text_structure.xml
11.1 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#StanisławIwanicki">Otwieram posiedzenie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Punkty porządku dziennego otrzymali państwo przed posiedzeniem. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu uznam, że przedstawione propozycje zostały przez państwa przyjęte. Sprzeciwu nie słyszę. Przystępujemy do omówienia pkt. 1, a mianowicie rozpatrzenia opinii Komisji w sprawie wniosku Rady Miejskiej w Brzezinach o stwierdzenie niezgodności z Konstytucją art. 5 ustawy z dnia 24 lipca 1998 r, o wprowadzeniu zasadniczego trójstopniowego podziału terytorialnego państwa - sygnatura akt K 10/99. O przedstawienie stanowiska Komisji proszę pana posła Bentkowskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#AleksanderBentkowski">Sprawa tylko z pozoru wydaje się drobna. Dotyczy ona zagadnienia prawnego. Mianowicie art. 5 wspomnianej ustawy o samorządzie powiatowym stwarza upoważnienie dla Rady Ministrów do wydania rozporządzenia o powołaniu powiatów itp. Natomiast gmina Brzeziny twierdzi, że ten przepis jest wadliwy, ponieważ nie zawiera wytycznych dla Rady Ministrów i twierdzi tak słusznie, bo art. 92 Konstytucji stwierdza, że ustawa, która daje delegację dla Rady Ministrów lub ministra, powinna wskazywać tego ministra, tematykę, która rozporządzenie ma regulować i - to jest nowość w tej Konstytucji - zawierać wytyczne dla rozporządzenia. Tych wytycznych tutaj nie ma. W związku z tym art. 5 jest wadliwy, a rozporządzenie zostało wydane bez należytej podstawy prawnej. Ażeby było jeszcze gorzej, bo konsekwencje są dosyć wyraźne, Trybunał Konstytucyjny niedawno wydał orzeczenie, jest to orzeczenie z 9 października br., w którym jednoznacznie stwierdza, że ustawa jest z mocy prawa nieważna, jeśli przepis nie zawiera wytycznych. W związku z tym przyjdzie mi w Trybunale przyznać się do tego, że wspomniany artykuł nie zawiera wytycznych i prosić Trybunał o możliwie długi termin, aby dokonać nowelizacji ustawy i na jej podstawie wydać rozporządzenie. Podobne jest stanowisko sejmowego Biura Ekspertyz, przeciwne stanowisko zaś ma rząd i Ministerstwo Sprawiedliwości, ale te stanowiska były przedstawione Trybunałowi przed wydaniem przez niego wspomnianego tu orzeczenia z 9 października br.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#StanisławIwanicki">Czy mają państwo jakieś uwagi lub pytania? Nie widzę. A może chce zabrać głos przedstawiciel sejmowego Biura Legislacyjnego, albo ktoś z zaproszonych gości? Nie widzę chętnych, wobec tego proponuję, abyśmy przyjęli stanowisko przedstawione przez pana posła Bentkowskiego. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu uznam, że Komisja przyjęła opinię w tej sprawie przedstawioną przez pana przewodniczącego Bentkowskiego. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#StanisławIwanicki">Przechodzimy do rozpatrzenia pkt. 4 - skargi konstytucyjnej pana Ryszarda Płaczkowskiego w sprawie niezgodności z Konstytucją art. 20 ust. 3 ustawy z dnia 30 czerwca 1970 r. o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych - sygnatura akt SK 14/98. Proszę pana posła Tadeusza Zielińskiego o przedstawienie kolejnego stanowiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#TadeuszZieliński">Pułkownik wojska polskiego skarży przepisy ustawy o służbie wojskowej żołnierzy zawodowych jako niezgodne z Konstytucją w dwóch aspektach. Pierwszy, zdaniem skarżącego - to dostęp do urzędu publicznego, drugi zaś - to droga do sądu. Stan faktyczny stojący za tą sprawą jest taki, że pułkownik wojska polskiego, który był jednocześnie radcą prawnym, został przeniesiony na inne stanowisko bez wyrażenia przez niego na to zgody. Czuje się poszkodowany, uważa, że jego dwa prawa konstytucyjne zostały naruszone.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#TadeuszZieliński">Sprawa jest stosunkowo prosta, ponieważ Trybunał już wypowiadał się w podobnych sytuacjach. Powiem w skrócie. Tutaj w konflikcie są dwa dobra konstytucyjne. Jedno dobro konstytucyjne - to prawo państwa do posiadania armii, w której są dyspozycyjni żołnierze, a drugie dobro - to prawo obywatela do starania się o to, aby wszelkie decyzje z zakresu stosunku służbowego były z nim uzgadniane. Wydaje się, że dobro, które tu powinno zwyciężyć, to prawo państwa do posiadania dyspozycyjnych żołnierzy. Jeżeli ktoś decyduje się wstąpić do armii, to musi pogodzić się z tym, że jego prawa obywatelskie zostaną ograniczone i że tak jak w przypadku pana pułkownika, może zostać przeniesiony na inne stanowisko. Jest orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z czerwca minionego roku w bardzo podobnej sprawie, w której zresztą występowałem. Teza tam jest taka, że w interesie obronności państwa należy ograniczyć niektóre prawa obywatelskie żołnierzy zawodowych, już to w przypadku drogi do sądu - że decyzje w tych sprawach nie podlegają kognicji Naczelnego Sądu Administracyjnego, już to w zakresie dostępu do urzędu publicznego. Konkluzja jest taka, że skarga nie jest zasadna, a kwestionowana ustawa jest zgodna z ustawą zasadniczą.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#StanisławIwanicki">Czy mają państwo jakieś pytania do posła sprawozdawcy? Czy zaproszeni goście mają jakieś uwagi? Jeśli nie, to proponuję, abyśmy przyjęli stanowisko przedstawione przez pana posła Tadeusza Zielińskiego. Jeśli nie usłyszę głosu sprzeciwu, to uznam, że Komisja stanowisko takie zaakceptowała. Głosu sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#StanisławIwanicki">Pozostały nam dwie sprawy. Wiem, że część posłów jest zaangażowana w dyskusję odbywającą się na sali plenarnej. Jeśli więc państwo pozwolą, przystąpimy do przedstawienia stanowiska, jakie zostało wypracowane w podkomisji kierowanej przez pana posła Markiewicza. Pan poseł Markiewicz bierze udział w debacie na sali plenarnej i nie może zreferować tego punktu, wobec tego sam odczytam opinię Biura Legislacyjnego Sejmu w sprawie skargi konstytucyjnej pana Jerzego Ćwieka w sprawie niezgodności z Konstytucją art. 1 ust.2 pkt 5 ustawy z dnia 26 marca 1982 r. o Trybunale Stanu - sygnatura akt SK 19/99.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#StanisławIwanicki">„Zarzut swój skarżący, Jerzy Ćwiek, opiera głównie na tym, że Konstytucja w swym art. 198 ust. 1, zawierającym katalog podmiotów podlegających odpowiedzialności konstytucyjnej, nie wymienia kierowników urzędów centralnych, gdy tymczasem zostawia ich w niej, jako podlegających odpowiedzialności konstytucyjnej w art. 1 ust. 2 pkt 1 ustawa o Trybunale Stanu. Pan Ćwiek podnosi, iż jako pełniący w latach 80. funkcję Prezesa Urzędu Ceł, czyli kierownika urzędu centralnego, został wyrokiem Pierwszej Instancji Trybunału Stanu uznany za winnego. Wyrok ten został zaskarżony w Drugiej Instancji Trybunału Stanu.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#StanisławIwanicki">Jerzy Ćwiek wskazywał, że Konstytucja, która weszła w życie 17 października 1997 roku, nie przewiduje już, w odróżnieniu od ustawy, na podstawie której orzekał Trybunał Stanu, odpowiedzialności konstytucyjnej kierowników urzędów centralnych. Trybunał Stanu Drugiej Instancji, wyrokiem z dnia 21 października 1998 r. utrzymał w mocy zaskarżony wyrok powołując się na art. 241 ust. 5 Konstytucji stwierdzający między innymi, że sprawy będące przedmiotem postępowania przed Trybunałem Stanu, rozpoczęte przed wejściem w życie Konstytucji, są prowadzone zgodnie z przepisami konstytucyjnymi obowiązującymi w dniu rozpoczęcia sprawy. Rozpatrując argumentację przedstawioną przez Jerzego Ćwieka należy stwierdzić, że z dniem wejścia w życie Konstytucji, jej przepisy, zgodnie z art. 8 ust. 2 Konstytucji działają bezpośrednio. Takie działanie ma też art. 198 ust. 1 Konstytucji, który ze względu na tożsamość materii regulowanej przez art. 1 ust. 2 ustawy o Trybunale Stanu, zastępuje ten przepis, faktycznie go derogując. Jeżeli przyjąć takie założenie, to przyjąć też trzeba, że Trybunał Konstytucyjny nie będzie mógł stwierdzić na podstawie art. 188 pkt. 1 Konstytucji, czy zachodzi niezgodność powoływanego przepisu z Konstytucją, skoro został on zderogowany. Trybunał Konstytucyjny nie jest również właściwy do stwierdzenia, czy Trybunał Stanu Drugiej Instancji dokonał prawidłowej wykładni art. 241 ust. 5 Konstytucji”.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#StanisławIwanicki">Przedstawiłem państwu opinię, jaką zaproponowano w Biurze Legislacyjnym Sejmu i sygnowaną przez dyrektora Biura, pana Pietrzaka. Czy w tej sprawie mają państwo jakieś uwagi? Jeśli nie usłyszę głosu sprzeciwu, to uznam, że Komisja zaakceptowała przedstawioną opinię w sprawie skargi konstytucyjnej pana Jerzego Ćwieka. Sprzeciwu nie widzę.</u>
<u xml:id="u-5.5" who="#StanisławIwanicki">Przystępujemy do rozpatrzenia pkt. 2, skargi pana Jacka Bąbki - sygnatura akt SK 18/99. Proszę Biuro Legislacyjne o przedstawienie opinii w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoSejmu">Na posiedzeniu podkomisji, referujący, pan poseł Zbigniew Wawak, stanął na stanowisku, iż będzie bronił tej sprawy przed Trybunałem. Podaję to, jako informację wstępną. Co do meritum, to wypowiem się krotko: państwo posłowie na podkomisji uznali zarzuty za bezpodstawne i w związku z tym nie znajdują argumentów dla twierdzenia, iż zarzuty są zasadne, a więc iż istnieje niezgodność z przepisami Konstytucji zarówno rozporządzenia Rady Ministrów, jak i ustawy o szkolnictwie wyższym oraz zarządzenia rektora. W tym względzie stanowisko było jednoznaczne. Pozwolę sobie jeszcze podnieść, że oprócz tych merytorycznych braków, formalna strona jest taka, iż ponieważ skarga dotyczy decyzji rektora, stoimy na stanowisku, że z przyczyn formalnych jest niedopuszczalne w świetle treści art. 79 Konstytucji Rzeczypospolitej.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#StanisławIwanicki">O ile dobrze pamiętam, to jest to kolejna skarga pana Bąbki. Jest to najwyraźniej „specjalista” od prawa konstytucyjnego. Czy mają państwo jakieś uwagi w tej sprawie? Jeśli nie usłyszę głosów sprzeciwu, to uznam, że także stanowisko w sprawie skargi konstytucyjnej pana Jacka Bąbki zostało przez państwa zaakceptowane. Sprzeciwu nie słyszę. Czy w sprawach bieżących mają państwo jakieś uwagi lub propozycje? Jak widzę, uwag nie ma, a skoro tak, to życzę państwu powodzenia w walce przed Trybunałem Konstytucyjnym.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#StanisławIwanicki">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>