text_structure.xml
48.5 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczacaposelBeataMaleckaLibera">Otwieram posiedzenie Komisji Zdrowia. W dzisiejszym porządku obrad mamy dwa punkty. W pkt 1 – pierwsze czytanie rządowego projektu ustawy o izbach lekarskich, zawartego w druku nr 2151, a w pkt 2 – uchwalenie planu pracy Komisji na okres od 1 sierpnia 2009 r. do 31 stycznia 2010 r.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczacaposelBeataMaleckaLibera">Bardzo proszę o wyciszenie rozmów. Jeśli nie są państwo zainteresowani ustawą o izbach lekarskich, to proszę o wyjście na korytarz.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PrzewodniczacaposelBeataMaleckaLibera">Z informacji zamieszczonej w uzasadnieniu projektu ustawy wynika, że ustawa obecnie obowiązująca była uchwalana 20 lat temu. Wydaje się więc, że istnieje konieczność podjęcia prac nad nową ustawą. Przystępujemy do pierwszego czytania. Ponieważ jest to projekt rządowy, oddaję głos panu ministrowi w celu uzasadnienia tego projektu. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieZdrowiaMarekTwardowski">Dziękuję bardzo. Pani przewodnicząca, panie i panowie posłowie, szanowni goście. Obowiązująca ustawa z dnia 17 maja 1989 r. o izbach lekarskich jest jedną z ostatnich obowiązujących wciąż ustaw uchwalonych jeszcze w Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. W okresie prawie dwudziestu lat od wejścia w życie tej ustawy dokonano fundamentalnych reform, również w zakresie modelu funkcjonowania ochrony zdrowia w Polsce. Wiele przepisów obecnie obowiązującej ustawy o izbach lekarskich, pomimo ośmiu nowelizacji w latach 1990-2004, nie przystaje do warunków, w jakich obecnie funkcjonuje samorząd lekarski. Powstała potrzeba przeprowadzenia głębokich zmian w uregulowaniach prawnych dotyczący samorządu lekarzy. Zmiany te najlepiej będzie wdrożyć nową ustawą, nie zaś na drodze kolejnej nowelizacji. Przykładowo wskazać należy, że rozdział o odpowiedzialności zawodowej, obejmujący obecnie 15 artykułów, wymaga znacznego rozbudowania, aby zapewnić należytą ochronę praw osób pokrzywdzonych oraz zgodność z zasadami prawidłowej legislacji, a także przepisami Kodeksu postępowania karnego i Kodeksu karnego.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieZdrowiaMarekTwardowski">Projekt ustawy ma również na celu dostosowanie polskiego ustawodawstwa do wyroków Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w zakresie zakomunikowanym Radzie Ministrów w skargach dotyczących naruszenia gwarancji rzetelnego procesu sądowego – art. 6 ust. 1 Konwencji. Europejski Trybunał Praw Człowieka wskazał w szczególności na konieczność przyznania w ustawie stronom prawa do wniesienia kasacji od orzeczeń sądów lekarskich do Sadu Najwyższego oraz ulepszenia przepisów dotyczących postępowań przed organami izb lekarskich, również z punktu widzenia ochrony praw ofiar błędów lekarskich.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieZdrowiaMarekTwardowski">Projekt ten, obok zmian o charakterze porządkującym zasady funkcjonowania samorządu lekarskiego, przewiduje również zmiany odnośnie do trybu i zasad prowadzenia postępowań z zakresu odpowiedzialności zawodowej lekarzy. Dotychczasowe uregulowania w przedmiocie odpowiedzialności są niedoskonałe – nie zapewniają stronom postępowania należytej ochrony ich praw.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieZdrowiaMarekTwardowski">W dniu 16 czerwca 2009 r. Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy o izbach lekarskich. Najważniejsze cele, które zamierza się osiągnąć poprzez wprowadzenie zmian zawartych w niniejszy projekcie, to, po pierwsze, usunięcie niezgodności przepisów z lat 1989-1990 z obowiązującymi obecnie zasadami legislacji – obecnie przepisy kształtujące prawa uczestników postępowania z zakresu odpowiedzialności zawodowej lekarzy zawarte są w rozporządzeniu, pomimo że stanowią one materię ustawową.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieZdrowiaMarekTwardowski">Po drugie – rozszerzenie uprawnień osób pokrzywdzonych – uznanie pokrzywdzonego za stronę postępowania. Zgodnie z uregulowaniami zawartymi w projekcie ustawy, pokrzywdzony, jako strona postępowania, będzie mógł w szczególności: powołać swoich pełnomocników – maksymalnie dwóch spośród lekarzy, adwokatów lub radców prawnych; wnosić o przeprowadzenie przez sąd lekarski wskazanych przez niego dowodów; otrzymywać odpisy postanowień wydawanych przez organa samorządu prowadzące postępowanie – a więc będzie informowany na równi z obwinionym lekarzem o przebiegu postępowania. Obecnie obowiązujące przepisy ograniczają prawa pokrzywdzonego do złożenia skargi i występowania w pierwszej instancji w roli świadka, co jest niezgodne z dążeniem do rozszerzenia uprawnień pokrzywdzonych w każdym rodzaju postępowania, które znalazło odbicie w Kodeksie postępowania karnego.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieZdrowiaMarekTwardowski">Po trzecie – wprowadzenie jawności postępowania przed sądami lekarskimi. Obecnie postępowanie w przedmiocie odpowiedzialności zawodowej lekarzy jest jawne tylko dla członków samorządu lekarskiego.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieZdrowiaMarekTwardowski">Po czwarte – rozszerzenie katalogu kar, w szczególności wprowadzenie kar pieniężnych w wysokości do czterokrotności przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw – obecnie jest to około 13 tys. zł – kary ograniczenia zakresu czynności w wykonywaniu zawodu lekarza oraz kary zakazu pełnienia funkcji kierowniczej w ochronie zdrowia. Obecnie brak jest kar pośrednich pomiędzy karą nagany a karą od zawieszenia do odebrania prawa do wykonywania zawodu, co utrudnia dostosowanie kary do wagi przewinienia zawodowego i niejednokrotnie prowadzi w praktyce do orzekania kary nagany za nawet znaczące przewinienia zawodowe.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieZdrowiaMarekTwardowski">Po piąte – rozszerzenie możliwości wniesienia przez strony odwołania od orzeczeń sądów lekarskich poprzez uznanie ich prawa do wniesienia kasacji do Sądu Najwyższego. Prawo takie służyć będzie pokrzywdzonym pacjentom, a także Ministrowi Zdrowia, prezesowi Naczelnej Rady Lekarskiej oraz skazanemu lekarzowi. Obecnie prawo do odwołania się od wyroku sądu lekarskiego przysługuje wyłącznie lekarzom, którzy zostali uznani za winnych przewinień zawodowych i ukarani karą zawieszenia lub pozbawieni prawa wykonywania zawodu lekarza. Pokrzywdzony pacjent, zgodnie z obowiązującą ustawą, nie posiada uprawnienia do kwestionowania orzeczeń sądów lekarskich.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieZdrowiaMarekTwardowski">Po szóste – określenie w ustawie terminu, w którym rzecznicy odpowiedzialności zawodowej zobowiązani będą wydać postanowienie o wszczęciu lub odmowie wszczęcia postępowania, zakończyć postępowanie wyjaśniające i skierować wniosek o ukaranie do sądu lekarskiego. Nad przestrzeganiem terminów określonych w ustawi czuwać będą sądy lekarskie.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieZdrowiaMarekTwardowski">Po siódme – wprowadzenie do ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty przepisów nakładających na lekarzy obowiązek zawarcia umowy ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieZdrowiaMarekTwardowski">Ponadto projekt utrzymuje obecnie obowiązującą zasadę, iż kompetencje do określenia liczb oraz zasięgu terytorialnego poszczególnych izb lekarskich posiadają organa samorządu zawodowego lekarzy, zasadę wzajemnej niezależności prowadzenia postępowań z zakresu odpowiedzialności zawodowej lekarzy oraz odpowiedzialności karnej i dyscyplinarnej. Oznacza to, że niezależnie od postępowania toczącego się przed organami samorządu lekarskiego pokrzywdzony lub prokurator – w wypadku czynu, którego popełnienie ścigane jest z urzędu – mogą domagać się pociągnięcia lekarza, który dopuścił się błędu lekarskiego, do odpowiedzialności karnej, o której orzeka dzisiaj sąd powszechny. Przepisy przejściowe projektu przewidują, że działające pod rządami obecnie obowiązującej ustawy 23 okręgowe izby, Wojskowa oraz Naczelna Izba Lekarska, staną się z mocy prawa jednostkami organizacyjnymi nowego samorządu lekarskiego.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#PodsekretarzstanuwMinisterstwieZdrowiaMarekTwardowski">Chciałbym jeszcze dodać, że wiele tych uregulowań, które tak naprawdę nakładają na środowisko lekarzy dodatkowe obowiązki przy prowadzeniu postępowania, powstało w izbie lekarskiej – czyli samo środowisko lekarskie czuło potrzebę zarówno większego zróżnicowania kar, jak i stanowienia strony pokrzywdzonej wobec sądu lekarskiego w innej pozycji niż jest to dzisiaj. Powiem też, że prace nad tą ustawą trwały dość długo. Nie chciałbym tego specjalnie komentować. Wiedzą państwo, że był pewien spór między samorządem lekarskim a Ministerstwem Zdrowia w kwestii liczby okręgowych izb lekarskich. Jednakże po głębokiej analizie wszystkich wniosków, wszystkich „za” i „przeciw”, jest mi miło powiedzieć, że rozumiemy wiele spraw, nie jesteśmy „przeciwpancerni”. Zatem, wychodząc naprzeciw temu, co się składa na pojęcie „samorząd”, postanowiliśmy to, co zacytowałem. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczacaposelBeataMaleckaLibera">Dziękuję bardzo, panie ministrze. Otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#PrzewodniczacaposelBeataMaleckaLibera">Kto z pań i panów posłów chciałby zabrać głos w pierwszej kolejności? Kto z zaproszonych gości? Pan prezes, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PrezesNaczelnejRadyLekarskiejKonstantyRadziwill">Dzień dobry. Dziękuję. Pani przewodnicząca, szanowni państwo. Chciałbym przede wszystkim bardzo krótko obronić ustawę, której dwudziestolecie ostatnio obchodziliśmy. Wprawdzie – tak jak pan minister powiedział – pochodzi ona jeszcze z PRL-u, ale już wtedy wiatr historii wiał mocno i wydaje się, że jest to jedna z pierwszych ustaw, przy pomocy których społeczeństwo odzyskiwało Polskę. Był to jeden z pierwszych przejawów demokratyzacji i ukierunkowania na państwo obywatelskie, z jakimi mieliśmy do czynienia w tamtym roku. Jednak – oczywiście – po dwudziestu latach obowiązywania ustawy jest czas na refleksję. Generalnie można stwierdzić, że ustawa spełniła swoją funkcję dobrze, aczkolwiek pewien czas temu zauważyliśmy w niej kilka punktów, które wymagają, po pierwsze, dostosowania do nowej konstytucji, a po drugie, zmian wynikających z dwudziestoletnich doświadczeń. W związku z tym już od dłuższego czasu w samorządzie lekarskim trwają prace, żeby namówić tych, którzy mają ustawodawczą inicjatywę, a więc przede wszystkim rząd, do dokonania odpowiednich zmian.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#PrezesNaczelnejRadyLekarskiejKonstantyRadziwill">Zmian potrzebuje szczególnie rozdział dotyczący odpowiedzialności zawodowej. Zmiany w tym zakresie były proponowane już od wielu lat. Chciałbym serdecznie podziękować Ministerstwu Zdrowia, a zwłaszcza panu ministrowi Twardowskiemu, który w zasadzie doprowadził do tego, że zmiany te mogą być przez państwa rozpatrywane. Ten największy rozdział będzie przez państwa przepracowywany. Można powiedzieć, że w znacznej mierze jest on efektem współpracy między samorządem lekarskim a Ministerstwem Zdrowia, chociaż – jak to zwykle bywa – diabeł tkwi w szczegółach, więc o tych szczegółach chcielibyśmy jeszcze rozmawiać, gdyż w kilku sprawach mamy rozbieżne zdania. Jednak pozostawię to na czas, kiedy rozpocznie się praca nad samą ustawą.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#PrezesNaczelnejRadyLekarskiejKonstantyRadziwill">Chciałbym również serdecznie podziękować za zrozumienie i ostatecznie pozytywne załatwienie sporu dotyczącego ustalania zasięgu okręgowych izb lekarskich, bo wersja, jaką państwo otrzymują w tej chwili – jest to wersja rządowa – jest dokładnie taka, jakiej spodziewaliśmy się. Za to jeszcze raz dziękuję.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#PrezesNaczelnejRadyLekarskiejKonstantyRadziwill">Proszę państwa, bardzo wysoko oceniając ten projekt – chociaż, jak powiedziałem, będziemy mieć do niego jeszcze wiele uwag, bo zwykle w przypadku takich przepisów okazuje się, że w ostatniej chwili można jeszcze coś zmienić – powiem o pewnej sprawie, która – nawiązując trochę do historii wspomnianej przez pana ministra – zasługuje na chwilę uwagi. Otóż wydaje się, że dla większości lekarzy i lekarzy dentystów, w tym także dla państwa posłów, sprawą oczywistą jest, że samorząd lekarski nie powstał w roku 1989, tylko trwa od roku 1920 w przypadku lekarzy i od roku 1938 w przypadku lekarzy dentystów. Ta samorządność zawodów zaufania publicznego, jakimi są te dwa zawody, trwa z przerwami wynikającymi z braku niepodległości lub demokracji w Polsce. Ilekroć Polska odzyskiwała niepodległość i demokrację, tylekroć izby odradzały się. I tak się stało w roku 1989. Wydaje się też, że właśnie w związku z tym, że – tak jak pan minister powiedział, ustawa w 1989 r. powstała jeszcze za Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej – zabrakło w niej odniesienia do przeszłości. Prosiłbym więc zatem o rozważenie, aby do ustawy, najlepiej na samym początku, w art. 2, dopisać stwierdzenie, że samorząd zawodowy lekarzy i lekarzy dentystów, o którym mowa w tej ustawie, jest następcą prawnym izb lekarskich i lekarsko-dentystycznych zniesionych ustawą z dnia 18 lipca 1950 r. o zniesieniu izb lekarskich i lekarsko-dentystycznych. Byłby to akt sprawiedliwości wobec historii, a także – w bardzo niewielkim stopniu – akt, który pozwoliłby na restytuowanie resztek mienia – jak dojdziemy do dyskusji na ten temat, to o tym powiem – zgromadzonych ze składek lekarzy i lekarzy dentystów przed rokiem 1950. Wydaje się, że samorząd lekarski w Polsce zasługuje na ten akt sprawiedliwości, który w znacznej mierze będzie miał charakter symboliczny.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#PrezesNaczelnejRadyLekarskiejKonstantyRadziwill">Jeżeliby pani przewodnicząca pozwoliła, chciałbym jeszcze poprosić o oddanie głosu panu prof. Krajewskiemu, który jest członkiem Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej, a przez długie lata był przewodniczącym Naczelnego Sądu Lekarskiego. W związku z tym, że projektowane zmiany dotyczą w znacznej mierze odpowiedzialności zawodowej, a pan profesor był w Naczelnej Izbie Lekarskiej szefem zespołu, który zajmował się pracą nad projektem, prosiłbym, żeby mógł uzupełnić moją wypowiedź. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PrzewodniczacaposelBeataMaleckaLibera">Dziękuję panu prezesowi. Dziękuję za pozytywną ocenę tego projektu, jak i przedstawienie rysu historycznego działalności samorządu lekarskiego.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#PrzewodniczacaposelBeataMaleckaLibera">Rozumiem, że jeszcze zabierze głos pan prof. Krajewski. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#CzlonekPrezydiumNRLRomualdKrajewski">Dziękuję bardzo, pani przewodnicząca. Proszę państwa, ja nie mam wiele do dodania po tym, co powiedzieli pan minister i pan prezes. Chciałbym jednak podkreślić, że problemy związane z odpowiedzialnością zawodową były głównym motorem tych prac, które trwały już od ponad dziesięciu lat, ponieważ wielokrotnie i przy różnych okazjach zwracano uwagę na niedoskonałości. One stały się szczególnie widoczne po zmianie Kodeksu karnego i Kodeksu postępowania karnego. Potem następowały jeszcze inne zmiany. Wydaje się nam, że ten projekt realizuje postulaty, które były zgłaszane i o których wielokrotnie rozmawialiśmy w ministerstwie na wielu posiedzeniach.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#CzlonekPrezydiumNRLRomualdKrajewski">Chcę również powiedzieć, że ta sprawa jest bardzo ważna, bo odpowiedzialność zawodowa lekarzy to nie są puste przepisy. Lekarze znacznie częściej niż w przypadku innych samorządów zawodowych ponoszą odpowiedzialność zawodową. Organy odpowiedzialności zawodowej lekarzy mają bardzo dużo pracy i uporządkowanie tych przepisów jest ważne. Przy okazji okazało się, że należałoby zmienić również przepisy organizacyjne. W tym aspekcie chcę podkreślić, że zaproponowane przez rząd przepisy, które były dyskutowane z samorządem lekarskim, popiera zdecydowana większość organów i członków samorządu. To nie są przepisy wymyślone przez grupki ekspertów ani ograniczony front, tylko propozycje, które cieszą się ogromnym poparciem większości różnego rodzaju organów samorządu. Myślę, że w trakcie prac pojawią się jeszcze szczegółowe uwagi. A jeśli państwo będą mieć pytania, czy prośby o wyjaśnienia, chętnie służę. Nie chcę zabierać więcej czasu. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PrzewodniczacaposelBeataMaleckaLibera">Dziękuję bardzo. Czy ktoś jeszcze z zaproszonych gości lub posłów chciałby zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#PrzewodniczacaposelBeataMaleckaLibera">Pan poseł Waldemar Wiązowski, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PoselWaldemarWiazowski">Szanowni państwo, będąc w Komisji reprezentantem biorców usług medycznych może będę popełniać błędy w stosunku do projektu ustawy, ale kierując się taką filozofią muszę zadać kilka pytań. Oczywiście wiem, że będziemy jeszcze procedować nad ustawą, ale jako pierwsze do zadania nasuwa mi się pytanie, czy projekt ustawy dotyczący izb lekarskich, które są samorządem lekarskim – nie ma tu sprzeczności samej w sobie, że akurat rząd taki projekt ustawy proponuje w naszej Komisji. Czy to nie jest próba – na podobieństwo organizacji zawodowych prawniczych, o czym mam negatywne zdanie na podstawie własnego doświadczenia – niewolenia lekarzy, bo przecież podstawowym kryterium wykształcenia medycznego jest ukończenie akademii medycznej? Pytam o to, dlatego że w art. 2 jest zapis, że samorząd sprawuje nad tym pieczę.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#PoselWaldemarWiazowski">Mam też pytanie do pana ministra o korzyści z wprowadzenia nowej ustawy, skoro na końcu dokumentu czyta się, że ustawa nie ma wpływu: na rynek pracy, na sytuację regionalną, na konkurencyjność gospodarki, na ochronę zdrowia i warunki życia ludności. Pytam więc o rzeczywisty sens tej nowej ustawy dotyczącej izb lekarskich. Rozumiem, że kolejne pytania będę mógł zadawać później, w dalszych pracach, ale to są podstawowe sprawy, które budzą moje wątpliwości z punktu widzenia biorcy usług medycznych. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PrzewodniczacaposelBeataMaleckaLibera">Dziękuję. Pan poseł Andrzej Sośnierz.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#PoselAndrzejSosnierz">Chciałbym zapytać o art. 116 mówiący o egzekucyjnym ściąganiu składek. Czy też jest zgodny z opinią środowiska medycznego? To pytanie kieruję do rządu, ponieważ projekt był przedstawiany właściwie jako środowiskowy.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PrzewodniczacaposelBeataMaleckaLibera">Dziękuję. Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos? Jeśli nie, panie ministrze, oddaję panu głos.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#PodsekretarzstanuwMZMarekTwardowski">Dziękuję bardzo. Wspominając historię, o której był uprzejmy powiedzieć pan poseł, a także pan prezes Naczelnej Rady Lekarskiej, chciałbym zaznaczyć, że jeśli chodzi o taki zawód zaufania publicznego, jakim jest lekarz i lekarz dentysta, to odnośnie do konstytucji ważne jest zapisać tutaj nie tylko prawa lekarzy, ale i prawa obywatela, żeby stanowiły równy element postępowania w sporze o błąd lekarski pomiędzy stronami. To musi być zapisane w akcie wyższego rzędu, jakim jest ustawa.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#PodsekretarzstanuwMZMarekTwardowski">Przed wojną również, jeśli chodzi o funkcjonowanie lekarzy, było to określone na poziomie ustawy. Tak jest zresztą w wielu krajach europejskich. Nie jesteśmy pod tym względem żadnym wyjątkiem. Ktoś ustawę musi napisać. Trudno, żeby w myśl prawa obowiązującego w Polsce pisał ją samorząd i chciał nad nią procedować – takiej możliwości prawnej nie ma. W związku z tym strona rządowa wsłuchując się w potrzeby obywateli i lekarzy, współpracując zawsze z zaproszonymi gości, będzie się starać, aby ta ustawa miała najlepszy kształt, jaki będzie mogła mieć wychodząc z parlamentu. Dlatego nie widzę żadnej podstawy do tego, aby w myśl obowiązującej konstytucji kwestionować prawa do potrzeby ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#PodsekretarzstanuwMZMarekTwardowski">Odnosząc się natomiast do pytania pana przewodniczącego dotyczącego art. 116, powiem, panie pośle, jeśli zostanie powołana podkomisja, to będą różnego rodzaju uwagi, zarówno ze strony gości, jak i zwłaszcza posłów, nad którymi będziemy dyskutować. Jednak jest kilka obowiązujących ustaw, jeżeli chodzi o samorządy różnego rodzaju – między innymi radców prawnych i adwokatów – w przypadku których składki też są obowiązkowe. Zgodnie z prawem, podlegają one ściągnięciu w drodze administracyjnej. Takie prawo, w myśl obowiązującej ustawy, mają również Naczelna Rada Lekarska i okręgowe izby lekarskie. Korzystają z tego jak uważają, ale takie prawo obowiązuje. Tak więc nie wpisaliśmy tutaj żadnego novum. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PrzewodniczacaposelBeataMaleckaLibera">Dziękuję. Proszę bardzo, pani przewodnicząca.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PoselElzbietaStrekerDembinska">Mam pytanie do pana prezesa Radziwiłła, ponieważ niedawno mieliśmy okazję pracować nad projektem ustawy przygotowanej przez Prawo i Sprawiedliwość i wszyscy posłowie zasypywani byli protestami i uwagami ze strony środowiska lekarskiego, które wskazywało, że istotą tego pomysłu było „rozwalenie” dotychczasowych izb lekarskich, a praktycznie okręgowych izb lekarskich. Podstawowym zarzutem, jaki stawiano, była dobrowolność i wolność środowiska lekarskiego do określenia, jaki zasięg ma mieć okręgowa izba lekarska. Wskazywano wówczas, że wcale nie musi ona odpowiadać podziałowi administracyjnemu kraju, że to jest wola lekarzy, w jakich grupach, środowiskach chcą pracować. A ponieważ zasięg tych izb często rozmijał się z podziałem administracyjnym, to był jeden z kluczowych tematów, który pojawiał się w interwencjach przesyłanych do posłów.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#PoselElzbietaStrekerDembinska">W dzisiaj rozpatrywanym projekcie ponownie pojawia się sprawa obszaru działania okręgowych izb lekarskich i okazuje się, że siedziby i liczbę tych izb będzie ustalać Naczelna Rada Lekarska, na wniosek okręgowych zjazdów, uwzględniając zasadniczy podział terytorialny państwa. Słyszymy dzisiaj z pana strony, że jest to niejako wynik uzgodnień, akceptacji całego środowiska lekarskiego. Co się zmieniło od czasu niedawno procedowanego projektu ustawy Prawa i Sprawiedliwości, że tak znacznie zmieniło się stanowisko lekarzy odnośnie do kwestii powiązania oddziaływania izb lekarskich z podziałem administracyjnym państwa?</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#PoselElzbietaStrekerDembinska">O odpowiedź na to pytanie prosiłabym pana ministra, ponieważ zwróciłam się z pismem podobnej treści – interpelacją – dotyczącym izb pielęgniarek, które również był zaniepokojone tym, że narzuci im się podział zgodny z podziałem terytorialnym. Z pisma, które od pana ministra otrzymałam, wynika, że na razie państwo odstąpili od takiego przymusowego podziału z uwagi na to, że uwzględnili państwo propozycje pielęgniarek i położnych. W związku z tym, zanim przejdziemy do dalszej procedury nad tym dokumentem, chciałabym usłyszeć, co się zmieniło w stosunku do projektu Prawa i Sprawiedliwości, który był odsądzany od czci i wiary za to, że próbuje narzucić izbom lekarskim podział odwzorowujący podział terytorialny państwa. Ponieważ inne tematy z pewnością będą omawiane później, bardzo proszę o odpowiedź na to pytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PrzewodniczacaposelBeataMaleckaLibera">Dziękuję, pani przewodnicząca. Oczywiście dyskusja może się rozwijać. Chciałabym tylko powiedzieć, iż ze względu na to, że ta ustawa jest obszerna i chcemy się troskliwie przyjrzeć poszczególnym jej zapisom, będziemy procedować nad nią w podkomisji.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#PrzewodniczacaposelBeataMaleckaLibera">Udzielam jeszcze głosu panu posłowi Tomaszowi Latosowi, panu posłowi Czesławowi Hocowi oraz panu prezesowi i będziemy pomału zamykać dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PoselTomaszLatos">Dziękuję bardzo, pani przewodnicząca. Na wstępnie chciałbym zaprotestować przeciwko tak ostremu stwierdzeniu pani przewodniczącej dotyczącemu ocen projektu Prawa i Sprawiedliwości. Myślę, że te oceny były różne. Na pewno to był wstęp do dyskusji. Ja osobiście również nie byłbym zachwycony, gdyby w województwie kujawsko-pomorskim miałaby być jedna izba lekarska, a więc byłaby zmiana w stosunku do obecnej sytuacji.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#PoselTomaszLatos">Idąc za pytaniem pani przewodniczącej również chciałbym się dowiedzieć, jak to jest w tym projekcie – czy rzeczywiście ten podział administracyjny będzie ściśle uwzględniony, czy to jest tylko niezobowiązujące skazanie, zalecenie?</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#PoselTomaszLatos">Chciałbym również zapytać odnośnie do przynależności lekarza, który mieszka w jednym województwie, a pracuje w drugim. Gdzie on, zgodnie z tą ustawą, powinien należeć? Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PrzewodniczacaposelBeataMaleckaLibera">Dziękuję. Pan poseł Czesław Hoc, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PoselCzeslawHoc">Dziękuję, pani przewodnicząca. Ja również w nawiązaniu do wypowiedzi pani przewodniczącej Streker-Dembińskiej. Nie miałem zabierać głosu, ale jeżeli rzeczywiście pani przewodnicząca wyraźnie mówi, że Prawo i Sprawiedliwość było autorem takiej ustawy, która w jednoznaczny sposób likwidowała izby lekarskie w niektórych województwach, to chciałbym sprostować. Ten projekt ustawy jest zgodny z linią projektu ustawy o izbach lekarskich Prawa i Sprawiedliwości, ale my wyraźnie wskazywaliśmy na początku, że sprawa liczby izb lekarskich jest do dyskusji, na którą jesteśmy otwarci. Wnioskodawcy to wyraźnie podkreślali. Mało tego, pan wiceminister Twardowski niedawno z trybuny sejmowej potwierdzał, że będzie bronić zapisu, który był w wersji ustawy Prawa i Sprawiedliwości – czemu bardzo się dziwiliśmy – że jednak będzie likwidacja izb lekarskich. Na przykład, w zachodniopomorskim są dwie izby lekarskie, podobnie w kujawsko-pomorskim itd. Jednak teraz pan wiceminister zaznaczył, że nie są „przeciwpancerni”, że ulegli pewnym argumentom, i to dobrze – nie sprzeciwiamy się temu, chwalimy to, a nawet dziękujemy za to. Szczerze mówiąc niepotrzebnie pani przewodnicząca Streker-Dembińska to wywleka, bo jest to zbędne mieszanie. Teraz jest dobrze i procedujmy nad tą ustawą.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PrzewodniczacaposelBeataMaleckaLibera">Dziękuję bardzo, panie pośle. Myślę, że pan poseł też wywlekał niektóre sprawy niepotrzebnie. Rzeczywiście projekt jest, jaki jest i skupmy się na nim.</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#PrzewodniczacaposelBeataMaleckaLibera">Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos? Pan prezes, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PrezesNRLKonstantyRadziwill">Dziękuję, pani przewodnicząca. Ja, przede wszystkim, apelowałbym o to, aby ten projekt nie był projektem politycznym, bo wtedy pogubimy się. Wszystko jest polityczne, ale chciałbym, aby było jak najmniej polityczne, a przynajmniej w rozumieniu polityki partyjnej. Znaczna część z państwa to lekarze, prosiłbym więc, aby poczuli się państwo bardziej w takiej roli aniżeli w roli zależnej od przynależności do określonych partii.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#PrezesNRLKonstantyRadziwill">Proszę państwa, historia tego projektu jest bardzo długa. Jak mówiłem, od 2002 r. Naczelna Rada Lekarska zgłaszała różnym ekipom rządzącym – ponieważ, tak naprawdę, tylko przez rząd można w sposób poważny i skuteczny „przepchnąć” przez parlament nasze projekty. Nie miały one jednak specjalnego wzięcia. Jednak zostawmy to, bo to świadczy o tym, że wielu polityków miało z tym jakiś problem. Myślę, że dobrze jest dzisiaj pochylić się nad tym projektem, takim, jaki jest, bez względu na to, jakie były koleje jego losu.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#PrezesNRLKonstantyRadziwill">Jeśli można, chciałbym zareagować przede wszystkim na głos pana posła Wiązowskiego. Otóż, panie pośle, mam wrażenie – przynajmniej ja tak to widzę – że samorząd zawodowy to nie jest niewolenie środowiska. Przeciwnie, jest to wybranie grupy obywateli i nadanie im specjalnego statusu samorządności, to znaczy otrzymania części władztwa państwowego, publicznego. Wydaje się, że tak należy to rozumieć. To jest forma sprawowania władzy, tak jak w przypadku samorządu terytorialnego. Tak jak samorząd terytorialny bierze na siebie część obowiązków władzy publicznej w odniesieniu do obywateli zamieszkałych na danym terenie, tak samorząd zawodu zaufania publicznego – co wynika wprost z konstytucji, z art. 17 ust. 1 – otrzymuje część władzy publicznej nad obywatelami wykonującymi, w tym przypadku, dwa zawody: lekarza i lekarza dentysty. Wydaje się więc, że jest to raczej podniesienie rangi tej grupy obywateli niż niewolenie obywateli, którzy do niej należą. Proszę zwrócić uwagę na to, że nigdzie, ani w obowiązującej ustawie ani w projekcie, nie jest powiedziane, że lekarz i lekarz dentysta ma obowiązkowo należeć do samorządu. Lekarze tworzą samorząd. To jest tak, jak z rodziną. Do rodziny nie musi się przynależeć, tylko po prostu jest się jej członkiem. Ja to tak widzę. Nie chciałbym tego dalej rozwijać, ale wydaje się, że rozumienie tego w ten sposób naprawdę jest niezwykle istotne.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#PrezesNRLKonstantyRadziwill">Panią przewodniczącą Streker-Dembińską chciałbym uspokoić. Pani poseł, jest dokładnie tak, jak chcieliśmy. Rzeczywiście kilka osób już nawiązywało do tego sporu, który toczył się i przedtem i niedawno, ale mam nadzieję, że – tak jak pan minister mówił – z rządem dogadaliśmy się i dogadamy się z posłami, którzy są członkami Komisji, a także, że to samorząd lekarski ma to prawo – to jest ta procedura, która jest zapisana w dotychczasowej ustawie – czyli zgłasza wniosek okręgowy zjazd lekarzy a decyduje Naczelna Rada Lekarska. Jednak w tym wszystkim należy uwzględnić zasadniczy podział administracyjny – to znaczy niekoniecznie podział wojewódzki. Z pewnością nie byłoby sensu...</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#PrzewodniczacaposelBeataMaleckaLibera">Panie prezesie, proszę nie omawiać szczegółów tej ustawy. Będziemy jeszcze wnikliwie procedować. Dzisiaj jest pierwsze czytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PrezesNRLKonstantyRadziwill">Przepraszam, to był jeden z problemów, w związku z którym państwo byli mocno zaangażowani, dlatego skupiam się na tej jednej sprawie. W każdym razie wydaje się, że przepis, który jest, pozwala samostanowić samorządowi o tym, jak ma wyglądać jego struktura geograficzna.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#PrezesNRLKonstantyRadziwill">Jeśli chodzi o uwagę pana posła Latosa, dotyczącą lekarza pracującego poza izbą, to zapewniam, że to jest rozwiązane w tym projekcie. Nie będę wchodzić w szczegóły, ale nie ma z tym problemu, tak jak obecnie. Nie ma żadnej zmiany w tym zakresie. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PrzewodniczacaposelBeataMaleckaLibera">Dziękuję. Pan minister, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PodsekretarzstanuwMZMarekTwardowski">Dziękuję bardzo, pani przewodnicząca. Odniosę się krótko do postawionych pytań.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#PodsekretarzstanuwMZMarekTwardowski">Jeszcze raz chciałbym podkreślić, że od czasu przedstawienia pierwotnego wzoru ustawy wywiązała się bardzo duża publiczna dyskusja. Ponieważ z ramienia ministerstwa jestem odpowiedzialny za procedowanie nad tą ustawą, otrzymywałem wiele uwag, również od państwa posłów, którzy zasiadają w Komisji Zdrowia. Otrzymywałem interpelacje poselskie, zapytania od senatorów i od wielu różnych organizacji, w tym oczywiście od Naczelnej Izby Lekarskiej i od okręgowych izb lekarskich. Dlatego trochę to trwało. My to naprawdę realizowaliśmy. Rozpatrywaliśmy również sprawy dotyczące izb pielęgniarskich oraz izb aptekarskich. Dla mnie było oczywiste, że wszyscy mają być traktowani równą miarą. W związku z tym – odnośnie do tych trzech samorządów – albo w sposób twardy tworzymy ich 16, albo dopuszczamy możliwość, że izby postanowią, ile ma ich być. Rozumiem, że wychodząc naprzeciw oczekiwaniom, a więc kompromisowo, również samorządy zachowają się racjonalnie i nie będzie tworzenia nowych izb lekarskich, pielęgniarskich czy aptekarskich, bo to przecież kosztuje. Rozpatrywaliśmy to również z punktu widzenia interesu państwa, czyli środków publicznych, że my nie możemy ponosić kosztów funkcjonowania izb lekarskich – izby ze swoich składek utrzymują lekarze, pielęgniarki i aptekarze. Natomiast rozumiem, że wyłonieni w demokratycznych wyborach członkowie będą tak tym sterować, aby nie powodować dodatkowych obciążeń przynależnych lekarzy, pielęgniarek i aptekarzy, czyli nie mnożyć tych izb. Czyli, jak rozumiem, utrzymamy status quo. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PrzewodniczacaposelBeataMaleckaLibera">Dziękuję bardzo. Zamykam dyskusję.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#PrzewodniczacaposelBeataMaleckaLibera">Prezydium Komisji ustaliło, że dalsze prace będziemy prowadzić w podkomisji. Czy ktoś z państwa jest przeciw takiemu trybowi pracy? Sprzeciwu nie słyszę. W związku z tym zgłaszamy kandydatury posłów do pracy w podkomisji.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#PrzewodniczacaposelBeataMaleckaLibera">Ze strony Platformy Obywatelskiej proponuję pana posła Damiana Raczkowskiego, pana posła Grzegorza Sztolcmana i pana posła Macieja Orzechowskiego.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#PrzewodniczacaposelBeataMaleckaLibera">Czy panowie posłowie wyrażają zgodę? Tak.</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#PrzewodniczacaposelBeataMaleckaLibera">Proszę, pan poseł Andrzej Sośnierz.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PoselAndrzejSosnierz">Ze strony Prawa i Sprawiedliwości proponuję, pana posła Tomasza Latosa i pana posła Waldemara Wronę. Panowie wyrażają zgodę.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PrzewodniczacaposelBeataMaleckaLibera">Pani przewodnicząca Streker-Dembińska, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#PoselElzbietaStrekerDembinska">Ze strony Lewicy proponuję pana posła Bartosza Arłukowicza.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PrzewodniczacaposelBeataMaleckaLibera">Został nam jeszcze kandydat PSL-u.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PoselJaroslawKatulski">Z upoważnienia kolegów z PSL-u, zgłaszam kandydaturę pana posła Aleksandra Soplińskiego, który wyraził na to zgodę.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PrzewodniczacaposelBeataMaleckaLibera">Dziękujemy bardzo. W takim razie skład podkomisji jest znany. Proszę, aby zaraz po zakończeniu dzisiejszych prac podkomisji członkowie podkomisji zostali na sali w celu ukonstytuowania podkomisji.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#PrzewodniczacaposelBeataMaleckaLibera">Przed nami jeszcze drugi punkt porządku obrad – przyjęcie projektu planu pracy Komisji na okres od 1 sierpnia 2009 r. do 31 stycznia 2010 r. Wszyscy posłowie otrzymali projekt planu pracy. Czy są do niego uwagi? Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PoselBartoszArlukowicz">Pani przewodnicząca, miałem zamiar przekonywać pana przewodniczącego Bolesława Piechę – ale dzisiaj pani pełni jego rolę – do tego, aby Komisja Zdrowia, a więc instytucja jak najbardziej do tego powołana, podjęła temat, którym od przynajmniej roku zajmują się głównie media i politycy w mediach, ale nie w Komisji Zdrowia, która jest właściwym gremium ku temu. W związku z tym stawiam wniosek, aby we wrześniu tego roku Komisja Zdrowia zajęła się następującym tematem – „Informacja rządu o aktualnej sytuacji i warunkach dokonywania procedury in vitro w Polsce”. Niech Ministerstwo Zdrowia przedstawi nam informację na ten temat. To po pierwsze.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#PoselBartoszArlukowicz">Po drugie, chciałbym, aby do planu pracy Komisji zostały wprowadzone ustawy, które zostały skierowane przez Marszałka Sejmu do pierwszego czytania, dotyczące procedury in vitro, a w szczególności druk poselski, którego wnioskodawcą jest pani prof. Joanna Senyszyn – wtedy jeszcze poseł. Ten druk został skierowany do procedowania z ramienia wnioskodawcy. Chodzi o to, aby Komisja wreszcie zajęła się tym problemem, bo – jak myślę – przynosi to nam ujmę w odbiorze publicznym, że Komisja milczy w tej sprawie, a przynajmniej nie rozpoczyna dyskusji. Ja rozumiem, że ta dyskusja jeszcze nie musi się toczyć z mównicy Sejmowej, ale Komisja Zdrowia wydaje się tym gremium, w którym rozmawiać powinniśmy.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PrzewodniczacaposelBeataMaleckaLibera">Przede wszystkim, panie pośle, wydaje mi się, że informacja rządu na temat in vitro nie jest możliwa, ponieważ – z tego, co wiemy – co są to projekty klubowe, obywatelskie. To nie jest projekt rządowy. Nie możemy w związku z tym żądać informacji ze strony rządu.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#PrzewodniczacaposelBeataMaleckaLibera">Jeszcze jedna moja uwaga. Projekt planu pracy Komisji, który rozpatrywaliśmy w prezydium, obejmuje wszystkie projekty ustaw, które wpłynęły do Komisji Zdrowia. Ich rozpatrywanie jest rozplanowane od września do stycznia przyszłego roku.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#PoselBartoszArlukowicz">Pani przewodnicząca nie zrozumiała mnie dobrze. Mnie nie chodzi o to, żeby rząd przedstawiał nam projekty ustaw, które są napisane przez posłów w sprawie in vitro, ale żeby przedstawił nam sytuację, jaka panuje dzisiaj w Polsce w odniesieniu do procedury dokonywania in vitro – jak rzeczywiście dzisiaj się to odbywa w Polsce, ze wszystkimi plusami i minusami. Chodzi o rzetelną informację na temat tego, o czym dyskutujemy głównie w mediach. Proszę o to, żeby rząd przedstawił nam swoją wiedzę o tym, jak wygląda wykonywanie tej procedury w Polsce – kto jej dokonuje, w jakich warunkach, czy embriony są mrożone, czy dochodzi do selekcji, czy są niszczone? O to mi chodzi. Zaś druk firmowany przez panią Joannę Senyszyn, dotyczący finansowania i jeszcze innych spraw – nie chcę państwa wprowadzać w błąd, ale bodajże jest to druk nr 1284 – został skierowany przez marszałka do Komisji Zdrowia oraz Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. W tej sprawie wymagane jest wspólne posiedzenie obu Komisji. I o to apeluję, aby w planie pracy takie posiedzenie się znalazło. Proszę o rozpatrzenie mojego wniosku.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PrzewodniczacaposelBeataMaleckaLibera">W planie pracy to posiedzenie się znalazło i ma nadany termin. Natomiast odnośnie do informacji rządu, kiedy będziemy procedować ustawę o in vitro, wtedy na wszystkie pytania pan poseł uzyska odpowiedź od rządu. Jednak oprócz takiej możliwości są inne, takie jak interpelacje, zapytanie w sprawach bieżących. Proszę z nich skorzystać, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#PoselBartoszArlukowicz">Pani przewodnicząca, ponawiam wniosek o to, aby Komisja otrzymała od rządu informację na temat aktualnej sytuacji procedury in vitro. O to proszę. A to, że mogę napisać interpelację, to, pani przewodnicząca, wiem i stosuję tę metodę dość skutecznie.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#PoselBartoszArlukowicz">W przedstawionym nam projekcie planu pracy Komisji od sierpnia 2009 r. do stycznia 2010 r. nie odnajduję planu wspólnego posiedzenia z Komisją Polityki Społecznej i Rodziny na temat projektu, który bodajże w lutym został przez marszałka skierowany do Komisji. Od tego czasu minęło już 5 miesięcy. Wcześniej projekt przeleżał u marszałka chyba 3 miesiące. Zatem najwyższa pora, abyśmy się tym projektem zajęli. A dnia 31 stycznia 2010 r. miną kolejne miesiąc, kiedy ten projekt ustawy leży w szufladzie. W związku z tym apeluję o to, by znalazł się w planie pracy Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PrzewodniczacaposelBeataMaleckaLibera">W takim razie poddaję pod głosowanie wniosek, który pan poseł zgłosił.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#PoselBartoszArlukowicz">Który wniosek?</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PrzewodniczacaposelBeataMaleckaLibera">A propos informacji rządu.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#PrzewodniczacaposelBeataMaleckaLibera">Kto jest za przyjęciem tego wniosku? Kto jest przeciw? Kto wstrzymał się od głosu? Proszę o wynik.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#SekretarzKomisjiMariaTauroginskaKopec">5 głosów za, 11 przeciw, 6 wstrzymujących się.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#PrzewodniczacaposelBeataMaleckaLibera">Tak więc wniosek nie przeszedł, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#PoselBartoszArlukowicz">Przyjmuję do wiadomości, pani przewodnicząca, że posłowie Platformy Obywatelskiej nie życzą sobie informacji na temat realizacji procedury in vitro. Oczywiście musimy uszanować wolę większości rządzącej w naszym kraju, więc nie otrzymamy informacji o tym, jak się dokonuje procedury in vitro w Polsce.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#PoselBartoszArlukowicz">A drugi wniosek, dotyczący projektu?</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#PrzewodniczacaposelBeataMaleckaLibera">We wrześniu go nie będzie.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#PoselBartoszArlukowicz">Ani w tym wrześniu, ani w następnym, jak znam życie. Proponuję drugi wniosek o skierowanie do procedowania projektu skierowanego przez panią prof. Senyszyn.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#PrzewodniczacaposelBeataMaleckaLibera">Ale ten projekt jest uwzględniony w planie pracy – pozycja 10.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#PoselBartoszArlukowicz">Przepraszam, ale mamy chyba inne projekty planu pracy. W pozycji 10 jest „Zapoznanie się z realizacją statutowych zadań Instytutu Naukowo-Badawczego Zdrowia Publicznego i usytuowaniem Państwowego Zakładu Higieny w Narodowym Instytucie Zdrowia Publicznego”. Czy to jest to?</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#SekretarzKomisjiMariaTauroginskaKopec">Nie. Jest to uwzględnione w pozycji 9, a przewidziane na listopad. Druk nr 1284.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#PrzewodniczacaposelBeataMaleckaLibera">Dziękuję. Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos? Proszę, pan poseł Tomasz Latos.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#PoselTomaszLatos">Pani przewodnicząca. Ja nie widziałem w planie pracy projektu, który teoretycznie jest procedowany. Mija już rok. Miał być równie projekt rządowy. Myślę o ustawie o innych zawodach medycznych. Chciałbym dowiedzieć się, co się dzieje z tą ustawą, co z projektem rządowym, który był obiecany, że w ciągu dwóch miesięcy, czyli do listopada zeszłego roku, zostanie złożony. Uważam, że to uwłacza powadze Komisji, że już prawie rok mija od chwili, kiedy projekt ważnej i potrzebnej ustawy jest w podkomisji i nic się dalej nie dzieje.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#PrzewodniczacaposelBeataMaleckaLibera">Panie pośle, prezydium rozpatrywało plan pracy pod kątem tych projektów, które wpłynęły. Natomiast nie umiem panu powiedzieć, na jakim etapie jest ten projekt. Jeżeli jednak on wpłynie, zawsze jest możliwość poszerzenia planu posiedzeń na najbliższe półrocze i na pewno wtedy tym projektem się zajmiemy.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#PoselTomaszLatos">W takim razie mam pytanie do prezydium Komisji, co z pracami podkomisji, która jest powołana, ukonstytuowana i nie pracuje?</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#PrzewodniczacaposelBeataMaleckaLibera">Z moich informacji wynika, że ta podkomisji nie jest ukonstytuowana.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#PrzewodniczacaposelBeataMaleckaLibera">Pani przewodnicząca, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#PoselElzbietaStrekerDembinska">Rozumiem, że do porządku poszczególnych posiedzeń Komisji wejdą te tematy, które tradycyjnie omawiamy, takie jak informacja Narodowego Funduszu Zdrowia o systemie rozliczeń świadczeń medycznych według Jednorodnych Grup Pacjentów, opiniowanie planów finansowych. Te tematy zawsze wchodzą, i będą wchodzić? Czy tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#PrzewodniczacaposelBeataMaleckaLibera">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#PoselElzbietaStrekerDembinska">Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#PrzewodniczacaposelBeataMaleckaLibera">Czy są jeszcze jakieś pytania? Nikt się nie zgłasza. W takim razie, jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że plan pracy Komisji został przyjęty. Sprzeciwu nie słyszę. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-56.1" who="#PrzewodniczacaposelBeataMaleckaLibera">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>