text_structure.xml 89.7 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselMarekZielinski">Otwieram posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw dotyczących spółdzielczości. Przewodniczący Komisji pan poseł Tomasz Wójcik prosił mnie o prowadzenie posiedzenia, ponieważ nie może być obecny i przyjdzie później. Witam wszystkich przybyłych, posłów i gości.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselMarekZielinski">Przypomnę, że na ostatnim posiedzeniu, jak zostałem poinformowany, zakończyliśmy pracę na art.18; artykuł ten został przyjęty. Rozpocznę więc procedowanie od art. 19.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PoselMarekZielinski">Czy są uwagi do art. 19? Jeśli uwag nie ma, to uważam, że art. 19 został przez Komisję przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PoselMarekZielinski">Rozpatrujemy art. 20. Czy są do niego uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PrzedstawicielkaKomisjiKrajowejNSZZSBozenaKrzywonos">Już sygnalizowałam pani ekspert, że  art. 20 zastępuje dotychczasowy art. 19  ust. 1 i 2, który mówi do jakiej wysokości majątku odpowiada członek spółdzielni. Mowa jest o wysokości zadeklarowanych udziałów, a  w drugim ustępie, że członek nie odpowiada wobec wierzycieli spółdzielni za jej zobowiązania.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PrzedstawicielkaKomisjiKrajowejNSZZSBozenaKrzywonos">Natomiast z przedstawionych propozycji wynika, że wspomniany artykuł został zastąpiony art. 20, który zawiera inną treść. Artykuł ten mówi, że były członek obowiązany jest uczestniczyć w pokrywaniu strat spółdzielni, jeżeli w ciągu 6 miesięcy od chwili ustania członkostwa nastąpiło otwarcie jej likwidacji lub ogłoszenie upadłości. Nie ma tu mowy o tym, do jakiej wysokości  pokrywa te straty były członek i członek obecny. Pani ekspert chyba wie, o co mi chodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Sprawdziłam, że kwestia ta została unormowana w art. 11 ust. 5 po uwzględnieniu poprawki, którą ja redagowałam. W zapisie  mowa jest o tym, że członek spółdzielni ma obowiązek uczestniczenia w pokrywaniu strat spółdzielni do wysokości zadeklarowanych udziałów. Zapis ten znajduje się na str. 7 druku sejmowego z 19 grudnia ub. roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoselMarekZielinski">Czy te wyjaśnienia można przyjąć za wystarczające?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PrzedstawicielkaKKNSZZSBozenaKrzywonos">Tak, to mi wystarcza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselMarekZielinski">Jeśli tak, to na tym poprzestajemy. Czy są jeszcze inne uwagi do art. 20? Jeśli uwag nie ma, to uważam art. 20 za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PoselMarekZielinski">Rozpatrujemy art. 21; czy są do niego jakieś uwagi? Jeśli nie ma, to uznaję ten artykuł za przyjęty przez Komisję.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PoselMarekZielinski">Art. 22; czy nie ma do niego uwag?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PrzedstawicielOgolnopolskiegoPorozumieniaZwiazkowZawodowychFranciszekJarosz">Mam pytanie, czy w ust. 3 nie należałoby dodać wyrazy "o których mowa w ust. 1". Zapis ten mówi o tym, że zarząd spółdzielni prowadzi rejestr członków, natomiast ust. 3, że członek spółdzielni ma prawo ten rejestr przeglądać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Można jedynie dodać wyraz  "członków".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselMarekZielinski">Jakie jest zdanie w tej kwestii  Biura Legislacyjnego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Lepiej w ust. 3 dodać na końcu wyraz "członków". Po zmianie przepis ten miałby brzmienie: "3. Członek spółdzielni ma prawo przeglądać rejestr członków" lub "rejestr, o którym jest mowa w ust. 1".  Ale to jest samo przez się zrozumiałe, bo chodzi o sformułowanie w obrębie jednego artykułu.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Ale takie uzupełnienie w niczym nie przeszkadza i można je przyjąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Czy nie prościej byłoby napisać, że "członek spółdzielni ma prawo przeglądać rejestr członków".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">I taka wersja jest równie poprawna, to zależy od państwo decyzji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselMarekZielinski">Ale na coś musimy się zdecydować. Jest wola uzupełnienia zapisu ust. 3, ale za jaką opcją opowiadają się posłowie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselSergiuszPlewa">Wydaje mi się logiczne uzupełnienie, o którym mówił pan poseł Marek Mazurkiewicz. Taki przepis byłby bardziej czytelny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselMarekZielinski">Ale mamy dwa warianty...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselSergiuszPlewa">Opowiadam się za wariantem mówiącym, że "członek spółdzielni ma prawo przeglądać rejestr członków."</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselMarekZielinski">Dobrze, przyjmiemy ten wariant zapisu, jeśli nie ma przeciw temu sprzeciwu. Sprzeciwu nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PoselMarekZielinski">Czy są jakieś inne uwagi do art. 22?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PrezesSpoldzielczejKorporacjiSpolnotaPracyWaldemarWitkowski">Czy z punktu widzenia ochrony danych osobowych członek spółdzielni ma rzeczywiście prawo przeglądać cały rejestr członków? Bo zwykle jest to bardzo dużo różnych danych dotyczących np. wielkości wkładów finansowych członków i ich wysokości.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PrezesSpoldzielczejKorporacjiSpolnotaPracyWaldemarWitkowski">Obawiam się, że przy dużych spółdzielniach, zwłaszcza spółdzielniach mieszkaniowych, nie jest to wskazane. Członek może otrzymać dane o sobie, ale czy o całym rejestrze członków? Przecież są spółdzielnie mieszkaniowe liczące ponad 25 tysięcy członków. Czy każdy członek może przeglądać cały rejestr?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselMarekZielinski">Są i takie spółdzielnie w kraju.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselSergiuszPlewa">Wydaje mi się, że nie ma niebezpieczeństwa w przeglądaniu rejestru członków, ponieważ w rejestrze są tylko podstawowe dane członka, a więc imię i nazwisko, numer członkowski, a w spółdzielni mieszkaniowej jeszcze numer umowy.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PoselSergiuszPlewa">Przepraszam, nie odnosiłem tego do ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselMarekZielinski">Czy mogę prosić o opinię przedstawiciela Biura Legislacyjnego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Zastanawiam się...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoselMarekZielinski">Może wobec tego wypowie się nasz ekspert.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Ja nie mam takich obaw, które państwo przedstawiają. Nie ma niebezpieczeństwa naruszenia ustawy o danych osobowych. Obecnie przy jawności rejestrów nie ma takiego problemu. Nawet największy krajowy rejestr sądowy jest obecnie jawny. Jest to jawność formalna łącznie z publikowaniem dotycząca wpisów, nie tylko podmiotów rejestrowanych, ale ich wspólników, członków rad nadzorczych i zarządów.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Te dane są dzisiaj powszechnie dostępne. I tak będzie miała zastosowanie ustawa o ochronie danych osobowych i na pewno zajdzie sprzeczność w uzyskaniu danych członków. Ale samo zapoznanie się z rejestrem nie musi jednocześnie oznaczać przetwarzania danych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselSergiuszPlewa">Pani doktor przekonała mnie. Jeśli jestem członkiem jakiegoś ugrupowania czy grupy towarzyskiej, to chcę wiedzieć z kim mam do czynienia. A wolno mi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselMarekZielinski">Oczywiście. To był rozstrzygający argument. Jeśli nie ma wątpliwości, to uważam, że Komisja przyjęła art. 22.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#PoselMarekZielinski">Rozpatrujemy art. 23; czy są do niego uwagi? Nie widzę. Jednak są...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PrzedstawicielkaKKNSZZSBozenaKrzywonos">Mam pytanie do pani doktor. Chodzi mi o ust. 6; proszę o wyjaśnienie zapisu "jednakże przez okres nie dłuższy niż rok od dnia, w którym organ spółdzielni powinien rozpatrzyć odwołanie." Co się stanie, jeśli ten rok minie?</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#PrzedstawicielkaKKNSZZSBozenaKrzywonos">Bo w zapisie stwierdza się, że "Wniesienie odwołania do organu spółdzielni powoduje zawieszenie biegu przedawnienia lub terminów do wytoczenia powództwa, do dnia zakończenia postępowania wewnątrzspółdzielczego," ale dalej stwierdza się "jednakże przez okres nie dłuższy niż rok od dnia, w którym organ spółdzielni powinien rozpatrzyć odwołanie."</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#PrzedstawicielkaKKNSZZSBozenaKrzywonos">A jeżeli spółdzielnia przekroczy ten termin, to co się wtedy dzieje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Jeśli spółdzielnia przekroczy ten roczny termin i upłynie więcej niż rok od dnia, w którym organ powinien według statutu rozpoznać odwołanie, to członek straci prawo wystąpienia na drogę postępowania sądowego.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Jeżeliby w międzyczasie upłynął termin przedawnienia jego roszczenia, a dla każdego rodzaju roszczeń prawo cywilne ustanawia jakieś okresy, lub upłynął termin do wytoczenia powództwa, czyli termin zawity, który tu nie figuruje w tej postaci.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Teraz wytłumaczę to praktycznie, jak ta zasada powinna wyglądać. W myśl art. 30 lub 31 zaskarżenie uchwały walnego zgromadzenia powinno nastąpić w terminie 6 tygodni od odbycia walnego zgromadzenia. Obowiązuje następujący tryb postępowania. Posłużę się przykładem, kiedy rada nadzorcza wykluczyła członka, a on odwołał się w terminie statutowym do walnego zgromadzenia. Walne zgromadzenie powinno w ciągu 12 miesięcy rozpatrzyć jego odwołanie.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Członek nie może odczekać dłużej niż następny rok i 6 tygodni od tego czasu, kiedy walne zgromadzenie powinno rozpatrzyć jego odwołanie, bo upłynie mu termin zawity do wytoczenia powództwa o zaskarżenie uchwały walnego zgromadzenia.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Jeszcze raz wytłumaczę jakie jest ratio legis przepisu ust. 6. Jest ono takie, aby dać członkowi możliwość czekania na rozstrzyganie w postępowaniu wewnątrzspółdzieczym. Idea przyświecająca postępowaniu wewnątrzspółdzielczemu wprowadzonemu do naszej polskiej ustawy była taka, żeby maksimum spraw załatwiać wewnątrz spółdzielni w drodze polubownej. Ponieważ zaskarżenie uchwały walnego zgromadzenia powoduje pewien stan niepewności, to musi ustawodawca go ograniczyć. I robi to właśnie w ust.6, który mówi, że członek nie może czekać dłużej niż rok od dnia, w którym organ spółdzielni powinien rozpatrzyć odwołanie. Stan zawieszenia nie może trwać w nieskończoność.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Inaczej mówiąc przepis ust. 6 daje członkowi prawo oczekiwania na rozpatrzenie odwołania w postępowaniu wewnątrzspółdzielczym, ale nie w nieskończoność, tylko w granicach czasowych przewidzianych w tym ustępie. Czy takie wytłumaczenie państwo uznacie za wystarczające?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PoselSergiuszPlewa">Zwracam się do pani ekspert; dla przeciętnego członka spółdzielni pani tłumaczenie jest niezrozumiałe. Posłużę się przykładem. Zebranie przedstawicieli lub walne zgromadzenie członków odbyło się np. w marcu, a następne dopiero do 30 czerwca. Różnica wynosi trzy miesiące. Od jednego walnego zgromadzenia do drugiego członek ma prawo wystąpić do najwyższego organu spółdzielczego, czyli do walnego. W tym zapisie ust. 6 nie jest powiedziane wprost, jak to ma się odbyć. Ten zapis jest niejasny. Jest trudny do zrozumienia. Prawnicy mogą do niego napisać całą książeczkę z komentarzem. Bardzo proszę o bardziej precyzyjne sformułowanie tego zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoselMarekZielinski">Czy pani doktor odniesie się do tego zarzutu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Nie widzę powodu do niepokoju. Ten przepis funkcjonował do tej pory w postaci art. 33 ust. 2, w każdym razie był bardzo podobny. W tamtym zapisie było powiedziane, że "Wniesienie odwołania do organu powoduje zawieszenie biegu przedawnienia lub terminów zawitych" - i tylko od tego zapisu odstąpiliśmy - "do dnia zakończenia postępowania wewnątrzspółdzielczego, jednakże przez okres nie dłuższy niż rok od dnia, w którym organ odwoławczy  powinien rozpatrzyć odwołanie."</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Na posiedzeniu Komisji była kilkakrotnie na ten temat podejmowana dyskusja i panie reprezentujące Biuro Legislacyjne uznały za najbardziej stosowne porzucenie sformułowania "termin zawity" i przyjęcie ich w kolejnych przepisach. W prawie cywilnym terminy dla dochodzenia swoich praw można podzielić na terminy przedawnienia dotyczące roszczeń majątkowych.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Polegają one na tym, z upływem oznaczonego w prawie okresu strona, podmiot prawa, traci możliwość skutecznego powoływania się na dane prawo. Najczęściej spotykany termin  dla roszczeń wynosi obecnie 10 lat, ale dla innych przyjmowane są terminy krótsze.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Natomiast terminy zawite, to terminy do wytaczania powództw w innych sytuacjach. Jest to np. sześciotygodniowy termin do zaskarżenie uchwały walnego zgromadzenia.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">W prawie jest wiele konstrukcji dość skomplikowanych, o wiele bardziej niż ten zapis. Należy do nich uchwalony niedawno "bezszelestnie" Kodeks spółek handlowych. Ale nikt nie kwestionował konstrukcji prawnych zawartych w tym kodeksie.</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Trudno wymagać od wszystkich głębokiej znajomości prawa, ale pomoc prawna jest powszechnie dostępna. Mamy wielu dobrze przygotowanych ludzi, że trudno upatrywać braku szans dla członków, którzy chcą zapoznać się z przepisami prawa.</u>
          <u xml:id="u-31.6" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Poseł Sergiusz Plewa (SLD):Mam jeszcze jedno pytanie do pani ekspert. W jakich sprawach członek spółdzielni ma prawo występowania do zebrania przedstawicieli?</u>
          <u xml:id="u-31.7" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Czy tylko do zebrania przedstawicieli?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PoselSergiuszPlewa">Tak, bo to jest najwyższy organ spółdzielni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Jak wynika z dalszych artykułów, do zebrania przedstawicieli stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące walnego zgromadzenia. Natomiast jeśli chodzi o postępowanie wewnątrzspółdzielcze w danej spółdzielni, to normuje to art. 23 ust. 1. Przepis ten mówi, że generalnie od uchwały walnego zgromadzenia członek może się odwołać, chyba że statut wyłącza lub ogranicza to uprawnienie.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Ta konstrukcja została wprowadzona już w 1994 roku i odwróciła konstrukcję ją poprzedzająca. Polega ona na tym, że generalnie w świetle tego przepisu postępowanie wewnątrzspółdzielcze, czyli inaczej mówiąc prawo wniesienia odwołania, przysługuje członkowi w każdej sprawie między członkiem a spółdzielnią. Ale statut może wyłączyć taką instytucję. Odpowiedni zapis statutu mówi, że nie prowadzi się takiego postępowania wewnątrzspółdzielczego i ogranicza to uprawnienie. Oznacza to, że statut określa kategorie spraw, w których można prowadzić postępowanie wewnątrzspółdzielcze, albo nie można prowadzić. To zależy od stosowanej techniki.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">W świetle proponowanego zapisu art. 23, a także art. 16, postępowanie wewnątrz-spółdzielcze ma we wszystkich przypadkach charakter wyłącznie fakultatywny. Inaczej mówiąc od woli członka zależy, czy w ogóle wniesie odwołanie i czy będzie oczekiwał na rozstrzygnięcie. Bo członek w pewnym momencie może stwierdzić, że nie będzie czekać i od razu wystąpi na drogę sądową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PoselSergiuszPlewa">W sprawach członkowskich zebranie przedstawicieli jest w zasadzie obligatoryjne do wyczerpania postępowania wewnątrzspółdzielczego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Tak jest obecnie, mówi o tym art. 24 ust. 3 lub 4. Tylko w dwóch kategoriach spraw postępowanie wewnątrzspółdzielcze zarówno przed walnym zebraniem czy zebraniem przedstawicieli, jest obligatoryjne;  w sprawie wykreślenia lub wykluczenia.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Rozwiązanie to było jednak krytykowane. Uważano, że przymus takiego postępowania ogranicza prawa członka. Stąd w projekcie dano członkowi pełną swobodę decydowania czy będzie czekał na rozstrzygnięcie, czy też nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoselMarekZielinski">Osobiście nie dostrzegam żadnych zagrożeń. Przepis jest tak skonstruowany, żeby chronić z jednej strony interes członka i dać mu swobodę wyboru, ale z drugiej strony lekko przymusić organy spółdzielni do podjęcia działań w rozsądnym terminie.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#PoselMarekZielinski">Myślę, że po tych wyjaśnieniach wątpliwości zostały rozwiane. Czy może jednak są inne uwagi do pozostałych ustępów tego artykułu? Jeśli uwag nie ma, to przyjmujemy art. 23.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#PoselMarekZielinski">Przechodzimy do rozdziału IV - Organy spółdzielni, rozdział I - Przepisy ogólne.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#PoselMarekZielinski">Rozpatrujemy art. 24. Czy są do niego uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PoselSergiuszPlewa">Mam uwagę do ust. 1, do zapisu o organach spółdzielni. Mowa jest w nim o walnym zgromadzeniu, radzie nadzorczej, zarządzie, grupach członkowskich w spółdzielniach, w których walne zgromadzenie jest zastąpione przez zebranie przedstawicieli. W poprzednim zapisie nie było grup członkowskich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Były, tylko się inaczej nazywały. Swego czasu prowadzona była na ten temat dyskusja, w której uczestniczył także obecny dzisiaj pan prezes Waldemar Witkowski. Także on zgłosił postulat, popierany zresztą przeze mnie, żeby zmienić nazwę organu, który funkcjonował i był uregulowany w art. 59 dotychczasowej ustawy; z nazwy zebranie członkowskie przejść na nazwę grupy członkowskiej, a więc aby upodmiotowić ten organ.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Argumentacja była taka, że zebranie to tylko forma obradowania, a organem jest grupa członkowska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PoselMarekZielinski">Czy są inne uwagi do art. 24? Nie widzę; art. 24 Komisja przyjęła.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#PoselMarekZielinski">Rozpatrujemy art. 25; czy są do niego uwagi? Jeśli nie ma uwag, to uważam, że Komisja przyjęła art. 25.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#PoselMarekZielinski">Rozpatrujemy art. 26; czy są do niego uwagi? Uwag nie ma; art. 26 Komisja przyjęła.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#PoselMarekZielinski">Rozpatrujemy rozdział 2 - Walne zgromadzenie.</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#PoselMarekZielinski">Czy do art. 27 są uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PrzedstawicielkaKKNSZZSBozenaKrzywonos">W imieniu osób, które sygnalizowały nam ten problem, chciałabym zapytać o jeden zapis tego artykułu. W obecnym prawie istnieje przepis, że członek tylko osobiście może brać udział w walnym zgromadzeniu. Zdarzają się przypadki, kiedy ludzie starzy, chorzy lub wyjeżdżają i ktoś mógłby ich zastąpić na walnym zgromadzeniu.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#PrzedstawicielkaKKNSZZSBozenaKrzywonos">Czy nie ma takiej możliwości w szczególnych przypadkach, aby osoby fizyczne były na walnym zgromadzeniu reprezentowane przez pełnomocnika. Jest to istotne dla członków spółdzielni mieszkaniowych, ludzi starych, którzy bardzo narzekają na zebrania ciągnące się godzinami, często w porze już nocnej. Niektóre osoby uczestniczące w takich zebraniach nie bardzo rozumieją przepisów i tego co się mówi.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#PrzedstawicielkaKKNSZZSBozenaKrzywonos">Dlaczego osoby takie maja być pozbawione możliwości występowania przez pełnomocnika lub inną osobę wynajętą? Sygnalizuję ten problem, bo o to mnie proszono.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Na pewno jest to jakiś problem życiowy, ale kłóci się z zasadą spółdzielczą osobistego uczestnictwa w działaniach spółdzielni. W ustawie o spółdzielniach mieszkaniowych są przypadki, kiedy członek może działać przez swego przedstawiciela, czy pełnomocnika osób o niepełnej zdolności do czynności prawnych. Natomiast w tym przypadku istotne są względy sięgające wręcz do ideologii ruchu spółdzielczego i one przesądzają o tym, że to powinno być podstawowe prawo korporacyjne wykonywane osobiście.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Jedyne dotychczas uznawane wypadki innego podejścia, to właśnie korzystanie z pomocy pełnomocnika w czasie obrad zgromadzenia czy rady nadzorczej w wypadku popierania odwołania w postępowaniu wewnątrzspółdzielczym. To się zawsze dopuszczało.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Ale proszę zauważyć, że obecna konstrukcja tego zapisu jest inna; osoba popierająca odwołanie od uchwały o wykluczeniu lub wykreśleniu już nie jest członkiem spółdzielni. Ona działa, bo ma prawo popierać swoje odwołanie i posługiwać się profesjonalnym pełnomocnikiem. Ale to nie jest ścisłe wykonywanie praw korporacyjnych w toku obrad walnego zgromadzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Rozumiem o co pani chodzi. Członek może brać udział w walnym zgromadzeniu jako członek ciała korporacyjnego z prawem głosowania i uczestniczenia. I to jest osobisty przymiot członka i nikogo innego. Nic nie stoi na przeszkodzie nawet przy brzmieniu tego przepisu, jeśli sprawa dotyczy członka, którego sprawa jest rozstrzygana przez walne zgromadzenie, że on posłuży się radcą prawnym dla wyrażenia jego racji. Pomoc prawna zawsze jest możliwa.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Natomiast oczywistą jest rzeczą, że taki radca prawny nie może głosować ani formułować innych wniosków, aniżeli sformułuje je sam zainteresowany członek. Bo członkiem walnego zgromadzenia jest tylko personalnie członek spółdzielni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PoselAndrzejChrzanowski">Jeżeli dobrze zrozumiałem intencje pani Bożeny Krzywonos, to chodzi nie tylko o ten jeden przypadek, kiedy sprawa dotyczy wykluczenia członka, ale w ogóle  występowanie na walnym zgromadzeniu czy na zebraniu przedstawicieli wtedy, kiedy podejmuje się różne uchwały i kiedy dzieją się ważne rzeczy dotyczące spółdzielni.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#PoselAndrzejChrzanowski">Zapytała się pani, czy takie pełnomocnictwo w niektórych szczególnych przypadkach jest niemożliwe. Uważam, że jest możliwe, dlatego, że nie możemy dokonywać zapisów będących przerostem formy nad treścią. Przecież nam chodzi o spółdzielców i to jest nasz najważniejszy kierunek działania.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#PoselAndrzejChrzanowski">Jeśli Sejm  zdecyduje, że członek spółdzielni może mieć swojego przedstawiciela i poprzez tego upełnomocnionego przedstawiciela brać udział w zgromadzeniach, to stanie się to wówczas prawem. Chciałem zwrócić uwagę państwa na to,że z reguły walne zebrania są specjalnie przeciągane w czasie, dodaje się do nich różne punkty, aby tylko je przeciągnąć w czasie. Mechanizm działa w ten sposób, że ci członkowie spółdzielni, którzy chcą dokonać słusznych zmian, powoli wychodzą z zebrania. Zebranie rozpoczyna się o godz. 16, za dwie godziny wychodzą z niego pierwsi najmniej wytrzymali, niektórzy wytrzymują do 20, ale reszta już o 22 znika. Na sali zostają tylko ci, którzy mają do załatwienia sobie znane cele. Takie zebrania ciągną się czasem całą noc.</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#PoselAndrzejChrzanowski">Jeżeli Sejm postanowi, że tak ma być, to proszę nie sugerować, że to jest niemożliwe, bo to jest możliwe, a w moim przekonaniu także słuszne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PrzedstawicielOPZZFranciszekJarosz">Mam pytanie; co by się stało, gdyby w pierwszym wierszu ust. 2 po przecinku i wyrazach "chyba że ustawa stanowi inaczej", dopisać  "o ile statut stanowi inaczej".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Przypominam, że to jest walne zgromadzenie członków, które jest składem osobowym spółdzielni. Nie można wykonywać swoich ustawowych uprawnień członkowskich w zakresie funkcjonowania spółdzielni przez osoby trzecie. To jest spółdzielnia. Komu się to nie podoba, to zawsze może pójść do innej instytucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PoselStanislawStec">Mam pytanie do pani ekspert dotyczące art. 27 ust. 3. Proponowany zapis mówi, że "Każdy członek ma jeden głos, bez względu na liczbę posiadanych udziałów". Jeżeli członkami spółdzielni są osoby prawne, to można ustalić inną zasadę liczby głosów im przysługujących. Podobne rozstrzygnięcia znajdowało się w dotychczasowej ustawie i sąd zarejestrował zmianę statutu spółdzielni osób fizycznych i prawnych, w którym trzem osobom prawnym przyznano 60% głosów na walnym zgromadzeniu. Prosiłbym o pani opinie na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Moja opinia na temat tego konkretnego wypadku, o którym mówił pan poseł, jest taka, że sąd nie powinien zarejestrować takiego statutu. Jeśli nawet nastąpiła jego rejestracja, to nie usankcjonował tego ewidentnego braku statutu i można go w dowolnym czasie podważać z powołaniem się na obecny art. 19 ust. 2 rozporządzenia z 1995 roku o sądowym rejestrze spółdzielni. Ratio legis zdania pierwszego nawiązuje do tradycyjnej i obowiązującej zasady spółdzielczej, uznanej przez międzynarodowy związek spółdzielczy.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Dlaczego wobec tego w zdaniu drugim pozwolono na odstąpienie od tej zasady? Bo uznano, że jako członkowie wchodzą tutaj wyłącznie osoby prawne, to można odstąpić od zasady osobistego uczestnictwa i siłę głosu związać z siłą udziałów kapitałowych.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Natomiast z ideą spółdzielczą związane jest zdanie pierwsze, które zdecydowanie abstrahuje od zaangażowania finansowego i które jednocześnie decyduje o podstawowej różnicy między spółdzielnia a spółką.</u>
          <u xml:id="u-47.3" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Pytał pan poseł Stanisław Stec, jak powinien postąpić sąd. Odpowiadam, że nie powinien tak zrobić, a nawet jak zrobił, to  można wystąpić przeciw jego decyzji w postępowaniu procesowym a potem nieprocesowym, a najlepiej od razu nieprocesowym. Tam nie ma żadnego ograniczenia terminem i sąd powinien usunąć wpis z rejestru jako niedopuszczalny ze względu na obowiązujące przepisy prawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PoselSergiuszPlewa">Chcę nawiązać do wystąpienia pana posła Marka Mazurkiewicza. Uważam, że zapis jest absolutnie prawidłowy, członek spółdzielni może brać udział w walnym zgromadzeniu tylko osobiście. Powinniśmy ten zapis przyjąć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PrezesUniiSpoldzielniMieszkaniowychMarekBilinski">Pan poseł Andrzej Chrzanowski swój wywód opierał  na doświadczeniach spółdzielczości mieszkaniowej. Chcę przypomnieć, że mówimy o spółdzielniach w ogóle, a nie o spółdzielniach mieszkaniowych. Nie wyobrażam sobie, żebym będąc członkiem spółdzielni mleczarskiej czy innej spółdzielni pracy, udzielił komuś pełnomocnictwa do reprezentowania moich żywotnych interesów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PoselMarekZielinski">To zawsze może być niebezpieczne. Ale padła w dyskusji propozycja odwołania się do statutu. W tej sprawie chciałbym uzyskać opinię pani doktor. W ust. 1 jest co prawda  stwierdzenie mówiące "chyba że ustawa stanowi inaczej". Czy można zapisać, że "chyba że statut stanowi inaczej"?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Opowiadam się za obecnym brzmieniem art. 27 i za powołaniem się na zasadę osobistego udziału. Spółdzielnia jest takim typem organizacji i taką formą organizacyjno-prawną, co do której w warstwie ideologicznej przyjmuje się takie założenie, że członek działa osobiście.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Istnieje w naszym prawie cały wachlarz innych podmiotów, chociażby poszerzony zakres spółek prawa handlowego, które mogą być wykorzystywane w zupełnie inny sposób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PoselMarekZielinski">Czy jest wniosek, aby ten artykuł przegłosować, czy też argumenty, które padły na rzecz pozostawienie proponowanego zapisu art. 27 przez podkomisję, są przeważające? Czy można art. 27 uznać za przyjęty przez Komisję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PrezesWaldemarWitkowski">W ust. 5 art. 27 zastąpiłbym wyraz "delegatów" wyrazami "lub przedstawicielami". Cały czas jest mowa o przedstawicielach i słowo "delegatów" nie pasuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PoselMarekZielinski">Ale po takiej zmianie byłby zapis " przedstawicielami na zebranie przedstawicieli", co chyba nie brzmi dobrze.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#PoselMarekZielinski">Czy Biuro Legislacyjne ma uwagi lub inne propozycje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Nie mam nic przeciw użyciu słowa "delegatami". Przy obecnym zapisie nie powstanie niezręczne powtórzenie takich samych słów w jednym zdaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PoselMarekZielinski">Pozostawmy tak jak proponuje podkomisja. Jeśli nie zobaczę sprzeciwu...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Rozumiem wątpliwość pana prezesa Waldemara Witkowskiego i możliwość trwałego działania przez pełnomocnika. Ale proszę zwrócić uwagę, że w proponowanym zapisie art. 27 jest pewna logika, która wyklucza możliwość manipulowania spółdzielnią.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Posłużę się przykładem. Gdyśmy w bardzo licznej spółdzielni przyjęli zasadę nie osobistego uczestnictwa w walnym zgromadzeniu oraz zasadę "jeden głos - jeden członek", moglibyśmy łatwo w trudnej sprawie, w której może być zainteresowana niewielka liczba wielce przedsiębiorczych osób, wykorzystując głosowanie przez pełnomocnika, zebrać podpisy połowy członków walnego zgromadzenia dających pełnomocnictwo określonej osobie.</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Ta osoba głosując blokiem, jak na zebraniu akcjonariuszy w spółce kapitałowej, mogłaby przegłosować dowolne uchwały jednym ruchem. Mogłyby to być uchwały niekoniecznie zgodne z intencją tych osób, które udzieliły tych pełnomocnictw. Bo w pełnomocnictwie trudno byłoby bardzo precyzyjnie ograniczyć zakres pełnomocnictwa.</u>
          <u xml:id="u-57.3" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Dlatego ostrzegam przed takim rozwiązaniem, bo taki zapis mógłby być wielce niebezpieczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PoselMarekZielinski">Myślę, że po tych wypowiedziach możemy uznać art. 27 za przyjęty przez Komisję.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#PoselMarekZielinski">Przechodzimy do art. 28. Mamy przedstawione w sprawozdaniu podkomisji dwa warianty ust. 4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PoselSergiuszPlewa">Bardzo przepraszam, ale  nie została udzielona odpowiedź na pytanie dotyczące ust. 5 w poprzednim artykule.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PoselMarekZielinski">Skoro pan poseł wraca do artykułu poprzedniego; wiemy, że była wątpliwość co do wyrazu "delegatami", ale chyba zostało to wyjaśnione przez panią mecenas z Biura Legislacyjnego, która opowiedziała się za obecnym brzmieniem ust. 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PoselSergiuszPlewa">Pani z Biura Legislacyjnego powiedziała, że może być tak jak jest, ale może być też inaczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Nie, tego nie powiedziałam. Powiedziałam, że nie mam nic przeciw delegatom i o wiele zgrabniej jest użyć tego właśnie wyrazu. Jeżeli bowiem napiszemy "przedstawicieli na zebraniu przedstawicieli", to nie będzie brzmiało dobrze. A to znaczy dokładnie to samo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PoselMarekZielinski">Ponownie rozpatrujemy art. 28.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Najpierw trzeba rozstrzygnąć treść ust. 4, bo tego dotyczą oba warianty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PoselMarekZielinski">Mamy więc ust. 4 w dwóch wariantach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Różnica miedzy nimi tkwi w tym, czy absolutorium ma być udzielane radzie nadzorczej i zarządowi w całości, czy też poszczególnym członkom rady i zarządu osobno.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Koncepcję co do tego były różne, czy absolutorium udziela się poszczególnym członkom rady lub zarządu, czy też na całą listę członków rady i zarządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PrezesMarekBilinski">Obecnie udziela się absolutorium każdemu członkowi zarządu oddzielnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">I o tym mówi wariant II art. 28.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PrezesMarekBilinski">I taka nadal powinna być praktyka. Natomiast wątpliwe jest udzielanie absolutorium członkom rady nadzorczej, ponieważ nie jest to organ stanowiący, ale nadzorczy. Wydaje mi się, że jeśli już w ogóle miało dojść do  udzielania absolutorium dla rady nadzorczej, to tylko dla jej członków imiennie, ale nie dla całej rady. Ale moim zdaniem należy rozważyć, czy w ogóle radzie nadzorczej powinno się udzielać absolutorium.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#PrezesMarekBilinski">Jeżeli walne zgromadzenie czy zebranie przedstawicieli przyjmuje sprawozdanie rady nadzorczej, to chyba już jest wystarczająca akceptacja, niż wywoływanie głosowania indywidualnego np. na trzynastu członków rady nadzorczej. Wówczas może dojść do zagrożenia, o którym mówił wcześniej pan poseł Andrzej Chrzanowski, że się celowo przedłuża walne zgromadzenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PoselSergiuszPlewa">Wydaje mi się, że powinniśmy przyjąć wariant II. Jeżeli członkom zarządu udziela się absolutorium każdemu z osobna, to podobnie powinno udzielać się absolutorium wszystkim członkom rady nadzorczej. Wiadomo, że w trakcie roku czy kadencji rady od jednego walnego zgromadzenia do drugiego, nie wszyscy członkowie rady nadzorczej się sprawdzili. Głosując w całości udzielenie absolutorium dla całej rady można by niektórym członkom rady wyrządzić krzywdę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PoselStefanMacner">Też się opowiadam za wariantem II i proszę o jego przegłosowanie, bo dalsza dyskusja już nie ma sensu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PoselMarekZielinski">Mimo wszystko poprosiłbym jeszcze o wypowiedź panią ekspert.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Jestem w bardzo trudnej sytuacji, ale jednak przychylam się do wariantu II.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Zapis wariantu II bardziej indywidualizuje ocenę działalności członków zarządu i rady nadzorczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PoselMarekZielinski">Mamy więc pełną zgodność co do przyjęcia wariantu II ust. 4 w art. 28.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#PoselMarekZielinski">Czy jest wniosek o głosowanie tych wariantów? Nie widzę; jest powszechna zgoda na II wariant i go przyjmujemy.</u>
          <u xml:id="u-75.2" who="#PoselMarekZielinski">Czy są uwagi do pozostałych ustępów art. 28? Czy można uznać art. 28 za przyjęty przez Komisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#PoselStanislawStec">Proszę mi przybliżyć treść zapisu w ust. 16, który brzmi:</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#PoselStanislawStec">"16. Podejmowanie uchwał w innych sprawach określonych w ustawie".</u>
          <u xml:id="u-76.2" who="#PoselStanislawStec">O co tu chodzi? Jaki to mogą być przypadki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#PoselMarekZielinski">Chyba zawsze taka była praktyka, że znajdowały się zawsze inne przypadki. Czy pani ekspert mogłaby to wyjaśnić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Nie dosłyszałam pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#PoselMarekZielinski">Chodzi panu posłowi Stanisławowi Stecowi o wyjaśnienie ust. 16.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Rozumiem, że w ust. 16 chodzi o podejmowanie uchwał w sprawach innych określonych w przepisach szczególnych ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#PoselStanislawStec">Jakie to są przepisy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">To trzeba będzie je poszukać, poza tymi, które zostały wymienione w art. 28. Zobowiązuję się przejrzeć cały tekst ustawy i znaleźć takie przypadki. Podam je, jeśli można, na następnym posiedzeniu Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#PrezesWaldemarWitkowski">O pierwszym takim przypadku mówi art. 40 ust. 6. Przepis ten mówi, że "Walne zgromadzenie może odwołać tych członków zarządu, którym nie udzieliło absolutorium, niezależnie od tego, który organ zgodnie z postanowieniami statutu wybiera członków zarządu."</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#PrezesWaldemarWitkowski">I to jest jedna tego rodzaju przesłanka, a jest ich więcej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#PoselSergiuszPlewa">Mam pytanie do pani ekspert; czy walne zgromadzenie ma prawo podejmować uchwały w innych sprawach niż te, które zostały umieszczone w porządku dziennym? Jeżeli nie, to proponowałbym dodać w ust. 16 wyrazy " innych sprawach umieszczonym w porządku dziennym." I to wszystko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Od razu odpowiem na to pytanie pana posła Sergiusza Plewy. Postulat pana realizuje art. 31 ust. 1, z którego wynika wyraźnie, że "Walne zgromadzenie może podejmować uchwały jedynie w sprawach ujętych w porządku obrad oraz podanych do wiadomości członków".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#PoselSergiuszPlewa">Wycofuję swój wniosek. Ale jeżeli tak, to proponuję wykreślenie ust. 16 w art. 28.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Ale chodzi w nim o co innego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#PoselMarekZielinski">Chodzi o odniesienie do przepisów tej ustawy, a to są dwie różne rzeczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">To są dwie zupełnie inne materie regulacji. Proszę zauważyć, że art. 28 w sposób wyczerpujący ujmuje właściwość walnego zgromadzenia, a od art. 29 do art. 31 włącznie zawarte są wymagania formalne odnośnie zwołania walnego, terminy i treść zawiadomienia, zasada, że podejmuje uchwały tylko w sprawach podjętych obrad.</u>
          <u xml:id="u-89.1" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">I jest wreszcie sprawa protokołowania przebiegu walnego zgromadzenia. O tym mówią wspomniane trzy artykuły. I dopiero z art. 32 wynika skutek podjęcia uchwały i konsekwencje wobec członków i nie członków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#PrzedstawicielOPZZFranciszekJarosz">Mam pytanie dotyczące ust. 7, w którym jest mowa o podejmowaniu uchwał w sprawie zbycia, wydzierżawienia lub ustanowienia ograniczonego prawa rzeczowego na nieruchomości.</u>
          <u xml:id="u-90.1" who="#PrzedstawicielOPZZFranciszekJarosz">Jak w praktyce wygląda to ograniczone prawo rzeczowe na nieruchomości?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#PoselMarekZielinski">Może odpowie pani ekspert.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Najbardziej powszechne jest ustanowienie hipoteki na nieruchomości lub też zastawu na rzeczy ruchomej. Niewątpliwie hipoteka jest ograniczonym prawem rzeczowym. Ona powoduje obciążenie nieruchomością, a tym samym uszczuplenie jej wartości, zmniejsza także zdolność kredytową spółdzielni.</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Jeśli bowiem spółdzielnia na swojej nieruchomości już ma jedną hipotekę, to bank udzielając następnego kredytu będzie to brał pod uwagę i może go nie udzielić uznając, że to zabezpieczenie jest za małe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#PoselSergiuszPlewa">Ten zapis niczemu nie przeszkadza, ale też niczemu nie pomaga.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">A właśnie pomaga.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#PoselSergiuszPlewa">Nie, bo jeżeli walne zgromadzenie może podejmować uchwały we wszystkich sprawach...</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#PoselSergiuszPlewa">Poseł Marek Mazurkiewicz (SLD):Właśnie nie we wszystkich, ale tylko w tych, które określa ustawa.</u>
          <u xml:id="u-95.2" who="#PoselSergiuszPlewa">Nie. Walne zgromadzenie może podejmować uchwały we wszystkich sprawach, które są ujęte w porządku obrad.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Ale w porządku obrad nie mogą być umieszczone wszystkie sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#PoselSergiuszPlewa">W porządku obrad może być ujęty także zapis, żeby panu Kowalskiemu wybić w oknach wszystkie szyby. Jeżeli walne podejmie uchwałę...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">O to chodzi, nie może podjąć takiej uchwały, jeśli ustawa mówi inaczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#PoselSergiuszPlewa">Ale taki punkt może się znaleźć w porządku obrad walnego zgromadzenia.</u>
          <u xml:id="u-99.1" who="#PoselSergiuszPlewa">Proponuję skreślenie ust.16 w art. 28.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#PrzedstawicielkaKKNSZZSBozenaKrzywonos">Proponuję inne rozwiązanie w ust. 10. Jest tam napisane, że "rozpatrywanie w postępowaniu wewnątrzspółdzielczym odwołań od uchwał rady".</u>
          <u xml:id="u-100.1" who="#PrzedstawicielkaKKNSZZSBozenaKrzywonos">Zgodnie z założeniem, że organem spółdzielni jest grupa członkowska, która podejmuje uchwały, to powinna istnieć możliwość odwołania się od uchwał grupy członkowskiej. Wydaje mi się, że ten punkt powinien być uzupełniony dla porządku wyrazami "od uchwał rady i uchwał grup członkowskich".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Powrócę jednak jeszcze do treści ust. 16. Mimo wszystko ten zapis jest w tym miejscu potrzebny, bowiem logika tej ustawy, podobnie jak całego Prawa spółdzielczego określająca kompetencje, opiera się na założeniu, że walne zgromadzenie władne jest do podejmowania uchwał tylko w sprawach wyraźnie mu powierzonych ustawą lub statutem  w trybie ust. 2, przy przeniesieniu kompetencji  na walne zgromadzenie zamiast podejmowania uchwały przez radę nadzorczą spółdzielni. Może to dotyczyć zwłaszcza małych spółdzielni.</u>
          <u xml:id="u-101.1" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Z tego punktu widzenia wprowadzenie takiego zabezpieczenia wobec podejmowania uchwał w innych sprawach określonych w ustawie, wydaje się potrzebne. Tym bardziej że o ile pamiętam, w tej ustawie są jakieś drobne sprawy, które nie mieściły się w wykazie spraw ujętych w art. 28, a którym dajemy podstawę działania walnego zgromadzenia.</u>
          <u xml:id="u-101.2" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Pamiętajmy jednak, że założeniem omawianej ustawy o spółdzielniach ma być unormowanie odrębnymi ustawami spraw niektórych szczególnych rodzajów spółdzielni w rodzaju spółdzielni mieszkaniowych. Tamte ustawy są spółdzielcze i mogą mieć pewne szczególne kompetencje odsyłania do walnego zgromadzenia, których w tej ustawie nie ma.</u>
          <u xml:id="u-101.3" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Wydaje mi się określenie podstawy ustawowej w ust. 16 za konieczne. Bo odesłanie do ustawy odnosi się do każdej ustawy, która reguluje sprawy walnego zgromadzenia.</u>
          <u xml:id="u-101.4" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Co do zastrzeżeń dotyczących ust. 10, to jest to normalny tok odwoływania poprzez rade do walnego zgromadzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#PoselMarekZielinski">Chyba już wyjaśniliśmy sobie wszystkie sprawy i mamy konsensus.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Wypowiedź pana posła Marka Mazurkiewicza nawiązuje do wieloletniego sporu w doktrynie, czy walne zgromadzenie spółdzielni, jako najwyższy organ, może podejmować wiążące uchwały we wszystkich sprawach, czy też jest to związane  z zakresem kompetencji określonych w samej ustawie i w statucie.</u>
          <u xml:id="u-103.1" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Po latach sporów Sąd Najwyższy zdecydowanie przychyla się obecnie do tej drugiej koncepcji. Struktura organów spółdzielni powinna być tak skonstruowana i interpretowana, że istnieje ścisły podział kompetencji. Jest to potrzebne chociażby dlatego, aby członkom spółdzielni zapewnić prawom odwoływania się między instancjami. Dlatego absolutnie przepis musi ściśle określać kompetencje i robi to enumeratywnie sama ustawa dając także statutową możliwość.</u>
          <u xml:id="u-103.2" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Nawiążę raz jeszcze do wypowiedzi pana posła; walne zgromadzenie może podjąć uchwałę w sprawie wykraczającej poza kompetencje, ale ona nie będzie miała charakteru wiążącego, a jedynie opinii lub zalecenia dla innych organów spółdzielni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#PoselSergiuszPlewa">A więc także w sprawach nie będących w porządku dziennym walnego zgromadzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Ale jeśli będzie ten zakres kompetencji wyznaczony ustawą i statutem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Jest to podobne do uchwały Sejmu, który zwraca się do rządu, aby coś zrobił.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Z faktu, że walne zgromadzenie jest najwyższym organem spółdzielni, nie wynika, że on może wchodzić w kompetencje innych organów spółdzielni.</u>
          <u xml:id="u-107.1" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Krótko odniosę się do treści ust. 10. Zwracam uwagę na treść art. 23 ust. 1, który mówi, że członek może się odwołać  do organu wskazanego w statucie. Dla uchwał grup członkowskich statut musi wskazać, który organ będzie organem odwoławczym. Nie wydaje mi się, żeby to musiało być od razu walne zgromadzenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#PoselMarekZielinski">Myślę, że po tych wyjaśnieniach możemy przyjąć art. 28. Czy pan poseł Sergiusz Plewa podtrzymuje swój wniosek o skreślenie ust. 16 z art. 28?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#PoselSergiuszPlewa">Tak, podtrzymuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#PoselMarekZielinski">W takim razie przegłosujemy tę propozycję.</u>
          <u xml:id="u-110.1" who="#PoselMarekZielinski">Kto z państwa jest za wnioskiem pana posła Sergiusza Plewy o skreślenie w art. 28 ust. 16? Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-110.2" who="#PoselMarekZielinski">Stwierdzam, że Komisja 2 głosami, przy 5 przeciwnych i 1 wstrzymującym się, odrzuciła wniosek pana posła Sergiusza Plewy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#PoselSergiuszPlewa">Czy można sprawdzić kworum? Ile ono wynosi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#PoselMarekZielinski">Kworum wynosi 9 osób i akurat do sali posiedzeń weszła brakująca dziewiąta osoba i mamy kworum.</u>
          <u xml:id="u-112.1" who="#PoselMarekZielinski">Chciałbym państwa poinformować, że przewidujemy zakończenie obrad Komisji o godz. 18.45, czyli za pół godziny. Taki był wniosek kilku posłów.</u>
          <u xml:id="u-112.2" who="#PoselMarekZielinski">Przechodzimy do rozpatrzenia art. 29; czy są do niego uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#PoselStefanMacner">Proponuję skreślenie ust. 2, jako że w art. 99 mamy tę kwestię dokładnie uregulowaną. Wspomniany artykuł w ust. 1 mówi: "Jeżeli spółdzielnia znajdująca się w stanie likwidacji zaprzestała płacenia długów lub jej majątek nie wystarcza na zaspokojenie długów, zarząd jest obowiązany niezwłocznie zwołać walne zgromadzenie w celu..." itd.</u>
          <u xml:id="u-113.1" who="#PoselStefanMacner">Z tego powodu zapis w art. 29 jest zbędny, bo art. 99 w pełni oddaje treść tego zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Myślę, że to jest uzasadnione, ale w tej chwili nie bardzo potrafię to wyjaśnić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Może po prostu obydwa artykuły były od siebie za daleko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#PoselMarekZielinski">Czy Biuro Legislacyjne może to wyjaśnić?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Chyba pamiętam, skąd wziął się zapis w art. 29 ust. 2. Zapis ten był pierwotnie inny, chodziło o zwołanie nadzwyczajnego walnego zgromadzenia, a podkomisja w pewnym etapie pracy postanowiła mówić tylko o zwoływaniu walnych zgromadzeń bez określania, czy jest ono zwyczajne czy nadzwyczajne. Dlatego pozostały dwa podobne zapisy w ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#PoselMarekZielinski">Myślę, że możemy bez uszczerbku skreślić ust. 2 w art. 29. Mamy w tej sprawie konsensus.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#PrezesWaldemarWitkowski">To należy do obowiązków spoczywających na zarządzie. Chodzi o ochronę zarządu przed pewnymi działaniami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#PoselStefanMacner">Daje to jednak dowolność działania zarządu spółdzielni. Może podejmować takie działania z własnej inicjatywy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Tak jest, bo zarząd może uznać, że istnieją ważne powody dla zwołania walnego zgromadzenia. Chociaż bowiem nie używamy tego słowa, ale to jest nadzwyczajne walne zgromadzenie. Zarząd może to zrobić nie czekając na zalecenie rady nadzorczej i nie czekając na wnioski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#PoselMarekZielinski">Czy są jakieś inne uwagi do art. 29? Nie widzę; art. 29 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-122.1" who="#PoselMarekZielinski">Przechodzimy do rozpatrzenia art. 30. Czy są do niego uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#PrezesWaldemarWitkowski">Mam drobną uwagę i propozycję. Czy po wyrazach "grupa członków" nie dodać "w sprawach określonych w statucie lub w ustawie". Często praktyka jest taka, że członkowie starają się zwołać walne zgromadzenie w bardzo różnych sprawach, które nie znajdują się w kompetencji walnego zgromadzenia. Ludzie po prostu uważają, ze wszystkie sprawy może przesądzać walne zgromadzenie, jako najwyższy organ spółdzielni.</u>
          <u xml:id="u-123.1" who="#PrezesWaldemarWitkowski">Dlatego proste i jasne wytłumaczenie przemawia lepiej do rozumu, niż tłumaczenie przez prawnika czy radcę prawego spółdzielni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Bałabym się ograniczać to prawo. Jest to klasyczne prawo mniejszości, jako że to głównie zarząd jest uprawniony do zwoływania walnych zgromadzeń. To prawo gwarantuje członkom prawo odbycia walnego i poruszenia na nim spraw, które uznają za istotne.</u>
          <u xml:id="u-124.1" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Jeżeli będzie taka sytuacja, że dana sprawa nie jest przewidziana w wyłącznych kompetencjach walnego zgromadzenia, zarówno ustawowych jak i statutowych, to zarząd może członkom wyjaśnić i po prostu walnego nie zwoływać. Ale zarząd powinien wiedzieć, czy ma zwołać walne czy nie.</u>
          <u xml:id="u-124.2" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Procedura jest taka, że członkowie występują do zarządu z wnioskiem o zwołanie walnego zgromadzenia. Dopiero w ust. 5 mowa jest o tym co się dzieje, jeżeli mimo takiego prawidłowego wniosku, zarząd nie zwołuje walnego. O tym mówi ust. 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#PoselMarekZielinski">Jeśli nie ma innych uwag, to po tych wyjaśnieniach, jak sądzę, możemy przyjąć art. 30.</u>
          <u xml:id="u-125.1" who="#PoselMarekZielinski">Rozpatrujemy art. 31; czy są do niego uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#PrezesWaldemarWitkowski">W art. 26 w ust. 1 zapisaliśmy, że "Organy spółdzielni podejmują uchwały w obecności co najmniej połowy uprawnionych do głosowania, chyba że ustawa stanowi inaczej."</u>
          <u xml:id="u-126.1" who="#PrezesWaldemarWitkowski">W omawianym artykule 31 znalazł się zapis sprzeczny z tym cytowanym. Ust. 1 stwierdza bowiem, że : "Walne zgromadzenie może podejmować uchwały jedynie w sprawach ujętych w porządku obrad ..." itd.</u>
          <u xml:id="u-126.2" who="#PrezesWaldemarWitkowski">W ust. 2 mowa jest, że "Walne zgromadzenie podejmuje uchwały w obecności liczby członków określonych w statucie."</u>
          <u xml:id="u-126.3" who="#PrezesWaldemarWitkowski">Według mojej oceny jest to sprzeczność art. 26 z art. 31 ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Wydaje mi się, że żadnej sprzeczności między tymi zapisami nie ma, bo mowa jest o tym, że "jeśli ustawa stanowi inaczej" i odsyła do statutu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#PoselMarekZielinski">W art. 26 jest wyraźne stwierdzenie "chyba że ustawa stanowi inaczej".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Podobnie jest przy zebraniu przedstawicieli. Tam też jest wyjątek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Rozumiem o co chodzi panu prezesowi Witkowskiemu. Chodzi mu o to, że walne zgromadzenie podejmuje uchwały w obecności liczby członków określonych w statucie. Jest jeszcze druga rzecz; w statucie muszą być określone materie tam, gdzie jest większość kwalifikowana. Wówczas wchodzi w rachubę ta obecność liczby członków.</u>
          <u xml:id="u-130.1" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Jeśli idzie bowiem o głosowanie w sprawach szczególnej wagi, kiedy wymagana jest kwalifikowana większość, to taki zapis ma także zastosowanie. A statut musi  to przewidywać. Czy to potwierdza pani mecenas?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Tak, potwierdzam. W art. 26 w ust. 1 jest właśnie mowa o tym, jakie powinno być kworum, a nie większość panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Oczywiście, chodzi o kworum, a większość jest wymagana w sprawach merytorycznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">O większości jest mowa w ust. 2 art. 26. Natomiast ust. 12 mówi o kworum, czyli ile musi być obecnych członków danego ciała kolegialnego, żeby mogło ono podjąć ważną uchwałę. Ustawa przyjmuje, że powinna to być połowa.</u>
          <u xml:id="u-133.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Ale od tego są dwa wyjątki; w art. 31 ust. 2, o którym teraz mówimy i art. 50 ust. 5. Odsyłamy to uregulowanie do statutu, dlatego, że i walne zgromadzenie i zebranie przedstawicieli, to są na ogół duże ilościowo organy i jak rozumiem, kworum może być niższe dla podjęcia ważnej uchwały. Odnoszę wrażenie, że zapis jest poprawny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Mnie się też tak wydaje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#PrezesWaldemarWitkowski">Odwołam się do zdrowego rozsądku pana posła Marka Zielińskiego, który też się w takich przypadkach przydaje. Moim zdaniem ten zapis znaczy tylko tyle, że statut może podwyższyć pojęcie większości zwykłej. Art. 26 mówi o tym, że uchwały podejmowane są zwykłą większością głosów, chyba że ustawa lub statut wymagają większości kwalifikowanej.</u>
          <u xml:id="u-135.1" who="#PrezesWaldemarWitkowski">Tymczasem ust. 12 mówi, że organy spółdzielni podejmują uchwały w obecności przynajmniej połowy uprawnionych do głosowania, chyba że ustawa, a nie statut, stanowi inaczej.</u>
          <u xml:id="u-135.2" who="#PrezesWaldemarWitkowski">W związku z tym, jeżeli w art. 31 ust. 2 napisaliśmy, że  "Walne zgromadzenie podejmuje uchwałę w obecności liczby określonej w statucie", to znaczy, że statut może ten próg podnieść, ale  nie może go obniżyć, bo inaczej określa to ustawa - mówi, że co najmniej musi być połowa uprawnionych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Przecież nie jest napisane, że statut może ten próg podnieść. Z tych zapisów to nie wynika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#PoselMarekZielinski">Może wypowie się nasz ekspert.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Zgadzam się absolutnie z panią mecenas z Biura Legislacyjnego. Art. 31 ust. 2, to jest właśnie ten szczególny przepis ustawy, o którym mowa w art. 26. Z zapisu art. 26 ust. 1 nie mogę wyczytać ograniczenia, że tylko można podwyższyć próg.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Można podwyższyć i obniżyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">O tym mówiła właśnie pani mecenas; jest to uzasadnione dla wielkich organów spółdzielni. Nie sprawdził się przepis obecnego art. 41 ust. 2, który wymaga obecności połowy członków uprawnionych do udziału w walnym zgromadzeniu. Stąd wziął się nowy zapis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Chodzi zwłaszcza o zebranie grupy członkowskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#PrezesWaldemarWitkowski">Jeszcze raz podkreślam, że mnie nie interesuje, czy kworum będzie czy nie. Problem jest logiczny; te dwa zdania nie stanowią logicznej ciągłości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Wszystko już chyba wyjaśniłam. Art. 26 ust. 1 mówi o kworum, a ust. 2 o większości głosów, którą są podejmowane uchwały. To są dwie różne rzeczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#PoselMarekZielinski">Mimo że pan prezes Waldemar Witkowski zastosował pewien chwyt poniżej pasa, przychylam się do zdania pani mecenas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#WiceprezesUrzeduMieszkalnictwaiRozwojuMiastEwaBonczakKucharczyk">Przysłuchuję się dyskusji i mam mieszane uczucia. Co prawda pani ekspert zgadza się z panią legislator, ale ja się  tym nie mogę zgodzić.</u>
          <u xml:id="u-145.1" who="#WiceprezesUrzeduMieszkalnictwaiRozwojuMiastEwaBonczakKucharczyk">Jak się spokojnie czyta wspomniane przepisy, to można wyciągnąć wniosek, że statut może jedynie podwyższyć próg. Obniżyć nie może, bo nie jest to w ustawie napisane. W art. 24 jest napisane, że organem spółdzielni jest walne zgromadzenie. Natomiast w art. 26 ust. 2 jest napisane, że "Organy spółdzielni podejmują uchwały w obecności co najmniej połowy uprawnionych do głosowania, chyba że ustawa stanowi inaczej." O statucie nie ma mowy. Czyli statut może jedynie podwyższyć tę liczbą głosów, która musi stanowić co najmniej połowę uprawnionych do głosowania. Nigdzie nie ma mowy o tym, że statut może ten próg obniżyć. Według mnie - nie może.</u>
          <u xml:id="u-145.2" who="#WiceprezesUrzeduMieszkalnictwaiRozwojuMiastEwaBonczakKucharczyk">Dlatego proponuje, aby jeszcze raz się przyjrzeć tym przepisom, bo faktycznie możemy popaść w pewną sprzeczność logiczną, o czym powiedział przed chwilą pan prezes Waldemar Witkowski, jeżeli nie napisze się wprost, że ten próg może być obniżony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#PrezesZwiazkuRewizyjnegoRolniczychSpoldzielniProdukcyjnychZdzislawKaczmarczyk">Pomimo wszystko odczuwa się nielogiczność tych dwóch zapisów. Proszę zwrócić uwagę, że art. 26 brzmi prawie tak samo, że organy spółdzielni podejmują uchwały w obecności co najmniej połowy uprawnionych do głosowania. Dalej w art. 31 mowa jest, że "Walne zgromadzenie podejmuje uchwały w obecności liczby członków określonych w statucie."</u>
          <u xml:id="u-146.1" who="#PrezesZwiazkuRewizyjnegoRolniczychSpoldzielniProdukcyjnychZdzislawKaczmarczyk">We wszystkich zapisach statutowych przyjmie wielkość mniejszą niż połowa, jeżeli ustawa wyraźnie nie powie, że może być więcej. Mam takie prawo to zrobić na podstawie tych zapisów. I tak wszyscy to zrobią, nawet dość tendencyjnie. Takie będą zapisy statutowe. I to będzie można zrobić w myśl tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-146.2" who="#PrezesZwiazkuRewizyjnegoRolniczychSpoldzielniProdukcyjnychZdzislawKaczmarczyk">Czy o to państwu chodzi? Po co jest zapis o co najmniej połowie uprawnionych do głosowania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#PrzedstawicielMinisterstwaFinansowJacekWerner">Jeśli zapisy te wywołują takie kontrowersje, to może zapis sformułować tak, aby nie było wątpliwości. Może w art. 26 napisać, zamiast wyrazów "chyba że ustawa stanowi inaczej", wyrazy "z wyjątkiem przypadków, o których mowa w art. 31" i w artykułach następnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#PoselMarekZielinski">Ja osobiście nie dostrzegam tych sprzeczności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#PoselSergiuszPlewa">Podzielam zdanie pani prezes Ewy Bończak-Kucharczyk. Mamy do czynienia ze sprzecznościami. Byłoby logicznie, gdyby w art. 26 ust. 1 napisać "chyba że statut stanowi inaczej".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Jeśli państwo uważacie, że to jest pewna sprzeczność, chciałam zaproponować powrót do intencji, jaka kierowała członkami podkomisji podczas prac nad art. 31 ust. 2. Chodziło o to, aby wymusić na spółdzielni określenie w jej statucie kworum adekwatne do potrzeb danej spółdzielni, aby z góry nie mówić, jaki to ma być procent, ale by spółdzielnia zrobiła to sama.</u>
          <u xml:id="u-150.1" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">To jest założenie podstawowe i do niego trzeba dostosować brzmienie art. 26. Może rzeczywiście wskazać w tym artykule te dwa wyjątki ustawowe.</u>
          <u xml:id="u-150.2" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Nawiążę jednak do wypowiedzi pani prezes Ewy Bończak-Kucharczyk; czy takie uzupełnienie rozwieje wątpliwości do tego, że statut w myśl art. 31 ust. 2 może również ustanowić niższy próg.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#PoselMarekZielinski">Nadal nie widzę sprzeczności tych dwóch zapisów. Przypominam długą debatę na posiedzeniu podkomisji, gdzie wskazywaliśmy na intencje, o których powiedziała pani doktor.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Oczywiście w art. 26 ust. 1 można po przecinku zamiast wyrazów "chyba że ustawa stanowi inaczej" dopisać "z zastrzeżeniem art. 31 ust. 2 i art. 50 ust. 5". I to są te dwa wyjątki.</u>
          <u xml:id="u-152.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Moim zdaniem, jeśli odsyłamy do statutu, to statut może próg podnieść i obniżyć. Bo nie mamy przecież  w ustawie ograniczenia co statut ma zrobić. On tylko ustala inne kworum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#PoselMarekZielinski">Dla mnie to brzmi logicznie, ale jeśli jest zgoda, aby wymienić obydwa przypadki, o czym mówiła pani mecenas, to nie ma problemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#PrezesWaldemarWitkowski">Trzy przypadki, ponieważ grupy członkowskie też muszą mieć określone minimum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Pani mecenas je wymieniła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Chodzi o art. 31 ust. 2 i art. 50 ust. 5. Jeśli coś przeoczyłam, to potem to uzupełnię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#PoselMarekZielinski">Czyli wracamy do art. 26 ust. 1 i dokonujemy w nim korektę zgodnie z zapisem proponowanym przez panią mecenas. Ust. 2 pozostawiamy bez zmian.</u>
          <u xml:id="u-157.1" who="#PoselMarekZielinski">Czy są inne uwagi do art. 31?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#PoselTadeuszPawlus">Mam dwie uwagi do ust. 1; czy jest potrzebny łącznik "oraz"? I do ust. 3; co to znaczy  "udostępnia"? Czy chodzi o przesłanie na wezwanie czy z mocy prawa? Czy w każdej spółdzielni może to być inaczej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#PoselMarekZielinski">Pierwsza sprawa jest dość oczywista; chodzi o to, by wymusić na spółdzielni pewne działania, w tym przypadku zawiadomienie o zebraniu. W drugiej kwestii wypowie się nasz ekspert.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Ta druga sprawa też była rozważana na posiedzeniach podkomisji; czy precyzować czy nie? Przeważyło zdanie, by nie precyzować w jaki sposób się udostępnia i w jaki sposób zawiadamia związek rewizyjny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#PoselMarekZielinski">To statut powinien określić dokładnie, że zasadą jest udostępnianie protokołu członkom spółdzielni.</u>
          <u xml:id="u-161.1" who="#PoselMarekZielinski">Czy są jeszcze inne wątpliwości do tego artykułu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#PrezesMarekBilinski">Chcę poprzeć posła, który podniósł zapis ust. 1 "oraz podanych do wiadomości członków".</u>
          <u xml:id="u-162.1" who="#PrezesMarekBilinski">W art. 30 mowa jest o tym, że mamy obowiązek zawiadomić członków spółdzielni, związek rewizyjny, Radę Spółdzielczą itd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#PoselMarekZielinski">To jest raczej problem natury legislacyjnej. Na ten temat trwa od dawna spór.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Te dwie rzeczy muszą się znaleźć. Jedna rzecz - to obowiązek zawiadomienia, a druga to sankcje. Jeśli pominięty został jakiś punkt w zawiadomieniu, to nie można skutecznie podjąć uchwały w tej materii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#PoselMarekZielinski">A więc dla ostrożności procesowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Nie , to jest gilotyna, która nie pozwala rozpatrzyć sprawy wprowadzonej do porządku na 5 minut przed rozpoczęciem walnego zgromadzenia. Zasada jest bardzo ważna, bo zapobiega różnym złym praktykom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#PoselMarekZielinski">Czy są jeszcze inne uwagi do art. 31? Jeśli nie ma, to uznaję, że Komisja przyjęła art. 31.</u>
          <u xml:id="u-167.1" who="#PoselMarekZielinski">Rozpatrujemy art. 32; czy są do niego uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#PoselStefanMacner">Mam pytanie; czy ust. 2 w ogóle jest potrzebny? Czy wszystko co jest sprzeczne musimy zapisywać w ustawie? Jeśli coś jest sprzeczne z ustawą, to po co wpisujemy do ustawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#PoselMarekZielinski">Też o tym dyskutowaliśmy. Jest wiele postulatów organizacji i także działaczy spółdzielczych, aby pójść w tym kierunku. Być może z punktu widzenia legislacyjnego jest to pewna nadgorliwość, ale praktyka bywa różna. Uchwały wielu organów, mimo że sprzeczne z ustawą, często obowiązujące w tej kwestii są wyroki Sądu Najwyższego.</u>
          <u xml:id="u-169.1" who="#PoselMarekZielinski">Czy może są inne opinia na ten temat?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#PrzedstawicielMinisterstwaFinansowJacekWerner">Jeszcze uwaga do art. 31; chdzi o zapis, że protokół udostępnia się członkom spółdzielni itd. Czy nie będzie kolizji z tym, co było przyjęte w art. 11, w którym mowa jest, że członek ma prawo zaznajomienia się z protokołami obrad organów spółdzielni. Czy to nie jest sprzeczność?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#PoselMarekZielinski">O jaki zapis panu chodzi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#PrzedstawicielMinisterstwaFinansowJacekWerner">O art. 11 ust. 1  pkt 3. Była to nowa redakcja tekstu już przyjętego wcześniej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Takie prawo ma każdy członek spółdzielni w każdym czasie, natomiast protokół wykłada się na walnym zgromadzeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#PrzedstawicielMinisterstwaFinansowJacekWerner">Ale chodzi o protokół po walnym zgromadzeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#PoselMarekZielinski">Jest napisane "w sposób i w terminie określonych w statucie".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#PrzedstawicielMinisterstwaFinansowJacekWerner">Czy protokoły z walnych zgromadzeń, zgodnie z aktualnymi obowiązkami, są składane w sądzie rejestrowym i są dostępne wszystkim do wglądu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#PoselMarekZielinski">Myślę, że po tych wyjaśnieniach powrócimy do rozpatrywania art. 32.</u>
          <u xml:id="u-177.1" who="#PoselMarekZielinski">Czy są jeszcze inne uwagi do tego artykułu?</u>
          <u xml:id="u-177.2" who="#PoselMarekZielinski">Przedstawicielka KK NSZZ "S": Bożena Krzywonos: Mam pytanie do pani ekspert. Ust. 3 mówi, że "Członek spółdzielni może zaskarżyć do sądu uchwałę sprzeczną z postanowieniami statutu lub dobrymi obyczajami..." Czy jest to równoznaczne z prawem, czyli ustawami? Dotychczas  przynajmniej tak było. I to gdzieś się zagubiło.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Chyba taki zapis powinien się znaleźć w ustawie. Tym bardziej że na końcu przewidujemy orzeczenia stwierdzające nieważność uchwały. Ta nieważność może także wynikać ze sprzeczności ustawy. Natomiast my deklarujemy nieważność uchwały sprzecznej z ustawą, a pomijamy prawo podmiotowe członka do zaskarżenia uchwały i uznania jej za nieważną. Jak pani doktor to widzi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Art. 32 ustawy o spółdzielniach praktycznie przejął podobne rozwiązania przyjęte w materii zaskarżania uchwał walnych zgromadzeń z uchwalonego już Kodeksu spółek handlowych.</u>
          <u xml:id="u-179.1" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Konstrukcja ta nawiązuje do podziału skutków wadliwości czynności na dwie kategorie: prawnie bezwzględnie nieważne - do nich odnosi się ust. 2 mówiący, że uchwała walnego zgromadzenie, która jest szczególnym rodzajem czynności prawnej, jeśli jest sprzeczna z ustawą czyli z prawem, to jest od razu bezwzględnie nieważna. Może to tylko stwierdzić sąd w trybie art. 189 kpc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">I to jest zapisane w ust. 9.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">To jest napisane w ust. 2. O ust. 9  powiem za chwilę.</u>
          <u xml:id="u-181.1" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Do uchwały, która jest sprzeczna z prawem, przyjmuje się, że zawsze jest skutek w postaci bezwzględnej nieważności, na którą można się powoływać w każdym czasie. I tylko sąd może to autorytatywnie stwierdzić.</u>
          <u xml:id="u-181.2" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Jeżeli uchwala narusza jedynie postanowienia statutowe, dobre obyczaje i godzi w interesy lub ma na celu pokrzywdzenie członka, to projektodawca, a ustawodawca przy Kodeksie spółek handlowych, przyjmuje inną konstrukcję. Jest to tak zwana czynność prawna unieważnialna. Jeśli czynność taka jest zaskarżona w trybie ust. 4 i sąd podziela pogląd skarżącego, że ustawa jest wadliwa, bo narusza te wymienione okoliczności, to wtedy dochodzi do jej uchylenia.</u>
          <u xml:id="u-181.3" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Jeśli jednak sąd nie podziela poglądu skarżącego, to taka uchwała się utrzymuje, jako czynność prawidłowa.</u>
          <u xml:id="u-181.4" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Również jeśli ktoś nie dopełni tego zawitego 6-tygodniowego terminu, o jakim mowa w ust. 4, to taką uchwałę sprzeczną ze statutem, dobrymi obyczajami itd. będzie się uznawało za uchwałę skuteczną.</u>
          <u xml:id="u-181.5" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Zgadzam się, że jest to konstrukcja skomplikowana, ale którą bez oporów przyjęto w art. 250 i dalszym w Kodeksie spółek akcyjnych.</u>
          <u xml:id="u-181.6" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Intencją projektodawcy tej ustawy o spółdzielniach było ujednolicenie procedury i podstaw zaskarżania uchwał. Mamy do czynienia w tej materii z podobnymi konstrukcjami z punktu widzenia procedury.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Mam pytanie. Rozumiem pani wywód i dostrzegam różnicę. W ust. 12 jest wymóg obowiązywania, a ust. 2- stwierdzenie bezwzględnej nieważności uchwały niezgodnej z ustawą. I wreszcie ust. 3, gdzie znalazły się podstawy zaskarżenia oparte na  innych tytułach prawnych.</u>
          <u xml:id="u-182.1" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Ale w ust. 3 mamy procedurę stwierdzenia sprzeczności z prawem i uchylenia w ust. 9 przez sąd tej uchwały. Natomiast w ust. 2 mamy stwierdzenie, że "Uchwała sprzeczna z ustawą jest nieważna". Pozostawiamy lukę w postaci braku stwierdzenia komu służy prawo skargi do sądu, np. rada może się nie zgodzić z zarzutem sprzeczności uchwały z ustawą. Komu przysługuje prawo zaskarżenia?</u>
          <u xml:id="u-182.2" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Rozumiem, że gdyby znalazła się klauzula, że każdy ma prawo złożyć w tym przedmiocie skargę do sądu. Nie wiem, czy byłby to zapis najbardziej szczęśliwy.</u>
          <u xml:id="u-182.3" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Dlatego albo w ust. 2 trzeba dać komuś lub wszystkim legitymację do wystąpienia ze skargą, albo połączyć to z zapisem ust. 3, że członek spółdzielni może zaskarżyć do sądu uchwałę sprzeczną z postanowieniami statutu, dobrymi obyczajami itd. z powodu jej nieważności a także z powodu sprzeczności.</u>
          <u xml:id="u-182.4" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Bo taka legitymacja musi być komuś dana, by nie istniał katalog uchwał walnych zgromadzeń, o których wiemy, że są sprzeczne z prawem i ktoś od czasu do czasu z nich chce skorzystać i czeka, czy ten, do kogo ma być adresowana, domyśli się, że uchwała jest sprzeczna z ustawą czy nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">W konstrukcji prawa cywilnego ta wadliwość polegająca na tak zwanej bezwzględnej nieważności, a o niej mówi ust. 2, oznacza, że taka czynność, a jest to w naszym wypadku uchwała, jest od samego początku traktowana, jakby w ogóle nie była dokonana. Od samego początku jest nieważna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">O tym wiem, ale sąd może to stwierdzić na moje żądanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Proceduralna strona tego zagadnienia jest uregulowana w Kodeksie postępowania cywilnego i nie ma żadnej potrzeby, a nawet legislacyjnej możliwości, powtarzania tej regulacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Ale tutaj mamy ten zapis...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Art. 189 Kodeksu postępowania cywilnego przewiduje tak zwane ogólne powództwo o ustalenie istnienia lub nieistnienia prawa lub stosunku prawnego. A legitymację prawną do wytoczenia tego powództwa wyznacza kategoria interesu prawnego. Ona jest wykładana...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Czy tego zapisu nie rozwinąć w art. 32?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Nie panie pośle, bo w prawie cywilnym jest oczywiste, że jeżeli czynność prawna jest nieważna, a tak mówi ust. 2, to środkiem proceduralnym do jej zwalczania czy ustalania, jest właśnie powództwo przewidziane w art. 189. Nie ma potrzeby przenoszenia tej regulacji do naszej ustawy o spółdzielniach.</u>
          <u xml:id="u-189.1" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Natomiast w innej kategorii powództwa o ukształtowanie prawa, o czym mówi ust. 3, ustawodawca musi sprecyzować przesłanki. Nie są one sprecyzowane w Kodeksie postępowania cywilnego.</u>
          <u xml:id="u-189.2" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Posłużę się przykładem do ust. 2. Z powództwem o ustalenie bezwzględnej nieważności uchwały występuje osoba, która już nie jest członkiem spółdzielni. Sąd będzie badał, ale nie na podstawie Prawa spółdzielczego, ale na podstawie art. 159 kpc, czy ta osoba jest legitymowana, czyli czy ma interes prawny.</u>
          <u xml:id="u-189.3" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Sąd Najwyższy już się na ten temat wypowiadał chyba w roku 1998, że np. były członek ma interes prawny w stwierdzaniu nieważności uchwały tylko wtedy, jeśli jej skutki nadal go dotykają, mimo że przestał być członkiem spółdzielni.</u>
          <u xml:id="u-189.4" who="#EkspertdrMalgorzataWrzolekRomanczuk">Przykład ten obrazuje, że ten mechanizm jest całkowicie uregulowany w Kodeksie postępowania cywilnego. Pozostałe przesłanki już nie są, o dlatego musi znaleźć się w naszej ustawie. Dopiero w ust. 4 znalazł się ten mechanizm formalny, czyli procedura kształtowania prawa. Polega ono na tym, że wyrok sądu uchylający uchwałę ukształtuje nową sytuację prawną. Dopiero na skutek wyroku uchwała przestanie być skuteczna, a nie tak jak to jest zapisane w ust. 2, że od samego początku jest tak, jakby w ogóle nie była dokonana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#PoselMarekMazurkiewicz">Podtrzymuję swoją wątpliwość i proszę obydwie panie o wyjaśnienie. Pamiętajmy o tym, że członkowie spółdzielni nie będą tylko osobami po aplikacji sądowej w zakresie prawa cywilnego. Wydaje mi się, że w ust. 2 powinno zostać zawarte choćby krótkie odesłanie do właściwej procedury kpc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Moim zdaniem to nie jest konieczne. Przychylam się w tej kwestii do zdania pani doktor. Jest to niepotrzebne właśnie z legislacyjnego punktu widzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-192">
          <u xml:id="u-192.0" who="#PoselStefanMacner">Mam jeszcze jedną wątpliwość. Czy można podejmować...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-193">
          <u xml:id="u-193.0" who="#PoselMarekZielinski">Akurat najwięcej pytań jest do pani doktor, która, niestety, musi już opuścić posiedzenie. A są kolejne pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-194">
          <u xml:id="u-194.0" who="#PoselStefanMacner">Czy można poodejmować uchwałę kierując się dobrymi obyczajami? Co to znaczy dobry obyczaj?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-195">
          <u xml:id="u-195.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Są to ogólne zasady współżycia społecznego oraz zasada słuszności. To są tak zwane normy generalne używane już w okresie międzywojennym.</u>
          <u xml:id="u-195.1" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">W zasadzie też można by powiedzieć, że to są synonimy. Równie dobrze zamiast wyrazów "dobre obyczaje" moglibyśmy wpisać "zasady współżycia społecznego". Teraz tego zwrotu unika się, bo może on źle się kojarzyć z minionym okresem. Ale kodeks cywilny jest pełen sformułowań tego rodzaju i odwołuje się do zasad współżycia społecznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-196">
          <u xml:id="u-196.0" who="#PoselMarekZielinski">Ponieważ będziemy kończyli dzisiejsze nasze posiedzenie, mam propozycję, aby art. 32 przyjąć warunkowo. Gdyby do niego były jeszcze jakieś wątpliwości albo konkretne propozycje zapisów, to do niego powrócimy.</u>
          <u xml:id="u-196.1" who="#PoselMarekZielinski">Dziękuję wszystkim za udział. O terminie następnych posiedzeń zawiadomimy państwo pisemnie. Zamykam obrady Komisji  Nadzwyczajnej.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>