text_structure.xml 31 KB
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
  <xi:include href="PPC_header.xml"/>
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml"/>
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam wszystkich. Porządek dzienny został państwu doręczony na piśmie. Czy są do niego uwagi? Nie ma uwag. Stwierdzam, że porządek dzienny został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Wobec tego przystępujemy do realizacji porządku dziennego. W pierwszym punkcie mamy dyskusję nad wyrażeniem opinii, w trybie art. 34 ust. 8 regulaminu Sejmu, o poselskim projekcie ustawy o rekompensacie za zwrot niektórych nieruchomości.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Przedstawicielem wnioskodawców jest pani poseł Iwona Arent. Proszę, panią poseł, o przedstawienie projektu ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#PoselIwonaArent">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Przedstawię główne założenia projektu w skrócie, żeby nie zabierać zbyt dużo czasu, bo prawdopodobnie każdy z członków Komisji zapoznał się z nim, i lepiej przeznaczyć czas na dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#PoselIwonaArent">Projekt ustawy określa zasady realizacji rekompensaty za zwrot nieruchomości przez posiadaczy samoistnych na rzecz właścicieli, które zostały objęte w posiadanie na podstawie aktów nacjonalizacyjnych w latach 1944 – 1962, o których mowa w art. 2 projektu. My uznajemy, że te akty mogły być wydane i prawdopodobnie były wydane w sposób krzywdzący dla obywateli polskich.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#PoselIwonaArent">Wyceny wartości nieruchomości, od której wypłacana jest rekompensata, dokonuje się według stanu faktycznego i prawnego, z uwzględnieniem obciążeń z dnia jej zwrotu przez samoistnego posiadacza. Wysokość rekompensaty wynosi 80%, o czym mowa jest w art. 8 ust. 1 projektu ustawy. Postępowanie w sprawie o rekompensatę opiera się co do zasady na przepisach Kodeksu postępowania administracyjnego, od którego ustawa przewiduje pewne odstępstwa. Przedmiotowa procedura jest dwuinstancyjna. Decyzja o przyznaniu prawa do rekompensaty powinna być wydana przez wojewodę w ciągu trzech miesięcy od dnia złożenia wniosku. Od decyzji wojewody służy odwołanie, a organem odwoławczym jest minister właściwy do spraw Skarbu Państwa.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#PoselIwonaArent">Wypłaty rekompensat finansowane są ze środków zgromadzonych w państwowym funduszu celowym zwanym Funduszem Rekompensacyjnym, który zostanie utworzony na podstawie ustawy. Przychodami Funduszu Rekompensacyjnego są przychody ze sprzedaży nieruchomości pochodzących z Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa z ich częściami składowymi o łącznej powierzchni nie mniejszej niż 500 tys. ha, z wpłaty 5% wpływów z gospodarowania nieruchomościami przekazanymi przez Skarb Państwa jednostkom samorządu terytorialnego na podstawie przepisów wprowadzających ustawy regulujące ustrój samorządu terytorialnego wchodzącymi w skład zasobu gminy, powiatu samorządowego, województwa, jak również wpłaty 5% z gospodarowania nieruchomościami Skarbu Państwa, którymi gospodarują starostowie wykonujący zadania zlecone zakresu administracji rządowej, wpłaty 80% wpływów z gospodarowania nieruchomościami i przedsiębiorstwami Skarbu Państwa pozostałymi po rozwiązaniu umów o odpłatne korzystanie z przedsiębiorstwa, dzierżawy lub likwidacji państwowych osób prawnych, a także odsetki z tytułu oprocentowania środków zgromadzonych na rachunku Funduszu Rekompensacyjnego oraz pożyczki z budżetu państwa udzielane w przypadku niedoboru środków wymienionych poprzednio w kwocie pozwalającej na właściwą i sprawna wypłatę rekompensat.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#PoselIwonaArent">Postępowanie wszczynane jest na wniosek osoby uprawnionej, na wniosek sporządzony na formularzu z załączeniem wskazanych dokumentów, złożony nie później niż w terminie 10 lat od dnia wejścia w życie ustawy.</u>
          <u xml:id="u-2.5" who="#PoselIwonaArent">Dlaczego zaproponowaliśmy taki projekt ustawy? Jak państwo wiedzą, cały czas na tzw. Ziemiach Odzyskanych istnieje problem roszczeń niemieckich. Ten problem wcześniej lub później będziemy musieli rozwiązać tak czy inaczej. Czy zrobimy to tą ustawą, czy inną ustawą, ale musimy z tym problemem uporać się raz na zawsze, dlatego że tych roszczeń będzie coraz więcej. Obywatele niemieccy czekają na wyroki sądów i na to, co będzie się w państwie polskim działo. Jeżeli będzie się odbywało odzyskiwanie mienia przez obywateli niemieckich, to lawina roszczeń dopiero się zacznie. Dlatego uważamy tę ustawę za potrzebną. Chociaż nie twierdzimy, że ta ustawa jest rewelacyjna, bardzo dobra, jesteśmy otwarci na to, żeby nad nią popracować i wspólnie znaleźć dobre rozwiązanie. Sądzę, że należy się ona wielu osobom, które mają problem z tymi roszczeniami.</u>
          <u xml:id="u-2.6" who="#PoselIwonaArent">W ustawie nie mówi się wprost o roszczeniach niemieckich, ale ja podaję przykład właśnie roszczeń niemieckich, bo ta ustawa była pisana akurat pod ich kątem. Sądzę, że proponowany projekt ustawy pozwoli przywrócić tym ludziom poczucie sprawiedliwości i wiarę w demokratyczne państwo, sprawi, że nie zostaną pozostawieni sami sobie, a my jako ustawodawcy pokażemy, że jesteśmy otwarci na to, żeby tym ludziom pomagać. Uważam, że to jest dobra ustawa, aby wreszcie rozpocząć na płaszczyźnie ustawodawczej prace nad rozwiązaniem problemu roszczeń niemieckich w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-2.7" who="#PoselIwonaArent">Dodam także, że wprowadziliśmy ustawę, która zobowiązała samorządy, aby do 19 listopada 2009 r. przygotowały wykazu nieruchomości, które nie mają uporządkowanego stanu prawnego, o których wiadomo jest, że nie mają jednoznacznie określonych właścicieli.</u>
          <u xml:id="u-2.8" who="#PoselIwonaArent">Nie chcę się wypowiadać o stanie przygotowania tych wykazów w całej Polsce, ale na Warmii i Mazurach został ten wykaz sporządzony dopiero w 50%, a już za miesiąc ma być sporządzony cały wykaz. Nie wiem, czy da się to zrobić w przewidzianym terminie, ale pokazuje to, jaki to jest problem. Możemy się domyślać, że co najmniej połowę z tych nieruchomości trzeba będzie oddać. Obywatele polscy, którzy obecnie użytkują te nieruchomości, będą narażeni na roszczenia odszkodowawcze.</u>
          <u xml:id="u-2.9" who="#PoselIwonaArent">Na dzień dzisiejszy w Samorządowym Kolegium Odwoławczym w Olsztynie jest około 200 zapytań obywateli niemieckich o własność ziemi. Chcę uświadomić wszystkim, że to jest problem, z którym się zetkniemy i musimy się z nim uporać. Sądzę, że ta ustawa jest dobrym początkiem tego, żeby zacząć coś w tym kierunku robić. My jako ustawodawcy jesteśmy do tego zobowiązani.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Do tego projektu ustawy zostały wniesione zastrzeżenia przez Biuro Legislacyjne i Biuro Analiz Sejmowych. Posłowie otrzymali te uwagi na piśmie, więc proszę je omówić w pewnym skrócie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#LegislatorMagdalenaKlorek">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. We wstępnej opinii legislacyjnej do projektu zanegowane zostały przede wszystkim założenia projektu, czyli przyznawanie odszkodowania osobom, które są zobowiązane do zwrotu nieruchomości na podstawie prawomocnego wyroku sądu albo ugody. Mamy zastrzeżenia co do takiej konstrukcji przede wszystkim ze względu na brzmienie art. 64 ust. 1 i ust. 2 w związku z art. 2 i art. 32 Konstytucji, ponieważ ten projekt ustawy stwarza preferencje dla osób, które zostają pozbawione własności. Błąd leży w założeniu, na co zwraca uwagę również Biuro Analiz Sejmowych. To nie są osoby, które są posiadaczami samoistnymi. Są to osoby, które nie miały takich praw jak właściciele, są to osoby, które są najemcami, dzierżawcami albo zajmują daną nieruchomość wyłącznie na podstawie zdarzeń faktycznych, natomiast właścicielem nieruchomości jest Skarb Państwa zobowiązany teraz do zwrotu tych nieruchomości.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#LegislatorMagdalenaKlorek">W związku z tym takie uprzywilejowanie osób, które są zobowiązane do opuszczenia nieruchomości, może budzić zastrzeżenia, jeśli chodzi o równość w ochronie praw majątkowych i generalnie zasadę równości. Dlaczego prawa do rekompensaty nie przyznaje się osobom, które są zmuszone do opuszczenia lokalu na podstawie wyroku eksmisyjnego, który zapadł z różnych przyczyn? Dlaczego ustawa nie przyznaje rekompensaty właścicielom nieruchomości, którym Skarb Państwa nie przyznał odszkodowania w procesie reprywatyzacji? A więc w sytuacji, kiedy nie udało się sądowi podważyć legalności decyzji administracyjnej. Dlaczego wprowadzamy takie rozwiązanie w sytuacji, kiedy w Rzeczypospolitej Polskiej do tej pory nie przeprowadzono reprywatyzacji, czyli nie przyznano odszkodowania za nieruchomości i ruchomości odebrane prawowitym właścicielom przez władze Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#LegislatorMagdalenaKlorek">Inną kwestią jest sama wysokość rekompensaty, która ma wynosić 80% wartości nieruchomości. To ma być rekompensata za utratę własności, a te osoby, jak powiedziałam na początku, właścicielami nie są, choć są posiadaczami zależnymi. Rekompensata w wysokości 80%, jak wskazano w opinii BAS, jest nieproporcjonalna do wartości posiadanego przez te osoby prawa. Z kolei nasze wątpliwości budzi ona w związku z wysokością rekompensaty, jaką przyznano za mienie zaburzańskie. Tamta rekompensata wynosi 20% wartości nieruchomości, przy czym tamte osoby były właścicielami, a nie posiadaczami zależnymi.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#LegislatorMagdalenaKlorek">Kolejna kwestia poza konstrukcją, jaką zaproponowano, bo pomijamy zarzuty dotyczące procedury, to jest kwestia finansowania rekompensat. Środki na rekompensaty mają pochodzić między innymi z wpływów z gospodarowania nieruchomościami przekazanymi przez Skarb Państwa jednostkom samorządu terytorialnego na podstawie przepisów wprowadzających ustawy regulujące ustrój samorządu terytorialnego. Taka regulacja z kolei mogłaby budzić wątpliwości co do zgodności z art. 165 Konstytucji, zgodnie z którym mienie samorządu jest wyodrębnione od mienia Skarbu Państwa i podlega ochronie sądowej.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#LegislatorMagdalenaKlorek">Jednocześnie gdyby doprowadzić do takiego zmniejszenia dochodów jednostek samorządu terytorialnego, należałoby zmniejszyć w związku z zasadą proporcjonalności zadania jednostek samorządu terytorialnego.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#LegislatorMagdalenaKlorek">Ale finansowanie i sama procedura jest sprawą wtórną. Zgłaszamy zastrzeżenia co do samych założeń projektu, czyli przyznawanie rekompensaty osobom, które nie posiadały prawa własności, przez co są niejako wyróżnione w stosunku do innych osób, wobec których również orzeczono czy można orzec wyroki eksmisyjne.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#LegislatorMagdalenaKlorek">Poza tym jest tu pewien dysonans w samej konstrukcji, która polega na tym, że przyznaje się odszkodowanie tak naprawdę za wykonanie prawomocnego wyroku sądu. Jest w tym jakaś sprzeczność. Jeżeli orzeka się, że prawo własności jakiejś osobie nie przysługuje, co będzie się łączyło z jakimś roszczeniem właściciela, to trudno, żeby Skarb Państwa przyznawał w takiej sytuacji odszkodowania. Są inne formy pomocy dla osób pozbawionych nieruchomości czy lokalu, jeśli zachodzą określone przesłanki, o których mówi ustawa o ochronie lokatorów. Natomiast osobom pozbawionym własności na podstawie wyroku sądowego czy ugody w innych sytuacjach rekompensat się nie przyznaje, więc to narusza zasadę równości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#PrzedstawicielBiuraAnalizSejmowychJanLipski">Jestem autorem opinii Biura Analiz Sejmowych do projektu ustawy. Podzielam wszystkie uwagi zgłoszone przez Biuro Legislacyjne.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#PrzedstawicielBiuraAnalizSejmowychJanLipski">Dodać mogę tylko, że art. 2 ustawy nie wymienia wszystkich aktów nacjonalizacyjnych, które mogłyby być w tym przypadku istotne.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#PrzedstawicielBiuraAnalizSejmowychJanLipski">Ponadto taką uwagę, że część z wymienionych w art. 2 ustawy aktów zawierało przepisy powodujące nabycie nie posiadania a własności przekazywanych obywatelom nieruchomości. W przypadku dekretu o reformie rolnej podlegały te nieruchomości parcelacji i nabywcy nabywali je na własność. Podobnie jest z innymi aktami. Jeśli natomiast nie było to przyznanie prawa własności tych nieruchomości, a w projekcie jest mowa o objęciu we władanie na podstawie przepisów wymienionych dekretów i ustaw, było to wówczas objęcie we władanie zgodnie z prawem, czyli posiadanie zależne, co oznacza prawo użytkowania, prawo najmu, prawo dzierżawy i inne. Wówczas przepisy, które mają dotyczyć tylko posiadaczy samoistnych, czyli osób, które nie uznają tego, że właścicielem nieruchomości był Skarb Państwa, nie znajdowałyby zastosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Szanowni przedstawiciele BAS, szkoda, że nie byliście wczoraj ze mną w Trybunale Konstytucyjnym. Wczoraj dostałem tam dobrą lekcję. Wszyscy – BAS, nasza Komisja, Prokurator Generalny, Rzecznik Praw Obywatelskich – jak jeden mąż mówiliśmy to samo.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Sprawa dotyczyła skargi syndyka, który zaskarżył art. 64 w związku z art. 32 Konstytucji. Wszyscy jak jeden mąż twierdziliśmy, że obowiązujące przepisy dotyczące syndyków są niezgodne ze wskazanymi artykułami Konstytucji, a Trybunał Konstytucyjny zrobił swoje i wywiódł, że są zgodne z Konstytucją.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#PoselEugeniuszKlopotek">W związku z tym oświadczam jako członek tej Komisji, że kiedy będę podskórnie czuł, że jest coś na rzeczy, to nawet jeżeli przedstawiciele BAS będą wywodzić takie czy inne argumenty, i tak będę głosował, że projekt nadaje się do dalszego procedowania. Niech Trybunał rozstrzyga.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#PoselEugeniuszKlopotek">Ta wczorajsza lekcja dużo mnie nauczyła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">To jest odpowiedź na pytanie, które zadał mi wczoraj sędzia Trybunału Konstytucyjnego. A zapytał: „Skoro państwo przyznajecie, że jakiś przepis nie jest zgodny z wzorcami konstytucyjnymi, to dlaczego go nie zmieniacie?” A ja mu na to odpowiedziałem, że my uznajemy, że przepis jest niekonstytucyjny, a Trybunał uznaje go za konstytucyjny.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Ale wracajmy do rzeczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#PoselGrzegorzKarpinski">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Z tak głęboko niesprawiedliwym projektem ustawy dawno się już nie zetknąłem, a chyba w ogóle w tej kadencji. Wnioskodawcy proponują, aby osoby, które nie posiadały prawa własności, otrzymywały 80% prawa własności. Czy państwo znajdują jakieś uzasadnienie dla tego?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#PoselIwonaArent">Tak, mówiłam o tym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#PoselGrzegorzKarpinski">Słyszałem uzasadnienie pani poseł, ale proszę mi wytłumaczyć, jak możemy wypłacać rekompensaty ze środków wszystkich pozostałych obywateli, bo nie mają to być jakieś specjalne pieniądze nie wiem, skąd wzięte, tylko to mają być środki publiczne, które jako ustawodawca mamy dzielić równo między wszystkich obywateli. Czy chcemy powiedzieć wszystkim obywatelom, że oni nie dostaną żadnych środków, a ci, którzy nigdy nie mieli prawa własności, dostaną 80% prawa własności? I jeszcze na dodatek mamy powiedzieć, że jest to zgodne z art. 2 Konstytucji, że urzeczywistniamy zasadę sprawiedliwości społecznej? To po pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#PoselGrzegorzKarpinski">Po drugie, mamy do czynienia z sytuacją, kiedy najpierw państwo zabrało komuś majątek i przekazało go komuś innemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#PoselIwonaArent">Od razu mówię, że obywatelowi niemieckiemu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#PoselGrzegorzKarpinski">To nie ma najmniejszego znaczenia, ale dobrze. Państwo zabrało obywatelowi niemieckiemu majątek, potem ten majątek był własnością Skarbu Państwa a następnie ten majątek został rozdysponowany w takich czy innych formach. I tu pojawia się problem, o którym mówiła pani mecenas, a który zostawiam z boku, choć ma on istotne znaczenie, ale zapewnie w toku prac legislacyjnych można byłoby go naprawić.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#PoselGrzegorzKarpinski">I teraz kiedy obywatel niemiecki zwraca się do naszego państwa, aby majątek, który został mu niesłusznie odebrany …</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#PoselIwonaArent">A dlaczego niesłusznie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PoselGrzegorzKarpinski">Skoro mamy wyrok sądu, który stwierdza, że majątek został odebrany niesłusznie, bo na przykład został odebrany chociażby z naruszeniem PRL-owskiego prawa, co działo się wielokrotnie i dotyczyło tak obywateli polskich, jak i niemieckich, żydowskich i wszystkich innych. PRL nie przestrzegała nawet swojego własnego prawa w zakresie odbierania ludziom majątku. To nie dość, że właściciel dostanie majątek, to jeszcze pozostali obywatele mają się zrzucić na tych, którzy zostają przez ten zwrot pozbawieni prawa do posiadania, bo chyba w ten sposób trzeba to określić.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PoselGrzegorzKarpinski">I państwo twierdzą, że to jest zgodne z zasadą sprawiedliwości społecznej? To ma się odbywać kosztem pozostałych obywateli. Państwo naprawdę tego nie czują?</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#PoselGrzegorzKarpinski">Tak głęboko niesprawiedliwej propozycji jeszcze tu nie było. Wszyscy mamy się zrzucić na coś, co nigdy nikomu nie przysługiwało. I w dodatku mamy tu jeszcze 80% wartości nieruchomości nie wiadomo, skąd wzięte. A jeszcze jest pytanie, skąd ten 1962 r.? Co się wtedy takiego zdarzyło?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#PoselIwonaArent">Panie pośle, jeżeli nawet ta ustawa nie wejdzie w życie, to myśli pan poseł, że nie zapłaci pan za te roszczenia?</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#PoselIwonaArent">A obywatele, którzy dostaną eksmisje, dokąd pójdą? Sami sobie kupią mieszkania ci biedni ludzie na rencie? My będziemy musieli zapłacić za to, żeby stworzyć im warunki do życia, za mieszkania komunalne. Za to wszystko my będziemy płacić. My się na to będziemy składać. Tak czy siak wszyscy obywatele będą musieli się złożyć na zapewnienie mieszkań tym ludziom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Państwo mówią, że ustawa określa zasady realizacji rekompensaty za zwrot nieruchomości. Ale, pani poseł, nie chodzi tu tylko i wyłącznie o, nazwijmy je w takim dużym skrócie, roszczenia niemieckie. To jest przykład, który jest wart zastanowienia się. Żeby urzeczywistnić zasady sprawiedliwości społecznej, trzeba coś zrobić z tym problemem.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Natomiast w projekcie mówi się o tym, że taka rekompensata przysługiwałaby wszystkim osobom, a więc również tym, którzy muszą zwrócić majątek prawowitym właścicielom, na przykład Polakom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#PoselGrzegorzKarpinski">Pani poseł, ja nie twierdzę, że my mamy tych ludzi zostawić samych sobie. Za daleko pani poseł wyinterpretowała moje słowa. Czym innym jednak jest rekompensata pieniężna w wysokości 80% prawa, które nigdy komuś nie przysługiwało, a czym innym jest pomoc państwa, choćby w znalezieniu lokum do zamieszkania. To są dwie różne kwestie.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#PoselGrzegorzKarpinski">Ustawa o ochronie praw lokatorów zakłada, że żeby właściciel mógł korzystać z przysługującego mu prawa własności, konieczny jest trzyletni okres wypowiedzenia. Ponadto, jeżeli rodziny nie stać na nowe mieszkanie, to gmina ma obowiązek zapewnić takiej rodzinie odpowiednie mieszkanie. I to są regulacje wystarczające.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#PoselIwonaArent">Ale gminy nie zapewniają takich mieszkań.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#PoselGrzegorzKarpinski">Nie zapewniają i co wtedy się dzieje? Te osoby nadal mieszkają w tych mieszkaniach, a gmina musi płacić odszkodowanie właścicielom. To są zupełnie inne kwestie, ale nie może być tak, żebyśmy my rozdawali pieniądze za coś, co nigdy komuś nie przysługiwało.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Otrzymałem sygnał od wnioskodawców, że jest przygotowywana opinia, która ustosunkuje się do uwag przedstawionych w opiniach Biura Legislacyjnego i Biura Analiz Sejmowych. A więc oprócz względów, o których dzisiaj mówiliśmy – względów społecznych związanych z koniecznością pochylenia się nad tym problemem – proszę, żeby w tej opinii odnieść się do aspektów ściśle prawnych, a w szczególności do kwestii samoistnego posiadania, ponieważ w opiniach prawnych zostało podkreślone, że w większości przypadków nie mamy do czynienia z tą formą władztwa nad rzeczą, tylko w większości przypadków mamy do czynienia z najmem lub dzierżawą.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Proszę się także zastanowić, czy jest możliwe jakieś precyzyjniejsze określenie albo zawężenie kręgu osób, którym przysługiwałaby taka rekompensata?</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Pani poseł, proszę o odniesienie się w tej opinii do tych racji, które zostały przedstawione w tych dwóch opiniach prawnych.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy są jeszcze jakieś pytania lub uwagi? Czy przedstawiciele Biura Analiz Sejmowych po dyskusji, która odbyła się między posłami, chcieliby coś dodać?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#PrzedstawicielBASJanLipski">Na razie dziękujemy. Jak pojawi się kolejna opinia, to chętnie wyrazimy swoje stanowisko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Wobec tego przechodzimy do kolejnego punktu porządku dziennego – przyjęcie opinii w sprawie zawisłej przed Trybunałem Konstytucyjnym. Projekt stanowiska w sprawie o sygn. akt P 33/09 przedstawi pan poseł Andrzej Dera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#PoselAndrzejDera">Projekt stanowiska przedstawię w bardzo skrótowej formie. Stanowisko dotyczy pytania prawnego, jakie zostało zadane przez sąd, a dotyczy ono brzmienia art. 1a ust. 1 pkt 2 w związku z art. 2 ust. 1 pkt 3 ustawy o zmianie ustawy o podatkach i opłatach lokalnych i zmianie niektórych innych ustaw.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#PoselAndrzejDera">Czego sprawa dotyczy? Jest to interesująca sprawa, która dotyczy pewnych fundamentalnych spraw dotyczących pytań prawnych zadawanych przez sąd. Problemem wskazanym w pytaniu prawnym jest to, że redakcja zaskarżonych przepisów nie pozwala w sposób jednoznaczny odpowiedzieć na pytanie, czy obiekty i urządzenia górnicze zlokalizowane w podziemnych wyrobiskach można uznać za podlegające opodatkowaniu budowle.</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#PoselAndrzejDera">Przepis art. 1a mówi: „Użyte w ustawie określenia oznaczają: (…) budowla – obiekt budowlany w rozumieniu przepisów prawa budowlanego niebędący budynkiem lub obiektem małej architektury, a także urządzenie budowlane w rozumieniu przepisów prawa budowlanego związane z obiektem budowlanym, które zapewnia możliwość użytkowania obiektu zgodnie z jego przeznaczeniem”. Natomiast art. 2 ust. 1 pkt 3 ustawy brzmi: „Opodatkowaniu podatkiem od nieruchomości podlegają następujące nieruchomości lub obiekty budowlane: (…) budowle lub ich części związane z prowadzeniem działalności gospodarczej”.</u>
          <u xml:id="u-23.3" who="#PoselAndrzejDera">Tak brzmią przepisy, sąd ma wątpliwości i zarzuca, że elementy stosunku podatkowego nie są kompletne, nie są precyzyjne i są wieloznaczne. Sąd powołuje się w tym miejscu na jedną z dwóch opinii.</u>
          <u xml:id="u-23.4" who="#PoselAndrzejDera">Jedna z nich to opinia prof. Etela podzielająca stanowisko organów podatkowych, które nie mają najmniejszej wątpliwości, że tego typu obiekty należy opodatkować. Spółka się z tym stanowiskiem nie zgadza, ponieważ wchodzą tu w grę grube miliony. Ta sprawa dotyczy bodaj ośmiu milionów złotych, a to jest już poważna kwota. Spółka powołuje się na opinię profesora inżyniera – podkreślam słowo „inżyniera”, nie prawnika, bo ono jest tu chyba kluczowe – Lipińskiego, która traktuje zaskarżone przepisy w sposób odmienny. Profesor budowlaniec kwestionuje przepisy prawne i na tę opinię powołuje się spółka.</u>
          <u xml:id="u-23.5" who="#PoselAndrzejDera">My wnosimy o to, aby umorzyć postępowanie ze względu na niedopuszczalność orzekania.</u>
          <u xml:id="u-23.6" who="#PoselAndrzejDera">A co jest istotne w kwestii pytań prawnych? Żeby Trybunał mógł odpowiedzieć, muszą być spełnione trzy kryteria jednocześnie. Po pierwsze, przesłanka podmiotowa – pytanie musi być przedstawione przez sąd rozumiany jako organ państwowy. Tu sprawę mamy jasną, bo to sąd zadaję pytanie. Po drugie, przesłanka przedmiotowa – przedmiotem pytania prawnego może być wyłącznie ocena zgodności aktu normatywnego z Konstytucją. Ta przesłanka też jest spełniona. I po trzecie, przesłanka, która nie jest spełniona, przesłanka funkcjonalna, zgodnie z którą wystąpienie z pytaniem prawnym jest uzasadnione tylko wówczas, kiedy od odpowiedzi na nie zależy rozstrzygniecie konkretnej sprawy toczącej się przed sądem.</u>
          <u xml:id="u-23.7" who="#PoselAndrzejDera">W tym przypadku mamy taką oto sytuację, że w polskim systemie prawnym tego typu zapisy nie budzą wątpliwości, bo orzecznictwo jest jednolite. W sensie prawnym ono nie budzi wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-23.8" who="#PoselAndrzejDera">Spółka wystąpiła do sądu, kierując się wskazaną opinią, i tutaj, według mnie, sąd popełnił pewien błąd, bo zdania teoretyków są rozbieżne, ale praktyka jest jednoznaczna, stanowcza i określa jasne zasady, które do tej pory nie budziły nigdy wątpliwości. Organy podatkowe do tej pory stosowały te przepisy bez żadnych zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-23.9" who="#PoselAndrzejDera">Ta trzecia przesłanka nie jest spełniona i dlatego wnosimy o to, aby umorzyć postępowanie, jako niedopuszczalne.</u>
          <u xml:id="u-23.10" who="#PoselAndrzejDera">Ale gdyby sąd naszego wniosku nie uwzględnił, bo z ostrożności procesowej przyjąć należy i taka sytuację, a więc gdyby sąd nie uwzględnił naszych argumentów, to uznajemy, że wskazane przepisy są zgodne z art. 217 w związku z art. 84 i art. 2 Konstytucji. Do tej pory, jak powiedziałem, w orzecznictwie żadnych wątpliwości co do stosowania tych przepisów nie było.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy są pytania lub uwagi? Nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za przyjęciem stanowiska w sprawie o sygn. akt P 33/09 zgodnie z przedstawioną opinią?</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Stwierdzam, że Komisja przyjmuje stanowisko przy 13 głosach za, braku przeciwnych i 2 wstrzymujących się. Czy pan poseł chce reprezentować Sejm przed Trybunałem w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#PoselAndrzejDera">Tak, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Czy są inne kandydatury? Nie słyszę. Uznaję, że Komisja rekomenduje marszałkowi posła Andrzeja Derę jako reprezentanta Sejmu przed Trybunałem Konstytucyjnym w sprawie o sygn. akt P 33/09. Wystąpimy w takim razie do marszałka o udzielenie panu posłowi stosownego pełnomocnictwa.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Informuję członków Komisji, że pan marszałek Bronisław Komorowski poinformował mnie, iż do naszej Komisji trafią projekty uchwał o powołaniu Komisji śledczej, dlatego że pojawiają się wątpliwości co do zgodności tych projektów z ustawą. Więc rzeczą prawdopodobną jest, że będziemy musieli się tą sprawą zająć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#PoselGrzegorzKarpinski">W jakim trybie mamy tę uchwałę rozpatrywać?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#PoselAndrzejDera">Po pierwszym czytaniu uchwała trafi do Komisji Ustawodawczej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Ja tylko sygnalizuję problem, bo może być taka sytuacja, że będziemy mieli bardzo mało czasu, aby przygotować nasze stanowisko. A więc to od decyzji Sejmu, od decyzji marszałka będzie zależało, kiedy ten projekt wpłynie do naszej Komisji oraz czy w trybie art. 34 ust. 8 regulaminu, czy po prostu jako opinia komisji merytorycznej po pierwszym czytaniu.</u>
          <u xml:id="u-29.1" who="#PrzewodniczacyposelWojciechSzarama">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>