text_structure.xml 33.1 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselCzeslawBielecki">Otwieram posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych. Witam posłów i zaproszonych gości. Porządek dzienny jest państwu znany. Jeżeli nie ma uwag do porządku dziennego, uznaję, że został on przyjęty i przystępujemy do jego realizacji.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselCzeslawBielecki">Pani wiceminister Grażyna Bernatowicz osobiście usprawiedliwiała się, że nie może być obecna na dzisiejszym posiedzeniu Komisji. Resort jest reprezentowany przez dyrektora departamentu Marka Jeziorskiego. Przystępujemy do realizacji porządku dziennego. Proszę o zabranie głosu ambasadora Henryka Szlajfera.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PoselCzeslawBielecki">Ambasador nadzwyczajny i pełnomocny - stały przedstawiciel - szef misji RP przy OBWE w Wiedniu Henryk Szlajfer: W krótkiej informacji dotyczącej działań OBWE, w tym w szczególności działań polskiej misji w ramach OBWE, chciałbym przedstawić najważniejsze kwestie. Jestem do państwa dyspozycji, gdyby pojawiły się pytania szczegółowe.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PoselCzeslawBielecki">Sprawa działalności OBWE w Macedonii, podobnie jak innych ważniejszych organizacji międzynarodowych, jest nie tylko specyficzna, ale powinna być odróżniana, kiedy analizujemy dynamikę sytuacji w tym kraju, od działań podejmowanych w Bośni i Hercegowinie czy w Kosowie. Specyfika sytuacji zawiera się w dwóch kluczowych kwestiach. Po pierwsze, w przypadku Macedonii mamy do czynienia z państwem formalnie niepodległym przez 10 lat, które w tym okresie nie było przedmiotem zewnętrznej agresji ani też nie odnotowano w nim wewnętrznych problemów na poziomie starć zbrojnych.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PoselCzeslawBielecki">Po drugie, Macedonia, zwłaszcza od 1998 r. i w związku z późniejszą akcją w Kosowie była krajem, w którym obecność międzynarodowa, a w szczególności obecność NATO była dość wyraźnie zaznaczona.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#PoselCzeslawBielecki">Podkreślam specyfikę Macedonii, aby zaznaczyć, że w przeciwieństwie do sytuacji w Kosowie oraz w Bośni i Hercegowinie stosunek Macedończyków i władz Macedonii w Skopje do kwestii obecności organizacji międzynarodowych, w tym również OBWE, nie jest jednoznaczny.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#PoselCzeslawBielecki">Powód jest bardzo prosty i wielokrotnie przedstawiany w licznych rozmowach. Pomoc międzynarodowa jest pożądana i oczekiwana, natomiast obecność międzynarodowa, w szczególności instytucji, które nie są bezpośrednio zaangażowane w przywracanie czy zapewnianie bezpieczeństwa wewnętrznego, traktowana jest emocjonalnie jako fragment działań ograniczających nie tyle suwerenność Macedonii, ile możliwości działania rządu macedońskiego jako reprezentującego państwo, które powinno być postrzegane jako stabilne, dysponujące określonymi mechanizmami demokratycznymi i zdolne do rozwiązywania tych problemów własnymi siłami.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#PoselCzeslawBielecki">Ten emocjonalny, ale liczący się w polityce wewnętrznej Macedonii czynnik wskazuje również, dlaczego, mimo iż sygnały były dość wyraźne od końca ub.r., sprawa Macedonii pojawiła się tak nagle, tak gwałtownie i była postrzegana przez organizacje międzynarodowe jako operacja ratunkowa w sensie dosłownym.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#PoselCzeslawBielecki">Jednym z głównych czynników był stosunek Macedończyków do kwestii obecności organizacji międzynarodowych.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#PoselCzeslawBielecki">W chwili obecnej, po podpisaniu porozumienia ramowego 13 sierpnia br., mamy do czynienia z następującą sytuacją z punktu widzenia OBWE. Do tej pory obecność OBWE w Macedonii związana była z działalnością tzw. Spillover Monitor Mission to Skopje. Nie była to klasyczna misja OBWE w tym kraju, taka jak inne misje działające w Kosowie, Chorwacji, w Federalnej Republice Jugosławii. Była to misja o pewnym specjalnym statusie, która miała do czasu wybuchu otwartego konfliktu analizować zagrożenia związane z ewentualnym przenoszeniem konfliktów w innych częściach byłej Jugosławii do Macedonii. Stąd nazwa "spillover mission".</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#PoselCzeslawBielecki">Bez zmiany nazwy misja została rozszerzona w ostatnich tygodniach z kilku do kilkunastu osób. Jutro mamy podjąć ewentualnie decyzję w Wiedniu o rozszerzeniu liczebnym misji do ponad 50 osób. Jest to związane z ewentualną operacją NATO.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#PoselCzeslawBielecki">W wariancie optymistycznym należy przewidywać, że jeżeli rozpocznie się na pełną skalę operacja zbierania broni, będzie mogło dojść do rozszerzania działalności OBWE w Macedonii, również jeśli chodzi o liczebność misji, która zostałaby zwiększona do ponad 200 osób.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#PoselCzeslawBielecki">Naszym celem jest, aby w tej misji uczestniczyli Polacy. W 8-osobowej misji był jeden przedstawiciel Polski. Teraz mamy do czynienia z nową sytuacją.</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#PoselCzeslawBielecki">Patrząc realistycznie na rozwój sytuacji i możliwości działania OBWE w Macedonii, trzeba stwierdzić, że są one bardzo ograniczone. Pierwszy czynnik to generalnie niezbyt przychylny stosunek władz w Skopje do obecności OBWE w tym kraju. Choć stosowne zaproszenia do rozszerzenia misji są wystosowywane, na porządku dziennym są różnego rodzaju konflikty z poszczególnymi segmentami władz w Skopje. Ostatni wydarzył się w kontaktach z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych w Skopje.</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#PoselCzeslawBielecki">Problem komplikuje również fakt, że następuje zmiana szefa misji w Skopje. Działalność ambasadora Carlo Ungaro reprezentującego Włochy przez wielu członków OBWE, w tym przez główne mocarstwa, była poddawana krytyce. W tej chwili na jego miejsce został mianowany nowy szef reprezentujący Kanadę.</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#PoselCzeslawBielecki">To również może spowodować pewne napięcia w stosunkach ze Skopje, z uwagi na to, że z punktu widzenia Macedończyków biografia Kanadyjczyka nie jest najlepsza, ponieważ jego doświadczenie wiąże się z udziałem w misjach w Bośni i Hercegowinie oraz w Kosowie. Macedończycy oczekiwali osoby nie związanej z klasycznymi misjami w rejonie bałkańskim.</u>
          <u xml:id="u-1.16" who="#PoselCzeslawBielecki">Druga sprawa, która wiąże się z operacją OBWE, to niejednolitość stanowiska w samej organizacji. Mam na myśli nierozstrzygnięty nadal spór z Rosją. Rosja generalnie powiada, że jest zainteresowana w ustabilizowaniu sytuacji i rozwiązaniu tego konfliktu.  Nie są na razie ponawiane projekty konferencji bałkańskiej czy jakiegoś innego generalnego uregulowania problematyki bałkańskiej, natomiast Rosja do dnia dzisiejszego była zwolennikiem wynegocjowania nowego mandatu dla misji OBWE, z zaznaczeniem, że sprawy rozbrojenia powinny być rozwiązywane w ramach innych konstrukcji prawnych.</u>
          <u xml:id="u-1.17" who="#PoselCzeslawBielecki">Kwestia rozstrzygnie się jutro, kiedy dojdzie do podjęcia decyzji o rozszerzeniu liczebnym misji w Skopje.</u>
          <u xml:id="u-1.18" who="#PoselCzeslawBielecki">OBWE nie była i nie będzie głównym aktorem w rozwiązywaniu sytuacji w Macedonii i na Bałkanach, z uwagi na to, że priorytetowe role odgrywają dwie inne organizacje, mianowicie w dziedzinie stabilizacji wojskowej - NATO, a w dziedzinie politycznej - Unia Europejska.</u>
          <u xml:id="u-1.19" who="#PoselCzeslawBielecki">Można mówić o pewnym podziale zadań, w którym za generalne polityczne rozwiązanie sytuacji, zwłaszcza w Macedonii, odpowiada Unia Europejska i jej przedstawiciel Javier Solana. NATO występuje w roli kluczowej instytucji wojskowej, która ma zapewnić realizację programu rozbrajania oddziałów albańskich.</u>
          <u xml:id="u-1.20" who="#PoselCzeslawBielecki">Rola OBWE jest do pewnego stopnia "usługowa". Z niechęcią używam tego słowa, z uwagi na to, że ten termin jest używany również przez Rosjan, którzy protestują przeciwko temu. W związku z tym zadania OBWE będą związane z realizacją podstawowych zadań przez Unię Europejską i NATO. Nie jest to tylko kwestia pewnych spekulacji czy ustaleń politycznych. Taki podział zadań został zawarty formalnie w porozumieniu ramowym podpisanym 13 sierpnia br. pomiędzy partiami macedońskimi i albańskimi. To właśnie Unii Europejskiej wyznaczono rolę głównego koordynatora politycznego działań, które będą podejmowane w Macedonii.</u>
          <u xml:id="u-1.21" who="#PoselCzeslawBielecki">Ostatnia kwestia, którą chciałbym poruszyć, dotyczy szans realizacji podpisanego porozumienia ramowego. Z punktu widzenia analiz, które prowadzimy w misji, sprawa nie przedstawia się optymistycznie. Po pierwsze - analiza podpisanego porozumienia ramowego wskazuje, że jest to niezwykle skomplikowany dokument, zawierający wiele pułapek i "min", które mogą być rozbrojone przy maksymalnie dobrej woli obu stron - albańskiej i macedońskiej.</u>
          <u xml:id="u-1.22" who="#PoselCzeslawBielecki">Po drugie - nie jest jasne, czy partie albańskie, które podpisały porozumienia reprezentują efektywnie albańskie oddziały zbrojne, operujące na terenie Macedonii, zarówno jeśli chodzi o NLA, jak i o nowe ugrupowania, które powstają, m.in. ANA, która odrzuciła podpisane 13 sierpnia br. porozumienie. Zarówno materia porozumienia i sposób jego zawarcia, jak i ogólna sytuacja sprawiają, że należy być bardzo ostrożnym w prognozach.</u>
          <u xml:id="u-1.23" who="#PoselCzeslawBielecki">Jak mówiłem na wstępie, jeżeli misja OBWE będzie rozbudowywana, powinna być zapewniona znacząca obecność Polaków.</u>
          <u xml:id="u-1.24" who="#PoselCzeslawBielecki">Otwieram debatę. Kto z posłów chciałby zabrać głos w dyskusji? Jeżeli przedstawiciele Ministerstwa Spraw Zagranicznych chcą się wypowiedzieć, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Chciałbym wyrazić żal, że materiały przygotowane przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych otrzymaliśmy dopiero dzisiaj przed posiedzeniem Komisji.  W związku z tym, co mówił ambasador Henryk Szlajfer, chciałbym zapytać o jego ocenę dwóch kwestii. Są opinie, z którymi można się spotkać również w prasie zachodniej, że organizacje międzynarodowe obecne na terenie Macedonii nie wspierały dostatecznie umiarkowanych organizacji albańskich, natomiast przyczyniły się swoją polityką do zwiększenia znaczenia organizacji radykalnych.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Jaka jest nasza ocena polityki prowadzonej przez organizacje międzynarodowe? Problem zagwarantowania praw Albańczyków w Macedonii istniał od dawna, aczkolwiek należy przyznać, że były one stopniowo realizowane. Zwiększana była obecność Albańczyków w policji i innych instytucjach. Radykalizacja tego problemu nastąpiła w wyniku rozwoju sytuacji w Kosowie i pojawienia się szansy realizowania idei "Wielkiej Albanii".</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Umocnienie sił, które tę koncepcję lansują, nie byłoby rozważnym posunięciem ze strony czynników międzynarodowych. Jak pan ambasador ocenia tę sprawę?</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Niepokoi mnie, że istnieje kilka ośrodków międzynarodowych i pojawia się problem koordynacji polityki między tymi ośrodkami. Nie sposób rozeznać się w osobach reprezentujących samą OBWE. Wymienia się funkcję Osobistego Przedstawiciela Urzędującego Przewodniczącego OBWE w Jugosłowiańskiej Republice Macedonii /FYROM/, którym jest obecnie były minister spraw zagranicznych Holandii Max van der Stoel.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#PoselTadeuszMazowiecki">Jak przedstawia się podział zadań i funkcji w samej OBWE? Jaka jest koordynacja działań pomiędzy Unią Europejską, NATO i OBWE?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselPiotrNowinaKonopka">Pan ambasador wspomniał o trudnościach związanych ze stanowiskiem Rosji w debacie wewnątrz OBWE. Jest to zrozumiałe, tym bardziej że jest to jedyna platforma, na której Rosja zajmuje stanowisko.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PoselPiotrNowinaKonopka">Czy mógłby pan podać więcej szczegółów na temat tego, jak Rosjanie oceniają sytuację? Jakie są ich propozycje i czy w ogóle są wysuwane? W jaki sposób Rosjanie prowadzą swoją politykę w Macedonii? Jaki jest ich stosunek do Albańczyków w Macedonii, do sił wspierających w Albanii?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoselCzeslawBielecki">Proszę pana ambasadora o udzielenie odpowiedzi na pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#AmbasadorHenrykSzlajfer">Podejmę się próby udzielenia odpowiedzi na część pytań. Sądzę, że pan dyrektor Marek Jeziorski dysponuje wiedzą, która wykracza poza wiedzę polskiej misji przy OBWE.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#AmbasadorHenrykSzlajfer">Odpowiadam na pytania zadane przez posła Tadeusza Mazowieckiego. Od końca ub.r. do wybuchu otwartego konfliktu i walk Macedończycy byli zdecydowanie przeciwni silniejszemu angażowaniu innych organizacji, w tym OBWE w rozwiązywanie narastającego wewnętrznego konfliktu.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#AmbasadorHenrykSzlajfer">Było to związane z ich odczuciem, iż wszelkie kontakty z Unią Europejską i NATO dotyczą spraw najważniejszych z ich punktu widzenia, takich jak członkostwo w obu organizacjach i współpraca Macedonii z nimi. Macedończycy bronili się przed poruszaniem spraw wewnątrzmacedońskich.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#AmbasadorHenrykSzlajfer">Mieliśmy tego dowód, kiedy zdając sobie sprawę, że konflikt za chwilę może przerodzić się w starcie zbrojne, w lutym br. prowadziliśmy rozmowy m.in. z Albańczykami oraz z innymi państwami w OBWE na temat możliwości zorganizowania specjalnego posiedzenia Stałej Rady OBWE, czyli gremium ambasadorskiego działającego w Wiedniu, w Skopje.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#AmbasadorHenrykSzlajfer">Po wszystkich rozmowach przygotowany został stosowny dokument, który przedstawiono Macedończykom do dyskusji. Rozmawiając na ten temat nie spotkałem się z żadnym ostrym sprzeciwem ze strony głównych państw zachodnich czy Grupy Wyszehradzkiej. Zablokowali to Macedończycy, otrzymawszy instrukcje, że nie jest to potrzebne, ponieważ może dać zły sygnał. Jeżeli posiedzenie Stałej Rady OBWE odbyłoby się w Skopje, oznaczałoby to, że są tam jakieś problemy. Jest to jakaś gra, która po dziś dzień odbywa się trochę z cienia.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#AmbasadorHenrykSzlajfer">Jeśli chodzi o zarzut, że organizacje międzynarodowe, w tym OBWE, popierają ekstremistyczne siły sceny politycznej macedońskiej i albańskiej, mam mieszane uczucia. Dopóki wspomniany przez posła Tadeusza Mazowieckiego Max van der Stoel był komisarzem do spraw mniejszości narodowych, wielokrotnie, ale w życzliwym tonie namawiał władze w Skopje - oczywiście nie były to działania publiczne - aby podjąć problemy, które narastają w stosunkach albańsko-macedońskich. To nie była sytuacja jak w przypadku Serbów i Albańczyków w Kosowie. Konflikt jednak narastał i jego dynamika była przyspieszana nie tylko wewnętrznie. Te sugestie zostały zignorowane przez władze macedońskie, które sądziły, że rozwiążą problem w inny sposób.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#AmbasadorHenrykSzlajfer">Należy również wspomnieć o raporcie przygotowanym przez misję OBWE w Skopje, dotyczącym prześladowań Macedończyków w związku z podjęciem działań zbrojnych przez Albańczyków. Raport ten - siłą rzeczy - nie wzbudził entuzjazmu wśród przedstawicieli partii albańskich, ponieważ pokazywał drugą stronę konfliktu. Patrząc na działania OBWE, należy stwierdzić, że nie była przychylna żadnemu z ugrupowań ekstremistycznych. Z dużymi oporami zaczęto stosować w OBWE od 2-3 miesięcy nie określenie "terroryści albańscy" tylko "ekstremistyczne zbrojne grupy albańskie".</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#AmbasadorHenrykSzlajfer">Jeśli chodzi o ugrupowania skrajne wśród Macedończyków, trzeba powiedzieć, że pominąwszy wewnętrzne spory w samym bloku władzy pomiędzy poszczególnymi politykami na razie nie pojawiła się żadna ekstremistyczna organizacja macedońska. Nie ma sygnałów o powstawaniu macedońskich oddziałów paramilitarnych.</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#AmbasadorHenrykSzlajfer">Wydaje mi się, że OBWE próbowała zachować się w miarę neutralnie. Czynnikiem, który przyczynił się do sformułowania negatywnej opinii na temat działań OBWE była niezbyt dobrze skonstruowana misja wykonywana przez ambasadora Roberta Frowicka na początku br. Intencje były dobre, natomiast Macedończycy byli zdumieni, iż przez kolejnych pośredników Robert Frowick nawiązał kontakt z liderami radykalnego ugrupowania albańskiego. Był to szok dla Macedończyków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselCzeslawBielecki">Kto z posłów chciałby jeszcze zabrać głos w debacie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselMarianKrzaklewski">Jeden z posłów macedońskich, który jest delegatem do Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy informował mnie kilka miesięcy temu, że albańskie grupy militarne na terenie Macedonii zajmują się zarówno redystrybucją jak i produkcją narkotyków na dużą skalę i w ten sposób pozyskują środki finansowe. Jak ustosunkowałby się pan ambasador do tej informacji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselLonginPastusiak">Ambasador Henryk Szlajfer stwierdził, że OBWE spełnia w Macedonii funkcję usługową. Przypuszczam, że przez delikatność nie powiedział, iż OBWE jest zmarginalizowana przez Unię Europejską i NATO. Widać to bardzo wyraźnie w ciągu ostatnich dni, kiedy przygotowywana jest operacja NATO.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PoselLonginPastusiak">Chciałbym prosić przedstawicieli Ministerstwa Spraw Zagranicznych o informacje na temat wizyty generała Ralstona i jego oceny sytuacji w Macedonii, a także o ewentualne informacje, jak przebiegała dyskusja na posiedzeniu Rady Północnoatlantyckiej w Brukseli. Czy ujawniły się jakieś rozbieżności wśród członków NATO?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselCzeslawBielecki">Proszę przedstawicieli Ministerstwa Spraw Zagranicznych o udzielenie odpowiedzi na te pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieSprawZagranicznychMarekJeziorski">Chciałbym uzupełnić wypowiedź ambasadora Henryka Szlajfera. Pragnę ustosunkować się do pytania posła Tadeusza Mazowieckiego, dotyczącego pojawiających się opinii, iż organizacje międzynarodowe nie wspierały albańskich organizacji, partii politycznych i instytucji umiarkowanych działających na terenie Albanii.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieSprawZagranicznychMarekJeziorski">Na podstawie analizy tego, co organizacje międzynarodowe robiły na przestrzeni ostatnich 10 lat można powiedzieć, że ta opinia jest błędna. Macedonia w okresie ostatnich 10 lat była przykładem państwa, w którym dwie podstawowe albańskie partie polityczne były traktowane jako główni partnerzy wszystkich przedstawicieli organizacji międzynarodowych, którzy podejmowali działania w Macedonii. Wielokrotnie wspomniany już Max van der Stoel, działający przez 8,5 roku jako Wysoki Komisarz do spraw Mniejszości Narodowych wspomagał albańskie partie polityczne, m.in. poprzez wspieranie ich kontaktów w ważnych stolicach europejskich. Albańscy politycy z Macedonii w latach 90. odwiedzili wielokrotnie kilka ważnych stolic europejskich prezentując swoje poglądy.  Oczywiście było to relacjonowane w samej Macedonii. Był to element politycznego wspierania i wzmacniania prestiżu umiarkowanych albańskich polityków.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieSprawZagranicznychMarekJeziorski">Cała historia międzynarodowego zaangażowania w Macedonii w okresie ostatnich 10 latach potwierdza, że te poglądy są niesłuszne. Oczywiście istnieją albańscy radykałowie, którzy ostatnio ujawnili się w Macedonii. Wydaje się, że istotny wpływ na to, co dzieje się w Macedonii mają ekstremistyczni politycy albańscy z Kosowa.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieSprawZagranicznychMarekJeziorski">Trzeba zdawać sobie sprawę z tego, iż obecny konflikt macedoński nie ma swoich źródeł wyłącznie w wewnętrznych problemach tego kraju. Nie jest to tylko i wyłącznie sprawa określenia szczegółów statusu ludności albańskiej w Macedonii i zwiększenia ich praw, choć należy brać ją pod uwagę. Wielokrotnie organizacje międzynarodowe, również OBWE, zajmowały się tym problemem.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieSprawZagranicznychMarekJeziorski">Max van der Stoel zgłaszał wcześniej władzom macedońskim i partiom albańskim w formie rekomendacji wiele spraw, które znalazły się teraz w porozumieniu ramowym. Z różnych przyczyn politycznych politycy nie byli w stanie okazać dostatecznej odwagi w stosunku do swoich elektoratów, aby podjąć często trudne decyzje. Niekiedy zdarza się, że dopiero kryzys doprowadza do tego, że trudne decyzje są podejmowane.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieSprawZagranicznychMarekJeziorski">Podkreślam raz jeszcze, że istnieje czynnik wewnątrzmacedoński całej sytuacji, ale nie jest on jedyny. Istotną rolę odgrywają regionalne ambicje Albańczyków, w tym Albańczyków z Kosowa.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieSprawZagranicznychMarekJeziorski">Odpowiadam na drugie pytania posła Tadeusza Mazowieckiego, dotyczące wielości ośrodków międzynarodowych zaangażowanych w Macedonii i koordynacji ich działań. Sądzę, że w przypadku Macedonii mamy do czynienia z bardzo dobrą koordynacją. Przypomnę, że w pierwszych latach kryzysu w Jugosławii na początku lat 90. nie zawsze dochodziło do dobrej, szczegółowej koordynacji działań różnych instytucji międzynarodowych.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieSprawZagranicznychMarekJeziorski">W przypadku Macedonii można mówić o dobrej koordynacji, zwłaszcza w odniesieniu do Unii Europejskiej i NATO. Przedstawiciele tych dwóch organizacji działają wspólnie na rzecz zawarcia porozumienia ramowego i jego realizacji.</u>
          <u xml:id="u-10.8" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieSprawZagranicznychMarekJeziorski">Nie jest tak, iż OBWE nie odgrywa swojej roli. Ambasador Henryk Szlajfer szczegółowo opisał, jakie są możliwości działania OBWE w chwili obecnej. Elementy stanowiska organizacji oraz wysokich funkcjonariuszy OBWE były w ostatnim półroczu brane pod uwagę przez wysokich urzędników Unii Europejskiej i NATO.</u>
          <u xml:id="u-10.9" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieSprawZagranicznychMarekJeziorski">Należy wspomnieć, iż Wysoki Komisarz do spraw Mniejszości Narodowych, mający wieloletnią ekspertyzę na temat sytuacji w tym kraju i problemów etnicznych służył pomocą konsultacyjną, przekazywał swoje poglądy w tej sprawie. Nie odbywa się to przy świetle reflektorów, bo w takich sytuacjach nie jest to potrzebne.</u>
          <u xml:id="u-10.10" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieSprawZagranicznychMarekJeziorski">Jeśli chodzi o głos rosyjski, pan ambasador na pewno zechce odnieść się do tej kwestii, tym bardziej że delegacja rosyjska na pewno jest aktywna w Wiedniu. Z informacji, które do nas docierały, wynika, iż rząd rosyjski nie jest do końca przekonany, czy w tej chwili byłoby słuszne naciskanie na ewentualny udział i zaproszenie kontyngentu rosyjskiego do udziału w operacji w Macedonii. W rządzie rosyjskim są różnice zdań co do ewentualnego stopnia zaangażowania Rosji w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-10.11" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieSprawZagranicznychMarekJeziorski">Odpowiadam na pytanie posła Mariana Krzaklewskiego dotyczące informacji, iż grupy albańskie zajmują się produkcją i handlem narkotykami. Te informacje słyszy się wielokrotnie. Pojawiają się pogłoski dotyczące zaangażowania Albańczyków nie tylko z Macedonii w zorganizowaną przestępczość na terenie całej Europy.</u>
          <u xml:id="u-10.12" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieSprawZagranicznychMarekJeziorski">Takie informacje były wielokrotnie przekazywane. Nie zdziwiłbym się, gdyby okazało się, że część Albańczyków, w tym również ci, którzy wyemigrowali z regionu, jest zaangażowana w tego typu działalność. W tej chwili nie dysponujemy jednak dowodami. Znając zakres przestępczości zorganizowanej w regionie bałkańskim, trudno wykluczyć udział grup albańskich.</u>
          <u xml:id="u-10.13" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieSprawZagranicznychMarekJeziorski">Czy z działalności przestępczej przeznaczane są środki finansowe na osiąganie celów politycznych - nie nam w tej chwili odpowiadać na to pytanie. Faktem jest, że liczba diaspora albańska w Europie i w Stanach Zjednoczonych, emigranci albańscy z Kosowa i Macedonii mają system dobrowolnego "opodatkowania się" na albańskie cele narodowe. Jest to rozumiane w środowiskach albańskich jako narodowa powinność.</u>
          <u xml:id="u-10.14" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieSprawZagranicznychMarekJeziorski">Jeśli chodzi o najnowsze decyzje dotyczące operacji NATO, nie mamy ze sobą raportu generała Ralstona. Zdecydowanie zaczął przeważać pogląd, iż szybsze rozpoczęcie operacji będzie z korzyścią dla jej skuteczności. W ciągu ostatniego półrocza wielokrotnie mieliśmy do czynienia z zawieszeniem ognia. Sytuacja w dalszym ciągu jest delikatna i trudna. Nikt nie może wykluczyć, że kolejne zawieszenie ognia może zostać przerwane. W związku z tym podjęcie operacji jak najszybciej byłoby z korzyścią dla niej samej.</u>
          <u xml:id="u-10.15" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieSprawZagranicznychMarekJeziorski">Dziś w Brukseli kwestia ta po raz kolejny jest dyskutowana i ma być podjęta ostateczna decyzja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#AmbasadorHenrykSzlajfer">Jeśli chodzi o pytanie posła Mariana Krzaklewskiego, należy stwierdzić, że nie dysponujemy faktami i dowodami. Powszechna opinia - jeżeli można się odwołać do takiego kryterium - jest taka, że nielegalny handel tytoniem, benzyną, a także handel żywym towarem, który dotyczy dzieci i kobiet, jest fragmentem pejzażu w krajach byłej Jugosławii. Prawdopodobna jest hipoteza, że udział w przestępczości zorganizowanej jest jednym ze źródeł finansowania całej wojny.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#AmbasadorHenrykSzlajfer">Jeśli chodzi o kwestię poruszoną przez posła Longina Pastusiaka, używałem słowa usługowa w cudzysłowie. Sprawa kształtu i przyszłości OBWE to temat na odrębną dyskusję. Oczywiste jest i znajduje to odzwierciedlenie w sposobie rozwiązywania sytuacji w Macedonii, że w OBWE mamy do czynienia z jasno ukształtowanymi grupami państw.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#AmbasadorHenrykSzlajfer">Niektóre kategorie są jednopodmiotowe. Należą do nich Stany Zjednoczone i Rosja, która uzyskuje wsparcie ze strony krajów z rejonów Azji Środkowej. Potężnym graczem jest również Unia Europejska. Otwarta pozostaje kwestia, w jaki sposób organizacja dostosuje swoje zasady funkcjonowania do układu sił, który się w niej ukształtował.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#AmbasadorHenrykSzlajfer">W tym sensie działalność "usługowa" OBWE jest związana z prostym rachunkiem sił. OBWE nie ma siły militarnej, która byłaby niezbędna do zapewnienia wiarygodności podejmowanych działań ani też nie dysponuje siłą ekonomiczną, żeby zapewnić pomoc.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#AmbasadorHenrykSzlajfer">Jeśli chodzi o stosunek Rosjan do konfliktu w Macedonii, sądzę, że po zgłoszeniu przez ministra spraw zagranicznych Rosji Iwanowa i innych przywódców rosyjskich koncepcji generalnego uregulowania spraw granicznych, a w szczególności terytorialnej integralności państw rejonu bałkańskiego, żadnych specjalnych działań idących w tym kierunku dyplomacja rosyjska nie podejmowała na forum OBWE.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#AmbasadorHenrykSzlajfer">Wiemy, że takie działania były podjęte, ale w innej formule na forum ONZ, gdzie złożony został stosowny projekt konwencji, w którym starano się uregulować te kwestie.</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#AmbasadorHenrykSzlajfer">Półoficjalne opinie kolegów rosyjskich w fazie wstępnej konfliktu w Macedonii były niekiedy ekstremalne i postulowały zbombardowanie. To są opinie, które nie są cytowane i nie powinny być cytowane.</u>
          <u xml:id="u-11.7" who="#AmbasadorHenrykSzlajfer">Jeśli chodzi o praktyczne działania strony rosyjskiej i udział w podejmowaniu decyzji w samej OBWE na forum Stałej Rady, rosyjscy partnerzy przedstawiali krytyczny punkt widzenia, który odbiegał od stanowiska Stanów Zjednoczonych i Unii Europejskiej, natomiast do tej pory nie było blokowania decyzji.  Wyrażany był pogląd krytyczny, odrębna opinia, czasami w bardzo ostrej formie, natomiast kiedy dochodziło do podejmowania konkretnych decyzji, również finansowych, delegacja rosyjska nie blokowała działań wobec Macedonii. To warto mieć na uwadze, oceniając zachowania strony rosyjskiej.</u>
          <u xml:id="u-11.8" who="#AmbasadorHenrykSzlajfer">Jeśli chodzi o problem koordynacji działań, jest to bolączka każdej organizacji. Trzeba pamiętać, że Max van der Stoel zakończył swoją wieloletnią działalność jako Wysoki Komisarz do spraw Mniejszości Narodowych. Na jego miejsce został powołany przedstawiciel Szwecji, który dotychczas nie podjął działalności.  Powszechna była w OBWE opinia, że tego kapitału zaufania, doświadczenia Maxa van der Stoela nie należy zmarnować, dlatego powierzono mu funkcję Osobistego Przedstawiciela Urzędujące Przewodniczącego OBWE do spraw Jugosłowiańskiej Republiki Macedonii. Max van der Stoel ze względu na swój autorytet był obecny przy negocjacjach prowadzonych z Albańczykami.</u>
          <u xml:id="u-11.9" who="#AmbasadorHenrykSzlajfer">OBWE będzie musiała odnieść się do zawartego porozumienia ramowego. Mam nadzieję, że rumuńskie przewodnictwo przedstawi taki program. Z naszej perspektywy najważniejsze problemy, jakie mogą pojawić się przy realizacji porozumienia, są następujące.</u>
          <u xml:id="u-11.10" who="#AmbasadorHenrykSzlajfer">Po pierwsze - skomplikowany mechanizm podejmowania decyzji. Zastosowano metodę podwójnej większości, jeśli chodzi o wiele decyzji, które mają być podejmowane w Macedonii, z możliwością blokujących działań ze strony mniejszości albańskiej.</u>
          <u xml:id="u-11.11" who="#AmbasadorHenrykSzlajfer">Po drugie - kwestia rozbrojenia i monitorowanie tego procesu po wycofaniu się wojsk NATO.</u>
          <u xml:id="u-11.12" who="#AmbasadorHenrykSzlajfer">Należy pamiętać, że w porozumieniu ramowym przyjęto decyzję o przeprowadzeniu pod koniec roku w Macedonii spisu ludnościowego, który ma być podstawą do ewentualnych decyzji, dotyczących zmian granic administracyjnych podstawowych jednostek administracyjnych Macedonii. Postrzegamy to jako jeden z potencjalnie najgroźniejszych elementów sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-11.13" who="#AmbasadorHenrykSzlajfer">Nie trudno sobie wyobrazić sytuację, iż w regionach, w których obecność ludności macedońskiej bądź albańskiej nie przekracza 20%, podejmowane będą próby zmiany tego bilansu ludnościowego. Nie wykluczamy powtórzenia czystek etnicznych w ograniczonej skali. To są problemy, które mogą pojawić się i do których OBWE powinna się przygotować. Stąd też decyzje w centrali MSZ, aby być w centrum wydarzeń i być obecnym w misji OBWE w Skopje, która będzie rozszerzana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselCzeslawBielecki">Dziękujemy przedstawicielom Ministerstwa Spraw Zagranicznych za wnikliwe przedstawienie problematyki.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#PoselCzeslawBielecki">Dziękuję za udział w obradach. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>