text_structure.xml 71.9 KB
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#KomisjaRolnictwaiRozwojuWsiobradującapodprzewodnictwemposłaWojciechaMojzesowicza">- rozpatrywała sprawozdanie podkomisji nadzwyczajnej o rządowym projekcie ustawy o jednostkach doradztwa rolniczego,</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#KomisjaRolnictwaiRozwojuWsiobradującapodprzewodnictwemposłaWojciechaMojzesowicza">- wysłuchała informacji w sprawie obszaru użytków rolnych objętych systemem jednolitej płatności obszarowej.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#KomisjaRolnictwaiRozwojuWsiobradującapodprzewodnictwemposłaWojciechaMojzesowicza">W posiedzeniu uczestniczyli: minister rolnictwa i rozwoju wsi Wojciech Olejniczak, podsekretarze stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi Daria Oleszczuk, Zofia Krzyżanowska i Stanisław Kowalczyk.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Otwieram posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Porządek dzienny posiedzenia został państwu doręczony. Prezydium Komisji proponuje, aby porządek dzienny rozszerzyć o punkt poświęcony informacji ministra rolnictwa i rozwoju wsi w sprawie obszaru użytków rolnych objętych systemem jednolitej płatności obszarowej. Czy ktoś z państwa ma jakieś uwagi do porządku obrad? Nie widzę zgłoszeń. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła zaproponowany porządek obrad. Sprzeciwu nie słyszę. Rozpoczniemy od wysłuchania informacji w sprawie użytków rolnych objętych płatnością obszarową. Proszę o zabranie głosu pana ministra Wojciecha Olejniczaka.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Minister rolnictwa i rozwoju wsi Wojciech Olejniczak : Prosiłem o umożliwienie mi przedstawienia tej informacji, ponieważ w ubiegłym tygodniu pojawiły się pewne nieścisłości w relacjach prasowych. Opinia publiczna została zatem wprowadzona w błąd. Ponadto chciałbym państwu przekazać dane dotyczące ilości złożonych wniosków o dopłaty bezpośrednie. Polska zadeklarowała powierzchnię referencyjną w wysokości 14.843 tys. ha na podstawie danych zebranych i opublikowanych przez Główny Urząd Statystyczny. Oczywiście Komisja Europejska także dysponuje danymi o wielkości upraw rolnych w naszym kraju. Ze spisu rolnego wynika, że w Polsce powierzchnia upraw wynosi 16.899 tys. ha, czyli jest o 2 mln ha większa niż ta, którą zadeklarowaliśmy wobec Komisji Europejskiej. Jednak z tej grupy zostały wyłączone gospodarstwa o powierzchni mniejszej niż jeden hektar, którym dopłaty nie przysługują. Skorygowana powierzchnia referencyjna została uzgodniona po długotrwałych negocjacjach z Komisją Europejską. Rzeczywiście w początkowej fazie negocjacji podawaliśmy wartość 13.255 tys. ha, ale nie sposób było wyjaśnić Brukseli, gdzie się podziała pozostała powierzchnia. Poprzednio Komisja Europejska dysponowała innymi danymi z Głównego Urzędu Statystycznego, które były na przykład podstawą do udzielania pomocy w ramach programu SAPARD. Wtedy informowaliśmy, że w Polsce jest 18.246 tys. ha. Komisja Europejska w piśmie z 23 grudnia 2003 r. poinformowała, że jeśli podana powierzchnia referencyjna jest zaniżona, to należy wskazać, który obszar będzie na trwale wyłączony z prawa do otrzymywania dopłat bezpośrednich. Oznaczałoby to, że te tereny nigdy nie byłyby wzięte pod uwagę przy dopłatach bezpośrednich oraz przy podziale innych funduszy z sektorowego Programu Operacyjnego, a także Planu Rozwoju Obszarów Wiejskich. W związku z tym przedstawiliśmy rzeczywisty stan upraw w Polsce. Daje to nam możliwość maksymalnego wykorzystania środków finansowych w postaci dopłat bezpośrednich oraz innych funduszy. Jeśli chodzi o dopłaty bezpośrednie, to do wczoraj wpisano do systemu informatycznego wnioski o dopłaty do powierzchni 13.573 tys. ha. Część wniosków jest jeszcze kontrolowanych, a zatem ta powierzchnia jeszcze ulegnie powiększeniu. Jednak już w tej chwili jest to około 92% powierzchni podanej Komisji Europejskiej. Nie jest to, jak mówią niektórzy, 85% powierzchni. Nie ma mowy o jakiejkolwiek stracie z tytułu przeszacowania powierzchni użytków rolnych. Jeszcze raz powtarzam, że to jest realna powierzchnia użytków rolnych w naszym kraju. Nie można było tutaj stosować kreatywnej księgowości, to znaczy podać na przykład mniejszą powierzchnię tylko na użytek dopłat bezpośrednich. To by negatywnie wpłynęło na przykład na wypłaty z tytułu Obszarów o Niekorzystnych Warunkach Gospodarowania (ONW), które także są przyznawane do ilości hektarów. Przypominam, że dla ONW wynegocjowano 53% powierzchni objętej dopłatami bezpośrednimi. Gdybyśmy zaniżali ten obszar, trzeba by było zrezygnować z części tych środków. To samo dotyczy środków związanych z rentami strukturalnymi, Planem Rozwoju Obszarów Wiejskich, zalesianiem itd. Sztuczne zaniżenie powierzchni automatycznie przedkłada się na uszczuplenie środków z funduszy strukturalnych.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PosełWojciechMojzesowicz">W poniedziałek na posiedzeniu rady ministrów rolnictwa Unii Europejskiej omawiana była kwestia funduszy strukturalnych na lata 2007–2013. Według pierwszych wyliczeń, znaczna część tych środków zostanie alokowana w Polsce. Obliczenia są prowadzone właśnie na podstawie podanej Komisji Europejskiej powierzchni związanej z dopłatami bezpośrednimi. Niewątpliwie odnieśliśmy wspólnie wielki sukces. Aż 92% powierzchni użytków rolnych w Polsce zostanie objętych dopłatami bezpośrednimi. Część rolników ciągle jeszcze nie złożyła wniosków o dopłaty bezpośrednie. Już na obecnym etapie jesteśmy w stanie wskazać te gospodarstwa. W przypadku około 200 tys. gospodarstw rolnicy wystąpili o nadanie numeru ewidencyjnego i wpisanie do systemu IACS, ale nie złożyli wniosków o przyznanie dopłat. Są takie powiaty, gdzie prawie wszyscy rolnicy złożyli wnioski. Są też takie miejsca, gdzie ilość złożonych wniosków pozostaje na poziomie 80%. Redukcja powierzchni na trwałe wyłączyłaby te gospodarstwa z systemu dopłat. Właściciele tych gospodarstw w przyszłym roku nie mogliby wystąpić o przyznanie dopłat. To są wszystko pewne oczywistości. Uważam, że do tematu powierzchni związanej z dopłatami należy podchodzić bardzo spokojnie. Dane dotyczące tej powierzchni były znane już w grudniu 2003 r. Wydaje się, że powracanie do tego dzisiaj jest niepotrzebne, bo nic nowego nie wniesie do sprawy.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Czy ktoś z państwa chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełPiotrKrutul">Nie zgadzam się z opinią wyrażoną przez pana ministra Wojciecha Olejniczaka. Tracimy około 100 mln euro, czyli około 500 mln zł. Nie uważam także, aby powierzchnia zadeklarowana do uzyskania dopłat miała wpływ na wysokość środków z tytułu ONW czy funduszy strukturalnych. Proszę wskazać tę część Traktatu akcesyjnego, w której jest mowa o tym, że ilość hektarów użytków rolnych ma związek z środkami z funduszy strukturalnych. Proszę nie opowiadać nam bajek. Czy jedną z przyczyn odwołania ze stanowiska pana ministra Jerzego Plewy była kwestia związana z wielkością powierzchni zakwalifikowanej do otrzymania dopłat?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PosełMarekSawicki">Myślę, że do tego, co się stało, nie warto dobudowywać ideologii. Niepotrzebnie szukamy usprawiedliwienia i obwiniamy jedni drugich. Rozporządzenie w sprawie dopłat obszarowych jest ogólnie znane i dotyczy tylko jednego roku. W związku z tym nie zgadzam się z opinią, że zgłoszenie powierzchni 13.255 tys. ha miałoby konsekwencje w kolejnych latach. Wtedy będą obowiązywały inne rozporządzenia. To nie jest tak, że po przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej zgłoszona powierzchnia użytków rolnych może się już tylko zmniejszać. Wiemy, jak dużo ziemi nie uprawia się w Polsce. Dzisiaj nikt tej powierzchni nie zgłosi do dopłat, bo wiadomo, że i tak ich nie dostanie. A zatem nerwowa reakcja ministra Wojciecha Olejniczaka jest zupełnie niepotrzebna. Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi popełniło błąd. Wiemy, że rolnicy otrzymają o około 50 zł na ha mniej. Koperta finansowa była przyznana dla całego kraju i nie była powiązana z powierzchnią użytków rolnych. Gdyby powierzchnia upraw okazała się większa od zgłoszonej, to środki zostałyby podzielone na wszystkie hektary. Natomiast w momencie, gdy złożono wnioski o dopłaty do mniejszej powierzchni niż zadeklarowano Komisji Europejskiej, to rolnicy otrzymają mniej pieniędzy. Trzeba przyznać, że akurat w tym miejscu planowanie zawiodło. Stało się. Nie można tego błędu powtórzyć w następnym roku. Proszę nie mówić, że gdybyśmy w tym roku zgłosili do dopłat mniejszą powierzchnię, to nie można by tego było zmienić w kolejnych latach. To nie jest prawda. Skoro są rozbieżności w stanowiskach posłów oraz Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi, to przygotujmy szczegółowe materiały na następne posiedzenie i wyjaśnijmy tę kwestię. Przestańmy upolityczniać te sprawy, bo to nikomu nie jest potrzebne. Pieniądze się należą rolnikom, a nie politykom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosełWojciechZarzycki">Czy to prawda, że rolnicy składają wnioski o dopłaty bezpośrednie co roku? Jeśli tak, to czy może występować różnica w powierzchni upraw zawartej we wnioskach? Zgadzam się z posłem Markiem Sawickim, że rozporządzenie dotyczy tego konkretnego roku. Jak wytłumaczyć rolnikom, że otrzymają mniejsze dopłaty? Jeśli dopłaty się nie zmniejszą, to niech pan minister to powie głośno.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PosełAlfredBudner">Chciałbym zapytać o wysokość dopłat. Jaką kwotę otrzyma rolnik z tytułu dopłat obszarowych? Czy to prawda, o czym mówił poseł Marek Sawicki, że na skutek zawyżenia deklarowanej powierzchni, rolnik otrzyma o 50 zł do hektara mniej niż planowano? Proszę o konkretną odpowiedź. Druga kwestia wiąże się z rolnikami, którzy nie wystąpili z wnioskami o dopłaty obszarowe. Przypuśćmy, że kupię cztery działki po 0,75 ha, które nie zostały zarejestrowane z wiadomych względów. Czy będę mógł wystąpić o dopłaty do tych użytków rolnych i czy otrzymam taką samą kwotę, jak pozostali rolnicy? Czy uda się zakwalifikować tę powierzchnię do tej deklarowanej Komisji Europejskiej? Mam jeszcze prośbę do przedstawicieli rządu, aby w wypowiedziach na posiedzeniu Komisji, ale także z trybuny Sejmu mówili prostym językiem. Rolnicy to są prości ludzie. Oni chcą rozumieć, co się do nich mówi. Państwa wysublimowane wypowiedzi nie są dla nich zrozumiałe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosełRomualdAjchler">W stosunku do pierwotnie deklarowanej powierzchni użytków kwalifikujących się do dopłat różnica wynosi około 1,6 mln ha. Gdyby przyjąć, że w Polsce, tak jak podaje Główny Urząd Statystyczny, jest 16.800 tys. ha upraw, a wszyscy rolnicy złożyliby wnioski o dopłaty bezpośrednie, to mielibyśmy odwrotną sytuację. Powstaje pytanie, czy wtedy starczyłoby środków na dopłaty. Osobiście nie robiłbym problemu z tego, że Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi zgłosiło 14.800 tys. ha. Do tej pory we wnioskach jest pokrycie na 13.573 tys. ha. Należy się liczyć z tym, że nastąpi restrukturyzacja polskiej wsi. Przede wszystkim myślę tutaj o korzystaniu przez rolników z rent strukturalnych. Wtedy powierzchnia użytków rolnych uprawniona do uzyskania dopłat może się radykalnie zwiększyć. Co by było, gdyby Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi zablokowało tę możliwość, zgłaszając teraz Komisji Europejskiej mniejszą powierzchnię? Czy rzeczywiście popełniono jakiś błąd? A co by było, gdyby wszyscy rolnicy, którzy zarejestrowali gospodarstwa w systemie IACS, wystąpili o dopłaty? A co by było, gdyby 97% rolników złożyło oba wnioski o nadanie numeru ewidencyjnego oraz przyznanie dopłat? Trzeba to wszystko wziąć pod uwagę. Jeśli ktoś ma złą wolę, to ze wszystkiego może zrobić problem. Moim zdaniem, tak postępować nie wolno. W pewnym okresie Główny Urząd Statystyczny informował, że w Polsce jest 18,2 mln użytków rolnych. Zgłoszono 14.842 ponieważ nie wszystkie działki kwalifikowały się do otrzymania dopłat. Rzeczywiście gdyby udało się przewidzieć, ilu rolników złoży wnioski, wykorzystanie koperty finansowej byłoby pełniejsze. W Wielkopolsce jeszcze 8% rolników nie złożyło wniosków. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby to zrobili teraz lub w następnym roku. A zatem robimy aferę z niczego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos w tej sprawie? Nie widzę zgłoszeń. Bardzo proszę przedstawicieli rządu o udzielenie odpowiedzi na zadane pytania.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Minister rolnictwa i rozwoju wsi Wojciech Olejniczak : Jeśli chodzi o 13.200 tys. ha, to jest powierzchnia upraw z wyłączeniem sadów, upraw trwałych, buraków cukrowych etc. Te użytki wcześniej nie były brane pod uwagę. Stąd wynika ta różnica. Jeżeli mówimy o kwotach, to proszę nie używać sumy 100 mln euro, czy 500 mln zł. To w ogóle nie znajduje pokrycia w rzeczywistości. Może być tutaj mowa o 7% koperty finansowej, co oznacza około 40 mln euro. Nadal twierdzę, że dopłaty ONW mają bezpośredni związek z powierzchnią zgłoszoną do dopłat. Jak już powiedziałem, w wyniku negocjacji ustalono, że dopłaty ONW będą przysługiwać do 53% obszaru z tych 14.840 tys. ha. To daje nam ponad 9 mln ha. Gdyby zgłoszona powierzchnia była mniejsza o 1,5 mln ha, to proporcjonalnie mniej byłoby dopłat z tytułu LFA. Przecież to jest oczywiste. Prawdą jest, że rolnicy składają i będą składać wnioski o dopłaty bezpośrednie raz w roku. Powierzchnia dopłat może zatem ulec zmianie. Dzisiaj określone gospodarstwa są wyłączone z systemu IACS, ponieważ są mniejsze niż 1 ha. W przyszłości może być tak, że ktoś kupi dwie lub trzy takie działki i będzie mógł złożyć wniosek o dopłaty do tych użytków między innymi dlatego, że podano taką powierzchnię. Gdyby powierzchnia pozostała na tym niskim poziomie, to moglibyśmy wprowadzić korekty, ale musielibyśmy Komisji Europejskiej wskazać, które powierzchnie są na pięć lat wyłączone z dopłat. Właściciele tych terenów za rok nie mogliby złożyć wniosków o dopłaty bezpośrednie. To jest oczywiste. Wynika to z prawa Unii Europejskiej. Nie możemy przekazywać Komisji Europejskiej niewiarygodnych danych. Komisja Europejska dysponuje wynikami polskiego spisu rolnego. Musieliśmy podać faktyczną powierzchnię upraw. Jeszcze raz powtarzam, że od faktycznej powierzchni upraw odjęto gospodarstwa zajmujące poniżej 1 ha lub tereny nie utrzymywane w dobrej kulturze rolnej. Taka była metodologia obliczania powierzchni. Trzeba zrobić wszystko, aby jeszcze więcej rolników wystąpiło o przyznanie dopłat bezpośrednich w przyszłym roku. Dzięki przyjętej przez nas powierzchni będą mogli to uczynić. Ponadto wysokość środków przeznaczonych na sektorowy Program Operacyjny i Plan Rozwoju Obszarów Wiejskich także była obliczana na podstawie powierzchni użytków zakwalifikowanych do dopłat bezpośrednich. Gdyby ta powierzchnia została sztucznie zaniżona, a Komisja by się na to zgodziła, to dzisiaj otrzymalibyśmy odpowiednio mniejsze fundusze strukturalne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiStanisławKowalczyk">Chciałbym podkreślić, że nie można co roku zmieniać powierzchni użytków rolnych. Nie ma takiej możliwości. Główny Urząd Statystyczny informuje Eurostat między innymi o powierzchni użytków rolnych w Polsce. A zatem powierzchnia 14.842 tys. ha nie została przez nikogo w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi wymyślona, oszacowana czy wydedukowana. Są to dane zebrane przez Główny Urząd Statystyczny. Dysponuję kopią pisma sporządzonego w GUS, gdzie Departament Statystyki Rolnictwa i Środowiska szacuje poprzez inspektorów terenowych powierzchnię użytków rolnych w dobrej kulturze rolnej w Polsce. Problem polega na tym, że w ostatnich latach znaczna część terenów w Polsce została wyłączona z użytkowania rolniczego. Właśnie na podstawie szacunków inspektorów GUS oceniono, jaka część tych użytków może znowu spełniać kryterium dobrej kultury rolnej. Powierzchnia została obliczona przez GUS, a dane przekazano Komisji Europejskiej. Jeszcze raz podkreślam, że nie jest możliwe coroczne zmienianie wielkości tej powierzchni. W liście pana Jose Manuela Silvy Rodrigueza z 23 grudnia 2003 r. czytamy, że Polska ma przekazać dane dotyczące terenów o dobrej kulturze rolnej, które zgłasza do dopłat obszarowych. Jeśli jakaś powierzchnia nie zostanie zgłoszona, to ma być na trwałe wyłączona z możliwości otrzymania dopłat. To jest informacja zawarta w piśmie przedstawiciela Unii Europejskiej do ministra rolnictwa i rozwoju wsi z 23 grudnia 2003 r. Chciałbym jeszcze nawiązać do wypowiedzi posła Alfreda Budnera. Gdyby było tak jak mówił pan poseł, to na te dodatkowe hektary otrzymałby pan dopłatę, ale musieliby się na nią złożyć wszyscy rolnicy. Oznacza to, że nastąpiłaby redukcja dopłat. Gdyby zachowano pierwotnie określoną wielkość użytków rolnych (13.200 tys. ha), to polscy rolnicy nie otrzymaliby 55% dopłat w tym roku. Już w tej chwili złożono wnioski o dopłaty do 13,6 mln ha, a jeszcze nie zakończono wprowadzania danych do systemu informatycznego. Rolnicy otrzymaliby mniej pieniędzy, ponieważ musiałaby nastąpić redukcja. Jednym z trzech podstawowych kryteriów podziału środków w ramach Planu Rozwoju Obszarów Wiejskich był właśnie obszar użytków rolnych. Pozostałe czynniki to, liczba ludności rolniczej oraz wielkość Produktu Krajowego Brutto. Dzięki temu, że mamy dużą powierzchnię użytków rolnych, otrzymaliśmy odpowiednie środki w ramach PROW. Przeciętnie w nowych dziesięciu krajach członkowskich z tego tytułu przypada około 150 euro na ha. A zatem zyskujemy w ramach PROW 150 euro na jeden hektar. Natomiast ewentualne straty przy obecnym poziomie wpisanej powierzchni użytków rolnych szacuje się na około 3 euro na ha. To jest olbrzymia różnica. Podkreślam, że rolnicy, którzy wystąpili o dopłaty otrzymają dokładnie 55%. Te 3 euro to nie jest strata. Po prostu rolnicy nie przyszli i nie wystąpili o przyznanie tych środków. Myślę, że wszyscy wiemy, dlaczego tak wielu rolników nie zgłosiło się. Część rolników przekonano, że nie warto po pieniądze przychodzić. Jeśli przyjdą w przyszłym roku, to oczywiście je otrzymają.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PosełMarekSawicki">Pan minister Stanisław Kowalczyk powiedział, że w przeliczeniu na jeden hektar strata wynosi około 3 euro. Myślę, że czas pokaże, ile rolnicy naprawę na tym stracą. Koperta finansowa dla Polski wynosi 680 ml euro. W tej chwili te środki są dzielone na 14.842 tys. ha. Dzięki temu mamy otrzymać 55% dopłat unijnych. To jest pewna mistyfikacja, bo przy powierzchni 13,6 mln ha, wykorzystalibyśmy całe 680 mln euro. Zgłosiliśmy jednak powierzchnię 14.842 tys. ha i w związku z tym trzeba będzie odjąć od tej kwoty 7–9%. Dlatego jeszcze raz proszę, aby nie dorabiać do tego teorii, tylko przyznać, że rolnicy otrzymają mniej środków. Moim zdaniem Komisja Europejska nie zakazałaby nam podzielić w tym roku środków na 13,6 mln ha, a w przyszłym roku na przykład na 13,8 mln ha. Czy to prawda, że w przypadku wszystkich odłogowanych ziem nie będzie można w przyszłości wystąpić o dopłaty bezpośrednie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PodsekretarzstanuwMRiRWStanisławKowalczyk">Tak, to prawda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PosełAntoniMężydło">Jak państwo pamiętacie, Sejm przyjął ustawę, w której możliwość starania się o dopłaty obszarowe zależy od tego, czy gospodarstwo ma przynajmniej 1 ha użytków rolnych. Co będzie z mniejszymi gospodarstwami, które na skutek restrukturyzacji wsi, zostaną połączone? Z tego, co powiedział pan minister Stanisław Kowalczyk wynika, że właściciele tych gospodarstw w przyszłości także nie otrzymają dopłat mimo spełnienia warunków. Jaki był sens wprowadzania ograniczenia w postaci 1 ha? A zatem wtedy popełniono błąd. Państwa argumenty są nielogiczne. Skoro tylko zgłoszone w tej chwili użytki mają szansę uzyskać dopłaty, to w przyszłości nie będzie można zwiększyć tej powierzchni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PosełWojciechZarzycki">Pan minister Stanisław Kowalczyk stwierdził, że do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi wpłynęło pismo od przedstawiciela Komisji Europejskiej i na tej podstawie podjęto decyzję. Wiem, że w Unii Europejskiej funkcjonują rozporządzenia i dyrektywy. Czy w tym piśmie powołano się na taki akt prawny? Wygląda na to, że zostaliśmy niesprawiedliwie potraktowani przez Komisję Europejską. Chodzi o to, że na zawsze zostały wyłączone z systemu dopłat te tereny, które w tej chwili nie spełniają kryterium dobrej kultury rolnej. Dlaczego polski rząd zgodził się na takie rozwiązanie? Dlaczego wśród nowych krajów członkowskich tylko Polska zwiększyła powierzchnię uprawnioną do dopłat bezpośrednich? Inne uczyniły na odwrót.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PosełAleksanderGrad">Myślę, że wątpliwości pozostały. Nie zostałem do końca przekonany argumentami przytoczonymi przez pana ministra. Proponuję, abyśmy spróbowali zdobyć kilka niezależnych ekspertyz w tej sprawie, które wskazywałyby przyszłe skutki podjęcia takiej decyzji. Problem polega na tym, że były wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi publicznie wypowiadał zupełnie inną opinię na ten temat. Wiemy, że pan Jerzy Plewa brał bezpośredni udział w negocjacjach z Komisją Europejską i jak donosi prasa, był autorem pierwszej wersji obliczeń powierzchni użytków rolnych. Potem nastąpiła zmiana. Jakie były przesłanki do zmodyfikowania wielkości tej powierzchni? Uważam, że posiadając ekspertyzy, będziemy mogli odbyć debatę na przykład we wrześniu. Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na jeden problem. Jeśli się okaże, że wśród złożonych wniosków jest wiele takich, w których podano nieprawdziwe dane, to sytuacja się zmieni. We wrześniu powinniśmy już wiedzieć, ile jest takich wniosków. Proponuję, aby wrócić do tej kwestii na jedynym z wrześniowych posiedzeń Komisji. Przeanalizujemy wówczas niezależne ekspertyzy i zaprosimy byłego ministra Jerzego Plewę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PosełMieczysławAszkiełowicz">Czy ktoś, kto kupi małe działki i je połączy, tak że powierzchnia przekroczy 1 ha, otrzyma w przyszłości dopłaty obszarowe?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Czy ktoś z państwa ma jeszcze jakieś pytania? Nie widzę zgłoszeń. Bardzo proszę przedstawicieli rządu o udzielenie odpowiedzi na zadane pytania.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Minister rolnictwa i rozwoju wsi Wojciech Olejniczak : Jeśli chodzi o 13.250 tys. ha, to jest wynik spisu rolnego, ale bez uwzględnienia terenów, na których na przykład są sady, plantacje czarnych porzeczek, truskawek i buraków cukrowych. Unia Europejska nie przewiduje dopłat do takich upraw. Natomiast nic się nie zmienia w przypadku gospodarstw, które mają poniżej 1 ha użytków rolnych w dobrej kulturze rolnej. Zawsze będzie można uzyskać dopłaty na grunt utrzymany w dobrej kulturze rolnej. Mówiliście państwo o redukcjach. Zgadzam się tutaj z posłem Aleksandrem Gradem, że powierzchnia użytków zgłoszonych do dopłat ma szerszy wymiar. Jeszcze raz podkreślam, że miała ona znaczenie przy obliczaniu środków z sektorowego Programu Operacyjnego i Planu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Chciałbym wyjaśnić jeszcze jedną kwestię. Komisja od roku lub dłużej zajmuje się sprawami dopłat bezpośrednich i systemem IACS. Przypominam, że wcześniej w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi były ogromne problemy na tym tle. Nie udawajmy, że tego nie pamiętamy. Jeszcze rok temu nikt nie wierzył, że rolnicy złożą wnioski o dopłaty do 93% użytków rolnych w Polsce i że system IACS będzie funkcjonował. Nie było o tym mowy. Sprawami dopłat bezpośrednich i funduszy strukturalnych nigdy nie zajmował się pan minister Jerzy Plewa. Nigdy nie brał on udziału w pracach zespołu przygotowawczego. Jego dymisja nie ma nic wspólnego z tym problemem. Pan minister Jerzy Plewa zajmował się rynkami rolnymi, nadzorując Agencję Rynku Rolnego. Zajmował się też kontaktami międzynarodowymi. Natomiast negocjacje w sprawie systemu IACS i weterynarii prowadził pan minister Józef Pilarczyk. Wspomagali go pan minister Stanisław Kowalczyk oraz pani minister Zofia Krzyżanowska, która przewodniczy zespołowi zajmującemu się dopłatami bezpośrednimi. Apeluję, aby nie łączyć odejścia ministra Jerzego Plewy z tą kwestią. Tu nie ma najmniejszego związku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PosełMarekSawicki">Chciałbym wyjaśnić, że w swojej wypowiedzi nie poruszałem dymisji ministra Jerzego Plewy. Ponadto nigdy nie twierdziłem, że system IACS nie będzie funkcjonował. Zawsze uważałem, że wypłacone firmie Hewlett-Packard pieniądze gwarantują, że system będzie działał.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PosełMarekSawicki">Minister rolnictwa i rozwoju wsi Wojciech Olejniczak : Nie odnosiłem swojej wypowiedzi bezpośrednio do posła Marka Sawickiego. Mówiłem tylko, że na posiedzeniach Komisji poddawano w wątpliwość skuteczność prac na tworzeniem systemu IACS. Rok temu nie było jeszcze odpowiednich ustaw i rozporządzeń, nie wykonano wtedy jeszcze wielu działań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PodsekretarzstanuwMRiRWStanisławKowalczyk">Chciałbym się ustosunkować do wypowiedzi posła Antoniego Mężydło. Na temat minimalnej wielkości gospodarstwa uprawnionego do otrzymania dopłat bezpośrednich toczyła się długa dyskusja. Podstawowym argumentem za przyjęciem granicy 1 ha, były koszty wykonania kontroli na miejscu. Właściciele zgłaszający 20, 30 i 40 arów otrzymywaliby 100 lub 200 zł dopłat. Tyle samo trzeba by wydać z budżetu krajowego na przeprowadzenie kontroli na miejscu. Dlatego przyjęto, że po restrukturyzacji wsi i zgrupowaniu tych ziem, właściciele lub dzierżawcy będą mogli uzyskać dopłaty na te użytki rolne. Poseł Wojciech Zarzycki mówił o tym, że tylko nasz kraj zgłosił większą od planowej powierzchnię użytków rolnych. Jeszcze raz powtarzam, że nikt niczego nie zawyżył. To są dane Głównego Urzędu Statystycznego przesłane przez Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi do Brukseli. Jeśli chodzi o kwestię umocowania decyzji, to w rozporządzeniu jest delegacja, która stanowi, że kraj członkowski podaje powierzchnię uprawnioną do otrzymywania dopłat. Praktyka w Unii Europejskiej jest taka, że szczegółowe kwestie są dopracowywane w dyrekcjach Komisji Europejskiej. W piśmie, o którym mówiłem, było wyraźnie powiedziane, że kraj członkowski ma określić powierzchnie, które nie podlegają dopłatom i które na zawsze zostaną wyłączone z tego systemu. Taka jest treść pisma pana dyrektora Jose Manuela Silvy Rodrigueza. W tym tygodniu Łotysze złożyli wniosek o zmniejszenie powierzchni, ale Komisja Europejska wyperswadowała im ten pomysł stwierdzając, że nigdy nie uda im się wrócić do większej powierzchni użytków uprawnionych do dopłat. Ponadto inne fundusze także są obliczane na podstawie obszaru użytków rolnych. Z tego punktu widzenia lepiej jest przekonać rolników, aby przyszli i złożyli wnioski, aniżeli próbować żonglować obszarem użytków rolnych. To nie ma szansy powodzenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PrezesKrajowejIzbyRolniczejKrzysztofArdanowski">Kwestia dostępności do dopłat bezpośrednich w przyszłości, będzie miała wpływ na zmiany strukturalne w rolnictwie. To dotyczy zarówno rolników, którzy w tym roku nie złożyli wniosków, jak i właścicieli mniejszych działek. Wielu rolników widząc szansę na okres prosperity w rolnictwie, chciałoby zagospodarować odłogowane grunty. W niektórych regionach Polski to jest znaczna część ziemi. Dlatego wydaje się, że to wszystko powinno być jednoznacznie określone, abyśmy mogli przekazać rolnikom jasny sygnał. W tym kontekście można też przypomnieć problem rozszerzenia listy upraw, które mogą być objęte dodatkowymi dopłatami. Jest wiele takich spraw, które wymagają wyjaśnienia. Myślę, że to nie jest tak, że w Unii Europejskiej nic się nie będzie zmieniać. Jeśli jest taka potrzeba, to w niektórych obszarach powinniśmy znowu przystąpić do rozmów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PosełWojciechZarzycki">Proszę pana ministra, aby jednoznacznie stwierdził, że rolnicy nie stracą ani jednego centa z obiecanej dopłaty obszarowej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PosełMieczysławAszkiełowicz">Rozumiem, że jeśli umówi się dziesięciu rolników posiadających działki mniejsze niż jeden hektar i jeden rolnik wydzierżawi te grunty, występując o dopłaty bezpośrednie, to je otrzyma?</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PosełMieczysławAszkiełowicz">Minister rolnictwa i rozwoju wsi Wojciech Olejniczak : Chciałbym odpowiedzieć na pytanie posła Mieczysława Aszkiełowicza. Rolnicy będą mogli tak postąpić, między innymi dzięki temu, że nie zaniżyliśmy powierzchni użytków rolnych. Padały tutaj różne wielkości. Kto mówił o powierzchni 13.200 tys. ha, a przecież już dzisiaj wystąpiono o dopłaty do 13.600 tys. ha i nie wszyscy rolnicy złożyli wnioski. Posłowi Wojciechowi Zarzyckiemu odpowiadam, że to, co zostało podane, zostanie w 100% wypłacone rolnikom. Rolnicy otrzymali informację o 44,4 euro podstawowej dopłaty do hektara. Do tego trzeba doliczyć uzupełnienie z polskiego budżetu i funduszy strukturalnych. Komisja Europejska zatwierdziła już Plan Rozwoju Obszarów Wiejskich, a więc te dodatkowe dopłaty na pewno będą. Można zatem powiedzieć, że rolnicy otrzymają tyle, ile mieli otrzymać. Stracą ci rolnicy, którzy nie złożyli wniosków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Zamykam dyskusję. Przystępujemy do rozpatrzenia sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej o rządowym projekcie ustawy o jednostkach doradztwa rolniczego (druk nr 2786). Sprawozdawcą podkomisji jest poseł Stanisław Kopeć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PosełStanisławKopeć">Jak państwo wiecie, podkomisja obradowała w bardzo licznym składzie, ponieważ miała aż osiemnastu członków. To się rzadko zdarza. A zatem w pracach nad przedmiotowym projektem ustawy brała udział jedna trzecia składu Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Apeluję do państwa o uszanowanie wyników naszej pracy. Odbyło się osiem posiedzeń, w trakcie których rządowy projekt ustawy uległ dosyć istotnym zmianom. Rozwiązania zawarte w sprawozdaniu są wynikiem głębokiego porozumienia. Chciałbym podziękować za pomoc wszystkim ekspertom, przedstawicielom związków zawodowych, Krajowej Rady Izb Rolniczych, organizacji zrzeszających pracowników ośrodków doradztwa rolniczego, banków spółdzielczych oraz pozostałym osobom, które wzięły udział w pracach nad projektem ustawy. Dziękuję także przedstawicielom Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu. Większość uwag zgłaszanych na posiedzeniach podkomisji została wzięta pod uwagę przy formułowaniu przepisów tej ustawy. Prace podkomisji trwały od 20 kwietnia do 1 lipca 2004 r. Ustawa określa organizację, zadania i zasady działania jednostek doradztwa rolniczego. Spełniliśmy postulaty środowiska i wpisaliśmy do ustawy, że jednostkami doradztwa rolniczego są Centrum Doradztwa Rolniczego z siedzibą w Brwinowie oraz jego oddziały między innymi w Krakowie i w Poznaniu. Stanowi o tym art. 19 ust. 1. A zatem Krajowe Centrum Doradztwa Rolniczego i Obszarów Wiejskich w Brwinowie oraz Oddziały Krajowego Centrum Doradztwa Rozwoju Rolnictwa i Obszarów Wiejskich w Poznaniu i w Krakowie przekształcamy w Centrum Doradztwa. W art. 2 ust. 2 zapisaliśmy, że jednostki doradztwa rolniczego są państwowymi jednostkami organizacyjnymi posiadającymi osobowość prawną. To także był postulat środowiska. Z tego faktu wynika przepis dotyczący odpłatności za wykonywanie niektórych usług. Ośrodki nadal podlegają ministrowi właściwemu do spraw rozwoju wsi oraz wojewodom. W art. 4 doprecyzowaliśmy katalog zadań z zakresu doradztwa rolniczego. W przypadku Centrum Doradztwa dodaliśmy zadanie polegające na prowadzeniu doskonalenia nauczycieli szkół rolniczych. Wyraźnie oddzielono tu nieodpłatne czynności doradcze od wykonywania odpłatnych usług. W ust. 4 znajdziecie państwo katalog usług, które jednostki doradztwa rolniczego mogą wykonywać odpłatnie. W art. 13 określa się wysokość wynagrodzenia za wykonywane usługi. W art. 5 jest mowa o rozwoju regionalnym. Regionalne i lokalne programy rozwoju rolnictwa i obszarów wiejskich ustalają właściwe organy samorządu terytorialnego. W ust. 2 rozszerzyliśmy katalog jednostek współpracujących z jednostkami doradztwa rolniczego, dodając banki. Oczywiście przede wszystkim chodzi o banki spółdzielcze. W art. 6 doprecyzowano sposób powoływania i odwoływania dyrektora jednostki doradztwa rolniczego. W przypadku przedwczesnego odwołania dyrektora należy uzyskać opinię Rady Społecznej Doradztwa Rolniczego. W art. 7 zapisaliśmy, że organ, któremu podlega jednostka doradcza, na wniosek dyrektora ośrodka, tworzy oddziały na bazie i w siedzibach już istniejących. To również jest odpowiedź na postulaty i uwagi. Dyrektor jednostki doradztwa rolniczego opracowuje corocznie plan działania jednostki i jej plan finansowy. Po długich dyskusjach udało się osiągnąć kompromis w zakresie składu Rady Społecznej Doradztwa Rolniczego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PosłankaZofiaGrzebiszNowicka">Nie osiągnięto porozumienia w tym względzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PosełStanisławKopeć">Myślę, że jeszcze do tego wrócimy. Jeśli chodzi o gospodarkę finansową, to jej zasady zawarto w art. 11. Wprowadzono też zapis stanowiący, że ośrodek doradztwa może powierzyć wykonanie zadania izbie rolniczej. Skoordynowaliśmy długość kadencji dyrektora jednostki z okresem kadencji Rady. W projekcie rządowym proponowano inne rozwiązanie. Podkomisja określiła również rolę i zadania komisji inwentaryzacyjnej oraz uregulowała sprawy przekazywania własności. W art. 21 zawarła zagadnienia związane z pracownikami centrów. Termin wejścia w życie ustawy przypada na 1 stycznia 2005 r., a nie tak jak było w projekcie ustawy na 30 dni po dniu ogłoszenia. To są najistotniejsze zmiany wprowadzone do przedłożenia rządowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Przystępujemy do rozpatrzenia sprawozdania. Tytuł ustawy brzmi: „Ustawa o jednostkach doradztwa rolniczego”. W art. 1 czytamy, że „ustawa określa organizację, zadania i zasady działania jednostek doradztwa rolniczego”. Czy ktoś z państwa ma uwagi do art. 1?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PosełAleksanderGrad">Rozumiem, że przystąpiliśmy do rozpatrywania kolejnych przepisów, ale ja mam jeszcze uwagę natury ogólnej. Trudno jest poruszać te kwestie przy poszczególnych artykułach. Jeśli osiągniemy porozumienie w pewnych sprawach systemowych, to łatwiej będzie Komisji dalej procedować. A zatem zanim przystąpimy do rozpatrzenia poszczególnych przepisów, proponuję, aby wysłuchać opinii, co do kierunków rozstrzygnięć. Trudno zgłaszać poprawki o charakterze systemowym przy takim trybie procedowania, jaki tutaj przyjęto.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Pytałem, czy ktoś z państwa ma uwagi do art. 1. Czy pan poseł Aleksander Grad ma zastrzeżenia do tego przepisu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PosełAleksanderGrad">Proponuję, aby odbyć w tej chwili ogólną dyskusję na temat sprawozdania podkomisji. Dopiero potem przystąpilibyśmy do rozpatrywania poszczególnych przepisów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Podkomisja odbyła osiem posiedzeń, w których uczestniczyli przedstawiciele wszystkich sił politycznych. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby pan poseł zgłaszał konkretne poprawki do kolejnych przepisów. Przedstawiciele rządu oraz Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu chętnie wyjaśnią wszystkie wątpliwości. Wydaje mi się niecelowe ponowne rozpoczynanie ogólnej dyskusji. Mimo wszystko posłowie opracowywali sprawozdanie ponad 30 godzin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PosełAleksanderGrad">Jestem skłonny przyjąć taki sposób procedowania, ale uważam, że w ten sposób w pewnym momencie ktoś zgłosi poprawkę, która zmusi Komisję do ponownego rozpatrywania już przepracowanych przepisów. Dobrym przykładem jest tutaj zmiana tytułu. W tej chwili to jest ustawa o jednostkach doradztwa rolniczego. Tytuł ustawy sugeruje, że system doradztwa rolniczego w Polsce jest jednorodny. Proponuję, aby to była ustawa o systemie doradztwa rolniczego. Jeśli będzie mowa o systemie, to spróbujmy ustalić, kto wejdzie do tego systemu. Być może należy tutaj uwzględnić jeszcze inne instytucje, jak na przykład izby rolnicze. Nie wiem, w którym momencie mógłbym zgłosić takie poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PosełWojciechMojzesowicz">W tej chwili pracujemy nad pierwszą wersją projektu ustawy. Przed nami jest jeszcze drugie czytanie. Każdy z posłów będzie mógł zaproponować konkretne zmiany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PosłankaZofiaGrzebiszNowicka">Zgadzam się z opinią wyrażoną przez posła Wojciecha Mojzesowicza. W porządku dziennym zapisano, że Komisja rozpatrzy sprawozdanie podkomisji. A zatem należy zgłaszać poprawki do sprawozdania. Mam zamiar zgłosić jedną poprawkę w odpowiednim momencie. Ponadto dyskusja na temat rozwiązań systemowych odbyła się w trakcie pierwszego czytania. Zwracam również uwagę, że przy powołaniu podkomisji nie kierowano się parytetem partyjnym. W pracach nad projektem ustawy mógł brać udział każdy poseł, jeśli tylko się zgłosił. W posiedzeniach podkomisji brali udział także partnerzy społeczni, eksperci oraz legislatorzy. Wykonano pewną pracę i nie ma sensu do tego wracać. Wszystkim nam chyba zależy na tym, aby ta ustawa wreszcie została uchwalona. Rozpoczynanie dyskusji od początku niepotrzebnie wydłuża proces legislacyjny. Jeśli poseł Aleksander Grad lub jego Klub Parlamentarny chcieli zaproponować zmiany systemowe, to mogli to uczynić na posiedzeniu podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PosełRomualdAjchler">Proponuję, abyśmy zaczęli od przyjęcia sposobu procedowania. Jeżeli Komisja uzna, że należy ponownie otworzyć ogólną dyskusję, jak proponuje poseł Aleksander Grad, to oczywiście tak będzie. Może też być tak, że w wyniku przyjętych poprawek dalsze rozpatrywanie projektu nie będzie możliwe i wtedy odeślemy go ponownie do podkomisji. Zgłaszam wniosek formalny o przegłosowanie sposobu procedowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuMichelRyba">Oczywiście Komisja może zdecydować o przeprowadzeniu ogólnej dyskusji, ale poprawki należy zgłaszać do sprawozdania. Jeśli poseł Aleksander Grad proponuje zmianę tytułu, to powinien zgłosić kompletny projekt ustawy o systemie doradztwa rolniczego. Poprawka musi być kompletna. Nie może być takiej sytuacji, że w tej chwili Komisja przyjmie poprawkę dotyczącą zmiany tytułu, a kolejne poprawki zostaną zgłoszone później. Jeśli poprawka dotyczy systemu doradztwa rolniczego, to należy przedłożyć całą nową ustawę. Jeżeli pan poseł nie jest zadowolony z proponowanego rozwiązania, to może złożyć wniosek o odrzucenie sprawozdania podkomisji. Wtedy podkomisja musiałaby wypracować nowe sprawozdanie. Pan poseł proponuje ustawę o systemie doradztwa rolniczego. Nad taką ustawą musielibyśmy pracować znacznie dłużej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Zwracam się do posła Aleksandra Grada. Czy pan poseł podtrzymuje swój wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PosełAleksanderGrad">Związki zawodowe poprzez posłów będą zgłaszać poprawki, które zmieniają kształt tej ustawy. Wobec tego nie rozumiem, dlaczego przedstawiciel Biura Legislacyjnego kwestionuje tylko moje propozycje. Jeżeli to jest ustawa o jednostkach doradztwa rolniczego i one są tutaj wymienione, a pojawią się inne podmioty zajmujące się doradztwem, to i tak tytuł nie będzie odzwierciedlał merytorycznej zawartości projektu. System oznacza ustalenie zasad prowadzenia przez różne podmioty w Polsce doradztwa rolniczego. To jest zupełnie inna filozofia. Projekt w sprawozdaniu jest o wiele lepszy niż w przedłożeniu rządowym, ale nie rozwiązuje problemu doradztwa rolniczego w Polsce i nie odpowiada na wyzwania, które wynikają z naszego członkostwa w Unii Europejskiej. Nie powinniśmy przyjmować ustawy, która nie uwzględnia doświadczeń wielu krajów europejskich. Dlaczego chcemy podążać ścieżką, którą szły te kraje przed piętnastu lub dziesięciu laty, a dzisiaj okazało się, że lepiej jest doradztwo rolnicze organizować w zupełnie inny sposób? Dlaczego nie skorzystać z doświadczeń krajów, które już wprowadziły nowy system? Oczywiście mogę wycofać teraz uwagę do tytułu ustawy, ale wobec następnych poprawek, to i tak nie będzie ustawa o jednostkach doradztwa rolniczego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PosełPiotrKrutul">Mówimy tutaj o państwowych, a nie o prywatnych jednostkach doradztwa rolniczego. Jeżeli poseł Aleksander Grad chce ustawy o prywatnych jednostkach doradztwa rolniczego, to powinien przedłożyć taką ustawę. Uważam, że powinniśmy wrócić do procedowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PosełRomualdAjchler">Zgłosiłem wniosek formalny, który powinien być przegłosowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PrzewodniczącyKrajowegoZwiązkuRolnikówKółekiOrganizacjiRolniczychWładysławSerafin">Chciałbym tylko powiedzieć, że poprawki przygotowane przez związki rolnicze nie mają żadnych znamion, o których mówił poseł Aleksander Grad. Nie będziemy proponować zmian systemowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PosełArturBalazs">Bardzo proszę, aby przedstawiciel Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu opatrywał komentarzem wszystkie zgłaszane poprawki, abyśmy wiedzieli, nad czym głosujemy. Niektóre poprawki mogłyby diametralnie zmienić charakter tej ustawy. Wtedy mówilibyśmy już o systemie doradztwa rolniczego a nie o jednostkach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Zawsze korzystamy z pomocy przedstawicieli Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu. Przy każdym kolejnym artykule będziemy zasięgać opinii przedstawicieli Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu. Zgłoszono wniosek formalny o przyjęcie sposobu procedowania. Kto z państwa jest za tym, aby Komisja przystąpiła do rozpatrywania poszczególnych przepisów? Stwierdzam, że 18 głosami, przy braku głosujących przeciw i 4 wstrzymujących się, Komisja przyjęła ten wniosek. Wracamy do rozpatrywania art. 1. Czy ktoś z państwa ma uwagi do art. 1?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PosełAleksanderGrad">Chciałbym się ustosunkować do wypowiedzi posła Piotra Krutula. Jeśli ustawa ma dotyczyć tylko państwowych jednostek doradztwa rolniczego, to dlaczego tego nie zapiszemy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Prosiłem o zgłaszanie uwag do art. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PosełAleksanderGrad">Proponuję, aby tutaj była mowa o państwowych jednostkach doradztwa rolniczego. Przy obecnie przyjętym sformułowaniu można odnieść wrażenie, że projekt dotyczy jeszcze innych podmiotów. Oczywiście zupełnie odrębną kwestią jest podległość ośrodków doradztwa rolniczego. Na ten temat nie było zbyt dużej dyskusji. Przypominam, że ustawy o charakterze ustrojowym przydzielają zadania z tego zakresu samorządowi wojewódzkiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Bardzo proszę o przestrzeganie procedury. Jeśli pan poseł chciałby zgłosić poprawkę, to proszę to zrobić. Nie możemy postępować w taki sposób, jak teraz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PosełAleksanderGrad">Skoro Komisja nie chce dyskutować na temat tej ustawy, wszystkie poprawki zgłoszę w trakcie drugiego czytania. Chciałbym jeszcze raz podkreślić, że to jest ustawa nienowoczesna, która nie odpowiada na wyzwania stojące przed polskim rolnictwem. Nie określa się tutaj roli izb rolniczych oraz podmiotów prywatnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Czy ktoś z państwa ma inne uwagi do art. 1? Nie widzę zgłoszeń. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła art. 1 w brzmieniu proponowanym przez podkomisję. Sprzeciwu nie słyszę. Przystępujemy do rozpatrzenia art. 2. Podkomisja proponuje, aby art. 2 otrzymał następujące brzmienie: „Art. 2. 1. Jednostkami doradztwa rolniczego są: 1) Centrum Doradztwa Rolniczego z siedzibą w Brwinowie, zwane dalej „Centrum Doradztwa”; 2) 16 wojewódzkich ośrodków doradztwa rolniczego, których terytorialny zasięg działania obejmuje obszar województwa, zwane dalej „ośrodkami doradztwa”. 2. Jednostki doradztwa rolniczego są państwowymi jednostkami organizacyjnymi posiadającymi osobowość prawną, prowadzącymi doradztwo rolnicze obejmujące działania w zakresie rolnictwa, rozwoju wsi oraz rynków rolnych, mające na celu poprawę poziomu dochodów rolniczych oraz podnoszenie konkurencyjności rynkowej gospodarstw rolnych, wspieranie zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich, a także podnoszenie poziomu kwalifikacji zawodowych rolników i innych mieszkańców obszarów wiejskich. 3. Jednostki doradztwa rolniczego nie odpowiadają za zobowiązania Skarbu Państwa. Skarb Państwa nie odpowiada za zobowiązania jednostek doradztwa rolniczego. 4. Jednostki doradztwa rolniczego nie prowadzą działalności gospodarczej, z zastrzeżeniem art. 4 ust. 4.”. Czy ktoś z państwa ma uwagi do art. 2?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PosełAndrzejFedorowicz">W art. 2 ust. 1 jest mowa o szesnastu wojewódzkich ośrodkach doradztwa rolniczego. Wydaje mi się, że nie jest zasadne podawanie konkretnej liczby. Wystarczy, jeśli ośrodki będą przyporządkowane do województwa. Gdyby zmieniła się liczba województw lub w którymś województwie nie był potrzebny ośrodek, przepis niezawierający liczby byłby korzystniejszy. Proponuję zatem, aby w art. 2 ust. 2 pkt 2 skreślić liczbę „16”. Mam jeszcze uwagę do ust. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Przypominam państwu, że zgodnie z decyzją marszałka Sejmu każda poprawka musi być złożona na piśmie. Nie mogę poddać pod głosowanie poprawki przedłożonej ustnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PosełAndrzejFedorowicz">Myślę, że to zarządzenie marszałka Sejmu nie dotyczy tego etapu legislacyjnego. Jeśli jednak jest taki wymóg, to oczywiście zgłoszę tę poprawkę na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Proszę, aby przedstawiciel Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu wyjaśnił zasady zgłaszania poprawek. Jeżeli nie będziemy przestrzegali zasad, to ktoś może zakwestionować wyniki naszej pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSMichelRyba">Po zdarzeniach towarzyszących uchwalaniu ustawy dotyczącej biopaliw i innych przypadkach marszałek Sejmu podjął decyzję, że zarówno w podkomisji, jak i na posiedzeniach Komisji każda poprawka powinna być zgłaszana na piśmie. Oczywiście to nie dotyczy zmian redakcyjnych czy błędów literowych. Jednak takie zmiany, jak te przedstawione przez posła Andrzeja Fedorowicza, powinny być zgłoszone na piśmie. Chodzi o bezpieczeństwo procedowania oraz zgromadzenie dokumentacji procesu legislacyjnego. W ten sposób będzie wiadomo, kto, jaką poprawkę i kiedy zgłosił. Między innymi dlatego też wprowadzono obowiązek rejestrowania przebiegu posiedzeń podkomisji. A zatem każdą poprawkę należy przedłożyć na piśmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Proszę o przestrzeganie tych zasad. Czy pan poseł Andrzej Fedorowicz zgłosi tę poprawkę na piśmie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PosełAndrzejFedorowicz">Sądzę, że mam prawo zgłosić tę poprawkę na piśmie do końca posiedzenia Komisji. Nie bądźmy świętsi od papieża. Po drugie zdaję sobie sprawę z tego, że przebieg posiedzenia jest nagrywany i zapowiadam, że złożę taką poprawkę. Jestem w trakcie analizowania treści sprawozdania, tak jak pozostali członkowie Komisji. Chciałbym także poznać opinię innych posłów na temat moich propozycji. Być może wycofam te poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PosełRomualdAjchler">Składanie poprawek na piśmie jest bardzo czasochłonne. Być może Komisja mogłaby rozstrzygnąć tę kwestię kierunkowo. Jeśli Komisja zdecyduje, że możliwe jest wykreślenie liczby „16”, to pan poseł złoży poprawkę na piśmie i wtedy podjęlibyśmy formalną decyzję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSMichelRyba">Propozycja posła Romualda Ajchlera nie jest zasadna, ponieważ wszystkie poprawki powinny być składane na piśmie. Nie ma znaczenia, że jakaś poprawka nie zostanie przyjęta przez Komisję. Oczywiście w przypadku poprawki złożonej przez posła Andrzeja Fedorowicza możemy zaczekać na tekst pisany do końca posiedzenia. Zakładam jednak, że każdy poseł przychodzi na posiedzenie Komisji przygotowany oraz że inni posłowie chcieliby się zapoznać z treścią poprawki na piśmie, jeśli będzie ona dłuższa niż na przykład skreślenie liczby „16”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Myślę, że ta propozycja jest zasadna. Jeśli poprawka nie będzie skomplikowana, to możemy zaczekać na tekst pisany do końca posiedzenia. Rozumiem, że poseł Andrzej Fedorowicz proponuje, aby w art. 2 ust. 1 pkt 2 skreślić liczbę „16”. Proszę o stanowisko rządu w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiDariaOleszczuk">Nie zgłaszam zastrzeżeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Proszę o opinię przedstawiciela Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSMichelRyba">Przepis otrzyma brzmienie: „2) wojewódzkie ośrodki doradztwa rolniczego, których terytorialny zasięg działania obejmuje obszar województwa, zwane dalej „ośrodkami doradztwa””. Na posiedzeniu podkomisji proponowaliśmy podobną zmianę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PrzedstawicielKrajowegoZwiązkuBankówSpółdzielczychAdamKnych">Chciałbym zwrócić uwagę, że w art. 2 ust. 1 pkt 2 czytamy, że wojewódzkie ośrodki doradztwa rolniczego, których terytorialny zasięg działania obejmuje obszar województwa, zwane są dalej „ośrodkami doradztwa”. To sformułowanie sugeruje, że wszystkie ośrodki działają na obszarze jednego województwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Proszę o stanowisko rządu w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PodsekretarzstanuwMRiRWDariaOleszczuk">Nie widzę takiego zagrożenia, o którym mówił przedstawiciel Związku Banków Spółdzielczych. Jak już powiedziałam, przychylam się do wykreślenia liczby „16”. Skreślenie tego wyrazu niesie ze sobą konieczność wprowadzenia zmian redakcyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Przedstawiciel Biura Legislacyjnego odczytał już przepis w zredagowanej wersji. Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za wykreśleniem liczby „16” w art. 2 ust. 1 pkt 2? Stwierdzam, że 24 głosami, przy braku głosujących przeciw i jednym wstrzymującym się, Komisja przyjęła poprawkę zgłoszoną przez posła Andrzeja Fedorowicza. Czy ktoś z państwa ma uwagi do ust. 2, 3 i 4?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PosełAndrzejFedorowicz">Czy nie uważacie państwo, że w tym miejscu należałoby coś napisać o kulturze rolnej oraz o nowych technologiach? W art. 2 określamy zadania ośrodków doradztwa rolniczego, w związku z tym należałoby uwzględnić te dwa elementy. Co oznacza sformułowanie „wspieranie zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PosełMieczysławAszkiełowicz">Proponuję, aby art. 2 ust. 2 otrzymał brzmienie: „2. Jednostki doradztwa rolniczego są państwowymi jednostkami organizacyjnymi posiadającymi osobowość prawną, prowadzącymi doradztwo rolnicze obejmujące działania w zakresie rolnictwa, rozwoju wsi, rynków rolnych oraz wiejskiego gospodarstwa rolnego, mające na celu poprawę poziomu dochodów rolniczych oraz podnoszenie konkurencyjności rynkowej gospodarstw rolnych, wspieranie zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich, a także podnoszenie poziomu kwalifikacji zawodowych rolników i innych mieszkańców obszarów wiejskich”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Bardzo proszę o złożenie tej poprawki na piśmie. Dziękuję za dostarczenie tekstu poprawki. Przypomnę jej treść. Poseł Mieczysław Aszkiełowicz proponuje, aby art. 2 ust. 2 otrzymał brzmienie: „2. Jednostki doradztwa rolniczego są państwowymi jednostkami organizacyjnymi posiadającymi osobowość prawną, prowadzącymi doradztwo rolnicze obejmujące działania w zakresie rolnictwa, rozwoju wsi, rynków rolnych oraz wiejskiego gospodarstwa rolnego” i dalej jak w sprawozdaniu podkomisji. Proszę o stanowisko rządu w sprawie tej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PodsekretarzstanuwMRiRWDariaOleszczuk">Rząd odniesie się do tej propozycji, jak tylko otrzymamy treść tej poprawki na piśmie. Jeśli chodzi o uwagi posła Andrzeja Fedorowicza, to przepis art. 2 ust. 2, to jest klauzula generalna, określająca zakres przedmiotowy ustawy. Dlatego umieszczono tutaj pojęcia bardzo ogólne. Zgodnie z przepisami ustawy Prawo ochrony środowiska zdefiniowano, co oznacza sformułowanie „zrównoważony rozwój”. Wydaje mi się, że nie ma potrzeby wyjaśniania państwu, co rozumiemy pod pojęciem „obszaru wiejskiego”. Przez zrównoważony rozwój rozumiemy taki „rozwój społeczno-gospodarczy, w którym następuje proces integrowania działań politycznych, gospodarczych i społecznych w zachowaniu równowagi przyrodniczej oraz trwałości podstawowych procesów przyrodniczych w celu zagwarantowania możliwości zaspokajania podstawowych potrzeb poszczególnych społeczności lub obywateli zarówno współczesnego pokolenia, jak i przyszłych pokoleń”. To jest przepis art. 3 pkt 50 ustawy Prawo ochrony środowiska. W trakcie prac podkomisji uznaliśmy, że w art. 2 należy zawrzeć jak najbardziej ogólne pojęcia, które obejmują wszystkie działania doradztwa rolniczego. Szczegółowe zadania Centrum Doradztwa oraz ośrodków doradztwa zostały określone w innym miejscu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PosełStanisławKopeć">Chciałbym dodać, że art. 4 rozwiewa wątpliwości, które zgłasza poseł Andrzej Fedorowicz. Tam są zawarte wszystkie szczegóły.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PosełAndrzejFedorowicz">Przyjmuję tę definicję, ale chciałem się upewnić, czy państwo właśnie to mieliście na myśli. Jak już powiedziałem wcześniej, wiem, że te kwestie są rozwinięte w art. 4. Cel ustawy powinien być lepiej zdefiniowany. Jeśli piszemy, że przedmiotem naszej troski jest konkurencyjność rynkowa gospodarstw, to nie powinniśmy zapominać o kulturze rolnej i jej rozwoju.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Bardzo proszę o opinię przedstawiciela Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSMichelRyba">Chciałbym się odnieść do poprawki zgłoszonej przez posła Mieczysława Aszkiełowicza. Pan poseł chciał dodać w ust. 2 słowa „wiejskiego gospodarstwa rolnego”. Zawarte w tym przepisie pojęcia, to są tytuły działów administracji rządowej. Tam jest o mowa o rozwoju wsi, co zawiera w sobie rozwój tych gospodarstw rolnych. Kierowaliśmy się tutaj ustawą dotyczącą działów administracji rządowej. Tam jest mowa o rolnictwie, rozwoju wsi oraz rynkach rolnych. Nic dodać, nic ująć. Wszystko już w tym jest zawarte.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Czy poseł Mieczysław Aszkiełowicz podtrzymuje poprawkę? Widzę, że pan poseł podtrzymuję poprawkę. Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za przyjęciem poprawki zgłoszonej przez posła Mieczysława Aszkiełowicza? Stwierdzam, że przy 7 głosach za, 10 przeciw i 5 wstrzymujących się, Komisja odrzuciła tę poprawkę. Czy pan poseł Andrzej Fedorowicz przygotował już swoją poprawkę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PosełAndrzejFedorowicz">Tak. Zanim to złożę na piśmie, chciałbym najpierw odczytać treść poprawki. Proponuję, aby w art. 2 ust. 2 po słowach „mające na celu poprawę” dodać po przecinku słowa „kultury rolnej, wprowadzanie nowych technologii” i dalej jak w tekście sprawozdania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#PosełMarekSawicki">Mam pytanie do posła wnioskodawcy. Co pan poseł rozumie pod pojęciem „kultura rolna”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#PosełAndrzejFedorowicz">Musiałbym odczytać tutaj całą definicję. Pojęcie „kultura rolna” jest używane od początku w kontekście wprowadzania nowoczesnych technologii do rolnictwa. To jest całokształt wszystkich przedsięwzięć i czynników mających wpływ na poprawę plonów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#PosełStanisławStec">Mam pytanie do posła wnioskodawcy. Jak pan sobie wyobraża wypełnianie tego zadania, jeśli na jedną gminę przypada dwóch lub trzech doradców? Myślę, że polscy rolnicy w tym sobie radzą. Potrzebna jest edukacja w zakresie ekonomii. To jest najważniejsze zadanie dla ośrodków doradztwa rolniczego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#PosełAndrzejFedorowicz">Będę jednak bronił tej czystej formy rolnictwa. Chciałbym także podkreślić, że o Unii Europejskiej mówię bez przyklękania. Pieniądz nie jest najważniejszy. Kiedy do rolnictwa nikt się nie mieszał, to rolnikom wiodło się całkiem dobrze. Kiedy przychodził nowy rząd, natychmiast zmieniano ministra rolnictwa i rozwoju wsi. Ośrodki doradztwa rolniczego sprawdziły się w Polsce i „postępowy Zachód” może się od nas wiele nauczyć. Nieważne, ilu doradców przypada na jedną gminę. W przepisie jest mowa o ośrodku doradztwa rolniczego. To są prężne jednostki. Jeśli jest taka potrzeba, to wspomagają swoje działania innymi fachowcami. Gospodarstwa na Zachodzie rezygnują już ze stosowania technologii chemicznych na rzecz naszego sposobu gospodarowania. Dlatego uważam, że wyraźne zaznaczenie wagi kultury rolnej i podniesienia technologii jest bardzo istotne. Sam handel nie jest najważniejszy. W ostatnim miesiącu wyraźnie było widać, że konsumenci z Zachodu wolą spożywać nasze produkty rolne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Przypominam, że w pracach podkomisji uczestniczyło osiemnastu posłów. Po to Komisja powołała podkomisję, aby rozstrzygnąć zasadnicze kwestie. Oczywiście to nie zamyka dyskusji na posiedzeniu Komisji i możliwości składania konkretnych poprawek. Jeśli nadal tak będziemy postępować, to praca podkomisji nie miała żadnego sensu. W tych okolicznościach nie sposób nie wspomnieć, że na posiedzeniach podkomisji często mieliśmy problem z kworum. Poseł Andrzej Fedorowicz złożył dwie poprawki do art. 2. Pierwsza poprawka została już przyjęta. Pan poseł proponuje także, aby w art. 2 ust. 2 po słowach „mające na celu poprawę” dodać po przecinku słowa „kultury rolnej, wprowadzanie nowych technologii” i dalej jak w tekście sprawozdania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#PrzedstawicielBiuraLegislacyjnegoKSMichelRyba">Mam kilka uwag do tej poprawki. Po pierwsze podobny przepis znajduje się w art. 4 w ust. 1 i 2, a szczególnie w ust. 2 pkt 1 lit „a” i „b”, gdzie jest mowa o tym, że ośrodki doradztwa szkolą rolników w kierunku stosowania nowoczesnych metod agrotechnicznych, hodowli oraz przetwórstwa rolno-spożywczego, rozwiązywania problemów technologicznych i organizacyjno-ekonomicznych. Tam jest wszystko szczegółowo określone. Dopisywanie tych rzeczy w art. 2 sugerowałoby, że kultura rolna w Polsce jest zła. Jeśli wnioskodawca nie będzie zadowolony z brzmienia art. 4, zgłosi tę poprawkę później. Przepis art. 2 był przygotowywany przez ekspertów i naukowców, aby jak najbardziej syntetycznie określić, czym są jednostki doradztwa rolniczego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#PosełAndrzejFedorowicz">Mam ogromny szacunek dla polskiej nauki. W swoim pierwszym wystąpieniu wyraźnie powiedziałem, że znam treść art. 4. Rozumiem, że to jest rozwinięcie art. 2. Stosując tę samą argumentację, co przedstawiciel Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu, można powiedzieć, że w Polsce nie prowadzi się stylu życia przyjaznego dla środowiska. W art. 4 ust. 2 pkt 7 czytamy, że ośrodki doradztwa upowszechniają metody produkcji rolniczej i stylu życia przyjaznych dla środowiska. Chciałbym tylko doprecyzować ten przepis. W art. 2, który zawiera kierunkowy przepis, należy wykazać, że ośrodki doradztwa rolniczego nie tylko dbają o dochód, ale także o kulturę rolną i nowe technologie. Rolnik nie ma czasu jeździć do Holandii czy Francji, aby poznawać nowe technologie produkcji. W tym zakresie powinien uzyskać pomoc ośrodka doradztwa rolniczego. Dlatego chciałbym uzupełnić treść art. 2.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#PosełAlfredBudner">Apeluję do członków Komisji, aby nie obrażać osób zajmujących się doradztwem rolniczym. To są społecznicy. Oni doskonale wiedzą, co trzeba robić. Wprowadźmy takie przepisy, które ułatwią im pracę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#PodsekretarzstanuwMRiRWDariaOleszczuk">Wszystkie elementy, na które zwracał uwagę poseł Andrzej Fedorowicz, są zawarte w przedmiotowym projekcie ustawy. Przepis art. 2 określa kierunkowo cel działania ośrodków doradztwa rolniczego. Tutaj nie ma miejsca na zapis proponowany przez posła Andrzeja Fedorowicza. Zgodnie z zasadami tworzenia prawa w ten sposób określa się cel ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za przyjęciem poprawki zgłoszonej przez posła Andrzeja Fedorowicza? Stwierdzam, że przy 3 głosach za, 13 przeciw i 1 wstrzymującym się, Komisja odrzuciła tę poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#PosełAndrzejFedorowicz">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Przystępujemy do rozpatrzenia art. 3. Podkomisja proponuje, aby art. 3 otrzymał brzmienie: „Art. 3. 1. Centrum Doradztwa podlega ministrowi właściwemu do spraw rozwoju wsi. 2. Minister właściwy do spraw rozwoju wsi nadaje, w drodze zarządzenia, statut Centrum Doradztwa. 3. Ośrodek doradztwa podlega właściwemu miejscowo wojewodzie. 4. Właściwy miejscowo wojewoda nadaje, w drodze zarządzenia, statut ośrodkowi doradztwa. 5. Minister właściwy do spraw rozwoju wsi, po zasięgnięciu opinii właściwych wojewodów, określi, w drodze rozporządzenia, nazwy i siedziby oraz ramowy statut ośrodków doradztwa, uwzględniając w szczególności zapewnienie realizacji zadań jednostek doradztwa rolniczego na terytorium całego kraju, a także jednolitą organizację i sposób działania tych jednostek”. Czy ktoś z państwa ma uwagi do art. 3? Nie widzę zgłoszeń. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła art. 3 w brzmieniu proponowanym przez podkomisję. Sprzeciwu nie słyszę. Przystępujemy do rozpatrzenia art. 4. Czy ktoś z państwa ma uwagi do art. 4?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#DyrektorLubelskiegoWojewódzkiegoOśrodkaDoradztwaRolniczegowKońskowoliAndrzejRyl">Wśród wymienionych tutaj zadań brakuje gospodarki pasiecznej. Proponuję, aby to dopisać w art. 4 ust. 4 pkt 3 w lit. „d” jako ostatnie tiret.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Czy ktoś z państwa przejmuje ten wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#PosełStanisławKopeć">Bardzo proszę, aby osoby zabierające głos się przedstawiały. To jest potem potrzebne do sporządzenia protokołu. Ponadto, jeśli Komisja ma brać pod uwagę tę propozycję, to któryś z posłów musi przejąć tę poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#PosełRomualdAjchler">Mam pytanie do przedstawicielki rządu. Czy w ustawie jest mowa o gospodarce pasiecznej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#PosłankaGabrielaMasłowska">Chciałabym przejąć tę poprawkę, jeśli jeszcze nikt tego nie uczynił.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Nikt jeszcze nie przejął tej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#PosełRomualdAjchler">Przejmę tę poprawkę pod warunkiem, że w innym miejscu tej ustawy nie wspomina się o gospodarce pasiecznej. Dlatego zadałem pytanie przedstawicielce rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#PosełStanisławStec">Bardzo proszę, aby posłowie otrzymywali wszystkie poprawki na piśmie. Należy unikać sytuacji, w której popełnimy jakiś błąd, pominiemy jakieś słowo, a potem będą to badać komisje śledcze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Proponuję, aby już na następne posiedzenie Komisji posłowie przygotowali poprawki na piśmie. Wtedy być może uda się procedować sprawniej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#PodsekretarzstanuwMRiRWDariaOleszczuk">Chciałabym zwrócić uwagę na art. 4 ust. 2, w którym czytamy, że ośrodki doradztwa w ramach zadań z zakresu doradztwa rolniczego prowadzą szkolenia dla rolników i innych mieszkańców obszarów wiejskich w szczególności w zakresie stosowania nowoczesnych metod agrotechnicznych, hodowli oraz przetwórstwa rolno-spożywczego. A zatem tutaj mamy szkolenie jako zadanie ogólne. Ponadto przychylam się do tego, o czym mówił poseł Stanisław Stec. Chciałabym, aby wszystkie poprawki były zgłaszane na piśmie. Chodzi o to, aby potem nie było wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Proszę, aby przed następnym posiedzeniem Komisji, posłowie złożyli wszystkie poprawki na piśmie. W ten sposób członkowie Komisji będą się mogli zapoznać z tymi propozycjami i wyrazić swoją opinię w głosowaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#PosełMieczysławAszkiełowicz">Chciałbym powiedzieć, że moje poprawki są przygotowane na piśmie i mogę je złożyć już dzisiaj.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#PosełWojciechMojzesowicz">Proszę dostarczyć te poprawki posłowi Stanisławowi Kopciowi, który jest przewodniczącym podkomisji. Zamykam posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>