text_structure.xml 492 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903 904 905 906 907 908 909 910 911 912 913 914 915 916 917 918 919 920 921 922 923 924 925 926 927 928 929 930 931 932 933 934 935 936 937 938 939 940 941 942 943 944 945 946 947 948 949 950 951 952 953 954 955 956 957 958 959 960 961 962 963 964 965 966 967 968 969 970 971 972 973 974 975 976 977 978 979 980 981 982 983 984 985 986 987 988 989 990 991 992 993 994 995 996 997 998 999 1000 1001 1002 1003 1004 1005 1006 1007 1008 1009 1010 1011 1012 1013 1014 1015 1016 1017 1018 1019 1020 1021 1022 1023 1024 1025 1026 1027 1028 1029 1030 1031 1032 1033 1034 1035 1036 1037 1038 1039 1040 1041 1042 1043 1044 1045 1046 1047 1048 1049 1050 1051 1052 1053 1054 1055 1056 1057 1058 1059 1060 1061 1062 1063 1064 1065 1066 1067 1068 1069 1070 1071 1072 1073 1074 1075 1076 1077 1078 1079 1080 1081 1082 1083 1084 1085 1086 1087 1088 1089 1090 1091 1092 1093 1094 1095 1096 1097 1098 1099 1100 1101 1102 1103 1104 1105 1106 1107 1108 1109 1110 1111 1112 1113 1114 1115 1116 1117 1118 1119 1120 1121 1122 1123 1124 1125 1126 1127 1128 1129 1130 1131 1132 1133 1134 1135 1136 1137 1138 1139 1140 1141 1142 1143 1144 1145 1146 1147 1148 1149 1150 1151 1152 1153 1154 1155 1156 1157 1158 1159 1160 1161 1162 1163 1164 1165 1166 1167 1168 1169 1170 1171 1172 1173 1174 1175 1176 1177 1178 1179 1180 1181 1182 1183 1184 1185 1186 1187 1188 1189 1190 1191 1192 1193 1194 1195 1196 1197 1198 1199 1200 1201 1202 1203 1204 1205 1206 1207 1208 1209 1210 1211 1212 1213 1214 1215 1216 1217 1218 1219 1220 1221 1222 1223 1224 1225 1226 1227 1228 1229 1230 1231 1232 1233 1234 1235 1236 1237 1238 1239 1240 1241 1242 1243 1244 1245 1246 1247 1248 1249 1250 1251 1252 1253 1254 1255 1256 1257 1258 1259 1260 1261 1262 1263 1264 1265 1266 1267 1268 1269 1270 1271 1272 1273 1274 1275 1276 1277 1278 1279 1280 1281 1282 1283 1284 1285 1286 1287 1288 1289 1290 1291 1292 1293 1294 1295 1296 1297 1298 1299 1300 1301 1302 1303 1304 1305 1306 1307 1308 1309 1310 1311 1312 1313 1314 1315 1316 1317 1318 1319 1320 1321 1322 1323 1324 1325 1326 1327 1328 1329 1330 1331 1332 1333 1334 1335 1336 1337 1338 1339 1340 1341 1342 1343 1344 1345 1346 1347 1348 1349 1350 1351 1352 1353 1354 1355 1356 1357 1358 1359 1360 1361 1362 1363 1364 1365 1366 1367 1368 1369 1370 1371 1372 1373 1374 1375 1376 1377 1378 1379 1380 1381 1382 1383 1384 1385 1386 1387 1388 1389 1390 1391 1392 1393 1394 1395 1396 1397 1398 1399 1400 1401 1402 1403 1404 1405 1406 1407 1408 1409 1410 1411 1412 1413 1414 1415 1416 1417 1418 1419 1420 1421 1422 1423 1424 1425 1426 1427 1428 1429 1430 1431 1432 1433 1434 1435 1436 1437 1438 1439 1440 1441 1442 1443 1444 1445 1446 1447 1448 1449 1450 1451 1452 1453 1454 1455 1456 1457 1458 1459 1460 1461 1462 1463 1464 1465 1466 1467 1468 1469 1470 1471 1472 1473 1474 1475 1476 1477 1478 1479 1480 1481 1482 1483 1484 1485 1486 1487 1488 1489 1490 1491 1492 1493 1494 1495 1496 1497 1498 1499 1500 1501 1502 1503 1504 1505 1506 1507 1508 1509 1510 1511 1512 1513 1514 1515 1516 1517 1518 1519 1520 1521 1522 1523 1524 1525 1526 1527 1528 1529 1530 1531 1532 1533 1534 1535 1536 1537 1538 1539 1540 1541 1542 1543 1544 1545 1546 1547
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 12 min 03)</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#komentarz">(Na posiedzeniu przewodniczą marszałek Sejmu Marek Borowski oraz wicemarszałkowie Tomasz Nałęcz, Janusz Wojciechowski i Donald Tusk)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#Marszałek">Otwieram posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#komentarz">(Marszałek trzykrotnie uderza laską marszałkowską)</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#Marszałek">Na sekretarzy dzisiejszych obrad powołuję panów posłów: Bronisława Dutkę, Jakuba Derech-Krzyckiego, Andrzeja Mańkę i Zbigniewa Sosnowskiego.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#Marszałek">W pierwszej części obrad sekretarzami będą panowie posłowie Bronisław Dutka i Andrzej Mańka.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#Marszałek">Protokół i listę mówców prowadzić będą panowie posłowie Bronisław Dutka i Jakub Derech-Krzycki.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#Marszałek">Wyznaczeni posłowie sekretarze zajęli miejsca.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#Marszałek">Protokół 44. posiedzenia Sejmu uważam za przyjęty wobec niewniesienia zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#Marszałek">Przypominam, że na poprzednim posiedzeniu Sejm nie przeprowadził głosowań nad wnioskami o odrzucenie: informacji ministra sprawiedliwości o aktualnej sytuacji w wymiarze sprawiedliwości oraz w pierwszym czytaniu poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o opłatach w sprawach karnych.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#Marszałek">W związku z tym podjąłem decyzję o uzupełnieniu porządku dziennego o punkt obejmujący te głosowania.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#Marszałek">Właściwe komisje przedłożyły dodatkowe sprawozdania o projektach ustaw: o zmianie ustawy o kredycie konsumenckim; o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych; o działalności ubezpieczeniowej; o zmianie ustawy o działalności ubezpieczeniowej oraz o projekcie ustawy o nadzorze ubezpieczeniowym i emerytalnym oraz rzeczniku ubezpieczonych; a także o pośrednictwie ubezpieczeniowym.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#Marszałek">Sprawozdania te zostały paniom i panom posłom doręczone odpowiednio w drukach nr 1362-A, 1271-A, 1270-A, 1273-A i 1272-A.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#Marszałek">W związku z tym, po uzyskaniu jednolitej opinii Konwentu Seniorów, podjąłem decyzję o uzupełnieniu porządku dziennego o punkty obejmujące przeprowadzenie trzecich czytań tych projektów ustaw.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#Marszałek">Komisja Zdrowia przedłożyła sprawozdanie o pilnym rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o powszechnym ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu Zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#Marszałek">Sprawozdanie to zostało paniom i panom posłom doręczone w druku nr 1482.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#Marszałek">W związku z tym, na podstawie art. 74 regulaminu Sejmu, podjąłem decyzję o uzupełnieniu porządku dziennego o punkt obejmujący rozpatrzenie tego sprawozdania.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#Marszałek">Komisja Polityki Społecznej i Rodziny przedłożyła sprawozdania o projektach ustaw: o zatrudnieniu socjalnym oraz o zmianie ustawy o zasiłkach rodzinnych, pielęgnacyjnych i wychowawczych oraz ustawy o funduszu alimentacyjnym.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#Marszałek">Sprawozdania te zostały paniom i panom posłom doręczone odpowiednio w drukach nr 1441 i 1454.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#Marszałek">W związku z tym, po uzyskaniu jednolitej opinii Konwentu Seniorów, podjąłem decyzję o uzupełnieniu porządku dziennego o punkty obejmujące rozpatrzenie tych sprawozdań.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#Marszałek">Rada Ministrów przedłożyła projekt ustawy o biokomponentach stosowanych w paliwach ciekłych i biopaliwach ciekłych.</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#Marszałek">Grupa posłów przedłożyła projekt ustawy o organizacji rynku biopaliw ciekłych oraz biokomponentów do ich produkcji.</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#Marszałek">Projekty te zostały paniom i panom posłom doręczone odpowiednio w drukach nr 1479 i 1483.</u>
          <u xml:id="u-2.21" who="#Marszałek">W związku z tym, po uzyskaniu jednolitej opinii Konwentu Seniorów, podjąłem decyzję o uzupełnieniu porządku dziennego o punkty obejmujące przeprowadzenie pierwszych czytań tych projektów ustaw.</u>
          <u xml:id="u-2.22" who="#Marszałek">Proponuję, aby w tym przypadku Sejm wyraził zgodę na zastosowanie art. 51 pkt 1 regulaminu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-2.23" who="#Marszałek">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-2.24" who="#Marszałek">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-2.25" who="#Marszałek">Grupa posłów przedłożyła wniosek o wyrażenie wotum nieufności ministrowi spraw wewnętrznych i administracji Krzysztofowi Janikowi.</u>
          <u xml:id="u-2.26" who="#Marszałek">Wniosek ten został paniom i panom posłom doręczony w druku nr 1464.</u>
          <u xml:id="u-2.27" who="#Marszałek">W związku z tym, po uzyskaniu jednolitej opinii Konwentu Seniorów, podjąłem decyzję o uzupełnieniu dotychczasowego punktu 8. porządku dziennego o rozpatrzenie tego wniosku.</u>
          <u xml:id="u-2.28" who="#Marszałek">Informuję, że ze względu na spiętrzenie prac parlamentarnych, po zasięgnięciu opinii Konwentu Seniorów, podjąłem decyzję o skreśleniu z porządku dziennego punktów obejmujących: sprawozdanie komisji o projekcie ustawy o zmianie ustawy o zachowaniu narodowego charakteru strategicznych zasobów naturalnych kraju; sprawozdanie komisji o projekcie ustawy o ratyfikacji Konwencji między rządem Rzeczypospolitej Polskiej a rządem Republiki Chile w sprawie unikania podwójnego opodatkowania; sprawozdanie komisji o projekcie ustawy o ratyfikacji Drugiego Protokołu dodatkowego do Europejskiej Konwencji o pomocy prawnej w sprawach karnych; sprawozdanie komisji o projekcie ustawy o zwrocie podatku akcyzowego zawartego w cenie oleju napędowego zużywanego w produkcji rolnej.</u>
          <u xml:id="u-2.29" who="#Marszałek">Wysoka Izbo! Na posiedzeniach Konwentu Seniorów zgłoszono sprzeciw wobec propozycji umieszczenia w porządku dziennym punktów obejmujących: sprawozdanie komisji o projekcie uchwały w sprawie niewypowiadania wojny Republice Irackiej oraz pierwsze czytanie projektu uchwały w sprawie wycofania wojsk polskich z Iraku.</u>
          <u xml:id="u-2.30" who="#Marszałek">Są to zatem, w myśl art. 173 ust. 4 regulaminu Sejmu, punkty sporne porządku dziennego i propozycje umieszczenia ich w porządku dziennym poddam kolejno pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-2.31" who="#Marszałek">Proszę o zajęcie miejsc.</u>
          <u xml:id="u-2.32" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania nad propozycją uzupełnienia porządku dziennego o sprawozdanie komisji o projekcie uchwały w sprawie niewypowiadania wojny Republice Irackiej.</u>
          <u xml:id="u-2.33" who="#Marszałek">Kto z pań i panów posłów jest za uzupełnieniem porządku dziennego o punkt obejmujący rozpatrzenie sprawozdania komisji o projekcie uchwały w sprawie niewypowiadania wojny Republice Irackiej, zawartego w druku nr 1457, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-2.34" who="#Marszałek">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-2.35" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-2.36" who="#Marszałek">Głosowało 375 posłów. Za opowiedziało się 70, przeciw - 286, wstrzymało się 19.</u>
          <u xml:id="u-2.37" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm propozycję uzupełnienia porządku dziennego odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-2.38" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania nad propozycją uzupełnienia porządku dziennego o pierwsze czytanie projektu uchwały w sprawie wycofania wojsk polskich z Iraku.</u>
          <u xml:id="u-2.39" who="#Marszałek">Kto z pań i panów posłów jest za uzupełnieniem porządku dziennego o punkt obejmujący przeprowadzenie pierwszego czytania projektu uchwały w sprawie wycofania wojsk polskich z Iraku, zawartego w druku nr 1480, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-2.40" who="#Marszałek">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-2.41" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-2.42" who="#Marszałek">Głosowało 379 posłów. Za opowiedziało się 75, przeciw - 288, wstrzymało się 16.</u>
          <u xml:id="u-2.43" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm propozycję uzupełnienia porządku dziennego odrzucił.</u>
          <u xml:id="u-2.44" who="#Marszałek">Podczas poprzedniego posiedzenia grupa posłów, w trybie przewidzianym w art. 189 ust. 3 regulaminu Sejmu, przedłożyła wnioski o reasumpcję głosowań dotyczących: informacji rządu o sytuacji społeczno-ekonomicznej bezrobotnej ludności w Rzeczypospolitej Polskiej oraz informacji rządu w sprawie udziału polskiego kontyngentu wojskowego w składzie sił koalicji międzynarodowej dla wymuszenia przestrzegania przez Irak rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ.</u>
          <u xml:id="u-2.45" who="#Marszałek">Poddam te wnioski kolejno pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-2.46" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania nad wnioskiem o reasumpcję głosowania dotyczącego informacji w sprawie bezrobocia.</u>
          <u xml:id="u-2.47" who="#Marszałek">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem wniosku o reasumpcję głosowania nad wnioskiem o odrzucenie informacji rządu o sytuacji społeczno-ekonomicznej bezrobotnej ludności w Rzeczypospolitej Polskiej, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-2.48" who="#Marszałek">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-2.49" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-2.50" who="#Marszałek">Głosowało 385 posłów. Za opowiedziało się 336, przeciw - 33, wstrzymało się 16.</u>
          <u xml:id="u-2.51" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm wniosek przyjął.</u>
          <u xml:id="u-2.52" who="#Marszałek">Ponowne głosowanie nad wnioskiem o odrzucenie tej informacji przeprowadzimy za chwilę w 1. punkcie porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-2.53" who="#Marszałek">Przystępujemy teraz do głosowania nad następnym wnioskiem o reasumpcję głosowania dotyczącego informacji w sprawie udziału polskich żołnierzy w wojnie w Iraku.</u>
          <u xml:id="u-2.54" who="#Marszałek">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem wniosku o reasumpcję głosowania nad wnioskiem o odrzucenie informacji rządu w sprawie udziału polskiego kontyngentu wojskowego w składzie sił koalicji międzynarodowej, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-2.55" who="#Marszałek">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-2.56" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-2.57" who="#Marszałek">Głosowało 385 posłów. Za opowiedziało się 362, przeciw - 9, wstrzymało się 14.</u>
          <u xml:id="u-2.58" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm wniosek przyjął.</u>
          <u xml:id="u-2.59" who="#Marszałek">Podobnie jak w poprzednim przypadku ponowne głosowanie nad wnioskiem o odrzucenie tej informacji przeprowadzimy za chwilę w 1. punkcie porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-2.60" who="#Marszałek">Prezydium Sejmu, po wysłuchaniu opinii Konwentu Seniorów, proponuje, aby Sejm przeprowadził debatę średnią nad informacją rządu o postanowieniach Traktatu akcesyjnego i zadaniach z niego wynikających oraz aby Sejm wysłuchał 10-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i 5-minutowych oświadczeń w imieniu kół w dyskusjach: nad wnioskami o wyrażenie wotum nieufności ministrowi spraw wewnętrznych i administracji Krzysztofowi Janikowi, sprawozdaniami komisji o projektach ustaw: o usługach pocztowych oraz o zatrudnieniu socjalnym, a także w łącznej dyskusji nad pierwszymi czytaniami projektów ustaw: o biokomponentach stosowanych w paliwach ciekłych i biopaliwach ciekłych oraz o organizacji rynku biopaliw ciekłych oraz biokomponentów do ich produkcji.</u>
          <u xml:id="u-2.61" who="#Marszałek">Prezydium Sejmu proponuje jednocześnie, aby Sejm wysłuchał 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i kół w dyskusjach nad pozostałymi punktami porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-2.62" who="#Marszałek">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-2.63" who="#Marszałek">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-2.64" who="#Marszałek">Za chwilę przystąpimy do ponownych głosowań nad wnioskami o odrzucenie informacji rządu.</u>
          <u xml:id="u-2.65" who="#Marszałek">Po głosowaniach rozpatrzymy sprawozdanie komisji o projekcie ustawy o zmianie ustawy Kodeks karny oraz innych ustaw.</u>
          <u xml:id="u-2.66" who="#Marszałek">Następnie rozpatrzymy kolejno sprawozdania komisji o projektach ustaw: o zmianie ustawy Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia, o zmianie ustawy o zasiłkach rodzinnych, pielęgnacyjnych i wychowawczych oraz ustawy o funduszu alimentacyjnym, o zmianie ustawy Kodeks celny, o zmianie ustawy o środkach żywienia zwierząt oraz o pilnym projekcie ustawy o zmianie ustawy o powszechnym ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu Zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-2.67" who="#Marszałek">Przerwy w dniu dzisiejszym i jutrzejszym zostaną zarządzone od godz. 19.30 do 22.</u>
          <u xml:id="u-2.68" who="#Marszałek">W dniu jutrzejszym rano rozpatrzymy wnioski o wyrażenie wotum nieufności ministrowi spraw wewnętrznych i administracji Krzysztofowi Janikowi.</u>
          <u xml:id="u-2.69" who="#Marszałek">Następnie przeprowadzimy pierwsze czytania projektów ustaw: o biokomponentach stosowanych w paliwach ciekłych i biopaliwach ciekłych oraz o organizacji rynku biopaliw ciekłych oraz biokomponentów do ich produkcji.</u>
          <u xml:id="u-2.70" who="#Marszałek">W dalszej kolejności rozpatrzymy sprawozdanie komisji o projekcie ustawy o usługach pocztowych.</u>
          <u xml:id="u-2.71" who="#Marszałek">O godz. 17 rozpoczniemy głosowania.</u>
          <u xml:id="u-2.72" who="#Marszałek">W bloku głosowań podejmiemy decyzje w sprawie wniosków zgłoszonych podczas poprzedniego posiedzenia Sejmu, a także przeprowadzimy trzecie czytanie projektu ustawy o zmianie ustawy o kredycie konsumenckim.</u>
          <u xml:id="u-2.73" who="#Marszałek">Planowane jest również przeprowadzenie trzecich czytań projektów ustaw o zmianie ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej oraz o zmianie ustawy Prawo telekomunikacyjne.</u>
          <u xml:id="u-2.74" who="#Marszałek">W godzinach wieczornych planowane jest rozpatrzenie sprawozdań komisji o stanowiskach Senatu w sprawie ustaw: o szczególnych zasadach przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie dróg krajowych, o zmianie ustawy o grach losowych, zakładach wzajemnych i grach na automatach oraz o zmianie ustawy o zawodzie lekarza oraz ustawy o zmianie ustawy o zawodzie lekarza.</u>
          <u xml:id="u-2.75" who="#Marszałek">W czwartek rano rozpatrzymy sprawozdanie komisji o projekcie uchwały w sprawie nienaruszalności suwerennych kompetencji państwa w dziedzinie moralności i kultury.</u>
          <u xml:id="u-2.76" who="#Marszałek">Następnie rozpatrzymy sprawozdanie komisji o projekcie ustawy o zatrudnieniu socjalnym.</u>
          <u xml:id="u-2.77" who="#Marszałek">Planowane jest również rozpatrzenie sprawozdania komisji o projektach ustaw dotyczących obrotu ziemią rolną.</u>
          <u xml:id="u-2.78" who="#Marszałek">Przerwa w czwartek planowana jest od godz. 16 do 17.</u>
          <u xml:id="u-2.79" who="#Marszałek">Po przerwie rozpoczniemy głosowania. W bloku głosowań przeprowadzimy trzecie czytania projektów ustaw dotyczących ubezpieczeń.</u>
          <u xml:id="u-2.80" who="#Marszałek">W godzinach wieczornych planowane jest rozpatrzenie sprawozdań komisji o stanowiskach Senatu w sprawie ustaw: o świadczeniach odszkodowawczych przysługujących w razie wypadków i chorób pozostających w związku ze służbą wojskową oraz o zmianie ustawy o języku polskim.</u>
          <u xml:id="u-2.81" who="#Marszałek">Planowane jest również rozpatrzenie sprawozdania komisji o projekcie uchwały w sprawie zmiany regulaminu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-2.82" who="#Marszałek">W piątek rano przeprowadzimy głosowania nad punktami rozpatrzonymi wcześniej.</u>
          <u xml:id="u-2.83" who="#Marszałek">Planowane jest także głosowanie w sprawie zmian w składach osobowych komisji sejmowych oraz zmiany składu osobowego Komisji Śledczej.</u>
          <u xml:id="u-2.84" who="#Marszałek">Do rozpatrywania pytań w sprawach bieżących przystąpimy ok. godz. 9.30.</u>
          <u xml:id="u-2.85" who="#Marszałek">Następnie rozpatrzymy informację rządu o postanowieniach Traktatu akcesyjnego i zadaniach z niego wynikających.</u>
          <u xml:id="u-2.86" who="#Marszałek">Informuję, że Senat przyjął bez poprawek ustawy: o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników, o zmianie ustawy o kosmetykach, o ratyfikacji Międzynarodowej konwencji o zwalczaniu terrorystycznych ataków bombowych oraz o ratyfikacji Traktatu WIPO o prawie autorskim.</u>
          <u xml:id="u-2.87" who="#Marszałek">Proszę posła sekretarza o odczytanie komunikatów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#SekretarzPosełBronisławDutka">Informuję, że ze względu na wagę rozpatrywanych spraw i za zgodą marszałka Sejmu w dniu dzisiejszym odbędą się posiedzenia Komisji:</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#SekretarzPosełBronisławDutka">- Spraw Zagranicznych o godz. 12.30,</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#SekretarzPosełBronisławDutka">- Infrastruktury o godz. 13,</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#SekretarzPosełBronisławDutka">- Finansów Publicznych o godz. 13,</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#SekretarzPosełBronisławDutka">- Kultury i Środków Przekazu o godz. 13,</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#SekretarzPosełBronisławDutka">- Administracji i Spraw Wewnętrznych wspólnie z Komisją Rolnictwa i Rozwoju Wsi o godz. 13,</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#SekretarzPosełBronisławDutka">- Obrony Narodowej o godz. 13.30,</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#SekretarzPosełBronisławDutka">- Regulaminowej i Spraw Poselskich o godz. 14,</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#SekretarzPosełBronisławDutka">- Obrony Narodowej wspólnie z Komisją Skarbu Państwa o godz. 15,</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#SekretarzPosełBronisławDutka">- Skarbu Państwa - bezpośrednio po zakończeniu wspólnego posiedzenie z Komisją Obrony Narodowej,</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#SekretarzPosełBronisławDutka">- Kultury Fizycznej i Sportu o godz. 15,</u>
          <u xml:id="u-3.11" who="#SekretarzPosełBronisławDutka">- Europejskiej o godz. 18. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#Marszałek">Wszystko? Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#Marszałek">Pan poseł Macierewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PosełAntoniMacierewicz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Ruch Katolicko-Narodowy zgłosił się i zgłosił panu marszałkowi w trybie przepisanym w dniu wczorajszym dwie propozycje uzupełnienia porządku obrad, po pierwsze, propozycję związaną z przeniesieniem dyskusji nad Traktatem akcesyjnym z dnia ostatniego, w którym umieścił to pan marszałek, mianowicie w piątek, na dzień wcześniejszy.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PosełAntoniMacierewicz">Wysoka Izbo! Jak Wysoka Izba wie świetnie, jeżeli będzie dyskusja odbywała się w piątek, to głosowanie odbędzie się w następnym tygodniu, pierwszego być może dnia, tzn. 16. Otóż 16 to głosowanie znaczenia nie będzie mieć żadnego, dlatego bo 16., jeżeli nie będzie ówczesnej odmiennej decyzji Sejmu, przedstawiciele Rzeczypospolitej podpiszą Traktat akcesyjny, a w tym traktacie m.in. art. 23, który pozwala Radzie Europy, która będzie stanowiła jednomyślnie na wniosek komisji i po konsultacji z Parlamentem Europejskim będzie mogła dokonać takich dostosowań do postanowień niniejszego aktu związanych ze wspólną polityką rolną, jakie mogą okazać się niezbędne w wyniku zmiany regulacji wspólnotowych. Takie dostosowania, stwierdza się w art. 23, mogą być dokonane przed dniem przystąpienia. To oznacza, Wysoka Izbo, że Unia Europejska będzie mogła jednostronnie w przeciągu najbliższego roku dokonywać wszelkich zmian w dziale: Polityka rolna.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#PosełAntoniMacierewicz">Chcę powiedzieć, że inne artykuły stanowią analogicznie w polityce dotyczącej włókiennictwa, hutnictwa i innych dziedzin życia gospodarczego Polski. W tej sytuacji dyskusja ta powinna się odbyć tak, by głosowanie miało miejsce przed podpisaniem traktatu. W przeciwnym wypadku, panie marszałku, to po prostu będzie kpina z Sejmu i z Rzeczypospolitej. I to jest pierwszy wniosek Ruchu Katolicko-Narodowego.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#PosełAntoniMacierewicz">Drugi wniosek dotyczył tego, by Sejm rozpatrzył projekt uchwały w brzmieniu:</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#PosełAntoniMacierewicz">„Sejm Rzeczypospolitej Polskiej zwraca się do rządu, by nie podpisywał Traktatu akcesyjnego z krajami Unii Europejskiej tak długo, póki nie zostaną uregulowane kwestie własności ziemi na terenach zachodnich i północnych, nie zostanie przyjęta ustawa o obrocie ziemią rolną oraz nie zostanie zagwarantowana ochrona życia, rodziny i moralności w formie dwustronnej umowy między Polską a krajami Unii Europejskiej stanowiącej integralną część Traktatu akcesyjnego.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#PosełAntoniMacierewicz">Sejm uznaje za konieczne, aby przed podpisaniem traktatu Trybunał Konstytucyjny wypowiedział się co do zgodności Traktatu akcesyjnego z Konstytucją Rzeczypospolitej”.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#PosełAntoniMacierewicz">W świetle faktów, które wcześniej przytoczyłem, skandalicznej treści Traktatu akcesyjnego uważam oba wnioski za zasadne i proszę pana marszałka, by uwzględnił je w porządku dziennym. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#Marszałek">Proszę bardzo, pan poseł Łyżwiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosełStanisławŁyżwiński">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Działając na podstawie art. 184 ust. 1 i 3 regulaminu Sejmu, pragnę przedstawić wniosek formalny. Otóż, panie marszałku, tu w Sejmie na sali plenarnych obrad doszło do zdarzenia niebywałego, skandalicznego, o znaczeniu historycznym i tragicznym równocześnie. Minister spraw zagranicznych Włodzimierz Cimoszewicz dopuścił się prawdopodobnie kłamstwa politycznego, odpowiadając na pytania posłów w sprawie wątpliwości związanych z unormowaniem zawartym w projekcie Traktatu akcesyjnego w brzmieniu: W żadnym wypadku obywatele państw członkowskich lub osoby prawne utworzone na mocy przepisów innego państwa członkowskiego nie mogą być traktowani w sposób mniej korzystny w zakresie nabywania gruntów rolnych i leśnych niż w dniu podpisania traktatu o przystąpieniu.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PosełStanisławŁyżwiński">Minister Włodzimierz Cimoszewicz, powołując się na autorytet rządu, wyjaśniał, że Sejm Rzeczypospolitej może praktycznie w każdym czasie w okresie przejściowym kształtować swoje ustawodawstwo krajowe dotyczące obrotu ziemią, byle warunki nabywania ziemi przez osoby krajowe i zagraniczne były równe.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#PosełStanisławŁyżwiński">Dostarczone ekspertyzy opracowane przez pana Waldemara Gontarskiego wskazują, że Polska po podpisaniu Traktatu akcesyjnego, a w zasadzie po wejściu w życie tego traktatu, co też jest oczywiste, nie będzie mogła ustanowić przepisów, które sprawiłyby, że obywatele państw członkowskich i osoby prawne w zakresie nabywania gruntów rolnych lub leśnych byliby traktowani w sposób mniej korzystny niż w dniu podpisania traktatu. Publiczna dyskusja i różnorodne interpretacje zapisów traktatowych z Kopenhagi wskazują jednoznacznie, że do dzisiaj nikt nie wie, w jakiej sprawie rząd polski negocjował i co wynegocjował. Trzeba jednoznacznie wyjaśnić, czy od tłumaczy zostały wyegzekwowane stosowne zabezpieczenia na wypadek ponownych interpretacji. Niezbędne jest również, aby rząd polski w składzie uczestniczącym w Kopenhadze...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#Marszałek">Panie pośle, przepraszam bardzo, na czym polega... Panie pośle Łyżwiński, na czym polega pański wniosek? Czy pan mógłby sprecyzować?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosełStanisławŁyżwiński">...podpisał się pod wersją przetłumaczoną...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#Marszałek">Czy pan mógłby sprecyzować wniosek, bo jeszcze cały czas nie wiem...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PosełStanisławŁyżwiński">Już kończę, już kończę.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#PosełStanisławŁyżwiński">...i aby jednoznacznie określić, co zostało tak naprawdę ustalone. Z przytoczonej opinii pana Waldemara Gontarskiego wynika, że minister spraw zagranicznych Włodzimierz Cimoszewicz wprowadził w błąd...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#Marszałek">Panie pośle, proszę podać wniosek, treść wniosku...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PosełStanisławŁyżwiński">Panie marszałku, ja kończę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#Marszałek">Ale proszę podać treść wniosku, bo od tego trzeba by zacząć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PosełStanisławŁyżwiński">Już kończę.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#komentarz">(Głos z sali: Gdzie są oświadczenia?)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#Marszałek">Art. 184 ust. 3, który punkt?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PosełStanisławŁyżwiński">Ale dwa zdania...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#Marszałek">Nie, ja rozumiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PosełStanisławŁyżwiński">Panie marszałku, dwa zdania i już, bo to naprawdę, jeżeli przerywamy, to jeszcze dłużej trwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#Marszałek">Ale na pewno, panie pośle, na początku pan ma to napisane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PosełStanisławŁyżwiński">Przewodniczący Samoobrony Andrzej Lepper zwrócił się do prezydenta Rzeczypospolitej Aleksandra Kwaśniewskiego i premiera Rzeczypospolitej Leszka Millera o pilne zwołanie Rady Gabinetowej w sprawie. Posłowie Klubu Parlamentarnego Samoobrony zwrócili się do posłów innych klubów parlamentarnych o udzielenie poparcia wnioskowi o wyrażenie wotum nieufności ministrowi spraw zagranicznych Włodzimierzowi Cimoszewiczowi.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PosełStanisławŁyżwiński">Zwracam się do pana marszałka na podstawie art. 184 ust. 3 pkt 1 o przerwanie posiedzenia Sejmu, zwołanie Konwentu Seniorów i rozpatrzenie pilnego wystąpienia do prezydenta Rzeczypospolitej pana Aleksandra Kwaśniewskiego z wnioskiem o zwołanie Rady Gabinetowej celem wstrzymania wyjazdu do Aten polskiej delegacji i niepodpisywania Traktatu akcesyjnego do czasu wyjaśnienia wszystkich wątpliwości oraz do wypracowania kierunku działania władz wykonawczych Rzeczypospolitej Polskiej w związku z błędami w ustaleniach Traktatu akcesyjnego. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#komentarz">(Głos z sali: Zdrada.)</u>
          <u xml:id="u-21.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#Marszałek">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#Marszałek">Panie pośle, jeśli chodzi o tę ostatnią sprawę, ja przypomnę, że kwestia ustawy o obrocie ziemią była wielokrotnie wyjaśniana. Zawsze się znajdzie jakiś prawnik, który będzie to kwestionował. Opinie pana Gontarskiego są znane i zostały ocenione jako nietrafne przez całą grupę bardzo poważnych prawników, zarówno rządowych, jak i nierządowych. To jest sprawa pierwsza.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#Marszałek">W sprawie drugiej, jeżeli chodzi o wnioski pana posła Macierewicza, wniosek dotyczący przeniesienia dyskusji na czwartek, zgodnie z pańską prośbą, został przedstawiony Konwentowi. Konwent, biorąc pod uwagę inne punkty porządku dziennego, wypowiedział się negatywnie na temat przeniesienia tego na czwartek. Uchwała, panie pośle, którą pan zaproponował, nie spełniała warunków regulaminowych i nie może być wniesiona do porządku obrad.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#komentarz">(Poseł Antoni Macierewicz: Panie marszałku, ja jeszcze.)</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#Marszałek">Co jeszcze, panie pośle? Pan poseł już wygłosił tutaj przecież całe exposé.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PosełAntoniMacierewicz">Panie marszałku, ja nie chcę niczego wygłaszać, ale chciałbym zapytać pana marszałka, bo uważam tę sprawę naprawdę za zasadniczą. Jeżeli jest tak, że Konwent Rzeczypospolitej Polskiej uważa, że inne kwestie niż Traktat akcesyjny są ważniejsze...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#Marszałek">Ale, panie pośle, to jest...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PosełAntoniMacierewicz">Moment. To ja pytam pana marszałka i proszę, żeby pan marszałek wskazał, które to punkty porządku dziennego są na tyle ważniejsze, że dyskusja nad Traktatem akcesyjnym nie może być przełożona na dzień wcześniej. Bardzo proszę o informację w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#Marszałek">Panie pośle, pan nadużywa naszej cierpliwości, proszę zająć miejsce. Dziękuję panu.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#komentarz">(Poseł Antoni Macierewicz: Dziękuję.)</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#Marszałek">Bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#Marszałek">W jakiej sprawie, panie pośle? Słucham?</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#komentarz">(Poseł Roman Giertych: Panie marszałku, ja proszę o głos.)</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#Marszałek">Nie, nie, panie pośle, tylko wnioski formalne. Jeżeli pan poseł ma wniosek formalny, to proszę powiedzieć, na podstawie którego... Proszę podać mi, który to jest punkt i co pan poseł chce zgłosić. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PosełRomanGiertych">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Pan marszałek przed chwilą podał Wysokiej Izbie nieprawdziwą informację, dlatego że na wczorajszym posiedzeniu Konwentu Seniorów Konwent nie przyjął jednogłośnie opinii pana marszałka, iż nie należy debaty przesuwać z piątku na czwartek, dlatego że w imieniu klubu Ligi Polskich Rodzin ja się temu sprzeciwiłem, uznając, iż sprawa Traktatu akcesyjnego ma priorytet w obecnej sytuacji państwa i powinniśmy umożliwić Wysokiej Izbie przegłosowanie wniosku o odrzucenie informacji rządu w sprawie Traktatu akcesyjnego, który - zaznaczam - na pewno w imieniu klubu Liga Polskich Rodzin przedłożymy, uznając, że w Traktacie akcesyjnym znajdują się bardzo poważne wady prawne, wady, które dotyczą np. tego, iż jest możliwość zgodnie z art. 23 Traktatu akcesyjnego zmiany zapisów dotyczących spraw rolnych, czyli po wejściu...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#Marszałek">Panie pośle, to już wszystko słyszeliśmy. To już słyszeliśmy, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PosełRomanGiertych">...do Unii... po referendum - już kończę, już kończę, panie marszałku - po referendum, a przed wejściem do Unii Unia jednostronną decyzją będzie mogła zmienić wszystkie ustalenia dotyczące dopłat bezpośrednich, wszystkich kwot mlecznych itd. Czyli, krótko mówiąc, społeczeństwo będzie...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#Marszałek">Panie pośle...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PosełRomanGiertych">...i z tego powodu...</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#komentarz">(Głos z sali: Nie, nie!)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#Marszałek">Panie pośle, to jest pański pogląd na tę sprawę...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PosełRomanGiertych">Tak jest.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#PosełRomanGiertych">I z tego powodu, panie marszałku, uprzejmie proszę o przerwę, zwołanie posiedzenia Konwentu Seniorów, a tymczasem dostarczymy uchwałę w trybie przewidzianym w regulaminie. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#Marszałek">Panie pośle, posiedzenie Konwentu Seniorów w tej sprawie się już odbyło i Konwent tę sprawę przedyskutował. Wszyscy członkowie Konwentu byli przeciwko przenoszeniu tego na czwartek. Był tylko pański sprzeciw. Czy to nie wystarczy? Wystarczy, proszę państwa. Proszę państwa, kończymy dyskusję na ten temat.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#Marszałek">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu...</u>
          <u xml:id="u-34.2" who="#komentarz">(Poruszenie na sali)</u>
          <u xml:id="u-34.3" who="#komentarz">(Poseł Gabriel Janowski: Panie marszałku...)</u>
          <u xml:id="u-34.4" who="#Marszałek">Wszystkie sprawy, które tu zostały poruszone, będą poruszone w debacie. Jest średnia debata, to jest debata kilkugodzinna, wszyscy posłowie będą mogli się wypowiedzieć, wszystkie wątpliwości jeszcze raz wyrazić, bo już były raz wyrażane, rząd jeszcze raz odpowie i na pewno weźmie je pod uwagę.</u>
          <u xml:id="u-34.5" who="#Marszałek">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 1. porządku dziennego...</u>
          <u xml:id="u-34.6" who="#komentarz">(Poseł Roman Giertych: Panie marszałku...)</u>
          <u xml:id="u-34.7" who="#Marszałek">Panie pośle, jeśli pan domaga się zwołania Konwentu, zwołamy w godzinach późniejszych.</u>
          <u xml:id="u-34.8" who="#Marszałek">Przystępujemy do rozpatrzenia...</u>
          <u xml:id="u-34.9" who="#komentarz">(Poseł Gabriel Janowski: Dlaczego pan nie chce udzielić głosu?)</u>
          <u xml:id="u-34.10" who="#Marszałek">Nie, panie pośle, przede wszystkim Sejm musi zacząć pracować.</u>
          <u xml:id="u-34.11" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-34.12" who="#Marszałek">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 1. porządku dziennego: Głosowania nad wnioskami o odrzucenie: 1) informacji rządu o sytuacji społeczno-ekonomicznej bezrobotnej ludności w Rzeczypospolitej Polskiej (druki nr 524 i 1384), 2) informacji rządu w sprawie udziału polskiego kontyngentu wojskowego w składzie sił koalicji międzynarodowej dla wymuszenia przestrzegania przez Irak rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ.</u>
          <u xml:id="u-34.13" who="#Marszałek">Przechodzimy do wniosku o odrzucenie informacji dotyczącej bezrobocia.</u>
          <u xml:id="u-34.14" who="#Marszałek">Przypominam, że na 43. posiedzeniu Sejm wysłuchał informacji przedstawionej przez ministra gospodarki, pracy i polityki społecznej pana Jerzego Hausnera oraz przeprowadził dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-34.15" who="#Marszałek">W dyskusji zgłoszono wniosek o odrzucenie tej informacji.</u>
          <u xml:id="u-34.16" who="#Marszałek">Poddam ten wniosek pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-34.17" who="#Marszałek">Odrzucenie wniosku będzie oznaczało, że Sejm przyjął informację do wiadomości.</u>
          <u xml:id="u-34.18" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-34.19" who="#Marszałek">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem wniosku o odrzucenie informacji rządu o sytuacji społeczno-ekonomicznej bezrobotnej ludności w Rzeczypospolitej Polskiej, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-34.20" who="#Marszałek">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-34.21" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-34.22" who="#Marszałek">Głosowało 396 posłów. Za opowiedziało się 137, przeciw - 242, wstrzymało się 17.</u>
          <u xml:id="u-34.23" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm wniosek odrzucił, a tym samym przyjął informację do wiadomości.</u>
          <u xml:id="u-34.24" who="#Marszałek">Przechodzimy do wniosku o odrzucenie informacji dotyczącej udziału polskich wojsk w operacji wojskowej w Iraku.</u>
          <u xml:id="u-34.25" who="#Marszałek">Przypominam, że na poprzednim posiedzeniu Sejm wysłuchał informacji przedstawionej przez prezesa Rady Ministrów pana Leszka Millera oraz przeprowadził dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-34.26" who="#Marszałek">W dyskusji zgłoszono wniosek o odrzucenie tej informacji.</u>
          <u xml:id="u-34.27" who="#Marszałek">Poddam ten wniosek pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-34.28" who="#komentarz">(Poseł Andrzej Fedorowicz: Mam pytanie.)</u>
          <u xml:id="u-34.29" who="#Marszałek">W tej sprawie już nie ma pytań, to jest tylko reasumpcja.</u>
          <u xml:id="u-34.30" who="#komentarz">(Poseł Andrzej Fedorowicz: Dlaczego nie, panie marszałku?)</u>
          <u xml:id="u-34.31" who="#Marszałek">Odrzucenie wniosku będzie oznaczało, że Sejm przyjął informację do wiadomości.</u>
          <u xml:id="u-34.32" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-34.33" who="#Marszałek">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-34.34" who="#Marszałek">Kto z pań i panów posłów jest za przyjęciem wniosku o odrzucenie informacji rządu w sprawie udziału polskiego kontyngentu wojskowego w składzie sił koalicji międzynarodowej dla wymuszenia przestrzegania przez Irak rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ, zechce podnieść rękę i nacisnąć przycisk.</u>
          <u xml:id="u-34.35" who="#Marszałek">Kto jest przeciw?</u>
          <u xml:id="u-34.36" who="#Marszałek">Kto się wstrzymał?</u>
          <u xml:id="u-34.37" who="#komentarz">(Gwar na sali)</u>
          <u xml:id="u-34.38" who="#Marszałek">Głosowało 396 posłów. Za opowiedziało się 77, przeciw - 301, wstrzymało się 18.</u>
          <u xml:id="u-34.39" who="#Marszałek">Stwierdzam, że Sejm wniosek odrzucił, a tym samym przyjął informację do wiadomości.</u>
          <u xml:id="u-34.40" who="#Marszałek">Ogłaszam teraz 5 minut przerwy.</u>
          <u xml:id="u-34.41" who="#Marszałek">Po przerwie przystąpimy do rozpatrzenia punktu 2. porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Nadzwyczajnej o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustaw Kodeks karny, Kodeks postępowania karnego, Kodeks karny wykonawczy.</u>
          <u xml:id="u-34.42" who="#Marszałek">Konwent zwołuję na godz. 14.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 12 min 32 do godz. 12 min 37)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Wznawiam obrady.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 2. porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Nadzwyczajnej o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy Kodeks karny, ustawy Kodeks postępowania karnego, ustawy Kodeks karny wykonawczy, ustawy o świadku koronnym oraz ustawy Prawo bankowe (druki nr 869 i 1412).</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji pana posła Ryszarda Kalisza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PosełSprawozdawcaRyszardKalisz">Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Rozpatrujemy dzisiaj w drugim czytaniu jedną z najważniejszych ustaw dla polskiego prawa karnego materialnego i polskiego prawa karnego wykonawczego. Mam zaszczyt przedstawić sprawozdanie Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy Kodeks karny, ustawy Kodeks postępowania karnego, ustawy Kodeks karny wykonawczy, ustawy o świadku koronnym oraz ustawy Prawo bankowe. Sejm w dniu 25 września skierował ten projekt do Komisji Nadzwyczajnej, która postanowiła, że tym projektem zajmować się będą dwie podkomisje: podkomisja do spraw zmian w Kodeksie karnym materialnym i podkomisja do spraw zmian w Kodeksie karnym wykonawczym. Dwie podkomisje niezwykle intensywnie pracowały, poprosiły o wiele ekspertyz przedstawicieli polskiej nauki prawa karnego, w trakcie jej prac również brali czynny udział przedstawiciele różnych szkół prawa karnego i prawa karnego wykonawczego. To sprawozdanie jest wynikiem prac komisji, prac posłów, ale w dużym stopniu też wynikiem prac przedstawicieli świata nauki. Dlatego też, panie marszałku, pozwolę sobie przeczytać pełną listę przedstawicieli świata nauki, którzy brali udział w opracowaniu tego sprawozdania, po to, żeby z jednej strony udokumentować, że nad tym projektem ustawy pracowali przedstawiciele różnych szkół prawa karnego, a z drugiej strony pokazać, że było to niezwykle reprezentatywne grono.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#PosełSprawozdawcaRyszardKalisz">W pracach nad tą ustawą, w pracach podkomisji, brali udział: pan prof. Andrzej Marek z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, pan prof. Władysław Mącior, prof. Uniwersytetu Jagiellońskiego, pan sędzia Andrzej Kryze z Sądu Okręgowego w Warszawie, pan dr Włodzimierz Wróbel z Uniwersytetu Jagiellońskiego, pan prof. Teodor Szymanowski z Uniwersytetu Warszawskiego, pan prof. Stefan Lelental z Uniwersytetu Łódzkiego, pan prof. Zbigniew Hołda z Uniwersytetu Jagiellońskiego, brali również udział pan prof. Andrzej Wąsek z UMCS w Lublinie, pan sędzia Lech Paprzycki i sędzia Wiesław Kozielewicz z Izby Karnej Sądu Najwyższego.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#PosełSprawozdawcaRyszardKalisz">Zwróciliśmy się również do wielu czołowych przedstawicieli doktryny prawa karnego z prośbą o ekspertyzy. Ekspertyzy w tych sprawach, które reguluje ta ustawa, przedstawili: pan dr Janusz Kochanowski z Uniwersytetu Warszawskiego, pan prof. Leon Tyszkiewicz z Uniwersytetu Śląskiego, pani dr Maria Rogacka-Rzewnicka z Uniwersytetu Warszawskiego, pan prof. Mirosław Granat z UMCS w Lublinie oraz sędzia Marek Siwek również z Lublina.</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#PosełSprawozdawcaRyszardKalisz">Tak wyczerpująco i całościowo przedstawiam przedstawicieli doktryny i praktyki prawa karnego, a to dlatego że, nie waham się użyć tego słowa, przedmiot, którym zajmowaliśmy przy przygotowaniu projektu tej ustawy, jest jednym z najtrudniejszych w doktrynie prawa karnego. Na całym świecie trwają dyskusje, w jaki sposób połączyć z jednej strony domniemanie niewinności oskarżonego, również ochronę praw człowieka, z pozbawieniem sprawcy przestępstwa możliwości korzystania z owoców tego przestępstwa; w jaki sposób połączyć to, co jest niezbędne dla normalnego funkcjonowania państwa - że owoce przestępstwa nie przynoszą korzyści, jak i to, co jest niezbędne dla normalnego funkcjonowania demokratycznego państwa - ochronę praw człowieka, ochronę praw majątkowych.</u>
          <u xml:id="u-37.4" who="#PosełSprawozdawcaRyszardKalisz">W trakcie prac nad tym projektem rządowym - który, przypomnę, został przedstawiony w ramach pakietu „Bezpieczna Polska” - udało się, Wysoka Izbo, sformułować te zasady, które pokrótce postaram się omówić.</u>
          <u xml:id="u-37.5" who="#PosełSprawozdawcaRyszardKalisz">A więc - i to dotyczy zresztą w szczególności przestępstw o charakterze zorganizowanym, tam gdzie mamy udział w grupie przestępczej - dla opinii publicznej powiem, że wielokrotnie podnoszona była przez media i przez różne grupy społeczne kwestia tego, iż jeśli chodzi o osobę skazaną za udział w grupie przestępczej, osobę, o której powszechnie wiadomo, że jest członkiem takiej grupy, osobę, o której powszechnie wiadomo, że mieszka w domu, jeździ wyśmienitym samochodem i te rzeczy mogą pochodzić z przestępstwa, nie było środków prawnych, które skutecznie by umożliwiły państwu, czyli społeczeństwu, pozbawienie tej osoby korzystania z tego rodzaju środków majątkowych. Dlatego projekt tej ustawy przewiduje, że jeżeli sprawca osiągnął z popełnienia przestępstwa korzyść majątkową znacznej wartości, uważa się, że mienie, które sprawca objął we władanie lub do którego uzyskał jakikolwiek tytuł w czasie popełnienia przestępstwa lub po jego popełnieniu - tu przypomnę chociażby charakter ciągły przestępstw choćby dotyczących udziału w zorganizowanej grupie przestępczej - do chwili wydania chociażby nieprawomocnego wyroku stanowi korzyść uzyskaną z popełnienia przestępstwa. Inaczej mówiąc, domniemywa się, że wszystko to, co przestępca uzyskał na drodze do popełnienia przestępstwa, stanowi korzyść uzyskaną z popełnienia przestępstwa, i będzie to podlegało przepadkowi na rzecz skarbu państwa. Oczywiście - tak jak to jest z domniemaniami prawnymi - pod jednym warunkiem: że sprawca lub inna zainteresowana osoba nie przedstawi dowodu przeciwnego. Inaczej mówiąc, to na tej osobie, na sprawcy, lub na innej osobie ciąży obowiązek przedstawienia dowodu, że ta rzecz nie pochodzi z przestępstwa. Jeśli chodzi o te wielkie, wspaniałe domy, te samochody, którymi poruszają się przestępcy, to oni, jeżeli będą skazani za udział w grupie przestępczej, będą musieli udowodnić, że zarobili uczciwie pieniądze, które później wydali na te przedmioty.</u>
          <u xml:id="u-37.6" who="#PosełSprawozdawcaRyszardKalisz">Jeżeli mówimy o innej zainteresowanej osobie, to projekt ustawy w proponowanym brzmieniu art. 45 § 4 stanowi, że jeżeli okoliczności sprawy wskazują na duże prawdopodobieństwo - tu przypomnę: nie musi być pewności, wystarczy duże prawdopodobieństwo - że sprawca przeniósł na osobę fizyczną, czyli chociażby na osobę pozostającą z nim w stałym związku albo na każdą inną osobę fizyczną, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej, faktycznie lub pod jakimkolwiek tytułem prawnym - faktycznie, czyli wystarczy przeniesienie posiadania - mienie stanowiące korzyść uzyskaną z popełnienia przestępstwa, uważa się, że rzeczy będące w samoistnym posiadaniu tej osoby oraz przysługujące jej prawa majątkowe należą do sprawcy. Czyli jeżeli te inne osoby, jednostki organizacyjne również, będą miały rzeczy, które sprawca uzyskał w wyniku popełnienia przestępstwa, domniemywa się, że te rzeczy pochodzą z przestępstwa, i te rzeczy należące do tamtych osób będą również podlegały przepadkowi na rzecz skarbu państwa. Chyba że ta osoba fizyczna, prawna lub inna jednostka organizacyjna przedstawi dowód zgodnego z prawem ich uzyskania. Zatem tutaj też jest możliwość obrony prawa majątkowego osoby trzeciej, przedstawienie dowodu zgodnego z prawem ich uzyskania. I ta osoba trzecia, której dotyczy to domniemanie ustawowe, może wystąpić z powództwem przeciwko skarbowi państwa o obalenie tego domniemania.</u>
          <u xml:id="u-37.7" who="#PosełSprawozdawcaRyszardKalisz">Szanowny Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Ta problematyka, którą przedstawiłem, jest niezwykle trudna. Mogę tylko powiedzieć, że jak do tej pory skuteczne metody pozbawienia owoców przestępstwa sprawców niektórych kategorii przestępstw, w szczególności jeśli chodzi o przestępczość zorganizowaną, opracowało tylko kilka krajów. Opracowały je Niemcy, Austria, Szwajcaria - jak widać, są to kraje z niemieckiego obszaru prawa karnego - jak również, i tutaj są spory w doktrynie, niektórzy uważają, że najlepsze prawo w tym zakresie jest w Stanach Zjednoczonych, które od lat, jak wiadomo, borykały się z przestępczością zorganizowaną.</u>
          <u xml:id="u-37.8" who="#PosełSprawozdawcaRyszardKalisz">Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Sprawozdanie to zawiera także inne zmiany w prawie karnym. Dotyczy to również dokładnej, opartej na dorobku orzecznictwa Sądu Najwyższego, na dorobku myśli prawniczej, doktryny prawa karnego, definicji osoby pełniącej funkcje publiczną. Do tej pory to także wywoływało wiele spekulacji, różnego rodzaju krytyk, związanych z tym, że niektóre kategorie osób, które tak naprawdę odgrywały dużą rolę chociażby w przestępstwach korupcyjnych, nie podlegały karze zwiększonej jako osoby pełniące funkcję publiczną. Ten projekt ustawy wprowadza jasną i wyraźną definicję. Stanowi on, iż osobą pełniącą funkcję publiczną jest, po pierwsze, funkcjonariusz publiczny, po drugie, członek organu samorządowego, po trzecie - i to jest bardzo ważne - osoba dysponująca środkami publicznymi z racji zajmowanego stanowiska lub pełnionej funkcji, a także - kolejna kategoria, jest to wynik naszych zobowiązań międzynarodowych - inna osoba podejmująca na podstawie ustawy lub wiążącej Rzeczpospolitą Polską umowy międzynarodowej czynności o znaczeniu publicznym. Zatem każda osoba, która, po pierwsze, dysponuje majątkiem publicznym, czyli majątkiem należącym do organu samorządowego, majątkiem komunalnym lub majątkiem należącym do skarbu państwa, jest już osobą pełniącą funkcję publiczną. Również każda osoba, która z racji ustawy bądź umowy międzynarodowej pełni czynności o znaczeniu publicznym - bardzo szeroka kategoria - jest też osobą pełniącą funkcję publiczną.</u>
          <u xml:id="u-37.9" who="#PosełSprawozdawcaRyszardKalisz">Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Jednym z podstawowych powodów przygotowania przez rząd tej ustawy i później pracy komisji kodyfikacyjnej nad tą ustawą było zwiększenie represji za przestępstwa korupcyjne. Ten projekt w przypadku przestępstw korupcyjnych po kolei zwiększa represje, zwiększa represje tak, żeby te represje były dolegliwe i żeby zwalczyć korupcję, żeby walczyć z korupcję i żeby ta walka była skuteczna. Jednym z przejawów walki z korupcją jest, szanowny panie marszałku, Wysoka Izbo, również zniesienie zmowy pomiędzy dającym a biorącym, pomiędzy tym, kto czynnie popełnia przestępstwo łapówkarstwa, i tym, kto biernie.</u>
          <u xml:id="u-37.10" who="#PosełSprawozdawcaRyszardKalisz">Przypomnę tylko, iż zwolennicy zniesienia zmowy pomiędzy dającym a biorącym łapówkę dzielą się co do zasady, takiej ogólnej zasady, na dwie grupy. Jedni uważają, że ten, który dał łapówkę osobie publicznej chociażby, jeżeli doniósł o tym organowi ścigania, zanim ten organ o tym się dowiedział, nie powinien w ogóle podlegać karze, czyli byłby on już bezkarny przez sam fakt doniesienia i wtedy sąd obligatoryjnie musiałby stwierdzić, że nie ma przestępstwa. Druga grupa osób zajmujących się tą problematyką uważa, że tutaj sąd powinien decydować fakultatywnie - mieć możliwość decydowania o tym, czy zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary czy odstąpić od wymierzenia kary. W projekcie rządowym była ta fakultatywność. Jednakże na posiedzeniu komisji kodyfikacyjnej posłowie uznali, że to pierwsze rozwiązanie jest lepsze i wprowadzili obligatoryjność, czyli że jeżeliby ten łapówkarz czynny, czyli osoba dająca łapówkę, wcześniej doniósł tym organom ścigania, zanim one o tym się dowiedziały, wtedy jego czyn nie stanowiłby przestępstwa.</u>
          <u xml:id="u-37.11" who="#PosełSprawozdawcaRyszardKalisz">Muszę powiedzieć, że to głosowanie było niezwykle interesujące, niejednomyślne. Po bardzo burzliwej dyskusji, jeśli chodzi o przestępstwa korupcyjne - również wprowadzono bardziej nowoczesne definicje umożliwiające bardziej skuteczne ściganie przestępstw korupcyjnych - w tym sprawozdaniu znalazł się oblig, czyli stanowi się, iż nie podlega karze sprawca przestępstwa określonego w paragrafach wcześniejszych, jeżeli zawiadomił organ powołany do ścigania o fakcie przestępstwa i okolicznościach jego popełnienia, zanim organ ten o nich się dowiedział. Inaczej mówiąc, łapówkarz czynny nie będzie podlegał karze.</u>
          <u xml:id="u-37.12" who="#PosełSprawozdawcaRyszardKalisz">Szanowny Panie Marszałku! Wysoko Izbo! Życie jest dynamiczne i dlatego projekt ten wprowadza nowe kategorie przestępstw korupcyjnych. Po pierwsze, wprowadza kategorię przestępstwa głosowania na żądanie, czyli głosowania, które jest wynikiem łapówki, i stanowi, że kto będąc uprawnionym do głosowania, przyjmuje korzyść osobistą lub majątkową albo żąda takiej korzyści za głosowanie w określony sposób, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Ponadto, też po długiej dyskusji, wprowadzono przepisy antykorupcyjne dotyczące korupcji w sporcie. Przypomnę, że w polskim - to było do tej pory regulowane różnego rodzaju wewnętrznymi prawami związków sportowych - ustawodawstwie, w polskim prawie karnym nie było przepisów karnych dotyczących korupcji w sporcie. Ta ustawa tego rodzaju przepis wprowadza i stanowi, że kto organizując profesjonalne zawody sportowe lub w nich uczestnicząc, przyjmuje korzyść majątkową lub osobistą albo jej obietnicę w zamian za nieuczciwe zachowanie mogące mieć wpływ na wynik tych zawodów, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.</u>
          <u xml:id="u-37.13" who="#PosełSprawozdawcaRyszardKalisz">Zmiany w Kodeksie karnym wykonawczym i zmiany w Kodeksie postępowania karnego są wynikiem nowych rozwiązań, które tutaj przedstawiłem. Po prostu trzy kodeksy dotyczące spraw karnych muszą być ze sobą zsynchronizowane.</u>
          <u xml:id="u-37.14" who="#PosełSprawozdawcaRyszardKalisz">Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Nie waham się jeszcze raz powiedzieć, iż szczególnie rozwiązania dotyczące domniemań, iż przedmioty będące we władaniu sprawcy określonych kategorii przestępstw, w szczególności związanych z przestępczością zorganizowaną, są niezwykle istotnym krokiem w rozwoju polskiego prawa karnego, są również niezwykle istotnym krokiem na drodze do zwalczania przestępczości zorganizowanej. I dlatego, przedstawiając całość tego sprawozdania, wyrażam nadzieję, że Sejm tego rodzaju przepisy przyjmie, bo są one ważne dla poczucia bezpieczeństwa Polaków, dla poczucia pewności, iż wszystkie działania, które się w Polsce toczą, oparte są na prawie i uczciwości. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Bardzo dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Sejm podjął decyzję o wysłuchaniu w dyskusji nad tym punktem porządku dziennego 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i kół.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-38.3" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Przypominam, że zgodnie z art. 94 ust. 2 regulaminu Sejmu prawo wnoszenia poprawek przysługuje m.in. grupie co najmniej 15 posłów.</u>
          <u xml:id="u-38.4" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu panią posłankę Małgorzatę Winiarczyk-Kossakowską występującą w imieniu Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PosełMałgorzataWiniarczykKossakowska">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Panie i Panowie Posłowie! Debatujemy dziś nad sprawozdaniem Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy Kodeks karny, Kodeks postępowania karnego, Kodeks karny wykonawczy, ustawy o świadku koronnym oraz ustawy Prawo bankowe, zawartym w druku nr 1412. Są to rozwiązania nie tylko modyfikujące obowiązujące dziś regulacje prawne, ale przede wszystkim zawierające szereg nowych umożliwiających oczekiwaną przez społeczeństwo reakcję organów porządku prawnego na zaistniałe zło w postaci popełnionego przestępstwa.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#PosełMałgorzataWiniarczykKossakowska">Wysoka Izbo! Nie istnieją rozwiązania niezawodne, eliminujące przestępstwa i patologie w stu procentach. Naszym obowiązkiem jest jednak opracowanie takich instrumentów, które sprawią, że system prawny, zamiast sprzyjać przestępcom, uczyni ich życie trudnym do zniesienia, nie pozwoli cieszyć się owocami ich procederów. Sądzę, że polski wymiar sprawiedliwości otrzyma dzięki tej ustawie instrumenty pozwalające na skuteczne zwalczanie przestępczości korupcyjnej oraz zapewni pozbawienie przestępców korzyści majątkowych osiągniętych z działalności przestępczej.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#PosełMałgorzataWiniarczykKossakowska">Do najistotniejszych elementów proponowanej dziś w drugim czytaniu nowelizacji należy zaliczyć: wprowadzenie domniemania, iż mienie, które sprawca objął we władanie lub do którego nabył jakikolwiek tytuł w chwili popełnienia przestępstwa lub po jego dokonaniu, stanowi korzyść majątkową uzyskaną przynajmniej pośrednio z czynu zabronionego. Ten przepis zapobiegnie na przykład tak bulwersującym społeczeństwo opowieściom przestępców o hojnych teściowych i nadzwyczaj bogatych przyjaciółkach. Jeśli zaś najnowszy typ samochodu rzeczywiście został zakupiony dzięki ciężkiej pracy, nie zaś w wyniku działalności przestępczej, trzeba będzie to przed sądem udowodnić.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#PosełMałgorzataWiniarczykKossakowska">Pragnę także zwrócić uwagę Wysokiej Izby na to, iż wprowadzamy wreszcie do przepisów karnych kolejne rozwiązanie polegające na domniemaniu, że jeżeli istnieje prawdopodobieństwo, iż sprawca przeniósł na inną osobę fizyczną, prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej mienie stanowiące korzyść z przestępstwa, to uważa się, że mienie to wciąż należy do sprawcy.</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#PosełMałgorzataWiniarczykKossakowska">Wiele wątpliwości sądu wzbudzała wykładnia pojęcia osoby pełniącej funkcję publiczną. Dzięki proponowanym zmianom w prawie karnym ten stan rzeczy wreszcie ulegnie zmianie.</u>
          <u xml:id="u-39.5" who="#PosełMałgorzataWiniarczykKossakowska">Wśród rozwiązań dziś rozpatrywanych wymienić także należy podwyższenie kar za łapownictwo i przekupstwo, rozszerzenie pojęcia płatnej protekcji o wykorzystanie wpływów w organizacjach międzynarodowych, penalizację czynów korupcyjnych osób pełniących kierownicze funkcje w gospodarce, wprowadzenie przepisów antykorupcyjnych przy rozstrzyganiu wyników profesjonalnych zawodów sportowych, zastosowanie przy ww. przestępstwach instytucji świadka koronnego. Wszystkie te nowe przepisy w istotny sposób wpłyną na przeciwdziałanie korupcji.</u>
          <u xml:id="u-39.6" who="#PosełMałgorzataWiniarczykKossakowska">Jest jednak, Wysoka Izbo, w sprawozdaniu Komisji Nadzwyczajnej pracującej nad rządowym projektem propozycja, z którą Klub Parlamentarny SLD nie może się zgodzić. Znalazła się tam bowiem zasada, iż nie podlega karze sprawca czynów opisanych w ustawie, jeżeli zawiadomił organ powołany do ścigania o fakcie przestępstwa i okolicznościach jego popełnienia, zanim organ ten się o nich dowie. Sens tej propozycji polegający na szukaniu sposobu na złamanie solidarności między tym, który daje, a tym, który bierze, nie ulega kwestii. Czemu jednak służyć ma całkowite, założone ustawą, uwolnienie od odpowiedzialności tego, który korumpuje? Dlaczego mamy odbierać sądom prawo do wydawania werdyktu co do ciężaru winy obu stron? Jest oczywiste, że ten, który z własnej inicjatywy powiadomił wymiar sprawiedliwości o popełnionym przez siebie przestępstwie, powinien być traktowany w sposób odmienny. Jest jednak także oczywiste, że z możliwości zapisanej w taki niezbyt fortunny sposób przez Komisję Nadzwyczajną skorzystają głównie ci, którzy łapówkę dali i nie są zadowoleni z jakości uzyskanych usług, oraz ci, dla których mechanizm ten będzie najłatwiejszą drogą do oczerniania osób niewinnych. Dlatego klub SLD zgłasza poprawkę do projektu, polegającą na zastąpieniu rozwiązania przyjętego w sprawozdaniu komisji propozycją analogiczną do pierwotnego przedłożenia rządowego - przepisu daleko bardziej spójnego, konsekwentnego i precyzyjnego. Naszym zdaniem bowiem trafniejsza byłaby taka regulacja, która przewidywałaby możliwość zastosowania nadzwyczajnego złagodzenia kary, a nawet możliwość odstąpienia od niej, orzekaną jednak przez sąd, w wypadku gdyby sprawca przestępstwa zawiadomił organ powołany do ścigania o takim fakcie i okolicznościach, zanim organ ten dowiedział się o popełnieniu przestępstwa lub najpóźniej przy pierwszym przesłuchaniu w toku postępowania karnego.</u>
          <u xml:id="u-39.7" who="#PosełMałgorzataWiniarczykKossakowska">Szanowne Panie i Szanowni Panowie Posłowie! Po pierwsze, regulacja taka doprowadzić może do prawdziwego złamania solidarności między osobami dokonującymi przestępstwa; po drugie, w projektowanym przez Komisję Nadzwyczajną stanie rzeczy ten, kto łapówkę daje, pozostaje w poczuciu absolutnej, założonej z góry bezkarności, nie naraża się też na niebezpieczeństwo poniesienia konsekwencji związanych z ujawnieniem faktu przestępstwa, a zatem może bezpodstawnie oskarżyć każdą osobę pełniącą funkcję publiczną: po trzecie, możliwość złagodzenia kary stosowana aż do momentu pierwszego przesłuchania daje szansę na prawdziwe zainteresowanie współpracą sprawców korupcji czynnej z organami ścigania.</u>
          <u xml:id="u-39.8" who="#PosełMałgorzataWiniarczykKossakowska">Klub Parlamentarny SLD zgłasza także poprawkę o charakterze porządkującym, polegającą na dodaniu w art. 1 pkt 2 § 4 w art. 45 po wyrazach: „w samoistnym posiadaniu tej osoby” wyrazów „lub jednostki”.</u>
          <u xml:id="u-39.9" who="#PosełMałgorzataWiniarczykKossakowska">Wysoki Sejmie! Jesteśmy w istocie na początku drogi, która zawiedzie nas - w co wierzę - do społeczeństwa, w którym zjawisko korupcji ograniczone będzie do nielicznych, publicznie napiętnowanych i sprawiedliwie osądzonych przypadków. Musimy jeszcze wiele zrobić, by polskie prawodawstwo umożliwiało skuteczną walkę z patologiami. W imieniu Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej pragnę poprzeć sprawozdanie Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy Kodeks karny, Kodeks postępowania karnego, Kodeks karny wykonawczy, ustawy o świadku koronnym oraz ustawy Prawo bankowe wraz ze zgłoszonymi poprawkami.</u>
          <u xml:id="u-39.10" who="#PosełMałgorzataWiniarczykKossakowska">Pozwolę sobie panu marszałkowi zgłosić poprawki, które omówiłam, wraz z 15 wymaganymi podpisami.</u>
          <u xml:id="u-39.11" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję, pani poseł. Dziękuję za poprawki.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Sławomira Rybickiego, występującego w imieniu Klubu Poselskiego Platforma Obywatelska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PosełSławomirRybicki">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoki Sejmie! Mam zaszczyt w imieniu Klubu Poselskiego Platforma Obywatelska przedstawić Wysokiej Izbie stanowisko klubu wobec sprawozdania Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach z prac nad rządowym projektem ustawy o zmianie ustawy Kodeks karny, Kodeks postępowania karnego, ustawy Kodeks karny wykonawczy, ustawy o świadku koronnym oraz ustawy Prawo bankowe, zawartego w druku nr 1412.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#PosełSławomirRybicki">Wysoka Izbo! Platforma Obywatelska od początku swojego istnienia jako jedno z najważniejszych haseł swojego programu wymieniała konieczność zdecydowanej walki z korupcją, zdając sobie sprawę z ogromnych kosztów społecznych tego negatywnego zjawiska, takich jak spadek szacunku społeczeństwa do ustalonych norm i coraz niższa ocena instytucji demokratycznego państwa prawa. Polacy oczekują od państwa i jego instytucji zdecydowanej walki z korupcją - korupcją, która coraz bardziej zagraża fundamentom państwa, naszej demokracji i praworządności.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#PosełSławomirRybicki">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Proponowane Wysokiej Izbie zmiany w ustawach mają na celu umożliwienie skuteczniejszej i bardziej efektywnej walki z przestępczością korupcyjną. W niektórych przypadkach zmiany przepisów podyktowane są potrzebą dostosowania polskiego prawa karnego do zobowiązań międzynarodowych Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#PosełSławomirRybicki">I tak proponowane zmiany brzmienia przepisów art. 39 pkt 4 oraz art. 44 i 45 Kodeksu karnego zmierzają do zwiększenia możliwości pozbawienia sprawców przestępstw owoców osiągniętych w drodze czynu zabronionego, a także przedmiotów, które służyły lub były przeznaczone do popełnienia przestępstwa. Proponuje się również w tych przepisach poszerzenie kręgu osób, wobec których orzeczenie przepadku korzyści majątkowej lub jej równowartości jest obligatoryjnie, o sprawców przestępstw korupcyjnych.</u>
          <u xml:id="u-41.4" who="#PosełSławomirRybicki">W przepisie art. 115 § 4 celowe wydaje się przywrócenie syntetycznego unormowania zawartego w art. 120 § 3 Kodeksu karnego z 1969 r., w dodanym zaś § 19 wprowadza się definicję osoby pełniącej funkcję publiczną.</u>
          <u xml:id="u-41.5" who="#PosełSławomirRybicki">Natomiast zaostrzenie odpowiedzialności karnej sprawcy łapownictwa biernego, który pełni funkcję publiczną - to jest art. 228 - oraz uzupełnienie art. 229 Kodeksu karnego zgodnie z normą przewidującą niekaranie sprawcy łapownictwa czynnego, który zawiadomił właściwe organa o popełnieniu przestępstwa, pozwoli złamać solidarność między dającym a biorącym.</u>
          <u xml:id="u-41.6" who="#PosełSławomirRybicki">Ważną jest również nowelizacja przepisu art. 230 Kodeksu karnego - mianowicie poszerzenie pola kryminalizacji przestępstwa płatnej protekcji - oraz dodanie nowego przepisu, art. 250a, przywracającego w polskim prawie karnym penalizację przekupstwa wyborczego i sprzedajności wyborczej.</u>
          <u xml:id="u-41.7" who="#PosełSławomirRybicki">Nareszcie doczekamy się reakcji karnej na patologiczne zjawiska w sporcie zawodowym, a mianowicie w art. 296b omawianej ustawy proponuje się penalizację korupcji w obszarze profesjonalnych zawodów sportowych.</u>
          <u xml:id="u-41.8" who="#PosełSławomirRybicki">Przedkładane Wysokiej Izbie propozycje zmian w Kodeksie postępowania karnego, Kodeksie karnym wykonawczym oraz pozostałych ustawach są niezbędną i logiczną konsekwencją zmian w Kodeksie karnym.</u>
          <u xml:id="u-41.9" who="#PosełSławomirRybicki">Panie i Panowie Posłowie! Korupcja jest zjawiskiem złożonym i bardzo niebezpiecznym. Zagraża prawom człowieka, spowalnia rozwój gospodarczy, zagraża stabilności instytucji demokratycznych. Jest groźna nie tylko w wymiarze etycznym, ale również ekonomicznym, naruszającym fundamenty systemu wolnorynkowego - zasadę uczciwej konkurencji.</u>
          <u xml:id="u-41.10" who="#PosełSławomirRybicki">Uchwalając pakiet przepisów antykorupcyjnych, bez wątpienia oczekiwanych przez społeczeństwo, musimy pamiętać, że najlepsze prawo nie uchroni nas przed tym negatywnym zjawiskiem. Dlatego też trzeba nieustannie przypominać, że w każdym społeczeństwie podstawowym zabezpieczeniem przed rozszerzaniem się korupcji jest prawidłowo funkcjonujący system władzy, charakteryzujący się przejrzystością procesów podejmowania decyzji.</u>
          <u xml:id="u-41.11" who="#PosełSławomirRybicki">Potrzebne są też dalsze zmiany w prawie i jego stosowaniu, ale także konsekwentne budowanie społeczeństwa obywatelskiego z jego bogactwem organizacji, struktur i związków działających niezależnie od systemu państwa, choć w różny sposób z nim powiązanych. Zaś pielęgnowanie niezbędnych w społeczeństwie obywatelskim: wolności wyrażania poglądów, prawa do informacji, wolności zrzeszania się i tworzenia organizacji pozarządowych pozwoli ograniczyć występowanie przypadków uciekania się do załatwiania spraw przez korupcję.</u>
          <u xml:id="u-41.12" who="#PosełSławomirRybicki">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Klub Poselski Platforma Obywatelska poprze w głosowaniu propozycję zmian w przedkładanych Wysokiej Izbie projektach ustaw. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-41.13" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Zbigniewa Ziobro, występującego w imieniu Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PosełZbigniewZiobro">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Gwałtowny rozwój przestępczości korupcyjnej, który następował na przestrzeni ostatnich lat, prowadził wielu do refleksji, że prawo karne, jakie dziś obowiązuje w Polsce, jakie stwarza organom ścigania możliwość walki z tąże przestępczością, jest dalece niewystarczające. Niestety ta refleksja nie była refleksją wspólną wszystkich polityków, wszystkich osób odpowiedzialnych za kształt państwa, jak też kształt funkcjonowania, jakość funkcjonowania organów ścigania, organów wymiaru sprawiedliwości, bowiem oto w roku 1997, o tym trzeba mówić i trzeba pamiętać, został uchwalony Kodeks karny przez m.in. dziś sprawujących władzę, dzierżących urząd, Ministerstwo Sprawiedliwości - Sojusz Lewicy Demokratycznej. Otóż ten Kodeks karny okazał się rozwiązaniem nie tylko niedostosowanym do potrzeby skutecznego zwalczania przestępczości, ale okazał się kodeksem między innymi w zakresie zwalczania korupcji wręcz szkodliwym, wręcz ułatwiającym gwałtowny rozwój tej patologii, która osiągnęła już w naszym kraju taki zastraszający, przerażający poziom.</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#PosełZbigniewZiobro">Nie trzeba odwoływać się do afery Rywina, by wiedzieć, że powszechne jest przekonanie, iż łapownictwo staje się niemal chlebem powszednim w dzisiejszej rzeczywistości. Ta sytuacja nie jest sytuacją nową. To zjawisko było dostrzegane przez wielu odpowiedzialnych obserwatorów życia publicznego, również przez przedstawicieli niektórych ugrupowań politycznych. Tak się składa, że wśród tych, którzy mówili o potrzebie zaostrzenia walki z przestępczością, o potrzebie stworzenia instrumentów, które ułatwią jej wykrycie, ułatwią jej zwalczanie, byli od początku lat 90. politycy, którzy dziś zasiadają w ugrupowaniu Prawo i Sprawiedliwość.</u>
          <u xml:id="u-43.2" who="#PosełZbigniewZiobro">Wspomnę choćby tu o szeregu wypowiedziach wówczas również posła Jarosława Kaczyńskiego, który z tego powodu był wielokrotnie atakowany, był przedmiotem wręcz obelg, inwektyw. Czas pokazał, kto w tej sprawie miał rację. Czas docenił ową refleksję, ale docenił zbyt późno, bowiem stan korupcji w naszym kraju jest zatrważający. I zmiany w prawie karnym, nawet jeśli to będą zmiany najlepsze, optymalne, nie wystarczą - nie wystarczą do tego, aby skutecznie przeciwstawić się tej patologii. Bowiem najlepsze prawo karne - z tym trzeba się zgodzić - to za mało, aby z determinacją zwalczać przestępczość. Cóż bowiem powiedzieć o sytuacji, kiedy do wiadomości najwyższych organów państwa dochodzi fakt korupcji, płatnej protekcji, związanej z procesem legislacyjnym w tejże ustawie. Cóż powiedzieć, jeśli te organy, osoby ponoszące odpowiedzialność przed państwem, przed prawem, nie podejmują wynikających z prawa nakazów, nie umożliwiają organom ścigania, organom wymiaru sprawiedliwości zwalczania, w tym konkretnym wypadku niezwykle groźnego przypadku przestępstwa korupcyjnego. To są fakty. Prawo było, ale zabrakło woli. Prawo nie wystarczy.</u>
          <u xml:id="u-43.3" who="#PosełZbigniewZiobro">Ale prawo - dobre prawo - jest pierwszym i koniecznym warunkiem skutecznego zwalczania przestępczości korupcyjnej. Stąd refleksja, że obecnie obowiązujący Kodeks karny, uchwalony w roku 1997, jest dalece niewystarczający, doprowadziła do przedłożenia przez Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość, przez prezydenta Rzeczypospolitej projektów zmian w kodeksach karnych. Różnią się one szczegółami, jakkolwiek zmierzają w tym samym kierunku. W efekcie również rząd przygotował swoistą kompilację tych dwóch projektów, proponując istotne zaostrzenie walki z przestępczością korupcyjną.</u>
          <u xml:id="u-43.4" who="#PosełZbigniewZiobro">Ja powiem w ten sposób - odwołując się do wypowiedzi ministra sprawiedliwości pana Kurczuka, który w swoim pierwszym wystąpieniu wspomniał: „Cóż to za prawo, które pozwala złodziejom, aferzystom, gangsterom, naigrywać się ostentacyjnie, nieraz bez jakiejkolwiek żenady, z ludzi, ze społecznego poczucia sprawiedliwości, której ludzie łakną być może tak bardzo jak chleba” - cieszy to, że mimo błędów wcześniej popełnionych pan minister sprawiedliwości, dzisiaj reprezentując rząd, zdecydował się przedłożyć zmiany, które pozwolą skuteczniej zwalczać przestępczość korupcyjną. Jednak szereg z tych propozycji wymagało istotnej zmiany. Szereg z tych propozycji zaczerpniętych, co już wspominałem, zarówno z projektu Prawa i Sprawiedliwości, jak i częściowo z projektu prezydenckiego wymagało korekt, gdyż te propozycje zawierały z jednej strony błędy, z drugiej strony ich wprowadzenie nie gwarantowało skutecznego zwalczenia przestępczości.</u>
          <u xml:id="u-43.5" who="#PosełZbigniewZiobro">Nie będę omawiał szczegółów propozycji zmian, jakie przedstawił klub Prawo i Sprawiedliwość - jest ich kilkanaście - dotyczących projektu i przedłożenia komisyjnego, ale wspomnę tylko o niektórych. Otóż należy do nich między innymi potrzeba zaostrzenia kar za najpoważniejsze przestępstwa korupcyjne. Propozycje tak rządowe, jak propozycje przedłożenia komisyjnego w niektórych przypadkach są zdaniem klubu Prawo i Sprawiedliwość niewystarczające. Nie można bowiem uznać za wystarczające zaostrzenie kary za płatną protekcję w granicach od 6 miesięcy do lat 8, płatną protekcję, a więc ten czyn, który jest przedstawiany czy został w postanowieniu zarzucony panu Rywinowi, tak powszechnie znany dziś polskiej opinii publicznej. Należy wrócić do zagrożeń karnych przewidzianych w kodeksie z 1969 r. - od roku do lat 10 za to przestępstwo.</u>
          <u xml:id="u-43.6" who="#PosełZbigniewZiobro">Podobnie Prawo i Sprawiedliwość stoi na stanowisku, że należy zaostrzyć kary za tzw. wielką korupcję, której dopuszczają się funkcjonariusze publiczni ze szkodą dla dobra publicznego, wprowadzając w takim wypadku zagrożenie, które przekwalifikuje występek, za który dzisiaj można karę zawieszać, do kategorii zbrodni, a więc proponujemy karę od 3 lat do 15 lat pozbawienia wolności. Jest to uzasadnione. Wielka korupcja musi się spotkać ze zdecydowaną odpowiedzią. Osoba, która się jej dopuszcza, musi liczyć się z wielkim ryzykiem i surową odpowiedzialnością, znacznie surowszą niż ta, która jest dzisiaj. Jesteśmy w sytuacji wyjątkowej - wyjątkowo wielkiego zagrożenia przestępczością korupcyjną, zwłaszcza aferalną. I to jest odpowiedź, odpowiednio surowa odpowiedź.</u>
          <u xml:id="u-43.7" who="#PosełZbigniewZiobro">I wreszcie, jako że nie sposób omówić wszystkich propozycji korekt, skoncentruję się jeszcze na jednej kwestii. Mianowicie komisja przyjęła rozwiązanie, które gwarantuje bezkarność osobie dającej łapówkę, kierując się przekonaniem, że rozbicie solidarności pomiędzy dającym a biorącym jest niezbędnym warunkiem ułatwienia zwalczania korupcji. Jest to słuszny kierunek.</u>
          <u xml:id="u-43.8" who="#PosełZbigniewZiobro">Pan marszałek Wojciechowski zaproponował rozwiązanie idące najdalej. Klub Prawo i Sprawiedliwość docenia tę drogę, tę propozycję, ale uważamy, że ona idzie jednak ciut za daleko. W naszym projekcie proponujemy, aby równie radykalnie rozbić solidarność pomiędzy dającym a biorącym łapówkę, ale na nieco innej zasadzie. Otóż wedle naszej propozycji odpowiadać karnie może tylko jedna osoba: albo dający, albo biorący łapówkę - dający wtedy, gdy łapówka nie zostanie przyjęta przez uczciwego funkcjonariusza, a w razie jej przyjęcia odpowiada tylko i wyłącznie funkcjonariusz publiczny. Taka konstrukcja tego przepisu powoduje, że zarówno obawiać się może ten, który daje łapówkę, jak i ten, który tę łapówkę bierze. Jest to istotny walor tego rozwiązania, nie gwarantuje on bowiem zawsze, w każdych warunkach bezkarności dającemu łapówkę, natomiast prowadzi do takich samych rezultatów, jak propozycja zaproponowana przez pana marszałka Wojciechowskiego.</u>
          <u xml:id="u-43.9" who="#PosełZbigniewZiobro">Uważamy, że ta propozycja jest propozycją znacznie lepszą od tej, która znajduje się w przedłożeniu rządowym, czy tej, którą proponuje Sojusz Lewicy Demokratycznej. Niemniej będziemy konsekwentnie trwać i bronić tego rozwiązania jako rozwiązania lepszego z punktu widzenia profilaktyki kryminalnej i skutecznego, zdecydowanego zwalczania korupcji.</u>
          <u xml:id="u-43.10" who="#PosełZbigniewZiobro">Prawo i Sprawiedliwość popiera projekt - z przedłożonymi propozycjami zmian - przedstawiony przez komisję. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-43.11" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Janusza Wojciechowskiego występującego w imieniu Klubu Parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PosełJanuszWojciechowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Zawsze spokojnie przemawiam z tej trybuny, dziś, przyznam się jednak, jestem trochę wzburzony stanowiskiem klubu Sojuszu Lewicy Demokratycznej w kwestii kluczowej w dyskutowanym obecnie projekcie, a mianowicie w kwestii postulowanej przez Komisję Nadzwyczajną bezkarności osoby, która dała łapówkę i następnie ten fakt ujawniła.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#PosełJanuszWojciechowski">Otóż, Wysoka Izbo, powiedzmy sobie szczerze, to jest wielki sprawdzian w tej chwili dla Wysokiej Izby - rozstrzygnięcie tej kwestii. Albo walczymy z korupcją, albo udajemy, że z nią walczymy. Albo podejmujemy rzeczywistą walkę z tą plagą, albo uprawiamy grę pozorów. Po co to całe zwiększanie kar za korupcję, skoro żadnej sprawy tak naprawdę nie można wykryć, poza jakimiś drobnymi sytuacjami? Nie można tego wykryć, ponieważ nikt nie przyzna się, że dał łapówkę, bo według obecnego stanu prawnego odpowiada tak samo jak biorca łapówki, jak urzędnik, który łapówkę przyjął, w każdej sytuacji. A jeśli nawet ta kosmetyka, którą zaproponował rząd i poza którą wyszliśmy, a do której chce wrócić Sojusz Lewicy Demokratycznej, jeżeli ona pozostanie, to i tak w dalszym ciągu nikt rozsądny, nikt z instynktem samozachowawczym nie pójdzie, nie przyzna się, że dał łapówkę. Bo co z tego, że istnieje możliwość, iż sąd odstąpi od wymierzenia kary? A jeśli nie odstąpi, to co wtedy?</u>
          <u xml:id="u-45.2" who="#PosełJanuszWojciechowski">Ta bariera już jest przecież przełamana - mamy instytucję świadka koronnego. Świadek koronny w taki sam sposób jest nagradzany bezkarnością za to, że ujawnił przestępstwa, że dostarczył organom ścigania wiedzy o przestępstwach innych osób. Przełamaliśmy tę barierę moralną, ta instytucja działa, jest skuteczna i nic innego nie proponujemy w odniesieniu do omawianej kwestii, jak tylko, tak naprawdę, instytucję świadka koronnego zastosowaną szeroko - do każdego, kto dał łapówkę. Argument o tym, że to może być podstawą pomówień, jest nieporozumieniem, dlatego że tu chodzi o prawdziwy fakt wręczenia łapówki, a nie o fałszywe oskarżenie. Ten przepis ma zastosowanie tylko wtedy, kiedy ktoś rzeczywiście dał łapówkę i nie ponosi za to kary, i nie dotyczy to pomówień. Jeżeli ktoś fałszywie oskarża, np. urzędnika, to w takiej sytuacji ponosi odpowiedzialność karną za fałszywe oskarżenie, zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie, wreszcie, w trybie prywatnoskargowym, za pomówienie. A więc karalność takiego nieprawdziwego oskarżenia, fałszu, jest zachowana. Tu jednak chodzi o to, żeby przełamać zmowę milczenia, żeby naprawdę zachęcić każdego, kto w takiej czy innej sytuacji, zmuszony do tego czy nawet niezmuszony, dał łapówkę, ale potem się zreflektował, chce to ujawnić, chce o tym powiedzieć - żeby mógł to zrobić bezpiecznie. Inaczej darujmy sobie to zaostrzenie przepisów, nic to nie da - żadnego prawdziwego przestępstwa korupcyjnego nie ujawnimy.</u>
          <u xml:id="u-45.3" who="#PosełJanuszWojciechowski">I musimy się, Wysoka Izbo, w tym momencie zdecydować. Ja i mój klub, klub Polskiego Stronnictwa Ludowego, opowiadamy się za rzeczywistą walką z korupcją. Ta walka musi się odbywać na wielu płaszczyznach. To jest kwestia zmiany wielu przepisów, to jest kwestia eliminowania różnych sytuacji, w których urzędnicy mogą dowolnie postępować, tj. niedopuszczania do sytuacji, kiedy to w jednym ręku jest nadmiar kompetencji, niedopuszczania do sytuacji, w której źle funkcjonuje kontrola wewnętrzna itd. To są już rozpoznane, zdiagnozowane obszary, mechanizmy zagrożenia, ale poza tym walka z korupcją musi polegać na karaniu konkretnych czynów, na skutecznym karaniu. Bo żeby ukarać, to trzeba ujawnić, żeby zaś ujawnić, trzeba złamać zmowę milczenia, gdyż to przestępstwo najczęściej dokonuje się w cztery oczy. Trudno sobie w ogóle wyobrazić sytuację, że wiedza o akcie korupcji pochodzi z innych źródeł niż z informacji od tego, kto dał łapówkę.</u>
          <u xml:id="u-45.4" who="#PosełJanuszWojciechowski">Wysoka Izbo! Bardzo proszę o głęboką refleksję na temat tego przepisu, a klub Sojuszu Lewicy Demokratycznej proszę jeszcze raz o rozważenie przed głosowaniem tego stanowiska, bo od was tak naprawdę zależy rozstrzygnięcie tej kwestii. Polska jest tak głęboko zagrożona korupcją, to jest tak dotkliwa i ciągnąca nasze państwo w dół plaga, że naprawdę trzeba jej wypowiedzieć prawdziwą walkę. Bez tego instrumentu moim zdaniem, zdaniem mojego klubu, klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego, ta walka będzie tylko grą pozorów. Nie uprawiajmy tej gry pozorów, wprowadźmy rozwiązanie, które naprawdę walkę z korupcją uczyni skuteczną. Ta skuteczność jest potrzebna wymiarowi sprawiedliwości i organom ścigania, Polsce jest potrzebna. Dziękuję bardzo za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-45.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu marszałkowi.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu panią posłankę Wandę Łyżwińską występującą w imieniu Klubu Parlamentarnego Samoobrona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PosełWandaŁyżwińska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Samoobrona Rzeczypospolitej Polskiej mam zaszczyt przedstawić stanowisko w sprawie sprawozdania komisji o projekcie ustawy o zmianie ustawy Kodeks karny, ustawy Kodeks postępowania karnego, ustawy Kodeks karny wykonawczy, ustawy o świadku koronnym oraz ustawy Prawo bankowe. Celem przedłożonego projektu ustawy jest wprowadzenie do polskiego ustawodawstwa karnego zmian umożliwiających bardziej efektywne zwalczanie przestępczości. W tym miejscu można powiedzieć: lepiej późno niż wcale. Chociaż obecnie w Polsce istnieją już przepisy prawa mające przeciwdziałać korupcji i przestępstwom gospodarczym, to, niestety, z ich realizacją jest dużo gorzej. Jako przykład można tu podać art. 20 ust. 3 ustawy o podatku od osób fizycznych. Przepis ten pozwala na ściganie osób, które nie mają pokrycia na zdobyty w sposób nielegalny, bardzo często duży majątek, jednak organa kontroli skarbowej jakoś dziwnie zapomniały o istnieniu tego przepisu. Od 1991 r. istnieje ustawowy zapis o możliwości pozbawienia nielegalnie zdobytego majątku, a mimo to przestępcy gospodarczy, łapownicy korzystają zarówno z majątku, jak i z pieniędzy zdobytych nielegalnie, przy bierności organów kontroli skarbowej.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#PosełWandaŁyżwińska">Przepisy projektowanej ustawy dotyczące przepadku przedmiotów pochodzących z przestępstwa oraz przepadku korzyści majątkowych, zawarte w art. 1 pkt. 1 i 2, są zapisami idącymi w dobrym kierunku. Wzmocnią one istniejące obecnie przepisy oraz umożliwią pozbawienie przestępcy korzystania z dóbr i innych środków majątkowych zdobytych na drodze przestępstwa. W projekcie ustawy w dobrym kierunku zostały też zaprojektowane przepisy umożliwiające zdefiniowanie osoby pełniącej funkcję publiczną. Do tej pory do odpowiedzialności za korupcję mógł być pociągnięty funkcjonariusz publiczny zdefiniowany przepisami Kodeksu karnego. Obecnie projektowane zapisy rozszerzają tę odpowiedzialność na osoby pełniące funkcje publiczne, dostosowując regulację do rzeczywistej sytuacji w kraju. Jak wiadomo, obecnie funkcje publiczne pełni dużo więcej osób, nie tylko funkcjonariusze publiczni zdefiniowani w Kodeksie karnym. Zaprojektowana regulacja rozróżnia także korupcję bierną i korupcję czynną i dostosowuje prawo krajowe do rozwiązań zawartych w konwencji Rady Europy o korupcji biernej w sektorze prywatnym i korupcji czynnej w sektorze prywatnym. Korupcja bierna w sektorze prywatnym według regulacji konwencji Rady Europy stanowi zamierzone działanie osoby, która w prowadzeniu działalności żąda bezpośrednio lub za pośrednictwem nienależnych jej korzyści dowolnego rodzaju lub przyjmuje obietnicę takiej korzyści. Korupcja czynna stanowi zamierzoną realizację czyjejkolwiek obietnicy - chodzi o realizację lub dostarczenie nienależnej korzyści dowolnego rodzaju osobie, dla niej samej lub stronie trzeciej. W obecnej sytuacji w naszym kraju, gdzie korupcja w sektorze prywatnym rozwinęła się nie mniej intensywnie niż w sektorze publicznym, takie uregulowania prawne są jak najbardziej uzasadnione.</u>
          <u xml:id="u-47.2" who="#PosełWandaŁyżwińska">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Klub Parlamentarny Samoobrona Rzeczypospolitej Polskiej pozytywnie ocenia przedstawiony Wysokiej Izbie projekt ustawy o zmianie ustawy Kodeks karny, ustawy Kodeks postępowania karnego, ustawy Kodeks karny wykonawczy, ustawy o świadku koronnym oraz ustawy Prawo bankowe. Klub Parlamentarny Samoobrona będzie głosował za uchwaleniem projektu ustawy. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-47.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#komentarz">(Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Janusz Wojciechowski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę o zabranie głosu pana posła Józefa Kubicę, który przedstawi stanowisko klubu Unii Pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PosełJózefKubica">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Klub Parlamentarny Unii Pracy na swoim posiedzeniu szczegółowo omówił sprawozdanie Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach (druk nr 1412) o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy Kodeks karny, ustawy Kodeks postępowania karnego, ustawy Kodeks karny wykonawczy, ustawy o świadku koronnym oraz ustawy Prawo bankowe z druku nr 869. Klub nasz akceptuje sprawozdanie kodyfikacyjnej Komisji Nadzwyczajnej. Wyżej wymieniony projekt ustawy odnosi się do wielu problemów, które wymagały uregulowania. Oczekuje tego polskie społeczeństwo, które ma już dosyć poczucia zagrożenia przestępczością, korupcją, jak również bezsilności wymiaru sprawiedliwości, jako że jest niemożliwością odebranie łupów wszelkim złoczyńcom. Chodzi też o to, jak wspomniał minister sprawiedliwości pan poseł Kurczuk, by owoce przestępstwa nie przynosiły korzyści. Przez to nastąpiła zmiana w rozdziale V: „Środki karne”. Poseł sprawozdawca, a także moi przedmówcy omówili dokładnie, a nawet szczegółowo, projekt ustawy. Zwalnia mnie to od powtarzania argumentów odnoszących się do omawianego projektu ustawy, popieranych przez mój klub. Przedstawiliśmy nasze stanowisko na 30. posiedzeniu Sejmu. Reasumując, chcę powiedzieć, że w pracach podkomisji brałem czynny udział. Wypracowane zmiany były poddawane pod głosowanie i uzyskiwały poparcie znacznej większości posłów. Projektowana ustawa nie spowoduje dodatkowych skutków finansowych dla budżetu państwa, a także jest zgodna z prawem Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#PosełJózefKubica">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Klub Unii Pracy opowiada się za uchwaleniem przez Sejm przedstawionej w omawianym projekcie ustawy. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę o zabranie głosu pana posła Krzysztofa Rutkowskiego, który przedstawi stanowisko koła Partii Ludowo-Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PosełKrzysztofRutkowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! W imieniu Koła Poselskiego Partii Ludowo-Demokratycznej pragnę odnieść się do projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks karny, proponując uzupełnienie projektu o dodanie § 5 w art. 42 Kodeksu karnego w następującym brzmieniu: Sąd orzeka zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres od lat 5 do lat 10 w razie skazania za popełnienie umyślnego przestępstwa przeciwko mieniu, jeżeli sprawca tego przestępstwa do jego popełnienia użył samochodu bądź włamał się do samochodu, bądź też go ukradł lub uszkodził.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#PosełKrzysztofRutkowski">Pokrótce uzasadnię tę propozycję. Plaga kradzieży samochodów, włamań, rozbojów i innych brutalnych czynów, których sprawcy posługują się samochodami przy popełnieniu przestępstwa, wymaga odpowiedniego przeciwdziałania przy użyciu środka karnego, który powinien choćby w minimalnym stopniu ograniczyć bądź utrudnić przestępstwo. Dotyczy to także paserów, pomocników i podżegaczy. Jakkolwiek sprawcy tych czynów są karani, niemniej po odbyciu kary mogą bez przeszkód nadal korzystać z pojazdów, nierzadko przygotowując się do popełnienia kolejnych przestępstw przy ich użyciu.</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#PosełKrzysztofRutkowski">Proponowany środek karny moim zdaniem ponad wszelką wątpliwość ograniczy włamania do mieszkań, wiejskich siedlisk, domów letniskowych, samochodów itp. przestępstwa. Jeśli kandydaci na sprawców, a zwłaszcza młodociani, będą wiedzieli albo otrzymają sygnał, iż w przypadku popełnienia przestępstwa będą przez długi czas pozbawieni prawa jazdy, to nie będzie to mogło pozostać bez wpływu na ograniczenie przestępczości w powyższym zakresie i przestępczości z wykorzystaniem samochodów jako ważnego środka wykorzystywanego do popełniania przestępstw.</u>
          <u xml:id="u-52.3" who="#PosełKrzysztofRutkowski">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Koło Poselskie Partii Ludowo-Demokratycznej jest za ponownym skierowaniem projektu ustawy do komisji celem rozpatrzenia poprawek. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-52.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Panie pośle, mam formalną prośbę i uwagę. Ze względu na to, że jest to projekt zmian w kodeksach, regulamin wymaga złożenia pod poprawką 15 podpisów posłów popierających tę poprawkę. Poprawka jest oczywiście do przyjęcia, ale proszę ten wymóg spełnić.</u>
          <u xml:id="u-53.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-53.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę panią posłankę Krystynę Grabicką o zabranie głosu w imieniu koła Ruchu Katolicko-Narodowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PosełKrystynaGrabicka">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#PosełKrystynaGrabicka">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! Korupcja, zdaniem wszystkich Polaków bez wyjątku, to ogromny problem społeczny i polityczny. W ostatnim czasie, i to w czasie rządów SLD, wzrosło przekonanie, że na najwyższych szczeblach władzy urzędnicy czerpią nieuzasadnione korzyści z pełnienia funkcji publicznych, że wszystko można kupić, istnieje tylko kwestia ceny - mniej lub więcej. Pan minister Kurczuk podczas pierwszego czytania ustawy zapowiadał puszczenie przestępców z torbami. Sądząc po wydarzeniach z ostatnich miesięcy na scenie politycznej, należałoby, panie ministrze, zacząć od własnego obozu. Tymczasem w słynnej aferze Rywingate robi się wszystko, aby opinia publiczna nie dowiedziała się prawdy - nie dowiedziała się prawdy o tym, że najwyżsi urzędnicy państwowi, prezydent, premier, minister sprawiedliwości, wiedząc o propozycji korupcyjnej, nie zawiadamiają organów ścigania, godząc się na bezkarność przestępców.</u>
          <u xml:id="u-54.2" who="#PosełKrystynaGrabicka">W tych okolicznościach propozycja nowej ustawy zakrawa na ironię. To tak, jakby złodziej kazał łapać innego złodzieja, choć przyznajemy, że dla nas ważne jest, aby każdy złodziej został złapany i ukarany. Tak więc każde działanie, które ma na celu walkę z korupcją, zasługuje naszym zdaniem na uwagę. Projekt tej ustawy poszerza zakres penalizacji korupcji na korupcję w sektorze gospodarczym i w zawodach sportowych. Ustawa w art. 44 i 45 reguluje problem przepadku przedmiotów pochodzących bezpośrednio z przestępstwa lub ich równowartości. W art. 115 zawarta jest definicja korzyści majątkowej i osobistej. Wprowadza się też pojęcie osoby pełniącej funkcję publiczną. Komisja kodyfikacyjna w trzech przypadkach obniżyła zarówno dolną, jak i górną granicę zagrożenia karą pozbawienia wolności: z 6 miesięcy do 3 miesięcy i z 8 lat do 5 lat pozbawienia wolności. Dotyczy to korupcji w związku z wyborami do organów władzy, korupcji w sektorze gospodarczym i korupcji przy zawodach sportowych. Ruch Katolicko-Narodowy poprze te zmiany, gdyż przecież w tych przypadkach nie surowość kary powinna mieć najistotniejsze znaczenie, ale jej nieuchronność.</u>
          <u xml:id="u-54.3" who="#PosełKrystynaGrabicka">Komisja kodyfikacyjna wprowadziła zupełnie nowe rozwiązania w art. 45 § 4 i 5 Kodeksu karnego. Komisja wprowadziła do projektu ustawy pojęcie tzw. dużego prawdopodobieństwa, iż sprawca przeniósł na inną osobę mienie stanowiące korzyść z uzyskania przestępstwa. Zapis taki - chodzi o to duże prawdopodobieństwo - choć uzasadniony w założeniu może budzić uzasadnione obawy z uwagi na jego brak precyzji. Komisja kodyfikacyjna zmieniła również w stosunku do projektu pierwotnego zapisy ustawy dotyczące karania osób dających łapówkę. Pierwotny projekt rządowy zezwalał, aby osoba wręczająca łapówkę, która zawiadomiła o tym fakcie organy ścigania, miała zagwarantowaną łagodniejszą karę, a czasami nawet by sąd mógł odstąpić od jej wymierzenia. Komisja poszła dużo dalej i chce, aby wcale nie karać osób wręczających łapówkę. Komisja stosownymi zapisami w art. 229 § 6, 230 § 3, 250a § 4 i 296a § 5 Kodeksu karnego zapewniła zupełną bezkarność osobom dającym łapówkę pod warunkiem, że zawiadomią one organy ścigania o fakcie przestępstwa i okolicznościach jego popełnienia przed powzięciem wiadomości przez organy ścigania. Komisja twierdzi, że jest to jedyny sposób na zerwanie solidarności między stronami zainteresowanymi w ukryciu przestępstwa.</u>
          <u xml:id="u-54.4" who="#PosełKrystynaGrabicka">Zdaniem Ruchu Katolicko-Narodowego teza ta jest z gruntu fałszywa. Naganne jest przecież zarówno branie, jak i dawanie łapówki. Przecież gdyby nie było dających, nie byłoby i biorących. Zło rodzi zło, błędna jest więc ocena czynów ludzkich, biorąca pod uwagę tylko intencję, która je inspiruje, lub okoliczności stanowiące tło. Istnieją czyny, które niezależnie od okoliczności i intencji są zawsze bezwzględnie niedozwolone. Okoliczności nie mogą same z siebie zmienić jakości moralnej samych czynów, nie mogą uczynić ani dobrym, ani słusznym tego działania, które jest samo w sobie złe. Jednym słowem, nie można usprawiedliwiać złego działania podjętego w dobrej intencji. Cel nie uświęca środków. Tak więc zupełna bezkarność osób dających łapówkę stoi w sprzeczności z zasadami moralnymi, a także jest sprzeczna z zasadą konstytucyjnej równości wobec prawa.</u>
          <u xml:id="u-54.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-54.6" who="#PosełKrystynaGrabicka"> Tego rodzaju bezkarność może również spowodować lawinę pomówień wobec niektórych niewygodnych urzędników.</u>
          <u xml:id="u-54.7" who="#PosełKrystynaGrabicka">Ruch Katolicko-Narodowy nie wyrazi zgody na tego rodzaju pomysły. Przedstawię stosowne poprawki.</u>
          <u xml:id="u-54.8" who="#PosełKrystynaGrabicka">Komisja kodyfikacyjna zrezygnowała ze zmian w Prawie bankowym. W tym przypadku zostanie zachowana tajemnica bankowa.</u>
          <u xml:id="u-54.9" who="#PosełKrystynaGrabicka">Propozycje zmian w K.p.k. i w K.k.w. stanowią konsekwencję zmian w Kodeksie karnym dotyczących instytucji przepadku.</u>
          <u xml:id="u-54.10" who="#PosełKrystynaGrabicka">Ruch Katolicko-Narodowy uzależnia pozytywne głosowanie nad całością ustawy od przyjęcia jego poprawek. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-54.11" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Może tylko małe wyjaśnienie, że w projekcie komisji bezkarność dawcy łapówki przewidziana jest tylko wtedy, kiedy ta osoba sama dobrowolnie zawiadomi o tym organy ścigania, a nie w każdej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję pani poseł za poprawki.</u>
          <u xml:id="u-55.3" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę o zabranie głosu pana posła Jana Olszewskiego, który wystąpi w imieniu koła Ruchu Odbudowy Polski.</u>
          <u xml:id="u-55.4" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę bardzo, panie premierze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#PosełJanOlszewski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Projekt aktu prawnego, nad którym dyskutujemy oceniamy pozytywnie. Jego potrzeba jest oczywista. Posłowie Koła Poselskiego Ruchu Odbudowy Polski będą głosowali za przekazaniem tego projektu do komisji i za dalszymi pracami nad nim. Ale ja chciałbym, mając na względzie własne doświadczenie człowieka, który przez ponad 30 lat miał do czynienia z wymiarem sprawiedliwości w PRL, podzielić się pewnymi na marginesie tej dyskusji wątpliwościami. Powtarzam jeszcze raz: projekt jest potrzebny, będziemy za nim głosowali, ale miejmy świadomość, że zaostrzanie prawa samo przez się nie rozwiązuje niczego. Ja w okresie, kiedy czynnie działałem jako adwokat - obrońca karny, przeżyłem w PRL-u szereg kampanii zaostrzających kary za różne kategorie przestępstw (raz to byli chuligani, kiedy indziej przestępcy aferowi, innym razem sprawcy drobnych kradzieży) i za każdym razem zaostrzano przepisy, za każdym razem po krótkim okresie bardzo surowych wyroków sprawy gdzieś się rozpływały, gdzieś to się wszystko rozchodziło, czego rezultatem końcowym po kilku latach była kolejna amnestia, wymuszana przeludnieniem więzień. Taki był mechanizm, który w tamtym okresie działał przez cały czas, do końca.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#PosełJanOlszewski">Chciałbym tu także przywołać doświadczenie dotyczące bezkarności łapówkodawców. Nie zapominajmy, że był taki art. 47 w Małym Kodeksie karnym, który obowiązywał w PRL-u ponad ćwierć wieku; zwalniał od odpowiedzialności łapówkodawcę, jeżeli on sam fakt wręczenia łapówki ujawnił. To szło nawet dalej, bo wystarczyło ujawnienie przy pierwszym przesłuchaniu, a więc mógł on zapewnić sobie bezkarność nawet wtedy, kiedy władze już skądinąd wiedziały o tym przestępstwie. No, tylko czy to wpłynęło w jakikolwiek sposób na ograniczenie korupcji w PRL-u? Szczerze powiedziawszy, z mojej obserwacji osobistej wynika, że nie miało to żadnego wpływu, a nie mamy żadnych danych, w statystyce, które by możliwość takiego oddziaływania na zakres zjawiska korupcji potwierdzały.</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#PosełJanOlszewski">Czy to znaczy, że jestem przeciw tym przepisom? Nie. Ja chcę tylko powiedzieć, że żadne przepisy nam nie pomogą, dopóki nie ma woli ścigania przestępców. Dopóki rzeczywiście opinia publiczna (bo nawet nie sami przestępcy, gdyż w stosunku do nich element odstraszający kary działa powiedziałbym, dość względnie) ale stanowisko opinii publicznej w wypadku przestępstw korupcji jest właśnie zasadniczym elementem ograniczającym możliwość występowania tego zjawiska. Ona się musi przekonać, że rzeczywiście jest wola zwalczania tych przestępstw, wola wyrażona przez najwyższe organy władzy, ale także i przede wszystkim przez praktykę wymiar sprawiedliwości.</u>
          <u xml:id="u-56.3" who="#PosełJanOlszewski">Jeżeli jak do tej pory w ciągu tych 13 lat istnienia III Rzeczypospolitej żadna z co pewien czas wybuchających wielkich afer związanych zwłaszcza z działaniami w zakresie prywatyzacji nie została rozliczona (przypominam choćby sprawę próby prywatyzacji PZU jeszcze w okresie rządu AWS; takie sprawy, wydawać by się mogło, wymagające zbadania, jak sprawa prywatyzacji Kwidzyna, który został sprzedany za 120 mln dolarów, kiedy według oceny samego nabywcy wartość tego zakładu wynosiła ponad miliard), to czy to były tylko omyłki? Może to warto by było przynajmniej sprawdzić. Otóż nie wiem nic na ten temat, żeby podjęta była jakakolwiek czynność w tej sprawie. I tego rodzaju przykładów mógłbym przytaczać wiele.</u>
          <u xml:id="u-56.4" who="#PosełJanOlszewski">Jest jeszcze jeden warunek, żeby wiarygodne było stanowisko naczelnych władz Rzeczypospolitej, a w szczególności prawodawcy, co do bezwzględnego zwalczania zjawiska korupcji. Otóż ci, którzy to prawo stosują, muszą być poza podejrzeniami. Korupcja musi być zwalczana, powiedziałbym: wypalona gorącym żelazem. Zdaję sobie sprawę z tego, że w ustach prawnika, zwłaszcza adwokata, to nie brzmi dobrze, ale w tym wypadku, jeśli chodzi o korupcję w wymiarze sprawiedliwości, tu przede wszystkim, w tym obszarze musimy postawić jej absolutną tamę. Mówię to, bo mam pełną świadomość, że w opinii publicznej sądy są może bardziej niż jakakolwiek inna gałąź aparatu państwowego podejrzewane o uleganie zarazie korupcji.</u>
          <u xml:id="u-56.5" who="#PosełJanOlszewski">I muszę powiedzieć, że nie jest to tak, że mamy tu do czynienia wyłącznie z jakimiś bezzasadnymi przypuszczeniami. Nie chcę się w tej chwili odnosić do konkretnych przypadków, które są przedmiotem postępowania karnego i postępowań dyscyplinarnych, chociaż na temat ich przebiegu, wyników i sposobu postępowania w tych sprawach przed sądami wiele można powiedzieć. Chciałbym przytoczyć tylko dwa przypadki, które, o ile wiem, nie spotkały się z żadną reakcją, ani karną, ani dyscyplinarną, choć są w swojej wymowie jednoznaczne.</u>
          <u xml:id="u-56.6" who="#PosełJanOlszewski">Odbywa się w tej chwili proces „Baraniny” w Wiedniu. „Baranina” umknął wymiarowi sprawiedliwości w Polsce, mimo że siedział już w polskim areszcie. Wyszedł z niego, nie wyskakując bynajmniej przez okno w trakcie doprowadzania go do sądu, ani nie wskutek jakiejś brawurowej ucieczki ze „spacerniaka” w więzieniu, tylko wyszedł w wyniku decyzji sądu, który uznał, że stan zdrowia nie kwalifikuje go do pobytu w areszcie. A ten stan zdrowia ocenił na podstawie zaświadczenia lekarskiego wydanego przez jakiegoś lekarza w Wiedniu, którego autentyczności nikt w Polsce nie weryfikował. To zaświadczenie posłużyło jako jedyna podstawa do zwolnienia. Pytam więc: Czy tego rodzaju postępowanie może się mieścić w zakresie dobrej wiary sędziego? Nie było na to żadnej reakcji.</u>
          <u xml:id="u-56.7" who="#PosełJanOlszewski">A oto inny wyrok, jednego z sądów, o ile pamiętam, w Poznaniu, który w ramach ustalania wartości tzw. mienia zabużańskiego roszczenia osoby, która żądała odszkodowania za pozostawione poza obecnymi granicami Rzeczypospolitej dobra ziemskie, których rozmiar sięgał mniej więcej powierzchni średniego województwa. O takich latyfundiach w II Rzeczypospolitej nikt nigdy nie słyszał. Tego nawet pomyśleć by się nie dało. Czy jest możliwe, żeby sąd - kiedy to orzekał w tej sprawie - zupełnie nie miał świadomości co właściwie sankcjonuje swoim wyrokiem? O ile wiem, przeszło to zupełnie bez echa. Listę takich przypadków mógłbym znacznie wydłużyć.</u>
          <u xml:id="u-56.8" who="#PosełJanOlszewski">Otóż chciałbym paniom posłankom i panom posłom uzmysłowić, że wprawdzie wykonujemy co do nas należy, uchwalając ten projekt, ale do nas należy także pilnowanie, żeby był on właściwie realizowany, żeby nie było tego rodzaju sytuacji, w której - niezależnie od tego, co mówi prawo - zwykły obywatel ma świadomość, że prawo obowiązuje tylko w przypadku drobnych przestępców, bo wtedy te przepisy będą się przyczyniały tylko do pogłębienia demoralizacji. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-56.9" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Jest jeszcze pytanie, które chce zadać pan poseł Tomasz Markowski.</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Czy jeszcze ktoś z państwa posłów chce zadać pytanie? Nie ma dalszych zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-57.3" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę bardzo, pan poseł Tomasz Markowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PosełTomaszMarkowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Polskę ogarniają coraz bardziej wielkie afery korupcyjne. Setki milionów złotych tracone są przez skarb państwa na rzecz cwaniaków i aferzystów związanych często, jak się okazuje, z elitami politycznymi. Polskie społeczeństwo oczekuje wyraźnego i zdecydowanego sygnału, że polscy politycy chcą stanowczo zwalczać właśnie tę aferalną korupcję. Dlaczego zabrakło odwagi oraz determinacji i posłowie nie poparli propozycji - przedstawionej przez Prawo i Sprawiedliwość - mającej na celu zaklasyfikowanie wielkiej korupcji jako zbrodni po to, by sprawca nie mógł liczyć na zawieszenie kary, co dzisiaj ma tak często miejsce? Co szkodzi, żeby społeczeństwo polskie wiedziało, że duży aferzysta na pewno trafi do więzienia i to na długo? Przecież wymaga tego zwyczajne poczucie sprawiedliwości społecznej. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-59.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Pozwolę sobie zadać pytania własne, adresowane i do pana ministra, i do pana posła sprawozdawcy. Czy nie obawiacie się panowie, że o ile zostanie zaakceptowana poprawka, która przywróci rządową propozycję - taką mianowicie, że ujawnienie faktu wręczanie łapówki przez osobę, która to zrobiła, będzie jedynie stwarzało możliwość odstąpienia od wymierzenia kary albo też zobowiązywało do nadzwyczajnego złagodzenia kary - taka zmiana przepisu nie zachęci nikogo do ujawnienia faktu korupcji? Czy nie obawiacie się tego, że to nie będzie dostatecznie silna zachęta, by ujawniać fakty korupcji? Czy nie obawiacie się, że w przypadku takiego unormowania prawnego w dalszym ciągu będzie trwać zmowa milczenia między dającym i biorącym łapówkę?</u>
          <u xml:id="u-59.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Poza tym czy wobec tych wypowiadanych obaw przepis wyłączający karalność dającego łapówkę nie będzie wykorzystywany jako instrument pomówienia? Czy w rzeczywistości tak jest, że pomówienie, oskarżenie kogoś o niepopełnione przestępstwo podlega odpowiedzialności z innych przepisów Kodeksu karnego, z przepisu o fałszywym oskarżeniu, o zawiadomieniu o niepopełnionym przestępstwie i z przepisów o zniesławienie? Czy panowie potwierdzają tę okoliczność prawną?</u>
          <u xml:id="u-59.3" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Bardzo proszę o zabranie głosu pana ministra Grzegorza Kurczuka, ministra sprawiedliwości w celu ustosunkowania się do dyskusji. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#MinisterSprawiedliwościProkuratorGeneralnyRPGrzegorzKurczuk">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Chciałbym przede wszystkim na wstępie odnieść się do materii poruszanej dziś w dyskusji i powiedzieć, że w moim przekonaniu przedstawione Wysokiej Izbie sprawozdanie Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach stanowi, myślę, bardzo dobrą odpowiedź na słuszne zresztą oczekiwania społeczne. Takie oto oczekiwania, by polski wymiar sprawiedliwości otrzymał lepsze niż obecnie posiada instrumenty prawne pozwalające na skuteczniejsze niż dziś zwalczanie przestępczości korupcyjnej oraz - co bardzo ważne i co chcę zaakcentować - by pozbawić przestępców korzyści majątkowych osiągniętych z działalności przestępczej. Choć od razu powiem jednym tchem, że to nie jest tak, że dziś żadnych instrumentów prawnych nie ma. Są, ale są moim zdaniem niedoskonałe i stąd inicjatywa rządowa z września zeszłego roku, by to zmienić.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#MinisterSprawiedliwościProkuratorGeneralnyRPGrzegorzKurczuk">I dobrze, że ten projekt wreszcie dziś omawiamy, choć z drugiej strony trzeba pamiętać, że czas, Wysoka Izbo, ucieka. I myślę, że zwykli obywatele mają już dość bezradnego znoszenia narastającego poczucia zagrożenia przestępczością, korupcją, a także - powiem ostro - wręcz bezczelnego korzystania przez różnej maści przestępców z owoców dokonywanych przez siebie przestępstw. Myślę, że społeczne zniecierpliwienie jest tym bardziej usprawiedliwione, że faktycznie korupcja w Polsce już dawno przestała być czymś, o czym mówiło się po cichu. Mówi się głośno. Dziś wystarczy sięgnąć po byle jaki nawet dowolny tytuł prasowy albo obejrzeć program publicystyczny dowolnej stacji telewizyjnej, by przekonać się o tym powszechnym odczuciu, a także o tym - o czym coraz częściej się mówi - że tylko ryba w Polsce nie bierze. Również korzystanie z dóbr zdobytych metodami przestępczymi odbywa się niestety coraz bardziej jawnie i w sposób niedopuszczalny, wręcz, powiedziałbym, bezczelny. Każdy przecież w Polsce dziś wie, że wystarczy przepisać ów mający kryminalne źródło majątek na dziecko, żonę, przyjaciółkę i często niestety wymiar sprawiedliwości może czy musi obejść się po prostu smakiem.</u>
          <u xml:id="u-60.2" who="#MinisterSprawiedliwościProkuratorGeneralnyRPGrzegorzKurczuk">O potrzebie śpiesznej wręcz nowelizacji polskiego prawa karnego mówiłem z tej mównicy już kilka miesięcy temu, we wrześniu ubiegłego roku, kiedy przedstawiałem Wysokiej Izbie projekt rządowy, który zainicjował prace Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach. Chciałbym też przypomnieć, że tamten projekt, zmieniony dziś przez Komisję Nadzwyczajną, był pierwszym projektem wniesionym pod obrady Sejmu przez rząd w ramach programu „Bezpieczna Polska”.</u>
          <u xml:id="u-60.3" who="#MinisterSprawiedliwościProkuratorGeneralnyRPGrzegorzKurczuk">Wysoka Izbo! Rozpatrujemy dziś projekt ustawy, który dotyczy i Kodeksu karnego, i K.p.k., czyli procedury, i Kodeksu karnego wykonawczego, ale też ustawy o świadku koronnym, o czym proszę nie zapominać; ustawy te nie tylko modyfikują obowiązujące dziś regulacje prawne, ale - podkreślmy to - zawierają szereg nowych unormowań umożliwiających oczekiwaną przez polskie społeczeństwo reakcję organów porządku prawnego na zaistniałe zło w postaci popełnionego przestępstwa. Chciałbym też podkreślić, na co państwo nie zwracaliście zbyt wiele uwagi, że w wielu przypadkach zmiany, które zaproponowaliśmy, korespondują z zobowiązaniami międzynarodowymi Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-60.4" who="#MinisterSprawiedliwościProkuratorGeneralnyRPGrzegorzKurczuk">Teraz, przechodząc do konkretów, chciałbym przykładowo, ale tylko przykładowo, wskazać propozycje niektórych szczegółowych rozwiązań znacznie poszerzających możliwości pozbawienia sprawców przestępstw korzyści majątkowych pochodzących z przestępstwa. Mówię o tym dlatego, że - w moim przynajmniej indywidualnym odbiorze po spotkaniu z wyborcami, setkach rozmów - ten element po prostu szczególnie ludzi boli. I myślę, że to, co wprowadzamy do Kodeksu karnego w tym celu, to przysłowiowe domniemanie - jakże często tutaj przez przypadki to słowo odmienialiśmy - polegające na tym, że mienie, które sprawca objął we władanie lub do którego uzyskał jakikolwiek tytuł w czasie popełnienia przestępstwa lub po jego popełnieniu, do chwili wydania chociażby nieprawomocnego wyroku stanowi korzyść uzyskaną z popełnienia przestępstwa, to jest nowy art. 45 § 3. Oczywiście to domniemanie, jak pan poseł Kalisz mówił, może zostać wzruszone, ale w razie przedstawienia przez sprawcę lub inną zainteresowaną osobę dowodu przeciwnego. Myślę, że powyższe domniemanie słusznie wzmacniamy kolejnym domniemaniem z nowego art. 45 § 4, że jeżeli okoliczności sprawy wskazują na duże prawdopodobieństwo, że sprawca przeniósł na osobę fizyczną, osobę prawną lub nawet na jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej mienie stanowiące korzyść uzyskaną z popełnienia przestępstwa, to uważa się, że mienie takiej osoby należy do sprawcy. Oczywiście i to domniemanie mogłoby zostać wzruszone w razie przedstawienia przez zainteresowaną osobę albo też tę wymienioną przeze mnie jednostkę organizacyjną dowodu zgodnego z prawem uzyskania rzeczy lub prawa majątkowego.</u>
          <u xml:id="u-60.5" who="#MinisterSprawiedliwościProkuratorGeneralnyRPGrzegorzKurczuk">Myślę, że wypracowana przez Komisję Nadzwyczajną, przy aktywnym udziale przedstawicieli rządu, konstrukcja domniemań prawnych powinna zapobiec, i to skutecznie, szanowni państwo, przysłowiowemu wodzeniu za nos wymiaru sprawiedliwości przez uzyskujących krociowe zyski przestępców. Niejako przy okazji wypada zauważyć, że dzięki domniemaniu środek karny w postaci przepadku korzyści majątkowej pochodzącej z przestępstwa - jeszcze raz podkreślam - będzie faktycznie po przyjęciu tej wersji oznaczać konfiskatę majątku uzyskanego w drodze przestępstwa. To są daleko idące, ostre przepisy.</u>
          <u xml:id="u-60.6" who="#MinisterSprawiedliwościProkuratorGeneralnyRPGrzegorzKurczuk">Panie i Panowie Posłowie! Przedstawiony przez Komisję Nadzwyczajną projekt, zgodnie z intencją rządu, zakłada też zaostrzenie odpowiedzialności karnej za niektóre formy łapownictwa, w tym za łapownictwo bierne, gdy osoba pełniąca funkcję publiczną żąda korzyści majątkowej lub osobistej w związku z pełnieniem tej funkcji. Proponujemy karę pozbawienia wolności od roku do lat 10, zamiast tej, która jest obecnie: od 6 miesięcy do 8 lat, czyli jest to istotne zaostrzenie. Proponuje też się zaostrzenie odpowiedzialności karnej i zaostrzenie kary za tzw. płatną protekcję. Obecnie wada tego przepisu powoduje, czy widzimy ją na przykładzie tzw. afery Rywina, gdzie w chwili obecnej zagrożenie wynosi do 3 lat pozbawienia wolności, natomiast propozycja jest od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności, czyli ostre zaostrzenie odpowiedzialności.</u>
          <u xml:id="u-60.7" who="#MinisterSprawiedliwościProkuratorGeneralnyRPGrzegorzKurczuk">Propozycje Komisji Nadzwyczajnej w ślad za propozycjami rządu mają również, na co proszę zwrócić uwagę, na celu poszerzenie zakresu penalizacji korupcji na działania korupcyjne, które w chwili obecnej pozostają bezkarne - mianowicie korupcja w sektorze gospodarczym, w dziedzinie profesjonalnych zawodów sportowych, przekupstwo wyborcze czy wreszcie tzw. handel wpływami. I cieszę się, że Komisja Nadzwyczajna podzieliła pogląd rządu i resortu sprawiedliwości w tej mierze. Ważne też, że projekt zawarty w sprawozdaniu Komisji Nadzwyczajnej wprowadza mechanizmy łamiące solidarność przestępczą biorcy i dawcy korzyści majątkowej lub osobistej. W tym przypadku jednak, czy w tym miejscu wypada jednak odnotować, że propozycje komisji różnią się od przedłożenia rządu. Przypomnę, rząd proponował wprowadzenie do Kodeksu karnego norm przewidujących nadzwyczajne złagodzenie kary, czyli, po pierwsze, nadzwyczajne złagodzenie kary, a po wtóre, nawet możliwość odstąpienia od wymierzania tej kary wobec sprawcy przestępstwa łapownictwa czynnego, czyli tego, który daje, jeśli ta osoba zawiadomiła organ powołany do ścigania przestępstw o fakcie przestępstwa i okolicznościach jego popełnienia, ale zanim organ o nich się dowiedział lub najpóźniej przy pierwszym przesłuchaniu w toku postępowania karnego ta osoba ujawniła prawdę. W każdym wypadku zastosowanie któregoś z wymienionych dobrodziejstw, bo to trzeba tak traktować, wymagało decyzji sądu, co akcentuję. Myślę, że rola sądu tutaj jest po prostu wręcz niezbędna. I w tej sytuacji śmiem powiedzieć tak. W moim przekonaniu to, co proponujemy, nie jest zwyczajną kosmetyką, bo ktoś tu użył tego określenia, absolutnie nie. Jest to znacząca zmiana. Również nieuprawnionym jest pogląd, że akurat SLD czy ktoś wprowadza inne poprawki, czy ma inny pogląd. Ten pogląd, jak widzę, bardziej przebiega wzdłuż Izby niż podział polityczny.</u>
          <u xml:id="u-60.8" who="#MinisterSprawiedliwościProkuratorGeneralnyRPGrzegorzKurczuk">Propozycja Komisji Nadzwyczajnej - tak ją odczytuję - sprowadza się natomiast do automatycznego, chcę też zaakcentować to słowo, automatycznego zapewnienia bezkarności sprawcy łapownictwa czynnego, czyli osobie, która daje łapówkę, która doniesie o fakcie przestępstwa. Obawiam się, że jest to rozwiązanie nieco nieracjonalne i sprzyjające, Wysoka Izbo, możliwym nadużyciom, a zwłaszcza, trzeba to wprost powiedzieć, możliwym fałszywym oskarżeniom osób pełniących na przykład funkcje publiczne o sprzedajność ze strony chociażby - kogo? - niezadowolonych petentów. Jest to niebezpieczeństwo, które, myślę, trzeba jednak przedyskutować, o którym nie wolno zapominać. Myślę zatem tak: czy powrót do propozycji rządu w omawianym zakresie, czy znalezienie innego rozwiązania - byłoby to jednak ze wszech miar pożądane. Zwracam się zatem z prośbą o ponowne przeanalizowanie tego rozwiązania, naszym zdaniem wątpliwego, w tej wersji, którą Komisja Nadzwyczajna przedstawiła. I na poparcie tegoż chcę przytoczyć nie tylko własne przekonania, ale też wiele opinii praktyków, panie marszałku i panie sędzio, jak też większości, i to zdecydowanej, środowiska naukowego, które opowiada się za rozwiązaniem rządowym. Nie przesądzając jednak wyboru, chciałbym prosić komisję, by jeszcze raz na ten temat porozmawiała. Problem jest rzeczywiście o wielkiej doniosłości.</u>
          <u xml:id="u-60.9" who="#MinisterSprawiedliwościProkuratorGeneralnyRPGrzegorzKurczuk">Wysoka Izbo! W sprawozdaniu Komisji Nadzwyczajnej proponuje się wypełnienie dotychczasowej luki prawnej, która polega na braku kodeksowego objaśnienia terminu „osoba pełniąca funkcje publiczne”. Rzeczywiście, pan poseł Kalisz mówił o tym, ta luka powodowała i dziś powoduje istotne rozbieżności w orzecznictwie sądowym, szczególnie w sprawach dotyczących łapownictwa, a w konsekwencji często również bezkarność czy to skorumpowanych lekarzy, czy dyrektorów przedsiębiorstw. Przykładów jest bardzo wiele. Myślę, że zaproponowana w projekcie definicja uwzględnia słuszny postulat, i podkreślę te słowa: szerokiego określenia podmiotu łapownictwa biernego, co odpowiada współczesnym wymogom polityki kryminalnej, a ponadto stanowi realizację ratyfikowanej przecież przez nasz kraj konwencji OECD o zwalczaniu przekupstwa zagranicznych funkcjonariuszy publicznych w międzynarodowych transakcjach handlowych.</u>
          <u xml:id="u-60.10" who="#MinisterSprawiedliwościProkuratorGeneralnyRPGrzegorzKurczuk">Panie i Panowie! W celu zaostrzenia walki ze zjawiskami korupcji oraz ułatwienia pozbawiania sprawców przestępstw korzyści uzyskanych w wyniku działalności przestępczej Komisja Nadzwyczajna zaproponowała też odpowiednie zmiany w Kodeksie karnym wykonawczym oraz w ustawie o świadku koronnym. Zgadzamy się z tym. Jako strona rządowa, myślę, że właśnie dla zwalczania przestępstw korupcyjnych, zwłaszcza tych wielkich, o których tu dzisiaj mówiono, dobrze by służyło zastosowanie instytucji świadka koronnego. Cieszy mnie zatem ten pogląd, popiera bowiem on nasze przedłożenie rządowe.</u>
          <u xml:id="u-60.11" who="#MinisterSprawiedliwościProkuratorGeneralnyRPGrzegorzKurczuk">Panie i Panowie Posłowie! Tradycyjne instrumenty prawa procesowego zawarte w Kodeksie postępowania karnego, nawet po nowelizacji K.p.k. przez Wysoką Izbę parę tygodni temu, bodajże 10 stycznia br., jednak w praktyce nie wystarczają do ujawnienia tego, co nazywamy „owocami przestępstwa” uzyskanymi przez sprawcę. Dlatego też rząd w przedstawionym Sejmowi projekcie proponował również wprowadzenie niezbędnych zmian w ustawie Prawo bankowe. Istotą tej zmiany był w naszym przekonaniu zamiar pełnego dostępu sądu karnego lub prokuratora do informacji objętych tajemnicą bankową na użytek, podkreślam: na użytek toczącego się postępowania karnego o przestępstwo lub przestępstwo skarbowe. Z żalem stwierdzam i zauważam, że propozycje te nie znalazły uznania Komisji Nadzwyczajnej. Mówię: szkoda, powtarzam: szkoda, bo stanowiły one ważne dopełnienie instrumentów prawnych zaproponowanych przez rząd, czego nam brakuje w sprawozdaniu Komisji Nadzwyczajnej. Myślę, że dzięki temu, czego nie ma, prokuratura mogłaby na przykład szybciej uzyskiwać wiedzę o stanie majątkowym osób, które według pierwszych ustaleń sprawy byłyby uwikłane w działalność przestępczą. Dalej, ułatwiłoby to nie tylko właściwe ukierunkowanie postępowania przygotowawczego, ale również zabezpieczenie mienia sprawcy na poczet grożącego sprawcy przepadku mienia lub grzywny. Zwracam się również o ponowne przedyskutowanie przez Komisję Nadzwyczajną tego problemu i tej dostępności przez sąd czy prokuraturę w stopniu większym niż dziś, czego niestety nie ma w propozycji Komisji Nadzwyczajnej.</u>
          <u xml:id="u-60.12" who="#MinisterSprawiedliwościProkuratorGeneralnyRPGrzegorzKurczuk">Wysoka Izbo! Niezależnie od tych dwóch zgłoszonych dzisiaj zastrzeżeń do sprawozdania Komisji Nadzwyczajnej uważam, że uchwalenie rozpatrywanej ustawy jest dzisiaj już naprawdę rzeczą bardzo pilną. Powiem raz jeszcze: ludzie mają po prostu dość panoszenia się wzbogaconych przestępców, i to często chełpiących się owocami swojego procederu. Ludzie po prostu już nie chcą słuchać żadnych tłumaczeń. Uważają, i mają na to dowody, że za łapówkę w Polsce można kupić wszystko.</u>
          <u xml:id="u-60.13" who="#MinisterSprawiedliwościProkuratorGeneralnyRPGrzegorzKurczuk">Popierając tę ustawę i prosząc o jej uchwalenie maksymalnie szybko, chciałem jeszcze zwrócić uwagę na jeden aspekt projektowanej nowelizacji. Otóż, jak wspomniałem, projekt poza wypowiedzeniem totalnej wojny klasycznym zjawiskom korupcyjnym i korupcjogennym może spełnić też kilka jeszcze innych, społecznie pożądanych, celów w zakresie tego, co bym nazwał prawnokarnej reakcji na najbardziej dokuczliwe przestępstwa. O jednym z nich powiem. W ubiegłym tygodniu, w dniu 3 kwietnia, redaktor „Gazety Wyborczej” pan Radosław Leniarski poruszył na przykład bardzo ważny problem dotyczący wzmożenia walki ze stadionowym chuligaństwem. I ma rację. To, co się zdarzyło parę dni temu we Wrocławiu, gdzie dziesiątki pseudokibiców biły się między sobą, ze strasznymi zresztą skutkami, bo jest ofiara śmiertelna, jest po prostu nie do akceptacji. Dziś, jeśli zaostrzamy Kodeks karny w części, i mówimy również o tych sprawach sportowych, to chcę poinformować, tak na marginesie, że zatrzymano we Wrocławiu ponad 200 osób. Na wniosek prokuratury sąd aresztował 115 osób. Sądy przystąpiły, odkładając inne sprawy, do sądzenia sprawców wykroczeń. Ta liczba przekracza ponad 100. Prokuratura prowadzi również śledztwo w sprawie zabójstwa. Ale mówiąc o tym, chcę również dodać, że obecnie w resorcie trwają prace nad nowym projektem Kodeksu wykroczeń, też z celem zaostrzenia kar za tego typu zachowania, jak we Wrocławiu. Dziś też, jak zakończymy ten punkt, będzie drugie czytanie ustawy o zmianie Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia. Tam również, w tej nowelizacji, przewiduje się poszerzenie możliwości stosowania postępowania nakazowego i znaczne uproszczenie procedur, co może przyspieszyć orzekanie. Odnosi się to również do przestępstw popełnionych z wybrykami chuligańskimi przy okazji imprez sportowych.</u>
          <u xml:id="u-60.14" who="#MinisterSprawiedliwościProkuratorGeneralnyRPGrzegorzKurczuk">Chcę też przypomnieć, to już po trzecie, że w ustawie z 10 stycznia, gdzie zmienialiśmy procedurę karną, też wprowadziliśmy przepisy upraszczające i przyspieszające postępowanie karne w odniesieniu do tzw. drobnej przestępczości. Można te przepisy o uproszczeniu procedur odnieść również do sprawców przestępstw mających postać wybryków chuligańskich na stadionach.</u>
          <u xml:id="u-60.15" who="#MinisterSprawiedliwościProkuratorGeneralnyRPGrzegorzKurczuk">No i dzisiaj, była już o tym mowa, wprowadzamy penalizację korupcji w profesjonalnych zawodach sportowych. I to jest nowość. Myślę, że bardzo ważna. Chcę też przypomnieć niektórym posłom i tym, którzy nas słuchają, że w Sejmie nadal trwają prace nad nowelizacją Kodeksu karnego, konkretnie trwają prace w podkomisjach sejmowych w zakresie nowelizacji Kodeksu karnego, w ramach której to nowelizacji przewiduje się znaczące zaostrzenie, podkreślam, zaostrzenie odpowiedzialności, m.in. za przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu, przeciwko mieniu, także za te przestępstwa, które są popełniane przez tych pseudokibiców. Przepraszam, że mówię o tych czterech elementach, ale jest to na czasie i uważałem za stosowne tę informację Wysokiej Izbie i tym, którzy nas słuchają, podać. Ale mówiąc o tych kwestiach związanych ze sportem, tym, co wokół i tych wykroczeniach, przestępstwach, chcę zaapelować do kolegów posłów, zwłaszcza zajmujących się kulturą fizyczną, sportem, bo wydaje mi się tu również być konieczna zmiana ustawy z 1997 r. o bezpieczeństwie imprez masowych i deklaruję z tego miejsca pomoc resortu.</u>
          <u xml:id="u-60.16" who="#MinisterSprawiedliwościProkuratorGeneralnyRPGrzegorzKurczuk">I, panie marszałku, odpowiedź na mój stosunek do paru kwestii poruszanych tutaj w dyskusji. Z żalem stwierdzam, że nie mogę odnieść się i nie będę komentował wypowiedzi pani poseł Krystyny Grabickiej - to są mocne słowa, ja rzadko tego używam - ale do tego poziomu ja się po prostu nie zniżę i to, co powiedziała o wysokich urzędnikach państwowych, po prostu obraża. Dziwi mnie tylko, że pani poseł, z którą tyle pracowałem w jednej komisji, spotykając mnie wielekroć, nie zapytała mnie o te sprawy, które tutaj podnosiła, a już przesądza, już wie, już po prostu ocenia. Gratuluję dobrego samopoczucia i wiedzy.</u>
          <u xml:id="u-60.17" who="#MinisterSprawiedliwościProkuratorGeneralnyRPGrzegorzKurczuk">Chcę też, podzielając opinie i uwagi pana premiera Olszewskiego, powiedzieć tak: bardzo ostro traktujemy te przypadki, panie premierze, panie pośle, o których pan mówi, o sędziach, prokuratorach, tych, którzy naruszają przepisy karne, ba, regulamin dyscyplinarny również, ale chcę powiedzieć, że jest to margines. Mówiłem o tym w ubiegłym tygodniu, kiedy rozmawialiśmy tu w tej sali o sytuacji w polskim wymiarze sprawiedliwości. Ale zgadzam się z panem, że nawet gdyby był tylko jeden taki przypadek, to właśnie o jeden za dużo, bo gdzie jak gdzie, ale w polskich sądach i w prokuraturze powinni pracować ludzie poza wszelkimi podejrzeniami, bo są to ludzie - jak to się mówi - z najwyższej półki zawodu zaufania społecznego. I tu zgoda i moja deklaracja - żadnych przypadków bezkarnych po prostu nie będzie i można to sprawdzić, w tych sprawach ostro reaguję i podchodzę do tego typu kwestii.</u>
          <u xml:id="u-60.18" who="#MinisterSprawiedliwościProkuratorGeneralnyRPGrzegorzKurczuk">I kilka rzeczy tytułem wyjaśnienia, bo nawet nie polemiki z wypowiedzią pana posła Ziobro. Otóż chcę powiedzieć, panie pośle, że Kodeks karny z 1997 r. jest swoistym rezultatem pewnego kompromisu. I jeśli dziś i pod moim adresem, tak mimochodem, ale przecież to wyraźnie zabrzmiało, pan poseł wypomina pewne rzeczy, to chcę powiedzieć tytułem prawdy - można to sprawdzić w protokołach, propozycjach, głosowaniach - że także w 1996 r. i 1997 r. w Sejmie, przepraszam, w Senacie, wówczas byłem senatorem, opowiadałem się - i częściowo udało mi się to zrealizować - za zaostrzeniem w wielu przypadkach odpowiedzialności karnej. Ale też chcę powiedzieć wyraźnie, że to zaostrzenie, o którym często mówimy, nie może być takie już nie tylko przy ścianie, ale nawet w ścianie, czy pukać z drugiej strony. W tym wszystkim musi być pewna logika i pewna konsekwencja, i pewna gradacja między odpowiedzialnością za poszczególne typy przestępstw. I tak na marginesie. Niektórzy lansują pogląd o wielkiej liberalizacji obecnego kodeksu. Może tu i ówdzie tak. Też opowiadam się za zaostrzeniem odpowiedzialności za te wszystkie przestępstwa, które są skierowane przeciwko życiu i zdrowiu człowieka, a także skierowane przeciwko ekonomicznym interesom i państwa jako całości, i każdego obywatela w naszym kraju. Za tym zaostrzeniem w tych częściach jestem, ale proszę mi nie mówić, że trzeba zaostrzać wszystko, jak leci, bo to jest po prostu nieprawda i niepotrzebne. Chcę też powiedzieć, że sądy dzisiaj orzekają ostrzej niż w latach 90. Dowód? Ależ, proszę bardzo, świadczą o tym chociażby pełne więzienia w naszym kraju, a ilość osadzonych w ciągu ostatnich kilku lat wzrosła do 83 tys., a od momentu wejścia w życie nowych kodeksów karnych ten wzrost wynosi ponad 20 tys. osób osadzonych. Więc proszę nie mówić o jakiejś liberalizacji i takim mniej ostrym karaniu przez polskie sądy dzisiaj niż w minionych latach, bo to po prostu nieprawda.</u>
          <u xml:id="u-60.19" who="#MinisterSprawiedliwościProkuratorGeneralnyRPGrzegorzKurczuk">I jeszcze jedna rzecz, do której, myślę, pan poseł Kalisz też się odniesienie i nie chcę go tutaj wyręczać, mianowicie pan poseł Ziobro użył słowa „kompilacja”. Myślę, że to po prostu obraza dla tych świetnych prawników, których nazwiska pan poseł Ryszard Kalisz na początku, otwierając naszą dyskusję, zdając sprawozdanie, wymienił. Nad tą ustawą, nad tą nowelą pracowały najtęższe prawnicze umysły naszego kraju i używanie słowa „kompilacja” w stosunku do tych osób to jest po prostu obraza i tylko, nie wiem, młodym wiekiem pana posła mogę tłumaczyć to obraźliwe, obrażające profesorów słowo. To wszystko. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-60.20" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#komentarz">(Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Tomasz Nałęcz)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę, pana posła Ryszarda Kalisza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PosełRyszardKalisz">Szanowny Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pan poseł Tomasz Markowski pytał się, dlaczego nie wprowadzono kary do 15 lat więzienia, od 3 lat do 15 lat więzienia za korupcję wielkiej wartości. Przypomnę, że wtedy byłaby to zbrodnia i wtedy nie można by zastosować nadzwyczajnego złagodzenia kary. W dużym stopniu odpowiedział na to pan poseł Olszewski, że w polityce karania, ścigania, ujawniania korupcji kara odgrywa tylko jedną z ról. I to kara odgrywa często nie tę rolę najbardziej istotną, bo żeby wejść w całe zjawisko korupcji, to trzeba mieć świadomość, że korumpuje się za coś i jednocześnie można być skorumpowanym również za coś, czyli można mieć te różne możliwości działania korupcyjnego.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#PosełRyszardKalisz">Jak wielokrotnie o tym mówiłem, ja uważam, że kara musi być sprawiedliwa. Mieliśmy już w Polsce w okresie niechlubnym orzeczony i wykonany wyrok kary śmierci za przestępstwo niedotyczące życia osoby, za tzw. aferę mięsną wtedy - jeden jedyny w historii. I wydaje mi się, że nie możemy ciągle podwyższać kar, emanując się ich wielkością. Bo pytam się pana posła Markowskiego, a dlaczego nie 20 lat, a dlaczego nie dożywocie? Mówię o tym, choć mógłbym nie mówić, dlatego że odpowiedź na pytanie pana posła Markowskiego jest arcyprosta. Dlaczego w sprawozdaniu Komisji Nadzwyczajnej nie ma tego rodzaju rozwiązania? Bo po prostu nie zostało zgłoszone w trakcie prac komisji, przynajmniej ja sobie tego nie przypominam, a jak zostało zgłoszone, to zostało przegłosowane, bo nie zostało wtedy dostatecznie dobrze umotywowane. Ale nawet gdyby było złożone, to, Wysoka Izbo, Kodeks karny rządzi się pewną systematyką - jest część ogólna, część szczegółowa i wysokość kar to nie jest widzimisię posłów, ekspertów, profesorów prawa, i te zagrożenia nie biorą się z nieba, one są w pewnej systematyce, w zakresie różnych przestępstw, różnych kwalifikacji muszą sobie odpowiadać i po prostu poseł Markowski by wiedział, że nie ma korupcji w tej chwili wielkiej wartości tylko jest korupcja znacznej wartości, i tam to zagrożenie jest wprowadzone w wyniku sprawozdania Komisji Kodyfikacyjnej - od 2 do 12 lat. Jeżeli jemu zależy już na tych 3 latach, to muszę powiedzieć - jest od 2 do 12. 12 lat za przestępstwo korupcyjne to jest niezwykle wielka dolegliwość. Tym bardziej, że w doktrynie prawa karnego trwa ciągle spór o to, jaka jest różnica pomiędzy znaczną a wielką wartością, według jakich kryteriów w ogóle przyjąć, kiedy jest znaczna wartość, kiedy jest wielka wartość, przecież to zależy od różnych czynników. Jeżeli mówimy o znacznej korupcji, można by przyjąć pożytki, które są z działalności korupcyjnej, ale przecież te pożytki przy wielkich sprawach maja dużo większą wartość niż przy mniejszych. A jeżeli powiemy o pewnej wadze dla osoby, która dokonuje czynności korupcyjnej, i jej stosunku psychicznego, to przecież nawet przy małej wartości mogłoby to oznaczać wielką korzyść.</u>
          <u xml:id="u-63.2" who="#PosełRyszardKalisz">Dlatego też ja przestrzegam przed takim prostym, takim populistycznym mówieniem o prawie karnym. Prawo karne jest jedną z najbardziej delikatnych sfer oddziaływania przez państwo na obywateli. Prawo karne to jest imperium władztwa państwa, które w wyniku stosowania prawa karnego może pozbawić obywatela jego najbardziej istotnej wartości - wolności. I dlatego epatowanie tylko taką wielkości kary, epatowanie tylko tym, że czym więcej, czym ostrzej, tym będzie lepiej i społeczeństwo będzie zdrowsze, jest mówieniem rzeczy, które nie mają odniesienia do rzeczywistości. Czasami jest to powodowane wyrażaniem własnej ekspresji, ale różne są osobowości.</u>
          <u xml:id="u-63.3" who="#PosełRyszardKalisz">Co do kwestii również innych prac, przypomnę, mówił już o tym pan minister Kurczuk, że my pracowaliśmy nad projektem rządowym, ale cały czas trwa praca komisji kodyfikacyjnej nad zmianą prawa karnego materialnego. Jest tam złożony projekt prezydencki, jest złożony projekt Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości, jest złożony projekt tzw. obywatelski, powstały w wyniku inicjatywy obywatelskiej, ale którego reprezentantami są również przedstawiciele Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości, najpierw był pan poseł Lech Kaczyński, a gdy został on prezydentem Warszawy, to jest pan poseł Zbigniew Ziobro. I myślę, że do tej kwestii w trakcie prac możemy jeszcze wrócić. Pamiętajmy tylko o delikatności materii. Pamiętajmy o tym, o czym mówił w nawiązaniu do doświadczeń polityki karnej w okresie PRL pan poseł Jan Olszewski, o tym, że z jednej strony dobre chęci, ale z drugiej brak wyobraźni społecznej, mogą spowodować, że to się odwróci przeciwko nam wszystkim, przeciwko społeczeństwu, że same wielkie kary - kilkunastoletnie pozbawienia wolności za przestępstwa, które się do tego nie kwalifikują, mogą spowodować odwrócenie się tego rodzaju sytuacji od ich autorów i autorzy muszą mieć tego świadomość.</u>
          <u xml:id="u-63.4" who="#PosełRyszardKalisz">Pan poseł, pan marszałek Wojciechowski pytał o kwestię, która jest... która jest...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">W czymś można pomóc?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PosełRyszardKalisz">Tu jest marszałek. Przepraszam bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Nie, nie, słucha czujnie, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PosełRyszardKalisz">Ja szukałem wzrokiem marszałka Wojciechowskiego. Na sali go nie ma, na fotelu marszałka siedzi marszałek Nałęcz i widzę, że marszałek Wojciechowski poszedł do rządu, ale niech tam już siedzi, ja będę odpowiadał.</u>
          <u xml:id="u-67.1" who="#PosełRyszardKalisz">Marszałek Wojciechowski mówił w dwóch pytaniach o niezwykle istotnej kwestii. Odpowiem na te pytania bardzo wyraźnie. Chodzi o spór, który toczy się nie tylko na tej sali. Ja już dzisiaj mówiłem o tym, że na przestrzeni ostatniego roku czy dwóch lat podczas konferencji naukowych i konferencji organizowanych przez organizacje pozarządowe, dotyczących chociażby tej kwestii, czy dla tego, który... czy przy zniesieniu zmowy pomiędzy dającym a biorącym łapówkę, czy ten, który zawiadomił, zanim organy ścigania się o tym dowiedziały, obligatoryjnie, czyli z mocy ustawy, będzie pozbawiony... nie będzie wobec niego żadnej kary... Czy to jest lepsze, czy fakultatywność polegająca na tym, że to dopiero sąd będzie rozstrzygał na podstawie zebranego w sprawie materiału dowodowego, czy zastosuje nadzwyczajne złagodzenie kary, czy odstąpi? To jest ten spór. Propozycja rządowa jest, szeroko ujmując, za fakultatywnością. Propozycja komisji, którą wniósł podczas posiedzenia komisji kodyfikacyjnej pan marszałek Wojciechowski, jest właśnie za obligatoryjnością.</u>
          <u xml:id="u-67.2" who="#PosełRyszardKalisz">Pan marszałek Wojciechowski - odpowiadając bardzo konkretnie - ma oczywiście rację, że jeżeli jest obligatoryjność, to przecież taka osoba, która fałszywie pomówi, ona odpowiada z różnych tytułów prawnych. Jest kara za składanie fałszywych zeznań, jeżeli ktoś zostanie uprzedzony o odpowiedzialności karnej, są przecież kwestie związane ze zniewagą, przepisy karne Kodeksu karnego itd. To jest wszystko prawda, chcę jednak zwrócić uwagę na jedną rzecz - i odniosę to do kwestii poruszonej wcześniej w mojej wypowiedzi - na delikatność prawa karnego, na to, że najlepszą receptą na zapobieżenie niewłaściwym rozstrzygnięciom, takim kategorycznym, jest to, aby rozstrzygać na podstawie zebranego w konkretnej sprawie materiału dowodowego, tak żeby sąd, skład sędziowski, sędzia, kiedy mają akta od początku do końca, ocenili winę i zakres kary, którą można wymierzyć sprawcy. Muszą to zrobić na podstawie ustawy, na podstawie Kodeksu karnego, ale oni to wtedy zrobią najlepiej, bo życie jest po prostu bogatsze.</u>
          <u xml:id="u-67.3" who="#PosełRyszardKalisz">My dzisiaj mówimy, że jest niebezpieczeństwo pomówień, my dzisiaj mówimy, że jest niebezpieczeństwo prowokacji, my dzisiaj mówimy, że gdy ten, kto chciał dać łapówkę, a nie załatwił tego albo dostał nie to, czego chciał, to będzie się mógł mścić. Ale dzisiaj my jeszcze nie wiemy, ile może być takich sytuacji. Zostawmy rozstrzygnięcie tego sędziom, których tak bardzo umocniliśmy konstytucyjnie w III Rzeczypospolitej, którzy na podstawie zasady swobodnej oceny dowodów rozstrzygają. Niech sędzia, widząc obydwie strony korupcji, stosując również zasadę bezpośredniości, orzeknie. Przecież w konsekwencji, jeżeli sędzia i skład sędziowski dojdą do takiego przekonania, również mogą odstąpić od wymierzenia kary, mogą odstąpić i w praktyce będzie to samo, czego chce marszałek Wojciechowski. Czyli propozycja fakultatywności w praktyce może się sprowadzić do tego samego, ale będzie sprawiedliwsza, bo my na tej sali nie jesteśmy w stanie wyobrazić sobie wszystkich psychicznych, społecznych, interesownych relacji pomiędzy dającym a biorącym łapówkę, pomiędzy ludźmi, wszystkich zawiści ludzi, wszystkich różnego rodzaju kwestii o charakterze psychologicznym.</u>
          <u xml:id="u-67.4" who="#PosełRyszardKalisz">Dlatego też, zgadzając się z panem marszałkiem Wojciechowskim, ten, który by doniósł, zanim organy ścigania się o tym dowiedziały, że ktoś od niego żądał łapówki, i powiedziałby nieprawdę, oczywiście z innych przepisów prawnych mógłby zostać skazany, ale sprawa jest ważna w swojej sferze prawnokarnej, psychologicznej. Pamiętajmy, że jeśli chodzi o prawo karne, to też jest duża część aspektów psychologicznych, że nie można tak jednostronnie tego oceniać. Acz jestem w tej roli sprawozdawcy i nie chciałbym tutaj już się przychylać do jakiegokolwiek z tych rozwiązań, powiem jednak wprost, że rozstrzygnięcie tej kwestii nie ma takiego charakteru, że politycznie za tym jest jeden klub, a drugi jest przeciwny, za jedną czy drugą kwestią. Rozstrzygnięcie tej kwestii jest naprawdę wielkim wyzwaniem wyobraźni legislacyjnej w jednej z najbardziej delikatnych sfer prawa, w sferze prawa karnego. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-67.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#komentarz">(Poseł Janusz Wojciechowski: Jedno zdanie w trybie sprostowania, panie marszałku.)</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Pan marszałek Wojciechowski w trybie sprostowania. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PosełJanuszWojciechowski">Panie Marszałku! Panie Pośle! Sprostowanie dotyczy tego, że ja adresowałem moje pytanie do pana posła Kalisza jako sprawozdawcy komisji i otrzymałem odpowiedź pana posła bardziej jako przedstawiciela klubu SLD. Chcę więc wyraźnie zaznaczyć: stanowisko Komisji Nadzwyczajnej jest takie, jakie prezentowałem w swoim wystąpieniu klubowym...</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#komentarz">(Poseł Ryszard Kalisz: Ja się zastrzegłem.)</u>
          <u xml:id="u-69.2" who="#PosełJanuszWojciechowski">...tzn. komisja jest za tym, żeby dawca łapówki, jeżeli sam ją ujawni, nie był karany.</u>
          <u xml:id="u-69.3" who="#komentarz">(Poseł Ryszard Kalisz: Tak, ja to powiedziałem w sprawozdaniu.)</u>
          <u xml:id="u-69.4" who="#PosełJanuszWojciechowski">Natomiast poprawka zmierza do zmiany tego stanu. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu marszałkowi.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#komentarz">(Poseł Ryszard Kalisz: Jedno zdanie, panie marszałku.)</u>
          <u xml:id="u-70.2" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Panie pośle, prawnikowi nie wypada mi zwracać uwagi, że... W jakim trybie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PosełRyszardKalisz">Ale chodzi o wyjaśnienie, bo tu jest jakieś nieporozumienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">No, więc właśnie...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PosełRyszardKalisz">Szanowny Panie Marszałku! Chcę tylko powiedzieć, że się zgadzam z panem marszałkiem Wojciechowskim, bo tak właśnie jest. W sprawozdaniu jest tak, że jest oblig, propozycja SLD - żeby było to fakultatywne, i ja o tym powiedziałem wyraźnie we wstępnym wystąpieniu. Chcę tu zwrócić uwagę, że nawet nie mówiłem wcale o poprawce SLD. Dopiero w wyniku pytania pana marszałka Wojciechowskiego musiałem tę całą kwestię rozszerzyć na różne okoliczności. Starałem się być obiektywny, ale jak się okazuje, niektórzy w swoim subiektywizmie nie widzą obiektywizmu. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Pan poseł Ziobro w trybie sprostowania. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PosełZbigniewZiobro">Pragnę sprostować kilka wypowiedzi pana ministra Kurczuka, który najwyraźniej albo źle słuchał, albo ma problemy z powtarzaniem tego, co odpowiada prawdzie. Otóż wedle pana ministra Kurczuka miałem powiedzieć, że wszystko należy zaostrzyć, od początku do końca. Pan minister oczywiście mówi nieprawdę, ponieważ nigdy tak nie powiedziałem, nie tylko w czasie tego wystąpienia. Zawsze mówiłem, że należy zaostrzać kary za przestępstwa, z którymi łączy się szczególnie duże zagrożenie. W swoim dzisiejszym wystąpieniu zwracałem uwagę m.in. na potrzebę zaostrzenia kary np. za płatną korupcję, która została, za sprawą także głosu pana ministra, obniżona w obecnym Kodeksie karnym, w dolnych granicach dwunastokrotnie, natomiast trzykrotnie w górnych granicach. To po pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#PosełZbigniewZiobro">Po drugie, pan minister Kurczuk, oczywiście również niezgodnie z prawdą, powoływał się na mnie, twierdząc, że miałem rzekomo, mówiąc o kompilacji dwóch projektów, prezydenckiego i poselskiego, czynić zarzut wybitnym profesorom wymienionym przez pana posła Kalisza. Nic podobnego. To pan czyni zarzut zarówno pod adresem tych profesorów, jak i pod adresem prawdy i opinii publicznej, ponieważ właśnie ta grupa profesorów, o czym wspominał pan poseł Kalisz, przygotowywała oba te projekty, w odróżnieniu do projektu rządowego, i pracowała później nad przedłożeniem rządowym, w wyniku swojej wcześniejszej pracy nad oboma projektami.</u>
          <u xml:id="u-75.2" who="#PosełZbigniewZiobro">I na zakończenie. Pana odniesienie się do mojego młodego wieku jest wynikiem nie tylko braku argumentów merytorycznych, ale pogardy, i to wobec wyborców, którzy udzielili mi poparcia dwukrotnie wyższego niż panu. A osobę w wieku 33 lat, bo tyle sobie liczę, popierał pan jako premiera w poprzedniej koalicji, kiedy pełniliście władzę. Do komisji etyki tej sprawy nie skieruję tylko z uwagi na współczucie wobec braku argumentów, jakich pan nie posiada.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#komentarz">(Poseł Ryszard Kalisz: Panie marszałku, odpowiadał nie będę, bo nie ma sensu.)</u>
          <u xml:id="u-76.2" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-76.3" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-76.4" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Wysoki Sejmie! W związku z tym, że w czasie drugiego czytania zgłoszono poprawki do przedłożonego projektu ustawy, na podstawie art. 95 regulaminu Sejmu kieruję ten projekt do Komisji Nadzwyczajnej w celu przedstawienia sprawozdania.</u>
          <u xml:id="u-76.5" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 3. porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Nadzwyczajnej o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia (druki nr 1049 i 1407).</u>
          <u xml:id="u-76.6" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji pana posła Janusza Wojciechowskiego.</u>
          <u xml:id="u-76.7" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Bardzo proszę, panie marszałku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#PosełSprawozdawcaJanuszWojciechowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Moja częsta dzisiaj obecność na tej trybunie wynika z faktu, że Komisja Nadzwyczajna do spraw zmian w kodyfikacjach pracuje bardzo intensywnie nad zmianami w polskim prawie karnym; a efektem tej pracy jest kolejny projekt, który Wysokiej Izbie przedkładamy, tym razem projekt dotyczący zmian w procedurze w postępowaniu w sprawach o wykroczenia. Przypomnę, że kilka tygodni temu Wysoka Izba uchwaliła głęboko idące zmiany w Kodeksie postępowania karnego, a więc w tej procedurze, która dotyczy postępowania w sprawach o przestępstwa; zmiany zmierzające do tego, żeby procedurę usprawnić, przyspieszyć, odbiurokratyzować, uwolnić od zbędnych formalności, zlikwidować przepisy, które umożliwiały do tej pory blokowanie procesu, przedłużanie go w czasie. Wszystkie te zmiany, które usprawniają procedurę, zostały już wprowadzone do Kodeksu postępowania karnego i wejdą w życie 1 lipca br.</u>
          <u xml:id="u-77.1" who="#PosełSprawozdawcaJanuszWojciechowski">W związku ze zmianami w procedurze karnej, która dotyczy przestępstw, niezbędne są zmiany w procedurze wykroczeń, a więc w postępowaniach dotyczących czynów drobniejszych, ale ważnych, również tych, które są przedmiotem postępowania sądowego, jeśli chodzi o stwierdzenie przypisania tych czynów i odpowiedzialności za nie.</u>
          <u xml:id="u-77.2" who="#PosełSprawozdawcaJanuszWojciechowski">Projekt, co do którego sprawozdanie przedstawia komisja, jest projektem przygotowanym przez rząd. Komisja z niewielkimi modyfikacjami przyjęła niemal wszystkie propozycje rządowe, zawarte są one w tym sprawozdaniu. Idea proponowanych zmian jest dokładnie taka sama jak w Kodeksie postępowania karnego; a więc chodzi o to, żeby procedura była prostsza, zawierała mniej formalności, żeby było mniej biurokratycznej mitręgi dla policji. W sprawach o wykroczenia główny trud prowadzenia postępowań spada na policję. Chodzi o to, żeby tam, gdzie można, bez szkody dla wyjaśnienia prawdy, bez szkody dla praw osób uczestniczących w postępowaniu karnym, uprościć te czynności, te procedury. I to właśnie czyni ten projekt, który jest przedmiotem dzisiejszej debaty.</u>
          <u xml:id="u-77.3" who="#PosełSprawozdawcaJanuszWojciechowski">Generalnie projekt rozszerza tzw. tryb uproszczony w postępowaniu w sprawach o wykroczenia, a w zasadzie czyni ten tryb regułą. Wyjątkowe tylko sprawy o wykroczenia będą podlegały rozpatrzeniu w normalnej procedurze sądowej. Większość spraw dzięki rozszerzeniu trybu uproszczonego, o ile te zmiany Wysoki Sejm przyjmie, będzie podlegała rozpatrzeniu na posiedzeniach, bez konieczności przeprowadzenia rozprawy, często bez konieczności wzywania nawet stron. Uproszczeniu ulegają również czynności prowadzone przez policję. Zamiast sformalizowanych i pracochłonnych przesłuchań projekt wprowadza możliwości dokumentowania czynności procesowych notatkami, w przypadku gdy okoliczności czynu nie budzą wątpliwości, bądź takim uproszczonym protokołem, jeżeli są wątpliwości i trzeba je wyjaśnić. Dzięki proponowanym zmianom policja zużyje mniej papieru, wyleje mniej atramentu, będzie działać szybciej i będzie miała więcej czasu na to, żeby spełniać swoje prewencyjne funkcje na ulicach. O to przecież najbardziej chodzi, żeby policja była obecna tam, a nie za biurkami, w takiej biurokratycznej mitrędze.</u>
          <u xml:id="u-77.4" who="#PosełSprawozdawcaJanuszWojciechowski">Nie będę omawiał projektu w szczegółach, bo nie są one nawet aż tak istotne i tak czytelne. Generalnie jeśli chodzi o ideę zmian, zmierzają one w kierunku wyraźnego, zdecydowanego, stanowczego odformalizowania procedury. Należy wyrazić satysfakcję, że rząd z taką propozycją do Sejmu przyszedł; te propozycje zasługują na uwzględnienie.</u>
          <u xml:id="u-77.5" who="#PosełSprawozdawcaJanuszWojciechowski">Przy jednej sprawie chcę się jednak nieco dłużej zatrzymać, ponieważ wzbudziła ona w komisji pewne kontrowersje. Rzecz dotyczy tzw. taryfikatora mandatów. To się zmieniało na przestrzeni ostatnich lat, ale w każdym razie w chwili obecnej mamy taką sytuację, że na podstawie delegacji zawartych w Kodeksie postępowania w sprawach o wykroczenia został wprowadzony tzw. taryfikator; jest to taryfikator wyznaczający górne kary. Chodzi o to, że policjant nie może wymierzyć mandatu powyżej pewnej górnej granicy, w zależności od wagi wykroczenia, a te granice określa rozporządzenie wykonawcze. W przedłożeniu rządowym zaproponowano zniesienie taryfikatora w ogóle. I to, sprawozdając pracę komisji muszę powiedzieć, wzbudziło pewne zdziwienie komisji, że propozycja rządowa poszła właśnie w tym kierunku. Otóż wyłączenie możliwości dowolnego określania mandatów jest jednym z podstawowych rozwiązań antykorupcyjnych. Pamiętam, kiedy jeszcze w innej roli występowałem i stawałem niekiedy przed Wysoką Izbą jako prezes Najwyższej Izby Kontroli, sprawozdawałem niegdyś taką kontrolę, która dotyczyła funkcjonowania policji, policji drogowej, tej policji, która bardziej czy mniej zasadnie, ale pozostaje jednak w cieniu poważnych podejrzeń o korupcję. I tam wnioski antykorupcyjne szły głównie w tym kierunku, żeby, po pierwsze, policjant nie brał pieniędzy na drodze, żeby nie był kasjerem jednocześnie, a więc zniesienie mandatów gotówkowych, ograniczenie ich tylko do sytuacji, kiedy policjant ma do czynienia z cudzoziemcem, w inny sposób nie byłoby możliwości wyegzekwowania mandatu, i, po drugie, żeby wprowadzić właśnie taryfikator mandatów - to był postulat NIK, zrealizowany zresztą, co z satysfakcją wówczas przyjęliśmy, przez rząd - żeby wyeliminować ten element targowania się na drodze, bo od targowania, od takiej przysłowiowej dyskusji: Panie władzo, a dlaczego tak dużo, a może mniej, już ta rozmowa może, nie musi oczywiście, ale może się rozwinąć w kierunku korupcji. Jestem co do tego w pełni przekonany i takie przekonanie podzieliła komisja, że nie należy dopuszczać do takiego motywowania w kierunku korupcji. Kontrargument jest następujący, że wykroczenie może to samo, ale sytuacja człowieka różna, że to usuwa jakby czy znosi indywidualizację kary, że jak nie było taryfikatora, to policjant mógł ocenić jakby już nie ciężar wykroczenia, ale sytuację człowieka, który to wykroczenie popełnił, ten kierowca zatrzymany na drodze, i do jego sytuacji dopasować tę karę. I to jest przedstawiane jako kontrargument, żeby nie było tego taryfikatora umownie nazywanego.</u>
          <u xml:id="u-77.6" who="#PosełSprawozdawcaJanuszWojciechowski">Otóż nie jest to trafny argument, dlatego że policjant na drodze nie może być sędzią, policjant na drodze nie ma żadnej wiedzy o tym człowieku, którego zatrzymał. Po czym on ma oceniać jego sytuację materialną na przykład - po marce samochodu, po obuwiu, po garniturze czy po jakich cechach? To nie jest miejsce na tego typu indywidualizację, a zwłaszcza że mandaty są oczywiście dolegliwe, ale zawierają się w granicach do 500 zł, więc nie przesadzajmy. Nic się złego nie stanie, jeżeli będzie sztywny wyznacznik wielkości, wysokości kary. I to zaproponowała komisja, tzn. zmianę przepisu zawierającego delegację ustawową do taryfikatora i zobowiązanie do sztywnego określenia wysokości mandatów za poszczególne wykroczenia. I ta właściwie kwestia, jedyna, była przedmiotem dłuższej dyskusji. Przeciwko temu opowiadali się przedstawiciele policji m.in., ale komisja przyjęła pogląd, że to ważne, istotne rozwiązanie antykorupcyjne należy wprowadzić i do tego, jako sprawozdawca komisji, mam zaszczyt Wysoką Izbę przekonywać.</u>
          <u xml:id="u-77.7" who="#PosełSprawozdawcaJanuszWojciechowski">Kończąc, Wysoka Izbo, wyrażam głębokie przekonanie, że przyjmując ten projekt w takiej wersji, jak go przedstawiła Komisja Nadzwyczajna, robimy istotny krok, kolejny krok w kierunku usprawnienia procedury karnej, usprawnienia tego, co się wiąże ze ściganiem sprawców przestępstw, sprawców czynów godzących w ład i porządek publiczny. Te zmiany wejdą w życie 1 lipca i, miejmy nadzieję, jest wielka szansa na to, że po 1 lipca postępowania karne w Polsce potoczą się sprawniej niż dotychczas. Oby tak się stało w rzeczywistości, w praktyce. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-77.8" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu marszałkowi.</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Sejm podjął decyzję o wysłuchaniu w dyskusji nad tym punktem porządku dziennego 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i kół.</u>
          <u xml:id="u-78.2" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-78.3" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Przypominam, że zgodnie z art. 94 ust. 2 regulaminu Sejmu prawo wnoszenia poprawek przysługuje m.in. grupie co najmniej 15 posłów.</u>
          <u xml:id="u-78.4" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu panią poseł Ewę Janik występującą w imieniu Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#PosełEwaJanik">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Przypadł mi dzisiaj zaszczyt przedstawienia stanowiska klubu SLD w sprawie zmiany ustawy Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia. Na wstępie chciałam zauważyć, że pomimo iż o Sejmie naszym opinia publiczna ma bardzo różne zdanie, i nienadzwyczajne, to należy zwrócić uwagę, iż Sejm ten, jak dotychczas, uchwalił ok. 200 ustaw, w tym podjął się doprowadzenia do stanu niezbędnego w dużych kodyfikacjach, do stanu niezbędnego, to znaczy do stanu takiego, iżby uprościć procedury oraz dostosowywać prawo materialne do realnie istniejącej rzeczywistości związanej z transformacją ustrojową. Te duże kodyfikacje to zmiana Prawa materialnego, procedury karnej, która już została uchwalona, prawo materialne jest na ukończeniu, to zmiana prawa cywilnego, procedury cywilnej, która będzie ukończona w połowie roku, oraz zmiana zarówno procedury dotyczącej spraw o wykroczenia, jak i samego Kodeksu wykroczeń, to również uchwalone już zmienione Prawo upadłościowe. Trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że przeciętny parlament w Europie uchwala rocznie 40–60 ustaw. Jeżeli my uchwaliliśmy już ich ok. 200 za 1,5 roku, to znaczy, że jest to jednak parlament pracowity. Pomimo iż na tej mównicy i przy tej mównicy dzieją się rzeczy, które bulwersują opinię publiczną, jednak tak naprawdę w stosunku do pracy całego parlamentu jest to margines, mimo że krzykliwy i widoczny.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#PosełEwaJanik">Wracając do zmiany ustawy Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia, należy zwrócić uwagę, że z chwilą kiedy konstytucja nasza zdecydowała, iż wszystkie sprawy, które wymagają orzekania, powinny być rozpatrywane przez sądy na sądy m.in. spłynęła duża ilość spraw, które dawniej rozpatrywane były przez kolegia do spraw wykroczeń. I w pierwszym roku obowiązywania Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia wpłynęło po kolegiach aż 700 tys. spraw. W ostatnim roku sprawozdawczym, jaki mamy, rocznie wpływało 444 tys. spraw. Zaległość, jaka przeszła na rok 2003, to jest 182 tys. spraw. Jest to duży problem dla wymiaru sprawiedliwości. Stąd celem zmiany tej procedury, jak i wszystkich procedur, o których mówiłam, jest przyspieszenie i uproszczenie postępowania. Te zmiany zostały osiągnięte dzięki temu, że jako zasadę przyjęto w tym postępowaniu postępowanie nakazowe i przyspieszone, natomiast postępowanie zwykłe na rozprawie jest wyjątkiem od tej zasady. Postępowanie nakazowe polegać będzie w tym wypadku na tym, że każdy obwiniony, przeciwko któremu zostanie skierowany wniosek do sądu, wniosek o wykroczenie, zostanie osądzony bez jego udziału, natomiast nakaz wydany, oczywiście o ile będą ku temu uzasadnione podstawy, jeżeli będzie podstawa prawna, wtedy ta osoba zostanie skazana, zostanie powiadomiona o skazaniu tym nakazem i będzie mogła wnieść w ciągu 7 dni sprzeciw od tego nakazu, jeżeli uzna, iż skazanie to jest niesprawiedliwe. Niezależnie od tego to postępowanie nakazowe dotyczy również tych przypadków, których dotychczas tam nie było, a mianowicie przypadków, kiedy kara przekracza wysokość 1/2 grzywny, bo dotychczas przy postępowaniu nakazowym takie ograniczenie było.</u>
          <u xml:id="u-79.2" who="#PosełEwaJanik">Wprowadzono również istotną zmianę dotyczącą takiej dolegliwości tego postępowania polegającej na tym, że obwinieni zmieniali adres zamieszkania albo w ogóle byli niedostępni dla wymiaru sprawiedliwości. W tej chwili obwiniony, którego adres zamieszkania zostanie ustalony w postępowaniu przygotowawczym, jeżeli chce go zmienić, musi zawiadomić sąd, a jeżeli nie, to dostarczane pod tym adresem pisma procesowe, łącznie z nakazem, uznaje się za dostarczone. To zapobiegnie sytuacjom, kiedy na skutek niemożliwości znalezienia obwinionego często następuje przedawnienie orzekania w sprawie wykroczeń z uwagi na uchylanie się obwinionego od przyjmowania pism procesowych. W tym postępowaniu zadbano również o to, aby należycie były chronione interesy pokrzywdzonego. Mianowicie w momencie złożenia wniosku o orzeczenie w stosunku do obwinionego kary pokrzywdzonego zawiadamia się o złożonym wniosku i może on do tego postępowania przystąpić. Wprowadzono także cały szereg innych zmian, o których tutaj może już nie będę wspominać. Pragnę zwrócić uwagę, że podkomisja i komisja, pracując nad tą zmianą Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia, dokonały 33 zmian w projekcie przedstawionym przez rząd. Zrezygnowano z dwóch instytucji: zrezygnowano z instytucji ułaskawienia przez prezydenta w stosunku do sprawców wykroczeń, co do których orzeczono karę, z uwagi na to, że po prostu stosowanie tu instytucji ułaskawienia byłoby kosztowne i mijałoby się trochę z celem, ponieważ jest to przestępczość drobna, oraz zlikwidowano cały rozdział dotyczący postępowania uproszczonego, wychodząc z założenia, że postępowanie nakazowe i postępowanie przyspieszone w wystarczający sposób zrealizują cele, jakie przed tą kodyfikacją postawiono.</u>
          <u xml:id="u-79.3" who="#PosełEwaJanik">W imieniu klubu SLD składam wniosek o głosowanie w całości nad wnioskami złożonymi do projektu przez komisję kodyfikacyjną. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-79.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-80.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Cezarego Grabarczyka występującego w imieniu Klubu Poselskiego Platforma Obywatelska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#PosełCezaryGrabarczyk">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Mam zaszczyt przedstawić stanowisko Klubu Poselskiego Platforma Obywatelska odnośnie do sprawozdania Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia.</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#PosełCezaryGrabarczyk">Podczas pierwszego czytania projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia wielu posłów biorących udział w debacie podkreślało, że potrzeba nowelizacji kodeksu wynika przede wszystkim z konieczności usprawnienia i przyspieszenia postępowania w sprawach o wykroczenia. Platforma Obywatelska poparła wówczas założenia projektu. To właśnie wykroczenia są przez obywateli naszego państwa uznawane za zjawisko bardzo uciążliwe. Przypomnijmy, że to zjawisko w Polsce ma skalę masową. Każdego roku popełnia się kilkaset tysięcy wykroczeń. Niektórzy szacują, że liczba popełnianych wykroczeń z uwzględnieniem wykroczeń drogowych przekracza milion. Ta skala ma ogromny wpływ na stan poczucia bezpieczeństwa Polaków, a w zasadzie poczucia braku bezpieczeństwa. Prawie każdy był ofiarą bądź też świadkiem bezprawnego działania sprawców wykroczeń. To wielka plaga i problem do rozwiązania przez państwo. Skuteczność walki ze sprawcami wykroczeń zależy od sprawności działań organów państwa. Popełniający wykroczenia zastanawiają się przed dokonaniem kolejnego, czy unikną kary. I tylko wówczas, gdy będą mieli świadomość nieuchronności kary, nie popełnią kolejnego wykroczenia. Powszechny jest postulat szybkiego karania sprawców wykroczeń. Szybko wymierzona kara za wykroczenie u każdego, kto łamie prawo, będzie powodowała wzrost świadomości, że kara jest nieuchronna i należy prawa przestrzegać.</u>
          <u xml:id="u-81.2" who="#PosełCezaryGrabarczyk">Przedłożony Wysokiej Izbie w sprawozdaniu Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach projekt nowelizacji kodeksu spełnia oczekiwania zarówno organów procesowych, jak i, a może przede wszystkim, obywateli naszego państwa. Usprawnia postępowanie. Uwzględnia także przynajmniej w części postulaty doktryny. Środowiska uniwersyteckie formułowały bowiem propozycje uwzględniające także gwarancyjne znaczenie prawa procesowego. Ten punkt widzenia został uwzględniony zarówno w pracach podkomisji, którymi kierował pan poseł Kubica, jak i w pracach Komisji Nadzwyczajnej w pełnym składzie, pod przewodnictwem pana marszałka Wojciechowskiego. Dziś rzadko słyszymy pozytywne oceny pracy Sejmu i posłów, ale mam nadzieję, że omawiany projekt zostanie dobrze oceniony. W mojej opinii dzięki pracy posłów i współpracy ekspertów, zarówno ze świata praktyki, jak i świata nauki, ale także dzięki udziałowi w pracach podkomisji i komisji przedstawicieli rządu debatujemy dziś nad projektem lepszym niż pierwotny projekt rządowy. W nowym kształcie ustawa pozwoli skutecznie i szybko rozstrzygać sprawy o wykroczenia, ale także gwarantuje przestrzeganie konstytucyjnych praw obwinionych, zgodnie z międzynarodowymi standardami. W czasie pierwszego czytania wyrażałem obawę, czy projekt będzie zgodny właśnie z przepisami konstytucji i z normami prawa międzynarodowego.</u>
          <u xml:id="u-81.3" who="#PosełCezaryGrabarczyk">W czasie prac nad projektem osiągnęliśmy kompromis. Szczegółowo efekty pracy omówił pan marszałek Wojciechowski w sprawozdaniu komisji. Chciałbym skoncentrować się na kilku kwestiach, które zostały zmienione w toku prac podkomisji, a później komisji. Usprawniliśmy postępowanie nakazowe. Wykreśliliśmy z projektu zbędny w opinii ekspertów tryb uproszczony. Całe postępowanie w sprawach o wykroczenia ma taką właśnie naturę. To są proste tryby, proste do zastosowania. Warto także odnotować zmiany zaproponowane w art. 82. Ograniczają one stosowanie natychmiastowej wykonalności nieprawomocnego wyroku skazującego na karę aresztu. Z tą zmianą wiąże się wprowadzona w rozdz. 20 propozycja, aby osobom, które zostały osadzone w zakładzie karnym na podstawie właśnie tego art. 82, a następnie zostały prawomocnie uniewinnione, przysługiwało prawo do odszkodowania i zadośćuczynienia. I jeszcze jedna zmiana w stosunku do projektu rządowego. Posłowie opowiedzieli się za utrzymaniem tzw. taryfikatora. Szczegółowo mówił o tym pan marszałek Wojciechowski. Podzielam większość z przedstawionej argumentacji. Zachowanie takiego rozwiązania ułatwi policji stosowanie przepisów postępowania mandatowego, uwolni funkcjonariuszy od zbędnych dyskusji i targów podejmowanych przez sprawców wykroczeń drogowych, odsunie też od policjantów podejrzenia o uleganie korupcji.</u>
          <u xml:id="u-81.4" who="#PosełCezaryGrabarczyk">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Klub Poselski Platforma Obywatelska poprze w głosowaniu projekt ustawy o zmianie ustawy Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia. Naszym zdaniem organy ochrony prawnej uzyskają bardzo skuteczny oręż w walce z łamiącymi przepisy i będzie można realizować postulat zero tolerancji dla popełniających wykroczenia. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-81.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Zbigniewa Wassermanna występującego w imieniu Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#PosełZbigniewWassermann">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość przedstawiam stanowisko w sprawie projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia.</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#PosełZbigniewWassermann">Nałożenie na sądy powszechne z dniem 17 października 2001 r. obowiązku orzekania w sprawach o wykroczenia, przede wszystkim z uwagi na ogromną liczbę tego rodzaju spraw - to jest, jak tu słyszeliśmy, kilkaset tysięcy spraw rocznie - spowodowało dramatyczny zator wymiaru sprawiedliwości, niemożliwy do opanowania przy posługiwaniu się dotychczas obowiązującą procedurą, zbliżoną do procedury karnej, ale zbyt złożoną w relacji do stopnia zawiłości i wagi rozpatrywanych spraw. Powszechna jest opinia praktyków prawa, w szczególności sędziów, że ta procedura jest nieczytelna, mało konkretna, czasami zbyt zawiła i ona właśnie ma zasadniczy wpływ na sprawność postępowań sądowych w tego rodzaju sprawach. W efekcie dochodziło do kompromitującej wręcz wymiar sprawiedliwości sytuacji znacznej i ciągle wzrastającej liczby przedawnień karalności sprawców wykroczeń wobec niemożności ich osądzenia.</u>
          <u xml:id="u-83.2" who="#PosełZbigniewWassermann">Nie ulega wątpliwości, że zmiana tego stanu może nastąpić przede wszystkim poprzez odpowiednią nowelizację obowiązujących przepisów prawa. Zmiany te jednak muszą uwzględniać podstawowe standardy prawne, zasady domniemania niewinności, prawdy obiektywnej czy swobodnej oceny dowodów. Wymiar sprawiedliwości winien być tak sprawowany, aby niewinny nie ponosił kary, a winny jej nie unikał.</u>
          <u xml:id="u-83.3" who="#PosełZbigniewWassermann">Projekt modyfikuje model postępowania w tego rodzaju sprawach, nadając podstawowe znaczenie postępowaniom nakazowym i przyspieszonym. Wyjątkiem od tej zasady byłoby prowadzenie spraw w postępowaniu zwyczajnym wówczas, gdy tego żądałby obwiniony albo prezes sądu lub też gdyby sąd tak postanowił.</u>
          <u xml:id="u-83.4" who="#PosełZbigniewWassermann">Proponuje się rozbudowanie stosowania trybów nakazowego i mandatowego, ograniczeniu zaś ulegną uprawnienia pokrzywdzonego, którego proponuje się tylko powiadomić o wysłaniu wniosku o ukaranie do wskazanego sądu. Istotnym usprawnieniem postępowania jest obowiązek podania przez obwinionego przy pierwszym przesłuchaniu adresu dla doręczeń. Wszyscy, którzy mają do czynienia z wymiarem sprawiedliwości, wiedzą, że ten mechanizm unikania stawienia się na rozprawę jest bardzo często nadużywany w celu opóźnienia toku postępowania, w celu unikania odpowiedzialności.</u>
          <u xml:id="u-83.5" who="#PosełZbigniewWassermann">Z punktu widzenia legalizmu pewne zastrzeżenia mogą budzić zmiany proponowane w art. 54. Chodzi tutaj o czynności wyjaśniające, a przede wszystkim o przydanie właściwości dowodu notatce urzędowej. To sytuacja, która dotychczas w doktrynie prawa była bardzo ostro krytykowana. Notatka urzędowa nie mogła stanowić dowodu.</u>
          <u xml:id="u-83.6" who="#PosełZbigniewWassermann">W kwestii przesłuchania osoby obwinionej, wobec której uzasadnione byłoby sporządzenie wniosku o ukaranie, chociaż obowiązkowego co do zasady, dopuszczano by wyłom w przypadku takich sytuacji, kiedy byłyby trudności z przesłuchaniem. Wtedy proponuje się zastąpienie tych wyjaśnień wyjaśnieniami składanymi na piśmie. Myślę, że ważnym rozstrzygnięciem jest zapis mówiący o sytuacji, w której mamy do czynienia z popełnieniem wykroczenia i przestępstwa, a więc czynów, które niewątpliwie jakościowo się różnią, ale które da się potraktować w ten sposób, aby wykroczenie stanowiło element obciążający, bez konieczności prowadzenia w tym zakresie postępowania.</u>
          <u xml:id="u-83.7" who="#PosełZbigniewWassermann">Ważną regulacją jest zapis o natychmiastowym wykonaniu wyroku sądowego w stosunku do osoby przebywającej na terenie Polski czasowo albo niemającej stałego miejsca zamieszkania. W postępowaniu nakazowym sąd miałby orzekać wyrokiem nakaz karny na posiedzeniu, bez udziału stron, a przepisem gwarancyjnym byłby przepis wprowadzający instytucję sprzeciwu od nakazu karnego. Proponuje się też, aby nakazem karnym można było orzec grzywnę w pełnej wysokości przewidzianej za konkretne wykroczenie, a nie, jak dotychczas proponowano, w wysokości nieprzekraczającej połowy górnego zagrożenia w wypadku tego wykroczenia.</u>
          <u xml:id="u-83.8" who="#PosełZbigniewWassermann">Postępowanie nakazowe inicjowane jest wyłącznie na wniosek oskarżyciela, a orzekanie będzie możliwe zawsze, gdy okoliczności czynu i wina sprawcy nie będą budzić wątpliwości, przy czym bez znaczenia będzie tutaj fakt, czy obwiniony złożył wyjaśnienia bądź też czy w tych wyjaśnieniach przyznał się do winy.</u>
          <u xml:id="u-83.9" who="#PosełZbigniewWassermann">Nakazu karnego sąd nie będzie musiał uzasadniać. To jest co prawda istotne odciążenie sądu, ale może to spowodować zafunkcjonowanie mechanizmu powszechnego zaskarżania, wnoszenia sprzeciwu na tzw. wszelki wypadek. Wyrok orzekający nakaz, od którego nie wniesiono sprzeciwu, staje się prawomocny.</u>
          <u xml:id="u-83.10" who="#PosełZbigniewWassermann">Proponuje się także zmiany dotyczące trybu mandatowego, głównie wynikające z postulatów wynikających z praktyki.</u>
          <u xml:id="u-83.11" who="#PosełZbigniewWassermann">Kończąc, muszę powiedzieć, że wszystkie zmiany, które w czasie procedowania ustawy wprowadzono, a więc usprawnienie postępowania nakazowego, zlikwidowanie trybu uproszczonego, przyznanie prawa do odszkodowania, do utrzymania taryfikatora mandatowego, należy ocenić jako idące we właściwym kierunku, zmierzające do uproszczenia, przyspieszenia postępowania, a to przecież jest konieczne do należytego funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości, od którego także oczekuje się sprawności i skutecznego działania. Z tych względów Prawo i Sprawiedliwość poprze projekt. Dziękuję,</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Janusza Wojciechowskiego występującego w imieniu Klubu Parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#PosełJanuszWojciechowski">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Występując jako przedstawiciel Polskiego Stronnictwa Ludowego, nie mam oczywiście innego zdania niż to, które kilkanaście minut wcześniej przedstawiałem jako poseł sprawozdawca.</u>
          <u xml:id="u-85.1" who="#PosełJanuszWojciechowski">Polskie Stronnictwo Ludowe popiera ten projekt w przekonaniu, że jest to projekt dobry, projekt, który służy autentycznemu, rzeczywistemu usprawnieniu postępowania w sprawach o wykroczenia, projekt, który zmierza w tę stronę, żeby tolerancja, tak jak powiedział pan poseł Grabarczyk, dla sprawców wykroczeń rzeczywiście była zerowa, a skuteczność możliwie najbardziej zbliżała się do 100-procentowej.</u>
          <u xml:id="u-85.2" who="#PosełJanuszWojciechowski">Chcę wyraźnie zaadresować pewien apel do rządu, ministra sprawiedliwości, nieobecnego podczas tej debaty pana ministra spraw wewnętrznych, bo to jego resortu, Policji, w dużej mierze dotyczą te zmiany. Od 1 lipca dostajecie państwo, dostaje rząd, dostają jego służby naprawdę skuteczne instrumenty, instrumenty, które pozwalają na szybsze prowadzenie postępowań. Koniec z narzekaniami, że biurokratyczna procedura wiąże ręce. Biurokracji już w procedurze nie ma i jest czas na skuteczność.</u>
          <u xml:id="u-85.3" who="#PosełJanuszWojciechowski">Wysoka Izba, Sejm zapewne będzie patrzył rządowi na ręce i tej skuteczności będzie oczekiwał. Instrumenty są, efekty przyjść muszą, czego szczerze życzę. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu marszałkowi.</u>
          <u xml:id="u-86.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu panią posłankę Danutę Hojarską występującą w imieniu Klubu Parlamentarnego Samoobrona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#PosełDanutaHojarska">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W imieniu Klubu Parlamentarnego Samoobrona Rzeczypospolitej Polskiej mam zaszczyt przedstawić stanowisko w sprawie sprawozdania Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach dotyczącego rządowego projektu ustawy Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia.</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#PosełDanutaHojarska">Samoobrona Rzeczypospolitej Polskiej nie zmieniła swojego stanowiska od czasu ostatniej debaty na temat zmiany ustawy Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia. Duże oczekiwania społeczne na poprawę bezpieczeństwa obywateli i nieporadność w tym zakresie kolejnych ekip rządzących wymuszają przyjęcie jakiegokolwiek rozwiązania, które dawałoby szansę uzyskania konkretnych efektów w zakresie poprawy bezpieczeństwa. Rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia jest próbą chociaż w części spełnienia tych oczekiwań społecznych. Rząd podjął próbę radykalnego odformalizowania, uproszczenia i przyspieszenia postępowania w sprawach o wykroczenia.</u>
          <u xml:id="u-87.2" who="#PosełDanutaHojarska">Czy jest to próba słuszna i właściwa? Odpowiedź przyniesie życie, jeśli ten projekt w zaproponowanej przez komisję wersji zostanie uchwalony. Można jedynie wnioskować, że zbytnie uproszczenie procedury dotyczącej karania obywateli może przynieść pozytywne efekty, ale także może być instrumentem do wielu nadużyć.</u>
          <u xml:id="u-87.3" who="#PosełDanutaHojarska">Samoobrona zawsze była i jest za realną poprawą bezpieczeństwa obywateli. Wiemy też, że przyczyną wielu wykroczeń nie jest krnąbrność ludzi, ale sytuacja życiowa milionów, która jest powodem wielu wykroczeń. Często konieczność zdobycia podstawowych środków do życia stawia człowieka przed wyborem - popełnić wykroczenie czy głodować. Powstaje pytanie: Czy w takiej sytuacji, tak wielkiego bezrobocia, nędzy i braku perspektyw, taka inicjatywa rządu jest najbardziej właściwa? Inicjatywy likwidujące przyczyny, a nie tylko skutki byłyby z punktu widzenia dobra publicznego bardziej właściwe.</u>
          <u xml:id="u-87.4" who="#PosełDanutaHojarska">Przedstawiony Wysokiej Izbie projekt ustawy rozszerza zakres postępowania w sprawach wykroczeń w trybie uproszczonym, przyspieszonym i nakazowym. Ułatwia sądom i funkcjonariuszom karanie za wykroczenia. Nadal jak przy pierwszej wersji rządowego projektu, tak i obecnie, po przedstawionym sprawozdaniu komisji, zadajemy sobie pytanie, czy te ułatwienia nie idą za daleko. Katalog wykroczeń tak bogaty, zaczyna się od nieprawidłowego przejścia przez ulicę, wyprowadzenia psa bez kagańca, wypicia piwa przed sklepem, może spowodować, że przy takim uproszczeniu stosowania kar niemal każdy obywatel stanie się osobą, którą można ukarać.</u>
          <u xml:id="u-87.5" who="#PosełDanutaHojarska">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Podczas dyskusji na temat przedstawionego Wysokiej Izbie rządowego projektu ustawy Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia uważaliśmy, że należy poddać ten projekt wnikliwej analizie, i postulowaliśmy to. Sprawozdanie Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach nie daje podstaw, by uważać, że rządowy projekt takiej analizie został dokładnie poddany. Niewielkie zmiany, jakie do rządowego projektu wniosła komisja, nie niwelują wrażenia, iż władza za wykroczenie chce obywateli karać szybko i skutecznie i w jak najbardziej prosty sposób. Czy będzie to sposób sprawiedliwy i słuszny, okaże się dopiero po wprowadzeniu nowelizacji w życie. Zbyt poważne są problemy i dolegliwości złych rozwiązań mogą dotknąć zbyt dużą liczbę obywateli.</u>
          <u xml:id="u-87.6" who="#PosełDanutaHojarska">Projektowany kodeks w zbyt wielu przypadkach daje możliwość karania obwinionego bez jego udziału. Sędzia, aby wydać właściwe postanowienie o ukaraniu, powinien mieć obowiązek przynajmniej raz tego obwinionego zobaczyć. Niestety, projekt zmian w kodeksie daje zbyt dużo możliwości nakładania kar bez kontaktu z obwinionym, często bez świadomości obwinionego, że podlega on karze. Takie możliwości daje np. art. 60 § 1 pkt 1, który mówi, że na wniosek oskarżyciela publicznego można skazać obwinionego bez przeprowadzenia rozprawy. Komisja pozostawiła ten zapis w wersji zaproponowanej przez rząd.</u>
          <u xml:id="u-87.7" who="#PosełDanutaHojarska">Można nawet stwierdzić, że Komisja Nadzwyczajna chce jeszcze bardziej uprościć karanie ludzi za wykroczenia. Z rządowego projektu wykreślono artykuły z postępowania uproszczonego, które zobowiązywały do stosowania w tym postępowaniu przepisów takich samych jak w postępowaniu zwyczajnym, co dawało obwinionemu możliwość obrony, a przynajmniej możliwość uczestniczenia w postępowaniu.</u>
          <u xml:id="u-87.8" who="#PosełDanutaHojarska">Zbyt dużą swobodę funkcjonariuszom daje także proponowany zapis o postępowaniu mandatowym. Umożliwienie nałożenia grzywny w ciągu 14 dni, jeśli sprawcę wykroczenia schwytano na gorącym uczynku lub bezpośrednio po popełnieniu wykroczenia, jest naszym zdaniem zapisem zbyt daleko idącym.</u>
          <u xml:id="u-87.9" who="#PosełDanutaHojarska">Oprócz innych mankamentów w tym zapisie widać jasno jego korupcjogenność. Doświadczenia z uproszczonym trybem mandatowym w Polsce zafundowano już obywatelom. We wszystkich miastach, gdzie wprowadzono płatne parkowanie, nie ma już chyba osoby, która by nie była ukarana mandatem. Oczywiście inaczej się to teraz nazywa, bo wątpliwości prawne w tym zakresie zostały dość szybko wykryte, ale pieniądze w postaci kar za parkowanie są takie same bez względu na to, jak to się nazywa, czy jest to mandat, jak było na początku, czy dodatkowa opłata za nieuiszczoną opłatę parkingową. Nakładanie kar pieniężnych bez wiedzy obwinionego w postaci mandatu na szybie samochodu jest uproszczeniem bardzo daleko idącym.</u>
          <u xml:id="u-87.10" who="#PosełDanutaHojarska">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Klub Samoobrony RP mimo niektórych uwag poprze stanowisko Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach dotyczące rządowego projektu ustawy Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Józefa Kubicę występującego w imieniu Klubu Parlamentarnego Unii Pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#PosełJózefKubica">Panie Marszałku Wysoki Sejmie! Klub Parlamentarny Unii Pracy upoważnił mnie do przedstawienia Wysokiej Izbie poparcia dla sprawozdania Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia (druk nr 1049 i druk nr 1407).</u>
          <u xml:id="u-89.1" who="#PosełJózefKubica">Generalnym założeniem zmian przepisów Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia jest uproszczenie, jak również przyspieszenie postępowania, które, jak nam wiadomo, od 17 października 2001 r. toczy się wyłącznie przed sądami. Zmiany w modelu postępowania w sprawach o wykroczenia to m.in. wprowadzenie nowego trybu uproszczonego i w związku z tym zasady, że postępowania uproszczone, nakazowe i przyspieszone byłyby trybami podstawowymi.</u>
          <u xml:id="u-89.2" who="#PosełJózefKubica">Proponowane zmiany uwzględniają m.in.:</u>
          <u xml:id="u-89.3" who="#PosełJózefKubica">- zapewnienie pokrzywdzonemu wystąpienia w roli oskarżyciela posiłkowego,</u>
          <u xml:id="u-89.4" who="#PosełJózefKubica">- zapewnienie dostarczenia wezwań na wskazany adres już przy pierwszym przesłuchaniu oskarżonego, a także ustalenie miejsca pobytu zarządzeniem sądu,</u>
          <u xml:id="u-89.5" who="#PosełJózefKubica">- wzięcie pod uwagę wykroczenia przy wymiarze kary za przestępstwo,</u>
          <u xml:id="u-89.6" who="#PosełJózefKubica">- natychmiastowa wykonalność wyroku skazującego w stosunku do osób czasowo przebywających na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej,</u>
          <u xml:id="u-89.7" who="#PosełJózefKubica">- weryfikacja trybu mandatowego.</u>
          <u xml:id="u-89.8" who="#PosełJózefKubica">Projekt był procedowany w podkomisji, w której brali udział wybitni znawcy prawa, przedstawiciele Sądu Najwyższego, Krajowej Rady Sądownictwa, Naczelnej Rady Adwokackiej i Krajowej Rady Radców Prawnych. Opinia o tym projekcie była bardzo pozytywna.</u>
          <u xml:id="u-89.9" who="#PosełJózefKubica">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Projekt ten to kolejny krok w kierunku poprawy ładu prawnego w Polsce. Proponowany termin wejścia w życie tej ustawy nie jest przypadkowy. Jest to 1 lipca br., dzień, od którego będzie obowiązywał uchwalony już przez tę Izbę Kodeks postępowania karnego.</u>
          <u xml:id="u-89.10" who="#PosełJózefKubica">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Klub Parlamentarny Unii Pracy będzie głosował za uchwaleniem projektu ustawy Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-90.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu panią poseł Dorotę Kwaśniewską, występującą w imieniu Koła Parlamentarnego Polski Blok Ludowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#PosełDorotaKwaśniewska">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W imieniu Koła Parlamentarnego Polski Blok Ludowy mam zaszczyt przedstawić nasze stanowisko dotyczące projektu z druku nr 1049 o zamianie ustawy Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia.</u>
          <u xml:id="u-91.1" who="#PosełDorotaKwaśniewska">Chciałam zaznaczyć na początku, że my - moje koło - spojrzeliśmy na ten projekt nie z punktu widzenia wymiaru sprawiedliwości i usprawnienia jego pracy, ale z punktu widzenia zwykłego obywatela i to wcale niekoniecznie przestępcy notorycznego. Postanowiliśmy zabrać głos w tej sprawie, ponieważ odnosimy wrażenie, że mamy do czynienia z próbą łamania podstawowych praw obywatelskich, a szczególnie prawa do rzetelnego procesu.</u>
          <u xml:id="u-91.2" who="#PosełDorotaKwaśniewska">Istota tego projektu sprowadza się bowiem do zastąpienia demokratycznych procedur prawnych, pomyślanych jako zespół gwarancji chroniących obywatela przed samowolą państwa i jego funkcjonariuszy, nową zasadą, nieznaną państwom demokratycznym, iż obywatel ma tyle praw, ile mu przyzna policja, a nawet szeregowy policjant. Prawem natomiast ma być nie to, co dobre i słuszne, ale to, co postanowi w konkretnej sprawie tenże policjant. Stosowanie prawa ma wymknąć się spod jakiejkolwiek kontroli cywilnej nad policją, a nawet instancji sądowych. Ma być również tak, że żadna władza nie może wydać polecenia policji, a policja zrobi tyle, ile uzna za stosowne. Wynika to wprost z tekstu uzasadnienia (str. 12, zdanie drugie, pkt 3). Dotyczy to wszystkich innych oskarżycieli publicznych poza policją, tak rządowych jak i samorządowych, a nawet sądu (art. 60).</u>
          <u xml:id="u-91.3" who="#PosełDorotaKwaśniewska">Projektodawca idzie dalej, skreśla mianowicie pkt 5 w art. 60, stanowiący, iż sąd mógł zwrócić policji wniosek dla przeprowadzenia przez nią czynności dowodowych. Teraz już sąd zrobić tego nie będzie mógł. To, co napisała policja, jest niepodważalne.</u>
          <u xml:id="u-91.4" who="#PosełDorotaKwaśniewska">Najważniejszym dowodem w sprawie, na razie i na szczęście tylko w sprawach o wykroczenia, ma być notatka służbowa. Dorobek Sądu Najwyższego przekonuje, że co jak co, ale notatka policyjna nie może być dowodem, co najwyższej informacją o kierunku poszukiwania dowodów. Projektodawca postanowił, że od 1 lipca br. będzie inaczej - tekst projektu art. 54 § 3 w związku z art. 76 § 2. Odczyta się na rozprawie i już się skazuje. Obwiniony właściwie do skazania nie jest potrzeby. Ale gdybym spytała, czy powinien chociaż wiedzieć o sprawie, usłyszę, że to oczywiste, że powinien być zawiadomiony. Otóż to nieprawda. Cytuję str. 12 uzasadnienia: „Gdy obwiniony nie podejmuje wezwań - i tu uwaga - zmienia miejsce zamieszkania lub nie przebywa pod wskazanym adresem, uznaje się wezwanie za skutecznie doręczone”. Czyli po prostu obwiniony nie tylko może nie wiedzieć o sprawie, może nie wiedzieć, że zapadło orzeczenie, że miał środek odwoławczy - dowie się po powrocie, gdy do drzwi zapuka komornik, by wyegzekwować zasądzoną grzywnę.</u>
          <u xml:id="u-91.5" who="#PosełDorotaKwaśniewska">A jak państwo myślicie - czy sądy mają być po to, by w sposób rzeczywisty sprawować wymiar sprawiedliwości stosownie do reguł państwa prawa? Nie, sądy, mówiąc kolokwialnie, mają zaklepywać policyjne wnioski. Aby się o tym przekonać, wystarczy tylko czytać.</u>
          <u xml:id="u-91.6" who="#PosełDorotaKwaśniewska">W dotychczasowym art. 2 Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia było napisane, że są 3 tryby postępowania: zwyczajny, przyspieszony i nakazowy. Teraz dodano czwarty: uproszczony, za to na drugim miejscu, co też ma znaczenie, i dodano jeszcze § 2 o brzmieniu: „Orzekanie w postępowaniu zwyczajnym następuje, gdy brak jest podstaw do rozpoznania sprawy w postępowaniu uproszczonym, nakazowym albo przyspieszonym”. A to oznacza, że to, co było regułą, czyli zwyczajnym postępowaniem, stanie się wyjątkiem. Można powiedzieć, że nie będzie tak źle, może to sąd o tym decyduje. Otóż nie, o tym zdecyduje policjant. Art. 60 nie pozostawia wątpliwości - sąd jest w tym wypadku związany wnioskiem oskarżyciela, czyli policji.</u>
          <u xml:id="u-91.7" who="#PosełDorotaKwaśniewska">A jak Wysoka Izba uważa, co oznacza słowo „protokół”? Na ogół każdy odpowie, że to dokument procesowy odzwierciedlający to, co zdarzyło się w trakcie przeprowadzanej czynności procesowej. Tak było. Teraz słowo „protokół” oznaczać ma to, że będzie, ale skrócony i ograniczony, a ograniczać i skracać ma nie kto inny, tylko policjant. I wcale nie musi być prawnikiem.</u>
          <u xml:id="u-91.8" who="#PosełDorotaKwaśniewska">Idźmy dalej. Jeśli ten obwiniony nie zmienia miejsca zamieszkania, nie wyjeżdża z domu i czeka, że może przyjść jakieś wezwanie z sądu czy z policji, to on to wezwanie otrzyma - otóż tak nie będzie. Bo te postępowania, z wyjątkiem zwyczajnego, wcale zawiadomień nie wymagają. Posiedzenia bowiem mogą odbywać się bez udziału obwinionego. A może trzeba zawiadomić obrońcę? Nie trzeba. Chyba że zachodzi przypadek wątpliwości co do stanu psychicznego tego obwinionego. Tak wynika z art. 33 i następnych. Czy jeszcze dalej można kpić z reguł? Można. Mandat może być wręczony niekoniecznie w momencie zdarzenia, można to zrobić i później, nawet do 14 dni.</u>
          <u xml:id="u-91.9" who="#PosełDorotaKwaśniewska">W związku z naszymi wątpliwościami mam pytania m.in. do osób z Komitetu Integracji Europejskiej, które ten tekst opiniowały: czy go czytały, a jeśli tak, to czy kanony prawa europejskiego są tylko frazesem? O to samo chciałabym zapytać rzecznika praw obywatelskich.</u>
          <u xml:id="u-91.10" who="#PosełDorotaKwaśniewska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Na koniec nie wypowiem zwyczajowej formułki, czy jesteśmy za, czy jesteśmy przeciw, chciałabym tylko, żeby ktoś rozwiał nasze wątpliwości. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-91.11" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję, pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu panią poseł Krystynę Grabicką występującą w imieniu Koła Poselskiego Ruchu Katolicko-Narodowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#PosełKrystynaGrabicka">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-93.1" who="#PosełKrystynaGrabicka">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoka Izbo! W imieniu koła Ruchu Katolicko-Narodowego przedstawiam stanowisko dotyczące sprawozdania Komisji Nadzwyczajnej o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia. Rządowy projekt tej ustawy w pierwszym czytaniu obejmował 24 zmiany. Obecnie, po pracach w komisji kodyfikacyjnej, są to 32 zmiany.</u>
          <u xml:id="u-93.2" who="#PosełKrystynaGrabicka">Dla koła Ruchu Katolicko-Narodowego najbardziej istotną sprawą jest fakt, iż po pracach w komisji wycofano się z wprowadzenia orzekania w postępowaniu uproszczonym. Ta forma postępowania budziła już w pierwszym czytaniu nasze wątpliwości, gdyż nie określała jasnych, przejrzystych zasad odnoszących się do podstaw stosowania tego postępowania. Dobrze zatem, że rząd się z niej wycofał, nie jest jednak dobrze, że po zaledwie niewiele ponadrocznym obowiązywaniu tej ustawy wprowadza się tak dużo zmian. Nie świadczy to dobrze o stabilności polskiego prawa i o procesie legislacyjnym w polskim parlamencie.</u>
          <u xml:id="u-93.3" who="#PosełKrystynaGrabicka">Ruch Katolicko-Narodowy popiera zmianę dotyczącą § 38 kodeksu, a nakładającą na osobę podejrzaną obowiązek wskazania adresu dla doręczeń w kraju, pod rygorem skutków doręczenia w razie braku tego adresu. Brak tego zapisu często uniemożliwiał prowadzenie postępowania. Komisja kodyfikacyjna uzupełniła projekt ustawy przez dodanie przepisu, z którego wynika prawo do zaskarżenia do organu nadrzędnego braku wniosku o ukaranie. Jest to logiczna konsekwencja wcześniejszych przepisów.</u>
          <u xml:id="u-93.4" who="#PosełKrystynaGrabicka">Zmiany art. 55, art. 57, art. 59, art. 60 i art. 61 dotyczą uzupełnienia lub zmian dotyczących typowych kwestii proceduralnych, tj. spełnienia wymogów formalnych wniosku o ukaranie, odmowy wszczęcia oraz umorzenia postępowania.</u>
          <u xml:id="u-93.5" who="#PosełKrystynaGrabicka">Komisja zmieniła także zapisy art. 67 § 2 kodeksu, doprecyzowując, co dokładnie powinno zawierać zawiadomienie o terminie pierwszej rozprawy i o czym powinien być zawiadomiony obwiniony. Uznajemy te zapisy za uzasadnione.</u>
          <u xml:id="u-93.6" who="#PosełKrystynaGrabicka">Projekt ustawy zaostrza sposób postępowania wobec osób niemających stałego miejsca zamieszkania lub pobytu w Polsce. Wobec tych osób orzeka się zastępczą karę aresztu, a na wypadek nieuiszczenia grzywny orzeka się natychmiastowe wykonanie kary zastępczej. Ten zapis usprawni postępowanie wobec cudzoziemców, najczęściej tych ze Wschodu.</u>
          <u xml:id="u-93.7" who="#PosełKrystynaGrabicka">Komisja w sposób istotny zmieniła zapisy art. 93 dotyczące postępowania nakazowego, poszerzyła dopuszczalność tego postępowania o sprawy, w których wystarczające jest wymierzenie nagany albo kary ograniczenia wolności. Dała też nową definicję sytuacji, w której może nastąpić orzekanie w postępowaniu nakazowym. Może to mieć miejsce wtedy, gdy okoliczności czynu i wina obwinionego nie budzą wątpliwości, podczas gdy do tej pory w tym postępowaniu wniosek o ukaranie musiał składać oskarżyciel publiczny. Uważamy tę propozycję za uzasadnioną.</u>
          <u xml:id="u-93.8" who="#PosełKrystynaGrabicka">Przepis art. 95 dotyczący postępowania mandatowego otrzymał nowe brzmienie zawierające delegację do wydania rozporządzenia przez prezesa Rady Ministrów w porozumieniu z innymi ministrami, dotyczącego określenia wysokości mandatów karnych za wybrane rodzaje wykroczeń.</u>
          <u xml:id="u-93.9" who="#PosełKrystynaGrabicka">W art. 97 § 1, który dotyczy postępowania mandatowego, zarówno rząd, jak i komisja proponują wydłużenie czasu, w którym można nałożyć mandat karny, z 3 do 14 dni w razie schwytania sprawcy na gorącym uczynku oraz z 14 do 30 dni w przypadku stwierdzenia popełnienia wykroczenia pod nieobecność sprawcy. Ten zapis wydaje się nieuzasadniony, gdyż przeczy istocie postępowania mandatowego, którego zasadniczą cechą jest jego szybkość.</u>
          <u xml:id="u-93.10" who="#PosełKrystynaGrabicka">Komisja kodyfikacyjna dodała, słusznie zresztą, szereg przepisów dotyczących apelacji i postępowania przed sądem odwoławczym, dopuszczając przeprowadzenie dowodu w rozprawie odwoławczej, jeśli przyczyni się to do przyśpieszenia postępowania. Ponadto uzupełniono przepisy o odszkodowaniu i zadośćuczynieniu osobie niesłusznie zatrzymanej oraz osadzonej w zakładzie karnym.</u>
          <u xml:id="u-93.11" who="#PosełKrystynaGrabicka">Reasumując, komisja kodyfikacyjna w sposób istotny poprawiła przedstawiony projekt ustawy i poza jednym przypadkiem zapisu nie budzi on zastrzeżeń Ruchu Katolicko-Narodowego. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-93.12" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję, pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-94.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">To było ostatnie z wystąpień wygłoszonych w imieniu klubów i kół.</u>
          <u xml:id="u-94.2" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Pan poseł Zbigniew Janowski wyraził chęć zadania pytania.</u>
          <u xml:id="u-94.3" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Chciałem zapytać: czy ktoś z pań posłanek i panów posłów chciałby jeszcze zadać pytanie? Pan poseł Szarama.</u>
          <u xml:id="u-94.4" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Nie widzę dalszych zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-94.5" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Zamykam listę posłów zapisanych do zadania pytania.</u>
          <u xml:id="u-94.6" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Bardzo proszę, pan poseł Zbigniew Janowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#PosełZbigniewJanowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Od 17 października 2001 r. sprawy o wykroczenia przejęły od kolegiów do spraw wykroczeń sądy grodzkie. Spowodowało to poważne przeciążenie sądów, narastające zaległości wymusiły podjęcie kroków zaradczych. Jednym z nich jest rozpatrywany projekt zmierzający do odformalizowania procedury w celu uproszczenia i przyśpieszenia postępowań. Istnieją trzy tryby postępowania w sprawach o wykroczenia: zwyczajny, przyśpieszony i nakazowy. Projekt rządowy przewidywał wprowadzenie nowego, szybkiego trybu postępowania uproszczonego. Tryb ten miał zastąpić tryb zwyczajny w rozpatrywaniu większości drobnych spraw o wykroczenia, które nie były zagrożone karą aresztu. Chciałem zapytać: dlaczego wysoka komisja zrezygnowała z wprowadzenia nowego trybu postępowania uproszczonego, skoro miał on, według uzasadnienia rządowego, stanowić kluczowy element propozycji zmiany modelu postępowania?</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#PosełZbigniewJanowski">Drugie pytanie. Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia przewiduje dwa nadzwyczajne środki zaskarżania: kasację i wznowienie postępowania. W projekcie rządowym proponuje się uzupełnić je o ułaskawienie, przeprowadzane tak jak w Kodeksie postępowania karnego. Dlaczego komisja zrezygnowała z wprowadzenia instytucji ułaskawienia do postępowania w sprawach o wykroczenia?</u>
          <u xml:id="u-95.2" who="#PosełZbigniewJanowski">W związku z tym chcę też zapytać, jakie jest stanowisko rządu w obu tych sprawach, ponieważ są to propozycje rządowe. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Wojciecha Szaramę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#PosełWojciechSzarama">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Pewne moje wątpliwości budzi art. 54 § 3 i 4. Otóż w celu, jak się domyślam, uproszczenia i przyśpieszenia postępowania mówi się w art. 54 § 3, że jeżeli okoliczności czynu nie budzą wątpliwości, utrwalenie czynności wyjaśniających można ograniczyć do sporządzenia notatki urzędowej. I ma być tam podpis osoby, która tę notatkę sporządziła, w domyśle na przykład policjanta, gdyż cały przebieg wydarzenia opisuje policjant. W § 4 mówi się, że jeżeli okoliczności czynu budzą wątpliwości, dla realizacji celu określonego w § 1 można przeprowadzić odpowiedni dowód. Utrwalenie takiej czynności następuje w formie protokołu ograniczonego do zapisu najbardziej istotnych oświadczeń osób biorących udział w tej czynności. Otóż w postępowaniu sądowym, jeśli obwiniony nie będzie przyznawał się do winy, nie będzie takich spraw, których okoliczności nie będą budzić wątpliwości, bo po drugiej stronie, jeśli obwiniony nie przyznaje się do zarzucanego mu czynu, będzie występował najprawdopodobniej adwokat i będą stawiane zarzuty. I czy jest celowe tutaj rozgraniczenie działalności osoby zobowiązanej do sporządzenia notatki na tę działalność w momencie niebudzącym wątpliwości i w momencie budzącym wątpliwości? Otóż jeśli są osoby, które były świadkami zdarzenia, i jeśli one są na miejscu zdarzenia, moim zdaniem bez względu na to, czy dane wydarzenie w ocenie policjanta budzi wątpliwości, czy nie, powinno się odebrać oświadczenia tych osób oraz, w miarę możliwości, uzyskać podpisanie przez nie protokołu na okoliczność przeprowadzonego dowodu na miejscu na przykład popełnienia wykroczenia. Czy ten zapis nie spowoduje, że to postępowanie wobec niektórych osób może wywrzeć skutek odwrotny - zamiast być skuteczne, okaże się ono nieskuteczne, gdyż zasadność postępowania będzie podważana przed sądem? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-98.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu podsekretarza stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości pana ministra Marka Sadowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościMarekSadowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Przed kilkoma godzinami Wysoka Izba zakończyła debatę w drugim czytaniu nad sprawozdaniem o rządowym projekcie dotyczącym dość istotnych zmian w Kodeksie karnym, obejmującym, jak mówiono powszechnie, jedną z wielkich i groźnych plag, jakie trapią społeczeństwo. Teraz debatujemy na temat innego instrumentu, dotyczącego wcale nie mniejszej plagi, choć o wiele niższego rzędu. Lekceważenie prawa, dopuszczanie się wykroczeń jest także plagą - plagą, o której tu już wspominano, plagą, której trzeba również postawić tamę.</u>
          <u xml:id="u-99.1" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościMarekSadowski">Przedstawione Wysokiej Izbie sprawozdanie Komisji Nadzwyczajnej do spraw zmian w kodyfikacjach o projekcie ustawy zmieniającej Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia proponuje rozwiązania, które mają usprawnić postępowanie w tych sprawach, usprawnić drogą odformalizowania, przyspieszania. Jednocześnie w projekcie przejawia się balans, dobrze wyważone proporcje między ochronną funkcją postępowania w tych sprawach, między utrzymaniem standardu ochrony praw osoby obwinionej a postulatem szybkiego i sprawnego wymierzania sprawiedliwości, bo wszak jest to również wymierzanie sprawiedliwości.</u>
          <u xml:id="u-99.2" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościMarekSadowski">Chciałbym w tym miejscu, na początku swojego wystąpienia, podziękować podkomisji, która pod kierunkiem pana posła Józefa Kubicy pracowała nad projektem, i komisji, a w szczególności panu posłowi, panu marszałkowi Wojciechowskiemu, który również poświęcił wiele czasu projektowi, a także ekspertom, wśród których wymienię profesora Waltosia i sędziego Zabłockiego - przeprowadzili oni bardzo poważną dyskusję nad przedłożeniem rządowym.</u>
          <u xml:id="u-99.3" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościMarekSadowski">Chciałbym podkreślić, że projekt w wersji zawartej w sprawozdaniu komisji jest akceptowany w całości przez rząd, który mam zaszczyt reprezentować jako podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości. Wszystkie modyfikacje, zmiany, odstąpienia od projektu rządowego były bardzo dokładnie i bardzo wnikliwie analizowane i uzyskały akceptację rządu.</u>
          <u xml:id="u-99.4" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościMarekSadowski">Padło pytanie, dlaczego już tak krótki okres - niewiele ponad rok - obowiązywania Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia powoduje konieczność jego modyfikacji. Otóż chciałbym przypomnieć Wysokiej Izbie, że Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia był wzorowany na procedurze karnej, dlatego że oto po raz pierwszy w historii wymiaru sprawiedliwości sądy miały przejąć orzecznictwo w bardzo szerokim spektrum spraw, które poprzednio w pierwszej instancji należało do organów pozasądowych, działających zdecydowanie mniej precyzyjnie, mniej starannie, mniej dokładnie i szybciej, pospieszniej - z różnymi negatywnymi tego skutkami - niż działają nawet najszybciej działające sądy. Wobec tego próbowano wzorować się na Kodeksie postępowania karnego. Ta próba okazała się zawodna, nie można bowiem stosować tych samych sposobów postępowania, używać takich samych narzędzi do czynów drobnych, które nie zasłużyły na podniesienie ich do rangi przestępstw, do czynów, które pozostały wykroczeniami, i do przygotowywania postępowania, a w końcu do postępowania rozpoznawczego. Proszę tylko, aby Wysoka Izba brała pod rozwagę tę okoliczność, że wykroczeń ujawnianych i takich, które są kierowane do rozpoznania, do sądów, rocznie jest około 450 tys., a jest to oczywiście, o czym wspomniał pan marszałek Wojciechowski, tylko część wykroczeń rzeczywiście popełnianych. Zatem każde pragmatyczne rozumowanie musi prowadzić do wniosku, że postępowanie w tych sprawach musi być proste, choć gwarantujące prawo do obrony. We wszystkich rozwiązaniach zaproponowanych w projekcie i zawartych w sprawozdaniu komisji nie zapomniano o gwarancjach procesowych. Teza, podejrzenie, że mamy do czynienia z propozycją, w ramach której podsądny, obwiniony staje się bezbronny wobec aparatu policyjnego, innych uprawnionych oskarżycieli w tych sprawach i, potem, także przed sądem, wynika, jak się wydaje, z niezbyt wnikliwej analizy projektu i z ograniczenia lektury wyłącznie do samych zmian, a nie z lektury całej ustawy i sprawdzenia, jak będzie ona brzmiała po wprowadzeniu zmian.</u>
          <u xml:id="u-99.5" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościMarekSadowski">Padły pytania, na które chciałbym odpowiedzieć, kierowane także do rządu. Pierwsze, pana posła Zbigniewa Janowskiego - co spowodowało rezygnację z postępowania uproszczonego. Otóż wystarczająco dużo zrobiono w postępowaniu zwykłym i wystarczająco dużo spraw przesunięto do postępowania nakazowego, tak że można było zrezygnować z postępowania uproszczonego, pozostawiając tylko trzy postępowania: postępowanie zwykłe, postępowanie przyspieszone i postępowanie nakazowe.</u>
          <u xml:id="u-99.6" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościMarekSadowski">Dlaczego - drugie pytanie pana posła - nie objęto możliwością ubiegania się o ułaskawienie w sprawach o wykroczenia, mimo że projekt rządowy przewidywał taką konstrukcję. Otóż była to sprawa poważnie debatowana. Również skala powinna zwrócić uwagę na to, jaki jest ostateczny argument. Otóż łaska, ułaskawienie nie jest środkiem zaskarżenia ani zwykłym, ani nadzwyczajnym. Łaska jest kompetencją najwyższego organu państwa. Łaska może być przejawiana, ale nie musi dotyczyć wszystkich czynów obejmowanych postępowaniami, w wyniku których nakładane są kary. Jest cały szereg postępowań, w których kary są nakładane, a nie jest to obejmowane ułaskawieniem. Pragmatyczny wzgląd zdecydował o tym, że rząd zaakceptował propozycję komisji wycofania się z całego rozbudowanego trybu i aparatury postępowania ułaskawieniowego w stosunku do wykroczeń. Na te dwa pytania odpowiedź jest dosyć prosta. Natomiast jeśli chodzi o pytanie pana posła Szaramy, czy celowe jest rozgraniczanie czynności - przypomnę, czynności nie przed sądem, lecz w chwili zbierania podstawowego materiału, kiedy zostało wykryte wykroczenie, a więc czynności wstępnych - na takie, gdy mamy do czynienia z oczywistością i mamy do czynienia z pewnymi wątpliwościami co do okoliczności czynu, to chciałbym zwrócić uwagę na następującą kwestię.</u>
          <u xml:id="u-99.7" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościMarekSadowski">Postępowanie, które regulowane jest w art. 54 Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia, nie jest postępowaniem przygotowawczym. Nie jest to pierwsza faza postępowania w tej sprawie. Jest to tylko utrwalanie wiadomości o dowodach. Dlatego i notatka spełnia tutaj inną rolę niż w postępowaniu karnym, i uproszczony sposób protokołowania zdarzeń. Chodzi bowiem o utrwalenie tylko wiadomości o dowodach, a nie o przeprowadzanie dowodów w taki sam sposób, jak przeprowadza się dowody w postępowaniu przygotowawczym.</u>
          <u xml:id="u-99.8" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościMarekSadowski">Postępowanie w sprawach o wykroczenia nie jest... Postępowanie rozpoznawcze nie jest poprzedzane postępowaniem przygotowawczym, a więc sposób dokumentowania zdarzeń nie jest sposobem czysto dowodowym, chociaż oczywiście przypomina takie postępowanie. I tylko ten wzgląd - i aż ten wzgląd - powoduje, że istnieje możliwość innego podejścia do czynności utrwalających przebieg zdarzenia, wiadomości o tym, gdzie i kto ma ewentualnie być pomocny jako źródło dowodowe w postępowaniu przed sądem.</u>
          <u xml:id="u-99.9" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieSprawiedliwościMarekSadowski">Wysoka Izbo! Nie chciałbym omawiać projektu, bo gdyby zebrać wystąpienia wszystkich przedstawiających stanowiska klubów i kół poselskich posłów, mielibyśmy pełne spektrum i omówienie bardzo dokładne całego projektu. Chciałbym z całą mocą zapewnić, że projekt ten wbrew pojawiającemu się zarzutowi nie niesie za sobą niebezpieczeństwa pozostawienia sprawców czy osób podejrzanych, a więc podsądnych w sprawach o wykroczenia, na łup bezmyślnego, brutalnego, arbitralnego postępowania organów stosujących prawo. Tak nie jest i konfrontacja przepisów zawartych w projekcie z całością ustawy Kodeks postępowania w sprawach o wykroczenia nie potwierdzi takiego stanu, o co głęboko apeluję. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-99.10" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-100.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-100.2" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Do trzeciego czytania projektu ustawy przystąpimy jutro w bloku głosowań.</u>
          <u xml:id="u-100.3" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 4. porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Polityki Społecznej i Rodziny o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o zasiłkach rodzinnych, pielęgnacyjnych i wychowawczych oraz ustawy o funduszu alimentacyjnym (druki nr 1347 i 1454).</u>
          <u xml:id="u-100.4" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji panią poseł Grażynę Pijanowską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#PosełSprawozdawcaGrażynaPijanowska">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Mam zaszczyt przedstawić Wysokiej Izbie sprawozdanie Komisji Polityki Społecznej i Rodziny o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o zasiłkach rodzinnych, pielęgnacyjnych i wychowawczych oraz ustawy o funduszu alimentacyjnym (druk nr 1347).</u>
          <u xml:id="u-101.1" who="#PosełSprawozdawcaGrażynaPijanowska">Komisja przystąpiła do prac nad poselskim projektem ustawy 26 marca br. i po przeprowadzeniu pierwszego czytania oraz rozpatrzeniu tego projektu wnosi: Wysoki Sejm uchwalić raczy załączony projekt ustawy. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-101.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-102.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Sejm podjął decyzję o wysłuchaniu w dyskusji nad tym punktem porządku dziennego 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i kół.</u>
          <u xml:id="u-102.2" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-102.3" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu panią posłankę Renatę Szynalską, występującą w imieniu Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#PosełRenataSzynalska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W grudniu 2001 r. uchwaliliśmy nowelizację ustawy o zasiłkach rodzinnych, pielęgnacyjnych i wychowawczych oraz ustawy o funduszu alimentacyjnym. W tej ustawie określiliśmy nowe kryteria dochodowe i nową wysokość zasiłków rodzinnych i wychowawczych. Ustawa miała obowiązywać przez okres zasiłkowy, czyli do 31 maja br. Była taka idea, ponieważ rząd zamierzał do tego czasu przedstawić projekt nowej ustawy do uchwalenia przez Sejm - jeżeli taka byłaby wola Wysokiej Izby - która kompleksowo rozwiązywałaby wszystkie kwestie świadczeń na rzecz rodziny.</u>
          <u xml:id="u-103.1" who="#PosełRenataSzynalska">Ustawa ta jest przygotowana przez rząd, przynajmniej tak nas poinformowała pani minister Banach na posiedzeniu komisji, ale w związku z tym, iż planowana jest kompleksowa reforma finansów publicznych, ten projekt ustawy powinien wpłynąć do Sejmu razem z projektami dotyczącymi finansów publicznych. W związku z tym wiadomo, że tej ustawy do 31 maja nie uchwalimy, a ustawa z grudnia 2001 r. przestałaby obowiązywać. Nie mielibyśmy wobec tego nowej ustawy, która określałaby, na jakich zasadach, komu, w jakiej wysokości będą wypłacane zasiłki i świadczenia rodzinne.</u>
          <u xml:id="u-103.2" who="#PosełRenataSzynalska">W związku z tym posłowie zgłosili projekt ustawy, w którym przedłuża się obecny termin obowiązywania ustawy - do 31 maja - do dnia 30 września. W trakcie prac komisji posłowie wszystkich klubów zgodzili się, że lepiej poszerzyć margines bezpieczeństwa i przedłużyć termin obowiązywania ustawy do 31 grudnia br. W imieniu klubu Sojuszu Lewicy Demokratycznej wnoszę o uchwalenie ustawy zgodnie ze sprawozdaniem komisji. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-103.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-104.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu panią poseł Teresę Piotrowską, występującą w imieniu Klubu Poselskiego Platforma Obywatelska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#PosełTeresaPiotrowska">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Panie i Panowie Posłowie! Mam zaszczyt w imieniu Klubu Poselskiego Platforma Obywatelska ustosunkować się do poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o zasiłkach rodzinnych, pielęgnacyjnych i wychowawczych oraz ustawy o funduszu alimentacyjnym.</u>
          <u xml:id="u-105.1" who="#PosełTeresaPiotrowska">Wysoka Izbo! Projekt ustawy ma jedynie na celu przedłużenie do dnia 31 grudnia 2003 r. terminu obowiązywania aktualnych przepisów dotyczących kryteriów dochodowych, wysokości zasiłków rodzinnych i wychowawczych oraz sposobu dokumentowania dochodów przy ubieganiu się o zasiłki rodzinne, wychowawcze oraz świadczenia alimentacyjne.</u>
          <u xml:id="u-105.2" who="#PosełTeresaPiotrowska">Kiedy pracowaliśmy nad nowelizacją tej ustawy w 2001 r., uchwaliliśmy obecnie obowiązujący stan prawny na okres jednego roku: od 1 czerwca 2002 r. do 31 maja 2003 r. Rząd zapowiadał wówczas szybkie podjęcie prac nad nowymi rozwiązaniami dotyczącymi świadczeń rodzinnych. Zmiany w obszarze świadczeń rodzinnych są niezbędne i szkoda, że zapowiadany termin ich wprowadzenia - od 1 czerwca 2003 r. - nie został przez rząd dotrzymany.</u>
          <u xml:id="u-105.3" who="#PosełTeresaPiotrowska">Podkreślam, iż termin ten nie został dotrzymany przez stronę rządową, a niedawno, podczas ostatniej debaty na temat sytuacji społeczno-ekonomicznej ludności bezrobotnej w Polsce, pan minister Hausner był uprzejmy z tej trybuny upominać Komisję Polityki Społecznej i Rodziny, jakoby komisja zbyt długo pracowała nad rządowymi projektami.</u>
          <u xml:id="u-105.4" who="#PosełTeresaPiotrowska">Projekt wspomnianej ustawy o świadczeniach rodzinnych, z tego co mi wiadomo, jeszcze do komisji nie wpłynął. W założeniach ustawy o świadczeniach rodzinnych zakładano jej wprowadzenie z dniem 1 czerwca 2003 r. Ponieważ ten termin jest niemożliwy do zrealizowania, przedłużenie obowiązującego stanu prawnego w tym zakresie do 31 grudnia 2003 r. jest konieczne.</u>
          <u xml:id="u-105.5" who="#PosełTeresaPiotrowska">Klub Platforma Obywatelska będzie głosował za zaproponowanymi zmianami i przyjęciem poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o zasiłkach rodzinnych, pielęgnacyjnych i wychowawczych oraz ustawy o funduszu alimentacyjnym. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-106.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu panią posłankę Marię Nowak, występującą w imieniu Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#PosełMariaNowak">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Wysoki Sejmie! Przypadł mi w udziale zaszczyt przedstawienia Wysokiej Izbie oświadczenia w imieniu Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość na temat poselskiego projektu ustawy o zmianie ustawy o zasiłkach rodzinnych, pielęgnacyjnych i wychowawczych oraz ustawy o funduszu alimentacyjnym.</u>
          <u xml:id="u-107.1" who="#PosełMariaNowak">Zakres proponowanych w projekcie zmian jest niewielki, a w zasadzie dotyczą one jedynie przesunięcia terminu obowiązywania ustawy o zasiłkach rodzinnych, pielęgnacyjnych i wychowawczych oraz ustawy o funduszu alimentacyjnym do dnia 31 grudnia 2003 r. Jest to wymuszone tym, iż uregulowania prawne przyjęte w grudniu 2001 r., dotyczące kryteriów dochodowych, wysokości zasiłków rodzinnych, wychowawczych oraz sposobu dokumentowania dochodów przy ubieganiu się o zasiłki oraz świadczenia alimentacyjne, obowiązują jedynie przez 1 rok, tzn. od 1 czerwca 2002 r. do 31 maja 2003 r. Zatem nieprzyjęcie proponowanych w projekcie zmian, polegających na przedłużeniu czasu obowiązywania uregulowań prawnych do dnia 31 grudnia 2003 r., jak proponuje projekt ustawy, spowodowałoby lukę prawną, która uniemożliwiłaby od dnia 1 czerwca wypłacanie wymienionych zasiłków.</u>
          <u xml:id="u-107.2" who="#PosełMariaNowak">W związku z powyższym, mając na uwadze dobro osób otrzymujących zasiłki, Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość poprze wprowadzenie tej nowelizacji. Pragniemy jednak przy tej okazji zwrócić uwagę, iż jest to jedynie rozwiązanie doraźne. Mamy nadzieję, że przedłużenie terminu obowiązywania obecnych przepisów prawnych do końca 2003 r. pozwoli rządowi opracować od dawna już zapowiadaną ustawę o świadczeniach rodzinnych. Pozostaje jednak pytanie, dlaczego projekt ustawy ciągle jeszcze nie jest gotowy. Dlaczego ustawa nie została przygotowana w terminie, skoro już w grudniu 2001 r. wiedziano, że należy podjąć prace nad nią i zakończyć je w ciągu roku?</u>
          <u xml:id="u-107.3" who="#PosełMariaNowak">Mamy nadzieję, że rząd solidnie przygotuje tak ważny dla rozwoju naszego państwa projekt ustawy, ponieważ w przeciwnym razie za kilka miesięcy powtórzy się sytuacja taka, jaka ma miejsce dzisiaj. Kompleksowe uregulowanie tych kwestii jest bardzo ważne, gdyż obecna sytuacja demograficzna Polski jest wysoce niepokojąca, by nie powiedzieć: katastrofalna. Obecnie naród polski wymiera. Jest nas coraz mniej. Grozi to powstaniem sytuacji, w której aktywna zawodowo część społeczeństwa będzie tak mała, iż załamie się cała struktura społeczno-ekonomiczna.</u>
          <u xml:id="u-107.4" who="#PosełMariaNowak">Koalicja rządowa, idąc do wyborów, głosiła hasła polityki socjalnej mającej na celu wsparcie najbiedniejszych. Niestety, wszystko idzie w przeciwnym kierunku. Urlopy macierzyńskie zostały skrócone, zasiłki - zmniejszone, dostęp do funduszu alimentacyjnego - ograniczony. Rząd wprowadził oszczędności kosztem najsłabszych grup społecznych. Ufamy wobec tego, że w zapowiedzianej ustawie wprowadzone zostaną rozwiązania korzystniejsze dla najuboższych.</u>
          <u xml:id="u-107.5" who="#PosełMariaNowak">Wiele mówi się ostatnio o integracji europejskiej. Pragnę zauważyć, że kiedy w grudniu 2001 r. parlament przyjmował obecnie obowiązujące przepisy, które niekorzystnie wpływają na rozwój rodziny, na szczycie w Laeken przedstawiono Radzie Europejskiej pierwszy wspólny raport na temat integracji społecznej, w którym działania na rzecz wspierania rodziny i promowanie praw dzieci uznano za jeden z najważniejszych celów. Wprawdzie sprawy, które mają zostać uregulowane w ustawie o świadczeniach rodzinnych, nie podlegają regulacji prawa Unii Europejskiej, to jednak ich szybkie rozwiązanie leży w interesie naszego narodu w przeddzień wejścia do Unii Europejskiej. Zdrowa, dobrze rozwijająca się rodzina jest jednym z najważniejszych elementów, jakie nasz kraj może wnieść do Unii. Jeśli nie będziemy w stanie stworzyć pozytywnej polityki prorodzinnej, stracimy to, co wypracowały pokolenia naszych ojców i co może stać się naszym największym atutem w zjednoczonej Europie. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-107.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-108.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Mieczysława Kasprzaka, występującego w imieniu Klubu Parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#PosełMieczysławKasprzak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt w imieniu Klubu Parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego odnieść się do sprawozdania Komisji Polityki Społecznej i Rodziny o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o zasiłkach rodzinnych, pielęgnacyjnych, wychowawczych oraz ustawy o funduszu alimentacyjnym.</u>
          <u xml:id="u-109.1" who="#PosełMieczysławKasprzak">Obowiązująca ustawa o zasiłkach rodzinnych i pielęgnacyjnych z 1994 r. była już kilkakrotnie nowelizowana. Obecny stan prawny wprowadzony został na okres 1 roku i kończy się 31 maja br. Z przykrością trzeba stwierdzić, że we wspomnianym okresie od 1994 r. realnie obniża się wartość zasiłków, jak również ich siła nabywcza. Również poprzednia nowelizacja z grudnia 2001 r. znacznie obniżyła próg przyznawanych zasiłków. W tym czasie warunki życia znacznie się pogorszyły, wzrósł odsetek ludzi bezrobotnych, wzrosła liczba ludzi bez prawa do zasiłku, wzrosło ubóstwo i bieda, ludziom żyje się coraz trudniej. W tym samym czasie maleje również wartość realna zasiłków rodzinnych. Ogranicza się krąg rodzin uprawnionych. Odnoszenie tego faktu do wskaźnika inflacji, o czym bardzo często się mówi, jest wielkim nieporozumieniem, ponieważ mimo spadku cen artykułów żywnościowych znacznie szybciej rośnie wiele cen nośników energii, opłat czynszów i innych, co widać gołym okiem. Wiele rodzin ubożeje i nie ma zaspokojonych podstawowych potrzeb biologicznych. My tymczasem zastanawiamy się, jak zaoszczędzić na zasiłkach, bo nawet tak zostało napisane w uzasadnieniu do niniejszego projektu.</u>
          <u xml:id="u-109.2" who="#PosełMieczysławKasprzak">Zdaniem Klubu Parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego jest to niewłaściwa polityka społeczna w stosunku do wielu rodzin. Oczywiste jest, że trzeba w pewien sposób dyscyplinować... eliminować sytuacje stwarzające warunki do nieuczciwego korzystania z zasiłków. Dziś nasuwa się pytanie, jak rząd zamierza rozwiązać problem zasiłków po 31 grudnia br., po okresie, na który planowane jest przedłużenie czasu obowiązywania obecnie obowiązującej ustawy. Czy będą to kolejne ograniczenia, szukanie oszczędności na najbiedniejszych? Większość bowiem działań do tej pory zmierza w tym kierunku.</u>
          <u xml:id="u-109.3" who="#PosełMieczysławKasprzak">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Zdaniem Klubu Parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego, odmiennego niż do tej pory podejścia wymaga sposób rozwiązania kwestii prawa do zasiłków rodzin tzw. dwuzawodowców, czyli właścicieli małych gospodarstw, inaczej mówiąc: należy skorygować niewłaściwie przyjęty zapis w ustawie z 1994 r., że dochód z 2 hektarów przeliczeniowych jest równy połowie przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w gospodarce narodowej, co daje dochód roczny z 1 ha w wysokości 3288 zł. W ustawie mówi się, że przyjęto szacunkowo, ale tu też powinny być jakieś realia, granica zdrowego rozsądku, bo Wysoka Izba w ten sposób ośmiesza się, przyjmując takie wartości.</u>
          <u xml:id="u-109.4" who="#PosełMieczysławKasprzak">Podnoszą to bardzo często wyborcy na wielu spotkaniach. Sam osobiście pytałem o to kilkakrotnie resort i nigdy nie otrzymałem logicznej, wyczerpującej odpowiedzi. Gdyby nawet przyjąć, że w 1994 r., kiedy tworzono ustawę, ten zapis był może bardziej prawdziwy, to dzisiaj, po 9 latach, chyba wszyscy widzą, że opłacalność produkcji rolnej, dochodowość gospodarstw rolniczych bardzo raptownie spadła, że nawet nie ma możliwości racjonalnego wyliczenia tej opłacalności. Bardzo często pada pytanie, z czego żyje więc wieś, rolnicy, a większość z nas chyba ma już dzisiaj świadomość, że głównie z rent i emerytur rolniczych.</u>
          <u xml:id="u-109.5" who="#PosełMieczysławKasprzak">Tak dla ścisłości: Zapis ten uderza głównie w tych, którzy pracują poza rolnictwem, a mając niskie dochody, ponieważ z różnych przyczyn (rodzinnych, osobistych) stali się właścicielami gospodarstwa rolnego, nie mogą skorzystać z zasiłków. Czasami nawet wystarczy, że jest to mniej niż 1 ha, dzięki temu właśnie absurdalnemu zapisowi. Dlatego też mój klub parlamentarny w związku z zapowiadaną nowelizacją ustawy będzie wnosił o to, aby zapis 2 ha zastąpić 4 ha. Jeżeli zaś chodzi o obecną ustawę - jako że jest to przedłużenie bytu obowiązującej obecnie, wypełnienie luki - mój klub będzie głosował za przyjęciem tej ustawy. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-109.6" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-110.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Tadeusza Szukałę w imieniu Klubu Parlamentarnego Samoobrona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#PosełTadeuszSzukała">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W imieniu Klubu Parlamentarnego Samoobrona Rzeczypospolitej Polskiej mam zaszczyt przedstawić stanowisko wobec ustawy o zmianie ustawy o zasiłkach rodzinnych, pielęgnacyjnych i wychowawczych oraz ustawy o funduszu alimentacyjnym. Zmiany w poselskim projekcie ustawy dotyczą przedłużenia terminu do dnia 31 grudnia 2003 r. Jeśli te zmiany nie zostałyby wprowadzone, to spowodowałoby to lukę w przepisach i nie byłoby możliwości wypłacania wspomnianych zasiłków. Mam nadzieję, że rząd przygotuje ustawę, która będzie spełniać oczekiwania społeczne, do tego terminu 31 grudnia 2003 r. Klub Parlamentarny Samoobrona Rzeczypospolitej Polskiej, w imieniu którego mam zaszczyt przemawiać, poprze te zmiany, mając nadzieję, że ta ustawa jako odpowiedź na oczekiwania społeczne zostanie wprowadzona życie w najbliższym czasie. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-112.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Józefa Skowyrę w imieniu Klubu Parlamentarnego Ligi Polskich Rodzin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#PosełJózefSkowyra">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Liga Polskich Rodzin mam zaszczyt przedstawić stanowisko wobec sprawozdania Komisji Polityki Społecznej i Rodziny o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o zasiłkach rodzinnych, pielęgnacyjnych i wychowawczych oraz ustawy o funduszu alimentacyjnym (druki nr 1347 i 1454). Obecnie ww. ustawy wprowadzone zostały na okres jednego roku: od dnia 1 czerwca 2002 do dnia 31 maja 2003 r. Przy wprowadzaniu tych ustaw założono, że od dnia 1 czerwca 2003 r. wejdzie w życie nowy projekt rządowy o świadczeniach rodzinnych. Tak się jednak nie stało. Nowa ustawa rządowa nie weszła w życie, a nawet nie dotarła do Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. W związku z tym zaistniała konieczność przedłużenia obowiązywania przepisów ustawy do dnia 31 grudnia 2003 r., ponieważ zasiłkobiorcy nie otrzymaliby zasiłków po 31 maja 2003 r. Klub Parlamentarny Liga Polskich Rodzin poprze zatem proponowane zmiany. Uważamy jednak, że rząd powinien w jak najkrótszym terminie przedłożyć Sejmowi nową ustawę do procedowania, ponieważ zaproponowane poprawki stanowią jedynie rozwiązanie awaryjne. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-114.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Jerzego Müllera w imieniu Klubu Parlamentarnego Unii Pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#PosełJerzyTomaszMüller">Panie Marszałku! Pani Minister! Wysoka Izbo! Zgodnie z obowiązującą dotychczas podczas tej debaty zasadą wszyscy mieli zaszczyt w imieniu swoich klubów wypowiadać się na temat tej ustawy, a zatem ja również chciałbym przedstawić stanowisko Klubu Parlamentarnego Unii Pracy wobec sprawozdania Komisji Polityki Społecznej i Rodziny o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o zasiłkach rodzinnych, pielęgnacyjnych i wychowawczych oraz ustawy o funduszu alimentacyjnym (druk nr 1454). Inicjatywa poselska w odniesieniu do proponowanych zmian w omawianej ustawie jest w pełni uzasadniona, ponieważ obowiązujący obecnie stan prawny, jeśli chodzi o przepisy dotyczące kryteriów dochodowych, wysokości zasiłków rodzinnych i wychowawczych oraz sposobu dokumentowania dochodów przy ubieganiu się o zasiłki: rodzinny i wychowawczy oraz świadczenie alimentacyjne, został wprowadzony na okres od dnia 1 czerwca 2002 r. do dnia 31 maja 2003 r. Termin został określony w ustawie z 17 grudnia 2001 r. Przyjęty on został z myślą, że Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej zdąży z dniem 1 czerwca 2003 r. wprowadzić w życie nowe rozwiązania w ramach zapowiadanej reformy systemu świadczeń rodzinnych. Z przygotowanych przez ministerstwo „Założeń do ustawy o świadczeniach rodzinnych”, będących obecnie przedmiotem opiniowania przez partnerów społecznych, wynika, że termin zakładany pierwotnie przez rząd był zbyt „ambitny”, a zatem mimo intensywnej pracy Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej stał się niewykonalny. Tak więc przedłużenie czasu obowiązywania zasad z ostatniego roku do końca grudnia 2003 r. jest pod każdym względem słuszne i konieczne. Aczkolwiek rząd planuje wdrożenie nowej ustawy o świadczeniach rodzinnych z dniem 1 września 2003 r., to komisja w swej łaskawości założyła termin bardziej bezpieczny, czyli do końca 2003 r. Oczywiście od gotowości rządu - jeśli chodzi o zgłoszenie nowej ustawy pod obrady Sejmu - zależeć będzie ostateczny termin wejścia jej w życie; ustawy bezwzględnie potrzebnej i oczekiwanej. Ponadto gdyby projekt poselski omawianej ustawy w brzmieniu zaproponowanym przez Komisję Polityki Społecznej i Rodziny nie został przyjęty przez Wysoką Izbę, oznaczałoby to konieczność powrotu od 1 czerwca 2003 r. do wyższych kryteriów dostępu do świadczeń rodzinnych oraz ich „zamrożenie” na następny rok zasiłkowy w związku z ich niewaloryzowaniem, co oczywiście nie byłoby efektem pożądanym ani rozsądnym. Dlatego też Klub Parlamentarny Unii Pracy jednomyślnie poprze projekt omawianej ustawy w kształcie zaproponowanym przez Komisję Polityki Społecznej i Rodziny. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-116.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Ryszarda Chodynickiego w imieniu Koła Poselskiego Partii Ludowo-Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#PosełRyszardChodynicki">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Koła Poselskiego Partii Ludowo-Demokratycznej mam zaszczyt przedstawić nasze stanowisko w sprawie proponowanego projektu ustawy o zmianie ustawy o zasiłkach rodzinnych, pielęgnacyjnych i wychowawczych oraz ustawy o funduszu alimentacyjnym. Poselski projekt zmian przedłuża obecną regulację prawną o 7 miesięcy, to znaczy do dnia 31 grudnia 2003 r. Wymienione świadczenia są utrzymywane w dotychczasowej wysokości na czas przedłużenia, a więc świadczenia te nie podlegają waloryzacji. Nie jesteśmy z tego powodu zadowoleni, ale w czasie kryzysu budżetowego, jakiego doświadczamy, zgadzamy się na takie rozwiązania. Ponadto chciałbym zauważyć, że proponowane zmiany nie będą wymagały od świadczeniobiorców przedkładania z urzędów skarbowych nowych zaświadczeń, ponieważ dotyczyć to będzie dochodu z 2001 r., co nie przysporzy dodatkowych komplikacji i nie wpłynie na rozwój biurokracji.</u>
          <u xml:id="u-117.1" who="#PosełRyszardChodynicki">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Według opinii miejskich ośrodków pomocy rodzinie, jako realizatorów polityki socjalnej na terenie kraju, które stały i stoją na stanowisku, że obecna sytuacja społeczno-ekonomiczna skutkuje istnieniem znaczącej grupy osób żyjących w ubóstwie, należy utrzymywać w możliwie najszerszym zakresie wspieranie tych rodzin i osób. Dla przykładu podam, że w 130-tysięcznym mieście, jakim jest Włocławek, według rozeznania Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie, dla ok. 3 tys. rodzin świadczenia, o których mowa, oprócz świadczeń z pomocy społecznej, są jedynym źródłem utrzymania. Ten stan rzeczy sprawia, że do zasiłków rodzinnych, pielęgnacyjnych, wychowawczych i funduszu alimentacyjnego przywiązuje się wielką wagę. Rozumiemy poza tym, że w Ministerstwie Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej trwają od dłuższego czasu prace nad nową ustawą regulującą kompleksowo przedmiotowe kwestie - za którą się opowiadamy - i istnieje konieczność przedłużenia czasu tych prac w celu dopracowania istotnych szczegółów. Przedłożone zmiany w ustawie w zasadniczy sposób nie ograniczają dostępności do tych świadczeń ani nie wpłyną na ich wysokość, pozostaną one na poziomie 2002 r.</u>
          <u xml:id="u-117.2" who="#PosełRyszardChodynicki">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Koło Poselskie Partii Ludowo-Demokratycznej opowiada się za zapisami omawianego aktu prawnego i będzie głosowało za jego przyjęciem. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-117.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-118.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu sekretarza stanu w Ministerstwie Gospodarki, Pracy i Polityki Społecznej panią minister Jolantę Banach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejJolantaBanach">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-119.1" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejJolantaBanach">Panie Marszałku! Szanowne Panie Posłanki i Panowie Posłowie! Poprosiłam o głos z jednego bardzo ważnego powodu, mianowicie państwo wyrażali niepokój z powodu przedłużających się w rządzie prac nad nową ustawą na rzecz rodziny. W związku z tym mam przyjemność poinformować państwa, że właśnie w tej chwili Rada Ministrów przyjmuje projekt ustawy o świadczeniach na rzecz rodziny, który w związku z tym natychmiast po przyjęciu tejże ustawy powinien trafić do Wysokiej Izby.</u>
          <u xml:id="u-119.2" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejJolantaBanach">Usiłowałam się dodzwonić, panie marszałku, do rzecznika prasowego rządu, ale okazało się to niemożliwe. Mam nadzieję, że ponieważ ustawa została przyjęta przez Komitet Stały bez rozbieżności, to nie będzie żadnych niespodzianek na posiedzeniu Rady Ministrów.</u>
          <u xml:id="u-119.3" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejJolantaBanach">Projekt jest rzeczywiście skomplikowany, nowatorski, bardzo kompleksowy. Liczę na państwa posłów współpracę, tym bardziej że we wszystkich wystąpieniach klubowych panie posłanki i panowie posłowie deklarowali gotowość takiej współpracy. Dlatego że ten projekt nie jest ani taki łatwy, ani prosty. Trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że przy ograniczonych możliwościach budżetowych państwa projekt ten nie zakłada żadnych oszczędności. Tu chcę się przeciwstawić z całą mocą wszystkim tym opiniom państwa posłów, które wyrażały obawę o to, że nowa ustawa zechce - w cudzysłowie - oszczędzać na najbiedniejszych. Gdyby tak było, to zaręczam państwu, że każdy minister finansów z wielką ochotą i gotowością przyjąłby daleko wcześniej taki projekt. Tak nie jest. Ustawa po prostu inaczej lokuje środki, bardziej sprawiedliwie, bardziej trafnie, uwzględniając taką kumulację świadczeń, aby dotyczyła każdej rodziny, a nie np. niektórych grup rodzin. Dzisiaj bowiem mamy do czynienia z przypadkami, w których jedna rodzina np. może pozyskiwać świadczenia do 1200 zł, a inna rodzina dwa razy po 42 zł. I ten stan rzeczy oznacza, że pewnej grupy rodzin, zwłaszcza rodzin wielodzietnych, nie jesteśmy w stanie skutecznie chronić przed ubóstwem, na co chyba wskazywał pan poseł Chodynicki mówiąc, że pomoc społeczna dla wielu rodzin to jest w tej chwili jedyne źródło utrzymania. Aby tak nie było, ten system świadczeń rodzinnych, na który wydajemy przecież globalnie 7 mld 831 mln zł w tegorocznym budżecie, żeby był wydatkiem skutecznie chroniącym przed ubóstwem.</u>
          <u xml:id="u-119.4" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejJolantaBanach">I tu proszę mi pozwolić na jeszcze jedną uwagę. To nie jest tak, jak mówił pan poseł Kasprzak, że ograniczamy kryterium dochodowe ze względu na brak środków i tym samym dotykamy najbiedniejszych. Otóż dotychczasowe kryterium dla zasiłku rodzinnego, czyli 1100 zł brutto, per capita, to nie jest w Polsce dochód mały, to jest adresowanie środków do rodzin względnie zamożnych. Bo dzisiaj dochód rozporządzalny netto na osobę w rodzinie za 2002 rok wynosi około 600 zł, czyli to jest średni dochód rozporządzalny w Polsce. Więc 1100 zł brutto, około 700 zł netto na osobę, to nie jest ochrona rodzin najbiedniejszych. To jest właśnie niemożność skierowania większych pieniędzy do rodzin rzeczywiście najbiedniejszych, czyli o niższym dochodzie netto na osobę. I taki zamiar ma ta ustawa. Opierając się na badaniach minimum socjalnego, w końcu po raz pierwszy w Polsce definiuje co to znaczy rodzina o niskich dochodach.</u>
          <u xml:id="u-119.5" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejJolantaBanach">Proszę mi też pozwolić wyjaśnić rzecz, która niepokojąco zabrzmiała na tej sali. Chyba pan poseł Skowyra był uprzejmy zaznaczyć, że gdyby nie to przedłużenie okresów zasiłkowych, to osoby uprawnione do świadczeń rodzinnych nie otrzymałyby ich po 1 czerwca 2003 roku. Tak nie jest, otrzymałyby, tylko otrzymałyby wedle innych zasad, o których mówił chyba poseł poseł Müller i pan poseł Chodynicki, ale też mielibyśmy do czynienia z sytuacją bardzo niekorzystną dla świadczeniobiorców świadczeń rodzinnych, czyli z sytuacją, w której trzeba by waloryzować świadczenia, obniżając ich realną wartość. Bo niestety, dotychczasowy mechanizm waloryzacji zawarty w ustawie o zasiłkach rodzinnych, pielęgnacyjnych i wychowawczych działa w ten sposób, że jeżeli planowana inflacja w danym roku była o wiele wyższa od inflacji faktycznej, to w następnym roku, w którym następuje waloryzacja, uwzględnia się ten fakt, czyli uwzględnia się fakt niższej inflacji od inflacji planowanej, a waloryzowało się w oparciu o planowaną. Ale jeśli się uwzględnia fakt tego, jak kształtowała się faktyczna inflacja, to w kolejnym roku oznacza to weryfikację w dół, czyli obniżenie realnego świadczenia o kilkadziesiąt groszy.</u>
          <u xml:id="u-119.6" who="#komentarz">(Poseł Antoni Stanisław Stryjewski: Podstawa była inna.)</u>
          <u xml:id="u-119.7" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieGospodarkiPracyiPolitykiSpołecznejJolantaBanach">Nie, panie pośle, myli się pan. Jeżeli ma pan zasiłek podstawowy 42 zł i on został waloryzowany w oparciu o planowaną inflację 4,5, a faktyczna wynosiła 1,9, to w następnym roku budżetowym, czyli w roku 2003, pan musi fakt większej, wyższej waloryzacji uwzględnić w ten sposób, że musi pan 42 zł pomnożyć przez iloraz faktycznej inflacji do inflacji planowanej. Co to oznacza? Obniżenie świadczenia o kilkadziesiąt groszy. Ja już nie mówię o tym, jak zareagowałyby rodziny, ale mówię również o tym, ile kosztowałaby cała operacja, i mielibyśmy efekt taki, jak przy waloryzacji emerytur i rent, ale tutaj z obniżeniem realnym wartości świadczenia. Tak że informuję o tym państwa posłów, dziękując za tę inicjatywę podjętą przez Wysoką Izbę z takim wyprzedzeniem, że to uchroni polskie rodziny od rozczarowań. Dziękuję pięknie.</u>
          <u xml:id="u-119.8" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję pani minister.</u>
          <u xml:id="u-120.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-120.2" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Do trzeciego czytania projektu ustawy przystąpimy jutro w bloku głosowań.</u>
          <u xml:id="u-120.3" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 5. porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Europejskiej o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy Kodeks celny (druki nr 1263 i 1444).</u>
          <u xml:id="u-120.4" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji pana posła Ryszarda Zbrzyznego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#PosełSprawozdawcaRyszardZbrzyzny">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Komisja Europejska po przeprowadzeniu pierwszego czytania oraz rozpatrzeniu projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks celny na swoich posiedzeniach w dniach 26 lutego i 25 marca br. oraz po wysłuchaniu oświadczenia przedstawiciela Komitetu Integracji Europejskiej, że projekt ten jest zgodny z prawem europejskim, oczywiście mówimy o projekcie z druku nr 1444, wnosi, aby Wysoki Sejm raczył uchwalić ten projekt ustawy.</u>
          <u xml:id="u-121.1" who="#PosełSprawozdawcaRyszardZbrzyzny">Podstawowymi celami nowelizacji Kodeksu celnego wynikającymi z jego treści, jak i treści urzędowego uzasadnienia, myślę, że o tym należałoby w tym momencie przypomnieć, były następujące cele: Po pierwsze, dalsza harmonizacja polskiego prawa celnego z prawem unijnym, bowiem w latach od 1992, a szczególnie w latach 1999–2000 Unia Europejska wprowadziła szereg zmian w swoim Wspólnotowym Kodeksie Celnym, po drugie, także zaproponowane zmiany przepisów, szczególnie dotyczące gospodarczych procedur celnych, doprecyzowują te kwestie lub wprowadzają do naszego polskiego Kodeksu celnego zapisy zgodne ze Wspólnotowym Kodeksem Celnym, na przykład zastąpiono pojęcie „cło” pojęciem „należności celne przewozowe”, odpowiednio oczywiście umiejscawiając je w treści całej ustawy wraz ze zmianą sformułowań, które dotyczą tych zagadnień. Zmiany także w tej ustawie związane są z przekształceniami w administracji celnej, myślę, że o tym należy pamiętać. A więc dookreślono kompetencje, a także i zadania organów właściwych w sprawach celnych. Jest to ważny element integracyjny, przybliżający nasze rozwiązania do Konwencji neapolitańskiej II, która reguluje te kwestie w prawie wspólnotowym. Ustawa też miała za zadanie usprawnienie obrotu towarowego z zagranicą, a więc umożliwia się zgłoszenie celne zanim zgłaszający przedstawi towar nim objęty, a dotyczy to choćby nawet przesyłek kurierskich. Wprowadzono daleko idące uproszczenia - i o to postulowali przedsiębiorcy - wynikające z zastosowania metod elektronicznego przekazu danych, bez wymogu bezwzględnego dostarczania wraz ze zgłoszeniem celnym wszystkich pozostałych dokumentów do urzędu celnego.</u>
          <u xml:id="u-121.2" who="#PosełSprawozdawcaRyszardZbrzyzny">A więc te i inne cele nowelizacji są przesłanką do przygotowania projektu, analiz i opracowań, które legły u podstaw tego sprawozdania, które mam przyjemność przed Wysoką Izbą prezentować.</u>
          <u xml:id="u-121.3" who="#PosełSprawozdawcaRyszardZbrzyzny">Dodatkowo Komisja Europejska, pracując nad omawianym projektem ustawy, uwzględniła i odpowiednio oczywiście do tekstu i Kodeksu celnego wprowadziła zmiany o charakterze prawno-legislacyjnym. Myślę, że w tym momencie należy podkreślić fakt, że te wszystkie zmiany, zmiany o charakterze prawno-legislacyjnym, były także konsultowane z przedstawicielami rządu, którzy byli czy są autorami projektu ustawy. Chciałem powiedzieć, że te wszystkie zmiany były przez przedstawiciela rządu akceptowane. I ze względów chyba oczywistych, a więc ze względu na charakter tych zmian nie będę ich po kolei omawiał, gdyż nie powodują one merytorycznych zmian w samej ustawie, a jedynie poprawiaj jej konstrukcję. Myślę, że zmiany merytoryczne wprowadzone przez Komisję Europejską do projektu ustawy, wymagają bardziej szczegółowego omówienia, zatem nad tymi zmianami kilka chwil się zatrzymam.</u>
          <u xml:id="u-121.4" who="#PosełSprawozdawcaRyszardZbrzyzny">Zacznę od zmiany 19., oczywiście posługuję się tą numeracją, która jest ujęta w sprawozdaniu, w druku nr 1444, bowiem odpowiednio zmieniła się numeracja w stosunku do projektu ustawy z przedłożenia rządowego. A więc posługując się tą numeracją, w zmianie 19. pkt c, a dotyczy ona art. 121 Kodeksu celnego, wprowadzono nowy § 3, a dotychczasowemu z przedłożenia rządowego po prostu nadano numer § 4 w tym samym punkcie. Jaki był cel wprowadzenia tego uzupełnienia? Otóż celem było doprecyzowanie definicji pojęcia procedury uszlachetniania czynnego, by tym samym nie dopuścić do możliwości różnej interpretacji tej czynności. A więc chodziło przede wszystkim o uczytelnienie prawa celnego, żeby nie było tu żadnych wątpliwości i możliwości różnych domysłów czy interpretacji prawnych.</u>
          <u xml:id="u-121.5" who="#PosełSprawozdawcaRyszardZbrzyzny">Także wprowadziliśmy zmianę 61. Myślę, że zmiana 62. ma podobny charakter, a zmiana 61. dotyczy art. 253 § 2 pkt 1 Kodeksu celnego, gdzie wprowadziliśmy uzupełnienie o doradcę podatkowego zestaw osób mogących być przedstawicielem bezpośrednim osoby przed organem celnym w postępowaniu dotyczącym towaru. Z niezrozumiałych względów bowiem w tym przepisie pominięto właśnie doradców podatkowych, pomimo iż do tej roli zostali powołani odpowiednimi przepisami ustawowymi. Wprowadzone uzupełnienie eliminuje istniejącą dyskryminację doradców podatkowych w zakresie reprezentowania przed organami celnymi jako przedstawiciele bezpośredni. Ponadto eliminowana jest tym zapisem, tą zmianą niespójność Kodeksu celnego z przepisami innych ustaw, w tym w szczególności z dwoma, a mianowicie z ustawą Ordynacja podatkowa z 29 sierpnia 1997 r. oraz z ustawą o doradztwie podatkowym z 5 lipca 1996 r.</u>
          <u xml:id="u-121.6" who="#PosełSprawozdawcaRyszardZbrzyzny">Zmiana 63. dotycząca art. 262.</u>
          <u xml:id="u-121.7" who="#PosełSprawozdawcaRyszardZbrzyzny">W proponowanej zmianie 64. dodajemy art. 266.</u>
          <u xml:id="u-121.8" who="#PosełSprawozdawcaRyszardZbrzyzny">Dodatkowo kolejne zmiany komisja proponuje wprowadzić do art. 2 projektu omawianej ustawy, bowiem przy braku regulacji proponowanych w tym artykule, a mianowicie chodzi o ust. 4 projektu, brak regulacji spowodowałby, iż interpretując postanowienia art. 2 ust. 3 projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks celny, także miejsca uznane w pozwoleniach na stosowanie procedur uproszczonych, o których mowa w art. 80 § 1 pkt 3 Kodeksu celnego, stracą swój walor uznania po upływie 3 miesięcy od dnia wejścia w życie rozporządzenia wydanego na podstawie znowelizowanego art. 288 § 2 Kodeksu celnego. W tej sytuacji właśnie konieczna była zmiana także tych pozwoleń na stosowanie procedury uproszczonej, którymi uznano te miejsca, i ponowne uznanie tych miejsc, jeśliby spełniały one wymogi, i to w ww. okresie 3 miesięcy. A więc gdyby nie było tej zmiany, o której w tej chwili mówię, mogłoby to spowodować znaczne perturbacje ze względu na dość znaczną ilość pozwoleń na stosowanie procedur uproszczonych, w których uznano także miejsca.</u>
          <u xml:id="u-121.9" who="#PosełSprawozdawcaRyszardZbrzyzny">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Przedłożony projekt ustawy poprzez ujednolicenie i uproszczenie przepisów prawa usprawni działanie organów celnych oraz wpłynie korzystnie na funkcjonowanie podmiotów gospodarczych w sferze konkurencyjności. Ponadto na podkreślenie zasługuje zmniejszenie obciążeń biurokratycznych, które przedsiębiorcy napotykają w swojej działalności gospodarczej.</u>
          <u xml:id="u-121.10" who="#PosełSprawozdawcaRyszardZbrzyzny">Z tych i jeszcze wielu innych względów Komisja Europejska, jak powiedziałem na wstępie, wnosi, by Wysoki Sejm raczył uchwalić projekt ustawy z druku nr 1444 będący sprawozdaniem Komisji Europejskiej. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#komentarz">(Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Janusz Wojciechowski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-123.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Sejm podjął decyzję o wysłuchaniu w dyskusji nad tym punktem porządku dziennego 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i kół.</u>
          <u xml:id="u-123.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-123.3" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę o zabranie głosu pana posła Andrzeja Gawłowskiego, który przedstawi stanowisko klubu Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
          <u xml:id="u-123.4" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#PosełAndrzejGawłowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu klubu Sojuszu Lewicy Demokratycznej mam przyjemność przedstawić stanowisko w sprawie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks celny (druki nr 1263 i 1444). Przedmiotowy projekt ustawy ma na celu dalsze harmonizowanie polskiego prawa celnego z prawem wspólnotowym. Przedmiotowy projekt przybliża przepisy polskiego Kodeksu celnego do zmienionych dwoma rozporządzeniami Parlamentu Europejskiego i Rady regulacji Wspólnotowego Kodeksu Celnego.</u>
          <u xml:id="u-124.1" who="#PosełAndrzejGawłowski">Obecna nowelizacja nie obejmuje jednak regulacji zawartych w art. 168a Wspólnotowego Kodeksu Celnego dopuszczających wyznaczenie przez organy celne wolnych obszarów celnych, w których stosowane są zasady dotyczące postępowania ze składami celnymi, gdyż jak dotąd przepisy wykonawcze do WKC nie zawieraj niezbędnych regulacji w tym zakresie. Omawiany projekt doprecyzowuje natomiast kwestie, które do tej pory w Kodeksie celnym nie były uregulowane wcale lub też uregulowane niepełnie w stosunku do przepisów WKC. Przykładowo zastosowano obecnie, zgodnie ze Wspólnotowym Kodeksem Celnym, pojęcie „należności celnych przywozowych” w miejsce stosowanego dotychczas „cła”.</u>
          <u xml:id="u-124.2" who="#PosełAndrzejGawłowski">W wyniku zastosowania przepisów zawartych w omawianej nowelizacji nastąpi dookreślenie kompetencji i zadań organów właściwych w sprawach celnych, dzięki czemu Polska przybliży się do rozwiązań przyjętych w Konwencji Neapolitańskiej II, to jest umowie wiążącej kraje członkowskie w zakresie wzajemnej pomocy i współpracy między administracjami celnymi krajów Unii Europejskiej. Część proponowanych zmian w obowiązujących przepisach ma na celu usprawnienie obrotu towarowego z zagranicą, m.in. proponuje się, aby możliwe było złożenie zgłoszenia celnego, zanim zgłaszający przedstawi towar tym zgłoszeniem objęty.</u>
          <u xml:id="u-124.3" who="#PosełAndrzejGawłowski">Inne udogodnienia dotyczą przykładowo daleko idących uproszczeń wynikających z zastosowania metod elektronicznego przekazu danych. Zgodnie z proponowanym przepisem, w przypadku gdy zgłoszenie celne jest dokonywane z zastosowaniem technik elektronicznego przetwarzania danych, dokumenty, których przedstawienie jest wymagane do objęcia towaru procedurą celną, nie muszą być przedstawiane wraz ze zgłoszeniem celnym. Zrezygnowano z dotychczas istniejącego bezwzględnego wymogu dostarczania wraz ze zgłoszeniem celnym wszystkich pozostałych dokumentów do urzędu celnego. Mają być one jedynie dostępne administracji celnej. Przepis ten stanowi duże ułatwienie dla podmiotów dokonujących zgłoszeń celnych z zastosowaniem technik elektronicznych.</u>
          <u xml:id="u-124.4" who="#PosełAndrzejGawłowski">Dalsze udogodnienia wywołane zmianą przepisów dotyczą m.in. składania zabezpieczeń celnych. Obecnie jednym z wymogów stawianych osobie ubiegającej się o udzielenie pozwolenia na zwolnienie z obowiązku złożenia zabezpieczenia przy procedurze tranzytu jest niepopełnienie przez nią żadnego naruszenia przepisów prawa celnego ani przepisów podatkowych. Regulacja ta powoduje, że nawet w przypadku drobnego, często niezawinionego, naruszenia przepisów celnych czy podatkowych firma nie mogła otrzymać przedmiotowego pozwolenia. Obecnie dyrektorzy izb celnych będą mogli w sposób racjonalny podejmować w tym względzie decyzje, nie powodując zbędnego hamowania obrotu towarowego.</u>
          <u xml:id="u-124.5" who="#PosełAndrzejGawłowski">Dla wielu krajowych firm zajmujących się handlem zagranicznym szczególne znaczenie mieć będzie uproszczenie sposobu naliczania należności celnych na towary objęte procedurą tzw. uszlachetniania biernego. Chodzi tu o towary produkcji krajowej, które po uszlachetnieniu za granicą powracają na nasz rynek. Istotną zmianą stanie się także liberalizacja zasad przyjmowania zabezpieczenia majątkowego na towary przechodzące tranzytem przez polski obszar celny. Uproszczone będą również zasady prowadzenia niektórych typów składów celnych. Inne z nowo projektowanych rozwiązań odnoszą się do takich pojęć, jak skład celny, proces uszlachetniania czynnego i biernego, tranzyt, należności celne przywozowe, produkty kompensacyjne, średnia stawka celna, kontrola celna i wiele innych. O kwestiach tych bardziej szczegółowo mówił już poseł sprawozdawca.</u>
          <u xml:id="u-124.6" who="#PosełAndrzejGawłowski">Podkomisja nadzwyczajna, a następnie Komisja Europejska wprowadziła do przedłożonego projektu poprawki o charakterze legislacyjno-redakcyjnym oraz przyjęła zmianę przyznającą doradcom podatkowym możliwość bycia przedstawicielami w sprawach celnych przed organem celnym. Prawo to dotychczas przysługiwało pracownikowi agencji celnej, adwokatowi lub radcy prawnemu.</u>
          <u xml:id="u-124.7" who="#PosełAndrzejGawłowski">Wysoka Izbo! Przedmiotowy projekt ustawy zmierza do pełniejszej harmonizacji polskiego prawa celnego ze Wspólnotowym Kodeksem Celnym. Proponowane rozwiązania zmierzają do ujednolicenia i uproszczenia przepisów prawa, co usprawni działanie organów celnych oraz wpłynie korzystnie na funkcjonowanie podmiotów gospodarczych w sferze konkurencyjności. Jednym z istotnych aspektów jest też zmniejszenie obciążeń biurokratycznych. Mając na uwadze fakt, że niniejsza ustawa poprawi wewnętrzną spójność prawa celnego nie tylko w sferze legislacji, ale też w zakresie jego interpretacji, klub Sojuszu Lewicy Demokratycznej opowiada się za przyjęciem tej ustawy w brzmieniu przedstawionym przez Komisję Europejską w druku nr 1444. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-125.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę panią posłankę Krystynę Skowrońską o przedstawienie stanowiska klubu Platformy Obywatelskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#PosełKrystynaSkowrońska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt w imieniu Klubu Poselskiego Platformy Obywatelskiej przedstawić stanowisko w sprawie rządowego projektu nowelizacji ustawy Kodeks celny.</u>
          <u xml:id="u-126.1" who="#PosełKrystynaSkowrońska">Obecna nowelizacja Kodeksu celnego w pewnej mierze wymuszona została potrzebą harmonizacji polskiego prawa celnego z prawem wspólnotowym. W dużym stopniu wprowadza jednak wiele innych, korzystnych rozwiązań w obrocie towarów z zagranicą, w szczególności dotyczy to gospodarczych procedur celnych. Projekt dokonuje przeniesienia do prawa polskiego przepisów regulacji Wspólnotowego Kodeksu Celnego, określanego w Unii Europejskiej jako WKC.</u>
          <u xml:id="u-126.2" who="#PosełKrystynaSkowrońska">Obecnie w gospodarczych procedurach celnych funkcjonuje pojęcie cła, które w projekcie tej ustawy zostaje zastąpione pojęciem: należności celne przywozowe, dostosowując tym samym brzmienie przepisów do odpowiednich przepisów unijnych. Część proponowanych zmian związana jest z przekształceniami w administracji celnej, spowodowanymi m.in. likwidacją Głównego Urzędu Ceł. Zmieniają się więc kompetencje i zadania organów celnych.</u>
          <u xml:id="u-126.3" who="#PosełKrystynaSkowrońska">Wiele zmian istotnie usprawni obrót towarowy z zagranicą. Oto kilka najistotniejszych. Podmioty gospodarcze będą miały możliwość zgłoszenia celnego, zanim zgłaszający przedstawi towar nim objęty. Stwarza to takie możliwości, że zgłoszenia celne mogą zostać przygotowane i złożone oraz poddane weryfikacji przez organy celne jeszcze przed przybyciem towaru na polski obszar celny. Akceptację uzyskują przepisy, które powodują daleko idące uproszczenia wynikające z zastosowania metod elektronicznego przekazu danych. Dokumenty, których przedstawienie jest wymagane do objęcia towaru procedurą celną, nie muszą być przedstawiane wraz ze zgłoszeniem celnym. W ten sposób proponuje się zrezygnować z dotychczas istniejącego bezwzględnego wymogu dostarczania wraz ze zgłoszeniem celnym wszystkich pozostałych dokumentów do urzędu celnego. To rozwiązanie w znacznym stopniu spowoduje zmniejszenie obciążeń biurokratycznych podmiotów dokonujących zgłoszeń celnych. Ważnym nowym rozwiązaniem wymuszonym przez zapisy Wspólnotowego Kodeksu Celnego jest doprecyzowanie, kiedy procedura tranzytu zostaje zakończona, a także określenie sytuacji, w której organy celne uznają tranzyt za zamknięty.</u>
          <u xml:id="u-126.4" who="#PosełKrystynaSkowrońska">Pewne wątpliwości budzą natomiast zapisy liberalizacji obowiązku złożenia zabezpieczenia w różnych procedurach celnych. W obecnym brzmieniu przepis ten stanowi, że jednym z wymogów stawianych podmiotowi ubiegającemu się o udzielenie pozwolenia na zwolnienie z obowiązku złożenia zabezpieczenia przy procedurze tranzytu jest niepopełnienie przez niego żadnego naruszenia przepisów prawa celnego ani przepisów podatkowych. Projektowane zmiany mają umożliwić dyrektorom izb celnych w sposób bardziej racjonalny wydawanie pozwoleń na zwolnienie z obowiązku składania zabezpieczenia przy przewozie towarów w ramach procedury tranzytu. Organ celny rozpatruje wniosek w tej sprawie, na podstawie przedstawionych przez wnioskodawcę dokumentów i posiadanych informacji ma dokonać w sposób wyważony oceny, czy ewentualne stwierdzenie nieprawidłowości stanowi istotne naruszenie przepisów celnych i podatkowych, czy też nie.</u>
          <u xml:id="u-126.5" who="#PosełKrystynaSkowrońska">Minister finansów w porozumieniu z ministrem gospodarki w drodze rozporządzenia określać będzie sposób obliczania i stosowania średniej stawki celnej. To w polskim prawie celnym nowa instytucja średniej stawki celnej w procedurze uszlachetniania biernego, zgodna z postanowieniami Wspólnotowego Kodeksu Celnego. Jest ona obliczana w oparciu o stawki celne określone w taryfie celnej oraz na podstawie oszacowania spodziewanej wysokości należności celnych przywozowych za produkty kompensacyjne. Dużą zaletą stosowania średniej stawki celnej jest redukcja formalności związanych z obliczaniem całkowitego lub częściowego zwolnienia z należności celnych przywozowych w procedurze uszlachetniania biernego. Podobnie jak w Unii Europejskiej, wprowadza się zasadę obligatoryjnego poboru składek odsetek wyrównawczych w przypadku, gdy doszło do przesunięcia daty powstania długu celnego oraz zarejestrowania kwoty wynikającej z tego długu. Rząd proponuje wprowadzić do polskiego prawa celnego regulacje, zgodnie z którymi będzie możliwe przedłużenie terminów przewidzianych na zwroty lub umorzenia należności celnych w sytuacji, gdy niedotrzymanie tych terminów spowodowane było nieprzewidzianymi okolicznościami lub działaniami siły wyższej.</u>
          <u xml:id="u-126.6" who="#PosełKrystynaSkowrońska">Klub Poselski Platformy Obywatelskiej popiera zmiany w Kodeksie celnym, jesteśmy za przyjęciem sprawozdania Komisji Europejskiej. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-127.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę pana posła Aleksandra Szczygłę o przedstawienie stanowiska klubu Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#PosełAleksanderSzczygło">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W imieniu Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość pragnę odnieść się do rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks celny, który to projekt był przedmiotem prac sejmowej Komisji Europejskiej oraz specjalnej podkomisji powołanej przez tę komisję, jak też prac - bezcennych w przypadku tego projektu - Biura Legislacyjnego i Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej. Projekt ten, jak deklaruje wnioskodawca w uzasadnieniu, ma na celu harmonizację polskiego prawa z prawem unijnym poprzez wprowadzenie do polskiego systemu prawa celnego szeregu przepisów obowiązujących w Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-128.1" who="#PosełAleksanderSzczygło">Wysoki Sejmie! W treści rozporządzenia Rady Unii Europejskiej nr 2913/92, które ustanowiło Wspólnotowy Kodeks Celny, wraz z późniejszymi zmianami, czytamy: Ze względu na nadrzędne znaczenie, jakie ma dla Wspólnoty handel zagraniczny, należy znieść lub przynajmniej ograniczyć do minimum formalności i kontrolę celną. To stwierdzenie, mające charakter swego rodzaju zalecenia, kierowane jest do ustawodawców tworzących przepisy wykonawcze w państwach członkowskich Unii Europejskiej. Będzie to moim punktem odniesienia do późniejszych odwołań do poszczególnych artykułów omawianej nowelizacji Kodeksu celnego.</u>
          <u xml:id="u-128.2" who="#PosełAleksanderSzczygło">Odnosząc się do tego projektu, pragnę zwrócić uwagę na stwierdzenie prezentującego stanowisko rządu szefa służby cywilnej, pana wiceministra Roberta Kwaśniaka, zawarte w odpowiedzi z dnia 10 marca br. na opinię Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu w sprawie braku w uzasadnieniu dostosowawczym projektu informacji, które z proponowanych przepisów mają charakter tymczasowy i zostaną uchylone, a które mają obowiązywać także po uzyskaniu członkostwa w Unii Europejskiej. Według pana ministra 58 spośród 66 wypunktowanych modyfikacji, mających na celu przybliżenie polskiego prawa celnego do unijnego, przestanie obowiązywać z dniem przystąpienia Polski do Unii Europejskiej. W związku z powyższym można wnioskodawcom zadać pytanie, czy to jest harmonizacja polskiego prawa z prawem Unii Europejskiej, czy też okresowa nowelizacja, która tylko w bardzo niewielkim zakresie ma czysto harmonizujący charakter. Ten zarzut niestety bardzo często można podnosić w odniesieniu do wielu tzw. ustaw europejskich; tzn. jest tak, że wnioskodawca, w tym przypadku rząd, traktuje harmonizację polskiego prawa z prawem Unii Europejskiej jako sposób na większe nowelizacje, czasami bardziej, czasami mniej uzasadnione.</u>
          <u xml:id="u-128.3" who="#PosełAleksanderSzczygło">W art. 277.</u>
          <u xml:id="u-128.4" who="#PosełAleksanderSzczygło">W art. 262 § 1, 2, mającym odniesienie w art. 252.</u>
          <u xml:id="u-128.5" who="#PosełAleksanderSzczygło">Można z aprobatą odnieść się do poprawki w art. 252.</u>
          <u xml:id="u-128.6" who="#PosełAleksanderSzczygło">Podsumowując, uważam, że liczba zmian w projekcie tej nowelizacji, które są okresowe, czyli ok. 60, dokładnie 58, w odniesieniu do liczby tych, które prawdopodobnie będą obowiązywały po wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej, czyli 7, jest tak proporcjonalnie duża, iż to, czego dokonuje rząd, trudno nazwać harmonizacją polskiego ustawodawstwa. Jest to raczej tworzenie obowiązujących przepisów prawa na najbliższe kilkanaście miesięcy, jeżeli przyjąć, że data przystąpienia Polski do Unii Europejskiej to 1 maja 2004 r.</u>
          <u xml:id="u-128.7" who="#PosełAleksanderSzczygło">Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość będzie mimo tych zastrzeżeń głosował za przyjęciem projektu zmian w Kodeksie celnym. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-129.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę pana posła Jana Kubika o wystąpienie w imieniu klubu Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#PosełJanKubik">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego składam oświadczenie w sprawie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks celny. Jeśli chodzi o rozpatrywanie przedstawionego projektu, jest to dalsze dostosowanie prawa celnego do przepisów obowiązujących w Unii Europejskiej, a tym samym dalsze synchronizowanie prawa w przedmiocie obowiązywania obciążeń na rzecz budżetu państwa. Zmiany w projekcie przewidują się wprowadzenie szeregu regulacji, które z jednej strony upraszczają postępowanie, z drugiej zaś wprowadza się nowe rozwiązania, które już są stosowane w krajach Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-130.1" who="#PosełJanKubik">Przewidziane zmiany upoważniają organy celne do wyrażenia zgody na przedstawienie zgłoszenia celnego znacznie wcześniej, niż zostanie przedstawiony towar. Powoduje to, że organy celne będą zmuszone do wyznaczenia terminu przedstawienia towaru, natomiast nieprzedstawienie go w określonym terminie powoduje, że zgłoszenie celne uważa się za niezłożone.</u>
          <u xml:id="u-130.2" who="#PosełJanKubik">Zmienia się częściowo procedury związane z tranzytem, gdy towary objęte tą procedurą wraz z odpowiednimi dokumentami zostaną przedstawione organowi celnemu, który jest w stanie stwierdzić na podstawie porównania danych wynikających z dokumentacji przedstawionej organowi celnemu, jest to istotne, celem prawidłowej kontroli przywozu towaru. Wprowadza się zasadę dotyczącą towarów niekrajowych przeznaczonych do powrotnego wywozu poza obszar celny w postaci produktów kompensacyjnych bez obciążenia tych towarów należnościami celnymi przywozowymi lub dopuszczenie do obrotu ze zwrotem, a nawet umorzenie należności celnych przywozowych, należnych do zapłacenia za takie towary.</u>
          <u xml:id="u-130.3" who="#PosełJanKubik">Za nowość należy uznać to, że osoby posiadające zezwolenia mogą zwrócić się o zwrot lub umorzenie należności celnych przywozowych, o ile podmioty gospodarcze udokumentują organowi celnemu, że chodzi o produkty kompensacyjne uzyskane z towarów przywożonych i dopuszczonych do obrotu w systemie ceł zwrotnych lub towary w stanie nieprzerobionym. W takich przypadkach organy celne mogą zezwolić, aby w odniesieniu do produktów kompensacyjnych lub towarów w stanie niezmienionym była możliwość zwrotu lub umorzenia należności celnych przywozowych. Zwrot należności celnych nie przysługuje, jeśli wywóz towarów kompensacyjnych połączony był ze stosowaniem preferencyjnych środków przewidzianych dla wywozu towarów poza polski obszar celny. W przypadku powstania długu celnego wynikającego z przywożenia towarów objętych procedurą czasową kwota ta będzie ustalona według elementów kalkulacyjnych z dnia przyjęcia zgłoszenia lub związana z procedurą odprawy czasowej.</u>
          <u xml:id="u-130.4" who="#PosełJanKubik">Projekt przewiduje, że proces uszlachetniania ma na celu naprawę towarów wywożonych czasowo i jeśli naprawa jest dokonywana odpłatnie, to tym podmiotom przysługuje częściowo zwolnienie od należności celnych przywozowych. Przewidziano również możliwość zastosowania w przypadku pozwolenia na skorzystanie z procedury uszlachetniania biernego wyrażenia zgody na stosowanie średniej stawki celnej. Średnia stawka celna stanowi wyrażony w procentach stosunek należności celnych przywozowych do kosztów uszlachetniania biernego.</u>
          <u xml:id="u-130.5" who="#PosełJanKubik">Wprowadzono zmiany w zakresie ułatwień płatniczych innych niż odroczenie płatności, może nawet być w szczególności rozłożenie spłaty całości lub części kwoty należności na raty. Ponadto przewiduje się możliwość złożenia zabezpieczenia w sytuacji trudności gospodarczych lub społecznych dłużnika.</u>
          <u xml:id="u-130.6" who="#PosełJanKubik">Wprowadza się zasadę pobierania opłaty prolongacyjnej od kwot należności w sposób podobny do stosowanego w przypadkach postępowania podatkowego. Przewidziano również możliwość umorzenia należności celnych w przypadkach, kiedy kwota należności nie była prawnie należna lub powstało to wskutek błędu organu celnego.</u>
          <u xml:id="u-130.7" who="#PosełJanKubik">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Klub Parlamentarny będzie głosował za przyjęciem sprawozdania oraz za nowelizacją niniejszej ustawy. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-131.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę pana posła Józefa Cepila o przedstawienie stanowiska klubu Samoobrony Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#PosełJózefCepil">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt w imieniu Klubu Parlamentarnego Samoobrona Rzeczypospolitej Polskiej przedstawić naszą opinię odnośnie do sprawozdania Komisji Europejskiej o projekcie ustawy o zmianie ustawy Kodeks celny. Nowelizacja ustawy Kodeks celny przybliża przepisy polskiego przepisu Kodeksu celnego do zmienionych regulacji Wspólnotowego Kodeksu Celnego.</u>
          <u xml:id="u-132.1" who="#PosełJózefCepil">Problematyka zawarta w projektowanej ustawie jest w prawie wspólnotowym regulowana w drodze rozporządzeń, które z chwilą ewentualnego członkostwa w Unii Europejskiej zaczną w Polsce obowiązywać bezpośrednio. Nie oznacza to jednak, że cała polska ustawa Kodeks celny zostanie uchylona, ponieważ część kwestii w niej regulowanych przepisy Unii Europejskiej pozostawiają w kompetencji państw członkowskich. Część projektowanych zmian jest związana z przekształceniami w administracji celnej i polega na określeniu kompetencji i zadań organów właściwych w sprawach celnych. Zaproponowane zmiany przepisów dotyczące procedur celnych uszczegółowiają kwestie do tej pory nieuregulowane w Kodeksie celnym albo uregulowane w sposób niepełny w stosunku do przepisów Wspólnotowego Kodeksu Celnego.</u>
          <u xml:id="u-132.2" who="#PosełJózefCepil">Projektowana zmiana wprowadza możliwość dopuszczenia złożenia zgłoszenia celnego przed przedstawieniem towaru przy jednoczesnym wyznaczeniu terminu jego przedstawienia. Jest to ułatwienie, które może mieć zastosowanie między innymi przy przewozie przesyłek kurierskich. Zmiany tej ustawy umożliwiają także organom celnym wyrażenie zgody na przedstawienie wraz ze zgłoszeniem celnym dokumentów wymaganych na podstawie przepisów odrębnych, gdy zgłoszenie dokonywane jest w drodze elektronicznej.</u>
          <u xml:id="u-132.3" who="#PosełJózefCepil">Bardzo ważnym rozwiązaniem w projekcie zmiany ustawy Kodeks celny jest wprowadzenie do przepisów regulujących procedurę (art. 133) związane jest ze stosowaniem w Polsce preferencyjnych środków, takich jak dopłaty udzielane przedsiębiorcom w wypadku wywozu poza obszar celny polskich produktów rolnych i ich przetworów zakupionych w kraju oraz sprzedaż po cenach preferencyjnych produktów rolnych pochodzących z zapasów Agencji Rynku Rolnego przeznaczonych do wywozu z polskiego obszaru celnego. Projektowana ustawa dostosowuje do prawa wspólnotowego obowiązujące w Polsce przepisy dotyczące tranzytu, w zakresie tranzytu towarów niekrajowych i zakończenia procedury tranzytu.</u>
          <u xml:id="u-132.4" who="#PosełJózefCepil">Istotna zmiana zawarta w art. 100 pkt 4 wynika z konieczności ujednolicenia warunków zwolnienia z obowiązku złożenia zabezpieczenia w różnych procedurach celnych. Aktualne zmiany powodują, że organ celny, rozpatrując wniosek o udzielenie pozwolenia na zwolnienie z obowiązku składania zabezpieczenia w procedurze tranzytu, na podstawie przedstawionych przez wnioskodawcę dokumentów i posiadanych informacji dokona w sposób wyważony oceny, czy ewentualne stwierdzone nieprawidłowości stanowią istotne naruszenie przepisów celnych, podatkowych czy też nie.</u>
          <u xml:id="u-132.5" who="#PosełJózefCepil">Reasumując, przedłożony projekt ustawy poprzez ujednolicenie i uproszczenie przepisów prawa powinien usprawnić działanie organów celnych oraz wpłynąć korzystnie na funkcjonowanie podmiotów gospodarczych w sferze konkurencyjności. Klub Parlamentarny Samoobrona Rzeczypospolitej Polskiej stwierdza, że Polsce niepotrzebne są zmiany tylko procedur biurokratycznych, ale potrzebne są radykalne zmiany, które przede wszystkim będą chronić rynek pracy w Polsce i polską przedsiębiorczość.</u>
          <u xml:id="u-132.6" who="#PosełJózefCepil">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Klub Parlamentarny Samoobrona Rzeczypospolitej Polskiej nie ma uwag do sprawozdania Komisji Europejskiej i wnosi, aby projekt ustawy o zmianie ustawy Kodeks celny, wraz z projektami podstawowych aktów wykonawczych, przekazać do dalszych prac sejmowych. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-133.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę pana posła Witolda Hatkę o przedstawienie stanowiska klubu Ligi Polskich Rodzin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#PosełWitoldHatka">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Mam zaszczyt przedstawić stanowisko Klubu Parlamentarnego Ligi Polskich Rodzin w sprawie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks celny (druki nr 1263 i 1444). Cechą charakterystyczną prawa dostosowywanego do wymogów Unii Europejskiej jest jego nieczytelność i liczne delegacje do wydawania rozporządzeń. Proponowane przez rząd zmiany w Kodeksie celnym są bardzo dobrym przykładem w tej mierze. Nie dziwi taka budowa aktu prawnego dostosowanego do unijnego wzoru, jakim jest Wspólnotowy Kodeks Celny, ponieważ taki właśnie zagmatwany styl ma całe prawo unijne. Przepisy dotyczące jednej dziedziny gospodarki czy życia społecznego rozsiane są w różnych aktach prawnych po to tylko, aby doprowadzić do dezorientacji obywatela w gąszczu obowiązującego go prawa.</u>
          <u xml:id="u-134.1" who="#PosełWitoldHatka">Przedłożony przez rząd projekt zmiany Kodeksu celnego wskazuje na to, iż dążymy do tzw. południowego, zbiurokratyzowanego standardu odpraw celnych. Rząd, proponując takie, a nie inne rozwiązanie, świadomie pozbawia Polskę dochodów z ceł, ponieważ po wejściu do Unii, a przecież innego rozwiązania rząd nie przyjmuje do wiadomości, firmy będą omijały odprawę celną na polskich granicach i dokonywały tych czynności w innym kraju Unii Europejskiej posługującym się tzw. modelem północnym. Z pewnością spełnią się życzenia kanclerza Niemiec pana Schröedera, który z nowym rokiem zapewniał Niemców, że, cytuję, szanse eksportowe Niemiec dzięki rozszerzeniu Unii o Polskę pokaźnie się zwiększą.</u>
          <u xml:id="u-134.2" who="#PosełWitoldHatka">W przedłożonym projekcie zmiany Kodeksu celnego znalazły się również zapisy, które określono jako, cytuję, daleko idące uproszczenia wynikające z zastosowania metod elektronicznego przekazu danych. Możliwość wykorzystania pracy systemów i programów komputerowych, zwłaszcza w zakresie przesyłania danych i kontroli, jest na pozór bardzo dużym ułatwieniem. Są jednak pewne niezbędne warunki, które trzeba spełnić, aby było to skuteczne, jak chociażby połączenie wszystkich urzędów celnych w sieć, sprawne, wydolne i właściwie zabezpieczone przed niepożądanym dostępem oprogramowanie. Czy jest to w obecnej sytuacji możliwe? Jeżeli nie, to zapis ten będzie obiecywał obywatelom gruszki na wierzbie, ale będzie sprzyjał kolejnym malwersacjom, jeszcze większemu przemytowi. Mam nieodparte wrażenie, że całe to zamieszanie i zmiany w Kodeksie celnym są wprowadzone po to, aby utrudnić życie normalnym, uczciwym obywatelom, ponieważ zamiast zajmować się swoją działalnością, będą musieli brnąć przez gąszcz przepisów i szukać kolejnych wykładni do wydanych rozporządzeń, co dzisiaj jest na porządku dziennym. Zmieniane zapisy Kodeksu celnego mogą też ułatwić okradanie państwa przez zorganizowane grupy cieszące się poparciem wymiaru sprawiedliwości, specjalnych służb państwowych i polityków zamiast utrudniać i ograniczać, eliminować wręcz ten proceder.</u>
          <u xml:id="u-134.3" who="#PosełWitoldHatka">Uważamy, że zło, ten robak drążący polską gospodarkę rodzi się na granicy. Robak zwany przemytem zjada nie tylko dochody państwa, ale również korumpuje i rozkłada przedsiębiorstwa rzetelnie odprawiające należne państwu podatki. Powołana do rozpatrzenia przedłożonego przez rząd projektu zmian do ustawy Kodeks celny komisja wprowadziła jedną niemającą większego znaczenia dla całości funkcjonowania prawa celnego poprawkę, czyli przyklasnęła rządowi. W związku z tym Liga Polskich Rodzin nie uważa za konieczne prowadzenie dyskusji na temat Kodeksu celnego, który nie odpowiada potrzebom polskiej gospodarki. Polsce potrzebny jest inny, opracowany na nowo Kodeks celny, który będzie umożliwiał normalne funkcjonowanie podmiotów gospodarczych, a polski obszar celny będzie skutecznie chroniony. Niezależna, suwerenna Polska nie potrzebuje prawa chroniącego interesy wąskich grup politycznych lub gospodarczych, ale potrzebuje prawa, które będzie chroniło interes ogółu społeczeństwa, a zwłaszcza jego najsłabszych warstw, prawa stwarzającego warunki rozwoju gospodarczego.</u>
          <u xml:id="u-134.4" who="#PosełWitoldHatka">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Klub Parlamentarny Ligi Polskich Rodzin nie poprze w całości przedłożonego przez rząd projektu ustawy o zmianie ustawy Kodeks celny. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-135.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Pan poseł Jan Sztwiertnia proszony jest o przedstawienie stanowiska Klubu Parlamentarnego Unii Pracy.</u>
          <u xml:id="u-135.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#PosełJanSztwiertnia">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W imieniu Klubu Parlamentarnego Unii Pracy mam zaszczyt przedstawić opinię o projekcie ustawy o zmianie ustawy Kodeks celny (druki sejmowe nr 1263 i 1444).</u>
          <u xml:id="u-136.1" who="#PosełJanSztwiertnia">Przedstawiona zmiana ustawy Kodeks celny ma na celu dostosowanie do prawa Unii Europejskiej polskich przepisów mających zastosowanie do obrotu towarami z zagranicą. W ostatnich latach Unia Europejska wprowadziła zmiany do rozporządzenia Rady z 12 października 1992 r. ustanawiającego Wspólnotowy Kodeks Celny. Zmiany wprowadzone w ostatnim okresie to rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady nr 995 z dnia 13 kwietnia 1999 r. i rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 16 listopada 2000 r. Zmiany te znalazły odzwierciedlenie w projekcie ustawy o zmianie ustawy Kodeks celny.</u>
          <u xml:id="u-136.2" who="#PosełJanSztwiertnia">W projekcie proponuje się szereg nowych rozwiązań mających przede wszystkim ułatwić procedurę odpraw towarów, m.in. proponuje się umożliwienie organowi celnemu przyjęcia zgłoszenia celnego jeszcze przed przybyciem towaru na polski obszar celny. Uproszczenie to może mieć zastosowanie przy przewozie przesyłek kurierskich. Następna zmiana to wprowadzenie zgłoszenia celnego w formie elektronicznej. Wprowadzenie tych rozwiązań spowoduje zmniejszenie obciążeń biurokratycznych dla osób dokonujących zgłoszenia celnego. Przy tych zgłoszeniach rezygnuje się z wymogu przedkładania do takiego zgłoszenia dokumentów wymaganych procedurą celną.</u>
          <u xml:id="u-136.3" who="#PosełJanSztwiertnia">Projekt ustawy ujednolica warunki, jakie musi spełnić osoba ubiegająca się o zwolnienie z obowiązku złożenia zabezpieczenia. Obecnie jednym z wymogów stawianych ubiegającym się o udzielenie pozwolenia na zwolnienie z takiego obowiązku w ramach procedury tranzytu jest niepopełnienie żadnego naruszenia przepisów prawa celnego i przepisów podatkowych. Regulacja taka spowodowała, że nawet w przypadku drobnych naruszeń celnych czy podatkowych podmiot nie mógł otrzymywać zwolnienia z obowiązku złożenia zabezpieczenia.</u>
          <u xml:id="u-136.4" who="#PosełJanSztwiertnia">Kolejne zmiany dotyczą składu celnego. Proponowane uregulowania wprowadzają możliwość tworzenia nowego typu składu celnego, który będzie mógł być prowadzony przez organ celny. Zmiany te zmierzają także do umożliwienia szerszego stosowania w składach celnych procedur uproszczonych oraz liberalizują zasady prowadzenia niektórych typów składów celnych.</u>
          <u xml:id="u-136.5" who="#PosełJanSztwiertnia">Kolejne ułatwienie dla osób dokonujących obrotu towarowego z zagranicą związane jest z procedurą uszlachetnienia biernego. Ułatwienie to polega na możliwości odliczenia przez organ celny średniej stawki celnej. Takie rozwiązanie wyeliminuje do tej pory konieczne skomplikowane i czasochłonne obliczanie należności celnych przywozowych przy przywozie każdej partii towarów. Sposób obliczania średniej stawki celnej i jej stosowanie zostaną określone rozporządzeniem ministra finansów w porozumieniu z ministrem gospodarki. Dużą zaletą stosowania średniej stawki celnej jest zmniejszenie formalności celnych związanych z obliczeniem całkowitego lub częściowego zwolnienia z należności celnych przywozowych w procedurze uszlachetnienia biernego.</u>
          <u xml:id="u-136.6" who="#PosełJanSztwiertnia">Zgodnie z prawem Unii Europejskiej w przedstawionym projekcie uregulowane są także kwestie związane ze zwrotem należności celnych, który nie przysługuje, jeżeli wywóz produktów kompensujących połączony był ze stosowaniem środków preferencyjnych przewidzianych dla wywozu danego towaru z Polski. Projekt ustawy dostosowuje również prawo polskie do przepisów unijnych w zakresie procedury odprawy czasowej. W projekcie zawarto również zmiany o charakterze dostosowawczym w zakresie przepisów związanych z długiem celnym, a także mających na celu możliwość przedłużenia terminów do zwrotu lub umorzeń należności celnych.</u>
          <u xml:id="u-136.7" who="#PosełJanSztwiertnia">Oprócz zmian ściśle dostosowujących nasze prawo do prawa Unii Europejskiej projekt zawiera zmiany w przepisach regulujących sprawowanie kontroli celnej. Wynikają one z potrzeby ujednolicenia rozwiązań prawnych regulujących kontrolę celną z przepisami kontroli skarbowej i podatkowej.</u>
          <u xml:id="u-136.8" who="#PosełJanSztwiertnia">Wysoki Sejmie! Przedstawiony projekt ustawy o zmianie ustawy Kodeks celny dostosowuje nasze prawo do Wspólnotowego Kodeksu Celnego, w wielu przypadkach upraszcza procedury celne, ponadto umożliwi polskim podmiotom gospodarczym zapoznanie się z mechanizmami, jakie będą miały zastosowanie do obrotu towarowego z zagranicą po wstąpieniu do Unii Europejskiej. Biorąc powyższe pod uwagę, Klub Parlamentarny Unii Pracy będzie głosował za przyjęciem projektu zgodnie z przedstawionym sprawozdaniem Komisji Europejskiej (druk nr 1444). Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-137.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">W imieniu Koła Poselskiego Partii Ludowo-Demokratycznej wystąpi pan poseł Krzysztof Rutkowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#PosełKrzysztofRutkowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! W imieniu Koła Poselskiego Partii Ludowo-Demokratycznej mam zaszczyt przedstawić nasze stanowisko w debacie nad rządowym projektem ustawy o zmianie ustawy Kodeks celny.</u>
          <u xml:id="u-138.1" who="#PosełKrzysztofRutkowski">Zdaniem Koła Poselskiego Partii Ludowo-Demokratycznej wprowadzenie zmian zawartych w ustawie dostosuje polskie przepisy prawa do prawa Unii Europejskiej w obszarze: prawo celne. Jest to o tyle ważne, że już niedługo Polska ma zostać członkiem Unii Europejskiej i wówczas zmieni się sytuacja dotycząca polskiej polityki celnej. Po wejściu Polski do Unii Europejskiej nasza wschodnia granica stanie się granicą Unii Europejskiej. W konsekwencji na naszych celników spadnie obowiązek odprawiania towarów z Unii Europejskiej jadących na Wschód. Dlatego zdaniem Koła Poselskiego Partii Ludowo-Demokratycznej należy tak dostosować polskie przepisy celne, by pieniądze z odpraw na granicy wpływały do polskiego budżetu. Dlatego tak ważny jest fakt dostosowania polskiego prawa do norm unijnych, a w konsekwencji całej kontroli nad obrotem z zagranicą.</u>
          <u xml:id="u-138.2" who="#PosełKrzysztofRutkowski">Dostosowanie polskich norm celnych dotyczy głównie zasad funkcjonowania wolnych obszarów celnych, terminów rozliczania długu celnego oraz składów celnych. Istotne naszym zdaniem jest też uproszczenie procedur celnych. Po wejściu Polski do Unii Europejskiej polskie przedsiębiorstwa będą mogły odprawiać swoje towary za granicą, co niestety może zmniejszyć wpływy do polskiego budżetu.</u>
          <u xml:id="u-138.3" who="#PosełKrzysztofRutkowski">Ale jest jeszcze jeden aspekt, na który trzeba zwrócić uwagę. Otóż po wejściu Polski do Unii Europejskiej między Polską i innymi krajami Wspólnoty nie będzie barier celnych. Chociaż w praktyce już teraz nasz handel odbywa się bez cła, a wiele przepisów prawa celnego unijnego stosowanych jest na co dzień w Polsce, to po integracji Polski z Unią Europejską nastąpi również reorganizacja polskich służb celnych. 30 kwietnia 2004 r. celnicy będą jeszcze na naszej zachodniej granicy, ale 1 maja 2004 r. powinno już ich tam nie być. Część celników z zachodniej granicy wzmocni naszą wschodnią granicę, która będzie również granicą Unii Europejskiej. 1 maja 2004 r. celnicy otrzymają również nowe uprawnienia. Przede wszystkim będzie to możliwość pobierania akcyzy. Celnicy będą również mogli stosować przymus bezpośredni.</u>
          <u xml:id="u-138.4" who="#PosełKrzysztofRutkowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Koło Poselskie Partii Ludowo-Demokratycznej w pełni popiera proponowane zmiany i głosować będzie za zmianą ustawy Kodeks celny. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-139.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Jest pytanie, które zamierza zadać pan poseł Edward Maniura.</u>
          <u xml:id="u-139.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#PosełEdwardManiura">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Panie Ministrze! Chciałbym zadać krótkie pytanie przy okazji debaty nad Kodeksem celnym. Pragnę zapytać o kwestię możliwości ponownego ważenia pojazdów na wniosek zainteresowanej strony. Z tym są olbrzymie problemy. Wiem, że niektóre urzędy celne pozwalają na ponowne zważenie, w wielu wypadkach taka możliwość nie istnieje. Chodzi mi o wyjaśnienie tej kwestii.</u>
          <u xml:id="u-140.1" who="#PosełEdwardManiura">I druga kwestia, o którą chciałbym zapytać, to to, czy na pewno dobrze został przetłumaczony w unijnym kodeksie celnym art. 36. Czy chodzi o osobę wprowadzającą, tak jak jest zapisane w kodeksie w art. 36 § 1, czy powinna to być osoba sprowadzająca. Mam taką wątpliwość. Chciałbym jeszcze, korzystając z okazji, złożyć na ręce pana marszałka poprawkę dotyczącą art. 190.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-141.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę bardzo o zabranie głosu pana ministra Roberta Kwaśniaka, podsekretarza stanu w Ministerstwie Finansów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówRobertKwaśniak">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Przedstawiając rządowy projekt ustawy, pragnę podziękować przede wszystkim za cały szereg głosów, bardzo pozytywnych głosów, poszczególnych przedstawicieli klubów parlamentarnych wskazujących na wiele bardzo pozytywnych konsekwencji, które spodziewamy się, że zaistnieją po wprowadzeniu tej noweli w życie.</u>
          <u xml:id="u-142.1" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówRobertKwaśniak">Chciałbym też odnieść się do pytań i wątpliwości, które zostały przedstawione w poszczególnych prezentacjach.</u>
          <u xml:id="u-142.2" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówRobertKwaśniak">Pan poseł Aleksander Szczygło sygnalizuje czy niejako wskazuje na pewnego rodzaju wątpliwość związaną z tym, że aż 58 z 66 zmian w Kodeksie celnym przestanie obowiązywać. Chciałbym to sprostować i wyjaśnić, ponieważ niezwykle istotnym elementem dostosowania przepisów Kodeksu celnego do systemu Unii Europejskiej, ich harmonizacji z tym systemem jest to, że wprowadzając przepisy czy wprowadzając nowele, określone regulacje do dzisiejszego krajowego Kodeksu celnego analogiczne jak we Wspólnotowym Kodeksie Celnym, doprowadzamy do takiej sytuacji, że z chwilą wejścia Polski do Unii Europejskiej przedsiębiorcy, administracja, wszyscy ci, którzy stosują przepisy Kodeksu celnego, będą stosowali te przepisy niejako analogicznie do przepisów Wspólnotowego Kodeksu Celnego, natomiast pewna część regulacji będzie nadal regulacjami krajowymi. To pismo, które przywoływał pan poseł, wskazujące na to, że 58 z regulacji, które objęte są tą nowelą, przestanie obowiązywać z chwilą wejścia do Unii Europejskiej, dotyczy odpowiedzi na pytanie, które regulacje przestaną obowiązywać na gruncie krajowych przepisów, co nie oznacza oczywiście, że przestaną one obowiązywać albo że nie będą one obowiązywać na polskim obszarze celnym. Będą, tylko źródłem tych przepisów będą bezpośrednio przepisy Wspólnotowego Kodeksu Celnego lub przepisy wykonawcze do tego kodeksu, ponieważ w systemie celnym w Unii Europejskiej jest tak, że przepisy ustanawiane przez komisję są bezpośrednio stosowane przez poszczególne państwa członkowskie na całym obszarze Unii Europejskiej i pewien tylko zakres przepisów, które są przepisami krajowymi, może być wprowadzany w systemie prawa wewnętrznego. Dlatego ta odpowiedź, którą przywoływał pan poseł, i pytanie, które zadał - czy to harmonizacja przepisów czy też nowelizacja, i to faktycznie taka nowelizacja, która jest krótkotrwała, ponieważ z chwilą wejścia do Unii Europejskiej te przepisy stracą rację bytu - są niejako złą wykładnią, wynikają z pewnego złego zrozumienia systemu przepisów celnych. Te przepisy będą obowiązywały. Tak jak powiedziałem, w części ich źródłem będą przepisy Wspólnotowego Kodeksu Celnego i przepisy wykonawcze, w pozostałej części - chodzi o 58 regulacji, które przywoływał pan poseł - będą to regulacje prawa wewnętrznego.</u>
          <u xml:id="u-142.3" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówRobertKwaśniak">Drugie pytanie dotyczyło zmiany 70., art. 77.</u>
          <u xml:id="u-142.4" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówRobertKwaśniak">Kolejne pytanie dotyczyło art. 262 § 1 i 2 w zmianie 63. i tu chciałbym przedstawić propozycję jednej korekty, ponieważ w zastrzeżeniu pana posła zawarty był sygnał, iż w § 2 tego artykułu wprowadzamy zmianę polegającą na tym, że pracownik lub funkcjonariusz celny biorący udział w wydaniu decyzji, której dotyczy wniosek, podlega wyłączeniu od udziału. Zakres przepisu jest niezmieniany. Faktycznie tą nowelą zmieniamy sformułowanie w § 2, ta zmiana polega na tym, że w przepisie tym zamiast używać sformułowania: wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy, używamy sformułowania: odwołanie. Uzasadnienie tego zapisu wynika przede wszystkim z dwóch kwestii. Pierwsza rzecz to jest to, że 1 stycznia weszła w życie nowela do Ordynacji podatkowej. Zgodnie z przepisami podatkowymi w sytuacji, kiedy odwołanie rozpatruje ten sam organ, który... może inaczej, kiedy środek zaskarżenia rozpatruje ten sam organ, który wydał dane orzeczenie, daną decyzję, wówczas środkiem prawnym jest odwołanie. W Kodeksie celnym jest dzisiaj uwzględniony wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy. Przed nami debata nad ustawą o wojewódzkich kolegiach skarbowych - w dniu dzisiejszym Komisja Finansów Publicznych zaopiniowała pozytywnie tę ustawę - i tam przewiduje się, że organ celny będzie organem podatkowym zarówno dla podatków importowych, jak i cła jako należności, czyli nie będzie potrzeby wydawania w jednej sprawie dwóch różnych decyzji, będzie wydawana jedna decyzja. A zatem w sytuacji, kiedy faktycznie organ celny będzie miał możliwość wydawania jednej decyzji, nie powinno być tak, że jeden środek prawny przysługuje w wypadku cła, a inny środek prawny w wypadku podatku. Stąd ta poprawka. Zdecydowanie jest to poprawka, która przyśpieszy załatwienie sprawy celnej i nie będzie powodowała niepotrzebnej biurokracji, polegającej na tym, że od jednej decyzji byłyby niejako dwa środki zaskarżenia - jeden to odwołanie dotyczące podatku, drugi - wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy. To były trzy pytania pana Aleksandra Szczygły.</u>
          <u xml:id="u-142.5" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówRobertKwaśniak">Kolejne wątpliwości, pytania zgłosił pan poseł Hatka. Trudno mi jest niejako odnosić się do kwestii zdecydowanie ocennych, wypowiedzi niewskazujących na konkretny przepis czy konkretny zapis, do takich sformułowań, jak „zagmatwany styl” czy „nieczytelność” czy też może do takich stwierdzeń, które niejako pozostają poza kwestią samej noweli, jak stwierdzenie o pozbawieniu dochodów z ceł, bo przecież zupełnie inny element jest związany z rozliczeniami dochodów z ceł - na pewno ta nowela nie obejmuje tych kwestii - czy też do stwierdzeń, że przemyt niszczy gospodarkę. Oczywiście z pewnymi stwierdzeniami w pełni się zgadzam, z pewnymi nie sposób się zgodzić czy można dyskutować. Natomiast należałoby dyskutować o konkretnych zapisach, a nie o ocennych, ogólnych sformułowaniach.</u>
          <u xml:id="u-142.6" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówRobertKwaśniak">Jeśli chodzi o ułatwienia dotyczące zgłoszeń celnych, wątpliwość pana posła Hatki i stwierdzenie, że faktycznie do tych uproszczeń, które tutaj wskazuję, wprowadzanych tą nowelą, czy pewnego rodzaju łatwiejszych rozwiązań dotyczących zgłoszeń elektronicznych, czy niejako wskazanie, że potrzebny jest ogólnopolski system elektroniczny, to nie do końca jest tak. Dzisiaj w dwóch izbach celnych w pełni działa system zgłoszeń celnych CELINA i obejmuje zgłoszenia elektroniczne - ponad 95%, to jest izba celna w Krakowie i Nowym Targu, ale ze względu na to, że dzisiaj te przepisy nie przewidują tego, że można wyłącznie drogą elektroniczną załatwić sprawę celną, ale muszą być załączone dokumenty i musi niejako iść w ślad za zgłoszeniem elektronicznym dokument w formie papierowej, to zgłoszenie elektroniczne faktycznie nie jest na tyle dogodne, jak będzie po wprowadzeniu tej noweli. Ta nowela w tym zakresie przewiduje, że zgłoszenie może być elektroniczne, że dokumenty mogą być - czy inaczej: muszą być pozostawione w księgowości w firmie, natomiast sama sprawa celna czy to w eksporcie, czy w imporcie będzie załatwiona w formie elektronicznej.</u>
          <u xml:id="u-142.7" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówRobertKwaśniak">I na koniec w tej części pytań pan poseł Edward Maniura zadał dwa pytania: Czy możliwe jest wprowadzenie procedury ponownego ważenia pojazdów na wniosek strony, jeśli chodzi o warunki graniczne? Ja rozumiem, że o to posłowi chodziło przede wszystkim, ponieważ tam, gdzie tego rodzaju warunki techniczne są możliwe, gdzie ponowny najazd na wagę jest możliwy, tam oczywiście nie ma żadnego problemu. Tu, jak rozumiem pana posła, chodziło przede wszystkim o taką sytuację, gdzie ze względu na warunki techniczne jest to znacznie utrudnione. Ja jednoznacznie nie mogę na to odpowiedzieć. Są takie przejścia graniczne, gdzie ze względów technologicznych jest możliwe ponowne najechanie na wagę, ale niestety w większości przejść ze względów czysto infrastrukturalnych - to jest kwestia nitek komunikacyjnych - często jest tak, że by drugi raz najechać na wagę, należałoby tak naprawdę wyjechać poza przejście i wrócić. Nie jestem w stanie jednoznacznie odpowiedzieć, że tak, zawsze jest możliwe powtórne ważenie. Jest to zresztą znany nam problem, wspólnie z Ministerstwem Infrastruktury szukamy takich rozwiązań, żeby ta kwestia związana z niemożliwością ponownego najeżdżania - tu przede wszystkim chodzi o te duże ciągniki siodłowe z naczepami - została rozwiązana.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Panie ministrze, przepraszam. A propos tego, co pan mówi - żeby zważyć drugi raz, to trzeba zważyć pierwszy raz. Pamiętam z kontroli NIK-u, że kolejne kontrole niestety pokazywały, że te wagi po prostu nie działały, były ciągle zepsute i nie pracowały. Czy coś się poprawiło w tym zakresie, skoro już o tym mówimy? Przepraszam, że panu przerywam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówRobertKwaśniak">Tak, oczywiście, panie marszałku, zdecydowanie się poprawiło. Natomiast w pełni potwierdzam to, o czym mówi pan marszałek, że kilka lat temu rzeczywiście mieliśmy do czynienia z taką sytuacją, że na wielu przejściach granicznych nie było funkcjonujących wag. Stan techniczny tych wag, które były, często był taki, że w sposób prosty, takim umiejętnym najeżdżaniem można je było popsuć i one faktycznie nie funkcjonowały najlepiej. W tej chwili jeśli chodzi o stan wag, to zdecydowanie to się poprawiło. Jeśli chodzi o wyposażenie i funkcjonowanie wag na przejściach granicznych, to pewnego rodzaju standardem na tych wszystkich przejściach, które rozbudowujemy szczególnie na przyszłych granicach Unii Europejskiej, są nie tylko te wagi najazdowe, ale standardem są te wagi stacjonarne, w wypadku których faktycznie nie ma problemu najeżdżania, tam po prostu się staje i waży. Taka waga jest oczywiście najdroższa, najbardziej kosztowna, ale najbardziej skuteczna. To jest pewnego rodzaju standard na tych przejściach granicznych, które rozbudowujemy i które będą funkcjonowały jako przyszłe przejścia graniczne na granicy Unii Europejskiej czy Polski z innymi krajami poza Unią Europejską.</u>
          <u xml:id="u-144.1" who="#PodsekretarzStanuwMinisterstwieFinansówRobertKwaśniak">Drugie, ostatnie pytanie pana posła Maniury to jest kwestia tłumaczenia czy to sformułowanie „osoba wprowadzająca na polski obszar celny” czy „osoba sprowadzająca” jest właściwe. Jeśli chodzi o to użyte w art. 36 Kodeksu celnego pojęcie osoby wprowadzającej na polski obszar celny i obowiązki związane z tą właśnie osobą, to nie jest tylko kwestia tłumaczenia, ale to jest również kwestia stosowania określonych przepisów związanych z określoną chwilą wprowadzenia towarów na polski obszar celny. To jest definicja, ten moment wprowadzenia towarów na polski obszar celny jest określony przepisami kodeksu i tutaj użycie pojęcia osoby wprowadzającej musi odnosić się do chwili, która faktycznie jest związana z tym momentem. Później oczywiście są określone obowiązki, które ciążą na osobie wprowadzającej na polski obszar celny. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-145.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Sprawozdawca komisji pan poseł Ryszard Zbrzyzny, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#PosełRyszardZbrzyzny">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W związku z tym, że pan minister bardzo szczegółowo odniósł się do problematyki, która była tutaj poruszana w formie i zapytań, i wątpliwości w dyskusji, którą prowadziliśmy przed chwilą, ja bardzo krótko odniosę się tylko do wystąpienia przedstawiciela Klubu Parlamentarnego Ligi Polskich Rodzin, gdyż akurat tylko ten klub nie poparł tejże regulacji. Myślę, że to jest dowód na to, że klub nie rozpatrywał pod względem merytorycznym przepisów, które są przedmiotem dzisiejszej debaty, a odniósł się wyłącznie do tego po to, by udowadniać rządowi, że i to przedłożenie jest niedobre.</u>
          <u xml:id="u-146.1" who="#PosełRyszardZbrzyzny">Otóż chciałem oświadczyć w imieniu członków Komisji Europejskiej i podkomisji, która pracowała w ramach Komisji Europejskiej, że projekt ustawy zmieniającej Kodeks celny został przygotowany bardzo profesjonalnie. Ja życzyłbym sobie i całej Izbie, żeby wszystkie inne projekty nowelizacji czy nowych ustaw, które będzie przedkładał Wysokiej Izbie rząd, były tak profesjonalnie przygotowane jak to przedłożenie i myślę, że efektem tego stanu rzeczy jest to, że prawie wszystkie kluby i koła poselskie, oprócz Ligi Polskich Rodzin, tę nowelizacją poparły. Bo jak tutaj przyjąć stwierdzenia Ligi Polskich Rodzin, że ta ustawa ma utrudniać życie przedsiębiorcom, gdy jest wręcz odwrotnie - ma ułatwiać, że nie odpowiada potrzebom polskiej gospodarki, gdy tymczasem jest wręcz odwrotnie - odpowiada i jest to wyjście naprzeciw oczekiwaniom i polskiej gospodarki, i polskich przedsiębiorców, ale także zbliżającej się integracji z Unią Europejską. A więc jeżeli jesteśmy postrzegani jako ci, którzy tylko i wyłącznie przyklaskują rządowi, bowiem ta dzisiejsza debata nie była debatą kontrowersyjną, to chciałbym życzyć nam wszystkim, całej Izbie, żeby tego typu przypadki były częstsze, niż do tej pory miało to miejsce w Wysokiej Izbie. Nie chodzi o to, żeby tu przyklaskiwać komukolwiek, chodzi tu o to, żeby regulacje, które uchwalamy w Wysokiej Izbie, służyły polskim przedsiębiorstwom, polskiemu społeczeństwu, a nie były przeszkodą w rozwoju przedsiębiorczości. Myślę, że ta ustawa wychodzi naprzeciw oczekiwaniom gospodarczym i społecznym.</u>
          <u xml:id="u-146.2" who="#PosełRyszardZbrzyzny">Na koniec chciałbym bardzo serdecznie podziękować panu ministrowi Kwaśniakowi za znakomitą współpracę z podkomisją i komisją. Powiem, że to była merytoryczna współpraca i stąd ten projekt, który dzisiaj przedstawiamy Wysokiej Izbie w sprawozdaniu, jest projektem zbliżonym do doskonałości. Dziękuję serdecznie.</u>
          <u xml:id="u-146.3" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-147.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-147.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Wysoka Izbo! W związku z tym, że w czasie drugiego czytania zgłoszono poprawki do przedłożonego projektu ustawy, proponuję, aby Sejm ponownie skierował ten projekt do Komisji Europejskiej w celu przedstawienia sprawozdania.</u>
          <u xml:id="u-147.3" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-147.4" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-147.5" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 6. porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Europejskiej o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o środkach żywienia zwierząt oraz o zmianie niektórych ustaw (druki nr 1302 i 1445).</u>
          <u xml:id="u-147.6" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">O zabranie głosu proszę sprawozdawcę komisji panią posłankę Zofię Grzebisz-Nowicką.</u>
          <u xml:id="u-147.7" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#PosełSprawozdawcaZofiaGrzebiszNowicka">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Mam zaszczyt przedstawić sprawozdanie Komisji Europejskiej o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o środkach żywienia zwierząt oraz o zmianie niektórych ustaw.</u>
          <u xml:id="u-148.1" who="#PosełSprawozdawcaZofiaGrzebiszNowicka">Marszałek Sejmu projekt ten skierował do naszej komisji do pierwszego czytania w dniu 10 lutego br. Pierwsze czytanie odbyło się w dniu 27 lutego. Uczestniczyła w nim grupa posłów z Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, przedstawiciele rządu, instytutów naukowych, związków zawodowych, stowarzyszeń branżowych i innych organizacji i instytucji zainteresowanych treścią tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-148.2" who="#PosełSprawozdawcaZofiaGrzebiszNowicka">Komisja postanowiła przekazać ten projekt do zaopiniowania przez Komisję Rolnictwa i Rozwoju wsi oraz powołała podkomisję nadzwyczajną do dalszych prac legislacyjnych. Podkomisja, której miałam zaszczyt przewodniczyć, bardzo wnikliwie przeanalizowała wszystkie opinie, uwagi, wnioski, poprawki, różne inne propozycje zgłoszone do tego projektu zarówno przez Komisję Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Biuro Legislacyjne, Biuro Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu RP, jak również przez różne organizacje i instytucje zainteresowane treścią tej ustawy. Wszystkie te uwagi i poprawki, a łącznie było ich ponad 30, które miały na celu dopracowanie rządowego projektu ustawy pod względem legislacyjnym, merytorycznym, uściślającym czy stylistycznym, Komisja Europejska zgodnie z propozycją podkomisji przyjęła na posiedzeniu w dniu 25 marca 2003 r.</u>
          <u xml:id="u-148.3" who="#PosełSprawozdawcaZofiaGrzebiszNowicka">Wysoka Izbo! Przedłożony projekt ustawy o zmianie ustawy o środkach żywienia zwierząt oraz o zmianie niektórych ustaw zawarty w druku sejmowym nr 1445 ma przede wszystkim na celu dostosowanie polskiego ustawodawstwa do unijnego. Zmieniane są w tym celu trzy ustawy: ustawa o zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt rzeźnych, badaniu zwierząt rzeźnych i mięsa oraz o Inspekcji Weterynaryjnej z dnia 24 kwietnia 1997 r., ustawa o warunkach zdrowotnych żywności i żywienia z dnia 11 maja 2001 r. oraz ustawa o środkach żywienia zwierząt z dnia 23 sierpnia 2001 r.</u>
          <u xml:id="u-148.4" who="#PosełSprawozdawcaZofiaGrzebiszNowicka">Projektowana ustawa dostosowuje przepisy polskiego prawa do aktualnych przepisów prawa Unii Europejskiej zawartych aż w siedmiu dyrektywach. Są to przede wszystkim: dyrektywa Rady 70/524 z dnia 23 listopada 1970 r. w sprawie dodatków do pasz, z późniejszymi zmianami; dyrektywa Rady 79/373 z dnia 2 kwietnia 1979 r. regulująca obrót mieszankami paszowymi, z późniejszymi zmianami; dyrektywa Rady 82/471 z dnia 30 czerwca 1982 r. dotycząca niektórych produktów używanych w żywieniu zwierząt, też z późniejszymi zmianami; dyrektywa Rady 93/74 z dnia 13 września 1993 r. w sprawie środków żywienia zwierząt mających na celu zaspokojenie szczególnych potrzeb żywieniowych, również z późniejszymi zmianami; dyrektywa Rady 95/69 z dnia 22 grudnia 1995 r. ustanawiająca warunki i sposoby zatwierdzania i rejestracji niektórych przedsiębiorstw i pośredników działających w sektorze pasz i dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2002/32 z dnia 7 maja 2002 r. dotycząca substancji niepożądanych w środkach żywienia zwierząt. Właśnie ta dyrektywa wprowadza z dniem 1 sierpnia 2003 r., a więc za kilka miesięcy, zakaz wytwarzania mieszanek paszowych z materiałów paszowych zawierających substancje niepożądane w ilościach przekraczających ich dopuszczalną wartość.</u>
          <u xml:id="u-148.5" who="#PosełSprawozdawcaZofiaGrzebiszNowicka">Konsekwencją wprowadzenia takiego zakazu będzie utrata wcześniej wydanych zezwoleń na podjęcie działalności gospodarczej polegającej na wytwarzaniu tego typu mieszanek paszowych, jak również zezwoleń na wytwarzanie takich mieszanek nieprzeznaczonych do obrotu, czyli na potrzeby własnego gospodarstwa. Kwestię tę reguluje pierwsza grupa zmian w projektowanej ustawie. Dodaje się w art. 4 nowy ust. 1a ustanawiający taki zakaz oraz jednocześnie oznaczający uchylenie przepisów ustawy o środkach żywienia zwierząt dotyczących wytwarzania mieszanek paszowych z materiałów paszowych zawierających substancje niepożądane w ilości przekraczającej ich dopuszczalną zawartość.</u>
          <u xml:id="u-148.6" who="#PosełSprawozdawcaZofiaGrzebiszNowicka">Ponadto w art. 5 projektowanej ustawy przewiduje się, że w tym dniu utracą moc wydane wcześniej zezwolenia zarówno na podjęcie działalności gospodarczej polegającej na wytwarzaniu tego typu mieszanek paszowych, jak również zezwolenia na wytwarzanie takich mieszanek nieprzeznaczonych do obrotu, czyli na potrzeby własnego gospodarstwa.</u>
          <u xml:id="u-148.7" who="#PosełSprawozdawcaZofiaGrzebiszNowicka">Jedną z najbardziej kontrowersyjnych spraw zawartych w rządowym projekcie była kwestia kwalifikacji osób kierujących procesem wytwarzania mieszanek z udziałem premiksów i innych dodatków paszowych na potrzeby własne. Komisja uznała, że rządowy projekt ustawy zbyt rygorystycznie potraktował rolników, nie uwzględnił specyfiki naszego polskiego rolnictwa. Po długiej i kontrowersyjnej dyskusji wypracowaliśmy treść nowego art. 7a w następujących brzmieniu: W zakresie wytwarzania nieprzeznaczonych do obrotu mieszanek paszowych zawierających premiksy z udziałem dodatków paszowych, o których mowa w art. 6 ust. 1 pkt 1 lit. a-c, procesem wytwarzania powinna kierować osoba, która spełnia wymagania określone w art. 7, czyli ma co najmniej 3-letni staż pracy w zakresie wytwarzania dodatków paszowych, premiksów lub produktów leczniczych albo ukończyła zasadniczą szkołę rolniczą lub inną szkołę zawodową o specjalności przydatnej w produkcji rolnej lub uzyskała przygotowanie zawodowe poprzez prowadzenie gospodarstwa o profilu produkcji zwierzęcej przez co najmniej 5 lat. Chciałam przy tym podkreślić, że Komitet Integracji Europejskiej ma zastrzeżenie do tej regulacji, ale poprzez ekspertów, z którymi współpracowała podkomisja i Komisja Europejska, sprawdzaliśmy to w Brukseli, nasi eksperci orzekli, że jest to przepis, który może Wysoka Izba uchwalić i nie stoi w sprzeczności z żadną z dyrektyw Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-148.8" who="#PosełSprawozdawcaZofiaGrzebiszNowicka">Druga grupa zmian służy skorelowaniu dwóch systemów, krajowego i wspólnotowego, rejestrowania dodatków paszowych, których wprowadzenie do obrotu uzależnione jest od wpisania do takiego rejestru oraz zatwierdzania materiałów paszowych. Zwarte w projekcie omawianej ustawy regulacje mają charakter dwuetapowy. W pierwszym etapie, tzn. w okresie przedczłonkowskim dodatki paszowe i niektóre materiały paszowe mogą być wprowadzane do obrotu po ich wpisaniu do odpowiednich rejestrów produktów, które prowadzi minister właściwy do spraw rolnictwa. Regulują to od art. 21 do art. 30 zmienianej ustawy. Jednocześnie dodany w projektowanej nowelizacji art. 21 ust. 1a zezwala na wprowadzenie do obrotu także tych dodatków paszowych, na które uzyskano zgodę Komisji Europejskiej. Pozwala to na eliminację bariery handlowej w postaci obowiązku podwójnej rejestracji.</u>
          <u xml:id="u-148.9" who="#PosełSprawozdawcaZofiaGrzebiszNowicka">Drugi etap wdrażania przepisów dotyczących tej kwestii obowiązywać będzie z dniem uzyskania przez Polskę członkostwa w Unii Europejskiej. Wtedy zgodnie z zasadami przyjętymi w prawie wspólnotowym omawiane produkty będą mogły być wprowadzane do obrotu po uzyskaniu zgody na ich stosowanie przez Komisję Europejską oraz wpisaniu ich do rejestru produktów przez nią prowadzonego - w przypadku dodatków paszowych oraz na zasadach określonych w dyrektywie 82/471 w przypadku materiałów paszowych.</u>
          <u xml:id="u-148.10" who="#PosełSprawozdawcaZofiaGrzebiszNowicka">Podkreślenia wymaga fakt, że przygotowanie do drugiego etapu wymaga podjęcia stosownych postanowień instytucjonalnych. Będzie to można realizować w oparciu o dodane w projektowanej ustawie art. 30a - 30r, które wejdą w życie z dniem członkostwa Polski w Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-148.11" who="#PosełSprawozdawcaZofiaGrzebiszNowicka">Projektowana ustawa wprowadza także rozwiązania w zakresie trybu składania wniosków o udzielenie przez Komisję Europejską zgody na stosowanie dodatków paszowych oraz o ich wpis do rejestru. W tym celu dodano art. 30c i art. 30d. Wniosek taki składa się za pośrednictwem państwa członkowskiego (państwa sprawozdawcy). W art. 30b wskazano warunki udzielania przez Komisję Europejską zgody na stosowanie dodatku paszowego.</u>
          <u xml:id="u-148.12" who="#PosełSprawozdawcaZofiaGrzebiszNowicka">W dodanym w projektowanej nowelizacji art. 30e przyjęto także niezbędne rozwiązania proceduralne wskazujące kompetencje organów i tryb postępowania, w przypadku gdy po wejściu Polski do Unii Europejskiej wniosek o udzielenie zezwolenia na stosowanie produktów będzie składany za pośrednictwem Rzeczypospolitej Polskiej jako państwa sprawozdawcy. Projektowana ustawa w art. 38 w dodanym ust. 2 (jest to zmiana 21.) nakłada obowiązek umieszczenia w sposób widoczny, czytelny i nieusuwalny, na każdym opakowaniu środka żywienia zwierząt lub dołączonej do opakowania etykiecie, informacji w języku polskim określającej, w zależności od rodzaju środka żywienia zwierząt, stosowne dane. Na wniosek Stowarzyszenia Producentów Żywności dla Zwierząt Towarzyszących „Polkarma” w projekcie omawianej ustawy w zmianie 21. dodaliśmy również w art. 38 po ust. 4 nowy ust. 4a, stanowiący, że środki żywienia zwierząt przeznaczone dla zwierząt domowych mogą być wprowadzane do obrotu również pod nazwą „karma” wraz z określeniem gatunku zwierzęcia domowego, dla którego przeznaczony jest dany środek żywienia. Zgodnie ze zmianą 24. (art. 44 ust. 1) nadzór nad wytwarzaniem i stosowaniem środków żywienia zwierząt oraz nad obrotem nimi sprawować będą z mocy tej ustawy: Inspekcja Weterynaryjna, Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych i Inspekcja Handlowa. Zakres kontroli i kompetencje projekt ustawy określa w pkt. 1–3. W zmianie 25. po art. 44 dodany został art. 44a, na mocy którego będą tworzone laboratoria wzorcowe koordynujące badania innych laboratoriów, zwane laboratoriami referencyjnymi. Projekt ustawy określa szczegółowy zakres ich działalności.</u>
          <u xml:id="u-148.13" who="#PosełSprawozdawcaZofiaGrzebiszNowicka">I jeszcze dwie zmiany, na których chciałabym zatrzymać uwagę Wysokiej Izby. Otóż skreśliliśmy proponowaną w projekcie rządowym zmianę 9. dotyczącą dodania nowego art. 20a, na mocy którego zostałaby utworzona komisja do spraw środków żywienia zwierząt jako organ opiniodawczo-doradczy ministra właściwego do spraw rolnictwa w sprawach dotyczących żywienia zwierząt - tzw. komisja paszowa miała funkcjonować. Skreśliliśmy to z kilku powodów, ale dwa z nich chciałabym wymienić. Po pierwsze, zmiana ta nie wynika z jakiejkolwiek dyrektywy Unii Europejskiej - kwestie te regulują dowolnie rządy i parlamenty narodowe. Po drugie, pociąga ona za sobą skutki finansowe dla budżetu państwa. Z tych właśnie, a także innych powodów postanowiliśmy wykreślić tę zmianę. I ostatnia zmiana, na którą chciałabym zwrócić uwagę pań i panów posłów. W art. 4 dotyczącym terminu zgłoszenia przez podmioty prowadzące działalność w zakresie wytwarzania mieszanek paszowych powiatowemu lekarzowi weterynarii faktu prowadzenia tej działalności wydłużyliśmy termin z 14 dni proponowanych w rządowym projekcie ustawy do 6 miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy.</u>
          <u xml:id="u-148.14" who="#PosełSprawozdawcaZofiaGrzebiszNowicka">Wysoka Izbo! Starałam się szczegółowo i rzetelnie przedstawić efekt prac Komisji Europejskiej zawarty w druku sejmowym nr 1445. Wnoszę w imieniu Komisji Europejskiej, aby Wysoki Sejm uchwalić raczył załączony rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o środkach żywienia zwierząt oraz o zmianie niektórych ustaw, zawarty w druku nr 1445. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-148.15" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję pani poseł sprawozdawcy.</u>
          <u xml:id="u-149.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Sejm zdecydował w tym punkcie o 5-minutowych oświadczeniach w imieniu klubów i kół.</u>
          <u xml:id="u-149.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-149.3" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę o zabranie głosu pana posła Jacka Kowalika, który wystąpi w imieniu klubu Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#PosełJacekKowalik">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W imieniu Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej mam zaszczyt przedstawić stanowisko w sprawie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o środkach żywienia zwierząt oraz o zmianie niektórych ustaw (druki nr 1302 i 1445). Procedowana ustawa dotyczy dostosowania jej przepisów do prawa Unii Europejskiej. Dotyczy to trybu uzyskiwania zgody na wprowadzanie do obrotu dodatków paszowych i materiałów takich jak biobiałka. Część szczegółowych przepisów prawa Unii Europejskiej w zakresie środków żywienia zwierząt będzie implementowana w drodze rozporządzeń wykonawczych do nowelizowanej ustawy. Przedłożenie rządowe przedmiotowej ustawy było opiniowane przez Komisję Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Projekt skonsultowano z Krajową Radą Izb Rolniczych, społeczno-zawodowymi organizacjami rolników oraz związkami zawodowymi rolników. Projektem tym zajmowała się powołana przez Komisję Europejską podkomisja, które pracami kierowała pani poseł Zofia Grzebisz-Nowicka, sprawozdawca komisji. Również byłem członkiem tej podkomisji. W pracach podkomisji brali też udział przedstawiciele Polskiego Związku Producentów Pasz, Stowarzyszenia Producentów Żywności dla Zwierząt Towarzyszących „Polkarma” oraz Instytutu Zootechniki.</u>
          <u xml:id="u-150.1" who="#PosełJacekKowalik">Wysoka Izbo! W trakcie prac nad ustawą wiele kontrowersji budziły szczególnie dwie kwestie, do których pragnę się odnieść. Pierwsza dotyczyła wymagań dla osób kierujących procesem produkcji pasz w ramach prowadzonej działalności gospodarczej. Chodziło o wprowadzanie wytwarzanych pasz do obrotu. W toku prac podkomisji uznano, iż trzeba wyjść naprzeciw oczekiwaniom rolników. Obowiązujące przepisy określają, że powinna to być osoba, która ukończyła studia wyższe na jednym z kierunków wymienionych w ustawie. Dodatkowo powinna legitymować się dwuletnim stażem pracy w zakresie wytwarzania pasz. Może to być również osoba, która posiada średnie wykształcenie rolnicze, weterynaryjne lub o kierunku technologia żywności i ma co najmniej trzyletni staż pracy w zakresie wytwarzania pasz. Powoduje to jednocześnie, iż taka osoba jest odpowiedzialna za produkcję mieszanek paszowych z udziałem dodatków, które, niewłaściwie stosowane, mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia zwierząt i ludzi jako konsumentów produktów odzwierzęcych. Jeżeli te substancje byłyby podawane w sposób nieodpowiedni, mogłyby odkładać się w tkankach zwierząt, jak również zagrażać bezpieczeństwu ludności. Propozycja dotycząca nowelizacji w art. 1 pkt 5 polega na dodaniu do ustawy nowego art. 7a. Dotyczy to złagodzenia wymogów kwalifikacyjnych dla osób wytwarzających pasze na potrzeby własnego gospodarstwa, a nie z zamiarem wprowadzania ich do obrotu. Zasadna wydaje się propozycja, iż osoba taka powinna legitymować się ukończoną zasadniczą szkołą rolniczą lub inną szkołą zawodową o specjalności przydatnej w produkcji rolnej. Może to być również osoba, która uzyskała przygotowanie zawodowe poprzez prowadzenie gospodarstwa o profilu produkcji zwierzęcej przez co najmniej 5 lat.</u>
          <u xml:id="u-150.2" who="#PosełJacekKowalik">Druga kwestia dotyczy proponowanej w przedłożeniu rządowym komisji do spraw środków żywienia zwierząt. Powołana komisja miała być organem opiniodawczo-doradczym ministra rolnictwa i rozwoju wsi. Komisja taka miałaby liczyć 7 osób; były propozycje, aby jej liczebność zwiększyć nawet do 15 osób. W obecnej sytuacji wątpliwości budziły głównie aspekty finansowe dotyczące kosztów jej funkcjonowania. Proponowane miesięczne wynagrodzenie członków miało być ustalone z zastosowaniem mnożnika przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw, bez wypłaty nagród z zysku, w IV kwartale roku poprzedniego, ogłaszanego przez prezesa Głównego Urzędu Statystycznego w Dzienniku Urzędowym Rzeczypospolitej Polskiej „Monitor Polski”. Mnożniki te miałyby wynosić odpowiednio: 1 dla przewodniczącego komisji, 0,9 dla wiceprzewodniczącego komisji i 0,5 dla członków komisji.</u>
          <u xml:id="u-150.3" who="#PosełJacekKowalik">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Klub Parlamentarny Sojuszu Lewicy Demokratycznej jest za uchwaleniem ustawy w wersji proponowanej przez Komisję Europejską. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-150.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-151.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę pana posła Stanisława Gorczycę o przedstawienie stanowiska klubu Platformy Obywatelskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#PosełStanisławGorczyca">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu mojego klubu - klubu Platforma Obywatelska - przedstawiam stanowisko dotyczące rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o środkach żywienia zwierząt oraz o zmianie niektórych ustaw (druki nr 1302 i 1445).</u>
          <u xml:id="u-152.1" who="#PosełStanisławGorczyca">Analizowany projekt ustawy dostosowuje polskie prawo w tym zakresie do prawa Unii Europejskiej. Zmiany w ustawie z dnia 23 sierpnia 2001 r. o środkach żywienia zwierząt powinny być dokonane w wyniku zmian w prawodawstwie Unii Europejskiej. Regulacje w zakresie wprowadzenia do obrotu dodatków i materiałów paszowych typu biobiałka zostaną wprowadzone do polskiego systemu prawa przed akcesją Polski do Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-152.2" who="#PosełStanisławGorczyca">Zgodnie z dyrektywą Parlamentu Europejskiego i Rady Unii Europejskiej nr 2002/32 z 7 maja 2002 r. wytwarzanie mieszanek paszowych i materiałów zawierających substancje szkodliwe i niepożądane nie będzie możliwe po 1 sierpnia 2003 r., a zatem do art. 4 dodaje się ust. 1a, wprowadzający wyżej wymieniony zakaz. Jest to rozwiązanie zasadne.</u>
          <u xml:id="u-152.3" who="#PosełStanisławGorczyca">Równocześnie po 1 sierpnia 2003 r., zgodnie z zapisem art. 5 cytowanej ustawy, przestaną obowiązywać zezwolenia dla firm produkujących tego typu mieszanki paszowe. Dotyczyć to będzie również mieszanek na potrzeby własne gospodarstw.</u>
          <u xml:id="u-152.4" who="#PosełStanisławGorczyca">Zasadniczą kwestią w projektowanej ustawie jest także uregulowanie pozwalające wprowadzić dodatki i materiały paszowe do obrotu gospodarczego po ich uprzednim wpisaniu do rejestru produktów prowadzonego przez ministra rolnictwa i rozwoju wsi. To rozwiązanie obowiązywać będzie do dnia akcesji Polski do Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-152.5" who="#PosełStanisławGorczyca">Art. 21 ust. 1a cytowanej ustawy mówi o tym, że do obrotu mogą być wprowadzane dodatki paszowe, na które uzyskano zgodę Komisji Europejskiej, oraz materiały paszowe dopuszczone do obrotu na terenie państw Unii Europejskiej. Rozwiązanie takie zlikwiduje konieczność podwójnej rejestracji dodatków i materiałów paszowych. Takie działanie z punktu widzenia potrzeb rynku rolnego jest zasadne.</u>
          <u xml:id="u-152.6" who="#PosełStanisławGorczyca">Art. 29 analizowanej ustawy nakłada obowiązek na ministra rolnictwa, aby do 31 grudnia każdego roku ogłaszał w Dzienniku Urzędowym RP „Monitor Polski” wykaz dodatków paszowych obowiązujących w państwach Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-152.7" who="#PosełStanisławGorczyca">Dobrym rozwiązaniem w związku z prowadzeniem rejestru dodatków i materiałów paszowych jest powołanie przy ministrze rolnictwa stałej komisji opiniodawczo-doradczej. Komisja będzie posiadać umocowanie prawne wynikające z zapisu art. 20a ust. 2. Według szacunków rządu koszty funkcjonowania komisji będą kształtować się na poziomie 150 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-152.8" who="#PosełStanisławGorczyca">Produkty paszowe, które będą wpisane do rejestru, muszą spełniać wymogi bezpieczeństwa w odniesieniu do czterech kwestii: grup technologicznych, osób zajmujących się żywieniem zwierząt, konsumentów i środowiska.</u>
          <u xml:id="u-152.9" who="#PosełStanisławGorczyca">Rozwiązania zawarte w projekcie tej ustawy są zgodne z prawem Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-152.10" who="#PosełStanisławGorczyca">Wdrożenie projektu ustawy do praktyki niesie za sobą określone skutki finansowe i organizacyjne.</u>
          <u xml:id="u-152.11" who="#PosełStanisławGorczyca">W art. 36 zobowiązuje się ministra rolnictwa i rozwoju wsi do przekazania do Komisji Europejskiej wykazu przedsiębiorstw zajmujących się wytwarzaniem produktów paszowych. Oznacza to, że krajowa produkcja produktów paszowych będzie pod ścisłą kontrolą instytucji państwowych i Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-152.12" who="#PosełStanisławGorczyca">Na uwagę zasługuje fakt, iż omawiana ustawa spowoduje wzrost bezpieczeństwa paszowego kraju, uwzględniając potrzeby żywieniowe zwierząt gospodarskich, środowiska naturalnego i konsumentów żywności.</u>
          <u xml:id="u-152.13" who="#PosełStanisławGorczyca">Konkludując, stwierdzam w imieniu Klubu Poselskiego Platforma Obywatelska, że analizowana ustawa wprowadza określony ład w procesie wytwarzania pasz, zwiększa nadzór państwowych organizacji i instytucji nad obrotem paszami. W tym względzie zasługuje na pozytywną ocenę.</u>
          <u xml:id="u-152.14" who="#PosełStanisławGorczyca">Klub Platforma Obywatelska będzie głosował za przyjęciem projektu ustawy. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-152.15" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-153.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Kolejnym mówcą miał być pan poseł Paweł Poncyljusz.</u>
          <u xml:id="u-153.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Czy jest pan poseł? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-153.3" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">W takim razie bardzo proszę pana posła Stanisława Kalembę, który wystąpi w imieniu Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#PosełStanisławKalemba">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam przyjemność ustosunkować się w imieniu Klubu Parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego do zawartego w druku nr 1445 sprawozdania Komisji Europejskiej o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o środkach żywienia zwierząt oraz o zmianie niektórych ustaw. Przede wszystkim ta ustawa ma za zadanie dostosować tę materię do prawa Unii Europejskiej. Wprowadza nowe określenia pewnych pojęć, jeżeli chodzi o materiały paszowe, dodatki paszowe, mieszankę paszową uzupełniającą, dietetyczną, i szereg innych określeń.</u>
          <u xml:id="u-154.1" who="#PosełStanisławKalemba">Wzrastają wymagania dotyczące przygotowywania pasz. Najmocniej analizowaliśmy sytuację, jeżeli chodzi o produkcję pasz nie na sprzedaż, lecz na własne potrzeby. I dobrze się stało, że w pracach w podkomisji osiągnęliśmy pewien kompromis, że w zakresie wytwarzania nieprzeznaczonych do obrotu mieszanek paszowych zawierających premiksy z udziałem dodatków paszowych itd. procesem wytwarzania może kierować osoba, która albo ukończyła zasadniczą szkołę rolniczą lub inną szkołę zawodową o specjalności przydatnej w produkcji rolnej, albo uzyskała przygotowanie zawodowe w związku z prowadzeniem gospodarstwa o profilu produkcji zwierzęcej przez co najmniej 5 lat.</u>
          <u xml:id="u-154.2" who="#PosełStanisławKalemba">Uważamy jednak, że czas przewidziany na dostosowanie się gospodarstw - sprawa zezwoleń, spełnienia pewnych warunków - jest zbyt krótki. W związku z tym w imieniu posłów proponuję poprawkę polegającą na tym, by w art. 4 nowelizacji dopisać wyraz „zezwolenia”. Jeżeli nie dodamy tego wyrazu, zostanie pominięta grupa podmiotów, których działalność wymaga zezwolenia wydanego przez powiatowego lekarza weterynarii. Proponujemy tu następujące brzmienie: Podmioty, które w dniu wejścia w życie ustawy prowadzą działalność w zakresie wytwarzania mieszanek paszowych nieprzeznaczonych do obrotu, która wymaga zezwolenia wydanego przez powiatowego lekarza weterynarii lub zgłoszenia powiatowemu lekarzowi weterynarii, obowiązane są do przedłożenia odpowiedniego wniosku o wydanie zezwolenia lub dokonania zgłoszenia w terminie 6 miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy.</u>
          <u xml:id="u-154.3" who="#PosełStanisławKalemba">Ponadto proponujemy zmianę art. 9 nowelizacji. Jeżeli pozostawimy proponowane brzmienie art. 9, ustawa wejdzie w życie po 14 dniach od daty ogłoszenia. Wówczas podmioty wytwarzające nieprzeznaczone do obrotu mieszanki paszowe, miałyby termin 14 dni na dostosowanie swoich wytwórni do nowych przepisów. Nie zmienia tego faktu treść art. 4, który tylko wydłuża tym podmiotom czas na złożenie wniosku, wydanie zezwolenia lub na zgłoszenie faktu prowadzenia tego typu działalności. Podmioty prowadzące działalność gospodarczą w zakresie wytwarzania mieszanek paszowych miały jeden rok na dostosowanie swoich wytwórni do wymogów ustawy, natomiast rolnik wytwarzający nieprzeznaczone do obrotu mieszanki paszowe miałby tylko 14 dni na dostosowanie do swoich obowiązków.</u>
          <u xml:id="u-154.4" who="#PosełStanisławKalemba">Proponujemy następujące brzmienie art. 9: Ustawa wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia, z wyjątkiem art. 4 ust. 1a i art. 46 ust. 1 pkt 11 ustawy wymienionej w art. 1 w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą, które wchodzą w życie z dniem 1 sierpnia 2003 r., art. 11 pkt 1 ustawy wymienionej w art. 1 w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą, który wchodzi w życie po upływie 6 miesięcy od dnia ogłoszenia.</u>
          <u xml:id="u-154.5" who="#PosełStanisławKalemba">Konkludując, klub nasz popiera proponowane zmiany. Po przyjęciu naszych poprawek będziemy głosowali za uchwaleniem przedmiotowej ustawy. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-155.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Pan poseł Alfred Budner przedstawi stanowisko klubu Samoobrony Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-155.2" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#PosełAlfredBudner">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Samoobrony RP mam zaszczyt przedstawić naszą opinię do sprawozdania komisji o projekcie ustawy o zmianie ustawy o środkach żywienia zwierząt oraz o zmianie niektórych ustaw (druki nr 1302 i 1445).</u>
          <u xml:id="u-156.1" who="#PosełAlfredBudner">Projektowana ustawa ma na celu dostosowanie obowiązującej ustawy z dnia 23 sierpnia 2001 r. o środkach żywienia zwierząt (Dziennik Ustaw nr 123, poz. 1350) do prawa Unii Europejskiej. I tu od razu jedna uwaga. Dodatki paszowe produkowane i stosowane w naszym kraju były bezpieczne tak długo, póki nie weszły firmy zachodnie wytwarzające pasze, a w szczególności komponenty paszowe, takie jak: stymulatory wzrostu, aminokwasy oraz ich sole, białka uzyskiwane z mikroorganizmów oraz analogi aminokwasów. Firmy te w pogoni za zyskiem chcą z przysłowiowego gówna bat ukręcić.</u>
          <u xml:id="u-156.2" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-156.3" who="#PosełAlfredBudner">Czy kiedyś ktoś w Polsce słyszał o aferze dioksynowej? Przecież jest to nic innego, jak używanie spalonego tłuszczu z frytownic McDonald'sów, KFC i innego rodzaju oszołomów wytwarzających gotowe produkty żywnościowe dla ludzi, a uboczne produkty przeznaczających na pasze. Jak można spokojnie pozwolić na przerób odchodów ptasich na karmę dla trzody chlewnej? Ba, Europa i Stany Zjednoczone poszły dalej, stosowano szlamy z oczyszczalni ścieków w żywieniu zwierząt gospodarskich.</u>
          <u xml:id="u-156.4" who="#PosełAlfredBudner">W tym miejscu nasuwa się pytanie: Kogo będą dotyczyć te zmiany? Czy polskich producentów pasz i polskich rolników? A może rząd chce nam wmówić, że obejmą również firmę Smithfield i jej różnego rodzaju spółki córki? Bo jak do tej pory, to Smithfield hoduje, co chce, jak chce, gdzie chce, przy cichej akceptacji władz. Dlatego też nasuwa się właśnie pytanie: Po co my, Polacy, mamy przyjmować to, co z góry wiadomo, że jest złe i niebezpieczne? Przy okazji rząd powoła komisję paszową, obsadzi ją swoimi ludźmi, a cały naród zapłaci, jakby w ministerstwie rolnictwa było mało urzędników zdolnych do opiniowania danego produktu. Pomysł powołania komisji paszowej jest z góry skazany na niepowodzenie, bo jaką to odpowiedzialność będzie miała komisja paszowa i przed kim? W razie wpadki będzie można ją odwołać i powołać nową; zabawa będzie trwała dalej, a naród będzie płacił.</u>
          <u xml:id="u-156.5" who="#PosełAlfredBudner">Mamy wyspecjalizowane zakłady, takie, jak: Państwowy Zakład Higieny, Instytut Weterynarii w Puławach czy wreszcie PISiPAR; to wystarczało do tej pory. I wystarczy dalej. Natomiast rząd nie musi uczyć rolników, jak produkować pasze dla zwierząt ani prawo Komisji Europejskiej też nie musi tego czynić, a już na pewno nie taki fachowiec od wszystkiego i od niczego, jak pani minister Hübner.</u>
          <u xml:id="u-156.6" who="#PosełAlfredBudner">Pani minister Hübner jest oburzona w swojej opinii, że podkomisja w art. 1 pkt 5 projektu ustawy zamieściła dodatkowy pkt 7a, który brzmi: „w zakresie wytwarzania nieprzeznaczonych do obrotu mieszanek paszowych zawierających premiksy z udziałem dodatków paszowych, o których mowa w art. 6 ust. 1 pkt 1 lit. a-c, procesem wytwarzania powinna kierować osoba, która spełnia wymagania określone w art. 7 albo: ukończyła zasadniczą szkołę rolniczą lub inną szkołę zawodową o specjalności przydatnej w produkcji rolnej lub uzyskała przygotowanie zawodowe przez prowadzenie gospodarstwa o profilu produkcji zwierzęcej przez co najmniej 5 lat”. Ten właśnie artykuł daje możliwość normalnego funkcjonowania gospodarstwa rodzinnego, bo jak inaczej można sobie wyobrazić produkcję pasz gospodarskich (dodam: pasz najbardziej ekologicznych)?</u>
          <u xml:id="u-156.7" who="#PosełAlfredBudner">Przecież to zawód rolnika, przekazywany z ojca na syna, wsparty szkołą rolniczą, jest gwarancją ciągłości gospodarstw chłopskich, naszej narodowej ostoi polskości. Przyjęcie tej ustawy spowoduje wycięcie rodzimego przemysłu paszowego, który i tak jest zdominowany przez przemysł zachodni. Zadaję sobie pytanie: O co naprawdę chodzi? I dochodzę do wniosku, że chodzi o pieniądze dla zachodnich koncernów paszowych. Bo w jaki to sposób i kiedy polski producent uzyska dopuszczenie swojego produktu paszowego, skoro całą procedurę musi przeprowadzać od nowa? Jego konkurent zachodni takie dopuszczenie ma dawno, i o to chodzi, a importerzy będą mieli wspaniałą okazję do tłumaczenia, że w Polsce nie ma odpowiednich komponentów i dlatego, żeby zbawić polskie rolnictwo, muszą importować z Zachodu.</u>
          <u xml:id="u-156.8" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
          <u xml:id="u-156.9" who="#PosełAlfredBudner"> Jeżeli rząd uważa inaczej, to dlaczego polskich wytwórni pasz jest coraz mniej?</u>
          <u xml:id="u-156.10" who="#PosełAlfredBudner">W rozmowie z przedstawicielem zachodniej firmy paszowej dowiedziałem się, że do produkcji pasz używa ona dodatków produkowanych w Unii Europejskiej i Izraelu, a także dodatków z USA. Na moje pytanie, jakiego zboża używają do produkcji, pada rozbrajająco szczera odpowiedź: Zboże importowane, ponieważ polskie zboża są złej jakości i są znacznie droższe.</u>
          <u xml:id="u-156.11" who="#PosełAlfredBudner">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Tu mamy sedno sprawy: Sprowadzić tanie zboże, oczywiście wysoko dotowane, aby jak najprędzej zniszczyć polskie rolnictwo. Czy rząd tego nie widzi? To przecież przez import cudownego zachodniego zboża mamy załamanie świńskiego i drobiowego rynku; jeśli nie wspomnieć już dziesiątek tysięcy ton sprowadzanych kurczaków i półtusz wieprzowych. Wystarczy wprowadzić cudowną unijną ustawę i będziemy krajem szczęśliwości.</u>
          <u xml:id="u-156.12" who="#PosełAlfredBudner">Na koniec: W jaki to sposób rząd chce kontrolować produkcję pasz gospodarskich w małych gospodarstwach wiejskich? Policja już nie ma paliwa, no, chyba że trzeba jechać rozpędzać chłopskie blokady. Służby rolnej już dawno nie ma. Proboszcz w parafii na tym się nie zna. A może młodzież szkolna z klubów europejskich? Tylko czy będzie chciała kontrolować swoich rodziców? A może powołać trójki robotnicze, wzorem lat powojennych? Wystarczy pogrzebać w archiwach swoich lewicowych protoplastów, Bierutów, Ochabów i innych, tylko że robotników też już nie ma. Bo ze strachu przed ich siłą, panowie rządzący, od 1989 r. po prostu żeście ich zlikwidowali.</u>
          <u xml:id="u-156.13" who="#PosełAlfredBudner">Nas, polskich chłopów, próbowali w historii zniszczyć zaborcy, car i Bismarck, próbował Hitler wraz ze swoim odpowiednikiem Stalinem, próbował i próbuje nadal Balcerowicz w imieniu wszystkich kolejnych rządów od momentu transformacji. Próbują sami rządzący, z panem prezydentem Rzeczypospolitej panem Aleksandrem Kwaśniewskim na czele, zgodnie zresztą z poleceniem Banku Światowego i Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-156.14" who="#PosełAlfredBudner">W imieniu chłopów polskich, w imieniu Klubu Parlamentarnego Samoobrony RP oświadczam: Daremny wasz trud, daremne wyrzeczenia, szukajcie sobie miejsca do leżenia. Chłop polski na swojej ziemi żył, żyje i żył będzie, czy wam się to podoba, czy nie. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-156.15" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-157.1" who="#WicemarszałekJanuszWojciechowski">Pan poseł Andrzej Fedorowicz proszony jest o przedstawienie stanowiska Klubu Parlamentarnego Ligi Polskich Rodzin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#PosełAndrzejFedorowicz">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy o środkach żywienia zwierząt oraz o zmianie niektórych ustaw zawarty w druku nr 1445 jako sprawozdanie Komisji Europejskiej przedstawiony został przez panią poseł sprawozdawcę w zasadzie jako jednostronne poddańcze stanowisko nasze, przystosowujące się do wymogów przepisów Unii Europejskiej. Jest to typowa ustawa dostosowawcza i ta ustawa budzi tylko i wyłącznie zainteresowanie i troskę rządzących o to, aby była jak najbardziej zgodna z dyrektywami Unii Europejskiej. Nie bardzo natomiast interesuje rządzących to, jaka jest ta ustawa wobec naszego rolnictwa, jak ta ustawa się ma do naszych tradycyjnych uwarunkowań.</u>
          <u xml:id="u-158.1" who="#PosełAndrzejFedorowicz">Nie zwraca się uwagi na to, że zapisy niejasne w tej ustawie mogą być później przedmiotem manipulacji ze strony różnych środowisk urzędniczych. Nie cieszyłbym się tutaj, jak przed chwilą kolega z PSL, że może się uda zabezpieczyć interes chłopski przy mieszaniu we własnych gospodarstwach pasz. Otóż w art. 35a jest taki zapis: „Przedsiębiorca wytwarzający lub prowadzący obrót dodatkami paszowymi z grup - i tu jest wyszczególnione, jakimi - zbywa je wyłącznie na rzecz przedsiębiorcy posiadającego zezwolenie na prowadzenie działalności gospodarczej w zakresie wytwarzania premiksów zawierających te dodatki lub na rzecz przedsiębiorcy posiadającego zezwolenie na prowadzenie działalności gospodarczej w zakresie obrotu takimi dodatkami”. Nie wydaje mi się, aby rolnik przy zdecydowanej postawie urzędników eurokratów „skonsumował” ten przepis, żeby się „zmieścił” jako ewentualny nabywca tychże premiksów. Nie sądzę, panie ministrze, żeby nie było to przedmiotem ostrych polemik z rolnikami. Natomiast wydaje mi się, że zapomniano przy tworzeniu tej ustawy, tego prawa o zapisach, które miałyby chronić nasze zdrowie. Choć w końcowym artykule jest mowa o rozporządzeniu, które ma wydać minister właściwy do spraw rolnictwa w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw zdrowia, w sprawie ilości odkładającego się ewentualnie jakiegoś pierwiastka chemicznego czy innego środka pochodzącego z premiksu, to jednak moim zdaniem w art. 22 należałoby zapisać oprócz tego, że dodatek paszowy wpisuje się do rejestru dodatków paszowych, jeżeli prawidłowo stosowany nie wpłynie ujemnie na zdrowie ludzi, zwierząt, jakość środków spożywczych pochodzenia zwierzęcego ani na środowisko, także to, że nie odkłada się w organizmie ponad normę przewidzianą czy ustaloną w porozumieniu ministrów właściwych do spraw rolnictwa i zdrowia. W ustawie mówi się też o tym, że mamy przyjąć na siebie zakaz importowania środków spoza obszaru celnego Unii Europejskiej. W tym zapisie wyraźnie potwierdza się teza, o której Liga Polskich Rodzin ciągle przypomina, że Unia Europejska jest nastawiona na zdobywanie rynków zbytu i że stajemy się coraz bardziej 40-milionowym rynkiem zbytu dla produktów zachodnioeuropejskich. W zapisach tej ustawy mówi się o wygaśnięciu ważnych zezwoleń na produkcję w momencie wejścia Polski do Unii Europejskiej. Oczywiście, bo za następne, o które będziemy się ubiegać, trzeba będzie zapłacić, trzeba będzie nabyć nowe koncesje. Mówi o tym art. 30e: wniosek, o którym mowa, podlega opłacie stanowiącej dochód budżetu państwa. O czym więc tu jest mowa? Tu jest mowa o tym, że będziemy znowu drenować polskiego przedsiębiorcę. Tu jest mowa o - jak zresztą we wszystkich ustawach dostosowujących nas niby do prawodawstwa Unii Europejskiej, a naprawdę otwierających nasz rynek na produkty zachodnie - ułatwianiu podmiotom zagranicznych wchodzenia na nasz rynek. Nasze podmioty dopiero mają się ubiegać o wszelkie certyfikaty, zezwolenia, zgody itd. Tamte przedsiębiorstwa, tamte podmioty gospodarcze już stoją na gruncie tego prawa, a więc w momencie - nie daj Boże - akcesji do Unii Europejskiej otwieramy natychmiast swój rynek; otwieramy swój rynek na napływ obcego kapitału, obcych produktów i obcych usług. Ta ustawa nie gwarantuje rolnikom możliwości posiadania własnych przyzagrodowych, przygospodarskich mieszalni pasz, ponieważ - jak powiedziałem - nie wydaje mi się, aby zapis, który nakazuje zbywanie premiksów wyłącznie na rzecz przedsiębiorców posiadających zezwolenie na prowadzenie tej działalności, pozwolił zakupić rolnikom te premiksy. Wydaje mi się, że jest to jedna z pułapek w tej ustawie. Dziękuję bardzo. Liga Polskich Rodzin nie poprze tej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#komentarz">(Przewodnictwo w obradach obejmuje wicemarszałek Sejmu Tomasz Nałęcz)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-160.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Jana Sztwiertnię w imieniu Klubu Parlamentarnego Unii Pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#PosełJanSztwiertnia">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W imieniu Klubu Parlamentarnego Unii Pracy mam zaszczyt przedstawić stanowisko wobec projektu ustawy o zmianie ustawy o środkach żywienia zwierząt oraz o zmianie niektórych ustaw (druki nr 1302 i 1445).</u>
          <u xml:id="u-161.1" who="#PosełJanSztwiertnia">Przedstawiony projekt ustawy ma na celu dostosowanie obecnie obowiązujących przepisów ustawy o środkach żywienia zwierząt do przepisów Unii Europejskiej. Zasadnicze niezgodności pomiędzy obowiązującą ustawą z 23 sierpnia 2001 r. a prawem UE wynikają ze zmiany dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2002/32 z 7 maja 2002 r. dotyczącej substancji niepożądanych w środkach żywienia zwierząt oraz z tego, że regulacje w zakresie trybu uzyskania zgody na wprowadzenie do obrotu dodatków paszowych i materiałów paszowych typu biobiałka (białko uzyskiwane z mikroorganizmów należących do grupy: bakterii, drożdży, glonów, grzybów oraz niebiałkowe związki azotowe i aminokwasy) zostaną wprowadzone do polskiego systemu prawnego w terminie bezpośrednio poprzedzającym przystąpienie Polski do Unii Europejskiej. Pierwsza grupa zmian zawartych w ustawie odnosi się do możliwości wytwarzania mieszanek paszowych z materiałów paszowych zawierających substancje niepożądane w ilości przekraczającej ich dopuszczalną zawartość. Zgodnie z dyrektywą Parlamentu Europejskiego i Rady nr 2002/32/EC z dnia 7 maja 2002 r. wytwarzanie mieszanek paszowych z substancji niepożądanych przekraczających ich dopuszczalną ilość będzie zabronione od 1 sierpnia 2003 r. Konsekwencją wprowadzenia takiego zakazu będzie utrata z mocy prawa wydanych wcześniej zezwoleń na wytwarzanie tego typu mieszanek. Druga grupa zmian zawartych w projekcie ustawy dotyczy skoordynowania dwóch systemów - krajowego i wspólnotowego - rejestrowania dodatków paszowych, których wprowadzenie do obrotu uzależnione jest od wpisania do takiego rejestru, i niektórych materiałów paszowych objętych regulacją dyrektywy nr 82/471. Rozwiązania zaproponowane w projekcie ustawy mają charakter dwuetapowy. W okresie przedczłonkowskim zakłada się współistnienie dwóch systemów, tj. krajowego i wspólnotowego. Zgodnie z tym dodatki paszowe i niektóre materiały paszowe mogą być wprowadzone do obrotu po ich wpisaniu do odpowiednich rejestrów produktów, które prowadzi właściwy minister do spraw rolnictwa. Również dodany ust. 1a w art. 21 dopuszcza wprowadzenie do obrotu artykułów stosowanych w żywieniu zwierząt, które zostały dopuszczone w Unii Europejskiej przez wpisanie do Rejestru Wspólnotowego. Dzięki takiemu rozwiązaniu uniknięto podwójnej rejestracji. Z dniem uzyskania członkostwa w Unii Europejskiej - zgodnie z przyjętymi zasadami, a przede wszystkim zasadami w prawie wspólnotowym - środki żywienia zwierząt będą mogły być wprowadzone do obrotu po uzyskaniu zgody na ich stosowanie wydanej przez Komisję Europejską oraz wpisaniu ich do rejestru produktów w przypadku dodatków paszowych.</u>
          <u xml:id="u-161.2" who="#PosełJanSztwiertnia">Wprowadzenie do obrotu i stosowanie materiałów paszowych na zasadach określonych w dyrektywie 82/471. Sprawy te regulują dodane art. 30a-30r; przepisy te wejdą w życie z dniem uzyskania przez Rzeczpospolitą Polską członkostwa w Unii Europejskiej. Art. 30c i 30d wprowadzają rozwiązania dotyczące trybu składania wniosków o udzielenie przez Komisję Europejską zgody na stosowanie dodatków paszowych, a także o ich wpis do rejestrów. Wnioski składa się za pośrednictwem państw członkowskich. W dodanym art. 30e przyjęto niezbędne rozwiązanie proceduralne obowiązujące przy składaniu wniosków o wydanie zezwolenia za pośrednictwem państwa członkowskiego. Również art. 30o-30r wprowadzają analogiczne rozwiązania w przypadku materiałów paszowych, o których mowa w dyrektywie 82/471. Istotną zmianę w projekcie wprowadza art. 36. Nakłada on na ministra właściwego do spraw rolnictwa obowiązek polegający na ogłaszaniu wykazów przedsiębiorstw prowadzących działalność gospodarczą w zakresie wytwarzania środków żywienia zwierząt oraz przekazywaniu ich do Komisji Europejskiej i pozostałym państwom członkowskim. Poseł sprawozdawca szczegółowo omówił projekt ustawy, a także wprowadzone zmiany do projektu w trakcie prac w Komisji Europejskie, uwzględniające specyfikę naszego rolnictwa.</u>
          <u xml:id="u-161.3" who="#PosełJanSztwiertnia">Wysoka Izbo! Przedstawiony projekt ustawy o zmianie ustawy o środkach żywienia zwierząt oraz o zmianie niektórych ustaw zwiększa nadzór nad właściwą produkcją pasz dla zwierząt gospodarskich i nad obrotem tymi paszami, jak również, a może przede wszystkim, zgodnie z naszą akcesją, dostosowuje nasze przepisy do prawa Unii Europejskiej. W związku z tym Klub Parlamentarny Unii Pracy będzie głosował za uchwaleniem ustawy. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-162.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Michała Figlusa występującego w imieniu Koła Poselskiego Partii Ludowo-Demokratycznej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#PosełMichałFiglus">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Koło Poselskie Partii Ludowo-Demokratycznej pragnie zauważyć, że przedstawione sprawozdanie komisji o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o środkach żywienia zwierząt oraz o zmianie niektórych ustaw potwierdza daleko posunięte dostosowywanie polskiego porządku prawnego do rozwiązań ustawodawstwa europejskiego w dziedzinie rolnictwa. Jest to kolejny krok naprzód u progu wejścia Polski do Unii Europejskiej, krok niezwykle potrzebny. Nie chodzi tylko o wywiązanie się Rzeczypospolitej Polskiej z nałożonych zobowiązań w Traktacie akcesyjnym, ale przede wszystkim należy zauważyć, że postanowienia zawarte w rządowym projekcie ustawy zapewniają wysoki stopień bezpieczeństwa podczas całego procesu produkcyjnego pasz dla zwierząt. Bardzo dynamiczny rozwój nauki oraz ogromny postęp w przemyśle chemicznym powodują pojawianie się nowych produktów stosowanych jako dodatki paszowe. Nierozważne ich stosowanie może prowadzić do powstania zagrożenia dla zdrowia zwierząt i ludzi czy też środowiska naturalnego. Jednak to zagrożenie nie dotyczy wyłącznie mniej lub bardziej odległej przyszłości.</u>
          <u xml:id="u-163.1" who="#PosełMichałFiglus">Bardzo istotne jest to, że składnikami mieszanek paszowych mogą być obecnie antybiotyki, kokcydiostatyki albo symulatory wzrostu, substancje, których nierozważne używanie pozostaje nieobojętne dla żywych organizmów. Wobec powyższego, całkowicie zrozumiałe są rozwiązania unijne, bardzo precyzyjne i szczegółowo określające wymogi w stosunku do osób czuwających nad produkcją pasz z zakresu badań przedprodukcyjnych oraz dokumentacji rejestracyjnej. W istocie więc, implementacja prawa Unii Europejskiej zapewni wyższy stopień bezpieczeństwa w omawianej problematyce. Bezpieczeństwo nie jest jedyną korzyścią z przyjęcia przedstawionych powyżej wymogów unijnych. Bardziej doświadczone osoby w nadzorowaniu i zarządzaniu produkcją pasz dla zwierząt spowodują większą konkurencyjność i gospodarcze przystosowanie do realiów unijnych prowadzonych przedsiębiorstw produkcji rolnej. Polski rolnik produkujący pasze dla zwierząt, mając świadomość konieczności nadzoru przez wykwalifikowane osoby nad tym rodzajem aktywności gospodarczej, będzie lepiej przygotowany do walki na rynku wspólnotowym. Wymagania te są pozostawione na poziomie, który jednak nie powoduje ograniczenia w dostępie do omawianej działalności. Wcześniejsza polska regulacja w tej materii również przewidywała określone kwalifikacje dla osób kierujących taką produkcją; nie jest to w istocie novum w polskim porządku prawnym.</u>
          <u xml:id="u-163.2" who="#PosełMichałFiglus">Należy ewentualnie dokonać poprawek i ujednolicić staż pracy wymagany w zakresie prowadzenia produkcji pasz. Art. 2 ust. 2 dyrektywy Unii Europejskiej nie pozostawia wątpliwości, że termin „wykwalifikowana osoba” powinien być rozumiany jednolicie dla działalności prowadzonej zarówno na własne potrzeby, jak i działalności nastawionej na sprzedaż.</u>
          <u xml:id="u-163.3" who="#PosełMichałFiglus">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Koło Poselskie Partii Ludowo-Demokratycznej, mając na uwadze, iż rozwiązania przyjęte w projekcie i potwierdzone w sprawozdaniu Komisji Europejskiej wynikają z zobowiązań przyjętych przez Rzeczypospolitą Polską w Traktacie akcesyjnym oraz z potrzeby właściwego uregulowania przedstawionej problematyki i gwarancji bezpieczeństwa podczas całego procesu produkcji pasz, jest za przyjęciem omawianej ustawy. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-163.4" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-164.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Pawła Poncyljusza występującego w imieniu Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#PosełPawełPoncyljusz">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-165.1" who="#PosełPawełPoncyljusz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość chciałbym przedstawić stanowisko w sprawie zmiany ustawy o środkach żywienia zwierząt oraz o zmianie niektórych ustaw, zawartych w druku sejmowym nr 1302. Dyskutując o tak ważnym problemie, jakim są środki żywienia zwierząt, nie sposób nie powiedzieć o tym, co jest kwintesencją całego tego problemu. Bo jeżeli Unia Europejska ma coś, po pierwsze, dać polskiemu konsumentowi, to przede wszystkim poczucie bezpieczeństwa, że ta żywność, która na rynek jest wprowadzana, jest zdrowa, nie szkodzi ludziom. A więc mamy szansę na to, aby polski obywatel, polski konsument jadł żywność zdrową, a przynajmniej jeżeli możemy mieć zastrzeżenia co do tego, czy różnego rodzaju antybiotyki, medykamenty, które powodują szybszy wzrost, służą człowiekowi, to na pewno mamy szansę na to, aby ta żywność była kontrolowana, żebyśmy wiedzieli, że od tego, co jemy, są odpowiednie instytucje w Polsce, które wiedzą, co jemy i co w tych produktach jest zawarte.</u>
          <u xml:id="u-165.2" who="#PosełPawełPoncyljusz">W związku z tym Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość będzie popierał projekt tej ustawy. Będzie popierał po to, aby zapewnić polskiemu obywatelowi, polskiemu konsumentowi poczucie bezpieczeństwa, jeśli chodzi o jakość żywności. Mamy do czynienia w tej ustawie z dwoma elementami. Z jednej strony mamy kwestie nowej regulacji Unii Europejskiej, a dokładnie dyrektywy Parlamentu Europejskiego z maja 2002 r., i tutaj musimy poprawić ustawę, która została przyjęta 23 sierpnia 2001 o środkach żywienia zwierząt. Z drugiej strony mamy kwestię planowego, aczkolwiek powolnego dochodzenia do systemu dopuszczania do używania różnych mieszanek paszowych i dodatków do tych pasz, jakie obowiązują w Unii Europejskiej. Stąd nasza dzisiejsza dyskusja, stąd dyskusja o tym, aby nie było podwójnej regulacji. Oczywiście do dnia wejścia Polski do Unii Europejskiej będziemy mieli rejestr krajowy, ale równocześnie będzie obowiązywał w niedługim czasie po przyjęciu tej ustawy również rejestr europejski.</u>
          <u xml:id="u-165.3" who="#PosełPawełPoncyljusz">Istnieje jedna obawa odnośnie do tych zapisów, obawa, której nie da się rozwiać konkretnymi artykułami. Mam tu na myśli jakość polskiej administracji, która będzie w stanie zabezpieczyć wszelkie interesy polskich producentów pasz, mieszanek pasz, abyśmy po pierwszym dniu wejścia do Unii Europejskiej nie znaleźli się w sytuacji, kiedy tylko na rynku polskim będziemy mieli dostęp do zachodnich dodatków. Nie będziemy mieli możliwości, polski rolnik nie będzie miał możliwości zakupu dodatków, które są produkowane w Polsce. Wielokrotnie mieliśmy dowody na to, że wiele do życzenia pozostawia jakość polskiej administracji. I mam nadzieję, że tym razem resort rolnictwa zadba o to, aby w okresie tzw. przejściowym, kiedy właśnie będą obowiązywały dwa rejestry, nie zdarzyło się to, co czeka niektórych przedstawicieli innych grup zawodowych, to, aby od pierwszego dnia wejścia Polski do Unii Europejskiej wszyscy na tych samych zasadach byli traktowani, żeby administracja nie przegapiła tego, że jakieś dokumenty nie zostały wysłane do Unii Europejskiej, jakiś produkt nie został wprowadzony do rejestru europejskiego i w związku z tym nie można go stosować na polskim rynku.</u>
          <u xml:id="u-165.4" who="#PosełPawełPoncyljusz">Kończąc moje wystąpienie, chciałem powiedzieć, że nasze obawy wzbudza fakt tzw. produkcji na własne potrzeby. To jest wielkie niebezpieczeństwo. Dlatego jest pytanie, czy wszystkie te regulacje, które znajdują się w poprawkach do tej ustawy, zagwarantują, że tzw. produkowanie pasz na własne potrzeby nie spowoduje zagrożenia dla życia obywateli i dla życia konsumentów.</u>
          <u xml:id="u-165.5" who="#PosełPawełPoncyljusz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałem jeszcze raz powtórzyć, że Klub Parlamentarny Prawo i Sprawiedliwość będzie popierał zmiany w proponowanym projekcie ustawy. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-166.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu sekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi pana ministra Józefa Jerzego Pilarczyka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiJózefJerzyPilarczyk">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Chciałbym potwierdzić, że przede wszystkim celem tych regulacji związanych z ustawą o środkach żywienia zwierząt i z tą nowelizacją, którą w tej chwili przeprowadzamy, jest przede wszystkim dbanie o bezpieczeństwo i zwierząt, ale przede wszystkim konsumentów, którzy w swoich dietach stosują środki pochodzenia zwierzęcego, żywność pochodzenia zwierzęcego.</u>
          <u xml:id="u-167.1" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiJózefJerzyPilarczyk">W trakcie dyskusji wiele zarzutów czyniono, czynił to pan poseł Budner, pod adresem producentów pasz, często producentów z udziałem kapitału zagranicznego, że na ten nasz rynek wprowadzają szereg różnych substancji, które mogą grozić zdrowiu, życiu zwierząt i ludzi, a z drugiej strony krytykował w ogóle tę ustawę. Istotą tej ustawy jest przede wszystkim stworzenie takich mechanizmów, które mają zapobiec m.in. niekontrolowanym procedurom, które miałyby na celu wprowadzenie na rynek substancji poza kontrolą. Było pytanie, kto to będzie kontrolował? Oczywiście podstawą i w ustawie weterynaryjnej, i w ustawie tej o środkach żywienia zwierząt jest upoważnienie Inspekcji Weterynaryjnej do egzekwowania tego prawa, więc Inspekcja Weterynaryjna będzie prowadzić bezpośredni nadzór nad wytwarzaniem zarówno dodatków paszowych, jak i również produkcją pasz po to, ażeby produkcja środków żywienia zwierząt była pod pełną kontrolą i żeby do takich sytuacji, które mogą zagrozić - szczególnie przy używaniu takich substancji, jak antybiotyki, jak kokcydiostatyki, jak substancje wzrostowe - przy niewłaściwym stosowaniu zdrowiu, życiu zwierząt i ludzi.</u>
          <u xml:id="u-167.2" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiJózefJerzyPilarczyk">Chciałbym podziękować podkomisji i przewodniczącej, pani poseł Grzebisz-Nowickiej, że z taką wnikliwością przeprowadzono analizę projektu rządowego. Z większością tych wniosków i zapisów, które zostały zawarte w sprawozdaniu, zgadzamy się. Pewną kwestią jest wykreślenie tzw. komisji paszowej, która miałaby dokonywać analizy wniosków dotyczących zgłoszenia do rejestracji dodatków paszowych. Komisja ta miała składać się z ekspertów, którzy znają się ściśle na tych substancjach, które będą podlegać rejestracji, ale myślę, że intencje, które zostały zawarte w uzasadnieniu pani przewodniczącej, są na tyle ważne, że można się pogodzić z tą opinią, że minister rolnictwa może powoływać komisje, których celem będzie opiniowanie przed zarejestrowaniem tych wniosków. W związku z tym myślę, że nic się nie stanie, jeżeli faktycznie ten artykuł, który dotyczył komisji paszowej, został skreślony.</u>
          <u xml:id="u-167.3" who="#SekretarzStanuwMinisterstwieRolnictwaiRozwojuWsiJózefJerzyPilarczyk">W związku z tym, że zostały zgłoszone poprawki i niezbędne będzie rozpatrzenie ich w komisji, nie chcę w tej chwili na gorąco ich opiniować. Myślę, że z taką wnikliwością jak do tej pory również te poprawki zostaną przeanalizowane, po to żeby ta ustawa naprawdę służyła i rolnikom, którzy będą prowadzić mieszanie i przygotowywanie pasz w swoich gospodarstwach, jak i również firmom, które profesjonalnie będą zajmować się produkcją pasz i wprowadzaniem ich na rynek. Dziękuję, panie marszałku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu ministrowi.</u>
          <u xml:id="u-168.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji panią poseł Zofię Grzebisz-Nowicką.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#PosełZofiaGrzebiszNowicka">Panie Marszałku! Wysoka Sejmie! Co prawda pan minister Pilarczyk był uprzejmy odnieść się do wszystkich kwestii podniesionych w wystąpieniach w imieniu klubów i kół i mogłabym nie zabierać głosu, ale zabieram go z dwóch powodów. Po pierwsze, chciałam się jednak odnieść jeszcze do wystąpień klubowych pana posła Budnera w imieniu Samoobrony i posła Fedorowicza w imieniu Ligi Polskich Rodzin.</u>
          <u xml:id="u-169.1" who="#PosełZofiaGrzebiszNowicka">Słuchając wystąpienia klubowego pana posła Budnera, odniosłam wrażenie, że pan poseł nie przeczytał sprawozdania Komisji Europejskiej zawartego w druku nr 1445, który w imieniu Komisji Europejskiej prezentowałam Wysokiej Izbie, omawiając bardzo szczegółowo wszystkie zmiany, które wprowadziliśmy do projektu rządowego. Pan poseł Budner bowiem kwestionował celowość powołania komisji paszowej, a przecież właśnie podkomisja, a następnie komisja wykreśliła zmianę 9., na mocy której miałaby być właśnie powołana komisja paszowa i to, jak podkreślał przed chwilą pan minister Pilarczyk, może trochę nawet z krzywdą dla problemów, ale uznaliśmy, że przy tym szczupłym budżecie, jaki ma do dyspozycji minister rolnictwa i rozwoju wsi na tak ogromne potrzeby, jeszcze miałby finansować koszty pracy członków komisji, a z informacji, jakie otrzymałam od różnych instytucji, organizacji, związków zawodowych, wynika, że wnioskowano, żeby ta komisja liczyła 15 i więcej osób. Uznaliśmy, że przy tej szczupłości budżetu nas po prostu nie stać aktualnie na powoływanie takiego ciała, które na pewno byłoby przydatne i pożytek z tego niewątpliwie byłby, ale uważamy, że minister rolnictwa jest władny powołać sobie grono ekspertów do każdej sprawy z naukowców pracujących w różnych instytutach, w różnych uczelniach, a także ekspertów, którzy działają w różnych organizacjach i możemy przez jakiś czas obyć się bez szkody dla merytorycznej działalności resortu w tym zakresie bez powoływania takiego ciała.</u>
          <u xml:id="u-169.2" who="#PosełZofiaGrzebiszNowicka">Ponadto poseł Budner, poseł Fedorowicz zarzucali, że projekt ustawy o środkach żywienia zwierząt oraz o zmianie niektórych ustaw ma taki poddańczy, jak nazwał to pan poseł Fedorowicz, charakter w stosunku do Unii Europejskiej. Otóż nie, nie chcę powtarzać i przedłużać debaty nad tym projektem ustawy, ale cytowałam rzetelnie także te zmiany, które wprowadziła komisja, wiedząc, że nawet są niezbyt zgodne z dyrektywami Unii Europejskiej. Jest to właśnie doredagowany nowy art. 7a liberalizujący kwalifikacje, bo uznaliśmy kwalifikacje tych rolników, którzy od dziesiątków lat zajmują się wytwarzaniem pasz na potrzeby własne z udziałem premiksów i mając lat 50 czy 60 prowadzą gospodarstwa, nie będziemy ich posyłać do szkoły średniej czy wyższej, żeby zdobyli kwalifikacje. Uznaliśmy, że wystarczy ich doświadczenie zawodowe i 5-letni staż w prowadzeniu gospodarstwa itd. Poza tym wprowadziliśmy także właśnie w ochronie polskiego rolnictwa kilka regulacji prawnych, których pierwotnie nie było w projekcie rządowym, nakładających obowiązek na wszystkie podmioty wprowadzające mieszanki pasz z różnymi dodatkami, żeby na etykietach informowały polskich rolników, którzy będą nabywali te dodatki paszowe, w języku polskim, a nie w języku angielskim, niemieckim czy innym, właśnie w języku polskim, tak by wiedzieli, co kupują, co dodają. Zaznaczyliśmy jeszcze, że ma być określony gatunek zwierząt, dla którego dany dodatek może być zastosowany przy wytwarzaniu pasz.</u>
          <u xml:id="u-169.3" who="#PosełZofiaGrzebiszNowicka">Takich właśnie dodatkowych regulacji prawnych, które leżą w interesie polskiego rolnictwa, wprowadziliśmy wiele. Nie można więc stawiać zarzutu, że projekt tej ustawy ma charakter poddańczy i że uwzględnia tylko to, co nakazują dyrektywy Unii Europejskiej. Owszem, to jest główny cel tej ustawy, żeby dostosować ustawodawstwo polskie do unijnego, ale nawet wyetapowaliśmy - to było zawarte w projekcie rządowym, tutaj nawet nie musieliśmy wprowadzać dodatkowych regulacji prawnych - żeby część przepisów weszła przed okresem naszego członkostwa, a dopiero druga grupa zmian po uzyskaniu członkostwa. Wydłużyliśmy także w art. 4 okres, przesunęliśmy termin zgłoszenia przez podmioty prowadzące działalność w zakresie wytwarzania mieszanek paszowych powiatowemu lekarzowi weterynarii z 14 dni, które były proponowane, do 6 miesięcy.</u>
          <u xml:id="u-169.4" who="#PosełZofiaGrzebiszNowicka">Zatem, drodzy panowie posłowie, projekt zawarty w druku sejmowym - raz jeszcze przedstawiam - nr 1445, który przyjęła Komisja Europejska na swym posiedzeniu, jest projektem znacznie poprawionym, udoskonalonym. Chciałabym podziękować wszystkim ekspertom, wszystkim instytucjom, organizacjom, które z nami pracowały, a także wielkiej życzliwości ze strony pana ministra i wszystkich służb jemu podległych, także Instytutowi Zootechniki, który nam również sporo pomógł, aby ta ustawa odpowiadała potrzebom naszego rolnictwa, a także dostosowywała w tej kwestii nasze prawo do prawa unijnego.</u>
          <u xml:id="u-169.5" who="#PosełZofiaGrzebiszNowicka">Pozwolę sobie jeszcze... to drugi powód, dla którego zabieram głos. Panie marszałku, chciałabym zgłosić jeszcze w imieniu grupy posłów kilka uściślających poprawek do art. 35a. Ponieważ ustawa będzie musiała być jeszcze skierowana do Komisji Europejskiej po to, by jeszcze raz wnikliwie przeanalizować wszystkie zgłoszone poprawki, pozwalam sobie także dołączyć i te, aby ta ustawa była jeszcze doskonalsza. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-170.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-170.2" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">W związku z tym, że w czasie drugiego czytania zgłoszono poprawki do przedłożonego projektu ustawy, proponuję, aby Sejm ponownie skierował ten projekt do Komisji Europejskiej w celu przedstawienia sprawozdania.</u>
          <u xml:id="u-170.3" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-170.4" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-170.5" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Przystępujemy do rozpatrzenia punktu 7. porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Zdrowia o pilnym rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o powszechnym ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu Zdrowia (druki nr 1458 i 1482).</u>
          <u xml:id="u-170.6" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu sprawozdawcę komisji pana posła Alfreda Owoca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#PosełSprawozdawcaAlfredOwoc">Dziękuję serdecznie.</u>
          <u xml:id="u-171.1" who="#PosełSprawozdawcaAlfredOwoc">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W dniu wczorajszym Komisja Zdrowia zgodnie ze skierowaniem pana marszałka Sejmu Rzeczypospolitej odbyła pierwsze czytanie nad pilnym projektem rządowym dotyczącym zmiany ustawy o powszechnym ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu Zdrowotnym z druku nr 1482. Mam zaszczyt być wybranym posłem sprawozdawcą w toku tych prac.</u>
          <u xml:id="u-171.2" who="#PosełSprawozdawcaAlfredOwoc">Przedłożenie rządowe w swojej istocie jest propozycją nadrobienia pewnych niedoskonałości wynikłych w konsekwencji z wejścia w życie ustawy cytowanej już teraz od 1 kwietnia. Propozycja noweli jest niejako 5-częściowa, co prawda krótka, ale jak mówił pan poseł Piecha, treściwa, tym bardziej że towarzyszyła temu żywa 7-godzinna dyskusja.</u>
          <u xml:id="u-171.3" who="#PosełSprawozdawcaAlfredOwoc">Jeśli można, przedstawię to krótko. Pierwsza część to zapis, który wnosiłby porządek w prawne ułożenie poboru składek od osób, które są beneficjentami czeskiego systemu, przede wszystkim czeskiego systemu ubezpieczeniowego; to nam zginęło. W dotychczasowym zapisie ustawy było określone, że zgłasza do ubezpieczenia, pobiera składkę zakład ubezpieczeń, Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, właściwy organ, bank itd. „Uciekła” nam po prostu grupa osób z czeskimi świadczeniami i jest to grupa ok. 10 tys. osób, w tym w większości chodzi o zbieg, część świadczeń polskich i czeskich, ale jest bodajże tylko 640 osób pobierających świadczenie czeskie, czy to emerytalne, czy to rentowe, jako wyłączne.</u>
          <u xml:id="u-171.4" who="#PosełSprawozdawcaAlfredOwoc">Trzecia część noweli ustawy obejmowała powrót niejako w swojej istocie do zapisu art. 38 nieważnej już ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym. W istocie swojej zapis ten dopuszczał do obrotu w trybie uprzywilejowanym tzw. generyki, leki, które są równoważne w sensie biologicznym z lekami innowacyjnymi, a najczęściej czy zawsze, prawie że z definicji, tańsze, korzystniejsze w sensie ekonomicznym. Wyraz społeczny tego oczywiście jest niekwestionowany. Problemy tu związane były z faktem, że leki te nie znalazły się na od dość dawna nienowelizowanej liście leków refundowanych. Chcę powiedzieć, że komisja wnosi przyjęcie tego, ale istotna niezwykle była deklaracja, co prawda dżentelmeńska, bo tylko w tej formie w zasadzie można było to przyjąć, pana ministra zdrowia, pana doktora Sikorskiego, że w trybie pilnym postara się uporządkować tę sytuację, wprowadzając leki, które mieściły się w zapisie wcześniej cytowanego przeze mnie artykułu, nieaktualnego już art. 38 ustawy o p.u.z. To by zdecydowanie, w sposób jednoznaczny uporządkowało sytuację.</u>
          <u xml:id="u-171.5" who="#PosełSprawozdawcaAlfredOwoc">Z czwartego zapisu rząd się wycofał, stał się on bezprzedmiotowy.</u>
          <u xml:id="u-171.6" who="#PosełSprawozdawcaAlfredOwoc">Piąty zapis był niejako wiodący dla sprawy, chodzi o aktualizację terminów związaną z tworzeniem, przyjęciem planów zdrowotnych. Jest to rzecz, która się mieści w kategoriach najważniejszych zapisów, jeśli chodzi o Narodowy Fundusz Zdrowia, wobec faktu, że ustawa weszła w życie 1 kwietnia, a nie - jak projektowano - 1 stycznia br. Powstał pewien nieporządek i zapisy ustawy stały się mało realistyczne, stąd pilna potrzeba nowelizacji, urealnienia tych zapisów. Z tym oczywiście związano termin wejścia w życie ustawy, przypominam, noweli, która ma charakter pilny. Propozycja, jaką wnoszą członkowie Komisji Zdrowia, jest taka, aby była to konkretnie zapisana data 1 maja 2003 r. Dziękuję, panie marszałku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-172.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Sejm podjął decyzję o wysłuchaniu w dyskusji nad tym punktem porządku dziennego 5-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i kół.</u>
          <u xml:id="u-172.2" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Otwieram dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-172.3" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu panią posłankę Marię Gajecką-Bożek występującą w imieniu Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej.</u>
          <u xml:id="u-172.4" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Nie chciałbym zapeszyć, ale mamy szansę zakończyć ten punkt i w ogóle obrady przed przerwą wyznaczoną na godz. 19.30.</u>
          <u xml:id="u-172.5" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Bardzo proszę, pani poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#PosełMariaGajeckaBożek">Postaram się mówić krótko.</u>
          <u xml:id="u-173.1" who="#PosełMariaGajeckaBożek">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W imieniu Klubu Parlamentarnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej mam zaszczyt i przyjemność przedstawić stanowisko klubu do druków nr 1458 i 1482, to jest ustawy o zmianie ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym w Narodowym Funduszu Zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-173.2" who="#PosełMariaGajeckaBożek">Rząd przedstawił pilny projekt nowelizacji spowodowany m.in. przesunięciem terminu wejścia w życie ustawy. W trakcie prac nad ustawą zakładano, że wejdzie ona w życie 1 stycznia 2003 r. Nie chcę wracać do przeszłości i powtarzać, że to również posłowie opozycji przyczynili się do tego, że ustawa została uchwalona 23 stycznia, a zaczęła obowiązywać od 1 kwietnia 2003 r. Podane terminy w opracowaniu planów zabezpieczenia zdrowotnego na następny rok do dnia 15 kwietnia nie mogą być zatem dotrzymane. Rząd zaproponował więc, aby plany te zostały przygotowane dopiero na rok 2005. Posłowie Sojuszu Lewicy Demokratycznej nie mogli zgodzić się z tą propozycją. Plany zabezpieczenia zdrowotnego, opracowane przez samorządy terytorialne, są bardzo ważnym elementem tej ustawy. Przygotowanie planów włącza samorządy do współpracy; a nikt nie zna lepiej potrzeb zdrowotnych mieszkańców niż samorząd. Samorząd zna też swoje możliwości finansowe, a w bardzo wielu przypadkach to samorząd jest organem założycielskim dla wielu zakładów opieki zdrowotnej. Przesunięcie przygotowania planów na rok 2005 spowodowałoby to, że rozdział środków finansowych w roku 2004 nie do końca byłby jasny.</u>
          <u xml:id="u-173.3" who="#PosełMariaGajeckaBożek">Proponowana poprawka przesuwa datę opracowania planu zabezpieczenia zdrowotnego, zatwierdzonego uchwałą sejmiku województwa, na dzień 30 czerwca br. Oddział wojewódzki funduszu przesyła plan do centrali do 30 lipca, zarząd funduszu przedstawia projekt planu radzie funduszu do dnia 15 sierpnia, który to projekt rada ta przyjmuje do 30 sierpnia roku 2003. Minister właściwy do spraw zdrowia zatwierdza plan do 15 września i można przystąpić do przygotowania planów finansowych poszczególnych oddziałów funduszu.</u>
          <u xml:id="u-173.4" who="#PosełMariaGajeckaBożek">Następna poprawka dotyczy art. 17 i 27 ustawy. Osoby pobierające emeryturę i rentę zgłasza do ubezpieczenia zdrowotnego, oprócz ZUS, KRUS, banku, także inny podmiot dokonujący wypłaty tego świadczenia. Poprawkę tę należało wprowadzić, gdyż osoby zameldowane na terenie Rzeczypospolitej Polskiej, uprawnione do świadczeń emerytalno-rentowych w Republice Czeskiej, od dnia 1 stycznia 2003 r. świadczenia mają przesyłane za pośrednictwem Poczty Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-173.5" who="#PosełMariaGajeckaBożek">Kolejna poprawka, dotycząca leków generycznych, budziła dużo emocji. W ustawie o p.u.z. leki generyczne wchodziły automatycznie na listę leków refundowanych, jeżeli ich cena nie przekraczała ustanowionego limitu ceny. Wszyscy jesteśmy zgodni, że leki generyczne, znacznie tańsze niż leki innowacyjne, winny być preferowane. Dobrze by jednak było, aby dostały się na listę leków refundowanych po przejściu całej procedury, a nie tylnymi drzwiami. Biorąc pod uwagę zapewnienie ministra zdrowia, że tak się stanie w czasie najbliższych 3 miesięcy, oraz mając na względzie przede wszystkim dobro i kieszeń pacjenta, popieramy tę poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-173.6" who="#PosełMariaGajeckaBożek">Posłowie Sojuszu Lewicy Demokratycznej popierają projekt ustawy, prosząc jednocześnie, aby pozwolić tej ustawie zafunkcjonować bez politycznych sporów i waśni. Dobro pacjenta winno być dla nas wszystkich dobrem najwyższym. Choroba uczy pokory. Wczujmy się więc w pacjentów. Chorują i ci z lewej, i ci z prawej strony sceny politycznej, niezależnie od zamożności, od objętości portfela. Pomóżmy im. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-173.7" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję, pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-174.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Rozumiem, że pani poseł Kopacz zgadza się, żeby pani poseł Fajfrowska wystąpiła przed nią. Pani poseł ma równolegle zajęcia na posiedzeniu komisji.</u>
          <u xml:id="u-174.2" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Jeśli panie posłanki i panowie posłowie się zgodzą, to teraz poproszę o zabranie głosu panią poseł Barbarę Błońską-Fajfrowską występującą w imieniu Klubu Parlamentarnego Unii Pracy.</u>
          <u xml:id="u-174.3" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Bardzo proszę, pani poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#PosełBarbaraBłońskaFajfrowska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Chciałabym podziękować za zrozumienie koleżankom i kolegom posłom. Rzeczywiście odbywa się teraz posiedzenie Komisji Europejskiej, na które muszę wrócić.</u>
          <u xml:id="u-175.1" who="#PosełBarbaraBłońskaFajfrowska">Mam dzisiaj zaszczyt zaprezentować stanowisko klubu Unii Pracy dotyczące pilnego rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o powszechnym ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu Zdrowia. Projekt ten zawarty jest w druku nr 1458, a sprawozdanie dotyczące tego projektu - w druku nr 1482.</u>
          <u xml:id="u-175.2" who="#PosełBarbaraBłońskaFajfrowska">Dla klubu Unii Pracy pośrednictwo Poczty Polskiej w pobieraniu i przekazywaniu składek na ubezpieczenie zdrowotne od osób otrzymujących drogą pocztową świadczenia emerytalne z zagranicy nie budzi zastrzeżeń. Być może sama poczta będzie mieć z tym pewne kłopoty, jeśli chodzi o pobór składek, ale sądzimy, że jest to tylko kwestia organizacyjna. Wobec tego klub poprze zapisy zmiany 1. i zmiany 2, ujętych w art. 1.</u>
          <u xml:id="u-175.3" who="#PosełBarbaraBłońskaFajfrowska">Zmiana 3. jest w sprawozdaniu rozbita na dwie części, a właściwie uzupełniona drugą zmianą. Chodzi o zmiany 3. i 4., które dotyczą dopuszczenia leków generycznych do refundacji poza listą leków refundowanych. Nie jest to naszym zdaniem najszczęśliwsze rozwiązanie, budzi bowiem podejrzenia dotyczące wprowadzania pewnych preparatów tylnymi drzwiami, co zwiększy koszty refundacji ze względu na brak kontroli nad marżami. Klub Unii Pracy jest jednak skłonny przychylić się do tej zmiany ze względu na niezasobnych pacjentów; chciałby jednak zobligować ministra zdrowia do jak najszybszego zakończenia prac nad listą leków refundowanych, zaprojektowania cyklicznego wprowadzania zmian na tych listach, tak aby nie było potrzeby, a może i możliwości refundowania leków spoza listy.</u>
          <u xml:id="u-175.4" who="#PosełBarbaraBłońskaFajfrowska">Wycofanie się rządu ze zmiany 4. projektu przyjęliśmy z zadowoleniem, ponieważ uważamy, że nie byłoby korzystne wprowadzenie umożliwienia dowolności w sprawozdawczości dotyczącej świadczeń zdrowotnych.</u>
          <u xml:id="u-175.5" who="#PosełBarbaraBłońskaFajfrowska">Największe zastrzeżenia klubu Unii Pracy budziła zmiana 5. proponująca przesunięcie obowiązku sporządzania planów zdrowotnych dopiero na rok 2005. Zrozumienie rządu dla propozycji poprawki poselskiej, dotyczącej tylko zmiany terminów przygotowania planów na rok 2004, wzbudziło uznanie klubu Unii Pracy; tak że zdecydowanie poprzemy zmiany 5. i 6. uwidocznione w sprawozdaniu.</u>
          <u xml:id="u-175.6" who="#PosełBarbaraBłońskaFajfrowska">Rozumiemy też konieczność zastosowania trybu pilnego w pracach nad tym projektem. Narodowy Fundusz Zdrowia wszedł w życie, można powiedzieć, późno, bo dnia 1 kwietnia, w stosunku do obowiązku wykonania planu. Należy więc jak najszybciej urealnić zapisy, które mogłyby być zapisami niemożliwymi do wykonania.</u>
          <u xml:id="u-175.7" who="#PosełBarbaraBłońskaFajfrowska">Podsumowując, klub Unii Pracy poprze projekt rządowy z poprawkami Komisji Zdrowia, licząc, że rząd wywiąże się ze zobowiązań deklarowanych w czasie posiedzenia komisji. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję, pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-176.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu panią poseł Ewę Kopacz występującą w imieniu Klubu Poselskiego Platforma Obywatelska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#PosełEwaKopacz">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-177.1" who="#PosełEwaKopacz">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Zaledwie kilka dni temu weszła w życie ustawa o powszechnym ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu Zdrowia. Dziś już debatujemy nad jej nowelizacją, i to debatujemy w trybie pilnym. Propozycja nowelizacji dotyczy spraw niezwykle istotnych dla systemu ubezpieczenia zdrowotnego, a mianowicie: zasad refundacji leków, stanowiącej najdroższy i najwrażliwszy na naciski zewnętrzne segment ubezpieczenia zdrowotnego; przesunięcia terminów tworzenia planów zdrowotnych, które to plany stanowią podstawę finansowania świadczeń zdrowotnych; sposobu naliczania składek dla osób otrzymujących emerytury lub renty z zagranicy. Na szczęście nowy minister zdrowia, już podczas prac Komisji Zdrowia, wycofał kolejną poprawkę, zawartą w rządowym projekcie, wątpliwą pod względem konstytucyjnym. Można zatem mieć nadzieję, że nad Miodową powiały bardziej racjonalne wiatry.</u>
          <u xml:id="u-177.2" who="#PosełEwaKopacz">Zastanawia przede wszystkim teza o pilnej potrzebie nowelizacji niedawno uchwalonego prawa. Przecież ustawa o Narodowym Funduszu Zdrowia była dopracowaną ponoć w najdrobniejszych szczegółach sztandarową propozycją SLD w kampanii wyborczej, można by rzec: perłą w koronie Leszka Millera. Większość parlamentarna mogła uchwalić, i uchwaliła, co chciała. I oto tak dopieszczony przez półtora roku projekt jeszcze przed wejściem w życie został zakwalifikowany przez ten sam rząd do remontu. Do długiego szeregu wpadek tego rządu i stojącego za nim ugrupowania dochodzi jeszcze jedna. Nie jest to powód do radości nawet dla opozycji, po raz kolejny na szwank został narażony autorytet państwa, psutego na każdym kroku; jeszcze raz Sejm okrył się śmiesznością.</u>
          <u xml:id="u-177.3" who="#PosełEwaKopacz">Wysoka Izbo! Refundacja leków stanowi 6-miliardową pozycję w budżecie Funduszu Zdrowia, stanowiąc jego piątą część. To wielkie pieniądze. Art. 57 ust. 6 ustawy o Narodowym Funduszu Zdrowia stwierdza, że minister zdrowia co najmniej dwa razy w roku sporządza wykaz leków refundowanych. Tymczasem okazuje się, że na nowy wykaz trzeba będzie czekać trzy kwartały, a może i dłużej, i resort nie jest przygotowany do konsumpcji tego przepisu, który sam wymyślił. Co robił Zespół do Spraw Gospodarki Lekowej? Czy w ogóle istniał? A może wiceminister odpowiedzialny za gospodarkę lekową tak skrupulatnie przymierzał się do objęcia nowej posady - prezesa funduszu, że zabrakło mu czasu na to zajęcie? Stara rzymska maksyma prawnicza powiada: Cui prodest? Komu na tym zależało, kto odnosi z tego korzyści, kto zatem zyskuje na tym bałaganie? Mówię o tym nie bez powodu. Oto bowiem w projekcie noweli znajduje się przepis przywracający zapis z poprzedniej ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym, który nie znalazł się w nowej ustawie właśnie ze względu na potrzebę ujednolicenia systemu refundacji. Proponowany zapis legalizuje mętny sposób dostania się niejako tylnymi drzwiami na listę leków refundowanych, sankcjonując nową kategorię leków, które są refundowane, mimo że nie znajdują się na listach refundacyjnych. Słowem, im bardziej pada śnieg, tym bardziej pada śnieg - jak nuci niekiedy Kubuś Puchatek. Wprawdzie wprowadzenie tego zapisu grozi utratą kontroli zarówno finansowej, jak i merytorycznej nad poziomem wydatków ponoszonych na cele refundacji, można bowiem stosunkowo łatwo ominąć żmudną procedurę spełniania określonych kryteriów. Zapis ten oznacza nierówne traktowanie podmiotów i forowanie niektórych producentów oraz dyskryminację tych producentów i importerów, których leki są refundowane poprzez wykazy. Narusza się także ustawowe zasady ustalania cen urzędowych. Tak więc owe swoiste bypassy systemu refundacyjnego nie ratują systemu, a przeciwnie - pogrążają go jeszcze bardziej, tworząc sytuację korupcjogenną, tak jak niezdrowa jest sytuacja, w której ten sam organ - minister zdrowia - prowadzi rejestrację leków i zarazem tworzy wykazy leków refundacyjnych. Sam sobie sterem, żeglarzem, okrętem?</u>
          <u xml:id="u-177.4" who="#PosełEwaKopacz">Wysoki Sejmie! Pozornie banalna poprawka dopuszczająca zgłaszanie do ubezpieczenia zdrowotnego oraz pobieranie i przekazywanie składki na ubezpieczenie zdrowotne osób pobierających emeryturę lub rentę przez inny podmiot dokonujący wypłaty emerytury lub renty z zagranicy, oprócz ZUS, KRUS, innego organu emerytalnego lub banku, budzi poważne wątpliwości, oto bowiem z uzasadnienia do ustawy wynika, iż owym innym podmiotem okazuje się Poczta. Czy zatem Poczta może obliczać i przekazywać składkę na ubezpieczenie? Co więcej, art. 123 konstytucji zabrania traktowania jako pilnych projektów ustaw podatkowych, a zawarta tam materia reguluje wreszcie sprawy parapodatkowe. Zatem jako że rzecz dotyczy niewielkiego kręgu osób zamieszkałych w Polsce i pobierających renty i emerytury z Republiki Czeskiej, rzecz można było uregulować jako lex specialis w końcowych artykułach ustawy o funduszu. Dlaczego tego nie zrobiono? Oto kolejne pytanie bez odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-177.5" who="#PosełEwaKopacz">Panie i Panowie Posłowie! Jak to jest? Trzecie czytanie projektu ustawy o ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu Zdrowia odbyło się 17 grudnia ub.r. Senat obradował nad nią 17 stycznia tego roku, poprawki Senatu Sejm rozpatrzył 23 stycznia, a 17 lutego 2003 r. pan prezydent podpisał ustawę. Zatem to, że termin jej wejścia w życie - 1 kwietnia tego roku - kłócił się z terminem zawartym w przepisie art. 220 ustawy było dla wszystkich od dawna jasne. Dlaczego zatem wówczas, gdy było to możliwe, nie dokonano odpowiednich poprawek, teraz zaś parlament musi podjąć proces legislacyjny, tak jakby nie czekały na nas dziesiątki ustaw dostosowawczych do ustawodawstwa europejskiego, reforma finansów publicznych czy wiele innych pilnych zajęć? Kto jest odpowiedzialny za tak lekceważący stosunek do parlamentu?</u>
          <u xml:id="u-177.6" who="#PosełEwaKopacz">Wysoka Izbo! Tak więc w myśl propozycji rządu w latach 2003–2004 zasadami finansowania świadczeń ma rządzić niepodzielnie minister zdrowia wraz z wszechwładnym prezesem funduszu. Na jakiej podstawie? Ano zapewne na podstawie raportów z wykonania poszczególnych grup świadczeń, ale wykonanie nie jest obrazem potrzeb zdrowotnych w poszczególnych regionach, lecz obrazem dyslokacji środków finansowych na poszczególne świadczenia. Plan zdrowotny przygotowany przez samorząd wojewódzki mógłby przybliżyć rzeczywisty obraz potrzeb zdrowotnych. Nawiasem mówiąc, czy Ministerstwo Zdrowia zadbało, aby sejmiki i zarządy województw wyposażyć w wiedzę i umiejętności sporządzania takich planów? Co zrobiono w tym zakresie? Dlatego uważamy za konieczne, aby procedura sporządzania planów zdrowotnych i planów zabezpieczenia świadczeń zdrowotnych została wdrożona bez zbędnej zwłoki, mówimy tu bowiem o fundamencie, na jakim ma się opierać racjonalne finansowanie świadczeń przez fundusz.</u>
          <u xml:id="u-177.7" who="#PosełEwaKopacz">Wysoka Izbo! Ustawa o powszechnym ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu Zdrowia weszła w życie 1 kwietnia, nomen omen na prima aprilis, różnica jest tylko taka, że żarty na prima aprilis trwają jeden dzień, podczas gdy ponury żart w postaci superkasy chorych Narodowego Funduszu Zdrowia trwać może o wiele dłużej.</u>
          <u xml:id="u-177.8" who="#komentarz">(Poseł Maria Gajecka-Bożek: Czas się kończy.)</u>
          <u xml:id="u-177.9" who="#PosełEwaKopacz">Trwa gorszące zmaganie pomiędzy superprezesem funduszu i ministrem zdrowia. To napięcie jest niejako wbudowane w model Narodowego Funduszu Zdrowia i tak naprawdę nie zależy od aktorów tego dramatu. Pomysł na likwidację problemu dostępności do świadczeń zdrowotnych przez utworzenie jednej dużej centralnej instytucji jest chybiony, tworzy bowiem napięcia i niejasności. Przestrzegaliśmy przed tym. Rodzi się pytanie: Kto będzie beneficjentem niejasnych, a nawet mętnych przepisów ustawy? Po doświadczeniach zaledwie tych kilku dni przepychanek, dymisji, nominacji, które nie doszły do skutku, nominacji, które doszły do skutku, oświadczeń i kontroświadczeń wydaje się rzeczą niezwykle ważną i pilną jasne i precyzyjne określenie wzajemnych relacji między ministrem zdrowia i prezesem Narodowego Funduszu Zdrowia. Jak można wzmocnić rolę konstytucyjnego ministra w stosunku do dysponującego ogromnym budżetem prezesa funduszu? I wreszcie pytanie: Kto u kogo ma pracować?</u>
          <u xml:id="u-177.10" who="#PosełEwaKopacz">Panie Marszałku! Dzisiejsza debata nad nowelizacją ustawy o powszechnym ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu Zdrowia, nowelizacją, która powstała zanim ustawa zdążyła wejść w życie, pokazuje, że rząd Leszka Millera nie jest w stanie tworzyć przejrzystego prawa. Ciśnie się na usta powiedzenie Churchilla: Tak niewielu przez tak niewiele czasu zrobiło tak wiele zła dla tak wielu. Może czas na profilaktykę, zanim zaczniemy leczyć? A więc póki czas, zmieńmy tych, którzy mogą być przyczyną choroby - choroby, którą można określić mianem wypaczonego, nierealnego prawa. Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-177.11" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję, pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-178.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Bolesława Piechę występującego w imieniu Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#PosełBolesławPiecha">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W imieniu i z upoważnienia Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość mam zaszczyt przedstawić stanowisko w sprawie projektu ustawy o zmianie ustawy o powszechnym ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu Zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-179.1" who="#PosełBolesławPiecha">W trakcie prac nad projektem ustawy o Narodowym Funduszu Zdrowia zarówno na forum Komisji Zdrowia, jak i z tej trybuny wielokrotnie przestrzegaliśmy przed pośpiechem, który nieustannie towarzyszył pracom nad tą ustawą. Przestrzegaliśmy, że polityczne naciski związane z narzuceniem ekspresowego tempa muszą odbić się na jakości stanowionego prawa, w tym przypadku na jakości ustawy o ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu Zdrowia. Pragnę przypomnieć, że w trakcie prac nad tą ustawą miałem okazję rozmawiać nawet na ten temat z panem marszałkiem Markiem Borowskim. Pomimo zwrócenia uwagi na tempo prac, pan marszałek tylko symbolicznie zareagował, przesyłając projekt do ponownego rozpatrzenia w komisji, wydłużając prace - i tu uwaga - o jeden tydzień. Wielokrotnie zgłaszaliśmy swoje zastrzeżenia i poprawki, niestety ówczesna koalicja SLD - Unia Pracy - PSL parła do przodu, jakby jedynym celem uchwalenia ustawy było utrzymanie stachanowskiego terminu, a nie poprawność i rzetelność legislacyjna projektu ustawy. I otóż już na kilka dni przed wejściem w życie ustawy, że przypomnę primaaprilisowy 1 kwiecień, rząd skierował do Sejmu projekt jej nowelizacji, który w trybie pilnym obecnie dyskutujemy. Nie chciałbym przytaczać w tym miejscu wszelkich słów zachwytu i poparcia udzielonych ustawie o Narodowym Funduszu Zdrowia przez posłów koalicji, bo są one przecież dostępne w stenogramach wystąpień sejmowych.</u>
          <u xml:id="u-179.2" who="#PosełBolesławPiecha">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! 23 stycznia uchwaliliśmy w Sejmie ustawę nie tylko złą ze względów społecznych, ale również nierzetelną. Znane nam wszystkim są perturbacje związane ze zwlekaniem pana prezydenta z podpisaniem ustawy, ale również przetrzymywanie gotowego już projektu w szufladach drukarni rządowych, ale do rzeczy. Pretekstem do nowelizacji jest sytuacja dotychczas dotycząca kilkusetosobowej grupy obywateli polskich, którzy w związku z pracą w Republice Czeskiej otrzymują emeryturę lub rentę za pośrednictwem nie, jak dotychczas, banku, ale Poczty Polskiej. Zaistniała więc konieczność stworzenia możliwości pobierania składki zdrowotnej również za pośrednictwem innych instytucji niż wskazane w obowiązujących regulacjach prawnych. Co prawda rodzi się pytanie, czy taka instytucja, jak Poczta Polska, jest uprawniona i zobowiązana dokonywać stosownych odliczeń w ramach podatku dochodowego od obywateli? Te pojawiające się wątpliwości nie zostały ostatecznie wyjaśnione podczas obrad komisji. Niestety, nikt kompetentny ze strony rządowej nie potrafił nam udzielić jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Być może na tej sali usłyszymy jednoznaczną odpowiedź, ale, jak sądzę, sytuacja ta maskuje jedynie prawdziwe powody pilnego trybu gruntownej nowelizacji. Otóż bowiem okazało się, że nowelizacja, zdaniem rządu, powinna obejmować cały rozdział 7 ustawy, obejmujący art. od 101 do 113, który określa zasady planowania zabezpieczenia potrzeb zdrowotnych. Pomijam w tym miejscu zasadność umieszczenia w tekście ustawy tak szczegółowo przedstawionej de facto instrukcji tworzenia planu zabezpieczenia potrzeb zdrowotnych - ostatnie ustawy, które takie plany określały, powstawały w okresie tworzenia planów 5-letnich - bo przecież każde przedsiębiorstwo, każdy fundusz rządzi się zwykłym biznesplanem, ale rzeczą niezaprzeczalną jest brak rzetelności prawodawczej przy tworzeniu tego zapisu. Nie dość, że brak jest jakichkolwiek sankcji za niedotrzymanie ustawowych terminów związanych z konstruowaniem planów zdrowotnych, to na dodatek ustawodawca umieścił, pomimo naszych zastrzeżeń, terminy nierealne. Np. plany zdrowotne na rok 2004 właściwy sejmik wojewódzki powinien w myśl zapisów art. 104 ustawy przekazać w formie uchwały do wojewódzkiego oddziału funduszu nie później niż 15 kwietnia, a więc za 7 dni. Z moich informacji wynika, że żaden sejmik wojewódzki z tego ustawowego zapisu się nie wywiązał i najprawdopodobniej się nie wywiąże. Istnieje co prawda zapis ustawy na okoliczność niewywiązania się wskazanego podmiotu z zadania ustawowego i w związku z tym nie widzę powodu ani sensu, żeby akurat popierać zmianę zaproponowaną w nowelizacji, dotyczącą awaryjnego i kadłubowego sposobu tworzenia planu zdrowotnego w 2004 r., ponieważ te zapisy zawarte są w art. 105. Dlatego w imieniu Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość będziemy wnosić w formie poprawki o skreślenie proponowanej przez komisję zmiany.</u>
          <u xml:id="u-179.3" who="#PosełBolesławPiecha">Wysoki Sejmie! Inną, chyba najważniejszą proponowaną przez rząd i Komisję Zdrowia zmianą jest zmiana 4. i powiązana z nią zmiana 3. w art. 1 nowelizacji. Propozycja ta dotyczy zmiany art. 60 ustawy o Narodowym Funduszu Zdrowia. Projekt nowelizacji tego zapisu, poparty zresztą przez Komisję Zdrowia, przywraca możliwość refundowania bocznymi drzwiami, niejako od zakrystii, leków, które nie zostały wpisane przez ministra zdrowia na stosowne wykazy leków refundowanych. Rozumiem, że jest to używanie palca wskazującego jako zatyczki do cieknącego kranu. Ten cieknący kran to bałagan, jaki nieodmiennie panuje w ministerialnych departamentach odpowiedzialnych za właściwą politykę lekową państwa. Tak naprawdę pomimo upływu czasu nie działa zarówno niezależny urząd rejestracji, jak i jakakolwiek sensowna polityka związana z tworzeniem wykazów leków refundowanych, a tym samym nadal z publicznych pieniędzy, tym razem nie kas chorych, a funduszu zdrowia, wyciekają kolejne miliony złotych. Przyjęcie tego zapisu jest wyrazem nieporadności, wręcz nieudolności kreowania właściwej racjonalnej polityki zdrowotnej. Przyjęcie tego zapisu spowoduje, że część dystrybutorów i wytwórców leków nie będzie musiała się ubiegać w ramach stosownej procedury o umieszczenie swojego specyfiku na liście leków refundowanych, a jedynie musi przestrzegać limitu ceny. Taka sytuacja nie będzie sprzyjać strategicznej możliwości uporządkowania sytuacji lekowej w Polsce. Jesteśmy przeciwni co prawda zaśmiecaniu legislacji mnogością przepisów przejściowych, ale w trakcie prac komisji uzyskaliśmy wspólnie z Ministerstwem Zdrowia konsensus w tej sprawie. Przypomnę, panie ministrze, że zgodził się pan na okres przejściowy do września bieżącego roku. Tym bardziej dziwi nas nagłe odstąpienie strony rządowej od tego zapisu.</u>
          <u xml:id="u-179.4" who="#PosełBolesławPiecha">Wysoki Sejmie! Całość proponowanych zmian ma znamiona gwałtownej reakcji rządu na skandaliczny stan przygotowań Narodowego Funduszu Zdrowia i Ministerstwa Zdrowia do wykreowanej przez koalicję SLD-UP i szumnie reklamowanej reformy zdrowia. O tym, że król jest nagi, nie trzeba przekonywać, bo każdy widzi. Jedyne, co rządzące ugrupowania mają do zaproponowania obywatelom, to klajstrowanie własnej nieudolności niezliczonymi propozycjami nowelizacji ustaw o przejściowym, doraźnym charakterze. Trawestując znany tekst piosenki Wojciecha Młynarskiego, możemy tutaj powiedzieć: Na wszystkie smutki - nowela ustawy, na oddech za krótki - nowela ustawy, na sypkość uczuć i brak z PSL przyjaciela - nowela ustawy, ustawy nowela. Takie podejście do legislacji to typowe znamiona psucia państwa. Dlatego w imieniu klubu Prawo i Sprawiedliwość popieramy zgłoszony wniosek mniejszości o odrzucenie tej nowelizacji ustawy w pierwszym czytaniu. Jednocześnie zgłaszamy nasze poprawki w przypadku nieprzyjęcia wniosku mniejszości. Dziękuję za uwagę.</u>
          <u xml:id="u-179.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-180.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Ale, panie pośle, to jest drugie czytanie.</u>
          <u xml:id="u-180.2" who="#komentarz">(Poseł Bolesław Piecha: Ale w pierwszym był wniosek mniejszości zgłoszony.)</u>
          <u xml:id="u-180.3" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Ale on już jest przegłosowany.</u>
          <u xml:id="u-180.4" who="#komentarz">(Poseł Bolesław Piecha: Nie, nie jest przegłosowany. Będzie głosowany.)</u>
          <u xml:id="u-180.5" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Będzie... Ale nie możemy w drugim czytaniu zgłosić wniosku o odrzucenie ustawy w pierwszym czytaniu.</u>
          <u xml:id="u-180.6" who="#komentarz">(Poseł Bolesław Piecha: Nie. W przypadku nieprzyjęcia wniosku mniejszości zgłaszamy poprawki.)</u>
          <u xml:id="u-180.7" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">A, rozumiem. Teraz już jest wszystko dla mnie jasne. Bardzo dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-180.8" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Józefa Szczepańczyka występującego w imieniu Klubu Parlamentarnego Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#PosełJózefSzczepańczyk">Panie Marszałku! Panie Posłanki! Panowie Posłowie! Jednym z głównych zarzutów, jakie zgłaszano, i słusznie, wobec ustawy o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym, była jej kiepska jakość przejawiająca się w dużej liczbie nowelizacji, a było ich chyba ponad 20. Okazuje się, że wniosków nie wyciągnięto, nauka poszła w las. Bo oto po krótkim czasie od wejścia w życie ustawy o ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu Zdrowia już mamy do czynienia z jej pierwszą nowelizacją, powstałą przed wejściem ustawy w życie. Objęte tą nowelizacją sprawy nie są z gatunku tych, których nie można było wcześniej nie zauważyć. Chociażby zmiana przepisów art. 17 ust. 3 i art. 27 ust. 8. Przecież nie okazało się nagle po 1 stycznia tego roku, że strona czeska wypłaca niektórym osobom zamieszkałym w Polsce świadczenia emerytalno-rentowe za pośrednictwem Poczty Polskiej. Był więc stosowny czas, chociażby w czasie prac w Senacie, aby zamieścić stosowne zmiany w ustawie. Przypomnę, że Senat przyjął swoją uchwałę o przyjęciu poprawek 17 stycznia tego roku.</u>
          <u xml:id="u-181.1" who="#PosełJózefSzczepańczyk">Jest rzeczą niezrozumiałą i zaskakującą brak zdecydowania rządu, od kiedy plany zdrowotne i plany zabezpieczenia świadczeń zdrowotnych mają być podstawą kontraktowania usług medycznych. Logika wskazywałaby, że o ile ustawa wchodzi w życie w roku 2003, to plany te powinny obowiązywać najpóźniej od roku następnego, czyli 2004. Wszyscy zaangażowani w tworzenie planów powinni mieć czas, aby nie pisać ich na przysłowiowym kolanie. I taki też był zapis w ustawie. Kiedy okazało się, że ustawa wejdzie w życie później, niż planowano, rząd zmienił zdanie i w przesłanym do Sejmie projekcie zaproponował, żeby plany obowiązywały od 2005 r. Natomiast w sprawozdaniu komisji znowu powracamy do pierwotnej koncepcji, do roku 2004, proponując pójście na skróty.</u>
          <u xml:id="u-181.2" who="#PosełJózefSzczepańczyk">Analizując efekt pracy komisji, trzeba wyrazić wątpliwości co do realności niektórych zaproponowanych rozwiązań.</u>
          <u xml:id="u-181.3" who="#PosełJózefSzczepańczyk">Po pierwsze, wątpliwe jest, aby samorządy województw zdążyły przygotować wojewódzkie plany zdrowotne do 30 czerwca. Nie możemy zapominać, że plany te powinny odpowiadać warunkom określonym rozporządzeniem ministra zdrowia, wydanym po zasięgnięciu opinii korporacji zawodowych działających w ochronie zdrowia. Tego rozporządzenia nie ma, nie wiemy też, kiedy będzie. Nawet zakładając ekspresowe tempo prac nad przedłożeniem rządowym i szybkie ukazanie się rozporządzenia, dajemy samorządom niewiele ponad 2 miesiące czasu na przygotowanie bardzo ważnego dokumentu. Mam nadzieję, że pan minister, mając doświadczenie w działalności w samorządzie województwa, z tą moją tezą, powstałą na bazie moich doświadczeń z działalności samorządowej, zgodzi się.</u>
          <u xml:id="u-181.4" who="#PosełJózefSzczepańczyk">Po drugie, zupełnym nieporozumieniem jest pozbawienie samorządów województw oraz właściwych ministrów możliwości zgłoszenia uwag i opinii do tych części krajowego planu zabezpieczenia świadczeń zdrowotnych, które odnoszą się do danego województwa czy służby mundurowej. Plan krajowy na rok 2004 według sprawozdania komisji ma zatwierdzić minister w wersji uchwalonej przez radę funduszu, a reszta ma go posłusznie realizować.</u>
          <u xml:id="u-181.5" who="#PosełJózefSzczepańczyk">Wysoka Izbo! Trzeba zadać sobie pytanie, dlaczego tak późno w resorcie zdrowia i w rządzie dostrzeżono potrzebę zmiany dopiero co uchwalonych przepisów. Odpowiedź jest prosta. Zamiast dobrze przygotować się do wdrożenia niełatwej w realizacji ustawy, zajęto się personaliami. Słyszeliśmy o obcych ideowo ludziach w ministerstwie, był problem, kto ma być, a kto nie ma być wiceministrem, spierano się wokół kandydatów na prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia. Spory personalne tak rozpaliły ich uczestników, że zapomnieli o kilku bardzo istotnych sprawach. Do dzisiaj nie wdrożono programu leków za złotówkę, tak bardzo oczekiwanego przez osoby uprawnione do korzystania z nich. Gdzie w niebycie rozwiała się komisja, która miała wypracować mechanizm oddłużania placówek zdrowotnych. Pojawiają się sprzeczne informacje co do terminu ustalenia kryteriów włączenia szpitali do sieci szpitali publicznych oraz terminu utworzenia samej sieci. Jednym słowem, niepewność. Niepewność organów założycielskich, niepewność lekarzy i pielęgniarek, niepewność pacjentów, niepewność zarządzających placówkami służby zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-181.6" who="#PosełJózefSzczepańczyk">Panie Posłanki i Panowie Posłowie! W Klubie Parlamentarnym Polskiego Stronnictwa Ludowego wnikliwie przeanalizowaliśmy rozwiązania, które są zawarte w sprawozdaniu komisji. Na pewno naszego poparcia nie ma pomysł pójścia na skróty przy uchwalaniu planów zdrowotnych wyłączający możliwość przedstawienia przez samorząd województwa uwag do dokumentu uchwalonego przez radę funduszu. W tej sprawie przedstawiamy stosowne poprawki. Poprzemy natomiast zmiany przepisów, które mogłyby utrudnić dostęp do świadczeń medycznych, jak chociażby zmiana 1. i 2., albo pozbawić chorych uprawnień, z których obecnie korzystają. Mamy tu na uwadze włączenie do systemu refundacji leków, które nie znajdują się obecnie na listach refundacyjnych. Traktujemy to jednak jako rozwiązanie przejściowe, a nie systemowe. Dziękuję za uwagę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi. Dziękuję za poprawki.</u>
          <u xml:id="u-182.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu pana posła Alfreda Budnera z Klubu Parlamentarnego Samoobrona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#PosełAlfredBudner">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt przedstawić stanowisko Klubu Parlamentarnego Samoobrona Rzeczypospolitej w sprawie pilnego projektu ustawy o zmianie ustawy o powszechnym ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu Zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-183.1" who="#PosełAlfredBudner">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Po wysłuchaniu tej debaty stwierdzam jednoznacznie, że rząd do tej pory, wprowadzając ustawę o ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu Zdrowia, w swoim pierwotnym projekcie nie pomyślał o tym, co w tej chwili chce niejako tylnymi drzwiami wprowadzić. Ja się nawet nie dziwię. Skoro przez 1,5 czy z hakiem 1,5 roku zmienia się trzech ministrów, a w zasadzie czterech, to nie ma się czemu dziwić. Nie ma stabilizacji w Ministerstwie Zdrowia. Nie wiadomo, kto w tym ministerstwie naprawdę za co odpowiada. Dlatego też uważam, jeżeli chodzi o obietnice leków za złotówkę, obietnice zrobienia porządku z oddłużeniem szpitali i wiele innych rzeczy, to nic z tego się nie robi.</u>
          <u xml:id="u-183.2" who="#PosełAlfredBudner">Proszę Państwa! Panie Ministrze! A gdzie jest tutaj pacjent? Bo pacjent chyba jest podmiotem najważniejszym i musimy o tym przede wszystkim pamiętać. Ale z drugiej strony, po wysłuchaniu wypowiedzi moich wspaniałych przedmówców z Platformy i z PiS-u stwierdzam jedno, posługując się słowami Zagłoby z „Trylogii”: „Ubrał się diabeł w ornat i ogonem na mszę dzwoni”. Przecież to wy państwo żeście wprowadzali tę reformę, żeście powołali chore kasy, i co z tego wyszło, wszyscy widzą. Ten rząd, jakikolwiek by był, musi teraz naprawiać to. Czy naprawi? Nie naprawi, bo tak długo, jak premier Kołodko nie da pieniędzy na naprawę czegokolwiek, nic z tego nie będzie. Bez pieniędzy pacjent będzie nadal leczony pod przysłowiową latarnią. Nie ma innego wyjścia - albo znajdą się pieniądze na ochronę zdrowia, albo takie nowelizacje możemy robić co tydzień i nic z tego nie wyjdzie. Dlatego Samoobrona Rzeczypospolitej stoi na stanowisku, że należy bezwzględnie dofinansować służbę zdrowia, bo to jest priorytetowa sprawa. Nie ma innego wyjścia. Natomiast jeśli chodzi o opowieści, że to zmienimy, tamto zmienimy, bo będzie lepiej, to nic z tego nie będzie. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-183.3" who="#komentarz">(Poseł Tadeusz Cymański: Ale skąd wziąć pieniądze?)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję panu posłowi.</u>
          <u xml:id="u-184.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Proszę o zabranie głosu panią poseł Urszulę Krupę występującą w imieniu Klubu Parlamentarnego Ligi Polskich Rodzin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#PosełUrszulaKrupa">Panie Marszałku! Wysoka Sejmie! Przedstawiam stanowisko w imieniu Klubu Parlamentarnego Ligi Polskich Rodzin wobec projektu ustawy o zmianie ustawy o Narodowym Funduszu Zdrowia zawartego w drukach nr 1458, 1482, który rozpatrywany jest w trybie pilnym, uzasadnianym koniecznością przesunięcia terminu tworzenia planów zdrowotnych i planów zabezpieczenia świadczeń zdrowotnych w związku z opóźnieniem wejścia w życie ustawy o Narodowym Funduszu Zdrowia. Według ustawy pierwsze plany zdrowotne, które miały być tworzone w celu określenia potrzeb zdrowotnych ubezpieczonych, przygotowane miały być na 2004 r. do 15 kwietnia roku poprzedzającego rok kalendarzowy. Wobec wejścia ustawy w życie 1 kwietnia plany zdrowotne na 2004 r. nie mogą być opracowane w tym terminie, co wymusza wprowadzenie odrębnych terminów składania planów na 2004 r. Brak planów spowoduje całkowitą centralizację decyzji w rękach prezesa funduszu, który już i tak sprawuje nadzór nad finansami w całej służbie zdrowia w Polsce, do tego bez jakiejkolwiek kontroli. Warto przypomnieć, że jednym z koronnych argumentów projektodawców ustawy o NFZ była krytyka kontraktowania świadczeń zdrowotnych - niejasność kryteriów i nierówność wraz z narzucaniem warunków przez kasy chorych. Co prawda, podczas pracy w komisji wniesiono poprawki, wedle których projekt wojewódzkiego planu zdrowotnego ma być przekazany do oddziału do dnia 30 czerwca, a oddział wojewódzki funduszu ma przekazać plan zabezpieczenia do centrali do 30 lipca, jednak te terminy wydają się nierealne.</u>
          <u xml:id="u-185.1" who="#PosełUrszulaKrupa">Poza przepisami wynikającymi z konieczności przesunięcia terminów tworzenia planów zdrowotnych zmiany dotyczą także kilku innych przepisów w ustawie z dnia 23 stycznia 2003 r., która dopiero co weszła w życie. Zmiana 1. i 2. mają za zadanie dostosowanie przepisów, by dać możliwość wypełniania obowiązków związanych ze zgłaszaniem do ubezpieczenia w Narodowym Funduszu Zdrowia wraz z odprowadzaniem składki wszystkim instytucjom, które na podstawie odrębnych umów i przepisów międzynarodowych wypłacają emerytury lub renty osobom podlegającym ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu Zdrowia, co wymaga dodatkowych regulacji międzynarodowych i raczej nie powinno być tematem tej nowelizacji. Dotyczy to też narzucania poczcie zgłaszania ubezpieczonych i opłacania za nich składki. Zmiana 3., polegająca na dodaniu w art. 60 ust. 6, ma na celu przywrócenie ubezpieczonym dotychczasowych uprawnień wraz z możliwością zakupu leku dopuszczonego do obrotu, jednak nieznajdującego się w wykazie leków refundowanych. Co prawda, ta zmiana może umożliwić zamianę leku na tańszy lek generyczny, którego nie ma w wykazie, jednak jednocześnie wprowadza dowolność i bałagan oraz może stanowić podłoże wielu nadużyć. Zmiana umożliwi także refundację kosztów większej liczby preparatów antykoncepcyjnych, które - jak wiadomo - nie są lekami, niszczą płodność, wywołują zaburzenia cyklu rozrodczego, stając się przyczyną wad wrodzonych, nowotworów i wielu innych powikłań. Według ustawy w ciągu roku powinna być dwukrotnie uaktualniana lista leków refundowanych, na którą według poprzedniego ministra miały trafić tanie leki generyczne, jak też miała być ustalona cena urzędowa na leki używane w szpitalach. Jednak wobec braku polityki lekowej tego rządu nic w tej materii nie zrobiono, poza podjęciem decyzji, w wyniku czego kasy chorych zaoszczędziły ponad 200 mln zł i zwiększyło się obciążenie pacjentów, którzy współpłacą, ponad 70%, za leki, a którym, przypomnę, wiele tylko obiecywano, w tym także tanie leki za złotówkę, których do tej pory nie ma. Do tego wprowadzenie Narodowego Funduszu Zdrowia nie jest żadną reformą, jest tylko centralizacją władzy i finansów w ręku jednego ministra. Nie widząc konieczności wprowadzenia takich zmian do ustawy, zgłaszamy wniosek o odrzucenie projektu. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Dziękuję pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-186.1" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Wysoki Sejmie! Muszę rozstrzygnąć jedną kwestię. Przepraszam bardzo pana posła Wojtyłę. O godz. 19.30 powinienem zarządzić przerwę w obradach, ale ponieważ mamy szansę zakończyć obrady w ciągu kilkunastu minut, będę je kontynuował, chyba że choć jeden poseł opowie się za zarządzeniem przerwy, to ją zarządzę.</u>
          <u xml:id="u-186.2" who="#komentarz">(Poseł Tadeusz Cymański: Ale to jest presja.)</u>
          <u xml:id="u-186.3" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Słucham?</u>
          <u xml:id="u-186.4" who="#komentarz">(Poseł Tadeusz Cymański: Chcemy i przerwy, i pytań.)</u>
          <u xml:id="u-186.5" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Pan poseł Stryjewski życzy sobie przerwy?</u>
          <u xml:id="u-186.6" who="#WicemarszałekTomaszNałęcz">Zarządzam przerwę w obradach do godz. 22.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu od godz. 19 min 30 do godz. 22 min 05)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Wznawiam obrady.</u>
          <u xml:id="u-188.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kontynuujemy rozpatrywanie punktu 7. porządku dziennego: Sprawozdanie Komisji Zdrowia o pilnym rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o powszechnym ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu Zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-188.2" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Przypominam, że przed przerwą Sejm wysłuchał sprawozdania komisji przedstawionego przez pana posła Alfreda Owoca oraz rozpoczął dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-188.3" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Kontynuujemy dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-188.4" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Proszę o zabranie głosu pana posła Andrzeja Wojtyłę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#PosełAndrzejWojtyła">Dziękuję bardzo, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-189.1" who="#PosełAndrzejWojtyła">W imieniu Koła Parlamentarnego SKL chciałem przedstawić Wysokiej Izbie nasze stanowisko wobec rządowego projektu nowelizacji ustawy o ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu Zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-189.2" who="#PosełAndrzejWojtyła">Chciałbym przypomnieć, że nowelizujemy ustawę, która obowiązuje od niedawna, od 23 stycznia 2003 r., czyli słusznie opozycja wtedy, kiedy ta ustawa była uchwalana i kiedy dyskutowano nad tą ustawą, zarzucała rządowi i większości parlamentarnej, że jest to ustawa zła, że posiada wiele uchybień prawnych i że jej niektóre zapisy będą trudne do wprowadzenia. Pan minister Łapiński jeszcze w 2001 r. zapowiadał, że koncepcja Narodowego Funduszu Zdrowia wejdzie w życie w 2002 r., potem, mimo bardzo szybkiej ścieżki legislacyjnej, obiecał, że wejdzie w życie 1 stycznia 2003 r. W końcu ustawa została uchwalona i nosi datę 23 stycznia, czyli znowu opozycja miała rację. Z tej mównicy kilkakrotnie wyrażałem opinię, że zaproponowany czasokres jej przygotowania jest nierealny, że w parlamencie obowiązuje określona procedura legislacyjna, że obowiązujące zasady legislacji uniemożliwiają w tak krótkim czasie opracowanie ustawy nawet dobrze przygotowanej, czego nie można powiedzieć o rządowej propozycji ustawy o Narodowym Funduszu Zdrowia. Prace w komisji przedłużały się nie dlatego, że blokowała je opozycja, ale dlatego że projekt rządowy zawierał wiele uchybień. Jak widać nie wszystkie uchybienia w trakcie pospiesznych prac komisji i Wysokiej Izby wyeliminowano, o czym świadczy fakt, że w dniu dzisiejszym nad pewnymi zapisami tej ustawy znowu dyskutujemy.</u>
          <u xml:id="u-189.3" who="#PosełAndrzejWojtyła">Rząd występujący ze swoją inicjatywą winien poza tym wiedzieć, że w parlamencie obowiązują pewne procedury uchwalania ustaw, a uprawniony minister winien wiedzieć, jak przeprowadzić projekt w parlamencie. Niemożność dokonania tego świadczy o braku politycznych kompetencji ówczesnego szefa resortu.</u>
          <u xml:id="u-189.4" who="#PosełAndrzejWojtyła">W dyskutowanej dziś noweli rząd proponuje przesunięcie pewnych rozwiązań aż do 2005 r. - chodzi o tworzenie planów zdrowotnych i planów zabezpieczenia świadczeń zdrowotnych. W trakcie dyskusji nad właśnie tymi problemami ostrzegałem z tej mównicy, że plany takie w zakładanym czasie nie są możliwe do zrealizowania, poza tym plany takie są kosztowne, samorządy zarówno finansowo, jak i technologicznie i fachowo nie są do tego przygotowane. Ówczesny minister Łapiński zapewniał, że rozwiązania te były konsultowane z samorządami i że są one do tego przygotowane. Jak widać, tak nie jest. Pytam więc rząd, czy konsultowano to z samorządami i czy to nie będzie nic kosztowało. Oczywiście nie jest to przytyk w stronę obecnego ministra Sikorskiego, on bowiem szybko zorientował się, że zapis ten jest nierealny i trzeba po prostu go zmienić.</u>
          <u xml:id="u-189.5" who="#PosełAndrzejWojtyła">Podobne wątpliwości budzą zapisy dotyczące wydawania leków dopuszczonych do obrotu. Czy nie można było o tym pomyśleć w trakcie przygotowywania ustawy, a nie obecnie, kiedy to ponad 400 polskich generyków od półtora roku czeka na wpisanie na listy refundacyjne i przez te półtora roku w obrocie znajdowały się droższe, często zagraniczne ich odpowiedniki? Rząd jednak refundował wydatki na dopłaty do tych często zagranicznych leków, droższych, zamiast umieścić na listach refundacyjnych leki polskie, czyli odpowiedniki droższych leków, polskie odpowiedniki. Straciliśmy czas, a przede wszystkim niepotrzebnie ogromną ilość środków budżetowych na dopłaty do leków. Minister zdrowia zachowywał się w związku z tym szkodliwie dla finansów publicznych, blokując nie tylko przemysł polski produkujący te specyfiki, ale również wydając niepotrzebnie ogromną ilość środków. A może właśnie o to chodziło?</u>
          <u xml:id="u-189.6" who="#PosełAndrzejWojtyła">Nowelizujemy ustawę, która dopiero 1 kwietnia weszła w życie i która tak naprawdę nie eliminuje wad systemu dotychczas obowiązującego. Narodowy Fundusz Zdrowia nie gwarantuje równego dostępu do świadczeń zdrowotnych dla wszystkich obywateli - a mówi o tym art. 68 konstytucji, zwraca na to uwagę rzecznik praw obywatelskich - nie wprowadza elementów konkurencji w systemie, nawet eliminuje zalążki konkurencji w dziedzinie podstawowej opieki zdrowotnej, które dopiero się tworzą; nie zawiera rozwiązań zapobiegających nadmiernemu korzystaniu z usług szpitalnych i specjalistycznych przez pacjentów; nie włącza środowisk medycznych w proces reform, co jest kanonem reform zdrowotnych nie tylko w Polsce, ale na całym świecie.</u>
          <u xml:id="u-189.7" who="#PosełAndrzejWojtyła">Należy obawiać się, że za to nastąpi pogorszenie jakości usług zarówno ubezpieczeniowych, jak i świadczeń zdrowotnych z powodu braku zwykłej konkurencji. Nastąpi dalsze upolitycznienie procesu finansowania usług zdrowotnych, czego dowodem jest niedawny sposób powołania prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia i kryzys rządowy związany z dymisją ministra zdrowia. Jedynym formalnym efektem, jaki niesie ze sobą ustawa, jest przywrócenie wpływu Ministerstwa Zdrowia na kreowanie polityki zdrowotnej. Ten wpływ jednak zdaje się być pozorny. Jestem w posiadaniu dokumentu, zarządzenia prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia z 7 kwietnia 2003 r. w sprawie tymczasowych zasad wynagradzania pracowników Narodowego Funduszu Zdrowia. Zgodnie z załącznikiem nr 2 dyrektor np. oddziału wojewódzkiego będzie zarabiał 7,5–9,4 tys. zł plus 250% dodatku funkcyjnego, dyrektor zaś jednej z 49 obecnych delegatur będzie zarabiał 5–7,5 tys. zł plus 250% dodatku funkcyjnego i do tego jeszcze nieokreślona premia. To jest, Wysoka Izbo, narzędzie kreowania polityki zdrowotnej. Prezes Nauman, a nie konstytucyjnie za to odpowiedzialny pan minister Sikorski, będzie tak naprawdę kreował politykę zdrowotną.</u>
          <u xml:id="u-189.8" who="#PosełAndrzejWojtyła">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! SKL wstrzyma się w czasie głosowania nad proponowaną ustawą. Nie chcemy bowiem uczestniczyć w czymś, co tak naprawdę nie poprawi systemu i nie eliminuje istniejących jego wad. Jest to jedynie kosmetyka.</u>
          <u xml:id="u-189.9" who="#PosełAndrzejWojtyła">Od prawdziwych reform nie uciekniemy. Bez wprowadzenia rozwiązań polegających na określeniu zakresu świadczeń zdrowotnych gwarantowanych pacjentowi przez państwo za składkę, bez określenia jasnych, czytelnych zasad korzystania z usług zdrowotnych przez pacjentów, niezależnie od zamożności, pozycji społecznej czy miejsca zamieszkania tych pacjentów, co jest wypełnieniem art. 68 konstytucji, nic się tak naprawdę nie zmieni. Także fakt braku systemowych rozwiązań kontrolujących koszty usług zdrowotnych skazuje działania reformatorskie na niepowodzenie. Są to konieczne i powszechnie na świecie stosowane elementy organizacyjne w ochronie zdrowia. Również niezbędne jest dopuszczenie do funkcjonowania na rynku ubezpieczeń zdrowotnych dodatkowych na świadczenia ponadstandardowe czy luksusowe. Umożliwi to dodatkowy dopływ środków do publicznych placówek ochrony zdrowia i zapobiegnie odpływowi najmłodszej, najzdrowszej i najbogatszej części pacjentów do sektora prywatnego. Wtedy placówki publiczne będą mogły realnie konkurować z placówkami prywatnymi. Są to rozwiązania trudne i niepopularne często, ale konieczne do wprowadzenia, o czym świadczą doświadczenia krajów rozwiniętych, często o wiele bogatszych od Polski. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-190.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze pan poseł Krzysztof Rutkowski, Partia Ludowo-Demokratyczna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#PosełKrzysztofRutkowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam zaszczyt przedstawić stanowisko Koła Poselskiego Partii Ludowo-Demokratycznej w sprawie przedłożonego Wysokiej Izbie projektu ustawy o zmianie ustawy o powszechnym ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu Zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-191.1" who="#PosełKrzysztofRutkowski">Projekt nowelizujący ustawę, jak wiemy, obejmuje tylko kilka niezbędnych zmian mających na celu doprecyzowanie zapisów ustawy i przesunięcie niektórych terminów ze względu na późniejsze niż planowane wejście w życie ustawy o powszechnym ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu Zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-191.2" who="#PosełKrzysztofRutkowski">Na przykładzie tego projektu widać, jak szybkie jest tempo zmian w naszym prawie. Zanim jeszcze ustawa weszła w życie, rząd zmuszony był przyjąć projekt nowelizacji. Okazało się bowiem, że określone podmioty nie mogą przygotować planów zdrowotnych i planów zabezpieczenia świadczeń zdrowotnych na 2004 r., ponieważ 15 kwietnia, czyli za tydzień mija ustawowy termin ich przygotowania.</u>
          <u xml:id="u-191.3" who="#PosełKrzysztofRutkowski">Przepisy rozdziału 7 ustawy o powszechnym ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu Zdrowia zawierają sztywne terminy opracowania planów zdrowotnych oraz planów zabezpieczenia świadczeń zdrowotnych. W związku z tym, że ustawa weszła w życie dopiero 1 kwietnia br., konieczne stało się przesunięcie tworzenia pierwszych planów. Zmiana terminów spowodowała konieczność opatrzenia projektu klauzulą pilności.</u>
          <u xml:id="u-191.4" who="#PosełKrzysztofRutkowski">Wydawało się, iż zaproponowane zmiany są oczywiste, a jednak wywołały burzliwą dyskusję na wczorajszym posiedzeniu Komisji Zdrowia. Swoje uwagi do projektu zgłosili przedstawiciele samorządów: lekarskiego, aptekarskiego oraz pielęgniarek i położnych, a także przedstawiciele władz samorządowych. Największe emocje budziło przesunięcie terminów tworzenia pierwszych planów na 2005 r. Komisja Zdrowia proponuje, aby jednak opracować plany na 2004 r. W tej sytuacji projekt wojewódzkiego planu zdrowotnego na rok 2004 zarząd województwa, po zatwierdzeniu w drodze uchwały przez sejmik województwa, musiałby przekazać do właściwego oddziału wojewódzkiego funduszu do dnia 30 czerwca 2003 r. W przypadku nieprzedstawienia wojewódzkiego planu zdrowotnego w powyższym terminie plan ten byłby opracowywany przez właściwy oddział wojewódzki funduszu. Z kolei do dnia 30 lipca 2003 r. przedłużono termin przekazania przez oddział wojewódzki funduszu wojewódzkiego planu zabezpieczenia świadczeń zdrowotnych do centrali funduszu. Komisja Zdrowia proponuje również ustalenie terminów: przedstawienia radzie funduszu przez zarząd funduszu projektu planu krajowego, rozpatrzenia i przyjęcia przez radę planu krajowego oraz zatwierdzenia planu krajowego na 2004 r. przez ministra właściwego do spraw zdrowia odpowiednio na 15 sierpnia, 31 sierpnia i 15 września 2003 r. Wejście w życie omawianego projektu przewiduje się na dzień 1 maja br. Dokonanie właściwego wyboru w tym zakresie jest bardzo trudne. Narodowy Fundusz Zdrowia funkcjonuje dopiero od kilku dni, a więc za wcześnie jest jeszcze na wyciąganie jakichkolwiek wniosków.</u>
          <u xml:id="u-191.5" who="#PosełKrzysztofRutkowski">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! Koło Poselskie Partii Ludowo-Demokratycznej zawsze na pierwszym planie stawia dobro obywatela, w tym przypadku pacjenta. Trzeba zatem bardzo dokładnie rozważyć wszelkie rozwiązania. Przesunięcie tworzenia planów na 2005 r. oznacza, iż do tego czasu obowiązywać będą dotychczasowe zasady. Druga propozycja może również w praktyce okazać się niedostateczna. Przy założeniu, że projekt przejdzie szybko ścieżkę legislacyjną, pozostaną i tak ledwie dwa miesiące na opracowanie planów. Stawanie przed trudnymi wyborami stało się już tradycją obecnego parlamentu i rządu, ale i tradycją jest, że nowo tworzone instytucje stają przed trudnymi wyzwaniami. Biorąc jednak pod uwagę konieczność i pełność dokonywanej nowelizacji, Koło Poselskie Partii Ludowo-Demokratycznej poprze przedmiotową ustawę. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-192">
          <u xml:id="u-192.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-192.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze pan poseł Antoni Stryjewski, Ruch Katolicko-Narodowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-193">
          <u xml:id="u-193.0" who="#PosełAntoniStanisławStryjewski">Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! W imieniu Koła Poselskiego Ruchu Katolicko-Narodowego pragnę przedłożyć oświadczenie w sprawie zmiany ustawy o powszechnym ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu Zdrowia. Nowelizacja ustawy dotyczy umożliwienia innym instytucjom (w dopowiedzi rządu: Poczcie Polskiej) ściągania z emerytur i rent wypłacanych obywatelom polskim przez Republikę Czeską składek na ubezpieczenia zdrowotne. Ponadto dotyczy wyznaczania dla władz samorządowych nowych terminów opracowania planów zdrowotnych i planów zabezpieczenia świadczeń zdrowotnych, a także refundowania leków pochodzenia zagranicznego, które, spełniając kryterium ceny, nie przeszły procedury wpisania ich na ministerialną listę leków refundowanych. Jak na ustawę, która miała być dopracowana perfekcyjnie, jak na ustawę, która dopiero co weszła w życie - przypominam: 1 kwietnia br. - i jak na ustawę, która miała uratować system opieki zdrowotnej w Polsce, musi szczerze porażać fakt - porażenie to dotyczy nie tylko parlamentu, ale i wszystkich obywateli Rzeczypospolitej Polskiej - konieczności nowelizacji ustawy, nowelizacji pilnej zdaniem rządu.</u>
          <u xml:id="u-193.1" who="#PosełAntoniStanisławStryjewski">Panie ministrze, kiedy przewiduje pan kolejną nowelizację, przed Wielkanocą, przed 1 maja, na 22 lipca? Panie ministrze, oczekujemy od pana - a mamy nadzieję, że będzie pan zarządzał resortem dłużej aniżeli poprzednik i że będzie pan rzeczywiście zarządzał - przejrzenia ustawy o powszechnym ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu Zdrowia z punktu widzenia wszystkich wątpliwości i zastrzeżeń, które zgłaszali parlamentarzyści na etapie jej uchwalania, oraz z punktu widzenia konieczności zgłaszanych przez ludzi chorych, przez lekarzy i pozostały personel medyczny, przez samorządy, na których dziś spoczywa troska o instytucje lecznictwa. Ufamy, że pozwoli to panu dokonać właściwej oceny ustawy o powszechnym ubezpieczeniu w Narodowym Funduszu Zdrowia, a także wypracować takie zmiany prawa, które zagwarantują rzeczywistą opiekę zdrowotną państwa nad obywatelami.</u>
          <u xml:id="u-193.2" who="#PosełAntoniStanisławStryjewski">Zapisy proponowane w nowelizacji niestety wzbudzają więcej niepokoju, panie ministrze, niż pewności, że są właściwe. Na przykład czy inne instytucje, w tym Poczta Polska, mają prawo odprowadzać swoisty podatek, jakim jest składka na ubezpieczenia zdrowotne, i to w trybie przyspieszonym? Dlaczego mają wchodzić w obieg lecznictwa leki, które nie są wpisane na listę leków w wyniku odpowiedniej procedury weryfikacyjnej, i jakie to będą leki? Czy w ogóle to będą leki, a nie na przykład środki antykoncepcyjne?</u>
          <u xml:id="u-193.3" who="#PosełAntoniStanisławStryjewski">Dlaczego ma się zwlekać z przedstawieniem planów zdrowotnych, gdy stan zapaści opieki zdrowotnej w Polsce jest przerażający, ba, gdy stan zdrowia Polaków jest zatrważający? Na co tu czekać, panie ministrze? Czy ta nowelizacja jest konieczna? Czy jest konieczna w tej formie? Śmiemy głęboko wątpić, zwłaszcza że główna przyczyna tak wielkiej zapaści systemu ochrony zdrowia Polaków, czyli zbyt małe środki finansowe, jakie są przeznaczone na funkcjonowanie systemu, nie tylko nie została usunięta, ale nawet nie przedstawiono propozycji jej usunięcia. Jak zatem popierać kolejne wadliwe rozwiązania cząstkowe? Dziękuję pięknie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-194">
          <u xml:id="u-194.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-194.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Do zadania pytań zapisali się posłowie.</u>
          <u xml:id="u-194.2" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pani poseł Krystyna Skowrońska, Platforma Obywatelska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-195">
          <u xml:id="u-195.0" who="#PosełKrystynaSkowrońska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Mam dwa pytania do pana ministra. Pierwsze pytanie, panie ministrze, nie dotyczy trybu, o którym mówimy, ale procedury dotyczącej planu zabezpieczenia zdrowotnego. Wiemy, że samorządy określają zapotrzebowanie w tym zakresie na wysokie, na przykład odnośnie do świadczeń rehabilitacyjnych i innych. Jak w tym przypadku będzie stosowana procedura cięć, czyli dostosowywania możliwości funduszu do zapewnienia tego rodzaju świadczeń, określonych przez samorządy, i czy w tym zakresie będą stosowane jednolite kryteria? Nie tylko kryteria dotyczące liczby pacjentów na danym terenie, ale również oceny zapotrzebowania w tym zakresie?</u>
          <u xml:id="u-195.1" who="#PosełKrystynaSkowrońska">I drugie pytanie dotyczące nowelizacji ustawy. W art. 1 w ust. 2 wskazuje się, to jest zmiana do art. 28, w sposób szczegółowy, kto za emeryta lub rencistę będzie dokonywał wyliczenia składki i kto będzie płatnikiem składki? W tym zakresie chciałabym zapytać, dlaczego nie zastosowano trybu przewidzianego techniką legislacyjną, dotyczącego zmiany obowiązujących przepisów prawa bankowego czy też ustawy o usługach pocztowych? Wydaje się bowiem, że samo umocowanie, mało precyzyjne moim zdaniem, będzie poza Zakładem Ubezpieczeń Społecznych i KRUS. Inna instytucja emerytalna i rentowa jest jeszcze do przyjęcia, ale bank lub inny podmiot, który będzie dokonywał wypłaty emerytury lub renty z zagranicy? Wydaje się, że technika zastosowana przy tym rozwiązaniu nie jest zgodna z zasadami techniki legislacyjnej. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-196">
          <u xml:id="u-196.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-196.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze pani poseł Małgorzata Stryjska, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-197">
          <u xml:id="u-197.0" who="#PosełMałgorzataStryjska">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Mam pytanie do pana ministra: Czy deklaruje pan, panie ministrze, uporządkowanie polityki lekowej i wydanie listy leków refundowanych do 30 czerwca 2003 r.? Ta lista miała być dwukrotnie w ciągu roku nowelizowana. A jeżeli nie do 30 czerwca, to do kiedy będzie utworzona nowa lista leków refundowanych?</u>
          <u xml:id="u-197.1" who="#PosełMałgorzataStryjska">Drugie pytanie, dotyczące zmiany 5. i 6., tworzenia wojewódzkich planów zdrowotnych. Czy zdąży pan, panie ministrze, utworzyć krajowy plan do 15 września, gdy te terminy zostały tak bardzo przesunięte aż do 30 września?</u>
          <u xml:id="u-197.2" who="#PosełMałgorzataStryjska">Ustawa o Narodowym Funduszu Zdrowia mówi, że jeżeli sejmik nie zatwierdzi do 15 kwietnia wojewódzkich planów zdrowotnych, to wojewoda wspólnie z wojewódzkimi oddziałami funduszu ma prawo te plany ustalić do 15 maja. Czy ten termin 15 maja nie jest wystarczający i nie da panu, panie ministrze, czasu, żeby utworzyć plan krajowy? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-198">
          <u xml:id="u-198.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-198.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pytanie zada pani poseł Teresa Piotrowska, Platforma Obywatelska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-199">
          <u xml:id="u-199.0" who="#PosełTeresaPiotrowska">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Mam trzy pytania.</u>
          <u xml:id="u-199.1" who="#PosełTeresaPiotrowska">Po pierwsze. Zarząd województwa przygotowuje projekt wojewódzkiego planu zdrowotnego, zatwierdza go w drodze uchwały sejmiku województwa. Plan trafia do oddziału funduszu i wygląda na to, że tu zostanie poprawiony, a przynajmniej może zostać poprawiony. Czy nie uważa pan, panie ministrze, że może byłoby lepiej, aby te plany zdrowotne były uzgadniane z urzędnikami oddziału funduszu i radnymi sejmiku przed uchwałą sejmiku w tej sprawie?</u>
          <u xml:id="u-199.2" who="#PosełTeresaPiotrowska">Pytanie drugie. Czy nie uważa pan, że cała procedura: zarząd funduszu przedstawia projekt krajowego planu zabezpieczenia radzie funduszu, rada rozpatruje i przyjmuje... Czy dobrze rozumiem: rozpatruje i przyjmuje? Zakłada się w tej ustawie, że rada funduszu przyjmuje to, co przedstawi zarząd, bo nie ma innej możliwości. Jeśli tak, to po co ten dodatkowy szczebel? Może lepiej, aby zarząd przedstawił plan bezpośrednio ministrowi; byłoby szybciej i nie byłoby podejrzenia o fikcję.</u>
          <u xml:id="u-199.3" who="#PosełTeresaPiotrowska">Pytanie trzecie. Jakie plany ma pan, panie ministrze, i pański resort w sprawie zobowiązań kas chorych w stosunku do zakładów opieki zdrowotnej? Czy placówki służby zdrowia swoje długi będą spłacały z pieniędzy, które otrzymają w ramach planów, już tych zatwierdzonych przez Narodowy Fundusz Zdrowia? A w takim razie, co na dzisiaj? Co z zablokowanymi kontami placówek służby zdrowia, z kłopotami z zakupem leków itd.? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-200">
          <u xml:id="u-200.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję pani poseł.</u>
          <u xml:id="u-200.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pytanie zada pan poseł Bolesław Piecha, Prawo i Sprawiedliwość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-201">
          <u xml:id="u-201.0" who="#PosełBolesławPiecha">Panie Marszałku! Panie Ministrze! Trzy pytania. Pierwsze pytanie: Jak sobie pan wyobraża tworzenie planów świadczeń zdrowotnych? Ja nie znam państwa na świecie, które takie plany stworzyło, a pewnie są znacznie zasobniejsi niż my. Stąd pytanie. Pewnie musi się ukazać metodologia. W związku z tych chciałbym wiedzieć, jakie będą wzorce. Czy to będzie indywidualny plan autorski polskiego ministerstwa? I być może będzie to przyszła Nagroda Nobla w medycynie...</u>
          <u xml:id="u-201.1" who="#PosełBolesławPiecha">Drugie pytanie. Jaki jest na dzisiaj stan organizacyjny Urzędu Rejestracji Produktów Medycznych itd. Wiemy, że tam są ogromne zakłócenia i właśnie ten dzisiaj nowelizowany art. 60 powstał z racji ogromnych niepokojów zarówno producentów, jak i dystrybutorów leków, że po prostu ten urząd nie działa.</u>
          <u xml:id="u-201.2" who="#PosełBolesławPiecha">Trzecie pytanie, już bardziej techniczne. Z doniesień prasowych wiemy, że na organizację urzędu rejestracji, jako jednostki centralnej i niezależnej, były przeznaczone środki finansowe z Unii Europejskiej - nie wiem, czy się mylę, jeżeli tak, to proszę to sprostować - około 8 mln euro. Czy one zostały wykorzystane? Jeżeli tak, to chciałbym wiedzieć, co zrobiono dzięki temu. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-202">
          <u xml:id="u-202.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-202.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Jeszcze do pytań zapisał się pan poseł Leszek Korzeniowski, Platforma Obywatelska.</u>
          <u xml:id="u-202.2" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-203">
          <u xml:id="u-203.0" who="#PosełLeszekKorzeniowski">Dziękuję.</u>
          <u xml:id="u-203.1" who="#PosełLeszekKorzeniowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Panie Ministrze! Chciałem zadać pytanie, mimo że nie jestem osobą związaną z resortem służby zdrowia ani będącą w Komisji Zdrowia. Po prostu mam dwa krótkie pytania.</u>
          <u xml:id="u-203.2" who="#PosełLeszekKorzeniowski">Jedno spowodowane doniesieniami medialnymi o naliczeniu sobie przez zarządy funduszy zdrowia...</u>
          <u xml:id="u-203.3" who="#komentarz">(Poseł Krystyna Skowrońska: Kas chorych.)</u>
          <u xml:id="u-203.4" who="#PosełLeszekKorzeniowski">...zarządy kas chorych - wtedy jeszcze tak się to nazywało - porażających społeczeństwo nagród, premii, jakkolwiek to nazwać. Chciałbym zapytać: Jak do tego pan minister się ustosunkuje?</u>
          <u xml:id="u-203.5" who="#PosełLeszekKorzeniowski">Drugie pytanie, z tej racji, że jestem posłem z powiatu oleskiego w woj. opolskim. Ostatnio, tydzień temu, stanęliśmy przed dylematem: w tym powiecie została jedna karetka. Były dwie, ale tamta po 500 tys. kilometrów się rozleciała i już jej nikt nie chce remontować. Ta ma 300 tys. i chcielibyśmy zapytać, jak pan minister widzi ewentualnie rozwiązanie tego problemu. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-204">
          <u xml:id="u-204.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-204.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Lista posłów zapisanych do głosu została wyczerpana.</u>
          <u xml:id="u-204.2" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Proszę o zabranie głosu pana ministra Leszka Sikorskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-205">
          <u xml:id="u-205.0" who="#MinisterZdrowiaLeszekSikorski">Panie Marszałku! Panie i Panowie Posłowie! Pozwólcie państwo, że odpowiem najpierw na pytania, a później, jeśli państwo pozwolicie, przedstawię kilka uzupełniających informacji.</u>
          <u xml:id="u-205.1" who="#MinisterZdrowiaLeszekSikorski">Pierwsza sprawa to procedura planów zdrowotnych. Kwestia ta - poruszona zarówno przez panią poseł Skowrońską, jak i przez pana posła Piechę - przewijała się we wszystkich państwa pytaniach. Otóż w ciągu 7-godzinnej dyskusji na posiedzeniu Komisji Zdrowia przedstawiałem swoją opinię na ten temat; opinię, którą oparłem na swoich dotychczasowych doświadczeniach samorządowych. Poza tym od momentu, w którym znany był projekt ustawy o Narodowym Funduszu Zdrowia, kiedy to również zostały rozesłane projekty rozporządzeń dotyczące przygotowania planów zdrowotnych, uczestniczyłem jak wielu moich kolegów marszałków i dyrektorów departamentu zdrowia w przygotowywaniu się do tworzenia planów zdrowotnych. Plany zdrowotne są rzeczywiście bardzo trudne do stworzenia, gdyż podstawowa trudność, jaka się wiąże z tym dokumentem, to konieczność zidentyfikowania - na podstawie skąpych informacji - danych dotyczących potrzeb zdrowotnych i takiego ich sformułowania, aby odzwierciedlały faktyczne potrzeby zdrowotne, a nie roszczenia w tym zakresie. W związku z tym konieczność przygotowania po prostu realnych planów zdrowotnych opartych na dobrej wiedzy dotyczącej całej statystyki epidemiologii jest na pewno zadaniem niełatwym, ale chciałbym przypomnieć, że samorządy pracowały nad strategiami w zakresie ochrony zdrowia, które przyjmowały w latach poprzednich, i bardzo wiele z tych elementów wówczas niezbędnych do tych opracowań będzie do wykorzystania w chwili obecnej przy tworzeniu planów zdrowotnych. Chcę przypomnieć, że mniej więcej miesiąc, a może 6 tygodni temu odbyło się w resorcie spotkanie, w którym miałem przyjemność uczestniczyć jeszcze jako wicemarszałek, na którym to samorządowcy przedstawiali termin przygotowania planów zdrowotnych właśnie jako termin możliwy, który zawierał się w przedziale między końcem maja a końcem czerwca. Swoje przekonanie opieram również na podstawie konsultacji, które prowadziłem z kilkoma przynajmniej marszałkami województw w Polsce, którzy - mam tu na myśli ich ludzi - są przygotowani do tego, by podjąć się takiego trudu. Jest zasadniczy powód, który wydaje mi się bardzo ważny: mianowicie wobec tak wielu sygnałów i wielu obaw, że podział środków funduszu będzie dokonywany centralnie, bez uwzględnienia faktycznych potrzeb, stworzenie mechanizmu, który pozwoliłby przygotować plany zdrowotne - nawet jeżeli ich konstrukcja będzie nie do końca doskonała - już zdecydowanie lepsze plany zdrowotne w następnym roku, wydaje mi się, że jest zadaniem wartym podjęcia takiego trudu.</u>
          <u xml:id="u-205.2" who="#MinisterZdrowiaLeszekSikorski">Jak państwo zapewne wiecie, ta nieformalna do pewnego stopnia zmiana, która pojawiła się w trakcie dyskusji na posiedzeniu komisji - nie chcę już tego powtarzać - jest odzwierciedleniem mojego przekonania o celowości skrócenia jednak tego terminu i przygotowania planów zdrowotnych na 2004 r. jako niezbędnego, ważnego elementu i dobrego sygnału dla samorządów, po to, aby kontraktować te świadczenia w 2000 r. w taki sposób, jaki wynikał z ducha ustawy. Natomiast zgadzam się, że może Nagrody Nobla z tego tytułu nie będzie, ale doświadczenie zapewne trudne, jednak, myślę, sprawa do wykonania.</u>
          <u xml:id="u-205.3" who="#MinisterZdrowiaLeszekSikorski">Poruszana była kwestia dotycząca listy leków refundowanych. Ja istotnie w czasie tego spotkania podjąłem, po konsultacjach, takie zobowiązanie, chociaż, tak jak to już padło na tej sali, ma ono charakter pewnej dżentelmeńskiej umowy, jak to było przedstawione na posiedzeniu komisji. Dotyczy to wypuszczenia listy leków refundowanych i realnych terminów małej listy leków refundowanych, która wyszłaby z resortu 30 czerwca. Ona przez kolejne 6 tygodni byłaby konsultowana i w związku z tym należy się spodziewać, że zaczęłaby obowiązywać gdzieś na przełomie sierpnia i września, może bliżej września, i objęłaby te leki, które do tej pory weszły do 31 grudnia na listy. Ta druga lista, zgodna zresztą z zapisami o konieczności dwukrotnego w ciągu roku określania listy leków refundowanych, ukazałaby się na przełomie listopada i grudnia. I takie - tu odpowiadam pani poseł Stryjskiej - zobowiązanie tu publicznie deklaruję. W związku z tym ten termin, o który też pytała pani poseł Stryjska, 15 maja, jest terminem nierealnym, dlatego że sama procedura sejmikowa, która nakazuje przygotowanie tego przez zarząd, uchwalenie tego po konsultacjach z Komisją Zdrowia, a wcześniej przecież trzeba dokonać konsultacji z samorządami powiatów, jest nie do utrzymania. Natomiast jestem przekonany - a tak jak powiedziałem, mówię to po konsultacjach z 10 samorządami, z 10 departamentami zdrowia i zarządami - że jest ten termin trudny, ale możliwy do utrzymania.</u>
          <u xml:id="u-205.4" who="#MinisterZdrowiaLeszekSikorski">Pani poseł Piotrowska zwróciła uwagę na istotny element, który już się pojawił. Chodzi o współpracę w tworzeniu planów zdrowotnych. Otóż wiele samorządów w formalny lub nieformalny sposób, w formalny poprzez podpisanie porozumień pomiędzy jeszcze wówczas zarządem kasy, wojewodą i marszałkiem, tak jak np. z tego, co pamiętam, stało się w województwie pomorskim i bodaj zachodniopomorskim, nakreśliło sobie współpracę głównie po to, żeby bazy danych o wykonywanych świadczeniach, o liczbie tych świadczeń, którą dysponuje kasa chorych, już na wstępie były do wykorzystania, żeby na drodze roboczej skrócić to konsultowanie. Bez wzajemnej współpracy między wojewodą z kolei a marszałkiem trudno sobie wyobrazić sprawne zebranie informacji. Bo jak zapewne panie i panowie posłowie pamiętają, w wielu jeszcze miejscach, u wojewody, pozostały struktury dawnego wydziału zdrowia, które to struktury dzisiaj mają różne nazwy, ale z reguły nazywają się one centrami zdrowia publicznego i dysponują kadrami dużo liczniejszymi niż departamenty zdrowia urzędu marszałkowskiego; według mnie jest gdzieś 4-krotnie większa grupa osób, która głównie zajmuje się kontrolą, która jest zapisana jako obowiązek wojewody, ale również zbieraniem danych statystycznych dla urzędów centralnych. Bez wykorzystania tej informacji, która jest w centrach zdrowia publicznego, samorządy same, wszystkie te departamenty czy wydziały zdrowia, bo różne są nazwy w samorządzie, nie będą miały instrumentów, nie będą miały narzędzi do pracy. To zresztą było podstawą, przewidując, że taki będzie plan tworzenia właśnie planów zdrowotnych, już w ubiegłym roku wiele samorządów wystąpiło do wojewodów z prośbą o przekazanie albo bliższą współpracę pomiędzy centrami zdrowia publicznego a samorządem wojewódzkim. Różnie się to i na różnej drodze odbywało. Są takie województwa, jak np. małopolskie, gdzie wojewoda przekazał i zlecił zadania rządowe do wykonywania samorządowi na drodze bardzo prostego porozumienia, a są takie, gdzie są czynione przygotowania do rozdziału tych centrów zdrowia publicznego na część, która pracuje na rzecz wojewody, wykonując zadania nadzoru, kontroli i zbierania części informacji, a reszta będzie pracowała na rzecz marszałka. A więc zgadzam się z panią poseł, że w takim trójkącie jest możliwe przyspieszenie tych prac.</u>
          <u xml:id="u-205.5" who="#MinisterZdrowiaLeszekSikorski">Kwestia ewentualnego skrócenia kadencji, wyeliminowania rady nadzorczej - byłoby to niewłaściwe z uwagi na fakt, że naruszałaby to zasadę zapisaną w ustawie o roli rady nadzorczej funduszu. Tu wielokrotnie była podnoszona kwestia czy poddawana w wątpliwość zarówno nadzoru ministra nad funduszem i tego, co jest określane mianem superministerstwa czy instytucji funkcjonującej obok ministerstwa dysponującej dużo większym funduszem finansowym, a więc instrumentem do tworzenia, kreowania pewnej polityki. Państwo pamiętacie przecież tę sytuację z początku funkcjonowania kas chorych, kiedy to właśnie kasa, dysponując tym instrumentem finansowym, tak naprawdę stała się kreatorem polityki zdrowotnej, mimo że była tylko jednym z elementów systemu budującego czy współtworzącego politykę zdrowotną, a mieliśmy okazję przecież często słyszeć z ust ministra, że nie ma wpływu na tę instytucję, mimo że ten wpływ tak naprawdę przecież miał miejsce poprzez rozwiązania dotyczące kwestii nadzoru. Chciałbym w związku z tym powiedzieć, że nie byłoby dobre eliminowanie rady z akceptowania tych decyzji, które podejmuje zarząd. Musielibyśmy jakby z góry założyć, że rada nie interesuje się zagadnieniami merytorycznymi przygotowywanymi przez zarząd, a to byłaby zła prognoza, jeżeli chodzi o nadzór nad innymi sprawami, do zajmowania się którymi jest zobowiązana rada nadzorcza. Zobowiązania SP ZOZ-ów są zobowiązaniami, które są pomiędzy SP ZOZ-em i kasą. Myślę, że tu jest wielorakość sytuacji, na pewno są takie, które po prostu będą dochodzone na drodze prawnej, na drodze sądowej, bo przecież tego rodzaju procesy już się w tej chwili odbywają, odbywały i będą się odbywały. Natomiast w wielu jeszcze momentach może dochodzić do pewnego rodzaju porozumień i jest to kwestia interpretacji, jak każdej umowy cywilno-prawnej, bo takie umowy były zawierane pomiędzy samodzielnym zakładem opieki zdrowotnej a kasą chorych. I od tego, jaki był kształt tej umowy - a on był właśnie różny, i to też m.in. był jeden z elementów krytyki tych 16 czy 17 różnych systemów rozwiązywania problemu finansowania - zależy, na ile szpital może dalej zgłaszać roszczenia odnośnie do tych zobowiązań od kasy chorych czy następcy prawnego, jakim jest fundusz.</u>
          <u xml:id="u-205.6" who="#MinisterZdrowiaLeszekSikorski">Może co do pytania dotyczącego nagród. Nie lubię się powtarzać, ale ja publicznie powiedziałem już w pierwszym dniu, kiedy ta sprawa ujrzała światło dzienne, że wysokość tych nagród, nie wchodząc jeszcze wówczas w materię prawną, bo ta wymaga doprecyzowania - myślę, że najdalej jutro będę miał jednoznaczną wypowiedź prawników na ten temat - z punktu widzenia sprawiedliwości społecznej czy w ogóle wyczucia jest to działanie zupełnie nie na miejscu. Nie chcę używać, użyłem tego słowa, że jest to nieetyczne, może nie jest to właściwe słowo, ale to jest po prostu niewłaściwe i stanowi o jakimś zapomnieniu, jeśli chodzi o właściwe rozłożenie kosztów funkcjonowania czy kosztów reformy. W kontekście faktu, iż w wielu miejscach mamy do czynienia z sytuacją, w której pracodawcy borykają się z możliwością wypłacenia pracownikom wynagrodzeń, a wiedza o tym wśród dyrektorów kas musi być pewna, bo to wynika z dotychczasowej współpracy pomiędzy kasami a szpitalami, w związku z tym przyznanie sobie tego rodzaju nagród jest niewłaściwe, a powiedziałbym, że w życiu publicznym jest prawie samobójstwem. Konsekwencje natomiast mogą być wyciągane tylko takie, na jakie pozwala prawo i w momencie, kiedy zostanie to określone, takie czy inne konsekwencje będą mogły być wyciągane. Zresztą z tego, co wiem, ci koledzy, ci dyrektorzy - tak bym powiedział - rezygnują często z tych nagród, takie przynajmniej uzyskałem informacje, chociaż ich jeszcze nie sprawdziłem.</u>
          <u xml:id="u-205.7" who="#MinisterZdrowiaLeszekSikorski">Kwestia dotycząca Opola. Trudno mi się wypowiadać na temat, panie pośle, jednostkowej sytuacji. Ja powiem tak, to wygląda bardzo różnie. Są takie miejsca w Polsce, gdzie nie do końca jeszcze rozwiązano sprawę np. transportu sanitarnego. Jak państwo pamiętacie, kiedyś instytucja pogotowia ratunkowego składała się z tej części świadczącej usługi w stanach nagłych, ratujących życie karetek RW i kolumny transportu sanitarnego. Są jeszcze takie relikty, gdzie to nie zostało do końca rozwiązane. Natomiast w wielu miejscach... Chcę powiedzieć, że w Wielkopolsce z tym problemem uporaliśmy się trzy lata temu, gdzie nastąpiło przekazanie tych funkcji do powiatów ze sprzętem, którym wówczas dysponowały wojewódzkie kolumny transportu sanitarnego, a dalej to już było pochodną i możliwości finansowych, i trochę przewidywania i zapobiegliwości tych, na których ciążył obowiązek realizowania tego transportu sanitarnego czy w ogóle działań związanych z ratownictwem. Część podmiotów korzystała z pieniędzy przeznaczonych na system ratownictwa. Trzeba uczciwie powiedzieć, że w ostatnim roku pula środków przeznaczana na ten cel się zmniejszyła. Mogę tylko powiedzieć, że spróbuję sprawdzić, dlaczego akurat w tym miejscu nie potrafiono sobie z tym poradzić i jakie są tego przyczyny. Systemowo natomiast, chcę powiedzieć, w wielu miejscach wygląda to zadowalająco, chociaż oczywiście do stanu, który zupełnie by nas usatysfakcjonował, jest bardzo daleko.</u>
          <u xml:id="u-205.8" who="#MinisterZdrowiaLeszekSikorski">Kwestia dotycząca urzędu rejestracji. Informacja, która została już wcześniej przekazana, dosyć czytelnie, wyraźnie pokazywała, że ma nastąpić rozdzielenie tych dwóch instytucji i jest ogłoszony konkurs. Z tego, co wiem, wpłynęły w związku z tym konkursem oferty. Jakie będzie rozstrzygnięcie konkursu, będziecie mogli państwo to śledzić. Nie ulega natomiast wątpliwości, że trzeba tam dosyć szybko dokonać właściwych zmian i zatrudnić właściwą kadrę, dlatego że jest to podstawą powodzenia całego procesu realizowania właściwej polityki lekowej ministra zdrowia, czyli realizowanej przez ministra zdrowia, a tak naprawdę polityki lekowej państwa.</u>
          <u xml:id="u-205.9" who="#MinisterZdrowiaLeszekSikorski">Kwestie dotyczące składek. Nie do końca czuję się pewnie na tym gruncie. Ta dyskusja na posiedzeniu komisji trwała pewnie dobrą godzinę, ale też korzystając z pomocy pana mecenasa i tego, co pamiętam, chciałbym zwrócić uwagę na dwie rzeczy. Po pierwsze, jest ciągle dyskusyjne, czy ta składka jest podatkiem. Ona nie jest podatkiem z punktu widzenia prawa podatkowego. To jest jedna sprawa. Druga sprawa. Chodzi o to, że my regulujemy to wyłącznie tą ustawą, ustawą o powszechnym ubezpieczeniu zdrowotnym, natomiast nie ma potrzeby wchodzenia w jeszcze inne ustawy. I podczas debaty na posiedzeniu Komisji Zdrowia nikt nie ukrywał, że sprawa jest dosyć skomplikowana, mimo że dotyczy tylko blisko 10 tys. osób, z czego jeszcze mniejszej populacji, jeśli chodzi o część tej regulacji; ale jest to luka i jak się wydaje, tym sposobem uda się to rozwiązać. Natomiast jak panie i panowie posłowie wiedzą, został powołany zespół międzyresortowy, między resortami ministra zdrowia i ministra gospodarki, żeby przy tej okazji również inne problemy z tym związane rozwiązać.</u>
          <u xml:id="u-205.10" who="#MinisterZdrowiaLeszekSikorski">Mam nadzieję, że wyczerpałem, chociaż pewnie nie dość satysfakcjonująco dla państwa, zakres odpowiedzi na pytania. Dodam jeszcze...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-206">
          <u xml:id="u-206.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Zobaczymy, panie ministrze, bo jeśli odpowiedzi nie będą uznane za satysfakcjonujące, to gwarantuję panu, że posłowie dadzą znać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-207">
          <u xml:id="u-207.0" who="#MinisterZdrowiaLeszekSikorski">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-208">
          <u xml:id="u-208.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-208.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pani poseł w jakim trybie?</u>
          <u xml:id="u-208.2" who="#komentarz">(Poseł Krystyna Skowrońska: Sprostowania.)</u>
          <u xml:id="u-208.3" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Będę bezwzględny w przestrzeganiu trybu sprostowania, pani poseł. Z całą pewnością nie dopuszczę do dopominania się do ponownych odpowiedzi pana ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-209">
          <u xml:id="u-209.0" who="#PosełKrystynaSkowrońska">Panie marszałku, w trybie sprostowania. Chodzi o...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-210">
          <u xml:id="u-210.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie ministrze, już nie będzie potrzeba dodatkowych odpowiedzi. Tryb sprostowania nie przewiduje odpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-210.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-211">
          <u xml:id="u-211.0" who="#PosełKrystynaSkowrońska">Do pana ministra. Czy pan minister...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-212">
          <u xml:id="u-212.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pani poseł, nie pozwalam na zadawanie pytań. Tryb sprostowania nie przewiduje znaku zapytania. Jaką część pani wypowiedzi źle zrozumiano w czasie debaty?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-213">
          <u xml:id="u-213.0" who="#PosełKrystynaSkowrońska">Pan minister wykazał, jeśli chodzi o wprowadzenie zapisu dotyczącego wyliczania i pobierania składki ubezpieczenia zdrowotnego przez banki i inne instytucje poza instytucjami emerytalnymi, że jest to możliwe w takim zapisie, jak proponuje nowelizacja. Panie ministrze, czy...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-214">
          <u xml:id="u-214.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pani poseł, proszę nie zadawać pytania, tylko proszę powiedzieć, jaka część pani wypowiedzi była źle zrozumiana przez pana ministra. Tryb sprostowania nie przewiduje pytań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-215">
          <u xml:id="u-215.0" who="#PosełKrystynaSkowrońska">Pan minister nie odpowiedział na pytanie, czy procedura, o którą pytałam, jest poprawna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-216">
          <u xml:id="u-216.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Rozumiem, pani poseł. Nie jest to pierwszy i ostatni przypadek, kiedy odpowiedzi ministra nie satysfakcjonują posłów, ale nie był to oczywiście tryb sprostowania. Bardzo proszę przestrzegać trybów regulaminowych.</u>
          <u xml:id="u-216.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Pan poseł Alfred Owoc, sprawozdawca komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-217">
          <u xml:id="u-217.0" who="#PosełAlfredOwoc">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Dosłownie trzy uwagi, bo pora niejako usprawiedliwia, uzasadnia konieczność skrótów.</u>
          <u xml:id="u-217.1" who="#PosełAlfredOwoc">Pierwsza uwaga, ponieważ w pierwszej części naszej debaty, przed przerwą, w czasie wystąpienia pana posła Piechy wyszło takie nieporozumienie. Pan marszałek Nałęcz, przy stwierdzeniu, że jest wniosek mniejszości o odrzucenie, zapytał, dlaczego nie był głosowany. Jest to w zasadzie wyjaśnione; ja tylko dla porządku, aby jeszcze raz dla tzw. czystości sprawy to wyartykułować, chcę powiedzieć, że pierwsze czytanie odbyło się na posiedzeniu komisji.</u>
          <u xml:id="u-217.2" who="#PosełAlfredOwoc">Druga sprawa, którą także chciałbym wyjaśnić dla tzw. czystości. Niestety nie zostało to przeze mnie dopełnione, może z racji emocji towarzyszących stawaniu na trybunie. Otóż w imieniu komisji jako sprawozdawca nie zwróciłem się z tzw. sakramentalną formułą z prośbą o nadanie dalszego biegu legislacyjnego pracom nad nowelą tejże ustawy.</u>
          <u xml:id="u-217.3" who="#PosełAlfredOwoc">I trzecia sprawa. Mam nadzieję, że w imię dobra pacjenta i w imię potrzeb społecznych znajdziemy chyba konsensus, z tego, co wiem, jutro na posiedzeniu komisji, jeśli chodzi o te wnioski, które zostały zgłoszone. Niemniej jednak w odniesieniu do wątku, o którym była mowa przed chwilą, chcę zauważyć, że ze strony kolegów z legislacji padły potwierdzenia dotyczące prawidłowości całej procedury i zapisów proponowanych w projekcie nowelizacji. W związku z tym uwagi wypowiadane tutaj przez panią poseł lekko się dewaluują na tle wypowiedzi pana mecenasa z legislacji; bo takie uwagi, jak mówiłem, padły już w czasie pierwszego czytania. Tyle dla porządku. Dziękuję uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-218">
          <u xml:id="u-218.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Dziękuję, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-218.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-218.2" who="#WicemarszałekDonaldTusk">W związku z tym, że w czasie drugiego czytania zgłoszono poprawki do przedłożonego projektu ustawy, proponuję, aby Sejm ponownie skierował ten projekt ustawy do Komisji Zdrowia w celu przedstawienia sprawozdania.</u>
          <u xml:id="u-218.3" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że Sejm propozycję przyjął.</u>
          <u xml:id="u-218.4" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-218.5" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Na tym zakończyliśmy rozpatrywanie punktów porządku dziennego w dniu dzisiejszym.</u>
          <u xml:id="u-218.6" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Informuję, że zgłosili się posłowie w celu wygłoszenia oświadczeń.</u>
          <u xml:id="u-218.7" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Czy ktoś z państwa posłów chciałby jeszcze zgłosić się do wygłoszenia oświadczenia?</u>
          <u xml:id="u-218.8" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Nie widzę zgłoszeń. Zamykam listę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-218.9" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze pan poseł Zdzisław Jankowski, Samoobrona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-219">
          <u xml:id="u-219.0" who="#PosełZdzisławJankowski">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! Dlaczego jestem przeciwko wejściu Polski do Unii Europejskiej? Po pierwsze, z powodów moralnych. Bogate kraje Unii Europejskiej prowadziły przez kilka wieków rozbój kolonialny na całym świecie. Podbiły i okradły całą Afrykę, większość Azji, Australię i obie Ameryki. Wyzysk kolonialny umożliwił kolonizatorom wszechstronny rozwój, a zatrzymał w rozwoju kraje podbite. Kraje Unii Europejskiej mają dziś wspaniałą infrastrukturę, rozwinięty przemysł, rozwinięte rolnictwo, rozwiniętą administrację, stolice pełne pałaców i te pałace pełne skarbów z całego świata. Magazyny żywności są przepełnione; odczuwa się kłopotliwy nadmiar wszelkich produktów.</u>
          <u xml:id="u-219.1" who="#PosełZdzisławJankowski">Inaczej wygląda sytuacja w byłych koloniach. To prawda, że niektóre kraje po wyzwoleniu z wyzysku kolonialnego wspaniale się rozwijały, posiadają nawet broń rakietowo-jądrową; ale średnio na świecie ok. 10 mln ludzi rocznie umiera z głodu. W byłych koloniach narastają żądania rewindykacyjne wobec Unii Europejskiej, która jest postrzegana na szerokim świecie jako złodziejskie gniazdo. Na międzynarodowej konferencji w Johannesburgu pojawiło się żądanie odszkodowań za niewolnictwo. Kolonizatorzy okradli Afrykę nie tylko z dóbr materialnych, ale zakuli w dyby 2 mln Murzynów i sprzedali jak bydło robocze. My, Polacy, mamy szczególne prawo o tym mówić, bo w Europie byliśmy jedynym narodem, który rozboju i eksploatacji kolonialnej doznawał niemal przez dwa wieki. W interesie Unii Europejskiej leży otoczyć się krajami Europy Środkowej, które dostarczają w miarę potrzeby mięsa armatniego do obrony Unii Europejskiej. Jeżeli mamy wejść do Unii Europejskiej, to najpierw koloniści ułożyć się muszą z krajami, które okradli.</u>
          <u xml:id="u-219.2" who="#PosełZdzisławJankowski">Po drugie, jestem przeciwko wejściu Polski do Unii Europejskiej przy obecnym stanie prawa niemieckiego i polskiego. Według konstytucji niemieckiej Rzesza niemiecka istnieje w granicach z 1937 r., a więc obejmuje m.in. nasze ziemie odzyskane. Osiedleni na ziemiach odzyskanych żołnierze, którzy wyzwolili Polskę spod okupacji niemieckiej, objęli gospodarstwa jako dzierżawę na 99 lat. W Unii Europejskiej taka forma własności nie istnieje. Dzierżawcy tacy utracą swoje gospodarstwa na rzecz Niemców posiadających naturalne akty własności.</u>
          <u xml:id="u-219.3" who="#PosełZdzisławJankowski">Po trzecie, jestem przeciw wstąpieniu do Unii Europejskiej ze względu na rabunek polskiego majątku narodowego. Unia Europejska przy pomocy niepolskich rządów ustanowionych w Polsce po 1989 r. przejęła większość polskiego majątku narodowego za 1/10 jego wartości. Grabież ta pozostanie nienaprawiona i bezkarna, jeżeli wejdziemy do Unii Europejskiej w obecnym stanie rzeczy.</u>
          <u xml:id="u-219.4" who="#PosełZdzisławJankowski">Po czwarte, jestem przeciwko wejściu do Unii Europejskiej na wynegocjowanych warunkach. Zgodnie z tymi warunkami polskie rolnictwo nie otrzyma równoważnych dopłat, co spowoduje jego upadek. Tylko osoby nieznające historii albo zdrajcy mogą zachęcać do wejścia Polski do Unii Europejskiej. Wejście do Unii Europejskiej jest równoznaczne z likwidacją narodowego państwa Polaków. Uczciwi i myślący Polacy na pewno tego nie chcą. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-219.5" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-220">
          <u xml:id="u-220.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Poseł Tadeusz Wojtkowiak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-221">
          <u xml:id="u-221.0" who="#PosełTadeuszWojtkowiak">Dziękuję, panie marszałku.</u>
          <u xml:id="u-221.1" who="#PosełTadeuszWojtkowiak">Dziś w swoim oświadczeniu chciałbym powiedzieć kilka słów na temat wojny z Irakiem. W zamierzeniach miała być to wojna krótka, z małymi stratami, z małymi ilościami ofiar. Wojna trwa już 20 dni i na dzień dzisiejszy widać już koniec tej wojny, ale nie widać końcowych jej skutków. Irakijczycy z wielką zawziętością bronią swojego kraju, nie poddając się agresorowi. Iracki opór wobec wojsk brytyjsko-amerykańskiej koalicji okazał się zaskakujący dla najeźdźcy. Pomimo ogromnej liczby bomb, które spadły do tej pory, droga do Bagdadu była bardzo trudna, a ofiar z dnia na dzień przybywa. Ofiary są już nie tylko w żołnierzach, ale także w cywilach. Wczoraj dwóch polskich dziennikarzy zostało zatrzymanych przez uzbrojonych Irakijczyków i 24 godziny nie było żadnych wieści o nich, co się z nimi dzieje. Dziś już wiemy, że żyją, są zdrowi i zdołali uciec z miejsca zatrzymania, dzięki sympatii do Polaków. 12 innych dziennikarzy nie miało takiego szczęścia, zginęli, a dwóch zaginęło bez śladu. Nietrudno zrozumieć rozpacz rodzin dowiadujących się z mediów o takich zdarzeniach, jak ostrzelanie hotelu pod nazwą „Palestyna”, gdzie zginęli następni dziennikarze. Czy uda się uniknąć zagłady ludności cywilnej w Iraku? Wojna o Irak to wojna tyrańska, niesprawiedliwa, jeśli chodzi jednak o losy tej wojny, mogą być one różne. Przede wszystkim przerażająca wydaje się perspektywa, że jeśli inne państwa regionu arabskiego poczują się zagrożone interwencją Stanów Zjednoczonych, wojna może nie zatrzymać się na granicy Iraku, może okazać się, że Irak jest pierwszym ogniwem wielkiej wojny w regionie arabskim. Nasz rodak Jan Paweł II nie zaprzestaje apelować o zakończenie tejże wojny. Prosi o rozsądek. Strony tego konfliktu twierdzą, iż jest to wojna w imię Boga. Irakijczycy bronią swego kraju w imię Boga, Amerykanie bronią świata przed terroryzmem też w imię Boga, chociaż sami terroryzują Irak. Zdaniem papieża żadna wojna nie może być w imię Boga, gdyż Bóg nakazał człowiekowi miłować, a nie mordować. Papież podkreśla także konieczność rozwiązywania konfliktów w drodze negocjacji, a nie przy użyciu broni. Budowanie pokoju jest nieustannym zobowiązaniem człowieka.</u>
          <u xml:id="u-221.2" who="#PosełTadeuszWojtkowiak">O tym jednak zapominają osoby rządzące w naszym kraju. Prezydent Rzeczypospolitej, głuchy na nasze wielokrotne apele o rozsądek i pokój, głuchy na sprzeciw narodu, rozpoczął wojnę przeciwko narodowi irackiemu poprzez wysłanie polskiego wojska w rejon wojny. Chciałbym także zwrócić uwagę na fakt, w jaki sposób postrzegani są Polacy jako sojusznicy USA. W oczach Irakijczyków jesteśmy takimi samymi agresorami i najeźdźcami jak Ameryka z prezydentem Bushem na czele. W umysłach naszych arabskich przyjaciół wryje się w pamięć głęboki żal za wyrządzone krzywdy i niesprawiedliwość. Udział Polski w konflikcie irackim jest owocem bezmyślności i nieodpowiedzialności prezydenta i premiera Rzeczypospolitej Polskiej za losy Polski i narodu, jest wynikiem ich chorych ambicji. Prezydent bierze pełną odpowiedzialność za podjętą decyzję, odpowiedzialność za ewentualne ofiary wojny wśród żołnierzy polskich i ludności cywilnej.</u>
          <u xml:id="u-221.3" who="#PosełTadeuszWojtkowiak">Wojna o Irak pokazuje w wyraźny sposób bezsens jakiejkolwiek wojny, która przynosi jedynie zniszczenia, bezmiar nieszczęścia i ofiary w ludziach. Bezsensowność tej wojny ukazuje przerażające zdjęcie dziewczynki z urwanymi nogami, w ramionach starszego człowieka, opublikowane w zagranicznej gazecie. Skłania ono do zadania pytania tym, którzy tę wojnę spowodowali: Czy hipotetyczne zagrożenia usprawiedliwiają dokonującą się w Iraku masakrę? Odpowiedzi muszą udzielić nie nam, ale tej dziewczynce, która nigdy nie zrozumie, dlaczego stała się ofiarą ataku prewencyjnego dokonanego w imię abstrakcyjnych zasad dobra i zła.</u>
          <u xml:id="u-221.4" who="#PosełTadeuszWojtkowiak">Trwa debata, jak ma wyglądać Irak po wojnie, kto ma decydować o tym, jak będzie wyglądać pomoc humanitarna, gospodarcza - koalicja prowadząca wojnę czy ONZ, kto będzie administrował Irakiem, jak długo potrwa agresja, zabór czy rozbiór, obojętne jak to nazwiemy, wielu liczy, że na tej wojnie będzie można zarobić. A najbardziej pokrzywdzony jest i będzie niewinny naród iracki. Ja osobiście wojny nie doświadczyłem, ale serdecznie współczuję narodowi irackiemu. Dziękuję, panie marszałku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-222">
          <u xml:id="u-222.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Głos zabierze pan poseł Ryszard Stanibuła, Polskie Stronnictwo Ludowe.</u>
          <u xml:id="u-222.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-223">
          <u xml:id="u-223.0" who="#PosełRyszardStanibuła">Panie Marszałku! Wysoka Izbo! W związku z rozwojem wielu niekorzystnych, a dynamicznie rozwijających się wydarzeń społecznych i gospodarczych oraz dominacji w Sejmie złych obyczajów parlamentarnych, afer politycznych i korupcji - wyrażam głęboki niepokój i troskę o konsekwencje tych wydarzeń i skutki, które mogą być fatalne dla całego społeczeństwa i kraju.</u>
          <u xml:id="u-223.1" who="#PosełRyszardStanibuła">Słowo „kryzys” jest wszechobecne. Do kryzysu gospodarczego społeczeństwo zostało już przyzwyczajone, a oczekiwania na normalność i poprawę wydają się być skazane na niepowodzenie. Ponadto tę sytuację potęguje ostry kryzys polityczny. Brakuje poczucia odpowiedzialności za losy narodu i państwa wśród wielu elit politycznych i gospodarczych, rządzących i mających zasadniczy wpływ na przyszłość naszej ojczyzny. To wszystko budzi mój poważny niepokój. Jak długo interesy prywatne przedkładane będą nad dobro ojczyzny? Czy tego nie potrafimy my tutaj obecni, w Sejmie i w Senacie, zahamować? Destabilizacja funkcji wielu organów państwa, również władzy ustawodawczej, wykonawczej, wielu samorządów jest niedopuszczalna, a w szczególności przed referendum akcesyjnym.</u>
          <u xml:id="u-223.2" who="#PosełRyszardStanibuła">Możliwe są różne scenariusze, każda partia może prowadzić własne kalkulacje i własne gry, cieszyć się z porażek innych ugrupowań bądź polityków, nie bacząc, że są to porażki nas wszystkich. Ale można również skończyć wojny polityczne, przestać się cieszyć, że im gorzej, tym lepiej, lecz wznieść się ponad podziały w interesie społeczeństwa i kraju.</u>
          <u xml:id="u-223.3" who="#PosełRyszardStanibuła">Uważam, że demokracja polska wymaga poważnej naprawy, gdyż powstał system nieformalnych powiązań i wpływów - niektórzy politycy chcą się zbyt szybko wzbogacić kosztem całego narodu i zdominować nas wszystkich, a biznesmeni, przedsiębiorcy, jest ich wielu, dążą do wywierania coraz większego wpływu na polityków.</u>
          <u xml:id="u-223.4" who="#PosełRyszardStanibuła">Po prawie 14 latach rządów demokratycznych nie rozwiązano w Polsce wielu zasadniczych i oczekiwanych spraw. Wymienię choćby dwie. Nie zreformowano rolnictwa, przerzucając jednocześnie na nie główny ciężar restrukturyzacji gospodarki, powodując zubożenie tej grupy społecznej. Polityka rolna była i jest prowadzona w odwrotnym kierunku niż ten, jaki należałoby przyjąć, korzystając z doświadczeń państw Unii Europejskiej, gdzie rolnictwo jest wspierane znacznymi środkami budżetowymi i szczególnymi preferencjami. W tej sytuacji należy oddać hołd polskiej wsi i rolnikom, że ciągle trwają, żyją i pracują, pomimo trudnych, dramatycznych warunków do życia i pracy, kiedy dochody ich drastycznie spadają. Pragnę przypomnieć, że niektórzy rolnicy, mimo że dostarczyli buraki cukrowe jeszcze jesienią roku ubiegłego, do dzisiaj w znacznej części nie mają za ten surowiec zapłacone. Chodzi o cukrownie Wożuczyn, Lublin, Klemensów. To są przykłady. Jak może dalej funkcjonować ten rolnik i ta grupa społeczna. Czy mogą oni funkcjonować w takiej sytuacji?</u>
          <u xml:id="u-223.5" who="#PosełRyszardStanibuła">Źle realizowana jest polityka regionalna. Mam na uwadze ścianę wschodnią i woj. lubelskie, gdzie dochody ludności, dochody gmin i nakłady inwestycyjne są ciągle najniższe, 11-krotnie niższe niż w woj. mazowieckim, i nie uzyskuje się tam właściwego wsparcia ze strony rządu.</u>
          <u xml:id="u-223.6" who="#PosełRyszardStanibuła">Popełniono wiele błędów w reformowaniu kraju. Między innymi pragnę zwrócić uwagę na to, że wpływy z prywatyzacji zamiast zasilić restrukturyzowane przedsiębiorstwa, zasilały budżet, z którego wydatki nie były przeznaczane na zaspokojenie najpilniejszych potrzeb, np. zmniejszenie długu publicznego, który w grudniu 2002 r. wyniósł 328 mld zł, ale przyzwolono na olbrzymi rozrost administracji. Pomimo protestów Polskiego Stronnictwa Ludowego zlikwidowano dawne województwa, wprowadzając powiaty jako szczebel pośredni administracji bez szczególnego merytorycznego uzasadnienia. Nie rozwiązano największego problemu społeczno-ekonomicznego, jakim jest wciąż rosnące bezrobocie. Ekipom rządzącym najlepiej wychodziły te regulacje, które pozwalały na zmniejszenie statystyki dotyczącej bezrobotnych, szczególnie przed kolejnymi wyborami, przy braku kompleksowych rozwiązań. Udaremniono powołanie do życia niezbędnej dla sprawnego nadzorowania funkcjonowania skarbu państwa prokuratorii generalnej. Nie uproszczono i nie zreformowano systemu podatkowego oraz nie zapewniono właściwej ochrony granic przed nieuczciwym i niekontrolowanym importem wysoko subwencjonowanych towarów zagranicznych. Spowolnienie wzrostu gospodarczego i unikanie trudnych decyzji doprowadziły do kryzysu finansów państwa. Problem ten jest niezwykle poważny. Będąc w Unii Europejskiej, będziemy mieli...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-224">
          <u xml:id="u-224.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Czas minął, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-225">
          <u xml:id="u-225.0" who="#PosełRyszardStanibuła">Tak, tak, tak.</u>
          <u xml:id="u-225.1" who="#PosełRyszardStanibuła">...trudności w wykorzystaniu funduszy strukturalnych i środków spójności z Unii Europejskiej. Natomiast składkę będziemy musieli odprowadzać i na bieżąco spłacać zadłużenie zagraniczne oraz przygotować odpowiedni budżet z odpowiednim deficytem budżetowym uznanym przez Unię. Uważam, że istnieje pilna potrzeba zmiany konstytucji...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-226">
          <u xml:id="u-226.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Panie Pośle! Z całą pewnością, ale czas minął.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-227">
          <u xml:id="u-227.0" who="#PosełRyszardStanibuła">Kończę już, panie marszałku. Proszę pozwolić mi dokończyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-228">
          <u xml:id="u-228.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Mam nadzieję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-229">
          <u xml:id="u-229.0" who="#PosełRyszardStanibuła">...(między innymi niedopuszczalne jest łączenie funkcji ustawodawczych i wykonawczych - np. posłowie są członkami rządu) oraz konieczność wypracowania takiej ordynacji, która nie będzie reglamentowała demokracji i wypaczała wyniku wyborczego. Nie możemy pozwolić, aby krajem rządzili ludzie wybrani nie dlatego, że są potencjalnie najlepszymi reprezentantami, tylko że przeznaczyli na wybory gigantyczne środki finansowe, przeważnie swoich protektorów, których później będą zakładnikami.</u>
          <u xml:id="u-229.1" who="#PosełRyszardStanibuła">Reasumując, w obecnej chwili w Polsce potrzebna jest pilna rekonstrukcja rządu, wspierana przez szeroką koalicję parlamentarną będącą ponad podziałami politycznymi, wspierającą rząd w rozwiązywaniu problemów społeczno-gospodarczych w zgodzie z polską racją stanu i oczekiwaniami społecznymi. Nie zmienia to faktu, że całe społeczeństwo, naród powinien lepiej się zorganizować; umocnić istniejące lub tworzyć nowe silne...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-230">
          <u xml:id="u-230.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Panie pośle, muszę zakończyć pańskie wystąpienie...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-231">
          <u xml:id="u-231.0" who="#PosełRyszardStanibuła">Już kończę...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-232">
          <u xml:id="u-232.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Nie, panie pośle, czas minął.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-233">
          <u xml:id="u-233.0" who="#PosełRyszardStanibuła">... wyraziste programowo stronnictwa. Przyszłość Polski upatruję w rozwiązaniach, których podstawą są wartości patriotyczne, narodowe, chrześcijańskie, moralne - z poszanowaniem podstawowych zasad demokracji, gdzie człowiek i jego godność będą stanowić wartość nadrzędną w stosunku do kapitału. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-233.1" who="#komentarz">(Oklaski)</u>
        </div>
        <div xml:id="div-234">
          <u xml:id="u-234.0" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Na tym zakończyliśmy oświadczenia poselskie.</u>
          <u xml:id="u-234.1" who="#WicemarszałekDonaldTusk">Zarządzam przerwę w posiedzeniu do jutra, tj. 9 kwietnia 2003 r., do godz. 9.</u>
          <u xml:id="u-234.2" who="#komentarz">(Przerwa w posiedzeniu o godz. 23 min 12)</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>