text_structure.xml 91.6 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PosełJanSzczepaniak">Otwieram posiedzenie Komisji Zdrowia, Sprawiedliwości oraz Ustawodawczej i w imieniu ich przewodniczących witam wszystkich przybyłych gości, ekspertów oraz posłów.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PosełJanSzczepaniak">Proponuję od razu przystąpić do procedowania, ponieważ mamy szansę dzisiaj dokończyć rozpatrywanie projektu ustawy o ochronie zdrowia psychicznego. Na ostatnim posiedzeniu komisji prosiliśmy podkomisję, aby pewne sporne sprawy wyjaśniła i teraz udzielę głosu przewodniczącemu podkomisji, który zrelacjonuje to, co podkomisji udało się ustalić w czasie tej tygodniowej przerwy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PosełMarekBalicki">Podkomisja zgodnie z zaleceniem połączonych komisji zebrała się i omówiła dwie sprawy, które wyniknęły w toku poprzedniego posiedzenia. Pierwsza sprawa wynikła przy okazji omawiania art. 10 i powstałych niejasności dotyczących regulacji odpłatności za leki dla chorych psychicznie i upośledzonych umysłowo.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PosełMarekBalicki">W art. 10, zgodnie z brzmieniem autopoprawki, zagwarantowane są - i teraz zacytuję jego brzmienie: Ust.1: „Świadczenia zdrowotne udzielane osobom chorym psychicznie lub upośledzonym umysłowo przez publiczne zakłady psychiatryczne opieki zdrowotnej są bezpłatne” i ust. 2: „Osobom, o których mowa w ust. 1, przebywającym w szpitalu psychiatrycznym przysługują ponadto bezpłatne leki i artykuły sanitarne oraz pomieszczenie i wyżywienie odpowiednie do stanu zdrowia”.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PosełMarekBalicki">Ust. 2 jest konieczny, ponieważ, zgodnie z ustawą o zakładach opieki zdrowotnej, szpital udziela trojakiego rodzaju świadczeń: świadczeń zdrowotnych, pomieszczenia i wyżywienia oraz zapewnia leki i artykuły sanitarne. Sam zapis, że świadczenia zdrowotne są bezpłatne, byłby niewystarczający i nie czyniłby pełnego bezpłatnego pobytu w szpitalu psychiatrycznym.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PosełMarekBalicki">Sprawa leków została zaproponowana przez podkomisję po trudnej dyskusji, aby ją rozwiązać w ten sposób, że w rozdz. 7, który zmieniłby tytuł na: Przepisy karne, zmiany w przepisach obowiązujących oraz przepisy przejściowe i końcowe, dodany byłby art. 55. Poprzedni art. 55 spadłby niżej w numeracji i brzmiałby: „W ustawie z dnia 27 września 1991 r. o zasadach odpłatności za leki i artykuły sanitarne, w art. 11 ust. 1 po wyrazie: „zakaźne” dodaje się wyrazy: „psychiczne” oraz „upośledzenie umysłowe”. Artykuł ten w ustawie o odpłatności za leki jest sformułowany tak, że minister zdrowia w drodze rozporządzenia może przyznać ze względu na choroby zakaźne, a po zasięgnięciu opinii Naczelnej Rady Lekarskiej przyznaje ze względu na niektóre choroby przewlekłe, wrodzone i nabyte - uprawnienia do otrzymania leków, preparatów diagnostycznych oraz sprzętu jednorazowego użytku, bezpłatnie, za opłatą ryczałtową lub częściową odpłatnością. Tutaj ten art. 55 wprowadza obok chorób zakaźnych, które jako jedyna grupa są wyszczególnione w tym artykule, również choroby psychiczne i upośledzenie umysłowe.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#PosełMarekBalicki">W ten sposób byłby zrealizowany postulat, który nie budził zastrzeżeń na poprzednim posiedzeniu komisji, jak również podkomisji, że chorzy psychicznie i upośledzeni umysłowo powinni mieć także prawo do bezpłatnych leków, ale lista tych leków może być ustanowiona w drodze rozporządzenia przez ministra zdrowia, według zasad zawartych w art. 11. Stan prawny na dzisiaj powoduje, że takie rozporządzenie jest i choroby psychiczne są w tym rozporządzeniu, ale my wpisujemy je do art. 11 i dajemy gwarancje, że one muszą być w tym rozporządzeniu wymienione, a także musi być lista leków, które przysługują chorym psychicznie bezpłatnie.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#PosełMarekBalicki">Taka propozycja została przyjęta przez podkomisję i proponuję, żeby to przegłosować, czyli art. 11 pozostaje jak w autopoprawce z tymi dwoma ustępami oraz dodaje się art. 55.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełJanSzczepaniak">Czy są pytania do pana przewodniczącego, czy może Ministerstwo Zdrowia ma jakieś uwagi? Nie widzę. Czy możemy przejść do przegłosowania art. 10? Nie widzę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#PosełJanSzczepaniak">Kto jest za przyjęciem art. 10 w brzmieniu przedstawionym przez pana przewodniczącego i jak w tekście ustawy?</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#PosełJanSzczepaniak">Za przyjęciem głosowało 23 posłów, przeciwnych i wstrzymujących głosów nie było.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#PosełJanSzczepaniak">Zgodnie z wynikiem głosowania art. 10 został przyjęty jednogłośnie.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#PosełJanSzczepaniak">Przechodzimy do art. 36 i głos ma również przewodniczący podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PosełMarekBalicki">To była druga i ostatnia sprawa, którą zajmowała się podkomisja. Chodziło tu o treść art. 36 i art. 37 i uregulowanie sprawy kiedy i w jaki sposób osoba przebywająca w szpitalu składa wniosek o wypisanie jej ze szpitala. Tutaj propozycje państwo otrzymali na piśmie, ale w toku prac podkomisji zaszły pewne zmiany. Dlatego teraz chciałbym poprosić sędziego L. Paprzyckiego, który jest ekspertem podkomisji o przedstawienie propozycji zapisu łącznie z art. 36 i 37 w innej wersji, w ramach jednego artykułu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#EkspertsędziaSąduNajwyższegoLechPaprzycki">Te dwa artykuły przewidują dwie kategorie pacjentów, którzy chcieliby opuścić szpital psychiatryczny oraz przewiduje się dla nich taką samą procedurę. To pozwala z jednej strony skrócić te przepisy i zrezygnować z ust. 3 obecnego art. 37, a także w ogóle zrezygnować z podziału na dwa artykuły.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#EkspertsędziaSąduNajwyższegoLechPaprzycki">Art. 36 miałby trzy ustępy i pierwszy miałby następujące brzmienie, przy czym treść jest zachowana ta dotychczasowa, bo rozwiązanie wydaje się trafne. Art. 36 ust. 1 jest to pierwsze zdanie dotychczasowego art. 36: „Osoba przebywająca w szpitalu psychiatrycznym może złożyć w szpitalu w dowolnej formie wniosek o nakazanie jej wypisania ze szpitala” i dodaje się po przecinku „co odnotowuje się w dokumentacji medycznej”. Takie uregulowanie dotyczy sytuacji osób z obecnego art. 37 ust. 1, że też się odnotowuje i wydaje się, że to odnotowanie jest czymś zupełnie oczywistym.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#EkspertsędziaSąduNajwyższegoLechPaprzycki">Ust. 2 - to proponowany art. 37 ust. 1 w brzmieniu jak dotychczas. Ust. 3 art. 36 będzie stanowił nieco zmodyfikowany obecny zapis art. 37 ust. 2 i będzie brzmiał: „W razie odmowy wypisania osoba przebywająca w szpitalu może wystąpić do sądu opiekuńczego, w okręgu którego znajduje się szpital, o nakazanie wypisania jej ze szpitala. Wniosek składa się w terminie 7 dni od powiadomienia tej osoby o odmowie wypisania oraz o terminie i sposobie złożenia wniosku”. W takiej sytuacji ust. 3 obecnego art. 37 jest zbędny, jako że ta procedura wynika z techniki legislacyjnej i odnosi się do sytuacji obu kategorii pacjentów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PosełJanSzczepaniak">Czy mają państwo pytania lub wnioski i propozycje odnośnie do tego zapisu? Ponieważ my nie mamy na piśmie nowej wersji tego artykułu, nie wiem czy komisje zgodzą się - przy powtórnym wolnym odczytaniu treści tego artykułu - na przyjęcie tej wersji? Pan sędzia zaraz odczyta ten przepis w całości. Czy są jakieś uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PosełJanPieniądz">Mam taki wniosek, aby przedłożona propozycja, która ma bardzo istotny wydźwięk społeczny, została jako odręczna notatka powielona i rozdana posłom, a w tym czasie przejdziemy do innych spraw.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PosełJanPieniądz">Teraz mam pytanie. Ponieważ art. 36 odnosi się do osób przebywających w szpitalu psychiatrycznym, ale niekoniecznie bez zgody, natomiast art. 37 odnosi się do osób przebywających bez zgody - to czy przedłożona propozycja uwzględnia jeden i drugi przypadek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#SędziaLechPaprzycki">Tak, bo to jest ujęcie w jeden artykuł tej samej treści, ale obejmuje te dwie odrębne kategorie. Pierwsza jest wymieniona w ust. 1, a druga w ust. 2 i dlatego oddzielnie, bo dotyczą nieco innej sytuacji. Natomiast z całą pewnością jest wyczerpane wszystko to, co dotyczy pacjentów przebywających w szpitalu psychiatrycznym. Ale procedura jest taka sama, bo jest to odwołanie się do sądu opiekuńczego i ten sam tryb zostanie obowiązujący w następnych artykułach mówiących o skarżeniu się osoby przebywającej w szpitalu psychiatrycznym bez własnej zgody.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PosełMarekBalicki">Informuję, że przy wejściu znajdują się druki z propozycją innej redakcji art. 36 i 37, a to, co mówił pan sędzia L. Paprzycki, to są tylko zmiany redakcyjne i połączenie dwóch artykułów w jeden. W sposób nie budzący wątpliwości, na podstawie tego tekstu, można nad tym pracować. Prosiłbym, żeby pan sędzia jeszcze raz przeczytał ten artykuł w całości, już po tych poprawkach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#EkspertsędziaLechPaprzycki">To jest ten projekt, zmieniony po posiedzeniu komisji z 21 czerwca 1994 r., który znajduje się w druku na przedostatniej stronie.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#EkspertsędziaLechPaprzycki">Art. 36 ust. 1 brzmi: „Osoba przebywająca w szpitalu psychiatrycznym może złożyć w szpitalu w dowolnej formie wniosek o nakazanie wypisania jej ze szpitala...”, tu stawiamy przecinek i następne zdanie całe wykreślamy, a po przecinku dodajemy: „co odnotowuje się w dokumentacji medycznej”. Skreślamy następnie oznaczenie art. 37, ust. 1 zamieniamy na ust. 2 i treści tego ustępu nie zmieniamy.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#EkspertsędziaLechPaprzycki">Teraz przechodzimy do ust. 2, który oznaczamy jako ust. 3 i który będzie brzmiał: „W razie odmowy wypisania...” i dalszą część zdania wykreślamy do słów: „może wystąpić”, a w to miejsce wstawiamy „osoba przebywająca w szpitalu” i dalej w trzeciej linijce skreślamy słowa: „jej ze szpitala”. Następne zdanie pozostaje i skreślamy dawny ust. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PosełJanSzczepaniak">Czy teraz jest już wszystko jasne i czy pan poseł jeszcze podtrzymuje, żeby to wydrukować? Rozumiem, że pan poseł wycofuje wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#LeszekKubicki">W tym nowym ust. 1 art. 36 mówimy: „wniosek o nakazanie wypisania ze szpitala”, w ust. 2 mówimy natomiast o żądaniu wypisania tej osoby ze szpitala. Moim zdaniem, bardziej prawidłowa jest forma żądania wypisania niż nakazanie, bo jest to przecież wniosek składany do władz szpitalnych, do ordynatora. Sąd mógłby nakazywać i dlatego lepiej mówić w ust. 1 tak samo jak w ust. 2 tylko o wypisaniu bez nakazania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PosełJanSzczepaniak">Uznajemy tę poprawkę i czy są dalsze uwagi do tego artykułu, czy możemy go przegłosować? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PosełJanSzczepaniak">Kto jest za przyjęciem art. 36 w nowej wersji?</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#PosełJanSzczepaniak">Za przyjęciem głosowało 22 posłów, przeciwnych i wstrzymujących się głosów nie było.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#PosełJanSzczepaniak">Art. 36 jednogłośnie został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#PosełJanSzczepaniak">Przechodzimy do dawnego art. 38 i proszę, aby Biuro Legislacyjne zmieniło numerację w swoich opracowaniach. Przepis ten brzmi: „Przepisy niniejszego rozdziału oraz art. 14 mają zastosowanie do osób kierowanych do szpitala psychiatrycznego przez właściwy organ państwowy na podstawie innych ustaw”.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#PosełJanSzczepaniak">Czy są uwagi do tego artykułu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PosełMarekBalicki">Tylko wyjaśnienie, że artykuł ten dotyczy np. tych osób, które przebywają na obserwacji sądowo-psychiatrycznej i intencją ustawodawcy było to, żeby ustawa się do nich odnosiła, ale z wyjątkiem tych artykułów, które do nich nie mogą się odnosić, tzn. trybu przyjęcia i zwolnienia ze szpitala, co jest uregulowane w innych ustawach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PosełJanSzczepaniak">Skoro nie ma już uwag ani Biuro Legislacyjne ani eksperci, przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PosełJanSzczepaniak">Kto jest za przyjęciem art. 38?</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#PosełJanSzczepaniak">Za przyjęciem głosowało 19 posłów, przeciwnych nie było, wstrzymał się 1 poseł.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#PosełJanSzczepaniak">Art. 38 został przyjęty przy 1 głosie wstrzymującym się.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#PosełJanSzczepaniak">Przechodzimy do rozdz. 4, czy do tytułu są uwagi? Jeśli nie ma, tytuł uznajemy za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#PosełJanSzczepaniak">Art. 39 - kto z państwa ma uwagi?</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#PosełJanSzczepaniak">Czy możemy przyjąć taką procedurę, że ja będę pytał czy nie ma sprzeciwu do artykułu i jeśli go nie będzie, to zostanie uznany za przyjęty, czy też będziemy głosować każdy artykuł?</u>
          <u xml:id="u-15.7" who="#PosełJanSzczepaniak">Czy jest sprzeciw co do mojej propozycji? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-15.8" who="#PosełJanSzczepaniak">Czy ktoś sprzeciwia się przyjęciu art. 39? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-15.9" who="#PosełJanSzczepaniak">Art. 39 uważam za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-15.10" who="#PosełJanSzczepaniak">Art. 40 - czy są uwagi i inne propozycje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Moja uwaga dotyczy połączenia między art. 47 a art. 40. Chodzi o to, że w art. 47 ust. 3 druga część zdania brzmi: „do czasu przyjęcia osoby, o której mowa w art. 40, do domu pomocy społecznej, organ ds. pomocy społecznej powinien zapewnić jej niezbędną pomoc”. Proponuję, aby ta część zdania została przeniesiona do art. 40 jako ust. 4, dlatego że art. 47 mówi o procedurze i załatwianiu spraw bieżących dla osoby, która jest kierowana do domu pomocy społecznej, a to nie powinno być mieszane z procedurą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#LeszekKubicki">To nie jest to samo, tutaj jest tryb, a tam są kompetencje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PosełJanSzczepaniak">Czy są jakieś uwagi i czy ktoś z państwa posłów bierze na siebie wniosek przedstawicielki Biura Legislacyjnego? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PosełJanSzczepaniak">Czy ktoś sprzeciwia się przyjęciu art. 40 w treści podanej w projekcie. Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-18.2" who="#PosełJanSzczepaniak">Art. 40 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-18.3" who="#PosełJanSzczepaniak">Przechodzimy do art. 41 - czy są uwagi do tego zapisu? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-18.4" who="#PosełJanSzczepaniak">Czy ktoś sprzeciwia się przyjęciu art. 41? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-18.5" who="#PosełJanSzczepaniak">Art. 41 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-18.6" who="#PosełJanSzczepaniak">Przechodzimy do art. 42 - czy są uwagi lub czy ktoś sprzeciwia się przyjęciu art. 42? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-18.7" who="#PosełJanSzczepaniak">Art. 42 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-18.8" who="#PosełJanSzczepaniak">Przechodzimy do rozdz. 5 - czy do tytułu są uwagi? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-18.9" who="#PosełJanSzczepaniak">Tytuł uważam za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-18.10" who="#PosełJanSzczepaniak">Czy do art. 43 są uwagi lub ktoś sprzeciwia się przyjęciu? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-18.11" who="#PosełJanSzczepaniak">Art. 43 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-18.12" who="#PosełJanSzczepaniak">Czy do art. 44 są uwagi lub ktoś sprzeciwia się przyjęciu? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-18.13" who="#PosełJanSzczepaniak">Art. 44 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-18.14" who="#PosełJanSzczepaniak">Czy do art. 45 są uwagi lub ktoś sprzeciwia się przyjęciu? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-18.15" who="#PosełJanSzczepaniak">Art. 45 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-18.16" who="#PosełJanSzczepaniak">Czy do art. 46 są uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaSprawiedliwościsędziaŁucjaKorósz">Już na poprzednich posiedzeniach wspominałam, że kierownictwo mojego resortu jest zdania, iż te terminy dyscyplinujące sąd będą niekorzystne dla rozpoznawania tych spraw. A druga sprawa, to mam wątpliwości, czy sędzia wizytujący jest dobrym określeniem dla sędziego. Mamy przecież sędziów rejonowych, wojewódzkich, apelacyjnych i najwyższych, ale nie mamy wizytujących. Wprawdzie w poprzednich przepisach występuje już ten sędzia wizytujący, bo nie było go jak inaczej nazwać, ale to chyba nie jest właściwe określenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PosełMarekBalicki">Podkomisja po długiej dyskusji zdecydowała się na skrócenie trybu i czasu na rozprawę z 30 dni do 14 dni. Podkomisja kierowała się tu możliwością realizacji tego w życiu i zarazem ochroną praw osób przebywających w szpitalu psychiatrycznym. Po rozważeniu czas 14 dni został uznany za realny i za zdecydowanie lepiej chroniący prawa pacjenta niż dotychczasowy okres 30 dni. Ale żeby jeszcze lepiej ochronić prawa pacjenta i zrealizować zwłaszcza postulaty przedstawicieli Ruchu Praw Człowieka, w ust. 2 została wprowadzona nowa instytucja. Osobę przyjętą do szpitala bez zgody w terminie 48 godzin wysłuchuje sędzia wizytujący, a następnie w ciągu 72 godzin kierownik szpitala zawiadamia sąd opiekuńczy, czyli w maksymalnym czasie 5 dni - ta osoba ma prawo być wysłuchana.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PosełMarekBalicki">Natomiast określenie sędzia wizytujący nie odnosi się do stopnia sędziego i do tego, co ma wpisane w nominacji, tylko do roli, jaką ten sędzia spełnia. Rola ta wcześniej została określona w art. 44 -jaki to jest sędzia - i w związku z tym uznano, że rozprawa musi się odbyć w ciągu 14 dni od wpłynięcia zawiadomienia czy wniosku w co najmniej maksymalnym czasie 5 dni od chwili przyjęcia oraz osoba przyjęta ma prawo stanąć przed sędzią.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#PosełMarekBalicki">W tej sytuacji, jeżeli sędzia uzna, że przyjęcie do szpitala jest oczywiście bezzasadne, to wtedy - bez wysłuchania opinii biegłych psychiatrów - zarządza natychmiastowe jej wypisanie ze szpitala i wnosi o umorzenie postępowania.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#PosełMarekBalicki">W pierwszym zdaniu art. 46, gdzie są wymienione art. art. 25, 28, 37 i 40, jest pomyłka techniczna, art. 28 należy zamienić na art. 29 i ta autopoprawka znajduje się w tym specjalnym druku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#LeszekKubicki">Mnie osobiście nie razi określenie „sędzia wizytujący”, bo to jest funkcja jaką on spełnia, a nie określenie jego stanowiska. A jeżeli Ministerstwo Sprawiedliwości boi się, że to może prowadzić do jakiegoś nowego określenia typu sędziego, to można powiedzieć, że jest to sędzia, o którym mowa w art. 44, bo tam mówimy, że on ma prawo wstępu w każdej chwili. Sędzia dokonujący tej wizytacji to właśnie ten sędzia, o którym mowa w art. 44. Jest jeszcze pojęcie sędziego wizytatora w sądownictwie, ale on spełnia zupełnie inną funkcję, bo jest to nadzór.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PosełJanSzczepaniak">Dla formalności muszę zapytać, czy ktoś z posłów zechce przejąć wniosek pani sędzi z Ministerstwa Sprawiedliwości? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PosełJanSzczepaniak">Czy ktoś sprzeciwia się przyjęciu art. 46 z autopoprawką w brzmieniu podanym w projekcie? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#PosełJanSzczepaniak">Art. 46 uważam za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#PosełJanSzczepaniak">Przechodzimy do art. 47 - czy są uwagi, propozycje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PosełWitMajewski">Mam uwagę odnośnie do ust. 3, bo jest to przepis jakby niejednolity. Pierwsza część zdania „Przepisy ust. 1 i ust. 2 stosuje się odpowiednio do postępowania o przyjęciu do domu pomocy społecznej”, to jest przepis instruktażowy, a później jest zupełnie inna norma. Ta dalsza część przepisu powinna być tam, gdzie się mówi o tym przyjęciu do domu pomocy społecznej. To w ogóle nie dotyczy sądów opiekuńczych i nie powinno się znaleźć w tym rozdziale.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#PosełWitMajewski">Druga moja uwaga może być przy tej legislacji już mniej uzasadniona. Jak zauważyłem, w rozdz. 4 ds. związanych z przyjęciem do domu pomocy społecznej, tam gdzie mówi się o sądzie opiekuńczym, też stosuje się przepisy rozdz. 5 i nie tylko art. 47, ale i wszystkich poprzedzających artykułów. W moim odczuciu rozdz. 4 powinien być poprzedzający.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PosełJanSzczepaniak">Rozumiem, że pan poseł proponuje zmienić systematykę w całej ustawie i część przepisów przenieść do innego rozdziału.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#LeszekKubicki">Bardzo istotna jest funkcja przepisu zawartego w ust. 3 art. 47, dlatego że poprzednie ustępy określają krąg osób legitymowanych do postępowania przed sądem opiekuńczym. I ten sam krąg jest legitymowany do postępowania w sprawie przyjęcia do domu pomocy społecznej.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#LeszekKubicki">Natomiast, jeśli chodzi o ostatnie zdanie, to ono wiąże się z tym, że procedura zawsze trwa i do czasu wydania tego orzeczenia może trwać kilkanaście dni. A wobec tego organ do spraw pomocy społecznej, jeżeli jest podmiotem, to wtedy do czasu zakończenia procedury na nim spoczywa obowiązek zapewnienia tej właściwej opieki. Moim zdaniem, jest to właściwe miejsce dla tego przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PosełWitMajewski">Ja nie kwestionuję tej pierwszej części zdania, że ono nie jest na właściwym miejscu, chociażby mogło być w rozdz. 4, ale na pewno nie ma żadnego sensu, żeby w rozdziale o sądzie opiekuńczym znajdował się przepis, który dotyczy procedury przyjęcia do domu pomocy społecznej i obowiązków organów do spraw pomocy społecznej, a więc na pewno nie sądu opiekuńczego. Dlatego to powinno się znaleźć w tej procedurze przyjęcia do domu pomocy społecznej, czyli w rozdz. 4.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#LeszekKubicki">Z wnioskiem o przyjęcie do domu pomocy społecznej może występować szerszy krąg osób, o których jest mowa, zwłaszcza w ust. 3. Jeżeli występuje rodzina itp., to nie ma problemu obowiązku zapewnienia tej pomocy do czasu wydania przez sąd orzeczenia. Natomiast może być tak, że organem wnioskującym o przyjęcie do domu pomocy społecznej jest organ pomocy społecznej. I właśnie ten przepis nakłada obowiązek na ten organ, żeby zapewnił pomoc i uważam, że jest to bardzo właściwe miejsce dla tego przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PosełJoannaStaręgaPiasek">Chciałam powiedzieć, że myśmy tutaj celowo wprowadzili ten zapis jako dodatkowe zobligowanie organów pomocy społecznej, ażeby zainteresowały się osobami czekającymi, a nie mogącymi sobie poradzić. Niemniej skreślenie tego nie pogorszy sytuacji prawnej, bowiem w rozporządzeniu o sposobie przyjmowania do domu pomocy społecznej jest zapis mówiący, że do czasu przyjęcia osoby do tego domu, właściwy ośrodek jest zobowiązany udzielić niezbędnej pomocy. Ten zapis tutaj był przypomnieniem tego, co i tak funkcjonuje w rozporządzeniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PosełJanSzczepaniak">Czy są jeszcze inne uwagi do tego artykułu? Czy poseł W. Majewski wnioskuje konkretnie o skreślenie, czy przeniesienie tego przepisu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PosełWitMajewski">Tu eksperci powinni wskazać najbardziej odpowiednie miejsce dla drugiej części zdania tego przepisu z ust. 3 art. 47, aby on się znalazł w odpowiednim miejscu w rozdz.4, gdzie jest mowa o przyjęciu do domu pomocy społecznej. W tym drugim akapicie nie nakłada się żadnego obowiązku na organ, którym jest sąd opiekuńczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PosełMarekBalicki">Ja podtrzymuję ten zapis, jaki jest w przedłożonej propozycji. Podkomisja długo i wnikliwie to rozważała i opowiedziała się za pozostawieniem tego w ust. 3 art. 47.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PosełJanSzczepaniak">Poddaję pod głosowanie wniosek posła W. Majewskiego, który zmierza do tego, aby drugą część zdania z ust. 3 art. 47 przenieść w inne odpowiednie miejsce, które ustalimy później, jeśli ten wniosek uzyska większość.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#PosełJanSzczepaniak">Kto jest za przyjęciem wniosku posła W. Majewskiego?</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#PosełJanSzczepaniak">Za przyjęciem był 1 głos, przeciwnych - 10 głosów, wstrzymujących się - 4 głosy.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#PosełJanSzczepaniak">Wniosek został odrzucony. Jeżeli pan poseł będzie składał wniosek mniejszości, proszę złożyć go na piśmie i w odpowiednim czasie.</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#PosełJanSzczepaniak">Czy odnośnie do całego art. 47 po tych poprawkach są sprzeciwy co do jego przyjęcia? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-32.5" who="#PosełJanSzczepaniak">Art. 47 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-32.6" who="#PosełJanSzczepaniak">Przechodzimy do art. 48 - czy są uwagi lub ktoś sprzeciwia się przyjęciu? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-32.7" who="#PosełJanSzczepaniak">Art. 48 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-32.8" who="#PosełJanSzczepaniak">Czy do art. 49 są uwagi lub ktoś sprzeciwia się przyjęciu? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-32.9" who="#PosełJanSzczepaniak">Art. 49 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-32.10" who="#PosełJanSzczepaniak">Czy do art. 50 są uwagi lub ktoś sprzeciwia się przyjęciu? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-32.11" who="#PosełJanSzczepaniak">Art. 50 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-32.12" who="#PosełJanSzczepaniak">Przechodzimy do rozdz. 6 - czy do tytułu są uwagi? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-32.13" who="#PosełJanSzczepaniak">Tytuł uważam za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-32.14" who="#PosełJanSzczepaniak">Czy do art. 51 są uwagi lub ktoś sprzeciwia się przyjęciu? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-32.15" who="#PosełJanSzczepaniak">Art. 51 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-32.16" who="#PosełJanSzczepaniak">Czy do art. 52 są uwagi lub ktoś sprzeciwia się przyjęciu? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-32.17" who="#PosełJanSzczepaniak">Art. 52 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-32.18" who="#PosełJanSzczepaniak">Czy do art. 53 są uwagi lub ktoś sprzeciwia się przyjęciu? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-32.19" who="#PosełJanSzczepaniak">Art. 53 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-32.20" who="#PosełJanSzczepaniak">Przechodzimy do rozdz. 7 - Przepisy karne, przejściowe i końcowe. Jest tu dzisiaj przedłożona propozycja, aby rozdz. 7 otrzymał inny tytuł: Przepisy karne, zmiany w przepisach obowiązujących oraz przepisy przejściowe i końcowe. W tym rozdziale są jeszcze inne zmiany i chciałbym, aby na ten temat zabrał głos przewodniczący podkomisji i powtórzył to, co już mówiliśmy o art. 55.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PosełMarekBalicki">Podkomisja proponuje dodać art. 55, którego zapis mają państwo przed sobą. Jest to ten artykuł, o którym mówiłem na początku i który zmienia art. 11 ustawy o zasadach odpłatności za leki i artykuły sanitarne i wprowadza tam wyrazy: „choroby psychiczne oraz upośledzenie umysłowe” obok chorób zakaźnych jako dające podstawę do ustalenia przez ministra zdrowia i opieki społecznej w drodze rozporządzenia listy leków bezpłatnych oraz materiałów jednorazowego użycia i artykułów sanitarnych bezpłatnych, bądź nie umieszczonych na liście leków podstawowych.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#PosełMarekBalicki">Zasadność umieszczenia tego artykułu wynika z tego, że w art. 10 nie jest uregulowana sprawa odpłatności za leki dla chorych psychicznie i upośledzonych umysłowo. W ten sposób tutaj też regulujemy tę sprawę, że tu również jest możliwość nieodpłatnego otrzymywania leków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#LeszekKubicki">Czy to oznacza, że nie będziemy mieli w ustawie wyraźnego przepisu, iż osoba, która jest hospitalizowana bez swojej zgody, to jej traktowanie ze wszystkimi elementami jest bezpłatne? Jest to bardzo istotna sprawa.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#LeszekKubicki">Drugie pytanie z tym związane, to czy można sobie wyobrazić w perspektywie, że leczenie bez zgody może być również realizowane nie w publicznych, ale w prywatnych zakładach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PosełMarekBalicki">Co do pierwszej sprawy wyjaśniam, że sprawa w sposób nie budzący wątpliwości jest rozstrzygnięta w art. 10. Pierwszy ustęp mówi, że świadczenia zdrowotne są bezpłatne dla chorych psychicznie i upośledzonych umysłowo, czyli świadczenia bezpłatne są dla wszystkich tych chorych.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#PosełMarekBalicki">A co to jest świadczenie zdrowotne, mówi nam art. 3 ustawy o zakładach opieki zdrowotnej, z którego wynika, że jest to każde wykonywane zawodowo postępowanie służące zachowaniu, przywracaniu i poprawie zdrowia, a w szczególności - i tu wymienia się listę 13 czynności. Dla przykładu podam, że jest to: badanie i porada lekarska, leczenie i terapia psychologiczna, rehabilitacja lecznicza, działanie diagnostyczne i analityka medyczna, pielęgnacja chorych, pielęgnacja i opieka nad niepełnosprawnymi itd. i to jest zawarte w ust. 1.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#PosełMarekBalicki">Ust. 2 mówi: „osobom, o których mowa w ust. 1, przebywającym w szpitalu psychiatrycznym” itd. A szpital psychiatryczny ustawa definiuje, że jest to również oddział psychiatryczny w szpitalu ogólnym, klinika psychiatryczna, inny zakład opieki zdrowotnej sprawujący całodobową opiekę psychiatryczną lub odwykową. Tym osobom przebywającym w szpitalu psychiatrycznym przysługują ponadto, obok świadczeń zdrowotnych, bezpłatne leki i artykuły sanitarne oraz pomieszczenie i wyżywienie odpowiednie do stanu zdrowia.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#PosełMarekBalicki">Jest to zgodne z art. 20 ustawy o zakładach opieki zdrowotnej, który mówi, że szpital, stosownie do określonego w statucie zakresu działania, zapewnia przyjętemu do szpitala: świadczenia zdrowotne, leki i artykuły sanitarne, pomieszczenie i wyżywienie odpowiednio do stanu zdrowia. W związku z tym gwarantujemy, że cały pobyt w szpitalu psychiatrycznym dla wszystkich chorych psychicznie i upośledzonych umysłowo, nie tylko dla przebywających bez zgody, ale w szczególności dla nich i również dla wszystkich pozostałych - jest bezpłatny. Jest to poszerzenie rangi ustawy w stosunku do stanu, jaki mamy dzisiaj. Natomiast art. 55 jedynie reguluje sprawę odpłatności za leki na recepty, a w szpitalu wszystkie leki są bezpłatne, niezależnie od art. 55.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PosełJanSzczepaniak">Czy są jeszcze jakieś wątpliwości w tej sprawie? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#PosełJanSzczepaniak">Czy są uwagi do znowelizowanego tytułu w stosunku do pierwotnego projektu rozdz. 7?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PosełAndrzejGaberle">Mam uwagę, która się łączy z następnym artykułem, co do którego zaraz też złożę wniosek o skreślenie tego artykułu i w związku z tym składam również wniosek o skreślenie z tytułu słów: „przepisy karne”.</u>
          <u xml:id="u-37.1" who="#PosełAndrzejGaberle">Jeśli chodzi o art. 54, to jest on typowym przykładem mnożenia przepisów karnych, ponieważ to, co jest tutaj powiedziane, wchodzi w zakres art. 178 kk, który przewiduje karalność tego typu i wielu innych jeszcze przestępstw. Różnica jest tutaj dość istotna, polegająca na tym, że art. 54 tego projektu przewiduje ściganie tego rodzaju czynów z urzędu, a tam są one ścigane z oskarżenia prywatnego.</u>
          <u xml:id="u-37.2" who="#PosełAndrzejGaberle">W konsekwencji może być tak, że jeśli ktoś przyjdzie np. do posła M. Balickiego - lekarza i powie, że słyszał, iż poseł A. Gaberle, czyli ja, ma bezpośrednie kontakty np. z Archaniołem Gabrielem, to poseł Balicki, jako osoba publiczna, będzie zobowiązany złożyć odpowiednie zawiadomienie do prokuratury. Przykład może jest przerysowany, ale w tej sytuacji będzie prowadzone postępowanie w przedmiocie fałszywego oskarżenia kogoś o tego rodzaju czynności, bez pytania go, czy w ogóle ma na to ochotę.</u>
          <u xml:id="u-37.3" who="#PosełAndrzejGaberle">W związku z tym nie sądzę, aby tego typu regulacja działała na czyjąś korzyść. Jeżeli już, to należy zostawić to do decyzji osoby, która została zniesławiona lub pomówiona o pewne właściwości negatywne, czy życzy sobie postępowania karnego, czy też nie. Poza tym, jeżeli tak, to całą sprawę załatwia kodeks karny i ten przepis jest niepotrzebny, bo jest to mnożenie przepisów karnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#LeszekKubicki">Chciałbym tylko przypomnieć, jakimi przesłankami kierowała się ta komisja autorska pozasejmowa przygotowująca ten projekt. Nie miała żadnych wątpliwości co do potrzeby tego przepisu i został on uchwalony jednomyślnie. Przede wszystkim chodzi tu o to, że uruchamianie procedury wobec osoby, o której się donosi, że jest osobą z zaburzeniami psychicznymi - może powodować dla tej osoby bardzo daleko idące konsekwencje, połączone z przymusem, z badaniami przymusowymi, z postępowaniem sądowym itd. To miał być przepis, który miał powstrzymywać nadużycia w tym zakresie i nie uruchamiać niepotrzebnie trybu postępowania przewidzianego w tej ustawie tam, gdzie to jest absolutnie niewskazane.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#LeszekKubicki">Co do stosunku tego przepisu do art. 178 kk, to prof. A. Gaberle sam sobie już odpowiedział. Występuje tu zasadnicza różnica, bo tam jest przestępstwo ścigane z oskarżenia prywatnego, a tu z oskarżenia publicznego. Tam są pewne okoliczności, które mogą wyłączać przestępczość czynu, gdy np. pomawiający działał w interesie obrony interesu społecznego, albo był przekonany, że podnoszony przez niego zarzut był prawdziwy. Mamy tam cały zestaw okoliczności wyłączających, a tutaj tego nie ma. Jest to przepis, który ma penalizować oczywiste nadużycia związane z uruchamianiem tego trybu.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#LeszekKubicki">Pozostaje do rozważenia, czy nie może to być przestępstwo ścigane na wniosek, bo takie przestępstwa Kodeks karny przewiduje. To oznacza, że nie można uruchamiać takiego postępowania, jeżeli nie ma wniosku osoby zainteresowanej. Ale tu powstaje problem, dlatego że wniosek tej osoby, która może być w różnej szczególnej sytuacji, to doniesienie może pochodzić z bliskich kręgów rodzinnych. Uzależnienie tego ścigania od wniosku mogłoby stwarzać dodatkowe i niepotrzebne problemy. Proponowałbym utrzymać ten przepis obecnej postaci.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PosełMarekBalicki">W czasie obrad podkomisji była nad tym również długa i poważna debata, ale stanowisko podkomisji jest wyraźne w przedłożonym sprawozdaniu i zdecydowaną większością ten artykuł został przyjęty i ja opowiadam się za podtrzymaniem przepisu artykułu, tak jak jest zaproponowany w druku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#GenowefaReyman">Uważam również, że zmiana art. 54 na art. 178 kk jest niesłuszna z tego punktu widzenia, bo stwierdzenie, że ktoś przejawia symptomy choroby psychicznej nie może być zniesławieniem. Nigdy choroba nie może mieć symptomów zniesławiających i my nie możemy w ustawie czegoś takiego proponować, nawet jeżeli tak jest.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#GenowefaReyman">Zastanawiam się nad art. 54, kiedy pracodawca chce się pozbyć pracownika i kieruje go na komisję do badania jego sprawności psychicznej. To jest w niektórych przepisach służbowych dopuszczalne. Czy samo skierowanie do lekarza może być uznane za jakieś wykroczenie, bo ja uważam, że ten przepis nie jest w ogóle potrzebny. Jestem za skreśleniem tego przepisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PosełJanSzczepaniak">Czy pan poseł A. Geberle podtrzymuje swój wniosek o skreślenie tego artykułu? Rozumiem, że tak, a skoro wniosek o skreślenie art. 54 został podtrzymany, to muszę go poddać pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#PosełJanSzczepaniak">Kto jest za skreśleniem?</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#PosełJanSzczepaniak">Za przyjęciem wniosku głosowało 5 posłów, przeciwnych było 15 głosów i wstrzymujących się - 3 posłów.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#PosełJanSzczepaniak">Wniosek został odrzucony i pan poseł ma prawo złożyć wniosek mniejszości zgodnie z obowiązującą procedurą.</u>
          <u xml:id="u-41.4" who="#PosełJanSzczepaniak">Przechodzimy do głosowania art. 54 w brzmieniu bez tej poprawki, bo ta formalność przy tych kontrowersjach musi być dokonana.</u>
          <u xml:id="u-41.5" who="#PosełJanSzczepaniak">Kto jest za przyjęciem art. 54?</u>
          <u xml:id="u-41.6" who="#PosełJanSzczepaniak">Za przyjęciem głosowało 14 posłów, przeciwnych było 5 głosów i wstrzymujących się - 2 posłów. Art. 54 wymaganą większością został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-41.7" who="#PosełJanSzczepaniak">Przechodzimy do art. 55, była już wprawdzie na ten temat dyskusja, ale może jeszcze są jakieś uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PosełWitMajewski">Otrzymaliśmy pismo Naczelnej Rady Lekarskiej z którego wynika, że to zwolnienie z odpłatności powinno być w art. 10. Podkomisja miała to pismo wziąć pod uwagę i bardzo proszę o ustosunkowanie się do tej sprawy pana przewodniczącego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PosełMarekBalicki">Już po raz trzeci wracam do tej sprawy, ale widocznie ciągle jeszcze wymaga wyjaśnień. Podkomisja zapoznała się z tym pismem i w zasadzie można powiedzieć, że to, co jest zawarte w intencji Naczelnej Rady Lekarskiej, zostało umieszczone w art. 55 i podkomisja uznała, że ustawa o zasadach odpłatności za leki jest tym miejscem, gdzie w ogóle należy regulować wszystkie sprawy związane z odpłatnością za leki. Dotąd nie było wyłomu, żeby sprawy odpłatności za leki były regulowane w innych ustawach i dlatego nie jest to zapis w tej ustawie, tylko zmiana przepisu w ustawie o zasadach odpłatności za leki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PrzedstawicielNaczelnejRadyLekarskiejdrJacekPiątkiewicz">Nie chciałem już zabierać głosu, bo sądziłem, że ta sprawa jest zamknięta, ale skoro podniósł to pan poseł W. Majewski i poseł M. Balicki wyjaśniał nasze intencje, to jednak zmuszony jestem sprostować tę wypowiedź, bo nasze intencje były inne. Nasze intencje dotyczą gwarancji, ale skoro państwo tak przesądziliście, to chcę tylko podkreślić, że w naszych intencjach leżały gwarancje zapisu bezpłatnych leków przeciwpsychotycznych wydawanych ambulatoryjnie pacjentom psychicznie chorym. Natomiast w tej obecnej wersji przyjętej w art. 10 tej gwarancji nie ma, jest tylko pewna poprawka zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PosełMarekBalicki">Nie chciałbym już wracać do tej dyskusji, bo można również zapytać, czy propozycja podana przez Naczelną Radę Lekarską, która mówi o lekach przeciwpsychotycznych, nie będzie zmuszała do zmiany treści rozporządzenia i nie spowoduje ograniczenia listy leków, które już w tej chwili są dostępne i bezpłatne. Abyśmy teraz nie musieli jeszcze określać, co to jest lek psychotyczny, proponowałbym przyjąć jednak ten zapis art. 55. Prosiłbym jeszcze Ministerstwo Zdrowia o przedstawienie jaki jest stan faktyczny dzisiaj, jak należy interpretować art. 11 ustawy o zasadach odpłatności za leki, jak on jest realizowany obecnie i jak wyglądają sprawy dostępności leków psychotropowych dla chorych psychicznie i upośledzonych umysłowo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#WicedyrektorDepartamentuFarmacjiwMinisterstwieZdrowiaAnnaStawarska">Na posiedzeniu podkomisji już to wyjaśniałam i było to omawiane, że akt prawny, czyli rozporządzenie funkcjonuje już od 1992 r. i ogłoszone jest w Dzienniku Ustaw nr 95. Zostało tam określone 11 jednostek chorobowych, w tym choroby psychiczne i upośledzenia umysłowe. W związku z tym, że to już funkcjonuje, każda poprawka jest tylko kosmetyką i gwarancją dodatkową dla niektórych osób, które może nie czują, że ten zapis jest precyzyjny. Może powinniśmy ten zapis jeszcze bardziej sprecyzować w stosunku do pozostałych grup chorych odnośnie do 9 jednostek chorobowych. Ale skoro w ustawie psychiatrycznej chcemy mieć jeszcze zagwarantowane, że rzeczywiście osoby chore na to schorzenie muszą mieć gwarancje bezwzględne w ustawach jednej i drugiej, to stąd ta poprawka w art. 55?</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#WicedyrektorDepartamentuFarmacjiwMinisterstwieZdrowiaAnnaStawarska">Na dzień dzisiejszy to funkcjonuje i są to leki ściśle specjalistyczne, leczące to schorzenie. A więc gwarancja ta aktualnie istnieje i jest obowiązująca nawet bez tej dodatkowej poprawki w zapisie. Jeżeli państwo życzą sobie tej poprawki, to w tym ostatnim artykule ona będzie zawarta.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PosełJanSzczepaniak">Czy poseł W. Majewski podtrzymuje swój wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PosełWitMajewski">W tym stanie rzeczy zadowala mnie wyjaśnienie podkomisji i myślę, że to będzie miało ten sam skutek i leki te będą bezpłatne dla pacjentów psychicznie chorych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PosełJanSzczepaniak">Czy są jeszcze inne propozycje? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#PosełJanSzczepaniak">Czy ktoś sprzeciwia się przyjęciu art. 55 w treści podanej w tym projekcie? Nie widzę. Art. 55 uważam za przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-49.2" who="#PosełJanSzczepaniak">Przechodzimy do art. 56 - czy są uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PosełWitMajewski">Nie wydaje się, aby formuła przepisu przejściowego była zgrabna, ale musi już taka pozostać. Natomiast absolutnie w ust. 1 trzeba skreślić wyraz „dotyczącej”, bo jest to biurokratyczna pozostałość, która nie ma żadnego znaczenia. Powinno być „zakończenie pełnej realizacji sieci docelowej...” itd.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PosełJanPieniądz">Mam pytanie: jakimi przesłankami i wyliczeniami kierowali się wnioskodawcy, przyjmując datę 31 grudnia 2002 r. w ust. 1 i ust. 3? Drugie pytanie, czy minister zdrowia opracował i wydał sieć docelowej realizacji zakładów psychiatrycznych w odniesieniu do art. 6, czyli dla dyspozycji wojewodów, którzy mają to realizować? Nawiązując do tych dwóch pytań mam wniosek. W ust. 2, gdzie mówi się, że w ciągu 3 miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy minister pracy i polityki socjalnej jest zobowiązany... itd. i - jeżeli ma być sieć zakładów psychiatrycznych, to sądzę, że ten ust. 2 jest pewnym uzupełnieniem i powinien brzmieć, że minister pracy załatwi to w porozumieniu z ministrem zdrowia, żeby była pełna spójność.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#PosełJanPieniądz">Natomiast wracając do tych zapisów dotyczących realizacji przez wojewodów, to nie wiem, czy zapisy w ustawie budżetowej i wyliczenia kosztów stanowią realną przesłankę do realizacji tych przepisów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#WiceministerzdrowiaiopiekispołecznejWiesławJakubowiak">Z naszego punktu widzenia ten termin przy zakładanej przez Instytut Psychiatrii i Neurologii liczbie łóżek, którą należałoby zwiększyć w województwach, czyli w oddziałach na terenie istniejących szpitali - ten termin wydaje się mało prawdopodobny. Z tego względu, że w tej chwili rozpoczęty cykl inwestycyjny szpitali, które są w budowie przy obecnych nakładach inwestycyjnych na lecznictwo szpitalne, termin ten wydawałby się mało realny nawet przy założeniu, że tę liczbę zwiększymy tylko w 50% w stosunku do zakładanej liczby łóżek przez Instytut Psychiatrii i Neurologii. Dla nas takim terminem do przyjęcia byłby rok 2010.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PosełJanSzczepaniak">Czym podkomisja kierowała się, że taka data została przyjęta?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PosełMarekBalicki">Jak wysłuchałem wypowiedzi pana ministra, to tym bardziej utwierdziłem się w przekonaniu, że ta data powinna być ustalona nie w perspektywie nastoletniej, a właśnie z taką 10-letnią perspektywą.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#PosełMarekBalicki">Data taka została wyznaczona w projekcie rządowym i w związku z tym mam pytanie, czy rząd zmienił stanowisko w stosunku do przedłożenia, które zostało dokonane w październiku czy listopadzie ub.r., bo nie minął jeszcze rok. Jeśli nie, to należy powiedzieć, że finał prac nad projektem ustawy o ochronie zdrowia psychicznego dokonywał się w 1992 r. i wtedy został wyznaczony termin, że za 10 lat od tego momentu powinna być dokończona realizacja docelowej sieci. Oczywiście czas biegnie, a ponieważ była to inicjatywa rządowa, to w tym czasie, w maju 1992 r. zostały podjęte decyzje. Odbyło się posiedzenie kierownictwa Ministerstwa Zdrowia na temat psychiatrii i rozumiem, że dalsze działania na temat doprowadzenia psychiatrii polskiej do minimum potrzeb powinny być w jakimś okresie czasowym zamknięte. Gdy przesuniemy to na lat kilkanaście, to jak byśmy tego w ogóle nie regulowali i znowu za trzy czy pięć lat możemy się znaleźć w punkcie wyjścia. Dlatego ja opowiadam się za podtrzymaniem tego zapisu.</u>
          <u xml:id="u-54.2" who="#PosełMarekBalicki">Druga sprawa, jeśli chodzi o liczbę łóżek psychiatrycznych w Polsce, to nie jest tak, że należy zwiększyć liczbę łóżek opieki całodobowej w szpitalach psychiatrycznych, bowiem w ostatnich latach zmniejsza się co roku globalna liczba łóżek w Polsce. W 1993 r. również ta liczba łóżek zmniejszyła się o kilkaset. Tu jedynie chodzi o przemieszczenie łóżek do tych regionów Polski, gdzie nie ma wcale lub jest niewystarczająca liczba łóżek psychiatrycznych, i żeby skrócić odległość pomiędzy miejscem zamieszkania a miejscem leczenia.</u>
          <u xml:id="u-54.3" who="#PosełMarekBalicki">Jeśli z jednej strony wprowadzamy przymusowe leczenie, to tym bardziej jest ważna ochrona wszystkich praw osób, które podlegają przymusowemu leczeniu psychiatrycznemu. Do takich praw należy również kontakt z rodziną i zapewnienie możliwości tego kontaktu. I gdy nie będzie dążenia do skrócenia odległości, co może potwierdzić prof. S. Dąbrowski, że odległość 50 km czy 80 km od szpitala, która różnie jest przyjmowana w różnych krajach - to będzie to również problem dla Polski.</u>
          <u xml:id="u-54.4" who="#PosełMarekBalicki">Jeżeli kogoś pozbawimy wolności w celu leczenia, to musimy również zapewnić mu prawa. Jest więc wiele spraw, które nakładają na nas obowiązek szybkiej realizacji tej docelowej sieci i ten termin wydaje się realny, gdyż nie trzeba za każdym razem dokonywać wielkich inwestycji. Czasem może to być tylko zmiana profilu łóżek już istniejących, bo jak wiemy, globalna liczba łóżek w Polsce nie jest mała, ale nie zawsze w każdej specjalności są one w sposób właściwy wykorzystywane.</u>
          <u xml:id="u-54.5" who="#PosełMarekBalicki">Reasumując i aby nie toczyć już polemik, bo intencje mamy chyba jednakowe, ja opowiadam się za tym, żeby dążyć do utrzymania tych najtańszych łóżek, jakie mamy i aby ta sieć w ciągu 10 lat została przygotowana. Chodzi też o to, aby o Polsce nie mówiono, że jest krajem, w którym prawa chorych psychicznie są gorzej wykonywane niż w krajach sąsiednich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PosełJanPieniądz">Postawiłem dwa pytania i z dotychczasowych wypowiedzi nie wyniknęła satysfakcjonująca mnie odpowiedź, bo nie podano wyliczeń przy aktualnym stanie. Jeżeli natomiast są jakieś wyliczenia, to jakie są odniesienia do zapisów ustawy, według której poszczególni ministrowie resortu powinni wnosić wkłady roczne, żeby Sejm w kolejnych latach mógł to ocenić? Nie otrzymałem też odpowiedzi, czy jest opracowana przez resort zdrowia sieć zakładów psychiatrycznych w nawiązaniu do art. 6, czyli do dyspozycji wojewodów. Nie wyjaśniono również sprawy opracowania docelowej sieci domów pomocy społecznej przez ministra pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#WiceministerWiesławJakubowiak">Odpowiadając na ostatnie pytanie, to takiej sieci w resorcie jeszcze nie ma, jest na razie delegacja do wykonania przez ministra zdrowia. Są tylko generalne wytyczne, które opracował Instytut Psychiatrii i Neurologii i tymi wytycznymi my się kierujemy przy szacunkach możliwości realizacji określonej liczby łóżek. Ta ocena będzie dopiero możliwa przy próbie tworzenia już sieci wynikającej z tej aktualnej delegacji.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#WiceministerWiesławJakubowiak">Natomiast podzielam stanowisko posła M. Balickiego odnośnie do samej intencji stworzenia tej docelowej sieci łóżek psychiatrycznych w Polsce, bo mamy również podobny pogląd, że nie trzeba tworzyć nowych szpitali i nowych jednostek, a raczej przewiduje się adaptację istniejących oddziałów w istniejących szpitalach. Tylko według wytycznych, które przekazał nam Instytut Psychiatrii i Neurologii na terenie całego kraju powinno być stworzonych ok. 3 tys. nowych miejsc i z tego część łóżek będzie zamykanych. A tych rzeczywiście nowych łóżek, które w oddziałach powinny być tworzone jest ok. 1500 i stąd jest mało prawdopodobne, żeby w okresie 10 lat było to możliwe do wykonania.</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#WiceministerWiesławJakubowiak">Ten rok 2002 był ustalany wtedy, kiedy rząd złożył wniosek z terminem 10 lat. To nie jest już stanowisko rządu, bo sytuacja się zmieniła i jest to raczej stanowisko resortu zdrowia, który apeluje tu do państwa, żeby przyjmując zapisy tworzyć prawo, które będzie możliwe do wykonania. Jest możliwy na pewno jakiś kompromis i resort czy rząd mógłby w określonym czasie przedstawić pewną weryfikację tego stanu i zaproponować jakiś nowy termin. Ja to przedstawiam z tej perspektywy, gdzie ok. 100 szpitali jest w trakcie budowy i przy tym poziomie inwestycji nie planuje się zakończenia tych inwestycji przed rokiem 2010 lub 2020. Stąd tworzenie tych nowych miejsc przy potrzebie środków na adaptacje - jest mało prawdopodobne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#StanisławDąbrowski">Obecnie w Polsce znajduje się 36 tys. łóżek psychiatrycznych, z tego 10% w oddziałach psychiatrycznych przy szpitalach ogólnych. Jak będziemy mówić o rozwoju i tworzeniu nowych łóżek, to chodzi nam wyłącznie o oddziały psychiatryczne przy szpitalach ogólnych. Liczba łóżek w szpitalach psychiatrycznych rocznie spada o ok. 1%, głównie w dużych szpitalach powyżej 1000 miejsc. Część z tych straconych łóżek odzyskujemy w szpitalach ogólnych. Jeśli chodzi o tempo wzrostu liczby oddziałów psychiatrycznych przy szpitalach ogólnych, to podam przykładowo, że: w 1970 r. było 17 oddziałów, w 1980 r. - 25 oddziałów, w 1990 r. - 50 oddziałów, a obecnie mamy 94 oddziały. Według moich obliczeń byłoby bardzo dobrze, gdyby udało się docelowo w oddziałach psychiatrycznych stworzyć 3 tys. łóżek.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#StanisławDąbrowski">W moim przekonaniu, jak patrzę na rozwój, to rok 2002 przy tym dotychczasowym tempie jest nierealny. A jeśli termin nie zostanie dotrzymamy, to będzie to oddziaływać bardzo demoralizująco na tych, którzy jeszcze tego nie wykonali. Chciałbym zaproponować, aby nieco przesunąć ten termin i jednocześnie, jeśli jest to możliwe legislacyjnie, zobowiązać ministra zdrowia do złożenia w 2004 r. sprawozdania z wykonanej liczby sieci zakładów psychiatrycznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PosełMarekBalicki">Muszę powiedzieć, że jestem skonfundowany, bo przed sobą mam druk nr 61 z 3 listopada 1993 r. podpisany przez premiera W. Pawlaka, kierujący do Sejmu projekt ustawy o ochronie zdrowia psychicznego wraz z sześcioma aktami wykonawczymi, jednocześnie Rada Ministrów wnosi o pilne rozpatrzenie przez Sejm powyższego projektu, nie nadając mu jednak klauzuli pilności.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#PosełMarekBalicki">W uzasadnieniu jest m.in. napisane, że chodzi o to, aby istniał powszechny model profilaktyki leczenia osób z zaburzeniami psychicznymi i szczególne formy pomocy socjalnej dla tych osób, i trudno z tym się nie zgodzić. Zarazem art. 58 projektu mówi, że zakończenie pełnej realizacji docelowej sieci zakładów psychiatrycznych, o których mowa w art. 6 - powinno nastąpić do 31 grudnia 2002 r. Pierwsze czytanie odbyło się w styczniu, podkomisja rozpoczęła prace w lutym, cały czas byli obecni przedstawiciele reprezentujący stronę rządową, w tym Ministerstwo Zdrowia i do dzisiaj do godz. 14 na posiedzeniu podkomisji nie była kwestionowana ta data.</u>
          <u xml:id="u-58.2" who="#PosełMarekBalicki">W tej sytuacji, ze względu na ustalenie formy prawnej wniesienia zmiany tej daty, należy zrobić przerwę i wtedy zrealizować to, co powiedział poseł J. Pieniądz. Ja zakładam, że ten 10-letni okres to było narzucenie pewnego planu, który był realny do wykonania przy takim planowanym wzroście dochodu narodowego, jaki teraz jest planowany przy niższej inflacji. Było to brane pod uwagę i dlatego ta data została zaakceptowana przez Ministerstwo Finansów. Jest to długi okres, łóżka psychiatryczne są tanie i nie musi to być związane z nowymi inwestycjami.</u>
          <u xml:id="u-58.3" who="#PosełMarekBalicki">A to co jest w niektórych regionach Polski, to jest niedopuszczalne, bo jeśli poważnie myślimy o uczestnictwie w Radzie Europy i nie chcemy, żeby Trybunał w Strasburgu zajmował się nie tylko tym, że nie mamy regulacji trybu leczenia, ale również pewnych praw, które powinien mieć zagwarantowany każdy przebywający przymusowo w szpitalu psychiatrycznym - to jeżeli ta data będzie odległa, to nie będzie dobrze. Dlatego wnoszę o utrzymanie tej daty, chyba że strona rządowa przedstawi tutaj propozycje zmian, ale będzie to zmiana w stosunku do tego, co było w druku sejmowym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PosełWitMajewski">Mam dwa wnioski. Po pierwsze, żeby 2002 r. zamienić na 2004 r., bo geneza tej daty wywodzi się z 10-letniego okresu uchwalenia tej ustawy. Dlatego stawiam formalny wniosek, żeby ten 10-letni okres pierwotnie ustalony w pracach nad ustawą nadal rządowi zapewnić. Natomiast mam pytanie, czy minister pracy w ciągu 3 miesięcy jest w stanie opracować jakąś sensowną docelową sieć domów pomocy społecznej, czy było to w ogóle konsultowane z rządem i czy ten termin nie pojawił się tutaj w trakcie prac podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#PosełJanPieniądz">Stawiam wniosek, że tak jak to jest w ust. 2, że zobowiązanie ministra pracy powinno być wykonane w porozumieniu z ministrem zdrowia, by taki sam zapis donosił się do ust. 1, tzn. do zakończenia pełnej realizacji. Ale jeżeli nie ma opracowanej docelowej sieci zakładów psychiatrycznych, to wojewoda musi to wiedzieć i musi to być koordynowane przez ministra. Wobec tego odpowiedni zapis zobowiązujący ministra pracy powinien również zobowiązywać ministra zdrowia do opracowania docelowej sieci i do skoordynowania prac z ministrem pracy. Bez tego nie wyobrażam sobie, żeby minister pracy mógł wiedzieć co będzie potrzebne do pracy dla środowiska służby zdrowia w zakresie chorób psychicznych.</u>
          <u xml:id="u-60.1" who="#PosełJanPieniądz">Stawiam również wniosek o wprowadzenie zapisu zobowiązującego ministrów, którzy mają tutaj delegację, do uwzględnienia w projekcie finansowych wymogów ustawy budżetowej i przedłożenia komisji sejmowej propozycji wydzielenia określonej wielkości środków, co by stwarzało realne zabezpieczenie. Niezależnie od tego składam wniosek, aby resort zdrowia w porozumieniu z innymi resortami w ciągu trzech czy sześciu miesięcy przedłożył program do wiadomości Komisji, abyśmy mieli tę pewność, że zapis ustawy nie będzie tylko czystym zapisem, ale będzie rozpisany na poszczególne lata do 2002 r. i będzie miał szansę pełnej realizacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PosełJanSzczepaniak">Mam prośbę, aby pan poseł sformułował na piśmie ten wniosek z propozycjami zapisów do art. 56. Czy ktoś z państwa chce jeszcze w tej sprawie zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PosełKazimierzNowak">Nie chciałbym wprowadzać w końcowym etapie debaty zamętu do zapisu art. 56, ale mam przekonanie, że art. 56 w całym swym zapisie jest złym artykułem. Przypomina trochę zapisy z programów partyjnych lat poprzednich, gdzie zebrało się gremium i ustaliło, że trzeba zrobić jakąś sieć, wyznaczono datę, a potem nikt się o to nie martwił.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#PosełKazimierzNowak">Dla mnie wzajemnie wykluczające się są ust. 1 z ust. 3, bo w ust. 1 mówimy, że zakończenie realizacji docelowej sieci ma nastąpić do 31 grudnia 2002 r., a w ust. 3 mówimy, że pełna realizacja też ma nastąpić do 31 grudnia 2002 r. Nie wiem, czy w związku z obecnym stanem my możemy wybudować czy zwiększyć liczbę łóżek dla psychicznie chorych, bo czy możemy już dzisiaj wiedzieć, że w 2002 r. będziemy dysponować 5 tys. czy 20 tys. dodatkowych chorych? Czy nie powinno się tej treści art. 56 przenieść do art. 4 i rozbudować tam pkt 3, który mówi: „Rada Ministrów określa w drodze rozporządzenia sposób organizowania i prowadzenia działalności w dziedzinie promocji zdrowia psychicznego i zapobiegania zaburzeniom psychicznym”? Wiem, że to są dwie odmienne sprawy, ale nie są niemożliwe do połączenia.</u>
          <u xml:id="u-62.2" who="#PosełKazimierzNowak">Dalej, w art. 6 wskazujemy, kto jest odpowiedzialny i tutaj też wskazujemy i na dzisiaj dajemy daty fikcyjne. W 2002 r. znowu ktoś powie, że wszystko się zmieniło, wskaźniki są też inne i może tyle łóżek nie będzie potrzebnych. My jesteśmy w ciągłej transformacji i dzisiaj zakreślanie sztywnego okresu do 2002 r. jest zupełnie zbędne. Trzeba ustalić w sposób jednoznaczny, że odpowiedzialni za realizację całościową są minister zdrowia i minister pracy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PosełJanSzczepaniak">Przeniesienie tych przepisów do art. 4 jest niemożliwe, bo to są przepisy przejściowe i końcowe, których czas obowiązywania jest określony i później przestają istnieć. Ale zgłoszono tu kilka możliwości rozwiązania tego problemu.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#PosełJanSzczepaniak">Pierwszą propozycję przygotowuje poseł J. Pieniądz na piśmie. W ust. 2 są dwie daty, które można by poddać pod głosowanie, bo wymienia się 2002 r. i 2004 r. Odnośnie do ust. 2 był również wniosek, aby minister pracy i polityki socjalnej w porozumieniu z ministrem zdrowia wykonał zobowiązania. Na ten temat chciałbym usłyszeć wypowiedź pana ministra, czy jest zgoda na taki zapis. A teraz proszę, żeby jako pierwszy zabrał głos przewodniczący podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PosełMarekBalicki">Odnosząc się do wypowiedzi posła W. Majewskiego co do propozycji zmiany na 2004 r., czyli 10 lat od chwili przyjęcia ustawy - wydaje mi się, że w drodze szukania jakiegoś rozwiązania można by tę datę przyjąć i może wtedy szybciej moglibyśmy uzgodnić wspólne stanowisko. A więc przychylam się do wniosku posła W. Majewskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaPracyiPolitykiSocjalnejJoannaKuleszyńska">Ja już oprotestowałam ten zapis na posiedzeniu podkomisji, dotyczący zobowiązań ministra pracy i muszę teraz też zaprotestować. My na ten temat nie wiemy nic, ponieważ jest to zapis, który powstał tutaj, w Komisji i został nam w pewnym sensie narzucony. Myśmy już zrobili pewne przymiarki w okresie tych 3 tygodni, od czasu, kiedy ten zapis się pojawił. Wiemy już, że gdybyśmy tę datę 2002 potraktowali poważnie, to w przyszłorocznym budżecie potrzebowalibyśmy 1,9 bln zł na domy pomocy społecznej dla osób psychicznie chorych, biorąc pod uwagę także liczbę osób przebywających w szpitalach z powodów socjalnych.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaPracyiPolitykiSocjalnejJoannaKuleszyńska">Natomiast w drugiej sprawie mamy już taką informację z Ministerstwa Zdrowia, że ok. 8 tys. osób w kraju przebywa w szpitalach psychiatrycznych z powodów socjalnych. Wobec tego są to ludzie, którzy kwalifikują się do domów pomocy społecznej, a nie do zajmowania łóżek w szpitalach psychiatrycznych. Inny problem stanowi jeszcze sprawa sieci domów samopomocy społecznej w gminach. A tego naprawdę nie może już robić minister, tylko wojewoda na własnym terenie.</u>
          <u xml:id="u-65.2" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaPracyiPolitykiSocjalnejJoannaKuleszyńska">Natomiast, jeśli chodzi o ten termin 3-miesięczny, to może byśmy zmieścili się w tym terminie, chociaż wątpię, ale dopiero wtedy, kiedy będziemy mieli tę sieć i będziemy wiedzieć, ile miejsc potrzeba, ile to kosztuje, a wtedy będzie można mówić o dacie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PosełJanKopczyk">Uważam, że przede wszystkim powinniśmy się zastanowić, czy my mamy tworzyć prawo, które ma obowiązywać przez wiele lat, czy tylko zapisywać pobożne intencje. Mówiłem już o tym przy pierwszym czytaniu, podzielając poglądy, które przytoczył tu poseł M. Balicki, ale musimy jednak liczyć się z realiami, bo wszyscy zdajemy sobie sprawę z sytuacji finansowej i budżetowej. Moglibyśmy tu nawet do wieczora jeszcze się spierać, czy to ma być rok 2002, 2003 czy 2010, a i tak nie znajdziemy racjonalnej argumentacji, żeby dzisiaj określić, że akurat rok 2010, a nie inny rok jest terminem realnym. Jedyną drogą, o której mówił poseł M. Balicki, która by zapewniła dojście do tego celu jest etapowość, bo najważniejsze, żeby zacząć coś robić. A jeżeli napiszemy nawet 2002 rok, to nie nasz Sejm będzie się o to martwił i nie ten, który podpisywał ten projekt, tylko ktoś zupełnie inny. Nie będzie tego też wykonywał obecny wojewoda, tylko będzie spokojnie czekał do 2002 r., bo wtedy zrobi to kolejny wojewoda.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#PosełJanKopczyk">A przy obecnej konstrukcji budżetu, to rozdziałem pieniędzy dla wojewodów zajmie się minister finansów, sieć rozpisze minister zdrowia i wojewoda będzie tylko odpowiedzialny, ale nie będzie miał żadnego wpływu na to wszystko. To tyle moich uwag na marginesie zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PosełSewerynJurgielaniec">Wydaje mi się, że u jest jakieś odwrócenie spraw. Najpierw mówi się o 2002 r. czy proponowanym 2004 r., a w następnym zapisie dopiero, że w ciągu 3 miesięcy będzie opracowana sieć domów pomocy społecznej, co jest nielogiczne. Na pierwszym miejscu powinien być ustalony termin, ale w jednym i drugim przypadku przy ustalaniu liczby łóżek dla psychicznie chorych powinien partycypować minister finansów. Zarówno w opracowaniu docelowej liczby łóżek szpitalnych, jak i w docelowej liczby miejsc w domach pomocy społecznej i dopiero po tych ustaleniach i określeniu, ile to będzie kosztowało będzie można ustalać ostateczną datę zapewnienia tych miejsc w całym kraju.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PosełJanPieniądz">W nawiązaniu do mojej wypowiedzi mam propozycję przeredagowania art. 56. Proponuję następującą treść w ust. 1: „W ciągu 6 miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy minister zdrowia i opieki społecznej w porozumieniu z ministrem pracy i polityki socjalnej jest zobowiązany do opracowania docelowej sieci zakładów psychiatrycznej opieki zdrowotnej”.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#PosełJanPieniądz">Do ust. 2 zostałaby przeniesiona treść dotychczasowego ust. 1 ze zmianą - zamiast: „mowa w art. 6” byłoby „mowa w ust. 1”.</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#PosełJanPieniądz">W ust. 3 byłaby też zmiana z 3 miesięcy na 6 miesięcy i należałoby dodać „w porozumieniu z ministrem zdrowia i opieki społecznej”. Natomiast dotychczasowy ust. 3 stałby się ust. 4.</u>
          <u xml:id="u-68.3" who="#PosełJanPieniądz">To opracowanie, o którym jest mowa w ust. 1 powinno powstać na podstawie szczegółowych wyliczeń poszczególnych pozycji, a poszczególni ministrowie, wykonując to zobowiązanie wyliczenia, te powinni odnieść do propozycji planu budżetu i finansów w poszczególnych latach. Chodzi o to, żeby wojewodowie nie czekali do 2002 r., bo okaże się, że oprócz dekapitalizacji nic więcej nie uzyskamy, a musimy mieć wiarygodność w poszczególnych latach.</u>
          <u xml:id="u-68.4" who="#PosełJanPieniądz">Chcę tu też odpowiedzieć panu posłowi, że to nie jest tęsknota do dawnego planowania, ale chodzi o to, żeby zabezpieczyć realia, bo każdy z nas może kiedyś być potencjalnym pacjentem i nie życzę nikomu, żeby w tej sytuacji musiał się znaleźć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PosełJanSzczepaniak">Mam pytanie do ekspertów co do propozycji zapisu posła J. Pieniądza i prośbę o ustosunkowanie się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#StanisławDąbrowski">Psychiatria znajduje się w tak dramatycznej sytuacji, że ustalenie jakiegoś terminu jest jednak konieczne. Jeżeli nie będzie tego terminu, to obawiam się, że sprawa może się rozejść i w 2010 r. będziemy mieli niewiele więcej łóżek niż w tej chwili. Dla-tego proponowałbym bardziej urealnić termin, który został podany. Poza tym w art. 56 ust. 2 jest mowa tylko o chorych psychicznie, a domy pomocy społecznej są nie tylko dla chorych psychicznie, ale i dla upośledzonych umysłowo, a tam tego nie uwzględniono.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PosełMarekBalicki">Popieram propozycje posła J. Pieniądza, żeby to było nie 3 miesiące, a 6 miesięcy, bo to nie pogorszy tego stanu, a bardziej go urealni. Chciałbym natomiast zwrócić uwagę na to co mówiła przedstawicielka Ministerstwa Pracy, bo kiedy mówi się, że 8 tys. łóżek w szpitalach psychiatrycznych jest zajmowanych przez osoby, które nie powinny przebywać w tych szpitalach, to znaczy, że te łóżka wraz z odejściem tych osób powinny być zlikwidowane. A więc minus 8 tys. plus 3 tys. to daje minus 5 tys., czyli jak spojrzymy na tę populację osób chorych przewlekle psychicznie, z których część wymaga stałego pobytu w jakiejś formie instytucjonalnej, to okaże się, że tu nie ma wielkiej grupy, która przebywa poza.</u>
          <u xml:id="u-71.1" who="#PosełMarekBalicki">A nam chodzi przede wszystkim o to, żeby była sensowna polityka i żeby szpitale służyły leczeniu, a domy pomocy społecznej powinny służyć zabezpieczeniu innych potrzeb osób z zaburzeniami psychicznymi, które im uniemożliwiają egzystencję i zaspokajanie potrzeb życiowych. A generalnie nie grozi nam nic takiego, że nagle powstanie potrzeba stworzenia dużo więcej łóżek instytucjonalnych, tylko chodzi tu o prowadzenie sensownej polityki. To, co jest zawarte w zapisie może, nie jest zbyt doskonałe, ale również dotyczy projektu rządowego i stanowi dopominanie się o sensowną politykę w dziedzinie zaspokajania potrzeb osób z zaburzeniami psychicznymi. Okres 10 lat jest realny, a obawy wynikające z przykładu ubiegłych lat stąd się biorą, że właśnie w poprzednich latach nie było takiego zapisu.</u>
          <u xml:id="u-71.2" who="#PosełMarekBalicki">Natomiast nie bardzo zgodziłbym się z tym co powiedział prof. J. Kopczyk odnośnie do wykonywania ustaw w Polsce, bo myślę, że wszyscy jesteśmy zobowiązani do tego, żeby prawo było wykonywane. A więc jak będzie zapis w ustawie, że ma być sieć i będzie data 2002 r., to co roku przy wykonywaniu ustawy budżetowej czy przyjmowaniu absolutorium, Komisja Zdrowia powinna kontrolować organ wykonawczy, jakim jest rząd, jak wykonywane są ustawy. I mam nadzieję, iż to nie będzie tak, że przyjmiemy ustawy i nikt tego nie będzie pilnował, ja po prostu w to nie wierzę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PosełSewerynJurgielaniec">Wszyscy znamy sytuację placówek służby zdrowia w tym kraju. Wiadomo, że istnieje bilionowe zadłużenie placówek służby zdrowia i dlatego teraz musimy realnie podejść do problemu wybudowania nowych obiektów i stworzenia nowych łóżek szpitalnych w tym kraju. Zgadzam się, że część łóżek można przeprofilować i to jest jedno z moich zadań w województwie, z którego się wywodzę. Faktycznie łóżka psychiatryczne, jak i dla przewlekle chorych to są jedne z najtańszych łóżek, ale nie wiadomo, czy przy przeprofilowaniu uzyskamy te 10 łóżek na 10 tys. mieszkańców, bowiem we tej chwili są takie założenia, jeśli chodzi o łóżka psychiatryczne w naszym kraju.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#PosełSewerynJurgielaniec">Dlatego wydaje mi się, że do tego trzeba podejść trochę inaczej. Dać termin 6 miesięcy dla ustalenia docelowej sieci łóżek szpitalnych i miejsc w domach pomocy społecznej i to dopiero będzie stanowiło realną szansę ustalenia daty zakończenia tego procesu, w czym bezwzględnie musi partycypować minister finansów, bo jak wiadomo, nie zależy to od ministra zdrowia, ani od Komisji Zdrowia, tylko od Ministerstwa Finansów, które daje określoną pulę pieniędzy wojewodzie. Wojewoda natomiast jest zobowiązany do określenia możliwości partycypowania w kosztach budowy obiektów czy adaptacji obiektów dla potrzeb służby zdrowia. Wydaje się więc, że takie powinny być realia i ustalenie tej daty powinno być w jakiś inny sposób sprecyzowane, chociaż nie potrafię sam w tej chwili powiedzieć, w jaki sposób.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PosełMarekBalicki">Ad vocem mojego kolegi. Ministerstwo Finansów tę datę 2002 zaakceptowało i obawiam się, że jeśli nie będzie daty w ogóle, to wtedy minister finansów akurat nie będzie musiał tego uwzględniać, czyli to, co podał pan poseł, jest argumentem za tym, aby była data, bo wówczas można wymagać od Ministerstwa Finansów na podstawie ustawy. Jeśli nie będzie daty, to wtedy może się to rozciągnąć nawet na 100 lat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#PosełJanPieniądz">Chcę zwrócić uwagę, że w tym zweryfikowanym zapisie jest też uwzględnione Ministerstwo Finansów, które w porozumieniu z ministrem zdrowia i ministrem pracy powinno to przygotować. Czyli powinno to być zobowiązanie w stosunku do tych trzech resortów z wiodącą rolą ministra zdrowia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#PosełMariaTrzcińskaFajfrowska">Proponuję, żeby zostawić ten zapis, a tylko przesunąć datę, bo jeśli zlikwidujemy ten zapis, nikt nie będzie się czuł zobowiązany do pilnowania tej sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#WiceministerzdrowiaWiesławJakubowiak">Chcę powiedzieć, że poseł M. Balicki miał rację, że nie mamy upoważnienia rządowego, bo faktycznie ustawa ta była wnoszona przez rząd. W związku z tym, że intencją rządu było przyjęcie tego 10-letniego okresu dopasowania - to ja proponuję, aby konkretny zapis brzmiał: „10 lat od wejścia w życie ustawy”, bo może to być termin do przyjęcia.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#WiceministerzdrowiaWiesławJakubowiak">Muszę powiedzieć, że budżet na 1995 r. mamy już zaplanowany, czyli realizacja sukcesywna faktycznie zacznie się od 1996 r. Przy tych wskaźnikach, jakie mamy - 20–25 miejsc na 100 tys. mieszkańców mechanicznie nie można tego przyjąć, bo w części województw będą likwidowane łóżka w dużych szpitalach, a trzeba je będzie tworzyć w miejscach, gdzie tych łóżek w ogóle nie ma lub są w niewielkiej ilości. Stąd idąc na kompromis i nie mając tych upoważnień proponuję taki zapis jaki w tej chwili jest możliwy i ma szansę być zrealizowany, czyli ten 10-letni okres od daty wejścia w życie ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#PosełJanKopczyk">Chciałbym podtrzymać ten wniosek, aby okres 6-miesięcy dać ministrowi zdrowia i ministrowi pracy na określenie tej sieci, bo to jest konieczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#PosełWitMajewski">Nawiązując do wypowiedzi prof. S. Dąbrowskiego, aby doprecyzować zapis i dodać „przewlekle i psychicznie chorych” - to proponuję pozostawić „docelowej sieci domów pomocy społecznej” i postawić tam kropkę, bo my w ustawie wyjaśniamy, co to są domy pomocy społecznej i dla kogo są przeznaczone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#StanisławDąbrowski">Wyjaśniam, że jeśli chodzi o domy pomocy społecznej, to w ogólnej liczbie, nie pamiętam dokładnie, ale jest ok. 70 tys. łóżek, a w domach pomocy społecznej dla nerwowo i psychicznie chorych, znajduje się ok. 30 tys., w tym ok. 10 tys. jest dla głęboko upośledzonych dzieci, ok. 9 tys. - dla głęboko upośledzonych dorosłych i ok. 10 tys. - dla przewlekle psychicznie i nerwowo chorych. To są domy specjalne i dlatego podkreślam tych upośledzonych umysłowo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#PosełTadeuszSabat">Pan poseł J. Pieniądz złożył konkretny wniosek o zmianę redakcji art. 56. Od kilkunastu minut prowadzimy jałową dyskusję, bo gdyby została przyjęta propozycja posła J. Pieniądza, to dawno moglibyśmy zakończyć prace. Dlatego bardzo proszę o przegłosowanie tej propozycji i teraz zamknięcie dalszej dyskusji przed głosowaniem, bo taka dyskusja jest uzależniona od wyników głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#PosełJanSzczepaniak">Jedyny wniosek, jaki mogę przyjąć, to ten o zakończenie dyskusji, ale w parlamencie jest taki obyczaj i regulamin o tym mówi, że każdy poseł z całkowitą swobodą może się wypowiadać i proszę o odwołanie sformułowania, że jest to jałowa dyskusja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#PosełMarekBalicki">Mam propozycję kompromisowego zapisu. Trochę nam utrudnia procedowanie to, że nie mamy przed sobą na piśmie propozycji posła J. Pieniądza, ale może nam się jakoś uda. Ust. 1 brzmiałby: że w ciągu 6 miesięcy minister zdrowia jest zobowiązany do opracowania docelowej sieci zakładów psychiatrycznej opieki zdrowotnej, o której mowa w art. 6.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#PosełMarekBalicki">Ust. 2: „W ciągu 6 miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy minister pracy i polityki socjalnej w porozumieniu z ministrem zdrowia i opieki społecznej jest zobowiązany do opracowania docelowej sieci domów pomocy społecznej dla osób psychicznie chorych i upośledzonych umysłowo”.</u>
          <u xml:id="u-82.2" who="#PosełMarekBalicki">Ust. 3: „Pełna realizacja sieci, o której mowa w ust. 1 i ust. 2, powinna nastąpić w okresie 10 lat od wejścia w życie ustawy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#PosełJanPieniądz">Zabrakło tam tej części mojej propozycji „w porozumieniu z ministrem finansów”, a to jest bardzo istotne, bo ktoś musi dysponować środkami i dlatego to powinno wejść do tego zapisu. Sądzę, że jeżeli opracowaniem będzie zajmował się tylko minister zdrowia w porozumieniu z ministrem pracy, a bez akceptacji ministra finansów, to będziemy mieć kolejne lata bez zabezpieczenia środków na realizację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#PrzedstawicielkaMinisterstwaFinansówKrystynaWiśniewska">Wydaje mi się, że do kompetencji ministra finansów nie należy ustalanie sieci zakładów. Natomiast minister finansów może co najwyżej ocenić możliwość realizacji tej sieci, ale nie zajmować się ustalaniem samej sieci.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#PosełWitMajewski">Chciałem prosić posła J. Pieniądza, żeby wycofał się z tego zapisu, ponieważ ustalanie budżetu należy do Sejmu, a nie do ministra finansów i wniosek w tej sprawie składa Rada Ministrów. Tutaj żaden minister finansów nie zapewni nam środków, jeżeli rząd i Sejm nie zechce na ten cel środków przydzielić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#PosełJanSzczepaniak">Proszę posła J. Pieniądza o ustosunkowanie się, bo to był już ostatni głos w tej sprawie, zakończony konkretną propozycją, którą będę mógł poddać pod głosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#PosełJanPieniądz">Jeszcze raz chcę podkreślić, że mnie nie chodziło o to, żeby sieć opracowywał minister finansów, ale żeby to ustalano wspólnie w ramach porozumienia, które faktycznie zabezpieczy realizację tej propozycji i żeby minister finansów na posiedzeniu rządu i Sejmu nie atakował tego, co wyniknie z wyliczeń tych dwóch ministrów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#PrzedstawicielkaPolskiegoStowarzyszeniaOsóbUpośledzonychUmysłowoTeresaMrugalska">Chciałam prosić o nieuwzględnianie określenia „upośledzony umysłowo” w ust. 2 art. 56 i wykreślenie „ośrodków samopomocy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#PosełJanSzczepaniak">My zaraz będziemy głosowali i pani niejako już potwierdziła to, co było tu proponowane, że w ust. 2 art. 56 te słowa „i ośrodków samopomocy” wykreślamy i jest już inne brzmienie tego zapisu.</u>
          <u xml:id="u-89.1" who="#PosełJanSzczepaniak">Teraz musimy jakoś to rozwiązać, ponieważ jest tyle tych wniosków, że może będziemy głosowali cząstkowo. Poseł J. Pieniądz chciał, żeby do opracowania sieci zakładów psychiatrycznych był włączony minister finansów. Rozumiem, że teraz pan poseł już nie domaga się tego włączenia, co nam bardzo ułatwi głosowanie. Proszę, aby teraz przewodniczący podkomisji po kolei przeczytał poszczególne ustępy, które będziemy głosowali.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#PosełMarekBalicki">Ust. 1: „W ciągu 6 miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy minister zdrowia i opieki społecznej jest zobowiązany do opracowania docelowej sieci zakładów psychiatrycznej opieki zdrowotnej, o której mowa w art. 6”.</u>
          <u xml:id="u-90.1" who="#PosełMarekBalicki">Ust. 2: „W ciągu 6 miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy minister pracy i polityki socjalnej w porozumieniu z ministrem zdrowia i opieki społecznej jest zobowiązany do opracowania docelowej sieci domów pomocy społecznej dla osób psychicznie chorych”.</u>
          <u xml:id="u-90.2" who="#PosełMarekBalicki">Ust. 3: „Pełna realizacja sieci, o których mowa w ust. 1 i ust. 2, następuje w okresie 10 lat od dnia wejścia w życie ustawy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#DrJacekPiątkiewicz">Chciałem zwrócić uwagę, że tym zapisem wchodzicie państwo w konflikt z ustawą o zakładach opieki zdrowotnej, gdzie powiedziane jest w art. 37, że taki plan rozmieszczenia ustala minister zdrowia i dotyczy to publicznych zakładów opieki zdrowotnej. Tu tworzy się odmienną zasadę tworzenia psychiatrycznych zakładów opieki zdrowotnej. Publiczne zakłady opieki zdrowotnej w rozumieniu ustawy o zakładach opieki zdrowotnej są nie tylko zakładami, dla których organem założycielskim jest wojewoda i minister. Chodzi o to, że pewien system już został przyjęty w ustawie o zakładach opieki zdrowotnej. Ten system mówi, że sieć publicznych zakładów opieki zdrowotnej docelowo określana jest przez organ państwowy. I teraz w sytuacji dotyczącej zakładów psychiatrycznych została tu przyjęta odmienna reguła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#WiceministerWiesławJakubowiak">Tutaj akurat art. 6 tę kwestię wyjaśnia, bo wojewoda zgodnie z potrzebami tworzy i prowadzi zakłady psychiatrycznej opieki zdrowotnej w ramach docelowej sieci, określonej przez ministra zdrowia i opieki społecznej, czyli są to właśnie zakłady publiczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#PosełMarekBalicki">Myślę, że należy się wyjaśnienie innym członkom Komisji. Pan dr J. Piątkiewicz doskonale zna ustawę o ZOZ-ach i pewną historię ustawy o ochronie zdrowia psychicznego. Ustawa ta w art. 6 nakłada obowiązek na wojewodów i nie oznacza to, że jest to sprzeczne z jakąkolwiek ustawą, a w szczególności z ustawą o zakładach opieki zdrowotnej, która wymienia organy tworzące zakłady opieki zdrowotnej. Zakład opieki zdrowotnej może w Polsce utworzyć każdy, to znaczy również osoba fizyczna, osoba prawna, samorząd terytorialny itd.</u>
          <u xml:id="u-93.1" who="#PosełMarekBalicki">Publicznymi zakładami opieki zdrowotnej są te, które są finansowane ze środków publicznych. A my mówimy o zapewnieniu minimum psychiatrycznego i na wojewodów zostaje nałożony obowiązek zapewnienia tego minimum psychiatrycznego. W dziedzinie psychiatrii właśnie została wybrana taka droga, że ten obowiązek nakłada się na wojewodów, a nie na samorządy i w żaden sposób to nie jest sprzeczne z ustawą o zakładach opieki zdrowotnej. Poza tym dlaczego dotąd Naczelna Rada Lekarska nie zgłaszała zastrzeżeń, skoro ten projekt zna już od 2 lat?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#DrJacekPiątkiewicz">Uważam, że to jednak jest problem. W ustawie o zakładach opieki zdrowotnej mówi się o docelowej sieci publicznych zakładów i zgodnie z tą ustawą minister miał obowiązek taką sieć sporządzić i dotyczy ta sieć również zakładów psychiatrycznych. Z tego zadania minister nie wywiązał się, rozumiem że z przyczyn obiektywnych. Teraz jednak chcecie państwo w przypadku zakładów psychiatrycznych to jeszcze raz powtórzyć i niejako upewnić się, że to będzie wykonane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#PosełJanSzczepaniak">Jaki konkretny zapis pan doktor proponuje i kto z państwa posłów przyjmie to na siebie jako wniosek do ustawy? Ciągle podchodzimy do tematu w sposób bardziej ogólny, a nie słyszę propozycji konkretnych zapisów, mimo tej burzliwej dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#PosełJanPieniądz">Proponuję w tekście dodać tylko „publicznych” i to załatwia sprawę, bo chodzi o dopisanie tylko jednego słowa w tej wersji, którą zapisaliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#PosełMarekBalicki">Na to możemy wyrazić zgodę i dopisać do tekstu art. 56 słowo „publicznych”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#PosełJanSzczepaniak">Czy jeszcze do tego zapisu art. 56 są jakieś uwagi? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-98.1" who="#PosełJanSzczepaniak">Teraz, po raz kolejny przewodniczący podkomisji przeczyta cały zapis.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#PosełMarekBalicki">Ust. 1: „W ciągu 6 miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy minister zdrowia i opieki społecznej jest zobowiązany do opracowania docelowej sieci publicznych zakładów psychiatrycznej opieki zdrowotnej, o której mowa w art. 6”.</u>
          <u xml:id="u-99.1" who="#PosełMarekBalicki">Ust. 2: „W ciągu 6 miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy minister pracy i polityki socjalnej w porozumieniu z ministrem zdrowia i opieki społecznej jest zobowiązany do opracowania docelowej sieci domów pomocy społecznej dla osób psychicznie chorych”.</u>
          <u xml:id="u-99.2" who="#PosełMarekBalicki">Ust. 3: „Pełna realizacja sieci, o których mowa w ust. 1 i ust. 2, następuje w okresie 10 lat od dnia wejścia w życie ustawy”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#PosełJanSzczepaniak">Po odczytaniu treści art. 56, przy zastosowaniu procedury, na którą wszyscy zgodziliśmy się, czy możemy przyjąć ten artykuł, tzn. czy ktoś jest przeciwny treści art. 56 podanej przez przewodniczącego podkomisji? Nie widzę. Stwierdzam, że art. 56 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-100.1" who="#PosełJanSzczepaniak">Przechodzimy do ostatniego, art. 57 ustawy.</u>
          <u xml:id="u-100.2" who="#PosełJanSzczepaniak">Czy są jakieś uwagi? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-100.3" who="#PosełJanSzczepaniak">Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu tego artykułu? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-100.4" who="#PosełJanSzczepaniak">Musimy jeszcze wrócić do tytułu rozdz. 7, bo mieliśmy do tego wrócić po dyskusji nad całością tego rozdziału, ale skoro całość została przyjęta, to tytuł też uważam za przyjęty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#EkspertsędziaLechPaprzycki">Po tej niezwykle burzliwej i raczej politycznej dyskusji proponuję wrócić do art. 36. Przepis ten powstał dość szybko i kiedy jeszcze raz go przeczytałem, uznałem, że jest tam pewien brak. Ust. 2 tego przyjętego już art. 36 przewiduje zgłaszanie żądania wypisania ze szpitala osoby, która przebywa tam wbrew własnej woli. Do tego był dopasowany stary ust. 2 art. 37 mówiący o osobach, o których mowa w ust. 1. Zapis, jaki został przyjęty powoduje, że z tego trybu odwoławczego wypada sporo osób, o których jest mowa w obecnym ust. 2. Dlatego tutaj zapis obecnego przyjętego ust. 3 trzeba by uzupełnić. A więc byłoby tak: „w razie odmowy wypisania osoba przebywająca w szpitalu oraz odpowiednio inne osoby wymienione w ust. 2 mogą wystąpić do sądu opiekuńczego” i dalej byłoby już bez zmian. Słowa „odpowiednio” używamy dlatego, że to dotyczy tylko tych osób, które bez swojej zgody przebywają w szpitalu. W tej części zapisu „odpowiednio inne osoby” te inne osoby muszą być dlatego, że w ust. 2 jest również wymieniona osoba przebywająca w szpitalu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#PosełJanSzczepaniak">Czy ktoś jest przeciwny tej poprawce? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-102.1" who="#PosełJanSzczepaniak">Czy ktoś sprzeciwia się całej treści omawianej dziś ustawy? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-102.2" who="#PosełJanSzczepaniak">Uważam, że treść ustawy została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-102.3" who="#PosełJanSzczepaniak">Wybieramy jeszcze posła-sprawozdawcę. Jest propozycja kandydatury posła M. Balickiego. Pan poseł wyraża zgodę.</u>
          <u xml:id="u-102.4" who="#PosełJanSzczepaniak">Czy ktoś jest przeciwny? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-102.5" who="#PosełJanSzczepaniak">Poseł M. Balicki został wybrany posłem-sprawozdawcą.</u>
          <u xml:id="u-102.6" who="#PosełJanSzczepaniak">Dziękuję państwu i panu przewodniczącemu podkomisji za współpracę.</u>
          <u xml:id="u-102.7" who="#PosełJanSzczepaniak">Na tym kończymy obrady i zamykam posiedzenie.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>