text_structure.xml 54.9 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich. Porządek dzienny został państwu doręczony na piśmie. Czy są do niego uwagi? Nie ma uwag. Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Są z nami przedstawiciele wnioskodawców, pan poseł Rafał Grupiński i pan poseł Jan Dziedziczak. Witam serdecznie panów posłów. Przystępujemy do rozpatrzenia poselskich projektów ustaw o mediach publicznych.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Jako pierwszy zostanie omówiony projekt, który przedstawi pan poseł Rafał Grupiński. Przypomnę, że Komisja Ustawodawcza zajmuje się niektórymi prawnymi aspektami projektu ustawy, czyli zastrzeżeniami wobec niego Biura Analiz Sejmowych. Proszę o bardzo skrótowe przedstawienie projektu ustawy i odniesienie się do zgłoszonych uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselRafalGrupinski">Zacznę od kilku słów wprowadzenia. Jest to dość specyficzna ustawa, ponieważ zarówno ja, jak i pan poseł Jan Dziedziczak jesteśmy depozytariuszami twórców. Ustawa została stworzona przez środowiska twórcze i przez dwa kluby parlamentarne wniesiona do laski marszałkowskiej.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PoselRafalGrupinski">Macie państwo przed sobą dwie, nieco różne wersje tej ustawy, ponieważ w projekcie prezentowanym przez klub Platformy Obywatelskiej zostały wprowadzone pewne zmiany o charakterze legislacyjnym. Zmiany te porządkują przepisy i uwzględniają pewne wątpliwości Biura Analiz Sejmowych.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PoselRafalGrupinski">Ustawa ma bardzo skomplikowany charakter. Ponieważ zajmuje się ona mediami publicznymi, a jej głównym celem jest ich odpolitycznienie, to przebudowę mediów publicznych zaplanowano w tej ustawie w sposób nieco skomplikowany. Najpierw zaplanowano powołanie kolegium elektorów spośród różnych środowisk twórczych – konferencji rektorów, stowarzyszeń dziennikarzy – liczącego 250 osób. Z tej grupy osób wyłania się komitet mediów publicznych w liczbie 50 osób. Dopiero ten w drodze konkursu wyłania radę mediów publicznych. Z kolei rada wyłania fundusz mediów publicznych i powołuje instytut mediów publicznych. Jednym słowem, powstaje pięć ciał na raz i jest to pewne novum, jeśli chodzi o zarządzanie mediami publicznymi, co oczywiście nie ułatwia oceny prawnej tego projektu, czyli nie ułatwia pracy Komisji.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PoselRafalGrupinski">Chciałbym zwrócić uwagę na kilka podstawowych kwestii, które bez wątpienia są istotne. Po pierwsze, ten projekt ustawy wprowadza powszechną opłatę audiowizualną oraz określa jej wysokość. Jest to 8 złotych od każdego posiadacza odbiornika z pewnymi wyłączeniami dotyczącymi emerytów, co można wyczytać w drugiej części projektu.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#PoselRafalGrupinski">Jednym z zastrzeżeń legislacyjnych jest to, iż system powszechnego podatku czy też daniny – są pewne spory co do definicji – nie wprowadza się odrębnym aktem prawnym, jak powinno się to robić według przyjętych zasad, chociaż w ustawie o grach hazardowych to wewnątrz ustawy regulowano kwestię opłat. Tutaj mamy do czynienia z sytuacją, że w ustawie o mediach publicznych reguluje się kwestię daniny ściąganej powszechnie, a także funduszu, który ma tą daniną dysponować.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#PoselRafalGrupinski">Drugim problemem, istotnym z punktu widzenia prawnego jest to, że na mocy tej ustawy powstaje rada mediów publicznych, która ma w pewnym sensie określać charakter jednostek mediów publicznych, ma zakreślać ich zadania, ma wytyczać im pewne linie programowe, jednocześnie kontrolować wykonywanie tego programu i nadzorować działanie funduszu mediów publicznych.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#PoselRafalGrupinski">Oznacza to, że w wielu miejscach rada mediów publicznych wchodzi w kompetencje Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. W związku z tym w projekcie złożonym przez klub Platformy Obywatelskiej kwestie – przekazałem panu przewodniczącemu zestawienie tabelaryczne – budzące zastrzeżenia Biura Analiz Sejmowych, a dotyczące zastępowania organu konstytucyjnego w pewnych funkcjach, zostały wyczyszczone, żeby nie było wątpliwości prawnych, ale czy do końca i skutecznie, to Komisja Ustawodawcza musi ocenić. My zrobiliśmy tyle, ile na pierwszym etapie potrafiliśmy zrobić. To jest także element istotny z punktu oceny tego, co można byłoby nazwać ratio legis.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#PoselRafalGrupinski">Kolejna istotna kwestia, która wypływa z tego, co powiedziałem przed chwilą, to fakt, że niezależnie od naszej próby wyczyszczenia relacji pomiędzy Krajowa Radą Radiofonii i Telewizji a nowo powoływaną radą mediów publicznych, ten projekt ich nie rozstrzyga. Tej kwestii już nie poprawialiśmy w projekcie twórców. Oni wszystko pozostawili procedurze sejmowej. W korespondencji, wymienianej przez kilka miesięcy, nie chcieli odnieść się do naszych uwag. Wydaje się jednak, że powinno być to wprowadzone do projektu, ponieważ wtedy byłoby to bardziej czytelne.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#PoselRafalGrupinski">Jedną z istotnych a wątpliwych kwestii jest to, że projekt likwiduje spółki prawa handlowego, jakimi są dzisiaj media publiczne, i wprowadza pojęcie jednostki mediów publicznych. Art. 66 brzmi: „Jednostki mediów publicznych są państwowymi osobami prawnymi”. Wprowadza się pojęcie, które, jak mi się wydaje, może budzić pewne wątpliwości co do tego, jak należałoby dalej to rozumieć i formułować kwestie prawne.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#PoselRafalGrupinski">Wątpliwości czysto legislacyjne, które zgłosił BAS, dotyczą kwestii zgodności projektu z prawem Unii Europejskiej. Wiele takich kwestii, może drugorzędnych, ale legislacyjnie istotnych, dotyczących udziału programów własnych, pierwotnie stworzonych w języku polskim, oraz liczby programów europejskim, w naszym projekcie wyczyściliśmy. Zostawiliśmy natomiast, do późniejszych prac, kwestię zasady lokowania produktu, dlatego że są tu pewne wątpliwości, które zgłaszał BAS.</u>
          <u xml:id="u-2.10" who="#PoselRafalGrupinski">BAS podnosi także kwestię wymogu obywatelstwa polskiego członków komitetu mediów publicznych i rady mediów publicznych oraz funduszu mediów publicznych. Wymóg obywatelstwa polskiego jest niezgodny z traktatem Unii Europejskiej nakazującym zniesienie wszelkich form dyskryminacji, jeśli chodzi zatrudnianie pracowników pochodzących z państw członkowskich ze względu na obywatelstwo.</u>
          <u xml:id="u-2.11" who="#PoselRafalGrupinski">Pewne wątpliwości budzi też niepobieranie opłat za nadawanie reklamy kulturowej. To są najistotniejsze kwestie, wobec których zgłaszano wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-2.12" who="#PoselRafalGrupinski">Oczywiście, powszechna opłata audiowizualna ma zastąpić dotychczasowy abonament.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Proszę o stanowisko Biuro Analiz Sejmowych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#PrzedstawicielBiuraAnalizSejmowychMarcinFryzlewicz">Pan poseł przytoczył argumenty, które zawarliśmy w naszej opinii, o zgodności obu projektów z prawem Unii Europejskiej. Mogę tylko dodać, że oprócz kwestii, których niezgodność z prawem Unii Europejskiej stwierdziliśmy, dotyczy ona także art. 81 projektu, który mówi o określaniu przez radę mediów publicznych maksymalnej liczby informacji telewizyjnych kupowanych z zagranicy. Naszym zdaniem jest to rozwiązanie, które dyskryminuje producentów pochodzących z innych niż Polska państw członkowskich i tym samym jest sprzeczne z przepisami traktatowymi dotyczącymi swobody świadczenia usług, jak i zakazu dyskryminacji ze względu na przynależność państwową.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#PrzedstawicielBiuraAnalizSejmowychMarcinFryzlewicz">Jest jeszcze kwestia dotycząca nadawania reklamy kulturowej. Zwolnienie nadawania tych reklam z podatku od towarów i usług jest sprzeczne z dyrektywą 2006/112 w sprawie wspólnego systemu podatków od wartości dodanej.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#PrzedstawicielBiuraAnalizSejmowychMarcinFryzlewicz">Jeśli chodzi o ostatnią kwestię, to muszę zwrócić uwagę, że opinia była pisana w październiku 2011 r. W obecnie obowiązującej ustawie o podatku od towarów i usług jest przepis art. 43 ust. 1 pkt 34, który wykonuje przepisy dyrektywy dotyczące kwestii opodatkowania podatkiem VAT. Czyli nie dość, że proponowany przepis byłby sprzeczny z dyrektywą, to także byłby niespójny z przepisem obowiązującej ustawy o podatku VAT.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#PrzedstawicielBiuraAnalizSejmowychMarcinFryzlewicz">Oprócz kwestii, które wskazaliśmy w opinii, dotyczących niezgodności z prawem Unii Europejskiej, podnieśliśmy także kwestie związane z błędami legislacyjnymi. Nie jest naszą rzeczą wskazywanie wszystkich błędów legislacyjnych w opinii o zgodności z prawem Unii Europejskiej, natomiast wskazaliśmy te przepisy projektu, które są istotne z punktu widzenia prawa Unii Europejskiej. Jeżeli te kwestie nie zostaną w projekcie wyraźnie wyczyszczone, czy na nowo określone, to wówczas może to budzić wątpliwości z punktu widzenia prawa UE. Nie jest możliwa ostateczna ocena tych przepisów w takim kształcie, w jakim zostały zaproponowane w projektach.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#PrzedstawicielBiuraAnalizSejmowychMarcinFryzlewicz">Konkludując, podtrzymujemy wyrażone przez nas opinie, że oba projekty ustawy o mediach publicznych budzą istotne wątpliwości z punktu widzenia prawa Unii Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy pan poseł Grudziński chciałby ustosunkować się do tej wypowiedzi, a w szczególności do tej części, która mówi o sprzeczności projektu z obowiązującym polskim prawem, z przepisami ustawy o VAT?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselRafalGrupinski">W tej sprawie wiążące jest zdanie BAS, jak przypuszczam, słuszne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PoselGrzegorzKarpinski">Dostaliśmy zestawienie tabelaryczne poprawek wniesionych przez wnioskodawców, których reprezentantem jest pan poseł Rafał Grupiński. W tym zestawieniu nie ma kwestii podatku VAT z art. 89. Natomiast w projekcie, który przedstawia pan poseł Jan Dziedziczak, jest poprawka merytoryczna polegająca na skreśleniu ust. 2.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PoselGrzegorzKarpinski">To są informacje od wnioskodawców, że w obu projektach ustaw poprawki dostosowujące albo są wprowadzane na tym poziomie, na którym się teraz znajdujemy, albo nie ma żadnych przeszkód, by je wprowadzić, bo nie wypaczają one idei, która przyświeca obu projektom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy Biuro Analiz Sejmowych otrzymało zestawienie poprawek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PrzedstawicielBASMarcinFryzlewicz">Nie, nie otrzymaliśmy żadnych poprawek do projektów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselGrzegorzKarpinski">Dostałem informację z sekretariatu, że nie są to poprawki w rozumieniu regulaminu Sejmu. Jak rozumiem, obie grupy wnioskodawców są gotowe nanieść, wymienione w tym zestawieniu tabelarycznym zmiany, które będą uwzględniały opinię BAS, bo nie wywracają one całej idei ustawy, którą zarówno pan poseł Rafał Grupiński, jak i pan poseł Jan Dziedziczak przedstawiają.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselRafalGrupinski">Jesteśmy gotowi wprowadzać te zmiany w trakcie prac legislacyjnych, a następnie w trakcie pracy w podkomisji, która została powołana przez Komisję Kultury i Środków Przekazu. Otwarta pozostaje kwestia, na ile porozumiemy się ze środowiskami twórczymi, wprowadzając te poprawki. To jest kwestia bardziej zewnętrzna, to już nasz problem do dyskusji z autorami.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Teraz proszę pana posła Dziedziczaka o omówienie projektu ustawy grupy posłów, których jest pan przedstawicielem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselJanDziedziczak">Panie przewodniczący, szanowni państwo, tak się złożyło, że pan poseł Grupiński, mój przedmówca, referując bardzo podobny projekt, generalnie przedstawił wszystkie jego najważniejsze tezy. Pozwolę sobie jedynie dopowiedzieć, że projekt tej ustawy jest interesującym eksperymentem.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#PoselJanDziedziczak">Środowisko twórców zwróciło się do nas o zaprezentowanie go w parlamencie. Aby pokazać ponadpartyjny charakter tego projektu, zgłaszają go parlamentarzyści Platformy Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#PoselJanDziedziczak">Mamy szansę zbudować coś, czego nie udało się zbudować od dwudziestu lat, czyli niezależne media w Polsce. Projekt jest bardzo interesujący, łagodnie mówiąc – nie jest idealny, ale na pewno warto się nad nim pochylić i wypracować jakieś wspólne rozwiązanie.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#PoselJanDziedziczak">Wierzę, że podkomisji uda się doprowadzić do tego, że projekt ponad partyjnymi podziałami zostanie wcielony w życie. Warto podjąć nad nim prace. Tyle mogę dopowiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#PoselJanDziedziczak">Ta tabelka, o której wspominano tu niejednokrotnie, to zestawienie poprawek zgłoszonych do projektu twórców przez polityków Platformy Obywatelskiej. Zdecydowaliśmy się przedstawić państwu projekt twórców w czystej postaci, bez ingerencji nas, polityków.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#PoselJanDziedziczak">Apeluję o przyjęcie obu projektów, bo, jak sądzę, zgodnie będziemy w podkomisji pracować, jest sygnał, że jest szansa na ponadpartyjne porozumienie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy Biuro Analiz Sejmowych ma jakieś dodatkowe zastrzeżenia do projektu przedstawianego przez pana posła Dziedziczaka?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PrzedstawicielBASMarcinFryzlewicz">Nie. Opinie dotyczące dwóch projektów są tożsame.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Dziękuję. Otwieram dyskusję. Bardzo proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Na samym początku chcę powiedzieć, że dwa największe kluby w naszym Sejmie są gotowe wspólnie pracować nad, jak rozumiem, jednym, wspólnie wypracowanym projektem ustawy.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Natomiast, byłbym bardzo ostrożny w szafowaniu słowem „apolityczny” i nadzieją, że doprowadzimy do apolityczności mediów. Media publiczne nigdy nie były, nie są i nie będą apolityczne. Zapomnijmy o tym i nie mówmy tego. Zróbmy taki projekt, który przede wszystkim da oddech mediom publicznym, bo obecnie mają go coraz mniej.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Moja jedyna wątpliwość jest taka i stąd pytanie: czy rzeczywiście nie ma szans na taką nowelę tych projektów, która usunęłaby najpoważniejsze zastrzeżenia BAS, jeśli chodzi o zgodność z prawem Unii Europejskiej. Czy jesteśmy gotowi w toku dalszych prac legislacyjnych usunąć, a przynajmniej zredukować maksymalnie te zastrzeżenia? Jeśli tak, to ja dałbym obu projektom zielone światło.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Mam jeszcze jedną informację. Otrzymałem pismo ministra spraw zagranicznych – z upoważnienia ministra podpisał je podsekretarz stanu, pan Macieja Szpunar – w którym wysunięto szereg zastrzeżeń. Czy panom znane jest to pismo?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselRafalGrupinski">Tak, zapoznałem się z nim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PoselMarianFilar">Z tego, co usłyszałem przed chwilą, jest to bardzo ambitne dzieło, sensownie pomyślane, z jakąś ogólną koncepcją. Chyba coś z tego będzie. Tak się przynajmniej spodziewam. Jednak, tak jak pan poseł Kłopotek, nie bardzo wierzę w tę apolityczność. Gdyby w Polsce coś było apolityczne, to byłby to ósmy cud świata.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PoselMarianFilar">Natomiast jest tu pewna niepokojąca kwestia. Z tego, co panowie przedstawili, zorientowałem się, że jest w tych projektach zawarta jakaś, jak to powiedzieć – auslender fobia. Czyli wszyscy cudzoziemcy, w jakimkolwiek aspekcie, nie są w naszych polskich mediach mile widziani, łącznie ze swoim kapitałem. A media nie mają być niezależne, tylko mają być po prostu dobre.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#PoselMarianFilar">Proszę sobie wyobrazić, że jeżeli wybierzemy takie rozwiązanie, to gdyby Van Gogh żył obecnie i przyszedł do poranka w telewizji, aby coś dzieciom namalować, to kierownik powiedziałby, że nie ma prawa tego zrobić. To byłoby śmieszne.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#PoselMarianFilar">Tego się troszeczkę obawiam, czy aby tak powinno być. Może trochę przesadzam z tymi lękami, ale proszę zwrócić uwagę, że strzelamy sobie i mediom w kolano – „Z panewką pustą idzie w bój pułk czwarty”.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#PoselMarianFilar">Siłą faktu obce media będą miały lepszą sytuację, bo juz skończyły się czasy PRL, kiedy można było odbierać tylko program TVP 1 i nic więcej. Teraz każdy może odbierać to, co chce. Pomyślmy o tym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Wracam do informacji, którą chciałem państwu przedstawić. Minister spraw zagranicznych przedstawia szereg uwag dotyczących udziału podmiotów zagranicznych w działalności medialnej w Polsce. Jednak głownie dotyczą one różnych form pomocy państwa dla mediów publicznych. Są też uwagi dotyczące braku precyzyjnej definicji misji publicznej, rozdzielenia działalności w ramach misji publicznej od pozostałej działalności oraz określenia, czy finansowanie ze środków publicznych rzeczywiście ogranicza się do kosztów netto z tytułu realizacji misji publicznej, a zatem, czy może być zaakceptowane zgodnie z art. 152 oraz protokołem amsterdamskim.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Minister pisze: „W związku z powyższym konieczne jest uzyskanie wstępnej oceny Prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów w zakresie zgodności projektów ustaw z regułami pomocy publicznej” oraz „W świetle zakresu proponowanych zmian podlega konieczności notyfikacji do Komisji Europejskiej”.</u>
          <u xml:id="u-21.2" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy panowie mogliby się ustosunkować do tych tez i postulatów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PoselRafalGrupinski">Bez wątpienia wygląda na to, że projektodawcy tej ustawy, czyli twórcy, używają określenia „usługi”, jeżeli chodzi o misję publiczną audycji, natomiast nie definiują do końca tego pojęcia. Ponadto, poszerzają bardzo zakres działania jednostek mediów publicznych, przypisując im wszystkie działania, które można także rozumieć jako działania komercyjne. W związku z tym, jak rozumiem, budzą się wątpliwości ministra spraw zagranicznych, ponieważ powszechna opłata audiowizualna, czyli podatek na pełnienie misji publicznej, może być, ze względu na pewną część przepisów tej ustawy, przeznaczona nie na pełnienie misji publicznej, czyli tworzenie audycji misyjnych, ale także na tworzenie audycji komercyjnych. To jest pierwsza wątpliwość.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#PoselRafalGrupinski">Druga wynika z faktu – będzie to przedmiotem procesu dochodzenia do ostatecznego kształtu ustawy – że zastępujemy abonament nową opłata powszechną, opłatą audiowizualną. Ten sposób finansowania będzie musiał być notyfikowany w Brukseli. To jest oczywiste i na to pytanie UOKiK odpowie, że projekt będzie musiał być notyfikowany.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoselGrzegorzKarpinski">Z problemem, o którym jest mowa w piśmie MSZ, już wielokrotnie spotkaliśmy się. Z tego, co pamiętam, rozwiązywaliśmy ten problem w taki sposób, że zezwalaliśmy na uruchomienie procedury legislacyjnej, a marszałek, po nadaniu numeru druku, występował już jako Marszałek Sejmu do UOKiK, aby ten wypowiedział się co do pomocy publicznej i co do konieczności notyfikacji w Komisji Europejskiej. Jako Komisja tak rozwiązywaliśmy ten problem. Pisaliśmy do marszałka, że dopuszczamy projekt i prosimy o nadanie mu numeru druku, jednak zwracamy uwagę na opinię MSZ, która wskazuje na konieczność skierowania projektu do UOKiK.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Tak, pamiętam takie sytuacje. Na odpowiedź moglibyśmy czekać bardzo długo, ale w tym przypadku chodzi o dokonanie wstępnej oceny tych projektów ustaw przez prezesa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Po krótkich konsultacjach z panem posłem Grzegorzem Karpińskim doszliśmy do wniosku, że może warto umożliwić Sejmowi pracę nad tymi projektami, zakładając, że poprawki, które przedstawił w dodatkowym piśmie pan poseł Rafał Grupiński, a które w znacznej mierze uwzględniając zastrzeżenia Biur Analiz Sejmowych, mogłyby się stać podstawą do wydania opinii.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Mam też uwagę. Ponieważ mamy zgodne działania klubów, to o jakichś aspektach politycznych w przypadku rozpatrywania projektów nie ma mowy, natomiast z prawnego punktu widzenia zastrzeżenia, które zostały przedstawione dzisiaj, są bardzo istotne.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Gdyby kluby złożyły do Marszałka Sejmu poprawki uwzględniające uwagi Biura Analiz Sejmowych i rozwiewające wątpliwości ministra spraw zagranicznych, to byłoby dobrze, a cała sprawa mogłaby być załatwiona na następnym posiedzeniu Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselRafalGrupinski">W tej sytuacji jest nam potrzebne tylko i wyłącznie uzgodnienie z klubem Prawa i Sprawiedliwości, że te formalne i legislacyjne poprawki, jakie wnieśliśmy do projektu, zostaną uznane za ułatwiające i przyspieszające pracę. Wtedy złożymy jeden projekt do marszałka, co znacznie przyspieszyłoby cały proces.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PoselJanDziedziczak">Panie przewodniczący, mogę powiedzieć, że skontaktujemy się z przedstawicielami twórców, ponieważ czujemy się w obowiązku skonsultować z nimi tego typu zmiany w projekcie, a przynajmniej powiadomić ich o nich. Oczywiście, zawiadomimy Wysoką Komisję o efektach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Proponuję, abyśmy dzisiaj nie przeprowadzali głosowania, tylko na następnym posiedzeniu Komisji. Rozumiem, że pan poseł jest gotowy, aby jutro, pojutrze złożyć poprawki u marszałka, który prześle je do Biura Analiz Sejmowych, a Komisja dostanie opinię. Sądzę, że w ciągu dwóch tygodni może się to stać. Na następnym posiedzeniu Komisji będziemy głosowali zgodnie z zasadami.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Zwracam się do pana posła Dziedziczaka. Słyszał pan wszystkie uwagi, które zostały wypowiedziane, są też dokumenty. Rozumiem, że przy tej deklaracji pana posła chce pan mieć czas na zastanowienie się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoselJanDziedziczak">Panie przewodniczący, filozofia tego projektu polega na tym, że przygotowują go twórcy, a my, jako polityce, przedstawiamy go Sejmowi. Nie możemy, przynajmniej mam takie odczucie, że nie możemy sobie pozwolić na to, żeby bez konsultacji z twórcami wprowadzać zmiany. Przynajmniej na tym wstępnym etapie, bo w trakcie prac w podkomisji wiele zostanie zmienione, natomiast na tym wstępnym etapie nie chcielibyśmy bez konsultacji z twórcami wprowadzać poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Rozumiem to, natomiast z formalnego punktu widzenia sprawa wygląda w ten sposób, że pod projektami ustaw podpisali się posłowie Platformy Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#PoselRafalGrupinski">Chcę poinformować członków Komisji, że nasze poprawki legislacyjno-formalne zostały przesłane twórcom i dostaliśmy, jako klub, odpowiedź od Jacka Żakowskiego, który reprezentował twórców w tej sprawie, razem z panem Maciejem Strzemboszem, że oni oddają kwestię prac nad ustawą podkomisji i wtedy będą się do poprawek ustosunkowywać. Pozostawiają nam wolną rękę na etapie wstępnym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Wydaje mi się, że to jest dość racjonalne podejście do problemu, ponieważ dzisiaj rozmawiamy o takich sprawach, którymi twórcom, bez pomocy jakiegoś zespołu prawników trudno byłoby się zajmować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#PoselJanDziedziczak">Nie odnoszę wrażenia, przynajmniej z rozmów z przedstawicielami komitetu twórców, że oni zaakceptowali te poprawki, ale trzeba byłoby to wyjaśnić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#PoselRafalGrupinski">Ustosunkują się oni do poprawek w toku prac podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#PoselJanDziedziczak">Skonsultujemy się z nimi i mam nadzieję, że wszystko uda się załatwić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Proszę wobec tego nadać bieg przygotowanym przez wnioskodawców poprawkom, wszelkie konsultacje merytoryczne i prawne są mile widziane. Jak będziemy gotowi, Komisja niezwłocznie podejmie prace nad tymi projektami i przekaże marszałkowi Sejmu swoje stanowisko. Dziękuję panom i przedstawicielom Biura Analiz Sejmowych.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Przechodzimy do drugiego punktu porządku dziennego – dyskusja o potrzebie podjęcia inicjatywy ustawodawczej w sprawie rozpatrywanej przez Trybunał Konstytucyjny o sygn. akt K 13/07. Oddaję głos posłowi Grzegorzowi Karpińskiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#PoselGrzegorzKarpinski">Sprawa o sygn. akt K 13/07 dotyczyła przepisu Kodeksu postępowania cywilnego, który związany jest z ochroną dóbr osobistych. W postępowaniu o ochronę dóbr osobistych sąd może wydać postanowienie zabezpieczające roszczenie powoda poprzez zakaz publikacji o nim informacji.</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#PoselGrzegorzKarpinski">Trybunał uznał, że ten przepis jest niezgodny z konstytucją z tego powodu, że nie zakreśla on ram czasowych, w których takie postanowienie zabezpieczające może być wydane.</u>
          <u xml:id="u-36.2" who="#PoselGrzegorzKarpinski">Zapewne pamiętają państwo sprawę firmy „Amway”. Między innymi to ona była podstawą wniesienia skargi, bo ponad 10 lat trwało zabezpieczenie roszczenia zgodnie z postanowieniem sądu o zakazie publikacji informacji.</u>
          <u xml:id="u-36.3" who="#PoselGrzegorzKarpinski">Jest problem z tym, jak wykonać wyrok Trybunału. Jest on odroczony na 15 miesięcy. Ten problem był poruszany w trakcie rozprawy, bo Trybunał chciałby, żebyśmy wprowadzili ograniczenie czasowe. To znaczy sąd miałby wydawać postanowienie i zakreślać termin, do którego ono obowiązuje. To oznacza, że sąd powinien do tego czasu wydać wyrok, bo z jakiegoś powodu zakreślony został termin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#PoselAndrzejDera">Można zaproponować, że można byłoby go raz przedłużyć. Tym samym sąd nałoży sobie kaganiec.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#PoselGrzegorzKarpinski">Dlatego proponuję, żebyśmy, podobnie jak w sprawie dotyczącej Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, wystąpili do ministra sprawiedliwości i zapytali, czy będzie on coś w tym zakresie robił. Jeśli nie, to wtedy będziemy się zastanawiać, jaką podjąć inicjatywę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy są pytania lub uwagi? Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem zaproponowanego stanowiska?</u>
          <u xml:id="u-39.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja zaakceptowała stanowisko.</u>
          <u xml:id="u-39.2" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Przechodzimy do rozpatrzenia spraw zawisłych przed Trybunałem Konstytucyjnym. Projekt stanowiska w sprawie o sygn. akt SK 15/10 przedstawi pan poseł Andrzej Dera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#PoselAndrzejDera">Sprawa była omówiona na posiedzeniu podkomisji. Skargę złożył adwokat, który skarży nałożony na adwokatów obowiązek dyżurowania i zastępstwa, czyli przymus adwokacki. Krótko mówiąc, osoba, która jest sądzona w tym trybie, musi być reprezentowana przez adwokata. Adwokat skarży sam fakt pozostawania w gotowości do pełnienia dyżuru i żąda za to wynagrodzenia.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#PoselAndrzejDera">My uznajemy, że skarga jest niezasadna. Zakwestionowane przepisy są zgodne z konstytucją, ponieważ sam skarżący podaje, że jest to gotowość w trybie Kodeksu pracy.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#PoselAndrzejDera">Jeżeli chodzi o pracę adwokata i wynagrodzenie za nią, to trzeba traktować to bardziej jako umowę o dzieło, umowę zlecenie, czyli otrzymuje się wynagrodzenie za konkretne czynności, za konkretne reprezentowanie. Stąd nasz wniosek, że zakwestionowane przepisy są zgodne konstytucja, a adwokatowi za gotowość nie przysługuje wynagrodzenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy ten adwokat w skardze opisuje sytuację prokuratorów, którzy również pełnią dyżury?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#PoselAndrzejDera">Nie, on występuje tylko we własnym imieniu. Uważa, że za gotowość powinno się płacić.</u>
          <u xml:id="u-42.1" who="#PoselAndrzejDera">My zaś podchodzimy do sprawy pod kątem prawnym. Stanowisko przygotowane jest bardzo starannie. Podane jest orzecznictwo, podane jest wszystko, co niezbędne do uzasadnienia naszego stanowiska, z którym się zgadzam w całej rozciągłości.</u>
          <u xml:id="u-42.2" who="#PoselAndrzejDera">Oczywiście wniosek jest zasadny, ale zakwestionowany przepis jest zgodny z konstytucją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy ktoś ma inne zdanie na ten temat? Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt SK 15/10 zgodnie z przedstawioną opinią?</u>
          <u xml:id="u-43.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje stanowisko, przy 14 głosach za, braku przeciwnych i 1 wstrzymującym się. Czy pan poseł chce reprezentować Sejm przed Trybunałem w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#PoselAndrzejDera">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy są inne kandydatury? Nie słyszę. Uznaję, że Komisja rekomenduje marszałkowi posła Andrzeja Derę jako reprezentanta Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie o sygn. akt SK 15/10.</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Przechodzimy do kolejnej sprawy. W sprawie o sygn. akt SK 2/11 projekt stanowiska przedstawi pani poseł Beata Kempa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#PoselBeataKempa">Sprawa również została omówiona na posiedzeniu podkomisji. Dotyczy skargi konstytucyjnej, w której skarżący wnosi o uznanie, że art. 632 pkt 2 ustawy Kodeks postępowania karnego w zakresie, w jakim uniemożliwia przyznanie osobie domagającej się zasądzenia zadośćuczynienia za niewątpliwie niesłuszne tymczasowe aresztowanie zwrotu kosztów procesu, związanych z ustanowieniem pełnomocnika i jednocześnie uniemożliwia stosowanie przepisów k.p.c. w kwestii dotyczącej zwrotu kosztów procesu związanych z ustanowieniem pełnomocnika, jest niezgodny z przepisem art. 2 i art. 32 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#PoselBeataKempa">Trybunał Konstytucyjny we wstępnej kontroli tej skargi zawęził możliwość jej rozpatrywania. My wnosimy o umorzenie postępowania, ponieważ skarga została w ten sposób skonstruowana, że przepis przywołany do kontroli nie jest przepisem, na podstawie którego wydany został wyrok. Wyrok zapadł na podstawie art. 620 Kodeksu postępowania karnego. Przypomnę tylko, że skarga konstytucyjna może zostać złożona wyłącznie na przepis, który był merytoryczna podstawą rozstrzygnięcia. W tym przypadku tak nie było.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#PoselBeataKempa">Na posiedzeniu podkomisji dodatkowo wspomnieliśmy, żeby osoba, która będzie przedstawiała stanowisko, zasugerowała, że warto byłoby się pochylić nad tą kwestią z uwagi na fakt, że chodzi tu o zwrot kosztów przedstawiciela, który jest z wyboru, nie z urzędu, tylko z wyboru. To jest tylko sugestia dla osoby, która będzie występować w Trybunale.</u>
          <u xml:id="u-46.3" who="#PoselBeataKempa">Zgadzam się z tym stanowiskiem, nic więcej nie możemy zrobić. Wspomnę tylko, że stanowisko prokuratora generalnego jest tożsame z projektem stanowiska Sejmu, a rzecznik praw obywatelskich wniósł o przystąpienie do sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy są pytania lub uwagi? Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt SK 2/11 zgodnie z przedstawioną opinią?</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje stanowisko jednogłośnie. Czy pani poseł chce reprezentować Sejm przed Trybunałem w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#PoselBeataKempa">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy są inne kandydatury? Nie słyszę. Uznaję, że Komisja rekomenduje marszałkowi panią poseł Beatę Kempę jako reprezentanta Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie o sygn. akt SK 2/11.</u>
          <u xml:id="u-49.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Przechodzimy do ostatniej sprawy. W sprawie o sygn. akt K 9/11 projekt stanowiska przedstawi poseł Grzegorz Karpiński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#PoselGrzegorzKarpinski">Sprawa była omówiona szczegółowo na posiedzeniu podkomisji, ale to niestety niewiele zmienia, bo i tak będę musiał państwu zając dłuższą chwilę, ponieważ jest ona obszerna. Dotyczy wniosku grupy posłów, a związana jest z Kodeksem wyborczym.</u>
          <u xml:id="u-50.1" who="#PoselGrzegorzKarpinski">Przedstawiając stanowisko, pominę informację dotyczącą umorzeń, o które wnosi Sejm. Wskazujemy, że niektóre wzorce są nieadekwatne, dlatego że jest to podtrzymanie naszych dotychczasowych stanowisk, które nie zostały zakwestionowane prze Trybunał Konstytucyjny. Nie widzę powodu, dla którego w tej sprawie Sejm miałby zmienić swoje stanowisko.</u>
          <u xml:id="u-50.2" who="#PoselGrzegorzKarpinski">Proszę mi pozwolić, że będę omawiał sprawę grupami zagadnień, które zaskarżają wnioskodawcy, bez przedstawiania poszczególnych przepisów, bo liczba zaskarżonych przepisów kodeksu jest olbrzymia. Nasze petitum składa się z ponad 20 punktów.</u>
          <u xml:id="u-50.3" who="#PoselGrzegorzKarpinski">Pierwsza grupa zagadnień, które podnoszą wnioskodawcy, to kwestia dwudniowego głosowania. Nasza konstatacja, że przepis ten jest zgodny z konstytucją, oparta jest na tym, że uważamy, iż konstytucja rozróżnia pojęcia: „głosowanie” i „dzień wyborów”.</u>
          <u xml:id="u-50.4" who="#PoselGrzegorzKarpinski">Wszędzie tam, gdzie jest mowa, że „organ zarządzający wyznacza dzień wyborów na dzień wolny od pracy”, nie jest to równoznaczne z tym, że ma to być jeden dzień głosowania.</u>
          <u xml:id="u-50.5" who="#PoselGrzegorzKarpinski">Dzień wyborów, naszym zdaniem, to jest ten dzień, kiedy kończą się wszystkie czynności niezbędne do ustalenia wyników głosowania.</u>
          <u xml:id="u-50.6" who="#PoselGrzegorzKarpinski">Panie przewodniczący, proszę, tak jak na posiedzeniu podkomisji, żebym po każdej grupie zagadnień mógł odpowiedzieć na pytania, bo naprawdę są to skomplikowane zagadnienia, więc trudno mi będzie wracać do poszczególnych grup spraw.</u>
          <u xml:id="u-50.7" who="#PoselGrzegorzKarpinski">W tym zawiera się istota naszej argumentacji. Czy są pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Jak to się ma do przepisu, który mówi o dniu wyborów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#PoselGrzegorzKarpinski">Właśnie o tym mówiłem. Uznałem, że to jest najważniejszy zarzut grupy posłów. Przedstawiłem argumenty, które zdaniem Sejmu mają świadczyć o konstytucyjności tego rozwiązania.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#PoselGrzegorzKarpinski">Kolejna kwestia, to głosowanie przez pełnomocnika. W tym przypadku wnioskodawcy podnoszą problem zasady bezpośredniości wyborów, jednej z przymiotnikowych określeń zawartych w konstytucji. My odczytujemy normę konstytucyjną i przymiotnik „bezpośrednie” jako ten, który oznacza, że wybory odbywają się bez pośrednictwa elektorów. To znaczy, że słowo „bezpośrednie” oznacza, iż wyborca głosuje bezpośrednio, jednostopniowo, bez powoływania ciała elektorskiego, które dopiero potem wybiera organ, do którego wybory są przeprowadzane.</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#PoselGrzegorzKarpinski">To jest główna część argumentacji grupy posłów, która rozumie bezpośredniość szerzej, jako zakaz możliwości ustanawiania pełnomocnika, czyli osoby, której powierza się wykonanie czynności w postaci oddania głosu.</u>
          <u xml:id="u-52.3" who="#PoselGrzegorzKarpinski">Chcę zastrzec, że wszystkie argumenty, które są przedstawiane we wniosku grupy posłów i w naszym stanowisku są przedmiotem głębokich sporów w doktrynie prawnej. Na każdy z tych tematów znajdą państwo taką samą liczbę publikacji potwierdzających nasze stanowisko, jak i potwierdzających stanowisko grupy posłów. Trybunał nie miał jeszcze możliwości wypowiedzenia się w tej sprawie, bo to są nowe instytucje w polskim systemie prawnym.</u>
          <u xml:id="u-52.4" who="#PoselGrzegorzKarpinski">Czy są jakieś pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#PoselMarianFilar">To dwudniowe głosowanie, tak między nami, po przyjacielsku, to po co ma być? Czy żeby więcej ludzi poszło, czy żeby mniej poszło?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#PoselGrzegorzKarpinski">W stanowisku jest argumentacja, że opowiadamy się za taką wykładnią przepisu, która mówi o dniu wyborów, jako przepisu funkcjonalnego, a nie takiego, który zobowiązuje nas do tego, żeby to był jeden dzień.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#PoselMarianFilar">Nie zawsze dwa dni oznaczają więcej ludzi, bo dwa dni na zrobienie czegoś czasem oznacza, że to nie zostanie zrobione w ogóle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#WicedyrektorBASPiotrRadziewicz">Już było dwudniowe głosowanie. Dotyczyło przystąpienia Polski do Unii Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#PoselMarianFilar">Obym nie miał racji, ale czasami skutek jest przeciwny od oczekiwanego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#PoselGrzegorzKarpinski">Argument, który pan poseł podniósł, też jest we wniosku grupy posłów. To nie jest kwestia tego, jak to uzasadnię, tylko raczej tego, czy to jest rzeczywiście argument natury konstytucyjnej. To jest bardziej wniosek pod adresem ustawodawcy, żeby zmienił ten przepis niż argument, że jest to niezgodne z konstytucją. Być może praktyka będzie taka, że wpłynie na zmniejszenie frekwencji. Jeżeli frekwencja się zmniejszy, zmienimy przepis.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#PoselGrzegorzKarpinski">Kolejny zarzut to kwestia głosowania korespondencyjnego. Główny problem, jaki podnosi grupa posłów, to naruszenie zasady tajności głosowania. Stoimy na stanowisku, że przepisy kodeksu wymagają od obywatela, żeby sam zadbał o tajność swojego głosowania w tym sensie, że ma on złożyć oświadczenie o tym, iż dokonał głosowania w sposób osobisty i tajny. Jednocześnie wprowadzone zostały normy karne, które stanowią nowe przestępstwo przeciwko ważności wyborów, przeciwko naruszaniu tajności w stosunku do osoby, która będzie głosować w sposób korespondencyjny.</u>
          <u xml:id="u-58.2" who="#PoselGrzegorzKarpinski">Zastrzegam, że głosowanie korespondencyjne jest wyjątkową sytuacją, dostępną tylko i wyłącznie dla osób, które nie mają możliwości dotarcia do obwodów głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#PoselMarianFilar">Czyli mamy nowe przestępstwo. Jeżeli wcześniej miałem jakieś wątpliwości, czy pewien kryminolog duński miał rację, to teraz nie mam już żadnych. Powiedział on tak: „Przestępstwa są niczym niewyczerpywalne bogactwo naturalne”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#WicedyrektorBASPiotrRadziewicz">Przepis karny jest ten sam, natomiast doszła nowa postać głosowania w sposób tajny – głosowanie korespondencyjne. Wcześniej nie można było głosować korespondencyjnie, ale zasada tajności, której naruszenie jest zabronione, istniała przed nowelą, jak i teraz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#PoselGrzegorzKarpinski">Kolejna grupa przepisów to ta, która związana jest z ograniczeniem powierzchni plakatów wyborczych i zakazem płatnych ogłoszeń wyborczych w radio i telewizji. W tym przypadku argumentacja grupy posłów związana jest z naruszeniem prawa do informacji.</u>
          <u xml:id="u-61.1" who="#PoselGrzegorzKarpinski">My w naszym stanowisku stwierdzamy, iż istota prawa do informacji nie została naruszona z tego powodu, że pozostałe formy Kodeks wyborczy dopuszcza. Znajdujemy uzasadnienie do ograniczenia tych form w tym, że kampanie wyborcze finansowane są ze środków publicznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#PoselSlawomirPiechota">Chcę jeszcze wrócić do poprzedniego wątku, bo odnoszę wrażenie, że w Polsce z nieprawdopodobnym opóźnieniem zaczynamy stosować rozwiązania powszechnie na świecie stosowane. Dziwnym trafem popadamy w lęk, że to taka straszna nowinka.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#PoselSlawomirPiechota">W Szwecji od 1942 roku jest głosowanie korespondencyjne. W ostatnich wyborach do Bundestagu ponad 9 mln ludzi głosowało korespondencyjnie. W wyborach kantonalnych w Genewie 95% ludzi głosuje korespondencyjnie.</u>
          <u xml:id="u-62.2" who="#PoselSlawomirPiechota">My robimy odkrycie i boimy się, że wprowadzamy taką niebezpieczną, eksperymentalną nowinkę. Sądzę, że dziwić możemy się tylko temu, że robimy to 30-50 lat po tym, jak cywilizowany świat takie metody wprowadził.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#PoselMarianFilar">Odpowiedź jest bardzo prosta. Gdyby pan powiedział, że na przykład w województwie kujawsko-pomorskim od 50 lat głosuje się korespondencyjnie i nic się nie dzieje, to byłby argument. A jeżeli w Szwecji i Szwajcarii głosuje się od 50 lat, a u nas nie, to jest to kontrargument.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#PoselMarianFilar">Pomiędzy Szwecją i Szwajcarią a Polską jest duża różnica.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#PoselSlawomirPiechota">Panie profesorze, dla uspokojenia powiem tylko, że Portugalia, Hiszpania, Irlandia, Wielka Brytania, Belgia, Holandia, Niemcy, Szwajcaria, Austria, Włochy, Chorwacja, Bośnia, Norwegia, Finlandia, Łotwa, Litwa, Estonia to kraje, w których głosuje się korespondencyjnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#PoselGrzegorzKarpinski">Kolejna grupa problemów podnoszonych przez wnioskodawców to jednomandatowe okręgi wyborcze w wyborach do Senatu. Tutaj są dwa problemy. Pierwszy polega na tym, że wprowadza się tego typu regulację. Brak możliwości wpisania jednomandatowych okręgów wnioskodawcy upatrują w tym, że, mimo iż konstytucja nie zawiera określenia, że wybory do Senatu są równe, to jednak można to wywieść z innych przepisów konstytucji. Mimo iż dzisiaj wybory też nie są równe, to ich zdaniem, stworzenie jednomandatowych okręgów narusza zasadę równości bardziej niż ma to miejsce obecnie. Ten argument traktowany jest jako niezasadny z tego powodu, że konstytucja nie wymaga, aby wybory do Senatu były równe.</u>
          <u xml:id="u-65.1" who="#PoselGrzegorzKarpinski">Druga kwestia podnoszona przez wnioskodawców to moment, kiedy wprowadzone zostały jednomandatowe okręgi, a więc poprawką senacką. Przytaczamy orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego dotyczące możliwości wnoszenia poprawek senackich. Trybunał dopuszcza możliwość przedstawiania przez Senat alternatywnych rozwiązań w przypadku całościowych nowelizacji, które zastępowały dotychczas obowiązujące akty prawne. W tym upatrujemy nienaruszenie procesu legislacyjnego.</u>
          <u xml:id="u-65.2" who="#PoselGrzegorzKarpinski">Ostatnia kwestia to tymczasowy zakres zastosowania kodeksu wyborczego. Niestety została przyjęta poprawka Senatu, która odroczyła termin wejścia w życie ustawy o 6 miesięcy, co może skutkować tym, że wbrew intencji autorów ustawy, tegoroczne wybory do Sejmu i Senatu mogą odbyć się na podstawie przepisów dotychczasowej ordynacji wyborczej. To będzie uzależnione od Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej i daty, w której podejmie decyzję, kiedy wyznacza termin wyborów.</u>
          <u xml:id="u-65.3" who="#PoselGrzegorzKarpinski">Zdaniem Sejmu, przyznanie prezydentowi takiego uprawnienia nie narusza przepisów konstytucji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Wątpliwości zawarte we wniosku grupy posłów, jak sądzę, nie zostały rozwiane. Kwestia konstytucyjności przepisów Kodeksu wyborczego, a więc kwestia dwudniowego głosowania, głosowania przez pełnomocnika, i ta ostatnia kwestia, bardzo ważna, wprowadzanie przepisów w okresie krótszym niż 6 miesięcy przed wyborami, stanie się przedmiotem wnikliwej analizy Trybunału Konstytucyjnego.</u>
          <u xml:id="u-66.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy są pytania lub uwagi? Nie słyszę. Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt K 9/11 zgodnie z przedstawioną opinią?</u>
          <u xml:id="u-66.2" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje stanowisko, przy 10 głosach za, 4 przeciwnych i braku wstrzymujących się. Czy pan poseł chce reprezentować Sejm przed Trybunałem w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#PoselGrzegorzKarpinski">Tak, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy są inne kandydatury? Nie słyszę. Uznaję, że Komisja rekomenduje marszałkowi posła Grzegorza Karpińskiego jako reprezentanta Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie o sygn. akt K 9/11.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Przechodzimy do ostatniego punktu porządku dziennego – sprawy bieżące.</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Otrzymałem dwa pisma. Jedno od Polskiego Związku Działkowców, a drugie od senatora Macieja Grubskiego, z prośbą o rozważenie zmiany pełnomocników w sprawie zawisłej przed Trybunałem, a dotyczącej zgodności z konstytucją ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych.</u>
          <u xml:id="u-68.3" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Ponieważ sprawa została już przez nas rozpatrzona i Komisja udzieliła rekomendacji panom posłom Andrzejowi Derze i Stanisławowi Pięcie, w tej chwili ewentualna zmiana pełnomocników jest już w gestii Marszałka Sejmu. Przekażemy panu marszałkowi te pisma z prośbą o zapoznanie się, a do osób, które nam je przesłały, prześlemy informację, że kwestia pełnomocnictwa w sprawach przed Trybunałem Konstytucyjnym jest sprawą decyzji Marszałka Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#PoselAndrzejDera">Autorzy piszą, że w Trybunale broni się ustawy, a nie rozstrzyga o konstytucyjności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Otrzymaliśmy także pismo Krajowej Rady Polskiego Związku Działkowców zawierające analizę stanowiska Marszałka Sejmu w sprawie wniosku Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego o stwierdzenie niezgodności z konstytucją ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych.</u>
          <u xml:id="u-70.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Analiza ta została przyjęta 23 lutego 2011 r. przez prezydium Krajowej Rady PZD, które oceniło argumentację Marszałka Sejmu w sprawie zaskarżenia do Trybunału Konstytucyjnego ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych.</u>
          <u xml:id="u-70.2" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Proszę o zapoznanie się z nią, ponieważ jest to analiza argumentacji Marszałka Sejmu, która została przyjęta na posiedzeniu naszej Komisji. Proszę o zapoznanie się z tą analizą, w szczególności tych panów posłów, którzy podjęli się reprezentowania Sejmu w Trybunale Konstytucyjnym.</u>
          <u xml:id="u-70.3" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Panie pośle Dera, to jest to pismo, proszę się z nim zapoznać i wrócimy do sprawy na kolejnym posiedzeniu Komisji. Oczywiście, uwzględniając wszystkiego rodzaju wymogi formalne związane z tym, na jakim etapie w Sejmie jest ta sprawa.</u>
          <u xml:id="u-70.4" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Otrzymaliśmy także do wiadomości pismo z Wielkopolskiej Izby Budownictwa, która przesłała nam propozycję zmiany ustawy – Prawo zamówień publicznych wypracowaną przez branżowe organizacje budowlane. Proszę członków Komisji o zapoznanie się z tym projektem i zgłoszenie uwag.</u>
          <u xml:id="u-70.5" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Oczywiście ustawa została skierowana do głównych adresatów, czyli do ministra infrastruktury i pana posła Zbigniewa Rynasiewicza, przewodniczącego Komisji Infrastruktury. Gdybyśmy jednak mieli jakieś uwagi merytoryczne i prawne do tego projektu, to bardzo proszę o ich zgłoszenie. Prześlemy je właściwej komisji i ministrowi infrastruktury.</u>
          <u xml:id="u-70.6" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy są jeszcze jakieś pytania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#PoselMarianFilar">Chciałbym zapytać, czy do pana przewodniczącego nie dotarło pismo od struktur terenowych SLD z Warszawy w sprawie wstrzymania biegu przedawnienia większości przestępstw seksualnych?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Takiego pisma nie widziałem. Co na to sekretariat? Też nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#PoselMarianFilar">Bo inne komisje już to pismo dostały. Oznaczałoby to praktycznie, że pogłaskanie, przepraszam, po pupie czternastoletniej dziewczyny spowoduje po stronie sprawcy takie konsekwencje, jakby wywołał trzecią wojnę światową. Nie ma przedawnienia. Ścigany jest do końca życia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Na razie takie pismo nie wpłynęło. Jeśli wpłynie, powiadomię państwa o nim.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>