text_structure.xml 47.6 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich. Porządek dzienny został państwu doręczony na piśmie. Proponuję, aby zdjąć z porządku dziennego punkt pierwszy.  Od wnioskodawców otrzymaliśmy pismo, że w związku z koniecznością podjęcia dodatkowych konsultacji proszą, aby ten projekt rozpatrzyć na kolejnym posiedzeniu Sejmu. Sądzę, że do tej prośby możemy się przychylić.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przychyliła się do prośby wnioskodawców projektu. Sprzeciwu nie słyszę. Uznaję więc, że do rozpatrzenia projektu wrócimy, kiedy wnioskodawcy będą gotowi.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">W punkcie drugim mamy rozpatrzyć sprawy przed Trybunałem Konstytucyjnym. W punkcie trzecim zmiany w składzie osobowym podkomisji stałej do spraw Trybunału Konstytucyjnego. Proponuję, aby ten punkt rozpatrzyć na jutrzejszym posiedzeniu.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy są uwagi do zmienionego porządku dziennego? Nie ma uwag. Stwierdzam,  że porządek dzienny został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Przechodzimy do omówienia spraw, które zawisły przed Trybunałem Konstytucyjnym.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Projekt stanowiska w sprawie o sygn. akt Kp 4/09 przedstawi pan poseł Stanisław Chmielewski. Sprawa bardzo dokładnie została omówiona na posiedzeniu podkomisji, ale wzbudziła pewne kontrowersje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselStanislawChmielewski">Przygotowany projekt stanowiska dotyczy sprawy, którą wywołał wniosek Prezydenta RP w związku z ustawą z 2 kwietnia 2009 r. o zmianie ustawy – Prawo o ruchu drogowym oraz o zmianie niektórych innych ustaw.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PoselStanislawChmielewski">Ustawa ta ma doprowadzić do istotnej zmiany, jeśli chodzi o sposób wymierzania kary za przekroczenie prędkości na polskich drogach. W związku z tą zmianą pan prezydent kwestionuje ustawę w całości, zarzucając jej naruszenie art. 2 Konstytucji w związku z art. 7 i art. 186 ust. 1 Konstytucji. We wniosku wskazuje, iż w trakcie uchwalania tej ustawy doszło do naruszenia na tyle istotnych zasad pracy Sejmu, że to naruszenie procedury powoduje niekonstytucyjność całej ustawy. Chodzi o opinię Krajowej Rady Sądownictwa, która w związku z uchwalaniem tej ustawy, nie została zasięgnięta.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PoselStanislawChmielewski">Ponadto pan prezydent kwestionuje trzy inne, szczegółowe rozwiązania, zawarte w ustawie. Pierwsze z nich dotyczy dopuszczenia stosowania wobec tej samej osoby za ten sam czyn sankcji administracyjnej – kary pieniężnej – oraz systemu punktowego karania kierowców dopuszczających się naruszenia przepisów ruchu drogowego.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PoselStanislawChmielewski">Drugie z zaskarżonych rozwiązań dotyczy zakresu, w jakim możliwe jest nadanie decyzji administracyjnej o nałożeniu kary pieniężnej rygoru natychmiastowej wykonalności w zakresie nieokreślenia czy i w jakim zakresie służy od niej odwołanie. Te dwa rozwiązania według pana prezydenta naruszają art. 2 Konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#PoselStanislawChmielewski">Trzeci zarzut sprowadza się do naruszenia art. 46 oraz art. 64 ust. 1 i ust. 3 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji w zakresie, w jakim ustawa dopuszcza sprzedaż zatrzymanego przez organ kontroli ruchu drogowego pojazdu, którym naruszono przepisy ruchu drogowego i który nie stanowi własności kierującego pojazdem.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#PoselStanislawChmielewski">Podstawowy zarzut, bo tak go określam zarówno z uwagi na zakres i skutek dla rozprawy przed Trybunałem, jak i dla ewentualnego rozstrzygnięcia, to pierwszy zarzut, który mówi o tym, że cała ustawa jest dotknięta niezgodnością z konstytucja z uwagi na to, iż dotyka materii, która wymagała konsultacji, opinii Krajowej Rady Sądownictwa.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#PoselStanislawChmielewski">Taki zarzut pan prezydent formułuje z uwagi na to, że, jak zapewne państwo pamiętają, zmiana zasad odpowiedzialności za przekroczenie prędkości na polskich drogach sprowadzi się do tego, iż, najogólniej mówiąc, ta ustawa z 2009 r. wprowadza system radarów na terenie naszego kraju, które mają służyć kontrolowaniu prędkości przemieszczających się pojazdów. A kara za przekroczenie dopuszczalnych prędkości jest karą administracyjną, która składa się z dwóch elementów, a więc z tego elementu finansowego i elementu punktowego. W efekcie dochodzi do sytuacji, że naruszenie przekroczenia przepisów ruchu drogowego, traci charakter wykroczenia.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#PoselStanislawChmielewski">A więc można powiedzieć, że mamy do czynienia ze zmianą systemu podejścia do działań zarówno prewencyjnych, jak i do działań w zakresie karania poprzez obiektywny system i poprzez obiektywną karę, która dotyczy wszystkich, czyli poprzez karę administracyjną.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#PoselStanislawChmielewski">To się również wiąże ze zmianą sposobu kontroli sądowej nad wymierzaniem tej kary, ponieważ wprowadzenie charakteru administracyjnego powoduje, że kontrolę co do legalizmu wymierzania kary będą sprawować sądy administracyjne. Biorąc pod uwagę, że wymierzającym karę jest, zgodnie z ustawą, Główny Inspektor Transportu Drogowego, to sądem, który będzie nadzorował wydawane decyzje z uwagi na legalność jest Wojewódzki Sąd Administracyjny z siedzibą w Warszawie.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#PoselStanislawChmielewski">Problem sprowadza się do tego – żeby tu nie powtarzać dyskusji, ale jednocześnie w sposób skondensowany przedstawić sedno sprawy – że ta zmiana patrzenia przez prawodawcę na naruszanie prędkości i uznanie jej za naruszenie prawa o charakterze administracyjnym, zdaniem pana prezydenta, zmienia w sposób istotny sytuację w zakresie uprawnień zarówno obywateli, jak i w zakresie uprawnień do rozpatrzenia sprawy przez sąd. I stąd wywodzi wniosek, że z uwagi na to, iż Krajowa Rada Sądownictwa jest organem, który stoi na straży niezależności sądownictwa i niezawisłości sędziów, ten obowiązek wynika z art. 186 ust. 1 Konstytucji, powinno nastąpić opiniowanie projektu przez Radę. Tym bardziej, że w ustawie o Krajowej Radzie Sądownictwa jest również zapis taki, iż ten organ konstytucyjny opiniuje wszelkie zmiany w zakresie sądownictwa i sędziów.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#PoselStanislawChmielewski">W przygotowanym projekcie, z którym ja się zgadzam, nie możemy potwierdzić tego zarzutu, ponieważ, jak to mówi Konstytucja, Krajowa Rada Sądownictwa stoi na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziowskiej. Natomiast materia, która legła u podstaw zmiany prawa o ruchu drogowym, w żaden sposób nie jest materią, która dotyka tych dwóch elementów. Natomiast to uprawnienie ustawowe, które jest przedstawione jako element uzupełniający rolę Krajowej Rady Sądownictwa, nie ma tutaj zastosowania, ponieważ nie można mówić, że ta zmiana dotyczy wprost sądownictwa.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#PoselStanislawChmielewski">Należy tu stwierdzić, iż niezależność sądów zakłada przede wszystkim oddzielenie organizacyjne i funkcjonalne sądownictwa od organów innych władz i to tak, aby zapewnić sądom pełną samodzielność w zakresie rozpoznawania spraw i orzekania.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#PoselStanislawChmielewski">To, że zmieni się kognicja sądu z uwagi na charakter administracyjny tego postępowania w żaden sposób nie można nazwać zmianą organizacyjną, która się w tym zakresie mieści, ponieważ sądy administracyjne istnieją, te sądy funkcjonują. Prawodawca, który jest jedynie uprawnionym zgodnie z art. 176 Konstytucji do określania kognicji sądów, mógł to spokojnie uczynić.</u>
          <u xml:id="u-2.13" who="#PoselStanislawChmielewski">Jeśli chodzi o samą niezawisłość sędziowską, to również i tego elementu nie można w żaden sposób utożsamiać z naruszeniem, które wskazuje pan prezydent, ponieważ niezawisłość sędziów, co wynika zarówno z przyjętej linii orzeczniczej, jak i doktryny, sprowadza się do tego, aby zapewnić bezstronność sędziego w stosunku do uczestników postępowania, niezależność wobec organów i instytucji pozasądowych, samodzielność sędziego wobec władz i innych organów sądowych, niezależność od wpływu czynników politycznych, zwłaszcza partii politycznych, wewnętrzną niezależność sędziego. Poszanowanie tych elementów jest obowiązkiem zarówno organów, jak i obowiązkiem samego sędziego, i dopiero, gdybyśmy tej materii dotykali, a tak się działo czasami, jeśli chodzi o kwestie związane z prawem o ustroju sądów powszechnych, to mielibyśmy do czynienia z naruszeniem tego elementu.</u>
          <u xml:id="u-2.14" who="#PoselStanislawChmielewski">Pozostaje jeszcze kwestia tego, czy naruszono tu w jakiś sposób zasady kognicji sądów. Moim zdaniem, one również nie zostały naruszone. To jeżeli chodzi o zasadę.</u>
          <u xml:id="u-2.15" who="#PoselStanislawChmielewski">Mówiłem jeszcze o tym, że może to mieć wpływ na całość orzeczenia. Gdyby Trybunał uznał, że zarzut związany z procedura uchwalania ustawy jest zasadny, to w tym momencie rozpatrywanie pozostałych zarzutów nie byłoby konieczne, gdyż cała ustawa musiałaby zostać uznana za niezgodną z Konstytucją.</u>
          <u xml:id="u-2.16" who="#PoselStanislawChmielewski">Natomiast jeżeli chodzi o te szczegółowe zarzuty, to pierwszy z nich sprowadza się do braku proporcjonalności w karze przy założeniu, że ta kara składa się z dwóch elementów. Zdaniem ustawodawcy, które przedstawione jest w stanowisku, kara jest jedna. Jest to kara administracyjna, która ma dwa wymiary – wymiar finansowy i wymiar punktowy, z tym że wymiar punktowy może nie zaistnieć, jeżeli dojdzie do dobrowolnego zapłacenia kary pieniężnej.</u>
          <u xml:id="u-2.17" who="#PoselStanislawChmielewski">W stanowisku przedstawiamy element, który może nie do końca jest czytelny w samym wniosku, bo sam wniosek mówi o art. 2 Konstytucji, ale zdaniem naszym, zarzut sprowadza się do naruszenia zasady proporcjonalności, czyli art. 31 ust. 3 Konstytucji. Choć może on być przedstawiany jako wynikający z art. 2 Konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-2.18" who="#PoselStanislawChmielewski">Drugi z tych szczegółowych zarzutów dotyczy nadania klauzuli natychmiastowej wykonalności. W tym zakresie, zdaniem prezydenta, wątpliwość budzi element niedookreślenia tej normy poprzez niewskazanie wprost, że trzeba stosować przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego. Musimy jednak pamiętać o tym, że zmiana koncepcji karania za przekroczenie prędkości na polskich rogach wiąże się z określeniem całości tych spraw jako spraw administracyjnych, a ogólne normy Kodeksu postępowania administracyjnego wskazują jednoznacznie, iż co do wszelkich kwestii, które nie są odmiennie uregulowane w samej ustawie, stosuje się przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego.</u>
          <u xml:id="u-2.19" who="#PoselStanislawChmielewski">Trzeci zarzut szczegółowy dotyczy możliwości sprzedaży bez wiedzy właściciela samochodu. W tym zakresie w stanowisku zaproponowano, aby uznać ten przepis za niezgodny z Konstytucją, ponieważ nie może się tak dziać, że właściciel pojazdu, nie wiedząc nawet o tym, może pojazd stracić i to jeszcze w majestacie prawa. Organy państwowe muszą dołożyć staranności, żeby właściciel, bo może się zdarzyć, że nie on będzie kierowcą, był o tym poinformowany.</u>
          <u xml:id="u-2.20" who="#PoselStanislawChmielewski">To tyle z mojej trony. Jeżeli będą pytania, to wspólnie z panem dyrektorem BAS postaramy się wyjaśnić wszelkie wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy są pytania lub uwagi w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoselMarianFilar">Nie chcę rozpętywać burzy w szklance wody, bo nie takie burze dzisiaj się przewijają nad naszymi głowami, ale chcę zwrócić uwagę na zasadniczą rzecz, tak gdzieś na marginesie. Koncepcja zawarta w tej ustawie, moim zdaniem, jest koncepcją zasadniczo błędną. I tu się zgadzam z panem prezydentem, choć sam jestem tym zdziwiony, ale to jest już inna sprawa.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PoselMarianFilar">Powiedzmy sobie jasno, że czyn polegający na prowadzeniu pojazdu mechanicznego szybciej niż dozwolone jest to w danym miejscu jest najbardziej klasycznym czynem w systemie zabronioności prawem. Takich zabronioności jest mnóstwo. Są to jakieś administracyjne naruszenia. W kontekście zabronioności prawem jest najbardziej klasycznym czynem o charakterze kryminalnym.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PoselMarianFilar">Oczywiście nie jest przestępstwem ze względów na podział tych czynów, ale ma charakter ewidentnie kryminalny z wszelkimi konsekwencjami tego faktu. Z konsekwencjami pociągania do odpowiedzialności, z całym instrumentarium prawa karnego i z konsekwencją stosownych organów, które się tym zajmują, w tym przypadku sądów grodzkich.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#PoselMarianFilar">Stawiam pytanie: czym się różni czyn polegający na prowadzeniu pojazdu mechanicznego z nadmierną prędkością, polegający na przekroczeniu wyznaczonej prędkości, od czynu polegającego na naruszeniu jakiegoś innego przepisu o takim samym charakterze?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselJerzyKozdron">Na przykład prowadzenie pojazdu przeciążonego. To jest klasyczne naruszenie administracyjne, za które grozi również kara administracyjna. Jest ono równie niebezpieczne jak przekroczenie prędkości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselMarianFilar">Możemy się umówić, że w rozumieniu niniejszej ustawy rak jest rybą. Ale rak nadal pozostaje rakiem, a nie rybą. W sprawie raka nie jest kompetentny wędkarz, tylko rakarz.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PoselMarianFilar">Wiem, że lepiej jest zrobić z tego naruszenie administracyjne, bo ma się z głowy całe procedury i ma się z głowy konieczność dostarczenia dowodów.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PoselMarianFilar">A już tak na zakończenie. Zrobienie z tego czynu naruszenia administracyjnego jest klasycznym przypadkiem skrajnej obiektywizacji odpowiedzialności. Czym się różni odpowiedzialność karna od administracyjnej? Tym, że administracyjna jest skrajnie zobiektywizowana. Liczy się tylko fakt zrobienia czegoś lub niezrobienia czegoś. A karna odpowiedzialność jest subiektywna, realizowana jest do sprawcy. Tu jest kwestia winy, tu jest kwestia umyślności i nieumyślności, tu jest na przykład coś takiego jak stan wyższej konieczności.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#PoselMarianFilar">A co będzie, kiedy mąż będzie wiózł żonę do porodu i przekroczy prędkość? Będzie odpowiadać czy nie będzie odpowiadać? Jeżeli byłaby odpowiedzialność karna, to nie odpowiadałby, bo to jest stan wyższej konieczności, ale jak będzie odpowiedzialność administracyjna, to będzie odpowiadał, bo co to kogo obchodzi, że ktoś ratował czyjeś życie.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#PoselMarianFilar">Utrącamy to, co jest najważniejsze. Nie wiem czy moja wypowiedź pasuje do wniosków stanowiska, ale chodzi o kwestię zasadniczą. W tym kontekście to, czy Krajowa Rada Sądownictwa wypowiadała się czy się nie wypowiadała jest już niewielkim problemem. W porównaniu z istotą tej metody.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#PoselMarianFilar">Puśćmy wodze fantazji i wyobraźmy sobie, że pójdziemy tą metodą dalej. Po co komu Kodeks karny? Zabójstwo też może być administracyjnym naruszeniem, bo prawo zabrania zabijania. Może więc być to naruszenie administracyjne. Po co komu sądy? Będzie orzekał w tej sprawie wójt czy burmistrz. Takie perspektywy nam grożą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselJerzyKozdron">Wielce szanowny panie pośle Filar, tak pana szanuję, zawsze jestem wsłuchany w pana słowa, ale tym razem nie mogę się z panem zgodzić. Uważam, że rolą ustawodawcy jest uznać pewne czyny za niemoralne, pewne delikty za czyny karalne.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PoselJerzyKozdron">W sytuacji, kiedy jedni chcą, aby metodę In vitro uznać za czyn karalny a inni tego nie chcą, to rolą ustawodawcy będzie uznanie pewnej karalności tego czynu. To ustawodawca sprawił, że pijanego rowerzystę zaczęliśmy traktować jak przestępcę. I to rolą ustawodawcy jest uznać jeden czyn, taki delikt drogowy w postaci prowadzenia przeładowanego samochodu, który jest równie niebezpieczny jak samochód jadący z nadmierna prędkością, za administracyjne przekroczenie prawa. Sam z taką sytuacja miałem do czynienia, kiedy ciężarówka „rozkraczyła się” i uderzyła w mój samochód. Nie traktujemy tego jako czynu karalnego, jako wykroczenia, bo przeładowanie na jedną oś ładunku przekraczające dopuszczalne obciążenie jest administracyjnym wykroczeniem. A z drugiej strony przekroczenie prędkości traktujemy, bo tak się umówiliśmy, jako czyn karalny, jako czyn mający w sobie element przestępczy. Jest to kwestia umowna.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#PoselJerzyKozdron">Sam nie mogę się zgodzić z tym, że fotoradar zastąpi policjanta. Jednak ustawodawca chciał pewne sprawy uprościć i za naruszenie prędkości nałożył karę administracyjno-finansową. I chyba nie w tym jest największy problem. Dzisiaj jest to wykroczenie i to przy stosunkowo niskim ładunku szkodliwości społecznej.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#PoselJerzyKozdron">Jednak nie sposób sobie wyobrazić, aby ustawodawca w pewnym momencie powiedział, że inne czyny karalne, przestępstwa, zbrodnie nie są przestępstwami.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#PoselJerzyKozdron">Odnoszę wrażenie, że problem, o którym mówimy, związany jest z procedurą uchwalania tej ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselMarianFilar">Nie będziemy dzisiaj prowadzić zasadniczej dyskusji, ale przeciwko jednemu chcę stanowczo zaprotestować. Przeciwko takiemu widzeniu sprawy, że to czym jest dany czyn – wykroczeniem, przestępstwem – zależy od ustawodawcy. Ustawodawca nie jest kreatorem żadnych bytów. Ustawodawca stwierdza tylko obiektywne istnienie danego bytu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselStanislawRydzon">Panie profesorze, wywołuje pan dalszą dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselMarianFilar">Dobrze, ponieważ jasna jest geografia polityczna Komisji, to pozostaje powiedzieć tylko jedno. Żona Kreona powiedziała do niego: „Nie jestem tu po to, aby być i zrozumieć, tylko po to, aby powiedzieć nie i umrzeć”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Ja chcę powiedzieć w tej sprawie tyle, że Trybunał Konstytucyjny zajmował się już podobnymi przypadkami i podobnymi skargami. To, co mówi pan profesor, ma znaczenie podstawowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselJerzyKozdron">Ale to jest poza zakresem skargi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Moim zdaniem, ten problem jest co najmniej poruszony w dwóch zarzutach pana prezydenta. Natomiast najważniejszy problem jest natury proceduralnej, a mianowicie brak opinii Krajowej Rady Sądownictwa. Nie zwrócono się o taką opinię w tym przypadku, a przypomnę, że w wyniku zmian wprowadzonych tą ustawą dokonano zmiany postępowania przy rozpoznawaniu wniosku o uchylenie immunitetu sędziego, i taka propozycja powinna być zaopiniowana przez Krajową Radę Sądownictwa.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Oczywiście można interpretować przepisy Konstytucji w sposób rozszerzający lub w sposób zawężający. Można się posiłkować ustawą o Krajowej Radzie Sądownictwa, ale wyroki Trybunału Konstytucyjnego co najmniej w dwóch sprawach stwierdzają, że Trybunał Konstytucyjny podziela taki punkt widzenia. W przypadkach, kiedy sprawa dotyczy sędziów, zmiany statusu sędziego, taka opinia powinna być zasięgnięta, a w tym przypadku takiej opinii nie było.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Przypominam, że takie stanowisko zajął również prokurator generalny. Oczywiście z upoważnienia prokuratora generalnego podpisał to stanowisko prokurator właściwy. Stwierdził, iż przepis ten jest niezgodny z art. 2 w związku z art. 186 Konstytucji. W związku z tym, że ustawa ta została przyjęta niezgodnie z Konstytucją, uznał, że w pozostałym zakresie postępowanie powinno zostać umorzone. Uważam, że my powinniśmy zająć stanowisko takie samo, uwzględniając te względy podstawowe, o których mówił pan poseł Filar, i względy proceduralne, o których pisze w swoim stanowisku prokurator generalny, o których wspomniałem wcześniej.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy są jeszcze jakieś pytania lub uwagi? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Po zamknięciu dyskusji zaproponuję inny sposób głosowania, ponieważ mamy tu do czynienia z czterema zarzutami. W przypadku nie przyjęcia tego pierwszego zarzutu dotyczącego niezgodności całej ustawy z przywołanymi wzorcami Konstytucji, będziemy mieli jeszcze trzy zarzuty. Jeśli padną uwagi co do stanowiska i co do konkretnych zarzutów prezydenta, to będziemy każdy zarzut głosować oddzielnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselStanislawChmielewski">Jeszcze tylko jedna krótka uwaga. Ten projekt ustawy w żaden sposób formalnie nie dotyczy immunitetu sędziego. Problem sprowadza się do tego, że zmiana przez ustawodawcę koncepcji spojrzenia na przekroczenie prędkości powoduje, że wszyscy obywatele w tym kraju będą na tych samych zasadach odpowiadać za przekroczenie prędkości, bo będzie to kara administracyjna. Natomiast immunitet ma do siebie to, że ma chronić przed odpowiedzialnością karną.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PoselStanislawChmielewski">Nie wchodząc dalej w dyskusję, chcę zwrócić tylko na to uwagę. Sędzia nadal zachowuje immunitet, jak i poseł nadal zachowuje immunitet, ale będzie on inaczej ukształtowany, co jednak nie znaczy, że on się zmienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Proponuję, żebyśmy głosowali zgodnie z propozycjami, które przedstawił nam pan poseł Chmielewski.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">A więc po pierwsze, kwestia zgodności całego projektu z art. 2 w związku z art. 7 i art. 186 ust. 1 Konstytucji, która dotyczy braku opinii Krajowej Rady Sądownictwa.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za wnioskiem pana posła Chmielewskiego w sprawie o sygn. akt Kp 4/09 o uznanie całości projektu ustawy za zgodny z przywołanymi wzorcami konstytucji?</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje stanowisko przy 12 głosach za, 6 przeciwnych i 2 wstrzymujących się.</u>
          <u xml:id="u-15.4" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">W punkcie drugim zarzut brzmiał, iż art. 1 pkt 10 w części dotyczącej art. 140al ust. 1-3 w zakresie, w jakim w związku z art. 130 dopuszcza stosowanie wobec tej samej osoby, za ten sam czyn sankcji administracyjnej (kary pieniężnej) oraz systemu punktowego karania kierowców dopuszczających się naruszeń przepisów ruchu drogowego jest niezgodny z art. 2 Konstytucji poprzez naruszenie zasady państwa prawnego poprzez brak proporcjonalności i ustanowienia sankcji oczywiście nieracjonalnej i nadmiernie dolegliwej.</u>
          <u xml:id="u-15.5" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Pan poseł proponuje, aby uznać, że ten przepis jest zgodny z przywołanym wzorcem konstytucyjnym.</u>
          <u xml:id="u-15.6" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za wnioskiem pana posła Chmielewskiego?</u>
          <u xml:id="u-15.7" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja przyjęła wniosek przy 10 głosach za, 8 przeciwnych i 1 wstrzymującym się.</u>
          <u xml:id="u-15.8" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">W punkcie trzecim jest zarzut niezgodności art. 1 pkt 10 w części dotyczącej art. 140an w zakresie, w jakim nadając decyzji administracyjnej o nałożeniu kary pieniężnej rygor natychmiastowej wykonalności nie określa czy i w jakim zakresie służy od niej odwołanie z art. 2 Konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-15.9" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Pan poseł proponuje, aby uznać, że ten przepis jest zgodny z przywołanym wzorcem konstytucyjnym.</u>
          <u xml:id="u-15.10" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za wnioskiem pana posła Chmielewskiego?</u>
          <u xml:id="u-15.11" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja przyjęła wniosek przy 11 głosach za, 8 przeciwnych i 1 wstrzymującym się.</u>
          <u xml:id="u-15.12" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">W punkcie czwartym jest zarzut niezgodności art. 1 pkt 10 ustawy w części dotyczącej art. 140at ust. 4 w zakresie, w jakim dopuszcza sprzedaż zatrzymanego przez organ kontroli ruchu drogowego pojazdu, którym naruszono przepisy ruchu drogowego i który nie stanowi własności kierującego pojazdem z art. 46 oraz art. 64 ust. 1 i ust. 3 w związku z art. 31 ust. 3 konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-15.13" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Pan poseł proponuje, aby uznać, że ten przepis jest niezgodny z przywołanymi wzorcami konstytucyjnymi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#WicedyrektorBiuraAnalizSejmowychPiotrRadziewicz">Ze wszystkimi wzorcami, ale w zakresie, w jakim dopuszcza sprzedaż zatrzymanego przez organ kontroli ruchu drogowego pojazdu, którym naruszono przepisy ruchu drogowego i który nie stanowi własności kierującego pojazdem.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#WicedyrektorBiuraAnalizSejmowychPiotrRadziewicz">To jest ten sam zakres, który wskazał we wniosku pan prezydent.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Ja ten zakres wskazałem. Sądziłem, że chodzi o coś innego. Chodzi mi o to, że jest tu kilka wzorców konstytucyjnych. Uznajemy, że przepis jest niezgodny ze wszystkimi i one są adekwatne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#WicedyrektorBASPiotrRadziewicz">Wszystkie są to wzorce dotyczące prawa własności i przepadku mienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za wnioskiem pana posła Chmielewskiego?</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja przyjęła wniosek jednogłośnie. Tym samym stanowisko zostało przyjęte.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselMarianFilar">Chcę pogratulować kolegom, bo w ostatniej chwili uratowaliśmy cnotę prawniczą. Proszę zwrócić uwagę na absurdalność tej regulacji. Mamy sprzedać samochód, którym przekroczono prędkość, i do tego całkowicie w sposób zobiektywizowany, więc okazać by się Mogło, że sprzedamy Maserati na takich samych warunkach jak trzydziestoletniego Fiata 126p.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PoselMarianFilar">Gdyby to miała być subiektywizacja odpowiedzialności, to byłoby to kompletne głupstwo. Na szczęście myśmy tego uniknęli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">My uznaliśmy, że to jest naruszenie prawa własności. Natomiast sądzę, że te samochody byłyby sprzedawane w drodze licytacji komorniczej, a więc ceny tych samochodów byłyby jednak różne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#WicedyrektorBASPiotrRadziewicz">W drodze egzekucji administracyjnej i licytacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy poseł Stanisław Chmielewski chce reprezentować Sejm przed Trybunałem w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselStanislawChmielewski">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy są inne kandydatury? Nie słyszę. Uznaję, że Komisja rekomenduje marszałkowi pana posła jako reprezentanta Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie o sygn. akt Kp 4/09. Wystąpimy w takim razie do marszałka o udzielenie panu posłowi stosownego pełnomocnictwa.</u>
          <u xml:id="u-25.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Przechodzimy do kolejnej sprawy. W sprawie o sygn. akt Kp 9/09 projekt stanowiska przedstawi poseł Grzegorz Karpiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselGrzegorzKarpinski">Sprawa Kp 9/09 jest również sprawą z wniosku pana prezydenta i także w ramach kontroli prewencyjnej. Dotyczy ustawy o obrocie instrumentami finansowymi.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#PoselGrzegorzKarpinski">Nie będę wchodził w meritum sprawy i meritum zmiany, dlatego że jest to nie istotne z punktu widzenia zaskarżenia. Pan prezydent podnosi, że Sejm nie dochował należytej legislacji wywodzonej z art. 2 Konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#PoselGrzegorzKarpinski">Sytuacja wyglądała w ten sposób, że Sejm w 2008 r. dokonał nowelizacji ustawy o obrocie instrumentami finansowymi. To była ustawa, w której chodziło o to, aby można było uzyskać pieniądze z Giełdy Papierów Wartościowych. Do tej nowelizacji Skarb Państwa nie mógł pobierać pieniędzy z Giełdy w formie dywidendy, to było wyłączone z ustawy.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#PoselGrzegorzKarpinski">Nowelizacja z 2008 r. miała to umożliwić, ale ustawa ta zawierała jeszcze jedna zmianę, która, zdaniem pana prezydenta, ograniczała niezależność Narodowego Banku Polskiego. Pan prezydent całość tej ustawy z 2008 r. skierował do Trybunału Konstytucyjnego w ramach kontroli prewencyjnej, co spowodowało, że przepisy o dywidendzie nie weszły w życie.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#PoselGrzegorzKarpinski">W konsekwencji Sejm znowelizował raz jeszcze ustawę o obrocie instrumentami finansowymi tylko po to, by umożliwić wejście w życie przepisów o możliwości pozyskania dywidendy, których prezydent nie kwestionował.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#PoselGrzegorzKarpinski">Ale doszło do takiej sytuacji, że Trybunał Konstytucyjny rozpatrzył wniosek prezydenta jeszcze zanim weszła w życie ta druga nowelizacja z 2009 r. i dlatego w momencie wejścia w życie stała się ona nowelizacją pustą. Jej normatywne brzmienie nie odpowiada już temu, co weszło w życie po tym, jak Trybunał Konstytucyjny zbadał z wniosku pana prezydenta konstytucyjność pierwszej nowelizacji.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#PoselGrzegorzKarpinski">Mówiłem to już na posiedzeniu podkomisji, jestem bardzo wdzięczny panu dyrektorowi, który osobiście przygotował stanowisko, że w stanowisku podnosimy racjonalność działania ustawodawcy do momentu, kiedy ustawa nie opuszcza Sejmu i Senatu, ponieważ posłowie i senatorowie chcieli umożliwić wejście w życie przepisów, które nie wchodziły w życie, tylko dlatego że sprawa była w Trybunale Konstytucyjnym w ramach kontroli prewencyjnej. W stanowisku zwracamy uwagę na zbieg okoliczności związany z czasem wejścia poszczególnych przepisów w życie, który spowodował, że ta druga nowelizacja odnosiła się do czegoś, czego nie ma w systemie prawnym. W konsekwencji trzeba się zgodzić z zarzutem naruszenia zasady przyzwoitej legislacji.</u>
          <u xml:id="u-26.7" who="#PoselGrzegorzKarpinski">Tytułem komentarza dodam tylko, że szkoda, iż pan prezydent nie zastosował w stosunku do tej ustawy weta, bo prawdopodobnie Sejm przyjąłby to weto albo pan marszałek nie skierowałby w ogóle tego weta pod obrady i w konsekwencji ta ustawa z 2009 r. nie zakończyłaby procedury legislacyjnej.</u>
          <u xml:id="u-26.8" who="#PoselGrzegorzKarpinski">W tej sytuacji będziemy musieli bronić racjonalności działania ustawodawcy, mimo iż twierdzimy, że naruszona została zasada przyzwoitej legislacji, bo Sejm uchwalił ustawę, która odnosi się do nieistniejących przepisów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Sprawa ta została omówiona na posiedzeniu podkomisji. Czy są pytania lub uwagi? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt Kp 9/09 zgodnie z przedstawioną opinią?</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje stanowisko jednogłośnie. Czy pan poseł chce reprezentować Sejm przed Trybunałem w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoselGrzegorzKarpinski">Tak, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy są inne kandydatury? Nie słyszę. Uznaję, że Komisja rekomenduje marszałkowi posła Grzegorza Karpińskiego jako reprezentanta Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie o sygn. akt Kp 9/09. Wystąpimy w takim razie do marszałka o udzielenie panu posłowi stosownego pełnomocnictwa.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Przechodzimy do kolejnej sprawy. W sprawie o sygn. akt K 8/09 projekt stanowiska przedstawi poseł Witold Pahl. Sprawa została omówiona na posiedzeniu podkomisji i nie budziła kontrowersji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoselWitoldPahl">Panie przewodniczący, jeśli pan pozwoli, to zacznę od przedstawienia stażysty pana Otgongerela Sodnoma, który przez najbliższe trzy miesiące będzie nam towarzyszył.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#PoselWitoldPahl">Pan Sodnom jest doktorantem, w Polsce jest od dziesięciu lat z niewielkimi przerwami. Specjalizuje się w sprawach związanych z prawem konstytucyjnym i legislacją. Pan Sodnom ma spore doświadczenie, a obecnie doktoryzuje się u pana sędziego prof. Grzybowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Pan Sodnom mówi po polsku, więc proszę, gdyby miał jakieś pytania, o okazanie mu wszelkiej pomocy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PoselWitoldPahl">A teraz proszę o zgodę na to, abym mógł obie moje sprawy – sprawę o sygn. akt K 8/09 i K 9/09 – omówić razem z uwagi na tożsamość istoty problemu. Z małymi modyfikacjami co do zakresu, ale te sprawy są bardzo podobne co do istoty.</u>
          <u xml:id="u-32.1" who="#PoselWitoldPahl">Sprawy z wniosku grupy posłów dotyczą ustaw regulujących pomoc państwa w spłacie niektórych kredytów mieszkaniowych. Pierwsza ustawa to ustawa z dnia 29 listopada 2000 r. o objęciu poręczeniami Skarbu Państwa spłaty niektórych kredytów mieszkaniowych. Grupa posłów uważa, że art. 5 ust. 5 tej ustawy jest niezgodny z art. 20, art. 32 ust. 1 oraz z art. 76 w związku z art. 75 ust. 1 Konstytucji. Druga ustawa reguluje zasady przejściowego wykupu odsetek od tych kredytów. A więc materia jest bardzo zbliżona.</u>
          <u xml:id="u-32.2" who="#PoselWitoldPahl">Zarzut grupy posłów jest właściwie taki sam z pewną modyfikacją dotyczącą niezgodności z art. 2 Konstytucji, czyli z zasadą poprawnej legislacji.</u>
          <u xml:id="u-32.3" who="#PoselWitoldPahl">W przypadku pierwszej ustawy wnioskodawcy wnoszą o uznanie przepisu art. 3 za niekonstytucyjny z wzorcem art. 2 Konstytucji, gdyż, jak stwierdzają, ustawodawca w tym artykule powołuje się na treść art. 11 ustawy z dnia 30 listopada 1995 r., która wskazuje, na jakich zasadach należy dokonywać wyliczenia raty miesięcznej, jaką miałby płacić Skarb Państwa.</u>
          <u xml:id="u-32.4" who="#PoselWitoldPahl">Zarzut niekonstytucyjności tego przepisu, ponieważ Trybunał Konstytucyjny uznał, że ten przepis jest niezgodny z Konstytucją, uważamy za chybiony, dlatego że wskazane orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego było zakresowe. Ono zostało odrzucone przez Sejm, ale nie wchodzę w konwalidację tego przepisu. Jest także szerokie orzecznictwo Sądu Najwyższego, które mówi o tym, że mimo odrzucenia orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego ta norma prawna nie obowiązuje. Nie wchodzimy w te rozważania, dlatego że istotą orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego na bazie spóźnionego ogłoszenia w Dzienniku Ustaw tej ustawy było stwierdzenie, że Trybunał uznaje niekonstytucyjność tej ustawy od wskazanej w ustawie daty obowiązywania tej ustawy, a więc od 1 stycznia do 18 stycznia 1996 r.</u>
          <u xml:id="u-32.5" who="#PoselWitoldPahl">Natomiast omawiana ustawa obejmuje zdarzenia od 2001 r. Trybunał nie orzekał o niekonstytucyjności zdarzeń po 18 stycznia 1996 r. Toteż uznajemy, że nie ma mowy o niekonstytucyjności tego przepisu z uwagi na zakresowy charakter pierwszego orzeczenia.</u>
          <u xml:id="u-32.6" who="#PoselWitoldPahl">Natomiast sprawą ciekawszą, która stanowi trzon jednego i drugiego wniosku grupy posłów, jest ten nieszczęsny bankowy tytuł egzekucyjny. W tym przypadku uznajemy niekonstytucyjność tego przepisy, dlatego że istotą postępowania egzekucyjnego na mocy przepisów jednej i drugiej ustawy jest brak możliwości dokonania postępowania egzekucyjnego bez złożenia oświadczenia woli ze strony kredytobiorcy. Trybunał wielokrotnie w swoich orzeczeniach stwierdzał, że nie ma możliwości stosowania takiej procedury bez przyjęcia tego podstawowego elementu cywilnoprawnego jakim jest złożenie takiego oświadczenia.</u>
          <u xml:id="u-32.7" who="#PoselWitoldPahl">Mało tego, tutaj bank działa na rzecz Skarbu Państwa, działa za odpłatnością. Biuro Analiz Sejmowych stoi na stanowisku, że nie można przelać tego państwowego władztwa na bank. Gdyby nawet uznać, że istnieje prymat interesu publicznego, nie może bank legitymizować się uprawnieniami jakie posiadają organy państwa. Tym bardziej, że istnieje orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, które zniosło uprzywilejowaną pozycję Skarbu Państwa w przypadku hipoteki przymusowej, i które stwierdza, że Skarb Państwa dzisiaj, będąc uczestnikiem obrotu prawnego, musi działać na tych samych prawach, na jakich działają inne podmioty, które nie mają przymiotu publicznego. Toteż Skarb Państwa nie może nadużywać swojej roli.</u>
          <u xml:id="u-32.8" who="#PoselWitoldPahl">Teraz omówię ten element równości wobec prawa. Przy egzekucji postępowania administracyjnego wymagane jest uzyskanie oświadczenia woli poddania się egzekucji. W związku z tym następuje wprowadzenie na gorszą pozycję procesową kredytobiorcy, tylko dlatego że stosunek prawny jest tak skonstruowany, iż kredytobiorca nie został poinformowany o ryzyku, iż poręczyciel, którym był Skarb Państwa, wchodząc w prawa i obowiązki banku, również nie powiadomił kredytobiorcy o takiej sytuacji. Tym bardziej, że sąd, do którego zwróci się bank o nadanie klauzuli wykonalności dla tego tytułu egzekucyjnego, nie ma obowiązku w trybie art. 7682 badania jakichkolwiek okoliczności formalnych czy merytorycznych, czyli kredytobiorca jest pozbawiony chociażby możliwości zgłoszenia zarzutów przedprocesowych, a co za tym idzie, jego pozycja sprowadza się do tego, że będzie musiał przed sądem, a więc już w trudniejszej dla siebie sytuacji, powoływać się na zarzuty, które mógłby wykorzystać w postępowaniu przedprocesowym.</u>
          <u xml:id="u-32.9" who="#PoselWitoldPahl">Uważamy również, że zróżnicowanie podmiotów, a więc wprowadzenie kryterium, że pewne podmioty, które nie korzystają z kredytów mieszkaniowych, mają prawo do takiej obrony, czyli możliwość dokonania egzekucji jest uzależniona od złożenia przez nich oświadczenia woli, a inne, które korzystają z kredytów mieszkaniowych, i w związku z tym takiej obrony nie mają, stanowi o naruszeniu wzorca z art. 32, czyli zasady równości wobec prawa. Również art. 20 mówiący o równości na rynku został naruszony, dlatego że państwo jest podmiotem cywilnym.</u>
          <u xml:id="u-32.10" who="#PoselWitoldPahl">Podobny zarzut dotyczy kwestii przejściowego wykupu odsetek, co omawialiśmy szczegółowo na posiedzeniu podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-32.11" who="#PoselWitoldPahl">Jeszcze tylko omówię element różnicujący te dwie sprawy, czyli art. 76 i art. 75 Konstytucji. W sprawie dotyczącej kredytów mieszkaniowych uznajemy, że prawo podmiotowe zawarte w art. 76, czyli ochrona słabszego uczestnika, konsumenta, najemcy, jest skierowane do osób fizycznych, do przedsiębiorców. Co prawda spółdzielnia wpisana jest do rejestru przedsiębiorców, ale nie korzysta z przymiotu przedsiębiorcy, w związku z tym nie może być objęta ochroną wynikającą z art. 76 Konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-32.12" who="#PoselWitoldPahl">Art. 76 Konstytucji to norma, która mówi o zapewnieniu pomocy socjalnej, zdrowotnej, również skierowana jest do osób fizycznych. Natomiast w przypadku drugiej ustawy, czyli o przejściowym wykupie odsetek, kredytobiorcą może być osoba fizyczna. Dlatego uważamy, że wzorzec konstytucyjny mówiący o obowiązku ochrony obywatela, tego słabszego uczestnika, będzie dotyczył również tej ustawy, bo tą ustawą objęte są również osoby fizyczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselStanislawRydzon">Jakieś dwa lata temu występowałem w Trybunale Konstytucyjnym w sprawie zaskarżenia przepisu dotyczącego bankowego tytułu egzekucyjnego. Kredytobiorca zaskarżył ten przepis, uważając, że nie ma równoprawności w tej sprawie. Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że bankowy tytuł egzekucyjny jest zgodny z Konstytucją i to, że ta instytucja korzysta z preferencji. W tym momencie nie pamiętam, czym kierował się Trybunał, ale stwierdził, że dla obrotu prawnego jest niezbędna ta instytucja i dzięki niej bank nie będzie musiał w każdej sprawie prowadzić postępowania dowodowego.</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#PoselStanislawRydzon">Uważam, że to orzeczenie może się przydać panu posłowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PoselJerzyKozdron">Bankowy tytuł egzekucyjny wydany na podstawie akt bankowych jest zupełnie innym dokumentem niż ten, o którym mowa jest w tym przypadku, czyli pozyskany przez bank w drodze określonej umowy cesji. Jeżeli bank kupi jakąś wierzytelność, to on ją nabył, ona nie pochodzi z czynności bankowej.</u>
          <u xml:id="u-34.1" who="#PoselJerzyKozdron">Proszę zwrócić uwagę do czego dochodzi. Jeżeli ktoś ma wobec mnie określone zobowiązania, to ten ktoś, gdyby się ze mną procesował, to przed sądem może powiedzieć, że to zobowiązanie nie istnieje i udowodnić swoje racje. Natomiast z chwilą, kiedy ja sprzedaję tę wierzytelność, to ten ktoś jest bezbronny, bo bank wystawia bankowy tytuł egzekucyjny i od razu idzie do komornika.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PoselStanislawRydzon">Ja tylko stwierdziłem, że była taka sprawa, i uważam, że z uzasadnienia może się coś przydać panu posłowi. Lepiej wiedzieć więcej niż mniej. Taka była moja intencja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Stanowiska przegłosować musimy oddzielnie, więc w sprawie o sygn. akt K 8/09 stoimy na stanowisku, że art. 3 ust 1 ustawy o objęciu poręczeniami Skarbu Państwa spłaty niektórych kredytów mieszkaniowych jest zgodny z art. 2 Konstytucji, a art. 5 ust. 5 tej ustawy jest niezgodny z art. 20, art. 32 ust. 1 Konstytucji i nie jest niezgodny z art. 76 w związku z art. 75 ust. 1 Konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem przedstawionego stanowiska w sprawie o sygn. akt K 8/09?</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje stanowisko jednogłośnie.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">W drugiej sprawie o sygn. akt K 9/09 proponujemy, aby Komisja przyjęła stanowisko, że art. 6 ust 2a ustawy o pomocy państwa w spłacie niektórych kredytów mieszkaniowych, udzielaniu premii gwarancyjnych oraz refundacji bankom wypłaconych premii gwarancyjnych jest niezgodny z art. 20, art. 32 ust. 1 i art. 76 Konstytucji, natomiast art. 10 ust. 1 pkt 5 tej ustawy jest zgodny z art. 2 Konstytucji, a art. 10a ust. 1 tejże ustawy jest zgodny z art. 2 konstytucji oraz z art. 32 ust. 1 Konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-36.4" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem przedstawionego stanowiska w sprawie o sygn. akt K 9/09?</u>
          <u xml:id="u-36.5" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje stanowisko jednogłośnie. Czy pan poseł chce reprezentować Sejm przed Trybunałem w obu tych sprawach?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PoselWitoldPahl">Tak, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy są inne kandydatury? Nie słyszę. Uznaję, że Komisja rekomenduje marszałkowi posła Witold Pahla jako reprezentanta Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawach o sygn. akt K 8/09 i K 9/09. Wystąpimy w takim razie do marszałka o udzielenie panu posłowi stosownego pełnomocnictwa.</u>
          <u xml:id="u-38.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>