text_structure.xml
111 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#AleksanderGrad">Otwieram posiedzenie Komisji Skarbu Państwa.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#AleksanderGrad">Witam wszystkich posłów oraz zaproszonych gości, przedstawicieli Ministerstw: Skarbu Państwa oraz Finansów, Najwyższej Izby Kontroli, organizacji pracodawców oraz związków zawodowych.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#AleksanderGrad">Jest to pierwsze posiedzenie Komisji w nowym roku. Życzę wszystkim wytrwałości oraz sukcesów w realizacji planów i zamierzeń. Mam nadzieję, że będzie to również pomyślny rok dla Komisji Skarbu Państwa.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#AleksanderGrad">Stwierdzam przyjęcie protokołu z poprzedniego posiedzenia wobec niewniesienia do niego zastrzeżeń.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#AleksanderGrad">Porządek dzienny został posłom doręczony.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#AleksanderGrad">Czekamy na przyjazd ministra Wojciecha Jasińskiego. W związku z tym proponuję, abyśmy jako pierwszy rozpatrzyli punkt trzeci, który przewiduje przyjęcie planu pracy Komisji na pierwsze półrocze 2007 roku.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#AleksanderGrad">Chciałbym poinformować, że Prezydium po uwzględnieniu wniosków wszystkich jego członków, jak też wniosków członków Komisji jednomyślnie przyjęło przedstawioną propozycję planu pracy.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#AleksanderGrad">Czy są jakieś uwagi do planu pracy Komisji na pierwsze półrocze obecnego roku?</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#MałgorzataOstrowska">Mam przed sobą dwa dokumenty: propozycję planu pracy Komisji oraz dokument, który dotarł do klubów poselskich, a mianowicie program prac legislacyjnych Rady Ministrów. Minister Skarbu Państwa zgłosił do tego programu dwa projekty: autopoprawkę do rządowego projektu ustawy o rekompensatach za przejęte przez państwo nieruchomości oraz niektóre składniki mienia oraz projekt ustawy o regulacji skutków prawnych dekretu z dnia 26 października 1945 roku o własności i użytkowaniu gruntów na obszarze miasta stołecznego Warszawy.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#MałgorzataOstrowska">Wiem, że na końcu projektu planu Komisji znajduje się adnotacja, że jeśli pojawią się jakieś projekty ustaw, to zostaną do niego włączone. Myślę, że już teraz warto to skorelować. Skoro mamy do czynienia z dokumentem rządowym, warto by było dowiedzieć się od rządu, kiedy wspomniane projekty aktów prawnych staną się przedmiotem prac Komisji, tak abyśmy mogli wcześniej przygotować się do pracy. Obie materie są dosyć zawiłe. Stykamy się z nimi nie pierwszy raz. Zawsze sprawiały trudności.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#MałgorzataOstrowska">Nie upieram się przy żadnym terminie. Uważam jednak, że jako odrębny temat powinniśmy potraktować kwestię sprzedaży mienia Skarbu Państwa poprzez różnego rodzaju agencji i agencje. Docierają do nas informacje, że niektóre składniki mienia są zbywane właśnie w taki sposób. Chciałabym się dowiedzieć, na czym polegają podobne operacje dotyczące mienia Skarbu Państwa? Czy prawdą jest, że dzisiaj agencje nieruchomości bądź deweloperzy są pośrednikami przy sprzedaży gruntów stanowiących majątek Skarbu Państwa?</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#MałgorzataOstrowska">Proponuję, aby materię tę włączyć do planu pracy Komisji na pierwsze półrocze 2007 r.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#AleksanderGrad">Nie zapytałem, czy do porządku obrad są jakieś zastrzeżenia. Rozumiem, że nie ma żadnych zastrzeżeń. Przypominam, że jako pierwszy rozpatrujemy punkt trzeci porządku dziennego.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JanWyrowiński">Odnosząc się do wypowiedzi poseł Małgorzaty Ostrowskiej na temat projektów ustaw, chciałbym przypomnieć, że została powołana Komisja Nadzwyczajna, która będzie zajmować się właśnie tymi kwestiami. Oczekuje ona na autopoprawkę rządu zgłoszoną w ramach pakietu propozycji legislacyjnych Rady Ministrów.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#MałgorzataOstrowska">Rozumiem zatem, że Komisja Skarbu Państwa nie będzie się tym zajmować.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JanWyrowiński">Przewodniczącym Komisji Nadzwyczajnej został poseł Marek Suski.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#JanWyrowiński">Poseł Małgorzata Ostrowska poruszyła też kwestię zbywania mienia Skarbu Państwa. Punkt dziewiętnasty planu pracy Komisji przewiduje omówienie sposobów zagospodarowania mienia polikwidacyjnego. Myślę, że punkt ten można uzupełnić o kwestię proponowaną przez poseł Małgorzatę Ostrowską. Wówczas odbyliśmy ogólne spotkanie na temat mienia, nie tylko polikwidacyjnego, ale też tego, którym w imieniu Skarbu Państwa dysponują inne podmioty.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#MarekSuski">Wydaje mi się, że propozycja umieszczenia w planie pracy Komisji autopoprawki rządu nie jest najlepsza. Autopoprawka ta powinna być skierowana od razu do Komisji Nadzwyczajnej, która w oczekiwaniu na nią nie rozpoczęła jeszcze swoich prac. Rozpoczniemy je w momencie, kiedy wpłynie do nas autopoprawka rządu. Uzupełnianie planu pracy Komisji Skarbu Państwa o ów punkt wydaje mi się niecelowe.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#MarekSuski">Proszę poseł Małgorzatę Ostrowską o wycofanie swojego wniosku. Jeżeli poseł Małgorzata Ostrowska nie wycofa go, złożę wniosek przeciwny o nieumieszczanie autopoprawki rządu w planie pracy Komisji na najbliższe półrocze.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#MałgorzataOstrowska">Nie wycofam swojego wniosku. Zaistniała sytuacja obrazuje – nie chcę wracać do dyskusji, którą odbyliśmy na posiedzeniu Sejmu – absurd powołania Komisji Nadzwyczajnej o tak szerokim zakresie kompetencyjnym. Nie jest to pierwsza komisja tego typu. Potem okazuje się, że komisje merytoryczne nie mają się czym zajmować, ponieważ wszystkie projekty są kierowane do tzw. spec-komisji” która ma się znać na wszystkim. Projekty, które powinny być przedmiotem prac komisji resortowych, poprzez błąkanie się po różnych innych tworach sejmowych, pozbawiają komisje merytoryczne wiedzy i możliwości pracy nad tym, do czego zostały powołane.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#MałgorzataOstrowska">Wydaje mi się, że dobrze by było, gdyby Komisja Nadzwyczajna przynajmniej chciała uzyskać opinię Komisji Skarbu Państwa na temat projektu rządowego. Nowa Komisja Nadzwyczajna choćby nie wiem, jak się nazywała, na pewno nie posiadła wszystkich rozumów świata.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#AleksanderGrad">Zostawmy ten temat. Myślę, że z chwilą, kiedy wpłynie autopoprawka rządu, nic nie będzie stało na przeszkodzie, aby Komisja Skarbu Państwa przygotowała opinię dla Komisji Nadzwyczajnej. Jednak o tym będziemy decydowali później.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#AleksanderGrad">W drugiej sprawie proszę poseł Małgorzatę Ostrowską o złożenie pisemnego wniosku do sekretariatu Komisji. Punkt dziewiętnasty planu pracy Komisji na pierwsze półrocze zostanie rozszerzony.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#AleksanderGrad">Chciałbym poinformować, że w pierwszym półroczu planujemy dwa posiedzenia wyjazdowe. Jedno będzie dotyczyło przemysłu stoczniowego. Temat omówimy w Gdyni i Gdańsku. Drugie będzie dotyczyło planów prywatyzacyjnych ciężkiej chemii. Z Ministerstwa Skarbu Państwa dochodzą nas informacje na temat dalszych planów konsolidacji owego sektora. To wszystko będziemy omawiać w Zakładach Azotowych w Tarnowie – Mościcach.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#AleksanderGrad">Ponadto, będziemy mieć kilka wspólnych posiedzeń z Komisjami: Gospodarki oraz Infrastruktury. Być może będziemy też obradować wspólnie z Komisją Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Bardziej prawdopodobne jest, że nastąpi to dopiero w drugim półroczu, ponieważ na razie nie udało się nam uzgodnić terminu spotkania.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#AleksanderGrad">Posiedzenie dotyczące prywatyzacji poprzez giełdę odbędzie się w siedzibie Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie.</u>
<u xml:id="u-9.5" who="#AleksanderGrad">Czy są jeszcze jakieś uwagi do planu pracy Komisji na pierwsze półrocze?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#MarekSuski">Dziękuję poseł Małgorzacie Ostrowskiej za deklarację wsparcia, o ile będzie taka wola Komisji Nadzwyczajnej. Komisja Skarbu Państwa zawsze może sformułować własną opinię na jakiś temat.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#MarekSuski">Jeśli już Komisja Skarbu Państwa miałaby się wypowiadać na temat materii, którą będzie zajmować się Komisja Nadzwyczajna, opinia powinna być kompleksowa. Opinia powinna odnosić się zarówno do projektu ustawy o rekompensatach za przejęte przez państwo nieruchomości oraz niektóre składniki mienia, jak i do autopoprawki do owego projektu. Nie powinna to być opinia tylko na temat autopoprawki, ponieważ dotyczyłaby jedynie części projektu, a nie całości. Myślę, że zajmowanie się samą autopoprawką, wprowadzanie jej do planu pracy Komisji Skarbu Państwa jest niecelowe. Jeżeli już Komisja chciałaby się tym zajmować, może zaopiniować cały projekt ustawy, a nie samą autopoprawkę. Komisja Nadzwyczajna może zwrócić się o opinię do Komisji Skarbu Państwa. Może to uczynić zgodnie z Regulaminem Sejmu. Nie jest to łaskawość ze strony Komisji Nadzwyczajnej, taka możliwość została zapisana w Regulaminie.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#MarekSuski">Proszę poseł Małgorzatę Ostrowską o wycofanie swojego wniosku, ponieważ jest on niecelowy. Jeśli poseł Małgorzata Ostrowska będzie się upierać, zgłoszę wniosek przeciwny o odrzucenie proponowanego uzupełnienia planu pracy Komisji na pierwsze półrocze 2007 roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#AleksanderGrad">Poseł Małgorzata Ostrowska nie upiera się. Nie zapiszemy tego w planie pracy Komisji. Kiedy projekt ustawy stanie się przedmiotem prac Komisji Nadzwyczajnej, Komisja Skarbu Państwa wniesie do niego swoje uwagi.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#AleksanderGrad">Chciałbym podkreślić, że od tego roku stałe zaproszenie na posiedzenia Komisji uzyskały organizacje pracodawców, organizacje związkowe, jak też organizacje gospodarcze. W dzisiejszym spotkaniu uczestniczą wiceprezydent Konfederacji Pracodawców Polskich Marian Osuch oraz doradca Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych „Lewiatan” Jeremi Mordasewicz. Witam serdecznie obu panów, jednocześnie wyrażając nadzieję, że stała współpraca przyniesie dobre efekty, zarówno dla Komisji, jak i dla przedsiębiorców zrzeszonych w wymienionych organizacjach.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#AleksanderGrad">Czy są jeszcze jakieś uwagi do planu pracy Komisji? Nie widzę.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#AleksanderGrad">Przystępujemy do głosowania. Kto opowiada się za przyjęciem planu pracy Komisji na pierwsze półrocze 2007 roku wraz z propozycją poseł Małgorzaty Ostrowskiej?</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#AleksanderGrad">Stwierdzam, że Komisja przyjęła powyższy wniosek jednogłośnie 20 głosami.</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#AleksanderGrad">Minister Wojciech Jasiński jest wciąż nieobecny. Chciałbym, aby minister Wojciech Jasiński wprowadził nas do dyskusji, zwłaszcza w pierwszym punkcie dotyczącym planów prywatyzacyjnych na 2007 rok.</u>
<u xml:id="u-11.6" who="#AleksanderGrad">Przed chwilą dowiedziałem się, że minister Wojciech Jasiński jest w drodze. W związku z tym chciałbym zaproponować korektę porządku obrad. Proponuję, abyśmy teraz omówili punkt drugi, a mianowicie informację Ministra Skarbu Państwa o trwających, jak i przygotowywanych procesach udostępniania akcji pracownikom prywatyzowanych spółek Skarbu Państwa. O planach prywatyzacyjnych na rok 2007 oraz o realizacji procesu komercjalizacji przedsiębiorstw państwowych po znowelizowaniu ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji dowiemy się po przybyciu ministra Wojciecha Jasińskiego.</u>
<u xml:id="u-11.7" who="#AleksanderGrad">Czy jest zgoda na zmianę porządku obrad? Nie słyszę sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-11.8" who="#AleksanderGrad">Proszę ministra Pawła Szałamachę o przedstawienie informacji na temat procesu udostępniania akcji pracownikom prywatyzowanych spółek Skarbu Państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PawełSzałamacha">Na wstępie jeszcze raz chciałbym przeprosić za spóźnienie ministra Wojciecha Jasińskiego. Zostało ono spowodowane transakcją prywatyzacji, sprzedaży i podpisania pakietu inwestycyjnego dotyczącego Polskich Zakładów Lotniczych Mielec. Umowa z amerykańskim koncernem Sikorsky Aircraft Corporation została podpisana w dniu dzisiejszym przez Agencję Rozwoju Przemysłu, ponieważ to ona jest głównym akcjonariuszem w mieleckich zakładach. Chodzi o transakcję prywatyzacyjną realizowaną przez agendę rządową.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#PawełSzałamacha">Wracając do porządku dzisiejszego posiedzenia, chciałbym powiedzieć, że członkom Komisji został przekazany dosyć obszerny materiał pisemny. Pokrótce go zreferuję i podsumuję.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#PawełSzałamacha">Podstawowym aktem prawnym, z którego pracownicy wywodzą swoje prawo do nieodpłatnego nabycia akcji, jest ustawa z dnia 30 sierpnia 1996 roku o komercjalizacji i prywatyzacji. Z prawa tego mogą korzystać uprawnieni pracownicy, rolnicy lub rybacy spełniający kryteria zdefiniowane w art. 2 pkt 5 i 6 ustawy, którzy w terminie sześciu miesięcy od dnia wpisania spółki do rejestru złożą pisemne oświadczenie o zamiarze nieodpłatnego nabycia akcji.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#PawełSzałamacha">Do końca października ubiegłego roku procedury nieodpłatnego nabycia akcji realizowano w ponad 1100 spółkach. W 556 proces ten został zakończony lub dobiegał końca. W 635 spółkach znajdował się on na różnym etapie wdrażania. Transakcje prywatyzacyjne zostały zawarte w roku poprzednim bądź nawet jeszcze w 2005 roku. Akcje są stopniowo przenoszone na osoby uprawnione. Czasami jest to związane z kwestiami spadkowymi, ustaleniem listy uprawnionych. Przesunięcia w czasie mogą być spowodowane właśnie takimi okolicznościami.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#PawełSzałamacha">Inny szczególny tytuł do nieodpłatnego udostępniania akcji stanowi ustawa z dnia 7 grudnia 2000 roku o funkcjonowaniu banków spółdzielczych, ich zrzeszaniu się i bankach zrzeszających. Reguluje ona przekazywanie akcji pracownikom Banku Gospodarki Żywnościowej SA. Z 37.000 uprawnionych ponad 2 mln akcji banku nabyło 36.078 osób. Zaproponowaliśmy zmianę legislacyjną pozwalającą na udostępnienie wszystkich akcji całej grupie uprawnionych osób.</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#PawełSzałamacha">Odrębny tytuł prawny stanowi specjalna ustawa dotycząca sektora cukrowniczego. Akcje cukrowni udostępniane są na podstawie ustawy z dnia 26 sierpnia 1994 roku o przekształceniach własnościowych w przemyśle cukrowniczym. Prawo do nieodpłatnego przejmowania akcji na podstawie owej ustawy wygaśnie w dniu 31 lipca 2008 roku.</u>
<u xml:id="u-12.6" who="#PawełSzałamacha">Na podstawie trzech wymienionych ustaw – zgodnie z danymi z Departamentu Ewidencji, Reprywatyzacji, Rekompensat i Udostępniania Akcji – do momentu sporządzania materiału 1.596.402 osoby objęły bezpłatnie akcje. Udostępniono im 929.508.067 sztuk akcji o wartości nominalnej 4.530.997.088 zł. Ostatnia liczba jest pasywna, ponieważ przedstawia wartość nominalną akcji, a nie ich wartość rynkową. Często akcje firm nie są płynne. W momencie, kiedy spółka nie jest dopuszczona do publicznego obrotu, pracownicy mają problem z upłynnieniem akcji. Przyznajmy, że gros osób jest zainteresowane bardziej spieniężaniem akcji i polepszenia swojego statusu finansowego niż pozostawaniem akcjonariuszem i czerpaniem być może mniejszych korzyści, ale za to w dłuższym okresie.</u>
<u xml:id="u-12.7" who="#PawełSzałamacha">W ostatnich dwóch latach największe operacje nieodpłatnego udostępniania akcji dotyczyły następujących spółek: Banku Gospodarki Żywnościowej SA, banku PKO BP SA, Mittal Steel Polska SA oraz BOT Górnictwo i Energetyka SA.</u>
<u xml:id="u-12.8" who="#PawełSzałamacha">Szczegółowe zestawienia znajdują się w pisemnym materiale przedłożonym członkom Komisji. Jestem gotowy do udzielenia odpowiedzi na każde z pytań szczegółowych, które zostaną zadane.</u>
<u xml:id="u-12.9" who="#PawełSzałamacha">Podstawowym momentem, który decyduje o rozpoczęciu procesu udostępniania akcji, jest sprzedaż pierwszej akcji przez Skarb Państwa. Proces ten zależy od dynamiki procesów prywatyzacyjnych.</u>
<u xml:id="u-12.10" who="#PawełSzałamacha">Jeszcze w ubiegłym roku przekazaliśmy Komisji zbiorcze zestawienie planowanych i tych, które będą kontynuowane w 2007 roku, procesów prywatyzacyjnych. Dotyczą one około pięćdziesięciu podmiotów. W spółkach tych, o ile proces prywatyzacyjny będzie dopiero rozpoczęty, a nie kontynuowany proces zbywania pakietów mniejszościowych, po sprzedaży pierwszej akcji przez Skarb Państwa nastąpi proces udostępniania akcji pracownikom.</u>
<u xml:id="u-12.11" who="#PawełSzałamacha">Najbardziej zapalną kwestią w sferze akcji pracowniczych są oczekiwania zgłaszane przez pracowników Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa SA. Jest to stały element powtarzający się podczas prac Komisji Skarbu Państwa oraz Ministerstwa Skarbu Państwa.</u>
<u xml:id="u-12.12" who="#PawełSzałamacha">Pracownicy spółki zgłaszają roszczenia do akcji wartych łącznie około 2 mld zł według obecnej wyceny giełdowej. Swoje roszczenia wywodzą z dosyć elastycznych zapisów strategii rządowej oraz zapisów prospektu. Twierdzimy, że w sensie prawnym takiego uprawnienia nie ma. Jest to oczekiwanie społeczne, z którym oczywiście należy się liczyć. Pracownicy wyrażają je w ultymatywny sposób, chcąc wywrzeć presję na Ministerstwo Skarbu Państwa w kierunku zbycia pierwszej akcji na giełdzie, co uruchomiłoby cały proces. Jednak do czasu przedstawienia całościowej zmodyfikowanej strategii dla sektora gazownictwa przez Ministerstwo Gospodarki nie będziemy podejmować żadnych kroków w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-12.13" who="#PawełSzałamacha">To wszystko, co mam do powiedzenia tytułem wprowadzenia do tematu.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#AleksanderGrad">Otwieram dyskusję. Najpierw proszę o wypowiedzi posłów. Potem będą mogli wypowiedzieć się zaproszeni goście.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#AleksanderGrad">Czy któryś z posłów chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JanWyrowiński">Mam pytanie do przedstawicieli Ministerstwa Skarbu Państwa. Czy w tej chwili są jakieś problemy natury prawnej, do rozwiązania których była konieczna nowelizacja ustaw? Co obecnie w istotny sposób przeszkadza procesowi dystrybucji akcji? Jeśli są jakieś problemy, proszę powiedzieć, jakie. Jeśli nie ma, to tym lepiej. Pracownicy resortu mają z tym do czynienia na co dzień. Była nowelizacja ustawy z 1996 roku w kierunku ułatwienia dostępu do akcji. Chodziło o kwestie związane ze spadkobiercami, upływem terminów, itp.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#JanWyrowiński">Czy w resorcie znajduje się statystyka obejmująca okres sprzed 1996 roku, kiedy to akcje były zbywane pracownikom po zapłaceniu przez nich połowy ceny. Taki przywilej obowiązywał do 1996 roku. Czy są dane na temat tego, ile osób wówczas objęło akcje, jaka była skala całego przedsięwzięcia? Chodzi mi o to, aby w jakimś sensie zsumować obie liczby. W trakcie różnych debat sprawa ta często powraca. Były różne zastrzeżenia do formuły udostępniania akcji, jej zgodności z Konstytucją RP. Kiedy zna się całkowitą liczbę osób, które skorzystały z przywileju objęcia akcji, może to stanowić ważny argument.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#JanWyrowiński">Wracając do najbardziej gorącej sprawy, czyli kwestii udostępnienia akcji pracownikom Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa, chciałbym powiedzieć, że minister Piotr Naimski informował Komisję Skarbu Państwa, jak też, z tego, co wiem, Komisję Gospodarki, że plan dotyczący przyszłości spółki oraz całego sektora gazowego miał być przedstawiony w krótkich terminach. Terminy te nie były dotrzymywane. Czy minister Paweł Szałamacha posiada informację, kiedy powstanie ostateczny program rządowy dotyczący wspomnianej firmy bądź całego sektora. Nacisk kilkudziesięciu tysięcy osób – chodzi nie tylko o pracowników zatrudnionych obecnie, ale też o osoby związane ze spółką wcześniej – będzie trwał. Trzeba mieć tego świadomość. Proszę o informacje w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#JanWyrowiński">W przygotowanym materiale zawarte jest krytyczne stanowisko resortu wobec zamiarów spółki Boston Investment Group, która chciała zorganizować proces nabywania praw do akcji PGNiG SA w oparciu o istniejące przepisy prawne. Czy według informacji Ministerstwa Skarbu Państwa spółka ta odstąpiła od swojego zamiaru czy też zmodyfikowała go? Jak to wygląda na dzień dzisiejszy?</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#JanWyrowiński">Mam nadzieję, że w tej sprawie więcej informacji przedstawi nam przewodniczący Bolesław Potyrała, który reprezentuje sygnatariuszy pisma, jakie otrzymaliśmy wchodząc na salę. Jest to pismo wszystkich central związkowych, które działają w PGNiG SA.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#AleksanderGrad">Czy któryś z zaproszonych gości chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#BolesławPotyrała">Przedstawiciele organizacji związkowych, z uwagi na całkowity brak komunikacji pomiędzy partnerami społecznymi, rządem, związkami zawodowymi i pracodawcami, są częstymi gośćmi komisji sejmowych, w których zasiadają zarówno posłowie koalicji rządowej, jak i opozycji. Jest to jedyne forum, na którym można przedstawić racje pracowników i być z uwagą wysłuchanym.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#BolesławPotyrała">W poniedziałek miałem okazję być na corocznym spotkaniu Komisji Krajowej NSZZ „Solidarność”. Było to spotkanie przedstawicieli branż. Były na nim podnoszone uzasadnione zarzuty dotyczące całkowitego lekceważenia związku przez wszystkich ministrów lub ich całkowitej indolencji.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#BolesławPotyrała">Przedstawiciele związków zawodowych PGNiG SA bardzo często obecni są na posiedzeniach Komisji: Skarbu Państwa oraz Komisji Gospodarki. Ostatnio moi koledzy brali udział w takim spotkaniu w dniu 26 października ubiegłego roku. Wspominał o nim poseł Jan Wyrowiński. W tym czasie brałem udział w walnym zgromadzeniu akcjonariuszy, o czym powiem później. Na spotkaniu tym minister Piotr Naimski stwierdził, że projekt zmian w rządowym programie dotyczącym PGNiG SA z dnia 5 października 2004 roku będzie gotowy za dwa tygodnie. Minister Wojciech Jasiński stwierdził natomiast, że prowadzone są rozmowy ze związkami zawodowymi i problem akcji zostanie niedługo rozwiązany przy udziale minister Elżbiety Rafalskiej.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#BolesławPotyrała">W trakcie wspomnianego spotkania poseł Jan Wyrowiński zaproponował przyjęcie przez Komisję Skarbu Państwa dezyderatu w celu zintensyfikowania prac nad programem rządowym, oczywiście przy zachowaniu bezpieczeństwa energetycznego, jak też pozytywnego zakończenia procesu udostępniania akcji pracowniczych. Niestety, stosunkiem głosów cztery do sześciu, przy jednym wstrzymującym się, propozycja wystosowania dezyderatu została odrzucona. Decyzja Komisji miała negatywne skutki, ponieważ rząd nie wywiązał się ze swojej obietnicy. Do dnia dzisiejszego nie przedłożył stosownego programu do konsultacji.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#BolesławPotyrała">Powołany zarządzeniem nr 30 przez Ministra Skarbu Państwa w dniu 19 września 2006 roku – jeszcze na spotkaniu z udziałem premiera Kazimierza Marcinkiewicza – zespół do spraw udostępnienia akcji pracownikom naszej firmy, po kurtuazyjnym spotkaniu w dniu 30 września 2006 roku, po wielu pismach kierowanych do Ministrów: Gospodarki oraz Skarbu Państwa, nie podjął żadnych prac. Nie otrzymaliśmy żadnej ani pisemnej, ani ustnej informacji.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#BolesławPotyrała">Również co najmniej sześć pism skierowanych w ciągu roku do Prezesa Rady Ministrów pozostało bez odpowiedzi. Jedynie na moją skargę otrzymałem odpowiedź. Dowiedziałem się, gdzie pisma były kierowane. W większości trafiały one do ministrów: Wojciecha Jasińskiego, Pawła Szałamachy, Piotra Woźniaka. Nie było na nie żadnej odpowiedzi. Wymienione ministerstwa totalnie lekceważą i zwodzą reprezentantów załogi.</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#BolesławPotyrała">Po spotkaniu w Gdańsku przedstawicieli branż, w lutym odbędą się akcje protestacyjne. Szykują się do nich górnicy węglowi, oświata, służba zdrowia. Być może dołączy się też gazownictwo.</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#BolesławPotyrała">Przedłożony dokument świadczy o tym, że podjęliśmy ostatnią próbę prawną zażegnania sporu. Zaproponowaliśmy, aby do dnia 20 stycznia został przedłożony rządowy program oraz została ustalona data spotkania powołanego zespołu.</u>
<u xml:id="u-16.8" who="#BolesławPotyrała">Na posiedzeniu Komisji Gospodarki, które odbyło się w ubiegłym tygodniu i na którym była omawiana kwestia zapasów ropy i gazu, minister Piotr Naimski powiedział, że rządowy program dla gazownictwa będzie gotowy w tym tygodniu i zostanie przedłożony do uzgodnień międzyresortowych.</u>
<u xml:id="u-16.9" who="#BolesławPotyrała">Jeśli Komisja nie podejmie żadnej próby, aby nam pomóc, to, gdy kolejny raz spotkamy się w marcu, minister Piotr Naimski znów powie, że program będzie gotowy za dwa dni i miną kolejne trzy miesiące. Mamy nadzieję, że tak się nie stanie, i że w dniu dzisiejszym Komisja zmobilizuje rząd, aby naprawdę zajął się tą sprawą. Tak długo nie będziemy czekać.</u>
<u xml:id="u-16.10" who="#BolesławPotyrała">Dawniej pojawiały się informacje, że jeszcze trwają prace nad programem i że jesteśmy proszeni o cierpliwość. Nawet nie miał kto przeprosić za zwłokę. Jeśli do 20 stycznia nie otrzymany odpowiedzi, odczekamy dziesięć dni i na początku lutego rozpoczniemy akcję protestacyjną. Na początek będzie to na przykład dwugodzinna akcja ostrzegawcza jednego dnia. Jeśli nadal nie będzie odzewu, przystąpimy do kolejnych akcji protestacyjnych.</u>
<u xml:id="u-16.11" who="#BolesławPotyrała">Jesteśmy gotowi zaprosić Komisję Skarbu Państwa, kiedy będziemy zakręcać kurek w okresie, w którym będą największe pobory gazu. Jeśli prezydent Aleksander Łukaszenko może zakręcać kurek z ropą, możemy i my. Jeśli rząd traktuje nas tak samo jak prezydent Aleksander Łukaszenko traktuje swoich obywateli, będziemy tak samo traktować rząd.</u>
<u xml:id="u-16.12" who="#BolesławPotyrała">Poseł Jan Wyrowiński poruszył kwestię spółki Boston Investment Group. Wiem, że były przygotowane procedury prawne dotyczące zastawu na akcjach. Nie znam skali zjawiska. Być może pewna grupa pracowników sprzedała akcje. Być może uczyniła to „w szczycie”, kiedy nie było zmian statutu spółki, a jej akcje stały bardzo wysoko. Pracownicy otrzymali wówczas około 50% ich wartości. Były również przypadki sprzedaży akcji różnym naciągaczom. Pracownicy nie otrzymali w zamian nawet umowy. Akcje sprzedawali po 60–70 gr. Robili tak zwłaszcza ci pracownicy, którzy już u nas nie pracują, którzy zostali zwolnieni w wyniku procesów restrukturyzacyjnych.</u>
<u xml:id="u-16.13" who="#BolesławPotyrała">Zwracając się do ministra Pawła Szałamachy, chciałbym powiedzieć o zagrożeniach. Już kilkanaście razy przedstawiałem istniejący problem w Ministerstwie Skarbu Państwa. Nigdy nie byliśmy do końca wysłuchani ani nikt nie przedstawił nam stosownego programu. Jeśli na rynku znajduje się określona liczba akcji, a teraz zostałoby udostępnione 15% akcji, to w obrocie znalazłoby się ogółem 28%. Byłby to jakiś rekord świata, gdyby jednemu podmiotowi udało się skupić ponad 25% akcji. Gdyby tak miało się stać – to resort obawia się, że ów podmiot blokowałby zmiany w statucie; przeczytałem o tym wczoraj w internecie – zmian w statucie można dokonać już teraz. Podmiot, który posiada 20 czy 25% akcji nie wprowadzi zmian do statutu. Podmiot, który posiada np. 74 czy 85% akcji, może zmiany wprowadzić już dzisiaj.</u>
<u xml:id="u-16.14" who="#BolesławPotyrała">Przedmiotem obrad w dniu 26 października ubiegłego roku były inwestycje w nierentowną działalność dywersyfikacyjną. Przedstawiciele resortu tłumaczyli, że nie działają na szkodę akcjonariuszy mniejszościowych. Niemniej, jest to właśnie takie działanie. Minister Piotr Naimski twierdził, że najpierw powinien być proces zabezpieczenia dywersyfikacji, a potem urynkowienia, kontroli państwa. Przecież wszystkie procesy można przeprowadzić równolegle.</u>
<u xml:id="u-16.15" who="#BolesławPotyrała">Chciałbym dodać, że trzech akcjonariuszy, w tym również ja, złożyło pozew do sądu administracyjnego o uchylenie uchwały, która pogarszała sytuację akcjonariuszy. Obecnie czekamy na odpowiedź na nasz pozew i dalszy rozwój sprawy. Jesteśmy przekonani, że mamy duże szanse na to, aby stosowny zapis w statucie został uchylony. Być może brzmi to enigmatycznie, ale traktujemy tę rzecz jako jeden z warunków podjęcia rozmów w celu rozwiązania kwestii związanych z akcjami pracowniczymi.</u>
<u xml:id="u-16.16" who="#BolesławPotyrała">Bardzo proszę Komisję o pomoc.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#AleksanderGrad">Sprawa ta wielokrotnie była przedmiotem naszych dyskusji i decyzji. W ciągu ostatniego roku ze strony Ministra Skarbu Państwa słyszeliśmy różne zapewnienia. Trudno jeszcze raz powielać tą samą dyskusję. Argumenty są znane. Można zadać pytanie Ministrowi Skarbu Państwa, czy chce rzetelnie podejść do tematu. Myślę, że nie ma już czasu na zwodzenie pracowników oraz opinii publicznej w kwestiach akcji pracowniczych oraz przyszłości PGNiG SA, czy spółka ta będzie dalej funkcjonować na giełdzie czy nie. Oczekujemy konkretnych, rzetelnych odpowiedzi, jak rząd oraz Ministerstwo Skarbu Państwa zamierzają rozwiązać powstały problem.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#AleksanderGrad">Czy jeszcze ktoś chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#MarianOsuch">Jednocześnie jestem przewodniczącym Ogólnopolskiego Związku Pracodawców Transportu Samochodowego.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#MarianOsuch">W trzecim punkcie planu pracy Komisji na pierwsze półrocze bieżącego roku znalazło się zagadnienie restrukturyzacji i prywatyzacji Przedsiębiorstw Państwowej Komunikacji Samochodowej. Chciałbym już dzisiaj powiedzieć na ten temat dwa słowa.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#AleksanderGrad">Temat ten jest zaplanowany do omówienia w styczniu. Będziemy się nim zajmować za dwa tygodnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#MarianOsuch">Chciałbym powiedzieć, czego szczególnie oczekiwalibyśmy w tym temacie.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#AleksanderGrad">Tematu tego nie ma w dzisiejszym porządku obrad. Proszę o przygotowanie opinii w tej sprawie. Będziemy o niej dyskutowali za dwa tygodnie. Jeśli są jakieś sugestie dotyczące rozszerzenia czy ukierunkowania zagadnienia, proszę je przedstawić.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#AleksanderGrad">Proszę ministra Pawła Szałamachę o udzielenie odpowiedzi na zadane pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PawełSzałamacha">Zacznę od odpowiedzi na pytania posła Jana Wyrowińskiego.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#PawełSzałamacha">Sądzimy, że obecne uregulowania prawne są na tyle satysfakcjonujące, że procesy udostępniania akcji mogą przebiegać sprawnie i bez większych zakłóceń. Zawsze pojawiają się kwestie, które należy rozwiązać w danym przedsiębiorstwie. Chodzi o staż pracy, kto kiedy się zatrudnił, jak długo pracował, itp. Wiąże się to z normalną działalnością. Na razie nie mamy sygnałów, aby konieczne były jakieś nowelizacje stanu prawnego w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#PawełSzałamacha">W tej chwili nie jestem w stanie przedstawić danych za okres sprzed 1996 roku, kiedy uprawnienie było mniej atrakcyjne dla pracowników, tzn. kiedy byli oni zobowiązani uiścić połowę ceny sprzedaży akcji. Tak było przed reorganizacją centrum rządowego w drugiej połowie lat 90., przed powstaniem Ministerstwa Skarbu Państwa i zakończeniem działalności Ministerstwa Przekształceń Własnościowych. Muszę wydać dyspozycję dla Departamentu Ewidencji, Reprywatyzacji, Rekompensat i Udostępniania Akcji, aby podjął on wysiłek zgromadzenia danych, o które prosił poseł Jan Wyrowiński.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#PawełSzałamacha">Obecnie Ministerstwo Gospodarki pracuje nad kilkoma strategiami jednocześnie. Zakładam, że swój wysiłek, związany także z uzgodnieniami społecznymi, chciałoby rozłożyć w czasie. W tej chwili na etapie uzgodnień międzyresortowych znajduje się strategia dotycząca sektora petrochemicznego. Najtrudniejszą strategią jest, oczywiście, strategia dotycząca sektora węgla kamiennego.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#PawełSzałamacha">Normalnym jest, że minister Piotr Naimski chciałby po kolei przedstawiać poszczególne dokumenty do uzgodnień międzyresortowych. To, co przez stronę społeczną jest odbierane jako zwodzenie czy odwlekanie w czasie, wynika z sensownego następstwa zdarzeń i planu pracy Ministerstwa Gospodarki.</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#PawełSzałamacha">Nie zmieniamy swojego negatywnego stanowiska wobec działań spółki Boston Investment Group. Chodzi o działanie w kierunku obejścia przepisów ustawowych, które stanowią o niezbywalności akcji pracowniczych przez dwa lata. Ponadto, pracownicy PGNiG SA jeszcze w ogóle nie nabyli akcji. Mamy tu do czynienia z piętrowym działaniem w kierunku wprowadzenia owych osób w błąd, związania ich więzami umownymi, z których być może nie będą mogły się wyplątać. Niestety, powszechną praktyką jest, że pracownicy, którzy nieodpłatnie otrzymali akcje swoich firm, chcą je szybko spieniężyć, sprzedając przed zakończeniem dwuletniego okresu. Właściwie to pracownicy nie sprzedają akcji, tylko tworzą ekspektatywę, zobowiązują się do przeniesienia własności akcji po dwóch latach i wstępnie inkasują gotówkę. W tym przypadku mamy do czynienia z jeszcze większym wysiłkiem w celu obejścia zamiarów ustawodawcy. Potencjalnie sprzedający w ogóle nie mają akcji. Stworzono im nadzieję. Żywią ją, jest ona w nich rozbudzana między innymi przez obecnego tu przewodniczącego Bolesława Potyrałę. Tak to wygląda. Interesy są sprzeczne. Czasami trzeba je jasno nazwać.</u>
<u xml:id="u-22.6" who="#PawełSzałamacha">Nasze stanowisko wobec działań spółki Boston Investment Group niezmiennie jest wstrzemięźliwe, jeżeli nie negatywne.</u>
<u xml:id="u-22.7" who="#PawełSzałamacha">Podejmując polemikę z wypowiedzią przewodniczącego Bolesława Potyrały, chciałbym powiedzieć, że nie zgadzam się z twierdzeniem, że nie ma żadnej komunikacji pomiędzy stroną związkową a poszczególnymi resortami. Przypuszczam, że chodzi o to, że wielokrotne spotkania nie kończą się rezultatem, którego oczekiwałby przewodniczący Bolesław Potyrała. To akurat jest prawdą. Nie jest natomiast prawdą, że nie odpowiadamy na listy, że milczymy, że nie odbywamy spotkań.</u>
<u xml:id="u-22.8" who="#PawełSzałamacha">Obecna sytuacja w sektorze gazowniczym pokazuje, że nie ma tu „miękkiej gry”. Nie wystawimy Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa SA na ryzyko pojawienia się akcjonariusza, który zachowywałby się tak jak firmy rosyjskie wobec Białorusi, kiedy żądają przekazania sieci przesyłowych w tym kraju. Pod tym względem pole potencjalnego kompromisu, manewru jest bardzo niewielkie. Musimy wyciągać wnioski z tego, co dzieje się tuż za naszą wschodnią granicą.</u>
<u xml:id="u-22.9" who="#PawełSzałamacha">Apeluję do przewodniczącego Bolesława Potyrały o odstąpienie od retoryki, która porównuje sytuację w Polsce do sytuacji na Białorusi zwłaszcza w kontekście ostatnich wydarzeń z początków tego tygodnia, kiedy to w rurociągu „Przyjaźń” przestała płynąć ropa. Wypowiadane słowa nie są miejscu.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#MałgorzataOstrowska">Chciałabym odnieść się do jednego z wątków wypowiedzi ministra Pawła Szałamachy.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#MałgorzataOstrowska">Oczekiwania pracowników Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa SA nie wzięły się znikąd. Proszę sobie przypomnieć moment, kiedy był prezentowany prospekt emisyjny, kiedy padła zapowiedź prywatyzacji poprzez giełdę. Rząd polski do czegoś się zobowiązał, co prawda pod koniec kadencji, ale to akurat nie jest istotne. Nie jest to czyjś tam wymysł. Mało tego, ci wszyscy, których próbowano zainteresować wejściem PGNiG SA na giełdę – mam na myśli inwestorów – również wierzyli, że bez względu na zmianę opcji politycznej, będzie miała miejsce kontynuacja zobowiązań polskiego rządu.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#MałgorzataOstrowska">Dziwię się, że opcja, która mówi o solidarnym państwie, nie potrafi wywiązać się ze zobowiązania wobec pracowników. Minister Paweł Szałamacha, twierdząc, że nie ma żadnej podstawy prawnej do tego, aby pracownicy ubiegali się czy namawiali resort do udostępnienia jednej akcji, co umożliwiłoby uruchomienie całego procesu, mówi rzeczy co najmniej wątpliwe. Tak nie wolno mówić. Jest to nieodpowiedzialne. Nawet jeśli zapisy są nieprecyzyjne, każdy w Polsce, kto słyszał o wejściu PGNiG SA na giełdę i udostępnianiu akcji pracowniczych, potwierdzi, że tak właśnie miało być. Wszyscy o tym wiedzą. Zaklinanie rzeczywistości jest teraz zupełnie niepotrzebne.</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#MałgorzataOstrowska">Minister Paweł Szałamacha próbował przemycić tezę, że to za dużo pieniędzy. Proszę wybaczyć, ale to nie jest argument.</u>
<u xml:id="u-23.4" who="#MałgorzataOstrowska">Jeżeli pracownicy dzisiaj sprzedają swoje wirtualne akcje, rzeczywiście robią coś głupiego. Są to jednak decyzje prywatnych osób i trudno na nie mieć jakikolwiek wpływ. Polskich obywateli mających prawo do nieodpłatnego nabycia akcji moglibyśmy uchronić przed podobnymi nieodpowiedzialnymi decyzjami, moglibyśmy im pomóc, gdyby padła jasna deklaracja, że za rok czy dwa na pewno otrzymają akcje. Wówczas ludzie nie pozbywaliby się ich, ponieważ wierzyliby, że ich wartość będzie większa. W takiej sytuacji wirtualny obrót akcjami ustąpiłby. Mogliśmy to obserwować przy innych podobnych sytuacjach.</u>
<u xml:id="u-23.5" who="#MałgorzataOstrowska">Decyzje należą do Ministerstwa Skarbu Państwa. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby resort podjął stosowne decyzje, a nie doktrynalnie upierał się i wymyślał kolejne argumenty przemawiające za koniecznością strategicznego utrzymania iluś tam akcji. Naprawdę nie wytrzymuje to próby czasu ani nie jest racjonalne z ekonomicznego punktu widzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#AleksanderGrad">Na posiedzenie Komisji przybył minister Wojciech Jasiński, którego serdecznie witam. Po wypowiedzi posła Jana Wyrowińskiego oddam głos ministrowi Wojciechowi Jasińskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#JanWyrowiński">Chciałbym wierzyć, że istnieje jakiś modus wyjścia z zaistniałej sytuacji ku zadowoleniu zarówno pracowników, jak i Ministerstwa Skarbu Państwa oraz przy uwzględnieniu istotnych racji dotyczących bezpieczeństwa w perspektywie wydarzeń, o których mówił minister Paweł Szałamacha. Myślę, że mimo wszystko brakuje dobrej woli. Strony okopały się na swoich pozycjach. Apeluję, aby dialog został zaplanowany, został wznowiony. Wydaje mi się, że Komisja może zwrócić się do rządu z łagodną prośbą w tym zakresie. Jeśli członkowie Komisji pozwolą, Prezydium mogłoby przygotować projekt dezyderatu w tej sprawie, który – w myśl tego, o czym mówił przewodniczący Bolesław Potyrała – wychodziłby naprzeciw oczekiwaniom zarówno rządu, jak i pracowników. Sprawa ta zawsze budziła ogromne emocje. Chciałbym przypomnieć, że termin dwóch lat wprowadzono jeszcze do poprzednich przepisów dotyczących prywatyzacji, po prywatyzacji Banku Śląskiego, kiedy pracownicy pozbywali się swoich akcji błyskawicznie z racji panującej wówczas na giełdzie niesamowitej hossy. Starano się wówczas w jakiś sposób zablokować proceder pozbywania się akcji z nadzieją, że ci, którzy zostaną uprzywilejowani posiadaniem akcji, mimo wszystko staną się właścicielami nie pieniędzy, ale właśnie akcji. Niestety, praktyka jest taka, że przywilej ten z różnych powodów jest spieniężany. Można by długo dyskutować na ten temat.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#JanWyrowiński">Mam prośbę do przedstawicieli Ministerstwa Skarbu Państwa. Chodzi o rzecz, która zawsze budzi ogromne emocje. Mam nadzieję, że Departament Analiz Strategicznych Może wykonać krótkie studium porównawcze. Chodzi mi o to, jak wyglądają specjalne bonusy dla prywatyzowanych firm w innych państwach postkomunistycznych. Jak to jest realizowane, jak wygląda w porównaniu z naszymi uprawnieniami, które posiadają dość szeroki zasięg? Jeśli resort zdoła przygotować taki materiał, będziemy zobowiązani. Osobiście zależy mi na tym, aby porównanie dotyczyło nie tylko kwestii związanych z prawem własności, ale też kwestii związanych z zakresem prawa uczestnictwa w podejmowaniu decyzji dotyczących firm, tzn. uczestnictwa w radzie nadzorczej, zarządzie. W Polsce, jeśli firma po komercjalizacji liczy ponad pięćset osób, załoga ma prawo domagać się, aby jeden członek zarządu był delegowany przez pracowników. Interesuje mnie wpływ przedstawicieli załogi na sam proces podejmowania decyzji. Musi przecież być zgodna opinia rady pracowniczej i związków zawodowych.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#JanWyrowiński">W związku z burzliwą debatą, która cały czas towarzyszy procesom prywatyzacyjnym, studium porównawcze miałoby, jak sadzę, charakter edukacyjny. Z moich obserwacji wynika, że skala różnego rodzaju świadczeń, zarówno dotyczących bezpośrednio uczestnictwa w majątku, jak i w podejmowaniu decyzji, była w Polsce bardzo duża w porównaniu np. ze wschodnimi Niemcami, gdzie praktycznie nie było tego rodzaju preferencji.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#JanWyrowiński">Ponieważ w trakcie debat o prywatyzacji często pojawia się argument, iż oszukuje się ludzi, myślę, że rzeczowy materiał dotyczący tej kwestii, bardzo by nam pomógł. Stąd moja prośba, która. być może, jest prośbą całego Prezydium Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#BolesławPotyrała">Mam nadzieję, że minister Paweł Szałamacha przekaże ministrowi Wojciechowi Jasińskiemu to, co powiedziałem. Oczekujemy rzeczowej dyskusji oraz spotkań, ponieważ jesteśmy zupełnie lekceważeni i nie otrzymujemy żadnych odpowiedzi.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#BolesławPotyrała">Gdybyśmy usiedli i pracowali nad rozwiązaniami, jesteśmy w stanie zagwarantować, że część załogi – ja na pewno – utrzyma swoje akcje przez pięć lat albo nawet dłużej, a część będzie je sprzedawać wybranemu inwestorowi polskiemu, tak aby nie skupowały ich wrogie podmioty.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#WojciechJasiński">Mam nadzieję, że moi zastępcy usprawiedliwili moją nieobecność.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#WojciechJasiński">To, co powiedział poseł Jan Wyrowiński, dotyczy tylko problemów o charakterze ogólnym. Rozumiem, że poseł Jan Wyrowiński pytał o to, jaki udział pracowników można uznać za obiektywnie sprawiedliwy, a jaki wykraczałby poza pewne normy. Oczywiście, tego typu dyskusję można prowadzić. Kiedy w poprzedniej kadencji byłem tylko posłem, zwracano się do mnie w tej sprawie. Teraz, po pierwsze, jako minister muszę przestrzegać obowiązującego prawa, po drugie, jako członek rządu muszę dbać o to, aby bezpieczeństwo energetyczne kraju było zagwarantowane.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#WojciechJasiński">Z całą pewnością Minister Skarbu Państwa nie sprzedając akcji nie przekroczył prawa. Jest to poza sporem. Poseł Małgorzata Ostrowska próbowała wiązać sprawy obowiązku prawnego z obowiązkami o innym charakterze.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#WojciechJasiński">Chciałbym powiedzieć jedno. Chętnie znalazłbym rozwiązanie satysfakcjonujące wszystkie strony. Jak mówiłem na spotkaniu z pracownikami demonstrującymi przed gmachem ministerstwa, grozi nam to, że Skarb Państwa straci większość kontrolującą. Może się pojawić mniejszościowy akcjonariusz, który wejdzie w posiadanie mniejszości blokującej.</u>
<u xml:id="u-27.4" who="#WojciechJasiński">W sprawach bezpieczeństwa energetycznego trzeba zakładać scenariusz najmniej korzystny i trzeba być na niego przygotowanym. Właśnie z tego wynika mała częstotliwość współpracy. Gdyby pojawiły się jakieś propozycje, nad którymi warto byłoby pracować, które warto by było rozwijać, które nie doprowadziłyby do zejścia poniżej 75% akcji, wówczas moglibyśmy rozmawiać.</u>
<u xml:id="u-27.5" who="#WojciechJasiński">Jeśli zawrzemy umowę, zgodnie z którą pracownicy zobowiążą się, że nie będą sprzedawać akcji, umowa ta będzie niewiele warta. Sprzedadzą opcje. Żaden sąd, o ile nie będzie nakazów ustawowych, nie uzna tego za właściwe. Na tym polega problem. Jest to bardzo wielki problem.</u>
<u xml:id="u-27.6" who="#WojciechJasiński">Popieram to, co powiedział minister Paweł Szałamacha. Biorąc pod uwagę to, co dzieje się teraz z ropą, twierdzenie, iż można coś dać i nic się nie stanie, jest co najmniej lekkomyślnością. Nie mogę pozwolić sobie na taką lekkomyślność. W przyszłości nikt nie wybaczyłby rządowi, który przyczynił się do tego, że ktoś może nas szantażować gazem. I bez tego dzisiaj dostatecznie mocno odczuwamy niebezpieczeństwo. Bardzo proszę o zrozumienie w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-27.7" who="#WojciechJasiński">Rozumiem, że są pewne uprawnienia pracowników. Na dziś nie zrobiliśmy niczego, co pozwoliłoby nas skarżyć do sądu. Proszę nie zarzucać nam, że w interesie bezpieczeństwa energetycznego państwa przestrzegamy prawa. Niczego nie naruszamy.</u>
<u xml:id="u-27.8" who="#WojciechJasiński">Opracowania, o które prosił poseł Jan Wyrowiński, możemy przygotować. Jako posłowie możemy również zwrócić się w tej sprawie do Biura Analiz Sejmowych. Z całą pewnością poszerzyłoby to ogląd sytuacji. Przypuszczam, że raczej wymaga to kwalifikacji o charakterze naukowym czy paranaukowym niż ściśle urzędniczym. Nie mogę wykluczyć, że są ośrodki naukowe, które prowadzą w tym względzie badania porównawcze. Z całą pewnością wspomniana analiza byłaby pożądana, np. na użytek de lege ferenda, jakichś zmian ustawowych. Nie chciałbym jednak, aby ktoś zlecił kontropinię, a potem powiedział, że nasza jest niekompletna lub niekompetentna. Środowiska, do których ma dostęp Biuro Analiz Sejmowych, w tych sprawach z reguły są bardziej kompetentne od Ministra Skarbu Państwa, który przy zlecaniu opracowań do ustaw często musi korzystać z usług zewnętrznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#AleksanderGrad">Proszę ministra Wojciecha Jasińskiego o przygotowanie zbiorczej informacji w oparciu o polskie prawo na temat, w jakim zakresie pracownicy uczestniczą dzisiaj w procesach prywatyzacyjnych oraz zarządzaniu firmami.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#AleksanderGrad">Komisja Skarbu Państwa zwróci się do Biura Analiz Sejmowych i zamówi analizę porównawczą w odniesieniu do innych krajów.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#AleksanderGrad">Chciałbym przypomnieć, że w planie pracy Komisji znalazł się punkt – warto wziąć go sobie do serca – dotyczący działań promujących prywatyzację w Polsce. Minister Skarbu Państwa twierdzi, że nadrzędnym celem jest przywrócenie społecznego zaufania do prywatyzacji. Zostało to zapisane nawet w kierunkach prywatyzacji. Po to, aby przywrócić społeczne zaufanie do prywatyzacji, trzeba ją umiejętnie promować, ukazywać w dobrym świetle. Trzeba mówić, że jest to bardzo wartościowa rzecz dla polskiej gospodarki oraz pracowników. Jeżeli się prywatyzuje, działa się w imieniu i interesie pracowników, a nie odwrotnie.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#AleksanderGrad">Analiza, jaką kiedyś otrzymaliśmy, dotycząca realizacji zobowiązań pozacenowych pokazała, że prywatyzacja nie jest tak wielkim złem, o jakim ciągle mówi się w mediach. Z analizy tej wynikało wiele dobrych rzeczy.</u>
<u xml:id="u-28.4" who="#AleksanderGrad">Chcielibyśmy, abyśmy nasze obrady we wspomnianym punkcie, które odbędą się najprawdopodobniej późną wiosną, obejmowały różną problematykę. Myślę, że resort będzie w stanie przedstawić nam stosowne informacje.</u>
<u xml:id="u-28.5" who="#AleksanderGrad">Poseł Jan Wyrowiński zaproponował wystosowanie dezyderatu. Rozumiem, że przygotuje dla prezydium jego projekt. Jeśli prezydium Komisji zaakceptuje go, projekt dezyderatu zostanie przedstawiony członkom Komisji. Być może stanie się to już w dniu jutrzejszym. Tak byłoby najlepiej.</u>
<u xml:id="u-28.6" who="#AleksanderGrad">Mija kilkanaście miesięcy działania tego rządu. Wiemy, w jakich okolicznościach spółka weszła na giełdę. Jaka była ocena całego procesu. Czas mija. Straszenie „czarnym ludem”, że ktoś wykupi akcje, staje się nudne. Naszej dyskusji nie możemy toczyć jedynie wokół tego tematu. Nie można szerzyć strachu przed kimś, nie do końca sprecyzowanym, kto przyjdzie i wykupi akcje od funduszy emerytalnych, wielu innych akcjonariuszy oraz wszystkich pracowników, w efekcie czego nagle „wywróci” spółkę, jeżeli takie są analizy, uszanuję je.</u>
<u xml:id="u-28.7" who="#AleksanderGrad">Łagodnie przechodzimy do omawiania pierwszego punktu porządku obrad, który obejmuje plany prywatyzacyjne oraz to, co będzie się działo ze spółkami w 2007 roku. Minister Wojciech Jasiński powie też zapewne o tym, co będzie się działo z Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem. W pewnym sensie będzie to stanowiło odpowiedź na żądania strony związkowej. Jeżeli rozstrzygnie się, co dalej z PGNiG SA i całą grupą, w końcu będzie wiadomo, czy akcje będą udostępniane czy nie. Być może lepiej otwarcie powiedzieć: „Nie będzie akcji. Nie mamy takich planów.”.</u>
<u xml:id="u-28.8" who="#AleksanderGrad">Zmierzamy do zamknięcia punktu drugiego porządku dziennego.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#JacekKurski">Poseł Aleksander Grad poruszył nieco ideologiczny wątek. W imię tego, że prywatyzacja sama w sobie jest szlachetnym dobrym, w domyśle – poseł Aleksander Grad wprost nie sformułował takiej tezy – należy poświęcać strategiczne interesy kraju.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#JacekKurski">Prywatyzacja nie jest doktrynalnym dobrem. Przypominam, że jesteśmy Komisją Skarbu Państwa, a nie Komisją Prywatyzacji. Minister Wojciech Jasiński jest Ministrem Skarbu Państwa, a nie Ministrem Prywatyzacji. W latach 90. przez krótki okres mieliśmy Ministerstwo Przekształceń Własnościowych.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#JacekKurski">W sytuacji, kiedy gospodarka jest rozpędzona, a firmy przynoszą zysk, przyjęcie strategii, jaką przyjął minister Wojciech Jasiński i rząd utworzony przez Prawo i Sprawiedliwość oraz koalicjantów, jest działaniem w interesie państwa polskiego. Jest to strategia korzystania z dywidend, które akurat są duże i niekoniecznie prywatyzowania tego, co w wielu przypadkach stanowi narodowy klejnot.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#JacekKurski">Proszę nie idealizować dyskusji i głoszonych tez.</u>
<u xml:id="u-29.4" who="#JacekKurski">W zupełnie skandalicznych okolicznościach rząd Sojuszu Lewicy Demokratycznej pod koniec swojej kadencji, kiedy było oczywiste, że nastąpi zmiana rządu, doprowadził do wprowadzenie na giełdę części akcji strategicznego przedsiębiorstwa. Trzeba być ślepym, żeby nie widzieć tego, co dzieje się wokół Polski, w jaki sposób Rosja próbuje wywierać na nas presję przy pomocy surowców energetycznych, jak tworzy się plany Gazociągu Północnego omijającego nasz kraj, jaki pod pretekstem konfliktu z Białorusią wywiera się na nas nacisk. Trzeba być ślepym, żeby nie dostrzegać, jaką groźbę może stanowić wprowadzenie do obrotu akcji pracowniczych. Rząd musi patrzeć na długofalowy strategiczny interes Polski, w tym jej bezpieczeństwa, a nie – przykro mi to powiedzieć – na partykularny interes pracowników ważnego zakładu. W porównaniu z interesem Polski, niestety, jest to interes partykularny.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#AleksanderGrad">Poseł Jacek Kurski miękko wprowadził nas w pierwszy punkt porządku obrad, mówiąc, że mamy Ministra Skarbu Państwa, a nie Ministra Prywatyzacji. Z wypowiedzi posła Jacka Kurskiego zrozumiałem, że prywatyzacja w roku 2007 będzie przebiegała podobnie jak w roku 2006.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#AleksanderGrad">Powiedziałem tylko tyle, że minęło wystarczająco dużo czasu, aby Komisja Skarbu Państwa otrzymała spójną strategię rządu. Minęło kilkanaście miesięcy. Do dnia dzisiejszego nie otrzymaliśmy jasnej, spójnej informacji, co dalej.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#AleksanderGrad">Moim zdaniem, zagrożenie, iż udziały Skarbu Państwa w spółce mogą spaść poniżej 75%, jest zagrożeniem fikcyjnym. Teoretycznie takie zagrożenie istnieje, ale w praktyce jest fikcją. Możemy się spierać na ten temat. Teraz jednak nie chciałbym rozpoczynać dyskusji.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#AleksanderGrad">Poseł Jacek Kurski może twierdzić, że prywatyzacja jest czymś złym i niedobrym. Ja mam inny pogląd. Każdy ma prawo do formułowania poglądów. Przedstawione ostatnio przez Ministra Skarbu Państwa analizy, obrazujące wszystkie zobowiązania inwestycyjne inwestorów w ciągu ostatnich piętnastu lat, poziom ich realizacji i nadwykonań w różnych firmach pokazują, ile powstało nowych miejsc pracy, ile środków zainwestowano w spółkach. Dzięki temu nasza gospodarka jest konkurencyjna.</u>
<u xml:id="u-30.4" who="#AleksanderGrad">Są to dwa różne sposoby myślenia. Pozostańmy przy swoich poglądach.</u>
<u xml:id="u-30.5" who="#AleksanderGrad">Proszę, aby minister Wojciech Jasiński wprowadził nas do pierwszego punktu porządku dziennego, obejmującego informację o planach prywatyzacyjnych na rok 2007 oraz informację na temat procesu komercjalizacji przedsiębiorstw państwowych po znowelizowaniu ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji. Jak wiadomo, proces komercjalizacji ma się kończyć w połowie bieżącego roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#WojciechJasiński">Na początku chciałbym odnieść się do tego, co zostało powiedziane przed chwilą. Prywatyzacja sama w sobie nie jest ani dobra, ani zła. Jest oceniana w zależności od tego, jak służy gospodarce.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#WojciechJasiński">Poseł Aleksander Grad powiedział, że nasze mówienie o niebezpieczeństwach jest nudne. Pozwolę sobie odwołać się do poprzedniej kadencji. Prawo i Sprawiedliwość krytykowało wówczas zasady prywatyzacji PGNiG SA. Zapowiadaliśmy pewne rzeczy. O ile dobrze pamiętam, Platforma Obywatelska też nie była tym zachwycona, choć zajmowała trochę łagodniejsze stanowisko od nas.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#WojciechJasiński">Przypominam sobie, że nawet dostałem od pracowników spółki list informujący, że cała załoga PGNiG SA w wyborach opowie się przeciwko kandydatom Prawa i Sprawiedliwości, w związku z czym wybory na pewno przegramy. Chodziło o to, że nie chcieliśmy uwzględnić interesów pracowników spółki.</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#WojciechJasiński">Naszym celem nie jest nieuwzględnianie interesów pracowniczych. I wcześniej, i dzisiaj podkreślamy, że chodzi o kwestię zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego państwa. Nie możemy nie zakładać najbardziej czarnego scenariusza. W wielu sprawach w historii Polski nie zakładano najgorszego, a potem okazało się, że złe nastąpiło. Jest to tylko i wyłącznie ostrożność z naszej strony. Bardzo proszę o traktowanie sprawy właśnie w takich kategoriach.</u>
<u xml:id="u-31.4" who="#WojciechJasiński">Jak powiedziałem na początku, prywatyzacja sama w sobie nie jest ani czymś dobrym, ani czymś złym. Jej ocena zależy od tego, jak jest realizowana.</u>
<u xml:id="u-31.5" who="#WojciechJasiński">Po pierwsze, chcielibyśmy rozpocząć prywatyzację, sprzedaż tego wszystkiego, co, naszym zdaniem, nie jest państwu niezbędnie konieczne. Prywatyzację pewnych spółek musimy rozpocząć, dlatego że jesteśmy do tego zmuszeni przez okoliczności zewnętrzne.</u>
<u xml:id="u-31.6" who="#WojciechJasiński">Minister Ireneusz Dąbrowski zapowiadał, że będziemy chcieli skierować na giełdę kilkadziesiąt małych spółek. W Polsce przyzwyczajono się do tego, że spółki, które czekają problemy, wyciągają rękę po pomoc publiczną. Proponujemy, żeby rękę po pieniądze wyciągnęły do giełdy. Uważamy, że są tego typu możliwości. Minister Ireneusz Dąbrowski prowadzi prace w tym zakresie, spotyka się z prezesami firm. Możliwe jest wprowadzenie na giełdę mniejszych spółek. Chociaż prace przygotowawcze muszą trochę potrwać, ich zakres jest mniejszy. Jesteśmy w stanie przeprowadzić to szybciej niż w przypadku wielkich spółek.</u>
<u xml:id="u-31.7" who="#WojciechJasiński">Z całą pewnością mamy obowiązek doprowadzić do prywatyzacji stoczni. Obligują nas do tego przede wszystkim przepisy Unii Europejskiej, ale także dezyderat Komisji i wiele innych okoliczności zewnętrznych.</u>
<u xml:id="u-31.8" who="#WojciechJasiński">Problem ze stoczniami polega na tym, że potrzebni są w nich inwestorzy, którzy byliby w stanie zapewnić odpowiednie kierownictwo. Niezależnie od wszystkiego, przyczyną wielu kłopotów w stoczniach jest złe zarządzanie, zła dyscyplina, nadmierna absencja – zdaje się, że nieobecność z powodu zwolnień lekarskich przekracza 30% – bardzo zła wydajność. Potrzebne są różnego rodzaju lekarstwa.</u>
<u xml:id="u-31.9" who="#WojciechJasiński">Poza tym stocznie od 1993 roku łącznie otrzymały 15 mld zł pomocy publicznej. Nie ma z tego należytych efektów.</u>
<u xml:id="u-31.10" who="#WojciechJasiński">Musimy podjąć stosowne działania. Stocznie zostały zobowiązane przez premiera do tego, aby do końca tygodnia przedstawić inwestorów. Jeśli tego nie uczynią, rząd rozpocznie procedurę, zapraszając do składania ofert.</u>
<u xml:id="u-31.11" who="#WojciechJasiński">Wstępnie można powiedzieć, że nie jest tak, iż potencjalni inwestorzy „pchają się”. Sytuacja jest skomplikowana. Najtrudniejsza występuje w Stoczni Gdynia SA. Stocznia, która ma najlepsze warunki do produkcji, także dużych statków, znajduje się w najgorszej sytuacji.</u>
<u xml:id="u-31.12" who="#WojciechJasiński">Kontynuujemy prace nad konsolidacją energetyki. Z wielkich rzeczy do prywatyzacji w Polsce praktycznie pozostała tylko energetyka. Jest rządowy program, który zmierza do konsolidacji wytwarzania i przesyłu energii. Jest to proces bardzo skomplikowany głównie przez to, że spółki znajdują się w różnym stopniu organizacji. Jedne już udostępniły akcje swoim pracownikom, inne mają spółki-córki. Trzeba to wszystko uporządkować i skonsolidować. Problem jest skomplikowany, ale w najbliższym możliwym terminie te firmy zostaną wprowadzone na giełdę.</u>
<u xml:id="u-31.13" who="#WojciechJasiński">Występują tutaj opory społeczne. Środowisko energetyków zawsze było środowiskiem wewnętrznie skonsolidowanym. Jak wszyscy, boi się zmian, które niesie czas. Niemniej, potrzebny jest zastrzyk pieniędzy z giełdy, ponieważ polską energetykę czekają wielkie wydatki inwestycyjne. Potrzebne jest na to wiele miliardów złotych. Musimy je zdobyć.</u>
<u xml:id="u-31.14" who="#WojciechJasiński">Przy koncepcji konsolidacji wyszliśmy z założenia, że tego typu zamierzenia i działania obserwowane są w całej Europie. Albo sami skonsolidujemy polską energetykę, albo skonsolidują ją za nas inni. Polskie elektrownie, polskie zakłady energetyczne bardzo szybko znalazłyby nabywców. Premię konsolidacyjną chcemy wziąć sami. Nie chcemy dawać jej komu innemu. Uważamy, że tego typu działanie jest dobre zarówno dla gospodarki, jak i dla polskiej energetyki.</u>
<u xml:id="u-31.15" who="#WojciechJasiński">Działania w sektorze przesyłu wynikają z naszego programu. Nie mamy zamiaru zmniejszać udziału państwa w tym sektorze.</u>
<u xml:id="u-31.16" who="#WojciechJasiński">Zakłady Azotowe w Tarnowie – Mościcach SA i Zakłady Azotowe Kędzierzyn SA chcielibyśmy skierować na giełdę. Generalnie jesteśmy zwolennikiem tego typu prywatyzacji. Jest to sposób najbardziej przejrzysty. Pozwoli on na uzyskanie przychodów z prywatyzacji oraz ewentualne zebranie pieniędzy na inwestycje.</u>
<u xml:id="u-31.17" who="#WojciechJasiński">W końcu ubiegłego roku zadebiutował na giełdzie „Ruch” SA. Na dziś Skarb Państwa jest posiadaczem większościowego pakietu akcji spółki. Pieniądze ze sprzedaży mają być przeznaczone na potrzeby „Ruchu” SA, na wewnętrzne wzmocnienie spółki. Dla mnie nie ma żadnego racjonalnego powodu, dla którego państwo docelowo miałoby pozostać większościowym właścicielem spółki w istocie sprzedającej gazety i drobne produkty.</u>
<u xml:id="u-31.18" who="#WojciechJasiński">Będziemy chcieli doprowadzić do tego, aby żaden z wydawców prasy nie mógł zgromadzić takiego pakietu, który pomógłby mu w niedopuszczaniu konkurencji do rynku. Jest to najważniejsza rzecz. „Ruch” SA potrzebuje bardzo dobrego managementu. Konkurencja jest znaczna. W ostatnim czasie spółka traciła rynek. Jej udział w rynku systematycznie zmniejsza się. Należy temu zapobiec.</u>
<u xml:id="u-31.19" who="#WojciechJasiński">Niewykluczone, że jeszcze w tym roku, a jeżeli nie, to na początku przyszłego, będziemy chcieli przygotować się do wyjścia z „Ruchu” SA. Nie widzę racjonalnego powodu, dla którego Skarb Państwa miałby być jego właścicielem. Nie widzę tu żadnych interesów państwa w zakresie zapewnienia bezpieczeństwa czy jakichś innych.</u>
<u xml:id="u-31.20" who="#WojciechJasiński">Chcielibyśmy wprowadzić na giełdę PLL „LOT” SA.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#AleksanderGrad">Kwestię PLL „LOT” SA będziemy szczegółowo omawiać w dniu jutrzejszym.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#WojciechJasiński">Problemem tej spółki jest to, że jej kondycja od kilkunastu lat systematycznie słabnie. Nie mogę nikomu zarzucić niczego złego. Przede wszystkim powinniśmy dbać o wzrost i budowę nowego centralnego lotniska, a nie lotnisk regionalnych. Obawiam się, że lotniska regionalne doprowadzą nas do tego, że PLL „LOT” SA będzie dowoził pasażerów wyłącznie do innych większych portów lotniczych, skąd dopiero będę oni wyruszać w świat. Spółka musi się wzmocnić, rozwinąć linie poza te dotychczasowe. Chcielibyśmy, aby nasze samoloty latały na Bliski Wschód. Przyjeżdżają do nas przedstawiciele krajów azjatyckich i pytają, czemu połączenia z ich krajami są likwidowane.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#WojciechJasiński">Co tu dużo mówić, rozwiązanie ze Swiss International Air Line było fatalnym rozwiązaniem, które źle nam się przysłużyło. Jest jeszcze jeden problem. Skarb Państwa formalnie jest większościowym właścicielem, a udział w zarządzaniu ma mniejszościowy. Sytuacja jest bardzo trudna. Obawiamy się, że przy tego typu pasywnym podejściu może dojść do dalszej degradacji PLL „LOT” SA.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#WojciechJasiński">Powtarzam, że chcielibyśmy sprywatyzować wiele małych spółek. Trzeba sobie powiedzieć jasno, że pracy będzie bardzo dużo, a efekt może nie być już tak duży. Wydaje się, że mimo wszystko trzeba postawić na to, żeby mniejszy przemysł również wszedł na giełdę, żeby zaczął aktywnie działać, żeby chcieli do niego przyjść menedżerowie, którzy mają koncepcje rozwoju, którzy nie traktują swojej pracy jako posady, dzięki której mogą żądać od państwa pomocy dla swoich zakładów. W dobrej sytuacji gospodarczej, jaka w najbliższych latach rysuje się przed Polską, powinni oni podjąć pewne wyzwania o charakterze ekspansywnym. Bardzo nam na tym zależy.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#AleksanderGrad">Proponuję, aby przedstawiciele Ministerstwa Skarbu Państwa od razu wprowadzili nas w tematykę dotyczącą procesów komercjalizacji, jej realizacji po zmianie ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji. Wiemy, że rząd nałożył sobie w tym zakresie pewne reżimy czasowe. Chcielibyśmy wiedzieć, jaki jest stan procesu komercjalizacji, jak to wszystko przebiega. Czy na dzień 30 czerwca 2007 roku zamierzenia, jakie miało Ministerstwo Skarbu Państwa, rzeczywiście zostaną zrealizowane?</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PawełSzałamacha">Do komercjalizacji pozostało jeszcze około 300 przedsiębiorstw państwowych. Mówię „około”, ponieważ ich lista nie ma charakteru sztywnego, zamkniętego. Równolegle trwają procesy prywatyzacyjne prowadzone przez wojewodów. Prywatyzują oni firmy zgodnie z ustawą. Można powiedzieć, że każdego miesiąca ubywa jedna, dwie firmy z listy przedsiębiorstw państwowych prywatyzowanych bezpośrednio przez wojewodów. Niektóre firmy są likwidowane ze względu na kiepską sytuacją finansową.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#PawełSzałamacha">Patrząc realistycznie do prywatyzacji pozostanie około 260, być może nawet nieco mniej przedsiębiorstw. Zależy to od tempa procesów prywatyzacyjnych prowadzonych przez wojewodów.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#PawełSzałamacha">Terminy nałożone na organy założycielskie przepisami ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji, koniec czerwca bieżącego roku, tak naprawdę dotyczą organów założycielskich, a nie Ministerstwa Skarbu Państwa. Do tego dnia muszą do nas wpłynąć wnioski komercjalizacyjne, które w ramach prac departamentów będziemy na bieżąco analizowali i kierowali do podpisania aktu notarialnego o komercjalizacji. Z tego punktu widzenia Ministerstwo Skarbu Państwa zawsze będzie w stanie wykonać swoją pracę.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#PawełSzałamacha">Dotychczas od momentu, kiedy nowelizacja ustawy weszła w życie, wpłynęło do nas 38 wniosków komercjalizacyjnych. Proces jeszcze nie nabrał tempa. W ostatnich miesiącach skomercjalizowaliśmy 11 przedsiębiorstw. Przyznaję, że ze względu na doświadczenie życiowe, oczekujemy, iż gros wniosków wpłynie do nas późną wiosną, przed końcową czerwcową datą. Z naszego punktu widzenia nie będzie problemów z ich dalszą realizacją.</u>
<u xml:id="u-35.4" who="#PawełSzałamacha">Jak część posłów być może wie, przygotowujemy się do tego w różny sposób. Zaprosiliśmy do współpracy w powoływanych, przyszłych radach nadzorczych środowiska akademickie, osoby, które posiadają kwalifikacje. Chcielibyśmy tworzyć krąg osób, którym powierzany jest nadzór właścicielski. Trwają procesy selekcyjne. Tworzona jest baza danych. Z punktu widzenia resortu Skarbu Państwa o proces komercjalizacji nie jest zagrożony.</u>
<u xml:id="u-35.5" who="#PawełSzałamacha">Pojawiają się postulaty przedłużenia ustawowego terminu. Głównie dzieje się tak ze względu na chęć przeprowadzenia wspominanej prywatyzacji pracowniczej podejmowanej przez wojewodów. W niektórych przedsiębiorstwach termin 30 czerwca spowodował większą aktywność pracowników, którzy chcieliby przejąć firmę w ramach leasingu pracowniczego. Nie będziemy się przychylać do tego typu postulatów. Firmy, które mają być sprywatyzowane przez wojewodów przez najbliższe pół roku, zostaną sprywatyzowane. Chcielibyśmy, aby pozostałe zostały skomercjalizowane i weszły do domeny Skarbu Państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#AleksanderGrad">Otwieram dyskusję. Czy któryś z posłów chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#JanWyrowiński">Potrzeba przeprowadzenia na początku roku debaty na temat zamiarów prywatyzacyjnych rządu wynikła między innym z tego, że miniony rok, biorąc pod uwagę realizację zamierzeń prywatyzacyjnych, był dla polskiej prywatyzacji rokiem wyjątkowo nieudanym. Najbardziej spektakularną miarą porażki prywatyzacyjnej jest efekt w postaci przychodów prywatyzacyjnych.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#JanWyrowiński">Minister Paweł Szałamacha wspomniał o aktywności wojewodów. Zdaje się, że po raz pierwszy na przychody z prywatyzacji w większym stopniu złożyły się przychody z prywatyzacji realizowanej przez wojewodów. Najczęściej ma ona charakter prywatyzacji pracowniczej, ale nie tylko. Resort, czyli centralny organ państwa odpowiedzialny za prywatyzację, osiągnął znacznie mniej efektów finansowych z procesów prywatyzacyjnych.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#JanWyrowiński">Nasza debata przede wszystkim powinna być poświęcona szansie realizacji zamiarów prywatyzacyjnych w roku 2007, mając na względzie to, co się stało w roku 2006.</u>
<u xml:id="u-37.3" who="#JanWyrowiński">W projekcie ustawy budżetowej na rok 2006 początkowo planowano, że przychody z prywatyzacji wyniosą 5 mld zł. Minister Wojciech Jasiński po objęciu urzędu, w trakcie przedstawiania nowych zasad polityki resortu, oświadczył z trybuny sejmowej, że przychody te wyniosą około 3 mld zł. Wszystko, co udało się osiągnąć, to być może 1 mld zł.</u>
<u xml:id="u-37.4" who="#JanWyrowiński">W projekcji na 2007 rok przewiduje się, że przychody z prywatyzacji wyniosą około 3.000.000.000 zł. Jak sądzę, po raz pierwszy w historii prywatyzacji przewiduje się, że wpływy z dywidend ze spółek Skarbu Państwa będą wyższe niż wpływy z prywatyzacji, o ile dobrze zapamiętałem, o prawie 200 mln zł. Nie chciałbym jednak w tej chwili wnikać w sens tego rodzaju polityki w zakresie dywidendy.</u>
<u xml:id="u-37.5" who="#JanWyrowiński">W odpowiedzi na mój postulat minister Paweł Szałamacha przesłał nam listę firm, które potencjalnie mogą być poddane procesom prywatyzacji. Lista ta była przedmiotem analiz niektórych liczących się gazet. Ocena szans na realizację przychodów – ograniczmy się tylko do tego, nie wnikając w inne korzyści płynące z prywatyzacji – nie rysuje się zbyt optymistycznie.</u>
<u xml:id="u-37.6" who="#JanWyrowiński">Jak wszyscy doskonale wiemy, zasadniczy udział w kształtowaniu się przychodów z prywatyzacji mają prywatyzacje dużych firm. Niepowodzenie z roku 2006 wzięło się z tego, że zrezygnowano z prywatyzacji...</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#WojciechJasiński">Stało się to za zgodą Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#JanWyrowiński">...Zespołu Elektrowni Dolna Odra SA, Elektrowni „Kozienice” SA. Były też plany związane z Jastrzębską Spółką Węglową SA, czy też firmą handlującą węglem Węglokoks SA. Nie chciałbym jednak do tego wracać.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#JanWyrowiński">Szacując wyłącznie wartość nominalną ewentualnych zbywanych akcji, resort przewiduje, że zasadnicze źródło przychodów może stanowić niesprywatyzowany sektor chemii ciężkiej, czyli Zakłady Azotowe Kędzierzyn SA i Zakłady Azotowe w Tarnowie – Mościcach SA. Liczy się tu bardzo optymistycznie na kwotę 700 mln zł. Poważne źródło przychodów ma stanowić także sektor hutniczy. Dzięki prywatyzacji Mittal Steel Polska SA planuje się uzyskać prawie 700 mln zł. Po raz pierwszy pojawia się również Krajowa Spółka Cukrowa SA, przy której zapisano kwotę 800 mln zł. Myślę, że prywatyzacji Krajowej Spółki Cukrowej SA można poświęcić odrębne posiedzenie Komisji.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#JanWyrowiński">Przytoczyłem największe pozycje. Wymienia się też Południowy Koncern Energetyczny SA, ale bez jakichkolwiek estymacji, bez jakichkolwiek liczb. Jeżeli prywatyzacja Koncernu zostanie zrealizowana, może on zapewnić największy wsad prywatyzacyjny.</u>
<u xml:id="u-39.3" who="#JanWyrowiński">Warto zauważyć, że połowy spośród prawie 150 firm – jest to spora liczba, co niewątpliwie wymaga wielkiego wysiłku – w zasadzie dotyczy kwestia pakietów mniejszościowych, czyli zbywanych według planu przyjętego przez resort, choć co do efektywności realizacji tego planu można mieć wątpliwości. Jak przedstawiciele Ministerstwa Skarbu Państwa oceniają szanse na realizację konkretnych projektów prywatyzacyjnych, które zostały ujęte w dokumencie, jaki do Komisji przesłał minister Paweł Szałamacha?</u>
<u xml:id="u-39.4" who="#JanWyrowiński">Po raz pierwszy z ust ministra Wojciecha Jasińskiego usłyszałem zdecydowaną deklarację pełnej prywatyzacji. Bardzo się cieszę z tego powodu. Mam na myśli „Ruch” SA. Pamiętam debatę, jaka towarzyszyła pierwszym zamiarom prywatyzacyjnym firmy. Podstawowym argumentem przeciwników prywatyzacji był argument, iż „Ruch” SA musi pozostać narodowym dystrybutorem prasy. Było to dawno, kwestia prywatyzacji „Ruchu” SA była rozważana już w połowie lat 90. Pojawiła się wówczas francuska firma Hachette. Była ona dosyć poważnie zaangażowana w cały proces. Czas mijał, a „Ruch” SA tracił rynek na rzecz pojawiających się innych polskich podmiotów. Kolporter SA to firma, którą stworzyli dwaj czy trzej młodzi przedsiębiorczy Polacy. W tej chwili stanowi ona najpoważniejszą konkurencję dla „Ruchu” SA.</u>
<u xml:id="u-39.5" who="#JanWyrowiński">Gdyby decyzję prywatyzacyjną podjęto wcześniej, gdyby nie ulegano ideologii narodowego dystrybutora prasy, sądzę, że przychody prywatyzacyjne dla Skarbu Państwa byłyby większe.</u>
<u xml:id="u-39.6" who="#JanWyrowiński">Podobnie prywatyzacji zakładów wydających podręczniki towarzyszyła ideologia narodowej firmy, która miałaby przygotowywać podręczniki dla szkół.</u>
<u xml:id="u-39.7" who="#JanWyrowiński">Minister Wojciech Jasiński wspominał o PLL „LOT” SA. Tutaj też pojawia się hasło narodowego przewoźnika. Odbywaliśmy „taniec” związany z jego ochroną. Pomijam fakt niezbyt fortunnego wyboru inwestora. W momencie, kiedy Unia Europejska zdecydowała się na konkurencję, kiedy pojawili się nowi przewoźnicy, myślenie o tzw. narodowym przewoźniku stało się nieaktualne. Tak samo myślenie o narodowym operatorze telekomunikacyjnym stało się nieaktualne w momencie, kiedy weszły nowe technologie i w wielu przypadkach musimy „obejść się smakiem”.</u>
<u xml:id="u-39.8" who="#JanWyrowiński">To, o czym mówił minister Wojciech Jasiński, być może częściowo nie jest pozbawione racji.</u>
<u xml:id="u-39.9" who="#JanWyrowiński">Była mowa o konsolidacji w sektorze energetycznym, konsolidacji pionowej, która jest przedmiotem zdecydowanej krytyki ze strony władz Unii Europejskiej. Mówiąc o krytyce, trzeba odnosić się do sytuacji w krajach zachodnich, gdzie konsolidacja oczywiście nastąpiła, chociaż nie była wymuszona administracyjnie. Na przykład w Niemczech zadecydował o tym interes firm. Nie mówię już o Hiszpanii. Trzeba do tego podchodzić ostrożnie.</u>
<u xml:id="u-39.10" who="#JanWyrowiński">Na zakończenie chciałbym zapytać, jak minister Wojciech Jasiński – o ile nie wydarzy się nic strasznego z rządem, obecny rok będzie rokiem ministra Wojciecha Jasińskiego – ocenia szanse realizacji zamiarów wyrażonych w wysokości przychodów prywatyzacyjnych.</u>
<u xml:id="u-39.11" who="#JanWyrowiński">Po drugie, chciałbym nawiązać do kwestii komercjalizacji, która wynika ze znowelizowanej ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji. Czy została przeprowadzona akcja informacyjna w przedsiębiorstwach, że ciąży na nich określony obowiązek? Jaki miała charakter? Jakie były jej efekty?</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#AleksanderGrad">Czy są jeszcze jakieś głosy w dyskusji?</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#JeremiMordasewicz">Jestem także członkiem rady nadzorczej Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#JeremiMordasewicz">Mam dwa pytania do ministra Wojciecha Jasińskiego.</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#JeremiMordasewicz">Przeprowadzając reformę ubezpieczeń społecznych zakładaliśmy, że znaczne wpływy z prywatyzacji umożliwią zasilenie Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Za kilka lat w radykalny sposób zacznie się pogarszać relacja liczby osób w wieku produkcyjnym do liczby osób w wieku poprodukcyjnym. Wynikać to będzie z przejścia na emeryturę wyżu demograficznego z okresu powojennego. Deficyt Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, który obecnie jest na poziomie zbliżonym do 20 mld zł, może się pogłębić do około 40 mld zł.</u>
<u xml:id="u-41.3" who="#JeremiMordasewicz">Zakładaliśmy, że ze składek płaconych przez pracodawców i wpływów z prywatyzacji zostanie stworzony Fundusz Rezerwy Demograficznej. Ze składek zebrano do tej pory niecałe 2 mld zł. Jest to kwota daleko niezadowalająca. Powinniśmy liczyć się z tym, że od 2015 roku Fundusz Rezerwy Demograficznej powinien dysponować kwotą od 50 do 100 mld zł.</u>
<u xml:id="u-41.4" who="#JeremiMordasewicz">Czy idea zasilenia Funduszu Rezerwy Demograficznej wpływami z prywatyzacji upadła? Nie spotkałem się z publicznym oświadczeniem na ten temat. Czy postanowiono wycofać się z tego po cichu? Czy Fundusz Ubezpieczeń Społecznych powinien liczyć się z tym, że będzie musiał albo podnieść składki, albo otrzymywać zwiększoną dotację budżetową? Skala zagrożenia to skala około 20 mld zł rocznie.</u>
<u xml:id="u-41.5" who="#JeremiMordasewicz">Drugie pytanie dotyczy prywatyzacji górnictwa. Nie wiem, dlaczego w debacie publicznej nie pojawia się informacja, że dotacje do ubezpieczeń górniczych – mam na myśli renty i emerytury – wynoszą rocznie ponad 4 mld zł. Czy możemy liczyć na prywatyzację owego sektora i w konsekwencji zakończenie wspomnianej praktyki? Czy też jesteśmy skazani na topienie w polskim górnictwie ponad 4 mld zł rocznie?</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#WojciechLubiewaWieleżyński">Najbardziej interesuje mnie przemysł rafineryjny i przemysł chemiczny. Mam w związku z tym dwa pytania do przedstawicieli resortu Skarbu Państwa.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#WojciechLubiewaWieleżyński">Rozumiem, że nie będzie dalszej prywatyzacji ani PKN „Orlen” SA, ani Grupy LOTOS SA, jak też wykorzystywania pewnej synergii związanej z podobną produkcją.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#WojciechLubiewaWieleżyński">W kwestii dalszej prywatyzacji przemysłu chemicznego chciałbym jeszcze raz podkreślić, że bardzo istotny jest duży zakres inwestycji niezbędnych do zaspokojenia potrzeb rosnącego rynku chemicznego. Już dzisiaj deficyt w handlu zagranicznym wynosi ponad 7 mld euro. Bez inwestycji na poziomie 5 mld euro w ciągu najbliższych dziesięciu lat deficyt może wzrosnąć do kilkunastu miliardów euro. Polska gospodarka będzie miała problem z jego udźwignięciem. Szybka dalsza prywatyzacja oraz ściągnięcie środków koniecznych do zainwestowania są bardzo istotne.</u>
<u xml:id="u-42.3" who="#WojciechLubiewaWieleżyński">Wiadomo, że element czasu jest bardzo ważny. Są też zagrożenia związane z ceną surowców i inne. Jak będzie realizowana prywatyzacja? Nafta Polska SA ma być likwidowana? Czy dalszą prywatyzację będzie realizowało Ministerstwo Skarbu Państwa? Jak będzie wyglądała kwestia analiz przedprywatyzacyjnych? Jest to ważne. Przy wejściu na giełdę muszą być spełnione określone warunki, musi być zgoda wierzycieli. Czynnik czasu też jest bardzo istotny. Kto będzie przeprowadzał prywatyzację? Jak Ministerstwo Skarbu Państwa to widzi?</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#AleksanderGrad">Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#WłodzimierzKarpiński">W uzupełnieniu do wypowiedzi prezesa Wojciecha Lubiewy-Wieleżyńskiego chciałbym dołączyć pytanie dotyczące dwóch firm częściowo sprywatyzowanych przez podniesienie kapitału. Mam na myśli Zakłady Chemiczne Police S.A oraz Zakłady Azotowe Puławy SA. Jakie są zamierzenia rządu w stosunku do akcji, które znajdują się w posiadaniu Skarbu Państwa po podniesieniu kapitału w wymienionych dwóch spółkach?</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#AleksanderGrad">Ze swej strony również chciałbym zadać kilka pytań i wypowiedzieć kilka zdań komentarza na temat planów prywatyzacyjnych i procesu komercjalizacji.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#AleksanderGrad">W oficjalnym komunikacie z końca roku podano, że w 2006 roku prywatyzację zamknięto w kwocie 191 mln zł. Z 500–600 mln zł, o których była mowa, ostatecznie osiągnięto 191 mln zł. Stało się tak, ponieważ nie sfinalizowano płatności dotyczących Zespołu Elektrociepłowni Bydgoszcz SA, Zakładów Chemicznych Zachem SA oraz Zakładów Chemicznych Organika-Sarzyna SA.</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#AleksanderGrad">W oficjalnym komunikacie znajduje się wykaz transakcji prywatyzacyjnych z przeniesieniem praw własności dokonanych w 2006 roku. Wykaz ten kończy się podsumowaniem na kwotę 191.620.000 zł. Zostały podpisane umowy warunkowe. Kwota 242 mln zł wiąże się z Zespołem Elektrociepłowni Bydgoszcz SA, a kwota prawie 1 mld zł z firmą „Resbud” SA z Rzeszowa. Jest jeszcze jakaś firma w upadłości też za kwotę 1 mld zł.</u>
<u xml:id="u-45.3" who="#AleksanderGrad">Są umowy podpisane przez Naftę Polską SA w 2006 roku. W przypadku Zakładów Chemicznych Zachem SA oraz Zakładów Chemicznych Organika-Sarzyna SA wpływy zostaną przekazane w roku 2007. W roku 2006 pieniądze nie wpłynęły. Rodzi się pytanie, dlaczego nie wpłynęły, dlaczego transakcji tych nie sfinalizowano ostatecznie w sensie kasowym w ubiegłym roku.</u>
<u xml:id="u-45.4" who="#AleksanderGrad">Minister Wojciech Jasiński przywołał słynną uchwałę sejmową. Dla uporządkowania naszej dyskusji co do opinii Sejmu na temat planów prywatyzacyjnych w pewnych sektorach gospodarki, chciałbym powiedzieć, że dwa zakłady przynależne do Wielkiej Syntezy Chemicznej również znalazły się w uchwale. Formalnie Sejm takiej uchwały nigdy nie podjął. Rząd o to nie wnosił. Jest to pewne uchybienie w relacjach rząd – parlament. Uchwała parlamentu powinna zobowiązywać rząd do określonych działań. Tak się jednak nie stało. Jest to już historia i nie ma co się tym zajmować.</u>
<u xml:id="u-45.5" who="#AleksanderGrad">Otrzymaliśmy materiał dotyczący planów prywatyzacyjnych na rok 2007. Pochodzi on jeszcze z połowy listopada ubiegłego roku. Powiem szczerze, że nie jest to materiał, nad którym powinniśmy pracować, rzetelnie dyskutując na temat tegorocznych planów prywatyzacyjnych. Sumowanie wartości nominalnych przychodów stanowi pewne nadużycie. Poza tym zauważyłem, że w ramach kwoty 3,2 mld zł dokonano pomieszania wartości nominalnej i liczby akcji. W niektórych pozycjach zamiast wpisać wartość nominalną wpisano liczbę akcji.</u>
<u xml:id="u-45.6" who="#AleksanderGrad">Szczególnie znajdujące się na końcu rozwinięcie dotyczące przewidywanego terminu, aktualnego etapu procesu nie wnosi wiedzy operacyjnej. Mam nadzieję, że resort nad tym pracuje. Chcielibyśmy się dowiedzieć, jakie spółki mają wejść na giełdę, kiedy zostaną przeprowadzone procesy przygotowawcze, analizy przedprywatyzacyjne, kiedy zostaną wyłonieni doradcy prywatyzacyjni, kto za to odpowiada, które spółki będą sprywatyzowane, a które nie. Pomięto wiele spółek. Nie ma tu stoczni, przemysłu elektroenergetycznego. Lista nie jest kompletna. Adnotacja wskazuje jednak, że będzie ona uzupełniana.</u>
<u xml:id="u-45.7" who="#AleksanderGrad">Jeśli Minister Skarbu Państwa posiada bardziej precyzyjny plan na rok 2007, wyszczególnienie, w których przypadkach sprzedaje „resztówki”, a w których faktycznie będą przeprowadzane szerokie procesy prywatyzacyjne, byłoby dobrze, gdybyśmy otrzymali takie informacje.</u>
<u xml:id="u-45.8" who="#AleksanderGrad">Przypomnę, że w trakcie dyskusji nad tym, dlaczego w 2006 roku będą niskie przychody z prywatyzacji, zawsze pojawiała się jedna odpowiedź: „W 2006 roku nie będzie planowanych przychodów z prywatyzacji sektora elektroenergetycznego. Miały to być przychody w kwocie 5 mld zł. Uzyskamy je w 2007 roku.”. Takie były zapowiedzi w trakcie ubiegłego roku. Stopniowo się zmieniały. Im było bliżej końca roku, tym bardziej wcześniejsze stanowisko ulegało zmianie.</u>
<u xml:id="u-45.9" who="#AleksanderGrad">Czy w trakcie dwunastu miesięcy tego roku Minister Skarbu Państwa zdąży z całym procesem inkorporacji, przygotowaniem do wejścia na giełdę? Czy chociażby w teorii są szanse na sprywatyzowanie sektora elektroenergetycznego?</u>
<u xml:id="u-45.10" who="#AleksanderGrad">Resort planuje duże przychody ze sprzedaży akcji PHS. Czy Minister Skarbu Państwa uważa, że w świetle zawartych umów oraz tego, jak wyglądał proces prywatyzacyjny, rzeczywiście uda się osiągnąć przychody na takim poziomie?</u>
<u xml:id="u-45.11" who="#AleksanderGrad">Widzę, że są przeznaczone do sprzedaży całe pakiety akcji Zakładów Chemicznych Police S.A oraz Zakładów Azotowych Puławy SA, które do tej pory znajdują się w rękach Ministra Skarbu Państwa. Oznaczałoby to, że obie spółki zostaną w tym roku sprzedane do końca. Chciałbym zapytać, komu. Czy zamysł jest taki, żeby prywatyzować, ale nie sprywatyzować? Czy kupi to Ciech SA, nad którym mamy kontrolę? Czy jest jakiś inny pomysł dla obu spółek? Proszę o przybliżenie Komisji zamiarów resortu w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-45.12" who="#AleksanderGrad">Dalsze decyzje w sprawie Zakładów Azotowych w Tarnowie – Mościcach SA i Zakładów Azotowych Kędzierzyn SA zapadną po powzięciu decyzji, czy prywatyzuje je Minister Skarbu Państwa, czy Nafta Polska SA. Rozumiem, że najpierw musi zapaść decyzja o likwidacji Nafty Polskiej SA. Chciałbym dowiedzieć się, kiedy zostanie podjęta pierwsza decyzja, tak aby można było podejmować kolejne kroki prywatyzacyjne. Stanowi ona niejako klucz.</u>
<u xml:id="u-45.13" who="#AleksanderGrad">Rozumiem, że pomysł na konsolidację owych dwóch spółek jest już nieaktualny. Obie, niezależnie od siebie, mają trafić na giełdę. Przychody z tego tytułu, o których mówił poseł Jan Wyrowiński, to chyba jakieś nieporozumienie. Tak mi się wydaje. Chyba nie o taką kwotę chodzi. Jest ona zbyt duża.</u>
<u xml:id="u-45.14" who="#AleksanderGrad">Mam jeszcze dwa pytania dotyczące procesu komercjalizacji.</u>
<u xml:id="u-45.15" who="#AleksanderGrad">Ustawa wyraźnie stanowi, że w odniesieniu do przedsiębiorstw państwowych, w których Minister Skarbu Państwa jest organem założycielskim, termin minął w październiku ubiegłego roku. Do tego czasu dyrektorzy wspomnianych przedsiębiorstw mieli złożyć wnioski o komercjalizację. Ustawa przewiduje, że jeśli tego nie uczynią, Minister Skarbu Państwa odwołuje dyrektora i wyznacza swojego pełnomocnika, który w ciągu miesiąca składa taki wniosek.</u>
<u xml:id="u-45.16" who="#AleksanderGrad">Na jednej stronie rządowego materiału napisano, że właśnie takie jest prawo. Na drugiej stronie czytamy, że tak się nie stało, że nie wszyscy złożyli wnioski, że ktoś dopiero napisał do resortu w tej sprawie, że niektórzy zwracają się o to, żeby ich nie komercjalizować. Rodzi się pytanie, czy dochodzi do naruszenia prawa w ramach ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji. Mam wrażenie, że tak. Ustawodawca nałożył pewne reżimy czasowe oraz wymóg reakcji ze strony resortu, jeśli ktoś nie zmieści się w terminie. Tymczasem realizacja procesu idzie swoim torem, co zresztą zostało oficjalnie zapisane w materiale rządowym.</u>
<u xml:id="u-45.17" who="#AleksanderGrad">Kolejna kwestia dotyczy tych przedsiębiorstw, dla których Minister Skarbu Państwa nie jest organem założycielskim. W ich przypadku termin został określony na połowę roku. Gros przedsiębiorstw jest prywatyzowanych przez wojewodów. Myślę, że potrzebny jest stały monitoring. Co miesiąc powinno się sprawdzać, jak postępuje cały proces. Jeśli resort zapowiedział, że rząd nie zgodzi się na wydłużenie terminu, to zgodnie z ustawą wnioski komercjalizacyjne dla przedsiębiorstw, które spełniają określone warunki, muszą wpłynąć do końca roku. Jeśli plany prywatyzacji bezpośredniej nie zostaną uruchomione do tego czasu, później nie będą mogły być uruchomione, ponieważ spółki zostaną skomercjalizowane. Moim zdaniem, potrzeba tu pewnej dyscypliny.</u>
<u xml:id="u-45.18" who="#AleksanderGrad">Ostatnia rzecz dotyczy wydania stosownych rozporządzeń. Rozumiem, że zmiana ustawy wymaga też korekty rozporządzeń przez Ministra Skarbu Państwa. Rodzi się pytanie, kiedy to nastąpi.</u>
<u xml:id="u-45.19" who="#AleksanderGrad">Wątpliwości jest sporo. Jeśli posłowie z obozu koalicyjnego nie mają żadnych wątpliwości, proszę to powiedzieć na początku. Jeśli w momencie, w którym poruszam jakąś istotną kwestię, ktoś pokazuje mi, że czas minął, traktuję to w kategoriach niegrzecznego gestu.</u>
<u xml:id="u-45.20" who="#AleksanderGrad">Czy któryś z posłów chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#MarekSuski">Przepraszam, jeśli poseł Aleksander Grad mój gest oznaczający w sporcie, że trzeba coś przyspieszyć, odebrał jako niegrzeczny.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#MarekSuski">Jak to się mówi: „wątpliwości nie ma tylko krowa na granicy, czyją miedzę obskubać”. My też mamy wątpliwości, ale pytania można formułować trochę krócej. Mija już druga godzina naszych obrad, za chwilę ministrowie powiedzą, że mają inne zajęcia. Dajmy im szansę udzielenia odpowiedzi. Zadawajmy pytania trochę bardziej skondensowane.</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#MarekSuski">Przewodniczący Komisji czasem potrafi zwrócić posłom uwagę. Posłowie też mogą poprosić przewodniczącego, aby zachowywał dyscyplinę czasową. Jeszcze raz przepraszam.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#AleksanderGrad">Nikomu nie limituję czasu wypowiedzi. Uważam, że Komisja odbywa najważniejszą dyskusję na początku roku. Mówimy o planach prywatyzacyjnych. Myślę, że warto poruszyć wiele kwestii. Jeśli będzie trzeba poświęcić temu kolejną godzinę, poświęcimy ją. Poseł Marek Suski może być tym znudzony.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#AleksanderGrad">Jeśli nie ma więcej pytań, oddaję głos ministrowi Wojciechowi Jasińskiemu.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#WojciechJasiński">Zamierzenia prywatyzacyjne zawsze stanowią pewien problem z tego względu, że w jakiś sposób muszą być otwarte. Gdybym dzisiaj powiedział, że w końcu października sprzedam jakąś spółkę za jeden, dziesięć czy sto milionów złotych, każdy rozsądny człowiek wyśmiałby mnie. Wiadomo, od ilu zmiennych rzecz zależy. Bywa tak – i to wcale nierzadko – że otwierają się jakieś nowe możliwości, na które trzeba reagować. W momencie, kiedy przygotowywaliśmy omawiane informacje, nie o wszystkich rzeczach było wiadomo.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#WojciechJasiński">Jedno z pytań dotyczyło spółek mniejszościowych. Jestem w o tyle dobrej sytuacji, że jako poseł opozycji zwracałem uwagę na to, że trzeba sprzedawać. Pamiętam, że w trakcie przemowy sejmowej mówiłem, że jest problem. Po co prywatnemu inwestorowi kupować pakiet mniejszościowy, jeśli nie jest do tego zobowiązany, jeśli nic mu to nie daje? Teoretycznie, po co zmuszać kogokolwiek do sprzedaży pakietu większościowego, skoro, jak w przypadku PLL „LOT” SA rządzi spółką i ma wpływ na kreowanie kosztów. W wielu naszych spółkach jest to podstawowym źródłem zysku dla managementu. Tak to, niestety, wygląda.</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#WojciechJasiński">Ostatnio mamy problemy ze spółką Grossman Grajewo. Chodzi o ponad 40% akcji. Nie bardzo chcą je kupić. Oczywistym jest, że trzeba je sprzedać. Realnie akcje nie mają dużej wartości. Zmusiliśmy jednak nabywców, którzy są skłonni dać rozsądną cenę. Problem jest bardzo realny. Chcemy się wyzbywać podobnych rzeczy. Pracy w tym zakresie jest wiele, korzyści niewiele, ale z całą pewnością trzeba to robić. Zawsze można powiedzieć, że można zrobić więcej. Trudno przeciw temu oponować. Mamy wolę wyzbywać się „resztówek”. Czasem nie są to wcale „resztówki”, ale zupełnie pokaźne pakiety akcji, jednak spółką kieruje ktoś inny. Jeśli jeszcze sąd przyznaje mu rację, iż nie musi wypłacać dywidendy, jesteśmy w sytuacji, z której trudno wybrnąć.</u>
<u xml:id="u-48.3" who="#WojciechJasiński">Został poruszony problem przedsiębiorstw narodowych. Nie do końca zgadzam się w tym względzie z posłem Janem Wyrowińskim. Oczywiście, że narodowy kolporter nie jest nam potrzebny, co innego narodowy przewoźnik czy narodowy operator telekomunikacyjny. Ciągle powtarzam, że wychodzi na to, że Francji jest potrzebny narodowy operator telekomunikacyjny, a Polsce nie. Warte to jest bardzo szczegółowego rozważenia.</u>
<u xml:id="u-48.4" who="#WojciechJasiński">Zastanówmy się, czy Polsce potrzebny jest narodowy operator gazowy. Można powiedzieć, że Rosjanie chcieli w Niemczech kupić bezpośrednie dojście do sieci. Niemcy bardzo chętnie sprzedali im sieci na Węgrzech, ale swoich własnych nie. Widocznie uważają, że powinni panować nad własnymi sieciami. Proponuję brać pod uwagę tego typu uwarunkowania.</u>
<u xml:id="u-48.5" who="#WojciechJasiński">Nie bez znaczenia jest problem uzyskiwanych cen. Ważne jest to, co proponują spółki przygotowujące prospekt. Dzięki siedzącym obok mnie ministrom Ireneuszowi Dąbrowskiemu i Pawłowi Szałamasze „Ruch” SA zarobił 45 mln zł. Rekomendowana cena oscylowała pomiędzy 9 a 13 mln zł. Resortowi wyszło, że trzeba dać 16 mln zł. Powstaje problem komu wierzyć, jeśli profesjonaliści różnią się. Proszę zwrócić uwagę, że każdy Minister Skarbu Państwa znajduje się pod tego typu presją.</u>
<u xml:id="u-48.6" who="#WojciechJasiński">Można uzasadnić tezę, że różnego rodzaju doradcy, którzy wydają całą masę pieniędzy na to, by reklamować się, jacy są świetni, proponują niskie ceny, ponieważ jest to dla nich bezpieczne. Co ma powiedzieć minister – na szczęście nie dotyczyło to mnie – kiedy doradca mówi, że jeśli resort nie zastosuje się do tego, co proponuje, zrywa umowę i za nic nie ponosi odpowiedzialności? Jest to bardzo realny problem.</u>
<u xml:id="u-48.7" who="#WojciechJasiński">O konsolidacji energetyki mówię dlatego, że akurat Platforma Obywatelska dostarczyła mi wygodnego pretekstu do tłumaczenia. Wydaje mi się, że ktoś, kto głosował za tym, aby nie prywatyzować Zespołu Elektrowni Dolna Odra SA, nie powinien zarzucać mi, że nie zostało to sprywatyzowane. Były programy dotyczące prywatyzacji przede wszystkim Zespołu Elektrowni Dolna Odra SA oraz Elektrowni „Kozienice” SA. Ten, kto podniósł rękę za odrzuceniem informacji, nie powinien robić mi wyrzutów. Przynajmniej ja bym tak nie robił. Gdybym odrzucił informację rządu o prywatyzacji, później nie krytykowałbym. Oczywiście, każdy może robić to, co uważa za stosowne.</u>
<u xml:id="u-48.8" who="#WojciechJasiński">Konsolidacja z całą pewnością jest potrzebna polskiej energetyce. Hiszpania dokonała takiej konsolidacji. Hiszpańskie grupy energetyczne będące własnością rządu hiszpańskiego są właścicielami olbrzymiej części hiszpańskiej energetyki, która znajduje się w dobrym stanie.</u>
<u xml:id="u-48.9" who="#WojciechJasiński">Liczymy na to, że w przyszłości konsolidacja da nam premię konsolidacyjną, która zostanie przeznaczona na to, o czym była mowa. W przyszłości będzie więcej pieniędzy. Stanie się tak już niedługo.</u>
<u xml:id="u-48.10" who="#WojciechJasiński">W połowie zeszłego roku zapewniano mnie, że zdążymy z prywatyzacją Południowego Koncernu Energetycznego SA Poganiam, jak mogę. Co będę mógł, zrobię. Nie zrobię niczego, co by ten proces opóźniało.</u>
<u xml:id="u-48.11" who="#WojciechJasiński">Komisja zawsze może mnie krytykować. Wolałbym, żeby mnie krytykowano za to, że czegoś nie zrobiłem dla jak najszybszej konsolidacji. Z całą pewnością konsolidacja energetyki jest potrzebna. Trzeba to robić jak najszybciej. Nic nas nie powstrzyma z wprowadzeniem na giełdę najwcześniej skonsolidowanego koncernu energetycznego, jeśli będzie gotowy. Proponuję przyjąć tego typu optykę. Jest to najlepsza optyka.</u>
<u xml:id="u-48.12" who="#WojciechJasiński">Przewodniczący Komisji pytał o charakter i efekty akcji uświadamiającej. Swego czasu w rozmowie ze swoimi współpracownikami zadałem sobie pytanie: ciekawe, co by było, gdyby Minister Skarbu Państwa przeprowadził narady ze spółkami, których jest właścicielem. To trochę tak, jak z nałożeniem na obywateli obowiązku wymiany dowodów osobistych. Wiadomo, że jeśli nie zrobią tego w odpowiednim czasie, w pewnym momencie nastąpi spiętrzenie. Będziemy mogli stosować jedynie sankcje personalne. Tych, którzy pewnych rzeczy nie zrobili, będziemy odwoływać. Będziemy musieli do tego sięgnąć. Minister Paweł Szałamacha powie kilka słów na ten temat.</u>
<u xml:id="u-48.13" who="#WojciechJasiński">Jeszcze raz apeluję, żeby pamiętać o tym, że to, co możemy zaoferować, jest otwartą książką. Jeżeli gdzieś istnieje zagrożenie, iż nie uzyskamy efektów, na jakie czekamy, powinniśmy odstąpić i czekać, lepiej przygotować, skonsolidować, wzmocnić.</u>
<u xml:id="u-48.14" who="#WojciechJasiński">Z oczywistych względów w naszym materiale nie ujęliśmy stoczni. Co tu dużo mówić, musimy je sprywatyzować. Nie można się tu jednak spodziewać wielkich przychodów. Stocznie wciąż chcą od nas pieniędzy. Wzięły już kilkanaście miliardów złotych i chcą jeszcze. Niestety, znajdują obrońców.</u>
<u xml:id="u-48.15" who="#WojciechJasiński">Chcemy opublikować coś w rodzaju białej księgi, opisać, ile w ciągu ostatnich kilkunastu lat stocznie dostały pieniędzy publicznych i jakie są tego efekty. W tej chwili jest hossa na rynku budowy statków. Jeśli stocznie w takim momencie nie potrafią produkować z zyskiem, co będzie, kiedy przyjdzie bessa. Stawiamy sobie takie pytanie. Powinny je sobie postawić również stocznie. Powinny na nie odpowiedzieć.</u>
<u xml:id="u-48.16" who="#WojciechJasiński">Braków jest sporo. Sam byłbym w stanie niektóre wskazać. Mam różne wątpliwości. W pewnym momencie trzeba je przeciąć i zacząć działać.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#PawełSzałamacha">Chciałbym ustosunkować się do kwestii metodologii zaprezentowanej tabeli. Była ona tworzona w połowie listopada. W piśmie przewodnim, jakie adresowaliśmy do ówczasnej jeszcze przewodniczącej Hanny Gronkiewicz-Waltz, znalazło się zastrzeżenie, że nie jest to lista zamknięta. Nie jest to lista zobowiązań sprzedaży firm w 2007 roku. Nie chcielibyśmy, żeby tak to było interpretowane. Rozpoczynamy więcej projektów prywatyzacyjnych, tak żeby móc decydować, móc do końca twardo negocjować ceny.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#PawełSzałamacha">Dotyczy to również sektora chemicznego, tzn. Zakładów Chemicznych Police SA oraz Zakładów Azotowych Puławy SA. W zależności od sukcesów innych prywatyzacji, będziemy mogli podjąć konkretne decyzje odnoszące się do owych firm. Nie jest tajemnicą, że Zakłady Chemiczne Police SA poniosą bardzo wysoką stratę. Rezerwy zostały utworzone na poziomie 50.000.000 zł. Jest tam potrzebny dobry zarząd, który przeprowadzi proces naprawczy spółki. Rezerwy były związane częściowo z zobowiązaniami z zakresu ochrony środowiska. Były one tworzone także ze względu na słabszą dynamikę sprzedaży.</u>
<u xml:id="u-49.2" who="#PawełSzałamacha">Sektor chemiczny zawsze podnosi ceny gazu. Tak jest zawsze. Trzeba powiedzieć, że jedne firmy radzą sobie z tym lepiej, inne gorzej.</u>
<u xml:id="u-49.3" who="#PawełSzałamacha">Cena akcji Zakładów Chemicznych Police SA na giełdzie w ostatnich dwóch miesiącach zdecydowanie spadła. Każe to nam zastanowić się, czy nie poczekać na wyniki procesu naprawczego. Jednocześnie może to być interpretowane w drugą stronę: czy właśnie teraz nie dokonać prywatyzacji, tak żeby było to kwestią odpowiedzialności właściciela prywatnego, który być może lepiej zarządzałby swoim mieniem.</u>
<u xml:id="u-49.4" who="#PawełSzałamacha">Była mowa także o Zakładach Azotowych w Tarnowie – Mościcach SA i Zakładach Azotowych Kędzierzyn SA. W ich przypadku musimy rozwiązać skomplikowaną kwestię prawną, w jaki sposób odzyskać akcje obu zakładów od Nafty Polskiej SA, która jest przewidziana do likwidacji. Stosowny kierunkowy zapis znalazł się w projekcie strategii dla sektora petrochemicznego. Okazuje się, że zdecydowanie łatwiej jest oddać akcje niż z powrotem je przejąć. Chodzi o kwestie związane z umorzeniem kapitału, podatkami, itp. Jestem w stałym kontakcie z zarządem Nafty Polskiej SA po to, aby dokonać tego jak najsprawniej, a jednocześnie rozpocząć proces wyboru doradców prywatyzacyjnych, tak żeby procesy prywatyzacyjne obu spółek były przeprowadzone w tym roku przez stosowne departamenty Ministerstwa Skarbu Państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#AleksanderGrad">Kiedy obserwuję, co dzieje się w Zakładach Chemicznych Police SA, które są spółką giełdową, mam duże wątpliwości co do dobrego ulokowania wymienionych dwóch zakładów azotowych na giełdzie.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#AleksanderGrad">Na każdym posiedzeniu będziemy mówić o prywatyzacji. Jest to zapisane w planie pracy Komisji, który dzisiaj przyjęliśmy. W dniu jutrzejszym będziemy dyskutować o PLL „LOT” SA. Na koniec stycznia mamy zaplanowane posiedzenie dotyczące komunikacji samochodowej, Przedsiębiorstw Polskiej Komunikacji Samochodowej. W ogóle nie pytaliśmy o plany związane z tworzeniem grupy bankowo-finansowej. Będziemy o tym mówili przy okazji dyskusji na temat Polskiego Zakładu Ubezpieczeń SA, która jest przewidziana na początek lutego. W tym punkcie mamy zaplanowane dwie kwestie. Pierwsza, to ocena aktualnej sytuacji w PZU SA oraz obecnych relacji z EUREKO. Druga, to plany dotyczące PZU SA, PKO BP SA, Banku Pocztowego SA. Przed nami wiele tematów, w tym sektor stoczniowy. Po to, aby nie przedłużać, dzisiaj nie będziemy już do tego nawiązywać.</u>
<u xml:id="u-50.2" who="#AleksanderGrad">Komisja Skarbu Państwa przyjęła dezyderat w sprawie energetyki. Po wysłuchaniu tego, co miała do powiedzenia Najwyższa Izba Kontroli po analizie procesów konsolidacji poziomej, Komisja negatywnie oceniła zamierzenia. Przy okazji omawiania odpowiedzi na dezyderat Komisji będziemy mogli o tym podyskutować.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#WojciechJasiński">Zdaję sobie sprawę, że Komisja ma prawo ustalać tematy posiedzeń, jakie chce. Chciałbym jednak zaznaczyć, że jeśli zostanę spytany o program tworzenia grupy finansowej, będę mógł powiedzieć tylko tyle, że trudno mi komentować to, co pisze prasa. Proszę o zwolnienie mnie z obowiązku sporządzenia materiału na ten temat. Nie jestem w stanie komentować tego, co pisze się w prasie. Nie ma żadnych prawnych podstaw do tworzenia podobnej grupy i niczego takiego nie tworzę. Poza tym można o tym dyskutować.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#AleksanderGrad">Wnioskodawcą tego tematu był poseł Jacek Kurski. Rozumiem, że zainteresowane strony ustalą, „co w trawie piszczy”.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#JanWyrowiński">Chciałbym, aby nie pozostały bez echa pytania pana Jeremiego Mordasewicza dotyczące prywatyzacji w kontekście funduszy emerytalnych, reformy systemu emerytalnego oraz prywatyzacji sektora węglowego. Jeśli w dniu dzisiejszym nie uzyskamy odpowiedzi na owe pytania, możemy to omówić kiedy indziej. Problem, który podniósł pan Jeremi Mordasewicz, jest niezwykle ważki.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#JanWyrowiński">Jak pamiętamy, miał być utworzony Fundusz Rezerwy Demograficznej zasilany przychodami z prywatyzacji. Jest w tym zakresie zobowiązanie ustawowe. Przychody z prywatyzacji mają służyć na bieżąco zmniejszaniu deficytu Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Jeżeli przychody te są mniejsze, deficyt trzeba zmniejszać w inny sposób. Różnica jest duża, dlatego że część pieniędzy, która idzie do wypłaty, powinna być wypłacana według starych reguł, a idzie do otwartych funduszy emerytalnych. Nie będę jednak rozwijał tego wątku. Proszę, aby minister Wojciech Jasiński powiedział choć parę zdań na ten temat. Na pewno jeszcze będziemy do tego tematu wracali.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#WojciechJasiński">Rzeczywiście, nie odpowiedziałem na pytanie dotyczące sektora węglowego. Muszę się skonsultować w tej sprawie, ponieważ zgodnie z podziałem obowiązków sektor węglowy podlega Ministrowi Gospodarki.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#WojciechJasiński">Jeśli mamy przychody z prywatyzacji, to są one przeznaczane na zapisane ustawowo cele. Uważam, że sprywatyzowana skonsolidowana energetyka da znacznie większe przychody niż energetyka sprzedana w formie rozdrobnionej. Jeżeli będziemy działać w tym kierunku, możemy się spodziewać, że przychody z prywatyzacji będą większe. Tym samym zostaną przeznaczone większe środki na cele, na które musimy je przeznaczać. Sprzedaż rozproszonych zakładów przyniesie mniej środków. Tyle mogę powiedzieć na ten temat. W żaden sposób nie będziemy blokować uzyskanych przychodów. Nie powiemy, że nie damy na to, na co trzeba dać. Absolutnie nie mamy takiego zamiaru.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#JacekKurski">Chciałbym wyjaśnić pewną kwestię dotyczącą grupy finansowej. Jest to tylko dowód na to, że posłowie Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości zasiadający w Prezydium Komisji nie mają jakichś specjalnych praw i jakichś szczególnych kontaktów z Ministerstwem Skarbu Państwa. Jesteśmy równo traktowani. Prasę rzeczywiście czytamy intensywnie.</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#JacekKurski">Nie ukrywam, że swoją propozycję oparłem na rozmowach z wysokimi przedstawicielami PKO BP SA, w głowach których kołacze podobny pomysł. Zresztą jest on zbieżny z pewnymi pomysłami z czasów kampanii wyborczej. Mówiło się, że ambicją nowego prezesa, o ile zostanie nim były premier Kazimierz Marcinkiewicz, jest budowa grupy finansowej.</u>
<u xml:id="u-55.2" who="#JacekKurski">Temat ten chciałem umieścić w planie pracy Komisji na najbliższe półrocze. Nie wyobrażam sobie, żeby Komisja go nie omówiła.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#AleksanderGrad">W dniu jutrzejszym spotykamy się o godz. 12.00.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#AleksanderGrad">Zamykam posiedzenie Komisji Skarbu Państwa.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>