text_structure.xml 94.6 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselKarolDzialoszynski">Otwieram posiedzenie Komisji Transportu i Łączności. Witam wszystkich posłów i zaproszonych gości. Jak państwo wiecie, dzisiaj chcieliśmy omówić współpracę operatorów niezależnych z Telekomunikacją Polską SA. Na wstępie chciałbym powiedzieć państwu kilka słów, jako że jest to pierwsze tak duże  spotkanie Komisji i podkomisji Łączności z państwem, w tej kadencji Sejmu.Doczekaliśmy się prawa telekomunikacyjnego, które jako projekt rządowy jest już w tej chwili udostępniane. We wczorajszej Rzeczypospolitej było ogłoszenie o tym, że można już ten dokument nabywać.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselKarolDzialoszynski">Jako przewodniczący podkomisji zwrócę się do państwa w najbliższym czasie z wnioskiem, aby na terenie parlamentu odbyły się konsultacje tego prawa. Jedną z najpilniejszych spraw, które podkomisja chce zrealizować w tym roku, jest prawo telekomunikacyjne, bowiem uważamy, że to jest dokument, który wszystkich państwa najbardziej interesuje. Roześlemy państwu zaproszenia, aby konsultować się na bieżąco, by ten dokument opracowany  wspólnie z Ministerstwem Łączności jak najszybciej trafił do pierwszego, drugiego i trzeciego czytania. Chcielibyśmy móc przed końcem bieżącego roku powiedzieć, że mamy nowe prawo telekomunikacyjne w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PoselKarolDzialoszynski">Wydaje mi się, że jesteśmy wszyscy do tego przygotowani, jako że w ostatnich czterech latach pracy poprzedniego parlamentu poświęciliśmy temu tematowi dużo uwagi. Od 1995 roku, kiedy to Sejm przyjął jednomyślnie rezolucję, wyznaczającą harmonogram pracy nad nowym prawem telekomunikacyjnym, pracujemy bardzo intensywnie. Tak więc jesteśmy wszyscy do takich prac przygotowani i w tej chwili możemy już przystąpić do dynamicznej  pracy nad nowym polskim prawem telekomunikacyjnym.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PoselKarolDzialoszynski">Dzisiejsze spotkanie chciałbym poprowadzić w ten sposób: najpierw chciałbym oddać głos przedstawicielowi Telekomunikacji Polskiej SA, następnie poprosiłbym pana ministra Okrągłego o ustosunkowanie się do tego materiału i przeszli byśmy do dyskusji.  Zaprosiliśmy na dzisiejsze spotkanie największych operatorów sieci niezależnych i chcielibyśmy usłyszeć opinię państwa, na temat tego, co waszym zdaniem, w ostatnim czasie najbardziej wam przeszkadza i jakie mielibyście oczekiwania. Będzie to elementem naszej wspólnej pracy nad nowym prawem telekomunikacyjnym.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PoselKarolDzialoszynski">We wczorajszym komunikacie pan minister prosi o konsultacje społeczne, a więc wydaje mi się, że forum parlamentu będzie jedną z tych płaszczyzn, gdzie będziemy mogli bardzo konkretnie pracować i przedstawić panu ministrowi i Komisji materiały.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#PoselKarolDzialoszynski">Pan przewodniczący Dąbrowski, szef Komisji Transportu i Łączności,  niestety musi być w tym samym czasie na posiedzeniu w PLL `Lot'.  Mimo to obiecał, że dołączy do nas, jak tylko będzie to możliwe. Oddaję głos przedstawicielowi TP SA.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#DyrektorTelekomunikacjiPolskiejSAStanislawSkierniewski">Jestem dyrektorem Biura Usług Telekomunikacyjnych w dyrekcji spółki. W moim biurze jest wydział współpracy z operatorami, który zajmuje się pracami nad umowami z operatorami niezależnymi, operatorami komórkowymi i innymi.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#DyrektorTelekomunikacjiPolskiejSAStanislawSkierniewski">Przechodząc do spraw współpracy Telekomunikacji Polskiej SA z operatorami niezależnymi, trzeba sobie jasno powiedzieć, że początkowy okres współpracy z operatorami charakteryzował się brakiem doświadczeń - z obu stron - co do współdziałania, jak i zasad ustalania mechanizmów regulujących rynek usług telekomunikacyjnych w Polsce. W praktyce, powodowało to wydłużenie procesu negocjacji umów, nawet do kilku lat. Miało to wszystko negatywny wpływ na ten rynek, szczególnie negatywnie odbijało się to na wizerunku TP SA. Bezpośrednimi powodami takiej sytuacji były:</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#DyrektorTelekomunikacjiPolskiejSAStanislawSkierniewski">- brak zasad rozliczeń pomiędzy operatorami - ustalonych przez niezależny organ,</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#DyrektorTelekomunikacjiPolskiejSAStanislawSkierniewski">- krytyka zasad rozliczeń, ustalanych przez TP SA,</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#DyrektorTelekomunikacjiPolskiejSAStanislawSkierniewski">- nieprecyzyjne formułowanie zezwoleń wydawanych operatorom,</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#DyrektorTelekomunikacjiPolskiejSAStanislawSkierniewski">- brak doświadczeń w zakresie negocjacji tego rodzaju umów,</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#DyrektorTelekomunikacjiPolskiejSAStanislawSkierniewski">- nieumiejętność postrzegania korzyści ekonomicznych dla TP SA,</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#DyrektorTelekomunikacjiPolskiejSAStanislawSkierniewski">- brak szeregu rozwiązań legislacyjnych, co utrudniało współpracę.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#DyrektorTelekomunikacjiPolskiejSAStanislawSkierniewski">Przełomem jeśli chodzi o współpracę z operatorami były:</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#DyrektorTelekomunikacjiPolskiejSAStanislawSkierniewski">- decyzja ministra łączności nr 9 z 18 lutego 1994 r., która ustalała zasady rozliczeń pomiędzy operatorami za świadczone usługi telekomunikacyjne,</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#DyrektorTelekomunikacjiPolskiejSAStanislawSkierniewski">- nowelizacja przepisów ustawy o łączności z 1995 r.,</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#DyrektorTelekomunikacjiPolskiejSAStanislawSkierniewski">- nowelizacja, z 1996 r. zasad postępowania w TP SA w zakresie zawierania umów z innymi operatorami.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#DyrektorTelekomunikacjiPolskiejSAStanislawSkierniewski">W wyniku realizacji tych przepisów oraz podejmowanych w TP SA w tym zakresie działań nastąpił bardzo wyraźny postęp w zawieraniu umów. Jeżeli w roku 1994 zawarto 6 umów, to w roku 1996 zawarto ich już 38, a w 1997 r. zawarto ich 30, nie licząc oczywiście aneksów. Łącznie zawartych jest już w tej chwili 80 umów i około 30 jest w trakcie przygotowania bądź negocjacji.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#DyrektorTelekomunikacjiPolskiejSAStanislawSkierniewski">W zawieranych przez Telekomunikację Polską SA umowach określane są warunki współpracy i zasady rozliczeń, zwłaszcza warunki techniczne związane z punktem styku sieci oraz zasady rozliczeń za świadczone usługi telekomunikacyjne.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#DyrektorTelekomunikacjiPolskiejSAStanislawSkierniewski">Zasady rozliczeń ustalane są zazwyczaj na okres jednego roku, z możliwością ich renegocjacji na podstawie analizy ekonomicznej struktury ruchu telekomunikacyjnego w ciągu tego roku. Jest to forma przyjmowana bardzo chętnie przez operatorów, dlatego że możemy w ten sposób bez żadnych problemów podjąć rozmowy i przyjąć nowe zasady rozliczeń.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#DyrektorTelekomunikacjiPolskiejSAStanislawSkierniewski">Trzeba podkreślić, że bardzo istotną rolę w rozmowach z operatorami spełnia, już w tej chwili nieaktualna, decyzja ministra łączności - o której już wspominałem - z 1994 roku. Pomimo że decyzja ta jest już nieaktualna, pomimo że była zaleceniem, jest w dalszym ciągu wykorzystywana zarówno przez operatorów, jak i przez nas. Operatorzy bardzo chętnie tę formę rozliczeń przyjmują.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#DyrektorTelekomunikacjiPolskiejSAStanislawSkierniewski">Jeśli chodzi o ocenę bieżącej współpracy z operatorami, to można to ocenić w ten sposób: następuje zdecydowany spadek interwencji operatorów, dotyczących przewlekłego czasu zawierania umów; w zasadzie te spory, które są, są sporami zadawnionymi, jeszcze z poprzedniego okresu.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#DyrektorTelekomunikacjiPolskiejSAStanislawSkierniewski">Telekomunikacja Polska SA podejmuje wszelkie możliwe działania, idące w kierunku dotrzymania ustawowego okresu, zawarcia umowy w okresie 3 miesięcy. W praktyce - i to chcę podkreślić - okres ten jest za krótki i nie należy tu nikogo winić, dlatego że zarówno operatorzy, jak i my, mamy duże problemy i ten okres powinien wynosić około 5 miesięcy.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#DyrektorTelekomunikacjiPolskiejSAStanislawSkierniewski">Występują jeszcze problemy związane z przystosowaniem infrastruktury Telekomunikacji Polskiej SA do współpracy z nowoczesnymi sieciami operatorów. Chodzi tu zarówno o różnorodność stosowanych technologii jak i - bardzo często - brak możliwości technicznych, niezbędnych do przyłączenia operatorów.</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#DyrektorTelekomunikacjiPolskiejSAStanislawSkierniewski">W tym miejscu trzeba zaznaczyć, że my dowiadujemy się o tym, że operator powstaje, zbyt późno, zazwyczaj wtedy, gdy już plany inwestycyjne są  gotowe i bardzo trudno jest zrealizować punkty styku. Wiąże się to z tym, że są pewne ograniczenia finansowe związane z realizacją inwestycji niezbędnych do przyłączenia operatora.</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#DyrektorTelekomunikacjiPolskiejSAStanislawSkierniewski">Można powiedzieć, że na dzień dzisiejszy zasady rozliczeń, które są, są wypracowane przez TP SA i przez operatorów, natomiast brak jest zasad rozliczeń określonych przez organ niezależny od operatorów. Widziałbym opracowanie takich zasad jako podręcznik. Chcę tu zaznaczyć, że Telekomunikacja Polska SA kilkakrotnie już podejmowała próby opracowania takich zasad rozliczeń i to przy współudziale zarówno praktyków, jak i naukowców, ale stale brak nam jednoznacznych wytycznych.</u>
          <u xml:id="u-2.21" who="#DyrektorTelekomunikacjiPolskiejSAStanislawSkierniewski">Oprócz współpracy w zakresie wymiany ruchu telefonicznego czy telekomunikacyjnego, współpraca TP SA z operatorami polega również na udostępnianiu operatorom infrastruktury telekomunikacyjnej poprzez dzierżawienie łączy, są nawet przypadki, że zlecamy świadczenie usług telekomunikacyjnych dla naszych abonentów oraz z niektórymi  - ale to w niewielkim zakresie - podejmujemy współpracę kapitałową.</u>
          <u xml:id="u-2.22" who="#DyrektorTelekomunikacjiPolskiejSAStanislawSkierniewski">Cały czas rozszerzany jest zakres świadczonych usług telekomunikacyjnych, tzn. abonenci innych operatorów mają dostęp do coraz to większej gamy usług oferowanych przez TP SA.</u>
          <u xml:id="u-2.23" who="#DyrektorTelekomunikacjiPolskiejSAStanislawSkierniewski">Następna sprawa to współpraca z operatorami telefonii komórkowej. W wyniku negocjacji z operatorami GSM zostały przygotowane projekty umów o współpracy i zasadach rozliczeń. Należy przy tym zaznaczyć, że są to dość potężne dokumenty, w których występują jednak rozbieżności. Rozbieżności te dotyczyły:</u>
          <u xml:id="u-2.24" who="#DyrektorTelekomunikacjiPolskiejSAStanislawSkierniewski">- zasad rozliczeń za ruch telekomunikacyjny,</u>
          <u xml:id="u-2.25" who="#DyrektorTelekomunikacjiPolskiejSAStanislawSkierniewski">- zasad kierowania ruchu telekomunikacyjnego,</u>
          <u xml:id="u-2.26" who="#DyrektorTelekomunikacjiPolskiejSAStanislawSkierniewski">- wysokości opłat z tytułu dzierżawy łącz telekomunikacyjnych,</u>
          <u xml:id="u-2.27" who="#DyrektorTelekomunikacjiPolskiejSAStanislawSkierniewski">- wysokości kar umownych.</u>
          <u xml:id="u-2.28" who="#DyrektorTelekomunikacjiPolskiejSAStanislawSkierniewski">Są to więc główne problemy, z którymi nie mogliśmy się uporać na etapie negocjacji. W pewnym momencie negocjacji, w którym doszliśmy do wniosku, że już dalej nie potrafimy ruszyć, parafowaliśmy te projekty umów i zgodnie z prawem operatorzy GSM zwrócili się do ministra łączności o rozstrzygnięcie spraw spornych pomiędzy nami.</u>
          <u xml:id="u-2.29" who="#DyrektorTelekomunikacjiPolskiejSAStanislawSkierniewski">W wyniku tego wystąpienia, minister łączności decyzjami z dnia 22 maja 1997 roku ustalił warunki współpracy i zasady rozliczeń pomiędzy Telekomunikacją Polską SA, a operatorami GSM. Pomimo formalnego braku umów, rozliczenia dokonywane są zgodnie z wyżej wymienionymi decyzjami.</u>
          <u xml:id="u-2.30" who="#DyrektorTelekomunikacjiPolskiejSAStanislawSkierniewski">Jeśli natomiast chodzi o same decyzje, to nie uwzględniły one wszystkich punktów spornych, i to w zasadzie - tak przynajmniej my to widzimy - jest główny powód tego, że nie możemy zakończyć rozmów. A decyzje te nie uwzględniały:</u>
          <u xml:id="u-2.31" who="#DyrektorTelekomunikacjiPolskiejSAStanislawSkierniewski">- zasad rozliczeń pomiędzy stronami, przed wejściem w życie decyzji ministra łączności, czyli sprzed 22 maja 1997 r.,</u>
          <u xml:id="u-2.32" who="#DyrektorTelekomunikacjiPolskiejSAStanislawSkierniewski">- pominęły ustalenia dotyczące kar umownych,</u>
          <u xml:id="u-2.33" who="#DyrektorTelekomunikacjiPolskiejSAStanislawSkierniewski">- niejednoznacznie określiły opłaty dla TP SA za tranzyt ruchu telekomunikacyjnego pomiędzy sieciami operatorów komórkowych,</u>
          <u xml:id="u-2.34" who="#DyrektorTelekomunikacjiPolskiejSAStanislawSkierniewski">- wprowadziły nie stosowany w kraju podział łączy, tzn. przyjęto inną nomenklaturę, jeśli chodzi o łącza, nie pasującą do stosowanej u nas w kraju, co utrudnia rozliczenia pomiędzy stronami i powoduje dość dużo konfliktów.</u>
          <u xml:id="u-2.35" who="#DyrektorTelekomunikacjiPolskiejSAStanislawSkierniewski">W związku z odwołaniem się TP SA od decyzji ministra łączności do Naczelnego Sądu Administracyjnego wstrzymane zostały negocjacje dotyczące prac nad projektami umów, choć kontakty robocze utrzymywane są cały czas.Rozliczenia ze stronami - tak jak powiedziałem - dokonywane są na bieżąco, zgodnie z decyzjami ministra łączności.</u>
          <u xml:id="u-2.36" who="#DyrektorTelekomunikacjiPolskiejSAStanislawSkierniewski">W przypadku PTK Centertel wzajemne rozliczenia reguluje umowa z 19 maja 1997 r., ustalająca zasady tych rozliczeń. Przy czym trzeba zaznaczyć, że z chwilą wydania decyzji ministra łączności z dnia 22 maja ustalającej zasady rozliczeń dla operatorów GSM, te same zasady - na zasadzie równości traktowania operatorów - zostały zastosowane w stosunku do PTK Centertel.</u>
          <u xml:id="u-2.37" who="#DyrektorTelekomunikacjiPolskiejSAStanislawSkierniewski">Najnowsza sieć DCS 1800 PTK Centertel, po przetestowaniu do roku 1998, na który to okres mieliśmy zawarte odrębne porozumienie, rozliczana jest według zawartych porozumień dotyczących współpracy. Nie jest to jeszcze umowa, a są to tylko porozumienia.</u>
          <u xml:id="u-2.38" who="#DyrektorTelekomunikacjiPolskiejSAStanislawSkierniewski">Jeśli chodzi o współpracę z innymi operatorami, to zaliczyłbym tu operatorów sieci przywoławczych i sieci teleinformatycznej.</u>
          <u xml:id="u-2.39" who="#DyrektorTelekomunikacjiPolskiejSAStanislawSkierniewski">W przypadku operatorów sieci przywoławczych, obserwujemy zainteresowanie tych operatorów, głównie współpracą w zakresie usługi CPP, czyli usługę opłaca abonent wywołujący. Pierwsza taka usługa została już przez Zarząd zaakceptowana i lada dzień zostanie podpisana umowa. Następne dwie takie umowy są w przygotowaniu.</u>
          <u xml:id="u-2.40" who="#DyrektorTelekomunikacjiPolskiejSAStanislawSkierniewski">Jeżeli chodzi o współpracę z operatorami teleinformatycznymi, to Telekomunikacja Polska SA, w ubiegłym roku określiła warunki umożliwiające przyłączenie sieci tych operatorów, do sieci TP SA i w końcowej fazie opracowania są zasady rozliczeń, które będą proponowane podmiotom, posiadającym stosowne uprawnienia do świadczenia takich usług.</u>
          <u xml:id="u-2.41" who="#DyrektorTelekomunikacjiPolskiejSAStanislawSkierniewski">Chcę powiedzieć, że taka współpraca z operatorem teleinformatycznym przebiega niejako w dwóch płaszczyznach: pierwsza to wykorzystanie sieci telekomunikacyjnej, tej stacjonarnej do dostępu do sieci teleinformatycznej; druga płaszczyzna to czysta współpraca w zakresie wymiany danych.</u>
          <u xml:id="u-2.42" who="#DyrektorTelekomunikacjiPolskiejSAStanislawSkierniewski">Jeśli chodzi o wymianę danych, to te sprawy przebiegają w sposób naturalny i normalny, nie obserwujemy tu jakichś nieprawidłowości. Natomiast mamy trochę problemów z rozstrzygnięciem dostępu, do sieci teleinformatycznej przez abonentów TP SA.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#WiceprezesZarzaduTelekomunikacjiPolskiejSARobertKantek">Chcę wypowiedź pana dyrektora Skierniewskiego uzupełnić o dwa elementy. Niezależnie od tego materiału, który został państwu przekazany i który pan dyrektor omówił, w ciągu bieżącego miesiąca dość dużo się zmieniło - materiał ten powstał 28 lutego br.- my cały czas podejmujemy działania, aby współpracować z operatorami niezależnymi na zasadach normalnych umów prawnych. Planujemy spotkanie z operatorami sieci komórkowych w przyszłym tygodniu, aby ustalić, w jakim momencie negocjacji tych umów się znajdujemy. Chcielibyśmy, aby nowo powstałe biuro ds. współpracy z operatorami ruszyło tę sprawę jak najszybciej do przodu.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#WiceprezesZarzaduTelekomunikacjiPolskiejSARobertKantek">Druga sprawa dotyczy operatorów liniowych, nazwijmy ich kablowymi. Planujemy spotkanie z firmą Netia, aby ustalić pewne zasady nie walki, a współpracy na rynku. Mam nadzieję, że porozumiemy się na tyle, aby pomóc Netii, by mogła osiągnąć jak najwięcej na tym rynku bez szkody dla TP SA.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieLacznosciPrzemyslawOkragly">Chciałbym do tego materiału odnieść się w ten sposób, że przedstawię państwu nasze stanowisko, ale myślę, że głos należy się przede wszystkim operatorom, którzy tutaj przyszli i na temat rozliczeń będą mieli swoje zdania.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieLacznosciPrzemyslawOkragly">Tytułem wstępu do tej dyskusji chcę przedstawić państwu - jak już mówiłem - nasze stanowisko do tego materiału, który otrzymaliśmy wcześniej. Naszym zdaniem, problem przedstawiony w materiale TP SA, a dotyczący współpracy międzyoperatorskiej, jest po prostu zbyt ogólnikowy.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieLacznosciPrzemyslawOkragly">Pan prezes Kantek w tej chwili pewne sprawy uzupełnił, uaktualnił i sądzę, że państwo podczas dyskusji, uzyskacie jeszcze więcej szczegółów, które stworzą obraz bardziej aktualny i bardziej dokładny.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieLacznosciPrzemyslawOkragly">Problem współpracy międzyoperatorskiej i rozliczeń dokonywanych przez operatorów z tego tytułu regulują: art. 38 ustawy o łączności, rozporządzenie ministra łączności z dnia 26 października 1995 r. w sprawie ogólnych warunków przyłączania sieci telekomunikacyjnej oraz zasad rozliczeń, niezależnie od tych aktów zostały wydane decyzje ministra łączności z 2 kwietnia 1996 r.. Decyzja nr 8 w sprawie ustalania szczegółowych warunków współpracy i rozliczeń pomiędzy operatorami telekomunikacyjnymi lub  użytkownikami sieci oraz decyzja nr 9, w sprawie trybu rozpatrywania wniosków, o ustalenie warunków współpracy i rozliczeń pomiędzy operatorami telekomunikacyjnymi lub użytkownikami sieci telekomunikacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieLacznosciPrzemyslawOkragly">Zgodnie z ustawą o łączności, szczegółowe warunki wzajemnych rozliczeń z tytułu wspólnie realizowanych połączeń telekomunikacyjnych, ustalane są w drodze indywidualnych umów zawieranych przez prowadzących współpracę operatorów. W przypadkach braku porozumienia, na wniosek operatora - i to chcę podkreślić - zasady takie, może dopiero ustalać minister łączności. Trudno więc zgodzić się ze stwierdzeniem TP SA, że powodem trudności w zawieraniu umów z operatorami działającymi na podstawie koncesji był i jest brak zasad rozliczeń pomiędzy operatorami, ustalonych przez niezależny od operatorów organ regulacyjny.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieLacznosciPrzemyslawOkragly">Chciałbym tutaj podkreślić, że te uregulowania, które obowiązują obecnie na podstawie ustawy o łączności i te decyzje, są uregulowaniami dzisiejszymi, oczywiście uregulowania, które będą dotyczyły tego celu, który mamy wszyscy, to znaczy stanu docelowego, będą zawarte przede wszystkim w nowej ustawie prawo telekomunikacyjne. Jak pan przewodniczący powiedział, ustawa ta jest w tej chwili konsultowana. Mogę uzupełnić jeszcze tę wiadomość o informację, że ustawa ta jest dostępna na serwerze internetowym Ministerstwa Łączności. Jeżeli ktoś z państwa chciałby zapoznać się z tym tekstem, to bardzo prosto można go ściągnąć, jest dostępny w dziale nowości emel.gof.pl.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieLacznosciPrzemyslawOkragly">Przedstawione w materiale TP SA, zasady rozliczeń z operatorami sieci lokalnych - według nas - nie do końca są zgodne ze stanem faktycznym, gdyż TP SA podaje, iż w rozliczeniach z tytułu ruchu międzymiastowego operator otrzymuje od TP SA 80% tych wpływów. My przeprowadziliśmy analizę 20 umów, które wpłynęły do Ministerstwa Łączności i możemy stwierdzić, że najczęściej rozliczenia te zawierają się w 65-70%, a nie 80%, jak podano w materiale.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieLacznosciPrzemyslawOkragly">Natomiast Telekomunikacja Polska SA w ogóle nie odniosła się do rozliczeń za ruch międzynarodowy - to mogę stwierdzić.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieLacznosciPrzemyslawOkragly">Należy również zauważyć, że w analizowanych umowach, stawki rozliczeń bazują na obowiązującej w TP SA taryfie, z tego tylko powodu - i to trzeba podkreślić - że TP SA jest podmiotem dominującym, największym na polskim rynku i narzuca wszystkie rozliczenia, które dotyczą operatorów. Początkowo nawet chciała narzucić stawki rozliczeń z klientami.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieLacznosciPrzemyslawOkragly">W tym momencie należałoby podkreślić, że TP SA swoje taryfy kształtuje w sposób nie związany z kosztami. Myślę, że państwo operatorzy wypowiecie się na ten temat lepiej. Niestety obraz tych rozliczeń nawet z klientami jest zafałszowany. To chciałbym zdecydowanie podkreślić.</u>
          <u xml:id="u-4.10" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieLacznosciPrzemyslawOkragly">Odnośnie do końcowego elementu rozliczenia, w zakresie teleinformatyki, to muszę powiedzieć, że spotykam się cały czas ze skargami operatorów. Sądzę, że w tym zakresie jest jeszcze dużo do zrobienia i to, co pan prezes Kantek powiedział, najważniejsza w tym momencie jest wola współdziałania z operatorami. Wierzę, że TP SA tego się podejmie.</u>
          <u xml:id="u-4.11" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieLacznosciPrzemyslawOkragly">Kończąc swoją wypowiedź, powiem krótko: projekt ustawy prawo telekomunikacyjne jest już gotowy i możecie państwo go konsultować. Chciałem jeszcze tylko powiedzieć, że w tej chwili jest już w końcowej fazie prac i trwają negocjacje pomiędzy Ministerstwem Łączności a Ministerstwem Finansów co do zapisu ustawowego, dotyczącego umowym pomiędzy Telekomunikacją Polską  SA a Ministerstwem Łączności. Sądzę, że ta umowa ma szanse być już niebawem podpisana przez strony. Jest to umowa, która będzie quasi-koncesją, przygotowaniem do przyszłego stanu prawnego, jaki będzie obowiązywał Telekomunikację Polską SA.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselKarolDzialoszynski">Panie ministrze, dziękuję za wypowiedź. W głosie pana  ministra zabrzmiała już nuta regulatora. Mam nadzieję, że doczekamy się, że Ministerstwo Łączności rzeczywiście w ciągu krótkiego okresu czasu zostanie przekształcone w regulatora, a wtedy nasza dyskusja będzie wyglądała inaczej. Myślę, że po tym wstępie mogę poprosić operatorów o zabranie głosu i ustosunkowanie się do tego materiału, który państwo otrzymaliście. Otwieram dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#DyrektorPolskiejTelefoniiCyfrowejEraGSMJanuszKulesza">Chciałbym przedstawić tylko kilka drobnych uwag do tekstu TP SA i do informacji, którą przygotował i przedstawił pan dyrektor Skierniewski. Niechciałbym natomiast zabierać zbyt wiele czasu na to, co już zostało powiedziane.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#DyrektorPolskiejTelefoniiCyfrowejEraGSMJanuszKulesza">Dla przypomnienia: nasza firma Polska Telefonia Cyfrowa, operator sieci Era GSM działa od 1996 roku. Z wyjątkiem kilku miesięcznego okresu, zaraz po rozpoczęciu naszej działalności handlowej, opieramy się w naszych relacjach z TP SA, głównie o decyzje ministra łączności z dnia 22 maja 1997 r.. Rozliczamy się tak, jak pan dyrektor Skierniewski powiedział, zgodnie z tą decyzją, można więc powiedzieć, że w praktyce stosujemy te zasady, które mamy przedstawione do stosowania przez ministra łączności.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#DyrektorPolskiejTelefoniiCyfrowejEraGSMJanuszKulesza">Natomiast nie udało nam się sformalizować tych relacji i potwierdzamy tylko, że projekty umów są parafowane od roku. Poprzedni Zarząd TP SA nie wyrażał takiej woli, żeby złożyć ten finalny podpis pod umową. Obecny Zarząd - i pan prezes Kantek to potwierdzi - werbalnie składał takie deklaracje, taką wolę, sfinalizowania właśnie tych umów. Co prawda, do tej pory nie udało nam się dokonać tego, ale przyjmujemy za bardzo dobrą monetę dzisiejszą deklarację pana prezesa, że w przyszłym tygodniu odbędzie się spotkanie i liczymy na to, że ta umowa może zostać już sfinalizowana. Natomiast oczywiście umowa ta nie zamknie całości sprawy, bo decyzja ministra łączności z roku ubiegłego o rozliczeniach wzajemnych pomiędzy operatorami sieci komórkowych a TP SA jest ważna do końca tego roku.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#DyrektorPolskiejTelefoniiCyfrowejEraGSMJanuszKulesza">Pozostaje natomiast otwarta kwestia lat następnych - przy czym trzeba powiedzieć, że ta decyzja również uwzględniła trudności przy liczeniu kosztów w TP SA. Metodologią, która jest stosowana w tej chwili, jest formuła liczenia kosztów. Nie jest to prosta operacja. Operatorzy, którzy doszli  do takiego etapu, że mogą rozliczać się na podstawie formuły kosztowej, przygotowywali się długie miesiące, jeżeli nie lata, do stosowania odpowiednich algorytmów. W Polsce jest najwyższy czas, abyśmy mogli wreszcie zacząć przyjmować do stosowania to, co jest w tej chwili normą światową, a mianowicie formułę kosztową w rozliczeniach i w relacjach wzajemnych pomiędzy operatorami.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#DyrektorPolskiejTelefoniiCyfrowejEraGSMJanuszKulesza">Jeśli państwo pozwolą, złożyłbym publicznie postulat na ręce pana Kantka, abyśmy wreszcie mogli sfinalizować tę umowę - tzn. złożyć podpisy - i rozpocząć prace zmierzające do ustalenia tych właściwych relacji, które powinny być stosowane w latach następnych, czyli od 1999 roku. Również był taki postulat, złożony przez dyrektora Skierniewskiego, aby Ministerstwo Łączności opracowało pewne wskazania, albo stworzyło pewien podręcznik regulujący zasady podstawowe. Wydaje mnie się, że właśnie tą podstawową zasadą  jest formuła kosztowa.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#DyrektorPolskiejTelefoniiCyfrowejEraGSMJanuszKulesza">Jako firma przychylalibyśmy się do takiego stanowiska, że jednak tego typu wskazania, jaka jest polityka regulatora w odniesieniu do relacji pomiędzy niezależnymi operatorami, byłyby bardzo dobre.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#DyrektorPolskiejTelefoniiCyfrowejEraGSMJanuszKulesza">Mam jeszcze zamiar poczynić kąśliwą uwagę, bo padło takie stwierdzenie: że nomenklatura dotycząca łączy, która została użyta w decyzji ministra łączności, nie była stosowana u nas w kraju. Powiedziałbym, że ta nomenklatura nie była stosowana w Telekomunikacji Polskiej SA, ale w kraju tak. Tyle krótkiej informacji, jeśli będzie jeszcze taka możliwość, to potem włączę się do dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#WiceprezesPolkomtelSAoperatorPlusGSMSlawomirGolonka">Do tego, co zostało przedstawione, najistotniejsze elementy, które warto podkreślić, są następujące.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#WiceprezesPolkomtelSAoperatorPlusGSMSlawomirGolonka">Ten poprzedni okres rzeczywiście był okresem nie najszczęśliwszym dla planowania takiego biznesu, jak rozwój - sądzę, że każdego rodzaju usług - telefonii, a telefonii komórkowej w szczególności. Do tego wymagana jest pewna stabilność i pewna współpraca z decydentami, którzy mają wpływ na brzegowe, ale dość istotne warunki dla konstruowania  planów biznesowych. To rzeczywiście funkcjonowało chyba nie najlepiej do tej pory.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#WiceprezesPolkomtelSAoperatorPlusGSMSlawomirGolonka">Myślę, że to, co jest tutaj bardzo cenne do tej pory, to deklaracje pana prezesa Kantka i pana dyrektora Skierniewskiego, że w tej chwili pewne zasady współpracy pomiędzy TP SA a operatorami niezależnymi ulegną zmianie. Chcielibyśmy, aby za tymi deklaracjami poszły następne kroki, bo ze strony operatorów i Polkomtel SA jest gotowość współpracy na takiej płaszczyźnie, która  została przez panów zaproponowana.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#WiceprezesPolkomtelSAoperatorPlusGSMSlawomirGolonka">Myślę, że bardzo ważne jest i to, co przedstawiał tutaj pan minister Okrągły, otóż  polityka regulacyjna Ministerstwa Łączności musi dawać pewne wskazówki, bo występuje pewien konflikt interesów ekonomicznych. Chodzi o próbę jednoznacznej odpowiedzi, co jest naprawdę usprawiedliwione, a co jest zasadne.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#WiceprezesPolkomtelSAoperatorPlusGSMSlawomirGolonka">Sądzimy, że pewne procesy decyzyjne powinny ulegać przyspieszeniu, to znaczy że jeżeli pomiędzy TP SA a operatorami nie ma pewnych uzgodnień, to wtedy na bazie tych wytycznych, które są znane, ministerstwo powinno podejmować decyzje. Wydaje mi się, że wymuszałoby to na wszystkich partnerach tego procesu większą skłonność do kompromisu.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#WiceprezesPolkomtelSAoperatorPlusGSMSlawomirGolonka">Sądzę, że dość istotne są również pewne zasady i  pewne regulacje, które muszą być w tej chwili przygotowywane z pewnym przyspieszeniem w związku z prywatyzacją Teleko-munikacji Polskiej SA, bo według nas, będzie to miało dość istotne znaczenie dla warunków, na jakich prywatyzacja TP SA będzie się mogła dokonać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselTadeuszJarmuziewicz">Nie trzeba być znawcą telekomunikacji, aby po przeczytaniu tych kilku stron zorientować się, że materiał nie jest najwyższych lotów. Natomiast wnioski, jakie można już wyciągnąć, wskazują na to, że właściwie żaden z operatorów nie ma pełnego uregulowania prawnego z Telekomunikacją Polską SA. Jest to taki dziwny stan, kiedy dwie firmy - które mają w nazwie: SA - przeprowadzają duże interesy i nie towarzyszy temu sprecyzowana do końca umowa. Co dalej ?</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PoselTadeuszJarmuziewicz">W tej chwili na sali są operatorzy, są przedstawiciele Telekomunikacji Polskiej SA i jest świetny moment na powiedzenie sobie wszystkich wzajemnych pretensji. I co się dzieje? Nie ma w ogóle dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PoselTadeuszJarmuziewicz">Proszę państwa, operatorzy są skazani na TP SA i bez niej nie zrobią interesu, w związku z tym nie oczekujemy, aby miała miejsce merytoryczna dyskusja, że operatorzy będą mówili: TP SA nam w tym a tym szkodzi, z TP SA nie da rady rozwiązać takich to a takich trudności. Taka jest moja ocena.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#PoselTadeuszJarmuziewicz">Skoro jest taki impas w zawieraniu tych umów - chciałem zadać pytanie - kiedy nastąpi zawarcie tych umów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselKarolDzialoszynski">Myślę, że jedną z konkluzji naszego spotkania  - odpowiadając panu posłowi - będzie to, że my jako posłowie przekonamy wszystkich operatorów, że warto spotkać się w jednej izbie, że warto pewne sprawy wydyskutowywać między sobą. Będzie to oczywiście zależało od TP SA, bo ona też musi przystąpić do jakiejś izby.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PoselKarolDzialoszynski">Wydaje mi się, że w dalszej części naszej dyskusji dojdziemy do takiego wniosku. Chciałbym na zakończenie  naszego spotkania wystąpić z kiloma propozycjami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#WicedyrektorPTKCentertelKrystynAntczak">Jako trzeci operator komórkowy, chciałbym również podzielić się pewnymi refleksjami. Podzielam stanowisko moich przedmówców, że tutaj istotną sprawą są koszty. Wiemy, jak to jest ważne, jakie się z tym wiążą wielkie problemy, we wszystkich krajach, bo to jest najbardziej newralgiczny element biznesu. Myślę, że Ministerstwo Łączności jako regulator powinno się włączyć w ten cały proces, bo on nie jest prosty. Powinniśmy tu wspólnie wypracować jakieś formuły.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#WicedyrektorPTKCentertelKrystynAntczak">Według mojej oceny, sprawa zawarcia umowy, powiedzmy na rok - jak przedstawiał to dyrektor Skierniewski - jest jednak bardzo niebezpieczna, bo firmy projektują działania długofalowe i trzeba by się było nad tym zastanowić. Nie można sobie tego wyobrazić, żeby np. w ciągu roku mogła nastąpić zmiana rozliczeń, która mogłaby wpłynąć negatywnie na płynność finansową operatorów itd. Tak więc trzeba tu wypracować jakąś formułę.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#WicedyrektorPTKCentertelKrystynAntczak">Niewątpliwie elementy też są istotne, a jest to np. sprawa zróżnicowania taryf, mam tu na myśli rozmowy krótkodystansowe, długodystansowe. Nasuwa się tu od razu pytanie do  ministerstwa -  czy demonopolizacja nastąpi zgodnie z polityką poprzedniego rządu, że po 1998 roku, operatorzy będą mieli dostęp do rozmów międzymiastowych? W tej chwili musimy dzierżawić łącza, co też w jakiś sposób ma wpływ na rozliczenia.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#WicedyrektorPTKCentertelKrystynAntczak">Pozytywną informacją jest -  pan dyrektor Skierniewski nie chciał się nią chwalić - że mamy obniżkę taryf dzierżawy łączy. Jest to pozytyw, który też w istotny sposób wpływa na rozliczenia, bo na pewno operatorzy muszą korzystać z łączy, jeśli chcą budować sieć.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#WicedyrektorPTKCentertelKrystynAntczak">To co wynika z moich długoletnich doświadczeń współpracy z Telekomunikacją Polską SA, to pozycja regulatora, który zdecydowanie mógłby się przyczynić do szybkiego opracowania bardziej dopracowanej umowy. Są zalecenia i decyzje ministra, regulujące tę sprawę, ale są one bardzo ogólne, odsyłające całą sprawę w gestię operatorów. Z moich doświadczeń wynika, że są to trudne problemy i regulator powinien ograniczyć je do określonych ram - takie jest moje stanowisko.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#WicedyrektorPTKCentertelKrystynAntczak">Mając takie wytyczne, szybciej doszlibyśmy do jakichś uzgodnień, bo tak rozmowy się przedłużają i efektem tego są właśnie nie zawarte porozumienia czy umowy o współpracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PrezesKuprumRyszardOrlowski">Mam za sobą 5 lat współpracy z Telekomunikacją Polską SA, kierując małym niezależnym operatorem, który dzisiaj posiada 12 000 abonentów w województwie legnickim.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PrezesKuprumRyszardOrlowski">Pamiętam ten okres, o którym pan dyrektor Skierniewski wspominał, był to trudny początkowy okres negocjowania umowy i rzeczywiście w naszym przypadku trwało to prawie 2 lata. Jestem w tej chwili przekonany, że większość operatorów, którzy usiłują rozwijać swoje własne sieci, ma jeden główny problem, którym są zasady i koszty związane z rozliczeniem z Telekomunikacją Polską SA. Sądzę, że początek tego łańcucha niezgody, jest tak naprawdę w tym, że podstawą tych rozliczeń wzajemnych między operatorami sieci stacjonarnych, jest cena za impuls w taryfie Telekomunikacji Polskiej SA, ponieważ nie jest ona oparta na kosztach funkcjonowania operatora, a przenosi się to na biznesplan operatora, który zaczyna działać.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#PrezesKuprumRyszardOrlowski">Proszę zwrócić uwagę na to, że każdy operator, który zaczyna czy podejmuje swoją działalność, jest niestety skazany - ktoś to już dziś powiedział - na Telekomunikację Polską SA, nie ze strachu, ale dlatego, że nie dysponuje bazą porównawczą. Nie jest w stanie podać, jakie strumienie za rok, dwa, trzy będzie musiał generować ze swojej sieci do sieci Telekomunikacji Polskiej SA. Te dane, są tak naprawdę do zweryfikowania, do zdobycia po okresie dwóch, trzech lat działania. Takie doświadczenia oczywiście w Polsce są, można je udostępnić, można je wykorzystać do wszelkich analiz.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#PrezesKuprumRyszardOrlowski">W czasie swojej 5 letniej pracy często spotykaliśmy się z urzędnikami z Ministerstwa Łączności i z poprzednim kierownictwem TP SA i z reguły na te żale, które chcielibyście tutaj państwo usłyszeć, otrzymywałem jedną receptę - idź do sądu. Oczywiście nie pójdę, dlatego że jako mały operator nie mam na to czasu. Musiałem w pewnym momencie podpisać umowę, jaka kolwiekby ona była, i nie jest prawdą, że byłem cały happy, dlatego, że wykorzystałem decyzję nr 9. To była jakaś decyzja i jakieś podstawy, na których musieliśmy się oprzeć, bo żadnych innych po prostu w tym okresie nie było.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#PrezesKuprumRyszardOrlowski">Druga sprawa, którą usłyszałem od pana dyrektora Skierniewskiego, to rzeczywiście umowy w tej chwili zawarte są tak skonstruowane, że pozwalają na to, aby co rok renegocjować część związaną z rozliczeniem. Nie zgadzam się tu z panem dyrektorem, że renegocjuje się zasady ekonomiczne. Jeśli tak, to są to niewielkie ruchy związane z  analizą struktury ruchu, która się pojawia, a więc są to niewielkie korekty w umowie, natomiast jest to dość daleko od części, którą nazwał pan zasadami ekonomicznymi. To dalej oparte jest na cenie jednostki telekomunikacji stosowanej w TP SA.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#PrezesKuprumRyszardOrlowski">Kiedy takie renegocjacje przeprowadzaliśmy w roku 1997, to w lutym wynegocjowaliśmy nowe zasady rozliczeń, niewiele zresztą różniące się od poprzednich, a aneks podpisaliśmy dopiero 31 grudnia. Operatorzy to zjawisko nazywają  ˝zjawiskiem pompki˝.</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#PrezesKuprumRyszardOrlowski">Sądzę, że nie ma tak naprawdę uzasadnienia na to, że w całej strukturze informacyjnej między małym operatorem a Telekomunikacją Polską SA proces podpisywania prostego dokumentu jednostronicowego, który wnosi jakieś korekty do umowy, trwa 8-9 miesięcy. Mógłbym dać bardzo dużo przykładów na ten temat, ale nie wiem, czy to w tej chwili ma sens.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#DyrektorTelErgoZbigniewBicki">Mam pytanie do pana ministra. Dotychczasowa dyskusja dotyczyła sposobu rozliczeń operatorów z TP SA. Jakikolwiwk by to był system obie strony są z niego niezadowolone. Myślę, że znacznym uproszczeniem tego byłaby demonopolizacja rynku usług telekomunikacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#DyrektorTelErgoZbigniewBicki">Chciałem się więc zapytać, jak Ministerstwo Łączności widzi proces dalszej demo-nopolizacji  rynku usług telekomunikacyjnych? Na co możemy liczyć w najbliższej przyszłości? Kiedy odbędzie się przetarg na operatora longdystans?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselKrzysztofOksiuta">Oprócz rozliczeń, które są dość istotną sprawą, chodzi o uzgadnianie wszystkich spraw w procesie inwestycyjnym. W materiale, który mam przed sobą, jest zdanie mówiące o tym, że tylko z powodów ograniczeń finansowych te punkty styku nie mogą być załatwione pozytywnie, na rzecz operatorów niezależnych. Czy nie może być tak, że jeśli operator niezależny sam chce sfinansować rozbudowę centrali, tak żeby włączyć swoją sieć, Telekomunikacja Polska SA powinna być otwarta na tego typu propozycje? To pytanie kieruję do Zarządu TP SA, z takim apelem, żeby ten zespół, który powstał, szukał właśnie takich rozwiązań. Wiem, że takie propozycje są składane i argument, że  nie ma środków, jest argumentem tworzonym tworzonym na siłę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PrezesRyszardOrlowski">Proszę państwa, nigdy nie jest tak, że operator pojawia się z poniedziałku na wtorek. Jest to dość długo trwający proces i o ile mi wiadomo, jest również taka praktyka, że w momencie kiedy operator otrzymuje koncesję, kopia jej jest przesyłana do Telekomunikacji Polskiej SA. Mało tego, w dokumentacjach przetargowych określone są miejsca technicznego podłączenia sieci, tak więc nie występuje problem niespodzianki dla TP SA.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PrezesNetiaTelekomJanuszGuz">Dziękujemy za zaproszenie nas dzisiaj na to posiedzenie, za możliwość dyskusji; sądzę, że jest nam taka płaszczyzna dyskusyjna potrzebna. Ponieważ sektor rozwija się bardzo szybko, mamy wiele zdarzeń, które generują coraz to nowe sytuacje, chciałbym zachęcić do częstszych takich okazji, a będzie to na pewno z pożytkiem dla nas wszystkich i dla rozwoju sektora.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PrezesNetiaTelekomJanuszGuz">Jeśli chodzi o konkrety, to oczywiście prawdą jest, że większość zdarzeń, które dokonują się w sektorze odbywa się pod wpływem czy z inicjatywy operatora dominującego. Ciągle jeszcze TP SA to jest 95% rynku. Trochę inna sytuacja jest w telefonii komórkowej, ale jeśli chodzi o telefonię kablową, to oczywiście te wszystkie doświadczenia, o których mówił pan prezes Orłowski są naszym dziedzictwem i Netia bardzo boleśnie, na własnej skórze to wszystko przeszła. Nie chciałbym jednak dzisiaj o tym wszystkim mówić.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#PrezesNetiaTelekomJanuszGuz">Z wielką  i sympatią odnoszę się do inicjatywy nowego kierownictwa Telekomunikacji Polskiej SA, o czym mówił pan prezes Kantek, aby się spotkać i porozmawiać. Będzie to nowa praktyka, miejmy nadzieję, że trwała i że ona obejmie nie tylko Netię i TP SA, ale i innych operatorów, bo taka forma dialogu jest nam potrzebna. Mamy do rozwiązania bardzo wiele spraw pragmatycznych, leżących w interesie rozwoju gospodarki narodowej, społeczeństwa, a są to kwestie:</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#PrezesNetiaTelekomJanuszGuz">- uporządkowania spraw związanych z rozwojem telefonów publicznych,</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#PrezesNetiaTelekomJanuszGuz">- wspólnego użytkowania infrastruktury,</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#PrezesNetiaTelekomJanuszGuz">- edukacji społeczeństwa, jak żyć z telefonem - bo to też jest bardzo ważne,</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#PrezesNetiaTelekomJanuszGuz">- współpracy technicznej itd.</u>
          <u xml:id="u-15.7" who="#PrezesNetiaTelekomJanuszGuz">Chciałbym nawiązać tu również do wypowiedzi pana ministra Okrągłego, która może świadczyć o tym, że w Ministerstwie Łączności pojawiają się tendencje do stworzenia silnego i obiektywnego regulatora rynku telekomunikacyjnego, co szczególnie podmiotom rozpoczynającym działalność na tym rynku jest potrzebne. Nie oznacza to, że wszyscy będziemy czerpali z tego tylko dobro, bo regulator działając obiektywnie musi być skuteczny również w stosunku do małych, aby regulować rozwój rynku. Dla rozwoju rynku jest niezbędne żeby panowały na nim uznane ekonomiczne relacje. Chodzi mi tu o rozliczenia usług, jakie się odbywają pomiędzy operatorem lokalnym czy komórkowym, a operatorem dominującym. Ta sfera ukształtowała się w warunkach, kiedy jeszcze w Polsce był monopol, kiedy nie mieliśmy żadnego rachunku kosztów, kiedy na całym świecie dominowały układy w większym czy mniejszym stopniu autarkiczne.</u>
          <u xml:id="u-15.8" who="#PrezesNetiaTelekomJanuszGuz">Dzisiaj obserwując to, co się dzieje w Unii Europejskiej, muszę powiedzieć, że jest to dla nas sygnał i wskazówka, aby również te mechanizmy zastosować w Polsce, aby do kwestii rozliczeń finansowych wprowadzić zasady, które gdzie indziej już się sprawdziły. Oczywiście musi to być poprzedzone symulacją, jeśli to jest konieczne, ale uważam, że takie rozwiązanie byłoby ze wszech miar korzystne dla rozwoju telekomunikacji w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-15.9" who="#PrezesNetiaTelekomJanuszGuz">Żeby takie rozliczenia mogły być wprowadzone, oczywiście zgadzam się z panem ministrem Okrągłym, że trzeba zlikwidować cross-subsydiowanie usług, bowiem telefonia lokalna nie będzie w stanie wyżyć, jeśli nie zmienią się relacje taryf. Dzisiaj mamy ewidentne subsydiowanie taryf lokalnych poprzez taryfy międzymiastowe i międzynarodowe. Operatorzy lokalni do tego cross subsydiowania nie mają dostępu w należytym zakresie i to powoduje oczywiste skutki dla braku postępu w demonopolizacji sektora telekomunikacyjnego, w części telefonii kablowej.</u>
          <u xml:id="u-15.10" who="#PrezesNetiaTelekomJanuszGuz">Ostatnia kwestia, jaką chciałem poruszyć, to kwestia demonopolizacji. W pełni chciałbym wesprzeć pytanie, które zgłosił pan prezes Bicki, dotyczące planów demonopolizacyjnych ministerstwa i udostępnienia nowych usług dla nowych operatorów. Także chciałbym się dowiedzieć, w jakich warunkach ci nowi operatorzy będą działali, mam nadzieję, że w tej materii uzyskamy informację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#EkspertKomisjiPiotrRutkowski">Ta dyskusja przeszła na trochę ogólniejszy poziom i chciałbym kontynuować to.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#EkspertKomisjiPiotrRutkowski">Chcę powiedzieć o paru sprawach, które być może dla większości panów są znane, ale ponieważ wielu posłów nowej kadencji nie brało udziału w poprzednich dyskusjach, muszę to powiedzieć celem wprowadzenia.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#EkspertKomisjiPiotrRutkowski">Otóż pogląd, że najlepszą metodą rozwoju telekomunikacji jest konkurencyjny rynek usług, w zasadzie się już nieźle na świecie ugruntowuje i wpływ na to ma burzliwy postęp w technologiach oraz zmiany w światowej strukturze gospodarki. Konkurencja świadczenia usług telekomunikacyjnych ma sprawić, że podmiotem działania operatorów stał się konsument usług, współzawodnictwo, jakość, szerszy repertuar usług, tworzenie nowych aplikacji dla usług telekomunikacyjnych. W telekomunikacji upatruje się katalizatora zmian społeczno-gospodarczych, platformy dla wyrównywania szans regionów wiejskich, dla wszystkich regionów odległych od aglomeracji. Rynek telekomunikacji jest obecnie widziany na świecie jako najatrakcyjniejszy obszar inwestowania. Wystarczy powiedzieć, że w Unii Europejskiej ocenia się ten rynek na 141 mld ECU i przyrost dochodów na tym rynku wynosi ponad 8% rocznie. Jest to więc rzeczywiście w tej chwili najbardziej dochodowa branża europejskiej gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#EkspertKomisjiPiotrRutkowski">Z drugiej strony, pogląd ten musiał się przebijać wszędzie na świecie, nie tylko w Polsce. My sprowadzamy wiele tych dyskusji do naszych polskich problemów, natomiast wszędzie na świecie operatorzy niezależni musieli przebijać się przez sektor, który zdominowali monopoliści.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#EkspertKomisjiPiotrRutkowski">Nie można się dziwić trudnościom i oporom we wprowadzaniu nowych reguł działania, jest to zupełnie naturalne, trudno oczekiwać od firmy, że będzie działała przeciwko sobie, wpuszczając bez żadnych oporów konkurencję. Rekonstrukcja sektora telekomunikacji oznacza dla większości krajów - właśnie takich, gdzie byli ci monopoliści - przebudowę podstawowych politycznych racji stanu i wymaga użycia wielu nowych narzędzi prawnych, które pozwoliłyby przebrnąć przez okres przejściowy, pomiędzy monopolem a rzeczywistym konkurencyjnym rynkiem usług.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#EkspertKomisjiPiotrRutkowski">Musi to być wprowadzane w sposób wyważony i rozsądny, tak żeby nie zagrozić funkcjonowaniu tego rynku np. ciągłości usług, nie można więc z dnia na dzień wprowadzić konkurencji. Chodzi również o minimalizowanie kosztów, bo jak wszyscy panowie operatorzy wiedzą, za każde przedsięwzięcie w telekomunikacji, wszystkie konflikty płaci w rezultacie abonent.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#EkspertKomisjiPiotrRutkowski">Podstawowym założeniem nowego systemu regulacyjnego, który był dyskutowany w Ministerstwie Łączności i jest dyskutowany we wszystkich krajach Unii Europejskiej, jest równoprawność podmiotów, które mają działać na rynku. Najbardziej wrażliwym wyznacznikiem tej równoprawności jest to, by nowo wchodzący na rynek mogli działać na zasadach nie gorszych niż ci, którzy mieli okazję, aby zdobyć swoją część rynku wcześniej. Aby osiągnąć ten postulowany stan równowagi rynkowej, trzeba zastosować narzędzia regulacyjne, które ograniczą możliwość wykorzystywania pozycji dominującej wobec nowych uczestników gry rynkowej. Jest to o tyle finezyjne, że dziś mówimy o TP SA, ale w zasadzie dotyczy to wszystkich panów tutaj obecnych. Te narzędzia regulacyjne mają umożliwić wchodzenie na rynek tym, których jeszcze na tym rynku nie ma. Z drugiej strony te narzędzia regulacyjne powinny być przyjmowane ze zrozumieniem przez operatorów dominujących, dlatego że zdejmują z nich odpowiedzialność za to, że mogliby działać wbrew własnemu interesowi, a tak po prostu będą działać w świetle tych regulacji.</u>
          <u xml:id="u-16.7" who="#EkspertKomisjiPiotrRutkowski">Dosyć istotnym elementem jest to, że przy rekonstrukcji rynku usług telekomunikacyjnych obowiązuje zasada, że im więcej chcemy wolności, tym więcej potrzeba regulacji. Unia Europejska wydała kilka jednoznacznych w swej wymowie dyrektyw i one nie tylko są wskazaniem dla Polski, ale zaczynają już być zobowiązaniem, które wynika z traktatu stowarzyszeniowego i wynika z naszych negocjacji członkowskich. Natomiast nowe, zgodne z założeniami Unii Europejskiej rozwiązania, proponowane dla współpracy operatorów znajdą się, jak tu zostało zadeklarowane, w projekcie nowego prawa telekomunikacyjnego. Oczywiście problemem jest to, jak przetrwać ten okres, zanim nowe prawo telekomunikacyjne wejdzie w życie. Pamiętajmy jednak, że za nim to ˝światło w tunelu˝, które ma nieść za sobą nowe prawo telekomunikacyjne, się pojawi, trzeba załatwić bieżące problemy. Pierwszym krokiem jest stworzenie możliwości, a później zwyczaju otwartej dyskusji i temu ma służyć tego typu spotkanie. Ważne jest to, żeby zrozumieć, że wskazaniem regulacji europejskich jest przyjmowanie ogólnych warunków umów, jako regulacji obowiązującego prawa oraz jednolitych ofert współpracy, które operatorzy przygotują jako bazy dla konkretnych umów.</u>
          <u xml:id="u-16.8" who="#EkspertKomisjiPiotrRutkowski">Działanie TP SA wydaje się być całkowicie zgodne z tym kierunkiem. Mianowicie Telekomunikacja Polska SA zgodnie z ustawą dotychczas obowiązującą, jest zobowiązana do tego, żeby tego typu ogólne warunki umów przygotowywać. Trzeba pamiętać o tym, że będzie to dotyczyć również wszystkich następnych operatorów, którzy będą negocjować następne umowy rozliczeniowe z następnymi operatorami.</u>
          <u xml:id="u-16.9" who="#EkspertKomisjiPiotrRutkowski">Nie wchodząc w szczegóły techniczne, co jest zawartością tych umów, bo trudno, żebyśmy tutaj dyskutowali o szczegółach, trzeba zwrócić uwagę, że wszystko zmierza w Unii Europejskiej, w kierunku standaryzacji tych umów. Są tworzone grupy w ETS- a Polska jest członkiem ETS - które będą zajmowały się opracowywaniem takich standardów, nie tylko technicznych, ale i organizacyjnych i eksploatacyjnych.</u>
          <u xml:id="u-16.10" who="#EkspertKomisjiPiotrRutkowski">Niezwykle istotnym się wydaje - i to jest taka ogólniejsza moja myśl - że standardy wypracowane w Polsce, wbrew pozorom, mogą mieć wpływ na standardy opracowywane w Unii Europejskiej. Otóż niewiele jest krajów w Unii Europejskiej, gdzie tych umów byłoby już tyle. Większość krajów Unii Europejskiej, być może z wyjątkiem Wielkiej Brytanii czy Finlandii, ma tych umów o rząd wielkości mniej, do tej pory wynegocjowanych.</u>
          <u xml:id="u-16.11" who="#EkspertKomisjiPiotrRutkowski">Moja konkluzja byłaby taka, żeby kontynuować dyskusje na temat zawartości tych umów i żeby tego typu spotkania były okazją do pojawiania się wspólnych wniosków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#WiceprzewodniczacySekcjiKrajowejKolejarzyNSZZSolidarnoscWojciechKaczmarek">Jesteśmy członkami zespołu do spraw restrukturyzacji służby automatyki i telekomunikacji w tym przedsiębiorstwie, żałujemy bardzo, że nie ma dzisiaj naszych zwierzchników służbowych, czyli dyrektora pionu telekomunikacji, bo problem, czy temat, który zadał nam pan przewodniczący, poseł J. Dąbrowski, jest niezwykle ważny dla tego przedsiębiorstwa, jak również przyszłego układu rynkowego telekomunikacji w kraju. Demonopolizacja rynków tradycyjnie telekomunikacyjnych w Europie już miała miejsce, przykładem może tu być telekomunikacja  Wielkiej Brytanii i przeciwstawienie jej telekomunikacji kolejowej, po restrukturyzacji kolei brytyjskich. Nie chcę wchodzić w szczegóły tamtych zagadnień, w każdym razie muszę państwu powiedzieć, że wyjściowe ustalenia stanu służby, które określały zakres pracy tego zespołu do spraw przygotowania i wdrożenia procesów reorganizacji telekomunikacji kolejowej, były między innymi takie, że stwierdza się nierównoprawne warunki traktowania uczestników rynku telekomunikacyjnego ze wskazaniem na TP SA.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#WiceprzewodniczacySekcjiKrajowejKolejarzyNSZZSolidarnoscWojciechKaczmarek">Muszę powiedzieć, że nasze opracowania przeglądali akademicy niezależni z różnych środowisk naukowych i również temu nie zaprzeczyli, chociaż do tych opracowań wystawiano opinie. W tej chwili nie chcę twierdzić, że telekomunikacja kolejowa - w aktualnej kondycji infrastrukturalnej - jest w stanie podołać wymogom konkurencji z Telekomunikacją Polską SA, bo to jest niemożliwe. My jako całość, jako firma borykamy się z poważnymi trudnościami finansowymi i to znajduje swoje przełożenie na telekomunikację, która jest w stanie fatalnym, bo infrastruktura jest w olbrzymim swoim zakresie budowana w 1942 roku.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#WiceprzewodniczacySekcjiKrajowejKolejarzyNSZZSolidarnoscWojciechKaczmarek">Jesteśmy w tej chwili w okresie przebudowy infrastrukturalnej i organizacyjnej, na której nam bardzo zależy, chociażby ze względu na utrzymanie stanu zatrudnienia, a nawet w przyszłości na jego rozbudowę.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#WiceprzewodniczacySekcjiKrajowejKolejarzyNSZZSolidarnoscWojciechKaczmarek">Powiem szczerze, nie byliśmy zorientowani w temacie dzisiejszego posiedzenia, bo wtedy przygotowalibyśmy się lepiej. Natomiast muszę powiedzieć w ten sposób, że współpraca konieczna z TP SA funkcjonowała, funkcjonuje i będzie funkcjonować. Trzeba by natomiast zdefiniować ideę dzisiejszego zagadnienia tematycznego - co to jest współpraca? Czy to ma być zmowa producenta, czy to ma być - że tak powiem - niewchodzenie sobie w drogę na tradycyjnie zajętych rynkach? Czy - chociażby ze względów makroekonomicznych - ingerencja państwa w strategiczne decyzje inwestycyjne? Możemy jako wielcy operatorzy sieci doprowadzić do tego, że w wyścigu konkurencyjnym lokujemy ogromne środki w jakichś inwestycjach, bo to naszemu krajowi ze względu na aktualną kondycję nie jest potrzebne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselKarolDzialoszynski">Muszę powiedzieć, że myślałem, że telekomunikacja PKP w przyszłym roku, jeżeli polityka ministerstwa będzie dalej realizowana, będzie ubiegała się o licencję longdystans.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PoselKarolDzialoszynski">Z tego, co pan powiedział, wynika, że PKP musi jeszcze dużo dopracować, żeby stać się silnym konkurentem na rynku usług telekomunikacyjnych.Czy ktoś z państwa chce jeszcze zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#DyrektorPolkomtelSAoperatorPlusGSMJerzySadowski">Nie chciałbym tutaj powracać do spraw współpracy pomiędzy operatorami. Ten problem jest tak trudny, że zawieranie umów pomiędzy operatorami dominującymi, a w tym konkretnym przypadku pomiędzy operatorami GSM - których reprezentuję - jest procesem długotrwałym i z tego co wiem, nikomu w Europie nie udało się tego dokonać w stosunkowo krótkim okresie czasu takim jak 6-9 miesięcy.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#DyrektorPolkomtelSAoperatorPlusGSMJerzySadowski">Sposób, w jaki to się dzieje w Polsce, jest naturalny, jeśli chodzi o czas, a nienaturalny, jeśli chodzi o osiąganie celów w poszczególnych okresach czasu. W Polsce w roku 1997 minister musiał zdecydowanie wkroczyć w tok załatwiania tych spraw. Chciałbym przypomnieć, że to nie był koniec tej procedury administracyjnej, ponieważ  w lipcu 1997 r. operatorzy GSM złożyli ponownie wnioski do Ministerstwa Łączności, o ustalenie wszystkich warunków współpracy pomiędzy TP SA a operatorami GSM. Te wnioski - z tego co wiem - w tej chwili są rozpatrywane.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#DyrektorPolkomtelSAoperatorPlusGSMJerzySadowski">Naturalne jest, że przy zmianie ekipy powstał ten okres zwłoki, ale sprawa jest w tej chwili w˝trójkącie bermudzkim˝: TP SA, Ministerstwo Łączności, operatorzy GSM. Teraz doszedł do tego jeszcze operator DCS, który jest podmiotem zależnym od Telekomunikacji Polskiej SA, ale być może będzie przyjmował warunki narzucone przez operatorów GSM. Z ostatnich wypowiedzi panów z TP SA wynika, że ich intencją jest ustalić warunki współpracy, stawki rozliczeniowe niezależnie od Ministerstwa Łączności. Uważamy jednak, że udział Ministerstwa Łączności będzie potrzebny.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#DyrektorPolkomtelSAoperatorPlusGSMJerzySadowski">Mam ostatnie dokumenty Unii Europejskiej, mniej więcej od grudnia  do dziś. Sprawa rozliczeń pomiędzy operatorami tam też nie jest jeszcze zakończona, są opory operatorów dominujących, krajów członkowskich, ale jest jedno zjawisko pozytywne, że stawki za połączenia wzajemne gwałtownie spadają. Czyli ceny, z jakimi zostaliśmy w roku 1997, są stanowczo za wysokie, to w jakiś sposób będzie ograniczać rozwój rynku, ewentualnie może spowodować, że operatorzy będą musieli podnosić ceny. Sądzę jednak, że ten problem rozstrzygniemy.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#DyrektorPolkomtelSAoperatorPlusGSMJerzySadowski">Ze strony naszej firmy deklaruję, że bardzo chętnie będziemy uczestniczyli w pracach Ministerstwa Łączności związanych z przygotowaniem nie samej ustawy, ale szczegółowych rozporządzeń, dotyczących zasad rozliczeń. Równie ważne będą sprawy opłat za dzierżawione łącza, ponieważ nie wyobrażajmy sobie, że nagle wszyscy będą sieć telekomunikacyjną w Polsce budowali. Trzeba będzie korzystać z zasobów TP SA tak jak my to w tej chwili czynimy.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#DyrektorPolkomtelSAoperatorPlusGSMJerzySadowski">Następna sprawa, która jest dla nas bardzo interesująca, to sprawa umowy z TP SA. Zgodnie z projektem ustawy o łączności, Telekomunikacja Polska SA ma działać na podstawie koncesji. Jak usłyszeliśmy, umowa z TP SA ma być zawarta do końca marca. Ustawa o łączności może się pojawi na koniec tego roku, w związku z tym rozumiem - bo tak wynika z harmonogramu prac - że ta umowa z TP SA nie będzie konsultowana z innymi operatorami, a my widzimy takie obszary, które są kontrowersyjne z punktu widzenia operatorów komórkowych i TP SA, chociażby sprawa wejścia z sieciami dostępu radiowego w obszar telefonii komórkowej. Operatorzy GSM zapłacili ogromne opłaty licencyjne, żeby uczestniczyć w tym rynku. Jeżeli mówimy o opłatach licencyjnych, to liczymy, że w przyszłości wejdziemy w inne obszary telefonii mobilnej, w nowe technologie. My też przecież budujemy własną infrastrukturę telekomunikacyjną, którą trzeba by było w jakiś sposób wykorzystać i podzielić, nie tylko z TP SA ale i z innymi operatorami lokalnymi, którzy będą w tym rynku w niedalekiej przyszłości uczestniczyć.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#DyrektorPolkomtelSAoperatorPlusGSMJerzySadowski">Są to sprawy dla nas bardzo ważne i jeszcze raz deklaruję współpracę. Jeżeli pan minister powoła taki zespół - to myślę, że wszyscy operatorzy będą uczestniczyć w nim i w tym okresie przejściowym, kiedy ustawa ujrzy światło dzienne, być może wypracowalibyśmy pewne zasady, jeżeli chodzi o stawki rozliczeniowe, jak i opłaty za łącza dzierżawione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#WiceprezesPolskiejIzbyInformatykiiTelekomunikacjiAleksanderSzwarc">Od 1991 roku uczestniczę w takich samych spotkaniach i za każdym razem wysłuchujemy wielu skarg bardziej lub mniej emocjonalnie przekazywanych pod adresem Telekomunikacji Polskiej SA.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#WiceprezesPolskiejIzbyInformatykiiTelekomunikacjiAleksanderSzwarc">Muszę powiedzieć, że jeśli chodzi o TP SA to ja kolegów  rozumiem i - prawdę mówiąc - podziwiam, bo ja byłbym prawdopodobnie jeszcze gorszy niż oni, negocjując umowy z operatorami. Mając poparcie swojego właściciela, czyli państwa, mając poparcie ustawy o łączności, nawet takiej jaka ona jest, wcale nie przejmowałbym się faktem, że 12 jednobrzmiących umów przez 8 lat negocjuje. Prawdę mówiąc nic tak naprawdę nie zmusza TP SA do podpisania tych umów. Myślę, że nie powinniśmy udawać, że nic się nie stało, że to TP SA jest niedobre, a operatorzy są dobrzy. Ten obraz wbrew pozorom nie jest taki biało-czarny, a jest znacznie bardziej szary, niż się wydaje, wszyscy mamy w tym swój udział i nie da się nic zrobić w sensie usprawiedliwienia.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#WiceprezesPolskiejIzbyInformatykiiTelekomunikacjiAleksanderSzwarc">Wydaje mi się natomiast, że można coś zrobić, żeby ten proces liberalizacji i demonopolizacji przyspieszyć i to wcale nie jest takie kłopotliwe, jakby się wydawało. Najprostszym sposobem jest wykazanie przez właściciela TP SA determinacji i pokazanie firmie, którą się posiada, zarządowi i władzom tej firmy, którą się posiada, że coś z tym fantem trzeba zrobić. Takich ruchów jest stosunkowo mało, ale są one spektakularne.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#WiceprezesPolskiejIzbyInformatykiiTelekomunikacjiAleksanderSzwarc">Po pierwsze, można bez specjalnych kłopotów zarządzić rozliczenia pomiędzy operatorami według wytycznych Unii Europejskiej. One są ogłoszone - mówię tu o operatorach fixline - są do stosowania w całej Europie i nie ma właściwie żadnego powodu, dla którego nie mogłyby być stosowane w Polsce. Nikt by nie mógł powiedzieć, że to jest niesprawiedliwe, nieuczciwe albo dla kogoś krzywdzące, bo jak w Europie to nikogo nie krzywdzi, to prawdopodobnie nie krzywdziłoby i w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#WiceprezesPolskiejIzbyInformatykiiTelekomunikacjiAleksanderSzwarc">Po drugie, można by zupełnie spokojnie rozpocząć proces koncesyjny na długie dystanse. Przecież w koncesji może być zapisane, że wygrywający zacznie działalność 1 stycznia 1999 czy 18 lutego 2002 itp. Wykazuje się tym determinacje i już wiadomo, od kiedy ma być ten drugi operator i wykazujemy się działaniem idącym w tym kierunku.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#WiceprezesPolskiejIzbyInformatykiiTelekomunikacjiAleksanderSzwarc">Wydaje mi się, że umowa pomiędzy TP SA a rządem jest właściwie obchodzeniem problemu pod tytułem koncesja. W moim przekonaniu nie jest to aż tak skomplikowane, żeby wydać Telekomunikacji Polskiej SA koncesję na świadczenie usług lokalnych. Wydać dla TP SA zezwolenia na używanie częstotliwości, takie jak posiadają inni operatorzy, tam gdzie nie wiemy, jak sformułować licencję na np. longdystans, to napisać: ˝zezwala się na prowadzenie ....˝, nawet jednym zdaniem. Zrobić to jednak trzeba, tak jak i dla wszystkich innych, aby TP SA nie czuła się jak instrument wykonywania pewnej polityki państwa, tylko aby się czuło jako pełnoprawny uczestnik rynku.</u>
          <u xml:id="u-20.6" who="#WiceprezesPolskiejIzbyInformatykiiTelekomunikacjiAleksanderSzwarc">Wydaje mi się, że gdybyśmy (mówię wszyscy, bo firma państwowa należy do nas wszystkich) wszyscy wykazali tę determinację i pokazali, że jednak będziemy traktować TP SA tak jak wszystkich innych uczestników rynku telekomunikacyjnego, to stosunki pomiędzy operatorami, i to wszystko jedno, czy to fixline, czy GSM, byłyby zupełnie inne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PrezesKrajowejIzbyGospodarczejElektronikiiTelekomunikacjiStefanKaminski">Miałbym właściwie tylko dwie uwagi. Wszyscy moi przedmówcy mówili o problemach, ja chciałbym państwu złożyć pewną propozycję, mianowicie: działajmy tak, jak w krajach Unii Europejskiej, tam jak dochodzi do konfliktów, to działa organizacja samorządu gospodarczego. Chciałbym zaproponować wszystkim operatorom, którzy znajdują się  tutaj na sali, ustalenie swojej pewnej reprezentacji. Są  konflikty, które można załatwiać we własnym gronie, występując do regulatora, jakim jest Ministerstwo Łączności, z pewnymi uzgodnionymi propozycjami.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PrezesKrajowejIzbyGospodarczejElektronikiiTelekomunikacjiStefanKaminski">Do tej pory, nasza Izba tak funkcjonowała, pomagając państwu np. w ustaleniu kontyngentów, abyście do swoich sieci mogli kupować tańszy sprzęt. Na tym polu udało nam się kilka spraw załatwić, sądzę, że moglibyśmy w tej chwili spróbować działać w tym temacie, który sprawia państwu tyle problemów, a mianowicie rozliczeń międzyoperatorskich.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#PrezesKrajowejIzbyGospodarczejElektronikiiTelekomunikacjiStefanKaminski">Jestem już po pierwszej rozmowie z panem prezesem Telekomunikacji Polskiej SA i on też wyraża chęć takiej głębszej współpracy niż ta do tej pory. Sądzę, że jest to dobry moment, aby spróbować najpierw we własnym gronie pewne sprawy poustalać i dopiero z pewnymi propozycjami wychodzić do regulatora. Nie liczmy na to, że jakakolwiek administracja rządowa załatwi za państwa pewne problemy, wy musicie sami między sobą wynegocjować pewien kompromis. Jeżeli tego nie zrobicie sami, to żaden urzędnik za was tego nie zrobi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselKarolDzialoszynski">Poruszył pan sprawę, o której mówiłem na początku i do której chciałem powrócić w konkluzji.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PoselKarolDzialoszynski">Wydaje mi się, że trzeba powołać stałą platformę wymiany i wdrażania stanowisk w odniesieniu do umów  interconnection, współpracy z regulatorem itd. Ponieważ mamy dwie izby, mamy sytuację - powiedzmy - nie uregulowaną, a powinna powstać, moim zdaniem, izba, która skupiałaby wszystkich operatorów. Ta izba byłaby z pożytkiem i dla Ministerstwa Łączności czyli przyszłego regulatora, i dla parlamentu, i dla TP SA, która byłaby w środku w izbie.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#PoselKarolDzialoszynski">Podczas spotkań w takiej izbie zeszłoby pewne odium zła z TP SA, bo można by niektóre konflikty przedyskutować na spotkaniach nie zawsze oficjalnych, spotkaniach wewnątrzizbowych. Na takich spotkaniach można by wypracowywać stanowiska, które potem przedstawiane byłyby ministerstwu.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#PoselKarolDzialoszynski">Chcieliśmy zaproponować, że skoro operatorzy nie trafili do jednej izby i jeszcze takiego ciała nie powołali, to my możemy być takim katalizatorem. Mówiąc bez ogródek, są dwie izby i teraz albo możemy z tego impasu wybrnąć i wszyscy się znajdą w jednej izbie - tylko pytanie, w której - albo trzeba powołać trzecie ciało, które wszystkich skupi. Decyzja w tym względzie należy do operatorów.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#PoselKarolDzialoszynski">Pan namawiał do tego, jako izba, która zajmuje się elektroniką i telekomunikacją, a więc podkreśla pan ten wątek producencki kontaktów z wytwórcami. Przeciętnego klienta interesuje jak gdyby finał, czyli to, co telekomunikacja tanio oddaje obywatelowi. Nas jako komisję sejmową interesuje to, co przeciętny obywatel ma z naszej pracy.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#PoselKarolDzialoszynski">To, co pan Szwarc mówił, że już od lat się tutaj spotykamy, tak, spotykamy się, bo właśnie przez te spotkania w ciągu ostatnich 5 lat udało nam się zmienić trochę podejście poprzedniego Ministerstwa Łączności, jest inne podejście nowego Zarządu TP SA, mamy inne podejście obecnego ministerstwa do tego problemu. Wiemy, że demonopolizacja rynku nastąpi w przyszłym roku, że będą koncesje, że będzie przygotowany przetarg na longdystans, że państwo będziecie mogli wreszcie stać się graczami równoprawnymi z TP SA.</u>
          <u xml:id="u-22.6" who="#PoselKarolDzialoszynski">Oczywiście będziemy się wszyscy kłócić z ministerstwem co do daty uwolnienia rozmów międzynarodowych, ale to będzie osobna dyskusja.</u>
          <u xml:id="u-22.7" who="#PoselKarolDzialoszynski">My jako komisja sejmowa jesteśmy otwarci i chcemy z państwem na ten temat rozmawiać, bo uważamy, że tego typu rozmowy dają przede wszystkim nam materiał do działania: w imieniu wyborców, którzy nas przed państwem postawili i są zainteresowani tanią i dobrą telekomunikacją, idącą w kierunku dobrych rozwiązań legislacyjnych, które nas czekają, bo to przecież my musimy stworzyć warunki otoczenia prawnego dla prywatyzacji TP SA i my musimy stworzyć warunki prawnego funkcjonowania operatorów i fixline i moveline.</u>
          <u xml:id="u-22.8" who="#PoselKarolDzialoszynski">Na początku spotkania operatorzy moveline zajęli jak gdyby więcej czasu i okazali się bardziej mobilni od operatorów fixline. Wydaje mi się, że spowodowane jest to tym, że są młodsi na tym rynku. Natomiast operatorzy tradycyjnej telefonii nauczyli się już i ˝okopali˝ na swoich pozycjach współpracy z TP SA i jest to wojna pozycyjna. Naszym zadaniem jest zakończenie tej wojny pozycyjnej, a możemy ją zakończyć w momencie, gdy wszyscy znajdziecie się w jednym miejscu, czyli w izbie, która będzie partnerem do rozmów dla pana ministra i dla komisji sejmowej.</u>
          <u xml:id="u-22.9" who="#PoselKarolDzialoszynski">Do takiego rozwiązania chciałbym wszystkich państwa namówić. Wiem, że będziemy mieli pewne problemy proceduralne, jak to zrobić, ale wspólne ustalenie procedur kosztowych w interconnection to będzie to, co tego typu izba będzie mogła prezentować ministerstwu. Odnoszę wrażenie, że ponieważ istniało rozporządzenie z 22 maja, operatorzy już na samym początku założyli: my się nie dogadamy, pójdziemy do ministra, niech on się martwi, bo to będzie jego problem, jak to rozstrzygnąć. Tak to funkcjonuje do tej pory. Nie jest to pozycja wygodna dla ministra, jak nie jest również wygodna dla państwa. Ponieważ nie wytworzyliśmy innych praktycznych narzędzi, które by tę sytuację zmieniły, dlatego po raz kolejny wkraczamy w tę samą dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-22.10" who="#PoselKarolDzialoszynski">Naszym przesłaniem i naszą chęcią działania jest, aby zbliżyć się do Unii Europejskiej, co i tak nastąpi. Będziemy - w końcu kwietnia - uczestnikami konferencji o prawie telekomunikacyjnym w Unii Europejskiej. Wiąże się to z harmonizowaniem naszego prawa z prawem Unii Europejskiej, my od tego jako państwo nie uciekniemy. Państwo jako operatorzy też od tego nie uciekniecie i dlatego musimy starać się to jak najszybciej wdrożyć.</u>
          <u xml:id="u-22.11" who="#PoselKarolDzialoszynski">Chciałbym, aby duże firmy, które dzisiaj zaprosiliśmy, wyznaczyły swoich przedstawicieli, z którymi my moglibyśmy się komunikować w sprawach roboczych. Przygotowując następne posiedzenia Komisji, chcielibyśmy być lepiej do niego przygotowani. Prosiłbym o przesłanie do Komisji takich propozycji, powiedzmy w ciągu 10 dni. My ze swej strony każdemu z państwa - zgodnie z listą obecności - wyślemy plan pracy podkomisji łączności, abyście państwo byli zapoznani z tym, co my chcemy rzeczywiście robić, a państwo ze swej strony będziecie mogli wnieść do tego uwagi.</u>
          <u xml:id="u-22.12" who="#PoselKarolDzialoszynski">Pierwszym tematem, który będziemy chcieli z państwem omówić, jest projekt, do którego wszyscy macie dostęp, czy poprzez Komisję, czy poprzez internet, czy bezpośrednio od samego pana ministra. Nad tym tematem chcielibyśmy po świętach przystąpić do pracy. Jest to temat, który państwa intryguje, a nas jako osoby odpowiedzialne za otwieranie rynku telekomunikacyjnego dla Polaków zajmuje najbardziej.</u>
          <u xml:id="u-22.13" who="#PoselKarolDzialoszynski">To są te trzy sprawy, którym jak najszybciej chciałbym poświęcić energię podkomisji. Natomiast sprawa, o której mówiliśmy, sprawa zapoczątkowania pracy izby gospodarczej - jak ja to nazywam - operatorów, to jest propozycja, z którą do państwa wychodzimy. Uważamy, że taka intencja TP SA, żeby się znaleźć w jednej izbie z wszystkimi operatorami jest, i ona, po przemyśleniu wszystkim służy, bo służy współpracy pomiędzy operatorami, i  ministrowi skarbu państwa jako właścicielowi TP SA, i ministrowi łączności jako temu, który będzie ten rynek regulował. Mówiąc krótko, wszyscy z takiego ruchu osiągamy korzyści i ja do takiego ruchu bardzo gorąco zachęcam i jako szef podkomisji  łączności służę swoją osobą,  jako katalizator tego zdarzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#WiceprezesAleksanderSzwarc">Przyznam się, że zaskoczony jestem apelem pana prezesa Kamińskiego, nie ma żadnego powodu, dla którego nie mażna by było zintegrować tych dwóch izb. Chciałem tylko powiedzieć tak: po pierwsze to nie ma żadnego konfliktu i nie ma co specjalnie rozwiązywać. W Polskiej Izbie Informatyki i Telekomunikacji jest zespół zajmujący się operowaniem sieciami telekomunikacyjnymi. W tym zespole są takie firmy jak Netia, firmy związane z telefonią lokalną, jak i związane z Bresnanem czyli Gorzów i Szczecin, firmy związane z Elektrim SA, czyli Elnet i operator z Kutna. Tak więc my skupiamy operatorów i zawsze jesteśmy do dyspozycji.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#WiceprezesAleksanderSzwarc">Tę zmianę, o której mówił pan poseł, zauważa się w sposób istotny. W styczniu odbyło się seminarium, na którym występował pan minister i muszę powiedzieć, że wzbudził entuzjazm wśród obecnych tam operatorów, bo czegoś takiego z ust ministra łączności nikt nigdy w Polsce nie słyszał.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#WiceprezesAleksanderSzwarc">Tak więc nie ulega wątpliwości, że zmiany następują. W swoim wystąpieniu nie narzekałem na brak zmian, mówiłem tylko, że można by było wykazać odrobinę więcej determinacji. Natomiast jeśli chodzi o organizowanie operatorów, jestem za.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselKarolDzialoszynski">Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos w tej sprawie? Konkluzje, które wynikały z państwa wypowiedzi, to sprawy dotyczące demonopolizacji  rynku, sprawy rozliczeń kosztowych, umowy interconnection, sprawy związane z edukacją telekomunikacyjną, z edukacją informatyczną, bardzo mocnym pierwiastkiem naszej wymiany zdań była sprawa regulatora rynku.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PoselKarolDzialoszynski">Myślę, że kształtowi i budowie regulatora rynku poświęcimy jedno z naszych spotkań, bo właściwie w każdej z wypowiedzi, która tutaj miała miejsce, wszyscy państwo podkreślali potrzebę istnienia sprawnego regulatora rynku. Trzeba sobie powiedzieć uczciwie, że sprawny regulator rynku to między innymi taka instytucja, która w Polskich realiach będzie bardzo dobrze opłacana. Aby dobrze funkcjonował regulator, to przede wszystkim musi być bardzo dobrze umocowany prawnie, natomiast ludzie, którzy będą tam pracowali, muszą być opłacani na równi z osobami, które państwo zatrudniacie w swoich firmach. Chodzi o to, aby urząd regulatora rynku nie był taką komórką do której ktoś trafia i co mądrzejszych natychmiast ktoś wyciąga do sektora prywatnego i ten regulator zawsze będzie takim inkubatorem przedsiębiorczości dla prywatnych firm. Jest to więc obowiązek tych, którzy będą tego regulatora stanowić, żeby takie zabezpieczenie dać, gdyż będzie to ze skutkiem pozytywnym dla nas wszystkich inaczej, dojdzie do takiej sytuacji, jaką przed chwilą opisałem. Taką dyskusję w Ministerstwie Finansów już przeprowadziliśmy, dyskutując o zasadzie budowania regulatora.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#PoselKarolDzialoszynski">Wracając do umowy z TP SA i konsultacji, to obecny system prawny takich konsultacji nie przewiduje, natomiast przy dyskusji o nowym prawie telekomunikacyjnym dojdziemy do tej sprawy, bo istnieje pewna rozbieżność. Ministerstwo budując tę umowę musi się trzymać litery prawa, my z kolei namawiamy ministerstwo, żeby ta umowa była już koncesją.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#PoselKarolDzialoszynski">W 1995 roku proponowaliśmy, żeby przy nowelizacji prawa telekomunikacyjnego minister przygotował koncesje i  żebyśmy zapisali w tamtym dokumencie licencję dla TP SA niestety wtedy nie udało nam się tego przeprowadzić, był zdecydowany opór ministra. Jedno, co nam się udało wtedy załatwić, to właśnie ta rezolucja sejmowa, która wytyczyła prace Ministerstwa Łączności i Komisji Transportu i Łączności do dnia dzisiejszego i owocem tego będzie właśnie nowe prawo telekomunikacyjne.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#PoselKarolDzialoszynski">Zawsze jednak będziemy prosić pana ministra, aby w tej umowie było zawartych jak najwięcej pierwiastków umowy koncesyjnej, bo to ułatwi proces prywatyzacyjny TP SA. Ułatwi to również TP SA rozmowy z operatorami, bo to będzie ta płaszczyzna, na której będzie państwu łatwiej współpracować.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#PoselKarolDzialoszynski">Jeszcze raz chciałem powiedzieć, żebyście państwo te prośby, z którymi się do was zwróciłem, potraktowali bardzo poważnie, bo to ułatwi nam prace. Jeśli uda się to wszystko zrealizować, to myślę, że następne spotkanie zorganizowalibyśmy już jako podkomisja, gdzieś w drugiej połowie kwietnia. Wtedy harmonogram prac byłby taki: poprosiłbym ministerstwo o przedstawienie ich wizji prawa telekomunikacyjnego i tego, jakie były przesłanki takiej konstrukcji tego prawa, waszych przedstawicieli poprosimy o przedstawienie wizji niezależnych i wtedy będziemy mogli wypracować w bardzo szybkim czasie takie zmiany i stworzyć płaszczyznę do dyskusji z Ministerstwem Łączności. Chodzi o to, aby dokument, który finalnie trafi do parlamentu, był dokumentem - brzydko mówiąc - do szybkiego obrobienia w czasie prac sejmowych i przygotowania do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PodsekretarzstanuPrzemyslawOkragly">Chciałem się krótko odnieść do pytań, które zostały postawione ministerstwu.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#PodsekretarzstanuPrzemyslawOkragly">Pan Szwarc mówił o koncesjach na długie dystanse, chciałbym powiedzieć tylko, że my rozpoczęliśmy  przetargi uzupełniające w województwach, gdzie jest tylko monopol TP SA. Mamy do przeprowadzenia 18 tych przetargów na koncesje i chcemy to zakończyć do końca tego roku włącznie z Warszawą. Gdyby ktoś z państwa nie wiedział, to chcemy również przeprowadzić przetarg na wydanie koncesji na  Warszawę i tak było to podane w komunikacie ministra łączności.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#PodsekretarzstanuPrzemyslawOkragly">W drugiej połowie tego roku na pewno przygotujemy założenia do tego przetargu, natomiast nie chciałbym tu deklarować się, kiedy przetarg na longdystans się odbędzie.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#PodsekretarzstanuPrzemyslawOkragly">Pan Szwarc również namawiał do takiego skrótu, żeby w tym momencie nowelizować ustawę i zrobić coś takiego, żeby nakazać TP SA uzyskanie koncesji. Nie wiem, czy byłoby to wskazane, żeby jeszcze przed tym projektem wstępnym, który państwo macie do dyspozycji, do opiniowania, szybciej jeszcze przeprowadzać jakąś nowelizację. W obecnym stanie prawnym TP SA nie ma koncesji na lokalne sieci i trudno w tym momencie przeprowadzać coś takiego, że wydajemy koncesje na lokalne sieci. Nie chciałbym, stosować skrótów  nowelizacyjnych, które mogłyby skutkować tylko tym, że właściwa ustawa o utworzeniu niezależnego organu regulacyjnego mogłaby być przesunięta w czasie. Uważam, że lepiej wszystkie wysiłki skoncentrować nad tym, aby ta nowa ustawa znalazła się jak najszybciej w parlamencie i  stała się dokumentem obowiązującym, a nie była tylko projektem wstępnym do opiniowania środowiskowego.</u>
          <u xml:id="u-25.4" who="#PodsekretarzstanuPrzemyslawOkragly">Pan Sadowski w swojej wypowiedzi mówił o opiniowaniu. Muszę powiedzieć, nie wyobrażam sobie, aby któryś z operatorów życzył sobie, aby jego koncesję czy umowę z TP SA ktoś inny opiniował. Na tym powinna polegać niezależność organu regulacyjnego, że jeżeli minister wydaje koncesję, to w żadnym momencie nie konsultuje z konkurencją, jak tę koncesję danemu operatorowi wydać. Tak więc niezasadne wydaje mi się, żeby umowa z TP SA była konsultowana z kimkolwiek. TP SA jest własnością skarbu państwa i ustalane jest na poziomie rządowym, jaki będzie kształt umowy pomiędzy Ministerstwem Łączności a Telekomunikacją  Polską SA. Na samym początku dyskusji była jeszcze uwaga na temat podręcznika rozliczania kosztów. Przypominam, że decyzja nr 8 z 2 kwietnia 1996 r. w punktach 3 i 4 dokładnie mówi, jak mają być liczone koszty. Nie ma co w tym momencie mówić, że brak jest podręcznika zasad. Oczywiście można to bardzo szczegółowo ustalać, ale sądzę, że wytyczne, jak to powinno być robione i rozliczane, tam zostały wskazane. Nadmierna regulacja mogłaby być niewłaściwa zakładając, że ma to być swoboda umów pomiędzy operatorami.</u>
          <u xml:id="u-25.5" who="#PodsekretarzstanuPrzemyslawOkragly">Kilka pytań dotyczyło przyszłej polityki resortu. Nie chciałbym zbytniego uproszczenia tego tematu, ale postaram się sygnalnie zapowiedzieć to, co będziemy robili w niedalekiej przyszłości. Pan poseł Działoszyński powiedział, że demonopolizacja usług międzymiastowych nastąpi w przyszłym roku. W tym roku zamierzamy się dokładnie przygotować do tego, aby ten przetarg przeprowadzić. Sprawa jest oczywiście otwarta i będzie zależała od tego procesu, który został już zapoczątkowany. Czy ten przetarg uda nam się przeprowadzić jeszcze w tym roku - nie wiem. Chcielibyśmy, aby przyszli operatorzy mogli wystartować od 1 stycznia, ale trudno mi  się w tej chwili zadeklarować, gdyż jest to nowa praca dla nas do wykonania i wymaga przemyślenia wielu spraw. Na pewno informacje spływające od środowiska, dotyczące samych pomysłów, ciekawych opinii, będą dla nas również wytycznymi do przygotowania założeń do przetargu na demonopolizację usług międzystrefowych. Myślę, ze cały materiał, który uzyskamy od państwa, będzie dla nas przydatny i pomoże w przygotowaniu założeń tego przetargu. Mam nadzieję, że przeprowadzimy ten przetarg w tym roku, ale nie chcę wiązać się w tej chwili terminami.</u>
          <u xml:id="u-25.6" who="#PodsekretarzstanuPrzemyslawOkragly">Jeszcze jedna kwestia ogólna, widząc taką zupełnie łagodną dyskusję pomiędzy operatorami, nie powiem, że jestem zdziwiony, bardzo się cieszę, bo to oznacza, że nastąpiło zbliżenie pomiędzy TP SA a operatorami. Oznacza to, że izby będą właściwą płaszczyzną do prowadzenia tego typu konsultacji, które dla środowiska są bardzo istotne. Regulacje, które muszą być zadane przez ministra, są istotne dla wszystkich podmiotów. Wszystkie opinie i zdania państwa będą artykułowane nie tylko w bezpośredniej konsultacji, ale również przez izby, będą w naszym resorcie bardzo poważnie traktowane. W ten sposób będziemy mogli mieć partnera do bardzo twórczej dyskusji, a co za tym idzie - oszczędzi nam to bardzo dużo czasu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselKarolDzialoszynski">Chciałbym podziękować wszystkim za czynny udział w naszym dzisiejszym spotkaniu.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#PoselKarolDzialoszynski">W ramach uwag, o które państwa proszę, spełnijcie państwo jeszcze jedną - określcie, jaki waszym zdaniem będzie najlepszy system procedowania. Biuro sejmowe opracowuje takie materiały, ale jeśli mielibyście państwo jakieś uwagi, to bardzo bym prosił, aby przy przesyłaniu nam danych przesłać taki materiał.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#PoselKarolDzialoszynski">Jeszcze raz dziękuję wszystkim za konstruktywną dyskusję w dniu dzisiejszym.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#PoselKarolDzialoszynski">Członków Komisji Transportu i Łączności proszę o pozostanie jeszcze na miejscach. Musimy przegłosować dzisiaj jeszcze jedną sprawę. Po to, żebyśmy mogli dalej procedować - a tak to wynika z regulaminu  sejmu - żebyśmy mogli funkcjonować, musimy powołać swoich ekspertów.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#PoselKarolDzialoszynski">Odczytam może teraz  projekt uchwały: ˝Uchwała nr 1 - Komisja Transportu i Łączności w sprawie  powołania stałego doradcy Komisji podjęta na posiedzeniu w dniu 17 marca 1998 r. - Komisja Transportu i Łączności na podstawie Uchwały nr 28 Prezydium Sejmu z dnia 19 kwietnia 1995 r. podjęła decyzję o powołaniu pana Piotra Rutkowskiego na stałego doradcę Komisji˝. Taka jest treść uchwały, podpisana jest: przewodniczący Józef Dąbrowski.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#PoselKarolDzialoszynski">Pana Piotra Rutkowskiego państwo znacie. Pan Piotr Rutkowski pracował w poprzedniej kadencji Sejmu z nami w Komisji Transportu, Łączności, Handlu i Usług. Nim się zwrócę do państwa z prośbą o wzięcie udziału w głosowaniu, chciałem odczytać państwu krótką informację na temat pana Piotra Rutkowskiego.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#PoselKarolDzialoszynski">Pan Piotr Rutkowski sprawował funkcję eksperta do spraw telekomunikacji w pracach Komisji od 1992 roku w szczególności brał czynny udział w pracach nad nowelizacją ustawy o łączności w 1995 roku i przygotowaniem rezolucji Sejmu, która towarzyszyła uchwaleniu tej ustawy, w pracach nad ustawą o Poczcie Polskiej. Jest współautorem założeń do nowego prawa telekomunikacyjnego i kierował jednym z dwóch zespołów przygotowawczych, przygotowujących propozycję tej ustawy dla rządu. Obecnie współuczestniczy w przygotowywaniu w komisji sejmowej ustawy - prawo telekomunikacyjne. Wielokrotnie przygotowywał dla Komisji opinie i projekty stanowisk w ważnych dla telekomunikacji sprawach. Podczas ubiegłorocznej wizyty studialnej Komisji Transportu, Łączności, Handlu i Usług w Stanach Zjednoczonych, poświęconej sprawom regulacji telekomunikacyjnych, został zaproszony przez Departament Stanu jako konsultant mający ułatwić zrozumienie skomplikowanej tematyki telekomunikacyjnej.</u>
          <u xml:id="u-26.7" who="#PoselKarolDzialoszynski">Czy jest kworum, abyśmy mogli taką decyzję podjąć? Jest, dziękuję. Jeśli mamy dalej wykorzystywać pana Piotra to musimy taką uchwałę podjąć i umocować go.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselJozefDabrowski">Czy są jakieś uwagi do tej propozycji? Czy pan poseł Denysiuk ma jakieś pytanie związane z osobą pana Piotra?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoselZdzislawDenysiuk">Jeśli mamy głosować, chciałbym wiedzieć, czy jest kworum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PoselKarolDzialoszynski">Tak, jest. Czy możemy przystąpić do głosowania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoselKrzysztofOksiuta">Czy my mamy być ˝skazani˝ na pana Rutkowskiego, czy będą jeszcze jacyś inni eksperci?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoselKarolDzialoszynski">Jeśli chodzi o współpracę, chcemy przyjąć taką zasadę, że pozostałych ekspertów możemy zapraszać jako konsultantów. Zgodnie z regulaminem Sejmu możemy mieć oficjalnie tylko jednego eksperta. Pozostałych ekspertów - jak już mówiłem - będziemy zapraszać jako konsultantów, natomiast tytuł eksperta możemy dać jednej osobie. W tej chwili mamy listę około 10 osób, które będą zapraszane jako konsultanci na posiedzenia. Zgadzam się z panem posłem, że zdawanie się tylko na jednego konsultanta mogłoby nas doprowadzić donikąd. Natomiast poprzez te lata współpracy możemy do pana Rutkowskiego mieć pełne zaufanie  i stąd jego kandydatura na to stanowisko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PoselKrzysztofOksiuta">Mam pytanie do pana przewodniczącego Dąbrowskiego. Czy kandydatura pana  Piotra  Rutkowskiego była konsultowana szerzej w Klubie AWS?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselJozefDabrowski">Nie, takich konsultacji nie było. Zostałem zapoznany z kandydaturą pana Rutkuwskiego kilka dni wcześniej. Jeśli nie usłyszę, że są jakieś inne kandydatury, to uznam, że propozycja przedłożona może być głosowana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PoselZdzislawDenysiuk">Panie przewodniczący, jestem po prostu zaskoczony taką formułą postępowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PoselJozefDabrowski">Jakie w związku z tym są propozycje z pana strony?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoselZdzislawDenysiuk">Wyrażę je w swoim głosowaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PoselKarolDzialoszynski">Nie bardzo rozumiem, skoro mamy powołać osoby z którymi współpracujemy, to albo pan mówi, na przykład, że pan Rutkowski się nie nadaje i ma pan inną kandydaturę, albo wstrzymuje od głosowania. My przecież nie mieliśmy żadnego złego zamiaru.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PoselZdzislawDenysiuk">Panie przewodniczący Działoszyński, po pierwsze, nie zgłaszałem się z żadnym pytaniem. Zostałem zapytany przez pana przewodniczącego Dąbrowskiego, więc odpowiedziałem.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#PoselZdzislawDenysiuk">Po drugie, jako członek tej Komisji chciałem wyrazić swoje wątpliwości co do formuły takiego postępowania. Przecież ja po raz pierwszy widzę pana Rutkowskiego na oczy, nie wiem kim on jest, oczywiście nic panu nie ujmując. Dopiero w tej chwili dowiedziałem się o całej sprawie i tylko w tym względzie wyraziłem swoje zdanie. Tylko tak proszę to odczytywać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PoselKarolDzialoszynski">Pan Rutkowski był na posiedzeniach podkomisji  łączności, i takie posiedzenie odbyło się tydzień temu, a procedura wymaga tego, że kandydaturę musi zatwierdzić cała Komisja. Podkomisja nie może sobie powoływać ekspertów i to wynika z regulaminu. Stąd podkomisja zwraca się jakby do Komisji o zatwierdzenie tej kandydatury. Jeszcze raz podkreślam: to wynika z procedury, a nie z innych przesłanek. Tłumaczę się dlatego, bo chcę, aby nie było tu żadnych niedomówień. Potrzebujemy jako podkomisja eksperta, został wybrany i teraz zgłaszamy się do Komisji o akceptację.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#PoselKarolDzialoszynski">Kto jest za powołaniem pana Piotra Rutkowskiego na eksperta Komisji?</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#PoselKarolDzialoszynski">Za powołaniem pana P. Rutkowskiego na eksperta opowiedziało się 9 posłów, nikt nie był przeciwny, a 3 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#PoselKarolDzialoszynski">Pan Piotr Rutkowski został powołany na eksperta Komisji do spraw związanych z telekomunikacją. Dziękuję wszystkim za udział w dzisiejszych obradach. Zamykam posiedzenie Komisji Transportu i Łączności.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>