text_structure.xml
67 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#AleksanderBentkowski">Otwieram wspólne posiedzenie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka oraz Komisji Ustawodawczej, na którym rozpatrzymy sprawozdanie Rzecznika Praw Obywatelskich z działalności w roku 1996. Poseł Jerzy Wierchowicz zreferuje nam to sprawozdanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JerzyWierchowicz">Pozwolę sobie streścić sprawozdanie Rzecznika Praw Obywatelskich przedłożone Komisji.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#JerzyWierchowicz">7 maja 1997 r. minął pierwszy rok III kadencji Rzecznika Praw Obywatelskich. Działając na podstawie ustawy z 15 lipca 1987 r., prof. Adam Zieliński przedstawia sprawozdanie ze swojej działalności za okres od 7 maja 1996 r. do 7 maja 1997 r. wraz z uwagami o stanie przestrzegania praw i wolności obywatelskich. Sprawozdanie obejmuje 18 zagadnień tematycznych tj.:</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#JerzyWierchowicz">1. Prawa i wolności polityczne i obywatelskie,</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#JerzyWierchowicz">2. Naruszanie prawa w stosunkach pracy i możliwości wykonywania zawodu,</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#JerzyWierchowicz">3. Ubezpieczenia społeczne,</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#JerzyWierchowicz">4. Bezrobocie,</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#JerzyWierchowicz">5. Problemy zabezpieczenia i pomocy społecznej,</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#JerzyWierchowicz">6. Realizacja prawa do ochrony zdrowia,</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#JerzyWierchowicz">7. Sprawy mieszkaniowe,</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#JerzyWierchowicz">8. Daniny publiczne,</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#JerzyWierchowicz">9. Ochrona praw obywateli w stosunkach z bankami,</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#JerzyWierchowicz">10. Ochrona praw konsumentów,</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#JerzyWierchowicz">11. Prywatyzacja. Waloryzacja wkładów spółdzielczych,</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#JerzyWierchowicz">12. Reprywatyzacja i problematyka nieruchomości,</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#JerzyWierchowicz">13. Ochrona praw obywateli w stosunkach z administracją lokalną,</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#JerzyWierchowicz">14. Ochrona praw dzieci i młodzieży,</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#JerzyWierchowicz">15. Ochrona praw osób niepełnosprawnych,</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#JerzyWierchowicz">16. Ochrona praw żołnierzy i funkcjonariuszy publicznych,</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#JerzyWierchowicz">17. Ochrona praw osób pozbawionych wolności,</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#JerzyWierchowicz">18. Ochrona praw cudzoziemców.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#JerzyWierchowicz">W okresie sprawozdawczym do biura rzecznika wpłynęło 29769 wniosków (tj. o 509 więcej niż w poprzednim okresie sprawozdawczym i 46750 listów (o 1327 więcej).</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#JerzyWierchowicz">Najwięcej skarg dotyczyło:</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#JerzyWierchowicz">- stosunków pracy i ubezpieczeń społecznych (24,3%),</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#JerzyWierchowicz">- spraw gospodarczych, finansowych i podatkowych (17%),</u>
<u xml:id="u-2.24" who="#JerzyWierchowicz">- działania organów wymiaru sprawiedliwości, prokuratury i policji (16%),</u>
<u xml:id="u-2.25" who="#JerzyWierchowicz">- gospodarki mieszkaniowej (14,4%).</u>
<u xml:id="u-2.26" who="#JerzyWierchowicz">W roku sprawozdawczym rzecznik podjął 310 spraw o charakterze generalnym. Skierował 182 wystąpienia problemowe do naczelnych organów władzy i administracji państwowej oraz instytucji centralnych. W 52 z nich zwracał się o podjęcie inicjatywy prawodawczej. Skierował 20 wniosków do Trybunału Konstytucyjnego oraz 6 wniosków do Sądu Najwyższego o odpowiedź na zapytanie prawne. Wniósł 97 rewizji nadzwyczajnych i kasacji. Czterokrotnie zaskarżył decyzje do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Po raz pierwszy Rzecznik wszczął postępowanie w sprawie opiekuńczej przed sądem rejonowym w interesie dziecka.</u>
<u xml:id="u-2.27" who="#JerzyWierchowicz">Szczególne miejsce w sprawozdaniu zajmuje wystąpienie rzecznika dotyczące praktyki tworzenia prawa. Jego zdaniem, po pierwsze musi być zapewniona powszechna dostępność dzienników urzędowych publikujących akty prawne, a po drugie, rozwiązany musi być problem nieczytelności prawa związany z wielokrotną nowelizacją aktów prawnych.</u>
<u xml:id="u-2.28" who="#JerzyWierchowicz">Rzecznik zwrócił uwagę, iż nie istniejący już dzisiaj Urząd Rady Ministrów, przygotowując projekty ustaw, czynił to z naruszeniem uchwały nr 147 RM z 5 listopada 1991 w sprawie zasad techniki prawodawczej, która zaleca ogłaszanie tekstu jednolitego, jeżeli liczba zmian jest znaczna, lub gdy ustawa była uprzednio wielokrotnie nowelizowana. Drastycznym przykładem, choć nie wymienionym w sprawozdaniu, jest tu prawo podatkowe. Brak tekstu jednolitego dotyczy: ustawy o podatku od towarów i usług oraz podatku akcyzowego, mimo ośmiu zmian od 1993 roku, ustawy o podatku od osób fizycznych mimo szesnastu zmian od 1993 roku, ustawy o podatku od osób prawnych mimo 22 nowelizacji od 1993 roku.</u>
<u xml:id="u-2.29" who="#JerzyWierchowicz">Jak w tej sytuacji obywatel ma znać i rozumieć prawo? Czy można tego zrozumienia wymagać, skoro wyspecjalizowane służby gubią się w gąszczu nowelizacji? Dlatego też jak najszybciej parlament powinien uchwalić ustawę o ogłaszaniu aktów normatywnych, której projekt rząd wniósł w 1997 roku. Po trzecie, należy uporządkować sposób wydawania przepisów wykonawczych, które często wydawane są z przekroczeniem upoważnień ustawowych. Dotyczy to szczególnie zarządzeń i rozporządzeń ministra finansów, a więc znowu prawa daninowego. Również liczne są wypadki opóźnień w wydawaniu przepisów wykonawczych, np. z 41 aktów wykonawczych, których wydanie przewiduje ustawa o Policji, do chwili obecnej weszło w życie jedynie 29; rażące opóźnienia w wydaniu przepisów wykonawczych dotyczą ustawy o zakładach opieki zdrowotnej, obowiązującej od 1992 roku.</u>
<u xml:id="u-2.30" who="#JerzyWierchowicz">Ciągle utrzymuje się zjawisko wyjaśniania prawa drogą wewnętrznych wytycznych. Szczególnie często stosowane są one w prawie podatkowym, celnym oraz ubezpieczeń społecznych. Stawia to obywateli, którzy nie mają możliwości poznania powielaczowych wytycznych, w nierównej sytuacji z organami stosującymi prawo.</u>
<u xml:id="u-2.31" who="#JerzyWierchowicz">Prawo do sądu należy do istotnych praw obywatelskich. Jest ono naruszane na skutek m.in. przewlekłości postępowań sądowych. Średni czas załatwiania spraw cywilnych wyniósł w 1996 roku w sądach wojewódzkich 9,6 - mies. (w 1995 - 9,3), a w sądach rejonowych - 4,3 mies. (w 1995 - 4,4), zaś spraw karnych w sądach wojewódzkich 7,1 mies., w obu tych okresach, a w sądach rejonowych w 1996 r. 4,8 mies. (w 1995 - 4,3). Wyjątkowo zła sytuacja ma miejsce w dużych miastach. Na skutek odchodzenia wykwalifikowanej kadry sędziowskiej na lepiej płatne posady w prywatnych firmach oraz trudności w pozyskaniu na jej miejsce odpowiednich kandydatów, a także zdecydowanie zbyt małej ilości etatów sędziowskich, zaległości w sądach zwiększają się bardzo szybko. Należy stwierdzić, iż państwo, które nie zapewnia swoim wysoko wykwalifikowanym funkcjonariuszom odpowiedniego wynagrodzenia, długo nie będzie państwem mocnym.</u>
<u xml:id="u-2.32" who="#JerzyWierchowicz">Poszerzenie katalogu spraw, które mogą być dochodzone w drodze sądowej prowadzi do dalszego wzrostu obciążenia sądów. Z tego też powodu należy się spodziewać dalszego wzrostu skarg oraz niekorzystnych dla Polski orzeczeń międzynarodowych organów kontroli przestrzegania prawa w związku z nieprzestrzeganiem art. 6 ust. 1 europejskiej Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności, statuującego prawo do „rozpatrzenia sprawy obywatela w rozsądnym terminie”. Dlatego też sytuacja ta musi ulec w naszym kraju radykalnej zmianie, co wymaga konkretnych posunięć władzy ustawodawczej i wykonawczej, polegających głównie na dofinansowaniu wymiaru sprawiedliwości.</u>
<u xml:id="u-2.33" who="#JerzyWierchowicz">Równie przewlekle prowadzone są postępowania egzekucyjne. Niezmiernie wysokie koszty egzekucji i konieczność wpłacania zaliczek stanowią poważną barierę w dochodzeniu swoich słusznych praw, dla wielu wierzycieli, zwłaszcza dla osób fizycznych i niedużych podmiotów gospodarczych. W tej sytuacji, skuteczne wykonanie prawomocnych orzeczeń sądowych staje się iluzoryczne.</u>
<u xml:id="u-2.34" who="#JerzyWierchowicz">Występują także luki w zakresie sądowej kontroli działań administracji, działań które nie mają formy decyzji lub postanowienia administracyjnego. Przykładowo, w konkretnej sprawie dotyczącej skierowania do sanatorium, Sąd Najwyższy podzielił stanowisko rzecznika i uznał, że odmowa skierowania do sanatorium podlega kontroli Naczelnego Sądu Administracyjnego. Wielu naruszeń doznaje konstytucyjna zasada równości praw. Zmiana systemu pomocy państwa w spłacie kredytów mieszkaniowych doprowadziła do podziału członków spółdzielni, przekształcających prawo do lokalu z lokatorskiego na własnościowe, na dwie grupy: pierwszą, która może to robić na dotychczasowych zasadach i drugą, która od 1.01.1996 r. może korzystać z umorzeń zadłużenia. W efekcie osoby, które dokonały w przeszłości spłaty kredytu mieszkaniowego, są w wielu wypadkach obowiązane wnieść większy wkład budowlany niż osoby, które nie dokonały takiej spłaty. W tej sprawie rzecznik wystąpił m.in. do marszałka Sejmu 5.05.1997 r.</u>
<u xml:id="u-2.35" who="#JerzyWierchowicz">Uzasadnione poczucie krzywdy i dyskryminacji mogą mieć pracownicy prywatyzowanych przedsiębiorstw na podstawie o nieobowiązującej już ustawy z 13.07.1990 r. o prywatyzacji przedsiębiorstw państwowych, w związku z uchwaleniem i nowelizowaniem ustawy o komercjalizacji z 1996 r.</u>
<u xml:id="u-2.36" who="#JerzyWierchowicz">Ustawa o komercjalizacji znacznie poszerza krąg osób uprawnionych do otrzymania nieodpłatnych akcji prywatyzowanych przedsiębiorstw w stosunku do zakresu podmiotowego ustawy z 1990 r. W tej sprawie można się spodziewać wystąpienia rzecznika, gdyż liczba pokrzywdzonych jest znaczna.</u>
<u xml:id="u-2.37" who="#JerzyWierchowicz">Naruszenia prawa do równego traktowania występują też w regulacjach podatkowych. Dotyczy to rozwiązania określającego dolny limit wydatków remontowych uprawniających do ulgi, które dyskryminuje uboższych obywateli. Unormowanie to zostało zaskarżone do Trybunału Konstytucyjnego. Również opodatkowanie samotnych rodziców wychowujących dzieci w sposób nieuzasadniony różnicuje rodziny niepełne w stosunku do rodzin pełnych.</u>
<u xml:id="u-2.38" who="#JerzyWierchowicz">Wiele skarg kierowanych do rzecznika dotyczyło naruszania prawa do swobodnego poruszania się. Chodzi o przedsiębiorców - dłużników Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Jak pamiętamy, oddziały ZUS zostały zobowiązane przez prezesa ZUS do występowania do organów paszportowych w stosunku do dłużników wyjątkowo opornych o odmowę wydania paszportu lub jego unieważnienie. W swoim wystąpieniu rzecznik, piętnując tę praktykę przypomniał, że prawo poruszania się obywatela nie może być w ten sposób ograniczane, a paszport jest jedynie formalnym dowodem przysługującego każdemu obywatelowi prawa.</u>
<u xml:id="u-2.39" who="#JerzyWierchowicz">Rzecznik wielokrotnie występował w interesie pracowników medycznych skarżących się na warunki pracy i płacy. 18.04.1997 r. wystąpił do Sądu Najwyższego o odpowiedź na pytanie prawne: czy lekarzowi pełniącemu dyżur zakładowy przysługuje, oprócz wynagrodzenia określonego w par. 11 rozporządzenia ministra zdrowia i opieki społecznej z 2.07.1992 r., także dodatek za wysługę lat.</u>
<u xml:id="u-2.40" who="#JerzyWierchowicz">Rozstrzygnięcie Sądu Najwyższego jeszcze nie zapadło. Rzecznik także interweniował w sprawie szybkiego wypłacenia lekarzom zaległych dwudziestoprocentowych dodatków za pełnienie dyżurów w porze nocnej. Prawo do tych dodatków potwierdził Sąd Najwyższy w uchwale z 8.03.1995 r. Rzecznik oczekuje również na informację od ministra sprawiedliwości w sprawie skarg pracowników administracyjnych i obsługi prokuratur rejonowych, a także pracowników administracyjnych z niektórych sądów. Stan, w którym funkcjonariusze państwowi zmuszeni są do dochodzenia swoich praw przeciwko pracodawcy na drodze sądowej, świadczy o niewydolności państwa i karygodnej niefrasobliwości sprawujących władzę.</u>
<u xml:id="u-2.41" who="#JerzyWierchowicz">W zakresie ubezpieczeń społecznych rzecznik zgłosił wiele nieprawidłowości do uregulowań ustawy z 28.06.1996 r. - o zmianie niektórych ustaw o zaopatrzeniu emerytalnym i o ubezpieczeniu społecznym. Zdaniem rzecznika wprowadzenie jednoosobowego orzekania przez lekarza - orzecznika ZUS o niezdolności do pracy i jej stopniu bez możliwości odwołania się od tego orzeczenia do komisji lekarskiej nie jest słuszne i może wydłużyć postępowanie. Minister pracy i polityki socjalnej podzielił w tej sprawie pogląd rzecznika.</u>
<u xml:id="u-2.42" who="#JerzyWierchowicz">Pojawiają się również skargi osób, które nabędą w 1997 roku prawo do wcześniejszej emerytury na podstawie rozporządzenia Rady Ministrów z 25.03.1997 r. w sprawie wcześniejszych emerytur dla pracowników zwolnionych z pracy z przyczyn dotyczących zakładów pracy, w związku z utratą mocy obowiązującej wymienionego rozporządzenia z dniem 1.01.1998 r. Są sygnały, że ZUS zamierza w tej sytuacji odmawiać realizacji praw słusznie nabytych przez pracowników. Konieczne jest zatem pilne zajęcie jasnego stanowiska w tej sprawie przez ministra pracy i polityki socjalnej.</u>
<u xml:id="u-2.43" who="#JerzyWierchowicz">Swoją długą historię ma sprawa odszkodowań dla osób represjonowanych przez komunistyczne władze radzieckie i polskie za działalność na rzecz niepodległego bytu państwa polskiego na terenach na wschód od tzw. linii Curzona. Trybunał Konstytucyjny orzekł, że tym poszkodowanym również należy się rekompensata i zadośćuczynienie na podstawie ustawy z 23.02.1991 r. - o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu państwa polskiego. Ponieważ jednak wygasł termin do zgłoszenia żądań przez poszkodowanych, niezbędna jest pilna nowelizacja ustawy, bez której nie można dokonywać wpłat odszkodowań. Szybkie uchwalenie tej noweli leży w interesie tych Polaków, którym winniśmy szczególne uznanie i szacunek.</u>
<u xml:id="u-2.44" who="#JerzyWierchowicz">Liczne skargi kierowane do rzecznika wskazują na nieprzestrzeganie uprawnień obywateli do bezpłatności świadczeń zdrowotnych w publicznych zakładach opieki zdrowotnej. Naruszanie tych praw najczęściej polegało na pobieraniu opłat za określone usługi lub świadczenia, także w postaci tzw. dobrowolnych opłat (cegiełki, darowizny) jakkolwiek w okolicznościach - jak czytamy w sprawozdaniu - budzących wątpliwości co do ich dobrowolnego charakteru. Publiczne szpitale, powołując się na trudności finansowe, nadal stosują praktyki wymuszania dostarczenia przez pacjentów i ich rodziny koniecznych do leczenia szpitalnego leków, artykułów sanitarnych i sprzętu jednorazowego użytku. Pomimo kilkakrotnych wystąpień rzecznika do ministra zdrowia i opieki społecznej praktyki te nadal mają miejsce.</u>
<u xml:id="u-2.45" who="#JerzyWierchowicz">Następuje także utrudnienie dostępu do świadczeń zdrowotnych spowodowane brakiem odpowiednich lekarzy specjalistów. Naruszanie prawa do bezpłatnych świadczeń ma również miejsce w szpitalach na oddziałach położniczych. Naruszenia te polegają na tworzeniu w szpitalach „enklaw dobrego rodzenia” dla wybranych pacjentek, uzależnianiu porodu w danym szpitalu od uczestnictwa w zajęciach tzw. szkoły rodzenia organizowanej przez ten szpital, uzależnianiu od wniesienia opłaty rozszerzenia katalogu usług szpitala na rzecz kobiety i dziecka (np. o porody rodzinne, dodatkowe wyposażenie pokoju porodowego). Pobiera się także opłaty od kobiet uprawnionych do bezpłatnych świadczeń podczas pobytu w szpitalu, jak też opłaty od kobiet spoza rejonu działania szpitala bądź za zabiegi medyczne wykonywane na życzenie pacjentki.</u>
<u xml:id="u-2.46" who="#JerzyWierchowicz">Opisany stan wskazuje, że bezpłatny i powszechny dostęp do świadczeń zdrowotnych istnieje wyłącznie w sferze deklaracji. W celu wyeliminowania tych nieprawidłowości konieczne jest podjęcie działań w zakresie poprawy sytuacji finansowej w publicznych zakładach opieki zdrowotnej, zmiany organizacji udzielania świadczeń zdrowotnych, a także systemowych rozwiązań w kierunku wyrównywania dysproporcji w dostępie do świadczeń zdrowotnych, szczególne deficytowych - konkluduje rzecznik.</u>
<u xml:id="u-2.47" who="#JerzyWierchowicz">Pogorszyła się dostępność do leków i artykułów sanitarnych. W skargach emeryci i renciści najczęściej podnoszą problem cen leków, limitów, ograniczeń w ulgach uprawnionych do leków, trudności finansowych związanych z realizacją recept, a także dostępu do leków i testów diagnostycznych w przypadku cukrzycy oraz rozszerzenia katalogu schorzeń uprawniających do ulgowego nabywania leków. Pogarszającej się sytuacji osób chorych, związanej z kosztami leczenia i leków - rzecznik poświęcił wiele wystąpień.</u>
<u xml:id="u-2.48" who="#JerzyWierchowicz">Prawie 15% złożonych skarg dotyczyło gospodarki mieszkaniowej. Wiele z poruszanych spraw zostało uwzględnionych w uchwalonej nowelizacji ustawy o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych. W Trybunale Konstytucyjnym czeka na rozstrzygnięcie wniosek rzecznika o stwierdzenie nieważności jednego z artykułów ustawy z 30.IX.1995 r. o pomocy państwa w spłacie niektórych kredytów (...), który to artykuł narusza konstytucyjną zasadę zaufania obywateli do państwa, wprowadzając nowe zasady spłaty kredytów z mocą wsteczną, a ponadto arbitralnie ingeruje w treść umów kredytowych łączących ludzi ze spółdzielniami mieszkaniowymi.</u>
<u xml:id="u-2.49" who="#JerzyWierchowicz">Z art. 11 ust. 1 ratyfikowanego przez Polskę Międzynarodowego paktu praw gospodarczych, socjalnych i kulturalnych wynika zobowiązanie państwa do podejmowania właściwych kroków w celu urzeczywistniania prawa do mieszkania. Wiele skarg dotyczy praktycznej niemożliwości zaspokojenia przez obywateli we własnym zakresie potrzeb mieszkaniowych. Istniejący stan rzeczy wynika m.in. z braku systemowych rozwiązań prawnych w zakresie zaspokajania potrzeb mieszkaniowych obywateli o niższych dochodach.</u>
<u xml:id="u-2.50" who="#JerzyWierchowicz">Rzecznik pisze, że „nie zamierza wtrącać się do polityki prowadzonej przez poszczególne resorty ani udzielać rad, w jakim kierunku powinny być podejmowane działania. Musi jednak zwracać uwagę organów rządowych na te obszary, w których naruszane są prawa obywatelskie” i zwraca dalej uwagę, iż „problemy mieszkaniowe osób znajdujących się w niedostatku nie zostaną rozwiązane poprzez system kas mieszkaniowych i towarzystw budownictwa społecznego”, gdyż „instytucje te są bowiem niedostępne dla osób żyjących w ubóstwie (...)”. Odnotować należy gorzką uwagę rzecznika, że odpowiedź udzielona na wystąpienie do premiera o zainspirowanie działań, które mogłyby doprowadzić do zmiany sytuacji prawnej w omawianym zakresie, „wskazuje na brak zrozumienia problemu”. Szereg uwag rzecznika odnoszących się do sytuacji prawnej członków spółdzielni mieszkaniowych zostało uwzględnionych w poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy -Prawo spółdzielcze, wniesionym pod obrady Sejmu.</u>
<u xml:id="u-2.51" who="#JerzyWierchowicz">Liczne skargi dotyczą m.in. problemu rozliczeń kosztów budowy w spółdzielniach mieszkaniowych. Członków spółdzielni obciążają koszty budowy rzeczywiście ponoszone, choćby koszty te były wygórowane z powodu niewłaściwej gospodarki, a nie koszty jakie przy prawidłowym gospodarowaniu spółdzielnia powinna ponieść. Skargi wskazują, że w wielu wypadkach członkowie spółdzielni bezpośrednio zainteresowani budową znajdują się w zdecydowanej mniejszości w stosunku do ogółu członków spółdzielni. Tym samym ich możliwość wpływania na gospodarkę spółdzielni jest ograniczona. Nie istnieją zaś mechanizmy prawne pozwalające na ochronę ich interesów ekonomicznych. Odpowiedzialność materialna członków organów prowadzących inwestycje spółdzielni - przewidziana w prawie spółdzielczym - nie równoważy w żadnym wypadku ewentualnych strat wywołanych zaniedbaniami członków tych organów.</u>
<u xml:id="u-2.52" who="#JerzyWierchowicz">Rzecznik wytyka liczne błędy legislacyjne aktom prawodawczym dotyczącym podatków, których następstwem jest niepewność stanu prawnego, niekończące się wyjaśnienia interpretacyjne, kosztowne procesy sądowe i rozprawy przed Trybunałem Konstytucyjnym. Skarżący wskazywali na:</u>
<u xml:id="u-2.53" who="#JerzyWierchowicz">- niestabilność prawa podatkowego,</u>
<u xml:id="u-2.54" who="#JerzyWierchowicz">- niedostatecznie prorodzinne rozwiązania w podatku dochodowym od osób fizycznych,</u>
<u xml:id="u-2.55" who="#JerzyWierchowicz">- niedostateczne realizowanie postanowień Europejskiej karty socjalnej Rady Europy w zakresie ochrony socjalnej matki i dziecka,</u>
<u xml:id="u-2.56" who="#JerzyWierchowicz">- interpretowanie prawa daninowego „powielaczowymi” pismami Ministerstwa Finansów, których podatnicy nie znali.</u>
<u xml:id="u-2.57" who="#JerzyWierchowicz">Rzecznik ponownie zaskarżył do Trybunału Konstytucyjnego wprowadzenie w ustawie o podatku od towarów i usług oraz o podatku akcyzowym, poza postępowaniem karnym - sankcji podatkowej nazwanej „dodatkowym zobowiązaniem”, co jest niedopuszczalne w demokratycznym państwie prawnym.</u>
<u xml:id="u-2.58" who="#JerzyWierchowicz">Rzecznik sygnalizuje także brak kontroli sądowej nad orzecznictwem finansowych organów orzekających w postępowaniu o wykroczenie przewidziane w ustawie karnej skarbowej z 26.10.1971 r. Zdaniem rzecznika jest dyskusyjne, czy opóźnienie złożenia zeznania podatkowego choćby o kilka dni, co stanowi wykroczenie z art. 94 uks, jest istotnie „narażeniem Skarbu Państwa na uszczuplenie podatku w postępowaniu w sprawach zobowiązań podatkowych przez niezgłoszenie danych mogących mieć wpływ na ustalenie zobowiązania podatkowego lub jego wysokość albo przez podanie danych niezgodnie z rzeczywistością”. Jednakże właśnie możliwość kontroli sądowej takiego orzecznictwa została przez ustawę karną skarbową wyłączona.</u>
<u xml:id="u-2.59" who="#JerzyWierchowicz">W zakresie ochrony praw obywateli w stosunkach z bankami rzecznik otrzymuje wiele dramatycznych skarg związanych z niewłaściwą reakcją banku przy kradzieży lub zagubieniu blankietów czekowych. Podejmowane w wyniku wystąpień rzecznika działania banków w tej kwestii nie są jednak w stanie w pełni zabezpieczyć klientów przed skutkami utraty czeków.</u>
<u xml:id="u-2.60" who="#JerzyWierchowicz">W przedmiocie ochrony praw konsumentów rzecznik od lat wskazuje na pilną potrzebę:</u>
<u xml:id="u-2.61" who="#JerzyWierchowicz">- wprowadzenia specjalnego trybu rozpoznawania spraw konsumenckich z tytułu roszczeń wynikających ze sprzedaży wadliwych towarów i usług,</u>
<u xml:id="u-2.62" who="#JerzyWierchowicz">- ustawowego określenia katalogu niedozwolonych klauzul w umowach konsumenckich, zgodnie z dyrektywą Rady Europy z 5.05.1993 r.,</u>
<u xml:id="u-2.63" who="#JerzyWierchowicz">- ustawowego uregulowania odpowiedzialności producenta i importera za produkt.</u>
<u xml:id="u-2.64" who="#JerzyWierchowicz">Wzrosła potrzeba ochrony producentów przeciwko monopolizacji rynku w zakresie usług telekomunikacyjnych i telekomunikacyjno-pocztowych, także w zakresie radiofonii i telewizji oraz w zakresie ubezpieczeń majątkowych i osobowych. Obecnie w Polsce oczekuje na telefon 2 mln 341 tys. osób. Oznacza to wieloletnie oczekiwanie. Zdaniem rzecznika ten stan telefonii wynika m.in. ze zmonopolizowania tych usług przez Telekomunikację Polską SA. Jest to np. decyzja ministra łączności o warunkach prowadzenia działalności w ramach koncesji na GSM zmierzająca do zapewnienia monopolistycznej pozycji TP SA. W wyniku skargi rzecznika decyzja została uchylona przez NSA. W toku rozprawy wyszło na jaw, że Ministerstwo Łączności uzależniało udział w przetargu od spełnienia warunków ograniczających obywatelskie prawo do rozpatrzenia sprawy przez sąd wynikające z przepisów konstytucyjnych z europejskiej konwencji, a także Paktu praw obywatelskich i politycznych.</u>
<u xml:id="u-2.65" who="#JerzyWierchowicz">W związku z upadłością 5 zakładów ubezpieczeń w ostatnich latach i skargami na państwowy nadzór ubezpieczeniowy, rzecznik wskazał w wystąpieniu do premiera na celowość szczegółowego zbadania przez specjalistów oraz przez organa prokuratury przyczyn powtarzających się upadłości zakładów ubezpieczeń zarówno w świetle wykonywania postanowień ustawy z 28.07.1990 r. - o działalności ubezpieczeniowej, jak i w świetle przepisów ustawy z 12.10.1994 r. - o ochronie obrotu gospodarczego.</u>
<u xml:id="u-2.66" who="#JerzyWierchowicz">Nabrzmiałym i wciąż nie rozwiązanym problemem jest zadośćuczynienie przez Skarb Państwa szkodom, jakie ponieśli właściciele z powodu przejęcia ich mienia przez państwo lub utraty mienia w wyniku wojny w 1939 r. Najliczniejszą grupę spraw o odszkodowania w dalszym ciągu stanowią sprawy dotyczące realizacji ekwiwalentu za tzw. mienie zabużańskie. Ten problem był przedmiotem ponad 30 wystąpień rzecznika skierowanych do najwyższych organów w czasie działania jego urzędu. Wiele tych wystąpień przyniosło postulowane zmiany. Jednak np. wniosek Stowarzyszenia Kresowian o wystąpienie do Trybunału Konstytucyjnego o uznanie, że art. 17 ustawy z 29.12.1993 r. - o zmianie ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa, wstrzymujący realizację ekwiwalentu z nieruchomości wchodzących w skład zasobów Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa - jest sprzeczny z art. 1 konstytucji, oraz o wykładnię art. 9 ustawy z 10.05.1990 r. wprowadzającej ustawę o samorządzie terytorialnym - rzecznik pozostawił bez biegu. Wydaje się, że jednak uzasadnienie swojego stanowiska stwierdzeniem, że ustawa wstrzymująca realizację ekwiwalentów jest słuszna z punktu widzenia gospodarki państwa i kształtowania struktury gospodarstw rolnych jest nieprzekonujące w świetle braku jakiejkolwiek polityki kształtującej tę strukturę.</u>
<u xml:id="u-2.67" who="#JerzyWierchowicz">Również dyskusyjny może być pogląd rzecznika o braku podstaw do wystąpienia do Trybunału Konstytucyjnego o wykładnię art. 9 ustawy wprowadzającej ustawę o samorządzie terytorialnym. Przecież realizacja ekwiwalentów należała do obowiązków terenowych organów administracji państwowej stopnia podstawowego, a te przechodziły w związku z komunalizacją mienia na gminę. W takiej sytuacji nie należy wykluczać np. zwrócenia się rzecznika do ministra sprawiedliwości z prośbą o wystąpienie do Sądu Najwyższego o podjęcie uchwały mającej wyjaśnić wyżej wymieniony przepis.</u>
<u xml:id="u-2.68" who="#JerzyWierchowicz">Rzecznik podejmował działania na rzecz użytkowników wieczystych w związku z wzrastającą systematycznie i w krótkich odstępach czasu wysokością opłat za użytkowanie wieczyste. Postulat, aby aktualizacja cen za grunty mogła nastąpić w okresach nie krótszych niż 5 lat jest słuszny, z tym że jego realizacja wymagałaby uzupełnienia dochodów gmin z innego źródła (np. ze zwiększenia udziału gmin we wpływach z podatków powszechnych).</u>
<u xml:id="u-2.69" who="#JerzyWierchowicz">Ze sprawozdania wynika, że niewystarczająca jest ochrona praw obywateli w stosunkach z administracją lokalną. Istnieje praktyka wydawania przez organy administracji publicznej aktów o charakterze ogólnym, nie odpowiadających wymogom przepisów prawa lokalnego, które, kierowane do bliżej nieokreślonej grupy adresatów, nakładają na obywateli określone obowiązki. Duża liczba skarg dotyczy uchwał zarządów i zarządzeń burmistrzów czy prezydentów wprowadzających opłaty za parkowanie pojazdów w miastach i sankcje za nieterminowe regulowanie należności. W sprawie tej rzecznik wystąpił do ministra spraw wewnętrznych i administracji z prośbą o rozważenie możliwości inicjatywy ustawodawczej w zakresie uchwalenia przepisów umożliwiających objęcie nadzorem administracji państwowej nie tylko uchwał organów gminy (rad, zarządów), lecz również innych aktów wydawanych przez wójtów, burmistrzów i prezydentów miast.</u>
<u xml:id="u-2.70" who="#JerzyWierchowicz">Z kolei przedstawiciele samorządu terytorialnego w licznych listach do rzecznika prosili o pomoc wobec zaniżania subwencji przekazywanych gminom w związku z obligatoryjnym przejęciem zdaniem 1 stycznia 1996 r. prowadzenia szkół podstawowych. Rzecznik pisze: „formułowali ostre wnioski o przekazywaniu gminom jako obligatoryjnie tych zadań, z których prowadzeniem administracja rządowa nie dawała sobie rady”.</u>
<u xml:id="u-2.71" who="#JerzyWierchowicz">W zakresie ochrony praw dzieci i młodzieży rzecznik odnotowuje naruszenia praw i wolności dzieci przez organy i instytucje publiczne, wiążące się z:</u>
<u xml:id="u-2.72" who="#JerzyWierchowicz">- funkcjonowaniem wadliwego systemu opieki nad dzieckiem, który nie zapewnia dzieciom właściwych warunków rozwoju,</u>
<u xml:id="u-2.73" who="#JerzyWierchowicz">- ograniczaniem działań państwa na rzecz ochrony dzieci i młodzieży przed patologiami, co widoczne było w ostatnich latach w ograniczaniu środków na szeroko rozumianą profilaktykę,</u>
<u xml:id="u-2.74" who="#JerzyWierchowicz">- niewłaściwą politykę w zakresie podatków i zasad udzielania świadczeń z pomocy społecznej, co powoduje, że znaczna grupa dzieci i młodzieży żyje w złych warunkach materialnych.</u>
<u xml:id="u-2.75" who="#JerzyWierchowicz">Zdaniem rzecznika taki stan rzeczy spowodowany jest głównie brakiem koordynacji działań na rzecz dzieci na szczeblu ponadresortowym. Przemoc w rodzinie, bezdomność, sekty, przemoc i pornografia w mediach to zjawiska patologiczne zagrażające dzieciom i młodzieży, przeciw którym rzecznik wielokrotnie podejmował działania. W swoim wystąpieniu do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji rzecznik m.in. prosił o wyjaśnienie: czy wobec nadawców audycji nadających pomiędzy godziną 6 rano a godziną 23 (art. 18 ustawy o radiofonii) programów, które mogą zagrażać psychicznemu, uczuciowemu lub fizycznemu rozwojowi dzieci i młodzieży stosowano środki przewidziane w ustawie tj.: żądanie zaniechania, kary pieniężne lub cofnięcie koncesji? Jak dotychczas nie cofnięto żadnej koncesji.</u>
<u xml:id="u-2.76" who="#JerzyWierchowicz">Wiele działań podjął rzecznik na rzecz ochrony praw żołnierzy i funkcjonariuszy służb publicznych. Mimo wielokrotnych wystąpień nie zmieniono jednak praktyki tzw. rejonizacji wcieleń. Kierowanie poborowych do jednostek położonych z dala od miejsca zamieszkania powoduje rozgoryczenie i niezadowolenie żołnierzy. Przedmiotem licznych skarg, podobnie jak w latach poprzednich, były zagadnienia postępowania dyscyplinarnego i tzw. drogi służbowej. Na wystąpienie dotyczące celowości nowelizacji niektórych regulacji zawartych w rozporządzeniu ministra spraw wewnętrznych z 24.06.1991 r. w sprawie udzielania wyjaśnień oraz postępowania dyscyplinarnego w stosunku do policjantów, rzecznik nie otrzymał odpowiedzi od ministra spraw wewnętrznych i administracji, mimo kilkakrotnych monitów.</u>
<u xml:id="u-2.77" who="#JerzyWierchowicz">Kilkakrotnie rzecznik interweniował w związku z nieprawidłowościami w terminowości i wysokości wynagrodzenia wypłacanego żołnierzom i funkcjonariuszom.</u>
<u xml:id="u-2.78" who="#JerzyWierchowicz">Dwukrotnie w okresie sprawozdawczym rzecznik występował w sprawie zasadności wstrzymania wypłaty dodatku walutowego funkcjonariuszom i pracownikom cywilnym Straży Granicznej wykonującym czynności służbowe na przejściu granicznym, w odpowiedzi, tak premier, jak i Komendant Główny Straży Granicznej zajęli negatywne stanowisko. Dodatek nie został przywrócony.</u>
<u xml:id="u-2.79" who="#JerzyWierchowicz">Rzecznik w sprawozdaniu dokonał oceny reakcji organów rządowych na swoje wystąpienia. Często praktyką organów administracji jest nieprzestrzeganie 30-dniowego terminu dla udzielania odpowiedzi na wystąpienia RPO. Pozytywnymi wyjątkami są Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej oraz Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji. Bywa, że zapowiedź późniejszego nadesłania odpowiedzi nie jest realizowana lub wymaga monitów. Zdarza się to przede wszystkim Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej. Pozytywnie ocenia rzecznik współpracę z Ministerstwem Sprawiedliwości i dyrektorem generalnym służby więziennej. Trudna jest współpraca z administracją celną. Niełatwo uzyskać żądane wyjaśnienia. Napływają one z opóźnieniem, są powierzchowne, skrótowe i wyjaśniające problem cząstkowo lub w ogóle nie zawierają wyjaśnień. Brak zrozumienia przedstawionych problemów i niechęć do zmiany swego stanowiska dotyczy współpracy rzecznika z ministrem finansów, ministrem gospodarki przestrzennej i budownictwa - obecnie prezesem Urzędu Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast.</u>
<u xml:id="u-2.80" who="#JerzyWierchowicz">Po raz pierwszy zakwestionowane zostały ustawowe kompetencje Rzecznika Praw Obywatelskich. Na podstawie zarządzenia Ministra Obrony Narodowej nr 43 z dnia 30.09.1996 r. odmówiono rzecznikowi m.in. udostępnienia akt byłego Naczelnego Sądu Wojskowego, uniemożliwiając zajęcie stanowiska co do zasadności podania o wniesienie przez RPO kasacji od wyroku tego sądu. Ponieważ próba przekonania ministra, że wydane zarządzenie jest sprzeczne z ustawą o RPO nie dało rezultatu, zarządzenie zostało zaskarżone do Trybunału Konstytucyjnego.</u>
<u xml:id="u-2.81" who="#JerzyWierchowicz">Sprawozdanie kończą następujące ogólne refleksje rzecznika, nasuwające się na tle funkcjonowania tej instytucji:</u>
<u xml:id="u-2.82" who="#JerzyWierchowicz">- dla prawidłowego funkcjonowania mechanizmów państwa prawnego niezbędna jest powszechna dostępność treści prawa dla obywateli. Dostępność taka jest ciągle nie-wystarczająca;</u>
<u xml:id="u-2.83" who="#JerzyWierchowicz">- nie można mówić o państwie prawnym bez dobrego i sprawnie działającego systemu sądowego;</u>
<u xml:id="u-2.84" who="#JerzyWierchowicz">- kilka niekorzystnych zjawisk zagraża wolnościom i prawom obywatelskim w trudnym okresie transformacji np.: istnienie ciągle różnych grup ludzi, które nie są w stanie na skutek m.in. biedy, bezrobocia, bezdomności, wielodzietności, choroby, inwalidztwa korzystać z pełni wolności i praw obywatelskich; utrzymywanie się niedobrej tradycji preferowania przez organy państwowe interesu społecznego kosztem interesu jednostkowego. Tymczasem zawarta w art. 7 Kodeksu postępowania administracyjnego dyrektywa, by organy administracji państwowej, załatwiając sprawę, uwzględniały nie tylko interes społeczny, ale słuszny interes obywateli, jest w istocie generalną zasadą państwa prawnego. Przypomnę, że tej zasady zabrakło w projekcie ordynacji podatkowej.</u>
<u xml:id="u-2.85" who="#JerzyWierchowicz">Pozostaje pytanie, które zapewne najczęściej jest zadawane rzecznikowi: czy Polskę można już uznać za państwo prawa? W sprawozdaniu czytamy, z czym trzeba się zgodzić, że „choć polskie przemiany zmierzają od 1989 r. w dobrym kierunku, pełna realizacja zasady państwa prawnego wymagać będzie jeszcze wiele wysiłku”.</u>
<u xml:id="u-2.86" who="#JerzyWierchowicz">Reasumując należy stwierdzić, iż działalność Rzecznika Praw Obywatelskich prof. Adama Zielińskiego dobrze służyła i służy sprawie realizacji tej zasady, czego przedłożone i omówione przeze mnie sprawozdanie jest najlepszym dowodem.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#AleksanderBentkowski">Dziękuję posłowi J.Wierchowiczowi za wyczerpujące sprawozdanie. Otwieram dyskusję i na początek pozwolę sobie na mały komentarz.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#AleksanderBentkowski">Pierwszym zjawiskiem, które rzuca się w oczy, jest stabilizacja wpływu skarg. Jest to pozytywny objaw. Dowodzi ona mimo wszystko, że pretensje społeczeństwa do władzy są ustabilizowane.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#AleksanderBentkowski">Krytyka organizacji wymiaru sprawiedliwości nie jest niczym nowym w sprawozdaniach Rzecznika. Co gorsze, wymiar sprawiedliwości krytykują wszyscy, łącznie z przedstawicielami Unii Europejskiej. Poprawienie jego funkcjonowania jest jednym z warunków przystąpienia do Unii. Ustawiczne poruszanie tego tematu przez naszą Komisję jest więc wymuszone istniejącą sytuacją. Mogę powiedzieć, że jest szansa na poprawę: niedługo odbędzie się drugie czytanie ustawy o egzekucji komorniczej, która w zasadniczy sposób zmienia tę egzekucję. Dzięki życzliwości Ministerstwa Sprawiedliwości, które pomimo oporów przyjęło rewolucyjne zmiany w egzekucji sądowej, ustawa ta zostanie uchwalona jeszcze przez ten Sejm. Najważniejsze w nowej ustawie jest to, że zaliczki w postępowaniu egzekucyjnym zostaną ustalone na stałym poziomie 7% egzekwowanej należności. Ponadto powiązano wynagrodzenie komornika z efektywnością wykonywanej przez niego egzekucji.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#AleksanderBentkowski">Warto powiedzieć jeszcze o jednej nowelizacji ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych, nad którą trwają prace legislacyjne w Sejmie. Ma ona zapobiec ucieczce kadry z sądów, i to w dużych miastach, gdzie stan sądownictwa jest szczególnie zły. Jest to ustawa o przechodzeniu w stan spoczynku sędziów, stwarza ona wyraźne preferencje dla osób wykonujących zawód sędziego i prokuratora. Przyjmuje się w niej zasady podobne do zastosowanych w stosunku do służb mundurowych: Policji, wojska i służby więziennej. Mamy nadzieję, że i tę ustawę obecny parlament zdąży uchwalić.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#AleksanderBentkowski">Zwróciłem uwagę na fragment dotyczący upadłości firm ubezpieczeniowych. Osobiście mam inny pogląd na tę sprawę. Natomiast słuszna jest sugestia rzecznika, aby w większym stopniu zajęła się tym tematem prokuratura. Problem polega na tym, że prokuratura nie ma wykwalifikowanej kadry, która potrafiłaby fachowo badać tę problematykę. Nie ma prokuratorów, którzy znaliby się na prawie ubezpieczeniowym i mechanizmach tam funkcjonujących. W ubezpieczeniach najczęściej dokonuje się dużych przestępstw nie przez zwykły zabór mienia, ale przez wykorzystanie luk prawa handlowego i innych obowiązujących obecnie przepisów. Prokuratura podchodzi jednak do tematu schematycznie. Sprawa kończy się na stwierdzeniu, czy ktoś przywłaszczył sobie cudze mienie, czy też nie. Reszta problemu to wg prokuratury dział prawa cywilnego.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#AleksanderBentkowski">Słuszna była uwaga posła J. Wierchowicza, że rzecznik niezbyt energicznie występuje w sprawie mienia zabużańskiego. Ustawa w tej sprawie kiedyś obowiązywała, potem była przerwa, dziś Sejm przywraca uprawnienia do odzyskiwania tego mienia. Niestety uprawnienie to jest nieefektywne. Ludzie mają prawo do ekwiwalentu, ale jego samego nie otrzymują. Ostatnia próba zmiany artykułów dotyczących możliwości przekazywania ekwiwalentu z majątku Agencji Rolnej Skarbu Państwa nie powiodła się, ponieważ Komisja Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, kierując się innymi racjami, uznała, że ziemia jest potrzebna do innych celów niż zwrot Zabużanom. Ludzie ci stanowią niewielką grupę i dlatego trudno im dochodzić swoich praw.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#AleksanderBentkowski">Na zakończenie chciałbym zapytać rzecznika o jego pełnomocników terenowych. Wiem, że Komisja Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, przygotowując budżet na rok 1997 nie przyznała rzecznikowi pieniędzy na utworzenie takich stanowisk pracy, mimo że wszyscy podkreślali, że jest to bardzo dobry pomysł. Istnieje proste wytłumaczenie tego wyboru, po prostu wszędzie szukano oszczędności. Uznano, że można ten pomysł zrealizować w przyszłym roku.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#AleksanderBentkowski">Czy nie byłoby w tej sytuacji możliwe, aby rzecznik przesądził tę kwestię i powołał tychże pełnomocników w ramach swoich aktualnych środków w ostatnim kwartale tego roku. Wtedy można postawić Sejm przed faktem dokonanym i uciąć dyskusję o powołaniu tej instytucji w tym albo w przyszłym roku. Sejm nie pozbawił przecież rzecznika takiego prawa, tylko nie przyznał mu na ten cel pieniędzy. Jeśli udałoby się rzecznikowi powołać w tym roku w ramach posiadanych środków przewidywanych dwóch pełnomocników, to cała kwestia zostałaby wtedy przesądzona.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#MarekLewandowski">Dawno minął czas, kiedy biuro rzecznika było postrzegane jako wykwit demokracji, a sam rzecznik to szlachetny idealista, który zajmuje się ciężkimi do przeprowadzenia sprawami. Rzecznik jest dzisiaj poważnym partnerem dla każdej władzy i to jest bardzo dobre. Chciałbym poprosić prof. A. Zielińskiego o komentarz do bardzo aktualnej sprawy. Mamy nowy katalog praw i wolności obywatelskich w konstytucji. Każdy będzie mógł je bezpośrednio stosować i u pana będzie szukał wsparcia. Myślę, że idea państwa prawnego, także dzięki temu, będzie musiała stawać się faktem. Czy pan się do tego przygotowuje?</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#MarekLewandowski">Druga kwestia. W tej kadencji uchwaliliśmy dużo ustaw, moim zdaniem dobrych, dotyczących ograniczania zjawisk przestępczości i innych patologii społecznych. Cały cykl pracy ustawodawczej zamykamy ustawą o świadku koronnym. Wszyscy zadajemy sobie przy tym pytanie: na ile wzmacniać policyjne funkcje państwa, żeby nie naruszyć demokracji i zachować równowagę. Z satysfakcją wyczytałem w tekście sprawozdania, że rzecznik też zwraca na to uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#KrzysztofBudnik">Z uznaniem odnoszę się do sprawozdania rzecznika i do referatu posła J.Wierchowicza. Dlatego poruszę tylko kilka szczegółowych kwestii.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#KrzysztofBudnik">Warto zaznaczyć, że jeżeli chodzi o uprawnienia osób represjonowanych, to mamy już w tej sprawie orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, natomiast skończył się okres, w którym należało składać wnioski. W tej sprawie wniesiono projekt poselski, natomiast z niewiadomych powodów przerwano pierwsze jego czytanie. Chodziło tylko o przywrócenie terminu bez rozstrzygania merytorycznego tej kwestii. Nie wyznacza się nowego terminu posiedzenia odpowiedniej komisji, co uniemożliwia dokończenie procedury legislacyjnej. Podnoszę tę kwestię dlatego, że jako parlamentarzyści często skarżymy się na bezczynność różnych organów, a sami dopuszczamy się takich zaniedbań, które uniemożliwiają realizację orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego i są przedmiotem sygnalizacji Rzecznika Praw Obywatelskich. Może warto by skierować jakąś sugestię do przewodniczącego Komisji Polityki Społecznej.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#KrzysztofBudnik">Jeśli chodzi o sądownictwo, chciałbym zwrócić uwagę na jedną rzecz. Chodzi o brak systemu szkoleń dla sędziów. Słusznie coraz więcej spraw jest poddawanych kontroli sądowej. Są to nowe materie, które nie były objęte szkoleniem zawodowym. Sędziowie mają dużo pracy bieżącej i trudno im dokształcać się we własnym zakresie. Resort sprawiedliwości nie zapewnia w ogóle jakiejkolwiek pomocy przy wyjaśnianiu nowych regulacji. Wprawdzie istnieje wiele rodzajów szkoleń, ale nie są one przeznaczone dla sędziów sądów rejonowych lub wojewódzkich, a dla pracowników urzędów centralnych i urzędników. W okresie transformacji i zmian sędziowie powinni mieć możliwość podnoszenia swoich kwalifikacji, jeśli chcemy mieć sprawny wymiar sprawiedliwości.</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#KrzysztofBudnik">Ponadto istnieje pewna kwestia o charakterze ogólnym. Prawodawca wraz z przyznaniem jakiegoś uprawnienia materialnego nakłada na uprawnionego obowiązek jego dochodzenia w długiej i skomplikowanej procedurze. Dobrym przykładem jest dodatek dla osób przymusowo pracujących na rzecz III Rzeszy bądź Związku Radzieckiego. Osoba starająca się o taki dodatek musi najpierw otrzymać decyzję od kierownika Urzędu do Spraw Kombatantów. Po uprawomocnieniu się tej decyzji trzeba złożyć wniosek do odpowiedniego organu rentowego ZUS, który w kolejnej decyzji ustala wysokość tego dodatku. Trzeba podkreślić, że dodatek jest wypłacany od momentu uprawomocnienia się ostatniej decyzji, a nie od momentu wejścia w życie ustawy. Dzieje się tak w sytuacji, kiedy okres pracy przymusowej został wcześniej stwierdzony przez inny organ państwowy np. przy wyliczaniu podstawy wymiaru emerytury. Myślę, że gdyby rzecznik podzielał tę uwagę, to jego autorytet mógłby wpłynąć dyscyplinująco na parlament, aby nie dbał on o pracę dla urzędników, tylko o interesy obywateli.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#KrzysztofBudnik">Następny problem dotyczy formy wypowiedzi organów państwowych. Pożądany jest tryb decyzji administracyjnej, bo jest tu czytelny system odwoływania się i kontroli sądowej. Wątpliwości budzi częste posługiwanie się formą czynności materialno-technicznej, np.: opłaty od zezwoleń na sprzedaż napojów alkoholowych. Naczelny Sąd Administracyjny w składzie pięciu sędziów zadecydował, że uiszczenie tej opłaty stanowi czynność materialno-techniczną, a określenie jej wysokości lub stwierdzenie obowiązku jej uiszczenia nie wymaga formy decyzji administracyjnej. Jeżeli osoba nie zgadza się na uiszczenie opłaty w części lub w całości, to nie dysponuje żadnymi środkami kontroli takiego rozstrzygnięcia. Po prostu wzywa się ją do zapłaty danej kwoty pod rygorem wygaśnięcia zezwolenia. Można powiedzieć, że obywatel wygra ewentualną sprawę o unieważnienie wygaśnięcia zezwolenia na skutek nieuiszczenia opłaty. Nie jest to takie proste - strona nie może być narażona na ryzyko utraty zezwolenia, bo to uderza w jej działalność gospodarczą. Dlatego uważam, że upraszczanie procedury administracyjnej powinno dotyczyć tylko przypadków rozstrzygnięć pozytywnych dla strony. Dlatego wtedy, gdy odmawia się wydania jakiegoś zezwolenia albo nakłada się obowiązek, należy stosować tryb decyzji administracyjnej albo inny tryb, który ma wyraźny tryb zaskarżenia łącznie z kontrolą sprawowaną przez NSA.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#AdamZieliński">Dziękuję posłowi J. Wierchowiczowi za wyśmienite przedstawienie problematyki, którą obejmuje moje sprawozdanie. Pomimo, że jest to sprawozdanie Rzecznika Praw Obywatelskich, w rzeczywistości jest to informacja o tym, co ludzie sądzą o ich prawach i wolnościach, co uważają za ważne i jakie sprawy wymagają rozwiązania.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#AdamZieliński">W pełni zgadzam się ze stwierdzeniem, że instytucja Rzecznika przestaje być traktowana jak dziwactwo i staje się normalną instytucją. Przynosi ona pozytywne myślenie, żeby przy wszystkich ważnych sprawach państwowych nie zadeptać obywatela.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#AdamZieliński">Odniosę się teraz do poszczególnych zagadnień poruszonych przez posłów.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#AdamZieliński">Przedstawiciele terenowi Rzecznika Praw Obywatelskich. Bez pieniędzy nie da się, niestety, nic zrobić. Powołanie tych przedstawicieli jest w obszarze decyzyjnym Sejmu. Możemy tylko wystąpić do niego z odpowiednim wnioskiem. Niestety osobiście widzę pesymistycznie także przyszły rok pod tym kątem. Mimo że, ustalając budżet, Wysoka Izba oszczędziła naszą instytucję i nie ograniczyła jej środków, sami oceniliśmy nasze możliwości finansowe i zawiadomiliśmy wicepremiera o możliwości wygospodarowania pewnych środków na skutki powodzi. Przypuszczam, że nasza propozycja zostanie przyjęta i w związku z tym będziemy pracowali w ciasnym gorsecie finansowym. Ustanowienie przedstawicieli terenowych wymaga wcale niemałych środków i w tej chwili nie jest możliwe. Rzecznik występował do Sejmu o uzyskanie zgody na to posunięcie, ale jej nie uzyskał. Nie sądzę, żeby można było zaskakiwać parlament pewnymi faktami. Potem trzeba będzie zastanawiać się, jak rozwiązać tę sprawę w przyszłym roku. Nie chciałbym, aby przez to instytucja rzecznika w jakiś sposób ucierpiała.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#AdamZieliński">Obserwowałem przebieg prac nad ustanowieniem rzecznika praw dziecka. Przy pierwszym projekcie mówiono, że to nie będzie nic kosztować i jeszcze przyniesie korzyści. Ja zawsze staram się liczyć, ile kosztuje etat, ile tych etatów potrzeba, ile kosztuje funkcjonowanie biura. Przypuszczam, że przy tym drugim rzeczniku będzie podobny dylemat, ponieważ tam także przewidziane jest utworzenie przedstawicieli terenowych. Może warto by zastanowić się na forum parlamentu, jaki w ogóle ma być model instytucji rzecznika praw.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#AdamZieliński">Chętnie opracuję kolejną propozycję powołania przedstawicieli terenowych, ale proszę o państwa poparcie dla tej idei. To jest mała instytucja i stworzenie kilkuosobowego działu np. w Ministerstwie Sprawiedliwości nie stanowiłoby żadnego problemu. My musimy mieć nowe biura i kadry.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#AdamZieliński">Konstytucja. Jej nowe przepisy rzeczywiście spędzają nam sen z powiek. Chciałbym razem z innymi instytucjami przyczyniać się do tego, żeby nie zmarnować tej szansy, jaką daje konstytucja. Szansy myślenia o prawach i wolnościach obywatelskich. Rozmawiałem na ten temat z premierem i z prezydentem. Będziemy wspólnie realizowali program, nad którym teraz pracujemy. Chcielibyśmy w przyszłym roku uczcić dziesięciolecie istnienia RPO oraz pięćdziesiątą rocznicę uchwalenia Powszechnej deklaracji praw człowieka. Dzisiaj zagadnienie praw człowieka jest jednym z podstawowych wyznaczników oceny państwa. Widzę to wielkie zadanie związane z konstytucją i chciałbym, żeby miała ona wpływ na zmianę sposobu patrzenia na prawa i obowiązki obywatela.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#AdamZieliński">Na próbę wysłałem do Trybunału Konstytucyjnego wniosek w sprawie wglądu do kont bankowych osób prywatnych jako naruszenia praw człowieka. Trybunał stwierdził, że rzecznik się tutaj myli, ponieważ tak poważna organizacja jak OECD uznała, że wgląd do kont bankowych takim naruszeniem nie jest. Wniosek jest taki, że jeżeli jakaś poważna instytucja wyraża pewien pogląd, to należy zasad w nim zawartych przestrzegać. W ogóle Trybunał jest w trudnej sytuacji oceniając, czy coś jest zgodne, czy nie z konstytucją. Jest wiele rzeczy nie tyle niezgodnych z konstytucją, co po prostu niedobrych. Sztuka polega na tym, żeby jak najwięcej tych złych rzeczy wyeliminować.</u>
<u xml:id="u-6.8" who="#AdamZieliński">Dla zobrazowania przytoczę przykład. Rozmawiałem z prawnikami europejskimi „kontynentalnymi” o instytucji świadka incognito. Nie lubią oni tej instytucji, ale rozumieją, że trzeba chronić świadka. Natomiast wprowadzenie instytucji świadka koronnego uważaliby za naganne moralnie. Rozmawiałem też z prawnikami amerykańskimi. Świadek koronny jest instytucją dobrą, ale świadek incognito łączy się z naruszeniem praw obywatelskich. My natomiast bez większych obaw akceptujemy obydwa rodzaje świadków.</u>
<u xml:id="u-6.9" who="#AdamZieliński">Wynika z tego poważna refleksja. Jak pogodzić siłę państwa z prawami obywatelskimi? Ja mam prostą odpowiedź. Musimy mieć bardzo rozbudowany mechanizm kontrolny. Jeżeli dajemy komuś jakieś uprawnienia, to musimy stosować odpowiednią kontrolę. Uważam w związku z tym, że nie jest dobrym wyjściem rozbudowa wszelkiego rodzaju policji. Policja jest aparatem przymusu który powinien być reglamentowany. Jeszcze sprawa kontroli. Przy ingerencji w prywatne sprawy np. przy podsłuchu telefonicznym wyszło na jaw, że szwankuje u nas mechanizm niezawisłej kontroli. Cokolwiek byśmy poruszyli, przydałaby się kontrola sądowa. Wtedy minister sprawiedliwości mówi, że nie może sobie poradzić z natłokiem istniejących zadań i tym bardziej nie może podjąć się nowych. Dlatego organizacja sądownictwa jest takim ważnym problemem.</u>
<u xml:id="u-6.10" who="#AdamZieliński">Generalnie wszystkie poruszone tutaj problemy uważam za bardzo ważne. W sprawie odszkodowań dla osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu państwa polskiego na wschód od tzw. linii Curzona, to dzisiaj na biurku zobaczyłem stanowisko rządu w tej sprawie. Muszę je jeszcze spokojnie przeczytać. Generalnie uważam, że jest to wielki problem moralny. Podobnie jest w sprawie zabużan. Bez poważnej interwencji ustawodawczej nic się nie da zrobić.</u>
<u xml:id="u-6.11" who="#AdamZieliński">Co do form wypowiedzi administracji. Obserwujemy tu też tego rodzaju zjawisko, że NSA przyzwyczajony do kontrolowania decyzji administracyjnych, dostał teraz uprawnienie do kontrolowania także innych czynności organów administracji. Nieraz przez rozpęd Trybunał mówi, że jest niekompetentny w jakiejś sprawie, bo nie ma ona formy decyzji administracyjnej. Stan prawny ciągle się zmienia i musimy zgodnie z nim zacząć zajmować się także tymi nie sformalizowanymi działaniami, które jednak mogą naruszać prawa i wolności obywatelskie. Chciałbym jeszcze dodać, że bardzo wysoko oceniam współpracę z parlamentem. Znacznie łatwiej można znaleźć odzew w parlamencie niż w wielu organach władzy wykonawczej. Oczywiście odzew nie zawsze jest taki sam, ale z reguły jest on życzliwy.</u>
<u xml:id="u-6.12" who="#AdamZieliński">Zauważyłem także dziwne zjawisko. Często wkrótce po uchwaleniu jakiejś ustawy występują do mnie wielce szanowni posłowie, żebym podjął inicjatywę ustawodawczą zmiany tej ustawy, która jest niedobra. Czasem podzielam te poglądy, ale możliwości rzecznika ograniczają się do przygotowania materiału merytorycznego, który pozwoliłby na zakwestionowanie ustawy.</u>
<u xml:id="u-6.13" who="#AdamZieliński">Będziemy starali się, wprawdzie bardzo ostrożnie, w przyszłych sprawozdaniach także oceniać zachowania organów administracji. Wydaje mi się, że konieczne jest odnotowywanie, jaki włożony został wysiłek w realizację jakiejś sprawy. Czasami jest on naprawdę ogromny. Chcielibyśmy wiedzieć, jaka jest skuteczność tych działań. Dlatego zawsze z sympatią odnosimy się do wszystkich organów państwowych, z którymi mamy zaszczyt współpracować.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#MieczysławPiecka">Mam pytanie do prof. A. Zielińskiego. Przeglądając dział XVI „Ochrona praw dzieci i młodzieży” zauważyłem ogólną tezę rzecznika wysnutą z przedstawionych tam przykładów. Mówi ona o wadliwym systemie opieki nad dzieckiem, o ograniczeniu działań na rzecz ochrony dzieci, o niewłaściwej polityce w zakresie podatków. Wydaje się, że ten stan rzeczy spowodowany jest głównie brakiem koordynacji działań na rzecz dzieci na szczeblu ponadresortowym. Czy rzecznik próbuje sygnalizować te stwierdzenia ministerstwom i przyczyniać się do egzekwowania przez te resorty praw dziecka? Nie widzę w sprawozdaniu oprócz tej ogólnej opinii bliższej oceny działalności tych organów.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#MieczysławPiecka">Dzieci i młodzież stanowią dużą część społeczeństwa. Możliwość zwracania się ze skargą konstytucyjną będzie dostępna w zasadzie obywatelom dorosłym. Dzieci będą mogły zrobić to jedynie przez swoich przedstawicieli. Moje pytanie brzmi; czy pan profesor podawał resortom swoją generalną ocenę, jak widzi działalność tych instytucji w zakresie przyczyniania się do egzekwowania i realizowania praw dzieci? Jeżeli takich działań nie było, to czy nie należałoby sygnalizować rządowi tych głównych stwierdzeń? Szczególnie o braku koordynacji ponadresortowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#AleksanderBentkowski">Myślę, że była taka sygnalizacja. Chciałbym się jeszcze usprawiedliwić. Rzecznik często kieruje do Sejmu wystąpienia, które trafiają do Komisji Sprawiedliwości. W wielu przypadkach traktuję takie wystąpienia jako zawiadomienie Komisji o istnieniu pewnych faktów. Komisja, Sejm nie bardzo mają możliwość zmiany złego stanu rzeczy. Np.: gdy rzecznik zgłosił ograniczanie praw obywatelskich przez nadmiernie wysokie opłaty cywilne, które powodują, że w wielu przypadkach z tego powodu obywatel rezygnuje z wszczynania postępowania cywilnego. Zdajemy sobie z tego sprawę, ale gdyby minister sprawiedliwości zmniejszył te opłaty, to zaraz zaprotestowałby minister finansów, który co roku ustala coraz wyższe wpływy z tychże opłat dla resortu sprawiedliwości. Mamy tu kolizję interesów, chociaż rację trzeba przyznać rzecznikowi. Opłaty w sprawach cywilnych są ewidentnie za wysokie i z pewnością ograniczają obywatelskie prawo do korzystania z ochrony sądowej. Niestety, w obecnym stanie finansowym państwa nic na to poradzić nie możemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#KrzysztofBudnik">Mam jeszcze jedną sprawę. Kilka dni temu rozmawiałem z pracownikami urzędu kontroli skarbowej. Zwrócili oni moją uwagę na to, że warto by sprawdzić czy rzeczywiście ministerstwo finansów dokonuje oceny poszczególnych urzędów kontroli skarbowej i innych organów skarbowych i wg jakich kryteriów. Według moich informacji ma to wpływ na traktowanie podatników i zakres ich praw. Podobno istnieje hierarchia urzędów skarbowych ustalana zgodnie z ich sprawnością. Sprawność określa się między innymi ilością wniosków o ukaranie podatnika nie tylko za naruszenia powodujące uszczuplenie należności podatkowej, ale także za naruszenia formalne. Istnieje presja na pracowników, aby wyszukiwali oni błędy u podatnika niezależnie od tego, czy są one istotne. Chodzi o uzyskanie wysokiego miejsca przez urząd w rankingu i o otrzymanie przez pracownika ewentualnej nagrody. Wiem, że nagrody przyznawane są pracownikom niezależnie od tego, czy dane uszczuplenie było rzeczywiste, czy nie. Często przy kontroli sądowej okazuje się że organ skarbowy się mylił, a podatnik rozliczał się prawidłowo. Sami urzędnicy opowiadając o tej sytuacji mówili, że są w poważnym dyskomforcie, ponieważ gdyby sami stosowali prawo, robili by to o wiele łagodniej.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#KrzysztofBudnik">Podam państwu jeden przykład nadużycia przy zastosowaniu środków karnych. Urzędy skarbowe powoli zaczynają kierować do prokuratur wnioski o ukaranie za nieujawnienie numeru NIP. Jeden z takich oskarżonych w rozmowie z prokuratorem zapytał go, czy ten, rozliczając się z podatku od pojazdów mechanicznych, podał swój numer NIP. Okazało się, że nie.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#KrzysztofBudnik">Nie zawsze więc istnieje adekwatność pomiędzy stosowanymi środkami represyjnymi do rzeczywistej sytuacji. Zwłaszcza gdy nie mamy do czynienia z uszczupleniem należności podatkowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#AleksanderBentkowski">Poseł K. Budnik zwrócił naszą uwagę na bardzo ważną sprawę. Kiedyś podobna sytuacja była w NIK. Sporządzano tam sprawozdania pokontrolne, na których podstawie do prokuratury szły poważne oskarżenia. Pracownicy w zależności od ilości wykrytych szkód otrzymywali premie. Prokurator przynajmniej połowę spraw umarzał lub oddalał już po pierwszym ich sprawdzeniu. W sądzie zostawała już tylko 1/10 tych spraw.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#AleksanderBentkowski">Podobnie jest teraz w urzędach skarbowych. Urzędnicy pochopnie stwierdzają wysokie nadużycia finansowe po to, aby uzyskać nagrodę. Jest to dla nich sytuacja kryminogenna. W cieniu pozostaje to, na jakie stresy narażony jest obywatel, który musi się tłumaczyć i bronić swoich interesów. Jednak wobec takiego mechanizmu przyznawania nagród nie dziwię się urzędnikom, że postępują w wyżej opisany sposób.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#AdamZieliński">Najpierw omówię sprawę koordynacji ponadresortowej działań państwa w zakresie ochrony praw dzieci i młodzieży. Podejmowano w tej sferze różne działania. W grudniu 1995 r. odbyła się w moim biurze większa konferencja, na którą zaproszono przedstawicieli kilkudziesięciu instytucji zajmujących się problematyką pieczy nad dzieckiem. Sporo jest wystąpień do ministra edukacji narodowej i innych ministrów. Teraz został powołany w ramach rządu pełnomocnik do spraw dzieci i myślę, że dzięki temu nasilone zostaną działania koordynacyjne.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#AdamZieliński">W toku prac nad problematyką rzecznika praw dziecka prezentowałem pogląd, że brakuje nam nie tyle urzędów kontrolnych w zakresie pieczy nad dzieckiem, co dobrej administracji sprawami dziecka; instytucji, które mogłyby same zajmować się pewnymi zagadnieniami i koordynować je. Sądy rodzinne działają sobie, a administracja sobie. W tej sferze jest bardzo dużo do zrobienia.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#AdamZieliński">Istnieje kwestia pozycji RPO w sytuacji, kiedy zostanie powołany rzecznik praw dziecka. Będziemy mieli wtedy nowy problem w zakresie koordynacji. Ponieważ w konstytucji obaj rzecznicy zostali uregulowani w różnych miejscach, to może powstać problem, czy są to instytucje nakładające się, czy wyłączające się. Nowym problemem będzie koordynacja polityki w zakresie tzw. spraw rodzinnych, które są tematem szerszym niż prawa dziecka.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#AdamZieliński">Sprawa wystąpień rzecznika do Sejmu. Wystąpienia te zawsze dotyczą problemów ustawodawczych. Często przesyłamy szeroką informację, żeby przedstawić, jak w świetle badań prowadzonych przez rzecznika wygląda jakiś problem. Czasem wystąpienia mają na celu stworzenie większej grupy nacisku w jakiejś sprawie. Tu przynależy dziś poruszony temat mienia zabużańskiego. Chodzi przecież o to, abyśmy wszyscy razem podejmowali wysiłki i doprowadzili do jakiegoś rozwiązania. Są też inicjatywy legislacyjne bardzo konkretne.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#AdamZieliński">Tu wrócę do jednej z nich. Mianowicie chodzi o blokowanie składania rewizji nadzwyczajnych od orzeczeń NSA na skutek złego określenia terminu. Przyjęto, że termin wnoszenia przez rzecznika rewizji w wymiarze 6 miesięcy biegnie od momentu wydania orzeczenia przez NSA. Od dnia wydania orzeczenia do dnia jego doręczenia stronie często mija 5 miesięcy. Nawet jeśli strona natychmiast pisze do nas i my natychmiast żądamy akt z NSA, to te akta przychodzą do sądu w rezultacie po 6 miesiącach. Choć byśmy stwierdzili bardzo ciężkie naruszenie prawa, nic nie możemy już wtedy z tym zrobić. Dlatego ten 6-miesięczny termin powinien biec od dnia doręczenia orzeczenia stronie. Sprawę można załatwić zastępując słowo „wydania” słowem „doręczenia” orzeczenia. Wiem, że sytuacja w kraju jest aktualnie absorbująca i że zbliża się koniec kadencji, ale to naprawdę jest drobna sprawa, za to o kapitalnym znaczeniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#AleksanderBentkowski">W tej chwili, w związku z prowadzeniem prac w Sejmie ku końcowi, prezydium nie kieruje już do pierwszego czytania żadnych projektów ustaw. Postaram się jednak wyjątkowo coś w tej sprawie zrobić.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#AdamZieliński">Pozostała jeszcze sprawa poruszona przez posła K. Budnika. Pole działania rzecznika w tym zakresie jest ograniczone, ale jednak istnieje. Moim zdaniem w Polsce administracja bardzo często straszy ludzi. Wytwarza się np. mniemanie, że paszport jest świadectwem prawa państwa do wypuszczenia obywatela. Można też myśleć, że państwu zależy na tym, żeby ściągnąć z obywatela jak najwyższy podatek. Jest to nieprawda. W równej mierze można postawić tezę, że najważniejsze jest, aby nie ściągać podatków, które się nie należą. Chętnie zajmę się tą sprawą.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#AdamZieliński">Generalnie takie działania tworzą klimat, w którym obywatel stoi na straconej pozycji, ponieważ urzędnik jest rozliczany z efektywności swojej pracy. Ponieważ kiedyś pracowałem w sądownictwie i spotkałem się tam z podobnym zjawiskiem, jestem na nie bardzo uczulony.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#AdamZieliński">Natomiast co do wysyłania do prokuratur spraw karnych związanych z NIP-ami, to trzeba poczekać na pierwsze rozstrzygnięcia. Nie mogę jako rzecznik powiedzieć: nie wysyłajcie takich zawiadomień. Mogę jedynie powiedzieć: nie twórzcie klimatu zastraszenia obywateli. Musimy dbać o przestrzeganie prawa, ale nie za pomocą takich metod.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#AleksanderBentkowski">Nie ma więcej pytań do rzecznika. Komisja stwierdza, że rzecznik przedstawił pełne i wyczerpujące sprawozdanie i wysoko ocenia jego pracę oraz samo sprawozdanie. Na posła sprawozdawcę proponuję posła J. Wierchowicza. Nie widzę sprzeciwu. Wobec tego dziękuję i zamykam posiedzenie.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>