text_structure.xml
260 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
609
610
611
612
613
614
615
616
617
618
619
620
621
622
623
624
625
626
627
628
629
630
631
632
633
634
635
636
637
638
639
640
641
642
643
644
645
646
647
648
649
650
651
652
653
654
655
656
657
658
659
660
661
662
663
664
665
666
667
668
669
670
671
672
673
674
675
676
677
678
679
680
681
682
683
684
685
686
687
688
689
690
691
692
693
694
695
696
697
698
699
700
701
702
703
704
705
706
707
708
709
710
711
712
713
714
715
716
717
718
719
720
721
722
723
724
725
726
727
728
729
730
731
732
733
734
735
736
737
738
739
740
741
742
743
744
745
746
747
748
749
750
751
752
753
754
755
756
757
758
759
760
761
762
763
764
765
766
767
768
769
770
771
772
773
774
775
776
777
778
779
780
781
782
783
784
785
786
787
788
789
790
791
792
793
794
795
796
797
798
799
800
801
802
803
804
805
806
807
808
809
810
811
812
813
814
815
816
817
818
819
820
821
822
823
824
825
826
827
828
829
830
831
832
833
834
835
836
837
838
839
840
841
842
843
844
845
846
847
848
849
850
851
852
853
854
855
856
857
858
859
860
861
862
863
864
865
866
867
868
869
870
871
872
873
874
875
876
877
878
879
880
881
882
883
884
885
886
887
888
889
890
891
892
893
894
895
896
897
898
899
900
901
902
903
904
905
906
907
908
909
910
911
912
913
914
915
916
917
918
919
920
921
922
923
924
925
926
927
928
929
930
931
932
933
934
935
936
937
938
939
940
941
942
943
944
945
946
947
948
949
950
951
952
953
954
955
956
957
958
959
960
961
962
963
964
965
966
967
968
969
970
971
972
973
974
975
976
977
978
979
980
981
982
983
984
985
986
987
988
989
990
991
992
993
994
995
996
997
998
999
1000
1001
1002
1003
1004
1005
1006
1007
1008
1009
1010
1011
1012
1013
1014
1015
1016
1017
1018
1019
1020
1021
1022
1023
1024
1025
1026
1027
1028
1029
1030
1031
1032
1033
1034
1035
1036
1037
1038
1039
1040
1041
1042
1043
1044
1045
1046
1047
1048
1049
1050
1051
1052
1053
1054
1055
1056
1057
1058
1059
1060
1061
1062
1063
1064
1065
1066
1067
1068
1069
1070
1071
1072
1073
1074
1075
1076
1077
1078
1079
1080
1081
1082
1083
1084
1085
1086
1087
1088
1089
1090
1091
1092
1093
1094
1095
1096
1097
1098
1099
1100
1101
1102
1103
1104
1105
1106
1107
1108
1109
1110
1111
1112
1113
1114
1115
1116
1117
1118
1119
1120
1121
1122
1123
1124
1125
1126
1127
1128
1129
1130
1131
1132
1133
1134
1135
1136
1137
1138
1139
1140
1141
1142
1143
1144
1145
1146
1147
1148
1149
1150
1151
1152
1153
1154
1155
1156
1157
1158
1159
1160
1161
1162
1163
1164
1165
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#LonginPastusiak">Proszę państwa senatorów o zajmowanie miejsc.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#LonginPastusiak">Otwieram dwudzieste pierwsze posiedzenie Senatu Rzeczypospolitej Polskiej piątej kadencji.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">(Marszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską)</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#LonginPastusiak">Na sekretarzy posiedzenia wyznaczam pana senatora Janusza Bargieła oraz panią senator Krystynę Doktorowicz. Listę mówców będzie prowadzić pani senator Doktorowicz.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#LonginPastusiak">Bardzo proszę państwa senatorów sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#LonginPastusiak">Informuję, że Sejm na dwudziestym piątym posiedzeniu w dniu 3 lipca bieżącego roku przyjął większość poprawek Senatu do ustawy - Prawo lotnicze. Ponadto informuję, że Sejm na tym samym posiedzeniu przyjął wszystkie poprawki Senatu do ustawy o zmianie ustawy o substancjach i preparatach chemicznych, do ustawy o ochronie niektórych usług świadczonych drogą elektroniczną opartych lub polegających na dostępie warunkowym, do ustawy o zmianie ustawy o listach zastawnych i bankach hipotecznych oraz o zmianie niektórych innych ustaw i do ustawy o świadczeniu przez prawników zagranicznych pomocy prawnej w Rzeczypospolitej Polskiej. Sejm przyjął również większość poprawek Senatu do ustawy o zmianie ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, przyjął także część poprawek Senatu do ustawy o zmianie ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów, ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#LonginPastusiak">Informuję również, że protokoły osiemnastego i dziewiętnastego posiedzeniu Senatu, zgodnie z odpowiednim artykułem naszego regulaminu, są przygotowane do udostępnienia państwu senatorom. Jeżeli nikt z państwa senatorów nie zgłosi do nich zastrzeżeń, zostaną one zatwierdzone przez Wysoką Izbę na następnym posiedzeniu.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#LonginPastusiak">Doręczony państwu senatorom projekt porządku obrad dwudziestego pierwszego posiedzenia obejmuje w sumie szesnaście punktów:</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#LonginPastusiak">1. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o poręczeniach i gwarancjach udzielanych przez Skarb Państwa oraz niektóre osoby prawne.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#LonginPastusiak">2. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o pomocy państwa w spłacie niektórych kredytów mieszkaniowych, refundacji bankom wypłaconych premii gwarancyjnych oraz o zmianie niektórych ustaw.</u>
<u xml:id="u-1.10" who="#LonginPastusiak">3. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o stanie wojennym oraz o kompetencjach Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych i zasadach jego podległości konstytucyjnym organom Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
<u xml:id="u-1.11" who="#LonginPastusiak">4. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zasadach i warunkach wjazdu i pobytu obywateli państw członkowskich Unii Europejskiej oraz członków ich rodzin na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
<u xml:id="u-1.12" who="#LonginPastusiak">5. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy - Prawo dewizowe.</u>
<u xml:id="u-1.13" who="#LonginPastusiak">6. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowych od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne.</u>
<u xml:id="u-1.14" who="#LonginPastusiak">7. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz o zmianie niektórych innych ustaw.</u>
<u xml:id="u-1.15" who="#LonginPastusiak">8. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych.</u>
<u xml:id="u-1.16" who="#LonginPastusiak">9. Informacja Rzecznika Praw Dziecka o działalności za rok 2001 wraz z uwagami o stanie przestrzegania praw dziecka.</u>
<u xml:id="u-1.17" who="#LonginPastusiak">10. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o izbach aptekarskich oraz ustawy - Praw farmaceutyczne.</u>
<u xml:id="u-1.18" who="#LonginPastusiak">11. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o warunkach dopuszczalności i nadzorowaniu pomocy publicznej dla przedsiębiorców.</u>
<u xml:id="u-1.19" who="#LonginPastusiak">12. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego.</u>
<u xml:id="u-1.20" who="#LonginPastusiak">13. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy zmieniającej ustawę o zmianie ustawy - Kodeks karny wykonawczy.</u>
<u xml:id="u-1.21" who="#LonginPastusiak">14. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o ratyfikacji Szóstego Protokołu do Porozumienia Ogólnego w sprawie Przywilejów i Immunitetów Rady Europy, sporządzonego w dniu 5 marca 1996 r. w Strasburgu.</u>
<u xml:id="u-1.22" who="#LonginPastusiak">15. Stanowisko Senatu w sprawie ustawy o ratyfikacji Protokołu nr 7 do Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, sporządzonego dnia 22 listopada 1984 r. w Strasburgu.</u>
<u xml:id="u-1.23" who="#LonginPastusiak">16. Drugie czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o ujawnieniu pracy lub służby w organach bezpieczeństwa państwa lub współpracy z nimi w latach 1944–1990 osób pełniących funkcje publiczne.</u>
<u xml:id="u-1.24" who="#LonginPastusiak">Przypominam, że ustawy, których dotyczą punkty pierwszy i drugi porządku naszych obrad, zostały wniesione przez Radę Ministrów w trybie art. 123 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej jako projekty pilne. W związku z tym, zgodnie z art. 123 ust. 3 konstytucji, termin ich rozpatrzenia przez Senat wynosi czternaście dni.</u>
<u xml:id="u-1.25" who="#LonginPastusiak">Przypominam ponadto, że zgodnie z art. 71 ust. 2 regulaminu naszej Izby do postępowania w sprawie ustaw pilnych nie mają zastosowania art. 16 ust. 3 pkty 1 i 2 oraz terminy określone w art. 32 ust. 2 i art. 34 ust. 2 Regulaminu Senatu.</u>
<u xml:id="u-1.26" who="#LonginPastusiak">Proponuję rozpatrzenie punktów piątego, szóstego, siódmego, ósmego, trzynastego oraz szesnastego porządku obrad, mimo że sprawozdania Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych do ustawy - Prawo dewizowe, do ustawy o zmianie ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne, do ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz o zmianie niektórych innych ustaw i do ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz sprawozdania Komisji Ustawodawstwa i Praworządności do ustawy zmieniającej ustawę o zmianie ustawy - Kodeks karny wykonawczy i do projektu ustawy o zmianie ustawy o ujawnieniu pracy lub służby w organach bezpieczeństwa państwa lub współpracy z nimi w latach 1944–1990 osób pełniących funkcje publiczne zostały dostarczone w terminie późniejszym, niż jest to określone w art. 34 ust. 2 Regulaminu Senatu.</u>
<u xml:id="u-1.27" who="#LonginPastusiak">Jeżeli nie będzie sprzeciwu, uznam, że Wysoka Izba przyjęła przedstawioną propozycję. Nie ma sprzeciwu.</u>
<u xml:id="u-1.28" who="#LonginPastusiak">Pozwolę sobie jeszcze na pewien komentarz. Otóż chciałbym, żeby unikano takich sytuacji, kiedy komisja zbiera się zbyt późno, na przykład w poniedziałek, po to, żeby przedstawić Wysokiej Izbie sprawozdanie. Należy unikać takich sytuacji. Po to mamy wiceprzewodniczących komisji, żeby w sytuacji gdy nie ma przewodniczącego, mogli zwołać posiedzenie w odpowiednim terminie. Prosiłbym, abyśmy unikali takiej sytuacji, jaka nastąpiła dzisiaj. Jeżeli chodzi o drugą komisję, to znaczy Komisję Ustawodawstwa i Praworządności, nie jest to wynik złej pracy komisji, lecz po prostu niedociągnięcia ze strony Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej, który za późno dostarczył komisji odpowiednią opinię o zgodności ustawy z acquis communautaire Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-1.29" who="#LonginPastusiak">Wobec braku głosów sprzeciwu stwierdzam, że Senat przyjął przedstawioną propozycję.</u>
<u xml:id="u-1.30" who="#LonginPastusiak">Chciałbym zapytać, czy ktoś z państwa senatorów chce zabrać głos w sprawie przedstawionego porządku obrad?</u>
<u xml:id="u-1.31" who="#LonginPastusiak">Pan senator Balicki.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#MarekBalicki">Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#MarekBalicki">Chciałbym - na podstawie art. 48 ust. 2 pkt 8 Regulaminu Senatu - złożyć wniosek o zmianę kolejności rozpatrywania punktów. Chciałbym zaproponować, żeby stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o izbach aptekarskich oraz ustawy - Prawo farmaceutyczne zostało rozpatrzone jako punkt czwarty, a nie punkt dziesiąty, jak jest w projekcie porządku obrad.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#MarekBalicki">Teraz uzasadnienie. Otóż wynika to z tego, że jednocześnie w Sejmie jest w toku inna nowelizacja tej samej ustawy, czyli ustawy - Prawo farmaceutyczne. Dlatego byłoby wskazane, ze względu na jakość procesu legislacyjnego, żeby ta nowelizacja, którą mamy dzisiaj rozpatrywać, skończyła się przed zakończeniem prac sejmowych nad dużą nowelizacją prawa farmaceutycznego.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#LonginPastusiak">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#LonginPastusiak">Pani senator Liszcz, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#TeresaLiszcz">Mam tylko jedno proste pytanie. Czy możemy otrzymać informację, jakie punkty zostaną rozpatrzone w dniu dzisiejszym, a jakie w dniu jutrzejszym i kiedy będą głosowania? Chociażby w przybliżeniu. Chciałabym wiedzieć, nawet gdyby miało to być nieprecyzyjne.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#LonginPastusiak">Jeżeli chodzi o głosowania, to oczywiście odbędą się one pod koniec posiedzenia Senatu. Jeżeli zaś chodzi o porządek obrad, to przewidujemy, że informacja rzecznika praw dziecka będzie rozpatrywana jako punkt pierwszy w dniu jutrzejszym.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#LonginPastusiak">Czy mogę uzyskać zgodę Wysokiej Izby na propozycję złożoną przez pana senatora Balickiego o przesunięcie punktu dziesiątego do punktu czwartego? Jest to punkt dotyczący zmiany ustawy o izbach aptekarskich. W tym samym czasie odbywałyby się bowiem... Chodzi po prostu o to, żeby nie było kolizji z posiedzeniem komisji sejmowej.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#LonginPastusiak">Nie ma sprzeciwu. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#LonginPastusiak">Wobec tego stwierdzam, że Senat zatwierdził porządek obrad dwudziestego pierwszego posiedzenia Senatu, wraz z tą zmianą, którą przed chwileczką przyjęliśmy.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#LonginPastusiak">O głosowaniach już mówiłem. Zostaną one przeprowadzone pod koniec posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#LonginPastusiak">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu pierwszego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o poręczeniach i gwarancjach udzielanych przez Skarb Państwa oraz niektóre osoby prawne.</u>
<u xml:id="u-5.6" who="#LonginPastusiak">Przypominam, że ustawa ta została uchwalona przez Sejm na dwudziestym piątym posiedzeniu Sejmu w dniu 4 lipca bieżącego roku, a następnego dnia została przekazana do naszej Izby. 9 lipca, zgodnie z art. 68 ust. 1 naszego regulaminu, skierowałem tę ustawę do Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz do Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych. Komisje po rozpatrzeniu ustawy przygotowały swoje sprawozdania w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-5.7" who="#LonginPastusiak">Państwo Senatorowie, tekst tej ustawy jest zawarty w druku nr 159, a sprawozdania obu komisji w drukach nr 159A i 159B.</u>
<u xml:id="u-5.8" who="#LonginPastusiak">Proszę sprawozdawcę Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, pana senatora Janusza Lorenza, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JanuszLorenz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze!</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#JanuszLorenz">Celem tej ustawy, uchwalonej przez Sejm w dniu 4 lipca 2002 r., jest umożliwienie udzielenia przez Radę Ministrów w imieniu skarbu państwa do końca roku 2002 poręczeń lub gwarancji spłaty kredytów zaciągniętych przez Agencję Rynku Rolnego na jej zadania interwencyjne oraz inne, przewidziane w ustawie o regulacji rynku skrobi ziemniaczanej oraz w ustawie o regulacji rynku mleka i przetworów mlecznych, a także przygotowanie tejże agencji do pełnienia przez nią funkcji agencji płatniczej, z wyłączeniem kosztów administracyjnych i wynagrodzeń.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#JanuszLorenz">Jako agencja płatnicza, w rozumieniu przepisów Unii Europejskiej, Agencja Rynku Rolnego będzie również zarządzała środkami SAPARD. Poręczenia i gwarancje mogą być również udzielane, jeśli objęty nimi kredyt będzie przeznaczony na spłatę kredytów zaciągniętych na finansowanie wyżej wymienionych zadań.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#JanuszLorenz">Łączny limit poręczeń i gwarancji został ustalony na poziomie 2 miliardów zł. Do wystąpienia z wnioskiem o udzielenie poręczenia lub gwarancji jest uprawniony wyłącznie kredytobiorca, czyli Agencja Rynku Rolnego. Poręczenia i gwarancje udzielane w trybie tej ustawy Agencji Rynku Rolnego są zwolnione od opłaty prowizyjnej, z zachowaniem zasady, iż są one terminowe i udzielone do wyznaczonej z góry kwoty.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#JanuszLorenz">Chciałbym państwu powiedzieć, że komisja jednogłośnie przychyliła się do propozycji zawartych w tej ustawie i prosi o jej poparcie, również ze względu na to, że żniwa są już w trakcie. Rządowi, Senatowi i Sejmowi zależy więc na tym, żeby jak najszybciej ta ustawa mogła wejść w życie.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#JanuszLorenz">Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi prosi więc o przyjęcie tej ustawy bez poprawek. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#LonginPastusiak">Dziękuję, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#LonginPastusiak">Teraz proszę sprawozdawcę Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych, pana senatora Władysława Mańkuta, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#WładysławMańkut">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Państwo Senatorowie!</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#WładysławMańkut">Pragnę przedłożyć Wysokiej Izbie sprawozdanie z posiedzenia Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych dotyczącego projektu ustawy o zmianie ustawy o poręczeniach i gwarancjach udzielanych przez Skarb Państwa oraz niektóre osoby prawne - druki sejmowe nr 602 i 637, druk senacki nr 159.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#WładysławMańkut">Projekt ustawy w przedłożeniu rządowym stwarza możliwość zabezpieczenia finansowego działania Agencji Rynku Rolnego w 2002 r. w zakresie interwencyjnego działania na rynkach określonych przez rząd. W art. 1 ust. 1 wymienia się właśnie te zadania interwencyjne Agencji Rynku Rolnego, na które mogą być udzielone poręczenia lub gwarancje spłaty kredytów zaciągniętych przez Agencję Rynku Rolnego. W pkcie 3 tego artykułu określa się wysokość kwoty, do której skarb państwa może udzielić poręczeń i gwarancji Agencji Rynku Rolnego.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#WładysławMańkut">Uchwalenie tej ustawy umożliwi pełniejsze zabezpieczenie działań Agencji Rynku Rolnego w zakresie obsługi producentów niektórych artykułów, szczególnie zboża, w związku z bardzo trudną sytuacją na rynku zbożowym, ale także produktów mlecznych i innych.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#WładysławMańkut">Zgodnie z wolą Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych wnoszę do Wysokiej Izby o przyjęcie omawianej ustawy bez poprawek.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#LonginPastusiak">Dziękuję, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#LonginPastusiak">Zgodnie z naszym regulaminem przed przystąpieniem do dyskusji możemy zadawać z miejsca krótkie pytania obu panom senatorom sprawozdawcom.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#LonginPastusiak">Chciałbym zapytać, czy ktoś z państwa senatorów pragnie skierować pytanie do sprawozdawców.</u>
<u xml:id="u-9.3" who="#LonginPastusiak">Pan senator Wielowieyski, bardzo proszę.</u>
<u xml:id="u-9.4" who="#LonginPastusiak">Tylko proszę adresować pytanie do któregoś ze sprawozdawców.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#AndrzejWielowieyski">Panie Marszałku, dziękuję za udzielenie głosu.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#AndrzejWielowieyski">Ja mam krótkie pytanie, które powtarzam, bo postawiłem je już przedstawicielowi rządu na posiedzeniu komisji. Chodzi mianowicie o sprawę dość oczywistą: trzeba wspomóc Agencję Rynku Rolnego. Jednakże przedstawiciel rządu odpowiedział mi, że w pracach nad budżetem na rok 2003 nie przewidziano potrzebnej tu sumy co najmniej 1 miliarda 700 milionów zł. Ale te pieniądze muszą być zapewnione w budżecie, ażeby można było pokryć wydatki, które chcemy w tej ustawie zatwierdzić! Sprawa jest więc bardzo groźna, dlatego że w tej sytuacji podejmowanie takich decyzji będzie sprzeczne z podstawowymi zasadami pracy parlamentarnej, bo uchwalać wydatki możemy dopiero wtedy, gdy znajdują one pokrycie w budżecie. A jak mówię, w dotychczasowych pracach budżetowych - zarówno przy deficycie czterdziestomiliardowym, jak i czterdziestotrzymiliardowym - ta suma wydatków nie była przewidziana. Co więcej, nowy wicepremier przewiduje obniżenie deficytu budżetowego. Wobec tego jest podstawowe pytanie pod adresem rządu: z jakich pieniędzy mamy pokryć ten 1 miliard 700 milionów zł?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#LonginPastusiak">Panie Senatorze, ale to jest pytanie raczej do rządu niż do senatora sprawozdawcy. Myślę, że rząd zechce się do tego ustosunkować.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#LonginPastusiak">Jeżeli jednak pan senator sprawozdawca chciałby odpowiedzieć na to pytanie, to bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#WładysławMańkut">Faktycznie, takie pytanie było formułowane na posiedzeniu komisji. Jednakże odpowiedź udzielona przez przedstawiciela Agencji Rynku Rolnego była taka: na rok bieżący przewiduje się w tej ustawie zwiększenie zakresu odpowiedzialności, zakresu gwarancji do 2 miliardów zł, zaś tworzenie budżetu na rok przyszły jeszcze trwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#LonginPastusiak">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#LonginPastusiak">Czy są dalsze pytania do panów senatorów sprawozdawców? Nie widzę chętnych.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#LonginPastusiak">Dziękuję, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#LonginPastusiak">Przypominam, że rozpatrywana ustawa jest pilnym rządowym projektem. Do reprezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych upoważniony został minister rolnictwa i rozwoju wsi.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#LonginPastusiak">Witam w naszej Izbie sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi, pana ministra Czesława Siekierskiego.</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#LonginPastusiak">Zgodnie z naszym regulaminem pytam pana ministra, czy zechciałby zabrać głos w sprawie tej ustawy. Jeżeli tak, to prosimy, Panie Ministrze, tutaj, do mównicy.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#CzesławSiekierski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#CzesławSiekierski">Tak jak przedstawili to panowie senatorowie, ustawa jest uchwalana na wniosek rządu. Wynika to z trudnej sytuacji finansowej Agencji Rynku Rolnego, z konieczności dużo większej interwencji na rynku rolnym niż ta, którą zakładaliśmy, ponadto wynika z uwarunkowań wewnętrznych i z zewnętrznych. A obecna sytuacja finansowa agencji jest wynikiem otrzymania przez nią małych środków w ramach budżetu na ten rok. Stąd też jest prośba rządu o przyzwolenie na to, aby każdorazowo, na wniosek Agencji Rynku Rolnego, rząd w imieniu skarbu państwa mógł dawać gwarancje. W każdej takiej sprawie występował będzie minister właściwy do spraw finansów publicznych, tak że to jedno upoważnienie nie będzie dotyczyło wszystkich wniosków, ale każdy wniosek będzie wnoszony przez ministra do spraw finansów publicznych i będzie oddzielnie rozpatrywany przez rząd.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#CzesławSiekierski">Odpowiadając na posiedzeniu komisji na pytanie pana senatora Wielowieyskiego, wyraziłem się może niezbyt precyzyjnie. Byłem tam z byłym już ministrem, wicepremierem, profesorem Belką. Prowadzone były rozmowy, w których zakładano też ewentualną zamianę formy zadłużenia na obligacje, bo mamy świadomość skali niezbędnej interwencji, także w roku przyszłym, zwłaszcza że to będzie ostatni rok przed wejściem do Unii Europejskiej. Były to także rozmowy dotyczące tego, jak poprawić sytuację całości finansów w państwie, tak aby ta wysoka interwencja nie miała wpływu na bieżącą sytuację, dlatego że z tytułu samego zadłużenia i podobnej skali interwencji w przyszłym roku poziom wydatków musiałby wzrosnąć o mniej więcej 4 miliardy zł, co jest bardzo poważną kwotą przy przyjętych założeniach budżetu, czyli inflacja plus 1%. Tak więc rozważaliśmy, w jaki sposób finansować tę interwencję na rynku rolnym.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#CzesławSiekierski">Także teraz toczą się w tej sprawie rozmowy na szczeblu rządowym. Między innymi wczoraj odbyła się rozmowa wicepremiera Kalinowskiego z wicepremierem Belką, bo w wyniku objęcia funkcji ministra finansów przez profesora Kołodkę mamy nową sytuację, także w zakresie finansów i budżetu.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#CzesławSiekierski">To najogólniej tyle. Jeśli są jakieś szczegółowe pytania, to jestem w stanie udzielić na nie odpowiedzi. Obecny jest tu także wiceprezes Agencji Rynku Rolnego, obaj więc możemy się odnieść do pytań państwa senatorów, oczywiście w takim zakresie, w jakim będziemy w stanie odpowiedzieć na postawione kwestie.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#LonginPastusiak">Dziękuję, Panie Ministrze.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#LonginPastusiak">Proszę o pozostanie jeszcze chwilkę przy mównicy, bo teraz przechodzimy do krótkich, trwających nie dłużej niż minutę pytań do pana ministra, zadawanych z miejsca przez państwa senatorów.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#LonginPastusiak">Czy ktoś z państwa senatorów zgłasza się do zadania pytania?</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#LonginPastusiak">Pan senator Janowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#MieczysławJanowski">Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#MieczysławJanowski">Panie Ministrze, mam trzy pytania. Pierwsze dotyczy zapisu wprowadzonego w art. 42a, w pierwszym zdaniu: do dnia 31 grudnia 2002 r. Czy ta data jest wybrana w sposób właściwy? Czy sądzicie państwo, że po 31 grudnia takich potrzeb już nie będzie? Być może jednak warto by było popatrzeć na to w troszkę większej perspektywie.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#MieczysławJanowski">Mówię o tym, zwłaszcza że - i to jest druga kwestia - w art. 2 stwierdza się, iż to rozwiązanie ma dotyczyć również kredytów zaciągniętych przed dniem wejścia w życie tej ustawy. A więc chodzi tu o bardzo duży przedział czasowy. Czy jest to zatem właściwe uregulowanie, jeśli idzie o daty?</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#MieczysławJanowski">I trzecie pytanie. Mowa jest tutaj o kwocie, która ma nie przekroczyć 2 miliardów zł. W którym budżecie ta kwota będzie uwzględniona? Idę więc tutaj za myślą pana senatora Wielowieyskiego. W tegorocznym budżecie? Jeśli tak, to w jakiej części? Czy też w budżecie przyszłorocznym? A jeśli tak, to w jakiej części? Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#LonginPastusiak">Bardzo proszę, Panie Ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#CzesławSiekierski">Do 31 grudnia - taki był wniosek ministra finansów - będą mogły być zaciągane kredyty i udzielane poręczenia przez rząd dla Agencji Rynku Rolnego. Uważamy, że trudno tu wchodzić w kolejny rok budżetowy, zwłaszcza że zasady finansowania mają być już ustalone w kolejnym budżecie. Oczywiście może mieć miejsce taka sytuacja, że kredyt będzie zaciągnięty do 31 grudnia, ale będzie pobierany jeszcze w roku kolejnym. W zależności od sytuacji, jaka będzie na rynku, także takie zabezpieczenie na pewno będzie chciał resort rolnictwa wraz z agencją zrobić.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#CzesławSiekierski">Dlaczego ustawa dotyczy też kredytów udzielonych przed dniem wejścia ustawy w życie? Otóż w zeszłym roku zadłużenie agencji wynosiło ponad 740 milionów zł, w wyniku ostatniej nowelizacji budżetu spłacono 270 milionów zł. Z długiem w granicach 440 milionów zł agencja weszła w rok bieżący. Po prostu niektóre długi muszą być spłacone, a teraz możemy wziąć kredyt na lepszych warunkach, w związku z tym pojawił się ten zapis. Chodzi więc o to, by móc spłacić te stare długi agencji. To zadłużenie przejdzie oczywiście na rok przyszły, ale to nie znaczy, że...</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#CzesławSiekierski">My w tej chwili nie wiemy, jaka będzie sytuacja na rynkach światowych. Do tego ten wydatek w sumie nie jest kosztem. Agencja stosuje przecież różne formy interwencji: dokonuje zakupu, stosuje dopłaty do zakupionego zboża, stosuje dopłaty choćby do przechowywanych produktów mlecznych. Taka dopłata do mleka, dopłata do zboża jest oczywiście kosztem, ale sam zakup kosztem nie jest. Jest to wydatek, ale przecież część tych środków odzyskamy. Powtarzam: część środków odzyskamy. Średni odzysk jest w granicach 60%, choć bywa, że raz otrzymuje się mniej, a raz więcej - jest to uzależnione głównie od sytuacji na rynkach światowych, bo to one kształtują ceny. I to także jest cena zbycia tych zapasów interwencyjnych, które ma Agencja Rynku Rolnego. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#LonginPastusiak">Dziękuję, Panie Ministrze.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#LonginPastusiak">Czy są jeszcze pytania?</u>
<u xml:id="u-19.2" who="#LonginPastusiak">Pani senator Ferenc...</u>
<u xml:id="u-19.3" who="#komentarz">(Senator Mieczysław Janowski: Ale ja nie otrzymałem odpowiedzi.)</u>
<u xml:id="u-19.4" who="#LonginPastusiak">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#MieczysławJanowski">Nie otrzymałem od pana ministra odpowiedzi na trzecie pytanie. Chodziło o tę kwotę 2 miliardów. Jak ona będzie rozłożona? Czy znajdzie się w budżecie na ten rok, czy na przyszły? Jak to państwo widzicie?</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#CzesławSiekierski">Panie Senatorze, ona będzie już w tym roku. Będzie to kredyt Agencji Rynku Rolnego, który agencja zaciągnie po otrzymaniu poręczenia skarbu państwa, udzielonego przez rząd na mocy tej ustawy. Nie wiemy jeszcze, czy zaciągniemy ten kredyt w wysokości 2 miliardów, czy półtora miliarda. Oczywiście założyliśmy tu takie warunki maksymalne, wynikające z sytuacji. Na przykład rośnie nam produkcja mleka, a jednocześnie ceny mleka w proszku spadły prawie o tysiąc dolarów - z 2 tysięcy do 1 tysiąca dolarów za tonę. To ma wpływ także na sytuację na naszym rynku. W związku z tym nie wiemy, jaka będzie skala interwencji. Inny przykład: jest przewidziana interwencja na rynku wieprzowiny, są przewidziane określone środki na tę interwencję, ale ceny idą już troszeczkę w górę, a więc od razu, natychmiast, zapotrzebowanie na interwencję okazuje się mniejsze.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#CzesławSiekierski">Chcę Wysoki Senat poinformować, podać informację, że poszczególne komitety zarządzające rynkami w Unii Europejskiej zbierają się raz na tydzień. Tam interwencja podejmowana jest, jeśli jest taka potrzeba, po tygodniu, a nawet w krótszym czasie, bo jeśli sytuacja jest wyjątkowo trudna, to oni mogą się zbierać nawet częściej. I w tej sytuacji jest nawet pewien zarzut ze strony Komitetu Rady Ministrów, że my czasami wchodzimy z odpowiednimi pilnymi projektami zbyt późno. Tak więc to wynika także z sytuacji zewnętrznej. Oczywiście w tym wypadku...</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#CzesławSiekierski">I tu chcę przeprosić Wysoki Senat za to, że ta ustawa ma charakter pilny, bo rzeczywiście powinniśmy byli wcześniej wystąpić z projektem ustawy upoważniającej rząd do udzielania gwarancji kredytom Agencji Rynku Rolnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#LonginPastusiak">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#LonginPastusiak">Pani senator Ferenc.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#GenowefaFerenc">Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#GenowefaFerenc">Panie Ministrze, ja chciałabym zadać pytanie związane z tą nowelizacją i jednocześnie ze stosowaniem przez Agencję Rynku Rolnego ustawy o zamówieniach publicznych. Czy rząd zamierza wyegzekwować od Agencji Rynku Rolnego stosowanie ustawy o zamówieniach publicznych? Bo to w znaczny sposób ograniczyłoby wydatki agencji i jednocześnie obniżyło koszty prowadzenia przez nią działalności. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#LonginPastusiak">Bardzo proszę, Panie Ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#CzesławSiekierski">Pani Senator, jest to częściowo nawiązanie do pytania, które pani senator zadała na posiedzeniu komisji. My przesłaliśmy pani senator pisemną odpowiedź, podając to do wiadomości pana przewodniczącego komisji i do wiadomości senatora sprawozdawcy. Jeśli ta odpowiedź nie dotarła, to bardzo przepraszamy. Ale, jak mówię, pisemne informacje dotyczące tego pytania przesłaliśmy pani senator i podaliśmy to do wiadomości przewodniczącego komisji i senatora sprawozdawcy komisji. Mamy przy sobie egzemplarz tego pisma, a więc w tej chwili to przekażemy, jeśli pani senator jeszcze nie otrzymała tej odpowiedzi.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#CzesławSiekierski">Jednocześnie chcę powiedzieć, że procedury przetargowe prowadzone przez agencję wynikają z rozwiązań przyjętych w statucie i w tym zakresie są uzgodnione z Urzędem Zamówień Publicznych. Wynika to z tego, że muszą tu być trochę inne terminy, inne zasady. Ale chcę podkreślić, że te sprawy są uzgodnione z Urzędem Zamówień Publicznych. To odejście wynika właśnie ze specyfiki sektora rolnego, właściwie z potrzeby wchodzenia czasami z przetargiem w ciągu tygodnia. Jeśli chodzi choćby o sprzedaż zboża, bo to musi tu być przetarg. Zresztą w wypadku jakiegokolwiek innego towaru, w wypadku wyboru firmy, która ma ten towar skupować itd., wszystko musi być ustalane w drodze przetargu. Tak więc ta zasada jest przestrzegana i taką informację zawarliśmy w piśmie, które przesłaliśmy pani senator i którego kopię przekazuję w tej chwili.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#LonginPastusiak">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#LonginPastusiak">Pan senator Bartos.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#TadeuszBartos">Panie Ministrze, czy te środki pozwolą na rozładowanie zapasów mleczarń, zapasów mleka w proszku, masła? I czy to nie wpłynie dodatkowo na poprawę produkcji i rentowności producentów mleka? Jaki to będzie mieć wpływ bezpośrednio na mleczarnie? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#CzesławSiekierski">Panie Marszałku! Panie Senatorze! Szanowni Państwo!</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#CzesławSiekierski">Zasady interwencji na rynku mleka wynikają z rozwiązań ustawowych, ale także z planu interwencyjnego agencji oraz z działań podejmowanych w ramach tak zwanego pktu 4a, czyli są wynikiem realizacji zadań uznanych przez rząd za istotne dla polityki rolnej. Między innymi w wyniku wczorajszych decyzji rządu zmieniliśmy pewne zasady interwencji na rynku mleka, jako że został zakończony przetarg na eksport mleka w proszku w wielkości 37 tysięcy t. Taka wielkość eksportu, z zastosowaniem dopłat, wynika z zapisów WTO, Światowej Organizacji Handlu, a więc tyle tego mleka z dopłatami możemy wyeksportować.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#CzesławSiekierski">W planach agencji był też zakup 10 tysięcy t mleka do magazynów agencji, ale na wniosek środowiska mleczarskiego zmieniliśmy tę formę interwencji z zakupu na dopłaty. I właśnie między innymi wczoraj została podjęta decyzja o dopłacie 1 zł do 1 kg mleka w proszku dla łącznej wielkości 40 tysięcy t. A więc spółdzielnie będą otrzymywać tę dopłatę 1 zł do 1 kg mleka - i od tego momentu nie będzie nas już interesować, jaka jest forma zbytu i za ile. Jest to dopłata do produkcji i, tak jak powiedziałem, wynika ona z faktu, że cena tego mleka na rynkach światowych zmalała z 2 tysięcy do 1 tysiąca dolarów za 1 t. W tych mniej więcej granicach kształtują się ceny. Tak więc jest interwencja na rynku mleka w proszku - będziemy mogli do kolejnych 40 tysięcy t mleka stosować dopłaty dla spółdzielni za przechowywanie i magazynowanie tego mleka.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#CzesławSiekierski">Jest także interwencja, dopłata za przechowywanie masła. To są te interwencje, które wynikają z rozwiązań ustawowych. Plan interwencji został przychylnie przyjęty przez środowisko mleczarskie. To pewnie wzbudzi państwa zdziwienie, bo wczoraj miał miejsce protest mleczarzy. Ale ten wczorajszy protest dotyczył czegoś innego, to znaczy formy, sposobu przeprowadzenia przetargu, który w sumie został przeprowadzony zgodnie ze wszystkimi wymogami. Dla niektórych mógł być niesprawiedliwy, ale to wynikało z propozycji cenowych złożonych przez firmy, które chcą wyeksportować mleko w proszku. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#LonginPastusiak">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#LonginPastusiak">Chciałbym zapytać, czy jeszcze ktoś z państwa senatorów chciałby zadać pytanie panu ministrowi. Jeżeli nie, to dziękuję bardzo...</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#komentarz">(Sekretarz Stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Czesław Siekierski: Jedno zdanie, jeśli można.)</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#LonginPastusiak">Tak, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#CzesławSiekierski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#CzesławSiekierski">Poziom interwencji jest bardzo wysoki, nie było takiej interwencji w ostatnich latach. To jest duży wydatek dla budżetu. Mamy nową sytuację, która jest, jak mówiłem, wynikiem uwarunkowań zewnętrznych: jest ogromna nadprodukcja, ceny na rynkach światowych idą w dół. Stąd taka determinacja rządu, aby stabilizować rynek, dlatego że sytuacja, jeśli chodzi o opłacalność, dochodowość, rzeczywiście jest wyjątkowo trudna. Opłacalność jest niska, co wpływa na dochodowość i na sytuację w rolnictwie. Wiemy, że ten rok jest przedostatni przed wejściem do Unii. Procesy restrukturyzacyjne są bardzo kosztowne. Dlatego tak ważne jest to, aby poprawiać także sytuację dochodową, tę trudną sytuację dochodową, jaka jest w tej chwili w rolnictwie, aby to zmienić - i temu ma w jakiejś części służyć także program interwencji, który dla budżetu jest ogromnym wydatkiem. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#LonginPastusiak">Dziękuję panu ministrowi za udzielone odpowiedzi.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#LonginPastusiak">Przechodzimy do dyskusji.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#LonginPastusiak">Otwieram dyskusję i przypominam o konieczności zapisywania się u pani senator, która prowadzi listę mówców, a także o obowiązku składania podpisanych wniosków o charakterze legislacyjnym do marszałka Senatu. Wnioski te muszą być złożone na piśmie do czasu zamknięcia dyskusji, tak aby połączone komisje mogły je rozpatrzyć.</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#LonginPastusiak">Proszę o zabranie głosu pana senatora Henryka Stokłosę.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#HenrykStokłosa">Panie Marszałku! Państwo Senatorowie!</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#HenrykStokłosa">Jako producent rolny i senator reprezentujący w Wysokiej Izbie region rolniczy chcę na wstępie przekazać słowa uznania tym wszystkim, którzy przyczynili się do powstania tej ustawy i dążą do przeprowadzenia jej przez parlament w trybie pilnym. Sprawa jest bowiem niezwykle ważna ze względu na żniwa, które rozpoczęły się już w niektórych rejonach kraju. Bez tej ustawy praktycznie nie funkcjonowałby skup zbóż. Ustawa powinna także nieco uspokoić bardzo niedobre ostatnio nastroje na polskiej wsi.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#HenrykStokłosa">Celem tej ustawy jest - przypomnę - umożliwienie udzielenia przez skarb państwa poręczeń lub gwarancji na kredyty zaciągane przez Agencję Rynku Rolnego w roku 2002, niezbędne na realizację programu interwencji na rynkach rolnych w roku bieżącym. Środki budżetowe przeznaczone dla Agencji Rynku Rolnego w roku 2002 nie zaspokajają niezbędnych potrzeb wobec zwiększonego zakresu interwencji na rynkach rolnych w roku bieżącym.</u>
<u xml:id="u-32.3" who="#HenrykStokłosa">Sytuacja finansowa agencji w 2002 r. z uwagi na zobowiązania kredytowe z roku 2001 jest trudna i zdaniem banków nie gwarantuje możliwości spłaty nowych kredytów bankowych. W związku z tym projekt ustawy umożliwia Radzie Ministrów do końca bieżącego roku, na wniosek ministra właściwego do spraw finansów publicznych, udzielenie w imieniu skarbu państwa poręczeń lub gwarancji spłaty części lub całości kredytów bankowych zaciąganych przez Agencję Rynku Rolnego. Niezbędnym warunkiem tych gwarancji i poręczeń jest przeznaczenie kredytów na finansowanie zadań agencji związanych, po pierwsze, z interwencją na rynkach krajowych pszenicy, żyta, mięsa wołowego, mięsa wieprzowego, mleka, przetworów mlecznych, skrobi, tytoniu; po drugie, z realizacją postanowień ustawy z 11 stycznia 2001 r. o regulacji rynku skrobi ziemniaczanej oraz ustawy z 6 września 2001 r. o regulacji rynku mleka i przetworów mlecznych; po trzecie, z przygotowaniem do pełnienia funkcji agencji płatniczej, z wyłączeniem kosztów administracyjnych i wynagrodzeń.</u>
<u xml:id="u-32.4" who="#HenrykStokłosa">W czasie prac nad tą ustawą wątpliwości wzbudziła konieczność realizacji zadań związanych z przygotowaniem Agencji Rynku Rolnego do pełnienia funkcji płatniczej z kredytu bankowego. W pełni podzielam tę wątpliwość. Jest to bowiem dość kuriozalne rozwiązanie, aby z pożyczonych środków gwarantowanych przez państwo przygotowywać organ rządowy - bo Agencja Rynku Rolnego jest takim organem - do akcesji i pełnienia funkcji agencji płatniczej. Mam też obawy, czy zastosowanie takiego mechanizmu, to znaczy zapewnienie agencji pieniędzy poprzez gwarancje, nie spowoduje, że to przygotowanie będzie dużo droższe niż w sytuacji, gdy przeznaczyłoby się na to bardzo określoną kwotę ze środków budżetowych i te środki byłyby dokładnie rozliczane, tak jak każde środki z budżetu.</u>
<u xml:id="u-32.5" who="#HenrykStokłosa">Mimo tych wątpliwości nie będę wnosił o skreślenie pktu 3 ustawy, mam bowiem nadzieję, że kierownictwo agencji racjonalnie wykorzysta przyznane mu gwarancje. Rozumiem również, jak ważna z punktu widzenia naszego przystąpienia do Unii jest konieczność realizacji zadań w zakresie przygotowania programu informatycznego niezbędnego do uzyskania akredytacji agencji płatniczej. Uwzględniając determinację, z jaką dążymy do uzyskania dopłat bezpośrednich dla rolników, nie możemy jednocześnie stworzyć sytuacji, że nie będziemy przygotowani do ich wykorzystania.</u>
<u xml:id="u-32.6" who="#HenrykStokłosa">Panie i Panowie, chwaląc tryb pilny, w jakim przygotowano i przeprowadzono ustawę przez parlament, nie mogę oprzeć się temu, by zadać nieco złośliwe pytanie: czy pół roku temu albo siedem miesięcy temu nie było wiadomo, jaka jest sytuacja na rynku, nie było wiadomo, jak wypełnione są spichlerze, i nie było wiadomo, że za kilka miesięcy będą żniwa i trzeba będzie być do nich przygotowanym? Myślę, że było wiadomo. Sądzę, że można było to przewidzieć i należało podjąć pewne działania dużo wcześniej. Rząd był do tego zobowiązany, więc chyba nieco zaspał. Dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#LonginPastusiak">Dziękuję panu senatorowi i bardzo proszę pana senatora Andrzeja Wielowieyskiego o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#AndrzejWielowieyski">Panie Marszałku! Wysoki Senacie!</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#AndrzejWielowieyski">Myślę, że jesteśmy w bardzo trudnej sytuacji, dlatego że potrzeby rynku rolnego są dość oczywiste. Przypadkiem uczestniczyłem wczoraj w manifestacji mleczarzy i innych, przysłuchiwałem się argumentom ludzi z tych sektorów. Te argumenty są zrozumiałe. Przedstawiony przed chwilą przez mojego przedmówcę zarzut dotyczący późnego zajęcia się tą sprawą - bo sprawa była przecież dość oczywista już wiele miesięcy temu - to poważny zarzut.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#AndrzejWielowieyski">Ale my jesteśmy przede wszystkim gospodarzami środków publicznych. I w tym zakresie robimy jakiś błąd. Godzimy się na propozycję rządową - bo rząd jest za to odpowiedzialny, to on złożył, i to w trybie pilnym, tę propozycję - w sytuacji, kiedy sprawa nie została uzgodniona w rządzie. Ja nie wiem, jak to było, zresztą do dzisiaj nie wiemy, dlaczego ustąpił wicepremier Belka, ale logicznie to bardzo ładnie pasuje. A może właśnie projekt ustawy o poręczeniach był jedną z przyczyn ustąpienia wicepremiera, który się na coś nie zgodził? Bo jedno jest faktem: rząd przedstawił parlamentowi projekt ustawy zakładający zwiększenie wydatków o 1 miliard 700 milionów zł - nie o całą sumę 2 miliardów zł, bo oczywiście część się zwróci, ale miliard kilkaset tysięcy zostaje - a zgody Ministerstwa Finansów nie było i miejsca w budżecie nie ma.</u>
<u xml:id="u-34.3" who="#AndrzejWielowieyski">Co to oznacza, Wysoka Izbo? Oznacza to po prostu, że albo w ogóle nie sprawdzono, skąd wziąć na to pieniądze, i byłoby to bardzo niedobre, albo sprawdzono to i nie znaleziono tych pieniędzy. Przypominam, jak ciężko podczas prac nad budżetem uzgadniamy liczbę dotyczącą różnego rodzaju zasileń dla rolnictwa, jak to się poprzez lata zmieniało, ewoluowało, ile było przy tym szarpaniny. Oczywiście nie tylko ta sprawa będzie na wokandzie, jeśli chodzi o rolnictwo. To jest bardzo trudny i ciężki proces. Nie załatwiono tego. I co się będzie działo? Albo zabierzemy jakieś inne pieniądze rolnicze, albo zabierzemy edukacji, albo obronie, albo środowisku - trzeba będzie komuś zabrać, jeżeli się zakłada, że deficyt ma nie być zwiększony, tylko obniżony.</u>
<u xml:id="u-34.4" who="#AndrzejWielowieyski">Tak wygląda w tej chwili sytuacja, w której my mamy podjąć tę decyzję. Mamy ją podjąć, żeby uspokoić ludzi, bo rzeczywiście gospodarować trzeba i te pieniądze powinny się znaleźć, a Narodowy Bank Polski odmówił zgody na obniżenie rezerw, na zmniejszenie kosztów, i trzeba wyłożyć więcej pieniędzy.</u>
<u xml:id="u-34.5" who="#AndrzejWielowieyski">Tak więc podkreślam: dzieje się bardzo źle. W związku z tym ja osobiście sądzę, że nie powinniśmy podejmować tej decyzji. Początkowo, licząc na to, że rząd przedłoży nam dodatkowe wyjaśnienia, ja się wstrzymywałem od głosu, bo rozumiem ciężką sytuację na rynku rolnym. Ale taki tryb załatwiania poważnych wydatków jest naprawdę nie do przyjęcia, to nie jest 50 milionów zł czy 100 milionów zł, to są prawie 2 miliardy zł, czyli suma olbrzymia, bardzo duża. Podejmowanie decyzji o tej sumie w sytuacji nieuzgodnienia tego z rządem i rozpaczliwego szamotania się z deficytem budżetowym jest po prostu czystą lekkomyślnością i w gruncie rzeczy wprowadzaniem w błąd opinii publicznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#LonginPastusiak">Dziękuję panu senatorowi.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#LonginPastusiak">Chciałbym zapytać, czy ktoś z państwa senatorów chciałby jeszcze zabrać głos w dyskusji. Nie widzę chętnych. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#LonginPastusiak">Informuję, że lista mówców w dyskusji została wyczerpana i zgodnie z regulaminem naszej Izby zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#LonginPastusiak">Chciałbym zapytać pana ministra, czy chciałby się ustosunkować do głosów w dyskusji.</u>
<u xml:id="u-35.4" who="#LonginPastusiak">Bardzo proszę, Panie Ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#CzesławSiekierski">Panie Marszałku! Wysoki Senacie!</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#CzesławSiekierski">Długo trwały uzgodnienia z Ministerstwem Finansów i na posiedzeniu Rady Ministrów pan premier Belka jako pierwszy wystąpił z wnioskiem o poparcie tej propozycji, jaką złożył w tym zakresie resort rolnictwa. Było to bardzo dokładnie analizowane w Ministerstwie Finansów, spędziliśmy wiele godzin na dyskusji, tak więc to było uzgodnione i było to stanowisko rządu.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#CzesławSiekierski">Jednocześnie chcę poinformować Wysoką Izbę, że na etapie tworzenia budżetu, ale także już wcześniej, na etapie powstawania koalicji, rządu, znaliśmy tę sytuację i zakładaliśmy, że będzie potrzeba zwiększenia zadłużenia agencji. Wtedy nie mówiliśmy o takiej kwocie, padały kwoty 1 miliarda 200 milionów zł, 1 miliarda 500 milionów zł, Panie Senatorze, wynikające z analizy dokonanej na tle tego, co się działo na rynkach światowych. Te zmiany, które tu się dokonały, wpłynęły na wzrost tej kwoty, choć w mojej ocenie nie zostanie ona w pełni wykorzystana. Trudno było te pieniądze znaleźć w budżecie zeszłego roku, choć rząd był świadom tych spraw, tych zagrożeń, rozmawialiśmy o tym wtedy, tak więc to nie jest zaskoczenie. Oczywiście w pokorą przyjmuję zgłoszone uwagi, że ta ustawa zbyt późno trafiła do Wysokiej Izby, ale miały na to wpływ między innymi te długie uzgodnienia między nami a resortem finansów, były także konsultacje ze związkami zawodowymi rolników co do poziomu interwencji, planu interwencji. To jest trudny obszar, wrażliwy, tak jak mówiłem, czasami trzeba reagować wręcz z tygodnia na tydzień. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#LonginPastusiak">Dziękuję panu ministrowi Siekierskiemu.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#LonginPastusiak">Informuję, że głosowanie w sprawie ustawy o zmianie ustawy o poręczeniach i gwarancjach udzielanych przez Skarb Państwa oraz niektóre osoby prawne zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#LonginPastusiak">Przystępujemy zatem do rozpatrzenia punktu drugiego porządku obrad naszej Izby: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o pomocy państwa w spłacie niektórych kredytów mieszkaniowych, refundacji bankom wypłaconych premii gwarancyjnych oraz o zmianie niektórych ustaw.</u>
<u xml:id="u-37.3" who="#LonginPastusiak">Ustawa ta została uchwalona przez Sejm 5 lipca bieżącego roku i tego samego dnia została przekazana naszej Izbie, a 9 lipca, zgodnie z regulaminem, skierowałem tę ustawę do Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury. Komisja po rozpatrzeniu ustawy przygotowała swoje sprawozdanie.</u>
<u xml:id="u-37.4" who="#LonginPastusiak">Tekst ustawy zawarty jest w druku nr 164, a sprawozdanie komisji w druku nr 164A.</u>
<u xml:id="u-37.5" who="#LonginPastusiak">Proszę sprawozdawcę Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury, pana senatora Krzysztofa Szydłowskiego, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji.</u>
<u xml:id="u-37.6" who="#LonginPastusiak">Bardzo proszę, Panie Senatorze.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#KrzysztofSzydłowski">Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#KrzysztofSzydłowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#KrzysztofSzydłowski">Mam zaszczyt zapoznać Wysoki Senat z wynikiem prac Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury na posiedzeniu w dniu 10 lipca, dotyczącym rozpatrzenia ustawy o zmianie ustawy o pomocy państwa w spłacie niektórych kredytów mieszkaniowych, refundacji bankom wypłaconych premii gwarancyjnych oraz o zmianie niektórych ustaw.</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#KrzysztofSzydłowski">Chcę państwu zwrócić uwagę na to, że ta materia jest niezwykle ważna społecznie, gdyż dotyczy około dwóch milionów obywateli polskich. Konieczność nowelizacji ustawy jest wynikiem orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z 13 listopada ubiegłego roku, w którym trybunał stwierdził niezgodność z konstytucją delegacji ustawowej dla Rady Ministrów dotyczącej ustalenia katalogu, według którego można było realizować premie gwarancyjne z książeczek mieszkaniowych. Ten katalog decyzją Rady Ministrów został zawężony ze względu na sytuację budżetową.</u>
<u xml:id="u-38.4" who="#KrzysztofSzydłowski">Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że nie można dawać tak szerokiej delegacji Radzie Ministrów. Trybunał odroczył wejście w życie orzeczenia o niekonstytucyjności art. 3 ust. 5 nowelizowanej ustawy do 12 sierpnia bieżącego roku. Z tym dniem w przypadku braku nowelizacji instytucja premii gwarancyjnej pozostałaby bez jakiegokolwiek unormowania prawnego, co w praktyce oznaczałoby wstrzymanie wypłat premii.</u>
<u xml:id="u-38.5" who="#KrzysztofSzydłowski">Rząd wybrał wariant uregulowania problemu w sposób całościowy w ustawie, czyli bez delegowania tego na Radę Ministrów, dlatego ustawa zawiera załączniki, w których jest pokazane, jak należy wyliczać premie gwarancyjne.</u>
<u xml:id="u-38.6" who="#KrzysztofSzydłowski">Przy tej okazji rząd postanowił dokonać kilku zmian rozszerzających możliwości wykorzystania premii gwarancyjnej i zmian natury technicznej, upraszczających pewne rozwiązania.</u>
<u xml:id="u-38.7" who="#KrzysztofSzydłowski">Co nowego wnosi ta nowelizacja? Poszerzony został katalog celów inwestycyjnych uprawniających do uzyskania premii gwarancyjnej, przywrócono prawo do tego, aby premię gwarancyjną można było otrzymać w związku z uzyskaniem przez właściciela książeczki spółdzielczego prawa do lokalu mieszkalnego. Zmierzamy tutaj do tego, aby premię gwarancyjną można było wykorzystać do zamiany prawa spółdzielczego lokatorskiego na prawo własnościowe. To byłaby ta pierwsza zmiana.</u>
<u xml:id="u-38.8" who="#KrzysztofSzydłowski">Druga zmiana to możliwość uzyskania premii gwarancyjnej w związku z nabyciem przez właściciela książeczki mieszkaniowej własności domu lub lokalu mieszkalnego, które aktualnie zajmuje, w przypadku gdy jest to budynek zakładowy lub komunalny.</u>
<u xml:id="u-38.9" who="#KrzysztofSzydłowski">Trzeci element to wprowadzenie możliwości uzupełniania dokumentacji załączonej do wniosku o likwidację książeczki i wypłatę premii. Chodzi tutaj o to, aby bank wyznaczył dodatkowy termin na uzupełnienie przez właściciela wymaganej dokumentacji bez utraty prawa do premii. Chciałbym zwrócić uwagę na to, że czasami bardzo trudno uzyskać tę dokumentację, więc chodzi tutaj o danie szansy jej uzupełnienia.</u>
<u xml:id="u-38.10" who="#KrzysztofSzydłowski">Czwarta zmiana zawarta w nowelizacji to danie możliwości wykorzystania premii gwarancyjnej w dwóch aspektach działalności towarzystw budownictwa społecznego.</u>
<u xml:id="u-38.11" who="#KrzysztofSzydłowski">Pierwszy przypadek wiąże się z tym, aby była możliwość uzyskania premii w przypadku przekształcenia jej w kaucję gwarancyjną, którą tebeesy pobierają. I to już dotyczyłoby najemcy tego lokalu w tebeesie. Jeżeli ma książeczkę, to mógłby w całości lub częściowo pokryć nią kaucję gwarancyjną.</u>
<u xml:id="u-38.12" who="#KrzysztofSzydłowski">Drugi przypadek jest taki: właściciel książeczki mieszkaniowej chciałby wkład z tej książeczki i premię gwarancyjną z niej wynikającą przeznaczyć na tak zwaną partycypację. Towarzystwa budownictwa społecznego przyjmują taką partycypację od osób, które w nim nie mieszkają, ale na podstawie tego, że wpłacają partycypację wynoszącą do 30% wysokości wartości mieszkania, mają prawo wskazywać lokatora, czyli po prostu najemcę. Mogłaby być taka sytuacja, że na przykład rodzice mają niezlikwidowaną książeczkę mieszkaniową z prawem do premii, uznają, że swoje potrzeby zaspokoili, i chcą zaspokoić potrzeby dzieci właśnie w TBS. Wówczas przeznaczają tę książeczkę na partycypację i w takim przypadku również mają prawo do skorzystania z premii gwarancyjnej, co ta książeczka umożliwia.</u>
<u xml:id="u-38.13" who="#KrzysztofSzydłowski">Piąty przypadek, kolejna sprawa to zwiększenie możliwości szybszego uzyskania premii gwarancyjnej, a więc obniżenie nakładów z 60% wartości kosztorysowej inwestycji do 50%. Dotyczy to działalności developerów. Daje to po prostu możliwość szybszej likwidacji książeczki.</u>
<u xml:id="u-38.14" who="#KrzysztofSzydłowski">Szósty przypadek - nowelizacja modyfikuje zasady zwrotu premii gwarancyjnej. Czasami po prostu jest tak, że posiadacz książeczki dostał premię gwarancyjną, ale wycofuje się z zakupu mieszkania. Do dzisiaj było tak, że te pieniądze były zwracane do budżetu państwa. Nowelizacja daje możliwość powtórnego skorzystania z premii. A więc premia ta byłaby zwracana na przykład przez developera bezpośrednio do banku, który tej premii udzielał. Ta premia nie przepadałaby, lecz byłaby możliwość, aby posiadacz książeczki powtórnie z niej skorzystał, jeżeli w przeciągu sześciu miesięcy zdecydowałby się na wybór innego obiektu.</u>
<u xml:id="u-38.15" who="#KrzysztofSzydłowski">Siódma sprawa to właściwie pakiet dwóch istotnych spraw. Chodzi o zasady ustalania kwartalnej wysokości wskaźnika przeliczeniowego, który jest podstawą przy wyliczaniu wysokości premii. Dotychczas była to dosyć skomplikowana droga. Na podstawie wskaźnika publikowanego przez prezesa GUS prezes urzędu mieszkalnictwa z ministrem finansów ustalali wskaźnik. Taki sposób bardzo wyraźnie komplikuje proces naliczania premii. Nowelizacja po prostu upraszcza tę procedurę. Premia byłaby wyliczana na podstawie wskaźnika publikowanego przez prezesa GUS. Ponadto w nowelizacji proponuje się, aby przy obliczaniu premii przyjąć ostatnio ogłoszoną, oczywiście w stosunku do daty złożenia wniosku, wartość wskaźnika cen 1 m2. Teraz sytuacja jest trochę skomplikowana, przyjmowano bowiem wskaźnik z poprzedniego kwartału, a później bank wyliczał premię. Nowelizacja to upraszcza: dzień złożenia wniosku jest tym dniem, w którym liczymy ostateczną wartość premii, a jako podstawę bierzemy ostatnio ogłoszony wskaźnik.</u>
<u xml:id="u-38.16" who="#KrzysztofSzydłowski">Ósma kwestia. W nowelizacji proponuje się wydłużenie o trzy lata, czyli do końca 2005 r., okresu, w którym obowiązują preferencyjne rozwiązania związane z przedterminową spłatą zadłużenia kredytowego objętego pomocą państwa.</u>
<u xml:id="u-38.17" who="#KrzysztofSzydłowski">Dziewiąta sprawa, właściwie ostatnia, to wydłużenie okresu zawieszenia spłaty kredytu w związku z pogorszeniem się sytuacji finansowej kredytobiorcy. Dzisiaj szczególnie wielu ludzi jest w ciężkiej sytuacji finansowej. Obecnie są to cztery kwartały. Postulaty banków analizujących sytuację swoich dłużników sprowadzają się do tego, żeby po prostu wydłużyć ten okres do ośmiu kwartałów. Stąd na wniosek banków proponuje się, aby wydłużyć ten okres z czterech do ośmiu kwartałów i dać ludziom możliwość dalszego spłacania kredytu. W nowelizacji z dwunastu do szesnastu kwartałów wydłuża się dopuszczalny okres przerw w spłatach kredytu z tytułu całkowitego lub częściowego zawieszenia tych spłat.</u>
<u xml:id="u-38.18" who="#KrzysztofSzydłowski">Wysoka Izbo! Po zapoznaniu się z przedstawionymi przez rząd celami wprowadzenia nowych regulacji oraz zakresem przedmiotowych zmian proponowanych w nowelizacji komisja proponuje wprowadzenie do projektu ustawy poprawek, które zawiera sprawozdanie komisji.</u>
<u xml:id="u-38.19" who="#KrzysztofSzydłowski">Jeśli chodzi o proponowane przez komisję poprawki, to pierwsza dotyczy po prostu błędnego odesłania w art. 1 pkt 5, w art. 3a ust. 5 pkt 2. W tym przepisie zawarte jest odesłanie do art. 3 ust. 4 jako przepisu mającego wskazać dokumenty, jakie właściciel książeczki mieszkaniowej ma złożyć razem z wnioskiem o ponowną wypłatę premii gwarancyjnej. O takich dokumentach mówi się w ust. 5 art. 3, a nie w ust. 4. Wynika to z tego, iż dotychczasowy ust. 4 został podzielony na dwa ustępy, a nie zostało zmienione odesłanie z projektu rządowego.</u>
<u xml:id="u-38.20" who="#KrzysztofSzydłowski">Druga poprawka dotyczy zbędnych wyrazów w art. 1 pkt 5, w art. 3b ust. 1. Nie jest to poprawka o istotnym znaczeniu. Jeśli jednak byłyby wprowadzone inne poprawki, to warto ją przyjąć. Dalej ani razu nie jest bowiem wymienione czy użyte sformułowanie „cena dla okresu wniesienia wpłat”. Sformułowanie „zwanej dalej «ceną dla okresu wniesienia wpłat»” jest po prostu zbędne. W projekcie rządowym było ono jeszcze raz użyte, ale przepis, w którym występowało, został zmieniony i teraz takie sformułowanie nie występuje już więcej razy w ustawie.</u>
<u xml:id="u-38.21" who="#KrzysztofSzydłowski">Następna poprawka dotyczy braku umocowania w art. 1 ustawy nowelizowanej, czyli ustawy o premiach gwarancyjnych, załącznika do ustawy. Chodzi po prostu o to, że nie ma nigdzie przepisu mówiącego, że do ustawy o premiach gwarancyjnych dodaje się załącznik. Komisja proponuje dodanie w art. 1 pktu 15 w brzmieniu: „do ustawy dodaje się załącznik w brzmieniu określonym w załączniku do niniejszej ustawy”. Jest to istotne ze względu na to, że przy takim brzmieniu tej ustawy właściwie nie ma podstaw do tego, żeby w tekście jednolitym ustawy o premiach gwarancyjnych, który musi być, ponieważ tych zmian jest po prostu dużo, umieścić ten załącznik.</u>
<u xml:id="u-38.22" who="#KrzysztofSzydłowski">Ostatnia poprawka wynika z tego, że załącznik do ustawy jest niekompletny i niewłaściwie zapisany pod względem graficznym. Wzór na obliczanie premii gwarancyjnej w takim brzmieniu po prostu nie ma żadnego sensu. Ten błąd powstał w trakcie prac sejmowych i posłowie załącznik w takim brzmieniu przegłosowali. Dla uściślenia: ten nowy załącznik ma brzmieć dokładnie tak samo jak w projekcie rządowym.</u>
<u xml:id="u-38.23" who="#KrzysztofSzydłowski">Wysoki Senacie, to tyle z mojej strony. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#LonginPastusiak">Dziękuję panu senatorowi.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#LonginPastusiak">Chciałbym zapytać, czy ktoś z państwa senatorów chce zadać pytanie panu senatorowi sprawozdawcy? Nie widzę chętnych.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#LonginPastusiak">Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-39.3" who="#komentarz">(Senator Krzysztof Szydłowski: Dziękuję bardzo.)</u>
<u xml:id="u-39.4" who="#LonginPastusiak">Przypominam, że ustawa ta była pilnym projektem rządowym. Do reprezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych upoważniony został minister infrastruktury.</u>
<u xml:id="u-39.5" who="#LonginPastusiak">Witam w naszej Izbie wiceprezesa Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast, pana ministra Wiesława Szczepańskiego.</u>
<u xml:id="u-39.6" who="#LonginPastusiak">Panie Ministrze, chciałbym zapytać, czy chce pan wypowiedzieć się i przedstawić stanowisko rządu w sprawie rozpatrywanej ustawy.</u>
<u xml:id="u-39.7" who="#komentarz">(Wiceprezes Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast Wiesław Szczepański: Tak.)</u>
<u xml:id="u-39.8" who="#LonginPastusiak">Jeśli tak, to poproszę tutaj na mównicę.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#WiesławSzczepański">Panie Marszałku! Wysoki Senacie!</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#WiesławSzczepański">Mam tylko prośbę do Wysokiego Senatu, aby przyjął tę ustawę. Nie mamy uwag do poprawek wniesionych na posiedzeniu komisji. Rząd traktuje tę ustawę jako pilną, ponieważ 12 sierpnia powstałaby luka prawna.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#WiesławSzczepański">Myślę, że nie będę dłużej mówił. Jeżeli będą pytania ze strony panów senatorów i pań senator, to chętnie udzielę na nie odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#LonginPastusiak">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#LonginPastusiak">Chwileczkę, Panie Ministrze, nie tak łatwo schodzi się z naszej mównicy, bo mogą być pytania do pana.</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#komentarz">(Wiceprezes Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast Wiesław Szczepański: Pójdę tylko po materiały.)</u>
<u xml:id="u-41.3" who="#LonginPastusiak">Proszę bardzo.</u>
<u xml:id="u-41.4" who="#LonginPastusiak">Zgłasza się senator Plewa.</u>
<u xml:id="u-41.5" who="#komentarz">(Senator Sergiusz Plewa: Czy można, Panie Marszałku?)</u>
<u xml:id="u-41.6" who="#LonginPastusiak">Tak, proszę bardzo.</u>
<u xml:id="u-41.7" who="#komentarz">(Senator Sergiusz Plewa: Dziękuję bardzo, Panie Marszałku. Może poczekam, aż pan minister dojdzie.)</u>
<u xml:id="u-41.8" who="#LonginPastusiak">Tak, proszę chwileczkę poczekać.</u>
<u xml:id="u-41.9" who="#LonginPastusiak">Bardzo proszę, Panie Senatorze.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#SergiuszPlewa">Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#SergiuszPlewa">Panie Senator i Panowie Senatorowie! Panie Ministrze!</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#SergiuszPlewa">Mam kilka pytań. Pierwsze: jakich rozmiarów w skali kraju jest problem tych książeczek mieszkaniowych? Jeżeliby w jednym roku rząd zamierzał zlikwidować te książeczki, ile trzeba byłoby środków pieniężnych na refundację premii gwarancyjnych? Jakie kwoty na wypłatę premii gwarancyjnych w roku 2002 pan minister przewiduje? Ilu członków spółdzielni i w ogóle posiadaczy książeczek korzystało z zawieszenia spłaty na cztery kwartały, na okres, który dzisiaj obowiązuje? I jaka będzie skala problemu, jeżeli wydłużymy ten okres - za co jestem bardzo wdzięczny - do ośmiu kwartałów? Bo społeczeństwo ubożeje, dużo bezrobotnych, ludzie nie mają z czego płacić. Jakie środki na refundację, na wypłatę premii gwarancyjnych rząd przewiduje w budżecie na rok 2003? Ile książeczek można byłoby... Może inaczej: jeżelibyśmy pozwolili wykorzystać premię gwarancyjną na remonty mieszkań i domów, to jakie byłyby skutki dla budżetu? I Panie Ministrze - przepraszam, że ileś tych pytań mi się nazbierało, ale one wszystkie są praktyczne - czy te czternaście dni vacatio legis nie będzie kolidowało z terminem wejścia w życie orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#LonginPastusiak">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#LonginPastusiak">Panie Prezesie, zechce pan odpowiedzieć na pytania?</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#komentarz">(Wiceprezes Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast Wiesław Szczepański: Panie Marszałku, może będą jeszcze jakieś.)</u>
<u xml:id="u-43.3" who="#LonginPastusiak">Woli pan serię?</u>
<u xml:id="u-43.4" who="#komentarz">(Wiceprezes Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast Wiesław Szczepański: Tak.)</u>
<u xml:id="u-43.5" who="#LonginPastusiak">Dobrze.</u>
<u xml:id="u-43.6" who="#LonginPastusiak">Proszę bardzo, pan senator Romaszewski.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#ZbigniewRomaszewski">Panie Ministrze, ja bym chciał, żeby pan skomentował pkt 8b, bo po prostu on mi się nie podoba.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#LonginPastusiak">Czy są dalsze pytania? Nie widzę zgłoszeń. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#LonginPastusiak">Panie Prezesie, prosimy o odpowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#WiesławSzczepański">Może rozpocznę od ostatniego pytania. Rozumiem, że panu senatorowi chodzi o kwestię odpłatności, tak?</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#komentarz">(Senator Zbigniew Romaszewski: Nie, nie, o pkt 8b. Chodzi mi o prawo egzekucyjne dotyczące należności.)</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#WiesławSzczepański">„Przy podejmowaniu działań zmierzających”... itd., tak?</u>
<u xml:id="u-46.3" who="#komentarz">(Senator Zbigniew Romaszewski: Tak jest.)</u>
<u xml:id="u-46.4" who="#WiesławSzczepański">Mówimy o artykule...</u>
<u xml:id="u-46.5" who="#komentarz">(Senator Zbigniew Romaszewski: Chodzi o to, że bez zgody.)</u>
<u xml:id="u-46.6" who="#WiesławSzczepański">Rozpocznę może od pytania pierwszego pana senatora Plewy. Jaka jest skala problemu tych książeczek i jaką kwotę rząd zamierza przewidzieć? Odpowiem tak: według naszych informacji, które dzisiaj posiadamy, na koniec I kwartału bieżącego roku mieliśmy około dwóch milionów pięćdziesięciu jeden tysięcy książeczek. Średnia kwota wypłaconych premii w I kwartale bieżącego roku wyniosła około 230 milionów zł. W pierwszym półroczu 2002 r. wypłacono 407 milionów zł, z czego około 405 milionów zł wypłacono głównemu bankowi, który zajmuje się realizacją tego, czyli bankowi PKO BP. W skali kwartału średnio likwidowanych jest około dwudziestu sześciu tysięcy książeczek. Zdajemy sobie sprawę z tego, że do końca roku być może uda nam się zrealizować około stu dwudziestu ośmiu tysięcy książeczek.</u>
<u xml:id="u-46.7" who="#WiesławSzczepański">Jeśli chodzi o pytanie, ile pieniędzy przewidziano w budżecie, to na rok bieżący na realizację tej ustawy przewidziano 1 miliard 180 milionów zł. Jak już powiedziałem, w pierwszym półroczu wykorzystaliśmy około 407 milionów zł. W związku z tym zdajemy sobie sprawę z tego, iż ta kwota po prostu pozwoli nam zrealizować w pełni te zobowiązania. Szacujemy, iż skutki budżetowe w roku przyszłym wyniosą około 350 milionów zł. Takie będą skutki wtedy, gdy parlament przyjmie nowelizację ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych, a więc przywróci możliwość zamiany mieszkania lokatorskiego na własnościowe, i gdy de facto rozpoczną się przekształcenia mieszkań w odrębną własność, ponieważ wypłata premii nastąpi nie tylko w przypadku przekształcenia mieszkania lokatorskiego we własnościowe, ale również w przypadku przemiany mieszkania lokatorskiego w odrębną własność. Nie przewidujemy wypłaty premii w przypadku zmiany prawa własnościowego w odrębną własność ze względu na to, iż tam de facto poza opłatami notarialnymi nie powinny wystąpić żadne koszty. W związku z tym nie chcielibyśmy uruchamiać premii wtedy, kiedy po prostu nie ma kosztów z tym związanych.</u>
<u xml:id="u-46.8" who="#WiesławSzczepański">Na rok 2003 w budżecie urzędu mieszkalnictwa mamy około 1 miliarda 300 milionów zł. Szacujemy, że skutki tej ustawy w roku przyszłym osiągną poziom około 350 milionów zł. Gdybyśmy chcieli zrealizować wszystkie książeczki mieszkaniowe, a średnia wypłacona premia w I kwartale to 8 tysięcy 669 zł, to budżet państwa musiałby dysponować kwotą około 18 miliardów zł. Tyle byłoby potrzebne, gdybyśmy chcieli jednorazowo zrealizować wszystkie książeczki mieszkaniowe, gdybyśmy chcieli, powiedzmy, dzisiaj wypłacić taką premię.</u>
<u xml:id="u-46.9" who="#WiesławSzczepański">Jeśli chodzi o kwestię liczby członków, którzy do tej pory korzystali z zawieszenia, to trudno mi, Panie Senatorze, odpowiedzieć na to pytanie. Postaram się, jeśli pan marszałek pozwoli, odpowiedzieć na piśmie, ponieważ musiałbym zasięgnąć w PKO informacji, jaka grupa osób teraz nie płaci i korzysta z możliwości odroczenia.</u>
<u xml:id="u-46.10" who="#WiesławSzczepański">Jeśli chodzi o pytanie dotyczące ustępu w brzmieniu: „przy podejmowaniu działań zmierzających do wyegzekwowania od kredytobiorców należności skarbu państwa z tytułu przejściowego wykupienia odsetek, o których mowa w ust. 2, banki mają prawo, bez uzyskania pisemnego oświadczenia kredytobiorcy o podaniu się egzekucji, wystawiać bankowe tytuły egzekucyjne”... itd., to myślę, że to jest po prostu przeniesienie rozporządzenia, bo w rozporządzeniu mieliśmy taki zapis. A nie, przepraszam, to jest nowy zapis. Po prostu chcieliśmy dać bankom prawo do egzekucji od potencjalnych kredytobiorców spłaty zobowiązań. Mamy nadzieję, że nie będzie to zapis niekonstytucyjny i że pozwoli bankom po prostu szybciej odzyskać pieniądze, które są dzisiaj u kredytobiorców.</u>
<u xml:id="u-46.11" who="#komentarz">(Sygnał telefonu komórkowego)</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#LonginPastusiak">Chciałbym, żeby pan senator, którego budka telefoniczna dzwoni, jak najszybciej wyszedł albo z tej sali, albo z budki telefonicznej.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#komentarz">(Głos z sali: Wyszedł.)</u>
<u xml:id="u-47.2" who="#LonginPastusiak">To naprawdę zakłóca nam obrady. Prosiłbym o wyłączanie telefonów, apeluję, żebyśmy przed wejściem na salę wyłączali komórki.</u>
<u xml:id="u-47.3" who="#LonginPastusiak">Bardzo proszę, Panie Ministrze. To już wszystko, tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#WiesławSzczepański">W zasadzie tak. Po prostu uważamy, że to pozwoli nam szybciej ściągnąć od kredytobiorców należności, które wynikają z udzielonego kredytu.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#komentarz">(Marszałek Longin Pastusiak: Dziękuję bardzo.)</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#WiesławSzczepański">Aha, jeszcze jedno pytanie pana senatora Plewy. Pan senator wspominał o kwestii tych czternastu dni. My chcemy, aby ustawa zaczęła funkcjonować dokładnie 12 sierpnia. Między innymi w przepisach odnoszących się do wydawania aktów normatywnych jest zapis mówiący, że w przypadku ważnego interesu państwa oraz ważnych spraw publicznych jest możliwość, żeby akty normatywne miały nawet krótsze niż czternaście dni vacatio legis. Uważamy, że 12 sierpnia jest datą graniczną.</u>
<u xml:id="u-48.3" who="#WiesławSzczepański">Chciałbym przeprosić Wysoką Izbę za to, iż ten projekt ma charakter pilny. Projekt wstępny mieliśmy przygotowany w grudniu ubiegłego roku, ale zapadła decyzja, że grono osób, które teraz będą się ubiegały o możliwość pozyskania premii gwarancyjnej, poszerzamy o te, którym taką możliwość zabrano w kwietniu 2001 r. W związku z tym powstał o wiele większy projekt, wymagający między innymi uzgodnienia z ministrem finansów, jeśli chodzi o pozyskanie na rok przyszły tych 350 milionów zł. Dlatego projekt wpłynął do Sejmu pod koniec czerwca. Mam więc prośbę, aby miał on jednak charakter pilny.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#LonginPastusiak">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#LonginPastusiak">Jeżeli nie ma więcej pytań do pana ministra, to przechodzimy do dyskusji.</u>
<u xml:id="u-49.2" who="#LonginPastusiak">Otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-49.3" who="#LonginPastusiak">Przypominam o naszych...</u>
<u xml:id="u-49.4" who="#komentarz">(Głos z sali: Chciałbym...)</u>
<u xml:id="u-49.5" who="#LonginPastusiak">Prosimy zgłaszać się wcześniej. Ja mam do państwa senatorów taką prośbę: jeżeli ktoś zamierza zgłosić się...</u>
<u xml:id="u-49.6" who="#komentarz">(Głos z sali: Do dyskusji.)</u>
<u xml:id="u-49.7" who="#LonginPastusiak">Do dyskusji? No to chwileczkę, jest lista. Po pierwsze, proszę wcześniej się zapisywać, a po drugie, jeżeli ktoś z państwa chce się zgłosić - chodzi o to, żeby to usprawnić, bo ja naprawdę jestem zwolennikiem bardzo sprawnego działania, staram się dać z siebie maksimum tego, co mogę, ale chciałbym, żebyście państwo też mi ułatwiali - to proszę, żeby wcześniej, jak w szkółce, podniósł rękę. Proszę zgłaszać, kto zamierza zadać pytanie, kto zamierza się zgłosić do dyskusji, a my to zapiszemy. To znacznie ułatwia pracę. Bo ja nie muszę wówczas się rozglądać, pytać za każdym razem. Działajmy sprawnie, dobrze? Umówmy się, że kto chce zadać pytanie, czy zabrać głos w dyskusji, wcześniej podnosi rękę, jeżeli nie zapisał się tutaj do dyskusji, żebyśmy mogli odnotować to na liście mówców. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-49.8" who="#LonginPastusiak">Przechodzimy zatem do dyskusji. Przypominam o naszych konwencjonalnych i tradycyjnych wymogach regulaminowych. Nie będę już ich wymieniał, bo ciągle je powtarzamy przy każdym punkcie porządku obrad.</u>
<u xml:id="u-49.9" who="#LonginPastusiak">Proszę o zabranie głosu pana senatora Romaszewskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#ZbigniewRomaszewski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#ZbigniewRomaszewski">Muszę powiedzieć, że ta ustawa jest jak beczka miodu, do której wlano łyżkę dziegciu. Ma ona takie dosyć, powiedziałbym, skomplikowane dzieje. Mimo pięknego tytułu, który brzmi: „Ustawa o pomocy państwa w spłacie niektórych kredytów mieszkaniowych”... itd., w zasadzie od pierwszego momentu ustawa ta zasadniczym podmiotem, który miał z niej korzystać, czyniła jednak banki. I główną troską ustawodawcy w momencie, kiedy ona powstała, i w momencie powstawania całego szeregu nowelizacji, które później miały miejsce, było jednak zapewnienie bankom dochodów z tych kredytów, zapewnienie spłat.</u>
<u xml:id="u-50.2" who="#ZbigniewRomaszewski">Muszę powiedzieć, że ta nowelizacja na pewno wychodzi naprzeciw potrzebom ludzi, którzy posiadali książeczki mieszkaniowe, znacznie rozszerza zakres premii gwarancyjnych i wnosi wiele sensownych rozwiązań. Nie mogę się jednak oprzeć wrażeniu, że zmiana ósma, która dotyczy ust. 2a w art. 6, jest głęboko niekonstytucyjna i co więcej, krzywdząca dla tych tak zwanych zwykłych ludzi. Bo co ona mówi? To mianowicie, że przy podejmowaniu działań zmierzających do wyegzekwowania od kredytobiorców należności skarbu państwa z tytułu przejściowego wykupienia odsetek, o których mowa w ust. 2, banki mają prawo, bez uzyskania pisemnego oświadczenia kredytobiorcy o poddaniu się egzekucji, wystawiać bankowe tytuły egzekucyjne, stosownie do art. 96, 98 ustawy - Prawo bankowe. Proszę państwa, właściwie od początku jest związany z tą ustawą dosyć skomplikowany i, powiedziałbym, śliski problem. Mianowicie w wyniku tej ustawy dochodzi do następującej zmiany. Przedtem kredytobiorca zawierał umowę ze spółdzielnią mieszkaniową i nie miał w ogóle nic wspólnego z bankiem - tak było z tak zwanymi jedno- i dwuprocentowcami - spółdzielnia natomiast zaciągała kredyt bankowy, a w wyniku tej ustawy, działając, powiedzmy sobie jasno, wstecz, prawo uczyniło kredytobiorcami poszczególnych mieszkańców. A powiedziałbym, proszę państwa, że jest to dosyć duża, wręcz zasadnicza różnica, czy jest się członkiem spółdzielni i zalega się w spłatach w stosunku do spółdzielni, czy się zaciągnęło osobiście kredyt w banku. To jest spora różnica. Jakoś to tutaj rozwiązano, ustawa zmieniła warunki spłaty, wprowadzając, z jednej strony, system tego normatywu, a z drugiej strony, system dwudziestopięcioprocentowy. Czyli zmieniono warunki umowy cywilnej niejako wstecz. Ten problem był podnoszony przez rzecznika praw obywatelskich Adama Zielińskiego, ale w tym momencie, chyba ze względu na obszar problemu, nie spotkało się to ze zrozumieniem ze strony Trybunału Konstytucyjnego. Ten problem jednak pozostał.</u>
<u xml:id="u-50.3" who="#ZbigniewRomaszewski">I oto teraz idziemy dalej, proszę państwa. Mianowicie te banki, w których teraz kredytobiorcami są już nie spółdzielnie, tylko mają one prywatnych kredytobiorców, mogą same wystawiać tytuły egzekucyjne. Na czym polega tu różnica? Zgodnie z art. 96, 98 prawa bankowego zawierając z bankiem umowę kredytową rzeczywiście wyrażasz zgodę, że jeżeli przestaniesz spłacać kredyt, to bank wystąpi z egzekucją swoich roszczeń bez postępowania sądowego. Wtedy oczywiście przysługują wszelkie prawa sądowe itd. Ale tu jest taka sytuacja, że człowiek, który zawierał umowę ze spółdzielnią, zostaje nagle w wyniku tego przepisu poddany egzekucji pozasądowej, egzekucji bankowej, czyli, proszę państwa, banku, który jest prywatny. Tak na zdrowy rozum jest to prywatyzacja wymiaru sprawiedliwości, bo to nie jest przedmiot jego umowy cywilnoprawnej. Ten człowiek się nie zgodził, że bank będzie to egzekwował, to my tą ustawą poddajemy go jurysdykcji banku.</u>
<u xml:id="u-50.4" who="#ZbigniewRomaszewski">Proszę państwa, chciałem powiedzieć, że ta ustawa wcale nie jest taka prosta. Ja ją śledzę już od lat i wiem, że ta ustawa miała nieskończoną liczbę nowelizacji. Stanów faktycznych w tych spłatach jest już pewnie kilkadziesiąt, z różnymi wariantami. Powiedzmy, że teraz bank wystawia tytuł egzekucyjny. No i następuje egzekucja, ewentualnie kredytobiorca, ten, który w tym mieszkaniu zamieszkuje, może się teraz odwoływać do sądu i on jest tym, który pozywa bank o wystawienie niesłusznej egzekucji. Sprawa się toczy następne dziesięć lat. Oczywiście to bank ma pieniądze, ma pomoc prawną, a kredytobiorca nie ma tej pomocy. Muszę więc powiedzieć, że ustawia się tu strony w zupełnie nierównej sytuacji.</u>
<u xml:id="u-50.5" who="#ZbigniewRomaszewski">W moim przekonaniu ten przepis przede wszystkim narusza zasadę równości podmiotów prawnych. Co więcej, jest to przepis działający wstecz. Uważam też, że za daleko posuwamy tu jurysdykcję banków, które coraz bardziej zaczynają się w tym kraju rządzić. Niech to bank wystąpi do sądu, niech poniesie koszty, niech udowodni, że ktoś mu zalega z wpłatami, niech uzyska tytuł egzekucyjny, a wtedy przystąpimy do egzekucji.</u>
<u xml:id="u-50.6" who="#ZbigniewRomaszewski">Dalej, proszę państwa, czytamy w ust. 2b, że bankom przysługuje wynagrodzenie z tytułu administrowania i egzekwowania zadłużenia kredytobiorców, o których mowa w ust. 2, w wysokości 4% kwoty spłat tego zadłużenia. No, daj Boże zdrowie - 4%? Za co te pieniądze są brane? Chyba za ryzyko, a jeżeli to ryzyko ograniczamy, to skąd takie prowizje? Proszę państwa, takie jest nasze ustawodawstwo. Proponuję, przejdźcie się państwo po bankach, to zobaczycie, komu w tym kraju dobrze się dzieje.</u>
<u xml:id="u-50.7" who="#ZbigniewRomaszewski">Ja w każdym razie wnoszę o skreślenie ust. 2a w art. 6. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#LonginPastusiak">Dziękuję, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#LonginPastusiak">Udzielam głosu panu senatorowi Plewie.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#SergiuszPlewa">Panie Marszałku! Państwo Senatorowie! Panie Ministrze!</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#SergiuszPlewa">Z wielką satysfakcją zabieram dzisiaj głos, tak króciutko, w sprawie kolejnej nowelizacji ustawy o zmianie ustawy o pomocy państwa w spłacie niektórych kredytów mieszkaniowych i refundacji bankom wypłaconych premii gwarancyjnych. Jest to ustawa bardzo korzystna, bardzo korzystny akt prawny, który bardzo poszerza uprawnienia posiadaczy książeczek mieszkaniowych. Dobijaliśmy się o to, jako spółdzielcy, od dłuższego czasu. Nie będę omawiał korzyści, jakie daje ta ustawa posiadaczom książeczek, ponieważ bardzo dokładnie zrobił to pan senator sprawozdawca.</u>
<u xml:id="u-52.2" who="#SergiuszPlewa">Nawiązując do mego pytania, złożę panu marszałkowi poprawkę odnośnie do wejścia w życie tej ustawy.</u>
<u xml:id="u-52.3" who="#SergiuszPlewa">Ale może najpierw moja maleńka refleksja, jeżeli chodzi o tych jedno- i dwuprocentowców. Szanowni Państwo, na podstawie rozporządzenia Rady Ministrów bodajże z 31 grudnia roku 1989 przez spółdzielnie były zaciągane kredyty, gdzie przy mieszkaniach lokatorskich następowała spłata w wysokości 1% wartości mieszkania, natomiast przy mieszkaniach własnościowych kredytowanych - 2% wartości mieszkania. Proszę państwa, myśl była dobra. Gdyby majątek był systematycznie przeszacowywany, to te 1% i 2% w złotówkach by rosło, ale przez kilka lat nie był przeszacowywany i ci mieszkańcy spółdzielni mieszkaniowych, którzy zaciągnęli kredyt na mocy innych, wcześniejszych rozporządzeń, spłacali w tym okresie kredyty zgodnie z różnymi normami, jak pan senator słusznie zauważył, i 25%, i 20%, była norma powierzchniowa, norma płacowa, a ostatnio norma średniopłacowo-powierzchniowa wojewódzka. Moim zdaniem jest to niesprawiedliwe. Ci jedno- i dwuprocentowcy płacili 30% tego, co ci z poprzednich rozporządzeń i po prostu z tamtych przez cały czas się nabijali: a wy, durnie, płacicie, a wy to, a wy tamto. I jeszcze ich buntowali.</u>
<u xml:id="u-52.4" who="#SergiuszPlewa">Proszę państwa, kiedy została uchwalona ustawa, kiedy można było z 1 i 2% przejść na tę tak zwaną normę, kiedy ustawa dała możliwość umorzenia kredytu po dwudziestu latach systematycznego spłacania, pozostała niewielka grupka cwaniaków - powiem tak z czystym sumieniem - która na tę normę nie przeszła i dalej płaci 1 czy 2%, która dalej się z innych śmieje i dalej walczy. Ale to jest niewielka grupa - jeżeli się pomylę, to pan minister niech będzie uprzejmy mnie poprawić - w granicach ośmiu tysięcy w skali kraju, tylko ośmiu tysięcy. Są to ludzie z okręgów, których bezrobocie specjalnie nie dotyczy. Ci ludzie mają jeszcze szansę przejść na tą normę i dalej by ich obowiązywał ten dwudziestoletni okres, z tym, że od chwili przejścia. Proszę państwa, moim zdaniem sprawiedliwości musi się stać zadość. Wszyscy ludzie, cała społeczność, muszą być traktowani jednakowo, jeśli chodzi o te zasoby.</u>
<u xml:id="u-52.5" who="#SergiuszPlewa">Pragnę przy okazji wyrazić słowa uznania dla Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast, dla rządu za tak korzystną propozycję nowelizacji tej ustawy. Dziękuję serdecznie, Panie Marszałku.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#LonginPastusiak">Dziękuję panu senatorowi.</u>
<u xml:id="u-53.1" who="#LonginPastusiak">Chciałbym zapytać, czy ktoś z państwa senatorów chciałby jeszcze zabrać głos w dyskusji? Nie widzę chętnych.</u>
<u xml:id="u-53.2" who="#LonginPastusiak">Informuję, że lista mówców została wyczerpana.</u>
<u xml:id="u-53.3" who="#LonginPastusiak">Informuję również Wysoką Izbę, że w dyskusji wnioski o charakterze legislacyjnym na piśmie złożyli pan senator Romaszewski i pan senator Plewa.</u>
<u xml:id="u-53.4" who="#LonginPastusiak">W tej sytuacji, zgodnie z naszym regulaminem, zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-53.5" who="#LonginPastusiak">Chciałbym zapytać pana ministra Szczepańskiego, czy chciałby ustosunkować się do uwag, jakie padły w trakcie dyskusji, albo też do wniosków legislacyjnych, jakie panowie senatorowie złożyli.</u>
<u xml:id="u-53.6" who="#LonginPastusiak">Bardzo proszę, Panie Ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#WiesławSzczepański">Panie Marszałku! Wysoki Senacie!</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#WiesławSzczepański">Jeśli można, to odniosę się do spraw, które poruszał w swoim wystąpieniu pan senator Romaszewski.</u>
<u xml:id="u-54.2" who="#WiesławSzczepański">Przede wszystkim, jeśli chodzi o realizację i o wypłatę premii gwarancyjnej i tych 4%, to trzeba powiedzieć, że dzisiaj 99% książeczek mieszkaniowych obsługiwane jest przez PKP BP, a więc bank w stu procentach państwowy, a tylko niecały 1% przez BGŻ i banki spółdzielcze. Niewielki procent realizuje Wielkopolski Bank Kredytowy i Bank Zachodni. Trzeba też powiedzieć, że te 4% to jest kwota około 2 milionów 700 tysięcy zł. Gdybyśmy podzielili ją przez liczbę rachunków, to obsługa jednego rachunku wyniosłaby około 20 zł. Tyle wynoszą koszty związane z egzekucją i obsługą rachunków książeczek mieszkaniowych, w związku z tym nie są to wcale duże pieniądze. Dotychczas w ustawie był zapis, iż banki są zobowiązane wobec skarbu państwa do administrowania i egzekwowania zadłużenia kredytobiorców z tytułu przejściowego wykupienia odsetek od kredytów mieszkaniowych. Zapis mówił o tym, iż bank ma w imieniu skarbu państwa egzekwować od dłużników ich zadłużenie z tytułu przejściowego wykupu, natomiast nie było odpowiedniego instrumentu prawnego. W związku z tym, na wniosek banków, jak również przychylając się do stanowiska ministra finansów, daliśmy bankom instrument pozwalający im, na mocy prawa bankowego, mimo braku pisemnego oświadczenia kredytobiorcy egzekwować od niego pieniądze, których nie spłaca. Chciałbym jednak oświadczyć, że nie są to pieniądze PKO BP. Bank PKO BP jako bank państwowy stoi na straży pieniędzy skarbu państwa, które skarb państwa pożyczył spółdzielniom mieszkaniowym, a pośrednio ich członkom. I w tej chwili ten bank ma po prostu obowiązek wyegzekwować w imieniu skarbu państwa te pieniądze. W związku z tym niestety muszę być przeciwny tej poprawce, którą pan senator zgłasza.</u>
<u xml:id="u-54.3" who="#WiesławSzczepański">Jeśli chodzi o poprawkę pana senatora Plewy, to zależy nam na tym, aby ta ustawa zafunkcjonowała 12 sierpnia. Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#LonginPastusiak">Dziękuję bardzo panu ministrowi.</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#LonginPastusiak">Ponieważ w toku dyskusji panowie senatorowie zgłosili wnioski o charakterze legislacyjnym, prosiłbym Komisję Skarbu Państwa i Infrastruktury o ustosunkowanie się do przedstawionych w toku debaty wniosków legislacyjnych i przygotowania sprawozdania w tej sprawie. Byłoby pożądane, aby posiedzenie komisji odbyło się jeszcze dzisiaj. Chodzi o to, żebyśmy mogli się ustosunkować do tych wniosków i zakończyć w naszej Izbie proces legislacyjny nad tym punktem porządku obrad.</u>
<u xml:id="u-55.2" who="#LonginPastusiak">Informuję, że głosowanie o zmianie ustawy o pomocy państwa w spłacie niektórych kredytów mieszkaniowych, refundacji bankom wypłacanych premii gwarancyjnych oraz o zmianie niektórych ustaw przeprowadzone zostanie pod koniec posiedzenia.</u>
<u xml:id="u-55.3" who="#LonginPastusiak">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu trzeciego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o stanie wojennym oraz o kompetencjach Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych i zasadach jego podległości konstytucyjnym organom Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
<u xml:id="u-55.4" who="#LonginPastusiak">Ustawa ta została uchwalona przez Sejm 20 czerwca bieżącego roku. Do naszej Izby trafiła 24 czerwca. Następnego dnia skierowałem tę ustawę do dwóch komisji: do Komisji Ustawodawstwa i Praworządności oraz do Komisji Obrony Narodowej i Bezpieczeństwa Publicznego. Komisje te po rozpatrzeniu ustawy przygotowały swoje sprawozdania.</u>
<u xml:id="u-55.5" who="#LonginPastusiak">Państwo senatorowie mają tekst tej ustawy w druku nr 153, a sprawozdania komisji w drukach nr 153A i 153B.</u>
<u xml:id="u-55.6" who="#LonginPastusiak">Proszę sprawozdawcę Komisji Obrony Narodowej i Bezpieczeństwa Publicznego, pana senatora Grzegorza Niskiego, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#GrzegorzNiski">Panie Marszałku! Panie i Panowie Senatorowie!</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#GrzegorzNiski">W imieniu Komisji Obrony Narodowej i Bezpieczeństwa Publicznego mam zaszczyt przedstawić wnioski z debaty, która odbyła się w komisji z udziałem przedstawicieli pana prezydenta, przedstawicieli rządu, Ministerstwa Obrony Narodowej oraz Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.</u>
<u xml:id="u-56.2" who="#GrzegorzNiski">Panie i Panowie Senatorowie! Inicjatywę w zakresie ustawy o stanie wojennym oraz o kompetencjach Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych i zasadach jego podległości konstytucyjnym organom Rzeczypospolitej Polskiej wniósł prezydent Rzeczypospolitej Polskiej. W czasie prac w Sejmie projekt ten został w znacznej części zmieniony, w szczególności poprzez rozbudowanie zmian do ustawy o powszechnym obowiązku obrony Rzeczypospolitej Polskiej, a wśród nich usunięcie Komitetu Obrony Kraju i wojewódzkich komitetów obrony i rozdzielenie kompetencji Komitetu Obrony Kraju między prezydenta, Radę Ministrów, a także ministra obrony narodowej, ponadto przez uregulowanie w rozdziale 3 statusu naczelnego dowódcy sił zbrojnych i w konsekwencji rozbudowanie tytułu ustawy. Dlatego ostatecznie nazwa tej ustawy, tak jak pan marszałek przed chwilą cytował, brzmi: „ustawa o stanie wojennym oraz o kompetencjach Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych i zasadach jego podległości konstytucyjnym organom Rzeczypospolitej Polskiej”.</u>
<u xml:id="u-56.3" who="#GrzegorzNiski">Uchwalona ustawa stanowi wykonanie dyspozycji konstytucji zawartych w rozdziale 11, stanowiącym o stanach nadzwyczajnych. Jest to trzecia z kolei z brakujących ustaw, która normuje działanie całego systemu kierowania krajem w sytuacjach nietypowych, w sytuacjach nadzwyczajnych. Z kolei o naczelnym dowódcy sił mówi się w art. 134 ust. 4 konstytucji.</u>
<u xml:id="u-56.4" who="#GrzegorzNiski">W odniesieniu do stanu wojennego ustawa ta ma zastąpić dekret z 12 grudnia 1981 r. o stanie wojennym, który został przyjęty ponad dwadzieścia lat temu. Ustawa zawiera określone w konstytucji przesłanki wprowadzenia stanu wojennego, podkreślając dodatkowo, że w przesłance zewnętrznego zagrożenia państwa mieszczą się nowe zagrożenia, które pojawiły się ostatnio, mianowicie również działania terrorystyczne. Zgodnie z art. 2 ust. 1 ustawy stan wojenny może być więc wprowadzony w razie zewnętrznego zagrożenia państwa, w tym spowodowanego działaniami terrorystycznymi, zbrojnej napaści na terytorium Polski lub gdy z umowy międzynarodowej wynika zobowiązanie do wspólnej obrony przeciwko agresji.</u>
<u xml:id="u-56.5" who="#GrzegorzNiski">Podmiotem konstytucyjnie uprawnionym do wprowadzenia stanu wojennego jest prezydent, który może wprowadzić go na wniosek Rady Ministrów. Wniosek musi określać przyczyny, obszar, na którym stan wojenny ma być wprowadzony, oraz - w zakresie dopuszczonym ustawą - rodzaje ograniczeń wolności i praw człowieka i obywatela, które mają być stosowane. Uznając podstawy do wprowadzenia stanu wojennego za uzasadnione, prezydent wydaje rozporządzenie o wprowadzeniu tego stanu i w ciągu czterdziestu ośmiu godzin od podpisania rozporządzenia ma obowiązek przedstawić je Sejmowi.</u>
<u xml:id="u-56.6" who="#GrzegorzNiski">Konstytucja przyznaje Sejmowi prawo uchylenia rozporządzenia o wprowadzeniu stanu wojennego bezwzględną większością głosów, w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Stan wojenny obowiązuje od dnia ogłoszenia w „Dzienniku Ustaw” rozporządzenia o jego wprowadzeniu.</u>
<u xml:id="u-56.7" who="#GrzegorzNiski">Oprócz określenia trybu wprowadzenia i zniesienia stanu wojennego ustawa reguluje również zasady działania organów władzy publicznej w czasie stanu wojennego, zakres dopuszczalnych ograniczeń wolności i praw człowieka i obywatela w tym czasie oraz kompetencje naczelnego dowódcy sił zbrojnych i zasady jego podległości konstytucyjnym organom Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
<u xml:id="u-56.8" who="#GrzegorzNiski">Zasadniczo w czasie stanu wojennego, zgodnie z art. 9, organy władzy publicznej działają w dotychczasowych strukturach i w ramach swoich kompetencji, chyba że omawiana ustawa stanowi inaczej. W razie konieczności obrony państwa, obroną tą kieruje prezydent, we współdziałaniu z Radą Ministrów. W rozdziale 2 rozpatrywanej ustawy wylicza się przykładowe kompetencje tych organów, a także ministra obrony narodowej i wojewodów.</u>
<u xml:id="u-56.9" who="#GrzegorzNiski">W rozdziale 4 ustawy określono dopuszczalny zakres ograniczeń wolności i praw człowieka i obywatela. Rodzaje tych ograniczeń wprowadzane w czasie stanu wojennego muszą być określone w rozporządzeniu prezydenta. W ustawie przewidziano również sankcje karne za naruszanie wprowadzonych zakazów lub nakazów, przy czym niektóre z wymienionych w tym rozdziale czynów stanowią przestępstwa, a inne wykroczenia, rozpoznawane w postępowaniu przyspieszonym.</u>
<u xml:id="u-56.10" who="#GrzegorzNiski">Państwo Senatorowie! W czasie pracy nad tą ustawą Komisja Obrony Narodowej i Bezpieczeństwa Publicznego wprowadziła dwanaście zasadnych poprawek. Trzy poprawki są merytoryczne, a dziewięć ma za zadanie doprecyzować prawo. Cztery z nich dostosowują nazewnictwo stosowane w rozpatrywanym projekcie do nazewnictwa, które funkcjonuje w innych ustawach, trzy są poprawkami doprecyzowującymi, a dwie to poprawki o charakterze logicznym.</u>
<u xml:id="u-56.11" who="#GrzegorzNiski">Art. 8 ust. 1 stanowi, że w przypadku ustania przyczyn, dla których został wprowadzony stan wojenny, Rada Ministrów skieruje do prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej wniosek o wydanie rozporządzenia o zniesieniu stanu wojennego. Zgodnie z art. 8 ust. 2 do tego rozporządzenia stosuje się odpowiednio przepisy art. 2 i 4. Oznacza to, że prezydent będzie przedstawiał rozporządzenie Sejmowi w ciągu czterdziestu ośmiu godzin od podpisania. Z kolei z odpowiedniego stosowania art. 4 ust. 2 można wywnioskować, że Sejm ma kompetencje do uchylania rozporządzenia o zniesieniu stanu wojennego. W tym miejscu należy podkreślić, że w art. 231 konstytucji, zarówno w przypadku stanu wojennego, jak i stanu wyjątkowego, przewiduje się możliwość uchylenia przez Sejm bezwzględną większością głosów jedynie rozporządzenia o wprowadzeniu stanu wojennego lub wyjątkowego. Poza tym należy wspomnieć, iż kwestia ta była już omawiana w Senacie podczas rozpatrywania ustawy o stanie wyjątkowym. Wówczas Wysoka Izba przyjęła poprawkę wyłączającą kompetencje Sejmu do uchylania rozporządzenia znoszącego stan wyjątkowy, a Sejm na swoim posiedzeniu w dniu 21 czerwca przyjął tę naszą poprawkę.</u>
<u xml:id="u-56.12" who="#GrzegorzNiski">Wydaje się zatem celowe precyzyjne określenie tej kwestii, w związku z czym Komisja Obrony Narodowej i Bezpieczeństwa Publicznego proponuje, aby uznać, że Sejm nie ma kompetencji do uchylania rozporządzenia o zniesieniu stanu wojennego. Reguluje to poprawka druga, do art. 8, która nadaje temu artykułowi następujące brzmienie: „Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, na wniosek Rady Ministrów, w drodze rozporządzenia, znosi stan wojenny, jeżeli ustaną przyczyny, dla których stan wojenny został wprowadzony, oraz zostanie przywrócone normalne funkcjonowanie państwa”.</u>
<u xml:id="u-56.13" who="#GrzegorzNiski">W art. 21 ust. 2 używa się niewłaściwej terminologii, mianowicie sformułowania „terenowe organy administracji rządowej”. W ustawodawstwie mówi się o administracji rządowej w województwie, dlatego też komisja proponuje użyć sformułowania „organy administracji publicznej działające na obszarze województwa”, zgodnie z ustawą o administracji rządowej w województwie.</u>
<u xml:id="u-56.14" who="#GrzegorzNiski">I ostatnia uwaga. W art. 18 rozpatrywanego projektu, który określa zakres ograniczeń wolności i praw człowieka i obywatela, mówi się, że na obszarze, na którym został wprowadzony stan wojenny, ograniczeniom wolności i praw człowieka i obywatela podlegają wszystkie osoby fizyczne zamieszkałe lub przebywające tam chociażby czasowo i że ograniczenia te stosuje się odpowiednio wobec osób prawnych i jednostek organizacyjnych nieposiadających osobowości prawnej.</u>
<u xml:id="u-56.15" who="#GrzegorzNiski">Przyjęcie tego niekwestionowanego artykułu - chodzi bowiem o wyższą konieczność, w związku z czym wymagane są pewne ograniczenia i poświęcenia, nawet w odniesieniu do swobód demokratycznych - powoduje, że nie ma podstaw, żeby w niektórych zapisach projektu ustawy były od tego wyjątki. Dlatego w art. 21 komisja proponuje skreślić ust. 7, co spowoduje, że rygorom stanu wojennego będą podlegali wszyscy, również kościoły i związki wyznaniowe. Konsekwencją tego jest poprawka w art. 24 ust. 1 pkt 3.</u>
<u xml:id="u-56.16" who="#GrzegorzNiski">Panie Marszałku! Państwo Senatorowie! Komisja Obrony Narodowej i Bezpieczeństwa Publicznego jednogłośnie opowiedziała się za przyjęciem projektu ustawy wraz ze zgłoszonymi poprawkami. Zatem w imieniu komisji wnoszę o przyjęcie przez Wysoki Senat zgłoszonego projektu uchwały.</u>
<u xml:id="u-56.17" who="#komentarz">(Marszałek Longin Pastusiak: Rozumiem, że wraz z poprawkami.)</u>
<u xml:id="u-56.18" who="#GrzegorzNiski">Tak, z poprawkami przedstawionymi w druku nr 153B.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#LonginPastusiak">To istotny dodatek. Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-57.1" who="#LonginPastusiak">Bardzo proszę sprawozdawcę Komisji Ustawodawstwa i Praworządności, pana senatora Andrzeja Jaeschkego, o przedstawienie sprawozdania komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#AndrzejJaeschke">Panie Marszałku! Państwo Senatorowie!</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#AndrzejJaeschke">Po tak wyczerpującym wystąpieniu mojego czcigodnego przedmówcy chciałbym tylko powiedzieć o kilku rzeczach. Po pierwsze, Komisja Ustawodawstwa i Praworządności wnosi dziesięć poprawek, przy czym przeważająca ich część jest w zasadzie tożsama z poprawkami, które kolega senator przed chwilą przedstawił. Tak więc praca połączonych komisji nie będzie ani zbyt długotrwała, ani bulwersująca.</u>
<u xml:id="u-58.2" who="#AndrzejJaeschke">Po drugie, czuję się oczywiście w obowiązku podziękować panu senatorowi za tak wnikliwe wprowadzenie kolegów w tę problematykę.</u>
<u xml:id="u-58.3" who="#AndrzejJaeschke">I po trzecie, chciałbym zwrócić uwagę na jedną poprawkę. Jest to poprawka dziewiąta. Staramy się iść z duchem czasu, dlatego w art. 30, w którym mówimy o powinnościach redakcji telewizyjnych, radiowych i prasowych, dodaliśmy jeszcze operatorów stron sieci teleinformatycznej, bo być może będzie celowe przekazywanie informacji przez Internet. Dziękuję państwu za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#LonginPastusiak">Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#LonginPastusiak">Przystępujemy zatem do zadawania pytań obu panom senatorom sprawozdawcom.</u>
<u xml:id="u-59.2" who="#LonginPastusiak">Pani senator Grabowska, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#GenowefaGrabowska">Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#GenowefaGrabowska">Moje pytanie dotyczy kwestii techniki legislacyjnej. W ustawie, którą rozpatrujemy, zamieszczone są przepisy karne stosowane w przypadku złamania postanowień tejże ustawy. Mam pytanie: czy obydwie komisje brały pod uwagę ewentualność lokowania przepisów karnych w kodeksie karnym, dla czystości konstrukcji prawnej? Bo coraz częściej - to uwaga ogólna - stosujemy taką właśnie praktykę, że w każdej ustawie kreujemy jej własne przepisy karne na wypadek sprzecznego z nią zachowania. W każdej ustawie mamy więc odrębne zasady karania. To nie jest dobra praktyka. Dlatego pytam, czy były rozważane tego typu postulaty. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#LonginPastusiak">Do kogo pani senator kieruje to zapytanie?</u>
<u xml:id="u-61.1" who="#komentarz">(Senator Genowefa Grabowska: Kieruję je do członków komisji i ewentualnie do tego, kto przedkłada sprawozdanie.)</u>
<u xml:id="u-61.2" who="#LonginPastusiak">Zgodnie z regulaminem można kierować pytania tylko do panów senatorów sprawozdawców, a jest ich dwóch.</u>
<u xml:id="u-61.3" who="#komentarz">(Senator Genowefa Grabowska: A więc do pana sprawozdawcy Komisji Ustawodawstwa i Praworządności. Jednocześnie chciałabym prosić o odpowiedź na to pytanie także zgłaszającego ten projekt, to przedłożenie rządowe, czyli właśnie rząd.)</u>
<u xml:id="u-61.4" who="#LonginPastusiak">Będzie na to odpowiedni moment, o czym mówi się w regulaminie.</u>
<u xml:id="u-61.5" who="#komentarz">(Senator Genowefa Grabowska: Dziękuję.)</u>
<u xml:id="u-61.6" who="#LonginPastusiak">Bardzo proszę, Panie Senatorze.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#AndrzejJaeschke">Szanowna Pani Senator, nasza komisja nie zajmowała się tą sprawą. W pełni jednak podzielam pogląd pani senator, że tych przepisów karnych w różnych ustawach jest już cała masa. Być może warto by wprowadzić osobny rozdział w kodeksie karnym. Tyle że prace nad tego typu procedurą trwałyby zapewne bardzo długo, a to jest akt prawny odnoszący się do sytuacji ekstraordynaryjnych, które oby nigdy nie nastąpiły, ale przecież mogą nastąpić w każdej chwili. W związku z tym, zgadzając się w pełni z sugestią pani senator, mogę w tej chwili odpowiedzieć - tylko w swoim imieniu, bo przez komisję ta sprawa nie była rozpatrywana - że w tym konkretnym przypadku nie moglibyśmy sobie pozwolić na zatrzymanie tej ustawy w celu włączenia do kodeksu karnego tego fragmentu, nad którym prace zaczęły się już dwa miesiące temu, a nie wiadomo, kiedy się skończą. Ale w pełni podzielam ten pogląd pani profesor, pani senator. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#LonginPastusiak">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#LonginPastusiak">Czy są inne pytania? Tak?</u>
<u xml:id="u-63.2" who="#LonginPastusiak">Bardzo proszę, Panie Senatorze.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#JanSzafraniec">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałbym zapytać, jakimi motywami kierowała się komisja, proponując, żeby w art. 24, w którym mówi się, że w czasie stanu wojennego mogą być wprowadzone ograniczenia wolności i praw człowieka i obywatela w podanym zakresie, wykreślić z pktu 3 wyrazy „z wyjątkiem szkół duchownych i seminariów duchownych”. Chciałbym zapytać o motywy wykreślenia tego fragmentu „z wyjątkiem szkół duchownych i seminariów duchownych”. Jakie motywy państwem kierowały?</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#LonginPastusiak">Rozumiem, że na to pytanie odpowie pan senator Niski.</u>
<u xml:id="u-65.1" who="#LonginPastusiak">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#GrzegorzNiski">Panie Senatorze, myślę, że przedstawiając sprawozdanie komisji, już o tym mówiłem. Mianowicie w art. 18 projektu ustawy - przypomnę - mówi się, że ograniczeniom wolności i praw człowieka i obywatela podlegają wszystkie osoby fizyczne, jak również wszystkie osoby prawne i jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej. Wprowadzenie stanu wojennego jest stanem najwyższej konieczności, bo po nim może być już tylko wojna. W tej sytuacji komisja nie znalazła żadnych podstaw, żeby od zasady opisanej w art. 18 robić jakiekolwiek wyjątki. Dotyczy to również tego wyjątku, który jest zapisany w art. 24 ust. 1 pkt 3: „z wyjątkiem szkół duchownych i seminariów duchownych”. Stanowisko komisji w tej sprawie było jednogłośne. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#LonginPastusiak">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-67.1" who="#LonginPastusiak">Czy są dalsze pytania do panów senatorów sprawozdawców? Nie widzę zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-67.2" who="#LonginPastusiak">Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-67.3" who="#LonginPastusiak">Ustawa, nad którą debatujemy, jest projektem prezydenckim. Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej upoważnił do reprezentowania siebie w tej debacie generała Tadeusza Bałachowicza, zastępcę szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego, zaś prezes Rady Ministrów upoważnił do reprezentowania rządu w sprawie tej ustawy wiceministra w resorcie obrony, pana Piotra Urbankowskiego.</u>
<u xml:id="u-67.4" who="#LonginPastusiak">Witam w naszej Izbie i pana generała, i pana ministra. Chciałbym zapytać obu panów, czy chcieliby przedstawić stanowisko rządu lub Kancelarii Prezydenta w kwestii tej ustawy.</u>
<u xml:id="u-67.5" who="#komentarz">(Zastępca Szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego Tadeusz Bałachowicz: Dziękuję. Rzeczywiście, pan senator Niski bardzo szczegółowo przedstawił propozycje poprawek.)</u>
<u xml:id="u-67.6" who="#LonginPastusiak">Czy pan minister Urbankowski chciałby powiedzieć coś w imieniu rządu? Jeżeli tak, to prosimy, Panie Ministrze, tutaj, na mównicę.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#PiotrUrbankowski">Panie Marszałku! Państwo Senatorowie!</u>
<u xml:id="u-68.1" who="#PiotrUrbankowski">Nie chciałbym wracać do omawiania tej ustawy, ponieważ pan senator sprawozdawca przedstawił jej założenia w sposób tak szeroki, że nie mam konkretnych pytań czy wątpliwości. Chciałbym za to bardzo krótko odnieść się do poprawek zgłoszonych w trakcie obrad obydwu komisji senackich.</u>
<u xml:id="u-68.2" who="#PiotrUrbankowski">Jeżeli chodzi o poprawki obydwu komisji, odniosę się najpierw do poprawki pierwszej. Strona rządowa i wnioskodawca... Nie wiem, czy mogę czuć się do tego upoważniony, ale stanowisko to jest również uzgodnione z wnioskodawcą, a więc z Kancelarią Prezydenta czy Biurem Bezpieczeństwa Narodowego, może więc zaprezentuję to łącznie. A więc co do poprawki pierwszej, strona rządowa i wnioskodawca oczywiście akceptują przyjęcie tej poprawki.</u>
<u xml:id="u-68.3" who="#PiotrUrbankowski">Jeżeli chodzi o poprawkę drugą - mówię o poprawkach wspólnych - to również prosilibyśmy Wysoką Izbę o jej przyjęcie. Te dwie pierwsze poprawki mają wymiar redakcyjny, druga również formalny, zaś poprawka trzecia ma wymiar merytoryczny i także za jej przyjęciem się opowiadamy. Czwarta poprawka z kolei ma wymiar formalny i są dwie jej wersje: jedna została zgłoszona przez Komisję Ustawodawstwa i Praworządności, druga przez Komisję Obrony Narodowej i Bezpieczeństwa Publicznego. Proponujemy, aby przyjąć wersję szerszą, a więc określenie organów władzy publicznej w wersji zaproponowanej przez Komisję Obrony Narodowej i Bezpieczeństwa Publicznego. Poprawka piąta - również nie zgłaszamy uwag, wnioskodawca i strona rządowa, prosilibyśmy o akceptację tej poprawki.</u>
<u xml:id="u-68.4" who="#PiotrUrbankowski">Jeżeli chodzi o poprawkę szóstą, to wnoszę o jej odrzucenie. Uzasadnienie jest dosyć... Przepraszam bardzo, już przechodzę do omawiania poprawek poszczególnych komisji. Poprawka szósta w sprawozdaniu Komisji Obrony Narodowej i Bezpieczeństwa Publicznego dotyczy tego, o co pytał pan senator. Powstają tu wątpliwości natury formalnoprawnej, bo nie ma organu nadzorującego seminaria i nie wiadomo - trzeba by tworzyć jakieś przepisy dodatkowe - w czyjej byłoby gestii, w czyjej kompetencji byłoby zarządzanie czy realizowanie takich postanowień. Ale to jest ta strona formalnoprawna. Trzeba jednak też powiedzieć, że od strony faktycznej nie ma po prostu powodu, by w czasie stanu wojennego czy wojny - bo ta ustawa obejmuje również czas wojny - ustawodawca zakazywał funkcjonowania chociażby seminariów duchownych, a to z tego względu, że alumni, słuchacze seminariów są, można powiedzieć, jakby skoszarowani i mogą oczywiście pełnić w tym stanie różne funkcje pomocnicze. Po prostu nie ma uzasadnienia takiego zakazu. W związku z tym trudno nakazywać, by przerywano zajęcia, przerywano naukę. Tak więc my, wspólnie, i wnioskodawca, i rząd, opowiadamy się za odrzuceniem tej poprawki.</u>
<u xml:id="u-68.5" who="#PiotrUrbankowski">Siódmą poprawkę proponujemy przyjąć. Poprawki ósmą i dziewiątą również proponujemy przyjąć. I wnoszę o przyjęcie praktycznie wszystkich pozostałych poprawek komisji.</u>
<u xml:id="u-68.6" who="#PiotrUrbankowski">Jeżeli chodzi o poprawki zgłoszone przez Komisję Ustawodawstwa i Praworządności, to chciałbym wnieść o odrzucenie poprawki ósmej. Chodzi tutaj o zmianę sformułowania dotyczącego nieruchomości: „niezbędne” proponuje się zamienić na „konieczne”. Argumentuję to tym, że w innych ustawach, chociażby w ustawie o gospodarowaniu niektórymi składnikami mienia Skarbu Państwa oraz o Agencji Mienia Wojskowego z 22 czerwca 1995 r., jest używane pojęcie „niezbędne”. Jest to więc kwestia ujednolicenia.</u>
<u xml:id="u-68.7" who="#PiotrUrbankowski">Wnoszę również o odrzucenie poprawki dziewiątej, tu chodzi o to sformułowanie „operatorzy stron sieci teleinformatycznej”. Oczywiście rozumiem zasadność tej poprawki, bo była na ten temat dyskusja na posiedzeniu jednej komisji i na posiedzeniu drugiej, ale mam wątpliwość co do operatorów sieci internetowej, ponieważ ta sieć nie ma jednego operatora, myślę więc, że wymagałoby to specjalistycznej oceny. W trakcie obrad Komisji Obrony Narodowej i Bezpieczeństwa Publicznego zgłaszano chociażby wniosek, rozważano taką kwestię, aby nałożyć na operatorów telefonii, również telefonii komórkowej, obowiązek informacyjny, ale chcę powiedzieć, że skutek tego mógłby być przeciwny, mogłoby to doprowadzić do paraliżu tej sieci w stanie zagrożenia, w stanie wojennym, kiedy telefony przede wszystkim powinny służyć komunikowaniu. Reasumując, wnosimy o odrzucenie tej poprawki.</u>
<u xml:id="u-68.8" who="#PiotrUrbankowski">Wszystkie pozostałe poprawki znajdują uzasadnienie i my je popieramy. Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-68.9" who="#komentarz">(Przewodnictwo obrad obejmuje wicemarszałek Ryszard Jarzembowski)</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo, Panie Ministrze. Może jeszcze chwileczkę pan zaczeka.</u>
<u xml:id="u-69.1" who="#RyszardJarzembowski">Czy ktoś z państwa chciałby zadać pytanie?</u>
<u xml:id="u-69.2" who="#RyszardJarzembowski">Pan senator Jan Szafraniec, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#JanSzafraniec">Art. 134 konstytucji mówi, że na czas wojny prezydent na wniosek prezesa Rady Ministrów mianuje naczelnego dowódcę sił zbrojnych. Jest to obligatoryjne. A tymczasem w art. 10 ust. 2 pkt 4 jest zapis wskazujący na fakultatywność, że może mianować naczelnego dowódcę sił zbrojnych. Wydawać się może, że jest tu jakaś kolizja z konstytucją. Być może ja w swojej nieświadomości nie rozróżniam wojny i stanu wojennego. Jeśli pan minister byłby uprzejmy wyjaśnić mi, na czym polega ta różnica i czy ewentualnie zachodzi tutaj kolizja z zapisem konstytucyjnym, czy też nie, to będę bardzo wdzięczny.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#PiotrUrbankowski">Panie Marszałku! Panie Senatorze!</u>
<u xml:id="u-71.1" who="#PiotrUrbankowski">Oczywiście ta kwestia była rozważana i chcę powiedzieć, że są w konstytucji różne pojęcia, które przy formułowaniu zapisów tej ustawy nastręczały pewnych trudności, jest mowa o czasie wojny, stanie wojny i stanie wojennym. Tu mówimy o ustawie o stanie wojennym. Oczywiście konstytucja przewiduje niefakultatywne powołanie na czas wojny naczelnego dowódcy sił zbrojnych. Jednak projektodawcy wyszli z założenia, że ta ustawa ma mieć wymiar praktyczny, że trudno powoływać naczelnego dowódcę dopiero w faktycznym czasie wojny i nie będzie sprzeczny z konstytucją zapis, iż w stanie wojennym, czyli zakładamy, że może to być okres wcześniejszy, takie uprawnienie zostanie dane prezydentowi. Było to analizowane, nie budziło wątpliwości ani Biura Legislacyjnego Sejmu, ani Biura Legislacyjnego Senatu. Nie jest to więc sprzeczne z konstytucją, nie koliduje z nią, gdyż, jak mówię, ustawa ta używa innego pojęcia.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#RyszardJarzembowski">Proszę bardzo, pan senator Mieczysław Janowski.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#MieczysławJanowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-73.1" who="#MieczysławJanowski">Panie Ministrze, mam kilka pytań. Pierwsze: czy owym naczelnym dowódcą sił zbrojnych może być prezydent? Pytanie drugie. W zapisie art. 35 jest mowa o tym, że prezydent zatwierdza na wniosek Rady Ministrów plany krajowych ćwiczeń systemu obronnego i kieruje ich przebiegiem. Jak należy rozumieć to określenie „kieruje”? Czy tutaj, biorąc pod uwagę kompetencje ministra obrony, nie będzie jakiejś sprzeczności? Bo wiemy, czym te niejasności zapisane w konstytucji obecnie skutkują. I pytanie ostatnie dotyczy art. 20, w którym jest napisane, że w czasie stanu wojennego w przypadku osób, których działalność zagraża bezpieczeństwu lub obronności państwa, można dokonać przeszukania. Są pewne rygory przeszukiwania. Kto więc będzie oceniał, czy to jest zagrożenie bezpieczeństwa i obronności państwa? I w tym kontekście: czy działalność sądów i organów prokuratury w stanie wojennym będzie podlegała jakimś ograniczeniom, czy też będą to działania w zakresie przewidzianym obecnymi ustawami i konstytucją? Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#RyszardJarzembowski">Czy pan minister zechce na to pytanie odpowiedzieć?</u>
<u xml:id="u-74.1" who="#RyszardJarzembowski">Proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#PiotrUrbankowski">Panie Senatorze, pytanie, czy prezydent może być naczelnym dowódcą, jest pytaniem, można powiedzieć, natury teoretycznej. Prezydent mianuje naczelnego dowódcę na wniosek Rady Ministrów, a gdy Rada Ministrów nie funkcjonuje, na wniosek prezesa Rady Ministrów. Rola naczelnego dowódcy ze względu na określenie jego kompetencji jest przeznaczona przede wszystkim dla wojskowego, aczkolwiek nie ma tu wyłączeń i ograniczeń. Z logiki wynika, powiedzmy ze względu na potrzebę przygotowania, że powinien być to wojskowy czy też były wojskowy, to znaczy osoba posiadająca odpowiednie kompetencje. Skoro prezydent kieruje obroną państwa, raczej mało logiczne jest, aby... Właśnie na tym polega współdziałanie najwyższych organów, że to Rada Ministrów występuje do prezydenta z wnioskiem o wyznaczenie czy powierzenie... Tylko tak mogę tak odpowiedzieć na to pytanie, w sposób logiczny, bo gdyby zapytać, czy premier, to też można by się zastanawiać, aczkolwiek... Takie teoretyczne dyskusje, dlaczego to nie premier, były prowadzone na etapie tworzenia przepisów konstytucyjnych. To pierwsze pytanie.</u>
<u xml:id="u-75.1" who="#PiotrUrbankowski">Drugie pytanie, kto będzie oceniał ograniczenia... Może pan senator przypomni, bo...</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#MieczysławJanowski">Drugie pytanie, jeśli pan marszałek pozwoli, dotyczyło kierowania przez prezydenta przebiegiem ćwiczeń systemu obronnego. Czy tutaj nie będzie sprzeczności z kompetencjami ministra obrony narodowej?</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#RyszardJarzembowski">Ma to trochę taki charakter, jakby te pytania zmierzały do egzegezy treści konstytucji, a my nie jesteśmy jednak na seminarium teoretycznym. Jeśli pan minister sobie życzy, to proszę odpowiedzieć, ale nie jest to konieczne.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#PiotrUrbankowski">Panie Senatorze, sprzeczności nie ma, dlatego że prezydent i w czasie pokoju ma zapisane określone kompetencje i wyznacza zadania, i to jest zapisane w tej ustawie. Chciałbym dodać, że ta ustawa wypełnia konstytucyjną dyrektywę, jest ona de facto ustawą kompetencyjną, o której swego czasu szeroko dyskutowano, a więc rozszerza ona również... To znaczy, traktując o stanie wojennym, mówi również o przygotowaniach do tego stanu, bo oczywiście w myśl rzymskiej zasady si vis pacem, para bellum trzeba mówić o kompetencjach nie tylko w samym stanie wojennym. Teraz wychodząc od tej zasady: czy kłóci się to z kompetencjami? Nie. W stanie wojennym akurat te kompetencje zostały tutaj jasno rozgraniczone, chociażby kompetencje związane z siłami zbrojnymi i systemem obronnym, między prezydentem a ministrem obrony. Nie widzę tu sprzeczności.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#RyszardJarzembowski">Bardzo dziękuję.</u>
<u xml:id="u-79.1" who="#RyszardJarzembowski">Senator Zdzisław Jarmużek, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#ZdzisławJarmużek">Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-80.1" who="#ZdzisławJarmużek">Panie Ministrze, rząd - czy pan, występując w imieniu rządu - jest przeciwko poprawce szóstej, naszej poprawce, przewidującej, że ograniczenia wynikające z wprowadzenia stanu wojennego powinny obejmować także słuchaczy szkół duchownych i seminariów duchownych. Uzasadnił to pan minister tym, że są oni skoszarowani. Czy jest to jedyne uzasadnienie pana negatywnego stosunku do tej poprawki?</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#RyszardJarzembowski">Proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#PiotrUrbankowski">Panie Senatorze, powiedziałem na wstępie, że także z przyczyn formalnoprawnych jest ona trudna do realizacji, ponieważ nie ma organu, który mógłby wprowadzać te ograniczenia. Inaczej mówiąc, seminaria nie podlegają żadnemu z ministrów, czyli jest tu też aspekt formalny, ale także, jak uzasadniałem, nie widzimy tu celowości. Chciałbym jednoznacznie powiedzieć, że podobną opinię w tej sprawie mają również wnioskodawcy, czyli Kancelaria Prezydenta.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#RyszardJarzembowski">Bardzo dziękuję.</u>
<u xml:id="u-83.1" who="#RyszardJarzembowski">Rozumiem, że pan minister odpowiada, iż te placówki są traktowane jakby eksterytorialnie, tak?</u>
<u xml:id="u-83.2" who="#komentarz">(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej Piotr Urbankowski: W pewnym sensie.)</u>
<u xml:id="u-83.3" who="#RyszardJarzembowski">Pan senator Zbigniew Kulak.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#ZbigniewKulak">Wobec tego proszę pana ministra o jeszcze jaśniejsze i szersze spojrzenie: czy tej ustawie podlegają wszyscy obywatele naszego kraju?</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-85.1" who="#RyszardJarzembowski">Czy pan minister zechce odpowiedzieć?</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#PiotrUrbankowski">Oczywiście podlegają jej wszyscy obywatele. Mówimy o ograniczeniach, ale to wcale nie znaczy, że ustawa nie nakłada wielu, wielu innych ograniczeń, w tym również na obywateli, którzy pełnią funkcje religijne, trzeba to jednoznacznie powiedzieć.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#RyszardJarzembowski">Bardzo dziękuję.</u>
<u xml:id="u-87.1" who="#RyszardJarzembowski">Czy Senat podzieli ten pogląd, przekonamy się wkrótce w głosowaniu.</u>
<u xml:id="u-87.2" who="#komentarz">(Senator Zdzisław Jarmużek: Czy mogę jeszcze raz?)</u>
<u xml:id="u-87.3" who="#RyszardJarzembowski">Proszę bardzo, pan senator Zdzisław Jarmużek.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#ZdzisławJarmużek">To pytanie było częścią mojego pytania. Czy pan minister nie sądzi, że w tej sytuacji również słuchacze szkół medycznych powinni zostać wyłączeni z tych ograniczeń? Jak wynika z odpowiedzi na pytanie senatora Kulaka, chodzi także o pewne czynności, które są wykonywane. Słuchacze szkół medycznych w stanie wojennym wykonują czy mogą wykonywać dość istotne czynności.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#RyszardJarzembowski">Bardzo dziękuję.</u>
<u xml:id="u-89.1" who="#RyszardJarzembowski">Myślę jednak, że tu nie chodzi o sondowanie poglądów pana ministra, ale o zadawanie pytań związanych z ustawą. Jeżeli pan senator Jarmużek uważa, że studenci studiów medycznych powinni również być wyłączeni, to może złożyć taką poprawkę i wtedy będzie ona w obiegu legislacyjnym.</u>
<u xml:id="u-89.2" who="#RyszardJarzembowski">Bardzo proszę, pan senator Marek Balicki.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#MarekBalicki">Bardzo dziękuję.</u>
<u xml:id="u-90.1" who="#MarekBalicki">Bardzo krótko do art. 24 i do szkół duchownych i seminariów duchownych. Nie wiem, Panie Ministrze, ale jeśli dobrze odczytuję pierwsze zdanie ust. 1, to w czasie stanu wojennego mogą być wprowadzone ograniczenia, a pkt 3 mówi: z wyjątkiem szkół duchownych i seminariów duchownych. To znaczy, że nie mogą być wprowadzone ograniczenia dotyczące tych szkół. Czy ustawodawca może lub powinien wprowadzać takie regulacje, które w jakimś stanie faktycznym mogą uniemożliwić jakiekolwiek działania władzy państwowej w stosunku do szkół duchownych? Przecież jednocześnie władze państwowe nie będą musiały wprowadzać takich ograniczeń, pozostanie jedynie furtka. Jeśli wykreślimy tę furtkę, to można wyobrazić sobie taką szkołę czy takie seminarium duchowne, w którym zajdzie jednak potrzeba zawieszenia zajęć dydaktycznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#RyszardJarzembowski">Bardzo dziękuję.</u>
<u xml:id="u-91.1" who="#RyszardJarzembowski">Czy pan minister chciałby się jeszcze odnieść do tego?</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#PiotrUrbankowski">Myślę, że pogląd zaprezentowany przez pana senatora rodzi pewną wątpliwość, tak to mogę skomentować.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#RyszardJarzembowski">Jasne, a tutaj wątpliwości rozstrzygamy przez głosowanie.</u>
<u xml:id="u-93.1" who="#RyszardJarzembowski">Bardzo dziękuję, Panie Ministrze. Chyba że jeszcze ktoś z państwa chciałby zadać pytanie. Nie stwierdzam tego, bardzo dziękuję.</u>
<u xml:id="u-93.2" who="#RyszardJarzembowski">Otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-93.3" who="#RyszardJarzembowski">Czy ktoś z państwa senatorów chciałby zabrać głos? Nie stwierdzam takiej chęci.</u>
<u xml:id="u-93.4" who="#RyszardJarzembowski">Informuję, że lista mówców została wyczerpana.</u>
<u xml:id="u-93.5" who="#RyszardJarzembowski">Informuję, że głosowanie w sprawie ustawy o stanie wojennym oraz o kompetencjach Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych i zasadach jego podległości konstytucyjnym organom Rzeczypospolitej Polskiej zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu. Miejmy nadzieję, że będzie to jutro po południu, ale wszystko, że tak powiem, w ustach państwa senatorów.</u>
<u xml:id="u-93.6" who="#RyszardJarzembowski">Jeszcze uwaga organizacyjna, żebyście państwo wiedzieli, jak dysponować czasem. Dzisiaj dobrniemy do punktu dziewiątego porządku obrad włącznie, a jutro rozpoczniemy od rozpatrzenia informacji rzecznika praw dziecka.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#RyszardJarzembowski">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu czwartego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o izbach aptekarskich oraz ustawy - Prawo farmaceutyczne.</u>
<u xml:id="u-94.1" who="#RyszardJarzembowski">Ustawa została uchwalona na dwudziestym czwartym posiedzeniu Sejmu 20 czerwca, do Senatu została przekazana cztery dni później. Marszałek skierował ją do Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej oraz Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia. Komisje po rozpatrzeniu ustawy przygotowały swoje sprawozdania w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-94.2" who="#RyszardJarzembowski">Tekst ustawy zawarty jest w druku nr 154, a sprawozdania komisji w drukach nr 154A i 154B.</u>
<u xml:id="u-94.3" who="#RyszardJarzembowski">Proszę sprawozdawcę Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej senatora Zbigniewa Kulaka o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie rozpatrywanej ustawy.</u>
<u xml:id="u-94.4" who="#RyszardJarzembowski">Proszę bardzo, Panie Senatorze.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#ZbigniewKulak">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-95.1" who="#ZbigniewKulak">Panie Marszałku! Państwo Senatorowie!</u>
<u xml:id="u-95.2" who="#ZbigniewKulak">Omawiana ustawa została przyjęta przez Sejm 20 czerwca bieżącego roku. Był to projekt rządowy, którego większa część dotyczyła dostosowania polskiego ustawodawstwa do prawa Unii Europejskiej, przede wszystkim zaś kwestii związanych ze swobodnym przepływem osób oraz wzajemnym uznawaniem dyplomów, świadectw i innych dowodów poświadczających posiadanie kwalifikacji w dziedzinie farmacji. Większość zmian dotyczy głównie regulacji ustawy z 19 kwietnia 1991 r. o izbach aptekarskich, która określa zakres wykonywania zawodu aptekarza, wymagane kwalifikacje zawodowe, zasady uznawania tych kwalifikacji, w tym dyplomów wydanych obywatelom państw członkowskich Unii Europejskiej przez inne państwo niż państwa członkowskie Unii Europejskiej, a także zasadę równoważności dokumentów wydanych przez państwo członkowskie Unii Europejskiej, uprawniających do wykonywania zawodu aptekarza w Polsce.</u>
<u xml:id="u-95.3" who="#ZbigniewKulak">Projekt ustawy o zmianie ustawy o izbach aptekarskich należy zaliczyć do grupy projektów harmonizacyjnych, czyli związanych z dostosowaniem prawa krajowego do ustawodawstwa Unii Europejskiej. Powstał on w wyniku obowiązku stworzenia aktów prawnych implementujących rozwiązania przyjęte w prawie europejskim w dziedzinie podejmowania i wykonywania zawodu aptekarza. W szczególności dokonuje transpozycji następujących aktów prawnych Unii Europejskiej: dyrektywy w sprawie koordynacji przepisów prawnych, uregulowań i działań administracyjnych dotyczących niektórych czynności w zakresie farmacji, dyrektywy o wzajemnym uznawaniu dyplomów, świadectw i innych dowodów formalnych poświadczających kwalifikacje w dziedzinie farmacji oraz rozporządzenia Rady Ministrów Wspólnot Europejskich w sprawie swobody poruszania się pracowników w ramach Wspólnoty.</u>
<u xml:id="u-95.4" who="#ZbigniewKulak">Zgodnie z postanowieniami powyższych regulacji projekt ustawy ma na celu przede wszystkim usunięcie przeszkód w swobodnym przepływie osób, czyli również ustalenie kwestii wzajemnego uznawania dyplomów, świadectw i innych tytułów w dziedzinie farmacji. Przedmiotowe akty prawne stanowią bowiem wyraz realizacji fundamentalnych zasad swobody zakładania przedsiębiorstw i świadczenia usług, zniesienia wszelkich praktyk dyskryminacyjnych w odniesieniu do pracowników pochodzących z krajów Wspólnoty w zakresie warunków zatrudnienia.</u>
<u xml:id="u-95.5" who="#ZbigniewKulak">W związku z tym projekt szczegółowo określa wymagania dotyczące kwalifikacji uprawniających do podejmowania i wykonywania zawodu farmaceuty, zasady dostępu do wykonywania zawodu oraz wymogi formalne, które muszą być spełnione w przypadku świadczenia przez farmaceutów usług na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
<u xml:id="u-95.6" who="#ZbigniewKulak">Nowelizacja ustawy - Prawo farmaceutyczne ma na celu zapewnienie zgodności tej ustawy z ustawą o izbach aptekarskich w brzmieniu nowelizowanym. Ponadto przewidziano przepisy porządkujące, dostosowujące tę ustawę do zmian w systemie prawa.</u>
<u xml:id="u-95.7" who="#ZbigniewKulak">Komisja Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej obradowała nad projektem ustawy trzykrotnie jednego dnia. Staraliśmy się zagospodarować przerwy, które wynikały z porządku obrad Senatu, dlatego dyskutowaliśmy nad tą ustawą wiele godzin, można powiedzieć, z wielogodzinnymi przerwami.</u>
<u xml:id="u-95.8" who="#ZbigniewKulak">Komisja zdecydowała się przedstawić państwu senatorom propozycję jednej poprawki, która usuwa słowa dotyczące filologa polskiego, wymienionego wśród osób wchodzących w skład komisji egzaminacyjnej. Ponieważ jest to kolejna ustawa mówiąca o specjalnych warunkach dostępu dla pewnej grupy zawodowej na polski rynek, szukaliśmy analogii, starając się, żeby ustawy o podobnym brzmieniu, dotyczące podobnych grup zawodowych, były w jakimś sensie do siebie zbliżone i spójne. Myśleliśmy przede wszystkim o ustawie o zawodzie lekarza, a także o rozpatrywanej niedawno ustawie o świadczeniu przez prawników zagranicznych pomocy prawnej w Rzeczypospolitej Polskiej. Tam też są wymieniane różne egzaminy, testy. Pamiętamy te spory, różne określenia itd. W żadnym z tych rozwiązań nie było propozycji włączenia filologa polskiego do komisji, która będzie przeprowadzać te egzaminy. Zakładano bowiem, że egzaminatorzy wchodzący w skład komisji będą na tyle kompetentni, by móc ocenić sprawność posługiwania się językiem polskim, ale językiem fachowym, bo to jest najważniejsze. Nie chodzi przecież o znajomość literatury polskiej czy czysto ekspercki egzamin z języka polskiego.</u>
<u xml:id="u-95.9" who="#ZbigniewKulak">I druga kwestia. Nie znalazła ona odzwierciedlenia w postaci propozycji poprawek komisji, ale w dużym stopniu zdominowała naszą dyskusję. Nie wiem, czy mam upoważnienie do takiego stwierdzenia, ale myślę, że może podczas dyskusji pojawi się poprawka, która będzie próbowała ten problem rozwiązać. Ja tylko sygnalizuję, że była to dominująca część dyskusji w Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej. Chodzi o ujednolicenie i jasne zdefiniowanie wszystkich rodzajów dyplomów, które w Polsce po 1945 r., a chyba nawet przed 1945 r. można było otrzymać na uczelniach kształcących magistrów farmacji, i o wyraźne odchudzenie całego art. 2b, w którym wymienia się najróżniejsze, dziwne dla laika zakresy czasowe studiowania: studia pięcioletnie ze stażem sześciomiesięcznym, pięcioletnie z roczną praktyką, pięcioletnie bez stażu, czteroletnie ze stażem itd. Po prostu w różnych okresach historycznych ci fachowcy otrzymywali dyplom magistra farmacji. Za zasadniczy argument należy przyjąć to, że posługują się oni wszyscy tytułem magistra farmacji, a skoro taki tytuł im w Polsce dano, to oczywiście muszą podlegać tej ustawie i być traktowani na równi z innymi, tak aby wszystkich dotyczyły te same zasady. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo. Może zamiast zwrotu „dano im tytuł” byłoby lepiej użyć określenia „zdobyli tytuł”, bo jednak tę wiedzę się zdobywa.</u>
<u xml:id="u-96.1" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję panu sprawozdawcy Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-96.2" who="#RyszardJarzembowski">Bardzo proszę o zabranie głosu sprawozdawcę Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia, panią senator Wiesławę Sadowską. Proszę o przedstawienie sprawozdania komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#WiesławaSadowska">Panie Marszałku! Państwo Senatorowie!</u>
<u xml:id="u-97.1" who="#WiesławaSadowska">Czuję się zwolniona z obowiązku charakteryzowania tej części ustawy, która jest właśnie nowelizowana, ponieważ zrobił to już mój przedmówca. Skoncentruję się zatem na poprawkach, które proponuje Komisja Polityki Społecznej i Zdrowia.</u>
<u xml:id="u-97.2" who="#WiesławaSadowska">Na posiedzeniu komisji pan podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia, reprezentujący autora ustawy, czyli rząd, poinformował nas, że równolegle trwają w Sejmie prace nad kolejną nowelizacją ustawy - Prawo farmaceutyczne. Fakt ten spowodował pewną kolizję, nazwaną przez pana podsekretarza stanu nomenklaturową.</u>
<u xml:id="u-97.3" who="#WiesławaSadowska">Otóż Komisja Europejska, rozpatrując projekt, nad którym teraz debatujemy, uznała za słuszne, by do nazewnictwa przywrócić słowo „aptekarz” w miejsce słowa „farmaceuta”. Strona rządowa na to przystała i otrzymaliśmy projekt, w którym słowo „farmaceuta” zastąpiono słowem „aptekarz”.</u>
<u xml:id="u-97.4" who="#WiesławaSadowska">Ale w drugim dokumencie dotyczącym prawa farmaceutycznego, nad którym obecnie pracują komisje sejmowe, występuje wszędzie słowo „farmaceuta”. Komisja Polityki Społecznej i Zdrowia zgłosiła zatem siedem poprawek, przy sześciu głosach za i jednym przeciw, przywracających słowo „farmaceuta” w miejsce słowa „aptekarz”. Wracamy zatem do pierwotnego przedłożenia rządowego.</u>
<u xml:id="u-97.5" who="#WiesławaSadowska">Zwolennicy wersji „aptekarz”, czyli sejmowa Komisja Europejska oraz Naczelna Rada Aptekarska, uznali, że słowo to jest zakorzenione w tradycji polskiej, że jest to słowo polskie - takie wręcz padały stwierdzenia. Otóż to błąd, bo zarówno słowo „aptekarz”, jak i słowo „farmaceuta” są pochodzenia greckiego. Słowo „apteka” w języku greckim oznacza skład leków, a w języku polskim pomieszczenie, w którym przechowuje się, sprzedaje i przygotowuje leki. A zatem „aptekarz” w języku polskim oznacza kogoś, kto w tym pomieszczeniu sprzedaje, przechowuje i przygotowuje leki. Słowo „farmaceuta” oznacza zaś specjalistę w dziedzinie farmacji, a „farmacja” to po grecku nauka o lekach, obejmująca sporządzanie, kontrolę, przechowywanie i rozdział wszelkiego rodzaju środków leczniczych.</u>
<u xml:id="u-97.6" who="#WiesławaSadowska">Czy można zatem nazwać aptekarzem kogoś, kto pracuje przy produkcji leków, a ukończył farmację? Czy można tak nazwać kogoś, kto pracuje na uczelni, a ukończył farmację?</u>
<u xml:id="u-97.7" who="#WiesławaSadowska">W ustawie, zgodnie z wymogami unijnymi, może występować wyłącznie jedna nazwa. Która? O tym mamy zdecydować my, parlamentarzyści.</u>
<u xml:id="u-97.8" who="#WiesławaSadowska">Komisja Polityki Społecznej i Zdrowia rekomenduje państwu siedem poprawek, z których pięć dotyczy zmian nazewnictwa, a ostatnia, siódma, terminu wejścia w życie tej ustawy. Jedna z poprawek eliminuje z art. 2 pkty 1–5, ponieważ - jak powiedziałam - w Sejmie trwają w tej chwili prace nad merytoryczną zmianą tej ustawy, więc nasze poprawki byłyby przedwczesne.</u>
<u xml:id="u-97.9" who="#WiesławaSadowska">Reasumując, chcę powiedzieć, że język polski, jak każdy język, jest tworem żywym. Już wiele lat temu w tym języku wylansowano i zaakceptowano nazwę „farmaceuta”. Nazwa „aptekarz” jest nieco anachroniczna, schyłkowa, ma cechy archaizmu. Nie zawracajmy naturalnego procesu rozwoju języka, tym bardziej że nie przemawia za tym ani logika, ani faktyczna, realna potrzeba, a jedynie - moim zdaniem - sentymentalizm, a to znaczy tyle co nic przy tak poważnej materii, jaką jest stanowienie prawa. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo. Może pani senator zechce jeszcze chwilę pozostać przy mównicy.</u>
<u xml:id="u-98.1" who="#RyszardJarzembowski">Czy ktoś z państwa jest skłonny zadać pytanie pani senator sprawozdawcy albo panu senatorowi sprawozdawcy?</u>
<u xml:id="u-98.2" who="#RyszardJarzembowski">Widzę, że pan senator Szafraniec zakłada okulary...</u>
<u xml:id="u-98.3" who="#komentarz">(Senator Jan Szafraniec: Nie, ja ewentualnie zadam pytanie przedstawicielowi ministerstwa, jeśli pan marszałek pozwoli.)</u>
<u xml:id="u-98.4" who="#RyszardJarzembowski">Zobaczymy.</u>
<u xml:id="u-98.5" who="#RyszardJarzembowski">Skoro nie ma pytań, dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-98.6" who="#RyszardJarzembowski">Przypominam, że mamy do czynienia z rządowym projektem ustawy.</u>
<u xml:id="u-98.7" who="#RyszardJarzembowski">Uśmiecha się do nas z ławy rządowej pan minister Jan Kopczyk. Witamy w Senacie i pozdrawiamy.</u>
<u xml:id="u-98.8" who="#RyszardJarzembowski">Czy pan minister chciałby teraz zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-98.9" who="#komentarz">(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Zdrowia Jan Kopczyk: Panie Marszałku, jeśli będą pytania, to oczywiście odpowiem.)</u>
<u xml:id="u-98.10" who="#RyszardJarzembowski">Dobrze.</u>
<u xml:id="u-98.11" who="#RyszardJarzembowski">Pan senator załamuje ręce. Proszę zadać pytanie. Pan senator Szafraniec, proszę bardzo.</u>
<u xml:id="u-98.12" who="#komentarz">(Senator Jan Szafraniec: Panie Marszałku, problem polega na tym, że nie chcę zadać jednego pytania, tylko trzy.)</u>
<u xml:id="u-98.13" who="#RyszardJarzembowski">Włączamy czas.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#JanSzafraniec">Dobrze. W art. 99 ust. 4 mówi się, że prawo do uzyskania zezwolenia na prowadzenie apteki posiada wyłącznie farmaceuta czy aptekarz, który jest przedsiębiorcą w rozumieniu ustawy z dnia 19 listopada 1999 r. oraz posiada obywatelstwo polskie, zatrudnia osobę itd. W pkcie 3 jest następujący zapis: „przedstawi oświadczenie o niewykonywaniu zawodu lekarza - dotyczy lekarza i lekarza stomatologa”. Jeśli prawo do uzyskania zezwolenia na prowadzenie apteki posiada wyłącznie aptekarz, to czy rzeczywiście musi on przedstawiać zaświadczenie, że nie jest lekarzem czy stomatologiem? Wydaje mi się to niezrozumiałe.</u>
<u xml:id="u-99.1" who="#JanSzafraniec">Poza tym, Panie Marszałku, przestudiowałem dyrektywę 95/432 EWG oraz dyrektywę 85/433 EWG...</u>
<u xml:id="u-99.2" who="#komentarz">(Wicemarszałek Ryszard Jarzembowski: Minuta minęła.)</u>
<u xml:id="u-99.3" who="#JanSzafraniec">...i stwierdziłem ze zgrozą, że właściwie usuwają one - i nie tylko one - wszelkie przeszkody, jeśli chodzi o przepływ osób. Dyrektywy, które wymieniłem, wskazują na szereg zawodów, takich jak prawnik, weterynarz, farmaceuta, lekarz, położna, pielęgniarka, architekt, które będą jak gdyby swobodnie napływać do naszego kraju. W związku z tym chyba kolejny raz pytam pana ministra, czy nie będzie to groziło likwidacją czy zubożeniem polskich szkół. Chodzi mi także o wydziały farmaceutyczne.</u>
<u xml:id="u-99.4" who="#JanSzafraniec">Trzecie pytanie. Co prawda nie będę zgłaszał poprawki, mając świadomość, że ona nie przejdzie, ale chciałbym poznać opinię pana ministra. Czy nie prościej byłoby zachować pojęcie „lek”, zamiast wprowadzać pojęcie „produkt leczniczy”, jak jest w ustawie, a także zachować pojęcie „działanie leku” zamiast pojęcia „moc produktu leczniczego”? Tym samym ponawiam apel pani senator Szyszkowskiej o eliminowanie z naszych ustaw językowych nowotworów, które nie mają odzwierciedlenia w języku potocznym. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-100.1" who="#RyszardJarzembowski">Wyczerpał pan limit przewidziany na dwie następne ustawy, jeśli chodzi o zadawanie pytań. Mówił pan prawie trzy minuty.</u>
<u xml:id="u-100.2" who="#komentarz">(Senator Jan Szafraniec: Dziękuję bardzo.)</u>
<u xml:id="u-100.3" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-100.4" who="#RyszardJarzembowski">Czy pan minister Kopczyk chciałby odpowiedzieć?</u>
<u xml:id="u-100.5" who="#RyszardJarzembowski">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#JanKopczyk">Panie Marszałku! Państwo Senatorowie!</u>
<u xml:id="u-101.1" who="#JanKopczyk">Zacznę od odpowiedzi na pytanie pierwsze, które dotyczyło art. 99 ust. 1 i regulacji związanej z wykonywaniem zawodu farmaceuty lub aptekarza. Jest to wybór ustawodawcy, czy będzie takie, czy inne określenie, w każdym razie musi być zachowana jednolitość. Ale jeśli chodzi o wykonywanie tego zawodu przez lekarza, nie jest to, wbrew pozorom, nieuzasadnione. Taki zapis wynika z przepisów ustawy o zawodzie lekarza, która zabrania wykonującemu zawód lekarza handlowania lekami, mówiąc najbardziej ogólnie, a więc wykonywania tego zawodu. Bywają, że tak powiem, dwuzawodowcy, czyli ludzie, którzy mają jednocześnie uprawnienia do wykonywania zawodu lekarza i wykształcenie farmaceutyczne. Dlatego jest przepis, który zakazuje, zgodnie z ustawą o zawodzie lekarza, łączenia tych dwóch funkcji. Po prostu jeśli ktoś chce, mając i wykształcenie lekarskie, i farmaceutyczne, zdecydować się na wykonywanie jednego zawodu, to musi zrezygnować z drugiego. Jest to niejako zapisane w art. 99.</u>
<u xml:id="u-101.2" who="#JanKopczyk">Teraz sprawa dyrektyw i zawodów, z którymi - zgodnie z dyrektywami i na mocy przepisów, które właśnie w tej chwili państwo ustanawiacie - związane jest prawo do swobodnego przepływu osób, mówiąc najogólniej, i wzajemnego uznawania kwalifikacji. Czy coś nam grozi? Rozumiem, że pan senator pyta o zubożenie szkół, czyli jakby o wysysanie naszych wykształconych ludzi przez bogatsze kraje czy takie, które mogłyby zaoferować coś więcej.</u>
<u xml:id="u-101.3" who="#JanKopczyk">Nie sądzę, żeby nasi fachowcy w tych dziedzinach czy dyscyplinach, o których pan senator mówił, mogli bardzo łatwo i natychmiast przechodzić do krajów obecnej Unii Europejskiej, kiedy do niej wejdziemy, i zajmować tam atrakcyjne miejsca pracy, na przykład w aptekach, zawodach medycznych czy innych. Dziś nie jesteśmy w stanie powiedzieć, czy tak mogłoby być. Pojawiały się jednak na tej sali pytania, czy tamci fachowcy nie będą u nas zajmować naszych miejsc. Myślę, że jeżeli decydujemy się na tę symetrię, na wzajemne uznawanie kwalifikacji, na podporządkowanie się zasadom swobodnego przepływu osób z odpowiednimi kwalifikacjami, to po prostu przyjmujemy pewną normę, która w jakiś sposób będzie regulowana. Osobiście nie sądzę ani nie przypuszczam, żeby groziła nam inwazja zachodnich pielęgniarek czy aptekarzy i vice versa. Taki jest mój pogląd.</u>
<u xml:id="u-101.4" who="#JanKopczyk">Wreszcie kwestia nazewnictwa. „Lek”, „produkt leczniczy”, „lek gotowy”, „lek apteczny” to pojęcia, które są zdefiniowane w poszczególnych, różnych przepisach. Mówiąc najkrócej, te określenia nie są tożsame, ponieważ na przykład „produkt leczniczy” jest pojęciem szerszym niż „lek”. Pewne definicje zawiera także prawo farmaceutyczne. Cały pakiet ustaw związanych z prawem farmaceutycznym wkrótce dotrze do Senatu, bo te ustawy są nowelizowane. Tam znajdują się dosyć precyzyjnie określone definicje. Po prostu dla fachowców, dla farmaceutów te zdefiniowane pojęcia są jasne.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-102.1" who="#RyszardJarzembowski">Czy są jeszcze pytania do pana ministra? Skoro nie ma, dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-102.2" who="#komentarz">(Głosy z sali: Są jeszcze pytania.)</u>
<u xml:id="u-102.3" who="#RyszardJarzembowski">Przepraszam. Pani senator Ferenc. Nie zauważyłem.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#GenowefaFerenc">Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-103.1" who="#GenowefaFerenc">Panie Ministrze, chciałabym zapytać, dlaczego nie wprowadzono zmian do prawa farmaceutycznego w jednym rzucie. Będzie ono jeszcze nowelizowane, już były przeprowadzane nowelizacje. To wszystko bardzo źle służy czytelności prawa. Jakie są tego przyczyny? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#RyszardJarzembowski">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#JanKopczyk">Rozpatrywana dziś nowelizacja dwóch ustaw, czyli ustawy o izbach aptekarskich i ustawy - Prawo farmaceutyczne, ale tylko cząstkowo, w takim zakresie, w jakim jest ona powiązana z tamtą ustawą, w procedurze sejmowej szła według porządku przyjętego dla tych ustaw, w związku z dostosowywaniem naszego prawa do unijnego. Dlatego też zajmowała się nimi Komisja Europejska, a nie Komisja Zdrowia. To jest bowiem troszeczkę inny tryb, specjalny. Z kolei nowelizację prawa farmaceutycznego rozpatrywała merytoryczna komisja, czyli Komisja Zdrowia. Być może jest to błąd, ale taka procedura została przyjęta przez Sejm.</u>
<u xml:id="u-105.1" who="#JanKopczyk">W Senacie, jak widzimy, jest troszeczkę inaczej. I komisja merytoryczna, czy Komisja Polityki Społecznej i Zdrowia, i Komisja Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej zajmowały się tymi ustawami jednocześnie. To powoduje czasami później dodatkowe posiedzenia, które muszą się odbyć, żeby uzgodnić poprawki, ale generalnie to wszystko jest wtedy spójne.</u>
<u xml:id="u-105.2" who="#JanKopczyk">Nie chciałbym tu oceniać trybu procedowania, bo nie mam do tego żadnych podstaw ani uprawnień, ale to z tego właśnie wynika pewna sprzeczność, o której mówiła pani senator Sadowska, to swoiste qui pro quo, wybór dokonany przez ustawodawcę: czy aptekarz, czy farmaceuta. Jedno gremium zdecydowało się na aptekarza, drugie na farmaceutę. Senat, Wysoka Izba, próbuje to uporządkować.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo. Pana uwagi są trafne i myślę, że można je określić jako komplementy pod adresem naszej Izby. Rzeczywiście, w Senacie jest porządek.</u>
<u xml:id="u-106.1" who="#RyszardJarzembowski">Czy jeszcze ktoś z państwa chciałby zapytać pana ministra o coś, co wiąże się z nowelizowaną ustawą? W tej chwili już chyba nikt. Dziękuję bardzo, Panie Ministrze.</u>
<u xml:id="u-106.2" who="#komentarz">(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Zdrowia Jan Kopczyk: Dziękuję.)</u>
<u xml:id="u-106.3" who="#RyszardJarzembowski">Otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-106.4" who="#RyszardJarzembowski">Proszę o zabranie głosu panią senator Marię Szyszkowską. Następnym mówcą będzie pan senator Zygmunt Cybulski.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#MariaSzyszkowska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-107.1" who="#MariaSzyszkowska">Jestem bardzo głęboko zaniepokojona zawartością druku nr 154b, ponieważ w sposób zupełnie nieuzasadniony i niezrozumiały proponuje się w nim zastąpić w kilku miejscach wyrazy „aptekarz” wyrazami „farmaceuta”. To co mówię, nie ma nic wspólnego z sentymentalizmem, aczkolwiek pani senator mówiła o sentymentalnym przywiązaniu do słowa „aptekarz”. Ponieważ jednak tak bardzo lubimy sięgać do obcych wzorów, to powiem, że w Niemczech pojęcie „aptekarz” ma wręcz znaczenie narodowe.</u>
<u xml:id="u-107.2" who="#MariaSzyszkowska">Wydaje mi się, że tak wiele jest w Polsce, przynajmniej teoretycznie, szacunku dla tradycji, że powinniśmy zachować termin „aptekarz”. Jest zresztą dla tego inne uzasadnienie, merytoryczne, o którym za chwilę. Dodam jeszcze, że mam w ręku Kartę Aptekarstwa Europejskiego, tak więc to o czym mówię, nie ma nic wspólnego z przeszłością i z sentymentalizmem. Jest przecież rzeczą oczywistą, że tylko część farmaceutów to aptekarze. Każdy aptekarz jest farmaceutą, ale nie każdy farmaceuta jest aptekarzem.</u>
<u xml:id="u-107.3" who="#MariaSzyszkowska">Proszę zwrócić uwagę, że absolwenci wydziału farmacji mogą przecież pełnić bardzo różne role zawodowe. Podobnie jak prawnicy, którzy po skończeniu prawa mogą być adwokatami, prokuratorami czy radcami prawnymi. Byłoby absurdalne stworzenie jednej korporacji zawodowej o nazwie „prawnik”. Byłoby też absurdalne używanie tej ujednoliconej nazwy na określenie wszelkich możliwych, tak różniących się przecież między sobą, zawodów, jakie można wykonywać po skończeniu prawa. Jest to bardzo wyrazista analogia.</u>
<u xml:id="u-107.4" who="#MariaSzyszkowska">Proszę także zwrócić uwagę na to, że jeżeli wprowadzi się do omawianej ustawy pojęcie farmaceuty w miejsce pojęcia „aptekarz”, wtedy wszyscy absolwenci wydziału farmacji, również ci, którzy nie są uprawnieni, będą mogli wykonywać zawód aptekarza, będą mogli prowadzić apteki i hurtownie leków. A więc nie jest to tylko sprawa semantyki, to jest problem mający głębokie znaczenie merytoryczne.</u>
<u xml:id="u-107.5" who="#MariaSzyszkowska">Poza tym rodzi się jeszcze pytanie natury moralnej: czy magister farmacji, który nie jest aptekarzem, będzie mógł należeć do korporacji zawodowej aptekarzy i mieć bierne czy też czynne prawo wyborcze w tejże korporacji?</u>
<u xml:id="u-107.6" who="#MariaSzyszkowska">Chciałabym jeszcze dodać, że w kodeksie spółek handlowych jest bardzo wyraźnie powiedziane, że zawód aptekarza jest zawodem wolnym, tak więc aptekarze, w myśl tego kodeksu, mogą tworzyć tak zwane spółki partnerskie. Podaję jeden z przykładów pewnych przywilejów, które mają aptekarze, a których nie mają pozostali farmaceuci.</u>
<u xml:id="u-107.7" who="#MariaSzyszkowska">Proszę też wziąć pod uwagę, że bardzo wyraźne określone jest miejsce pracy aptekarzy - jest nim oczywiście apteka lub hurtownia leków. Dlatego zawód aptekarza jest bardzo wyraźnie wyodrębniony spośród innych możliwych zawodów wykonywanych przez farmaceutów.</u>
<u xml:id="u-107.8" who="#MariaSzyszkowska">Można by spojrzeć na projekt nowelizacji z innego punktu widzenia, mianowicie, jak na próbę stworzenia zawodu farmaceuty. Chciałabym jednak zaznaczyć, że wedle materiałów GUS zaledwie tysiąc farmaceutów nie jest aptekarzami. Jeżeli więc spojrzeć na projekt tej nowelizacji jako na próbę stworzenia zawodu farmaceuty, to wydaje się, że jest ona w gruncie rzeczy zupełnie nieudana. Ale czy można podejmować tu bardziej szczegółową polemikę, to już problem czasu.</u>
<u xml:id="u-107.9" who="#MariaSzyszkowska">Chciałabym wreszcie powiedzieć, że nowelizacja jest nie tylko szkodliwa i, jak sądzę, sprzeczna z oczekiwaniami środowiska aptekarskiego, ale również sprzeczna z obowiązującą w Unii Europejskiej Kartą Aptekarstwa Europejskiego.</u>
<u xml:id="u-107.10" who="#MariaSzyszkowska">Zgłaszam więc wniosek o przyjęcie ustawy bez tych poprawek wprowadzających zmianę nazwy z „aptekarz” na „farmaceuta”. Chciałabym też dodać, że wniosek ten podpisała również senator Krystyna Sienkiewicz, członkini Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-108.1" who="#RyszardJarzembowski">Bardzo proszę o zabranie głosu pana senatora Zygmunta Cybulskiego. Następnym mówcą będzie pan senator Marek Balicki.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#ZygmuntCybulski">Panie Marszałku! Państwo Senatorowie!</u>
<u xml:id="u-109.1" who="#ZygmuntCybulski">Moja prześwietna przedmówczyni bardzo wnikliwie potraktowała temat, w związku z tym ja już będę miał nieco uproszczone zadanie. Chciałbym się zastanowić nad istotą sprawy, o której dzisiaj mówimy, chodzi mianowicie o przystosowanie polskiego prawa do prawodawstwa Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-109.2" who="#ZygmuntCybulski">Pani senator Szyszkowska powiedziała, że u naszych sąsiadów za Odrą obowiązuje nazwa „aptekarz”, oznaczająca zawód, którego wykonywanie polega na preparacji, przygotowywaniu i dystrybucji leków bezpośrednio w swoim własnym przedsiębiorstwie, którym jest apteka. My oczywiście dążymy do tego samego, a nawet w praktyce to właśnie mamy. Oczywiście ta preparacja leków, jak wiemy, już w tej chwili jest bardzo znikoma, czasem tylko niektóre rzeczy się robi, a resztę produkują fabryki, wytwórnie. A kto pracuje w wytwórniach? Ano, farmaceuci. Czy oni są w tym czasie aptekarzami? Nie, są magistrami farmacji. Chcę państwu powiedzieć, że technologię wytwarzania wprowadzono na wydziałach farmacji dlatego, że znakomita część farmaceutów, to znaczy magistrów farmacji, tak czy inaczej znalazła się w przemyśle wytwórczym. Do produkcji farmaceutyków nie wystarczyło chemików o takiej specjalności, jak chemia spożywcza, czy wreszcie technologów, niekoniecznie spożywców. Przed państwem stoi jeden z nich, który w starogardzkiej Polfie miał przyjemność taką produkcję prowadzić. Ja nie jestem farmaceutą, ale moi koledzy byli farmaceutami i doskonale sobie radziliśmy.</u>
<u xml:id="u-109.3" who="#ZygmuntCybulski">Trzymajmy się więc naszych obyczajów, ustawodawstwa i statutów uczelnianych, które zostały zbudowane na podstawie ustawy o szkolnictwie, gdzie wyraźnie mówi się, że wydział farmacji nadaje tytuł zawodowy. Z panem senatorem Gierkiem przed chwilą rozmawialiśmy na temat tego, czy nie trzeba by było wrócić do tytułu magistra, jako pierwszego stopnia naukowego. Przypomnę niektórym z państwa, że kiedyś to był pierwszy stopień naukowy, drugi zaś - magister doktor, potem to wszystko się pozmieniało. W każdym razie polskie ustawodawstwo mówi jasno: jest magister fizyki, magister chemii, magister farmacji, lekarz medycyny, lekarz weterynarii. Sprawy związane z wykształceniem są jasno sprecyzowane. My zaś chcemy przystosować nasze prawo do zachodnioeuropejskiego, w którym jest mowa o aptekarzu, i powiadamy, że może nim być magister farmacji. To on może wykonywać zawód aptekarza.</u>
<u xml:id="u-109.4" who="#ZygmuntCybulski">Dlatego oponuję wobec enumeratywnego wyliczenia, kto to tym aptekarzem może być. Teraz magister farmacji tak jak prawnik musi odbyć staż. Tak jak tamten odbywa aplikację adwokacką, sędziowską czy jakąś tam jeszcze inną, tak i ten musi odbyć swoją „aplikację”. I proszę bardzo, niech ją odbywa w aptece, nikt przeciwko temu nic nie ma. Natomiast taka dywersyfikacja, że ktoś kończył studia czteroletnie, a ktoś tam inny, powiedzmy sobie, pięcioletnie, a jeszcze ktoś pięcioletnie z naddatkiem albo coś innego... Jest magistrem farmacji - to brzmi jednoznacznie! Zaś odbycie praktyki to następna sprawa, to jest kolejny warunek, który powinien spełnić.</u>
<u xml:id="u-109.5" who="#ZygmuntCybulski">Chciałem też sięgnąć do analogii, bo już tutaj o magistrach prawa mówiła pani senator. Otóż na poprzednim spotkaniu był tu przywołany przykład magistra historii. On nie musi być nauczycielem, może być archiwistą, może być pracownikiem naukowym. To nie są określenia jednoznaczne: magister historii i nauczyciel. Nauczycielem może być ten, kto będzie miał uprawnienia do nauczania. Musi zatem najpierw je zdobyć. Nie upraszczajmy więc zbyt mocno tych spraw.</u>
<u xml:id="u-109.6" who="#ZygmuntCybulski">Szanując wymagania stawiane aptekarzom, chcę zatem uprościć tę całą ustawę i zgłaszam na piśmie poprawki w sprawie dotyczącej jednoznacznego określenia: kto i za co, kto kim jest.</u>
<u xml:id="u-109.7" who="#ZygmuntCybulski">Dziękuję za uwagę, dziękuję, Panie Marszałku.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-110.1" who="#RyszardJarzembowski">Głos zabierze teraz pan senator Marek Balicki, a następnie pani senator Anna Kurska.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#MarekBalicki">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-111.1" who="#MarekBalicki">Panie Marszałku! Państwo Senatorowie!</u>
<u xml:id="u-111.2" who="#MarekBalicki">Ja chciałem zgłosić poprawkę, która zawierałaby zobowiązanie do wydania tekstu jednolitego w okresie sześciu miesięcy - chodzi o tę pierwszą ustawę, o izbach aptekarskich. Tak duża zmiana w ustawie istotnej dla wielu osób fizycznych powinna się zakończyć wydaniem jednolitego tekstu, żeby to prawo mogło być łatwo przyswajalne i stosowane przez wszystkich, których dotyczy. Zaraz złożę odpowiednią poprawkę.</u>
<u xml:id="u-111.3" who="#MarekBalicki">I druga uwaga. Z zainteresowaniem wysłuchałem debaty na temat farmaceuty i aptekarza. Rozumiem, że Senat rozstrzygnie tę sprawę w głosowaniu. Stanowisko Naczelnej Rady Aptekarskiej zaprezentowane podczas posiedzenia komisji było właśnie takie, jak to co przedstawiła pani senator Szyszkowska. Jej przedstawiciele argumentowali za słusznością utrzymania terminu „aptekarz”. Powoływali się na tradycję.</u>
<u xml:id="u-111.4" who="#MarekBalicki">Wybór określenia „aptekarz” czy „farmaceuta” nie wynika z konieczności dostosowania do Unii Europejskiej, jest to suwerenna decyzja parlamentu. Ale jeśli chodzi o tę tradycję, to muszę powiedzieć, że jak słucham, gdy ktoś się na nią powołuje, to widzę, że z dziesięciolecia na dziesięciolecie inaczej jest ona pojmowana. Moje dzieciństwo to zapach apteki, ja się wychowałem w rodzinie farmaceutów, nie aptekarzy. I muszę powiedzieć, że kiedyś - jak to pani senator Sadowska powiedziała - aptekarz to było raczej, tak to pamiętam, coś gorszego niż farmaceuta. I aptekarze wówczas nie lubili wręcz używać tego słowa. No, widać teraz zmieniła się tradycja, widocznie to z latami się zmienia. Siedzą tu przedstawiciele Naczelnej Rady Aptekarskiej i też pewnie obserwują to zjawisko. Ale jeśli chodzi o powoływanie się na tradycję niemiecką, to ja muszę powiedzieć, że Niemcy mają wiele różnych tradycji. I nie tak dawno odbywał się tam wielki spór na temat tradycji związanej z godzinami otwarcia sklepów. Wszyscy wiemy, jak jedziemy do Niemiec, że sklepy spożywcze są tam zamykane chyba o godzinie 18.30 czy około 18.00, bo taka jest tradycja sprzed kilkuset lat. Podobnie, jeśli chodzi o handel w niedzielę. We wschodnim Berlinie były wielkie protesty z powodu uruchamiania za wszelką cenę domów towarowych w niedzielę, też ze względu na tradycję. Ja myślę, że każdy kraj ma inną tradycję i to należy brać pod uwagę, ale ważne są tu polskie elementy.</u>
<u xml:id="u-111.5" who="#MarekBalicki">Ja nie mam zdania w tej sprawie, czy lepsze jest określenie „aptekarz”, czy „farmaceuta”. Bałbym się jedynie, gdyby określenie „aptekarz”, które jest węższe, było stosowane do farmaceutów, którzy tak naprawdę nie są aptekarzami. A tak można czytać tę ustawę. I wtedy to nie byłoby właściwe. No, ale komisje jeszcze raz to rozpatrzą i Senat zadecyduje.</u>
<u xml:id="u-111.6" who="#MarekBalicki">I ostatnia uwaga. Dzisiaj aptekę może założyć każdy, nie tylko aptekarz. Póki co, prawo farmaceutyczne wchodzi dnia 1 października, bo tak zadecydował parlament. Czyli dzisiaj apteki i hurtownie może prowadzić każdy, niezależnie czy jest farmaceutą, czy aptekarzem. A jak będzie po 1 października - zobaczymy, bo jeszcze nie było głosowania w Sejmie po tej wielkiej nowelizacji. To tyle, tak więc składam jedną poprawkę dotyczącą tekstu jednolitego. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-112.1" who="#RyszardJarzembowski">Bardzo proszę panią senator Annę Kurską.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#AnnaKurska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-113.1" who="#AnnaKurska">Właściwie chciałam tylko nawiązać do wypowiedzi pani profesor Szyszkowskiej, ponieważ nasunęła mi się pewna myśl. Bo w ogóle doszło chyba do nieporozumienia w tej dyskusji o aptekarzu i farmaceucie - jest tu sprawa zawodu i wykształcenia. Pani wspominała o prawnikach. Można więc mieć wykształcenie prawnicze, ale możliwości wykonywania zawodu jest wiele: jest zawód sędziego, prokuratora, adwokata, radcy prawnego, notariusza. Tak samo jest w odniesieniu do inżyniera - wiadomo, że są różne specjalności: elektryk, mechanik, okrętowiec. A więc wydaje mi się, że w tym zakresie po prostu nie powinno być sporu.</u>
<u xml:id="u-113.2" who="#AnnaKurska">Nie będę się wypowiadać na temat farmacji, bo nie jestem specjalistą w tym zakresie, ale wydaje mi się, że określenie „aptekarz” jest już w pewnym sensie archaiczne. Tak samo dzisiaj nie mówi się „szofer”, lecz „kierowca”, nie mówi się, że ktoś „dostał apopleksji” względnie, przepraszam, „szlag go trafił”, tylko że „miał zawał”. Po prostu pewne słowa wyszły z użycia, a słowotwórstwo kwitnie. Jest tak dużo nowych słów w języku polskim, podobno w innych językach również, że nie upierałabym się absolutnie przy tym aptekarzu. Wydaje mi się, że ten termin brzmi trochę archaicznie, podczas gdy termin „farmaceuta” jest bardziej otwarty. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-114.1" who="#RyszardJarzembowski">Ale dla ścisłości: apopleksja to nie zawał, lecz udar. Ponadto nie każdy sędzia musi być prawnikiem. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-114.2" who="#RyszardJarzembowski">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-114.3" who="#komentarz">(Głos z sali: Sędzia piłkarski.)</u>
<u xml:id="u-114.4" who="#RyszardJarzembowski">Tak, na przykład sędzia piłkarski nie musi.</u>
<u xml:id="u-114.5" who="#RyszardJarzembowski">Proszę bardzo, czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos na temat wyższości aptekarza nad farmaceutą albo odwrotnie? Nie stwierdzam zgłoszeń. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-114.6" who="#RyszardJarzembowski">Wnioski legislacyjne zgłosili: pani senator Maria Szyszkowska, pan senator Zygmunt Cybulski i pan senator Marek Balicki.</u>
<u xml:id="u-114.7" who="#RyszardJarzembowski">W związku z tym, że lista mówców została wyczerpana, i zgodnie z art. 52 ust. 2 regulaminu zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-114.8" who="#RyszardJarzembowski">A ponieważ zostały zgłoszone wnioski, bardzo proszę, aby przedstawiciel rządu odniósł się do nich teraz albo ewentualnie na posiedzeniu komisji.</u>
<u xml:id="u-114.9" who="#RyszardJarzembowski">Czy pan minister teraz chce zabrać głos? Nie. Wobec tego dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-114.10" who="#RyszardJarzembowski">Proszę zatem Komisję Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej oraz Komisję Polityki Społecznej i Zdrowia o ustosunkowanie się do przedstawionych w toku debaty nad tym punktem wniosków i o przygotowanie wspólnego sprawozdania w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-114.11" who="#RyszardJarzembowski">Wracając do spraw proceduralnych, związanych z poprzednim punktem obrad, mianowicie z ustawą o stanie wojennym oraz o kompetencjach Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych itd., informuję, że co prawda w toku dyskusji senatorowie nie zgłosili wniosków o charakterze legislacyjnym, ale komisje przedstawiły różne poprawki i istnieje potrzeba, aby uzgodniły wspólne stanowisko wobec tych poprawek. I w związku z tym ponownie kieruję tę ustawę do komisji. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-114.12" who="#RyszardJarzembowski">Przechodzimy do rozpatrzenia punktu piątego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zasadach i warunkach wjazdu i pobytu obywateli państw członkowskich Unii Europejskiej oraz członków ich rodzin na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
<u xml:id="u-114.13" who="#RyszardJarzembowski">Rozpatrywana ustawa została uchwalona na dwudziestym czwartym posiedzeniu Sejmu w dniu 20 czerwca...</u>
<u xml:id="u-114.14" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję państwu, dziękuję, Panie Ministrze.</u>
<u xml:id="u-114.15" who="#RyszardJarzembowski">Do Senatu została przekazana 24 czerwca. Marszałek Senatu skierował ją do Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej. Komisje przygotowały swoje sprawozdania.</u>
<u xml:id="u-114.16" who="#RyszardJarzembowski">Sprawozdania te są zawarte w drukach nr 151A i 151B, a tekst ustawy zawarty jest w druku nr 151.</u>
<u xml:id="u-114.17" who="#RyszardJarzembowski">Proszę sprawozdawcę Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej, panią senator Genowefę Grabowską, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie rozpatrywanej ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#GenowefaGrabowska">Panie Marszałku! Państwo Senatorowie!</u>
<u xml:id="u-115.1" who="#GenowefaGrabowska">Ustawa, którą za chwilę będziemy rozpatrywali, jest jedną z wielu ustaw dostosowawczych i dotyczy kwestii bardzo ważnej, mianowicie dopuszczenia cudzoziemców na terytorium państwa polskiego. Wiemy, że te kwestie generalnie reguluje ustawa o cudzoziemcach przyjęta w roku 1997, ale ta ustawa, którą wymieniam, dotyczy wszystkich obcokrajowców, wszystkich cudzoziemców, którzy na terytorium Polski mogą się znaleźć, mogą wjechać, natomiast sytuacja obywateli Unii Europejskiej, w związku z naszym wejściem do Unii, jest inaczej traktowana.</u>
<u xml:id="u-115.2" who="#GenowefaGrabowska">W prawodawstwie unijnym jest wiele dyrektyw, jest także jedno duże oraz jedno znacznie wcześniejsze rozporządzenie, które regulują sposób przepływu osób będących obywatelami Unii Europejskiej. Ten sposób przepływu w ramach państw należących do Unii Europejskiej jest uregulowany w prawie unijnym, w traktacie rzymskim w tytule trzecim, i dotyczy tak zwanej migracji. Oznacza to, że obywatele Unii Europejskiej przemieszczający się pomiędzy swoimi krajami, gdzie, jak wiemy, granice zostały zniesione, migrują. Sytuacja prawna cudzoziemców, obywateli państw trzecich, którzy są dopuszczani, przybywają na obszar Unii Europejskiej, jest regulowana w innej części traktatu, w tytule czwartym, i do nich stosują się przepisy dotyczące imigracji. Oni przybywają, są imigrantami. To rozróżnienie jest istotne.</u>
<u xml:id="u-115.3" who="#GenowefaGrabowska">Uważam, że nasza ustawa jest dobrze skonstruowana, dlatego że łączy w sobie traktowanie tych dwóch różnych kategorii cudzoziemców. Dotyczy bowiem zarówno obywateli państw Unii Europejskiej, którzy będą korzystali z dobrodziejstwa związanego z migracją, czyli przybywaniem na teren Polski, jak i tych obywateli państw trzecich, którzy będą wraz z obywatelami Unii Europejskiej, jeśli są członkami ich rodzin, do nas przyjeżdżali.</u>
<u xml:id="u-115.4" who="#GenowefaGrabowska">Zatem tylko w sytuacji, kiedy mamy do czynienia z małżeństwem mieszanym - obywatela Unii Europejskiej i jego małżonka spoza Unii Europejskiej - lub z ich dziećmi, które nie nabyły obywatelstwa Unii Europejskiej, będziemy się spotykać z podwójnym statusem. Jest to o tyle ważne, że innej rangi dokumenty będą posiadali członkowie Unii Europejskiej i osoby, które wywodzą się z państw trzecich.</u>
<u xml:id="u-115.5" who="#GenowefaGrabowska">Generalna myśl, sformułowana w art. 1 tej ustawy, jest taka, iż zasady i warunki wjazdu i pobytu tychże obywateli państw członkowskich oraz członków ich rodzin określa omawiana ustawa.</u>
<u xml:id="u-115.6" who="#GenowefaGrabowska">Art. 2 to słowniczek do ustawy. I tu chciałabym zwrócić uwagę państwa senatorów na ust. 5, który definiuje wykonywanie wolnego zawodu. Mieliśmy przed chwilą krótką dyskusję na temat tego, czym jest wolny zawód. Termin „wolne zawody” pojawia się w różnych aktach prawnych, a tutaj mamy całkiem niezłą definicję wolnego zawodu. Proponuję zatem zapoznać się z jej treścią i pilnować, byśmy w innych aktach prawnych, kiedy będzie mowa o wolnym zawodzie, próbowali ujednolicać to pojęcie i stosować je zawsze tak, jak zostało to zdefiniowane. Chodzi o to, abyśmy nie wprowadzali innych definicji na użytek różnych ustaw.</u>
<u xml:id="u-115.7" who="#GenowefaGrabowska">Poza definicją mamy tutaj przykładowe wyliczenie wolnych zawodów. W szczególności za wykonujących wolne zawody uważa się: lekarzy wszelkich specjalności, techników dentystycznych - a zatem nie dentystów czy inaczej nazwane osoby wykonujące ten zawód, lecz właśnie techników dentystycznych - felczerów, położnych, pielęgniarki, prawników, ekonomistów, księgowych, brokerów ubezpieczeniowych, doradców podatkowych, inżynierów, architektów, techników budowlanych, geodetów, rzeczników patentowych i rzeczoznawców majątkowych oraz tłumaczy. To jest wyliczenie przykładowe, ale ono funkcjonuje jako definicja ustawowa.</u>
<u xml:id="u-115.8" who="#GenowefaGrabowska">Chcę państwu przybliżyć podstawowe założenia tej ustawy. Zasada jest więc następująca. Kiedy na terytorium Polski przybywa obywatel Unii Europejskiej lub członek jego rodziny, to jeśli ten pobyt nie przekracza trzech miesięcy, nie ma wymogu dokonywania żadnych formalności. Jeżeli członek rodziny obywatela Unii Europejskiej nie jest obywatelem Unii Europejskiej, to oprócz dokumentu podróży musi mieć wizę. Jeżeli pobyt trwa dłużej niż trzy miesiące, wówczas wymagana jest procedura uzyskania zezwolenia na pobyt i ta procedura musi być potwierdzona wydaniem takiej osobie karty pobytu lub dokumentu pobytu. I jest rozróżnienie: jeśli to jest obywatel Unii Europejskiej, wówczas otrzymuje kartę pobytu, a jeśli to jest osoba niebędąca obywatelem Unii Europejskiej - dokument pobytu.</u>
<u xml:id="u-115.9" who="#GenowefaGrabowska">Co do spraw związanych z pobytem, to ustawa rozróżnia zezwolenie na pobyt, gdy chodzi o pobyt normalny, i zezwolenie na pobyt czasowy. I tu chcę zwrócić uwagę na dwie kategorie cudzoziemców, którzy mogą uzyskać zezwolenie na pobyt czasowy. Idzie tu mianowicie o osobę, która podejmuje studia. Ja chcę zaznaczyć, iż te zasady będą działały w dwie strony - będą dotyczyły także Polaków, którzy będą wyjeżdżali do państw Unii Europejskiej i będą posługiwali się tymi samymi regułami wynikającymi z dyrektywy Unii Europejskiej. Tak więc jeżeli ktoś podejmuje studia, wówczas takie zezwolenie czasowe obejmuje rok, bo tyle trwa rok akademicki. Przypuszczamy, że w wypadku pozytywnego zaliczenia tego roku zezwolenie będzie przedłużone. Ponadto jest kategoria poszukującego pracy. To również będzie dotyczyło obywateli polskich, kiedy będą obywatelami Unii Europejskiej. Wtedy zezwolenie czasowe obejmuje sześć miesięcy. Zatem szukać pracy w Polsce i szukać pracy w państwach Unii Europejskiej można przez sześć miesięcy.</u>
<u xml:id="u-115.10" who="#GenowefaGrabowska">Chcę zwrócić państwa uwagę na to, że organy właściwe do udzielania zezwoleń - w Polsce takim organem jest wojewoda - mogą odmówić udzielenia zezwolenia na pobyt, przy czym możliwe przypadki odmówienia zezwolenia są enumeratywnie wyliczone w art. 11. Są one bardzo ogólnie sformułowane, ale są nam znane z innych aktów prawnych. Można więc odmówić zgody ze względu na konieczność ochrony porządku i bezpieczeństwa publicznego, ochrony zdrowia publicznego lub ze względu na zagrożenie dla bezpieczeństwa i obronności państwa. Tylko tę drugą kategorię ustawa przybliża, mówiąc o zagrożeniu z uwagi na życie i zdrowie oraz przypisując ministrowi właściwemu do spraw zdrowia obowiązek wydania rozporządzenia, w którym ma on określić wykaz chorób uznanych za zagrażające zdrowiu publicznemu. Jest to znów delegacja ustawowa. Idzie o to, aby resort zdrowia był uprzejmy przymierzyć się do sporządzenia takiego wykazu możliwie szybko, choć ustawa ma co prawda wejść w życie z dniem uzyskania przez Polskę członkostwa, ale byłoby dobrze, aby taki wykaz pojawił się możliwie wcześniej.</u>
<u xml:id="u-115.11" who="#GenowefaGrabowska">Nie będę państwu przybliżać innych szczegółowych zasad związanych z funkcjonowaniem tej ustawy. Powiem tylko, iż rządzą nią przepisy kodeksu postępowania administracyjnego i że tylko do jednego artykułu komisja proponuje wniesienie poprawek.</u>
<u xml:id="u-115.12" who="#GenowefaGrabowska">Idzie mianowicie o art. 23, który formułuje, jakie dokumenty należy dołączyć do wniosku o udzielenie zezwolenia na pobyt czasowy. W ust. 4 są wymienione rozmaite wymagane dokumenty. My proponujemy, aby oprócz wymaganego oświadczenia pracodawcy o zamiarze powierzenia ubiegającemu się o takie zezwolenie wykonywania pracy można było również przedstawić zaświadczenie o wykonywaniu pracy. W tym zakresie była bowiem luka. Bo co będzie, jeśli ktoś już taką pracę wykonuje? Dlatego tę poprawkę, jako jedyną do całej ustawy, proponujemy wprowadzić i z tą poprawką komisja stawia wniosek o przyjęcie uchwały w sprawie tej ustawy. Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo, Pani Senator.</u>
<u xml:id="u-116.1" who="#RyszardJarzembowski">Pani senator Aleksandra Koszada jest sprawozdawczynią Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej.</u>
<u xml:id="u-116.2" who="#RyszardJarzembowski">Bardzo proszę o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#AleksandraKoszada">Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-117.1" who="#AleksandraKoszada">Panie Marszałku! Państwo Senatorowie!</u>
<u xml:id="u-117.2" who="#AleksandraKoszada">Z upoważnienia Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej przedstawiam stanowisko komisji w sprawie uchwalonej przez Sejm w dniu 20 czerwca 2002 r. ustawy o zasadach i warunkach wjazdu i pobytu obywateli państw członkowskich Unii Europejskiej oraz członków ich rodzin na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej. Marszałek Senatu w dniu 25 czerwca skierował ustawę do komisji, która rozpatrywała ją 11 lipca 2002 r. Ustawa jest projektem rządowym i ma na celu dostosowanie polskiego ustawodawstwa do prawa Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-117.3" who="#AleksandraKoszada">Jak już powiedziała to pani senator Grabowska, obecnie problematykę wjazdu i pobytu obywateli państw trzecich na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej reguluje ustawa z dnia 25 czerwca 1997 r. o cudzoziemcach. Konieczność odmiennej regulacji przepływu osób między państwami członkowskimi Unii wynika z realizacji idei wspólnego rynku, gdzie podstawą są cztery główne swobody, z których swoboda przepływu osób daje szczególne uprawnienia obywatelom państw członkowskich Unii zgodnie z traktatem ustanawiającym Wspólnotę Europejską, po zmianach wprowadzonych przez traktat amsterdamski w części dotyczącej obywatelstwa Unii, oraz z dziewięcioma dyrektywami i rozporządzeniami wdrożonymi od 1964 r. do 1993 r. w zakresie przepływu osób.</u>
<u xml:id="u-117.4" who="#AleksandraKoszada">Pani senator Genowefa Grabowska bardzo szczegółowo omówiła ustawę, dlatego czuję się, Panie Marszałku, zwolniona z powtarzania tych samych kwestii.</u>
<u xml:id="u-117.5" who="#AleksandraKoszada">Nasza komisja na swoim posiedzeniu również zaproponowała przyjęcie poprawki dotyczącej art. 23 ust. 1 pkt 4. Jest to poprawka identyczna jak poprawka Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej. W związku z tym, że pani senator już tę poprawkę omówiła, nie będę powtarzała tych kwestii.</u>
<u xml:id="u-117.6" who="#AleksandraKoszada">W imieniu Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej wnoszę o przyjęcie ustawy wraz z poprawką. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-118.1" who="#RyszardJarzembowski">Może jeszcze sekundę pani poczeka, bo być może ktoś z państwa senatorów chciałby zadać pytanie. Nie stwierdzam zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-118.2" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję paniom sprawozdawczyniom.</u>
<u xml:id="u-118.3" who="#RyszardJarzembowski">Przypominam, że rozpatrywana ustawa była rządowym projektem ustawy. Do reprezentowania rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony minister spraw wewnętrznych i administracji. Reprezentuje go dzisiaj na naszych obradach podsekretarz stanu, pan minister Zenon Kosiniak-Kamysz, którego wraz z osobami towarzyszącymi serdecznie witam. Wśród nich jest pan prezes Urzędu do spraw Repatriacji i Cudzoziemców, pan Piotr Stachańczyk.</u>
<u xml:id="u-118.4" who="#RyszardJarzembowski">Czy pan minister chciałby zabrać w tym momencie głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#ZenonKosiniakKamysz">Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-119.1" who="#ZenonKosiniakKamysz">Wydaje się, że wobec tak obszernych wyjaśnień pań senator sprawozdawczyń wszystko zostało powiedziane.</u>
<u xml:id="u-119.2" who="#ZenonKosiniakKamysz">Jeżeli chodzi o poprawkę zgłoszoną do art. 23, to jak najbardziej akceptujemy proponowaną zmianę.</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-120.1" who="#RyszardJarzembowski">Czy ktoś z państwa chciałby zadać pytanie przedstawicielowi rządu?</u>
<u xml:id="u-120.2" who="#RyszardJarzembowski">Pan senator Szafraniec, mimo że dzisiaj już trzykrotnie przekroczył limit czasowy przy zadawaniu pytań.</u>
<u xml:id="u-120.3" who="#RyszardJarzembowski">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#JanSzafraniec">Króciutko. Panie Ministrze, dyrektywa Rady z 21 maja 1973 r. mówi w art. 4 o tak zwanej karcie pobytu obywatela państwa członkowskiego. Tymczasem w nowelizowanej ustawie jest mowa o obywatelu Unii, jest też dołączony załącznik Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, w którym używa się pojęcia „karta pobytu obywatela Unii Europejskiej”. Jak myślę, ta dyrektywa nie była nowelizowana, a zatem mam pytanie: czy my rzeczywiście jesteśmy po prostu uprawnieni do tego, żeby posługiwać się pojęciem „karta pobytu obywatela Unii Europejskiej” zamiast tego drugiego pojęcia, które wynika nie tylko z tej dyrektywy, którą przywołałem, ale też z wielu innych, gdzie jest mowa o obywatelu państwa członkowskiego? Bo jakaś różnica tu jest.</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-122.1" who="#RyszardJarzembowski">Czy pan minister chce odpowiedzieć w tym momencie?</u>
<u xml:id="u-122.2" who="#komentarz">(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji Zenon Kosiniak-Kamysz: Tak, proszę bardzo.)</u>
<u xml:id="u-122.3" who="#RyszardJarzembowski">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#ZenonKosiniakKamysz">Zgodnie ze zdaniem Komitetu Integracji Europejskiej mamy prawo stosować zamiennie te określenia. Obywatel Unii oznacza obywatela państwa członkowskiego Unii Europejskiej nieposiadającego obywatelstwa polskiego - tak stanowi art. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-124.1" who="#RyszardJarzembowski">Czy ktoś z państwa ma jeszcze pytania do pana ministra lub pana prezesa? Nie stwierdzam zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-124.2" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-124.3" who="#RyszardJarzembowski">Otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-124.4" who="#RyszardJarzembowski">Przypominam o rygorach regulaminowych związanych z czasem oraz sposobem zgłaszania poprawek.</u>
<u xml:id="u-124.5" who="#RyszardJarzembowski">Jako jedyny do dyskusji zapisał się pan senator Jan Szafraniec.</u>
<u xml:id="u-124.6" who="#RyszardJarzembowski">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#JanSzafraniec">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-125.1" who="#JanSzafraniec">Panie Marszałku, ja rzeczywiście zbyt często zabieram głos, ale...</u>
<u xml:id="u-125.2" who="#komentarz">(Wicemarszałek Ryszard Jarzembowski: Kto pyta, nie błądzi, Panie Senatorze.)</u>
<u xml:id="u-125.3" who="#JanSzafraniec">...problem wejścia naszego kraju do Unii Europejskiej powoduje u mnie stany bezsenności.</u>
<u xml:id="u-125.4" who="#JanSzafraniec">Tak więc ustawa o zasadach i warunkach wjazdu i pobytu obywateli państw członkowskich Unii Europejskiej oraz członków ich rodzin przewiduje swobodny wjazd i pobyt cudzoziemców na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej wraz z możliwością prowadzenia przez nich działalności gospodarczej. Tenże swobodny wjazd i pobyt jest jednak ograniczony, co wynika z art. 11 i art. 18 dyskutowanej ustawy. Przypomnę może art. 11: „obywatelowi Unii i członkowi jego rodziny można odmówić udzielenia zezwolenia na pobyt albo zezwolenia na pobyt czasowy wyłącznie ze względu na konieczność ochrony porządku i bezpieczeństwa publicznego, ochrony zdrowia publicznego lub ze względu na zagrożenie dla bezpieczeństwa i obronności państwa”. Z tych samych powodów obywatel Unii może być wydalony z terytorium Rzeczypospolitej, mówi o tym art. 18: „obywatel Unii lub członek rodziny może być wydalony z terytorium Rzeczypospolitej Polskiej jedynie ze względu na konieczność ochrony porządku i bezpieczeństwa publicznego oraz ze względu na zagrożenie dla bezpieczeństwa i obronności państwa”. Artykuły te wskazują na okoliczności, które uzasadniają ograniczenie zarówno wolności, jak i praw przysługujących obywatelom. W gruncie rzeczy są one odzwierciedleniem zapisu art. 31 ust. 3 naszej konstytucji, który wylicza okoliczności usprawiedliwiające ograniczenie praw i wolności osób. W omawianej ustawie została jednak pominięta jedna okoliczność, a mianowicie ograniczenie wolności i praw w sytuacji koniecznej ochrony moralności publicznej. Deklarowana ustawowo swoboda przepływu osób z krajów członkowskich Unii Europejskiej winna być, moim zdaniem, ograniczona również ze względu na konieczność ochrony moralności publicznej. Dlatego też wnoszę do art. 11 stosowną poprawkę, na podstawie której można byłoby odmówić cudzoziemcowi udzielenia zezwolenia na pobyt w naszym kraju ze względu na konieczność ochrony moralności publicznej.</u>
<u xml:id="u-125.5" who="#JanSzafraniec">Art. 12 omawianej ustawy obliguje ministra zdrowia do wydawania rozporządzenia zawierającego wykaz uznanych za zagrażające zdrowiu publicznemu chorób, z powodu których można odmówić zezwolenia na pobyt lub pobyt czasowy obywatelowi Unii Europejskiej i członkowi jego rodziny. W materiałach dołączonych do rządowego projektu omawianej ustawy na stronie 56 znajduje się załącznik, w którym wymienione są choroby mogące zagrażać zdrowiu publicznemu. Chodzi tutaj o choroby podlegające kwarantannie, wymienione w międzynarodowym rozporządzeniu sanitarnym nr 2 Światowej Organizacji Zdrowia z dnia 25 maja 1951 r., a są to: gruźlica systemu oddechowego w fazie czynnej lub wykazująca tendencje rozwojowe, syfilis i inne choroby zakaźne lub zaraźliwe pasożytnicze, jeśli podlegają przepisom o ochronie obywateli kraju przyjmującego. Są też tam wymienione choroby i kalectwa, które mogą zagrażać porządkowi lub bezpieczeństwu publicznemu. Chodzi o narkomanię, o głębokie zaburzenia psychiczne i umysłowe, widoczne objawy psychozy ze stanami niepokoju, delirium, urojenia oraz halucynacje i stany dezorientacji.</u>
<u xml:id="u-125.6" who="#JanSzafraniec">Gdyby Wysoka Izba uwzględniła moją poprawkę, wówczas do wykazu chorób i kalectw zagrażających zdrowiu publicznemu, porządkowi lub bezpieczeństwu publicznemu należałoby również dołączyć wykaz - nie wiem, jak to nazwać - „charakterologicznych kalectw”, seksualnych dewiacji czy też moralnych niedorozwojów, jednym słowem, wykaz przypadków z kategorii moral insanity, ze względu nie tylko na ochronę zdrowia publicznego i bezpieczeństwa publicznego, ale także konieczną ochronę moralności publicznej, co jest zapisane w konstytucji.</u>
<u xml:id="u-125.7" who="#JanSzafraniec">Na zakończenie może przytoczę argumentacją uzasadniającą ograniczenie praw ze względu na konieczność ochrony moralności publicznej. Powszechna Deklaracja Praw Człowieka w art. 29 wprowadza ograniczenie praw, aby, jak jest zapisane, uczynić zadość słusznym wymogom moralności. Konwencja o prawach dziecka w art. 17 zachęca rządy państw, które ratyfikowały konwencję, do rozwijania działalności zmierzającej do ochrony dzieci w wymiarze społecznym, duchowym i moralnym. I kolejna konwencja, tym razem Europejska Konwencja o telewizji ponadgranicznej. Jej art. 7 nakłada na nadawców telewizyjnych ograniczenia dotyczące prezentacji usług programowych, które mogą stwarzać niebezpieczeństwo dla moralnego rozwoju dzieci i młodzieży.</u>
<u xml:id="u-125.8" who="#JanSzafraniec">Sądzę, że przedstawiona argumentacja, wynikająca z różnych konwencji i deklaracji międzynarodowych, jest dostatecznym uzasadnieniem wprowadzenia ograniczeń dotyczących wjazdu do naszego kraju cudzoziemców ze względu na konieczność ochrony moralności publicznej.</u>
<u xml:id="u-125.9" who="#JanSzafraniec">Dziękuję, Panie Marszałku, składam poprawkę.</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-126.1" who="#RyszardJarzembowski">Czy ktoś z państwa senatorów chciałby jeszcze zabrać głos? Nie widzę chętnych.</u>
<u xml:id="u-126.2" who="#RyszardJarzembowski">Informuję, że lista mówców została wyczerpana.</u>
<u xml:id="u-126.3" who="#RyszardJarzembowski">Informuję także, że w czasie dyskusji wniosek o charakterze legislacyjnym, zgodnie z regulaminem w formie pisemnej, złożył pan senator Jan Szafraniec.</u>
<u xml:id="u-126.4" who="#RyszardJarzembowski">Zgodnie z art. 52 ust. 2 zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-126.5" who="#RyszardJarzembowski">Czy przedstawiciel rządu chciałby się odnieść do propozycji wnioskodawcy, pana senatora Szafrańca?</u>
<u xml:id="u-126.6" who="#RyszardJarzembowski">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#ZenonKosiniakKamysz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-127.1" who="#ZenonKosiniakKamysz">Nie popieramy oczywiście wniosku wprowadzającego zapis mówiący o ochronie moralności publicznej z wielu względów, które pozwolimy sobie przedstawić w formie pisemnej. Trudno na przykład stwierdzić, na podstawie jakich przesłanek przedstawiciel czy urzędnik straży granicznej miałby oceniać zdrowie moralne bądź moralność cudzoziemca pragnącego udać się do Polski. Podobnie trudne zadanie stałoby przed urzędnikiem administracji wojewódzkiej. Obecny stan prawny w Polsce, wszystkie przepisy dotyczące pobytu cudzoziemców takich rozwiązań nie przewidują. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-128.1" who="#RyszardJarzembowski">Ponieważ pan senator Jan Szafraniec w toku dyskusji zgłosił wniosek legislacyjny, proszę Komisję Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej oraz Komisję Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej o odniesienie się do tego wniosku i przygotowanie wspólnego sprawozdania.</u>
<u xml:id="u-128.2" who="#RyszardJarzembowski">Głosowanie nad tą ustawą odbędzie się na końcu posiedzenia Senatu. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-128.3" who="#RyszardJarzembowski">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu szóstego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy - Prawo dewizowe.</u>
<u xml:id="u-128.4" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję przedstawicielom MSWiA.</u>
<u xml:id="u-128.5" who="#RyszardJarzembowski">Przypominam, że rozpatrywana ustawa została uchwalona przez Sejm na jego dwudziestym czwartym posiedzeniu w dniu 20 czerwca. Do Senatu została przekazana cztery dni później, a 25 czerwca marszałek skierował ją do Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej oraz Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych, które po rozpatrzeniu ustawy przygotowały sprawozdania w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-128.6" who="#RyszardJarzembowski">Tekst ustawy zawarty jest w druku nr 155, a sprawozdania w drukach nr 155A i 155B.</u>
<u xml:id="u-128.7" who="#RyszardJarzembowski">Informuję, że na sprawozdawcę obu komisji został wyznaczony pan senator Andrzej Wielowieyski.</u>
<u xml:id="u-128.8" who="#RyszardJarzembowski">Bardzo proszę pana senatora o przedstawienie wspólnego sprawozdania.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#AndrzejWielowieyski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-129.1" who="#AndrzejWielowieyski">W imieniu dwóch komisji, Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej oraz Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych, przedstawię sprawozdanie dotyczące prawa dewizowego uchwalonego przez Sejm. Mamy do czynienia z drukiem nr 155, a ustawa jest z 24 czerwca.</u>
<u xml:id="u-129.2" who="#AndrzejWielowieyski">Jest to bardzo istotna ustawa, dlatego że odnosi się do dostosowania szczególnie czułych i delikatnych spraw, dotyczących ogromnej liczby uczestników obrotu dewizowego, do przepisów Unii Europejskiej, zwłaszcza do art. 56 i 57 traktatów Unii. Można powiedzieć, że dokonana została zasadnicza zmiana, ustawa ta wprowadza bowiem wolny obrót kapitałowy z partnerami. Chodzi tu o kraje Unii Europejskiej, ale i szerszy obszar. W grę wchodzi bowiem także tak zwany europejski obszar gospodarczy, zresztą obejmujący niewiele krajów, takich jak Norwegia czy Islandia, i co ważniejsze, w grę wchodzą również kraje OECD, Organizacji Współpracy i Rozwoju Gospodarczego, organizacji skupiającej około trzydziestu czołowych pod względem gospodarczym krajów świata, które mają porozumienie z Unią Europejską. Obrót kapitałowy między tymi krajami i krajami Unii jest swobodny, chociaż trzeba stwierdzić, że większość uczestników organizacji współpracy i rozwoju to kraje europejskie, kraje Unii Europejskiej, a także my i inne kraje kandydujące, które - wprawdzie jeszcze nie wszystkie - też są członkami OECD.</u>
<u xml:id="u-129.3" who="#AndrzejWielowieyski">Tak więc mówi się o swobodnym obrocie kapitałowym, ale z jednym bardzo istotnym zastrzeżeniem, które rzutuje na szereg sformułowań ustawy. Chodzi o konieczność kontroli. Dlatego przelewy bankowe mogą być dokonywane w wyniku aktów osobistych czy też transakcji gospodarczych w sposób dowolny, z tym że są one rejestrowane i kontrolowane w systemie bankowym.</u>
<u xml:id="u-129.4" who="#AndrzejWielowieyski">Ograniczenie, o którym szerzej w wielu punktach mówi art. 9, dotyczy na przykład paru kategorii złota i platyny. Chodzi także o ograniczenie sumy wywożonych pieniędzy do 10 tysięcy euro, to znaczy przekraczając granicę, nie mogę mieć w kieszeni więcej niż 10 tysięcy euro, na inną sumę muszę mieć zezwolenie.</u>
<u xml:id="u-129.5" who="#AndrzejWielowieyski">Wreszcie pkt 3 - nie wolno obracać innymi walutami niż waluty wymienialne w ramach obszaru europejskiego i OECD. Jest więc ograniczenie swobodnego obrotu na przykład walutami indonezyjską, saudyjską czy hinduską, czyli w grę wchodzą dwie rzeczy: albo zwolnienie ogólne zawarte w rozporządzeniu ministra finansów, który może wprowadzać zarówno pewne zwolnienia, jak i ograniczenia, albo zezwolenie indywidualne, którego udziela Narodowy Bank Polski na szczególną prośbę.</u>
<u xml:id="u-129.6" who="#AndrzejWielowieyski">Co istotnego można jeszcze powiedzieć? Ustawa wprowadza pewne normy również w obrocie. Jeszcze jedna poprawka praktyczna, dość istotna dla nas, którzy też może będziemy przekraczać granicę z pewnymi sumami pieniędzy. Art. 17 ust. 1 przewiduje, że można wywieźć więcej pieniędzy, jeżeli się je przywiozło i są na to zaświadczenia służb granicznych. Dotyczy to też złota i platyny czy innych walut: jeżeli to jest zaświadczone, to zwolnienie wchodzi w grę.</u>
<u xml:id="u-129.7" who="#AndrzejWielowieyski">Jest jeden ciekawy wyjątek, dotyczący naszych poprawek. Nasze komisje proponują dwanaście poprawek. Kilka poprawek zaproponowała Komisja Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej, a Komisja Gospodarki i Finansów Publicznych uzupełniła to swoimi poprawkami, przyjmując wszystkie poprawki Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej. Na dwanaście poprawek są trzy poprawki merytoryczne, które potwierdzają ogólną regułę, że warto mieć Senat, bo ustawy poprawia się jednak merytorycznie, nie tylko redakcyjnie, stylistycznie czy ściśle legislacyjnie.</u>
<u xml:id="u-129.8" who="#AndrzejWielowieyski">Jedna z poprawek merytorycznych polega na tym, że rezydenci, to znaczy my w swoim kraju, ale również i nierezydenci z innych krajów Unii Europejskiej czy OECD, mają prawo do pewnej ulgi przy przelewach bankowych. Nie muszą oni się wylegitymować, jeżeli bank tego od nich zażąda, a przy sumach przekraczających 10 tysięcy euro ma do tego prawo, ponieważ mają do trzech miesięcy na przedłożenie odpowiednich dokumentów. Ta ulga nie powinna dotyczyć - doszliśmy do tego po długich dyskusjach - krajów trzecich, to znaczy zupełnie obcych rezydentów spoza naszego obszaru. Oni w przypadku chęci dokonywania takich przelewów muszą się legitymować natychmiast.</u>
<u xml:id="u-129.9" who="#AndrzejWielowieyski">Spośród dwunastu poprawek zaproponowanych przez nas Wysokiej Izbie jeszcze dwie są istotne. Jedną zasugerował nam Narodowy Bank Polski i przyjęliśmy ją. Jest to przepis uzupełniający, który zakłada, że nie tylko w przypadku właścicieli kantorów czy ich kierowników, ale również w przypadku ich pracowników wymagane jest potwierdzenie w określonym czasie niekaralności. Jest to słuszne uzupełnienie i wprowadziliśmy je w postaci poprawki.</u>
<u xml:id="u-129.10" who="#AndrzejWielowieyski">Wreszcie poprawka, której niewprowadzenie narobiłoby trochę kłopotów. Dotyczy ona typowego przeoczenia legislacyjnego i w projekcie rządowym, i w ustawie sejmowej. Otóż po, zresztą długich, dyskusjach w Sejmie obniżono limit odnoszący się do transakcji dokonywanych w kantorach. Propozycja rządowa mówiła o 50 tysiącach euro, a propozycja sejmowa o 20 tysiącach euro. Przez parę miesięcy, Wysoka Izbo, pracowałem nad projektami ustaw o praniu brudnych pieniędzy i znam, a w każdym razie oglądałem pakiety kilkuset przykładów, sposoby, w jakie można obchodzić przepisy i w jakie się gra przy praniu brudnych pieniędzy. Oczywiście jest mnóstwo sposobów, a jednym z najbardziej elementarnych jest posłanie zamiast jednego wpłacającego dziesięciu. Jest więc dość obojętne to, czy będzie limit do 50 tysięcy, czy do 100 tysięcy euro, bo można pójść do paru kantorów i też to wszystko wymienić przy pomocy innych ludzi, chociaż jest to pewne utrudnienie. Jednak była tutaj luka, którą uzupełniamy w poprawce ósmej, polegająca na tym, że z przepisu mówiącego o 20 tysiącach euro jako o limicie operacji, które może przeprowadzać kantor, trzeba usunąć przeszkodę pojawiającą się w przypadku rozliczeń kantoru z bankiem czy z jego towarzystwem ubezpieczeniowym, dlatego że kantor może mieć dużo większe obroty i ten utarg musi być gdzieś zaniesiony i przekazany na konto, a są to większe sumy.</u>
<u xml:id="u-129.11" who="#AndrzejWielowieyski">Pozostałe dziewięć poprawek to poprawki albo stylistyczne, albo redakcyjne. Mogą one polegać nawet na pewnych przesunięciach z jednego artykułu do drugiego, ale nie zmieniają w niczym merytorycznego znaczenia poszczególnych przepisów.</u>
<u xml:id="u-129.12" who="#AndrzejWielowieyski">Myślę, Wysoka Izbo, że jest to wszystko, jeśli chodzi o sprawy istotne. Można oczywiście jeszcze bardziej szczegółowo precyzować pewne sformułowania. Na przykład dla porządku sygnalizuję, że art. 10 mówi, iż oczywiście są pewne możliwości ograniczenia przyjętej zasady swobody obrotu kapitałowego w imię wyższych racji czy w szczególnej sytuacji, ze względu na postanowienia organów organizacji międzynarodowych czy bezpieczeństwo państwa albo w sytuacji nierównowagi bilansu płatniczego. W takich sytuacjach w odpowiedni sposób można ograniczać przepisy o wolnym przepływie kapitału.</u>
<u xml:id="u-129.13" who="#AndrzejWielowieyski">To chyba wszystko. Oczywiście jestem gotów odpowiadać na pytania, jeżeli będę potrafił.</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#RyszardJarzembowski">Bardzo dziękuję, Panie Senatorze, za sprawozdanie, w tym także za cenne uwagi na temat roli Senatu w procesie legislacyjnym, niewątpliwie są one niepodważalne.</u>
<u xml:id="u-130.1" who="#RyszardJarzembowski">Czy ktoś z państwa senatorów chce skorzystać z prawa zadania pytania panu senatorowi sprawozdawcy obu komisji? Nie ma chętnych. Bardzo dziękuję.</u>
<u xml:id="u-130.2" who="#RyszardJarzembowski">Rozpatrywana ustawa jest rządowym projektem ustawy. Do prezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony minister finansów.</u>
<u xml:id="u-130.3" who="#RyszardJarzembowski">Dzisiaj jest z nami podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów, pan minister Ryszard Michalski, którego witam, wraz z osobami towarzyszącymi.</u>
<u xml:id="u-130.4" who="#RyszardJarzembowski">Tradycyjne regulaminowe pytanie: czy w tym momencie pan minister chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#RyszardMichalski">Dziękuję, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-131.1" who="#RyszardMichalski">Myślę, że materia jest tak dobrze znana, iż nie potrzeba jakiegoś dodatkowego wyjaśnienia, zresztą wystąpienie pana senatora Wielowieyskiego było bardzo wyczerpujące. Dziękujemy za zgłoszone poprawki, zgadzamy się z nimi. Jestem do państwa dyspozycji, o ile będą szczegółowe pytania, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#RyszardJarzembowski">Właśnie, czy ktoś z państwa senatorów chciałby zapytać pana ministra?</u>
<u xml:id="u-132.1" who="#RyszardJarzembowski">W pierwszej kolejności zgłasza się pan senator Mieczysław Janowski. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#MieczysławJanowski">Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-133.1" who="#MieczysławJanowski">Panie Ministrze, nawiążę do art. 9 pkt 3, który mówi o tym, że wywóz oraz wysyłanie za granicę krajowych lub zagranicznych środków płatniczych w wysokości przekraczającej łącznie 10 tysięcy euro są ograniczone. Czy wwóz do Polski, czyli przywiezienie do Polski jakiejś kwoty też jest ograniczony liczbowo w kontekście ustawy, którą pan senator sprawozdawca był uprzejmy wymienić, a więc ustawy o przeciwdziałaniu wprowadzaniu do obrotu finansowego wartości majątkowych pochodzących z nielegalnych lub nieujawnionych źródeł? Jeśli pan minister zechciałby się odnieść do tej kwestii...</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-134.1" who="#RyszardJarzembowski">Proszę bardzo, czy pan minister zechce odpowiedzieć?</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#RyszardMichalski">Nie ma takiego zakazu, zresztą nie ma potrzeby ograniczenia wwozu, bo to jest w naszym interesie gospodarczym. Tak więc, Panie Senatorze, jest to legalne.</u>
<u xml:id="u-135.1" who="#komentarz">(Senator Mieczysław Janowski: Dowolna kwota?)</u>
<u xml:id="u-135.2" who="#RyszardMichalski">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-136.1" who="#RyszardJarzembowski">Pan senator Henryk Dzido.</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#HenrykDzido">Panie Marszałku, mam pytanie do pana ministra.</u>
<u xml:id="u-137.1" who="#HenrykDzido">Panie Ministrze, czy art. 54 ust. 1 dotyczy tylko podstawowej sfery administracyjnej, czy też kwestii, którą reguluje art. 49 ustawy o postępowaniu karnym skarbowym? A w ogóle dlaczego zrezygnowano z zasady prowadzenia postępowań niezakończonych wedle przepisów dotychczasowych, które są korzystniejsze? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-138.1" who="#RyszardJarzembowski">Panie Ministrze, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-139">
<u xml:id="u-139.0" who="#RyszardMichalski">Panie Senatorze, mamy tu do czynienia z materią ustawy dewizowej, czyli postępujemy tu w trybie ustawy dewizowej. Tak więc musimy jednak mieć baczenie na aktualnie obowiązujące przepisy i stąd właśnie tego typu nasze rozumowanie. Chyba trzeba się zgodzić z takim właśnie postępowaniem według obecnie obowiązujących przepisów dewizowych, nie karnych, tylko dewizowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-140">
<u xml:id="u-140.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-140.1" who="#komentarz">(Senator Henryk Dzido: Przepraszam, Panie Marszałku, czy można?)</u>
<u xml:id="u-140.2" who="#RyszardJarzembowski">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-141">
<u xml:id="u-141.0" who="#HenrykDzido">Ale ustawa reguluje również przepisy karne skarbowe, w art. 49. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-142">
<u xml:id="u-142.0" who="#RyszardJarzembowski">Proszę bardzo, Panie Ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-143">
<u xml:id="u-143.0" who="#RyszardMichalski">Ustawa - Prawo dewizowe nie reguluje ustawy karnej skarbowej, może zmieniać zapisy. Mamy więc, jeżeli chodzi o ustawę karną skarbową, do czynienia z obowiązującymi przepisami tej ustawy i właściwie nie ma w tym sprzeczności. Są przepisy dewizowe, jest ustawa karna skarbowa, która przewiduje określone sankcje za naruszenie przepisów ustawy dewizowej. Tak więc tutaj, Panie Senatorze, moim zdaniem nie ma sprzeczności.</u>
</div>
<div xml:id="div-144">
<u xml:id="u-144.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-144.1" who="#RyszardJarzembowski">Pan senator Andrzej Wielowieyski.</u>
</div>
<div xml:id="div-145">
<u xml:id="u-145.0" who="#AndrzejWielowieyski">Ja w tej sprawie bardzo krótko. Zwracam się do pana senatora Dzidy: zgodnie z art. 20 prawa karnego skarbowego art. 4 kodeksu karnego mówi o tym, że w przypadku, gdy poprzednie przepisy były łagodniejsze, względniejsze dla sprawcy, to są one stosowane. Tak więc nie trzeba tego powtarzać. Po prostu art. 4 kodeksu karnego w tym zakresie obowiązuje.</u>
</div>
<div xml:id="div-146">
<u xml:id="u-146.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo, chociaż pytanie nie było kierowane do senatora sprawozdawcy, ale do pana ministra.</u>
<u xml:id="u-146.1" who="#RyszardJarzembowski">Proponuję, żebyśmy na tym wyjaśnieniu poprzestali, bo, jak sądzę, nie będziemy w stanie rozwikłać tego kłębka do końca. Myślę, że jeżeli będzie taka potrzeba, to panowie będziecie w innym trybie dociekali swoich racji.</u>
</div>
<div xml:id="div-147">
<u xml:id="u-147.0" who="#RyszardMichalski">Właśnie o tym mówiłem, że ustawa karna skarbowa to przesądza. Dlatego prawo dewizowe po prostu nie stoi z tym w sprzeczności.</u>
</div>
<div xml:id="div-148">
<u xml:id="u-148.0" who="#RyszardJarzembowski">Widać, że pan mecenas Dzido wychodzi jako adwokat z założenia, iż si duo faciunt idem, non est idem, czyli jak dwóch mówi to samo, to nie zawsze jest to samo.</u>
<u xml:id="u-148.1" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-148.2" who="#RyszardJarzembowski">Czy są dalsze pytania do pana ministra? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-148.3" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-148.4" who="#RyszardJarzembowski">Wobec tego zapraszam do dyskusji, oczywiście zgodnej z art. 46 ust. 1 i 2. Przypominam też o konieczności zapisywania się do głosu u senatora prowadzącego listę mówców, a przede wszystkim o obowiązku składania podpisanych wniosków o charakterze legislacyjnym do marszałka prowadzącego obrady.</u>
<u xml:id="u-148.5" who="#RyszardJarzembowski">Nie udało mi się nakłonić nikogo?</u>
<u xml:id="u-148.6" who="#RyszardJarzembowski">Pan senator Dzido, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-149">
<u xml:id="u-149.0" who="#HenrykDzido">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-149.1" who="#HenrykDzido">Konsekwencją mojego pytania jest to, że zabiorę państwu chwilę. Otóż uważam, że art. 54 ust. 1, który pozbawia obywateli prawa skorzystania z przepisów dla nich korzystniejszych, jest artykułem niekonstytucyjnym. Nie można mówić, że to jest prawo dewizowe i dotyczy innej kwestii. Ono mówi wyraźnie - po raz pierwszy stykam się z takim przepisem - że postępowanie w sprawach dewizowych wszczęte i niezakończone toczy się według przepisów niniejszej ustawy. Tyczy się to kwestii administracyjnych, a więc wniosków o wydanie zezwoleń, które mogą być w dotychczasowych przepisach regulowane dla obywateli korzystniej, a wedle obecnego prawa są mniej korzystne i obywatel nie może z tego skorzystać. Uważam, że ten zapis jest nieprawidłowy. Poza tym w art. 49 prawa dewizowego jest zmiana pewnej części przepisów ustawy karnej skarbowej dotycząca odpowiedzialności karnej skarbowej za przestępstwa skarbowe i dewizowe.</u>
<u xml:id="u-149.2" who="#HenrykDzido">O art. 4 kodeksu karnego też nie można mówić, że odnosi się wprost do naszej ustawy, jeżeli ta ustawa mówi, że przepisy pod rządem daty wszczęcia postępowania nie obowiązują. A przecież w przepisach karnych skarbowych regulowanych przez tę ustawę znajdują się przepisy, które w obecnym wydaniu są znacznie surowsze. Przykładem jest art. 99 ustawy - Kodeks karny skarbowy, który zwiększa odpowiedzialność, sankcje niebagatelnie, bo o dwa lata pozbawienia wolności. Wydaje mi się, że w tym zakresie te przepisy powinny być co najmniej w jakiś sposób skorelowane z dotychczas obowiązującą zasadą praw nabytych. Z tego względu, Wysoki Senacie, mam zaszczyt złożyć do pana marszałka poprawkę, która tyczy się tylko kwestii odpowiedzialności karnej skarbowej. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-150">
<u xml:id="u-150.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo, Panie Senatorze.</u>
<u xml:id="u-150.1" who="#RyszardJarzembowski">Czy ktoś z państwa chce jeszcze zabrać głos w dyskusji? Nie stwierdzam zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-150.2" who="#RyszardJarzembowski">Informuję, że lista mówców została wyczerpana.</u>
<u xml:id="u-150.3" who="#RyszardJarzembowski">Informuję także, że w dyskusji pisemny wniosek o charakterze legislacyjnym złożył pan senator Henryk Dzido.</u>
<u xml:id="u-150.4" who="#RyszardJarzembowski">Zgodnie z art. 52 ust. 2 Regulaminu Senatu zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-150.5" who="#RyszardJarzembowski">Czy przedstawiciel rządu chciałby się jeszcze odnieść do zgłoszonego przez pana senatora Dzidę wniosku, czy zrobi to na posiedzeniu komisji?</u>
</div>
<div xml:id="div-151">
<u xml:id="u-151.0" who="#RyszardMichalski">Mnie dziwi zaniepokojenie pana senatora Dzido, choć oczywiście przyjmuję te wątpliwości. Nasi juryści nie mieli tutaj żadnych zastrzeżeń, twierdząc, że na przykład zakres penalizacji, Panie Senatorze, nie ulega zwiększeniu. Ja nie rozumiem, dlaczego pan mówi, że art. 99 świadczy o zwiększeniu penalizacji. Tam poprzednio też były dwa lata. Będziemy procedowali nad tym wnioskiem. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-152">
<u xml:id="u-152.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-152.1" who="#RyszardJarzembowski">Zgodnie z regulaminem proszę Komisję Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej oraz Komisję Gospodarki i Finansów Publicznych o ustosunkowanie się do tego wniosku, a także w związku z tym, że komisje przedstawiły różne poprawki, proszę o przygotowanie wspólnego sprawozdania w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-152.2" who="#RyszardJarzembowski">Głosowanie w sprawie ustawy - Prawo dewizowe zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.</u>
<u xml:id="u-152.3" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo, Panie Ministrze, dziękuję państwu.</u>
<u xml:id="u-152.4" who="#RyszardJarzembowski">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu siódmego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne.</u>
<u xml:id="u-152.5" who="#RyszardJarzembowski">Jest to ustawa uchwalona 4 lipca na dwudziestym piątym posiedzeniu Sejmu i przekazana Senatowi 5 lipca. Marszałek 9 lipca przekazał ją do Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych. Komisja przygotowała sprawozdanie w tej sprawie, które jest zawarte w druku nr 160A, a sam tekst ustawy w druku nr 160.</u>
<u xml:id="u-152.6" who="#RyszardJarzembowski">Proszę sprawozdawcę, pana senatora Mietłę, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania.</u>
</div>
<div xml:id="div-153">
<u xml:id="u-153.0" who="#MieczysławMietła">Panie Marszałku! Państwo Senatorowie! Szanowni Państwo!</u>
<u xml:id="u-153.1" who="#MieczysławMietła">W imieniu Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych mam przyjemność złożyć sprawozdanie z pracy nad uchwaloną przez Sejm w dniu 4 lipca 2002 r. ustawą o zmianie ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne. Jest to rządowy projekt ustawy wchodzący w skład ustaw związanych z programem rządowym „Przedsiębiorczość - Rozwój - Praca”.</u>
<u xml:id="u-153.2" who="#MieczysławMietła">Założeniem projektu ustawy jest przede wszystkim realizacja zadań zapisanych w pakiecie, które wychodzą naprzeciw zapotrzebowaniom społecznym i mają na uwadze potrzebę stworzenia lepszych warunków działania małym i średnim przedsiębiorstwom oraz konieczność powrotu polskiej gospodarki na ścieżkę szybkiego wzrostu gospodarczego generującego powstanie nowych miejsc pracy.</u>
<u xml:id="u-153.3" who="#MieczysławMietła">Najważniejszymi zapisami projektu ustawy dotyczącymi wszystkich form opodatkowania jest utrzymanie dotychczasowej zasady fakultatywności opodatkowania. Podstawową formę stanowić będzie opodatkowanie na zasadach ogólnych.</u>
<u xml:id="u-153.4" who="#MieczysławMietła">Projekt zwalnia z obowiązku corocznego składania oświadczeń i wyboru formy opodatkowania na rzecz domniemania w przypadku braku informacji o zmianach, iż podatnik nadal prowadzi działalność na dotychczasowych zasadach. Jednocześnie w projekcie ustawy przewidziano rozszerzenie zakresu stosowania ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych przez: po pierwsze, podwyższenie do kwoty 250 tysięcy euro limitu przychodów uprawniających do opodatkowania w tej formie; po drugie, rozszerzenie zakresu podmiotowego opodatkowania ryczałtem i objęcie nim dotychczas wyłączonych usług - jest to załącznik nr 2 do ustawy - oraz usług świadczonych w zakresie niektórych wolnych zawodów; po trzecie, objęcie tą formą opodatkowania przychodów uzyskiwanych przez osoby fizyczne nieprowadzące działalności gospodarczej z tytułu najmu, podnajmu, dzierżawy, poddzierżawy lub umów o podobnym charakterze w sposób alternatywny do zasad ogólnych; po czwarte, umożliwienie podatnikom osiągającym przychody w wysokości do 25 tysięcy euro w trakcie roku podatkowego opłacania ryczałtu w sposób kwartalny. W przypadku tych podatników określono jednocześnie moment uzyskania przychodów w sposób kasowy.</u>
<u xml:id="u-153.5" who="#MieczysławMietła">Następną grupą zmian mających pobudzić zainteresowanie drobnych przedsiębiorców zryczałtowanymi formami opodatkowania są zmiany w zakresie karty podatkowej. Polegają one na rozszerzeniu zakresu stosowania karty podatkowej na działalność prowadzoną w ramach wolnych zawodów - dotyczy to lekarzy i lekarzy stomatologów, felczerów medycznych, techników dentystycznych - oraz usługi w zakresie handlu detalicznego artykułami nieżywnościowymi. Kartą podatkową został także objęty tak zwany mały ryczałt, o którym mowa w art. 6 projektu ustawy. Zakres stosowania karty podatkowej rozszerzono także na wszystkich podatników prowadzących działalność gospodarczą bez zatrudnienia pracowników na zasadach przewidzianych w objaśnieniach i tabeli trzeciej w załączniku nr 3 części I projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-153.6" who="#MieczysławMietła">Jednocześnie w projekcie ustawy przewidziano jako dodatkową zachętę do prowadzenia działalności gospodarczej, z której przychody opodatkowane są kartą podatkową, niewaloryzowanie stawek tego podatku w roku 2003. Przedłużono także na lata 2003–2005 możliwość zatrudnienia na terenie całego kraju dodatkowych pracowników, których zatrudnienie nie stanowi przeszkody, jeśli chodzi o opodatkowanie w tej formie.</u>
<u xml:id="u-153.7" who="#MieczysławMietła">Wprowadzone zmiany w niewielkim stopniu zmniejszą obciążenia podatkowe osób fizycznych, ale w zasadniczy sposób zmniejszą biurokrację i skrócą czas przeznaczony na załatwianie wielu formalności, bez których można normalnie funkcjonować.</u>
<u xml:id="u-153.8" who="#MieczysławMietła">Po wysłuchaniu przedstawicieli Ministerstwa Finansów, pracowników biura prawnego Senatu oraz wnikliwej dyskusji nad projektem ustawy Komisja Gospodarki i Finansów Publicznych wnosi osiem poprawek i zwraca się o ich przyjęcie przez Wysoką Izbę. Zawarte są w druku senackim nr 160A. Jest to osiem poprawek, część z nich to poprawki merytoryczne, a część - porządkujące. Są to istotne poprawki, dlatego Komisja Gospodarki i Finansów Publicznych zwraca się do Wysokiej Izby o ich przyjęcie. Dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-154">
<u xml:id="u-154.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo, Panie Senatorze. Może niech pan przez sekundę pozostanie jeszcze przy mównicy.</u>
<u xml:id="u-154.1" who="#RyszardJarzembowski">Czy ktoś z państwa chce skorzystać ze swojego prawa do zapytania pana senatora o ustawę? Nie.</u>
<u xml:id="u-154.2" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo, Panie Senatorze. Tak znakomite sprawozdanie nie rodzi dodatkowych pytań.</u>
<u xml:id="u-154.3" who="#RyszardJarzembowski">Jest to projekt rządowy. Do reprezentowania rządu został wyznaczony minister finansów, ale - jak widzimy - nie ma go w ławie rządowej, wobec tego nie mogę go zapytać. Jak słyszę, jest w drodze.</u>
<u xml:id="u-154.4" who="#RyszardJarzembowski">W takim razie otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-154.5" who="#RyszardJarzembowski">Lista mówców jest pusta.</u>
<u xml:id="u-154.6" who="#RyszardJarzembowski">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie.</u>
<u xml:id="u-154.7" who="#RyszardJarzembowski">Stwierdzam, że lista mówców została wyczerpana.</u>
<u xml:id="u-154.8" who="#RyszardJarzembowski">Zgodnie z art. 52 ust. 2 Regulaminu Senatu zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-154.9" who="#RyszardJarzembowski">Informuję, że głosowanie w sprawie ustawy o zmianie ustawy o zryczałtowanym podatku dochodowym od niektórych przychodów osiąganych przez osoby fizyczne zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.</u>
<u xml:id="u-154.10" who="#RyszardJarzembowski">Witam panią minister Irenę Ożóg, podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów, która co prawda nie zdążyła na obrady nad swoim pierwszym punktem, ale przy następnym będzie nam już merytorycznie towarzyszyć. Dziękuję bardzo, Pani Minister.</u>
<u xml:id="u-154.11" who="#RyszardJarzembowski">Myślę, że przystąpimy do kolejnego punktu i wtedy będzie możliwość...</u>
<u xml:id="u-154.12" who="#komentarz">(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Irena Ożóg: Ale ja chciałabym...)</u>
<u xml:id="u-154.13" who="#RyszardJarzembowski">W związku z tym punktem nie było mówców, nie było dyskusji - przedstawiono tylko sprawozdanie - nie było poprawek, więc jest taki stan, jaki miała pani okazję zastać po zakończeniu pracy komisji. Nic się nie zmieniło. Myślę, że nie ma uzasadnienia dla tego, żeby pani minister musiała... Może pani spokojnie uspokoić oddech, bo zapewne przy następnym punkcie będą dla pani zadania.</u>
<u xml:id="u-154.14" who="#RyszardJarzembowski">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu ósmego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz o zmianie niektórych innych ustaw.</u>
<u xml:id="u-154.15" who="#RyszardJarzembowski">Ta ustawa również została uchwalona na dwudziestym piątym posiedzeniu Sejmu, 4 lipca. 5 lipca została przekazana do Senatu, a 9 lipca marszałek skierował ją do Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych.</u>
<u xml:id="u-154.16" who="#RyszardJarzembowski">Proszę sprawozdawcę Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych, pana senatora Mieczysława Mietłę, o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania komisji w sprawie omawianej ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-155">
<u xml:id="u-155.0" who="#MieczysławMietła">Panie Marszałku! Państwo Senatorowie! Pani Minister! Szanowni Państwo!</u>
<u xml:id="u-155.1" who="#MieczysławMietła">Mam zaszczyt przedłożyć sprawozdanie z prac Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych nad ustawą o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych oraz o zmianie niektórych innych ustaw.</u>
<u xml:id="u-155.2" who="#MieczysławMietła">Przedłożony projekt ustawy jest jedną z ustaw związanych z realizacją strategii gospodarczej rządu, przyjętej w programie „Przedsiębiorczość - Rozwój - Praca”. Celem proponowanych zmian jest wykorzystanie instrumentów podatkowych do pobudzenia wzrostu gospodarczego oraz aktywizacji zawodowej ludności, w tym absolwentów. Zaproponowane zmiany spowodują doprecyzowanie przepisów określających moment uzyskania przychodów oraz zmianę zasad amortyzacji, a ponadto wprowadzenie terminologii określającej kategorie finansowe w prawie podatkowym do terminologii zawartej w ustawie o rachunkowości i kodeksie spółek handlowych. Pozostałe zmiany w przedstawionej nowelizacji, dotyczące przychodów zarówno z działalności gospodarczej, jak i z innych źródeł, mają na celu uporządkowanie systemu podatkowego i nadanie mu przejrzystości interpretacyjnej.</u>
<u xml:id="u-155.3" who="#MieczysławMietła">Przyjęto zasadę, że podstawowa forma opodatkowania osób osiągających przychody z pozarolniczej działalności gospodarczej wynika z zasad ogólnych, przewidziano jednak możliwość wyboru sposobu opodatkowania przez podatnika. Doprecyzowano też moment uzyskania przychodów z pozarolniczej działalności gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-155.4" who="#MieczysławMietła">W zwolnieniach przedmiotowych skreślono zapisy dotyczące opodatkowania podatkiem dochodowym dotacji z budżetu państwa lub budżetów jednostek samorządu terytorialnego oraz dotacji od agencji rządowych. Tym samym ujednolicono zasady opodatkowania pomocy publicznej w obu ustawach podatkowych.</u>
<u xml:id="u-155.5" who="#MieczysławMietła">Pozwolono na zaliczenie dobrowolnych składek na rzecz organizacji zrzeszających przedsiębiorców i pracodawców w ciężar kosztów uzyskania przychodów.</u>
<u xml:id="u-155.6" who="#MieczysławMietła">Znacznie zmodyfikowano istniejący już system zapłaty zaliczek w formie uproszczonej: wpłaca się co miesiąc 1/12 kwoty podatku należnego w odniesieniu do roku ubiegłego, a wersja uproszczona dla nieosiągających zysku i niepłacących podatku w roku ubiegłym - w odniesieniu do dwóch lat do tyłu; nie będzie też zachodziła potrzeba składania deklaracji miesięcznych.</u>
<u xml:id="u-155.7" who="#MieczysławMietła">Wprowadzono też zwolnienie od obowiązku zapłaty zaliczek na podatek w ciągu roku i składania deklaracji w wypadku osób rozpoczynających po raz pierwszy prowadzenie działalności gospodarczej.</u>
<u xml:id="u-155.8" who="#MieczysławMietła">W zakresie amortyzacji środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych wprowadzono liczne zmiany mające na celu uproszczenie zasad naliczania odpisów amortyzacyjnych oraz zastosowanie preferencji do inwestowania w nowe środki trwałe.</u>
<u xml:id="u-155.9" who="#MieczysławMietła">Szanowni Państwo! Komisja Gospodarki i Finansów Publicznych po wysłuchaniu przedstawicieli rządu i dogłębnej dyskusji wprowadza szesnaście poprawek przyczyniających się do poprawy jakości stanowionego prawa.</u>
<u xml:id="u-155.10" who="#MieczysławMietła">Wnosimy zatem o przyjęcie poprawek przedłożonych w druku senackim nr 161A. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-156">
<u xml:id="u-156.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję, Panie Senatorze, ale proszę chwileczkę poczekać.</u>
<u xml:id="u-156.1" who="#RyszardJarzembowski">Czy ktoś z państwa chce zadać pytanie panu senatorowi Mieczysławowi Mietle? Nie stwierdzam zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-156.2" who="#RyszardJarzembowski">Ta ustawa, podobnie jak poprzednia, była rządowym projektem ustawy. Do reprezentowania stanowiska rządu w toku prac parlamentarnych został upoważniony minister finansów.</u>
<u xml:id="u-156.3" who="#RyszardJarzembowski">Czy pani minister Irena Ożóg chciałby w tym momencie...</u>
<u xml:id="u-156.4" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję, Panie Senatorze, nikt nie chciał zadać panu pytania.</u>
<u xml:id="u-156.5" who="#RyszardJarzembowski">Czy pani minister Ożóg chciałby zabrać głos? Nie, wobec tego dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-156.6" who="#RyszardJarzembowski">A czy ktoś z państwa chciałby zapytać panią minister? Też nie stwierdzam zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-156.7" who="#RyszardJarzembowski">Otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-156.8" who="#RyszardJarzembowski">Przypominam o rygorach regulaminowych dotyczących czasu wystąpienia - nie dłużej niż dziesięć minut po raz pierwszy i nie dłużej niż pięć minut po raz drugi - oraz o obowiązku składania podpisanych wniosków legislacyjnych do prowadzącego obrady marszałka.</u>
<u xml:id="u-156.9" who="#RyszardJarzembowski">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie stwierdzam...</u>
<u xml:id="u-156.10" who="#RyszardJarzembowski">Pani senator Genowefa Ferenc jako pierwsza zabierze głos w dyskusji. Następnym mówcą będzie pan senator Andrzej Wielowieyski.</u>
<u xml:id="u-156.11" who="#RyszardJarzembowski">Proszę bardzo.</u>
<u xml:id="u-156.12" who="#komentarz">(Senator Genowefa Ferenc: Panie Marszałku, złożyłam poprawki na piśmie i w związku z tym nie widzę w tej chwili potrzeby zabierania głosu.)</u>
<u xml:id="u-156.13" who="#RyszardJarzembowski">Czy to są poprawki odnoszące się wyłącznie do tej ustawy?</u>
<u xml:id="u-156.14" who="#komentarz">(Senator Genowefa Ferenc: Do pierwszej i drugiej ustawy, bowiem do pierwszej ustawy również złożyłam poprawkę na piśmie.)</u>
<u xml:id="u-156.15" who="#RyszardJarzembowski">To są analogiczne poprawki, tak?</u>
<u xml:id="u-156.16" who="#komentarz">(Senator Genowefa Ferenc: Tak.)</u>
<u xml:id="u-156.17" who="#RyszardJarzembowski">Dobrze, proszę o uwzględnienie tego w zapisach pani sekretarz prowadzącej listę mówców i odnotowującej fakt zgłoszenia poprawek.</u>
<u xml:id="u-156.18" who="#RyszardJarzembowski">Proszę bardzo, teraz pan senator Andrzej Wielowieyski.</u>
</div>
<div xml:id="div-157">
<u xml:id="u-157.0" who="#AndrzejWielowieyski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-157.1" who="#AndrzejWielowieyski">Dyskutując nad projektem nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, trzeba powiedzieć parę słów o ogólnej sytuacji tego bardzo ważnego źródła dochodów państwa i bardzo istotnego elementu, instrumentu polityki gospodarczej i społecznej.</u>
<u xml:id="u-157.2" who="#AndrzejWielowieyski">Byłem kiedyś sprawozdawcą w Sejmie projektów ustaw dotyczących zarówno CIT, czyli podatku dochodowego od osób prawnych, jak również PIT, w związku z tym czuję się upoważniony do tego, żeby przedstawić Wysokiej Izbie ten niezmiernie trudny i bolesny dylemat, który przed nami stoi.</u>
<u xml:id="u-157.3" who="#AndrzejWielowieyski">Sądzę, że wszystkie, a przynajmniej znaczna większość poprawek przedłożonych nam przez rząd, w szczególności przez resort finansów, to poprawki zasługujące na poparcie, w wielu wypadkach wiążące się z przyniesieniem niewątpliwej ulgi przedsiębiorstwom. Chodzi tu zwłaszcza o ułatwienia w zakresie płacenia zaliczek czy przesunięcia płatności dla młodych przedsiębiorstw. To są słuszne i trafne ułatwienia.</u>
<u xml:id="u-157.4" who="#AndrzejWielowieyski">Wysoka Izbo, nie będę mówił długo, ale muszę stwierdzić, że ciągle mamy przed sobą podstawowy dylemat. Istnieje bowiem straszliwa różnica między stawkami podatkowymi w podatku dochodowym od osób prawnych - te stawki są stopniowo obniżane, docelowo w ciągu dwóch czy trzech lat do 22% - a w dalszym ciągu niezmienionymi, z powodu zakwestionowania przez prezydenta ustawy uchwalonej przez Sejm i Senat, stawkami w podatku dochodowym od osób fizycznych, sięgającymi 30 i 40%. W świetle doświadczeń, zwłaszcza najbardziej dynamicznie rozwijających się krajów Unii Europejskiej, przede wszystkim Iberów, ale najbardziej Irlandczyków, widać wyraźnie, jak silnym bodźcem, oczywiście w odpowiednich warunkach gospodarczych, może być obniżenie podatków, nie tylko podatków od dużych firm, od osób prawnych, ale również od małego i średniego biznesu, od przedsiębiorców. I stwierdzam, że w tym zakresie w dalszym ciągu dzieje się źle. Oczywiście byłbym bardzo wdzięczny, gdyby pani minister mogła dać nam tu jakąś nadzieję. Jest w tym może pewna logika, że w tym budżecie miały już zagrać te 2 miliardy zł z tytułu obciążeń oszczędności bankowych w roli nowej pozycji dochodowej. Pozostawienie tej bardzo wysokiej, najwyższej stawki podatku, bo aż 40% - oczywiście dla niewielkiego przedziału podatników - oznacza ogromne osłabienie i utrudnienie możliwości działania polskiej przedsiębiorczości i polskiego kapitału. To jest ewidentne. A jednocześnie w dalszym ciągu trwa milczenie na temat problemu, który merytorycznie podejmowaliśmy i który był również podejmowany przez opozycję w ubiegłej kadencji - problemu rozróżnienia przedsiębiorców od pozostałych płatników podatku od osób fizycznych. W tej sytuacji, jeżeli nie krytycznej, to niezwykle trudnej dla znacznej części polskiego małego i średniego biznesu, kwestia ulgi w tym zakresie może mieć decydujące znaczenie dla przetrwania.</u>
<u xml:id="u-157.5" who="#AndrzejWielowieyski">Kończę zapytaniem pod adresem Ministerstwa Finansów: czy możemy oczekiwać propozycji dotyczących ułatwień w tym zakresie? Bo chodzi o to, żeby można było akumulować większe oszczędności w polskim sektorze prywatnym i żeby ludzie zarabiający w Polsce nie uciekali ze swoimi oszczędnościami, a także posadami, poza granice Polski, nawet troszkę, dlatego że u nas jest takie duże obciążenie podatkami. I żeby wreszcie bardziej sprawiedliwie ustawić relacje pomiędzy firmami a przedsiębiorcami indywidualnymi, którzy są niewspółmiernie bardziej obciążeni podatkami niż firmy.</u>
</div>
<div xml:id="div-158">
<u xml:id="u-158.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-158.1" who="#RyszardJarzembowski">Czy ktoś z państwa senatorów chciałby jeszcze zabrać głos...?</u>
<u xml:id="u-158.2" who="#RyszardJarzembowski">Informuję, że pan senator Andrzej Chronowski złożył wnioski o charakterze legislacyjnym na piśmie.</u>
<u xml:id="u-158.3" who="#RyszardJarzembowski">Pani senator Krystyna Sienkiewicz chciała zabrać głos, tak?</u>
<u xml:id="u-158.4" who="#komentarz">(Senator Krystyna Sienkiewicz: Ale czy mogę?)</u>
<u xml:id="u-158.5" who="#RyszardJarzembowski">Proszę bardzo, każdy może zabrać głos, zgodnie z regulaminem, najpierw dziesięć, a potem pięć minut.</u>
<u xml:id="u-158.6" who="#RyszardJarzembowski">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-159">
<u xml:id="u-159.0" who="#KrystynaSienkiewicz">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-159.1" who="#KrystynaSienkiewicz">Moja wątpliwość, Panie Marszałku, wynikała z tego, że prosiłam o głos tak niezbyt formalnie i raczej z pewną nieśmiałością, ponieważ mój głos jest albo spóźniony, albo wyprzedza działania rządowe.</u>
<u xml:id="u-159.2" who="#KrystynaSienkiewicz">Otóż moja wypowiedź dotyczy przyszłości. Chciałabym zaproponować, by przy następnych ewentualnych zmianach prawa podatkowego, a szczególnie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, minister finansów w imieniu Rady Ministrów zastanowił się nad pewnymi rozwiązaniami adresowanymi do populacji ludzi starych. Polska, tak jak cała Europa, w niezwykle szybkim tempie się starzeje, przybywa ogromna liczba ludzi starych, w tym samotnych, samotnie prowadzących samodzielne gospodarstwa domowe lub pozostających pod opieką również starych czy starzejących się dzieci. Bo właściwością Polski starzejącej się jest to, iż coraz starszymi ludźmi opiekują się coraz starsze dzieci.</u>
<u xml:id="u-159.3" who="#KrystynaSienkiewicz">W związku z ujemnym przyrostem naturalnym, z tą dużą depresją urodzeniową, z tym, że nie odtwarzamy się - a przecież Polacy nie przestali nagle się kochać, tylko coś takiego się stało, że nie opłaca się mieć dzieci - chciałabym zainspirować rząd do tworzenia prawa sprzyjającego rodzinom wielopokoleniowym, sprzyjającego budowaniu postaw opiekuńczych, sprzyjającego budowaniu odpowiedzialnego społeczeństwa obywatelskiego.</u>
<u xml:id="u-159.4" who="#KrystynaSienkiewicz">Nie zgłoszę dzisiaj takiej poprawki, bo na dzień dzisiejszy ona po prostu wykracza poza materię ustawy, poza możliwości Senatu. Chciałabym jednak, właśnie z tej zacnej, dostojnej trybuny, korzystając z przyzwolenia pana marszałka, poprosić panią minister o rozważenie w przyszłości wprowadzenia możliwości odliczenia od podstawy opodatkowania wydatków na opiekę i leczenie osób mających siedemdziesiąt lat i więcej wówczas, kiedy są one na utrzymaniu innego podatnika, nie osiągają dochodów z własnej pracy zarobkowej, nie pozostają w stosunku pracy. Byłaby to analogia do wspólnego opodatkowania się współmałżonków czy rodziców samotnie wychowujących dzieci. Byłby to też dobry gest w stosunku do dość określonej populacji obywateli w Polsce, byłby to gest zbieżny poniekąd z inicjatywą, której patronuje minister zdrowia: leki za złotówkę dla emerytów i rencistów. Moja propozycja znacznie zawężałaby ten krąg osób, bo dotyczyłaby tylko tych obywateli Polski, którzy ukończyli siedemdziesiąt pięć lat i pozostają na wyłącznym utrzymaniu samotnego członka rodziny. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-160">
<u xml:id="u-160.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-160.1" who="#RyszardJarzembowski">Czy ktoś z państwa senatorów chce jeszcze zabrać głos w dyskusji? Nie.</u>
<u xml:id="u-160.2" who="#RyszardJarzembowski">Informuję, że lista mówców została wyczerpana.</u>
<u xml:id="u-160.3" who="#RyszardJarzembowski">Informuję też, że wnioski o charakterze legislacyjnym, zgodnie z regulaminem, złożyli: pani senator Genowefa Ferenc - wnioski analogiczne, odnoszące się do zarówno do punktu siódmego, jak i ósmego - i pan senator Andrzej Chronowski.</u>
<u xml:id="u-160.4" who="#RyszardJarzembowski">Bardzo proszę Komisję Gospodarki i Finansów Publicznych o odniesienie się do przedstawionych w toku debaty nad tym punktem wniosków i przygotowanie sprawozdania w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-160.5" who="#RyszardJarzembowski">Głosowanie w sprawie tej ustawy prawdopodobnie przeprowadzimy jutro.</u>
<u xml:id="u-160.6" who="#RyszardJarzembowski">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu dziewiątego porządku obrad: stanowisko Senatu w sprawie ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych.</u>
<u xml:id="u-160.7" who="#RyszardJarzembowski">Ustawa ta została uchwalona na dwudziestym piątym posiedzeniu Sejmu w dniu 4 lipca. 5 lipca została przekazana do Senatu, a 9 lipca marszałek skierował ją do Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych. Komisja po rozpatrzeniu ustawy przygotowała swoje sprawozdanie w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-160.8" who="#RyszardJarzembowski">Tekst ustawy zawarty jest w druku nr 162, a sprawozdanie komisji w druku nr 162A.</u>
<u xml:id="u-160.9" who="#RyszardJarzembowski">Sprawozdawcą komisji będzie tym razem pani Genowefa Ferenc, którą bardzo proszę o zabranie głosu i przedstawienie sprawozdania Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych w sprawie rozpatrywanej ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-161">
<u xml:id="u-161.0" who="#GenowefaFerenc">Panie Marszałku! Państwo Senatorowie!</u>
<u xml:id="u-161.1" who="#GenowefaFerenc">Z upoważnienia Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych mam zaszczyt przedstawić sprawozdanie komisji dotyczące ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych.</u>
<u xml:id="u-161.2" who="#GenowefaFerenc">Komisja rozpatrywała ustawę na posiedzeniu w dniu 15 lipca. Ustawa była przedłożeniem rządowym, jej projekt dotyczy pakietu „Przede wszystkim przedsiębiorczość” i stanowi realizację strategii gospodarczej obecnego rządu, strategii „Przedsiębiorczość - Rozwój - Praca”.</u>
<u xml:id="u-161.3" who="#GenowefaFerenc">Przyjęta przez Sejm ustawa o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych ma na celu przede wszystkim: uproszczenie rozliczeń podatkowych, precyzyjne określenie momentu powstania przychodu, uproszczenie zasad naliczania odpisów amortyzacyjnych oraz dostosowanie przepisów do dyrektyw Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-161.4" who="#GenowefaFerenc">Jeśli chodzi o uproszczenie rozliczeń podatkowych, to podatnicy mogą - bez obowiązku składania deklaracji miesięcznych - wpłacać zaliczki w formie ryczałtu wynoszącego 1/12 podatku należnego za poprzedni rok podatkowy, chyba że nie wykazali podatku należnego co najmniej raz w ciągu dwóch poprzednich lat podatkowych. Podatnicy rozpoczynający działalność w pierwszym roku podatkowym są w ogóle zwolnieni z obowiązku składania deklaracji i wpłacania zaliczek miesięcznych. Zwolnieni od obowiązku składania deklaracji miesięcznych są także podatnicy osiągający dochody wolne od podatku i przeznaczający te dochody na cele statutowe i cele określone w ustawie. Dotychczas takie zwolnienie było możliwe tylko za zgodą Urzędu Skarbowego. Ponadto zrezygnowano z konieczności składania tak zwanego ostatecznego zeznania składanego po zatwierdzeniu rocznego sprawozdania finansowego.</u>
<u xml:id="u-161.5" who="#GenowefaFerenc">Ważnym elementem ustawy jest doprecyzowanie momentu powstania przychodów związanych z działalnością gospodarczą. Zasadą jest to, iż za przychody z działalności gospodarczej uważa się przychody należne, choćby nie zostały one jeszcze faktycznie otrzymane. Podatnicy mieli liczne wątpliwości, jeśli chodzi o określenie momentu powstania tego przychodu. Zgodnie z dodanymi przepisami za datę powstania przychodu uważa się dzień wystawienia faktury, nie może to być jednak później niż w ostatnim dniu miesiąca, w którym nastąpiło wydanie rzeczy, zbycie praw majątkowych lub dostarczenie wszelkiej postaci energii, wykonanie usługi, a w pozostałych przypadkach otrzymanie zapłaty.</u>
<u xml:id="u-161.6" who="#GenowefaFerenc">W zakresie amortyzacji środków trwałych oraz wartości niematerialnych i prawnych w celu zachęcenia podatników do inwestowania w nowe dobra inwestycyjne umożliwiono zastosowanie w pierwszym roku, w którym środki zostały wprowadzone do ewidencji, odpisu w wysokości 30% wartości. Umożliwiono także dokonywanie odpisów amortyzacyjnych w równych ratach kwartalnych lub jednorazowo na koniec roku podatkowego.</u>
<u xml:id="u-161.7" who="#GenowefaFerenc">W przypadku zwolnień podatkowych doprecyzowano, iż przepis dotyczący zwolnienia dochodów komitetów wyborczych będzie dotyczył wszystkich wyborów, a nie tylko wyborów na urząd prezydenta. Ważną zmianą jest też zwolnienie z opodatkowania dochodów otrzymanych od agencji rządowych, jeżeli agencje otrzymały środki na ten cel z budżetu państwa. Dochody te będą więc traktowane identycznie jak bezpośrednie dotacje z budżetu państwa. Dodano także zwolnienie z podatku dochodów zakładów budżetowych zajmujących się kwaterowaniem studentów, nauczycieli akademickich, pracowników uczelni i placówek naukowych.</u>
<u xml:id="u-161.8" who="#GenowefaFerenc">Jeśli chodzi o dostosowanie do przepisów Unii Europejskiej, to ustawa ma na celu dostosować polskie prawo podatkowe do dyrektywy rady z 23 lipca 1990 r. o wspólnym systemie podatkowym dla fuzji, podziałów, wnoszenia majątku i zmiany udziałów w odniesieniu do spółek różnych państw członkowskich. Najważniejsza zmiana dotyczy nowelizacji przepisu definiującego dochód w przypadku połączenia i podziału spółek kapitałowych oraz zrównania w metodzie opodatkowania obu zjawisk gospodarczych. Ponadto opodatkowaniu podlegają, jako dochód z udziałów w zyskach osób prawnych, dopłaty w gotówce otrzymywane przez udziałowców lub akcjonariuszy spółki przejmowanej, spółek łączonych lub dzielonych.</u>
<u xml:id="u-161.9" who="#GenowefaFerenc">Komisja po szczegółowej analizie ustawy zawartej w druku senackim nr 162, po zapoznaniu się z opinią prawną, opinią Ministerstwa Finansów, proponuje Wysokiej Izbie trzy poprawki zawarte w druku senackim nr 162A. Zmierzają one do doprowadzenia do zgodności ustawy z innymi ustawami oraz doprecyzowują proponowane zapisy. Poprawki te zostały przyjęte jednogłośnie.</u>
<u xml:id="u-161.10" who="#GenowefaFerenc">W imieniu Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych wnoszę o poparcie ustawy z poprawkami zaproponowanymi w druku nr 162A. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-162">
<u xml:id="u-162.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-162.1" who="#RyszardJarzembowski">Czy ktoś z państwa senatorów ma pytanie? Nie. Nie ma chętnych.</u>
<u xml:id="u-162.2" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-162.3" who="#komentarz">(Senator Genowefa Ferenc: Dziękuję.)</u>
<u xml:id="u-162.4" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję, Pani Senator.</u>
<u xml:id="u-162.5" who="#RyszardJarzembowski">Przypominam, że rozpatrywana ustawa jest rządowym projektem i do reprezentowania w toku prac parlamentarnych rządu został upoważniony minister finansów. Dzisiaj jest z nami, już przy kolejnej ustawie, pani minister Irena Ożóg.</u>
<u xml:id="u-162.6" who="#RyszardJarzembowski">Czy pani minister chciałaby w tym momencie zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-162.7" who="#komentarz">(Podsekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów Irena Ożóg: Dziękuję, Panie Marszałku.)</u>
<u xml:id="u-162.8" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-162.9" who="#RyszardJarzembowski">A czy zgodnie z art. 44 ust. 6 Regulaminu Senatu ktoś z państwa chciałby zastymulować tę wypowiedź?</u>
<u xml:id="u-162.10" who="#RyszardJarzembowski">Zgłasza się pan senator Andrzej Wielowieyski, jak dostrzegam kątem oka, oraz pan senator Zygmunt Cybulski. Nie? Przepraszam.</u>
<u xml:id="u-162.11" who="#RyszardJarzembowski">W takim razie pan senator Wielowieyski.</u>
</div>
<div xml:id="div-163">
<u xml:id="u-163.0" who="#AndrzejWielowieyski">Dziękuję bardzo, Panie Marszałku.</u>
<u xml:id="u-163.1" who="#AndrzejWielowieyski">Bardzo przepraszam, pan marszałek trochę mnie zaskoczył, tak szybko zamykając poprzedni punkt, dlatego że chciałem uzyskać chociażby zwięzłą odpowiedź pani minister na temat przyszłości wzajemnej relacji tych dwóch podatków. Ponieważ jesteśmy przy podatku CIT, przy podatku dochodowym od osób prawnych, to może przy tej okazji pani minister mogłaby nam powiedzieć, czy jest jakaś perspektywa zrównania zasad działania tych dwóch podatków?</u>
</div>
<div xml:id="div-164">
<u xml:id="u-164.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo. Dziwię się zaskoczeniu pana senatora, ponieważ prowadzę obrady zgodnie z Regulaminem Senatu.</u>
<u xml:id="u-164.1" who="#RyszardJarzembowski">Czy pani minister zechce zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-164.2" who="#RyszardJarzembowski">Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-165">
<u xml:id="u-165.0" who="#IrenaOżóg">Panie Marszałku! Wysoka Izbo!</u>
<u xml:id="u-165.1" who="#IrenaOżóg">Przede wszystkim pozwolę sobie nie zgodzić się z opinią pana senatora Wielowieyskiego, że jest istotna różnica co do stawki opodatkowania w przypadku przedsiębiorców prowadzących działalność gospodarczą we własnym imieniu, na własny rachunek i jako osoby fizyczne, podlegających opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób fizycznych, oraz w razie prowadzenia działalności w formie prawnej, podlegającej opodatkowaniu podatkiem dochodowym od osób prawnych. Bo rozumiem, że tak pan senator ukierunkował swoją wypowiedź. Chodziło o to, że stawka podatku jest niewspółmierna, ponieważ skala podatkowa kończy się na stawce czterdziestoprocentowej u osób fizycznych, a co roku czy prawie co roku systematycznie zmniejsza się stawka podatku dochodowego od osób prawnych po to, by w 2004 r. dojść do poziomu 22%. Panie Senatorze, czterdziestoprocentowa stawka podatników, którzy opłacają podatek dochodowy według stawki przewidzianej dla trzeciego przedziału skali, to jest znikoma ilość, jeżeli weźmiemy pod uwagę liczbę podatników tego podatku, w tym także liczbę podatników opodatkowanych na zasadach ogólnych. Zdecydowana większość podatników podatku dochodowego od osób fizycznych jest opodatkowana w formach zryczałtowanych, zryczałtowanym podatkiem dochodowym od przychodów ewidencjonowanych bądź też kartą podatkową. Spośród tych podatników będących osobami fizycznymi, którzy są opodatkowani na zasadach ogólnych, czyli przy zastosowaniu skali podatkowej, efektywna stopa opodatkowania znacznie odbiega od wartości numerycznych stawki podatkowej.</u>
<u xml:id="u-165.2" who="#IrenaOżóg">Pozwolę sobie przytoczyć dane za 2000 r., bo za 2001 r. jeszcze nie mamy pełnych danych, kiedy to efektywna stopa opodatkowania w pierwszym przedziale skali dla przedsiębiorców prowadzących działalność gospodarczą wynosiła 9,22%, w drugim przedziale skali - 13,49% i w trzecim przedziale - 22,98%, a więc nieco mniej niż dwudziestotrzyprocentowa stopa opodatkowania podatkiem dochodowym. Wynika to w ogóle z progresji i z kształtowania się dochodów. Oczywiście ta stopa efektywna byłaby nieco większa, gdyby doliczyć składkę na ubezpieczenie zdrowotne, ale chyba nie można tego porównywać, bo osoby prawne nie płacą takiej składki na ubezpieczenie zdrowotne. A zatem taki wniosek, że osoby fizyczne płacą podatek według wyższej stawki niż podatnicy podatku dochodowego od osób prawnych, w sali makroekonomicznej nie znajduje potwierdzenia. Nie wyklucza to jednak, że w pojedynczych przypadkach, w skali mikroekonomicznej, mogą być podatnicy, którzy rzeczywiście płacą ten podatek na wyższym poziomie.</u>
<u xml:id="u-165.3" who="#IrenaOżóg">Szanowny Panie Senatorze, ostatnio zadeklarowaliśmy podjęcie prac nad ujednoliceniem podatku dochodowego dla przedsiębiorców bez względu na formy organizacyjne i organizacyjno-prawne po to, aby wszystkich przedsiębiorców - osoby fizyczne, osoby prawne, jednostki niemające osobowości prawnej, jak na przykład spółki niemające osobowości prawnej, kapitałowe czy takie jak spółka cywilna, która, tak na marginesie, nie jest przedsiębiorstwem w rozumieniu prawa działalności gospodarczej - opodatkować stawką proporcjonalną liniową na poziomie 22%. I jesteśmy zasypani protestami przedstawicieli biznesu prowadzonego na własny rachunek i we własnym imieniu, ponieważ podatnicy, którzy są opodatkowani właśnie w tych formach zryczałtowanych, twierdzą, że gdyby mieli obowiązek płacenia podatku według stawki proporcjonalnej dwudziestodwuprocentowej, to ich ciężary podatkowe by wzrosły. Nie jest intencją rządu, aby zwiększać podatki w tym zakresie dla osób fizycznych. I taki jest komentarz do tej różnicy stawek.</u>
<u xml:id="u-165.4" who="#IrenaOżóg">Jeżeli chodzi o pierwszą kwestię podniesioną przez pana senatora, dotyczącą ucieczki części osób z oszczędnościami za granicę ze względu na to, że dochody z zysków kapitałowych w Polsce są opodatkowane, to pragnę zwrócić uwagę, jaki jest kierunek tej ewentualnej ucieczki. Ucieczka do państw Europy Zachodniej się nie opłaca. Jesteśmy państwem, w którym stawka podatku od zysków kapitałowych jest jedną z najniższych, stanowi 20%. W niektórych krajach stawki są znacznie wyższe, choć oczywiście są też kraje, w których stawka wynosi 15% zryczałtowanego podatku od zysków kapitałowych. Z kolei ucieczka na Wschód jest niezwykle niebezpieczna, obarczona wysokim ryzykiem niezwracalności ulokowanych tam środków. W związku z tym to podatnik decyduje, jakie wybiera warunki, czy nie chce płacić podatków i ucieka z kapitałem na Wschód, czy też chce płacić takie podatki, jakie obowiązują w Polsce i pozostaje z tym kapitałem w Polsce. Tendencja do spadku oszczędności, którą obserwujemy, bardzo niekorzystna w tym roku, w mojej ocenie nie wiąże się bynajmniej z opodatkowaniem tych oszczędności, tylko w ogóle z biedą w kraju. Po prostu nie ma środków na oszczędności. Taka skala bezrobocia, z jaką mamy do czynienia, powoduje rzeczywiście, że tych środków, które można byłoby akumulować, po prostu nie ma.</u>
<u xml:id="u-165.5" who="#IrenaOżóg">Panie Senatorze, na bazie analizy zeznań rocznych podatku dochodowego od osób fizycznych za 2001 r. - nie mamy jeszcze ostatecznych danych, jak wspomniałam, ale niektóre już mamy - mogę powiedzieć, że grupa osób, która lokuje się w trzecim, a więc najwyżej opodatkowanym przedziale skali podatkowej, z 1,32% spadła do 0,9%. Z kolei grupa osób, która lokuje swoje dochody w pierwszym przedziale skali podatkowej, niestety się powiększa, w tym około ośmiu milionów osób nie przekracza dochodów miesięcznych na poziomie najniższego wynagrodzenia. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-166">
<u xml:id="u-166.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję bardzo, Pani Minister.</u>
<u xml:id="u-166.1" who="#RyszardJarzembowski">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zadać pytanie pani minister? Nie stwierdzam zgłoszeń. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-166.2" who="#RyszardJarzembowski">Otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-166.3" who="#RyszardJarzembowski">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos? Nie.</u>
<u xml:id="u-166.4" who="#RyszardJarzembowski">Informuję, że lista mówców została wyczerpana.</u>
<u xml:id="u-166.5" who="#RyszardJarzembowski">Zgodnie z regulaminem zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-166.6" who="#RyszardJarzembowski">Informuję, że głosowanie w sprawie ustawy o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych zostanie przeprowadzone pod koniec posiedzenia Senatu.</u>
<u xml:id="u-166.7" who="#RyszardJarzembowski">Bardzo dziękuję pani minister, zwłaszcza ostatnią, bardzo edukującą wypowiedź.</u>
<u xml:id="u-166.8" who="#RyszardJarzembowski">I tym sposobem wykonaliśmy przed terminem plan, jaki założyliśmy na dzisiaj.</u>
<u xml:id="u-166.9" who="#RyszardJarzembowski">Najważniejsza informacja na jutro: obrady rozpoczniemy o godzinie 10.00 od głosowań dotyczących prawa farmaceutycznego, będziemy rozstrzygali o wyższości aptekarzy nad farmaceutami lub odwrotnie, potem sprawozdanie rzecznika praw dziecka i do końca porządku obrad.</u>
<u xml:id="u-166.10" who="#RyszardJarzembowski">Pani senator Ferenc, tak, słucham?</u>
</div>
<div xml:id="div-167">
<u xml:id="u-167.0" who="#GenowefaFerenc">Panie Marszałku, w sprawie formalnej. Ja do tej ustawy zgłosiłam poprawkę, a pan marszałek tego nie odczytał.</u>
</div>
<div xml:id="div-168">
<u xml:id="u-168.0" who="#RyszardJarzembowski">Już wyjaśniam. Poprawki, które pani senator złożyła, dotyczą tych wszystkich trzech ustaw podatkowych i tak też zostały w tym pliku potraktowane. Mówię to, myśląc o protokole, żeby nie było niejasności proceduralnych.</u>
<u xml:id="u-168.1" who="#RyszardJarzembowski">Komunikaty. Bardzo proszę panią senator Krystynę Doktorowicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-169">
<u xml:id="u-169.0" who="#KrystynaDoktorowicz">Komunikaty.</u>
<u xml:id="u-169.1" who="#KrystynaDoktorowicz">Posiedzenie Komisji Nauki, Edukacji i Sportu w sprawie harmonogramu prac odbędzie się o godzinie 9.15, czyli czterdzieści pięć minut przed wznowieniem obrad w dniu 18 lipca, w czwartek, w sali nr 182.</u>
<u xml:id="u-169.2" who="#KrystynaDoktorowicz">Posiedzenie Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej odbędzie się dziesięć minut po ogłoszeniu przerwy w obradach, chyba w tej sali, tego jeszcze nie wiemy.</u>
<u xml:id="u-169.3" who="#KrystynaDoktorowicz">Posiedzenie Komisji Emigracji i Polaków za Granicą odbędzie się w dniu dzisiejszym, dwadzieścia minut po ogłoszeniu przerwy w sali obrad plenarnych Senatu. Porządek obrad obejmuje opiniowanie wniosków polonijnych o dotacje.</u>
<u xml:id="u-169.4" who="#KrystynaDoktorowicz">Posiedzenie Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych w celu rozpatrzenia poprawek do ustaw podatkowych odbędzie się bezpośrednio po zakończeniu wspólnego posiedzenia z Komisją Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej w sali nr 176.</u>
<u xml:id="u-169.5" who="#KrystynaDoktorowicz">Posiedzenie Komisji Regulaminowej, Etyki i Spraw Senatorskich oraz Komisji Ustawodawstwa i Praworządności odbędzie się w dniu 1 lipca w sali nr 217 zaraz po wspólnym posiedzeniu Komisji Ustawodawstwa i Praworządności oraz Komisji Obrony Narodowej i Bezpieczeństwa Publicznego.</u>
<u xml:id="u-169.6" who="#KrystynaDoktorowicz">Posiedzenie Konwentu Seniorów w dniu dzisiejszym, to jest 17 lipca, odbędzie się bezpośrednio po ogłoszeniu przerwy w obradach.</u>
<u xml:id="u-169.7" who="#KrystynaDoktorowicz">Bezpośrednio po ogłoszeniu przerwy w obradach Senatu w sali nr 217 odbędzie się posiedzenie Komisji Obrony Narodowej i Bezpieczeństwa Publicznego oraz Komisji Ustawodawstwa i Praworządności. Rozpatrzone zostaną poprawki zgłoszone do ustawy o stanie wojennym oraz o kompetencjach Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych i zasadach jego podległości konstytucyjnym organom Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
<u xml:id="u-169.8" who="#KrystynaDoktorowicz">Posiedzenie Komisji Skarbu Państwa i Infrastruktury w sprawie rozpatrzenia wniosków zgłoszonych w toku debaty do ustawy o zmianie ustawy o pomocy państwa w spłacie niektórych kredytów mieszkaniowych, refundacji bankom wypłaconych premii gwarancyjnych oraz o zmianie niektórych ustaw odbędzie się bezpośrednio po ogłoszeniu przerwy w obradach Senatu w sali nr 182.</u>
<u xml:id="u-169.9" who="#KrystynaDoktorowicz">Posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej w sprawie ustawy o zasadach i warunkach wjazdu i pobytu obywateli państw członkowskich Unii Europejskiej oraz członków ich rodzin na terytorium Rzeczpospolitej odbędzie się bezpośrednio po ogłoszeniu przerwy w sali nr 176.</u>
<u xml:id="u-169.10" who="#KrystynaDoktorowicz">Posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej oraz Komisji Polityki Społecznej i Zdrowia w sprawie ustawy o izbach aptekarskich oraz ustawy - Prawo farmaceutyczne odbędzie się piętnaście minut po ogłoszeniu przerwy w sali nr 176.</u>
<u xml:id="u-169.11" who="#KrystynaDoktorowicz">Posiedzenie Komisji Spraw Zagranicznych i Integracji Europejskiej oraz Komisji Gospodarki i Finansów Publicznych w sprawie ustawy - Prawo dewizowe odbędzie się pół godziny po ogłoszeniu przerwy w sali nr 176. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-170">
<u xml:id="u-170.0" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-170.1" who="#RyszardJarzembowski">Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-170.2" who="#RyszardJarzembowski">Przypominam, że jutro rano zaczynamy od głosowań w sprawie ustawy - Prawo farmaceutyczne.</u>
<u xml:id="u-170.3" who="#RyszardJarzembowski">Tymczasem życzę państwu owocnej pracy w komisjach i dobrej nocy. Do zobaczenia jutro o godzinie 10.00.</u>
<u xml:id="u-170.4" who="#RyszardJarzembowski">Ogłaszam przerwę do godziny 10.00 we czwartek 18 lipca. Do widzenia.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>