text_structure.xml 148 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 9 min. 05)</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Na posiedzeniu przewodniczą Marszałek Sejmu Mikołaj Kozakiewicz oraz wicemarszałek Teresa Dobielińska-Eliszewska)</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#komentarz">(Na salę wchodzi witany oklaskami Prezes Rady Ministrów Tadeusz Mazowiecki)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#MikołajKozakiewicz">Otwieram posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#komentarz">(Marszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską)</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#MikołajKozakiewicz">Na sekretarzy powołuję posłów Romualdę Matusiak i Marka Rusakiewicza.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#MikołajKozakiewicz">Protokół i listę mówców prowadzić będzie poseł Romualda Matusiak.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#MikołajKozakiewicz">Proszę posłów sekretarzy o zajęcie miejsc przy stole prezydialnym.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#MikołajKozakiewicz">Protokół 6 posiedzenia Sejmu uważam za przyjęty, wobec niewniesienia przeciwko niemu zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#MikołajKozakiewicz">Pragnę przywitać przybyłego na dzisiejsze posiedzenie Prezydenta Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej Wojciecha Jaruzelskiego.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#MikołajKozakiewicz">Ustalony przez Prezydium Sejmu porządek dzienny posiedzenia został obywatelom posłom doręczony.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#MikołajKozakiewicz">Informuję, że do Prezydium Sejmu wpłynęło pismo Prezydenta Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej zawierające wnioski w sprawie zmiany na stanowisku Prezesa Narodowego Banku Polskiego.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#MikołajKozakiewicz">W związku z tym Prezydium Sejmu — w porozumieniu z Konwentem Seniorów — proponuje dodanie punktu drugiego porządku dziennego posiedzenia w brzmieniu:</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#MikołajKozakiewicz">„2. Wniosek Prezydenta Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej o odwołanie Zdzisława Pakuły ze stanowiska Prezesa Narodowego Banku Polskiego oraz wniosek o powołanie na to stanowisko Władysława Baki”.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#MikołajKozakiewicz">Czy ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos w sprawie porządku dziennego?</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#MikołajKozakiewicz">Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#MikołajKozakiewicz">Uważam zatem, że przedstawiony przez Prezydium Sejmu porządek dzienny — Sejm zatwierdził.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#MikołajKozakiewicz">Przystępujemy do punktu 1 porządku dziennego: Oświadczenie Prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego składu i programu prac Rządu.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#MikołajKozakiewicz">Proszę o zabranie głosu pana Prezesa Rady Ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#TadeuszMazowiecki">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pragnę przedstawić ramowy program i skład proponowanego Rządu.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#TadeuszMazowiecki">Zwracam się do wszystkich moich rodaków.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#TadeuszMazowiecki">Jestem przekonany, że zdecydowana większość Polaków w podobny sposób pojmuje cele, do których powinniśmy zdążać; nosi w sercu ten sam ideał ojczyzny.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#TadeuszMazowiecki">Pragniemy godnie żyć w suwerennym, demokratycznym i praworządnym państwie, które wszyscy — bez względu na światopogląd, ideowe i polityczne zróżnicowanie mogliby uważać za państwo własne.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#TadeuszMazowiecki">Chcemy żyć w kraju o zdrowej gospodarce, gdzie opłaca się pracować i oszczędzać, a zaspokajanie podstawowych potrzeb materialnych nie jest związane z udręką i upokorzeniem. Chcemy Polski otwartej na Europę i świat; Polski — która bez kompleksu niższości — daje wkład w tworzenie materialnych i kulturowych dóbr; Polski, której obywatele będą się czuć w innych krajach Europy i świata mile widzianymi gośćmi, a nie sprawiającymi kłopot intruzami.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#TadeuszMazowiecki">Przychodzę jako człowiek „Solidarności”, wierny sierpniowemu dziedzictwu. Pojmuję je przede wszystkim jako wielkie, zbiorowe wołanie społeczeństwa o podmiotowość, prawo decydowania o losach kraju oraz jako gotowość do solidarnego i zdecydowanego działania, aby te cele osiągnąć.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#TadeuszMazowiecki">Ale dziedzictwo Sierpnia to także zdolność przekraczania sporów i podziałów, umiejętność poszukiwania partnerstwa, wyrzeczenie się myślenia w kategoriach brania odwetu za przeszłość, wyrównywania rachunków krzywd.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#TadeuszMazowiecki">Aby mogło dojść do sytuacji, w której przed Wysoką Izbą staje premier wywodzący się z „Solidarności”, wiele się stać musiało, wszyscy musieliśmy wiele przemyśleć i wiele zrozumieć. Ten fakt nie mógłby się dokonać — bez wielkich, groźnych dla narodu wstrząsów — gdyby główne siły polityczne, działające w naszym kraju nie wykazały wyobraźni, dobrej woli i poczucia odpowiedzialności za Polskę. Niezastąpiona była w tym także rola Kościoła.</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#TadeuszMazowiecki">Stoimy dziś przed dwoma głównymi problemami Polski: przebudową polityczną państwa i wyprowadzeniem kraju z katastrofy gospodarczej. Zdaję sobie sprawę z powagi sytuacji, wiem jak ciężko będzie pogodzić oba te cele i realizować je równocześnie. Nowy Rząd działać będzie pod presją, iż w każdej chwili budowa demokracji w Polsce, dopiero co rozpoczęta, może runąć w obliczu załamania ekonomii.</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#TadeuszMazowiecki">Jestem przekonany, że krótko cieszylibyśmy się odzyskiwanymi swobodami politycznymi, jeśli nie udałoby się nam powstrzymać gospodarczej katastrofy. Społeczeństwo odczułoby nieużyteczność demokratycznych instytucji, jeśli w codziennym życiu nie nastąpiłaby wyraźna zmiana.</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#TadeuszMazowiecki">Odrzucamy filozofię polityczną zakładającą, że reformy gospodarcze można wprowadzać wbrew społeczeństwu, ponad jego głowami, odkładając na bok przemiany demokratyczne. Polskę może wydźwignąć jedynie społeczeństwo wolnych obywateli i polityka Rządu obdarzonego zaufaniem wyraźnej większości Polaków.</u>
          <u xml:id="u-3.11" who="#TadeuszMazowiecki">Sprawą zasadniczej wagi jest przewartościowanie postawy obywateli wobec państwa. Doświadczenia historii najnowszej spowodowały, że znaczna część naszego społeczeństwa nie widziała w państwie ukształtowanym po wojnie instytucji służącej narodowi.</u>
          <u xml:id="u-3.12" who="#TadeuszMazowiecki">Ideałem państwa było organizowanie życia społecznego we wszelkich jego przejawach. Państwo pragnęło panować nie tylko nad czynami, ale i nad umysłami ludzi. Ta filozofia tkwi jeszcze w strukturach i zasadach działania wielu instytucji naszego życia publicznego, a także w naszej świadomości i przyzwyczajeniach.</u>
          <u xml:id="u-3.13" who="#TadeuszMazowiecki">Dziś istnieją warunki pozwalające przezwyciężyć dotychczasowe przeciwstawianie dobra narodu interesom państwa. Inicjatywa odbudowy zaufania społeczeństwa do państwa musi jednak wyjść przede wszystkim od organów władzy państwowej, a ściślej — Rządu.</u>
          <u xml:id="u-3.14" who="#TadeuszMazowiecki">Naszym celem jest państwo, które tworzy bezpieczne ramy indywidualnej i zbiorowej egzystencji, określa tylko granice swobody jednostki i wspólnot obywateli. Uznając wartość ludzkiej aktywności, nie pozostawia jednak bez opieki słabych i społecznie bezradnych.</u>
          <u xml:id="u-3.15" who="#TadeuszMazowiecki">Wysoka Izbo! Logiczną i konieczną konsekwencją przedstawionych zasad, na jakich powinno opierać się państwo, jest dążenie do budowania go na fundamencie prawa. Prawo nie może być instrumentem panowania aparatu państwowego ani żadnej grupy politycznej nad obywatelami. Ale także oni powinni szanować obowiązujące prawa.</u>
          <u xml:id="u-3.16" who="#TadeuszMazowiecki">Będziemy dążyć do przyspieszenia prac nad nowymi kodyfikacjami Prawa karnego, w szczególności procedury karnej, a także Prawa o wykroczeniach, które muszą spełniać wymagania Międzynarodowego Paktu Praw Obywatelskich i Politycznych, prawa do obrony i prawa do sądu. Kontynuowane będą prace nad zmianami Prawa cywilnego.</u>
          <u xml:id="u-3.17" who="#TadeuszMazowiecki">Pilna jest reforma Prawa o ustroju sądów. Stworzeniu gwarancji niezawisłości sędziowskiej służyć będzie inicjatywa ustawodawcza Rządu w sprawie utworzenia Krajowej Rady Sądownictwa.</u>
          <u xml:id="u-3.18" who="#TadeuszMazowiecki">Przewidujemy również wystąpienie z inicjatywami nowego uregulowania prawa o zgromadzeniach. Będziemy dążyć do objęcia sądową kontrolą wszystkich decyzji administracyjnych.</u>
          <u xml:id="u-3.19" who="#TadeuszMazowiecki">Sprawą wielkiej wagi jest podjęcie prac nad nową, demokratyczną Konstytucją. Rząd zamierza w tych pracach czynnie uczestniczyć.</u>
          <u xml:id="u-3.20" who="#TadeuszMazowiecki">Stajemy też wobec niezwykle trudnego doświadczenia ukształtowania takich stosunków pomiędzy parlamentem i Rządem, które respektując zwierzchnią rolę Izb parlamentarnych, pozwolą sprawnie funkcjonować organom wykonawczym.</u>
          <u xml:id="u-3.21" who="#TadeuszMazowiecki">Podstawą naszego stosunku do parlamentu jest przekonanie, że efektywność Rządu zależeć będzie nie tylko od formalnej akceptacji, ale także od moralnego wsparcia ze strony Izb, od możliwości czerpania z ich społecznego autorytetu.</u>
          <u xml:id="u-3.22" who="#TadeuszMazowiecki">Funkcjonowanie Rządu zgodnie z oczekiwaniami społecznymi zależeć będzie od krytycznej oceny jego propozycji i działań, ale także od sprawnego przebiegu prac ustawodawczych.</u>
          <u xml:id="u-3.23" who="#TadeuszMazowiecki">Rząd — w ramach określonych przez Konstytucję — będzie współdziałał z Prezydentem. Wymaga tego autorytet państwa. Dziś jest to szczególnie ważne dla pomyślnego przeprowadzenia polskich reform.</u>
          <u xml:id="u-3.24" who="#TadeuszMazowiecki">Rząd pragnie współpracować ze wszystkimi partiami i ugrupowaniami politycznymi obecnymi w parlamencie. Znajdujemy się w zupełnie nowej sytuacji, w której wszystkie siły polityczne na nowo muszą przemyśleć swoją rolę, a także swój stosunek do państwa i jego instytucji, w sytuacji gdy staje się ono wartością ogólną i nadrzędną. Jest to dla wszystkich proces niełatwy, ale konieczny. Dotyczy tak PZPR z jednej strony, jak tych, którzy dotąd byli w opozycji — z drugiej.</u>
          <u xml:id="u-3.25" who="#TadeuszMazowiecki">Odejście od utożsamienia jednej partii a państwem nie jest jednorazowym aktem, ale procesem złożonym. Nie należy tego procesu utrudniać, ale sprzyjać temu wszystkiemu, co służy demokratycznej formule życia politycznego, która wszystkim stwarza równe prawa i szanse.</u>
          <u xml:id="u-3.26" who="#TadeuszMazowiecki">Złożone jest również przejście od walki z państwem — które stawiane było ponad nami wszystkimi — do traktowania go jako państwo własne. Także tego procesu nie należy utrudniać, ani tym bardziej widzieć w nim zagrożenia dla stabilności i funkcjonowania instytucji państwowych.</u>
          <u xml:id="u-3.27" who="#TadeuszMazowiecki">Tak więc wszyscy będziemy musieli się uczyć na nowo. Należy też przypuszczać, że z kręgów dotychczasowej opozycji wyłaniać się będą i organizować różne siły polityczne. Procesowi temu Rząd winien stwarzać ramy prawne, sprzyjając temu, aby dokonywał się on w sposób naturalny.</u>
          <u xml:id="u-3.28" who="#TadeuszMazowiecki">Toteż ważną sprawą jest już dziś stosunek także do tych ugrupowań politycznych — większych lub mniejszych — które pozostają poza parlamentem. Stają one także przed wyborem swego miejsca w procesie przemian, jaki nabrał w Polsce przyspieszenia. Odnoszę to także do tych sił radykalnych, które wykazywały niezadowolenie z ustaleń okrągłego stołu.</u>
          <u xml:id="u-3.29" who="#TadeuszMazowiecki">Niezadowolenie to może być siłą twórczą, jeżeli będzie nacechowane również poczuciem odpowiedzialności za trudne sprawy, jakie przed nami wszystkimi stoją Czas, w jaki weszliśmy, jest czasem, w którym nie słowa lecz działania na rzecz wydobycia Polski z kryzysu i na rzecz tej wielkiej szansy przebudowy państwa polskiego liczyć się będą w osądzie historii.</u>
          <u xml:id="u-3.30" who="#TadeuszMazowiecki">W Polsce jest dziś wiele organizacji społecznych, istniejących od dawna, a także licznie tworzonych ostatnio dzięki odzyskanemu prawu do stowarzyszania się. Rząd będzie sprzyjał ich rozwojowi, szanował ich niezależność i odnosił się ze zrozumieniem do ich pracy. Nie zamierza ich także wyręczać.</u>
          <u xml:id="u-3.31" who="#TadeuszMazowiecki">Zadaniem wielkiej wagi jest stworzenie w Polsce autentycznego samorządu terytorialnego.</u>
          <u xml:id="u-3.32" who="#TadeuszMazowiecki">Rząd będzie intensywnie współdziałał z Sejmem i Senatem w pracach nad stworzeniem prawnych i materialnych warunków uformowania samorządu terytorialnego, tak aby w krótszym niż to było przewidywane czasie doprowadzić do wyborów samorządowych. Z powstaniem samorządu wiążemy nadzieje na wyzwolenie ogromnej energii obywatelskiej, spętanej do niedawna poczuciem bezsilności wobec państwowej biurokracji i centralnych dyrektyw. Samodzielność decyzji, własny aparat administracyjny i własny majątek stworzą społecznościom lokalnym możliwości rozwoju.</u>
          <u xml:id="u-3.33" who="#TadeuszMazowiecki">Sprawność działania Rządu zależeć będzie od lojalności aparatu państwowego.</u>
          <u xml:id="u-3.34" who="#TadeuszMazowiecki">Rząd nie zamierza przeprowadzać masowej wymiany urzędników państwowych. W doborze kadr stosować będziemy wyłącznie zasady fachowości i kompetencji oraz lojalnego wykonywania poleceń władzy państwowej, odrzucimy natomiast kierowanie się względami partykularnymi. Wszyscy obywatele polscy muszą mieć równe prawa w ubieganiu się o dostęp do służby państwowej.</u>
          <u xml:id="u-3.35" who="#TadeuszMazowiecki">Ważną częścią aparatu państwowego są służby, których powołaniem jest czuwanie nad bezpieczeństwem obywateli i państwa.</u>
          <u xml:id="u-3.36" who="#TadeuszMazowiecki">W milicji widzimy służbę, która w ramach prawa strzeże porządku publicznego, dając obywatelom poczucie bezpieczeństwa. Mamy zrozumienie dla trudnej, często niebezpiecznej pracy jej funkcjonariuszy. Zarazem jednak dostrzegamy potrzebę zasadniczych reform, jakie powinny nastąpić w związku z zachodzącymi w kraju przemianami demokratycznymi.</u>
          <u xml:id="u-3.37" who="#TadeuszMazowiecki">Chodzi w szczególności o poddanie działań milicyjnych kontroli prawa i opinii publicznej. Od milicji służącej do utrzymywania społeczeństwa w posłuchu, do milicji chroniącej spokoju obywateli — taką drogę trzeba przejść do końca. Jest to również droga do zyskania przez nią prawdziwego społecznego uznania. Zmienić się musi również rozmiar i rola Służby Bezpieczeństwa w sytuacji przemian demokratycznych i przywracania praw obywatelskich.</u>
          <u xml:id="u-3.38" who="#TadeuszMazowiecki">Pragniemy, aby wojsko polskie nawiązywało do swych najlepszych tradycji, służąc wyłącznie ojczyźnie i narodowi. Światopogląd, przekonania polityczne oficerów i żołnierzy powinny być ich sprawą osobistą, która nie ma wpływu na przebieg ich służby i kariery.</u>
          <u xml:id="u-3.39" who="#TadeuszMazowiecki">Rząd chce utrwalenia tradycyjnego w naszym społeczeństwie szacunku do obowiązku żołnierskiego. Będziemy dążyć do humanizacji życia i służby wojskowej.</u>
          <u xml:id="u-3.40" who="#TadeuszMazowiecki">Zarówno w siłach zbrojnych, jak też w resorcie spraw wewnętrznych powinny być stworzone warunki dla stosownego udziału reprezentantów różnych sił społeczno-politycznych w wytyczaniu polityki i ocenie działalności jego organów.</u>
          <u xml:id="u-3.41" who="#TadeuszMazowiecki">Wysoka Izbo! Rząd chce mówić prawdę i umożliwić swobodę wypowiedzi wszystkim odłamom opinii publicznej. Musi powstać otwarty przepływ informacji w obie strony — między Rządem a społeczeństwem.</u>
          <u xml:id="u-3.42" who="#TadeuszMazowiecki">Chcemy, by opinia publiczna w Polsce miała wpływ na sprawy państwa i w jej głos będziemy się wsłuchiwać. Rozwój prasy nie może być regulowany administracyjnie, a rola cenzury musi być dalej ograniczana. Prawo dostępu do radia i telewizji musi być równe dla wszystkich. Telewizja i radio będą miały charakter pluralistyczny. Minął już czas ograniczania wolności polskiego dziennikarstwa, a rozpoczął się czas jego wielkiej roli w tworzeniu kultury politycznej społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-3.43" who="#TadeuszMazowiecki">Nie ma kraju wolnego bez wolnych związków zawodowych. Rząd, szanując ich prawa, dążył będzie do partnerstwa z różnymi odłamami ruchu zawodowego tak, aby godzić możliwości kraju z potrzebami pracowników.</u>
          <u xml:id="u-3.44" who="#TadeuszMazowiecki">W obecnej, bardzo trudnej sytuacji gospodarczej nie będzie to łatwe. Liczymy na zrozumienie ze strony wszystkich ruchów związkowych. Obiecuję, że sprawy ludzi pracy będą przez Rząd traktowane z najwyższą powagą. Jako premier będę pamiętał o swym związkowym rodowodzie.</u>
          <u xml:id="u-3.45" who="#TadeuszMazowiecki">Wysoka Izbo! Państwo polskie nie może być ani państwem ideologicznym, ani wyznaniowym. Musi być państwem, w którym żaden obywatel nie będzie dyskryminowany, ani nagradzany za światopogląd czy przekonania polityczne.</u>
          <u xml:id="u-3.46" who="#TadeuszMazowiecki">Religia niosąca ze sobą motywacje do godnego, uczciwego życia, ucząca odpowiedzialności za bliźnich, solidarności z innymi ludźmi, zwłaszcza znajdującymi się w potrzebie, stanowi także w wymiarze społecznym — wartość uniwersalną. W czasach trudnych — a takie przeżywamy obecnie — gdy trzeba się odwołać do najgłębszych i najszlachetniejszych ludzkich uczuć szczególnie silnie odczuwamy znaczenie motywacji religijnych.</u>
          <u xml:id="u-3.47" who="#TadeuszMazowiecki">Kościół katolicki wypełniał doniosłą rolę w procesie odzyskiwania przez naród i obywateli należnych im praw, a także w nawiązaniu — w przełomowych momentach — dialogu pomiędzy władzą a społeczeństwem.</u>
          <u xml:id="u-3.48" who="#TadeuszMazowiecki">Rząd chce współpracować z Kościołem katolickim i wszystkimi innymi wyznaniami w Polsce. Wolność wyznania jest naturalnym i niezbywalnym prawem człowieka, a każda próba zamachu na nią stanowi akt godny potępienia.</u>
          <u xml:id="u-3.49" who="#TadeuszMazowiecki">Polska jest państwem — ojczyzną — nie tylko Polaków. Żyjemy na tej ziemi z przedstawicielami innych narodów. Chcemy, by czuły się tu u siebie, by kultywowały swój język, a swoją kulturą wzbogacały naszą wspólnotę.</u>
          <u xml:id="u-3.50" who="#TadeuszMazowiecki">Wysoka Izbo! Zmiany polityczne w naszym kraju zapoczątkowali w maju przed rokiem młodzi robotnicy gdańscy. Byli cierpliwi, gdy z podniesionymi głowami opuszczali Stocznię Gdańską. Ale byli też konsekwentni kiedy do niej powrócili. W sierpniu ponownie upomnieli się o swoje prawa. Mieli w sobie dość wiary i nadziei, a jednocześnie rozwagi. Ich sukces przychodził powoli.</u>
          <u xml:id="u-3.51" who="#TadeuszMazowiecki">Dlatego wierzę dzisiaj w cierpliwość, energię i upór w działaniu młodych Polaków. Zwracam się do nich w sposób szczególny, by nie zabrakło im wiary. Zarówno do tych, którzy rozpoczynają pracę i zakładają rodziny. Do tych radykalnych młodych ludzi, którzy czują się odtrąceni, a swoją postawą chcą wyrazić sprzeciw wobec tego co się dookoła dzieje. Do tych, którym po latach nauki trudno odnaleźć sens pracy, którzy latami czekają na mieszkanie, i którym jedyną szansą życiową wydaje się wyjazd za granicę.</u>
          <u xml:id="u-3.52" who="#TadeuszMazowiecki">To właśnie w młodych ludziach tkwi najwięcej energii i twórczej inicjatywy. Trzeba im dać swobodę działania, możliwość wyrażania poglądów i manifestowania niezadowolenia. Zmiany w instytucjach gospodarczych, jakie Rząd zamierza szybko realizować, stworzą sprzyjające warunki działania dla ludzi przedsiębiorczych, a więc przede wszystkim dla ludzi młodych.</u>
          <u xml:id="u-3.53" who="#TadeuszMazowiecki">Niezwykle ważny, zwłaszcza dla młodego pokolenia, problem mieszkaniowy wymaga dziś decyzji szybkich i radykalnych. Jesteśmy świadomi, że bez jego rozwiązania nie zahamuje się bolesnego zjawiska emigracji młodych. Jest to problem nie tylko gospodarczy, ale polityczny.</u>
          <u xml:id="u-3.54" who="#TadeuszMazowiecki">Nie będę składać młodemu pokoleniu obietnic bez pokrycia. Zapewniam natomiast, że Rząd będzie konsekwentnie usuwał ideologiczne i polityczne bariery, które do tej pory utrudniały zgodny z przekonaniami i wyznawanym systemem wartości udział w życiu publicznym.</u>
          <u xml:id="u-3.55" who="#TadeuszMazowiecki">Wysoka Izbo! We wszystkich dziedzinach kultury i sztuki polityka nasza będzie ta sama: jak najmniej zarządzać. Nie jest rzeczą władz narzucanie instytucjom kulturalnym preferencji ideologicznych, artystycznych czy wyznaniowych. Uznając ogromny dorobek polskiego piśmiennictwa i sztuki na wychodźstwie oraz zasługi „drugiego obiegu” w kraju, Rząd będzie tworzył takie warunki, w których wszystkie wartości kultury staną się powszechnie dostępne.</u>
          <u xml:id="u-3.56" who="#TadeuszMazowiecki">Rząd świadom jest zagrożeń, jakie dla kultury stwarza inflacja i będzie usiłował w miarę możności im przeciwdziałać. Wspólnie ze związkami twórczymi, strzegąc się arbitralności decyzji, będzie starał się wypracować sprawny system subwencjonowania. Będziemy równocześnie zachęcali — przez zwolnienia od podatków — do tworzenia fundacji i różnych form mecenatu.</u>
          <u xml:id="u-3.57" who="#TadeuszMazowiecki">Nauka polska reprezentuje wielki potencjał intelektualny przy zaniedbanej i przestarzałej infrastrukturze. Nie można dopuścić do jej dalszej degradacji.</u>
          <u xml:id="u-3.58" who="#TadeuszMazowiecki">Rząd będzie sprzyjał takim rozwiązaniom, które zmierzać będą do samorządu nauki, do skracania dróg awansu, do otwierania pola twórczym zdolnościom i inicjatywom. Dołoży też starań, aby ułatwiać placówkom naukowym utrzymywanie kontaktu z nauką światową. Liczę natomiast, że ambicją młodych i zdolnych naukowców będzie praca dla kraju.</u>
          <u xml:id="u-3.59" who="#TadeuszMazowiecki">Będziemy zmierzać do przywrócenia pełnej autonomii szkół wyższych. Oczekuję, iż praca nad projektem nowej ustawy zostanie niebawem zakończona, a projekt zyska aprobatę środowiska akademickiego. W ramach samorządnych uczelni znajdzie się miejsce dla swobodnego rozwoju organizacji studenckich.</u>
          <u xml:id="u-3.60" who="#TadeuszMazowiecki">Stan oświaty budzi najwyższy niepokój. Mszczą się wieloletnie zaniedbania i niedoinwestowanie. Fakt, że pomimo tych warunków wiele szkół kształci uczniów na dobrym poziomie jest zasługą nauczycieli — ludzi, którzy traktują swój zawód jako powołanie i służbę społeczną. Nowy Rząd ma pełną świadomość tej sytuacji i długu, jaki społeczeństwo wobec nauczycieli zaciągnęło.</u>
          <u xml:id="u-3.61" who="#TadeuszMazowiecki">Wszystko co w oświacie naprawdę ważne i społecznie niezbędne, dokonuje się na poziomie szkoły. Nauczyciel i szkoła są dla dziecka, a nie odwrotnie. Konieczna jest zmiana myślenia o roli szkoły. Sprawy oświaty powinny być uregulowane nową ustawą edukacyjną.</u>
          <u xml:id="u-3.62" who="#TadeuszMazowiecki">Zdajemy sobie sprawę z niebezpieczeństw zagrażających biologicznemu istnieniu narodu. Zostaną podjęte działania doraźne w zakresie najpilniejszych potrzeb.</u>
          <u xml:id="u-3.63" who="#TadeuszMazowiecki">Dla rozwiązania problemów zdrowia niezbędne jest stworzenie podstaw prawdziwie społecznej opieki zdrowotnej, opartej na zasadzie rachunku ekonomicznego, samodzielności i samorządności placówek służby zdrowia, przy zniesieniu istniejących dziś kosztownych barier biurokratycznych.</u>
          <u xml:id="u-3.64" who="#TadeuszMazowiecki">Zdajemy sobie sprawę, jak zły jest stan naszego środowiska naturalnego. Konieczna jest zmiana strategii gospodarczej, planowania przestrzennego i projektowania, by nie odbiło się to negatywnie na środowisku, w którym żyjemy, a także określenie i likwidowanie w trybie pilnym najpoważniejszych zagrożeń dla życia i zdrowia. Należy stworzyć czytelny obraz odpowiedzialności w zakresie ochrony środowiska.</u>
          <u xml:id="u-3.65" who="#TadeuszMazowiecki">Będziemy zabiegać o pomoc zaawansowanych krajów świata w dziedzinie ochrony środowiska.</u>
          <u xml:id="u-3.66" who="#TadeuszMazowiecki">Rozwiązywanie problemów kultury, szkolnictwa, nauki, ochrony zdrowia i środowiska naturalnego wymaga pomocy i czynnego zaangażowania państwa. Rząd nie chce się od nich uchylać. Jednakże w dramatycznej sytuacji gospodarczej, w szczególności przy bardzo trudnej sytuacji finansowej państwa, będzie to pomoc ograniczona: nie na miarę potrzeb. Liczymy, że śmiałe usunięcie barier administracyjnych, krępujących ludzką aktywność, pobudzi autentyczne inicjatywy społeczne, które uzupełnią to, czego państwo dziś dla tych dziedzin samo zrobić nie może.</u>
          <u xml:id="u-3.67" who="#TadeuszMazowiecki">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Stoimy przed historycznym zadaniem dokonania przełomowych zmian w gospodarce, które dotrzymałyby kroku przemianom politycznym. Zadanie to jednak musi być wykonane w skrajnie trudnej sytuacji ekonomicznej.</u>
          <u xml:id="u-3.68" who="#TadeuszMazowiecki">Przeciętny poziom życia jest niższy niż 10 lat temu. Rozszerzyły się sfery ubóstwa zarówno na wsi, jak i w mieście. Gospodarka znajduje się w pętli zagranicznego zadłużenia. Majątek produkcyjny ulega szybkiemu zużyciu. Pogłębia się załamanie w budownictwie mieszkaniowym. Kryzys ekologiczny w niektórych częściach kraju ma wymiar katastrofy, Po raz pierwszy od 1982 roku zaczyna się szybki spadek produkcji.</u>
          <u xml:id="u-3.69" who="#TadeuszMazowiecki">Są to tylko niektóre elementy gospodarczego dramatu, jaki zastaje nowy Rząd.</u>
          <u xml:id="u-3.70" who="#TadeuszMazowiecki">W ostatnich miesiącach dołączył się do nich wyścig cen i płac, który rozkłada cały organizm gospodarki. Grozi nam ogromna inflacja, prowadząca do zupełnego chaosu gospodarczego.</u>
          <u xml:id="u-3.71" who="#TadeuszMazowiecki">Jesteśmy zdecydowani jak najszybciej zahamować ten proces i dokonać przełomu w systemie gospodarczym i sytuacji ekonomicznej kraju. Jednakże wobec bezwładu gospodarki, wielkiej ilości nagromadzonych problemów i niesłychanego nacisku czasu, Rząd nie będzie w stanie zrobić wszystkiego od razu.</u>
          <u xml:id="u-3.72" who="#TadeuszMazowiecki">Podejmiemy natomiast niezwłocznie działania zmierzające do osłabienia presji inflacyjnej, Przede wszystkim zamierzamy zaproponować posunięcia zmniejszające deficyt budżetowy.</u>
          <u xml:id="u-3.73" who="#TadeuszMazowiecki">Konieczne jest zdecydowane zwiększenie dyscypliny w ściąganiu podatków. Wiele przedsiębiorstw nie wywiązuje się z zobowiązań wobec budżetu, traktując zaległości podatkowe jako formę taniego kredytu. Tak być nie może. Kredytów udziela bank a nie budżet.</u>
          <u xml:id="u-3.74" who="#TadeuszMazowiecki">Potrzebne będą również oszczędności po stronie wydatków. Polegać one będą na: dalszym obniżaniu dotacji, ograniczaniu inwestycji finansowanych centralnie, przestawieniu na cele cywilne części przemysłu zbrojeniowego oraz ograniczeniu zakresu preferencji kredytowych.</u>
          <u xml:id="u-3.75" who="#TadeuszMazowiecki">Niezbędne będą przedsięwzięcia ograniczające wzrost podaży pieniądza w gospodarce. Rząd zaproponuje ograniczenie kredytów na inwestycje.</u>
          <u xml:id="u-3.76" who="#TadeuszMazowiecki">Podejmiemy przedsięwzięcia, które zahamują proces spadku realnej wartości wkładów oszczędnościowych oraz zobowiązań kredytowych wobec banków.</u>
          <u xml:id="u-3.77" who="#TadeuszMazowiecki">Zmuszeni będziemy ściśle stosować obowiązujące sankcje podatkowe za niezgodne z przepisami wypłaty wynagrodzeń w przedsiębiorstwach.</u>
          <u xml:id="u-3.78" who="#TadeuszMazowiecki">Wysoka Izbo! Równocześnie z doraźnymi działaniami, które mają na celu przeciwdziałanie postępowi inflacji, Rząd podejmie kroki inicjujące przejście do nowoczesnej gospodarki rynkowej wypróbowanej przez kraje rozwinięte.</u>
          <u xml:id="u-3.79" who="#TadeuszMazowiecki">Zostanie powołany Pełnomocnik Rządu do Spraw Przekształceń Własnościowych, który — wyposażony w odpowiedni aparat organizacyjny — w szybkim tempie opracuje program i zasady przemian struktury własnościowej naszej gospodarki. Podstawową zasadą będzie jawna i otwarta sprzedaż dostępna dla wszystkich obywateli, a także instytucji zainteresowanych efektywnością gospodarowania.</u>
          <u xml:id="u-3.80" who="#TadeuszMazowiecki">Stworzymy rozwiązania ułatwiające nabywanie akcji przez pracowników przedsiębiorstw. Będzie także miejsce dla rozmaitych innych efektywnych ekonomicznie form własności. Zasada jawnej i otwartej sprzedaży położy kres zachodzącym dotąd przypadkom przejmowania cząstek mienia narodowego na podstawie nieformalnych powiązań, a nie kryteriów ekonomicznych.</u>
          <u xml:id="u-3.81" who="#TadeuszMazowiecki">W szybkim tempie powstać muszą prawne podstawy do niezbędnej dla przemian własnościowych — giełdy papierów wartościowych. Podejmie się także niezwłocznie odpowiednie kroki organizacyjne w tym kierunku.</u>
          <u xml:id="u-3.82" who="#TadeuszMazowiecki">Stłumienie inflacji i znoszenie rozdzielnictwa, wprowadzenie cen rynkowych i wymienialności złotówki, a także kontynuowanie procesu równania praw i obowiązków wszystkich sektorów, stworzy przedsiębiorstwom państwowym znacznie lepsze niż obecnie warunki do sprawnego działania i umożliwi im zmierzenie się w walce konkurencyjne] z przedsiębiorstwami innych sektorów.</u>
          <u xml:id="u-3.83" who="#TadeuszMazowiecki">Gospodarka nasza jest skrajnie zmonopolizowana, a w tych warunkach żaden rynek nie może wykazywać właściwej sobie sprawności. Dlatego podejmiemy zdecydowane działania usuwające niepotrzebne i szkodliwe struktury organizacyjne. Dotyczy to w szczególności — zgodnie z moją wcześniejszą zapowiedzią — demonopolizacji struktur obsługujących rynek żywnościowy.</u>
          <u xml:id="u-3.84" who="#TadeuszMazowiecki">Rozbudowana zostanie instytucja przeciwdziałająca praktykom monopolistycznym. Zostanie ona wyodrębniona z Ministerstwa Finansów i wyposażona w niezbędne pełnomocnictwa.</u>
          <u xml:id="u-3.85" who="#TadeuszMazowiecki">Podejmie się pilne prace nad uzdrowieniem systemu finansów publicznych, m.in. przez zasadnicze zmniejszenie liczby rozmaitych wyspecjalizowanych funduszy. Zamazują one obraz całości finansów państwa i utrudniają społeczną kontrolę nad wydatkami z publicznej kasy.</u>
          <u xml:id="u-3.86" who="#TadeuszMazowiecki">Sprawą wielkiej doniosłości jest przygotowanie gruntownej reformy systemu podatkowego. Będzie ona obejmować opracowanie i wprowadzenie w życie autentycznego podatku od dochodów osobistych. Skala jego progresji nie będzie jednak stać w sprzeczności z podstawowym celem uruchomienia potężnych a drzemiących dotąd w naszym społeczeństwie zasobów ludzkiej inicjatywy i przedsiębiorczości.</u>
          <u xml:id="u-3.87" who="#TadeuszMazowiecki">Przyspieszymy proces tworzenia systemu bankowego, niezbędnego dla każdej nowoczesnej gospodarki rynkowej. Wymaga to takich zmian w obecnym systemie bankowym, by upodobnić go do stanu istniejącego w krajach rozwiniętych gospodarczo. Trzeba też usunąć przeszkody w tworzeniu nowych banków komercyjnych.</u>
          <u xml:id="u-3.88" who="#TadeuszMazowiecki">Wyliczone przykładowo kroki zainicjują proces przechodzenia do systemu, który — choć nie jest doskonały, to spośród wszystkich znanych z doświadczenia — stwarza największą szansę na uzyskiwanie godziwych i polepszających się warunków życia. Jest to zarazem system, w którym dzięki sprawnej koordynacji pomiędzy jego poszczególnymi ogniwami — ludzie mogą pracować w rytmie o wiele spokojniejszym, a zarazem o wiele wydajniej niż dotąd.</u>
          <u xml:id="u-3.89" who="#TadeuszMazowiecki">Wysoka Izbo! Na drodze do takiej gospodarki znajduje się wielka przeszkoda w postaci galopującej inflacji. Jak już stwierdziłem, kroki, jakie podejmiemy w najbliższych tygodniach nie będą w stanie rozwiązać tego problemu, a mogą jedynie przeciwdziałać podnoszeniu się tempa wzrostu cen.</u>
          <u xml:id="u-3.90" who="#TadeuszMazowiecki">W związku z tym prowadzone są już prace nad pakietem bardziej zdecydowanych działań, których celem jest opanowanie inflacji. Rzeczą podstawową musi być całkowite wyeliminowanie dopływu pustego pieniądza do gospodarki, jest on bowiem paliwem inflacji. Zdecydowane i konsekwentne postępowanie w tym zakresie umożliwi zniesienie administracyjnej kontroli cen, poza absolutnie szczególnymi wyjątkami.</u>
          <u xml:id="u-3.91" who="#TadeuszMazowiecki">Pozwoli to z kolei na wyeliminowanie masowego braku towarów na rynku i kolejek, a — w końcowym efekcie — ceny, po przejściowym wzroście, mogą się szybko ustabilizować. Będziemy równocześnie zdecydowanie zmierzać do wymienialności złotówki przy jednolitym i stabilizującym się kursie walutowym.</u>
          <u xml:id="u-3.92" who="#TadeuszMazowiecki">Trzeba jednak podkreślić, że nie ma w historii gospodarczej świata przykładu, aby zdławienie tak wysokiej inflacji było możliwe bez poważnych dolegliwości społecznych, także w postaci upadłości niektórych przedsiębiorstw i związanego z tym bezrobocia. Zniknie bowiem zjawisko sztucznego dofinansowywania niewypłacalnych jednostek gospodarczych, gdyż zaprzestanie się druku pustego pieniądza. Jest wysoce prawdopodobne, że może to wywołać przejściowy spadek produkcji i w związku z tym dalszy spadek stopy życiowej społeczeństwa. Jednakże z chwilą opanowania inflacji i usunięcia niedoborów możliwe stanie się uruchomienie procesu gospodarczego rozwoju opartego na zdrowych podstawach. Żaden inny wariant nie stwarza takiej szansy.</u>
          <u xml:id="u-3.93" who="#TadeuszMazowiecki">Możliwość pojawienia się lub zaostrzenia niektórych problemów socjalnych postawi zapewne w niełatwej sytuacji ruch związkowy. Zdajemy sobie z tego sprawę i liczymy, że świadome trudnej sytuacji kraju i braku łatwych wyjść, związki zawodowe opowiedzą się po stronie reform. Te reformy mają przecież doprowadzić do tego, żebyśmy mieli więcej do podziału.</u>
          <u xml:id="u-3.94" who="#TadeuszMazowiecki">Rząd zrobi wszystko, by złagodzić dolegliwości związane z opanowaniem inflacji. Będziemy zwłaszcza kłaść nacisk na rozwój pośrednictwa pracy oraz instytucji ułatwiających przekwalifikowanie pracowników z przedsiębiorstw upadających. Będziemy również tworzyć warunki sprzyjające powstawaniu nowych miejsc pracy. Niedostateczny rozwój usług, sieci handlowej i drobnej wytwórczości sprawiają, że gospodarka może wchłonąć wiele rąk do pracy.</u>
          <u xml:id="u-3.95" who="#TadeuszMazowiecki">Wprowadzimy też lub wzmocnimy inne elementy osłony socjalnej, w tym zasiłki dla tych, którzy utracą pracę. Trzeba jednak mieć świadomość, że wszystko to łączy się z wydatkami z budżetu i może mieć jedynie taki zakres, który nie koliduje z fundamentalnym celem zdławienia inflacji. Pomoc ta będzie więc ograniczona.</u>
          <u xml:id="u-3.96" who="#TadeuszMazowiecki">Widzimy potrzebę stosowania takich metod waloryzacji emerytur i rent oraz uaktualniania wartości innych świadczeń, aby zapobiegać pogarszaniu się poziomu życia najuboższych grup społecznych oraz zwiększaniu się dystansu pomiędzy nimi a grupami aktywnymi zawodowo.</u>
          <u xml:id="u-3.97" who="#TadeuszMazowiecki">Trudna sytuacja panuje również w rolnictwie i całej gospodarce żywnościowej.</u>
          <u xml:id="u-3.98" who="#TadeuszMazowiecki">Panie Marszałku proszę o przerwę... jest mi niedobrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#MikołajKozakiewicz">Proszę bardzo. Zarządzam 15-minutową przerwę.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 9 min. 50 do godz. 10 min. 35)</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#MikołajKozakiewicz">Wznawiamy obrady.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#TadeuszMazowiecki">Bardzo przepraszam Wysoką Izbę, to jest rezultat paru tygodni zbyt intensywnej pracy. Doszedłem do takiego stanu jak polska gospodarka, ale wyszedłem z niego.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#TadeuszMazowiecki">I mam nadzieję, że gospodarka też wyjdzie.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#TadeuszMazowiecki">Trudna sytuacja panuje również w rolnictwie i całej gospodarce żywnościowej. Szczególnie dokuczliwa dla rolników jest wysoka inflacja i braki na rynku środków produkcji. Zrealizowanie przedstawionego programu ratowania gospodarki usunie te problemy. Stanie się to nie od razu, ale zniknie sytuacja, kiedy rolnik mając pieniądze, nie może kupić narzędzi pracy.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#TadeuszMazowiecki">Widzimy także konieczność pilnego podjęcia dodatkowych działań na rzecz polskiej wsi. Należy do nich liberalizacja obrotu ziemią, która jak najszybciej powinna się znaleźć w rękach tych, którzy potrafią ją najlepiej wykorzystać. Swoboda obrotu ziemią umożliwi poprawę struktury agrarnej.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#TadeuszMazowiecki">Rząd dostrzega również potrzebę rozwoju pozarolniczych dziedzin wytwórczości na wsi, tak aby powstawały możliwości zatrudnienia i warunki godziwego życia dla osób pracujących obecnie w zbyt małych — z ekonomicznego punktu widzenia — gospodarstwach. Poprawi to jednocześnie obsługę wsi. Widzimy również konieczność rozwoju na wsi tak zaniedbanej dotąd infrastruktury.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#TadeuszMazowiecki">Wysoka Izbo! Przedstawiony tu program działań, mający przede wszystkim na celu zwalczanie inflacji to droga trudna, ale jedyna. Musimy bowiem postawić sobie wszyscy pytanie, co będzie, jeżeli nie podejmie się tak zdecydowanych działań.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#TadeuszMazowiecki">Pieniądze za indeksację, a także wypłacone pracownikom sfery budżetowej już pociągają i będą pociągały wzrost cen. W pewnym momencie ten wzrost cen może doprowadzić do żywiołowych podwyżek płac dla pracowników sfery produkcyjnej, którzy mają największą siłę przebicia. Podwyżki te spowodują z kolei echo w postaci zwiększonych wypłat dla rolników i sfery budżetowej w oparciu o ustawę indeksacyjną.</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#TadeuszMazowiecki">Wszystko to może wywołać jeszcze większy ruch cen w górę. Tymczasem już w sierpniu ceny wzrosły o 50%, a na wrzesień ekonomiści przewidują wzrost 40-procentowy. Jeżeliby to trwało, to w ciągu najbliższego roku mielibyśmy inflację w wysokości ponad 4 tysiące procent, co oznacza, że bułka kosztowałaby nie 40 a 1.600 złotych, litr benzyny 20 tysięcy, a dolar 440 tysięcy złotych. Nie ma zaś wcale gwarancji, że miesięczny ruch cen nie będzie wyższy niż do tej pory.</u>
          <u xml:id="u-5.9" who="#TadeuszMazowiecki">Przy tak wysokiej inflacji zanika motywacja do produkowania, a rolnicy nie sprzedają zboża, które ma dla nich większą wartość niż dewaluujące się pieniądze. Rozpad systemu produkcji musi prędzej czy później spowodować ostre napięcia społeczne, od czego już tylko krok do ogólnego zamętu w kraju. Taki jest bardzo prawdopodobny scenariusz wydarzeń, jeżeli będziemy zwlekali z podjęciem tych trudnych, ale niezbędnych decyzji.</u>
          <u xml:id="u-5.10" who="#TadeuszMazowiecki">Jeżeli je podejmiemy i wykonamy do końca, to — choć przejdziemy przez okres trudny — powstanie szansa o wiele lepszego niż dzisiaj zorganizowania pracy całego społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-5.11" who="#TadeuszMazowiecki">Wysoka Izbo! Pragnę wyrazić nadzieję, że międzynarodowe instytucje finansowe udzielą Polsce istotnej pomocy w jej wysiłkach na rzecz radykalnej stabilizacji gospodarki i gruntownych reform instytucjonalnych. Liczymy również, że w obliczu złożoności naszej sytuacji przyjazne nam rządy ułatwią Polsce — przez pomoc finansową — trudny i społecznie dolegliwy proces reform. Oczekujemy też na zrozumienie i ułatwienia kredytowe ze strony zagranicznych banków prywatnych.</u>
          <u xml:id="u-5.12" who="#TadeuszMazowiecki">Mamy świadomość, że warunkiem uzyskania takiej pomocy jest konsekwentna realizacja przedstawionego surowego programu. Jednocześnie pragnę podkreślić szczególne w naszej sytuacji znaczenie czasu i wobec tego chciałbym powtórzyć naszym zagranicznym partnerom, że dwa razy pomaga, kto szybko pomaga.</u>
          <u xml:id="u-5.13" who="#TadeuszMazowiecki">Przywiązujemy nadał wielkie znaczenie do stosunków gospodarczych ze Związkiem Radzieckim i innymi krajami RWPG. Jesteśmy jednocześnie żywotnie zainteresowani ścisłymi stosunkami z Europejską Wspólnotą Gospodarczą. Chcemy, żeby nasza gospodarka była coraz bardziej otwarta na świat.</u>
          <u xml:id="u-5.14" who="#TadeuszMazowiecki">Wysoka Izbo! Świat przypatruje się naszym wysiłkom z uwagą, często także z sympatią. Chciałbym, aby dla wszystkich zewnętrznych obserwatorów przemian dokonujących się w Polsce było jasne, że to, co się u nas dzieje, nie zagraża nikomu ani nie podważa stabilizacji międzynarodowej. Przeciwnie, stosunki międzynarodowe oparte na suwerenności i partnerstwie są bardziej stabilne niż porządek opierający się na dominacji i sile.</u>
          <u xml:id="u-5.15" who="#TadeuszMazowiecki">Sytuacja Polski ostatnich 45 lat była w dużej mierze zdeterminowana napięciami i konfliktami w polityce światowej. Dziś, kiedy kończy się epoka zimnej wojny, powstaje szansa urzeczywistnienia naszych narodowych aspiracji, w zgodzie ze współczesnymi tendencjami polityki światowej.</u>
          <u xml:id="u-5.16" who="#TadeuszMazowiecki">Polska pragnie współtworzyć nową Europę i przezwyciężać powojenne podziały świata, dziś już całkowicie anachroniczne. Warunkiem koniecznym ewolucyjnych zmian jest przestrzeganie zasady trwałości istniejących granic. Wierzymy zarazem, że będą to granice otwarte.</u>
          <u xml:id="u-5.17" who="#TadeuszMazowiecki">Chcemy wykorzystać wszystkie możliwości współpracy gospodarczej i politycznej, biorąc udział w istniejących organizacjach europejskich. Jesteśmy też zainteresowani współpracą w dziedzinie wymiany kulturalnej i wymiany informacji, komunikacji i łączności oraz ochrony środowiska.</u>
          <u xml:id="u-5.18" who="#TadeuszMazowiecki">Nasze otwarcie na całą Europę nie oznacza odrzucenia dotychczasowych powiązań i zobowiązań. Jeśli dziś powtarzamy, że nowy Rząd będzie respektował zobowiązania sojusznicze Polski, to nie jest to taktyczny wybieg uspokajający. Wypływa to z naszego rozumienia polskiej racji stanu i analizy sytuacji międzynarodowej.</u>
          <u xml:id="u-5.19" who="#TadeuszMazowiecki">Jeśli nadejdzie dzień, w którym europejskie bezpieczeństwo nie będzie wymagało bloków wojskowych, pożegnamy się z nimi bez żalu. Wierzymy, że to nastąpi. Dziś jest ważne, by wszelkie układy i sojusze wojskowe dotyczyły jedynie zewnętrznego bezpieczeństwa uczestniczących państw, a nie ich wewnętrznego ładu politycznego i gospodarczego. Z nadzieją witamy wszystko, co świadczy o tym, że takie rozumienie stosunków międzynarodowych toruje sobie drogę w naszej części Europy.</u>
          <u xml:id="u-5.20" who="#TadeuszMazowiecki">Cele nadrzędne polityki zagranicznej państwa zachowują swoje znaczenie w każdych okolicznościach, bez względu na to, jaka orientacja polityczna obejmuje ster rządów. Nie wolno nam burzyć niczego, co dotychczas stanowiło o naszym bezpieczeństwie państwowym.</u>
          <u xml:id="u-5.21" who="#TadeuszMazowiecki">Rząd kierowany przeze mnie będzie respektował wiążące Polskę układy międzynarodowe i dotrzyma wynikających z nich zobowiązań. Państwo musi być przede wszystkim silne wewnętrznie. Dopiero wtedy staje się cennym i szanowanym sojusznikiem, a zawierane przez nie układy umacniają jego bezpieczeństwo. Rząd dołoży wszelkich starań, by Polska przezwyciężając kryzys, stała się trwałym elementem stabilizacji w Europie, zwłaszcza w naszym regionie.</u>
          <u xml:id="u-5.22" who="#TadeuszMazowiecki">Nasza polityka zagraniczna musi być wiarygodna i otwarta, reagując na zmiany zachodzące w świecie z punktu widzenia naszych interesów narodowych.</u>
          <u xml:id="u-5.23" who="#TadeuszMazowiecki">Upowszechniło się przekonanie, sugerowane przez dotychczasowy obóz rządzący, że stosunki Polska — ZSRR określają czynniki natury ideowo-doktrynalnej i że tylko one dają gwarancję przestrzegania przez Polskę dwustronnego układu przyjaźni. Teza ta była kwestionowana przez niektórych przedstawicieli polskiej opozycji.</u>
          <u xml:id="u-5.24" who="#TadeuszMazowiecki">Stosunki wzajemne supermocarstwa, jakim jest Związek Radziecki, z państwem średniej wielkości i siły, jakim jest Polska, stanowią z istoty rzeczy problem złożony. Wielkie mocarstwo wysuwa na ogół postulat określonej przez siebie strefy bezpieczeństwa, co praktycznie identyfikuje się ze strefą wpływów. Rozumne potraktowanie tej sprawy prowadzić musi do szukania rozwiązań uwzględniających z jednej strony interesy wielkiego mocarstwa, z drugiej — respektowanie suwerenności naszego państwa oraz pełnej swobody kształtowania przez nie porządków wewnętrznych.</u>
          <u xml:id="u-5.25" who="#TadeuszMazowiecki">Rząd mój pragnie układać stosunki sojusznicze ze Związkiem Radzieckim w myśl zasady równoprawności i poszanowania suwerenności. Nasz sojusz stanie na mocnym fundamencie, jeśli ratyfikuje go społeczeństwo. Dziś istnieją po temu sprzyjające warunki. Otworzy to też drogę do pojednania między naszymi narodami, które zakończy złe doświadczenia przeszłości i może mieć dalekosiężny wymiar historyczny.</u>
          <u xml:id="u-5.26" who="#TadeuszMazowiecki">Do naszych sąsiadów — Czechosłowacji i Niemieckiej Republiki Demokratycznej — oraz krajów naszego regionu zwracamy się z gotowością rozwijania współpracy. Chcemy uwolnić nasze stosunki od biurokracji i oprzeć je na szerszych kontaktach, nie ograniczających się tylko do wybranych grup i sił politycznych.</u>
          <u xml:id="u-5.27" who="#TadeuszMazowiecki">Pragniemy Otwarcia Polski ku Europie i światu. Prawidłowy i pełny rozwój naszych stosunków we wszystkich dziedzinach hamowały dotychczas względy dalekie od racjonalnych. Musimy nadrobić zaległości, zwłaszcza we współpracy z krajami Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej i Stanami Zjednoczonymi oraz innymi potęgami gospodarki światowej.</u>
          <u xml:id="u-5.28" who="#TadeuszMazowiecki">Wznowienie stosunków dyplomatycznych ze Stolicą Apostolską stanowiło fakt historyczny. Uważam też za ważne unormowanie stosunków z innymi państwami, zwłaszcza z tymi, z którymi zostały one zerwane.</u>
          <u xml:id="u-5.29" who="#TadeuszMazowiecki">Potrzebujemy przełomu w stosunkach z Republiką Federalną Niemiec. Społeczeństwa obu krajów poszły już znacznie dalej niż rządy. Liczymy na wyraźny rozwój stosunków gospodarczych i chcemy prawdziwego pojednania na miarę tego, jakie dokonało się między Niemcami a Francuzami.</u>
          <u xml:id="u-5.30" who="#TadeuszMazowiecki">W naszym interesie leży też współpraca, zwłaszcza gospodarcza, z nowo uprzemysłowionymi państwami Azji, Afryki, Pacyfiku, Bliskiego Wschodu i Ameryki Łacińskiej.</u>
          <u xml:id="u-5.31" who="#TadeuszMazowiecki">Rozwój wydarzeń, bezpośrednio po wojnie, zrodził u Polaków przekonanie, iż Zachód opuścił Polskę godząc się z ograniczeniem jej suwerenności. Równocześnie przez lata, zwłaszcza w ostatnim trudnym okresie, otrzymywaliśmy stamtąd dowody gorących uczuć i solidarności.</u>
          <u xml:id="u-5.32" who="#TadeuszMazowiecki">Nadszedł czas wymagający nowego podejścia we wzajemnych stosunkach. Pełne otwarcie Polski na Zachód jest niemożliwe bez pełnego zrozumienia po drugiej stronie naszych problemów i aspiracji.</u>
          <u xml:id="u-5.33" who="#TadeuszMazowiecki">Wielkim problemem naszej polityki zagranicznej jest zadłużenie. Nie zwracamy się o dobroczynną pomoc, lecz o korzystne dla wszystkich zaangażowanie inwestycyjne, kapitałowe i technologiczne. Naszą gospodarkę uzdrowić musimy własną pracą. Chcemy jednak, by nasi wierzyciele mieli na uwadze, że nie jest to tylko kwestia gospodarcza, lecz związane jest z tym powodzenie ważnych dla całej Europy przemian politycznych w naszym kraju.</u>
          <u xml:id="u-5.34" who="#TadeuszMazowiecki">Wysoka Izbo! Z inicjatywy Przewodniczącego NSZZ „Solidarność” Lecha Wałęsy powstało porozumienie ze Zjednoczonym Stronnictwem Ludowym i Stronnictwem Demokratycznym, prowadzące do utworzenia Rządu mającego oparcie we wszystkich siłach reformatorskich reprezentowanych w Sejmie.</u>
          <u xml:id="u-5.35" who="#TadeuszMazowiecki">Wysoki Sejm wybierając mnie na Prezesa Rady Ministrów powierzył mi stworzenie takiego Rządu. Po uzgodnieniu — w myśl art. 37 Konstytucji — z Prezydentem Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej przedstawiam następujący skład Rady Ministrów i proszę o powołanie:</u>
          <u xml:id="u-5.36" who="#TadeuszMazowiecki">— Leszka Balcerowicza na stanowisko wiceprezesa Rady Ministrów i Ministra Finansów,</u>
          <u xml:id="u-5.37" who="#TadeuszMazowiecki">— Czesława Janickiego na stanowisko wiceprezesa Rady Ministrów i Ministra Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki Żywnościowej,</u>
          <u xml:id="u-5.38" who="#TadeuszMazowiecki">— Jana Janowskiego na stanowisko wiceprezesa Rady Ministrów i Ministra — Kierownika Urzędu Postępu Naukowo-Technicznego i Wdrożeń,</u>
          <u xml:id="u-5.39" who="#TadeuszMazowiecki">— Czesława Kiszczaka na stanowisko wiceprezesa Rady Ministrów i Ministra Spraw Wewnętrznych,</u>
          <u xml:id="u-5.40" who="#TadeuszMazowiecki">— Jacka Ambroziaka na stanowisko Ministra — Szefa Urzędu Rady Ministrów,</u>
          <u xml:id="u-5.41" who="#TadeuszMazowiecki">— Artura Balazsa na stanowisko Ministra — członka Rady Ministrów, któremu zamierzam powierzyć koordynację spraw socjalnych i cywilizacyjnych wsi,</u>
          <u xml:id="u-5.42" who="#TadeuszMazowiecki">— Aleksandra Bentkowskiego na stanowisko Ministra Sprawiedliwości,</u>
          <u xml:id="u-5.43" who="#TadeuszMazowiecki">— Izabellę Cywińską na stanowisko Ministra Kultury i Sztuki,</u>
          <u xml:id="u-5.44" who="#TadeuszMazowiecki">— Aleksandra Halla na stanowisko Ministra — członka Rady Ministrów, któremu zamierzam powierzyć współpracę z organizacjami politycznymi i stowarzyszeniami,</u>
          <u xml:id="u-5.45" who="#TadeuszMazowiecki">— Bronisława Kamińskiego na stanowisko Ministra Ochrony Środowiska i Zasobów Naturalnych,</u>
          <u xml:id="u-5.46" who="#TadeuszMazowiecki">— Andrzeja Kosiniaka-Kamysza na stanowisko Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej,</u>
          <u xml:id="u-5.47" who="#TadeuszMazowiecki">— Marka Kucharskiego na stanowisko Ministra — członka Rady Ministrów, który przygotuje zorganizowanie resortu łączności,</u>
          <u xml:id="u-5.48" who="#TadeuszMazowiecki">— Jacka Kuronia na stanowisko Ministra Pracy i Polityki Socjalnej,</u>
          <u xml:id="u-5.49" who="#TadeuszMazowiecki">— Aleksandra Mackiewicza na stanowisko Ministra Rynku Wewnętrznego,</u>
          <u xml:id="u-5.50" who="#TadeuszMazowiecki">— Jerzego Osiatyńskiego na stanowisko Ministra — Kierownika Centralnego Urzędu Planowania,</u>
          <u xml:id="u-5.51" who="#TadeuszMazowiecki">— Aleksandra Paszyńskiego na stanowisko Ministra Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa,</u>
          <u xml:id="u-5.52" who="#TadeuszMazowiecki">— Henryka Samsonowicza na stanowisko Ministra Edukacji Narodowej,</u>
          <u xml:id="u-5.53" who="#TadeuszMazowiecki">— Floriana Siwickiego na stanowisko Ministra Obrony Narodowej,</u>
          <u xml:id="u-5.54" who="#TadeuszMazowiecki">— Krzysztofa Skubiszewskiego na stanowisko Ministra Spraw Zagranicznych,</u>
          <u xml:id="u-5.55" who="#TadeuszMazowiecki">— Tadeusza Syryjczyka na stanowisko Ministra Przemysłu,</u>
          <u xml:id="u-5.56" who="#TadeuszMazowiecki">— Marcina Święcickiego na stanowisko Ministra Współpracy Gospodarczej z Zagranicą,</u>
          <u xml:id="u-5.57" who="#TadeuszMazowiecki">— Witolda Trzeciakowskiego na stanowisko Ministra — członka Rady Ministrów, Przewodniczącego Rady Ekonomicznej,</u>
          <u xml:id="u-5.58" who="#TadeuszMazowiecki">— Franciszka Adama Wielądka na stanowisko Ministra Transportu, Żeglugi i Łączności.</u>
          <u xml:id="u-5.59" who="#TadeuszMazowiecki">Uznaję za niezbędne dokonanie w najbliższej przyszłości pewnych zmian w strukturze Rządu. Z racji specyfiki zawodów i funkcji, jakie spełniać muszą w nowoczesnym państwie środki łączności, chcę wyłączyć z dotychczasowego Ministerstwa Transportu, Żeglugi i Łączności odrębne Ministerstwo Łączności. Uznałem za słuszne uwagi zgłaszane przez leśników oraz ludzi związanych z ochroną środowiska i pragnę wyłączyć z Ministerstwa Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki Żywnościowej — leśnictwo i przyłączyć je do Ministerstwa Ochrony Środowiska i Zasobów Naturalnych. Odpowiednie projekty ustaw zostaną Wysokiej Izbie przedłożone w najbliższym czasie.</u>
          <u xml:id="u-5.60" who="#TadeuszMazowiecki">Jednocześnie pragnę poinformować Wysoką Izbę, iż zamierzam powołać na Sekretarza stanu w Urzędzie Rady Ministrów do spraw państwowej administracji terenowej prof. Jerzego Kołodziejskiego. Zamierzam utworzyć urząd Sekretarza stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, na który chcę powołać Bolesława Kulskiego.</u>
          <u xml:id="u-5.61" who="#TadeuszMazowiecki">Dla przygotowania koniecznych reform samorządu terytorialnego, chcę powołać specjalnego pełnomocnika Rządu.</u>
          <u xml:id="u-5.62" who="#TadeuszMazowiecki">Nadto w najbliższym czasie poinformuję opinię publiczną o mianowaniu nowego Przewodniczącego Komitetu do Spraw Radia i Telewizji i nowego rzecznika prasowego Rządu.</u>
          <u xml:id="u-5.63" who="#TadeuszMazowiecki">Zapoznałem się z przebiegiem i wynikami przesłuchań w komisjach sejmowych. Chcę podkreślić, że skład Rządu stanowi zespół wybrany w sposób przemyślany i nieprzypadkowy. Dlatego proszę Wysoką Izbę o pełną akceptację wszystkich członków Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-5.64" who="#TadeuszMazowiecki">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Polacy muszą zacząć nową kartę swojej historii. Trzeba wyeliminować ze wzajemnych stosunków nienawiść, która mogłaby się stać ogromną siłą destrukcyjną.</u>
          <u xml:id="u-5.65" who="#TadeuszMazowiecki">Musimy jako naród przełamać poczucie beznadziejności i wspólnymi siłami stawić czoła stojącemu przed nami wyzwaniu chwili: zadaniu wyjścia z katastrofy gospodarczej i przebudowy państwa.</u>
          <u xml:id="u-5.66" who="#TadeuszMazowiecki">Rząd, który dzisiaj Sejm powoła, to podwójne zadanie podejmie. Nie składamy obietnic, iż będzie wszystkim łatwo. Nie stoimy jednak jako naród na straconych pozycjach, jeśli zdobędziemy się na wysiłek, cierpliwość i wolę działania. Miejmy ufność w duchowe i materialne siły narodu. Wierzę, że Bóg nam dopomoże, byśmy uczynili wielki krok na drodze, która przed nami się otwiera.</u>
          <u xml:id="u-5.67" who="#komentarz">(Długotrwale oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#MikołajKozakiewicz">Dziękuję panu Prezesowi Rady Ministrów za wystąpienie.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#MikołajKozakiewicz">Treść tego programowego oświadczenia Premiera Tadeusza Mazowieckiego potwierdziła społeczne oczekiwanie, iż na dzisiejszym posiedzeniu Sejmu wraz z wyborem nowego Rządu odwrócimy nie tylko kolejną stronicę historii Polski, lecz otworzymy także jej całkiem nowy rozdział.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#MikołajKozakiewicz">Wysoka Izbo! Wszyscy posłowie poznali programowe założenia nowego Rządu dopiero w tej chwili, przedtem mieli do dyspozycji tylko krótkie tezy. Dlatego też, żeby umożliwić posłom i klubom ewentualne uzupełnienia, a jeszcze lepiej, skrócenia wystąpień dyskusyjnych, w uzgodnieniu z Konwentem Seniorów ogłoszę za chwilę przerwę, po której rozpocznie się dyskusja. Wyjaśniam to także dla tych ludzi, którzy obserwują nasze posiedzenie przez telewizję, bowiem z doświadczenia poprzedniego wynika, że każda przerwa zarządzana przez Marszałka budzi różne spekulacje i alarmistyczne nastroje. To jest jedyny powód, dla którego w tej chwili ogłaszamy przerwę.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#MikołajKozakiewicz">Zanim jednak ogłoszę tę przerwę proszę sekretarza pana posła Marka Rusakiewicza o odczytanie dwóch komunikatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#MarekRusakiewicz">Bezpośrednio po zarządzeniu przerwy w obradach odbędzie się posiedzenie Klubu Poselskiego PZPR w sali kolumnowej, Również bezpośrednio po zarządzeniu przerwy w obradach Sejmu — sekretarze Sejmu proszeni są o pozostanie w sali obrad i podejście do stołu prezydialnego w celu omówienia zadań związanych z głosowaniem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#MikołajKozakiewicz">Ogłaszam przerwę do godziny 12 min. 30.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 11 do godz. 12 min. 35)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#TeresaDobielińskaEliszewska">Proszę uprzejmie szanowne koleżanki i szanownych kolegów posłów o zajęcie miejsc na sali plenarnej.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#TeresaDobielińskaEliszewska">Wznawiam obrady.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#TeresaDobielińskaEliszewska">Przed przystąpieniem do dyskusji pragnę poinformować Wysoką Izbę, że przedstawione dzisiaj przez Prezesa Rady Ministrów — a przekazane wcześniej na piśmie — kandydatury na członków Rządu Prezydium Sejmu skierowało w celu zaopiniowania do komisji sejmowych.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#TeresaDobielińskaEliszewska">Kandydaci, z wyjątkiem trzech, uzyskali o-pinie pozytywne.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#TeresaDobielińskaEliszewska">W chwili obecnej przystępujemy do dyskusji nad oświadczeniem Prezesa Rady Ministrów w sprawie proponowanego składu i programu prac Rządu.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#TeresaDobielińskaEliszewska">Proszę uprzejmie pana posła Mariana Orzechowskiego o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#MarianOrzechowski">Pani Marszałku! Wysoka Izbo! Wraz z milionami telewidzów i radiosłuchaczy z ogromnym zainteresowaniem wysłuchaliśmy programowego przemówienia pana Premiera Tadeusza Mazowieckiego. Trudno byłoby „na gorąco” odnieść się do treści w nim zawartych w sposób pełny i wyczerpujący. Kierownictwo mojej partii, Komitet Centralny Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej — zbierze się za kilka dni, aby zająć kompleksowe i wszechstronne stanowisko wobec zamierzeń programowych nowego Rządu. Będzie to zarazem odpowiedź na prośbę pana Premiera, aby nasza partia, jak i inne siły polityczne, określiła na nowo swoją rolę i stanowisko w obliczu dokonujących się przemian. W tej sytuacji moje wystąpienie, przygotowane na gorąco, w zasadzie w przerwie dzisiejszej debaty, może być jedynie wstępnym stanowiskiem Klubu Poselskiego PZPR w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#MarianOrzechowski">Wysoka Izbo! Otwiera się nowa karta we współczesnych dziejach naszej ojczyzny. Podejmujemy wielką, historyczną próbę. W Polsce rozpoczyna się praktyczny proces tworzenia społeczeństwa obywatelskiego zorganizowanego w socjalistyczne, praworządne państwo demokracji parlamentarnej. Procesem tym kierować będzie Rząd sformowany na zupełnie nowej zasadzie politycznej, Rząd koalicji „Solidarności”, Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego i Stronnictwa Demokratycznego z udziałem i poparciem wszystkich sił politycznych reprezentowanych w parlamencie.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#MarianOrzechowski">Dla 2-milionowej rzeszy członków i kandydatów mojej partii, Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej — nie ma wartości cenniejszych niż interesy narodu i jego państwa. W imię tych najwyższych wartości przyjęliśmy zaproszenie do udziału w pracach nowego Rządu i wcale niemałą część odpowiedzialności za powodzenie jego misji. Moja partia nie przechodzi do opozycji, w żadnym też wypadku nie będzie występować jako siła destrukcyjna na skądinąd znanej zasadzie „im gorzej — tym lepiej”. Będziemy wspólnie rządzić i wspólnie odpowiadać za losy narodu i państwa.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#MarianOrzechowski">Polska Zjednoczona Partia Robotnicza całym swym potencjałem politycznym, kadrowym, organizacyjnym i intelektualnym wesprze wszystkie inicjatywy i działania Rządu Tadeusza Mazowieckiego, które sprzyjać będą wychodzeniu kraju z kryzysowej zapaści, umacnianiu jego suwerenności politycznej i gospodarczej, które służyć będą rozwiązywaniu cywilizacyjnych problemów Polski i Polaków dziś i jutro.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#MarianOrzechowski">W swym podejściu do prac Rządu moja partia kierować się będzie zasadniczym kryterium ochrony socjalnych i ekonomicznych interesów robotników i wszystkich ludzi pracy, mając na uwadze wartości i cele związane z humanistycznym i demokratycznym socjalizmem w myśl zasad sformułowanych na X Plenum Komitetu Centralnego naszej partii.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#MarianOrzechowski">Nauczeni doświadczeniem ostatnich lat z uwagą wsłuchiwać się będziemy w opinie formułowane przez kierownictwa związków zawodowych wszystkich nurtów, w tym największej centrali związkowej Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych. I wszędzie tam, gdzie konkretne decyzje Rady Ministrów lub poszczególnych ministrów pozostawałyby w sprzeczności z podstawowymi interesami ludzi pracy, partia będzie stać na pozycjach twórczej krytyki i konstruktywnej opozycyjności. Chcemy jednak wierzyć, że taka konieczność nie zaistnieje.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#MarianOrzechowski">W tak określonych ramach Polska Zjednoczona Partia Robotnicza deklaruje pełne poparcie i lojalność wobec misji nowego Rządu. Jego sformowanie spotkało się z uzasadnionymi nadziejami zdecydowanej większości społeczeństwa. I chociaż zagrożeń nie brakuje — szanse są wielkie — po prostu nie wolno ich zaprzepaścić. Sukces tego Rządu byłby wartością niezbywalną, wręcz historyczną — jego klęska mogłaby stać się katastrofą dla Polski i Polaków.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#MarianOrzechowski">Przedstawiony w expose pana Premiera program budzić musi szacunek i uznanie. Reformatorski rozmach i odwaga, radykalizm intencji przy wysokim stopniu realizmu i przezorności w formułowaniu zamierzeń — to tylko niektóre z nasuwających się ocen.</u>
          <u xml:id="u-10.8" who="#MarianOrzechowski">Złożoność materii jest jednak ogromna. Ci, którym dane już było sterować nawą państwową najlepiej wiedzą jak często trudno jest przekuć w czyn najsłuszniejsze nawet deklaracje i intencje, uzyskać wymierne i społecznie satysfakcjonujące rezultaty. Doświadczenie nieraz już nauczyło nas gorzko, aby oceny ferować na podstawie skutków, nie poprzestając na zapowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-10.9" who="#MarianOrzechowski">W sferze polityczno-społecznej program Rządu Tadeusza Mazowieckiego konkretyzuje koncepcje przyjęte lub prezentowane przy okrągłym stole. Odnajdujemy w nich, jako członkowie Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, istotę programowych decyzji i ustaleń X Plenum ze stycznia tego roku. To dobry prognostyk na przyszłość.</u>
          <u xml:id="u-10.10" who="#MarianOrzechowski">Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że gdy dwóch mówi to samo, to nie zawsze znaczy to samo. Z tą uwagą Klub Poselski Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej udziela tym intencjom Rządu pełnego poparcia. Znajdzie to wyraz w wielu inicjatywach ustawodawczych, z którymi wkrótce wystąpimy, choćby w sprawie ustawy o partiach i ustawy o zgromadzeniach, a także w gotowości wspierania inicjatyw ustawodawczych innych klubów, a zwłaszcza Rządu, inicjatyw wynikających z programu realizacji jego zamierzeń. Kierować się będziemy przy tym zasadą, że niezbędne zmiany i reformy należy wprowadzać możliwie szybko, ale solidnie i gruntownie w warunkach stabilizacji i spokoju społecznego.</u>
          <u xml:id="u-10.11" who="#MarianOrzechowski">Parlament tej kadencji stoi wobec wielkiej pracy legislacyjnej. Jednak aby powiodło się tworzenie nowego, niezbędne jest zachowanie swoistej równowagi między zmianą a ciągłością. Nikt nie twierdzi, że minione 45 lat w Polsce było okresem samych osiągnięć i sukcesów. Ale równie wielką przesadą byłoby obwieszczanie, a takie głosy przecież są, że było to nieprzerwane pasmo niepowodzeń, że wszystko co dotąd — było nieudane i złe. Nikt nie ma prawa przekreślać historycznego dorobku życia dwóch pokoleń dziesiątków milionów robotników, ludzi pracy, całego społeczeństwa. Naród nasz osiągnął przez te lata wielki cywilizacyjny postęp, stworzył ogrom rzeczy i wartości wielkich i nieprzemijających, chociaż daleko nie na miarę obecnych aspiracji i oczekiwań.</u>
          <u xml:id="u-10.12" who="#MarianOrzechowski">Socjalizm w Polsce nie zużył się i nie odchodzi w przeszłość. W Polsce jedynie załamał się i to ostatecznie dotychczasowy system gospodarowania i sprawowania władzy oraz organizacji życia społecznego. W to miejsce, w trudnym procesie poszukiwań, rodzi się już od dłuższego czasu i powinien możliwie szybko powstać nowy, odmienny system, utrzymany jednak w ramach zasadniczo tej samej ustrojowej formacji.</u>
          <u xml:id="u-10.13" who="#MarianOrzechowski">Polsce i Polakom żywotnie potrzebna jest radykalnie nowa jakość cywilizacyjna, wolna od obciążeń przeszłości. Potrzebna jest nam nasza własna, narodowa droga urzeczywistniania idei demokracji i humanizmu, samorządności i solidarności, pluralizmu i postępu, równości szans i sprawiedliwości społecznej, samorealizacji i dobrobytu wszystkich pospołu i każdego z osobna. Droga wreszcie skuteczna, rozumiana na nowo i po nowemu tworzona.</u>
          <u xml:id="u-10.14" who="#MarianOrzechowski">Społeczeństwo polskie jest dziś w swej większości zwyczajnie zmęczone, udręczone ogromem kłopotów dnia codziennego. Znaczna część ludzi pracy, w tym emeryci i renciści oraz rodziny wielodzietne dotkliwie odczuwają skutki kryzysu gospodarczego. Niecierpliwość społeczna narasta, wszyscy chcą zmian na lepsze, ale wizje i projekty tych zmian są rozmaite, często wzajemnie sprzeczne.</u>
          <u xml:id="u-10.15" who="#MarianOrzechowski">Skrajnie trudna sytuacja ekonomiczna kraju zmusza do przedsięwzięć radykalnych, sprzyjających skutecznej stabilizacji i reformie gospodarki. Spójrzmy jednak prawdzie w oczy. Polska nie może liczyć na żaden cud gospodarczy, radykalny i zbawienny skok, na dolarową mannę z nieba. Nasza zła sytuacja wynika m.in. z niskiej efektywności i ogólnej degradacji pracy, co ma w istocie wymiar systemowy. Radykalna reforma może i powinna stworzyć warunki i motywacje do lepszej pracy, ale reforma nie będzie pracować za ludzi. Niezbędny jest wielki wysiłek wszystkich, wzrost poczucia odpowiedzialności za stan kraju i poziom życia całego społeczeństwa. Wierzymy głęboko, że nowy Rząd będzie ten wysiłek dobrze organizować i skutecznie wspierać. Niezbędna jest tu polityka trudna, czasami wręcz bolesna, ale innego wyjścia po prostu nie ma.</u>
          <u xml:id="u-10.16" who="#MarianOrzechowski">Realizacja reform gospodarczych powinna być odpowiednio zaprogramowana. Taki pro gram powstał u progu lat osiemdziesiątych, jednak w sumie okazał się niedostateczny. Niezbędny jest więc program nowy, wolny od uprzedzeń ideologicznych, racjonalny, nacechowany pragmatyzmem. Potrzebne jest reformowanie ze świadomością i wyraźnym określeniem, ku czemu się dąży.</u>
          <u xml:id="u-10.17" who="#MarianOrzechowski">Reformatorskie przeobrażenia muszą być tak szybkie, jak tylko jest to możliwe, ale zarazem powinny być odpowiedzialnie przemyślane, uwzględniać społeczne skutki reform na dziś i na jutro. Z tego punktu widzenia trudno jest do końca ocenić na gorąco przedstawiony program, zostanie on zapewne wkrótce skonkretyzowany i wzbogacony o określenie dróg dojścia oraz średnio-i długofalowe terminy realizacji zarysowanych celów. Środowisko zorientowanych reformatorsko partyjnych ekonomistów, menadżerów, teoretyków i praktyków gotowe są wspomóc prace podejmowane w tym zakresie przez Rząd.</u>
          <u xml:id="u-10.18" who="#MarianOrzechowski">Podzielamy przekonanie, że zasadniczym celem na dziś jest zahamowanie gwałtownie rosnącej inflacji, z jednoczesnym zapewnieniem wzrostu produkcji rynkowej. Podzielamy także przekonanie, że długofalowym sensem reformy powinno być przechodzenie do gospodarki rynkowej. Popieramy dążenie do demonopolizacji struktur ekonomicznych, wprowadzenia rynkowej regulacji cen i wymienialności złotówki oraz inne zamierzenia z tym związane. Popierać będziemy, ale nie bezkrytycznie. Rynek jak każde inne rozwiązanie instytucjonalne, podlegać musi ocenie, na ile służy zaspokajaniu potrzeb ludzi pracy i całego społeczeństwa. Doświadczenia ekonomiczne najlepiej prosperujących państw dowodzą, że mechanizmom rynkowym musi towarzyszyć interwencjonizm państwowy, zapewniający realizację ważnych interesów społecznych. Polska po prostu nie jest i być nie może królikiem doświadczalnym dla rozmaitych złotoustnych uzdrowicieli, wyznawców strategii bezgranicznie wolnorynkowej.</u>
          <u xml:id="u-10.19" who="#MarianOrzechowski">Konieczne jest rzeczywiste stworzenie szans i warunków rozwoju dla wszystkich sektorów własnościowych tak, aby zasada „niech wygrywa najbardziej efektywny” mogła urzeczywistnić się w praktyce. Dziś, wbrew pozorom, w najgorszej sytuacji znajdują się wciąż firmy państwowe, które najbardziej dotkliwie odczuwają restrykcje cenowe i płacowe.</u>
          <u xml:id="u-10.20" who="#MarianOrzechowski">Jesteśmy za takimi zmianami stosunków własnościowych, które pozwolą najpełniej kojarzyć wysoką efektywność ekonomiczną, sprawiedliwość społeczną oraz podmiotowość ludzi pracy i ich wpływ na procesy gospodarowania. Wszelkie przekształcenia stosunków własnościowych powinny przebiegać pod szczególnym społecznym nadzorem. Prywatyzacja, o której tak wiele dziś się mówi, nie może się stać nowym, prymitywnym dogmatem, odwrotnością dawnego dogmatu o powszechnym upaństwowieniu.</u>
          <u xml:id="u-10.21" who="#MarianOrzechowski">Opowiadamy się za konsekwentną realizacją ustaleń okrągłego stołu w zakresie rolnictwa. Polityka naszej partii wobec wsi i rolnictwa zakłada konsekwentne przestrzeganie zasady trwałej równoprawności sektorów, a zatem jednolitego stosunku do wszystkich gospodarstw: dużych i małych, indywidualnych, spółdzielczych oraz państwowych. Stałym kierunkiem tej polityki pozostaje poszanowanie i rozwój samorządności rolniczej i wiejskiej, dążenie do zrównania warunków socjalnych mieszkańców wsi i miast. Wspierać będziemy także decyzje zmierzające do rozwoju współpracy między sektorami oraz inne przedsięwzięcia zespalające rolnictwo i wieś z całym systemem gospodarki narodowej.</u>
          <u xml:id="u-10.22" who="#MarianOrzechowski">Istotnym kryterium spełnienia przez nowy Rząd oczekiwań społeczeństwa stanie się zdolność dostosowania polityki socjalnej państwa do rynkowej przebudowy gospodarki i zasad nowego ładu ekonomicznego. W tym kontekście wypowiadamy się przeciwko bezrobociu, jako instrumentowi polityki gospodarczej i socjalnej, przeciwko podważaniu zasady prawa do pracy dla wszystkich, którzy ją szanują. Uważamy bowiem, iż powinny być najpierw wykorzystane inne drogi kształtowania właściwego stosunku do pracy.</u>
          <u xml:id="u-10.23" who="#MarianOrzechowski">Obywatele Posłowie! Klub Poselski Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej z ogromną satysfakcją stwierdza, iż pierwszoplanowym celem polityki zagranicznej nowego Rządu będzie nadal umacnianie międzynarodowej pozycji Polski, rozwój zewnętrznych więzi politycznych i gospodarczych, ułatwiających realizację reform wewnętrznych. Liczymy, że nowy Rząd w pełni spożytkuje międzynarodowe szanse, jakie stwarza Polsce jej rozwój wewnętrzny, kontynuując i wzbogacając politykę rozwijania wszechstronnych stosunków ze wszystkimi pragnącymi tego państwami.</u>
          <u xml:id="u-10.24" who="#MarianOrzechowski">Dla interesów naszego narodu i państwa pierwszoplanowe znaczenie mają stosunki z państwami socjalistycznymi, a w pierwszym rzędzie ze Związkiem Radzieckim. Polska Zjednoczona Partia Robotnicza wita z zadowoleniem stanowisko Rządu w sprawie konsekwentnego respektowania przyjętych przez nasz kraj zobowiązań sojuszniczych; odmienne podejście do tej kwestii mogłoby przynieść niepowetowane szkody czy wręcz zagrożenie dla naszego bezpieczeństwa narodowego. W stosunkach tych chodzi zarazem o coś więcej — i tak właśnie odczytujemy intencje Rządu. Chodzi o sprawy zasadnicze, o nasze zewnętrzne bezpieczeństwo, w tym także ekonomiczne, o niezbędne warunki dla naszego rozwoju, w tym dla powodzenia reform politycznych i gospodarczych, zainicjowanych przed ośmiu laty, a obecnie pogłębianych i przyspieszanych.</u>
          <u xml:id="u-10.25" who="#MarianOrzechowski">Polska tradycyjnie była, a obecnie staje się coraz bardziej krajem otwartym ku Europie i światu. Nie zawsze jednak i wcale nie najczęściej spotykaliśmy i spotykamy się z wzajemnością. Doświadczamy tego po dziś dzień.</u>
          <u xml:id="u-10.26" who="#MarianOrzechowski">W pełni podzielamy dążenie Rządu do rozwoju stosunków z państwami Zachodu — bilateralnie i w układzie integracyjnym — do intensyfikacji wzajemnie korzystnej współpracy gospodarczej, usuwania reliktów przeszłości, zwłaszcza w sferze finansowo-kredytowej. Nasze społeczeństwo ma świadomość, iż główny ciężar pokonania naszych trudności spada na nas samych. Liczymy jednak i mamy prawo liczyć na zmaterializowanie zapewnień zachodnich partnerów o sprawiedliwym udziale Polski w międzynarodowym podziale pracy. Oczekujemy na bardziej energiczne przejście od deklaracji dobrych intencji w sferę konkretnych aktów.</u>
          <u xml:id="u-10.27" who="#MarianOrzechowski">Polska pragnie aktywniej niż dotąd uczestniczyć w budowie wspólnego europejskiego domu. Zdajemy sobie sprawę, że na dłuższą metę nie jest to możliwe bez przełomu w stosunkach z Republiką Federalną Niemiec i pojednania ze wszystkimi Niemcami. Ale rzeczywisty przełom i prawdziwe pojednanie można tworzyć jedynie na solidnym gruncie respektowania naszych narodowych interesów w ich wymiarze wewnętrznym i zewnętrznym. Chcielibyśmy mieć nadzieję, że zapowiedź rychłej wizyty kanclerza Republiki Federalnej Niemiec w Polsce będzie zwiastunem przełomu we wzajemnie korzystnych stosunkach na platformie układu z grudnia 1970 r.</u>
          <u xml:id="u-10.28" who="#MarianOrzechowski">Obywatelu Marszałku! Wysoka Izbo! Przez kilka tygodni szerokie kręgi aktywnych politycznie rodaków pasjonowały się programowym sloganem „Wasz Prezydent, nasz Premier”. Odzwierciedlało ono powyborczy układ sił politycznych, aspiracje dotychczasowej opozycji, nadzieje znaczących odłamów społeczeństwa, a przede wszystkim głębokie tkwiące w nim podziały.</u>
          <u xml:id="u-10.29" who="#MarianOrzechowski">Dzisiaj mamy nie tylko Prezydenta, ale i Premiera, a za parę godzin mieć będziemy zupełnie nowy Rząd. Jego powołanie oznacza, że w świadomości i postawach kluczowych sił politycznych zachodzą przewartościowania, że stopniowo ustępują i mam nadzieję, że będą ustępować w coraz większym stopniu ostre linie odgraniczające „nasze” od „waszego”.</u>
          <u xml:id="u-10.30" who="#MarianOrzechowski">Symptomem tego był przebieg całego trudnego procesu formowania Rządu, w tym m.in. owocne współdziałanie Prezydenta Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej i Premiera oraz rozmowy przedstawicieli mojej partii z Prezesem Rady Ministrów panem Tadeuszem Mazowieckim. Klimat tych rozmów, ich wyniki, nadzieje, które wiąże z programem i działalnością Rządu zdecydowana większość Polaków, wszystko to pozwala w naszym przekonaniu uznać slogan „wasz Prezydent, nasz Premier” za nieaktualny, za sprzeczny z logiką ostatnich wydarzeń i powstałej w ich wyniku sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-10.31" who="#MarianOrzechowski">Dlatego, podzielając w pełni apel Prezesa Rady Ministrów o zerwanie z nienawiścią i obrachunkami, zwracam się w imieniu Klubu Poselskiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej do wszystkich zainteresowanych — spróbujmy otworzyć nowy rozdział w życiu politycznym Polski. Przestańmy dzielić to co wspólne na „nasze” i „wasze”. Zacznijmy myśleć i działać w kategoriach całkowicie odmiennych na zasadzie: „nasz Prezydent, nasz Premier, nasz Rząd”.</u>
          <u xml:id="u-10.32" who="#MarianOrzechowski">Nasz — bowiem wspólne nas wszystkich Polek i Polaków jest państwo polskie. Prawdy tej musimy się pospołu jakby od nowa wszyscy uczyć.</u>
          <u xml:id="u-10.33" who="#MarianOrzechowski">Nasz — bowiem zarówno Prezydent, Premier jak i cały Rząd wyrażać pragną interesy narodu i jego państwa, dążenia wszystkich ludzi pracy, a nie partykularne interesy grup społecznych, partii, sił i orientacji ideologicznych czy politycznych.</u>
          <u xml:id="u-10.34" who="#MarianOrzechowski">Nasz — bowiem otwiera to w perspektywie trudną drogę do narodowego pojednania, a na dziś możliwość zespolenia wszystkich odpowiedzialnych sił politycznych w obliczu jakże wielkich wyzwań, przed jakimi stanęła Polska, nasza wspólna i jedyna ojczyzna.</u>
          <u xml:id="u-10.35" who="#MarianOrzechowski">Wysoka Izbo! Kierując się tymi przesłankami posłowie Klubu Poselskiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej będą głosować za powołaniem Rządu w składzie zaproponowanym przez Prezesa Rady Ministrów pana Tadeusza Mazowieckiego. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-10.36" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#TeresaDobielińskaEliszewska">Dziękuję uprzejmie za wystąpienie panu posłowi Marianowi Orzechowskiemu, przewodniczącemu Klubu Poselskiego Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#TeresaDobielińskaEliszewska">Obecnie głos oddaję panu posłowi Bronisławowi Geremkowi, przewodniczącemu Obywatelskiego Klubu Parlamentarnego.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#TeresaDobielińskaEliszewska">Proszę uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#BronisławGeremek">Pani Marszałku! Wysoki Sejmie! W takim dniu jak dzisiejszy należałoby mówić długo, należałoby powiedzieć, jaki jest bilans dziesięcioleci utrwalania i konserwowania systemu, który był sprzeczny z prawami życia. Należałoby powiedzieć o krzywdach ludzi i krzywdzie narodu, o marnotrawieniu wysiłków, odbieraniu sensu pracy ludzkiej. Może jednak w takim momencie, jak ten dzisiejszy, pora myśleć o przyszłości. I myśleć o tym, co jest możliwe i co w tej chwili, w momencie formowania Rządu przez Premiera Tadeusza Mazowieckiego, otwiera dla Polski nową perspektywę.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#BronisławGeremek">W exposé Premiera odnajdujemy surową i prawdziwą ocenę sytuacji, w której w tej chwili znalazł się kraj. Znajdujemy także zapowiedź planu reform. Odpowiadając nieco na szum lewej strony sali, chcę pozwolić sobie na akcent polemiczny. Pan poseł Orzechowski mówił o planach reformy, które już do tej pory się pojawiły i mówił, że były one niedostateczne. Są dwa sposoby pojmowania tego słowa. Niedostateczne to znaczy, że były w tym jakieś błędy i wypaczenia, i to drugie, które obaj jako nauczyciele znamy, to mianowicie, że jest to na dwójkę. Ja myślę, że pan prof. Orzechowski miał na myśli to drugie znaczenie.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#BronisławGeremek">Chcę powiedzieć, że nowy Rząd rozpoczyna pracę w warunkach budzących trwogę i jednocześnie w takich, w których dla przyszłości narodu, dla przyszłości kraju niezbędne jest minimum nadziei, minimum zaufania do procesu demokratyzacyjnego w naszym kraju, do przywracania praw człowieka i narodu. Jest, jest ono obecne. Minimum zaufania do tego, że powiodą się reformy gospodarcze, że uda się przywrócić godziwy charakter życia materialnego ludzi, tego minimum zaufania w tej chwili jeszcze nie ma. I to właśnie od nowego Rządu oczekujemy, że zdoła on zbudować od pierwszych dni i tygodni swojego istnienia niezbędne minimum zaufania gospodarczego.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#BronisławGeremek">Chcieliśmy w tej debacie mówić o wielu sprawach, o przedsiębiorstwie i sytuacji robotników, o materialnej sytuacji rodzin, emerytów, dzieci, młodzieży, o sytuacji kultury polskiej — nadal kopciuszka rozwoju kraju, o sytuacji polskiego rolnictwa głosem „Solidarności” rolników i postanowiliśmy, że w tym momencie Obywatelski Klub Parlamentarny ograniczyć się pragnie do stwierdzenia, że odnajduje w programie przedstawionym przez Premiera Tadeusza Mazowieckiego podstawowe kierunki rozwoju i podstawowe zadania, z którymi się w pełni solidaryzuje.</u>
          <u xml:id="u-12.5" who="#BronisławGeremek">Od nowego Rządu oczekujemy polityki ekonomicznej zwartej, konsekwentnej i odważnej, takiej polityki, która rozbije monopole, przywróci rynek, rozerwie struktury wszechobecnej i wszechwładnej państwowej własności. Wymaga taka polityka kroków radykalnych. Wymaga rozwagi, wymaga także podejmowania ryzyka. Nie ma przecież recept na przejście od modelu nakazowej gospodarki państwowej do gospodarki rynkowej, bo takie przejście nigdzie jeszcze się nie dokonało. Ale trzeba próbować i oczekujemy od Rządu wyboru takiej strategii, która będzie na miarę dramatu obecnej sytuacji i na miarę zagrożeń o jakich Premier mówił w swoim oświadczeniu.</u>
          <u xml:id="u-12.6" who="#BronisławGeremek">Klub nasz wywodzi się z ruchu zawodowego, stąd szczególną wrażliwość ma na problematykę społeczną, na poszanowanie dla zasad społecznej sprawiedliwości. Rozumiemy potrzebę reform, rozumiemy także, że ich koszt jest niezbędny i że ten koszt może oznaczać wyrzeczenia. Ale będziemy też bronić — jestem pewien, że wspólnie z Rządem — interesów ludzi pracujących i tych, którzy po dziesięcioleciach pracy przeszli na emerytury.</u>
          <u xml:id="u-12.7" who="#BronisławGeremek">Warunki pracy w polskich zakładach pracy nadal pozostają w sprzeczności, w ogromnej mierze, zarówno z tymi konwencjami Międzynarodowej Organizacji Pracy, które kraj nasz podpisał, jak i z tymi, których nadal jeszcze nie podpisał. Ochrona rzeczywistej wartości emerytur i rent musi być jednym z zadań niezbędnych i dla Rządu i dla wszystkich instytucji państwa.</u>
          <u xml:id="u-12.8" who="#BronisławGeremek">„Solidarność” Rolników Indywidualnych — ten drugi ruch zawodowy obok „Solidarności” pracowniczej miejskiej — reprezentująca interesy polskich rolników, odnajduje w oświadczeniu Premiera zapowiedź właściwego kierunku polityki wobec rolnictwa zarówno w poparciu dla zasady własności prywatnej ziemi, dla wolności obrotu ziemią, dla polepszenia infrastruktury technicznej rolnictwa, jak i dla demonopolizacji rolnictwa. Sądzimy, że dobrze się to zapowiada dla polityki gospodarczej Rządu zarówno w tym krótkim, najbliższym wymiarze, jak i w wymiarze długofalowym.</u>
          <u xml:id="u-12.9" who="#BronisławGeremek">Od nowego Rządu oczekujemy, że będzie funkcjonował w nowym modelu państwa, państwa, które się wyzwala od monopolu jednej partii, które przywracane jest zasadzie pluralistycznej reprezentacji i które staje się własnością całego narodu.</u>
          <u xml:id="u-12.10" who="#BronisławGeremek">Sądzimy, że historyczną rolą naszego Sejmu jest stworzenie nowej Konstytucji, która Polskę wprowadzi do Europy, Europy jako rodziny wolnych narodów. Ale już teraz w praktyce politycznej budowany jest przecież model nowy, niezależny model, który pan poseł Orzechowski określa jako polski model. W tym modelu oczekujemy pełnego odejścia od zasady jednopartyjnego monopolu. Ten monopol w pierwszym rzędzie obecny w trzech wielkich resortach politycznych; w Ministerstwie Obrony Narodowej, w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i w Ministerstwie Spraw Zagranicznych, powinien zostać obalony. Rzeczywiście trzeba przestać dzielić na „nasze” i na „wasze”, ale trzeba najpierw, żeby to co było wasze, stało się własnością całego narodu.</u>
          <u xml:id="u-12.11" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-12.12" who="#BronisławGeremek">Chciałbym wyrazić przekonanie, że to co mówię, jest wyrazem także programu zakreślonego przez wszystkie siły reformatorskie, które są obecne w Rządzie, przez wszystkie siły reformatorskie, które są reprezentowane w naszym Sejmie. Oczekujemy także, że proces demokratyzacji państwa, ten, którego ważnym aktem jest powołanie nowego Rządu, Rządu Tadeusza Mazowieckiego zostanie wsparty procesem rzeczywistej demokratyzacji od dołu, przywrócenia roli obywatelowi, instytucji w której on funkcjonuje, przywrócenia roli samorządowi terytorialnemu. Wtedy gdy te dwa procesy się spotkają, proces budowania demokracji od góry, proces budowania demokracji od dołu, wtedy będziemy mogli być przekonani, że ten nowy model jest trwałą zdobyczą Polski.</u>
          <u xml:id="u-12.13" who="#BronisławGeremek">Oczekujemy wreszcie, że obszar funkcjonowania państwa będzie pomniejszany na rzecz społeczeństwa obywatelskiego. Tego społeczeństwa, które nie dzisiaj się rodzi, ale które od lat budowane było, budowane spokojnym, odważnym i ryzykownym wysiłkiem niezależnych środowisk, klubów inteligencji katolickiej, drukarzy potajemnej prasy, przedstawicieli stowarzyszeń twórczych i wreszcie tej największej organizacji polskiego społeczeństwa obywatelskiego, niezależnych związków zawodowych. I mamy nadzieję, że właśnie społeczeństwo obywatelskie będzie rozszerzało płaszczyznę swojego działania, płaszczyznę regulowania życia społecznego i że na jego rzecz będzie się kurczyła rola państwa i zakres jego ingerencji.</u>
          <u xml:id="u-12.14" who="#BronisławGeremek">Przez długie lata program suwerenności narodu i suwerenności państwa, program wolności politycznej i niepodległości narodowej zdawał się być burzycielem ładu publicznego i groźbą dla istniejącej władzy. Myślę, że przestaje tak być i jest to niezwykle ważnym elementem obecnej sytuacji. Przez tę drugą Europę przechodzi teraz wicher wolności i demokracji, przebudowy wewnętrznej, przebudowy stosunków między państwami. I w tym procesie to co się dzieje w Polsce jest ważne dla wszystkich krajów naszej strefy geograficznej i politycznej. Co więcej, obserwujemy z najwyższą uwagą procesy demokratyzacji we wszystkich krajach naszej strefy, bo wiemy dobrze, że właśnie te procesy są najlepszą gwarancją dla przywracania naszej suwerenności i dla polskich reform. To także jest element polskiej racji stanu.</u>
          <u xml:id="u-12.15" who="#BronisławGeremek">Wysoki Sejmie! Obywatelski Klub Parlamentarny udzielił poparcia inicjatywie Lecha Wałęsy utworzenia nowej koalicji, utworzenia nowego Rządu. Udzielił pełnego zaufania Premierowi Tadeuszowi Mazowieckiemu, głosując za powierzeniem mu misji utworzenia Rządu. Lista gabinetu przedstawiona przez Premiera, wynik oczywistego kompromisu między zasadą politycznego kontraktu i podstawową zasadą doboru wedle kompetencji budzi zaufanie dlatego, że w podstawowej sprawie w kwestii polityki gospodarczej, programowe oświadczenie Premiera, znajduje przedłużenie w doborze ekipy, która program ten będzie miała realizować.</u>
          <u xml:id="u-12.16" who="#BronisławGeremek">Nasz Klub, niezależnie od debat i zastrzeżeń, postanowił udzielić jednoznacznego poparcia dla listy Rządu zgłoszonej przez Premiera Mazowieckiego. Premier zapowiada, że chce korzystać z moralnego wsparcia i ze społecznego autorytetu naszego parlamentu. Jestem przekonany, że może na to liczyć w pełni, że Rząd Premiera Mazowieckiego uzyska pełną pomoc także parlamentu.</u>
          <u xml:id="u-12.17" who="#BronisławGeremek">Działania Rządu będziemy traktować ze stałą życzliwością i z poczuciem solidarności. Ale także z krytyczną uwagą, baczną kontrolą do jakiej parlament, najwyższy organ państwa jest zobowiązany. Będziemy także przekazywać Rządowi krytyczne głosy społeczeństwa nie tylko o tym, jaka jest sytuacja, ale także o tym, jak działa Rząd. Uważać to będziemy nie tylko za swój obowiązek, ale także za formę pomocy dla tego Rządu.</u>
          <u xml:id="u-12.18" who="#BronisławGeremek">Otwieramy nowy rozdział w tej chwili i mamy wszyscy tego świadomość. Jest to wydarzenie, w którym nie tylko Obywatelski Klub Parlamentarny dostrzega historyczność, ale także te miliony ludzi, którzy 4 czerwca zdecydowali o kierunku rozwoju naszego kraju, mają poczucie historyczności tego wydarzenia. I sądzę, że Premier Mazowiecki mógł z zaufaniem mówić o nadziei na pomoc zewnętrzną, na pomoc wszystkich przyjaciół naszego kraju. Ale jednocześnie sądzę, że największą pomocą i największą siłą na jaką Rząd Tadeusza Mazowieckiego może liczyć, to siła poparcia tych milionów ludzi, którzy 4 czerwca wyrazili wolę narodu.</u>
          <u xml:id="u-12.19" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#TeresaDobielińskaEliszewska">Dziękuję uprzejmie panu posłowi za zabranie głosu.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#TeresaDobielińskaEliszewska">Obecnie udzielam głosu przewodniczącemu Klubu Poselskiego Zjednoczonego Stronnictwa Ludowego, panu posłowi Aleksandrowi Bentkowskiemu.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#TeresaDobielińskaEliszewska">Proszę uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#AleksanderBentkowski">Pani Marszałku! Wysoki Sejmie! Tak, szczególny to dzień. Kończy się czas tworzenia nowego Rządu. Wielu może powiedzieć, że 2,5 miesiąca to okres długi, że czas zmarnowany, że poprzedni Rząd tworzono czasem w jeden dzień. Tym malkontentom odpowiadam, trwało to może długo, ale po raz pierwszy mamy Rząd utworzony w sposób demokratyczny, Rząd który nie jest społeczeństwu narzucony, który może nazywać się rzeczywistym reprezentantem narodu. Myślę, że nie wszyscy uświadamiamy sobie, co stało się w naszym kraju. Być może nie dostrzegają tego, bo nie jest to efektem rewolucji, barykad, czy masowych strajków. To, w co cały świat nie może do końca uwierzyć, miało miejsce tu w parlamencie. My, Polacy przyzwyczajeni przez historię do zmian gwałtownych, do tragedii i poświęceń, nie cenimy zmiany pokojowej, która burzy jednak system totalitarny nie tylko w jednym kraju, ale w całym bloku komunistycznym.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#AleksanderBentkowski">Po raz pierwszy w naszej historii wygraliśmy bezkrwawe powstanie. Tak, wstajemy, wielu z nas, z upodlenia, zakłamania i gwałtu. Tworzymy nowy ład społeczny bez daniny krwi i nieszczęść, ale nie zmarnujmy tego, bo jest to dopiero początek.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#AleksanderBentkowski">Wchodzimy w ten nowy ład z bagażem systemowych błędów, z nieistniejącą gospodarką i zniszczonym moralnie narodem. Nikt nam nie może zarzucić, że uchylamy się od odpowiedzialności. Otrzymujemy kraj w tragicznej sytuacji. Ale my, ludowcy oświadczamy, że nie ponosimy za to odpowiedzialności i dobrze się stało, że przywódcy PZPR przyznali, że całą odpowiedzialność za taki stan Polski ponoszą tylko oni.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#AleksanderBentkowski">Ostatnio prasa powielała wypowiedzi czołowych sekretarzy, że „tyle jest odpowiedzialności, ile udziału w Rządzie”. Trafne są to i odważne stwierdzenia. My, ludowcy, nie odpowiadamy, bo w latach poprzednich nasz udział w Rządzie sprowadzał się najczęściej do marginalnych wręcz resortów. Jasne jest to i jednoznaczne odrzucenie odpowiedzialności z ludowców. Jest to tym ważniejsze dla nas, że zbliżamy się do rozliczeniowego Kongresu. Mówię to w kontekście obecnej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#AleksanderBentkowski">Zjednoczone Stronnictwo Ludowe po raz pierwszy od kilkudziesięciu lat otrzymuje cztery ważne resorty. W najbliższym czasie ludowcy obejmą też proporcjonalną liczbę stanowisk wiceministrów. Dzisiaj możemy powiedzieć, że współdecydujemy i nie uchylamy się od współodpowiedzialności. Pomimo ostatnich nieporozumień, jesteśmy przekonani, że nowa, równych praw koalicja „Solidarności”, ZSL i SD dla dobra całej Polski konsoliduje się i krzepnie. Na tę koalicję, na ten Rząd patrzy Polska z nadzieją, że tym razem się uda, że Polska stanie się normalnym krajem godnym jej miejsca na mapie świata. Każdy ma prawo oczekiwać poprawy swego stanu, a chłopi — chłopi oczekują nie priorytetów, nie zielonego światła, a normalnych warunków, które pozwolą produkować więcej żywności.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#AleksanderBentkowski">My, ludowcy wyrażamy głębokie przekonanie, że słuszne sprawy wsi i gospodarki żywnościowej dla dobra całego narodu będą tym razem rzeczywiście realizowane. Wiemy, że kraj może uratować tylko radykalna reforma, która wymaga dalszych wyrzeczeń. To Witos powiedział, kiedy objął urząd Premiera: „jest źle, będzie jeszcze gorzej, by potem było lepiej”. Im będziemy bardziej radykalni, tym te lepsze dni szybciej nastąpią.</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#AleksanderBentkowski">Ludowcy będą głosować za tym Rządem, bo jest w nim wiara i nadzieja. Teraz jednak, w tych najbliższych trudnych miesiącach musimy być ze sobą razem, właśnie solidarnie pomagać sobie nawzajem, znajdować to, co nas łączy, a nie to, co nas dzieli. Dlatego zwracamy się do was chłopi, których historia zna z patriotycznych postaw, o wsparcie inicjatyw Rządu.</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#AleksanderBentkowski">Zwracamy się do wszystkich Polaków, o trudną, ale jakże potrzebną cierpliwość. Dajcie Premierowi i Rządowi szansę. Rodacy, jeszcze raz uwierzcie, że my zrobimy wszystko co jest możliwe, by w naszej ojczyźnie żyło się lepiej. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-14.9" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#TeresaDobielińskaEliszewska">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#TeresaDobielińskaEliszewska">Głosu udzielam panu posłowi Janowi Janowskiemu, przewodniczącemu Klubu Poselskiego Stronnictwa Demokratycznego.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#TeresaDobielińskaEliszewska">Proszę uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JanJanowski">Pani Marszałku! Wysoka Izbo! Także i my, członkowie Klubu Poselskiego Stronnictwa Demokratycznego z uwagą wysłuchaliśmy exposé Premiera Tadeusza Mazowieckiego. Zawarte w nim cele i zadania Rządu akceptujemy. Równocześnie z satysfakcją odnotowujemy daleko idącą zbieżność zamierzeń Rządu z zamierzeniami naszej partii. To dobry prognostyk dalszej współpracy koalicyjnej. Współpracy opartej na wspólnych merytorycznych podstawach.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#JanJanowski">Tworząc nową koalicję, przyjmowaliśmy za punkt wyjścia właśnie merytoryczne podstawy współpracy. Ponieważ dysponujemy pełnym programem reform politycznych i ekonomicznych, wynikających z uchwał XIV Kongresu Stronnictwa Demokratycznego z tej wysokiej trybuny chcemy dać wyraz przeświadczeniu, że nasz dorobek programowo-ideowy zostanie w pełni wykorzystany przez Rząd Premiera Tadeusza Mazowieckiego. Z tym przeświadczeniem desygnowaliśmy naszych przedstawicieli do tworzonej dziś Rady Ministrów. Z tym przeświadczeniem też konsekwentnie podtrzymujemy formułę nowej koalicji z udziałem innych sił proreformatorskich.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#JanJanowski">Cała nasza partia będzie wspierała działania Rządu we wszelkich układach organizacyjno-funkcjonalnych oczekując, że w imię dobra najwyższego — ocalenia państwa, narodu i społeczeństwa — takiego wsparcia udzielą także wszystkie patriotyczne siły społeczno-polityczne.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#JanJanowski">Dzisiejsze obrady Sejmu otwierają nowy etap rozwoju polskiej państwowości. Dzieje się to w skrajnie niekorzystnych warunkach społeczno-ekonomicznych. Sytuacja gospodarcza, odziedziczona przez nowy Rząd, grozi katastrofą. Trzeba temu zapobiec, nie wahając się przed podjęciem nawet niepopularnych decyzji. Społeczna cierpliwość należy do przeszłości. Odbudowanie wiary w możliwość wyjścia z ciężkiego kryzysu jest najpilniejszym, ale i najtrudniejszym zadaniem nowego Rządu. Jak krucha jest tkanka istniejącego stanu rzeczy wiemy my, tu zgromadzeni, ale wie i całe polskie społeczeństwo. Jeszcze nie umocniła się nowa koalicja, a już spekuluje się na temat jej trwałości i szans powodzenia. Ten stan rzeczy trzeba zamknąć. Trzeba wyraźnie wszystkim powiedzieć, że „albo teraz, albo nigdy”. Trzeba też zdać sobie sprawę, że społeczeństwo da kredyt zaufania tylko wówczas, gdy żądane od niego ograniczenia przyniosą ewidentne korzyści w krótkim okresie. Stabilność państwa i nieodwracalność reform, oto nasza wizytówka wobec społeczeństwa i wobec zagranicy.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#JanJanowski">Wysoka Izbo! Stronnictwo Demokratyczne konsekwentnie głosiło i głosi konieczność zintegrowania reform politycznych z ekonomicznymi. Odnajdujemy ten punkt widzenia w wystąpieniu pana Premiera. Nadal jednak — przy zrozumiałym w obecnej sytuacji nacisku na przekształcenia w gospodarce narodowej — podtrzymujemy nasze obawy o losy polskiej inteligencji. Zapewnienie właśnie jej należytego statusu materialnego może okazać się — po okresie degradacji — główną przesłanką powodzenia reform ekonomicznych. Polski potencjał intelektualny, latami marnotrawiony, musi mieć możliwość pełnego włączenia się na godziwych warunkach w nurt przemian. I o to zwłaszcza będziemy zabiegać.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#JanJanowski">Burzliwym przemianom towarzyszy pauperyzacja grup najsłabszych ekonomicznie. Dziś ten obszar swoimi rozmiarami przerasta nasze wyobrażenia. Jesteśmy przekonani, że Rząd Premiera Tadeusza Mazowieckiego potraktuje w swojej działalności systemowe rozwiązania tego problemu jako zadanie pierwszoplanowe.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#JanJanowski">W rozemocjonowanej atmosferze towarzyszącej zwykle tak zasadniczym przeobrażeniom, poziom praktycznie zerowy osiągnął etos pracy. Gorzko, chociaż prawdziwie zabrzmiały słowa, że w naszej ojczyźnie łatwo się pracuje, ale ciężko żyje. Jak jednak mogą żyć dobrze, zwłaszcza ci ciężko pracujący, jeśli ich wysiłek nie jest należycie wynagradzany. Odbudowując zatem etos dobrej roboty, musimy odbudować racjonalne podstawy jego materialnego, organizacyjnego, ale i moralnego motywowania. I o to także pragniemy w nowym Rządzie zabiegać.</u>
          <u xml:id="u-16.7" who="#JanJanowski">Równocześnie jednak powinniśmy skończyć raz na zawsze — zwłaszcza w sytuacji zamysłu gruntownego przebudowania podstaw własnościowych gospodarki narodowej — z głoszeniem haseł populistycznych, mamiących naród mirażami dobrobytu z niczego. Dobrobyt powstawać może w warunkach rozwoju gospodarki indywidualnej, w której liczyć się będzie przedsiębiorczość, pracowitość i zapobiegliwość. Daliśmy temu wyraz popierając w naszych uchwałach rzemiosło i prywatny przemysł. Stronnictwo uważa też, że społeczeństwu trzeba mówić całą prawdę o realiach, w jakich przyszło nam podjąć dzieło naprawy Rzeczypospolitej, że mówienie prawdy stanie się normalną praktyką nowego Rządu.</u>
          <u xml:id="u-16.8" who="#JanJanowski">Prawda ta jest potrzebna zwłaszcza teraz, gdy powstaje program ratunkowy. W naszej ocenie jego sedno tkwi z jednej strony w uruchamianiu wszelkich działań proefektywnościowych, z drugiej natomiast w ochronie najbardziej tego potrzebujących ludzi. Tylko za takim programem opowiadamy się. Taki program będziemy wspierać i współrealizować.</u>
          <u xml:id="u-16.9" who="#JanJanowski">Odwołując się raz jeszcze do uchwał naszego XIV Kongresu, chcemy w tym decydującym dla przekształceń polskiego systemu społeczno-politycznego i ekonomicznego momencie oświadczyć, że z całą mocą, wykorzystując wszystkie nasze możliwości, będziemy współtworzyć pełną demokrację gospodarczą i polityczną.</u>
          <u xml:id="u-16.10" who="#JanJanowski">Wszędzie tam gdzie w grę wchodzą losy, i interesy ojczyzny, nowy Rząd może liczyć na nasze poparcie i pomoc. Oczekujemy, że potrafimy wypracować wspólnie oryginalny i skuteczny, nowatorski i niekonwencjonalny model współdziałania parlamentarnego, rządowego i politycznego w ramach koalicyjnego systemu sprawowania władzy w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-16.11" who="#JanJanowski">Z tą myślą przyjmujemy z aprobatą exposé Premiera Tadeusza Mazowieckiego i wyrażamy przekonanie, że sformowany dziś Rząd stanie się nie tylko Rządem zaufania narodowego, ale przede wszystkim Rządem zdolnym do wyprowadzenia kraju z trudności, które są udziałem wszystkich Polaków.</u>
          <u xml:id="u-16.12" who="#JanJanowski">A panu, panie Premierze, w imieniu wszystkich członków Stronnictwa Demokratycznego, składam serdeczne życzenia jak największych osiągnięć i powodzenia osobistego w pełnieniu tej trudnej historycznej misji.</u>
          <u xml:id="u-16.13" who="#JanJanowski">Niech mi wolno będzie zakończyć tradycyjnym, w moim zawodzie, staropolskim „Szczęść Boże” dla pana Prezydenta, pana Premiera, Rządu i wszystkich Polaków dobrej woli. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-16.14" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#TeresaDobielińskaEliszewska">Dziękuję za wystąpienie koledze Przewodniczącemu.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#TeresaDobielińskaEliszewska">Obecnie głos ma pan poseł Jacek Krzekotowski, w imieniu Klubu Poselskiego „Pax”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JacekKrzekotowski">Pani Marszałku! Wysoki Sejmie! Naród musi nie tylko dyskutować, ale i rządzić się, a program rządzenia musi być jednocześnie dyskutowany i realizowany. Powołujemy dzisiaj Rząd konstruowany według nowych zasad i kryteriów politycznych, ale jednocześnie Rząd, od którego bardziej niż debat politycznych, oczekuje się decyzji kształtujących realia naszego życia. Wygłoszone przed chwilą exposé pana Premiera, w naszym przekonaniu, wychodzi naprzeciw dwu podstawowym potrzebom: potrzebie radykalnych przemian gospodarczych oraz potrzebie powstrzymania praktycznej degradacji osobowości wszystkich obywateli wobec kompletnego chaosu politycznego, ekonomicznego, bytowego i moralnego.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#JacekKrzekotowski">Dość często przekonywano nas, że wielka gospodarka rządzi się własnymi prawami i że osiągnięcie odpowiedniego pułapu produkcji materialnej dopiero umożliwi, umożliwi potem i kiedyś, prowadzenie przez państwo aktywnej polityki społecznej.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#JacekKrzekotowski">Wysoki Sejmie! Można bez większego ryzyka błędu powiedzieć, że od szeregu lat mieliśmy do czynienia z rządami, które w istocie znajdowały się przeważnie w głębokiej defensywie społecznej, które niejako grały na obronie wobec rosnącego nacisku społecznego niezadowolenia i sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#JacekKrzekotowski">Rząd dzisiaj powoływany, zanim jeszcze powstał, zyskał wiele nazw i określeń wydobywających jego wyjątkowość. Jego swoistą specyfiką jest także i to, że jest to Rząd ogromnych narodowych oczekiwań i nadziei.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#JacekKrzekotowski">Chcę wyrazić przekonanie, że właśnie dlatego ten Rząd może sprzyjać na zagadnienia polityki społecznej nie tylko w doraźnych kategoriach osłony dla reformy gospodarczej bądź w wymiarze opiekuńczego rozdawnictwa, do którego zresztą i tak jakby nie ma danych, ale w praktyce Rząd ten ma szansę realizacji sprzężenia zwrotnego między programem przemian ekonomicznych i szeroko rozumianą polityką społeczną, której podstawowymi elementami są rodzina i gospodarstwo domowe. Są to m.in. trudne problemy związania urynkowionej produkcji z rzeczywistymi potrzebami rodzin, odpowiedzi na pytania — jak ma służyć gospodarka narodowa 10 milionom gospodarstw domowych.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#JacekKrzekotowski">Są też w tym rachunku społecznym decyzje, których w istocie nie wolno łączyć z rachunkiem ekonomicznym. Są to decyzje związane z zachowaniem podstaw substancji biologicznej narodu. W tej ważnej całościowej debacie chcę przywołać jeden i pozornie wycinkowy przykład — sprawę braku leków i odżywek dla niemowląt. Można tu powiedzieć, że niebezpieczny jest gniew rodziców, którzy nie wiedzą czym jutro nakarmią swoje dziecko. Ale należy powiedzieć, że tak wygląda konsekwencja oderwania rachunku ekonomicznego od systemu ludzkich wartości.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#JacekKrzekotowski">Wysoki Sejmie! Wahadło naszej zbiorowej świadomości przesuwa się obecnie od skrajnego kolektywizmu do równie skrajnego liberalizmu.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#JacekKrzekotowski">Dzieje się to szczególnie w sferze proponowanych w Polsce decyzji ekonomicznych. Zadaniem Rządu a także naszym, parlamentu, jest odnalezienie punktu, którego przekroczyć nie należy. Jedną z ważnych zasad nauki społecznej Kościoła jest ciągła pamięć o tym, że decyzje ekonomiczne mają ludzkie konsekwencje i moralną treść — pomagają ludziom, albo ich krzywdzą — oraz o tym, że w świetle tej nauki Rząd ustanawia etyczne ramy współzawodnictwa gospodarczego.</u>
          <u xml:id="u-18.8" who="#JacekKrzekotowski">Zaufanie do Rządu Premiera Mazowieckiego jest także oparte, niezależnie od opcji politycznych, na niekonfesyjnie pojmowanej nadziei, że jego Rząd będzie respektował głęboko humanistyczne zasady nauczania społecznego Kościoła, że nie pominie mocno zakorzenionego w Polakach poczucia sprawiedliwości społecznej. Dla Klubu Poselskiego „Pax” jest to optyka podstawowa.</u>
          <u xml:id="u-18.9" who="#JacekKrzekotowski">Wysoki Sejmie! Wśród wielu rachunków, które nam towarzyszą w wyborze decyzji, rachunków ekonomicznych, społecznych, państwowych, jest także rachunek interesu narodowego, który każę Klubowi Poselskiemu „Pax” zgłosić obawę aby przetargi, na których zbywa się majątek narodowy, a głównie chodzi tu o ziemię, nie oznaczały w praktyce swoistego eksportu wewnętrznego do tych rąk, przed którymi ta ziemia broniła się tak długo. Aby atrakcyjność gospodarcza Polski dla jej bogatych partnerów nie polegała głównie na tym, że tutaj — przy znanych wszystkich przelicznikach — można za cenę jednej dniówki we własnym kraju kupić miesięczną pracę polskiego robotnika.</u>
          <u xml:id="u-18.10" who="#JacekKrzekotowski">Wysoki Sejmie! Szczególnie jest nam bliska filozofia państwa opartego o zasadę dobra wspólnego wyrażona tak dobitnie w dzisiejszym exposé pana Premiera.</u>
          <u xml:id="u-18.11" who="#JacekKrzekotowski">Pragnę w imieniu Klubu Poselskiego „Pax” oświadczyć, że doceniamy podstawowe przesłania deklaracji Rządu Premiera Mazowieckiego, deklaracji opartej o prawdę możliwości a nie o popularność złudzeń. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-18.12" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#TeresaDobielińskaEliszewska">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#TeresaDobielińskaEliszewska">Obecnie głos ma pan poseł Ryszard Zieliński, w imieniu Klubu Poselskiego Unii Chrześcijańsko-Społecznej.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#TeresaDobielińskaEliszewska">Proszę uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#RyszardZieliński">Pani Marszałku! Wysoki Sejmie! Bardzo niedawno w rzeczywistości, ale w odczuciach społecznych ogromnie dawno, przytłaczająca większość tego Sejmu powierzyła panu Mazowieckiemu misję, którą dziś sfinalizował.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#RyszardZieliński">Skala poparcia nowego Premiera była widocznym dowodem związku tego Sejmu, tej kadencji ze społeczeństwem. Związku, który w ostatnich dziesięcioleciach nie był cechą polskiego parlamentu.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#RyszardZieliński">Dzisiejsze poparcie Unii Chrześcijańsko-Społecznej, którą reprezentuję, poparcie dla pana Premiera Mazowieckiego tylko w pewnym stopniu płynie z faktu objęcia steru przez działacza katolickiego, choć oczywiście doznajemy satysfakcji i tego typu także. W większym znacznie stopniu poparcie szczere płynie z akceptacji programu, któregośmy się domyślali, a który dzisiaj exposé Premiera potwierdziło oraz z akceptacji faktu, że z inwestyturą udzieloną Rządowi powstałemu z inicjatywy „Solidarności”, lecz stanowiącemu funkcje porozumienia głównych, albo uważających się za główne, sił politycznych, że z tą chwilą zaczniemy iść ku IV Rzeczypospolitej, którą Unia Chrześcijańsko-Społeczna widzi zbudowaną z doświadczeń całego półwiecza minionego od wybuchu wojny w 1939 r., zbudowaną na glebie powojennych osiągnięć, łatwo się przedawniających, oraz na glebie klęsk trudno odchodzących w niepamięć.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#RyszardZieliński">Popieramy Rząd sformowany przez wyborczych zwycięzców, którzy przyjęli koncepcję koalicyjnego sprawowania władzy. Dostrzegamy niebezpieczeństwa. Z niebezpieczeństwami na przykład kojarzą nam się słowa Premiera, dotyczące fachowej administracji zobowiązanej do lojalności jedynie wobec państwa i nikogo innego. Rząd pana Premiera Mazowieckiego przez dłuższy jeszcze czas przecież będzie tylko częścią systemu, systemu składającego się z bardzo wielu różnorodnych elementów.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#RyszardZieliński">Owszem, z naszej perspektywy wyobrażalna jest harmonia wszystkich elementów systemu. Wyda je się nawet ta harmonia prawdopodobną dlatego, że fundamentem tego prawdopodobieństwa jest zdecydowana wola narodu.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#RyszardZieliński">Jednak — obok zapewne nie najłatwiejszych stosunków wewnątrz nowej koalicji — mało konfliktowe docieranie się nowego systemu w bardzo dużej mierze będzie zależeć od kondycji Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej. Jeżeli partia od kilku pokoleń dyktująca Polakom cele i warunki życia teraz, gdy społeczeństwo się uwłaszczyło, będzie pełna niepokoju, jeżeli z tego powodu będzie wątła, wówczas Rząd, ten nowy Rząd czekają, tak nam się wydaje, większe trudności niż gdyby PZPR odzyskała w pełni, byle umiarkowaną, pewność siebie w sprawowaniu swojej roli.</u>
          <u xml:id="u-20.6" who="#RyszardZieliński">Ja się nie silę na paradoksy. Rządowi będzie szczególnie ciężko, gdy przyjdzie mu się parać z przypartymi do muru, pod sztandarem partii, obrońcami różnych anachronizmów, różnych takich marksistowskich okopów św. Trójcy.</u>
          <u xml:id="u-20.7" who="#RyszardZieliński">Tylko skrzepioną partię, a więc wyzbytą z garbu administrowania ojczyzną, stać będzie, naszym zdaniem, na pełne przekonanie, szczerego przekonania, przyzwolenia dla demokracji w Polsce, dla demokracji, która jest przeznaczeniem nieodwracalnym tego kraju w tym wieku i przyszłym, miejmy nadzieję, ale która może nadejść i zrealizować się albo w pokoju, albo wśród dramatów.</u>
          <u xml:id="u-20.8" who="#RyszardZieliński">Właśnie z tych powodów Unia Chrześcijańsko-Społeczna niedawno przecież bardzo poparła pana gen. Jaruzelskiego, gdy ważyła się kwestia prezydentury. Głosowaliśmy jednomyślnie „za”, przyczyniając się do stworzenia gwarancji systemowej, bardzo mocnej gwarancji, bo wypełnionej mocną osobowością obecnego Prezydenta. I ta gwarancja istnieje. I naszym zdaniem umożliwia odwagę reformowania wszystkiego co poniżej prezydentury.</u>
          <u xml:id="u-20.9" who="#RyszardZieliński">Określam jeszcze bardzo króciutko stosunek Unii Chrześcijańsko-Społecznej do składu zaproponowanego dziś Rządu. Filozofię pana Premiera mówiącą, że państwo nie może wszystkiego wszystkim gwarantować, powinno jedynie wszystkim otwierać możliwości — oczywiście popieramy, ale nie bez pewnej głosy na marginesie. Funkcja opiekuńcza państwa zakreślona przed laty tak ogromnie szeroko, wypełniana coraz gorzej w warunkach systemowej klęski w gospodarce, nie może ulec zupełnemu uwiądowi w odtwarzanej gospodarce rynkowej. Politykę społeczną Rządu, według zapowiedzi, któreśmy usłyszeli, mającą w miarę możliwości chronić grupy najsłabsze, Unia Chrześcijańsko-Społeczna będzie wspierać ze wszystkich sił, nie wyrzekając się jednak krytyki wyrażanej właśnie w interesie wszystkich, którzy nie z własnej winy są w Polsce słabi. Pracujemy nad koncepcją w dużej mierze samofinansujących się dzieł pomocy społecznej na rzecz słabych, a czerpiących środki z przedsiębiorczości silnych. Z kolei słuchając exposé, a także patrząc na szereg ostatnich uroczystości jasnogórskich Unia jest przekonana, że starania o harmonię państwa i Kościoła nie wymagają obecnie żadnych sugestii.</u>
          <u xml:id="u-20.10" who="#RyszardZieliński">Mamy jednak postulat wynikający ze specyfiki Unii Chrześcijańsko-Społecznej. Otóż naszą Unię stworzyli w 1957 r. katolicy otwarci na wartości ekumenizmu. Skoro tylko popaździernikowe w tamtym czasie swobody, skądinąd bardzo ulotne, na to pozwoliły, obok katolików w szeregach Stowarzyszenia zgrupowały się mniejszości wyznaniowe, właśnie u nas znajdujące pole dla swej aktywności. Od lat, w coraz bardziej sprzyjających warunkach wewnętrznych, wspólnie budujemy w Polsce społeczny wymiar ekumenizmu. Akcentuję przymiotnik społeczny.</u>
          <u xml:id="u-20.11" who="#RyszardZieliński">Skoro dane nam jest wkładać w tę sprawę także i umiłowanie polskiej historii z doby pierwszej, uniwersalistycznej Rzeczypospolitej przedrozbiorowej, to dziś u progu IV Rzeczypospolitej doskwiera nam fakt, że wielkie towarzyszące nam od tylu wieków kościoły pozakatolickie, prawosławne i protestanckie, ale również i odrębne obrządki Kościoła katolickiego, nie cieszą się jeszcze pełnią uregulowań formalnych, co znacznie mocniej niż w dziedzinie formalno-prawnej odbija się w praktyce na zakresie ich możliwości działania.</u>
          <u xml:id="u-20.12" who="#RyszardZieliński">Pozwolę sobie jeszcze zauważyć także, że zaobserwowaliśmy pewną przykrość odniesioną przez środowiska skupione wokół Polskiej Rady Ekumenicznej, gdy nie znalazły się one w dosyć szerokim przecież wachlarzu konsultacji uprawianych w związku z powoływaniem nowego Rządu, co oczywiście w żadnej mierze nie umniejszy ich i naszego poparcia dla Rządu pana Mazowieckiego, który z pewnością będzie najbliższy tym ideałom ze wszystkich Rządów polskich ostatniego półwiecza.</u>
          <u xml:id="u-20.13" who="#RyszardZieliński">Z problematyką wyznaniową wyraźnie kojarzy się ustawa o mniejszościach narodowych. O takim projekcie słyszeliśmy z ust Premiera. Jest to dla Unii pomyślna zbieżność naszych celów z celami Rządu.</u>
          <u xml:id="u-20.14" who="#RyszardZieliński">Dotknąć jeszcze muszę z przykrością martwiącej nas bardzo głęboko sprawy oświęcimskiej, w której emocje zaczęły szkodzić wszystkiemu i wszystkim. Sądzimy, że dalsze polemiki i krzyżowanie racji pod żadną szerokością geograficzną nie wzbogacą wartości reprezentowanych przez każdą ze stron tego bolesnego sporu. Polemiki na pewno też nie pomnożą ani nie przyspieszą gromadzenia środków na Centrum Ekumeniczne, dzieło konieczne i satysfakcjonujące wszystkich.</u>
          <u xml:id="u-20.15" who="#RyszardZieliński">Wspomniałem na wstępie, że poparcie dla Premiera kojarzymy z koalicyjnością jego Rządu, z zespoleniem nowej siły politycznej, z siłami dziedziczącymi swą pozycję z przeszłości. Liczymy na praktykowanie szerokiej koalicyjności nie tylko na wysokim szczeblu Rady Ministrów, ale również w pluralistycznej praktyce polityki kadrowej z góry w dół, w centrum i terenie. Widząc w nowym Premierze iskrę nadziei dla społeczeństwa, znękanego wszystkimi możliwymi biedami, posłowie Unii Chrześcijańsko-Społecznej poprą go jednomyślnie w głosowaniu. Musimy jednak zaznaczyć dla porządku, że w sprawie trybu dzisiejszego głosowania en bloc czy na poszczególne kandydatury, mieliśmy początkowo inny pogląd niż ten, który został przyjęty. Niemniej po apelu pana Premiera i w intencji niekomplikowania ani nie przedłużania kreacji nowego Rządu, posłowie Unii Chrześcijańsko-Społecznej będą głosować za Rządem w składzie przedstawionym w całości przez pana Premiera Mazowieckiego. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-20.16" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#TeresaDobielińskaEliszewska">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#TeresaDobielińskaEliszewska">Proszę uprzejmie o zabranie głosu, w imieniu Klubu Poselskiego Polskiego Związku Katolicko-Społecznego, pana posła Ryszarda Gajewskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#RyszardGajewski">Pani Marszałku! Wysoka Izbo! Trudno przecenić wagę decyzji, przed jaką stajemy dokonując zatwierdzenia składu Rządu sformowanego przez pana Premiera Tadeusza Mazowieckiego.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#RyszardGajewski">Wyjątkowość chwili wynika między innymi z faktu, iż Rząd, który za chwilę zatwierdzimy, będzie gabinetem sformowanym przez przedstawiciela środowisk „Solidarności” — ruchu społecznego będącego depozytariuszem społecznych nadziei i zawierzenia. Nadzieje i zawierzenie powinny więc charakteryzować naszą postawę wobec propozycji przedłożonej przez Premiera Sejmowi.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#RyszardGajewski">Zadania, jakie stoją przed wybieranymi przez nas członkami Rządu wymagają szczególnych predyspozycji gwarantujących ich determinację w śmiałym nadaniu kierunków i zdecydowania w realizacji gruntownych zmian w ustroju społecznym, gospodarczym i politycznym naszego kraju. Oczekiwania społeczne wobec sformowanego przez Premiera Rządu są ogromne i uzasadnione. Społeczeństwo polskie z wielką niecierpliwością oczekuje na takie działania Rządu, które pozwolą z ufnością spojrzeć w przyszłość, powodując zahamowanie procesu rozkładu polskiej gospodarki i degradacji środowiska naturalnego, dramatycznego spadku stopy życiowej szerokich warstw społecznych.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#RyszardGajewski">Oczekiwania środowisk reprezentowanych przez Klub Poselski Polskiego Związku Katolicko-Społecznego koncentrują się wokół zagadnień zgłoszonych przez nas w kampanii wyborczej do Sejmu i Senatu. Są one zbieżne z priorytetami stawianymi przez pana Premiera. Nasze postulaty dotyczą nie tylko sfery materialnej, ale także duchowej. Chcemy dla Polski rozwoju integralnego, wyrażającego się według słów Jana Pawła II: „W rozwoju osób a nie tylko w mnożeniu rzeczy, którymi osoby mogą się posługiwać”.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#RyszardGajewski">Chcemy więc postępu, który służyłby całemu człowiekowi, łącząc dokonania materialne z rozwojem duchowym, z utrwalaniem jego podmiotowości we wszystkich dziedzinach życia, w procesach gospodarowania, w sferze kultury i cywilizacji. Konkretnie spodziewamy się po Rządzie urealnienia gospodarki przez skuteczną poprawę mechanizmów rynkowych, przez reformy systemu podatkowego, w tym zniesienie podatku obrotowego i przez nowe Prawo pracy, które parlament powinien jak najrychlej przyjąć.</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#RyszardGajewski">Spodziewamy się respektowania przez państwo wszystkich praw człowieka, w tym prawa do godziwej pracy i płacy, do skutecznej ochrony zdrowia, do podmiotowego uczestnictwa obywateli w życiu społeczno-politycznym, do życia w pokoju wewnętrznym i międzynarodowym. Spodziewamy się, że Rząd dostrzeże obok najpilniejszych spraw gospodarczych i politycznych, także sprawy pozornie mniejszej rangi, o których mało kto pamięta, w tym sprawy rodziny, zagrożonej dziś wielorakimi niebezpieczeństwami, sprawy ludzi starszych wiekiem, niepełnosprawnych i społecznie niezaradnych. Powierzone są one pieczy państwa, co jest szczególnie ważne w czasie, gdy uszczuplone zostaną jego funkcje nadopiekuńcze.</u>
          <u xml:id="u-22.6" who="#RyszardGajewski">Spodziewamy się również, że Rząd opierający się w dużej mierze na chrześcijańskiej wizji człowieka i społeczeństwa zechce kierować się zasadami pomocy i dobra wspólnego, które najtrafniej regulują stosunki między państwem a społeczeństwem, ich harmonijne współżycie i współdziałanie w warunkach ładu i pokoju.</u>
          <u xml:id="u-22.7" who="#RyszardGajewski">Zgodnie z tymi zasadami potrzeba obecnie szybkiego rozwoju demokracji uczestniczącej, uspołecznienia władzy państwowej przez oparcie jej w większym stopniu na strukturach wybieralnych. Stosowanie tej zasady ogranicza z jednej strony tendencje monopolistyczne państwa, z drugiej strony kładzie granice demokracji, domagając się ograniczenia roszczeń obywateli, nieuzasadnionych wymogami dobra wspólnego. W sferze własności na przykład nakłada to nałożenie hipoteki społecznej na własność prywatną w sensie ograniczenia akumulacji kapitału na korzyść reprywatyzacji „od dołu”, w formie szerokiego dostępu rzesz robotniczych do współzarządzania, do współudziału w zyskach, do współwłasności przedsiębiorstwa. Ludzie muszą nabrać przekonania, że pracują jak na swoim, aby chcieli wziąć na siebie ciężar koniecznych reform gospodarczych, związanych z koniecznością wielu dotkliwych wyrzeczeń, a często wręcz pauperyzacją szerokich warstw społeczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-22.8" who="#RyszardGajewski">Restrukturalizacja życia społecznego wymaga rzeczywistego udziału ludzi w decydowaniu o sobie i o losach kraju, zwłaszcza przez różne formy samorządowe. Wielkie zadania mają tu do spełnienia małe społeczności, bowiem przez swoją działalność potrafią uruchomić rezerwy energii społecznej, wyzwolić siły kreatywne drzemiące w ludziach, wyrwać ich z apatii, zniechęcenia i minimalizmu społecznego, obudzić ich wyobraźnię i chęć do działania zespołowego. Takich szans nie mają wielkie organizmy społeczno-polityczne, gdyż organizując masy we wzajemnej konfrontacji ideowo-programowej, nie dysponują delikatnymi mechanizmami oddziaływania na każdego człowieka indywidualnie, jak czynią to małe społeczności.</u>
          <u xml:id="u-22.9" who="#RyszardGajewski">Spodziewamy się zatem, że Rząd zechce respektować zasadę nadającą małym społecznościom rangę podmiotową. Proponuje ona, aby większe organizmy społeczne spełniały rolę służebną względem mniejszych, z rodziną jako najmniejszą a zarazem najważniejszą komórką społeczną na czele. W odniesieniu politycznym oznacza to, że naród powinien mieć państwo, a nie państwo naród.</u>
          <u xml:id="u-22.10" who="#RyszardGajewski">Nadanie nowej dynamiki polskiemu życiu wymaga stworzenia warunków dla solidarnego współdziałania na rzecz dobra wspólnego, wymaga społecznej cierpliwości, ale również aktywności i samorządności, dla których niezbędnymi są właśnie nadzieje i wiara, że tym razem Rząd jest naprawdę nasz, że na odpowiedzialnych, ministerialnych fotelach zasiadają najbardziej kompetentni.</u>
          <u xml:id="u-22.11" who="#RyszardGajewski">Wydaje się, że w tym szczególnym momencie naszej historii, w procesie trudnych uzgodnień politycznych nie jest łatwo o sformowanie gabinetu marzeń. Klub Poselski Polskiego Związku Katolicko-Społecznego w imieniu którego przemawiam, wyraża jednak przekonanie, iż Premier Tadeusz Mazowiecki dokonał wyboru najlepszego z możliwych, proponując Wysokiej Izbie skład swego gabinetu. Klub Poselski PZKS udziela mu swego poparcia, tak jak niedawno udzielił poparcia kandydaturze Premiera. Nie znaczy to jednak, iż działalności powoływanego Rządu będziemy przyglądać się bezkrytycznie; odpowiedzialność za losy kraju jest dziś bowiem zbyt wielka, by składać ją jedynie na barki Premiera czy członków Rządu. Ponosimy ją wspólnie w stopniu proporcjonalnym do pełnionych w służbie społecznej funkcji.</u>
          <u xml:id="u-22.12" who="#RyszardGajewski">Wysoka Izbo! Klub Poselski Polskiego Związku Katolicko-Społecznego będzie głosował za powołaniem Rady Ministrów w składzie zaproponowanym przez Premiera Tadeusza Mazowieckiego, życząc jej sukcesów w rychłym spełnianiu społecznych oczekiwań. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-22.13" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#TeresaDobielińskaEliszewska">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#TeresaDobielińskaEliszewska">Głosem pana posła lista mówców została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#TeresaDobielińskaEliszewska">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#TeresaDobielińskaEliszewska">Ogłaszam 15-minutową przerwę.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 13 min. 55 do godz. 14 min. 20)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#MikołajKozakiewicz">Wznawiamy obrady.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#MikołajKozakiewicz">Przystępujemy do powołania Rządu.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#MikołajKozakiewicz">Przypominam, że zgodnie z art. 31 i 79 ust. 1 regulaminu — Sejm powołuje Rząd Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ogólnej liczby posłów, przy czym głosowanie odbywa się łącznie.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#MikołajKozakiewicz">Stwierdzam, że w posiedzeniu bierze udział wymagana regulaminem liczba posłów.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#MikołajKozakiewicz">Zarządzam również obliczanie głosów.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#MikołajKozakiewicz">Głosujemy przez podniesienie ręki, bez użycia urządzenia do obliczania głosów.</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#MikołajKozakiewicz">Proszę zatem obywateli posłów sekretarzy: Barbarę Blidę, Radosława Gawlika, Ziemowita Gawskiego, Annę Dynowską, Krzysztofa Grzebyka, Adama Grabowieckiego, Stefana Mleczkę, Edwarda Mullera, Waldemara Pawlaka, Jacka Piechotę, Macieja Półtoraka, Marka Rutkowskiego, aby po zarządzeniu przeze mnie głosowania dokonali obliczenia głosów.</u>
          <u xml:id="u-24.7" who="#MikołajKozakiewicz">Proszę obywateli posłów sekretarzy o zajęcie ustalonych miejsc na sali w celu obliczenia głosów w poszczególnych sektorach.</u>
          <u xml:id="u-24.8" who="#MikołajKozakiewicz">Proszę również Obywateli Posłów o trzymanie podniesionych rąk przy głosowaniu przez czas umożliwiający posłom sekretarzom obliczenie głosów.</u>
          <u xml:id="u-24.9" who="#MikołajKozakiewicz">Czy wszyscy posłowie sekretarze są już na miejscu?</u>
          <u xml:id="u-24.10" who="#MikołajKozakiewicz">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-24.11" who="#MikołajKozakiewicz">Kto z Obywateli Posłów jest za przedstawionym wnioskiem Prezesa Rady Ministrów co do składu Rządu — zechce podnieść rękę.</u>
          <u xml:id="u-24.12" who="#MikołajKozakiewicz">Kontynuujemy głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-24.13" who="#MikołajKozakiewicz">Kto jest przeciw temu wnioskowi — proszę podnieść rękę.</u>
          <u xml:id="u-24.14" who="#MikołajKozakiewicz">I wreszcie, kto się wstrzymał od głosowania — proszę podnieść rękę.</u>
          <u xml:id="u-24.15" who="#MikołajKozakiewicz">Proszę posłów sekretarzy Romualdę Matusiak i Marka Rusakiewicza o obliczenie wyników głosowania.</u>
          <u xml:id="u-24.16" who="#MikołajKozakiewicz">Ogłaszam wynik głosowania.</u>
          <u xml:id="u-24.17" who="#MikołajKozakiewicz">W głosowaniu wzięło udział 415 posłów.</u>
          <u xml:id="u-24.18" who="#MikołajKozakiewicz">Większość bezwzględna wynosi 208 posłów.</u>
          <u xml:id="u-24.19" who="#MikołajKozakiewicz">Za wyborem głosowało 402 posłów.</u>
          <u xml:id="u-24.20" who="#MikołajKozakiewicz">Przeciw wyborowi — żaden.</u>
          <u xml:id="u-24.21" who="#MikołajKozakiewicz">Wstrzymało się od głosowania 13 posłów.</u>
          <u xml:id="u-24.22" who="#komentarz">(Długotrwałe oklaski)</u>
          <u xml:id="u-24.23" who="#MikołajKozakiewicz">Stwierdzam, że tym samym Sejm podjął następującą uchwałę:</u>
          <u xml:id="u-24.24" who="#MikołajKozakiewicz">„Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej — na podstawie art. 37 ust. 1 Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej — powołuje na wniosek Prezesa Rady Ministrów — przedstawiony po porozumieniu z Prezydentem — następujących członków Rady Ministrów:</u>
          <u xml:id="u-24.25" who="#MikołajKozakiewicz">— wiceprezes Rady Ministrów i Minister Finansów — Leszek Balcerowicz;</u>
          <u xml:id="u-24.26" who="#MikołajKozakiewicz">— wiceprezes Rady Ministrów i Minister Rolnictwa, Leśnictwa i Gospodarki Żywnościowej — Czesław Janicki;</u>
          <u xml:id="u-24.27" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-24.28" who="#MikołajKozakiewicz">— wiceprezes Rady Ministrów i Minister — Kierownik Urzędu Postępu Naukowo-Technicznego i Wdrożeń — Jan Janowski;</u>
          <u xml:id="u-24.29" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-24.30" who="#MikołajKozakiewicz">— wiceprezes Rady Ministrów i Minister Spraw Wewnętrznych — Czesław Kiszczak;</u>
          <u xml:id="u-24.31" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-24.32" who="#MikołajKozakiewicz">— Minister — Szef Urzędu Rady Ministrów — Jacek Ambroziak;</u>
          <u xml:id="u-24.33" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-24.34" who="#MikołajKozakiewicz">— Minister — członek Rady Ministrów — Artur Balazs;</u>
          <u xml:id="u-24.35" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-24.36" who="#MikołajKozakiewicz">— Minister Sprawiedliwości — Aleksander Bentkowski;</u>
          <u xml:id="u-24.37" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-24.38" who="#MikołajKozakiewicz">— Minister Kultury i Sztuki — Izabella Cywińska;</u>
          <u xml:id="u-24.39" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-24.40" who="#MikołajKozakiewicz">— Minister — członek Rady Ministrów — Aleksander Hall;</u>
          <u xml:id="u-24.41" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-24.42" who="#MikołajKozakiewicz">— Minister Ochrony Środowiska i Zasobów Naturalnych — Bronisław Kamiński;</u>
          <u xml:id="u-24.43" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-24.44" who="#MikołajKozakiewicz">— Minister Zdrowia i Opieki Społecznej — Andrzej Kosiniak-Kamysz;</u>
          <u xml:id="u-24.45" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-24.46" who="#MikołajKozakiewicz">— Minister — członek Rady Ministrów — Marek Kucharski;</u>
          <u xml:id="u-24.47" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-24.48" who="#MikołajKozakiewicz">— Minister Pracy i Polityki Socjalnej — Jacek Kuroń;</u>
          <u xml:id="u-24.49" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-24.50" who="#MikołajKozakiewicz">— Minister Rynku Wewnętrznego — Aleksander Mackiewicz;</u>
          <u xml:id="u-24.51" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-24.52" who="#MikołajKozakiewicz">— Minister — Kierownik Centralnego Urzędu Planowania — Jerzy Osiatyński;</u>
          <u xml:id="u-24.53" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-24.54" who="#MikołajKozakiewicz">— Minister Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa — Aleksander Paszyński;</u>
          <u xml:id="u-24.55" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-24.56" who="#MikołajKozakiewicz">— Minister Edukacji Narodowej — Henryk Samsonowicz;</u>
          <u xml:id="u-24.57" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-24.58" who="#MikołajKozakiewicz">— Minister Obrony Narodowej — Florian Siwicki;</u>
          <u xml:id="u-24.59" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-24.60" who="#MikołajKozakiewicz">— Minister Spraw Zagranicznych — Krzysztof Skubiszewski;</u>
          <u xml:id="u-24.61" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-24.62" who="#MikołajKozakiewicz">— Minister Przemysłu — Tadeusz Syryjczyk;</u>
          <u xml:id="u-24.63" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-24.64" who="#MikołajKozakiewicz">— Minister Współpracy Gospodarczej z Zagranicą — Marcin Święcicki;</u>
          <u xml:id="u-24.65" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-24.66" who="#MikołajKozakiewicz">— Minister — członek Rady Ministrów — Witold Trzeciakowski;</u>
          <u xml:id="u-24.67" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-24.68" who="#MikołajKozakiewicz">— Minister Transportu, Żeglugi i Łączności — Franciszek Adam Wielądek”.</u>
          <u xml:id="u-24.69" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-24.70" who="#MikołajKozakiewicz">Obywatele Posłowie! Tak brzmiała formuła urzędowa powołania nowego Rządu.</u>
          <u xml:id="u-24.71" who="#MikołajKozakiewicz">Niech mi wolno, w imieniu nas wszystkich wyrazić nadzieję, że Panu Premierowi uda się zrealizować wielki program uzdrowienia Polski bez uszczerbku dla własnego zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-24.72" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-24.73" who="#MikołajKozakiewicz">Pragnę zapewnić go również, iż postaramy się wszyscy o to, aby Sejm ułatwiał a nie utrudniał i jemu i Rządowi przez niego kierowanemu wykonanie tego olbrzymiego zadania, jakie wziął na swoje barki.</u>
          <u xml:id="u-24.74" who="#MikołajKozakiewicz">Niech mi wolno będzie złożyć serdeczne gratulacje i wyrazić najlepsze życzenia powodzenia w podjętej historycznej misji.</u>
          <u xml:id="u-24.75" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-24.76" who="#MikołajKozakiewicz">Przystępujemy do punktu 2 porządku dziennego:</u>
          <u xml:id="u-24.77" who="#MikołajKozakiewicz">Wniosek Prezydenta Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej o odwołanie Zdzisława Pakuły ze stanowiska Prezesa Narodowego Banku Polskiego oraz wniosek o powołanie na to stanowisko Władysława Baki.</u>
          <u xml:id="u-24.78" who="#MikołajKozakiewicz">Informuję Wysoką Izbę, że do Sejmu wpłynęło następujące pismo Prezydenta Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej:</u>
          <u xml:id="u-24.79" who="#MikołajKozakiewicz">„Obywatel Mikołaj Kozakiewicz Marszałek Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.</u>
          <u xml:id="u-24.80" who="#MikołajKozakiewicz">Na podstawie art. 32 f ust. 1 pkt 7 Konstytucji Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej przedstawiam Sejmowi Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej wniosek o odwołanie obywatela Zdzisława Pakuły ze stanowiska Prezesa Narodowego Banku Polskiego.</u>
          <u xml:id="u-24.81" who="#MikołajKozakiewicz">Jednocześnie przedstawiam Sejmowi Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej wniosek o powołanie na to stanowisko obywatela prof. Władysława Baki, doświadczonego ekonomisty, działacza państwowego i gospodarczego, jednego z czołowych inicjatorów reform gospodarczych, aktywnego uczestnika obrad okrągłego stołu. Wojciech Jaruzelski”.</u>
          <u xml:id="u-24.82" who="#MikołajKozakiewicz">Czy w powyższej sprawie ktoś z Obywateli Posłów pragnie zabrać głos?</u>
          <u xml:id="u-24.83" who="#MikołajKozakiewicz">Nikt się nie zgłasza.</u>
          <u xml:id="u-24.84" who="#MikołajKozakiewicz">W pierwszej kolejności przystępujemy do głosowania nad wnioskiem w sprawie odwołania Zdzisława Pakuły ze stanowiska Prezesa Narodowego Banku Polskiego.</u>
          <u xml:id="u-24.85" who="#MikołajKozakiewicz">Zarządzam jak poprzednio obliczanie głosów i jak poprzednio głosujemy przez podniesienie ręki, nie używając urządzenia do obliczania głosów.</u>
          <u xml:id="u-24.86" who="#MikołajKozakiewicz">Proszę więc ponownie obywateli posłów sekretarzy: Barbarę Blidę, Radosława Gawlika, Ziemowita Gawskiego, Annę Dynowską, Adama Grabowieckiego, Krzysztofa Grzebyka, Stefana Mleczkę, Edwarda Mullera, Waldemara Pawlaka, Jacka Piechotę, Macieja Półtoraka, Marka Rutkowskiego, aby po zarządzeniu głosowania dokonali obliczenia głosów.</u>
          <u xml:id="u-24.87" who="#MikołajKozakiewicz">Proszę o zajęcie „stanowisk bojowych”.</u>
          <u xml:id="u-24.88" who="#MikołajKozakiewicz">Proponuję podjęcie przez Sejm następującej uchwały:</u>
          <u xml:id="u-24.89" who="#MikołajKozakiewicz">„Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej — na podstawie art. 49 ust. 1 ustawy o Narodowym Banku Polskim — na wniosek Prezydenta przedstawiony w myśl art. 32 f ust. 1, pkt 7 Konstytucji, odwołuje obywatela Zdzisława Pakułę ze stanowiska Prezesa Narodowego Banku Polskiego”.</u>
          <u xml:id="u-24.90" who="#MikołajKozakiewicz">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem powyższej uchwały — zechce podnieść rękę.</u>
          <u xml:id="u-24.91" who="#MikołajKozakiewicz">Proszę trzymać uniesioną rękę aż do zakończenia obliczania.</u>
          <u xml:id="u-24.92" who="#MikołajKozakiewicz">Stawiam kolejne pytanie — kto jest przeciw — proszę podnieść rękę.</u>
          <u xml:id="u-24.93" who="#MikołajKozakiewicz">I kolejne pytanie — kto się wstrzymał od głosowania — proszę podnieść rękę.</u>
          <u xml:id="u-24.94" who="#MikołajKozakiewicz">Jak poprzednio proszę posłów sekretarzy Romualdę Matusiak i Marka Rusakiewicza o obliczenie wyników głosowania.</u>
          <u xml:id="u-24.95" who="#MikołajKozakiewicz">Ogłaszam wyniki głosowania:</u>
          <u xml:id="u-24.96" who="#MikołajKozakiewicz">W głosowaniu wzięło udział 421 posłów.</u>
          <u xml:id="u-24.97" who="#MikołajKozakiewicz">Większość bezwzględna stanowi 211 posłów.</u>
          <u xml:id="u-24.98" who="#MikołajKozakiewicz">Za głosowało 379 posłów.</u>
          <u xml:id="u-24.99" who="#MikołajKozakiewicz">Przeciw — 10 posłów.</u>
          <u xml:id="u-24.100" who="#MikołajKozakiewicz">Wstrzymało się od głosowania 32 posłów.</u>
          <u xml:id="u-24.101" who="#MikołajKozakiewicz">Stwierdzam, że Sejm odwołał obywatela Zdzisława Pakułę ze stanowiska Prezesa Narodowego Banku Polskiego.</u>
          <u xml:id="u-24.102" who="#MikołajKozakiewicz">Przystępujemy do rozpatrzenia wniosku w sprawie powołania Prezesa Narodowego Banku Polskiego.</u>
          <u xml:id="u-24.103" who="#MikołajKozakiewicz">Informuję, że właściwa komisja sejmowa pozytywnie zaopiniowała powyższą kandydaturę na Prezesa Narodowego Banku Polskiego.</u>
          <u xml:id="u-24.104" who="#MikołajKozakiewicz">Przystępujemy do głosowania w ten sam sposób, jak poprzednio i proszę, jak poprzednio, posłów sekretarzy o zajęcie stanowiska.</u>
          <u xml:id="u-24.105" who="#MikołajKozakiewicz">Proponuję podjęcie przez Sejm następującej uchwały:</u>
          <u xml:id="u-24.106" who="#MikołajKozakiewicz">„Sejm Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej — na podstawie art. 49 ust. 1 ustawy o Narodowym Banku Polskim — na wniosek Prezydenta przedstawiony w myśl art. 32 f ust. 1 pkt 7 Konstytucji — powołuje obywatela Władysława Bakę na stanowisko Prezesa Narodowego Banku Polskiego”.</u>
          <u xml:id="u-24.107" who="#MikołajKozakiewicz">Kto z Obywateli Posłów jest za przyjęciem powyższej uchwały — zechce podnieść rękę.</u>
          <u xml:id="u-24.108" who="#MikołajKozakiewicz">Stawiam kolejne pytanie. Kto jest przeciw — proszę podnieść rękę.</u>
          <u xml:id="u-24.109" who="#MikołajKozakiewicz">I trzecie pytanie. Kto się wstrzymał od głosowania?</u>
          <u xml:id="u-24.110" who="#MikołajKozakiewicz">Proszę posłów sekretarzy Romualdę Matusiak i Marka Rusakiewicza o obliczenie wyników głosowania.</u>
          <u xml:id="u-24.111" who="#MikołajKozakiewicz">Ogłaszam wynik głosowania.</u>
          <u xml:id="u-24.112" who="#MikołajKozakiewicz">W głosowaniu wzięło udział 417 posłów.</u>
          <u xml:id="u-24.113" who="#MikołajKozakiewicz">Większość bezwzględna wynosi 209 posłów.</u>
          <u xml:id="u-24.114" who="#MikołajKozakiewicz">Za wyborem głosowało 290 posłów.</u>
          <u xml:id="u-24.115" who="#MikołajKozakiewicz">Przeciw wyborowi 44 posłów.</u>
          <u xml:id="u-24.116" who="#MikołajKozakiewicz">Wstrzymało się od głosowania 83 posłów.</u>
          <u xml:id="u-24.117" who="#MikołajKozakiewicz">Stwierdzam, że Sejm powołał obywatela Władysława Bakę na stanowisko Prezesa Narodowego Banku Polskiego.</u>
          <u xml:id="u-24.118" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-24.119" who="#MikołajKozakiewicz">Obywatele Posłowie! Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia został wyczerpany.</u>
          <u xml:id="u-24.120" who="#MikołajKozakiewicz">Informacja o treści złożonych interpelacji oraz o treści nadesłanych odpowiedzi na interpelacje zawarta jest w doręczonym obywatelom posłom druku sejmowych nr 24.</u>
          <u xml:id="u-24.121" who="#MikołajKozakiewicz">Poproszę sekretarza posła Marka Rusakiewicza o odczytanie komunikatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#MarekRusakiewicz">W dniu dzisiejszym, 12 września 1989 r. odbędą się posiedzenia:</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#MarekRusakiewicz">— Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów — w godzinę po zakończeniu obrad Sejmu, w sali nr 118 im. Konstytucji 3 Maja;</u>
          <u xml:id="u-25.2" who="#MarekRusakiewicz">— Komisji Zdrowia — bezpośrednio po zakończeniu obrad Sejmu, w sali nr 217;</u>
          <u xml:id="u-25.3" who="#MarekRusakiewicz">— Komisji Polityki Społecznej — w godzinę po zakończeniu obrad Sejmu, w sali nr 217;</u>
          <u xml:id="u-25.4" who="#MarekRusakiewicz">— Komisji Spraw Zagranicznych — o godz. 17 w sali nr 197;</u>
          <u xml:id="u-25.5" who="#MarekRusakiewicz">— Komisji Stosunków Gospodarczych z Zagranicą i Gospodarki Morskiej — w godzinę po zakończeniu obrad Sejmu, w sali nr 106.</u>
          <u xml:id="u-25.6" who="#MarekRusakiewicz">Członkowie Komisji Edukacji, Nauki i Postępu Technicznego z Obywatelskiego Klubu Parlamentarnego proszeni są o przybycie do sali 222 niezwłocznie po posiedzeniu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-25.7" who="#MarekRusakiewicz">Posłowie OKP, członkowie Komisji Systemu Gospodarczego, Przemysłu i Budownictwa proszeni są o zebranie zaraz po posiedzeniu Sejmu w sali 197.</u>
          <u xml:id="u-25.8" who="#MarekRusakiewicz">Po zakończeniu obrad Sejmu odbędzie się spotkanie sekcji rolnej OKP — w sali kolumnowej.</u>
          <u xml:id="u-25.9" who="#MarekRusakiewicz">Wyjazd posłów na spotkanie w Centralnym Związku Spółdzielni „Samopomoc Chłopska” nastąpi sprzed budynku Sejmu o godz. 15.30.</u>
          <u xml:id="u-25.10" who="#MarekRusakiewicz">Bezpośrednio po obradach Sejmu, w sali kolumnowej odbędzie się posiedzenie Prezydium Klubu Poselskiego PZPR w szerokim składzie, z udziałem zespołu posłów pod kierownictwem Józefa Oleksego.</u>
          <u xml:id="u-25.11" who="#MarekRusakiewicz">Jeszcze ostatni komunikat. W dniu jutrzejszym, 13 września o godz. 9 rano odbędzie się posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej do zbadania działalności Ministerstwa Spraw Wewnętrznych — w sali nr 101 im. Ignacego Daszyńskiego.</u>
          <u xml:id="u-25.12" who="#MarekRusakiewicz">To wszystkie komunikaty. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#MikołajKozakiewicz">Dziękuję posłowi sekretarzowi.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#MikołajKozakiewicz">Na tym zostaje zakończone... Chwileczkę, muszę jeszcze stuknąć laską 3 razy, a Wy się już podrywacie.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#MikołajKozakiewicz">Na tym zostaje zakończone 7 posiedzenie Sejmu Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#MikołajKozakiewicz">Protokół posiedzenia będzie wyłożony do przejrzenia w Biurze Prac Sejmowych.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#MikołajKozakiewicz">O terminie następnego posiedzenia zostaną Obywatele Posłowie powiadomieni.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#MikołajKozakiewicz">Zamykam posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-26.7" who="#komentarz">(Marszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską)</u>
          <u xml:id="u-26.8" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-26.9" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godz. 14 min. 50)</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>