text_structure.xml 103 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#StanisławIwanicki">Witam wszystkich. Stwierdzam, że jest kworum. Otwieram posiedzenie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Zanim przystąpimy do dyskusji nad sprawozdaniem podkomisji nadzwyczajnej o komisyjnym projekcie ustawy o kuratorach sądowych, które przedstawi poseł Marek Markiewicz, chciałem poinformować, że musimy zająć się pilną sprawą. Dotyczy ona wyrażenia opinii o wniosku Prezydenta RP na temat niezgodności art. 25 ustawy o wykonywaniu budżetu państwa w roku 2001 oraz o zmianie ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego w latach 1999–2001 z Konstytucją RP. W tej sprawie Biuro Legislacyjne KS przygotowało notatkę sygnalną, którą mamy przed sobą. Jednocześnie poseł Marek Markiewicz poinformował mnie, że ostateczne stanowisko nie zostało jeszcze przygotowane. W związku z powyższym, mam propozycję, żeby w dniu 30 marca 2001 r. zaraz po głosowaniach sejmowych zostało zwołane posiedzenie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka w celu przygotowania opinii o wniosku Prezydenta RP na temat niezgodności art. 25 ustawy o wykonywaniu budżetu państwa w roku 2001 oraz o zmianie ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego w latach 1999–2001 z Konstytucją RP.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#MarekMarkiewicz">Wniosek Prezydenta RP wpłynął w trakcie posiedzenia podkomisji, która po zapoznaniu się z jego treścią większością głosów postanowiła zaopiniować go negatywnie. Chcąc jednak rzetelnie i rzeczowo zreferować Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka stanowisko podkomisji, zwracamy się z prośbą o zwołanie w dniu 30 marca 2001 r. posiedzenia Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#StanisławIwanicki">Przystępujemy do realizacji porządku dziennego posiedzenia Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Projekt porządku dziennego otrzymaliśmy przed rozpoczęciem posiedzenia Komisji. Jeśli nie usłyszę głosu sprzeciwu, to uznam, że zaproponowany porządek dzienny posiedzenia został zaakceptowany przez Komisję. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła zaproponowany porządek dzienny posiedzenia Komisji.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#StanisławIwanicki">Na wstępie chciałbym poinformować, że w trakcie prac podkomisja wykorzystywała propozycje rządowe, w związku z czym możemy uznać, że w sprawozdaniu podkomisji sugestie Ministerstwa Sprawiedliwości zostały uwzględnione. Oczywiście w toku dalszych prac legislacyjnych będzie istniała możliwość wprowadzania zmian do projektu ustawy nie tylko przez ministra sprawiedliwości, ale również przez posłów.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#StanisławIwanicki">Przechodzimy do rozpatrzenia sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej na temat komisyjnego projektu ustawy o kuratorach sądowych. Czy są jakieś uwagi do art. 1?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#GrzegorzKurczuk">Artykuł 1 brzmi: „Kuratorzy sądowi realizują określone przez prawo zadania o charakterze wychowawczo-resocjalizacyjnym, profilaktycznym, kontrolnym i diagnostycznym związane z wykonywaniem orzeczeń sądu”. Uważam, że słowo „diagnostycznym” znajduje się w niewłaściwym miejscu. Przecież zadania związane z diagnozowaniem następują wcześniej niż zadania wychowawczo-resocjalizacyjne, profilaktyczne i kontrolne. Uważam, że słowo „diagnostycznym” powinno być umieszczone po słowach „wychowawczo-resocjalizacyjnym” albo powinno być zupełnie wykreślone z art. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#MarekMarkiewicz">Ta sprawa była już przedmiotem debaty podkomisji. Wyjaśniam, że kolejność wynika z ważności wymienionych zadań. W tym wypadku diagnoza jest wyspecjalizowanym zadaniem z szeregu działań kuratorskich, wobec czego nie można usunąć zadań o charakterze diagnostycznym z brzmienia art. 1. Oczywiście kolejność nie ma tutaj większego znaczenia. Taką kolejność zaproponowano w ustaleniach między Ministerstwem Sprawiedliwości a Samorządem Kuratorskim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#GrzegorzKurczuk">Mam na ten temat odmienne zdanie. Uważam, że sformułowanie powinno być przede wszystkim logiczne. Diagnoza zawsze następuje przed orzeczeniem. Kolejność zaproponowana w art. 1 projektu ustawy jest, moim zdaniem, sztuczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#MarekSadowski">Sądzę, że zaproponowana przez posła Grzegorza Kurczuka poprawka nie popsuje konstrukcji art. 1. Kolejność zaproponowana w projekcie ustawy nie wynika z kolejności występowania tych zadań ani według hierarchii ich ważności. Poprawka posła Grzegorza Kurczuka rzeczywiście uporządkowałaby zadania według kolejności ich wykonywania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#StanisławIwanicki">Zatem jest propozycja poprawki do art. 1 komisyjnego projektu ustawy zgłoszona przez posła Grzegorza Kurczuka. Po uwzględnieniu poprawki brzmienie art. 1 będzie następujące: „Kuratorzy sądowi realizują określone przez prawo zadania o charakterze wychowawczo-resocjalizacyjnym, diagnostycznym, profilaktycznym i kontrolnym związane z wykonywaniem orzeczeń sądu”. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu to uznam, że Komisja zaproponowaną poprawkę przyjęła. Nie słyszę sprzeciwu. Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawkę. Czy ktoś ma inne uwagi do art. 1? Nikt się nie zgłasza. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 1 w obecnym brzmieniu. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#StanisławIwanicki">Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 1.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#StanisławIwanicki">Zatem przechodzimy do debaty nad art. 2 projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#GrzegorzKurczuk">Art. 2 ust. 2 brzmi: „Kuratorzy sądowi używają tytułów „rodzinny”, albo „dla dorosłych” w zależności od rodzaju spraw, którymi się specjalnie zajmują”. Uważam, że słowo „specjalnie” znajdujące się po słowach „którymi się” jest niepotrzebne. Moim zdaniem brzmienie „którymi się zajmują” jest wystarczające. Dlaczego zostało użyte tutaj słowo „specjalnie” i co ono w tym kontekście znaczy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#StanisławIwanicki">Poddaję pod głosowanie propozycję poprawki zgłoszoną przez posła Grzegorza Kurczuka, która zakłada wykreślenie słowa „specjalnie” znajdującego się po słowach „którymi się” z art. 2 ust. 2 projektu ustawy. Po uwzględnieniu poprawki art. 2 ust. 2 będzie brzmiał następująco: „Kuratorzy sądowi używają tytułów „rodzinny”, albo „dla dorosłych” w zależności od rodzaju spraw, którymi się zajmują”. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu to uznam, że Komisja zaproponowaną poprawkę przyjęła. Nie słyszę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#StanisławIwanicki">Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#StanisławIwanicki">Czy są inne uwagi do art. 2 projektu ustawy? Uwag nie słyszę. Przechodzimy zatem do omówienia art. 3 projektu ustawy. Czy są uwagi do art. 3 projektu ustawy? Nikt nie zgłasza uwag. Przechodzimy zatem do omawiania art. 4 projektu ustawy. Czy są uwagi do art. 4 projektu ustawy? Nikt nie zgłasza uwag. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 4. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#StanisławIwanicki">Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#TeresaLiszcz">Zastanawiam się, dlaczego art. 2 i art. 3 nie zostały połączone ze sobą w jeden artykuł? Przecież w art. 3 poruszana jest ta sama problematyka co w art. 2. Moim zdaniem art. 3 jest kontynuacją art. 2 ust. 2, gdzie przecież mowa jest o tym, że kuratorzy sądowi używają tytułów „rodzinny” albo „dla dorosłych”. Uważam, że warto połączyć art. 2 z art. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#StanisławIwanicki">Zatem posłanka Teresa Liszcz uważa, że treść art. 3 powinna zostać zapisana w art. 2 ust. 3?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#TeresaLiszcz">Nie jestem pewna, czy należy tak bezpośrednio połączyć te artykuły. Moim zdaniem ważniejsza od art. 2 ust. 2 jest treść art. 3, wobec czego należałoby art. 2 ust. 2 przenieść do art. 3 jako art. 3 ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#StanisławIwanicki">Proponuję, aby treść art. 3 przenieść do art. 2 ust. 3. Czy ktoś ma uwagi do mojej propozycji, aby treść art. 3 przenieść do art. 2 ust. 3?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#BogdanLewandowski">Nie zgadzam się z tą propozycją, ale uważam, że należy wysłuchać, co ma do powiedzenia przewodniczący podkomisji poseł Marek Markiewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#MarekMarkiewicz">Chciałbym wyjaśnić, że sprawa tytułów „rodzinny” i „dla dorosłych”, których mieliby zgodnie z projektem ustawy używać kuratorzy sądowi jest śladem po dawnym, zarówno rządowym jak i poselskim, projekcie ustawy o kuratorach sądowych, i w rzeczywistości nie ma większego znaczenia. Natomiast treść art. 3 określa pewną specjalizację, która prowadzi do powstawania odrębnych zespołów przy sądach rejonowych. Uważam, że nie trzeba upierać się przy istnieniu art. 2 ust. 2, bo on niczego poza nomenklaturą nie wnosi. Przeciwnie, ów podział na kuratorów „rodzinnych” i „dla dorosłych”, który został sprecyzowany w art. 3, z jednej strony głęboko sięga w samą istotę kurateli, z drugiej zaś w strukturę organizacyjną zespołów. Proponuję zatem art. 2 ust. 2 potraktować jako w istocie nieważny i rozważyć jego wykreślenie z projektu ustawy. Podkreślam, że jestem przeciwny odwracaniu kolejności artykułów, ponieważ dotyczą one różnych kwestii i taka zmiana może spowodować nieporządek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#TeresaLiszcz">Przychylam się do propozycji posła Marka Markiewicza, żeby wykreślić art. 2 ust. 2 z projektu ustawy, bo naprawdę ważne jest to, co znajduje się w art. 3. Jeśli jednak zdecydujemy się pozostawić art. 2 ust. 2, to uważam, że jego treść powinna znaleźć się po art. 3, czyli być zapisana w art. 3 ust. 2. Z drugiej strony, jeżeli zdecydujemy się usunąć art. 2 ust. 2, to wydaje mi się słuszne, żeby treść art. 3 przenieść do art. 2 jako art. 2 ust. 2. Nie powinniśmy bowiem tworzyć takich małych, jednozdaniowych artykułów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#MarekSadowski">Wydaje mi się, że cały ustęp drugi jest błędnie sformułowany, ponieważ kurator zawodowy tak naprawdę nie może używać tytułu „rodzinny” czy „dla dorosłych”. Proszę zauważyć, jak śmiesznie by to brzmiało, gdyby kurator przedstawiał się „rodzinny” albo „rodzinny jestem” albo „Marek Sadowski - dla dorosłych”. Tak naprawdę intencją było, żeby kurator sądowy mógł używać tytułu „zawodowy kurator sądowy rodzinny” albo „zawodowy kurator sądowy dla dorosłych” i dalej „społeczny kurator sądowy rodzinny” i „społeczny kurator sądowy dla dorosłych”. Samo określenie „rodzinny” albo „dla dorosłych” nie jest tytułem. Uważam, że ta myśl została nadmiernie skrócona. Na marginesie mówiąc, nie jestem pewien, czy ten tytuł jest w ogóle potrzebny kuratorom sądowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#StanisławIwanicki">Poddaję zatem pod głosowanie propozycję poprawki zgłoszoną przez posłankę Teresę Liszcz, żeby wykreślić z projektu ustawy art. 2 ust. 2, a treść art. 3 w niezmienionym brzmieniu przenieść do art. 2 jako art. 2 ust. 2. Art. 2 otrzyma tym samym następujące brzmienie:</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#StanisławIwanicki">„ust.1 Kuratorami sądowymi są:</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#StanisławIwanicki">- pkt 1 zawodowi kuratorzy sądowi zwani dalej „kuratorami zawodowymi”,</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#StanisławIwanicki">- pkt 2 społeczni kuratorzy sądowi zwani dalej „kuratorami społecznymi”;</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#StanisławIwanicki">- ust. 2 Kuratorzy sądowi wykonujący orzeczenia w sprawach karnych są kuratorami dla dorosłych, a wykonujący orzeczenia w sprawach rodzinnych i nieletnich są kuratorami rodzinnymi”.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#StanisławIwanicki">Jeżeli nie usłyszę głosów sprzeciwu, to uznam że Komisja zaproponowaną poprawkę przyjęła. Nie słyszę głosów sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-19.6" who="#StanisławIwanicki">Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-19.7" who="#StanisławIwanicki">Informuję, że w dalszym ciągu będę używał takiej numeracji artykułów, jaka znajduje się w sprawozdaniu podkomisji nadzwyczajnej. Oczywiście wpłynie to na ostateczny kształt sprawozdania Komisji.</u>
          <u xml:id="u-19.8" who="#StanisławIwanicki">Czy ktoś zgłasza inne uwagi do art. 2 i 3? Nikt się nie zgłasza. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 2 i 3. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-19.9" who="#StanisławIwanicki">Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 2 i 3.</u>
          <u xml:id="u-19.10" who="#StanisławIwanicki">Przechodzimy do omawiania art. 5 projektu ustawy. Czy są jakieś uwagi do art. 5? Nikt nie zgłasza uwag. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam że Komisja przyjęła art. 5. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-19.11" who="#StanisławIwanicki">Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 5.</u>
          <u xml:id="u-19.12" who="#StanisławIwanicki">Przechodzimy do art. 6. Czy są jakieś uwagi do art. 6?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#KazimierzDziałocha">Mam wątpliwości, czy określone w art. 6 ust. 1 warunki, jakie musi spełniać kurator zawodowy, powinny obejmować określony w pkt. 3 warunek dobrego stanu zdrowia. Czy stan zdrowia w przypadku kuratora zawodowego jest naprawdę aż tak ważny, żeby musiał mieć podstawy ustawowe? Czy np. sędzia musi również spełniać warunek dobrego stanu zdrowia?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#StanisławIwanicki">Warunek dobrego stanu zdrowia, który musi spełniać kurator zawodowy, wprowadzono do projektu per analogiam do warunku, który musi spełniać sędzia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#KazimierzDziałocha">Jeżeli tak jest, to wycofuję swoją uwagę. Korzystając jednak z okazji, chciałbym prosić, aby Biuro Legislacyjne KS, redagując treść projektu ustawy, zwracało uwagę na stylistykę. Przecież w treści projektu ustawy znajduje się przerażająca ilość niepotrzebnych przecinków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#TeresaLiszcz">Wydaje mi się, że w art. 6 ust. 1 pkt 3 należy usunąć przecinek po słowach „jest zdolny” albo dodać przecinek po słowie „zdrowia”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#KazimierzDziałocha">W art. 5 i art. 6 widzę przynajmniej trzy niepotrzebne przecinki. O niepotrzebnym przecinku w art. 6 ust. 1 pkt 3 wspomniała już posłanka Teresa Liszcz, a ja mogę wskazać, że w art. 5 znajdują się niepotrzebne przecinki po słowach „w czynnościach” oraz „okręgowego”. Przecież tak się nie czyta zdań. Uważam, że powinniśmy oszczędzić pracy Senatowi RP nad poprawkami i zwrócić baczniejszą uwagę na interpunkcję w treści zawartej w projekcie ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#StanisławIwanicki">Jeśli chodzi o interpunkcję, to zwracam się do Biura Legislacyjnego KS z prośbą o zwrócenie uwagi na interpunkcję i wykorzystanie uwag, które przedstawiono w dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#StanisławIwanicki">Rozumiem, że poseł Kazimierz Działocha nie ma zastrzeżeń co do treści art. 6 ust. 1 pkt 3. Czy ktoś zgłasza jeszcze uwagi do artykułu 6?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#GrzegorzKurczuk">Mam wątpliwości do art. 6 ust. 1 pkt 2, który mówi, że kuratorem zawodowym może być mianowany ten, kto jest nieskazitelnego charakteru. Przypomina mi się dyskusja, jaką przeprowadzaliśmy przy okazji omawiania projektu ustawy o ustroju sądów powszechnych. Również tam poświęciliśmy tej kwestii sporo uwagi. Jeżeli kuratorem zawodowym może zostać ten, kto jest nieskazitelnego charakteru, to nasuwa się pytanie: jakiego?. Nie wiem, kto i przy pomocy jakich kryteriów będzie oceniał charakter kandydata na kuratora zawodowego? Czy zgodnie z brzmieniem art. 5 oceny będzie dokonywał jednoosobowo prezes sądu okręgowego na podstawie własnego przekonania, czy może będzie kierował się innymi bardziej obiektywnymi kryteriami?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#MarekSadowski">W projekcie ustawy o ustroju sądów powszechnych, który przyjęła Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka, wprowadzono do systemu cały mechanizm oceny, a jednocześnie zdecydowano się pozostawić ten wymóg w brzmieniu „jest nieskazitelnego charakteru”.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#MarekSadowski">Po pierwsze, kandydat ma obowiązek przedstawić informację z Centralnego Rejestru Karnego, co oczywiście wyklucza tylko osoby karane z ubiegania się o stanowisko.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#MarekSadowski">Po drugie stworzono tam system wewnętrznej kontroli kandydatów, między innymi poprzez opinię wewnętrzną policji.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#MarekSadowski">Myślę, że w projekcie ustawy o kuratorach sądowym mamy z jednej strony wymóg nieskazitelności charakteru, a z drugiej strony dwa instrumenty pomocnicze do badania tej nieskazitelności. Termin „nieskazitelność charakteru” jest wciąż stosowany w systemie prawa. W pozostałych ustawach ustrojowych mamy do czynienia z jeszcze inną tradycją legislacyjną, która mówi o dawaniu rękojmi należytego wykonywania zawodów czy funkcji. Tak np. stanowi ustawa o adwokaturze. Zatem widać, że obecnie wszędzie tam, gdzie mowa jest o zawodach i funkcjach zaufania publicznego, ustanawia się wymóg „nieskazitelności charakteru”.</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#MarekSadowski">Uważam, że nie powinno się zmieniać brzmienia art. 6 ust. 1 pkt 2. Podkreślam, że do oceny tej nieskazitelności charakteru służą dwa wspomniane wyżej wstępne instrumenty, które eliminują osoby, które nie cechuje nieskazitelność charakteru. Reszta pozostaje oczywiście w sferze oceny, która jak wiemy, nie musi być obiektywna. Musimy mieć na uwadze, że mówimy o zawodach czy funkcjach, gdzie nie ma tzw. roszczenia o przyjęcie do zawodu czy powierzenie funkcji. Jeżeli ktoś niesłusznie zostanie odrzucony w toku oceny nieskazitelności charakteru, to decyzja ta nie będzie podlegać żadnej kontroli zewnętrznej. Inaczej rzecz wygląda w ustawie o adwokaturze. Jeżeli rada uzna, że kandydat nie spełnia kryteriów, to może on zaskarżyć tę decyzję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#MarekMarkiewicz">Chciałbym wyjaśnić, że kwestia oceny nieskazitelności charakteru wywołała pewien spór na posiedzeniu podkomisji nadzwyczajnej. W projekcie rządowym znalazło się bowiem takie stwierdzenie: „Kuratorem sądowym może być mianowany ten, kto jest nieskazitelnego charakteru, a osobno wykazuje predyspozycje osobowościowe do pracy w zawodzie kuratora, a osobno przysługuje mu pełna władza rodzicielska”. Uznaliśmy, że wprowadzenie tak szczegółowych warunków nie byłoby najlepszym rozwiązaniem, choćby ze względu na możliwość ochrony praw podmiotowych. Przyjęliśmy, że kryteria oceny nieskazitelności charakteru, które stosuje się wobec sędziów, są wystarczające również w przypadku kuratorów sądowych. Postanowiliśmy zatem wzorem ustawy o ustroju sądów powszechnych pozostawić jedynie wymóg nieskazitelności charakteru, rezygnując z bardziej precyzyjnych wymogów, które wydały się nam bardzo wątpliwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#StanisławIwanicki">Czy ktoś zgłasza jeszcze jakieś uwagi do art. 6? Nie słyszę uwag.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#StanisławIwanicki">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 6. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 6.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#StanisławIwanicki">Przechodzimy zatem do omawiania art. 7. Czy ktoś zgłasza uwagi do art. 7?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#GrzegorzKurczuk">W art. 7 znajduje się tekst ślubowania, które składa kurator zawodowy przed przystąpieniem do wykonywania obowiązków. Brzmi ono następująco: „Ślubuję uroczyście powierzone mi obowiązki kuratora sądowego wykonywać zgodnie z prawem, sumiennie, rzetelnie, w postępowaniu kierować się zasadami etyki zawodowej...” itd. Uważam, że w tekście ślubowania niepotrzebne jest słowo „zawodowej”. Nie wiem, czym ma się różnić etyka zawodowa kuratora sądowego od etyki zawodowej lekarza czy inżyniera budownictwa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#MarekMarkiewicz">Rozumiem, że wniosek posła Grzegorza Kurczuka sprowadza się do wykreślenia głównego uprawnienia samorządu kuratorskiego, którego naczelnym zadaniem jest uchwalanie kodeksu etyki kuratora sądowego. Środowisko kuratorów sądowych bardzo długo zabiegało o prawo samorządu kuratorskiego do uchwalania kodeksu etyki zawodowej. W drodze negocjacji, jakie miały miejsce między Ministerstwem Sprawiedliwości a środowiskiem kuratorów sądowych, ustalono, że uchwalanie takiego kodeksu przez samorząd kuratorski będzie pomocne w tworzeniu przyzwoitego poziomu służby kuratorskiej. Zatem tekst ślubowania w części mówiącej o konieczności kierowania się zasadami etyki zawodowej w postępowaniu wynika z art. 47 projektu ustawy, który mówi, że do zadań Krajowej Rady Kuratorów w szczególności należy uchwalanie kodeksu etyki kuratora sądowego. W trakcie posiedzeń podkomisji nadzwyczajnej samorząd kuratorski przedstawił nam obowiązujące zasady etyki zawodowej. W opinii samorządu kuratorskiego takie zasady mają podnieść jakość pracy tej grupy zawodowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#GrzegorzKurczuk">Rozumiem, skąd wywodzi się tekst ślubowania. Do art. 47 mam również pewne uwagi. Nie wiem, czy rzeczywiście trzeba tworzyć odrębny kodeks etyki zawodowej kuratora sądowego? Kiedy taki kodeks miałby powstać i w jakiej formie? Czy stworzenie takiego kodeksu jest w ogóle wykonalne? Nie wiem, czym miałaby się różnić etyka kuratora sądowego od etyki jako takiej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#MarekMarkiewicz">Decyzja, którą podejmie Komisja, będzie polityczna. Przecież samo środowisko kuratorów sądowych, które tworzy samorząd kuratorski, wychodzi z postulatem tworzenia kodeksu etyki zawodowej dla kuratorów sądowych. Postulat ten na początku był oprotestowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości, które w końcu, biorąc pod uwagę, że kodeks etyki zawodowej ma pomóc w podnoszeniu jakości pracy kuratorów, zgodziło się w czasie negocjacji z potrzebą jego istnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#TeresaLiszcz">Jestem przeciwna usuwaniu z teksu ślubowania słów mówiących o kierowaniu się kodeksem etyki zawodowej w postępowaniu. Uważam, że zawód kuratora sądowego, będąc zawodem zaufania publicznego, zasługuje na posiadanie własnego samorządu. Wiem, że panuje obecnie moda na powstawanie różnego rodzaju samorządów, ale w przypadku zawodów zaufania publicznego istnienie samorządu jest niekwestionowaną potrzebą. W tekście ślubowania zatem powinno być miejsce na kierowanie się w postępowaniu kodeksem etyki zawodowej, który uchwala właśnie samorząd kuratorski. Oczywiście sam zamiar uchwalenia kodeksu etyki zawodowej kuratora sądowego jest w moim przekonaniu tyleż ambitny co niewykonalny. Przynajmniej środowisko sędziów nie zdecydowało się, jak do tej pory, na stworzenie kodeksu etyki zawodowej. Jednakże formułowanie zasad etyki, czy raczej wydobywanie ich z przypadków, które dostarcza życie, jest potrzebne. Uważam, że tworzenie pewnych zasad oraz dbanie o ich przestrzeganie i propagowanie jest koniecznością. Na marginesie mówiąc, mam wątpliwości, czy znajdujący się w tekście ślubowania zwrot „dobro osób oddanych mojej pieczy” jest poprawny. Wydaje mi się, że jest on zanadto archaiczny. Być może należałoby zastąpić go zwrotem „dobro podopiecznych”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#MarekMarkiewicz">W trakcie prac podkomisji nadzwyczajnej zastanawialiśmy się nad wariantami „poddanych mojej pieczy” oraz „zdanych mojej pieczy”. Uznaliśmy, że wariant „oddanych mojej pieczy” jest najlepszy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#BogdanLewandowski">Zarówno istniejące w projekcie ustawy jak i zaproponowane przez posłankę Teresę Liszcz sformułowanie jest poprawne. Jeżeli chodzi o zakres pojęciowy, to nie ma żadnej różnicy między tymi sformułowaniami. Nie podzielam jednak zdania posłanki Teresy Liszcz na temat niewykonalności kodeksu etyki zawodowej. Uważam, że sformułowanie takiego kodeksu jest nie tylko możliwe, ale w obecnych warunkach wręcz niezbędne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#MarekSadowski">W kodeksie jest mowa o osobach podlegających pieczy. Może rzeczywiście sformułowanie „podlegających mojej pieczy” byłoby bardziej trafne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#StanisławIwanicki">Proponuję zatem zgodnie z sugestią dyrektora Marka Sadowskiego w art. 7 ust. 1 zastąpić zwrot „dobro osób oddanych mojej pieczy” sformułowaniem „dobro osób podlegających mojej pieczy”. Przystępujemy do głosowania. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła poprawkę zaproponowaną przeze mnie. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#StanisławIwanicki">Czy ktoś ma jeszcze inne uwagi do art. 7? Nikt się nie zgłasza. Przechodzimy do omawiania art. 8. Czy ktoś ma uwagi do art. 8? Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#StanisławIwanicki">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 7 i 8. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#StanisławIwanicki">Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 7 i 8.</u>
          <u xml:id="u-38.4" who="#StanisławIwanicki">Przechodzimy do omawiania art. 9. Czy ktoś ma uwagi do art. 9?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#GrzegorzKurczuk">Art. 9 ust. 2 brzmi następująco: „Wyższy stopień awansowy można nadać po 3 latach wyróżniającej się pracy, od dnia ostatniego awansu. W szczególnie uzasadnionych wypadkach okres ten może być skrócony”. Uważam, że ustalono zbyt krótki okres, jaki musi upłynąć od dnia poprzedniego awansu, potrzebny do awansu kuratora zawodowego na kolejny stopień awansowy. Niepokojące jest również to, że daje się dodatkowo możliwość skrócenia tego czasu. W moim przekonaniu taki przepis otwiera drogę do awansu na najwyższy stopień awansowy w czasie krótszym niż 3 lata. Uważam, że potrzebny do uzyskania kolejnego stopnia awansowego okres, jaki musi upłynąć od dnia poprzedniego awansu, powinien być dłuższy i trwać 5 lat. Wówczas będzie można pozostawić przepis stanowiący, że w szczególnie uzasadnionych przypadkach okres ten może być skrócony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#MarekMarkiewicz">Chciałbym poinformować, że kwestia poruszona przez posła Grzegorza Kurczuka była przedmiotem debaty mającej miejsce na posiedzeniu podkomisji nadzwyczajnej. Art. 9 ust. 2 wyraźnie mówi, że można awansować tylko o jeden stopień awansowy w ciągu tych 3 lat. Zatem, żeby awansować na najwyższy stopień awansowy, musi upłynąć okres przynajmniej 6 lat. Drugie zdanie art. 9 ust. 2 odnosi się do tych szczególnie uzasadnionych przypadków, o których mowa w art. 6 ust. 2. Art. 6 ust. 2 stwierdza, że „Minister Sprawiedliwości, na wniosek prezesa sądu okręgowego, może, w szczególnie uzasadnionych wypadkach, zwolnić od obowiązku odbycia aplikacji kuratorskiej i złożenia egzaminu kuratorskiego”. Zatem art. 6 ust. 2 pozwala ministrowi sprawiedliwości dopuścić do służby kuratorskiej osoby bez aplikacji, które nie przechodzą ciągu zawodowego typowego dla tej służby. Możliwość skrócenia okresu czasu uznaliśmy za dopuszczalną tylko w kontekście art. 6 ust. 2. Trzyletni okres, jaki musi upłynąć od dnia poprzedniego awansu, ustalony został w drodze negocjacji, jakie odbyły się między Ministerstwem Sprawiedliwości a samorządem kuratorskim. Na marginesie dodam, że cały projekt ustawy jest przedmiotem ustaleń, do jakich doszło między Ministerstwem Sprawiedliwości a samorządem kuratorskim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#GrzegorzKurczuk">Wyjaśnienia posła Marka Markiewicza nie są żadnym argumentem. W drodze negocjacji można było ustalić, że okres, jaki musi upłynąć od poprzedniego awansu, ma trwać przynajmniej 2 lata, albo nawet 1 rok.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#StanisławIwanicki">Myślę, że art. 6 ust. 2 jest zrozumiały i nie trzeba do niego wracać. W dyskusji musimy rozstrzygnąć, czy stopień awansowy można nadać po 3 latach wyróżniającej się pracy od dania poprzedniego awansu, czy może po 5 latach, jak proponuje poseł Grzegorz Kurczuk. Osobiście uważam, że nie powinniśmy wydłużać tego okresu z 3 do 5 lat, ale powinniśmy skreślić drugie zdanie art. 9 ust. 2 mówiące, że „W szczególnie uzasadnionych wypadkach okres ten może być skrócony”. Wtedy sprawa byłaby oczywista.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#MarekSadowski">Chciałbym zwrócić uwagę na pewne drobne usterki legislacyjne znajdujące się w art. 8 i art. 9. W art. 8 nie można nazwać stopnia kuratora zawodowego stopniem awansowym. Przecież musi istnieć jakiś stopień podstawowy, z którego można dopiero awansować na wyższy stopień awansowy. Jeżeli pozostawimy w niezmienionym brzmieniu art. 8, gdzie ustala się stopnie awansowe dla kuratorów zawodowych w postaci stopni kuratora zawodowego, starszego kuratora zawodowego i kuratora specjalisty, to rodzi się pytanie, jaki stopień istnieje przed stopniem kuratora zawodowego? Oczywiście nie ma żadnego stopnia przed stopniem kuratora zawodowego. Moim zdaniem należy skreślić z art. 8 słowo „awansowe” znajdujące się po słowie „stopnie”.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#MarekSadowski">W art. 9 ust. 2 użyto sformułowania „od dnia ostatniego awansu”. Moim zdaniem błędnie użyto tutaj słowa „ostatniego”. Przecież użycie określenia „ostatni” oznacza, że po nim nie ma już żadnego awansu. Uważam, że słowo „ostatniego” należy zastąpić słowem „poprzedniego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#StanisławIwanicki">Idąc zatem za głosem dyrektora Marka Sadowskiego, zgłaszam dwie propozycje poprawek. Pierwsza poprawka zakłada skreślenie z art. 8 słowa „awansowe” znajdującego się po słowie „stopnie”.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#StanisławIwanicki">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła zaproponowaną przeze mnie poprawkę. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#StanisławIwanicki">Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-44.3" who="#StanisławIwanicki">Druga poprawka zakłada zastąpienie w art. 9 ust. 2 słowa „ostatniego” znajdującego się po słowie „dnia” słowem „poprzedniego”.</u>
          <u xml:id="u-44.4" who="#StanisławIwanicki">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła zaproponowaną przeze mnie poprawkę. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-44.5" who="#StanisławIwanicki">Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#MarekSadowski">Wydaje mi się, że trzyletnie okresy w karierze zawodowej kuratora są rzeczywiście wystarczająco długie, by mógł on zdobyć niezbędne doświadczenie i wiedzę, które stają się podstawą do mianowania na stopień awansowy. Niemniej wydaje mi się, że można rozważyć ustanowienie dłuższego, np. czteroletniego okresu, który musi upłynąć między mianowaniem na stopień starszego kuratora a mianowaniem na kuratora specjalistę. Z drugiej strony awans nie jest obligatoryjny i decydował będzie o nim prezes sądu okręgowego, biorąc zapewne pod uwagę ocenę merytoryczną oraz istniejące w sądzie okręgowym etaty. Nie jestem jednak specjalistą i nie chcę sugerować żadnych rozwiązań w tej materii. Jeżeli chodzi o drugie zdanie art. 9 ust. 2, które mówi, że „w szczególnie uzasadnionych wypadkach okres ten może być skrócony” , to uważam, że pozostawienie takiego przepisu może spowodować, że będziemy mieli do czynienia z wieloma szczególnie uzasadnionymi przypadkami, co w konsekwencji postawi pod znakiem zapytania przepis mówiący o trzyletnich okresach, które muszą upływać między kolejnymi awansami. Moim zdaniem, pozostawiając przepis mówiący o możliwości skrócenia tego okresu, dajemy prezesom sądów okręgowych zbyt dużą władzę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#StanisławIwanicki">Czy poseł Grzegorz Kurczuk podtrzymuje wniosek o wprowadzenie poprawki do art. 9 ust. 2 polegającej na zastąpieniu słów „po 3 latach” słowami „po 5 latach”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#GrzegorzKurczuk">Podtrzymuję. Jednocześnie uważam, że powinno pozostać w niezmienionym kształcie drugie zdanie art. 9 ust. 2 mówiące o możliwości skrócenia tego okresu w szczególnie uzasadnionych przypadkach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#StanisławIwanicki">Ja zaś proponuję, żeby w art. 9 ust. 2 pozostawić trzyletni okres, jaki musi upłynąć między nadaniem kolejnego stopnia awansowego oraz wykreślić drugie zdanie z art. 9 ust.2 mówiące o możliwości skrócenia tego okresu. Ponieważ nie ma kworum, głosowanie nad wnioskiem posła Grzegorza Kurczuka o wprowadzenie poprawki do art. 9 ust. 2 polegającej na zamianie słów „po 3 latach” słowami „po 5 latach” odbędzie się później. Czy ktoś zgłasza uwagi do art. 10?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#TeresaLiszcz">Mam wątpliwości do art. 10 ust. 1. Nie wiem, co oznacza zwrot „w porze dziennej”? Z doświadczenia wiem, że kuratorzy sądowi mają problemy z dostaniem się do osób objętych postępowaniem. Czasem zmuszeni są udawać się do nich wczesnym rankiem albo późnym wieczorem. Jeżeli w projekcie ustawy pozostanie przepis mówiący, że odwiedzanie osób objętych postępowaniem może odbywać się w porze dziennej, to te osoby będą mogły tłumaczyć się, że nie wpuściły kuratora, ponieważ przyszedł nie w porze dziennej. Proponuję zastanowić się, czy nie byłoby lepiej zapisać precyzyjnie od której do której godziny kuratorzy mają prawo do odwiedzania osób objętych postępowaniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#KrystynaGromek">Pora dzienna to termin stosowany w Kodeksie pracy. Termin ten stosowany jest również w innych ustawach i zawsze oznacza porę między godziną 7 a 21.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#TeresaLiszcz">Kodeks pracy mówi o porze nocnej, która obejmuje osiem godzin między godziną 21.00 a 7.00. Tylko a contrario możemy mówić o porze dziennej, w związku z tym nie możemy odwołać się wprost do Kodeksu pracy. Proponuję zapisać jednak dokładne godziny, w czasie których kuratorzy sądowi mają prawo odwiedzać osoby objęte postępowaniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#KrystynaGromek">Niejasny pozostaje dla mnie użyty w art. 10 ust. 1 pkt 1 termin „odwiedzanie”. Czy odwiedzanie oznacza tylko moment wejścia kuratora sądowego, czy może moment zakończenia przez niego wykonywania wszystkich czynności? Innymi słowy, czy kurator sądowy będzie mógł odwiedzić kogoś o godzinie 20.00, a wykonywane przez niego czynności będą mogły trwać do godziny 22.00, czy nawet 23.00 w wyjątkowych sytuacjach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#StanisławIwanicki">Uważam, że art. 13 projektu ustawy powinien rozwiać wątpliwości przedstawicielki MS Krystyny Gromek. Przecież napisane jest tam, że minister sprawiedliwości określi w drodze rozporządzenia szczegółowy sposób wykonywania uprawnień i obowiązków kuratorów zawodowych.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#StanisławIwanicki">Uwzględniając opinie wypowiedziane poza protokołem, zgłaszam poprawkę do art. 10 ust. 1 pkt 1 polegającą na zamianie słów „w porze dziennej” słowami „w godzinach 7.00–22.00”. Jeżeli nie usłyszę głosów sprzeciwu, to uznam, że zaproponowana przeze mnie poprawka została przyjęta przez Komisję. Nie słyszę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#StanisławIwanicki">Stwierdzam, że Komisja przyjęła zaproponowaną poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-53.3" who="#StanisławIwanicki">Czy ktoś ma jeszcze uwagi do art. 10?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#GrzegorzKurczuk">Moje wątpliwości wywołuje art. 10 ust. 1 pkt 5, który między innymi mówi: Wykonując swoje obowiązki służbowe kurator zawodowy ma prawo do żądania od Policji itd. pomocy w wykonywaniu czynności służbowych. Uważam, że słowo „żądania” należy zastąpić słowem „otrzymania”. Wydaje mi się, że taka poprawka nie jest bez znaczenia, ponieważ jest różnica między żądaniem a otrzymaniem pomocy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#MarekMarkiewicz">Moglibyśmy oczywiście próbować wprowadzić do ustawy o policji obowiązek pomocy kuratorom w wykonywaniu czynności służbowych, ale byłoby to niesłychanie trudne. Brzmienie tego artykułu jest pokłosiem burzliwej dyskusji wokół kwestii, czy między organami lub instytucjami państwowymi a policją jest dystynkcja. Ministerstwo Sprawiedliwości uważa, że policję trzeba traktować wedle odrębnych zasad, innych niż pozostałe organy i instytucje publiczne. Na zadane przez nas pytanie, czy nie należałoby nałożyć na policję obowiązku udzielania pomocy kuratorom w wykonywaniu czynności służbowych, Ministerstwo Sprawiedliwości odpowiedziało, że nałożenie takiego obowiązku to zbyt wielki ciężar dla policji. Gdyby poseł Grzegorz Kurczuk poparł inicjatywę nałożenia na policję obowiązku udzielania pomocy kuratorom w wykonywaniu czynności służbowych, znalazłby we mnie gorącego zwolennika. Jednak, żeby nałożyć na policję taki obowiązek, trzeba znowelizować ustawę o policji, nakładając na policję taki obowiązek. Brak takiego obowiązku nałożonego na policję, bardzo utrudnia pracę kuratorów i jest przyczyną częstego lekceważenia przez policję. Przecież do tej pory kwestionowano samo zwracanie się kuratorów do policji o pomoc w wykonywaniu czynności służbowych. Wydaje mi się, że dając prawo kuratorom do zwracania się o pomoc do policji w wykonywaniu czynności służbowych, robimy duży krok naprzód. Następnym krokiem powinna być wspomniana przeze mnie wyżej nowelizacja ustawy o policji, która nakładałaby na policję obowiązek respektowania każdego żądania kuratora w zakresie uzyskania pomocy w wykonywaniu czynności służbowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#MarekSadowski">W Kodeksie postępowania cywilnego znajduje się podobna regulacja dotycząca uprawnień komorników egzekucyjnych. Również tam ustalono, że komornik, wykonując czynności służbowe, ma prawo żądać asysty policji. W ustawie o policji nie ma przepisu, który nakładałby taki obowiązek na policję. Policja jednak jest zdania, że prawu przysługującemu komornikowi towarzyszy obowiązek uczestnictwa asysty policji w jego czynnościach służbowych. Jest to jak gdyby pośrednie nałożenie obowiązku na policję przy pomocy innej ustawy. Przecież policji nie obowiązuje tylko jedna ustawa o policji. Policja jest zobowiązana do przestrzegania choćby Kodeksu karnego czy innych ustaw. Innymi słowy mówiąc jest to delikatne nałożenie obowiązku na policję. Poseł Marek Markiewicz słusznie zwraca uwagę, że nałożenie na policję obowiązku udzielania pomocy kuratorom w wykonywaniu czynności służbowych byłoby bardzo trudne i zapewne zrodziłoby różnego rodzaju konflikty w czasie prac nad nowelizacją ustawy o policji w Sejmie RP. Oczywiście w prace nad nowelizacją ustawy o policji trzeba by zaangażować inną komisję sejmową. Sądzę, że takie ciche nałożenie na policję obowiązku udzielania pomocy kuratorom w ich czynnościach służbowych poprzez zagwarantowanie kuratorom prawa do żądania tej pomocy może, jak to ma miejsce w przypadku komorników egzekucyjnych, zaowocować wytworzeniem się u policji przekonania o istnieniu pewnego rodzaju zobowiązania. Wydaje mi się, że zagwarantowanie kuratorom prawa żądania jest w istocie bardzo bezpiecznym sposobem regulacji tej delikatnej kwestii. Oczywiście można powiedzieć, że kuratorzy mają prawo żądać, a policja ma prawo nie uwzględnić żądania, ale relacje, jakie zachodzą między komornikami egzekucyjnymi a policją w zakresie udzielania pomocy w czynnościach służbowych komorników, wskazują, że policja również w tym przypadku nie uchyli się od tego zobowiązania. Przecież ta dobra współpraca między komornikami egzekucyjnymi a policją trwa już od czasów dwudziestolecia międzywojennego. W Kodeksie postępowania cywilnego wtórnie nałożony jest jeszcze jeden obowiązek na policję. Przecież Kpc zakłada istnienie delegacji dla właściwych ministrów, którzy wydają w porozumieniu z ministrem sprawiedliwości rozporządzenia regulujące tę pomoc i udzielanie asysty. Takie rozwiązanie jest jeszcze lepsze, ponieważ mamy tutaj do czynienia z rozporządzeniem właściwego dla policji ministra. Wydaje się jednak, że nie trzeba będzie sięgać po taki środek, by wymóc na policji udzielanie kuratorom pomocy w wykonywaniu czynności służbowych. Jestem zdania, że w art. 10 ust. 1 pkt 5 należy pozostawić w niezmienionym kształcie, ponieważ praktyka wskazuje, że takie rozwiązanie sprawdza się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#GrzegorzKurczuk">Argumenty przedstawione przez posła Marka Markiewicza i przedstawiciela MS przekonują mnie, wobec czego wycofuję swoje wątpliwości względem art. 10 ust. 1 pkt 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#StanisławIwanicki">Czy ktoś ma inne uwagi do art. 10? Nie słyszę uwag. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 10. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#StanisławIwanicki">Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 10.</u>
          <u xml:id="u-58.2" who="#StanisławIwanicki">Przechodzimy zatem do omawiania art. 11. Czy ktoś ma uwagi do art. 11?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#TeresaLiszcz">Uważam, że znajdujący się w art. 11 ust. 1 i ust. 2 przepis, który daje kuratorom prawo do podnoszenia kwalifikacji zawodowych w różnych formach kształcenia oraz zakłada, że koszty podnoszenia tych kwalifikacji zawodowych mogą być pokrywane ze środków sądów okręgowych, jest w istocie mniej korzystny niż prawo pracownika gwarantowane przez Kodeks pracy i rozporządzenia wykonawcze do Kodeksu pracy. Przecież, gdyby nie było art. 11, który zakłada tylko ewentualność pokrycia kosztów związanych z podnoszeniem kwalifikacji zawodowych ponoszonych przez kuratorów, to zgodnie z Kodeksem pracy i rozporządzeniami wykonawczymi do niego sąd okręgowy miałby obowiązek pokrycia tych kosztów. Uważam, że art. 11 jest niepotrzebny, ponieważ istnieją już w Kodeksie pracy lepsze rozwiązania regulujące w sposób bardziej dokładny te kwestie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#GrzegorzKurczuk">Przychylam się do opinii posłanki Teresy Liszcz. Jednocześnie pytam się posła Marka Markiewicza, przewodniczącego podkomisji, jakie formy podnoszenia kwalifikacji podkomisja nadzwyczajna miała na myśli, układając treść art. 11? Te formy podnoszenia kwalifikacji w moim odczuciu mogą być kluczem do wyjaśnienia, dlaczego przepis mówi wyłącznie o możliwości pokrycia kosztów, a nie o obowiązku. Jeżeli to możliwe proszę o zilustrowanie wypowiedzi przykładami. Myślę, że pozwolą one na lepsze zrozumienie zagadnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#IwonaŚledzińskaKatarasińska">Rozumiem, że podkomisja nadzwyczajna miała wątpliwości co do brzmienia art. 11 ust. 2, czego pokłosiem jest błąd, który wkradł się do teksu art. 11 ust. 2. Przecież w tekście art. 11 ust. 2 niemal obok siebie znajdują się wyrazy „mogą być” i „są”, co wzajemnie się wyklucza. Kieruję zatem prośbę do posła Marka Markiewicza o wyjaśnienie, czy koszty podnoszenia kwalifikacji zawodowych są pokrywane ze środków sądu okręgowego, czy tylko mogą być pokrywane?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#MarekMarkiewicz">W rzeczywistości ten błąd odzwierciedla dylematy, które pojawiły się na posiedzeniu podkomisji nadzwyczajnej i intensywność negocjacji, które prowadzono. Wyjaśniam, że pierwotny zapis w projekcie kuratorskim brzmiał: Kuratorowi zawodowemu przysługuje prawo do podnoszenia kwalifikacji zawodowych w różnych formach kształcenia związanych ze specjalizacjami opisanymi w art. 1. Nie podam przykładów, ponieważ wiąże się to z podziałem kuratorów sądowych na „rodzinnych” i „dla dorosłych” oraz z zadaniami wymienionymi w art. 1, które realizują. Mogę tylko powiedzieć, że pod pojęciem podnoszenia kwalifikacji zawodowych kryją się różne formy dokształcania, takie jak choćby nauka języków obcych. Jest to więc pojęcie dość szerokie. Największe kontrowersje budził problem, czy pokrycie kosztów podnoszenia kwalifikacji zawodowych kuratora następować miałoby ze środków sądu okręgowego, jak chcieli kuratorzy, czy jak chciała strona rządowa - uzależnione byłoby od kondycji finansowej danego sądu okręgowego. Strona rządowa stwierdziła, że nie dysponuje środkami, które mogłaby przeznaczyć na pokrycie kosztów związanych z podnoszeniem kwalifikacji zawodowych, a uchwalenie przepisu, który nakładałby na nią obowiązek pokrycia tych kosztów, spowodowałby tylko kolejną falę roszczeń, związanych z nierealizacją przepisów ustawowych. Innymi słowy, biorąc pod uwagę obecną kondycję sądów, byłby to kolejny pusty przepis. Wpisanie do ustawy możliwości pokrycia tych środków jest w istocie deklaracją, że w miarę poprawy sytuacji finansowej sądów okręgowych, koszty podnoszenia kwalifikacji zawodowych będą przez nie pokrywane. Podsumowując, powiem, że w art. 11 ust. 2 zgodnie z sugestiami strony rządowej założyliśmy jedynie możliwość pokrycia tych kosztów. Zatem wyraz „są” można traktować jako błąd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#TeresaLiszcz">Chcę jeszcze raz podkreślić, że art. 11 ust. 2 stwarza kuratorom gorsze warunki podnoszenia kwalifikacji zawodowych niż Kodeks pracy i rozporządzenia wykonawcze do niego. Jeżeli pracownik otrzyma skierowanie na kurs albo inną formę doskonalenia zawodowego, to Kodeks pracy przewiduje, że pracodawca będzie musiał pokryć koszty tego doskonalenia. Art. 11 ust. 2 nie nakłada takiego obowiązku na sądy okręgowe, a jedynie zakłada możliwość pokrycia kosztów związanych z podnoszeniem kwalifikacji zawodowych. Może to doprowadzić do sytuacji, w której prezes sądu okręgowego skieruje kuratora na kurs, szkolenie albo inną formę doskonalenia zawodowego, ale nie pokryje kosztów, które się z nim wiążą. Przecież rozporządzenia wykonawcze do Kodeksu pracy przewidują obok zwrotu kosztów podróży również nagrody dla pracownika za dobre wyniki osiągnięte w czasie studiów. Oczywiste jest, iż koszty tych nagród ponoszą pracodawcy. Kształcenie w formie szkolnej wiąże się naturalnie z zawarciem stosownej umowy, która między innymi przewiduje, że pracownik nie może przed upływem dwóch lat od dnia zakończenia nauki zerwać umowy o pracę z pracodawcą. Uważam, że pozostawiając art. 11 ust. 2 w niezmienionym brzmieniu, podważamy zasady, które zostały wypracowane w Kodeksie pracy. Proponuję zatem pozostawić art. 11 ust. 1, wykreślając jednocześnie ust. 2 tegoż artykułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#MarekMarkiewicz">Nawiązując do debaty, która miała miejsce w czasie posiedzenia podkomisji nadzwyczajnej, mogę powiedzieć, że odwołanie się w tym miejscu do przepisów ogólnych spetryfikuje obecną rzeczywistość, w której nie wydaje się skierowań na podnoszenie kwalifikacji zawodowych, ponieważ nie ma na ten cel środków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#AndrzejMartuszewicz">Przychylam się do opinii posłanki Teresy Liszcz, żeby w tym miejscu odnieść się do przepisów ogólnych, które lepiej i bardziej szczegółowo traktują to zagadnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#StanisławIwanicki">Mamy zatem propozycję poprawki do art. 11 zgłoszoną przez posłankę Teresę Liszcz. Poprawka zakłada wykreślenie ust. 2 z art. 11, który brzmi: „Koszty podnoszenia kwalifikacji zawodowych, o których mowa w ust. 1, mogą być pokrywane ze środków sądów okręgowych”. Jeżeli Komisja przyjmie zaproponowaną poprawkę zagadnienie to będzie regulował Kodeks pracy i rozporządzenia wykonawcze do niego. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła zaproponowaną poprawkę. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#StanisławIwanicki">Stwierdzam, że Komisja przyjęła zaproponowaną poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-66.2" who="#StanisławIwanicki">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 11. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-66.3" who="#StanisławIwanicki">Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 11.</u>
          <u xml:id="u-66.4" who="#StanisławIwanicki">Przechodzimy do omawiania art. 12. Czy ktoś ma uwagi do art. 12?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#GrzegorzKurczuk">Mam wątpliwość co do brzmienia art. 12 ust. 1 pkt 5, gdzie mówi się, że „zawodowy kurator sądowy obowiązany jest do sygnalizowania przyczyn przewlekłości postępowania wykonawczego lub innych uchybień w działalności pozasądowych podmiotów, wykonujących orzeczone środki. „Uważam, że po słowie „sygnalizowania” powinno stać słowo „sądowi”. Jeżeli pozostawimy art. 12 ust. 1 pkt 5 w niezmienionym brzmieniu, to nie będzie wiadomo, komu kurator zawodowy jest zobowiązany sygnalizować o tych sprawach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#StanisławIwanicki">Mamy zatem propozycję poprawki do art. 12 ust. 1 pkt 5 zgłoszonej przez posła Grzegorza Kurczuka. Poprawka polega na wstawieniu słowa „sądowi” po słowie „sygnalizowania”. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła zaproponowaną poprawkę. Nie słyszę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#StanisławIwanicki">Stwierdzam, że Komisja przyjęła zaproponowaną poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#StanisławIwanicki">Czy ktoś zgłasza inne uwagi do art. 12? Nikt się nie zgłasza. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 12. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-68.3" who="#StanisławIwanicki">Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 12.</u>
          <u xml:id="u-68.4" who="#StanisławIwanicki">Przechodzimy do omawiania art. 13. Czy ktoś ma uwagi do art. 13?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#KazimierzDziałocha">Niestety, biorąc pod uwagę zalecenia techniki legislacyjnej oraz przewidziane przez Konstytucję RP relacje, jakie powinny zachodzić między ustawą a rozporządzeniem, jako aktem wykonawczym do ustawy, jestem zmuszony zaproponować poprawki do art. 13 i art. 14. Zachęca mnie do tego brzmienie art. 13, gdzie napisano, że „Minister Sprawiedliwości określi, w drodze rozporządzenia, szczegółowy sposób wykonywania uprawnień i obowiązków kuratorów zawodowych, uwzględniając potrzebę szybkiego wykonywania orzeczeń sądu oraz zagwarantowania praw i interesów podopiecznych”. Proszę zwrócić uwagę, że wprawdzie obowiązki kuratorów zawodowych zostały zdefiniowane wcześniej w art. 12, a sposób wykonywania uprawnień określono w art. 10, to jednak w art. 14 ust. 2 w dalszym ciągu jest mowa o sposobie wykonywania obowiązków służbowych przez kuratorów zawodowych. Zatem znajdujący się w art. 13 zwrot „szczegółowy sposób wykonywania uprawnień i obowiązków kuratorów sądowych” nie ma wyłącznie odniesienia do wcześniejszych artykułów. Przecież sposób wykonywania uprawnień przez kuratorów zawodowych został również określony w art. 14 ust. 2, który mówi: „Kuratorzy wykonują obowiązki służbowe w terenie oraz pełnią dyżury sądowe, ustalone przez prezesa sądu rejonowego, po zasięgnięciu opinii kierownika zespołu kuratorskiej służby sądowej”. Mając zatem na uwadze to, co powiedziałem przed chwilą, proponuję, żeby art. 14 ust. 2 przenieść do art. 13 jako art. 13 ust. 1, zaś treść art. 13 pozostawić w niezmienionym brzmieniu w art. 13 jako art. 13 ust. 2. W takim kształcie art. 13 definiował będzie zagadnienie sposobu wykonywania uprawnień i obowiązków przez kuratorów, ponieważ w art. 13 ust. 1 ogólnie określony będzie sposób wykonywania tych obowiązków, a w art. 13 ust. 2 znajdzie się klauzula delegacyjna mówiąca, że minister sprawiedliwości w drodze rozporządzenia określi szczegółowy sposób wykonywania tych uprawnień i obowiązków. Artykuł 14 tym samym definiować będzie czas pracy kuratorów sądowych, ponieważ art. 14 ust. 1 mówi, że czas pracy kuratora zawodowego określony jest wymiarem jego zadań, a w art. 14 ust. 2, czyli dotychczasowym art. 14 ust. 3, znajdzie się klauzula delegacyjna mówiąca, że minister sprawiedliwości, po zasięgnięciu opinii Krajowej Rady Kuratorów, określi, w drodze rozporządzenia standardy obciążenia pracą kuratora zawodowego, uwzględniając wielkość indywidualnego obciążenia kuratora pracą przy wykonywaniu dozorów, nadzorów oraz innych czynności w stopniu zapewniającym szybkie i prawidłowe wykonywanie orzeczeń sądu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#MarekMarkiewicz">Czytając uważnie art. 10 i art. 12, zauważymy, że pojawia się szereg pytań, np. jak na zlecenie sądu lub sędziego można przeprowadzać wywiady środowiskowe? Przecież dopiero art. 94 projektu ustawy zakłada wprowadzenie do prawa materialnego niektórych wywiadów środowiskowych, których do tej pory tam nie było. Intencją podkomisji nadzwyczajnej było, żeby art. 13 stanowił o delegacji dla ministra sprawiedliwości w zakresie przedstawionym w art. 10 oraz art. 12. Natomiast art. 14 dotyczy tylko zagadnienia czasu pracy kuratorów zawodowych, czyli fundamentalnej kwestii, czy raczej sporu, jaki miał miejsce podczas debaty. Z jednej strony mieliśmy do czynienia z oczekiwaniami środowiska kuratorów sądowych, którzy chcieli, żeby czas ich pracy był nienormowany, z drugiej zaś strony oczekiwania Ministerstwa Sprawiedliwości, które chciało, żeby czas pracy kuratora sądowego był określony wymiarem jego zadań. Powstało zatem nowe pytanie, ile np. nadzorów czy dozorów ma przypadać na jednego kuratora? Okazało się, że środowisko kuratorów sądowych wzorem innych krajów, w których przeprowadza się standaryzację takich obciążeń, pragnie, żeby również w Polsce sporządzono taką standaryzację. Wychodząc zatem naprzeciw tym pragnieniom, chcieliśmy nałożyć na ministra sprawiedliwości obowiązek przynajmniej próby określenia standardów obciążenia kuratora zawodowego dozorami, nadzorami i innymi czynnościami. W tym sensie delegacja dla ministra sprawiedliwości znajdująca się w art. 14 ust. 3 bezpośrednio odnosi się tylko do wymiaru czasu pracy, który określono w art. 14 ust. 1. Wracając do kwestii art. 13, podkreślam, że delegując ministra sprawiedliwości do określenia w drodze rozporządzenia szczegółowego sposobu wykonywania uprawnień i obowiązków kuratorów zawodowych, chcieliśmy rozwiać wątpliwości co do np. sposobu przeprowadzania wywiadu środowiskowego z małżonkami w sprawie opieki, również w sytuacji, w której nie chcieliśmy wprowadzać szczegółów wykonywania tych obowiązków oraz uprawnień. Przecież poruszona przez posła Grzegorza Kurczuka kwestia różnicy między prawem żądania a prawem uzyskania pomocy od Policji, również może zostać rozwiązana w drodze rozporządzenia ministra sprawiedliwości, o którym mowa w art. 13. Poruszona przez posła Kazimierza Działochę technika legislacyjna dopuszcza zarówno połączenie tych dwóch delegacji, jak i rozdzielenie. Nadmienię tylko, że na początku chcieliśmy delegację znajdującą się w art. 13 umieścić w art. 12, jednak mając na uwadze wyraźne podkreślenie, że odnosi się ona zarówno do uprawnień kuratora zawodowego zdefiniowanych w art. 10, jak i do jego obowiązków określonych w art. 12, zdecydowaliśmy się na umieszczenie jej w osobnym art. 13.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#KazimierzDziałocha">Zgadzam się ze stwierdzeniem posła Marka Markiewicza, że ust. 1 i ust. 3 art. 14 są ze sobą związane i powinny znajdować się razem, ale uważam, że art. 14 ust. 2 dotyczy raczej sposobu wykonywania obowiązków i jako taki nie powinien znajdować się razem z ust. 1 i ust. 3 art. 14. Uważam, że moja propozycja uporządkowania, czy może raczej usystematyzowania, zagadnień w zgodzie z zasadami techniki legislacyjnej nie kłóci się z argumentami, które przedstawił poseł Marek Markiewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#MarekSadowski">Z uwagą śledzę wymianę poglądów i wydaje mi się, że kwestia sporna wynika z charakteru art. 14 ust. 2. Ma on w istocie dwie funkcje.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#MarekSadowski">Po pierwsze, rzeczywiście poniekąd określa pewien sposób wykonywania obowiązków służbowych przez kuratorów. Jest tam przecież mowa o wykonywaniu obowiązków służbowych kuratora poprzez pełnienie dyżurów sądowych. Jednakże pełnienie dyżurów jest tylko jednym z wielu sposobów wykonywania określonych w art. 12 obowiązków służbowych kuratora.</u>
          <u xml:id="u-72.2" who="#MarekSadowski">Po drugie treść art. 14 ust. 2 zakłada, że to prezes sądu rejonowego po zasięgnięciu opinii kierownika zespołu kuratorskiej służby sądowej ustala grafik między innymi dyżurów sądowych w tym celu, żeby nie obciążyć nadmiernie kuratora tymi obowiązkami. Stąd, moim zdaniem, ust. 2 art. 14 znajduje się w art. 14, który w istocie ma określać czas pracy kuratora. Nawiasem mówiąc, wydaje mi się, że w art. 14 ust. 2 zamiast słowa „Kuratorzy” powinno być „Kurator”, innymi słowy powinna być użyta liczba pojedyncza, podobnie jak w art. 14 ust. 1. Przecież używając słowa „kurator” mamy na myśli „każdy kurator”. Wracając jednak do meritum, wypada stwierdzić, że materia art. 14 ust. 2 jest pomieszana, ponieważ kwestia dotycząca miejsca, w którym kurator wykonuje swoje obowiązki służbowe, powinna być przedmiotem osobnej normy, a w zupełnie innym miejscu powinien znaleźć się przepis mówiący o sposobie organizacji przez prezesa sądu rejonowego pracy kuratora w zakresie liczby dyżurów sądowych. Uważam jednak, że jest już za późno na tak dalece posunięte zmiany w projekcie ustawy. Wydaje mi się, że poprawka zaproponowana przez posła Kazimierza Działochę byłaby nieco lepszym rozwiązaniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#StanisławIwanicki">Zastanawiam się, dlaczego nie można by połączyć w jeden ustęp obu delegacji dla ministra sprawiedliwości, o których mowa w art. 13 i art. 14 ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#MarekSadowski">Myślę, że nic nie stoi na przeszkodzie ich połączenia i zapisania w jednym ustępie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#StanisławIwanicki">Skoro tylko dwa ustępy jednego artykułu dzielą nas od delegacji dla ministra sprawiedliwości, to, moim zdaniem, nic nie stoi na przeszkodzie, by ust. 1 i ust. 2 art. 14 przenieść w niezmienionym kształcie do art. 13 jako odpowiednio ust. 1 i ust. 2 art. 13, a treść obecnego art. 13 połączyć z art. 14 ust. 3 i wstawić do art. 13 jako art. 13 ust. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#KazimierzDziałocha">Wprawdzie minister sprawiedliwości wyda tylko jedno rozporządzenie do ustawy o kuratorach sądowych, które może, ale nie musi, mieć kilka podstaw ustawowych, jednak musimy zadbać o to, żeby przepisy określające ogólny kształt rozporządzenia ministra sprawiedliwości były precyzyjne i czytelne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#StanisławIwanicki">Wydaje mi się, że moja propozycja wybiega właśnie naprzeciw tym potrzebom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#MarekSadowski">Wydaje mi się, że można połączyć rozwiązania zaproponowane przez posła Kazimierza Działochę i posła Stanisława Iwanickiego. Sądzę, że czas pracy jest elementem wykonywania obowiązków. Zatem proponowałbym, żeby zgodnie z sugestią posła Stanisława Iwanickiego przenieść ust. 1 i ust. 2 art. 14 w niezmienionym kształcie do art. 13 jako odpowiednio ust. 1 i ust. 2 art. 13, a treść obecnego art. 13 połączyć z art. 14 ust. 3 i wstawić do art. 14 jako jeden ustęp. Jednak w tym miejscu nasuwa mi się jeden problem. Otóż nie jestem pewien, czy rozporządzenie ministra sprawiedliwości, o którym mówi art. 13, miałoby szczegółowo regulować sposób wykonywania wszystkich uprawnień? Wydaje mi się, że nie taka była intencja projektodawców. W art. 10 wyszczególniono prawa kuratora zawodowego, ale tylko te, które są związane z wykonywaniem obowiązków służbowych. Przecież minister sprawiedliwości nie będzie w drodze rozporządzenia szczegółowo określał wszelkich uprawnień kuratora, np. takich które przysługują mu z racji praw pracowniczych. Zatem wydaje mi się, że należy zmienić treść art. 13, która powinna brzmieć następująco: „Minister Sprawiedliwości określi, w drodze rozporządzenia, szczegółowy sposób wykonywania obowiązków kuratorów zawodowych i realizowania związanych z nimi uprawnień, uwzględniając potrzebę szybkiego wykonania orzeczeń sądu oraz zagwarantowania praw i interesów podopiecznych”. Taka, moim zdaniem, była intencja projektodawców. Sformułowanie art. 13 w zaproponowany przeze mnie sposób przestanie wywoływać wątpliwości. Trzeba jednak zaznaczyć, że zgodnie z art. 14 ust. 3, który mówi, że „Minister Sprawiedliwości, po zasięgnięciu opinii Krajowej Rady Kuratorów, określi w drodze rozporządzenia, standardy obciążenia pracą kuratora zawodowego”, minister sprawiedliwości wydając jedno rozporządzenie, dotyczące całej ustawy, musi w istocie zasięgnąć opinii Krajowej Rady Kuratorów. To chyba jest poszerzenie kompetencji Krajowej Rady Kuratorów, choć z drugiej strony przepis zawarty w art. 14 ust. 3 precyzuje, że Krajowa Rada Kuratorów wydaje opinię tylko w sprawie standardów obciążenia pracą kuratora zawodowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKS">Mam pytanie do przedstawiciela Ministerstwa Sprawiedliwości Marka Sadowskiego dotyczącą propozycji zgłoszonej przed chwilą, która o ile pamiętam, zakończyła się na art. 14 ust. 2. Czy mam rozumieć, że projekt ustawy nie będzie precyzował, kto określa standardy obciążenia pracą kuratora zawodowego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#MarekSadowski">W rozdziale 3 projektu ustawy zatytułowanym „Organizacja kuratorskiej służby sądowej” brakuje, moim zdaniem, właśnie przepisu, który precyzowałby, kto organizuje dyżury sądowe kuratorom zawodowym. Uważam, że art. 14 ust. 2 jest jedynym przepisem w całej ustawie, który stwierdza, że „Kuratorzy wykonują obowiązki służbowe w terenie oraz pełnią dyżury sądowe, ustalone przez prezesa sądu rejonowego, po zasięgnięciu opinii kierownika zespołu kuratorskiej służby sądowej”. Proponuję zastanowić się, czy nie byłoby lepszym rozwiązaniem umieszczenie przepisu znajdującego się w art. 14 ust. 2 np. w art. 41 lub art. 40, gdzie mowa jest o tym, że w sądzie rejonowym tworzy się zespoły kuratorskiej służby sądowej? Zresztą obecne brzmienie przepisu znajdującego się w art. 14 ust. 2 budzi we mnie wątpliwości, co tak naprawdę prezes sądu rejonowego ma określać. Brzmienie tego przepisu jest bardzo lakoniczne i, moim zdaniem, nieprecyzyjne. Wydaje mi się, że powinien on określać indywidualne zadania kuratora. Jeśli taka była intencja projektodawców, to przepis ten powinien znaleźć się razem z przepisami określającymi organizację zespołów kuratorskiej służby sądowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#MarekMarkiewicz">Muszę powiedzieć, że treść tego przepisu oraz jego usytuowanie w projekcie ustawy jest wynikiem wielkiej, że się tak wyrażę, bitwy, jaka miała miejsce między podkomisją a Ministerstwem Sprawiedliwości. Podkomisja bowiem była zdania, że wszystkie przepisy mówiące o regulacji czasu pracy i jej organizacji należy przenieść w gestię kierownika zespołu kuratorskiej służby sądowej. Jestem zachwycony, słysząc, co mówi przedstawiciel MS Marek Sadowski, ponieważ pracownicy Ministerstwa Sprawiedliwości z niespotykanym uporem bronili uprawnień prezesa sądu rejonowego w zakresie ustalania dyżurów sądowych kuratorów. Przecież na dyskusji wokół tego zagadnienia straciliśmy wiele godzin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#MarekSadowski">Przecież ja nie podważam zasadności pozostawienia prezesowi sądu rejonowego uprawnień w zakresie ustalania dyżurów sądowych kuratorów. Mówię tylko, że przepis, który reguluje tę kwestię znajduje się w nieodpowiednim miejscu, powinien znajdować się w rozdziale, który określa organizację kuratorskiej służby sądowniczej. Przecież teraz projekt ustawy wygląda w ten sposób: najpierw w art. 13 znajduje się przepis mówiący o delegacji dla ministra sprawiedliwości w sprawie określenia szczegółowego sposobu wykonywania obowiązków, następnie w art. 14 ust. 1 znajduje się przepis stwierdzający, że czas pracy kuratora określony jest wymiarem jego zadań, a nagle, przed znajdującym się w art. 14 ust. 3 przepisem mówiącym o delegacji dla ministra sprawiedliwości w sprawie określenia standardów obciążenia pracą kuratora, pojawia się bez żadnej zapowiedzi w art. 14 ust. 2 przepis regulujący kompetencje prezesa sądu rejonowego w zakresie ustalania dyżurów sądowych kuratorów. Taka konstrukcja jest w moim odczuciu błędna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#MarekMarkiewicz">Oczywiście, jest błędna. Jednak taka konstrukcja wynika ze sporu, jaki dzieli Ministerstwo Sprawiedliwości i środowisko kuratorów od lat. Treść art. 14 ust. 2 jest właśnie przedmiotem tego sporu. Środowisko kuratorów od dawna jest zdania, że przepis, który w zasadzie był głównym przedmiotem dochodzenia swoich praw, należy zmienić, jednak Ministerstwo Sprawiedliwości jest temu przeciwne. Możemy to zmienić. Proponuję, żeby kierownik zespołu kuratorskiej służby sądowej, o którym mówiłem, że powinien pełnić umowną funkcję wiceprezesa sądu rejonowego ds. kuratorów, określał dyżury sądowe kuratorów. Żeby to zrozumieć, trzeba wiedzieć, co było punktem wyjścia dla komisyjnego projektu ustawy o kuratorach sądowych. Otóż były dwa projekty ustawy o kuratorach sądowych, jeden autorstwa samych kuratorów, a drugi Ministerstwa Sprawiedliwości. Oba te projekty różniły się zasadniczo. Kuratorzy w swoim projekcie, który przejęła Komisja, chcieli stworzenia służby kuratorskiej, która miałaby działać obok sądu. Ministerstwo Sprawiedliwości domagało się, żeby służba kuratorska działała w strukturze sądu. Podkomisja, debatując w duchu kompromisu, ustaliła, że służba kuratorska ma działać w strukturze sądu, jednocześnie starając się, żeby uzyskała jak najszerszą autonomię organizacyjną. Stworzyliśmy w tym celu, między innymi, zespoły kuratorskiej służby sądowej, nadając szczególną pozycję kierownikom tych zespołów. Na marginesie mówiąc, środowisku kuratorów i Ministerstwu Sprawiedliwości zabierało to tyle czasu, że w zasadzie do dzisiaj nie uchwalono nowoczesnej ustawy o kuratorach sądowych.</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#MarekMarkiewicz">Proponuję i proszę, żeby Ministerstwo Sprawiedliwości zgodziło się, żeby czas pracy kuratora i sposób wykonywania określał kierownik zespołu kuratorskiej służby sądowej. Skończy to w moim odczuciu wieloletni spór. Rozumiem, że propozycja przedstawiciela MS Marka Sadowskiego zmierza do tego, żeby kierownik zespołu kuratorskiej służby sądowej regulował te zagadnienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#MarekSadowski">Niestety, poseł Marek Markiewicz przypisuje mi słowa, których nie wypowiedziałem. Pozwoliłem sobie jedynie na wypowiedzenie uwagi, że znajdujący się w art. 14 ust. 2 przepis dający kompetencje prezesowi sądu rejonowego w zakresie określania dyżurów sądowych kuratorów znajduje się w nieodpowiednim miejscu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#StanisławIwanicki">Proszę przedstawiciela MS Marka Sadowskiego o określenie, w którym miejscu projektu ustawy należałoby jego zdaniem umieścić treść art. 14 ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#MarekSadowski">Wydaję mi się, że odpowiedni byłby art. 40, ale kwestia ta wymaga głębszego zastanowienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#MarekMarkiewicz">Tytułem uzupełnienia, nadmieniam, że kuratorzy chcieli określenia, że obok czasu pracy określonego wymiarem zadań jest również czas pracy, w którym pełnią dyżury sądowe. Dlatego właśnie przepis ten znalazł się w projekcie ustawy w miejscu, które mówi o czasie pracy. Trzeba bowiem było określić, co składa się na czas pracy kuratora zawodowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#MarekSadowski">Obiecuję, że przedyskutuję z przedstawicielami środowiska kuratorów problem, w jaki sposób lepiej zapisać tę normę. Jeszcze raz podkreślam, że trzeba ten przepis umieścić w innym miejscu projektu ustawy, ponieważ bez żadnej zapowiedzi w art. 14 ust. 2 projektu ustawy pojawia się prezes sądu rejonowego, mimo że treść projektu ustawy nie objaśnia, jakie są jego inne kompetencje wobec kuratora albo rola w procesie organizowania kuratorskiej służby sądowej, a co więcej pojawia się również kierownik zespołu kuratorskiej służby sądowej, o którym mowa jest dopiero w rozdziale 3 projektu ustawy. Stąd wydawało mi się, że tam jest miejsce na przepis zawarty w art. 14 ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#StanisławIwanicki">Proponuję przenieść dyskusję nad art. 13 i art. 14 na następne posiedzenie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Myślę, że wtedy po wysłuchaniu stanowiska przedstawiciela Ministerstwa Sprawiedliwości Marka Sadowskiego a także po zrekapitulowaniu propozycji, które zapadły na dzisiejszym posiedzeniu Komisji, będzie można podjąć decyzję co do kształtu art. 13 i art. 14. Niestety, posiedzenie Komisji musiał opuścić poseł Grzegorz Kurczuk, który wychodząc, zwrócił się z prośbą, żeby artykuły od 15 do 20 włącznie rozpatrzyć w jego obecności w trakcie następnego posiedzenia Komisji oraz żeby Ministerstwo Sprawiedliwości przedstawiło skutki finansowe wprowadzenia tych artykułów w życie. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu uznam, że Komisja przychyla się do prośby posła Grzegorza Kurczuka. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że debatę nad artykułami od 15 do 20 włącznie przeprowadzimy na następnym posiedzeniu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-89.1" who="#StanisławIwanicki">Przechodzimy zatem do omawiania artykułów od 21 do 26. Czy ktoś zgłasza uwagi do artykułów od 21 do 26? Nikt się nie zgłasza. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła artykuły od 21 do 26. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-89.2" who="#StanisławIwanicki">Stwierdzam, że Komisja przyjęła artykuły od 21 do 26.</u>
          <u xml:id="u-89.3" who="#StanisławIwanicki">Przechodzimy zatem do omawiania art. 27. Czy ktoś zgłasza uwagi do art. 27?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#WitMajewski">Mam wątpliwości względem art. 27 ust. 1, który brzmi następująco: „Stosunek pracy z kuratorem zawodowym wygasa w wypadkach określonych w Kodeksie pracy z zachowaniem 3-miesięcznego okresu wypowiedzenia dokonanego przez prezesa sądu okręgowego”. Wątpliwości budzi, moim zdaniem, nieprecyzyjne stwierdzenie, że stosunek pracy wygasa w przypadkach określonych w Kodeksie pracy. Zachodzi pytanie, w jakich przypadkach? Przecież Kodeks pracy jest bardzo obszernym dokumentem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#MarekMarkiewicz">W Kodeksie pracy określono odrębną instytucję wygaśnięcia pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#WitMajewski">Czy nie lepiej by było wskazać konkretne artykuły w Kodeksie pracy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#MarekMarkiewicz">Instytucja wygaśnięcia stosunku pracy jest tak stara jak każdy Kodeks pracy, dlatego w ten sposób zdecydowaliśmy się ująć ten przepis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#MarekSadowski">W Kodeksie pracy dokonano pewnych zmian. Kiedyś mianowicie wygaśnięcie stosunku pracy było de iure skutkiem pewnych zachowań, czyli aresztowania trwającego ponad 3 miesiące i porzucenie pracy. W innych ustawach, jak np. Karcie Nauczyciela, określono odrębne podstawy do wygaśnięcia stosunku pracy. Obecnie uważa się powszechnie, że wygaśnięcie stosunku pracy zachodzi wskutek zakończenia służbowego stosunku innego niż umowny stosunek pracy. Tutaj mamy do czynienia z pewną, moim zdaniem, hybrydą. Mianowicie, służbowy stosunek pracy jest szczególnym stosunkiem pracy i jako taki wygasa w określonych w Kodeksie pracy przypadkach, ale z zachowaniem 3-miesięcznego okresu wypowiedzenia. Nie wiem, czy dokładnie porównano w tym miejscu przepisy Kodeksu pracy określające te przypadki. Od dziesięciu jednak lat nie zajmuję się Kodeksem pracy, dlatego mogę się mylić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#StanisławIwanicki">Proponuję, żebyśmy do dyskusji nad art. 27 powrócili w obecności posłanki Teresy Liszcz, która specjalizuje się w problematyce prawa pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#MarekMarkiewicz">Tytułem wyjaśnienia powiem, że brzmienie art. 27 zaproponowane zostało przez Ministerstwo Sprawiedliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#MarekSadowski">Z pokorą przyjmuję wyjaśnienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#KazimierzDziałocha">Mam uwagę do art. 27 ust. 2, który brzmi: „Stosunek pracy z kuratorem zawodowym wygasa również w wypadku zrzeczenia się przez niego obywatelstwa polskiego”. Uważam, że słowo „zrzeczenia się” powinno zostać zastąpione słowem „utraty”, które nadawałoby znacznie szersze znaczenie brzmieniu art. 27 ust. 2. Przecież warunek posiadania obywatelstwa polskiego jest w każdym przypadku konieczny do wykonywania obowiązków kuratora sądowego. Zrzeczenie się obywatelstwa jest tylko jednym z wielu przypadków utraty obywatelstwa. Wydaje mi się, że w ustawie o obywatelstwie polskim mówi się o przypadkach nabycia i utraty obywatelstwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#StanisławIwanicki">W Konstytucji RP mówi się o instytucji zrzeczenia się obywatelstwa. W art. 34 ust. 2 Konstytucji RP jest przepis następującej treści: „Obywatel polski nie może utracić obywatelstwa polskiego, chyba że sam się go zrzeknie”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#KazimierzDziałocha">Moim zdaniem przepisy zawarte w Konstytucji RP nie są wystarczające. Przecież mamy ustawę o obywatelstwie polskim, która precyzuje w jakich przypadkach następuje utrata obywatelstwa, a w jakich przypadkach następuje jego nabycie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#StanisławIwanicki">Żadna ustawa wbrew temu co mówi poseł Kazimierz Działocha nie może być niezgodna z Konstytucją RP. Żeby zakończyć ten spór, proponuję przenieść dyskusję na ten temat na następne posiedzenie Komisji. Wówczas po dokładnym przyjrzeniu się treści ustawy o obywatelstwie polskim będzie można rozstrzygnąć spór.</u>
          <u xml:id="u-101.1" who="#StanisławIwanicki">Czy ktoś ma inne uwagi do art. 27? Nikt się nie zgłasza. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 27. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-101.2" who="#StanisławIwanicki">Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 27.</u>
          <u xml:id="u-101.3" who="#StanisławIwanicki">Przechodzimy zatem do omawiania artykułów od 28 do 30. Czy ktoś zgłasza uwagi do artykułów od 28 do 30? Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-101.4" who="#StanisławIwanicki">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła artykuły od 28 do 30. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-101.5" who="#StanisławIwanicki">Stwierdzam, że Komisja przyjęła artykuły od 28 do 30.</u>
          <u xml:id="u-101.6" who="#StanisławIwanicki">Przechodzimy zatem do omawiania art. 31. Czy ktoś zgłasza uwagi do art. 31?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#KrystynaGromek">Mam uwagę co do brzmienia art. 31 ust. 3, który brzmi: „Spory o roszczenia ze stosunku pracy w sprawach niewymienionych w ust. 1 stosuje się przepisy Kodeksu pracy”. Moim zdaniem przepis sformułowany został niezręcznie stylistycznie. Art. 31 ust. 3 powinien brzmieć: „W sporach o roszczenia ze stosunku pracy w sprawach niewymienionych w ust. 1 stosuje się przepisy Kodeksu pracy.” albo „Spory o roszczenia ze stosunku pracy w sprawach niewymienionych w ust. 1 rozpatrywane są na podstawie przepisów Kodeksu pracy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#MarekSadowski">Rzeczywiście do tekstu art. 31 ust. 3 wkradł się błąd. Proponuję przyjąć propozycję poprawki zakładającą zmianę słowa „spory” na „w sporach”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#StanisławIwanicki">Zgłaszam zatem propozycję poprawki do art. 31 ust. 3, która zakłada zastąpienie słowa „spory” słowami „w sporach”. Jeżeli nie usłyszę głosów sprzeciwu, to uznam, że Komisja zaproponowaną poprawkę przyjęła. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-104.1" who="#StanisławIwanicki">Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-104.2" who="#StanisławIwanicki">Czy ktoś zgłasza inne uwagi do art. 31? Nikt się nie zgłasza. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 31. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-104.3" who="#StanisławIwanicki">Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 31.</u>
          <u xml:id="u-104.4" who="#StanisławIwanicki">Przechodzimy zatem do omawiania art. 32. Czy ktoś zgłasza uwagi do art. 32? Nikt się nie zgłasza. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 32. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-104.5" who="#StanisławIwanicki">Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 32.</u>
          <u xml:id="u-104.6" who="#StanisławIwanicki">Przechodzimy zatem do omawiania art. 33. Czy ktoś zgłasza uwagi do art. 33?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#MarekSadowski">Mam uwagę do brzmienia art. 33 ust. 1 pkt 1, który brzmi następująco: „Stosunek pracy z kuratorem zawodowym ulega z mocy prawa rozwiązaniu z jego winy bez wypowiedzenia, w razie prawomocnego skazania na karę pozbawienia praw publicznych albo prawa wykonywania zawodu”. Użyto tutaj dawnego sformułowania „kara pozbawienia praw publicznych albo prawa wykonywania zawodu”, które dzisiaj określa się mianem środka karnego. Wydaje mi się, że z treści art. 33 ust. 1 pkt 1 należy wykreślić słowa „skazania na karę”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#StanisławIwanicki">Rzeczywiście uwaga przedstawiciela MS Marka Sadowskiego jest słuszna. Zgłaszam zatem propozycję poprawki do art. 33 ust. 1 pkt 1, która zakłada wykreślenie słów „skazania na karę”. Jeżeli nie usłyszę głosów sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjmuje zaproponowaną poprawkę. Głosów sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-106.1" who="#StanisławIwanicki">Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawkę do art. 33 ust. 1 pkt 1.</u>
          <u xml:id="u-106.2" who="#StanisławIwanicki">Czy ktoś ma jeszcze inne uwagi do art. 33? Nikt się nie zgłasza. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 33. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-106.3" who="#StanisławIwanicki">Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 33.</u>
          <u xml:id="u-106.4" who="#StanisławIwanicki">Przechodzimy zatem do omawiania artykułów od 34 do 50. Czy ktoś zgłasza uwagi do artykułów od 34 do 50? Nikt się nie zgłasza. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła artykuły od 34 do 50. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-106.5" who="#StanisławIwanicki">Stwierdzam, że Komisja przyjęła artykuły od 34 do 50.</u>
          <u xml:id="u-106.6" who="#StanisławIwanicki">Przechodzimy zatem do omawiania art. 51. Czy ktoś zgłasza uwagi do art. 51?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#KrystynaGromek">Uważam, że wkradł się błąd do tekstu art. 51 ust. 3, który brzmi następująco: „W wypadku, o którym mowa w art. 56 pkt. 4 i 5 posiedzenia okręgowego zgromadzenia kuratorów zwołuje również prezes sądu okręgowego”. Wydaje mi się że art. 51 ust. 3 powinien w tym miejscu odwoływać się do art. 52 pkt 5, a nie, jak zapisano, do art. 56 pkt. 4 i 5. Uważam, że należy zamienić słowa art. 56 pkt. 4 i 5 słowami art. 52 pkt 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#StanisławIwanicki">Rzeczywiście uwaga przedstawicielki MS Krystyny Gromek jest słuszna. Zgłaszam zatem propozycję poprawki do art. 51 ust. 3, która zakłada zastąpienie słów art. 56 pkt. 4 i 5 słowami art. 52 pkt 5. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja zaproponowaną poprawkę przyjęła. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-108.1" who="#StanisławIwanicki">Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-108.2" who="#StanisławIwanicki">Czy ktoś zgłasza inne uwagi do art. 51? Nikt się nie zgłasza. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 51. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-108.3" who="#StanisławIwanicki">Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 51.</u>
          <u xml:id="u-108.4" who="#StanisławIwanicki">Przechodzimy zatem do omawiania art. od 52 do 71. Czy ktoś zgłasza uwagi do artykułów od 52 do 71? Nikt się nie zgłasza. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła artykuły od 52 do 71.</u>
          <u xml:id="u-108.5" who="#StanisławIwanicki">Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła artykuły od 52 do 71.</u>
          <u xml:id="u-108.6" who="#StanisławIwanicki">Przechodzimy zatem do omawiania art. 72. Czy ktoś zgłasza uwagi do art. 72?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#KazimierzDziałocha">Chciałbym zapytać się, czy są przepisy regulujące sposób odbywania aplikacji kuratorskiej bądź wymagania stawiane do jej odbycia? Czy istnieją jakieś akty wykonawcze, do których można się w tym miejscu odwołać?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#StanisławIwanicki">Rozdział 6 jest właśnie próbą stworzenia takich przepisów. Ma on za zadanie szczegółowe określenie tej kwestii.</u>
          <u xml:id="u-110.1" who="#StanisławIwanicki">Czy ktoś zgłasza inne uwagi do art. 72. Nikt się nie zgłasza. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 72. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-110.2" who="#StanisławIwanicki">Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 72.</u>
          <u xml:id="u-110.3" who="#StanisławIwanicki">Przechodzimy zatem do omawiania art. od 73 do 92. Czy ktoś zgłasza uwagi do art. od 73 do 92? Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-110.4" who="#StanisławIwanicki">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła artykuły od 73 do 92. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-110.5" who="#StanisławIwanicki">Stwierdzam, że Komisja przyjęła artykuły od 73 do 92.</u>
          <u xml:id="u-110.6" who="#StanisławIwanicki">Przechodzimy zatem do omawiania art. 93. Czy ktoś zgłasza uwagi do art. 93?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#KrystynaGromek">Mam uwagę do art. 93 ust. 1 pkt 2, który brzmi następująco: „Kuratorowi społecznemu przysługuje ryczałt za przeprowadzenie wywiadu środowiskowego w sprawach o: rozwód, separację, ubezwłasnowolnienie”. Proponujemy zmienić brzmienie art. 93 ust. 1 pkt 2 na następujące: „Kuratorowi społecznemu przysługuje ryczałt za przeprowadzenie wywiadu środowiskowego w sprawach o: unieważnienie małżeństwa, ustalenie istnienia lub nieistnienia małżeństwa, rozwód, separację”. Nasza propozycja sprowadza się do tego, żeby kuratorowi społecznemu przysługiwał ryczałt również za przeprowadzenie wywiadu środowiskowego w sprawach o unieważnienie małżeństwa i ustalenie istnienia lub nieistnienia małżeństwa, a ponadto zakłada, że nie będzie mu przysługiwał ryczałt za przeprowadzenie wywiadu środowiskowego w sprawie o ubezwłasnowolnienie. Jeżeli Komisja przychyli się do naszej propozycji, trzeba będzie wprowadzić poprawkę do art. 95 polegającą na dodaniu przed słowem „rozwód” słów „unieważnienie małżeństwa, ustalenie istnienia lub nieistnienia małżeństwa” oraz wykreśleniu z art. 95 słowa „ubezwłasnowolnienie”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#StanisławIwanicki">Sprawa tych poprawek jest już znana Komisji, zatem zgłaszam propozycję poprawki do art. 93 ust. 1 pkt. 2, która zakłada dodanie przed słowem „rozwód” słów „unieważnienie małżeństwa, ustalenie istnienia lub nieistnienia małżeństwa” oraz wykreślenie słowa „ubezwłasnowolnienie” znajdującego się po słowie „separację”. Przyjęcie poprawki spowoduje automatyczne wprowadzenie poprawki do art. 95 polegającej na dodaniu przed słowem „rozwód” słów „unieważnienie małżeństwa, ustalenie istnienia lub nieistnienia małżeństwa” oraz wykreśleniu z art. 95 słowa „ubezwłasnowolnienie”. Jeżeli nie usłyszę głosów sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła propozycję poprawki do art. 93 ust. 1 pkt 2. Nie słyszę głosów sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-112.1" who="#StanisławIwanicki">Stwierdzam, że Komisja przyjęła propozycję poprawki.</u>
          <u xml:id="u-112.2" who="#StanisławIwanicki">Czy ktoś zgłasza jeszcze inne uwagi do art. 93. Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-112.3" who="#StanisławIwanicki">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła art. 93. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-112.4" who="#StanisławIwanicki">Stwierdzam, że Komisja przyjęła art. 93.</u>
          <u xml:id="u-112.5" who="#StanisławIwanicki">Przechodzimy do omawiania artykułów od 94 do 100, które poświęcone są zmianom w obowiązujących przepisach. Czy ktoś zgłasza uwagi do artykułów od 94 do 100?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#MarekSadowski">Mam wątpliwości, czy data wejścia w życie art. 93, 95 oraz art. 99, określona w art. 110 na dzień 1 stycznia 2002 r., jest realna?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#StanisławIwanicki">Dziękuję za sygnał. Do tej sprawy jeszcze powrócimy. Myślę, że na razie lepiej będzie trzymać się wersji optymistycznej, którą zakłada projekt ustawy.</u>
          <u xml:id="u-114.1" who="#StanisławIwanicki">Czy ktoś zgłasza jeszcze inne uwagi do artykułów od 94 do 100. Nikt się nie zgłasza. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła artykuły od 94 do 100. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-114.2" who="#StanisławIwanicki">Stwierdzam, że Komisja przyjęła artykuły od 94 do 100.</u>
          <u xml:id="u-114.3" who="#StanisławIwanicki">Przechodzimy zatem do omawiania artykułów od 101 do 110. Czy ktoś zgłasza uwagi do artykułów od 101 do 110? Nikt się nie zgłasza. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła artykuły od 101 do 110. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-114.4" who="#StanisławIwanicki">Stwierdzam, że Komisja przyjęła artykuły od 101 do 110.</u>
          <u xml:id="u-114.5" who="#StanisławIwanicki">Na zakończenie zwracam się do wszystkich o ponowną lekturę projektu ustawy i sygnalizowanie niejasności i ewentualnych uwag zarówno merytorycznych, jak i dotyczących techniki legislacyjnej. Na następnym posiedzeniu Komisji, w trakcie którego przeprowadzone zostaną głosowania w sprawach, których na dzisiejszym posiedzeniu nie udało się przegłosować, oraz dyskusja na temat skutków finansowych wprowadzenia ustawy w życie, będzie jeszcze okazja do przedstawienia swoich uwag do projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#MarekSadowski">Mam uwagę dotyczącą techniki legislacyjnej. Wydaje mi się, że błędnie umieszczono art. 107 i 108 w rozdziale 8 projektu ustawy. Przecież rozdział 8 projektu ustawy zatytułowano „Zmiany w przepisach obowiązujących, przepisy przejściowe i końcowe”, a oba przepisy mają trwały charakter. Art. 107 i 108 nie są ani przepisami końcowymi, ani przejściowymi, nie wynikają również ze zmian w przepisach obowiązujących, ani ich nie powodują. Chciałbym, żeby Biuro Legislacyjne KS zastanowiło się nad zmianą umiejscowienia w projekcie ustawy obu przepisów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#StanisławIwanicki">Przyjmuję sugestię przedstawiciela MS Marka Sadowskiego. Wydaje mi się, że będzie jeszcze wystarczająco dużo czasu, aby zastanowić się nad lepszym umiejscowieniem w projekcie ustawy obu przepisów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#MarekMarkiewicz">Projekt ustawy w wielu miejscach powinien odwoływać się do Kodeksu pracy, ale mając na uwadze właśnie tę konieczność, zdecydowaliśmy się potraktować przepis art. 108 jako przepisy końcowe. Przepis zawarty w art. 107 mówiący o legitymacji kuratora zawodowego, aplikanta kuratorskiego i kuratora społecznego nie może być umieszczony w innym rozdziale projektu ustawy ze względu na to, że burzyłby systematykę innych rozdziałów. Ponadto, jak to miało miejsce w przypadku art. 108 zaistniałaby konieczność rozbicia przepisu na 3 artykuły definiujące sprawę legitymacji osobno przy okazji rozdziału o kuratorach zawodowych, osobno przy okazji rozdziału o kuratorach społecznych, a jeszcze osobno przy okazji rozdziału o aplikantach kuratorskich czy dawnych stażystach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#KazimierzDziałocha">Wydaje mi się, że nic nie przeszkadza, aby przepis znajdujący się w art. 107 mówiący o delegacji dla ministra sprawiedliwości znalazł się na końcu rozdziału 7. Zdaję sobie wprawdzie sprawę, że rozdział 7 poświęcony jest w całości kuratorom społecznym, ale z drugiej strony umieszczony jest po rozdziałach poświęconych kuratorom zawodowym i aplikantom kuratorskim, zatem można przyjąć, że na jego końcu powinny znaleźć się przepisy, które odnoszą się zarówno do kuratorów zawodowych, aplikantów kuratorskich, jak i kuratorów społecznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#StanisławIwanicki">Proszę posła Marka Markiewicza oraz Biuro Legislacyjne KS o przygotowanie rozwiązania w tej sprawie i przedstawienie go na następnym posiedzeniu Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#WitMajewski">Czy art. 97 mówiący o zmianach wprowadzonych do ustawy o ustroju sądów powszechnych odnosi się do obowiązującego prawa, czyli ustawy z dnia 20 czerwca 1985 r., czy może do projektu ustawy, nad którym właśnie trwają prace?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#MarekMarkiewicz">W projekcie ustawy o kuratorach sądowych odwołujemy się tylko do obowiązującego prawa. Jeżeli w życie wejdzie nowa ustawa o ustroju sądów powszechnych, będzie musiała regulować te sprawy, w których projekt ustawy o kuratorach sądowych odwołuje się do niej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#StanisławIwanicki">Chciałbym, żeby było jasne. W projekcie ustawy o kuratorach sądowych odwołujemy się tylko do obowiązującego prawa. Wiem, że wyrażono chęć zgłoszenia wniosku mniejszości w tej sprawie, ale poseł Grzegorz Kurczuk do tej pory nie sformalizował tego wniosku. Podjąłem decyzję, że niezależnie od tego czy do tej pory wniosek wpłynął czy też nie wpłynął, dajemy czas na sformalizowanie wniosku. Jeżeli w czasie posiedzenia Sejmu RP wniosek nie zostanie złożony, sprawozdanie zostanie przesłane Marszałkowi Sejmu RP bez tego wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#WitMajewski">Zdaję sobie sprawę, że projekt ustawy musi odnosić się do obowiązującego prawa. Moją intencją jest, żeby pracować nad projektem ustawy o kuratorach sądowych i projektem ustawy o ustroju sądów powszechnych równolegle. Uważam, że np. w trakcie drugiego czytania w Sejmie RP należałoby wnieść poprawki do projektu ustawy o ustroju sądów powszechnych, żeby w tej ustawie znalazły się przepisy, o których mowa w art. 97.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#StanisławIwanicki">Jeżeli proces legislacyjny będzie przebiegał rzeczywiście równolegle, skoordynujemy prace, efektem czego art. 97 stanie się bezprzedmiotowy. Jesteśmy na takim etapie prac nad projektem ustawy o kuratorach sądowych, że w każdej chwili, gdy nadarzy się ku temu odpowiednia okazja, jesteśmy w stanie wykorzystać uwagi posła Wita Majewskiego. Mogę zapewnić, że z pewnością nie popełnimy takiego błędu, że w innej ustawie, np. o ustroju sądów powszechnych, znajdą się inne rozwiązania niż proponowane w projekcie ustawy o kuratorach sądowych i vice versa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#MarekMarkiewicz">Reasumując, na następnym posiedzeniu Komisji zajmiemy się brzmieniem art. 13 i 14, czyli sprawą dyżurów sądowych. Wydaje się, że to zagadnienie w świetle poprawki zaproponowanej przez posła Kazimierza Działochę jest prawie wyjaśnione. Mam jednak wątpliwości co do prośby posła Grzegorza Kurczuka dotyczącej informacji na temat kosztów wprowadzenia w życie ustawy. Rozumiem, że w części ogólnej projektu ustawy regulacje dotyczące uprawnień kuratorskich nie budzą wątpliwości, ponieważ te przepisy albo funkcjonowały już, albo nie budzą sprzeciwu Ministerstwa Sprawiedliwości. Czy mogę rozumieć, że ministerstwo aprobuje jedyny nowy przepis zawarty w art. 109 ust. 2? Rzecz bowiem sprowadza się do tego, że jesteśmy w stanie wywiązać się z terminu wprowadzenia w życie ustawy ustalonego na dzień 1 czerwca 2001 r., pod warunkiem jednak, że uwagi Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka sprowadzają się do kwestii poruszonych w trakcie dzisiejszej debaty. Przecież tak naprawdę nie ma żadnych skutków finansowych wprowadzenia w życie ustawy o kuratorach sądowych. Proszę wziąć pod uwagę, że przepisy, o których mówi projekt ustawy, już funkcjonują. Skoro w ustawie budżetowej przeznaczono środki finansowe na realizację tych przepisów do dnia 1 stycznia 2002 r., to nie zabraknie ich również po wprowadzeniu w życie ustawy o kuratorach sądowych w dniu 1 czerwca 2001 r. Zaznaczam, że skutki finansowe spowodowane wprowadzeniem w życie art. 109 ust. 2 nastąpią dopiero od 1 stycznia 2002 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#StanisławIwanicki">Wyjaśniam, że intencje posła Grzegorza Kurczuka były inne. Prosząc o przedstawienie skutków finansowych wprowadzenia w życie art. 109 ust. 2, poseł Grzegorz Kurczuk wyrażał obawę przed tworzeniem sytuacji, w której nowy rząd RP, wybrany po wyborach do Sejmu RP, będzie związany skutkami wprowadzenia art. 109 ust. 2. Jego wątpliwości zostaną rozwiane, jeżeli koszty wprowadzenia w życie art. 109 ust. 2 nie będą wysokie. Jeżeli owe koszty będą znaczne, uważa, że należy zastanowić się nad przesunięciem terminu wprowadzenia w życie art. 109 ust. 2. Dlatego właśnie prosił o sporządzenie odpowiednich wyliczeń. Proszę jednak poczekać do następnego posiedzenia Komisji, podczas którego poseł Grzegorz Kurczuk sam wyjaśni, jakie są jego intencje i zamierzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#WojciechDziuban">Chciałbym zwrócić uwagę posłów na fakt, że obecnie średnie wynagrodzenie kuratora zawodowego jest niższe od średniego wynagrodzenia urzędnika. Obecnie obowiązująca ustawa budżetowa jest odpowiedzialna za ten stan rzeczy. Dlatego właśnie w projekcie ustawy o kuratorach sądowych w art. 109 ust. 2 znalazł się przepis, który spowoduje powiększenie wynagrodzenia kuratorów sądowych z dniem 1 stycznia 2002 r. Musimy wreszcie przerwać to błędne koło! O ile pamiętam, już w 1997 r. ustalono mnożniki wynagrodzenia zasadniczego kuratorów zawodowych. Wtedy wydawało się to olbrzymim osiągnięciem środowiska kuratorów. Jednak wkrótce rząd ustalił, że kurator zawodowy będzie otrzymywał wynagrodzenie zasadnicze w wysokości kwoty bazowej pomnożonej przez mnożnik 0,9. Spowodowało to drastyczny spadek wynagrodzenia zasadniczego kuratorów zawodowych. Mogę powiedzieć, że wprowadzenie w życie art. 109 ust. 2 w dniu 1 stycznia 2002 r. spowoduje wzrost nakładów o ok. 28 proc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#StanisławIwanicki">Myślę, że nie ma potrzeby przekonywać członków Komisji o konieczności podwyższenia wynagrodzenia zasadniczego kuratorów zawodowych. Jednakże dyskusję na temat skutków finansowych wprowadzenia w życie ustawy o kuratorach sądowych powinniśmy, moim zdaniem, przeprowadzić w obecności posła wnioskodawcy Grzegorza Kurczuka. Przypominam, że następne posiedzenie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka odbędzie się w poniedziałek 9 kwietnia 2001 r. w godzinach popołudniowych. Dokładny termin znajdzie się w zawiadomieniach rozesłanych do biur poselskich.</u>
          <u xml:id="u-128.1" who="#StanisławIwanicki">Stwierdzam, że porządek obrad został wyczerpany. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>