text_structure.xml 56.9 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselStanislawIwanicki">Dzisiaj w porządku dziennym posiedzenia Komisji mamy do rozstrzygnięcia sprawozdanie podkomisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia rządowego projektu ustawy o pracownikach sądów i prokuratury. Poproszę przewodniczącego Aleksandra Bentkowskiego o streszczenie sprawozdania podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselAleksanderBentkowski">Podkomisja po rozpatrzeniu rządowego projektu ustawy o pracownikach sądów i prokuratury przedkłada dzisiaj sprawozdanie o tym projekcie ustawy w formie tekstu jednolitego. Myślę, że projekt jest wszystkim dobrze znany.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PoselAleksanderBentkowski">W czasie prac podkomisji ustawa zyskała jakby dwa oblicza, tj. jedno skorygowane przez rząd i drugie z wariantami art. 7 i 12a do 13a. Czym się różnią te dwie ustawy? Ustawa pierwsza przedstawiona przez rząd jest nieco inna niż pierwotnie zgłaszała pani minister H. Suchocka i inna niż ta, której oczekują pracownicy administracyjni. Intencją ustawy o pracownikach administracyjnych było to, że wynagrodzenie pracowników będzie bezpośrednio powiązane z wynagrodzeniem sędziów. Początkowo proponowano przelicznik 50 proc. wynagrodzenia sędziego sądu rejonowego. Jednak po dyskusjach ministra sprawiedliwości z ministrem finansów zdołano uzyskać kwotę  ok. 110 czy 115 mln zł, co wystarcza na przyznanie wynagrodzeń w wyższej kwocie, czyli 35 proc. wynagrodzenia sędziego sądu rejonowego.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PoselAleksanderBentkowski">Zrozumiano to tak, że każdy pracownik administracyjny sądu lub prokuratury, który zostanie zaliczony do tzw. korpusu urzędniczego, będzie miał wynagrodzenie minimum 35 proc. wynagrodzenia sądu rejonowego. Nie jest to wynagrodzenie szokujące, gdyż wtedy, gdy to proponowano, wynosiłoby ok. 1 tys. zł. Jednak przy dzisiejszym wynagrodzeniu 650 zł /średnio/ projektowana podwyżka byłaby znacząca.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PoselAleksanderBentkowski">Projekt rządowy przedstawiony w Sejmie jest nieco inny. Głównie mówi się w nim /art. 12/, że Ministerstwo Sprawiedliwości otrzymuje środki w wysokości 35 proc. wynagrodzenia sędziego sądu rejonowego przeznaczone na wynagrodzenia dla urzędników. Te pieniądze resort może rozdysponować według własnego uznania i podwyżki mogą być bardzo różne. Jak gdyby w odpowiedzi na to, pozwoliłem sobie przedstawić inny wariant. Proponuję wpisać art. 7 "a", który zawiera w swojej treści postanowienie, że pracownicy będą podlegać okresowym ocenom. Kolejnym krokiem jest propozycja w art. 12 "a" ustalenia stopni kariery urzędniczej sądów i prokuratury.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#PoselAleksanderBentkowski">Od tego więc będzie zależało, jakie wynagrodzenie będzie otrzymywał poszczególny pracownik. I tak ustala się następujące stopnie i wynagrodzenia urzędników sądów i prokuratury:</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#PoselAleksanderBentkowski">1/ stażysta sądu lub prokuratury z wynagrodzeniem nie mniejszym niż 20 proc. wynagrodzenia zasadniczego sędziego sądu rejonowego w pierwszym roku obowiązywania ustawy i nie mniejszym niż 25 proc. zasadniczego wynagrodzenia sędziego sądu rejonowego w latach następnych;</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#PoselAleksanderBentkowski">2/ referent sądu lub prokuratury z wynagrodzeniem zasadniczym nie mniejszym niż 30 proc. wynagrodzenia zasadniczego sędziego sądu rejonowego w pierwszym roku obowiązywania ustawy i nie mniejszym niż 35 proc. wynagrodzenia zasadniczego sędziego sądu rejonowego w latach następnych. Okres pracy w stopniu referenta trwa co najmniej 2 lata od ukończenia stażu urzędniczego i zdania egzaminu;</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#PoselAleksanderBentkowski">3/ starszy referent sądu lub prokuratury z wynagrodzeniem zasadniczym nie mniejszym niż 35 proc. wynagrodzenia zasadniczego sędziego sądu rejonowego w pierwszym roku obowiązywania ustawy i nie mniejszym niż 45 proc. wynagrodzenia zasadniczego sędziego sądu rejonowego w drugim roku obowiązywania ustawy oraz nie mniejszym niż 50 proc. wynagrodzenia zasadniczego sędziego sądu rejonowego w latach następnych. Okres pracy w stopniu starszego referenta sądu lub prokuratury nie może być krótszy niż 3 lata;</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#PoselAleksanderBentkowski">4/ radca sądu lub prokuratury z wynagrodzeniem zasadniczym nie mniejszym niż 40 proc. wynagrodzenia zasadniczego sędziego sądu rejonowego w pierwszym roku obowiązywania ustawy i nie mniejszym niż 50 proc. wynagrodzenia zasadniczego sędziego sądu rejonowego w drugim roku obowiązywania ustawy oraz nie mniejszym niż 55 proc. wynagrodzenia zasadniczego sędziego sądu rejonowego w latach następnych. Okres pracy w stopniu radcy sądu lub prokuratury nie może być krótszy niż 4 lata;</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#PoselAleksanderBentkowski">5/ starszy radca sądu lub prokuratury z wynagrodzeniem nie mniejszym niż 45 proc. wynagrodzenia zasadniczego sędziego sądu rejonowego w pierwszym roku obowiązywania ustawy i nie mniejszym niż 55 proc. wynagrodzenia zasadniczego sędziego sądu rejonowego w drugim roku obowiązywania ustawy oraz nie mniejszym niż 60 proc. wynagrodzenia zasadniczego sędziego sądu rejonowego w latach następnych.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#PoselAleksanderBentkowski">Ustawa przewiduje zwiększenie nakładów na wynagrodzenia dla pracowników adminis-tracyjnych do 50 proc. wynagrodzenia sędziowskiego do 2000 r.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#PoselAleksanderBentkowski">Przyznana przez ministra finansów kwota z budżetu państwa daje możliwości realizacji powyższych założeń. Teraz od ministra sprawiedliwości będzie zależało, jakie grupy pracowników zaliczy do korpusu urzędniczego. Niezależnie do tego każdy otrzymuje dodatek od stanowiska i za staż pracy /1 proc. za każdy rok/. Art. 12 "b" pozwala zaliczyć pracownikom, którzy pracują w sądach, staż pracy po to, aby mogli być zakwalifikowani do określonej grupy zawodowej. To rozwiązanie spełnia oczekiwania pracowników, ponieważ każdy z nich wie, że jeśli zostanie zakwalifikowany do określonej grupy, to jego zarobki nie będą mniejsze niż 20 proc., 30 proc. bądź 40 proc. wynagrodzenia sędziego sądu rejonowego.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#PoselAleksanderBentkowski">Natomiast ustawa, którą proponuje rząd, nie stwarza takich gwarancji. Minister otrzymuje pieniądze i sam je dzieli. Urzędnicy jednak nie mają gwarancji, że ich wynagrodzenia będą określone w ustawie.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#PoselAleksanderBentkowski">Jest to dylemat, który musimy dzisiaj rozstrzygnąć. Albo wypowiemy się za jednym rozwiązaniem, albo za drugim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselStanislawIwanicki">Dziękuję bardzo. Czy ktoś z naszych gości chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PrzedstawicielkaZwiazkuZawodowegoPracownikowWymiaruSprawiedliwosciRzeczypospolitejPolskiejMarlenaGilewicz">Bardzo nam zależy na uchwaleniu tej ustawy. Od wielu lat zgłaszaliśmy postulat, ażeby pracownicy administracyjni związani bezpośrednio z pracą sędziów, a więc faktycznie wykonujący pracę sądu, mieli wynagrodzenie związane z wynagrodzeniem sędziego. Naszym postulatem było to, ażeby pracownicy sądu otrzymywali 125 proc. podstawy do wynagrodzenia sędziego. To, co się proponuje w ustawie, jest zbliżone do naszych postulatów, a zatem odpowiadałoby życzeniom pracowników. Jednak nasz wniosek był taki, aby od stycznia przyszłego roku wynagrodzenia pracowników wzrosły znacząco. Rozumiemy, że nie ma dostatecznych funduszy, ponieważ cała sfera budżetowa jest w bardzo złej kondycji i od wielu już lat nie otrzymuje wynagrodzenia takiego, jakie powinna otrzymywać. Od 1989 r. wszystkie ustawy budżetowe obniżały wynagrodzenia. W tej chwili średnie wynagrodzenie pracownika sądowego wynosi 75 proc. tego, co jest uchwalane i ogłaszane przez prezesa Głównego Urzędu Statystycznego. Najniższe wynagrodzenie pracownika administracyjnego sądu jest niższe aniżeli wynagrodzenie przyjęte jako najniższe wynagrodzenie określone przez ministra pracy i polityki socjalnej.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PrzedstawicielkaZwiazkuZawodowegoPracownikowWymiaruSprawiedliwosciRzeczypospolitejPolskiejMarlenaGilewicz">W związku z tym projekt ustawy w minimalnym stopniu zapewnia względnie godziwe warunki do wynagrodzenia za ciężką pracę pracowników administracyjnych.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PrzedstawicielkaZwiazkuZawodowegoPracownikowWymiaruSprawiedliwosciRzeczypospolitejPolskiejMarlenaGilewicz">Chciałabym podkreślić, że pracownik sekretariatu sądu jest pracownikiem merytorycznym sądu, to nie jest pracownik sekretariatu, który spełniałby tylko zadania usługowe. W bardzo wielu czynnościach wyręcza sędziego, wykonuje decyzje, polecenia, całe wykonawstwo praktycznie należy do pracownika administracyjnego sądu. Dysproporcja, która przez ostatnie lata wytworzyła się między wynagrodzeniami pracowników administracyjnych a wynagrodzeniami sędziów, jest niedopuszczalna. Sądzę, że ta ustawa wychodzi temu naprzeciw. W okresie, kiedy sędziowie należeli jeszcze do związków zawodowych pracowników wymiaru sprawiedliwości, zawsze byli za tym, aby wynagrodzenia pracowników administracyjnych podnieść. Zawsze twierdzili, że te wynagrodzenia muszą być na właściwym poziomie.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#PrzedstawicielkaZwiazkuZawodowegoPracownikowWymiaruSprawiedliwosciRzeczypospolitejPolskiejMarlenaGilewicz">A zatem właściwie zarówno jeden projekt, jak i drugi, jako wstępne projekty podniesienia rangi zawodu pracownika sądowego, zadowalałby związek zawodowy. Na razie nie będziemy się upominali o więcej z uwagi na to, że nie ma możliwości finansowych. Bylibyśmy za tym, ażeby w ustawie ustalono, kto jest urzędnikiem sądowym i jakie należy mu się wynagrodzenie. Jeżeli nie zostanie uwzględniony projekt pana posła A. Bentkowskiego, który najbardziej popieramy, to nie będziemy się także sprzeciwiali projektowi rządowemu.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#PrzedstawicielkaZwiazkuZawodowegoPracownikowWymiaruSprawiedliwosciRzeczypospolitejPolskiejMarlenaGilewicz">Proponowaliśmy również, aby w ustawie były uregulowane sprawy urlopów dla poratowania zdrowia, aby były wynagrodzenia za zwolnienia lekarskie w wysokości 100 proc. Nie zostało to jednak uwzględnione i po konsultacjach z panią minister przyjęliśmy, że ta ustawa, jeżeli wejdzie w życie, w pierwszym roku zadowoli pracowników.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#PrzedstawicielkaZwiazkuZawodowegoPracownikowWymiaruSprawiedliwosciRzeczypospolitejPolskiejMarlenaGilewicz">W tej chwili nie widzę możliwości upominania się o więcej. Proszę o przyjęcie ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawiedliwosciJanuszNiemcewicz">Wszyscy chcielibyśmy, aby pracownicy sądów i prokuratur otrzymywali godziwe wynagrodzenie. W naszym przekonaniu jedynym sposobem na doprowadzenie do tego stanu było powiązanie wynagrodzeń pracowników sądów i prokuratur z wynagrodzeniami sędziów sądów rejonowych. Taka koncepcja jest uwidoczniona w projekcie rządowym.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawiedliwosciJanuszNiemcewicz">Od początku mówiliśmy, że przeciętne wynagrodzenie pracownika sądów i prokuratur będzie odpowiadało 35 proc. wynagrodzenia sędziego sądu rejonowego w pierwszym roku reformy sądownictwa, odpowiednio więcej w latach następnych. W tej chwili nasz projekt zawiera dwa warianty: wariant rządowy i wariant pana posła A. Bentkowskiego. Wariant posła Bentkowskiego jest niewątpliwie korzystniejszy dla pracowników sądów i prokuratur, gdyż daje gwarancję, iż podwyżki nie będą niższe niż wskazany procent. Moim zdaniem jest to jednak gwarancja czysto papierowa. Projektodawca nie pyta, czy będą na to pieniądze.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawiedliwosciJanuszNiemcewicz">Przeanalizowaliśmy jeszcze raz wszystkie możliwości. Oceniliśmy stan kadrowy sądów i prokuratur. Na tej podstawie mogę stwierdzić, że wariant posła Bentkowskiego jest propozycją niewykonalną. Według tej wersji wszyscy urzędnicy sądowi, którzy posiadają staż powyżej 3 lat, mieliby otrzymywać co najmniej 35 proc. wynagrodzenia sądu rejonowego. Pracowników, którzy mają staż pracy powyżej 3 lat, jest co najmniej 85 proc. W związku z tym tylu urzędników miałoby uzyskiwać wynagrodzenie odpowiadające co najmniej 35 proc. wynagrodzenia sędziego rejonowego. Tymczasem są już pracownicy, zwłaszcza w dużych miastach, którzy zarabiają więcej niż 35 proc. wynagrodzenia sędziego sądu rejonowego. Wskutek przyjęcia tego wariantu doszłoby do sytuacji, w której znaczna liczba pracowników lepiej wynagradzanych, nie tylko nie uzyskałaby żadnej podwyżki, ale nawet należałoby im obniżyć wynagrodzenia. Takie są wyliczenia. Mówimy to na podstawie bardzo dokładnej analizy kilku sądów wojewódzkich w kraju.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawiedliwosciJanuszNiemcewicz">Ten wariant miałby jeszcze jeden skutek. W tej chwili wynagrodzenia pracowników sądów i prokuratur są zróżnicowane w zależności od miejsca pracy, w sensie geograficznym. Tam, gdzie rynek pracy jest bardziej wymagający, już w tej chwili pracownicy zarabiają więcej, tj. w Warszawie i innych dużych miastach. W wyniku tej ustawy dojdzie do wyrównania wynagrodzeń, tzn. realnie znacznie wyższe wynagrodzenia otrzymaliby pracownicy sądów i prokuratur prowincjonalnych, natomiast znacznie niższe lub żadne otrzymaliby pracownicy sądów położonych w dużych miastach.Dlatego więc rząd popiera swoją wersję, to znaczy tę, która daje ministrowi sprawiedliwości i podległym mu służbom swobodę w ustalaniu wysokości wynagrodzeń.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawiedliwosciJanuszNiemcewicz">Jeszcze raz chciałbym oświadczyć, że również w wersji rządowej podwyżki, jakie otrzymaliby pracownicy sądów i prokuratur w przyszłym roku, byłyby podwyżkami bardzo realnymi, zdecydowanie wyższymi niż uzyska normalna sfera budżetowa i odczuwalnymi dla pracowników. Chodzi nam o to, żeby ustawa nie pozostała na papierze, żeby była wykonalna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselAleksanderBentkowski">Rząd podaje dane w zależności do tego, jaką wersję ustawy chce przeforsować. Na posiedzeniu Komisji, kiedy rozmawialiśmy na temat budżetu na ten rok, przedstawiciele resortu mówili o kwocie ok. 120 mln zł zarezerwowanej w budżecie  na podwyżki dla urzędników. Jak nam powiedziano, przeciętna podwyżka wynosiłaby od 300-400 zł. Jeżeli taka podwyżka byłaby przewidziana dla każdego pracow-nika, to rzeczywiście byłaby ona duża.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PoselAleksanderBentkowski">Pan minister mówi, że 85 proc. pracowników pracuje powyżej 3 lat. Jednak większość z nich nie zarabia 600 zł, ale po 700, 900 i 1000 zł. Wydawało mi się, że w pierwszej kolejności należy podnieść pensję tym najniżej zarabiającym. Podwyżka o 35 proc. dla pracowników zarabiających 600 zł, dałaby wynagrodzenie 950-980 zł. Jest to podwyżka o ok. 300 zł. Byłaby to podwyżka liniowa.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PoselAleksanderBentkowski">Natomiast jestem bardzo sceptyczny do propozycji rządowej. Jestem pewny, że ci, co zarabiają 600 zł, dostaliby najniższą podwyż-kę, czyli ok. 200 zł, a ci, którzy otrzymują 1200 zł, dostaliby 800 zł. Przewiduję, że tak się skończy ta reforma, bo tak zawsze kończyło się w każdym ministerstwie. Mamy najlepszy przykład z lekarzami, z pielęgniarkami.Dlatego więc zaproponowałem pewien schemat, który gwarantowałby niezbędną, minimalną kwotę podwyżki. Z całą pewnością uporządkowałoby to sytuację. Urzędnik wiedziałby, że jeżeli Komisja kwalifikuje go do wyższego stopnia, to gwarantuje mu się wynagrodzenie wyższe, do 35 proc. stawki sądziego rejonowego.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#PoselAleksanderBentkowski">Nie jest nigdzie powiedziane, że wszyscy muszą uzyskać najwyższy stopień. W swoim zapisie proponuję, że stanowiska takie jak: starszy referent, radca, starszy radca mogłyby uzyskiwać podwyżkę w przyszłym roku. Moja propozycja wprowadza jakiś system planowanych podwyżek, porządek i wyraźny kierunek awansowania w sądach i prokuraturach. Rzeczywiście - tak jak powiedział pan minister - 80 proc. kwoty pójdzie do dużych miast, takich jak: Warszawa, Łódź, Katowice, Gdańsk. Natomiast w małych miastach pracownicy dostaną podwyżki w takiej wysokości, w jakiej dostali w ubiegłym roku lekarze, czyli 90 zł.  W sądach i prokuraturach będzie duże oburzenie, gdyż przyrzeczenie pani minister o podwyżkach 35 proc. nie zostanie spełnione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselStanislawIwanicki">Prosiłbym o jeszcze jedną informację od rządu. Czy robili państwo jakiekolwiek symulacje kosztów ekonomicznej wersji, którą proponował pan poseł A. Bentkowski? Czy wystarczy na podwyżki kwota 100 mln zł?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselAleksanderBentkowski">Myślę, że moja wersja ustawy pozwala ministrowi stworzyć całą siatkę urzędników, daje duże możliwości awansu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PodsekretarzstanuJanuszNiemcewicz">Jest to kwestia pewnego zaufania. Jeżeli pan poseł A. Bentkowski uważa, że w wyniku działań tego kierownictwa resortu ci, którzy zarabiają więcej, dostaną jeszcze więcej, a ci, którzy zarabiają mało, dostaną "grosze", to mogę tylko zaprzeczać. Nie takie są nasze plany i nie takie są nasze przewidywania podwyżek.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PodsekretarzstanuJanuszNiemcewicz">Według naszego rozeznania na wersję pana posła A. Bentkowskiego nie ma środków. Ta wersja nie zbilansuje się.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#PodsekretarzstanuJanuszNiemcewicz">Proponuję jednak spytać o kalkulacje przedstawiciela ministra finansów.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#PodsekretarzstanuJanuszNiemcewicz">Mogę tylko zapewnić, że mechanizm podwyżek będzie funkcjonował w ten sposób, aby najniżej zarabiający otrzymali najbardziej znaczące podwyżki. Jednak nie może to skończyć się tak, aby trzeba było "obcinać" najwyżej zarabiającym i dawać tym słabiej zarabiającym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselAleksanderBentkowski">Z tego, co usłyszałem od przedstawicielki ministra finansów wynika, że starczy na podwyżki proponowane przeze mnie. Nie byłoby więc pracownika, który zarabiałby mniej niż 35 proc. wynagrodzenia sędziowskiego. To jest bardzo proste wyliczenie. Pozostałe podwyżki wchodzą w życie w następnych latach.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PoselAleksanderBentkowski">Ministerstwo chce mieć swobodę dysponowania tymi pieniędzmi. I proszę mi nie mówić, że podwyższenie wynagrodzenia o 35 proc. spowoduje obcięcie komuś innemu. W mojej wersji najlepiej zarabiający też dostają podwyżkę 350 zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PrzedstawicielkaZwiazkuZawodowegoProkuratury">Projekt ustawy rozumiem w ten sposób, że stanowiska będą podnosiły prestiż urzędnika. Wcale nie musi on w pierwszym roku dostać 35 proc. podwyżki.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PrzedstawicielkaZwiazkuZawodowegoProkuratury">Prawda jest taka, że pracownicy zatrudnieni w prokuraturach rejonowych dostaną najniższą podwyżkę, mimo że wykonują najcięższą pracę. Inaczej jest w prokuraturach wojewódzkich, inaczej w apelacyjnych. Jedno jest zaś pewne - że podwyżki są dziwnie rozdzielane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaFinansowElzbietaBochun">Ten zapis, który proponuje pan poseł A. Bentkowski, zmieściłby się w kwocie planowanej przez Ministerstwo Sprawiedliwości, mógłby zostać przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaFinansowElzbietaBochun">W Ministerstwie Finansów nie dypsonujemy taką sprawozdawczością, abyśmy mogli szczegółowo skalkulować proponowane podwyżki. Dlatego posiłkujemy się tym, co posiadamy i co otrzymaliśmy z Ministerstwa Sprawiedliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselStanislawIwanicki">A zatem możemy przyjąć, że wersja zaproponowana przez pana posła A. Bentkowskiego w ramach przyznanych w projekcie budżetu środków nie bilansuje się i jest brak realnej możliwości na jej realizację. Takie jest stanowisko ministra sprawiedliwości. Przypomnę, że ustawa, która nie przewiduje możliwości realizacji skutków finansowych nie może być przedmiotem naszych rozważań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselMarekLewandowski">Muszę powiedzieć, że jest mi ogromnie żal pana posła A. Bentkowskiego, zwłaszcza w kontekście debaty sejmowej, kiedy padło wiele pięknych słów o historycznej ustawie. Nie wiem, kto jest temu winien. Czy rozbieżności między projektem rządowym a uzasadnieniem, czy też pani minister wypowiadając powyższe słowa z trybuny sejmowej nie koncentrowała się na projekcie ustawy. Trudno w tej chwili spekulować. Jednego chciałbym się dowiedzieć od ministra Niemcewicza. Czy środki, o których mówimy, zagwarantują podwyżki dla najniżej zarabiających? Czy dysproporcje zarobkowe nie będą miały miejsca?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PodsekretarzstanuJanuszNiemcewicz">Planujemy wydanie rozporządzenia wykonawczego, w którym będzie przewidziany sposób dokonywania podwyżek i określona minimalna kwota na podwyżkę. Sprecyzujemy dokładnie mechanizm podwyżek, tak aby pra-cownicy najmniej zarabiający dostali najbardziej znaczące podwyżki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselWitMajewski">Przyznam, że sytuacja jest trochę dziwna. Podkomisja, która pracowała nad projektem ustawy, nie miała rozliczenia na podwyżki. Dlaczego rząd nie przedstawił takiej kalkulacji? Jeżeli coś się proponuje, to Komisja bezwzględnie powinna tego zażądać od resortu. Nie możemy przyjmować czegoś "na wiarę" i nie jest to dobry sposób procedowania. Na podstawie dzisiejszych informacji nie mogę podjąć decyzji w żadnym kierunku. Wydaje się, że propozycja posła A. Bentkowskiego jest rozsądna, ale nie mamy rozeznania, ilu jest pracowników, z jakim stażem i na jakich stanowiskach. Mamy tylko deklaracje resortu, iż przewidywana kwota nie wystarczy na podwyżki. Nie można więc kwestionować dorobku podkomisji tylko na podstawie deklaracji rządu, nie popartej odpowiednimi dokumentami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselAleksanderBentkowski">Nie chciałbym państwu komplikować życia swoim projektem, dlatego proponowałbym, abyśmy jutro przedstawili Sejmowi wersję rządową. Jeżeli ktoś zechciałby zgłosić poprawkę, to mógłby to zrobić w drugim czytaniu. Nie chcę nikogo na siłę uszczęśliwiać.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PoselAleksanderBentkowski">Wydawało mi się, że wskazuję ministerstwu, dobry czytelny, mechanizm wprowadzenia podwyżek, taki aby mogli zaplanować sobie właściwe kadry. Ale jeżeli ministerstwo uważa, że nie jest to mu potrzebne, to nie ma sensu robić czegoś na siłę. Ministerstwo chce mieć pieniądze do własnej dyspozycji i dzielić nimi, jak mu się podoba. Widzę, że moja propozycja została źle zrozumiana i wycofuję się z niej. Widocznie stary system jest lepszy, skoro resort tak go broni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselStanislawIwanicki">Oczywiście, możemy wszystko sprowadzić do pieniędzy i pewnego automatyzmu w przydziale środków na podwyżki. Minister sprawiedliwości chce określenia tej samej kwoty przyrostu, dotyczącej globalnego funduszu płac, ale jednocześnie chce być gospodarzem tych podwyżek, analizując sytuację w poszczególnych sądach i prokuraturach. Na tym polega elastyczność podziału pieniędzy. W ramach tej wizji proponowane przez ministra finansów środki na podwyżki zaspokajają realizację programu.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PoselStanislawIwanicki">Druga propozycja, posła Bentkowskiego, mówi o tym, aby ustawowo określić ramy podwyżek, jakie otrzymają w najbliższych latach urzędnicy. W takim wypadku gospodarzem podziału pieniędzy nie byłby minister sprawiedliwości. Minister musiałby tylko realizować przepisy ustawy.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#PoselStanislawIwanicki">Na pewno z punktu widzenia pracownika najlepiej jest określić ustawowo wysokość podwyżek. Jednak sytuacja w tej chwili wśród pracowników sądów i prokuratur jest taka, że podwyżki muszą być elastycznie potraktowane w różnych miejscowościach, w różnych sądach i prokuraturach, ponieważ brak jest odpowiednich środków, był proponowany automatyzm zachować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselPawelJaros">Ostatecznie nie przekreślałbym propozycji posła A. Bentkowskiego, wydaje mi się bowiem, że jest ona bardzo ciekawa. Myślę, że warto byłoby do niej wrócić, ale teraz jesteśmy pod presją czasu i oczekiwania na podwyżki ze strony związków zawodowych, urzędników. Musimy wyjść naprzeciw tym oczekiwaniom. Gdybyśmy mieli wrócić do propozycji posła Bentkowskiego, to ministerstwo musiałoby przedstawić nam bardzo dokładne rozliczenie. Mając taką dokumentację, lepiej pracowałoby się nam się, członkom Komisji.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PoselPawelJaros">Z drugiej strony odczuwam, że ministerstwo podejmuje pewne ryzyko. Przecież pan minister zapewnił nas o sposobie realizacji podwyżek i zdaje sobie sprawę, że będziemy pilnie obserwować, czy rzeczywiście są spełniane te obietnice i czy urzędnicy są usatysfak-cjonowani z wprowadzanych zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselStanislawIwanicki">Przechodzimy do rozpatrywania projektu ustawy o pracownikach sądów i prokuratury. Czy są jakieś uwagi do art. 1?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselAleksanderBentkowski">Chciałbym tylko zauważyć, że z tego artykułu usunięto pracowników Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego, ponieważ są oni finansowani z innych budżetów. Prezesi zwrócili się do nas, że im ta ustawa nie jest potrzebna. Dlatego więc zostali usunięci z art. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselStanislawIwanicki">Przechodzimy do art. 2. Czy są jakieś uwagi? Nie ma. Art. 3 - czy są uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoselKazimierzDzialocha">Art. 3 ust. 3 łączy się merytorycznie z przepisem art. 13 ust. 1 pkt. 6.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#PoselKazimierzDzialocha">Art. 3 ust. 3 mówi o tym, że od odbycia stażu urzędniczego zwolnione są osoby, które ukończyły aplikację sądową, prokuratorską lub referendarską. Natomiast w art. 13 ust. 1 pkt 6 jest napisane, że osoby inne, niż wymienione w art. 3 ust. 3 mogą być zwolnione od odbycia stażu urzędniczego. Tutaj powinna być delegacja ustawodawcza. Art. 3 ust. 3 wprowadza w błąd, gdyż potem w art. 13 okazuje się, że prawda jest inna. Założono więc daleko idącą swobodę co do tego, że pewne osoby mogą być zwolnione od odbycia stażu urzędniczego. Nawet w sposób ogólny nie powiedziano, jakie to mogą być osoby, które minister w rozporządzeniu może zwolnić od tego obowiązku. Takie rozporządzenie, jeżeli zostanie wydane, może być kwestionowane jako niewykonawcze do ustawy. Przepis, będący podstawą przyszłego rozporządzenia jest bardzo blankietowy. Należy powiedzieć, że te osoby inne, które mogą być zwolnione od objęcia stażu, mogą być zwolnione, jeżeli posiadają kwalifikacje merytorycznie równorzędne tym osobom określonym w ust. 3 art. 3.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#PoselKazimierzDzialocha">Konieczna jest tu formuła, która determinowałaby rozporządzenie. Obecny zapis może przekreślić w ogóle sens tego, by osoby wybierające się do tej służby miały określone wysokie kwalifikacje. Można zwolnić od odbycia stażu tylko te osoby, które odbyły określone aplikacje. W art. 13 zwalnia się zaś inne osoby, nie mówiąc jakie. Kwalifikacje muszą być przynajmniej równorzędne, które uzasadniałyby zwolnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselAleksanderBentkowski">Tym przepisem chcieliśmy rozwiązać sytuację, w której pracownicy przechodzą z jednej firmy do drugiej. Osoby takie mają określony staż pracy w innym zawodzie, niekiedy bardzo pokrewnym. Chodziło o to, aby stworzyć możliwość uniknięcia konieczności odbywania stażu dla ludzi, którzy są potrzebni w sądach bądź w prokuraturze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselKazimierzDzialocha">Wszystko rozumiem, ale jednak trzeba określić, że kwalifikacje muszą być równorzędne tym, które posiadają aplikanci, a uzasadniają zwalnianie z odbycia stażu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PodsekretarzstanuJanuszNiemcewicz">Chodzi głównie o zatrudnienie na stanowiska specjalistyczne, np. były pracownik izby skarbowej przeszedłby na stanowisko rewidenta w sądzie.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#PodsekretarzstanuJanuszNiemcewicz">Inna sytuacja - człowiek, który ma skończoną aplikację notarialną i chciałby zacząć pracować w sądzie. Nie obowiązywałby go wymagany staż pracy.Do tych przepisów projektowaliśmy następujący  akt wykonawczy: "Od obowiązku odbycia stażu może być zwolniona osoba, która wykaże się wymaganą programem stażu wiedzą teoretyczną, umiejętnościami stosowania jej w praktyce, znajomością organizacji i funkcjonowania sądu lub prokuratury, w której ma być zatrudniona oraz znajomością metod i technik pracy biurowej".  Oczywiście, ten przepis można uzupełnić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselStanislawIwanicki">Co do intencji, to wszyscy jesteśmy zgodni. Poproszę pana posła K. Działochę o redakcję art. 3 ust. 3, kiedy dojdziemy do art. 13. Przechodzimy do art. 4. Czy są jakieś uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoselWitMajewski">Kto zatrudnia urzędników?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PoselStanislawIwanicki">U góry strony jest ust. 2, być może słabo widoczny. Mówi on, że stosunek pracy z urzdnikiem nawiązuje się na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#PoselStanislawIwanicki">Art. 5 - czy są uwagi? Nie ma. Art. 6 - nie ma uwag. Art. 7 - nie ma uwag. Art. 7 "a" - jest to propozycja przygotowana przez podkomisję, dotycząca okresowej kwalifikacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoselAleksanderBentkowski">Wycofuję tę propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoselStanislawIwanicki">Czy ktoś z posłów chciałby przejąć tę poprawkę? Nie ma zgłoszeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PrzedstawicielZwiazkuZawodowegoWymiaruSprawiedliwosciMarlenaGilewicz">Powtórzę jeszcze raz to, co powiedziałam na początku, bo być może nie wyraziłam się jednoznacznie. Otóż związek zawodowy jest za wersją zgłoszoną przez pana posła A. Bentkowskiego. Dlatego bardzo proszę pana posła o niewycofywanie swojego wniosku, ponieważ jest on zdecydowanie korzystniejszy dla pracowników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselAleksanderBentkowski">Rzeczywiście, przepis dotyczący okresowych ocen kwalifikacyjnych można zostawić, gdyż podnosi on rangę ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PoselBogdanLewandowski">Czy pan minister mógłby odpowiedzieć na pytanie, jakie koszty przeprowadzanych ocen?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PodsekretarzstanuJanuszNiemcewicz">Jakieś koszty byłyby, ale przypuszczam, że niewielkie. Ten przepis nie budzi naszego sprzeciwu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoselStanislawIwanicki">Poddam tę propozycję pod głosowanie. Kto jest za przyjęciem art. 7 "a", dotyczącego okresowych ocen kwalifikacyjnych urzędników i innych pracowników sądów i prokuratury? Za przyjęciem art. 7 "a" opowiedziało się 10 posłów, nikt nie był przeciwny, 2 posłów wstrzymało się od głosu. Wniosek został przyjęty. Czy są uwagi do art. 8?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PoselMarekMarkiewicz">Art. 8 mówi, że urzędnik przy wykonywaniu obo-wiązków służbowych nie może kierować się swoimi poglądami politycznymi, religijnymi ani interesem jednostkowym lub grupowym. Czym ma się więc kierować urzędnik i co z tego wyniknie? Co to jest interes jednostkowy? Myślę, że chodzi tu o interes sąsiada i własny. Uważam, że urzędnik powinien kierować się interesem każdego obywatela pojedynczo jako jednostki. W dowolnym rozumieniu interes jednostkowy był interesem partykularnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PodsekretarzstanuJanuszNiemcewicz">Chodzi dokładnie o to, o czym mówi pan poseł Markiewicz. Być może sformułowanie nie jest najszczęśliwsze, ale taki sam zapis znalazł się w ustawie o służbie cywilnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnego">Przy konstruowaniu tego przepisu wykorzystano obecnie obowiązującą ustawę z 1996 r. o służbie cywilnej. Jednak w nowej ustawie w służbie cywilnej, która w tej chwili znajduje się w Senacie, wykreślono "polityczne i religijne" i został tylko "interes jednostkowy i grupowy". W dyskusji nad ustawą "interes grupowy" rozumiano jako lobbying.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PoselStanislawIwanicki">Proponuję, abyśmy w tej chwili przyjęli tę wersję, a później ewentualnie po poprawkach Senatu zmienili ją. Kto jest za przyjęciem propozycji rządowej art. 8? Za przyjęciem propozycji głosowało 7 posłów, przeciwko głosowała jedna osoba, 4 posłów było przeciwnych. Pozostaje więc wersja art. 8 zaproponowanego przez rząd.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#PoselStanislawIwanicki">Przechodzimy do art. 9 - czy są jakieś uwagi? Nie ma. Art. 10.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PoselWitMajewski">Mówi się tu, że urzędnik nie może podejmować dodatkowego zatrudnienia bez zgody przełożonego. Czy chodzi tutaj o stałe dodatkowe zatrudnienie, bo chyba nie o pracę na umowę-zlecenie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PrzedstawicielMinisterstwaSprawiedliwosciMarekSadowski">We wszystkich systemowych ustawach w systemie prawa pracy, gdzie mówi się o zatrudnieniu, to ma się na myśli zatrudnienie na podstawie stosunku pracy. Natomiast inne to są zajęcia. I dlatego jest ust. 2 - "Urzędnik nie może wykonywać zajęć sprzecznych z obowiązkami urzędnika i podważających zaufanie do sądu lub prokuratury".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PoselStanislawIwanicki">Czy są jeszcze jakieś wątpliwości do art. 10? Nie ma. Art. 11 - nie ma uwag. Art. 12, dotyczący zasad tworzenia funduszu płac. Przechodzimy do art. 12, "a" nad którym odbyła się dyskusja i przedstawiono wszystkie argumenty. Rząd odpowiedział, że nie ma możliwości finansowych na realizację tej propozycji. Z art. 12 "a" wiąże się bezpośrednio art. 12 "b", 13 i 13 "a". Zmierzają one do tego, aby kwotę funduszu płac precyzyjnie podzielić.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#PoselStanislawIwanicki">Prościej więc będzie głosować nad art. 13 w wersji rządowej i jeśli uzyska on większość, to bezprzedmiotowe będzie głosowanie nad całością propozycji posła A. Bentkowskiego, czyli art. 12 "a", 12 "b", 13 i 13 "a".</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#PoselStanislawIwanicki">Kto jest za art. 13  w wersji zaproponowanej przez rząd? Za art. 13 opowiedziało się 9 posłów, nikt nie był przeciwny, 5 posłów wstrzymało się od głosu. A zatem wersja zaproponowana przez rząd uzyskała poparcie posłów. Prosiłbym przedstawicieli ministerstwa o przygotowanie wszystkich wyliczeń finansowych na wypadek, gdyby w drugim czytaniu został zgłoszony wniosek mniejszości dotyczący treści zaproponowanej przez pana posła A. Bentkowskiego.</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#PoselStanislawIwanicki">Przechodzimy do propozycji zapisu pkt. 6 w art. 13 ust. 1, którą miał przygotować poseł Działocha.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PoselKazimierzDzialocha">Proponuję taki zapis: "Minister właściwy do spraw sprawiedliwości w porozumieniu z ministrami właściwymi do spraw obrony narodowej i do spraw pracy, określa w drodze rozporządzenia: osoby, które mogą być zwolnione od odbycia stażu urzędniczego, jeżeli posiadają kwalifikacje równorzędne kwalifikacjom osób, o których mowa w art. 3 ust. 3".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PodsekretarzstanuJanuszNiemcewicz">Akceptujemy tą propozycję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PoselWitMajewski">Przecież art. 3 ust. 3 zakłada ukończenie studiów prawniczych, a tutaj chodzi o pracowników, którzy nie mają takich studiów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PodsekretarzstanuJanuszNiemcewicz">Dotyczy to osób, które mają ukończone studia i zamierzamy je zatrudnić na stanowiska specjalistów głównych księgowych, rewidentów, itd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PoselStanislawIwanicki">Gdy w przepisie ustawowym mówimy o równorzędnym stanowisku, to także i w rozporządzeniu wykonawczym musi być zawarte pewne kryterium, tak aby nie było uznaniowości i dowolności. Nie mogą być jednakowo traktowane osoby bez matury i osoby, które mają aplikację sądową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PoselAleksanderBentkowski">Nie wiem, czy my dobrze czytamy art. 3. Art. 3 dwa pierwsze ustępy odnosi do urzędnika bez określania jego kwalifikacji. Dopiero w postępowaniu kwalifikacyjnym minister ustali, jakie kryteria powinien spełniać urzędnik. Ostatecznie ustali tak, że urzędnik musi mieć minimum średnie wykształcenie i odbycie 12-miesięcznego stażu pracy. Od tego zwalnia się te osoby, które skończyły aplikację.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#PoselAleksanderBentkowski">Pan poseł K. Działocha popełnia błąd odnosząc się do art. 3, bo ten artykuł nie określa kwalifikacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PoselKazimierzDzialocha">Generalne kwalifikacje wymagane do zajmowania określonych stanowisk będą określone w art. 13 ust. 1 pkt 1. Tutaj chodzi jednak o przypadek szczególny, kiedy określone osoby mogą być zwolnione od obowiązku odbycia obowiązkowego stażu urzędniczego. Jakie to są osoby? Art. 92 konstytucji nie pozwala na tego rodzaju formułowanie przepisu ustawowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PoselAleksanderBentkowski">Nie może pan poseł odnosić porównywalnej kwalifikacji do art. 3, ponieważ ten artykuł mówi o o osobach, które skończyły trzy aplikacje: sądową, prokuratorską lub referendarską. Jak np. ekonomistę, który jest świetnym rewidentem, porównywać z osobą, która ma aplikację sądową?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#DyrektorMarekSadowski">Myślę, że uwaga pana posła K. Działochy, mówiąca o tym, iż z punktu widzenia konstytucji delegacja ustawowa jest zbyt otwarta, jest jak najbardziej słuszna. Natomiast przyjęcie propozycji pana posła byłoby trochę ryzykowne, gdyż porównywalny z aplikacją sędziowską, prokuratorską lub referendarską, jest jeszcze tylko jeden rodzaj kwalifikacji - aplikacja notarialna. Nie sądzę, ażeby ktoś po aplikacji radcowskiej i adwokackiej chciał zostać urzędnikiem sądowym. Może naprzeciw temu wychodziłaby taka propozycja: "osoby inne niż wymienione w art. 3 ust. 3, które mogą być zwolnione od odbycia stażu urzędniczego, jeżeli wykażą się wiedzą i doświadczeniem równorzędnym z odbytym stażem urzędniczym".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PodsekretarzstanuJanuszNiemcewicz">Możemy także zrezygnować z tego systemu i będziemy te osoby wysyłać na staż.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#PodsekretarzstanuJanuszNiemcewicz">Głos z sali:  To w ten sposób nie zatrudni pan nikogo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PoselAleksanderBentkowski">Uważam, że uwaga pana posła K. Działochy jest słuszna, ale na skutek trudności ze sformułowaniem tego przepisu, proponuję zostawić obecną wersję, a w drugim czytaniu dokonać zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PoselMarekLewandowski">Mam propozycję zapisu: "osoby inne niż wymienione w art. 3 ust. 3, których wiedza i doświadczenie pozwala zwolnić od odbycia stażu urzędniczego".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PoselWitMajewski">Należy zapisać podobnie, jak jest w art. 3 ust. 3, czyli że osoby powinny mieć przygotowanie teoretyczne i praktyczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PoselStanislawIwanicki">Proponuję pozostawić zaproponowaną wersję rządową, a Biuro Legislacyjne w porozumieniu z ministerstwem przygotują na jutro precyzyjny zapis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PoselMarekMarkiewicz">Jeśli już jesteśmy przy tym przepisie, proponuję zmienić sformułowanie, że "minister określi osoby". Minister może określić zasady, a nie osoby. Jest to niepoprawnie językowo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PodsekretarzstanuJanuszNiemcewicz">Lepiej będzie: "warunki zwolnienia".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PoselStanislawIwanicki">Czy są jeszcze uwagi dotyczące art. 14? Nie ma. Art. 15 - nie ma uwag. Art. 16.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Ponieważ art. 16 był przeredagowany, pro-ponuję, żeby w pkt 1 i 2 dodać po wyrazach "po 10 latach pracy w sądzie lub prokuraturze". Bez tego uzupełnienia wydaje się, że punkt 1 i 2 może dotyczyć zatrudnienia w innych miejscach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PoselStanislawIwanicki">Przyjmujemy tę uwagę. Czy są uwagi do art. 17?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PoselMarekMarkiewicz">Chciałbym spytać, czy gdyby nie było tego artykułu, to na gruncie obowiązującej konstytucji nie byłoby do pomyślenia dochodzenie roszczeń przed sądem pracy ze stosunku pracy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PoselAleksanderBentkowski">Na posiedzeniach podkomisji też zwracaliśmy uwagę na ten problem, ale ministerstwo było przywiązane do tego artykułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#DyrektorMarekSadowski">Nasze przywiązanie nie jest wielkie. Chodziło raczej o zachowanie przepisu informacyjnego dla urzędników. Urzędnicy mogą sądzić, że otrzymali pragmatykę służbową na wzór takich pragmatyk, które nie zawierają tak podobnego przepisu. Notabene w ustawie o ustroju sądów powszechnych jest taki sam przepis, który ma podobne znaczenie - tylko informacyjne, choć w ustawie w odniesieniu do sędziów miał on uzasadnienie, gdyż w poprzedniej ustawie było wyłączenie drogi sądowej w roszczeniach sędziowskich. Jesteśmy jednak skłonni zrezygnować z tego artykułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PoselMarekMarkiewicz">Proponuję skreślić ten zapis, bo być może np. nauczyciel będzie chciał dochodzić swych praw i odkryje, że w tej ustawie jest takie prawo, a w jego ustawie nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PoselStanislawIwanicki">Ponieważ jest to przepis czysto werbalny, nie mający jakichkolwiek skutków prawnych, proponuję skreślenie art. 17. Czy są uwagi do art. 18? Nie ma. Art. 19.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Proponuję w art. 19 ust. 2 po "kuratorów" dodać "zawodowych". Art. 120 prawa o ustroju sądów powszechnych mówi o kuratorach zawodowych i społecznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PodsekretarzstanuJanuszNiemcewicz">Słuszna uwaga.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PoselStanislawIwanicki">Czy są uwagi do art. 20? Nie widzę. Art. 1 - nie ma uwag. Art. 22 - nie ma uwag. Art. 23.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PoselWitMajewski">Dlaczego ustawa ma obowiązywać tylko do 2001 r.? A co będzie później?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PoselStanislawIwanicki">Na ten temat odbyła się już debata plenarna w Sejmie i odsyłam państwa do lektury stenogramu. Myślę, że nie ma sensu powtarzać tego teraz. Minister sprawiedliwości traktuje tę ustawę jako epizodyczną, później rząd unormuje sytuację całej sfery budżetowej, w tym i urzędników wymiaru sprawiedliwości. Zdaniem ministra po tych uregulowaniach ustawa, którą dzisiaj rozpatrujemy, nie będzie już musiała obowiązywać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PoselWitMajewski">Jednak chciałem zauważyć, że w ten sposób nie konstruuje się prawa. Jeżeli minister wniesie nową ustawę, to zniesie tę. A co będzie, jeżeli Sejm nie uchwali nowej ustawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#PoselStanislawIwanicki">Nie chciałbym jednak, abyśmy rozpoczynali na nowo dyskusję. Minister sprawiedliwości odpowiadał już na wszystkie pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PoselKazimierzDzialocha">Zdając sobie sprawę, że ustawa jest epizodyczna, ustalmy jednak inny termin wejścia jej w życie. Moim zdaniem nie ma żadnych szans, aby weszła ona w życie 1 stycznia 1999 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#PodsekretarzstanuJanuszNiemcewicz">Ustawa może teoretycznie wejść w życie 1 stycznia, zakładając, że Sejm bardzo szybko będzie nad nią pracował. Zwracam jednak uwagę, że ona powinna wejść w życie 1 stycznia, gdyż w rezerwie budżetowej odłożono pieniądze na te podwyżki. Ażeby można było uruchomić te pieniądze, ustawa musi obowiązywać. Proponuję utrzymanie tego zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#PoselMarekDyduch">Proponuję zapisać, że ustawa wchodzi w życie z dniem ogłoszenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#PoselStanislawIwanicki">To nie jest takie proste. Zachowanie środków fi-nansowych w dyspozycji ministra sprawiedliwości z jednoczesnym opóźnieniem wejścia w życie tej ustawy oznacza, że przyrost płac będzie wyglądał trochę inaczej, niż gdyby był od 1 stycznia.</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#PoselStanislawIwanicki">Mamy więc dwie wersje tego przepisu. Wersję rządową i wersję zaproponowaną przez posła M. Dyducha.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#PoselWitMajewski">Może być jeszcze inne rozwiązanie. Ustawa wchodzi w życie z dniem ogłoszenia, ale art. 12, który nadaje uprawnienia, może wejść w życie z mocą od 1 stycznia. Obowiązku nie możemy nakładać wstecznie, ale uprawnienia możemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#DyrektorMarekSadowski">Propozycja, którą zgłosił pan poseł W. Majewski, miałaby taki skutek, że fundusze mogłyby być przyznane od 1 stycznia w wysokości wymaganej przez ustawę, natomiast nie dawałaby możliwości podniesienia płac od 1 stycznia. Proszę pamiętać, że dopiero z chwilą wejścia w życie ustawy niektórzy pracownicy staną się urzędnikami. Najkorzystniejsze byłoby wejście w życie ustawy 1 stycznia, chyba że Komisja uważa, że jest to nierealne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#PoselAleksanderBentkowski">Wejście w życie ustawy od 1 stycznia powoduje to, że minister musi wyasygnować 112,5 mln zł. Gdy zaś wejdzie od 1 lutego, to środki zostaną obcięte o 1/12. Nie jest tak jak mówi pan dyrektor, że pracownicy dostaną podwyżki od 1 stycznia. Według wersji rządowej ustawy pracownicy otrzymają podwyżki, kiedy ministerstwo napisze rozporządzenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#DyrektorMarekSadowski">Jestem odmiennego zdania i odsyłam do art. 12 ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#PoselWitMajewski">Jeżeli w ustawie nałożymy jakiekolwiek obowiązki z mocą wsteczną, to Trybunał Konstytucyjny odrzuci nam to. Nie wolno nakładać obowiązku na obywatela z mocą wstęczną. Natomiast przywilej płacowy możemy uchwalić wsteczny. Art. 12 powinien obowiązywać od 1 stycznia, zaś cała ustawa z chwilą ogłoszenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#PoselStanislawIwanicki">Art. 12 ust. 2 mówi:  "Podwyższenie indywidualnych wynagrodzeń urzędników nalicza się od dnia 1 stycznia każdego roku". Art. 23 musi korelować z art. 12. "Ustawa wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 1999 r. i obowiązuje do dnia 31 grudnia 2001 r.".</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#PoselStanislawIwanicki">Poseł Dyduch proponuje, aby napisać "Ustawa wchodzi w życie z dniem ogłoszenia i obowiązuje do dnia 31 grudnia 2001 r.". Czy są jeszcze inne propozycje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#PoselMarekLewandowski">Ten artykuł zawiera koniunkcję. Jestem przeciwny zapisowi, że ustawa obowiązuje do 31 grudnia 2001 r. Proponuję, aby tego zapisu nie było.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#PodsekretarzstanuJanuszNiemcewicz">Być może należałoby dopisać do propozycji posła M. Dyducha "z zastrzeżeniem art. 12 ust. 2".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#DyrektorMarekSadowski">Raczej przy art. 12 ust. 2 musiałby znaleźć zapis: "z zastrzeżeniem art. 23". Zasada 1 stycznia odnosiłaby się do wszystkich następnych dwóch czy trzech lat obowiązywania, ale nie do 1 stycznia 1999 r., gdyby ustawa nie weszła w życie 1 stycznia 1999 r.</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#DyrektorMarekSadowski">Natomiast, jeśli chodzi o propozycję posła W. Majewskiego, to niestety nie dałoby się indywidualnie podwyższyć wstecz pracownikom, którzy później staną się urzędnikami, wynagrodzenia, gdyż w tym okresie jeszcze nie będą urzędnikami. Staną się nimi dopiero w momencie wejścia w życie ustawy.</u>
          <u xml:id="u-87.2" who="#DyrektorMarekSadowski">Jest jeszcze jeden dylemat, zupełnie nie dotyczący tej ustawy. Dnia 1 stycznia wszyscy pracownicy budżetowi dostają tzw. podwyżkę systemową. Ta podwyżka nie dotyczy pracowników sądów i prokuratur, którzy w dniu 1 stycznia będą tymi urzędnikami. Jeżeli przesuniemy datę wejścia w życie ustawy, to urzędnicy wystąpią z roszczeniami o podwyżki systemowe dla całego budżetu na podstawie ustawy o kształtowaniu środków w sferze budżetowej. Nie jest to ogromny kłopot, bo właściwie tylko techniczny. Trzeba byłoby tylko wyliczyć podwyżkę systemową, która jest mniejsza niż podwyżka wynikająca z naszej ustawy, a następnie dołożyć według ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#PoselStanislawIwanicki">Lepiej, gdyby to były tylko kłopoty biurokratyczne, a nie konstytucyjne. Czyli przyjmujemy autopoprawkę: "Ustawa wchodzi w życie z dniem ogłoszenia i obowiązuje do dnia 31 grudnia 2001 r.".</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#PoselStanislawIwanicki">Drugi wniosek posła Lewandowskiego mówi, że ustawa wchodzi w życie z dniem ogłoszenia. Kto z państwa jest za wersją uzgodnioną z panem posłem Dyduchem? Za wersją opowiedziało się 8 posłów. Kto jest za wersją zgłoszoną przez pana posła Lewan-dowskiego? Za wersją opowiedziało się 3 posłów. Stwierdzam, że większością głosów Komisja zaakceptowała pierwszą wersję artykułu 23. Wracamy do pkt. 6 art. 12.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#DyrektorMarekSadowski">Zaproponowałbym takie brzmienie przepisu: "Warunki zwalniania innych osób niż wymienione w art. 3 ust. 3 od odbycia stażu urzędniczego, jeżeli wykażą się wiedzą i doświadczeniem równorzędnym z osiąganymi w wyniku odbycia stażu urzędniczego".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#PoslankaIwonaSledzinskaKatarasinska">Czy w rozporządzeniu będą określane warunki zwalniania czy też kwalifikacje innych osób niż wymienione w art. 3 ust. 3, które mogą być zwolnione ze stażu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#PoselMarekMarkiewicz">Zastanówmy się, co w tym rozporządzeniu ma być? Otóż chodzi o osoby, które mają kwalifikacje równorzędne z uzyskanymi po stażu urzędniczym. Proponowałbym skrócić tekst art. 12 pkt 6 po słowach "w art. 3 ust. 3". W naszej intencji jest to, ażeby rozporządzenie określiło, jakie osoby mogą być zwolnione. Można to jednak pozostawić ministrowi, aby to określił w swojej delegacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#DyrektorMarekSadowski">Najbardziej skrócona wersja brzmiałaby tak: "Warunki zwalniania innych osób niż wymienione w art. 3 ust. 3 od odbycia stażu urzędniczego". Sądzę, że ta wersja nie zadowala pana posła K. Działochy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#PoselKazimierzDzialocha">Nie wypełnia to warunku, aby rozporządzenie miało charakter wykonawczy do ustawy. Dalej rozporządzenie będzie miało formułę otwartą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#PoselStanislawIwanicki">Proponuję przyjąć propozycję, którą przedstawił pan dyrektor M. Sadowski. Zobowiązuję Biuro Legislacyjne do doprecyzowania tego zapisu. Czy są jakieś głosy sprzeciwu? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-94.1" who="#PoselStanislawIwanicki">Kto jest za przyjęciem projektu ustawy o pracownikach sądów i prokuratury? Projekt ustawy został przyjęty jednogłośnie.</u>
          <u xml:id="u-94.2" who="#PoselStanislawIwanicki">Proponuję, aby posłem sprawozdawcą został pan poseł A. Bentkowski, który kierował pracami podkomisji. Czy jest sprzeciw? Nie widzę. Dziękuję państwu, zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>