text_structure.xml 85.4 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Witam wszystkich. Otwieram posiedzenie Komisji Finansów Publicznych. W dniu dzisiejszym mamy pięć punktów porządku dziennego: rozpatrzenie opinii Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki dotyczącej części 45 oraz odpowiednich działów części 85 budżetu. Rozpatrzenie opinii Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa dotyczącej części 28 oraz odpowiednich działów części 85 i 83. Rozpatrzenie opinii Komisji Spraw Zagranicznych dotyczącej części 32 i odpowiednich działów części 83. Rozpatrzenie opinii Komisji Integracji Europejskiej dotyczącej części 27 oraz odpowiednich działów części 83 oraz rozpatrzenie opinii Komisji Ochrony Konkurencji i Konsumentów dotyczącej części 37 i odpowiednich działów części 85 i 83.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PoselHenrykGoryszewski">Obrady będziemy prowadzili według przyjętego porządku dziennego. Tym razem omawiamy części budżetu, do których Komisje "branżowe" Sejmu złożyły swoje sprawozdania. Wobec powyższego będziemy obradowali według następującego schematu: w pierwszej kolejności będę udzielał głosu przedstawicielowi Komisji, następnie naszemu recenzentowi, dalej przedstawicielowi Najwyższej Izby Kontroli, rządu, dalej dyskusja i decyzja. Czy są uwagi? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PoselHenrykGoryszewski">Przechodzimy do pierwszego punktu porządku dziennego: opinia Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki. Proszę panią posłankę Joannę Fabisiak o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoslankaJoannaFabisiak">Opinia nr 7 Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki uchwalona na posiedzeniu w dniu 24 czerwca 1999 r. dla Komisji Finansów Publicznych. Na posiedzeniu w dniu 24 czerwca 1999 r. Komisja Kultury Fizycznej i Turystyki roz-patrzyła sprawozdanie z wykonania budżetu państwa za rok 1998 w części 45 - Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki oraz w części 85 dotyczącej zbiorczego budżetu wojewodów w działach: 87 - kultura fizyczna i sport oraz 88 - turystyka i wypoczynek.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PoslankaJoannaFabisiak">Komisja rozpatrzyła również informację Najwyższej Izby Kontroli o wynikach kontroli wykonania budżetu państwa za rok 1998 w części 45 - Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PoslankaJoannaFabisiak">Po analizie otrzymanych dokumentów i dyskusji poselskiej, Komisja pozytywnie opiniuje powyższe sprawozdanie wraz z uwagami NIK. Tu następuje podpis przewodniczącego Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Jeżeli chodzi o budżet Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki chcę zaprezentować kilka ogólnych refleksji i uwag oraz zadać kilka pytań.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Jeżeli chodzi o dochody to zostały one w roku 1998 bardzo znacznie przekroczone. Nie chcę tego komentować, ale proszę, aby pan prezes Wiktor Krebok wyjaśnił okoliczności i przyczyny tak znacznego ich przekroczenia. Na posiedzeniu Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki wyjaśnialiśmy to bardzo szczegółowo, bo padł zarzut o złym planowaniu dochodów. Wyjaśnienia ze strony kierownictwa UKFiT były bardzo miarodajne i dlatego chcę, aby i Komisja Finansów Publicznych je usłyszała. Według mnie jest to niezbędne.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Jeśli chodzi o wydatki to budżet po zmianach został zrealizowany w 99,7%. W niektórych pozycjach środki nie zostały do końca wykorzystane, ale stało się tak z przyczyn obiektywnych, np. jeżeli chodzi o organizację niektórych imprez zimowych, to nie zawsze był śnieg i nie zawsze można je było przeprowadzić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">I jak tu robić zimową olimpiadę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Sprawa olimpiady została przegrana, ale uważam, że nie są to pieniądze zmarnowane, bo była to dobra propaganda, reklama i promocja Polski na arenie międzynarodowej. Myślę, że w tych kategoriach jest to sukces. Natomiast Międzynarodowy Komitet Olimpijski musi się tak zreformować, jak po wczorajszym zjeździe zreformował się Polski Związek Piłki Nożnej.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Jeżeli chodzi o poszczególne działy budżetu UKFiT to chcę, przede wszystkim zwrócić uwagę na osiągnięcia, bo myślę, że warto powiedzieć, iż rok 1998 był dla polskiego sportu rokiem dobrym. Polscy zawodnicy w imprezach najwyższej rangi, jak mistrzostwa świata czy Europy, zarówno w dyscyplinach olimpijskich, jak i nieolimpijskich, łącznie ze sportem osób niepełnosprawnych, zdobyli 587 medali. Oznacza to, że w rywalizacji eu-ropejskiej w 1998 roku Polska z dorobkiem 384,5 punkta została sklasyfikowana na czwartym miejscu. W podobnej klasyfikacji w 1996 roku zajęliśmy 10 miejsce, a w 1997 siódme. Obecne przesunięcie na czwarte miejsce z dorobkiem o 100 punktów wyższym niż w 1997 należy uznać za sukces, czyli że środki przeznaczone na sport wyczynowy zostały dobrze spożytkowane. Również nie zgłaszam uwag, a wręcz uważam, iż UKFiT bardzo starannie gospodarował środkami na powszechną kulturę fizyczną. Na ten cel przeznaczone było 24.611 tys. zł, z których korzystały przede wszystkim duże stowarzyszenia o zasięgu ogólnopolskim, takie jak: Towarzystwo Krzewienia Kultury Fizycznej, Ludowe Zespoły Sportowe, Akademicki Związek Sportowy, Szkolny Związek Sportowy, czy Krajowa Federacja Sportu dla Wszystkich. Chcę poinformować, że właśnie ten temat był omawiany odrębnie na jednym z posiedzeń Komisji Kultury Fizycznej, Sportu i Turystyki. Bardzo wysoko oceniliśmy działalność tych stowarzyszeń i bardzo dobre wykorzystanie środków. Te organi-zacje nie tylko korzystały ze środków płynących z UKFiT, ale też potrafiły je pomnożyć o środki z innych źródeł. Na niektórych imprezach jedna złotówka dotacji z UKFiT przyciągała cztery dodatkowe złotówki od sponsorów. Oczywiście nie wszędzie, bo różnie się to w różnych województwach układało. W każdym razie stowarzyszenia nie tylko korzystały ze środków UKFiT, ale również starały się te środki pomnożyć.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Na dotacje dla jednostek niepaństwowych na zadania państwowe wydano 824 tys. zł. Zadania państwowe w zakresie upowszechniania kultury fizycznej zlecane były przez UKFiT jednostkom niepaństwowym, innym niż stowarzyszenia. Tu proszę pana prezesa o kilka słów wyjaśnienia, bo ograniczyliście się panowie tylko do Fundacji Katolickiej, Stowarzyszenia Młodzieżowego "Solidarność" w Gdańsku oraz Ligi Obrony Kraju. Tylko te trzy organizacje otrzymały dotacje, chciałbym prosić o wyjaśnienie, bo suma nie jest taka mała, bo jest tego 824 tys. zł. Co zdecydowało, że akurat tylko te organizacje mogły skorzystać z tych środków?</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Jeżeli chodzi o turystykę, to nadal wymaga wyjaśnienia efektywność działalności naszych biur zagranicznych. Zdania na ten temat były podzielone. Ja natomiast uważam, że te biura właściwie wypełniają swoją rolę, jeżeli chodzi o promocję Polski i polskiej turystyki. Myślę, że nadal otwartą sprawą jest powołanie biura w Moskwie, bo w przyszłości ten kierunek może być bardzo atrakcyjny turystycznie. Jak na razie nasza działalność promocyjna na wschodzie jest bardzo uboga.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Kolejną sprawą, która zawsze budziła wiele emocji na posiedzeniach Komisji Finansów Publicznych jest tzw. środek specjalny. W 1998 roku z dopłat do Totalizatora UKFiT otrzymał do dyspozycji 409.817 tys. zł. Jest to suma niebagatelna. Pieniądze te przede wszystkim przeznaczone są na inwestycje i w tej sprawie mam na samym wstępie uwagę. Otóż przed laty, gdy ustawą z dnia 19 sierpnia 1994 roku wprowadzano ten środek specjalny przyjęto zasadę, że część tych środków przekazujemy na sport młodzieżowy, część na sport osób niepełnosprawnych a część na inwestycje. Suma przeznaczona na inwestycje miała być dzielona w następujący sposób: 70% środków miało być przeznaczone dla województw na modernizacje, remonty i budowę obiektów sportowych, a tylko pozostałe 30% miało iść na inwestycje centralne. W 1998 roku te proporcje zostały zachwiane, bo na ten drugi cel przeznaczono 269.065 tys. zł, z tego na Centralny Ośrodek Sportu 34.041 tys., i na Akademie Wychowania Fizycznego 66 tys., natomiast na inwestycje terenowe przeznaczono tylko 168.518 tys. zł. Nie wiem, jak to ma się układać w roku 1999, ale myślę, że te proporcje jeszcze bardziej zostaną zachwiane na rzecz niestety inwestycji centralnych. Stąd mój wniosek, aby utrzymać proporcję, że województwa - teren otrzymuje 70%, a inwestycje centralne nie przekraczają 30% środków ze środka specjalnego przeznaczonych na inwestycje.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">W 1998 roku komitet finansowy zaopiniował 248 wniosków o dotacje oraz 149 o przesunięcie terminu. Rada Programowa ds. Inwestycji zaopiniowała pozytywnie 223 wnioski o dofinansowanie przedsięwzięć inwestycyjnych w terenie oraz inwestycji centralnych na ogólną sumę 231.438 tys. zł. W 1998 roku zakończono i rozliczono 451 umów o dofi-nansowanie na łączną kwotę 212.279 tys. zł. Pragnę jeszcze raz przypomnieć, że zasada jest taka, iż ze środka specjalnego dofinansowujemy tylko 33% ogólnej wartości kosztorysowej inwestycji, pozostałe 2/3 daje gmina, bo te umowy są przede wszystkim podpisywane z wójtami, burmistrzami, czy prezydentami miast. To rozwiązanie spowodowało, że w ostatnich latach oddaliśmy do użytku wiele obiektów. Po 1994 roku w kulturze fizycznej został przełamany kryzys inwestycyjny i mamy już za sobą najgorszy okres lat 1990 - 1994, kiedy to praktycznie nie realizowano żadnych inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Na rozwój sportu dzieci i młodzieży przeznaczono z tych dopłat 89.724 tys. zł. Było to przede wszystkim dofinansowywanie i wspomaganie Uczniowskich Klubów Sportowych, których mieliśmy w 1998 roku w całym kraju 4.600. Jako działacz kultury fizycznej chcę powiedzieć, że ta forma pomocy jest ze wszech miar pożyteczna i skuteczna, bo środki kierowane do UKS nie są marnowane. Uczniowskie Kluby Sportowe środki pomnażają, bo każdy z nich również zabiega o sponsorów przy organizacji różnego rodzaju imprez i rozgrywek, czy to na szczeblu makroregionu czy na szczeblu ogólnopolskim.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Trzecia pozycja, która jest bardzo istotna to sport osób niepełnosprawnych. Z tych dopłat przeznaczono na niego w zeszłym roku 15.917 tys. zł. W tej kwestii trudno mieć jakieś zasadnicze uwagi, bo te środki są wykorzystywane w bardzo różny sposób.</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Reasumując, zgadzam się ze stanowiskiem Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki, że należy pozytywnie ocenić realizację budżetu Urzędu Kultury Fizycznej i Turystyki.</u>
          <u xml:id="u-5.9" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Na zakończenie mam gorącą prośbę do pana prezesa Wiktora Kreboka, aby członkowie Komisji Finansów Publicznych mogli wejść w posiadanie regulaminu i zasad rozdziału środka specjalnego, który obowiązuje w 1999 roku. Przypominam, że nastąpiła tu zasadnicza zmiana i środki te zostały przekazane do urzędów marszałkowskich. To marszałkowie są dziś głównymi dysponentami i to oni decydują, jakie inwestycje na terenie danego województwa będą dofinansowywane. Dzieje się w tej sprawie różnie i dlatego proszę o dostarczenie Komisji regulaminu oraz informacji, jak UKFiT kontroluje wykorzystanie tych środków w poszczególnych województwach. W jaki sposób UKFiT dokonuje oceny, czy środki te rzeczywiście trafiają na najbardziej potrzebne inwestycje. Czy UKFiT dba o to, aby wyrównywać dysproporcje pomiędzy województwami. Wydaje mi się, że nastąpiło tutaj pewne zachwianie, i że nadal dość wysoko są dofinasowywane te województwa, które są już dość dobrze wyposażone w obiekty sportowe. Swego czasu dokonano oceny tej kwestii i UKFiT dysponuje bardzo szczegółowym rozeznaniem. Czy ma to jakiś wpływ na dofinansowywanie inwestycji w biedniejszych województwach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Panie prezesie, zobowiązuję pana, żeby Komisja do wtorku otrzymała regulamin obowiązujący w 1999 roku wraz z odpowiedziami na pytania, które postawił pan poseł Mieczysław Czerniawski. Chodzi głównie o problem nadzoru UKFiT nad gospodarowaniem tymi środkami przez samorządy wojewódzkie oraz przez urzędy marszałkowskie. Chcemy również wiedzieć, czy i w jakim zakresie brany jest pod uwagę postulat wyrównywania szans między poszczególnymi województwami. Proszę pamiętać, że wtedy gdy budowaliśmy nowy podział administracyjny kraju, postulat wyrównywania szans i obietnica wyrównywania szans była jednym z argumentów mających przekonać oponentów do tej sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#WicedyrektordepartamentuwNajwyzszejIzbieKontroliDanutaGajdus">Jestem wicedyrektorem Departamentu Zdrowia i Kultury Fizycznej, który przeprowadził kontrole wykonania budżetu w części 45 - Urząd Kultury Fizycznej i Turystyki. Najwyższa Izba Kontroli przeprowadziła tę kontrolę w okresie od grudnia 1998 do kwietnia 1999 r. Z ustaleń kontroli wynika w szczególności, że UKFiT zrealizował dochody w wysokości 2.647 tys. zł, tzn. że dochody te były dziewiętnastokrotnie wyższe od ustalonych w ustawie budżetowej na 1998 rok. W strukturze zrealizowanych dochodów decydujący udział, bo aż 74%, miały dochody z tytułu spłat wierzytelności byłego Centralnego Funduszu Turystyki i Wypoczynku. W opinii NIK dochody UKFiT z tego tytułu powinny być jeszcze wyższe w przypadku zgodnego z obowiązującymi przepisami rozliczenia aportu wniesionego przez prezesa UKFiT z tytułu objęcia akcji Polskiej Agencji Rozwoju Turystyki SA.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#WicedyrektordepartamentuwNajwyzszejIzbieKontroliDanutaGajdus">W stosunku do ustawy budżetowej na 1998 rok wprowadzone zostały zmiany w wysokości wydatków. Kwota wydatków została zwiększona łącznie o 2,8% do wysokości 340.474 tys. zł. Stwierdzono, że dokonane zwiększenie oraz przeniesienia planowanych wydatków dokonane zostały zgodnie z przepisami obowiązującego wówczas prawa budżetowego. Ustalone w ustawie budżetowej na 1998 rok po zmianach wydatki UKFiT zrealizowane zostały w 99,7%. We wszystkich pozycjach obowiązującej klasyfikacji budżetowej zrealizowane wydatki mieściły się w granicach kwot określonych w ustawie budżetowej oraz układzie wykonawczym budżetu na 1998 rok. Wśród zbadanych w czasie kontroli wydatków nie stwierdzono wydatkowania środków z naruszeniem dyscypliny budżetowej oraz innych przepisów prawa. W pojedyńczych przypadkach miało miejsce wydatkowanie środków, które w ocenie NIK było niecelowe, nierzetelne i niegospodarne. Dotyczyło to, między innymi zlecania niektórych zadań pracownikom UKFiT oraz innym osobom fizycznym i prawnym oraz sposobu rozliczenia umowy o zarządzanie programem pomocowym PHARE.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#WicedyrektordepartamentuwNajwyzszejIzbieKontroliDanutaGajdus">Istotny wpływ na wielkość nakładów finansowych przeznaczonych na zadania realizowane w dziale 87 - kultura fizyczna i sport miały środki specjalne UKFiT. W 1998 roku UKFiT dysponował środkami specjalnymi w wysokości 409.817 tys. zł., a więc kwotą wyższą od wydatków ogółem UKFiT ustalonych w ustawie budżetowej na 1998 rok po zmianach.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#WicedyrektordepartamentuwNajwyzszejIzbieKontroliDanutaGajdus">W toku kontroli stwierdziliśmy, że UKFiT ograniczył działalność kontrolną w zakresie realizacji zadań zleconych polskim związkom sportowym oraz stowarzyszeniom kultury fizycznej i turystycznym. Należy nadmienić w tym miejscu, że główną formą realizacji zadań budżetowych było przekazywanie środków budżetowych w formie dotacji oraz zlecania zadań państwowych jednostkom niepaństwowym. Wydatkowane w ten sposób środki stanowiły ponad 90% wydatków UKFiT w 1998 r. W toku kontroli ustaliliśmy także, że UKFiT nie zrealizował wszytkich wniosków pokontrolnych NIK, zgłoszonych po przeprowadzeniu ubiegłorocznej kontroli budżetowej i do czasu zakończenia kontroli tegorocznej nie określił kryteriów umożliwiających ocenę efektywności funkcjonowania Polskich Ośrodków Informacji Turystycznej za granicą, na utrzymanie których w 1998 roku przeznaczono 27,7 mln zł. W trakcie kontroli stwierdziliśmy także, że w toku wykonania budżetu wystąpiły nieznaczne uchybienia nie mające jednak istotnego wpływu na wykonanie budżetu. Stwierdzone uchybienia dotyczyły w szczególności: przekazania części spłat wierzytelności byłego Centralnego Funduszu Turystyki i Wypoczynku w kwocie 6.396 tys. zł, uzyskanych przed datą objęcia przez prezesa UKFiT akcji Polskiej Agencji Rozwoju Turystyki SA., ustalonej w akcie notarialnym. Działanie to NIK traktuje jako nielegalne, gdyż na podstawie przepisów ustawy budżetowej na 1997 rok oraz w związku z obowiązującymi przepisami Kodeksu handlowego wierzytelności zniesionego CFTiW mogły być wniesione jako aport rzeczowy do PART SA dopiero po dacie objęcia akcji ustalonej w akcie notarialnym. Do czasu objęcia akcji PART SA prawa wierzyciela w stosunku do wierzytelności byłego CFTiW przysługiwały skarbowi państwa. Inne uchybienia dotyczyły nieuzasadnionego w ocenie NIK zawierania dodatkowych umów zlecania lub umów o dzieło z pracownikami UKFiT oraz zawierania takich umów z osobami spoza UKFiT. Umowy te merytorycznie dotyczyły bowiem prac, które mogły być wykonane przez pracowników UKFiT w ramach ich obowiązków służbowych. Takie działania NIK ocenia jako niecelowe i niegospodarne. UKFiT zawarł umowy-zlecenia na łączną kwotę 592,2 tys. zł, co oznaczało w stosunku do 1997 roku wzrost o 61,4%. Inne uchybienie dotyczyło sposobu rozliczenia umowy o zarządzanie programem pomocowym PHARE na kwotę 79,6 tys. zł. Umowę tę uznano za wykonaną i rozliczoną mimo braku dokumentów ilustrujących merytoryczny zakres zrealizowanych zadań. Takie działanie NIK oceniła jako nierzetelne. Po zakończonej kontroli sformułowano pod adresem prezesa UKFiT następujące wnioski pokontrolne: zalecono podjęcie działań zmierzających do ustalenia faktycznej kwoty spłaconych wierzytelności byłego CFTiW przypadających na okres sprzed objęcia akcji PART SA i zawarciem aktu notarialnego, które powinny być przekazane do budżetu państwa. Zapewnienie skutecznego nadzoru nad realizacją zadań zleconych polskim związkom sportowym oraz stowarzyszeniom kultury fizycznej i turystycznym, na które, jak wspomniałam, przeznaczono pokaźną część wydatków.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#WicedyrektordepartamentuwNajwyzszejIzbieKontroliDanutaGajdus">Zracjonalizowanie wydatków  ponoszonych w związku z realizacją umów-zleceń lub umów o  dzieło, poprzez szersze angażowanie etatowych pracowników do realizacji zadań wykonywanych przez UKFiT i należących do tego urzędu. Określenie kryteriów umożliwiających ocenę efektywności funkcjonowania Polskich Ośrodków Informacji Turystycznej za granicą.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#WicedyrektordepartamentuwNajwyzszejIzbieKontroliDanutaGajdus">Pragnę poinformować, że pan prezes UKFiT w odpowiedzi na wystąpienie pokontrolne, a także po otrzymaniu informacji NIK o wykonaniu budżetu państwa w części 45, przysłał obszerną odpowiedź, w której zapowiedział przystąpienie do realizacji wszystkich wniosków pokontrolnych. Już po odbyciu ostatniego posiedzenia Komisji Kultury Fizycznej i Turystyki, na którym prezentowane były, także przez NIK, wyniki kontroli otrzymaliśmy odpis pisma skierowanego przez pana prezesa Jacka Dębskiego do prezesa zarządu Polskiej Agencji Rozwoju Turystyki SA., w którym zwraca się, w związku z wynikami kontroli NIK, o niezwłoczne przekazanie kwoty 6.396.130 zł na konto budżetu państwa. Ma to miejsce w związku z ustaleniami stwierdzającymi, że spłaty wierzytelności byłego Centralnego Funduszu Turystyki i Wypoczynku przekazane do dnia wydania postanowienia przez sąd rejonowy dla miasta Warszawy w sprawie wniesienia akcji do PART SA. stanowią dochód budżetu państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiWiktorKrebok">Chcę bardzo serdecznie podziękować za taką dobrą i pozytywną opinię wystawioną naszemu urzędowi i postaram się odpowiedzieć na pytania pana posła Mieczysława Czerniawskiego. Jeśli pan przewodniczący pozwoli to następnie zabierze głos nasza pani księgowa, która odpowie na pytania dotyczące planowania oraz pan dyrektor departamentu turystycznego, który odpowie na kwestie związane z turystyką.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiWiktorKrebok">Chcę powiedzieć, że pieniądze ze środka specjalnego pomogły w znacznym stopniu poprawić całą bazę sportową. Proporcje 30% na inwestycje centralne i 70% na inwestycje wojewódzkie zostały nieznacznie zmienione z tej przyczyny, że były prowadzone prace inwestycyjne w akademiach wychowania fizycznego, które były bardzo niedoinwestowane i w centralnych ośrodkach sportu w: Spale, Cetniewie i Wałczu. Żeby nie rozciągać tych inwestycji w czasie postanowiono zwiększyć nieznacznie przeznaczone na nie środki. Dzięki temu w tej chwili COS w Cetniewie jest już wyremontowany i wszystkie pawilony są oddane do użytkowania, tak że wygląda to bardzo imponująco. W COS w Spale jest na ukończeniu hala sportowa, która była konieczna do przeprowadze-nia mistrzostw świata. W Wałczu natomiast oddano do dyspozycji sportowców piękną stołówkę i kończy się budowę krytej pływalni. Jeśli chodzi o akademie wychowania fizycznego, to najbardziej na tej zmianie proporcji skorzystała AWF w Warszawie gdzie oddaliśmy do użytku przepiękny stadion lekkoatletyczny oraz zmodernizowano krytą halę lekkoatletyczną. W tej chwili AWF w Warszawie ma wszystkie obiekty sportowe na bardzo wysokim poziomie. Na zmianie tych proporcji zaważyła również AWF w Krakowie, w której też przeprowadzono bardzo wiele inwestycji.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiWiktorKrebok">Jeśli chodzi o środki przekazane samorządom, to przypominam, że ideą naszej koalicji było oddanie władzy ludziom w terenie, w związku z czym środek specjalny został podzielony proporcjonalnie do liczby mieszkańców i przekazany samorządom wojewódzkim, które maja decydować, którą salę, który basen, czy inny obiekt budować lub remontować. My tu w Warszawie nie mamy takiego rozeznania. Cały program pozostaje jednak pod naszą kontrolą, samorządy wytypują obiekty, które chcą wybudować lub wyremontować, program jest zatwierdzany przez pana wojewodę, a następnie realizowany przez nas. Nie widzę żadnego zagrożenia, cały czas te kwestie mamy pod kontrolą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Nikt nie mówił, że jest zagrożenie, że nie kontrolujecie. Nie było takiego zarzutu. Chcemy natomiast dowiedzieć się, w jaki sposób kontrolujecie i czy, bo takie było polityczne założenie reformy administracyjnej kraju, zostały uruchomione mechanizmy wyrównawcze podobne do tych stosowanych w Unii Europejskiej. Bogatsze województwa muszą budować swoją przyszłość bardziej o własnych siłach, a biedniejsze muszą być trochę bardziej wspomagane ze środków centralnych. Na to pytanie chcemy uzyskać odpowiedź. Jak to jest realizowane przez UKFiT? Na razie nie stawiamy zarzutów. Proszę tylko nie mówić, że nie macie rozeznania, co się dzieje w terenie. Cóż wart byłby przewodniczący Komisji Finansów Publicznych, gdyby powiedział, że nie ma rozeznania o tym, co się dzieje w kraju? I ja i wy musimy o wszystkim wiedzieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiWiktorKrebok">Panie przewodniczący, to jest troszeczkę nie tak, ja tylko powiedziałem, że my nie chcemy decydować, który obiekt ma być robiony w pierwszej kolejności.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiWiktorKrebok">Jeśli chodzi o wyrównywanie szans, to przygotowujemy dane i robimy w tej chwili inwentaryzację w nowych województwach. Tu znów nie mogę się zgodzić, bo to od tych ludzi w terenie zależy kogo my będziemy finansować, to oni muszą mieć plan, muszą zebrać środki żeby zacząć i dopiero wtedy my możemy dołożyć swoje 33%. Nikogo na siłę nie możemy uszczęśliwiać. Regulamin oczywiście państwu przedstawię, tak jak pan przewodniczący prosił do wtorku.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#WiceprezesUrzeduKulturyFizycznejiTurystykiWiktorKrebok">Chcę jeszcze odpowiedzieć na mały zarzut postawiony przez NIK. Ponad 90% środków jest przekazywane polskim związkom sportowym i żeby sytuacja do końca była klarowna przeszkoliliśmy wszystkie księgowe, przeszkoliliśmy wszystkich odpowiedzialnych pracowników tych związków. My nie przekazujemy dotacji tylko środki na zadania celowe i bardzo ściśle kontrolujemy wykonanie zadań zleconych. Zadania te nie zostały wykonane w 100%, bo nie było śniegu w Szczyrku i mistrzostwa świata przeniesiono do Francji. Cały czas ten nadzór doskonalimy i myślę, że w roku 1999 już wszystkie środki przekazywane polskim związkom sportowym na sport wyczynowy będą pod taką kontrolą, że nie będzie nawet najmniejszych uchybień finansowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#WicedyrektordepartamentuwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiTeresaMiller">Jeżeli chodzi o planowanie dochodów budżetowych to chcę powtórzyć to, co już zaprezentowała pani dyrektor z Najwyższej Izby Kontroli, że nasze dochody rzeczywiście zostały mocno przekroczone. Dotyczyło to szczególnie działu - Turystyka i wypoczynek. Nie zaplanowanie tych dochodów w momencie konstruowania resortowego projektu budżetu było spowodowane tym, że zakładano, iż prace związane z przejęciem przez prezesa UKFiT w imieniu skarbu państwa akcji PART SA. zakończą się, zgodnie z art. 50 ustawy budżetowej na 1997 rok, do końca tego roku. Niestety miał miejsce poślizg, który spowodował, że kwoty ze spłat pożyczek, raty kapitałowe i odsetki za czwarty kwartał 97 wpłynęły dopiero w pierwszym kwartale 1998 roku.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#WicedyrektordepartamentuwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiTeresaMiller">Podobna sytuacja miała miejsce w dwóch innych działach: kultura fizyczna oraz turystyka, których dochody też nie zostały zaplanowane. Te nieplanowane dochody są zwrotami dotacji z rozliczenia zadań zleconych, na które przekazywane były dotacje budżetowe. Z samego trybu rozliczania tych zadań wynikał pewien poślizg, bo dotacje zostały przekazane w roku 1997, a ich rozliczenie miało nastąpić w pierwszym kwartale 1998 roku. W momencie konstruowania budżetu nie było do przewidzenie, że te środki nie zostaną wykorzystane. Zakładano, że wszystkie zadania, które zostały zlecone i, na które zostały przekazane dotacje będą wykonane w 100%. Takie były główne przyczyny przekroczenia dochodów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#WicedyrektordepartamentuwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiMarekGolkowski">Dla uzupełnienia tych wyjaśnień chcę podać kilka cyfr dotyczących tej części działalności UKFiT, która polega na zlecaniu zadań państwowych do realizacji jednostkom niepaństwowym. Przede wszystkim wchodzą tu w grę cztery duże stowarzyszenia turystyczne tzn.: Polskie Towarzystwo Turystyczno-Kra-joznawcze, Polskie Towarzystwo Schronisk Młodzieżowych, Polska Federacja Kempingu i Karawaningu oraz Ludowe Zespoły Sportowe. Kwota dotacji dla nich wynosiła łącznie 2.733 tys. z czego rozliczono kwotę 2.688 tys. Środki podlegające zwrotowi wynosiły 45 tys. zł. Ta kwota zwrotu wzięła się z wyjątkowo rygorystycznej polityki, jaką prowadzi UKFiT przy zawieraniu umów. Umowy zostały tak sformułowane, iż kwota dotacji została powiązana z ogólnym kosztem imprezy. Tak się stało, że niektóre imprezy zamknęły się mniejszym łącznym kosztem niż przewidywano. Powodem tej sytuacji nie była mniejsza liczba uczestników, a finansowe wsparcie sponsorów. W związku z tą sytuacją i sformułowaniami umów, niektóre stowarzyszenia musiały zwrócić nam te 45 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#WicedyrektordepartamentuwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiMarekGolkowski">W nawiązaniu do tego chcę zwrócić uwagę na fakt, że zgodnie z zaleceniem NIK w UKFiT został powołany zespół opiniujący wydatki publiczne, który zajmuje się przyjmowaniem do realizacji tych wniosków, które wydają się najbardziej konieczne i merytorycznie najbardziej uzasadnione. Czyli obecnie jest tak, że merytoryczna kontrola wykonywana przez departamenty, które zajmują się owymi wnioskami została jeszcze wzmocniona przez ciało kolegialne powołane przez prezesa UKFiT. Jest to następny element kontroli, który pozwala na jeszcze dokładniejsze rozpoznanie przyznawanych dotacji.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#WicedyrektordepartamentuwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiMarekGolkowski">Co do kontroli wykonania, to jest ona prowadzona w miarę możliwości UKFiT. Chcę zwrócić uwagę, że w 1998 roku duże stowarzyszenia turystyczne zorganizowały ponad 80 kursów i obozów szkoleniowych, a łączna liczba osób, które skorzystały z dotacji, poprzez organizowane imprezy wyniosła 31.054 osoby. Jest to ogromna liczba i sama możliwość skontrolowania kilkuset imprez, które są organizowane, nie jest rzeczą prostą. Organizacje społeczne, które również otrzymują dotacje na działania, uzyskały z UKFiT środki w wysokości 254 tys. zł. Skorzystało z nich ponad 5.600 osób. Dotowano również wiele wydawnictw niekomercyjnych, które służą promocji turystyki kwalifikowanej i aktywnej.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#WicedyrektordepartamentuwUrzedzieKulturyFizycznejiTurystykiMarekGolkowski">Chcę również odnieść się do oceny efektywności działania Polskich Ośrodków Informacji Turystycznej za granicą. Jest tych oś-rodków 11 i kwota przeznaczona na ich działalność programową, łącznie z kosztami administracyjnymi wyniosła 27 mln zł. Chcę zwrócić uwagę na tylko jeden aspekt działalności POIT, na możliwość podejmowania działań w kierunku ukazywania się artykułów prasowych o turystyce w Polsce, które są wspomagane wiedzą merytoryczną, fotografiami i informacjami o Polsce. Takich artykułów ukazało się w 1998 roku 1422, gdybyśmy chcieli te same artykuły zamieścić w prasie zagranicznej poprzez wykupywanie powierzchni ogłoszeniowej i reklamowej to trzeba by zapłacić 74 mln zł. Już ta kwota przewyższa trzykrotnie wartość dotacji skierowanych na działalność Polskich Ośrodków Informacji Turystycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieFinansowHalinaWasilewskaTrenkner">Rezygnuję z wystąpienia, za to chętnie odpowiem na pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Chcę się upewnić, ta kwota 6 mln zł z Centralnego Funduszu Turystyki i Wypoczynku, która nie została odprowadzona do budżetu i dopiero po interwencji NIK jest oddawana, wzięła się stąd, że została przedwcześnie przekazana jako aport do PART SA? Tak. Dobrze, dziękuje bardzo.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PoselHenrykGoryszewski">Kto chce zabrać głos w dyskusji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Nie do końca rozumiem ten wątek, o którym mówił pan przewodniczący, czyli sprawę tych 6 mln zł. W sprawozdaniu NIK jest powiedziane: "W ramach swoich upoważnień prezes UKFiT wniósł aport rzeczowy do PART SA". W swojej opinii Biuro Studiów i Ekspertyz napisało, że niewłaściwie planuje się dochody, a to przecież nie ma nic wspólnego z planowaniem dochodów, to przecież jest decyzja. Pytam, czy należało wesprzeć PART SA tymi udziałami, czy nie należało? Nie do końca rozumiem, co NIK o tym sądzi i jak to naprawdę powinno być.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Chcę jeszcze postawić dwa inne pytania. Rzecz jest drobna, bo prawdopodobnie sumy są niewielkie. Czy wyciągano konsekwencje w sprawie tych prac zleconych, o których jest mowa w sprawozdaniu NIK?</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Najważniejszą pozycją tej części wydatków jest finansowanie stowarzyszeń, których jest kilkadziesiąt, od szachistów do żeglarzy. To jest sprawa, która naszą Komisję niezmiernie interesuje, sprawa kontroli wydatków publicznych na stowarzyszenia, która zresztą będzie musiała być przez nas głębiej zbadana. Sektor kultury fizycznej jest  w tej chwili pod bardzo baczną uwagą i wszyscy przyglądają się temu bardzo uważnie. Chcę usłyszeć opinię NIK, bo jej tu nie ma, jak ocenia działalność UKFiT w zakresie kontrolowania stowarzyszeń. Jest tutaj tylko powiedziane, że stwierdzono zmniejszenie się liczby kontroli w stosunku do placówek podległych i nadzorowanych. Nie wiem, czy dotyczy to tych stowarzyszeń, czy tylko zagranicznych Polskich Ośrodków Informacji Turystycznej. Najbardziej interesującą rzeczą są te stowarzyszenia, bo to jest sto kilkadziesiąt milionów złotych dotacji. Jak wiemy, jeszcze za ancien régime ten sektor uchodził za szczególnie zabagniony i szczególnie trudny do kontrolowania. Myślę, że najczęściej występującymi nieprawidłowościami są: niepełne wykonywanie zadań za te same pieniądze, stosowanie innych wskaźników czy przeliczników oraz wykonywanie nie tego, co jest w programie. Na ten temat nie ma nic, ani w sprawozdaniu NIK, ani w sprawozdaniu naszego Biura Studiów i Ekspertyz, podczas gdy jest to istota rzeczy tej 45 części budżetu. To są pieniądze na wszystkie stowarzyszenia. Jak te pieniądze są wydawane i jak są kontrolowane przez resort? Czy są zobiektywizowane i skwantyfikowane kryteria kontroli? Czy są aplikowane, tak jak to próbują robić inne resorty, zwłaszcza oświaty i kultury? Bardzo proszę o kilka słów informacji, bo nic na ten temat nie ma w sprawozdaniach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Chcę tylko powiedzieć o jednej sprawie, czyli o kwestii PART SA. i owego aportu z CFTiW. Było tak, że CFTiW za-angażował się w latach osiemdziesiątych w pożyczki dla różnych stowarzyszeń i biur podróży. Zawarto stosowne umowy zakładające zwroty pożyczek w określonym czasie. W roku 1996 sprawa ta, po raz pierwszy była przedmiotem postanowień ustawy budżetowej, zapisano, że należy rozdzielić władztwo nad tymi pożyczkami, i że ze względu na ich charakter powinny się one stać elementem, który pozostanie w gestii prezesa UKFiT. W 1997 roku stosowne upoważnienie zostało wpisane do art. 53 ustawy budżetowej, który mówił o tym, że na mocy porozumienia należy ustalić wykaz wierzytelności CFTiW, który zostanie przekazany i wniesiony jako aport rzeczowy do Polskiej Agencji Rozwoju Turystyki SA. 10 października 1997 r., czyli po zakończeniu dość poważnego procesu ustalania, jaka jest sytuacja poszczególnych dłużników i jak wyglądają pozostałe spłaty, nastąpiło przekazanie stosownej dokumentacji pomiędzy ministrem finansów a prezesem UKFiT. W tym momencie pan prezes UKFiT podjął w ramach upoważnienia budżetowego decyzję, że 20 różnych pożyczek, to zarządzenie jest opublikowane w Monitorze Polskim z 1997 r., zostanie wniesione jako aport rzeczowy do PART SA. Ponieważ jednak PART był spółką akcyjną, to aby móc powiedzieć, że te środki rzeczywiście stają się elementem kapitału spółki trzeba było dokonać zmiany w rejestrze spółki. To trwało. W związku z tym kolejne raty, które się pojawiały z CFTiW, bo jednak niektórzy wierzyciele spłacali pożyczki, pozostawały jakby w oczekiwaniu na decyzję sądu. Początkowo wyglądało na to, że rzecz będzie bardzo szybka, potem się jednak okazało, że akcja trwa dłużej niż zakładali: pan prezes i minister finansów. W 1998 roku, gdy pojawiły się pierwsze raty kwartalne, pan prezes UKFiT zadał nam pytanie, co z tymi pieniędzmi robić. Odpowiedzieliśmy, aby w oczekiwaniu na decyzję sądu rejestrowego pozostawić je na nieoprocentowanym koncie z tym, że odsetki od tej kwoty stanowią dochód budżetu państwa. Tak wyglądała sprawa od strony technicznej, było to po prostu oczekiwanie na dokonanie pełnych formalności. Elementem zaskoczenia było tylko to, że niektóre z tych przedsiębiorstw odzyskały możliwości płatnicze, bo przez kilka lat nie płaciły tych zwrotów wcale. Interes w turystyce powrócił i one zaczęły być wypłacalne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Te 6 mln, to są wpłaty dokonane przed zarejestrowaniem zmiany statutu spółki akcyjnej i powiększeniem jej kapitału akcyjnego o aport w postaci wierzytelności?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Te 6 mln to są spłaty rat pożyczek, a nie odsetki zebrane przez prezesa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Aportem są wierzytelności, a nie sumy, które zostały wyegzekwowane przed zmianą statutu spółki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#WiceprezesWiktorKrebok">Chcę uspokoić pana posła Andrzeja Wielowieyskiego, ani jedna złotówka w departamencie sportu wyczynowego nie może być wydana bez ostrych restrykcji.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#WiceprezesWiktorKrebok">Przede wszystkim to nie dotyczy małych stowarzyszeń, to są duże ogólnopolskie związki sportowe. Środki z budżetu państwa wydajemy tylko na reprezentacje narodowe i olim-pijskie. Są one przydzielane według następujących kryteriów: w dyscyplinach nieolimpijskich, żeby dostać od nas pomoc trzeba zdobyć medal, a w dyscyplinach olimpijskich, na mistrzostwach Europy trzeba zająć od 1 do 6 miejsca, a na mistrzostwach świata od 1 do 8. Decyzja o każdej dotacji przechodzi przez trzystopniowe sito, na pierwszym poziomie cały program przygotowań reprezentacji robi związek sportowy, następnie jest to weryfi-kowane pod względem merytorycznym i finansowym przez nasz departament sportu wyczynowego, a dalej przez specjalną komórkę przy Centralnym Ośrodku Sportu, która się nazywa Zespół Prognoz i Analiz Wyniku Sportowego, gdzie cały program jest sprawdzany przez grupę metodyków i trenerów. Następnie wszystko to jest jeszcze raz zatwierdzane przez sztab przygotowań olimpijskich, który zwykle jeszcze podwyższa kryteria. Jeśli pan poseł sobie życzy to dostarczę dokumentację pokazującą, co należy zrobić i jakie spełnić kryteria, żeby dostać wsparcie finansowe z budżetu państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Proszę o wyjaśnienie. Weźmy np. szermierzy, którzy mają mistrzostwa świata co roku. Czy na rok 1998 owo kryterium stanowią medale zdobyte w 1997 roku, czy też ocena szans zdobycia medali w 1998 roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#WiceprezesWiktorKrebok">Liczą się wyniki roku poprzedniego z prognozowaniem na rok następny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoselTadeuszMatyjek">Powiedział pan, że pieniądze są rozdzielane na województwa w zależności od liczby mieszkańców. Oznacza to, że szanse nie są wyrównywane, bo tych biedniejszych województw nigdy nie będzie stać na zaangażowanie tych 67%. Chcę tu przytoczyć przykład województwa warmińsko-mazurskiego, w którym dopiero w tym roku został oddany stadion z tartanową bieżnią.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#PoselTadeuszMatyjek">Druga sprawa, jak można planować dochody, które później są dziewiętnastokrotnie wyższe? Co to za planowanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Co do tego planowania dochodów to ten temat już omówiliśmy. Zapisuję sobie, aby w tym roku zrobić bilans wszystkich nieplanowanych i przewyższonych dochodów. Okażę się pewnie, że te 300 mln zł, o które była taka awantura to są po prostu nieplanowane dochody. W budżecie na przyszły rok dopiszemy te 300 mln jako kwotę nieplanowanych dochodów. Widzę, że pani minister ma kwaśną minę, ale uważam musimy nareszcie wprowadzić w tym kraju pewien rygor w sprawach finansowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#WiceprezesWiktorKrebok">Odpowiadając na pytanie pana posła przypominam, że sejmowa Komisja Kultury Fizycznej i Turystyki postanowiła zmienić regulamin przydzielania środka specjalnego, według tego projektu gminy o większym bezrobociu, będą mogły dostać większe dofinansowanie, nawet ponad 50%. Także sejmowa Komisja Kultury Fizycznej i Turystyki już ten problem próbuje rozwiązać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Widzę, że zbierając doświadczenia tegoroczne będziemy musieli zastanowić się szerzej nad wbudowaniem w system finansów publicznych mechanizmu wspierania rozwoju województw mniej rozwiniętych gospodarczo. Sądzę jednak, że do tego są nam potrzebne doświadczenia 1998 roku i analiza wykonania budżetu za 1999 rok. Mam nadzieję, że zdążymy to zrobić w ostatnim roku kadencji i że nie będę musiał później, będąc już w opozycji protestować przeciwko temu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselAndrzejWielowieyski">Nie otrzymałem odpowiedzi na pytanie dotyczące konsekwencji niedociągnięć finansowych związanych z dodatkowymi umowami. Bardzo proszę również NIK o odpowiedź w tej sprawie. Proszę również o opinię, jak NIK ocenia kontrolę wydatkowania pieniędzy na stowarzyszenia. Jestem bardzo wdzięczny panu prezesowi za zaprezentowanie tych medalowych kryteriów, ale chyba bardziej istotną rzeczą jest sprawdzanie ex post. Np. zaplanowaliśmy wysłanie drużyny 20-osobowej, a pojechała 15-osobowa, czy takie sprawy są sprawdzane? Chcę się dowiedzieć, czy NIK wie, jak to jest w praktyce, bo ja sam prowadziłem sporo obozów sportowych i wiem, jak się robi sprawozdania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#WiceprezesWiktorKrebok">Po kontroli NIK prezes UKFiT postanowił zrezygnować ze zlecania prac i zawierania umów-zleceń. Powstała komisja wydatkowania środków publicznych, która ma opiniować tego typu przedsięwzięcia. Myślę, że tego typu sytuacje już się w przyszłości nie powtórzą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#WicedyrektordepartamentuDanutaGajdus">W tym roku w toku kontroli budżetowej NIK nie przeprowadzała szczegółowych kontroli w stowarzyszeniach, a także nie kontrolowała większości umów, na podstawie których przyznano dotacje jednostkom niepaństwowym. Taką szczegółową kontrolę przeprowadzono w ubiegłym roku. Wyrywkowo, o czym piszemy w raporcie, w toku czynności sprawdzających dokonaliśmy badania sposobów rozliczenia kilku umów i nie stwierdziliśmy jakichkolwiek nieprawidłowości. Jedyna kontrola szczegółowa została przeprowadzona w sprawie Stadionu Śląskiego. Chcę poinformować, że tę sprawę monitorujemy szczegółowo i w maju 1999 roku przeprowadziliśmy kolejną kontrolę sprawdzającą realizację wniosków pokontrolnych. Ustalono, że na podstawie rozporządzenia Prezesa Rady Ministrów z dnia 19 listopada 1998 roku ośrodek ten został przekazany przez wojewodę do urzędu marszałkowskiego województwa śląskiego. Nie powołano dotąd dyrektora tej placówki, a osoba pełniąca obowiązki dyrektora ma jedynie upoważnienie do zwykłego zarządu majątkiem. Wnioski pokontrolne, jak dotąd nie zostały zrealizowane, być może w związku z niepowołaniem dotąd dyrektora. Dotyczą one między innymi: renegocjacji umów, przeprowadzenia przetargów i rozważenia celowości prowadzenia inwestycji w dotychczasowym zakresie. Myślę, że nie ma potrzeby przywoływania tutaj informacji bardziej szczegółowej na temat wyników tej kontroli. Przypomnę tylko, że tę kontrolę przeprowadziła w IV kwartale 1998 roku, w związku z toczącą się kontrolą budżetową, delegatura katowicka. Jeżeli pan poseł zadający pytanie i wszyscy państwo uznacie to za celowe, to przy okazji kontroli budżetowych w przyszłym roku możemy oczywiście podjąć szersze działania kontrolne w jednostkach niepaństwowych. Natomiast traktujemy jako złą praktykę i jako niekorzystną zmianę w stosunku do ubiegłego roku to, że sam UKFiT nie przeprowadził takich kontroli w polskich związkach sportowych, którym przekazuje środki i ogranicza się tylko do badania dokumentów i sprawozdań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Czy są jeszcze inne uwagi? Nie ma. Nie było wniosku krytycznego, co do sprawozdania z wykonania budżetu przez UKFiT. Czy wobec powyższego jest sprzeciw, co do przyjęcia tego sprawozdania. Nie ma sprzeciwu. Stwierdzam, że Komisja Finansów Publicznych przyjęła sprawozdanie. Dziękuję wszystkim.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#PoselHenrykGoryszewski">Przechodzimy do drugiego punktu porządku dziennego, opinia Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. Opinię przedstawi, łącznie z recenzją wykonaną przez naszą Komisję pan poseł Józef Górny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PoselJozefGorny">Przedstawiam obie te opinie łącznie, jako że pan poseł Adam Łoziński nie może uczestniczyć w dzisiejszym posiedzeniu. Jestem członkiem obu Komisji więc dokonam wspólnej analizy obu opinii.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#PoselJozefGorny">Komisja Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa na swoim posiedzeniu w dniu 22 czerwca dokonała analizy wykonania budżetu w części 28 - Ministerstwo Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa za 1998 r. Analiza ta wykazała, że założone w ustawie budżetowej dochody zostały przekroczone o 11,4%. Dochody zostały przekroczone we wszystkich działach, za wyjątkiem działu 91 - Administracja państwa, w którym plan dochodów został zrealizowany w 98%. Ta zmiana była niezależna od ministerstwa, jako że głównym powodem niewykonania dochodów była zmiana sposobu zaliczania dochodów z tytułu zwrotu kosztów pobierania próbek oraz wykonania pomiarów i analiz.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#PoselJozefGorny">W ustawie budżetowej na 1998 rok w część 28 zapisano kwotę wydatków w wysokości 604 mln zł. W trakcie 1998 roku decyzjami Ministerstwa Finansów dokonano dwudziestu zmian zwiększających i jednej zmiany zmniejszającej limit wydatków. W efekcie wydatki zostały zwiększone o 273 mln tj. o 45,2%, do kwoty ponad 877 mln zł. Wydatki po zmianach zostały zrealizowane w 99,9%, a wydatkowania środków dokonano zgodnie z planem. W porównaniu z rokiem 1997 wydatki w ujęciu nominalnym były wyższe o 24,4%, zaś realnie o 11,3%, a więc o kwotę niemal 89 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#PoselJozefGorny">Generalnie Komisja pozytywnie oceniła wykonanie budżetu państwa za 1998 rok w części 28 dotyczącej MOŚZNiL. Stwierdzono pewne uchybienia i nieprawidłowości, ale nie miały one istotnego wpływu na wykonanie budżetu. O tych nieprawidłowościach wspomina w swojej informacji Najwyższa Izba Kontroli. Nieprawidłowości dotyczyły kwoty 679 tys. zł, z czego 608 tys., a więc 0,007% wydatków resortu zostało wydatkowanych niegospodarnie. Główne nieprawidłowości to: wykonywanie robót przed zawarciem umowy, nienaliczanie kar umownych i niepotrącanie 5% marży od wartości wykonanych robót z tytułu zabezpieczenia należytego wykonania umowy. Pozostała zakwestionowana kwota w wysokości 71 tys. zł stanowi uszczuplenie dochodów, które nastąpiło w wyniku umorzenia przez dyrekcję ODGW we Wrocławiu należności jednego z zakładów wykonawstwa sieci z Nysy.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#PoselJozefGorny">Komisja analizowała także wykonanie budżetu wojewodów tj. część 85 dział 45 - Leśnictwo. Dochody i wydatki wojewodów w tym dziale wynikają głównie z zadań przewidzianych w ustawie o lasach oraz o ochronie przyrody. Dochody wynikające głównie ze sprzedaży zbędnych składników majątkowych oraz rozliczeń z lat ubiegłych zaplanowane były w wysokości 536 tys. zł, a więc są to kwoty niewielkie. Zostały one wykonane tylko w 21%, tj. w kwocie 112 tys. zł. O tym wyniku zadecydował budżet wojewody wrocławskiego, w którym na zaplanowany dochód 525 tys. zł, do końca 1998 roku nie uzyskano żadnego dochodu. Wydatki zaplanowano w kwocie 43.653 tys. zł. W trakcie roku zwiększono je o niecałe 3%, do kwoty niemal 45 mln zł i zostały zrealizowane w 99,8%, a więc to wykonanie nie budzi zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#PoselJozefGorny">Przedmiotem analizy Komisji były również rezerwy celowe w części 83 dział 97 poz. 64, gdzie zapisano jedną sprawę, a mianowicie restrukturyzację i wzmocnienie potencjału wykonawczego służb gospodarki wodnej i ówczesnej jeszcze Państwowej Inspekcji Ochrony Środowiska, a w szczególności poprawę jakości prac i stabilności kadr. Była to kwota 13.400 tys. zł i to zadanie zostało wykonane w 100%. Ministerstwo Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa otrzymało także 200 tys. zł z kwoty 11.500 tys. zł z rezerwy powodziowej. Resztę otrzymali wojewodowie i to również zostało zrealizowane w 100%.</u>
          <u xml:id="u-31.6" who="#PoselJozefGorny">Kolejna część mojego wystąpienia dotyczy realizacji planu finansowego przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. O roli NFOŚiGW we wspieraniu polskiej polityki ekologicznej świadczy fakt, że środki wydatkowane przez ten fundusz stanowią niemal 25% wszystkich nakładów ponoszonych w Polsce na ochronę środowiska. Plan finansowy określał wpływy na 1,5 mld zł, jest to kwota niebagatelna, która został zrealizowana w 105% i ostatecznie wyniosła 1.566 mln zł. Plan rozchodów przewidywał 1.304 mln zł i został zrealizowany w wysokości 90% tj. 1.180 mln zł. Wynik finansowy był planowany na 247 mln zł, a został zrealizowany w wysokości 280 mln zł, a więc w 113%. Trzeba powiedzieć, że wpływy do NFOŚiGW pochodzą z czterech źródeł. Najważniejszym są wpływy z opłat i kar, które stanowią 44% ogólnej kwoty wpływów i zostały zrealizowane w 94%. Wpływy z funduszu geologicznego i górniczego, które zostały zrealizowane w 95% stanowią 6% ogółu wpływów. Pozostałe wpływy zostały zrealizowane w 114% i wyniosły 24%. Dalsze wpływy pochodziły ze zwrotów rat pożyczek i dotacji zostały zrealizowane w 122%, co stanowi 26% ogólnych wpływów. Dotacje niewłaściwie wykorzystane podlegają zwrotowi. Ogółem w 1998 roku NFOŚiGW zawarł 565 umów pożyczek i dotacji, w tym 405 umów pożyczkowych o wartość 930 mln zł oraz 160 umów na dotację na kwotę 207 mln zł. Komisja oceniła pozytywnie wyraźnie zauważalną tendencję do zmniejszenia udziału dotacji na rzecz pożyczek.</u>
          <u xml:id="u-31.7" who="#PoselJozefGorny">Jeśli chodzi o rozchody to trzeba stwierdzić, że ich plan nie został zrealizowany i tak: z tytułu pożyczek zrealizowano plan w 90%, dotacji 82% oraz z tytułu umorzeń w 91%. Ogólnie Komisja pozytywnie ocenia realizację planu finansowego NFOŚiGW mimo stwierdzenia nieprawidłowości, z których za najważniejszą Komisja uznała niewykorzystanie środków na cele ekologiczne. Plan finansowy dotyczący tej kwestii został wykonany w 76% w zakresie dotacji i pożyczek. Po drugie, niewykonanie planu rozchodów spowodowało, że nastąpił trzykrotny wzrost środków pieniężnych ulokowanych na rachunkach i w papierach wartościowych, z kwoty 193 mln zł na początku 1998 roku, aż do 585 mln zł na koniec 1998 roku. Ta sprawa wywołała na posiedzeniu Komisji najgorętszą dyskusję. Przedstawiciele Funduszu stwierdzili, że głównym powodem tej sytuacji jest fakt, iż wnioski o dotacje przygotowywane są nierzetelnie i niewłaściwie, że podawane w nich terminy realizacji nieprzystają do faktycznych możliwości realizacyjnych, co powoduje, że NFOŚiGW większość wniosków odrzuca lub odsyła do poprawy. Z tego powodu NFOŚiGW nie jest w stanie wypłacać tych środków w taki sposób, aby były one wykorzystywane zgodnie z przeznaczeniem. Część winy jest na pewno po stronie NFOŚiGW, bo może niektóre z tych wniosków są nienależycie badane. Są również formułowane zarzuty, że NFOŚiGW podchodzi do tych spraw zbyt formalistycznie, że trudno jest uzyskać pożyczkę czy dotację. Opinie są różne, z jednej strony zarzuca się Funduszowi formalistyczne podejście, a z drugiej strony ci, którzy podpisali umowy nie są w stanie skorzystać ze środków, które NFOŚiGW im oferuje.</u>
          <u xml:id="u-31.8" who="#PoselJozefGorny">Trzecim zastrzeżeniem jest doprowadzenie do zwiększenia stanu zaległych zobowiązań i wypłat z tytułu zawartych umów, pożyczek i dotacji, zaległości te wzrosły z kwoty 42 mln zł w 1997 roku do 180 mln w roku 1998.</u>
          <u xml:id="u-31.9" who="#PoselJozefGorny">Narodowemu Funduszowi Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej zarzuca się też, że nie zakończył prac nad projektem własnej strategii.</u>
          <u xml:id="u-31.10" who="#PoselJozefGorny">Podsumowując, Komisja, mimo zastrzeżeń pozytywnie ocenia realizację budżetu państwa w tych działach, o których mówiłem i wnosi do wysokiej Komisji o przyjęcie sprawozdania. Chcę podkreślić, że to stanowisko zostało przez Komisję Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa przyjęte jednogłośnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#WicedyrektordepartamentuwNajwyzszejIzbieKontroliGrzegorzBuczynski">W ramach kontroli budżetu w części 28 - Ministerstwo Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa skontrolowaliśmy, poza biurem ministerstwa 6 jednostek, w tym 3 Okręgowe Dyrekcje Gospodarki Wodnej we Wrocławiu, Gliwicach i Krakowie, czyli w rejonach popowodziowych. W trakcie kontroli ustalono: po pierwsze, że realizacja wniosków pokontrolnych z 1997 roku przebiegała pomyślnie i większość z nich już zrealizowano, a inne podjęto i są w trakcie realizacji.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#WicedyrektordepartamentuwNajwyzszejIzbieKontroliGrzegorzBuczynski">Jeżeli chodzi o plan dochodów, to został on wykonany i przekroczony. Stwierdziliśmy kilka nieprawidłowości, wśród których podkreślenia wymaga, po pierwsze, uszczuplenia w dochodach wynoszące około 71 tys. zł, dalej straty w 10 gospodarstwach pomocniczych działających przy parkach narodowych, jak również nieprawidłowości związane z brakiem aktualizacji czynszów za lokale mieszkalne zgodnie z obowiązującymi przepisami.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#WicedyrektordepartamentuwNajwyzszejIzbieKontroliGrzegorzBuczynski">Jeżeli chodzi o wydatki to zostały one zrealizowane niemal w 100%. Tutaj również pozwolę sobie przytoczyć kilka stwierdzonych nieprawidłowości, a szczegóły znajdują się w naszym raporcie. Pierwsza to uszczuplenie wynikające z nieprawidłowego wydatkowania ponad 600 tys. zł. Druga, to niskie zaawansowanie prac związanych z usuwaniem skutków powodzi z 1997 roku. Dotyczy to zwłaszcza obiektów gospodarki wodnej, które były przedmiotem naszej kontroli. Według naszego szacunku i danych ministerstwa szkody te zostały usunięte zaledwie w 21%, co może budzić niepokój przy trwającym ciągle zagrożeniu tym żywiołem. Zgodnie z narodowym programem usuwania skutków powodzi, ze zinwentaryzowanych szkód popowodziowych, do czasu zakończenia kontroli usunięto zaledwie 21%. To są tylko szkody w gospodarce wodnej, mające bardzo wielkie znaczenie, ale to nie są wszystkie szkody powodziowe.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#WicedyrektordepartamentuwNajwyzszejIzbieKontroliGrzegorzBuczynski">Generalnie, NIK pozytywnie ocenia wykonanie budżetu w tej części, stwierdzając jednak uchybienia, które zostały wymienione w raporcie.</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#WicedyrektordepartamentuwNajwyzszejIzbieKontroliGrzegorzBuczynski">Jeżeli chodzi o wykonanie budżetu w dziale 45 - Leśnictwo, to tutaj poza niewielkim niewykonaniem dochodów, o których mówił pan poseł Józef Górny, wszystko zostało wykonane prawidłowo.</u>
          <u xml:id="u-32.5" who="#WicedyrektordepartamentuwNajwyzszejIzbieKontroliGrzegorzBuczynski">Jeżeli chodzi o wydatki to również plan wykonano niemal w 100%. Dotyczy to zarówno zakresu powierzonego nadzoru nad lasami prywatnymi, jak i dofinasowania prywatnych zalesień gruntów. Nieprawidłowości, które stwierdziły delegatury NIK, to drobne uchybienia dotyczące: nieprawidłowego posługiwania się ustawą o zamówieniach publicznych, terminowości rozliczeń i prawidłowości zawierania umów. Poważniejszych nieprawidłowości NIK nie stwierdziła. Jeżeli chodzi o wnioski pod adresem ministra ochrony środowiska, to NIK wniosła o zwiększenie nadzoru nad przestrzeganiem przepisów ustaw: o rachunkowości i o zamówieniach publicznych. Postulowano również lepsze dopilnowanie gospodarowania środkami przeznaczonymi na zabezpieczenie obiektów gospodarki wodnej. Przy szczupłości środków, którymi resort dysponował i dysponuje jest to bardzo ważne, aby nie powodować pogorszenia stanu tych obiektów. Skierowano również wniosek pod adresem dyrektora Krajowego Zarządu Parków Narodowych, aby wzmocnił nadzór nad parkami narodowymi. W tej chwili niezakończona jest jeszcze kontrola w Kampinoskim Parku Narodowym, a chcemy ten temat poddać bliższej analizie po to, żeby zapewnić właściwe finansowanie tych jednostek, które są naszą dumą narodową, a ciągle borykają się z kłopotami finansowymi.</u>
          <u xml:id="u-32.6" who="#WicedyrektordepartamentuwNajwyzszejIzbieKontroliGrzegorzBuczynski">Jeżeli chodzi o kontrolę realizacji planu finansowego Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w 1998 roku, to NIK ustaliła, że nie wszystkie wnioski pokontrolne z 1997 roku zostały zrealizowane. Jedno z ważniejszych uchybień, to ciągły brak strategii i nie dopracowana koncepcja współpracy z Bankiem Ochrony Środowiska przy dysponowaniu środkami. Dotyczy to również współpracy z innymi bankami. Sprawy te już podjęto i pani prezes NFOŚiGW zadeklarowała realizację wniosków również z kontroli 1997 roku.</u>
          <u xml:id="u-32.7" who="#WicedyrektordepartamentuwNajwyzszejIzbieKontroliGrzegorzBuczynski">Jeżeli chodzi o ocenę planu finansowego za 1998 rok, to dochody zrealizowano i przekroczono, mimo tego, co pragnę podkreślić i co znajduje się w naszych materiałach, że od początku lat dziewięćdziesiątych nie są ciągle realizowane pewne opłaty biologiczne, które powinny wpłynąć na konto NFOŚiGW. Jest to znana sprawa związana z geologią i górnictwem. Oczywiście wpływ NFOŚiGW na realizację tych wpłat jest żaden, w związku z czym są to tylko uwagi natury ogólnej. Stwierdzono słabą ściągalność kar i opłat, np. z tytułu odprowadzania zasolonych wód kopalnianych do wód po-wierzchniowych. Również zaległości w opłatach eksploatacyjnych sięgają sumy 251 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-32.8" who="#WicedyrektordepartamentuwNajwyzszejIzbieKontroliGrzegorzBuczynski">Jeżeli chodzi o wydatki to zostały one wykonane w 92,8%. Zdaniem NIK podstawowym problemem jest bardzo niskie wykonanie, bo tylko w 75% wydatków na dotacje i pożyczki. Jednocześnie wzrosły trzykrotnie lokaty, o których mówił pan poseł Józef Górny. Duża ilość środków na cele ekologiczne nie została z różnych przyczyn wykorzystana. Z jednej strony są to przyczyny proceduralne, a z drugiej, niedopełnienie obowiązków przez wnioskodawców.</u>
          <u xml:id="u-32.9" who="#WicedyrektordepartamentuwNajwyzszejIzbieKontroliGrzegorzBuczynski">Plan finansowy na 1998 rok zatwierdzono bez ustalenia list priorytetowych przedsięwzięć ekologicznych, co jest wymagane przepisami ustawy o ochronie środowiska.</u>
          <u xml:id="u-32.10" who="#WicedyrektordepartamentuwNajwyzszejIzbieKontroliGrzegorzBuczynski">Generalnie jednak, mimo stwierdzonych istotnych nieprawidłowości, NIK ocenia pozytywnie wykonanie planu finansowego NFOŚiGW w roku 1998. Pragnę również podkreślić ogromną i decydującą rolę, jaką NFOŚiGW odgrywa w finansowaniu ochrony środowiska. Trzeba też podkreślić, że przedstawiciele wielu państw interesują się naszym sposobem finansowania ochrony środowiska i widzą w funkcjonowaniu NFOŚiGW rozwiązanie wzorcowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#PoselHenrykGoryszewski">Zwracam się teraz do sekretariatu naszej Komisji, proszę przygotować list do pana ministra Jana Szyszko, tak abym mógł go w ciągu dwóch godzin podpisać. Oczywiście w odpisie do pana premiera. W tym liście mają się znaleźć dwa następujące zdania: "Nieobecność odpowiedniej rangi przedstawiciela ministra na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych poświęconym absolutorium dla rządu oceniam jako lekceważenie Sejmu i jako próbę uchylenia się od złożenia sprawozdania i od rozliczenia się z wykonania budżetu.". Chcę to za dwie godziny podpisać.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#PoselHenrykGoryszewski">Pani minister, proszę aby pani jako przedstawiciel rządu ustosunkowała się do zapre-zentowanych opinii. Proszę o szczególne zwrócenie uwagi na następującą kwestię, bo ja tu sobie zapisałem, że dochody NFOŚiGW wyniosły 1,5 mld zł, tak były zaplanowane, natomiast wydatki, wykonane z pewnym niedoborem wyniosły niespełna 1,2 mld. Co się dzieje z tą nadwyżką dochodów? W jaki sposób jest ona zagospodarowywana? Jesteśmy krajem biednym w urządzenia infrastrukturalne, a takie kwoty nie są wykorzystywane. Proszę żeby to było uwzględnione w państwa wypowiedziach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Mówimy tutaj właściwie o dwóch budżetach zaangażowanych w sprawy ochrony środowiska. Zacznijmy od ministerstwa. Zgodnie z ustawą budżetową na rok 1998 budżet Ministerstwa Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa miał wynosić 604.177 tys. zł. W tym budżecie mamy do czynienia z różnymi działami, od budownictwa poprzez leśnictwo, różne usługi materialne, oświatę i wychowanie, aż po administrację. W trakcie wykonania budżet resortu został zwiększony. Najpoważniejszym zwiększeniem nie było, jak w większości przypadków wypłacenie środków na podwyżki wynagrodzeń, lecz zwiększenie związane z usuwaniem skutków powodzi. Na ten cel budżet ministerstwa został zwiększony o 246.373  tys. zł, czyli faktycznie było to zwiększenie o jedna trzecią w stosunku do zapisu pierwotnego. Te pieniądze były przeznaczone na działania w trzech różnych grupach funkcji, które wypełnia resort. Po pierwsze, uporządkowanie lasów i usuwanie skutków powodzi w lasach, czyli: odbudowa dróg, odbudowa cieków wodnych i czyszczenie drzewostanu. Druga grupa zadań związanych z usuwaniem skutków powodzi to pieniądze dla Okręgowych Dyrekcji Gospodarki Wodnej na usuwanie strat i zniszczeń w sieciach obserwacji pomiarowych i hydrologicznych, jak i w urządzeniach. Na ten cel przeznaczono prawie 208 mln zł. Jeżeli popatrzymy na realizację tych wszystkich przedsięwzięć, to zarówno z punktu widzenia wykonania finansowego, jak i rzeczowego wszystko wydaje się przebiegać dość dobrze w roku 1998. Były tu oczywiście i opóźnienia, i pewne trudności zwłaszcza w robotach terenowych związanych ze stopniami wodnymi i gospodarką wodną, ponieważ te roboty mogą być wykonywane tylko w określonej porze roku i w określonych warunkach atmosferycznych. Minister Jerzy Widzyk odpowiedzialny za dysponowanie środkami służącymi odbudowie popowodziowej, bardzo często i bardzo energicznie śledził i kontrolował wykonanie tych zadań wewnątrz resortu. Prawie wszystkie zamierzenia resortu na rok 1998 zostały w całości zrealizowane. W 1999 roku resort korzysta przy realizacji swoich zamierzeń i celów, które są związane z powodzią, również ze środków pochodzących z kredytów. Ma to miejsce w części działań związanych z odbudową stacji hydrologicznych i budową urządzeń służących sygnalizowaniu powodzi, tego całego dużego systemu monitorowania niebezpieczeństwa. Chcę zwrócić uwagę na jedną rzecz, która się przewija w sprawozdaniu NIK, a także w sprawozdaniu pana posła. Chodzi o gospodarstwa pomocnicze działające przy parkach narodowych, w których dochody były dużo mniejsze niż oczekiwano. Głównym powodem, jak wskazali obaj panowie, jest Wrocław. Chcę przypomnieć dyskusje, jakie miały miejsce w 1997 roku, gdy powstawała ustawa na rok 1998, były one związane z koniecznością ochrony unikalnej wartości stawów hodowlanych i gospodarstwa rybnego w Miliczu pod Wrocławiem. Nakłady z budżetu państwa na budowę tego parku narodowego zostały przekazane, natomiast spodziewanych dochodów nie było, bo to gospodarstwo i ten cały układ hydrologiczny leżały niestety na linii powodzi.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Ministerstwo jest realizatorem kilku inwestycji centralnych na różnych stopniach wodnych, a ponieważ o inwestycjach centralnych będziemy rozmawiali osobno, to chcę tylko powiedzieć, że jednostki realizujące inwestycje na stopniach wodnych, czyli ODGW, a zwłaszcza ODGW we Wrocławiu, zostały przez NIK ocenione jako dobrzy inwestorzy rozwiązań inwestycyjnych. To tylko gwoli pełnego obrazu resortu. To jest bardzo rzadki przypadek, ponieważ na 42 projekty jest tylko 6 ocen pozytywnych, a 2 z nich dotyczą ODGW.</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Jeśli chodzi o NFOŚiGW to jest on państwowym funduszem celowym, na poziomie ogólnokrajowym. Natomiast nieco inna jest jego struktura, jeżeli chodzi o fundusze wo-jewódzkie. Faktem jest, że po stronie dochodów, a właściwie przychodów, bo te wpływy pochodzą z różnego rodzaju opłat za zanieczyszczanie lub nadmierne użytkowanie środowiska. Gromadzone środki obciążone są bardzo dużymi zaległościami. Głównym zalegającym z opłatami, przynajmniej w roku 1998 było górnictwo. Te zaległości były dość znaczne i sięgały wysokości miesięcznych przychodów całego funduszu. NFOŚiGW podejmował i podejmuje działania zachęcające do rewindykacji, jednak w przypadku przedsiębiorstw zbankrutowanych lub będących w trudnej sytuacji ta rewindykacja jest nadzwyczaj trudna.</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Jeśli chodzi o kwestię oceny realizacji zadań inwestycyjnych przez Fundusz, to nie słyszałam i nie spotkałam się z negatywnymi ocenami jego roli. Raczej postrzegany jest jako srogi stróż przygotowania i właściwej realizacji projektu. Natomiast różnica między przychodami i wydatkami NFOŚiGW jest zgodna z ogólnymi zasadami, to są środki, które pozostają w Funduszu i będą uzupełnieniem jego finansów w latach następnych. Nie znam jeszcze dokładnie wszystkich danych, bo kontrola jest jeszcze prowadzona, ale mogę powiedzieć, że NFOŚiGW nie jest głęboko dotknięty chorobą lokowania środków w papierach skarbowych i akcjach. Fundusz większość swoich środków lokuje w realizacji przedsięwzięć inwestycyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PrezesNarodowegoFunduszuOchronySrodowiskaiGospodarkiWodnejMariaZajaczkowska">Po pierwsze, muszę wyjaśnić pochodzenie tej kwoty, która została w Funduszu na koniec roku, bo myślę, że to jest sprawa najważniejsza. Było kilka przyczyn tego stanu rzeczy, pan poseł sprawozdawca mówił o tym ogólnie, a to były konkretne przyczyny. Po pierwsze, w planie pożyczek na rok 1998 przewidywano prawie 55 mln zł na pożyczki dla przedsiębiorstw górniczych, głównie kopalń węgla kamiennego, które miały skorzystać z ustawy o restrukturyzacji i otrzymać pomoc. Panie pośle, to nie są wpływy, to jest pomoc na realizację zadań w ochronie środowiska. Fundusz daje dotacje i pożyczki, i to mieliśmy w planie. Kopalnie miały skorzystać z ustawy o restrukturyzacji ale nie skorzystały, bo nie dokonywały wpłat na bieżąco. Fundusz ma taką zasadę, że udziela pomocy tylko tym, którzy na bieżąco wywiązują się ze swoich zobowiązań. W związku z tą sytuacją nie wykorzystano prawie 55 mln zł. W planie na 1998 rok było również 55 mln zł na emisję akcji Banku Ochrony Środowiska, emisja w tym roku nie doszła do skutku i pieniądze zostały niewykorzystane. Chcę poinformować przy okazji, że jeżeli wszystko ułoży się zgodnie z przewidywaniami to jutro, na walnym zgromadzeniu BOŚ zapadnie decyzja o emisji akcji na znacznie większą kwotę, niż planowana w 1998 roku.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#PrezesNarodowegoFunduszuOchronySrodowiskaiGospodarkiWodnejMariaZajaczkowska">Pan poseł sprawozdawca zwrócił uwagę na nieprzygotowanie inwestycji. NFOŚiGW w ostatnich latach bardzo dużą wagę przywiązuje do przygotowania inwestycji, nim podejmiemy decyzję chcemy mieć zbilansowane wszystkie środki, chcemy mieć wszystkie pozwolenia i całą organizację placu budowy. To nie zawsze się udaje, bo część inwestorów dopiero w momencie gdy dostaje decyzję i promesę NFOŚiGW zaczyna robić przetargi. Zgodnie z ustawą o zamówieniach publicznych trwa tak długo, że de facto w cyklu rocznym nie da się tego zamknąć. W ubiegłym roku były jeszcze dodatkowe przeszkody, bo 19 czerwca przestały działać rady gmin i zarządy gmin nie mogły podejmować decyzji majątkowych i finansowych. Stało się to możliwe dopiero po ukonstytuowaniu się nowych rad gmin. Niezależnie od tego były i inne przyczyny. W końcu zarząd mógłby podjąć decyzje i udzielić więcej promes po to tylko, żeby wydać środki,ale znaleźlibyśmy się w takiej sytuacji, że w związku z ustawą o reformie administracyjnej państwa i przy zmniejszonych wpływach na rok 1999, kwota środków pieniężnych dla NFOŚiGW wynosiłaby 1.772 mln zł. Zobowiązania zaś na 1999 rok wynikające z decyzji podjętych w 1998 roku i latach wcześniejszych, były już na kwotę 1.091 mln zł, czyli kwota pozostająca do nowych decyzji wynosiłaby na ten rok 681 mln. Gdybyśmy podjęli jeszcze dodatkowe decyzje, a inwestycje w ochronie środowiska nie są inwestycjami krótkotrwałymi, to pociągnęłyby one za sobą następne zobowiązania w 1999 i latach następnych. Szacowaliśmy, że wówczas na 1999 rok pozostałoby nam do wydatkowania na nowe projekty tylko 56 mln zł, co praktycznie w sytuacji Funduszu oznaczałoby, że nie byłoby żadnych decyzji na ten rok. Biorąc pod uwagę tę sytuację nie podejmowaliśmy dalszych kroków. Chcę tylko poinformować, że decyzje, które podjął zarząd NFOŚiGW przekraczały o 70% wartość środków, które były do dyspozycji na 1998 rok i nie zostały wykorzystane przez inwestorów. Pewną trudnością jest dla nas wypłata środków nawet na zawarte umowy, ponieważ nikt nie dostaje od nas gotówki z góry. Wypłata następuje dopiero po wykonaniu zadania, musi być protokół odbioru i faktura. Bardzo często robimy jeszcze kontrolę i sprawdzamy wykonanie robót. Jeżeli prace nie przebiegają zgodnie z harmonogram realizacji inwestycji, to wypłata może być wstrzymana. Musimy pilnować nie tylko każdej złotówki, a również realizacji założonych planów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Czy ktoś z państwa ma pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PoselMiroslawPietrewicz">W opinii przygotowanej na nasz użytek przez Biuro Studiów i Ekspertyz podana jest informacja, że minister ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa dokonał 25 zmian wewnętrznych w budżecie na łączną kwotę 22 mln zł. Chcę zapytać, jakiego rodzaju były te zmiany, bo liczba jest imponująca? Głównie jakiego typu przesunięcia miały miejsce? Druga sprawa dotyczy informacji o niepełnym wykorzystaniu limitu nakładów, między innymi na dokończenie budowy i usunięcie skutków powodzi na polderze Buków w ODGW w Gliwicach i na polderze w Szczecinie. W obu przypadkach powodem niewykorzystania nakładów było zbyt późne przekazanie środków tym dyrekcjom. Czy wina leży po stronie Ministerstwa Finansów czy po stronie Ministerstwa Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Jeszcze pytanie ode mnie. Czy ja dobrze rozumiem, bo tak te zwiększenia scharakteryzowano w sprawozdaniu, że są to środki pochodzące z rozdysponowania rezerw celowych na wynagrodzenia? W związku z tym nie są to nieprzewidziane zwiększenia budżetu, bo wiadomo było, że środki na podwyżkę wynagrodzeń będą rozdysponowane pomiędzy poszczególne urzędy. W związku z tym mam prośbę do Biura Studiów i Ekspertyz, aby wyliczyło, ile było tych decyzji i jakie były ich skutki zwiększające budżet MOŚZNiL. Ale proszę nie uwzględniać tych zwiększeń, które wynikają z natury budżetowania, bo przecież rezerwy celowe trzeba jakoś rozdzielić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PoselMiroslawPietrewicz">Mam jeszcze jedno pytanie do kierownictwa NFOŚiGW. W opinii Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa uchwalonej na potrzeby Komisji Finansów Publicznych jest na końcu stwierdzenie, że przystąpiono do reorganizacji struktury wewnętrznej Funduszu i zaplanowano zwiększenie przeciętnego zatrudnienia z 205 do 285 osób. W świetle tej informacji chcę zapytać, w jakim stopniu zwiększył się zakres zadań Funduszu, że aż o 40% zwiększa się liczbę etatów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Pierwsze pytanie pana posła Mirosława Pietrewicza jest o tyle trudne do wyjaśnienia, że w tej chwili nie mam tu pełnego dossier wszystkich decyzji pana ministra ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa. Mamy tylko salda pewnych działań. Chcę jednak przypomnieć, że w roku ubiegłym ministrowie, czyli dysponenci budżetu pierwszego stopnia, mieli prawo do przesuwania w ramach swego budżetu środków pomiędzy rozdziałami i paragrafami. Teraz jesteśmy w zupełnie innej sytuacji, bo minister ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa ma budżet, który składa się z kilku działów w różnych dziedzinach. W efekcie tego zdarza się, że przeniesienia dotyczą uszczegółowienia kwot w ramach danego działu. Tak było np. z edukacją ekologiczną, którą resort realizował na terenie całego kraju i w ramach tego zadania były w ubiegłym roku przesunięcia dotyczące wydatków bieżących. Takie działania nie mogą wynikać z przesunięć etatów czy wynagrodzeń, tego nie wolno robić, bo leży to w kompetencji Rady Ministrów. Druga sprawa, która jak gdyby uzupełnia te działania to fakt, że Minister Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa otrzymał w roku ubiegłym z puli etatów na reorganizację Rady Ministrów 13 etatów, które także nie były skupione w jednym miejscu, tylko były ulokowane w różnych częściach ministerstwa i budżetu. Oczywiście możemy spisać te wszystkie decyzje, ale informuję, że minister ochrony środowiska nie jest tutaj rekordzistą. Jest tylko jednym z tych ministrów, którzy dokonywali wielu przesunięć budżetowych. Są tacy, którzy dokonywali ich dużo więcej niż 25. Nie liczyłam ile wynosił rekord, ale na pewno jest dużo wyższy od 25.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">Sprawa dotycząca polderu Buków i polderu koło Szczecina nie wynikała z niechęci ministra, aczkolwiek minister dość późno przeznaczył te środki. Należy jednak pamiętać, że były to środki, przynajmniej częściowo pochodzenia zagranicznego i ich uruchomienie było uzależnione od ostatecznego podpisywania umów. Umowy te były podpisywane przez cały rok 1998. Pierwsza już w styczniu, ale ostatnia dopiero z końcem listopada. Te środki pojawiały się dopiero po przekazaniu linii kredytowej.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#PodsekretarzstanuHalinaWasilewskaTrenkner">O odpowiedź na ostatnie pytanie proszę przedstawiciela NFOŚiGW.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PrezesMariaZajaczkowska">Sprawa wzrostu zatrudnienia odnosi się do 1999 roku, a nie do 1998. NFOŚiGW ma w tym roku przejąć prowadzenie obsługi pożyczek z programu ISPAR. Zgodnie z przewidywaniami ma to być 125 mln euro na ochronę środowiska, no to jest to 500 mln zł, czyli jedna trzecia naszych obecnych środków. Część etatów zwią-zana jest z przygotowaniami do obsługi tych środków. Po drugie, w NFOŚiGW zostanie powołane biuro konwencji klimatycznej, ponieważ Polska podpisała stosowne poro-zumienia i musi prowadzić prace zgodnie z konwencjami i protokołem z Kioto. Kilkuosobowy sekretariat obsługujący ministra i wszystkie te sprawy będzie zlokalizowany w NFOŚiGW. Po trzecie, przewidywane jest powołanie w NFOŚiGW centrum informacji o edukacji. Ta historia ciągnie się jeszcze z poprzedniej kadencji, gdy taką decyzję podjął pan minister Stanisław Żelichowski. Rodzi się to w dużych bólach i mam nadzieję, że w tym roku dobrniemy wreszcie do finału. W ochronie środowiska prowadzone są przez różne instytucje, organizacje, parki narodowe, gminy, uczelnie i szkoły programy edukacyjne. Jest ich bardzo dużo i często się dublują, nic o sobie nawzajem nie wiedzą, a przecież nie zawsze trzeba wszystko robić od początku. W jednym miejscu jest ścieżka edukacyjna np. o obszarach błotnych, można tam pojechać i zobaczyć, jak to wygląda, co się tam chroni i jak działa taki ekosystem. Na drugim końcu Polski jest ścieżka o zupełnie innej tematyce. O niektórych sprawach, np. o żubrach wiedzą wszyscy, a o innych mało kto wie. Kiedyś działało Krajowe Centrum Edukacji Ekologicznej i miało ono spełniać rolę pośrednika pomiędzy regionalnymi centrami. Decyzją z 1994 roku zostało ono zlikwidowane, natomiast pozostało dwadzieścia kilka regionalnych centrów, które w ogóle nie wiedzą, co nawzajem robią i czasami powtarzają te same roboty. Przed czterema laty zapadła decyzja, że takie centrum będzie powołane i prace nad tym trwały. W tym roku NFOŚiGW zakończył remont budynku, do którego się przenosimy i chcemy tam ulokować również to Centrum Edukacji Ekologicznej.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#PrezesMariaZajaczkowska">Są również etatowe potrzeby w bieżącej działalności funduszu, np. kontrola wewnętrzna jest jednoosobowa, jest  to starszy pan już na emeryturze. Uważam, że w firmie, która obsługuje środki w wysokości 1,5 mld zł i zatrudnia około 200 osób, jedna osoba zajmująca się kontrolą wewnętrzną to za mało. Przewidujemy wzmocnienie tej komórki i zatrudnienie radców prawnych kontroli wewnętrznej. Z tych wszystkich przyczyn wynika, aż tak duże zwiększenie zatrudnienia na koniec 1999 roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">To co pani powiedziała na temat kontroli wewnętrznej i obsługi dodatkowych funduszy jest w pełni zrozumiałe. Natomiast nie bardzo rozumiem, dlaczego w miejsce zlikwidowanego w 1994 roku Krajowego Centrum Edukacji, powołujemy nowe, takie samo centrum. Po co było je w takim razie likwidować?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PrezesMariaZajaczkowska">To nie jest taka sama instytucja, tamto centrum miało charakter władczy w stosunku do centrów regionalnych i uzurpowało sobie prawo dy-rygowania całą edukacją ekologiczną w kraju. To będzie tylko centrum informacyjne. Będzie ono zbierać informacje i udzielać ich poszukującym. Nic więcej, niczym nie będziemy dyrygować. Będzie to komórka pięcioosobowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Ja mam pytanie do pani minister. Czy Ministerstwo Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa nie jest zbyt rozpieszczane jeżeli chodzi o ilość etatów, bo w materiale NIK jest napisane, że to ministerstwo nie wykorzystuje 1,5 tys. etatów kalkulacyjnych, a w dziale 91 710 etatów. Myślę, że popełniliśmy błąd w zeszłym roku i trzeba im te etaty odebrać. Zapamiętuję sobie ten wniosek i będę go zgłaszał w czasie prac nad projektem budżetu na 2000 rok.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Myślę, że na pewno jest tam za dużo o jednego podsekretarza stanu skoro nie przychodzi on nawet na posiedzenia sejmowej Komisji Finansów Publicznych. Robiąc nowy budżet trzeba będzie wyliczyć ile kosztuje utrzymanie podsekretarza stanu i o tyle obciąć pieniądze. Trzeba robić tak, jak robił premier Felicjan Sławoj Składkowski, przychodził, puste biurko, nie ma urzędnika, zabierał etat i pieniądze. Po prostu zabierzemy w budżecie etat na jednego podsekretarza stanu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Podpisuję się pod tym pomysłem i będę głosował za.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#PoselMieczyslawCzerniawski">Pani minister, muszę powiedzieć, że rzadko NIK używa takiego sformułowania, ale tutaj użyła. Chcę prosić o wyjaśnienie, jaki minister może "nielegalnie" wydać 608 tys. zł? "Nielegalnie"! Jakie konsekwencje z tego zostały wyciągnięte?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Pani minister, proszę o pisemne wyjaśnienie przez rząd w ciągu 7 dni tej kwoty 608 tys. zł, o której NIK napisała, że została wydana "nielegalnie". Proszę o poinformowanie jakie zostały wyciągnięte do tej pory wnioski, jakie wdrożono środki prawne w stosunku do osób winnych nielegalnego wydania 608 tys. zł? Jest to sprawa ważna i prosimy o odpowiedź na piśmie, bo rozumiem, że pani nie jest dziś w stanie odpowiedzieć na to pytanie.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#PoselHenrykGoryszewski">Czy są inne uwagi? Nie ma. Proponuję przyjęcie bez uwag sprawozdania NFOŚiGW. Natomiast w związku z tymi pytaniami, odłożymy do głosowania sprawozdanie dotyczące MOŚZNiL i będziemy nad nim głosowali ostatniego dnia. Czy jest sprzeciw? Nie słyszę. Dziękuję bardzo, stwierdzam wyczerpanie drugiego punktu porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#PoselHenrykGoryszewski">Przechodzimy do punktu trzeciego porządku dziennego, opinia Komisji Spraw Zagranicznych o wykonaniu budżetu państwa w części 32 - Ministerstwo Spraw Zagranicznych oraz w części 83 - rezerwy celowe, poz. 42, 43 i 47.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PoselKrzysztofJurgiel">Proszę o sprawdzenie kworum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PoselHenrykGoryszewski">Panie i panowie posłowie, na wniosek posła koalicji rządzącej, co jest dla mnie absolutnym zaskoczeniem, zarządzam sprawdzenie kworum. Proszę posłów o podniesienie ręki. Jest 9 osób, stwierdzam, że nie ma kworum. Proponuję, żeby posłowie koalicji rządzącej w czasie prac nad budżetem, jak najczęściej sprawdzali kworum, jest to najlepsza droga do "uwalenia" absolutorium dla własnego rządu.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#PoselHenrykGoryszewski">W związku z tym zamykam w dniu dzisiejszym posiedzenie Komisji Finansów Publicznych.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>