text_structure.xml
38.5 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyBudnik">Otwieram posiedzenie Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich. Witam członków Komisji i zaproszonych gości. Stwierdzam kworum oraz przyjęcie protokołu z poprzedniego posiedzenia Komisji wobec niewniesienia do niego zastrzeżeń. Porządek dzienny został państwu doręczony na piśmie. Czy są do niego uwagi? Nie ma uwag. Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczacyposelJerzyBudnik">Mamy dzisiaj dwa punkty. Pierwszy to jest rozpatrzenie projektu regulaminu Komisji, w związku z delegacją zawartą w art. 204b regulaminu Sejmu, który zmienialiśmy w grudniu ubiegłego roku. Przypominam tylko, że otrzymaliście państwo do skrytek projekt regulaminu Komisji. Przypominam również, iż odbyliśmy już dyskusję na temat założeń do tego projektu. Zostały one pozytywnie przyjęte przez Komisję. Materiał ten służył za podstawę do pracy nad tym projektem regulaminu, który dzisiaj omówi wicedyrektor Biura Legislacyjnego pan Tomasz Osiński.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PrzewodniczacyposelJerzyBudnik">Panie dyrektorze, przy okazji gratuluję awansu na stanowisko wicedyrektora. Liczymy na dobrą współpracę również w tej roli, wielce odpowiedzialnej.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#PrzewodniczacyposelJerzyBudnik">Witam też eksperta Biura Analiz Sejmowych pana mecenasa Piotra Chybalskiego i pana mecenasa Tomasza Jaroszyńskiego z Biura Legislacyjnego. Proszę panów o aktywny udział w posiedzeniu Komisji. To są sprawy trudne, regulaminowe.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#PrzewodniczacyposelJerzyBudnik">W tym projekcie uchwały Komisji zawarte są doświadczenia z kilku poprzednich kadencji – i tej, której przewodniczył pan przewodniczący Martyniuk, i mojej, jak też poprzednich. Są to doświadczenia panów, którzy zawsze się zmagali z tą materią przy okazji różnych spraw, nie tylko w tamtym okresie. Są to również doświadczenia sekretariatu Komisji, który miał też problemy z interpretacją odpowiednich przepisów. Wywalczyliśmy sobie prawo do uchwalenia regulaminu. Po raz pierwszy Komisja Regulaminowa i Spraw Poselskich będzie miała swój własny regulamin. Otrzymaliście go państwo z wyprzedzeniem.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#PrzewodniczacyposelJerzyBudnik">Zanim oddam głos posłom, poproszę pana dyrektora o krótkie omówienie tego regulaminu w tych może najistotniejszych sprawach.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#WicedyrektorBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuTomaszOsinski">Przede wszystkim chciałem, panie przewodniczący, podziękować za gratulacje. Przechodząc do samego regulaminu, tak, jak pan przewodniczący powiedział, został on uchwalony na podstawie art. 204b, nowododanego w ostatniej nowelizacji. Sama praca, która została wykonana przez Biuro Legislacyjne, przez Biuro Analiz Sejmowych oraz kolegę Pajdałę z sekretariatu, koncentrowała się na realizacji tych wytycznych, które zostały przyjęte przez Komisję, przez prezydium Komisji. Ten projekt jest wynikiem tychże prac, aczkolwiek, oczywiście, tak, jak pan przewodniczący powiedział, staraliśmy się wzbogacić go o doświadczenia własne.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#WicedyrektorBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuTomaszOsinski">Jeśli chodzi już o konkretne rozwiązania, przechodząc do samego projektu: art. 1, który państwo macie przed sobą, odnosi się do wniosku, zarówno o wyrażenie zgody na pociągnięcie posła do odpowiedzialności sądowej, jak również do wniosku o wyrażenie zgody na zatrzymanie lub aresztowanie posła. Są to bowiem dwa rodzaje wniosków, które spływają do Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich. Art. 1 dotyczy kwestii: wnioski a posłowie – członkowie komisji regulaminowej.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#WicedyrektorBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuTomaszOsinski">Otóż, w ust. 1 norma stwierdza, iż te wnioski dostarczane są posłom, członkom Komisji, w sekretariacie Komisji na ich żądanie za potwierdzeniem odbioru. A więc jest to norma ogólna. W momencie, kiedy takie wnioski spływają do Komisji, każdy z członków Komisji ma możliwość, po dowiedzeniu się, iż znajdują się one w Komisji, zwrócenia się do sekretariatu. Obowiązkiem sekretariatu jest doręczenie takich wniosków. Z tym, że dzieje się to za potwierdzeniem odbioru tak, żeby pozostał ślad, pewna kontrola – co z takim wnioskiem się dzieje, komu on został udostępniony, ponieważ może zawierać dane wrażliwe.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#WicedyrektorBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuTomaszOsinski">Ust. 2 natomiast jest normą, która stwierdza, iż niezależnie od tego, czy poseł wystąpi o doręczenie mu takiego wniosku, czy też nie, to ten wniosek i tak zostanie mu doręczony, z tym, że w momencie, kiedy przychodzi do niego zawiadomienie; czyli, posiadając zawiadomienie o tym, że będzie posiedzenie, na którym będzie wniosek rozpatrywany, jednocześnie otrzyma sam wniosek, czyli będzie wyposażony w komplet materiałów.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#WicedyrektorBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuTomaszOsinski">Art. 2 odnosi się natomiast do wszystkich posłów, czyli również do posłów, którzy nie są członkami Komisji. Oni również mają prawo do tego, by zapoznać się z wnioskami. Regulamin tego nie zabrania. W związku z tym będą mogli to uczynić, również na żądanie, również w Komisji i również za potwierdzeniem odbioru, tak, żeby – tak jak mówiłem – pozostawał po tym jakiś ślad.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#WicedyrektorBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuTomaszOsinski">Następnie, art. 3 mówi o tym, iż rozpatrzenie przez Komisję wniosku o wyrażenie zgody na pociągnięcie posła do odpowiedzialności sądowej może nastąpić, ale nie wcześniej niż po upływie terminu, który wyznaczy marszałek danej osobie na złożenie przez posła oświadczenia o wyrażeniu zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności. To jest taka norma, która ma w pewien logiczny sposób ustanawiać tę procedurę. Skoro marszałek daje jakiś termin posłowi na to, by wyraził zgodę na pociągnięcie do odpowiedzialności, to wydaje się, że przedtem Komisja nie powinna nad tym wnioskiem obradować. Nie ma, oczywiście, takiego zakazu, ale nakazuje to pewna logika czy ekonomia postępowania, ponieważ może być przecież sytuacja, kiedy Komisja wcześniej rozpatrzyłaby ten wniosek, a po tym posiedzeniu Komisji poseł zrzekłby się immunitetu i wówczas cała praca Komisji byłaby bezprzedmiotowa.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#WicedyrektorBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuTomaszOsinski">Art. 4 – proszę zwrócić uwagę – dotyczy kwestii zawiadomienia posła, którego wniosek dotyczy. Jak wiemy, z tym były największe problemy, szczególnie ostatnio. Były różnego rodzaju kontrowersje, w jaki sposób ma się to odbywać. Proponujemy wspólnie, aby procedura była taka, żeby informacja o zwołaniu posiedzenia dla rozpatrzenia wniosku dostarczana była jednocześnie czterema drogami.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#WicedyrektorBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuTomaszOsinski">Po pierwsze – byłby to faks do podstawowego biura poselskiego; po drugie – zawiadomienie za pośrednictwem poczty elektronicznej, czyli po prostu e-mailem na oficjalny adres sejmowy posła; po trzecie – przekazanie zawiadomienie do klubu parlamentarnego za pośrednictwem Wydziału Podawczego; po czwarte – wyłożenie zawiadomienia do skrytki poselskiej również za pośrednictwem Wydziału Podawczego.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#WicedyrektorBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuTomaszOsinski">Z tym, że jest ust. 2, który mówi, iż zawiadomienie o terminie tego rozpatrzenia wniosku może nastąpić również bezpośrednio w sekretariacie Komisji. Czyli, jeżeli uda się doręczyć takie zawiadomienie w sekretariacie Komisji za potwierdzeniem odbioru, to taka droga może też nastąpić. Czemu takie drogi? Czemu na przykład nie telefon? Podnoszono bowiem, że również mogłoby to być robione telefonicznie. Każda z tych dróg zostawia pewien ślad, iż ten obowiązek doręczenia zawiadomienia został wypełniony przez sekretariat. Jeśli chodzi o faks, to jest potwierdzenie wysłania faksu; jeżeli chodzi o e-mail to jest również potwierdzenie – można sprawdzić łatwo w komputerze, czy ten e-mail o danej treści został wysłany; przekazanie zawiadomienia do Biura Podawczego – to jest tutaj pośrednictwo Wydziału Podawczego, który również odnotowuje w księdze, że taką korespondencję dostarczono i tak samo jest z wyłożeniem do skrytki poselskiej. Również zawiadomienie bezpośrednio w Komisji jest za potwierdzeniem odbioru, a więc tutaj problemu nie będzie.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#WicedyrektorBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuTomaszOsinski">W ust. 3 pojawia się nam po raz pierwszy poseł-obrońca, którego zawiadamia się w sposób określony w ust. 1 lub 2, czyli w tej formule, o której mówiłem, o terminie rozpatrzenia wniosku, ale wtedy, kiedy Komisja zostanie poinformowana przez posła, którego wniosek dotyczy, o ustanowieniu posła-obrońcy. To jest logiczne. Jeśli nie ma informacji o ustanowieniu posła-obrońcy, mimo, że on został ustanowiony, to nie można go, oczywiście, poinformować. Natomiast ust. 3 musi być jednak stosowany elastycznie. Może być sytuacja, kiedy poseł-obrońca zostaje ustanowiony na posiedzeniu. Jeżeli jest taka sytuacja, to wtedy, oczywiście, nie powiadamia się tego posła-obrońcy, bo został ustanowiony dopiero w momencie samego posiedzenia, więc nie ma go jak zawiadomić o tym posiedzeniu, stąd wyłączenie tejże normy.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#WicedyrektorBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuTomaszOsinski">Art. 5, to jest kwestia zapraszania wnioskodawcy, pełnomocnika oraz innych osób. Tutaj, oczywiście, to jest wszystko do dyskusji. Proponujemy, aby było to obligatoryjne zaproszenie na posiedzenie Komisji takich osób, o ile, oczywiście, na przykład, pełnomocnik został ustanowiony. Przekazanie tego rodzaju zaproszenia odbywałoby się tym razem już listem poleconym na adres pełnomocnika. To jest procedura, która jest przyjęta w różnych postępowaniach. Wydaje nam się ona skuteczna, aczkolwiek nie jest obwarowana do końca koniecznością uzyskania tejże zwrotki. W związku z tym tutaj też bardziej elastycznie do tego podchodzimy. Natomiast po to jest ustanowiony pełnomocnik, jeśli jest ustanowiony, żeby odbierać korespondencję i przekazywać informacje osobie, która go ustanowiła.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#WicedyrektorBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuTomaszOsinski">Art. 6 – to jest już kwestia samego rozpatrywania wniosku i procedury na posiedzeniu. Ust. 1 mówi, iż na posiedzeniu Komisji, na którym jest rozpatrywany wniosek, przedstawia się sam wniosek. Czyni to wnioskodawca albo jego pełnomocnik. Oczywiście, sytuacja może być taka, że wnioskodawca albo pełnomocnik nie pojawi się, w związku z tym musi być ust. 2, iż nieobecność tychże osób nie powoduje wstrzymania pracy nad samym wnioskiem.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#WicedyrektorBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuTomaszOsinski">W ust. 3 natomiast odnosimy się do sytuacji, kiedy jest nieobecność samego posła objętego wnioskiem. Również jego nieobecność rozpatrzenia takiego wniosku nie wstrzymuje.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#WicedyrektorBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuTomaszOsinski">Ust. 4 daje możliwość i uprawnienie w gruncie rzeczy, aby po przedstawieniu wniosku głos zabierał poseł, którego wniosek dotyczy lub jego obrońca. Wydaje nam się, że powinien mieć możliwość odniesienia się od razu po prezentacji do przedstawionego wniosku. Następne odbywa się dyskusja.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#WicedyrektorBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuTomaszOsinski">Po zakończeniu dyskusji mamy etap narady państwa nad tym, jaką decyzję podjąć i tutaj proponujemy, by po zakończeniu tej dyskusji przewodniczący zwracał się do osób spoza składu Komisji o to, aby opuściły posiedzenie Komisji, by nie brały udziału w tej debacie, która jest debatą, jak wiadomo, dotyczącą często spraw drażliwych. Chodzi o to, żeby nie było nacisku ze strony osób postronnych – i stąd taka prośba ze strony przewodniczącego o opuszczenie sali. To by nie dotyczyło pracowników Kancelarii Sejmu. Natomiast trzeba sobie – od razu to skomentuję – zdawać sprawę z tego, że to jest tylko i wyłącznie prośba. Nie jest to obligo. Każdy poseł ma prawo brać udział w posiedzeniu Komisji. W związku z tym, jeżeli poseł, nawet ten, którego wniosek dotyczy, będzie chciał brać udział w tej fazie postępowania, to będzie miał taką możliwość.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#WicedyrektorBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuTomaszOsinski">Ust. 6 mówi o tym, że po podjęciu tejże uchwały następuje ponowne zaproszenie na posiedzenie osób, które wyszły i prezentacja rozstrzygnięcia podjętej uchwały.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#WicedyrektorBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuTomaszOsinski">Art. 7 jest artykułem technicznym, który mówi o zasadach udostępniania akt postępowania, objętych odpowiednimi klauzulami. Będzie się to działo na zasadach przepisów dotyczących ochrony informacji niejawnych na terenie Sejmu, czyli przypuszczalnie w Kancelarii Tajnej.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#WicedyrektorBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuTomaszOsinski">Natomiast będziemy jeszcze wnosili o uzupełnienie tego projektu o termin wejścia jego w życie. Wydaje nam się, że dzień podjęcia byłby stosowny.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#WicedyrektorBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuTomaszOsinski">Również prosimy o pochylenie się nad kwestią, czy potrzebne są jakieś przepisy przejściowe. Czy państwo chcecie, żeby ta procedura wchodziła od razu w stosunku do wszystkich wniosków, które już są w samej Komisji? Czy też ona ma się odnosić do wniosków, które spłyną po wejściu w życie tegoż regulaminu?</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#WicedyrektorBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuTomaszOsinski">Dziękuję, to tyle w skrócie, panie przewodniczący, co chciałem przekazać.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyBudnik">Dziękuję bardzo. Czy są pytania ogólne do pana dyrektora? Jeżeli nie, to po kolei przeszlibyśmy do konkretnych artykułów. Pan dyrektor podkreślił w swoim wystąpieniu, że jest to wierne odtworzenie wytycznych, które przyjęliśmy na jednym z wcześniejszych posiedzeń naszej Komisji. Nie odkrywamy tu żadnych rzeczy nowych, to jest to, co było praktyką ostatnich kadencji. Nie tworzymy żadnej nowej instytucji. Tak procedowaliśmy, kierując się jedynie zwyczajem, teraz to sankcjonujemy w formie regulaminowej.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#PrzewodniczacyposelJerzyBudnik">Wobec tego przechodzimy do procedowania poszczególnych artykułów. Czy do art. 1 są uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PoselJaroslawUrbaniak">Mam wątpliwości co do tego żądania potwierdzenia odbioru. To znaczy, że jak poseł nie zażąda, to nie będzie potwierdzenia odbioru.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#WicedyrektorBLKSTomaszOsinski">To jest nie tyle żądanie potwierdzenia odbioru, panie pośle. Być może, my to źle napisaliśmy, bo to jest żądanie o udostępnienie wniosku, o doręczenie, i to się dzieje za potwierdzeniem odbioru.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#WicedyrektorBLKSTomaszOsinski">To jest tak, że dostarcza się posłom, członkom Komisji w sekretariacie na ich żądanie, czyli dostarcza się na ich żądanie za potwierdzeniem odbioru.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyBudnik">Trzeba pokwitować odbiór.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#WicedyrektorBLKSTomaszOsinski">Tak jest. Trzeba pokwitować odbiór. Żądanie musi być w stosunku do Komisji, czyli do sekretariatu.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PoselJaroslawUrbaniak">Trzeba by to było jednak jednoznacznie zapisać.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#WicedyrektorBLKSTomaszOsinski">Być może to przeszeregujemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PoselJaroslawUrbaniak">Koledzy rozumieli trochę inaczej ten zapis.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyBudnik">Proponujecie państwo inną redakcję?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PoselJaroslawUrbaniak">...posłom, członkom Komisji, na żądanie w sekretariacie Komisji za potwierdzeniem odbioru. Wtedy ten szyk gwarantuje – czego dotyczy żądanie. Analogiczną zmianę zrobilibyśmy w art. 2, który dotyczy posłów, którzy nie są członkami Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyBudnik">No, dobrze, to jest jaśniejsze, rzeczywiście. Ale jesteśmy przy art. 1 ust. 1. Rozumiem, że przyjmujemy ten zapis czytelniejszy.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#PrzewodniczacyposelJerzyBudnik">Czy są uwagi do ust. 2? Skoro nie ma, to przyjmujemy art. 1. W art. 2 pan przewodniczący proponuje taką samą zmianę, czyli zmianę szyku, żeby ten zapis był czytelniejszy.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#PrzewodniczacyposelJerzyBudnik">Kto jest za przyjęciem art. 2? Nie widzę sprzeciwu, by przyjąć ten artykuł. Przechodzimy do art. 3. Czy są jakieś uwagi? Skoro nie ma, uważam art. 3 za przyjęty. Przechodzimy do art. 4. Czy są uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PoselWaclawMartyniuk">Nie mam uwag do zapisu art. 4, natomiast mam propozycję, abyśmy wystąpili do obywatela Prezydium Sejmu, by obywatel Prezydium Sejmu był uprzejmy wydać z siebie zarządzenie, rozporządzenie, uchwałę, która by określała co oznacza pojęcie: skuteczne doręczenie, a więc, że za skuteczne doręczenie uważa się... To będzie dotyczyło nie tylko naszej Komisji, ale różnych sytuacji, w różnych komisjach. Jeżeli, na przykład, wyśle się SMS, czy e-mail lub faks do danego delikwenta, czy do danego biura, to, na przykład, po 48, 24 godzinach czy 72 – nie chcę tutaj deliberować ile czasu trzeba – uznaje się, że zostało to skutecznie dostarczone? Moim zdaniem, Prezydium Sejmu powinno wyjść z taką wykładnią. Wtedy daleko łatwiej byłoby każdej komisji, a nam przede wszystkim procedować.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#WicedyrektorBLKSTomaszOsinski">Postulat jest pewnie cenny; natomiast, ponieważ nie ma tej definicji, panie pośle, to staraliśmy się dać jak najwięcej sposobów na powiadomienie, żeby ono jakąś drogą trafiło.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PoselWaclawMartyniuk">Wszystko wiem, tylko zdecydowanie łatwiejsze dla wszystkich...</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyBudnik">Pan przewodniczący wychodzi już poza...</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PoselWaclawMartyniuk">Tak, tak. Tylko mówię, że na bazie tego dobrze by było, żebyśmy, rozpatrując nasz wewnętrzny regulamin, byli uprzejmi...</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyBudnik">Zasygnalizuję taką potrzebę. Rozumiem, że do zapisu tego artykułu nie ma uwag?</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PoselWaclawMartyniuk">Nie, do zapisu tego artykułu nie mam uwag, tylko mówię, że dobrze byłoby, żeby Prezydium z siebie wydało coś takiego, ponieważ to nie tylko nas będzie dotyczyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyBudnik">Jeżeli nie ma uwag, to uważam art. 4 za przyjęty. Przechodzimy do art. 5. Czy są uwagi?</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PoselJaroslawUrbaniak">Myślę, że zgrabniejsze byłoby w zdaniu pierwszym sformułowanie: „wnioskodawcę lub jego pełnomocnika”. Jest to szersze rozumienie. Koniunkcja jest taka ostra. Tu jest to akurat średnio ważne, ale...</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#WicedyrektorBLKSTomaszOsinski">To jest o tyle istotne, że wprowadzenie „lub” troszkę zmienia sens merytoryczny, ponieważ wtedy można zaprosić na posiedzenie Komisji jednego lub drugiego, czyli nie obydwu naraz. Tutaj chcemy uzyskać ten skutek, aby to zawiadomienie trafiało do jednego i do drugiego, o ile zostanie pełnomocnik ustanowiony, oczywiście. Byłyby więc dwa zawiadomienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyBudnik">Chodzi o to, żeby zawiadomienie trafiło do jednego i do drugiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PoselJaroslawUrbaniak">Tak, tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyBudnik">Chyba w tej sytuacji zostawiamy to „lub”. Panie przewodniczący?</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PoselJaroslawUrbaniak">Tak, tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyBudnik">Pan przewodniczący wycofuje swoją uwagę. Więcej uwag nie ma. Przyjmujemy art. 5. Przechodzimy do art. 6.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#LegislatorTomaszJaroszynski">Jeśli można, mam tylko drobiazg redakcyjny. W ust. 5 proponujemy, żeby nie pisać o przewodniczącym obrad, tylko o prowadzącym obrady. Takie sformułowanie jest w regulaminie Sejmu. A więc brzmiałby to: „Po zakończeniu dyskusji prowadzący obrady...”.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyBudnik">Dobrze. Z tą jedną zmianą przyjmujemy art. 6. Przechodzimy do art. 7. Czy są jakieś uwagi? Nie ma. Przyjmujemy art. 7.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PoselWaclawMartyniuk">Zanim przegłosujemy całość, chciałbym powiedzieć jedną rzecz.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyBudnik">Jeszcze musimy wprowadzić art. 8. Jest to data wejścia w życie. Nie wydaje mi się, żebyśmy musieli ustanawiać jakieś przejściowe przepisy. Te zasady bowiem są bardzo jasne, czytelne i powinny być stosowane do każdej sprawy, która jest w naszej Komisji. To nam bardzo ułatwi procedowanie. Zdejmie to odium, że traktujemy inaczej... Zresztą te problemy, które były, mogą wyniknąć całkiem niepotrzebnie. To co było, to już jest za nami.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PoselWaclawMartyniuk">Mam jedno pytanie do panów. Nie przypominam sobie, czy podnosiliśmy w trakcie debaty nad założeniami tę zasadę, którą tutaj stosowaliśmy, iż delikwent mógł dwukrotnie nie przyjść, natomiast za trzecim razem, bez względu na to, czy...</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyBudnik">To jest zapisane w regulaminie: „...chyba, że Komisja postanowi inaczej...”.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PoselWaclawMartyniuk">A więc to jest w tym sformułowaniu: „chyba, że Komisja postanowi inaczej”. Dobrze. Wszystko gra.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyBudnik">Tak zwyczajowo przyjęliśmy. Każdy jest człowiekiem i ma prawo poinformować nawet 5 minut przed posiedzeniem, że się źle poczuł. Raz przynajmniej może, gdyby to zrobił drugi raz, to wtedy możemy to zrobić bez jego udziału. Tak przyjmowaliśmy; obojętnie kogo to dotyczyło, że raz poseł miał prawo prosić o przełożenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PoselWaclawMartyniuk">A więc tę zasadę przyjmujemy. Ona jest stosowana; nienapisana i zawarta jest w tej treści: „chyba, że Komisja postanowi inaczej”. Dobrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#WicedyrektorBLKSTomaszOsinski">Te przepisy dają możliwość takiego stosowania przepisów, gdyby przyjąć właśnie taką praktykę, o której mówił pan przewodniczący.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyBudnik">Tak, jak mówiłem, my tu niczego nowego nie wprowadzamy. Zapisaliśmy to, co było doświadczeniem naszej Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#PoselWaclawMartyniuk">Nie przypominałem sobie tego fragmentu debaty i dlatego chciałem się tylko upewnić.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyBudnik">Panie dyrektorze, pan ma na pewno przygotowaną propozycję zapisu art. 8, że uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#WicedyrektorBLKSTomaszOsinski">Tak. Uchwała wchodzi w życie z dniem podjęcia.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyBudnik">Podjęcia, czy zatwierdzenia?</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#WicedyrektorBLKSTomaszOsinski">Podjęcia – bo, oczywiście, to, co państwo teraz uchwalacie, jest pewnego rodzaju projektem. To idzie dopiero do marszałka Sejmu, marszałek zwraca...</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyBudnik">Oczywiście, państwo wiecie, że jest ten zapis, iż podlega zatwierdzeniu.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#WicedyrektorBLKSTomaszOsinski">...a potem jest uchwalany, tak naprawdę, drugi raz.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyBudnik">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za art. 8 w takim brzmieniu, że uchwała wchodzi z dniem podjęcia? Przegłosujemy to, bo tego nie ma w projekcie.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#PrzewodniczacyposelJerzyBudnik">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje wniosek jednogłośnie.</u>
<u xml:id="u-47.2" who="#PrzewodniczacyposelJerzyBudnik">Kto jest wobec tego za przyjęciem całej uchwały Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich z dnia 1 kwietnia... Czy tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#WicedyrektorBLKSTomaszOsinski">Będzie z dnia, panie przewodniczący, tego uchwalenia właściwego, czyli jak wróci od marszałka.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyBudnik">Tak. A więc kto jest za przyjęciem regulaminu Komisji Regulaminowej i Spraw Poselskich?</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#PrzewodniczacyposelJerzyBudnik">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje powyższy wniosek jednogłośnie.</u>
<u xml:id="u-49.2" who="#PrzewodniczacyposelJerzyBudnik">Zamykam ten punkt posiedzenia. Dziękuję panu dyrektorowi i panom mecenasom za pomoc w zredagowaniu tego projektu.</u>
<u xml:id="u-49.3" who="#PrzewodniczacyposelJerzyBudnik">Przechodzimy do spraw bieżących. Czy macie państwo sprawy bieżące do Komisji? Jestem winny państwu odpowiedź, ale nie ma tu głównego wnioskodawcy, bo najczęściej składał wniosek o wyjaśnienie spraw pan poseł Gintowt-Dziewałtowski. Mam nadzieję, że pan przewodniczący Martyniuk mu przekaże. Nie ma dziennikarzy, więc możemy o tych sprawach mówić. Jego wniosek, zgłoszony na 25 posiedzeniu, w sprawie zmiany sali posiedzeń, czy zbudowania nowej jest – jak wyjaśniałem – nierealny. Sala co najwyżej będzie odnowiona na prezydencję Polską, czyli za rok, ale w zgodzie z wytycznymi konserwatorskimi, więc nie liczcie państwo, że wymienią nam fotele.</u>
<u xml:id="u-49.4" who="#PrzewodniczacyposelJerzyBudnik">Pani minister, aby mnie trochę uspokoić, żebym miał argument w rozmowie z państwem, powiedziała mi, że była niedawno w delegacji z panem marszałkiem we Francji. Witał ich przewodniczący tamtejszego parlamentu. Zaczął od tego, że bardzo przeprasza, iż państwo siedzicie w niewygodnych fotelach, ale jest to sala historyczna i fotele nie były zmieniane od jakiegoś tam czasu...</u>
<u xml:id="u-49.5" who="#PrzewodniczacyposelJerzyBudnik">Sprawa druga; pan poseł Witold Gintowt-Dziewałtowski – cały czas jest kilka jego uwag – podniósł, że jest zróżnicowanie diety posłów i senatorów, wyjeżdżających służbowo.</u>
<u xml:id="u-49.6" who="#PrzewodniczacyposelJerzyBudnik">Okazuje się, iż tak nie jest. Zasady są takie same, zgodne zresztą z rozporządzeniem Ministra Pracy i Polityki Społecznej w sprawie wysokości oraz warunków ustalania należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej poza granicami kraju.</u>
<u xml:id="u-49.7" who="#PrzewodniczacyposelJerzyBudnik">Poseł mówił o wyjeździe służbowym do Czech. Dobowa dieta posła lub senatora, do 3 dni, wynosi 57,75 euro. Jest taka sama dla posła i dla senatora. Być może, senator, z którym on rozmawiał, był dłużej o jeden dzień i dlatego uzyskał wyższą dietę.</u>
<u xml:id="u-49.8" who="#PrzewodniczacyposelJerzyBudnik">Pan poseł Gintowt-Dziewałtowski także składał wniosek o to, żeby pan marszałek nie zbagatelizował wypowiedzi redaktora Miecugowa w programie „Szkło kontaktowe”. Dostałem w tej sprawie notatkę służbową Biura Prasowego Kancelarii Sejmu. Otóż, pan marszałek skierował do pana Miecugowa pismo, które zostało przez pana redaktora następnego dnia odczytane. Zgadza się, pan przewodniczący ma rację, było to rzeczywiście miękkie sprostowanie, ale było. Innego sposobu wymuszenia nie ma. W każdym razie następnego dnia zostało to odczytane.</u>
<u xml:id="u-49.9" who="#PrzewodniczacyposelJerzyBudnik">Pani przewodnicząca Beata Szydło pytała mnie o aptekę przy ul. Frascati. Okazuje się, że apteka ta jest w tej części Kancelarii Prezydenta...</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Nie ma już apteki.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyBudnik">Tak, ale pani przewodnicząca w imieniu większej liczby posłów zwróciła się o interwencję w tej sprawie. To już było za późno, niestety. Okazuje się, że Kancelaria Prezydenta wypowiedziała... Ta apteka była poręczna dla posłów. Była blisko. Jak ktoś się źle poczuł, to nie musiał biegać po Warszawie, by kupić jakieś leki. A więc – przykro mi bardzo.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#PrzewodniczacyposelJerzyBudnik">To były te wnioski, które były zgłaszane na poprzednich posiedzeniach. Panie przewodniczący, proszę bardzo o przekazanie panu posłowi tych wyjaśnień.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#PoselWaclawMartyniuk">Przekażę, absolutnie. Pan poseł Witold Gintowt-Dziewałtowski na pewno szalenie się ucieszy.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyBudnik">Świetnie. Czy są inne sprawy bieżące?</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#PoselTomaszKulesza">Posłowie niepełnosprawni pytali mnie, czy rozpoczną się jakieś działania w kierunku usprawnienia ich życia w Sejmie, między innymi, chodzi o toalety blisko sali posiedzeń. Nic w tym zakresie się nie zrobiło – to jest jedna kwestia.</u>
<u xml:id="u-54.1" who="#PoselTomaszKulesza">Druga kwestia: jest spora grupa osób, która skarży się na dolegliwości alergiczne w naszym Sejmie. Chciałbym zapytać i sprawdzić zarazem, kiedy ostatnio była czyszczona instalacja związana z klimatyzacją? To jest bardzo ważne.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyBudnik">Tak. Co prawda, jeszcze choroby legionistów nie ma w Sejmie, ale... Ja sobie, panie pośle, to zapisuję, bo, niestety, nie jestem w stanie udzielić teraz odpowiedzi. Wiem, że myśli się cały czas o podjeździe do mównicy głównej, czy obok mównicy, dla posłów niepełnosprawnych. Obecnie muszą oni zabierać głos z miejsca. Jest przygotowany projekt takiego rozwiązania, żeby mogli wózkami zjeżdżać do mównicy, by mogli mówić nie tylko do pana marszałka, ale również do sali.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#PoselWojciechKossakowski">Panie przewodniczący, ostatnio byłem w saunie i tam pojawiły się głosy, że ta sauna i prysznice są w dość niezadowalającym stanie. Proszę, żeby na to zwrócić uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyBudnik">Dobrze. Zapisałem. Czy są jeszcze jakieś sprawy bieżące?</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#PoselJaroslawUrbaniak">W ramach spraw poselskich, chciałem powiedzieć coś a propos dzisiejszego regulaminu. Chciałbym, żeby systemowo zacząć rozwiązywać problem lasów w naszym kraju i oszczędzać na faksach. Zawiadomienia, które często – przynajmniej w moim przypadku – mijają się ze mną... Przychodzą do mojego biura faksem...</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#SekretarzKomisjiHenrykPajdala">To wynika z uchwały Prezydium Sejmu, panie przewodniczący.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#PoselJaroslawUrbaniak">Ale, jeżeli to jest zwykła komisja... i tak wszyscy reagują na SMS-y, albo e-maile.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#PoselKrystynaSkowronska">Jednym z postulatów dotyczących transparentności wydatków biur poselskich są kontrole w tych biurach. Chciałabym poprosić pana przewodniczącego – jeśli Komisja podzieli moją uwagę – by zastanowić się nad zmianą jednego z dokumentów rozliczeniowych. Zaraz powiem, o który dokument mi chodzi.</u>
<u xml:id="u-61.1" who="#PoselKrystynaSkowronska">Zgodnie z rozporządzeniem Prezydium Sejmu czy Marszałka Sejmu, rozliczenie kilometrów z tytułu używania własnego samochodu do celów służbowych posiada rubrykę: stan licznika – sprzed i stan licznika – po. Również chcę wskazać, że określona jest górna granica kilometrów przejechanych przez posła w danym miesiącu.</u>
<u xml:id="u-61.2" who="#PoselKrystynaSkowronska">Chciałabym zaproponować państwu, żebyśmy się zwrócili do Prezydium Sejmu, aby w tym przypadku znieść jedną z rubryk. Chodzi mi o rubrykę: stan licznika – sprzed i stan licznika – po. Krótko to uzasadnię.</u>
<u xml:id="u-61.3" who="#PoselKrystynaSkowronska">Często jeździmy i używamy samochodu. Jeżeli ma się dwa samochody, to czasem jedzie się jednym, a czasem drugim. I tu chcę zwrócić uwagę na pewną drobiazgowość. Zważcie państwo, że mamy określony rygor, narzuconą górną granicę. Nadto, są orzeczenia dotyczące tego, że kilometry można rozliczać, jeżdżąc nawet innym samochodem niż własnym. A więc chciałabym, abyśmy z tej rubryki, która, w mojej ocenie, jest zbędna, zrezygnowali, podtrzymując procedurę górnej granicy. Wiem, że z tego powodu przy kontroli biura były kierowane różne uwagi do posłów, gdy nie wypełniono tego wymogu.</u>
<u xml:id="u-61.4" who="#PoselKrystynaSkowronska">Myślę, że pan przewodniczący i państwo posłowie w tej Komisji, mając duże doświadczenie i duże zaufanie – bo jesteśmy kontrolowani i chcemy, żeby były te rzeczy dobrze zrobione, ale rozsądnie – zgodzą się, by zwrócić się z tym do pana marszałka – i do tego państwa i pana przewodniczącego namawiam.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#PrzewodniczacyposelJerzyBudnik">Tę sugestię przekażę, pani przewodnicząca. Czy są jeszcze jakieś sprawy różne? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-62.1" who="#PrzewodniczacyposelJerzyBudnik">Drodzy państwo, ponieważ jest to ostatnie posiedzenie naszej Komisji przed świętami, to pozwolę sobie na stojąco, każdemu z państwa z osobna, waszym bliskim, przekazać najlepsze życzenia świąteczne. Życzę państwu głębokich, religijnie duchowych przeżyć w te świąteczne dni, dni święta najważniejszego dla chrześcijan, ale też – żebyśmy się zregenerowali. Zawsze obecność przy stole z najbliższymi dobrze wpływa na samopoczucie polityków, bo odrywa nas od tych spraw bieżących, które frustrują, denerwują. I tak zregenerowani, w dobrych nastrojach spotkamy się już po świętach.</u>
<u xml:id="u-62.2" who="#PrzewodniczacyposelJerzyBudnik">Od razu zapowiadam: dyskutowaliśmy przed chwileczką przed posiedzeniem Komisji na posiedzeniu prezydium, że chcielibyśmy się zająć po świętach słynną już niepołączalnością czy połączalnością mandatu posła i senatora, czyli nowelizacją ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Być może, pójdziemy w kierunku projektu komisyjnego. Wiem, że trwa obecnie dyskusja w każdym z klubów; sprawy nie są proste, ale, być może, uda nam się wypracować kompromis ponad podziałami politycznymi.</u>
<u xml:id="u-62.3" who="#PrzewodniczacyposelJerzyBudnik">Dziękuję. Posiedzenie Komisji uważam za zamknięte.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>