text_structure.xml
136 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
501
502
503
504
505
506
507
508
509
510
511
512
513
514
515
516
517
518
519
520
521
522
523
524
525
526
527
528
529
530
531
532
533
534
535
536
537
538
539
540
541
542
543
544
545
546
547
548
549
550
551
552
553
554
555
556
557
558
559
560
561
562
563
564
565
566
567
568
569
570
571
572
573
574
575
576
577
578
579
580
581
582
583
584
585
586
587
588
589
590
591
592
593
594
595
596
597
598
599
600
601
602
603
604
605
606
607
608
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#RomanJagieliński">W imieniu Prezydium Komisji proponuję następujący porządek dzienny obrad. W punkcie pierwszym rozpatrzenie uchwały Senatu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 22 grudnia 1993 r. w sprawie ustawy o zmianie ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi skarbu państwa oraz o zmianie niektórych ustaw. W punkcie drugim rozpatrzymy uchwałę Senatu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 22 grudnia 1993 r. w sprawie ustawy o utworzeniu Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#RomanJagieliński">Czy są jakieś uwagi panów posłów dotyczące porządku dziennego. Proszę pan poseł Jacek Soska.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JacekSoska">Mam poważne zastrzeżenia dotyczące sposobu organizowania dzisiejszego posiedzenia Komisji. Myślę, że było dostatecznie dużo czasu na odpowiednie przygotowanie naszego dzisiejszego spotkania i mam nadzieję, że po raz ostatni przyjeżdżamy na posiedzenie Komisji nie wiedząc jaki będzie porządek dzienny posiedzenia. Myślę, że to pan jest za to odpowiedzialny panie przewodniczący i sądzę, że już nigdy więcej Komisja nie zbierze się na zawołanie, powiadomiona o tym telegramem. Proszę na przyszłość dostarczać posłom materiał do domu w odpowiednim czasie.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#RomanJagieliński">Dziękuję bardzo za uwagę ale sądzę, że nie odnosi się ona do mojego pytania, które dotyczyło innych spraw.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#JacekSoska">W takim razie mam także uwagę dotyczącą porządku dziennego posiedzenia. Proszę aby resort rolnictwa przedstawił posłom projekt budżetu dotyczący rolnictwa. Myślę, że nie jest to żadną tajemnicą i ktoś z ministerstwa może nam takie materiały przedstawić. Proszę więc o uzupełnienie porządku dziennego o punkt 3 - przestawienie projektu budżetu dotyczącego rolnictwa na 1994 rok.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#RomanJagieliński">Czy w związku z pańskimi zastrzeżeniami do pracy przewodniczącego Komisji, dotyczącymi nieprzygotowania na czas materiałów potrzebnych na dzisiejsze posiedzenie, nie odnosi pan wrażenia, że wymaganie od przedstawicieli resortu aby bezpośrednio po wczorajszych obradach byli przygotowani do referowania projektu budżetu jest tak samo niesłuszne.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JacekSoska">Myślę, że pańska odpowiedzialność za nieprzygotowanie porządku dziennego nie oznacza wcale, że resort nie jest na tyle przygotowany, aby nie mógł przedstawić nam tej informacji z marszu. Proszę o przegłosowanie mojej propozycji poszerzenia porządku obrad, ponieważ uważam, że resort nie będzie miał nic przeciwko temu, aby taką informację nam przedstawić.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#RomanJagieliński">Co sądzi o propozycji posła J.Soski przedstawiciel resortu rolnictwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#RyszardKołodziej">Co prawda nie było tego w programie dzisiejszego posiedzenia, ale spróbujemy tę sprawę jakoś załatwić.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#RomanJagieliński">Traktuję wniosek posła J.Soski jako wniosek formalny i poddaję go pod głosowanie. Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem wniosku posła J. Soski. Podaję wyniki głosowania: za przyjęciem wniosku głosowało 19 posłów, 3 posłów wstrzymało się od głosu. Stwierdzam, że Komisja przyjęła wniosek posła J. Soski o poszerzenie porządku dziennego obrad o informację resortu rolnictwa na temat wysokości środków budżetowych przeznaczonych na rolnictwo.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#RomanJagieliński">Poddaję pod głosowanie całą propozycję porządku dziennego, włącznie z przyjętą przez posłów propozycją posła J. Soski. Podaje wyniki głosowania: porządek dzienny został przyjęty jednogłośnie głosami 21 posłów.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#RomanJagieliński">Przystępujemy do realizacji przyjętego porządku dziennego. Co prawda materiały zostały państwu dostarczone dosyć późno, ale sądzę, że zdołaliście się państwo z nimi zapoznać. Czy jest potrzeba, abym odczytał uchwałę Senatu Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 22 grudnia 1993 r. w sprawie ustawy o zmianie ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi skarbu państwa oraz o zmianie niektórych ustaw. Nie ma takiej potrzeby. W związku z tym zwracam się z prośbą do pana senatora Adama Daraża o zreferowanie poprawek Senatu Rzeczpospolitej Polskiej z dnia 22 grudnia.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#AdamDaraż">Uchwalę Senatu zreferuje pan senator Sylwester Gajewski przewodniczący senackiej Komisji Rolnictwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#RomanJagieliński">Proszę pana senatora S. Gajewskiego o zreferowanie uchwały Senatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#SylwesterGajewski">Mam trochę tremy, ponieważ nie występowałem jeszcze przed Komisją Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej Sejmu RP. Zmiany, które wprowadziliśmy nie burzą ogólnych zapisów w ustawach, a jedynie w jakiś sposób je porządkują. Zacznijmy od omówienia ustawy o zmianie ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi skarbu państwa. Senat wprowadza do tekstu tej ustawy następujące poprawki.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#SylwesterGajewski">Art.23 otrzymuje brzmienie:</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#SylwesterGajewski">„1. Agencja może udzielać gwarancji i poręczeń kredytowych, w tym dewizowych, do wysokości określonej w prawie finansowym.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#SylwesterGajewski">2. Do gwarancji, o których mowa w ust.1, stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące gwarancji kredytowych udzielanych przez banki”.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#SylwesterGajewski">Senat uważa, że dzięki tej poprawce Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa będzie mogła udzielać poręczeń, będących jedną z podstawowych form zabezpieczenia wierzytelności. Dotychczas Agencja mogła udzielać jedynie gwarancji, które ze względu na zasady odpowiedzialności są formą mniej korzystną. Jednocześnie zasady udzielania gwarancji przez Agencję podporządkowano zasadom udzielania gwarancji bankowych, które są zawarte w ustawie prawo bankowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#RomanJagieliński">Proponuję abyśmy na początku zadali panu senatorowi pytanie dotyczące zmian w artykule 23 ustawy a następnie przeprowadzili dyskusję na ten temat. Kto z pań i panów posłów chciałby zadać pytania?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#RomualdAjchler">Na początku chciałbym zgłosić uwagę o charakterze porządkowym. Nie mamy z sobą projektów ustawy ponieważ nie wiedzieliśmy jaka będzie tematyka dzisiejszego posiedzenia. Czy byłoby możliwe powielenie chociaż kilku egzemplarzy projektu i dostarczenie posłom w celu ułatwienia pracy przy ocenie dokonanych w ustawie zmian.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#RomanJagieliński">Proszę pracowników sekretariatu Komisji o przygotowanie kilku egzemplarzy tekstu ustawy i dostarczenie ich posłom. Proponuję abyśmy na razie pracowali w ten sposób, że będę odczytywał państwu tekst artykułu i proponowaną przez Senat zmianę. Odczytam w tej chwili tekst dotyczący pierwszej poprawki. Poprawka proponowana przez Senat wygląda następująco: w art.1 pkt.12, art.23 otrzymuje brzmienie:</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#RomanJagieliński">Art.23. 1. Agencja może udzielać poręczeń i gwarancji kredytowych, w tym dewizowych, do wysokości określonej w planie finansowym.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#RomanJagieliński">2. Do gwarancji, o których mowa w ust.1, stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące gwarancji kredytowych udzielanych przez banki.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#KazimierzStruszczyk">W ust.1 obok gwarancji Senat wprowadza instytucje poręczeń, co powoduje zmiany w obydwu ustępach.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#RomualdAjchler">Mam uwagę dotyczącą punktu 2. „Do gwarancji, o których mowa w ust.1 stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące gwarancji kredytowych udzielanych przez banki”. O ile się dobrze orientuję to banki wymagają niejednokrotnie trzykrotnych poręczeń związanych z zagwarantowaniem pożyczonego kapitału. Czy państwo to właśnie mieliście na uwadze wprowadzając ten zapis.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#KazimierzStruszczyk">Nie panie pośle. Mieliśmy na względzie wprowadzenie obok gwarancji jeszcze innej formy zabezpieczenia jaką jest poręczenie, i ze względu na charakter odpowiedzialności z tytułu poręczenia jest to dla Agencji, w naszym przekonaniu, forma dogodniejsza. Zresztą pozwolę sobie przypomnieć, że w uchwalonej niedawno ustawie o Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wprowadzono instytucje zarówno poręczeń jak i gwarancji. Można więc przyjąć, że nie ma uzasadnienia dla tego, aby w ustawie o Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa stosować tylko gwarancje z wyłączeniem poręczeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PiotrJaźwiński">Chciałbym na wstępie wyjaśnić, że gwarancja i poręczenie to zupełnie odrębne dwie instytucje zabezpieczające kredyt. To co zostało zapisane w tej propozycji zaproponował Narodowy Bank Polski. Chodziło nam przede wszystkim o wzbogacenie form zabezpieczenia jakich może udzielać gwarancja z doprecyzowaniem o jakie gwarancje chodzi, aby uniknąć w przyszłości komplikacji przy ich przyjmowaniu przez banki.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#RomanJagieliński">Czy Narodowy Banki Polski wnosi do tego zapisu jakieś zastrzeżenia?</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PiotrJaźwiński">Narodowy Bank Polski był autorem tego zapisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#HenrykSiedlecki">Męczy mnie jedna wątpliwość. Czy czasem nie spowoduje to, że Agencja w myśl tego zapisu w ogóle nie będzie mogła udzielać gwarancji. Narodowy Bank Polski twierdzi, że będzie się to odbywało na tych samych zasadach jak w banku. Jak to będzie wyglądało pod względem prawnym. Na posiedzeniu podkomisji sejmowej dyskutowaliśmy na ten temat przez kilka godzin i okazało się, że jest bardzo trudno to precyzyjnie określić. Jeżeli Agencja będzie mogła udzielać gwarancji tylko na takich zasadach jak banki, to być może nie będzie ich mogła wcale udzielać.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#MariaZajączkowska">Po pierwsze chciałabym prosić o ustosunkowanie się do tego zapisu przedstawiciela Agencji. po drugie mam pytanie do przedstawiciela NBP - banki wymagają na udzielenie gwarancji jakiegoś zabezpieczenia. Przepraszam, już rozumiem, to nie wymaga zabezpieczenia, bo zabezpieczeniem jest majątek Agencji. Wobec powyższego proszę o udzielenie odpowiedzi przedstawiciela Agencji.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PiotrJaźwiński">Gwarancja nie oznacza, że jest to jakiekolwiek ograniczenie. Samo powiedzenie, że Agencja będzie udzielać gwarancji nic jeszcze nie mówi. Gwarancja jest formą zabezpieczenia, która musi być w jakiś sposób rozwinięta. Przede wszystkim musi z niej wynikać, że ten kto gwarantuje zapłaci kredyt za kredytobiorcę, który go nie spłacił. Jest to sprawa podstawowa. Po drugie gwarancja musi być określona terminem i czasem. Po trzecie, gwarancja może narzucać jakieś warunki, w zależności od spełnienia których zostanie zrealizowana. Dlaczego chcemy doprecyzować ten termin? Dotychczas gwarancja jako forma zabezpieczenia nie jest nigdzie prawnie uregulowana poza prawem bankowym. To pojęcie gwarancji, które występuje w kodeksie cywilnym nie jest tym samym, ponieważ dotyczy gwarancji za jakość towaru. W naszym przypadku chodzi o zupełnie inną sprawę, albowiem chcemy doprecyzować i ułatwić Agencji wykonywanie jej obowiązków.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#DanutaDemianiuk">Mogę tylko potwierdzić to wszystko co powiedział przedstawiciel Narodowego Banku Polskiego. O co chodziło przedstawicielom banku? Oczywiście Agencja mogła również do tej pory udzielać poręczeń, ponieważ w sprawach nieuregulowanych w naszej ustawie stosuje się przepisy Kodeksu Cywilnego. Zastrzeżenia Narodowego Banku Polskiego wynikały z tego, że na dobrą sprawę nie bardzo było wiadomo, kiedy w grę wchodzi poręczenie a kiedy gwarancja. Przecież to nie nazwa dokumentu wskazuje na to, że mamy do czynienia z poręczeniem a nie z gwarancją. Ponieważ odbiorcami tych gwarancji bardzo często są banki, bankowi zależało na zabezpieczeniu bezpieczeństwa obrotu bankowego i żeby wszystkie podmioty uczestniczące w tym procesie, zarówno my, jako podmiot wystawiający gwarancję jak i banki ją przyjmujące, miały świadomość, że mają do czynienia nie z poręczeniem, którego zasady udzielania regulują przepisy kodeksu cywilnego, a z taką gwarancją, o jakiej jest mowa w prawie bankowym. Bankowcy przekonali o tym senatorów, a my nie mamy nic przeciwko temu, żeby te kwestię uregulować. Można to uznać za doprecyzowanie zapisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#RomanJagieliński">Uważam, że wyczerpaliśmy dyskusje na ten temat i w związku z tym przystąpimy do głosowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#HenrykSiedlecki">Jeżeli pani prezes zgadza się z tym zapisem, to może orientacyjnie określiłaby pani jakiej skali gwarancji, biorąc pod uwagę przewidywane dochody Agencji w przyszłym roku, Agencja będzie mogła udzielić. Na ten cel trzeba będzie odprowadzić i zabezpieczyć odpowiednią ilość środków finansowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#DanutaDemianiuk">Funkcjonowanie systemu gwarancji i poręczeń może występować do wysokości określonej w planie finansowym. Nie mamy jeszcze takiego planu finansowego na 1994 rok, ale generalnie przyjęliśmy takie założenie, wzorując się na systemie bezpieczeństwa, który starają się zastosować banki, żeby suma udzielonych gwarancji nie przekraczała 5 krotnej kwoty, którą aktualnie dysponujemy i mogłaby być uruchomiona, jeżeli wystąpi konieczność zapłaty z tytułu gwarancji lub poręczenia. W roku 1993 udzieliliśmy gwarancji i poręczeń na sumę około 180 mld zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#KazimierzIwaniec">Chciałbym wyjaśnić posłowi H. Siedleckiemu, że poprawka Senatu jest bardzo słuszna, ponieważ plan finansowy nie będzie określał warunków. Bardziej precyzyjne określenie przepisów dotyczących udzielania gwarancji kredytowych znajduje się w art.23 pkt.2.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#HenrykSiedlecki">Dziękuję bardzo panu posłowi K. Iwańcowi, ale wystarczyło mi wyjaśnienie pani wiceprezes D. Demianiuk.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#RomanJagieliński">Po raz drugi informuję, że dyskusja została wyczerpana i przystępujemy do głosowania nad poprawkami wprowadzonymi do artykułu 23, w którym poszerzono ust.1 o dodatnie wyrazu „poręczeń” oraz wprowadzono ust.2, o którym przed chwilą dyskutowaliśmy. Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem tej poprawki? Podaję wyniki głosowania: za przyjęciem poprawki głosowało 24 posłów, 2 wstrzymało się od głosu. Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawkę Senatu dotyczącą art.23.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#RomanJagieliński">Przechodzimy do omówienia poprawki nr 2. Proszę pana senatora o jej przedstawienie.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#SylwesterGajewski">W art.1 pkt 19 lit. B, w art.29 ust.3 kropkę na końcu ustępu skreśla się i dodaje się wyrazy „lub ograniczenia bezrobocia w rejonie sprzedaży nieruchomości”. Ze względu na zjawisko bezrobocia związane z przekształceniami w państwowym rolnictwie, Senat zaliczył do osób, którym przysługuje pierwszeństwo nabycia nieruchomości, te osoby, które dają najlepsze gwarancje ograniczenia bezrobocia w rejonie sprzedaży nieruchomości.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#RomanJagieliński">Myślę, że sens tej poprawki jest jasny. Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos na ten temat.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#KazimierzIwaniec">Chciałbym podziękować panom senatorom z Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, że pomyśleli o wprowadzeniu do ustawy, tego niezwykle słusznego zapisu. Myślę, że będzie on miał duże znaczenie dla zmniejszenia bezrobocia i w części rozwiąże sprawę pierwszeństwa zakupu.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#LeszekBugaj">Jak Senat wyobraża sobie realizację swojej propozycji. Przypuśćmy, że mamy gospodarstwo, w którym pracuje 15 osób i potencjalny kupiec deklaruje dalsze zatrudnianie pracowników. Jak wyegzekwować od niego takie zobowiązanie i na jaki okres czasu.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#HenrykSiedlecki">Proszę aby pan przewodniczący przeczytał jak ten artykuł brzmi w ustawie sejmowej, ponieważ nie mamy tekstu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#RomanJagieliński">Poprawka sejmowa nr 19. Artykuł 29 ust.3 otrzymuje brzmienie: „W przypadku uzasadnionym względami gospodarczymi można ustalić osobę nabywcy na podstawie przetargu ofert pisemnych (konkurs ofert). W razie zgłoszenia kilku równorzędnych ofert pierwszeństwo ma osoba podlegająca przepisom o ubezpieczeniu społecznym rolników oraz pracownik i spółka pracowników likwidowanego państwowego przedsiębiorstwa gospodarki rolnej nabywający nieruchomość rolną w celu powiększenia albo utworzenia gospodarstwa rolnego. Jeżeli więcej niż jednemu z oferentów przysługuje pierwszeństwo, nabywcę ustala się dokonując wyboru tego spośród oferentów, który daje najlepszą gwarancję należytego prowadzenia gospodarstwa”. Senat proponuje aby skreślić kropkę i dopisać wyrazy: „lub ograniczenia bezrobocia w rejonie sprzedaży nieruchomości”.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#HenrykSiedlecki">Będę głosował za odrzuceniem poprawki, ponieważ jeżeli piszemy kto ma pierwszeństwo a następnie dodajemy w ustawie zwrot „kto daje najlepszą gwarancję należytego prowadzenia gospodarstwa”, to uważamy, że złe prowadzenie gospodarstwa ograniczy bezrobocie. Przecież to jest abstrakcyjny zapis.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#JanuszMaksymiuk">Chciałbym aby wnioskodawcy wyjaśnili mi, jaką decyzję podjęliby w sytuacji gdy staniemy we dwójkę do przetargu. jeden z nas będzie zatrudniał na 100 hektarach dwoje ludzi ponieważ wprowadzi nowoczesne technologie, natomiast ja zaproponuję, że wycofam środki ochrony roślin oraz nowoczesne technologie i wrócę do metod pracy sprzed wojny, ale zatrudnię za to 30 osób na 100 hektarów. Kto dostanie wówczas ziemię w użytkowanie, czyli kto wygra przetarg? W sytuacji gdy odpowiedź jest jednoznaczna, wydaje mi się, że powinniśmy to zdecydowanie odrzucić.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#JanuszMaćkowiak">Chciałbym poprzeć moich przedmówców, bo jeżeli są już określone warunki jakimi ma się kierować Komisja, to każdy w ofercie napisze, że zatrudni pewną grupę pracowników. Zgadzam się z posłem L. Bugajem, że nie ma żadnej procedury, która pozwoliłaby wyegzekwować tego typu deklaracje. Ja również mogę napisać w ofercie, że zatrudnię 20 osób, ale nikt mnie nie zapyta na jaki okres czasu to zrobię. Jestem za odrzuceniem tej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#WojciechZarzycki">Pozostaje mi jedynie potwierdzić to, co powiedział kolega H. Siedlecki. Uważam, że jest to zapis nielogiczny. Będę głosował przeciwko przyjęciu tej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#KazimierzIwaniec">Muszę powiedzieć, że ze zdziwieniem przysłuchuję się tej dyskusji, dlatego, że rolnik, który ma 5 hektarów ziemi, ma utrzymanie i ma z czego żyć, ale z czego ma żyć pracownik PGR. Czy ma chodzić i prosić się o wsparcie? Dziwię się podejściu jakie panowie posłowie mają do tej sprawy. Uważam, że zapis Senatu jest bardzo słuszny.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#RomanJagieliński">Proszę o wypowiedź przedstawiciela Senatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#SylwesterGajewski">Proszę państwa, ja też jestem rolnikiem i wiem, że jeden lubi uprawiać tylko zboże, a drugi lubi uprawiać cebulę, marchew, pietruszkę i jego oferta będzie atrakcyjna zarówno ze względu na wykorzystanie ziemi jak i ludzi. To nie będzie zjawisko powszechne i jak się nam wydaje kierowaliśmy się w tym względzie dosyć prostym argumentem.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#KazimierzStruszczyk">Poprawka ta została zgłoszona przez Senat w związku z dramatyczną, a czasami wręcz tragiczną sytuacją bytową pracowników bądź byłych pracowników państwowych gospodarstw rolnych. Stąd też traktowanie równorzędnie przy pierwszeństwie zarówno gwarancji najlepszego prowadzenia gospodarstwa jak i zapewnienia zatrudnienia i ograniczenia bezrobocia, jest naszym zdaniem uzasadnione. Chciałbym ponadto przypomnieć panom posłom, że nieobowiązujące już przepisy o sprzedaży nieruchomości państwowego funduszu ziemi ustalały więcej kategorii pierwszeństwa, a nawet ustawiały je w pewnej kolejności. Tak więc w naszym przypadku mamy tylko dwie kategorie pierwszeństwa, czyli o trzy mniej niż to miało miejsce w przypadku sprzedaży nieruchomości byłego państwowego funduszu ziemi i ta poprawka w moim przekonaniu jest jak najbardziej zasadna.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#AleksanderAndryszak">W całej rozciągłości chciałem poprzeć poprawkę zgłoszoną przez Senat. Jest to moim zdaniem bardzo poważna sprawa, ponieważ przyzwyczailiśmy się do tego, że za problem bezrobocia w naszym państwie odpowiada Ministerstwo Pracy i Polityki Socjalnej. Uważam, że powinniśmy w końcu zmienić sposób myślenia i zacznijmy uważać, że za problem bezrobocia poza Ministerstwem Pracy są odpowiedzialne resorty gospodarcze. Jeżeli nie będą one zwalczały bezrobocia, poprzez odpowiednie działanie i stwarzanie preferencji do tworzenie stanowisk pracy, to samo Ministerstwo Pracy nic nie zrobi. Stąd uważam, że dodanie tej, jednej preferencji, która będzie preferowała tych oferentów, którzy na danym rynku będą w sposób aktywny oddziaływali na zwalczanie bezrobocia, jest tutaj jak najbardziej zasadne.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#WojciechZarzycki">Walka z bezrobociem jest sprawą bardzo istotną, tylko musimy się zastanowić jakie konsekwencje wypływają z tego zapisu: jak można wyegzekwować postanowienia tego zapisu. Czy preferencje uzyska ta osoba, która zatrudni 2 osoby z licznej rzeszy bezrobotnych. Przede wszystkim brakuje mi w tym zapisie argumentu wykonawczego, który spowoduje, że będzie to elementem przetargu.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#JanuszMaćkowiak">Jestem bardzo zaskoczony wypowiedzią posła K. Iwańca. Jeżeli w przyjętym przez Sejm zapisie napisane jest, że pierwszeństwo ma rolnik oraz pracownik i spółka pracownicza, a pan twierdzi, że kupi to rolnik pięciohektarowy, to wynika z tego, że gwarantuje pan iż w przypadku zakupienia gospodarstwa przez byłego pracownika PGR, zatrudni on 10 osób a rolnik indywidualny tylko jedną. Dla mnie jest to parodia rozumowania. Po drugie, jeżeli wprowadzimy takie kategorie i będziemy egzekwowali ich stosowanie to nie wiem czy ktoś kupi 5,10,50 hektarów i zatrudni 20 ludzi wytrzyma konkurencję. Czy panom chodzi o to, żeby pracownik PGR kupił ziemię, zatrudnił 20 osób i padł? Myślę, że w sejmowym zapisie zawarliśmy wyraźne preferencje dla pracowników i nie może być mowy o stwarzaniu dodatkowych ograniczeń. Moim zdaniem byłby to niebezpieczny precedens i kierujący przetargiem mieliby w związku z tym wielkie problemy, nieadekwatne do sytuacji jaka może zaistnieć.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#RomanJagieliński">Chcę panu przypomnieć, że posła K. Iwańca i tak pan poseł nie jest w stanie przekonać. Rozstrzygnięcie może nastąpić jedynie w głosowaniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#MariaZajączkowska">Myślę, że w tym sformułowaniu, które zostało użyte w druku sejmowym mieści się także problem o uwzględnienie którego zabiega Senat tzn. bezrobocie. Przecież w praktyce sytuacje są bardziej skomplikowane. Pan poseł J. Maćkowiak mówił przed chwilą, że może być tak, że przetarg wygra osoba, która złoży ofertę o utrzymaniu pełnego zatrudnienia, ale nie zmieni profilu i w związku z tym wkrótce zbankrutuje. Może także być ktoś taki, o jakim wspominał pan senator, że zagwarantuje pełne zatrudnienie i odniesie sukces, ponieważ zmieni profil produkcji. Obydwa przypadki muszą się mieścić w ustawie i mieszczą się dokładnie w zapisie, który jest w niej zawarty, o najlepszym wykorzystaniu. Przecież Agencja na pewno wybierze taką ofertę, która z jednej strony pozwoli utrzymać zatrudnienie, bo jest to obowiązkiem Agencji zapisanym w innym miejscu tej ustawy, a z drugiej pozwoli spełnić warunek jak najlepszego wykorzystania ziemi. Oba warunki mieszczą się w istniejącym zapisie sejmowym i dlatego uważam, że nie ma potrzeby zmieniania tego zapisu. W przeciwnym przypadku możecie państwo doprowadzić do sytuacji konfliktowych, które powstaną jedynie dlatego, że będą składane oferty uwzględniające pełne zatrudnienie i wywierana będzie presja na ich przyjęcie, a za pół roku lub rok te same gospodarstwa będą bankrutowały co z kolei wywoła protesty, że nie wspierano ich gwarancjami i kredytami, albo nie oddłużano. Proszę sobie zdawać sprawę z tego, że życie jest bardziej skomplikowane niż państwo próbują to przedstawić w tym zapisie.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#JacekSoska">Chciałbym zapytać panią D. Demianiuk, czy w praktyce jest możliwość wyegzekwowania tego zapisu, ponieważ jak na razie w praktyce swojego działania Agencja kieruje się względami czysto ekonomicznymi, co wcale nie jest rzeczą naganną, ponieważ sami nie zabezpieczyliśmy w ustawie choćby takich spraw jak ta, a obecnie próbujemy drobnymi zapisami coś łagodzić i usprawiedliwiać się przed samym sobą, że jednak zrobiliśmy dobre prawo.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#HenrykSiedlecki">Jestem przeciwny jakiejkolwiek uznaniowości przy przetargach ofert. Przecież tego typu zapis spowoduje to, że będziemy zmuszeni rozgrzeszać komisje przetargowe ponieważ jest to element bardzo trudny do uchwycenia. Zapis w sejmowym projekcie ustawy jest w miarę precyzyjny i dorzucanie do niego tego typu sformułowań nic nie daje. Chciałbym się jeszcze dowiedzieć jak panowie senatorowie postrzegają w tym kontekście efektywność produkcji i jej opłacalność. Jak można pomyśleć o stawianiu takiej bariery, że jak będziesz zatrudniał dużo ludzi to dostaniesz gospodarstwo i nie jest ważne na jakim poziomie będzie efektywność produkcji twojego gospodarstwa. Jak można wprowadzać do ustawy tego typu element przetargu ofert, skoro ustawa określa, że powinno ono przypaść w udziale temu, kto daje najlepszą gwarancję prowadzenia gospodarstwa. Uważam, że w tym sformułowaniu zawarto wszystko co jest istotne dla tej sprawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#JanuszMaksymiuk">Chciałbym abyśmy się zastanowili nad trzema rzeczami. Po pierwsze jeżeli ktoś z nas mówi o tworzeniu nowych miejsc pracy, to musi pamiętać, że chodzi o miejsca efektywne, a ten element powoduje, że będziemy tworzyli nieefektywne miejsca pracy. Druga sprawa, to kiedyś mówiliśmy sobie i prosiłbym abyśmy to sobie przypomnieli, a jak nie to powiedzmy to sobie jeszcze raz; że najwyższy czas oddzielić produkcję od opieki socjalnej. Nie można łączyć miejsc pracy z byle jaką produkcją. I trzecia sprawa to chciałbym powrócić do mojego pytania skierowanego do przedstawiciela Senatu. Komu proponowałby przydzielić w przetargu gospodarstwo o powierzchni 1000 hektarów, oddalone o 80 kilometrów od miasta, co oznacza, że niemożliwa jest tam produkcja warzyw. Jeden z oferentów gwarantuje zatrudnienie 3 osób na 100 hektarów, a drugi 30 ponieważ wraca do poziomu produkcji sprzed 2 wojny światowej. Dlatego proszę abyśmy nie robili takich rzeczy, bo jeszcze raz powtórzę, że jeden z oferentów będzie proponował w przetargu wykupienie 40% majątku i 3 kwintale pszenicy z hektara, a drugi powie, że zatrudni 50 osób na sto hektarów, a nie ma w momencie przetargu ani grosza. Któremu z nich komisja przetargowa powinna dać gospodarstwo. Po co mamy wprowadzać zapisy, które będą burzyły już istniejące struktury prawne i powodowały liczne odwołania i niesnaski. Moim zdaniem powinniśmy tworzyć prawo może trochę mniej sprawiedliwe, ale za to jednoznaczne. Powtarzam jeszcze raz, że najważniejszą sprawą jest oddzielenie produkcji od spraw socjalnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#StanisławKalemba">Wydaje mi się, że powinniśmy unikać skrajności ale jednocześnie nie zapominajmy o tym jaka jest rzeczywiście sytuacja w byłych PGR-ach. W moim przekonaniu proponowany zapis na tym etapie jest uzasadniony. Nie oznacza to, że mamy tym ludziom zagwarantować pracę na dziesiątki lat, ale korzystając z tego zapisu moglibyśmy to zrobić przynajmniej w okresie przejściowym. Chodzi w tym przypadku także o utrzymanie zastanego majątku i nieograniczanie się do monokultury, co ma miejsce w praktyce. Z uwagi na te względy proponowałbym przyjęcie poprawki Senatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#RomualdAjchler">Czuję pewien niedosyt po lekturze poprawek zaproponowanych przez Senat. Spodziewałem się zmian, ale przede wszystkim uważałem, że będzie to próba wyjścia Senatu naprzeciw potrzebom ludzi mieszkających na wsi. W dniu dzisiejszym nie możemy mówić o efektywnym gospodarowaniu na wsi, i jeżeli ktoś dzisiaj powie, że 8 hektarowe gospodarstwo jest efektywne, to będziemy mówili o dwóch różnych rzeczach.</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#RomualdAjchler">Myślę, że tak powinniśmy skonstruować przepisy tej ustawy, aby zachęcała rolników do powiększania gospodarstw. Tego powinny dotyczyć preferencje tej ustawy.</u>
<u xml:id="u-55.2" who="#RomualdAjchler">Zastanawiamy się nad tym, czy będą próby omijania przepisów podczas przetargów, i oczywiście jest to sprawa istotna, ale zwróćmy uwagę na to co się dzieje w województwie koszalińskim, szczecińskim, pilskim, i co się stało z dzierżawcami, którzy uprawiają ziemię ponad jeden rok. Trzeba z tych faktów wyciągnąć wnioski na przyszłość. Nawet w tych przecież dobrych województwach, zdarzają się wnioski o odroczenie płatności za dzierżawę.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#RomanJagieliński">Panie pośle, bardzo przepraszam, ale pańska wypowiedź powinna się znaleźć w innym punkcie porządku dnia. Pan znowu przechodzi do spraw ogólnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#RomualdAjchler">Uważam, że moje uwagi powinny znaleźć się w tym punkcie dlatego, że interesuje mnie każda preferencja przewidziana w przepisach tej ustawy, która pozwoli zachęcić rolników do przejmowania ziemi i powiększania gospodarstw. Jeżeli ten zapis, który proponuje Senat jest zgodny z taką preferencją to będę głosował za przyjęciem tej poprawki. Chciałbym usłyszeć od przedstawicieli Senatu, czym się kierowali proponując taką poprawkę do zapisu ustawy sejmowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#StanisławPawlak">Jeżeli mamy wybierać przy rozpatrywaniu ofert, jednego z kilku oferentów posiadających preferencje, to zapis wprowadzony przez Senat w formie alternatywy, wyklucza taką możliwość, ponieważ daje dowolność w wybieraniu ofert. Jestem za tym, aby powiązać wniosek Senatu z ustawą sejmową, ponieważ podzielam poglądy reprezentowane tu przez niektórych posłów o likwidowaniu stąd, obór i niezatrudnianiu pracowników.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#StanisławPawlak">Jeżeli mógłbym coś zaproponować, to uważam, że główną winę za nieporozumienia dotyczące niezrozumienia intencji wnioskodawców ponosi umieszczony w tekście poprawki wyraz „lub”. Gdyby można było to zmienić, proponowałbym wprowadzenie w to miejsce łącznika „i”.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#RomanJagieliński">Już nie możemy nic zmienić w tekście poprawki, możemy ją jedynie przyjąć lub odrzucić.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#KazimierzIwaniec">Dyskusja jaką prowadzimy na temat tej poprawki zaczyna obejmować swoim zasięgiem zbyt szeroki zakres zagadnień. Sądzę, że powinniśmy oddzielić od siebie pewne sprawy. Można się zgodzić z posłem J. Maksymiukiem, że należy oddzielić sprawy pomocy socjalnej od spraw produkcji, bo to się da zrobić, natomiast trudno jest oddzielić produkcję od bezrobocia lub bezrobocie od produkcji i trzeba te dwie sprawy rozpatrywać we wzajemnych powiązaniach.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#KazimierzIwaniec">Nie chciałbym nikogo przekonywać co do słuszności moich poglądów, ale dla mnie jest sprawą jasną, że gospodarstwo trzeba oddać temu oferentowi, który daje najlepszą gwarancję należytego prowadzenia gospodarstwa. Jest to sprawa nie do sprawdzenia i nigdy nie będziemy mieli pewności, kto nam daje najlepszą gwarancję, bo to się okaże dopiero w przyszłości. Wszystkie te osoby, które objęły te ziemie, nawet rolnicy indywidualni, nie dają gwarancji należytego gospodarowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#ZenonKufel">Powinniśmy pamiętać o realiach towarzyszących tworzeniu tych dokumentów. Realia są takie, że bezrobocie ukryte występuje na całej wsi, zarówno wśród rolników indywidualnych jak i w sektorze uspołecznionym. Proponuję w związku z ty, abyśmy nie tworzyli perły legislacyjnej pośród bałaganu jaki istnieje na polskiej wsi. O tym, że jesteśmy posłami zadecydowało także to, że podczas kampanii wyborczej mówiliśmy o zwalczaniu bezrobocia istniejącego na wsi. Jeżeli Senat poruszył ten problem, to uważam, że powinniśmy go podjąć i doprowadzić do stworzenia takich warunków, w których mógłby on zostać wyegzekwowany. Należałoby się w tej chwili zastanowić nad tym jak go wyegzekwować. Czy przy jednakowych ofertach stawiających na efektywność wprowadzić ten warunek jako dodatkowe kryterium oceny, czy też zaakceptować taką sytuację w której gospodarka będzie służyła jedynie utrzymaniu ziemi. Uważam, że należałoby podjąć tę kwestię przy założeniu, że uda się ją wyegzekwować przy jednakowych warunkach ekonomicznych przedstawionych ofert.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#RyszardBondyra">Chciałbym przeczytać członkom Komisji zapis ustawy i myślę, że byłaby to w jakimś sensie odpowiedź na wątpliwości posła J. Maksymiuka. Zapis ten brzmi w sposób następujący: „Jeżeli więcej niż jednemu z oferentów przysługuje pierwszeństwo, nabywcę ustala się dokonując wyboru tego spośród oferentów, który daje najlepszą gwarancję należytego prowadzenia gospodarstwa lub (z zapisem senackim) ograniczenia bezrobocia”. To jest odpowiedź na pańskie pytanie, panie pośle J. Maćkowiak, ponieważ z tego zapisu wynika, że jeżeli dwóch oferentów chce przejąć PGR i zarówno jeden jak i drugi chcą prowadzić intensywną produkcję to ma pan prawo wyboru jednego z nich. Podobnie będzie wyglądała sytuacja jeżeli weźmiemy pod uwagę sprawy zatrudnienia. Nadal pozostanie panu możliwość wyboru pomiędzy tymi dwoma oferentami, ponieważ w zapisie określono, że „więcej jak jednemu”. Uważam, że nasza dyskusja jest bezprzedmiotowa, ponieważ propozycja senacka powinna się znaleźć w ustawie. W związku z tym stawiam wniosek formalny o przegłosowanie poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#ZbigniewJanas">Już podczas dyskusji w Sejmie zwracałem uwagę na ten artykuł ponieważ będzie on stosowany w sytuacji, gdy przetarg będzie dotyczył najlepszych gospodarstw. Chciałbym państwu zwrócić uwagę na pewne niebezpieczeństwo jakie może w związku z tym wystąpić. Uważam mianowicie, że właśnie te gospodarstwa powinny wyznaczać pewien standard działania, poprzez wprowadzenie zapisu o bezrobociu możemy zachwiać tymi gospodarstwami i obniżyć standard gospodarowania. Uważam, że jest to bardzo niebezpieczny zapis. W pierwszej chwili zareagowałem bardzo pozytywnie w sensie emocjonalnym i dopiero po zastanowieniu się w jakim miejscu ten zapis zadziała, dochodzę do wniosku, że to się może źle skończyć.</u>
<u xml:id="u-63.1" who="#ZbigniewJanas">Dlatego będę głosował za odrzuceniem poprawki senackiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#AdamDaraż">Uważam, że do tego problemu należy podejść w sposób bardzo spokojny. Do ustaleń wprowadzonych przez Sejm, Senat nie wnosi żadnych zastrzeżeń. Zapis mówiący o efektywnym gospodarowaniu, jest zapisem sejmowym a nie senackim. Tak samo jak trudno udowodnić, kto daje najlepszą gwarancję efektywnego gospodarowania, jest ustalenie wcześniej kto zaoferuje pracę dla ludzi. Ani jednej, ani drugiej sprawy nie da się precyzyjnie ustalić przy pomocy zapisu ustawowego. Natomiast stwarzają taką możliwość przepisy wykonawcze do tej ustawy.</u>
<u xml:id="u-64.1" who="#AdamDaraż">Chciałbym jednak zwrócić uwagę państwa na jeden wątek, który jest kierunkiem przyszłościowym dla polskiego rolnictwa. Myślę tu, o produkcji zdrowej ekologicznie żywności, i w tym przypadku, ktoś kto wnioskuje za ograniczeniem tego zapisu, wnioskuje tym samym za ograniczeniem możliwości rywalizacji polskiego rolnictwa z rolnictwem zachodnim. Produkcja ekologicznie zdrowej żywności wymaga dużych nakładów siły roboczej i jest jednocześnie przyszłością i wielką szansą dla polskiego rolnictwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#DanutaDemianiuk">Jestem w dość kłopotliwej sytuacji ponieważ mają rację ci posłowie, którzy twierdzą, że w razie równorzędności ofert powinno się wybierać tego spośród oferentów, który daje najlepszą gwarancję należytego prowadzenia gospodarstwa, ponieważ przy należycie prowadzonym gospodarstwie istnieje ogromna szansa na racjonalne zatrudnienie dostatecznie dużej liczby pracowników. Rozumiem jednak także racje senatorów, bo sądzę, że prawdopodobnie mieli oni na myśli taki oto przypadek. Pamiętajmy, że mówimy o przetargu pisemnych ofert a nie o licytacji. Jeżeli mamy do czynienia z takim przetargiem, to nie wystarczy w ofercie przedstawić jedynie ceny za sprzedawaną nieruchomość rolną, ponieważ nieruchomością rolną jest właściwie wszystko to, co wchodzi w skład gospodarstwa rolnego. Przedmiotem sprzedaży jest nie tylko ziemia, ale także budynki oraz maszyny i urządzenia, które mogą być wykorzystywane nie tylko do produkcji roślinnej i zwierzęcej. Senatorowie jak się wydaje, mieli na myśli taką sytuację, że komisja przetargowa otrzymuje oferty, które składają się między innymi z takich dokumentów, jak: business plan oraz dokumentów obrazujących sytuację finansową oferenta. Można zadać pytanie, dlaczego Agencję interesuje sytuacja finansowa oferenta. Przy każdym przetargu pisemnych ofert wymagamy takich dokumentów z jednego powodu. Nikt nie płaci nam w 100% gotówką. Na początku otrzymujemy część należności a cała jej reszta jest rozłożona na raty i w związku z tym chcemy mieć pewność, że w jakiejś perspektywie otrzymamy pozostałą kwotę należności. Gwarancją otrzymania należności jest również dokument opracowany przez oferenta, w którym prezentuje on przewidywany sposób zagospodarowania majątku. Dokumentowi temu towarzyszą również oświadczenia potwierdzone, które są np. deklaracją banku dotyczącą możliwości kredytowania. Nie wystarczy napisać, że się to wykorzysta w taki lub inny sposób np.: uruchamiając hodowlę indyków lub przetwórstwo na bazie części majątku, który jest przedmiotem kupna, ale trzeba jeszcze wskazać za co się to uruchomi. Towarzyszą temu zwykle zobowiązania banków do finansowania tego typu przedsięwzięcia, pod warunkiem wygrania przetargu. Jak więc widać w praktyce istnieje możliwość ustalenia, który z oferentów, czy ten, który poza zaoferowaniem ceny za kupowany majątek właściwie już nic więcej nie prezentuje, czy też ten, który przedstawia jakąś wizję zagospodarowania tego majątku a oprócz tego dokumenty, które uprawdopodobniają realizację tej wizji, powinien zostać właścicielem majątku. Panom senatorom chodziło o to, żeby w takiej sytuacji, kiedy istnieje jeden oferent, który nam oferuje jakąś cenę i drugi, który oferuje dokładnie taką samą cenę, a jednocześnie prezentuje ofertę, której realizacja jest bardzo prawdopodobna - wybrać tego z nich, który stworzy nowe miejsca pracy, albo tego z nich, który w związku z tym, że zamierza inwestować w gospodarstwo, nie zmniejszy zatrudnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#HenrykSiedlecki">W kontekście tego co już powiedziano podczas tej dyskusji, mogę stwierdzić, że ten zapis ograniczy pierwszeństwo dla innej grupy nabywców. Myślę tu o rolnikach indywidualnych, ponieważ rolnik nabywający 5 lub 10 hektarów ziemi na powiększenie gospodarstwa nie tworzy nowych miejsc pracy. Wprowadzenie poprawki Senatu będzie stało w sprzeczności z tym, co przed chwilą powiedziała pani prezes D. Demianiuk, tzn., że nie elementy racjonalne ale sztuczny zapis będzie wpływał na ocenę oferty.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#RomanJagieliński">Zakończyliśmy dyskusję i przystępujemy do głosowania. Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem poprawki Senatu. Podaję wyniki głosowania: za przyjęciem poprawki głosowało 7 posłów, przeciw 15, wstrzymało się od głosu 5 posłów. Stwierdzam, że Komisja odrzuciła poprawkę Senatu. Czy pan poseł J. Maćkowiak chciałby zabrać głos w sprawach formalnych?</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#JanuszMaćkowiak">Pan poseł R. Ajchler wypowiedział się przed chwilą, że nie widział efektywnie gospodarującego gospodarstwa rolnego o powierzchni 5 hektarów. Nie znaczy to, że nie popieram dużych gospodarstw, ale widziałem już panie pośle R. Ajchler małe gospodarstwa, które efektywnie pracują i duże, które pracują efektownie, w tym także spółdzielnie produkcyjne. Osobiście nie radziłbym panu obrażania właścicieli małych gospodarstw.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#RomanJagieliński">Panie pośle, do wypowiadania takich uwag znacznie lepiej niż ta sala nadają się kuluary sejmowe. Udzielam głosu panu senatorowi S. Gajewskiemu i proszę o przedstawienie kolejnej poprawki zaproponowanej przez Senat.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#SylwesterGajewski">Poprawka nr 3. W art.11 pkt.5 kropkę zastępuje się średnikiem i dodaje się nowy punkt 6 w brzmieniu: „6) w art.61 ust.2 kropkę zastępuje się przecinkiem i dodaje wyrazy „a lasów państwowych wchodzących w skład zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa na Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa”. Poprawka do art.11 wynika z konieczności określenia na jakim podmiocie ciąży obowiązek podatkowy w podatku leśnym od lasów, które wskutek nowelizacji art.1 będą wchodzić do zasobów Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#RomanJagieliński">Proszę pracownika Biura Legislacyjnego o przybliżenie motywów wprowadzenia tej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#KazimierzStruszczyk">Żródło wprowadzenia tej poprawki tkwi w zmianie artykułu 1 ustawy. Tak zwane enklawy i półenklawy leśne zostały na mocy nowelizacji włączone do zasobu Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa. Dokonanie takiej zmiany pociągnęło za sobą konieczność nowelizacji ustawy o lasach. Nowelizacja ta ma miejsce w art.11, ale nie jest kompletna. Mianowicie, nie określa na jakim podmiocie ciąży obowiązek podatkowy od tych enklaw i półenklaw leśnych, które wchodzą w skład zasobu Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa. W związku z tym koniecznym następstwem nowelizacji art.1 ustawy, jest nowelizacja w art.61 ust.2 ustawy o lasach, w którym dotychczasowy obowiązek podatkowy w odniesieniu do lasów wchodzących w skład przedsiębiorstwa Lasy Państwowe nakłada na Zarząd Lasów Państwowych, natomiast są te enklawy i półenklawy leśne, które zostały włączone do Agencji, obowiązek podatkowy powinien ciążyć na Agencji. Nowelizacja ustawy o lasach nie została przez Wysoki Sejm dokończona i propozycja Senatu jest niezbędnym dopełnieniem skutków nowelizacji art.1 ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#RomanJagieliński">Rozpoczynamy od zadawania pytań dotyczących tej poprawki. Czy ktoś z pań lub panów posłów chciałby o coś zapytać przedstawicieli Senatu? Nie widzę chętnych. Rozpoczynamy wobec tego dyskusję. Nie ma chętnych do zabrania głosu. W związku z tym przechodzimy do głosowania. Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem poprawki do art.11 zaproponowanej w uchwale Senatu? Podaję wyniki głosowania: poprawkę przyjęto jednogłośnie 26 głosami. Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawkę zaproponowaną przez Senat.</u>
<u xml:id="u-73.1" who="#RomanJagieliński">Obecnie przegłosujemy całość przyjętych przez Komisję poprawek Senatu i wybierzemy posła sprawozdawcę. Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem całości przyjętych przez Komisję poprawek? Podaję wyniki głosowania: za przyjęciem całości poprawek głosowało 28 posłów, 1 poseł wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że Komisja przyjęła całość uprzednio przegłosowanych poprawek i przyjęła dwie z nich, jedną odrzucając.</u>
<u xml:id="u-73.2" who="#RomanJagieliński">Proponuję aby posłem sprawozdawcą został pan poseł A. Aumiller, który w rozmowie telefonicznej za mną wyraził zgodę na kandydowanie. Byłaby to kontynuacja jego dzieła nowelizacji tej ustawy. Czy są inne propozycje? Kto z pań i panów posłów jest za tym aby posłem sprawozdawcą został pan poseł Andrzej Aumiller. Podaję wyniki głosowania. Stwierdzam, że pan poseł Andrzej Aumiller został jednogłośnie wybrany posłem sprawozdawcą.</u>
<u xml:id="u-73.3" who="#RomanJagieliński">Przechodzimy obecnie do punktu drugiego porządku obrad, czyli rozpatrzenia uchwały Senatu Rzeczpospolitej Polskiej z dnia 22 grudnia 1993 r. w sprawie ustawy o utworzeniu Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.</u>
<u xml:id="u-73.4" who="#RomanJagieliński">Chciałbym państwa poinformować, że uchwała Senatu mówi o wprowadzeniu 5 poprawek do uchwalonej przez Wysoki Sejm ustawy. Proszę o zabranie głosu pana senatora Sylwestra Gajewskiego przewodniczącego senackiej Komisji Rolnictwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#SylwesterGajewski">W artykule 2 wyraz „ogólny” oraz wyrazy „w zakresie gospodarki finansowej Minister Finansów” skreśla się. W poprawce do art.2 ustawy Senat uznał, że utrzymywanie dualizmu organów nadzoru nad Agencją wpłynie negatywnie na sprawność tego nadzoru. Konsekwencją wprowadzenia zasady, że nadzór nad Agencją będzie sprawował jedynie minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej jest zmiana w art.5 ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#RyszardPazura">Chcielibyśmy dobrze zrozumieć dlaczego zwalnia się nas z odpowiedzialności. W projekcie rządowym i w ustawie poselskiej minister finansów został wpisany w dwóch punktach. Pierwszy punkt przewiduje, że minister finansów ma pełnić nadzór finansowy nad Agencją i nie jest to wydarzenie o charakterze odkrycia, a raczej trzeba to traktować jako zjawisko naturalne. Agencja jest przede wszystkim instytucją finansową i nie jest spółką Skarbu Państwa. Jest to instytucja, która powstaje w oparciu o odrębną ustawę. Po drugie, Agencja przerabia środki, które praktycznie w dziewięćdziesięciu kilku procentach są środkami budżetowymi dostarczanymi przez Narodowy Bank Polski. Po trzecie - wymogi prawa budżetowego zmuszają do szczególnej ostrożności i szczególnych procedur, jeżeli chodzi o wydatkowanie pieniędzy podatników. Po czwarte - jest to uzasadnione bardzo świeżymi doświadczeniami z funkcjonowania Funduszu Restrukturyzacji i Oddłużenia Rolnictwa, gdzie minister finansów nie mógł się doprosić przekazania mu procedur funkcjonowania tego Funduszu. Chciałbym z całym naciskiem podkreślić, że zasadniczą wagę należy przywiązywać nie do cząstkowych decyzji, ale do procedur gospodarowania środkami publicznymi, a w tym przypadku są to środki publiczne. Nie jest prawdziwe twierdzenie o dualizmie nadzoru. Minister finansów w ustawie sejmowej jest odpowiedzialny za finanse a nie za działalność merytoryczną Agencji.</u>
<u xml:id="u-75.1" who="#RyszardPazura">Jest jeszcze jeden aspekt sprawy, o którym boję się trochę opowiedzieć, ale lubię mówić to co myślę i podejmę to ryzyko. Starsze i nowsze doświadczenia pouczają nas o niestabilności kierownictw tego typu instytucji. Mogę za przykład podać tu Agencję Rynku Rolnego. Chcę powiedzieć, że może nie być R. Pazury i pana ministra M. Borowskiego, ale pozostanie w resorcie kadra wykształcona na finansach. Moim pragnieniem byłoby aby Agencja miała stabilne władze, które nie będą się tak kolebały jak nasze życie polityczne, tylko tak jak się kolebią finanse publiczne. Dlatego bardzo proszę aby Wysoka Komisja wzięła pod uwagę te argumenty. Jeżeli tak się nie stanie, to przyjmiemy wszystko z dobrodziejstwem inwentarza, ale będziemy zmuszeni: po pierwsze, do ciągłego wysyłania naszych służb do badania gospodarki budżetowej Agencji. Po drugie naszych urzędów kontroli skarbowej aby na miejscu zbadać sprawę, a to nikomu jeszcze nie pomogło.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Miałam zaszczyt reprezentować Komisję w składzie posłów pracujących w podkomisji i chciałam państwa poinformować, że podczas prac podkomisji poświęciliśmy tej sprawie bardzo dużo czasu. Po burzliwej dyskusji zwyciężył pogląd aby wykreślić, tak jak to obecnie proponuje senacka Komisja Rolnictwa, ministra finansów z zakresu działalności finansowej Agencji. Po przeanalizowaniu kolejnych artykułów projektu ustawy doszliśmy do wniosku, że popełniliśmy błąd i powróciliśmy do tego zapisu przegłosowując jego ostateczny kształt w wersji przedstawionej w projekcie sejmowym, tzn. że nadzór w zakresie gospodarki finansowej sprawuje minister finansów. Wnoszę zatem o odrzucenie poprawki senackiej Komisji Rolnictwa, ponieważ argumenty, które przytoczył pan minister R. Pazura są argumentami o zasadniczym znaczeniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#JanuszMaksymiuk">Chciałbym zwrócić uwagę państwa na jedną sprawę. Jeżeli zlikwidujemy nadzór ministra finansów nad Agencją to jednocześnie zdejmiemy z niego odpowiedzialność za realizację założeń art.7 w którym czytamy o środkach jakimi ma dysponować Agencja. Wymieniono w nim 6 pozycji, a wiemy z doświadczeń roku ubiegłego, że w co najmniej 5 z nich, minister finansów dopuścił do opóźnienia przekazania środków na rzecz Agencji. Jeżeli zwolnimy go z nadzoru, to jednocześnie zwolnimy go z odpowiedzialności i doprowadzi to do nowych zadrażnień na posiedzeniach Komisji, których przedmiotem będzie nieterminowy spływ środków przeznaczonych na działalność Agencji. Dlatego proponuję abyśmy pozostawili pana ministra finansów w sferze zarówno nadzoru jak i odpowiedzialności i odrzucili tym samym poprawkę Senatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#HenrykWujec">Pani poseł Maria Stolzman, która prowadziła posiedzenia podkomisji d/s tej ustawy, nie mogła być obecna na dzisiejszym posiedzeniu Komisji i prosiła mnie o przekazanie swoich uwag, które krótko mówiąc, są zgodne z moimi poglądami. Zgodnie z postanowieniami ustawy, przychodami Agencji są środki budżetowe, co zresztą powiedział dzisiaj pan minister R. Pazura. Są to zarówno środki corocznie określone w ustawie budżetowej jak i pochodzące z oprocentowania rezerw obowiązkowych. Uważam, że minister finansów powinien mieć nad nimi nie tylko nadzór, ale jest wręcz korzystne gdy Ministerstwo Finansów sprawuje go nad wykorzystaniem środków budżetowych. Z doświadczenia wiemy, że gdy nie było takiego nadzoru, obróciło się to przeciwko samej idei Funduszu Restrukturyzacji i Oddłużenia Rolnictwa. Dlatego uważam, że w tym przypadku takie sformułowanie jest korzystne, bo ogólny nadzór ma minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej a nadzór finansowy sprawuje minister finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#LeszekBugaj">Pan minister R. Pazura podał nietypowy przykład ponieważ w ustawie o Agencji Rynku Rolnego nie ma akurat takiego zapisu. Dlatego zastanawialiśmy się nad tym, że chłopcem do bicia jest w tej sytuacji kierownik resortu rolnictwa i nie ma żadnej możliwości rozliczenia ministra finansów za opóźnienia w przesyłaniu należnych środków. Mówimy tu o roli kontrolnej resortu finansów, której nikt nie zabrania mu pełnić. Zresztą Ministerstwo Finansów występuje w tekście ustawy w dwóch miejscach, ponieważ udział jego przedstawicieli jest zapewniony zarówno w art.6, gdzie występuje on w składzie Rady Agencji jak i omawianym obecnie artykule 2. Senat być może nie zrozumiał naszych intencji ale chcieliśmy poprzez ten zapis uzyskać związanie odpowiedzialności z osobą ministra finansów.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#RomanJagieliński">Dziękuję za wypowiedzi w dyskusji i przystępujemy obecnie do głosowania. Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem poprawki Senatu dotyczącej art.2. Podaję wyniki głosowania: za przyjęciem poprawki głosowało 2 posłów, przeciwko 20 posłów, 1 poseł wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że Komisja odrzuciła poprawkę Senatu dotyczącą art.2.</u>
<u xml:id="u-80.1" who="#RomanJagieliński">Proszę pana senatora Sylwestra Gajewskiego o przedstawienie następnej poprawki Senatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#SylwesterGajewski">Poprawka nr 2 dotyczy art.3 i brzmi następująco: „a) w ust.1 w pkt.6 kropkę zastępuje się przecinkiem i dodaje nowy pkt.7 w brzmieniu:</u>
<u xml:id="u-81.1" who="#SylwesterGajewski">7) oddłużenia rolnictwa oraz przetwórstwa rolno-spożywczego”.</u>
<u xml:id="u-81.2" who="#SylwesterGajewski">Wprowadzając poprawkę do art.3 ust.1 Senat uznał, że zadaniem Agencji powinno być także oddłużenie rolnictwa oraz przetwórstwa rolno-spożywczego. Rolnicy oczekują bowiem, że Agencja będzie poprawiała ich trudną sytuację również poprzez oddłużenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#RomanJagieliński">Przechodzimy do zadawania pytań. Proszę posłów o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#JacekSoska">Jak ma wyglądać zdaniem panów senatorów oddłużenie przetwórstwa rolno-spożywczego, skoro w Banku Gospodarki Żywnościowej suma ogólnego zadłużenia wynosi 45 bilionów zł., z czego na przetwórstwo rolno-spożywcze przypada ponad 2/3 tej kwoty. W jakim kontekście Agencja ma prowadzić politykę oddłużenia biorąc pod uwagę posiadane przez nią środki finansowe. Sprawa oddłużenia jest sprawą bardzo poważną i nie rozwiązuje się jej wpisując odpowiedni punkt do treści ustawy. Czyim kosztem senatorowie chcą to zrobić?</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#HenrykWujec">W jaki sposób będzie realizowane oddłużenie. Ta ustawa była konstruowana na innej zasadzie i jak wskazuje jej tytuł chodziło o restrukturyzację i modernizację rolnictwa a więc wprowadzenie pewnego narzędzia realizacji polityki rolnej państwa w zakresie wspierania różnych działań w rolnictwie. Wprowadzenie oddłużenia zmienia całkowicie charakter tej ustawy i dodanie tego jednego punktu wymagałoby całkowitej jej zmiany.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#MariaZajączkowska">Tym zapisem wprowadzamy oddłużanie jako stały element działalności Agencji. Do tej pory wydawało mi się, że Fundusz Restrukturyzacji i Oddłużenia był instytucją, która działała w określonym czasie i dla określonej grupy rolników, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji na skutek nieprzewidywanej w momencie brania kredytów transformacji. Proponując wprowadzenie tego zapisu Senat wprowadza oddłużanie jako stały element działalności Agencji czyli innymi słowy Agencja będzie oddłużała rolników bez przerwy, aż do momentu nowelizacji ustawy, lub końca swego istnienia. Czy działanie Agencji ma polegać na niekończącym się wspieraniu osób biorących kredyty, obecnie często z pełną świadomością tego, że te kredyty nie będą spłacone. Dzisiaj ktoś kto bierze kredyt ma pełną świadomość w jakich warunkach działa rolnictwo i zdaje sobie sprawę z braku koniunktury. Wie, że jeżeli weźmie kredyt to nie będzie w stanie go spłacić, a mimo to, za rok będzie na pewno ubiegał się o oddłużenie. Zgadzamy się więc na przejadanie publicznych pieniędzy. Proszę mi powiedzieć, jak długo mamy tolerować istnienie takiego procederu.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#MirosławCzech">Chciałbym zapytać na jakich warunkach miałoby następować oddłużenie. Jak wiemy omawianiu tego problemu na posiedzeniach podkomisji i sejmowej Komisji towarzyszyła długa i burzliwa dyskusja, a zapis który wówczas zatwierdzono był bardziej precyzyjny i mówił o zastosowaniu starych zasad na jakich działał Fundusz Restrukturyzacji i Oddłużenia Rolnictwa. Został on zresztą odrzucony i słusznie, przez Sejm zdecydowana większością głosów. Na jakich zasadach wobec tego miałoby się odbywać oddłużenie, które państwo proponujecie. Czy macie państwo na myśli konkretne rozporządzenia wykonawcze, czy też jest to zapis w próżnię o czysto deklaratywnym znaczeniu, mający informować społeczeństwo, że nadal trwa proces oddłużania rolnictwa a jak to będzie przebiegało w praktyce, to już wnioskodawców nie interesuje. Czy zapis ten ma mieć charakter furtki prawnej dla działań lobby, które liczy na pewne możliwości działań już w trakcie funkcjonowania Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#LeszekBugaj">Po długich i burzliwych dyskusjach na posiedzeniach podkomisji i Komisji pozostał nadal do rozstrzygnięcia problem, zaległych wniosków, które należałoby rozpatrzyć. Z art.12 wycofano zapis mojego autorstwa, który chociaż być może nie był najlepiej sformułowany, to jednak proponował rozstrzygnięcie tej sprawy. Uważam jednak, że musimy znaleźć jakieś rozwiązanie, ponieważ Agencja jak wiemy będzie przeprowadzała oddłużenie w przypadku długów, które zostały zaciągnięte do listopada 1991 roku. Uważam, że taki zapis jest w tej sytuacji konieczny natomiast sprawa sprecyzowania regulaminu leży w gestii Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Chciałbym wypowiedzieć się na ten temat nieco szerzej. Przecież jest tam sprawa zredukowania oprocentowania z trzech lat o 50%, natomiast nie ma do końca sprecyzowanych przepisów wykonawczych i dotychczasowe rozporządzenie Rady Ministrów nie obejmuje odprowadzenia podatku, od kwot, które byłyby umarzane. Chciałbym aby w tej chwili wypowiedział się reprezentant BGŻ i powiedział nam, dlaczego do tej pory BGŻ nie podpisał umowy z resortem i jakie są zagrożenia przeprowadzania oddłużenia tą drogą. Moglibyśmy wtedy lepiej zrozumieć ten problem, nad którym nie możemy przejść do porządku dziennego. Mogliśmy w tym względzie krytykować inne rządy ale po raz pierwszy będzie to słuszny rząd, który będzie udawał, że nie widzi tego problemu. Mówię o długach dotychczasowych, które zostały zaciągnięte na inwestycje do końca 1991 roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#ZbigniewJanas">Kiedy dyskutowaliśmy na ten temat w Sejmie, zwracałem uwagę na niebezpieczeństwo poszerzania zakresów działalności Agencji. Mamy już pierwszy przykład potwierdzający moje uwagi. Chciałem zwrócić państwa uwagę, że dopisanie chociaż jednego punktu od razu zmniejsza skuteczność działania Agencji, ponieważ pieniędzy pozostaje dokładnie tyle samo, ile ich było przed wpisaniem tego punktu. Przed przyjściem na posiedzenie Komisji pytałem pana ministra o to, czy będą jakieś dodatkowe środki na działalność Agencji i okazuje się, że nie będzie żadnych dodatkowych pieniędzy. W związku z tym mam pytanie od pana senatora, czy chęć wprowadzenie tego zapisu wynika z jakiejś informacji o dodatkowych środkach finansowych przeznaczonych na działalność Agencji, o których nie wie Komisja Sejmowa, bo przecież wprowadzając ten zapis trzeba przedstawić także informacje o źródłach finansowania działalności, która ma doprowadzić do jego spełnienia. Celów działania Agencji jest przecież tak dużo, że skromne w końcu środki finansowe jakimi dysponuje Agencja rozpłyną się kompletnie i w żadnym punkcie założonego programu nie będą skuteczne. Ostrzegam przed rozszerzeniem działalności Agencji, bo w końcu nic z tego nie wyjdzie.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#HenrykSiedlecki">Nawiązując do wypowiedzi mojego przedmówcy, pana posła Z. Janasa, chciałbym powiedzieć, że co prawda pieniędzy jest tyle ile jest, ale nie świadczy o tym, że interes rolnictwa i państwa nie wymaga aby ich było więcej. Jeżeli natomiast chodzi o oddłużenie przetwórstwa rolno-spożywczego to pani poseł M. Zajączkowska stwierdziła, że będziemy mieli do czynienia w tym przypadku ze zjawiskiem o charakterze ciągłym. Otóż właśnie nie oddłużenie do tej pory przetwórstwa rolno-spożywczego powoduje, że mamy do czynienia z ciągłym zadłużeniem tej gałęzi rolnictwa. Włączenie tego problemu do ustawy o Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa będzie prowadziło do nieoddłużenia przemysłu rolno-spożywczego. Akurat nie w ten sposób należy oddłużać przemysł rolno-spożywczy. Mamy ustawę sejmową z 3 lutego, która nie wiem dlaczego nie jest realizowana, o oddłużeniu banków, przedsiębiorstw, dekapitalizowaniu systemu BGŻ oraz wejściu w postępowania ugodowe z przedsiębiorstwami rolno-spożywczymi. Tędy prowadzi droga do oddłużenia tych podmiotów, a nie poprzez ustawę o Agencji.</u>
<u xml:id="u-89.1" who="#HenrykSiedlecki">Chciałbym poza tym zwrócić państwa uwagę na fakt, że ta ustawa jest fragmentem polityki rolnej państwa i nie próbujmy z niej zrobić panaceum na wszystkie problemy polskiego rolnictwa i całej polityki rolnej państwa. Ma ona załatwić jedynie określone problemy tej polityki. Jestem za odrzuceniem tej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#KazimierzIwaniec">Chciałbym zapytać pana ministra R. Pazurę; czy poprawki Senatu nie załatwią art.3 pkt.6 o realizacji innych zadań wynikających z polityki państwa w zakresie rolnictwa?</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#RyszardPazura">Miałem się co prawda ograniczyć jedynie do zadania pytania, ale w tej sytuacji pozwolę sobie na nieco szerszą wypowiedź. W Polsce funkcjonuje do tej pory i funkcjonować będzie w 1994 r. pięć ogólnokrajowych programów restrukturyzacji finansowej przedsiębiorców. W polskim prawie gospodarczym nie ma takiego słowa jak oddłużenie i jeżeli wprowadzilibyśmy je do tej ustawy to musielibyśmy określić jego sens. Występuje ono co prawda w ustawie prawo bankowe, ale jest pisane z małej litery. Restrukturyzacja finansowa jest zdefiniowanym pojęciem w polskim prawie, i może przedstawię obecnie pokrótce 5 programów, o których wspomniałem na wstępie.</u>
<u xml:id="u-91.1" who="#RyszardPazura">Po pierwsze jest to program funkcjonujący w oparciu o prawo upadłościowe, rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej z 1934 roku. Używany jest on z powodzeniem do sanacji niektórych przedsiębiorstw.</u>
<u xml:id="u-91.2" who="#RyszardPazura">Po drugie jest to program restrukturyzacji finansowej przedsiębiorstw i banków gdzie procedura, definicje, skale, głębokość i metody określone są ustawowo.</u>
<u xml:id="u-91.3" who="#RyszardPazura">Po trzecie jest to program, którego znaczenie jest mniejsze ale też ma zasięg ogólnokrajowy, kompensat wzajemnych zadłużeń, w przypadku gdy w łańcuszku zadłużeń występuje jednostka budżetowa i jednocześnie podatnik, który jest coś winien skarbowi państwa.</u>
<u xml:id="u-91.4" who="#RyszardPazura">Następny program, który będziecie państwo przyjmowali głosując nad ustawą budżetową, to umowa pomiędzy rządem Rzeczypospolitej a Bankiem Światowym tzw. programem EFSAL, w którym Rada Ministrów na podstawie rozporządzenia, będzie mogła za pomocą określonych procedur dofinansowywać restrukturyzację finansową a także, gdy zajdzie taka potrzeba, likwidację i osłony dla wybranych podmiotów gospodarczych, dla których programy, o których mówiłem do tej pory są nieprzydatne lub niemożliwe do zastosowania. W projekcie rozporządzenia Rady Ministrów zostały określone szczegółowo procedury zastosowania programu, bo w przeciwnym wypadku byłby to program typu „wszystko możesz zrobić nie za swoje pieniądze”.</u>
<u xml:id="u-91.5" who="#RyszardPazura">Wreszcie ostatnim programem, jest program, nad którym w tej chwili dyskutujemy. Została powołana instytucja, która w myśl określonych procedur będzie działać w dziedzinie restrukturyzacji finansowej oraz pomocy dla nowych projektów inwestycyjnych. W związku z tym mam pytanie do osób, które są autorami tego zapisu, czy to oznacza, że przemysł rolno-spożywczy ma nie korzystać z tamtych programów. Przecież powinniśmy go w tej sytuacji z tego wyłączyć ponieważ są to te same społeczne pieniądze.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#MariaZajączkowska">Myślę, że jeżeli popatrzymy na zakres działania Agencji zawarty zresztą w samym tytule tej ustawy, to podstawowym zadaniem Agencji jest stworzenie warunków wspierających racjonalne gospodarowanie rolników, którzy uprawiając swoją ziemię lub biorąc ją w dzierżawę muszą znaleźć tanie kredyty. Jeżeli wprowadzimy zapis o permanentnym oddłużaniu, to po prostu zabraknie nam pieniędzy na restrukturyzację, zakup nawozów, materiału siewnego, budynki i tysiące innych rzeczy.</u>
<u xml:id="u-92.1" who="#MariaZajączkowska">Jeżeli panowie senatorowie uważają, że ich zapis nie odnosi się do permanentnego oddłużania tylko do zaszłości, które przejęła Agencja z Funduszu Restrukturyzacji i Oddłużania Rolnictwa, to proszę spojrzeć na zapis w artykule 12, który mówi, że z dniem wejścia w życie niniejszej ustawy do Agencji przechodzą zarówno środki finansowe funduszu jak i jego zobowiązania oraz wierzytelności. Problemy będące zaszłością rozwiązuje więc art.12 ustawy. Natomiast jeżeli wprowadzimy do art.3 dodatkowy zapis o oddłużeniu, będzie to moim zdaniem zobowiązanie do ciągłego oddłużania. Naprawdę nie możemy się zgodzić na wprowadzenie takiego zapisu do ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#JanuszMaksymiuk">Jednoznacznie rozumiem zapis w art.3: „Do zadań Agencji należy wspieranie oddłużania rolnictwa oraz przetwórstwa rolno-spożywczego”. Jako poseł bardzo się cieszę, że powstanie Agencja, która zacznie to wspierać, a więc przygotuje cały proces i usunie te wszystkie bariery, o których mówił pan R. Pazura i ci wszyscy posłowie, którzy są przeciwko senackiej poprawce. W tym punkcie nie rozwiązujemy sprawy ilości środków przeznaczonych na oddłużenie, bowiem Agencja ma jedynie wspierać ten proces. Jako posłowie, którzy chcieliby rozwiązać pewne problemy w rolnictwie powinniśmy wesprzeć takie działania.</u>
<u xml:id="u-93.1" who="#JanuszMaksymiuk">Chciałbym podtrzymać to co powiedział pan poseł H.Siedlecki, ale pragnę do jego wypowiedzi dodać coś od siebie. Poseł H. Siedlecki powiedział, że ten zapis nie doprowadzi do oddłużenia. Otóż wydaje mi się, że on nigdy nie miał takiego celu, ale daje on szanse na przygotowanie przez Agencje przyszłych aktów prawnych, będących wystąpieniami w sprawach oddłużenia. W związku z tym mam pytanie, czy lepiej jest zrobić krok do przodu, czy też nadal pozostać w okopach i nic nie robić.</u>
<u xml:id="u-93.2" who="#JanuszMaksymiuk">Jeszcze jedna sprawa. Zgadzam się z posłem, który mówił o braku pieniędzy, ale przecież ustawy nie tworzymy na rok budżetowy 1994 tylko na całe lata i nikt nam dzisiaj nie może powiedzieć, że tych pieniędzy w przyszłości nie będzie. Jeżeli nie dokonamy tego zapisu w pkt.7 to zupełnie bezzasadny jest art.3 pkt.1 i podpunkty od 1 do 6 w tym punkcie, bo są one wszystkie sformułowane w formie intencyjnej i nic nie załatwiają od początku do końca. Skoro już mamy Agencję rządową, która będzie zajmowała się tymi problemami to będziemy mieli od kogo wymagać tworzenia aktów prawnych rozwiązujących problem oddłużenia w przyszłości. Widzę ten zapis jako zapis intencyjny i dlatego proponuję podtrzymanie propozycji Senatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#SylwesterGajewski">Chciałbym, żebyśmy się dobrze zrozumieli. Naszą intencją było zakończenie pewnego procesu związanego z oddłużeniem. Wiadomą rzeczą jest, jakie były warunki dotyczące oddłużenia. Ponieważ duża liczba wcześniej zgłoszonych i niezałatwionych wniosków spada obecnie na barki Agencji, w związku z tym sądzimy, że te wnioski, które po powtórnym zbadaniu nadają się do oddłużenia, zarówno rolników indywidualnych jak i przetwórni, powinny zostać objęte oddłużeniem przeprowadzanym na nowych zasadach.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#RyszardSmolarek">Intencje, które przyświecały twórcom poprawki w art.3 polegającej na dodaniu pkt. 7 „oddłużenia rolnictwa oraz przetwórstwa rolno-spożywczego”, co konsumuje w całości art.12 który mówi że: „z dniem wejścia w życie niniejszej ustawy do Agencji przechodzą środki finansowe i inne mienie dotychczasowego Funduszu Restrukturyzacji i Oddłużenia Rolnictwa, oraz zobowiązania i wierzytelności finansowe tego Funduszu”. Jak z tego wynika wszystkie wnioski, które zgodnie z przepisami rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 11 czerwca 1992 r w sprawach zasad funkcjonowania oraz źródeł zasilania Funduszu Restrukturyzacji i Oddłużenia Rolnictwa, Dziennik Ustaw nr 49, poz. 222 nr 76 i 379, które mówią wyraźnie, że oddłużeniem obejmuje się kredyty udzielone do dnia 14 listopada 1991 r i przeterminowane do dnia 30 czerwca 1992 r. nieprzeterminowane do dnia 30 czerwca 1992 r. i jeżeli były objęte:</u>
<u xml:id="u-95.1" who="#RyszardSmolarek">a) od 15 listopada 1991 r do 30 czerwca 1992 r. pomocą w ramach indywidualnych działań banków;</u>
<u xml:id="u-95.2" who="#RyszardSmolarek">b) kiedy kredytobiorcy zaciągnęli do dnia 30 czerwca 1992 r. nowe kredyty na spłatę zadłużenia z tytułu kredytów zaciągniętych do dnia 14 listopada 1991 roku.</u>
<u xml:id="u-95.3" who="#RyszardSmolarek">Takich wniosków jest w Funduszu na łączną kwotę 1.200 miliardów złotych. Wszystkie te wnioski zostaną załatwione w myśl art.12 na nowych zasadach i nie ma w związku z tym żadnego uzasadnienia dla konstruowania nowego zapisu. Terminy, które państwu podałem zweryfikowały wszystkie wnioski i są one zarejestrowane i zaewidencjonowane w biurze Funduszu. Wprowadzenie zapisu proponowanego przez Senat rozszerzy intencję twórców tego zapisu do systemowego kreowania oddłużania. Skończy się to w konsekwencji, rozmyciem działalności Agencji i o systemowym wspieraniu kredytowym, o którym wspominali na tej sali posłowie, nie będzie nawet mowy. Proponuję odrzucenie zapisu wniesionego przez Senat.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#HenrykWujec">Pan minister R. Smolarek bardzo słusznie zauważył przed chwilą, że sposób przedstawienia problemu przez Senat jest sprzeczny z przedstawioną nam intencją. Artykuł 3 określa zadania Agencji i w ramach tych zadań znajdzie się również oddłużanie rolnictwa, ale będzie to miało miejsce poprzez realizację konkretnych wymienionych tam zadań. Czasami trzeba będzie oddłużyć konkretne działanie w ramach punktu 2, gdzie Agencja realizuje swoje działania poprzez finansowanie lub udział w finansowaniu zadań, o których mowa w ust.1. Finansowanie może być również oddłużaniem, podobnie jak dopłata do oprocentowania kredytów bankowych. Wymienienie tego punktu oddzielnie zmienia całkowicie jego charakter i kładzie główny nacisk na oddłużenie. Pozostałe punkty tracą w tym momencie na ważności.</u>
<u xml:id="u-96.1" who="#HenrykWujec">Natomiast wydaje mi się, że sprawa nie zrealizowanych wniosków wymaga oddzielnego podejścia. Artykuł 12, w moim przekonaniu zabezpiecza to jedynie częściowo, dlatego, że zmianie ulegają warunki oddłużenia. Myślę, że wymaga to oddzielnego podejścia ze strony Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej oraz Ministerstwa Finansów, uzgodnienia w jaki sposób potraktować te wnioski, aby zostały załatwione na podobnych zasadach ale nie poprzez przepisy tej ustawy. Trzeba to zrobić oddzielnie w taki sposób aby dofinansować rolników, którzy złożyli swoje wnioski w odpowiednim czasie i powinni zostać oddłużeni.</u>
<u xml:id="u-96.2" who="#HenrykWujec">Ustawa, o której dyskutujemy, jest ustawą służącą realizacji polityki rolnej na zasadach restrukturyzacji i modernizacji i nie można tego mieszać z zaległościami Funduszu. Artykuł 12 jak mówiłem, częściowo to zabezpiecza, ale chciałem się zwrócić do ministra R. Smolarka z prośbą, aby tą sprawę przedstawić na oddzielnym posiedzeniu Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, ponieważ chcielibyśmy wrócić do odpowiedzi na pytanie, jak to przeprowadzić aby nie skrzywdzić tych osób, które złożyły w terminie swoje wnioski.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#LeszekBugaj">Chciałbym się dowiedzieć, co stoi na przeszkodzie podpisaniu umowy pomiędzy BGŻ a Ministerstwem Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej dotyczącej oddłużenia na podstawie zasad określonych przez resort rolnictwa. Bardzo chciałbym zrozumieć ten element polityki państwa i poproszę o wyjaśnienie tej kwestii kierownictwo resortu finansów. Potrafię zrozumieć, że nasze państwo stać w tej chwili jedynie na obniżenie oprocentowania do 21%, ale jestem jednocześnie przekonany o tym, że oprocentowanie w tej wysokości sprawia, że kredyty dla rolnictwa nie są kredytami preferencyjnymi. Jest to odrębne zagadnienie i każda partia polityczna, która działa w ramach rządu, będzie to tłumaczyła swoim wyborcom.</u>
<u xml:id="u-97.1" who="#LeszekBugaj">Myślałem do tej pory, że zapis ten jest potrzebny po to, aby dokonać zmiany rozporządzenia Rady Ministrów. Poproszę o wytłumaczenie tej sprawy przedstawiciela BGŻ, bo sam nie mogę sobie z tym poradzić.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#RomanJagieliński">Proponuję panie pośle temat ten przedyskutować na zakończenie naszych obrad. Czy pan poseł chce usłyszeć wyjaśnienie koniecznie w tej chwili?</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#RyszardPazura">Powiem krótko, że dla szanującego się banku dotychczasowe zasady podpisywania umów z ministrem rolnictwa i gospodarki żywnościowej były ze wszech miar niekorzystne i słusznie, moim zdaniem BGŻ jako szanujący się bank zrobił, że nie podpisał tych umów. Z tego tytułu bowiem, i nie jest to odkrycie moje ale Najwyższej Izby Kontroli, banki które uczestniczyły w dotychczasowym programie poniosły duże straty. O ile moje informacje są prawdziwe, to BGŻ jest skłonny podpisać taką umowę na zasadach określonych w tej ustawie, tzn. że bank podejmuje decyzje i bank odpowiada za swoje decyzje, a nie administracja państwowa. Urzędnicy są od tego, aby określoną pulę środków na określone cele dostarczyć do banków, a nie rozpatrywać indywidualne wnioski rolników.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#JerzyRokita">Mogę dodać do tego co powiedział pan R. Pazura, że wspólnie z kolegami z resortu rolnictwa przygotowaliśmy tekst umowy, nazwijmy ją umową oddłużeniową, dotyczącej starych wniosków. W zasadzie we wszystkich elementach, nawet tych, które były sporne w trakcie omawiania treści umowy, doszliśmy do jakiegoś consensusu. Pewne ustępstwa poczyniliśmy z naszej strony, pewne ustępstwa zostały poczynione ze strony resortu rolnictwa. Nie został do końca rozstrzygnięty jeden aspekt umowy, według którego resort chce podpisać tylko taką treść umowy, która przewidywałaby automatyczne umorzenie przez bank 50% należnych bankom odsetek. Należałoby wobec tego, niejako automatycznie, spisać te odsetki w ciężar strat albo w ciężar środków zrównanych ze stratami.</u>
<u xml:id="u-100.1" who="#JerzyRokita">W niektórych bankach mogłoby to spowodować upadłość banku, bo tak wysoka jest kwota zadłużenia i tak niskie fundusze własne. Mam na myśli Banki Spółdzielcze i przewiduję, że dotyczyłoby to 2 czy 5 banków. Tak więc skala tego zjawiska nie byłaby zbyt duża.</u>
<u xml:id="u-100.2" who="#JerzyRokita">Drugim aspektem sprawy jest to, że umorzenie tych 50% odsetek dotyczyłoby generalnych decyzji, a zatem w każdym przypadku osób lub firmą które zaciągały kredyty, umorzeniem objęte byłoby 50% odsetek, bez względu na to czy dany podmiot może zapłacić tę kwotę czy nie. Inaczej mówiąc stosowano by tak zwaną urawniłowkę dla wszystkich rolników, jakkolwiek możemy powiedzieć, że jeden może spłacić tylko kapitał i 5% odsetek, a inny kapitał i 90% odsetek. Takie generalne umarzanie należności bankowych jest wykluczone w świetle rozporządzenia Rady Ministrów z 1992 roku, które stanowi między innymi, że umorzenie należności państwowych, a w tym przypadku należność banku jest należnością państwa, może mieć miejsce w przypadku kiedy dłużnik zmarł, jeżeli dłużnik nie posiada majątku i ze szczególnych względów społecznych. Jako bank działalibyśmy więc wbrew temu rozporządzeniu i musielibyśmy wobec tego mieć specjalną zgodę ministra finansów na odejście od postanowień tego rozporządzenia, lub musiałoby się ukazać nowe rozporządzenie lub inny przepis zezwalający bankom na generalne zastosowanie umorzeń. Odrębną sprawą jest to, że wraz z tym umorzeniem banki nie zostałyby zwolnione od podatków z tej części, która zostałaby umorzona. Inaczej mówiąc, jako bank umarzamy 50% odsetek, ale równocześnie w związku z tym, że w ustawie podatkowej nie przewiduje się zwolnienia od zapłacenia podatku, musielibyśmy zapłacić również podatek. Z tego względu przy podpisaniu umowy o takiej treści, skutki oddłużenia przenoszone są na banki. Pomijając już umorzenie 50% odsetek, jeżeli dodamy do tego podatek, są to bardzo znaczne kwoty. Przyjmując tego rodzaju umowę musimy stwierdzić, że skutki finansowe całej operacji ponoszone są w jednym momencie i w związku z tym są bardzo ciężkie do zniesienia dla większości banków, ponieważ nie rozkładają się w czasie. Te same skutki dla ministerstwa rozkładają się w czasie, ponieważ dopłaty są realizowane w dłuższym okresie czasu, a dla rolnika są one po prostu korzystne. Generalizując trzeba stwierdzić, że koszty umowy o takiej treści ponoszą przede wszystkim banki.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#RomanJagieliński">Z kuluarowej dyskusji wynikało, że porozumienie zostanie osiągnięte, a ja mam nadzieję, że nastąpi to jeszcze w 1993 roku. Jeżeli będzie taka potrzeba to podejmiemy stosowną uchwałę na zakończenie posiedzenia Komisji. Myślę, że wyczerpaliśmy dyskusję na ten temat i przechodzimy obecnie do głosowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#KazimierzStruszczyk">Wysoka Komisjo, chciałbym może jeszcze w dwóch zdaniach uzasadnić poprawkę Senatu dotyczącą oddłużenia. Agencja przejmuje środki z Funduszu, jednakże oddłużenie, mimo że jest ważnym problemem społeczno-ekonomicznym nie zostało wymienione wśród zadań tej Agencji.</u>
<u xml:id="u-102.1" who="#KazimierzStruszczyk">Art.12, o którym państwo wspominali, niestety nie załatwia sprawy wniosków dlatego, że zobowiązania i wierzytelności wynikają z zawartych umów. Wniosek nie jest ani zobowiązaniem ani wierzytelnością, pozostaje nadal wnioskiem.</u>
<u xml:id="u-102.2" who="#KazimierzStruszczyk">Uważam, że nie ma obaw o permanentne oddłużanie. W świetle art.3 ust.4 ustawy, który upoważnia Radę Ministrów do szczegółowego określania realizacji tych zadań nie ma wątpliwości, że wystąpi zjawisko permanentnego oddłużania. Obecnie jest to problem ważny, ale w niedalekiej przyszłości może to dotyczyć zupełnie sporadycznych przypadków, i postępowanie w razie ich zaistnienia określi Rada Ministrów w drodze rozporządzenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#MariaZajączkowska">Prosiłabym aby pan minister R. Smolarek jeszcze raz ustosunkował się do wypowiedzi pana K. Struszczyka. Jeżeli chodzi o dopisanie punktu 7 do artykułu to jest to dla mnie jednoznaczne z dopisaniem jego treści do stałych zadań Agencji. Bardzo proszę o nie czynienie próby wymanewrowania członków Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#JanuszMaćkowiak">Nie chciałbym być źle zrozumianym, bo także uważam, że zaległe wnioski powinny zostać rozpatrzone i wypowiedź pana ministra R. Smolarka była w tej kwestii jednoznaczna, ale wydaje mi się, że przyjęcie poprawki Senatu stworzy pewnego rodzaju precedens. Ustawę tworzymy nie na rok lub dwa, ale będzie ona określać zasady restrukturyzacji i modernizacji rolnictwa w dłuższym okresie czasu. Może nie jest tak jak stwierdził to w swojej wypowiedzi poseł H. Wujec, że jest to sprawa odrębna i nie trzeba na jej rozpatrzenie przeznaczać odrębnego posiedzenia Komisji. Można byłoby taki zapis umieścić w przepisach przejściowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#RyszardSmolarek">Nie zgadzam się z wypowiedzią pana K. Struszczyka, że art.12 nie konsumuje pod względem legislacyjnym intencji ustawodawcy. Nie jest to prawdą, ponieważ wszystkie wnioski, które znajdują się w Funduszu jak gdyby wynikają z weryfikacji dokonanej zarówno przez Radę Funduszu jak i jego zarząd, i stanowią zobowiązanie Funduszu zarówno w stosunku do kredytobiorców już zadłużonych, jak i występujących dopiero o kredyt. Nie ma mowy o tym aby w tym układzie funkcjonowała otwarta forma zaprezentowana przez Senat. Miałbym prośbę, aby zapoznał się pan jednak z rozporządzeniem Rady Ministrów z 11 czerwca 1992 r. mówiącym o zasadach funkcjonowania oraz źródłach zasilania z Funduszu Restrukturyzacji i Oddłużenia. Wnioski oddłużeniowe w tym rozporządzeniu, określone są przedziałami czasowymi i przypadkami z jakich mogą wynikać. Ręczę panu za to, że nie ma żadnych innych zaakceptowanych wniosków w Funduszu i już nie będzie, ponieważ te wszystkie wnioski, które nie spełniały określonych wymogów po prostu odpadły. Są to zobowiązania Funduszu, które będą realizowane na nowych zasadach. Nie ma potrzeby wprowadzania zapisu, który byłby zapisem permanentnym, wprowadzającym nowy tytuł działania Funduszu, zupełnie rozmijający się z intencją wnioskodawców powołania Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Jestem przeciwny proponowanemu przez Senat zapisowi, ponieważ nie jest on ani precyzyjny, ani oparty na wnioskach wynikających z działalności funduszu oraz znajomości rzeczy.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#RomanJagieliński">Wyczerpaliśmy dyskusję na ten temat i jak zwykle musimy podjąć ostateczną decyzję w głosowaniu. Przystępujemy zatem do głosowania. Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem poprawki Senatu nr 2 pkt. a. Podaję wyniki głosowania: za przyjęciem poprawki głosowało 6 posłów, przeciwko 10 posłów, 7 posłów wstrzymało się od głosu. Stwierdzam, że Komisja odrzuciła poprawkę Senatu nr 2 pkt.a. Przystępujemy obecnie do omówienia poprawki nr 2 pkt. B.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#SylwesterGajewski">W ustępie 1 pkt.1 oznacza się jako pkt.2, a punkt 2 oznacza się jako punkt 1. W dotychczasowym punkcie 2 po wyrazie „dopłatę” dodaje się wyrazy „w pierwszej kolejności”. Senat proponując tę poprawkę, wychodził z założenia, że należy ustalić hierarchię realizacji zadań Agencji.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#RomanJagieliński">Czy są jakieś pytania do panów senatorów związane z tą poprawką?</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#HenrykSiedlecki">Aktualnie zapis tego punktu brzmi w ten sposób, że w punkcie 1 mamy „inwestycji w rolnictwie i przetwórstwie rolno-spożywczym oraz w usługach dla rolnictwa”.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#MariaZajączkowska">Ta ustawa ma dać rządowi, a głównie ministrowi rolnictwa i gospodarki żywnościowej narzędzia do kreowania polityki rolnej. W ramach założeń tej polityki, korzystając ze środków finansowych pozostających w dyspozycji Agencji, ustala się taką hierarchię w punkcie 1, jak to przeczytał pan poseł H. Siedlecki tzn. inwestycje w rolnictwie i przetwórstwie, poprawa struktury agrarnej, przedsięwzięcia w rozwoju infrastruktury itd. Senatorowie proponują aby ważność i wagę problemów przesunąć jedynie na dopłatę do oprocentowania kredytów bankowych, czyli inaczej mówiąc chcą praktycznie pozbawić ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej możliwości wpływania na realizacje pozostałych zadań wymienionych w aktualnym punkcie 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#JanuszMaćkowiak">Uważam, że nie ma większego znaczenia w jakiej kolejności umieścimy te zapisy. W punkcie pierwszym wymieniono 6 zadań, natomiast w punkcie 2 stwierdza się, że „Agencja realizuje swoje zadania w szczególności przez”. Nie wiem czy ta poprawka jest zasadna, ponieważ każdy z wymienionych punktów jest istotny. Myślę, że nie ma potrzeby dopisywania w punkcie 1 wyrazów „w pierwszej kolejności”. Zastanawiam się w ogóle nad celowością tej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#RyszardBondyra">Jestem wprost przeciwnego zdania niż poseł J. Maćkowiak i w pełni popieram propozycję senatorów. Może sama zamiana nie jest zbyt istotna, natomiast wprowadzenie wyrazów „w pierwszej kolejności” jest jak najbardziej zasadne. Chodzi przecież o to, aby nie przeznaczać całych sum, a jedynie dopłacać do oprocentowania. Sama dopłata może więcej zrobić niż jakakolwiek suma przeznaczona na inwestycje. Zadania Agencji nie ulegają przecież zmianie i pozostają takie same jak w art.3 pkt.1.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#HenrykSiedlecki">Pani poseł M. Zajączkowska zwróciła uwagę na istotną sprawę dotyczącą tej poprawki. Pragnę zwrócić uwagę na błąd legislacyjny poprawek Senatu. Jeżeli już, to powinniście panowie zaproponować wykreślenie w pkt.2 który proponujecie jako 1, ustępu 1, bowiem tekst brzmi następująco: „finansowanie lub udział w finansowaniu zadań, o których mowa w ust.1”. Jeżeli zmieniają panowie kolejność to zapis ten przestaje być logiczny.</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#LeszekBugaj">Z dotychczasowej dyskusji wynikało, że największym nieszczęściem jakie dotknęło rolnictwo był wzrost oprocentowania kredytów i pułapka zadłużeniowa w którą wpadło wielu rolników. Do tej pory stwierdzaliśmy, że podstawowym warunkiem rozwoju rolnictwa jest dostosowanie wysokości oprocentowania kredytów do jego możliwości. Wspominałem już o tym dzisiaj, ale jeszcze raz powtórzę, że stopa procentowa w wysokości 21% będzie tworzyła nowych dłużników a nie sprzyjała rozwojowi rolnictwa. Moim zdaniem, dopłata do oprocentowania kredytów jest podstawowym warunkiem powodzenia polityki rolnej i powinna być realizowana w pierwszej kolejności, na zasadzie ogólnej dostępności dla wszystkich zainteresowanych. Jest to, jak sądzę, jeden z najbardziej rozsądnych i przemyślanych zapisów.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#ZbigniewJanas">Proszę o uzasadnienie poglądu, że zmniejszenie oprocentowania kredytów jest bardziej racjonalne z gospodarczego punktu widzenia niż udzielanie gwarancji i poręczeń kredytowych. Nie bardzo potrafię to zrozumieć.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#HenrykWujec">Chciałbym powrócić do argumentu, którego już raz użyto podczas tej dyskusji a mianowicie, że Rada Ministrów określi szczegółowe kierunki działań w ramach zadań wyszczególnionych w punkcie 1 oraz sposoby ich realizacji w drodze rozporządzenia. Wydaje mi się, że należy to do zakresu polityki rządu, w tym także resortu rolnictwa, który może określać preferencje i sposób działania. W dotychczasowym zapisie jest to zawarte w sposób bardziej logiczny. Wynika z niego, że najpierw trzeba realizować zadania wyszczególnione w ustawie. Jednym z nich jest przecież dopłata do oprocentowania kredytów i nikt tego nie neguje, natomiast Rada Ministrów określać będzie w drodze rozporządzenia sposób w jaki będzie to realizowane. Opowiadam się za pozostawieniem tego zapisu bez zmian, ponieważ jeżeli zmienilibyśmy kolejność, to pokazalibyśmy, że najważniejszym sposobem jest dopłata do oprocentowania a nie realizacja wymienionych zadań. Byłoby to niezgodne z logiką tej ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#StanisławKalemba">Oczywiście wolałbym aby na pierwszym miejscu w hierarchii ważności umieszczono dopłaty do oprocentowania kredytów i zapewniono aby kredyt był ogólnie dostępny. W związku z tym, mam pytanie do pana ministra, dotyczące finansowania lub udziału w finansowaniu zadań. Czy w większości kwoty, jakimi będzie dysponowała Agencja zostaną przeznaczone na dopłaty do kredytów czy na finansowanie innych zadań.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#MirosławCzech">Chciałbym przywołać w tej chwili opinie pana posła J. Maćkowiaka jaką wyraził przy okazji omawiania poprzedniej sprawy, a mianowicie, że stanowimy prawo, które ma funkcjonować w długim okresie czasu. Logiczną więc sprawą jest aby w ustawie były zapisane zarówno główne cele jak i sposoby ich finansowania, traktowane jako metoda realizacji założeń polityki rolnej państwa. Natomiast cel doraźny, jakim są dopłaty do oprocentowania kredytów, wynika i powinien wynikać z konkretnej realizacji polityki rolnej prowadzonej przez rząd i Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Z punktu widzenia techniki legislacyjnej i trwałości zapisów wydaje mi się, że utrzymanie zapisu zaproponowanego przez Komisję i Sejm jest logiczne i w tej chwili niezbędne.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#JacekSoska">Jedno zdanie podsumowujące. Skutków polityki L. Balcerowicza nie zlikwidujemy w przeciągu jednego pokolenia, a tym bardziej w rolnictwie. Po dokładnym przemyśleniu wydaje mi się, że zapis proponowany przez Senat, jeżeli nie powstanie Agencja Kredytu Rolnego, zaproponowana w swoim czasie przez byłego ministra G. Janowskiego, jest ze wszech miar wskazany, ponieważ wskazuje kierunek działalności Agencji. W związku z tym popieram wniosek Senatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#SylwesterGajewski">Proszę, aby szanowni państwo wzięli pod uwagę tylko jeden element, a mianowicie, co jest tańsze. Czy pkt.2, czyli dopłata do oprocentowania kredytów, czy pkt.1, czyli finansowanie lub udział w finansowaniu. Biorąc pod uwagę aktualne warunki, w których spadła produkcja i nie możemy się sami wyżywić, ten element powinien przeważyć w dyskusji toczącej się na tej sali.</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#RyszardSmolarek">Chciałbym jednak powrócić do treści art.3 pkt.4 który wyraźnie mówi, że szczegółowe kierunki działań w ramach zadań wyszczególnionych w ust.1 oraz sposoby ich realizacji określać będzie Rada Ministrów w drodze rozporządzenia. Tak więc priorytety na poszczególne lata będzie określał rząd. Chciałbym doprecyzować pkt.1 bo jak widzę informacja na ten temat jest niepełna. Być może wynika to z nieudolności naszej argumentacji, której użyliśmy podczas przedstawiania tekstu ustawy w Sejmie i Senacie. Naszą decyzją zlikwidowaliśmy powołaną pod koniec rządów naszych poprzedników, Fundację Infrastruktury Wiejskiej, która miała rozdzielać i wspierać swoimi działaniami poprzez pożyczkę ASAL, inwestycje związane z infrastrukturą wsi, czyli wodociągi, kanalizacje, budowę oczyszczalni ścieków, telefonizację itp. W związku z tym pożyczka ASAL w wysokości 200 milionów dolarów, będzie redystrybuowana przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Jeżeli będzie możliwość ujawnienia treści umowy zawartej z Bankiem Światowym w części dotyczącej pożyczki ASAL to, dowiedzą się państwo, że jest tam wyraźnie powiedziane, iż część tej pożyczki będzie w postaci dotacji, a część w postaci kredytów. W przypadku dotacji oznacza to, finansowanie poprzez Agencję przedsięwzięć typu: wodociągi, kanalizacja itd. Właśnie dlatego taki zapis musi być umieszczony w ustawie. To nie dotyczy, w naszym rozumieniu, pieniędzy, które będą w pierwszej kolejności brane z oprocentowania rezerw. Poseł S. Kalemba prosił o wyjaśnienie intencji tego zapisu. Wyjaśniam więc, że finansowanie jest to wymóg moralny, pozwalający na redystrybuowanie pożyczki ASAL lub udział w finansowaniu zadań, ponieważ przy tego rodzaju przedsięwzięciach będzie spisywana umowa z Agencją Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa na tego typu przedsięwzięcia z samorządem gminy, bankiem i komitetem społecznym.</u>
<u xml:id="u-121.1" who="#RyszardSmolarek">Akapit o udziale w finansowaniu jest potrzebny dlatego, ponieważ będzie on generował dodatkowe środki samorządu, banku itp. Prosiłbym, abyście państwo pozostawili zapis już istniejący, w takiej postaci w jakiej został uchwalony przez Sejm.</u>
<u xml:id="u-121.2" who="#RyszardSmolarek">Jak już mówiłem, po zatwierdzeniu budżetu, w drugiej części 1994 roku uda się nam wykreować, linię gwarancji kredytowych na poziomie 500 miliardów zł. Taka kolejność zapisów ustawy gwarantuje realizację zadań zawartych w ust.1 art.3. Odwrócenie kolejności będzie w konsekwencji powodowało przypieranie do muru resortu rolnictwa, ponieważ wszystkie banki i rolnicy, nie omieszkają skorzystać z takiej łatwizny. Postawicie wtedy nas wszystkich, a także i siebie pod presją wszystkich podmiotów żądających obniżenia oprocentowania. Nie chcielibyśmy dopuścić do tego, aby stało się to jedynym tytułem działalności Agencji.</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#ZbigniewJanas">Chciałbym zwrócić uwagę na to, że jeżeli ustawa ma działać przez wiele lat, to punkt dotyczący dopłat do kredytów będzie tracił na znaczeniu, chyba, że są jakieś inne zamierzenia co do kształtu przyszłej polityki gospodarczej. Inflacja spada, a więc będzie także spadało oprocentowanie kredytów i miejmy nadzieję, że w krótkim czasie przestanie to być naczelnym zadaniem działania Agencji. Inaczej sytuacja wyglądała w roku 1991, a inaczej wygląda dzisiaj. Chcę powiedzieć ponad to, że z punktu widzenia racjonalności działania tego funduszu, jest to działanie najmniej racjonalne, ponieważ pieniądze przeznaczone na dopłaty odchodzą i już nie wracają. W innych działaniach one mogą powrócić i służyć jak gdyby, finansowaniu innych zadań. Może to również spowodować bardzo wiele nieprawidłowości, ponieważ jeśli bardzo łatwo będzie się otrzymywało dopłaty, lub będą one otrzymywane przez bardzo dużą liczbę osób, to niestety zacznie brakować pieniędzy i można się domyślić, co będzie decydowało o tym, kto dostanie taką dopłatę, a kto nie.</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#HenrykWujec">Uważam, że argumentacja pana ministra R. Smolarka była bardzo przekonywująca zwłaszcza w kontekście informacji, że kredyt ASAL będzie wykorzystywany przez Agencję Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. W związku z tym zapis aktualny jest niezbędny, ponieważ w przeciwnym razie trudno go będzie wykorzystać. Jeżeli, w pierwszym rzędzie będzie wymieniona dopłata do oprocentowania kredytów, to możemy tych kredytów nie otrzymać, ponieważ nie będzie to zgodne z zasadami, które narzucone są odbiorcy kredytu. Przy okazji chciałbym się zapytać pana ministra R. Smolarka, czy nie pomylił się w swojej wypowiedzi. Z tego co wiem, wysokość tej pożyczki miała wynosić 250 mln dolarów, a pan wspomniał o 200 mln. dolarów.</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#RyszardSmolarek">Wyjaśniam, że mówiłem o kwocie, którą otrzyma rolnictwo. Jak państwo dobrze wiecie, ogólnie jest 300 mln dolarów, z tym, że 100 milionów przeznaczono na sfinansowanie deficytu budżetowego. Realnie możemy mówić o 200 milionach, a jeżeli będzie taka możliwość to budżet wygeneruje taką samą kwotę i wtedy otrzyma ją rolnictwo. Na dzień dzisiejszy w ustawie budżetowej jest bilion dwieście miliardów, a my na koncie mamy 53 miliardy. W ciągu najbliższych dni spodziewamy się ostatnich pieniędzy w tym roku w wysokości 47 miliardów. Proszę więc abyśmy rozmawiali o realiach.</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#JacekSoska">Cytując pkt 4 powiedział pan, że Rada Ministrów określi szczegółowe zasady. Uznajemy wobec tego ten temat za zamknięty. Uważam, że poprawka zaproponowana przez Senat niczego tu nie zmieni i nie wypacza i bardzo proszę aby nas pan nie straszył. Wydaje mi się, że ta propozycja przybliża ustawę do możliwości jej funkcjonowania i namawiam posłów aby głosowali za przyjęciem poprawki Senatu. Pan minister będzie tym samym miał okazję wykazania się w tworzeniu rozporządzenia Rady Ministrów i umieści w nim wszystkie pożyczki ASAL. Jak to jest panie ministrze, jeżeli na rolnictwo było przeznaczone 300 mln dolarów, to kto okradł je ze 100 milionów? Rząd Pawlaka, czy poprzedni rząd Unii Demokratycznej?</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#StanisławKalemba">Wydaje mi się, że już za długo kruszymy kopie w tej dyskusji, ponieważ zarówno 1 jak i 2 punkt zapisu służą realizacji większości zadań wymienionych w pkt.1. Jedno drugiego nie wyklucza i szkoda naszego czasu bo dalsza dyskusja już nic nie zmieni. Proponuję abyśmy przegłosowali przyjęcie tej poprawki.</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#JanuszMaksymiuk">Nie chciałbym abyśmy podchodzili do tej sprawy na zasadzie jak będzie tak będzie, bo skoro jest już tyle argumentów to należy z tego wyciągnąć wnioski. Chcę jedynie ustosunkować się do wypowiedzi posła Z. Janasa, który stwierdził, że oprocentowanie kredytów z biegiem lat będzie coraz bardziej spadało. Nawet jeżeli kredyt refinansowy będzie wynosił 1%, to musimy walczyć o to, aby dla rolnictwa wynosił on 0,2%. Przecież kredyt dla handlowca o takiej samej wysokości stopy oprocentowania jak dla rolnika jest typowym przykładem nierówności. Dlatego dopłata do kredytów musi funkcjonować ciągle. W związku z tym jest to zadanie naczelnej Agencji i nie możemy panie pośle M. Kalemba mówić, że jest nam obojętne jak będzie to wyglądało. Dlatego proponuję konkretnie wypowiedzieć się za przyjęciem poprawki Senatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#KazimierzStruszczyk">Chciałbym Wysoką Komisję zapewnić, że pod względem legislacyjnym poprawka jest poprawna. Po drugie podtrzymuję to co zostało powiedziane w uzasadnieniu, że zmienia to hierarchię celów. Co prawda ogranicza to nieco swobodę w kształtowaniu przez Radę Ministrów tekstu rozporządzenia, ale myślę, że da sobie ona z tym radę. Można sobie co prawda życzyć aby od jutra spadł poziom inflacji i wysokość oprocentowania kredytów, ale jeżeli jesteśmy realistami, to możemy powiedzieć uwzględniając postulat stabilności ustaw, że jeżeli nawet inflację sprowadzimy do niskiego poziomu, to będzie to prawo tak stałe, że bez wątpliwości można będzie tę ustawę znowelizować.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#RomanJagieliński">Przechodzimy do głosowania. Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem Senatu w punkcie 2b. Podaję wyniki głosowania: za przyjęciem poprawki Senatu w punkcie 2b głosowało 15 posłów, przeciw 7 posłów, 4 posłów wstrzymało się od głosu. Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawkę Senatu numer 2b.</u>
<u xml:id="u-129.1" who="#RomanJagieliński">Proszę o przedstawienie poprawki 2c.</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#SylwesterGajewski">Poprawka 2c. Dotychczasowy ust. 4 oznacza się jako ust. 5 i dodaje się nowy ust.4 w brzmieniu: „Do gwarancji, o których mowa w ust.2 pkt.3 stosuje się odpowiednio przepisy dotyczące gwarancji kredytowych udzielanych przez banki”. Dodając w art.3 nowy ust.4 Senat uznał, że należy precyzyjnie określić jaki rodzaj gwarancji może być udzielany przez Agencję.</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#RomanJagieliński">Proponuję byśmy nie dyskutowali ponownie na ten temat i proszę o przegłosowanie propozycji poprawki. Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem poprawki Senatu oznaczonej numerem 2c. Ogłaszam wyniki głosowania: za przyjęciem poprawki Senatu głosowało 25 posłów, przeciw głosował 1 poseł, nikt nie wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawkę Senatu oznaczoną numerem 2c.</u>
<u xml:id="u-131.1" who="#RomanJagieliński">Przechodzimy do poprawki nr 3 i proszę o zabranie głosu pana senatora S. Gajewskiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#SylwesterGajewski">W art.5 ust.1 i 2 otrzymują brzmienie:</u>
<u xml:id="u-132.1" who="#SylwesterGajewski">Ust.1 „Organem Agencji jest Prezes Agencji powoływany i odwoływany przez Prezesa Rady Ministrów na wniosek Ministra Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej”.</u>
<u xml:id="u-132.2" who="#SylwesterGajewski">Ust.2. „Prezes kieruje Agencją i reprezentuje ją na zewnątrz”. Mówiłem już na ten temat przy omawianiu art.2. Jest to zmiana o charakterze redakcyjnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-133">
<u xml:id="u-133.0" who="#RomanJagieliński">Proszę o zadawanie pytań panu senatorowi. Nie widzę chętnych. Przystępujemy zatem do dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-134">
<u xml:id="u-134.0" who="#JerzyIndra">Sądzę, że pan wiceminister R. Pazura w sposób dość obszerny przedstawił uzasadnienie, dlaczego Ministerstwo Finansów opowiada się za przerzuceniem odpowiedzialności także na ministra finansów. Podam tu przykład Agencji Rynku Rolnego, w której w ciągu tego roku dokonano 3 zmian na stanowiskach prezesów. Nie było natomiast ani jednej zmiany w przypadku Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa, ponieważ ustawa na podstawie której działa ta Agencja, przewiduje, że powoływanie prezesa Agencji odbywa się za zgodą 2 ministrów. Chodzi w tym przypadku jedynie o stabilność instytucji państwowych.</u>
</div>
<div xml:id="div-135">
<u xml:id="u-135.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Chciałam zwrócić uwagę Komisji, że poprawka Senatu była zgłaszana razem z poprawką do art.2 i wtedy miała sens. W tej chwili jest zupełnie bezprzedmiotowa, bo skoro odrzuciliśmy poprawkę Senatu do art.2 i przyznaliśmy nadzór nad gospodarką finansową Agencji ministrowi finansów, to konsekwencją tego powinien być także zapis w art.5. Jestem zatem za utrzymaniem zapisu tego artykułu w wersji uchwalonej przez Sejm.</u>
</div>
<div xml:id="div-136">
<u xml:id="u-136.0" who="#HenrykWujec">Popieram wypowiedź pani poseł Z. Grzebisz-Nowickiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-137">
<u xml:id="u-137.0" who="#MariaZajączkowska">Po powtórnym przeczytaniu zapisu sejmowego uważam, że został on nieco nieszczęśliwie sformułowany, ponieważ powinno tam być zapisane „w porozumieniu z ministrem finansów”. Nie mogę się zgodzić na zupełne wyeliminowanie ministra finansów z zapisu ustawy i w związku z tym uważam, że powinniśmy pozostawić zapis tego artykułu w wersji uchwalonej przez Sejm, mimo tego, że mam do niego pewne zastrzeżenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-138">
<u xml:id="u-138.0" who="#JanuszMaćkowiak">Przychylam się do wniosku senackiego, ponieważ uważam, że wystarczy pewien wpływ Ministerstwa Finansów na działalność Agencji zagwarantowany ministerstwu w zapisie art.2. Natomiast uważam, że bardzo dobrze stało się, że Senat wystąpił z wnioskiem o skreślenie ministra finansów jako osoby mającej wpływ na powoływanie prezesa Agencji, ponieważ Agencja ma działać na rzecz rolnictwa, a Ministerstwo Finansów jak wskazuje na to wieloletnie doświadczenia, nie jest dość przychylne temu działowi naszej gospodarki. jeżeli Prezesem Agencji będzie człowiek powoływany przy współudziale Ministerstwa Finansów, to z góry można przewidzieć w jaki sposób będzie działać Agencja. Zdecydowanie popieram wniosek Senatu i uważam, że Prezes Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa powinien być powoływany wyłącznie na wniosek ministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-139">
<u xml:id="u-139.0" who="#LeszekBugaj">Uważam argumentację pani poseł Z. Grzebisz-Nowickiej za niezbyt logiczną, bo jedna sprawa z drugą nie ma nic wspólnego. Poprzednio mówiliśmy o kontroli, której nigdy nie jest za dużo, natomiast w samym rolnictwie znana jest zasada, że powinien być tylko jeden gospodarz, i zawsze tam gdzie jest ich kilku mamy zwykle do czynienia z niezbyt dobrymi warunkami. Uważam, że wniosek Senatu jest przemyślany i powinniśmy go poprzeć.</u>
</div>
<div xml:id="div-140">
<u xml:id="u-140.0" who="#JacekSoska">Myślę, że ministrowi finansów, będzie łatwiej kontrolować człowieka, który nie jest popierany przez jego resort. Nie bardzo wiadomo jak uderzyć A. Tańskiego, bo to nasz człowiek, czyli wynika z tego, że Senat wnosi w tym przypadku bardzo dobrą inicjatywę.</u>
</div>
<div xml:id="div-141">
<u xml:id="u-141.0" who="#RomualdAjchler">Jestem odmiennego zdania i uważam, że zapis dostrzegający rolę ministra finansów jest zapisem trafnym. Będę głosował przeciwko poprawce Senatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-142">
<u xml:id="u-142.0" who="#RyszardPazura">Mogę sobie jedynie życzyć, aby kandydat na stanowisko prezesa Agencji miał przygotowanie finansowe, ponieważ w jego przypadku jest to prawie równoznaczne z mianowaniem prezesa banku. Proszę wziąć pod uwagę fakt, że kandydat na prezesa banku musi mieć 5-letnią praktykę bankową.</u>
</div>
<div xml:id="div-143">
<u xml:id="u-143.0" who="#RomanJagieliński">Zakończyliśmy dyskusję i przechodzimy do głosowania. Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem poprawki Senatu oznaczonej numerem 3. Podaję wyniki głosowania: za przyjęciem poprawki głosowało 10 posłów, przeciw 15 posłów, nikt nie wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że Komisja odrzuciła poprawkę Senatu oznaczoną nr.3. Przechodzimy do omawiania poprawki nr 4. Proszę senatora S. Gajewskiego o przedstawienie propozycji Senatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-144">
<u xml:id="u-144.0" who="#SylwesterGajewski">Poprawka nr 4. W art. 6 pkt. a) dodaje się nowy ustęp 2 w brzmieniu: „Szczegółowy tryb powoływania rady Agencji określi prezes Rady Ministrów w drodze rozporządzenia”.</u>
<u xml:id="u-144.1" who="#SylwesterGajewski">Punkt b) dotychczasowy ustęp 2 oznacza się jako ust.3.</u>
<u xml:id="u-144.2" who="#SylwesterGajewski">Punkt c) dotychczasowy ustęp 3 oznacza się jako ust.4 w brzmieniu: 4. Przewodniczącego Rady wybiera spośród swoich członków i odwołuje Rada Agencji.</u>
<u xml:id="u-144.3" who="#SylwesterGajewski">W poprawce do art.6 Senat poprzez umożliwienie prezesowi Rady Ministrów ustalenia szczegółowego trybu powoływania Rady Agencji rozwiązuje problem stosowania tego przepisu w przypadku, gdy liczba podmiotów uprawnionych do zasiadania w Radzie jest większa niż to stanowi ustawa, a tak się może zdarzyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-145">
<u xml:id="u-145.0" who="#RomanJagieliński">Proszę panie i panów posłów o zadawanie pytań.</u>
</div>
<div xml:id="div-146">
<u xml:id="u-146.0" who="#HenrykSiedlecki">Może to moim zdaniem działać w dwie strony. Czy nie uważa pan że jakiś niemiły prezesowi Rady Ministrów związek zawodowy może w tym przypadku nie zostać uwzględniony w składzie Rady Agencji.</u>
</div>
<div xml:id="div-147">
<u xml:id="u-147.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Chciałam dodać jeszcze jeden argument przemawiający przeciwko przyjęciu poprawki Senatu. Poprawkę tę uwzględnia art.4, który mówi, że „Agencja działa na podstawie niniejszej ustawy oraz statutu nadanego przez prezesa Rady Ministrów w drodze rozporządzenia określającego organizację Agencji, szczegółowe zasady gospodarki finansowej oraz zasady działania Rady Agencji”. Nie ma więc chyba potrzeby, aby szczegółowym rozporządzeniem określać sposób powoływania Rady Agencji. Ponadto w art.6 ust.2 jest wyraźnie powiedziane, że członków Rady Agencji powołuje i odwołuje prezes Rady Ministrów na wniosek właściwego ministra lub prezesa oraz na wniosek związków zawodowych lub organizacji, o których mowa w ust.1. Tak więc, ile będzie związków tyle może być wniosków. Uważam, że nie jest potrzebne udzielanie jeszcze jednej delegacji prezesowi Rady Ministrów w tak drobnej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-148">
<u xml:id="u-148.0" who="#HenrykWujec">W propozycji poprawki napisano, że szczegółowy tryb powoływania Rady Agencji określi prezes Rady Ministrów w drodze rozporządzenia. Czy w tym przypadku mieliście panowie na myśli rozporządzenie Rady Ministrów. Czy nie jest to za wysoki, w stosunku do tego przypadku, status aktu prawnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-149">
<u xml:id="u-149.0" who="#KazimierzIwaniec">Chciałbym poprzeć wypowiedź pani poseł Z. Grzebisz-Nowickiej, ponieważ uważam, że jeżeli chodzi o powoływanie Rady Agencji, to takie szczegóły mogą być ujęte w statucie i nie ma potrzeby umieszczania ich w ustawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-150">
<u xml:id="u-150.0" who="#RyszardBondyra">Moim zdaniem propozycja Senatu jest jak najbardziej prawidłowa. Popatrzmy na pierwsze zdanie zapisu ustawy, w którym została ustalona liczba członków Rady. Jest ich 15, nie wiadomo natomiast jaka będzie liczba organizacji zawodowych i społecznych, które zechcą wziąć udział w pracach Rady. Moim zdaniem powinno regulować tę sprawę dodatkowe rozporządzenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-151">
<u xml:id="u-151.0" who="#KazimierzStruszczyk">Chciałbym przekonać Wysoką Komisję do przyjęcia poprawki Senatu z dwóch powodów. Pierwszy powód, to wspomniana już przez pana senatora S. Gajewskiego liczba podmiotów uprawnionych, która może być większa lub mniejsza od 15. Uważam, że trzeba tę sprawę rozstrzygnąć. Jest co prawda przewidziana delegacja dla prezesa Rady Ministrów w art.4 jednak jedno i to samo rozporządzenie może się powoływać na dwa przepisy ustawowe. W jednym rozporządzeniu prezes Rady Ministrów określi to do czego jest zobligowany w art.4 i do czego byłby zobligowany w zmienionym art.6 ustęp 2.</u>
<u xml:id="u-151.1" who="#KazimierzStruszczyk">Poprawka Senatu zawiera istotną w moim przekonaniu poprawkę redakcyjną do obecnego ust. 3, który w przypadku przyjęcia tej poprawki byłby ust. 4. Obecny ust. 3 brzmi: „przewodniczącego Rady wybiera i odwołuje Rada Agencji spośród swoich członków”. Powołuje spośród swoich członków, ale odwołuje tego, którego wybrała. Gdyby zmienić tutaj szyk zdania w ten sposób, że brzmiałoby ono następująco: „Przewodniczącego rady wybiera spośród swoich członków i odwołuje Rada Agencji”, to pod względem logicznym byłoby to bardziej prawidłowe. Przyjęcie przez Komisję ostatniej poprawki byłoby użyteczne zarówno z punktu widzenia senatora S. Gajewskiego jak i poprawności redakcyjnej ust. 3, który po przyjęciu poprawki byłby ust.4.</u>
</div>
<div xml:id="div-152">
<u xml:id="u-152.0" who="#RyszardPazura">Prosiłbym o nieobarczanie pana premiera sprawami metodologicznymi, które określa statut Agencji.</u>
</div>
<div xml:id="div-153">
<u xml:id="u-153.0" who="#RomualdAjchler">Pamiętam, że na wniosek posła J. Soski powiększono skład Rady Agencji o 1 osobę, tworząc w ten sposób nieparzystą liczbę jej członków. Zmieniliśmy również, w stosunku do projektu rządowego, proporcje przedstawicielstwa. Jak pamiętamy w projekcie rządowym reprezentacja związków zawodowych była o wiele mniejsza. Uważam, że powinniśmy pozostać przy zapisie sejmowym, odrzucając zdecydowanie poprawkę Senatu, z tym, że przyjąłbym poprawkę dotyczącą redakcji ustępu 3. W związku z tym mam prośbę do pana przewodniczącego abyśmy po kolei przegłosowali poszczególne punkty tej poprawki i przyjęli poprawkę nr 4c, dotyczącą ust.3.</u>
</div>
<div xml:id="div-154">
<u xml:id="u-154.0" who="#RomanJagieliński">Przystępujemy do głosowania i rozdzielimy je na dwie części. Jako pierwszą przegłosujemy poprawkę 4a i 4b.</u>
<u xml:id="u-154.1" who="#RomanJagieliński">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem poprawki Senatu oznaczonej numerem 4a i 4b. Podaję wyniki głosowania: za przyjęciem poprawki głosował 1 poseł, przeciwko 20 posłów, 3 posłów wstrzymało się od głosu. Stwierdzam, że Komisja odrzuciła senacką poprawkę oznaczoną numerem 4a i 4b. W związku z tym nie zmieniamy kolejności ustępów w tym artykule i przystępujemy do głosowania nad poprawką nr 4c.</u>
<u xml:id="u-154.2" who="#RomanJagieliński">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem poprawki zgłoszonej przez Senat, oznaczonej nr 4c. Podaję wyniki głosowania: za przyjęciem poprawki Senatu oznaczonej nr 4c głosowało 25 posłów. Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawkę Senatu jednogłośnie.</u>
<u xml:id="u-154.3" who="#RomanJagieliński">Przechodzimy do omawiania poprawki nr 5. Jako, że poprawka ta ma charakter jedynie kosmetyczny przystąpimy od razu do głosowania. Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem poprawki Senatu oznaczonej nr 5. Podaję wyniki głosowania: za przyjęciem poprawki głosowało 21 posłów. Stwierdzam, że Komisja przyjęła poprawkę Senatu oznaczoną nr 5 jednogłośnie.</u>
<u xml:id="u-154.4" who="#RomanJagieliński">Przystępujemy obecnie do głosowania nad całością przyjętych lub odrzuconych poprawek Senatu. Kto z państwa jest za przyjęciem sprawozdania, które wynika z dzisiejszego posiedzenia Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Podaję wyniki głosowania: za przyjęciem lub odrzuceniem poprawek zgłoszonych przez Senat na dzisiejszym posiedzeniu Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej głosowało 23 posłów. Stwierdzam, że Komisja przyjęła jednomyślnie wynik dzisiejszego procedowania.</u>
<u xml:id="u-154.5" who="#RomanJagieliński">W imieniu Prezydium Komisji proponuję, żeby jako poseł sprawozdawca kontynuował swoją działalność na jutrzejszym posiedzeniu Sejmu pan poseł Wojciech Zarzycki. Czy są inne propozycje w tej sprawie. Nie widzę. W związku z tym przystępujemy do głosowania. Kto z pań i panów posłów jest za tym, aby poseł Wojciech Zarzycki był posłem sprawozdawcą ustawy o powołaniu Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Podaję wyniki głosowania: za kandydaturą posła Wojciecha Zarzyckiego głosowało 23 posłów, 1 poseł wstrzymał się od głosu. Stwierdzam, że Komisja przyjęła kandydaturę posła Wojciecha Zarzyckiego, jako posła sprawozdawcy.</u>
<u xml:id="u-154.6" who="#RomanJagieliński">Przechodzimy obecnie do punktu trzeciego naszego posiedzenia i proszę o zabranie głosu wiceministra rolnictwa i gospodarki żywnościowej Ryszarda Smolarka.</u>
</div>
<div xml:id="div-155">
<u xml:id="u-155.0" who="#RyszardSmolarek">Z uwagi na to, że projekt budżetu został przyjęty dopiero wczoraj w nocy, a dzisiaj w dalszym ciągu zespoły robocze nadal uzgadniają treść ustawy budżetowej i jej część opisową, dotyczącą rozdysponowania poszczególnych artykułów, w chwili obecnej możemy państwu jedynie przekazać informację, że na rolnictwo uzyskaliśmy 2 biliony więcej niż wynikało to z przedłożenia rządowego. Nie jest to wynik satysfakcjonujący, bo żądaliśmy podobnie jak inne organizacje, a w tym Polskie Stronnictwo Ludowe, 16 bilionów zł. W poszczególnych pozycjach uzyskaliśmy następujące kwoty: dopłaty do kredytów rolniczych 1 bln zł., na Agencję Rynku Rolnego 790 mld zł., na Agencję Własności Rolnej Skarbu Państwa za gospodarstwa przejęte na rzecz emerytury lub renty, których nikt nie chce kupić lub wydzierżawić 150 mld zł., na oświatę rolniczą 60 mld zł.</u>
<u xml:id="u-155.1" who="#RyszardSmolarek">Jeżeli zechcielibyście państwo wprowadzić ten punkt i przedyskutować go na posiedzeniu Komisji, które odbędzie się za tydzień, to przedłożymy wtedy oficjalne materiały dotyczące przedłożenia rządowego ustawy budżetowej, wykaz dodatkowo uzyskanych kwot oraz ustawą budżetową z roku 1993. Będzie to materiał porównawczy, który pozwoli na konkretną dyskusję. Sądzę, że dyskutowanie o budżecie w dniu dzisiejszym byłoby nie na miejscu, ponieważ dysponuję w tej chwili niepełnymi danymi, które w międzyczasie mogą jeszcze ulec zmianie wskutek innego rozdysponowania środków, co może się to zdarzyć np. w pozycji dopłaty do kredytów. W związku z tym proszę zarówno państwa jak i Prezydium Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej o przesunięcie tego punktu porządku dziennego, na następne posiedzenie Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-156">
<u xml:id="u-156.0" who="#JanuszMaćkowiak">Sądzę, że pańska uwaga jest całkowicie zasadna, tylko uważam, że nie należy traktować potrzeb Komisji w kategoriach chciejstwa. Myślę, że resort dostarczy nam na następne posiedzenie Komisji potrzebne szczegółowe dane dotyczące poszczególnych działów, na które zostały przeznaczone środki z budżetu. Konieczna jest także dyskusja na temat tych danych i nie wyobrażam sobie w ogóle, aby mogło jej nie być. Oczywiście nie dzisiaj.</u>
</div>
<div xml:id="div-157">
<u xml:id="u-157.0" who="#JacekSoska">Jestem naprawdę niezadowolony z odpowiedzi pana ministra, bo wymienione przez niego sumy mogłem sobie przeczytać w „Gazecie Wyborczej”. Panie ministrze, proszę o podanie kwot dla każdego działu. Jest tych pozycji niewiele, bo około 8. W tej chwili trwa propaganda sukcesu dotycząca drobnych sum ale nie podaje się żadnych konkretów. Chciałbym panu przypomnieć, że uczestniczy pan w posiedzeniu sejmowej Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej i proszę o przedstawienie konkretnych kwot przyznanych na poszczególne działy rolnictwa. Miał pan trzy godziny czasu na przygotowanie tych informacji, a w tej chwili chcielibyśmy je usłyszeć. Jak pan wie, jutro jest posiedzenie Sejmu w sprawie ustawy budżetowej i chcielibyśmy jeszcze dzisiaj wiedzieć czego możemy się spodziewać, bo z informacji jakie można uzyskać z prasy wynika, że na rolnictwo przeznaczono Bóg wie ile, bo aż tyle wywalczyło ministerstwo Bóg wie z kim. Chciałbym skonfrontować te informacje i proszę wzorem roku 1992, o przedstawienie konkretnych danych dla poszczególnych pozycji.</u>
</div>
<div xml:id="div-158">
<u xml:id="u-158.0" who="#JanuszMaćkowiak">A jak nie panie ministrze to będzie złożony wniosek o odwołanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-159">
<u xml:id="u-159.0" who="#ZofiaGrzebiszNowicka">Chciałabym prosić posła J. Soskę o to, aby nie odwoływał ministrów zanim nie wykażą się konkretną pracą. Czy mógłby pan minister powiedzieć jaki procent stanowią wydatki na rolnictwo w ogólnych wydatkach państwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-160">
<u xml:id="u-160.0" who="#RyszardSmolarek">Jeżeli chodzi o ultimatywne pytanie posła J. Soski, to przedstawimy te materiały posłom na piśmie, jeżeli uzyskamy podpis pana premiera na przedłożeniu ustawy budżetowej. W tej chwili jest to dokument roboczy i nie możemy go państwu przedstawić. Mogę w tej chwili jedynie podyktować państwu odpowiednie dane, ale musicie być państwo przygotowani na to, że cyfry te mogą ulec zmianie. Jeżeli zgodzą się państwo na przedstawienie za tydzień całości budżetu, bo nie jest to 7 pozycji jak sugeruje poseł J. Soska, ale 27, to bardzo chętnie to uczynimy.</u>
<u xml:id="u-160.1" who="#RyszardSmolarek">Wracając do spraw natury globalnej, o które pytała pani poseł Z. Grzebisz-Nowicka. Gdybyśmy dodali wszystko razem, w takim stanie jak jest to przewidziane w tej chwili, to będzie to 2,47%. Do tego trzeba jeszcze dodać 1 bilion 200 miliardów złotych i w sumie będzie to wynosiło około 2,9%. Także na rolnictwo, jak twierdził poseł J. Soska, jest przewidziana pożyczka ASAL. Jeżeli zażąda tego Komisja to jesteśmy w stanie dostarczyć do wglądu posłów tekst tej umowy, ale z tego co wiem, może się to odbyć jedynie w trybie poufnym. Obliguje ona rząd do wygenerowania z budżetu państwa takiej samej kwoty jaka zostanie przeznaczona w ramach pożyczki ASAL na rzecz rolnictwa. Jest na sali obecny dyrektor J. Indra, który może to potwierdzić. Do tej pory wpłynęło 53 miliony dolarów i równowartość tego, czyli 1 bilion 200 miliardów złotych zostało dodatkowo skierowanych z budżetu na rzecz rolnictwa. Proponowałbym abyśmy kłócili się i dyskutowali, mając za podstawę dokumenty, na których będzie podpis pana premiera i Rady Ministrów. W tej chwili spowodujemy szereg sporów i kłótni, które już jutro rano mogą stracić na aktualności.</u>
</div>
<div xml:id="div-161">
<u xml:id="u-161.0" who="#KazimierzIwaniec">Z dyskusji wynikają następujące wnioski. Na posiedzeniu naszej Komisji, które odbędzie się za tydzień powinniśmy mieć przygotowane materiały, które zostaną dostarczone posłom odpowiednio wcześniej, tak aby, mogli oni przygotować się do dyskusji. Jak na razie to naprawdę pewna jest tylko jedna cyfra tzn. udział wydatków na rolnictwo w ogólnych wydatkach budżetowych państwa, która wynosi około 2,9%. Sądzę, że może ona jedynie wzrosnąć. Czy poseł J. Soska ma jeszcze jakieś uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-162">
<u xml:id="u-162.0" who="#JacekSoska">Myślę panie ministrze, że nasze wcześniejsze rozmowy i deklaracje o współpracy Komisji i resortu miały poważny charakter. W momencie, w którym mówi pan, że dane dotyczące poszczególnych pozycji budżetu są poufne i nie chce pan ich nam przedstawić, tym samym blokuje pan współpracę Komisji z resortem i nasze wspólne wysiłki w walce o budżet dla rolnictwa. Z jednej strony, jak już powiedziałem trwa propaganda sukcesu w prasie, a z drugiej strony będzie czarno na białym to co będzie. Dlatego jeszcze raz proszę o przedstawienie poszczególnych pozycji, a dla ułatwienia powiem panu jakich. Są to dopłaty do kredytów, dopłaty do paliwa rolniczego, postęp hodowlany i biologiczny, Agencja Rynku Rolnego, budżet wojewodów i budżet Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej. Jest tych pozycji 7 i ma je pan szczegółowo opracowane w artykułach ustawy budżetowej. jeżeli pan odmawia to proszę to wyraźnie powiedzieć i wtedy nie będzie współpracy Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej w walce o budżet.</u>
</div>
<div xml:id="div-163">
<u xml:id="u-163.0" who="#KazimierzIwaniec">Nie uprzedzałbym faktów, jeżeli chodzi o brak współpracy Komisji z resortem rolnictwa. Czy panie i panowie posłowie życzą sobie, aby pan minister R. Smolarek przedstawił ważniejsze pozycje budżetu.</u>
</div>
<div xml:id="div-164">
<u xml:id="u-164.0" who="#JanuszMaksymiuk">Już raz przegłosowaliśmy tę sprawę i okazało się, że członkowie Komisji mają takie życzenie. Dlatego proponuję abyśmy nie głosowali tego po raz drugi. Jeżeli pan minister nie może nam przedstawić takich informacji to przyjmujemy to do wiadomości i uznajemy jego racje.</u>
</div>
<div xml:id="div-165">
<u xml:id="u-165.0" who="#KazimierzIwaniec">Czy pan minister może przedstawić posłom najważniejsze informacje dotyczące budżetu?</u>
</div>
<div xml:id="div-166">
<u xml:id="u-166.0" who="#RyszardSmolarek">Chciałbym wyjaśnić posłowi J. Sosce, że nic nie mówiłem o poufnym charakterze danych dotyczących budżetu i prosiłbym aby w przyszłości poseł J. Soska słuchał mnie dokładniej. Jedynie umowa z Bankiem Światowym, może być udostępniona w formie poufnej, natomiast informacje o budżecie tak jak kolega J. Soska już wspomniał, można wyczytać w „Gazecie Wyborczej”.</u>
<u xml:id="u-166.1" who="#RyszardSmolarek">Jak już państwu mówiłem, dane które mogę państwu podać są danymi roboczymi i nie można ich traktować tak jak dokumentów oficjalnych. Nie chcę aby stanowiły one podstawę do generowania jakiś sporów. Nie jest także naszą intencją rezygnowanie z walki posłów o ostateczny kształt budżetu. Szczególnie liczymy w tej mierze na aktywność posła J. Soski i nie było naszą intencją utajnianie tych materiałów. Jeżeli chodzi o poszczególne pozycje są to następujące wielkości w miliardach złotych.</u>
<u xml:id="u-166.2" who="#RyszardSmolarek">Agencja Rynku Rolnego - kwota w roku 1993 - 1.895 mld zł; w roku 1994 - 2.685 mld zł.</u>
<u xml:id="u-166.3" who="#RyszardSmolarek">Dopłaty do kredytów rolniczych: - 1.500 (1993 r.); 2.500 (1994 r.)</u>
<u xml:id="u-166.4" who="#RyszardSmolarek">Dotacja do Funduszu Rozwoju i Oddłużenia Rolnictwa - 532 (1993 r.); 522 (1994 r.);</u>
<u xml:id="u-166.5" who="#RyszardSmolarek">Agencja Własności Rolnej Skarbu Państwa - 0,150 (1993 r.); 150 (1994 r.);</u>
<u xml:id="u-166.6" who="#RyszardSmolarek">Zadania budżetowe w części 19 plus 85 plus 08 - 3.276 (1993 r.); 3.827 (1994 r.);</u>
<u xml:id="u-166.7" who="#RyszardSmolarek">w tym:</u>
<u xml:id="u-166.8" who="#RyszardSmolarek">- postęp biologiczny w produkcji roślinnej - 400 (1993 r.); 601 (1994 r.);</u>
<u xml:id="u-166.9" who="#RyszardSmolarek">- postęp biologiczny w produkcji zwierzęcej - 692 (1993 r.); 865 (1994 r.);</u>
<u xml:id="u-166.10" who="#RyszardSmolarek">- upowszechnianie doradztwa rolniczego - 40 (1993 r.); 50 (1994 r.);</u>
<u xml:id="u-166.11" who="#RyszardSmolarek">- zwalczanie chorób zakaźnych - 185 (1993 r.); 177 (1994 r.);</u>
<u xml:id="u-166.12" who="#RyszardSmolarek">- utrzymanie urządzeń melioracji wodnych - 480 (1993 r.); 571 (1994 r.);</u>
<u xml:id="u-166.13" who="#RyszardSmolarek">- usługi geodezyjne - 277 (1993 r.); 342 (1994 r.);</u>
<u xml:id="u-166.14" who="#RyszardSmolarek">- spółki wodne - 32 (1993 r.); 36 (1994 r.);</u>
<u xml:id="u-166.15" who="#RyszardSmolarek">- dotacje do wapna - 1.100 (1993 r.); 1.100 (1994 r.);</u>
<u xml:id="u-166.16" who="#RyszardSmolarek">- rolnictwo razem - 1.951 (1993 r.); 2.427 (1994 r.);</u>
<u xml:id="u-166.17" who="#RyszardSmolarek">- KRUS - 31.200 (1993 r.); 45.300 (1994 r.).</u>
<u xml:id="u-166.18" who="#RyszardSmolarek">Podczas walki o budżet proponowałbym abyście się państwo nie dali wymanewrować w argumenty związane z KRUS-em, ponieważ dotowanie emerytów rolniczych nie ma nic wspólnego z dotowaniem produkcji rolniczej. Jeżeli chodzi o KRUS to w 1989 r było 1.355 tys. emerytów, a w 1993 r. było 2.026 tys., czyli przyrost wysokości środków na KRUS wynika także ze wzrostu ilości osób uprawnionych do korzystania z jego świadczeń. Jeżeli poseł J. Soska nie ma dodatkowych pytań, byłyby to wszystkie informacje jakich mogłem udzielić państwu w dniu dzisiejszym.</u>
</div>
<div xml:id="div-167">
<u xml:id="u-167.0" who="#JacekSoska">Chciałbym jeszcze uzyskać dane dotyczące Funduszu Restrukturyzacji i Oświaty.</u>
</div>
<div xml:id="div-168">
<u xml:id="u-168.0" who="#RyszardSmolarek">Na Fundusz Restrukturyzacji w roku 1993 przeznaczono - 1 bilion 446 mld zł., w roku 1994 - 2 biliony 025 miliardów zł. Razem na koncie Funduszu będzie około 2 biliony 900 miliardów. W tej chwili mamy około 500 miliardów, ale do zrealizowania pozostał jeszcze kredyt suszowy, pożarowy itd. W niektórych gazetach pojawiły się już informacje o tym, że kłamiemy, bo w końcu roku na koncie Funduszu będziemy dysponować sumą 500 mld zł. Nie jest prawdą, bowiem kredyty suszowe, które trzeba zrealizować oraz wnioski pożarowe, takie jak Kuźnia Raciborska pochłoną w sumie 300 miliardów zł, i na koncie Funduszu pozostanie 226 mld zł.</u>
<u xml:id="u-168.1" who="#RyszardSmolarek">Jeżeli chodzi o oświatę rolniczą to w roku 1993 przeznaczono na ten cel 2 biliony 58 miliardów zł., natomiast w roku 1994 zakładamy przeznaczenie 2 bilionów 164 miliardów zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-169">
<u xml:id="u-169.0" who="#JacekSoska">Nie jestem tego pewien, ale przy sumie 690 bilionów złotych zakładanych wydatków państwa, 3% czy 2,9%, o jakim wspomniał pan minister daje nam kwotę około 20 bilionów złotych. Czy pan minister jest w stanie obliczyć na jaką kwotę opiewa przygotowywany budżet dla rolnictwa? Czy to jest 12 czy 13 bilionów?</u>
</div>
<div xml:id="div-170">
<u xml:id="u-170.0" who="#RyszardSmolarek">14 bilionów.</u>
</div>
<div xml:id="div-171">
<u xml:id="u-171.0" who="#JacekSoska">Czyli 14 bilionów z 690 bilionów wydatków w skali kraju, daje nam 1,89% całości budżetu. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-172">
<u xml:id="u-172.0" who="#KazimierzIwaniec">Nie przewidujemy już w tym roku posiedzenia sejmowej Komisji Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej i dlatego w imieniu prezydium Komisji chciałbym wszystkim życzyć wszystkiego najlepszego w nowym roku i żeby rok 1994 był lepszy dla rolnictwa w Sejmie RP.</u>
<u xml:id="u-172.1" who="#KazimierzIwaniec">Na tym kończymy dzisiejsze posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>