text_structure.xml
76.7 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
<?xml version="1.0" encoding="UTF-8"?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PosełCzesławŚleziak">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam posłów oraz przybyłych gości. W porządku obrad przewidziane jest rozpatrzenie sprawozdania podkomisji ds. projektu ustawy o zmianie ustawy o ochronie i kształtowaniu środowiska oraz ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym. Czy są uwagi do zaproponowanego porządku obrad? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PosełCzesławŚleziak">Przypominam, że zgodnie z art. 40 ust. 3 regulaminu Sejmu, wnioski i propozycje poprawek odrzucone przez Komisję po ich zgłoszeniu w formie pisemnej, na żądanie wnioskodawcy zamieszcza się w sprawozdaniu jako wnioski mniejszości. Wniosek mniejszości, dotyczący konkretnego przepisu lub jego części, powinien zawierać wynikającego z tego wniosku konsekwencje dla tekstu projektu ustawy. Wnioski mniejszości są traktowane w głosowaniu jak inne poprawki.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PosełCzesławŚleziak">Proponuję następujący sposób procedowania. Posła Jerzego Madeja poproszę o wprowadzenie - przedstawienie ogólnej wizji dorobku podkomisji. Następnie głos zabiorą przedstawi-ciele Ministerstwa Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa oraz Biura Legislacyjnego Kancelarii Sejmu, po czym przystąpimy do rozpatrywania projektu ustawy.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PosełJerzyMadej">Ponieważ przewodniczyłem pracom podkomisji, która rozpatrywała sprawę nowelizacji ustawy o ochronie i kształtowaniu środowiska oraz niektórych innych ustaw, na początek powiem kilka zdań na temat genezy tej nowelizacji.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#PosełJerzyMadej">Projekt nowelizacji złożony przez grupę posłów jest wynikiem propozycji Ministerstwa Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, żeby wprowadzić zmiany do obowiązujących ustaw. Zmiany te dotyczyłyby przepisów utrudniających realizację istniejących ustaw. Wiadomo, że gdyby z takim wnioskiem występowało ministerstwo, to procedura legislacyjna w Radzie Ministrów trwałaby dłużej niż kadencja. W związku z tym powstał projekt poselski. W praktyce okazało się, że pomimo iż jest to projekt poselski, to czas trwania procedury dochodzi już do 1 roku.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#PosełJerzyMadej">W czasie kilku posiedzeń podkomisji ministerstwo wycofało się z pewnych propozycji, pewne sugestie zostały zmodyfikowane, a także wynikły nowe sprawy. W efekcie, to co było podstawowym materiałem, już niewiele ma wspólnego z tym, który państwo otrzymaliście, gdyż z formalnego punktu widzenia posłowie mogą zrobić wszystko. Komisja ma takie uprawnienia. Jeżeli przychodzi projekt ustawy do pierwszego czytania, to Komisja może całkowicie zmienić tekst ustawy, co jest zgodne z regulaminem Sejmu.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#PosełJerzyMadej">Z tego, co proponowali posłowie w zeszłym roku, została zmiana nr 3 do art. 29 ust. 4 oraz zmiana do ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym. Te dwie zmiany zostały, a pozostałe są nowymi propozycjami.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#PosełJerzyMadej">W tej nowelizacji istotne są dwie merytoryczne kwestie. Najważniejsza to nowelizacja art. 37a ustawy o ochronie i kształtowaniu środowiska, który dotyczy organizmów genetycznie modyfikowanych. Druga istotna zmiana merytoryczna wynikła w trakcie prac podkomisji dotyczy listy biegłych - czy mają to być biegli z listy ministra, czy z listy wojewody. Przypominam, że w związku z reformą administracji i ustawą kompetencyjną zostało przyjęte rozwiązanie, że mają to być biegli z list wojewody. Okazało się w praktyce, że sprawa jest trudna i złożona.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#PosełJerzyMadej">Kilka drobnych zmian ma charakter legislacyjny, czy redakcyjno-legislacyjny. Będziemy o nich mówić w trakcie szczegółowej analizy.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#PosełJerzyMadej">Ponieważ w posiedzeniach podkomisji uczestniczył przedstawiciel Ministerstwa Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, ale nie brali udziału przedstawiciele innych ministerstw, dlatego opinie, które nadeszły - szczególnie z Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej - są bardzo istotne i będziemy o nich mówili w odniesieniu do art. 37a dotyczącego organizmów genetycznie modernizowanych.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwaMarekMichalik">Poseł Jerzy Madej powiedział wszystko, co było najważniejsze, w odniesieniu do prac podkomisji, w których uczestniczyliśmy. Mogę powiedzieć, że z przedłożeniem, które zostało dziś rozdane, prawie w całości zgadzamy się. Mamy niewielkie uwagi. Jeżeli są uwagi Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, to dobrze się stało, że nasze ministerstwo jest tu reprezentowane i będziemy mogli na ten temat dyskutować.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PosełCzesławŚleziak">Proszę o komentarz przedstawicielkę Biura Legislacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKancelariiSejmu">Wolałabym odnosić się do konkretnych artykułów, bo poza tym, co słusznie zostało wyłapane, iż w art. 2 ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym nie dodaliśmy ust. 4, to nie mam uwag.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PosełCzesławŚleziak">Czy w ramach uwag ogólnych ktoś chciałby zabrać głos? Nie. Wobec tego przystąpimy do części szczegółowej.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#PosełCzesławŚleziak">Przypominam posłom, że z Biura Studiów i Ekspertyz Kancelarii Sejmu otrzymaliśmy opinię na temat sprawozdania podkomisji. Proszę o przejęcie przewodnictwa posła Józefa Górnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PosełJózefGórny">Proszę posła Jerzego Madeja o przedstawianie poszczególnych zmian.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PosełJerzyMadej">Art. 1 dotyczy ustawy z dnia 31 stycznia 1980 r. o ochronie i kształtowaniu środowiska. Zmiana nr 1 brzmi: „użyte w w art. 15 w ust. 4 i 5, w art. 23 w ust. 1a, w art. 29, w art. 36 w ust. 2, w art. 50, w art. 69 w ust. 2, w art. 70 w ust. 4, w art. 70a w ust. 4, w art. 71 w ust. 2, w art. 74 w ust. 5, w art. 79 w ust. 2, w art. 88c w ust. 1a i w ust. 6, w art. 88e, w art. 92 w ust. 1, w art. 93, w art. 97, w art. 105a w ust. 5, w art. 105b w ust. 3 i 5, w art. 114 w ust. 3 i w art. 115 ustawy w różnych przypadkach wyrazy „Minister Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa” zastępuje się użytymi w odpowiednich przypadkach wyrazami „minister właściwy do spraw środowiska”. Jest to poprawka legislacyjno-redakcyjna, porządkująca nazewnictwo w całej ustawie, dopasowująca ją do zasady, którą posługujemy się przy pisaniu nowych ustaw. Było to kontrolowane przez Biuro Legislacyjne i wydaje się, że sprawa nie budzi wątpliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PosełJózefGórny">Rozumiem, że to dostosowanie nastąpiło we wszystkich artykułach. Zmiana ma charakter formalny. Wobec braku sprzeciwów uznaję zmianę nr 1 za przyjętą.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#PosełJózefGórny">Przystępujemy do rozpatrzenia zmiany nr 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PosełJerzyMadej">Zmiana nr 2 dotyczy ustawy o ochronie i kształtowaniu środowiska. W art. 20 ust. 3, w art. 68 ust. 6, w art. 70 ust. 1 wyraz „wojewody” zastępuje się wyrazami „ministra właściwego do spraw środowiska”. Chodzi o biegłych nie z list wojewodów, tylko listy ministra właściwego do spraw środowiska.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#PosełJerzyMadej">Jaka jest geneza tego problemu?</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#PosełJerzyMadej">W 1998 r. otrzymaliśmy pismo ministra Radosława Gawlika z uzasadnieniem, że: „Wprowadzone ustawą z 24 lipca 1998 r. o zmianie niektórych ustaw określających kompetencje organów administracji publicznej, w związku z reformą ustrojową państwa, przekazanie wojewodom prowadzenia list biegłych dotyczyło jedynie uprawnień w zakresie ochrony środowiska. Prowadzenie list biegłych w innych zakresach, w tym w zakresie uprawnień urbanistycznych czy ochrony zdrowia, pozostało nadal w kompetencjach ministrów właściwych w tych sprawach. Zmiany te wprowadzone zostały w sposób niekonsekwentny jedynie w ustawach o ochronie i kształtowaniu środowiska oraz w Prawie wodnym. W ustawie o zagospodarowaniu przestrzennym pozostały zapisy o biegłych z listy ministra ochrony środowiska. Spowoduje to wiele nieporozumień i trudności interpretacyjnych w prowadzonych postępowaniach administracyjnych w zakresie projektowania i budowy obiektów. W przypadku biegłych z listy wojewody w zakresie ochrony środowiska brak jest ponadto pewności, czy w poszczególnych województwach postępowania kwalifikacyjne prowadzone będą według jednolitych kryteriów, jak i wymagań merytorycznych. Uniknięcie tych problemów wymagać będzie dostosowania przepisów do podobnych obowiązujących w zakresie urbanistyki i ochronie zdrowia. Stąd niezbędna jest przedmiotowa nowela ustawy”.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#PosełJerzyMadej">Następne pismo z lutego 1999 r., podpisane przez dyrektora Departamentu Ochrony Środowiska brzmiało: „Na dzień 15 lutego 1999 r. nie ma jednoznacznych interpretacji dotyczących wykonywania ocen przez rzeczoznawców biegłych z listy ministra, czy też biegłych z listy wojewody oraz ich kompetencji.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#PosełJerzyMadej">Odmienne zapisy w ustawie o ochronie i kształtowaniu środowiska oraz w ustawie o zagospodarowaniu przestrzennym powodują, że w wydziałach ochrony środowiska urzędów wojewódzkich nie można uzyskać informacji o procedurze ubiegania się o uprawnienia oraz na temat obowiązujących przepisów. Sytuacja ta powstała w wyniku nie-jednoznaczności przepisów, które obowiązują po wejściu w życie ustawy kompetencyjnej. Dlatego wskazane byłoby przyspieszenie procesu legislacyjnego regulującego jednoznacznie problematykę biegłych. Z opinii uzyskiwanych zarówno ze szczebla centralnego, jak również organów terenowych, problematyka biegłych powinna zostać przywrócona ministrowi właściwemu do spraw ochrony środowiska”.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#PosełJerzyMadej">Były również inne opinie, że jest to monopolizowanie powoływania biegłych przez ministra. Był również podnoszony zarzut, że lista biegłych jest zdominowana przez ludzi mieszkających w Warszawie i blisko związanych z Ministerstwem Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, a w wielu przypadkach pracowników tego ministerstwa.</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#PosełJerzyMadej">Należało rozważyć, które z tych opinii są bardziej uzasadnione, przekonujące, czy które rozwiązanie jest bardziej istotne. Podkomisja na ten temat dyskutowała i analizowała zalety i wady jednego rozwiązania i drugiego.</u>
<u xml:id="u-10.7" who="#PosełJerzyMadej">Argument, że lista ministra może być zdominowana przez osoby mieszkające w Warszawie i związane z ministerstwem, był bardzo istotny. Argument dotyczący niedostatków biegłych z listy wojewody był taki, że w wielu przypadkach będą to ludzie opracowujący opinię na żądanie, życzenie inwestora, zleceniodawcy, a w wielu przypadkach na zlecenie wojewody.</u>
<u xml:id="u-10.8" who="#PosełJerzyMadej">W efekcie podkomisja zdecydowała, że bardziej celowe byłoby utrzymanie biegłych z listy ministra ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa. Przemawiały za tym również argumenty administracyjne - powoływanie biegłych z listy wojewody nie daje gwarancji, że będą stosowane jednakowe kryteria wyboru.</u>
<u xml:id="u-10.9" who="#PosełJerzyMadej">Powołując się na moją praktykę zawodową, którą teraz mam ograniczoną ze względu na działalność parlamentarną, mogę powiedzieć, że nie ma rozwiązania idealnego, bo zarówno wśród biegłych z listy wojewody, jak i biegłych z listy ministra, jak w każdej populacji, trafiają się przeciętni, dobrzy, artyści - w pozytywnym tego słowa znaczeniu - oraz fuszerzy. Na to nie ma rady. Bez względu na to, czy będzie to lista ministra, czy wojewody, w grupie biegłych oprócz rzetelnych trafią się również fuszerzy. W pewnym sensie jest to decyzja polityczna. Podkomisja przyjęła stanowisko, że będziemy popierali utrzymanie listy ministra.</u>
<u xml:id="u-10.10" who="#PosełJerzyMadej">Wynikiem tego jest zapis zmiany nr 2 do art. 20 ust. 3 ustawy o ochronie i kształtowaniu środowiska i konsekwentnie w art. 25 ust. 2 ustawy Prawo wodne.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PosełJózefGórny">Czy są pytania?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PosełMaciejStanisławJankowski">W tym rządzie ministrów z Warszawy jest mało, a warszawiaków na listach biegłych - jeszcze mniej.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PosełTadeuszPawlus">Czy obecnie minister ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa może powoływać biegłych i wpisywać na listę, czy jest to grupa zamknięta?</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PodsekretarzstanuMarekMichalik">Teraz nie możemy powoływać biegłych. Ostatni egzamin przeprowadzony był w końcu ubiegłego roku. Pozwalało nam na to rozporządzenie, które wydaliśmy w połowie roku. W tej chwili jest to w gestii wojewodów, ale nie ukazało się jeszcze rozporządzenie, które w sposób formalny pozwalałoby im przeprowadzać egzaminy i prowadzić listy.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#PodsekretarzstanuMarekMichalik">W tej chwili jest ok. 1200 osób, które pomyślnie przeszły przez egzamin w Ministerstwie Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa. Zgadzamy się z argumentacją, którą przedstawił pan przewodniczący, chociaż - być może - nie powinienem się wypowiadać na ten temat.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PosełJózefGórny">Czy są jeszcze pytania?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#EkspertKomisjidrJerzyDobosz">Biegły, do tej pory rzeczoznawca nie ponosił jakiejkolwiek konsekwencji swojej ewentualnie nietrafnej decyzji. Sprawa biegłych sądowych jest zorganizowana zupełnie inaczej i sądzę, że rozsądniej. Biegły powoływany jest na kadencję. Gdy kadencja się kończy, biegły ma obowiązek złożyć sprawozdanie z wykonanych prac - przedstawić sprawy, w których uczestniczył. Wówczas prezes sądu pyta sędziów, dla których biegły pracował, czy są zadowoleni z jego pracy, czy nie. Jeżeli są trzy negatywne oceny, wówczas nie powołuje się danego biegłego na następną kadencję.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#EkspertKomisjidrJerzyDobosz">W naszym przypadku, do tej pory zdarzały się takie przypadki, że biegli opłacani przez przedsiębiorstwa czy inwestorów pisali prześmieszne opinie albo pomijali milczeniem najbardziej istotne sprawy związane z daną inwestycją. Dlatego myślę, że dobrze, iż w rozporządzeniu znalazł się zapis, który w pewnym sensie umożliwia odebranie uprawnień rzeczoznawcy, biegłego, chociaż jest dość enigmatyczny.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#EkspertKomisjidrJerzyDobosz">Tryb prowadzenia listy przez ministra uważam za słuszny. Argumenty, które przytoczył pan poseł, są racjonalne i nie spierałbym się próbując skierować niżej możliwości powoływania biegłych czy rzeczoznawców. Jawią się tu pewne niebezpieczeństwa, np. kwestia dyspozycyjności biegłych, którzy mają przecież pomagać samorządom i administracji państwowej w ocenie różnych inwestycji. Opłacanie biegłego przez inwestora ograniczone jest cienką linią, którą łatwo przekroczyć. Uważam, że kierunek, w którym zmierzamy, jest dobry, niemniej jednak dobrze byłoby spróbować popracować nad tym tematem, bo najlepiej jest, gdy biegłemu nie płaci inwestor, tylko samorząd lub urząd administracji państwowej, a inwestor refinansuje.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#NaczelnikwydziałuwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiKazimierzKobylecki">Chciałbym odnieść się do sprawy dotyczącej biegłych nieco inaczej. W dziale - budownictwo kwestia ta została rozwiązana już bardzo dawno. Uprawnienia budowlane są nadawane przez wojewodę po zdaniu egzaminu przez kandydatów. Są to rzeczoznawcy budowlani wojewody wpisani do Centralnego Rejestru Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#NaczelnikwydziałuwMinisterstwieSprawWewnętrznychiAdministracjiKazimierzKobylecki">Obecnie jest w opracowaniu zaawansowany projekt ustawy o samorządach zawodowych w budownictwie, zgodnie z którym funkcje te mają przejąć izby samorządowe. W związku z tym, już od dawna tymi sprawami nie zawraca się głowy ministrowi, a funkcjonuje to doskonale. Nie rozumiem, dlaczego koniecznie minister musi prowadzić te listy.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PosełTadeuszPawlus">Po raz kolejny chciałbym zwrócić uwagę na to, że tworzymy grupy zamknięte, którym dajemy uprawnienia. Dzisiaj nie można nikogo dopisać do listy biegłych krajowych. W naszym projekcie ustawy cedujemy na nich pewne uprawnienia. To samo zostało zrobione z biegłymi i doradcami podatkowymi. Część specjalizacji lekarskich też została zamknięta. Uważam, że zaczyna się tworzyć zły mechanizm. Albo zapis rozszerzymy i damy ludziom możliwość ubiegania się o wpis na listę biegłych ministerstwa, albo zostawiamy zapis tak jak jest - biegli z listy wojewodów. Nie widzę innej możliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PosełJerzyMadej">Przyjęcie nowelizacji natychmiast otwiera drogę do rozszerzania listy biegłych z listy ministra. Lista nie będzie zamknięta po przyjęciu tej nowelizacji przez Sejm.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#PosełJerzyMadej">Jeżeli chodzi o uwagę przedstawiciela Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, znam tę sprawę. Wiem, że uprawnienia budowlane nadaje wojewoda, a nie minister ani Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego. Sytuacja ta wynika z przeprowadzanych reform - administracyjnej i kompetencyjnej. Nie wykluczam sytuacji, że za jakiś czas wprowadzimy biegłych z listy wojewody, jeżeli uznamy, że będzie to rozwiązanie, które można zastosować w odniesieniu do ochrony środowiska. Natomiast w tej chwili wydaje się, że to rozwiązanie będzie bardziej efektywne i bezpieczniejsze w ciągu najbliższych kilku lat.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#NaczelnikwydziałuKazimierzKobylecki">Chciałbym dodać, że jeśli biegłych mianują wojewodowie, jest większa dostępność biegłych do spraw w terenie. Jeżeli lista jest centralna, to są rejony o niewystarczającej możliwości działania biegłych.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#NaczelnikwydziałuKazimierzKobylecki">Dlaczego to dobrze funkcjonuje w budownictwie? Dlatego, że prawa nadają wojewodowie, których biegli znają teren, jego potrzeby i są na co dzień dostępni.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PosełMaciejStanisławJankowski">Z przyjemnością poprę posła Jerzego Madeja. Inspekcja budowlana a ochrona środowiska to dwie różne kwestie. Budownictwo jest znacznie bardziej wymierne, znane i dlatego można mieć ekspertów w województwie.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#PosełMaciejStanisławJankowski">Zgadzam się z posłem Jerzym Madejem, że w ciągu najbliższych kilku lat, jeżeli chodzi o ochronę środowiska, muszą to być ludzie bardzo kompetentni. W terenie w wielu przypadkach nie dadzą sobie rady, bo jest to nowa dziedzina wiedzy. Można to zmienić, jeżeli wiedza na ten temat w społeczeństwie będzie wysoka. Uważam propozycję podkomisji za bezpieczniejszą.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PosełKazimierzSzczygielski">Chciałbym rozwiać mit wyższości centrum nad regionem. Ludzie będą ci sami, a u ministra lub wojewody będzie umiejscowiona kwestia weryfikacji. Łatwo można sobie wyobrazić, że człowiek X z powiatu Y będzie zdawał egzamin u wojewody lub u ministra. Człowiek jest ten sam, a pytaniem jest, kto go będzie weryfikował.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#PosełKazimierzSzczygielski">Jest następująca kwestia systemowa. Jeśli przyjęliśmy decyzje, to są inni wojewodowie i inne województwa. Może się okazać, że dostęp z ogromnego woj. wielkopolskiego do Warszawy jest taki sam, jak z woj. mazowieckiego do centrum. Województwo jest inne. Zdecydowaliśmy się na decentralizację w pewnej mierze. Wojewoda to już nie przedstawiciel województwa i rządu, a wyłącznie przedstawiciel rządu danego województwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PosełJózefGórny">Przystępujemy do głosowania. Zaznaczam, że w tym przypadku głosujemy zmianę nr 2 w art. 1 łącznie z art. 3, który dotyczy tego samego zagadnienia, ale w ustawie Prawo wodne.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#PosełJózefGórny">Kto jest za przyjęciem zmiany nr 2 i art. Stwierdzam, że w głosowaniu za przyjęciem zmiany opowiedziało się 9 posłów, nikt nie był przeciwny, 2 posłów wstrzymało się od głosu. Zmiany zostały przyjęte.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#PosełJózefGórny">Przystępujemy do rozpatrzenia zmiany nr 3 w art. 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PosełJerzyMadej">Zmiana nr 3 wiąże się z tym, że są wydane rozporządzenia Ministra Gospodarki w zakresie dopuszczalnych wielkości i rodzajów substancji zanieczyszczających, wytwarzanych przez silniki spalinowe, które stosowane są w ruchu drogowym. Natomiast nie ma tego w odniesieniu do silników stacjonarnych.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#PosełJerzyMadej">Na początku był problem, kto ma to wydać, ale uzgodniliśmy, że to również wyda minister właściwy do spraw gospodarki, mimo że swego czasu bronił się przed tym rozporządzeniem. Sądzimy, że ta luka w ten sposób zostanie uzupełniona.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PosełJózefGórny">Zaznaczam, że ta zmiana - jako jedna z nielicznych - znajduje się w pierwowzorze projektu ustawy.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#PosełJózefGórny">Czy są pytania i uwagi w związku z tą propozycją? Nie ma. Czy ktoś jest przeciwny przyjęciu zmiany?</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#PosełJózefGórny">Stwierdzam, że Komisja jednogłośnie przyjęła zmianę nr 3.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#PosełJózefGórny">Proszę posła Jerzego Madeja o przedstawienie zmiany nr 4.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PosełJerzyMadej">Dochodzimy do art. 37a, który w trakcie prac podkomisji był kilkakrotnie modyfikowany.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#PosełJerzyMadej">W wyniku otrzymanych ekspertyz, w tym głównie z Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej, powstaje pytanie, kto ma wydawać zezwolenia na uwalnianie do środowiska oraz wprowadzanie do obiegu produktów paszowych czy żywnościowych zawierających organizmy genetycznie zmodyfikowane. Są trzy rodzaje decyzji, które muszą być podjęte.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#PosełJerzyMadej">W trakcie dyskusji prowadzonych w podkomisji, m.in. z udziałem przedstawicieli Ministerstwa Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa, były różne sugestie. W efekcie - jest to zapisane w art. 37a ust. 3 - minister właściwy do spraw rolnictwa oraz minister właściwy do spraw zdrowia publikują wykaz wydanych zezwoleń, o których mowa w ust. 1 i 2.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#PosełJerzyMadej">W ust. 1 chodzi o zezwolenie na uwolnienie do środowiska organizmów genetycznie zmodyfikowanych oraz wprowadzenie do obrotu produktu paszowego zawierającego te organizmy. W ust. 2 jest mowa o wprowadzeniu do obrotu produktu żywnościowego.</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#PosełJerzyMadej">Było pierwszą koncepcją, żeby wszystkie zezwolenia wydawał minister ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa. Tak jest zapisane w obecnie obowiązującej ustawie w art. 37a ust. 1: „Zamierzone uwolnienie genetycznie zmodyfikowanych organizmów do środowiska w celach eksperymentalnych lub wprowadzenie do obrotu produktu zawierającego organizmy genetycznie zmodyfikowane lub składające się z takich organizmów albo ich części, wymaga zezwolenia ministra ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa”.</u>
<u xml:id="u-26.5" who="#PosełJerzyMadej">Jest to najistotniejsza merytoryczna kwestia, która wymaga ostatecznej decyzji. Były również wprowadzone zmiany do pozostałych ustępów, ale były to zmiany głównie legislacyjne oraz redakcyjne, dotyczące uzyskiwania zezwolenia, kwestii opakowań i informowania.</u>
<u xml:id="u-26.6" who="#PosełJerzyMadej">Panie ministrze, na odpowiedzialność ministra mówię, że zmiany, które proponujemy do zapisów w obowiązującej ustawie, polegają m.in. na dopasowaniu do dyrektyw Unii Europejskiej. Natomiast zasadniczą kwestią jest to - na co uwagę zwrócił minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej - czy dwa rodzaje zezwoleń ma wydawać minister właściwy do spraw rolnictwa a jedno - minister właściwy do spraw zdrowia, w porozumieniu z ministrem ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa, czy powinien je wydawać minister ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa w porozumieniu z ministrem rolnictwa i gospodarki żywnościowej oraz ministrem zdrowia?</u>
<u xml:id="u-26.7" who="#PosełJerzyMadej">Przedstawiliśmy naszą propozycję. Oddaję sprawę w ręce pana przewodniczącego.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PosełJózefGórny">Czy pan minister zechciałby powiedzieć kilka zdań na ten temat?</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PodsekretarzstanuMarekMichalik">Panie przewodniczący, wolałbym najpierw usłyszeć uzasadnienie przedstawiciela Ministerstwa Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#GłównyspecjalistawMinisterstwieRolnictwaiGospodarkiŻywnościowejWiesławWawiernia">Ministerstwo Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej wychodzi z zasadniczego założenia, że podstawowym zagrożeniem w przypadku genetycznie modyfikowanych organizmów jest uwolnienie ich do środowiska. Jest to nadrzędna sprawa, którą powinno się regulować.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#GłównyspecjalistawMinisterstwieRolnictwaiGospodarkiŻywnościowejWiesławWawiernia">Jeżeli chodzi o żywność, jest ona bezpieczna. Są to te same rośliny, które kiedyś spożywano, tylko że nastąpiła w nich ingerencja inżynierii genetycznej, co może stwarzać konsekwencje psychologiczne - raczej będzie odczucie emocjonalne niż wywoływać szkody żywieniowe.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#GłównyspecjalistawMinisterstwieRolnictwaiGospodarkiŻywnościowejWiesławWawiernia">Dlatego uważamy, że wszystkie sprawy dotyczące genetycznie modyfikowanych organizmów, powinny się rozpoczynać od wyrażenia zgody na uwolnienie do środowiska. Bowiem głównie środowisko może być zagrożone genetycznie modyfikowanymi organizmami, które nie znajdowały się do tej pory w przyrodzie w obrębie naszego kraju.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#GłównyspecjalistawMinisterstwieRolnictwaiGospodarkiŻywnościowejWiesławWawiernia">Reszta wyjaśnień znajduje się w naszej opinii. Pozostaje kwestia, jak to zapisać, jaką nadać hierarchię. Nie mamy wątpliwości, jeżeli chodzi o wydawanie zezwoleń w zakresie doświadczeń, wprowadzenia roślin do uprawy, zwierząt od hodowli lub produktu rolniczego do obrotu. Natomiast jeżeli przypisuje się ministrowi rolnictwa i gospodarki żywnościowej obowiązek wypowiadania się w zakresie - uwalnianie do środowiska genetycznie zmodyfikowanych organizmów roślin i zwierząt, to nawet z konstytucyjnego punktu widzenia jest to dość trudna sytuacja.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#NaczelnikwydziałuwMinisterstwieZdrowiaiOpiekiSpołecznej">Zaproponowany zapis uznajemy za prawidłowy. Jeśli chodzi o delegację dla ministra zdrowia i opieki społecznej, kiedy była przygotowywana nowelizacja całej ustawy o ochronie i kształtowaniu środowiska wnosiliśmy, aby w delegacji dla ministra był zapis dotyczący wydawania zezwoleń w zakresie obrotu produktów żywnościowych. Zatem zapisy zawarte w art. 37a jak najbardziej nas zadowalają - uznajemy je za właściwe i odpowiednie. Prosimy o utrzymanie tych zapisów.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PosełJózefGórny">Zaznaczam, że ta sprawa była rozpatrywana aż na trzech posiedzeniach podkomisji.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#PosełJózefGórny">Proszę o wypowiedź przedstawicielkę Biura Legislacyjnego.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Mam uwagę do ust. 3 w art. 37a. Po powtórnym przeanalizowaniu artykułu nie wiem, czy ust. 3 jest niezbędny. Jaki charakter ma mieć publikowanie tego typu zezwoleń? Nie precyzujemy, gdzie one mają być publikowane ani co jaki czas.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PodsekretarzstanuMarekMichalik">Jest to sprawa, która wynika z konwencji mówiącej o możliwości dostępu społeczeństwa do informacji. Zapis ten uznajemy za zasadny. Będzie on wszystkim ułatwiał spełnianie oczekiwań Unii Europejskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Przedstawicielka Biura Legislacyjnego zgłosiła za-strzeżenie, że przy takim sformułowaniu, jest to norma pusta. Ministrowie publikują - gdzie i kiedy? W gazecie? Raz na rok? Pod koniec czy na początku kadencji rządu? Co oznacza, że ministrowie publikują? Jeżeli publikują, to właściwą formą ogłaszania aktów nie będących aktami normatywnymi, urzędowych, w trybie zarządzania, jest publikacja w Monitorze Polskim. Jest to wtedy akt publicznie dostępny. Co oznacza „publikują wykaz”?</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PodsekretarzstanuMarekMichalik">Zastanawialiśmy się, jak najlepiej to zrobić - w sposób urzędowy czy inny? Dobrej odpowiedzi nie znaleźliśmy. Ponadto podkomisja odstąpiła od tego, żeby określać termin, np. raz na rok. Chodziło raczej o to, żeby w każdym z zainteresowanych ministerstw znajdował się ten wykaz, został użyty wyraz „publikacja”. Publikacja może się ukazać w każdym dokumencie, który będzie nazwany dokumentem danego ministerstwa, ale - jak zrozumiałem dyskusję w podkomisji - w uzgodnieniu między zainteresowanymi ministerstwami. Natomiast nie określamy tego dokładnie, ponieważ nie mamy delegacji, żeby to zrobić w Dzienniku Ustaw lub innym dzienniku urzędowym. Musi być informacja o wykazie, żeby w każdej chwili mógł być opublikowany.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Czy zatem nie wystarczyłby zapis: „Minister właściwy do spraw rolnictwa i minister właściwy do spraw zdrowia prowadzą rejestr wydanych zezwoleń...”?</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Rejestr jest jawny i każdy zainteresowany może do niego mieć dostęp, prasa może go popularyzować. Wówczas sytuacja jest klarowna.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PodsekretarzstanuMarekMichalik">Sprawę rejestru braliśmy pod uwagę, ale wybraliśmy inną wersję. Uważam, że propozycja pana posła użycia określenia „prowadzą rejestr” jest do przyjęcia, gdyż spełnia on wszystkie wymogi, które stawiane są, jeżeli chodzi o dostęp do informacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Uważam, że jest to lepsze rozwiązanie, gdyż w przypadku publikacji powstałoby pytanie o aktualizację wydawanych zezwoleń, bo przecież można je uchylić.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PosełJózefGórny">Czy poseł Marek Mazurkiewicz może jeszcze raz przytoczyć swoją propozycję?</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Jeżeli poważnie traktujemy tezę o jawności działalności publicznej i rejestrów publicznych, to wyrazy „publikują wykaz” można by zastąpić wyrazami: „prowadzą rejestry”. Wówczas każdy z wymienionych ministrów, w granicach swoich kompetencji, wydając zezwolenie umieszcza je w publicznie dostępnym rejestrze, do którego każdy zainteresowany ma dostęp, jak do innych danych dotyczących ochrony środowiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#PosełKazimierzSzczygielski">Musimy jednak ustawowo określić, że rejestr jest ogólnie dostępny. Proponuję podanie tego w drugim zdaniu. Jako zasada konsumuje to dyrektywy Unii Europejskiej dotyczące jawności danych. Natomiast wprowadzenie pojęcia rejestru jeszcze nic nie oznacza. Można prowadzić rejestr wyłącznie do użytku służbowego. Zasada jest skonsumowana, nie ma dostępności. Proponuję uzupełnienie w drugim zdaniu, że rejestr jest ogólnie dostępny. Są precedensy w innych regulacjach prawnych uchwalonych przez Sejm.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#PosełJózefGórny">Rozumiem, że dyskusja na ten temat została zamknięta.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#PosełJózefGórny">Proszę przedstawicielkę Biura Legislacyjnego o sformułowanie zapisu. Czy ktoś nie zgadza się z zaproponowaną treścią art. 37a lub ma inne propozycje? Nie.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#PosełJózefGórny">Stwierdzam, że zmiana nr 4 została jednogłośnie przyjęta z uwagą, że pojęcie „publikacja” zostanie zastąpione „ogólnodostępnym rejestrem”. Na zakończenie obrad zostanie on odczytany w ostatecznej wersji.</u>
<u xml:id="u-42.3" who="#PosełJózefGórny">Przystępujemy do rozpatrzenia zmiany nr 5.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#PosełJerzyMadej">Kolejna zmiana dotyczy art. 63 - zasad ochrony przed promieniowaniem szkodliwym dla ludzi i środowiska.</u>
<u xml:id="u-43.1" who="#PosełJerzyMadej">Jest to właściwie zmiana redakcyjna, gdyż niczego nowego nie wnosimy do tego artykułu w stosunku do obowiązującej ustawy, tylko w miejsce określenia „minister ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa” wpisujemy „minister właściwy do spraw środowiska”.</u>
<u xml:id="u-43.2" who="#PosełJerzyMadej">Nie wprowadzamy do art. 63 żadnej zmiany merytorycznej tylko porządkujemy jego zapis.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#PosełJózefGórny">Czy są uwagi do tej propozycji? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#PosełJózefGórny">Zmiana nr 5 została jednogłośnie przyjęta.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#PodsekretarzstanuMarekMichalik">Panie przewodniczący, przepraszam, ale czy moglibyśmy jeszcze wrócić do sprawy organizmów genetycznie modyfikowanych? Nie chodzi mi o głosowanie, ale mam uwagę o charakterze ogólnym, skierowaną do posła Jerzego Madeja przez ministra Radosława Gawlika. Mam nadzieję, że to pismo do państwa dotarło.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#PodsekretarzstanuMarekMichalik">Ministerstwo jest w trakcie przygotowywania rozporządzeń na podstawie obecnie obowiązującej ustawy o ochronie i kształtowaniu środowiska. Jednocześnie tą nowelizacją wprowadzamy pewne zmiany. W związku z tym oczekujemy, iż około lipca - sierpnia nasze rozporządzenia zostaną przyjęte - być może wcześniej - ponieważ jest to skonsultowane międzyresortowo. Natomiast wystąpiliśmy o zwolnienie do komisji prawniczej. Jeżeli będzie to zwolnienie, akty będą mogły być uwolnione i opublikowane.</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#PodsekretarzstanuMarekMichalik">Problem polega na tym, że gdyby ta nowelizacja ustawy miałaby wcześniej stanąć w Sejmie i została przyjęta przed opublikowaniem rozporządzeń, spowodowałaby, iż tryb uzgadniania rozporządzeń musiałby zacząć się od początku.</u>
<u xml:id="u-45.3" who="#PodsekretarzstanuMarekMichalik">Sprawa jest bardzo ważna. Wiem, że na screeningu zobowiązaliśmy się, iż do końca czerwca ukażą się nasze rozporządzenia w sprawie genetycznie modyfikowanych organizmów. Wyrażam nadzieję, że zdążymy to opublikować, zanim nowelizacja stanie w Sejmie, chyba że zawrzemy przepis przejściowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#PosełJerzyMadej">Panie ministrze, miałem ten problem zasygnalizowany. Sprawa mi uciekła, gdyż zastanawiałem się, czy nie zostawić rozwiązania obowiązującego obecnie w ustawie, że wszystkie zezwolenia wydaje minister ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa. Wtedy nie ma konfliktu, tylko rozporządzenie należałoby dostosować do trzech przypadków: uwolnienia do środowiska, wprowadzenia do obrotu produktu paszowego oraz produktu żywnościowego.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#PosełJerzyMadej">Jeżeli decydujemy się na zezwolenia wydawane przez dwóch ministrów, to zaczyna wchodzić w kolizję. Rozwiązaniem jest dłuższe vacatio legis dla art. 37a, np. do końca roku.</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#PosełJerzyMadej">Rozumiem, że rozporządzenie ministra jest przygotowywane w świetle obowiązującego obecnie art. 37a. Gdybyśmy zatem do tego artykułu wprowadzili dłuższe vacatio legis, wtedy to może wejść, a ministerstwo miałoby czas na przygotowanie nowych rozporządzeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#PodsekretarzstanuMarekMichalik">Wzmiankuję o tym dlatego, że jest to problem nie tylko ministerstwa, ale nasz wspólny po rozmowach screeningowych z Unią Europejską. Chcielibyśmy, żebyśmy nie pogrzebali pracy, która w to wcześniej została włożona, bowiem spowodowałoby to ponowienie procesu związanego z rozporządzeniami.</u>
<u xml:id="u-47.1" who="#PodsekretarzstanuMarekMichalik">Panie przewodniczący, jestem dobrej myśli. Sądzę, że wcześniej wydany ten akt, aniżeli nowelizacja ustawy zostanie postawiona w Sejmie. Mam nadzieję, że w czerwcu nie ma na to szans.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#PosełJózefGórny">Jest to już ostatnie posiedzenie Sejmu w czerwcu. Następne jest w piątek - 2 lipca. Sądzę, że gdybyście państwo nie zdążyli, zawsze można tę poprawkę zgłosić w II czytaniu. Byłaby to sprawa o charakterze formalnym.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#PosełJózefGórny">Wobec braku uwag, stwierdzam, że zmiana nr 5 została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#PosełJózefGórny">Przystępujemy do rozpatrzenia zmiany nr 6.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#PosełJerzyMadej">Zmiana dotyczy art. 58 ust. 5 Jest to rozdział - „Ochrona środowiska w działalności inwestycyjnej”. W ust. 5 tego artykułu przewidziana jest tylko jedna zmiana.</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#PosełJerzyMadej">Projekt budowlany, przedstawiony przy ubieganiu się o decyzję o pozwoleniu na budowę lub rozbiórkę obiektu budowlanego, wymaga uzgodnienia - w obecnym zapisie - z wojewodą i właściwym państwowym terenowym inspektorem sanitarnym. Ponieważ chodzi tu o sprawy dotyczące środowiska, jest propozycja zapisu „z działającym w imieniu wojewody inspektorem ochrony środowiska i właściwym terenowym inspektorem sanitarnym”.</u>
<u xml:id="u-49.2" who="#PosełJerzyMadej">Chodzi o obiekty, które zagrażają środowisku albo są szkodliwe dla środowiska i zdrowia ludzi.</u>
<u xml:id="u-49.3" who="#PosełJerzyMadej">Tak przedstawia się zmiana w ust. 5.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#PosełJózefGórny">Zmiana ta powinna właściwie być zapisana w ustawie kompetencyjnej. Nie wszystko jednak wtedy udało się wyłapać.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#PosełJózefGórny">Czy są uwagi do tej zmiany?</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#NaczelnikwydziałuWiktoriaMakowska">Nasza propozycja do tego zapisu jest następująca. Jest określone, że projekt budowlany wymaga uzgodnienia. Chcielibyśmy, żeby tu był zapis w zakresie ochrony środowiska. To jedna propozycja.</u>
<u xml:id="u-51.1" who="#NaczelnikwydziałuWiktoriaMakowska">Druga propozycja. W zapisie jest podane: „i właściwym terenowym inspektorem sanitarnym”. Przed reformą administracyjną kraju był terenowy inspektor sanitarny, a w tej chwili jest wojewódzki i powiatowy inspektor sanitarny. Chodzi o to, żeby wojewódzki inspektor sanitarny uzgadniał dokumentacje szczególnie szkodliwe dla środowiska i zdrowia ludzi, a powiatowy - inwestycje mogące pogorszyć stan środowiska, tak jak określają to warunki zabudowy w tym zakresie. Podobnie uważalibyśmy, ażeby na tym samym szczeblu były uzgadniane dokumentacje z zakresu projektu budowlanego.</u>
<u xml:id="u-51.2" who="#NaczelnikwydziałuWiktoriaMakowska">Jeśli chodzi o pierwszy problem, który podniosłam - dodanie uzgodnień w zakresie ochrony środowiska - projekty budowlane są opiniowane także przez rzeczoznawców ds. sanitarno-higienicznych. Rzeczoznawcy nie opiniują zagadnień z zakresu ochrony środowiska, a tylko w zakresie architektury, instalacji sanitarnych. W tym przypadku, przy tym zapisie, rzeczoznawcy nie mogliby wydać opinii o budynku, który znajduje się na terenie inwestycji szczególnie szkodliwej, typu budynku socjalnego, gdzie są szatnie, śniadalnie. Zgodnie z tym zapisem musiałoby to pójść do wojewódzkiego inspektora sanitarnego, a uważamy, że może to załatwiać rzeczoznawca ds. sanitarno-higienicznych. W tym zapisie chodzi o uzgodnienie pod kątem wymagań z zakresu ochrony środowiska, a nie w innym zakresie. Z tego wynika nasza propozycja, że „wymaga uzgodnienia w zakresie ochrony środowiska z działającym w imieniu wojewody inspektorem ochrony środowiska i wojewódzkim inspektorem sanitarnym w odniesieniu do inwestycji szczególnie szkodliwych i powiatowym inspektorem w odniesieniu do inwestycji mogących pogorszyć stan środowiska”.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#PosełJerzyMadej">Przecież my nie wchodzimy w kompetencje ustawy Prawo budowlane, nadzoru budowlanego i ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym. Ust. 5 dotyczy projektu budowlanego „w przypadku inwestycji szczególnie szkodliwych dla środowiska i zdrowia ludzi oraz inwestycji mogących pogorszyć stan środowiska”. Jest to dodatkowe, a nie wyłączne uzgodnienie z inspektorem ochrony środowiska i inspektorem sanitarnym. Jest to wymóg dodatkowy. Natomiast cała procedura jest określona w prawie budowlanym - wszystkie kompetencje są tam jasno podane. Pani naczelnik przedstawiła sprawę tak, jakbyśmy zastępowali wszystkie uzgodnienia uzgodnieniami z inspektorem ochrony środowiska i z inspektorem sanitarnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#PosełKazimierzSzczygielski">Uzasadnienie posła Jerzego Madeja jest zasadne, ale można wyobrazić sobie sytuację, w której właściwe organy wydadzą uzgodnienie i będzie spór interpretacyjny, kompetencyjny, czy ważniejsze jest uzgodnienie np. architekta, czy w innych ciałach - właściwego rzeczoznawcy.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#PosełJerzyMadej">Wszystkie uzgodnienia są jednakowo ważne.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#PosełKazimierzSzczygielski">Niekoniecznie. Może okazać się, że różnica jest w protokole. Byłbym za tym, żeby dołączyć warunek, że jest to w zakresie praw ochrony środowiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#PosełTadeuszMaćkała">Wydaje mi się, że poseł Kazimierz Szczygielski nie do końca ma rację. Uzyskując pozwolenie na budowę i decyzję o warunkach zabudowy, niezależnie od tego, czy jest to inwestycja szczególnie szkodliwa, czy mogąca być szkodliwą dla środowiska, każda na etapie pozwolenia na budowę i warunków rozbudowy wymaga uzgodnienia m.in. z inspektorem sanitarnym czy rzeczoznawcą. Kolizja nie występuje, jest to dodatkowe uzgodnienie, jak mówił poseł Jerzy Madej. Moim zdaniem, nie ma potrzeby komplikowania tego zagadnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#NaczelnikwydziałuKazimierzKobylecki">Wypowiem się w tej sprawie jako fachowiec, gdyż w zakresie projektowania mam doświadczenia kilkudziesięcioletnie. Uważam, że poseł Kazimierz Szczygielski ma rację - powinno być dopisane uzupełnienie „w zakresie ochrony środowiska”. Powinno się również pozostawić „właściwego terenowego inspektora sanitarnego”, dlatego że decyzje o pozwoleniu na budowę są wydawane przez starostę i wojewodę, w zależności od rozróżniania inwestycji. Są także inwestycje, które nie wymagają takich uzgodnień, jako inwestycje proste. Praktyka stanowi o tym, w prawie budowlanym uzgodnienia są wymagane w zakresie zgodnym z przepisami odrębnymi i szczególnymi, a to, o czym mówimy, jest przepisem szczególnym.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Chciałbym poprzeć posła Kazimierza Szczygielskiego, ponieważ uzgodnienie w zakresie ochrony środowiska w niczym nie wadzi, natomiast brak tego dookreślenia może wzbudzić uzasadnione wątpliwości, czy ust. 5 nie jest lex specialis w stosunku do ogólnych zasad określających właściwość ogólnych organów budowlanych, gdzie w odniesieniu do projektu budowlanego stanowiącego szczególne zagrożenie dla środowiska i zdrowia, wprowadzamy szczególny tryb uzgadniania. Szczególny tryb uzgadniania dotyczy zwłaszcza zakresu ochrony środowiska, nie uchylając innych obszarów uzgodnień, co wynika z prawa budowlanego. Wydaje się natomiast, że określenie „właściwym terenowym inspektorem sanitarnym” koresponduje z przepisami prawa budowlanego i innymi przepisami określającymi właściwość inspektorów sanitarnych. Gdybyśmy poszli proponowaną ścieżką i wpisali „wojewódzkim i powiatowym inspektorem”, to należałoby rozbić ust. 5 na na dwa - jeden dotyczący szczególnie szkodliwych i drugi - mogących pogorszyć.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Proponuję po wyrazach „wymaga uzgodnienia” dodać: „w zakresie ochrony środowiska” i dalej jak jest, bez zmian.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#PosełJózefGórny">Czy pan poseł składa formalny wniosek?</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#PosełJerzyMadej">W ustępie tym jest napisane „w przypadku inwestycji szczególnie szkodliwych dla środowiska i zdrowia ludzi”. A co ze zdrowiem ludzi, czy mówimy tylko o środowisku? Przecież w ustępie tym jest zapisane o co nam chodzi, a my jeszcze raz chcemy napisać, że wymaga uzgodnienia z punktu widzenia ochrony środowiska i zdrowia ludzi? Proszę to wziąć pod uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#PosełKazimierzSzczygielski">Z posłem Markiem Mazurkiewiczem próbujemy obronić pewną wątpliwość prawną. Rozumiem, że jest powtórzenie, iż w zakresie pewnych inwestycji, które zostały określone, potrzebne jest uzgodnienie. Nasza wątpliwość bierze się z tego, jakie przesłanki będzie miało uzgodnienie przy takim zapisie, jak do tej pory. Poseł Marek Mazurkiewicz nie chciał tego powiedzieć, ale lex specialis delegat lex generalis. Propozycja ta służy temu, żebyśmy nie popełnili błędu. Właściwie jedyną troską jest to, czym ma być uzgodnienie. Zgadzam się z tym, że powtórzenie dość dziwnie wygląda, ale służy usunięciu wątpliwości.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#PosełJerzyMadej">Nie chodzi o powtórzenie, tylko o to, że należałoby także mówić o zdrowiu, a nie tylko o ochronie środowiska. Po co piszemy o inwestycjach szczególnie szkodliwych dla środowiska i zdrowia ludzi?</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#NaczelnikwydziałuWiktoriaMakowska">Bo one są w wykazie.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Wątpliwość tę można by rozwiązać w znacznie prostszy sposób, jeżeli nie chcemy zaakcentować w jakim zakresie, poprzez dodanie: „wymaga dodatkowo uzgodnienia z działającym”, ale nie jest to zgrabne sformułowanie w sensie legislacyjnym. Mogłoby być „wymaga ponadto uzgodnienia”. Przepis ten nie może budzić wątpliwości, że przy jego pomocy można obejść ogólne zasady uzgodnień.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#PosełTadeuszMaćkała">Odnoszę wrażenie, że nasza dyskusja zbacza na manowce, albowiem - w mojej ocenie - cała ustawa o ochronie i kształtowaniu środowiska jest ustawą specjalną w stosunku do prawa budowlanego. Zatem nie rozumiem, o czym dyskutujemy. Chodzi o inwestycje szczególnie niebezpieczne. Natomiast nikt nie chce odebrać uprawnień ani starostom, ani sanepidom, ani wojewodom. Ponieważ chodzi o inwestycje szczególnie niebezpieczne, nie należy tego powtarzać.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#PosełJózefGórny">Zamykam dyskusję. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem poprawki zaproponowanej przez posła Marka Mazurkiewicza?</u>
<u xml:id="u-67.1" who="#PosełJózefGórny">W głosowaniu za przyjęciem poprawki opowiedział się 1 poseł, 6 posłów było przeciwnych, 3 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-67.2" who="#PosełJózefGórny">Ponieważ poprawka nie uzyskała większości głosów, przystępujemy do głosowania zmiany nr 6. Czy ktoś jest przeciwny tej zmianie? Nie. Stwierdzam, że zmiana nr 6 została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-67.3" who="#PosełJózefGórny">Przystępujemy do rozpatrzenia zmiany nr 7.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#PodsekretarzstanuMarekMichalik">Zgłosiliśmy uwagę i mieliśmy nadzieję, że została ona przyjęta przez podkomisję. Nie wiem, jak to się stało, że nie ma jej w prezentowanym tekście. Mamy wrażenie, że do tej uwagi jest zgodność. Czyści ona dwie ustawy: o zagospodarowaniu przestrzennym oraz o ochronie i kształtowaniu środowiska, a dotyczy art. 70 ust. 1.</u>
<u xml:id="u-68.1" who="#PodsekretarzstanuMarekMichalik">Czy moglibyśmy tę sprawę przedstawić?</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#PosełJózefGórny">Proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwaDorotaNowalnicka">Chodzi nam o wyczyszczenie ust. 1 w art. 70. Dyskusje toczyły się na posiedzeniach podkomisji, ale wówczas posłowie nie przyjmowali naszych propozycji. Oprócz wyczyszczenia ust. 1 chcieliśmy jeszcze dodać zapisy. W tej chwili nie chcemy już dodawać żadnych zapisów, tylko legislacyjnie wyczyścić zapis art. 70 ust. 1.</u>
<u xml:id="u-70.1" who="#DyrektordepartamentuwMinisterstwieOchronyŚrodowiskaZasobówNaturalnychiLeśnictwaDorotaNowalnicka">W ustawie o zagospodarowaniu przestrzennym jest obowiązkowy wymóg ustawowy załączenia ocen oddziaływania inwestycji szczególnie szkodliwych dla środowiska i zdrowia ludzi oraz dla inwestycji mogących pogorszyć stan środowiska. Ten sam obowiązek decyzją wprowadzamy w art. 70 ust. 1 zarówno dla inwestycji szczególnie szkodliwych, jak i mogących pogorszyć stan środowiska. Ten zapis jest niepotrzebny, bo obowiązek wynika z ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym - niepotrzebnie powielamy go później decyzją. Chodzi o to, żeby w art. 70 ust. 1 dotyczył tylko obiektów istniejących a nie inwestycji. Miałby on następujące brzmienie: „Wojewoda w stosunku do obiektów budowlanych zaliczanych na podstawie odrębnych przepisów do inwestycji szczególnie szkodliwych dla środowiska i zdrowia ludzi, a starosta w stosunku do obiektów budowlanych zaliczanych do odrębnych przepisów do inwestycji mogących pogorszyć stan środowiska, może decyzją zobowiązać właściciela, zarządcę lub posiadacza obiektu budowlanego lub zespołu obiektów do przedstawienia sporządzonej przez biegłego z listy ministra właściwego ds. środowiska oceny oddziaływania obiektu budowlanego albo zespołu obiektów budowlanych na środowisko. Chodzi o to, żeby wyrzucić stąd inwestycje, bo są niepotrzebne. Obowiązek sporządzenia ocen dla inwestycji zaliczanych do obu kategorii, wynika z ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym”.</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#PosełJerzyMadej">Mamy tę zmianę w art. 2, który dotyczy nowelizacji ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym. Jest to art. 40 ust. 4 pkt. 1 i 2.</u>
<u xml:id="u-71.1" who="#PosełJerzyMadej">W ust. 1 jest zapisane, że w sprawach ustalania warunków zabudowy i zagospodarowania terenu orzeka się na podstawie ustaleń miejscowego planu zagospodarowania.</u>
<u xml:id="u-71.2" who="#PosełJerzyMadej">Natomiast w art. 70 ustawy o kształtowaniu i ochronie środowiska jest mowa o inwestycjach szczególnie szkodliwych dla środowiska i zdrowia ludzi. Nie chodzi o plan zagospodarowania przestrzennego, tylko o inwestycje.</u>
<u xml:id="u-71.3" who="#PosełJerzyMadej">Powtarzam, że w art. 40 ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym mówimy o ustalaniu warunków zabudowy, a warunek zabudowy to nie to samo co zezwolenie na budowę. Jest to pierwszy etap. Natomiast, jeżeli chodzi o zezwolenie na budowę - w moim przekonaniu - dotyczy tego art. 70 ustawy o ochronie i kształtowaniu środowiska. W związku z tym i w jednej, i w drugiej ustawie jest pewne powtórzenie, ale to nie jest to samo. Taka jest moja interpretacja.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#DyrektorDorotaNowalnicka">W odniesieniu do ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym chodzi nam o to, że przy ustalaniu warunków zabudowy i zagospodarowania terenu, dla obu kategorii inwestycji - szczególnie szkodliwych i mogących pogorszyć stan środowiska, inwestor ma obowiązek załączyć ocenę oddziaływania na środowisko.</u>
<u xml:id="u-72.1" who="#DyrektorDorotaNowalnicka">W ustawie o zagospodarowaniu przestrzennym w art. 41 ust. 2a jest zapisane: „Do wniosku, o którym mowa w ust. 1” - czyli wniosku o ustalenie warunków zabudowy - „zainteresowany obowiązany jest dołączyć”. Powielamy to później w art. 70 ust. 1. Nie powinniśmy tego robić, z uwagi na to, że obowiązek ustawowy istnieje na wcześniejszym etapie powstawania inwestycji. Nam chodzi o to, żeby to uporządkować i wyrzucić inwestycje z art. 70 ust. 1, a zostawić obiekty istniejące.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#PosełJerzyMadej">Jak te obiekty mogą pogorszyć stan środowiska poprzez to, że już istnieją?</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#DyrektorDorotaNowalnicka">Są zaliczone do kategorii szczególnie szkodliwych i mogących pogorszyć stan środowiska i może się z różnych względów okazać, że sporządzenie oceny oddziaływania jest niezbędne.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#PosełKazimierzSzczygielski">Uważam, że uwaga dotycząca wyczyszczenia zapisów jest zasadna, bo w ustawie o zagospodarowaniu przestrzennym mówimy o przyszłości, o procesie, a tu chodzi o zaszłości. Powinniśmy rozstrzygnąć to odpowiadając na pytanie, czy chcemy objąć oceną coś, co istnieje, czy też nie? Propozycja państwa zmierza do tego, żeby dla kategorii uznanych za szczególnie szkodliwe, oceny wykonać. Nieprzyjęcie państwa wniosku będzie oznaczało, że do zaszłości, do istniejących obiektów decyzji dotyczących oceny nie będziemy mieli.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#DyrektorDorotaNowalnicka">Z obowiązującego brzmienia wynika, że na podstawie art. 71 możemy decyzją zobowiązać inwestycję powstającą i obiekt istniejący. Nam chodzi o to, żeby inwestycje wyrzucić.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#PosełKazimierzSzczygielski">Mówimy o tej samej konwencji.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#PosełJózefGórny">Czy ktoś z posłów przejmie ten wniosek?</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#PosełKazimierzSzczygielski">Podtrzymuję wniosek zgłoszony przez panią dyrektor w zakresie skreślenia art. 70 ustawy o ochronie i kształtowaniu środowiska zapisów dotyczących obowiązku dołączenia ocen oddziaływania na środowisko inwestycji X, Y.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#PosełJerzyMadej">Jakie jest brzmienie proponowanego ustępu?</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#DyrektorDorotaNowalnicka">„Wojewoda w stosunku do obiektów budowlanych zaliczonych na podstawie odrębnych przepisów do inwestycji szczególnie szkodliwych dla środowiska i zdrowia ludzi, a starosta w stosunku do obiektów budowlanych zaliczanych na podstawie odrębnych przepisów do inwestycji mogących pogorszyć stan środowiska, może decyzją zobowiązać właściciela, zarządcę lub posiadacza obiektu budowlanego lub zespołu obiektów do przedstawienia sporządzonej przez biegłego z listy ministra właściwego do spraw środowiska oceny oddziaływania obiektu budowlanego albo zespołu obiektów na środowisko”.</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#PosełJerzyMadej">W związku z tym mam pytanie. Po co na początku ustępu powtarzamy i piszemy o oddziaływaniu inwestycji? Proszę to przeczytać.</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#DyrektorDorotaNowalnicka">„Wojewoda w stosunku do obiektów budowlanych zaliczanych na podstawie odrębnych przepisów do inwestycji...”.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#PosełJerzyMadej">Inwestycją jest to, co się buduje, a nie to, co stoi.</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#DyrektorDorotaNowalnicka">Taki zapis został przyjęty wcześniej. Nie ma innej możliwości zapisania, że obiekt istniejący jest zaliczony do kategorii, którą wyróżnia rozporządzenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#PosełKazimierzSzczygielski">Rozumiem wątpliwość posła Jerzego Madeja, dlatego że w słowniczku Prawa budowlanego kategoria inwestycji ma charakter dynamiczny, a nie reliktowy - nie istniejący. To jest ta wątpliwość.</u>
<u xml:id="u-86.1" who="#PosełKazimierzSzczygielski">Jednak panie pośle, problem polega na tym, że wówczas musielibyśmy zmodyfikować cały przepis. Na tym polega różnica. Pan poseł ma wątpliwość tego rodzaju, że wyraz „inwestycja” oznacza coś, co się robi, a na początku proponowanego ustępu jest napisane „obiekt zaliczony do inwestycji”.</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#PosełJózefGórny">Jakie jest stanowisko przedstawicielki Biura Legislacyjnego w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Przekonała mnie argumentacja ministerstwa. Popieram tę propozycję.</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#PosełJózefGórny">Czy dobrze zrozumiałem, że poseł Kazimierz Szczygielski przejął ten wniosek?</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#PosełKazimierzSzczygielski">Tak, przejąłem ten wniosek. Ponadto mam pytanie do przewodniczącego podkomisji. Jeśli propozycja ta była zgłaszana, dlaczego wniosek nie był rozpatrywany?</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#PosełJerzyMadej">Nie mam śladu na piśmie, że propozycja ta była zgłaszana.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#SekretarzKomisji">W opinii ministerstwa do sprawozdania podkomisji również nie było tej uwagi.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#PosełJózefGórny">Z tego względu stwierdzam, że nie do przyjęcia jest zgłaszanie uwag w takim trybie. Ministerstwo ma prawo opiniowania - mamy te opinie - a nagle, niejako w trybie awaryjnym, są zgłaszane uwagi.</u>
<u xml:id="u-93.1" who="#PosełJózefGórny">Uważam, że wszystkie wątpliwości zostały wyjaśnione. Przytępujemy do głosowania.</u>
<u xml:id="u-93.2" who="#PosełJózefGórny">Kto jest za przyjęciem zmiany nr 7? W głosowaniu 5 posłów opowiedziało się za, 2 posłów było przeciwnych, 3 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
<u xml:id="u-93.3" who="#PosełJózefGórny">Stwierdzam, że zmiana nr 7 została przyjęta.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#PosełJerzyMadej">Przyznaję się, że przegapiłem pewną sprawę, gdyż zmiana nr 7 dotyczy również listy biegłych, zatem powinna być przyjęta łącznie ze zmianą nr 2 oraz zmianą w art. 3.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#PosełJózefGórny">Przyjmujemy to sprostowanie. Przystępujemy do zmiany nr 8.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#PosełJerzyMadej">Zmiana nr 8 dotyczy kompetencji. W art. 86e ust. 3 jest zapisane, że Rada Ministrów może określić w drodze rozporządzenia współczynniki różnicujące opłaty oraz wysokość kwoty, poniżej której wojewoda, wójt, burmistrz albo prezydent miasta lub wojewódzki konserwator może odstąpić... Chodzi o to, żeby wyraz „wojewoda” zastąpić wyrazami „marszałek województwa”. Jest to błąd legislacyjny w ustawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#PosełJózefGórny">Czy są uwagi do przedstawionej zmiany? Jeżeli nie będzie uwag, uznam zmianę za przyjętą. Nie ma uwag.</u>
<u xml:id="u-97.1" who="#PosełJózefGórny">Stwierdzam, że rozpatrzyliśmy art. 1.</u>
<u xml:id="u-97.2" who="#PosełJózefGórny">Przystępujemy do rozpatrzenia art. 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#PosełJerzyMadej">Art. 2 dotyczy ustawy z 7 lipca 1994 r. o zagospodarowaniu przestrzennym. Proponujemy w niej zmianę w art. 40 pkt. 1 i 2. Chodzi o ustalanie warunków zabudowy i zagospodarowania terenu. Decyzje, o których mowa w pkt. 1 i 2 wydaje się po uzgodnieniu - w tej chwili jest zapisane - z działającymi w imieniu wojewody wojewódzkimi inspektorami ochrony środowiska oraz inspektorem sanitarnym w odniesieniu do inwestycji szczególnie szkodliwych dla środowiska i zdrowia ludzie, a z powiatowym inspektorem sanitarnym w odniesieniu do inwestycji mogących pogorszyć stan środowiska. Jak widać, w odniesieniu do inwestycji mogących pogorszyć stan środowiska nie wymienia się inspektora ochrony środowiska. W związku z tym jest propozycja, żeby decyzje wydawało się w uzgodnieniu z wojewodą w odniesieniu do inwestycji szczególnie szkodliwych dla środowiska i zdrowia ludzi, a ze starostą - w odniesieniu do inwestycji mogących pogorszyć stan środowiska.</u>
<u xml:id="u-98.1" who="#PosełJerzyMadej">Zapis ten wiąże się z tym, że jeśli są inwestycje o dużym zasięgu oddziaływania, które emitują zanieczyszczenia na obszarze przekraczającym teren powiatu, żeby opinie były uzgadniane z wojewodą, który w porozumieniu z odpowiednimi inspektorami będzie wydawał zgodę.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#PosełJózefGórny">Czy są uwagi lub inne propozycje?</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#NaczelnikWydziałuWiktoriaMakowska">Jeżeli chodzi o pkt 1, rzeczywiście wojewódzki inspektor sanitarny wykonuje zadania w imieniu wojewody. Naszym zdaniem, bardziej właściwy jest zapis, który wskazuje, z którym inspektorem ma to być uzgodnione.</u>
<u xml:id="u-100.1" who="#NaczelnikWydziałuWiktoriaMakowska">Jeśli chodzi o pkt 2, powiatowy inspektor sanitarny nie wykonuje zadań w imieniu starosty. Przy tym zapisie znika uzgodnienie z inspekcją sanitarną. Dlatego z punktu widzenia resortu zdrowia zapis ten jest nie do przyjęcia, bowiem warunki zabudowy dla inwestycji mogących pogorszyć stan środowiska, z punktu widzenia ochrony zdrowia, powinny być uzgadniane z powiatowym inspektorem sanitarnym. Powiatowy inspektor sanitarny nie należy do inspekcji zespolonej, w związku z tym ten zapis nie jest właściwy.</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#PosełTadeuszMaćkała">Wydaje mi się, że to, iż nie ma powiatowego inspektora sanitarnego, jest całkiem normalne. Powołuje go starosta, organ w tej mierze właściwy. W związku z tym bez sensu jest powoływanie kolejnej opinii, skoro i tak powiatowy inspektor działa jakby w imieniu starosty, który go powołuje. Dlatego logiczne jest, że na tym szczeblu nie ma „inwestycji mogących pogorszyć stan środowiska”.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#NaczelnikwydziałuWiktoriaMakowska">Jest mowa o tym, że wojewódzki inspektor sanitarny działa w imieniu wojewody. Natomiast nie ma zapisu, że powiatowy inspektor sanitarny działa w imieniu starosty. Zatem nie jest tak, jak powiedział pan poseł.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#PosełJerzyMadej">Dlatego właśnie jest zapisane, że uzgadnia nie powiatowy inspektor w imieniu starosty, tylko starosta. To z czyich opinii skorzysta starosta należy do jego kompetencji.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#PosełJózefGórny">Czy pani naczelnik ma jakąś propozycję?</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#NaczelnikwydziałuWiktoriaMakowska">Nasza propozycja jest taka, żeby utrzymać dotychczasowy zapis. Może być: „starostą i powiatowym inspektorem sanitarnym”, bowiem starosta w ogóle może nie zasięgnąć opinii. Nie ma obowiązku, żeby to zrobić. W tej sytuacji, z punktu widzenia ochrony zdrowia, nie będzie wydana opinia o warunkach budowy i zagospodarowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#PosełJózefGórny">Starosta chyba może to zlecić inspektorowi sanitarnemu?</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Nie chcę się wdawać w meritum tego sporu, ale uważam, że powinno tu być lustrzane odbicie art. 68 ust. 5, jeżeli tam stwierdzamy, że w przypadku inwestycji szczególnie szkodliwych dla środowiska i zdrowia ludzi oraz inwestycji mogących pogorszyć stan środowiska wymagane jest uzgodnienie z działającym w imieniu wojewody inspektorem środowiska i właściwym terenowym inspektorem sanitarnym.</u>
<u xml:id="u-107.1" who="#PosełMarekMazurkiewicz">W tym przypadku, w odniesieniu do inwestycji szczególnie szkodliwych dla środowiska i zdrowia ludzi mówimy o wojewodzie, a o staroście - w odniesieniu do inwestycji mogących pogorszyć stan środowiska. Z pkt. 2 uciekło nam „zdrowie ludzi”.</u>
<u xml:id="u-107.2" who="#PosełMarekMazurkiewicz">Z legislacyjnego punktu widzenia inny jest zakres art. 68 ust. 5 in fine, a inny zakres art. 40 pkt 2.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#PosełKazimierzSzczygielski">W odniesieniu do wypowiedzi posła Marka Mazurkiewicza chciałbym powiedzieć, że starosta powołując powiatowego inspektora nie może nakazać mu wydania uzgodnienia, bo nie jest kwestia takiej podległości. Nagle może okazać się, że starosta nie będzie miał służby, która miałaby tę opinię przygotować. Jest to dylemat organizacyjny.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#NaczelnikwydziałuKazimierzKobylecki">Chciałbym dodać, że ustawy: o zagospodarowaniu przestrzennym i Prawo budowlane, nie tylko zostały uchwalone w jednym dniu, ale stanowią całość, jeżeli chodzi o przygotowanie inwestycji. Nie powinno tu być różnic. Powinno być tak, jak w art. 68 ust. 5.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#PosełJerzyMadej">Zmiana ta wynikała m.in. z tego, że w pkt. 2 jest tylko powiatowy inspektor sanitarny, nie ma inspektora ochrony środowiska, a mówimy przecież o inwestycjach mogących pogorszyć stan środowiska. Chodziło o rozwiązanie - wojewoda ma swoje służby, a starosta może skorzystać z inspekcji.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#PosełTadeuszMaćkała">Złą cechą polskiej administracji jest to, że wyspecjalizowana służba powołana do kontrolowania zdalnego zagadnienia władztwa administracyjnego ma być jeszcze kontrolowana przez inną służbę. Dwie służby mają kontrolować to samo. Jeżeli jest inspekcja ochrony środowiska powołana wyłącznie do oceniania tego zagadnienia i posiada fachowców przygotowanych w tej dziedzinie, to po co jest kontrolowanie inspekcji ochrony środowiska przez inspekcję sanitarną. Mnożenie uzgodnień jest zbędne.</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#NaczelnikwydziałuWiktoriaMakowska">Nieuwzględnienie na szczeblu starosty inspektora ochrony środowiska wynika chyba z faktu, że inspekcja ochrony środowiska nie ma inspektora ochrony środowiska na tym szczeblu. Natomiast powiatowy inspektor sanitarny występuje na tym szczeblu. Dotychczasowa praktyka, której nikt nie kwestionował, była taka, że występował i opinie w tym zakresie wydawał inspektor sanitarny.</u>
<u xml:id="u-112.1" who="#NaczelnikwydziałuWiktoriaMakowska">Aktualnie w trakcie uzgodnień międzyresortowych jest ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, gdzie jest zapis identyczny z obecnym w art. 40, który został przyjęty przez wszystkie resorty.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#PosełJerzyMadej">Jeżeli pan przewodniczący pozwoli, spytałbym ministra ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa o to, jakie było jego zdanie, jeśli prawdą jest, że art. 40 ustawy o zagospodarowaniu przestrzennym jest przyjmowany w takim brzmieniu. Właśnie o tym mówiliśmy, że nie ma tam wpływu na środowisko, mimo że mówi się o zagrożeniu dla środowiska, a nie dla zdrowia ludzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#PosełKazimierzSzczygielski">Sugeruję, żebyśmy nie rozważali kwestii projektu, który jest w uzgodnieniach, bo nie wiadomo, jakie będą jego losy. Nie wiadomo, w jakim kształcie pojawi się ta ustawa. Natomiast z logicznego punktu widzenia jest to sposób rozwiązania sprawy. Starosta nie ma narzędzia, gdyby chcieć się zwrócić o uzgodnienie, zatem - zgodnie z zasadą lustra - należy zastosować przepis z art. 68. Taka jest moja propozycja.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#PosełJerzyMadej">Boję się to wprowadzać ad hoc, bo kilkakrotnie się sparzyłem.</u>
<u xml:id="u-115.1" who="#PosełJerzyMadej">Jeśli spróbujemy to zrobić w następujący sposób, żeby w art. 40 ust. 4 pkt 1 było: „działającym w imieniu wojewody inspektorem ochrony środowiska i wojewódzkim inspektorem sanitarnym”, a w pkt. 2 - powiatowym inspektorem sanitarnym, to wciąż nie jest uwzględniona ochrona środowiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#PosełTadeuszMaćkała">Argument, że na tym poziomie nie ma szczebla administracji, jest słaby. Nic prostszego, przecież może to zaopiniować wojewódzki inspektor ochrony środowiska. Wprawdzie kłóci się to, jeśli chodzi o szczeble administracji, ale proces inwestycyjny jest wystarczająco skomplikowany i nie ma potrzeby jeszcze bardziej go komplikować takim zapisem. Rozpatrujemy wyłącznie oddziaływanie na środowisko, a nie to, czy gdzieś w zaprawie są bakterie czerwonki, czy inne.</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#PosełJózefGórny">Czy ktoś chciałby jeszcze zabrać głos w tej sprawie?</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#PosełJerzyMadej">Popieram rozwiązanie, które zostało przyjęte przez podkomisję, czyli zapis w art. 2. Przecież będzie w Sejmie II czytanie - wszyscy mają prawo do zgłaszania poprawek.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#PosełJózefGórny">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem zmiany w art. 2?</u>
<u xml:id="u-119.1" who="#PosełJózefGórny">W głosowaniu za przyjęciem zmiany opowiedziało się 7 posłów, nikt nie był przeciwny, 3 posłów wstrzymało się od głosu. Stwierdzam, że zmiana została przyjęta.</u>
<u xml:id="u-119.2" who="#PosełJózefGórny">Pozostał nam jeszcze do rozpatrzenia art. 4: „Ustawa wchodzi w życie po upływie 14 dni od dnia ogłoszenia”. Czy są inne propozycje? Nie ma. Rozumiem, że przyjęliśmy tę propozycję. Stwierdzam, że przyjęliśmy sprawozdanie podkomisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#PosełKazimierzSzczygielski">Mam wątpliwość regulaminową. Czy w tej chwili nie obowiązuje regulamin, który proponuje, aby sprawdzić zgodność z prawami Unii Europejskiej?</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#SekretarzKomisji">Jest taki obowiązek.</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#PosełKazimierzSzczygielski">Niniejszym chciałbym zaznaczyć, że należy wyznaczyć termin, w którym Urząd Komitetu Integracji Europejskiej wyraziłby opinię na temat zgodności z prawem Unii Europejskiej. Proponuję termin 14-dniowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#PosełJózefGórny">Czy są inne propozycje? Nie ma. W związku z tym uznaję, że przyjęliśmy 14-dniowy termin.</u>
<u xml:id="u-123.1" who="#PosełJózefGórny">Pozostaje nam sprawa wyznaczenia posła sprawozdawcy. Proponuję, żeby sprawozdawcą był poseł Jerzy Madej. Czy są inne propozycje? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-123.2" who="#PosełJózefGórny">Stwierdzam, że poseł Jerzy Madej został wybrany na sprawozdawcę tej ustawy.</u>
<u xml:id="u-123.3" who="#PosełJózefGórny">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>