text_structure.xml 136 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselGabrielJanowski">Witam wszystkich przybyłych. Otwieram posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Porządek dzienny posiedzenia przewiduje rozpatrzenie informacji ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej o zasadach polityki rolnej jakie zamierza realizować oraz przedstawienie działań jakie będą podejmowane w najbliższym czasie.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselGabrielJanowski">Panu Arturowi Balazsowi w imieniu swoim i Komisji chcę złożyć gratulacje z powodu wyboru na stanowisko ministra rolnictwa. Jest to bardzo trudna funkcja w polskiej rzeczywistości, czego doświadczali poprzedni ministrowie. Chciałbym, by to doświadczenie było mniejszym udziałem osobistym pana, bo to oznaczałoby również mniejsze bolesne doświadczenia samych rolników i wszystkich tych, którzy z rolnictwem są związani.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PoselGabrielJanowski">Niektórzy z nas domagali się, byśmy mogli już odbyć to spotkanie, które niektórzy nazywają  "przesłuchaniem ministra" na pierwszym posiedzeniu po świętach. To byłby bardzo krótki czas, myślę, i należało dać ministrowi choćby parę dni oddechu czy czasu niezbędnego dla pewnej refleksji nad stanem, który zastał i przede wszystkim nad perspektywami, które mam nadzieję, nam dzisiaj przedłoży.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PoselGabrielJanowski">Dawniej obyczajem parlamentarnym było, że minister przed powołaniem na stanowisko spotykał się z Komisją, był "przesłuchiwany" i prezentował swój pogląd. Od czasu zmiany pracy Rady Ministrów nie ma już tego wymogu, niemniej członkowie Komisji są bardzo zainteresowani pracą ministra rolnictwa i dobrze będzie, jeżeli dzisiaj pan minister będzie mógł odnieść się do głównych zasad polityki rolnej, które zamierza realizować.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PoselGabrielJanowski">Komisja szczególnie w początkowym okresie pracy poprzedniego ministra była bardzo wstrzmięźliwa, dawała pewien czas na rozkręcenie się, na przygotowanie solidne polityki. Jak to zaskutkowało i jaki był finał to wszyscy wiemy. Jest to dosyć bolesne doświadczenie z jednej strony członków Komisji, ale przede wszystkim rolników, którzy politykę rolną ostatniego okresu, przez co rozumiem tę kadencję, ale również i poprzednią i jeszcze poprzednią, oceniają bardzo krytycznie.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#PoselGabrielJanowski">Nie chciałbym analizować sytuacji minionej, bo każdy ją zna znakomicie w większości też i z własnego doświadczenia, ze spotkań, które odbywamy, z listów, które otrzymujemy. Naturalną rzeczą jest, że zawsze przy zmianie jest pewna nadzieja, nadzieja na odmianę, na lepsze perspektywy. Chcielibyśmy by ta nadzieja nie została po raz kolejny zawiedziona, ale żeby oczekiwania zostały wypełnione możliwie jak najlepiej i z pożytkiem dla całego polskiego rolnictwa, ale przez to i dla Polski.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#PoselGabrielJanowski">Możemy przyjąć taki tryb postępowania, że najpierw nam pan minister przedstawi swoje przemyślenia na temat, który tutaj został podany w porządku obrad, a później rozpoczniemy dyskusję  nad wystąpieniem, pytania i komentarze, by wyjść z tego spotkania w pełni usatysfakcjonowani i z przekonaniem, że oto rozpoczyna się nowy, lepszy rozdział w polityce rolnej Rzeczpospolitej.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#PoselGabrielJanowski">Czy do porządku dzisiejszego posiedzenia macie państwo uwagi? Nie widzę, zatem oddaję głos panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#PoselGabrielJanowski">Minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej Artur Balazs: Boję się, że nie sprostam tym wszystkim zadaniom, które wyznaczył mi pan przewodniczący. Zwróciłem uwagę na ton pana wypowiedzi pełnej refleksji i zastanowienia. Czy to są gratulacje, czy też wyrazy współczucia z okazji powołania mnie na stanowisko ministra?</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#PoselGabrielJanowski">Oprócz inflacji ekonomicznej, która funkcjonuje jest również inflacja programów, koncepcji, ale także deklaracji i obietnic. Nic chciałbym obiecywać przygotowania doskonałych programów oraz składania takich deklaracji z których ani ja ani moi następcy nie będą mogli się wywiązać. Będę chciał obracać się w sferze odpowiedzialności za państwo i realizmu. Na to na pewno Komisja może liczyć z mojej strony.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#PoselGabrielJanowski">Zwrócę uwagę również i na to, że przejmuję kierowanie Ministerstwem Rolnictwa w sytuacji w której w zasadzie na rynku rolnym nie można ulokować żadnego produktu po cenie gwarantującej opłacalność. Funkcję ministra objąłem zaledwie parę dni temu, a więc moja wypowiedź również w zakresie takiej pełnej wiedzy i koncepcji będzie niepełna. Jeżeli będzie taka potrzeba to liczę na wsparcie moich współpracowników, którzy są obecni na sali.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#PoselGabrielJanowski">Pierwsze moje działania są związane z uruchomieniem rynku rolnego. Chcę doprowadzić do sytuacji w której rolnicy będą mogli swoje produkty lokować na rynku po cenie gwarantującej chociaż minimalną opłacalność. Żeby tak się stało to, według mnie, potrzebne są dwa segmenty działań. Pierwszy dotyczy sytuacji zewnętrznej, a więc ochrony naszych granic i kontroli importu żywności do Polski, zwłaszcza tej części żywności, której bez importu mamy w nadmiarze w kraju. W tej sprawie zostały podjęte bardzo głębokie strukturalne działania.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#PoselGabrielJanowski">Kilkanaście dni jestem ministrem. Sygnały z Unii Europejskiej i przyjazd w dniu wczorajszym delegacji z Brukseli z którą prowadzone są bardzo trudne rozmowy świadczą o tym, że nasi partnerzy odebrali część moich działań jako działania zagrażające ich interesom na naszym polskim rynku żywności. Takie bardzo trudne rozmowy od dnia wczorajszego z komisją z Brukseli w tych sprawach się toczą. Przedstawiciele Brukseli próbują nas przekonać co do tego, że cześć tych działań jest działaniami bezprawnymi, łamiącymi układ europejski i nasze dobre stosunki.</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#PoselGabrielJanowski">Te działania to przede wszystkim wyrównanie taryfy celnej do takiego poziomu ochrony jaki funkcjonuje na rynkach Unii Europejskiej. Staramy się, żeby to było dość podobnie. Więcej szczegółów dotyczących tego zagadnienia może powiedzieć pan minister Jerzy Plewa. Poza tym zmierzamy do tego, żeby była kontrola tego jakie są skutki tych działań. Ta kontrola ma dotyczyć dwóch koncepcji, po pierwsze wprowadzenia rejestru kontraktów importowych i bieżącego monitoringu importu żywności do Polski. Rejestr kontraktów żywnościowych polegał będzie również i na tym, że od tych kontraktów importerzy będą musieli wnosić pewne opłaty, rejestrować je wszystkie. Dzięki temu będziemy wiedzieli co z nich wynika i ile żywności dotrze do Polski.</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#PoselGabrielJanowski">To działanie, które powoduje pewną komplikację dla importerów, umożliwia nam skuteczne i szybkie działanie. Umożliwia także odnoszenie sytuacji w imporcie do dnia dzisiejszego, taką że nie zaskakuje nas na przykład import koncentratu pomidorowego z Litwy i Łotwy, a więc z krajów, które w ogóle nie zajmują się jego produkcją, a jest to tylko de facto reeksport. Można by mnożyć podobne zagrożenia i obecności na naszym rynku właśnie takich towarów, które w krajach dajmy na to CEFTY nie są produkowane, a w Polsce w wielkiej ilości z tych krajów się znajdują. Ten monitoring ma takie sytuacje wyeliminować.</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#PoselGabrielJanowski">I druga rzecz. Oprócz tego segmentu dotyczącego wyrównania taryf celnych planujemy kontrolę przewozu żywności przez Polskę w ramach tranzytu na wschód. To budzi również wiele wątpliwości. Tego tematu również dotyczyły wczorajsze rozmowy, bo jest taka obawa wyrażana przede wszystkim przez związki zawodowe rolników, że część tej żywności pozostaje w Polsce. Chcemy wprowadzić tzw. opłaty gwarancyjne, które będą powodowały, że jeżeli nie będzie jasnego potwierdzenia, że to był tylko tranzyt to sumy zdeponowane jako gwarancje pozostaną i będą sumami pewnej rekompensaty. To też budzi duże emocje.</u>
          <u xml:id="u-1.16" who="#PoselGabrielJanowski">To jest ta część, która ma porządkować kontrolę wejścia żywności do Polski z zewnątrz. Tu liczę na mocne wsparcie Komisji, bo nie wykluczam, że nerwowość naszych partnerów w tych sprawach jeszcze wzrośnie.</u>
          <u xml:id="u-1.17" who="#PoselGabrielJanowski">Przywiązujemy dużą wagę do spraw interwencji na naszym rynku i uruchomienia naszego rynku, a także zbilansowania tego, co się na nim dzieje. W tej chwili przeprowadzamy bardzo głęboką i dużą interwencję na rynku wieprzowiny, na to zwracam uwagę, wynikającą z porozumień zawartych z rolnikami w miesiącu lutym. Interwencja ta nie była zapisana w budżecie, a musi się dokonać. Budzi to również duże emocje w samym rządzie, bo są potrzebne konkretne pieniądze na tę interwencję. Jestem po poważnej dyskusji na Radzie Ministrów w dniu wczorajszym na której zapadła decyzja o tym, że interwencja będzie na pewno na poziomie 100 tys. ton, a możliwe, że i na nieco większym. To pociąga za sobą konkretne środki finansowe, które Agencja musi wydać na tę interwencję.</u>
          <u xml:id="u-1.18" who="#PoselGabrielJanowski">Według mnie idea interwencji ma tylko wtedy sens, kiedy jest doprowadzona do końca, jak powoduje, że rynek drgnął, uruchomił się. Inaczej, i to tłumaczyłem wczoraj na Radzie Ministrów te pieniądze są pieniędzmi wyrzuconymi w błoto. Będę konsekwentnie dążył do tego, żeby ta interwencja była do skutku, a więc do momentu, kiedy rynek zacznie funkcjonować. To jest idea interwencji. Mam natomiast wątpliwości co do techniki i metody interwencji jaka została zastosowana, ale w jej trakcie nie warto już jej zmieniać. Później będzie można mówić o innym trybie, o innej technice, ale dopiero wtedy, gdy ten rynek zareaguje.</u>
          <u xml:id="u-1.19" who="#PoselGabrielJanowski">Interwencja jest dla mnie rzeczą najważniejszą, która będzie również określała moją sprawność, odpowiedzialność, wywiązywanie się z deklaracji. Interwencję w żniwa na rynku zbożowym uważam za interwencję największą, najbardziej podstawową. Rynek zbożowy stymuluje wszystkie inne rynki. Bez uruchomienia tego rynku, bez zapanowania nad tym rynkiem nic dobrego w rolnictwie nie może się dziać.</u>
          <u xml:id="u-1.20" who="#PoselGabrielJanowski">Pracujemy nad tym, żeby interwencja dotyczyła samych rolników i eliminując przy tym pośredników i podmioty, które skupują. Ewentualna interwencja do podmiotów skupujących powinna być inna i wyraźnie adresowana. Natomiast interwencja w postaci dopłat kompensacyjnych, a więc wyrównania ceny i ewentualnie wyrównania dochodów rolników dotyczyłaby bezpośrednio rolników. Interwencja musi być skuteczna i to jest główna część naszych działań, konsultacji oraz pracy w tej chwili.</u>
          <u xml:id="u-1.21" who="#PoselGabrielJanowski">Zwracam uwagę też na to, że gdyby dzisiaj zsumować budżet Agencji Rynku Rolnego i jej zobowiązania i prognozy to on bardzo słabo wygląda, miejmy tego świadomość. Musimy myśleć i o tym, jak ten problem rozwiązać nie naruszając dyscypliny budżetowej, ale wykonując jednak skuteczną interwencję.</u>
          <u xml:id="u-1.22" who="#PoselGabrielJanowski">Trzecia rzecz z którą się zderzyłem i która jest pewnym zobowiązaniem całego rządu to porozumienia  z rolnikami i ich realizacja. One mają różną swoją fazę. Proszę traktować jako zasadę takie działanie, które powoduje, że jeżeli rząd podpisuje jakiś dokument, to powinien ze zobowiązań w nim zawartych wywiązywać się do końca. Myślę, że każdy zna dokument porozumienia z rolnikami, wie jakie zobowiązania zostały w nim zawarte. Posłowie przede wszystkim mają świadomość jaki jest kontekst realizacji tych porozumień i budżetu jaki jest dla rolnictwa w tym roku. Mamy świadomość jaki ciężar tu istnieje. Chodzi o to, aby to co możliwe w ramach tego budżetu maksymalnie zrealizować. Deklaruję, że rzeczy, które są realne, możliwe na pewno zostaną zrealizowane.</u>
          <u xml:id="u-1.23" who="#PoselGabrielJanowski">Wydarzeniem bieżącym jest pakt dla wsi. Prace nad tym paktem trwają. Głównym animatorem paktu jest pan minister Longin Komołowski. Ministerstwo Rolnictwa w pracach nad tym paktem będą reprezentowali przede wszystkim pan wiceminister Andrzej Łuszczewski i pan prezes Adam Tański, jako główny negocjator resortu w kontaktach w łonie rządu i na zewnątrz. Myślę, że w tym tygodniu dojdzie do pierwszej ważnej rozmowy dotyczącej aktualnego stanu prac nad paktem dla rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-1.24" who="#PoselGabrielJanowski">Trwają intensywne prace w resorcie nad dokumentem "Spójna polityka strukturalna zrównoważonego rozwoju rolnictwa i obszarów wiejskich", który powinien być złożony w  Brukseli do końca ubiegłego roku. Przyjęcie przez Unię Europejską tego dokumentu warunkuje uruchomienie programów pomocowych. Bez akceptacji tego dokumentu przez Unię Europejską programy pomocowe nie zostaną uruchomione. Intensywne prace nad tym dokumentem trwają. Moi pracownicy pracują dzień i noc, żeby tego terminu, w którym wymagał on będzie akceptacji Brukseli nie przedłużać. Chcemy wszystko zrobić, żeby ten dokument jak najszybciej w Brukseli został złożony. Mam nadzieję, że w ciągu najbliższych dwóch tygodni taki odpowiedzialny dokument zostanie w Brukseli złożony.</u>
          <u xml:id="u-1.25" who="#PoselGabrielJanowski">Równocześnie rozpoczynamy się prace nad projektem przyszłorocznego budżetu. Do tego również się przygotowujemy. Takie konsultacje od wczoraj między moimi najbliższymi współpracownikami też się odbywają i pewne sugestie w najbliższych dniach zamierzamy przekazać Ministerstwu Finansów, żeby w projekcie wstępnym budżetu pewne akcenty od razu wyrazić.</u>
          <u xml:id="u-1.26" who="#PoselGabrielJanowski">Moja deklaracja jest taka, że będę robił wszystko, żeby ten budżet był nieco lepszy od budżetu roku ubiegłego. Mówię stanowczo, że będę się starał, żeby był nieco lepszy. Będę wszystko robił, żeby tak to przebiegało.</u>
          <u xml:id="u-1.27" who="#PoselGabrielJanowski">To jest zbiór działań w zasadzie bieżących, które warunkują funkcjonowanie i rozwiązywanie problemów w czasie najbliższych miesięcy i ewentualnie przyszłego roku. W takim kierunku to będzie przebiegało.</u>
          <u xml:id="u-1.28" who="#PoselGabrielJanowski">Myślę, że do poważnej rozmowy i poważnej dyskusji będę przygotowany za kilka miesięcy, jeżeli oczywiście przetrwam te kilka miesięcy i wtedy będziemy mogli mówić szerzej o tym co będzie za rok i dwa. Niemniej moi współpracownicy są otwarci na ewentualnie szerszą dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-1.29" who="#PoselGabrielJanowski">Dziękuję panu ministrowi za to wprowadzenie i nakreślenie głównych obszarów działalności raczej bieżącej niż perspektywicznej, ale jest to jakaś propozycja.</u>
          <u xml:id="u-1.30" who="#PoselGabrielJanowski">Rozpoczniemy teraz może jeszcze nie dyskusję na temat polityki rolnej i udziału pana ministra w jej kształtowaniu, ale najpierw skierujemy doń pytania, żeby wyjaśnić wątpliwości, które ewentualnie się zarysowały. Pierwszy do głosu zapisał się pan poseł Wojciech Zarzycki, później w kolejności pan poseł  Józef Pilarczyk, pan poseł Stanisław Pawlak, pan poseł Romuald Ajchler.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselWojciechZarzycki">Był pan ojcem chrzestnym byłego ministra pana Jacka Janiszewskiego i członkiem Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Mówi pan o pewnych rozstrzygnięciach, rozwiązaniach, które chce pan zaproponować. Przecież to jest oczywiste, że takie rozwiązania powinny być wprowadzone. Jako członek Komisji proponowałem w listopadzie 1997 r., że trzeba monitorować import i produkcję. Nie uczynił pan niczego. Czy będzie pan to realizował, bo już pewne terminy biegną? W protokóle z rozmów były ustalone daty, a dotyczyły one między innymi: zastosowania spirytusu do produkcji paliw - 15 luty 1999 r., czy też obniżenia podatku od nieruchomości dla podmiotów gospodarczych świadczących usługi - 15 marzec 1999 r. itd., itd. Nie będę przytaczał pozostałych terminów, które już praktycznie minęły.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PoselWojciechZarzycki">Jest pan minister następcą pana ministra Jacka Janiszewskiego. Były rozmowy związków zawodowych z rządem. Jestem członkiem władz Krajowego Związku Rolników, Kółek i Organizacji Rolniczych, który odbywał swój XI zjazd przedwczoraj i w dniu wczorajszym. Pan minister był na tym zjeździe i nie odpowiedział pan wprost na zadane pytania. Niech pan odpowie wprost, czy będzie pan realizował te zapisy? One są istotne i ważne.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PoselWojciechZarzycki">Czy pan minister może na początku powiedzieć, jaka jest pana wizja w stosunku to rolnictwa? Czy tak jak się pan wypowiedział w artykule zamieszczonym w "Rzeczpospolitej" będzie pan za silnymi gospodarstwami, nie ograniczając wielkości? Czyli można sobie wyobrazić, że to będzie kilka tysięcy hektarów też i to może powszechnie. Chciałbym poznać pana wizje perspektywy nie tej kilkumiesięcznej o której pan mówił, ale rzeczywiście kilkuletniej.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PoselWojciechZarzycki">Czy ma pan bilans produkcyjny, analizę produkcji w tym roku, a także bilans konsumpcji, dotyczący artykułów żywnościowych w stosunku rocznym? Czy ma pan bilans możliwości eksportowych i niezbędnego importu? Jak chce pan działać, żeby to co pan powiedział stało się realne? Głosował pan przecież za takim a nie innym budżetem, który nie przeznaczył wiele pieniędzy na monitorowanie granic, przeprowadzenie rejestru gospodarstw rolnych, identyfikację bydła, a wiadomo jakie reperkusje będą z tego wynikać. Takie okrągłe stwierdzenia są bardzo oczywiste i nie o to chyba chodzi. Chodzi o autentyczne dyscyplinowanie gospodarki rolnej. Czy pan przewiduje w najbliższym czasie wprowadzenie takich rozwiązań, które autentycznie uruchomią rynek rolny?</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#PoselWojciechZarzycki">Na przykładzie rynku rolnego w Łodzi wiem, że zainwestowano wielkie pieniądze, a brak niewielkiej już kwoty spowoduje, że ten rynek nie zadziała, a prawdopodobnie będzie musiał ulec likwidacji. Czy ma pan tyle informacji, że będzie pan mógł odpowiedzieć szczerze, że to co pan dzisiaj mówi będzie możliwe do zrealizowania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselJozefPilarczyk">Czy pan minister przejął po swoim poprzedniku taktykę kontaktu z Komisją, że na początku bardzo króciutko i bardzo ogólnie pan się wypowiada, a na koniec dwie godziny szczegółowo, po to, ażeby najpierw uczestnicy spotkania się odkryli, a potem powie pan co o tym wszystkim myśli? Chciałbym usłyszeć od razu wszystkie argumenty jakie pan ma.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PoselJozefPilarczyk">Jest pan jednym z liderów Stronnictwa Konserwatywno-Ludowego, które kreowało programy, koncepcje. Dlatego wydaje mi się, że powinien pan w swoim expose komisyjnym odnieść się do wszystkich tych programowych dokumentów, które nie tylko są programem SKL, ale programem rządu przyjętym i zaakceptowanym przez parlament.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#PoselJozefPilarczyk">Co ze średniookresową strategią i celami w niej zawartymi? Czy cele te pan podtrzymuje i czy będzie je pan realizował? Czy ten dokument według pana jest dokumentem aktualnym? Czy potwierdzi pan, że ten program jest przez pana akceptowany? Czy może będzie pan wnioskował do Rady Ministrów o zmianę treści tego dokumentu? Może opublikuje pan swój program?</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#PoselJozefPilarczyk">Jak pan wie, pan premier Jerzy Buzek i pan minister Jacek Janiszewski ogłosili Polsce i chyba również Europie, że powstaje narodowy program polityki wobec wsi i rolnictwa. Zresztą chyba do dzisiaj jeszcze symbol tego programu wisi we wzorcowni. Co z tym narodowym programem zapowiedzianym i potwierdzonym przez pana premiera?</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#PoselJozefPilarczyk">W podstawowych kwestiach dotyczących rozwiązań dla rolnictwa nie ma wyraźnego sygnału, dlatego mnożą się różnego rodzaju inicjatywy. Pan komentuje to w ten sposób, że następuje inflacja programów. Zawsze jest inflacja programów, kiedy nie bardzo politycy koalicji czy opozycji wiedzą jaką ma koncepcję rząd. Jaki jest pana stosunek do projektu ustawy o reformie rolnej sygnowany przez posłów AWS, gdzie wiodącym jest pan poseł Jan Piątkowski, były minister sprawiedliwości? Nie wiem, czy miał pan czas zapoznać się z naszym projektem, który nie ukrywam, oprócz pewnych rozwiązań jest wywołaniem rządu, partii koalicyjnych, również i opozycyjnych do dyskusji na temat instrumentów polityki rolnej w Polsce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoselStanislawPawlak">Chciałem zadać parę pytań panu ministrowi wychodząc od pierwszej takiej zgodnej pewno opinii, że już gorzej w rolnictwie być nie może. Czas w którym pan Artur Balazs objął ten urząd jest chyba najtrudniejszym czasem w rolnictwie. Był, jest i pewnie przez długi czas jeszcze będzie. To co wysłuchaliśmy to nic w zasadzie nowego, oprócz być może importu o którym było szerzej mówione, o tych dwóch działaniach, które oczywiście popieram. Bardzo proszę o wdrożenie tych założeń przedłożonych przed chwilą. Na tym tle chciałbym przede wszystkim zapytać o stanowisko pana ministra wobec budżetu, który rząd musi wykonać. Został on uchwalony głosami koalicji AWS i UW i dla rolnictwa nie jest sprzyjający.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PoselStanislawPawlak">Jakie działania pan minister chce podjąć, żeby pieniędzy na rolnictwo było więcej? Czy zamierza pan wystąpić jako szef resortu o nowelizację ustawy budżetowej, aby znaleźć dodatkowe środki na to co przed chwilą usłyszeliśmy? Z tym, że trzeba interweniować to oczywiście się zgadzamy, ba nawet już pan minister Leszek Kawski podpisał nam odpowiedź na dezyderat, który rozpatrywaliśmy na posiedzeniu Komisji, kiedy ministrem był pan Jacek Janiszewski. Na str. 3 tej odpowiedzi czytamy, że został opracowany system dopłat dla producentów zbóż przez zespół powołany przez ministra rolnictwa. Zakłada się stworzenie systemu dopłat do produkcji, czyli bezpośrednio do rolnika, o czym obecnie słyszymy. Moim zdaniem jest to pewna kontynuacja z poprzedniego okresu. Prosiłbym bardzo o podanie źródła finansowania tych zamierzeń, które pan minister chce podjąć.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PoselStanislawPawlak">Zgadzam się z ogólną sytuacją w rolnictwie, że rynek rolny nic dzisiaj przyjąć nie może od producentów. Tydzień temu rozmawialiśmy na temat przemysłu ziemniaczanego i sytuacji w pszczelarstwie. Co pan minister zamierza uczynić, żeby uprawę ziemniaków uczynić produkcję opłacalną, bo przemysł ziemniaczany proponuje 0,65 zł za jednostkę skrobi dla producentów ziemniaka. Jednocześnie mówi się, że 14 przedsiębiorstw jest na skraju bankructwa, gdyż sytuacja finansowa w tych przedsiębiorstwach jest zła. Trzeba więc znaleźć pieniądze, które uzdrowią tę branżę. Ale nie tylko tę, panie ministrze. Kończą się na Kujawach siewy buraków cukrowych. Cukrownie zastosowały ceny niższe niż w roku poprzednim, a w magazynach na Kujawach można kupić cukier po 14,5 zł. Proszę odnieść to do ceny cukru ustalonej jako minimalną dla cukrowni. Bardzo proszę o wyjaśnienie tej sprawy, ponieważ mam jako poseł także oferty. Proszę pojechać i sprawdzić. Pan minister może sobie kupić worek cukru, 10 worków, tonę po 14,50 zł. Jak to jest możliwe? Co w tej konkretnej sytuacji po tym ogólnikowym wystąpieniu wobec nas pan zamierza?</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#PoselStanislawPawlak">Nie chcę mówić o zbożu i mleku, ale sytuacja jest podobna. Jeżeli chodzi o mleko to chyba najbardziej tragiczna. Branża mleczna nie widzi perspektyw uzdrowienia sytuacji o której mówimy. Proszę o rozwinięcie pana stanowiska o kierunki wyjścia na rynki rolne w poszczególnych branżach wobec sytuacji jaka jest na dzień dzisiejszy.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#PoselStanislawPawlak">Program działań interwencyjnych Agencji Rynku Rolnego. Mówi się i pisze, że jest on w uzgadnianiach. Ostatnio dowiedzieliśmy się, że jest w uzgodnieniach już przed wprowadzeniem na Radę Ministrów, ale tego programu dokładnie nie znamy, a nas jako posłów na zebraniach rolnicy o to pytają.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#PoselStanislawPawlak">Jak pan ocenia funkcjonowanie poszczególnych agencji rolnych. Myślę tu przede wszystkim o Agencji Rynku Rolnego, gdzie jak wiemy spór między byłym ministrem rolnictwa a prezesem agencji  trwał przez cały czas, a także o Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa i Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Dlaczego o to pytam, bo chcę wejść w drugi wątek. Jak pan ocenia działania Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa w przyszłości, przy zwrotach przez dzierżawców ziemi, bądź zwrotu tylko ziemi, bo już tylko ziemię się zwraca, co innego zostało wykorzystane albo zniszczone? Co dalej będzie z tymi obszarami, które dzisiaj dzierżawcy zwracają, stawiają do dyspozycji oddziałów terenowych, albo też nie świadczą zobowiązań czyli opłat czynszowych? Obecna sytuacja w rolnictwie doprowadziła do takiego stanu, że nie opłaca się gospodarować na własnym, a tym bardziej na dzierżawionym.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#PoselStanislawPawlak">I ostatni wątek to polityka kredytowa. Pana poprzednik, dobrze, że pan dzisiaj tego nie uczynił, przez pierwsze trzy miesiące do pół roku krytykował koalicję sprzed czterech lat. Szczególnie mówił o tym, że było rozdawnictwo kredytów z dopłatą  budżetu państwa. Kredyty w pewnym momencie zostały zamknięte całkowicie, później nieco je odblokowano, ale wiemy jak to funkcjonuje w terenie. Jakie jest pana stanowisko wobec polityki kredytowej dla rolnictwa? Co w tym kierunku zmierza pan uczynić?</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#PoselStanislawPawlak">Jestem samorządowcem, jak już tu większość z państwa wie. Czy Agencja Restruk-turyzacji i Modernizacji Rolnictwa zdaniem pana ministra winna realizować programy, które były realizowane właśnie przez te niedobre cztery lata 1993-1997 dla gmin w zakresie rozwoju infrastruktury? Jednym z kierunków w którym należy iść to przekształcanie wsi począwszy od rozbudowy infrastruktury, szczególnie dziś, kiedy trzeba tworzyć gimnazja, dowozić do nich uczniów, a więc podnosić ogólnie poziom życia na wsi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselRomualdAjchler">Mam kilka pytań krótszych niż pan poseł Stanisław Pawlak, bo kilka z nich zostało już zadanych i nie będę się powtarzał. Zacznę od takiego stwierdzenia. Jest pan właściwie pierwszym ministrem, który, w moim przeświadczeniu, ma wiedzę na temat tego jak jest dzisiaj na wsi. Tłumaczę to przede wszystkim tym, że prowadził pan gospodarstwo rolne o dość znaczącej powierzchni. Jestem przekonany, że nikt z dzisiejszych dyskutantów nie jest w stanie pana przekonać z tego prostego powodu, że to co dzisiaj rolnicy bezpośrednio zatrudnieni w produkcji rolnej odczuwają na własnej skórze, pan również przez to przeszedł.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PoselRomualdAjchler">Jeśli usłyszałbym w pana wypowiedzi, że będzie pan dalej prowadził gospodarstwo i z tego gospodarstwa żył, to próbowałbym być spokojny o pana zachowania w stosunku do pozostałej części rolników.  Słyszałem jednak, że będzie pan dopłacał do gospodarstwa z pensji ministerialnej. To już byłoby niezbyt pocieszające, gdyż wolałbym, żeby te pana inne gospodarstwa w Polsce utrzymywały się z tego co zdołają wyprodukować i sprzedać po cenach opłacalnych.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#PoselRomualdAjchler">Powiedział pan w swoim wystąpieniu, że będzie się pan starał o to, żeby przyszłoroczny budżet był nieco lepszy jak w 1999 r. i zaznaczył pan, że jest to stwierdzenie bardzo szerokie. Zgadzam się z tym, ale chciałbym, żeby pan uściślił, czy będzie pan się starał o ten budżet wykonany czy zaplanowany, bo to są dwie różne cyfry. Myślę tutaj o uwzględnieniu tego co się dzieje w tej chwili ze środkami, które są kierowane w trakcie roku do Agencji Rynku Rolnego. Chciałbym, żeby pan powiedział, czy wykonany budżet obejmuje środki przeznaczone dla agencji, czy tylko to co zostało zaplanowane na początku 1999 r.?</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#PoselRomualdAjchler">Chciałbym, aby pan w dwóch słowach powiedział o tym jaki jest pana stosunek do spółdzielczości rolniczej? I jeszcze jedno pytanie z natury takiej ogólnej. Niedawno posłowie Sojuszu Lewicy Demokratycznej złożyli projekt o narodowej polityce wobec rolnictwa. Czy zapoznał się pan z tym projektem? Jeśli tak, to jaki jest pana stosunek na gorąco, na dziś do tego projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#PoselRomualdAjchler">Gdy następuje zmiana na stanowisku ministra, to właściwie wszyscy pracownicy, czy niemal wszyscy obawiają się jakie to będą zmiany. Na pewno jest pan przekonany również i o tym, że jeśli  zbyt długo trwa ta niepewność to pracownicy różnych szczebli zastanawiają się nad tym, czy będą dalej pracować czy zostaną zwolnieni. Mnie nie chodzi o to czy pan będzie zwalniał czy nie, ale przede wszystkim zależy mi na tym, żeby ministerstwo funkcjonowało bardzo dobrze. Czy była już weryfikacja w Ministerstwie Rolnictwa? Dostrzegam pozytywne zjawisko powrotu do pewnych fachowców. Czy jeszcze się pan przygląda? Czy będzie rewolucja w Ministerstwie Rolnictwa?</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#PoselRomualdAjchler">W porozumieniu z rolnikami rząd podpisał ceny minimalne. Uważam, że jest to jeden z najważniejszych instrumentów, który należy wprowadzić. Co pan sądzi o tym? Znam pańskie wypowiedzi jako posła w tej sprawie, ale chciałbym usłyszeć jako ministra, bo różnie to bywa. Od kiedy zaczną funkcjonować minimalne ceny opłacalne w rolnictwie?</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#PoselRomualdAjchler">Minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej Artur Balazs: Trochę zmartwiło mnie takie stwierdzenie, że zupełnie nie zaspokoiłem oczekiwań Komisji w sprawie konkretnych deklaracji. Mało kiedy się zdarza, żeby w ciągu kilku dni podjąć tak poważne i konkretne decyzje w Ministerstwie Rolnictwa. Mam wrażenie pewnej niesprawiedliwości oceny dotyczącej tego, że za mało zadeklarowałem i za mało powiedziałem. Ważna jest też wiarygodność tych deklaracji i żeby z tych deklaracji później się wywiązywać. Nie chcę wracać do tego co było miesiąc temu i rok temu, ani specjalnie do tego co było cztery lata temu.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#PoselRomualdAjchler">Wypowiedź pana posła Wojciecha Zarzyckiego narzuca mi sama pewien kontekst wcześniejszy. Szkoda, że pan i pana koledzy kilka lat temu jak mieliście władzę i mieliście koalicję, mocniejszą od tej dzisiejszej, ochrony rynku nie wprowadziliście. Można było to zrobić i bylibyśmy teraz w dużo lepszej sytuacji. Przepraszam za ten element polemiczny, ale chciałbym, żeby ocena była sprawiedliwa. Kieruję te słowa do tych posłów, którzy już dzisiaj chcę mnie oceniać po tym co zrobiłem. Troszkę za mało czasu, proszę państwa. Proszę chociażby o kilka miesięcy, żebyśmy mogli realnie mówić o tym co zrobiłem albo czego nie zrobiłem. I wyraźnie mówię, że oczekuję takiej odpowiedzialności zachowania.</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#PoselRomualdAjchler">W sprawie porozumień z rolnikami powiedziałem i dzisiaj i wcześniej, że wszystko co jest możliwe z tych porozumień będę realizować. Panie pośle, pan mówi o datach. Niektóre terminy już niezależnie ode mnie nie zostały zachowane, taka jest prawda. W niedługim czasie chcę zrobić pewien rachunek sumienia Ministerstwa Rolnictwa i rządu w tej sprawie i powiedzieć jak będzie przebiegała dalsza realizacja porozumienia z rolnikami. Podkreślę jeszcze raz, że wyznaję zasadę, że jak rząd się do czegoś publicznie zobowiązuje i podpisuje się pod porozumieniem, to powinien maksymalnie z tego porozumienia się wywiązać.</u>
          <u xml:id="u-5.9" who="#PoselRomualdAjchler">Wizja rolnictwa. W naszej polskiej rzeczywistości będą istniały i gospodarstwa 2-, 4- i 10- hektarowe i 100-hektarowe i duże gospodarstwa obecnych dzierżawców. My tego nie zmieniamy. Tak będzie wyglądało rolnictwo. Natomiast nie jestem gotów rozmawiać i szukać kompromisów w zakresie pewnej definicji gospodarstwa. Wykazuję otwartość w tej sprawie, żeby na ten temat odbyć poważna debatę i poważnie po partnersku porozmawiać.</u>
          <u xml:id="u-5.10" who="#PoselRomualdAjchler">Pan poseł Józef Pilarczyk mówił o tym, że za mało powiedziałem i zbyt ogólnie. Starałem się nic ogólnego nie mówić. To co powiedziałem, to powiedziałem raczej konkretnie. Może za mało, rozumiem, że jest większe oczekiwanie.</u>
          <u xml:id="u-5.11" who="#PoselRomualdAjchler">Strategia średniookresowa, to potwierdzam, uzyskała akceptację bardzo szeroką w parlamencie i tę strategię będę się starał wypełnić treścią. To jest ten punkt odniesienia, który traktuję poważnie, jako pewne zobowiązanie koalicji i rządu. To jest pewna baza od której będę wychodził.</u>
          <u xml:id="u-5.12" who="#PoselRomualdAjchler">Nikt mnie nie dostarczył, nie pokazał projektu o narodowej polityce rolnej zaprezentowanego przez Klub Parlamentarny SLD. Po raz pierwszy się dzisiaj o nim dowiedziałem. Składam deklarację, że bardzo szczegółowo, konkretnie się z tym projektem zapoznam i wszystko co będzie można adaptować do tego co zamierzam robić, przyjmę. Tutaj nie ma takiej bariery, która by miała powodować, że ze względu na poglądy polityczne odrzucam to. Z tego co słyszałem to jest wiele elementów, które mieszczą się w tych pomysłach, które zamierzam realizować. Ale żadnej deklaracji konkretnej nie mogę złożyć, bo tej koncepcji nie znam na tyle, żeby odpowiedzialnie się w tej sprawie wypowiedzieć. Są różne projekty poselskie, pewnie będzie ich więcej.</u>
          <u xml:id="u-5.13" who="#PoselRomualdAjchler">Dzisiaj przed spotkaniem z Komisją odbyłem rozmowę z marszałkiem Maciejem Płażyńskim na temat rolnictwa, programu rolnego. Elementem tej dyskusji był również program narodowej polityki rolnej. Jest duża otwartość niekoniunkturalna, nie taka na wyrost, żeby współpracować wszędzie tam, gdzie rozwiązuje to problemy rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-5.14" who="#PoselRomualdAjchler">Interwencja na rynku. Skuteczna interwencja na rynku wieprzowiny i rynku zbóź, to oprócz zapisów budżetowych możliwość uzyskiwania kredytu przez Agencję Rynku Rolnego. Będziemy starali się tak działać, żeby brak środków ewentualnie uzupełnić kredytem. Czy możliwa jest interwencja na wszystkich rynkach? Miejmy miarę odpowiedzialności. Nigdy tak się nie zdarzyło, żeby dobrze interweniować i skutecznie na wszystkich rynkach. Jest problem nie związany tylko z tym rokiem, a dotyczący cukru, skrobi, ziemniaków. Jest to problem znacznie szerszy, znacznie głębszy i on wymaga uregulowania znacznie głębszego, jeżeli chodzi o samą interwencję. Jeżeli jest taka potrzeba to pan Jan Lisowski prezes agencji jest na sali i może więcej na poruszone zagadnienia powiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-5.15" who="#PoselRomualdAjchler">Ocena działalności poszczególnych agencji. Jestem ministrem dopiero kilka dni. Takiej oceny w tak krótkim czasie nie można dokonać. Generalnie uważam, że istnieje możliwość dobrej współpracy z poszczególnymi agencjami. Ale dopiero najbliższy czas pokaże, jak będzie to wyglądało.</u>
          <u xml:id="u-5.16" who="#PoselRomualdAjchler">Istnieją zastrzeżenia co do działalności Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa i Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Do przedstawionych problemów dotyczących Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa prosiłbym o ewentualne odniesienie się pana prezesa Adama Tańskiego.</u>
          <u xml:id="u-5.17" who="#PoselRomualdAjchler">Polityka kredytowa. Potwierdzam, że rzeczywiście niezmiernie ważna jest współpraca z samorządami w zakresie infrastruktury na poziomie wsi. Do tego przywiązuję bardzo wielką wagę. To jest bardzo ważne zadanie i będziemy szukali środków, żeby te pomysły współpracy w zakresie infrastruktury z samorządami uruchomić dalej.</u>
          <u xml:id="u-5.18" who="#PoselRomualdAjchler">Panu posłowi Romualdowi Ajchlerowi odpowiem, że byłbym nieuczciwy, gdybym dzisiaj powiedział, że nawet z dużego i dobrego gospodarstwa można dobrze żyć, bo to nie jest prawda. To tak nie jest. Do swojego gospodarstwa do niedawna dopłacałem z uposażenia poselskiego, a obecnie z pensji ministra. Natomiast mam świadomość, że ludziom, którzy żyją na wsi i prowadzą gospodarstwa trzeba też stworzyć szansę, żeby oni tam gdzie produkcja z gospodarstwa nie wystarczy na utrzymanie się mieli dodatkowe źródła dochodów, dodatkowe miejsca pracy. Myślę, że wszyscy ludzie, którzy ze wsią mają cokolwiek wspólnego wiedzą, że na wsi jest bezrobocie ukryte, które wynosi około 1 mln osób. To bezrobocie ze względów formalnych nie jest uwidocznione.</u>
          <u xml:id="u-5.19" who="#PoselRomualdAjchler">Najważniejszym zadaniem oprócz uruchomienia rynku rolnego jest zmiana sytuacji na wsi. Zamierzam po pierwsze, rolnikom dla których utrzymanie z gospodarstwa jest absolutnie źródłem niewystarczającym nawet w momencie uruchomienia rynku, dać dodatkowe źródła dochodów, dodatkowe miejsca pracy. To jest największy program, który trzeba kategorycznie jak najszybciej uruchomić. I druga rzecz, która jest niezmiernie ważna to wielki program na rzecz edukacji polskiej prowincji. Mówię o perspektywie już dalszej.</u>
          <u xml:id="u-5.20" who="#PoselRomualdAjchler">Pan poseł pytał o jakim budżecie mówiłem, czy o zaplanowanym czy o wykonanym? Będę starał się działać tak, żeby ten budżet był w ogóle lepszy. Taka jest moja deklaracja. W jakiejś części ten budżet będziemy razem tworzyli. Będę się starał stworzyć taką sytuację w której przyjdzie on do Sejmu już jako lepszy.</u>
          <u xml:id="u-5.21" who="#PoselRomualdAjchler">Spółdzielczość rolnicza w Europie Zachodniej świetnie się sprawdziła. U nas też trzeba ją odbudować, dać jej szansę. Ona jest w bardzo trudnej sytuacji również ze względu na sytuację ekonomiczną w rolnictwie.</u>
          <u xml:id="u-5.22" who="#PoselRomualdAjchler">Zmiany kadrowe w resorcie. Jeżeli chodzi o zmiany kadrowe to moja deklaracja jest taka, że wszystkie zmiany kadrowe, które już się odbyły i te które ewentualnie będą, są związane z kryterium większych kompetencji, a nie z poglądami politycznymi. Jeżeli one nastąpią to dalej będą przebiegały w takim kierunku.</u>
          <u xml:id="u-5.23" who="#PoselRomualdAjchler">Pan poseł Romuald Ajchler pytał mnie o ceny minimalne. Odpowiem tak. Chodzi mi o stworzenie takiej sytuacji w której rolnik po cenie opłacalnej mógłby ulokować swoją produkcję na rynku, a jeżeli nie jest to możliwe to, żeby następowała kompensata, która gwarantowałaby mu jakiś minimalny zysk.</u>
          <u xml:id="u-5.24" who="#PoselRomualdAjchler">W takim kierunku w tym roku będą zmierzały moje działania. Jeżeli jest potrzebne uzupełnienie w tych sprawach co do których do końca się nie wypowiedziałem, to szefowie agencji do tematu kredytowania, sytuacji w agencjach i interwencji na rynku mogą się odnieść.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselWojciechZarzycki">Nie otrzymałem odpowiedzi na pytania, a chciałbym ją uzyskać. Jedną z najważniejszych spraw jest ocena wielkości produkcji, dlatego spytałem o rejestr gospodarstw, identyfikację bydła, bilanse, kwotowanie produkcji, kontraktację.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PoselWojciechZarzycki">Czy zna pan propozycję posłów Polskiego Stronnictwa Ludowego dotyczącą interwencji na rynku wieprzowiny? Jest ona zdecydowanie lepsza, bo wykorzystuje te same pieniądze dla wykupu zdecydowanie większej ilości mięsa.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PoselWojciechZarzycki">Minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej Artur Balazs: Mówiłem wyraźnie, że przygotowujemy generalną koncepcję interwencji na rynku. Mówiłem również w słowie wstępnym, że sposób interwencji na rynku wieprzowiny nie jest najszczęśliwszy. Powiedziałem to bardzo wyraźnie. Słyszałem o tej koncepcji i ona jest bliższa mnie niż ta, która w tej chwili jest. Ale to nie jest moment na zmianę interwencji i z tym się chyba zgadzamy. Agencja Rynku Rolnego przygotowuje generalną koncepcję interwencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselKazimierzNycz">Na początku chcę zastrzec, że moje wystąpienie nie będzie oceną ministra rolnictwa. Kilkudniowy okres urzędowania jest istotnie za krótki na ocenę. Natomiast, chcę wyrazić mimo że jestem posłem opozycyjnym przynajmniej swój punkt widzenia. Gdyby przyjąć za kryterium oceny pana wprowadzenie na dzisiejszej Komisji to w moim odczuciu zasługiwałby pan w jakimś zakresie już na samym wstępie na ocenę pozytywną. Ale nie chciałbym zapeszyć na samym starcie.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PoselKazimierzNycz">Twierdzi pan, że obejmując stanowisko nie jest pan przygotowany do przedstawienia jakiegoś programu swojego działania, do wypracowania strategii. Ale z drugiej strony odsyła nas pan z pytaniami do swoich współpracowników. Jeżeli odpowiedzi mają udzielić pana współpracownicy to ja rozumiem, że będą to odpowiedzi związane z kontynuacją koncepcji pana poprzednika. Chyba nie o to chodzi. Przecież to pana poprzednik z tymi współpracownikami pracował, tworzyli razem określony zespół i określony program. A jeżeli miałoby tak być to rodzi się pytanie, po co była dokonywana zmiana na stanowisku ministra rolnictwa? Jak sądzę, pan przygotowując się do pełnienia tej funkcji miał chyba nieco inną koncepcję, nieco inną strategię. Sądziłem, że dzisiaj nie będzie rozwinięcia strategii i koncepcji w całym sektorze rolnictwa i potrzeb z tym związanych, ale że kilka zdań będziemy mogli od pana usłyszeć na ten temat. Zapewne do takiego przynajmniej wstępnego przedłożenia był pan przygotowany rozmawiając choćby z premierem przed objęciem funkcji.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#PoselKazimierzNycz">Rozumiem, że nie miał pan dostatecznej ilości czasu na zapoznanie się z programem parlamentarzystów SLD. Natomiast miał pan zapewne czas na zapoznanie się z wcześniej udostępnionymi założeniami programowymi. Jaki jest pana stosunek do projektu programu dla wsi i rolnictwa autorstwa wicepremiera Leszka Balcerowicza i Unii Wolności?</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#PoselKazimierzNycz">Stwierdził pan w swoim wprowadzeniu, że dokument "Spójna polityka zrównoważonego rozwoju rolnictwa i obszarów wiejskich", który miał być złożony w Brukseli do końca 1998 r. jest warunkiem sine qua non uruchomienia jakichkolwiek programów pomocowych. Mamy tymczasem już trzy i pół miesiąca poślizgu. Czy wskutek opóźnienia przedłożenia tego programu istnieje obawa, że rolnictwo polskie i Polska straci określone kwoty z funduszy pomocowych? Jeżeli są prowadzone jakieś rozmowy na ten temat i ma pan jakieś przybliżone informacje, byłbym zobowiązany za przynajmniej wstępne ich przedłożenie.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#PoselKazimierzNycz">Rozpatrywaliśmy poprawki Senatu do nowelizacji ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa. W poprawkach tych Senat po pierwsze przejawia niejako sympatie związane z tzw. wielkim ziemiaństwem. W jednej z poprawek otwiera praktycznie możliwości reprywatyzacyjne, natomiast nie przywraca akcji prywatyzacyjnych pracownikom byłych państwowych gospodarstw rolnych. Po drugie, Senat skreśla również z nowelizacji zapis zobowiązujący Agencję Własności Rolnej Skarbu Państwa do udzielania pomocy pracownikom byłych PGR i ich rodzinom. Na tym tle zadam szersze pytanie. Jak pan minister postrzega w ogóle sytuację pracowników byłych PGR i ich rodzin? Jestem z województwa podkarpackiego, z byłego województwa przemyskiego. Sytuacja pracowników kilkudziesięciu olbrzymich byłych PGR i ich rodzin na moim terenie jest tragiczna. Czy pan minister widzi konieczność i celowość, a jeżeli tak to w jakim zakresie włączenia się w to również resortu rolnictwa? Czy całkiem po prostu sceduje pan pomoc dla tych ludzi wyłącznie na samorządy i na resort pana ministra Longina Komołowskiego?</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#PoselKazimierzNycz">Jaki jest pana stosunek do kolejnych, bardzo istotnych poprawek Senatu dotyczących dzierżawy i sprzedaży ziemi?  Chcę przypomnieć, że poprawki Senatu w sposób jednoznaczny ograniczają sprzedaż ziemi z zasobów Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa do 100 ha dla jednej osoby fizycznej oraz do 500 ha dla spółki prawa handlowego i spółdzielni zawiązanej przez rolników, jak również ograniczają one dzierżawy dla osoby fizycznej do 500 ha, a dla spółki prawa handlowego i spółdzielniom rolników do 1500 ha. Czy nie jest to w jakiś sposób rażąca dyskryminacja rolników? Inne spółki i inne organizacje nie związane z rolnictwem takich ograniczeń i takich rozwiązań nie mają i w przyszłości prawdopodobnie mieć nie będą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselJanWyrowinski">Kiedy Rada Ministrów otrzyma program interwencji na rynku rolnym? Kiedy ten program opuści Ministerstwo Rolnictwa, albowiem to Rada Ministrów zatwierdza program interwencji? Rozumiem, że te zmiany, które się proponuje, czyli maksymalne dotarcie z interwencją do producenta idą w dobrym kierunku i zbliżają się do rozwiązań unijnych.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PoselJanWyrowinski">Trudno sobie wyobrazić skuteczną interwencję na rynku rolnym bez powiązania tych działań wewnętrznych z działaniami zewnętrznymi. W pańskiej bardzo konkretnej wypowiedzi była również propozycja rejestrowania kontraktów importowych. Jest to pierwszy krok w kierunku zapanowania nad strumieniem, wolumenem, informacją o tym co jest przywożone. Sądzę również, że warto mieć lepszą informację o tym co jest wywożone z kraju. Czy rozważa pan możliwość zastosowania mechanizmu, który na przykład istnieje we Francji, gdzie jest pełna kontrola importu i eksportu produktów rolnych poprzez system licencji o które ubiegają się w drodze przetargu firmy. Jest to metoda, która gwarantuje najlepszą wiedzę o tym co wychodzi z kraju i jednocześnie gwarantuje pełną kontrolę państwa na tym wrażliwym rynku, ku czemu powinniśmy zmierzać.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#PoselJanWyrowinski">Nawiążę do tego co mówił pan poseł Kazimierz Nycz na temat skandalicznego opóźnienia w przedstawieniu Komisji Europejskiej spójnej polityki rolnej. To jest naprawdę skandal, że są 4 miesiące opóźnienia, a może więcej w sytuacji kiedy to powinno być jednym z zadań priorytetowych. Czy ma pan jakąś opinię na temat tego, dlaczego tak się stało? Jakie były mechanizmy w działaniu ministerstwa, że doszło do takiej sytuacji? Jak chciałby pan usprawnić pracę ministerstwa, żeby do tego rodzaju sytuacji nie dochodziło w przyszłości? Tu chodzi naprawdę o ogromne pieniądze, w zasadzie cały program SAPART jest uzależniony w ciągu decyzyjnym od pojawienia się w Brukseli tego programu, z którego potem będą wynikały szczegółowe programy w 15 obszarach, które mogą być dofinansowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselEdwardManiura">W nawiązaniu do pytania pana posła Jana Wyrowińskiego zapytam, czy pan minister wyciągnie konsekwencje w stosunku do osób, które są odpowiedzialne za ten stan rzeczy? To jest bardzo ważne. Jeżeli po prostu jest to zaniedbanie, to ktoś musi ponieść za nie odpowiedzialność.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#PoselEdwardManiura">Przedstawiciele Ministerstwa Finansów na obradach podkomisji ds. nowelizacji ustawy o podatku rolnym poinformowali, że są prowadzone prace nad kompleksowym systemem podatkowym w sektorze rolnym. W jakim czasie te prace mają szansę zakończyć się? Jeśli zostanie przedstawiony pakiet rozwiązań systemowych, to nie ma sensu, żeby Komisja w tym wypadku robiła rzeczy niewielkie, które mogą być uwzględnione w tym pakiecie.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#PoselEdwardManiura">Kolejne swoje pytanie nawiążę do pytania pana posła Wojciecha Zarzyckiego. Czy w ogóle są prowadzone negocjacje w sprawie ASAL 2? Była deklaracja ze strony pana ministra, że liczy pan na dobrą współpracę z samorządami terytorialnymi. W tej chwili to źródło finansowe wyschło. Wiele samorządów zatrzyma procesy inwestycyjne w zakresie obszaru inwestycji infrastrukturalnych na terenach wiejskich. Jak szybko na ASAL 2 możemy liczyć? Czy to prawda, że środki z tego źródła mają być skierowane tylko do niektórych województw? To jest sprawa z którą często się spotykam. Wójtowie i burmistrzowie pytają mnie, czy rzeczywiście środki finansowe otrzymają wybiórczo tylko niektóre województwa?</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#PoselEdwardManiura">Bardzo mnie cieszy, że minister jest powściągliwy, jeżeli chodzi o długość wypowiedzi itd. W wypowiedziach może być pan powściągliwy, ale niech po prostu będzie konkretna praca, co z dużym zadowoleniem przyjmiemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselHenrykWujec">Na początku rzuca się w oczy taka rzecz, że gdyby tu był poprzedni minister to mielibyśmy dużo dłuższą wypowiedź. Teraz mieliśmy wypowiedź krótką i oszczędną, ale konkretną. Pan minister w swojej wypowiedzi duży nacisk kładzie na uporządkowanie rynku i słusznie. Ale to dotyczy tylko części gospodarstw, około 1/3, bo te gospodarstwa głównie produkują na rynek i większość swoich dochodów mają z produkcji rolnej. 2/3 gospodarstw ma swoje dochody w większości z innych źródeł, z innej działalności gospodarczej, bądź z opieki socjalnej. Co z tymi gospodarstwami?</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PoselHenrykWujec">Te sprawy już pan częściowo poruszył mówiąc o tworzeniu nowych miejsc pracy, o programie rozwoju przedsiębiorczości. Program ten po pierwsze jest przyszłościowy, bo ta sytuacja będzie narastać, po drugie będzie on wpływał na poprawę sytuacji bytowej mieszkańców wsi. To nie było zaprezentowane. Wiem, że to będzie w programie paktu dla wsi. Prosiłbym o przybliżenie tego programu, zwłaszcza że w średniookresowej strategii rozwoju rolnictwa i obszarów wiejskich, który pan minister akceptuje prawie nic na ten temat nie ma. Są tam tylko same ogólniki.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#PoselHenrykWujec">Ważną sprawą jest dobre przygotowanie do integracji z Unią Europejską. Jak pan minister ocenia stan przygotowań prowadzonych w ministerstwie? Chodzi o to, żeby nie było podobnej wpadki jak w przypadku nie wykorzystania funduszy w Komitecie Integracji Europejskiej i żeby było dobre przygotowanie do rozmów z Unią Europejską w sprawie rolnictwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselSewerynKaczmarek">Jaki jest pana stosunek do izb rolniczych? Jaka według pana powinna być ich rola?</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PoselSewerynKaczmarek">Niedługo przejmie pan gospodarkę morską i rybołówstwo. Czy ma pan w tej sprawie jakieś zamierzenia? W tej branży jest dość znaczny marazm i zastój.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#PoselSewerynKaczmarek">Czy uważa pan, że należy tworzyć nowe fundusze wspierające rolnictwo? Jaka jest pana opinia o podatku VAT w rolnictwie?  W jakiej wysokości powinien być ten podatek? Jaki jest pana stosunek do gospodarstw rodzinnych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselZenonKrutul">Poprzedni minister pan Jacek Janiszewski stwierdził, że polskie rolnictwo będzie gotowe 31 grudniu 2002 r. zostać członkiem Unii Europejskiej. Czy pan minister to stwierdzenie podtrzymuje?</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#PoselZenonKrutul">Pan minister powiedział o ukrytym bezrobociu na wsi. Czy 7 województw, które nie zostały objęte w rozmowach z Bankiem Światowym, myślę tutaj o kredycie w wysokości 500 mln USD jest pozbawione ukrytego bezrobocia? Województwo bialskopodlaskie, które jest najbiedniejsze w Polsce nie jest objęte tym programem aktywizacji terenów wiejskich.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#PoselZenonKrutul">Czy izby rolnicze mogą otrzymać większe kompetencje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselStanislawKopec">W związku ze zmianami zarówno samorządowymi, jak i organizacyjnymi od 1 stycznia 1999 r. w państwie, za jakim modelem organizacyjnym państwowego doradztwa rolniczego pan minister się opowiada?</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PoselStanislawKopec">27 stycznia 1999 r. pan premier w dosyć nagłośnionej formie razem z ministrem rolnictwa i edukacji przedstawił narodowy program dla wsi i rolnictwa, część edukacyjną. W tym programie minister rolnictwa przyjął na siebie dosyć poważne zobowiązania finansowe do wspierania tego programu. Część z nich będzie skutkowała już w tym roku, konkretnie od września. Czy pan takie środki rzeczywiście w tym roku w budżecie resortu posiada?</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#PoselStanislawKopec">Od kiedy resort rolnictwa przejmie nadzór nad rybołówstwem bałtyckim i dalekomorskim? Według podpowiedzi pana ministra Tadeusza Syryjczyka ma to nastąpić 1 lipca. Czy to prawda?</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#PoselStanislawKopec">317 mln złotych to kwota, którą miał zwolnić minister finansów z tytułu obsługi długu zagranicznego i wewnętrznego dla Agencji Rynku Rolnego. Kwota ta ma znaczący wpływ na to jaka będzie konstrukcja planu interwencji. Czy jest pan optymistą co do tego faktu? Kiedy agencja może otrzymać te środki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoslankaHalinaNowinaKonopka">W polskim prawodawstwie pojawiła się nowa figura, a mianowicie przedsiębiorstwo rolne. Chciałabym się dowiedzieć co pan minister rozumie pod tą nazwą? Czy jest to określenie zamienne dla gospodarstwa rodzinnego? Czy też rozumie pan przez to coś innego? My znamy to pojęcie z ubiegłego okresu, ale również jest ono znane w Unii Europejskiej. Chciałabym, żeby pan minister na to pytanie dosyć wyczerpująco odpowiedział.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#CzlonekzarzaduKrajowejRadyIzbRolniczychJanArdanowski">Nie ma możliwości zreformowania wsi polskiej bez udziału mieszkańców wsi, czyli samych rolników. Przynajmniej znaczna część tych rolników musi uwierzyć w zmiany, zaakceptować je, zrozumieć, że są dla nich korzystne. W związku z tym chcę zadać pytanie o politykę wobec partnerów społecznych ze szczególnym uwzględnieniem izb rolniczych, bo reprezentuję Krajową Radę Izb Rolniczych. Pana poprzednik prześcigał się w zapewnieniach o miłości do izb rolniczych, o tym jak on chce je wzmacniać, podejmując przez swoich pracowników działania mające na celu likwidację izb. Nie oczekuję od pana deklaracji. Natomiast jestem zainteresowany, czy ten partner społeczny jest rzeczywiście przez ministerstwo traktowany poważnie. Jeżeli nie, to należy go zlikwidować.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#CzlonekzarzaduKrajowejRadyIzbRolniczychJanArdanowski">Stosunek do partnerów społecznych jest w pewnym sensie szansą dla ministra rolnictwa na dobry odbiór. Zły stosunek do partnerów społecznych, tak jak w przypadku pana poprzednika sprawia, że tak złego odbioru ministra rolnictwa na wsi w Polsce nie było od wielu lat. Wydaje mi się, że partnerzy społeczni, którzy w pewnym sensie reprezentują środowisko rolnicze, mogą temu środowisku pewne rzeczy również tłumaczyć i przekazywać, będą również przekazicielem pierwszym i najszybszym nastrojów społecznych w stosunku do resortu, powinni być w sposób zdecydowany w polityce społecznej ministerstwa docenieni.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#CzlonekzarzaduKrajowejRadyIzbRolniczychJanArdanowski">Minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej Artur Balazs: Zacznę od odpowiedzi na pytania, które zadał pan poseł Kazimierz Nycz. Czy jestem za kontynuacją koncepcji poprzednika, czy za nową, własną koncepcją? Dla zasady nie warto z niczego rezygnować. Jeżeli są dobre elementy w tym co było to warto je kontynuować, ale warto również szukać nowych rozwiązań.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#CzlonekzarzaduKrajowejRadyIzbRolniczychJanArdanowski">Czy szefowie agencji robią to samo dalej, czy też coś nowego? Jestem w sytuacji w której w zasadzie dzień i noc prowadzę rozmowy dotyczące wzmocnienia tego co było lub nowych koncepcji. Te rzeczy, które przygotowują moi współpracownicy i szefowie agencji w tej chwili, były również tematem konsultacji, które odbyliśmy w trakcie długich rozmów dotyczących pewnej większej dynamiki zdarzeń, nieco innych akcentów. Tam gdzie uważałem, że pewne rzeczy trzeba zmienić i skorygować, to takie sygnały moim współpracownikom przekazałem.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#CzlonekzarzaduKrajowejRadyIzbRolniczychJanArdanowski">Dla zasady niczego nie zmieniam. Natomiast tam, gdzie uważam, że należy coś zmienić to zmieniam. Gwarantuję państwu, że okres tych kilkunastu dni, przez który jestem w ministerstwie, to okres mojej najintensywniejszej pracy, praktycznie dzień i noc, bo wiem, że muszę gonić czas, muszę wiele rzeczy nadrobić, zmieniać. Mam poczucie, że ciągle brakuje mi czasu. Mam tego świadomość.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#CzlonekzarzaduKrajowejRadyIzbRolniczychJanArdanowski">Równocześnie pewne założenia programowe są budowane. Nie mają one jeszcze postaci gotowej, jednolitej, jasnej koncepcji, ale pewna myśl w tych działaniach, muszą państwo przyznać, jest. Ona się przełoży na wizję jakiejś koncepcji. Co do koncepcji rozłożonej w czasie na rok, dwa, czy trzy, to chcę przed takimi zasadniczymi decyzjami odbyć konsultacje z przedstawicielami różnych nurtów politycznych, żeby zobaczyć na ile można ułożyć pewien program, pewną koncepcję funkcjonowania rolnictwa ponad podziałami politycznymi. Takie przygotowania czynię. Pewne konsultacje bardzo wstępne już odbyłem i tą drogą dalej będę podążał.</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#CzlonekzarzaduKrajowejRadyIzbRolniczychJanArdanowski">Pan poseł Kazimierz Nycz pytał o poprawki Senatu. Nie uda się rozwiązać ważnego programu reprywatyzacji poprzez nowelizację tylko ustawy o Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa. Taki sposób rozwiązania tego problemu jest błędem. Rozmawiałem na temat wszystkich ważnych poprawek z panem prezesem Adamem Tańskim. Mamy tu zdanie podobne i wyrobione. Mieszkam na obrzeżu byłego wielkiego PGR i znam sytuację jaka tam jest. Sposoby rozwiązania tej sytuacji również konsultuję z panem prezesem Adamem Tańskim i bardzo w tych sprawach polegam na jego zdaniu.</u>
          <u xml:id="u-15.7" who="#CzlonekzarzaduKrajowejRadyIzbRolniczychJanArdanowski">Ograniczanie sprzedaży ziemi dzierżawionej. Gdybyśmy mieli wprowadzać jakieś ograniczenia, których pomysły się pojawiły do 100 ha czy do 500 ha to jest rozwiązanie idące w złym kierunku. Taka jest moja ocena. To nie jest rozwiązanie, które przeze mnie będzie wspierane. Tyle w tej sprawie mogę powiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-15.8" who="#CzlonekzarzaduKrajowejRadyIzbRolniczychJanArdanowski">Program interwencji. Pan poseł Jan Wyrowiński spytał, kiedy program interwencji przygotowywany przez Agencję Rynku Rolnego będzie gotowy? Po dzisiejszym spotkaniu z Komisją spotykam się z panem prezesem Janem Lisowskim i moimi współpracownikami w sprawie programu interwencji przygotowywanego przez Agencję Rynku Rolnego. Robimy wszystko, żeby w ciągu tygodnia, może 10 dni tę sprawę zamknąć. Myślę, że w niedługim czasie wejdzie ona pod obrady Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-15.9" who="#CzlonekzarzaduKrajowejRadyIzbRolniczychJanArdanowski">Pan poseł Jan Wyrowiński mówił też o kontroli importu. W krajach Unii Europejskiej kontrola importu jest bardzo precyzyjna, dokładna. Tam nic się nie dzieje przypadkowo. Jest tam pełen monitoring. Rozpoczęliśmy ten proces od sporządzenia rejestru kontraktów importowych. U naszych partnerów z innych resortów już to wzbudziło olbrzymie emocje i namiętności. Lista towarów obejmuje tylko te najbardziej czułe towary w których jest największe zagrożenie i również to powoduje emocje. Myślę, że jest to krok wykonany w kierunku prawdziwej kontroli i prawdziwej wiedzy oraz możliwości monitoringu, ale nie ostatni krok. Otwieramy zupełnie nowy etap, który dotychczas nie funkcjonował i mam nadzieję, że w tych sprawach będę miał wsparcie.</u>
          <u xml:id="u-15.10" who="#CzlonekzarzaduKrajowejRadyIzbRolniczychJanArdanowski">Pytano mnie kilkakrotnie o dokument "Spójna polityka zrównoważonego rozwoju rolnictwa i obszarów wiejskich". Dlaczego jego tworzenie przebiega z tak sporym opóźnieniem? To jest bardzo trudny dokument, który musi zawierać wszystkie elementy naszego rynku i jego ocenę, a także odniesienia do Unii Europejskiej. Oceniam, że w tej sprawie zawiodła koordynacja i rozmycie odpowiedzialności w ministerstwie co spowodowało, że ten dokument nie jest jeszcze w Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-15.11" who="#CzlonekzarzaduKrajowejRadyIzbRolniczychJanArdanowski">Kilka pytań dotyczyło ASAL 2. Chcę zwrócić uwagę na to, że nie ja dotychczas negocjowałem ASAL 2. Rzeczywiście nie wszystkie województwa są w tej koncepcji, która jest negocjowana i że pewne zaszłości są już bardzo daleko posunięte. Odbyłem rozmowę z przedstawicielem Banku Światowego, zwracając mu na to uwagę. Wymiana zdań była bardziej jak ostra. Tyle mogę powiedzieć. To jest jakby przyczynek też do oceny wcześniejszych działań, ale również to jest pewien problem, który tworzy sytuacja jaką zastałem. Jak do końca z tego uda się wyjść, będziemy się nad tym zastanawiali. Przy pierwszej rozmowie i pierwszym kontakcie z przedstawicielem Banku Światowego na to zwróciłem uwagę.</u>
          <u xml:id="u-15.12" who="#CzlonekzarzaduKrajowejRadyIzbRolniczychJanArdanowski">Pytanie pana posła Henryka Wujca dotyczyło miejsca gospodarstw, które nie są produkcyjne i znajdują się poza sferą ścisłej produkcji. Odbyłem rozmowę z panią Marią Zwolińską dotyczącą pewnej koncepcji rozwiązania tego problemu i znalezienia miejsca dla tych gospodarstw, dla ludzi w nich pracujących. Ten problem musimy rozwiązać, on nie może trwać tak jak dotychczas. Pewne pomysły mamy. One mają być przełożone na rozwiązanie ustawowe. Pani Maria Zwolińska tą sprawą będzie się dalej zajmowała i jakąś propozycję państwu złoży w toku naszej współpracy.</u>
          <u xml:id="u-15.13" who="#CzlonekzarzaduKrajowejRadyIzbRolniczychJanArdanowski">Ocena kwalifikacji i przygotowań moich współpracowników do rozmów z unią. Nie mam rozpoznania do końca wszystkich poziomów toczących się rozmów. Natomiast mogę powiedzieć odpowiedzialnie, że kwalifikacje i kompetencje mojego najbliższego współpracownika pana ministra Jerzego Plewy są najwyższe. Gwarantuję, że te kwalifikacje są najwyższe. Wiem, że na niższych poziomach są jednak pewne problemy. W wielu przypadkach dotyczy to konkretnych problemów.</u>
          <u xml:id="u-15.14" who="#CzlonekzarzaduKrajowejRadyIzbRolniczychJanArdanowski">Kilka pytań dotyczyło przejęcia rybołówstwa. To kolejny wielki problem. Ministerstwo Rolnictwa nie jest przygotowane do przejęcia od 1 lipca 1999 r. rybołówstwa. Była to decyzja nieco na wyrost. Zwróciłem się na piśmie do premiera, żeby ten okres przejęcia przesunąć chociażby o pół roku, aby mieć czas na dostateczne przygotowanie się. Na razie odpowiedzi w tej sprawie nie mam.</u>
          <u xml:id="u-15.15" who="#CzlonekzarzaduKrajowejRadyIzbRolniczychJanArdanowski">Jaka jest rola izb rolniczych? Uważam, że izby rolnicze są bardzo ważnym partnerem społecznym. Mówię to niekoniunkturalnie. Natomiast mam pewną wątpliwość dotyczącą relacji i roli izb oraz samorządów na poziomie regionu i kompetencji powiatowych. Spotkałem się z tym problemem podczas odpowiedzi na pytanie dotyczące formuły doradztwa rolniczego. Mój pomysł jest taki, aby istotna część doradztwa rolniczego była skierowana do izb i nawet takie działania rozpoczęliśmy wykonywać. Ale tutaj jest duża kolizja z samorządami na poziomie regionalnym i wymaga to jakiejś wspólnej debaty i dyskusji, jak ten problem rozwiązać. Rozmowy w tej sprawie również prowadzimy. Jestem otwarty w sprawie przekazania doradztwa samorządom. Natomiast trzeba ustalić i to oba samorządy muszą między sobą porozmawiać, gdzie będzie najlepiej je ulokować.</u>
          <u xml:id="u-15.16" who="#CzlonekzarzaduKrajowejRadyIzbRolniczychJanArdanowski">Rozpoczęliśmy wczoraj rozmowy w Ministerstwie Rolnictwa na temat reformy podatkowej i podatku VAT w rolnictwie. Zdania Ministerstwa Rolnictwa i Ministerstwa Finansów w tych sprawach nieco się różnią. Potrzebna jest dokładna symulacja przychodów, rozchodów i ewentualnie zysków dla rolników. Do niej będę się przede wszystkim odwoływał i szukał w tej sprawie rozwiązań.</u>
          <u xml:id="u-15.17" who="#CzlonekzarzaduKrajowejRadyIzbRolniczychJanArdanowski">Pytał mnie pan poseł Zenon Krutul o moment wejścia do Unii Europejskiej. Rząd polski zgłosił gotowość wejścia Polski do Unii Europejskiej na koniec 2002 r. Mamy tu pewną wątpliwość, bo boję się, że w okresach przejściowych na Polskę nałożone mogą być pewne zobowiązania z tytułu przynależności, natomiast korzyści z tego nie będziemy mieli żadnych. Będziemy odbywali w tej sprawie konsultacje. Ale na razie dzisiaj jestem bliższy oceny, że ewentualnie trzeba się zastanowić, czy koniec 2002 r. jest rokiem realnym? W tym miejscu trzeba szukać rozwiązania.</u>
          <u xml:id="u-15.18" who="#CzlonekzarzaduKrajowejRadyIzbRolniczychJanArdanowski">Znam koncepcję modelu organizacyjnego doradztwa rolniczego. Ona się pojawiła. Są w tej sprawie chociażby w kontekście relacji i roli izb rolniczych różne wątpliwości. Zostało powołane centrum, które już istnieje. Wiedza pana posła Stanisława Kopcia w tej sprawie jest nie mniejsza od  mojej wiedzy, a może nawet w szczegółach większa, bo pan poseł tym się zajmuje specjalistycznie. Natomiast jaka formuła będzie realizowana, to zależy od przebiegu rozmów na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-15.19" who="#CzlonekzarzaduKrajowejRadyIzbRolniczychJanArdanowski">Formuła przedsiębiorstwa rolnego. Dla mnie osobiście przedsiębiorstwo rolne jest czym innym niż gospodarstwo rodzinne. Są to dla mnie dwie różne rzeczy. Gospodarstwo rodzinne to jest coś takiego co rolnik może sam ogarnąć, widzi, wie, czuje, panuje nad tym. Mówię to jako rolnik, tak to odbieram. Natomiast przedsiębiorstwem rolnym nie można już zarządzać samemu. To jest jakiś większy konglomerat, który wymaga współpracy również w trybie zarządzania. Nie mam gotowej definicji gospodarstwa rodzinnego. O charakterze nadania statusu gospodarstwu rolnemu powinny decydować stosunki panujące w tym gospodarstwie. To powinno być tym elementem najważniejszym.</u>
          <u xml:id="u-15.20" who="#CzlonekzarzaduKrajowejRadyIzbRolniczychJanArdanowski">Pan przewodniczący Jan Ardanowski pytał o rolę partnerów społecznych. W krótkim czasie po objęciu tej funkcji , na drugi bądź trzeci dzień, odbyłem rozmowy ze wszystkimi szefami rolniczych związków zawodowych. Jest przygotowana rozmowa również z przedstawicielami izb rolniczych. W rolnictwie może się zmienić wtedy, kiedy będzie pewne zrozumienie, pewien consensus i jeżeli to nie będą tylko moje pomysły, ale gdy pomysły będą miały szersze wsparcie, zaplecze i współpracę. Tak traktuję rolę partnerów społecznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PrzewodniczacyFederacjiZwiazkuProducentowRolnychLechSeczyk">O rynkach rolnych w Unii Europejskiej, a więc o przyszłym funkcjonowaniu polskiego rolnictwa, decydują przede wszystkim poszczególne rynki czy to zboża, mleka itd. Jaką rolę w swojej pracy widzi pan dla naszych organizacji, dla 18 związków branżowych zrzeszonych w federacji? Dotychczas nie mieliśmy możliwości jeszcze rozmowy z panem. Deklarację złożyliśmy i oczekujemy na spotkanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#GlownyspecjalistawPolskimZwiazkuPszczelarskimBenKramski">Czy widzi pan jakąś rolę dla nauki polskiej? Czy instytuty mają szansę istnienia czy może przewiduje się ich likwidację w przyszłości?</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#GlownyspecjalistawPolskimZwiazkuPszczelarskimBenKramski">Minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej Artur Balazs: Jeżeli chodzi o rynki rolne, to jesteśmy w trakcie przygotowywania pakietu ustaw o poszczególnych rynkach. To jest proces koncepcyjnie dość daleko zaawansowany i wchodzimy w fazę negocjacji zewnętrznych w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#GlownyspecjalistawPolskimZwiazkuPszczelarskimBenKramski">Już mówiłem o partnerach społecznych. Również państwa organizację, Federację Związku Producentów Rolnych  traktuję jako poważnego partnera i oczywiście do spotkania, rozmowy, konsultacji na pewno dojdzie. Zwłaszcza przy projektach ustaw państwa opinia dotycząca regulacji poszczególnych rynków będzie dla mnie, ministerstwa i moich współpracowników, opinią ważną. Rozumiem, że już sygnał państwo dali, żebyśmy mogli się umówić i odbyć spotkanie.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#GlownyspecjalistawPolskimZwiazkuPszczelarskimBenKramski">Jeżeli chodzi o instytuty to są tu różne namiętności, różne dywagacje. Od takich zmierzających do ich likwidacji i spowodowania, że z mapy Polski w ogóle instytuty znikły, do takich bardziej ostrożnych i wstrzemię-źliwych, że to jest ważna część tego co może zmieniać rolnictwo, przygotowywać go do unii, proponować nowe technologie, sprawdzać nowe rozwiązania. Bliższy jestem tej drugiej koncepcji, ale to też wymaga rozmowy i konsultacji między nami. Nie chcę nieodpowiedzialnie składać deklaracji. Myślę, że w przypadku takiego kontaktu i rozmowy jakieś rozwiązanie zostanie wypracowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselGabrielJanowski">Przechodzimy do komentarzy i opinii, które chcielibyście państwo ewentualnie wymienić czy wobec pana ministra zaprezentować.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PoselGabrielJanowski">Chciałbym wyrazić swoją refleksję po tej wstępnej dyskusji. Niewątpliwie cenię u nowego ministra pewną wstrzemięźliwość wypowiedzi w przeciwieństwie do poprzednika nazwanego przeze mnie "złotoustym", który rzeczywiście zalewał nas potokiem rozmaitych myśli. Okazało się, że to były tylko myśli, słowa, czynów było niewiele. Konsekwencje tego działania wszyscy odczuwamy bardzo boleśnie. Jako koalicja rządowa, mówię w tej chwili jako poseł tej koalicji, ponieśliśmy ogromne straty polityczne. Niewątpliwie dużo więcej kosztowało nas ekonomicznie, finansowo to co później pod przymusem wykonano, tzn. interwencję na rynku. Chcielibyśmy uniknąć takiego rozwoju wydarzeń.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#PoselGabrielJanowski">Jedna rzecz mnie w tym wszystkim niepokoi. Pan mówi tak jak powinien mówić minister w mniej więcej normalnej sytuacji. Pan przychodzi sprawdza stan inwentarza, jedne są krowy lepsze inne gorsze, te wyprzedać, inne podrasować. To jest normalne działanie. Sytuacja jest poważna, nie chcę powiedzieć dramatyczna i to w szerokim rozumieniu tego słowa. Czegokolwiek dotkniemy w tej dziedzinie to sytuacja jest poważna, wymagająca nadzwyczajnych, szybkich i skutecznych działań. Przykro mi powiedzieć, ale nie usłyszałem takiej koncepcji. Nie usłyszałem takiego sposobu myślenia i co za tym idzie podjęcia działań.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#PoselGabrielJanowski">Pan minister nam powiedział, że za kilka miesięcy będzie gotowy do ważnej rozmowy. Panie ministrze, pan nie przychodzi z kultury, pan nie przychodzi z transportu, pan jest z urodzenia rolnikiem, pan ma znakomite doświadczenie na tym polu. W związku z tym mówienie, że za kilka miesięcy będzie pan gotowy, odbieram z wielkim niepokojem.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#PoselGabrielJanowski">Minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej Artur Balazs: Pan też był ministrem, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#PoselGabrielJanowski">Byłem ministrem i jestem dumny z tego okresu czasu.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#PoselGabrielJanowski">Jest kilka obszarów, które wymagają głębszego przeanalizowania. Po pierwsze sprawa finansowania polskiego rolnictwa. Pan powiedział, że będzie budżet nieco lepszy. Rozumiem, że to jest pewna asekuracja, bo pan nie może powiedzieć, że będzie on zdecydowanie lepszy czy radykalnie lepszy. Rozumiem to z jednej strony. Ale z drugiej strony przestrzegam również i przedstawiciela Ministerstwa Finansów, że mówienie o budżecie nieco lepszym, na poziomie zera, pół punktu większym doprowadzą do sytuacji, nie chcę być tutaj złym prorokiem, że nie sprostamy wyzwaniu integracji europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#PoselGabrielJanowski">Dzisiaj po raz pierwszy minister rolnictwa oficjalnie mówi, że data 31 grudnia 2002 r. jest praktycznie nierealna. Oczywiście, jest  bardziej realistą niż optymistą w tym przypadku, dlatego tak mówi. Ale to wcale nas nie zwalnia z dotrzymania tego terminu i uczynienia wszystkiego, by jednak w wielkim obszarze rolnictwa sprostać temu wyzwaniu.</u>
          <u xml:id="u-18.8" who="#PoselGabrielJanowski">Takim odniesieniem do spraw finansowych jest ASAL 2. Pana poprzednik nas bajerował ponad miarę. Pan powiedział, że dzisiaj jest sytuacja zastana. Ona jest tragicznie zła. Pana poprzednicy wystąpili o pożyczkę bardzo skromną w wysokości 40 mln USD, rozproszoną po różnych ministerstwach i różnych celach, a do tego jeszcze ograniczoną do niektórych tylko województw. To wszystko spowodowało, że te pieniądze nie zaistnieją z mocą  oczekiwaną i niezbędnie potrzebną. Dlatego pierwszą rzeczą powinno być bardzo stanowcze naprawienie tego co zostało tam popsute. Nie chcę rozwijać wątku. Przestudiowałem cały proces dochodzenia do tych pieniędzy i negocjacji, które były żenujące, nieodpowiedzialne, fatalne itd. Te fatalne sprawy powinny być radykalnie przez pana odmienione.</u>
          <u xml:id="u-18.9" who="#PoselGabrielJanowski">W momencie kiedy rozpoczęły się protesty Bank Światowy zaoferował nam 500 mln USD na wsparcie rolnictwa, przedsiębiorczości w jego otoczeniu itd. Tę propozycję należało chwytać jak złotą rybkę na wędkę. Bez pieniędzy nieprzystosujemy naszego rolnictwa, choćby w stanie minimalnym, do wyzwań przed którymi stoimy. 500 mln USD sensownie wydane w czasie i na pewne określone cele może przynieść radykalną poprawę przede wszystkim tego obszaru, którym pani Maria Zwolińska, świetnie zarekomendowana przez ministra, będzie się zajmować, to znaczy obszarem ubóstwa na wsi, miejsc pracy itd.</u>
          <u xml:id="u-18.10" who="#PoselGabrielJanowski">To są tylko delikatnie przeze mnie podjęte kwestie dotyczące budżetu. Przechodzę do sprawy zasadniczej, a mianowicie ustroju rolnego. Ta kwestia dzisiaj nie została faktycznie zarysowana, a jeżeli tak to trochę w taki sposób, który mnie bardzo zaniepokoił. Pan powiedział, że propozycje Senatu, a wcześniejsze propozycje Sejmu tylko przez dziwny zbieg okoliczności nie zostały przegłosowane na nie. Jednak Senat z całą konsekwencją poparł propozycję, zakładającą generalnie pewne ograniczenia w nabywaniu ziemi z zasobów skarbu państwa. My nie wprowadzamy limitu powierzchni gospodarstwa, ale usiłujemy wprowadzić limit w nabywaniu ziemi z zasobów państwowych. I tu mówimy o 100 do 500 ha.</u>
          <u xml:id="u-18.11" who="#PoselGabrielJanowski">Pan mówi o tych rozwiązaniach, że idą w złym kierunku. Widocznie, mimo że jesteśmy z tej samej koalicji, idziemy w przeciwnych kierunkach. To jest już moja wątpliwość również jako członka tej koalicji. Będę musiał tę kwestię podjąć na forum politycznym, dlatego że tu oto spotykamy się z inną koncepcją ustroju rolnego niż ta, która była głoszona choćby w kampanii wyborczej w dokumentach Akcji Wyborczej "Solidarność". Przywołuję to co było dla mnie oczywiste i chciałbym, żeby nadal pozostało.</u>
          <u xml:id="u-18.12" who="#PoselGabrielJanowski">Chcę podziękować i wyrazić uznanie dla pana ministra, jeżeli chodzi o sprawy ochrony rynku rolnego, które tutaj bardzo szczegółowo pan nam przedstawił. Jeżeli w tej swojej wytrwałości, konsekwencji wytrwa pan, to myślę, że to przyniesie dobre owoce, dobre następstwa. Chciałbym życzyć, żeby tak się stało, bo istotnie sama interwencja bez uszczelnienia granic, bez  monitorowania jest tylko wyrzucaniem pieniędzy. I tutaj się zgadzamy.</u>
          <u xml:id="u-18.13" who="#PoselGabrielJanowski">Chcę zapewnić pana ministra, że jako Komisja Rolnictwa będziemy bardzo zdecydowanie wspierać i pomagać panu w tej sprawie i we wszystkich innych, które będziemy uznawać, że one służą polskiemu rolnictwu, polskiej wsi i Polsce. Nie wątpię, że większość pana działań będzie miała taki charakter.</u>
          <u xml:id="u-18.14" who="#PoselGabrielJanowski">Minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej Artur Balazs: Nie odpowiedziałem na jedno ważne pytanie dotyczące sposobów finansowania interwencji przez Agencję Rynku Rolnego z oszczędności obsługi długu. Prawda jest taka, smutna zresztą, że żadnych oszczędności w I kwartale nie ma i żadnych pieniędzy też. Stawia to agencję w wyjątkowo trudnej sytuacji i jeżeli mamy się wywiązać z pewnych zobowiązań w zakresie porozumień z rolnikami, interwencji na rynku wieprzowiny i innych interwencji to jedyną drogą jest upoważnienie przez Radę Ministrów agencji do zaciągnięcia kredytu. Nie ma innej możliwości. Może kwartał jest za krótkim okresem do oceny, czy będą te oszczędności? Może one później się pojawią. Ale prawda w tej sprawie na dzisiaj jest taka.</u>
          <u xml:id="u-18.15" who="#PoselGabrielJanowski">Pan przewodniczący pytał o model rolnictwa. Według mnie uprawnienia w zakresie prawa pierwokupu i pierwokupu przez dzierżawcę są uprawnieniami zgodnymi z prawem. Tych uprawnień nie można ad hoc dzierżawcom zabrać. Na to zwracam panu uwagę.</u>
          <u xml:id="u-18.16" who="#PoselGabrielJanowski">Zwracam panu uwagę, że my takich uprawnień nie zabieramy. Stawiamy natomiast ograniczenie co do możliwości nabycia ziemi z państwowych zasobów. Nikt nikomu nie ogranicza prawa pierwokupu. Tylko właściciel, a państwo jest właścicielem, poprzez agencję może określić kryteria, według których zasady pierwokupu są realizowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselRomualdAjchler">Wrócę do odpowiedzi pana ministra na moje pytania i postaram się je skomentować, tak jak  to widzę.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PoselRomualdAjchler">Sprzedaż ziemi z zasobów skarbu państwa. Pan przewodniczący zna moje zdanie. Zdecydowanie opowiadam się po stronie ministra. Nie można rozbijać gospodarstw już dzisiaj zorganizowanych, które są własnością skarbu państwa i dzielić je na 100 ha, czy 200 ha. Nie jesteśmy jeszcze tacy bogaci, by nie myśleć o towarzyszącej tym gospodarstwom infrastrukturze.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#PoselRomualdAjchler">Zaniepokoiła mnie pana odpowiedź na temat cen minimalnych. Jeśli chce pan realnie poprawić dochodowość na wsi polskiej to już od zaraz rząd powinien się wziąć za opracowanie cen minimalnych i wdrożyć je w życie. To jest jedyna realna możliwość poprawienia dochodowości w roku 1999 i strażnik, że w 2000 r. i dalszych nie będzie gorzej.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#PoselRomualdAjchler">W bardzo pozytywny sposób dla rolnika dzisiaj przebiega okres wegetacji. Należy się spodziewać kolejnego dobrego roku i dobrych zbiorów w polskim rolnictwie. Jeśli panu ministrowi, nie daj Boże, nie wyjdzie interwencja na rynku zbóż to powtórzy się temat świński, jaki obserwowaliśmy w 1999 r. W związku z tą sytuacją, jeśli pan nie wprowadzi cen minimalnych to nietrudno jest przewidzieć jaka będzie reakcja na wsi polskiej zaniepokojonej o swoje dochody, jak i to co będzie się działo po żniwach w bieżącym roku.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#PoselRomualdAjchler">Nie podniósł pan w swojej wypowiedzi sprawy zapłaty rolnikom za artykuły rolne. Do Sejmu wpłynęła propozycja ustawowa skierowana przez kolegów z PSL na temat warunków sprzedaży produktów rolnych. Pierwsze czytanie tego projektu odbędzie się 20 kwietnia. Myśl w tym projekcie ustawy jest dobra. W swojej ekspertyzie Biuro Ekspertyz Sejmowych twierdzi, że jest to jedna z gorszych ustaw, właściwie przepisana z Kodeksu Cywilnego lub z Kodeksu Postępowania Cywilnego i niewiele rozwiązuje. Niemniej jednak ten problem istnieje i będę chciał wzmocnić tę propozycję, którą koledzy z PSL złożyli, aby ten problem ustawowo został rozwiązany.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#PoselRomualdAjchler">Bo co my dzisiaj obserwujemy? Pan wie o tym, że problem jest wielki. Doskonale pan wie,  że za buraki jeszcze rolnicy nie otrzymali zapłaty, za zboże również. Jeśli chodzi o zapłatę poza agencją przez zakłady czy przetwórców za skup trzody chlewnej to terminy płatności wynoszą 2, 3 i 4 miesiące. Znam przypadki, gdzie państwowe zakłady czy spółki z większościowym udziałem skarbu państwa nie płacą już od ponad 2 miesięcy rolnikom za dostarczone tuczniki. Ten problem należy rozwiązać. Jedynym rozwiązaniem tego problemu byłaby inicjatywa, którą wnieśli koledzy z PSL, oczywiście po wielkich korektach tego projektu ustawy. Chciałbym znać pana stanowisko na ten temat. Czy rząd zamierza w tej kwestii coś regulować? Czy zgadza się z tym, aby supermarkety płaciły zakładom mięsnym, a te potem rolnikom po 90 dniach? Czy pan zgadza się z tym, żeby supermarkety proponowały zakładom mięsnym zapłatę po upływie 3 tygodni, gdy termin przydatności artykułów mięsnych wynosi 7 dni? To jest sprawa umowy, ale jest to również i działanie monopolisty na rynku, a takimi są supermarkety. Nie chcemy finansować tychże organizacji. Niech one również biorą kredyty, tak jak do tej pory bierze rolnictwo. Jeśli rząd to zbagatelizuje, to będzie to drugi problem po tym, że nie ma gdzie artykułów rolnych sprzedać .</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#PoselRomualdAjchler">Sprawa podatku VAT w rolnictwie. Jeśli resort zgodzi się na propozycje ministra finansów, który proponuje nie stawkę zerową a 3,7 proc. to lepiej tego podatku nie wprowadzać. Wprowadzenie na przykład stawki podatku na poziomie 3 proc. w moim gospodarstwie, które zajmuje się typową produkcją rolną, według moich wyliczeń, spowoduje konieczność dopłaty 1,5 mld złotych. Stawka podatku VAT przynajmniej w okresie przejściowym powinna być na poziomie zerowym.</u>
          <u xml:id="u-19.7" who="#PoselRomualdAjchler">Sprawa paliwa rolniczego. Dzisiaj obserwuje się oto taką sytuację, że rolnictwo w większości nie używa oleju napędowego tylko oleju opałowego ze skutkami wiadomymi dla sprzętu. Powoduje to przede wszystkim bieda na wsi. Rolnicy nie mają już za co kupić oleju napędowego i używana jest do tego celu nafta, która w przeszłości służyła do oświetlania, a dzisiaj jest dolewana przez nieuczciwych handlowców do wszelkiego rodzaju paliw i za to niestety płacimy. To jest bez kontroli.</u>
          <u xml:id="u-19.8" who="#PoselRomualdAjchler">Tematy poruszone przez pana ministra można podzielić na dwie grupy. Pierwszą są tematy doraźne, a drugą - przyszłościowe. Przykro mi to powiedzieć, ale moja ocena tematów doraźnych nie jest pozytywna. Jeśli nie wprowadzi się cen minimalnych to będę złym prorokiem w polityce państwa. Proszę zwrócić uwagę na to, że dzisiaj przy interwencji państwa na poziomie 100 tys. ton wieprzowiny za jej kilogram uzyskuje się cenę 2,75 zł. Nikt na tej sali nie jest w stanie udowodnić, że jest to zwrot poniesionych nakładów przy produkcji, więc coś z tym trzeba zrobić. Eksport wieprzowiny jest taki jaki jest. Wiemy jakie są stosunki gospodarcze czy handlowe z Rosją i byłymi krajami ZSRR. W tych doraźnych sprawach prosiłbym, żeby zwrócił pan uwagę na te kwestie.</u>
          <u xml:id="u-19.9" who="#PoselRomualdAjchler">I ostatnia sprawa, taka techniczna  biorąc już pod uwagę działania poprzedniego ministra rolnictwa. Rzadko można było widzieć ministra rolnictwa na obradach Komisji Rolnictwa. Czy pan także będzie się wysługiwał swoimi zastępcami, czy od czasu do czasu odwiedzi pan naszą Komisję? Na posiedzeniach tej Komisji niekiedy w sposób chaotyczny, ale jednak przywozimy wiadomości bezpośrednio ze źródła czyli ze wsi i dzielimy się z ministrami, wiceministrami, dyrektorami departamentów tym o co naprawdę na polskiej wsi chodzi. Obawiam  się, że jeśli pan nie będzie uczestniczył w posiedzeniach Komisji Rolnictwa, to być może ważne problemy nie zostaną panu przekazane.</u>
          <u xml:id="u-19.10" who="#PoselRomualdAjchler">Pan dyrektor departamentu Jerzy Indra z Ministerstwa Finansów jest naszym ciągłym gościem na posiedzeniach Komisji Rolnictwa, takie ma zadanie. Nie wierzę, że pan dyrektor Jerzy Indra pójdzie do pana ministra Leszka Balcerowicza i przekaże mu nie tylko atmosferę, intencje, ale i to co się na sali naszej dzieje. Gdyby to zrobił, to w następnym tygodniu już tu nie przyjdzie, bo przestanie być dyrektorem. Nie oczekujmy zbyt dużo od pana dyrektora Jerzego Indry. Mój wniosek byłby taki, że w niektórych sytuacjach rzeczywiście powinien nas odwiedzić pan minister finansów, który tą problematyką zajmuje się. Ale to jest już wniosek bezpośrednio do prezydium Komisji</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselStanislawPawlak">Pan minister często używał sformułowania w odpowiedzi na pytania dotyczące podpisanych protokołów z rozmów z rolnikami, że to co jest możliwe będzie starał się spełnić. Co jest możliwe w tym protokóle do spełnienia, a co jest niemożliwe? To trzeba rolnikom publicznie powiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PoselStanislawPawlak">Sprawa opodatkowania w rolnictwie. Wszyscy skupiliśmy się na podatku VAT. Jako samorządowiec chciałbym się skupić na podatku rolnym, który w przyszłości zastąpiony zostanie podatkiem dochodowym i na wprowadzeniu nowego podatku katastralnego w rolnictwie. Co pan minister sądzi na ten temat? Rolnicy nie wyobrażają sobie, żeby wznoszone obiekty i zmechanizowane gospodarstwa w latach 80. dzisiaj poddać opodatkowaniu podatkiem katastralnym. To byłby po prostu koniec nie tylko drobnego rolnictwa, ale całego rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#PoselStanislawPawlak">Wrócę jeszcze do spraw rynków o które pytałem. Pan minister powiedział, że niemożliwa jest interwencja na wszystkich rynkach. Z tym się zgadzam, ale chcę zwrócić uwagę, że te interwencje były już daleko posunięte za poprzedniej koalicji. One dzisiaj zostały całkowicie praktycznie sprowadzone do zera. W wyniku protestów następuje pewien zwrot w tym działaniu.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#PoselStanislawPawlak">Chciałbym zwrócić panu ministrowi uwagę szczególnie na ceny. Wiemy, że skrobia w 1999 r. będzie tańsza o 10 groszy w stosunku do roku poprzedniego, buraki - tańsze o około 20 proc. w stosunku do roku poprzedniego. O cenie żyta mówi się dzisiaj na poziomie 36 złotych w stosunku do 65 złotych trzy lata temu. Wszystko sprowadza się do cen środków do produkcji. Mój kolega poruszył temat oleju napędowego. W ostatnim czasie, kiedy zaczynają się prace polowe kilkakrotnie w ciągu tygodnia rosną ceny paliw rolniczych na stacjach paliw. Wczoraj przejechałem wiele kilometrów od centrum na zachód i z powrotem. Cena oleju dochodzi do 1,70 złotego za litr, a więc tyle, ile nie tak dawno kosztował litr benzyny. Panie ministrze, coś trzeba z tym zrobić. Żywiec miał być po 3,20 zł, jest średnio po 2,60 zł. Nasza troska zmierza w tym kierunku, co resort chce uczynić, aby ceny na produkcję rolną nie spadały, przy wzrastających cenach środków do produkcji.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#PoselStanislawPawlak">Jaki jest pana stosunek do agencji? Czy Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa kontroluje wykorzystanie dopłat do kredytów rolnych w terenie? Kiedy pytam o to z trybuny sejmowej lub w czasie zapytań, to nie mam odpowiedzi. Agencja mówi, że to banki, banki mówią, że to agencja. Kredyty z dopłatami państwa są udzielane i to na różne cele. Mamy 8 linii kredytowych plus dziewiątą linię krótkoterminową na zakup środków do produkcji. Czy przedstawiciele agencji jako dysponenci budżetu państwa, udali się do przysłowiowego pana Kowalskiego, do firmy igrek i skontrolowali wykorzystanie dopłat do kredytów zaciągniętych z danego banku na określony cel? Jeśli tak, to jakie są wyniki kontroli?</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#PoselStanislawPawlak">I pytanie dotyczące Agencji Rynku Rolnego. Przychodzą do mnie rolnicy i pokazują kwity za odstawiony żywiec. Jako inżynier nic z tego rozumiem, być może zwykły rolnik lepiej się na tym zna, ale on przychodzi do mnie zapytać się jak ten kwit ma odczytać. Firmy, które skupują żywiec po cenach interwencyjnych nie prowadzą wyliczenia kilogramów, a jedynie na kwicie podają ogólną masę skupioną za określoną wartość. Nie podają zatem klasy ani ceny jednostkowej. Na kwicie podane jest dla przykładu 500 kg za 2000 zł.</u>
          <u xml:id="u-20.6" who="#PoselStanislawPawlak">Czy ktoś z Agencji Rynku Rolnego był w terenie i skontrolował interwencyjny zakup żywca? Jeśli był to bardzo proszę o wyniki takiej kontroli. Najlepiej byłoby, aby członkowie Komisji Rolnictwa otrzymali takie protokóły z kontroli w swoich okręgach wyborczych. Podaję przykład. Ktoś kontrolował Zakład Mięsny Czerniewice. Są to zakłady państwowe, więc proszę mnie tutaj nie posądzać o stronniczość. Wiadomo, że członkiem Komisji Rolnictwa z tamtego obszaru jest określony poseł. W związku z tym kopię protokółu można jemu przekazać. Takich dokumentów dotychczas przez ten okres nie otrzymaliśmy.</u>
          <u xml:id="u-20.7" who="#PoselStanislawPawlak">Temat dzisiejszego posiedzenia obejmuje przedstawienie działań jakie będą podejmowane w najbliższym czasie. Podzielam w tej części pogląd pana przewodniczącego. Czy w związku z tym Komisja Rolnictwa otrzyma założenia, tezy programowe pana ministra na piśmie? Moglibyśmy je analizować  w toku naszych posiedzeń w najbliższym czasie. Bardzo bym prosił, żeby taki materiał pan minister po dzisiejszym posiedzeniu, wykorzystując także uwagi i wystąpienia posłów, przygotował jako wkładkę do średniookresowej strategii, którą pan nazwał, że jest dobrą, tylko trzeba ją wypełnić zapisami. Byłby to jeden z rozdziałów zapisu. Za 100 dni na przykład zapytamy pana jaki był efekt dzisiejszego posiedzenia, co z tych myśli dzisiaj przedłożonych, uporządkowanych na spokojnie, zostało.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselJozefPilarczyk">Zadając te pytania chciałem przede wszystkim uzyskać odpowiedź na nurtujące mnie pytanie, czy odmiennie traktujemy to dzisiejsze posiedzenie? Panie ministrze, takie posiedzenie jak dzisiejsze już się panu nie powtórzy, bo to jest posiedzenie pierwsze, na którym przede wszystkim chciałem usłyszeć od pana odpowiedzi w kwestiach podstawowych, a nie tylko w tych o których pan mówił, którymi się pan zajął. One są bardzo ważne, one są również podstawowe, ale tylko i wyłącznie w pewnym, niewielkim zakresie.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PoselJozefPilarczyk">Musi pan przyznać, że w trakcie kilkunastu miesięcy funkcjonowania na tym stanowisku pańskiego poprzednika rzuconych było szereg haseł, pomysłów, które wydawały się nieraz dość konkretne, wychodzące naprzeciw oczekiwaniom rolników, ale nigdy nie były one realizowane, nawet nie były podejmowane takie próby. A jeżeli były podejmowane próby rozwiązywania czy przedstawiania koncepcji, to one się rozbijały o rafę pod nazwą Ministerstwo Finansów. Staram się zrozumieć pana powściągliwość i głosy, które usprawiedliwiają pana właśnie taką powściągliwą wypowiedź, bo prawdopodobnie zdaje pan sobie sprawę, że wszystkie poważniejsze deklaracje muszą być uzgodnione z Ministerstwem Finansów.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#PoselJozefPilarczyk">Po ocenie tej sytuacji wydaje mi się, że jeżeli Ministerstwem Rolnictwa będzie rządził rolnik to pewne koncepcje wynikające z potrzeb rolnictwa będą realizowane. Jeżeli nie, to minister finansów powinien oddelegować jednego ze swoich wiceministrów do kierowania resortem, a być może nawet dyrektora departamentu i po prostu dać sobie spokój z tak wielką nazwą jaką jest Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#PoselJozefPilarczyk">Faktycznie pan minister Jacek Janiszewski rzucał pewne pomysły dotyczące zerowej stawki podatku VAT w rolnictwie. Był chyba nawet przygotowany projekt ustawy w zakresie dodatku spirytusu do benzyn w ogóle. Niestety po pierwszych spotkaniach z ministrem finansów te zamierzenia kończyły się niestety niepowodzeniem dla pomysłu ministra rolnictwa. Pan również jak na razie nie ma odpowiedzi od ministra finansów na ile pozwoli panu realizować koncepcję kierowania rolnictwem w Polsce, opartą o zasady jakich ono wymaga.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#PoselJozefPilarczyk">Myśmy kilkakrotnie w tej kadencji parlamentu byli pouczani przez ministra finansów, pana premiera Leszka Balcerowicza, w jakim to my kierunku złym, katastrofalnym prowadzimy Polskę, polskie rolnictwo, nie uwzględniając podstawowych zasad ekonomii. Pan minister finansów w swoim wielkim przekonaniu o słuszności i nieomylności pouczał w Londynie ekonomistów Unii Europejskiej, że popełnili w Berlinie fatalny błąd i nie zliberalizowali wspólnej polityki rolnej.</u>
          <u xml:id="u-21.5" who="#PoselJozefPilarczyk">Z pewną dozą uszczypliwości na forum zorganizowanym przez pana prezydenta, za-proponowałem zorganizowanie seminarium dla byłych, aktualnych i przyszłych szefów resortu finansów. Mieliby oni okazję zapoznania się z zasadami wspólnej polityki rolnej. Jeżeli w tym kierunku zmierzamy i mamy 31 grudnia 2002 roku być gotowi, to musimy czym prędzej wprowadzać instrumenty polityki rolnej, które obowiązują w Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-21.6" who="#PoselJozefPilarczyk">Rynki hurtowe. Nie są one wcale najważniejszą rzeczą dla rolnictwa. Rynki hurtowe, jak się okazuje, służą przede wszystkim detalistom, którzy się zaopatrują w towary niekoniecznie bezpośrednio pochodzące do producentów rolnych. Dzisiaj po kilku latach funkcjonowania programu rynków hurtowych można powiedzieć, że tam są w części rolnicze pieniądze zmarnowane i niekoniecznie to był najważniejszy program. Natomiast giełda w moim przekonaniu jest rzeczą ważną.</u>
          <u xml:id="u-21.7" who="#PoselJozefPilarczyk">Najważniejszą rzeczą są regulacje rynkowe, za które powinien odpowiadać rząd, minister rolnictwa, minister finansów. Odnosząc się do projektu, który zgłosiliśmy, to być może jego nazwa jest trochę zbyt górnolotna, ale ktoś kto się z nim zapozna uzna tę nazwę  za usprawiedliwioną. Dlaczego ten projekt ustawy  i to rozwiązanie zaproponowaliśmy rządowi? Bo prawdopodobnie panu ministrowi będzie trudno z ministrem finansów uzgodnić takie rozwiązanie - obowiązkową interwencję Agencji Rynku Rolnego na rynkach podstawowych produktów rolnych w sytuacji, kiedy zagrożony zostanie poziom dochodowości gospodarstw rolnych określany jako przekroczenie w dół minimalnych cen uzgodnionych przez rząd ze związkami zawodowymi rolników.</u>
          <u xml:id="u-21.8" who="#PoselJozefPilarczyk">W chwili obecnej sytuacja jest taka, że za poziom opłacalności produkcji i za sytuację ekonomiczną w rolnictwie rząd w najmniejszym stopniu nie odpowiada. Skutki udanej lub nie udanej interwencji ponosi rolnik. Nasza propozycja jest taka, że obowiązkowa interwencja agencji ma być w odniesieniu do żyta, pszenicy i żywca wieprzowego wtedy, kiedy rolnikowi będzie opłacało się sprzedać te produkty Agencji Rynku Rolnego po cenach minimalnych. Wszyscy się pytają, czy na to potrzebne są pieniądze i skąd je wziąć? Nie potrzeba pieniędzy, kiedy rząd będzie aktywny i aktywnie będzie kreował poziom dochodów rolniczych. Wtedy, kiedy zlekceważy to, to faktycznie tak jak było w ostatnim czasie, ceny artykułów rolnych spadną i będzie trzeba wyłożyć środki poprzez Agencję Rynku Rolnego na interwencję.</u>
          <u xml:id="u-21.9" who="#PoselJozefPilarczyk">Dzisiaj nie bardzo minister finansów wczuwa się w tę swoją rolę, bo był przekonany, że Unia Europejska i szczyt w Berlinie mu pomoże w tym, żeby powiedzieć, że my mówimy o rzeczach nierealnych, niepotrzebnych, które w Unii Europejskiej będą zrealizowane. W najbliższych siedmiu latach system interwencji na rynku rolnym w Unii Europejskiej się nie zmieni. Przez siedem lat, jeżeli chcemy bez uregulowań rynku na nim funkcjonować, to praktycznie rolnictwo taką wymuszoną drogą będzie się restrukturyzować przez upadłość.</u>
          <u xml:id="u-21.10" who="#PoselJozefPilarczyk">Chciałbym zaproponować panu ministrowi w tym zakresie pierwszą podstawową rzecz, czyli dyskusję przy udziale Ministerstwa Finansów. To musi być dyskusja podstawowa, która pozwoli nam pójść do przodu z jakimikolwiek koncepcjami i rozwiązaniami.</u>
          <u xml:id="u-21.11" who="#PoselJozefPilarczyk">Mówimy i słyszymy w tej chwili bardzo dużo o pakcie dla wsi. Ja osobiście nie wiążę z nim wielkich nadziei. Bardzo chciałbym, żeby pakt dla wsi rozwiązywał problemy socjalne, problemy ludności wiejskiej w szerokim tego słowa znaczeniu. Natomiast nie widzę, zresztą nikt nie deklarował, że w pakcie dla wsi będą rozwiązania dla rolnictwa. Zdaje się, że ich nie będzie. Być może się mylę, ale żadnej takiej  deklaracji nie słyszałem, nie czytałem, że tam będą rozwiązania dla rolnictwa. W pierwszej propozycji paktu dla wsi w zasadzie mówiło się o rozwiązaniach dotyczących giełd, rynków hurtowych, a nie o rzeczach podstawowych. Uważam, że pakt dla wsi powinien się zająć sprawami socjalnymi, bo dużo większe pieniądze trzeba wyłożyć na  tę problematykę niż na uzdrawianie polskiego rolnictwa. Polskiemu rolnictwu trzeba po prostu stworzyć warunki podobne do tych, które są w Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-21.12" who="#PoselJozefPilarczyk">Oprócz bieżących problemów, które ma pan ze związkami rolników, bo domagają się realizowania podpisanego porozumienia, to w zasadzie trzeba rozpocząć podstawową pracę merytoryczną nad szczegółami założeń tej polityki rolnej, która ma obowiązywać wszystkie ekipy realizujące politykę gospodarczą w kraju. Pozwoli to na to, aby ze zmianą ministra nie powstawał nowy dokument i nowe instrumenty.</u>
          <u xml:id="u-21.13" who="#PoselJozefPilarczyk">Jaki ma być podatek VAT w rolnictwie? Czy podatek dochodowy wejdzie i na jakich zasadach? Czy podatek katastralny ma objąć rolnictwo? Czy pomysł Jacka Janiszewskiego dotyczący Banku Ziemskiego będzie realizowany? Czy pomysł niektórych posłów AWS o nowej reformie rolnej ma jakiekolwiek poparcie ze strony Ministerstwa Rolnictwa? Odpowiedzi na te pytania chciałbym usłyszeć w pierwszych dniach urzędowania ministra, żebym potem nie musiał ciągle jako poseł żyć w niepewności, czy moje prace nad takimi czy innymi rozwiązaniami ustawowymi układają się w jakiś logiczny ciąg tego co w przyszłości w rolnictwie będzie obowiązywać.</u>
          <u xml:id="u-21.14" who="#PoselJozefPilarczyk">Tak samo jak w przypadku pana ministra Jacka Janiszewskiego, tak samo i w przypadku pana ministra Artura Balazsa posłowie Sojuszu Lewicy Demokratycznej, którzy zajmują się w klubie polityką rolną, a jest nas 14, deklarują swoją współpracę i aktywność w Komisjach i podkomisjach. Chcemy pracować nad projektami ustaw. O programach faktycznie powinniśmy mniej mówić, bo programy są dobre w kampanii wyborczej. Przed nami jeszcze 2,5 roku pracy w parlamencie. Wierzę w to, że tak będzie i dopiero potem programy będziemy przedstawiać. Teraz musimy te programy realizować. Każdy kto w swoich programach ma coś dobrego dla rolnictwa to powinien dążyć do tego, aby te rozwiązania wprowadzić i zrealizować. W każdym bądź razie my to deklarujemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselMarianDembinski">Z uwagą wsłuchiwałem się w expose jakie pan na początku wygłosił. Było ono rzeczywiście skromne, ale znam pana i wiem, że nie ma pan w zwyczaju opowiadać, składać obietnic. Wprost przeciwnie woli pan przedstawiać gotowe rozwiązania, po to, żeby być pewnym, że one na pewno będą zrealizowane.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PoselMarianDembinski">W przeciwieństwie do pana posła Jana Pilarczyka uważam, że pana działania są akurat dokładnie takie jakich oczekuje polska wieś. Najpierw rozwiązuje pan problemy jakie mamy na dziś, a dotyczące ochrony rynku i ochrony dochodów rolniczych. Jednocześnie zespoły w resorcie pracują dzień i noc nad tym, żeby zaległości jakie pan zastał nie tylko po poprzednim ministrze, ale w ogóle w rolnictwie, nadrobić. To mnie w dużej części zadawala.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#PoselMarianDembinski">Natomiast oczekiwałem czegoś co bym nazwał filozofią jaką pan prezentuje odnośnie tego, co będziemy w rolnictwie chcieli zrobić jako posłowie, jako ekipa rządząca. Tego tak do końca się nie doszukałem. Może to wynika z pana charakteru, jak powiedziałem wcześniej. Pan woli działać, a mniej mówić.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#PoselMarianDembinski">Potrzebna byłaby mnie jako posłowi i liderowi "Solidarności" rolniczej odpowiedź na pytanie, czy pan jako szef resortu skłania się ku filozofii ochrony dochodów czy ochrony cen? To jest ważne, bo panowie mówicie o ochronie cen minimalnych. Wolałbym mówić o ochronie dochodów, w której ceny minimalne mają znaczenie, aczkolwiek inaczej są stosowane także w Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#PoselMarianDembinski">Sprawa prywatyzacji. Jak przebiega sprawa prywatyzacji cukrowni? Do tej pory wywłaszczono chłopów ze wszystkiego co można. To nie jest efekt krótkiej pracy pana ministra Jacka Janiszewskiego, ale poprzednich wszystkich ekip.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#PoselMarianDembinski">Nie poruszył pan, może przez przeoczenie, sprawy reformy ubezpieczeń społecznych i wykorzystania możliwości wcześniejszych emerytur dla poprawy struktury zatrudnienia w rolnictwie, przerostu zatrudnienia, bezrobocia ukrytego na wsi.</u>
          <u xml:id="u-22.6" who="#PoselMarianDembinski">Nie do końca pan zasygnalizował sprawę relacji doradztwa, izb rolniczych a samorządy. Rozumiem, że miał pan za mało czasu, żeby nam w szczegółach powiedzieć jak to będzie wyglądało. Dlatego przychyliłbym się do prośby pana posła Stanisława Pawlaka i proszę o pisemne ustosunkowanie się do tego, czym się będzie pan kierował w zarządzaniu resortem. Członkowie Komisji powinni się z tym zapoznać.</u>
          <u xml:id="u-22.7" who="#PoselMarianDembinski">W protokóle, jaki został podpisany między rządem a związkami zawodowymi jest mowa o wielu ustawach. Jest to robota dla Sejmu. Dobrze byłoby, żebyśmy mieli rozeznanie w których miejscach są zagrożenia, jeżeli chodzi o legislację. Po to tu jesteśmy, żeby te zagrożenia usunąć. Może zintensyfikujmy prace nad tymi ustawami, które są zapisane w tym protokóle. Może trzeba powołać jeszcze jakąś podkomisję, która by siedziała i pracowała nad tym co jest najważniejsze.</u>
          <u xml:id="u-22.8" who="#PoselMarianDembinski">Sprawa kwitów i domów składowych, w mojej ocenie, jest bardzo ważna. Dobrze byłoby, żeby ustawa była gotowa przed żniwami. Jest to mało realne, ale jest to bardzo ważna sprawa, dlatego że żniwa zadecydują o tym jak polska wieś oceni pana działalność.</u>
          <u xml:id="u-22.9" who="#PoselMarianDembinski">Pakt dla wsi. Uważam panie pośle Janie Pilarczyk, że pakt ten jest tak akurat skonstruowany, że tworzy się ciągle. Nie jest to zamknięta sprawa, że dzisiaj zamknięto w protokóle zapisy i koniec. Pakt dla wsi jest ważny i ważne jest jak on będzie konstruowany w dalszym ciągu. Dobrze byłoby, żeby posłowie mieli relację na bieżąco z Ministerstwa Rolnictwa co się w  sprawie tworzeniu tego paktu dzieje.</u>
          <u xml:id="u-22.10" who="#PoselMarianDembinski">Sprawa dostępu do środków unijnych. Jestem przerażony tym co pan powiedział. Tak naprawdę może się okazać, że tych pieniędzy nie damy rady spożytkować, pieniędzy niezbędnych na ożywienie tego co powinniśmy stworzyć. Możemy je mieć w zasięgu ręki, a ich nie otrzymamy. Bardzo proszę panie ministrze, ażeby pan zrobił wszystko z tym nieszczęśliwym podziałem środków na województwa. 6 województw - województwo: świętokrzyskie, podkarpackie, małopolskie, zachodnio-pomorskie, lubelskie, warmińsko-mazurskie otrzyma środki. Pozostałych 10 województw ich nie otrzyma. Zdaje pan sobie sprawę z tego jakie to jest ułomne? W niezrównoważony sposób będzie miał pan możliwość kształtowania przestrzeni rolniczej, jeżeli środki będą ulokowane tylko w 6 województwach.</u>
          <u xml:id="u-22.11" who="#PoselMarianDembinski">Na koniec chciałbym życzyć panu sukcesów, wytrwałości w tym co pan nam dzisiaj prezentował. My ze swej strony będziemy pana wspierali, aczkolwiek bacznie będziemy patrzyli na to co pan czyni, ażeby ewentualnie taką konstruktywną krytyką wspomóc pana w tym co pan realizuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoselMarekKaczynski">Wiele spraw, które chciałem poruszyć zostało powiedzianych. Chciałbym tylko mocniej podkreślić problem skrobi ziemniaczanej. Wiadomo już w tej chwili, że import w ubiegłym roku nie był mniejszy niż w latach poprzednich, kiedy ten problem powstał i bardzo mocno się nawarstwił. Istnieje ogromnie pilna potrzeba, aby całkowicie powstrzymać import skrobi. Czy pan minister jest zdeterminowany do takich granic, żeby doprowadzić do całkowitego powstrzymania importu skrobi? Jeżeli do tego nie dojdzie, to może to doprowadzić do załamania się sytuacji w zakładach i w gospodarstwach rolnych. Ta dziedzina rolnictwa jest bardzo ważna, gdyż uzupełnia inne i pozwala, chociażby w moim województwie podlaskim, funkcjonować wielu rolnikom i dużemu zakładowi, który jest na giełdzie.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#PoselMarekKaczynski">Chciałbym się przyłączyć do oceny wyboru województw, które mają otrzymać środki z Banku Światowego i tych, które nie mają jej otrzymać. Znowu wymienię województwo podlaskie z którego jestem. Jestem po prostu zaskoczony, zdumiony, zdziwiony i przerażony, że w ogóle jakiś podział nastąpił. Myślę, że w każdym województwie nowe miejsca pracy trzeba tworzyć i ta pomoc powinna trafić do wszystkich województw w Polsce, a nie do tylko wybranych. Będę prosił o wyjaśnienie, jakie kryteria podziału zostały zastosowane, bo tłumaczenia, które już uzyskałem są nie do przyjęcia. W moim mniemaniu odpowiedzi na to pytanie są nieprawdziwe.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#PoselMarekKaczynski">Skądinąd wyrażam pewną wątpliwość, że środki z ASAL, te 40 mln USD mogą być w tym roku pozyskane. Takie informacje uzyskałem. Czy pan minister potwierdzi takie zagrożenie, czy zaprzeczy temu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselStanislawKopec">Ponieważ jesteśmy w ogólnej części dzisiejszej dyskusji, chciałbym prosić pana ministra o lepszą współpracę na linii Ministerstwo Rolnictwa a sejmowa Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi szczególnie w zakresie punktualności, merytoryczności i terminowości przygotowania dobrych dokumentów. Pan przewodniczący czynił różne cuda, żeby usprawiedliwić często dwugodzinne spóźnienia przedstawicieli ministerstwa. Panie ministrze, liczę, że to się niewątpliwie poprawi, znając pański zdecydowany wobec takich postaw stosunek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselJanWyrowinski">Sądzę, że takim najbliższym kluczowym dokumentem, który musi opuścić ministerstwo jest ten, który się nazywa "Spójna polityka rolna". Myślę, że to będzie doskonała okazja, aby przy okazji tego dokumentu, który musi mieć wymóg konkretności, dlatego że za nim pójdą pieniądze, odbyła się także i na tym forum sejmowym debata nad docelowym modelem rolnictwa. Bardzo bym prosił pana ministra o to, aby w momencie, kiedy ten dokument powstanie pojawił się również w skrytkach poselskich, i abyśmy mogli nad nim odbyć dyskusję. To będzie doskonała okazja do tego, aby o docelowym modelu polskiego rolnictwa i o polityce prowadzącej do niego podyskutować.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#PoselJanWyrowinski">W tej chwili reguły gry w Unii Europejskiej zostały już ustalone na najbliższe 6 lat. Decyzja, która zapadła w Berlinie jest taka a nie inna. Do 2006 r. unia będzie funkcjonowała w sposób, który został określony. Myślę, że nie ma sensu pouczać unii o tym jak ma funkcjonować. Sens mają tylko takie działania, które potrafią maksymalnie wykorzystać to co w unii jest dla potrzeb naszego rolnictwa. Nasza polityka rolna, również ta związana z kompleksem finansowym, powinna zmierzać w tym kierunku.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#PoselJanWyrowinski">Jednym z priorytetowych celów Ministerstwa Rolnictwa powinno być to, aby nasze ustawodawstwo jak w najszybszym czasie dostosować do ustawodawstwa unijnego. Takich inicjatyw dotychczas nie było, albo było ich bardzo mało. Pierwszą taką inicjatywą jest poselski projekt ustawy o całej sferze cukrowej. To jest pierwsza w opinii fachowców ustawa, która w wyraźny sposób zbliża, bądź wręcz ujednolica zasady funkcjonowania w kraju zarówno produkcji, jak i rynku cukrowego do norm unijnych. Takich ustaw potrzeba więcej. Wysiłek ministerstwa w tym kierunku również powinien iść.</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#PoselJanWyrowinski">Powtarzam. Reguły gry do 2006 r. w Unii Europejskiej są ustalone. Naszym zadaniem jest maksymalne wykorzystanie wszystkich możliwości na wyciągnięcie pieniędzy z unii, po to, aby zrestrukturyzować nasze rolnictwo. Najlepszym wzorcem do działania w tym kierunku jest Irlandia. Sposób efektywności wykorzystania środków unijnych na rekonstrukcję rolnictwa irlandzkiego, które było na tym samym poziomie co nasze, a nawet na nieco gorszym, jest wzorcowy. Panie ministrze, bardzo bym polecał tego rodzaju działanie. Nie pouczać unii, ale wykorzystywać ją maksymalnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PrzedstawicielkaZwiazkuRolnikowIndywidualnychSolidarnoscAlbinaSokolik">Chciałam zwrócić uwagę na jeszcze jedną sprawę. Pan minister stwierdził, że jest za tym, żeby interwencja na rynku rolnym była prowadzona aż do skutku. Bardzo ważne jest to stwierdzenie i łączy się ono bardzo mocno z ochroną rynku wewnętrznego. Jeśli nie zostanie zahamowany import w odpowiednim czasie, to tych środków jakimi Agencja Rynku Rolnego dysponuje na interwencję na pewno zabraknie.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#PrzedstawicielkaZwiazkuRolnikowIndywidualnychSolidarnoscAlbinaSokolik">W związku z tym chciałam zwrócić uwagę na konieczność przyśpieszenia możliwości wprowadzenia instrumentów ochrony rynku wewnętrznego, które obecnie już są, a których procedura jest tak długa, że nawet gdyby tę procedurę wzięły na siebie związki rolnicze, to trwa ona niekiedy około pół roku. Czy w takiej sytuacji zapewnienie, że interwencję prowadzić pan będzie aż do skutku jest realne? Czy przyniesie ona efekt pozytywny, jeśli procedura wprowadzenia opłat dodatkowych czy ceł antydumpingowych może trwać około pół roku.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#PrzedstawicielkaZwiazkuRolnikowIndywidualnychSolidarnoscAlbinaSokolik">Minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej Artur Balazs: Mam prośbę, żeby nim zabiorę głos na zakończenie posiedzenia, wypowiedzieli się szefowie, bo były ważne pytania kierowane do nich i pewne sygnały dotyczące procesu legislacyjnego, podatku VAT, kontroli. Proszę, żeby szefowie agencji chociaż po kilka słów powiedzieli, jeżeli państwa interesuje taka wiarygodna sytuacja. Tak powinno być.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PrezesAgencjiWlasnosciRolnejSkarbuPanstwaAdamTanski">Na początku odpowiem na pytania, które skierował do mnie pan poseł Wojciech Zarzycki. Panu posłowi Wojciechowi Zarzyckiemu, wyjaśniamy to zagadnienie od roku 1990 i z niejasnych powodów te wyjaśnienia nie trafiają. Agencja nie tworzy gospodarstw kilkutysięcznohektarowych. Agencja przejęła w 1990 r. sektor państwowy, w którym przeciętna powierzchnia gospodarstwa wynosiła około 2,5 tys. ha. Nierzadko były to gospodarstwa o powierzchni kilkunastutysięcy, czy nawet kilkudziesięciutysięcy hektarów. W trakcie procesu restrukturyzacji zmniejszyliśmy powierzchnię gospodarstwa ponad 5-krotnie.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#PrezesAgencjiWlasnosciRolnejSkarbuPanstwaAdamTanski">Proces restrukturyzacji oznaczał wyodrębnienie funkcjonalnej całości w takim stopniu i w taki sposób, ażeby wykorzystać majątek niepodzielny i maksymalnie ograniczyć dolegliwość w postaci bezrobocia. Czasami był to wybór trudny, ale staraliśmy się iść tą drogą. Ta droga doprowadziła nas jednak do pewnego sukcesu.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#PrezesAgencjiWlasnosciRolnejSkarbuPanstwaAdamTanski">Rynek hurtowy w Łodzi. Jest decyzja o zwiększeniu udziału Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa w tym rynku, w takim stopniu, żeby proces inwestycyjny zakończyć i uruchomić ten rynek. Nastąpi to po wyjaśnieniu przyczyn, dlaczego koszty budowy tego rynku znacznie przekroczyły założenia.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#PrezesAgencjiWlasnosciRolnejSkarbuPanstwaAdamTanski">Pan poseł Stanisław Pawlak stwierdził, że następuje masowy  zwrot ziemi, a dzierżawcy nie płacą. Nie ma zjawiska masowego zwrotu ziemi. W kilku miejscach zdarzyły się przypadki, również w dawnym województwie bydgoskim, że była próba wymuszenia obniżki czynszu pod groźbą zwrotu ziemi przez 10 dzierżawców. Ale to nie są zjawiska, które rzutują statystycznie na zakres zwrotu. Zakres zwrotu dzierżaw jest na razie niewielki.</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#PrezesAgencjiWlasnosciRolnejSkarbuPanstwaAdamTanski">Przypomnę, że agencja w roku ubiegłym i w tym roku uwzględniając trudną sytuację w rolnictwie elastycznie dostosowywała termin płatności czynszu dzierżawnego do możliwości dzierżawców. Podpisaliśmy takie porozumienie ze wszystkimi związkami, które istnieją w zakresie działań agencji i związkami dzierżawców, żeby ta pomoc umożliwiła wyjście z tej trudnej sytuacji jaka niewątpliwie w rolnictwie w ostatnim roku zaistniała.</u>
          <u xml:id="u-27.5" who="#PrezesAgencjiWlasnosciRolnejSkarbuPanstwaAdamTanski">Pan poseł Kazimierz Nycz zapytał o sytuację byłych pracowników PGR. Problem bezrobocia wśród pracowników byłych PGR, chociaż ciągle dramatyczny, jednak jest wyolbrzymiany. Bezrobotnych dla których ostatnim miejscem pracy był PGR jest od 35 do 40 tysięcy. W szczytowym okresie bezrobotnych, których ostatnim miejscem pracy był PGR było około 100 tysięcy. Ten szczyt był w roku 1994.</u>
          <u xml:id="u-27.6" who="#PrezesAgencjiWlasnosciRolnejSkarbuPanstwaAdamTanski">Od 1994 r. zakres bezrobocia został prawie 3-krotnie zmniejszony. Był to efekt wzrostu gospodarczego Polski, utworzenia nowych miejsc pracy, ale również działań agencji. Przypomnę, wykorzystaliśmy całą pomoc unijną, kilka milionów ECU na stworzenie nowych miejsc pracy. Również staramy się dotrzeć z pomocą socjalną, ten proces trwa od kilku lat, do tych, którzy w dawnych osiedlach pegeerowskich mają najtrudniej. Ta pomoc przybiera różne formy, poprzez dożywianie dzieci w szkołach, kolonie dla dzieci czy też ostatnio ufundowane stypendia dla dzieci i młodzieży z rodzin pegeerowskich, które dostały się do szkół średnich, a z powodu ubóstwa rodziców nie byłyby w stanie kontynuować nauki. Takich stypendiów jest w tej chwili już 630. W tym roku ich liczba wzrośnie do 2000. W latach następnych również będziemy tę formę pomocy zwiększać.</u>
          <u xml:id="u-27.7" who="#PrezesAgencjiWlasnosciRolnejSkarbuPanstwaAdamTanski">Chciałem zająć stanowisko wobec wypowiedzi pana przewodniczącego Gabriela Janowskiego co do nadziei jaką wiąże z ograniczeniem możliwości zakupu ziemi z zasobów agencji. Chciałem przestrzec przed działaniami, które być może mają jakieś racjonalne uzasadnienie, ale są działaniami, które w gruncie rzeczy są tylko działaniami na pokaz i niczego nie załatwiają. Mam wrażenie, że chodzi o załatwienie ograniczenia koncentracji ziemi w jednym ręku. Jeżeli takie jest założenie to zapis, który ogranicza możliwości zakupu ziemi niczego tutaj nie zmienia. Nie ma w ustawodawstwie zapisu, który ogranicza wielkość gospodarstwa. Jeżeli nie kupi iks to kupi igrek, podstawiony czy nie podstawiony w celach spekulacyjnych i odsprzeda to igrekowi. A więc cel jaki przyświecał - ograniczenie koncentracji ziemi w jednym ręku przez tę regulację nie zostanie osiągnięty.</u>
          <u xml:id="u-27.8" who="#PrezesAgencjiWlasnosciRolnejSkarbuPanstwaAdamTanski">Jest odrębne pytanie, czy w ogóle w Polsce jest potrzebny przepis, który ograniczy koncentrację ziemi w jednym ręku. Jest to sprawa dyskusyjna. Jeżeli wierzymy, a ja w to wierzę, że gospodarstwa rodzinne mają przewagę ekonomiczną nad gospodarstwami opartymi o siłę najemną, to nie ma obawy, że gospodarstwa o ogromnej powierzchni, oparte o siłę najemną zdominują sytuację w Polsce. Ten proces pozostawiłbym rynkowi i rynek wykaże, która forma gospodarowania jest właściwsza. Na pewno natomiast sugeruję i tak jest w tej chwili, ażeby państwo swoje preferencje przy zakupie ziemi ograniczyło do pewnych obszarów i tak jest w tej chwili, jest to 100, 300 lub 500 ha. Te preferencje powinny być przywiązane do tych optymalnych obszarów, które wedle naszej wiedzy w warunkach poszczególnych województw są.</u>
          <u xml:id="u-27.9" who="#PrezesAgencjiWlasnosciRolnejSkarbuPanstwaAdamTanski">Na koniec pani posłanka Halina Nowina-Konopka przeciwstawia przedsiębiorstwo rolne gospodarstwu rodzinnemu. Sytuacja Polski na tle krajów unijnych nie jest niczym wyjątkowym. W unii gospodarstw, które gospodarują na powierzchni powyżej 100 ha jest około 25 proc., u nas jest około 15 proc. po restrukturyzacji PGR. Nie jest prawdą, że jesteśmy jakimś dziwolągiem na tle unijnym. Natomiast w tych 15 proc. być może powierzchnia przeciętnego gospodarstwa jest nieco wyższa jak w krajach unijnych. Ale żaden kraj unijny nie miał w swojej historii sektora państwowego w rolnictwie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PrezesAgencjiRestrukturyzacjiiModernizacjiRolnictwaMiroslawMielniczuk">Kredytowanie gospodarstw rolnych. Założenia są takie, żeby utrzymać kredytowanie gospodarstw rolnych na tym poziomie jaki był w 1998 r. Na ten cel wygenerowano kredyt w wysokości 1 mld 200 mln złotych. W ubiegłym roku wniosków było na 1 mld 360 mln złotych. Czyli to kwota odpowiada zapotrzebowaniu i ten poziom kredytowania będziemy się starali utrzymać także w latach następnych.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#PrezesAgencjiRestrukturyzacjiiModernizacjiRolnictwaMiroslawMielniczuk">Chcemy zwiększyć udział gwarancji i poręczeń kredytowych udzielanych przez agencję dla samych rolników, jak i dla studentów pochodzących ze wsi. Działamy tu w porozumieniu z Ministerstwem Edukacji. W tej chwili sytuacja jest taka, że banki nie uznają poręczenia rolników jako rodziców. Praktycznie każdy kto się do nas zgłosi uzyska takie poręczenie.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#PrezesAgencjiRestrukturyzacjiiModernizacjiRolnictwaMiroslawMielniczuk">Dotacje do infrastruktury technicznej pan minister uznał w swojej wypowiedzi za bardzo ważne. Są one jednym z najistotniejszych elementów kreowania pewnej polityki na obszarach wiejskich. W roku bieżącym dotacje do infrastruktury technicznej będą na tym samym poziomie co w 1998 r. i wyniosą około 90 mln złotych i w tym samym zakresie co w roku ubiegłym.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#PrezesAgencjiRestrukturyzacjiiModernizacjiRolnictwaMiroslawMielniczuk">Duże nadzieje nie tylko w obrębie ministerstwa, ale także w samorządach zostały rozbudzone odnośnie programów pomocowych, tak pożyczki ASAL , jak i programu przedakcesyjnego SAPART. W programie tym dla Polski szacujemy, że wypadnie około 170 mln EURO, to jest ponad 750 mln złotych. Z tego około 35 proc. to jest 270 mln złotych byłoby kierowane na infrastrukturę techniczną. W tej wielkości co roku byłoby dotowanie działań infrastrukturalnych na terenach wiejskich.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#PrezesAgencjiRestrukturyzacjiiModernizacjiRolnictwaMiroslawMielniczuk">Należy zauważyć, że pojawił się pewien element,  który jest niedostrzegany. Nowy porządek administracyjny kraju wprowadził samorządy wojewódzkie dając im znaczne kompetencje. Pojawił się także dodatkowy szczebel w postaci powiatu co powoduje, że partnerów do wykorzystana tych środków jest znacznie więcej. Należy te interesy godzić i poszukiwać wspólnej płaszczyzny między nimi. Między gminą, powiatem a województwem musi dojść do porozumienia, żeby wzajemne pomysły i programy nie dublowały się, nie kolidowały ze sobą.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#PrezesAgencjiRestrukturyzacjiiModernizacjiRolnictwaMiroslawMielniczuk">Środki z pożyczki ASAL 2. W tej chwili sytuacja wygląda w taki sposób, że Bank Światowy przedstawił pewną swoją koncepcję, która zakłada, że pożyczka ASAL byłaby uzupełnieniem środków sapartowskich do wykorzystania przez 6 województw. W czasie rozmów jakie prowadziliśmy mówiono nam, że w przyszłości ta liczba województw będzie się powiększała. Chcielibyśmy tutaj wypracować koncepcję rządu polskiego na temat rozdysponowania tych środków, by nie opierać się tylko na koncepcji, którą Bank Światowy sobie zrobił. W tej sprawie rozmowy, o czym pan minister też mówił, bardzo konkretne i ostre się toczą. Tutaj jeszcze sprawa nie jest zamknięta.</u>
          <u xml:id="u-28.6" who="#PrezesAgencjiRestrukturyzacjiiModernizacjiRolnictwaMiroslawMielniczuk">Kontrole kredytów odbywają się w agencji co roku. W agencji istnieje zespół kontroli wewnętrznej, którego zadaniem jest tylko i wyłącznie kontrola udzielanych dopłat przez agencję. Kontrole takie się odbywają. Jeżeli taka jest wola pana posła to wyniki kontroli prześlę.</u>
          <u xml:id="u-28.7" who="#PrezesAgencjiRestrukturyzacjiiModernizacjiRolnictwaMiroslawMielniczuk">Sprawa rynków hurtowych. Potwierdzam to co powiedział pan prezes Adam Tański, że na wielu tych rynkach nastąpiło przeinwestowanie. Rynki weszły w inwestycje, których nie są w stanie żaden sposób pokryć ani z bieżących dochodów ani ze środków, które posiadały. Natomiast nie rozwijały one podstawowej działalności i w związku z tym znajdują się w bardzo trudnej sytuacji finansowej. Jest jeszcze drugi element bardzo istotny, który też trzeba zauważyć. Nie wszędzie władze wojewódzkie czy władze regionalne starają się, aby rynki hurtowe były promowane. Wprost przeciwnie. Natrafiamy na problemy wynikające stąd, że różne siły polityczne i społeczne popierają inne organizacje zamiast te rynki, które były po to tworzone, żeby rolnikom łatwiej było dotrzeć bezpośrednio do sprzedających.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PrezesAgencjiRynkuRolnegoJanLisowski">Chciałbym się króciutko odnieść do trzech spraw. Zacznę od interwencji, którą w tej chwili realizujemy na rynku wieprzowiny. Praktycznie wczoraj Rada Ministrów podjęła decyzję o rozszerzeniu zakupów do 100 tys. ton. Była to decyzja bardzo na czasie, biorąc pod uwagę to, że wczoraj mieliśmy już w chłodniach ponad 66 tys. ton wieprzowiny i istniało zagrożenie zachowania ciągłości działań interwencyjnych. Decyzja była bardzo na czasie.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#PrezesAgencjiRynkuRolnegoJanLisowski">Pan poseł Stanisław Pawlak w swoim wystąpieniu podniósł sprawę realizacji interwencji na rynku wieprzowiny. W realizacji skupu wieprzowiny współpracujemy z 245 podmiotami kupującymi, i z blisko 60 chłodniami. Do dzisiaj skontrolowaliśmy 120 podmiotów skupujących i ponad połowę chłodni. Te kontrole kontynuujemy. Również podmioty działające w ramach interwencji kontrolowane są przez PISiPAR i PIH.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#PrezesAgencjiRynkuRolnegoJanLisowski">Pytania dotyczące zakupu wieprzowiny trafiają do nas od posłów i od innych zainteresowanych. Pytań tych nie pozostawiamy bez odpowiedzi. Jeżeli one wskazują na nieprawidłowości, to proszę, żeby dotyczyły konkretnych spraw i my na nie wtedy konkretnie odpowiadamy mając wyniki kontroli. Dla pana posła przygotujemy po dzisiejszym posiedzeniu informację.</u>
          <u xml:id="u-29.3" who="#PrezesAgencjiRynkuRolnegoJanLisowski">Program interwencji jest w tej chwili w końcowej fazie dyskusji i uzgodnień. W tym tygodniu pewnie będziemy go wysyłać pod obrady rządu.</u>
          <u xml:id="u-29.4" who="#PrezesAgencjiRynkuRolnegoJanLisowski">Kwestia licencjonowania handlu zagranicznego. Jest to wymóg pewnej działalności interwencyjnej w Unii Europejskiej. Każdy kraj to prowadzi. Dla nas jest to ważne z dwóch punktów widzenia. Po pierwsze,  że to zadanie będziemy musieli wykonywać już będąc członkiem Unii Europejskiej, a potrzebny jest czas na dostosowanie się do tego. A po drugie jest to działanie niezwykle potrzebne z punktu widzenia koordynacji działań na rynku wewnętrznym i w zakresie polityki handlu zagranicznego. Co oznacza, że istnieje potrzeba wprowadzenia tego systemu, ponieważ jego uruchomienie zabierze trochę czasu. Do tego dochodzi potrzeba szkolenia zastępu ludzi. Jeżeli mamy wprowadzać ten system to już w tej chwili powinien on być ukierunkowany pod te wymogi, które będą nas czekały w Unii Europejskiej. Nie ma co budować systemu, który potem okaże się bezużyteczny.</u>
          <u xml:id="u-29.5" who="#PrezesAgencjiRynkuRolnegoJanLisowski">Minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej Artur Balazs: Jeżeli były oczekiwania, że dzisiaj zapowiem powszechny dobrobyt w rolnictwie, to one niestety się nie potwierdziły i nie sprawdziły. Powiem tak jak niektóre głosy już zabrzmiały. Wolę mniej mówić a więcej zrobić niż odwrotnie. Myślę, że państwo z tego też będą zadowoleni, jeżeli to się okaże prawdą.</u>
          <u xml:id="u-29.6" who="#PrezesAgencjiRynkuRolnegoJanLisowski">We wszystkich sprawach poważnych inicjatyw poselskich rząd musi się wypowiedzieć i zająć stanowisko.  W sprawie podatku VAT trwają dyskusje, które również w rządzie odzwierciedlają te dyskusje, które dzisiaj się odbyły. One tak mniej więcej przebiegają. Myślałem, że pan prezes Adam Tański coś na ten temat powie, bo uczestniczy w tych dyskusjach z upoważnienia ministerstwa.</u>
          <u xml:id="u-29.7" who="#PrezesAgencjiRynkuRolnegoJanLisowski">Obecność ministra na posiedzeniu sejmowej Komisji Rolnictwa. Jeżeli będzie potrzeba osobistej mojej obecności, to ja oczywiście przyjdę. Ale proszę dać mi szansę trochę popracować również w ministerstwie. Deklaruję, że na każde wezwanie moi współpracownicy punktualnie będą na Komisję stawiali się. To tak będzie przebiegało.</u>
          <u xml:id="u-29.8" who="#PrezesAgencjiRynkuRolnegoJanLisowski">Protokół z rozmów z rolnikami. Ma on dwie części. Pierwsza zawiera konkretne zobowiązania rządu. Druga część jest deklaratywna, bardziej deklaracji chęci zrozumiałych dla mnie związków zawodowych, a mniej rządu. Co do pierwszej z nich to ona przebiega może z opóźnieniami, ale jednak w kierunku zrealizowania tego co tam jest zawarte. Co do drugiej, rozumiem, że to jest element do dalszej dyskusji i konstatacji.</u>
          <u xml:id="u-29.9" who="#PrezesAgencjiRynkuRolnegoJanLisowski">Idea podatku katastralnego w dzisiejszej rzeczywistości, formule budzi wiele wątpliwości, a zwłaszcza jak by go odnieść do wsi.</u>
          <u xml:id="u-29.10" who="#PrezesAgencjiRynkuRolnegoJanLisowski">Jakie rynki wymagają interwencji? Największy mój niepokój w tej chwili budzi rynek cukru. To jest według mnie bomba z opóźnionym zapłonem, która została już uruchomiona. Boję się konsekwencji tego bałaganu i destabilizacji, który został na tym rynku spowodowany. Naprawdę jest to wielki problem i zwracam państwu na to uwagę.</u>
          <u xml:id="u-29.11" who="#PrezesAgencjiRynkuRolnegoJanLisowski">Jeżeli chodzi o tezy do tego o czym dzisiaj mówiłem, jak będzie taka wola to przekażemy je jak również informację dotyczącą zamierzeń legislacyjnych ministerstwa. Prosiłbym, żeby pani Maria Zwolińska w jednej i drugiej sprawie się ze mną skontaktowała. Postaramy się taką informację przekazać.</u>
          <u xml:id="u-29.12" who="#PrezesAgencjiRynkuRolnegoJanLisowski">Czy ochrona dochodów czy cena minimalna? Dla mnie bardziej zrozumiała, normalna i odpowiadająca rynkowi jest ochrona dochodów. Do tego się odwołuję i zgadzam się z panem posłem, że w takim kierunku będziemy zmierzali, żeby na pewnym poziomie chronić dochody rolników. Tak to powinno według mnie przebiegać.</u>
          <u xml:id="u-29.13" who="#PrezesAgencjiRynkuRolnegoJanLisowski">Podjęliśmy działania na rzecz zreformowania systemu emerytalnego rolników. To zostało również uruchomione. Jest powołany zespół, są konsultacje. Odbyliśmy wstępną dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-29.14" who="#PrezesAgencjiRynkuRolnegoJanLisowski">O sprawy skrobi pytał pan poseł Marek Kaczyński. Jest potrzeba stworzenia rejestru kontraktów importowych. Każdy produkt ma kilka kodów, które są zależne od dokładnego składu tego produktu. Wystarczy, że w produkcie jest dla przykładu nieco więcej wody a mniej suchej masy, i już w kodzie do kontroli może to nie zostać uchwycone. I takie nieszczęście się nam przydarzyło ze skrobią. Jest chęć wyprostowania tego, jeżeli chodzi o interwencję w sprawie podwyższenia taryfy. Jeżeli pana posła interesują szczegóły, odsyłam do ministra Jerzego Plewy. My jesteśmy po takiej dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-29.15" who="#PrezesAgencjiRynkuRolnegoJanLisowski">Przdstawicielce ZRI "Solidarność" odpowiem, że jeżeli chodzi o tryb uruchamiania pewnych działań to w wielu przypadkach on rzeczywiście jest bardzo skomplikowany i praktycznie niemożliwy w ogóle do uruchomienia. Ale mamy pewien obszar w którym możemy interweniować bez tego specjalnego trybu, wyrównując to do ochrony jaka funkcjonuje w tej chwili na rynku europejskim. Jeżeli to się uda to tego zagrożenia nie będzie.</u>
          <u xml:id="u-29.16" who="#PrezesAgencjiRynkuRolnegoJanLisowski">40 mln USD z Banku Światowego to deklaracja. Jest szansa, żeby te środki były w tym roku. To tak może się stać.</u>
          <u xml:id="u-29.17" who="#PrezesAgencjiRynkuRolnegoJanLisowski">Mam nadzieję, że nam się wspólnie uda. Udać może się nam tylko wspólnie. Tylko przy takim zrozumieniu, pewnym poparciu ponad podziałami politycznymi. Osoby, które przede wszystkim odwołują się do krytyki, to ja odwołuję się do nich o odpowiedzialność. Żeby popatrzyły trochę za siebie na to co było przez te 10 lat i jak ciężko było tę rzeczywistość zmieniać. Jeżeli uda się chociaż część istotna z tego co dzisiaj tu powiedziałem to jest szansa, żeby rynek rolny uruchomić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoselGabrielJanowski">Nie zrozumiałem pana ostatnich słów. Powiedział pan: "uruchomić rynek rolny". Czy to ma być panaceum na wszystko?</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#PoselGabrielJanowski">Minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej Artur Balazs: Jeżeli ten termin wymaga jakiegoś wyjaśnienia to rozumiem rynek jako pojęcie dynamiczne, które funkcjonuje, na którym rolnik może się obracać. Według mnie nie mamy takiej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#PoselGabrielJanowski">Przede wszystkim chcę wyrazić wolę współpracy. Będziemy wszystko czynić by ten proces legislacyjny możliwie skrócić, usprawnić, by przynosił owoce.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#PoselGabrielJanowski">Mamy też wszyscy świadomość jak skomplikowana jest sytuacja, tak trudna, że nawet najlepsza wola działania ministra rolnictwa nie wystarczy. Do tego potrzebne jest harmonijne działanie całego rządu. Mam nadzieję, że minister rolnictwa będzie tą osobą, która pozyska sobie przychylność członków Rady Ministrów. Mam nadzieję, że będzie na tyle silną osobowością, że przekona do racji, które reprezentuje, a które w dużej części są racjami wspólnymi. Życzę sukcesów. Dziękuję państwu za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#PoselGabrielJanowski">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>