text_structure.xml
119 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JanuszPalikot">Witam wszystkich obecnych na posiedzeniu poświęconym rozpatrzeniu informacji Fundacji Prawa Europejskiego na temat złego prawa, błędów i paradoksów procedur urzędowych. Referować będzie prezes Fundacji, pan Piotr Bajor. Czy jest obecny na sali? Bardzo mi miło, witam pana prezesa. Czy jest obecny przedstawiciel Ministerstwa Finansów? Jest. Dziękuję bardzo. Głos oddaję panu prezesowi Piotrowi Bajorowi, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PiotrBajor">Witam państwa serdecznie. Mam przyjemność reprezentować Fundację Prawo Europejskie, organizację pożytku publicznego, która działa od 2003 r. W ostatnim kwartale ubiegłego roku realizowaliśmy zadanie publiczne zlecone przez Komisję Europejską wspólnie z Ministerstwem Pracy i Polityki Społecznej. Był to kurs dla pracowników administracji publicznej pod nazwą: „Dobra administracja. Społeczeństwo równych szans”. W kursie tym wzięło udział 2000 pracowników administracji publicznej wszystkich szczebli, w tym urzędów pracy. Była to grupa ludzi w 80% z wyższym wykształceniem, stanowili zatem doskonały potencjał do przeprowadzenia badania, które poświęcone było złemu prawu, błędom i paradoksom procedur urzędowych. Na ten temat będzie mówiła pani redaktor Katarzyna Zamorowska, która jest redaktorem naczelnym miesięcznika „Prawo europejskie w praktyce”, jednego z miesięczników wydawanych przez naszą fundację. Wydajemy również miesięcznik „Monitor Unii Europejskiej”, który pozwoliliśmy sobie państwu przedstawić w załączeniu oraz miesięcznik „UE Fundusze”, który jest poradnikiem dla handlowców, przedsiębiorców w zakresie wykorzystania funduszy europejskich.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#PiotrBajor">Przy okazji mam zaszczyt zaprosić państwa wszystkich na jutrzejszą uroczystość wręczenia tytułu Europejczyka Roku 2007, do pałacu Staszica, w sali lustrzanej o godz. 11.00. Tytuł przyznaje Kapituła Tytułu oraz Kolegium Redakcyjne „Monitora Unii Europejskiej”. Tegorocznych Europejczyków prezentujemy na okładce „Monitora”. Dziękuję serdecznie za uwagę i oddaję głos pani Katarzynie Zamorowskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JanuszPalikot">Proponuję następującą procedurę. Po przedstawieniu każdego z poszczególnych punktów przerywamy na chwilę. Jest wtedy minimalna dyskusja wśród członków Komisji, czy pracujemy nad tym zagadnieniem, czy nie, ewentualnie wysłuchujemy opinii gości. Wówczas zapada decyzja, czy pracujemy nad tematem, czy nie i przechodzimy do następnego punktu, dobrze?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Dobrze. Ja zanim jeszcze zacznę według punktów merytorycznie, chciałabym zaznaczyć, że my bardzo wstępnie pozwoliliśmy sobie zmienić ten materiał, który został nam nadesłany w ramach tej ankiety przez urzędników, dlatego nie ma to walorów stricte ekspertyzy prawnej. Czasem urzędnicy proponowali rozwiązania, ale my w to nie ingerowaliśmy. Większość z tych przedstawionych propozycji ma jednak charakter wniosków obywatelskich.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Pierwszy punkt – administracja.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JanuszPalikot">Czy jest ktoś na sali z Okręgowej Izby Radców Prawnych w Warszawie? Nie ma.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Urzędnicy głównie zgłosili zmiany, jakie chcieliby wnieść do k.p.a. i przede wszystkim artykuł 35 k.p.a. Tutaj jest wniosek, żeby terminy, które są wyłącznie instrukcyjnie, potraktować jako terminy bezwzględnie obowiązujące, czyli zawite. Tutaj nawet koordynator badań, pani Małgorzata Cienkus, zgłosiła taką propozycję, żeby zamiast tych instrukcyjnych terminów wprowadzić takie rozwiązania, aby „wprowadzenie kodeksowego domniemania prawnego decyzji pozytywnej albo wprowadzenie kodeksowego domniemania decyzji negatywnej albo też – w przypadku uznania propozycji za zbyt radykalne – wprowadzenie całkowicie nowej regulacji dyscyplinującej, wzorowanej na przepisach ustawy o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki. Pełny tekst mamy na stronie 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JanuszPalikot">To dziękuje na razie. To jest dla nas zrozumiałe. Mam do pani pytanie, jeśli pani będzie w stanie udzielić odpowiedzi: jak rozumiem, jest też w k.p.a. cała masa możliwości wydłużania tego terminu, nawet jeśli go teraz uściślimy. Jest wniosek o uzupełnienie dokumentacji, o uzgodnienie czegoś tam itd., itd. Jak rozumiem, ta zmiana, którą państwo proponujecie, ona nie idzie dalej, niż tylko wprowadzenie sztywnego terminu na decyzję administracyjną. Niezależnie od innych jeszcze możliwości można wydłużać sam proces.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Tak, wydaje się, że o to właśnie chodziło.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JanuszPalikot">Czy ktoś z państwa posłów ma jakieś pytania? Czy z Biura Legislacyjnego Sejmu jest ktoś na sali? Też nie ma.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#JanuszPalikot">Proponuję, żebyśmy pracowali nad tym zagadnieniem. Wydaje mi się, że ono jest tu potraktowane dosyć wycinkowo i wymaga dobrego zbadania w sensie tego, czy to będzie skuteczne. Chociaż, jeśli będzie połowicznie skuteczne, to wprowadzenie tego sztywnego terminu, to jest oczywiście plus w stosunku do tego, co jest dzisiaj.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#JanuszPalikot">Natomiast my, oczywiście, jesteśmy za wariantem A, za domniemaniem prawnym decyzji pozytywnej, a nie negatywnej, bo inaczej nie bylibyśmy przyjaznym państwem, tylko nieprzyjaznym.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#JanuszPalikot">Mam do państwa takie pytanie: czy państwo macie w Fundacji zaplecze prawne, które byłoby w stanie przygotować wnioski w formie zapisów legislacyjnych do dalszych prac w Sejmie, czy też nie?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PiotrBajor">Fundacja dysponuje dość sporym potencjałem intelektualnym, chociażby w postaci Rady Programowej Fundacji, gdzie zasiada wielu wybitnych naukowców. Myślę, że jest to możliwe, aczkolwiek na pewno nie będzie to w krótkim terminie. Badanie dopiero co zakończono, dopiero co został opracowany wstępny niejako materiał. Opracowanie tak dużego materiału – bowiem jest to 2000 odpowiedzi z różnych jednostek administracji publicznej z terenu całego kraju, a te propozycje, które tam są zawarte, czasami też nie wypływały od prawników – myślę, że jest to materiał do rozważań zespołu radców prawnych czy prawników.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JanuszPalikot">Dobrze, panie prezesie, to ja proponuję tak: skoro pan nie ma zespołu prawników, bo naukowcy to jest inna sprawa, a inna sprawa to legislatorzy, to zupełnie inne kwestie. Proponuję zwrócić się do Okręgowej Izby Radców Prawnych w Warszawie o przygotowanie propozycji zapisu legislacyjnego w tej sprawie. Ja tu sobie zapisuję: Okręgowa Izba Radców Prawnych w Warszawie będzie przygotowywała propozycję zapisu w tej sprawie. Czy jest ktoś z Ministerstwa Sprawiedliwości na sali? Oczywiście, musimy się też zwrócić w sprawie zmian w k.p.a. do wiceministra Jacka Czai, który zajmuje się reformą postępowania administracyjnego w ministerstwie, z prośbą o komentarz do tych propozycji w formie pisemnej. Proszę to zapisać do protokołu. Przejdźmy do następnego punktu.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Następny punkt – art. 34 k.p.a. Kwestia dotyczy wyznaczenia przedstawiciela dla osoby nieobecnej lub niezdolnej do czynności prawnych poprzez przekazanie uprawnienia do ustanowienia kuratora organowi administracji.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">W chwili obecnej taką możliwość posiada sąd powszechny, ale tutaj urzędnicy zaznaczyli, że gdyby wprowadzić taki zapis do k.p.a. i umożliwić sądowi administracyjnemu wyznaczanie tego przedstawiciela, to na pewno udałoby się przyśpieszyć postępowanie. Tutaj jest wniosek o to, żeby organ administracji mógł sam wyznaczyć przedstawiciela, bo jeśli to droga przez sądy powszechne, to trwa miesiącami. Wydaje mi się, że to również wymagałoby konsultacji prawnych: czy znowelizować to, czy nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JanuszPalikot">Ja też mam to samo stanowisko, co poprzednio. Czy ktoś ma jakieś inne zdanie? Czyli Okręgowa Izba Radców Prawnych w Warszawie i do wiadomości Ministerstwa Sprawiedliwości – wiceminister Jacek Czaja.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#JanuszPalikot">Mam tylko do administracji Komisji prośbę, żebyśmy w przypadku tego typu materiałów jednak mieli bezwzględnie na sali zagwarantowane albo Biuro Legislacyjne Sejmu, przedstawicieli Biura – dziwię się, że ich nie ma, albo Okręgowej Izby Radców Prawnych lub innego stowarzyszenia, które z nami współpracuje, a także przedstawiciela Ministerstwa Sprawiedliwości, bo w tych sprawach nie możemy zrobić prawdziwej debaty, bo nikt z nas nie jest na tyle kompetentny, żeby samodzielnie dyskutować o zupełności lub niezupełności tych wniosków. W związku z tym, to są bardzo wstępne nasze decyzje, one będą wymagały, po głębszym zbadaniu przez prawników, ponownego zapoznania się Komisji z propozycjami. O ile się okażą przydatne. Na tym poziomie ogólności są nam bliskie takie podejścia. Proszę o następny punkt.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">To może ja już razem omówię – art. 37 k.p.a. i art. 64. Również jest postulowana zmiana. Art. 37 reguluje zażalenie na bezczynność organu administracji do organu wyższego stopnia. Tutaj zgłoszono nam, że tak naprawdę przepis ten nie jest na tyle klarowny, w jakiej formie prawnej takie zażalenie na bezczynność powinno być. Czy to ma być postanowienie, decyzja, czy czynność materialnotechniczna? Urzędnicy w swojej codziennej pracy spotykają się z tym, że nie wiedzą, jakie mają zająć stanowisko: czy mają wydać postanowienie, czy decyzję i tutaj postuluje się, żeby to było w drodze decyzji, postanowienia rozstrzygane.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Natomiast art. 64 – pozostawienie podania bez rozpoznania, poprzez wyraźne wskazanie formy czynności postępowania administracyjnego. Zupełnie taka sama sytuacja, tutaj nawet wskazano nam, że przez to, że urzędnicy nie wiedzą, jaka to ma być forma prawna, to wydają bardzo różnie: czasem postanowienie, czasem decyzję. A później, w orzecznictwie i w doktrynie, to jest bardzo różnie traktowane. Jest tu postulat, żeby to ujednolicić, żeby urzędnicy wiedzieli, jak to rozstrzygać.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JanuszPalikot">Ja w tej sprawie mam tę samą rekomendację dla Komisji. Czy ktoś w tej sprawie chce zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#AdamAbramowicz">Czy to nie będzie tak, że jeżeli rozstrzygniemy art. 35, to art. 36 nie będzie już nam potrzebny? No bo jeśli rozstrzygniemy kwestie, że mija termin i domniemamy, że jest sprawa załatwiona pozytywnie, to nie będzie potrzeby pisania skarg na bezczynność?</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JanuszPalikot">Dlatego kieruję to do tych samych ekspertów, bo oni na pewno zobaczą te wnioski. Państwo po prostu nie znali kierunku, który przyjmiemy: a, b, czy c, dlatego jest ten wniosek drugi złożony. Ta sama osoba z Okręgowej Izby Radców Prawnych będzie musiała się tym zająć. Dlatego to poddamy krzyżowej opinii, bo to są sprawy istotnie regulujące, to jest k.p.a., więc wymagają dogłębnego sprawdzenia.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#JanuszPalikot">Oba te punkty kierujemy do Okręgowej Izby Radców Prawnych z prośbą o przygotowanie nam zapisu legislacyjnego z uzasadnieniem merytorycznym, i czekamy. Wniosek pana posła Adama Abramowicza jest słuszny, w przypadku przyjęcia przez Komisję wersji art. 35, oczywiście art. 37 inaczej trzeba potraktować.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">W przypadku art. 64 nie byłoby już takiej wątpliwości, bo jednak to, w jakiej formie prawnej jest rozstrzygane, to jest inny skutek. W tej propozycji to jest wyraźnie napisane i uzasadnione, jeśli chodzi o art. 64.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Jeśli chodzi następną propozycję, tutaj mamy przykład absurdalnego przepisu, który powinien natychmiast zniknąć z rozporządzenia. Rozporządzenie w sprawie instrukcji kancelaryjnej dla organów gmin i związków gminnych. Tu jest absurdalny przepis dotyczący sieci informatycznej: „Korzystanie z dostępu do światowych sieci informatycznych typu intranet jest możliwe wyłącznie w wydzielonych i niepodłączonych do wewnętrznej sieci informatycznej urzędu stanowisk komputerowych”. To jest absurdalny przepis, tutaj się postuluje, żeby wykreślić po prostu.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#JanuszPalikot">Komisja już się zajmowała tą sprawą. Proszę wyłączyć mikrofon, jak ja włączam, bo inaczej głos jest słabszy. Komisja się zajmowała tą sprawą i zleciła przygotowanie dezyderatu w tej sprawie, który został chyba już wysłany, o ile dobrze pamiętam do odpowiedniego ministerstwa. Czekamy na odpowiedź ministra. Tak więc stawiam plus przy tej sprawie, ale my się nią już zajmujemy po prostu.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Tutaj zwracano uwagę również na sprzeczność. Zaznaczono, że jeśli chcemy otrzymać dowód rejestracyjny lub paszport, to do podania musimy przykleić znaczki. Urzędnicy zgłosili, że nie ma rozporządzenia Ministra Finansów o elektronicznych opłatach skarbowych, które umożliwiałoby przyjmowanie takiej opłaty drogą elektroniczną. A z kolei k.p.a. pozwala na wnoszenie pism drogą elektroniczną.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JanuszPalikot">Myśmy już się zajmowali tym zagadnieniem, przygotowaliśmy propozycję całościowego rozwiązania, ze wskazaniem na powrót znaczka skarbowego. Szczególnie w dużych miastach, takich jak w Warszawa. Jest tak, że miejsce dokonania opłaty jest zupełnie innym miejscem niż miejsce złożenia wniosku. W związku z tym człowiek, żeby dokonać prostej czynności, musi jechać przez całą Warszawę tam i z powrotem. To nie tylko w Warszawie, podałem ją tylko jako przykład, w wielu innych miastach jest podobnie, w związku z tym czekamy na opracowanie tego przez którąś z organizacji, które dla nas pracują. Jak będziemy to mieli, to państwa poinformujemy. Pan poseł Wiesław Woda się zgłaszał, a potem pan poseł Adam Abramowicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#WiesławWoda">Problem jest nie z powodu tego, że nie można opłacić drogą elektroniczną, ale jednak brak tego znaczka skarbowego jest, jak powiedział pan przewodniczący, niezwykle uciążliwy. Powiedzmy, mam prawo mieć przy sobie pewną ilość znaczków skarbowych i w odpowiedniej sytuacji wyjmuję go z portfela i po prostu przyklejam. Natomiast bieganie za tym, żeby wpłacić do banku czy na poczcie stosowną opłatę, jest po prostu uciążliwe. Cieszę się, że ta propozycja została przyjęta i po prostu pracujemy nad rozwiązaniem ułatwiającym życie każdemu obywatelowi, bo każdy z nas spotyka się z potrzebą przyklejenia opłaty skarbowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#JanuszPalikot">Tu państwo podnosicie jeszcze problem elektronicznej zapłaty. To z kolei jest inne zagadnienie. Nim się Komisja też zajęła. Mianowicie, po pierwsze, w samej tej kwestii opłaty, po drugie, podpisu elektronicznego, który dzisiaj jest bardzo zbiurokratyzowany, czy powiedziałbym szczególnie sformalizowany. Jest niewiele osób, które są w stanie korzystać z tego w obecnej formule. Gdybyśmy doprowadzili do sytuacji takiego trochę ułatwienia, odformalizowania tego podpisu elektronicznego, to oczywiście też byśmy załatwili sprawę tego elektronicznego płacenia. Komisja się tym zajmuje, przejdźmy do następnego zagadnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Następne zagadnienie zostało zgłoszone przez Polski Związek Głuchych. Zwrócono uwagę, że w urzędach administracji państwowej nie ma osób, które znałyby język migowy. Zgłoszono postulat, że powinien być wymóg obecności tłumacza języka migowego. Przynajmniej żeby jedna osoba była w stanie porozumieć się, ponieważ nie ma tutaj równych szans.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#JanuszPalikot">Ja byłbym przeciwnego zdania. Rozumiem, że musi być zagwarantowana taka osoba, która dojeżdża do urzędu, że jak przychodzi petent do urzędu, to ona wykonuje tę czynność. Utrzymywanie przez cały okres we wszystkich urzędach administracji tego typu osób, to nie wiem, czy w całej Polsce znaleźlibyśmy tyle osób, które się tym zajmują. Ja widziałbym to w kategorii tego, że po prostu urzędy mają mieć taką zagwarantowaną dostępność, że w ciągu godzimy czy dwóch ktoś jest dostępny, ale nie przebywa na terenie urzędu. Ale proszę bardzo, czy ktoś chce zabrać głos z koleżanek i kolegów? Co by trzeba było zmienić? To ustawy dotyczy?</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">To nie dotyczy ustawy, tylko po prostu takich dobrych praktyk, bo z tego, co mi wiadomo, są już urzędy, które wysyłają np. jedną osobę na szkolenie języka migowego. Bo to nie chodzi o zatrudnienie dodatkowej osoby, tylko o poszerzanie kompetencji, żeby wyrównać szanse.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#JanuszPalikot">W tej sprawie Komisja się zwróci do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji z pismem informującym o takim wniosku, który wpłynął od Związku Głuchych z rekomendacją Komisji zaproponowania poprzez administracyjną drogę ministerialną organom administracji samorządowej zajmującej się obsługą ludności wprowadzenia na stałe osób będących do dyspozycji w razie takiej potrzeby i dostępnej w ciągu iluś tam godzin, w zależności od wielkości i miejsca administracji osób, które by świadczyły usługi na rzecz osób niepełnosprawnych.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#JanuszPalikot">Tu jest kilku przedstawicieli MSWiA, czy ktoś z państwa chce zabrać głos w tej sprawie? Nie? To wyślemy takie pismo w tej sprawie. To jest kwestia należąca do rządu, a nie do naszej Komisji. Proszę o następny punkt.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Bardzo wiele postulatów i zastrzeżeń dotyczy ustawy o ewidencji ludności i dowodach osobistych, w jaki sposób przebiega procedura wyrabiania dowodu osobistego. To, że trzeba osobiście, że – ja już nie będę tu omawiała każdego z tych przypadków, bo to dotyczy tej samej ustawy i tu jest mnóstwo absurdalnych przepisów, że kiedy się wyjeżdża za granicę na okres dłuższy niż 3 miesiąca, powinno się wymeldować, zgłosić do gminy, kiedy się wróci, podać dokładny termin. Tutaj również powiedziano, że należy rozgraniczyć obowiązek meldunkowy od adresu zamieszkania. Już np. Prawo o ruchu drogowym posługuje się pojęciem adres zamieszkania, a nie zameldowania i urzędnicy czasem mylą te pojęcia i wprowadzają petentów w błąd i traktują tak, że zawsze należy myśleć o adresie zameldowania, a to jest w wielu przypadkach absurdem zupełnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#JanuszPalikot">To dotyczy czterech propozycji zgłoszonych przez państwa, dotyczących ewidencji ludności. Moja propozycja jest taka, że obecnych tu przedstawicieli MSWiA proszę o udzielenie informacji pisemnej, chyba że mogą jej państwo teraz udzielić ustnie – to proszę o ustną informację. A do protokółu bym chciał, aby wpisać, żeby poprosić o spotkanie z przedstawicielem MSWiA, pewnie z którymś z wiceministrów odpowiedzialnym za tę ustawę, którą przygotowuje ministerstwo, dotyczącą w ogóle obowiązku meldunkowego, tych rewolucyjnych zmian, o których słyszymy w mediach. Chodzi o to, żebyśmy się z nimi zapoznali z jednej strony, z drugiej strony, żebyśmy przekazali te wnioski. Bo to nie są pierwsze wnioski, trochę ich się nazbierało w czasie różnych posiedzeń Komisji, wniosków dotyczących właśnie ewidencji ludności, tak żeby przekazać je, podyskutować, w którą stronę idzie rząd w tej sprawie i ewentualnie wówczas podjąć jeszcze raz decyzję, czy się tymi sprawami zajmujemy jako Komisja, czy nie. To jest do protokołu ten wniosek.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#JanuszPalikot">Teraz pan poseł Wiesław Woda, później pani z ministerstwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#WiesławWoda">Problem ewidencji ludności wiąże się niewątpliwie z problemem wydawania dowodów osobistych. Nie dalej jak dzisiaj był komunikat, że jeszcze 900 tys. obywateli, chociaż za trzy dni mija termin wyrobienia nowego dowodu osobistego, nie złożyło wniosku. Próbuję za pomocą koleżanki znacznie młodszej ode mnie odczytać, czy ja tu mam wpisane stałe zameldowanie, czy tymczasowe. Akurat mam dwa miejsca zameldowania. W urzędzie nie wiedzieli, które wpisać: stałe czy tymczasowe. Wreszcie kuriozalne jest, że trzeba się osobiście zgłaszać z wnioskiem o wymianę dowodu osobistego. Rozumiem, że odbiór dowodu osobistego musi być osobiście, bo trzeba porównać ten dowód z moją twarzą itd. Tu jest cały szereg nieprawidłowości. Jeszcze się nie zakończyła wymiana tych dowodów osobistych, a już się mówi o pracach nad nowym wzorem dowodu biometrycznego. Panie przewodniczący, uważam, że powinniśmy zająć stanowisko, iż należałoby w krótkim czasie otrzymać od Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji, od rządu, projekt ustawy całościowo regulujący problemy ewidencji ludności i wymiany dowodów osobistych.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#JanuszPalikot">Ja w tym samym kierunku zmierzam, to znaczy będę chciał doprowadzić szybko do spotkania, w kwietniu, z przedstawicielami MSWiA zajmującymi się tą konkretną sprawą i do omówienia przynajmniej założeń do tych ustaw i do przekazania tych różnych wniosków, także tego wniosku, który wydaje się absolutnie słuszny, który pan zgłosił, aby obywatel tylko raz chodził po dowód osobisty. W Wielkiej Brytanii, jak wiadomo, jest zupełnie inne podejście do tych zagadnień, a w bardzo wielu przypadkach tego typu wystarczy wysłanie pocztą, jeśli podpis jest potwierdzony przez osobę wiarygodną społecznie, a katalog tych osób jest bardzo szeroki, obejmuje nie tylko notariusza, ale także lekarza, proboszcza i szereg innych osób. W związku z tym, jest to banalnie prosta sprawa dla każdego z obywateli. Zmiana dowodu rejestracyjnego, rejestracja działalności gospodarczej, wymiana dowodu, paszportu – wszystko to się odbywa bez chodzenia do urzędu. Nie wiadomo, dlaczego w Polsce nie jest to możliwe.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#JanuszPalikot">Proszę panią z MSWiA o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#MirosławaHellich">Potwierdzam, w ministerstwie trwają prace nad Ustawą o ewidencji ludności i dowodach osobistych, nad zniesieniem obowiązku meldunkowego. Już w styczniu minister zwrócił się do wszystkich przedstawicieli resortów z prośbą o wskazanie koniecznych zmian prawa, zmian organizacyjnych, które będą wymagane w związku ze zniesieniem obowiązku meldunkowego i w tej chwili trwają prace analityczne nad tymi materiałami, ponieważ większość resortów pochwaliła inicjatywę zniesienia tego obowiązku, niemniej zwróciła uwagę na to, że adres jest podstawową instytucją, według której stanowionych jest większość przepisów prawa w Polsce i to wymagałoby bardzo głębokich zmian w naszym prawodawstwie. W tej chwili jeszcze za wcześnie jest mówić o tym, w jakim kierunku szczegółowo będą szły te zmiany. Na pewno wszystko to, co zgłosiliście państwo, jest brane pod uwagę, tylko niecelowe byłyby w tej chwili cząstkowe zmiany przepisów, tylko musi być to zmiana faktycznie generalna. Myślę, że za wcześnie mówić o szczegółach. Natomiast panu posłowi dziękuję za tę inicjatywę, żeby przekazywać nam wszelkie materiały, bo będą one nam na pewno niezwykle pomocne.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#MirosławaHellich">Minister, który nadzoruje prace nad zmianą tej ustawy, z pewnością przychyli się i chętnie będzie uczestniczył w rozmowach na temat zmian. Wczoraj rozmawialiśmy jeszcze na ten temat, zebraliśmy informacje z innych krajów, jak jest rozwiązywany problem ewidencji ludności, ponieważ wszyscy musimy sobie zdawać sprawę z tego, że ewidencja ludności z jednej strony pomaga realizować zadania państwa, z drugiej strony realizuje też uprawnienia obywateli, np. wiąże się ze stworzeniem list wyborczych i możliwości wzięcia udziału w wyborach. Wszelkie inne przepisy też są związane z miejscem zamieszkania, tak więc nie chcemy podejmować takich decyzji, które spowodowałyby jakieś nieodwracalne i niekorzystne dla naszego państwa i dla naszych obywateli zmiany. Chcemy, żeby to były zmiany przemyślane i żeby powstało dobre prawo, dlatego nie chcemy tego robić tak od razu.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#MirosławaHellich">Natomiast jeśli chodzi o dokumenty, to chciałam zwrócić uwagę, że w Polsce jest już paszport biometryczny. Jedną z danych biometrycznych jest zdjęcie, ale w połowie przyszłego roku dojdzie nam druga dana biometryczna – linie papilarne. Przyjęcie tych linii papilarnych będzie możliwe jedynie w urzędzie, tak więc obecność przy składaniu wniosku o paszport będzie konieczna. Można zastanawiać się, czy rzeczywiście dwukrotna obecność osoby będzie konieczna, chociaż dzisiaj ustawa przewiduje wydanie dokumentu z potwierdzeniem chipu, zawartości tego chipu, tych danych, które są w chipie. Dzisiejszy stan prawny faktycznie wymaga takiej obecności dwukrotnie, ale już w Sejmie jest projekt zmiany ustawy, który wprowadza zniesienie obowiązku obecności małych dzieci do lat 5 w urzędzie, bo to było rzeczywiście zupełnie nieprzemyślane. Przynajmniej w tym kierunku idą zmiany, z myślą o tych obywatelach.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#JanuszPalikot">Pan minister Tomasz Siemoniak jest odpowiedzialny za te sprawy, czy ktoś inny?</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#MirosławaHellich">Minister Witold Dróżdż.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#JanuszPalikot">Pani spodziewa się jakiego kalendarza prac? Nie chodzi o bardzo precyzyjny. Powiedzmy, że spodziewamy się, że do czerwca będą założenia tej ustawy, czy że do września będą założenia tej ustawy?</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#MirosławaHellich">Przewidujemy, że założenia tej ustawy powstaną po wakacjach, a do końca roku mamy nadzieję, że nastąpią zmiany.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#JanuszPalikot">Kto chce zabrać głos z kolegów i koleżanek w tej sprawie? Pan poseł Wiesław Woda, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#WiesławWoda">Jeszcze raz wracamy do obowiązku dwukrotnego zgłaszania się do urzędu, celem wydania dowodu osobistego. Przedtem mówiłem, że zrozumiały jest osobisty odbiór dowodu osobistego, ale zupełnie niezrozumiały jest powód, dla którego mam osobiście składać wniosek. Dlaczego nie mogę przez upoważnioną lub upełnomocnioną osobę tego wniosku złożyć? Z jakiego przepisu to wynika?</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#MirosławaHellich">To wynika wprost z obowiązujących przepisów, że rzeczywiście ta obecność jest obowiązkowa przy składaniu wniosku o dowód i o paszport. Za wcześnie mówić – ponieważ do końca nie powstała jeszcze koncepcja, jeśli chodzi o te dokumenty biometryczne – w jakim kierunku pójdą te zmiany. Tego nie wiem. Natomiast taki wniosek, jeżeli jest, na pewno będzie przez osoby, które pracują nad tą koncepcją, rozważany.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#JanuszPalikot">Dobrze, ja powtarzam w takim razie wniosek w tej sprawie. Poprosimy po prostu o spotkanie, mimo wszystko, z panem ministrem Witoldem Dróżdżem odnośnie do spraw dotyczących tego obowiązku meldunkowego i wszystkich związanych z tym spraw proceduralnych. Bo jedną kwestią jest to, o czym pani powiedziała, mianowicie jeżeli nie adres meldunkowy, to jaki inny ma być podstawą tych wszystkich procedur, które funkcjonują w Polsce? I to pewnie muszą rozstrzygnąć eksperci, patrząc na międzynarodowe konsekwencje. Natomiast, cokolwiek miałoby być tą podstawą, to w wielu procedurach można dokonać uproszczeń, polegających chociażby na tym, co sugerował pan poseł Wiesław Woda. Tę ustawę, która jest, można zmienić w duchu, który pan poseł proponuje, i co jest wynikiem tego, co państwo tu referujecie, w wyniku tego badania wśród urzędników Fundacji Prawa Europejskiego.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#JanuszPalikot">Dobrze. Cały ten blok zagadnień, jak i inne wcześniej zgłoszone przez stowarzyszenia, środowiska społeczne, dotyczące spraw związanych z ewidencją ludności i wymianą dokumentów tożsamości, paszportów oraz podobnych jak dowód rejestracyjny, prawo jazdy i inne tego typu, to byśmy zrobili oddzielne posiedzenie z udziałem ministra. Trzeba tylko dobrze je przygotować, aby to było też takie spotkanie, gdzie po naszej stronie, Komisji, znajdą się przedstawiciele właśnie wnioskodawców, dobrze przygotowani do merytorycznego sporu. W dobrym tego słowa znaczeniu. Zostawiamy ten blok spraw ewidencji ludności, przechodzimy do następnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Chcieliśmy zwrócić jeszcze uwagę, że problemem jest zameldowanie. Ale dla wielu osób również wymeldowanie jest problemem, jeśli ktoś ma np. tytuł eksmisyjny. To też było już pewnie omawiane?</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">To teraz przejdziemy do części związanej z finansami. Zgłoszono nam np. problem rejestracji kasy fiskalnej. Powiedziano, że trzeba kasę fiskalną rejestrować dwa razy. Wiąże się to…</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#JanuszPalikot">Wcześniej jest ustawa o VAT. Ominęła pani ten punkt?</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Przepraszam. Tutaj jeszcze jest punkt 1: ulga za złe długi. Dotyczy to podatku dochodowego od osób prawnych. Zgłoszono nam, że skorzystanie z tej ulgi nastręcza przedsiębiorcom bardzo wiele trudności, gdyż konieczne jest spełnienie szeregu warunków, które nie zawsze można jednoznacznie określić. W świetle postanowień art. 14 i 12 ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych organy podatkowe mogą uznać za opodatkowane także te przychody, które ewidentnie nie zwiększają zdolności płatniczej, ponieważ są nieściągalne.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#JanuszPalikot">W sprawie złych długów, czasu i kryteriów uwiarygodnienia tych złych długów, żeby można było uznać to za nieściągalne i odliczyć od VAT należnego, to myśmy się tym zajmowali. To jest przedmiotem prac Komisji. Być może już nawet jest gotowa jakaś propozycja, więc przejdźmy do następnego zagadnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Następne zagadnienie dotyczy rejestracji kasy fiskalnej. Należy rejestrować kasy fiskalne dwa razy. Zgłasza nam tutaj urząd skarbowy, że należałoby przemyśleć, jak uprościć ten proces rejestracji. Wiążę się to z tym, że petent i urzędnik jest dwa razy angażowany do tej samej czynności.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#JanuszPalikot">To też już było przedmiotem posiedzenia Komisji. Czy ktoś pamięta, co myśmy z tym zrobili? Pan poseł Mirosław Sekuła, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#MirosławSekuła">Sprawa jest dużo bardziej skomplikowana, zarówno dotycząca rejestracji kasy fiskalnej, wymogu corocznego przeglądania kasy fiskalnej, jak i paragonów fiskalnych. Ja poznałem tę sprawę dosyć głęboko. Po tym dezyderacie, którego nie przyjęliśmy, po odpowiedzi na dezyderat, analizowałem dogłębnie te sprawy. Miały być wydane nowe rozporządzenia, miały być przygotowane projekty nowych rozporządzeń, tak jak to jest normalnie w procesie legislacyjnym. Niezwłocznie po wejściu w życie ustawy, miały być wydane nowe rozporządzenia. Natomiast te rozporządzenia, które dotyczą paragonu fiskalnego, rejestracji, przeglądu itd. opierają się na art. 29 poprzedniej ustawy, która już nie obowiązuje. W związku z tym przedstawiciele Ministerstwa Finansów przekonywali nas, że ponieważ nie ma już podstawy prawnej, na podstawie której rozporządzenie obowiązujące jest wydane, to nie wolno w nim dokonać zmian do czasu wydania nowego rozporządzenia, już według nowej ustawy. Ale od wejścia w życie nowej ustawy minęły już cztery lata, prawie cztery lata, bo 1 maja miną cztery lata, i nowe rozporządzenie nie zostało wydane, a urzędnicy Ministerstwa Finansów bronią się tym, że musi być po staremu, bo nie są w stanie zmienić starego rozporządzenia. Uważam, że w całej tej grupie spraw, mamy dwa wyjścia: albo uchylić przepis w ustawie o VAT, który mówi, że do czasu wydania nowego rozporządzenia obowiązuje rozporządzenie wydane na podstawie starej ustawy, albo np. dookreślić, dodać do tego przepisu słowa: „nie dłużej jednak niż do” np. do 31 sierpnia 2009 r. albo wpisać kilka przepisów o randze ustawowej do ustawy o VAT, a one jednocześnie, jako akty wyższego rzędu – ustawowe, zniosłyby przepisy wynikające ze starego rozporządzenia Ministra Finansów. Nie wiem jeszcze, którą drogę wybrać, bo to Komisja by się musiała zastanowić, może obydwie drogi należy wybrać? W każdym razie dość skutecznie pracownicy Ministerstwa Finansów doprowadzili do takiego pata, że mogą się śmiać i mówić, że oni by może i chcieli zmienić, ale nie mogą. A czemu nie wydają nowego rozporządzenia? – Bo nad nim pracują. To było w IV kadencji Sejmu, kiedy ta ustawa została uchwalona. Minęła krótsza, V kadencja, i jest VI kadencja Sejmu, a w dalszym ciągu rozporządzenie wydane na podstawie starej ustawy obowiązuje i ponoć jest niezmienialne.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#JanuszPalikot">Ponieważ zarówno nad kwestią rejestracji kas fiskalnych, jak i paragonów fiskalnych Komisja pracuje. W tej sprawie zwracaliśmy się, jak powiedział pan poseł Mirosław Sekuła, do Ministra Finansów i dostaliśmy niezadowalająca nas odpowiedź, zgodnie z regulaminem Sejmu poprosiliśmy o ponowne zbadanie sprawy Ministerstwo Finansów i wtedy jest termin krótszy, czternastodniowy. Lada dzień upływa termin uzyskania odpowiedzi w tej kwestii.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#JanuszPalikot">A tak do protokółu: chciałbym skierować sprawę do Kancelarii Radcy Prawnego Bogdana Dzudzewicza, który wnosił jako pierwszy sprawę paragonów fiskalnych. A to się pojawiło także w bardzo wielu innych propozycjach i jest dosyć powszechne odczucie społeczne, że to są absurdalne rozwiązania prawne. Chodzi o przygotowanie zapisu w duchu tych propozycji, które teraz sformułował poseł Mirosław Sekuła, mianowicie ustawowego uregulowania tych spraw. Jeżeli ministerstwo – proszę o sprawdzenie, kiedy mija termin – nie udzieli odpowiedzi, że wprowadza jednak nowe rozporządzenie i nie wskaże nam terminu wprowadzenia tego rozporządzenia w życie, to my skierujemy sprawę do kancelarii pana Dzudzewicza z prośbą o to, żeby oni przygotowali propozycję zmian ustawowych, którymi ustawowo zniesiemy tamto rozporządzenie i wprowadzimy regulację w tych kierunkach, w których tu idziemy czyli: elektroniczne przechowywanie danych bez względu na wielkość transakcji w roku – to po pierwsze, po drugie – jednokrotna rejestracja i przeglądy nie częściej niż raz na trzy lata i trzecia sprawa – w przypadku tych, którzy nie mają możliwości przechowywania tych danych w formie elektronicznej, przechowywanie tego w formie papierowej przez okres sześciu miesięcy. To są te wnioski, które żeśmy sformułowali. Kończymy te dwa punkty i przechodzimy do żywności przekazywanej w formie darowizny i od razu pani powiem, że to już było i czekamy na opracowanie w języku legislacyjnym tej sprawy. Ona wyniknęła przy okazji tego piekarza, więc następna kwestia – czynsz umorzony.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Tutaj dotyczy to art. 11 ustawy o PIT. Wskazano nam, że zaliczenie do przychodów i opodatkowanie kwoty czynszów umorzonych przez gminy tym, którzy nie mają z czego płacić, w efekcie powstaje nieściągalny podatek.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Propozycja jest taka, aby zwolnić osoby o niskich dochodach z podatku, poprzez uchwalenie nowelizacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#JanuszPalikot">To nie jest do końca przedmiotem prac Komisji, bo to jest kwestia po prostu polityki finansowej państwa, a nie spraw biurokratycznych, bo ja rozumiem, że ci, co nie płacą, powodują rzeczywiście kłopoty. Ale Komisja nie może wnosić o to, by jakieś tam setki tysięcy ludzi, czy miliony, nie daj Boże, nie płaciły w tej chwili czynszu. To nie jest przedmiotem prac naszej komisji. Pan poseł Mirosław Sekuła.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#MirosławSekuła">Panie przewodniczący, wysoka Komisjo, chciałbym to jeszcze skomentować, bo troszkę gdzie indziej jest problem. Jest absurd w tym, że jeżeli gmina umorzy komuś czynsz, to wtedy osoba, której umorzono, musi zapłacić podatek. Czyli tę wielkość umorzenia musi zaliczyć jako swój dochód i od tego zapłacić podatek. Przecież dlatego się jej umarza, że ona nie ma z czego zapłacić, więc nie ma sensu, żeby – jeśli nie ma na czynsz, to jeszcze z tego umorzonego czynszu płaciła podatek. Ja myślę, że co prawda, wchodzimy w ten obszar regulacji ulg podatkowych, ale według mnie jest to jednak sytuacja absurdalna i jako taką moglibyśmy albo sami się zająć, albo poprosić Komisję Finansów Publicznych, żeby się tym zajęła i wyregulowała. Bo według mnie kwota umorzenia należności czynszowej nie powinna być wliczona do podstawy opodatkowania podatkiem dochodowym od osób fizycznych. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#JanuszPalikot">Poseł Adam Abramowicz, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#AdamAbramowicz">To jest szerszy problem opodatkowywania dochodów domniemanych. Myśmy się tym zajmowali, m.in. ja, przygotowując ten dezyderat na temat dochodów, które wynikają z przepisów prawa, które teraz obowiązują, np. wynajmowania swego mieszkania na biuro. Podobna sytuacja była z darowiznami, czy też z prowadzeniem działalności marketingowej: zapraszamy kogoś na szkolenie, on jest obdarowywany i jeszcze na dodatek on musi zapłacić ten podatek. Była dyskusja, żeby płaciła ta firma, która go zaprasza. To jest bardzo szeroki problem. Czy zamiast tak wycinkowo „łapać”, czy to nie można by było jakoś generalnie załatwić? Myślę, że to nie nasza komisja, tylko Ministerstwo Finansów. Tak jak tu pan przewodniczący powiedział, co chwila się z tym samym spotykamy.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#JanuszPalikot">Proponuję takie rozwiązanie, że administracja Komisji przygotuje opinię do Komisji Finansów Publicznych od naszej komisji na temat przypadku tego konkretnego czynszu umorzonego, ale też z odniesieniem, że to dotyczy innych, podobnych sytuacji, w których dochodzi do uznania opodatkowania tzw. świadczeń nienależnych. Może to złe sformułowanie, niedostatecznie precyzyjne. Może lepiej: dotyczące domniemanych przychodów. Też nie do końca precyzyjne. Jeszcze się zastanowimy nad sformułowaniem tego do końca, nie mam w tej chwili w głowie takiej szerokiej formuły, ale ten wniosek powinien iść w tym duchu.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#JanuszPalikot">Dobrze, przejdźmy do progów finansowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Złożono nam taką propozycję, aby obniżyć progi finansowe warunkujące możliwość założenia spółki akcyjnej i z ograniczoną odpowiedzialnością.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#JanuszPalikot">Komisja się tym zajmowała i przygotowywana jest propozycja zapisu legislacyjnego. Idziemy w kierunku zmniejszenia tego, bo ja jestem osobiście zwolennikiem radykalnego zmniejszenia, niemalże do zera, tak jak w Wielkiej Brytanii – złotówka i koniec. Zdania są podzielone w Komisji. Oczywiście, Ministerstwo Finansów stoi na innym stanowisku. Będzie to na pewno przedmiotem debaty po pierwszym czytaniu, jak już ten wniosek skierujemy do parlamentu. Ale zajmujemy się tym. Proszę o przejście do następnej kwestii.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Następna kwestia dotyczy praktyk urzędów skarbowych odnośnie do kontroli. Tutaj zgłoszono nam, aby urzędy miały inne procedury kontrolne, mianowicie, powinna obowiązywać zasada prawdy obiektywnej, co oznacza, że to organ podatkowy powinien zbierać materiał dowodowy i ustalać, że kwota podatku jest inna, niż ta, którą zadeklarował podatnik, a nie zmuszać podatnika do tego, że oprócz tego, że sam się rozlicza, to jeszcze pięć lat musi przechowywać wszystkie dokumenty, które potwierdzają fakt, że zapłacił tyle a tyle podatku. Tutaj uznano – nie wiem, czy to jest zasadne – że to organ podatkowy powinien zajmować się weryfikacją dokumentów i je przechowywać. Nie wiem, czy to jest zasadne.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#JanuszPalikot">Proszę o dyskusję, czy ktoś z państwa chce zabrać głos w tej kwestii? Powiem, że mam kłopot z tak radykalnym sformułowaniem tej kwestii. Ja bym prosił jednak o jakieś studium. Jeżeli byśmy się zdecydowali pracować na tym, to musielibyśmy wziąć jakichś „podatkowców” od Bogdana Dzudzewicza, z tej kancelarii, zajmujących się tylko podatkami. Tam było dużo wniosków, od jednej z tych firm, od tej grupy przy panu Bogdanie Dzudzewiczu pracującej, tam było kilku „podatkowców”, którzy się tym zajmowali. Oni mają opinię najlepszych w tej chwili na rynku w Polsce. Trzeba by było ich poprosić o opinię w tym zakresie. Jeszcze nie rozstrzygamy, czy będziemy się tym zajmowali, czy nie. Prosimy o opinię „podatkowców” w tym zakresie. Proszę o następny punkt.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Kolejne kwestie będą dotyczyły punktu „Fundacje i stowarzyszenia”. Pierwszy punkt dotyczy sprzeczności przepisów. Dotyczy to ustawy o stowarzyszeniach i ustawy o rejestrze sądowym. Ustawa Prawo o stowarzyszeniach zwalnia z opłat sądowych rejestrację fundacji, natomiast ustawa o Krajowym Rejestrze Sądowym nakłada obowiązek wnoszenia opłat. Tu są przepisy, które się po prostu nawzajem wykluczają. Jest postulat, aby ujednolicić przepisy i znieść tę opłatę, jeśli chodzi o rejestrację fundacji i stowarzyszeń, z uwagi na cel społeczny.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#JanuszPalikot">Tu jest ta sprzeczność ciekawa, że jeden przepis zwalnia, a drugi nakłada obowiązek wnoszenia opłat. To pracujmy nad tym, bo skoro już jest zapis taki, że są możliwości zwolnienia, to my nie wchodzimy w politykę, tylko próbujemy ujednolicić przepisy, to się akurat doskonale do nas nadaje. I tu bym prosił Okręgową Izbę Radców Prawnych w Warszawie o przygotowanie zapisu legislacyjnego w tym zakresie. Czy ktoś chce w tej sprawie zabrać głos? Nie. Proszę o następny punkt.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Następny punkt dotyczy ustawy o działalności pożytku publicznego i wolontariacie. Ustawa ta pozwala na wspomaganie działalności organizacji pozarządowych poprzez organizowanie konkursów. Chodzi tu o drobne kwoty, np. na spotkanie kombatantów czy rencistów. Jest wtedy problem, jak wspomóc te organizacje bez konkursu. Zgłoszono, że należy podjąć jak najszybciej przygotowywaną już wcześniej nowelizację tej ustawy i ustalić uproszczoną procedurę na przekazywanie dotacji w niewielkiej wysokości. Czyli przyspieszenie nowelizacji. Pewnie ktoś pracuje nad tym?</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#JanuszPalikot">Myśmy już o tym rozmawiali, ale wydaje mi się bez konkluzji.</u>
<u xml:id="u-62.1" who="#JanuszPalikot">Czy w tej sprawie ktoś chce zabrać głos? Pani poseł Hanna Zdanowska, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#HannaZdanowska">W tej sprawie akurat mam mieszane uczucia, ponieważ wiem, jak duża ilość jest wszelkich organizacji, które o takie granty występują. Jeśli pozostawimy to urzędnikom, to jest pytanie, jak to będzie rozdysponowywane?</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#HannaZdanowska">Tutaj jest drugi punkt – kluby sportowe. Ja, będąc jeszcze wiceprezydentem Łodzi, miałam 270 stowarzyszeń, które występowały o granty w ramach konkursów. Gdyby nie było procedury konkursowej, to nie byłoby możliwości właściwego rozdysponowania tych środków, ponieważ chętnych jest olbrzymia ilość. Ja myślę, że nie powinniśmy się tym zajmować.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Tylko tutaj wskazano, że chodziło o drobne kwoty. Być może zapisać, że chodzi o pewne kwoty bez konkursu? Ale to też nie miałoby wtedy sensu, tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#HannaZdanowska">Myślę, że w tym momencie cała ta kwota zostałaby rozdysponowana. Nie byłoby w ogóle żadnej kwoty na konkretne działania, wszystko byłoby wydane.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#JanuszPalikot">Czy ktoś ma inną opinię niż pani poseł Hanna Zdanowska? Skreślamy to, Komisja nie będzie się tym zajmowała. Przejdźmy do następnego punktu.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Następny punkt dotyczy różnego definiowania pojęć. Tutaj jest podany przykład definicji organizacji pożytku publicznego, która w ocenie wielu jest interpretowana jako np. jedyny typ podmiotu uprawniony do korzystania ze środków bezzwrotnej pomocy zagranicznej lub podmiot uprawniony do współpracy z jednostkami samorządu terytorialnego w zakresie realizacji zadań publicznych. I tutaj jest postulat o doprecyzowanie w ustawie tych pojęć, którymi potem posługuje się ustawa. Wskazano nam, że w przypadku samorządów, takie niejasne pojęcia dają pole dla różnych spekulacji, czy chodzi o organ stanowiący czy wykonawczy? I tutaj jest opisana szerzej ta sytuacja. Chodzi o postulat doprecyzowania pojęcia.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#JanuszPalikot">Do tego się skłaniamy oczywiście, tylko poprosimy Okręgową Izbę Radców Prawnych w Warszawie o przygotowanie nam propozycji zapisów legislacyjnych w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-68.1" who="#JanuszPalikot">Przejdźmy do następnego zagadnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Następne zagadnienie dotyczy zaświadczenia o pomocy de minimis, szczególnie jeśli chodzi o zakłady pracy chronionej, bo tutaj także jest kontrowersja, jak rozstrzygać te przepisy. Jest postulat o jasne odniesienie do przepisu prawnego wyżej wymienionego rozporządzenia, który stanowi, iż przedmiotowe zaświadczenia nie podlegają opłacie skarbowej i są wydawane z urzędu. To rozwiązałoby problem.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#JanuszPalikot">Ponieważ to dotyczy rozporządzenia, musielibyśmy w tej sprawie zwrócić się do Rady Ministrów w formie albo dezyderatu, albo jakiejś opinii. Czy ktoś z posłów chce się zająć merytorycznie przygotowaniem tego zagadnienia? Nie widzę chętnych, żeby to zrobić. W związku z tym poprosiłbym panią poseł Hannę Zdanowską o to, by przygotowała wspólnie z administracją Komisji dezyderat do Rady Ministrów. Przejdźmy do następnego zagadnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Następne zagadnienie dotyczy rejestracji organizacji pożytku publicznego i nadzoru nad organizacjami. Wskazano, że sprawa ta budzi wiele emocji. Wynika to z różnych interpretacji przepisów przez lokalne KRS.</u>
<u xml:id="u-71.1" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Wskazano trzy sytuacje. Rejestracja organizacji pożytku publicznego – powinien być uchwalony katalog podmiotów uprawnionych do nabycia statusu organizacji pożytku publicznego. Bo to nie jest jasne do końca.</u>
<u xml:id="u-71.2" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Zakaz prowadzenia działalności gospodarczej przez organizacje pożytku publicznego – tutaj wskazano, że jest to szkodliwa propozycja zmiany, która doprowadzi do utraty źródeł dochodu dla wielu organizacji.</u>
<u xml:id="u-71.3" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Trzecia kwestia – sprawowanie właściwego nadzoru nad organizacjami. Nadzór nad stowarzyszeniami przekazany do starostów sprawdza się, choć z powodu nikłych uprawnień jest nadzorem niewydolnym do podejmowania skutecznych działań.</u>
<u xml:id="u-71.4" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Tutaj postuluje się, aby to starostwa miały wyłączny nadzór nad fundacjami oraz organizacjami pożytku publicznego.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#JanuszPalikot">Czy w tej propozycji chodzi o powstanie katalogów uprawnionych, czyli rejestru zarejestrowanych organizacji pożytku publicznego? Tak to trzeba rozumieć?</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Właśnie, żeby był jasny katalog podmiotów, które mogą być kwalifikowane do tego, aby mieć status organizacji pożytku publicznego.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#JanuszPalikot">Czyli to nie jest jednoznaczne? Nie do końca wiadomo, kto i kiedy może taki status dostać, to jest kwestia uznaniowa w tej ustawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Wcześniej podnoszono, że ta definicja organizacji pożytku publicznego jest w ocenie wielu różnie interpretowana i to budzi kontrowersje. Tak nam wskazał Urząd Miasta Szczecin.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#JanuszPalikot">Czy ktoś z państwa chce zabrać głos w tej sprawie? Będziemy pracować nad tym i też powinniśmy poprosić Okręgową Izbę Radców Prawnych w Warszawie o przygotowanie nam propozycji zapisu legislacyjnego zmian w tej ustawie. Następne zagadnienie proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Następne zagadnienia dotyczą Prawa budowlanego. Tutaj kilka wypowiedzi dotyczy uzyskania pozwolenia na użytkowanie obiektów budowlanych; wskazano, że procedura uzyskania pozwolenia trwa bardzo długo, w wariancie optymistycznym trwa to 49 dni od dnia zakończenia robót budowlanych. Proponuje się umożliwienie przystąpienia do użytkowania na podstawie oświadczeń kierownika budowy i inspektora nadzoru plus ewentualnie oświadczenie projektanta o wykonaniu obiektu budowlanego zgodnie z projektem. Dotychczasowe kontrole wymagane przed przystąpieniem do użytkowania mogłyby zostać przeprowadzone w terminie do pół roku od dnia rozpoczęcia użytkowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#WiesławWoda">Niestety, muszę w całej rozciągłości potwierdzić te krytyczne opinie czy te krytyczne oceny. Sam przechodziłem proces uzyskania pozwolenia na użytkowanie domu, jest to czasem trudniejsze niż wybudowanie domu. Wystarczy powiedzieć, że zaświadczenie kominiarskie traci ważność po trzech miesiącach. Dzisiaj kominiarz jest wielkim urzędnikiem, którego funkcja sprowadza się do pieczątki, a bez tej pieczątki nie można użytkować domu. Myśmy, panie przewodniczący, przyjmowali ustalenie, że czekamy na zmianę ustawy Prawo budowlane w wykonaniu Ministra Infrastruktury. Uważam, że fragmentem ustawy Prawo budowlane powinna być również sprawa uzyskania pozwolenia na użytkowanie obiektu. Jeśli będziemy konsekwentni, to wobec tego, uznając w pełni zasadność tych uwag, należałoby oczekiwać propozycji rozwiązań prawnych w wydaniu Ministra Infrastruktury.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#JanuszPalikot">Myśmy, panie pośle, przyjęli taką zasadę, że to pan Jacek Bielecki z Polskiego Związku Firm Deweloperskich i środowisko wokół niego, prawnicze, pracują, nad pewnymi zmianami, zanim minister wprowadzi całościowe zmiany. Tym bardziej że my jesteśmy w stanie w okresie trzech miesięcy to wprowadzić w życie, a niekoniecznie to jest pewne, że to wejdzie od 1 stycznia 2009 – w przypadku zmian rządowych, więc mnie się wydaje ta propozycja również sensowna. Ja bym ją skierował do pana Jacka Bieleckiego, bo on się zajmuje tymi sprawami, żeby on przygotował propozycję dla nas. I będziemy ją oceniali tak, jak wszystkie inne. On ma jakichś prawników, którzy zajmują się tą dziedziną, więc nie ma sensu, żebyśmy powoływali jakiś kolejny zespół merytoryczny do tego, a potem i tak przejdzie to przez Biuro Legislacyjne Sejmu i pewnie stanowisko Ministra Infrastruktury będziemy znali, więc wypracujemy sobie ostateczne stanowisko w tym zakresie. Czy ktoś ma inne propozycje? To kierujemy to do pana Jacka Bieleckiego. Czy w rzeczach, które teraz spłynęły od pana Jacka Bieleckiego, bo wiem, że on przesłał nam chyba z dziesięć propozycji, nie jesteście w stanie państwo powiedzieć teraz, jakie to są konkretnie propozycje? No dobrze, trudno. To kierujemy sprawę do pana Jacka Bieleckiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Kolejna kwestia, jeśli chodzi o Prawo budowlane, dotyczy zgody na zamieszkanie. Kolejny paradoks, że czeka się kilka miesięcy na to, żeby gmina wyraziła zgodę na zamieszkanie. To ta sama kwestia, dotyczy tego, co poprzednio.</u>
<u xml:id="u-80.1" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Może przejdziemy do ustawy Prawo geodezyjne i kartograficzne i do ustawy o księgach wieczystych i hipotece. Wskazano nam, że w związku z obowiązkiem założenia...</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#JanuszPalikot">Tylko do protokółu: wydanie zgody na zamieszkanie kierujemy do pana Jacka Bieleckiego. Obie te propozycje do opracowania przez pana Jacka Bieleckiego. Informacja o błędach, to jest informacja o?</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">One tu w większości wypadków dotyczą Prawa budowlanego. Nie wiem, czy to rozważać, czy możemy przejść do ustawy Prawo geodezyjne, bo w części się powtarzają.</u>
<u xml:id="u-82.1" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Pierwsza kwestia dotyczy przekwalifikowania...</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#JanuszPalikot">Tym się już zajmujemy oddzielnie, jako oddzielną ustawą o odrolnieniu gruntów IV, V i VI klasy. Propozycja wpłynęła już w tym zakresie do Komisji. Pozostało nam Biuro Analiz Sejmowych, czekamy na opinię BAS.</u>
<u xml:id="u-83.1" who="#JanuszPalikot">Punkt drugi: wykonanie ogrodzenia wymaga złożenia w urzędzie zgłoszenia robót budowlanych. Tak, to wysyłamy do pana Jacka Bieleckiego.</u>
<u xml:id="u-83.2" who="#JanuszPalikot">Punkt trzeci?</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Dwukrotne opiniowanie przez Sanepid.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#JanuszPalikot">To też pan Jacek Bielecki. Kolejna sprawa – tak samo. Agencja Nieruchomości Rolnych też do pana Jacka Bieleckiego. Dochód z gospodarstwa rolnego – w tej sprawie przygotował nam propozycję nie pamiętam kto, była to jakaś kobieta. Twarz pamiętam, a nie pamiętam nazwiska osoby, która przygotowuje nam propozycję zapisu legislacyjnego tego punktu. Ale to już w każdym razie jest zlecone, nie będziemy tego kierować do pana Jacka Bieleckiego. Dobrze, to teraz Prawo geodezyjne i kartograficzne.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">W związku z obowiązkiem założenia ksiąg wieczystych na wszystkie nieruchomości, docelowo doprowadzić do niedublowania się treści rejestrów państwowych – po przeprowadzeniu uzgodnienia treści obu rejestrów. W ewidencji gruntów i budynków ograniczyć dane tylko do przedmiotowych – ze wskazaniem na księgi wieczyste i dostępem elektronicznym do bazy ksiąg wieczystych. Natomiast w księgach wieczystych ograniczyć gromadzone dotąd dane o oznaczeniu nieruchomości do jednoznacznych identyfikatorów ewidencyjnych, z dostępem elektronicznym do ewidencji gruntów i budynków. W tym momencie jest to dość skomplikowane.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#JanuszPalikot">Byłbym za tym, żeby się tym zająć, ale skierowałbym to do Okręgowej Izby Radców Prawnych w Warszawie, bo znów wymaga ta kwestia głębszego przeanalizowania prawnego. Chyba że ktoś z państwa chce zabrać głos w tej sprawie. Nie? To tak postanawiamy.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Kolejna kwestia też jest związana z tym tematem. Problem dotyczy ujawniania terenów zabudowanych w operacie ewidencji gruntów i budynków, które podlegają wyłączeniu gruntów z produkcji rolniczej. Tutaj jest opisana dokładnie sytuacja, jak to stosowane jest przez różne ustawy. Konkluzja jest taka, że w zależności od tego, jak to jest liczone: według ustawy Prawo geodezyjne i kartograficzne, bądź też ustawy o ochronie gruntów rolnych i leśnych, wnioski są inne, bo inaczej liczy się te grunty. W efekcie końcowym decyzje o wyłączeniu orzeka się dla powierzchni np. 0,05 ha, natomiast w ewidencji jako wyłączony figuruje areał 0,20 ha. Tu po prostu chodzi o to, że różne ustawy różnie to regulują.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#JanuszPalikot">Czy ktoś z członków Komisji chce w tej sprawie zabrać głos? Jeśli nie, to ja bym to skierował do pana Jacka Bieleckiego, do Polskiego Związku Firm Deweloperskich, do tego zespołu, z prośbą o przygotowanie nam zapisu legislacyjnego. Dobrze, przejdźmy teraz do następnego punktu.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Wskazano nam również na szereg niespójnych przepisów. Np. brak przepisów wykonawczych dotyczących podziału nieruchomości rolnych i leśnych. Instrukcje techniczne geodezyjne nie są dostosowane do współczesnych technik pomiarów. Powinny być jasno określone druki protokołów granicznych dla podziałów i rozgraniczeń nieruchomości. Dopuszczenie podziału nieruchomości oparte na danych operatu ewidencji w, bez rozgraniczania, tzn. podział oparty na granicach użytkowych, a nie na granicach prawnych. Brak planów zagospodarowania przestrzennego. Niejasne przepisy dotyczące ustalenia warunków zabudowy nieruchomości położonych w pobliżu cieków wodnych, rzek, stawów itd. Czy do uzyskania decyzji o warunkach zabudowy powinna być dostarczona aktualna mapa zasadnicza, czy wystarczy mapa nie zawsze aktualna z zasobu? Brak systemu ochrony i ponoszenia konsekwencji przy zniszczeniu punktu osnowy geodezyjnej. Co z zaniżaniem wartości nieruchomości w aktach notarialnych? Nieruchomości są także słabo opisane. Te sprawy zgłosił Ośrodek Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej w Brodnicy.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#JanuszPalikot">Niektóre z tych propozycji są bardzo ogólnikowe, np. ta ostatnia, i trudno jest na ten temat dyskutować. Ja mam takie odczucie, że powinniśmy wziąć choć jednego eksperta dla Komisji, zajmującego się sprawami całego procesu inwestycyjnego i pochodnymi: Prawem budowlanym, ustawą o planie zagospodarowania przestrzennego, ustawami środowiskowymi niektórymi i też tymi, dotyczącymi tych map – Prawem geodezyjnym i kartograficznym. Wiem, że pan poseł Paweł Poncyljusz dysponuje osobą merytorycznie przygotowaną. Prosiłbym, żeby odbyło się jutro dodatkowe, krótkie posiedzenie Komisji, albo jeśli to niemożliwe ze względu na tę osobę, to pojutrze, albo przynajmniej prezydium, a najlepiej krótkie posiedzenie Komisji, bo Komisja jest mała. Krótkie posiedzenie, trzydziestominutowe, na zapoznanie się z tą osobą i omówienie kwestii z tym związanych, ponieważ ilość zmian, które postulują różne środowiska społeczne w zakresie tego obszaru, to trzeba jeszcze mieć dodatkowo po stronie Komisji, niezależnie od współpracy z tymi środowiskami społecznymi i samego Biura Legislacyjnego Sejmu, trzeba mieć eksperta, który to w sensie całościowego i spójnego myślenia będzie w stanie ogarnąć.</u>
<u xml:id="u-91.1" who="#JanuszPalikot">Bardzo proszę, pan poseł Paweł Poncyljusz.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#PawełPoncyljusz">Faktycznie, myśmy zgłaszali panią dr Annę Wieczorek, jako kandydata na eksperta Komisji. Pani Anna Wieczorek ma, równolegle z uprawnieniami urbanistycznymi i architektonicznymi, znajomość tych rzeczy, które się tu pojawiają, takich jak np. kwestia map. Pani dr twierdzi, że to jest teraz pięta Achillesowa, bo są różne podkłady geodezyjne, które często się nie pokrywają. W związku z tym, że na wiele z tych tematów… Zresztą, ja już zresztą jej przekazałem te zgłoszone uwagi dotyczące całego procesu inwestycyjnego i, tak naprawdę, myślę, że moglibyśmy się spotkać i też odpytać ją, czy widzi jakieś rzeczy realne do szybkiego znowelizowania, nie czekając na zwieńczenie trudów, jakie podjęło Ministerstwo Infrastruktury w odniesieniu do Prawa budowlanego, ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym itd.</u>
<u xml:id="u-92.1" who="#PawełPoncyljusz">Faktycznie, rekomendujemy ją, jako osobę w pełni kompetentną i trochę niezależną, bo tu też chodzi o to, by nie przygotować ustaw pod dyktat inwestorów, tylko przygotować ustawy, które będą służyły państwu i tym, którzy nie są inwestorami, i obywatelom, którzy po sąsiedzku będą tworzyli w przyszłości jakiegoś rodzaju inwestycje.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#JanuszPalikot">Czy są jakieś inne głosy w tej sprawie? W takim razie, proszę o zorganizowanie jeszcze w tym tygodniu tego spotkania, w uzgodnieniu z posłem Pawłem Poncyljuszem i z tą panią, i wystąpienie do marszałka o zgodę na tego doradcę. Najlepiej, żeby to było jutro właśnie tak, żebyśmy mogli jej jeszcze w tym tygodniu zlecić przejrzenie materiałów, żeby zlecić jej sprawy, które państwo poruszacie, bo niektóre z nich są ogólne bardzo, a nad niektórymi da się popracować.</u>
<u xml:id="u-93.1" who="#JanuszPalikot">Proszę o przejście do następnego zagadnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Następne zagadnienie dotyczy sprzeczności miedzy k.p.a. i Prawem budowlanym. Ponieważ Prawo budowlane podlega procedurze administracyjnej, to stwierdzono, że powinno to się ujednolicić. Art. 63 k.p.a. przewidział możliwość wnoszenia podań, wyjaśnień, odwołań, zażaleń za pomocą formularza umieszczonego na stronie właściwego organu administracji publicznej, umożliwiającego wprowadzenie danych do systemu teleinformatycznego tego organu. Tymczasem w Prawie budowlanym przewidziano, że wniosek o pozwolenie na budowę, projekt budowlany, oświadczenie o prawie do nieruchomości i warunki zabudowy powinny być dostarczone w oryginale.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#JanuszPalikot">Tak, oczywiście. Tu proponuję poprosić Okręgową Izbę Radców Prawnych w Warszawie o przygotowanie zapisu legislacyjnego w tym zakresie, chyba że są inne propozycje? Nie ma, w takim razie przejdźmy do następnego zagadnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Następne zagadnienie dotyczy ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych. I tutaj art. 10 ustawy stanowi, że grunty stanowiące własność Skarbu Państwa lub własność jednostki samorządu terytorialnego, przeznaczone w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego pod rodzinne ogrody działkowe, przekazuje się nieodpłatnie w użytkowanie Polskiemu Związkowi Działkowców. Grunty, o których mowa, mogą być oddawane nieodpłatnie temu związkowi w użytkowanie wieczyste. Postuluje się, że grunty oddawane pod ogrody działkowe powinny być zrekultywowane i zmeliorowane przez właściciela gruntów na zasadach przewidzianych w przepisach odrębnych, a także gmina obowiązana jest do doprowadzenia do rodzinnych ogrodów działkowych dróg dojazdowych i energii elektrycznej i całej infrastruktury. Również powinna być odpowiedzialna za utrzymanie porządku.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#WiesławWoda">Tutaj opisano pewien stan aktualnie obowiązujący. Nie zawarto natomiast jakiejkolwiek propozycji, w jakim kierunku te zmiany byłyby niezbędne. Powiedzmy otwarcie, w tym Sejmie były różne propozycje: likwidacji, prywatyzacji i inne, pracowniczych ogrodów działkowych. Są one łakomym kąskiem, bo najczęściej są to tereny o znacznej wartości, również w centrach miast, ale spełniają one ogromnie ważną rolę rekreacyjną. Stąd też ja zdecydowanie się opowiadam za ochroną pracowniczych ogrodów działkowych. Natomiast, jeśli to jest wspólne użytkowanie, to są jakieś określone obowiązki w zakresie utrzymania porządku, dróg dojazdowych itd. Stąd też, nie mając jakichś konkretnych propozycji, przeszedłbym dalej.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#JanuszPalikot">Zgodzę się z panem posłem, skreślamy to w takiej formie, w jakiej przedstawiono. Jednakże ważny jest sam problem. Dyskusja przy Traktacie lizbońskim dotyczyła m.in. tej swoistej kategorii własności, jaką jest wieczyste użytkowanie. Oczywiście, aż się prosi o to, żeby przedyskutować te wszystkie problemy, dla których przez te wszystkie lata nie wprowadzono w miejsce wieczystego użytkowania, po prostu ustawowo, własności na rzecz tych, którzy to użytkują. Czy płatnego, czy nie, to już inna kwestia, ale ten cały obszar spraw ciągle wraca przy różnych kwestiach, więc wpiszmy do protokołu z posiedzenia Komisji w tej sprawie. Ja rozumiem, że to jest obszar, który dotyczy z jednej strony – MSWiA, a z drugiej strony – Ministerstwa Sprawiedliwości, więc trzeba byłoby pewnie poprosić o spotkanie z wiceministrami odpowiedzialnymi za te zagadnienia, ale jednocześnie, jako wprowadzenie do dyskusji, ja bym prosił Naczelną Radę Adwokacką tym razem i jej prezesa o przygotowanie merytorycznej dyskusji na ten temat. Jeszcze bez żadnych spraw legislacyjnych, bo to w ogóle nie ten etap prac, tylko gwoli przedyskutowania przez członków Komisji tej sprawy. Nie widzę sprzeciwu, w związku z tym przechodzimy do następnego punktu.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Następna kwestia dotyczy rozporządzenia Ministra Infrastruktury w sprawie wysokości opłat za czynności geodezyjne i kartograficzne oraz udzielenie informacji, a także za wykonywanie wyrysów i wypisów z operatu ewidencyjnego. To jest jakby powielaniem problemu wcześniejszego.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#JanuszPalikot">To już zostawiamy, jako połączone z poprzednim zagadnieniem. Dopisujemy to do tej kwestii, która była związana z … Po prostu przygotujmy to oddzielnie, bo ja nie widzę wyraźnego połączenia z tamtym zagadnieniem. Tutaj, cóż możemy w tej sprawie zrobić? Tylko przekazać informację do Ministerstwa Infrastruktury, że otrzymaliśmy taki wniosek, bez opinii Komisji. Komisja nie zajmuje stanowiska w tej sprawie, przekazuje informację o zgłoszeniu takiego wniosku. Czyli – informacja do ministra. Dorze, proszę o następne zagadnienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Następne zagadnienie, zgłoszone przez Sąd Rejonowy w Cieszynie, dotyczy ustawy o księgach wieczystych i hipotece. Ustawa stanowi, że księgi wieczyste prowadzi się w celu ustalenia stanu prawnego nieruchomości i domniemywa się, że prawo jawne z księgi wieczystej jest wpisane zgodnie z rzeczywistym stanem prawnym. Sądy oraz organy administracji rządowej i jednostek samorządu terytorialnego zawiadamiają sąd właściwy do prowadzenia księgi wieczystej o każdej zmianie właściciela nieruchomości, dla której założona jest księga wieczysta. W razie otrzymania zawiadomienia sąd z urzędu dokonuje wpisu ostrzeżenia, że stan prawny nieruchomości ujawniony w księdze wieczystej stał się niezgodny z rzeczywistym stanem prawnym. Zawiadomienie o wpisie ostrzeżenia zawiera pouczenie o obowiązku złożenia wniosku o ujawnienie prawa własności w terminie miesiąca od daty doręczenia zawiadomienia. Ustawa o księgach wieczystych nie przewiduje jednak zawiadomienia, a co za tym idzie, i wpisu ostrzeżenia warunkowej umowy sprzedaży. Właściciel nieruchomości, zakładając z góry chęć oszukania potencjalnych nabywców, może swoją nieruchomość sprzedać nawet kilka razy, a czynność ta nie zostanie odnotowana w księdze wieczystej. Notariusz, sporządzając umowę, mimo zachowania należytej staranności, nie jest w stanie ustalić, iż nieruchomość ta została zbyta na podstawie warunkowej sprzedaży kilkakrotnie.</u>
<u xml:id="u-101.1" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Postuluje się, aby wprowadzić taki zapis, że również jeśli chodzi o warunkowe umowy sprzedaży, żeby wpisywać takie ostrzeżenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#JanuszPalikot">Proponuję, żeby tę sprawę skierować do Okręgowej Izby Radców Prawnych w Warszawie, żeby przygotowała dla nas stanowisko legislacyjne i dopiero wtedy rozstrzygniemy, co z tym robić. Czy jest jakaś inna propozycja? Nie ma, to bardzo proszę, wpisujemy Okręgową Izbę Radców Prawnych. Proszę o następne zagadnienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Następne zagadnienia dotyczą kwestii samorządów. Ustawa o samorządzie gminnym – tutaj zgłoszono szereg propozycji i wszystkie one dotyczą zakresu kompetencji. Mianowicie, postuluje się, że np. art. 18 mówi o powoływaniu i odwoływaniu skarbnika gminy, który jest głównym księgowym budżetu oraz sekretarza gminy – na wniosek wójta. Proponuje się, żeby skarbnika oddzielić od głównego księgowego, bo główny księgowy pilnuje rachunków i klasyfikacji budżetowej, a skarbnik całościowo odpowiada za budżet. Sekretarza powinien powoływać burmistrz zarządzeniem.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#JanuszPalikot">Czy pani poseł Hanna Zdanowska, jako wieloletni samorządowiec, che zabrać głos? Ja tutaj mam mieszane uczucia.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#HannaZdanowska">Jeśli chodzi o ten pierwszy punkt, to ja też mam bardzo uczucia mieszane. Proponowałabym ten problem zgłosić do Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej, jako problem zgłoszony. My mamy upraszczać prawo, a nie zmieniać go w ten sposób, jak tu jest proponowane.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#MirosławSekuła">Ja mam podobne zdanie i wiem od kolegów z Komisji Samorządu Terytorialnego i Rozwoju Regionalnego, że nad tym pracują. Jest to niekonsekwencja, jest to pewnego rodzaju absurd, który pozostał po wprowadzeniu bezpośrednich wyborów wójta, burmistrza, prezydenta w samorządzie terytorialnym, ale jest to zmiana ustrojowa, zmiana z zakresu zmian ustrojowych, dlatego należy ją przekazać do rozpatrzenia i ewentualnego załatwienia do Komisji Samorządu Terytorialnego i Rozwoju Regionalnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#JanuszPalikot">Dobrze, to przekażemy informację do Komisji Samorządu Terytorialnego i Rozwoju Regionalnego bez stanowiska Komisji tej treści, jaka została podana.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#AdamAbramowicz">Tutaj bardzo niepokojące jest uzasadnienie, bo co to znaczy, że sekretarz może być w opozycji, to jest traktowanie urzędników, i to na samym dole, politycznie. To jest jakiś absurd, to zupełnie mija się z jakąkolwiek logiką. Może być tak, że sekretarz źle pracuje i na to jest Kodeks pracy i z tego punktu można go zwolnić, a nie dlatego, że jest w jakiejś tam domniemanej opozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#MirosławSekuła">Jeszcze mały komentarz do tego. Jest taki problem, że często, kiedy wójt jest nie z tej opcji, która ma większość w radzie, która decyduje o obsadzeniu stanowiska skarbnika i sekretarza miasta, to wójtowie, burmistrzowie i prezydenci idą w kierunku powoływania dyrektorów urzędu, którzy de facto dublują stanowisko sekretarza miasta, oraz dyrektorów do spraw finansowych, co de facto częściowo stanowi „obejście” funkcji skarbnika miasta. Ten problem jest rzeczywisty i powoduje określone koszty na poziomie samorządu, w związku z tym jak najbardziej Komisja Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej powinna próbować to uregulować.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#JanuszPalikot">Tak właśnie postąpimy, przekażemy to do Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. Proszę o następne zagadnienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">W takim razie, panie przewodniczący, właściwie wszystkie te postulaty dotyczące ustawy o samorządzie gminnym i powiatowym mają taki charakter ustrojowy. Czy przejść do następnej kwestii już dotyczącej…?</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#JanuszPalikot">Ja tylko przejrzę te punkty. Na stronie 19 postulat do art. 25e: „Innym absurdalnym przepisem w ustawie o samorządzie powiatowym jest art. 25e, mówiący o obowiązku złożenia przez radnego oświadczenia o działalności gospodarczej prowadzonej przez małżonka, o umowach cywilnoprawnych, zawartych przez małżonka. W art. 25e ust. 3 jest mowa o złożeniu wyżej wymienionego oświadczenia w terminie 30 dni od dnia wyboru. Po konsultacji z radcą prawnym na początku kadencji wynika, iż od dnia wyborów do rady. Jeżeli weźmiemy pod uwagę termin ogłoszenia wyników wyborów, potem termin odbycia I Sesji –radni mają niewiele czasu na złożenie takiego oświadczenia”.</u>
<u xml:id="u-112.1" who="#JanuszPalikot">To jest, moim zdaniem, kwestia dla nas akurat. Bardzo proszę, pan poseł Mirosław Sekuła.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#MirosławSekuła">Nawet bym to rozszerzył, bo są wątpliwości natury konstytucyjnej, czy wolno karać daną osobę za niedopełnienie obowiązku przez inną osobę – współmałżonka czy członka rodziny. Było już kilka takich wręcz procesów z obszaru samorządów, że np. współmałżonek odmówił złożenia oświadczenia i to miało skutkować pozbawieniem mandatu radnego. Wydaje się, że tutaj tak daleko poszło to ustawodawstwo, że przekroczyło barierę racjonalności nie tylko w tym obszarze, na który państwo zwracacie uwagę, ale również w nakładaniu kar za niedopełnienie obowiązków przez inne osoby. To jest już rażąco niezgodne z zasadą, że odpowiedzialność ponosi się za swoje czyny, a nie za czyny lub brak działania innych. Myślę, że powinniśmy się tym zająć, nie wiem, w jakim kierunku powinniśmy pójść, czy zgłosić to, jako ważny problem Komisji Sprawiedliwości, czy Komisji Samorządu Terytorialnego i Rozwoju Regionalnego, czy sami powinniśmy to rozwiązać, ale na pewno powinniśmy się tym zająć, jako takim typowym, absurdalnym rozwiązaniem.</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#JanuszPalikot">Ja proponuję, aby ten art. 25e był przedmiotem prac Komisji, żeby poprosić Okręgową Izbę Radców Prawnych o przygotowanie stanowiska legislacyjnego w tej sprawie i odbyć dyskusję później w naszym gronie. To jest pierwszy wniosek.</u>
<u xml:id="u-114.1" who="#JanuszPalikot">Drugi wniosek: z tych propozycji, art. 24i, strona 17, na samym dole, uważam, że to powinniśmy w ogóle skreślić, bo my jesteśmy za całkowitą jawnością życia publicznego i zwiększaniem obowiązku jawności, a nie zmniejszaniu obowiązku jawności. To jest w ogóle nie w duchu naszej Komisji, więc ten art. 24i skreślamy i nie będziemy go przekazywali do Komisji Samorządu Terytorialnego i Rozwoju Regionalnego, jako powiedzmy, niezgodny z filozofią pracy tej Komisji.</u>
<u xml:id="u-114.2" who="#JanuszPalikot">Resztę możemy przekazać do Komisji Samorządu Terytorialnego i Rozwoju Regionalnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#MirosławaHellich">Na stronie 20 jest mowa o ustawie Prawo o aktach stanu cywilnego. Chciałam powiedzieć, że w ministerstwie powstał już projekt zmiany tego prawa. Jest w tej chwili w trakcie uzgodnień wewnątrzresortowych. Mamy nadzieję, że kwestia zatrudniania kierownika Stanu Cywilnego zostanie uregulowana i nie będzie stwarzała takich trudności interpretacyjnych i tego, o czym czytaliśmy ostatnio w mediach, o podejmowaniu uchwał niezgodnie z prawem o powołaniu kierownika Urzędu Stanu Cywilnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#JanuszPalikot">Jeżeli dobrze usłyszałem, to już jest w tej chwili w Sejmie?</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#MirosławaHellich">Nie, nie. Jesteśmy już w końcówce uzgodnień wewnątrzresortowych i przejdzie za chwilę ten projekt do uzgodnień międzyresortowych, a potem…</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#JanuszPalikot">Prośba w imieniu Komisji jest taka, żeby po zakończeniu prac, przesłać do Komisji informację na temat treści tych uzgodnień.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#MirosławaHellich">Dobrze, oczywiście. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#JanuszPalikot">Te kwestie, z wyjątkiem tego, co skreśliliśmy, i zostawiliśmy sobie art. 25e, byśmy przekazali w formie informacji do Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. Teraz prosiłbym panią o referowanie tego punktu, który dotyczy ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Potem przejdziemy do planu zagospodarowania przestrzennego.</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Wskazano nam, że w ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym art. 31 stanowi, że „wójt, burmistrz, albo prezydent miasta jest zobowiązany przekazać staroście kopie uchwalonego studium lub planu miejscowego, nie później niż w dniu ich wejścia w życie”.</u>
<u xml:id="u-121.1" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Uzasadnia się tym, że „Samorząd województwa, który w ramach bieżącej działalności uzgadnia miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego i studia uwarunkowań i kierunki zagospodarowania przestrzennego gmin, powinien dysponować pełną dokumentacją planistyczną na szczeblu gminnym”.</u>
<u xml:id="u-121.2" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">W związku z tym proponuje się, aby wójt, burmistrz albo prezydent miasta był zobowiązany przekazać staroście i marszałkowi województwa kopię uchwalonego studium lub planu miejscowego nie później niż w dniu ich wejścia w życie.</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#JanuszPalikot">Jaka jest różnica?</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Taka, że jeszcze marszałkowi województwa należy przekazać kopię, ponieważ w przepisie pisze się, że tylko przekazać staroście, a postuluje się, aby jeszcze marszałek województwa miał wgląd w te dokumenty.</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#JanuszPalikot">To jest kompletnie nie w duchu naszej filozofii. My byśmy najchętniej chcieli, żeby to było składane w jednym miejscu, żeby wszyscy mieli obowiązek przekazywać ten dokument, a nie robić pięć czy sześć kopii i wysyłać je „dookoła świata”, przez wszystkie możliwe urzędy. Tak więc to filozoficznie jest nie do przyjęcia. Natomiast to mnie skłania do innej refleksji. Mianowicie, zwróciłbym się do pana Jacka Bieleckiego z zapytaniem w tej sprawie poprzez Komisję, czy w ogóle nie wymyślić jakiejś formuły, która by powodowała właśnie to, że zamiast tylu kopii doprowadzić do jakiejś jednej kopii. Chyba że jego zmiany dotyczące w ogóle tej sprawy zupełnie inaczej to ustalą, bo my chcemy tutaj, można powiedzieć, zrewolucjonizować całą ustawę o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, więc kierujemy to do pana Jacka Bieleckiego z prośbą o komentarz w tej sprawie i nie zajmujemy jeszcze stanowiska, czy będziemy się tym zajmowali, czy nie, natomiast skreślamy to w tej formule, którą pani zaproponowała.</u>
<u xml:id="u-124.1" who="#JanuszPalikot">Przejdźmy do następnego zagadnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Następne zagadnienie mówi o tym, że art. 17 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym stanowi, że należy uzgadniać projekt planu zagospodarowania przestrzennego z różnego rodzaju instytucjami rządowymi, wojewódzkimi i powiatowymi. Tutaj postuluje się, aby te uzgodnienia były…</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#JanuszPalikot">Taka propozycja już była i pan Jacek Bielecki przygotowuje propozycję przepisu tak, że to jest właśnie w duchu naszych działań.</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">No i tutaj postuluje się, aby gminy się…</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#JanuszPalikot">Zajmujemy się tym, idziemy w kierunku z jednej strony, wyłączenia z obowiązku istnienia planów terenów nieinwestycyjnych, tylko dla terenów inwestycyjnych byłyby one wymagane. Dążymy do radykalnego uproszczenia procedury przygotowywania tych planów i w związku z tym to zagadnienie, jak i następne, są w trakcie opracowywania przez zespół pana Jacka Bieleckiego. Tak, że tym się już zajmujemy.</u>
<u xml:id="u-128.1" who="#JanuszPalikot">Następne zagadnienie, to jest opłata skarbowa.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Tutaj ustawa o opłacie skarbowej. Wskazuje nam się na ten problem, że no, właśnie, musimy uiszczać opłaty skarbowe, a nie możemy kupić znaczka w urzędzie, tylko musimy gdzieś tam.</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#JanuszPalikot">To już mamy, pracujemy nad tym, przygotowujemy propozycje zmian.</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Kolejna rzecz również była: kasa w urzędach, postulat, aby była kasa w urzędach.</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#JanuszPalikot">Tu mamy różne poglądy na ten temat, ale w każdym razie, pracujemy nad tym zagadnieniem.</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Tutaj wskazuje się również na to, że w ustawie o ujawnieniu w księgach wieczystych prawa własności nieruchomości Skarbu Państwa oraz jednostek samorządu terytorialnego wskazuje się na to, że okres 12 miesięcy, w którym należy złożyć wnioski o ujawnienie prawa własności gminy, jest nierealny właściwie i wskazuje się tutaj, aby rozszerzyć ten termin do trzech lat, ponieważ gmina jest następcą prawnym po Skarbie Państwa, a sytuacja prawna wielu gruntów jest nieuregulowana od kilkudziesięciu lat i gminy zdają sobie sprawę z tego, że w ciągu roku na pewno nie uda im się tej sytuacji prawnej wyjaśnić. Postulują więc, żeby był to okres trzech lat, a nie jednego roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#JanuszPalikot">Jakie są opinie na ten temat? Pani poseł Hanna Zdanowska, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#HannaZdanowska">Powiem szczerze, że wiem, że gminy nie robiły nic przez wiele lat w tym kierunku. Jeżeli im się nie da „bata” i to takiego solidnego, to w życiu nie będziemy tego mieli. My mamy teraz olbrzymie problemy ze znalezieniem terenów inwestycyjnych w centrach miast, ze znalezieniem właściwego właściciela danego gruntu, gdzie powstają nielegalne wysypiska śmieci. Ja uważam, że ja bym to zostawiła tak, jak jest, ponieważ kolejne zmiany spowodują odroczenie na czas nieokreślony.</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#JanuszPalikot">Ja też raczej jestem za skróceniem tego do trzech miesięcy, niż utrzymaniem dłuższego terminu. Tak że ja to na razie skreślam, to nie jest temat, którym się będzie w tej chwili zajmowała Komisja.</u>
<u xml:id="u-136.1" who="#JanuszPalikot">Proszę o następne zagadnienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Następne zagadnienia dotyczą ustawy o dodatkach mieszkaniowych. Urząd miasta postuluje nam, że nie ma możliwości sprawdzenia, czy dana osoba pracuje, czy nie pracuje i czy przebywa pod wskazanym adresem, gdyż nie jest to potwierdzone żadnym dokumentem. Osoby bezrobotne, ubiegające o dodatek mieszkaniowy, powinny być zarejestrowane w powiatowym urzędzie pracy. Istnieje wtedy możliwość uzyskania zaświadczenia, że dana osoba posiada status bezrobotnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#JanuszPalikot">Nasza filozofia idzie w kierunku zwykłego oświadczenia obywatela, a nie zaświadczenia czy potwierdzenia, czy czegokolwiek. Zaświadczenia nie będziemy na pewno wprowadzali. Tu moglibyśmy tylko wprowadzić możliwość uzyskania oświadczenia, czyli po prostu osoba oświadcza i koniec, kropka. Od tego jest policja i „wszyscy święci”, żeby go złapać na kłamstwie, a nie jakiś urząd ma to potwierdzać. Tak, że my się tym nie będziemy zajmowali. Skreślam ten punkt.</u>
<u xml:id="u-138.1" who="#JanuszPalikot">Ten sam urząd zgłosił również w tej samej decyzji w sprawie dodatku mieszkaniowego, że termin wypacania tego dodatku nie powinien być do dnia 10. każdego miesiąca z góry a do 20. Taki jest tu postulat, że te terminy są nierealne, więc żeby wydłużyć, ale nie ma to chyba większego znaczenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-139">
<u xml:id="u-139.0" who="#MirosławSekuła">Zwracam uwagę na to, że ten termin do 10. każdego miesiąca jest zgodny z terminem płacenia czynszu. Płaci się do 10. każdego miesiąca, w związku z tym, wprowadzenie rozbieżności, że czynsz jest do 10. a dodatek mieszkaniowy do 20., spowoduje niepotrzebny chaos. Uważam, że zdecydowanie nie należy takiej regulacji wprowadzać.</u>
</div>
<div xml:id="div-140">
<u xml:id="u-140.0" who="#JanuszPalikot">Czy ktoś ma inne zdanie w tej sprawie? Skreślamy to z prac Komisji.</u>
<u xml:id="u-140.1" who="#JanuszPalikot">Proszę o następne zagadnienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-141">
<u xml:id="u-141.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">To jest ustawa o pomocy społecznej. Tutaj zgłosił nam to Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego w Zielonej Górze. Dotyczyć to ma tego, kto może być pracownikiem socjalnym i wymogów, jakie trzeba spełniać, ale zdaje się, że to jest sytuacja taka, że dotyczy właściwie tego tylko województwa i Uniwersytetu Zielonogórskiego, więc mam wątpliwości, czy to może być przedmiotem prac Komisji? Na pewno nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-142">
<u xml:id="u-142.0" who="#MirosławSekuła">Uważam, że tym doregulowywaniem nie powinniśmy się zajmować, ale chcę zwrócić uwagę na inny problem w ustawie o pomocy społecznej. Ja tego, niestety, nie mam opracowanego, dlatego powiem „z głowy”, przepraszam bardzo. Na podstawie tej ustawy jest wymóg uzyskiwania zaświadczenia z urzędu skarbowego, że osoba starająca się o pomoc społeczną, o pomoc socjalną, nie ma dochodów. W związku z tym, około 6 mln osób, około maja zgłasza się do urzędów skarbowych i urzędy skarbowe wystawiają około 6 mln zaświadczeń, że te osoby, według informacji urzędu skarbowego, nie posiadają dochodów. One zanoszą te zaświadczenia do miejskich czy gminnych ośrodków pomocy społecznej i wtedy udzielana im jest pomoc społeczna, czy pomoc socjalna.</u>
<u xml:id="u-142.1" who="#MirosławSekuła">Uważam, że to jest jeden z najbardziej absurdalnych przepisów i zupełnie niepotrzebnie absorbuje urzędy skarbowe, a przede wszystkim tych ludzi, że muszą iść i odstać w kolejkach w urzędach skarbowych, ale również pracowników urzędów skarbowych, jak i urzędników pomocy społecznej. Nie jestem przygotowany, żeby w tej chwili wskazać, który to przepis, ale panie przewodniczący, gdybyśmy się tym mogli zająć, to ulżylibyśmy co najmniej 6 mln ludzi w Polsce, oszczędzilibyśmy im dodatkowego zajęcia i biegania.</u>
</div>
<div xml:id="div-143">
<u xml:id="u-143.0" who="#JanuszPalikot">Wniosek, jeżeli został zrozumiany, proszę zaprotokołować jako przedmiot posiedzenia Komisji. Proszę powtórzyć, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-144">
<u xml:id="u-144.0" who="#MirosławSekuła">Zniesienie obowiązku uzyskiwania zaświadczenia z urzędu skarbowego o nieposiadaniu dochodów dla ośrodków pomocy społecznej, udzielających pomocy osobom nieposiadającym dochodów.</u>
</div>
<div xml:id="div-145">
<u xml:id="u-145.0" who="#JanuszPalikot">I tym się zajmiemy. Skreślamy natomiast propozycję w brzmieniu, jakie pani zgłosiła, nie będziemy się tym zajmowali.</u>
<u xml:id="u-145.1" who="#JanuszPalikot">Proszę o przejście do następnego zagadnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-146">
<u xml:id="u-146.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Następne zagadnienie dotyczy wniosku o wydawanie dokumentów, o tym mówiliśmy. Potem jest kwestia prawa jazdy, tutaj wskazano na absurd polegający na tym, że kierowca, który ma polskie prawo jazdy ważne bezterminowo, a wymienia je na taki sam dokument zagraniczny, nie może ponownie otrzymać polskiego bezterminowego prawa jazdy. Na ponownie wydane polskie prawo jazdy przenoszony jest termin ważności z dokumentu zagranicznego. I to jest absurdalne zupełnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-147">
<u xml:id="u-147.0" who="#JanuszPalikot">Poseł Paweł Poncyljusz przygotowuje posiedzenie Komisji poświęcone sprawom rejestracji, prawa jazdy, dokumentów rejestracyjnych. Proszę to dopisać, panie pośle, do listy tych zagadnień. Czy termin już jest ustalony spotkania w tej sprawie? To w takim razie dopisujemy to do tamtego posiedzenia, które będzie się w najbliższym czasie odbywało, w przyszłym tygodniu, zapewne 2 lub 3 kwietnia. Ale to jest bardzo trafna uwaga, właśnie bardzo typowa dla naszej komisji. Takim rzeczami się chętnie zajmujemy. Komisja się będzie tym zajmowała. Teraz ustalam, kto będzie przygotowywał zapis legislacyjny. Będziemy mieli oddzielne posiedzenie na temat tych wszystkich wątków, żeby to razem złożyć.</u>
<u xml:id="u-147.1" who="#JanuszPalikot">Proszę o następne zagadnienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-148">
<u xml:id="u-148.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">To również dotyczy opłaty niezbędnej, czyli to już było. Ostatnie zagadnienie ze strony 24, zdaje się będzie podlegało skreśleniu, bo to…</u>
</div>
<div xml:id="div-149">
<u xml:id="u-149.0" who="#JanuszPalikot">Opłaty niezbędne – dokumenty urzędowe, panie pośle Pawle Poncyljuszu, ja bym prosił, aby pan dopisał do tych zagadnień opłaty niezbędne – dokumenty urzędowe, jako temat posiedzenia poświęconego wymianie paszportów, dowodów rejestracyjnych itd. To dotyczy też i innych spraw, nie tylko związanych z dowodem i paszportem, ale też innych opłat: opłata rejestracyjna za motocykl jest 30 zł, za samochód – 120 zł, za stary samochód – 150 zł. Jest cała masa opłat, które nie wiadomo dlaczego, są tak różne stawki. Tu nie ma logiki. Trzeba się nad tym zastanowić, trzeba rozważyć, czy nie objąć tych wszystkich dokumentów jedną opłatą, ważąc po prostu wpływy do samorządów poszczególnych typów. Przy każdej zmianie płacimy jedną opłatę i kropka, a nie tyle rozmaitych stawek, nie wiadomo, dlaczego. To zagadnienie zapisujemy. Natomiast jeśli chodzi o zmianę danych w dowodzie rejestracyjnym, to następne zagadnienie i prosiłbym, panie pośle Pawle Poncyljuszu, o dopisanie tego do pańskiej listy na to posiedzenie Komisji, specjalne w tym zakresie. Co mamy jeszcze? Obowiązek uzyskania świadectwa homologacji, wydanie prawa jazdy…</u>
</div>
<div xml:id="div-150">
<u xml:id="u-150.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Dla obcokrajowców. Kwestia obcokrajowców – zgłaszano, że nie zostały wydane tutaj żadne przepisy wykonawcze. Mianowicie, tutaj mówi się o tym, że zgodnie z literą ustawy możliwe jest wydanie prawa jazdy dla osoby, która przebywa na terytorium RP więcej niż przez 185 dni w roku kalendarzowym ze względu na swoje więzi osobiste lub zawodowe lub studiuje od co najmniej sześciu miesięcy. Ten przepis zezwala obcokrajowcom ubiegać się o wydanie polskiego prawa jazdy, po udowodnieniu wynikających z przepisu przesłanek. Do tego przepisu nie wydane zostały żadne przepisy wykonawcze, choć organom stwarza on wiele trudności. W praktyce organów można zauważyć dużą dowolność w korzystaniu z przepisów. W takiej sytuacji niejednokrotnie zdarzają się sytuacje biegunowych rozstrzygnięć w różnych miejscach kraju.</u>
</div>
<div xml:id="div-151">
<u xml:id="u-151.0" who="#JanuszPalikot">Poseł Paweł Poncyljusz dopisuje to do swojej listy. Trzeba znaleźć jakieś proste nieuznaniowe kryteria, albo oświadczenie obywatela, obcokrajowca w tym zakresie, albo jakieś inne, proste rozwiązanie bez tych niejasności.</u>
<u xml:id="u-151.1" who="#JanuszPalikot">Przechodzimy do następnego punktu – ustawa o drogach.</u>
</div>
<div xml:id="div-152">
<u xml:id="u-152.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Ustawa o drogach. Tutaj jest kontrowersja. Postuluje się, aby ustanowić jednego zarządcę. Dałoby to możliwość skuteczniejszego zarządzania drogami. Teraz to w różnych granicach administracyjnych różnie jest to traktowane. I również jest problem z oświetlaniem ulic. Piszą tutaj nam państwo z urzędu miejskiego, że często jest sytuacja taka, że słupy oświetleniowe należą do zakładów energetycznych, a lampy – do gmin. Gmina musi zapewnić oświetlenie wszystkich ulic, niezależnie od tego, kto jest zarządcą. I też nie chce inwestować w środek trwały, który należy do zakładu energetycznego. To są takie…</u>
<u xml:id="u-152.1" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">To jest typowe zagadnienie dla Komisji Samorządu Terytorialnego i Rozwoju Regionalnego. My nie będziemy w tej sprawie decydowali, jak to ma wyglądać. Prześlemy tylko informację, że wpłynął taki wniosek do Komisji, bez opinii naszej komisji.</u>
<u xml:id="u-152.2" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Następny punkt to pas drogowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-153">
<u xml:id="u-153.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">W Prawie o ruchu drogowym istnieje taki martwy przepis, że właściciel pojazdu jest zobowiązany w ciągu trzydziestu dni organowi, który wydał dowód rejestracyjny, zgłosić wszelkie zmiany w dowodzie rejestracyjnym pojazdu. Przepis ten nie jest przestrzegany przez właścicieli pojazdów, a także nie jest przewidziane stosowanie żadnych sankcji. Postuluje się tutaj, że to jest przepis martwy, więc o skreślenie.</u>
<u xml:id="u-153.1" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Ale druga kwestia, bardziej ciekawa, dotyczy pojazdów sprowadzanych z krajów niebędących członkami UE.</u>
<u xml:id="u-153.2" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Tutaj mówi się o tym, że do rejestracji można okazać się innym dokumentem potwierdzającym fakt zarejestrowania za granicą. A nie określono, jaki to ma być dokument i przez kogo wydany. I to jest luka prawna.</u>
<u xml:id="u-153.3" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Jeżeli chodzi o ten pas drogowy, to ja jestem przeciwny, żebyśmy się tym zajmowali, jako Komisja. Nie ma innych głosów? To skreślamy ten punkt. Ustawa Prawo o ruchu drogowym, to jest to, o czym pani teraz mówi. To tak samo…</u>
</div>
<div xml:id="div-154">
<u xml:id="u-154.0" who="#PawełPoncyljusz">Panie przewodniczący, szczególnie ta druga kropka, to jest właśnie to, czego dotykamy, analizując wszystkie dokumenty, tzn. stąd taka petycja obywatelska na stronach internetowych, żeby przygotować jakąś ogólną instrukcję obowiązującą w całym kraju, jak wydział komunikacji ma postępować w sytuacji rejestracji samochodu importowanego, bo to dotyczy nie tylko importu samochodów spoza UE, ale też różne są interpretacje przepisów przez wydziały komunikacji w przypadku samochodów z UE. Też się wymaga dokumentów czasami sprzecznych z innymi ustawami, czy regulacjami, np. się wymaga, żeby importer oświadczył kupcowi tego samochodu, który idzie go rejestrować do wydziału komunikacji, że nie jest płatnikiem VAT, kiedy on jest płatnikiem. A jak nie ma tego oświadczenia, to wydział komunikacji nie chce zarejestrować tego samochodu. Tak że mamy kompletny „groch z kapustą” i to jest, tak naprawdę, różnego rodzaju twórczość na poziomie wydziałów komunikacji. To nie jest uregulowane ani w rozporządzeniu wprost, ani w wykładni ustawowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-155">
<u xml:id="u-155.0" who="#JanuszPalikot">Dobrze, to dokładamy to do pańskich zajęć, panie pośle, te sprawy dotyczące prawa drogowego.</u>
<u xml:id="u-155.1" who="#JanuszPalikot">Teraz – Prawo energetyczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-156">
<u xml:id="u-156.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Tutaj też już, tak jak wcześniej mówiłam, zmiana przepisów Prawo energetyczne narzuca gminom obowiązek oświetlania ulic oraz pokrywania kosztów zużytej do tego celu energii elektrycznej oraz konserwacji sieci, podczas gdy sieć oświetleniowa pozostaje własnością zakładów energetycznych. Samorządy nie mogą inwestować w obcy majątek trwały. Czyli to przechodzi do tych kwestii samorządowych, tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-157">
<u xml:id="u-157.0" who="#HannaZdanowska">Ja to potwierdzam, bo dla samorządów gminnych jest to olbrzymi problem, związany nie tylko z ewentualnym oświetleniem, ale również z wymianą tego sprzętu, gdzie są olbrzymie perturbacje z zakładami energetycznymi na danym terenie, gdzie one rządzą się zupełnie innymi prawami. Natomiast nie wiem, czy my zdołamy temu podołać ponieważ, co podpowiadał już poseł Mirosław Sekuła, było to wielokrotnie poruszane i nie udało się tego w żaden sposób zmienić.</u>
</div>
<div xml:id="div-158">
<u xml:id="u-158.0" who="#MirosławSekuła">Tylko dla przypomnienia powiem, że sprawa była w momencie, gdy dokonywano przekazania majątku gminnego, na początku lat 90. Wtedy założono, że rejony energetyczne mają przekazać nieodpłatnie również urządzenia służące do oświetlenia. Ale wtedy tak się nie stało i teraz rzeczywiście jest problem, dlatego że zakłady energetyczne i rejony energetyczne się w coraz większym stopniu prywatyzują. W związku z tym, bałagan jest coraz większy. Powinniśmy na to zwrócić uwagę Komisji Samorządu Terytorialnego i Rozwoju Regionalnego, ale my nie będziemy w stanie tego bałaganu uporządkować, bo to zbyt duży zakres zmian. I to są zmiany, które od lat są przedmiotem nie tylko sporów, ale i awantur pomiędzy różnymi grupami nacisku, działającymi w Sejmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-159">
<u xml:id="u-159.0" who="#JanuszPalikot">To kierujemy informację do Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej o tym zagadnieniu w formie, jaka tu została zaprezentowana, bez opinii Komisji.</u>
<u xml:id="u-159.1" who="#JanuszPalikot">Cały blok dotyczący służby zdrowia skreślam, ponieważ jest kilkanaście ustaw w Sejmie i będzie zupełnie nowa rzeczywistość. Nie wiemy, co parlament z tego uchwali, a co nie uchwali. Wrócimy do tych spraw, jak będzie funkcjonowało nowe prawo w zakresie służby zdrowia i zobaczymy, czy tam się znajdą, czy nie jakieś absurdalne, mętne, niejasne przepisy.</u>
<u xml:id="u-159.2" who="#JanuszPalikot">Kwestia zamówień publicznych w tej chwili.</u>
</div>
<div xml:id="div-160">
<u xml:id="u-160.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Tutaj wszystkie te postulaty dotyczą ustawy Prawo zamówień publicznych. Ogólnie rzecz biorąc, ustawa jest krytykowana. Według tej ustawy trudno jest pozyskać zamówienie publiczne. Ona jest ciągle nowelizowana i eksperci ciągle krytykują te nowelizacje.</u>
<u xml:id="u-160.1" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">My chcemy właśnie nowelizować. Pewnie rząd będzie pracował nad jakąś kolejną, nową ustawą. My nie piszemy nowych ustaw jako Komisja, my, jako Komisja, zmieniamy istniejące prawo, nie tworzymy nowego prawa. Zmieniamy istniejące prawo, by stało się proste, tam, gdzie nie trzeba regulacji, skreślamy, to co jest absurdalne, niejednoznaczne. Niedopowiedziane staramy się dopowiedzieć, wyjaśnić, zmniejszamy „uznaniowość” przepisów, zwiększamy nowoczesność kontaktów z obywatelem i budujemy zaufanie między obywatelem a administracją poprzez wprowadzenie gdzie się da oświadczeń w miejsce zaświadczeń z innych urzędów. To są takie główne zasady, którymi się kierujemy przy ocenie tych różnych rzeczy, więc jak najbardziej jestem za tym, żebyśmy się zajmowali poszczególnymi artykułami.</u>
<u xml:id="u-160.2" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Proszę, w takim razie – art. 34 ust. 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-161">
<u xml:id="u-161.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Tutaj jest brak dookreślenia zwrotu „usługi lub dostawy tego samego rodzaju” przy ustalaniu wartości szacunkowej zamówienia. Prowadzić to może do błędnego oszacowania wartości zamówienia, w konsekwencji do jego podziału – omijania ustawy lub wyboru złego trybu, jak również wad w postępowaniu uniemożliwiających zawarcie ważnej umowy w sprawie zamówienia publicznego.</u>
<u xml:id="u-161.1" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Kto był ekspertem w Komisji w tym zakresie, ta sprawa zdaje mi się, była już omawiana? Zwrócimy się do Kancelarii Radcy Prawnego Bogdana Dzudzewicza z propozycją przygotowania zapisu legislacyjnego art. 34. Art. 87 ust. 1?</u>
</div>
<div xml:id="div-162">
<u xml:id="u-162.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Brak jest regulacji dotyczącej sytuacji, w której zamawiający wzywa wykonawcę do złożenia wyjaśnień dotyczących treści złożonej oferty, których ten nie składa. Brak podstaw do odrzucenie oferty…</u>
<u xml:id="u-162.1" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">To samo. Kancelaria Radcy Prawnego Bogdana Dzudzewicza, propozycja zapisu legislacyjnego. Art. 88 – ktoś już się tym zajmuje, Komisja nad tym pracowała, zleciliśmy opracowanie propozycji, więc będzie na ten temat jakiś wniosek. Proszę następne zagadnienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-163">
<u xml:id="u-163.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Ustawa zezwala na zawieranie umów na okres do 4 lat, podczas gdy ustawa o finansach publicznych zezwala na zawieranie umów jedynie w ramach jednego roku budżetowego. Wyjątki od tej reguły są nieliczne i obwarowane szeregiem zastrzeżeń. W efekcie należy praktycznie co roku ogłaszać przetargi na usługi i dostawy oczywiste, powtarzalne każdego roku…</u>
<u xml:id="u-163.1" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Pracujemy nad tym, także kierujemy do Kancelarii Radcy Prawnego Bogdana Dzudzewicza.</u>
<u xml:id="u-163.2" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Proszę o następne zagadnienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-164">
<u xml:id="u-164.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">W ustawie zapisane są artykuły, których się już nie stosuje. Np. art. 92, który dotyczy „zawiadomienia o wyborze”. Zapisy te są powielane, a nie uaktualniane, tzw. puste zapisy, luki.</u>
<u xml:id="u-164.1" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Tak samo, kierujemy problem do Kancelarii Radcy Prawnego Bogdana Dzudzewicza.</u>
<u xml:id="u-164.2" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Proszę o następne zagadnienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-165">
<u xml:id="u-165.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Jedną z ważnych barier dla samorządów aplikujących o środki unijne jest zbyt długa i skomplikowana procedura składania i oceniania wniosków oraz wyłaniania zwycięzców. Samorządy zbyt długo oczekują na wyniki, składają mnóstwo dokumentów, których uzyskanie jest bardzo kosztowne, a szanse na pozyskanie środków są niewielkie. Zazwyczaj samorządy nie dowiadują się o szczegółowym ocenianiu wniosków – ile i za co projekt dostał punktów.</u>
<u xml:id="u-165.1" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Robił to Instytut Konsultantów Europejskich w sprawie pozyskiwania środków europejskich. Było takie posiedzenie Komisji, gdzie oni prezentowali bardzo wiele wniosków. Kierujemy do nich, jako Komisja, propozycję przygotowania zapisu legislacyjnego w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-165.2" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Proszę o zreferowanie następnego punktu.</u>
</div>
<div xml:id="div-166">
<u xml:id="u-166.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Prawo zamówień publicznych – w trybie zamówień z wolnej ręki ustawa nie wymaga złożenia oferty, jednak tryb ten nie jest wyłączony z trybu odwoławczego, do czego niezbędne jest określenie daty złożenia oferty.</u>
<u xml:id="u-166.1" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Też kierujemy to do Kancelarii Radcy Prawnego Bogdana Dzudzewicza z prośbą o przygotowanie zapisu legislacyjnego.</u>
<u xml:id="u-166.2" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Proszę następne zagadnienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-167">
<u xml:id="u-167.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Dlaczego w ustawie Prawo zamówień publicznych podmioty silniejsze zwalnia się z restrykcyjnych procedur dotyczących przyjmowania zleceń publicznych do kwoty 14 tys. euro, podczas gdy podmioty uprawnione, w myśl przepisów ustawy o działalności pożytku publicznego, muszą składać identyczną dokumentację niezależnie od faktu czy ubiegają się o 500 zł, czy o milion zł?</u>
<u xml:id="u-167.1" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Tak samo kierujemy sprawę do Kancelarii Radcy Prawnego Bogdana Dzudzewicza.</u>
<u xml:id="u-167.2" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Proszę o następną sprawę.</u>
</div>
<div xml:id="div-168">
<u xml:id="u-168.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Logika podpowiada, że należałoby zastosować wyłączenie np. do kwoty 14 tys. euro. Istnieją dwa wyjścia z tej sytuacji: albo zastosować prostszy tryb opisany w ustawie, albo pozostawić delegację do uchwalenia tego trybu organowi stanowiącemu jednostki samorządu terytorialnego w art. 118 ustawy o finansach publicznych, podobnie jak na zadania objęte art. 4 ustawy. Warto też w tej ścieżce zrezygnować z procedury ogłaszania konkursów i terminów. Oferta z własnej inicjatywy do 6 tys. euro winna być rozpatrzona i sfinansowana, jeżeli to jest uzasadnione. W chwili obecnej, samorządy poszukują własnych ścieżek organizacyjno–finansowych, aby przekazywać niewielkie środki organizacjom. Podsumować zatem należy, że tryb otwartego konkursu ofert jest zarezerwowany dla dużych, prężnych organizacji, będących już dzisiaj sprawnie funkcjonującymi, niezależnymi instytucjami życia publicznego, a przydzielenie dotacji do 14 tys. euro winno być oparte na procedurach uproszczonych – bez konkursu, bez terminów realizacji zadania, np. 30 dni, jak jest w obecnej propozycji zmian do ustawy.</u>
<u xml:id="u-168.1" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Ten problem także kierujemy do Kancelarii Radcy Prawnego Bogdana Dzudzewicza.</u>
<u xml:id="u-168.2" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Proszę o następne zagadnienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-169">
<u xml:id="u-169.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Teoretycznie można założyć, że rzetelna i uczciwa organizacja przedkłada ciekawy i nowatorski projekt, który zostaje na etapie opiniowania skradziony i w wyniku złożenia identycznych ofert i „ustawienia” parametrów wyboru przez organ administracji publicznej wygrywa oferta konkurencyjna, bo była np. tańsza o tysiąc zł. Nie do końca to…</u>
<u xml:id="u-169.1" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Nie przyjmujemy tego wniosku. Nie wiadomo, o co chodzi w ogóle. Skreślamy to zagadnienie, proszę o następne.</u>
</div>
<div xml:id="div-170">
<u xml:id="u-170.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">Absurdalny przepis prawny z dziedziny zamówień publicznych – par. 1 pkt 2 ppkt 1 Rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie rodzajów dokumentów, jakich może żądać zamawiający od wykonawcy oraz form, w jakich te dokumenty mogą być składane, który stanowi, że: „Zamawiający może żądać od Wykonawcy wykazu wykonanych robot budowlanych w okresie ostatnich pięciu lat przed dniem wszczęcia postępowania o udzielenie zamówienia, a jeżeli okres prowadzenia działalności jest krótszy – w tym okresie, odpowiadających swoim rodzajem robotom budowlanym, stanowiącym przedmiot zamówienia.” Zakres finansowy prac wykonanych na przestrzeni pięciu lat znacznie się od siebie różni z uwagi na zmiany cen na rynku budowlanym, co nie oznacza, że zakres merytoryczny, zakres prac budowlanych, także ulega zmianie.</u>
<u xml:id="u-170.1" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">W zasadzie nie wiem, jaka tu jest konkluzja, nie rozumiem tej propozycji, skreślam to, chyba że państwo prześlą to do nas ponownie, po jakiejś rozmowie z osobą, która to przygotowała.</u>
</div>
<div xml:id="div-171">
<u xml:id="u-171.0" who="#HannaZdanowska">Ja chyba się domyślam, jeszcze raz analizując to. Chodzi o to, żeby na podstawie tego katalogu przedstawionych portfolio oszacować, czy cena oferty składanej jest proporcjonalna do poprzednich, jakie wykonywał. I tu się zgadza. Ja bym tego nie ruszała, bo my praktycznie na to nie mamy wpływu. Wiem natomiast, że samorządom bardziej zależy, czy w ogóle oferentom w tym prawie, żeby zobaczyć, co są wstanie zrobić. Tu jest pokazane, że problemem jest, żeby ewentualnie to portfolio i te prace wskazywały, w jakich cenach wykonywano, a rzeczywistość troszeczkę odbiega, bo nam bardziej zależy, żeby przedstawić, jakie rzeczy są w stanie zrobić i jak te prace zostały wykonane przez składającego ofertę. W związku z czym, ja bym to zostawiła, nie ruszała, absolutnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-172">
<u xml:id="u-172.0" who="#JanuszPalikot">Skreślamy ten punkt. Proszę o następną sprawę.</u>
</div>
<div xml:id="div-173">
<u xml:id="u-173.0" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">I ostatnia sprawa. Brak możliwości sporządzenia na początku roku budżetowego poprawnego planu zamówień publicznych, a tym samym, procedur zamówień publicznych dotyczących zakupów poniżej 14 tys. euro. Dopiero w marcu ukazują się informacje w zakresie: ostatecznej subwencji oświatowej, wysokości wynagrodzeń nauczycieli, wysokości odpisu na ZFŚS. Wówczas można zweryfikować, zaplanować budżet szkolmy pod kątem wydatków rzeczowych. Budżet na dzień 1 stycznia danego roku nigdy nie jest zgodny, wystarczający z rzeczywistymi potrzebami jednostki.</u>
<u xml:id="u-173.1" who="#KatarzynaSztajglaZamorowska">To wydaje się dosyć proste do rozwiązania zagadnienie. Nie wiadomo, dlaczego nie zostało nigdy zrobione. Bo to trzeba przyjąć po prostu do wyliczenia średnią z poprzedniego roku i trudno. Jest to jakaś jednoroczna bezwładność wielkości tych opłat, ale ona raz występuje, a później już jest na zawsze prosta procedura. W trosce o to, żeby to było jak najbardziej realne, rzeczywiste, powoduje się taki chaos, polegający na tym, że się traci trzy miesiące z tego całego czasu planowania. To by wymagało zmiany w ustawie o zamówieniach publicznych, tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-174">
<u xml:id="u-174.0" who="#MirosławSekuła">To jest problem w naszym państwie „od zawsze”, a zwłaszcza od początku lat 90. I to jest stały przedmiot sporu pomiędzy samorządami a Ministrem Finansów, że to, co powinno być znane i ustalone w październiku, w listopadzie i w grudniu, jest znane i ustalane w marcu, a czasem nawet i w kwietniu, bo budżety państwa są przyjmowane drastycznie późno. Czasem nawet w marcu. Pamiętam takie budżety, że już „zaglądał w oczy” termin 31 marca, a więc konstytucyjny termin. Nie wiem, jak tę sprawę rozwiązać. Być może należałoby się w Polsce zastanowić, czy nie pójść w ślad innych państw i ustalić rok budżetowy nie od 1 stycznia, a od 1 listopada czy 1 grudnia i przesunąć całą procedurę o odpowiednie miesiące? Ale od razu mówię, że jest to sprawa „ciężkiego kalibru” ustawowego. Dopóki się od strony ustawy o finansach publicznych, a może nawet od strony zapisów konstytucyjnych, dotyczących budżetu państwa do sprawy nie podejdzie, to tego problemu, obawiam się, że się nie rozwiąże, bo ja go znam już co najmniej od 18 lat, czyli od roku 90.</u>
</div>
<div xml:id="div-175">
<u xml:id="u-175.0" who="#JanuszPalikot">Dziękuję bardzo za tę prezentację, to był kawał dobrej roboty. W bardzo wielu przypadkach ona się przyda, bo zwraca uwagę na ważne zagadnienia, którymi się trzeba zająć. Komisja się będzie nimi zajmowała, na bieżąco o tym zdecydowaliśmy. Gratuluję państwu, dziękuję za uwagę. Następne posiedzenie Komisji o 14.30, czyli za 25 minut. W tej samej sali? Tak, w tej samej sali.</u>
<u xml:id="u-175.1" who="#JanuszPalikot">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>