text_structure.xml 68 KB
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Witam serdecznie na posiedzeniu Komisji. W zaproszeniach zaproponowano porządek dzisiejszych obrad.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Czy są uwagi do proponowanego porządku obrad? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Stwierdzam, że porządek obrad został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Przypomnę, że w punkcie pierwszym mamy rozpatrzyć założenia do projektu ustawy o zasadach finansowania działalności lotniczej realizowanej przez Aeroklub Polski.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Punkt dwa to rozpatrzenie założeń do projektu ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Punkt trzy, to rozpatrzenie informacji PZPN o stanie przygotowań do rundy wiosennej rozgrywek, ze szczególnym uwzględnieniem sprawy bezpieczeństwa widowni. Końcowy punkt posiedzenia to sprawy bieżące.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Serdecznie witam posłów i zaproszonych gości.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Przystępujemy do procedowania. Proszę posła Wieczorka o krótkie wprowadzenie, informację o stanie prac nad pierwszym projektem ustawy o zasadach finansowania działalności lotniczej realizowanej przez Aeroklub Polski. Później poproszę o uzupełnienie przedstawiciela Aeroklubu Polskiego. Posłowie otrzymali opinie poszczególnych ministerstw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PosełZbigniewWieczorek">Nasza Komisja już kilkakrotnie zajmowała się problemem działalności Aeroklubu Polskiego, w tym także projektem ustawy, która regulowałaby zasady finansowania przede wszystkim działalności lotniczej realizowanej przez Aeroklub Polski. Na ostatnim posiedzeniu wyjazdowym w ośrodku sportów lotniczych na górze Żar rozważaliśmy dwie drogi rozwiązania tego problemu.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PosełZbigniewWieczorek">Jedna to właśnie projekt ustawy regulującej sprawy finansowe, druga droga rozważała możliwość ulokowania tego problemu np. w ustawie o prawie lotniczym tak, by znaleźć rozwiązanie podobne do tego, jakie jest np. w prawie łowieckim. Polski Związek Łowiecki, który jest stowarzyszeniem, został potraktowany oddzielnie, na podstawie stosownych zapisów ustawy Prawo łowieckie. Ostatecznie zdecydowaliśmy się na pierwszą drogę, to znaczy na ustawę o zasadach finansowania działalności lotniczej realizowanej przez Aeroklub Polski. Projekt ustawy został przesłany do zaopiniowania stosownym resortom. Otrzymaliśmy także ekspertyzy Biura Studiów i Ekspertyz KS.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PosełZbigniewWieczorek">Niektóre zapisy tego projektu spotkały się ze zdecydowaną krytyką jako sprzeczne z ustawą Prawo budżetowe i z ustawą o stowarzyszeniach. Wątpliwości budzi art. 1, gdzie mowa jest o finansowaniu działalności statutowej. Jest to niezgodne z ustawą o stowarzyszeniach i z ustawą Prawo budżetowe.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PosełZbigniewWieczorek">Wątpliwości budzi także art. 3, w którym szczegółowo omówiono zakres dofinansowania działalności statutowej. Podobnie art. 5, w którym jest mowa o tym, że inne stowarzyszenia mające podobny zakres działań mogą być finansowane z tych środków, które w myśl ustawy miałby otrzymać Aeroklub.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#PosełZbigniewWieczorek">Podobne zastrzeżenia można wysunąć wobec artykułów 7, 8 i 9, w których jest mowa o zwolnieniach z podatków, z opłat z tytułu użytkowania wieczystego. Jest to niezgodne również z interpretacją Trybunału Konstytucyjnego, który stwierdził, że tego typu zmiany można wprowadzić jedynie w ustawach podatkowych.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#PosełZbigniewWieczorek">Projekt wymaga dalszych zmian, dalszego doskonalenia, by usunąć wątpliwości zgłaszane przez Biuro Studiów i Ekspertyz KS oraz przez poszczególne resorty.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#PosełZbigniewWieczorek">Druga sprawa to projekt dezyderatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Tą sprawą zajmiemy się później. Proszę przedstawiciela Aeroklubu Polskiego o przedstawienie tezy mówiącej o potrzebie takiej ustawy lub zaprezentowanie innych rozwiązań prawnych, które nie będą wymagały oddzielnej, specjalnej ustawy dla Aeroklubu Polskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PrezesAeroklubuPolskiegoWiesławJaszczyński">Chciałbym podkreślić zasadniczą sprawę. Aeroklub Polski to szczególna dziedzina sportu, która właściwie jest sportem paramilitarnym, jest to „przedszkole” lotnictwa wojskowego. Żadne szczegółowe badania lotnicze czy psychologiczne nie są w stanie określić przydatności kandydata do latania. 1 na 40–50 dopuszczonych do lotów trafia później do lotnictwa zawodowego. To jest zasadniczy problem, który przemawia za utrzymaniem Aeroklubu, jeśli chcemy mieć kadrę lotniczą lotnictwa wojskowego i lotnictwa cywilnego. Naszym zadaniem jest znalezienie odpowiedniego rozwiązania. Wiceprezes Kolasa jako osoba bardziej zorientowana w kwestiach szczegółowych przedstawi Komisji tę sprawę. Uważam, że bezwzględną koniecznością jest utrzymanie tej organizacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#WiceprezesAeroklubuPolskiegoStanisławKolasa">Cała sprawa zrodziła się w zasadzie w 1989 r., kiedy decyzją ówczesnego ministra finansów wszystkie stowarzyszenia zostały „wyprowadzone” z budżetu państwa. Miały utrzymywać się same. Aeroklub Polski z całą swoją bazą - 49 klubów terenowych, 4 szkoły lotnicze, Główny ośrodek Badań Lotniczo-lekarskich, zakłady naprawcze - mając ponad 400 samolotów, ponad 900 szybowców, ok. 6 tys. spadochronów został sam z dużymi problemami.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#WiceprezesAeroklubuPolskiegoStanisławKolasa">Jeżeli stowarzyszenie np. hodowców kanarków może utrzymać się z podniesionych składek, to utrzymanie ze składek tak olbrzymiej bazy dla zabezpieczenia zadań niezbędnych dla gospodarki i obronności państwa jest niemożliwe.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#WiceprezesAeroklubuPolskiegoStanisławKolasa">W ciągu ostatnich 6 lat nastąpiła duża dekapitalizacja majątku. Z 400 samolotów blisko 150 czeka na remonty, na które nie ma pieniędzy. W tym czasie Sejm i rząd wprowadził ustawę o stowarzyszeniach i rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie zadań państwowych zlecanych jednostkom niepaństwowym.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#WiceprezesAeroklubuPolskiegoStanisławKolasa">O ile ustawa o stowarzyszeniach traktuje równo podmiotowo wszystkie stowarzyszenia, to rozporządzenie Rady Ministrów w sprawie zadań państwowych zlecanych jednostkom niepaństwowym określa tylko pewną część tego zagadnienia. Środki, które resorty zlecające wykonanie tych zadań przeznaczają, pokrywają tylko niewielką część kosztów. Proces przygotowania 1 pilota, to nie jest jeden wyszkolony sportowiec, czy kandydat do wojsk lotniczych - jest to 40 czy 50 dopuszczonych do latania. Koszty utrzymania sprzętu przy wysokich cenach paliwa powodują to, że kandydaci zasobni w pieniądze wylatują np. do Kanady i latają za pół ceny, którą my możemy zaproponować.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#WiceprezesAeroklubuPolskiegoStanisławKolasa">To wszystko sprawiło, że pragniemy przygotować stosowny projekt, który pozwoliłby Aeroklubowi Polskiemu część swej działalności umieścić z powrotem w ustawie budżetowej. Dyskutowano nad wieloma wariantami. Jeden z wariantów nawiązywał do przedwojennej formuły stowarzyszenia „wyższej użyteczności publicznej”. Chodziło o taką strukturę: agenda przedsiębiorstwa państwowego użyteczności publicznej, na co pozwala istniejący stan prawny. Odrzucamy wtedy całą sferę społeczną i stajemy się w pewnej chwili przedsiębiorstwem. Jest to trudne do przyjęcia, zwłaszcza w środowiskach lotniczych.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#WiceprezesAeroklubuPolskiegoStanisławKolasa">Uważam, że prowadzenie działań mających na celu przywrócenie częściowej działalności statutowej jest konieczne. Przypomnę, że w chwili obecnej na różne zadania zlecane otrzymujemy ok. 46 mld starych zł. Na pokrycie bieżących potrzeb klubów konieczne jest ok. 450 mld starych zł. Aerokluby ze swojej działalności „wypracowują” ok. 200 mld starych zł.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#WiceprezesAeroklubuPolskiegoStanisławKolasa">Aeroklub nie oczekuje pokrycia finansowego wszystkich swoich potrzeb, część tych środków wypracowuje sam. Chodzi o pokrycie tej części, która przekracza jego możliwość, a musi się zmieścić w poziomie kosztów określonych zadań.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#WiceprezesAeroklubuPolskiegoStanisławKolasa">Rozporządzenie Rady Ministrów nie przewiduje zakupów inwestycyjnych. Otrzymaliśmy wiadomość, że może powstać wykładnia mówiąca o możliwości rozważenie środków inwestycyjnych.</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#WiceprezesAeroklubuPolskiegoStanisławKolasa">Chodzi o stworzenie możliwości zakupu sprzętu niezbędnego do realizacji zlecanych zadań państwowych. Środki przekazane przez rząd w ramach tych zadań pokrywałyby całość rzeczywistych ich kosztów. Ktoś może powiedzieć, że można wziąć za zadanie zlecone 10 razy więcej, określić stopę zysku i na tej podstawie dokonywać zakupów. Nie ma takiej możliwości. Powstałaby cena, która będzie ceną trudną.</u>
          <u xml:id="u-5.9" who="#WiceprezesAeroklubuPolskiegoStanisławKolasa">Ktoś może także powiedzieć, że powinny płacić takie podmioty prawne jak PLL „LOT”, lotnictwo sanitarne, gospodarcze, wojskowe. Dzisiejszy stan prawny nie pozwala stronom prawnym regulować do końca wzajemnych zobowiązań dotyczących przygotowania kadry. Przypomnę, że niektórzy piloci wyszkoleni przez „LOT” w USA na Boeingach za pieniądze „LOT” przechodzą do pracy w innych liniach lotniczych.</u>
          <u xml:id="u-5.10" who="#WiceprezesAeroklubuPolskiegoStanisławKolasa">Powstaje problem egzekucji poniesionych kosztów. Najprostsza droga to doprowadzenie w zakresie tych zadań do pewnego wyróżnika. Przed i po wojnie istniało pojęcie stowarzyszenia „wyższej użyteczności publicznej”. Formuła ta obejmowała pewne podmioty prawne, niekiedy trudne do wyrównywania z obecną sytuacją i gospodarką.</u>
          <u xml:id="u-5.11" who="#WiceprezesAeroklubuPolskiegoStanisławKolasa">Aeroklub Polski proponuje, by rozważyć taką formułę stowarzyszenia, czyli rozważyć projekt aneksu lub poprawki do ustawy o stowarzyszeniach, by w szczególnie uzasadnionych przypadkach na wniosek 3 czy 5 ministrów określać zadania w pełnej wysokości kosztów. Wtedy pewne koszty, w tym zakupy inwestycyjne, będziemy musieli przenieść do budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-5.12" who="#WiceprezesAeroklubuPolskiegoStanisławKolasa">Kandydata na pilota trudno jest przecież selekcjonować przy starcie. Nie wiemy, czy będzie to znakomity pilot wojskowy, kosmonauta, pilot „LOT”, czy lotnictwa sanitarnego. Przypomnę, że tylko 1 godzina szkolenia na samolocie odrzutowym każdej klasy wymaga ogromnej kwoty pieniędzy.</u>
          <u xml:id="u-5.13" who="#WiceprezesAeroklubuPolskiegoStanisławKolasa">Jeżeli chodzi o projekt ustawy, to rzeczywiście są do wyboru dwie drogi. Pierwsza - to dopracowanie zaproponowanego projektu ustawy w sprawie finansowania działalności lotniczej. Projekt na pewno ma jakieś błędy, zwłaszcza że nie występujemy o pełne finansowanie. Chodzi o częściowe dofinansowanie.</u>
          <u xml:id="u-5.14" who="#WiceprezesAeroklubuPolskiegoStanisławKolasa">Druga droga - to rozważenie możliwości korekty ustawy o stowarzyszeniach. Chodzi o możliwość wprowadzenia zapisu, że w szczególnie uzasadnionych przypadkach, stowarzyszenia wykonujące szczególny rodzaj zadań na potrzeby gospodarki i obronności państwa powinny znaleźć częściowe finansowanie na działalność statutową, w tym inwestycje, w środkach budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-5.15" who="#WiceprezesAeroklubuPolskiegoStanisławKolasa">Wydaje mi się, że te dwie drogi można realizować prawie jednocześnie. Można przygotowywać zarówno korektę, jak i projekt ustawy o stowarzyszeniach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Proponuję, by w telegraficznym skrócie przedstawili swoje opinie na ten temat przedstawiciele poszczególnych resortów. Proszę także o zabranie głosu przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#SzefoddziałuMinisterstwaObronyNarodowejJanuszPaczkowski">Generalnie resort obrony narodowej podtrzymuje swoją opinię. Uważamy, że Aeroklub Polski jest stowarzyszeniem specyficznym w skali kraju. Sugerujemy, by pozytywnie odnieść się do kwestii finansowania Aeroklubu.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#SzefoddziałuMinisterstwaObronyNarodowejJanuszPaczkowski">Wskazaliśmy dwa rozwiązania - dosyć szybkie i prawdopodobnie skuteczne. Chodzi o nowelizację ustawy o stowarzyszeniach i wprowadzenie pojęcia „wyższej użyteczności”. Jest to rozwiązanie trudniejsze. Łatwiejsze jest rozszerzenie zakresu zadań w dziedzinie obrony narodowej w ramach rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie zlecania zadań państwowych jednostkom niepaństwowym. Można tego dokonać w dość krótkim czasie. Przede wszystkim chodzi tutaj o zakupy i inwestycje. To jest w tej chwili największa bolączka Aeroklubu Polskiego.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#SzefoddziałuMinisterstwaObronyNarodowejJanuszPaczkowski">Mamy już także roczne doświadczenia w ramach zadań zleconych. Finansowaliśmy zadania Aeroklubu Polskiego na łączną kwotę 16 mld starych zł. NIK zgłosiła wątpliwości co do zakupów inwestycyjnych. Uważaliśmy, że trzeba ratować sytuację, by Aeroklub Polski mógł funkcjonować.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#SzefoddziałuMinisterstwaObronyNarodowejJanuszPaczkowski">Uważamy, że pilnym rozwiązaniem jest poszerzenie zakresu zadań. Później można myśleć o innych rozwiązaniach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#WiceprzewodniczącyUrzęduKulturyFizycznejiTurystykiRobertKępiński">Również podtrzymujemy nasze uwagi zawarte w piśmie z 14 lutego br. Opowiadamy się za zapewnieniem takich rozwiązań prawnych, które umożliwią prawidłową działalność Aeroklubu Polskiego. Jest faktem, że istniejący stan prawny nie pozwala finansować określonych zakupów inwestycyjnych, określonych zadań, co ogromnie utrudnia działalność tej organizacji, zwłaszcza w obliczu wielkiej światowej imprezy, która odbędzie się we wrześniu w Istambule.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#WiceprzewodniczącyUrzęduKulturyFizycznejiTurystykiRobertKępiński">Patrząc na problem z punktu widzenia rywalizacji sportowej uważamy, że zasadne jest szybkie uregulowanie prawne. Uregulowanie to musi pozostawać w zgodzie z ustawą Prawo budżetowe jak i z ustawą o stowarzyszeniach. Faktem jest, że stowarzyszenia nie mogą być dotowane podmiotowo i w związku z tym nie widzieliśmy takiej możliwości. Wystąpiliśmy wobec tego do Ministerstwa Finansów o poszerzenie wykazu zadań realizowanych w oparciu o rozporządzenie Rady Ministrów o zadaniach państwowych zlecanych jednostkom niepaństwowym. Do tej pory nie znamy stanowiska Ministerstwa Finansów w tej kwestii. Podkreślamy pilność podjęcia działań w kwestii uregulowania prawnego tego problemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#WicedyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansówStanisławNapiórkowski">W załączonym piśmie Ministerstwo Finansów szczegółowo przedstawiło swoje uwagi i dalej je podtrzymuje. Przedstawiony projekt ustawy w obecnej wersji nie może być przyjęty. Z artykułów 1, 2 i 3 wynika, że finansowanie Aeroklubu będzie się odbywało przede wszystkim z budżetu państwa. Przedstawione w art. 2 i art. 3 zadania są wszystkimi możliwymi do realizacji zadaniami.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#WicedyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansówStanisławNapiórkowski">Pragnę zaznaczyć, że występuje sprzeczność między statutem a projektem ustawy, gdyż jednostka finansowana z budżetu państwa nie jest organizacją społeczną, a o organizacji społecznej jest mowa we wstępie statutu.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#WicedyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansówStanisławNapiórkowski">Odnośnie art. 7 dodam, że wszystkie sprawy dotyczące ulg podatkowych powinny być zawarte w przepisach czy ustawach podatkowych. Do tej sprawy można wrócić, ale należałoby zaznaczyć zmiany w ustawie podatkowej.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#WicedyrektordepartamentuwMinisterstwieFinansówStanisławNapiórkowski">Art. 8 mówi o tym, że w związku z projektem nowej ustawy o gospodarce nieruchomościami należy te sprawy skorelować z tą właśnie ustawą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Prosimy o odpowiedź na pytanie, czy istnieje możliwość, zgodnie z sugestią m.in. UKFiT i MON, wystąpienia z propozycją zmiany rozporządzenia Rady Ministrów o wykazie zadań zleconych dla jednostek niepaństwowych i rozszerzenie zadań o zakupy inwestycyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#WicedyrektorStanisławNapiórkowski">Nie znam tej sprawy, ale możemy do niej wrócić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#DoradcawNajwyższejIzbieKontroliAndrzejGórny">NIK popiera w tej kwestii stanowisko Ministerstwa Finansów. Jesteśmy przeciwni projektowi w jego dotychczasowym kształcie. Pomijam tutaj wyniki kontroli, to jest odrębny temat. Jest to kwestia prawidłowości wydatkowania środków z dotacji.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#DoradcawNajwyższejIzbieKontroliAndrzejGórny">Nie kwestionujemy potrzeb Aeroklubu Polskiego. Ten projekt ustawy „rozkłada” całą ustawę Prawo budżetowe. Jest to właśnie powrót do stanu sprzed 1990 r. W ustawie były wymienione pewne organizacje, którym a priori należały się dotacje. Pomijam kwestię nierówności wobec prawa. W 1990 r. odeszliśmy generalnie od podmiotowego dotowania z budżetu państwa na rzecz dotowania przedmiotowego. Nie można się cofać.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#DoradcawNajwyższejIzbieKontroliAndrzejGórny">Jeżeli przyjęlibyśmy projekt ustawy w tym kształcie, to natychmiast zgłoszą się następne organizacje, które mogą wysunąć dokładnie te same argumenty na rzecz finansowania z budżetu państwa. Jeżeli uczynimy jeden wyjątek, będzie to powód do kolejnych wystąpień o dofinansowanie. Sytuacja taka grozi rozsadzeniem budżetu. Praktyka życia politycznego świadczy o tym, że jeżeli raz zrobi się wyjątek, to znajdą się argumenty dla kolejnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Poznaliśmy opinie poszczególnych ministerstw oraz wnioskodawców, to znaczy Aeroklubu Polskiego. Komisja wykazuje dużą życzliwość w kwestiach działalności i finansowania Aeroklubu. Wspólnie chcemy poszukać takiego rozwiązania prawnego, które pozwoliłoby rozstrzygnąć problemy Aeroklubu. Temu poszukiwaniu musi towarzyszyć potrzeba jasności prawa. Nie może być sprzeczne z zasadami już istniejącymi. Nie można doprowadzić do sytuacji, lex specjalis, jeżeli chodzi o Aeroklub. Zdajemy sobie jednak sprawę ze szczególnej roli Aeroklubu.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Proszę o zgłaszanie pytań, uwag i sugestii odnośnie dalszego postępowania ze wstępnym projektem ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PosełZbigniewWieczorek">Zgadzając się z potrzebą uregulowania kwestii finansowych, trzeba stwierdzić, że można to zrobić kilkoma sposobami. Jednym z nich jest próba znalezienia formuły ustawowej. By oddalić wszelkiego rodzaju wątpliwości resortów, NIK, Biura Studiów i Ekspertyz w stosunku do projektu z listopada 1996 r., musielibyśmy zmienić art. 1 poprzez wykreślenie fragmentu: „...innych środków z budżetu oprócz dotacji oraz finansowanie działalności statutowej”. Tym samym musielibyśmy skreślić art. 3.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PosełZbigniewWieczorek">Trzeba byłoby zmienić art. 5, skreślić artykuły 7, 8 i 9. W zasadzie zostałyby 2–3 artykuły i uzasadnienie. Można byłoby postępować drogą lex specjalis, ale wtedy w zasadzie pozostawałby postulat, iż wnioskodawca uważa, że należy finansować niektóre formy działalności Aeroklubu bezpośrednio z budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#PosełZbigniewWieczorek">Sprawa finansowania inwestycji jest największą bolączką Aeroklubu. Rozwiązania należy szukać w rozporządzeniu z 15 listopada 1996 r. w sprawie wykazu zadań państwowych, które mogą być zlecane jednostkom niepaństwowym. Przedstawiciel Ministerstwa Finansów uważa, że ta droga jest odpowiednia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PosełMarianMichalski">W pełni zgadzam się z uwagami mojego przedmówcy. Niektóre uwagi przewodniczącego UKFiT należy uwzględnić w dezyderacie, o którym będziemy jeszcze dzisiaj dyskutować.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PosełMarianMichalski">Nie ma chyba takiej trudnej sprawy, której nie można byłoby w naszym kraju rozwiązać. Jesteśmy przecież jako parlament władzą najwyższą.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#PosełMarianMichalski">Sprawa Aeroklubu Polskiego jest sprawą szczególną. Nie możemy traktować go w kategoriach normalnego stowarzyszenia sportowego. To, że ktoś kiedyś zlikwidował - chyba minister Balcerowicz - jednym pociągnięciem stowarzyszenia „wyższej użyteczności” nie oznacza, że musimy się z tym godzić.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#PosełMarianMichalski">Sądzę, że Aeroklub ma 3 lub 4 zadania diametralnie różne. Jest to jakby „prawa ręka” MON. MON musi zrozumieć, że Aeroklub działa na rzecz przygotowania pilotów i jest bezpośrednio związany z obronnością. Wielu pilotów wyszło ze szkoły Aeroklubu Polskiego.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#PosełMarianMichalski">W budżecie MON powinien znaleźć się oddzielny zapis na środki służące szkoleniu przyszłych pilotów. Zależeć to będzie od parlamentu.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#PosełMarianMichalski">Aeroklub to także służba dla przemysłu. Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej nie może być obojętne wobec działalności Aeroklubu, który np. przygotowuje pilotów dla m.in. samolotów opylających pola itd. Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji także powinno być zainteresowane Aeroklubem. Na końcu dopiero znajduje się tzw. kultura fizyczna, czyli ogólnie pojęty sport.</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#PosełMarianMichalski">Wydaje mi się, że powinniśmy spotkać się z przedstawicielami tych wszystkich resortów i opracować wspólny dezyderat. Dałoby to dobrą podstawę dla wniosku UKFiT, który proponuje Ministerstwu Finansów poszerzenie zakresu zadań przedmiotowych o inwestycje, to znaczy zadań związanych z Aeroklubem.</u>
          <u xml:id="u-15.7" who="#PosełMarianMichalski">Sądzę, że trzeba nadal pracować nad ustawą. Może rzeczywiście trzeba ją skrócić do kilku artykułów, które będą odnosić się przede wszystkim do finansowania. Przy dobrej woli wszystkich, a zwłaszcza Ministerstwa Finansów i wymienionych przeze mnie resortów, jesteśmy w stanie wprowadzić nawet oddzielny rozdział w finansowaniu z budżetu państwa.</u>
          <u xml:id="u-15.8" who="#PosełMarianMichalski">Chcemy tak zrobić w stosunku do straży pożarnych - wydzielić z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Podobnie chcemy znaleźć w budżecie taki rozdział dla Aeroklubu Polskiego jako stowarzyszenia szczególnej wagi to znaczy sportowej, obronnej i gospodarczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">W obecnym projekcie budżetu państwa w MON znajduje się zapis mówiący o zadaniach zleconych dla Aeroklubu i podana jest kwota ponad 40 mld starych zł. Znajdują się również środki w UKFiT. Gdyby pozostałe ministerstwa, o których mówił poseł Michalski, poczuły pewien solidaryzm z Aeroklubem i chciały zawrzeć w swoim budżecie środki na zadania zlecone dla Aeroklubu, to sądzę, że byłoby to pozytywną reakcją na problemy tego stowarzyszenia.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Zasadniczą przeszkodą jest brak w rozporządzeniu możliwości przeznaczania środków na zakupy inwestycyjne i brak środków finansowych w poszczególnych ministerstwach na te zadania zlecone. Parlament może dopilnować tego, by w poszczególnych resortach znalazły się środki na zadania zlecone realizowane przez Aeroklub i Sejm może również znowelizować rozporządzenie, które dawałoby możliwość zakupów inwestycyjnych. Wyznaczyłoby to dobry kierunek w rozwiązywaniu tego problemu.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Jeżeli nie ma dalszych uwag, to proszę posła Zbigniewa Wieczorka o przedstawienie projektu dezyderatu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PosełZbigniewWieczorek">Chciałbym zgłosić autopoprawkę. W ostatnim akapicie, w przedostatnim wierszu po „nakładach inwestycyjnych” proponuję dopisać: „Komisja zwraca się do prezesa Rady Ministrów o rozważenie możliwości przekazania dla Aeroklubu Polskiego środków na niezbędne nakłady inwestycyjne oraz zmiany rozporządzenia z 15 listopada 1994 r. w sprawie wykazu zadań państwowych, które mogą być zlecane jednostkom niepaństwowym tak, aby skutecznie realizować zadania państwowe objęte zakresem działania Aeroklubu”.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PosełZbigniewWieczorek">Tutaj ewentualnie moglibyśmy przytoczyć konkretne propozycje rozwiązań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Czy są uwagi w sprawie dezyderatu? Czy ostatnia część zdania: „oraz zwiększenie środków na realizację zadań zleconych przez MON, UKFiT oraz MEN” pozostaje w propozycji bez zmian?</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Zgłaszam tu pewną wątpliwość, ponieważ budżet jest już formalnie przyjęty. Taka propozycja świadczyłaby o tym, że nie śledzimy toku prac nad budżetem. Może poszczególni ministrowie mają jeszcze jakieś rezerwy, z których mogą przekazywać określone środki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#DoradcawNIKAndrzejGórny">Zgadzam się całkowicie z przewodniczącym Tomaszewskim. Budżet właściwie jest już przyjęty i byłoby trudno w tej chwili dokonywać w nim zmian. Właściwie zależy to od dobrej woli ministrów posiadających pewne środki w rezerwie. Zmiana rozporządzenia mogłaby jedynie dotyczyć przyszłego roku, w innym wypadku naruszyłoby to ustawę budżetową. Zmiana rozporządzenia sprawiłaby zobligowanie ministrów nie mających na to środków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Sądzę, że chodziło właśnie o rezerwy, o ewentualną możliwość prawną przekazywania środków z tych rezerw na zadania zlecone w postaci zakupów inwestycyjnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#DoradcawNIKAndrzejGórny">Oczywiście, nie należy tej możliwości traktować w sposób obligatoryjny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#DoradcaekonomicznywNajwyższejIzbieKontroliEdwardBochacz">Mam tylko jedną wątpliwość. Nie kwestionuję celów i zasadności wniosków Aeroklubu, ale chciałbym zauważyć, że Komisja popiera coś, co w zasadzie do tej pory nie zostało zdefiniowane. Zdefiniowane zostały zadania. To, na co chcemy przeznaczyć dodatkowe środki finansowe, natomiast nie znamy kwoty. Ani w projekcie, ani w uzasadnieniu nie została określona kwota.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#DoradcaekonomicznywNajwyższejIzbieKontroliEdwardBochacz">Nie wiem czy Komisja aprobuje postulat, który wyrażać się będzie kwotą 100 tys., 1 mln, 100 mln zł. Wydaje mi się, że autorzy projektu powinni skonkretyzować swoje zapotrzebowania w zakresie przynajmniej jednej sprawy. W tej chwili dyskusja skoncentrowała się na sprawach inwestycyjnych. Myślę, że określenie kwoty sprawi, iż opinia i dezyderat byłyby bardziej klarowne, bardziej jasne. Wtedy można będzie odpowiedzieć na pytanie, czy ministrowie, w tym prezes UKFiT znajdą jakieś rezerwy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Sądzę, że znając dobrą wolę prezesa UKFiT w kwestii szkolenia młodzieży uzdolnionej sportowo i wiedząc, że dysponuje środkami specjalnym, ma większe możliwości niż pozostali ministrowie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PosełZbigniewWieczorek">Naszą intencją nie jest to, by w ewentualnie zmienionym rozporządzeniu wymieniono Aeroklub. Chodzi nam o takie rozszerzenie zadań państwowych, które umożliwią dofinansowanie zadań, które mogą być zlecane Aeroklubowi. Nie może być więc mowy o konkretnych kwotach. Uzależnione to byłoby od dobrej woli poszczególnych resortów i od możliwości finansowych budżetu państwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Jest to jednak projekt dezyderatu, adresowany do prezesa Rady Ministrów w odniesieniu do możliwości budżetowych 1997 r. Są one ograniczone. W dezyderacie należy określić niezbędne nakłady inwestycyjne. Prezes Rady Ministrów odpowiadając na dezyderat mógłby po prostu powiedzieć, że jest to 5% , 10% itd. możliwości. Natomiast, gdy nie zostanie określona wysokość kwoty, nie będziemy wiedzieć, czy jest ona wystarczająca. Warto rozważyć sugestię pana Bochacza i ewentualnie w uzgodnieniu z Aeroklubem spróbować przedstawić propozycję na 1997 r.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#WiceprezesStanisławKolasa">To jest zasadne i możliwe, abyśmy w trybie pilnym przygotowali np. koszty działalności Aeroklubu na 1997 r. Taki materiał mógłby być załącznikiem.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#WiceprezesStanisławKolasa">W materiale wymieniliśmy MON, UKFiT, MEN. Sytuacja w kraju zmieniła się strukturalnie. Powstało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Proponuję więc dopisanie tego resortu oraz Ministerstwa Transportu i Gospodarki Morskiej.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#WiceprezesStanisławKolasa">Nie wymieniamy konkretnych wielkości kwot uważając, że każda pozytywna reakcja wyprowadza nas z kryzysu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Czy ktoś z państwa zgłasza jeszcze uwagi do dezyderatu? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Sądzę, że dezyderat musi być dopracowany, zwłaszcza cały jego ostatni akapit. Proponuję, by poseł Wieczorek, który przygotował projekt, razem z przedstawicielami Aeroklubu dopracował ostatni akapit i przedstawił do zatwierdzenia Komisji na kolejnym posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Czy Komisja wyraża zgodę na ten tok postępowania? Stwierdzam, że nie zgłoszono sprzeciwów.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Ustalamy, że poseł Wieczorek wspólnie z przedstawicielami Aeroklubu zaproponuje końcowy projekt dezyderatu, adresowanego do prezesa Rady Ministrów uwzględniając uwagi dzisiejszej dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#WiceprezesStanisławKolasa">Komisja zajmująca się naszymi problemami zapoznała się wstępnie na posiedzeniu w Żarze, z przygotowaniami do I Światowych Igrzysk Lotniczych. Igrzyska odbędą się we wrześniu. Chcemy podziękować UKFiT, gdyż dzięki tej pomocy jesteśmy już w końcowej fazie przygotowań. Igrzyska będą obejmowały 10 dyscyplin lotniczych. Sporty lotnicze nie weszły do dyscypliny i w związku z tym igrzyska te są po olimpiadzie imprezą bardzo wysokiej rangi.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#WiceprezesStanisławKolasa">Jest to również bardzo ważny fakt dla znaczenia polskiego lotnictwa na mapie świata. Bardzo nam zależy na właściwym przygotowaniu, na dobrym zaprezentowaniu się. Do tej pory możemy szczycić się dużymi osiągnięciami. Polska osiągnęła wysoką pozycję w sporcie lotniczym. Chcemy dobrze wypaść na I Światowych Igrzyskach.</u>
          <u xml:id="u-28.2" who="#WiceprezesStanisławKolasa">Pragnę podziękować w imieniu Aeroklubu posłowi Wieczorkowi i innym, a także panu ministrowi za udział w naszych pracach, zarazem pragniemy prosić o taką opiekę, abyśmy dobrze wypadli na igrzyskach we wrześniu.</u>
          <u xml:id="u-28.3" who="#WiceprezesStanisławKolasa">Prezes Rady Ministrów przyjął obowiązki przewodniczącego Komitetu Organizacyjnego. Jest to również duża życzliwość ze strony rządu.</u>
          <u xml:id="u-28.4" who="#WiceprezesStanisławKolasa">Otwarcie igrzysk odbędzie się 13 września, a zakończenie 22 września br.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Przystępujemy do omówienia punktu drugiego porządku obrad - rozpatrzenie założeń do projektu ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. Po wydarzeniach na stadionach piłkarskich organy rządowe rozpoczęły prace nad przygotowaniem takiego projektu ustawy. Rozpoczęły się spotkania przedstawicieli UKFiT, Ministerstwa Spraw Wewnętrznych, Ministerstwa Sprawiedliwości, Polskiego Związku Piłki Nożnej. Spotkania organizował sekretarz Komitetu Społeczno-Politycznego Rady Ministrów. Efektem tych spotkań jest inicjatywa projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Proszę pana Podhorodeckiego z Komendy Głównej Policji o przedstawienie stanu prac nad projektem ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#StarszyspecjalistawKomendzieGłównejPolicjiCzesławPodhorodecki">Chciałbym podziękować za możliwość przedstawienia założeń ustawy na posiedzeniu Komisji i za zgłoszoną opinią prawną do tego projektu. Wszystkie uwagi wykorzystamy. Uważamy, że każda ustawa to efekt kompromisu i ma służyć profesjonalnemu przygotowaniu i organizowaniu imprez, zapewnieniu porządku i bezpieczeństwa na imprezach sportowych, w ogóle na imprezach masowych.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#StarszyspecjalistawKomendzieGłównejPolicjiCzesławPodhorodecki">Obecnie projekt ten został przekazany do konsultacji wojewodom, komendantom wojewódzkim oraz po uprzedniej dwukrotnej konsultacji międzyresortowej do właściwych resortów na szczeblu rządowym. Napływają w tej chwili różne opinie i w przyszłym tygodniu musimy je szczegółowo rozpatrzyć, by przygotować ostateczną wersję projektu ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych.</u>
          <u xml:id="u-30.2" who="#StarszyspecjalistawKomendzieGłównejPolicjiCzesławPodhorodecki">Okres między październikiem ub.r. a styczniem br. został wykorzystany na konsultacje tego projektu ustawy ze wszystkimi możliwymi podmiotami. Chodzi o to, by projekt był przygotowany jak najbardziej rzetelnie. Oczywiście mamy świadomość tego, że nawet po przygotowaniu ostatecznej wersji będą zgłaszane różne uwagi i propozycje. Mam nadzieję, że służyć one będą jak najlepszej konstrukcji tej ustawy. Celem jej jest przecież zapewnienie porządku i bezpieczeństwa na imprezach sportowych.</u>
          <u xml:id="u-30.3" who="#StarszyspecjalistawKomendzieGłównejPolicjiCzesławPodhorodecki">Ustawa powinna służyć przede wszystkim tym organizatorom, którzy profesjonalnie podchodzą do problemu przygotowania widowiska sportowego czy innej imprezy masowej. Projekt ten ma na celu ujednolicenie zasad postępowania w organizowaniu imprez masowych. Zawiera on określone wymagania, które powinny być spełnione tak, aby impreza była bezpieczna.</u>
          <u xml:id="u-30.4" who="#StarszyspecjalistawKomendzieGłównejPolicjiCzesławPodhorodecki">Jako projektodawcy wspólnie z przedstawicielami innych resortów przewidujemy, iż do wniosku o wydanie zezwolenia na organizację imprezy masowej organizator powinien dołączyć określone dokumenty, które by zaświadczały, że obiekty są odpowiednio przygotowane. Ustawa o prowadzeniu działalności kulturalnej i artystycznej stanowi, iż organ gminy może zażądać od organizatora spełnienia określonych wymagań. Określenie „może” jest bardzo szerokie.</u>
          <u xml:id="u-30.5" who="#StarszyspecjalistawKomendzieGłównejPolicjiCzesławPodhorodecki">Wrócę tutaj do nieszczęśliwego koncertu w hali gdańskiej, gdzie nie dopełnione zostały określone wymogi, pomijając już kwestię ubezpieczeń. Do dzisiaj mamy do czynienia ze skutkami tej imprezy.</u>
          <u xml:id="u-30.6" who="#StarszyspecjalistawKomendzieGłównejPolicjiCzesławPodhorodecki">Organizator imprezy - osoba fizyczna, prawna lub inny podmiot - musi uzyskać odpowiednie zezwolenie. Zezwolenie wydawano by w drodze decyzji administracyjnej. Od niej przysługiwałoby odwołanie do samorządowego kolegium odwoławczego, co jest przewidziane w Kodeksie postępowania administracyjnego. Proponuje się także, by organ gminy był zobowiązany do wydania zezwolenia w ciągu 14 dni od dnia złożenia wniosku. Chodzi o to, by nie dopuścić do sytuacji, gdy organizator złożył wniosek i poniósł pewne koszty, a z różnych przyczyn znalazłby się w niejasnej sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-30.7" who="#StarszyspecjalistawKomendzieGłównejPolicjiCzesławPodhorodecki">Projektodawcy uważają, że dokumentem potwierdzającym spełnienie przez organizatora określonych wymagań byłby dokument - certyfikat bezpieczeństwa.</u>
          <u xml:id="u-30.8" who="#StarszyspecjalistawKomendzieGłównejPolicjiCzesławPodhorodecki">Instytucja certyfikatu bezpieczeństwa nie jest sprawą nową. Jest to dostosowanie naszych rozwiązań prawnych do standardów europejskich. Wniosek o wydanie zezwolenia oraz certyfikat bezpieczeństwa są tu elementami najważniejszymi. Oczywiście wymaga to jeszcze doprecyzowania.</u>
          <u xml:id="u-30.9" who="#StarszyspecjalistawKomendzieGłównejPolicjiCzesławPodhorodecki">Inaczej będziemy podchodzić do organizatorów imprez cyklicznych w danych pomieszczeniach, lub które odbywają się w obiektach na podstawie terminarza rozgrywek. Wprowadzamy podział na dwie grupy imprez: imprezy jednorazowe (np. koncert Michaela Jacksona, gdzie za uprzątnięcie wielkiego śmietnika na płycie lotniska zapłacił podatnik) i imprezy cykliczne bądź według terminarza rozgrywek. Dokument w postaci zezwolenia i certyfikatu w przypadku imprezy cyklicznej wydawany byłby na określoną liczbę imprez lub na rok. Ustawa ma służyć przede wszystkim zapewnieniu bezpieczeństwa uczestnikom i porządku oraz profesjonalnemu przygotowaniu imprezy.</u>
          <u xml:id="u-30.10" who="#StarszyspecjalistawKomendzieGłównejPolicjiCzesławPodhorodecki">Zauważyliśmy, że organizatorzy imprez masowych unikali ponoszenia odpowiedzialności. Ograniczali się tylko do policji mającej zapewnić bezpieczeństwo. Uważamy, że zapewnienie bezpieczeństwa uczestników, to nie tylko problem policji, ale także innych podmiotów, na których terenie odbywa się dana impreza. Problem porządku i bezpieczeństwa to nie tylko miejsce, ale wszystko w trakcie, przed i po imprezie.</u>
          <u xml:id="u-30.11" who="#StarszyspecjalistawKomendzieGłównejPolicjiCzesławPodhorodecki">Proponujemy także kilka rozwiązań, które wynikają z naszych doświadczeń. Organ gminy mógłby nie wyrazić zgody na odbycie imprezy, jeśli jej charakter zagrażałby miejscu kultu religijnego lub jej odbycie zagrażałoby obiektowi. Dlatego zamieściliśmy zapis: „Organ gminy byłby także uprawniony do wydania decyzji o odmowie wydania zezwolenia na odbycie imprezy masowej, jeśli jej charakter naruszałby powagę miejsc kultu religijnego, martyrologii oraz miejsc pamięci narodowej, bądź jej odbycie zagrażałoby życiu i zdrowiu ludzi albo mienia w znacznych rozmiarach”. To są kompetencje organu gminy, a nie regulacje ustawowe. Organ gminy ma najlepsze rozeznanie własnego terenu.</u>
          <u xml:id="u-30.12" who="#StarszyspecjalistawKomendzieGłównejPolicjiCzesławPodhorodecki">Uważamy, że certyfikat bezpieczeństwa powinien być odpłatny, natomiast środki uzyskane z tego tytułu powinny być dochodami gminy. Nie ukrywamy, że ma to określone skutki prawne.</u>
          <u xml:id="u-30.13" who="#StarszyspecjalistawKomendzieGłównejPolicjiCzesławPodhorodecki">Ustawa przewiduje rozwiązania znane w wielu państwach. Projektodawcy przewidują, iż organizator byłby także zobowiązany do ponoszenia kosztów z tytułu obecności sił straży pożarnej, służby zdrowia, policji w miejscu imprezy. Takie rozwiązania obowiązują w Anglii, Hiszpanii, Włoszech.</u>
          <u xml:id="u-30.14" who="#StarszyspecjalistawKomendzieGłównejPolicjiCzesławPodhorodecki">Jeśli chodzi tylko o imprezy sportowe, to policja rocznie zabezpiecza ok. 16 tys. takich imprez. Wymaga to zaangażowania ponad 200 tys. policjantów, a koszty, które ponosi każdy podatnik z tytułu realizacji przez policję zadań w obiektach sportowych wyniosły w ub.r. ponad 60 mld starych zł. To rozwiązanie dotyczy tylko imprez, w których uczestnictwo jest odpłatne.</u>
          <u xml:id="u-30.15" who="#StarszyspecjalistawKomendzieGłównejPolicjiCzesławPodhorodecki">Proponujemy również rozwiązanie, które powoływałoby ubezpieczenie się organizatora od odpowiedzialności cywilnej, a uczestnikom dawałoby możliwość dochodzenia odszkodowań. Przypomnę tu przypadek hali gdańskiej.</u>
          <u xml:id="u-30.16" who="#StarszyspecjalistawKomendzieGłównejPolicjiCzesławPodhorodecki">Jeśli uwzględnimy przygotowany projekt ustawy o ochronie osób i mienia, gdzie z jednej strony mówi się o wymogach, jakie powinny spełniać osoby pracujące w firmach ochroniarskich, to uważamy, że organizator powinien mieć dobrze przygotowaną służbę porządkową, od której wiele zależy. Nie mogą to być osoby przypadkowe. Stąd właśnie ta nowa ustawa, dająca tym osobom kompetencje, prawie takie same jak policji, a więc możliwość zastosowania środków przymusu bezpośredniego, kajdanek itd.</u>
          <u xml:id="u-30.17" who="#StarszyspecjalistawKomendzieGłównejPolicjiCzesławPodhorodecki">Jeżeli będą służby profesjonalne, to każdemu organizatorowi będzie się bardziej opłacać zatrudnienie służb porządkowych, a policji pozostawi zadania zapewnienia porządku na ulicach, przed i po imprezie, a nie w obiekcie sportowym. Dodam, że przeciętny mecz „Legii” w Warszawie wymaga zaangażowania 500–700 policjantów, co oznacza, że na dobę jest mniej w Warszawie ok. 50 patroli.</u>
          <u xml:id="u-30.18" who="#StarszyspecjalistawKomendzieGłównejPolicjiCzesławPodhorodecki">Każdy z obywateli ma prawo oczekiwać od policji skutecznej reakcji na zdarzenia i obywatela nie interesuje to, że w tym czasie odbywa się mecz „Legii” czy innej drużyny. Jeśli mówimy o tych rozwiązaniach to po to, aby siły policyjne były na ulicy, a nie w obiekcie. Jeżeli organizator imprezy zatrudni profesjonalne służby porządkowe, to mniej będzie sił policji w obiektach.</u>
          <u xml:id="u-30.19" who="#StarszyspecjalistawKomendzieGłównejPolicjiCzesławPodhorodecki">Pragnę dodać, iż od 3 lat bezpłatnie szkolimy służby porządkowe. Powoduje to lepsze przygotowanie do wykonywanych zadań i częściowo mniejsze angażowanie sił i środków policji.</u>
          <u xml:id="u-30.20" who="#StarszyspecjalistawKomendzieGłównejPolicjiCzesławPodhorodecki">Uważamy, że ta ustawa powinna służyć organizatorom i uczestnikom. Każda zgłoszona uwaga zostanie uwzględniona i projekt jak najszybciej powinien trafić do właściwej komisji.</u>
          <u xml:id="u-30.21" who="#StarszyspecjalistawKomendzieGłównejPolicjiCzesławPodhorodecki">Zależy nam wszystkim, aby stadiony polskie i różne imprezy były bezpieczne. Zaproponowaliśmy także wiele rozwiązań w innych ustawach, m.in. przedłożyliśmy określone propozycje rozwiązań do Kodeksu postępowania cywilnego w sprawach o wykroczenia i Kodeksu wykroczeń. Przesłaliśmy je odpowiednim ministerstwom. Chcemy, aby zmienił się określony tryb postępowania.</u>
          <u xml:id="u-30.22" who="#StarszyspecjalistawKomendzieGłównejPolicjiCzesławPodhorodecki">Na meczu Polska - Gruzja wprowadzono tryb przyspieszony, który znakomicie zadziałał psychologicznie. Nie bójmy się takich rozwiązań. Wojewodowie i organizatorzy najlepiej wiedzą, kiedy może dojść do zakłócenia porządku. Niezmiernie ważna jest świadomość skuteczności ponoszenia odpowiedzialności karnej i materialnej. Dlatego właśnie zaproponowaliśmy wiele rozwiązań do Kodeksu wykroczeń i do Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia.</u>
          <u xml:id="u-30.23" who="#StarszyspecjalistawKomendzieGłównejPolicjiCzesławPodhorodecki">Zaproponowaliśmy także wprowadzenie „zakazu stadionowego”, który odpowiada rozwiązaniom w innych państwach. Chcemy, aby to także przyczyniło się do ostudzenia emocji tych, dla których celem jest zakłócenie porządku. Mamy do czynienia z takimi grupami, coraz lepiej zorganizowanymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Dzisiaj chcielibyśmy tylko i wyłącznie zapoznać się z założeniami tego projektu ustawy. Proszę jednak o poinformowanie, jaki jest kalendarz prac nad projektem ustawy. Jeśli projekt nie trafi do parlamentu do 20 marca, to praktycznie go nie ma i nie ma szans na jego skuteczne przeprowadzenie przez całą procedurę parlamentarną, łącznie z podpisem prezydenta. Może należy rozważyć ewentualność przejęcia go jako własny, przez którąś z komisji i wdrożenie go w procedurę. Oczywiście projekt musi być już dostatecznie dojrzały po konsultacjach, które dobiegają już końca.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">W przedstawionych założeniach jest wiele obowiązków, które nakłada się na organizatorów imprez. Sądzę, że odpłatność czy częściowe ponoszenie kosztów dotyczy organizatorów imprez komercyjnych. Musimy pamiętać o tym, byśmy przyjmując te rozwiązania nie utrudnili funkcjonowania masowym stowarzyszeniom kultury fizycznej w organizacji różnych imprez.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Czy są uwagi do założeń i do przedstawionego projektu ustawy? Jest z nami m.in. pan Józef Szewczyk - przewodniczący zespołu przy UKFiT, jest także przewodniczący Wydziału Bezpieczeństwa PZPN. Są to specjaliści parający się na co dzień tymi problemami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PosełMarianMichalski">W art. 2 jest zapis, który mówi, że impreza sportowa, artystyczna lub rozrywkowa, na której obecnych jest więcej niż 200 osób podlega rygorom przyszłej ustawy. Organ administracyjny, który wydaje certyfikat bezpieczeństwa ma też prawo kontroli. Posłużmy się takim przykładem. Na imprezę sprzedano 175 biletów, a na sali łącznie z zawodnikami, sędziami jest 212 osób. Czy taka impreza podlega wtedy tym rygorom? Jak fizycznie liczy się osoby?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PosełAdamHalber">Odpowiada mi filozofia wyrażona przez przewodniczącego Tomaszewskiego. Uważam, że na razie nie można szczegółowo omawiać i dyskutować nad tym projektem. Chciałbym spytać projektodawców o tryb, jaki zostanie nadany temu niezwykle potrzebnemu projektowi, by jak najszybciej został poddany procedurze sejmowej.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#PosełAdamHalber">Jeśli powstałaby jakaś podkomisja, to zgłaszam swój akces. Uważam, że sprawa jest niezwykle ważna z punktu widzenia wszystkich imprez masowych. Namawiam więc przewodniczącego Tomaszewskiego do ścisłego kontaktu z autorami projektu, by udało się go jak najszybciej zrealizować.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#PosełAdamHalber">Chciałbym skorzystać z obecności pułkownika Szewczyka i innych osób i poprosić o informacje, jak sprawdzają się w praktyce dotychczasowe rozwiązania, mając na uwadze zbliżający się sezon sportowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Odpo-wiedź będzie mieściła się w kolejnym punkcie porządku obrad. Czy są jeszcze uwagi? Nie widzę. Proszę o odpowiedź pana Podhorodeckiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#StarszyspecjalistawKomendzieGłównejPolicjiCzesławPodhorodecki">Jeśli chodzi o liczbę uczestników, to dyskusja w czasie obrad Komisji Międzyresortowej trwała kilka godzin. Nie chcieliśmy burzyć funkcjonującej ustawy o ochronie przeciwpożarowej, gdzie mówi się o liczbie 200 osób. Były różne propozycje 2000, 50.000. Jest to problem do zdefiniowania.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#StarszyspecjalistawKomendzieGłównejPolicjiCzesławPodhorodecki">Zwracaliśmy uwagę na rozwiązania w innych państwach. W prawodawstwie niemieckim jest powiedziane, że imprezą masową jest taka impreza, której wielkość określają przepisy danego landu. Trudno jest wybrać rozwiązanie najlepsze. Sądzę, że trzeba było przyjąć taką granicę. Oczywiście mówimy o tych osobach, które wykupiły bilety, a nie o zawodnikach, czyli o aktorach widowiska. Ta dolna granica jest kontrowersyjna i każda, którą zaproponujemy, też będzie kontrowersyjna. Decydującym czynnikiem było to, iż nie chcieliśmy burzyć rozwiązań funkcjonujących w innych ustawach.</u>
          <u xml:id="u-35.2" who="#StarszyspecjalistawKomendzieGłównejPolicjiCzesławPodhorodecki">Odpowiedź na pytanie posła Halbera. Ustawa porządkuje pewne sprawy, dostosowuje rozwiązanie do standardów europejskich. Nie oznacza to jednak, że policja nie podjęła wspólnie z klubami i władzami administracyjnymi różnych przedsięwzięć przed rozgrywkami. Zaproponowaliśmy także określone rozwiązania PZPN. Chodzi tu o zorganizowane przejazdy grup kibiców. Bezpłatne szkolenie służb porządkowych, przeprowadzamy w obiektach sportowych. W ub.r. w zabezpieczaniu porządku w pociągach PKP było zaangażowanych ponad 10 tys. policjantów. W miarę możliwości rozbiliśmy wszystko, by ograniczyć do minimum zakłócenia porządku.</u>
          <u xml:id="u-35.3" who="#StarszyspecjalistawKomendzieGłównejPolicjiCzesławPodhorodecki">Najważniejszą sprawą jest rzetelne podejście organizatorów do przygotowania widowiska. Tam, gdzie jest rzetelne podejście i dobra współpraca z policją, poradzimy sobie. Gorzej, gdy wykorzystuje się środowisko sportowe do rozgrywek potrzebnych w określonych sytuacjach, np. zakłócenia porządku na meczu w Poznaniu. Wiemy dokładnie, kto je wywołał i dlaczego. Na meczu „Legii” z „Widzewem” mieliśmy do czynienia z użyciem petard. Tych petard nie wnosili kibice. Będziemy w związku z tym kontrolować wchodzących dziennikarzy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PosełAdamHalber">Powracam do mojego pytania. Mówił pan o współpracy, o przygotowaniu. Czy jest to przygotowanie logistyczne, czy przygotowanie związane z pewnymi wydatkami i jak znacznymi. Czy jest to także kwestia odpowiednich zabezpieczeń i jak kosztownych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#StarszyspecjalistawKomendzieGłównejPolicjiCzesławPodhorodecki">Na wielu stadionach udałoby się uniknąć wywołania awantur, gdyby obiekt został sprzątnięty po zimie. Jest to lekceważenie problemu. Połamane ławki, kamienie wywołują pewne zachowania. Sprawa stadionu Śląskiego. Powiedzieliśmy, że policja nie wejdzie na ten stadion dopóty, dopóki nie zostaną wykonane minimalne prace porządkowe gwarantujące bezpieczeństwo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Sugestia posła Halbera dotyczyła tego, by maksymalnie rozważyć taką ścieżkę legislacyjną, by projekt jak najszybciej wdrożyć w procedurę sejmową. Taka jest prośba naszej Komisji i sugestia projektu poselskiego bądź komisyjnego.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Przystępujemy do rozpatrzenia informacji PZPN o stanie przygotowań do rundy wiosennej rozgrywek, ze szczególnym uwzględnieniem spraw bezpieczeństwa widowni. Proszę o krótką informację Jerzego Przygodzkiego - szefa Wydziału Bezpieczeństwa PZPN.</u>
          <u xml:id="u-38.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Posłowie otrzymali materiał pisemny. Przypomnę, że w grudniu czy w styczniu odbyło się w parlamencie spotkanie prezesów I i II ligi, a jednym z jego elementów była ta właśnie kwestia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#SzefWydziałuBezpieczeństwaPZPNJerzyPrzygodzki">W pisemnej informacji zawarte są przedsięwzięcia, choć zostały one nieco rozszerzone.</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#SzefWydziałuBezpieczeństwaPZPNJerzyPrzygodzki">Pragnę zwrócić uwagę na podstawowy dokument, jakim jest uchwała PZPN z 1995 r. zatytułowana: „Wytyczne PZPN w sprawie wymogów techniczno-organizacyjnych dla poprawy bezpieczeństwa na obiektach piłkarskich”. Ten dokument nie ma swojego europejskiego odpowiednika. Dane w nim zawarte opublikowane zostały z wyprzedzeniem dokumentów UEFA i FIFA wydanych kilka miesięcy później. Korzystaliśmy z wcześniejszych telefonicznych informacji i proces wydania był szybszy.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#SzefWydziałuBezpieczeństwaPZPNJerzyPrzygodzki">Dokument zawiera podstawowe i generalnie wszystkie zasady dotyczące kwestii bezpieczeństwa, zarówno spraw technicznych, organizacyjnych i osób funkcyjnych. Dokument określa prawa i obowiązki kierowników bezpieczeństwa i spikerów.</u>
          <u xml:id="u-39.3" who="#SzefWydziałuBezpieczeństwaPZPNJerzyPrzygodzki">Chciałbym zwrócić uwagę Komisji na kontrowersyjny zapis zakazu stadionowego. Skoro nie ma uregulowań, będziemy go wprowadzać. Gospodarz będzie wprowadzał zakaz stadionowy w stosunku do osób, które będą naruszać zasady określone w regulaminie stadionu. Polegać to będzie na czasowym zakazie wstępu na mecz piłkarski. Pilotującym klubem będzie w tej chwili „Śląsk” Wrocław. Wywieramy nacisk na kluby, by wprowadziły ten zakaz.</u>
          <u xml:id="u-39.4" who="#SzefWydziałuBezpieczeństwaPZPNJerzyPrzygodzki">W rundzie wiosennej będzie wprowadzone bardzo poważne przedsięwzięcie. Jest to wprowadzenie identyfikatorów dla przyjezdnych kibiców piłkarskich. Chodzi o to, by przyjeżdżający niepełnoletni kibic nie był widzem anonimowym. Klub będzie prowadził rejestr osób chcących wyjeżdżać. Przy kasach, takie osoby muszą okazać się znakiem tożsamości, w innym wypadku nie będą wpuszczane na miejsca przeznaczone dla kibiców przyjezdnych, które są specjalnie chronione i będą korzystały z pewnych ulg i udogodnień. Na identyfikatorze zamieszczone zostaną dane: data urodzenia, adres zamieszkania, zdjęcie i kolejny numer identyfikatora.</u>
          <u xml:id="u-39.5" who="#SzefWydziałuBezpieczeństwaPZPNJerzyPrzygodzki">Przedsięwzięcie to będziemy wprowadzać w dwóch etapach. Pierwszy etap - to kibice przyjezdni. W drugim etapie kluby będą identyfikować kibiców - fanów. Chodzi o możliwość identyfikowania i służyć to będzie klubom oraz policji. Identyfikatory będą pomocne w stosowaniu zakazu stadionowego. Kibic bez identyfikatora nie zostanie wpuszczony na stadion. Uchwałą prezydium z dnia wczorajszego instytucja ta będzie wprowadzona przez całą rundę wiosenną. Prezydium uważa, że nie należy tego robić gwałtownie.</u>
          <u xml:id="u-39.6" who="#SzefWydziałuBezpieczeństwaPZPNJerzyPrzygodzki">Przed rozpoczęciem rundy wiosennej do wydziałów bezpieczeństwa na obiektach piłkarskich klubów I i II ligi, zostało rozesłane pismo, w którym jeszcze raz powtórzyliśmy projekt regulaminu stadionu jako standardowy wzór. Chodzi o nakłonienie klubów do perfekcyjnej redakcji regulaminu stadionu. Regulamin ten określa zasady korzystania ze stadionu, prawa i obowiązki widza, klubu i organizatora. Musi być bardzo precyzyjny i dokładny. Przykładamy do niego bardzo dużą wagę.</u>
          <u xml:id="u-39.7" who="#SzefWydziałuBezpieczeństwaPZPNJerzyPrzygodzki">Podaliśmy ogólne wskazówki redagowania regulaminu. Oczywiście, każdy klub musi wziąć pod uwagę własne, specyficzne warunki. Nie może to być jednakowy projekt dla wszystkich klubów. Jest to niemożliwe. Każdy klub ma swoją specyfikę i określone warunki.</u>
          <u xml:id="u-39.8" who="#SzefWydziałuBezpieczeństwaPZPNJerzyPrzygodzki">Na odwrocie biletów zamieszczana będzie klauzula z podstawowymi obowiązkami i prawami widza. Jest to kwestia bardzo istotna z punktu widzenia odpowiedzialności cywilnej.</u>
          <u xml:id="u-39.9" who="#SzefWydziałuBezpieczeństwaPZPNJerzyPrzygodzki">Zwróciliśmy klubom uwagę na konieczność i potrzebę planów zabezpieczenia meczów rozgrywanych na stadionie. Plany będą korygowane w odniesieniu do konkretnych meczów. Są mecze spokojne, ale i takie, podczas których drży miasto. Stosowne dokumenty zostały przesłane klubom i będą egzekwowane w ciągu całej rundy.</u>
          <u xml:id="u-39.10" who="#SzefWydziałuBezpieczeństwaPZPNJerzyPrzygodzki">15 lutego, przed sezonem, Wydział Bezpieczeństwa zorganizował naradę kierowników ds. bezpieczeństwa klubów I ligi oraz spikerów. Dokonano podsumowania minionej rundy, a wykazując uchybienia dano wskazówki do rundy wiosennej.</u>
          <u xml:id="u-39.11" who="#SzefWydziałuBezpieczeństwaPZPNJerzyPrzygodzki">Zwróciliśmy uwagę na to, że współautorami bezpiecznego przebiegu meczu są także spikerzy. Stwierdziliśmy, że mimo szkolenia w UKFiT chcą z widowiska piłkarskiego urządzić show. Nie da się z widowiska piłkarskiego zrobić tego, co się robi na meczu żużlowym. Przeniesienie tych form na zawody piłkarskie uznaliśmy za nieprawidłowość. Na meczu piłkarskim musi być zachowany spokojny ton, sprawiedliwość wypowiedzi bez okrzyków. Okrzyki są elementem podburzającym. Uważamy, że spikerka na meczu piłkarskim musi być rzeczowa, informacyjna.</u>
          <u xml:id="u-39.12" who="#SzefWydziałuBezpieczeństwaPZPNJerzyPrzygodzki">Kiedyś zarzucano nam, że nie korzystamy z osiągnięć nauki. Nawiązaliśmy kontakt z Instytutem Resocjalizacji, z AWF. Członkiem Wydziału Bezpieczeństwa jest dr Alicja Gorący, która zajmuje się problematyką agresji sportowej. Wygłosiła świetny referat dla kierowników ds. bezpieczeństwa. Wykorzystała w nim sprawy nauki dla ludzi praktyki.</u>
          <u xml:id="u-39.13" who="#SzefWydziałuBezpieczeństwaPZPNJerzyPrzygodzki">Z takimi przedsięwzięciami przystępujemy do rundy wiosennej. W dniu wczorajszym, wspólnie z przedstawicielem Komendy Głównej Policji, prezydium zastanawiało się nad kwestiami zapewnienia bezpieczeństwa podczas meczów w czasie wizyty papieża. Uzgodniono już przesunięcia kolejek bądź niektórych meczów. Niektóre kwestie są trudne i trwają jeszcze uzgodnienia z Komendą Główną Policji.</u>
          <u xml:id="u-39.14" who="#SzefWydziałuBezpieczeństwaPZPNJerzyPrzygodzki">Mamy nadzieję, że nadchodzący sezon będzie lepszy od poprzedniego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Widzę, że dochodzimy do porozumienia w sprawie przełożenia meczów z czasie pobytu papieża. Świadczy to dobrze o współpracy PZPN z organami odpowiedzialnymi na co dzień za bezpieczeństwo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PrzewodniczącyZespołuprzyUrzędzieKulturyFizycznejiTurystykiJózefSzewczyk">Wszystko to, co wspólnie robimy łączy się z dzisiejszym posiedzeniem. Dążymy do tego, by skończyć z bandytyzmem na polskich stadionach.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#PrzewodniczącyZespołuprzyUrzędzieKulturyFizycznejiTurystykiJózefSzewczyk">15 listopada ub.r. sprawy, które działy się w końcówce rundy jesiennej w Polsce, trafiły na posiedzenie Komitetu Stałego Rady Europy. W Europie Zachodniej minęła moda na burdy, na chamstwo. Świadczy o tym chociażby ostatni mecz Anglia - Włochy. Na stadionie było 90 tys. widzów i był spokój.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#PrzewodniczącyZespołuprzyUrzędzieKulturyFizycznejiTurystykiJózefSzewczyk">Doszliśmy nareszcie do wspólnego wniosku, że za sprawy bezpieczeństwa wszędzie, w sporcie też, odpowiada państwo i nikt go z tego nie zwolni. Porządek, który obserwujemy na zachodzie, nie został zaprowadzony przez kluby. Uczyniło to państwo. Główną część kłopotów na meczach piłkarskich obarczono nie policję, lecz służby porządkowe, dobre służby porządkowe, których w Polsce nie mamy. Służba porządkowa to nic innego, tylko pilnowanie przestrzegania regulaminu stadionu. Chcielibyśmy w rundzie wiosennej mieć w każdym klubie pierwszoligowym dobry regulamin stadionu.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#PrzewodniczącyZespołuprzyUrzędzieKulturyFizycznejiTurystykiJózefSzewczyk">Dzisiaj otrzymaliśmy taki regulamin od ŁKS - Łódź. Myślę, że kluby to uczynią i będą mieć porządne, dobrze wyszkolone służby porządkowe. Dobra służba porządkowa jest odwrócona tyłem do stadionu. Ma pilnować swoich sektorów. Niestety, ze służbami porządkowymi jest jeszcze źle, chociaż my też potrafimy organizować dobre imprezy. Imprezą bez zarzutu był ostatni mecz w lidze na stadionie „Widzewa”. bardzo dobry był mecz Polska - Mołdawia w Katowicach. Potrafimy robić dobrze zorganizowane imprezy.</u>
          <u xml:id="u-41.4" who="#PrzewodniczącyZespołuprzyUrzędzieKulturyFizycznejiTurystykiJózefSzewczyk">Wszystko to, co powinniśmy robić, to ułatwienie życia organizatorom i policji, a skon-centrowanie się na przeciwdziałaniu chuligaństwu. Myślę, że na te pytania musi odpowiadać ustawa, o której przed chwilą mówi inspektor Podhorodecki. Jeśli w ustawie nie przeciwstawimy się z całą mocą chuligaństwu, to nie ułatwimy życia klubom i policji.</u>
          <u xml:id="u-41.5" who="#PrzewodniczącyZespołuprzyUrzędzieKulturyFizycznejiTurystykiJózefSzewczyk">W rundzie jesiennej przy kontroli na stadionach I ligi znaleziono przy kibicach ponad 2 tys. bandyckich akcesoriów. Mówiąc o regulaminie stadionu pamiętajmy, że taki regulamin ma też megasam, hotel czy teatr. Przyzwyczailiśmy się do tego, że na stadionie sportowym bandytyzm jest w jakiś sposób tolerowany. Każdy przeciętny człowiek złapany na chuligaństwie na ulicy, zostanie zatrzymany przez policję. Na stadionach traktowane to było przez wiele lat ulgowo. Teraz ponosimy tego konsekwencje. Dzieci 12-, 14-letnie rzucają się poza stadionem na policję. Przy stadionie „Polonii”, np. jest punkt amunicyjny. Mówię o kamieniach przy pomniku pomordowanych na Wschodzie. Kamienie te rzucane są na głowy policjantów.</u>
          <u xml:id="u-41.6" who="#PrzewodniczącyZespołuprzyUrzędzieKulturyFizycznejiTurystykiJózefSzewczyk">Myślę, że razem zrobiliśmy wiele. Musimy pamiętać, że na pytanie, jaki stadion jest bezpieczny jest tylko jedna odpowiedź - pusty. Mam nadzieję, że runda wiosenna powinna być spokojniejsza. Powołaliśmy we wszystkich województwach komisje wojewódzkie. Jest jedenaście województw, w których funkcjonuje I liga. Nimi głównie musimy się zająć.</u>
          <u xml:id="u-41.7" who="#PrzewodniczącyZespołuprzyUrzędzieKulturyFizycznejiTurystykiJózefSzewczyk">Często mówimy o burdach, chuligaństwie na meczach piłki nożnej. Koszykówka w tej chwili jest drogą dyscypliną pod względem liczby przychodzących. Jest to jeden z głównych naszych kłopotów, bardzo dobrze rozwiązywany przez Polski związek Koszykówki. Tam najłatwiej powtórzyć tragedię z hali gdańskiej „Olimpii”. Stale pamiętajmy o tym, że to, co grozi podczas meczów koszykówki jest nieporównywalnie groźniejsza aniżeli to, co dzieje się na meczach piłki nożnej.</u>
          <u xml:id="u-41.8" who="#PrzewodniczącyZespołuprzyUrzędzieKulturyFizycznejiTurystykiJózefSzewczyk">W każdym tygodniu w kraju odbywa się ok. 10 tys. imprez sportowych. Proszę pamiętać, że przechodzimy nad tym do porządku dziennego i nagle mamy Poznań, Wrocław, Kraków. Na 10 tys. imprez te 3 obciążają prawie cały sport polski.</u>
          <u xml:id="u-41.9" who="#PrzewodniczącyZespołuprzyUrzędzieKulturyFizycznejiTurystykiJózefSzewczyk">W ub. tygodniu wojewoda poznański zwrócił się do szefa UKFiT z powodu zamknięcia śląskiego stadionu. Nigdzie na świecie i w Europie nie zamyka się stadionów. Każde zamknięcie stadionu świadczy o naszej słabości. Dajemy satysfakcję stu chuliganom. Powinniśmy odejść od tej polityki. Nie tędy droga.</u>
          <u xml:id="u-41.10" who="#PrzewodniczącyZespołuprzyUrzędzieKulturyFizycznejiTurystykiJózefSzewczyk">Dwa lata robiliśmy wszystko, aby nie zamykać stadionu „Legii”. Powiedziałem wtedy, że jeżeli zamyka się stadion „Legii”, to możemy zamknąć wszystkie. Wojewoda Jastrzębski też nie chciał tego uczynić. Stadion został zamknięty na wyraźne życzenie „Legii”.</u>
          <u xml:id="u-41.11" who="#PrzewodniczącyZespołuprzyUrzędzieKulturyFizycznejiTurystykiJózefSzewczyk">22 grudnia ub.r. uczestniczyliśmy w posiedzeniu Komisji Spraw Wewnętrznych i Administracji. Myślę, że trzeba pracować nad tymi sprawami, łącznie ze sprawą szybkiego karania. Tymi sprawami nie powinien zajmować się minister. Wojewoda na swoim terenie musi wiedzieć, co robić. Jest kilka spraw, które uciekają z tej ustawy, a są niezmiernie ważne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Czy są pytania do przedstawicieli PZPN? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Sądzę, że przedstawiona informacja jest wystarczająca. Pragnęlibyśmy, by w prasie było jak najwięcej komunikatów o wynikach sportowych, a nie o burdach na stadionach. Jest to naszym wspólnym życzeniem. Aby tak było musimy zrobić wszystko, żeby przygotować i wdrożyć wszystkie możliwości prawne.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Porządek obrad dzisiejszego posiedzenia został wyczerpany.</u>
          <u xml:id="u-42.3" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Jeszcze komunikat. Od 18 lutego do 2 marca w Starej Pamarańczarni w Łazienkach odbywa się wystawa fotografii sportowej poświęcona Markowi Wielgusowi. Serdecznie zapraszamy i jeżeli podejmiemy taką decyzję, to możemy zorganizować wspólny wyjazd członków naszej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-42.4" who="#PosełTadeuszTomaszewski">Dziękuję, zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>