proszę o zajęcie miejsc.</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#Marszałek">Wznawiam obrady.</u>
<u xml:id="u-59.2" who="#Marszałek">Proszę państwa, w wyniku krótkiej konsultacji postanawiam poddać pod głosowanie wszystkie poprawki, tak jak było proponowane wcześniej.</u>
<u xml:id="u-59.3" who="#Marszałek">Przechodzimy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-59.4" who="#Marszałek">Komisja wnosi o uchwalenie projektu ustawy zawartego w sprawozdaniu.</u>
<u xml:id="u-59.5" who="#Marszałek">Komisja przedstawia jednocześnie poprawki, nad którymi głosować będziemy zgodnie ze wzrastającą numeracją artykułów.</u>
<u xml:id="u-59.6" who="#Marszałek">W poprawce nr 1 do art. 59 §3 pkt 1 ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych wnioskodawcy proponują, aby sędziowie, którzy ukończyli 65 rok życia, mogli na swój wniosek i za zgodą Krajowej Rady Sądownictwa wyrażoną po zasięgnięciu opinii kolegium właściwego sądu, wykonywać zawód, nie dłużej jednak niż do ukończenia 70 roku życia.</u>
<u xml:id="u-59.7" who="#Marszałek">Komisja wnosi o przyjęcie tej poprawki.</u>
<u xml:id="u-59.8" who="#Marszałek">Konsekwencją przyjęcia tej poprawki będzie zmiana polegająca na dodaniu nowego artykułu po art. 2 projektu ustawy nowelizującej.</u>
<u xml:id="u-59.9" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-59.10" who="#Marszałek">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem poprawki do art. 59 §3 pkt 1 wraz z konsekwencją, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
<u xml:id="u-59.11" who="#Marszałek">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-59.12" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-59.13" who="#Marszałek">Głosowało 395 posłów. Za głosowało 376 posłów, przeciw - 7, wstrzymało się 12.</u>
<u xml:id="u-59.14" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm poprawkę przyjął.</u>
<u xml:id="u-59.15" who="#Marszałek">W poprawce nr 2, polegającej na dodaniu po art. 59 art. 591, wnioskodawca proponuje, aby wprowadzić zasadę i tryb odwoływania przez prezydenta sędziego, który sprzeniewierzył się zasadzie niezawisłości.</u>
<u xml:id="u-59.16" who="#Marszałek">Komisja wnosi o odrzucenie tej poprawki.</u>
<u xml:id="u-59.17" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
<u xml:id="u-59.18" who="#komentarz">(Poseł Maciej Manicki: Można zadać pytanie?)</u>
<u xml:id="u-59.19" who="#Marszałek">Panie pośle, rozstrzygnęliśmy to już.</u>
<u xml:id="u-59.20" who="#Marszałek">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#PosełMaciejManicki">Panie Marszałku! Rozumiem, że pan nie ma jeszcze takiej wprawy,...</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
<u xml:id="u-60.2" who="#PosełMaciejManicki">... ale w związku z tym, że jest w tej chwili czas na zadawanie pytań...</u>
<u xml:id="u-60.3" who="#komentarz">(Głosy z sali: Nie, nie, jest głosowanie.)</u>
<u xml:id="u-60.4" who="#PosełMaciejManicki">Posłowi sprawozdawcy w sprawie poprawki zawsze można zadać pytanie...</u>
<u xml:id="u-60.5" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
<u xml:id="u-60.6" who="#PosełMaciejManicki"> Chyba że pan marszałek ma inny pogląd...</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#Marszałek">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#PosełMaciejManicki">Zadając to pytanie, chciałem zwrócić uwagę, panie marszałku, że pan marszałek jest zobowiązany przestrzegać praw posłów. Niezaprzeczalnym prawem posła jest zgłaszanie wniosków. Zgłosiłem wniosek formalny o odroczenie i pan tego wniosku zlekceważyć nie może, pan go musi poddać pod głosowanie. Ja ten wniosek podtrzymuję, a pana obowiązkiem, jak powiedziałem, jest przestrzeganie praw posłów, szczególnie na tej sali.</u>
<u xml:id="u-62.1" who="#PosełMaciejManicki">Natomiast ponieważ zgłosiłem się, żeby zadać pytanie posłowi sprawozdawcy, bo tylko w tym trybie mogłem to uczynić, pytam pana posła sprawozdawcę, czy podziela mój pogląd. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-62.2" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#Marszałek">Dziękuję panu posłowi za pouczenie. Panie pośle, chyba spieramy się o regulamin. Pan nie ma możliwości zgłoszenia tego wniosku formalnego w trzecim czytaniu.</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#komentarz">(Głosy z sali: Wcześniej był wniosek.)</u>
<u xml:id="u-63.2" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-63.3" who="#komentarz">(Poseł Irena Maria Nowacka: To skandal. Był wniosek, trzeba go poddać pod głosowanie.)</u>
<u xml:id="u-63.4" who="#Marszałek">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem poprawki polegającej na dodaniu art. 591, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
<u xml:id="u-63.5" who="#Marszałek">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-63.6" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-63.7" who="#Marszałek">Głosowało 278 posłów. Za głosowało 6 posłów, przeciw - 251, wstrzymało się 21 posłów.</u>
<u xml:id="u-63.8" who="#Marszałek">Sejm poprawkę odrzucił.</u>
<u xml:id="u-63.9" who="#Marszałek">W poprawce nr 3 do art. 783 § 3 wnioskodawca proponuje, aby skreślić pkt 3 stanowiący, że sąd dyscyplinarny dla sędziów w stanie spoczynku może orzec karę zawieszenia waloryzacji uposażenia na okres od 1 roku do 3 lat.</u>
<u xml:id="u-63.10" who="#Marszałek">Komisja wnosi o odrzucenie tej poprawki.</u>
<u xml:id="u-63.11" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-63.12" who="#Marszałek">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem poprawki polegającej na skreśleniu pkt. 3 w art. 783 § 3, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
<u xml:id="u-63.13" who="#Marszałek">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-63.14" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-63.15" who="#Marszałek">Głosowało 387 posłów. Za głosowało 128 posłów, przeciw - 249, wstrzymało się 10 posłów.</u>
<u xml:id="u-63.16" who="#Marszałek">Sejm poprawkę odrzucił.</u>
<u xml:id="u-63.17" who="#Marszałek">W poprawce nr 4 do art. 783 § 3 wnioskodawca proponuje, aby skreślić pkt 4 stanowiący, że sąd dyscyplinarny dla sędziów w stanie spoczynku może orzec karę pozbawienia prawa do stanu spoczynku wraz z prawem do uposażenia.</u>
<u xml:id="u-63.18" who="#Marszałek">Konsekwencją przyjęcia tej poprawki będą odpowiednie zmiany w art. 783 § 5 i art. 784 § 1, co jest treścią poprawek nr 5 i 6.</u>
<u xml:id="u-63.19" who="#Marszałek">Nad tymi poprawkami będziemy głosować łącznie.</u>
<u xml:id="u-63.20" who="#Marszałek">Komisja wnosi o ich odrzucenie.</u>
<u xml:id="u-63.21" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-63.22" who="#Marszałek">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem poprawki do art. 783 § 3, polegającej na skreśleniu pkt. 4, oraz poprawek do art. 783 § 5 i 784 § 1, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
<u xml:id="u-63.23" who="#Marszałek">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-63.24" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-63.25" who="#Marszałek">Głosowało 393 posłów. Za głosowało 139 posłów, przeciw - 243, wstrzymało się 11 posłów.</u>
<u xml:id="u-63.26" who="#Marszałek">Sejm poprawkę odrzucił.</u>
<u xml:id="u-63.27" who="#Marszałek">W poprawce nr 7 do art. 7 projektu ustawy o zmianie ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych wnioskodawcy proponują zmianę redakcyjną.</u>
<u xml:id="u-63.28" who="#Marszałek">Komisja wnosi o przyjęcie tej poprawki.</u>
<u xml:id="u-63.29" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-63.30" who="#Marszałek">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem poprawki do art. 7 ustawy o zmianie ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
<u xml:id="u-63.31" who="#Marszałek">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-63.32" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-63.33" who="#Marszałek">Głosowało 396 posłów. Za głosowało 392 posłów, przeciw nikt nie głosował, wstrzymało się 4 posłów.</u>
<u xml:id="u-63.34" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm poprawkę przyjął.</u>
<u xml:id="u-63.35" who="#Marszałek">W poprawce nr 8 w dodawanym po art. 4 projektu ustawy nowelizującej nowym artykule wnioskodawcy proponują, aby wprowadzić odrębny tryb postępowania dyscyplinarnego w stosunku do sędziów, którzy w latach 1944–1989 orzekając w procesach będących formą represji za działalność niepodległościową, polityczną, obronę praw człowieka lub korzystanie z podstawowych praw człowieka, sprzeniewierzyli się niezawisłości sędziowskiej lub z innych powodów wydawali oczywiście niesprawiedliwe orzeczenia, ograniczali prawa stron i bezzasadnie wyłączali jawność lub zajmując kierownicze funkcje w administracji sądowej i organizacjach politycznych wywierali wpływ na wydawanie orzeczeń przez innych sędziów.</u>
<u xml:id="u-63.36" who="#Marszałek">Komisja wnosi o przyjęcie tej poprawki.</u>
<u xml:id="u-63.37" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-63.38" who="#Marszałek">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem poprawki polegającej na dodaniu artykułu po art. 4 projektu ustawy nowelizującej, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
<u xml:id="u-63.39" who="#Marszałek">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-63.40" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-63.41" who="#Marszałek">Głosowało 395 posłów. Za głosowało 252 posłów, przeciw - 137, wstrzymało się 6 posłów.</u>
<u xml:id="u-63.42" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm poprawkę przyjął.</u>
<u xml:id="u-63.43" who="#Marszałek">W poprawce nr 9 do art. 5 projektu ustawy nowelizującej wnioskodawca w dodawanym ust. 2a proponuje, aby wyłączenia prawa do uposażenia i jego waloryzacji nie stosować do sędziów zajmujących stanowiska wymienione w ust. 1–4, jeśli udowodnią, że zostali skierowani lub zwerbowani do wykonywania tych czynności przez organizacje niepodległościowe lub podczas zatrudnienia wykonywali wyłącznie zadania nie związane ze zwalczaniem organizacji i osób działających na rzecz suwerenności i niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
<u xml:id="u-63.44" who="#Marszałek">Komisja wnosi o przyjęcie tej poprawki.</u>
<u xml:id="u-63.45" who="#Marszałek">Konsekwencją jej przyjęcia będzie odpowiednia zmiana powołania w art. 5 ust. 3.</u>
<u xml:id="u-63.46" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-63.47" who="#Marszałek">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem poprawki do art. 5 projektu ustawy nowelizującej, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
<u xml:id="u-63.48" who="#Marszałek">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-63.49" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-63.50" who="#Marszałek">W głosowaniu wzięło udział 399 posłów. Za głosowało 394 posłów, nikt nie głosował przeciw, wstrzymało się 5 posłów.</u>
<u xml:id="u-63.51" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm poprawkę przyjął.</u>
<u xml:id="u-63.52" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania nad całością projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-63.53" who="#Marszałek">Kto z pań posłanek i panów posłów jest za przyjęciem w całości projektu ustawy o zmianie ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych, wraz z przyjętymi poprawkami, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
<u xml:id="u-63.54" who="#Marszałek">Kto jest przeciw?</u>
<u xml:id="u-63.55" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał?</u>
<u xml:id="u-63.56" who="#Marszałek">W głosowaniu wzięło udział 400 posłów. Za głosowało 253 posłów, przeciw - 142, wstrzymało się 5 posłów.</u>
<u xml:id="u-63.57" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm uchwalił ustawę o zmianie ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz o zmianie niektórych innych ustaw.</u>
<u xml:id="u-63.58" who="#Marszałek">Na tym zakończyliśmy rozpatrywanie punktów porządku dziennego w dniu dzisiejszym.</u>
<u xml:id="u-63.59" who="#Marszałek">Proszę posła sekretarza o odczytanie komunikatów.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#SekretarzPosełMałgorzataOstrowska">Posiedzenie Komisji Finansów Publicznych w sprawie rozpatrzenia uchwał Senatu do pilnych ustaw odbędzie się w dniu 18 grudnia w czwartek o godz. 8.30 w sali nr 106.</u>
<u xml:id="u-64.1" who="#SekretarzPosełMałgorzataOstrowska">Posiedzenie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka odbędzie się 18 grudnia o godz. 9 w sali nr 24 w budynku G.</u>
<u xml:id="u-64.2" who="#SekretarzPosełMałgorzataOstrowska">Posiedzenie Klubu Parlamentarnego Akcji Wyborczej Solidarność odbędzie się dziś zaraz po zakończeniu obrad Sejmu w sali plenarnej. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-65.1" who="#Marszałek">Informuję, że zgłosili się posłowie w celu wygłoszenia oświadczeń poselskich.</u>
<u xml:id="u-65.2" who="#Marszałek">Proszę pana posła Wojciecha Nowaczyka, Sojusz Lewicy Demokratycznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#PosełWojciechNowaczyk">Dziękuję bardzo, panie marszałku.</u>
<u xml:id="u-66.1" who="#PosełWojciechNowaczyk">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Na ostatnim posiedzeniu Sejmu w dniu 11 grudnia tego roku złożyłem oświadczenie poselskie w związku z ograniczaniem praw poselskich tu w budynku Sejmu z mocy decyzji pana marszałka Sejmu Macieja Płażyńskiego. Treść tego oświadczenia jest umieszczona w Sprawozdaniu Stenograficznym. Przez delikatność i szacunek dla urzędu marszałka Sejmu nie chcę na razie jego treści ponownie przedstawiać. Pragnę przypomnieć, że prowadzący wówczas obrady pan marszałek Jan Król, doceniając rangę społeczną tego tematu, po moim oświadczeniu zadeklarował, że Prezydium Sejmu rozpatrzy poruszoną sprawę. Z przykrością stwierdzam, że nic się nie zmieniło, jest tak jak było. Dlatego też w tym oświadczeniu jeszcze raz przypominam, że problem istnieje nadal.</u>
<u xml:id="u-66.2" who="#PosełWojciechNowaczyk">Na koniec pragnę poinformować, że będę ten problem poruszał aż do właściwego rozwiązania, wygłaszając oświadczenia już od następnego posiedzenia Sejmu w pełnej treści. A to oświadczenie ogłaszam pod numerem drugim. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-66.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-67.1" who="#Marszałek">Proszę pana posła Longina Pastusiaka, Sojusz Lewicy Demokratycznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#PosełLonginPastusiak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Przepraszam za swój zachrypły głos, ale to w wyniku przeziębienia i nadużycia głosu na wczorajszym wykładzie.</u>
<u xml:id="u-68.1" who="#PosełLonginPastusiak">Otóż nie mogę jednak sobie pozwolić na nieprzedstawienie komentarza do wydarzenia, które miało miejsce w dniu wczorajszym, 16 grudnia. Chodzi mianowicie o historyczne wydarzenie, jakim było podpisanie w Brukseli protokołu o akcesji Polski, Czech i Węgier do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Przez podpisanie tego dokumentu Polska zrobiła milowy krok na drodze do pełnoprawnego członkostwa w NATO.</u>
<u xml:id="u-68.2" who="#PosełLonginPastusiak">Nasz udział w NATO jest ważny nie tylko dla Polski, nie tylko dla Sojuszu Północnoatlantyckiego, ale ma także znaczenie dla całej Europy. Dla Polski członkostwo w NATO kończy status państwa, które w ostatnich latach nie tylko nie należało do żadnego sojuszu wielostronnego, ale także nie miało żadnego dwustronnego układu sojuszniczego z żadnym państwem na świecie. W takiej sytuacji skrajny pesymista musiałby uderzyć na alarm, ostrzegając: jeżeli ktoś dokonałby agresji na Polskę w czasie, gdy nasz kraj pozostawał w tzw. szarej strefie bezpieczeństwa, nikt nie byłby zobowiązany z punktu widzenia formalno-traktatowego przyjść Polsce z bezpośrednią i natychmiastową pomocą. Na szczęście nikt Polsce dziś nie zagraża i oczywiście Polska również nikomu nie zagraża. Ale nikt z obecnych na tej sali nie może być przecież pewien, jakiego typu zagrożenia i z czyjej strony mogą pojawić się w przyszłości. Dlatego Polska dążyła i dąży do zakotwiczenia się w efektywnym systemie bezpieczeństwa, jakim jest NATO. Jedna bowiem z obiegowych definicji polityki głosi, że jest to sztuka przewidywania. I marny to polityk, który nie przewiduje zagrożeń dla swojego kraju i nie stara się stworzyć warunków dla sprostania przyszłym wyzwaniom i zagrożeniom.</u>
<u xml:id="u-68.3" who="#PosełLonginPastusiak">Ale udział Polski w NATO to nie tylko zapewnienie naszemu krajowi gwarancji bezpieczeństwa przed fizyczną agresją z zewnątrz. Oznacza także wejście Polski do wspólnoty państw demokratycznych, podzielających podobny system wartości.</u>
<u xml:id="u-68.4" who="#PosełLonginPastusiak">Jesteśmy świadomi korzyści, jakie będziemy czerpać z przynależności do Sojuszu Północnoatlantyckiego, ale także jesteśmy świadomi zobowiązań, jakie z tego tytułu na siebie bierzemy. Kolejne rządy Polski deklarowały, że Polska wywiąże się ze zobowiązań, jakie przypadną nam z tytułu państwa członkowskiego NATO.</u>
<u xml:id="u-68.5" who="#PosełLonginPastusiak">Wspomniałem, proszę posłanek i posłów, że wczorajsza decyzja Rady NATO jest ważna nie tylko dla nas, nie tylko dla samego sojuszu, ale również dla całej Europy. Zgadzamy się z opinią wyrażaną wielokrotnie przez sekretarza, a właściwie, ściśle rzecz biorąc: przez kolejnych sekretarzy generalnych NATO, że nowo przyjęte państwa powinny być nie tylko konsumentami, ale także dostarczycielami bezpieczeństwa.</u>
<u xml:id="u-68.6" who="#PosełLonginPastusiak">Otóż przystępując do NATO, rozszerzamy właśnie strefę stabilizacji i strefę bezpieczeństwa w Europie. Nasze wejście do NATO jest początkiem, a nie zakończeniem procesu rozszerzenia sojuszu, który powinien objąć swoim zasięgiem kolejne państwa, aspirujące do członkostwa. W ten sposób przyczyniamy się do wzmocnienia fundamentów tego, co określa się dziś mianem europejskiej architektury bezpieczeństwa.</u>
<u xml:id="u-68.7" who="#PosełLonginPastusiak">Panie Marszałku! Biorąc pod uwagę wspólnotę interesów wszystkich 19 teraz państw, mamy prawo oczekiwać od parlamentów 16 państw członkowskich Sojuszu, że proces ratyfikacji protokołów akcesyjnych będzie przebiegał sprawnie i zgodnie z oczekiwaniami w półwiecze utworzenia NATO, które przypada 4 kwietnia 1999 r., Polska stanie się w sensie formalnoprawnym sygnatariuszem traktatu waszyngtońskiego i członkiem wspólnoty euroatlantyckiej.</u>
<u xml:id="u-68.8" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-69.1" who="#Marszałek">Proszę o głos pana posła Zbigniewa Wawaka, Akcja Wyborcza Solidarność.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#PosełZbigniewJerzyWawak">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Na moje ręce grupa mieszkańców woj. bielskiego skierowała list otwarty, którego pierwszą część w tej chwili odczytam. List ten jest adresowany do wielu osób, m.in. do przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji pana Bolesława Sulika, do pana prezydenta Rzeczypospolitej Aleksandra Kwaśniewskiego, pana przewodniczącego Mariana Krzaklewskiego, pana marszałka Płażyńskiego, pani marszałek Grześkowiak i innych.</u>
<u xml:id="u-70.1" who="#PosełZbigniewJerzyWawak">„Kierowani troską o przyszłość ojczyzny i naszych rodzin, świadomi wzrostu w naszym kraju przeróżnych form patologii społecznej (czego przejawem jest m.in. zatrważający wzrost przestępczości wśród nieletnich), stanowczo domagamy się niezwłocznego stworzenia prawno-organizacyjnych warunków celem jak najrychlejszego uruchomienia w naszej ojczyźnie ogólnokrajowej telewizji katolickiej w systemie przekazu naziemnego. A zanim to nastąpi, apelujemy o niezwłoczną emisję TV Niepokalanów poprzez przekaz satelitarny. Stwierdzamy, iż działające na terenie naszego kraju liczne liberalno-laickie media (głównie telewizyjne) oraz inne ośrodki, łącznie z prasą brukową, systematycznie podmywają podstawy polskiej kultury, skutecznie deprawując nasze dzieci i młodzież poprzez szerzenie kultu przemocy i seksu, propagowane tzw. luzu moralnego, a nawet eksponowanie treści satanistycznych.</u>
<u xml:id="u-70.2" who="#PosełZbigniewJerzyWawak">Jest rzeczą zupełnie oczywistą, iż w dobie aktualnego postępu technicznego i przy istniejących nawykach społecznych zdecydowanym monopolistą skutecznie pozyskującym jak najliczniejszego odbiorcę jest nie prasa, nie radio, lecz telewizja. I dlatego brak choćby jednego katolickiego, ogólnopolskiego kanału telewizyjnego po ośmiu latach transformacji ustrojowej uważamy za wielką dyskryminację, za kpinę z nas, milionów ludzi wierzących, a więc i za kpinę z młodej polskiej demokracji. Sytuację taką uważamy za zupełnie sprzeczną z polską racją stanu, gdyż ma ona miejsce w kraju o tysiącletnich korzeniach chrześcijaństwa, zamieszkałym przez ludzi, którzy w swej zdecydowanej większości deklarują swą przynależność do Kościoła katolickiego”.</u>
<u xml:id="u-70.3" who="#PosełZbigniewJerzyWawak">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Jestem przeświadczony, że treść tego listu wyraża potrzeby i przekonania znacznej części posłów na tej sali.</u>
<u xml:id="u-70.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-71.1" who="#Marszałek">Proszę o oświadczenie pana posła Stanisław Wądołowskiego, Akcja Wyborcza Solidarność.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#PosełStanisławWądołowski">Panie Marszałku! Panie Posłanki! Panowie Posłowie! Dziś mija 27 rocznica protestu robotniczego w Szczecinie, wczoraj minęła rocznica protestu w Gdańsku, Gdyni, Elblągu. Przed 27 laty tzw. Polska Zjednoczona Partia Robotnicza kazała strzelać do robotników pod Stocznią Szczecińską. Zabijano ich wyłącznie za to, że akurat tam się znaleźli. Zastrzelono 17-letniego ucznia technikum okrętowego Stefana Stawickiego. Zastrzelono 22-letniego pracownika stoczni Błażewicza. Przestrzelono kręgosłup 20-letniemu Zdzisławowi Nagórkowi - do dziś jest przykuty do wózka inwalidzkiego. Zastrzelono 14-letnią Jadzię Kowalczyk za to, że stała w oknie własnego mieszkania. 7 kul trafiło wówczas 20-letnią Teresę Dowlasz-Olesińską wracającą z pracy do domu, w którym czekało maleńkie dziecko - do dziś jest przykuta do wózka inwalidzkiego. Strzelano do dzieci, dorosłych i starców. Przykłady można mnożyć. Robiono łapanki, bito na mieście, wożono do komisariatów. Tam robiono tzw. ścieżki zdrowia i bito w bardziej wyszukany sposób, nie zwracając uwagi na to, czy ktoś jest winny, czy nie, zdrowy czy chory. Wielu osadzono w więzieniach. Dziś, po 27 latach, oprawcom z PZPR żyje się znacznie lepiej niż ofiarom. Do dziś żaden z nich nie poniósł żadnej odpowiedzialności. Do dziś - spadkobierczyni PZPR - SdRP nie odcięła się od PZPR. Zwracam się z tej trybuny, panie i panowie posłowie, dopilnujmy, by sprawiedliwości wreszcie mogło się stać zadość, by ofiarom można było pomóc, a oprawcom wymierzyć sprawiedliwą karę. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-72.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-73.1" who="#Marszałek">Proszę o głos pana posła Piotra Ikonowicza, Sojusz Lewicy Demokratycznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#PosełPiotrIkonowicz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Dziś tak się składa, że mamy kilka ważnych i smutnych rocznic. Jedna z tych rocznic: 16 grudnia przypada 75 rocznica zamordowania prezydenta Narutowicza. Prezydent Narutowicz padł ofiarą nietolerancji, padł ofiarą szowinizmu, padł ofiarą nienawiści do mniejszości. Źle się może stało, że wniosek grupy posłów, których miałem być reprezentantem, nie został przez marszałka skierowany do czytania w Izbie, bo byłoby dobrze w kontekście tego, co tu się chwilami dzieje, gdyby polski parlament wypowiedział się wspólnie, jednym głosem właśnie na temat tolerancji. Tak się składa, że jestem jednym ze współzałożycieli Ruchu na rzecz Świadomej Tolerancji i dzisiaj wypowiedź posła Ludwika Dorna potwierdziła nasze obawy, że ten ruch jest aż nadto potrzebny. Posłowi Ludwikowi Dornowi wydało się dobrym pomysłem, aby podjąć próbę obrażenia mnie poprzez zestawienie mojego nazwiska z przedstawicielami mniejszości seksualnych. Po pierwsze, chciałbym oświadczyć, że ta próba się nie powiodła, ponieważ jestem człowiekiem kulturalnym, pozbawionym tego typu uprzedzeń i to porównanie nie było dla mnie obraźliwe, ale sama próba i sam pomysł, że mogłoby to być obraźliwe, jest obraźliwe dla Wysokiej Izby i dla europejskich standardów cywilizacyjnych.</u>
<u xml:id="u-74.1" who="#komentarz">(Poseł Zbigniew Jerzy Wawak: Wobec samego siebie, rozumiem.)</u>
<u xml:id="u-74.2" who="#PosełPiotrIkonowicz">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-74.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#Marszałek">Dziękuję panu posłowi.</u>
<u xml:id="u-75.1" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
<u xml:id="u-75.2" who="#komentarz">(Poseł Ludwik Dorn: Proszę o głos w trybie sprostowania.)</u>
<u xml:id="u-75.3" who="#komentarz">(Głos z sali: Nie ma sprostowania po oświadczeniu.)</u>
<u xml:id="u-75.4" who="#Marszałek">Głos ma pan poseł Stanisław Iwanicki, Akcja Wyborcza Solidarność.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#PosełStanisławIwanicki">W związku z wystąpieniem pani poseł Jolanty Banach z Sojuszu Lewicy Demokratycznej, oceniającym w sposób niedopuszczalny orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego i pracę sędziów Trybunału, oświadczam w imieniu Klubu Parlamentarnego Akcji Wyborczej Solidarność, iż jest to rażąca ingerencja w pracę najwyższego autorytetu prawa III Rzeczypospolitej, próba naruszenia niezawisłości Trybunału, a w konsekwencji dobrych obyczajów. Szacunek wobec tego organu państwa wymaga powściągliwości w ferowaniu opinii o charakterze politycznym. Klub Parlamentarny AWS protestuje przeciwko takim praktykom, protestuje przeciwko publicznemu dezawuowaniu Trybunału i jego sędziów.</u>
<u xml:id="u-76.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-77.1" who="#Marszałek">Proszę o głos panią poseł Zofię Krasicką-Domkę, Akcja Wyborcza Solidarność.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#PosełZofiaKrasickaDomka">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W związku z tym, że urządzenie rejestrujące wykazało, że nie brałam udziału w głosowaniu, oświadczam, że głosowałam przeciw odrzuceniu orzeczenia konstytucyjnego z dnia 28 maja 1997 r. stwierdzającego niezgodność z przepisami konstytucyjnymi przepisów ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunków dopuszczalności przerywania ciąży oraz zmianie niektórych innych ustaw. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-78.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-79.1" who="#Marszałek">Proszę pana posła Tomasza Wełnickiego, AWS.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#PosełTomaszWełnicki">Posłowie, którzy opowiedzieli się za odrzuceniem orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, okazali się zwolennikami uchwalania i obowiązywania w Polsce prawa sprzecznego z konstytucją Rzeczypospolitej. Tylko Trybunał jest upoważniony do decydowania, czy konkretne przepisy są z tą konstytucją zgodne, czy nie. Taka ocena jest ostateczna. Nawet Sejm nie jest w stanie jej zmienić. Jeżeli natomiast odrzuciłby on orzeczenie Trybunału, oznaczałoby to wyłącznie - co pozwolę sobie jeszcze raz stanowczo podkreślić - że parlamentarzyści głosujący za takim rozwiązaniem życzą sobie, aby w Polsce stosowano prawo sprzeczne z konstytucją. Niestety, nawet ten argument nie przekonał posłów popierających legalizację zbrodni popełnianej na dziecku w łonie matki. Niestety, nadal całkowicie jest dla nich niezrozumiałe zdanie: żadne prawo ludzkie nie może zezwalać na zabicie niewinnego człowieka.</u>
<u xml:id="u-80.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-81.1" who="#Marszałek">Proszę pana posła Bogdana Lewandowskiego, Sojusz Lewicy Demokratycznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#PosełBogdanLewandowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W ostatnich dniach uległy pogorszeniu warunki atmosferyczne w naszym kraju. Na skutek niskich temperatur kilkanaście osób poniosło śmierć. Jest to dopiero początek zimy, która stwarza ogromne zagrożenie dla bezdomnych, a także osób pozostających w trudnych warunkach materialnych, w tym samotnych matek i dzieci - nie tylko poczętych, ale już urodzonych.</u>
<u xml:id="u-82.1" who="#PosełBogdanLewandowski">Wyrażam ubolewanie, że marszałek Sejmu nie uznał tego problemu za wystarczająco ważny, żeby wprowadzić go do porządku dziennego 6 posiedzenia Sejmu. Dlatego korzystając z możliwości wygłoszenia oświadczenia, chciałbym zwrócić się z apelem do rządu o podjęcie wszelkich możliwych działań w celu zapobieżenia grożącej katastrofie. Apeluję do rządu, żeby zrobił wszystko w celu uniknięcia śmiertelnych ofiar i zapewnił dach nad głową i schronienie tym, którzy tego potrzebują. Dziękuję za uwagę.</u>
<u xml:id="u-82.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-83.1" who="#Marszałek">Proszę pana posła Michała Tomasza Kamińskiego, AWS.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#PosełMichałTomaszKamiński">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W ostatnich dniach minęła, prawie nie zauważona, setna rocznica urodzin niewątpliwie jednego z najwybitniejszych polskich poetów obecnego stulecia, Władysława Broniewskiego.</u>
<u xml:id="u-84.1" who="#PosełMichałTomaszKamiński">Jest to poeta, który z całą pewnością w wymiarze ideologicznym sytuuje się po przeciwnej stronie, niż ja sytuuję swoje sympatie polityczne. Nie ukrywam jednak, że jest to mój ulubiony polski poeta wieku XX. Rocznica jego urodzin skłania mnie do refleksji nad losami polskiej lewicy w naszym stuleciu, szczególnie bowiem godny podkreślenia wydaje mi się fakt, iż Władysław Broniewski był przez długie lata człowiekiem, który potrafił łączyć swoje szczere lewicowe przekonania - którym dawał wyraz i za które siedział nawet przed wojną w więzieniu - z równie szczerym patriotyzmem. Przypomnę bowiem, że Władysław Broniewski był żołnierzem Legionów, a także w roku 1940, kiedy wojska sowieckie zajęły kresy wschodnie II Rzeczypospolitej, był w stanie dowieść swojego patriotyzmu i wierności Polsce, siedząc w stalinowskim więzieniu. Nie chcę tutaj dyskutować na temat jego losów powojennych. Z całą pewnością były bardzo skomplikowane. Chciałbym jednak powiedzieć, iż postawa wielu ludzi polskiej lewicy, którzy potrafili łączyć wierność wobec swoich lewicowych przekonań z patriotyzmem, powinna być źródłem refleksji dla dzisiejszej polskiej lewicy. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-84.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#Marszałek">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-85.1" who="#Marszałek">Proszę pana posła Władysława Adamskiego, SLD.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#PosełWładysławAdamski">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Prawo tworzą ludzie i w mocy ludzkiej jest je zmieniać. Niemniej dopóki prawo obowiązuje, obowiązkiem każdego jest prawa przestrzegać. Sądzę, że ten obowiązek szczególnie ciąży na tych, którzy to prawo tworzą, a więc na parlamencie i na panu marszałku, jako osobie stojącej na czele polskiego Sejmu. Niestety, w ostatnim czasie zetknąłem się z przykładami, które są wprost przeciwne temu obowiązkowi. Na mocy ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora pan marszałek ma obowiązek udzielić odpowiedzi na każde wystąpienie pojedynczego parlamentarzysty lub grupy parlamentarzystów w nieprzekraczalnym terminie 2 tygodni - 14 dni. Tymczasem mimo znacznego przekroczenia tego terminu, nawet o kilka tygodni, do osób występujących do pana marszałka z różnymi sprawami takie odpowiedzi nie wpłynęły. Nie wpłynęła odpowiedź na wystąpienie posła Dziewulskiego w sprawie ograniczenia mu dostępu do sali posiedzeń Sejmu w trakcie trwania tych posiedzeń. Nie wpłynęła odpowiedź na wystąpienie 18 parlamentarzystów, którzy zwracali się o zajęcie stanowiska w sprawie wywieszenia w sali plenarnej symbolu Światowego Zrzeszenia Wolnomyślicieli.</u>
<u xml:id="u-86.1" who="#komentarz">(Wesołość na sali)</u>
<u xml:id="u-86.2" who="#PosełWładysławAdamski">Co, chcecie państwo dokonać aborcji na mojej wypowiedzi, dlatego że uchwaliliście sobie odpowiednią ustawę?</u>
<u xml:id="u-86.3" who="#PosełWładysławAdamski">Panie Marszałku! Być może panuje nieporządek w dokumentach w kancelarii pana marszałka - ale to być może. Natomiast być też może, że ktoś chroni pana marszałka przed udzielaniem odpowiedzi na trudne pytania i zajmowaniem w takich sprawach odpowiedniego stanowiska. Ale wolałbym, żeby ta ochrona, jeżeli tak jest, wiązała się jednak z uszanowaniem przepisów o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-86.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-87.1" who="#Marszałek">Proszę pana posła Jana Sieńkę, SLD.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#PosełJanSieńko">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pragnę oświadczyć, że na ręce posłów, między innymi także moje, wpływa ogromnie dużo protestów przeciwko uchwalonej ustawie o tzw. zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy wojska, Policji i Urzędu Ochrony Państwa, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej. Pozwolę sobie jeden z tych protestów odczytać i złożyć na ręce marszałka Sejmu, wraz z podpisami sygnatariuszy protestu.</u>
<u xml:id="u-88.1" who="#PosełJanSieńko">„My, emeryci i renciści oraz wdowy po funkcjonariuszach Służby Więziennej, zrzeszeni w Kole Emerytów i Rencistów przy Areszcie Śledczym w Słupsku, na zebraniu w dniu 9 grudnia 1997 r., po zapoznaniu się z projektami zmian ustawy z dnia 18 lutego 1994 r. o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Urzędu Ochrony Państwa, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej i Służby Więziennej, przewidzianymi do realizacji jeszcze w roku 1997, a dotyczącymi pozbawienia emerytów ich istotnych uprawnień, protestujemy przeciwko takim zmianom proponowanym przez rząd Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
<u xml:id="u-88.2" who="#PosełJanSieńko">Autorzy projektu zmian sugerują skreślenie art. 6 ustawy, gwarantującego emerytom i rencistom waloryzację świadczeń w tym samym stopniu i terminie, w jakim następuje wzrost uposażenia funkcjonariuszy pozostających w służbie i zajmujących analogicznie zaszeregowane stanowiska. Ten sam artykuł zapewniał waloryzację świadczeń w ciągu 3 miesięcy od wprowadzenia zmian w uposażeniu funkcjonariuszy. W zamian proponuje się waloryzację świadczeń na zasadach powszechnego zaopatrzenia emerytalnego. Należy zatem rozumieć, że owocem proponowanych zmian będzie stopniowe ubożenie i pogarszanie sytuacji materialnej emerytów i rencistów służby. Według naszych ustaleń wprowadzenie powyższych zasad od 1 stycznia 1998 r. spowoduje obniżenie realnej średniej emerytury w Służbie Więziennej o 150 zł miesięcznie w stosunku do wysokości emerytury, jaką otrzymywaliby nasi emeryci, gdyby stosowano dotychczasowe zasady waloryzacyjne.</u>
<u xml:id="u-88.3" who="#PosełJanSieńko">Przypominamy, że ustawa emerytalna z roku 1994, obok wprowadzonych pozytywnych zmian - m.in. likwidacji tzw. starego portfela - ograniczyła podstawę wymiaru emerytury ze 100 do 75%. Obecna próba zmiany ustawy prowadzi według naszej oceny do ponownego utworzenia grup nisko uposażonych emerytów, czyli tzw. starego portfela. Takie zmiany czynią z ustawy z 1994 r. kaleki akt prawny. Ponadto tego typu działania ocenić należy jako próbę niekonstytucyjnego odebrania praw już nabytych. Emeryci i renciści, którzy całe życie przepracowali w trudnych warunkach z przestępcami, protestują przeciwko tego typu zamiarom rządu Rzeczypospolitej i domagają się zaniechania zmiany ustawy z dnia 18 lutego 1994 r.”. Pod tekstem podpisy około 80 osób.</u>
<u xml:id="u-88.4" who="#PosełJanSieńko">Oświadczam jeszcze raz, że takie protesty codziennie napływają na ręce posłów Rzeczypospolitej. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-88.5" who="#komentarz">(Głos z sali: Nie, do posłów SLD.)</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#Marszałek">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-89.1" who="#Marszałek">O wygłoszenie oświadczenia proszę pana posła Ludwika Dorna.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#PosełLudwikDorn">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pan poseł Ikonowicz był uprzejmy stwierdzić, iż porównanie go z mniejszościami seksualnymi obraża Wysoką Izbę. Chciałbym przedstawić swoją wypowiedź w trybie sprostowania, gdyż nic pana posła Ikonowicza nie uprawnia do stwierdzenia, iż porównywałem go z mniejszościami seksualnymi. Trzy mniejszości: homoseksualiści, lesbijki oraz poseł Ikonowicz, które wymieniłem w mojej wypowiedzi, to był przykład enumeracji. Oczywiście była to enumeracja ograniczona, gdyż zbiór mniejszości jest zbiorem niepoliczalnym i nie mógłbym w trybie wystąpienia sejmowego wszystkich mniejszości wyliczyć.</u>
<u xml:id="u-90.1" who="#PosełLudwikDorn">Natomiast chciałbym stwierdzić, iż można w tej chwili wyodrębnić kryterium, przy zastosowaniu którego poseł Ikonowicz stanowi mniejszość. Otóż jego oświadczenie dowodziło całkowitej nieznajomości logiki formalnej i rachunku zbiorów. Sądzę, że jest to jedyny poseł w tej Izbie, a także jedyny poseł w klubie Sojuszu Lewicy Demokratycznej, któremu obce są wszelkie podstawy logiki formalnej i rachunku zbiorów. W cywilizacji europejskiej - z ducha racjonalistycznej, można powiedzieć wręcz kartezjańskiej - bycie tego rodzaju mniejszością rzeczywiście może powodować pewną nietolerancję ze strony większości.</u>
<u xml:id="u-90.2" who="#komentarz">(Wesołość na sali, oklaski)</u>
<u xml:id="u-90.3" who="#PosełLudwikDorn">Dlatego stwierdzam, że wsparcie, jakiego nieustannie klub Sojuszu Lewicy Demokratycznej udziela jednoosobowemu zbiorowi mniejszości, który można nazwać „Piotr Ikonowicz”, jest w pełni uzasadnione i przynajmniej w tym punkcie Sojusz Lewicy Demokratycznej nie uchyla się od pełnienia misji przypisywanej lewicy.</u>
<u xml:id="u-90.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#Marszałek">Na tym zakończyliśmy oświadczenia poselskie.</u>
<u xml:id="u-91.1" who="#Marszałek">Zarządzam przerwę w obradach do jutra, tj. 18 grudnia, do godz. 10.</u>
<u xml:id="u-91.2" who="#Marszałek">Jednocześnie chciałbym przypomnieć o opłatku o godz. 20 i zaprosić wszystkich posłów na wspólny z Senatem opłatek do sali kolumnowej. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-91.3" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu o godz. 19 min 31)</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>