text_structure.xml
124 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
727
728
729
730
731
732
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PoselGabrielJanowski">Otwieram posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Mam nadzieję, iż państwo ze zdwojoną siłą i energią będą uczestniczyć w obradach. Spodziewam się, iż w dniu dzisiejszym na drugi plan zejdą emocje, zaś przy formułowaniu poszczególnych artykułów ustawy o regulacji rynku cukru i przekształceniach własnościowych w przemyśle cukrowniczym górę wezmą rozwaga i rozsądek. Chodzi bowiem o to, aby produkt naszej pracy, jakim jest ustawa, był najlepszy i jak najdoskonalszy. Z tego też powodu raz jeszcze pozwalam sobie na przekazanie prośby o rzetelną pracę, gdyż chciałbym, aby dała ona oczekiwane efekty. Zatem apeluję o zwrot ku efektywności i większej harmonii.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PoselGabrielJanowski">Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia przewiduje rozpatrzenie sprawozdania o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o regulacji rynku cukru i przeksz-tałceniach własnościowych w przemyśle cukrowniczym oraz o poselskim projekcie ustawy o produkcji buraka cukrowego i cukru buraczanego oraz o regulacji krajowego rynku cukru.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PoselGabrielJanowski">Skoro nie ma uwag do zaprezentowanego porządku obrad, rozpoczniemy pracę nad wymienionym sprawozdaniem. Przypomnę, iż na poprzednim posiedzeniu przyjęliśmy art. 4, zawarty w Rozdziale III, a zatem w chwili obecnej, zgodnie ze sprawozdaniem, przejdziemy do art. 5.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#PoselGabrielJanowski">Jako pierwsza głos zabierze posłanka Elżbieta Barys.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PoslankaElzbietaBarys">Panie przewodniczący, przypominam, iż na poprzednim posiedzeniu opracowaliśmy art. 4 do ust. 5, natomiast nie dyskutowaliśmy nad ust. 6 tegoż artykułu. Mówię o tym, gdyż chciałabym zgłosić poprawkę do art. 4 ust. 6.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PoselGabrielJanowski">Czego dotyczy sygnalizowana poprawka?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PoslankaElzbietaBarys">Myślę, że odczytanie tekstu poprawki wyjaśni naszą intencję.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PoselGabrielJanowski">A zatem proszę o odczytanie proponowanego przepisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PoslankaElzbietaBarys">Oto poprawka, o której mówiłam przed chwilą: "Kwota A może być powiększona w trakcie roku rozliczeniowego z kwoty B, a dalej z kwoty C, przez Radę Ministrów, w drodze rozporządzenia, w sytuacji niedoboru cukru na rynku i zmniejszenia zapasów prowadzonych przez Agencję Rynku Rolnego lub inne jednostki upoważnione do tworzenia rezerw według odrębnych przepisów, w celu pokrycia tego niedoboru."</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PoselGabrielJanowski">Posłanka Elżbieta Barys odczytała nader ważną propozycję. Myślę, że będziemy ją mogli rozpatrywać dopiero wówczas, gdy wszyscy posłowie otrzymają tekst. Skoro jeszcze tekst nie został powielony, proponuję, aby na razie zawiesić dyskusję nad tą poprawką i przejść do pracy nad art. 5.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PoselRyszardSmolarek">Szanowni państwo, ponieważ poprzednie posiedzenie zakończyło się z powodu wyczerpania limitu czasu, właśnie teraz chciałbym zgłosić wniosek mniejszości do art. 4 ust. 2.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#PoselRyszardSmolarek">W chwili obecnej przywołany przepis brzmi w sposób następujący: "Limitowanie, o którym mowa w ust. 1, polega na ustaleniu przez Radę Ministrów, w drodze rozporządzenia, na wniosek ministra właściwego do spraw rolnictwa, po zasięgnięciu opinii prezesa Agencji Rynku Rolnego oraz Komisji Porozumiewawczej do Spraw Cukru, kwot A i B produkcji cukru oraz kwot produkcji izoglukozy i syropu inulinowego".</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#PoselRyszardSmolarek">W tej sytuacji proponuję, aby sekwencja odczytanej regulacji, dotycząca ARR oraz Komisji Porozumiewawczej, brzmiała: "Po zasięgnięciu opinii prezesa Agencji Rynku Rolnego, uzgodnionej z Komisją Porozumiewawczą do Spraw Cukru." W tym kontekście przypominam, iż przegłosowaliśmy już poprawkę, w myśl której minister, przedkładający wniosek Radzie Ministrów, ma obowiązek zasięgnięcia opinii u prezesa Agencji Rynku Rolnego oraz Komisji Porozumiewawczej do Spraw Cukru.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#PoselRyszardSmolarek">W imieniu Klubu Poselskiego Polskiego Stronnictwa Ludowego i posłów PSL Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi proponuję, aby był to wniosek uzgodniony z Komisją Porozumiewawczą. Wiemy o tym, że komisje porozumiewawcze różnego autoramentu mogą formułować opinie, których minister nie musi uwzględniać. Ponieważ treść przepisu, którego dotyczy zaprezentowana propozycja, została już przegłosowana, tylko na zasadzie wniosku mniejszości może zostać naniesiona przedstawiona poprawka. Sumując swoją wypowiedź przypominam, iż wniosek mniejszości dotyczy art. 4 ust. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PoselGabrielJanowski">Myślę, że posłowie zaakceptują przedstawiony wniosek mniejszości, a zatem proszę Biuro Legislacyjne o ostateczne zredagowanie zasygnalizowanej propozycji. Obecnie, nadal pozostając przy art. 4, rozpoczynamy procedowanie nad ust. 6, do którego zgłoszona została propozycja poprawki. Czy ktoś chciałby się wypowiedzieć w tej kwestii?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PoselJanWyrowinski">Proszę o przedstawienie uzasadnienia dla poprawki proponowanej w art. 4 ust. 6.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PoslankaElzbietaBarys">W naszej propozycji chodzi o to, aby w sytuacji, gdy na rynku pojawi się niedobór cukru, zdefiniowanego w kwocie A, można było dokonać przekwalifikowania posiadanych zapasów cukru z kwoty B oraz z kwoty C, do kwoty A.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#PoslankaElzbietaBarys">Przepis ten powinien zapobiec pojawianiu się na rynku nadmiernej ilości cukru, jak również pozwalałby na dokonanie niezbędnych przesunięć wówczas, gdy rynek odczuje braki cukru. Oczywiście nie mogłoby to być działanie automatyczne, natomiast powinno mieć solidne podstawy prawne.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PoselGabrielJanowski">Proszę, aby w kwestii przedłożonej propozycji wypowiedział się przedstawiciel rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejBogumilaKasperowicz">Już na wstępie muszę powiedzieć, iż propozycja przedłożona przez posłankę Elżbietę Barys, jest niezgodna z uregulowaniami obowiązującymi w Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejBogumilaKasperowicz">Chcę też przypomnieć, iż w art. 5 ust. 1, do którego zaraz dojdziemy, czytamy: "Wprowadza się zakaz sprzedaży cukru oraz izoglukozy i syropu inulinowego wyprodukowanego ponad przyznane limity produkcyjne na rynku krajowym. Cukier C oraz izoglukoza i syrop inulinowy wyprodukowany ponad przyznane limity produkcyjne mogą być przeznaczone wyłącznie na eksport; bez zastosowania dopłat, o których mowa w art. 20, w tym również w postaci wyrobów przetworzonych o zawartości 20 proc. cukru, w przeliczeniu na cukier biały". A zatem, jak to wynika z odczytanego przepisu, na powiększenie niezbędnych rezerw cukru, lub też na powiększenie zużycia krajowego, może być brany cukier zdefiniowany w kwocie B. W słowniczku czytamy, że kwota B może być przeznaczona na realizowany z dopłatami eksport, lub na powiększenie zużycia krajowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PoslankaElzbietaBarys">Przed chwilą przedstawicielka Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej stwierdziła, iż moja propozycja nie jest zgodna z regulacjami obowiązującymi w państwach Unii Europejskiej. A zatem czuję się w obowiązku przypomnieć, iż w państwach Unii funkcjonuje skup interwencyjny. Natomiast, skoro u nas nie ma skupu interwencyjnego cukru i nie zanosi się na to w najbliższych latach, uważam za niezbędne wprowadzenie do omawianej ustawy przedkładanej propozycji. Nie sądzę także, aby moja poprawka wchodziła w kolizję z dotychczasowymi uregulowaniami omawianej ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PoselZdzislawPupa">Chciałbym się odnieść do wypowiedzi przedstawicielki Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Otóż muszę wyjaśnić, że w sytuacji, w której z powodu jakiejś klęski żywiołowej wystąpiłby na rynku krajowym niedobór cukru, nie można by cukru wyprodukowanego w kraju "rzucić" na polski rynek, gdyż cukier, zdefiniowany jako kwota A, teoretycznie nie istniałby, natomiast mielibyśmy do czynienia wyłącznie z kwotą B i kwotą C.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#PoselZdzislawPupa">W omawianej sytuacji trzeba by pewną ilość cukru, mimo niedoborów na rynku krajowym, przeznaczyć na eksport i jednocześnie zaimportować niezbędną dla pokrycia popytu ilość cukru. A zatem, jak widać, takie działania po prostu mijają się z logiką i zasadami racjonalnego działania.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PoselJanWyrowinski">Chciałbym przypomnieć posłance Elżbiecie Barys, że skup interwencyjny pojawia się wówczas, gdy mamy do czynienia z nadwyżką jakiegoś produktu, nie zaś z jego niedoborem. Wobec tego argumentacja zaprezentowana przez posłankę Elżbietę Barys z zasadniczych względów po prostu jest nie do przyjęcia.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#PoselJanWyrowinski">Chcę przypomnieć jeszcze i to, że kwota B zostaje uruchomiona wówczas, gdy mamy do czynienia z niedoborem cukru zdefiniowanego w kwocie A. Mechanizm, o którym mówiła przedstawicielka Ministerstwa Rolnictwa, rzeczywiście funkcjonuje w krajach Unii Europejskiej i co do tego nie ma żadnych wątpliwości. A zatem wdrożenie propozycji zademonstrowanej przez posłankę Elżbietę Barys, może doprowadzić do destabilizacji na rynku cukru.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#PoselJanWyrowinski">W Unii Europejskiej bezwzględnie przestrzegana jest zasada, iż cukier z kwoty C przeznaczony jest wyłącznie na eksport. Natomiast nie ma żadnej możliwości przeniesienia cukru z kwoty C na rynek krajowy, w przypadku wystąpienia niedoborów tego produktu z trudnych do przewidzenia powodów. Po przedstawieniu tych racji muszę stwierdzić, iż według mnie zaproponowana poprawka nie powinna zyskać akceptacji Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PoselGabrielJanowski">Dziękuję za uwagi przedstawione przez posła Jana Wyrowińskiego. Obecnie głos zabierze poseł Marian Cycoń.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PoselMarianCycon">Myślę, iż w kwestii, o której dyskutujemy, bezprzedmiotowe staje się wnoszenie jakichś poprawek, gdyż w art. 9 czytamy: "Minister właściwy do spraw rolnictwa, może, na wniosek producenta cukru, przed zakończeniem roku rozliczeniowego przenieść na poczet limitu A, przewidzianego w następnym roku rozliczeniowym, część produkcji cukru C w ilości nie przekraczającej 20 proc. przyznanego mu limitu A. Przeniesienie to, po uzyskaniu zgody ministra właściwego do spraw rolnictwa, jest nieodwołalne".</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PoslankaElzbietaBarys">Jest oczywiste, że w magazynach złożone zostają zapasy cukru z poprzedniej kampanii. Tak jest w krajach Unii Europejskiej, gdzie uruchamia się skup cukru w momencie, gdy notuje się nadmiar tego artykułu. Cukier ten zostaje dostarczony na rynek wówczas, gdy zarysowują się braki w zaopatrzeniu. A więc na ten temat nie ma co dyskutować w nieskończoność.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#PoslankaElzbietaBarys">W myśl mojej poprawki kwota B może zostać powiększona pod ściśle określonymi warunkami, a zatem nie może być mowy o żadnym rozregulowaniu rynku.</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#PoslankaElzbietaBarys">Przed chwilą poseł Jan Wyrowiński przypomniał nam, że w krajach Unii Europejskiej cukier zakwalifikowany do kategorii C może być przeznaczony wyłącznie na rynek. Natomiast w omawianej ustawie zapisaliśmy, że można 20 proc. z kwoty C przenieść na kwotę A. Z tego też względu nie jest dla mnie jasna argumentacja przedstawiona przez pana posła.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#WiceprezesAgencjiRynkuRolnegoJadwigaSeremakBulge">Naszym zdaniem zaproponowane uzupełnienie jest całkowicie zbędne w kontekście zapisu zawartego w art. 9. Tam to czytamy, że przeniesienie kwoty C do kwoty A w sytuacji niedoboru cukru na rynku, odbywa się kosztem pomniejszenia kwoty A w roku następnym. A zatem ten właśnie element jest stabilizatorem rynku, pozwalającym ponadto na dostosowanie się do aktualnej sytuacji rynkowej. Z wymienionych względów naszym zdaniem nie jest potrzebne wnoszenie jakichś poprawek lub też uzupełnień.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PoselZdzislawPupa">Chciałbym ustosunkować się do wypowiedzi posła Jana Wyrowińskiego, który wyartykułował obawę o możliwość rozregulowania rynku cukru. Otóż, zarówno w dwukrotnie już cytowanym art. 9, jak i w proponowanej przez posłankę Elżbietę Barys poprawce, mówi się, że to Rada Ministrów decyduje o podejmowaniu konkretnych rozstrzygnięć, posługując się takim instrumentem, jakim jest rozporządzenie. A zatem wiadomo, że do tego instrumentu Rada Ministrów będzie sięgała wyłącznie w sytuacjach wyjątkowych. Wiadomo też, że byłoby wielce nieracjonalne, albo nawet wręcz niemożliwe, częste uciekanie się do wydawania rozporządzeń.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#PoselZdzislawPupa">Sumując, raz jeszcze chcę zaakcentować, że rozporządzenie będzie wydawane w ekstremalnej sytuacji, gdy na rynku zarysuje się niedobór cukru. Obawa o rozregulowanie rynku cukru jest mało zasadna, choć o tym jak w rzeczywistości będzie się kształtowała sytuacja, ostatecznie rozstrzygnie rząd, mający możliwość wydawania stosownych rozporządzeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejBogumilaKasperowicz">W swojej wypowiedzi chciałabym nawiązać do tego, co przed chwilą powiedziała posłanka Elżbieta Barys. Otóż w kontekście rezerw cukru, tworzonych na wypadek niedoboru tego artykułu na rynku, naszym zdaniem należy się odwołać do regulacji art. 17, w którym w ust. 1 czytamy: "Producent cukru obowiązany jest przechowywać zapasy minimalne cukru białego, w wysokości ustalonej przez prezesa Agencji Rynku Rolnego, nie wyższej jednak, niż 5 proc. i nie niższej, niż 3 proc. kwoty A". Z tego wynika, iż propozycja posłanki Elżbiety Barys niejako dubluje się zapisem art. 9 i z dodatkowym zabezpieczeniem prawnym, zawartym w odczytanym przed chwilą art. 17 ust. 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PoslankaElzbietaBarys">Pani prezes, przecież art. 17 mówi o minimum 3 proc. kwoty A, zatem w sytuacji, gdy na przykład niedobór cukru sięgnie 20 proc., nie będzie z czego uzupełnić brakujących ilości. Jeśli pozostawimy dotychczasowe regulacje bez niezbędnego uzupełnienia, to wówczas liczyć będzie można w sytuacji niedoboru cukru wyłącznie na import, gdyż nasze rodzime zapasy będą zbyt małe.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PoselGabrielJanowski">Sądzę, że wszyscy zainteresowani mieli pełną możliwość zaprezentowania swoich racji, a zatem pora, aby przejść do głosowania nad poprawką zaproponowaną przez posłankę Elżbietę Barys. Poprawka ta będzie w art. 4 stanowić ust. 6.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PrzedstawicielKrajowegoZarzaduPlantatorowRoslinOkopowychKazimierzKobza">Panie przewodniczący, myślę, że przed głosowaniem powinniśmy mieć możliwość zaprezentowania swojego stanowiska.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#PrzedstawicielKrajowegoZarzaduPlantatorowRoslinOkopowychKazimierzKobza">Otóż w proponowanej poprawce, w której mówi się o przesuwaniu w wyjątkowej sytuacji cukru pomiędzy poszczególnymi kwotami, nie padło ani jedno słowo na temat tego, jak przedstawiać się będzie wówczas kwestia płacenia za buraki dostarczane przez plantatorów.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PoselZdzislawPupa">Przedstawiciele Krajowego Związku Plantatorów Roślin Okopowych uczestniczyli w pracach nad omawianą ustawą i mieli pełną możliwość wniesienia niezbędnych uwag. A zatem nie jest to tak, że Związek został pominięty przy redagowaniu przepisów. Wobec tego czuje się zobowiązany do przypomnienia, że w kwestii opłat za buraki, w sytuacji stosowania przesunięć cukru do innych kategorii prowadzona była dość długa dyskusja, choć, przyznam, nie podjęto ostatecznych rozstrzygnięć.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#PoselZdzislawPupa">Wobec tego uważam, iż niezbędne szczegóły powinna ustalić Komisja Porozumiewawcza do Spraw Cukru. Chcę jeszcze dodać i to, że kwestie ustalania opłat za buraki leżą właśnie w gestii tej Komisji, co zostało zapisane w ustawie, nad którą debatujemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PoslankaElzbietaBarys">Nie wiem skąd ten niepokój Związku Plantatorów Roślin Okopowych, skoro ustawa mówi wyraźnie, ile się płaci za kwotę A, ile za kwotę B, a ile za C. Myślę, że Komisja Porozumiewawcza wcale nie musi podejmować jakichś specjalnych prac nad ustaleniem opłat za buraki, w przypadku przekwalifikowania cukru z jednej kwoty do innej, gdyż kwestie te zawarte zostały w słowniczku, gdzie precyzyjnie zdefiniowane zostały poszczególne kwoty, jak również zasady opłat za buraki wówczas, gdy mamy do czynienia z przekwalifikowaniem cukru z jednej kwoty do innej.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#PoslankaElzbietaBarys">A zatem nie ma żadnej wątpliwości co do tego, że w sytuacji, gdy cukier przeniesiony zostanie z kwoty A do innej z kwot, producent musi otrzymać zapłatę w takiej wysokości, jaka ustalona została dla kwoty A.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PrzedstawicielZwiazkuZawodowegoSolidarnoscMaciejJaniszewski">Z definicji zawartej w słowniczku, na który powoływała się posłanka Elżbieta Barys, wynika, że buraki kategorii A są tymi burakami, które następnie producent przetworzy na cukier A. Zatem w sytuacji, gdy cukier A zostanie przekwalifikowany na cukier B, producentowi trzeba zapłacić tak, jak za cukier A. Co do tego nie ma żadnych wątpliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PoselGabrielJanowski">Chciałbym przystąpić do głosowania, gdyż dyskusja zaczyna schodzić na poboczne wątki. Czy są jeszcze uwagi do poprawki zaprezentowanej przez posłankę Elżbietę Barys?</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PoselJanWyrowinski">Jeśli zaakceptujemy poprawkę zaproponowaną przez pos-łankę Elżbietę Barys, to wówczas będziemy mieli do czynienia z kolizją, w kontekście przepisów zawartych w art. 9. Wejdziemy także w kolizję z samą ideą tworzenia zapasów cukru. Czy wobec tego posłanka Elżbieta Barys, w związku ze swoją poprawką, będzie wnosiła również o skreślenie art. 9?</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PoslankaElzbietaBarys">Nie, nie mam takiego zamiaru, gdyż według mnie nie może być mowy o żadnej kolizji z regulacjami zawartymi w art. 9.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PoselJanWyrowinski">Otóż chodzi o to, że art. 9 jest bardzo elastyczny i zawiera regulacje na temat układu pomiędzy ministrem a producentem cukru, nie wprowadza jednak żadnej zasady o charakterze generalnym. Natomiast reguła, którą proponuje się wprowadzić w art. 4 ust. 6, ma charakter generalny i jednak, moim zdaniem, pozostaje w sprzeczności z tym, co wynika z art. 9 oraz z art. 17.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PrzedstawicielZwiazkuZawodowegoSolidarnoscMaciejJaniszewski">Według mnie nie ma żadnej sprzeczności pomiędzy proponowaną poprawką, a regulacją art. 9. Trzeba bowiem pamiętać o tym, iż art. 9 generalnie odnosi się do limitu, który dopiero ma być przyznany, czyli do przyszłorocznej produkcji cukru. A zatem w sytuacji, gdy otrzymamy już limit na przyszłoroczną kampanię cukrowniczą, będziemy mogli wystąpić do ministra, racjonalnie uzasadniając swój wniosek o zmniejszenie limitu cukru w tym celu, aby "upłynnić" nieco zapasów złożonych w magazynach. Przy światowych cenach cukru bardziej nam się opłaci zjadać własne zapasy, niż za zbyt niską cenę sprzedawać nadwyżki za granicą. I taki jest generalny sens art. 9.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#PrzedstawicielZwiazkuZawodowegoSolidarnoscMaciejJaniszewski">Natomiast poprawka dotycząca art. 4 ust. 6 odnosi się do konkretnego roku nieurodzaju buraków cukrowych, kiedy to plon jest niższy od spodziewanego nawet o 20 proc., w magazynach zaś znajdują się znaczne zapasy cukru B i C, który nie został wyeksportowany. W takiej sytuacji, uwzględniając ideę zaprezentowanej poprawki, można wystąpić do Rady Ministrów o przekwalifikowanie zmagazynowanego cukru A na kwotę B i C i na przeznaczenie go na zaspokojenie popytu krajowego.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#WiceprezesAgencjiRynkuRolnegoJadwigaSeremakBulge">Otóż muszę przypomnieć, iż regulacja art. 9 pozwala na reagowanie na zmieniającą się sytuację rynkową, a zatem jest to dokładnie to samo, o czym przed chwilą powiedział pan Maciej Janiszewski. Skoro mamy niedobory na rynku cukru, to wówczas, zgodnie z art. 9, możemy na cele konsumpcji krajowej przeznaczyć kwoty B i C. Regulacja ta pozwala na elastyczne działanie w granicach kwoty A. Więc art. 4 ust. 6 staje się zupełnie zbędny.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PoselJanWyrowinski">W kontekście poprzednich wypowiedzi chciałbym przypomnieć, iż, zgodnie z definicją zawartą w słowniczku, kwota B jest przeznaczona nie tylko na eksport, ale także na zaspokojenie potrzeb konsumpcyjnych rynku krajowego. Oto definicja, na którą się powołuję: "kwota B - maksymalna ilość cukru, jaka może być wyprodukowana i przeznaczona na eksport, w okresie od dnia 1 stycznia do dnia 31 grudnia następnego roku, z zastosowaniem dopłat, o których mowa w art. 20, lub na uzupełnienie zużycia cukru w kraju w okresie rozliczeniowym".Ponadto chciałbym się odnieść do wypowiedzi prezesa Krajowego Związku Plantatorów Roślin Okopowych. To nie jest tak, panie prezesie, jak pan nam przedstawił, bowiem przeczy temu definicja zawarta w słowniczku, gdzie czytamy: "buraki A i B - buraki cukrowe dostarczane przez plantatora w wyniku umowy kontraktacji, zawartej pomiędzy nim a producentem cukru i przetworzone na cukier A i B". Wszak w momencie, w którym zawierana jest umowa kontrakcyjna jeszcze nie wiadomo, jaki będzie urodzaj, zaś umowa jest jedynym dokumentem gwarantującym pieniądze plantatorowi.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#PoselJanWyrowinski">W takiej zaś sytuacji w ustawie musi być przepis, który by gwarantował plantatorom stosowny wzrost cen buraków, które z kwoty B zostały przekwalifikowane na kwotę A.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PoselGabrielJanowski">Myślę, że kwestia poruszona przez posła Jana Wyrowińskiego w jakimś sensie jest słuszna, gdyż do tej pory nie wyjaśniliśmy wątpliwości wyartykułowanych przez prezesa Krajowego Związku Plantatorów Roślin Okopowych.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#PoselGabrielJanowski">W związku z tym proszę, aby posłanka Elżbieta Barys zechciała swoją poprawkę uzupełnić o zapis, mówiący w jaki sposób będzie regulowana należność za dostarczony przez plantatorów cukier w sytuacji, w której będziemy mieli do czynienia z przesunięciami z kwoty B do kwoty A. Obecnie głos zabierze poseł Jerzy Pilarczyk.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PoselJerzyPilarczyk">Nasza praca polega głównie na tym, że wnioski mniejszości oraz poszczególne poprawki zgłaszają przede wszystkim członkowie podkomisji. Ponadto sam przewodniczący podkomisji obecnie prezentuje inne stanowisko, niż to, które zawarte zostało w sprawozdaniu tejże podkomisji.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#PoselJerzyPilarczyk">Mając na uwadze znaczne rozbieżności w prezentowanych dzisiaj opiniach, chciałbym prosić o wyjaśnienia, dotyczące samej idei poprawki przedstawionej przez posłankę Elżbietę Barys.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#PoselJerzyPilarczyk">Otóż w moim przekonaniu w poprawce zgłoszonej przez posłankę Elżbietę Barys i w art. 9, na który powoływały się osoby zabierające wcześniej głos, mówi się o dwóch różnych sprawach. Bowiem, o ile mi wiadomo, w art. 9 chodzi o limit A przewidziany na następny rok rozliczeniowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#PoslankaElzbietaBarys">Panie pośle, przecież my właśnie o tym cały czas mówimy.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PoselJerzyPilarczyk">Jeszcze nie skończyłem swojej wypowiedzi. Otóż w przywołanym art. 9 uregulowana została sytuacja, w której przy nadmiarze cukru C, rysują się równolegle buraki cukru A. Artykuł ten stwarza zatem możliwość przeniesienia owego nadmiaru cukru C, na kwotę A przewidzianą na rok następny. Natomiast, o ile dobrze zrozumiałem intencję posłanki Elżbiety Barys, w zaprezentowanej poprawce chodzi o to, aby w roku nieurodzaju, a więc niejako na bieżąco, można było część kwoty B i kwoty C przenieść do kwoty A. Cała ta sprawa tylko pozornie jest oczywista, gdyż tak naprawdę omawiana poprawka dotyczy zgoła abstrakcyjnej sytuacji. Zaraz postaram się udokumentować to stwierdzenie. Otóż jeśli w jakimś roku występuje nieurodzaj, to wówczas produkuje się cukier A, a zatem nie powstanie żadną miarą kwota B, ani też kwota C.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#PoslankaElzbietaBarys">Panie pośle, musimy pamiętać o tym, iż stale dysponujemy zapasami cukru.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#PoselJerzyPilarczyk">Ale przecież w poprawce nie mówi się ani słowa o zapasach cukru zgromadzonych w latach poprzednich, natomiast mówi się wyłącznie o możliwości dokonywania przesunięć w trakcie roku rozliczeniowego. Nie doczytałem się takiej propozycji żadnej regulacji na temat ewentualnego przesuwania na kwotę A cukru złożonego w magazynach lub w cukrowniach, zgromadzonego przed aktualnym rokiem rozliczeniowym. Przypominam jeszcze i to, że podczas wcześniejszej dyskusji ustaliliśmy, że w magazynach nie może bez końca zalegać cukier C i że do określonego terminu należy go sprzedać. A zatem nie bardzo rozumiem, czemu ma służyć poprawka posłanki Elżbiety Barys. Jeśli trafi się nieurodzaj i tym samym nie będzie kwoty A, to również nie pojawi się ani kwota B, ani też kwota C. W tym kontekście przypominam, iż w innym, skonstruowanym przez nas przepisie, jest propozycja, aby do dnia 30 grudnia obowiązkowo "wypchnąć" z magazynów kwotę C.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#PoselGabrielJanowski">Czy posłanka Elżbieta Barys zechce się ustosunkować do wypowiedzi posła Jerzego Pilarczyka?</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#PoslankaElzbietaBarys">Panie pośle, w moim przekonaniu pomiędzy przepisami art. 9 i przepisami art. 4 ust. 6 zachodzą zasadnicze różnice, gdyż w art. 4 ust. 6 rzeczywiście mówimy o zmianach wprowadzanych w trakcie roku rozliczeniowego. Natomiast w art. 9 zapisaliśmy, aby można było przed zakończeniem roku rozliczeniowego przenieść na poczet limitu A, przewidzianego w następnym roku rozliczeniowym, część produkcji cukru C.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#PoslankaElzbietaBarys">W mojej poprawce wyraźnie zostało zapisane, że w sytuacji gdy na rynku pojawi się niedobór cukru, oraz ulegną uszczupleniu zapasy pozostające w gestii Agencji Rynku Rolnego, Rada Ministrów, w drodze rozporządzenia, może powiększyć kwotę A, kosztem kwoty B i następnie również kwoty C. W dalszej części proponowanego przepisu jest także mowa o innych jednostkach magazynujących cukier, upoważnionych do tworzenia rezerw według odrębnych przepisów. Jest to regulacja ogólna, gdyż nie możemy w ustawie wskazywać, kto imiennie będzie pomniejszać posiadane przez siebie rezerwy.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#PoselJanWyrowinski">Wedle mojej opinii do przedkładanej propozycji zakradł się pewien błąd logiczny. Otóż chodzi o to, że wielkość kwoty A jest ustalana przez Radę Ministrów, zatem nie wiem, jak w takiej sytuacji należy rozumieć powiększenie tej kwoty. Zaraz postaram się to dokładniej naświetlić. Otóż, jeśli kwota A została zaplanowana na 1 mln 520 tys. ton cukru, wyprodukowano zaś z racji nieurodzaju 1 mln 400 tys. ton, i ani tony więcej, to na dobrą sprawę nie wiadomo skąd mamy wziąć cukier na przesunięcie dodatkowych ilości cukru do tejże kwoty A. Przypominam, że wielkość kwoty A określona zostaje na mocy decyzji podejmowanej przez Radę Ministrów. Jeśli zatem na dany rok przewiduje się wyprodukowanie 1 mln 520 tys. ton cukru, to praktycznie nie może być mowy o jakimś powiększaniu kwoty A. Być może adekwatne byłoby sformułowanie o jej uzupełnieniu, ale nigdy o powiększeniu.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#PoselJanWyrowinski">Moim zdaniem po prostu jest to niedobry przepis, który na domiar złego, jak zdołałem się zorientować, nie oddaje intencji wnioskodawców.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#PoselWojciechZarzycki">Myślę, że racjonalne byłoby wprowadzenie do przedstawionej poprawki pewnej modyfikacji. Według mnie przepis zaprezentowany przez posłankę Elżbietę Barys powinien zawierać sformułowanie, mówiące o tym, iż kwota A może być uzupełniona w trakcie roku rozliczeniowego.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#PoselWojciechZarzycki">Za przyjęciem takiego sformułowania przemawia dalsza część omawianej poprawki, w której czytamy, że kwota A może zostać powiększona w razie niedoboru cukru na rynku krajowym.</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#PoselWojciechZarzycki">Gdybyśmy zaakceptowali tę propozycję, to wówczas odpadłyby wątpliwości dotyczące powiększenia kwoty A, gdyż tak naprawdę kwota ta nie zostałaby powiększona, a tylko uzupełniona do obowiązującej wysokości.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#PoslankaElzbietaBarys">Jednak musimy pamiętać o tym, że niedobór cukru na rynku może się pojawiać również z racji zwiększenia popytu. A w takiej sytuacji już nie moglibyśmy uruchomić przepisu zawartego w sprawozdaniu podkomisji. A zatem przedkładany przepis ma charakter bardziej uniwersalny.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#PoslankaElzbietaBarys">Ideą poprawki było to, aby w razie niedoboru cukru na rynku krajowym nie uciekać się do importu, ale wykorzystać posiadane rezerwy.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#PoselGabrielJanowski">Proponuję, abyśmy jednak przeszli do głosowania, bowiem przy obecnym trybie prowadzenia dyskusji możemy nad omawianą poprawką utknąć na kilka godzin.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#PoselJerzyPilarczyk">Zanim rozpoczniemy głosowanie, chciałbym, aby posłanka Elżbieta Barys wyjaśniła mi, jak się ma przedstawiona poprawka do przepisu art. 5 ust. 2, zawartego w sprawozdaniu podkomisji, w którym czytamy: "Cukier C oraz izoglukoza i syrop inulinowy, wyprodukowane ponad przyznane limity, powinny zostać wyeksportowane do dnia 31 grudnia tego roku, w którym kończy się rok rozliczeniowy".</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#PoselJerzyPilarczyk">Nie mam pojęcia, skąd się weźmie kwota C, skoro sprawozdanie zawiera przepis mówiący o obowiązkowym wyeksportowaniu nadwyżek produkcji cukru do dnia 31 grudnia tego roku, w którym kończy się rok rozliczeniowy. Jeśli zaakceptujemy ten przepis, to wówczas nie będzie ani kwoty B, ani kwoty C.</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#PoselJerzyPilarczyk">W kontekście zapisu art. 5 ust. 2 poprawka zaprezentowana przez posłankę Elżbietę Barys jest po prostu nielogiczna, gdyż, jak to stwierdziłem wcześniej, opisana w niej została sytuacja zgoła abstrakcyjna.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#PoselJanWyrowinski">W świetle tego, co przed chwilą powiedziała posłanka Elżbieta Barys, mamy do czynienia z diametralnie różną sytuacją niż ta, która została nam przedstawiona przy prezentacji poprawki. Z ostatniej wypowiedzi wynika bowiem, iż nie chodzi tylko o uzupełnienie cukru na rynku krajowym wówczas gdy zawiodą plony buraków, ale także o taką sytuację, w której z innych przyczyn popyt na cukier wzrośnie ponad kwotę A. Muszę powiedzieć, iż w kontekście ewentualnego nieurodzaju na buraki, proponowany przepis absolutnie jest nie do przyjęcia.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#PoselJanWyrowinski">Natomiast rzeczywiście w drugiej z przedstawionych sytuacji, w proponowanej poprawce kryje się jakaś racja. Jednak w takim przypadku musielibyśmy całkowicie zmienić przedmiot naszej dyskusji. Trudno jest przewidzieć, jak wykazują liczne doświadczenia, nadmierny popyt na jakiś produkt.</u>
<u xml:id="u-49.2" who="#PoselJanWyrowinski">Sądzę, że na tym etapie dyskusji powinien się wypowiedzieć także przedstawiciel Krajowej Izby Cukrowniczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#PoslankaElzbietaBarys">Na wstępie chcę zapewnić, iż podtrzymuję to, co powiedziałam wcześniej. Natomiast, odpowiadając posłowi Jerzemu Pilarczykowi muszę przypomnieć, iż nadwyżki produkcji cukru należy wyeksportować do końca grudnia, a przecież w IV kwartale roku mamy już kolejną kampanię cukrowniczą.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#PoselGabrielJanowski">Dziękuję za wyjaśnienia. Obecnie przechodzimy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#PoselGabrielJanowski">Kto z posłów opowiada się za przyjęciem poprawki posłanki Elżbiety Barys?</u>
<u xml:id="u-51.2" who="#PoselGabrielJanowski">Za przyjęciem poprawki głosowało 8 posłów, 11 posłów było przeciwnych, 1 wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-51.3" who="#PoselGabrielJanowski">W wyniku głosowania Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi odrzuciła poprawkę.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#PoslankaElzbietaBarys">Sygnalizuję zgłoszenie wniosku mniejszości.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#PoselGabrielJanowski">Obecnie przechodzimy do pracy nad art. 5 ust. 1, który brzmi w sposób następujący: "Wprowadza się zakaz sprzedaży cukru C i syropu inulinowego wyprodukowanego ponad przyznane limity produkcyjne na rynku krajowym. Cukier C oraz izoglukoza i syrop inulinowy wyprodukowane ponad przyznane limity produkcyjne mogą być przeznaczone wyłącznie na eksport bez zastosowania dopłat, o których mowa w art. 20, w tym również w postaci wyrobów przetworzonych o zawartości 20 proc. cukru w przeliczeniu na cukier biały". Proszę o zgłoszenia na temat odczytanej regulacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#PoselJanWyrowinski">Proszę państwa, aby nie powtarzać całej tej, znanej nam już "zabawy" z reasumpcją itd., itd., zgłaszam wniosek mniejszości o usunięcie z art. 4 ust. 4 i ust. 5. Jestem przeświadczony, iż regulacje zawarte w wymienionych ustępach są zasadniczo sprzeczne z generalną ideą całego sprawozdania. O sprzecznościach tych mówiłem już wcześniej.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#PoselGabrielJanowski">Proszę Biuro Legislacyjne o uzupełnienie dokumentacji o wnioski mniejszości. Proszę o wypowiedzi w kwestii art. 5 ust. 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#PoselRyszardSmolarek">Chciałbym wnieść jeszcze uwagę odnoszącą się do art. 4. Otóż po wysłuchaniu wszystkich uwag sugeruję, aby art. 4 uzupełnić przepisem o następującym brzmieniu: "Minister właściwy do spraw rolnictwa, po uzgodnieniu z Komisją Porozumiewawczą, w drodze decyzji przydziela plantatorom buraka cukrowego, na podstawie listy przygotowanej przez Komisję Mieszaną, do 31 października roku poprzedzającego przyszłoroczną kampanię cukrowniczą, imienne prawo własności do określonej kwoty limitu produkcji cukru.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#PoselRyszardSmolarek">Ogólna suma indywidualnych kwot produkcji cukru nie może przekraczać ustalonych przez Radę Ministrów limitów określających maksymalne ilości cukru, jakie mogą być przez nich wyprodukowane odpowiednio w ramach kwoty A i B".</u>
<u xml:id="u-56.2" who="#PoselRyszardSmolarek">Takie uzupełnienie stanowiłoby zamknięcie sekwencji, która mówi, iż Rada Ministrów na wniosek ministra rolnictwa limituje wielkość produkcji cukru w drodze rozporządzenia. Prosiłbym, aby tę moją propozycję potraktować jako uzupełnienie przyjętego przepisu, natomiast Biuro Legislacyjne zadecyduje o tym, w którym miejscu art. 4 winna się ona znaleźć.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#PoselGabrielJanowski">Proszę o zgłaszanie wniosków na piśmie. Obecnie głos zabierze poseł Marian Dembiński.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#PoselMarianDembinski">Chciałbym poinformować obecnych, że przewiduję zgłoszenie poprawki o podobnym brzmieniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#PoselGabrielJanowski">W takiej sytuacji apeluję do posłów Ryszarda Smolarka i Mariana Dembińskiego o porozumienie się w sprawie wspólnego ustalenia tekstu poprawki, gdyż, jak to wynika z wypowiedzi posła Mariana Dembińskiego, zamierza on zgłosić poprawkę tej samej natury, co przedstawiona przed chwilą propozycja posła Ryszarda Smolarka.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#PoselRyszardSmolarek">Jednak wolałbym indywidualnie zredagować swoją propozycję. Natomiast to, czy poseł Marian Dembiński zaakceptuje mój wniosek, jest już zupełnie odrębną sprawą. Nie chciałbym "toczyć bojów" o tekst poprawki poza posiedzeniem Komisji, wolałbym swoje propozycje przedłożyć publicznie.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#PoselGabrielJanowski">Również chciałbym, aby uzgodnienie tekstu poprawki odbyło się w ramach posiedzenia Komisji.</u>
<u xml:id="u-61.1" who="#PoselGabrielJanowski">Czy do art. 4 są jeszcze inne propozycje uzupełnień? Skoro nie ma innych uwag, obecnie przystępujemy do pracy nad art. 5. Czy są zastrzeżenia do zaproponowanego w sprawozdaniu brzmienia ust. 1?</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#PoselJanWyrowinski">Proponuję, aby w ostatniej sekwencji drugiego zdania ust. 1 przed sformułowaniem "20 proc." dodać wyrazy "co najmniej".</u>
<u xml:id="u-62.1" who="#PoselJanWyrowinski">Po naniesieniu tej propozycji drugie zdanie art. 5 ust. 1 zyskałoby następujące brzmienie: "Cukier C oraz izoglukoza i syrop inulinowy, wyprodukowane ponad przyznane limity produkcyjne, mogą być przeznaczone wyłącznie na eksport bez zastosowania dopłat, o których mowa w art. 20, w tym również w postaci wyrobów przetworzonych o zawartości co najmniej 20 proc. cukru, w przeliczeniu na cukier biały".</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#PoselGabrielJanowski">Czy są jeszcze jakieś uwagi do art. 5 ust. 1?</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#PoselMarianDembinski">Proponuję, aby omawiany ust. 1 uzyskał następujące brzmienie: "Wprowadza się zakaz sprzedaży cukru B i C oraz izoglukozy i syropu inulinowego, wyprodukowanego ponad limity produkcyjne, na rynku krajowym. Cukier B i C oraz izoglukoza i syrop inulinowy, wyprodukowane ponad przyznane limity produkcyjne, mogą być przeznaczone wyłącznie na eksport, w tym również w postaci wyrobów przetworzonych, o zawartości co najmniej 20 proc. cukru w przeliczeniu na cukier biały". Ideą mojej poprawki jest wprowadzenie do ustawy oprócz kwoty C również kwoty B, co pozwoli na wyeliminowanie dowolności w kontekście wysyłania za granicę nadwyżek cukru.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#PoselGabrielJanowski">Czy ktoś chce zabrać głos na temat poprawki zgłoszonej przez posła Mariana Dembińskiego?</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#PoselJanWyrowinski">Według mnie przesłanie propozycji przedstawionej przez posła Mariana Dembińskiego sprzeczne jest z definicją kwoty B zamieszczoną w słowniczku. Przypominam, iż zgodnie ze słowniczkiem kwota B została zdefiniowana w sposób następujący: "kwota B - maksymalna ilość cukru, jaka może być wyprodukowana i przeznaczona na eksport w okresie od dnia 1 stycznia do dnia 31 grudnia następnego roku, z zastosowaniem dopłat, o których mowa w art. 20, lub na uzupełnienie zużycia cukru w kraju w okresie roku rozliczeniowego".</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#PoselGabrielJanowski">Czy są dalsze uwagi do omawianej regulacji?</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#WiceprezesAgencjiRynkuRolnegoJadwigaSeremakBulge">Chciałabym zwrócić uwagę, iż przepis zaproponowany przez posła Mariana Dembińskiego jest sprzeczny również z wcześniej zgłoszonymi wnioskami; a zwłaszcza z propozycją zapisu art. 4 ust. 6.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#PoselGabrielJanowski">Czy są jeszcze jakieś uwagi odnoszące się do art. 5 ust. 1?</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#PrzedstawicielZwiazkuZawodowegoSolidarnoscMaciejJaniszewski">Jeżeli w ustawie znajdzie się przepis mówiący o tym, że kwota B postawiona zostanie także do dyspozycji producenta, to w przypadku, gdy dopłaty do eksportu będą mniejsze, niż wyrównanie pełnej ceny jaką można uzyskać w kraju, całość kwoty B "wyląduje" na rynku krajowym.</u>
<u xml:id="u-70.1" who="#PrzedstawicielZwiazkuZawodowegoSolidarnoscMaciejJaniszewski">W efekcie kwotę A i kwotę B sprowadzimy do poziomu konsumpcji, co znacznie ograniczy naszą produkcję cukru. Przypominam w tym kontekście, że do tej pory Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa ani razu nie wypłaciła eksporterom cukru wyrównania, sięgającego ceny jaką można było uzyskać w kraju, natomiast przeważnie ograniczano dopłaty do poziomu cen minimalnych. A zatem, jak to już zasygnalizowałem wcześniej, w przypadku nieuwzględnienia proponowanej poprawki, każdy eksporter będzie się starał sprzedać kwotę B na rynku krajowym, co zdestabilizuje rynek, gdyż kwota A jest ustalana na poziomie krajowej konsumpcji cukru.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#PoselGabrielJanowski">Czy są dalsze uwagi do ust. 1?</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#PoselJanWyrowinski">Muszę jednak powiedzieć, iż propozycje poprawek wprowadzają nowy mechanizm samofinansowania eksportu, różny od tego, który został zapisany w obecnej ustawie. W związku z tym obawy wyartykułowane przez Macieja Janisze-wskiego nie do końca są uzasadnione.</u>
<u xml:id="u-72.1" who="#PoselJanWyrowinski">Musimy sobie zdawać sprawę jeszcze i z tego, że rola Agencji Rynku Rolnego, po ewentualnym zaakceptowaniu przedkładanych propozycji, będzie diametralnie różna od tej, jaką Agencja wypełnia w chwili obecnej. To właśnie Agencja będzie policjantem strzegącym krajowego rynku cukru. Agencja ta będzie podejmowała decyzje, wynikające z innej, niż omawiana, ustawy. Ponadto proponowany zapis stoi w zasadniczej sprzeczności z tą filozofią ustawy, która towarzyszyła nam w dotychczasowych pracach. Wobec tego wprowadzenie przedkładanej poprawki spowodowałoby konieczność weryfikacji przyjętych już rozwiązań.</u>
<u xml:id="u-72.2" who="#PoselJanWyrowinski">Z wymienionych względów proponuję, aby nie kontynuować obecnej dyskusji. Niechże poseł Marian Dembiński składa swoje propozycje w postaci wniosków mniejszości, o których losie zadecyduje Izba.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#PoselSewerynKaczmarek">Panie przewodniczący, również jestem zdania, iż bezprzedmiotowe staje się w tym momencie dalsze przeciąganie dyskusji, a zatem proponuję, aby przejść do głosowania.</u>
<u xml:id="u-73.1" who="#PoselSewerynKaczmarek">Chciałbym też przypomnieć, iż w art. 13 znajduje się zapis, który praktycznie konsumuje propozycję przedłożoną przez posła Mariana Dembińskiego. W wymienionym artykule zostało precyzyjnie zapisane, jakie sankcje wynikają z przeniesienia kwoty B na rynek krajowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#PoselMarianDembinski">Muszę przyznać, iż poseł Jan Wyrowiński rzeczywiście wychwycił pewną nieprawidłowość w mojej propozycji. Wobec tego chciałbym zgłosić autopoprawkę do wcześniej zaproponowanego przepisu. Autopoprawka ta polegałaby na dodaniu w art. 5 ust. 1 sformułowania o następującym brzmieniu: "z wyłączeniem sytuacji zaistniałej w art. 4 ust. 6".</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#PoselJanWyrowinski">Oczywiście poseł Marian Dembiński może zgłaszać autopoprawki, jednakże przypominam, iż nie ma możliwości głosowania nad wnioskiem, który dotyczy wcześniej przedstawionego wniosku mniejszości. A zatem nie możemy drogą głosowania przyjmować jakiegoś fragmentu ustawy, odnoszącego się do wniosku mniejszości. Z wymienionych względów proponuję, aby nie toczyć w tej kwestii dalszej dyskusji. Myślę, że racjonalne w tej sytuacji byłoby przeprowadzenie głosowania nad pierwotnym wnioskiem mniejszości, zgłoszonym przez posła Mariana Dembińskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#PoselGabrielJanowski">Proszę, aby poseł Marian Dembiński uściślił swoją propozycję, po czym przystąpimy do głosowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#PoselMarianDembinski">W takiej sytuacji, w jakiej stawia mnie poseł Jan Wyrowiński, zakładając z góry, że wszystkie zgłaszane przeze mnie poprawki będą miały charakter wniosków mniejszości, proponuję, aby przeprowadzić głosowanie nad moją, poprzednio zgłoszoną poprawką i jednocześnie wycofuję zgłoszoną przed chwilą autopoprawkę. Natomiast ostatnio zaprezentowaną propozycję zgłoszę w trakcie dalszych prac legislacyjnych.</u>
<u xml:id="u-77.1" who="#PoselMarianDembinski">Pan poseł Jan Wyrowiński proponuje złamanie zasad, jakie obowiązują w Sejmie. Ja zgłaszam poprawki, natomiast poseł Jan Wyrowiński nie może decydować o tym, czy są to wnioski mniejszości, czy też nie. Dopiero po głosowaniu okaże się, czy poprawki znalazły uznanie posłów, czy też zostaną zakwalifikowane do kategorii wniosków mniejszości.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#PoselGabrielJanowski">Dziękuję za uwagi, obecnie przystępujemy do głosowania pierwszej wersji poprawki, autorstwa posła Mariana Dembińskiego. Kto opowiada się za przyjęciem tej poprawki?</u>
<u xml:id="u-78.1" who="#PoselGabrielJanowski">Za przyjęciem poprawki głosowało 6 posłów, 9 posłów było jej przeciwnych, 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-78.2" who="#PoselGabrielJanowski">W wyniku głosowania Komisja odrzuciła poprawkę posła Mariana Dembińskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#PoselMarianDembinski">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#PoselGabrielJanowski">Czy jest sprzeciw przeciwko przyjęciu art. 5 ust. 1 z poprawką zgłoszoną przez posła Jana Wyrowińskiego, polegającą na dopisaniu sformułowania "co najmniej" w drugim zdaniu ust. 1 po słowach "o zawartości".</u>
<u xml:id="u-80.1" who="#PoselGabrielJanowski">Wobec braku głosów sprzeciwu ust. 1 w art. 5 został przyjęty przez Komisję.</u>
<u xml:id="u-80.2" who="#PoselGabrielJanowski">Obecnie przystępujemy do pracy nad art. 5 ust. 2. Czy są jakieś uwagi? Nie ma. Czy ktoś sprzeciwia się przyjęciu ust. 2? Nie ma głosów sprzeciwu. Tym samym Komisja przyjmuje ust. 2.</u>
<u xml:id="u-80.3" who="#PoselGabrielJanowski">Obecnie przechodzimy do omówienia ust. 3. Czy jest sprzeciw wobec brzmienia ust. 3? Nie ma. Zatem Komisja przyjmuje ust. 3.</u>
<u xml:id="u-80.4" who="#PoselGabrielJanowski">Przechodzimy do ust. 4. Czy jest sprzeciw wobec regulacji zawartej w ust. 4? Nie ma głosów sprzeciwu. A więc ust. 4 został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-80.5" who="#PoselGabrielJanowski">Obecnie przystępujemy do pracy nad art. 6. Ust. 1 tego artykułu brzmi w sposób następujący: "Minister właściwy do spraw rolnictwa, w drodze decyzji, ustala producentom cukru, do dnia 1 lipca roku poprzedzającego przyszłoroczna kampanię cukrowniczą, limity określające maksymalne ilości cukru, jakie mogą być przez nich wyprodukowane, odpowiednio w ramach kwoty A i B". Proszę o zgłaszanie uwag do odczytanego tekstu.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#PoselRyszardSmolarek">Panie przewodniczący, szanowni państwo, chciałbym obecnie zaprezentować poprawkę, którą pierwotnie miałem zamiar zaproponować do art. 4. Jednak po rozważeniu regulacji zawartych w art. 6, który obecnie omawiamy, doszedłem do wniosku, że moja propozycja winna się znaleźć właśnie w tym artykule.</u>
<u xml:id="u-81.1" who="#PoselRyszardSmolarek">Oto treść mojej propozycji: "Minister właściwy do spraw rolnictwa, w uzgodnieniu z Komisją Porozumiewawczą, w drodze decyzji przydziela plantatorom buraka cukrowego na podstawie listy przygotowanej przez Komisję Mieszaną, do dnia 31 października roku poprzedzającego przyszłoroczną kampanię cukrowniczą, imienne prawo własności do określonej kwoty limitu produkcji cukru. Ogólna suma indywidualnych kwot - limitów produkcji cukru - nie może przekroczyć ustalonych przez Radę Ministrów limitów, określających maksymalne ilości cukru, jakie mogą być przez nich wyprodukowane, odpowiednio w ramach kwoty A i B".</u>
<u xml:id="u-81.2" who="#PoselRyszardSmolarek">Jak wynika z odczytanego tekstu, jest to po prostu inna redakcja art. 6 ust. 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#PoselMarianDembinski">Chciałbym zgłosić poprawkę do art. 6 ust. 1. Oto jej treść: "Minister właściwy do spraw rolnictwa, w drodze decyzji, ustala producentom cukru do dnia 1 lipca roku poprzedzającego przyszłoroczną kampanię cukrowniczą limity A określające maksymalne ilości cukru, jakie mogą być przez nich wyprodukowane w drodze rozdziału całej kwoty A. Limit B stanowi 30 proc. ustalonego limitu A".</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#PoselGabrielJanowski">Dziękuję posłowi Marianowi Dembińskiemu. A zatem mamy już trzy redakcje ust. 1. Pierwsza złożona została przez podkomisję, autorem drugiej jest poseł Ryszard Smolarek, trzeciej zaś poseł Marian Dembiński.</u>
<u xml:id="u-83.1" who="#PoselGabrielJanowski">Obecnie otwieram dyskusję nad przedłożonymi propozycjami.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#PoselJerzyPilarczyk">Mam pytanie dotyczące propozycji zapisu sformułowanego przez posła Ryszarda Smolarka. Prosiłbym mianowicie o wyjaśnienie, co pan poseł rozumie pod sformułowaniem "imienne prawo własności do kwoty".</u>
<u xml:id="u-84.1" who="#PoselJerzyPilarczyk">Przy okazji chcę powiedzieć, iż co prawda rozumiem, jaka jest idea tej poprawki, natomiast odczytane sformułowanie jest dla mnie dość mgliste.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#PoselJanWyrowinski">Proszę, aby w tej sprawie wypowiedziało się Biuro Legislacyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">W prawie nie funkcjonuje pojęcie "imienne prawo własności".</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#PoselJanWyrowinski">Panie przewodniczący, jestem przeświadczony o tym, iż w pierwszej kolejności powinniśmy rozstrzygnąć kwestię zasadniczej wagi, jaka zarysowała się w poprawce posła Ryszarda Smolarka oraz częściowo także w propozycji posła Mariana Dembińskiego.</u>
<u xml:id="u-87.1" who="#PoselJanWyrowinski">Z poprawek tych wynika bowiem, iż mamy do czynienia z odejściem od pierwotnej filozofii całej ustawy. Owo odejście polega na przedłożeniu odmiennych koncepcji przydziału limitów. Poseł Ryszard Smolarek proponuje, aby limit otrzymywał nie producent cukru, ale plantator. Natomiast w sprawozdaniu podkomisji oraz w poprawce przedstawionej przez posła Mariana Dembińskiego, proponuje się, aby limit ten otrzymywał producent. A zatem sugeruję, aby najpierw rozstrzygnąć tę właśnie kwestię i dopiero później wchodzić w różnego rodzaju zawiłości formalne. Od razu chcę zasygnalizować, że w przypadku przyznawania limitu producentom owe zawiłości będą miały dosyć poważny charakter. Według mnie zapis proponowany przez posła Ryszarda Smolarka jest bardzo ułomny. Myślę, że trzeba by go nie tylko rozwinąć, ale także przeredagować.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#PoselGabrielJanowski">Proszę, aby autorzy poprawek ustosunkowali się do wypowiedzi posła Jana Wyrowińskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#PoselMarianDembinski">Chciałbym zasygnalizować, że za chwilę zgłoszę poprawkę, w której mówimy o przeniesieniu limitu cukru na plantatorów, co koresponduje z dotychczas prowadzoną dyskusją.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#PoselRyszardSmolarek">Moja poprawka zgodna jest z regulacjami obowiązującymi w państwach Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-90.1" who="#PoselRyszardSmolarek">Otóż w Unii raz na 6 lat przydzielane jest imienne prawo własności. Właścicielem kwoty produkcji limitu cukru jest właśnie plantator. Prawo to plantator będzie mógł sprzedać, lub wydzierżawić.</u>
<u xml:id="u-90.2" who="#PoselRyszardSmolarek">O ile propozycja moja zostanie zaakceptowana, wówczas trzeba będzie uzupełnić słowniczek i wprowadzić do niego definicję pojęcia "imienne prawo własności". Definicja ta powinna mówić o tym, że imienne prawo własności jest ustalaną dla plantatora kwotą limitu produkcji cukru i wynikającą z tego ilością produkcji oraz dostawy buraka cukrowego w ramach udziału limitu A i B, w oparciu o średnie dostawy buraków cukrowych z pięciu ostatnich lat. Definicja ta została już skonsultowana z prawnikami i zyskała ich akceptację. Takie właśnie rozwiązania funkcjonują w przepisach unijnych, a zatem uważam, iż jest to możliwe do zastosowania również w naszym prawie. Jednocześnie zdaję sobie sprawę, że zaakceptowanie tej propozycji będzie pewnym kłopotem dla ministra rolnictwa, gdyż co roku trzeba będzie korygować wielkości produkcji cukru, zależnie od zmieniającej się kwoty. Zatem pozostaje do rozstrzygnięcia kwestia, czy chcemy "na kwocie" uwłaszczyć plantatora, czy też, zgodnie z przedłożeniami podkomisji, pozostawić przepis mówiący, iż właścicielem kwoty jest producent cukru, czyli cukrownia. W obecnej sytuacji częstokroć cukrownie ograniczają produkcję, likwidują bazę i zmieniają profil, plantatorzy zaś, dysponujący odpowiednim areałem, pozostają na lodzie, bez możliwości prowadzenia upraw buraków cukrowych.</u>
<u xml:id="u-90.3" who="#PoselRyszardSmolarek">W związku z tym namawiałbym jednak do zaakceptowania zaproponowanych przeze mnie rozwiązań, przy czym nie upieram się, aby w grę wchodziło 6 lat, jak to jest w krajach Unii Europejskiej, ale mogą to być na przykład 4 lata.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#PoselGabrielJanowski">Dziękuję za te uwagi. Obecnie głos zabierze poseł Jerzy Pilarczyk.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#PoselJerzyPilarczyk">Proszę o to, aby przedstawiciele Ministerstwa Rolnictwa podali nieco więcej informacji w kontekście propozycji zapisu, w myśl którego minister rolnictwa miałby wydawać decyzje o wielkości limitów produkcji cukru.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejBogumilaKasperowicz">Zanim odpowiem posłowi Jerzemu Pilarczykowi, chciałabym ustosunkować się do wypowiedzi posła Ryszarda Smolarka.</u>
<u xml:id="u-93.1" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejBogumilaKasperowicz">Na wstępie muszę zgodzić się ze stwierdzeniem, że teoretycznie przyznanie limitu produkcji cukru plantatorom byłoby bardzo dobrym posunięciem, choć w naszych uwarunkowaniach w chwili obecnej nie jest to możliwe. Chodzi bowiem o to, że w krajach Unii Europejskiej, na które powołuje się pan poseł, kwota A i B jest własnością państwa członkowskiego. Ponadto limit produkcji cukru otrzymuje producent cukru, czyli inaczej mówiąc, cukrownik. Poza tym w krajach unijnych każda cukrownia przyznaje prawo do uprawy buraków cukrowych określonemu plantatorowi. Limit uprawy buraków cukrowych, który odzwierciedla możliwą do wyprodukowania ilość cukru, jest w Unii Europejskiej przypisany do ziemi, nie zaś do rolnika.</u>
<u xml:id="u-93.2" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejBogumilaKasperowicz">Mając na uwadze przedstawione regulacje zdajemy sobie sprawę, że w chwili obecnej byłoby wręcz fizyczną niemożliwością przyjęcie proponowanego rozwiązania. Rozważając tę kwestię pamiętać musimy i o tym, że polscy plantatorzy obsadzają burakami cukrowymi nader rozdrobnione pola o niewielkiej powierzchni, rolnictwo zaś podlega restrukturyzacji.</u>
<u xml:id="u-93.3" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejBogumilaKasperowicz">Teoretycznie musimy się liczyć z tym, że przykładowy pan Kowalski, który zechce wykupić lub wydzierżawić z Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa znaczne obszarowo gospodarstwo z zamysłem rozpoczęcia produkcji buraków cukrowych na wielką skalę, nie będzie mógł zrealizować projektowanego przedsięwzięcia wówczas, gdy zaakceptowany zostanie omawiany przepis. Ponadto muszę stwierdzić, iż propozycje przedłożone przez posła Ryszarda Smolarka i posła Mariana Dembińskiego kolidują z niektórymi obowiązującymi w Europie regulacjami prawnymi. Uwaga ta dotyczy zwłaszcza części propozycji posła Mariana Dembińskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#PoselMarianDembinski">Proszę o bliższe wyjaśnienie tego stwierdzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejBogumilaKasperowicz">Otóż, panie pośle, propozycja, aby limit B stanowił 30 proc. ustalonego limitu A, jest niezgodna z przepisami WTO.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#PoselMarianDembinski">Pani dyrektor, muszę powiedzieć, że pierwszy raz spotykam się z taką opinią.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejBogumilaKasperowicz">Tak jednak jest, panie pośle, w rzeczywistości. Wracając do głównego wątku mojej wypowiedzi chcę powiedzieć, iż wydaje mi się, że jednak propozycja zawarta w przedłożeniu podkomisji, pozytywnie zaopiniowana przez rząd, jest jedynym rozwiązaniem możliwym do przyjęcia.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#PoselGabrielJanowski">Dziękuję pani dyrektor, obecnie głos zabierze poseł Marian Dembiński.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#PoselMarianDembinski">Swoją wy-powiedź adresuję do przedstawicielki Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Otóż nie jest prawdą, że regulacja mówiąca, iż limit kwoty B stanowi 30 proc. ustalonego limitu A, jest niezgodna z przepisami WTO. W tym kontekście chcę wyjaśnić, iż WTO mówi o dopłatach do eksportu, natomiast nie mówi o limitach, do których można dopłacać.</u>
<u xml:id="u-99.1" who="#PoselMarianDembinski">Ponadto chciałbym się odnieść do propozycji posła Ryszarda Smolarka. Otóż sądzę, że formułując swoje wnioski, zarówno ja jak i poseł Ryszard Smolarek, korzystaliśmy z tego samego źródła opinii, to jest z licznych rozmów przeprowadzonych z rolnikami.</u>
<u xml:id="u-99.2" who="#PoselMarianDembinski">Pierwotnie "przymierzałem się" do sformułowania zapisu podobnej natury jak ten, który przedstawił pan poseł Ryszard Smolarek, jednak stwierdziłem, że w omawianej kwestii niełatwo byłoby zredagować precyzyjny zapis. Poseł Jerzy Pilarczyk słusznie zauważył, iż trudno byłoby indywidualnie przyznawać limity produkcji cukru kilkuset tysiącom drobnych producentów buraków cukrowych.</u>
<u xml:id="u-99.3" who="#PoselMarianDembinski">Mając zatem na uwadze zilustrowane trudności, w istocie sugeruję to samo rozwiązanie, które zawarte zostało w propozycji posła Ryszarda Smolarka, choć formalnie dochodzimy do niego nieco inną drogą prawnych regulacji. Otóż w poprawce nr 15, którą prezentowałem we wcześniejszej fazie obrad Komisji, znalazł się zapis mówiący o tym, że rozdysponowana musi być cała kwota A. Następnie w poprawce nr 16, która przed chwilą została dostarczona posłom, zostało powiedziane, że 100 proc. limitu produkcji cukru producent cukru rozdzieli pomiędzy plantatorów. A zatem, idąc inną drogą, w efekcie doszlibyśmy do tego samego rozwiązania.</u>
<u xml:id="u-99.4" who="#PoselMarianDembinski">Oto pełne brzmienie omawianej regulacji: "Ustalenie limitów produkcji cukru, o których mowa w ust. 1, następuje na wniosek producentów cukru przez dokonanie podziału kwoty A. Limity ustala się na podstawie wskaźnika procentowego udziału przyznanego dla producentów cukru limitu A i B na kampanię 1999/2000 w kwotach A i B ustalonych przez Radę Ministrów. Wskaźnik ten stosuje się przy przyznawaniu limitów w następnych latach, z zastrzeżeniem art. 9. 100 proc. limitu producent cukru rozdzieli dla plantatorów według wskaźnika procentowego udziału w produkcji buraka cukrowego. Wskaźnik ten stosuje się również przy przyznawaniu limitów w latach następnych. Tryb ustalania tego wskaźnika musi być uzgodniony z rolniczymi związkami zawodowymi i Komisją Porozumiewawczą do Spraw Cukru, przy czym musi uwzględniać wskaźnik procentowego udziału plantatorów w produkcji cukru A i B w ostatnich pięciu kampaniach cukrowniczych". Myślę, że wprowadzenie do ustawy zaprezentowanej propozycji pozwoli na bezbolesne wdrożenie omawianych zasad.</u>
<u xml:id="u-99.5" who="#PoselMarianDembinski">Chciałbym na moment zatrzymać się przy jeszcze jednej kwestii, która wypłynęła podczas dotychczasowej dyskusji. Otóż przypisanie limitów do ziemi rzeczywiście jest bardzo trudnym problemem, szczególnie na terenach Polski Zachodniej. Wobec tego w swojej propozycji zamieściłem zapis mówiący o ostatnich pięciu latach produkcji, po to, aby dać szanse polskim rolnikom, nie dzierżawcom z kapitałem zagranicznym, na przywrócenie produkcji buraków cukrowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#PoselGabrielJanowski">Obecnie dyskutujemy nad bardzo ważną kwestią, a zatem proszę o kolejne wypowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#PoselMarianDembinski">Chciałbym jeszcze zabrać głos w sprawie zbywania prawa do przyznanych limitów. Otóż w kwestii tej sformułowałem poprawkę do art. 8, ale myślę, że należałoby ją zaprezentować właśnie teraz. Oto jej brzmienie: "Plantatorzy buraka cukrowego mogą zbywać prawa do przyznanych limitów w całości lub części innym plantatorom buraka cukrowego. Nabywca limitu lub części limitu, pod rygorem nieważności umowy zbycia limitu, obowiązany jest zawiadomić pisemnie o zawartej umowie właściwego producenta cukru, w ciągu 14 dni od daty jej zawarcia, przy czym jeden plantator nie może nabyć więcej limitu A i B niż 3 proc. limitu producenta cukru. Limity stanowią wartości niematerialne gospodarstwa rolnego".</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#PoselGabrielJanowski">Proszę, aby obecnie głos zabrał poseł Jerzy Pilarczyk.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#PoselJerzyPilarczyk">Co prawda propozycja przedstawiona przez posła Mariana Dembińskiego, dotycząca art. 6 ust. 2 zasługuje na uwagę, jednak według mnie obciążona jest ona pewną słabością, polegającą na tym, że charakteryzuje się mało precyzyjnym i ogólnikowym zapisem. Otóż poseł Marian Dembiński sugeruje, aby 100 proc. limitu producent cukru rozdzielił dla plantatorów według wskaźnika procentowego udziału w produkcji buraka cukrowego. Z zapisu tego nie wynika bynajmniej jaki okres w tym kontekście powinien zostać wzięty pod uwagę. Bywają takie sytuacje, że z różnych powodów rolnik tylko co dwa lata sadzi buraki cukrowe, a zatem w takim przypadku nie będzie wiadomo, czy nabędzie on prawo do limitu, czy też nie.</u>
<u xml:id="u-103.1" who="#PoselJerzyPilarczyk">Nie chciałbym tutaj szafować stwierdzeniem, że proponowana regulacja nie jest zgodna z konstytucją, choć jednocześnie sugeruję ocenę takiej sytuacji, w której rolnik uprawiający kiedyś buraki pięć lat temu doszedł do wniosku, że nie jest to opłacalne, wobec czego zarzucił w kolejnych latach uprawę. Obecnie zaś, gdy cukrownictwo podlega przekształceniom, a więc jest nadzieja na powrót koniunktury, ten sam rolnik postanawia wznowić uprawę buraków cukrowych. Okazuje się jednak, że nie będzie mógł tego uczynić, bowiem nie otrzyma limitu produkcji.</u>
<u xml:id="u-103.2" who="#PoselJerzyPilarczyk">W tej sytuacji należy się dobrze zastanowić, komu trzeba by przydzielić prawo do produkcji buraków, a komu odmówić takiego prawa, tak, aby przyjęte rozstrzygnięcie było w miarę sprawiedliwe. Myślę, że przed podjęciem ostatecznej decyzji dobrze byłoby wyznaczyć dość odległy przedział czasowy, co pozwoliłoby na szersze spojrzenie na całość problemu limitów. Jednak nie mam pełnego przekonania czy jest to możliwe, gdyż nie wiem, jaką dokumentacją dysponują poszczególne cukrownie i czy wobec tego będzie można uzyskać dane z ostatnich pięciu-sześciu lat. Myślę, że powinniśmy stworzyć przepis umożliwiający produkcję buraków cukrowych tym wszystkim rolnikom, którzy chcieliby podjąć takie przedsięwzięcie.</u>
<u xml:id="u-103.3" who="#PoselJerzyPilarczyk">Proponowany przez posła Mariana Dembińskiego przepis, mówiący o procentowym wskaźniku, musi budzić obawy o to, czy przyjęcie takiej regulacji nie ograniczy w istocie prawa do produkcji buraków w przypadku niektórych z potencjalnych plantatorów.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#PoselGabrielJanowski">Dziękuję za te uwagi, obecnie głos zabierze poseł Jan Wyrowiński.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#PoselJanWyrowinski">Myślę, że w propozycji posła Mariana Dembińskiego zachowana została generalna zasada, że to właśnie producent dostaje limit, co jest ze wszech miar słuszne. W tejże samej propozycji czytamy też, iż producent cukru ma obowiązek dokonania stuprocentowego podziału limitu pomiędzy poszczególnych plantatorów, co jest według mnie próbą określenia pewnych reguł, które powinny towarzyszyć owemu dzieleniu limitu produkcji cukru.</u>
<u xml:id="u-105.1" who="#PoselJanWyrowinski">Natomiast, odnosząc się do wypowiedzi posła Jerzego Pilarczyka, muszę powiedzieć, iż chyba jednak nie da się w akcie prawnym tej rangi, co ustawa, precyzyjnie zapisać szczególnych reguł.</u>
<u xml:id="u-105.2" who="#PoselJanWyrowinski">W związku z tym chciałbym przypomnieć, iż w sprawozdaniu podkomisji znajduje się art. 7, który ostateczne ustalenie tychże reguł nakłada na Komisję Porozumiewawczą do Spraw Cukru. Przepis ten znajduje się w ust. 1 przywołanego artykułu, gdzie czytamy: "Producent, który otrzymał limit produkcji cukru w ramach kwoty A i B, obowiązany jest przyznać plantatorom buraków cukrowych prawo, określone umową kontraktacji, do wyprodukowania i dostawy buraków cukrowych w ilościach odpowiadających wielkości przyznanych limitów, na zasadach określonych przez Komisję Porozumiewawczą do Spraw Cukru w Porozumieniu Branżowym".</u>
<u xml:id="u-105.3" who="#PoselJanWyrowinski">A zatem raz jeszcze chcę przypomnieć, że omawianej kwestii nie da się do końca zapisać w ustawie. Myślę, że jednak ostatecznie, szczegółowe rozstrzygnięcia, powinny należeć do Komisji Porozumiewawczej, która ma umocowanie ustawowe. Wszak to właśnie Komisja Rolnictwa poświęciła wiele czasu i uwagi nadaniu ostatecznego kształtu tej strukturze. Natomiast ustawa, tak jak to zostało zapisane, powinna tylko generalnie nakładać na producenta cukru obowiązek przekazania limitu plantatorom, zasady zaś powinna już ustalić Komisja Porozumiewawcza. Myślę, że zlecenie Komisji tego obowiązku, będzie swojego rodzaju dowartościowaniem jej. Mając na uwadze przytoczone uwarunkowania opowiadam się za utrzymaniem tych propozycji, które zostały zawarte w sprawozdaniu podkomisji.</u>
<u xml:id="u-105.4" who="#PoselJanWyrowinski">Z kolei propozycja przedłożona przez posła Ryszarda Smolarka idzie nieco dalej, gdyż, zgodnie z intencją autora, minister rolnictwa winien przyznawać limity plantatorom, a nie producentom. Myślę jednak, że wdrożenie tej propozycji byłoby wręcz niewykonalne w sytuacji, gdy mamy 160 tys. plantatorów buraków cukrowych.</u>
<u xml:id="u-105.5" who="#PoselJanWyrowinski">Z wymienionych względów raz jeszcze chcę przypomnieć, iż zdecydowanie opowiadam się za zachowaniem tych zasad, które ujęte zostały, w kontekście omawianej kwestii, w sprawozdaniu podkomisji. Jestem przekonany, że regulacje zaproponowane w omawianym sprawozdaniu zmierzają we właściwym kierunku i są na tyle elastyczne, że dadzą się zastosować w różnych sytuacjach, co w konsekwencji oznacza, że w sposób stabilny gwarantują plantatorom buraków cukrowych prawo do otrzymania limitów produkcji cukru.</u>
<u xml:id="u-105.6" who="#PoselJanWyrowinski">Zdaję sobie sprawę, że przedkładane propozycje poprawek w zasadzie są konsekwencją tego, iż w ustawie nie ma szczegółowych regulacji, jednak wprowadzenie tych propozycji w życie byłoby nader skomplikowane z powodów, które wyłuszczyłem wcześniej.</u>
<u xml:id="u-105.7" who="#PoselJanWyrowinski">Chciałbym się też odnieść do wypowiedzi na temat zgodności proponowanych regulacji z prawem unijnym. Otóż w tym względzie muszę się zgodzić z tym, co powiedziała przedstawicielka Ministerstwa Rolnictwa. Oznacza to, że opinia posła Jerzego Pilarczyka jest błędna.</u>
<u xml:id="u-105.8" who="#PoselJanWyrowinski">Sumując, stwierdzam, że jednak propozycje podkomisji są najwłaściwsze, choć ostateczne rozstrzygnięcia będą zależały od Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#PoselGabrielJanowski">Dziękuję za uwagi. Obecnie głos zabierze poseł Ryszard Smolarek.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#PoselRyszardSmolarek">Myślę, że moja propozycja w niczym nie kłóci się z tym, co przed chwilą powiedziała przedstawicielka Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, jak również z tym, co powiedział poseł Jerzy Pilarczyk, jakkolwiek z wypowiedzi posła Jerzego Pilarczyka powiało pewnym nepotyzmem.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#PoselJerzyPilarczyk">Panie przewodniczący, proszę zareagować na wypowiedź posła Ryszarda Smolarka.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#PoselRyszardSmolarek">Mówiąc o nepotyzmie, miałem na myśli tę sekwencję wypowiedzi posła Jerzego Pilarczyka, w której stwierdził, iż minister rolnictwa nie będzie w stanie wydać tak olbrzymiej liczby decyzji, jaka wynikałaby z proponowanych przeze mnie regulacji.</u>
<u xml:id="u-109.1" who="#PoselRyszardSmolarek">Myślę, że gdyby to było prawdą, podobne proponowanemu rozwiązania, funkcjonujące w innych krajach, nie sprawdziłyby się w praktyce, a tak przecież nie jest. W tej chwili, o czym doskonale wie pani dyrektor Bogumiła Kasprowicz, wydanie tak znacznej liczby decyzji wcale nie przekracza możliwości technicznych resortu rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-109.2" who="#PoselRyszardSmolarek">Muszę też powiedzieć, iż moja propozycja, jak to sugerowano przed chwilą, bynajmniej nie kłóci się z dyrektywami Unii Europejskiej, ponieważ w art. 4 ust. 2 przegłosowaliśmy przepis o następującym brzmieniu: "Limitowanie, o którym mowa w ust. 1, polega na ustalaniu przez Radę Ministrów, w drodze rozporządzenia, na wniosek ministra właściwego do spraw rolnictwa, po zasięgnięciu opinii Prezesa Agencji Rynku Rolnego oraz Komisji Porozumiewawczej do Spraw Cukru, kwot A i B produkcji cukru oraz kwot produkcji izoglukozy i syropu inulinowego".</u>
<u xml:id="u-109.3" who="#PoselRyszardSmolarek">Z mojej poprawki wynika, że właścicielem limitów w Polsce jest również Rada Ministrów, która poprzez ministra rolnictwa ceduje limity "w dół" wprost na plantatora, nie na producenta. Myślę, że przyjęcie innego rozwiązania ustawowego byłoby w dobie restrukturyzacji wsi dość ryzykowne.</u>
<u xml:id="u-109.4" who="#PoselRyszardSmolarek">Przyjęcie proponowanego rozwiązania da gwarancję plantatorowi, że to właśnie on zadecyduje o tym, czy będzie korzystał z kwoty, oraz o tym, czy będzie mógł ją wydzierżawić lub sprzedać.</u>
<u xml:id="u-109.5" who="#PoselRyszardSmolarek">W trakcie dyskusji, w kontekście proponowanego przeze mnie zapisu, padł zarzut, iż przyjęcie tejże regulacji będzie ograniczeniem konstytucyjnego prawa wolnego wyboru produkcji. Jednak nie jest to zgodne z prawdą, gdyż prezentując swoją poprawkę zaznaczyłem, iż musi być ona uzupełniona słowniczkową definicją pojęcia "imienne prawo własności". Oto ona: "imienne prawo własności - ustalona dla plantatora kwota limitu produkcji cukru, wynikająca z tego ilość produkcji i dostawy buraka cukrowego w ramach limitu A i B, w oparciu o średnie dostawy buraków cukrowych z pięciu ostatnich lat, z wykluczeniem dwóch skrajnych lat". Jeżeli rolnik w ciągu ostatnich pięciu lat nie uprawiał buraków cukrowych, obecnie zaś podejmie taki zamiar, to będzie mógł wydzierżawić, lub kupić od sąsiada kwotę. Musimy pamiętać o tym, że omawiana ustawa, jako całość, w ogóle ogranicza wolność w tym obszarze. Nie może być tak, aby w trakcie negocjacji w kontekście stowarzyszenia z Unią Europejską, wielkości kwot i wielkości produkcji buraków cukrowych nagle zostałyby pomniejszone, gdyż niewiele później mogłoby się okazać, iż zmuszeni jesteśmy importować cukier. Nie możemy pozbawić polskich plantatorów możliwości decydowania o tym, co zechcą uczynić z przyznanymi im kwotami.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#PoselGabrielJanowski">Z dotychczasowej dyskusji wynika, iż przede wszystkim musimy rozstrzygnąć, komu należy przypisać kwoty producentom, czy też plantatorom. Obecnie głos zabierze poseł Wojciech Zarzycki.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#PoselWojciechZarzycki">Szanowni państwo, chciałbym zaproponować, aby pan przewodniczący zarządził głosowanie nad propozycją posła Ryszarda Smolarka.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#PoselGabrielJanowski">Właśnie ku temu szła moja zapowiedź. Proszę państwa, już za moment będziemy głosować zasadniczą sprawę, to jest przypisanie limitów.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#PoselMarianDembinski">Bez wątpienia stoimy przed koniecznością podjęcia bardzo ważnej decyzji. Dlatego też muszę powiedzieć, że obawiam się, iż w sytuacji, gdy przyjmiemy wariant proponowany przez posła Ryszarda Smolarka, znaczna liczba cukrowni może stracić na wartości. Przyznam, iż miałem przygotowaną podobną propozycję, jednak po namyśle odstąpiłem od jej zaprezentowania. Proszę zwrócić uwagę, że w swojej poprawce piszę o limicie, który otrzymuje producent cukru, mający obowiązek ów limit w 100 proc. rozdzielić pomiędzy plantatorów buraków cukrowych. To właśnie plantatorzy sami z kolei zadecydują o tym, do której cukrowni mają zawieźć swoje buraki. Jak widać, cała ta sprawa nie jest oczywista, a zatem proponuję, aby jednak w chwili obecnej nie zamykać dyskusji, tylko ją kontynuować, bo stoimy przed nader ważnym problemem.</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#PoselGabrielJanowski">Istotnie, jest to, szanowni państwo, bardzo ważne ustawowe uregulowanie. Przy czym, o ile dobrze zrozumiałem intencje autora, propozycja posła Mariana Dembińskiego niejako łączy interesy producenta i plantatora, zobowiązując producenta do rozdysponowania stu procent limitu wśród plantatorów. Natomiast propozycja posła Ryszarda Smolarka zmierza do tego, aby wyłącznie plantator niejako był właścicielem limitu, co w pewnym sensie jest jednak pominięciem producenta cukru. A zatem musimy tę kwestię rozstrzygnąć. Obecnie głos zabierze poseł Jan Wyrowiński.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#PoselJanWyrowinski">Nie chciałbym, aby pan przewodniczący stracił z pola widzenia to, co jest w sprawozdaniu podkomisji, bowiem w art. 7 sprawozdania zapisaliśmy obowiązek pełnego rozdysponowania limitu. Być może kwestia ta została ujęta dość niezręcznie, ale generalnie zasada stuprocentowego rozdysponowania limitu została sformułowana również przez podkomisję. Natomiast bez wątpienia w chwili obecnej najważniejsze jest podjęcie decyzji o tym, kto w istocie ma otrzymać limit - producent cukru, czy też plantator.</u>
<u xml:id="u-115.1" who="#PoselJanWyrowinski">Kończąc, raz jeszcze chcę powiedzieć, iż w moim przekonaniu zapis art. 7, zawarty w sprawozdaniu podkomisji, zobowiązuje producenta do stuprocentowego rozdysponowania limitu. Z kolei szczegółowe zasady, jak to należy przeprowadzić, określi już Komisja Porozumiewawcza do Spraw Cukru.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#PoselMarianDembinski">Nie jest to dla mnie takie jasne...</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#PoselGabrielJanowski">Panie pośle, w art. 7 czytamy: "Producent cukru, który otrzymał limit produkcji cukru, w ramach kwot A i B, obowiązany jest przyznać plantatorom buraków cukrowych prawo, określone umową kontrakcyjną, do wyprodukowania i dostawy buraków cukrowych w ilościach odpowiadających wielkości przyznanych limitów, na zasadach określonych przez Komisję Porozumiewawczą do Spraw Cukru w Porozumieniu Branżowym".</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#PoselMarianDembinski">Chciałbym wyraźnie zaakcentować, iż propozycja posłów PSL i nasza, czyli AWS, ma zupełnie inny środek ciężkości. My nie mówimy o nabywaniu prawa do limitu drogą kontraktacji, ale operujemy pojęciem stałych wskaźników produkcji cukru. Owe wskaźniki byłyby przeliczane na produkcję buraków, po konsultacji ze związkami zawodowymi oraz z Komisją Porozumiewawczą do Spraw Cukru, jak również z Komisją Mieszaną. Czyli wszystkie najważniejsze sprawy byłyby ustalane "na dole", przy czym dajemy wskazówki, jak to ma być zrobione, przynajmniej w pierwszym roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#PoselGabrielJanowski">Dziękuję za to wyjaśnienie. Obecnie głos zabierze posłanka Elżbieta Barys.</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#PoslankaElzbietaBarys">Uważam, że zasady, wedle jakich ma być dzielony limit, winny być określone w ustawie, natomiast nie powinny być delegacją do Komisji Porozumiewawczej do Spraw Cukru.</u>
<u xml:id="u-120.1" who="#PoslankaElzbietaBarys">W sytuacji, w której Komisja Porozumiewawcza miałaby ustawowe wytyczne, w jaki sposób należy dzielić limit, zyskalibyśmy rozstrzygnięcie ze wszech miar klarowne, gdyż ustawowe kryteria musiałyby być bezwzględnie respektowane. Moim zdaniem, w tym kontekście nie można dawać Komisji Porozumiewawczej całkowitej samodzielności i dowolności w zakresie podejmowania decyzji.</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#PoselGabrielJanowski">Obecnie chciałbym przeprowadzić krótkie podsumowanie dotychczasowej dyskusji. Otóż poseł Ryszard Smolarek proponuje jednoznaczne przypisanie limitu do plantatora. Z kolei propozycja posła Mariana Dembińskiego "konsumuje" zapis przedłożony przez Ryszarda Smolarka, jednakże różnica pomiędzy tymi dwiema poprawkami polega na tym, iż poseł Marian Dembiński niejako chce uwzględnić również pośrednictwo producenta cukru w przyznawaniu limitów i zobowiązuje producenta do rozdzielenia przyznanego limitu plantatorom.</u>
<u xml:id="u-121.1" who="#PoselGabrielJanowski">Natomiast podkomisja w sprawozdaniu proponuje zapis o następującym brzmieniu: "Minister właściwy do spraw rolnictwa, w drodze decyzji, ustala producentom cukru limity określające maksymalne ilości cukru".</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#PoselJerzyPilarczyk">Przepraszam panie przewodniczący, ale kwestie, które pan omawia, powinniśmy rozstrzygać w art. 7.</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#PoselGabrielJanowski">Panie pośle, jednak wydaje mi się, że nie ma pan racji. Obecnie głos zabierze poseł Jan Wyrowiński.</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#PoselJanWyrowinski">Trzeba sobie zdać sprawę z tego, że przede wszystkim musimy przyjąć konkretne rozstrzygnięcie o charakterze kierunkowym, zgodnie z którym ostatecznie zadecydujemy o tym, czy limit przyznaje się producentom cukru, czy też plantatorom. Przy czym przypominam, iż zasada, że limit przyznaje się producentom jest w sprawozdaniu podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#PoselWojciechZarzycki">Chciałbym powrócić do propozycji, aby przystąpić do głosowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#PrzedstawicielZwiazkuZawodowegoSolidarnoscMaciejJaniszewski">Zanim dojdzie do głosowania chciałbym przypomnieć, iż w państwach unijnych limity przypisane są do plantatora, tak jak to proponuje w swojej poprawce poseł Ryszard Smolarek. Przy czym trzeba pamiętać, że w Unii Europejskiej funkcjonują monopole obejmujące bardzo znaczne obszary, a zatem nie ma takich sytuacji jak u nas, gdy cukrownie oddalone są od siebie zaledwie o przysłowiową miedzę, co powoduje, iż konkurują o wpływy wśród plantatorów.</u>
<u xml:id="u-126.1" who="#PrzedstawicielZwiazkuZawodowegoSolidarnoscMaciejJaniszewski">Gdybyśmy w naszych uwarunkowaniach zdecydowali się na "czyste" rozwiązanie, a plantatora w zasadzie nic nie łączyłoby z konkretną cukrownią, o czym już wcześniej mówił poseł Marian Dembiński, liczne zakłady cukrownicze straciłyby rację bytu. Żadna z cukrowni nie miałaby pewności czy plantator do niej zajedzie z burakami, czy też, z jakichś znanych sobie powodów, wybierze sąsiadujący zakład. A zatem przyjęcie proponowanego rozwiązania destabilizowałoby bez reszty rytm pracy cukrowni.</u>
<u xml:id="u-126.2" who="#PrzedstawicielZwiazkuZawodowegoSolidarnoscMaciejJaniszewski">Z wymienionych względów w naszej propozycji, co prawda mówi się o limicie przyznawanym producentowi, ale limit ten byłby dzielony na poszczególnych plantatorów właśnie poprzez określonego producenta cukru. Oznacza to powiązanie producenta cukru z plantatorem. Ponadto proponujemy, aby w momencie otrzymania limitu właściciel tegoż limitu mógł nim handlować. Tego elementu nie ma w innych prezentowanych dzisiaj propozycjach.</u>
<u xml:id="u-126.3" who="#PrzedstawicielZwiazkuZawodowegoSolidarnoscMaciejJaniszewski">Na poprzednim posiedzeniu Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi mówiliśmy o tym, że w sytuacji, gdy ktoś nie przestrzega zasad wynikających z przyznania limitu, limit może mu być odebrany. Byłaby to swojego rodzaju kara za łamanie zasad ustalonych przepisami omawianej ustawy. Przypominam o tym, gdyż obecna dyskusja również toczy się wokół kwestii dotyczących limitu.</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#PrzedstawicielMinisterstwaRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejWlodzimierzRembisz">W swojej wypowiedzi chciałbym zwrócić uwagę na ekonomiczne skutki przyjęcia któregoś z przedkładanych dzisiaj rozwiązań. Otóż w sytuacji, w której przyjęlibyśmy propozycję posła Ryszarda Smolarka, wiele z cukrowni straciłoby znacznie na wartości. Ponadto mógłby zostać mocno zachwiany raczkujący dopiero proces inwestowania w zakłady cukrownicze. Z tego też względu uważam, iż lepsze byłoby przyjęcie propozycji, w myśl której limit byłby przyznawany na producentów, z prawem przypisanym plantatorom. Jest to, przypominam, rozwiązanie funkcjonujące w krajach unijnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#PoselGabrielJanowski">Obecnie głos zabierze pani minister Jadwiga Berak.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejJadwigaBerak">W trakcie dzisiejszej dyskusji wielokrotnie powoływano się na rozwiązania funkcjonujące w krajach Unii Europejskiej. W takiej sytuacji chciałabym wyjaśnić, jak w istocie wyglądają przepisy unijne dotyczące produkcji i rynku cukru.</u>
<u xml:id="u-129.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejJadwigaBerak">Otóż w najnowszej regulacji Rady Unii Europejskiej nr 2038/99, z dnia 13 września 1999 roku, dotyczącej wspólnej organizacji rynku sektora produkcji cukru, w art. 27 czytamy: "Zgodnie z warunkami określonymi w niniejszym rozdziale, państwa członkowskie powinny przyznawać kwotę A i kwotę B każdemu zakładowi produkującemu cukier oraz każdemu zakładowi produkującemu izoglukozę..." Wypowiedź tę adresuję do pana Macieja Janiszewskiego, gdyż w odczytanym dokumencie wyraźnie jest powiedziane, komu rządy przydzielają kwoty cukrowe. W tym kontekście przypominam, że nasz rząd zobowiązał się do unifikacji prawa unijnego. Tyle uwag chciałam wnieść tytułem wyjaśnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#PoselGabrielJanowski">Czy jeszcze ktoś chce zabrać głos w omawianej kwestii?</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#PoselRyszardSmolarek">Szanowni państwo, nie mogę się zgodzić z tymi wypowiedziami, które padły przed chwilą. Otóż musimy pamiętać o tym, że w tej chwili nie funkcjonuje już bezpłatny transport buraków cukrowych, a zatem rolnik musi na własny koszt dostarczyć buraki do zakładu. Oznacza to, że będzie szukał cukrowni położonej jak najbliżej własnej plantacji. Wnioskodawcom, czyli nam, chodzi o to, aby cukrownie zabiegały o plantatorów, gdyż w chwili obecnej cała ta sytuacja wręcz postawiona jest na głowie. Jeśli nasza propozycja zostanie zaakceptowana, to wówczas rolnik otrzyma imienne prawo własności raz na 6 lat, co będzie dla cukrowni jakąś gwarancją stałych dostaw buraków.</u>
<u xml:id="u-131.1" who="#PoselRyszardSmolarek">Jestem przeświadczony, że proponowany przez nas zapis wprowadza bardzo potrzebną dynamikę w restrukturyzację polskiego cukrownictwa.</u>
<u xml:id="u-131.2" who="#PoselRyszardSmolarek">Obecnie chciałbym się ustosunkować do wypowiedzi pani minister. Otóż nie mogę zaprzeczyć, że w kontekście cukrownictwa sformułowane zostały przez Unię Europejską ściśle określone dyrektywy. Jednak prawdą jest i to, że niektóre państwa unijne, na przykład Francja, mają limity przypisane do plantatora, a zatem, jak wykazuje praktyka, nie wszystkie unijne dyrektywy bez reszty przestrzegane są we wszystkich krajach. Nie wiem wobec tego, dlaczego mamy być bardziej papiescy od samego papieża.</u>
<u xml:id="u-131.3" who="#PoselRyszardSmolarek">Jeżeli po latach dojdziemy do takiej koncentracji holdingów cukrowniczych jak na Zachodzie, to wówczas będziemy ściśle stosować się do unijnych dyrektyw. Skoro za 5-6 lat mamy być członkami Unii Europejskiej, to nie widzę żadnego powodu, aby dobrowolnie ograniczać krajową produkcję cukru.</u>
<u xml:id="u-131.4" who="#PoselRyszardSmolarek">Nie mogę się też zgodzić z obawami pana Rembisza, który stwierdził, iż przyjęcie proponowanego przeze mnie rozwiązania spowoduje znaczne obniżenie wartości cukrowni i negatywnie odbije się na procesie prywatyzacji. Muszę powiedzieć, iż osobiście nie żywię takich obaw. Dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#PoselGabrielJanowski">Obecnie głos zabierze przedstawiciel Krajowej Izby Rolniczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#PrzedstawicielKrajowejRadyIzbRolniczychJozefWaligora">Muszę od razu powiedzieć, iż popieram propozycję przedłożoną przez posła Ryszarda Smolarka, gdyż do tej pory w Polsce w zasadzie wszystko prywatyzowane było kosztem producentów. Myślę, że może w kontekście prywatyzacji branży cukrowniczej uda się doprowadzić do takiej sytuacji, w której właśnie plantatorzy będą stawiali warunki.</u>
<u xml:id="u-133.1" who="#PrzedstawicielKrajowejRadyIzbRolniczychJozefWaligora">Musimy sobie zdawać sprawę, że w tej chwili kapitał zagraniczny jest zainteresowany głównie wykupieniem kwoty cukrowej i przejęciem rynku cukru w Polsce. Wiemy doskonale, co stało się z zakładami tytoniowymi oraz z HORTEX-em. Teraz możemy tylko obserwować jak kolejno likwidowane są poszczególne zakłady.</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#PoselGabrielJanowski">Dziękuję panu prezesowi. Obecnie przystępujemy do kierunkowego rozstrzygnięcia przedyskutowanych problemów.</u>
<u xml:id="u-134.1" who="#PoselGabrielJanowski">Najpierw będziemy głosować propozycję przedstawioną przez posła Ryszarda Smolarka, według której limit cukrowy byłby przyznawany bezpośredniemu wytwórcy, czyli plantatorowi. Jest to najdalej idący z przedstawionych wniosków. Kto opowiada się za przyjęciem tej poprawki?</u>
<u xml:id="u-134.2" who="#PoselGabrielJanowski">Za przyjęciem poprawki autorstwa posła Ryszarda Smolarka głosowało 5 posłów, 7 posłów było przeciwnych, 2 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-134.3" who="#PoselGabrielJanowski">W wyniku głosowania Komisja odrzuciła poprawkę Ryszarda Smolarka.</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#PoselRyszardSmolarek">Sygnalizuję zgłoszenie wniosku mniejszości.</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#PoselGabrielJanowski">Autorem drugiej poprawki jest poseł Marian Dembiński. W myśl tej propozycji limit przyznawany byłby producentom, którzy byliby zobowiązani do rozdzielenia go plantatorom.</u>
<u xml:id="u-136.1" who="#PoselGabrielJanowski">Kto opowiada się za przyjęciem zaprezentowanej poprawki?</u>
<u xml:id="u-136.2" who="#PoselGabrielJanowski">Za przyjęciem poprawki głosowało 6 posłów, 10 posłów było przeciwnych, żaden poseł nie wstrzymał się od głosu. Tym samym Komisja nie zaakceptowała poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#PoselMarianDembinski">Sygnalizuję zgłoszenie wniosku mniejszości.</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#PoselGabrielJanowski">W chwili obecnej rozpatrujemy art. 6 ust. 1. Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu tego ustępu? Nie ma sprzeciwów.</u>
</div>
<div xml:id="div-139">
<u xml:id="u-139.0" who="#PoselJerzyPilarczyk">Panie przewodniczący, proszę o wyjaśnienie, które z poprawek do chwili obecnej zostały poddane głosowaniu. O ile się orientuję, przegłosowaliśmy poprawkę nr 16, której autorem jest poseł Marian Dembiński, natomiast nie przypominam sobie, aby odbyło się głosowanie nad poprawką nr 15 tego samego autora.</u>
</div>
<div xml:id="div-140">
<u xml:id="u-140.0" who="#PoselGabrielJanowski">Pierwsze nasze głosowanie miało charakter kierunkowy. Do tej chwili przegłosowaliśmy poprawkę posła Ryszarda Smolarka oraz poprawkę nr 16 posła Mariana Dembińskiego, natomiast rzeczywiście nie głosowaliśmy jeszcze poprawki nr 15. Stało się tak dlatego, że poprawka nr 15 dotyczy art. 6 ust. 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-141">
<u xml:id="u-141.0" who="#PoselJerzyPilarczyk">W takim razie mam pytanie o to, do którego artykułu i ustępu przed chwilą zgłaszał wniosek mniejszości poseł Marian Dembiński?</u>
</div>
<div xml:id="div-142">
<u xml:id="u-142.0" who="#PoselGabrielJanowski">Posłowie - Ryszard Smolarek i Marian Dembiński zgłosili poprawki do art. 6 i do art. 7, ale my przenieśliśmy dyskusję z art. 6 do art. 7, w którym znajdują się rozstrzygnięcia dotyczące przypisania limitu.</u>
</div>
<div xml:id="div-143">
<u xml:id="u-143.0" who="#PoselMarianDembinski">Przypominam, iż poseł Jan Wyrowiński zgłosił wniosek, aby przedyskutować te rozwiązania, które przedstawił poseł Ryszard Smolarek oraz ja, zredagowane w kontekście kierunków dysponowania limitem. Kwestia ta, mówię o tym w odpowiedzi na wątpliwości posła Jerzego Pilarczyka, została poddana głosowaniu, przy czym obydwie poprawki zostały odrzucone przez posłów. Zgłosiłem też przygotowaną na piśmie poprawkę nr 15, dotyczącą przepisów art. 6 ust. 1 i do tej sprawy, jak zrozumiałem, w chwili obecnej mamy powrócić.</u>
</div>
<div xml:id="div-144">
<u xml:id="u-144.0" who="#PoselGabrielJanowski">Obecnie głos zabierze poseł Jan Wyrowiński.</u>
</div>
<div xml:id="div-145">
<u xml:id="u-145.0" who="#PoselJanWyrowinski">Chciałbym zabrać głos w sprawie formalnej. Otóż chodzi o to, że konsekwencją przegłosowanej już poprawki nr 16 jest poprawka nr 19. Wobec tego moim zdaniem niejako automatycznie rozstrzygnięty został także los poprawki nr 19, w której czytamy: "Plantatorzy buraka cukrowego mogą zbywać prawa do przyznanych limitów w całości lub części innym plantatorom buraka cukrowego. Nabywca limitu lub części limitu, pod rygorem nieważności umowy zbycia limitu obowiązany jest zawiadomić pisemnie o zawartej umowie właściwego producenta cukru w ciągu 14 dni od daty jej zawarcia, przy czym jeden plantator nie może nabyć więcej limitu A i B, niż 3 proc. limitu producenta cukru. Limity stanowią wartość niematerialną gospodarstwa rolnego". Jak wynika z odczytanej propozycji, poprawka nr 19 bez poprawki nr 16 po prostu traci sens. W związku z tym uważam, iż nasze głosowanie należy uznać jako kompleksowe, przeprowadzone nad obydwiema poprawkami.</u>
</div>
<div xml:id="div-146">
<u xml:id="u-146.0" who="#PoselGabrielJanowski">Myślę, że wywód posła Jana Wyrowińskiego nie powinien budzić większych wątpliwości. W chwili obecnej powracamy do procedowania nad sprawozdaniem podkomisji. Ponieważ dyskusja, dotycząca zasad przyznawania limitów, na razie została rozstrzygnięta, proponuję, aby w tej sytuacji zgłaszać opinie do art. 6 ust. 1. Do regulacji tej zgłoszona została poprawka autorstwa posła Mariana Dembińskiego, z autopoprawką, w myśl której data 31 października, widniejąca w poprawce, zostałaby zamieniona na datę 1 lipca. Czy są jakieś uwagi do tej poprawki? Nie ma. Wobec tego przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-146.1" who="#PoselGabrielJanowski">Kto z posłów opowiada się za przyjęciem poprawki posła Mariana Dembińskiego o następującym brzmieniu: "Minister właściwy do spraw rolnictwa, w drodze decyzji, ustala producentom cukru, do dnia 1 lipca roku poprzedzającego przyszłoroczną kampanię cukrowniczą limity A, określające maksymalne ilości cukru, jakie mogą być przez nich wyprodukowane w drodze rozdziału całej kwoty A. Limit B stanowi 30 proc. ustalonego limitu A".</u>
<u xml:id="u-146.2" who="#PoselGabrielJanowski">Za przyjęciem poprawki posła Mariana Dembińskiego głosowało 7 posłów, 8 posłów było przeciwnych, żaden nie wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-146.3" who="#PoselGabrielJanowski">W wyniku głosowania poprawka nie zyskała aprobaty posłów Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-147">
<u xml:id="u-147.0" who="#PoselMarianDembinski">Sygnalizuję zgłoszenie wniosku mniejszości.</u>
</div>
<div xml:id="div-148">
<u xml:id="u-148.0" who="#PoselGabrielJanowski">Czy są uwagi dotyczące obecnego brzmienia art. 6 ust. 1?</u>
</div>
<div xml:id="div-149">
<u xml:id="u-149.0" who="#PoselJanWyrowinski">Mam poważne zastrzeżenia co do zasadności pozostawienia w ustawie w omawianym przepisie terminu przyznawania limitów, określonego na dzień 1 lipca. Przypominam, iż termin 31 października zaproponowany został w ramach ogólnej opinii rządu dotyczącej projektu podkomisji. Do obecnego terminu zgłaszał zastrzeżenia również przedstawiciel Izby Cukrowniczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-150">
<u xml:id="u-150.0" who="#PoselZdzislawPupa">Chciałbym zabrać głos w kwestii formalnej. Szanowni państwo, nie można obradować na takiej zasadzie, że niemal każdy z nas będzie odwoływał się w poszczególnych kwestiach do każdego, kto siedzi na sali.</u>
</div>
<div xml:id="div-151">
<u xml:id="u-151.0" who="#PoselGabrielJanowski">Ponawiam jednoznaczne pytanie o to, czy są zastrzeżenia lub uwagi do art. 6 ust. 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-152">
<u xml:id="u-152.0" who="#WiceprezesCukrowniczejIzbyGospodarczejZygmuntGasowski">Myślę, że jednak przyjęcie wcześniejszego terminu byłoby korzystniejsze zarówno dla cukrownictwa, jak i dla rolnictwa. To nie jest tak, że dopiero w październiku można rozpocząć przygotowanie pola pod uprawę buraków. W związku z tym uważam, iż jednak termin lipcowy byłby znacznie lepszy.</u>
</div>
<div xml:id="div-153">
<u xml:id="u-153.0" who="#PoselGabrielJanowski">W art. 6 ust. 1 w sprawozdaniu podkomisji widnieje data 1 lipca. O ile rozumiem, nie ma zastrzeżeń do tego terminu.</u>
</div>
<div xml:id="div-154">
<u xml:id="u-154.0" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejBogumilaKasperowicz">Z tego, co już wcześniej przegłosowała Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi wynika, że do dnia 1 sierpnia muszą być ustalone kwoty. A zatem limity dla producenta nie mogą być określone wcześniej niż kwota. Przypominam, że decyzja taka podjęta została w kontekście przepisów zawartych w art. 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-155">
<u xml:id="u-155.0" who="#PoselGabrielJanowski">Proszę, aby obecni śledzili tok procedowania i w razie potrzeby zgłaszali stosowne uwagi.</u>
<u xml:id="u-155.1" who="#PoselGabrielJanowski">Z wypowiedzi przedstawicielki Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej wynika, iż resort opowiada się za umieszczeniem w ustawie w art. 6 ust. 1 terminu 31 października.</u>
</div>
<div xml:id="div-156">
<u xml:id="u-156.0" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejBogumilaKasperowicz">Owszem, opowiadamy się za tym terminem, gdyż odpowiada on całemu harmonogramowi działań podejmowanych w kontekście cukrownictwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-157">
<u xml:id="u-157.0" who="#PoselMarianDembinski">Proponuję jednak, abyśmy przed podjęciem decyzji zapytali się o zdanie praktyków. Wszak ustawę piszemy nie dla Ministerstwa Rolnictwa, ale dla cukrowni i plantatorów. Wszelkie sygnały napływające z terenu wskazują na to, że jednak 1 lipca jest terminem lepszym, gdyż przyczynia się do znacznego usprawnienia przebiegu kampanii cukrowniczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-158">
<u xml:id="u-158.0" who="#PoselGabrielJanowski">A jakie jest zdanie na ten temat przedstawiciela Biura Legislacyjnego?</u>
</div>
<div xml:id="div-159">
<u xml:id="u-159.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Z prawnego punktu widzenia rację ma przedstawicielka resortu rolnictwa, gdyż istotnie Komisja przegłosowała rozstrzygniecie, w myśl którego kwoty cukrowe muszą być ustalone do dnia 1 sierpnia. A zatem nie można w obecnym stanie rzeczy dawać wcześniejszego terminu podziału limitów produkcji cukru. Oznacza to, że w ustawie powinien zostać zachowany termin 31 października.</u>
<u xml:id="u-159.1" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Dla przypomnienia odczytam treść art. 4 ust. 3, na który powoływała się dyr. Bogumiła Kasperowicz - "Ustalenie kwot A i B produkcji cukru oraz kwot produkcji izoglukozy i syropu inulinowego na dany rok rozliczeniowy następuje w terminie do dnia 1 sierpnia roku poprzedzającego ten rok rozliczeniowy".</u>
</div>
<div xml:id="div-160">
<u xml:id="u-160.0" who="#PoselGabrielJanowski">Według mnie jednak nic nie stoi na przeszkodzie temu, aby do lipca rozdzielić limity.</u>
</div>
<div xml:id="div-161">
<u xml:id="u-161.0" who="#PoselMarianDembinski">Panie przewodniczący, jeżeli do ustawy wkradła się nieścisłość, to właśnie teraz trzeba ją wyeliminować.</u>
</div>
<div xml:id="div-162">
<u xml:id="u-162.0" who="#PoselGabrielJanowski">Musimy tę kwestię w takim razie wyjaśnić. Obecnie głos zabierze przedstawiciel cukrownictwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-163">
<u xml:id="u-163.0" who="#DariuszHornik">W art. 4 ust. 3 czytamy, że ustalenie kwot A i B produkcji cukru oraz kwot produkcji izoglukozy i syropu inulinowego na dany rok rozliczeniowy, następuje w terminie do dnia 1 sierpnia roku poprzedzającego ten rok rozliczeniowy. A zatem dopiero po tym terminie można ustalać limity dla producentów cukru. Myślę, że dobrą datą jest jednak 31 października, gdyż przy zachowaniu tego terminu producenci cukru będą mieli odpowiednio dużo czasu, aby przyznane im kwoty rozdzielić pomiędzy plantatorów. Kontraktacja i uprawa rozpoczyna się dopiero w marcu, a zatem raz jeszcze sugeruję utrzymanie daty 31 października. Za zachowaniem tego terminu przemawiają też dotychczasowe doświadczenia i praktyka.</u>
</div>
<div xml:id="div-164">
<u xml:id="u-164.0" who="#PoselGabrielJanowski">Padła propozycja, aby w ustawie zapisać datę 31 paź-dziernika.</u>
</div>
<div xml:id="div-165">
<u xml:id="u-165.0" who="#PrzedstawicielZwiazkuZawodowegoSolidarnoscMaciejJaniszewski">Od 1 sierpnia do 31 października mijają aż 3 miesiące, w ciągu których minister rolnictwa powinien podjąć stosowne decyzje. Jestem przekonany, że jednak jest to zbyt dużo czasu i że resort może uporać się z niezbędnymi czynnościami znacznie wcześniej, niż to proponuje przedstawiciel Cukrowni "Zduny". Zgadzam się ze stwierdzeniem, że kontraktacja rozpoczyna się dopiero w marcu, ale rolnik znacznie wcześniej podejmuje decyzję o tym, jaki obszar obsiać burakami cukrowymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-166">
<u xml:id="u-166.0" who="#DariuszHornik">Moja wypowiedź spowodowała pewne nieporozumienie. Otóż jeżeli producent cukru otrzyma limit w końcu października, to limit ów będzie dotyczył następnego roku rozliczeniowego, który rozpoczyna się w lipcu. Nieporozumienie, o którym mówiłem, wynika z tego, że panowie posłowie zadecydowali o zmianie terminu roku rozliczeniowego, co w konsekwencji zachwiało wszelkimi innymi terminami związanymi z produkcją i buraków, i cukru. Na zakończenie raz jeszcze przypomnę, iż data 31 października pozwoli na spokojne zakontraktowanie buraków.</u>
</div>
<div xml:id="div-167">
<u xml:id="u-167.0" who="#PoselJanWyrowinski">Sądzę, że akceptując przedstawione racje, przemawiające za ustaleniem terminu przyznania limitów na dzień 31 października, można by zapisać "do 31 października". Oznaczałoby to, że minister mógłby podjąć decyzję o przyznaniu limitów na przykład w połowie sierpnia, przy czym datą graniczną byłby 31 października.</u>
</div>
<div xml:id="div-168">
<u xml:id="u-168.0" who="#PoselGabrielJanowski">Myślę, że wysłuchaliśmy już argumentów wszystkich zainteresowanych, a zatem chcę zapytać, czy jest sprzeciw wobec propozycji, aby termin przydziału limitów wyznaczyć na 31 października. Przypominam, iż pracujemy nad art. 6 ust. 1. Nie ma głosów przeciwnych. Czy wobec tego ktoś jest przeciwny przyjęciu przez Komisję całego art. 6 ust. 1?</u>
</div>
<div xml:id="div-169">
<u xml:id="u-169.0" who="#PoselJanWyrowinski">Obawiam się, że nie zachowujemy procedury. Otóż przypominam, że wcześniej przegłosowaliśmy wniosek, który nie zyskał akceptacji posłów i następnie zgłoszony został wniosek mniejszości. A zatem sprawa została już rozstrzygnięta w poprzednim głosowaniu.</u>
<u xml:id="u-169.1" who="#PoselJanWyrowinski">W tej sytuacji pytanie pana przewodniczącego o to, czy jest sprzeciw, wydaje się bezzasadne. Raz jeszcze przypominam, że głosowaniu poddany został wniosek w sposób zasadniczy zmieniający przedłożenie podkomisji, w związku z tym nie ma żadnej potrzeby, aby raz jeszcze powracać do tej kwestii, która już została rozpatrzona. Nie było też żadnych innych wniosków dotyczących problemów zapisanych w art. 6 ust. 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-170">
<u xml:id="u-170.0" who="#PoselGabrielJanowski">Myślę, że poseł Jan Wyrowiński uporządkował całą sytuację.</u>
</div>
<div xml:id="div-171">
<u xml:id="u-171.0" who="#PoslankaElzbietaBarys">Wcale nie musi być żadnych innych wniosków, aby sprzeciwić się proponowanym regulacjom. W tym kontekście formalnie zgłaszam sprzeciw wobec regulacji art. 6 ust. 1. Uważam, że w takiej, jak obecna, sytuacji, pan przewodniczący powinien zarządzić głosowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-172">
<u xml:id="u-172.0" who="#PoselJerzyPilarczyk">Bardzo przepraszam, ale nie rozumiem, co w tym wypadku oznacza sprzeciw posłanki Elżbiety Barys. Czy zgłaszając sprzeciw posłanka Elżbieta Barys proponuje skreślenie w art. 6 ust. 1?</u>
</div>
<div xml:id="div-173">
<u xml:id="u-173.0" who="#PoslankaElzbietaBarys">Nie, nie to miałam na myśli, po prostu zgłaszam sprzeciw do zapisu art. 6 ust. 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-174">
<u xml:id="u-174.0" who="#PoselGabrielJanowski">Nie mamy się czym emocjonować. Zarządzam głosowanie.</u>
<u xml:id="u-174.1" who="#PoselGabrielJanowski">Kto z posłów opowiada się za przyjęciem art. 6 ust. 1 ze zmianą daty 1 lipca na 31 października?</u>
<u xml:id="u-174.2" who="#PoselGabrielJanowski">Za przyjęciem art. 6 ust. 1 głosowało 11 posłów, 4 posłów było przeciwnych, 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
<u xml:id="u-174.3" who="#PoselGabrielJanowski">W wyniku głosowania Komisja przyjęła art. 6 ust. 1.</u>
<u xml:id="u-174.4" who="#PoselGabrielJanowski">Obecnie przystępujemy do pracy nad ust. 2. Czy są uwagi do tego zapisu?</u>
</div>
<div xml:id="div-175">
<u xml:id="u-175.0" who="#PoselJerzyPilarczyk">Chciałbym zwrócić uwagę na to, że ust. 2 zapisany został w dwóch wariantach. Zgodnie z regulacją wariantu pierwszego, podstawą ustalenia procentowego wskaźnika wielkości limitów ma być kampania cukrownicza lat 1999/2000. Natomiast w wariancie drugim operuje się pojęciem pięciu ostatnich kampanii z lat: 1994/1995, 1995/1996, 1996/1997, 1997/1998, 1998/1999.</u>
<u xml:id="u-175.1" who="#PoselJerzyPilarczyk">Otóż chciałbym zasugerować, aby głosować na wariant drugi z tej racji, że w chwili obecnej wytworzył się podział na te cukrownie, które miały rzeczywiste lub wątpliwe szczęście, i pozyskały inwestorów, co pozwoliło na zwiększenie mocy przerobowych, oraz na pozostałe. W przypadku tych pierwszych mamy do czynienia z bardzo korzystnym wskaźnikiem procentowym. Natomiast cukrownie, które nie "zdobyły" inwestora, ratowały się wydłużoną kampanią cukrowniczą.</u>
<u xml:id="u-175.2" who="#PoselJerzyPilarczyk">W takich uwarunkowaniach tylko uwzględnienie kilkuletnich wyników uzyskiwanych przez cukrownie da rzeczywisty obraz produkcji cukru, a tym samym pozwoli na podjęcie sprawiedliwszych decyzji.</u>
<u xml:id="u-175.3" who="#PoselJerzyPilarczyk">Przy okazji chciałbym powiedzieć kilka słów na temat doświadczeń wynikających z kilku ostatnich kampanii cukrowniczych. Otóż w ostatnich latach zdarzało się, że niektóre cukrownie wykazywały w dokumentacji niebywale krótkie kampanie.</u>
<u xml:id="u-175.4" who="#PoselJerzyPilarczyk">Na przykład w roku 1997 zgłoszona została zaledwie trzydobowa kampania, w roku 1998 w innym zakładzie kampania trwała trzy i pół doby, zaś w roku 1999 znalazła się nawet taka cukrownia, która wykazała kampanię trwającą 0,59 doby. Ostatnia z cukrowni co prawda cukru nie produkowała, ale także otrzymała normalny limit, jaki przypadałby na całą kampanię. Z dokumentacji wynika, iż są i takie cukrownie, które wykazywały zgoła fikcyjne kampanie. Na uniknięcie zilustrowanych sytuacji pozwala bez wątpienia regulacja zawarta w wariancie drugim, gdyż w tym przypadku liczy się wyłącznie ilość rzeczywiście wyprodukowanego cukru, co pozwoli na racjonalne ustalenie wielkości produkcji cukru w latach przyszłych.</u>
</div>
<div xml:id="div-176">
<u xml:id="u-176.0" who="#PoselMarianDembinski">Nie mogę się zgodzić z argumentacją przedstawioną przez posła Jerzego Pilarczyka, gdyż zaakceptowanie drugiego wariantu w istocie będzie promować te cukrownie, które zostały przejęte przez firmy zagraniczne, tak jak to jest na przykład z leszczyńskimi zakładami produkującymi cukier. Cukrownie te miały bardzo dużą produkcję cukru w kwocie C, zaś w prezentowanym wariancie w ogóle nie mówi się o poszczególnych kwotach. W efekcie "dowartościowane" zostaną cukrownie wchodzące w skład dużych zachodnich koncernów, co odbędzie się kosztem słabych cukrowni w Polsce Wschodniej, takich chociażby, jak Krasnystaw.</u>
<u xml:id="u-176.1" who="#PoselMarianDembinski">Z wymienionych względów sugeruję zaakceptowanie wariantu pierwszego.</u>
</div>
<div xml:id="div-177">
<u xml:id="u-177.0" who="#PoselGabrielJanowski">Ponieważ nie ma już dalszych zgłoszeń przystępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-177.1" who="#PoselGabrielJanowski">Kto opowiada się za przyjęciem wariantu pierwszego art. 6 ust. 2.</u>
<u xml:id="u-177.2" who="#PoselGabrielJanowski">Stwierdzam, że za przyjęciem wariantu pierwszego głosowało 8 posłów, 9 posłów było przeciwnych, żaden poseł nie wstrzymał się od głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-178">
<u xml:id="u-178.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Panie przewodniczący, Komisja przegłosowała przed chwilą przedłożenie podkomisji, którego nie można określać mianem wariantu. Natomiast alternatywnym wariantowym rozwiązaniem przegłosowanej regulacji jest w istocie drugi z zapisów widniejących w ust. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-179">
<u xml:id="u-179.0" who="#PoselGabrielJanowski">Wobec tego obecnie przystępujemy do głosowania nad wariantowym rozwiązaniem zawartym w ust. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-180">
<u xml:id="u-180.0" who="#PoselJerzyPilarczyk">Logika wskazuje na to, że w sytuacji, gdy odrzucona zostaje w głosowaniu pierwsza z dwóch propozycji, niejako automatycznie przyjęta zostaje druga. A zatem nie jest potrzebne głosowanie, gdyż wszystko już zostało rozstrzygnięte. Proszę sobie wyobrazić, iż przed rozpoczęciem głosowania nad drugą z propozycji na sali pojawi się jeszcze jeden poseł, który negatywnie potraktuje drugie z rozwiązań, powodując tym samym odrzucenie go. Co panu przewodniczącemu zostanie wówczas z ust. 2? Raz jeszcze podkreślam, iż nie ma żadnych podstaw po temu, aby ogłaszać drugie głosowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-181">
<u xml:id="u-181.0" who="#PoselGabrielJanowski">Proszę o opinię przedstawiciela Biura Legislacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-182">
<u xml:id="u-182.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Już to wyjaśnialiśmy, że Komisja głosowała nad przedłożeniem podkomisji. Skoro przedłożenie to nie zostało zaakceptowane, to tym samym w ustawie pozostał wariant.</u>
</div>
<div xml:id="div-183">
<u xml:id="u-183.0" who="#PoselMarianDembinski">Chciałbym przypomnieć, że zgłosiłem do zapisu art. 6 ust. 2 poprawkę, która przepadła w głosowaniu, następnie zaś zasygnalizowałem wniosek mniejszości. A zatem cała ta sytuacja wcale nie jest tak czytelna, jakby to wynikało z wyjaśnień, gdyż tak naprawdę mamy trzy, a nie dwie propozycje, dotyczące art. 6 ust. 2. Są to: przedłożenie podkomisji, mój wniosek mniejszości oraz zapis wariantowy. Wydaje mi się, że w takiej sytuacji wszystkie te wnioski trzeba przegłosować.</u>
</div>
<div xml:id="div-184">
<u xml:id="u-184.0" who="#PoselJanWyrowinski">Poseł Marian Dembiński nie ma racji, gdyż w istocie jest tak, jak to przedstawiło Biuro Legislacyjne. Tyle chciałem dodać tytułem uzupełnienia dotychczasowych wypowiedzi.</u>
<u xml:id="u-184.1" who="#PoselJanWyrowinski">Ponadto chciałbym zasygnalizować zgłoszenie wniosku mniejszości, który ma brzmienie ust. 2 w wersji zapisanej przez podkomisję. Będą to dwa różne wnioski mniejszości, gdyż wniosek mniejszości posła Mariana Dembińskiego miał odmienny charakter i powinien być osobno głosowany na posiedzeniu plenarnym Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-185">
<u xml:id="u-185.0" who="#PoselMarianDembinski">Mój wniosek mówił o sposobie rozdziału limitów dla producentów buraków cukrowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-186">
<u xml:id="u-186.0" who="#PoselZdzislawPupa">Proszę, aby przedstawiciel rządu ustosunkował się do proponowanych regulacji art. 6 ust. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-187">
<u xml:id="u-187.0" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejBogumilaKasperowicz">Rząd przedłożył swoje stanowisko jesienią, roku ubiegłego. W stanowisku tym stwierdziliśmy, iż wydaje się słuszne przyjęcie wariantu pierwszego.</u>
</div>
<div xml:id="div-188">
<u xml:id="u-188.0" who="#PoselGabrielJanowski">Pani dyrektor, czy chodzi o wariant, czy też o przedłożenie podkomisji?</u>
</div>
<div xml:id="div-189">
<u xml:id="u-189.0" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejBogumilaKasperowicz">Chodzi o tekst zredagowany przez podkomisję.</u>
</div>
<div xml:id="div-190">
<u xml:id="u-190.0" who="#PoselGabrielJanowski">Proszę państwa, rozstrzygnęliśmy art. 6 ust. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-191">
<u xml:id="u-191.0" who="#PoselJerzyPilarczyk">Proszę, aby przedstawiciel rządu przypomniał, jakie przedłożenie widniało w projekcie rządowym, który został złożony do Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-192">
<u xml:id="u-192.0" who="#PoselGabrielJanowski">Czy pani dyrektor może wyjaśnić tę kwestię?</u>
</div>
<div xml:id="div-193">
<u xml:id="u-193.0" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejBogumilaKasperowicz">Na wstępie chciałabym przypomnieć, iż nad omawianą kwestią pracujemy już od dość długiego czasu.</u>
<u xml:id="u-193.1" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieRolnictwaiGospodarkiZywnosciowejBogumilaKasperowicz">Przyznam, iż w projekcie rządowym było ujęte to, co obecnie zyskało charakter zapisu wariantowego, natomiast w trakcie długotrwałych prac i dyskusji, na zasadzie porozumienia z podkomisją zdecydowaliśmy o przyjęciu innego rozwiązania. W pertraktacjach nad omawianą kwestią brali udział nie tylko posłowie podkomisji, ale także producenci cukru. W tym kontekście chcę przypomnieć, iż owa dyskusja i uzgodnienia miały miejsce wówczas, gdy rozpoczynała się prywatyzacja cukrownictwa. Rząd, mając na uwadze fakt, że wszyscy inwestorzy i wszyscy ci, którzy w jakikolwiek sposób zaangażowani są w proces prywatyzacji, znają limity poszczególnych cukrowni, stanął na stanowisku, że racjonalne będzie przyjęcie przedłożenia podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-194">
<u xml:id="u-194.0" who="#PoselGabrielJanowski">Do tej chwili przyjęliśmy w art. 6 ust. 2 w brzmieniu wariantowym. Mamy też dwa wnioski mniejszości. Poseł Jan Wyrowiński zasygnalizował zgłoszenie wniosku mniejszości dotyczącego przedłożenia podkomisji. Jest też prezentowany niedawno wniosek mniejszości autorstwa posła Mariana Dembińskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-195">
<u xml:id="u-195.0" who="#PoselJanWyrowinski">Chciałbym zgłosić uzupełnienie do art. 6 ust. 3. Proponuje mianowicie, aby po słowach "do Agencji Rynku Rolnego" dodać sformułowanie "do dnia 31 maja". Po zaakceptowaniu tej propozycji ust. 3 zyskałby następujące brzmienie: "Producent cukru, któremu przyznano limit produkcji cukru A i B, jest zobowiązany złożyć do Agencji Rynku Rolnego do dnia 31 maja sprawozdanie z produkcji i obrotów cukrem buraczanym".</u>
</div>
<div xml:id="div-196">
<u xml:id="u-196.0" who="#PoselGabrielJanowski">Czy ktoś jest przeciwny wprowadzeniu zaprezentowanego uzupełnienia? Nie ma. Tym samym ust. 3 został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-196.1" who="#PoselGabrielJanowski">Obecnie przystępujemy do rozpatrywania ust. 4. Czy są jakieś uwagi do ust. 4? Nie ma uwag, a zatem Komisja przyjmuje zapis ust. 4. Przechodzimy do ust. 5. Czy są jakieś uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-197">
<u xml:id="u-197.0" who="#PoselJanWyrowinski">Do ust. 5 sformułowana została poprawka. Po jej wprowadzeniu ust. 5 brzmiałby w sposób następujący: "Opłaty, o których mowa w ust. 4, stanowiące dochód budżetu państwa, wpłacane są bez wezwania w terminie 14 dni od daty wprowadzenia cukru do obrotu i podlegają przepisom ustawy Ordynacja podatkowa". Była to propozycja rządu, którą następnie podkomisja zaakceptowała.</u>
</div>
<div xml:id="div-198">
<u xml:id="u-198.0" who="#PoselGabrielJanowski">Czy są uwagi do poprawki wniesionej przez posła Jana Wyrowińskiego? Nie ma uwag. Czy są inne uwagi do ust. 5? Także bez uwag. Czy są uwagi do ust. 6? Nie ma. A zatem Komisja przyjmuje ust. 6. Ust. 7? Czy są jakieś uwagi bądź sprzeciw wobec przepisów ust. 7? Nie ma. Wobec tego przyjmujemy ust. 7. Przechodzimy obecnie do regulacji ust. 8.</u>
</div>
<div xml:id="div-199">
<u xml:id="u-199.0" who="#PoselJanWyrowinski">Proponujemy, aby wymienione w ust. 8 instytucje kontrolne uzupełnione zostały o urząd kontroli skarbowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-200">
<u xml:id="u-200.0" who="#PoselGabrielJanowski">Myślę, że propozycja ta nie budzi żadnych kontrowersji. Skoro nie ma żadnych sprzeciwów Komisja przyjmuje ust. 8.</u>
<u xml:id="u-200.1" who="#PoselGabrielJanowski">Ust. 9. Czy jest sprzeciw wobec formalnego zapisu zawartego w ust. 9? Nie ma, tym samym ust. 9 został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-200.2" who="#PoselGabrielJanowski">Dzisiejsze obrady kończymy na tym etapie prac. Dziękuję za obecność. Zamykam posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>