text_structure.xml
19.3 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PosełRyszardKalisz">Otwieram posiedzenie Komisji Ustawodawczej. Zanim przejdziemy do porządku dziennego, chciałem państwu przedstawić kierowniczkę sekretariatu naszej Komisji, panią Aleksandrę Radwańską, którą witam serdecznie i zapraszam do współpracy. Otrzymaliście państwo na piśmie propozycje zmian w regulaminie Sejmu, które zawarte są w rozdziale 1aa. Czy są uwagi do tych propozycji?</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PosełZbigniewZiobro">Nasunęła mi się refleksja dotycząca tego, w jaki sposób odzwierciedlane byłoby stanowisko mniejszości naszej Komisji. Podczas pracy na projektami ustaw będzie zapewne dochodzić do pewnych sporów. Zakładanie jednomyślności jest chyba utopijne i nawet niepotrzebne. W jaki sposób jednak „włożyć” to do regulaminu? Jak sprawić, aby głos tych, którzy zostaną w mniejszości, był jednak zauważony i aby trafił on do dalszego procedowania?</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PosełRyszardKalisz">Zgadzam się z tą uwagą pana posła. W regulaminie jest przepis mówiący, że kiedy komisja prezentuje swoje stanowisko w sprawozdaniu, to wnioski, które na posiedzeniu nie przeszły, mogą być prezentowane jako wnioski mniejszości. Zwracam się zatem do pana dyrektora Biura Legislacyjnego z sugestią, aby w jakimś miejscu zostało też zapisane, że przepis ten stosuje się odpowiednio.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#DyrektorBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmuRobertPietrzak">Prace nad regulaminem nie są jeszcze zakończone i można nadal dokonywać pewnych zmian. W tym konkretnym przypadku wydaje mi się, że kwestia dotycząca wniosków mniejszości powinna być wpisana na końcu rozdziału poświęconego Komisji Ustawodawczej. Mogą one bowiem dotyczyć trzech przypadków: sygnałów przedstawicieli Komisji Ustawodawczej pracujących w komisjach merytorycznych, stanowiska Komisji wobec poprawek zgłoszonych w drugim czytaniu oraz stanowiska Komisji wobec poprawek Senatu. Podobnie więc jak jest to zapisane w art. 56kb, gdzie jest ogólna formuła, trzeba przywołać te trzy przypadki i powołać się na art. 43 ust.1 dotyczący wniosków mniejszości.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PosełRyszardKalisz">Dokładnie o to właśnie chodzi, aby na końcu rozdziału wpisać, że art. 43 ust. 1 stosuje się odpowiednio. Wniosek posła Zbigniewa Ziobro uwzględniamy więc i prosimy, aby został zapisany. Ja mam jeszcze inną uwagę dotyczącą art. 56kd ust.1. Jest tu zapisane, że: „Jeżeli przedstawiciele Komisji Ustawodawczej uczestniczyli w postępowaniu, o którym mowa w art. 56ka-56kc, uczestniczą również w posiedzeniu komisji, do której projekt został skierowany w trybie art. 43 ust.1.”. Dotyczy to konkretnie poprawek zgłoszonych po drugim czytaniu, a ponieważ nie wiemy z góry, jakie mogą być te poprawki, bo np. może się okazać, że są zupełnie nieistotne z naszego punktu widzenia, proponuję, aby wpisać, że przedstawiciele Komisji Ustawodawczej „mogą uczestniczyć”. Chodzi o to, aby przedstawiciele naszej Komisji mogli zdecydować sami, czy będą uczestniczyć w rozpatrywaniu tych poprawek, czy też nie muszą brać w tym udziału.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#DyrektorRobertPietrzak">Mam jeszcze jedną propozycję. Otóż, trzymając się reguły, która już w tym rozdziale została zapisana, można przyjąć założenie, że przedstawiciele Komisji Ustawodawczej uczestniczą w takich posiedzeniach, o ile prezydium Komisji tak zdecyduje.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PosełRyszardKalisz">Nie, to nie o to chodzi. Prezydium spełnia rolę inicjującą w stosunku do konkretnej ustawy, a my mówimy w tej chwili o ustawie, nad którą już pracowali nasi przedstawiciele i są zaznajomieni z jej problematyką. To oni tu powinni podejmować decyzję i przyjmować odpowiedzialność za to, czy będą kontynuować swoje prace. W przypadku zaś, gdy takich prac nie podejmą przyjmują odpowiedzialność przed Komisją Ustawodawczą, dlaczego tego nie zrobili. Trudno, aby prezydium, które nie brało bezpośredniego udziału w takich pracach, podejmowało decyzję o ich dalszym toku. Taka decyzja należy do członków zespołów naszej Komisji i to jest zakres ich odpowiedzialności.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PosełAdamMarkiewicz">W art. 56kb ust.1 czytamy, że: „Po rozpatrzeniu projektu przez komisje, do których projekt został skierowany, wnioski lub propozycje poprawek zgłoszone przez przedstawicieli Komisji Ustawodawczej, o których mowa w art. 56ka ust. 1, i nieuwzględnione przez komisje, które rozpatrywały projekt, mogą być przedkładane prezydium Komisji Ustawodawczej przez przedstawicieli Komisji Ustawodawczej”. W ust. 2 tegoż artykułu jest też mowa o tym, że prezydium decyduje o skierowaniu takich wniosków na posiedzenie Komisji Ustawodawczej, a w przypadku gdy nie uzna ich za zasadne, informuje o tym marszałka Sejmu. Czy, mimo wszystko, nie powinna jednak takich spraw rozpatrywać cała Komisja Ustawodawcza? Może się bowiem okazać, że ktoś z nas, będąc na posiedzeniu komisji merytorycznej zgłosi jakieś wnioski, które mogą być bzdurne albo genialne i one dotrą do prezydium, gdzie nastąpi selekcja. Czy taki jest zamysł?</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PosełRyszardKalisz">Taki jest właśnie zamysł. Proszę zwrócić uwagę, że my będziemy pracowali prawie nad wszystkimi ustawami. To jest zasadą naszej pracy. Gdybyśmy w tej sytuacji poddawali pod dyskusję całej Komisji również te sprawy, które - zdaniem prezydium - nie powinny być dyskutowane, to dyskusja, tak naprawdę, stanie się merytoryczna. Chodzi zaś o to, abyśmy w prezydium, w drodze mandatu, jaki otrzymaliśmy od państwa, selekcjonowali z punktu widzenia legislacyjnego rzeczy istotne od nieistotnych. Czym by się bowiem różniła dyskusja w Komisji nad sprawami skierowanymi przez prezydium Komisji od dyskusji nad sprawami nieskierowanymi? Niczym. W związku z tym, my, będąc częścią składową Sejmu, przekazujemy marszałkowi Sejmu informację, że pewnych wniosków lub propozycji poprawek nie uznaliśmy za zasadne. Marszałek, oczywiście może podjąć każdą decyzję. Może więc powiedzieć, że chce, aby były one jeszcze raz rozpatrzone. My jednak nie będziemy dyskutowali o kwestiach merytorycznych, w sensie dosłownym, ale o kwestiach związanych z zadaniami naszej Komisji. Oczywiście, jeśli państwo chcecie, możemy przedkładać wszystkie poprawki i wnioski pod osąd całej Komisji i dyskutować nad nimi w pełnym składzie. Tyle tylko, że będzie to wymagało wówczas codziennej pracy po 8 lub 10 godzin. Wtedy niepotrzebny byłby w ogóle przepis mówiący o roli prezydium Komisji w selekcjonowaniu materiałów wpływających do naszej Komisji. Panie pośle, czy wycofuje pan swój wniosek?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PosełAdamMarkiewicz">Ja nie składałem wniosku, tylko zapytałem, czy taki był zamysł, aby prezydium Komisji dokonywało selekcji wniosków i propozycji poprawek, o których mowa w art. 56kb ust. 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PosełRyszardKalisz">Rozumiem i raz jeszcze odpowiadam, że taki był właśnie zamysł. Jeśli nie ma już innych uwag, podsumuję to, co zostało powiedziane w dotychczasowej dyskusji. Otóż są dwie uwagi: jedna, aby umieścić w regulaminie, na końcu rozdziału 1aa, zapis o odpowiednim stosowaniu wniosków mniejszości w odniesieniu do wszystkich przepisów dotyczących decyzji Komisji Ustawodawczej. Druga uwaga dotyczy art. 56kd ust. 1. Proponujemy, aby zamiast wyrazu „uczestniczą” zapisać „mogą uczestniczyć”. Ponieważ prace nad zmianami w regulaminie trwają już jakiś czas, nie tylko w naszej Komisji, ale również w Kancelarii Sejmu oraz w Biurze Legislacyjnym, chciałbym przekazać marszałkowi, że Komisja Ustawodawcza akceptuje rozdział dotyczący jej udziału w postępowaniu z projektami ustaw i uchwał, wnosząc do niego dwie poprawki. Poddam zatem tę sprawę pod głosowanie. Kto z państwa jest za tym, aby rozdział 1aa, czyli przepisy art. 56ka - 56kg, Regulaminu Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej przyjąć z następującymi poprawkami: 1- że na końcu rozdziału znajdzie się zapis o odpowiednim stosowaniu przepisów o wnioskach mniejszości, 2 - że w art. 56kd ust. 1 zamiast wyrazu „uczestniczą” będą wyrazy „mogą uczestniczyć”? Kto jest przeciwny? Kto wstrzymał się od głosu? Stwierdzam, że Komisja 16 głosami za, przy braku głosów przeciwnych i wstrzymujących się, zaakceptowała projekt rozdziału 1aa Regulaminu Sejmu RP, wnosząc do niego dwie poprawki. Panie dyrektorze, proszę, po naniesieniu tych poprawek, przekazać panu marszałkowi gotowy już tekst rozdziału dotyczącego pracy naszej Komisji. Aby była pełna jasność, rozumiem, iż po akceptacji przez marszałka i Prezydium Sejmu, będzie jeszcze kolejny tekst jednolity, który wszyscy członkowie Komisji Ustawodawczej otrzymają. Rozumiem też, że rozdział ten otrzyma jednolitą numerację, bowiem w obecnej wersji, gdy mamy w zapisie np. art. 56ka lub art. 56kc, jest to trochę humorystyczne. Zamykam więc ten punkt porządku dziennego i przystępujemy do sprawy podziału członków Komisji Ustawodawczej na zespoły tematyczne, które uczestniczyć będą w pracy nad konkretnymi projektami ustaw w poszczególnych komisjach merytorycznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PosełMarcinWnuk">Chciałbym prosić, aby przenieść mnie z zespołu Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, gdzie zresztą są 3 osoby, do Komisji Kultury Fizycznej i Sportu, gdzie jest tylko jeden poseł.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PosełRyszardKalisz">Dobrze. Dokonujemy tej zmiany. Mamy jeszcze problem z Komisją Zdrowia, gdzie jest tylko poseł Marian Kwiatkowski, a to jest ważna Komisja, bowiem szykują się zmiany w systemie ochrony zdrowia. Jedna osoba tu stanowczo nie wystarczy. Przyjęliśmy ponadto założenie, że zespoły będą dwu- lub trzyosobowe. Zgłosił się poseł Zbigniew Musiał. Cieszę się i bardzo dziękuję. W ten sposób mamy już uzupełniony skład wszystkich 17 zespołów. Czy ktoś z państwa ma jeszcze uwagi dotyczące również składu podkomisji ds. Trybunału Konstytucyjnego? Może ktoś chciałby jeszcze do niej dołączyć i czuje się na siłach, mając doświadczenie adwokackie, radcowskie lub sędziowskie?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#DyrektorRobertPietrzak">Jest jeszcze jedna, istotna sprawa, której nie da się tu zapisać. Otóż, zdarza się, że dany projekt ustawy rozpatrują trzy, a nawet cztery komisje. Czy wówczas uczestniczą tam również cztery zespoły Komisji Ustawodawczej?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PosełRyszardKalisz">Ja rozumiem, że w takiej sytuacji grupa naszych posłów będzie się swoiście konstytuowała ustalając, kto będzie uczestniczył w pracach. Zasada jest natomiast taka, że obowiązek pracy przy tego rodzaju ustawie mają wszystkie osoby wchodzące w skład czterech zespołów przydzielonych do tych komisji, które nad danym projektem będą pracować. Dziś, oczywiście, nie jesteśmy w stanie przewidzieć, kto spośród nas będzie się w takiej sytuacji zajmował ustawą. Podobnie zresztą, nie chcemy ustalać, kto w tych podstawowych dwuosobowych zespołach będzie osobą kierującą, a kto będzie podlegał kierowaniu. Będzie to kwestią wzajemnego porozumiewania się, w jaki sposób te osoby podzielą się pracą. Jest to ogromnie ważne, bowiem nie może się nigdy zdarzyć, żeby w komisji, w której podjęliśmy pracę nad ustawą, nie było naszego przedstawiciela. Na każdym posiedzeniu musi być co najmniej jedna osoba. Ponieważ mamy przed sobą uzgodniony już dokument zawierający podział naszej Komisji na zespoły tematyczne, poddaję go pod głosowanie. Kto z państwa jest za takim podziałem członków Komisji Ustawodawczej, do którego dziś wprowadziliśmy następujące zmiany: poseł Marcin Wnuk został wykreślony z zespołu Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, a dopisany do Komisji Kultury Fizycznej i Sportu, zaś poseł Zbigniew Musiał dopisany został do Komisji Zdrowia? Kto jest przeciwny? Kto wstrzymał się od głosu? Stwierdzam, że Komisja 17 głosami za, przy braku głosów przeciwnych i wstrzymujących się, zatwierdziła skład zespołów tematycznych, w których uczestniczyć będą członkowie Komisji Ustawodawczej. Panie dyrektorze, czy w najbliższym czasie są jakieś sprawy w Trybunale Konstytucyjnym?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#DyrektorRobertPietrzak">Są dwie sprawy. Pierwsza wyznaczona jest na 4 grudnia i do niej jest już gotowe stanowisko z poprzedniej kadencji. Sprawa dotyczy art. 417 i art. 418 Kodeksu cywilnego, czyli ograniczenia prawa do wynagrodzenia za szkody wyrządzone przez niezgodne z prawem działanie organów władzy publicznej. Jest to skarga konstytucyjna, a skarżący twierdzi, że przepisy te są niezgodne z art.77 ust. 1 konstytucji poprzez to, że przewidują, w szczególności w art. 418, ograniczenie ogólnej odpowiedzialność Skarbu Państwa za szkody wyrządzone przez funkcjonariuszy państwowych w przypadkach, gdy szkody te związane są z wydaniem orzeczenia lub zarządzenia. W związku z tym stoją one w sprzeczności z tym przepisem konstytucji, który stanowi, że każdy ma prawo do wynagrodzenia szkody, jaka została mu wyrządzona przez niezgodne z prawem działania organów władzy publicznej.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PosełRyszardKalisz">Czy ktoś z państwa chciałby zapoznać się z tą sprawą i reprezentować Sejm przed Trybunałem Konstytucyjnym? Jeśli nie ma chętnych, to nie występujemy. Wprawdzie stanowisko Sejmu jest już w Trybunale, ale trudno nam powiedzieć, czy je podtrzymujemy, czy też nie, bo go nie znamy.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#DyrektorRobertPietrzak">Stanowisko Sejmu co do art. 418 Kodeksu cywilnego jest negatywne. On jest sprzeczny z konstytucją.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PosełRyszardKalisz">Może poseł Cezary Grabarczyk podjąłby się tej sprawy? Proszę na najbliższym posiedzeniu zreferować nam, jak ona wygląda merytorycznie i jakie stanowisko, zdaniem pana, powinniśmy tu zająć. Wtedy podejmiemy dyskusję w gronie całej Komisji, bo zdania mogą być różne. Pamiętajmy też, że kodeks cywilny pochodzi z roku 1964, kiedy obowiązywała całkiem inna konstytucja. W nowych projektach, które są aktualnie tworzone, jest już zupełnie inna konstrukcja odpowiedzialności za działalność funkcjonariusza Skarbu Państwa. Mamy więc jasność co do tej sprawy, a jaka jest druga?</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#DyrektorRobertPietrzak">Druga sprawa wyznaczona jest na 12 grudnia i dotyczy ustawy o ustroju sądów powszechnych. Zaskarżony przepis dotyczy nowelizacji tejże ustawy odnoszącej się do spraw emerytalnych sędziów, prokuratorów i innych funkcjonariuszy wymiaru sprawiedliwości. Otóż, zgodnie z art. 71 ze znaczkiem 1, sędziemu przeniesionemu w stan spoczynku z powodu wieku, choroby lub utraty sił przysługuje uposażenie w wysokości 70 proc. wynagrodzenia zasadniczego. Przepis nowelizujący stwierdza, że zasada ta ma zastosowanie do sędziów, i odpowiednio do prokuratorów, którzy uzyskali prawo do emerytury przed dniem wejścia w życie ustawy o ustroju sądów powszechnych. Skarżący twierdzi natomiast, że niekonstytucyjność tego przepisu polega na tym, iż nie objął on osób zatrudnionych w okręgowych komisjach arbitrażowych i w głównej komisji arbitrażowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PosełRyszardKalisz">Czy ktoś z państwa chciałby się podjąć wystąpienia w tej sprawie? Do niej nie ma jeszcze stanowiska Sejmu. Przypominam też, że jest to skarga, a w przypadku skarg nie mamy obowiązku stawania przed Trybunałem. Skoro nie ma chętnego, podejmujemy decyzję, że Komisja Ustawodawcza nie będzie się tą sprawą zajmowała.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#DyrektorRobertPietrzak">Pozostała nam jeszcze decyzja Komisji w sprawie wykazu, jaki przedstawiliśmy na ostatnim posiedzeniu. Jest to wykaz znajdujących się w Sejmie przedłożeń z poprzedniej kadencji nie dotyczących projektów ustaw i uchwał.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PosełRyszardKalisz">Zapoznaliście się państwo z tym dokumentem i chciałbym wiedzieć, czy uważacie, że są tu sprawy, którymi Komisja Ustawodawcza powinna się zająć? Czy w ogóle nasza Komisja powinna się zajmować takimi sprawami, które nie dotyczą projektów ustaw i uchwał?Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że nasza Komisja nie powinna się zajmować żadną z tych spraw. Sprzeciwu nie słyszę. Proszę zatem o przygotowanie odpowiedniego pisma do wicemarszałka Sejmu Tomasza Nałęcza, informującego, że Komisja Ustawodawcza nie będzie się zajmowała sprawami, które nie dotyczą projektów uchwał lub ustaw. Wyczerpaliśmy w ten sposób sprawy przewidziane w porządku dziennym naszego posiedzenia. Ponieważ dotychczas przez Prezydium Sejmu nie została do nas jeszcze skierowana żadna ustawa proponuję, aby kolejne posiedzenie Komisji odbyło się w czasie najbliższego posiedzenia Sejmu. O dokładnym terminie zostaniecie państwo poinformowani.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PosełRobertStrąk">Mam prośbę, aby w przyszłości nie zwoływać posiedzeń Komisji na poniedziałki bo to jest dzień zwyczajowo przyjęty na pracę w terenie. Jest okres wyborczy i mamy zaplanowanych wiele spotkań, dlatego też posiedzenie Komisji w poniedziałek bardzo komplikuje tok innych zajęć.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PosełRyszardKalisz">Przyjęliśmy taką zasadę, że posiedzenia Komisji nie będą się odbywały w poniedziałki. Jedno, które odbyliśmy, wynikało z tego, że posiedzenie Sejmu było we wtorek. Teraz posiedzenia Sejmu mają się rozpoczynać od środy, więc my będziemy się najczęściej spotykać we wtorki, a gdy będzie taka potrzeba, również w środku tygodnia, w którym nie będzie posiedzenia Sejmu. Dziękuję za udział w dzisiejszym spotkaniu. Zamykam posiedzenie.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>