text_structure.xml 68.8 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#MarekKuchciński">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam serdecznie państwa posłów i zaproszonych gości. Witam przedstawicieli rządu z panem Bernardem Błaszczykiem – wiceministrem w Ministerstwie Środowiska, na czele. Witam przedstawicieli Najwyższej Izby Kontroli, Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska oraz pozostałych państwa.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#MarekKuchciński">Tematem dzisiejszego posiedzenia jest informacja na temat innowacyjnych technologii zagospodarowania odpadów, którą przygotowało Ministerstwo Środowiska. Posłem koreferentem jest pan przewodniczący Arkadiusz Litwiński.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#MarekKuchciński">Panie ministrze, czy może pan zaprezentować informację?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#BernardBłaszczyk">Powiem kilka słów tytułem wstępu, natomiast później poproszę panią Małgorzatę Szymborską o informację bardziej szczegółową.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#BernardBłaszczyk">Generalnie chcę podkreślić, iż materiał, który jest przedmiotem dzisiejszych obrad Komisji, jest materiałem, który powstał w dość trudnych warunkach. Przygotowując się do ww. tematu rozesłaliśmy do wielu instytucji, do wielu specjalistów z tej branży pytania, prośby, aby podzielili się z nami uwagami i własnymi doświadczeniami, osiągnięciami. Z przykrością muszę stwierdzić, iż na nasz apel nie odpowiedział nikt. Nawet tam, gdzie usiłowaliśmy „złapać” kontakt telefoniczny, słyszeliśmy, iż są to informacje, które stanowią ich własność intelektualną i jeżeli będę chcieli je upublicznić, to będą je prezentowali sami. Jednym słowem jest to rzecz, którą nie chcą się dzielić na tym etapie, bo wiele osób może te informacje w różny sposób wykorzystać.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#BernardBłaszczyk">Stąd w przygotowanej informacji skoncentrowaliśmy się na tego rodzaju odpadach, dla których przepisy prawa europejskiego wyznaczają cele w zakresie osiągnięcia poziomów odzysku i recyklingu, a także redukcje składowania – w szczególności dotyczy to odpadów opakowaniowych, pojazdów wycofanych z eksploatacji i zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego, zużytych baterii i akumulatorów oraz odpadów ulegających biodegradacji i odpadów zawierających PCB. Są to technologie, które w ostatnich latach szczególnie się rozwinęły, ze względu na wymogi stawiane przez Unię Europejską w zakresie zagospodarowania wzrastającej ilości tego typu odpadów.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#BernardBłaszczyk">Za innowacyjne uznano te technologie, które dotychczas nie zostały zastosowane w Polsce na skalę techniczną, a na świecie są stosowane w skali przemysłowej.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#BernardBłaszczyk">W materiale opisano np. sortowanie odpadów w budownictwie wielorodzinnym, tzw. trójdzielny system sortowania, sortowanie zużytych baterii i akumulatorów, recykling odpadów pochodzących z opakowań wielomateriałowych na przykładzie technologii TECTAN w produkcji płyt, technologie odzyskiwania masy celulozowej itd.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#BernardBłaszczyk">W materiale znalazł się także opis przetwarzania pojazdów wycofanych z eksploatacji oraz zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego na przykładzie zastosowania strzępiarek oraz przykłady termicznego przekształcania odpadów poprzez zastosowanie procesu plazmowego.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#BernardBłaszczyk">Nie wszystkie innowacyjne metody znajdują swoje miejsce na rynku, bo oprócz zadawalających efektów zagospodarowania odpadów konieczne jest również uwzględnienie czynnika ekonomicznego, który niejednokrotnie decyduje o opłacalności zastosowania nowej, nowoczesnej technologii. Dotyczy to np. technologii plazmowej, która, mimo iż jest technologią skuteczną i bezpieczną dla środowiska w unieszkodliwianiu odpadów, jest rzadko stosowana ze względu na duży koszt.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#BernardBłaszczyk">Teraz, jeśli można, poproszę panią Małgorzatę Szymborską o przedstawienie szczegółów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#MałgorzataSzymborska">Zacznę od początku, czyli od sortowania odpadów u źródła. Żeby uzyskać określone cele założone poszczególnymi dyrektywami, niezbędny jest rozwój selektywnego zbierania odpadów i selektywnego zbierania u źródła.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#MałgorzataSzymborska">Dodam, iż resort środowiska niejednokrotnie zwracał się do funduszy ochrony środowiska czy do administracji samorządowej o realizacje inwestycji, które oparte są na selektywnym zbieraniu odpadów u źródła. Segregacja odpadów jest oczywiście słuszna, ale powinna to być segregacja odpadów selektywnie zbieranych. Niestety, nadal oddawane są stacje segregacji mieszanych odpadów komunalnych, czego efektem są bardzo niskie procenty udziału odzyskanych odpadów, których jakość też jest niska.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#MałgorzataSzymborska">Dlatego w materiale opisaliśmy technologie sortowania odpadów u źródła, w warunkach szczególnie trudnych do pozyskiwania i sortowania odpadów, czyli w budownictwie wielorodzinnym.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#MałgorzataSzymborska">Tego typu technologia jest realizowana m.in. w Toronto. Również firmy amerykańskie w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej zaczynają ją wdrażać. W Europie, niestety, ten system jeszcze nie funkcjonuje.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#MałgorzataSzymborska">Skuteczność tej technologii znacznie zwiększa możliwość pozyskania odpadów selektywnie zbieranych, bo nawet w tak wysoko rozwiniętym mieście, jak Toronto, w 2006 r. w budownictwie wielorodzinnym zebrano selektywnie 13% opadów, w porównaniu do 60% w budownictwie jednorodzinnym.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#MałgorzataSzymborska">Omawiany trójdzielny system sortowania (TriSorter) to zautomatyzowane urządzenia do zbierania odpadów w trzech odrębnych pojemnikach zainstalowane w blokach. Dzięki temu papier, tektura, szkło, aluminium są jednym strumieniem odpadów, drugim strumieniem są odpady biodegradowalne, natomiast trzecim strumieniem są odpady pozostałe, czyli tzw. balast przeznaczony do unieszkodliwienia lub składowania.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#MałgorzataSzymborska">Odpady do segregacji dalszej, czyli odpady opakowaniowe: szkło, tektura, aluminium, idą do zakładu zagospodarowania, gdzie są sortowane na poszczególne rodzaje materiałów.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#MałgorzataSzymborska">Istotne w tym jest to, że te urządzenia są montowane w zsypach na klatkach schodowych. Są one w pełni zautomatyzowane, odpowiednio zabezpieczone pod względem higienicznym. Jest to system zarówno skuteczny, jak i bezpieczny.</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#MałgorzataSzymborska">Już przy opracowywaniu ustawy o zużytych bateriach i akumulatorach zwrócono uwagę na metodę sortowania zużytych baterii i akumulatorów. Jest to system, który w tej chwili funkcjonuje wyłącznie w Amsterdamie. Pozwala on na odseparowanie poszczególnych rodzajów baterii. Jest to system, który odnosi się do baterii przenośnych, czyli baterii powstających najczęściej w źródłach rozproszonych, z którymi w zasadzie jest największy problem, jeśli chodzi o pozyskanie, przesortowanie i przekazanie do zakładów przetwarzania.</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#MałgorzataSzymborska">Jest to zatem linia sortownicza, gdzie następuje rozdzielenie zużytych baterii i akumulatorów na podstawie różnicy kształtów, rozmiarów, później jeszcze na podstawie zawartości rtęci. Tak przesortowane baterie i akumulatory przekazywane są do zakładów przetwarzania.</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#MałgorzataSzymborska">Kolejny, istotny z naszego punktu widzenia problem, to opakowania wielomateriałowe. Opakowania wielomateriałowe w 2005 r. zostały wykreślone z załącznika do ustawy o obowiązkach przedsiębiorców. Wprowadzający w naszym kraju produkty w opakowaniach wielomateriałowych realizują swój obowiązek w zależności od przewagi rodzaju materiału opakowaniowego.</u>
          <u xml:id="u-3.11" who="#MałgorzataSzymborska">Tu dodam, że opakowania wielomateriałowe wykonane są z różnych rodzajów materiałów tak ze sobą połączonych, że nie da się ich rozdzielić za pomocą siły fizycznej. Są to blistry, tetrapaki, czyli mówiąc najprościej – kartony po płynnej żywności.</u>
          <u xml:id="u-3.12" who="#MałgorzataSzymborska">Na dzień dzisiejszy przedsiębiorcy rozliczają się u nas w przewadze materiału, czyli np. w opakowaniach z papieru i tektury.</u>
          <u xml:id="u-3.13" who="#MałgorzataSzymborska">W tej chwili w Polsce w zasadzie funkcjonuje niewiele takich instalacji. Jedna z nich – w Świeciu (Monti) próbuje odzyskiwać celulozę, ale jest to jeszcze bardzo marginalne przetwarzanie odpadów wielomateriałowych.</u>
          <u xml:id="u-3.14" who="#MałgorzataSzymborska">W świetle planowanych zmian przepisów ustawy o opakowaniach szukamy metod, sposobów na zagospodarowanie tych dość trudnych odpadów, które najczęściej trafiają po prostu na wysypiska śmieci.</u>
          <u xml:id="u-3.15" who="#MałgorzataSzymborska">Uzyskaliśmy informacje na temat technologii TECAN, czyli – mówiąc skrótowo – rozdrabniania opakowań wielomateriałowych, gdzie pod odpowiednim ciśnieniem i w odpowiedniej temperaturze formułuje się płyty, z których później powstają różne wyroby służące m.in. jako materiały konstrukcyjne, boazeryjne, szalunkowe, izolacyjne czy jako galanteria biurowa. Jest to zatem dość praktyczna metoda zagospodarowania odpadów i w sumie nie tak trudna.</u>
          <u xml:id="u-3.16" who="#MałgorzataSzymborska">Ta technologia stosowane jest przede wszystkim w Niemczech oraz w Hiszpanii – z tym, że Hiszpanie robią z tego kostki pod palety.</u>
          <u xml:id="u-3.17" who="#MałgorzataSzymborska">W Niemczech, Finlandii i w Szwecji stosowana jest też technologia odzyskiwania masy celulozowej. Dodam, że różne kraje stosują w tym względzie różne technologie, natomiast istotne w tym jest to, iż odzyskuje się celulozę, papier, natomiast pozostałość stanowi bardzo dobre tzw. paliwo alternatywne o wysokiej wartości energetycznej.</u>
          <u xml:id="u-3.18" who="#MałgorzataSzymborska">Firma TETRA PAK, czołowy producent pudełek z laminatów, w niektórych państwach Europy Zachodniej – np. w Anglii – rozdaje mieszkańcom estetyczne kartony, w których mieści około 300 złożonych pudełek po napojach. Użytkownik takiego zapełnionego kartonu albo sam wysyła go do zakładu przetwórczego, albo jest on zabierany przez firmę komunalną. Tak więc zdarza się, że producenci opakowań sami wychodzą z inicjatywą i pozyskują u źródeł tego typu odpady.</u>
          <u xml:id="u-3.19" who="#MałgorzataSzymborska">Kolejny problem – również wiążący się z koniecznością realizacji przepisów prawa wspólnotowego – dotyczy uzyskania odpowiednich poziomów odzysku i recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji oraz zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego.</u>
          <u xml:id="u-3.20" who="#MałgorzataSzymborska">W tym wypadku skoncentrowaliśmy się w materiale na sprzęcie wielkogabarytowym i na pojazdach wycofanych z eksploatacji.</u>
          <u xml:id="u-3.21" who="#MałgorzataSzymborska">Przeanalizowaliśmy sposób zagospodarowania tego typu odpadów w krajach Europy Zachodniej. Generalnie tendencja jest taka, żeby te odpady trafiały do strzępiarek.</u>
          <u xml:id="u-3.22" who="#MałgorzataSzymborska">Tu przypomnę, że w Polsce jest chyba 6 instalacji strzępiących zarówno pojazdy, jak i urządzenia sprzętu wielkogabarytowego. Jest to zdecydowanie za mało i dlatego demontaż odbywa się – a przynajmniej powinien odbywać się – na uprawnionych stacjach demontażu, które poniosły dość duże koszty inwestycyjne w celu spełnienia określonych wymagań związanych z urządzeniami oraz przygotowaniem terenu, by nie emitować zanieczyszczeń do środowiska.</u>
          <u xml:id="u-3.23" who="#MałgorzataSzymborska">W sumie, w zależności od tego, jakie dana stacja ma możliwości organizacyjne i jakie są jej uwarunkowania ekonomiczne, tak głęboki jest prowadzony tam demontaż.</u>
          <u xml:id="u-3.24" who="#MałgorzataSzymborska">Stacje te pozyskują części do ponownego użycia – co jest jakimś elementem zarobku – a wszystkie powstające odpady z osuszania i demontażu przekazywane są do poszczególnych podmiotów gospodarczych zajmujących się danymi rodzajami odpadów.</u>
          <u xml:id="u-3.25" who="#MałgorzataSzymborska">W ostatnich latach w Europie obserwuje się duży rozwój tzw. technik post-shredderowych, czyli rozdziału materiałów uzyskanych w procesach strzępienia. Te strzępiarki cały czas są udoskonalane i praktycznie w tych najnowocześniejszych odzyskuje się 98% czystego złomu do zagospodarowania, natomiast pozostałe frakcje niemetaliczne mogą służyć jako idealne paliwo alternatywne. Tak więc właściwie w 100% można te odpady zagospodarować.</u>
          <u xml:id="u-3.26" who="#MałgorzataSzymborska">Ostatnia metoda opisana w materiale dotyczy termicznego przekształcania odpadów. Cały czas trwają dyskusje na temat procesu plazmowego. Kiedy powstawały pierwsze wojewódzkie plany gospodarowania odpadami obserwowaliśmy, że niemal w każdym województwie planowane były technologie plazmowe. Oczywiście te założenia nie zostały zrealizowane, bo trudno było zrealizować założenia dla instalacji tak drogiej, tak nieuzasadnionej ekonomicznie.</u>
          <u xml:id="u-3.27" who="#MałgorzataSzymborska">Ta sprawa była przedmiotem wielu dyskusji, była przedmiotem wielu posiedzeń Krajowej Komisji Ocen Oddziaływania na Środowisko i generalnie uznano, że jest to technologia dobra, jeśli chodzi o wymagania środowiskowe, o efekt, natomiast jest ona na tyle droga, że w naszych warunkach nie jest uzasadniona ekonomicznie do zastosowania.</u>
          <u xml:id="u-3.28" who="#MałgorzataSzymborska">Chodzi o to, że nie znajdziemy takich dostawców, którzy będą gotowi za odpady komunalne zapłacić co najmniej 6 tys. zł za 1 tonę – bo takie ceny kształtowałyby się.</u>
          <u xml:id="u-3.29" who="#MałgorzataSzymborska">Dlatego mimo wielu złożonych ofert nie zdecydowano się na zastosowanie tej technologii.</u>
          <u xml:id="u-3.30" who="#MałgorzataSzymborska">Dodam, że generalnie na świecie plazma stosowana jest tylko w kilku najbogatszych krajach. To na pewno jest najlepsza technologia, ale – jak już mówiłam – niezmiernie droga.</u>
          <u xml:id="u-3.31" who="#MałgorzataSzymborska">Te propozycje, jakie pojawiły się u nas, dotyczyły unieszkodliwiania przeterminowanych środków ochrony roślin. Tu przypominam, że likwidacja mogilników ma być zakończona w 2010 r., a więc planowanie instalacji plazmy, która funkcjonowałaby w tak krótkim czasie, byłoby wręcz nieuzasadnione.</u>
          <u xml:id="u-3.32" who="#MałgorzataSzymborska">Plazma znajduje zastosowanie przede wszystkim przy odpadach chemicznych, przemysłowych typu PCB, DDT czy przy odpadach wojskowych lub odpadach silnie toksycznych i radioaktywnych.</u>
          <u xml:id="u-3.33" who="#MałgorzataSzymborska">Zasadniczą zaletą takiej instalacji jest fakt, że rzeczywiście nie ma wówczas emisji dioksyn i furanów.</u>
          <u xml:id="u-3.34" who="#MałgorzataSzymborska">Ta technologia – jak wspomniałam – stosowana jest w kilku krajach, m.in. w Stanach Zjednoczonych przez firmę ARC-TECHNOLOGY, która opracowała technologię unieszkodliwiania zużytych kondensatorów zawierających PCB, oraz we Francji, gdzie francuskie firmy ONIM i AEROSPITALE opracowały technologie plazmowej pirolizy odpadów szpitalnych. Z kolei amerykańska firma RETECH zbudowała w USA oraz w Szwajcarii instalacje do destrukcji płynnych odpadów toksycznych.</u>
          <u xml:id="u-3.35" who="#MałgorzataSzymborska">Również Japonia stosuje technologie plazmy – przede wszystkim jako technologię do unieszkodliwiania żużli po spalarniach odpadów komunalnych. Dodam, że tam jest zasadniczy problem ze składowaniem odpadów, więc zastosowanie tej technologii redukuje o połowę ilość żużli powstałych po unieszkodliwianiu w spalarniach odpadów komunalnych.</u>
          <u xml:id="u-3.36" who="#MałgorzataSzymborska">I to tyle informacji z naszej strony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuję bardzo. Proszę o zabranie głosu przez pana przewodniczącego Litwińskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#ArkadiuszLitwiński">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Tego, co mam do powiedzenia, na pewno nie nazwałbym koreferatem. Uważam, że opinia Biura Analiz Sejmowych jest nazbyt krytyczna, jeśli chodzi o przedłożony materiał.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#ArkadiuszLitwiński">Na str. 2 opinii BAS czytamy m.in., że „brak jasno sprecyzowanego celu, dla którego materiał w przedstawionej formie został przedłożony Komisji”. Postaram się to wyjaśnić.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#ArkadiuszLitwiński">Zacznę jednak od sprawy czysto technicznej. Otóż z powodów czysto formalno-kancelaryjnych z materiałem przygotowanym przez Ministerstwo Środowisko mogłem zapoznać się dopiero we wtorek. Moje obawy, że będę miał zbyt mało czasu na przygotowanie się do dzisiejszej debaty okazały się nieuzasadnione, bo materiał nie jest zbyt obszerny.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#ArkadiuszLitwiński">Czy materiał rozczarowuje? Nie, jeśli chodzi o jakość pracy, jaka na pewno została włożona w jego przygotowanie. Natomiast jeśli chodzi o to, czego to jest fotografia – nie tyle rozczarowuje, co dziwi.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#ArkadiuszLitwiński">Wrócę teraz do intencji powstania materiału, której być może Biuro Analiz Sejmowych nie znało. Otóż ten temat znalazł się w porządku obrad Komisji z uwagi na to, iż jest to realizacja planu pracy Komisji. To ja byłem wnioskodawcą tego tematu. Chodziło mi o to, by właśnie na takim forum pojawiły się różnego rodzaju podmioty, które zechcą przedstawić swoje koncepcje – zwłaszcza innowacyjne – i zechcą podzielić się swoimi uwagami na temat ewentualnych problemów z wdrażaniem tych rozwiązań w Polsce. Chodziło tu też o pewnego rodzaju monitoring Krajowego Programu Gospodarki Opadami do 2010 r., który zakłada wspieranie wdrażania efektywnych ekologicznie i ekonomicznie technologii odzysku i unieszkodliwiania odpadów – w tym technologii pozwalającej na odzyskiwanie w procesach termicznych, biochemicznych energii zawartej w odpadach.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#ArkadiuszLitwiński">W pracach parlamentarnych często spotykamy się z informacjami o „złotych receptach” na rozwiązanie problemów jakiegoś sektora odpadów. Takim przykładem, omawianym na posiedzeniu Komisji Gospodarki, był tzw. cracing, czyli produkcja paliw z opakowań plastikowych. Dlatego wydawało mi się, że dobrze byłoby poświęcić kilka chwil na podsumowanie tych wszystkich sygnałów i stworzenie właściwego forum wymiany myśli.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#ArkadiuszLitwiński">Jeśli chodzi o przedłożony materiał – zakładam, że wykonano należytą pracę przy jego tworzeniu, tym bardziej, że, jak powiedział pan minister, starano się uzyskać jak najwięcej informacji w tym względzie. Niestety, jak słyszeliśmy, nie było odzewu ze strony podmiotów najbardziej tym tematem zainteresowanych. Może zatem dzisiaj, na tym posiedzeniu, coś uzyskamy?</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#ArkadiuszLitwiński">To, co znalazło się w tym opracowaniu, mnie nieco dziwi. Ktoś mógłby powiedzieć, że go niepokoi, a ktoś inny, że go uspakaja. Ja mam wrażenie, że w naszym kraju nie mamy takiej sytuacji, żebyśmy byli „do tyłu” we wprowadzaniu technologii, które są ekonomicznie uzasadnione w naszych warunkach, a jednocześnie są niekontrowersyjne od strony ekologicznej.</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#ArkadiuszLitwiński">Nie będę szczegółowo odnosił się do poszczególnych przykładów, bo zakładam, że wszyscy państwo przeczytaliście materiał. Pozwolę sobie przedstawić jedynie ogólną konkluzję, że trzeba skupić się na podjęciu najdalej idących działań w celu zmniejszenia ilości odpadów już na etapie ich powstawania, bowiem z materiału wynika, że nie można liczyć na wynalezienie jakiegoś „złotego środka” na poradzenie sobie z ilością już powstałych odpadów – chociaż technologia TECTAN wydaje się dość ciekawa i jeśli okazałoby się, że można by ją wesprzeć od strony fiskalnej, to byłabym jak najbardziej za tym, by takie przedsięwzięcia promować.</u>
          <u xml:id="u-5.9" who="#ArkadiuszLitwiński">Co do opisanej dość obszernie metody zbierania odpadów w budownictwie wielorodzinnym, pozwolę sobie podzielić się opinią, iż u nas byłoby to dość trudne do zrealizowania.</u>
          <u xml:id="u-5.10" who="#ArkadiuszLitwiński">Kolejna sprawa, to tzw. strzępienie pojazdów. Wydaje się, iż w polskich warunkach ekonomicznych demontaż metodą tradycyjną jest jednak tańszy.</u>
          <u xml:id="u-5.11" who="#ArkadiuszLitwiński">Jeśli chodzi o plazmę mam pewne pytanie. Otóż we wstępie informacji powiedziane jest, że „za innowacyjne uznano technologie, które dotychczas nie zostały zastosowane w Polsce na skalę techniczną, a na świecie są stosowane w skali przemysłowej”.</u>
          <u xml:id="u-5.12" who="#ArkadiuszLitwiński">Przeglądałem wykaz instalacji do termicznej utylizacji odpadów, zamieszczony na stronach Ministerstwa. Otóż mam wrażenie, że w Polsce takiego klasycznego, specjalnie w tym celu wybudowanego zakładu do termicznej utylizacji odpadów jeszcze nie mamy. Słyszę, że dopiero myślimy o tym, żeby 12 takich spalarni powstało.</u>
          <u xml:id="u-5.13" who="#ArkadiuszLitwiński">Ostatnia kwestia, to właściwie pytania powstałe pod wpływem dzisiaj usłyszanych słów. Otóż padła tu informacja a propos technologii plazmy, że jest to znakomity środek na rozwiązanie problemu mogilników, ale że my ten problem sami rozwiążemy do 2010 r. Dlatego chciałbym dowiedzieć się w jakim zakresie ten problem już został – według ministerstwa – rozwiązany?</u>
          <u xml:id="u-5.14" who="#ArkadiuszLitwiński">Czy w tej chwili istnieją jakieś bariery – czy to podatkowe, czy technologiczne – w rozwinięciu utylizacji termicznej odpadów komunalnych? Jak wygląda kwestia klasyfikacji powstającej przy tym energii, jako energii zielonej?</u>
          <u xml:id="u-5.15" who="#ArkadiuszLitwiński">W zasadzie ograniczę się do tych dwóch pytań oraz konkluzji wyrażonej na wstępie, iż wydaje się, że nic zaskakującego w tej materii na świecie się nie dzieje, o czym byśmy nie wiedzieli albo o czym byśmy zapomnieli. Jeśli jest inaczej i obecne tu na sali osoby mogą wzbogacić ten materiał, będę bardzo wdzięczny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuję bardzo panu posłowi. Otwieram dyskusję. Kto z państwa posłów i gości zaproszonych chciałby zabrać głos? Zgłosiło się kilka osób: pani poseł Masłowska, pan poseł Suski, pan poseł Gosiewski. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#MirosławaMasłowska">Wszystko to są bardzo ciekawe metody unieszkodliwiania odpadów, znane osobom, które od lat zajmują się tymi sprawami. Zwykle są to drogie metody – szczególnie ta plazmowa. Wiem dokładnie np. ile kosztuje sterylizator plazmowy używany w kilku klinikach kardiochirurgii i neurochirurgii.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#MirosławaMasłowska">Dlatego mam pytanie: czy przeciętny Kowalski udźwignie te koszty? Bo nie da się ukryć, że już od lat mówimy o recyklingu odpadów, o ich zbiórce, ale poza tym nic więcej się nie dzieje.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#MirosławaMasłowska">Dzieje się tak dlatego, że Polska nie skorzystała z dofinansowania Unii Europejskiej na gospodarkę odpadami, chociaż akurat ten budżet był największy i można było najwięcej czerpać – co zresztą zrobiły wszystkie inne kraje.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#MirosławaMasłowska">My nie wzięliśmy nic, bo nasze samorządy nie mogły tych pieniędzy otrzymać, gdyż nie są właścicielami strumienia śmieci. Stale do tej sprawy będę powracała.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#MirosławaMasłowska">Już 15 lat temu mówiłam, że w naszych budżetach domowych będziemy mieli bardzo znaczące koszty związane z odpadami. Mówiłam wtedy, że ten koszt wzrośnie dwu– a może nawet trzykrotnie. Okazało się, że bardzo się pomyliłam – on wzrósł dwustukrotnie w tej chwili, a zapowiada się, że będzie jeszcze większy.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#MirosławaMasłowska">Dlatego pytam: czy Kowalski to udźwignie? O metodzie plazmowej nie ma nawet co marzyć, bo nie mamy żadnego dofinansowania z Unii Europejskiej. A nie możemy mieć, bo po prostu nie chcieliśmy z tego skorzystać i przyszli do nas przewoźnicy z państw zachodnich, którzy dobrze wiedzieli, że my tych pieniędzy z Unii nie otrzymamy.</u>
          <u xml:id="u-7.6" who="#MirosławaMasłowska">Wszystko to prowadzi do „błędnego koła”, bo cenę za odpady w gospodarstwie domowym można podnosić bez końca, a w rezultacie powstaje coraz więcej dzikich wysypisk.</u>
          <u xml:id="u-7.7" who="#MirosławaMasłowska">Tak więc powtarzam – wszystkie te metody są znane, wszyscy o nich słyszeliśmy, nic nowego z tego materiału nie dowiedzieliśmy się.</u>
          <u xml:id="u-7.8" who="#MirosławaMasłowska">Oczywiście dobrze byłoby, gdyby wreszcie rozwiązano problem segregacji śmieci. Ta segregacja powinna być w miejscu wytwarzania odpadów. Trzeba było robić tak, jak w NRD, gdzie pouczano, że w każdym domu dzieli się odpady i oddaje się śmieci już posegregowane. Oczywiście początkowo mieszkańcy nie bardzo chcieli to robić, ale kiedy zastosowano kary za każdy wyrzucony papierek nie tam, gdzie potrzeba, to szybko ta segregacja weszła w krew.</u>
          <u xml:id="u-7.9" who="#MirosławaMasłowska">Naturalnie lepiej, jeśli te odpady od razu ulegają przetworzeniu technologicznemu, o czym państwo wspominacie w materiale i co robią bardzo bogate państwa.</u>
          <u xml:id="u-7.10" who="#MirosławaMasłowska">Pytanie jest zasadnicze – jaki jest tego koszt? Nie pytam o metodę plazmową, bo wiadomo, że jest on nie do podźwignięcia w naszym przypadku. Pytam o pozostałe metody. Czy ten koszt był przez państwa analizowany. Poza tym – kto za to zapłaci? Czy jest szansa, byśmy mieli przy obecnym stanie prawnym dopłaty z Unii Europejskiej do gospodarki odpadami komunalnymi?</u>
          <u xml:id="u-7.11" who="#MirosławaMasłowska">Nawiasem mówiąc szkoda, że nie przeszła ta wersja ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, która likwidowała referenda, a dawała szanse przejęcie przez samorządy strumienia odpadów komunalnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#MarekSuski">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Nie ukrywam, że również jestem nieco rozczarowany tym materiałem. Oczywiście spis technologii jest może ciekawy, ale nawet, jeśli chodzi o spis, to chyba nie do końca o to nam chodziło.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#MarekSuski">Myślę, że tu w Sejmie, jeśli rząd polski podaje tego typu informację, powinno to przede wszystkim dotyczyć tego, co jest w Polsce, a jeśli już pokazuje, że coś w tym względzie dzieje się na świecie, to czy będzie to miało zastosowanie u nas w kraju, czy Ministerstwo planuje to wprowadzić.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#MarekSuski">Mam do przedstawicieli resortu pewne pytania, więc prosiłbym o uwagę – chyba, że jest założenie, że w ogóle nie chcecie słuchać, bo nie będzie żadnej odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#MarekSuski">Słyszę tu z boku głos: przestań. Kolego, to ty przestań. Ten materiał jest po prostu nie na temat, a jeśli mamy dowiedzieć się czegoś na temat, to chciałbym zadać pytanie i chciałbym, aby adresaci tego pytania słuchali, a nie rozmawiali między sobą.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#MarekSuski">Pytanie jest następujące: jakie działania podejmuje rząd, żeby monitorować tworzenie selektywnej zbiórki odpadów? Jak selektywną zbiórkę odpadów państwo polskie będzie wspierać? Na razie jest tak, że z tym problemem borykają się samorządy – gdzieniegdzie. W większości gmin jest jednak tak, że nie ma dużych zbiorczych pojemników tylko w każdym gospodarstwie jest jeden mały kosz, do którego wiele nie można wrzucić i w rezultacie większe śmieci trafiają na dzikie wysypiska.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#MarekSuski">Z kolei w niektórych gminach podjęto selektywną zbiórkę i mam sygnały, że rzeczywiście ludzie do trzech pojemników wrzucają śmieci, ale później jest to wszystko wywożone na jedno wysypisko i sypane do jednego dołu.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#MarekSuski">Stąd pytanie: czy rząd wspiera, monitoruje i w jakiś sposób sprawdza, jak ta selektywna zbiórka jest realizowana, czy też wszystko to jest puszczone na żywioł?</u>
          <u xml:id="u-8.7" who="#MarekSuski">Dodam, że mam też informacje, że jeden z samorządów podjął trud postawienia zakładu, w którym dokonuje się selekcji, w którym tworzone są palety do spalania, w którym jest kompostowanie. Sprawa jednak wygląda tak, że technologię ma prywatny inwestor i na dobrą sprawę tych palet do spalania nie ma gdzie zawieźć i w rezultacie wywożone są na wysypisko. Ten system w ogóle nie funkcjonuje.</u>
          <u xml:id="u-8.8" who="#MarekSuski">Kiedy rozmawiam z wójtami, burmistrzami czy prezydentami miast, to mówią, że są sami puszczeni na głęboką wodę, bo ze strony Ministerstwa nie otrzymują żadnej pomocy.</u>
          <u xml:id="u-8.9" who="#MarekSuski">Dlatego mam pytanie dotyczące spraw polskich: czy ministerstwo w tej materii zamierza podjąć jakąś działalność koordynacyjną, spinającą – może np. zakup technologii, która byłaby udostępniana samorządom?</u>
          <u xml:id="u-8.10" who="#MarekSuski">Kolejna sprawa dotyczy tych innowacyjnych technologii. Nam nie chodzi o to, jakie technologie są stosowane w Anglii, czy gdzieś na świecie, ale o to, czy podjęte są jakieś działania wspierania nowoczesnych technologii naszej, polskiej myśli, bo przecież takie badania były podejmowane. Słyszymy, że mamy pewne nasze technologie, ale ich twórcy nie mogą dobić się o wsparcie, żeby wejść w fazę realizacji, nawet już przetestowanych technologii. Nie widać tu żadnej roli państwa. Stąd pytanie – czy Ministerstwo Środowiska ma pomysł, jak wspierać polskie innowacyjne technologie? Bo rzeczywiście na zagraniczne pewnie nie będzie nas stać, a z tego co wiem, kilka instytutów ma opracowane ciekawe technologie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#JerzyGosiewski">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Ten materiał to kolejne dywagacje naukowe, podczas gdy raczej powinniśmy praktycznie podchodzić do tej kwestii, by wreszcie był jakiś efekt.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#JerzyGosiewski">Około 5 lat temu byłem w spalarni śmieci w Wiedniu–Spittelau, gdzie zwożone są śmieci z całego wielkiego miasta i okolicznych miejscowości. Spalarnia jest w środku miasta, nie wydaje żadnego odoru, a jedynym odpadem są cegły wykorzystywane do budowy dróg. Nawet dym nie wydostaje się do atmosfery. Z tego, co się tam spala pozyskuje się energię elektryczną i cieplną. Podkreślam – tak było już 5 lat temu. Dodam też, że pozyskana energia cieplna zaspakaja zapotrzebowanie ponad 2/3 miasta Wiednia i okolicznych miejscowości – w zależności od podpisywanych umów.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#JerzyGosiewski">Spalarnia w 100% była wybudowana z pieniędzy unijnych. Oczywiście w tej chwili jest samofinansująca.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#JerzyGosiewski">Kiedy u nas tak będzie? Jakie są u nas bariery, że nie możemy wykorzystać środków europejskich na ten cel? Jeśli teraz tego nie wykorzystamy, to znowu minie nam czas na dyskusjach i rozmowach, a efektów jak nie było, tak nie będzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#MarekKuchciński">Zgłasza się pan poseł Milcarz – proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#HenrykMilcarz">Panie przewodniczący, szanowni państw. Mam kilka pytań i pewną refleksję. Pierwsze zasadnicze pytanie brzmi: czy to nasze spotkanie, łącznie z materiałem przygotowanym przez Ministerstwo Środowiska, mamy potraktować jako element edukacji Komisji? Jeśli tak, to w porządku.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#HenrykMilcarz">My, jako Komisja Ochrony Środowiska, mamy szczególnie dbać o środowisko i powinniśmy wytyczać kierunki rozwoju polityki w tym względzie, a więc i gospodarki odpadami. Dlatego ten materiał powinien być poszerzony, tu, w tym materiale skoncentrowano się w zasadzie na jednej technologii.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#HenrykMilcarz">Mnie np. interesuje bilans energetyczny: ile energii, skąd i jakiej? Jak również to, o czym mówił przed chwilą poseł Gosiewski, tzn. czy są przy tym jakieś pożytki, np. w postaci ciepła, które można byłoby wykorzystać do ogrzewanie mieszkań czy w innym celu.</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#HenrykMilcarz">Szanowni państwo, nie ulega wątpliwości, że przede wszystkim powinniśmy stworzyć dobre prawo i wprowadzić takie mechanizmy, by to prawo było stosowane. Trzeba zatem uporządkować gospodarkę odpadami w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#HenrykMilcarz">My do tego się zabieramy – jest szereg ustaw, które tworzyliśmy, jak np. o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym czy bateriach i akumulatorach, tylko trzeba to wszystko razem spiąć i stworzyć system, który będzie dawał efekty.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#HenrykMilcarz">Oczywiście jest wiele technologii, które można wykorzystać. Widziałem we Francji spalarnię, w której, niezależnie od spalania odpadów komunalnych, spalane były również osady pościekowe. A zatem kolejny, bardzo ważny problem był rozwiązywany. Tam też powstaje energia cieplna, która jest wykorzystywana w pobliskich osiedlach.</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#HenrykMilcarz">Byłem też w spalarni, do której przewożono specjalnymi transportami kolejowymi sprasowane bloki odpadów z odległości kilkuset kilometrów. To jest kwestia stworzenia pewnego systemu.</u>
          <u xml:id="u-11.7" who="#HenrykMilcarz">Dziś w Polsce za gospodarkę odpadami odpowiadają samorządy. Pytam – jak to może funkcjonować? Wybudowanie takiego zakładu, to olbrzymie pieniądze. Trzeba też rozwiązać problem transportu i wiele, wiele innych spraw.</u>
          <u xml:id="u-11.8" who="#HenrykMilcarz">Myślę, że przede wszystkim powinniśmy pójść w kierunku stworzenia dobrego systemu i dochodzenia do najlepszych rozwiązań i technologii. Dziś ani nas na to nie stać, ani nie jesteśmy do tego przygotowani.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#MarekKuchciński">Do głosu zgłosili się jeszcze: pan Izdebski i pani poseł Hibner. Może najpierw oddam głos pani poseł, a potem panu – bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#JolantaHibner">W tej chwili zajmujemy się technologiami, ale nasza dyskusja spełznie na niczym, jeśli nie uzmysłowimy sobie, iż najważniejszą rzeczą jest poprawienie prawa w zakresie strumienia odpadów.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#JolantaHibner">Jeżeli nie zapiszemy kto, tak naprawdę, odpowiedzialny jest za odpady – nie za programy, planowanie itp., ale konkretnie, kto odpowiada za gospodarkę odpadami – to nie rozwiążemy tego problemu. Bo odpowiedzialność to przede wszystkim prawo do dysponowania i możliwość nakładania sankcji.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#JolantaHibner">Informacje o najnowszych technologiach w każdej chwili możemy ściągnąć z Internetu i wtedy dowiemy się, jak to wygląda w Stanach czy w Kanadzie. To jednak wszystko są rozważania naukowe o walorach informacyjnych. My raczej powinniśmy się zająć sprawami poprawy własnego prawa, w kierunku uzyskania odpowiedzi: kto ma dysponować odpadami.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#JolantaHibner">Kolega przed chwilą podał przykład z Wiednia. Widziałam tę spalarnię. Ona rzeczywiście funkcjonuje bardzo dobrze, ma świetnie rozwiązanie, jeśli chodzi o wychwytywanie dioksan, furanów itd.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#JolantaHibner">Proszę państwa, my też zastosowaliśmy bardzo dobrą technologię szwajcarską w Warszawie na Zabranieckiej. I co z tego? Ta instalacja ledwie zipie, bo nie ma dostawy odpadów.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#JolantaHibner">Proszę państwa, żeby można było mówić o dobrze funkcjonującej spalarni, to trzeba zapewnić dostawy przynajmniej z 50-, 70-tysięcznej aglomeracji, żeby to się jakoś kalkulowało. Dlatego to nie może być tylko zadanie gminne.</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#JolantaHibner">Oczywiście możemy zastanowić się, jak gmina ma w tym łańcuchu uczestniczyć, ale generalnie gospodarka odpadami to przedsięwzięcie, które musi dotyczyć znacznie większej liczby osób.</u>
          <u xml:id="u-13.7" who="#JolantaHibner">Musimy przy tym pamiętać, że nie mamy rozwiązanego problemu osadów pościekowych. W tej chwili to wszystko jest prowizorką. To nie są rozwiązania, które można uznać za rozwiązania stałe. Następny problem – odpady poszpitalne.</u>
          <u xml:id="u-13.8" who="#JolantaHibner">Jeśli nie poprawimy prawa, nie zrobimy porządku u źródeł, to wszystkie tego typu informacje pozostaną tylko informacjami na papierze.</u>
          <u xml:id="u-13.9" who="#JolantaHibner">Dlatego prosiłabym, abyśmy potraktowali dzisiejszy materiał, jako materiał informacyjny, poszerzający naszą wiedzę, ale przede wszystkim zastanówmy się, jak szybko i kiedy powinniśmy zacząć pracować nad najistotniejszym tematem, czyli strumieniem odpadów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuję bardzo. Teraz proszę o zabranie głosu przez pana Jerzego Izdebskiego ze Stowarzyszenia „Forum Recyklingu Samochodów”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#JerzyIzdebski">Panie przewodniczący, panie i panowie posłowie, szanowni goście. Chciałbym trochę praktyki wprowadzić do dzisiejszych obrad i przedstawianych problemów. Pozwolę sobie przekazać państwu to, co przygotowaliśmy w ostatniej chwili, bo nie wiedzieliśmy wcześniej, że taka dyskusja na temat m.in. recyklingu pojazdów będzie miała miejsce.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#JerzyIzdebski">Przedstawiamy trudności niweczące możliwości wdrażania jakichkolwiek technologii w Polsce. Trudności te występują – jak oceniamy – nie tylko przy recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji, ale również w pozostałych grupach odpadów – np. sprzętu elektronicznego i elektrycznego.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#JerzyIzdebski">Problemem przeszkadzającym w inwestowaniu w nowe technologie są ogromne straty firm, które zainwestowały w branżę gospodarowania odpadami. W praktyce okazało się, że brak odpowiedniego strumienia odpadów – co zauważyła pani poseł – powoduje nieopłacalność prawie każdego proekologicznego przedsięwzięcia. Okazało się również, że im większa kwota była przeznaczona na inwestycje, tym większa była strata.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#JerzyIzdebski">Powodem takiego stanu jest brak skutecznego egzekwowania prawa oraz brak odpowiednich rozwiązań prawnych, które ekonomicznie uzasadniałyby, żeby posiadacze odpadów przekazywali je we właściwe miejsce.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#JerzyIzdebski">W branży reprezentowanej przez Stowarzyszenie Forum Recyklingu Samochodów, przedsiębiorcy, którzy zainwestowali w przetwarzanie odpadów, nie mają możliwości utrzymania się na rynku zdominowanym w 90% przez szarą strefę.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#JerzyIzdebski">Dodatkowym problemem jest funkcjonowanie tzw. papierowego recyklingu, czyli handlu dokumentami potwierdzającymi fikcyjne wykonanie zadań. Kupienie takich dokumentów jest zdecydowanie tańsze niż faktyczne wykonywanie obowiązków nałożonych prawem. Przykład. Rocznie do stacji demontażu na podstawie wystawionych zaświadczeń – w tym niestety i fikcyjnych – trafia około 100 tysięcy pojazdów. Tymczasem liczba fizycznie wycofywanych pojazdów z eksploatacji każdego roku jest bliska 1 miliona. Do dnia dzisiejszego, pomimo obowiązku, wynikającego z dyrektywy, przekazywania do legalnej stacji demontażu wszystkich pojazdów, nie udało się tego zorganizować. Ten obowiązek realizowany jest w 15%.</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#JerzyIzdebski">Nie funkcjonują też zgodnie z prawem narzędzia, jakie państwo zbudowało, w celu uporządkowania tego rynku. Przykładem takiego narzędzia jest CEPIK, czyli centralna ewidencja pojazdów i kierowców. W spisie figurują pojazdy, które od wielu lat nie istnieją. Wskazuje na to nadwyżka pojazdów podawana przez CEPIK w stosunku do liczby pojazdów, dla których zawarto obowiązkowe ubezpieczenie OC. Według danych CEPIK z końca 2006 r. liczba pojazdów wynosiła 20.389.075 podczas gdy liczba ubezpieczeń OC – podawana przez Komisje Nadzoru Ubezpieczeń i Funduszy Emerytalnych – na koniec 2006 r. wynosiła 14.760.868. Różnica wynosi ponad 5.600.000 pojazdów.</u>
          <u xml:id="u-15.7" who="#JerzyIzdebski">Nieprzestrzeganie prawa od wielu lat doprowadziło do sytuacji, w której szara strefa i działające nielegalnie firmy demontażu rozbierają ponad 90% pojazdów i tylko 10% z tego strumienia trafia do miejsc, które są przygotowane. Do miejsc, w które zainwestowano ponad 600 mln zł – bez żadnej pomocy ze strony państwa czy środków unijnych. Niestety, te pieniądze są zmarnowane, bo te stacje upadają ze względu na niemożliwość utrzymania się na rynku.</u>
          <u xml:id="u-15.8" who="#JerzyIzdebski">Chcemy zwrócić uwagę na – wydawałoby się – wyjątkowo korzystną sytuację, pozwalającą na uporządkowanie gospodarki odpadami dla pojazdów, tzn. na system rejestracji, którego nie ma żaden z innych odpadów. Niestety, mimo posiadania takiego narzędzia nie udało się wypełnić określonych prawem zadań.</u>
          <u xml:id="u-15.9" who="#JerzyIzdebski">Dlatego rozważanie możliwości zastosowania nowych technologii wymagających nakładów inwestycyjnych powinno być poprzedzone uporządkowaniem rynku odpadów w kierunku zmniejszenia obszaru zajętego przez szarą strefę.</u>
          <u xml:id="u-15.10" who="#JerzyIzdebski">Bez egzekucji przestrzegania ustalonych prawem zasad, rozważania o doskonaleniu jego funkcjonowania, poprzez wprowadzanie jakichkolwiek technologii wymagających inwestycji, są bardzo ryzykowne i mogą doprowadzić do bankructwa przedsiębiorców, którzy zaufali rozwiązaniom prawnym.</u>
          <u xml:id="u-15.11" who="#JerzyIzdebski">W dyskusji padło pytanie tyczące stacji demontażu i strzępiarek. Otóż nasze prawo mówi jasno i wyraźnie: stacje demontażu rozpoczynają proces, który jest kontynuowany w strzępiarkach. Nie chciałbym, żeby gdziekolwiek – po ustanowieniu ustawy, w której zawarto odpowiednie zadania dla odpowiednich zakładów – padało stwierdzenie ze strony Ministerstwa, iż stacje są niepotrzebne, bo zastąpi się je strzępiarkami. Otóż nie. W całej Europie istnieją i stacje demontażu, i strzępiarki. Stacje demontażu mają zadanie oczyszczenia pojazdów z odpadów niebezpiecznych, wyjęcie części do ponownego użycia oraz tych elementów i materiałów, które nie mogą być wydzielone w strzępiarkach.</u>
          <u xml:id="u-15.12" who="#JerzyIzdebski">Dodam, że w Polsce dodatkowym problemem jest stan techniczny strzępiarek, bo tylko jedna strzępiarka we Wrocławiu wydziela odpowiednio dużą ilość wykorzystywanych potem odpadów. Reszta strzępiarek wydziela w zasadzie tylko i wyłącznie złom stalowy, który stanowi 68% masy pojazdu. W związku z tym tu jest problem, nie w technologii. Cała Europa martwi się tym, co narobiły strzępiarki, bo technologie post-shredderowe przerabiają to, co kiedyś strzępiarki traktowały jako odpady i trzeba to ponownie przerabiać kosztownymi technologiami.</u>
          <u xml:id="u-15.13" who="#JerzyIzdebski">To wszystko, co chciałem powiedzieć. Oczywiście nasze stanowisko złożę na ręce pana przewodniczącego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#MarekKuchciński">Bardzo proszę. Do dyskusji zgłosił się pan Maciej Stryjecki. Kogo pan reprezentuje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#MaciejStryjeckilobbysta">Reprezentuję Fundację na Rzecz Energetyki Zrównoważonej oraz firmę S Consulting.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#MaciejStryjeckilobbysta">Panie przewodniczący, szanowni państwo. W dokumencie przygotowanym przez Ministerstwo Środowiska martwi mnie brak odniesienia się do zjawiska energetycznego wykorzystania odpadów. Mówili już o tym panowie posłowie. W kontekście pakietu energetyczno-klimatycznego i kolejnych kryzysów, które już są i które nam w Polsce zdecydowanie grożą, brak takiej wizji i chęci spojrzenia na możliwość wykorzystania energetycznego odpadów, z którymi mamy problem, nie jest dobrą wiadomością.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#MaciejStryjeckilobbysta">Od 2005 r. mamy system wspierania energetyki odnawialnej, który umożliwia również wykorzystanie do produkcji energii elektrycznej strumienia odpadów biodegradowalnych. Na dobrą sprawę do dzisiaj nie ma żadnej instalacji, która w ten sposób wytwarzałaby energię. To pokazuje, że ten system w tym ujęciu nie zadziałał.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#MaciejStryjeckilobbysta">Problem biogazowni, które na całym świecie są wykorzystywane, gdyż są doskonałym elementem nie tylko rozwoju energetyki odnawialnej i produkcji zielonej energii, ale także właśnie zagospodarowania i utylizacji odpadów z przemysłu rolno-spożywczego, w Polsce jest cały czas – niestety – tematem innowacyjnym. Mamy, na dobrą sprawę, kilka biogazowni, które funkcjonują – dwie biogazownie rolnicze, które wykorzystują również strumień odpadów z hodowli zwierząt – i też w tej sprawie niewiele się dzieje.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#MaciejStryjeckilobbysta">Od dwóch lat w Ministerstwie Środowiska leży projekt zmiany rozporządzenia o liście odpadów, które mogą być przekazywanych osobom fizycznym. Chodzi o to, aby dopisać do listy substancje pofermentacyjne, które powstają w procesie wytwarzania biogazu, bo bez tego nie jest możliwe przekazywanie tego, co zostaje po fermentacji, rolnikom do wykorzystania, jako nawóz. Przez tę jedną rzecz opłacalność tych inwestycji jest zagrożona i dlatego m.in. te inwestycje nie powstają.</u>
          <u xml:id="u-17.5" who="#MaciejStryjeckilobbysta">Dlatego w imieniu organizacji, która zajmuje się szukaniem alternatywnych źródeł energii, chciałbym zaapelować, aby w dyskusjach rządowych i parlamentarnych przyjrzeć się – zwłaszcza w kontekście wdrażania pakietu energetyczno-klimatycznego – możliwościom budowania alternatywnej energetyki, m.in. w oparciu o strumień odpadów energetycznych. Myślę, że warto byłoby wesprzeć naszą myśl technologiczną, nasze uczelnie i spróbować ze środków unijnych – które będą w ramach VII Programu Ramowego w ramach funduszy dostępnych, jak choćby programu operacyjnego „Innowacyjna Gospodarka”– tworzyć ośrodki naukowo-wdrożeniowe, które by takie polskie technologie przygotowywały. Również środki z Narodowego Funduszu można byłoby na ten cel wykorzystać, bo przecież są pieniądze z opłaty zastępczej przeznaczone na rozwój energetyki odnawialnej, które nie są wykorzystane. Dzięki tym pieniądzom i mądrym działaniom można byłoby stworzyć polskie technologie, które moglibyśmy potem sprzedawać za granicę.</u>
          <u xml:id="u-17.6" who="#MaciejStryjeckilobbysta">Dziękuję bardzo. Na tym lista mówców wyczerpała się. Panie ministrze, do pana było kilka pytań, kilka uwag – prosiłbym o odniesienie się do poruszonych kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#BernardBłaszczyk">Jestem w pewnej konfuzji, bo temat był inny, a dyskusja zeszła na inny temat. To po pierwsze. Po drugie odniosę się tylko do niektórych spraw, bo tak się składa, że kiedykolwiek dyskutujemy o odpadach, to zawsze kończy się to na odpadach komunalnych. A tu właściwym adresatem jest Ministerstwo Infrastruktury. Dlatego bardzo trudno mi odpowiadać na pytania dotyczące spraw, za które odpowiada Ministerstwo Infrastruktury, które to Ministerstwo powinno przedstawić rozwiązania dotyczące np. odpadów komunalnych, strumienia odpadów itp. To są sprawy, które stawiają mnie w dość niezręcznej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#BernardBłaszczyk">Odpowiadając na ostatnie pytanie, dotyczące energetyki, powiem w ten sposób. Cały pakiet energetyczno-klimatyczny i związane z tym problemy odnawialnych źródeł energii – to z kolei właściwość Ministerstwa Gospodarki. Polityka innowacyjna – również.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#BernardBłaszczyk">Ja mam naprawdę duży dyskomfort. Jak mam odpowiadać na te szczegółowe pytania? Słyszę tu głosy z sali, że rząd jest jeden. Zgoda, ale pierwsza rzecz, to właściwość urzędnika państwowego, który za to odpowiada merytorycznie.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#BernardBłaszczyk">Jest już inicjatywa, by przekazać nam wszystkie sprawy dotyczące odpadów komunalnych. Chcę jednak podkreślić, iż temat dzisiejszego posiedzenia był dość jasno sprecyzowany i dotyczył innowacyjnych technologii zagospodarowania odpadów.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#BernardBłaszczyk">Państwo w dyskusji poruszyli paletę spraw, na które oczywiście możemy udzielić odpowiedzi, ale nie w tej chwili. Nie jestem w stanie udzielić teraz odpowiedzi na wszystkie szczegółowe pytania, jakie się pojawiły.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#BernardBłaszczyk">Jeśli chodzi o pytanie pani poseł Masłowskiej dotyczące środków z Unii Europejskiej, to informuję, że mamy ponad 1 mld zł na spalarnie. Chcemy wybudować 12 spalarni, ale mimo wielu akcji informacyjnych, nie ma na to chętnych. Wydawało się, że sprawa sfinalizuje się w Krakowie, ale powstała tam organizacja, która definitywnie tę inicjatywę stłumiła.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#BernardBłaszczyk">To, co możemy zaliczyć do naszych osiągnięć, to są wojewódzkie plany zagospodarowania odpadów. Na 16 województw w piętnastu już takie plany są.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#BernardBłaszczyk">Zgadzam się, że jest problem ze strumieniem odpadów i własnością odpadów. Ten problem w tej chwili jest rozwiązywany przez specjalną komisję, w której skład wchodzą przedstawiciele trzech resortów. Wypracowane rozwiązanie jest w tej chwili w uzgodnieniach międzyresortowych. Jest tam propozycja rozwiązania sprawy własności odpadów, jak i spraw związanych z transportem, opłatami, czyli spraw związanych z modernizacją gospodarki odpadami komunalnymi.</u>
          <u xml:id="u-18.8" who="#BernardBłaszczyk">Chcę podkreślić, iż mimo podejmowania wielu prób – byśmy mogli termicznie unieszkodliwiać odpady komunalne – nie możemy sprawy doprowadzić do końca. Chcę też wyjaśnić, że nigdzie nie stosuje się dopłat do odpadów komunalnych bezpośrednio dla mieszkańców. Natomiast, jeśli chodzi o inwestycje – jak najbardziej tak. Mamy takie środki.</u>
          <u xml:id="u-18.9" who="#BernardBłaszczyk">Kolejne pytanie brzmiało: czy przeciętny Kowalski to jest w stanie udźwignąć? Nie, na pewno nie i zdajemy sobie z tego sprawę.</u>
          <u xml:id="u-18.10" who="#BernardBłaszczyk">94% odpadów jest nadal składowanych na składowiskach odpadów. I tej sprawy na pewno nie możemy ignorować. Podjęto cały szereg ustaw związanych z gospodarką odpadami. Wczoraj np. odbyło się pierwsze czytanie nowej ustawy dotyczącej baterii i akumulatorów. Będzie ustawa o odpadach i ustawa o odpadach opakowaniowych. To wszystko stworzy cały pakiet rozwiązań prawnych, w których te sprawy będą regulowane. Oczywiście zdajemy sobie sprawę z tego, że dobre prawo to dopiero początek drogi do prawidłowego funkcjonowania całego systemu.</u>
          <u xml:id="u-18.11" who="#BernardBłaszczyk">Wspomniano o spalarni w Warszawie. Żeby mówić o opłacalności spalarni potrzebne jest około 120 tys. ton odpadów. Tak więc, aby zapewnić tej spalarni opłacalność, musi ona obsługiwać około 360 tys. mieszkańców. Tak ta sprawa wygląda w prostych przeliczeniach.</u>
          <u xml:id="u-18.12" who="#BernardBłaszczyk">Zgadzam się z tym, o czym mówili panowie posłowie Gosiewski i Milcarz. Nie mam tu nic do dodania. To są rozwiązania, które musimy podjąć i realizować. Tylko, że tu – jak już powiedziałam – dyskusja skupia się na odpadach komunalnych, a wtedy jesteśmy w pewnym „kanale”, bo musimy tłumaczyć i przedstawiać pewne rozwiązania.</u>
          <u xml:id="u-18.13" who="#BernardBłaszczyk">Jeśli chodzi o odpady niebezpieczne, to przyjęte rozwiązania – utylizacja termiczna, autoklawy – w jakiś sposób te sprawy rozwiązują. Natomiast dość trudną sprawą jest kwestia recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji i wszystkie kwestie poruszone przez pana Izdebskiego. Dodam tylko, że za chwilę odbędzie się posiedzenie Komisji „Przyjazne Państwo”, na którym będą rozpatrywane wnioski obywatelskie, aby nie było przymusu demontażu pojazdów w wyznaczonych stacjach. Tak wyglądają na co dzień sprawy, z którymi się borykamy. To samo dotyczy opłaty recyklingowej – o czym pan Izdebski nie wspominał. Ona też wzbudza skrajne reakcje.</u>
          <u xml:id="u-18.14" who="#BernardBłaszczyk">Powtarzam – mamy pieniądze i moglibyśmy pomóc, ale Unia Europejska na to nie zezwala. Również Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nie dopuszcza takiego rozwiązania, bo byłaby to pomoc publiczna niedozwolona.</u>
          <u xml:id="u-18.15" who="#BernardBłaszczyk">Chętnie spotkam się z tymi ludźmi, bo być może wspólnie znajdziemy jakieś rozwiązanie. Na razie jesteśmy w dramatycznej sytuacji. Odpady szklane, odpady opakowaniowe – w tej chwili to jest 30% dodatkowych odpadów, których Azja nie odbiera. Kryzys spowodował, że nasz rynek, który był dostarczycielem odpadów na rynek azjatycki, nie ma co z tym robić i wszystko ląduje na wysypiskach.</u>
          <u xml:id="u-18.16" who="#BernardBłaszczyk">My cały czas szukamy możliwości wyjścia z tego impasu. W tej chwili sytuacja wygląda tak, że zbieracz i dostarczyciel de facto nie otrzymują żadnych pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-18.17" who="#BernardBłaszczyk">Przepraszam, że mówię może zbyt chaotycznie, ale staram się przekazać państwu jak najwięcej. Dodam, że jeśli chodzi o kwestie energetyczne, to do końca marca pozałatwiane zostaną nie tylko sprawy związane z polityką energetyczną, ale w ogóle z energetyką – takie mamy zapewnienia ze strony Ministerstwa Gospodarki. W naszej matrycy w pakiecie energetyczno-klimatycznym chcemy znaleźć możliwości takich rozwiązań, które będą ten pakiet wprowadzały w życie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuję bardzo. Wniosków żadnych nie słyszę. Zatem wydaje mi się panie ministrze, że dobrze byłoby, gdyby Ministerstwo przygotowało uzupełnienie do przedłożonego materiału, przy uwzględnieniu tych spraw, które pojawiały się w czasie dyskusji. Chodziłoby m.in. o rozwiązanie dylematu związanego z porządkowaniem prawa ze strony rządu: jakie rząd planuje w tym względzie działania?</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#MarekKuchciński">Dodam, że mamy też i taką sytuację, że ustawa „śmieciowa” była rozpatrywana w innych Komisjach. Dlatego, jeśli będzie taka wola Komisji, to może rozpoczniemy pracę nad własną ustawą w tym względzie. Możemy to zrobić, jeśli taka inicjatywa będzie z państwa strony. Panie ministrze, jeśli chodzi o skuteczność przestrzegania prawa, to dobrze byłoby, gdyby rząd przedstawił nam taką informację.,</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#MarekKuchciński">Konkludując – proponuję, byśmy tę informację przyjęli z wnioskiem o jej uzupełnienie. Czy jest inny wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#JerzyGosiewski">Panie przewodniczący, proponuję odłożyć opinię w sprawie tej informacji do momentu uzyskania odpowiedzi na nasz dezyderat związany z gospodarką odpadami – chodziło w nim o to, by rząd wszystkie kwestie związane z odpadami skupił w Ministerstwie Środowiska. Dopiero, kiedy uzyskamy tę odpowiedź, będzie można wrócić do tematu. Dlatego proponuję odłożyć przyjęcie tej informacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#MarekKuchciński">Rzeczywiście, niebawem minie 21 dni, czyli czas na odpowiedź. Zgłasza się jeszcze pani poseł – bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#MirosławaMasłowska">Panie ministrze, panie przewodniczący. Sprawa jest niezwykle poważna i nie może znowu skończyć się niczym. W zasadzie pan minister powiedział jednoznacznie jak wygląda sytuacja mówiąc: dlaczego macie pretensje do Ministerstwa Środowiska odnośnie strumienia śmieci i odpadów komunalnych skoro to są właściwości Ministerstwa Infrastruktury i Ministerstwa Gospodarki.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#MirosławaMasłowska">Muszę to podkreślić, iż bez załatwienia tego, kto jest odpowiedzialny za ten strumień śmieci – o czym mówiła już koleżanka Hibner – nic się nie zrobi. To musi być wyraźnie uregulowane w ustawie.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#MirosławaMasłowska">Pan minister dobrze wie, ja też wiem – jako były wojewódzki inspektor sanitarny – że 15 lat temu w ustawie jednoznacznie określono, kto w tym zakresie odpowiada: odpowiada Ministerstwo Środowiska. Dlatego kary będzie płacić Ministerstwo, tzn. my wszyscy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#MarekKuchciński">Proszę o konkluzję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#MirosławaMasłowska">Konkluzja zaraz będzie. Najpierw chciałabym, aby pan przewodniczący wysłuchał co ma do powiedzenia osoba, która dobrze zna te zagadnienia. Akurat dobrze się na tym znam.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#MirosławaMasłowska">Wszystkie te problemy miały załatwić plany wojewódzkie. Niestety, nie załatwiły spraw związanych z gospodarką odpadami komunalnymi. Pan minister mówił, że są pieniądze na spalarnie, a ja mówiłam, że nie możemy wykorzystać środków unijnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#MarekKuchciński">Dobrze, ale jaka jest pani propozycja?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#MirosławaMasłowska">Propozycja jest tego rodzaju, może naszej Komisji uda się załatwić, żeby wszystkie sprawy związane z odpadami podlegały jednemu ministerstwu – najlepiej Ministerstwu Środowiska – bo na razie odpowiedzialność jest rozłożona na kilka ministerstw: Ministerstwo Środowiska, Ministerstwo Infrastruktury, Ministerstwo Gospodarki…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#MarekKuchciński">Czy ma pani jakąś konkretną propozycję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#MirosławaMasłowska">Propozycję wypracowała już nasza Komisja w dezyderacie – o czym mówił mój przedmówca. Teraz tylko pytanie: co dalej? Czy na tym kończymy, czy będziemy żądali odpowiedzi od rządu?</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#MirosławaMasłowska">Jako Komisja Ochrony Środowiska musimy wypracować taki dezyderat, który w końcu przyniesie efekt. To jest rola prezydium, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuję bardzo. Jeżeli Komisja zgłosi taką propozycje, abyśmy, jako prezydium, rozpoczęli prace nad stosownym projektem ustawy, to bardzo proszę. Tylko nie powtarzajmy tego, co do tej pory było mówione.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#MarekKuchciński">Jest konkretna propozycja posła Gosiewskiego, żebyśmy poczekali z przyjęciem informacji do czasu otrzymania odpowiedzi na dezyderat. Rozumiem, że jednocześnie będziemy oczekiwali na uzupełnienie przez Ministerstwo Środowiska przedłożonej informacji, po czym wrócimy do tematu i dalej będziemy się tym zajmować.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#MarekKuchciński">Zgłasza się pan poseł Suski – bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#MarekSuski">Panie przewodniczący, szanowni państwo – przyłączam się do propozycji pana przewodniczącego i pana Gosiewskiego, żeby odłożyć przyjęcie tej informacji, abyśmy mogli otrzymać uzupełnienie dotyczące tych kwestii, które tu zostały poruszone. Na razie usłyszeliśmy tylko, że rząd nic nie może, że śmieci nie są nasze, że pieniądze nie mogą być wykorzystane, bo to będzie pomoc publiczna itd. Jeżeli chodzi o wsparcie nowoczesnych technologii krajowych – zero odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#MarekSuski">Jednym słowem rodzi się pytanie: za co ministerstwo bierze pieniądze, bo właściwie nic w tej sprawie zrobić nie może. Może taniej byłoby po prostu rozwiązać Ministerstwo Środowiska, jeżeli takie jest podejście?</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#MarekSuski">Oczekuję, że Ministerstwo jednak będzie miało jakąś koncepcję. Jeśli w ramach rządu są jakieś komplikacje, to trzeba się dogadać z poszczególnymi ministrami i przesunąć zadania wedle kompetencji – i tyle. Trzeba znaleźć jakieś rozwiązanie, a nie mówić, że nic nie możemy, bo to kolega. Tak rząd nie może mówić. Tak mogą mówić tylko ci, którzy rzeczywiście nic nie mogą, a przecież to rząd rządzi i rząd podejmuje decyzje. Dlatego oczekujemy, że będą podjęte jakieś działania, a nie stwierdzenia, iż nic nie można zrobić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuję. Zgłaszają się jeszcze: pan poseł Musiał, pan poseł Milcarz. Są też następni chętni – widzę, że będzie znowu dyskusja. Proszę państwa wolałbym, żeby to były już wnioski. Jeżeli państwo popieracie wnioski złożone wcześniej, to nie ma potrzeby zabierania głosu.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#MarekKuchciński">Bardzo proszę – pan poseł Musiał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#JanMusiał">Chciałbym tylko kilka słów dodać. Uważam, że dzisiaj zupełnie niepotrzebne zeszliśmy na inne tematy. Przypominam, że tematem dzisiejszego posiedzenia były „Innowacyjne technologie zagospodarowania odpadów”.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#JanMusiał">Zgadzam się z opinią Biura Analiz Sejmowych, w której powiedziano, iż można byłoby to jeszcze uzupełnić o analizę zastosowania omawianych technologii zagospodarowania odpadów w Polce pod kątem ich efektywności i opłacalności.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#JanMusiał">Natomiast wracając do bardzo ważnego problemu, który zaczęliśmy omawiać – a który nie był tematem tego posiedzenia – chcę podkreślić, iż nie jest tajemnicą, bo jest to na stronach internetowych Ministerstwa Infrastruktury, że jest już przygotowana nowelizacja ustawy o odpadach. Jest to, według mnie, bardzo nowatorski projekt ustawy, w której zmieniono jakby filozofię myślenia o tym temacie. Według mojej wiedzy ten projekt trafi pod obrady Komisji Infrastruktury i Komisji Ochrony Środowiska w czerwcu lub w lipcu. Dlatego skoncentrujmy się nad tym i poczekajmy na działania rządu, które w tej chwili intensywnie trwają.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#HenrykMilcarz">Szanowni państwo, problem jest poważny i bardzo bym prosił, żebyśmy merytorycznie i z troską podchodzili do dyskusji, żebyśmy nie uprawiali tu polityki. To po pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#HenrykMilcarz">Po drugie – mogę tylko współczuć panu ministrowi, ale my nie możemy przyjąć tej informacji, bo oznaczałoby to, że wszystko, o czym tu mówiliśmy, czyli o tym niepokojącym stanie rzeczy, akceptujemy. Dlatego popieram wniosek pana posła Gosiewskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#MarekKuchciński">Zgłasza się pani poseł Sierakowska – proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#IzabellaSierakowska">Mnie też chodzi o tę ekspertyzę, która została przedstawiona przez Biuro Analiz Sejmowych. Rzeczywiście, ten materiał powinien być uzupełniony przynajmniej o brakującą analizę możliwości zastosowania omawianych technologii zagospodarowania odpadów w warunkach polskich.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#IzabellaSierakowska">Dlatego, jeśli państwo chcecie zgłosić wniosek o przyjęcie tego materiału, to tylko pod warunkiem, że będzie on uzupełniony. Jeżeli zostanie uzupełniony, to przyjąć go możemy na kolejnym posiedzeniu Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#MarekKuchciński">Zgłasza się jeszcze pan przewodniczący Litwiński – bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#ArkadiuszLitwiński">Zgadzam się z panią poseł i z panem posłem Musiałem, że to jest jedyny powód, dla którego można nie przyjąć tej informacji. Pozostałe zarzuty nie są związane z tematem dzisiejszego posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#ArkadiuszLitwiński">Mam też prośbę do pana posła Suskiego. Otóż pan poseł powiedział – ja też takie rzeczy słyszałem, ale nie potrafię ich zlokalizować – że ma informacje o polskich przedsiębiorcach, naukowcach czy instytutach, które dysponują w tej chwili pewnymi nowatorskimi rozwiązaniami, ale napotykają na bariery w ich upowszechnieniu. Bardzo prosiłbym, aby pan poseł przekazał tym osobom – bo rozumiem, że to są poufne informacje – żeby jednak zdecydowały się i zgłosiły się, aby nie mówić o tych sprawach „po kątach”, ale otwartym tekstem w gronie osób, których intencją jest, aby takie bariery były przełamywane.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#ArkadiuszLitwiński">Dzisiaj o takich barierach, na tej sali nic nie słyszałem. Jeśli są, to mam nadzieję, że na następnym posiedzeniu o nich usłyszymy. Jeśli nie – to znaczy, że ich nie ma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuje bardzo. Panie ministrze, wysłuchał pan wszystkich opinii i wie pan, że wcześniejszy wniosek został uzupełniony o to, aby państwa odpowiedź została rozszerzona o kwestię poruszoną przez Biuro Analiz Sejmowych, czyli analizę możliwości zastosowania tych innowacyjnych technologii w warunkach polskich.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#MarekKuchciński">Na tym kończymy ten punkt porządku dziennego. Przechodzimy do spraw bieżących. Czy ktoś chciałby zabrać głos? Nie ma zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#MarekKuchciński">Dziękuję wszystkim – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>