text_structure.xml
29.8 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PosełStanisławIwanicki">Otwieram posiedzenie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Porządek dzienny został doręczony członkom Komisji. Czy są uwagi do porządku dziennego? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PosełStanisławIwanicki">Stwierdzam, że Komisja zaakceptowała porządek obrad.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PosełStanisławIwanicki">Nasze prace rozpoczynamy od przyjęcia opinii Komisji w sprawie wniosku Rady Miejskiej w Nysie o stwierdzenie niezgodności art. 45 ustawy z dnia 2 lipca 1994 roku o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych z art. 165 i art. 167 ust. 1 i 4 Konstytucji RP (sygn. akt K.2/2000).</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#PosełStanisławIwanicki">Opinię podkomisji przedstawi poseł Wit Majewski.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PosełWitMajewski">Wniosek dotyczy niezgodności z Konstytucją RP art. 45 ustawy o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych, która była wielokrotnie nowelizowana, w tym w części, do której wniosek się odnosi. Ponieważ wszyscy państwo mieli możliwość zapoznać się ze stosownymi materiałami, postaram się zreferować sprawę jak najkrócej. W imieniu podkomisji wnoszę, aby Komisja uznała, że art. 45 ustawy o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych nie jest niezgodny z Konstytucją RP.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#PosełWitMajewski">Problemy, które skarżąca Rada Miejska w Nysie dostrzega w związku z owym przepisem, są raczej następstwem faktu, iż gmina nie dostaje właściwych środków, które powinna otrzymać zgodnie z ustawą budżetową. Ponieważ wojewoda nie przydziela jej stosownych funduszy, skarży ona przepis ustawowy. Gdyby jego realizacja była właściwa, to podobnych wniosków by nie było. Jednak jak wiadomo, budżet zawsze jest ubogi w środki. Problemy wywodzą się z praktyki.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#PosełWitMajewski">Generalnie gmina uważa, że mając zadania własne wypłaty dodatków mieszkaniowych, powinna zgodnie z Konstytucją RP mieć zapewnione odpowiednie środki. Środki te zabezpiecza ustawa, z tym, że nie zawsze i nie wszędzie są one wypłacone proporcjonalnie do zadań, co wpędza gminy w trudną sytuację finansową. Problem nie polega na niezgodności przepisów ustawy z Konstytucją RP. Przepisy te są zgodne. Jeśli chodzi o stan faktyczny, to tryb rozwiązywania problemów jest inny.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#PosełWitMajewski">Zgodnie z wnioskiem podkomisji proponuję, aby uznać, że art. 45 ustawy o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych nie jest niezgodny z art. 165 i art. 167 Konstytucji RP, dotyczącymi zadań gmin i ich finansowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PosełStanisławIwanicki">Czy członkowie Komisji mają jakieś pytania? Jeżeli nie ma pytań, to proponuję przyjęcie następującej opinii:</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#PosełStanisławIwanicki">"Na podstawie art. 62 ust. 2 regulaminu Sejmu, Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka po rozpatrzeniu na posiedzeniu w dniu 26 października 2000 roku wniosku skierowanego do Trybunału Konstytucyjnego przez Radę Miejską w Nysie o stwierdzenie niezgodności art. 45 ustawy z dnia 2 lipca 1994 roku o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych (Dz.U. z 1998 roku nr 120 poz. 787 z późn. zm.) z art. 165 i art. 167 ust. 1 i 4 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej wyraża negatywną opinię o zawartych we wniosku zarzutach”.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#PosełStanisławIwanicki">Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że cytowana opinia została przyjęta przez Komisję. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#PosełStanisławIwanicki">Proponuję, aby stanowisko Komisji przed Trybunałem Konstytucyjnym prezentował poseł Wit Majewski.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#PosełStanisławIwanicki">Przechodzimy do przyjęcia opinii Komisji w sprawie wniosku Zarządu Polskiej Konfederacji Pracowników Prywatnych o stwierdzenie niezgodności art. 22 ust. 6 pkt 2 ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 roku - Prawo bankowe z art. 42 ust. 3 oraz art. 2 Konstytucji RP (sygn. akt K.4/2000). Stanowisko podkomisji przedstawi posłanka Teresa Liszcz.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PosłankaTeresaLiszcz">Zaskarżony przepis ustawy - Prawa bankowego obliguje Komisję Prawa Bankowego do tego, aby odmówiła wyrażenia zgody na powołanie członka zarządu banku - chodzi o dwóch członków, w tym prezesa - jeżeli przeciwko takiej osobie jest prowadzone postępowanie karne lub karne skarbowe. Zgodnie z tym samym przepisem Komisja Prawa Bankowego jest zobligowana do odmówienia wyrażenia wspomnianej zgody, jeżeli taką osobę skazano za przestępstwo umyślne.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#PosłankaTeresaLiszcz">Zdaniem wnioskodawcy, czyli Polskiej Konfederacji Pracowników Prywatnych, przepis art. 22 prawa bankowego w części, w której zakazuje powołania na stanowisko prezesa bądź innego członka zarządu osoby, przeciwko której dopiero toczy się postępowanie karne lub karne skarbowe, jest niezgodny z art. 2 ust. 3 Konstytucji RP, obejmującym zasadę domniemania niewinności, ponieważ osobę, przeciwko której toczy się postępowanie i która nie została skazana prawomocnym wyrokiem sądu traktuje się tak samo jak osobę prawomocnie skazaną.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#PosłankaTeresaLiszcz">Zdaniem podkomisji, nie ma tu niezgodności z zasadą domniemania niewinności, nawet jeśli przyjmie się jej szersze rozumienie. Można wykazywać, że domniemanie niewinności odnosi się tylko do postępowania karnego, ponieważ art. 42 ust. 1 i 2 dotyczy odpowiedzialności karnej za przestępstwo. Niemniej przy przyjęciu szerszej interpretacji, iż chodzi o wszelkie skutki uznania kogoś za winnego, a nie tylko o samą odpowiedzialność karną, samo skazanie, również nie ma niezgodności. Odmowa na wyrażenie zgody na powołanie osoby, wobec której toczy się postępowanie nie oznacza, że uznaje się ją za winną.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#PosłankaTeresaLiszcz">Osoby stanowiące władzę zarządu banku mają być osobami o nieposzlakowanej opinii, dającymi pełną rękojmię prawidłowego wykonywania swoich funkcji. Przede wszystkim chodzi o interes banku, który musi być chroniony przez kierujące nim osoby. Ktoś przeciwko komu toczy się postępowanie - chodzi o postępowanie przeciwko konkretnej osobie, a nie o postępowanie w sprawie - w opinii społecznej nie uchodzi za osobę o nieposzlakowanej opinii. Zaufanie być może tylko chwilowo, ale jednak zostało zachwiane poprzez toczące się postępowanie.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#PosłankaTeresaLiszcz">Z praktyki wiadomo, że prokuratura zbyt skwapliwie nie wszczyna postępowania. Stale słyszymy np. skargi Najwyższej Izby Kontroli, że są odrzucane jej zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa. Jeżeli postępowanie się toczy, to występują jakieś istotne podejrzenia. Osoba, przeciwko której się ono toczy, nie jest osobą, która w danym momencie wzbudza pełne zaufanie. Jeżeli zostanie ona uniewinniona, może ubiegać się o wszelkie stanowiska. Uważam, że z zaskarżonych przepisów wynika jedynie troska o interes klientów oraz interes banków. Chodzi o to, aby we władzach banków zasiadały osoby, nie tylko nie karane, ale o nieposzlakowanej opinii, którym można w pełni zaufać.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#PosłankaTeresaLiszcz">Ostatnio pojawiła się moda na przenoszenie domniemania niewinności na wszelkie negatywne konsekwencje także w tym zakresie, gdy nie pozbawia się kogoś jakiegoś prawa. Nikt nie ma przecież podmiotowego prawa do tego, żeby być członkiem zarządu banku. Bardzo wiele osób spośród tych, które spełniają wszelkie przesłanki oraz mają nieposzlakowaną opinię, nigdy nie zostanie członkiem zarządu banku, nawet gdyby chciało. Nie można zatem mówić tutaj o jakichś sankcjach, pozbawieniu czy ograniczeniu prawa podmiotowego. Wydaje się, że zaskarżony przepis całkowicie mieści się w granicach norm konstytucyjnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PosełStanisławIwanicki">Czy ktoś z państwa pragnie zabrać głos w tej sprawie? Jeżeli nie, proponuję, aby Komisja wyraziła negatywną opinię o zawartych we wniosku zarzutach. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła moją propozycję. Sprzeciwu nie słyszę. Proponuję, aby przed Trybunałem Konstytucyjnym Komisję reprezentowała posłanka Teresa Liszcz.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#PosełStanisławIwanicki">Przystępujemy do rozpatrzenia wniosku Rady Gminy Golub-Dobrzyń o stwierdzenie niezgodności art. 5 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 10 maja 1990 roku - Przepisy wprowadzające ustawę o samorządzie terytorialnym i ustawę o pracownikach samorządowych z art. 1, art. 2, art. 15 ust. 2 i art. 32 ust. 1 Konstytucji RP (sygn. akt K.7/2000). Proszę posła Majewskiego o przedstawienie stanowiska podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PosełWitMajewski">Tymczasem wnioskodawca, czyli Rada Gminy Golub-Dobrzyń ograniczył swój wniosek do stwierdzenia niezgodności art. 5 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 10 maja 1990 roku. Przepisy wprowadzające ustawę o samorządzie terytorialnym i ustawę o pracownikach samorządowych z dwoma artykułami Konstytucji RP, a mianowicie art. 2 oraz art. 32 ust. 1, czyli z zasadami państwa prawa oraz równości. Z pozostałych zarzutów wnioskodawca wycofał się, ale sprawa nadal pozostaje do rozstrzygnięcia przez Trybunał Konstytucyjny, gdyż wystarczy, aby kwestionowany przepis był niezgodny chociażby z jedną normą konstytucyjną.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#PosełWitMajewski">Sprawa dotyczy sytuacji, w której Rada Gminy Golub-Dobrzyń ma siedzibę na terenie miasta. Do tej pory nie została uregulowana sprawa własności obiektu, który jest niezbędny do wykonywania przez nią zadań i powinien być jej dawno przyznany. Nie wiem, dlaczego to nie nastąpiło, ale to jest inna kwestia. W kraju setki podobnych przypadków zostało uregulowanych na zasadzie współwłasności bądź w inny sposób. W tym przypadku podmioty miejscowe nie mogły dojść do porozumienia. Sprawa nie została uregulowana w należyty sposób.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#PosełWitMajewski">Gmina twierdzi, iż przepis ustawy z dnia 10 maja 1990 roku, na podstawie którego komunalizacja majątku powinna odbywać się według zasady, zgodnie z którą własność powinna być przyznana gminie właściwej, jest niezgodny z Konstytucją RP. Problem polega na interpretacji terminu. W innej sprawie dotyczącej sporów o własności pomiędzy przedsiębiorstwem a gminą Trybunał Konstytucyjny przyjął, że przez pojęcie gminy właściwej należy rozumieć gminę, na terenie której przedsiębiorstwo ma swoją siedzibę. W tym przypadku określenie „gmina właściwa” może i powinno być inaczej rozumiane. Statusu przedsiębiorstwa i związanej z tym wykładni Trybunału Konstytucyjnego nie można odnosić do sytuacji, w której gmina wiejska ma swoją siedzibę na terenie miasta. Rzecz raczej zasadza się na wykładni terminu, a nie na niezgodności określonego przepisu z konstytucją.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#PosełWitMajewski">Zgodnie z wolą podkomisji proponuję zaprezentować przed Trybunałem Konstytucyjnym właśnie taką opinię. Proponuję, aby Komisja zajęła negatywne stanowisko wobec rozpatrywanego wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PosełStanisławIwanicki">Czy członkowie Komisji mają pytania w tej sprawie? Jeżeli nie, proponuję, aby Komisja wyraziła negatywne stanowisko wobec postawionych we wniosku zarzutów. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła negatywną opinię we wspomnianej sprawie. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#PosełStanisławIwanicki">Proponuję, aby stanowisko Komisji przed Trybunałem Konstytucyjnym zaprezentował poseł Wit Majewski.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#PosełStanisławIwanicki">Przystępujemy do wypracowania opinii w sprawie wniosku Rzecznika Praw Obywatelskich o stwierdzenie niezgodności art. 37 ustawy o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych z art. 71 ust. 1, art. 72 ust. 1 i art. 75 ust. 1 Konstytucji RP (sygn. akt K.11/2000). Proszę posłankę Teresę Liszcz o zreferowanie stanowiska podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PosłankaTeresaLiszcz">Skarga dotyczy art. 37 z dnia 2 lipca 1994 roku o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych w tej części, w której przepis ten pozwala poza okresem listopad - marzec na orzeczenie eksmisji z lokalu mieszkalnego bez obowiązku dostarczenia mieszkania zastępczego, a więc eksmisji na bruk, o ile osoba eksmitowana sama nie jest w stanie zapewnić sobie mieszkania, zaspokoić swoich potrzeb mieszkaniowych. Rzecznik Praw Obywatelskich zauważa, iż przepis ten jest sprzeczny z art. 71 ust. 1 Konstytucji RP, wyrażającym zasadę ochrony i opieki państwa nad rodziną, art. 72 ust. 1, który dotyczy szczególnej ochrony i opieki nad dzieckiem oraz art. 75 ust. 1, w którym jest mowa o obowiązkach państwa w zakresie zaspokajania takiej polityki, która sprzyjałaby zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych obywateli, w szczególności przeciwdziałaniu bezdomności. Oczywiście, w Konstytucji RP nie ma przepisu, który odnosiłby się wprost do eksmisji, który by jej zabraniał, a więc nie ma przepisu, w którym byłaby mowa o prawie do mieszkania. Nie ma postanowienia, które bezpośrednio naruszałoby przepis ustawy zwykłej zezwalającej na eksmisję.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#PosłankaTeresaLiszcz">Członkowie podkomisji po dosyć ożywionej dyskusji doszli jednak do wniosku, że zachodzi sprzeczność pomiędzy zaskarżonym przepisem a postanowieniami konstytucji, które Rzecznik Praw Obywatelskich wymienia w swoim wniosku.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#PosłankaTeresaLiszcz">Rozpocznę od art. 75 ust. 1, który stanowi, że władze publiczne mają przeciwdziałać bezdomności. Tymczasem dopuszczenie eksmisji na bruk osoby, która nie jest w stanie sama zaspokoić swoich potrzeb mieszkaniowych i w stosunku do której nie orzeczono obowiązku dostarczenia mieszkania zastępczego, oznacza wprost zasilenie armii bezdomnych, godzenie się na bezdomność.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#PosłankaTeresaLiszcz">W przepisie art. 75 ust. 2 jest mowa o tym, że ustawa zwykła określi ochronę praw lokatorów. Tymczasem ustawa zwykła wyraźnie zawiera przepisy, które godzą w ochronę lokatora, pozbawiając go dachu nad głową.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#PosłankaTeresaLiszcz">Wśród eksmitowanych rodzin bardzo często są małe dzieci, osoby niepełnosprawne, dzieci niepełnosprawne, którym państwo ma obowiązek zapewnić szczególną opiekę i ochronę. W obowiązującej ustawie nie ma zakazu eksmisji na bruk rodzin z małymi dziećmi czy osobami niepełnosprawnymi. Godzi to w osoby najsłabsze, które mają prawo do szczególnej opieki państwa.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#PosłankaTeresaLiszcz">Jak słusznie zauważył poseł Marek Markiewicz, eksmisja na bruk godzi również w przyrodzoną godność człowieka, która jest źródłem wszystkich konstytucyjnych praw i wolności, chociaż Rzecznik Praw Obywatelskich akurat tej kwestii nie poruszył. Z tych wszystkich powodów podkomisja uznała, że wniosek Rzecznika Praw Obywatelskich należy uznać za zasadny. Chociaż są projekty zmian zaskarżonego przepisu, do chwili obecnej nie został on znowelizowany. Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego być może zmobilizuje Sejm nie tylko do samej zmiany, ale do zmiany w odpowiednim kierunku.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PosełMarekMarkiewicz">Jest to w dużym stopniu problem moralny. Jeżeli chodzi o godność, to punkt odniesienia w Konstytucji RP byłby być może mocniejszy niż przytoczone przez Rzecznika Praw Obywatelskich przepisy.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#PosełMarekMarkiewicz">Prosiliśmy panią posłankę Liszcz, aby przed Trybunałem Konstytucyjnym przypomniała, że przepis ustawowy w zasadzie daje sądom możliwość udzielania wsparcia osobom eksmitowanym. Z doświadczenia wynika, że z możliwości tej sądy korzystają niesłychanie rzadko, co też jest przyczynkiem do oceny praktyki stosowania przepisów ustawy o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych.</u>
<u xml:id="u-9.2" who="#PosełMarekMarkiewicz">Generalnie wydźwięk moralny jest nawet silniejszy niż ocena przesłanek wskazanych przez Rzecznika Praw Obywatelskich.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PosełStanisławIwanicki">Czy posłowie zgadzają się na przyjęcie pozytywnego stanowiska Komisji wobec zawartych we wniosku zarzutów? Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła właśnie taką opinię. Sprzeciwu nie słyszę. Proponuję, aby opinię Komisji przed Trybunałem Konstytucyjnym wyraziła posłanka Teresa Liszcz.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#PosełStanisławIwanicki">Przystępujemy do rozpatrzenia kolejnej sprawy, a mianowicie pytania prawnego Sądu Rejonowego dla Krakowa Krowodrzy w Krakowie, dotyczącego niezgodności art. 20 par. 2 i art. 30 par. 4 Kodeksu karnego skarbowego z art. 2, art. 64 ust. 3, art. 173 i art. 178 Konstytucji RP (sygn. akt P.5/2000). Proszę pana posła Wawaka o zreferowanie stanowiska podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PosełZbigniewWawak">W swoim pytaniu prawnym Sąd Rejonowy dla Krakowa Krowodrzy w Krakowie zarzuca określonemu przepisowi Kodeksu karnego skarbowego, że wprowadzając obligatoryjny przepadek wartości dewizowych w przypadku popełnienia konkretnego przestępstwa narusza zasady: niezawisłości sędziowskiej, niezależności sądów, demokratycznego państwa prawnego oraz ustawowego ograniczenia ochrony własności.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#PosełZbigniewWawak">Podkomisja jednomyślnie przyjęła propozycję zawartą w notatce sygnalnej. O sprzeczności zaskarżonych przepisów z zasadami niezawisłości sędziowskiej i niezależności sądów w ogóle nie może być mowy. Sąd Rejonowy dla Krakowa Krowodrzy w Krakowie chyba źle interpretuje zasadę niezawisłości sędziowskiej oraz zasadę niezależności sądów. W końcu to Sejm jest suwerenem, to Sejm ustanawia prawo, w tym prawo zobowiązujące sędziego do takiego, a nie innego orzeczenia. Tego typu przepisów jest w polskim prawie więcej. Skarżone przepisy w żaden sposób nie naruszają konstytucyjnej zasady niezawisłości sędziowskiej, a tym bardziej nie naruszają zasady niezależności sądów.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#PosełZbigniewWawak">Nie ma tu również sprzeczności z zasadą demokratycznego państwa prawnego. Na czym miałaby ona polegać?</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#PosełZbigniewWawak">Jeżeli chodzi o zasadę ustawowego ograniczenia ochrony własności, to Kodeks karny skarbowy jest taką ustawą, która w określonych warunkach, w określony sposób ogranicza własność. Żadnej sprzeczności nie można się tu dopatrywać. Rekomendacja podkomisji jest jednoznaczna.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PosełStanisławIwanicki">Czy członkowie Komisji mają jakieś pytania bądź uwagi? Jeśli nie, to proponuję, aby Komisja wyraziła negatywną opinię o zawartych w pytaniu prawnym zarzutach. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła moją propozycję. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#PosełStanisławIwanicki">Proponuję, aby stanowisko Komisji przed Trybunałem Konstytucyjnym przedstawił poseł Zbigniew Wawak.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#PosełStanisławIwanicki">Na marginesie pragnę poinformować, że zamierzam wysłać do wszystkich prezesów sądów apelacyjnych i okręgowych wspomnianą opinię, a także opinie związane z funkcjonowaniem Trybunału Konstytucyjnego dotyczące wynagrodzeń sędziów.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#PosełStanisławIwanicki">Sposób interpretowania prawa przez sędziów często jest zaskakujący, zwłaszcza jeśli chodzi o wynagrodzenia. Chciałbym, aby sędziowie zapoznali się nie tylko z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego, ale też z opiniami ekspertów na temat tego, jak niezawisłość sędziowska jest traktowana w różnych dziedzinach. Być może sprawi to, że pogląd na wiele spraw będzie szerszy. Wszyscy pamiętają, jakie problemy pojawiły się w Częstochowie.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#PosełStanisławIwanicki">Przystępujemy do rozpatrzenia kolejnej sprawy, a mianowicie skargi konstytucyjnej pp. Aleksandry i Stanisława Stasieczków o stwierdzenie niezgodności art. 23 ust. 1 pkt 10 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych z art. 32 ust. 1 i 2 oraz art. 65 ust. 1 Konstytucji RP (sygn. akt SK.30/99).</u>
<u xml:id="u-12.5" who="#PosełStanisławIwanicki">Proszę posła Majewskiego o zaprezentowanie stanowiska podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PosełWitMajewski">Chodzi o przypadek dotyczący spółki cywilnej oraz pracy jej współwłaściciela i jego rodziny na rzecz spółki. Zgodnie z zasadami działalności gospodarczej spółka cywilna nie jest osobą prawną ani podmiotem podatkowym. Przy wyborze takiej formy działalności należy uwzględnić sytuację, w której prawa podatnika, jego żony i małoletnich dzieci na rzecz spółki nie może stanowić przychodu, czyli być odliczana od ogólnego dochodu spółki. Opodatkowanie współwłaściciela następuje po ogólnym rozliczeniu.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#PosełWitMajewski">Małżeństwo Stasieczków zarzuca sprzeczność art. 23 ust. 1 pkt 10 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych z art. 32 Konstytucji RP, wyrażającym zasadę równości oraz art. 65 określającym swobodę wyboru pracy. Jeżeli chodzi o niezgodność z zasadą równości, to podstawy są bardzo wątpliwe, ponieważ do wszystkich, którzy wybiorą tę formę działalności, a mianowicie formę spółki cywilnej, stosują się te same przepisy. Nie jest tak, że dotyczą one części spółek cywilnych, a części nie dotyczą. W tym sensie zasada równości nie została naruszona, ponieważ prawo równo traktuje wszystkie spółki cywilne.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#PosełWitMajewski">Jeżeli ktoś, mając wybór pomiędzy spółką z ograniczoną odpowiedzialnością, czy spółką akcyjną, wybiera spółkę cywilną, musi się liczyć z konsekwencjami, które wynikają z tego, co ustawodawca dla owej spółki zaproponował. Ktoś dokonuje takiego, a nie innego wyboru formy działalności gospodarczej. Wybór jest równy. Gdy ktoś wybierze formę spółki cywilnej, to jednocześnie wybiera wszystkie wiążące się z tym konsekwencje.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#PosełWitMajewski">Nie mamy tu też do czynienia z ograniczeniem swobody wyboru miejsca pracy. Nikt nie zakazuje rodzinie pracować w spółce cywilnej, której właścicielem jest jeden z jej członków. Konsekwencje prawne, które z tego wynikają, są takie, a nie inne. Nie można traktować tego jako pracy najemnej ze wszystkimi związanymi z tym skutkami.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#PosełWitMajewski">W związku z tym podkomisja proponuje zajęcie negatywnego stanowiska wobec wnioskodawców. Opisana konstrukcja jest w Polsce masowo wykorzystywana. Gdybyśmy uznali ją za niezgodną z Konstytucją RP, to praktycznie zburzylibyśmy ład gospodarczy. Żadnej niezgodności tu nie ma, ponieważ prawna zasada równości nie została naruszona. Nikt też nie ogranicza swobody wyboru miejsca pracy, tyle tylko, że inne są konsekwencje wynikające z pracy w spółce, której właścicielem jest członek najbliższej rodziny. Na tym polega cała uroda spółki cywilnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PosełStanisławIwanicki">Czy członkowie Komisji mają jakieś pytania? Jeśli nie, to proponuję, abyśmy wyrazili negatywną opinię o zawartych w skardze zarzutach. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła właśnie takie stanowisko. Sprzeciwu nie słyszę. Proponuję, aby przed Trybunałem Konstytucyjnym opinię Komisji przedstawił poseł Wit Majewski.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#PosełStanisławIwanicki">Przechodzimy do omówienia ostatniej sprawy, a mianowicie skargi konstytucyjnej pana Adama Radzikowskiego o stwierdzenie niezgodności art. 1, art. 2 i art. 5 ust. 2 ustawy z dnia 8 kwietnia 1968 roku o dokonywaniu w księgach wieczystych wpisów na rzecz skarbu państwa w oparciu o międzynarodowe umowy o uregulowaniu roszczeń finansowych z art. 64, art. 21 ust. 2, art. 2, art. 88, art. 87 Konstytucji RP (sygn. akt SK.31/1999).</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#PosełStanisławIwanicki">Proszę posła Krzysztofa Śmieję o zaprezentowanie projektu opinii w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PosełKrzysztofŚmieja">Adam Radzikowski będąc spadkobiercą Jadwigi Paskal, a ta z kolei - spadkobierczynią małżonków Mariana i Michaliny Dąbrowskich, domagał się stwierdzenia niekonstytucyjności przepisu art. 1, art. 2, art. 5 ust. 2 ustawy z dnia 8 kwietnia 1968 roku o dokonywaniu w księgach wieczystych wpisów na rzecz skarbu państwa na podstawie umowy międzynarodowej zawartej pomiędzy rządem Stanów Zjednoczonych a Polską i umowy międzynarodowej zawartej pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a rządem Polski, która nie była ratyfikowana i publikowana. Chodziło o niezgodność art. 64, art. 21 ust. 2, art. 2, art. 88 i art. 87 Konstytucji RP.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#PosełKrzysztofŚmieja">Adam Radzikowski twierdził, iż dokonanie wpisów w księdze wieczystej na podstawie umowy, która powodowała, że jego świadkowie zostali wyzbyci własności nieruchomości w Polsce, było sprzeczne z zasadą ochrony własności i przepisami dotyczącymi wywłaszczenia, zwłaszcza za godziwym odszkodowaniem. Twierdził również, że jest to niezgodne z art. 87 konstytucji, który określa źródła prawa, nie zaliczając do nich nieratyfikowanych i niepublikowanych umów.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#PosełKrzysztofŚmieja">W istocie było tak, że umowa zawarta pomiędzy rządem Polski i rządem Stanów Zjednoczonych rzeczywiście była niepublikowana i nieratyfikowana, aczkolwiek nie stanowiła ona samoistnej podstawy do dokonania wpisu w księdze wieczystej. Na podstawie owej umowy minister finansów wydawał stosowną decyzję administracyjną, w której określał wszystkie przesłanki ważności owej decyzji i skuteczności dokonania wpisu w księdze wieczystej. W omawianym przypadku minister finansów wydał cztery decyzje. Dopiero na tej podstawie można było dokonać wpisu w księdze wieczystej, co też się stało. W miejsce pp. Dąbrowskich został wpisany skarb państwa. W moim przekonaniu - taka sama opinia wynika z ekspertyz sporządzonych w tej sprawie - zarzuty pana Adama Radzikowskiego są niezasadne. Uważam, iż powołuje się on na niewłaściwe przepisy. Nieratyfikowana i niepublikowana umowa, o której pisze w swojej skardze, umowa istniejąca w obrocie prawnym naszego państwa, zarówno wtedy, jak i dzisiaj, nie stanowi i nie może stanowić samoistnej podstawy do dokonania wpisu w księdze wieczystej.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#PosełKrzysztofŚmieja">W tym miejscu można zwrócić uwagę na to, że art. 87 Konstytucji RP dotyczy tylko i wyłącznie umów ratyfikowanych i nieratyfikowanych.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#PosełKrzysztofŚmieja">Można rozważać, czy metoda dotycząca dokonywania wpisów na podstawie rozporządzenia Ministra Finansów z 1964 roku była skuteczna i prawidłowa. Jednakże nie można tu postawić bezpośredniego zarzutu braku konstytucyjności co do tego rodzaju aktu prawnego, czy tego rodzaju dokonania wpisu w księdze wieczystej.</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#PosełKrzysztofŚmieja">Na marginesie pragnę nadmienić, że pani Jadwiga Paskal, a więc spadkobierczyni pp. Dąbrowskich, której następcą prawnym jest pan Adam Radzikowski, otrzymała odszkodowanie w Stanach Zjednoczonych. Wysokość odszkodowania, o ile pamiętam, stanowiła 40 proc. wartości nieruchomości. Jadwiga Paskal odebrała odszkodowanie, nie zgłaszając zastrzeżeń co do jego wysokości.</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#PosełKrzysztofŚmieja">W imieniu podkomisji proponuję uznanie podniesionych w skardze zarzutów za bezzasadne.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PosełStanisławIwanicki">Czy posłowie mają pytania? Jeśli nie, proponuję, aby Komisja przyjęła negatywną opinię wobec stawianych w skardze zarzutów. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja zajęła proponowane przeze mnie stanowisko. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#PosełStanisławIwanicki">Proponuję, aby stanowisko Komisji przed Trybunałem Konstytucyjnym zreferował poseł Krzysztof Śmieja.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#PosełStanisławIwanicki">Czy ktoś z państwa pragnie zabrać głos w sprawach różnych? Nie słyszę. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>