text_structure.xml 50.7 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PoselBogdanBujak">Otwieram posiedzenie Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. Serdecznie witam przybyłych gości. W porządku dziennym dzisiejszego posiedzenia mamy: - rozpatrzenie sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej o rządowym projekcie ustawy o Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego oraz przedstawicielach Rzeczypospolitej Polskiej w Komitecie Regionów Unii Europejskiej - sprawozdawca - poseł Waldy Dzikowski; - rozpatrzenie poselskiego projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku ze zmianami w podziale zadań i kompetencji administracji terenowej /druk nr 3557/. Jeśli nie usłyszę innych propozycji, to uznam, że przyjęliśmy porządek obrad. Sprzeciwu nie słyszę. W pierwszym punkcie rozpatrzymy sprawozdanie podkomisji nadzwyczajnej, której przewodniczył poseł Waldy Dzikowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselWaldyDzikowski">W podkomisji pracowaliśmy nad projektem ustawy o Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego oraz przedstawicielach Rzeczypospolitej w Komitecie Regionów Unii Europejskiej. Odbyły się dwa posiedzenia. W trakcie tych posiedzeń wypracowano sprawozdanie podkomisji, które państwo posiadacie. Wielu zmian nie ma. Dokonaliśmy zmian redakcyjnych, ujednolicających tekst, które spowodowały, że stał się on bardziej czytelny i spójny. W art. 4 ust. 1 wprowadzona została poprawka. Zrezygnowaliśmy z zapisu, że stronę rządową Komisji Wspólnej stanowi 12 przedstawicieli. Lepiej brzmi, jak to jest napisane, że stronę rządową stanowią minister i 11 przedstawicieli. Najważniejsze kwestie merytoryczne, poruszone podczas prac dotyczyły art. 5. Debata toczyła się przede wszystkim w sprawie określenia kategorii samorządów różnych szczebli, które będą miały możliwość zgłaszania swoich przedstawicieli do Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Strona samorządowa proponowała, aby enumeratywnie wymienić wszystkie istniejące organizacje, których przedstawiciele są w Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Po dłuższej debacie okazało się, że gdyby tak to zrobić, to spotkalibyśmy się z zarzutem nierówności wobec prawa i możliwe byłoby wręcz zaskarżenie ustawy do Trybunału Konstytucyjnego ze względu na niezgodność przepisu z konstytucją. Biuro Legislacyjne podzieliło ten pogląd. Zakończyliśmy debatę na ten temat, przyjmując - zgodnie z propozycją rządu - rozwiązanie polegające na wymienieniu kategorii jednostek samorządu terytorialnego różnych szczeblach, które byłyby uprawnione do składania wniosków o ich zarejestrowanie. Jest to zapis prawidłowy. W tym punkcie prezes Kazimierz Barczyk zgłaszał propozycję, aby znalazła się także kategoria przedstawicielstwa stowarzyszeń regionalnych i lokalnych, a w zasadzie stowarzyszenia tych stowarzyszeń, które on reprezentuje. Ta propozycja nie uzyskała akceptacji podkomisji z powodów podnoszonych przez stronę samorządową i rządową, że to przedstawicielstwo nie reprezentuje wszystkich stowarzyszeń lokalnych i regionalnych. Prezes Kazimierz Barczyk napisał pismo, w którym apeluje o to, abyśmy się jednak zastanowili i aby przedstawiciel Stowarzyszenia Federacji Regionalnych Związków Gmin i Powiatów Rzeczypospolitej Polskiej znalazł się w składzie Komisji. Motywował, że jest to bardzo duża organizacja reprezentująca tysiąc podmiotów samorządowych. Rozstrzygnięcie na posiedzeniu podkomisji było na "nie", co akceptowała strona samorządowa i rządowa, bo w przeciwnym razie otworzyłoby się puszkę Pandory. Nie są reprezentowane w Federacji wszystkie stowarzyszenia lokalne i regionalne. Pewnie dzisiaj jeszcze zderzymy się z tym problemem. Dyskutowaliśmy na temat tego, z jaką częstotliwością powinna się spotykać Komisja Wspólna. Propozycje były różne. Rząd zaproponował, żeby to było nie rzadziej niż raz na dwa miesiące. Była też propozycja, żeby posiedzenia były co miesiąc. To byłoby spójne z tym, w jakim czasie Komisja Wspólna ma wydać swoją opinię, czyli do 30 dni. Jeżeli w tym terminie nie przedstawi opinii, to traktuje się, że nie ma żadnych uwag.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PoselWaldyDzikowski">Po wymianie zdań, jak i na podstawie doświadczeń Komisji Wspólnej, okazało się, że ten przepis jest bezpieczny, bo bywają takie okresy, jak chociażby wakacje, w czasie których Komisja Wspólna może się nie spotkać. Przyjęta regulacja i tak wymusza dosyć częste spotykanie się Komisji Wspólnej. Z doświadczeń wynika, że posiedzenie odbywa się z reguły raz na miesiąc czy raz na półtora miesiąca. W zasadzie innych zmian w tej części ustawy nie było. Jeszcze będzie pewna zmiana, która się znalazła w przepisach przejściowych. Dotyczy tej części projektu ustawy, ale o niej powiem za chwilę. Jeżeli chodzi o drugą część projektu ustawy, a więc udział przedstawicieli Rzeczypospolitej Polskiej w pracach Komitetu Regionów Unii Europejskiej - jak to określone zostało w przedłożeniu - to informuję, że zmieniliśmy tytuł tej części ustawy i brzmi on następująco: "Zasady i tryb wyznaczania kandydatów na przedstawicieli Rzeczypospolitej Polskiej w Komitecie Regionów Unii Europejskiej". Rząd przyznał, że takie nazewnictwo jest bliższe prawdy, prawidłowe, bo cały tekst tej części projektu ustawy dokładnie określa zasady i tryb wyboru przedstawicieli. Prowadziliśmy również debatę, czy umocowywać tą kwestię ustawowo, czy też nie. Doświadczenia w krajach UE są różne. Jednak w przeważającej większości są takie, że umocowuje się to za pomocą aktu legislacyjnego, a więc ustawy. Prace toczyły się w takim kierunku, aby jednak procedować nad tą częścią projektu ustawy. W pierwotnej wersji ustawy, w art. 20 ust. 3 określono, że "kandydatów na członków i kandydatów na zastępców członków Komitetu Regionów wyznacza się spośród osób będących: radnymi gminy, powiatu lub województwa albo wójtem". Przeniesiono ten przepis do art. 19 ust. 2a. Biuro Legislacyjne stwierdziło, że to miejsce przepisu będzie lepsze, gdyż art. 19 mówi o podstawowych zasadach, jakimi będzie się kierować ustawa, regulując sprawę wyznaczania kandydatów na przedstawicieli Rzeczypospolitej Polskiej w Komitecie Regionów UE. Powróciła także dyskusja na temat wytypowania kandydatów spośród określonych kategorii jednostek samorządu terytorialnego. Wcześniej dyskutowaliśmy na ten temat przy rozpatrywaniu przepisów dotyczących Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Mając tamte doświadczenia, uznaliśmy, że propozycja rządu idzie w dobrym kierunku, poprzez wymienienie kategorii gmin i określenie liczby ich przedstawicieli w Komitecie Regionów UE. Dyskusja odbywała się też na temat tego, przedstawiciele jakiej kategorii samorządu powinni przeważać. Zgłoszona została propozycja zarządów gmin wiejskich, aby większa reprezentatywność była samorządów podstawowych, czyli gmin. Uznaliśmy, także na podstawie doświadczeń krajów Unii Europejskiej, że te propozycje idą w dobrym kierunku i oddają zasady reprezentatywności, jak i uwzględniają tych, którzy powinni spełniać wiodącą rolę w Komitecie Regionów, czyli samorządów województw. Jeszcze odniosę się do przepisów zmieniających, przejściowych i dostosowujących. W pierwotnym projekcie ustawy był przepis, że w okresie dwóch miesięcy od chwili wejścia w życie ustawy przedstawiciele organizacji samorządowych powinni złożyć wnioski o zarejestrowanie ich, w drodze rozporządzenia, jako tych organizacji, które są uprawnione do wytypowania swoich przedstawicieli do Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Na wniosek samorządów, aby nie burzyć istniejącego stanu rzeczy i aby dokończyć kadencję w obowiązującym obecnie stanie prawnym, dodaliśmy w art. 24 ust. 2, który stanowi, że rozporządzenie, o którym mowa w art. 6 ust. 3 Rada Ministrów wyda w terminie 6 miesięcy od dnia rozpoczęcia kadencji organów jednostek samorządu terytorialnego, następującej po kadencji, w której ustawa weszła w życie. W nowej kadencji w ciągu pół roku ukonstytuuje się nowa Komisja Wspólna, co poprzedzone będzie wydaniem wcześniej rozporządzenia Rady Ministrów. Miało to takie konsekwencje, że zbędny okazał się art. 25 ust. 1 i 2. Taka była konsekwencja nowego brzmienia art. 24. Został wykreślony także art. 26. Dyskutowaliśmy przed posiedzeniem Komisji, dlaczego tak jest. Po dalszej analizie wydaje mi się, że art. 26 chyba powinien się znaleźć, pewnie nie w przepisach przejściowych, ale w innej części ustawy, ponieważ ktoś mimo wszystko pierwsze posiedzenie Komisji Wspólnej powinien zwołać, już po wydaniu rozporządzeniu i po przedstawieniu kandydatów poszczególnych organizacji.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PoselWaldyDzikowski">W związku z tym proszę Biuro Legislacyjne, jak i rząd, aby zastanowić się, gdzie w przepisach systemowych umieścić art. 26.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PoselBogdanBujak">Przechodzimy do procedowania. Czy do tytułu ustawy są inne propozycje? Jeśli nie ma propozycji i uwag, to przyjęliśmy tytuł ustawy. Rozdział I "Przepis ogólny". Czy do art. 1 są inne propozycje niż przedstawione przez podkomisję? Nie słyszę. Przyjęliśmy art. 1. Rozdział II "Komisja Wspólna Rządu i Samorządu Terytorialnego". Czy do art. 2 są propozycje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PoslankaKrystynaLybacka">Proszę spojrzeć na ust. 1, a szczególnie na drugą część tego ustępu stanowiącą, że Komisja Wspólna służy wypracowaniu wspólnego stanowiska rządu i samorządu w ramach polityki państwa. Zwracam też uwagę na ust. 2, który jest powtórzeniem ust. 1. Zastanawiam się, czy nie byłoby poprawniej, gdybyśmy ust. 1 ograniczyli do zdania: "Komisja Wspólna Rządu i Samorządu Terytorialnego zwana dalej "Komisją" stanowi forum dla wypracowywania wspólnego stanowiska Rządu i samorządu". Ust. 2 mówi, w jakich sprawach następuje wypracowanie tego stanowiska. W przeciwnym wypadku mówimy dwa razy to samo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PoselWaldyDzikowski">W ust. 2 jest napisane "a także".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieSprawWewnetrznychiAdministracjiJerzyMazurek">Te dwa przepisy jednak nie są tożsame. W drugiej części jest wyraźnie rozszerzony zakres uregulowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoslankaKrystynaLybacka">Ale mamy powtórzenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselWaldyDzikowski">W ust. 1 jest zapisane "w sprawach ważnych dla samorządu terytorialnego w ramach polityki państwa". W ust. 2 mamy zwrot: "w zakresie działania Unii Europejskiej i organizacji międzynarodowych, do których Rzeczpospolita Polska należy".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoslankaKrystynaLybacka">Być może nie zrozumiano mojego wniosku. Mój wniosek dotyczy ust. 1, ust. 2 zostaje tak jak jest, bez zmian. Proszę zauważyć, że pierwsze zdanie ust. 2 jest powtórzeniem drugiego członu zdania ust 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselWaldyDzikowski">Rzeczywiście, panie ministrze, nie zrozumieliśmy się. To nie dotyczy zdania drugiego w ust. 2 tylko drugiego członu zdania w ust. 1. Mamy dokładne powtórzone. Ust. 2 wyczerpuje praktycznie to, co jest zawarte w ust. 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PodsekretarzstanuwMSWiAJerzyMazurek">Rozumiem, że po wyrazach "samorządu terytorialnego" w ust. 1 stawiamy kropkę, a skreślamy wyrazy "w sprawach ważnych". Poprzednio się nie zrozumieliśmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselBogdanBujak">Czy są inne propozycje zmian w art. 2? Jeśli nie ma innych propozycji to art. 2 został przyjęty. Art. 3. Czy są propozycje innych zmian niż przedstawione przez podkomisję? Nie słyszę. Art. 3 został przyjęty. Art. 4. Czy są inne propozycje niż zapisane w sprawozdaniu podkomisji? Nie słyszę. Przyjęliśmy art. 4. Art. 5. Czy są inne propozycje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PrzewodniczacyFederacjiRegionalnychZwiazkowGminiPowiatowRzeczypospolitejPolskiejKazimierzBarczyk">W imieniu Federacji Regionalnych Związków Gmin i Powiatów Rzeczypospolitej Polskiej, skupiającej samorząd 1000 gmin, powiatów i województw z terenu całego kraju w 20 regionalnych związkach, chciałem zaapelować o przyjęcie przepisów, które będą miały charakter uniwersalny, demokratyczny i zapewniający reprezentatywność samorządów. Ten artykuł został tak sformułowany, że w istocie wynika z niego, bez napisania nazwy organizacji, kto będzie członkiem Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Pomocniczo zapisano te nazwy pod koniec ustawy, dodając je w przepisach przejściowych, w art. 24. Jest to więc pełna petryfikacja istniejącego stanu rzeczy. Po drugie, w ten sposób Komisja Wspólna Rządu i Samorządu Terytorialnego będzie reprezentowała zaledwie 1/3 wszystkich samorządów w Polsce. Wymienieni członkowie Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego stanowią zaledwie 1/3 składów wszystkich samorządów w Polsce, to jest mniejszość ewidentna. Po trzecie, Federacja Regionalnych Związków Gmin i Powiatów Rzeczypospolitej Polskiej w poprzedniej kadencji była członkiem Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego i w ten sposób organizacje samorządu regionalnego były reprezentowane. Nie było jeszcze wtedy samorządu wojewódzkiego. Byliśmy namiastką regionów, namiastką współpracy regionalnej. Federacja to 1000 gmin, powiatów i województw skupionych w dobrowolnych związkach działających od ponad dziesięciu lat w Polsce. W związku z tym ustawa przyjęta w proponowanym kształcie uzyska charakter sprzeczny z wymogiem art. 172 Konstytucji Rzeczypospolitej. Komisja Wspólna Rządu i Samorządu Terytorialnego będzie bowiem niereprezentatywna. Apel w tej sprawie regionalnych związków i stowarzyszeń gmin, powiatów i województw z całej Polski skierowaliśmy do przewodniczącego sejmowej Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. W istocie kuriozalne będą przepisy, które wprost przewidują, kto będzie członkiem Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Ta ustawa będzie - moim zdaniem - negatywnym przykładem legislacji, wręcz kuriozum legislacyjnego. Zapisano również, które organizacje będą reprezentowały Polskę w organach Unii Europejskiej, w Komitecie Regionów. Żartując, można by jeszcze powiedzieć, że np. Związek Gmin Wiejskich, który jest między innymi wymieniany, powinien być, z uwagi na zbieżną nazwę, członkiem brytyjskiej Izby Gmin. To jest zamknięty katalog organizacji, co jest absolutnie niedemokratyczne, wręcz skandaliczne. Koledzy, szefowie tych organizacji regionalnych, od Śląska po Lubelszczyznę, od Pomorza po Polskę centralną i po Warmię napisali, że za skandaliczne uznają publiczne stwierdzenie wyrażone w Sejmie po posiedzeniu podkomisji do spraw ustawy, w obecności przewodniczącego dużego klubu parlamentarnego, przez przedstawiciela jednej z ogólnopolskich organizacji samorządu terytorialnego, że skład Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego wraz ze specjalnie przyjętymi pod tę ustawę przepisami jest wynikiem - jak to sam określił -"zmowy korporacyjnej". Zmowa korporacyjna to rzecz, która w wielu dziedzinach Rzeczypospolitej jest niepotrzebna, która jest przeciwko podstawowym regułom demokracji.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PrzewodniczacyFederacjiRegionalnychZwiazkowGminiPowiatowRzeczypospolitejPolskiejKazimierzBarczyk">Apeluję, żeby Komisja pod tą zmową się nie podpisywała, bo to jest ustawa na kilka może lat. Ustawa w tej wersji, zawierająca tego rodzaju zamknięty katalog, śmiesznie zapisany w tym artykule, będzie przykładem ośmieszania Sejmu tej kadencji. Proszę przeczytać, co to są za organizacje, które tutaj są przewidziane. To są same odmiany gmin, podczas gdy Polska składa się z gmin, powiatów i województw. Dla tych dwóch poważnych podmiotów, dla województw i dla powiatów są przewidziane również reprezentacje, ale w istocie to są odmiany gmin. Model gminy już dawno został opracowany. Teraz musimy realizować dobrą politykę regionalną, żeby przyjmować środki z Unii Europejskiej. Kolega po tamtym posiedzeniu sam powiedział, że my w istocie jako Federacja jesteśmy podobnym ciałem jak cała Komisja Wspólna Rządu i Samorządu Terytorialnego, bo reprezentujemy związki, które skupiają małe gminy, gminy wiejskie, małe miasteczka, miasta, metropolie, powiaty i województwa. Oczywiście, że duży może uczestniczyć w tymże porządku, o ile spełni zobiektywizowane kryteria. Jest zagadką, co oznacza przepis art. 5 ust. 1. pkt 1 lit. d/. Do Komisji Wspólnej mogą wyznaczyć swoich przedstawicieli "gminy nieposiadające statutu miasta i niemające siedziby swych władz w miastach położonych na terytorium tych gmin" bądź - jak napisano w lit. c/ - "gminy, których siedziba władz znajduje się w miastach położonych na terytorium tych gmin". To są pokrętne zapisy po to wprowadzane, żeby organizacje składające się z kilkudziesięciu członków, ale tylko te określone, zostały przewidziane w składzie Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. To się sprzeciwia podstawowym wymogom dobrej, porządnej legislacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselBogdanBujak">Proszę zaproszonych gości o krótkie wypowiedzi i prosiłbym o niestosowanie oceny pracy Sejmu, bo myślę, że Komisja nad tym projektem dopiero pracuje.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PrzedstawicielZwiazkuMiastPolskichAndrzejPorawski">W skład Komisji Wspólnej, która działa od 1993 r. od początku wchodziły i wchodzą ogólnopolskie reprezentacje najpierw gmin, a potem - od momentu, kiedy te jednostki samorządu terytorialnego powstały - powiatów i województw. Jeśli w projekcie ustawy jest przepis, że są to ogólnopolskie organizacje zrzeszające jednostki samorządu terytorialnego, to jest on jasny i logiczny. Uniemożliwia zaliczanie do przedstawicieli samorządu terytorialnego organizacji, które działają w tym środowisku, a nie są organizacjami powołanymi przez jednostki samorządu terytorialnego. Takich organizacji jest więcej. Wszystkie one działają w sposób demokratyczny i w państwie prawa w sposób, który jest przewidziany w wielu różnych ustawach. Mają możliwość działania i wyrażenia swoich opinii. Zdaniem organizacji, które są w tej chwili członkami Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego właściwe jest kryterium, zgodnie z którym mogą wchodzić w skład Komisji Wspólnej ogólnopolskie organizacje zrzeszające jednostki samorządu terytorialnego. Udział poszczególnych organizacji w Komisji Wspólnej ukształtował się w sposób naturalny, a nie w wyniku czyjejkolwiek arbitralnej decyzji. W Polsce podstawową jednostką samorządu terytorialnego jest gmina i dlatego po stronie gminnej jest tych organizacji więcej. Jasne są i wszystkim znane kategorie gmin. Te kategorie są trzy: miasta, gminy miejsko-wiejskie oraz gminy wiejskie. Wśród miast jest jeszcze kategoria, która w wielu krajach ma swoje odrębne uregulowania i w Polsce w istniejącym prawie są już pewne regulacje dotyczące obszarów metropolitalnych. Jest postulat, żeby szerzej to uregulować. W każdym bądź razie ta organizacja istnieje od początku 1990 r. i nikt jej istnienia i reprezentatywności do tej pory nie zakwestionował, nie kontestował, chociaż, jak to widać po doświadczeniach w naszej współpracy, ma ona czasami barwny charakter. Występująca między poszczególnymi kategoriami gmin sprzeczność interesów znajduje swoje uzewnętrznienie dzięki temu, że są one reprezentowane w Komisji Wspólnej. Gminy wiejskie mają dzięki temu prawo domagać się innych rozwiązań dotyczących finansowania np. oświaty w tych gminach niż miasta. Taki podział gmin jest wynikiem naturalnego ukształtowania dobrowolnej od samego początku przynależności do tego rodzaju jednostek w Polsce. Do tej pory, w okresie 15 lat funkcjonowania samorządu terytorialnego nikt tego nie kwestionował i nie było próby zaistnienia innych organizacji czy też zwalczania jednych przez drugie. Wreszcie trzeba powiedzieć o bardzo ważnej roli stowarzyszeń lokalnych i regionalnych. Nie wszystkie stowarzyszenia są zrzeszone w Federacji. Ona też jest dobrowolna i nie zrzesza wszystkich organizacji lokalnych i regionalnych. Trzeba podkreślić, że liczni członkowie organizacji zrzeszonych w Federacji są także członkami ogólnopolskich organizacji samorządu terytorialnego. W związku z tym jest wiele jednostek samorządu terytorialnego, które należą i do ogólnopolskiej, i do swojej regionalnej czy lokalnej organizacji samorządu terytorialnego, bo przy dobrowolności przynależności to ani się nie wyklucza, ani nie stanowi dla siebie żadnej konkurencji, a wręcz przeciwnie.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PrzedstawicielZwiazkuMiastPolskichAndrzejPorawski">Organizacje zrzeszone dzisiaj w Komisji Wspólnej uważają, że przepis oddaje stan faktyczny. Uważają, że powinny być to tylko ogólnopolskie reprezentacje zrzeszające bezpośrednio jednostki samorządu terytorialnego, a nie organizacje jednostek samorządu terytorialnego. Uważają także, że ten zaproponowany przepis tylko na starcie uwzględnia dzisiejszy stan faktyczny. Od początku nowej kadencji umożliwia każdej organizacji, która pojawi się na polskiej scenie samorządowej złożenie wniosku o członkostwo w Komisji Wspólnej. W związku z tym wszystkie organizacje tworzące dzisiaj Komisję Wspólną Rządu i Samorządu Terytorialnego po stronie samorządowej popierają te regulacje, które zostały zaproponowane przez rząd i są zawarte w sprawozdaniu podkomisji, przedstawionym przez posła Dzikowskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PoselWaldyDzikowski">Panie prezesie Barczyk, oczywiście znam ten apel. Raczej we wszystkich pracach próbuję dążyć do tego, aby osiągnąć kompromisy, które budują. Myśleliśmy i z rządem, i z sekretarzem Komisji Wspólnej, jak to zapisać, żeby nie otworzyć czegoś, co nigdy nie będzie do końca skatalogowane i nigdy nie doprowadzi do szczęśliwego końcowego efektu. Trzeba było się zastanowić nad tym, jaka miałaby być propozycja zapisu. Faktem jest, że w Federacji czy w związkach, które do niej należą, skupia się wiele jednostek samorządowych. Część z nich znajduje się też w tych kategoriach, które są określone jako organizacje jednostek samorządu terytorialnego, które mają prawo ubiegać się o zarejestrowanie i w końcu wytypowanie swoich przedstawicieli. Jest też grupa takich związków, które nie należą do Federacji. Nie wiem ile. Jak to zrobić, żeby dążyć do ideału, do tego, aby była pełna reprezentatywność jednostek samorządowych? Jak to zapisać, żeby wszyscy byli szczęśliwi? Nie wiem i nie mam pomysłu, choć uznaję część pańskich racji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselJerzyCzerwinski">Myślę, że częściowo by rozjaśniło sytuację i być może uśmierzyło niepokoje niektórych przytoczenie liczb. Ile w tej chwili jest zrzeszonych podmiotów w poszczególnych organizacjach, które są uwzględnione w art. 24 ustawy, na przykład ile jest w Unii Metropolii Polskich? Załóżmy, że 20 miast na 60 możliwych. Gdybyśmy mogli takie dane otrzymać, to wiedzielibyśmy, jaka jest reprezentatywność tych organizacji i to być może rozwiązałoby problem. Chciałbym te dane usłyszeć na dzisiejszym posiedzeniu Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselWitoldGintowtDziewaltowski">Mam przed sobą apel Federacji Regionalnych Związków Gmin i Powiatów Rzeczypospolitej Polskiej. Pod tym apelem jest 10 podpisów w imieniu organizacji, których zakres działania pokrywa się, bo jeżeli mamy do czynienia np. z Podhalańskim Związkiem Gmin, Podkarpackim Stowarzyszeniem Samorządów Terytorialnych, Stowarzyszeniem Gmin i Powiatów Małopolskich, Związkiem Gmin Jurajskich, to w tych czterech związkach mogą być te same gminy. Na dodatek mam również podpis przewodniczącej Związku Gmin Warmińsko-Mazurskich. Z tego co wiem, akurat ten Związek w tej sprawie nie wyraził swojego stanowiska, a jest to prywatne stanowisko przewodniczącej. Proszę, żebyśmy się nie oszukiwali. W związku z tym reprezentacja, o której mówił prezes, te 1000 gmin, jest w moim przekonaniu co najmniej wątpliwa. W związku z pewnym nadużyciem, które zostało popełnione również przez prezesa Kazimierza Barczyka chciałbym przytoczyć dosłowne brzmienie art. 172 konstytucji: "Ust. 1. Jednostki samorządu terytorialnego mają prawo zrzeszania się. Ust. 2. Jednostka samorządu terytorialnego ma prawo przystępowania do międzynarodowych zrzeszeń społeczności lokalnych i regionalnych oraz współpracy ze społecznościami lokalnymi i regionalnymi innych państw. Ust. 3. Zasady, na jakich jednostki samorządu terytorialnego mogą korzystać z praw, o których mowa w ust. 1 i 2, określa ustawa". Twierdzenia Kazimierza Barczyka, że propozycja zawarta w projekcie ustawy jest sprzeczna z konstytucją, a zwłaszcza z art. 172 jest bardzo dużym nadużyciem. Sugeruję, abyśmy przeszli do dalszego procedowania, gdyż o godz. 12.00 mamy posiedzenie podkomisji, która ma się zająć ustawami ważnymi dla samorządów terytorialnych. Proszę przewodniczącego o przyspieszenie toku obrad.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoslankaKrystynaLybacka">Mam do art. 5 ust. 2 jedną uwagę natury redakcyjnej. Dotyczy ona pkt 1 i 2. Używamy w nich dwukrotnie niezbyt szczęśliwie sformułowania "funkcjonujące". Moja propozycja jest następująca: w pkt 1 pozostawić jak jest zwrot "reprezentować jednostki funkcjonujące", a w pkt 2 napisać "działać przez okres nie krótszy niż". Ta zbitka jest bardzo niedobra dla każdego, kto będzie korzystał z ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselWaldyDzikowski">Nawiążę do naszej burzliwej dyskusji na temat znaczenia wyrazów "działające" i "funkcjonujące", którą przeprowadziliśmy na posiedzeniu podkomisji, gdzie zabrało nam to około pół godziny albo i więcej. W dyskusję włączyli się przedstawiciele Biura Legislacyjnego. Wpierw pozmienialiśmy wszędzie określenie "funkcjonujące" na "działające", a potem wróciliśmy do terminu "funkcjonujące" ze względu na to, że Biuro Legislacyjne stwierdziło, iż tak będzie lepiej. O tym na posiedzeniu podkomisji mówił też poseł Czerwiński. Dzisiaj może nas obronić tylko Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PoslankaKrystynaLybacka">Nie ośmieliłabym się zamieniać wyrazu "funkcjonujące" w pkt 1, bo jednostki samorządu są funkcjonujące, natomiast ich organizacje już nie muszą funkcjonować, ale mogą działać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuHannaMagdalinska">Zgadzamy się z uwagą posłanki Krystyny Łybackiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoslankaKrystynaLybacka">Organizacje mogą działać, one już nie funkcjonują. Wracam do wypowiedzi prezesa Kazimierza Barczyka. Jeżeli dobrze zrozumiałam pańską wypowiedź, to chodziło panu głównie o to, aby w sprawach dotyczących ponadwojewódzkich kwestii, a więc regionalnych, można było wysłuchać reprezentacji regionu nie "szatkowanej" na poszczególne poziomy samorządu. Zgadzam się ze wszystkimi, którzy twierdzą, że dobra reprezentacja jest ustaloną tradycją. Proszę się zastanowić, czy pewnym rozwiązaniem nie mógłby okazać się art. 9. Jest on ujęty w jednym ustępie, ale można by dotychczasową treść art. 9 oznaczyć jako ust. 1 i dodać ust. 2, który stanowiłby, iż w sprawach dotyczących samorządu terytorialnego znajdujących się w zakresie działania Unii Europejskiej i organizacji międzynarodowych, do których RP należy mogą z inicjatywą wystąpić do Komisji Wspólnej przedstawiciele organizacji regionalnych. To nie burzy nam zupełnie składu Komisji Wspólnej, natomiast daje państwu możliwość inicjowania na tym forum i reprezentowania spraw regionalnych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PoselBogdanBujak">Chcielibyśmy już dyskusję na ten temat kończyć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PodsekretarzstanuwMSWiAJerzyMazurek">Całkowicie zgadzam się z propozycją posłanki Krystyny Łybackiej. Padły dość mocne słowa, że odwołania w art. 5 ust. 1 pkt 1 lit. c/ i d/ są wymyślone. Chcę kategorycznie zaprzeczyć, bo te sformułowania są użyte w ustawie o samorządzie gmin. To nie jest nic nowego. Jeżeli ktoś nie rozumie, to jesteśmy gotowi wytłumaczyć. Otóż punkt c/ dotyczy gmin miejsko-wiejskich, punkt d/ dotyczy gmin wiejskich. Natomiast padło pytanie ze strony posła Czerwińskiego. Może dyrektor Andrzej Porawski byłby bardziej zorientowany. Obecnie Związek Powiatów Polskich skupia 315 powiatów, w tym 21 miast na prawach powiatu na ogólną liczbę powiatów 379. Związek Województw Rzeczypospolitej Polskiej na 16 województw skupia 16. Związek Gmin Wiejskich skupia 478 gmin, w tym 441 wiejskich i resztę miejsko-wiejskich. Związek Miast Polskich na 307 miast skupia 263 miasta. Unia Miasteczek Polskich skupia 112 podmiotów, natomiast Unia Metropolii skupia samorząd 12 największych miast polskich tj. m.in. Gdańska, Katowic, Lublina, Łodzi, Szczecina, Warszawy. Podtrzymuję stanowisko rządu, żeby ten przepis pozostawić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselBogdanBujak">Jest pełna informacja co do stanowiska rządu w sprawie art. 5. Nad propozycją posłanki Krystyny Łybackiej będziemy dyskutować przy art. 9.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PrzewodniczacyFRZGiPRPKazimierzBarczyk">Proponowaliśmy to już na piśmie. Proponujemy, żeby każda jednostka samorządu terytorialnego w Polsce miała jeden głos i wskazywała organizację, która jest jej reprezentantem przy wyborach np. przedstawicieli do Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Zgodność z konstytucją oceni Trybunał Konstytucyjny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoselBogdanBujak">Czy ktoś ma inne propozycje do art. 5, art. 6, art. 7, art. 8, art. 9, art. 10, art. 11, art. 12, art. 13, art. 14? Jeśli nie ma, to przyjęliśmy te artykuły. Art. 15. Czy są inne propozycje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSHannaMagdalinska">Chciałam się odnieść do tego, o czym mówił przewodniczący na początku posiedzenia Komisji, że należy powrócić do umieszczenia w sprawozdaniu, w tekście ustawy art. 26 z projektu rządowego, mówiącego o pierwszym posiedzeniu Komisji Wspólnej. Pierwotnie on się znajdował w przepisach przejściowych, ale zostało uzgodnione, że ten przepis powinien znaleźć się wcześniej, w przepisach materialnych, ponieważ będzie troszeczkę zmieniony i będzie dotyczył sytuacji polegającej na tym, że każdorazowo w nowym składzie Komisja Wspólna będzie zwoływana przez ministra właściwego ds. administracji publicznej. Proponuję następującą zmianę. Art. 15 ust. 1 zostałby uzupełniony o treść "z zastrzeżeniem ust. 2". Ust. 2 brzmiałby: "Pierwsze posiedzenie Komisji Wspólnej w nowym składzie zwołuje minister właściwy do spraw administracji publicznej w terminie 30 dni od dnia zawiadomienia o wyznaczeniu przedstawicieli strony samorządowej do Komisji Wspólnej". Natomiast ust. 2 otrzymałby oznaczenie ust. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoselBogdanBujak">Czy ktoś ma zastrzeżenia do propozycji przedstawionej przez Biuro Legislacyjne? Jeśli nie ma uwag, to rozumiem, że przyjęliśmy art. 15 z rozszerzeniem treści o określenie terminu pierwszego posiedzenia Komisji Wspólnej. Czy do art. 16, art. 17 i art. 18 są jakieś inne propozycje niż te, które są zawarte w sprawozdaniu? Jeśli nie ma, to przyjęliśmy art. 16, art. 17 i art. 18. Przystępujemy do rozpatrzenia rozdziału 3 "Zasady i tryb wyznaczania kandydatów na przedstawicieli Rzeczypospolitej Polskiej w Komitecie Regionów Unii Europejskiej". Art. 19. Czy do art. 19 są jakieś inne propozycje niż te, które są zawarte w sprawozdaniu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#CzlonekZarzaduZwiazkuGminWiejskichRzeczypospolitejPolskiejJerzyZajakala">W art. 19 w ust. 1 jest błąd w nazwie. Podano nazwę w liczbie pojedynczej "Komitetu Regionu", a powinno być "Komitetu Regionów".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PoselBogdanBujak">Czy są inne zmiany w art. 19? Jeśli nie ma, to przyjęliśmy art. 19. Art. 20. Czy do art. 20 są jakieś inne propozycje niż te, które są zawarte w sprawozdaniu? Nie słyszę. Przyjęliśmy art. 20. Art. 21. Czy są inne propozycje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselWitoldGintowtDziewaltowski">Proponowany w art. 21 przepis jest sprzeczny z art. 8 ust. 1 Regulaminu Komitetu Regionów, który stanowi, że przewodniczącego delegacji narodowych wyznacza delegacja spośród członków delegacji. Stąd też proponuję, żeby wprowadzić odpowiednią zmianę w treści art. 21. Przepis brzmiałby: "Przewodniczącego polskiej delegacji do Komitetu Regionów wyznacza delegacja spośród członków delegacji".</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PrzedstawicielZMPAndrzejPorawski">Gdyby Sejm tak zadecydował i dostosował brzmienie ustawy do Regulaminu Komitetu Regionów, to i tak będziemy honorować uzgodnienie, które zostało podjęte pomiędzy związkami w ramach negocjacji. Będziemy podtrzymywać w ramach wewnętrznych naszych uzgodnień, żeby przewodniczącym delegacji był reprezentant Związku Województw. Chcę to zadeklarować. Przewodniczącym delegacji będzie osoba wyznaczona przez Związek Województw, bo tak się umówiliśmy w gronie samorządowym i nawet gdyby Sejm zmienił ten przepis, co byłoby wskazane, bo będzie zgodność z regulaminem Komitetu Regionów, to my dotrzymamy zobowiązań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PodsekretarzstanuwMSWiAJerzyMazurek">Chciałbym zapytać Biuro Legislacyjne, czy regulaminy różnych organów opiniodawczych, które funkcjonują w Unii Europejskiej, są ważniejsze od ustawy? Wydaje mi się, że tu popadamy już w skrajności i że idziemy trochę za daleko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#CzlonekZarzaduZGWRPJerzyZajakala">Nie ma powodów, żeby podejmować próbę określania ważności ustaw narodowych i regulaminów instytucji europejskich. Trzeba bardziej praktycznie spojrzeć na te sprawy. Być może spór doktrynalny doprowadziłby do jednoznacznego stanowiska, który akt normatywny ma wyższą rangę. Jest honorowe ustalenie reprezentacji samorządowych wszystkich szczebli, że właśnie przedstawiciel Związku Województw będzie pełnił funkcję przewodniczącego delegacji, jako członek Komitetu Regionów. To ustalenie było honorowane przy wyborach przewodniczącego, które odbyły się kilka tygodni temu. Nie ma najmniejszych powodów, żeby obawiać się o trwałość takiego ustalenia. Dotychczas organizacje samorządowe były zdecydowane honorować swoje ustalenia. Sprzeczność między treścią projektu ustawy a regulaminem Komitetu Regionów, która wystąpiłaby gdyby dotychczasowy przepis pozostawić, mogłaby powodować określone problemy. Nie ma powodów, żeby doprowadzać do takiej sprzeczności i sporu z tym związanego. W imieniu Związku Gmin Wiejskich Rzeczypospolitej Polskiej chciałbym zdecydowanie poprzeć propozycję posła przewodniczącego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PoselBogdanBujak">Czy poseł Witold Gintowt-Dziewałtowski podtrzymuje swoją propozycję?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PoselWitoldGintowtDziewaltowski">Tak, podtrzymuję. Nie twierdzę, że przepis regulaminu Komitetu Regionów jest ważniejszy niż ustawy stanowione przez Sejm RP. Ze względów porządkowych, praktycznych to rozwiązanie jest dużo lepsze. Nawet wówczas, gdyby np. przedstawiciele wszystkich samorządów polskich kiedyś zadecydowali, że lepszym przewodniczącym byłby przedstawiciel niebędący akurat reprezentantem samorządu wojewódzkiego, to pozostawienie przepisu w dotychczasowym kształcie po prostu uniemożliwiałoby jego wyznaczenie. Jeżeli jednostki samorządu terytorialnego reprezentowane w delegacji będą w stanie porozumiewać się, to wybiorą rozwiązanie optymalne. Jeśli regulacja zostanie dzisiaj przyjęta, to należy zakładać, że mimo wszystko będzie przestrzegana. Stąd też wnoszę o rozważenie przyjęcia tej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PoslankaKrystynaLybacka">Czy istnieje jakaś prawna konieczność umieszczania w ustawie art. 21? Jeżeli jest regulamin Komitetu Regionów, to on to określa. Usuńmy więc art. 21.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PoselWaldyDzikowski">Myślę, że nie ma takiej potrzeby, by się upierać, że ten przepis jest niezbędny i konieczny. Rzeczywiście jest regulamin Komitetu Regionów, który określa zasady wyznaczania przewodniczącego delegacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKSHannaMagdalinska">Nie jestem w stanie ocenić ważności regulaminu i ustawy. To są zupełnie różne dokumenty regulujące całkiem inne sprawy. Chciałam przypomnieć, że w trakcie prac podkomisji ten przepis się znalazł dlatego, żeby uniknąć wszelkich wątpliwości. Jeśli nie ma tych wątpliwości, to przepis jest zbędny. Tutaj proszę o pomoc stronę rządową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PoselWitoldGintowtDziewaltowski">Moja propozycja ma jeszcze jedną intencję. Wydaje mi się, że byłoby co najmniej dziwne, gdyby obok funkcjonującego rozwiązania regulaminowego, stosowanego przez wszystkie państwa europejskie, raptem nasze było zupełnie inne. Nie chcę przy tym mówić, że Polska od czasu do czasu wygląda na największe dziwadło w UE. To rozwiązanie umocniłoby przekonanie innych członków o tym, że znowu proponujemy przyjąć coś innego niż cała reszta. W związku z tym mam dwie propozycje. Pierwsza poprawka zmierza do wykreślenia art. 21. Jeśli nie uzyska akceptacji, to poprawka druga dotyczy modyfikacji treści art. 21 zgodnie z moją wcześniejszą propozycją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PodsekretarzstanuwMSWiAJerzyMazurek">Korporacje samorządowe wiodły przez pół roku spór o to, kto ma przewodzić i jaki ma być skład Komitetu Regionów. Byłem w ogniu tej walki, pomiędzy wszystkimi korporacjami, które uznawały, że podział mandatów zaproponowany przez Radę Ministrów jest niewłaściwy. Nie dalej jak tydzień temu uczestniczyłem w konferencji, którą zorganizowały województwa. Dalej Związek Województw twierdzi, że te 10 miejsc na 21 w Komitecie Regionów jest dla nich za mało i oczekują pełnej, 16-osobowej reprezentacji. Ten efekt, który został tutaj zaproponowany, jest wynikiem pewnego konsensu zawartego między rządem a organizacjami samorządowymi, korporacjami, które są dzisiaj w Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Jednym z elementów tego konsensu było to, że przewodniczącym delegacji będzie przedstawiciel wskazany przez Związek Województw. Ja w dżentelmeńskie zapewnienia obecnych tutaj przedstawicieli organizacji samorządowych wierzę, ale możemy też nie być dżentelmenami i inni mogą nie być dżentelmenami. Nie jestem do końca przekonany, ale nie będę kruszył o to kopii.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PoselWaldyDzikowski">Chciałbym poprzeć ministra Jerzego Mazurka. Uważam, że jeżeli zostało coś wypracowane, to pod wpływem emocji nie należy zmieniać zdania. Pani minister, doskonale wiemy, jakie problemy są w tej chwili wokół subwencji oświatowej. Ci otrzymują za mało, ci za dużo. Jeżeli im się wreszcie coś udało ustalić, to zostawmy to jako dobrą monetę i nie twórzmy dodatkowego przepisu. Szkoda na to czasu. Proszę, aby uhonorować to, co zostało wcześniej wypracowane w trakcie debaty i by ten przepis pozostał. Ucina on pewne dywagacje, nie doprowadzi w przyszłości do dziwnych emocji i zabezpiecza komfort działania w Komitecie Regionów delegacji polskiej, bo o tym mówimy. Wolałbym, żeby ten przepis pozostał, bo był wypracowany, jak podejrzewam, w dużym trudzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PoslankaKrystynaLybacka">Po pierwsze, proszę zwrócić uwagę, że propozycja, którą złożył poseł Witold Gintowt-Dziewałtowski o skreślenie art. 21 niczego nie burzy, ponieważ konsens został osiągnięty. I tak przewodniczącym delegacji będzie przedstawiciel samorządu z poziomu wojewódzkiego. To, co jest zapisane w ustawie jest w praktyce gorsetem, dlatego że życie jest bogatsze i zmienia się szybciej niż przepisy ustawy. W moim przekonaniu nie ma gorszej sprawy aniżeli traktowanie partnera pozornie jako równorzędnego z pełną autonomią, ale tak na wszelki wypadek narzuca mu się rygory ustawowe. Nie. Dlaczego rzecz tak błahą, jak wybór przewodniczącego polskiej delegacji do Komitetu Regionów podnosić do rangi ustawowej? Ktoś, kto jest zapisany w ustawie, siłą rzeczy w porządku prawnym będzie traktowany nieco inaczej. On jest legalizowany, zatem jego rola jest wyjątkowa. Traktujmy poważnie partnerstwo samorządu terytorialnego. Bez partnerstwa i współpracy z samorządem nigdy byśmy nie określili subwencji dla edukacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PoselWitoldGintowtDziewaltowski">Przepis sformułowany w art. 21 jest typowo regulaminowy, wykonawczy i nie pasuje do przepisu rangi ustawowej. W moim przekonaniu, to nie może być w ustawie określone. Uważam, że wprowadzanie tej regulacji jest rzeczywiście wiązaniem rąk na długi okres. Pominięcie jej ze wszech miar będzie korzystne i dla państwa, i dla samorządów terytorialnych, które będą posiadały swoją reprezentację w Komitecie Regionów. Podtrzymuję mój wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PoselAndrzejGrzyb">W moim przekonaniu wybór przewodniczącego delegacji i jego rola ma charakter bardziej honorowy i organizacyjny niż rzeczywisty, ponieważ w Komitecie Regionów działa się w klubach politycznych. Stanowiska są efektem pewnego kompromisu miedzy tym, co narodowe, a tym, co wynika z obecności w poszczególnych grupach politycznych. Podzielam pogląd, że art. 21 ma charakter bardziej dekoracyjny niż rzeczywisty. Jest autonomia samorządu w zakresie wyboru przewodniczącego. Jeżeli miedzy korporacjami samorządowymi został zawarty kompromis, to go uszanujmy i nie wpisujmy tej regulacji do ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PoselBogdanBujak">Najdalej idący wniosek polega na skreśleniu art. 21. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za skreśleniem z projektu ustawy art. 21? Stwierdzam, że Komisje 18 głosami za, przy braku głosów przeciw i 3 wstrzymujących się, postanowiły wykreślić z ustawy art. 21. Przechodzimy do rozpatrzenia rozdział 4 "Przepisy zmieniające, przejściowe i dostosowujące". Czy do art. 22, art. 23, art. 24, art. 25 i art. 26 są jakieś inne propozycje niż te, które są zawarte w sprawozdaniu? Nie słyszę. Zatem przyjęliśmy te artykuły. Kto jest za przyjęciem całego sprawozdania o rządowym projekcie ustawy o Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego oraz przedstawicielach Rzeczypospolitej Polskiej w Komitecie Regionów Unii Europejskiej? Stwierdzam, że Komisje 19 głosami za, przy braku głosów przeciwnych i 2 wstrzymujących się, przyjęły sprawozdanie. Na sprawozdawcę proponuję posła Waldy Dzikowskiego. Czy pan poseł się zgadza?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PoselWaldyDzikowski">Tak, zgadzam się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PoselBogdanBujak">Jeśli nie usłyszę innych wniosków w tej sprawie, to uznam, że moja propozycja została przyjęta. Nie słyszę innych propozycji. Dla Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej wyznaczamy 7 dni na przedstawienie opinii. Przechodzimy do drugiego punktu posiedzenia, w którym mamy rozpatrzenie poselskiego projektu ustawy o zmianie niektórych ustaw w związku ze zmianami w podziale zadań i kompetencji administracji terenowej /druk nr 3557/. Przedstawicielem wnioskodawców tego projektu jest poseł Witold Gintowt-Dziewałtowski. Proszę posła o krótką rekomendację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PoselWitoldGintowtDziewaltowski">Projekt ustawy jest kontynuacją zmian kompetencyjnych, jak również konsekwencją zmian strukturalnych, które zaszły w polskiej administracji terenowej, zwłaszcza w administracji samorządowej. Jest to propozycja zmiany 46 ustaw kompetencyjnych. Generalnie zmiany mają doprowadzić do przesunięcia kompetencji dzisiaj będących w dyspozycji jednostek administracji rządowej szczebla wojewódzkiego do samorządów terytorialnych szczebla wojewódzkiego i powiatowego. W jednym czy w dwóch przypadkach przesunięcie kompetencji dotyczy również samorządów gminnych. Propozycje dotyczą zarówno spraw drobnych, takich jak np. funkcjonowanie i obsługa cmentarzy wojennych, jak i spraw dużych, takich jak chociażby z zakresu dotyczącego ochrony środowiska, ochrony przyrody czy tym podobnych kwestii. Jednym z celów tej ustawy jest doprowadzenie do wyraźnego określenia modelu funkcjonowania administracji rządowej na szczeblu wojewódzkim. W rozumieniu tej ustawy, w rozumieniu jej ducha, chcemy doprowadzić do tego, żeby wojewoda w rzeczywistości stał się jedynie i aż reprezentantem rządu w terenie, żeby jego kompetencje sprawcze sprowadzały się do nadzoru legislacyjnego nad funkcjonowaniem jednostek samorządu terytorialnego, żeby był gospodarzem inspekcji służb zespolonych skupionych na szczeblu wojewódzkim i jednocześnie żeby nadzorował funkcjonowanie już coraz mniej licznych jednostek Skarbu Państwa działających na obszarze województwa. Większość uprawnień decyzyjnych dotyczących obywateli, funkcjonowania spraw publicznych ma stać się przedmiotem zainteresowania i działań jednostek samorządu terytorialnego szczebla wojewódzkiego i powiatowego. Projektowana ustawa zawiera kilka kwestii, które - jak przypuszczam - w toku prac legislacyjnych będą musiały być w sposób jednoznaczny rozstrzygnięte. Kwestią podstawową, budzącą najwięcej wątpliwości jest gwarancja zapewnienia finansowania przekazywanych kompetencji i uprawnień przez jednostki samorządu terytorialnego. Zakładamy, iż w pierwszym etapie będą to dotacje, które zostaną przyznawane w związku z przejmowanymi przez jednostki administracji samorządowej zadań i przedsięwzięć. W przyszłości można zakładać, że zarówno kompetencje szczegółowe powinny być przekształcone w zadania własne, jak też w ślad za tym dotacje powinny być przekształcone w dochody własne jednostek samorządu terytorialnego. Kwestią kolejną jest doprowadzenie do bardziej czytelnego układu czy też eliminacji możliwości doprowadzenia do zhierarchizowania jednostek samorządu terytorialnego, czyli w jakimś sensie jednak sprzecznego z konstytucją podporządkowania jednostek samorządu gminnego i powiatowego jednostkom samorządu wojewódzkiego. Ta kwestia być może będzie musiała ulec pewnemu doprecyzowaniu. Zakładając, iż propozycje zmian budzić będą liczne kontrowersje, będą wymagały zasięgania opinii u wielu zainteresowanych stron, w tym również poszczególnych przedstawicieli rządu i ministerstw, wnoszę o powołanie podkomisji nadzwyczajnej, której prace mogłyby spowodować przygotowanie projektu zgodnego z oczekiwaniami zarówno Komisji, jak też zainteresowanych jednostek samorządu terytorialnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PoselBogdanBujak">Prezydia Komisji proponują powołanie podkomisji. Czy w tej sprawie ktoś chciałby zabrać głos? Rozumiem, że czas na dalszą dyskusję będzie w podkomisji. Jeśli nie ma chętnych do zabrania głosu, to rozumiem, że powołujemy podkomisję. Jest propozycja, aby w tej podkomisji wzięły udział następujące osoby: poseł Andrzej Czerwiński, poseł Jerzy Czerwiński, poseł Wojciech Długoborski, poseł Waldy Dzikowski, posłanka Maria Gajecka-Bożek, poseł Witold Gintowt-Dziewałtowski, poseł Jan Kochanowski, poseł Marek Kuchciński, posłanka Krystyna Łybacka. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem wymienionego składu podkomisji? Stwierdzam, że Komisje jednogłośnie powołały podkomisję w powyższym składzie. Proszę o pozostanie członków podkomisji w celu ukonstytuowania się. Dziękuję przedstawicielom rządu, posłom i gościom za udział w posiedzeniu. Zamykam posiedzenie Komisji Administracji i Spraw Wewnętrznych oraz Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>