text_structure.xml 101 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselCzeslawBielecki">Otwieram posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych. Witam posłów i zaproszonych gości.  Porządek dzienny jest państwu znany. Czy są jakieś uwagi do porządku obrad? Nie widzę, zatem proszę ministra Władysława Bartoszewskiego o przedstawienie kandydatury pana Iwo Byczewskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#MinistersprawzagranicznychWladyslawBartoszewski">Bardzo dziękuję za możliwość spotkania z państwem. Nie jest to zdawkowe stwierdzenie. O tej samej porze zaczęło się ostatnie posiedzenie rządu w sprawie budżetu na przyszły rok. Rozstrzygane są sprawy, które już jutro będą przedłożone Sejmowi.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#MinistersprawzagranicznychWladyslawBartoszewski">Rozumieją państwo, że miałem dylemat - czy udać się na posiedzenie rządu, czy na obrady Komisji Spraw Zagranicznych. Uważałem, że ze względu na wagę problemów merytorycznych moja obecność na posiedzeniu Komisji będzie wyrazem mojego szacunku dla parlamentu.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#MinistersprawzagranicznychWladyslawBartoszewski">Przystępuję do prezentacji pierwszej kandydatury. Chciałbym również poinformować, że wbrew różnym niepokojącym pogłoskom sprawa nominacji ambasadorów ułożyła się w czasie pierwszych miesięcy mojej pracy pomiędzy ministrem spraw zagranicznych, premierem i prezydentem. W tej chwili mogę przedstawić Komisji Spraw Zagranicznych kolejnych 10 kandydatów, którzy uzyskali wstępną aprobatę premiera i prezydenta.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#MinistersprawzagranicznychWladyslawBartoszewski">Okazuje się więc, że niepokojące pogłoski mijają się z rzeczywistością. Staramy się, aby sprawy zagraniczne nie były przedmiotem niepotrzebnych sensacji i komentarzy również poza granicami kraju.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#MinistersprawzagranicznychWladyslawBartoszewski">Pan Iwo Byczewski jest kandydatem na stanowisko ambasadora nadzwyczajnego i pełnomocnego RP przy Unii Europejskiej w Brukseli. Pan Byczewski zastąpi obecnego ambasadora, który już pięć lat sprawuje swoją funkcję i robi to dobrze. Nie muszę uzasadniać delikatności i wagi tej misji. Jest to po prostu oczywiste.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#MinistersprawzagranicznychWladyslawBartoszewski">Otrzymali państwo notatkę biograficzną o kandydacie. Chciałbym jednak zaakcentować pewne kwestie. Pan Iwo Byczewski studiował na wydziałach prawa w Poznaniu i w Paryżu. Ukończył studia podyplomowe w College d'Europe w Brugii w Belgii.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#MinistersprawzagranicznychWladyslawBartoszewski">Pan Iwo Byczewski pracował w Ministerstwie Sprawiedliwości do 1982 r. W latach 1982-89 był adiunktem w Instytucie Nauk Ekonomicznych Polskiej Akademii Nauk. Brał udział w obradach "okrągłego stołu" po stronie obozu solidarnościowego. Uczestniczył również w przygotowaniu programu reform władz lokalnych.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#MinistersprawzagranicznychWladyslawBartoszewski">Następnie pracował w Urzędzie Rady Ministrów, a w 1990 r. podjął pracę w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Był dyrektorem Departamentu Personalnego, a następnie podsekretarzem stanu.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#MinistersprawzagranicznychWladyslawBartoszewski">W 1995 r. pan Iwo Byczewski zrezygnował z pracy w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Był prezesem rady nadzorczej Alcatel Polska SA. Od 1996 r. był doradcą w Amerykańskiej Firmie Prawniczej Hogan and Hartson. Pełnił również funkcję prezesa fundacji Centrum Stosunków Międzynarodowych. Jest członkiem Rady Fundatorów Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej oraz Polskiej Rady Ruchu Europejskiego.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#MinistersprawzagranicznychWladyslawBartoszewski">Od kilku miesięcy jest wiceprzewodniczącym zarządu Stowarzyszenia Euroatlantyckiego. Jest też członkiem doradczego komitetu prawnego przy ministrze spraw zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#MinistersprawzagranicznychWladyslawBartoszewski">Zna język angielski i francuski. Pan Iwo Byczewski był moim szefem, potem współpracownikiem. Znam go dobrze i z przekonaniem rekomenduję państwu tę kandydaturę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselCzeslawBielecki">Proszę pana Iwo Byczewskiego o krótką prezentację koncepcji swojej ewentualnej misji dyplomatycznej.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PoselCzeslawBielecki">Kandydat na stanowisko przedstawiciela - ambasadora nadzwyczajnego i pełnomocnego  RP przy Unii Europejskiej w Brukseli, Iwo Byczewski: Zdaję sobie sprawę, że znajduję się w gronie, które szczególnie dobrze jest poinformowane na temat stosunków Polski z Unią Europejską. Dla państwa polskiego stosunki te mają charakter priorytetowy. Dlatego pragnąłbym zająć dziś państwa uwagę nie tyle Unią Europejską, co naszym przedstawicielstwem przy Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#PoselCzeslawBielecki">Jest to jedna z większych, a niebawem największa polska ambasada. Jest to również placówka o szczególnym charakterze, nietypowej strukturze i wielorakich zadaniach. Przede wszystkim przedstawicielstwo jest podstawowym i bezpośrednim łącznikiem między rządem i instytucjami europejskimi. Przepływają przez nie wszystkie informacje, dotyczące tak istotnych spraw, jak proces negocjacyjny, proces dostosowawczy, realizacja układu europejskiego czy sprawy dotyczące pomocy finansowej dla Polski.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#PoselCzeslawBielecki">Myślę, że jednym z najważniejszych zadań placówki w okresie przedakcesyjnym jest zapewnienie systemu wczesnego ostrzegania o trudnych sytuacjach, np. o niepożądanym biegu spraw w trakcie negocjacji.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#PoselCzeslawBielecki">Przedstawicielstwo musi utrzymywać bezpośrednie kontakty z głównymi aktorami negocjacji. Jest ich bardzo wielu. Nie będę ich wszystkich wymieniał. Przedstawicielstwo musi utrzymywać kontakty z Komisją Europejską, jej służbami, z Komitetem Stałych Przedstawicieli i Parlamentem Europejskim. Taka sieć bezpośrednich, roboczych kontaktów jest podstawą skutecznego działania dyplomacji wielostronnej. Wiem, że ta metoda szczególnie dobrze sprawdza się w warunkach brukselskich.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#PoselCzeslawBielecki">Przynależność do licznego w instytucjach europejskich grona absolwentów Kolegium Europejskiego w Brugii może - jak nieskromnie mniemam - ułatwić to zadanie.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#PoselCzeslawBielecki">Przedstawicielstwo będzie musiało ściśle współpracować również z Sekretariatem Generalnym Rady, bo należy pamiętać, że jest ono równocześnie sekretariatem konferencji akcesyjnej Polska - Unia Europejska. Kontakty nabiorą szczególnego znaczenia z chwilą powołania komitetu opracowującego projekt traktatu akcesyjnego.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#PoselCzeslawBielecki">Przedstawicielstwo ma specyficzną, nietypową strukturę. Podlega bowiem Ministerstwu Spraw Zagranicznych, ale wśród jego pracowników są przedstawiciele innych resortów: Ministerstwa Gospodarki, Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej, Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, Ministerstwa Finansów, Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Komitetu Badań Naukowych.</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#PoselCzeslawBielecki">Niebawem liczba pracowników MSZ zmaleje w stosunku do pracowników pozostałych resortów. Jest to proces zupełnie naturalny, bowiem po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej placówka będzie pełnić funkcję stałego przedstawicielstwa z jego nowymi, rozległymi zadaniami i funkcjami.</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#PoselCzeslawBielecki">Moim zdaniem, struktura placówki wymaga bardzo ścisłej koordynacji. Musimy przemawiać w Brukseli jednym głosem, aby interes kraju nie był postrzegany jako luźny zbiór interesów resortowych. Gdybym znalazł się w Brukseli, prosiłbym moich pracowników przede wszystkim o to i tego bym wymagał. Różnorodna struktura przedstawicielstwa nie może naruszać jego wewnętrznej spójności.</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#PoselCzeslawBielecki">Po przystąpieniu do Unii Europejskiej placówka przekształci się w stałe przedstawicielstwo. Oznacza to, że ambasada zostanie wpisana w struktury instytucjonalne Unii. Ambasador zostanie członkiem Komitetu Stałych Przedstawicieli. Jak wiadomo, Komitet Stałych Przedstawicieli jest statutowym, traktatowym organem Wspólnoty Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-3.11" who="#PoselCzeslawBielecki">To oznacza, że szef polskiego przedstawicielstwa będzie miał wpływ na przygotowanie wszystkich nowych aktów prawa wspólnotowego. To bardzo ważne zadanie, a także olbrzymia odpowiedzialność. Pracownicy przedstawicielstwa będą włączeni w obsługę różnorakich komitetów, grup roboczych, których jest ponad 200. To ukazuje skalę tego przedsięwzięcia. Przygotowania trzeba zacząć już dzisiaj.</u>
          <u xml:id="u-3.12" who="#PoselCzeslawBielecki">Innym ważnym wyzwaniem dla przedstawicielstwa będzie współpraca z powstającymi właśnie strukturami tego, co minister obrony Francji nazwał obronnością europejską. Wiadomo, że powstaną takie organy jak komitet polityczny i bezpieczeństwa, komitet wojskowy, sztab wojskowy. Do tych zmian nasza placówka musi się przygotować. Od 1 stycznia 2001 r. będziemy musieli przejąć zadania naszej misji przy Unii Zachodnioeuropejskiej, która wczoraj miała swoje ostatnie pożegnalne posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-3.13" who="#PoselCzeslawBielecki">Bardzo istotną dziedziną działania będzie promocja. Jest to niezwykle ważny obszar aktywności ze względu na dość niski stopień poparcia społecznego dla idei rozszerzenia Unii w niektórych państwach członkowskich. Przedstawicielstwo, posiadając rozległą sieć kontaktów, będzie mogło ułatwiać dotarcie informacji o naszym kraju do szerokich kręgów decyzyjnych i opiniotwórczych.</u>
          <u xml:id="u-3.14" who="#PoselCzeslawBielecki">Ministerstwo Spraw Zagranicznych latem br. przygotowało dokument pod nazwą "Ramowy program rozwoju procesu akcesji Rzeczypospolitej Polskiej do Unii Europejskiej". Ten program stanowi niewątpliwie nową jakość pracy wszystkich polskich ambasad. Jego realizacja nabierze szczególnej wagi w trakcie ratyfikacji traktatu akcesyjnego w państwach członkowskich Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-3.15" who="#PoselCzeslawBielecki">Objąłbym placówkę po dwóch znamienitych poprzednikach - ambasadorze Janie Kułakowskim i ambasadorze Janie Truszczyńskim. Obaj są wyśmienitymi specjalistami i wytrawnymi dyplomatami, którzy zapewnili wysoki poziom funkcjonowania przedstawicielstwa. Pragnąłbym, aby przy wzrastających zadaniach i nowych wyzwaniach poziom ten utrzymać.</u>
          <u xml:id="u-3.16" who="#PoselCzeslawBielecki">Dziękuję za uwagę. Jestem do państwa dyspozycji, gdyby pojawiły się jakieś pytania.</u>
          <u xml:id="u-3.17" who="#PoselCzeslawBielecki">Proszę posłów o zadawanie pytań kandydatowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoselEdwardWende">Mam dwa pytania do pana Iwo Byczewskiego, jedno natury politycznej, a drugie osobiste. Staramy się o wejście do Unii Europejskiej, ale często zastanawiamy się, do jakiej Unii. Czy Unia naszych marzeń to federacja europejska, czy raczej Europa ojczyzn?</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PoselEdwardWende">Był pan wiceministrem spraw zagranicznych. Wie pan, jakie są płace w resorcie, jak skromne są to uposażenia. W tej chwili jest pan szefem rady nadzorczej Alcatel Polska SA. Dlaczego podejmuje się pan funkcji trudnej i niewdzięcznej, a ponadto znacznie mniej płatnej? Dlaczego rezygnuje pan z wielokrotnie wyższych dochodów na rzecz służby Polsce? Jest dla mnie ważne, co skłania człowieka, który ma świetną sytuację majątkową, żeby podjąć się służby dyplomatycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Z uznaniem przyjmuję pana stwierdzenie, że niezwykle istotna jest dobra organizacja pracy placówki. W przedstawicielstwie pracuje wielu przedstawicieli różnych resortów. Jest wiele sektorów negocjacyjnych. Skuteczność naszego działania zależy od dobrej koordynacji działań.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Ważne wydaje mi się zaakcentowanie konieczności stworzenia systemu wczesnego ostrzegania. Okresowy raport Komisji Europejskiej w sprawie postępu Polski na drodze do członkostwa w Unii Europejskiej w 2000 r. wskazuje na znaczny postęp. Wychodzi naprzeciw wielu naszym postulatom negocjacyjnym. Jeden obszar wydaje mi się jednak szczególnie niepokojący. Jest to problem promocji naszego kraju.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Wielkim znakiem zapytania pozostaje niechęć co najmniej połowy krajów Unii Europejskiej wobec szybkiego rozszerzenia. Parlamenty tych krajów muszą liczyć się z opinią społeczeństw. Od 1 stycznia 2001 r. Unia Europejska przeznacza znaczne środki na promocję idei rozszerzenia wśród krajów członkowskich. Jakie działania może podjąć polska placówka na rzecz zwiększenia poparcia społecznego dla idei rozszerzenia Unii?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselJozefOleksy">Gdyby zdarzyło się, że ważny przedstawiciel rządu wygłosiłby tezę całkiem zaskakującą z punktu widzenia dotychczasowej polityki rządu i nie miałby pan kontaktu z premierem ani z rządem, jak by pan postąpił?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselCzeslawBielecki">Czy są jeszcze pytania do kandydata? Jeśli nie, proszę pana Iwo Byczewskiego o udzielenie odpowiedzi na pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#KandydatIwoByczewski">Odpowiadam na pierwsze pytanie posła Edwarda Wende, dotyczące kształtu przyszłej Unii. Czy ma to być federacja, konfederacja, czy Europa ojczyzn? Jest to temat na obszerny referat, a nie na krótką odpowiedź. Postaram się jednak odpowiedzieć zwięźle. Dyskusja na ten temat zaczęła się w 1948 r. w Hadze na kongresie zjednoczeniowym. Idea ta ożyła w trakcie negocjacji nad traktatem z Maastricht i traktatem amsterdamskim. W czasie procesu rozszerzenia Unii tematyka ta również jest obecna.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#KandydatIwoByczewski">Kiedy obserwuję dyskutantów, mam nieodparte wrażenie, że poruszają się oni w zaklętym kręgu semantycznym. Operują pojęciami podobnymi, ale nadają im różne znaczenie. Sam J. Fischer w swoim słynnym berlińskim przemówieniu stwierdził, że używa słowa "federalizm" tylko dlatego, że nie znajduje innego.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#KandydatIwoByczewski">Myślę, że pojęcia takie jak federalizm, Europa ojczyzn, Europa od Atlantyku po Ural mają swoje znaczenie w dyskursie o Europie, ponieważ wskazują pewien cel. Europa - jak powiedział premier Belgii - jest jak rower: jeżeli nie jedzie, to upada. Te pojęcia mają wskazywać cel zmian dokonujących się w Europie. Analizowanie tych pojęć nie jest - moim zdaniem - twórcze, ponieważ nie prowadzi do żadnych konkretnych rozwiązań.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#KandydatIwoByczewski">Należy myśleć o Europie jako o pewnym procesie podejmowania decyzji politycznych, wyznaczających pewne cele. Tak było w przypadku Wspólnoty Europejskiej. Pierwszoplanowym celem było zorganizowanie zunifikowanego rynku, poprzez swobodny przepływ towarów, usług, kapitału i osób. Tego celu nie da się zrealizować w klasycznej organizacji międzynarodowej, dlatego ponadpaństwowość, ponadnarodowość, pewne cechy federalizmu są konieczne we Wspólnocie Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#KandydatIwoByczewski">Zakres kompetencji Wspólnoty Europejskiej poszerza się coraz bardziej. Podam przykład unii celnej, wspólnego rynku, jednolitego rynku, unii gospodarczo-walutowej. Powinniśmy więc pytać raczej o granice poszerzenia kompetencji niż o kształt instytucji. Jakie są te granice - trudno powiedzieć. Niektóre kwestie nie są możliwe do regulacji ponadnarodowej. Mam na myśli sprawy związane z programami nauczania czy z realizacją tożsamości narodów. Inne materie mogą podlegać tylko koordynacji.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#KandydatIwoByczewski">Nie zagraża nam sytuacja powstania molochu ponadpaństwowego, który przejmie wszystkie kompetencje państwowe. Przeciwstawianie federacji państwu narodowemu uważam za nieporozumienie. Państwa w coraz większym stopniu skazane są na współpracę i to bez względu na to, czy istnieje Unia Europejska, czy nie. Konieczne jest również poddawanie się ograniczeniom wynikającym z tworzonego prawa międzynarodowego. Nie traci na tym ani suwerenność, ani państwo narodowe.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#KandydatIwoByczewski">Polska chce uczestniczyć w dyskusji zapoczątkowanej przez ministra J. Fischera, pragnie uczestniczyć w kształtowaniu przyszłości Europy.</u>
          <u xml:id="u-8.7" who="#KandydatIwoByczewski">Odpowiadam na drugie pytanie pana posła. Do przyjęcia tej funkcji skłania mnie niewątpliwie pewna logika życiowa. Moja praca magisterska dotyczyła integracji europejskiej. Studia podyplomowe odbyłem w Kolegium Europejskim w Brugii. Pracę doktorską pisałem pod kierunkiem prof. Krzysztofa Skubiszewskiego, również z dziedziny integracji europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-8.8" who="#KandydatIwoByczewski">Wydarzenia, jakie dzieją się w Brukseli, mają ogromne znaczenie dla naszego kraju. Fascynujące jest tam być.</u>
          <u xml:id="u-8.9" who="#KandydatIwoByczewski">Jeśli chodzi o budżet Ministerstwa Spraw Zagranicznych, znam go doskonale. Niejednokrotnie miałem okazję uczestniczyć w obradach Komisji Spraw Zagranicznych i poszukiwać sojuszników na rzecz zwiększenia środków budżetowych resortu. Zawsze znajdowałem ich w gronie członków Komisji, ale efekt tych działań nie był widoczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselEdwardWende">Oczywiście, znałem odpowiedź na moje pytanie, ale chciałem, żeby pan powiedział publicznie, jak dochodzi się do tego, że służba krajowi jest ważniejsza od osobistych korzyści.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#KandydatIwoByczewski">Odpowiadam na pytanie posła Józefa Oleksego. Nie wyobrażam sobie sytuacji, żeby ambasador RP we współczesnym świecie nie miał żadnego kontaktu z własnym rządem. Byłaby to katastrofa, a takiej sobie nie wyobrażam.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#KandydatIwoByczewski">Odpowiadam na pytanie posła Andrzeja Wielowieyskiego dotyczące promocji Polski. Wspominałem już o dokumencie przygotowanym przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych, wyznaczającym zadania dla placówek. Ważne jest, że ten program powstał, a także, że są środki na jego realizację.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#KandydatIwoByczewski">Po raz pierwszy tak się złożyło, że wyznaczając zadania i kompetencje, oparliśmy się na zdrowej i bardzo dawnej regule administracyjnego prawa francuskiego, że ten, kto przyznaje kompetencje, przekazuje również środki na ich wykonywanie. W tym upatruję szansę na realizację tego programu.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#KandydatIwoByczewski">Ambasador przy Unii Europejskiej nie jest w stanie sam zmienić nastawienia opinii publicznej społeczeństw w krajach członkowskich Unii. Sądzę natomiast, że dzięki systemowi wczesnego ostrzegania moglibyśmy przez centralę MSZ informować inne placówki o pewnych ważnych kwestiach na drodze do integracji z Unią. Myślę, że przekonywanie opinii publicznej w krajach członkowskich Unii Europejskiej do idei rozszerzenia Unii jest raczej zadaniem placówek bilateralnych.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#KandydatIwoByczewski">Komisja Europejska nie jest bezczynna. Przygotowany jest program na rzecz propagowania idei rozszerzenia Unii. Środki finansowe mają być przeznaczone zarówno na informowanie opnii publicznej w krajach kandydujących, jak i w krajach członkowskich Unii.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#KandydatIwoByczewski">Myślę, że wspólne działania Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP, jak i Komisji Europejskiej przyniosą zadowalające rezultaty. Trzeba być optymistą w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselCzeslawBielecki">Przystępujemy do prezentacji drugiej kandydatury. Proszę pana ministra o przedstawienie kandydata.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">Pan Andrzej Jaroszyński jest kandydatem na stanowisko ambasadora nadzwyczajnego i pełnomocnego RP w Królestwie Norwegii. Urodził się w 1947 r. w Lublinie. Jest anglistą, absolwentem Uniwersytetu im. M. Curie-Skłodowskiej w Lublinie. W latach 1970-1990 pan Andrzej Jaroszyński pracował w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Był również dyrektorem Szkoły Letniej Kultury i Języka Polskiego.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">Przebywał na stypendiach w Londynie, w Stanach Zjednoczonych. Był stypendystą Fundacji Kościuszkowskiej. Prowadził zajęcia na uniwersytetach amerykańskich. Jest autorem wielu artykułów w czasopismach polskich i zagranicznych z zakresu literatury angielskiej, amerykańskiej oraz kultury polskiej.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">Karierę dyplomatyczną rozpoczął we wrześniu 1990 r. Objął funkcję konsula do spraw polonijnych i kulturalno-naukowych w Konsulacie Generalnym w Chicago. Pół roku był konsulem generalnym w Chicago.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">Pan Andrzej Jaroszyński ma liczne kontakty międzynarodowe. W Stanach Zjednoczonych prowadził działalność o charakterze politycznym w środowisku amerykańskim, m.in. promując polskie dążenia do NATO. W latach 1994-1998 był zastępcą ambasadora RP w Waszyngtonie. Był to okres kluczowy z punktu widzenia naszych dążeń do członkostwa w NATO.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">Kandydat miał kontakty z organizacjami polonijnymi. Prowadził działalność promocyjną na rzecz przystąpienia Polski do NATO. Miał kontakty z administracją amerykańską, z placówkami dyplomatycznymi w ramach Unii Europejskiej i Grupy Wyszehradzkiej. Przypomnę, że placówką w Waszyngtonie kierował wówczas ambasador Jerzy Koźmiński, który bardzo wysoko oceniał kwalifikacje pana Andrzeja Jaroszyńskiego.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">Po przyjeździe do kraju pan Jaroszyński był dyrektorem Departamentu Ameryki Północnej i Południowej w MSZ, a następnie dyrektorem Departamentu Polityki Bezpieczeństwa Europejskiego, w którym kierował kontaktami z NATO, UZE, OBWE i regionalnymi strukturami bezpieczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">Po przyjęciu Polski do NATO w 1999 r., nastąpił okres pracy nad integracją z Sojuszem i przygotowania strategii bezpieczeństwa oraz strategii obronności RP. Od marca br. pan Andrzej Jaroszyński pełni obowiązki dyrektora Departamentu Polityki Bezpieczeństwa i koordynuje prace trzech departamentów w MSZ: polityki bezpieczeństwa europejskiego, polityki eksportowej i Ameryki Północnej.</u>
          <u xml:id="u-12.7" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">Pan Andrzej Jaroszyński był szczególnie zainteresowany problematyką Morza Bałtyckiego. Prowadził bilateralne pertraktacje w Oslo i w Sztokholmie. Reprezentował MSZ w obradach Balt-Sea. Dwukrotnie wygłaszał wykłady w Królewskiej Akademii Obrony w Kopenhadze. Kieruje problematyką wspólnej europejskiej polityki bezpieczeństwa i obrony. W tym zakresie współdziała z przedstawicielami MSZ w Norwegii. Z Norwegią łączą nas wspólne interesy i bardzo dobra współpraca w ramach NATO i bezpieczeństwa europejskiego.</u>
          <u xml:id="u-12.8" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">Dodam, że kandydaturę tę zaproponował jeszcze mój poprzednik - minister Bronisław Geremek. Uzyskała ona akceptację premiera i prezydenta. Proszę Komisję o jej poparcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselCzeslawBielecki">Proszę kandydata o przedstawienie koncepcji swojej ewentualnej misji.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PoselCzeslawBielecki">Kandydat na stanowisko ambasadora nadzwyczajnego i pełnomocnego RP w Królestwie  Norwegii, Andrzej Jaroszyński: Chciałbym krótko przedstawić państwu najważniejsze obszary działalności ambasadora. Myślę, że stosunki Polski z Królestwem Norwegii są dla nas bardzo ważne i należy w tej dziedzinie kontynuować dotychczasowe osiągnięcia. Trzeba zintensyfikować działania w tych sferach, które wymagają jeszcze większego wysiłku.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#PoselCzeslawBielecki">Zacznę od sprawy, która jest mi najbliższa. Mam na myśli politykę zagraniczną i nasze stosunki z Norwegią jako członkiem NATO. Kontakty te są wyjątkowo dobre. Współpracujemy blisko z Norwegią w kwestii wspólnej polityki zagranicznej Unii Europejskiej. Nasza współpraca odbywa się regularnie.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#PoselCzeslawBielecki">Łączy nas również pewna wspólnota widzenia spraw Rosji, a także współpraca regionalna w ramach Rady Państw Morza Bałtyckiego, Związku Miast Bałtyckich. Chciałbym nasze bilateralne stosunki widzieć w ramach współpracy regionalnej. Konieczne jest, żeby wszystkie nasze ambasady w krajach skandynawskich miały dodatkową nić porozumienia i współpracy, ponieważ jest to jedna z dróg wzmacniających naszą rolę w regionie.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#PoselCzeslawBielecki">Dużą wagę przywiązuję do współpracy polsko-norweskiej na arenie międzynarodowej. Ostatnio, na forum ONZ Polska poparła kandydaturę Norwegii jako niestałego członka Rady Bezpieczeństwa. Mamy doświadczenia wspólnych operacji pokojowych. Ta sfera działań wymaga naszej uwagi.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#PoselCzeslawBielecki">Najtrudniejsza wydaje się sfera spraw gospodarczych. Norwegia jest krajem szalenie bogatym. Ma rozbudowaną gospodarkę energetyczną, olbrzymie inwestycje za granicą. Więzi gospodarcze łączą Norwegię z najważniejszymi krajami europejskimi. Obroty z Wielką Brytanią, Niemcami, Francją należą do najważniejszych.</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#PoselCzeslawBielecki">Naszym zadaniem będzie nie tylko intensyfikacja programów, które realizujemy wspólnie z Norwegią np. w dziedzinie ochrony środowiska, ale również wzmocnienie naszej obecności w Norwegii. Obecność Norwegii w Polsce jest znacząca, biorąc pod uwagę skalę inwestycji norweskich za granicą.</u>
          <u xml:id="u-13.7" who="#PoselCzeslawBielecki">Ważna jest sprawa importu gazu z Norwegii. Kwestia ta jest już poważnie zaawansowana. Mam nadzieję, że pod koniec br. będzie podpisany wstępny kontrakt na dostawy gazu z Norwegii do Polski, poprzez Danię.</u>
          <u xml:id="u-13.8" who="#PoselCzeslawBielecki">Istotna wydaje się kwestia obecności Polski w Norwegii, wizerunku naszego kraju. Konieczne jest ożywienie współpracy kulturalno-naukowej. Dostrzegam realne możliwości w poprawieniu współpracy w dziedzinie badań naukowych. Wiele jest do zrobienia w dziedzinie informowania norweskich elit politycznych o Polsce.</u>
          <u xml:id="u-13.9" who="#PoselCzeslawBielecki">Sam ze zdziwieniem przyjąłem wiadomość, że w Polsce studiuje 300 norweskich studentów. Studiują medycynę. Jest to jeden z przykładów pewnego potencjału, który w przyszłości może być wykorzystany również do promocji spraw polskich w Norwegii.</u>
          <u xml:id="u-13.10" who="#PoselCzeslawBielecki">Wielkim wyzwaniem jest dla mnie wyjazd do kraju, w którym nie przebywałem długo, nie studiowałem, ale który wydaje mi się niezwykle ciekawy i niosący wiele możliwości dla realizowania polskiej polityki zagranicznej.</u>
          <u xml:id="u-13.11" who="#PoselCzeslawBielecki">Proszę o zadawanie pytań kandydatowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselKrzysztofKaminski">Proszę o opinię w następującej sprawie. Czy należy wiązać się z Norwegią umową gospodarczą, dotyczącą zakupu wielu miliardów metrów sześciennych gazu, inwestować w budowę gazociągu pod Morzem Bałtyckim i próbować jego nadwyżki sprzedawać Czechom i Słowakom, czy też wydać niewiele pieniędzy - około 200 mln dolarów i przyłączyć się do systemu gazu niemieckiego, także związanego z Norwegią?</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PoselKrzysztofKaminski">Zadaję to pytanie, ponieważ przed takim wyborem wkrótce stanie polski rząd. Debata na ten temat nie ominęła również Komisji Spraw Zagranicznych. Na forum Komisji wypowiadali się przedstawiciele Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa, którzy forsują kontrakt za 5 mld dolarów, a także przedstawiciele firmy Bartimpex, którzy uważają, że bardziej korzystne dla Polski jest przyłączenie się do systemu gazu niemieckiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselWlodzimierzCimoszewicz">Moje pytanie dotyczy tego samego zagadnienia, którego dotyczyło pytanie posła Krzysztofa Kamińskiego, choć prawdopodobnie mamy nieco inne poglądy na temat całego tego przedsięwzięcia.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PoselWlodzimierzCimoszewicz">Moje pytanie wynika z osobistego komentarza, jaki przed chwilą pan Andrzej Jaroszyński zawarł w swojej wypowiedzi, mówiąc, że ma nadzieję, iż kontrakt zostanie zawarty do końca br. Chciałbym zapytać pana o przyczyny, dla których pan wyraża nadzieję, że ten kontrakt zostanie zawarty.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#PoselWlodzimierzCimoszewicz">Rozumiem, że będąc pracownikiem struktur rządowych, powinien pan liczyć się z faktem, iż ścisłe kierownictwo rządu było zaangażowane w doprowadzenie do finalizacji tego kontraktu. Jakie merytoryczne powody skłaniają pana do wyrażania nadziei, że ten kontrakt zostanie zawarty?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselKrzysztofKaminski">Ponieważ moje nazwisko pojawiło się w wypowiedzi posła Włodzimierza Cimoszewicza, chciałbym publicznie oświadczyć, że jestem przeciwnikiem kontraktu norweskiego. Opowiadam się za przyłączeniem do systemu gazu niemieckiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselCzeslawBielecki">Czy są jeszcze pytania do kandydata? Jeśli nie, proszę pana Andrzeja Jaroszyńskiego o udzielenie odpowiedzi na pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#KandydatAndrzejJaroszynski">Są to bardzo ważne pytania. Mam nadzieję, że uda mi się odpowiedzieć na nie w sposób przekonujący. Należy zaznaczyć, że jest wiele rozbieżnych opinii w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#KandydatAndrzejJaroszynski">Z punktu widzenia dywersyfikacji źródeł zaopatrywania w gaz wybrałbym opcję norweską. Norwegia jest dla nas ważnym partnerem i pochodzenie gazu z Norwegii jest dla nas istotne nie tylko z punktu widzenia gospodarczego. Nie zakończyły się jeszcze rozmowy dotyczące przebiegu trasy gazociągu. Wszystko wskazuje na to, że będzie ona przebiegać przez Danię.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#KandydatAndrzejJaroszynski">Nie zakończyły się również negocjacje w sprawie ceny gazu. Trudno mi zatem mówić w sposób autorytatywny o tej problematyce.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#KandydatAndrzejJaroszynski">Sądzę, że deklaracja, która została podpisana przez premierów Polski i Norwegii, a także ostatnie rozmowy, które odbyły się 30 października br., wskazują na to, że dojdzie do podpisania tego kontraktu. Jest to sprawa skomplikowana również dlatego, że podpisanie kontraktu to dopiero pierwszy etap współpracy. Trzeba znaleźć instytucję wykonawczą.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#KandydatAndrzejJaroszynski">Strona polska i norweska uważają, że należy powołać konsorcjum, w skład którego wchodziliby również przedstawiciele Danii, a które byłoby w stanie zrealizować ten kontrakt.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#KandydatAndrzejJaroszynski">Opcja niemiecka wydaje się mniej korzystna, ponieważ otrzymywalibyśmy gaz, który pochodziłby z Rosji poprzez Niemcy. Nie byłaby to sytuacja pełnej dywersyfikacji źródeł energii gazowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselCzeslawBielecki">Proszę pana ministra o przedstawienie trzeciej kandydatury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">Pan Andrzej Krawczyk urodzony w 1954 r. jest typowym młodym dyplomatą. Jest on kandydatem na stanowisko ambasadora nadzwyczajnego i pełnomocnego RP w Republice Czeskiej.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">Kandydat skończył studia historyczne w Uniwersytecie Warszawskim w 1976 r. Pracę doktorską obronił w 1982 r. Zajmował się najnowszą historią Czech. Zna język czeski. Przebywał na stypendiach w Pradze i w Niemczech. Wykładał w Instytucie Dziennikarstwa i w Instytucie Historycznym. Był również wykładowcą w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Prowadził grupy studyjne polskich studentów z Uniwersytetu Warszawskiego w Pradze.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">Opublikował pięć książek, w tym dwie dotyczące najnowszej historii Czech. Zajmował się problematyką czeską nawet wtedy, gdy pracował w Kancelarii Sejmu jako dyrektor generalny. Doprowadził do powstania Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu. Był doradcą premiera ds. Trójkąta Wyszehradzkiego i polonijnych. Pracował w Polskiej Agencji Informacyjnej, w Fundacji "Pomoc Polakom na Wschodzie".</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">W latach 1997-1999 był dyrektorem generalnym w Urzędzie do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych, wykazując znaczne zdolności organizacyjne. Od 1 marca br. jest radcą w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Zajmuje się problemami Czech, Słowacji, współpracy wyszehradzkiej i EFTA. Był łącznikiem rządu polskiego z programem pomocowym SIGMA. Jest sekretarzem generalnym Forum Europy Środkowej.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">Oprócz języka czeskiego, pan Andrzej Krawczyk zna język angielski, niemiecki i rosyjski.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">Chciałbym zwrócić uwagę, że dwaj poprzednicy pana Andrzeja Krawczyka byli bardzo dobrze przyjęci w Czechach. Mam nadzieję, że kandydat będzie kontynuował tę tradycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselCzeslawBielecki">Proszę kandydata o prezentację koncepcji swojej misji dyplomatycznej.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PoselCzeslawBielecki">Kandydat na ambasadora nadzwyczajnego i pełnomocnego RP w Republice Czeskiej,  Andrzej Krawczyk: Rozumiem, że byłoby nietaktem przed tak szanownym gronem mówić o sprawach propedutycznych. W związku z tym pozwolę sobie streścić, że stosunki polsko-czeskie są aktualnie bardzo dobre, tak dobre, jak nigdy nie były w historii naszej państwowości. Nie ma w zasadzie żadnych istotnych problemów spornych. Nasze stosunki wspierane są wspólnymi celami - problemem identyfikacji obecności w NATO i staraniami o członkostwo w Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#PoselCzeslawBielecki">Współpraca między Polską a Czechami wspierana jest takimi instrumentami jak CEFTA czy Grupa Wyszehradzka. Na oznaczenie stosunków polsko-czeskich w obu naszych krajach, ale także w dyplomacji międzynarodowej został już nadany termin "stosunki ponadstandardowe", mający podkreślić specjalnie dobry charakter naszych kontaktów.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#PoselCzeslawBielecki">Dyplomacja Polski i Republiki Czeskiej wypracowały takie narzędzia, jak konferencja 2 plus 2, czyli wspólne spotkania ministrów spraw zagranicznych i obrony narodowej z obu krajów.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#PoselCzeslawBielecki">Są jednak pewne elementy komplikujące nasze wzajemne stosunki. W Czechach dosyć silne jest przekonanie, że Polska jest słabiej przygotowanym kandydatem do Unii Europejskiej, obciążeniem w procesie integracji. Spektakularne było ogłoszenie 8 listopada br. raportu o stanie przygotowań integracyjnych 13 państw aspirujących do Unii Europejskiej. Państwa kandydujące zostały podzielone na trzy kategorie. Polska znalazła się w drugiej grupie, a Czechy na niższej pozycji - w trzeciej grupie.</u>
          <u xml:id="u-21.5" who="#PoselCzeslawBielecki">Mimo że raport ten był dla Czech bardziej pozytywny niż raport za 1999 r., to w kilku konkretnych dziedzinach zostały wymienione zapóźnienia w stosunku do Polski. Konkluzja Komisji Europejskiej była taka, iż w Polsce jest gospodarka rynkowa, a gospodarkę w Republice Czeskiej można traktować jak gospodarkę rynkową.</u>
          <u xml:id="u-21.6" who="#PoselCzeslawBielecki">Było to bardzo boleśnie przyjęte przez opinię publiczną i sfery polityczne w Czechach. Mogę rozwinąć ten wątek w odpowiedzi na ewentualne państwa pytania.</u>
          <u xml:id="u-21.7" who="#PoselCzeslawBielecki">W sferze gospodarczej, a częściowo w sferze politycznej, po rewolucyjnym okresie entuzjazmu lat 1990-1992 nieco osłabła nasza współpraca i wymiana gospodarcza w latach 1993-1997. Ostatnie lata to okres ponownie dobrej współpracy. Widać efekt głębszego przemyślenia, że współpraca regionalna ma wielkie znaczenie. Używa się sformułowania "rewitalizacja" Grupy Wyszehradzkiej.</u>
          <u xml:id="u-21.8" who="#PoselCzeslawBielecki">Miałem dwóch wspaniałych poprzedników na stanowisku ambasadorskim, którzy zapewnili ambasadzie polskiej w Pradze wysoką pozycję. Jest to wyzwanie, żeby ten wysoki poziom utrzymać. W swojej pracy w Pradze chciałbym skupić się na następujących sprawach. Podstawowym celem strategicznym dla Polski jest integracja europejska i dlatego ambasador i personel placówki musi śledzić, co się dzieje w tej dziedzinie między Czechami a Unią Europejską.</u>
          <u xml:id="u-21.9" who="#PoselCzeslawBielecki">Równie ważnym zadaniem dla Polski, jako nowego członka NATO, jest doprowadzenie do identyfikacji swojego miejsca w NATO. Zadanie to dotyczy również Czech.</u>
          <u xml:id="u-21.10" who="#PoselCzeslawBielecki">W sprawach konkretnych chciałbym się skoncentrować na aktywizacji rejonu pogranicza polsko-czeskiego, zwłaszcza że w niedalekiej przyszłości będzie to pierwsza granica wewnętrzna w Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-21.11" who="#PoselCzeslawBielecki">Proszę posłów o zadawanie pytań kandydatowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselAntoniKobielusz">Mam kilka uwag i pytań dotyczących materiału przygotowanego przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Po pierwsze, w materiale znajduje się stwierdzenie o dobrze rozwijającej się współpracy transgranicznej. Jak pan ocenia infrastrukturę tej współpracy? Obserwuję to bezpośrednio na pograniczu polsko-czeskim i mam pewne wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PoselAntoniKobielusz">Dlaczego w materiałach mowa jest o Polonii w Republice Czeskiej i o Czechach w Polsce? Czy nie powinno być mowy o Polakach w Republice Czeskiej?</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#PoselAntoniKobielusz">Jak pan ocenia wyniki wyborów samorządowych, w których uczestniczyli Polacy? Po raz pierwszy Polacy zjednoczyli się, ale efekt jest mierny. Czy nie byłoby korzystniej wystąpić w układzie politycznym, zamiast podejmowania próby wyodrębnienia Polaków?</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#PoselAntoniKobielusz">W materiale znajduje się kilka krytycznych stwierdzeń co do osiągnięć obecnego rządu Republiki Czeskiej, a z drugiej strony mówi się o dobrej współpracy gospodarczej. Dostrzegam w tym pewną sprzeczność. Powinniśmy oceniać tę współpracę przez pryzmat naszych interesów. Prosiłbym o komentarz w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoselJanuszDobrosz">Stosunki polsko-czeskie nigdy nie były chyba tak dobre jak obecnie, co nie znaczy, że nie mogłyby być lepsze. Jak pan ocenia działania strony polskiej na rzecz rozwoju współpracy z partnerami czeskimi?</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#PoselJanuszDobrosz">W moim okręgu wyborczym pojawiają się postulaty dotyczące utworzenia konsulatu Republiki Czeskiej we Wrocławiu.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#PoselJanuszDobrosz">Konieczna jest intesyfikacja kontaktów przygranicznych. Sytuacja nie przedstawia się bowiem tak korzystnie, jak to się prezentuje w oficjalnych wypowiedziach. Nie dostrzegam wyraźnego impulsu, który sprzyjałby rozwojowi kontaktów przygranicznych.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#PoselJanuszDobrosz">Jak ocenia pan stan stosunków czesko-niemieckich? Jest to ważne z punktu widzenia aspiracji Czech do członkostwa w Unii Europejskiej, a także stosunków polsko-czeskich i polsko-niemieckich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Wydaje się, że ostrożność Komisji Europejskiej w ocenie stanu gospodarki czeskiej jest uzasadniona tym, że w wyniku załamań, jakie nastąpiły przed kilku laty, i niezdolności przeprowadzenia skutecznej restrukturyzacji gospodarki, sytuacja czeskiej gospodarki jest niezbyt korzystna. Społeczeństwo jest sfrustrowane i poirytowane. Trudno będzie przekonać ludzi o konieczności dalszych wyrzeczeń. Stąd wynika pesymizm Komisji Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Czy pana zdaniem, jest koncepcja uzdrowienia gospodarki i siły polityczne, które mogłyby w ciągu najbliższych dwóch lat przeprowadzić reformy, w wyniku których udałoby się wyraźnie poprawić sytuację gospodarki czeskiej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselCzeslawBielecki">Proszę kandydata o udzielenie odpowiedzi na pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#KandydatAndrzejKrawczyk">Jeśli chodzi o współpracę transgraniczną, myślę, że jest zrobiony dobry początek. Utworzono pięć euroregionów na pograniczu. Współpraca ma jednak charakter nieco formalny. Zadaniem na najbliższe lata jest wypełnienie tej współpracy konkretnymi rozwiązaniami organizacyjnymi. Chciałbym skoncentrować się na aktywizacji pogranicza.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#KandydatAndrzejKrawczyk">Drugie pytanie dotyczyło Polonii i Polaków. Jestem świadom całej dyskusji sematycznej wokół tych słów, a także uwarunkowań ideologicznych. Jeżeli uważamy, że Polonia jest tam, gdzie Polacy wyemigrowali, a Polacy za granicą są tam, gdzie mieszkają z dziada pradziada, to oczywiście na Śląsku Cieszyńskim mamy do czynienia z Polakami mieszkającymi w Republice Czeskiej. O Polonii można mówić, mając na myśli około 15 tys. osób, które mieszkają w głębi Republiki Czeskiej, przede wszystkim w Pradze.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#KandydatAndrzejKrawczyk">Trudno dokonać oceny wyborów samorządowych. Rozumiem, że chodzi o wybory do krajów, ponieważ wyniki z poszczególnych krajów zaczęły napływać wczoraj w godzinach popołudniowych. Wyniki będą znane około godz. 12.00. Jednak już teraz można mówić o przegranej socjaldemokratów i obecnego rządu.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#KandydatAndrzejKrawczyk">Jeśli chodzi o ocenę efektów gospodarczych rządu M. Zemana, sądzę, że jest ona pochodną załamania gospodarczego z lat 1998-1999. Obecnie są już oznaki ożywienia gospodarczego. Drugie półrocze 2000 r. jest dobre, a 2001 r. zapowiada się również korzystnie. Społeczeństwo czeskie zareagowało na recesję gospodarczą wycofaniem poparcia dla rządu.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#KandydatAndrzejKrawczyk">W latach 90. żaden z czeskich rządów nie miał tak złych notowań i tak małej wiarygodności, jak rząd M. Zemana. Premier wystąpił wczoraj w telewizji czeskiej, mówiąc, że bierze na siebie winę za przegrane wybory samorządowe.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#KandydatAndrzejKrawczyk">Odpowiadam na pytanie dotyczące utworzenia konsulatu Republiki Czeskiej we Wrocławiu. Moim zdaniem, konsulat Republiki Czeskiej we Wrocławiu jest potrzebny. Wiem, że takie starania podejmuje czeskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#KandydatAndrzejKrawczyk">Stosunki czesko-niemieckie są obciążone pamięcią o wysiedleniu ponad 2 mln Niemców sudeckich. Wysiedlenie to było dokonane w sposób bardzo brutalny. Życie straciło wiele tysięcy ofiar. Dekrety Benesa konfiskujące własność niemiecką obywateli czeskich narodowości niemieckiej tylko dlatego, że byli Niemcami, są traktowane jako przejaw niedopuszczalnej odpowiedzialności zbiorowej, nawet biorąc pod uwagę, że działo się to w 1945 r., po zakończeniu II wojny światowej.</u>
          <u xml:id="u-26.7" who="#KandydatAndrzejKrawczyk">Pytanie posła Andrzeja Wielowieyskiego dotyczyło ewentualnej zapowiedzi pozytywnych zmian w czeskiej gospodarce. Myślę, że raport Komisji Europejskiej zapoczątkuje w Republice Czeskiej terapię szokową. Czeska opinia publiczna jest poruszona zawartymi w raporcie ocenami dotyczącymi Czech. Myślę, że wkrótce zaowocuje to znaczącymi przewartościowaniami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselCzeslawBielecki">Ogłaszam krótką przerwę w obradach. Pana ministra i państwa posłów proszę o pozostanie.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#PoselCzeslawBielecki">[Po przerwie]</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#PoselCzeslawBielecki">Chciałbym serdecznie pogratulować wszystkim kandydatom. Kandydatura pana Iwo Byczewskiego została zaakceptowana jednogłośnie, kandydatura pana Andrzeja Jaroszyńskiego została zaopiniowana pozytywnie przy 1 głosie wstrzymującym się, a kandydatura pana Andrzeja Krawczyka została zaopiniowana pozytywnie przy 6 głosach wstrzymujących się.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#PoselCzeslawBielecki">Przystępujemy do realizacji drugiego punktu porządku obrad, który obejmuje omówienie koncepcji polityki wobec Rosji.</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#PoselCzeslawBielecki">Proszę o zabranie głosu ministra Władysława Bartoszewskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">Przypadło mi, co nie jest częste, być drugi raz ministrem spraw zagranicznych w przeciwstawnym rządzie. Kiedy 6 marca 1995 r. zostałem członkiem rządu Józefa Oleksego, stosunki polsko-rosyjskie wyglądały tak, że przygotowywane były projekty gospodarcze, prowadzono rozmowy, natomiast nie było wizyt politycznych. Odbyłem trzy rozmowy z ministrem A. Kozyriewem, a także wizytę w Moskwie.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">W czerwcu br. zostałem ministrem spraw zagranicznych w gabinecie Jerzego Buzka. W I dekadzie lipca rozmawiałem z ambasadorem rosyjskim, w ostatniej dekadzie lipca uczestniczyłem w otwarciu cmentarza w Katyniu. Wizyta ministra Iwanowa była ustalona na 22-23 listopada br. 13 września br. rozmawiałem w bardzo dobrej atmosferze z ministrem Iwanowem w Nowym Jorku, w czasie sesji Narodów Zjednoczonych, co zostało przez wszystkich dostrzeżone.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">Rozumieją państwo, że nie jest to najlepszy moment, aby omawiać stosunki polsko-rosyjskie. Każda ze stron rezerwuje sobie pewne argumenty, aby wypowiedzieć je w trakcie negocjacji. Gdyby moje spotkanie z Komisją odbywało się po wizycie ministra Iwanowa w Polsce, moja wypowiedź byłaby na pewno bardziej szczegółowa.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">Posłowie otrzymali założenia polskiej polityki zagranicznej wobec Rosji, przyjęte przez Radę Ministrów w dniu 13 czerwca br. Zależy nam na dobrosąsiedzkich stosunkach dwustronnych. Zdajemy sobie sprawę, że nie ma trwałego bezpieczeństwa i integracji w Europie bez zapewnienia sobie przez nas i przez Federację Rosyjską dobrego sąsiedztwa. Jest to atut dla obu stron.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">Większość białych plam została w poważnym stopniu wyjaśniona. Osobiście dziękowałem stronie rosyjskiej za akty dobrej woli, związane z umożliwieniem finalizacji uroczystości w lesie katyńskim. Byłem też w delegacji, która składała kwiaty na grobie ofiar rosyjskich. Trzeba bowiem widzieć tę sprawę w wymiarach tragedii historycznej XX wieku.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">Wydaje mi się, że obie strony dążą do tego, aby przeszłość nie była zasadniczą przeszkodą dla tworzenia zorientowanych ku przyszłości postaw.</u>
          <u xml:id="u-28.6" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">Kluczowym wydarzeniem, które sytuuje Polskę w gronie uczestników dialogu między Rosją a wspólnotą euroatlantycką, było nasze przystąpienie do NATO w 1999 r. Wydarzenie to zmieniło uwarunkowania geopolityczne, ale Rosja, jako wielkie państwo, wyciągnęła z tego wnioski spokojne i logiczne. Podjęła decyzję, aby rozmawiać z Polską, jak z każdym innym państwem, które wybrało tę drogę, oczywiście pamiętając, że jesteśmy sąsiadami.</u>
          <u xml:id="u-28.7" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">Jest to filozofia wyrażona przez ministra Iwanowa w rozmowie ze mną w Nowym Jorku i przez ambasadora Federacji Rosyjskiej w Warszawie, z którym miałem kilka spotkań.</u>
          <u xml:id="u-28.8" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">Dużą wagę przywiązujemy do przygotowania wizyty ministra Iwanowa w Polsce, która przewidziana jest na 22-23 listopada br. Współpracujemy z Ministerstwem Gospodarki i z innymi resortami. Sam prezydent sugerował mi podjęcie pewnych tematów w rozmowie z ministrem Iwanowem. Chodzi m.in. o porządek wizyt państwowych i podniesienie ich na wyższy szczebel. Zaległa jest wizyta prezydenta Federacji Rosyjskiej w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-28.9" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">Zależy nam na tym, żeby proces integracji Polski z Unią Europejską i stały wzrost gospodarczy Polski były pozytywnie oceniane przez rosyjskich partnerów. Nawet jeśli wielkie państwo przeżywa poważne trudności, nie naszą sprawą jest wygłaszanie mądrości i pouczanie. Musimy zastanowić się, w jakim stopniu możemy być trwałym partnerem Rosji, kiedy przezwycięży ona trudności. Nasi partnerzy muszą wiedzieć o naszej dobrej woli współpracy.</u>
          <u xml:id="u-28.10" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">Stosunki polityczne w Federacji Rosyjskiej ulegają stabilizacji. Nie naszą sprawą jest ocena tych zjawisk. Jeśli pojawiają się ekstremalne wypowiedzi polityków, takich jak Żyrinowski, są one traktowane w Rosji podobnie jak w Polsce. Musimy patrzeć na to ze spokojem i dystansem. Rosja jest poważnym krajem. Nie grozi nam Żyrinowski jako głowa państwa bądź premier Rosji.</u>
          <u xml:id="u-28.11" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">Czynimy zabiegi o realizację wizyt polityków rosyjskich na wyższym szczeblu. Fakt, iż dotychczas nie doszło do tych wizyt, nie wynikał z braku starań naszej dyplomacji, lecz z braku określenia przez Rosję własnego stosunku do państw Europy Środkowej, szczególnie wobec przystąpienia Polski, Czech i Węgier do NATO, a także aktywnej działalności krajów Europy Środkowej na rzecz integracji europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-28.12" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">Władze rosyjskie, obecnie utożsamiane z prezydentem Putinem, skłaniają się do zaakceptowania budowy kontaktów Rosji z integrującą się Europą, opierając się na pragmatycznej zasadzie prymatu korzyści ekonomicznych. Może to mieć stabilizujące znaczenie dla naszych stosunków bilateralnych.</u>
          <u xml:id="u-28.13" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">Rząd polski określał już wszystkie elementy strategii gospodarczej. Akcentuje się konieczność ratyfikacji wielu umów, m.in. o ochronie inwestycji, a także korzyści płynące z wynegocjowania możliwości eksportowych dla polskich produktów, głównie rolnych. Należy brać pod uwagę czynnik ryzyka niestabilności rynku.</u>
          <u xml:id="u-28.14" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">Strona polska jest zainteresowana rozszerzeniem istniejącej linii przesyłowej o drugą nitkę rurociągu jamalskiego. Na pewno te sprawy będą przedmiotem rozmów ze stroną rosyjską. Odbyliśmy już rozmowy z Ukraińcami, m.in. z premierem Ukrainy, który przebywał z wizytą w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-28.15" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">Problematyka gospodarcza będzie omówiona również podczas planowanego na grudzień kolejnego posiedzenia wspólnej polsko-rosyjskiej komisji do spraw handlu i współpracy gospodarczej. 2 listopada br. odbyło się w Warszawie spotkanie współprzewodniczących tej komisji, wicepremiera Janusza Steinhoffa i ministra transportu Federacji Rosyjskiej.</u>
          <u xml:id="u-28.16" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">Perspektywicznie uważamy za ważny rozwój kontaktów międzyregionalnych i transgranicznych. Chcielibyśmy pogłębić tego typu współpracę. Strona rosyjska deklaruje chęć współdziałania. Nie wiemy natomiast, jak będzie się to przekładać na podejmowane działania. Chęć współpracy potwierdzał marszałek Sejmu w czasie wizyt, które odbył przed rokiem i przed miesiącem.</u>
          <u xml:id="u-28.17" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">Nasze działania konsularne w Rosji są w toku. Otworzyliśmy konsulat w Irkucku.</u>
          <u xml:id="u-28.18" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">Obwód Kalinigradzki jest dla nas ważny z punktu widzenia możliwości rozwoju współpracy gospodarczej. W rozmowach z państwami bałtyckimi poruszamy ten temat. Inne kraje przejawiają tendencję do pomocy temu obwodowi. Istnieją pewne złudzenia Europy Zachodniej, że można by z Obwodu Kaliningradzkiego uczynić europejską enklawę. Nie wypowiadam się na ten temat. Nie będziemy prowadzić własnej polityki państwowej wobec Kaliningradu. Będziemy prowadzić politykę regionalną, sąsiedzką, gospodarczą, ludzką.</u>
          <u xml:id="u-28.19" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">Ważna była wizyta ministra Bronisława Geremka w Moskwie, która odbyła się półtora roku temu. Już wówczas podkreślano potrzebę ożywienia dialogu gospodarczego, przeprowadzenia szeregu konsultacji. Niestety, deklaracje te nie zostały zrealizowane, choć kalendarz wizyt już odbytych jest zadowalający.</u>
          <u xml:id="u-28.20" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">Na tym zakończę swoją wypowiedź, abyśmy mogli rozpocząć drugą fazę, w której będą uczestniczyć posłowie i moi współpracownicy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PoselCzeslawBielecki">Pan minister wkrótce będzie musiał opuścić obrady Komisji, proszę więc kierować pytania w pierwszej kolejności do pana ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoselWlodzimierzCimoszewicz">Jeżeli pan minister nie może z racji swoich obowiązków uczestniczyć w całej debacie, to nie powinniśmy jej rozpoczynać. Sprawa jest wielkiej wagi. Pobieżne potraktowanie problematyki stosunków polsko-rosyjskich byłoby błędem.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#PoselWlodzimierzCimoszewicz">Nie powinniśmy ograniczać się do zadawania pytań, lecz mieć okazję do poważnej rozmowy o jednym z najważniejszych problemów polskiej polityki zagranicznej, biorąc pod uwagę aktualny stan stosunków polsko-rosyjskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoselCzeslawBielecki">Pan minister może uczestniczyć w naszej dyskusji jeszcze 40 minut. Chodzi o to, żeby racjonalnie gospodarować czasem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PoselAndrzejWielowieyski">W pełni solidaryzuję się z posłem Włodzimierzem Cimoszewiczem. Jest to sprawa o fundamentalnym znaczeniu dla naszego życia państwowego. Ważna jest systematyczność w analizowaniu stosunków polsko-rosyjskich. Musimy regularnie otrzymywać informacje, jak działają fora gospodarcze, jak rozwija się współpraca międzyregionalna, czy nawiązujemy kontakty z guberniami rosyjskimi.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Co kilka miesięcy kwestie te powinny być przedmiotem naszej analizy. Zdajemy sobie przecież sprawę, że w wielu dziedzinach nic się nie dzieje. Formułowane są pomysły różnych inicjatyw, ale nie są one realizowane. Ważne jest, żeby Ministerstwo Spraw Zagranicznych sygnalizowało nam, w jakich obszarach pojawiają się najpoważniejsze trudności, w jakich dziedzinach nic się nie dzieje i co należy zrobić, żeby ożywić współpracę.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Na płaszczyźnie parlamentarnych kontaktów państw bałtyckich sygnalizowaliśmy problem Obwodu Kaliningradzkiego. Pan minister zaprezentował powściągliwe stanowisko w tej sprawie. Wydaje mi się, że rząd polski również powinien przedstawiać stronie rosyjskiej opinię, że Obwód Kaliningradzki mógłby stać się oknem Rosji na Europę, gdyby była wola strony rosyjskiej i gdyby istniejąca baza wojskowa została ograniczona.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Wówczas inna byłaby również nasza sytuacja. Inaczej współpracowalibyśmy i handlowalibyśmy z rozwijającym się Królewcem, niż odbywa się to obecnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselWlodzimierzCimoszewicz">Stosunki polsko-rosyjskie powinniśmy traktować wyjątkowo priorytetowo, ze względu na ich stan i na problemy, jakie występują. Z tego punktu widzenia materiał, który otrzymaliśmy, wyrażający oficjalne stanowisko MSZ i rządu, budzi pewne kontrowersje.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#PoselWlodzimierzCimoszewicz">Z jednej strony zawiera wiele właściwych i wartościowych elementów diagnozy i propozycji. Z drugiej strony szereg sformułowań musi wywoływać komentarze. Za chwilę podam odpowiednie przykłady.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#PoselWlodzimierzCimoszewicz">Osobiście uważam, że właściwie we wszystkich płaszczyznach stosunki polsko-rosyjskie są niedobre i gorsze niż były w nie tak odległym czasie. Stosunki polityczne są chłodne, chyba najgorsze z kontaktów jakichkolwiek państw członkowskich NATO z Rosją, i uległy pogorszeniu.</u>
          <u xml:id="u-33.3" who="#PoselWlodzimierzCimoszewicz">Nie można tego skwitować stwierdzeniem zawartym na str. 4 materiału: "... w związku z osłabieniem dialogu politycznego spowodowanym negatywnym stosunkiem Rosji wobec naszych starań o przystąpienie do NATO". Jest to nieporozumienie. Był to czynnik wpływający na klimat stosunków politycznych Polska-Rosja przed przystąpieniem Polski do NATO, ponieważ Rosja miała wówczas w swoim subiektywnym odczuciu podstawy do złudzeń, że może zablokować proces rozszerzenia NATO, oddziaływując na NATO i na państwa kandydackie.</u>
          <u xml:id="u-33.4" who="#PoselWlodzimierzCimoszewicz">Dzisiejszy stan naszych stosunków politycznych nie jest związany bezpośrednio z faktem przystąpienia do NATO. Stosunki Rosji z innymi państwami członkowskimi NATO są lepsze niż z Polską. Nie możemy pominąć całkowitym milczeniem wydarzeń z naszych bezpośrednich relacji, m.in. tych, które nastąpiły na początku tego roku. One nigdy nie były w pełni wiarygodnie wyjaśnione. Nie powiedziano, co się stało, dlaczego, z czyjej inicjatywy.</u>
          <u xml:id="u-33.5" who="#PoselWlodzimierzCimoszewicz">Stosunki gospodarcze uległy poważnemu wytrąceniu ze stanu względnej równowagi. Nie można ograniczyć się do stwierdzenia: "Długotrwały kryzys gospodarczy w Rosji od połowy 1998 r. doprowadził do wyraźnego spadku wzajemnych obrotów".</u>
          <u xml:id="u-33.6" who="#PoselWlodzimierzCimoszewicz">Po pierwsze, charakterystyczne jest, że zmiany polegają głównie na spadku wartości naszego eksportu i na spadku wartości handlu nierejestrowanego, przygranicznego, który kilka lat temu odgrywał bardzo istotną rolę w bilansie ogólnym stosunków ekonomicznych Polski i Rosji.</u>
          <u xml:id="u-33.7" who="#PoselWlodzimierzCimoszewicz">Problem polega na tym, że eksport Rosji do Polski utrzymuje się na względnie wysokim poziomie i przyczyny tego stanu rzeczy są zrozumiałe. Skutki finansowego kryzysu rosyjskiego w 1998 r. rozkładają się nierównomiernie, jeśli chodzi o państwa działające na rynku rosyjskim. Polska należy do najbardziej poszkodowanych.</u>
          <u xml:id="u-33.8" who="#PoselWlodzimierzCimoszewicz">Należy zadać sobie pytanie, jak do tego mogło dojść i czy przyczyny nie są po naszej stronie. Zwracam uwagę, że w dokumencie przygotowanym przez MSZ pośrednio znajduje się wyjaśnienie przyczyn tego stanu rzeczy. Na str. 12 mowa jest o wielu problemach związanych z podniesieniem bezpieczeństwa uprawiania handlu z Rosją. Akcentuje się konieczność usprawnienia KUKE, gwarancji rządowych.</u>
          <u xml:id="u-33.9" who="#PoselWlodzimierzCimoszewicz">Jest to działanie słuszne, ale zbyt późne. Brak bezpieczeństwa uprawiania handlu z Rosją jest jedną z istotnych przyczyn załamania naszego eksportu na rynek rosyjski. Rosja obecnie znajduje się w znakomitym położeniu finansowym. Wskazuje na to sytuacja na rynkach ropy. Rosja ma nadwyżki budżetowe, nadwyżki w bilansie handlowym. Rozwija się gospodarka rosyjska. Rosja jest wyjątkowo atrakcyjnym i wypłacalnym partnerem.</u>
          <u xml:id="u-33.10" who="#PoselWlodzimierzCimoszewicz">Należałoby jedynie sprawnie wesprzeć przedstawicieli polskiego biznesu w ich próbach wejścia na ten rynek. Dlatego też nie jest trafne stwierdzenie, że "stojącym przed nami wyzwaniem pozostaje przekonanie polskich podmiotów gospodarczych, że współpraca regionalna z Rosją ma charakter perspektywiczny".</u>
          <u xml:id="u-33.11" who="#PoselWlodzimierzCimoszewicz">Nie trzeba nikogo do tego przekonywać. Zainteresowanie Rosją jest ogromne, ale towarzyszą mu poważne obawy. Zadaniem rządu jest nie tyle przekonywanie, co stworzenie bezpieczniejszych warunków do prowadzenia działalności gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-33.12" who="#PoselWlodzimierzCimoszewicz">Stosunki międzyludzkie i kulturalne są na bardzo niskim poziomie. Doszło do tego m.in. w wyniku jednostronnych posunięć strony polskiej, jeśli chodzi o zasady przekraczania granicy. Na str. 18 materiału MSZ czytamy: "Rozwój turystyki ograniczają wymagania paszportowo-wizowe". Jakie wyciąga się wnioski? Otóż stwierdza się, że trzeba prowadzić dialog.</u>
          <u xml:id="u-33.13" who="#PoselWlodzimierzCimoszewicz">Na str. 7 materiału, gdzie jest mowa o problematyce konsularnej, pisze się o wprowadzeniu wiz w ruchu osobowym. Wiąże się to z innym bardzo ważnym zagadnieniem - jak mają kształtować się stosunki polsko-rosyjskie, a także Unii Europejskiej z Rosją w momencie rozszerzania Unii Europejskiej. Kwestia ta ma dla nas fundamentalne znaczenie.</u>
          <u xml:id="u-33.14" who="#PoselWlodzimierzCimoszewicz">Od dłuższego czasu mam wrażenie, że rząd Polski w sposób pasywny odniósł się do kwestii obowiązku zatwierdzenia przyjęcia przez nas zobowiązań wynikających z układu z Schengen. Nie budzi moich wątpliwości, że powinniśmy przyjąć układ z Schengen. Uważam natomiast, że powinniśmy wpływać na kształt list towarzyszących układowi z Schengen, zarówno listy pozytywnej, jak i negatywnej.</u>
          <u xml:id="u-33.15" who="#PoselWlodzimierzCimoszewicz">Przyjmujemy to jak coś, co nie podlega dyskusji. Moim zdaniem, powinno podlegać dyskusji i musimy ją inicjować w stosunkach z Unią Europejską.</u>
          <u xml:id="u-33.16" who="#PoselWlodzimierzCimoszewicz">Jako jedno z zadań uznajemy włączenie się w nurt polityki NATO i Unii Europejskiej wobec Rosji. To jest z jednej strony poprawne stwierdzenie, ale z drugiej strony ono wyraża pewną pasywność. Mówi ono o włączeniu się do polityki już prowadzonej w ramach tych struktur, podczas kiedy Polska ma podstawy, żeby występować w obu tych strukturach z nowymi propozycjami, dotyczącymi polityki zintegrowanej części Europy bądź NATO w relacjach z Rosją.</u>
          <u xml:id="u-33.17" who="#PoselWlodzimierzCimoszewicz">W tej dziedzinie jest wiele do zrobienia. Trzeba jednak odpowiedzieć na pytanie, czy na pewno myślimy o takiej samej filozofii uprawiania polityki w stosunku do Rosji i widzenia roli Rosji w Europie.</u>
          <u xml:id="u-33.18" who="#PoselWlodzimierzCimoszewicz">Polska słusznie obrała kurs prozachodni. Jesteśmy członkiem NATO i staramy się o wejście do Unii Europejskiej. Czy nieuchronne jest nasze odwrócenie się od wschodnich sąsiadów, również od Rosji, czy też wyznajemy zasadę, że im silniej wiążemy się ze strukturami euroatlantyckimi, tym bardziej musi nam zależeć na rozwijaniu stosunków z Rosją? Powinniśmy być bardziej aktywni w promowaniu rozmaitych propozycji.</u>
          <u xml:id="u-33.19" who="#PoselWlodzimierzCimoszewicz">W dyskusji poruszono m.in. problem Kaliningradu. Szwedzi już od roku wysuwają pewne propozycje, dotyczące objęcia Kalinigradu zasadami wspólnego rynku. Na razie pomysły te są przedstawiane w nieoficjalnych rozmowach. Polska powinna przyłączać się do tego typu inicjatyw. Musimy promować rozwiązania, które pozwolą ludziom w Rosji wyzbyć się wrażenia, że Europa się od nich odwraca.</u>
          <u xml:id="u-33.20" who="#PoselWlodzimierzCimoszewicz">Od dawna dyskutowana jest w ramach Rady Państw Morza Bałtyckiego idea wzajemnego uznawania dyplomów, tytułów i stopni naukowych. Byłoby to świetne rozwiązanie w ramach wspólnej Europy.</u>
          <u xml:id="u-33.21" who="#PoselWlodzimierzCimoszewicz">Mam wrażenie, że powinniśmy z całą otwartością podejść do ocen i propozycji, dotyczących tego szalenie ważnego sektora naszej działalności międzynarodowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PoselCzeslawBielecki">Panie ministrze, nie mam uwag do pana wystąpienia, lecz pytania do pana współpracowników. Materiał, który otrzymaliśmy, budzi moje tradycyjne wątpliwości. Moim zdaniem, cztery różne problemy są w nim stylistycznie zgrabnie połączone w mieszankę frazesów.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#PoselCzeslawBielecki">Połączone są intencje, opis potencjalnych możliwości, plany i z rzadka pojawiające się wykonanie planów. Służą temu formy wielokrotnie dopełniaczowe i postulatywne. Najczęściej zdania zaczynają się od słów: "zwiększyć efektywność", "intensyfikować współpracę" albo "ponowić postulat". Zwracam uwagę, że jest to ta forma nowomowy, w której nie tylko nie dobrze jest pisać, ale i myśleć.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#PoselCzeslawBielecki">Wykryłem dwie niespójności i dwa szczegóły, o które chciałbym zapytać współpracowników pana ministra. Wśród bardzo nielicznych pozytywnych zjawisk i konkretnych faktów wymienia się regularne ukazywanie się pisma "Nowaja Polsza" w języku rosyjskim. Redaguje je nasz znakomity tłumacz Jerzy Pomianowski. Uczestniczy w tym przedsięwzięciu wiele wybitnych indywidualności polskiego życia publicznego. Publikowane są teksty zarówno rosyjskie, jak i polskie.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#PoselCzeslawBielecki">Chciałbym dowiedzieć się, jaki jest nakład tego pisma i w jaki sposób nasze służby dyplomatyczne propagują to pismo. Jest to inicjatywa pozarządowa, ale interesuje mnie, czy rząd potrafi wykorzystać i wesprzeć to przedsięwzięcie.</u>
          <u xml:id="u-34.4" who="#PoselCzeslawBielecki">Druga sprawa dotyczy wystawy "Warszawa-Moskwa 1900-2000". Staraliśmy się wesprzeć tę inicjatywę przy okazji wizyty rosyjskich parlamentarzystów w Polsce. Jej kurator, pan Piotr Nowicki, przedstawiał ją i uczestniczył w naszych spotkaniach. Wiem, że nie otrzymał na ten cel nawet śladowych pieniędzy. Dlaczego idea wystawy nie została poparta?</u>
          <u xml:id="u-34.5" who="#PoselCzeslawBielecki">Za czasów przewodniczenia przez pana Władysława Bartoszewskiego senackiej Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej udało nam się przełamać impas w stosunkach polsko-brytyjskich. Dyrektor Darii Nałęcz zabrakło około 120 tys. zł, żeby można było wysłać do Anglii badaczy, którzy mogliby tam prowadzić prace.</u>
          <u xml:id="u-34.6" who="#PoselCzeslawBielecki">Zadaniem Komisji jest zatem nie tylko wysłuchiwanie dobrej intencji rządu, ale również uzyskiwanie informacji, jakie sprawy udało się załatwić.</u>
          <u xml:id="u-34.7" who="#PoselCzeslawBielecki">Nie podzielam sceptycyzmu posła Włodzimierza Cimoszewicza. Za rządów koalicji PSL-SLD bywały blokowane operacje barterowe pomiędzy Polską a Rosją tylko dlatego, że dana opcja polityczna była z nimi identyfikowana.</u>
          <u xml:id="u-34.8" who="#PoselCzeslawBielecki">Wszystkie postulaty i zamiary rządu, które pan minister Władysław Bartoszewski zreferował, będą oceniane przez Komisję przez pryzmat konkretów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PoselKrzysztofKaminski">Ministerstwo Spraw Zagranicznych włączyło się w debatę na temat dostaw gazu rosyjskiego do Unii Europejskiej poprzez wypowiedź urzędnika niskiego szczebla. Prasa poinformowała, że urzędnik MSZ oświadczył, iż wyrazimy zgodę na nowy rurociąg, pod warunkiem, że tranzyt przez Ukrainę nie zmniejszy się.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#PoselKrzysztofKaminski">Komisja Spraw Zagranicznych odbyła spotkanie z ministrem gospodarki Januszem Steinhoffem, który prezentował odmienne stanowisko. Minister przeciwstawił się kategorycznie ominięciu Ukrainy tzw. łącznikiem słowackim, natomiast był otwarty na budowę drugiej nitki gazociągu jamalskiego. Zaznaczył, że jej trasa może być negocjowana.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#PoselKrzysztofKaminski">Czy w czasie rozmów z ministrem Iwanowem temat gazociągu będzie poruszony?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoselJozefOleksy">Oczekiwałem na dyskusję na temat stosunków polsko-rosyjskich bardzo długo. Przypomnę, że minął prawie rok od podjęcia przez Komisję tego tematu. Wydawało się, że rok to dużo czasu dla opracowania zestawu zamierzeń krótko- i długofalowych oraz metod ich osiągania.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#PoselJozefOleksy">Z tego punktu widzenia uważam materiał przygotowany przez MSZ za dość chaotyczny i sloganowy. Jest w nim mało realizmu, choć tezy dotyczące barier i zaszłości uważam za trafne.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#PoselJozefOleksy">Zgadzam się, że stosunki polsko-rosyjskie są wciąż obciążone wieloma sprawami z przeszłości. Dlaczego w materiale dominuje preferencja stosunków z Obwodem Kaliningradzkim? Jest to bardzo wyraźnie zaakcentowane. Uważam to za podejście błędne, choć rozumiem preferencje działania akurat na tym obszarze.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#PoselJozefOleksy">Nie ma wyjaśnienia przyczyn niepowodzeń pewnych inicjatyw. Dlaczego nie powstały instytuty kultury, które planowano utworzyć? Dlaczego nie doszło do kontynuowania prezentacji regionów w Polsce? Czy wynika to z braku inicjatywy polskich województw, czy z niechęci strony rosyjskiej?</u>
          <u xml:id="u-36.4" who="#PoselJozefOleksy">Nie rozumiem sformułowania, że będziemy pośrednikiem pomiędzy Unią Europejską a Rosją. Okazuje się, że nawet prowadzimy konsultacje na temat dialogu politycznego Rosji z Unią Europejską. Po raz pierwszy dowiaduję się, że Polska prowadzi z Rosją konsultacje na temat dialogu Rosji z Unią Europejską. Proszę o bliższe informacje w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-36.5" who="#PoselJozefOleksy">Na str. 8 materiału znajduje się następujące zdanie: "Władze FR wskazują również na niebezpieczeństwo szerszego stosowania ograniczeń pozataryfowych i utrudnień w kontaktach z Obwodem Kalinigradzkim i innymi podmiotami FR, dyskryminacji towarów eksportu rosyjskiego w związku z przystąpieniem Polski do "paneuropejskiej przestrzeni kumulacji reguł pochodzenia" w ramach stowarzyszenia...".</u>
          <u xml:id="u-36.6" who="#PoselJozefOleksy">Byłbym wdzięczny za wyjaśnienie tego problemu, ponieważ sformułowanie zawarte w materiale nie jest dla mnie jasne.</u>
          <u xml:id="u-36.7" who="#PoselJozefOleksy">W tekście jest wiele stwierdzeń ogólnych. Mowa jest np. o konieczności przekonywania Rosji, że proces integracji jest dla niej korzystny. Nie wiem, jak się odbywa to przekonywanie Rosji, skoro kontakty polityczne są zredukowane do minimum.</u>
          <u xml:id="u-36.8" who="#PoselJozefOleksy">Zwracam się do pana ministra z prośbą o wyjaśnienie, na jakich płaszczyznach toczy się przedstawiana w materiale aktywność Polski.</u>
          <u xml:id="u-36.9" who="#PoselJozefOleksy">Słusznie zasygnalizowana jest możliwa działalność na różnych obszarach, ale kończy się jedynie na takim stwierdzeniu. Brakuje propozycji, które są już w fazie uzgodnień ze stroną rosyjską. Nie jestem pewny, czy polski rząd ma wyobrażenie, jak chce osiągać poprawę sąsiedzkich stosunków z Rosją.</u>
          <u xml:id="u-36.10" who="#PoselJozefOleksy">Czy rząd polski przeanalizował kwestię, jak sama Rosja widzi swoją europejskość? Dopóki nie będziemy tego wiedzieć, nasze próby czynienia Rosji bardziej proeuropejską mogą być nieskuteczne. Czy minister spraw zagranicznych ma orientację na temat dyskusji w samej Rosji, w elitach politycznych i w środowiskach kreujących tam politykę zagraniczną, dotyczącej jej zamierzeń europejskich w kontekście jej wielowątkowej polityki?</u>
          <u xml:id="u-36.11" who="#PoselJozefOleksy">Rząd przekonał się, że sprawa stosunków polsko-rosyjskich nie jest kwestią wyłącznie bilateralną, ale kategorią polityki europejskiej, ważną również z punktu widzenia naszego statusu w NATO. Postępu jednak nie widać.</u>
          <u xml:id="u-36.12" who="#PoselJozefOleksy">Jako przyszły kraj członkowski Unii Europejskiej będziemy musieli zrealizować rygory układu z Schengen. Trzy lata temu wykazaliśmy niepotrzebną nadgorliwość w zamykaniu granicy wschodniej. Oczywiste jest, że Polska musi zapewnić Unii Europejskiej rygorystyczne bezpieczeństwo, ale nie możemy budować nowej "żelaznej kurtyny" na Wschodzie. Znajduje to już wydźwięk w wypowiedziach rządu.</u>
          <u xml:id="u-36.13" who="#PoselJozefOleksy">Mam pytanie, czy sprawy te są podjęte w dyskusjach europejskich? Wykonując rygory z Schengen, nie możemy zgodzić się na odizolowanie Polski od krajów wschodnich, bo polskie interesy są strategicznie związane z rynkami wschodnimi.</u>
          <u xml:id="u-36.14" who="#PoselJozefOleksy">Jak rząd polski widzi możliwość spełniania zobowiązań wynikających z układu z Schengen, a jednocześnie zachowanie przenikalności wschodniej granicy Polski i Unii Europejskiej na tamte rynki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PoselZbyszekZaborowski">Mam prośbę o sprecyzowanie aktualnego stanowiska rządu w sprawie budowy gazociągu. Odnoszę wrażenie, że to stanowisko ewoluuje. Jakie jest aktualne stanowisko wobec budowy gazociągu poprzez Polskę na Zachód?</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#PoselZbyszekZaborowski">Drugie pytanie dotyczy działalności KUKE. W materiale mowa jest  o tworzeniu programu Komitetu Polityki Ubezpieczeń Kredytów i Gwarancji Ubezpieczeniowych. Jakie do tej pory było zaangażowanie tego Komitetu w wymianę gospodarczą ze Wschodem, a szczególnie z Rosją? Było już kilka programów, a od dłuższego czasu sytuacja się nie zmienia.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#PoselZbyszekZaborowski">Trzecia sprawa dotyczy wiz. W materiale mowa jest o tym, że rozpoczęto konsultacje ze stroną rosyjską. Mam pytanie: jaki jest ich rezultat? Jakie są intencje rządu? Czy rząd chce wprowadzić wizy w ruchu osobowym między Polską a Rosją, mimo że data przystąpienia do Unii Europejskiej nie jest określona?</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#PoselZbyszekZaborowski">Z pewnością wprowadzenie wiz nie poprawi możliwości współpracy gospodarczej, kulturalnej i turystycznej.</u>
          <u xml:id="u-37.4" who="#PoselZbyszekZaborowski">Ostatnia kwestia dotyczy współpracy między poszczególnymi regionami. W materiale mowa jest o zaangażowaniu dwóch polskich województw, warmińsko-mazurskiego i pomorskiego, które współpracują z Obwodem Kaliningradzkim. Wiem, że Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie może zastąpić samorządów regionalnych i lokalnych, ale czy nie powinno inspirować samorządów, zwłaszcza wojewódzkich, do nawiązania kontaktów również z innymi regionami rosyjskimi?</u>
          <u xml:id="u-37.5" who="#PoselZbyszekZaborowski">Jeżeli zależy nam na poprawie stosunków z Rosją, to samorządy powinny włączyć się w politykę państwa na szerszym obszarze.</u>
          <u xml:id="u-37.6" who="#PoselZbyszekZaborowski">Poseł Czesław Bielecki /AWS/ Proszę pana ministra i jego współpracowników o odpowiedzi na pytania posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">Jestem ministrem spraw zagranicznych od 30 czerwca br. Przed objęciem przeze mnie tej funkcji były opracowane tezy rządowe, które są podstawą do przygotowania materiału z września br., który państwo otrzymali.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">W pierwszych dziesięciu dniach urzędowania nawiązałem stosunki w bieżących sprawach polsko-rosyjskich. W ciągu pierwszych 30 dni urzędowania byłem na terenie Federacji Rosyjskiej. Byłem z wizytą w Smoleńsku i w Katyniu. W ciągu pierwszych dziesięciu tygodni urzędowania odbyłem rozmowy z rosyjskim ministrem spraw zagranicznych Iwanowem.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">Nie można powiedzieć, że nie dostrzegam wagi problemu. Jest to dla nas bardzo ważne państwo, ale nie jedyne na świecie. Chciałbym państwa np. poinformować, że po dziewięcioletniej przerwie przyjedzie do Polski chiński minister spraw zagranicznych. Wizyta odbędzie się w grudniu br.</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">Kwestia budowy gazociągu dotyczy nie tylko Polski, ale również Ukrainy i Słowacji. Odbyłem w tej sprawie rozmowy z różnymi osobami, które wyrażały swoje poglądy. Kwestię tę wyjaśni państwu wiceminister Barbara Tuge-Erecińska.</u>
          <u xml:id="u-38.4" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">Poruszyły mnie uwagi posła Włodzimierza Cimoszewicza i posła Józefa Oleksego. Znam filozofię polityki wobec Rosji posła Józefa Oleksego. Myślę, że przez 10 miesięcy w 1995 r., w granicach moich możliwości, pod jego kierunkiem ją wykonywałem. W styczniu 1996 r. minister Dariusz Rosati odbył pierwszą rundę narad i konsultacji, którą ja przygotowałem.</u>
          <u xml:id="u-38.5" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">Poseł Józef Oleksy poruszył bardzo ważny problem - jak sama Rosja widzi swą europejskość? Czy politycy europejscy i amerykańscy znają odpowiedź na to pytanie? Nie sądzę.</u>
          <u xml:id="u-38.6" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">Dlaczego zwracamy uwagę na znaczenie Obwodu Kaliningradzkiego? Otóż dlatego, że tylko z tym obszarem Federacji Rosyjskiej graniczymy.</u>
          <u xml:id="u-38.7" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">Odpowiedź na pytanie, jak sama Rosja widzi swą europejskość, jest punktem wyjścia do dalszych rozważań. Nie można Rosji niczego narzucać ani przekonywać.</u>
          <u xml:id="u-38.8" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">Cenię doświadczenie posła Andrzeja Wielowieyskiego. Z Rosją można rozmawiać o ekologii w Obwodzie Kaliningradzkim, ale na pewno nie możemy wypowiadać się w kwestii liczebności bazy wojskowej. Dopóki ja jestem ministrem spraw zagranicznych nie będę proponować rządowi polskiemu, aby poruszać tę sprawę w rozmowach ze stroną rosyjską. Jest to kwestia wewnętrznego samookreślenia się Rosji.</u>
          <u xml:id="u-38.9" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">Jeśli chodzi o pomysł utworzenia na obszarze Kaliningradu wspólnego rynku, rozmawiałem o tym ze szwedzką minister spraw zagranicznych. Zgodziliśmy się co do tego, że w tej sprawie musi być pełna akceptacja władz rosyjskich. Jest to wewnętrzny problem suwerennego państwa, który nie jest łatwy do rozwiązania.</u>
          <u xml:id="u-38.10" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">Zgadzam się z opinią, że stosunki gospodarcze powinny być na nowo przemyślane. Jeśli chodzi o handel przygraniczny, był to w dużej mierze handel straganowy i sklepikowy. Siła nabywcza zmalała w 1998 r. i spadły obroty handlowe. Jest to dla nas zjawisko niekorzystne, bo kilka tysięcy polskich rodzin czerpało z tego znaczne zyski.</u>
          <u xml:id="u-38.11" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">Wiemy, że siła nabywcza państwa rosyjskiego jest znaczna, ale czy można to samo powiedzieć o sile gospodarczej nabywców obywateli.</u>
          <u xml:id="u-38.12" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">Trzeba przemyśleć filozofię stosunków z Rosją. W stosunkach między naszymi narodami były różne bolesne doświadczenia, które nie muszą jednak ciążyć na nas kilkaset lat. Myślę, że XXI wiek sprzyja spojrzeniu w przyszłość. Generacja prezydenta Putina jest generacją innych ludzi, którzy myślą o przyszłości, a nie o przeszłości. To budzi nadzieję na pozytywne zmiany w stosunkach polsko-rosyjskich.</u>
          <u xml:id="u-38.13" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">Obciążenie przeszłością będzie istniało tak długo, jak długo będą żyli po obu stronach ludzie, którzy rozpamiętują bolesne doświadczenia.</u>
          <u xml:id="u-38.14" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">Stosunki polityczne polsko-rosyjskie rzeczywiście są chłodne. Ani koalicja rządowa SLD-PSL, ani późniejsze rządy nie dokonały żadnego przełomu. Były pewne gesty dobrej woli. Kontakty ze stroną rosyjską nawiązuje prezydent, poszczególni ministrowie i parlamentarzyści.</u>
          <u xml:id="u-38.15" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">Zgadzam się, że parlament powinien kontrolować, jakie konkretne działania są podejmowane przez obie strony. Powinniśmy rozmawiać na takie tematy kilka razy w roku. Sądzę, że korzystniejsze byłoby spotkanie z Komisją po wizycie ministra Iwanowa. Zapewniam, że państwa sugestie będą uwzględnione przez grupę przygotowującą wizytę rosyjskiego ministra.</u>
          <u xml:id="u-38.16" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">Nic nie wiem na temat konsultowania z Rosją jej stosunków z Unią Europejską. W jednym przypadku wyraziliśmy zaniepokojenie, kiedy dowiedzieliśmy się z gazet, że Unia jakoby podjęła decyzję w sprawach gospodarczych stosunków z Rosją. Prosiliśmy o wyjaśnienia. Sprawa została załagodzona. Były dwie rozmowy telefoniczne pana Prodiego z premierem Jerzym Buzkiem.</u>
          <u xml:id="u-38.17" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">Rozmowy zmierzały do załagodzenia ewentualnych kwestii spornych, a nie do zaostrzenia. Byłoby dla nas bardzo niekorzystne, gdyby na Zachodzie urguntowało się przedświadczenie, że Polska jest elementem przeszkadzającym dobrym stosunkom z Rosją.</u>
          <u xml:id="u-38.18" who="#MinisterWladyslawBartoszewski">Ponieważ przyjmuję pierwszą wizytę nowego ministra spraw zagranicznych Litwy, nie mogę się spóźnić na spotkanie i muszę opuścić obrady Komisji. Proszę wybaczyć, że nie mogę dłużej uczestniczyć w posiedzeniu. Moi współpracownicy są do państwa propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PoselCzeslawBielecki">Proszę współpracowników pana ministra o udzielenie odpowiedzi na pytania poselskie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychBarbaraTugeErecinska">Nie do końca czuję się dumna ze stylistyki przekazanego dokumentu. Zadanie przygotowania przez MSZ tego materiału było o tyle trudne, że siłą rzeczy był on kompilacją dokumentów, które otrzymaliśmy z różnych resortów. Przy pierwszej analizie tego dokumentu wniosłam 80 uwag. Przy kolejnej wersji uważa</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychBarbaraTugeErecinska">łam, że bardziej istotne jest meritum niż stylistyka. Mam nadzieję, że przynajmniej pewne założenia tego dokumentu są czytelne.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychBarbaraTugeErecinska">Pan przewodniczący stwierdził, że najsłabsza jest część dotycząca wykonania. Rząd starał się poinformować o swoich planach, a nie o dokonaniach.</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychBarbaraTugeErecinska">Często powracał wątek Obwodu Kaliningradzkiego. Rozumiem zainteresowanie państwa. Jak podkreślił minister Władysław Bartoszewski, jest to jedyna część Rosji, z którą graniczymy. W naszych rozmowach ze stroną rosyjską, a także z członkami Rady Państw Morza Bałtyckiego i Unii Europejskiej powraca temat, co zrobić z Obwodem Kalinigradzkim. Jak zaznaczył poseł Andrzej Wielowieyski, najbardziej pomyślnym rozwiązaniem byłoby uczynienie z Obwodu Kaliningradzkiego okna Rosji na Europę.</u>
          <u xml:id="u-40.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychBarbaraTugeErecinska">Podstawową sprawą jest wola samej Rosji. Kilka lat temu okręgowi został nadany status specjalnej strefy. Od dawna przestało to funkcjonować. Dwa lata temu przy okazji spotkania premierów państw członkowskich Rady Państw Morza Bałtyckiego premier Jerzy Buzek rozmawiał z ówczesnym premierem Czernomyrdinem o Obwodzie Kaliningradzkim, deklarując zainteresowanie polskich przedsiębiorstw współpracą z Kaliningradem. Uzyskał krótką odpowiedź, że Kaliningrad przede wszystkim ma mieć dobre i bliskie związki z Rosją.</u>
          <u xml:id="u-40.5" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychBarbaraTugeErecinska">Z naszej strony i ze strony Zachodu nie ma obawy przed Kaliningradem jako bazą wojskową. Jest obawa przed ubożeniem społeczeństwa, narastaniem różnych problemów socjalnych. W ramach Rady Państw Morza Bałtyckiego dyskutowane były problemy związane z zachorowaniami na odporną na antybiotyki gruźlicę, z zarażeniem wirusem HIV, a także problemy natury ekologicznej.</u>
          <u xml:id="u-40.6" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychBarbaraTugeErecinska">Przekonywanie Rosji, w jakim kierunku powinien rozwijać się Obwód Kalinigradzki, nie jest naszym zadaniem. Możemy pokazywać nasze możliwości i gotowość do dialogu, licząc na to, że taka będzie również postawa Zachodu. Wiemy, że jednym z priorytetów szwedzkiej rezydencji jest zorganizowanie konferencji poświęconej Obwodowi Kalinigradzkiemu.</u>
          <u xml:id="u-40.7" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychBarbaraTugeErecinska">Minister Władysław Bartoszewski został zaproszony do udziału w dyskusji przez szwedzką minister spraw zagranicznych. Jestem przekonana, że skorzystamy z tego zaproszenia.</u>
          <u xml:id="u-40.8" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychBarbaraTugeErecinska">Jeśli chodzi o granicę Polska-Wschód, jest bardzo wyraźna deklaracja polskiego rządu, że granica ta ma być zamknięta dla wszystkich zjawisk związanych z przestępczością, natomiast ma być przyjazna dla ruchu międzyludzkiego, dla turystyki i kontaktów biznesowych.</u>
          <u xml:id="u-40.9" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychBarbaraTugeErecinska">Można odwołać się do doświadczeń granicy polsko-niemieckiej. Granica może być zorganizowana w taki sposób, żeby nie było mowy o budowaniu nowego muru, o dzieleniu Europy. Negatywne zjawiska, jakich nie życzymy sobie w naszym kraju, muszą być wyeliminowane niezależnie od tego, czy będziemy członkami Unii Europejskiej. Tak się składa, że chcemy jak najszybciej przystąpić do Unii, ale niezależnie od tego na pewno staralibyśmy się, żeby przez naszą granicę nie przenikały zjawiska patologiczne.</u>
          <u xml:id="u-40.10" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychBarbaraTugeErecinska">Jeśli chodzi o kwestię wprowadzania wiz, myślę, że rząd polski zachowuje się niezwykle delikatnie i racjonalnie. W ramach Grupy Wyszehradzkiej prowadzimy rozmowy na ten temat. Byliśmy orędownikami niewprowadzania reżimów wizowych wobec naszych sąsiadów szybciej niż to będzie konieczne.</u>
          <u xml:id="u-40.11" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychBarbaraTugeErecinska">Nie udało nam się przekonać partnerów z Republiki Czeskiej. Czechy i Słowacja wprowadziły obowiązki wizowe wobec Ukrainy i Federacji Rosyjskiej, co zresztą nie zaciążyło negatywnie na ich stosunkach politycznych z tymi krajami.</u>
          <u xml:id="u-40.12" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychBarbaraTugeErecinska">Niewątpliwie istotnym tematem rozmowy w czasie wizyty ministra Iwanowa w Polsce będzie kwestia sposobu wprowadzenia obowiązku wizowego dla strony rosyjskiej. Obawy strony rosyjskiej związane są z tym, czy zapewnimy właściwą obsługę konsularną, żeby obywatele Federacji Rosyjskiej nie musieli stać w długich kolejkach. Stronę rosyjską interesuje również, czy będziemy w sposób uproszczony wydawali wizy wielokrotne i wieloletnie, np. dla przedsiębiorców.</u>
          <u xml:id="u-40.13" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychBarbaraTugeErecinska">Możemy zapewnić, że wprowadzanie rygorów wizowych będzie odbywać się w sposób łagodny. Przy wydawaniu wiz wieloletnich i wielokrotnych będziemy brać pod uwagę interesy naszego państwa.</u>
          <u xml:id="u-40.14" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychBarbaraTugeErecinska">Jeśli chodzi o kwestię rurociągu, myślę, że nie ma rozbieżności między tym, co znalazło się w wypowiedzi urzędnika Ministerstwa Spraw Zagranicznych, a wypowiedzią wicepremiera Janusza Steinhoffa.</u>
          <u xml:id="u-40.15" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychBarbaraTugeErecinska">Było jednoznaczne stwierdzenie ministra Janusza Steinhoffa, z którym w pełni solidaryzuje się MSZ. Polska nie będzie godziła się na budowę połączenia międzysystemowego, które w sposób ewidentny miałoby na celu wyłącznie ominięcie Ukrainy. Jest to projekt nie gospodarczy, lecz polityczny, wymierzony przeciwko Ukrainie.</u>
          <u xml:id="u-40.16" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychBarbaraTugeErecinska">Oprócz interesu politycznego, musimy brać pod uwagę również interes gospodarczy. Projekt zaproponowanego połączenia jest dla nas nieinteresujący, ponieważ łącznik przebiegałby przez obszary, które są chronione. Nie ma na tym terenie znaczących odbiorców po stronie polskiej. Jest oczywiste, że projekty, które są niekorzystne gospodarczo i ekologicznie dla Polski, a także są wymierzone przeciwko Ukrainie, są dla nas nieinteresujące.</u>
          <u xml:id="u-40.17" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychBarbaraTugeErecinska">Jest natomiast decyzja, mająca swoją konsekwencję w postaci umowy podpisanej w 1993 r. z późniejszym aneksem, że Polska chce czerpać korzyści ze swojego położenia geograficznego. Możemy być krajem tranzytowym dla przepływu nośników energii.</u>
          <u xml:id="u-40.18" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychBarbaraTugeErecinska">Niedawno odbyła się w Polsce wizyta rosyjskiego ministra Franka, który jest współprzewodniczącym komisji mieszanej polsko-rosyjskiej do spraw gospodarczych. W wyniku rozmów ministrowie Steinhoff i Frank uzgodnili, że zostaną podjęte rozmowy ekspertów ze strony polskiej i rosyjskiej.</u>
          <u xml:id="u-40.19" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychBarbaraTugeErecinska">Ze strony polskiej w rozmowach będą uczestniczyć przedstawiciele Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa, ze strony rosyjskiej - przedstawiciele Gazprom. Ze strony zachodniej będą uczestniczyli przedstawiciele firm, które wyraziły zainteresowanie budową nowego połączenia gazowego. Sądzę, że dopiero uzgodnienia dotyczące rzeczywistych potrzeb i wszystkich innych wskaźników będą podstawą dla rządu polskiego, żeby formułować stanowisko w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-40.20" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychBarbaraTugeErecinska">Należy podkreślić problem powolności procedowania w sprawach umów prawnych. Jest to słabość nie tylko strony polskiej. W naszych stosunkach z Rosją spowolnienia występują przede wszystkim po stronie rosyjskiej. Jeśli mówimy o stosunkach gospodarczych, musimy pamiętać, że brak jest ratyfikacji umowy o ochronie inwestycji przez rosyjską Dumę.</u>
          <u xml:id="u-40.21" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychBarbaraTugeErecinska">Możemy w tej chwili przede wszystkim zachęcać inwestorów, również przez rządowe wsparcie kredytów czy wsparcie banków. Musimy pamiętać, że zagrożenie jest duże zarówno dla gwarantującego państwa czy banku, jak i dla inwestora.</u>
          <u xml:id="u-40.22" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychBarbaraTugeErecinska">Nie rozwiązana jest kwestia protokołu o sukcesji umów. Rozmowy na ten temat trwają bardzo długo. Aktualnie występują rozbieżności dotyczące dwóch umów z zakresu Ministerstwa Finansów.</u>
          <u xml:id="u-40.23" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychBarbaraTugeErecinska">Instytut Polski w Petersburgu jest dla nas niezwykle ważny. Niedługo wyjedzie do pracy w Konsulacie Generalnym w Petersburgu osoba, która rozpocznie działalność jako szef Instytutu Polskiego. Cała procedura prawna zatwierdzenia umów o funkcjonowaniu instytutów polskich w Rosji i instytutów rosyjskich w Polsce przeciąga się. Wybraliśmy zatem drogę zastępczą. Mamy pracownika, który będzie akredytowany w Konsulacie Generalnym. Podejmie on pracę w tych dziedzinach kultury, które uważamy za niezwykle istotne.</u>
          <u xml:id="u-40.24" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychBarbaraTugeErecinska">Jeśli chodzi o listy do układu z Schengen, oczywiście w ramach możliwości podejmujemy dyskusję ze stroną unijną, dotyczącą tych list. Uważamy, że możemy sugerować stronie unijnej przeanalizowanie sytuacji w Rumunii czy Bułgarii. Są to bowiem państwa, które również rozpoczęły negocjacje z Unią Europejską. Zakładamy, że docelowo będą one członkami Unii Europejskiej i powinny mieć inny status w kwestiach wizowych.</u>
          <u xml:id="u-40.25" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawZagranicznychBarbaraTugeErecinska">Nierealne wydaje się natomiast, żebyśmy byli w stanie przekonać kogokolwiek w Unii Europejskiej, aby Unia otworzyła się dla ruchu bezwizowego z Federacją Rosyjską. Możemy odkładać na jak najpóźniejszy moment wprowadzenie reżimu wizowego. Mamy nadzieję, że nie będzie to wpływało negatywnie na nasze wzajemne stosunki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#DyrektorDepartamentuEuropaWschodwMinisterstwieSprawZagranicznychMarekZiolkowski">Jeśli chodzi o periodyk "Nowaja Polsza", Ministerstwo Spraw Zagranicznych nie finansuje jego wydawania. Finansuje go rządowa Biblioteka Narodowa. MSZ nie kolportuje pisma i nie będzie tego czynić, gdyż kolportaż byłby trzykrotnie droższy niż obecnie.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#DyrektorDepartamentuEuropaWschodwMinisterstwieSprawZagranicznychMarekZiolkowski">Pismo jest dostępne w polskich placówkach, a dzięki rosyjskiemu kolportażowi w kilkunastu miastach Rosji.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#DyrektorDepartamentuEuropaWschodwMinisterstwieSprawZagranicznychMarekZiolkowski">W dyskusji zwrócono uwagę, że nastąpił istotny spadek handlu przygranicznego. Handel nierejestrowany jest oczywiście problemem. Jeśli odnotowuje się wzrost liczby osób przekraczających granice, zapewne wartość nielegalnego handlu wzrasta. W ostatnich dwóch latach ruch osobowy przez granicę rosyjsko-polską wzrósł o około 40%.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#DyrektorDepartamentuEuropaWschodwMinisterstwieSprawZagranicznychMarekZiolkowski">Zawsze handel nierejestrowany jest pewną wartością. Ocenia się go i pozytywnie i negatywnie. Można zastanawiać się, czy warto go wspierać. Według naszych szacunków mamy do czynienia z ponownym wzrostem handlu nierejestrowanego.</u>
          <u xml:id="u-41.4" who="#DyrektorDepartamentuEuropaWschodwMinisterstwieSprawZagranicznychMarekZiolkowski">Odpowiadam na pytanie dotyczące prezentacji rosyjskich regionów w Polsce. Ministerstwo Spraw Zagranicznych zaproponowało tę ideę stronie rosyjskiej w czasie wizyty ministra Bronisława Geremka w Rosji. Staraliśmy się w czasie wszystkich spotkań ministra spraw zagranicznych z marszałkami województw prezentować tę ideę. Prosiliśmy o zaangażowanie. Na poziomie dyrektorskim ogranizowaliśmy kilka narad z marszałkami województw.</u>
          <u xml:id="u-41.5" who="#DyrektorDepartamentuEuropaWschodwMinisterstwieSprawZagranicznychMarekZiolkowski">Największe zainteresowanie wykazuje marszałek województwa pomorskiego. Mam nadzieję, że szczęśliwie uda się to zrealizować. Nie możemy sugerować samorządom, jakie działania powinni podejmować, w większym stopniu, niż to robimy. Samorządy tłumaczą, że mają za mało środków i nie zrobią więcej niż mogą zrobić.</u>
          <u xml:id="u-41.6" who="#DyrektorDepartamentuEuropaWschodwMinisterstwieSprawZagranicznychMarekZiolkowski">Staramy się oczywiście budować dobrą atmosferę wokół tej idei.</u>
          <u xml:id="u-41.7" who="#DyrektorDepartamentuEuropaWschodwMinisterstwieSprawZagranicznychMarekZiolkowski">Odpowiadam na pytanie dotyczące konsultacji Unia Europejska-Rosja-Polska. Ostatnio odbywały się konsultacje na wysokim szczeblu w sprawie przebiegu gazociągu. W ostatnich dwóch latach, po wizycie ministra Bronisława Geremka odbyło się 7-8 rund konsultacji na poziomie różnych departamentów ministerstw spraw zagranicznych, m.in. na tematy współpracy regionalnej i integracji europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-41.8" who="#DyrektorDepartamentuEuropaWschodwMinisterstwieSprawZagranicznychMarekZiolkowski">Są to spotkania o charakterze informacyjnym. Naszym celem jest uświadomienie Rosji jej europejskich zobowiązań. Wstąpienie Polski do Unii Europejskiej jest także wyzwaniem dla Rosji. Rosja powinna stopniowo adaptować się do sąsiedztwa z Unią Europejską. Wynikiem konsultacji może być choćby przekonanie strony rosyjskiej, że rozszerzenie Unii Europejskiej przyniesie pozytywne, a nie negatywne konsekwencje.</u>
          <u xml:id="u-41.9" who="#DyrektorDepartamentuEuropaWschodwMinisterstwieSprawZagranicznychMarekZiolkowski">Chcemy odbywać regularnie tego typu konsultacje. Mamy zgodę strony rosyjskiej. Na pewno w czasie wizyty ministra Iwanowa w Polsce zapadnie zobowiązanie co do przeprowadzenia kolejnej tury konsultacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PoselCzeslawBielecki">Dziękuję za udział w obradach. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>