text_structure.xml 155 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PawełŁączkowski">Witam państwa na kolejnym posiedzeniu Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich. Witam gości Komisji, w osobach przedstawicieli Kancelarii Prezydenta RP z panem min. E. Szymańskim na czele.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PawełŁączkowski">Mamy dzisiaj do rozpatrzenia dwa punkty porządku dziennego, projekt budżetu państwa w części dotyczącej Kancelarii Prezydenta RP i projektu budżetu państwa w części Kancelaria Senatu RP. Przystąpmy od razu do realizacji tego porządku. Przypominam, że z dnia przedwczorajszego została nam sprawa przegłosowania opinii w sprawie budżetu Kancelarii Sejmu RP. Czy pani poseł D. Ciborowska może udzielić informacji, czym skończyły się rozmowy i negocjacje? Czy jest pani poseł poinformowana, czy też rozmowy trwają, a pani poseł nie otrzymała jeszcze wyniku?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#DanutaCiborowska">To ostatnie stwierdzenie pana przewodniczącego oddaje sedno sprawy. Może trwają rozmowy na temat, gdzie ewentualnie można by znaleźć jakieś oszczędności. Jednak przyznaję, że mamy ogromne kłopoty ze znalezieniem jakichkolwiek oszczędności. Sprawdzając propozycje pana posła A. Wielowieyskiego niestety nie mogę odnieść się do nich pozytywnie.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#DanutaCiborowska">W związku z tym, póki co jeszcze, chyba że nastąpią jakieś radykalne zmiany w tym względzie, podtrzymam swoją opinię, zaproponowaną na Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich - oczywiście - z autopoprawką zgłoszoną na poprzednim posiedzeniu o kwotę 81 tys. zł. Autopoprawka wchodzi niejako mechanicznie w projekt budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PawełŁączkowski">Czy sekretariat Komisji został w jakikolwiek sposób poinformowany w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#SekretarzKomisjiRegulaminowejiSprawPoselskich">Nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PawełŁączkowski">A więc nic nie wiemy, jak się skończyły negocjacje? Później poddam projekt tej opinii pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PawełŁączkowski">Przystępujemy do rozpatrzenia projektu budżetu Kancelarii Prezydenta RP. Poproszę pana ministra E. Szymańskiego o przedstawienie podstawowych elementów tego budżetu; później odniesiemy się do nich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#EdwardSzymański">Na dzisiejsze posiedzenie przybędzie jeszcze pan min. R. Kalisz. Ma on teraz inne zajęcia, ale sądzę, iż niebawem dołączy do nas.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#EdwardSzymański">Wysoka Komisjo, Kancelaria Prezydenta kierując się jak zwykle tymi przesłankami, które legły u podstaw opracowania budżetu państwa w całości, przygotowała projekt budżetu, który, jeśli chodzi o wskaźnik ogólny, zawiera w sobie wzrost wydatków o 15,2 procent. Ten wzrost jest rezultatem tego, iż wydatki proponowane na działalność społecznego komitetu w Krakowie mają wzrost o 21,2 procent; wśród takich znaczących pozycji są również wydatki w części dotyczącej Biura Bezpieczeństwa Narodowego oraz Krajowej Rady Sądownictwa.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#EdwardSzymański">Ten wzrost, który przedstawiamy, jest w dużym stopniu rezultatem następujących elementów, niezależnie od tych, które składają się na ogólny wskaźnik inflacji. W przyszłym roku bowiem przystępujemy do eksploatacji Augustówki i to w sferze zatrudnienia, mediów, łączności, ochrony będzie miało wpływ na koszty funkcjonowania Kancelarii.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#EdwardSzymański">Drugim elementem, który ma wpływ na kształt budżetu i na wzrost kosztów, to rozpoczęcie działalności komisji wspólnej, już w końcu tego roku, która została powołana zgodnie z ustawą o finansach publicznych. Jest to komisja, która orzeka w sprawach o naruszenie dyscypliny, w odniesieniu do wszystkich tych podmiotów, które są jakby nierządowymi podmiotami budżetowymi.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#EdwardSzymański">Wreszcie na ten wzrost kosztów składają się spore jak na nasz budżet wydatki związane z realizacją ustawy o ochronie informacji niejawnych. Jest to konieczność całego szeregu zabezpieczeń, które są bardzo kosztowne, jeśli chodzi o kancelarię tajną prezydenta, o kancelarię tajną Kancelarii czy o węzeł łączności NATO.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#EdwardSzymański">Istotny element, który decyduje o wzroście kosztów, wiąże się z przewidywanym przystąpieniem do eksploatacji, po ponad półrocznej przerwie, Belwederu. To są główne składniki, które uzasadniają przedstawiony przez nas wzrost wydatków w dziedzinie funduszu płac, a w ślad za tym oczywiście zatrudnienia, jak również jeśli chodzi o koszty ogólne eksploatacji Kancelarii.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#EdwardSzymański">Tyle ogólnego wstępu, panie przewodniczący; jesteśmy gotowi do udzielenia odpowiedzi na wszystkie pytania państwa posłów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PawełŁączkowski">Dziękuję bardzo panu ministrowi. Poproszę pana posła R. Rutkowskiego o koreferat do wystąpienia pana ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#RomanRutkowski">Myślę, że opracowanie dotyczące projektu budżetu Kancelarii Prezydenta RP na rok 2000 wszyscy mamy przed sobą i wszyscy w jakimś stopniu - mówię o członkach naszej Komisji - z nim się zapoznali.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#RomanRutkowski">W swoim koreferacie chciałbym zwrócić uwagę na cztery istotne sprawy. Pierwsza rzecz, na której zakończył swoje wystąpienie pan minister E. Szymański, to wynagrodzenia w Kancelarii Prezydenta.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#RomanRutkowski">Przypomnę, że w ubiegłym roku sprawa ta wzbudzała bardzo wiele kontrowersji. Po szczegółowym wyliczeniu i uzasadnieniu wzrostu płac w ubiegłym roku Komisja zaakceptowała planowane wydatki w tym zakresie, stwierdzając jednakże, iż rok 1999 będzie już czwartym rokiem utrzymywania się wysokiego, realnego wzrostu płac w Kancelarii. Muszę powiedzieć, że rok 2000, jeżeli te propozycje zostałyby zaakceptowane, byłby piątym rokiem utrzymywania się właśnie wysokiego, realnego wzrostu płac w Kancelarii; tj. 13,7 procent, co przekracza o 7 procent wzrost płac w sferze budżetowej założony przez Ministerstwo Finansów.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#RomanRutkowski">Chcę zwrócić uwagę na jeszcze jedną sprawę, też dotyczącą ubiegłorocznego budżetu; mianowicie wówczas zwracano uwagę na dużą liczbę odpraw, która miała wystąpić w bieżącym roku i związane z tym dodatkowe fundusze. Była nawet mowa, że jest to niejako wydatek jednorazowy, bodajże - tutaj może pan poseł A. Wielowieyski mnie poprawi - chodziło o niemałą kwotę: 600 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#RomanRutkowski">W związku z tym, że wynagrodzenia w Kancelarii Prezydenta należą do najwyższych spośród urzędów centralnych i propozycja ograniczenia wzrostu do wskaźnika, który założyło Ministerstwo Finansów, przypominam: 6,7 procent plus ewentualna rezerwa, a jaka, to nie chcę teraz o tym mówić, na pewno nie wpłynie istotnie na poziom wynagrodzeń w Kancelarii Prezydenta, w tym sensie, że nadal będą one należały do bardzo wysokich, nawet wśród urzędów centralnych.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#RomanRutkowski">Pan minister E. Szymański powiedział, że związane jest to też, czyli te dodatkowe zadania, ze wzrostem planowanych etatów kalkulacyjnych. Tutaj podtrzymuję opinie, które padły na posiedzeniu naszej Komisji dwa dni temu, na temat sformułowania: etaty kalkulacyjne. Ale - jak mi tu poseł D. Ciborowska podpowiada - nikt na razie nie wymyślił niczego innego, więc będziemy w tej sferze cały czas się poruszać.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#RomanRutkowski">W części opisowej projektu budżetu nie ma nawet podanego planowanego poziomu tych etatów kalkulacyjnych na rok 2000, w przeciwieństwie do roku ubiegłego, gdzie taka liczba była podana.</u>
          <u xml:id="u-8.7" who="#RomanRutkowski">Mieliśmy okazję dwa dni temu omawiać budżet Kancelarii Sejmu. Jeśli chodzi o część opisową, to te dwa dokumenty są nieporównywalne. Budżet Kancelarii Sejmu, ta część opisowa jest bardziej przejrzysta, zawiera więcej szczegółów, możemy dowiedzieć się o większej liczbie spraw. Dlatego też uważam, że należy uznać za słuszne trzy uwagi szczegółowe, które są zawarte w opinii sejmowego Biura Studiów i Ekspertyz, dotyczących tego, iż należy podawać więcej szczegółowych informacji na temat poszczególnych wydatków. Ściślej - ekspertyzę tę mamy wszyscy przed sobą - chodzi o stronę 2 pkt. 2, 3 i 4. Jeżeli dzisiaj będzie można usłyszeć jakąś informację na ten temat, to będę bardzo wdzięczny.</u>
          <u xml:id="u-8.8" who="#RomanRutkowski">Te trzy uwagi szczegółowe związane są jakby z drugim problemem, który chcę poruszyć, a mianowicie, zakupy towarów i usług. Poziom wzrostu wydatków, związany z tą pozycją, również przekracza tzw. wskaźnik na wydatki rzeczowe, założony przez Ministerstwo Finansów. Jeżeli porównalibyśmy to z planowanym wzrostem wydatków na utrzymywanie i funkcjonowanie biur poselskich, niespełna 6 procent, to ten wzrost zawarty w kolumnie 6, przy poszczególnych rozdziałach, znacznie przekracza, w niektórych wypadkach, ten wskaźnik, aczkolwiek są to różne kwoty. Tam gdzie jest największe przekroczenie - chodzi o Biuro Bezpieczeństwa Narodowego - to akurat kwota jest najmniejsza, jak również najmniejsze jest przekroczenie procentowe, chodzi o rozdział 9911. Jednak kwota bezwzględna jest zdecydowanie tutaj wyższa. Proszę o dodatkowe informacje, o których jest mowa we wspomnianej ekspertyzie, żeby można było to ocenić i zaproponować jakiekolwiek wnioski z tym związane.</u>
          <u xml:id="u-8.9" who="#RomanRutkowski">Kolejny problem to Narodowy Fundusz Rewaloryzacji Zabytków Krakowa. Mamy przed sobą - dzisiaj to otrzymaliśmy - opinię Komisji Kultury i Środków Przekazu, która większością głosów pozytywnie zaopiniowała zaplanowane w budżecie Kancelarii Prezydenta wydatki na ten cel.</u>
          <u xml:id="u-8.10" who="#RomanRutkowski">Wzrost w tej pozycji jest znaczący, tzn. z 33 mln zł do 40 mln zł. Myślę, że decyzja związana z poziomem wydatków na ten cel, jest decyzją „polityczną”. Bowiem trudno, przynajmniej naszej Komisji, merytorycznie odnosić się do zasadności takiego poziomu wydatków. W części opisowej są szczegółowe informacje, na jakie konkretne cele te pieniądze mają być przeznaczone. Przypominam naszą dyskusję sprzed roku, że Fundusz ten funkcjonuje już wiele lat. Został zapoczątkowany jeszcze za prezydentury prezydenta L. Wałęsy. Można się zastanawiać nad celowością utrzymywania wydatków na takim poziomie, takiego oddzielnego funduszu, zwłaszcza że są inne miasta również zasłużone dla kultury naszego państwa, naszego narodu. Można wymienić - jak państwo mi podpowiadają - Gdańsk, Gniezno. Nie będziemy wymieniać innych miast, gdzie poziom wydatkowanych środków na rewaloryzację zabytków również cennych w tych miastach jest dużo, dużo niższy.</u>
          <u xml:id="u-8.11" who="#RomanRutkowski">Opinia Komisji Kultury i Środków Przekazu jest na pewno dla nas jakąś wytyczną, ale te kontrowersje, te dylematy, które były rozważane na Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich oraz Komisji Finansów Publicznych, w tej części, w której miałem okazję uczestniczyć, referując budżet Kancelarii Prezydenta na tej Komisji, pozostają dalej aktualne. Zwłaszcza, że sam wzrost o ponad 20 procent wydatków na ten cel, planowany w roku 2000, może budzić zastrzeżenia, nie mówiąc już o poziomie tych wydatków: podkreślam 40 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-8.12" who="#RomanRutkowski">Chciałbym też wiedzieć jaki jest poziom wydatków z innych źródeł na ten cel. Z tego, co wiem jest dużo niższy. Tutaj pan poseł A. Wielowieyski może udzielić bardziej precyzyjnej informacji na ten temat. Przypominam, że dzisiaj otrzymaliśmy również opinię Komisji Obrony Narodowej, dotyczącą budżetu Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Nie wniesiono zastrzeżeń do planowanych wydatków na rok 2000, co też stanowi dla nas jakąś wytyczną.</u>
          <u xml:id="u-8.13" who="#RomanRutkowski">Nie mamy natomiast opinii Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka odnośnie do planowanego budżetu Krajowej Rady Sądownictwa, aczkolwiek poziom wydatków działu 99, w ogólnym poziomie wydatków, jest tutaj niewielki. To tyle, co chciałem powiedzieć tytułem mojego pierwszego głosu.</u>
          <u xml:id="u-8.14" who="#RomanRutkowski">Chciałbym jeszcze uzyskać od pana ministra bądź od któregoś z pracowników Kancelarii, szczegółową informację, na temat planowanego wzrostu wydatków związanych z dodatkowym wynagrodzeniem rocznym. W poprzednich latach ta pozycja nie miała oddzielnego wiersza, stąd trudno odnieść się do poprzednich lat. Chodzi mi o rozdział 9911. Przy wysokim poziomie wzrostu wydatków, rzędu kilkunastu procent, to akurat w tej pozycji wzrost wynosi 28,6 procent. Natomiast wzrost wynagrodzeń osobowych pracowników, między rokiem 1998 a 1999 wyniósł 22,1 procent, stąd - ewentualnie proszę wyprowadzić mnie z błędu - logiczne byłoby, że wzrost wydatków na nagrody roczne, powinien być zbliżony do tego poziomu wzrostu płac między rokiem 1998 a 1999, chyba że nagroda roczna została w grudniu wypłacona za rok 1999. Różnica wynosi tu aż 6,5 procent, ale to już jest szczegółowa uwaga.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PawełŁączkowski">Panie pośle, zabrakło mi konkluzji. Czy pan uzależnia konkluzję od uzyskanych wyjaśnień?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#RomanRutkowski">To jest mój pierwszy głos, z konkluzją jeszcze zaczekam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PawełŁączkowski">Pan poseł R. Rutkowski wspomniał, że wpłynęła do nas opinia Komisji Obrony Narodowej, dotycząca planowanych wydatków na Biuro Bezpieczeństwa Narodowego. Wpłynęła również opinia Komisji Kultury i Środków Przekazu w zakresie dochodów i wydatków Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa. Komisja Kultury i Środków Przekazu postanowiła większością głosów pozytywnie zaopiniować zaplanowane w budżecie Kancelarii Prezydenta RP na rok 2000 dochody i wydatki Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa. Pan poseł P. Jaros jest upoważniony do przedstawienia opinii Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka w zakresie Krajowej Rady Sądownictwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PawełJaros">Może od razu powiem na wstępie, że opinia Komisji jest pozytywna. Wzięliśmy pod uwagę, iż wzrost wydatków na Krajową Radę Sądownictwa jest - jak zauważył pan poseł R. Rutkowski - stosunkowo niewielki, przekracza 200 tys. zł, a dokładnie wynosi: 223 tys. zł. Jest to głównie związane z nałożeniem na Krajową Radę Sądownictwa nowych obowiązków, związanych przede wszystkim z art. 6 i 7 ustawy - nazwijmy ją - rozliczającą sędziów z okresu stalinowskiego, tych, którzy sprzeniewierzyli się zasadzie niezawisłości i orzekali w procesach, które dotyczyły osób związanych z działalnością niepodległościową.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#PawełJaros">W przyszłym roku będą również poszerzone kontakty Krajowej Rady Sądownictwa z radami sądownictwa innych państw. Chodzi o wymianę doświadczeń i współdziałanie między tymi radami sądownictwa. Na pewno będzie się to też wiązało z większą liczbą posiedzeń, kontaktów wewnętrznych w ramach naszego państwa z różnymi placówkami i sądami. Z tym jest związany przede wszystkim ten niewielki wzrost wydatków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PawełŁączkowski">Dziękuję bardzo. Po wysłuchaniu tych wszystkich opinii, proponowałbym, żebyśmy sformułowali pytania pod adresem przedstawicieli Kancelarii Prezydenta RP, twórców tego projektu budżetu Kancelarii. Witam też pana posła A. Urbańczyka, który reprezentuje wśród nas Komisję Kultury i Środków Przekazu. Gdyby pan poseł zechciał później... woli pan w tej chwili zabrać głos, proszę bardzo. Myślałem, że najpierw postawimy pytania, a później wysłuchamy odpowiedzi, ale skoro woli pan odwrotnie, to proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#AndrzejUrbańczyk">Pytania już padły w głosie posła sprawozdawcy i chciałem się ustosunkować do niektórych wątków, które się pojawiły. Rzeczywiście, Narodowy Fundusz Rewaloryzacji Zabytków Krakowa istnieje już od wielu lat i przynosi znakomite efekty. Myślę, że jest to dodatkowe uzasadnienie na utrzymanie wysokości środków, które przeznaczamy na ten cel. Nie kryję, że Fundusz ten budzi zazdrość w innych miastach i innych środowiskach, ale taką samą zazdrość budzi Kraków, ze względu na nagromadzenie w nim unikatowych zabytków.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#AndrzejUrbańczyk">Podczas posiedzenia Komisji Kultury i Środków Przekazu dwóch posłów poprosiło o odnotowanie ich zdania odrębnego, co lojalnie chcę przekazać państwu, ponieważ jest to na odwrocie pisemnej opinii przedstawionej przez pana przewodniczącego, prosząc o skreślenie 7 mln zł i przeniesienie ich do budżetu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, z przeznaczeniem na ochronę i konserwację zabytków.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#AndrzejUrbańczyk">Jak widzimy, to jest to samo usiłowanie, z którym mieliśmy do czynienia w roku ubiegłym, gdzie również wniosek opiewał na 40 mln zł. W efekcie znalazło się na koncie Narodowego Funduszu 33 mln zł; 7 mln zł trafiło na Ziemie Piastowskie i mógłbym żartem powiedzieć, że jest to pewien spór między Polską Jagiellońską i Polską Piastowską, albo jeszcze zabawniej - między Biskupem Krakowskim a Biskupem Poznańskim.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#AndrzejUrbańczyk">Jestem daleki od niedoceniania problemów ochrony zabytków w innych miastach. Rzeczywiście kwota, która jest wydatkowana na Kraków, jest pokaźna. Jest ona o połowę mniejsza niż praktycznie całość nakładów na konserwację zabytków w Ministerstwie Kultury. Ale te pieniądze wydatkowane na Kraków, z mocy sejmowej ustawy, tworzenie tego funduszu, to są pieniądze bardzo dobrze wydatkowane, pieniądze kontrolowane, których spożytkowanie jest pod obserwacją fachowców i służb znakomicie przygotowanych do kontroli tego typu rzeczy.</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#AndrzejUrbańczyk">Dodatkowe argumenty, które wzmacniają moje przekonanie o konieczności wydatkowania takiej kwoty, jest to, że rok 2000 w Krakowie kończy rewaloryzację dwóch monumentalnych i najważniejszych dla kultury polskiej obiektów. Myślę o zakończeniu kompleksowej odnowy Zamku Królewskiego na Wawelu. Jest do uporządkowania otoczenie. W kosztorysach są jeszcze dwa przedsięwzięcia, archikatedra i kościół Mariacki. Są one najpokaźniejszą i najważniejszą pozycją. Oczywiście, pewnym dodatkowym argumentem, ale przecież nie zasadniczym, z punktu widzenia wartości tych zabytków, jest fakt, że Kraków w roku 2000 obchodzi jubileusz 1000-lecia Biskupstwa Krakowskiego i jest stolicą europejskiej kultury. Obchodzi również 600-lecie odnowienia Uniwersytetu Jagiellońskiego.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#AndrzejUrbańczyk">Skumulowanie tych wydarzeń, konieczność zakończenia prac, podyktowanych, oczywiście, innym kalendarzem, ale także przecież mających związek z tymi zdarzeniami - sądzę, że upoważnia do mocnej prośby do Komisji, by utrzymać kwotę 40 mln zł, by nie rozdysponowywać jej inaczej. Sugestia dwóch posłów, którzy mieli zdanie odrębne, jest jednoznaczna, by także było to przeznaczone na zabytki, tylko w innych miastach, i to jest oczywiste.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#AndrzejUrbańczyk">Generalnie te pieniądze, które są w Narodowym Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa, traktuję w pewnym sensie jako pieniądze dodawane do pieniędzy przeznaczanych w Polsce na kulturę. Można sobie wyobrazić, że gdyby nie było tej ustawy i nie było Narodowego Funduszu, to być może nie byłoby tego wysiłku ze strony budżetu państwa, by wygenerować dodatkowe środki, obok środków, które ma Ministerstwo na ochronę zabytków.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#AndrzejUrbańczyk">W tej chwili w Krakowie toczą się prace przy blisko 100 obiektach, a dokładnie przy 92. Obejmują one najznakomitsze obiekty, łącznie z ul. Kanoniczą, z podjęciem nowych prac, dotyczących fortyfikacji Krakowa, obiektów znanych z całą pewnością w całym kraju, w całej Europie, znaczących dla emocji narodowych Polaków, również za granicą.</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#AndrzejUrbańczyk">Jeżeli Wysoka Komisja ma takie życzenie, gotów jestem odczytać całą tę listę. Jest ona z punktu widzenia katalogu zabytków w Polsce rzeczywiście imponująca, ale myślę, że każdy z państwa był w Krakowie i wie, co to znaczy. Dodam jeszcze, że Komisja Kultury i Środków Przekazu, przynajmniej dwa razy podczas kadencji, kontroluje osobistą obecnością w Krakowie - w obiektach, które są rewaloryzowane - stan, postęp prac i sposób wydatkowania pieniędzy. Otrzymujemy też raporty na ten temat, a nadzoruje wydatkowanie pieniędzy Społeczny Komitet Odnowy Zabytków, złożony ze 150 osób, specjalistów z różnych dziedzin i branż; bardzo pluralistyczne i bardzo różnorodne środowisko, ale ambicjonalnie przywiązane do Krakowa i walczące o każdy grosz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PawełŁączkowski">Panie pośle, proszę pozwolić mi na stwierdzenie, iż z uznaniem słucham, jak Małopolanin umiejętnie godzi dwie funkcje w jednej, reprezentanta komisji kultury i reprezentanta Małopolski. Wydaje się, że jest to godne podziwu i uznania. Ale utrzymując się jeszcze w tej konwencji, chciałem powiedzieć, że my w Poznaniu mamy arcybiskupstwo; nie wiem, jak to jest w Krakowie. Rzeczywiście jest to pewien problem. Panie pośle, z całym szacunkiem, w ubiegłym roku stoczyliśmy bardzo poważną dyskusję. O ile dobrze pamiętam, wynikało z niej, że jednak będziemy wygaszali ten Fundusz. Taka była opinia. Przyzwolenie na kontynuowanie było związane z wygaszaniem tego Funduszu. Nie chcę znowu jednak występować w podwójnej roli, więc na tym poprzestanę. Przejdźmy do fazy pytań i wątpliwości. Zgłaszał się pan poseł A. Wielowieyski. Kto z państwa chciałby jeszcze zadać pytanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#AndrzejUrbańczyk">Przepraszam bardzo, ale nie odpowiedziałem na jedną część pytania. Chciałbym jeszcze powiedzieć dwa zdania. Pan poseł sprawozdawca był uprzejmy zapytać, jak wyglądają nakłady na ochronę zabytków w Krakowie ze strony innych podmiotów. Otóż, są porównywalne; 50 procent nakładów, które w Krakowie są zużyte, to są środki Narodowego Funduszu, 32 mln zł to środki właścicieli obiektów zabytkowych w całym Krakowie, czyli razem wydajemy ok. 75 mln zł na ochronę zabytków w Krakowie. A więc to jest blisko połowa tych środków, które są w tej chwili wydawane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#RomanRutkowski">Przepraszam, ale o co innego mi chodziło. Może nie dość precyzyjnie się wyraziłem, ale chodziło mi o to, żeby w ogóle mieć dane na temat poziomu wydatkowania środków na rewaloryzację zabytków w całym kraju. Jaki jest to poziom i ile procent z tego przeznaczane jest na Kraków?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PawełŁączkowski">Czy pan poseł jest w stanie odpowiedzieć tak od razu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#AndrzejUrbańczyk">Tak, jestem w stanie, ale moja informacja może być nie do końca precyzyjna. Próbowaliśmy z zapisów budżetowych wyłowić tę liczbę, która by to obrazowała. Jest to szalenie trudne, ale kwota ta, będąca w gestii ministra kultury i wojewodów na ochronę zabytków, oscyluje w granicach 80 kilku milionów złotych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PawełŁączkowski">Dziękuję bardzo. Proszę teraz o wypowiedź pana posła A. Wielowieyskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#AndrzejWielowieyski">Nie jestem w stanie zweryfikować, czy w każdym razie potwierdzić wyjaśnień, których udzielał pan poseł A. Urbańczyk, dlatego że sprawdzałem tylko budżet Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Muszę sprawdzić jeszcze wojewodów i zrobię to, ponieważ i tak ta sprawa wróci do nas. Zresztą chciałbym o tych analizach poinformować oficjalnie Komisję Kultury i Środków Przekazu. Może porozumiem się jeszcze z Ministerstwem Kultury. Tymczasem chyba na str. 102 jest zestawienie wydatków budżetu i jest tam dział: kultura, która rośnie tylko o parę punktów. Natomiast w szczegółowym wyjaśnieniu, w części: uzasadnienie budżetu, figuruje suma 43 mln zł. Czy jest coś więcej w części 85: budżet wojewodów? Nie wydaje mi się, ale sprawdzę to jeszcze raz. W stosunku do tego wyjaśnienia, do tego zestawienia budżetu, w dziale: kultura i sztuka, na ochronę zabytków przeznaczone jest 43 mln zł na rok 2000. Nie pamiętam, jak było w poprzednim roku.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#AndrzejWielowieyski">Pan poseł sprawozdawca przedstawił większość uwag, ujmując to dość trafnie, a równocześnie melduję panu przewodniczącemu, że z dużym opóźnieniem, bo wcześniej nie dałem rady, rozmawiałem z panem ministrem E. Szymańskim i całą ekipą kierowniczą w Kancelarii Prezydenta. Chyba dostatecznie wyjaśniliśmy sobie parę rzeczy; kilka spraw zostało jeszcze, może nie tyle otwartych, co spornych, a nie które wymagają pewnego wyjaśnienia.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#AndrzejWielowieyski">Wychodząc z tych samych założeń, o których mówił pan poseł R. Rutkowski, stwierdzam, że gdybyśmy wzięli pod uwagę te wskaźniki, które powinny być używane w skali całego budżetu, z wyjątkowym uwzględnieniem dla części specjalnych, jakimi są kancelarie i trybunały, ten jeden procent więcej to jest wskaźnik 7,7.</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#AndrzejWielowieyski">Aplikując wskaźnik 7,7 z uwzględnieniem tej operacji, o której była mowa, że miało być 30 dodatkowych, specjalnych odpraw emerytalnych, nigdzie, Wysoka Komisjo, w stosunku do żadnej części budżetowej, nie spotkałem stosowania takiej operacji, w każdym razie do części, którymi zarządza rząd, czyli minister finansów. Nigdy nie daje się takiego dodatku na dodatkowe, mniejsze czy większe emerytury. W zeszłym roku daliśmy na to 600 tys. zł, co oczywiście oznacza, że podwyższyliśmy w sposób sztuczny bazę wyjściową do następnego roku. Jeżeli tak dużo, bo 30 osób miała zwolnić Kancelaria w stosunku do 240–250 zatrudnionych, to - demograficznie biorąc - procent jest bardzo wysoki.</u>
          <u xml:id="u-21.4" who="#AndrzejWielowieyski">Okazuje się, jak informowali mnie przedstawiciele Kancelarii, nie zostało to w pełni wykonane, ale rzeczywiście pewna liczba, ok. 20-kilku emerytów odeszło i uzyskało odprawy. Chociaż, zdaje się, że ta suma 600 tys. zł nie została na to wyczerpana. Krótko mówiąc, było to zasilenie finansowe Kancelarii Prezydenta, które Sejm ofiarował Kancelarii, wbrew zasadom, które sam przyjął dla siebie i dla innych.</u>
          <u xml:id="u-21.5" who="#AndrzejWielowieyski">Jest tu pewien spór, ja z góry antycypuję, wyprzedzam - pan minister E. Szymański mi to wypomniał i słusznie - że aplikowaliśmy w stosunku do Kancelarii Prezydenta wskaźnik dodatkowy 1 procent, a sami w Sejmie przyznaliśmy sobie ponad 2 procent. Tak było rzeczywiście. Biłem się w piersi za Sejm, ale tak czy owak te 600 tys. zł to jest trochę więcej.</u>
          <u xml:id="u-21.6" who="#AndrzejWielowieyski">Przy stosowaniu naszych normalnych wskaźników, jeżeli chodzi już o pieniądze, to w paragrafie 11, w rozdziale Kancelaria Prezydenta, różnica w wycenie tego paragrafu jest 1194 tys. zł, nie licząc pochodnych. Można przyjąć te 600 tys. zł, a można nie przyjąć. Jeżeli wzięlibyśmy pod uwagę te 600 tys. zł, to trzeba je ubruttowić, wówczas to jest 674 tys. zł. Ta suma 1194 tys. zł składa się z 674 tys. zł, tego gestu pomocy, które zrobiliśmy w zeszłym roku i z reszty, z tych pozostałych 520 tys. zł, które przekraczają wskaźniki.</u>
          <u xml:id="u-21.7" who="#AndrzejWielowieyski">Trzeba podkreślić, na odcinku innych rozdziałów Kancelarii, że te zmiany są bardzo niewielkie. W Biurze Bezpieczeństwa Narodowego są to sumy, które wynoszą 20, 30 tys. zł. Sumy są niewielkie, ale sądzę, że powinniśmy mieć tutaj porządek. Duża suma czy mała suma, to wskaźniki powinny być zachowywane, chyba że będzie uznane, że gdzieś w kasie musi być przekroczenie, bo jest taka konieczność i coś musi być zrobione absolutnie. Takie rzeczy mogą się zdarzyć. To wszystko, co chciałem powiedzieć o płacach.</u>
          <u xml:id="u-21.8" who="#AndrzejWielowieyski">Jeżeli chodzi o wydatki rzeczowe Kancelarii, to trzeba powiedzieć, że wszystkie, wykraczają bardzo niewiele poza przyjmowany limit. W moim przekonaniu, jest to już sprawa interpretacji, czy konstytucyjno-polityczna, ale jeżeli wydatki nie przekraczają jakichś ogólnych limitów, przyjmowanych przy budżetowaniu, to raczej nie powinniśmy się wtrącać do drugiej władzy. To jest taka moja ogólna impresja.</u>
          <u xml:id="u-21.9" who="#AndrzejWielowieyski">Jeżeli są jakieś bardzo duże wydatki, to odpowiadamy za pieniądze, ale jeżeli one mieszczą się w tych granicach, to jest to sprawa prezydenta czy prezesa Trybunału Konstytucyjnego, co oni z tym zrobią.</u>
          <u xml:id="u-21.10" who="#AndrzejWielowieyski">Natomiast zwracam się do pana min. E. Szymańskiego, jeżeli chodzi o paragraf 40 i 84; jest to dość duża suma, prawie 4 mln zł. Wzrost jest o 11,5 procent, czyli wyżej ponad normę. Nie jest to zbyt duży wzrost, ale chciałbym uzyskać informację, dlaczego on przekracza 9 czy 10 procent? Głównie dotyczy to art. 84: koszty reprezentacyjne.</u>
          <u xml:id="u-21.11" who="#AndrzejWielowieyski">W inwestycjach jest też duża suma. Już w zeszłym roku dyskutowaliśmy nad tymi sprawami. Jest to prawie 20 mln zł, dokładnie: 19 mln 700 zł. Wzrost wynosi: 15,5 procent, czyli jest powyżej przeciętnych. Teraz wypowiadam moje ogólne zdanie, tak samo zresztą jak w sprawach Kancelarii Sejmu. Jeżeli przekraczamy o 6 czy 7 punktów tę średnią i jest to 1 mln zł, to w moim przekonaniu, decyzję trzeba podejmować wtedy, jeżeli uznamy oczywistą konieczność - podkreślam - nie potrzebę. Potrzeb bowiem mamy mnóstwo w instytucjach centralnych i całym społeczeństwie.</u>
          <u xml:id="u-21.12" who="#AndrzejWielowieyski">Może odczytam to, co otrzymałem teraz od pana ministra na piśmie; a więc co wchodzi w skład tych 19 mln 700 zł: 3 mln zł - Augustówka, 8 mln 500 zł przeznacza się na modernizację Belwederu, w tym wymianę instalacji sanitarnych, elektrycznych i innych, są to również źródła zasilania, energia grzewcza, stolarka wewnętrzna, posadzki, stiuki, freski, złocenia. Jest to prawie połowa tego budżetu, czyli 8,5 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-21.13" who="#AndrzejWielowieyski">Cytuję dalej: modernizacja hotelu Klonowa: 2 mln zł; modernizacja powierzchni użytkowych w pałacu prezydenckim: 1 mln zł (ledwie co po budowie), modernizacja budynku biurowego na ul. Frascati, czyli sama Kancelaria, nasz sąsiad: 2,5 mln zł. Na zakupy inwestycyjne, takie jak wszędzie musimy mieć, przeznacza się: 2 mln 700 zł. To wszystko razem wynosi: 19 mln 700 zł.</u>
          <u xml:id="u-21.14" who="#AndrzejWielowieyski">Nie chcę w tej chwili wchodzić w to, ale Belweder mnie niepokoi. Myślę, że ktoś powinien się jeszcze nad tym zastanowić. W każdym razie przekażę to Komisji Finansów Publicznych. Gdybym mógł mieć jeszcze opinię tej Komisji czy jeszcze jakiegoś gremium, to może byłoby istotne. Kwota 8,5 mln zł, to jednak jest suma, jak na nasze 200–300 osobowe instytucje, dość poważna.</u>
          <u xml:id="u-21.15" who="#AndrzejWielowieyski">Mam jeszcze kilka drobniejszych uwag. Mianowicie Krajowa Rada Sądownictwa nie budzi zastrzeżeń, może tylko z jedną prośbą o wyjaśnienie, dlaczego rosną o kilkadziesiąt procent koszty świadczeń dla osób fizycznych. Jeden z kolegów jest członkiem tej Rady, to może nam wyjaśni, bo to dotyczy diet, które rosną o kilkadziesiąt procent. Nie jest dla mnie jasne, czy rzeczywiście tak się uaktywnili uczestnicy, czy jest dwa razy więcej zebrań niż było dotąd. A więc nie jest to takie zupełnie jasne.</u>
          <u xml:id="u-21.16" who="#AndrzejWielowieyski">Zwracam uwagę na dość duży wzrost w wymianie zagranicznej przez te ubiegłe 8–9 lat. Wg oświadczenia pana ministra, chociaż prosiłem go, żeby dał nam wykaz, 90 procent tych wydatków dotyczy wyjazdów pana prezydenta (chciałbym to mieć na piśmie). Gdyby to były rzeczywiście wyjazdy głowy państwa, czy też przyjmowanie wizyt głów państwa, to osobiście wypowiadam opinię, że w tym zakresie nie powinniśmy w to wchodzić.</u>
          <u xml:id="u-21.17" who="#AndrzejWielowieyski">Na zakończenie wspomnę jeszcze parę słów o Krakowie. Mówiłem już, o tych 43 mln zł, które tymczasem zostały zidentyfikowane na zabytki. Sprawdzaliśmy to w zeszłym roku, o ile pamiętam, był to też poziom porównywalny z tą sumą przeznaczoną na Kraków. Ewidentna niesprawiedliwość w stosunku do innych miast jest oczywista. Sam kończyłem studia w Krakowie, Kraków kocham, jest to również moje miasto i bardzo wspaniale zrobiliśmy, że zainwestowaliśmy tam, przez te ubiegłe 8 czy 9 lat, ok. nowych 270–300 mln zł. Dobrze, że tak się stało, tylko jak pan przewodniczący to zaznaczył, trzeba się zastanowić nad tym, jak to skończyć.</u>
          <u xml:id="u-21.18" who="#AndrzejWielowieyski">Dla mnie jest rzeczą ewidentną, że powinien być złożony projekt ustawy o zmianie zasad finansowania zabytków Krakowa, bo to trzeba załatwić ustawą, ponieważ inaczej nie można. Do tego czasu nie można byłoby podwyższać poziomu tych wydatków.</u>
          <u xml:id="u-21.19" who="#AndrzejWielowieyski">W pełni solidaryzuję się ze stanowiskiem mniejszości Komisji Kultury i Środków Przekazu, która proponowała, żeby te środki przekazać na ochronę zabytków w odpowiedniej części budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PawełŁączkowski">Kto jeszcze chciałby zabrać głos, zanim poprosimy panów ministrów o odpowiedzi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#KrzysztofŚmieja">Nawiążę moją wypowiedzią do budżetu Krajowej Rady Sądownictwa. Otóż, chciałbym zwrócić uwagę, że jeżeli rok temu posiedzenia Krajowej Rady Sądownictwa odbywały się trzy razy w miesiącu, od godziny 9 do godziny 15, to obecnie liczba tych posiedzeń zdecydowanie wzrosła. Są to posiedzenia nie tylko plenarne, ale również posiedzenia dotyczące sporządzenia uzasadnień do wydanych decyzji.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#KrzysztofŚmieja">Przypomnę, że weszło właśnie w życie kilka ustaw, które poszerzyły zakres obowiązków Krajowej Rady Sądownictwa. Między innymi wydawanie decyzji i uchwał w przedmiocie pozbawienia uprawnień do stanu spoczynku - to po pierwsze, a po drugie stwierdzenia sprzeniewierzenia się niezawisłości sędziowskiej. Taki stan rzeczy wywołuje potrzebę wydawania szeregu decyzji, które podlegają zaskarżeniu, a wobec tego także sporządzenia uzasadnień. Dochodzi do takich sytuacji, że nieraz poza posiedzeniami plenarnymi musimy takie czynności podejmować. A więc de facto ileś tych czynności w Krajowej Radzie Sądownictwa znacznie wzrosła, co też bardzo prosto sprawdzić. To wszystko co chciałem powiedzieć gwoli uściślenia odpowiedzi, jakby w nawiązaniu do kwestii przedstawionej przez pana posła A. Wielowieyskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PawełŁączkowski">Ponieważ nie widzę więcej osób chętnych do zabrania głosu w tej części obrad, to poproszę panów ministrów o ustosunkowanie się do poruszanych kwestii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#RyszardKalisz">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo! Dziękuję bardzo za zaproszenie. Jesteśmy razem z panem min. E. Szymańskim, który odpowiada za wszystkie sprawy finansowe, oraz panem min. M. Dukaczewskim z BBN. Na szczęście zakres finansowy BBN chyba nie wzbudza żadnych zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#RyszardKalisz">Projekt budżetu Kancelarii Prezydenta RP, który został państwu przedstawiony, opierał się zarówno na tym, co było w latach ubiegłych, jak i na kompetencjach ustawowych oraz konstytucyjnych prezydenta. Te kompetencje zostały zwiększone. Zostało to omówione w ekspertyzie Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#RyszardKalisz">Staraliśmy się być oszczędni, tak jak we wszystkim, co w państwie się dzieje, choć w niektórych sprawach oszczędnym być nie można. W nawiązaniu do wypowiedzi pana posła A. Wielowieyskiego muszę z przykrością powiedzieć, że potrzebne są remonty w pałacu prezydenckim, dotyczące nie tej części, która była remontowana w okresie ostatniej kadencji...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PawełŁączkowski">Bardzo przepraszam, panie ministrze, ale jest to w naszym wspólnym interesie. Ponieważ panowie akurat prowadzicie tutaj serię pytań, to może, żebyśmy nie musieli sobie powtarzać... przepraszam bardzo panów i przepraszam pana ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#RyszardKalisz">Powtórzę ostatnie moje zdanie w odniesieniu do części wypowiedzi pana posła A. Wielowieyskiego. W pałacu prezydenckim niezbędne są remonty w przyszłym roku, w takim zakresie, jak wskazaliśmy. Remonty były niedawno prowadzone, ale chcę od razu powiedzieć, że nie dotyczą one tej części, która była remontowana w okresie kadencji pana prezydenta A. Kwaśniewskiego, tylko tej, która była remontowana w okresie pana prezydenta L. Wałęsy. Zdarzają się, niestety, takie sytuacje, że w tamtej, remontowanej części, woda z rynny spływa do środka i dewastuje całą konstrukcję pałacu. Na ten temat rozmawiałem z osobami, które wtedy, za pana prezydenta L. Wałęsy, odpowiadały za te roboty. Pokazywałem im to, biją się w piersi, ale takie są fakty. W tamtym czasie ten remont nie był przeprowadzony dobrze.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#RyszardKalisz">Jeżeli chodzi o Krajową Radę Sądownictwa, to ta sprawa leży mi na sercu. Krajowa Rada Sądownictwa nawiązała w zeszłym roku, a szczególnie w tym roku nowe kontakty międzynarodowe. Odbyło się kilka wizyt, planowane są one również na przyszły rok. Te pierwsze tego typu kontakty, które były w ubiegłym roku, w tym roku na wiosnę i teraz są kontynuowane pomiędzy różnymi organami, w skali państwa, organizacjami samorządowymi sędziów z różnych krajów i Polski. Są one bardzo cenne. Będzie to kontynuowane. Wydaje mi się, że dla współpracy międzynarodowej państwa w tym zakresie jest to ważne. Poza tym, wzrost wydatków Krajowej Rady Sądownictwa jest z bardzo prostego powodu. Polsce potrzeba natychmiast co najmniej 400 sędziów. Weszły niedawno w życie ustawy karno-skarbowe; sprawy karno-skarbowe weszły do sądów. Jako ilustrację tego, muszę powiedzieć, że w tym tygodniu mamy aż dwie nominacje sędziowskie, prawie po 100 sędziów. Taka jest potrzeba. Sejm ustawami takie decyzje podejmuje, konstytucja to przewiduje. Zwiększa się więc ilość osób i jest bezsporne, że ilość kandydatów na sędziów zwyżkuje w tym okresie i w przyszłym roku na wiosnę.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#RyszardKalisz">O Belwederze będzie już mówił pan min. E. Szymański. Jeżeli chodzi o Kraków, to nie podejmuję się wyrazić tu stanowiska. Dla mnie, jako dla warszawiaka - używam specjalnie takiego określenia - Kraków jest bardzo bliski. Ale zostawię już to do rozstrzygnięcia pomiędzy Wielkopolską i Małopolską; zgadzam się tu z panem posłem A. Urbańczykiem. O kwestii wynagrodzeń będą mówiły już panie, które na co dzień się tym zajmują.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#RyszardKalisz">A więc jeżeli państwo pozwolicie, to oddam teraz głos panu ministrowi E. Szymańskiemu, żeby wypowiedział się w sprawach finansowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#EdwardSzymański">Chciałbym odpowiedzieć na jedno z zasadniczych pytań pana posła A. Wielowieyskiego, a mianowicie na temat wydatków związanych z działalnością zagraniczną prezydenta i w ogóle z działalnością zagraniczną Kancelarii.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#EdwardSzymański">Otóż, Wysoka Komisjo, jest to bardzo trudne, by przekazać pełny wykaz kosztów, które składają się na wydatki w roku 2000. Zaraz to państwu zrelacjonuję. W roku przyszłym zakłada się wizytę prezydenta w Czechach, w Republice Francuskiej, Republice Kolumbii, w Stanach Zjednoczonych, w Republice Tureckiej, w Organizacji Narodów Zjednoczonych w związku ze szczytem milenijnym ONZ. Odbędzie się również szczyt państw Europy Środkowo-Wschodniej. To są wszystko wizyty państwowe. Tu mogę wymienić jeszcze Światowe Forum Ekonomiczne, konferencje w Darmstadt, Dzień Polski w Hannowerze, wizyty na Litwie, w Niemczech i na Słowacji.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#EdwardSzymański">W wykazie dysponuję całym szeregiem zapowiedzi. Dla przykładu powiem teraz o wizytach w Polsce. Przewiduje się wizytę prezydenta Republiki Włoskiej, cesarza Japonii, króla Hiszpanii, króla Jordanii, prezydenta Brazylii, króla Belgii. Planuje się również spotkania wielostronne prezydentów w Gnieźnie i w Warszawie.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#EdwardSzymański">Aby państwu to lepiej przybliżyć, powiem o wizycie cesarza Japonii. Dzisiaj nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jak długo będzie ona trwała. Ciągle trwa przygotowanie tej wizyty, ma być ona w połowie przyszłego roku, trwają konsultacje i rozmowy. Tak jak powiedziałem, czy ona będzie trwała dzień, czy będzie trwała 5 dni, nikt nie jest w stanie dzisiaj na to pytanie odpowiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#EdwardSzymański">W przyszłym roku ma odbyć się międzynarodowa konferencja amerykanistów. Zaproszono Kancelarię Prezydenta do współorganizacji tej konferencji. Dzisiaj mamy tylko z grubsza informację, że będzie ponad tysiąc uczestników.</u>
          <u xml:id="u-28.5" who="#EdwardSzymański">Kolejna informacja; kilka dni temu dzwonił Prokurator Generalny z polecenia pani minister H. Suchockiej, że przygotowuje się zakończenie w Polsce prac nad ONZ-owską konwencją w sprawie zwalczania przestępczości zorganizowanej. Jest to zapowiedź również udziału Kancelarii Prezydenta w przygotowaniu tego przedsięwzięcia, ale równocześnie informuję, że 106 państw ma w tym przedsięwzięciu uczestniczyć w Polsce. Kiedy prosiłem, żeby sprecyzować, jakie mogą być koszty tego przedsięwzięcia, to dziś nikt nie jest w stanie tego oszacować. Wiem, że w grę wchodzi tylko jakaś partycypacja budżetu Kancelarii Prezydenta, iż ta konferencja powinna być współfinansowana przez Ministerstwo Sprawiedliwości, Ministerstwo Spraw Zagranicznych, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji, bo te organy występują jako współorganizatorzy tego przedsięwzięcia.</u>
          <u xml:id="u-28.6" who="#EdwardSzymański">Przewiduje się międzynarodową konferencję na temat rozwoju demokracji. Ma to być jakieś duże wydarzenie międzynarodowe w 2000 r. Ono nie jest wyłącznie przedsięwzięciem Kancelarii Prezydenta, ale każdorazowo oczekuje się współuczestniczenia również budżetu Kancelarii Prezydenta. Z tego powodu jest nam bardzo trudno opublikować dokument, w którym dzisiaj zapowiemy, że cesarz Japonii będzie przebywał w Polsce 5 dni, bo po prostu doprowadzimy do jakiegoś konfliktu dyplomatycznego. Jeśli wszystkie uzgodnienia zostaną dokończone, to wtedy właściwe organy obydwu stron to opublikują.</u>
          <u xml:id="u-28.7" who="#EdwardSzymański">W tych sprawach musimy postępować dosyć powściągliwie, stąd takie precyzyjne wyliczenie jest naprawdę - proszę mi wierzyć - niemożliwe. My się posługujemy w głównej mierze takimi współczynnikami, które składają się na to, że taka, bądź inna kwota znajduje się w projekcie budżetu. Przecież Wysoka Komisja rozpatrywała sprawozdanie Najwyższej Izby Kontroli z realizacji budżetu Kancelarii za ubiegły rok. Tak jest każdego roku. Nie było zarzutu, że gospodarzymy nieracjonalnie, nieoszczędnie, z wyjątkiem, iż naruszyliśmy ustawę o zamówieniach publicznych, jeśli chodzi o zakup samochodu.</u>
          <u xml:id="u-28.8" who="#EdwardSzymański">To tyle, co chciałem powiedzieć w odpowiedzi na pytanie i na problem, który podniósł pan poseł A. Wielowieyski, a wspominał o tym również pan poseł R. Rutkowski, o tej części wydatków, które są związane z tą działalnością.</u>
          <u xml:id="u-28.9" who="#EdwardSzymański">Teraz chciałbym wrócić do spraw nakładów i wydatków inwestycyjnych. Pamiętam rozważania na temat budżetu tego roku. Przyznam, że bardzo mi odpowiadało ustalenie: inwestycje, remonty to nie są przedsięwzięcia dla prezydenta A. Kwaśniewskiego, to nie są przedsięwzięcia związane z prezydentem L. Wałęsą. To są po prostu przedsięwzięcia, które realizujemy w obiektach, które są najwyższym dobrem narodowym. Proszę mi wierzyć, jest zaangażowana duża kwota w remont Belwederu. Ale Belweder od 1945 r. nie był remontowany. Jeśli Wysoka Komisja sobie życzy, to dysponuję gazetami, które krzyczały na Polskę, że w Belwederze chodzi się po kostki w wodzie. To jest drogie przedsięwzięcie. Roboty zewnętrzne nad ustabilizowaniem skarpy, na której Belweder stoi, to są ogromne pieniądze. Ja się też za głowę chwytałem, ale jest pytanie: czy mieliśmy zabierając się do Belwederu zrobić tylko jakieś drobne kosmetyczne prace? Przyznam, że robimy po prostu solidny remont. Proszę, mam tutaj taką publikację pt. „Zalany Belweder”. Stąd bardzo bym prosił, żeby Wysoka Komisja dla tych przedsięwzięć wykazała zrozumienie, że są to przedsięwzięcia, które są również sprawą honoru Polski. Nie wyobrażam sobie Belwederu w stanie rozsypki czy ruiny.</u>
          <u xml:id="u-28.10" who="#EdwardSzymański">Jeśli chodzi o inne przedsięwzięcia, to przystąpiliśmy i zrobiliśmy pewien postęp co do modernizacji obiektów, w których jest Kancelaria Prezydenta. Ale przecież ten obiekt przy ul. Frascati 2, wokół którego państwo chodzicie, naprawdę prosi się o kolejny remont. Przy czym nie jesteśmy tam jedynym partycypantem. Te środki, które proponujemy, to ma być nasza partycypacja wraz z ministrem gospodarki, który tam jest współużytkownikiem tego obiektu po Cenzimie.</u>
          <u xml:id="u-28.11" who="#EdwardSzymański">Jeśli te środki zgromadzimy, to chcielibyśmy, czy raczej musimy przystąpić do tego remontu. Zresztą do tego obiektu już w tej chwili wprowadziła się Kancelaria Senatu i ten obiekt będzie również służył parlamentowi, bo Kancelaria jest tylko w połowie, w części, użytkownikiem tego przedsięwzięcia. Tym chcę przekonać Wysoką Komisję co do przeznaczenia tych środków.</u>
          <u xml:id="u-28.12" who="#EdwardSzymański">W sprawach dotyczących płac, zabierze głos główna księgowa budżetu pani G. Druś. Natomiast chciałem gorąco podziękować panu posłowi A Wielowieyskiemu i panu posłowi R. Rutkowskiemu za zrozumienie istotnych naszych problemów związanych z tworzeniem i realizacją budżetu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#GrażynaDruś">Może zacznę od prośby pana posła R. Rutkowskiego dotyczącej udzielenia informacji o planowanym wzroście wydatków, związanych z dodatkowym wynagrodzeniem rocznym.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#GrażynaDruś">Pojęcie - dodatkowe wynagrodzenie roczne - uregulowała ustawa z 12 grudnia 1997 r., jak również zasady wypłaty dodatkowego wynagrodzenia rocznego. Jest to ogłoszone w Dzienniku Ustaw nr 163/97 poz. 1080. Wzrost w tym dodatkowym wynagrodzeniu rocznym wynika przede wszystkim z ubruttowienia tak zwanej „13-ki”. Dodatkowe wynagrodzenie roczne zastępuje jakby to pojęcie wcześniejszej „13-ki”, Zakładowego Funduszu Nagród. Kwota 700 tys. zł, która była planowana w ustawie i którą przewidujemy wykonać w roku 1999, jest kwotą nieubruttowioną. Dotyczy ona wypłat za rok ubiegły. Natomiast wypłaty w przyszłym roku, w roku 2000, muszą zostać ubruttowione, ponieważ od 1 stycznia 1999 r. mamy również ubruttowione wynagrodzenia. W związku z tym, jeśli ubruttowimy te 700 tys. zł, czyli tę kwotę, którą przewidujemy wykonać do końca roku, to mamy kwotę 862 tys. zł, czyli jest to 100 procentowy plan na 2000 r. Musimy więcej założyć, bo do tego obliguje nas ta ustawa.</u>
          <u xml:id="u-29.2" who="#GrażynaDruś">Ponieważ są nowe zasady i musimy również wypłacać pracownikom, których zwalniamy w ciągu roku, za ten czas przepracowany, to w związku z tym zakładamy, nie tak, jak w Zakładowym Funduszu Nagród 8,5 procent, a tylko w granicach 5 procent. Jest to przeliczone dokładnie, z ołówkiem w ręku, w związku z tym będzie to 900 tys. zł. To samo dotyczy Biura Bezpieczeństwa Narodowego i analogicznie innych rozdziałów, jeśli chodzi o to dodatkowe wynagrodzenie roczne. Nie wiem, czy wyjaśniłam ten problem, czy mają państwo jeszcze jakieś dodatkowe pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PawełŁączkowski">Zwracam się teraz do panów...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#RomanRutkowski">Przepraszam bardzo, było to takie drobiazgowe pytanie, natomiast moje uwagi odnoście do wynagrodzeń i poziomu wzrostu wynagrodzeń miały charakter bardziej generalny. Oczekiwałbym przede wszystkim odniesienia się do tych generalnych uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#AndrzejWielowieyski">Przepraszam, panie przewodniczący, mam króciutką uwagę, chciałbym powiedzieć tylko jedno zdanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PawełŁączkowski">Wpadłem w słowo pani dyrektor, ale chciałem to mieć załatwione. Proszę bardzo, może w tym momencie, pan poseł A. Wielowieyski przekaże nam swoją krótką uwagę, a potem pani będzie mogła kontynuować swoją wypowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#AndrzejWielowieyski">To, co za chwilę powiem, chciałem przypomnieć tylko dla porządku, żeby nam nie wypadło. Kolega pokazał mi w budżecie zestawienie spraw kultury. W uzupełnieniu tego, co powiedział pan poseł A. Urbańczyk o wydatkach na zabytki, zaznaczam, że nie uwzględniłem jednej pozycji. Myślę, że całość budżetu, łącznie z wojewodami, wynosi 46 plus 65, czyli ok. 110 mln zł, w porównaniu z tymi naszymi 33 mln zł. Przepraszam za to uzupełnienie, ale inaczej zgubilibyśmy to.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PawełŁączkowski">Chce jeszcze zabrać głos pan minister E. Szymański. Przypominam, że to wszystko odbywa się w nawiasie wystąpienia pani dyrektor.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#EdwardSzymański">Chciałem powiedzieć o generaliach płacowych. Pan poseł R. Rutkowski przedstawia wyliczenia szczegółowe.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#EdwardSzymański">Wysoka Komisjo, w kategorii generaliów, to rozumiem przytoczoną tutaj przez pana R. Rutkowskiego opinię, iż Kancelaria Prezydenta ma najwyższe wynagrodzenia ze wszystkich instytucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#RomanRutkowski">Powiedziałem: jedne z najwyższych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#EdwardSzymański">Panie pośle, pan powiedział: najwyższe wynagrodzenie. Jeśli pan mówi: jedne z najwyższych, to ja się z tym zgadzam. Ale informuję, że należą one do pierwszej piątki. Kancelaria Prezydenta nie ma najwyższych wynagrodzeń.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#EdwardSzymański">Przywołuję tu opracowania, zrobione na użytek Wysokiej Komisji, Komisji Finansów Publicznych, szeroko rozpowszechnione w Sejmie. Kancelaria Prezydenta w ubiegłym roku była na 4 miejscu, jeśli chodzi o te wynagrodzenia. Informowałem już państwa a propos tego poziomu wynagrodzeń.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#EdwardSzymański">Wysoka Komisjo, jeśli przeliczamy wynagrodzenia na zatrudnionych w Kancelarii, to w tej grupie nie ma pracowników technicznych, administracyjnych, takich jak sprzątaczki, rzemieślnicy. To są wyłącznie wysokokwalifikowani pracownicy i z tego powodu, rzeczywiście ta średnia jest wyższa.</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#EdwardSzymański">Rozumiem jednak, że nie ma między nami różnicy co do tego, iż pracownicy merytorycznych biur w Kancelarii mają tytuł do nieco wyższego wynagrodzenia, skoro są to doświadczeni i wysokokwalifikowani pracownicy. Ale to nie są - proszę mi wierzyć - wynagrodzenia wołające do kogoś o korektę. Bardzo proszę o zrozumienie tego faktu. Mówimy o współpracownikach głowy państwa.</u>
          <u xml:id="u-38.4" who="#EdwardSzymański">Gorąco proszę, żeby pozwolono prezydentowi zatrudniać ludzi, którzy coś wiedzą i coś umieją. Dzisiaj ludzie idą tam, gdzie mogą zarobić parę złotych więcej. To jest cała motywacja, Wysoka Komisjo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PawełŁączkowski">Wracamy do problemów szczegółowych. Może skończymy najpierw sprawy finansowe, a później, panie ministrze, wrócimy do tych inwestycyjnych, bo inaczej nam się to wszystko rozejdzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#GrażynaDruś">Wydaje mi się, że powinnam się ustosunkować do tej kwoty 600 tys. zł., ponieważ jest ona kwotą, którą chce nam się odjąć z budżetu.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#GrażynaDruś">Chciałam poinformować Wysoką Komisję i pana przewodniczącego, że na wczorajszym spotkaniu z panem posłem A. Wielowieyskim rozliczałam tę kwotę. Podawałam wykonanie za 9 miesięcy odpraw emerytalnych i odpraw dla osób po ustaniu zatrudnienia, wobec których mamy obowiązek wypływający z ustawy o urzędnikach państwowych.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#GrażynaDruś">Jeśli te osoby nie podejmą pracy, to na ich oświadczenie, iż nie podejmują pracy, mamy obowiązek przez 6 miesięcy płacić im wynagrodzenia. Były to osoby mianowane. W tym roku mieliśmy cztery takie osoby. W grudniu przewidujemy zwolnić jeszcze dwie osoby. A więc z odpraw emerytalnych i tych jakby odpraw po ustaniu zatrudnienia, wykorzystamy prawie te 600 tys. zł. Będzie to oscylowało między 550 a 580 tys. zł, bo nie wiem, czy wszystkie osoby, których odejście jest teraz zaplanowane, odejdą, czy jakaś osoba nie zrezygnuje w ostatniej chwili. W każdym razie ta kwota będzie wykonana.</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#GrażynaDruś">Na przyszły rok, również na ten temat udzielałam informacji panu posłowi A. Wielowieyskiemu, planujemy mniej więcej w tej samej wysokości, odejście ok. 20 osób na emeryturę, bo kadrę pracowniczą mamy w części starszą. Obecnie planuję to na kwotę ponad 900 tys. zł. Być może, że nie będzie aż tyle osób, ale na pewno będzie to w granicach 500–600 tys. zł. Co roku takie koszty ponosimy, jeśli chodzi o odprawy emerytalne i te odprawy dla osób, które kończą u nas pracę, a nie znajdują gdzie indziej zatrudnienia.</u>
          <u xml:id="u-40.4" who="#GrażynaDruś">Uważam więc, że te 600 tys. zł rozliczyliśmy bardzo skrupulatnie. Nie jest to kwota do odjęcia z tegorocznego budżetu. Natomiast wzrost budżetu na rok 2000 wynika między innymi również z tego, że założyliśmy zwiększenie etatów. Planowaliśmy i wykonamy w tym roku 255 etatów, a na przyszły rok planujemy 260 etatów. Chcemy zatrudnić pełnomocnika do spraw informacji niejawnych, co również wynika z ustawy. Mamy pewne obowiązki i musimy sobie z tym poradzić. Planujemy również środki, które obciążają nam fundusz płac, czyli środki na te wypłaty po ustaniu zatrudnienia. Sięgaliśmy do materiałów, do kosztów, do sprawozdań z roku 1995 i z 1996, ale głównie z roku 1995, w którym upływała kadencja. Nas to czeka w przyszłym roku. W tym roku, w którym upływa kadencja, ponosimy pewne koszty. Były tam duże koszty związane z wypłatą ekwiwalentów za nie wykorzystane urlopy, szczególnie „R-ek”. W pewnym momencie, pod koniec roku, musimy jakby podwójnie płacić też wysokie wynagrodzenia. W związku z tym musimy zatrzymać jakąś rezerwę, bo na pewno w tym czasie będą jakieś ruchy kadrowe.</u>
          <u xml:id="u-40.5" who="#GrażynaDruś">Jeśli chodzi generalnie o pracowników, to dostosowaliśmy się do wskaźników, które przekazało nam Ministerstwo Finansów, natomiast ten wzrost, o którym mówiłam, wynika z tych rzeczy, które podałam. Musieliśmy się zabezpieczyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PawełŁączkowski">Myślę, że przewidywania nadmiernych ruchów kadrowych, to bardzo pesymistyczna wersja budżetu Kancelarii...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#GrażynaDruś">Nie są tam założone tak duże środki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PawełŁączkowski">Czy pan poseł R. Rutkowski chciałby się odnieść do tego, co usłyszeliśmy i ewentualnie zaproponować konkluzję, jeżeli jest to możliwe?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#RomanRutkowski">Najpierw chciałbym odnieść się do kwoty 600 tys. zł; nie będę wdawał się w szczegółowe zawiłości, czy jest ona ubruttowiona, czy nie.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#RomanRutkowski">Pani dyrektor, to że ona będzie wykorzystana, to znaczy, że była ona w bieżącym roku po prostu Kancelarii potrzebna. Przypominam państwu dyskusję sprzed roku, kiedy to państwo mówiliście, że w tym roku jest akurat taka nadzwyczajna sytuacja. Właśnie dlatego trzeba ją odjąć od kolumny, która dotyczy roku 1999 i od tamtej kwoty liczyć wzrost płac wg wskaźnika, ponieważ właśnie w ubiegłym roku była taka nadzwyczajna sytuacja.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#RomanRutkowski">O ile dobrze panią zrozumiałem, to w tym roku może znowu nastąpić taka nadzwyczajna sytuacja. Jeżeli jednak coś się powtarza z roku na rok, to czy wtedy można mówić o nadzwyczajnej sytuacji? Jest to retoryczne pytanie.</u>
          <u xml:id="u-44.3" who="#RomanRutkowski">Zarówno z opinii Biura Studiów i Ekspertyz KS, jak i z pani wypowiedzi wynika, że w wydatkach osobowych przeznaczonych na wynagrodzenia założono wskaźnik wzrostu, przygotowany przez Ministerstwo Finansów: 6,7 procent. Pozwolę sobie stwierdzić, że te 6,7 procent, to jest jakby taka pozycja wyjściowa i do tego właśnie dokłada się to, co jest napisane na str. 16, w części opisowej, a więc: narastającą corocznie o 1% wysługę lat, obliczoną w oparciu o przepisy ustawy o pracownikach urzędów państwowych, nagrody jubileuszowe...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#GrażynaDruś">Panie pośle, to już jest w tym...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#RomanRutkowski">A więc to już jest w tych 6,7 procent. Skąd się więc bierze w końcu te 13,7? To jest dwa razy tyle. Nie usłyszałem jednak dokładnej informacji na temat właśnie poziomu zatrudnienia w 2000 roku w Kancelarii Prezydenta, w przeliczeniu na etaty kalkulacyjne, w porównaniu z rokiem ubiegłym. Przypominam, że w roku bieżącym - o ile sobie dobrze wynotowałem - jest 255 etatów. Chciałbym wiedzieć, ile ich będzie w roku 2000?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#GrażynaDruś">Będzie 260 etatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#RomanRutkowski">Wzrost będzie o 5 etatów. A więc jest to 2 procent.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#RyszardKalisz">To wynika ze wzrostu obowiązków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#RomanRutkowski">Tego, póki co, jeszcze nikt nie kwestionuje. Natomiast te problemy, o których pani mówiła, w związku z szeroko rozumianymi ruchami kadrowymi, to przypuszczam, że - może nie w takim stopniu; niektóre jednostki budżetowe nawet w większym stopniu, inne w mniejszym, ale - to dotyczy wszystkich jednostek budżetowych, którym jednak zakłada się ten sztywny wskaźnik wzrostu płac. Jeżeli się mylę, to proszę, aby pan poseł A. Wielowieyski mnie sprostował, jest to: 6,7 procenta. Bez względu na to, ile tam jest nagród jubileuszowych, ile trzeba będzie wypłacić odpraw, to w tej globalnej kwocie 6,7 procenta dana jednostka musi się zmieścić. Jeżeli takich sytuacji jest bardzo wiele, to ten wzrost płac jest po prostu bardzo niewielki, czy wręcz niekiedy może prawie w ogóle nie występuje. To jest właśnie problem całej tzw. sfery budżetowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PawełŁączkowski">Myślę, że jeżeli chodzi o te sprawy płacowe, to przynajmniej wiemy, na czym stoimy. Czy pani chciałaby tytułem sprostowania wnieść jakieś uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#GrażynaDruś">Nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PawełŁączkowski">Dobrze, wobec tego może pan minister zechciałby uzupełnić te informacje na temat inwestycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#MarekDukaczewski">Problem wzrostu pozycji zakupy inwestycyjne, dotyczy również Biura Bezpieczeństwa Narodowego i związane to jest z tym, że została uruchomiona i nadal trwają prace nad pełnym wprowadzeniem funkcjonowania kancelarii tajnej w BBN.Chciałbym Wysoką Komisję poinformować, że kancelaria tajna w BBN została, jako pierwsza w Polsce, skontrolowana przez Komitet Bezpieczeństwa NATO na początku bieżącego roku i wszystkie prace dokonane w Kancelarii uzyskały jednoznacznie pozytywną opinie. Również program dalszego dostosowywania tej Kancelarii do standardów NATO został przez Komitet Bezpieczeństwa NATO zaakceptowany. To, oczywiście, wiąże się ze wzrostem wydatków na zakupy inwestycyjne, które muszą być zrealizowane - i to ustaliliśmy z członkami Komisji - na poziomie minimalnym, który gwarantuje bezpieczeństwo dla informacji przechowywanych w kancelarii tajnej Biura Bezpieczeństwa Narodowego, jak również dla potrzeb pana prezydenta. Wiąże się to również z uruchomieniem węzła łączności tajnej dla potrzeb funkcjonowania Kancelarii pana prezydenta i Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Te wymogi, które muszą być spełnione, zostały ujęte w budżecie Biura Bezpieczeństwa Narodowego i powodują wzrost pozycji: zakupy inwestycyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PawełŁączkowski">Czy są jeszcze jakieś pytania lub uwagi? Skoro nie widzę, to proszę pana posła R. Rutkowskiego o zaproponowanie opinii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#RomanRutkowski">Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich na posiedzeniu w dniu dzisiejszym rozpatrzyła projekt budżetu... choć może jeszcze w kolejnych dniach będzie go rozpatrywała, będzie to zależało od tego, co za chwilę powiem... A więc, po zapoznaniu się z pozytywnymi stanowiskami trzech komisji, czyli Komisji Obrony Narodowej, Sprawiedliwości i Praw Człowieka oraz Kultury i Środków Przekazu, Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich proponuje - to jest moja propozycja - zaopiniować projekt budżetu Kancelarii Prezydenta RP pozytywnie z następującymi uwagami.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#RomanRutkowski">W rozdziale 9911, w pozycji wynagrodzenia osobowe pracowników wzrost w stosunku do przewidywanego wykonania budżetu nie może być wyższy niż 9,7 procenta, co spowoduje, iż odpowiedniemu obniżeniu ulegają środki przeznaczone na pochodne od wynagrodzeń.</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#RomanRutkowski">Jeżeli chodzi o szczegółowe kwoty, to skonsultuję to z posłem A. Wielowieyskim, bowiem mamy różne metodologie i w związku z tym wychodzą nam inne wyniki. Wyjaśnię, z czego się wzięła ta kwota 9,7 procenta. 6,7 procent to jest przewidywany wzrost płac, jest to wskaźnik Ministerstwa Finansów; 2 procent to jest wzrost etatów, których nikt nie kwestionuje, że musi ich być więcej o 5; 1 procent to jest to, o czym od dwóch lat słyszymy od posła A. Wielowieyskiego, iż w tego typu urzędach jest ta rezerwa w wysokości od 0,5 do 1 procenta, powyżej tego prognozowanego wzrostu płac, wskaźnika Ministerstwa Finansów. Przyjąłem tę górną granicę, czyli 1 procent. W sumie daje to 9,7 procent, co trzeba będzie jeszcze odpowiednio przeliczyć.</u>
          <u xml:id="u-56.3" who="#RomanRutkowski">Drugiej uwagi szczegółowej nie mogę dzisiaj dokładnie sformułować, bowiem chciałbym uzyskać szczegółowe wyodrębnienie wydatków w pozycjach: zakup towarów i usług, w rozdziale 9911 i 9914. Bez tego bardziej szczegółowego wyodrębnienia wydatków, takiego jaki dzisiaj otrzymał pan poseł A. Wielowieyski, a dotyczącego inwestycji, trudno mi cokolwiek proponować.</u>
          <u xml:id="u-56.4" who="#RomanRutkowski">Interesują mnie te dwa rozdziały, ponieważ w tym drugim wzrost następuje o 17,3 procent, a w rozdziale 9911 - o 10 procent. Jest to też dużo więcej od założonego przez Ministerstwo Finansów wskaźnika 5,7 procent.</u>
          <u xml:id="u-56.5" who="#RomanRutkowski">Następna kwestia dotyczy Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa. Nie wiem, czy można Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich zaproponować rozwiązanie alternatywne i pozostawić te środki na poziomie ubiegłorocznym. Jednak po tych wyjaśnieniach, które usłyszałem, po zapoznaniu się z opinią Komisji Kultury i Środków Przekazu oraz dodatkowymi informacjami na temat poziomu wydatków z budżetu państwa na ten Fundusz, skłaniałbym się do tego, aby zmniejszyć go do 35 mln zł. Proponuję taką kwotę, ponieważ 33 mln zł zostałoby zwaloryzowane wskaźnikiem 5,7 procenta, co daje 34,88 mln zł, po zaokrągleniu wyszłoby 35 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-56.6" who="#RomanRutkowski">Te dwie propozycje są na tyle konkretne, że możemy je dzisiaj przegłosować. Natomiast trzecią uwagę sygnalizuję; dzisiaj nie mogę jej zgłosić, aczkolwiek nie wiem, czy jest to dopuszczalne, abyśmy mogli jeszcze do tego wrócić na kolejnym posiedzeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PawełŁączkowski">Muszę powiedzieć, że troszkę mnie pan poseł zaskoczył propozycją dalszego debatowania, dlatego że pracownicy Kancelarii pana prezydenta są przygotowani do udzielania odpowiedzi na wszystkie pytania. A więc, jeśli pan poseł ma jeszcze jakieś pytania, to proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#RomanRutkowski">Pytania dotyczą wyodrębnienia, czy specyfikacji w pozycji: zakupy towarów i usług, rozdział 9914 i 9911.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#RomanRutkowski">Na ten temat jest również szczegółowa uwaga, dosyć precyzyjnie sformułowana, mówię o rozdziale 9911, w opinii Biura Studiów i Ekspertyz KS. A mianowicie, iż niezbędna jest dodatkowa informacja o kwocie planowanych wydatków na diety i należności z tytułu podróży służbowych krajowych.</u>
          <u xml:id="u-58.2" who="#RomanRutkowski">Nie wiem, czy tak ad hoc można na to będzie odpowiedzieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PawełŁączkowski">Czy jesteście państwo w stanie odpowiedzieć na te wątpliwości?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#EdwardSzymański">Tak, jesteśmy gotowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PawełŁączkowski">Bardzo proszę o uwzględnienie tej uwagi Biura Studiów i Ekspertyz KS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#RomanRutkowski">Najpierw proszę o informacje dotyczące rozdziału 9911.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#GrażynaDruś">Wracam do opinii o projekcie budżetu BSiE, do uwag szczegółowych. W pkt. 2 jest prośba o rozliczenie podróży służbowych krajowych i delegacji zagranicznych. Wzrost w podróżach służbowych krajowych na 2000 r. jest założony w granicach 9,1 procent. Jeśli chodzi o delegacje zagraniczne, ten wzrost jest utrzymany również w tych granicach. Delegacje zagraniczne stanowią mniej więcej tyle samo, jeśli chodzi o udział w ogólnych wydatkach na wyjazdy zagraniczne, tzn. wypłata diet, zakup biletów: 36–37 procent. Pozycja trzecia, dotyczy Krajowej Rady Sądownictwa, paragrafu 28: zakup towarów i usług...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#EdwardSzymański">Pana posła interesowała tylko Kancelaria.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#GrażynaDruś">Jeśli chodzi o zakup towarów i usług w Kancelarii, rozdział 9911, to wszystkie wydatki stałe, związane z zakupem towarów i usług, zostały zaplanowane wskaźnikiem wzrostu w granicach 8–9 procent. Natomiast ten wzrost, który jest tutaj pokazany w naszym materiale budżetowym, wynika troszeczkę z wyższego założenia środków na remonty w przyszłym roku. Prosimy o przyjęcie tego wskaźnika w wysokości 11,2 procent i ten wzrost na zakupy towarów i usług, związany jest właśnie ze wzrostem środków na remonty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#RomanRutkowski">Mam dodatkowe pytanie. Czy można procentowo wyodrębnić w tych pozycjach towarów i usług, w tych dwóch rozdziałach, o których mówiłem, czyli 9911 i 9914, zakup samych towarów bez usług? Jaki jest proponowany wzrost? To znaczy rozumiem, że jest to zakup przedmiotów nie będących inwestycjami. Chodzi mi o wyposażenie, materiały, etc.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#GrażynaDruś">To jest 8,1 procent.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#RomanRutkowski">To dotyczy rozdziału 9911. A jak jest w rozdziale 9914?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#GrażynaDruś">Jest to w granicach 16 procent.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#RomanRutkowski">Czyli wzrost jest o 16 procent?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#GrażynaDruś">Tak, wzrost jest o 16 procent, a dokładnie o 15,8 procent.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#RomanRutkowski">Może poseł A. Wielowieyski się do tego ustosunkuje. Zwracam uwagę, że to jest, zwłaszcza w tym drugim przypadku, znaczne przekroczenie tego wskaźnika Ministerstwa Finansów, aż o 10 procent.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#GrażynaDruś">Kwoty, o których rozmawiamy w tej chwili, w ustawie na rok 1999, wynoszą: 25 tys. zł, a na rok 2000: 28 tys. zł. Te 3 tys. zł to jest te 16 procent.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#RomanRutkowski">Dziękuję za informacje. Ale tak na marginesie, to musiałoby się to zmienić na zakupy usług i towarów. W takim razie, po tych wyjaśnieniach, rezygnuję z tej swojej warunkowej uwagi i podtrzymuję dwie wcześniejsze. Czy trzeba je powtarzać?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PawełŁączkowski">Zanim poddam to pod głosowanie, bo rozumiem, że zbliżamy się do konkluzji, to przypomnę tę opinię. Proszę tylko korygować ewentualnie, gdybym źle odczytał pańskie intencje.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#PawełŁączkowski">Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich po zapoznaniu się z projektem budżetu Kancelarii Prezydenta RP na rok 2000, po przeprowadzeniu dyskusji, wysłuchaniu wyjaśnień, opiniuje pozytywnie ten budżet, z tym że zwraca uwagę, iż wzrost wynagrodzeń nie powinien być wyższy niż 9,7 procent oraz sugeruje - tak pan to formułował - że środki przeznaczone na Narodowy Fundusz Rewaloryzacji Zabytków Krakowa powinny być utrzymane na poziomie z roku ubiegłego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#RomanRutkowski">Poprawiłem na 35 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#PawełŁączkowski">A więc powinny być utrzymane na poziomie 35 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#AndrzejWielowieyski">Plus inflacja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#PawełŁączkowski">Plus inflacja. Może operujmy tu konkretnymi liczbami. Środki przeznaczone na Narodowy Fundusz Rewaloryzacji Zabytków Krakowa powinny być utrzymane na poziomie 35 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#RomanRutkowski">Jeżeli można, panie przewodniczący, to chciałbym zauważyć, iż te dwa punkty, które sformułowałem w formie uwag, to nie są sugestie, tak jak było to w naszej opinii z ubiegłego roku. Zacytuję, co wtedy stwierdziliśmy: „Wzrost funduszu wynagrodzeń, aczkolwiek częściowo uzasadniony nadzwyczajnymi okolicznościami, ponad dwukrotnie przekracza 10,5 procentowy wskaźnik wzrostu założony przez Ministerstwo Finansów na rok 1999. Rok ten będzie kolejnym, czwartym rokiem utrzymywania się wysokiego, realnego wzrostu płac w Kancelarii Prezydenta. Dlatego też wskazanym jest dostosowanie wzrostu środków przeznaczonych na wynagrodzenia, do poziomu odpowiadającego wzrostowi wynagrodzeń w urzędach centralnych”.</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#RomanRutkowski">W ubiegłym roku to była sugestia naszej Komisji, która jednak nie została wzięta pod uwagę już w ostatecznej decyzji, podejmowanej - jak wiadomo - przez Komisję Finansów Publicznych, która zapoznała się z tą opinią. W tej chwili jest to moja konkretna propozycja, aby w rozdziale 9911: wynagrodzenia osobowe pracowników, wzrost w stosunku do przewidywanego wykonania budżetu nie mógł być wyższy niż 9,7 procent, co spowoduje, iż odpowiedniemu obniżeniu ulegną również środki przeznaczone na pochodne od wynagrodzeń. Na podstawie tego wskaźnika wyliczy się konkretne kwoty. To jest do przegłosowania.</u>
          <u xml:id="u-80.2" who="#RomanRutkowski">Druga kwota do przegłosowania dotyczy Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa, czyli zamiast 40 mln zł - 35 mln zł. Były tu sugestie, aby Fundusz ten pozostawić na dotychczasowym poziomie, między innymi tak, jak w ubiegłym roku; chyba że taki wniosek padnie, to wówczas pan przewodniczący podda go też pod głosowanie. Skoro jednak mam coś zaproponować, to proponuję, aby było to 35 mln zł, które wyliczyłem, iż od 33 mln zł wziąłem poziom 5,7 proc., co po zaokrągleniu dało kwotę 35 mln zł. Kwotę 40 mln zł proponuję zastąpić kwotą 35 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#PawełŁączkowski">To znaczy nie zmienia pan merytorycznej wartości tamtej wypowiedzi; chodzi mianowicie o utrzymanie poziomu wynagrodzeń na poziomie 9,7 proc. i kwoty na Narodowy Fundusz Rewaloryzacji Zabytków Krakowa na poziomie 35 mln zł. Czy tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#RomanRutkowski">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#PawełŁączkowski">Czy pan minister E. Szymański chciałby się jeszcze wypowiedzieć?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#EdwardSzymański">Mam uprzejmą prośbę, panie przewodniczący, w nawiązaniu do tego wskaźnika wzrostu płac.</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#EdwardSzymański">Wysoka Komisja uwzględniła fakt, że rok 2000 kończy kadencję i mamy pewne zobowiązania, które musimy wykupić. Są to zobowiązania pracownicze i w przeciwnym wypadku będziemy mieć najwyżej kłopoty sądowe. Stąd bardzo proszę rozważyć to jeszcze. Może jakoś to zdefiniujemy. Nie wiem, czy może być to kwota 150–200 tys. zł. Jeśli można byłoby, to prosilibyśmy, aby uwzględnić kwotę w granicach do 200 tys. zł. Wtedy jest gwarancja, że te roszczenia mogą być pokryte. Oczywiście, znaczna ich część przeniesie się na 2001 rok; mówię o tym, co może nastąpić miejsce w czwartym kwartale.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#PawełŁączkowski">Zwracam się do pana posła R. Rutkowskiego, czy przystaje pan na taką propozycję, żeby ten wzrost wynagrodzeń określić kwotą, tak jak proponuje pan minister E. Szymański, czyli wskaźnik plus kwota.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#RomanRutkowski">Mogę tę kwotę za kilka minut wyliczyć. Nie chcę popełnić pomyłki, licząc to pod presją. Zwłaszcza, że przy tym pierwszym wskaźniku, który tutaj policzyliśmy, inny wynik wyszedł mnie, a inny posłowi A. Wielowieyskiemu.</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#RomanRutkowski">Może przejdźmy do kolejnego punktu, a ja - dosłownie za 10 minut - wyliczę tę kwotę, jeżeli ona jest potrzebna. Myślę, jednak, iż podanie wskaźnika 9,7 w kolumnie 6 z uwagą, co spowoduje automatyczne obniżenie wydatków na pochodne od wynagrodzeń, jest na tyle precyzyjne, że Komisja Finansów Publicznych będzie wiedziała, co z tym zrobić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#PawełŁączkowski">Proszę państwa, widzę, że jednak trzeba dać panom posłom 10 minut czasu i chciałbym zaproponować przerwę, zapowiadając, iż po przerwie nie kontynuujemy dyskusji, tylko głosujemy. Czy w związku z tym, ktoś z państwa chciałby się wypowiedzieć przed przerwą?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#DanutaCiborowska">Nie wiem, jaką podejmiemy decyzję, jako Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich, ale te dwa wnioski, zarówno jeden, jak i drugi, lekko mnie dziwią.</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#DanutaCiborowska">Po pierwsze, jeżeli Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich podejmie decyzję i zachowamy ten wskaźnik 9,7, to stwarzamy pewną zasadę liczenia i wskazywania kwot we wszystkich Kancelariach. W tym momencie powstaje pewien precedens, przynajmniej ja to tak odbieram. W związku z tym należałoby później - i przyznaję, że jeżeli tak się stanie, to będziemy musieli - czuwać nad tym, by we wszystkich Kancelariach wskaźnik wynagrodzeń był 9,7. Inaczej naruszamy zasadę równości, dotyczącą wszystkich Kancelarii i ich funkcjonowania.</u>
          <u xml:id="u-88.2" who="#DanutaCiborowska">Po drugie - w moim przekonaniu i dobitnie to powiem, powinniśmy przed ostateczną decyzją wziąć pod uwagę kwestię nowych zadań, jakie przybyły Kancelarii Prezydenta. To też ma wpływ na kształtowanie funduszu wynagrodzeń i nie ulega to żadnej wątpliwości. Te zadania są niezwykle ważne; była o tym mowa i tylko przypominam, bo tuż przed nami są niezwykle istotne decyzje.</u>
          <u xml:id="u-88.3" who="#DanutaCiborowska">Po trzecie - jeżeli mówimy o Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa, to śmiem twierdzić, że te 7 mln zł obniżenia nie spowoduje rewolucji w innym miejscu Polski, dotyczącej rewaloryzacji zabytków, natomiast uszczuplenie o tę kwotę tego, co w Krakowie już zrobiono i co można zakończyć, sumując to i przyjmując w całości propozycje Komisji Kultury i Środków Przekazu, ma niebagatelne znacznie.</u>
          <u xml:id="u-88.4" who="#DanutaCiborowska">Można by powiedzieć, że rok 2000 być może zacznie etap stopniowego zmniejszania tego Funduszu, bo chyba w którymś momencie do takich decyzji będziemy dochodzić i powolutku, systematycznie, acz konsekwentnie będziemy go zmniejszać. Zakończmy jednak pewien etap rewaloryzacji zabytków Krakowa. Mieszkam również w pięknym mieście, które ma przepiękne zabytki, ale nie chcę, by w 2000 r., kosztem Krakowa, rewaloryzowano zabytki w moim rodzinnym mieście i mieście, w którym mieszkam, z tego powodu, że to nie rozwiąże problemów, natomiast w znacznym stopniu spowoduje złe rozdysponowanie tych środków, które zdecydujemy przeznaczyć na Kraków, w wysokości 35 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-88.5" who="#DanutaCiborowska">Ostatnia kwestia - patrząc na zaplanowane na 2000 r. wydatki Kancelarii pozwolę sobie powiedzieć, że oprócz tych nowych zadań, to również w tych wydatkach, w tych kwotach, o których tutaj mówiliśmy, jest uposażenie na prowadzenie biur byłych prezydentów, utrzymywanie sekretariatów tych biur i wiele innych spraw. Generalnie na bieżącą działalność administracyjną Kancelarii Prezydenta - bo chyba to jest taki najbardziej właściwy punkt odniesienia, tak mi się przynajmniej wydaje - jest przeznaczona kwota 53 mln 562 tys. zł., która to kwota stanowi zaledwie 41,2 procenta całości budżetu. Stąd też, panie przewodniczący, pozwolę sobie - bo myślę, że w tym momencie mogę - zgłosić wnioski formalne, przeciwne do wniosków posła koreferenta, a mianowicie, by fundusz osobowy płac pozostawić bez zmian. Proponuję również, by Fundusz Rewaloryzacji Zabytków Krakowa pozostawić bez zmian, tak jak to zaplanowała Kancelaria Prezydenta RP. Chcę powiedzieć, że otrzymaliśmy bardzo szczegółowe w tej kwestii wyjaśnienia i nie mam wątpliwości, że tak należy właśnie uczynić, stąd te moje dwa wnioski natury formalnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#PawełŁączkowski">Zapisali się jeszcze do głosu panowie posłowie J. Rybicki i W. Firak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#JacekRybicki">Nie chciałbym, abyśmy się tak licytowali, iż stawiamy dalej idące wnioski i w ten sposób usiłujemy jakoś wyjść z tej sytuacji. Myślę, że to, co zaproponował poseł oceniający budżet, jest bardzo umiarkowane.</u>
          <u xml:id="u-90.1" who="#JacekRybicki">Budżet ogólny Kancelarii wzrasta o ponad 15 procent w stosunku do zeszłorocznego i śmiem twierdzić - nie jestem tak przygotowany, ale myślę, że nie ma problemu, żeby to wykazać - iż ten wzrost dużo ponad inflację - w tym przypadku jest to ponad dwa razy - jest systematyczny od 1993 czy 1994 roku. To nie dotyczy tylko kadencji pana prezydenta A. Kwaśniewskiego, to dotyczy również kadencji pana prezydenta L. Wałęsy. Nie wiem, czy państwo pamiętacie, gdy miałem przyjemność być recenzentem budżetu w sytuacji, w której po raz pierwszy byliśmy pod rządami nowej konstytucji. Mówiliśmy wtedy, że ze względu na ograniczenie uprawnień prezydenta, zawarte w nowej konstytucji, powinniśmy się na nowo zastanowić nad pewnymi zadaniami, także związanymi z budżetem. Nic się niestety takiego nie stało i w gruncie rzeczy utrzymała się ta linia wzrostu wydatków Kancelarii.</u>
          <u xml:id="u-90.2" who="#JacekRybicki">Co do zadań, to chciałem powiedzieć, że trudno dyskutować z oceną tego typu: konieczne są wyjazdy Prezydenta Rzeczypospolitej za granicę, konieczne są przyjęcia dyplomatów w Polsce, konieczny jest ruch kadrowy, czy konieczne jest utrzymanie skarpy, na której stoi Belweder. Trudno z takimi argumentami dyskutować. Mogę powiedzieć, że konieczne są inwestycje w Sejmie, że mieliśmy obietnicę, już parę lat temu, stopniowego oddawania Sejmowi pomieszczeń w Kancelarii itp. Z takiej licytacji nie ma dobrego wyjścia. Wobec tego proponuję, żeby przyjąć wnioski przedstawione przez pana posła R. Rutkowskiego i przyjąć je jako pewien modus vivendi.</u>
          <u xml:id="u-90.3" who="#JacekRybicki">Natomiast, co do wypowiedzi pani poseł D. Ciborowskiej, która proponuje, żeby wskaźnik 9,7 proc. był waloryzacją we wszystkich Kancelariach, to chcę przypomnieć, że 2 procent - jak rozumiem, z tego, co mówił pan poseł R. Rutkowski - to jest dwuprocentowy wzrost związany ze wzrostem etatów, a wzrost etatów związany jest z nowymi zadaniami, które Kancelaria wykonuje. Nie jest to więc wzrost, który mógłby być uzasadniony w innych Kancelariach, chyba że będą miały podobne, uzasadnione, projektowane wzrosty zatrudnienia. Proponuję więc, żeby przyjąć wniosek pana posła R. Rutkowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#PawełŁączkowski">Proszę państwa, zmierzajmy do konkluzji. Kolejny mówca to pan poseł W. Firak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#WitoldFirak">Chciałbym tylko powiedzieć panu posłowi J. Rybickiemu, że pamiętam, iż w zeszłym roku był referentem budżetu Kancelarii Prezydenta i pamiętam również, jak bardzo, jako Komisja, a potem Komisja Finansów Publicznych obcięliśmy ten projekt budżetu. W związku z tym nie mówmy, że znowu jest tak drastyczny wzrost. Gdybyśmy porównywali zeszłoroczny plan wydatków, to wtedy te 15 procent nie jest żadnym wzrostem, a wręcz powiedziałbym, że są to jeszcze skromniejsze wymagania Kancelarii Prezydenta, niż były w roku ubiegłym i dlatego proponuję ten budżet przyjąć. Proponowałbym, abyśmy rzeczywiście zbliżali się do konkluzji, ale żebyśmy te dwa wnioski głosowali oddzielnie, dlatego że Fundusz Rewaloryzacji Zabytków Krakowa to jest jedna sprawa, a druga to jest sprawa budżetu Kancelarii Prezydenta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#EdwardSzymański">Przepraszam, panie przewodniczący, czy mogę prosić o jedno zdanie wyjaśnienia? Chciałem zwrócić się do pana posła J. Rybickiego. Panie pośle, budżet na rok 1998 stanowił 101,8 procent budżetu 1997 r., co oznacza realny spadek ok. 10 procent wartości budżetu. To są fakty sejmowe. W związku z tym, bardzo proszę, żeby pan poseł nie używał takich określeń, które tutaj padły, iż budżet nieprzerwanie wzrasta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#PawełŁączkowski">Proszę państwa, mamy dwa wnioski. Pan poseł R. Rutkowski chce się zapewne wycofać z jednego...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#RomanRutkowski">Nie, nie - dlaczego? Chcę wyjaśnić, o co walczymy. Rzeczywiście została tu wyjaśniona pierwsza rzecz, że obcięcie wydatków do takiego poziomu, o którym mówił pan minister, miało miejsce na rok 1998; na rok 1999 taka sytuacja już nie wystąpiła - to po pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#RomanRutkowski">Po drugie, osobiście mówiłem o kolejnych latach, gdzie następuje wysoki, realny wzrost płac w Kancelarii. Po przegłosowaniu mojego wniosku, nadal będzie można stwierdzić, że to już będzie piąty rok utrzymywania się wysokiego, realnego wzrostu płac w Kancelarii Prezydenta i chcę to podkreślić.</u>
          <u xml:id="u-95.2" who="#RomanRutkowski">O kwestii zwiększonych zadań powiedział już poseł J. Rybicki. Właśnie dlatego jest te 2 procent do 7,7 procent, co początkowo w tych wyliczeniach planowałem. Po tych wyjaśnieniach, które dzisiaj otrzymaliśmy i które, bez głosu sprzeciwu, zostały przyjęte, jest: 5 etatów - 2 procent i o 2 procent zwiększone. Natomiast, jeżeli już mówimy o kwotach, to jednak obstaję przy tym, co wcześniej powiedziałem, tzn. wzrost płac o 9,7 proc. w stosunku do przewidywanego wykonania za rok 1999, przedstawionego w projekcie budżetu przez Kancelarię Prezydenta, tj. od kwoty 14.525 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-95.3" who="#RomanRutkowski">Gdyby przyjąć sugestię posła A. Wielowieyskiego, należałoby liczyć od kwoty 13.851 tys. zł. Gdybyśmy policzyli ten wzrost płac od tej drugiej kwoty, to po zaokrągleniu byłoby to 15.200 tys. zł, a więc mniej o 1.210 tys. zł. Natomiast to, co ja proponuję i o co pytał mnie pan przewodniczący, wynosi: 15.930 tys. zł. Jest to mniej o 480 tys. zł. To jest po prostu skala tego - może to nieładne słowo - obcięcia.</u>
          <u xml:id="u-95.4" who="#RomanRutkowski">Pan poseł A. Wielowieyski jest członkiem Komisji Finansów Publicznych, to może zaproponować na swojej komisji ten problem - 674 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-95.5" who="#RomanRutkowski">Pamiętamy wszyscy dyskusję z przed roku, w końcu uznaliśmy, że jest to wydatek nadzwyczajny i go zaaprobowaliśmy. Nie powinien być on jednak brany do bazy - nie chcę się już powtarzać. Czyli, te 9,7 procent wg mojej propozycji to jest 15.930 tys. zł, zamiast 16.410 tys. zł. Natomiast Narodowy Fundusz Rewaloryzacji Zabytków Krakowa, to jest szerszy problem. Czy ta pozycja powinna być utrzymywana w budżecie Kancelarii Prezydenta? Nie mnie o tym sądzić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#PawełŁączkowski">Dziękuję bardzo. Proszę państwa, sytuacja jest dość klarowna. Czy mogę zaproponować, żebyśmy zaczęli od głosowania w sprawie Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa?</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#PawełŁączkowski">Kto z państwa jest za utrzymaniem kwoty dotychczasowej, tzn. zaprezentowanej w projekcie budżetu przedłożonym przez Kancelarię Prezydenta RP i popartej przez Komisję Kultury i Środków Przekazu?</u>
          <u xml:id="u-96.2" who="#PawełŁączkowski">Za wnioskiem opowiedziało się 7 posłów, przeciw było 5.</u>
          <u xml:id="u-96.3" who="#PawełŁączkowski">Kto jest za utrzymaniem budżetu dotyczącego wzrostu wynagrodzeń w wersji przedstawionej przez Kancelarię Prezydenta?</u>
          <u xml:id="u-96.4" who="#PawełŁączkowski">Za wnioskiem opowiedziało się 6 posłów, przeciw było również 6 posłów. Przepraszam, proszę podać wynik głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#SławomirJakubczak">6 głosów było za wnioskiem, 6 głosów przeciwnych, brak osób wstrzymujących się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#PawełŁączkowski">To znaczy, proszę państwa, że wniosek nie przeszedł.</u>
          <u xml:id="u-98.1" who="#PawełŁączkowski">Teraz głosujemy wniosek w postaci zgłoszonej przez pana posła R. Rutkowskiego, mianowicie, o zapis - po tej takiej preambule, że Komisja opiniuje pozytywnie, z tym jednak że wzrost wynagrodzeń nie może być wyższy niż 9,7 procenta w stosunku do wykonania budżetu za rok 1999.</u>
          <u xml:id="u-98.2" who="#PawełŁączkowski">Kto z państwa jest za tym wnioskiem, zgłoszonym w takiej postaci jak przed chwilą wymieniłem?</u>
          <u xml:id="u-98.3" who="#PawełŁączkowski">Za wnioskiem opowiedziało się 6 posłów, przeciwnych było również 6 posłów. A więc wniosek nie przeszedł.</u>
          <u xml:id="u-98.4" who="#PawełŁączkowski">Proszę państwa, w tej sytuacji, ponieważ nie ma większości przemawiającej za utrzymaniem tej wersji, to albo pojawią się jakieś nowe wersje, albo...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#WładysławAdamski">Panie przewodniczący, jeśli chodzi o stronę formalną, to zdajemy sobie sprawę, że głosowania polegają na tym, tak jak na przykład przy ustawie w Sejmie, iż głosuje się pewne poprawki i one przechodzą lub nie. Właśnie w tym momencie mieliśmy do czynienia z poprawką. Ta poprawka nie przeszła. Taka jest po prostu procedura. Potem niezależnie od tego, czy konkretny wniosek, czyli poprawka przechodzi, czy nie, głosuje się projekt z nimi lub bez nich. W tym momencie sprawa jest prosta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#PawełŁączkowski">Panie pośle, po raz pierwszy muszę się z panem niestety nie zgodzić. Miałby pan rację, gdyby zgłosił pan tę uwagę przed tym głosowaniem, dlatego że podstawowym dokumentem była wersja pana posła R. Rutkowskiego i ponieważ nie przeszła poprawka do tej wersji, w której złożył propozycję pan R. Rutkowski, to przechodzi de facto wersja pana R. Rutkowskiego. Tylko ja nie potrzebnie poddałem to, patrząc z tego punktu widzenia, pod głosowanie. Mówicie państwo, że nie szkodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#JacekRybicki">Poszedłbym nawet, panie pośle, krok dalej. W tej chwili wypadałoby, panie przewodniczy, poddać pod głosowanie, kto jest za pozytywnym zaopiniowaniem budżetu Prezydenta, ponieważ upadła poprawka, czyli uwaga do zasadniczej treści. A więc teraz trzeba poddać pod głosowanie główną treść wniosku, czyli kto jest za pozytywnym zaopiniowaniem budżetu Prezydenta i głosować nad główną treścią zgłoszonej opinii przez pana posła R. Rutkowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#PawełŁączkowski">Myślę, że znacznie prościej byłoby doprosić jednego z posłów, członków Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#WitoldFirak">To byłoby, panie przewodniczący, znacznie prościej. Natomiast, panie pośle J. Rybicki, może już nie róbmy aż tak daleko idących rzeczy, dlatego że wniosek był o pozytywne zaopiniowanie budżetu z poprawką. Padła tylko poprawka, ale nikt nie negował pozytywnego zaopiniowania budżetu, panie pośle J. Rybicki. W związku z czym nie będziemy tego głosowali, bo nikt tego nie podnosił, że chcemy cokolwiek negatywnie zaopiniować - to po pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-103.1" who="#WitoldFirak">Po drugie, mam następującą propozycję - myślę, że nie trzeba tego głosować, skoro jest taka rozbieżność zdań i tylko w tej jednej kwestii - by osoba, która będzie relacjonowała ten budżet na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych, powiedziała, że w tej jednej kwestii nie doszliśmy do porozumienia, bo było: 6 do 6. Nic się nie stanie, jeżeli nasza Komisja przyzna się do tego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#AndrzejUrbańczyk">Panie przewodniczący, ponieważ mam wrażenie, że sprawa, której dotyczyła moja misja wśród państwa, zakończyła się - chciałem prosić tylko o pozwolenie mi na opuszczenie sali.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#PawełŁączkowski">Bardzo było nam miło, że pan poseł był wśród nas. Dziękujemy bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#JacekRybicki">Muszę powiedzieć, że po raz pierwszy słyszę taką interpretację, iż opinia, którą mamy wyrazić jako gremium, mimo takich różnic, nie ma być poddana pod głosowanie, czyli - przepraszam - jak ją mamy wyrazić? Otóż, ja uważam, że jeżeli jest zaproponowana opinia Komisji, która budzi kontrowersje, to są głosowane jej poszczególne części. Poprawka padła; zgłoszona w ten sposób nie uzyskała większości, więc rozumiem, że głosujemy następnie nad główną opinią i to chyba jest normalny tryb procedowania. Nie ma innej możliwości przyjęcia przez Komisję opinii w sprawie budżetu. Natomiast, jeżeli państwo uważacie, że trzeba doprowadzić do takiej sytuacji, w której Komisja nie wyrazi pozytywnej opinii na temat budżetu, to już jest wola osób, które podejmują taką decyzję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#WitoldFirak">Jeżeli, panie przewodniczący, mamy tak głosować, to proponuję, żebyśmy głosowali, kto jest za negatywnym zaopiniowaniem budżetu Kancelarii Prezydenta RP.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#PawełŁączkowski">Proszę państwa, myślę, że w tej chwili dotykamy już bardzo niebezpiecznej granicy. Ponieważ mamy głosowanie w sprawie projektu budżetu Kancelarii Sejmu, będziemy mieli głosowanie w sprawie Senatu, proponuję, aby ostateczne głosowanie w tej sprawie odbyło się na zakończenie dzisiejszego posiedzenia Komisji. W międzyczasie podejmiemy jeszcze próbę pewnej mediacji, wydaje się, że istnieje taka możliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#DanutaCiborowska">Przepraszam, panie przewodniczący, zgłaszałam się do głosu, ale nie zabierałam go, widząc, jak pan przewodniczący doskonale łagodzi te wszystkie wzburzone fale.</u>
          <u xml:id="u-109.1" who="#DanutaCiborowska">Chcę jednak powiedzieć, z pełną odpowiedzialnością, że nie został zgłoszony wniosek o negatywne zaopiniowanie projektu budżetu Kancelarii Prezydenta RP i w związku z tym wniosek, który został przegłosowany, jest ostatecznym głosowaniem.</u>
          <u xml:id="u-109.2" who="#DanutaCiborowska">Pan przewodniczący zacytował opinię, którą przedstawił pan poseł R. Rutkowski, tzn. pozytywną opinię Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich z poprawkami. Poprawki odpadły, nie przeszły i w związku z tym głosowanie mamy już zakończone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#PawełŁączkowski">Kto jeszcze chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#JacekRybicki">Muszę jeszcze raz powiedzieć, że z tak karkołomną interpretacją procedury głosowania nie mogę się zgodzić. Głosowaliśmy pewien projekt przedstawiony przez posła sprawozdawcę, upadła poprawka. Najpierw przed przegłosowaniem całego projektu - pani poseł, gdyby pani była taka uprzejma wysłuchać - tak jak się zwykle to proceduje, głosowaliśmy poprawkę. Poprawka upadła, wobec tego przystępujemy do głosowania projektu bez poprawki. Tak się zawsze proceduje. Nie ma innej możliwości. Nie ma możliwości przyjęcia ad hoc nie przegłosowanej opinii. Dlatego jeszcze raz, panie przewodniczący, stawiam wniosek formalny o to, żeby Komisja dokończyła tryb procedowania nad propozycją przedstawioną przez posła R. Rutkowskiego i głosowała nad opinią, która w tej chwili została.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#PawełŁączkowski">Proszę państwa, żebyśmy mieli święty spokój z tą sprawą, głosujemy wobec tego pozytywną opinię w sprawie budżetu Kancelarii Prezydenta RP na rok 2000. Głosowanie jest nad całością tej opinii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#DanutaCiborowska">Głosujemy nad pozytywną opinią?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#PawełŁączkowski">Tak, głosujemy nad pozytywną opinią, dlatego że odpadły te zastrzeżenia, zgłoszone przez pana posła R. Rutkowskiego, które nie zostały przyjęte przez Komisję.</u>
          <u xml:id="u-114.1" who="#PawełŁączkowski">Kto z państwa jest za tą pozytywną opinią, tzn. za opinią, iż Komisja pozytywnie ocenia projekt budżetu Kancelarii Prezydenta RP?</u>
          <u xml:id="u-114.2" who="#PawełŁączkowski">W głosowaniu 7 posłów opowiedziało się za powyższym wnioskiem, przeciwnych było 2 posłów, a 3 wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-114.3" who="#PawełŁączkowski">Dziękuję państwu. Ogłaszam 5 minut przerwy, bo konieczne jest przewietrzenie sali.</u>
          <u xml:id="u-114.4" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
          <u xml:id="u-114.5" who="#PawełŁączkowski">Witamy wszystkich. Zanim rozpoczniemy kolejną część naszego posiedzenia dotyczącą budżetu Kancelarii Senatu, chciałbym, żebyśmy zakończyli sprawę związaną ze wczorajszym rozpatrywaniem budżetu Kancelarii Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-114.6" who="#PawełŁączkowski">Proszę panią poseł D. Ciborowską o sformułowanie wniosku, który poddam niezwłocznie pod głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#DanutaCiborowska">Rozważaliśmy w różnych gremiach projekt budżetu Kancelarii Sejmu. Moja ostateczna konkluzja z tych rozważań, którą proponuję Wysokiej Komisji, brzmi następująco.</u>
          <u xml:id="u-115.1" who="#DanutaCiborowska">Proponuję, by Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich pozytywnie zaopiniowała budżet Kancelarii Sejmu RP nie wnosząc propozycji zmian, ani też żadnych poprawek.</u>
          <u xml:id="u-115.2" who="#DanutaCiborowska">Podkreślam raz jeszcze, mówiłam to wczoraj, na ostatnim posiedzeniu Komisji i pragnę dzisiaj przypomnieć raz jeszcze, że budżet Kancelarii Sejmu jest budżetem - biorąc pod uwagę uwarunkowania roku 2000, trzeciego roku tej kadencji - wyjątkowo skromnym, w którym zachowano rzeczywiście wskaźniki, wyznaczone przez ministra finansów. W związku z tym proszę Komisję o głosowanie nad moim wnioskiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#PawełŁączkowski">Ponieważ sprawa została wszechstronnie omówiona w czasie ostatniego posiedzenia Komisji, to jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, iż opinia zaproponowana przez panią poseł D. Ciborowską, jest opinią Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich.</u>
          <u xml:id="u-116.1" who="#PawełŁączkowski">Sprzeciwu nie słyszę. Dziękuję pani poseł za wkład pracy w przygotowanie tej opinii i przegląd budżetu Kancelarii Sejmu RP.</u>
          <u xml:id="u-116.2" who="#PawełŁączkowski">Przechodzimy do następnego punktu porządku obrad. W tym miejscu chciałbym przeprosić naszych gości za przeciąganie się poprzednich punktów porządku dziennego posiedzenia naszej Komisji i konieczność czekania na rozpoczęcie pracy nad budżetem Kancelarii Senatu.</u>
          <u xml:id="u-116.3" who="#PawełŁączkowski">Witam szczególnie na posiedzeniu naszej komisji pana ministra B. Skwarka, szefa Kancelarii Senatu RP. Wzorem poprzednich działów budżetu będziemy procedowali w sposób następujący. Poproszę przedstawiciela Kancelarii Senatu o przedstawienie najistotniejszych elementów projektu budżetu, następnie proszę o wygłoszenie swoistego koreferatu przez pana posła P. Miszczuka, który pilotuje tę sprawę w imieniu naszej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-116.4" who="#PawełŁączkowski">Następnie będzie można zadawać pytania, rozwiewając wszelkie wątpliwości, które ewentualnie się pojawią. Jednocześnie informuję, iż dysponujemy przekazaną nam opinią Komisji Łączności z Polakami za Granicą i we właściwym momencie opinię tę państwu przedstawię. Proszę bardzo panie ministrze o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#BogdanSkwarka">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, szanowni państwo! Może bardzo skrótowo, nie chcąc państwa męczyć potokiem liczb, chciałem tylko stwierdzić, że ogólnie wydatki Kancelarii Senatu zostały zaplanowane w projekcie budżetu na 115 mln 423 tys. zł i tradycyjnie ten budżet dzieli się na część właściwą, czyli obsługę senatu i senatorów, oraz część polonijną, czyli opiekę nad Polonią i Polakami za granicą Jeśli chodzi o pierwszą część to jest to kwota 68 mln 523 tys. zł i mniej więcej stanowi to 59,4 procent całego budżetu Kancelarii Senatu. Natomiast, jeśli chodzi o opiekę nad Polonią i Polakami, to planuje się kwotę 46 mln 900 tys. zł, co stanowi ok. 40,6 procent budżetu Kancelarii Senatu.</u>
          <u xml:id="u-117.1" who="#BogdanSkwarka">Główne wydatki w pierwszej grupie budżetu Kancelarii Senatu, dotyczące obsługi senatorów i Senatu, które stanowią już tradycyjnie największą pozycję, to uposażenia, zarówno uposażenia senatorskie, jak i pracownicze. Kwota w inwestycjach planowana jest dość na niskim poziomie, bo na poziomie 3 mln 427 tys. zł. Głównie chodzi o zakupy środków inwestycyjnych, jak kserokopiarki, komputery. Największa pozycja związana jest system zabezpieczenia i bezpieczeństwa obiektów parlamentu. Sejm również planuje takie zabezpieczenie i źle by było, gdyby jedna część tych obiektów nie była odpowiednio zabezpieczona.</u>
          <u xml:id="u-117.2" who="#BogdanSkwarka">Druga część budżetu, dotycząca Polonii, to jak już stwierdziłem, jest ona zaplanowana na poziomie 46 mln 900 tys. zł i tradycyjnie można też podzielić ten budżet na przedmiot finansowania, a więc na zadania inwestycyjne i zadania programowe.</u>
          <u xml:id="u-117.3" who="#BogdanSkwarka">Budżet dotyczący zadań inwestycyjnych Kancelarii Senatu zaplanowany jest na kwotę 19 mln 200 tys. zł, czyli w porównaniu z rokiem ubiegłym wzrost jest o 9,4 procent, a więc stosunkowo niewielki. Natomiast jeśli chodzi o program, to kwota planowana wynosi 27 mln 700 tys. zł i wzrost jest tutaj większy, bo prawie o 21,3 procent. Podmioty, które również już tradycyjnie, od wielu lat są, mówić trywialnie, odbiorcami dotacji budżetowych via Kancelaria Senatu, to: „Wspólnota Polska”, której wydatki na rok 2000 planowane są na kwotę 39 mln. 200 tys. zł, z czego 22 mln zł przypada na zadania programowe, natomiast 17 mln 200 tys. zł na zadania inwestycyjne.</u>
          <u xml:id="u-117.4" who="#BogdanSkwarka">Drugi podmiot, który jest największym odbiorcą dotacji budżetowych z Kancelarii Senatu, to fundacja „Pomoc Polakom na Wschodzie”. Planowana kwota, tylko na zadania programowe, jako że ten podmiot nie realizuje zadań inwestycyjnych, wynosi 3 mln 200 tys. zł. Wzrost procentowy jest dość wysoki, bo 28 procent, w porównaniu z 1999 r. Reszta w wysokości 4,5 mln zł pozostaje w dyspozycji Prezydium Senatu RP i również ta kwota 4,5 mln zł jest podzielona na dwa rodzaje wydatków. Jedne to są wydatki inwestycyjne i tu pozostaje ta kwota niezmienna, w porównaniu z rokiem ubiegłym, na poziomie 2 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-117.5" who="#BogdanSkwarka">Natomiast, w zadaniach programowych notuje się wzrost. W poprzednim roku były to 2 mln zł, a teraz ta kwota jest planowana w wysokości 2,5 mln zł. Z tym, że trzeba dodać, że jeśli chodzi o sprawy polonijne, a więc te, które są finansowane bezpośrednio przez Kancelarię Senatu RP albo przez Prezydium Senatu RP, to są to stałe podmioty, które również od wielu lat korzystają z dotacji Kancelarii Senatu, a nie mieszczą się - z racji tego, że to są podmioty małe - w budżetach „Wspólnoty Polskiej” ani Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie”, a realizują zadania o charakterze ciągłym. Zaliczamy do nich m. in. Fundację Koniewicza, która wydaje już od wielu lat kwartalnik „Rota”. Jest ona również finansowana właśnie z tej kwoty, która pozostaje w bezpośredniej dyspozycji Prezydium Senatu czy pozostaje w Kancelarii Senatu, a nie jest bezpośrednio przekazywana tym dwóm największym podmiotom.</u>
          <u xml:id="u-117.6" who="#BogdanSkwarka">To wszystko, co chciałem powiedzieć, jeśli chodzi o generalne wprowadzenie do budżetu. Chętnie odpowiemy na wszystkie państwa pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#PawełŁączkowski">Jest z nami również pan przewodniczący W. Majewski, ale może pana poproszę o głos, po wysłuchaniu kolegi P. Miszczuka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#PiotrMiszczuk">Budżet Kancelarii Senatu, w odróżnieniu od innych Kancelarii, składa się z trzech części. Oprócz tych dotyczących bezpośrednio senatorów, komórek organizacyjnych Senatu, zawiera również wydatki na zadania zlecone, czyli opiekę nad Polonią i Polakami za granicą.</u>
          <u xml:id="u-119.1" who="#PiotrMiszczuk">Generalnie wzrost w Kancelarii Senatu jest o 13,3 procenta, przy czym różnie się to rozkłada. Wydatki na opiekę nad Polonią i Polakami za granicą wzrastają o 16,1 procent, natomiast wydatki związane z działalnością samej Kancelarii wzrastają o 11,5 procenta.</u>
          <u xml:id="u-119.2" who="#PiotrMiszczuk">Mamy systematyczny wzrost wydatków związanych z opieką nad Polonią i Polakami za granicą, od 32,7 procenta w 1997 r., do 40,6 procenta w roku przyszłym, czyli w roku 2000. Ważne jest to, że zadania te koncentrują się na bardzo konkretnych sprawach. Ten front inwestycyjny jest coraz bardziej zawężany, skupia się na tych rzeczach, aby jak najszybciej można było je zakończyć, chociaż to nie jest taka sprawa prosta i łatwa, zważywszy, gdzie się buduje. Przede wszystkim buduje się i to są duże pieniądze na terenach wschodnich, czyli byłego Związku Radzieckiego. Są więc pewne sytuacje, których przewidzieć się nie da. Gdyby zacząć od tej sprawy, to zawsze, jak co roku, jest dylemat, z jednej strony są to spore kwoty, bo jest to 46 mln 900 tys. zł, z drugiej strony osoby, które mają kontakty lub tam przebywają - chociażby tak jak ja, jeżdżę często z racji pracy w Komisji Łączności z Polakami za Granicą - widzą, że te potrzeby są znacznie większe. To jest właśnie ten dylemat, który ciągle musimy rozstrzygać.</u>
          <u xml:id="u-119.3" who="#PiotrMiszczuk">Planowany wzrost wydatków bierze się z planowanego zwiększenia zatrudnienia Kancelarii Senatu o 3 etaty. Chodzi przede wszystkim o zatrudnienie rewidentów, którzy prowadziliby kontrolę, zlecaną jednostkom niepaństwowym, a więc tego działu, o którym przed chwilą mówiłem. Poza tym jest też kwestia wzrostu środków na dodatkowe wynagrodzenia roczne i tu mam pierwszą uwagę. Przed chwilą rozpatrywaliśmy budżet Kancelarii Prezydenta, tam ten wzrost był o 28,5 procenta, a tu jest o 35,5 procenta. Gdzie indziej mamy o 23,5 procenta. Ta różnica bierze stąd, że każdy z prezentujących nam swój budżet, przedstawia tutaj zupełnie różne dane. Duży wzrost jest też w podróżach służbowych zagranicznych. Wzrastają one o 54 procent.</u>
          <u xml:id="u-119.4" who="#PiotrMiszczuk">Kancelaria Senatu zaproponowała środki na zwiększenie uposażeń senatorskich, wynikające z planowanej przez prezydenta zmiany rozporządzenia o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe. Są to środki dość duże, bo jest to w sumie 1,5 mln zł w różnych działach.</u>
          <u xml:id="u-119.5" who="#PiotrMiszczuk">Chciałbym usłyszeć na podstawie jakich pewnych informacji Kancelaria Senatu to zaproponowała, ponieważ Kancelaria Sejmu tego nie zrobiła. Bylibyśmy wdzięczni o podpowiedź, z czego to wynika.</u>
          <u xml:id="u-119.6" who="#PiotrMiszczuk">Tak jak już wspomniałem, duży wzrost - i to jest ta nasza zmora, a zwłaszcza pana posła A. Wielowieyskiego - jest w podróżach zagranicznych. Na dodatek wpisane są tutaj pieniądze na przeloty samolotami specjalnymi, czego do tej pory w budżecie Kancelarii Senatu nie widzieliśmy. Prosiłbym o wyjaśnienie. O tej kwestii, o której za chwilę powiem, wspominaliśmy w trakcie prac nad budżetem Kancelarii Sejmu. Otóż, mniejsze są wydatki na podróże krajowe senatorów, ponieważ ujmowane były do tej pory koszty zamieszkania senatorów w Domu Poselskim. Teraz ta pozycja jest przeniesiona; zmniejsza to dochody Kancelarii Sejmu, ale zmniejsza jednocześnie wydatki Kancelarii Senatu. Stąd obniżenie - przynajmniej procentowe - jest duże, jeśli chodzi o podróże służbowe krajowe.</u>
          <u xml:id="u-119.7" who="#PiotrMiszczuk">Mam pewne określone uwagi, dotyczące realizacji niektórych zagadnień. Jednak do niektórych trudno mi się ustosunkować, ponieważ nie ma wykonania przynajmniej za 9 miesięcy, nie łatwo więc mówić, jakie może być realne wykonanie.</u>
          <u xml:id="u-119.8" who="#PiotrMiszczuk">Przechodząc konkretnie do niektórych spraw, muszę powiedzieć, że zaplanowane zostały ponownie środki na wydanie albumu z okazji 10-lecia Senatu, a takie środki zostały zaplanowane również w budżecie Kancelarii Senatu na 1999 r. Była to kwota 163 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-119.9" who="#PiotrMiszczuk">Kolejna kwestia, którą chciałbym podnieść, dotyczy wykorzystania środków z funduszy przeznaczonych na opiekę nad Polonią, ale z tych dwóch paragrafów, o których bezpośrednio decyduje Kancelaria Senatu. Poza Stowarzyszeniem „Wspólnotą Polską” i Fundacją „Pomoc Polakom na Wschodzie” wydatkowanie w ciągu 9 miesięcy wynosi 56,1 procent środków na zadania programowe i 37,6 procent na zadania inwestycyjne. Chciałbym dowiedzieć się, ile było wniosków w 1999 r.? Ile z nich zostało zaopiniowanych pozytywnie, a ile negatywnie i dlaczego? Czy negatywnie zostały zaopiniowane, bo dotyczyły kwestii formalnych, błędów, czy innych spraw z tym związanych? Zadaję to pytanie, ponieważ w roku 1998 nie wykorzystano w budżecie 107 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-119.10" who="#PiotrMiszczuk">Kolejna kwestia wiąże się z planowaniem budżetu Kancelarii Senatu; na ile jest ono realne, a na ile nie jest? Chciałbym zapytać się, dlaczego zwrócono z budżetu z 1998 r. środki w wysokości 4 mln 522 tys. zł do budżetu państwa? Jaki wpływ na działalność inwestycyjną miały środki, które przeszły z 1998 r. na rok 1999 w wysokości 1 mln 598 tys. zł?</u>
          <u xml:id="u-119.11" who="#PiotrMiszczuk">Mam jeszcze jedno pytanie dotyczące tych kwestii. Ile Kancelarię Senatu kosztowała konferencja Zgromadzenia Północnoatlantyckiego, która odbyła się w tym roku?</u>
          <u xml:id="u-119.12" who="#PiotrMiszczuk">Na paragraf dotyczący podróży służbowych krajowych, dot. pracowników Senatu przeznaczono 150 tys. zł, do tej pory było to 85 tys. zł; w następnym paragrafie: Podróże służbowe zagraniczne wydatki wzrastają z 402 tys. zł na 483 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-119.13" who="#PiotrMiszczuk">Mam jeszcze pewne wątpliwości dotyczące paragrafu 84: Fundusz dyspozycyjny, ponieważ w tym zestawieniu, które zostało nam przekazane, na ten cel przeznaczono: 430 tys. zł na 1999 r., a w budżecie Kancelarii Senatu na 1999 r. było zaplanowane 330 tys. zł. Z czego wynika ta różnica? Czy to jest błąd? Czy później zostały te środki, w trakcie wykonywania budżetu, przesunięte? W tym paragrafie jest pozycja: „współpraca z zagranicą”, na którą przeznacza się 195 tys. zł. Co kryje się pod tą pozycją? Jest to dosyć duża suma. Z tego paragrafu interesuje mnie też pozycja: wydatki o charakterze reprezentacyjnym, na którą przeznacza się 260 tys. zł. Wzrost środków - jak państwo zauważyli - jest tu dość istotny.</u>
          <u xml:id="u-119.14" who="#PiotrMiszczuk">Kolejna sprawa, która budzi zawsze wątpliwości, to są kwestie związane z inwestycjami. Trudno mieć tutaj jakieś określone uwagi, jeśli chodzi o planowanie pewnych inwestycji, tym bardziej że w części pewne zadania będą robione razem z Kancelarią Sejmu, może też z Kancelarią Prezydenta. Trudno przewidzieć i powiedzieć, co tu jest naprawdę istotne i konieczne, a co ma mniejsze znaczenie.</u>
          <u xml:id="u-119.15" who="#PiotrMiszczuk">Takich odpowiedzi oczekuję w wypowiedzi pana ministra; są to sprawy dość zasadnicze. Być może pan minister wie o tych zmianach, czyli o rozporządzeniu prezydenta. Jeżeli to nastąpi, to te środki są uzasadnione, w przeciwnym wypadku trudno coś na ten temat powiedzieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#PawełŁączkowski">Proszę państwa, zważywszy na porę i patrząc na salę, chciałbym zaproponować pewną modyfikację dotyczącą procedowania, którą wcześniej zgłosiłem. Ponieważ mamy do czynienia z bardzo wyraźnie wyodrębnioną częścią budżetu Senatu, która w zasadzie nie wpływa na drugą część, a mówię tutaj o tej części, która dotyczy wsparcia dla Polonii i zważywszy na fakt, że wśród naszych gości są przedstawiciele „Wspólnoty Polskiej” i prezes Fundacji „Pomoc Polakom na Wschodzie” pan Wiesław Turzański i pan poseł Wit Majewski, który zapewne w związku z tym z nami tutaj przebywa - aczkolwiek pan poseł może zawsze.</u>
          <u xml:id="u-120.1" who="#PawełŁączkowski">Myślę, że może dobrze by było, żebyśmy w pierwszej kolejności odpowiedzieli sobie na pytanie, czy są uwagi do tej części budżetu. Jeżeli są uwagi, to wtedy oczekiwalibyśmy wyjaśnień, również od tych osób, które otrzymują zlecenia z Senatu. Jeśli nie będzie uwag, to myślę, że możemy to przyjąć jako część wydzieloną i nie absorbować państwa ponad miarę. Czy pan poseł sprawozdawca nie ma uwag do takiego procedowania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#PiotrMiszczuk">Nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#PawełŁączkowski">Czy pan minister zgadza się na takie rozwiązanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#BogdanSkwarka">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#PawełŁączkowski">A więc, czy są jakieś uwagi do tej części związanej z pomocą dla Polonii? W pierwszej kolejności chciałbym oddać głos panu przewodniczącemu W. Majewskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#WitMajewski">Dziękuję, panie przewodniczący. Otóż, dzisiaj sejmowa Komisja Łączności z Polakami za Granicą analizowała wydatki Kancelarii Senatu RP w części dotyczącej opieki nad Polonią i Polakami za granicą.</u>
          <u xml:id="u-125.1" who="#WitMajewski">Nie kwestionowaliśmy celowości tych wydatków. One są tradycyjnie skromne i celowo zaplanowane w obu podstawowych fundacjach. Pewna rezerwa, która jeszcze poza tym podziałem istnieje, jest też niezbędna w ciągu roku, ponieważ rzeczywistość polonijna i sytuacja Polaków ulega zmianie nie w cyklu budżetowym, ale często w zależności od stosunku władz miejscowych i innych okoliczności. A więc generalnie Komisja nie wnosi uwag. Oczywiście, na posiedzeniu Komisji wymienialiśmy pewne uwagi krytyczne, dotyczące niektórych pozycji i niektórych spraw, ale uważamy, po wyjaśnieniach ze strony Kancelarii Senatu i zainteresowanych fundacji, że będzie można w trakcie roku sprawnie zrealizować podstawowe cele, które zakładają wydatki na działalność polonijną. Nie wnosimy w tym roku żadnych zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#PawełŁączkowski">Dziękuję panu przewodniczącemu. Czy są może jeszcze jakieś inne uwagi lub pytania? Czy może pan prezes W. Turzański chciałby skorzystać z okazji i zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#WiesławTurzański">Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#PawełŁączkowski">Czy jakieś pytania ma pan dyr. A. Chodkiewicz?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#AndrzejChodkiewicz">Nie mam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#PawełŁączkowski">Proszę państwa, czy wobec tego wolno mi ten brak pytań rozumieć jako pozytywną opinię do tej części budżetu Kancelarii Senatu RP? Nie widzę sprzeciwu. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#WitMajewski">W imieniu mojej Komisji chciałbym podziękować, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#PawełŁączkowski">Dziękujemy również Komisji Łączności z Polakami za Granicą. Oczywiście, jeżeli państwo chcecie zostać, to proszę bardzo. Czy pan minister zechciałby się teraz ustosunkować może do tych uwag, które zostały zgłoszone w wystąpieniu pana posła P. Miszczuka?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#BogdanSkwarka">Otóż, jeśli chodzi o wynagrodzenia pracownicze, to wzrost jest wyższy niż to wynika z pewnych wytycznych ministra finansów. Wpłynęły na to dwie przyczyny.</u>
          <u xml:id="u-133.1" who="#BogdanSkwarka">Po pierwsze, by nie używać ciągle argumentu o wyrównywaniu różnic, zaplanowaliśmy troszeczkę wyższy wskaźnik: o 2 procent. Po drugie, wpływ na to ma również wzrost etatów. Są to etaty bardzo dobrze płatne, bo chodzi o biegłych rewidentów. Zrobiliśmy rozeznanie i biegły rewident zarabia 6 tys. zł. Musimy zatrudnić biegłych rewidentów, dlatego że komisje sejmowe zgodziły się z zaleceniami NIK-u, przy wykonywaniu budżetu, iż Kancelaria Senatu powinna przeprowadzać w terenie - i tu odpowiadam również na pytanie o wzrost środków na wyjazdy krajowe pracowników - częstą kontrolę podmiotów otrzymujących dotacje z Kancelarii Senatu.</u>
          <u xml:id="u-133.2" who="#BogdanSkwarka">Robiliśmy kalkulację, co nam się bardziej opłaca, czy wynajęcie firmy audytorskiej, czy zatrudnienie biegłych rewidentów, bo tylko biegły rewident jest w stanie zrobić dobrą kontrolę, tym bardziej że, według przepisów, na jedną kontrolę powinno jeździć dwóch biegłych rewidentów. A więc, jeżeli chcemy realizować zalecenie NIK, z czym się zresztą wszyscy zgodzili, że mamy zwiększyć kontrolę, to siłą rzeczy te środki muszą być większe.</u>
          <u xml:id="u-133.3" who="#BogdanSkwarka">Gdy odejmiemy te trzy etaty i dość istotną kwotę, bo planowaliśmy po 5 tys. zł na jeden etat, to cały fundusz płac realnie nam spadnie. Nie będzie wzrostu o 23 procent, tylko będzie on o wiele niższy.</u>
          <u xml:id="u-133.4" who="#BogdanSkwarka">Jeśli chodzi o sprawę uposażeń senatorskich, to rzeczywiście być może mamy lepsze wejście od Kancelarii Prezydenta, ale tak nie jest. Otóż, dostaliśmy projekt rozporządzenia prezydenta, z prośbą o opinię. Miał on wejść najpóźniej we wrześniu. Później na skutek między innymi tego, że nie było środków... nie mogliśmy już tego cofnąć, bo takie były tendencje: macie pieniądze, będziecie mieli, trzeba zaplanować. Natomiast, ponieważ łączyło się to szczególnie z dużym obciążeniem Kancelarii Sejmu dodatkowymi wypłatami, na skutek pewnych oporów z tej strony wycofano się z tego rozporządzenia. Wiadomo bowiem, że tam chodziło nie tylko o zmianę zaszeregowania ministrów; bo jak państwo doskonale wiecie, po zmianie dwa lata temu rozporządzenia prezydenta, wyodrębniono pewną grupę ministrów i ministerstw (szef Kancelarii Sejmu, szef Kancelarii Senatu i inne osoby „spadły” praktycznie w dół). Przy okazji Kancelaria Prezydenta, a właściwie prezydent, bo to był jego projekt, zaproponował zwiększenie również uposażeń dla podsekretarzy stanu, z czym się oczywiście łączy zwiększenie uposażeń dla posłów i senatorów. Z naszej kalkulacji wynikało, że możemy jakąś kwotę wygospodarować, a Sejm - nie. Sprawa się rozeszła, ale według zapewnień miało to wejść od 1 stycznia; prawdopodobnie jednak nie wejdzie, dlatego jest to kwota do kasacji. Absolutnie zgadzamy się z tym, że musi to być na równym poziomie. To się wzięło tylko z tego, iż było już w opiniowaniu Kancelarii.</u>
          <u xml:id="u-133.5" who="#BogdanSkwarka">Jeśli chodzi o samoloty specjalne, to niestety taka jest praktyka, że teraz Kancelaria Prezesa Rady Ministrów nie ma środków finansowych i zarówno przeloty krajowe, jak i przeloty zagraniczne z wykorzystaniem samolotów specjalnych są opłacane, łącznie z hotelami pilotów. Gdzie to ma Sejm? Nie wiem, może nie wyszczególnił tego w podróżach.</u>
          <u xml:id="u-133.6" who="#BogdanSkwarka">Następna sprawa, to kwestia albumu i tych 163 tys. zł. Zwróćcie państwo uwagę, że tam chodzi o dwie sprawy. Inną sprawą jest kwestia autorska i napisanie tego - a to są duże koszty, każdy diapozytyw, reprodukcja wymaga dużej opłaty. Możemy dostarczyć panu posłowi kosztorys, ile to do tej pory kosztowało. Co innego jest wydanie tego albumu. Na to składają się koszty drukarni, papier itd. W tym roku te środki są zagwarantowane na dokończenie tego i wydanie. Mam nadzieję, że w przyszłym, 2000 roku wydamy ten album. Na 10-lecie nie udało nam się, ale prace są zbyt zaawansowane, by powiedzieć, że tego nie wydajemy.</u>
          <u xml:id="u-133.7" who="#BogdanSkwarka">Kolejna sprawa to budżet polonijny. Dotyczy to tej działki trzeciej, tej resztówki, która zostaje w Kancelarii Senatu i jej wykonanie; to jest 56% i 37.6%. Nie będę podawał kwot, chyba że państwo sobie życzą, jakie jest w tym momencie wykonanie kwotowe. Z obserwacji i praktyki gwarantuję, że mimo, iż wykonanie w tym roku, na 30 września jest właśnie takie - wnioski te są na bieżąco rozpatrywane - to w większości przypadków zostają zwracane naprawdę tylko niewielkie kwoty do budżetu. To są kwoty w granicach kilku tysięcy złotych, jeśli chodzi o Kancelarię Senatu.</u>
          <u xml:id="u-133.8" who="#BogdanSkwarka">Prezydium uznało, że część środków należy zostawić na koniec roku. Jest to związane ze świętami i przyjazdem dużych grup Polonii, szczególnie z Kazachstanu, ale nie tylko, tak jak było w zeszłym roku. Należy również zagwarantować w budżecie Kancelarii Senatu odpowiednią kwotę na święta, ferie zimowe, abstrahując już od tak zwanej - nie chcę użyć sformułowania - pomocy humanitarnej. Są to paczki, które są kupowane i rozdawane dzieciom, szczególnie ubogim z rejonów Wilna, Solecznik, Lwowa; szczególnie chodzi o tę daleką Ukrainę, nie mówiąc już o innych państwach jak na przykład Gruzja, gdzie również jest to duży problem.</u>
          <u xml:id="u-133.9" who="#BogdanSkwarka">Do Kancelarii Senatu wpłynęło ok. 180 wniosków, ale takich większych. Są jeszcze wnioski drobne, dotyczące np. zakupu komputera; jest to już środek inwestycyjny i jest to realizowane na bieżąco. Zaliczyć do tego można również zakup skanera. Wszystko co jest powyżej tej kwoty 3,5 tys. zł, to już jest brane z tego drugiego budżetu, a więc budżetu inwestycyjnego i to jest na bieżąco realizowane. Z takich wniosków większych, dotyczących różnego rodzaju imprez, wpłynęło 180, z tego mniej więcej 120 zostało rozpatrzonych. Mogę państwu podać bardziej szczegółowe dane, ile jest tych wniosków, ale to trochę potrwa.</u>
          <u xml:id="u-133.10" who="#BogdanSkwarka">Wyjaśnię jeszcze państwu, z czego się bierze to, że niektóre wnioski nie są rozpatrywane. Bowiem, zgodnie z naszą wewnętrzną procedurą każdy wniosek musi przejść bardzo ostrą obróbkę wewnątrzkancelaryjną. Po pierwsze, musi być sprawdzony podmiot, muszą być ściągnięte wszystkie dokumenty; nieraz podmioty tego nie dostarczają. Musi być wypis z rejestru, jeśli to jest jakieś stowarzyszenie; osoby reprezentujące dany podmiot itd. Nieraz jest tak, że różne podmioty wnoszą o środki, których nie możemy przekazać, np. na honoraria autorów i wtedy wniosek trzeba skorygować. Jeżeli na przykład organizuje się wernisaż malarski i zaprasza się osoby ze Wschodu, to tylko tym osobom możemy pokryć koszty przejazdu i pobytu, natomiast nie możemy tego zagwarantować polskim twórcom. Dużo podmiotów daje do wspólnego worka te koszty i szacuje, że będzie to tyle a tyle kosztowało. Stąd też część wniosków odpada na tym etapie, a część wniosków nie mieści się w zadaniach polonijnych; są organizowane na przykład zjazdy. Mieliśmy też przykład grupy etnicznej w Polsce, ale nie była to polska grupa etniczna i wystąpiono z prośbą o sfinansowanie czegoś.</u>
          <u xml:id="u-133.11" who="#BogdanSkwarka">Są też wnioski, w których jest takie „otarcie” o Polonię. Na przykład jakaś biblioteka ma księgozbiór polonijny i chce dotacje na remont. To nie mieści się wśród tych wniosków polonijnych, a więc one są odrzucane.</u>
          <u xml:id="u-133.12" who="#BogdanSkwarka">Była poruszana kwestia zwrotu 4 mln zł w 1998 r. Szkoda, że to pytanie nie padło przy wykonaniu budżetu za 1998 r. Sprawa jest dość dawna. Te 4 mln zł to nie jest duża kwota, bo wykonanie było na poziomie ok. 92 mln zł w samej Kancelarii. Wzięło się to stąd, że planowaliśmy dość dużą kwotę na wynajęcie pomieszczeń dla Kancelarii Senatu.</u>
          <u xml:id="u-133.13" who="#BogdanSkwarka">Jak państwo pamiętacie, Państwowa Inspekcja Pracy stwierdziła, że w podziemiach są trudne warunki pracy w Kancelarii Senatu i trzeba jak najszybciej wyprowadzić stamtąd te osoby. Szukaliśmy miejsca, gdzie można te osoby umieścić poza Kancelarią Senatu. Termin się zbliżał, były też ponaglenia. Planowaliśmy środki - tam była, o ile dobrze pamiętam, nawet większa kwota - że to będzie na wynajęcie pomieszczeń. Podejmowaliśmy próby w „Czytelniku” - nie dało rady, ale w sukurs przyszło nam Ministerstwo Gospodarki i zgodziło się na użyczenie pomieszczeń na ul. Frascati. Między użyczeniem a wynajęciem jest kolosalna różnica. Kwota, jaką trzeba wydać prawie w centrum Warszawy na wynajęcie dużej powierzchni biurowej, jest naprawdę astronomiczna. Poza tym były tam różne, inne rzeczy, takie już drobniejsze, jak bodajże w usługach materialnych 300 tys. zł, ale już nie pamiętam dokładnie tej kwoty. Mogę to panu posłowi przygotować i przekazać, dlatego że to jest jednak budżet 1998 r. i trudno, żeby tak daleko pamięć sięgała.</u>
          <u xml:id="u-133.14" who="#BogdanSkwarka">Było pytanie dotyczące środków inwestycyjnych. Kancelaria Senatu realizuje zadania wspólne z Kancelarią Sejmu. Największą inwestycją, jaką wydatkowaliśmy z Kancelarią Sejmu, to były okna. Okres płatności przypadał na przełom roku; część płacona była w tamtym roku, a część w tym roku. To są duże pieniądze. Środki przeznaczane były też na inne inwestycje, które już rozpoczęliśmy i które realizujemy. Zaczęliśmy je wcześniej, realizujemy teraz, a kończyć będziemy na przełomie roku. Dotyczy to m.in. kancelarii tajnej.</u>
          <u xml:id="u-133.15" who="#BogdanSkwarka">Jeśli chodzi o konferencję NATO, to w tym momencie nic nie zapłaciliśmy, ale mamy rozliczenia z Sejmem. Jest nota obciążająca nas na kwotę, w tej chwili nie pamiętam jaką, ale mniej więcej dzielimy się proporcjonalnie do liczby posłów i senatorów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#PiotrMiszczuk">Kwota ta planowana była na 1 mln zł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#BogdanSkwarka">Nie wiem, jaka to jest kwota, ale jest obciążenie ze strony Kancelarii Sejmu i na pewno zapłacimy odpowiednią kwotę.</u>
          <u xml:id="u-135.1" who="#BogdanSkwarka">Padło pytanie, dlaczego taki wzrost jest w podróżach służbowych krajowych. Jak już powiedziałem, głównie chodzi o to, że musimy zrealizować ten postulat, żeby zwiększyć wyjazdy pracowników, ale również w porównaniu z 1998 r., w tym roku obserwujemy znaczny wzrost posiedzeń wyjazdowych komisji. Łączy się to również z wyjazdami sekretarzy, pracowników Kancelarii Senatu.</u>
          <u xml:id="u-135.2" who="#BogdanSkwarka">Następna sprawa, o której państwo wspominaliście, to paragraf 84: Fundusz dyspozycyjny. Jest tutaj wzrost o 10 procent. Polemizowałbym, czy jest to taki duży wzrost. Wszyscy wiedzą, że fundusz dyspozycyjny to jest gruszka i pietruszka, to są kwiaty, woda na stołach, etc. Kwota przeznaczona na upominki, prezenty zwyczajowe, np. orły senackie itp. - wydaje mi się - iż nie jest dużą kwotą, aczkolwiek nie jest to taki mały pieniądz.</u>
          <u xml:id="u-135.3" who="#BogdanSkwarka">Jeżeli chodzi o współpracę z zagranicą to podam przykład aktualny. Jest delegacja kilkunastu osób z Libanu, pokrywamy wszystkie koszty związane z pobytem tych osób, z obiadem czy wydawaną kolacją. Nie da się racjonalnie oszacować tych środków. Nie wiem, czy odpowiedziałem na wszystkie państwa wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#AndrzejWielowieyski">Nie będę za długo zabierał państwu czasu, zwłaszcza że muszę wyjść za 5 minut, ponieważ jadę na naradę.</u>
          <u xml:id="u-136.1" who="#AndrzejWielowieyski">Pan poseł P. Miszczuk dostatecznie powiedział o tych najważniejszych sprawach. Wobec Wysokiej Komisji i pana ministra, z którym jeszcze nie rozmawiałem - przeglądaliśmy tylko pewne rzeczy z panią dyrektor - sygnalizuję, że Kancelaria Senatu dużo bardziej od Kancelarii Sejmu będzie przedmiotem naszej troski.</u>
          <u xml:id="u-136.2" who="#AndrzejWielowieyski">Kancelaria Sejmu ma ok. 9–10 procent wzrostu i wbrew opinii pani poseł D. Ciborowskiej, prawdopodobnie uzgodnimy z Kancelarią Sejmu obniżkę tego o jeden czy drugi punkt, ponieważ jest tam dosyć rezerw i wiemy, gdzie ich szukać.</u>
          <u xml:id="u-136.3" who="#AndrzejWielowieyski">Natomiast, u pana, panie ministrze, wskaźnik wzrostu - pomijam sprawy polonijne - wynika z tego, o czym mówił pan poseł P. Miszczuk i wynosi ok. 15 procent. Ja liczę te 2 mln zł. Te 2 mln zł niepłaconych kosztów zakwaterowania senatorów to jest na czysto strata budżetu, ponieważ tak normalnie był to dochód budżetu, a teraz tego dochodu nie będzie. W związku z tym musimy brać to bilansowo, trzeba obniżyć bazę wydatkową i wtedy okazuje się, że wzrost jest dużo większy. Tak wygląda naprawdę kondycja finansowa Senatu. Kondycja finansowa Senatu, to nie jest wzrost o 13 procent, tylko o 15 procent. Teraz zadajemy sobie pytanie: gdzie to siedzi? Pan poseł to znalazł, ja też to znalazłem - to jest ta sprawa ewentualnego rozporządzenia prezydenta, które albo będzie, albo nie będzie. Tymczasem marszałkowie przyjmują, że go chyba nie będzie. To już są 2 punkty i sprawa razem z narzutami coś nam tu urządza.</u>
          <u xml:id="u-136.4" who="#AndrzejWielowieyski">Dokonałem bardzo powierzchownej, wstępnej analizy wykonania za ubiegły rok i to, co sygnalizował pan poseł sprawozdawca, oczywiście, także wystąpi. Panie ministrze, przekażę tylko w krótkich rzutach, parę zdań, a będziemy na ten temat jeszcze dyskutować.</u>
          <u xml:id="u-136.5" who="#AndrzejWielowieyski">Wykazujecie o 15 punktów wyższy wzrost obrotów zagranicznych w porównaniu z Sejmem, w sytuacji, kiedy Sejm ma zaawansowanie wydatków znacznie wyższe niż Senat. Sejm wykonał więcej i wykona 90 parę punktów, a wy wykonacie 80, albo 85; a wykazujecie 46 a oni 30. Wiemy, na których pozycjach to się znajduje.</u>
          <u xml:id="u-136.6" who="#AndrzejWielowieyski">Moja ogólna teza czy prośba do Komisji jest następująca. W tym zakresie proponowałbym zalecenie przyjęcia - nie mówię identycznych rzeczy, bo izby są osobne, ale - zbliżonego zakresu programu do Sejmu, jeśli chodzi o obroty zagraniczne. Mogą być inne koncepcje, ale wiemy o co chodzi. W tej chwili chodzi o te presje komisji na wyjazdy zagraniczne.</u>
          <u xml:id="u-136.7" who="#AndrzejWielowieyski">Pozostałe sprawy materialne dotyczą paragrafu 29, 31, 36, 37. Nie będę wchodził w szczegółową ocenę, ile kupiono toneru do ksero, ile zakupiono książek, czy wykonano usług poligraficznych. Chcę powiedzieć tylko, że były to te pozycje, gdzie Sejm miał duże oszczędności; te w Sejmie były dużo mniejsze. Być może w Senacie też będą mniejsze.</u>
          <u xml:id="u-136.8" who="#AndrzejWielowieyski">Otóż, wyniki roku 1999 wskazują, że poziom bazy wyjściowej będzie ok. 2 mln zł mniejszy. Proponowałbym i z wielką nadzieją patrzę na pana ministra, żebyśmy sobie to wspólnie przepatrzyli i nie stwarzali niepotrzebnych rezerw do zwrotu.</u>
          <u xml:id="u-136.9" who="#AndrzejWielowieyski">Ze swej strony patrzę również - już bardziej rozpaczliwie i z trudem - na inwestycje, które wykazują wzrost 35 procent; my w Sejmie mamy dużo mniejsze. Jest to już sprawa zupełnie indywidualna. Nie wypowiadam się, izba ma prawo gospodarować jakoś swoim losem i pieniędzmi, tylko że melduję, iż nasza Komisja będzie patrzeć na te 8–10 procent, a tutaj jest 15.</u>
          <u xml:id="u-136.10" who="#AndrzejWielowieyski">Wobec tego apeluję, zwłaszcza do Kancelarii Senatu, o wzięcie pod uwagę - jest to być może bolesne, ale chyba jest coś w tym wzniosłego - iż bardzo chcielibyśmy, aby Kancelarie były pewnym wzorcem dla innych resortów, a nie były przykładem dużych rozrzutności, przy przecież gardłowej zupełnie sytuacji budżetu na wielu odcinkach. Dziękuję, panie przewodniczący i przepraszam za elementy wręcz moralizowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#PawełŁączkowski">Panie pośle, nie mogę przejść nad jedną rzeczą do porządku dziennego, w moim przekonaniu i myślę, że nie jestem odosobniony w tym poglądzie, Kancelaria Sejmu w poważnym stopniu dzięki działalności pana posła jest takim wzorcem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#AndrzejWielowieyski">No, daleka droga przed nami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#PawełŁączkowski">Proszę państwa, jesteśmy w takiej klasycznej sytuacji, że zadający pytanie jest nieobecny już na sali. W związku z tym proszę, żeby pan minister zechciał potraktować to, jako taką uwagę pod adresem przyszłości. Myślę, że pan poseł A. Wielowieyski umożliwił panu lepsze przygotowanie do spotkania z Komisją Finansów Publicznych. Nasze spotkanie jest zaledwie przygrywką do tamtego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#JacekRybicki">Chciałbym nawiązać do kwestii inwestycyjnej. Na początku jednak powiem jeszcze o wskaźnikach; przed chwilą przegłosowaliśmy pozytywnie wzrost o 15,2 procent w Kancelarii Prezydenta.</u>
          <u xml:id="u-140.1" who="#JacekRybicki">Chwilę chciałbym zatrzymać się więc przy wydatkach inwestycyjnych. W moim przekonaniu, my jako Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich - Komisja, która też w jakiejś mierze odpowiada za te budżety Kancelarii, rekomendując je lub nie, Komisji Finansów Publicznych, w moim przekonaniu, nie prowadzimy w gruncie rzeczy żadnej perspektywicznej dyskusji dotyczącej inwestycji. Przyjmujemy, procent jeden, drugi i trochę tak pod nóż.</u>
          <u xml:id="u-140.2" who="#JacekRybicki">Właściwie obroniła się, w ciągu tych kilku lat, wyłącznie Kancelaria Prezydenta, która konsekwentnie od prezydenta L. Wałęsy - żeby nie było nieporozumień - przeprowadza pewien proces inwestowania w swoje zaplecze. Nasza sytuacja, sytuacja Sejmu w tej mierze nie jest najgorsza, chociaż nie jest godna pozazdroszczenia, ale sytuacja Senatu jest chyba dużo gorsza.</u>
          <u xml:id="u-140.3" who="#JacekRybicki">Chciałbym zapytać pana ministra w tym kontekście, jak pan minister widzi w ciągu lat właśnie proces inwestycyjny? Z tego, co wiem, to Senat nie ma w zasadzie swojego zaplecza wokół miejsca posiedzeń. Były różne projekty. Musimy patrzeć też trochę w przyszłość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#PiotrMiszczuk">Są pewne pieniądze na prace projektowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#JacekRybicki">No, właśnie. Znowu przyznamy pieniądze na prace projektowe, po czym później okaże się, że musi być o 50 procent wzrost nakładów inwestycyjnych, żeby ruszyć cokolwiek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#DanutaCiborowska">Zajmę się kilkoma szczegółami. Panie ministrze, wyliczyłam, że te dodatkowe środki na wzrost związany z tym, czy ewentualnie wejdzie, czy nie wejdzie to rozporządzenie, wynoszą 1 mln 508 tys. zł. Być może się mylę, w jedną, albo drugą stronę. Rozumiem, że tę kwotę zdejmujemy.</u>
          <u xml:id="u-143.1" who="#DanutaCiborowska">Obie Kancelarie, czyli Senatu i Sejmu, są instytucjami bardzo podobnymi, a przynajmniej wiele wskaźników, w tym poziomie, powinno tak mniej więcej „chodzić” w bardzo zbliżonych granicach.</u>
          <u xml:id="u-143.2" who="#DanutaCiborowska">Sąsiadujemy ze sobą i tak to będzie jeszcze przez wiele lat, chociaż zgadzam się z podejściem i filozofią, którą przedstawił pan poseł J. Rybicki, iż trzeba myśleć o tym, co dalej, co w przyszłości, bo niedługo będziemy się wspólnie dusić w tych ciasnych pomieszczeniach. Spraw bowiem przybywa i rozbudowa musi iść w którymś kierunku.</u>
          <u xml:id="u-143.3" who="#DanutaCiborowska">Porównując obie Kancelarię, mam jeszcze jedną uwagę, Kancelaria Sejmu ma więcej spraw technicznych i proszę wybaczyć za to określenie, ale tych spraw technicznych jest zdecydowanie więcej. Senat ma to w minimalnym stopniu. A więc porównując te obie Kancelarie, próbowałam znaleźć płaszczyznę pewnego porównania. Wróciłam do tych nieszczęsnych etatów kalkulacyjnych, w komórkach zarówno Kancelarii Sejmu, jak i Senatu; wzięłam pod uwagę posłów i senatorów, by znaleźć jakiś taki pułap pewnej zależności. I do czego doszłam? Nie wnikając w szczegóły zauważyłam, że w bardzo wielu paragrafach Kancelaria Senatu wykazuje dosyć duże zwyżkowanie w porównaniu z Kancelarią Sejmu. Jeszcze raz powtarzam, nie wnikając w szczegóły, jedynie wzięłam pewną identyczną płaszczyznę dochodzenia. Przyznam, że jest to troszkę niepokojące.</u>
          <u xml:id="u-143.4" who="#DanutaCiborowska">Różnice są na tyle duże, że jeżeli przeliczymy wydatki budżetu Sejmu i Senatu, na te etaty kalkulacyjne; czyli Sejm: 1170 plus 460 to wychodzi nam na jeden etat kalkulacyjny: 178,93; natomiast w Senacie wychodzi: 299,02 - a więc różnice są znaczące.</u>
          <u xml:id="u-143.5" who="#DanutaCiborowska">Mam tutaj dużo szczegółowych spraw, ale nie będę o nich mówiła, chcę tylko pokazać, że jednak niepokoją mnie pewne kwestie.</u>
          <u xml:id="u-143.6" who="#DanutaCiborowska">Uprzejmie proszę odpowiedzieć mi na pytanie, czy w przejazdach służbowych krajowych, w tym dziale senatorskim, w paragrafie 28, oddzielnie negocjujecie państwo ryczałty za przejazdy, czy czynicie to wspólnie z Kancelarią Sejmu, bo to po prostu zwiększa możliwość oszczędności. Chodzi mi o LOT, WARS, PKP i oczywiście jeżeli jest konieczność - PKS. Połączenie tych dwóch spraw może spowodować znaczne oszczędności w tym paragrafie.</u>
          <u xml:id="u-143.7" who="#DanutaCiborowska">Nie znalazłam w Kancelarii Sejmu i przyznam, że dopytam się o to szczegółowo, gdzie są te samoloty specjalne, ale myślę, iż chyba nie będzie to aż tak wyeksponowane, jak to jest w paragrafie 29. Nie jestem jednak zorientowana w tej kwestii, więc nie mogę ustosunkować się do niej i nawet nie chcę, bo nie mam obiektywnych informacji w tym względzie.</u>
          <u xml:id="u-143.8" who="#DanutaCiborowska">Kolejna rzecz to paragraf 37 - Usługi niematerialne; jest tam pozycja koszty ekspertyz i opinii zlecanych przez senatorów. Limit roczny na senatora wynosi: 1 tys. zł. Jak to wygląda w wykonaniu? W odpowiedzi proszę o jakieś duże przybliżenie.</u>
          <u xml:id="u-143.9" who="#DanutaCiborowska">Następny punkt w tym paragrafie dotyczy kosztów szkoleń na kursach i seminariach. Przeznacza się na to 144 tys. zł. Co to są za kursy? Kto się szkoli? Rozumiem, że w seminariach biorą udział senatorowie, bo jest to w tym dziale senatorskim. Natomiast chciałabym wiedzieć, kogo dotyczą te szkolenia i kursy komputerowe? Czy dotyczy to tylko senatorów, czy jest tu również wpisana Kancelaria Senatu?</u>
          <u xml:id="u-143.10" who="#DanutaCiborowska">Mam jeszcze jedną rzecz. Dotyczy ona już tej następnej senackiej części. Jest to na str. 11. Czy obsługa Senatu w zakresie utrzymania czystości, kwiatów i etc., należy do Kancelarii Sejmu, czy też jest to wydzielona komórka Kancelarii Senatu? Odpowiedź bardzo mi rozjaśni obraz.</u>
          <u xml:id="u-143.11" who="#DanutaCiborowska">W paragrafie 31: Materiały i wyposażenie, jest pozycja: różne inne wydatki związane z obsługą Senatu i jego organów: 161 tys. zł. Jest to kwota może niezbyt szokująca, ale jednak niebagatelna w poszukiwaniu tych naszych oszczędności.</u>
          <u xml:id="u-143.12" who="#DanutaCiborowska">Kończąc, chcę powiedzieć, że paragraf 37, na str. 12 państwa propozycji, obejmuje następujące rodzaje kosztów: koszty konferencji i narad w tym: organizacja konferencji na temat nauki w XXI w. wspólnie ze Zgromadzeniem Parlamentarnym Rady Europy, posiedzenie Komisji Wspólnej Polski i Unii Europejskiej. Czy to będzie organizowane wspólnie z Sejmem?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#BogdanSkwarka">Tak, wspólnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#DanutaCiborowska">Bardzo proszę o odpowiedź na te pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#PawełŁączkowski">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zadać pytanie? Skoro nie ma nikogo chętnego, proszę bardzo panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#BogdanSkwarka">Całkowicie zgadzam się, że nieraz procentowy obraz jest obrazem mylącym, szczególnie, gdy mamy do czynienia z bardzo małym budżetem. Jeżeli wzrost jest nawet o 35 procent. tj. kwota 3,5 mln zł. Jeśli bierzemy wzrost od wyższej globalnej kwoty budżetu, to wiadomo, że ta kwota jest dwa razy większa. Mamy na przykład inwestycje, bierzemy od tej kwoty, która była w zeszłym roku zagwarantowana, 50 mln zł, to wówczas nawet 10 procent daje już bardzo wielką kwotę, bo 5 mln zł.</u>
          <u xml:id="u-147.1" who="#BogdanSkwarka">Wszystkie budżety, tak samo jak budżet Kancelarii Sejmu - i taka jest prawda - ma więcej pieniędzy, chociażby z tego względu, że ma zawsze od wyższej podstawy; mimo, iż nieraz wydatki są naprawdę równe. Gdy chodzi na przykład o wyjazdy zagraniczne, to oczywiście wiadomo, że posłów wyjeżdża o wiele więcej, z racji tego, iż delegacje polskie są liczniejsze ze strony posłów niż senatorów, ale wchodzą tutaj wyjazdy polonijne, czego teoretycznie jest mniej w przypadku posłów. Chodzi również o pewną sprawę kontroli wykonywania różnego rodzaju inwestycji. Przeważnie z senatorami jedzie jeden senator i jeden pracownik. Tych wyjazdów jest dość sporo. Są to wyjazdy tygodniowe, gdzie musimy jakoś przeprowadzać również kontrolę wykorzystania tych środków budżetowych, w sumie podatnika. Przypominam tylko, że w zeszłym roku Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich dała - za co dziękuję - pozytywną opinię budżetowi, natomiast takiej opinii nie dała Komisja Finansów Publicznych. Mówimy tutaj o obcinaniu, że ten budżet jest mały. Komisja Finansów Publicznych obcięła milion złotych na budowę. Mogliśmy mieć ten milion złotych i z kimś negocjować, ale nie mamy tego miliona. Na wniosek posła A. Wielowieyskiego obcięto nam podróże krajowe o 375 tys. zł i gdyby nie uzgodnienie sytuacji z Sejmem, zabrakłoby nam w tej działce prawie 20 mld starych zł.</u>
          <u xml:id="u-147.2" who="#BogdanSkwarka">W sumie w zeszłym roku nastąpiło znaczne obcięcie budżetu w Kancelarii Senatu, bo ponad 2,5 mln zł. Natomiast w Sejmie wszyscy wiemy jak było - obcięto, ale z drugiej strony dołożono na zwiększenie wysokości ryczałtu na biura, a nam tego nie dano. Musieliśmy się gimnastykować z tym, co mieliśmy. Stąd też po poprzestawianiu tych wszystkich paragrafów mamy zachwiane niektóre proporcje. Taka jest brutalna prawda.</u>
          <u xml:id="u-147.3" who="#BogdanSkwarka">Jeśli chodzi o wynagrodzenia, to naprawdę nie wiem, skąd się wziął taki gwałtowny wzrost - nie mam niestety przed sobą budżetu Kancelarii Sejmu. Z prostego podzielenia - w zeszłym roku Sejm miał 1160 etatów - środków dla pracowników, poprzez liczbę etatów kalkulacyjnych i liczbę miesięcy, wyszło, że różnica na jednym etacie kalkulacyjnym jest 200 zł - nie pensji, tylko wynagrodzeń dla pracowników. Nie wiem, skąd się to wzięło, w sumie wzrost środków nie był tak gwałtowny. Powtarzam, 3 etaty są dodatkowe. Gdybyśmy obcięli te kwoty wliczone do paragrafu 11, być może byłoby to mniej.</u>
          <u xml:id="u-147.4" who="#BogdanSkwarka">Przepraszam, jeśli odpowiadam nie po kolei na pytania. Było pytanie dotyczące obsługi Kancelarii. Przecież za większość rzeczy płaci również Kancelaria. Za kwiaty, za sprzątanie, mamy firmę i za to wszystko płacimy osobno. Powierzchnia Senatu, w porównaniu z powierzchnią Sejmu jest mniejsza, ale nie jest taka mała. Proporcjonalnie na pewno nie jest to tyle, co może wydać Sejm z racji tego, że ma większy budżet.</u>
          <u xml:id="u-147.5" who="#BogdanSkwarka">Te 161 tys. zł głównie przeznaczamy na takie cele jak woda, wieńce i okolicznościowe imprezy o charakterze świąt państwowych, kwiaty, dekoracje, czy tak samo w Sejmie - dekoracje przy sali posiedzeń, w trakcie posiedzeń itd.</u>
          <u xml:id="u-147.6" who="#BogdanSkwarka">Pytała pani poseł o ten tysiąc złotych. Są to środki przeznaczone na ekspertyzy. Każdy senator z góry bierze te pieniądze, a później się z tego rozlicza. Wykorzystanie jest absolutnie 100 procentowe.</u>
          <u xml:id="u-147.7" who="#BogdanSkwarka">Poruszyła pani poseł kwestię szkolenia i kursów. Jeśli chodzi o szkolenia, to nie wiem, z którego paragrafu pani poseł to wzięła, chyba raczej z pracowniczego. Są kursy komputerowe, są również szkolenia pracowników biur.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#DanutaCiborowska">To było w części senatorskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#BogdanSkwarka">Są kursy językowe, które funkcjonują w Kancelarii Senatu. Są kursy komputerowe dla senatorów, kursy z zakresu prawa, ubezpieczeń społecznych itd. Teraz przecież senator czy poseł jest pracodawcą dla pracownika biura. Nie wiem, czy na wszystko odpowiedziałem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#DanutaCiborowska">Nie powiedział pan minister jeszcze o ryczałtach na LOT, WARS.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#BogdanSkwarka">Jest to różnie, ale przeważnie jest tak, że ten wskaźnik jest taki sam, zarówno Kancelarii Sejmu, jak i Kancelarii Senatu. Przeważnie jest tak, że razem to robimy. W tym roku zdarzyło się, iż robiliśmy to osobno, ale wskaźniki były takie same.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#PawełŁączkowski">Dziękuję bardzo, czy są jeszcze jakieś uwagi? Nie ma. Poproszę wobec tego pana posła P. Miszczuka o konkluzję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#PiotrMiszczuk">Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich pozytywnie opiniuje projekt budżetu Kancelarii Senatu RP wraz z rozdziałem: Pozostała działalność - opieka nad Polonią i Polakami za granicą. Komisja wnosi o zmniejszenie wydatków budżetowych Kancelarii Senatu o kwotę 1 mln 498 tys. zł. Tutaj wymienilibyśmy paragraf 11 - wynagrodzenia osobowe i te kolejne pochodne, które są z tym wszystkim związane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#PawełŁączkowski">Czy są jakieś uwagi do tej propozycji? Czy pan minister nie ma uwag?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#BogdanSkwarka">Nie mam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#PawełŁączkowski">Proszę państwa, jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, iż Komisja zaaprobowała wniosek pana posła P. Miszczuka o wydanie opinii tej treści na temat budżetu Kancelarii Senatu RP. Dziękuję bardzo. Natomiast, panie ministrze, jest to rzeczywiście kłopotliwa historia, dlatego że my z mocy prawa możemy przyglądać się budżetowi Kancelarii Senatu raz czy dwa razy do roku, natomiast rzeczywiście istotną była uwaga pana posła J. Rybickiego. Byliśmy wielce zobowiązani, gdyby w czasie roku, w wygodnym momencie dla pana ministra, zechciał pan minister, niejako już z własnej inicjatywy - bo żadnego innego tytułu do tego nie mamy - przekazać naszej Komisji jakiś zarys przestrzennego czy lokalowego rozwoju Senatu. To, bowiem, wpływać będzie później na nasze opinie, dotyczące przyszłorocznego budżetu, a wszystko na to wskazuje, że ta Komisja będzie również opiniowała przyszłoroczny budżet.</u>
          <u xml:id="u-156.1" who="#PawełŁączkowski">Myślę, że warto byłoby jakoś pociągnąć ten wniosek zgłoszony przez pana posła J. Rybickiego. Bylibyśmy bardzo zobowiązani za taką informację. Przecież na pewno Senat jakoś rozważa możliwości zapewnienia sobie bardziej godziwych warunków do pracy. A jeśli nie, to wtedy też będziemy drapieżniej patrzyć na te wydatki, które są związane z takimi pracami projektowymi, bo one - generalnie rzecz biorąc - czemuś muszą służyć. Jeśli pan minister byłby uprzejmy to jakoś uwzględnić w swojej dalszej pracy, to byłbym bardzo zobowiązany.</u>
          <u xml:id="u-156.2" who="#PawełŁączkowski">Dziękuję bardzo państwu za obecność na dzisiejszym posiedzeniu Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>