text_structure.xml 104 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselWojciechZarzycki">Chciałbym przypomnieć, że na ostatnim posiedzeniu Komisji stawiałem kwestię sytuacji w przemyśle rolno-spożywczym, tzn. o zastój w gorzelniach, możliwości sprzedaży surówki z przeznaczeniem na dolew do paliw itd. Chciałbym, aby dzisiaj w sprawach różnych podnieść sprawę zastoju w zbycie mięsa wołowego. W polskich mediach nagłośnione jest występowanie choroby BSE w krajach Unii Europejskiej. W terenie są problemy ze sprzedażą mięsa wołowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselPiotrKrutul">Proszę o uzupełnienie punktu 1 w sprawie rozpatrzenia poprawki do ustawy budżetowej. Mam propozycję, abyśmy wyrazili nasze stanowisko co do współfinansowania programu SAPARD - art. 39.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PoselPiotrKrutul">Chciałbym zapytać, czy pan przewodniczący z przewodniczącym Komisji Finansów Publicznych ustalili termin posiedzenia Komisji w sprawie paliwa rolniczego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoslankaElzbietaBarys">Szeroko komentowana kontrola Najwyższej Izby Kontroli w sprawie skupu zbóż powinna być przedmiotem najbliższego posiedzenia naszej Komisji. W związku z tym proponuję, aby najbliższe posiedzenie Komisji poświęcić temu tematowi - wysłuchać informacji prezesa Najwyższej Kontroli oraz wyjaśnień ministra rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PoslankaElzbietaBarys">Poseł Gabriel Janowski (niez.): Są propozycje, aby porządek posiedzenia uzupełnić o sprawę SAPARD - art. 39. Byłoby to uzupełnienie to punktu 1.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#PoslankaElzbietaBarys">W sprawach różnych są dwie propozycje, tj., aby zajęli się kwestiami poruszonymi przez pana posła Zarzyckiego. Sądzę, że dzisiaj nie jesteśmy w stanie odpowiedzialnie zająć się tymi tematami. W związku proponuję, aby omówić te sprawy na jednym z najbliższych posiedzeń.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#PoslankaElzbietaBarys">Uważam, że można odbyć posiedzenie Komisji z udziałem ministra rolnictwa i poruszyć tematy zaproponowane przez pana posła oraz panią poseł Barys. Przyjmujemy tę propozycję? Sprzeciwu nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#PoslankaElzbietaBarys">Zwróciłem się do pana marszałka z pismem informującym, że - niestety - Komisja Finansów Publicznych unika wspólnego odbycia posiedzenia na temat paliwa rolniczego. Pan marszałek zadziałał i skłonił Komisję Finansów Publicznych do odbycia wspólnego posiedzenia. Są propozycje, aby posiedzenie odbyło się w przyszłym tygodniu - wolnym od posiedzenia Sejmu. Zaproponowałem posiedzenie Komisji we wtorek, a Komisja Finansów Publicznych wolałaby odbyć posiedzenie w czwartek. Z tego co wiem zgoda jest na odbycie posiedzenia w czwartek. Zatem posiedzenie na temat projektu ustawy dotyczące dopłat do paliwa dla rolników odbędziemy w przyszły czwartek.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#PoslankaElzbietaBarys">Wobec braku sprzeciwu uznaję, że porządek posiedzenia został przyjęty. Przechodzimy do realizacji punktu 1: rozpatrzenie autopoprawki do projektu ustawy budżetowej na rok 2001 w zakresie: części 83 - Rezerwy celowe, poz. 66 - wdrożenie i funkcjonowanie systemu ubezpieczeń upraw rolnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaRyszardBrzezik">W obszarze rolnictwa są dwie autopoprawki do budżetu. Jeden zapis - fakultatywny - dotyczy wykorzystania środków na współfinansowanie programu Unii Europejskiej SAPARD.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaRyszardBrzezik">Środki, które w autopoprawce dotyczą funduszu emerytalno-rentowego KRUS ze względu na zmieniające się wskaźniki makroekonomiczne - niższy od przewidywanego wskaźnik inflacji i wskaźnik płac - proponuje się zmniejszyć o 50 mln, tj. z pierwotnie przewidywanych w wysokości 15 337 870 tys. złotych do kwoty 15 287 870 tys. złotych. Kolejna propozycja dotyczy zmniejszenia środków na wdrożenie systemu ubezpieczeń upraw rolnych z pierwotnie przewidywanych 115 mln do 100 mln złotych. Argumentem jest to, iż spóźniliśmy się z procesem legislacyjnym, co spowoduje wprowadzanie systemu mniej więcej od połowy roku. W związku z tym środki w wysokości 100 mln złotych powinny być wystarczające.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaRyszardBrzezik">Wspomniany przeze mnie zapis art. 39 mówi, że w przypadku, gdy środki finansowe z Unii Europejskiej na realizację programu SAPARD wpłyną w kwocie niższej od planowanej, upoważnia się ministra finansów do przekazania części środków planowanych na współfinansowanie programu SAPARD w kwocie nie przekraczającej 170 mln złotych na zwiększenie dotacji na Fundusz Pracy. Nie zdradzę rąbka tajemnicy, jeżeli powiem, że jest to taki zapis, który jest pewną formą kompromisu między dwoma ministrami. Doświadczenia roku 2000 wskazują, że może okazać się, iż środki z Unii Europejskiej na SAPARD nie będą możliwe do wykorzystania w pierwotnie planowanej wysokości, a więc półtorarocznego budżetu. Gdyby tak się zdarzyło, to środki te mogą być przesunięte na Fundusz Pracy. Jest to propozycja w ramach propozycji fakultatywnych na wypadek, gdyby coś pozostało ze środków SAPARD, które były w wysokości 1 mld złotych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselStanislawStec">Najbardziej niepokoi mnie zmiana art. 39. Po pierwsze, jest to niejako oświadczenie rządu, że SAPARD może zostać nie uruchomiony. Byłby to kolejny - drugi - rok, a w przypadku nieuruchomienia środki popłyną na zupełnie inny cel, nie związany ze wsią i rolnictwem. Nie neguję potrzeb Funduszu Pracy. Te potrzeby są bardzo różne i pewnie słuszne, ale są inne źródła jego finansowania. W związku z tym chciałem poinformować Komisję, że na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych złożyłem poprawkę o skreślenie art. 39 w brzmieniu, o którym mówił pan minister.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PoselStanislawStec">Poseł Gabriel Janowski (niez.): Dlaczego do Komisji Rolnictwa nie została skierowana prośba o ocenę art. 39? Jest to kwestia zasadnicza i dla budżetu, i dla rolnictwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PodsekretarzstanuRyszardBrzezik">Nie wiem. Mam przed sobą poprawkę, którą rząd przygotował i nie wiem, jak to przebiegało w Sejmie.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PodsekretarzstanuRyszardBrzezik">Poseł Gabriel Janowski (niez.): To sugerowałoby, że SAPARD w ogóle nie ma nic wspólnego z rolnictwem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselPiotrKrutul">Chciałem zapytać o stanowisko Ministerstwa Rolnictwa w sprawie SAPARD. Czy nie byłoby lepiej zmodyfikować art. 39, aby minister finansów przekazał te środki dla ministra na infrastrukturę rolną? Czy to będzie drugi rok z rzędu, że samorządy nie będą miały finansowych możliwości poprawy infrastruktury wiejskiej? Czy ze strony Ministerstwa Rolnictwa było votum separatum wobec art. 39?</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PoselPiotrKrutul">Fundusz SAPARD przeznaczony jest na rozwój infrastruktury wiejskiej i dla rolników. Jeżeli te środki mamy przeznaczać dla Funduszu Pracy, to pytam: czy są pieniądze na infrastrukturę wiejską?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselStanislawKalemba">Czy autopoprawka rządu poprawia, czy też pogarsza sytuację rolnictwa i rolników? Przypomnę, że w budżecie dla pozycji - rolnictwo następują cięcia szczególnie w pozycjach, gdzie się sytuacja produkcyjna, dochodowa mogłaby poprawić się o 20 proc. W moim przekonaniu powinniśmy negatywnie zaopiniować wszystkie pozycje autopoprawki przedstawione przez pana ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselStanislawPawlak">Chciałbym zapytać pana ministra o stanowisko Ministerstwa Rolnictwa w sprawie przedstawionych autopoprawek.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PoselStanislawPawlak">Akcja Wyborcza Solidarność tworzy czwarty budżet. Pamiętam jak było podczas tworzenia pierwszego budżetu, kiedy krzyczeliście, jak to było źle w ciągu lat 1993-1997. Podczas rządów AWS z każdym rokiem zdejmowało się środki z budżetu dla rolnictwa. Budżet dla rolnictwa jest coraz mniejszy. Coraz niższy jest udział środków przeznaczonych na rolnictwo w produkcie krajowym brutto. Wszystkie autopoprawki zdejmują środki z rolnictwa i nie tylko. Rząd szuka pieniędzy jak może.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#PoselStanislawPawlak">Chciałbym zapytać, jak zostały wykorzystane środki na SAPARD w roku 2000. Z tego co jest mi wiadomo, do końca ubiegłego roku nie zostały uruchomione żadne środki finansowe na infrastrukturę w gminach, gdyż Agencje terenowe kazały się spieszyć. Gminy musiały wyłożyć połowę środków na realizację zadań, co w wielu gminach spowodowało perturbacje finansowe. Tymczasem do końca grudnia Agencja nie przekazała żadnych środków.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#PoselStanislawPawlak">W ubiegłym roku zabrano pieniądze z rolnictwa na nauczycieli i nikt nas się nie pytał. Podobnie jest i teraz.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#PoselStanislawPawlak">Chciałem zapytać przedstawiciela rządu o KRUS. Czy w roku 2001 będzie przyspieszona rejestracja zgód rolników?</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#PoselStanislawPawlak">Z terenu napływają informacje, że orzecznicy są tak ustawieni przez służby ministra pracy, że wszyscy rolnicy otrzymują odmowne orzeczenia dotyczące przedłużenia grup chorobowych. Jestem w podkomisji do spraw ustawy o KRUS. Obecnie przerwaliśmy jej prace, ale restrykcje wprowadzone projektowaną ustawą są nie do przyjęcia.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#PoselStanislawPawlak">Co do ubezpieczeń. System miał wejść. Miały być pieniądze. Tymczasem minister akceptuje zmniejszenie środków i mówi, że tych pieniędzy wystarczy. Wnoszę o negatywne zaopiniowanie przedstawionych przez pana ministra poprawek.</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#PoselStanislawPawlak">Poseł Gabriel Janowski (niez.): Według informacji, które otrzymałem, pieniądze z SAPARD faktycznie były przyznawane w ostatnim momencie, a co najważniejsze, były przyznawane według kolejności zgłoszeń. Okazało się jednak, że niektóre gminy otrzymywały wcześniej wnioski, które mogły następnie złożyć "za pięć dwunasta". Było więc nierówne traktowanie. Niektórzy tzw. swoi mieli możliwość złożenia wniosków wcześniej. Chciałbym tę sprawę podnieść, gdyż była to bardzo naganna i niedopuszczalna praktyka. Czegoś takiego w tym roku być nie może. Nie mówiąc już o tym, że przyjmowanie wniosków według powyższych zasad jest karygodne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaRyszardBrzezik">Trudno jest mi komentować stanowisko ministra rolnictwa w czasie prac rządu. Stanowisko ministra było oczywiste. Minister walczył o jak najwyższe środki dla rolnictwa. Jest to jednak zwykle wynik pewnego kompromisu w ramach prac Rady Ministrów. Nie było votum separatum. Na ogół nie ma zwyczaju, aby ministrowie składali votum separatum. Sprawą oczywistą jest również i to, że minister nie jest zadowolony z faktu zmniejszania środków na rolnictwo. Jeżeli chodzi o 200 mln przeznaczonych w 2000 roku na współfinansowanie SAPARD, to 100 mln decyzją Rady Ministrów zostało przekazane i wydatkowane na wsparcie infrastruktury wiejskiej, 10 mln zostało przekazane na dofinansowanie kredytów klęskowych, a 90 mln jest wśród środków niewygasających - zapisanych na współfinansowanie SAPARD w roku 2001. Te środki czekają na wydatkowanie w przypadku, gdyby SAPARD został uruchomiony; jeżeli nie zostanie uruchomiony, to los tych środków wskazuje wspomniany art. 39.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaRyszardBrzezik">Jeżeli chodzi o KRUS, to nie chodzi o inne prognozy niż dotychczas dotyczące rent i emerytur. Chodzi o inny wskaźnik waloryzacji rent i emerytur wynikający z innych wskaźników makroekonomicznych. Na marginesie, zmniejszenie środków na KRUS w wymiarze procentowym jest niewielkie. Ogółem środki na KRUS planowano na poziomie wzrostu o 11,75 proc., a po zmianie wzrost będzie się kształtował na poziomie 11,49 proc. Zatem zmiana w stosunku do pierwotnej wynosi 0,26 proc. To nie przysparza środków społeczności wiejskiej, ale to uszczuplenie jest raczej symboliczne.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaRyszardBrzezik">Nie jestem upoważniony do informowania pań i panów posłów do przebiegu prac nad autopoprawką. Przedstawiam wyniki prac Rady Ministrów i wnoszę o przyjęcie przez Komisję.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaRyszardBrzezik">Poseł Ryszard Matusiak (niez.): Mam prośbę do pana ministra, aby odpowiedział na pytanie dotyczące potencjalnej daty uruchomienia programu SAPARD. Rozumiem, że 90 mln na program pozostaje. Czy jest możliwość określenia daty rozpoczęcia programu SAPARD, czy w ogóle jest to możliwe?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselStanislawPawlak">Nie otrzymałem odpowiedzi na pytanie dotyczące stanowiska ministra. Jakie stanowisko zajął minister podczas głosowania nad budżetem przez Radę Ministrów?</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PoselStanislawPawlak">Pan minister powiedział, że 90 mln złotych z roku 2000 pozostało. Dlaczego nie zostały uruchomione te środki w roku ubiegłym? Wójtowie do dzisiaj czekają. W 2000 roku zainteresowani, którzy ubiegali się o środki z SAPARD, musieli najpierw wpłacić 50 proc. ze środków własnych, a potem mieli otrzymać refundację. Gdyby wiedzieli, że jej nie otrzymają, to nie płaciliby. Pieniądze ostatecznie nie zostały przekazane zainteresowanym, a dzisiaj słyszymy, że one przejdą na SAPARD na rok 2001. Czy jest to jakieś nieporozumienie, czy mówimy o czymś odrębnym? Bardzo prosiłbym o sprecyzowanie tej kwestii. Artykuł 39 mówi rzeczywiście o nowym SAPARD i upoważnia ministra, żeby przeniósł środki na bezrobocie, jeżeli SAPARD nie zostanie uruchomiony w pełnej wysokości. Moje pytanie dotyczyło wykorzystania środków na SAPARD w roku 2000 i opinii wobec budżetu na rok 2001.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselStanislawKalemba">Pan minister wymijająco odpowiedział na pytanie. Zadałem pytanie wprost. Czy przyjęcie poprawek pogorszy sytuację w rolnictwie i na wsi, czy polepszy? Nasza Komisja powinna odrzucić wszystko to, co pogarsza dramatyczną sytuację na wsi. I nie ma znaczenia, czy pan minister jest zadowolony z budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselPiotrKrutul">Czy minister rolnictwa wystąpił do Rady Ministrów o uruchomienie 90 mln złotych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PodsekretarzstanuRyszardBrzezik">Wydaje mi się, że zostałem źle zrozumiany albo nie potrafiłem państwu precyzyjnie wyjaśnić sprawy 200 mln, które były wpisane w budżet Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa na współfinansowanie SAPARD w 2000 r. Powtórzę jeszcze raz. Środki, które były na współfinansowanie SAPARD w wysokości 200 mln złotych, zostały podzielone w następujący sposób: 100 mln zostało przeznaczonych na dofinansowanie struktury - te środki są w Agencji, 10 mln złotych posłużyło na zwiększenie akcji kredytowej dla gospodarstw dotkniętych suszą. Pozostałą kwotę w wysokości 90 mln złotych decyzją Rady Ministrów, przy pozytywnej opinii Komisji Finansów Publicznych zapisano jako środki niewygasające, które mogą być wykorzystane na współfinansowanie SAPARD w 2001 roku. Chodziło o to, że ponieważ w roku bieżącym przewidujemy wykorzystanie SAPARD zarówno z roku 2000, jak i 2001, to środki na współfinansowanie SAPARD będą pochodziły zarówno z budżetu roku 2001, jak i z 2000. Gdyby tego zapisu nie było, to 90 mln po prostu by przepadło. Dzięki zapisowi w ustawie o finansach publicznych przy pozytywnym stanowisku parlamentu te środki czekają na uruchomienie SAPARD. Kwoty 90 mln nie należy mylić ze 100 mln, które przeznaczone są na infrastrukturę. Nie jestem upoważniony do informowania Komisji o szczegółach prac Rady Ministrów, w tym stanowiska, które zajmował minister rolnictwa podczas głosowania. Proszę zapytać o to pana ministra Balazsa przy najbliższej okazji. Każde zmniejszenie środków nie służy polepszeniu sytuacji w rolnictwie. Im więcej tych środków będzie, tym lepiej dla społeczności wiejskiej. Niemniej jednak funkcjonujemy w określonej sytuacji finansowej.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PodsekretarzstanuRyszardBrzezik">Poseł Gabriel Janowski (niez.): Panie ministrze, widzę pewien postęp. Jeszcze nie tak dawno słyszałem, że zmniejszenie środków na niektóre wybrane działy rolnictwa sprzyja rozwojowi rolnictwa. Jako przykład podawano np. sprawę wapna - im mniej pieniędzy na wapno, tym mniej marnotrawstwa, mniej ludzie będą się brudzić wapnem itd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselStanislawPawlak">Prawdopodobnie sporu między mną a panem ministrem tutaj nie rozstrzygniemy, dlatego wystąpię na piśmie o rozliczenie 200 mln środków na SAPARD. Jestem w posiadaniu materiału pisemnego pana ministra Wittbrodta, który do Komisji Samorządu Terytorialnego i Komisji Edukacji skierował rozliczenie pieniędzy na Kartę Nauczyciela. Z pisma wynika, że 100 mln złotych przechodzi z SAPARD na Kartę Nauczyciela. Panie ministrze, albo pan tego nie wie, albo pan udaje, że tego nie wie. Nie mówimy o żadnych 100 mln złotych, tylko ze 100 mln złotych 90 mln zł. miało być na infrastrukturę, a 10 mln złotych na dopłatę do kredytów. 100 mln złotych przeznaczono na Kartę Nauczyciela. I to jest razem 200 mln złotych. W związku z tym, że były pieniądze z SAPARD, to dlaczego gminy, które spełniły warunki i ich wnioski zostały zakwalifikowane przez terenowe oddziały Agencji, nie otrzymały środków? Gdzie podziały się pieniądze z SAPARD? Pan nam mówi, że one wzmocnią SAPARD w roku bieżącym. Z dokumentów, które posiadam, wynika, że jest to nieprawda.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PoselStanislawPawlak">Poseł Ryszard Matusiak (niez.): Nie otrzymałem odpowiedzi na temat terminu rozpoczęcia programu SAPARD. W związku z tym proszę o odpowiedź na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselRomualdAjchler">Chciałbym zapytać pana ministra, jaki jest planowany parytet dochodów w rolnictwie w obecnym roku? Czy robicie takie wyliczenia? Los poprawek da się łatwo przewidzieć mimo naszego negatywnego stanowiska. Łatwo przewidzieć wynik głosowania na sali, gdyż znam kontrakt, jaki został zawarty przez określone grupy polityczne w Sejmie. Uważam, panie przewodniczący, że ta debata na naszym posiedzeniu jest bezprzedmiotowa. Można przewidzieć wynik głosowania naszej Komisji. Ten wynik - niestety - nie jest najistotniejszy. Być może nasza dyskusja jest bezprzedmiotowa, gdyż na przykład okaże się, że parytet dochodów w rolnictwie poprawi się. Czy macie państwo tego przesłanki? Nie wiem, gdzie jest kres ograniczenia kierowania pomocy na wieś. Jeżeli parytet dochodów na wsi poprawi się, to rolnicy będą siali nawozy, będą "brudzili" się wapnem, zwiększy się poziom stosowania środków ochrony roślin i nawożenia, będą uzyskiwać większe plony. Może państwo macie informację, że dochody na wsi gwałtownie wzrosną i nie będą potrzebne środki budżetowe?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselStanislawStec">W nawiązaniu do tego co powiedział pan poseł Pawlak chciałem powiedzieć, że minister edukacji musiał się chyba pomylić ponieważ Komisja Finansów Publicznych opiniowała uzupełnienie środków z rolnictwa na Kartę Nauczyciela, ale nie z pozycji SAPARD, tylko ze środków z Banku Światowego na aktywizację środowiska wiejskiego. Komisja to przegłosowała i ma to swoje odzwierciedlenie w projekcie budżetu na rok 2001, w którym nie ma - jak to było w roku 2000 - ponad 243 mln na aktywizację wiejską, a jest tylko 159 mln złotych. W związku z tym to nie ma nic wspólnego z SAPARD.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PodsekretarzstanuRyszardBrzezik">Posłowi Matusiakowi mogę jedynie powiedzieć o stanie prac w tym zakresie, tj. uruchomienia programu SAPARD. Agencja jest w trakcie audytu i jest podpisane wieloletnie memorandum finansowe w sprawie SAPARD. Mocno zaawansowana jest jednoroczna umowa. Na chwilę obecną nie potrafię nic więcej powiedzieć. Nie możemy wziąć odpowiedzialności za decyzję Brukseli w tym zakresie. Jesteśmy przekonani, że uruchomienie SAPARD nastąpi do końca tego kwartału. Proszę tego nie traktować jako zobowiązania rządu, gdyż to nie zależy tylko od polskiego rządu.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PodsekretarzstanuRyszardBrzezik">Pan poseł Stec słusznie wyjaśnił kwestię środków na Kartę Nauczyciela. Myślę, że wokół sprawy środków SAPARD jest całe pasmo nieporozumień. Pożyczka z Banku Światowego jest ściśle określona co do celu. Rząd, nawet gdyby chciał, to nie może swobodnie tych środków przenosić na inne cele.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#PodsekretarzstanuRyszardBrzezik">Pan poseł Ajchler pyta o sprawy, które stanowią przyczynek do dyskusji o tym, jaka będzie w przyszłości sytuacja w rolnictwie. Przychody rolników z tytułu sprzedaży produktów rolnych to jest ok. 45 mld złotych. Budżet rolnictwa ogółem wynosi około 4,5 mld złotych. Mamy skalę porównania, jak budżet może wpływać na sytuację dochodową rolników. Wystarczy gorszy rok, dekoniunktura i wahnięcia dochodowe mogą być głębsze niż skutki wynikające ze zmian w budżecie. Mamy nadzieję, że nie zdarzy się, że po roku złych zbiorów nastąpi kolejny zły rok. Na ogół zdarzało się, że na pięć, sześć lat zdarza się rok klęskowy, a taki mieliśmy w roku ubiegłym. Na ogół lata zbiorów są przeciętne, a więc można przewidywać, że rok obecny pod kątem zbiorów będzie nie gorszy od ubiegłego.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#PodsekretarzstanuRyszardBrzezik">Sytuacja na większości rynków - poza wołowiną - jest niezła. Przewiduje się zwyżkę cen na zboża, mleka i mięsa. Nie przewidujemy spadku parytetu dochodów w rolnictwie. Budżet może wspomagać sytuację dochodową, ale nie jest jedynym czynnikiem, który gwarantuje określony parytet dochodów.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#PodsekretarzstanuRyszardBrzezik">Poseł Gabriel Janowski (niez.): Panie ministrze, ma pan rację, budżet jest skromnym elementem regulującym dochodowość. Natomiast tzw. polityka rolna ma za zadanie kreować odpowiednią dochodowość. W tym miejscu należy powiedzieć, że od wielu lat nie ma polityki rolnej, która kreowałaby określoną dochodowość, umożliwiającą godziwe życie i rozwój m.in. poprzez świadomą interwencję, odpowiednie ustalanie cen itd.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#PodsekretarzstanuRyszardBrzezik">Cała polityka - niestety - jest podporządkowana utrzymania stabilności makrowskaźników - czytaj: dławienia inflacji i wszystkich innych boleści kosztem rolników i wsi. I to jest dewiza, która przyświeca głównym kierownikom polityki gospodarczej ostatnich dziesięciu lat. Chcę powiedzieć, że taka polityka jest krótkowzroczna i może doprowadzić do poważnego tąpnięcia. Obym się mylił.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselRomualdAjchler">Panie ministrze, porównał pan ilość otrzymywanych środków za sprzedaż produktów rolnych w stosunku do budżetu. Wyobrażam sobie, że w racjonalnym państwie, mądrze zarządzanym, budżet ma pomagać przeciwdziałać zjawiskom negatywnym, które na rynku mogą się pojawić. Budżet m.in. ma wspomagać eksport, ma wspomagać interwencję na rynku, stabilizować korzystne zjawiska, o których pan wspomniał, tj. te, które spowodowała Agencja Rynku Rolnego. Budżet jednak może to robić wówczas, gdy ma pieniądze, a tych pieniędzy nie ma. Dlatego o to zapytałem.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PoselRomualdAjchler">Poseł Gabriel Janowski (niez.): Otrzymaliście państwo projekt opinii na temat autopoprawki do budżetu na rok 2001 roku który brzmi: "Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi po zapoznaniu się z autopoprawką do projektu ustawy budżetowej na 2001 r. negatywnie ocenia obniżenie wydatków na rolnictwo w zakresie: części 83 - Rezerwy celowe, poz. 66 - wdrożenie i funkcjonowanie systemu ubezpieczeń upraw rolnych. Ponadto, Komisja również negatywnie opiniuje treść art. 39 projektu ustawy budżetowej". Jednocześnie proponujemy, żeby w przypadku, gdy środki z Unii na SAPARD wpłyną w kwocie niższej od planowanej, to sumę 170 mln złotych zachować do dyspozycji Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa na współfinansowanie infrastruktury wiejskiej. Czy do projektu opinii są uwagi? Nie widzę. Poddam pod głosowanie wnioski o negatywne zaopiniowanie autopoprawki projektu budżetu.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#PoselRomualdAjchler">Kto z pań i panów posłów jest za przedstawioną opinią?</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#PoselRomualdAjchler">Stwierdzam, że Komisja 16 głosami posłów za, przy 3 głosach przeciw i 2 wstrzymujących się przyjęła negatywną opinię jak w brzmieniu autopoprawki do projektu budżetu na rok 2001.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#PoselRomualdAjchler">Przechodzimy do rozpatrzenia punktu 2 posiedzenia - plan pracy Komisji. Otrzymaliście państwo projekt, który uwzględnia zgłoszone przez państwa poprawki. Czy do planu pracy są propozycje?</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#PoselRomualdAjchler">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem planu pracy Komisji na I półrocze tego roku?</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#PoselRomualdAjchler">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie - 17 głosami za - przyjęła plan pracy.</u>
          <u xml:id="u-19.7" who="#PoselRomualdAjchler">Przechodzimy do rozpatrzenia kolejnego punktu posiedzenia Komisji, tj. sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o regulacji rynku cukru i przekształceniach własnościowych w przemyśle cukrowniczym (druk nr 986). Chcę państwa poinformować, że pan minister Chronowski przekazał na moje ręce pismo następującej treści: "W nawiązaniu do pisma pana przewodniczącego z dnia 10 stycznia, upoważniam pana Krzysztofa Jeznacha - wicedyrektora Departamentu Nadzoru i Prywatyzacji w Ministerstwie Skarbu Państwa do reprezentowania stanowiska ministra skarbu podczas posiedzenia Komisji w dniu 17 stycznia 2001 r.". Pan Jeznach skierował pismo do pani Elżbiety Jeżak - naczelnika departamentu o zastępowanie, czyli "piramidka". Między nami mówiąc, sprawa jest poważna i oczekiwaliśmy, że pan minister Tropiłło będzie uczestniczył w posiedzeniu. Chcę wyrazić ubolewanie z powodu jego nieobecności. Być może Komisja uzna obecność pani za pożądaną, a jeżeli nie, to nie będziemy pani wypraszać, ale w przyszłości proszę o odpowiedni szczebel reprezentacji ze strony ministerstwa. Sprzeciwu co do pani obecności nie widzę, wobec tego witamy panią na naszym posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-19.8" who="#PoselRomualdAjchler">Przechodzimy do procedowania. Na ostatnim posiedzeniu Komisji powiedziałem jednoznacznie, że chcemy sprawę ustawy o regulacji rynku cukru zdecydowanie zamknąć. Zwróciłem się do podkomisji, by rozwiała lub uwzględniła wszelkie wątpliwości, które były zgłaszane w ciągu 2000 roku. Rok minął i wydaje mi się, że był to wystarczająco długi okres, aby przyjąć sprawozdanie podkomisji i skierować projekt ustawy do drugiego czytania. Ze swojej strony chcę państwa zapewnić, że nie będzie żadnej taryfy ulgowej w zakresie przedłużania lub zwłoki prac nad projektem ustawy. Mieliśmy trzy lata na wszechstronne smakowanie i "macanie" cukru. W związku z tym proszę, abyśmy jednoznacznie procedowali, ograniczając się do wyrażenia "za", "przeciw" itd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselWojciechZarzycki">Sprawozdanie podkomisji o rządowym projekcie ustawy o regulacji rynku cukru, które mamy przed sobą, na stronie 11 ma zawartą uwagę: "Tekst wytłuszczony oznacza nowe propozycje w stosunku do projektu z dnia 28 czerwca 2000 roku nr pliku..." itd. W posiadaniu pani legislator są wnioski mniejszości, które nie zostały rozstrzygnięte, gdyż były zgłaszane do poprzedniego tekstu. Proponowałbym, żeby w tej sytuacji te wnioski dzisiaj przywołać i żeby je przegłosować. Tekst, który mamy, już nie jest tym samym tekstem, nad którym ostatnio pracowaliśmy.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PoselWojciechZarzycki">Poseł Gabriel Janowski (niez.): Propozycję przyjmujemy, gdyż jest ona racjonalna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselStanislawPawlak">Z formalnego punktu widzenia i regulaminu Sejmu chciałbym zapytać, co to jest za dokument, nad którym mamy dzisiaj głosować. Kto go firmuje, kto go opracował? Dokument, który mamy, nie zawiera żadnych znamion pracy podkomisji. Ponadto, w tytule jest "Projekt z 7 stycznia...". Rozumiem, że jest to jakiś urobek, nad którym będziemy dyskutowali w dalszym ciągu, opierając się na dwóch projektach, które były złożone. Prosiłbym, aby legislator poinformował nas, czy ten dokument możemy uznać jako sprawozdanie podkomisji i czy może nam służyć do rozpatrywania projektu podczas naszego dzisiejszego posiedzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselJozefPilarczyk">Jak sobie przypominam, to przyjęliśmy i rozpatrzyliśmy wszystkie rozdziały projektu ustawy z wyjątkiem ostatniego - o obrocie cukrem zagranicą, a rząd mówił, że chce odrębną ustawą uregulować obrót cukrem z zagranicą. Z tego powodu odesłaliśmy to zagadnienie do rozpatrzenia przez podkomisję. Jeżeli dobrze pamiętam, to dzisiaj powinniśmy rozpatrzyć sprawozdanie podkomisji dotyczące obrotu cukrem z zagranicą, gdyż wszystkie inne zagadnienia przegłosowaliśmy. Sprawozdanie z wyjątkiem tego rozdziału mieliśmy przyjęte. Dokument przedstawiony w takiej formie wprowadza w błąd. Poproszę o przypomnienie, w którym momencie zakończyliśmy omawianie projektu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoselJanWyrowinski">Z formalnego punktu widzenia jest tak, jak mówi pan poseł Pilarczyk, tzn. Komisja w zasadzie przyjęła wszystkie zapisu sprawozdania z wyjątkiem części dotyczącej obrotu cukrem i pochodnymi z zagranicą, jak również ostatniego rozdziału, tj. przepisów przejściowych.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#PoselJanWyrowinski">Rozdział 1 i 2 dokumentu, który otrzymaliśmy, nie różnią się w zasadzie od sprawozdania, które Komisja już przyjęła, natomiast od rozdziału 3 w dokumencie występują nowe zapisy. W związku z tym należy ponownie rozpatrzyć zapisy od rozdziału 2, aby przejść dalej. Musimy uznać za niebyłe przyjęte już zapisy, dlatego że taki tryb pracy może gwarantować porządek w tym, co robimy. Pomijam zawartość merytoryczną tego, co proponuje podkomisja.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#PoselJanWyrowinski">W mojej opinii powinniśmy od rozdziału 3 ponownie dokonać rozpatrzenia poszczególnych zapisów.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#PoselJanWyrowinski">Poseł Gabriel Janowski (niez.): Na ostatnim posiedzeniu Komisji ustaliliśmy, że podkomisja nam przedstawi zagadnienia dotyczące obrotu z zagranicą oraz wszystkie inne wątpliwości, które były zgłaszane na posiedzeniach Komisji. W związku z tym daliśmy upoważnienie dla podkomisji, aby przedstawiła nam całościowe spójne sprawozdanie. To podkomisja uczyniła. Z formalnego punktu widzenia pan poseł Wyrowiński ma rację, że należałoby dokonać reasumpcji i przejść do procedowania punkt po punkcie, nie wyrażając w tej chwili opinii co do zawartości merytorycznej, gdyż ta wyniknie w trakcie procedowania.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#PoselJanWyrowinski">Dzisiaj musimy rozpocząć już normalne procedowanie nad tym, co nam podkomisja dzisiaj przedstawiła. Jeżeli przyjmiemy inny tryb, to wejdziemy w kanał, który przez ostatni rok prowadził nas mało efektywnie. Kończymy ten styl pracy i przechodzimy do merytorycznego rozpatrywania artykuł po artykule. Wobec tego, panie pośle, proszę złożyć wniosek o procedowanie i o przyjęcie zaproponowanych przez podkomisję zmian. Wniosek ten poddam pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-23.5" who="#PoselJanWyrowinski">Panie pośle, jestem trochę w trudnej sytuacji, dlatego że od początku zależało mi na tym, aby z projektem ustawy jak najszybciej się uporać. Zajmowałem stanowisko, że regulacja rynku cukru musi być dokonana niezależnie od tego, jak będzie uregulowany stan własności w przemyśle cukrowniczym. Nie byłem entuzjastą zmian, które przyjęła podkomisja. Dlatego proponuję, aby wniosek złożyła osoba, która była za zmianami zaproponowanymi przez podkomisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselMarianDembinski">Zgłaszam formalny wniosek o głosowanie nad sprawozdaniem od rozdziału 3 przedstawionym w dniu dzisiejszym przez podkomisję.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PoselMarianDembinski">Podkomisja otrzymując pełnomocnictwo do prac nad całym urobkiem powołała zespół, w którym pracowali eksperci rządowi i poselscy. Przejrzeliśmy projekt ustawy od początku i nanieśliśmy poprawki, które zostały zgłoszone lub okazały się konieczne w ciągu ostatniego roku. Naniesione poprawki czynią projekt lepszym i bardziej spójnym.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#PoselMarianDembinski">Poseł Gabriel Janowski (niez.): Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem wniosku pana posła Dembińskiego?</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#PoselMarianDembinski">Stwierdzam, że Komisja 13 głosami posłów za, przy 7 głosach przeciw wniosek przyjęła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselZdzislawPupa">Po raz kolejny i - mam nadzieję, ostatni - składam sprawozdanie podkomisji z prac nad ustawą o regulacji rynku cukru. Mam prośbę, aby Komisja przychyliła się do prośby i zgodziła się na dopisanie w niektórych punktach stwierdzeń o charakterze technicznym. Dotyczy to np. zapisów art. 1 i 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselSewerynKaczmarek">Ponieważ w trakcie prac wyłoniło się szereg spraw, to chciałbym zaproponować powrót do art. 1, do którego zaproponowałbym zapisy. Czy procedujemy w ten sposób, że można zgłaszać uwagi, czy też nie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselJanWyrowinski">Uważam, że powinniśmy się skupić nad istotnymi sprawami. Propozycje zmian, które podkomisja zaproponowała do rozdziału 1 i 2, to nie są - rzeczywiście - sprawy najistotniejsze. Myślę, że do nich będzie można wrócić w chwili, gdy podejmiemy decyzję o tym, co jest istotą tej ustawy, czyli rozdział 3 itd. Proponowałbym, aby w taki sposób procedować, a pana posła sprawozdawcę prosiłbym, aby przedstawił zmiany, które proponuje się w stosunku do pierwotnych zapisów. To jest istota rzeczy.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#PoselJanWyrowinski">Poseł Gabriel Janowski (niez.): Panie pośle Kaczmarek, nic nie uronimy z dorobku Komisji i wszystko, co będzie służyć tej ustawie, formalnie załatwimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoselJozefPilarczyk">Pan poseł Dembiński przedstawił argumentację. Myślę, że lepszą argumentacją byłoby to, że wszystko, co do tej pory wypracowaliśmy, było w poprzednim tysiącleciu, a teraz zaczynamy od nowa.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#PoselJozefPilarczyk">Przegłosowaliśmy, że zaczynamy od 3. rozdziału, ale poprawki mamy również do rozdziału 1. Myślę, że powinniśmy procedować od rozdziału 1.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#PoselJozefPilarczyk">Poseł Gabriel Janowski (niez.): Panie pośle, gdy rozpoczęliśmy dyskusję na temat procedowania, pan nie zgłosił zastrzeżenia. Teraz gdy przechodzimy do sprawy, nie chciałbym abyśmy wracali do poprzednich zapisów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PoselZdzislawPupa">Chcę zwrócić uwagę na to, że sprawy w art. 1, 2 i 3 są mniej istotne. Natomiast istotne poprawki są do rozdziału 3 art. 4. Chcę zwrócić uwagę, że nie wprowadzaliśmy rewolucyjnych zmian. Doprecyzowaliśmy zapisy. Ponadto, w sprawozdaniu, które państwo otrzymali, zmiany są widoczne poprzez to, że zostały wytłuszczone. Można je oczywiście przyjąć lub odrzucić. Wobec powyższego przedstawię najbardziej istotne zmiany.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#PoselZdzislawPupa">W art. 4 ust. 2 jest zapis, że "Rada Ministrów ustala w terminie do dnia 1 sierpnia roku poprzedzającego rok rozliczeniowy, w drodze rozporządzenia, na wniosek ministra właściwego do spraw rolnictwa po zasięgnięciu opinii Komisji Porozumiewawczej oraz Agencji Rynku Rolnego kwoty A i B produkcji cukru, w tym maksymalną ilość cukru z kwoty B, do której zastosowane zostaną dopłaty, o których mowa w art. 14, kwot produkcji izoglukozy i syropu inulinowego".</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#PoselZdzislawPupa">Istotną zmianą jest to, że kwota B produkcji cukru wynosi 30 proc. ustalonej kwoty A. O tym dyskutowaliśmy. To nie zostało zapisane - teraz jest wprowadzone w sprawozdaniu podkomisji. W art. 4 dodano również ust. 5 w brzmieniu: "Kwoty produkcji izoglukozy i syropu inulinowego łącznie nie mogą stanowić więcej niż 1,5 proc. kwoty A". Przypomnę, że izoglukoza produkowana jest w naszym kraju w wysokości ok. 30 tysięcy ton, natomiast na dzień dzisiejszy syrop insulinowy nie jest produkowany. Wskaźnik 1,5 proc. w przeliczeniu na ilość wynosi ok. 30 tysięcy.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#PoselZdzislawPupa">W art. 5 ust. 2 zwróciliśmy uwagę na ustalanie limitu. Limit A ustala się na podstawie stałego wskaźnika procentowego określonego jako udział w produkcji danego producenta cukru w kwocie A w roku poprzedzającym wejście w życie ustawy. Ilość cukru, którą producent będzie mógł wyeksportować z dopłatami, o których mowa w art. 4, będzie proporcjonalna w stosunku do przyznanego limitu A. Z tym wiąże się również ust. 3, w którym dodano: "...Limit ustala się na podstawie stałego wskaźnika procentowego określonego jako udział w produkcji danego producenta w kwocie o której mowa w art. 4 ust. 2 pkt. 3...". Ustęp 3 dotyczy ustalenia limitów produkcji izoglukozy i syropu inulinowego. Zmiana polega na tym, że postanowiliśmy, iż najlepszym rozwiązaniem będzie przyjęcie tzw. status quo, czyli uznanie, że w zależności od tego, ile produkowała cukrownia w roku poprzedzającym wejście w życie ustawy, tyle otrzyma limitu po wejściu w życie tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#PoselZdzislawPupa">Do art. 6 związki zawodowe i posłowie zgłaszali wnioski, aby kwotę produkcji buraka cukrowego przypisać bezpośrednio do rolnika plantatora. Ważny jest zapis art. 6 ust. 10,. który mówi, że "minister właściwy do spraw rynków rolnych limity odzyskane, o których mowa w ust. 8 i 9, dzieli między innych producentów po zaopiniowaniu przez Komisję Porozumiewawczą". Wprowadza się dodatkowy zapis w postaci art. 7, który brzmi: "W przypadku wystąpienia niedoborów cukru na rynku krajowym minister właściwy do spraw rynków rolnych może, na wniosek Komisji Porozumiewawczej, przekwalifikować cukier B, a następnie w razie braku cukru B także cukier C, na cukier A w celu uzupełnienia niedoborów".</u>
          <u xml:id="u-29.5" who="#PoselZdzislawPupa">W art. 8 ust. 1 wprowadzono zakaz sprzedaży cukru B i C oraz izoglukozy i syropu inulinowego na rynku krajowym.</u>
          <u xml:id="u-29.6" who="#PoselZdzislawPupa">W art. 8 wprowadzono nowy zapis w postaci dodatkowego ust. z nr 2, który mówi: "Producent cukru, którego cukier został wprowadzony na rynek krajowy ponad przyznany limit A, obowiązany jest do wnoszenia opłat w wysokości 100 proc. wartości cukru sprzedanego ponad ten limit, liczonej po cenie realizacji, ale nie niższej niż cena minimalna, oraz do zwrotu dopłat eksportu, o których mowa w art. 14". Zapis tego ustępu pozwoli na szczelniejszą ochronę rynku.</u>
          <u xml:id="u-29.7" who="#PoselZdzislawPupa">W art. 10 ust. wprowadzono zapis, iż składane sprawozdania powinny być potwierdzone przez biegłego rewidenta.</u>
          <u xml:id="u-29.8" who="#PoselZdzislawPupa">Istotnym zapisem jest art. 15, w którym mówi się, że opłaty z tytułu współodpowiedzialności wynoszą 3 proc. wartości cukru A, izoglukozy i syropu inulinowego wyprodukowanych w ramach przyznanych kwot, liczonych po cenie minimalnej.</u>
          <u xml:id="u-29.9" who="#PoselZdzislawPupa">W trakcie dyskusji padały głosy, że zapis art. 16 wychodzi poza materię ustawy, a propozycje nie mają charakteru norm prawnych. Podczas posiedzenia Komisji Rolnictwa, które było poświęcone temu zagadnieniu, stwierdzono, że w Unii Europejskiej istnieje i funkcjonuje wiele deklaratywnych i intencjalnych zapisów. Dlatego pojawił się zapis art. 16.</u>
          <u xml:id="u-29.10" who="#PoselZdzislawPupa">Ostatnia propozycja podkomisji to wykreślenie ze starego projektu ustawy art. 5 ust. 2 oraz inne artykuły, które zostały państwu podane w sprawozdaniu.</u>
          <u xml:id="u-29.11" who="#PoselZdzislawPupa">Przedstawione przeze mnie zmiany są najistotniejsze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Mam kilka uwag dotyczących druku. W art. 4 ust. 5 powinno być 1,5 proc. a nie 15 proc. oraz powinno być "kwoty A cukru", w art. 4 ust. 2 wypadła treść, a ustęp ten powinien brzmieć: "Rada Ministrów ustala, w terminie do dnia 1 sierpnia roku poprzedzającego rok rozliczeniowy, w drodze rozporządzenia, na wniosek ministra właściwego do spraw rolnictwa po zasięgnięciu opinii Komisji Porozumiewawczej i Prezesa Agencji Rynku Rolnego, kwoty A i B produkcji cukru, w tym maksymalną ilość cukru z kwoty B, do której zastosowane zostaną dopłaty, o których mowa w art. 14, kwot produkcji izoglukozy i syropu inulinowego".</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">W art. 6 ust. 1 po wyrazach "Producent cukru, który otrzymał limit A" powinno być "B" i dalej jak w brzmieniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoselJozefPilarczyk">Staram się dociec, na bazie jakiego materiału w tej chwili procedujemy. W materiale, który przedstawił pan poseł Pupa, jest napisane na końcu, że tekst pogrubiony oznacza nowe propozycje w stosunku do projektu z dnia 28 czerwca 2000 r. nr pliku 0402-00A.PK III kadencja druk nr 990. Wziąłem tekst z 28 czerwca i patrzę na art. 4, od którego pan poseł rozpoczął. Stwierdzam, że tekst jest inny niż w sprawozdaniu podkomisji. Trudno mi powiedzieć, o jakie zmiany chodzi, ale jeżeli pan omawia dokumenty i powołuje się pan na numer, datę, a ja biorąc ten tekst stwierdzam, że to się nie zgadza, to mam prawo wątpić, czy to jest dokument, na którym zakończyliśmy ostatnio procedowanie. Przyjmuję te wszystkie propozycje, tylko chcę, abyśmy byli pewni, według jakich ustaleń będziemy w tej chwili procedować.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#PoselJozefPilarczyk">Przed chwilą Komisja przyjęła propozycję reasumpcji treści ustawy od rozdziału 3; oznacza to, że od tego fragmentu nie ma ustawy. Co ma być bazą do dalszego procedowania? Jeżeli bazą ma być tekst z 28 czerwca, to proszę, niech każdy z posłów weźmie tekst z 28 czerwca i śledźmy kolejno zapisy. W stosunku do dokumentu, który otrzymaliśmy, jest to treść inna.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#PoselJozefPilarczyk">Poseł Gabriel Janowski (niez.): Chcę przypomnieć, że na ostatnim posiedzeniu, na którym był pan nieobecny, Komisja dała zlecenie podkomisji do przedstawienia wersji sprawozdania z uwzględnieniem wszystkich zgłoszonych wcześniej propozycji, jak również wypracowanych przez powołany zespół.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#PoselJozefPilarczyk">Chciałbym, abyśmy nie szukali przysłowiowej dziury w całym, tylko powiedzieli, czy chcemy wykazać wolę i pracować nad projektem ustawy, czy sprawę odłożyć ad acta? Oszczędzimy swój czas i czas podatników, jeżeli dzisiaj powiemy, że cukier jest gorzki - zostawmy to następcom. Widzę, że państwo przyjmujecie dla mnie dziwną praktykę - maksymalnego opóźnienia i zrobienia pośmiewiska. Jak inaczej skomentować fakt uczestnictwa pana posła Pilarczyka i innych w podkomisji i zespole w stosunku do dzisiejszych wypowiedzi. Rozumiałem, że chodziło o to, by wypracować pewną bazę do dalszej dyskusji. Będę kategoryczny. Czy komuś się podoba, czy nie, ustaliliśmy, że pracujemy nad sprawozdaniem złożonym przez podkomisję. Jeżeli państwu się nie podoba, to zarządźcie głosowanie nad odrzuceniem sprawozdania i rozejdźmy się do domu, ale nie szukajmy dziury w całym. Jeszcze raz państwu to oświadczam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PoselJanWyrowinski">Pan poseł Pilarczyk słusznie podnosi kwestię tekstu i procedowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselJozefPilarczyk">Panie przewodniczący, powinniśmy przegłosować to, czego pan sobie życzy. Przegłosowaliśmy coś innego, niż to, co w tej chwili robimy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PoselJanWyrowinski">Wszyscy mamy dobrą wolę i zależy nam na tym, aby w momencie głosowania wiedzieć, nad czym głosujemy. Intencją autorów prezentowanego tekstu było ułatwienie pracy, tylko zrobiono to niedokładnie, szczególnie w rozdziale 3, gdzie nie wszystkie zmiany są pogrubione, co posłowi zaangażowanemu merytorycznie w sprawę może utrudniać podejmowanie decyzji, jeżeli porównuje to z dokumentem, do którego się odnosimy, czyli z dokumentem z 28 czerwca. Jest to pewien problem. Ja nie mam takiego kłopotu jak pan poseł Pilarczyk, gdyż wiem mniej więcej, gdzie są zmiany, ale część posłów może mieć uzasadnione pretensje, gdyż cała sytuacja będzie miała wpływ na jakość naszych decyzji. W związku z tym albo możemy zarządzić, aby pogrubić wszystkie zmiany, albo będziemy procedować, ale wówczas będzie dużo nieporozumień.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#PoselJanWyrowinski">Chciałem powiedzieć, że na przykład usunięto zapis, który był w każdym innym sprawozdaniu, a mianowicie możliwość handlowania limitami. W tym sprawozdaniu tego nie ma, mimo że była powszechna zgoda co do wprowadzenia możliwości handlowania limitami. Jak sobie wyobrażamy restrukturyzację polskiego przemysłu cukrowniczego, jeżeli takiego zapisu nie będzie, zwłaszcza w sytuacji skomplikowanego stanu własnościowego w obrębie poszczególnych cukrowni?</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#PoselJanWyrowinski">Druga kwestia dotyczy wprowadzenia swoistego sublimitu kwoty B. Wprowadza się zasadę, że jest sublimit na kwotę B, który wiąże się z tą ilością kwoty B, która jest możliwa do wyeksportowania. Na posiedzeniu podkomisji nie poznałem stanowiska rządu i stanowiska producentów w tej kwestii. Czy taki sublimit jest w ogóle potrzebny? Czy jest to sprawa warta zapisu? Ponieważ przyjęliśmy zasadę, że kwota B to jest kwota, która jest przeznaczona na dopłaty na eksport z dopłatami, ale również może być użyta na rynek wewnętrzny wówczas, gdy są niedobory, to powstaje problem. Po jakiej cenie sprzedawany jest cukier w kraju? Czy po cenie minimalnej? Za zapisu, który państwo wprowadzacie w art. 7, tj. "W przypadku wystąpienia niedoborów cukru na rynku krajowym minister właściwy do spraw rynków rolnych może, na wniosek Komisji Porozumiewawczej przekwalifikować cukier B, a następnie, w razie braku cukru B, także cukier C, na cukier A w celu uzupełnienia niedoborów" wynika, że jak gdyby cukier B powinien w kraju być sprzedawany po innej cenie niż cukier A.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PoselJozefPilarczyk">W związku z tym, że tekst przedstawiony przez pana posła sprawozdawcę nie zgadza się z tekstem, który Komisja przyjęła ostatnio, proponuję, aby rozpatrywać artykuł po artykule i ustęp po ustępie. W ten sposób będziemy kontynuowali prace nad ustawą i jednocześnie unikniemy komplikacji spowodowanych różnicą w zapisach tekstów sprawozdań. Przyjmijmy dokument prezentowany przez pana posła Pupę jako nową podstawę przyjmowania, tak jak przyjmuje się każdą inną ustawę.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#PoselJozefPilarczyk">Poseł Gabriel Janowski (niez.): Taka była intencja i wykonanie pracy podkomisji. Będziemy procedowali artykuł po artykule. Innego sposobu nie ma. Proszę o to, byśmy przeszli do procedowania.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#PoselJozefPilarczyk">Przechodzimy do rozpatrzenia rozdziału III, art. 4 ust. 1. Czy są uwagi do tego ustępu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PrzedstawicielNSZZSolidarnoscCukrowniSokolowPodlaskiMarianLaskowiecki">Proponuję, wręcz żądam dodania w zapisie tego ustępu oraz całej ustawy "produktów cukrozastępczych".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PoselZdzislawPupa">Podkomisja uznała, że zapis: "Wprowadza się kwoty krajowej produkcji cukru (kwoty A i B), izoglukozy i syropu inulinowego" zupełnie wystarczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PoslankaElzbietaBarys">Co to są cukropochodne? Należałoby dać wyjaśnienie. Nie można byłoby bez wyjaśnienia co mieści się pod tym pojęciem wprowadzać w ustawie takiego zapisu. Na przykład cukier z ziemniaka też jest cukropochodny, a my regulujemy rynek cukru z buraka cukrowego.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#PoslankaElzbietaBarys">Poseł Gabriel Janowski (niez.): Nie tylko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PoselSewerynKaczmarek">Pracowałem w podkomisji od początku nad tą ustawą. Chciałbym powiedzieć, że sprawcą całego nieszczęścia przy tej ustawie jest pan poseł Pupa przy udziale pana przewodniczącego. Można było półtora roku temu ustawę o regulacji rynku cukru zakończyć. Próbowano wprowadzić kuchennymi drzwiami zapisy dotyczące prywatyzacji polskiego cukrownictwa...</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#PoselSewerynKaczmarek">Poseł Gabriel Janowski (niez.): Panie pośle, chciałbym, aby odniósł się pan do art. 4.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#PoselSewerynKaczmarek">Ja chcę odnieść się do art. 1. Trafiliśmy znów na minę, która wykolei nam całą ustawę. Nie możemy w ten sposób procedować, ponieważ projekt, nad którym dzisiaj pracujemy, jest zupełnie nowym projektem i nie jest ani projektem rządowym, ani projektem poselskim zgłoszonym w odpowiednim trybie. Pan przewodniczący nie powiadomił Komisji, że Cukrownicza Izba Gospodarcza przedstawiła panu stanowisko w sprawie przedłożonego niby to sprawozdania, które tak naprawdę nie jest sprawozdaniem.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#PoselSewerynKaczmarek">Powinniśmy - jeśli chcemy zakończyć prace nad ustawą - słowniczek w art. 1 poszerzyć. Okres procedowania nad tą ustawą pokazał, że będzie się szukać różnych dróg i kwotowania w inny sposób, dlatego powinien znaleźć się zapis o cukrze iwertowym. W tym układzie, w art. 4 powinniśmy wymienić wszystkie produkty, które są w art. 1. Wówczas osiągniemy pewność, że nikt nie obejdzie ustawy. I to jest podstawowa rzecz. Nie możemy iść na skróty.</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#PoselSewerynKaczmarek">Poseł Gabriel Janowski (niez.): Nie otrzymałem żadnych poprawek w tej sprawie. Przed dzisiejszym posiedzeniem jakiś pan próbował wręczyć mi poprawki z prośbą o ich rozdanie. Powiedziałem, że po pierwsze, nie otrzymałem ich wcześniej, po drugie, rozdanie ich wywoła nieczytelność. Ta osoba jest obecna i może je zgłaszać w trakcie kolejnego rozpatrywania artykułów. Zatem nie otrzymałem poprawek i państwo o tym się dlatego nie dowiedzieliście.</u>
          <u xml:id="u-39.5" who="#PoselSewerynKaczmarek">Po drugie, pan był członkiem podkomisji i mógł zgłaszać poruszone przed chwilą kwestie. Rozumiem, że nowe okoliczności podpowiedziały panu poprawki. W związku z tym proszę, aby był pan łaskaw w ustępie 1 zaproponować nową regulację, a oczywiste jest, że jeżeli jest nowe określenie, to musi znaleźć się w słowniczku, gdyż tego wymaga logika ustawy. Proszę pana, aby był pan uprzejmy podsumować swoją wypowiedź w kwestii art. 4 ustępu 1.</u>
          <u xml:id="u-39.6" who="#PoselSewerynKaczmarek">Pan Laskowiecki zgłosił, że może należałoby rozszerzyć pojęcia i nie ograniczać tylko do dwóch produktów, tj. izoglukozy i syropu inulinowego. Czy pan proponuje nowy zapis?</u>
          <u xml:id="u-39.7" who="#PoselSewerynKaczmarek">Proponowałem panie przewodniczący, żebyśmy z art. 1 przenieśli do art. 4 wszystkie cukry, które mogą być produkowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PoselJanWyrowinski">Wówczas należałoby konsekwentnie wprowadzić zmiany w całej ustawie. W artykule 1 mówi się, że "Ustawa określa zasady regulacji rynku buraków cukrowych i cukru, obejmujące produkcję i obrót...". W zakresie produktów, które nie są cukrem buraczanym - izoglukoza i syrop inulinowy - w ustawie na temat tego jak reguluje się ten rynek w zasadzie nic się nie pisze. Jedyny zapis dotyczący tego może wiązać się z eksportem. W obrocie z zagranicą, zapis art. 1 może skutkować pewnymi decyzjami dotyczącymi tego, co i w jakich ilościach. Natomiast co do sposobu kontroli melasy i cukru iwertowanego, miodu sztucznego itd., ustawa milczy. Nie wiem, czy jest sens wymieniać wszystko. Niech się wypowiedzą fachowcy. Chciałem zauważyć, że w regulacji Rady Unii Europejskiej na ten temat nic się w zasadzie nie pisze poza tym, że wylicza. I to w zasadzie dotyczy obrotu z zagranicą, czyli cła. Pisząc ustawę, przepisaliśmy art. 1 z rozporządzenia unijnego. Miałem świadomość, że chodzi o obrót z zagranicą. Natomiast jeżeli pan poseł Kaczmarek ma konkretne propozycje i uważa, że ta ustawa powinna zajmować się dokładną regulacją pozostałych produktów, to oczywiście to ma swoje konsekwencje. Nie wystarczy tylko, żeby zapisać to w art. 4, ale w pozostałych artykułach również. Tę sprawę trzeba rozstrzygnąć i dobrze byłoby, aby w tej sprawie wypowiedzieli się fachowcy, a nie posłowie.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#PoselJanWyrowinski">Poseł Gabriel Janowski (niez.): Posłowie też są fachowcami, ale inni też niech się wypowiedzą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PrezesCukrowniczejIzbyGospodarczejStanislawGierszewski">Mnie się wydaje, że jeżeli chodzi o środki cukrozastępcze, to na przykład jest to słodzik. Są osoby, które nie mogą używać innego środka słodzącego chociażby ze względów zdrowotnych.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#PrezesCukrowniczejIzbyGospodarczejStanislawGierszewski">Określenie "środki cukrozastępcze" jest zbyt ogólne. Należałoby je uszczegółowić i powiedzieć, czego to dotyczy, jeżeli chcemy zamieścić je w ustawie. Interesem cukrowników - i będziemy tego bronić, żeby jak najmniej cukrozastępczych środków wpływało na rynek.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#PrezesCukrowniczejIzbyGospodarczejStanislawGierszewski">Izoglukoza i inulina, to są środki, które produkowane są w skali przemysłowej i które są głównymi środkami cukrozastępczymi. W Unii Europejskiej również są limitowane. Nie zapominajmy, że ta ustawa ma być zgodna z rozwiązaniami Unii Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PrzedstawicielKomitetuProtestacyjnegoPlantatorowLucjanSzydlo">Uważam, że zapisy w ustawie dają szanse na wprowadzanie nowych produktów opartych na buraku cukrowym. Na bazie buraka cukrowego obecnie jest również produkowany cukier dla diabetyków.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#PrzedstawicielKomitetuProtestacyjnegoPlantatorowLucjanSzydlo">Poseł Gabriel Janowski (niez.): Nie zapominamy o sprawie podniesionej przez pana Laskowieckiego. Punkt 7 w art. 1 zapewnia szerszą gamę sprecyzowanych substancji.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#PrzedstawicielKomitetuProtestacyjnegoPlantatorowLucjanSzydlo">Czy są uwagi do art. 4 ust. 1? Nie widzę, Komisja ustęp 1 przyjęła. Przechodzimy do art. 4 ust. 2. Czy do ust. 2 są uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PoselJanWyrowinski">Chciałem poznać stanowisko rządu. Czy jest potrzeba wprowadzania podlimitu, tj. "...w tym maksymalną ilość cukru z kwoty B, do której zastosowane zostaną dopłaty..."? Chodzi o część cukru kwoty B, która może być przedmiotem eksportu. W poprzednich sprawozdaniach tego nie wprowadzaliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PoselJozefPilarczyk">Wydaje mi się, że tą kwestię należałoby rozpatrzyć po ust. 4 lub później. Ustęp 4 przewiduje, że kwota B produkcji cukru wynosi 30 proc. ustalonej kwoty A. Oznacza to, że kwota B w części będzie podlegała dopłatom. W związku z tym rodzi się koncepcja, że będzie kwota B, w tym subkwota B, która będzie z dopłatami. W moim przekonaniu należy zacząć od rozstrzygnięcia tego, czy zapis w ust. 4 ma rację bytu, a z tego dopiero wyniknie zapis w ust. 2. Ponadto, rodzi się pytanie, do czego będzie służyć kwota B, do której nie będzie dopłaty?</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#PoselJozefPilarczyk">Poseł Gabriel Janowski (niez.): Słuszna uwaga. Dla poprawności i zrozumienia zapisu, proszę o opinię na temat zapisu ustępu 4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PoselJanWyrowinski">Treść ustępu 4 była przedmiotem bardzo gorącej dyskusji podczas prac Komisji. Generalnie chodziło o to, aby wprowadzić sztywny zapis, że kwota B to jest zawsze 30 proc. kwoty A.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#PoselJanWyrowinski">Polska w stanowisku negocjacyjnym w Brukseli zaproponowała ponad 1 630 tys. ton w kwocie A i 213 tysięcy ton w kwocie B. W ogóle nie wprowadzono zasady, która uzależniałaby wysokość kwoty B od kwoty A. Takiej zasady nie ma. Przyjmując w tej chwili w ustawie tego typu zapis, który w ogóle nie jest spotykany w ustawodawstwie unijnym, stajemy się dla części stanowiska negocjacyjnego nie w pełni wiarygodni.</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#PoselJanWyrowinski">Po drugie, wprowadzanie tak wielkiej ilości cukru kwoty B automatycznie zdestabilizuje rynek. Przyjęliśmy zasadę, że kwota A to jest konsumpcja w Polsce, to siłą rzeczy 30 proc. ponad tę wielkość rozreguluje rynek. W związku z tym jestem przeciwny temu zapisowi. Jestem za tym, aby go usunąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PoslankaElzbietaBarys">Jest to ważny zapis. Proporcje kwoty B do kwoty A w Unii Europejskiej mieszczą się w granicach od 27 do 30 proc. Żeby utrzymać wielkość produkcji do momentu wejścia do Unii, a jednocześnie być zgodnym z umowami, które podpisaliśmy z WTO, musieliśmy zapisać to w taki sposób, że utrzymujemy 30 proc., ale 6 proc. jest z dopłatami, a reszta jest przewidziana - w przypadku nieurodzaju - jako bufor, aby nie było importu cukru i cukier z kwoty B z poprzedniej kampanii mógł być przekwalifikowany na kwotę A. Ten zapis nie rozreguluje rynku, gdyż generalną zasadą jest zakaz sprzedaży na rynek wewnętrzny bez przekwalifikowania i jest wyłącznie możliwość eksportowania tego cukru.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#PoslankaElzbietaBarys">Rozumiem, że cukrownicy będą podnosić swoją trudną sytuację ekonomiczną. Proszę jednak zauważyć, że dopłaty do eksportu są wyższe niż praktycznie wynika to z kosztów. W związku z tym to wszystko się skompensuje. Poza tym, do momentu wejścia do Unii mamy gwarancję, że utrzymujemy wielkość kwoty i produkcji. Tym bardziej że działania Unii Europejskiej idą jednoznacznie w obniżeniu kwoty dla poszczególnych państw. My nie możemy sobie pozwolić, aby już dzisiaj obniżać produkcję buraka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PoselSewerynKaczmarek">Chciałbym zapytać, jakie skutki dla plantatorów spowoduje zapis ust. 4? Wydaje mi się, że plantatorzy zostaną bardzo poszkodowani. Stracą plantatorzy i producenci.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#PoselSewerynKaczmarek">Poseł Gabriel Janowski (niez.): Przyłączam się do tego pytania, gdyż mam tę samą wątpliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PoselMarianDembinski">Chciałbym wyjaśnić trzy kwestie. Kwestia pierwsza, w Unii Europejskiej był niepisany układ, że kwota B stanowi 30 proc. kwoty A. Po regulacji rynku w sektorach produkcji cukru - regulacją Rady Europy nr 2038/99 z dnia 13 września 1999 r. w art. 38 jest następujący zapis: "Kwota B każdego zakładu produkcyjnego, o którym mowa w ust. 1 powinna równać się 30,77 proc. jego kwoty A określonej zgodnie z przepisami ust. 3". To bierze się z regulacji enerdowskiej, która weszła na rynek europejski bez możliwości ustawienia wysokiego pułapu produkcji cukru w kwocie B. Zrobiono dla niej wyjątek i, panie pośle Wyrowiński, proszę nie mówić, że jest to precedens. Precedensem było ustalenie kwoty wyższej na cukrownie enerdowskie.</u>
          <u xml:id="u-48.1" who="#PoselMarianDembinski">Po drugie, jeżeli chodzi o negocjacje GATT, to pana koalicja tak poprowadziła, że rozwiązania są niekorzystne dla Polski. Rokrocznie limit się zmniejsza. Nasz pomysł jest taki, aby odwrócić to, co było niekorzystne w taki sposób, aby można było limit 30 procentowy kwoty B mieć do dyspozycji. Jeżeli chodzi o plantatorów, to oznacza to nic innego jak utrzymanie dużego areału upraw produkcji buraków cukrowych. W art. 6 ust. 1 jest o tym mowa. Producent cukru musi zawierać umowy, ale plantator nie. Ideą pomysłu na zapis ust. 4 jest wejście Polski do Unii Europejskiej z dużym limitem łącznym, tj. A i B, z utrzymaniem powierzchni upraw buraka cukrowego na poziomie obecnym. Jest to bardzo ważne dla polskiego przemysłu cukrowego. Pamiętajmy, że wahnięcia pogodowe mogą spowodować niedobory na poziomie dużo niższym niż 30 proc. i polski przemysł musi być na to przygotowany. Jeżeli nie będziemy mieli własnego cukru z kwoty B, to wejdzie nam tani import.</u>
          <u xml:id="u-48.2" who="#PoselMarianDembinski">Poseł Gabriel Janowski (niez.): Mam prośbę do panów posłów, abyśmy nie przywoływali już argumentów, które już padały wcześniej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PoselStanislawKalemba">Popieram pomysł zapisu kwoty A i B. Jest to rozsądna propozycja. Uważam, że powinniśmy utrzymać produkcję. To są standardy m.in. francuskie. Mam tylko pewną wątpliwość co do części kwoty B z dopłatami. Czy nie jest ona za niska? W moim przekonaniu powinniśmy bronić zapisu, że kwota B jest w całości z dopłatami, a w zależności od sytuacji na rynku można będzie ją przenieść do kwoty A.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PoselJozefPilarczyk">Istotą kwotowania jest to, żeby uregulować rynek. Dyskutujemy o kwocie B. Proszę przeanalizować, które cukrownie dzisiaj mają gwarancje, że ktoś od nich kupi wysoką w miarę kwotę A.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#PoselJozefPilarczyk">Czy w Unii Europejskiej jest gwarancja zagospodarowania kwoty A? Walczymy o to, żeby ustalić wysoką kwotę B. A co z kwotą A? Ktoś, kto będzie miał wykonać ustawę, nad którą my pracujemy, czyli rząd, zrobi to w ten sposób. Żeby nie ponosić ryzyka i nie destabilizować rynku cukru, ustali bardzo niską kwotę A. I to na jedno wychodzi. Ustawa nie ustala kwoty A. Tę kwotę ustala Rada Ministrów, a więc system jest oparty na odpowiedzialności Rady Ministrów i prosiłbym zwolenników ustalania wysokiej kwoty B, aby się zastanowili. Zostawmy odpowiedzialność za ustalanie i regulację rynku cukru rządowi. Rząd zawsze będzie mówił, że to ustawa destabilizuje rynek.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#PoselJozefPilarczyk">Za każdym razem to Rada Ministrów powinna podejmować decyzje i odpowiadać za regulowanie i stabilizowanie rynku cukru. Jeżeli zwiążemy jej ręce nierealnymi zapisami ustawowymi, to nie uregulujemy rynku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PoslankaElzbietaBarys">Nie dzielimy kwoty B na część z dopłatami i pozostałą, gdyż nie ma takiej możliwości. Dopłaty zgodnie z umową WTO są do 6 proc. Jeżeli uda się cokolwiek wynegocjować, to być może się zmienią. Zatem nie ma podziału, ale jest zachowanie tych zapisów zgodnie z umową, którą podpisaliśmy. Nie ma możliwości w tej ustawie, aby ograniczyć kwotę A kosztem kwoty B, gdyż art. 6 ust. 3 mówi, że: "Kwota A produkcji cukru ustalana jest w wysokości odpowiadającej średniej rocznej sprzedaży na rynek krajowy obliczonej za 3 lata poprzedzające okres ustalania kwot oraz po uwzględnieniu zbędnych nadwyżek cukru z kwoty A". Są to wytyczne dla rządu, w jaki sposób ma ustalać kwotę A".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#DoradcaKomisjiMaciejJaniszewski">Chciałbym dodać, że w art. 8 ust. 1 jest wyraźnie napisane, że "Wprowadza się zakaz sprzedaży cukru B i C /.../ ponad przyznane limity...", czyli cukier B w ogóle nie może być sprzedawany na rynku krajowym. Może to nastąpić, gdy zostaną stwierdzone niedobory; po wykonaniu procedur określonych w art. 7 i uzyskaniu przekwalifikowania będzie można ten cukier - już jako kwotę A - sprzedać na rynku krajowym. Poza tym, tyle będzie można przekwalifikować cukru kwoty B na A, ile będzie niedoboru na rynku. Zatem na rynku będzie stabilność.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PoselJozefPilarczyk">Jaka jest gwarancja zagospodarowania kwoty A w Unii Europejskiej?</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#PoselJozefPilarczyk">Poseł Gabriel Janowski (niez.): Zagwarantowane jest 100 proc.</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#PoselJozefPilarczyk">No właśnie, a gdzie w tej ustawie jest zagwarantowane zagospodarowanie kwoty A w wysokości 100 proc.?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#DoradcaKomisjiMaciejJaniszewski">W art. 13 ust. 1 jest napisane, że "Agencja Rynku Rolnego jest obowiązana zakupić od producenta cukru oferowany przez niego cukier A po cenie minimalnej".</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#DoradcaKomisjiMaciejJaniszewski">Poseł Gabriel Janowski (niez.): Odnoszę wrażenie, że nad rozumowaniem niektórych posłów ciąży pogląd pana premiera Buzka. Kiedy formował rząd i spotkałem się z nim po raz drugi w życiu, poprosił mnie o konsultacje i przy powitaniu powiedział, że produkujemy za dużo buraków. Proszę państwa, to jest to. Jakiś rozmówca włożył mu do głowy, że w Polsce produkuje się za dużo buraków i on zamiast mi powiedzieć, że chciałby mnie zapytać o to, co zrobić, żeby sprzedać je i zarobić, to martwił się, że produkujemy ich za dużo. Zapytałem go wówczas: Czy słyszał pan, aby Niemcy martwili się z tego powodu, że produkują za dużo mercedesów? Nie. Robią nowe modele, kolory, promocje i rozwijają się, a pan ten interes chce zwijać. Na tym nasza rozmowa - zresztą w przyjaźni - zakończyła się. Wracamy do rozpatrzenia art. 4 ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PoselJanWyrowinski">Zwracałem się do przedstawicieli rządu z prośbą o wyjaśnienie konieczności wprowadzenia sublimitu kwoty B.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#ZastepcadyrektoraDepartamentuRynkowRolnychwMinisterstwieRolnictwaBogumilaKasperowicz">Co prawda stanowisko rządu dotyczy projektu sprawozdania Komisji, które zostało przyjęte 20 lipca 1999 r., niemniej w trakcie posiedzenia podkomisji zasygnalizowałam sprawy dotyczące zmian w art. 4. Nie można wycofać się z nich z powodów merytorycznych. Z takiego zapisu, który jest sformułowany w ustępie 2, wynikają dwie definicje kwoty B. To po pierwsze, po drugie, na temat art. 3 odbyła się już wstępna dyskusja. Prezentowaliśmy stanowisko, że podstawą ustalania kwoty na rynek krajowy powinna być konsumpcja, a nie sprzedaż.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#ZastepcadyrektoraDepartamentuRynkowRolnychwMinisterstwieRolnictwaBogumilaKasperowicz">Po trzecie, chyba z góry zakłada się nieodpowiedzialność Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#ZastepcadyrektoraDepartamentuRynkowRolnychwMinisterstwieRolnictwaBogumilaKasperowicz">Obecnie jesteśmy w 2001 r., jeżeli mamy ustaloną kwotę A na poziomie 1 520 tys. ton, to 30 proc. tej kwoty daje 465 tys. ton. WTO pozwala nam na wyeksportowanie 104 tysięcy ton z dopłatami, a więc pozostaje nam 351 tysięcy ton do wyeksportowania lub uzupełnienie rynku krajowego, gdyby to było zapisane tak, jak w Unii Europejskiej. Tak czy inaczej Polska musiałaby wyeksportować 351 tysięcy bez dopłat. Dla mnie tak skonstruowana definicja pozostałej części kwoty B jest niczym innym tylko kwotą C. W związku z tym jest to bardzo mylący zapis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#DoradcaKomisjiMaciejJaniszewski">Nie jest to kwota C, dlatego że ustawa zobowiązuje zapłacić plantatorom za ponad 400 tysięcy cukru cenę minimalną buraka B stanowiącą 68 proc. ceny podstawowej. Natomiast przy cukrze C cena za burak jest dowolna, a więc są to różne rzeczy i nie można tego mylić.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#DoradcaKomisjiMaciejJaniszewski">Chciałem zwrócić uwagę, że nasz projekt - podobnie jak rozwiązania Unii Europejskiej - zakłada, że cała branża cukrownicza, łącznie z eksportem, jest samofinansująca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PrezesStanislawGierszewski">W art. 1 pkt. 9 czytamy, co to jest kwota B i co z nią można zrobić. Punkt ten mówi, że "Kwota B - maksymalna ilość cukru, jaka może być wyprodukowana i przeznaczona na eksport, w okresie od dnia 1 stycznia do dnia 31 grudnia następnego roku, do której można zastosować dopłaty, o których mowa w art. 14, lub na uzupełnienie zużycia cukru w kraju w okresie roku rozliczeniowego". Podejrzewam, że braku cukru nie będzie i podzielam zdanie pani dyrektor, że 350 tys. cukru w kwocie B należy wyeksportować na zasadach kwoty C, a więc na gorszych zasadach, gdyż kwotę C rolnika cukrownia kupuje po cenie buraków C. Kwotę B cukrownia kupuje po znacznie wyższej cenie. Jesienią roku 2000 średni koszt produkcji kwoty B wynosił w Polsce około 1100-1200 zł, natomiast wyeksportować musielibyśmy za cenę w granicach 850-900 złotych. Może być taki zapis, tylko musimy wiedzieć, że on będzie skutkował istotną zwyżką na sprzedaży z kwoty A na rynek wewnętrzny. Na sprzedaży kwoty B niedofinansowywanej cukrownie jako producenci poniosą straty. Należy to sobie powiedzieć. Proszę zauważyć, że w punkcie 9 przewidujemy, iż kwotę B eksportujemy bez dopłat. W słowniczku mówi się, że z dopłatami, albo na rynek krajowy. Tymczasem pozostaje kwota 350 tysięcy ton cukru, z którym nie wiemy, co mamy zrobić, a trzeba go wyeksportować bez dopłat. Z ekonomicznego punktu widzenia dla rolników jest to korzystne, natomiast dla producentów cukru jest to niekorzystne i nie do przyjęcia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PoselZdzislawPupa">Punkt 9 mówi o tym, że do kwoty B można, ale nie musi się zastosować dopłaty.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#PoselZdzislawPupa">Poseł Gabriel Janowski (niez.): Czy do punktu 2 wraz z poprawką jest sprzeciw?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PoselJanWyrowinski">Myślę, że w ustępie 2 niepotrzebne jest to, co jest dodane pogrubionym drukiem. Proponuję je wykreślić.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#PoselJanWyrowinski">Poseł Gabriel Janowski (niez.): Poddam pod głosowanie wniosek pana posła Wyrowińskiego. Kto z państwa jest za przyjęciem wniosku pana posła Wyrowińskiego?</u>
          <u xml:id="u-60.2" who="#PoselJanWyrowinski">Stwierdzam, że Komisja przy 6 głosach za, 10 głosach przeciw i braku wstrzymujących się, wniosek odrzuciła.</u>
          <u xml:id="u-60.3" who="#PoselJanWyrowinski">Czy jest sprzeciw wobec całego zapisu ust. 2?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PoselJozefPilarczyk">Zgłaszam sprzeciw.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#PoselJozefPilarczyk">Poseł Gabriel Janowski (niez.): Wobec tego poddam ust. 2 pod głosowanie. Kto z państwa jest za przyjęciem ust. 2 w proponowanym brzmieniu?</u>
          <u xml:id="u-61.2" who="#PoselJozefPilarczyk">Stwierdzam, że Komisja 11 głosami za, przy 5 przeciw i 1 głosie wstrzymującym się ust. 2 przyjęła.</u>
          <u xml:id="u-61.3" who="#PoselJozefPilarczyk">Przechodzimy do rozpatrzenia ust. 3. Czy do tego ustępu są uwagi lub sprzeciw?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PoselJanWyrowinski">Jest to coś nowego. Tego zapisu poprzednio nie było. Jeżeli wprowadzi się ten zapis, to na dobrą sprawę Rada Ministrów jest zbędna. Pomijam to, o czym mówiła pani dyrektor o zbędnych nadwyżkach. Uważam, że ten zapis jest zbędny.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#PoselJanWyrowinski">Poseł Gabriel Janowski (niez.): Wobec tego poddaję ten ustęp pod głosowanie. Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem ustępu 3 w proponowanym przez podkomisję brzmieniu?</u>
          <u xml:id="u-62.2" who="#PoselJanWyrowinski">Stwierdzam, że Komisja 11 głosami posłów za, przy 4 głosach przeciw i braku wstrzymujących, się przyjęła ustęp 3.</u>
          <u xml:id="u-62.3" who="#PoselJanWyrowinski">Przechodzimy do rozpatrzenia ust. 4. Czy jest sprzeciw?</u>
          <u xml:id="u-62.4" who="#PoselJanWyrowinski">Oczywiście.</u>
          <u xml:id="u-62.5" who="#PoselJanWyrowinski">Poseł Gabriel Janowski (niez.): Wobec tego poddaję pod głosowanie ten ustęp. Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem ust. 4?</u>
          <u xml:id="u-62.6" who="#PoselJanWyrowinski">Stwierdzam, że Komisja 11 głosami posłów za, przy 6 głosach przeciw i braku wstrzymujących się, ustęp 4 zaakceptowała</u>
          <u xml:id="u-62.7" who="#PoselJanWyrowinski">Przechodzimy do rozpatrzenia ustępu 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PoselSewerynKaczmarek">Proszę o rozważenie możliwości takiego zapisu, aby w ust. 5 zapisać "nie więcej niż 1,5 proc. kwoty A i B" ze względu na to, że możemy izoglukozę produkować na eksport.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Proponowałam dodanie przecinka po "1" w "15 proc." i dodanie wyrazu "cukru" po wyrazach "kwoty A".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PoselJanWyrowinski">Nie widzę potrzeby dodawania wyrazu "cukru", gdyż kwota A dotyczy wyłącznie cukru. W przypadku izoglukozy i syropu inulinowego nie stosuje się pojęcia kwoty A i B. Nie wiem, czy wskaźnik 1,5 proc. nie powinien być zmniejszony i odniesiony do stanowiska negocjacyjnego Polski. Proponuję obniżyć ten wskaźnik do 1,08 proc.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#PoselJanWyrowinski">Poseł Gabriel Janowski (niez.): Czy jest sprzeciw wobec modyfikacji ust. 5 posła Wyrowińskiego? Nie widzę. Czy jest sprzeciw wobec ustępu 5? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-65.2" who="#PoselJanWyrowinski">Stwierdzam, że Komisja przyjęła ust. 5. Tym samym zakończyliśmy prace nad art. 4. Przechodzimy do rozpatrzenia art. 5.</u>
          <u xml:id="u-65.3" who="#PoselJanWyrowinski">W art. 5 kluczową sprawą jest zasada ustalania wysokości limitów w ust. 2. W mojej opinii proponowany zapis nie jest do końca precyzyjny. Jestem za tym, aby zachować status quo po to, by uniknąć procesów przed Trybunałem, itd. Powinniśmy przyjąć jako stały wskaźnik udziału w kwocie limitu dla producentów. To jest bardzo istotna sprawa. Proponowałbym nieco inny zapis - nieco zbliżony do poprzedniego.</u>
          <u xml:id="u-65.4" who="#PoselJanWyrowinski">W tej chwili jest taka sytuacja, że limit B oznacza w zasadzie to, co można wyeksportować. Wobec tego zapis powinien uwzględniać to, że część kwoty B będzie z dopłatą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PrezesStanislawGierszewski">Podstawą dopłaty w kwocie B jest przedstawienie jednoznacznych dokumentów, że ten cukier z kwoty B w określonej ilości opuścił terytorium Rzeczypospolitej. Natomiast jeżeli zdarzy się, że z jakichś względów cukier z kwoty B zostanie w kraju, to dopłaty nie ma, czyli w przypadku, gdyby cukier w kwocie B został przekwalifikowany w kraju na sprzedaż rynkową w określonych warunkach, to dopłat nie ma. Obecne dopłaty dzielone są proporcjonalnie do faktycznie wykonanego eksportu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PoselJanWyrowinski">Systemowo jest tak, że cały cukier z kwoty B musi być wyeksportowany. Obecnie wprowadzamy zasadę, że część kwoty B może być z mocy B z dopłatami i na rynek krajowy. W związku z tym panowie posłowie z podkomisji zaproponowali, aby poza limitem A i B był jeszcze podlimit B, to znaczy, aby w decyzji ministra była również decyzja, że z limitu cukru B, który został przyznany można wyeksportować wyłącznie 50 proc. Czy to rozwiązanie, zdaniem pana prezesa, jest dobrym rozwiązaniem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PrzedstawicielKPPLucjanSzydlo">Uważam, że proponowane rozwiązanie jest idealne dla producentów z uwagi na to, że cukrownie skorzystają z tego w optymalnym układzie finansowym. Dwufunkcyjność - dopłatami i bez - kwoty B jest korzystna. Ostatecznie, przesunięcia w ramach kwot będą zależały od potrzeb rynkowych. Jeżeli rynek będzie wchłaniał więcej, to będzie możliwość przekazania cukru do Agencji. Po drugie, gdy produkcja kwoty A będzie za niska, a kwota B będzie, to nie ma wątpliwości, że cukrownia skorzysta z tego. W związku z tym wykorzysta optymalne warunki sytuacji. Generalnie takie rozwiązanie poprawi efekt gospodarowania.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#PrzedstawicielKPPLucjanSzydlo">Wydłużenie kampanii poprzez większą produkcję z racji kwoty B da szansę produkcji i wykorzystania parku maszynowego cukrowniom, a więc da mniejszy koszt wytworzenia z tytułu lepszego wykorzystania środków trwałych przy stałych kosztach produkcji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PrezesStanislawGierszewski">Starałem się jak umiałem zrozumieć mojego szanownego rozmówcę, ale najdelikatniej mówiąc, wypowiedź byłego pracownika przemysłu cukrowniczego...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PoselZdzislawPupa">Panie prezesie, proszę odpowiadać na zagadnienia merytoryczne i powstrzymać się od osobistych uwag pod adresem uczestników dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PrezesStanislawGierszewski">350 tysięcy ton cukru z kwoty B będzie musiało być wyeksportowane z ogromną stratą dla przemysłu cukrowniczego. Na dzisiaj nie wiem, w jaki sposób wyeksportować bez strat dla cukrownictwa. Obecnie cukrownie kupując buraki C eksportują ze stratami. Nie ma najmniejszej możliwości uniknięcia strat w przypadku produkcji z buraków dwukrotnie droższych. Te straty będą jeszcze wyższe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#DoradcaKomisjiMaciejJaniszewski">Z układu WTO wynika, że są ograniczenia ilościowe i wartościowe i obecnie ograniczenie wartości dopłat jest znacznie wyższe niż to, które jest potrzebne do wyrównania różnic. Istnieje możliwość, że można ilościowo ograniczyć dostawy, a dopłacić więcej do 1 tony. Zatem są możliwości manewru. Zapis w projekcie ustawy otwiera drogę do tego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PoselJanWyrowinski">Nie upieram się przy tym, że wprowadzenie podlimitu jest niesłuszne, ale zwracam uwagę, że w artykule 5 błędnie powołuje się art. 4. Powinno być: "art. 14", gdyż dopłaty są zapisane w art. 14.</u>
          <u xml:id="u-73.1" who="#PoselJanWyrowinski">Poseł Gabriel Janowski (niez.): Na tym wyczerpaliśmy dyskusję ogólną nad art. 5. Przechodzimy do rozpatrywania poszczególnych ustępów tego artykułu.</u>
          <u xml:id="u-73.2" who="#PoselJanWyrowinski">Czy jest sprzeciw wobec ust. 1 pkt. 1? Nie widzę - został przyjęty. Czy do jest sprzeciw do ust. 1 pkt. 2? Nie widzę. Zatem ustęp 1 został przyjęty. Czy są uwagi do ustępu 2?</u>
          <u xml:id="u-73.3" who="#PoselJanWyrowinski">Uwagi zostały zgłoszone. Wydaje mi się, że zapis, który był w jednym z pierwotnych tekstów, jest lepszy. Proponuję następujące brzmienie ust. 2: "Ustalanie limitów produkcji cukru, o którym mowa w ust. 1, następuje na wniosek producentów cukru poprzez dokonanie podziału kwot A i B. Limity te ustala się na podstawie stałego procentowego wskaźnika, określonego jako udział limitu A i B przyznanych producentowi w kwotach A i B ustalonych przez Radę Ministrów na tę kampanię". Proponuję, aby jako bazę przyjąć kampanię 2000-2001. Taki zapis będzie precyzyjny i będzie oznaczał, że na stałe kwotami rządzą procenty, które będą wynikały z zapisu ustawy. Ewentualne zmiany mogą wynikać tylko z decyzji samych producentów, ich zaniechań itd. Natomiast jako zasadę trzeba przyjąć precyzyjny wskaźnik.</u>
          <u xml:id="u-73.4" who="#PoselJanWyrowinski">Poseł Gabriel Janowski (niez.): Wydaje się, że jest to słuszne. Czy jest sprzeciw?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#PoselStanislawKalemba">Powinniśmy mieć zapis propozycji. Przed sobą mamy tekst, nad którym pracujemy. W tej chwili mamy głosować coś, co nie jest zapisane. Proponuję głosowanie nad zapisem po otrzymaniu tego na piśmie.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#PoselStanislawKalemba">Poseł Gabriel Janowski (niez.): Panie pośle Wyrowiński, na czym polega istota poprawki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PoselJanWyrowinski">Jako bazę proponuję kampanię 2000-2001 oraz stały wskaźnik procentowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#PoselStanislawKalemba">Uważam, że lepszym zapisem jest "rok poprzedzający". Jak przyjąć, że będzie to kampania 2000-2001, skoro z roku na rok to może się zmieniaćć Zatem lepsze i logiczne będzie wprowadzenie zapisu "rok poprzedzający". Cukrownie mają produkować cukier i handlować cukrem, a nie limitami.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#PoselStanislawKalemba">Poseł Gabriel Janowski (niez.): Zmiana polega na tym, że pan poseł Wyrowiński chce wprowadzić rok 2000-2001, a pan poseł Kalemba proponuje pojęcie "rok poprzedzający".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#DoradcaKomisjiMaciejJaniszewski">Jeżeli w tym roku uchwalimy ustawę, to i tak będzie to dotyczyło kampanii 2000-2001. Natomiast jeżeli w tym roku nie uchwalimy ustawy, to zapis proponowany przez pana posła Kalembę jest bardziej uniwersalny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#PoselJanWyrowinski">Chciałbym państwu zwrócić uwagę na jeszcze jedną niedogodność, która nasunęła mi się w tej chwili, a mianowicie, jeżeli przyjmiemy jako zasadę, że kwota B, to jest 30 proc. kwoty A, to w tym momencie wchodzimy na potężną minę, gdyż nie ma kwoty B, która jest ustalana na stałe. Przyjęcie jako zasadę udziału procentowego kwoty B w A kłóci się z zapisem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#DoradcaKomisjiMaciejJaniszewski">Limit A jest w proporcji dla danego producenta w kwocie A, czyli limit do kwoty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#PoselJanWyrowinski">Jeżeli nie zostanie przyjęty zapis stałego udziału procentowego kwoty B w A, to wówczas w ust. 2 musi być wymieniona kwota A i B dlatego, że limity przyznaje się na kwotę A i B.</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#PoselJanWyrowinski">Poseł Gabriel Janowski (niez.): Konsekwencja nie przyjęcia rzutuje na ten zapis - to oczywiste.</u>
          <u xml:id="u-80.2" who="#PoselJanWyrowinski">Przyjęcie zasady sztywnego udziału kwoty B w A będzie również skutkowało tym, że te proporcje się zmienią.</u>
          <u xml:id="u-80.3" who="#PoselJanWyrowinski">Poseł Gabriel Janowski (niez.): Przechodzimy do głosowania nad ust. 2. Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem ust. 2 w brzmieniu przedłożonym przez podkomisję?</u>
          <u xml:id="u-80.4" who="#PoselJanWyrowinski">Stwierdzam, że Komisja 10 głosami posłów za, przy 4 przeciw i braku wstrzymujących, ustęp 2 przyjęła.</u>
          <u xml:id="u-80.5" who="#PoselJanWyrowinski">Przechodzimy do rozpatrzenia ust. 3. Biuro Legislacyjne usunie błędne powołanie artykułu 4. Czy są opinie do meritum ustępu 3? Nie widzę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">W ustępie 2 na końcu zdania należy wpisać "art. 14". W ustępie 3 należy powołać art. 4 ust. 3.</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Poseł Gabriel Janowski (niez.): Czy są uwagi lub sprzeciw do ustępu 3? Nie widzę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła ustęp 3 z poprawkami, o których mówiła pani z Biura Legislacyjnego. Przechodzimy do rozpatrzenia ustępu 4.</u>
          <u xml:id="u-81.2" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Czy do tego ustępu są uwagi? Czy jest sprzeciw? Nie widzę, a zatem Komisja przyjęła ustęp 4.</u>
          <u xml:id="u-81.3" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Przechodzimy do rozpatrzenia ustępu 5. Czy do tego ustępu są uwagi lub sprzeciw? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-81.4" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Stwierdzam, że Komisja przyjęła ustęp 5.</u>
          <u xml:id="u-81.5" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Na tym zakończyliśmy prace nad art. 5, który z wnioskami mniejszości został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-81.6" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Obecnie przechodzimy do rozpatrzenia art. 6. Ustęp 1. Zgłoszono poprawkę polegającą na wpisaniu "B" w pierwszym zdaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#PoselJanWyrowinski">Czy przyjęcie sztywnej zasady wielkości polaryzacji przy warunku, który określa areał buraka, jest do przyjęcia? Jakie jest stanowisko producentów? Czy jest możliwe ustalenie tego w taki sposób? Wydaje mi się, że to powinno być efektem porozumienia branżowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#PrezesStanislawGierszewski">Punkt 1 artykułu 6 jest zgodny z zapisami, które są w Unii Europejskiej. W Unii Europejskiej bazowa cena odnosi się do buraków o polaryzacji 16 proc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#PrezesKrajowegoZwiazkuPlantatorowRoslinOkopowychStanislawBarnas">Gdyby dzisiaj odbierano cukier od cukrowni, to byłoby to bardzo łatwe. Na dzisiaj jednak tych, co odbierają od nas cukier, jest bardzo niewielu. Proponuję z zapisu projektu wykreślić "porozumienie branżowe".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#PoselJanWyrowinski">Proponuję połączenie ust. 1 i 2 w jeden o brzmieniu: "Producent cukru, który otrzymał limit A i B, jest zobowiązany zawrzeć z plantatorami buraków cukrowych umowę kontraktacji buraków w ilości zapewniającej całą produkcję cukru A i B. Umowy kontraktacji powinny zwierać szczegółowe zasady określone przez Komisję Porozumiewawczą do spraw Cukru w porozumieniu branżowym".</u>
          <u xml:id="u-85.1" who="#PoselJanWyrowinski">Poseł Gabriel Janowski (niez.): To jest chyba słuszne połączenie i skondensowanie zapisu. Czy są inne propozycje? Nie widzę. Czy jest sprzeciw wobec modyfikacji polegającej na tym, aby z ust. 1 i 2 powstał jeden w brzmieniu zaproponowanym przez pana posła Wyrowińskiego? Nie widzę sprzeciwu, a zatem Komisja przyjęła ustęp 1 autorstwa posła Wyrowińskiego. Przechodzimy do rozpatrzenia ust. 3.</u>
          <u xml:id="u-85.2" who="#PoselJanWyrowinski">Wracamy do sprawy układu między producentem a plantatorem. Czy zapis o sprzedaży prawa do produkcji buraka cukrowego bez zgody producenta cukru jest właściwy? Państwo wiecie, że cukrownie mają swoją bazę kontraktacyjną. Jest to element pewności produkcji. Uważam, że sprzedaż prawa do produkcji buraka cukrowego odbywała się za zgodą producenta. Stosunki między plantatorem a producentem będą się cywilizować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#PoselWojciechZarzycki">Doszliśmy do miejsca, w którym plantator powinien mieć prawo do wydzierżawiania lub sprzedaży praw do produkcji buraka cukrowego. Plantator powinien mieć prawo własności. Można by rozwiązać te kwestie w postaci Komisji Mieszanej. Chciałbym przypomnieć, że w tej sprawie była poprawka, a następnie wniosek mniejszości pana posła Ryszarda Smolarka. Jak będziemy traktować zgłoszone poprawki i wniosek mniejszości?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#PoselStanislawKalemba">Nie zgadzam się z panem posłem Wyrowińskim. Opowiadam się, aby zapis pozostał, ale w ramach tej samej cukrowni, aby nie było obrotu między cukrowniami. Plantator będzie mógł dysponować prawem do produkcji buraka cukrowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#PoslankaElzbietaBarys">Wydaje mi się, że jest duże niezrozumienie. Po pierwsze, umowa kontraktacji jest zawarta z konkretną cukrownią. W umowie są sprecyzowane wszystkie warunki, w tym prawa i obowiązki tego, który ma dostarczyć buraki. Po co zgoda producenta cukru, jeżeli warunki spełni ktoś inny? Jest to zbędne. Przeniesienie praw z Kodeksu cywilnego nie wymaga takiej zgody i my nie musimy tego zapisywać. Następca prawny będzie musiał się wywiązać z umowy kontraktacyjnej. Poza tym, nie może tej umowy przenieść do innej cukrowni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#PoselJanWyrowinski">Układ pomiędzy plantatorem a producentem jest wyłącznie układem umowy. Faktem jest, że producent zobowiązany jest zapisem ust. 1 musi podpisać umowy kontraktacyjne, która wynika z limitu. Jeżeli tego nie zrobi, to poniesie konsekwencje. Na dobrą sprawę ust. 3 i 4 są zbędne. Jeżeli z przepisów wynika, że producent buraka może przenieść umowę kontraktacyjną, to powyższe ustępy są zbędne. W niektórych państwach Unii Europejskiej prawo do uprawy buraka jest prawem odrębnie definiowanym. W Polsce tego nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#DoradcaKomisjiMaciejJaniszewski">Z formalnoprawnego punktu widzenia to, co powiedział pan poseł Wyrowiński, jest słuszne. Z punktu widzenia interesów cukrowni to nie jest jednoznaczne, dlatego że cukrownia ocenia wielkość plonu przygotowując się do kampanii. W tym celu musi wiedzieć, gdzie ten plon jest, a więc musi znać producenta buraka, a właściwie mieć możliwość śledzenia plonu na jego polu. Zatem konieczna jest wiedza cukrowni o tym, kto ostatecznie będzie wywiązywał się z umowy. To jest ważne. Dlatego uważam, że te zapisy powinny pozostać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#PrezesStanislawGierszewski">Rozumiem chęć rolników i prawo do zbywania limitów. Jednakże chciałbym zwrócić uwagę, że w normalnych warunkach cukrownia zawiera wieloletnią umowę kontraktacyjną z rolnikiem - plantatorem buraków cukrowych. Wraz zawarciem tej umowy, cukrownia bilansuje swoją bazę surowcową, która jest proporcjonalna do produkcji cukru. Trudno jest mi sobie wyobrazić, że z jednej cukrowni plantator pobierze nasiona, zacznie uprawę, a jak przyjdzie termin dostawy, dostarczy je innej cukrowni. Gdyby przeniesienie praw odbyło się w ramach jednej cukrowni, to określona ilość ostatecznie znalazłaby się w danej cukrowni. Natomiast obecne zapisy dają możliwość zmiany odbiorców i regionów uprawy buraków cukrowych. Powiem dalej, jeżeli ktoś świadomie będzie chciał wykończyć daną cukrownię, to przez rok, dwa dobrze zapłaci plantatorowi za limit i przejmie jego buraki. Nie ukrywam że cukrownia, która koszty stałe rozlicza na kwoty A, przestanie w takim przypadku istnieć. Prawo, które wykorzystają jedni plantatorzy, może w konsekwencji działać na niekorzyść innych plantatorów. Jak nie wnoszę sprzeciwu co do przekazywania limitów w ramach jednej cukrowni, tak uważam, że handlowanie limitem między cukrowniami byłoby błędem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#PoslankaElzbietaBarys">Chciałam wyjaśnić, że w myśl zapisów nie ma możliwości przenoszenia limitów z jednej cukrowni do drugiej. Umowa kontraktacji jest z konkretną cukrownią, a rolnik może tylko przenieść prawa i obowiązki z tej umowy. Buraki muszą być dostarczone do danej cukrowni i nie ma zagrożenia, o którym mówił pan prezes.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#PoselMarianDembinski">W związku z tym, że pracujemy na przedłożonym przez podkomisję materiale od podstaw, składam wniosek, aby w art. 6 dopisać ustęp w następującym brzmieniu: "Minister właściwy do spraw rolnictwa po uzgodnieniu z Komisją Porozumiewawczą oraz rolniczymi związkami zawodowymi, przydzieli plantatorom buraków cukrowych imienne prawo własności do odpowiedniego limitu cukru. Przyznane limity produkcji cukru nie mogą przekroczyć limitów kwoty A i B przyznanych poszczególnym cukrowniom w okresie po zamknięciu kampanii cukrowej".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#PoselWojciechZarzycki">Jest to bardzo istotna sprawa dla rolników. Stąd uważam, że należy zapisać ustalanie listy plantatorów, a następnie możliwość dysponowania prawem przez plantatorów do wydzierżawiania lub sprzedawania limitu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#PoselJanWyrowinski">Jest to nowa jakość między plantatorem a producentem. Ta sprawa wymaga przedyskutowania. Dotychczas byliśmy zgodni, że zaproponowane zapisy stwarzają plantatorom możliwość dysponowania prawem własności. Moim zdaniem nie ma potrzeby wydawania odrębnych praw własności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#PoselSewerynKaczmarek">To co przed chwilą przedstawił pan poseł Dembiński, jest mocno dyskutowane, zwłaszcza na spotkaniach z plantatorami. Uważam, że zapis w art. 6 jest potrzebny, aby uspokoić środowisko plantatorów. Wnoszę o to, aby pan poseł Dembiński dopracował poprawkę i zgłosił ją na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#PoselJanWyrowinski">Sytuacja jest płynna w tej branży i konsekwencją poprawki pana posła Dembińskiego będzie coroczna konieczność wydawania decyzji przez ministra rolnictwa. Nie wracajmy do propozycji, które stwarzają iluzoryczne rozwiązania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#PoselMarianDembinski">Zamysł jest taki, aby plantator buraków cukrowych miał przypisany limit produkcji cukru. Jest to niematerialna wartość gospodarstwa. Wiem, że ze strony rządu budzi opory kwestia corocznego rozdziału limitu, ale to co zgłosiłem, rzeczywiście pojawia się na wszystkich zebraniach z rolnikami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#PoslankaElzbietaBarys">Zgłaszałam również taki wniosek mniejszości z tym, że inaczej sformułowany. Brzmiał on mniej więcej tak: "Producent cukru, który otrzymał limit produkcji cukru w ramach kwot A i B, rozdzieli 100 proc. limitu dla plantatorów według wskaźnika procentowego udziału w produkcji buraka cukrowego. Wskaźnik ten stosuje się również przy przyznawaniu limitów w latach następnych. Tryb ustalania tego wskaźnika powinien być uzgodniony z rolniczymi związkami zawodowymi, Komisją Porozumiewawczą do spraw Cukru, przy czym powinien uwzględnić wskaźnik procentowy udziału plantatorów w produkcji cukru A i B w ostatnich pięciu kampaniach cukrowniczych". Powinniśmy nad tą kwestią podyskutować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#PoselStanislawKalemba">Zgadzam się z panem posłem Wyrowińskim, że w art. 6 chodzi o nową jakość i tą lepszą i nową jakością jest przyznanie limitu plantatorom. To jest temat numer jeden na zebraniach z rolnikami, który szereg odbyłem w ostatnim czasie. Uważam, że nie może być argumentacji, iż nie da się problemu technicznie rozpisać. Przypomnę, że taki zapis znajduje się w projekcie złożonym przez posłów Klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego, który zawiera szczegółowe zapisy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#PrzewodniczacyNSZZSolidarnoscRolnikowIndywidualnychRomanWierzbicki">Wniosek zgłoszony przez pana Dembińskiego rzeczywiście pojawia się na każdym spotkaniu. Wszyscy plantatorzy buraka cukrowego ten wniosek zgłaszają. Przypominam, że zgłaszałem to już w imieniu rolników. Dotychczasowy ust. 1 to tak naprawdę niczego plantatorom nie gwarantuje. Uważam, że żadne zapisy regulujące nie dadzą takiej możliwości jak prawo własności do limitu, który bezpośrednio ma plantator. Uważam, że jest to najsensowniejsze i najlepsze rozwiązanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#PoselWojciechZarzycki">Chciałem przywołać z projektu Polskiego Stronnictwa Ludowego zapis art. 6, który dotyczy spraw plantatorów: "Komisja Mieszana na podstawie przyznanego jej limitu A i B określa ogólny tonaż buraków cukrowych, który ma być objęty kontraktacją w danej kampanii cukrowniczej. Komisja Mieszana ustala listę plantatorów, którym przyznaje się imienne prawo własności", a następnie "plantatorowi, który nie kontraktował wcześniej buraków cukrowych, może przysługiwać imienne prawo własności w drugiej kolejności. Komisja Mieszana może skreślić plantatora z listy, o której mowa w ust. 2 jeżeli w okresie ostatnich trzech lat nie wywiązywał się wobec producenta cukru z obowiązku sprzedaży buraka cukrowego z przyczyn zależnych od niego. Plantator może przenieść, wydzierżawić lub odsprzedać przyznane mu imienne prawo własności, o czym powiadamia Komisję Mieszaną w ciągu 14 dni. Producent cukru nie może odebrać plantatorowi przyznanego imiennego prawa własności do wyprodukowania i dostawy buraków cukrowych". Myślę, że te rozwiązania są gotowe, zostały zgłoszone jako wnioski mniejszości i chcę zaproponować, aby je dzisiaj przyjąć.</u>
          <u xml:id="u-102.1" who="#PoselWojciechZarzycki">Poseł Gabriel Janowski (niez.): Dotychczasowe głosy w dyskusji wskazują, że powinniśmy przyjąć zapis, który daje plantatorom możliwość dysponowania limitem. Ponieważ w tej chwili nie mamy konkretnego zapisu, padła propozycja, aby przegłosować ten wniosek kierunkowo. Proponuję sondażowo przegłosować i zobowiązać wnioskodawców, tj. panią poseł Barys oraz panów posłów Dembińskiego i Zarzyckiego, aby na następnym posiedzeniu Komisji przedstawili propozycję konkretnego zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#PoselJanWyrowinski">Szczegółowe zasady, o których mówił pan poseł Zarzycki, powinny być zawarte w porozumieniu branżowym.</u>
          <u xml:id="u-103.1" who="#PoselJanWyrowinski">Przepis, który proponują pani poseł Barys oraz pan poseł Dembiński, czyni mniej elastycznym możliwość restrukturyzacji całego areału, na którym produkuje się buraki. Spowoduje to opóźnienie procesów modernizacyjnych w branży.</u>
          <u xml:id="u-103.2" who="#PoselJanWyrowinski">Skąd biorą się lęki i obawy, o których dzisiaj wspominano? Biorą się stąd, że w obecnie obowiązującej ustawie nie ma żadnych zapisów dotyczących tych kwestii.</u>
          <u xml:id="u-103.3" who="#PoselJanWyrowinski">Zapis ust. 1 w art. 6 projektu ustawy jest, moim zdaniem, kompromisem między interesem producenta a plantatora i interesem całej branży, a w dalszej części są sankcje. Gdybyśmy przyjęli filozofię, którą reprezentuje pan poseł Dembiński, to musielibyśmy zmienić cały art. 6, gdyż sankcje nie miałyby sensu.</u>
          <u xml:id="u-103.4" who="#PoselJanWyrowinski">Poseł Gabriel Janowski (niez.): Dla porządku, był wniosek o kierunkowe rozstrzygnięcie, który poddam w tej chwili pod głosowanie. Jednocześnie prosimy autorów o przygotowanie konkretnych zapisów, które będą uwzględniały zgłoszone uwagi, w tym pana posła Wyrowińskiego.</u>
          <u xml:id="u-103.5" who="#PoselJanWyrowinski">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem kierunkowego rozstrzygnięcia, aby przyznać prawo limit plantatorom?</u>
          <u xml:id="u-103.6" who="#PoselJanWyrowinski">Stwierdzam, że Komisja 12 głosami posłów za, przy 1 wstrzymującym się, przyjęła kierunkowe rozstrzygnięcie.</u>
          <u xml:id="u-103.7" who="#PoselJanWyrowinski">Na tym kończymy posiedzenie Komisji, dziękuję za udział w pracach, zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>