text_structure.xml 17.9 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#komentarz">(Początek posiedzenia o godz. 16 min. 20.)</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#Komentarz">Przewodniczący Marszałek Sejmu Stanisław Car.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#StanisławCar">Proszę Panów Posłów o zadęcie miejsc.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#StanisławCar">Od p. Prezesa Rady Ministrów otrzymałem przy piśmie z dnia 17 lipca r. b. następujące zarządzenie Pana Prezydenta Rzeczypospolitej:</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#StanisławCar">„Zarządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej o otwarciu sesji nadzwyczajnej Sejmu,</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#StanisławCar">Na podstawie art. 12 pkt c) ustawy konstytucyjnej otwieram z dniem dzisiejszym sesję nadzwyczajną Sejmu,</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#StanisławCar">Przedmiotem obrad Sejmu może być wyłącznie sprawa wymieniona w zgłoszonym przez posłów wniosku, którego odpis załączam do niniejszego zarządzenia,</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#StanisławCar">Jurata, dnia 17 lipca 1937 r.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#StanisławCar">Prezydent Rzeczypospolitej.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#komentarz">(„Załącznik do zarządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 17 lipca r. b. Odpis. Do Pana Prezydenta Rzeczypospolitej w Warszawie.)</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#StanisławCar">Na podstawie art. 36 ust. 1 Konstytucji niżej podpisani posłowie zgłaszają wniosek o otwarcie sesji nadzwyczajnej celem uchwalenia ustawy, upoważniającej Prezydenta Rzeczypospolitej do wydania w zakresie oznaczonym art. 55 ust. 1 Konstytucji dekretów dla załatwienia sprawy samowolnego przeniesienia przez ks. Metropolitę Sapiehę szczątków Józefa Piłsudskiego, a wymagających wprowadzenia zmian w obowiązujących aktach ustawodawczych.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#komentarz">(Następują podpisy posłów)</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#StanisławCar">Na podstawie powyższego zarządzenia zwołałem dzisiejsze posiedzenie Sejmu z porządkiem dziennym, który został Panom Posłom doręczony.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#StanisławCar">Otwieram posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#StanisławCar">Jako sekretarze zasiadają pp. Kopeć i Skrypnyk.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#StanisławCar">Proszę Panów Sekretarzy o zajęcie miejsca przy stole prezydialnym.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#StanisławCar">Protokół 56 posiedzenia Sejmu uważam za przyjęty, gdyż nie wniesiono przeciw niemu zarzutów.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#StanisławCar">Protokół i listę mówców prowadzi sekretarz p. Skrypnyk.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#StanisławCar">Przystępujemy do porządku dziennego: Sprawa samowolnego przeniesienia przez ks. Metropolitę Sapiehę szczątków Józefa Piłsudskiego.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#StanisławCar">P. Wicemarszałek Schaetzel złożył projekt ustawy o upoważnieniu Prezydenta Rzeczypospolitej do wydawania dekretów. Projekt ten przyjmuję do laski marszałkowskiej. Na podstawie art. 37 ust. 3 i art. 66 pkt a) i c) regulaminu Sejmu proponuję uzupełnienie w drodze postępowania skróconego dzisiejszego porządku dziennego następującym punktem: Pierwsze czytanie projektu ustawy o upoważnieniu Prezydenta Rzeczypospolitej do wydawania dekretów, złożonego przez p. Wicemarszałka Sejmu Schaetzla. Sprzeciwu nie słyszę, uważam propozycję moją za przyjętą.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#StanisławCar">Proszę Pana Sekretarza o odczytanie złożonego projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#komentarz">(czyta)</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#Sekretarz">Ustawa o upoważnieniu Prezydenta Rzeczypospolitej do wydawania dekretów.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#Sekretarz">Art. 1.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#Sekretarz">Upoważnia się Prezydenta Rzeczypospolitej do wydawania — do dnia otwarcia najbliższej sesji zwyczajnej Sejmu, w zakresie, oznaczonym art. 55 ust. 1 Konstytucji — dekretów dla załatwienia sprawy samowolnego przeniesienia trumny Józefa Piłsudskiego przez ks. Metropolitę krakowskiego Adama Sapiehę, w szczególności zaś do wydania przepisów, wypełniających luki w obowiązujących aktach ustawodawczych (ustawa z dnia 17 marca 1932 r. Dz. U. R. P. Nr 35, poz. 359; rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 6 marca 1928 r. — Dz. U. R. P. Nr 29, poz. 265), które by po pierwsze — w sposób szczegółowy i wyczerpujący normowały warunki przenoszenia zmarłych z miejsca ich wiecznego spoczynku, po drugie — zabezpieczyły należycie prawa rodziny do grobów osób bliskich, po trzecie — określiły dokładnie prawa zarówno rodziny jak i powołanych do tego najwyższych czynników państwowych w stosunku do grobów osób, które na wieczną zasłużyły pamięć w Narodzie.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#Sekretarz">Art. 2.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#Sekretarz">Wykonanie niniejszej ustawy porucza się Prezesowi Rady Ministrów i właściwym Ministrom.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#Sekretarz">Art. 3.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#Sekretarz">Ustawa niniejsza wchodzi w życie z dniem ogłoszenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#StanisławCar">Wpłynął wniosek formalny p. Władysława Starzaka o przystąpienie do natychmiastowego rozważenia tego projektu bez odsyłania go do komisji, a to stosownie do art. 66, punkt b) regulaminu.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#StanisławCar">Wniosek ten poddaję pod głosowanie. Kto z Panów Posłów jest za wnioskiem, zechce wstać. Stwierdzam, że stoi większość, a zatem wniosek formalny p. Starzaka został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#StanisławCar">Z uwagi na to, że wobec nieodesłania projektu do komisji nie został wyznaczony sprawozdawca, proponuję, aby sprawozdanie złożył Izbie wnioskodawca p. Wicemarszałek Schaetzel. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, będę uważał, że ta propozycja moje została przyjęta. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#StanisławCar">Głosu udzielam p. sprawozdawcy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#TadeuszSchaetzel">Wysoka Izbo! Społeczeństwo polskie zostało zaskoczone samowolną decyzją ks. Metropolity Sapiehy przeniesienia zwłok Marszałka Józefa Piłsudskiego do niewykończonej krypty, oraz wykonaniem tej decyzji bez uzyskania zgody Rodziny, z naruszeniem prawa kościelnego i wbrew sprzeciwom, wśród których na naczelnym miejscu znajdował się sprzeciw Pana Prezydenta Rzeczypospolitej.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#TadeuszSchaetzel">Aby zrozumieć napięcie wzburzenia, jakie ten fakt wywołał, należy wniknąć w jego istotę.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#TadeuszSchaetzel">Zadraśnięte tu zostało uczucie, które w sercach naszych nie wygasa, lecz pogłębia się i wzmaga.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#TadeuszSchaetzel">Jeśli nawet za życia Józefa Piłsudskiego...</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#komentarz">(Wszyscy obecni na sali wstają z miejsc i wysłuchują stojąc części przemówienia aż do słów. „To te uczucia obraził ks. Metropolita Sapieha”.)</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#TadeuszSchaetzel">...nie wszyscy umieli dojrzeć Jego usiłowania, by dążenia ku przyszłości związać z wielkością dziejów minionych, to składając Jego prochy w Katedrze na Wawelu, odczuli, zrozumieli i sami ową łączność przeżyli.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#TadeuszSchaetzel">Wielkość wieków ubiegłych budowali wysiłkiem i trudem swego życia ludzie miary największej. Pozostały po nich owoce ich pracy pozostały karty historii, pozostała legenda Szczątki wielu pochłonęła ziemia. Nieliczne przed zagładą uratował naród i kultem otoczył.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#TadeuszSchaetzel">Historia i legenda, a także kult dla wielkich w dziejach Ojczyzny zapadły i wrosły duszę narodu. Są jak ziarna w ziemię rzucone Przy braku słońca i ciepła schną, lecz trwają. Rozgrzane uczuciem serc, nabierają życia — nowe budzą zmagania, nowe dają owoce. I z pokolenia w pokolenie wraz z legendą i kultem przekazuje się uczucie.</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#TadeuszSchaetzel">Każdy z Wielkich na tle swojej epoki budował wielkość narodu, niekiedy z jego wolą: a jakżeż często mimo woli Narodu. I dopiero, gdy wielkość rzeczy dokonanych za siebie mówić zaczynała, a namiętność sporów przygasała, rodziły się uznanie, podziw, uczucie miłości.</u>
          <u xml:id="u-5.9" who="#TadeuszSchaetzel">Takim też był los Józefa Piłsudskiego. Gdy Jego wysiłek, nie dający się zmierzyć i umysłem objąć, przynosił wyzwolenie Państwa i triumf wojny zwycięskiej, to w narodzie długo jeszcze żyły uprzedzenia i niechęci.</u>
          <u xml:id="u-5.10" who="#TadeuszSchaetzel">Dopiero Jego zgon do głębi serc tragicznym dotarł wstrząsem. Naród dojrzał Jego wielkość. Umysłem pierwsze miejsce wśród największych przyznał, a sercem z Jego szczątków relikwie narodowe uczynił. Prochy w katedrze na Wawelu złożył, by miały spoczywa nie wieczne tam, gdzie sarkofagi królów i wielkich mężów znaczą dzieje minione.</u>
          <u xml:id="u-5.11" who="#TadeuszSchaetzel">Ku tym Prochom szli ludzie, by oddać hołd. Szli ku Trumnie, w obliczu której pogłębiało się w nich zespolenie z losami Państwa, z minionymi laty, z troską o przyszłość.</u>
          <u xml:id="u-5.12" who="#TadeuszSchaetzel">To te uczucia obraził ks. Metropolita Sapieha.</u>
          <u xml:id="u-5.13" who="#TadeuszSchaetzel">Wysoka Izbo! Od śmierci Marszałka Piłsudskiego nie przeżywaliśmy tak powszechnego poruszenia. Niepokój wdarł się do duszy i ogarnął nawet proste serca. Bo przed Trumną Tego, który budował moralne i prawne podstawy Państwa, dotknięta została tych podstaw nienaruszalność. Bo urażone zostało w człowieku to, co ma prawo do szacunku.</u>
          <u xml:id="u-5.14" who="#TadeuszSchaetzel">Od przesunięcia tej Trumny zatrzęsła się Polska.</u>
          <u xml:id="u-5.15" who="#TadeuszSchaetzel">Odruch oburzenia mu siał się zrodzić. Świadectwem upadku byłby brak reakcji. Nie o formę chodzi. Wtedy, gdy wstrząśnięte zostają szerokie i najżywiej czujące masy, nie miarą trzeźwego wyrachowania mierzyć można reakcję i jej przejawy. I nie pośród tych, którzy się burzą, szukać trzeba winowajców rzeczy, które zgrzytem być mogą.</u>
          <u xml:id="u-5.16" who="#TadeuszSchaetzel">Akt samowoli ks. Metropolity Sapiehy musi być traktowany jako czyn indywidualny, tylko jego osobę obciążający. Nie byłoby słuszne z załatwianiem sprawy wawelskiej łączenie innych zagadnień. Powaga tej sprawy jest tak duża, że na niej tylko ześrodkować trzeba nasze myśli.</u>
          <u xml:id="u-5.17" who="#TadeuszSchaetzel">W sprawach tej wagi musi istnieć coś, co w zrozumieniu i odczuwaniu łączy wszystkich i tu na tej sali i poza nią. Bo istnieją rzeczy takie, które znajdują powszechny szacunek, i takie, które wywołują powszechne potępienie.</u>
          <u xml:id="u-5.18" who="#TadeuszSchaetzel">Na wiadomość o dokonanym przesunięciu Trumny zareagowały wszystkie czynniki w Państwie. Wśród posłów i senatorów uznano za konieczne, by Izby ustawodawcze zabrały głos w zakresie ich roli w Państwie. Z inicjatywy kolegów krakowskich został złożony na Zamku w dniu 6 b. m. wniosek do Pana Prezydenta Rzeczypospolitej o otwarcie sesji nadzwyczajnej.</u>
          <u xml:id="u-5.19" who="#TadeuszSchaetzel">Z charakteru sprawy wynikało, że czynnikiem powołanym do jej załatwienia był Rząd. Rola Parlamentu w stosunku do niej była i pozostaje ściśle określoną. Zasadniczym bowiem zadaniem Izb ustawodawczych jest stanowienie praw, a funkcje rządzenia do nich nie należą.</u>
          <u xml:id="u-5.20" who="#TadeuszSchaetzel">Niech nikt w tych słowach nie dopatruje się chęci uchylania się przez nas od odpowiedzialności, a tym mniej dążenia do wykazywania się większa troskliwością w stosunku do tego, co wszystkim jest równie drogie.</u>
          <u xml:id="u-5.21" who="#TadeuszSchaetzel">Formą, odpowiadającą w danych warunkach normom konstytucyjnym, było zebranie się Izb dla dania Rządowi pełnomocnictw. W ten sposób Rząd uzyskiwałby szersze podstawy do uregulowania tej sprawy także przez możność wprowadzenia zmian w obowiązujących ustawach. Istnieją bowiem w naszym ustawodawstwie braki, których uzupełnienie mogłoby zapobiec powtórzeniu się podobnych faktów w przyszłości, w szczególności zaś przez wypełnienie luk w ustawie z dnia 17 marca 1932 r. oraz rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 6 marca 1928 r., a to dla: szczegółowego unormowania warunków przenoszenia zmarłych z miejsca ich wiecznego spoczynku, należytego zabezpieczenia praw rodziny do grobu osób bliskich, i dokładnego określenia praw zarówno rodziny, jak i powołanych do tego najwyższych czynników państwowych w stosunku do grobów osób, które na wieczną zasłużyły pamięć w Narodzie.</u>
          <u xml:id="u-5.22" who="#TadeuszSchaetzel">W ten sposób można w drodze ustawodawstwa wewnętrznego osiągnąć ściślejsze unormowanie uprawnień Państwa w dziedzinie opieki nad tym, co Naród otacza szczególnym kultem.</u>
          <u xml:id="u-5.23" who="#TadeuszSchaetzel">Przy formułowaniu wniosku o otwarciu sesji nadzwyczajnej nie uważaliśmy za wskazane ze względu na zawiłość sprawy wawelskiej, by parlament przez stawianie skonkretyzowanych projektów ustaw wpływał na kierunek postępowania, jaki mógł obrać Rząd. Dlatego też wniosek ujęty był w formie najbardziej ogólnej, wyrażającej gotowość udzielenia pełnomocnictw, upoważniających do wydania potrzebnych dekretów.</u>
          <u xml:id="u-5.24" who="#TadeuszSchaetzel">Uderzać może dysproporcja między wspomnianą przed chwilą możliwością zmian w ustawach a wagą i charakterem samego zagadnienia. Treść postanowień w tych ustawach zawartych czy sankcyj administracyjnych lub karnych za ich przekroczenie wydać się muszą czymś bardzo niewspółmiernym wtedy, gdy chodzi o kategorię zjawisk, które sięgają do najgłębszych i najświętszych rzeczy w człowieku. Toteż nie na tej przede wszystkim drodze znajdzie się gwarancja, że akt samowoli, którego byliśmy świadkami będzie ostatnim w historii grobów królewskich na Wawelu. Na straży najcenniejszych wartości Narodu stać będzie obok autorytetu Państwa czujna opinia Narodu, przed którą ugiąć się będzie musiała największa nawet pycha.</u>
          <u xml:id="u-5.25" who="#TadeuszSchaetzel">Faktu, który został dokonany, nie zmieni żadna ekspiacja. Na zawsze pozostanie w dziejach Metropolii Krakowskiej ponura karta zapisana w dniu 23 czerwca r. b. — nierozerwalnie związana z nazwiskiem ks. Metropolity Adama Sapiehy. Nic nie wymaże jej z historii.</u>
          <u xml:id="u-5.26" who="#TadeuszSchaetzel">Wysoka Izbo! Rząd poinformował społeczeństwo komunikatem ogłoszonym w dniu 15 b. m. o wynikach podjętych przez siebie kroków w sprawie wawelskiej.</u>
          <u xml:id="u-5.27" who="#TadeuszSchaetzel">Powyższy komunikat stwierdza, że Pan Prezydent Rzeczypospolitej przyjął do wiadomości oświadczenie ks. Metropolity, a Rząd uznał sprawę za ostatecznie załatwioną.</u>
          <u xml:id="u-5.28" who="#TadeuszSchaetzel">W tym stanie rzeczy udzielenie pełnomocnictw staje się zbędnym.</u>
          <u xml:id="u-5.29" who="#TadeuszSchaetzel">Z tych też względów wniosek złożony do laski marszałkowskiej wycofuję.</u>
          <u xml:id="u-5.30" who="#TadeuszSchaetzel">Wskazane przeze mnie uzupełnienie braków w naszym ustawodawstwie ze względów konstytucyjnych nie może być na obecnej sesji rozpatrywane.</u>
          <u xml:id="u-5.31" who="#TadeuszSchaetzel">Aczkolwiek Rząd na drodze dyplomatycznej, na którą sprawę skierował, uzyskał zadośćuczynienie dla Pana Prezydenta Rzeczypospolitej, a także osiągnął stwierdzenie przy współudziale Nuncjusza Apostołskiego praw Państwa do Grobów Królewskich — to jednak stwierdzić musimy, że pogwałconym prawom Rodziny i obrażonym przez Polaka uczuciom Narodu zadośćuczynienie ze strony ks. Metropolity Sapiehy dane nie zostało.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#StanisławCar">W tej bolesnej przede wszystkim dla uczuć narodowych sprawie Sejm w zgłoszonym wniosku ustawodawczym oraz w motywach, zawartych w przemówieniu p. sprawozdawcy dał wyraz swemu stanowisku wobec faktu, który poruszył do głębi całą Polskę.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#StanisławCar">Konstytucyjne uprawnienia Sejmu są jednak ściśle zakreślone ramami ustaw zasadniczych, określających porządek prawny w Państwie.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#StanisławCar">W obecnej sytuacji — faktycznej i prawnej — uchwalenie ustawy o pełnomocnictwach stało się bezprzedmiotowe. Projekt został wycofany.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#StanisławCar">W tych warunkach, wychodząc z powyższych założeń prawno-konstytucyjnych, zmuszony jestem uznać porządek dzienny, a tym samym i przedmiot obrad obecnej sesji nadzwyczajnej — za wyczerpany.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#StanisławCar">Protokół dzisiejszego posiedzenia będzie wyłożony do przejrzenia w Biurze Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#StanisławCar">Zamykam posiedzenie.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#komentarz">(Koniec posiedzenia o godz. 16 min. 41.)</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>