text_structure.xml
98.7 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
301
302
303
304
305
306
307
308
309
310
311
312
313
314
315
316
317
318
319
320
321
322
323
324
325
326
327
328
329
330
331
332
333
334
335
336
337
338
339
340
341
342
343
344
345
346
347
348
349
350
351
352
353
354
355
356
357
358
359
360
361
362
363
364
365
366
367
368
369
370
371
372
373
374
375
376
377
378
379
380
381
382
383
384
385
386
387
388
389
390
391
392
393
394
395
396
397
398
399
400
401
402
403
404
405
406
407
408
409
410
411
412
413
414
415
416
417
418
419
420
421
422
423
424
425
426
427
428
429
430
431
432
433
434
435
436
437
438
439
440
441
442
443
444
445
446
447
448
449
450
451
452
453
454
455
456
457
458
459
460
461
462
463
464
465
466
467
468
469
470
471
472
473
474
475
476
477
478
479
480
481
482
483
484
485
486
487
488
489
490
491
492
493
494
495
496
497
498
499
500
<?xml version='1.0' encoding='UTF-8'?>
<teiCorpus xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude" xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0">
<xi:include href="PPC_header.xml"/>
<TEI>
<xi:include href="header.xml"/>
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Posiedzenie Komisji rozpoczynamy od omówienia propozycji środowiska bankowego dotyczącej i umownie nazywanej "uspółdzielczeniem banków spółdzielczych". Następnie przejdziemy do art. 14 ustawy, tj. o związkach rewizyjnych.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#PoselDariuszGrabowski">Głosowania przekładamy na następne posiedzenie, na którym poddamy pod głosowanie większość spraw, które były odłożone na poprzednich posiedzeniach.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#PoselDariuszGrabowski">Otrzymaliśmy pisemne propozycje dotyczące "uspółdzielczenia banków". Kto w tej sprawie chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#PrezesGeneralnegoInspektoratuBankowegoWojciechKwasniak">Co prawda późno, ale przedłożyliśmy materiał Narodowego Banku Polskiego podpisany przez panią prezes Hannę Gronkiewicz-Waltz, który dotyczy wszystkich propozycji dyskutowanych na ostatnich dwóch posiedzeniach, w tym dotyczących preferencji dla członków banków spółdzielczych.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#PrezesGeneralnegoInspektoratuBankowegoWojciechKwasniak">Pierwszą i istotną sprawą, na którą chcę zwrócić państwa uwagę jest fakt, iż żadna z przedstawionych propozycji przyznających różnego rodzaju preferencje nie określa źródeł finansowania różnicy dochodów, która powstaje między wysokością oprocentowania kredytu preferencyjnego a kredytu komercyjnego. To będzie oznaczało, że koszty tego rodzaju przywilejów będą przerzucane na klientów nie będących członkami banku.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#PrezesGeneralnegoInspektoratuBankowegoWojciechKwasniak">Niezależnie od kwestii zgodności takiego rozwiązania z konstytucyjną zasadą równości wobec prawa, skutkiem takiego postępowania może być spadek - i tak niższej w porównaniu do banków komercyjnych - pozycji konkurencyjnej banków spółdzielczych, a co za tym idzie, osiągnięcie niższych dochodów, a w efekcie pogorszenie sytuacji finansowej banków spółdzielczych, co wcale nie musi być zrekompensowane wzrostem liczby udzia-łowców banku i wzrostem ich zadłużenia. Tym bardziej że fundusz udziałowy banku spółdzielczego ma charakter zwrotny.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#PrezesGeneralnegoInspektoratuBankowegoWojciechKwasniak">Ponadto, chcę zwrócić uwagę na wątpliwości, które może rodzić zastosowanie omawianych preferencji w świetle obowiązujących przepisów podatkowych.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#PrezesGeneralnegoInspektoratuBankowegoWojciechKwasniak">Odnosząc się do poszczególnych propozycji chciałbym wskazać, iż propozycja pani poseł Stolzman dotycząca uzupełnienia art. 9 poprzez dodanie nowych ust. 3 i 4 nie jest w naszym przekonaniu propozycją dobrą. Dochody utracone z tytułu zastosowania preferencyjnej stawki oprocentowania kredytu nie byłyby zrekompensowane przez wzrost funduszu udziałowego, zwłaszcza że przy możliwości wycofywania udziału wzrost mógłby okazać się krótkotrwały, co wobec faktu, iż wszystkie normy ostrożnościowe odnoszą się do funduszy własnych, destabilizowałoby z punktu widzenia bezpieczeństwa działalność banków spółdzielczych. Nie jest jasne również kto miałby dokonywać oceny granic rentowności uzasadniających obniżone oprocentowanie.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#PrezesGeneralnegoInspektoratuBankowegoWojciechKwasniak">Co do ustęp 4 związanego z nieodpłatnymi usługami polegającymi na doradztwie klientom banków w zakresie problematyki finansowej związanej z prowadzeniem działalności gospodarczej i rolniczej, to wydaje się, iż obecne zapisy nie zakazują w stosunku do członków banków spółdzielczych takich usług. Niepokój może budzić zapis dotyczący doradztwa w zakresie inwestowania wolnych środków finansowych i związanego z tym ryzyka. Prowadzenie działalności w tym zakresie wymaga posiadania wyszkolonego i posiadającego odpowiednie uprawnienia personelu. W zakresie działalności inwestycyjnej przepisy ustawy prawo o publicznym obrocie papierami wartościowymi kwestie doradztwa regulują w sposób szczegółowy i kwestia doradztwa jest zabezpieczona stosowną licencją udzielaną przez Komisję Papierów Wartościowych i Giełd. W związku z tym konieczne jest zabezpieczenie środków finansowych, które mogłyby obciążyć bank z tytułu odpowiedzialności za szkody powstałe na skutek prowadzenia usług w tym zakresie.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#PrezesGeneralnegoInspektoratuBankowegoWojciechKwasniak">Propozycja Lubelskiego Banku Regionalnego związana z lokatą przyswajalną nie zawiera cech odróżniających ją od innych lokat komercyjnych i w naszym przekonaniu nie spełnia warunków, które zaliczałyby je do zobowiązań podporządkowanych. Chcemy zwrócić uwagę, że kwestie podporządkowania reguluje art. 127 ust. 3 ustawy prawo bankowe, które wymienia szczególne warunki, które pozwalają zaliczyć lokatę podporządkowaną do funduszy własnych. Fundusze w pierwszej kolejności powinny służyć pokryciu ewentualnych strat banków, co jest szczególnie istotne w przypadku instytucji, której działalność obarczona jest ryzykiem odnoszonym nie tylko do środków własnych, ale przede wszystkim środków klientów powierzonych bankom. Ich wysokość powinna zabezpieczać adekwatną do skali przedsiębiorstwa rozmiary prowadzonej działalności. W tym kontekście zupełnie niejasne jest pojęcie wolnych funduszy własnych, które miały być źródłem finansowania kredytów członkowskich. Nie jest też jasne, kto i w jaki sposób miałby oceniać, że sytuacja finansowa banku uzasadnia udzielenie kredytu preferencyjnego. W sytuacji podmiotu prywatnego decyzja w tym zakresie pośrednio lub bezpośrednio podejmowana byłaby przez właścicieli, a więc bezpośrednio zainteresowanych uzyskaniem preferencji. Wątpliwa jest również waga warunku uzależniającego wysokość kredytu preferencyjnego od ilości zadeklarowanych i wpłaconych udziałów. Nie budzi bowiem wątpliwości, że łączna ich wysokość przekroczy z pewnością poziom wniesionych udziałów. Wbrew temu, co przedstawiają autorzy propozycji, omawiane rozwiązanie byłoby zdecydowanie niekorzystne z punktu widzenia wyników osiąganych przez banki, które w przypadku ich zastosowania będą tracić podwójnie. Po pierwsze, na skutek zastosowania wyższego niż oferowane oprocentowanie lokat przyswajalnych, a po drugie, na skutek zastosowania preferencyjnego oprocentowania kredytów. Na marginesie trzeba dodać, że realizacji celów wskazanych w propozycjach służą inne instytucje, tj. Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo-Kredytowe. W ich przypadku ryzykiem obciążone są jedynie depozyty ich członków, czyli właścicieli, a nie osób postronnych.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#PrezesGeneralnegoInspektoratuBankowegoWojciechKwasniak">Co do propozycji Banku Spółdzielczego w Raszynie należy powiedzieć, że uwagi podniesione przeze mnie poprzednio dotyczące braku wskazania źródeł finansowania preferencji zachowują aktualność. Główne niebezpieczeństwo, które się z tym wiąże wynika z tego, iż cały fundusz udziałowy zamiast gwarantować pokrycie wystąpienia ewentualnej straty przeznaczony byłby na akcję kredytową dla udziałowców realizowaną na zasadach preferencyjnych. Oznaczałoby to, że z punktu widzenia prawa - wbrew międzynarodowym standardom - preferencje w stosunku do właścicieli byłyby większe niż obowiązek zabezpieczenia ryzyka w odniesieniu do deponentów lokujących w banku swoje oszczędności.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Panie dyrektorze, czy chce pan odczytać materiał, który został nam dzisiaj dostarczony?</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#PrezesWojciechKwasniak">Są to tylko tezy z tego materiału. Chcę zwrócić uwagę na główne elementy, które związane są z bezpieczeństwem klientów nie będących członkami, a lokujących swoje oszczędności w bankach spółdzielczych. Chcę zwrócić uwagę, że większość klientów banków nie jest ich członkami. Są banki spółdzielcze, które mają ograniczoną liczbę członków i są banki, których liczba członków aktywnych jest również ograniczona. Banki zbierają depozyty od setek lub wielu tysięcy osób postronnych, które nie są członkami banków spółdzielczych.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Jako przewodniczący Komisji dwukrotnie w ciągu naszych prac zwracałem się do prezes Narodowego Banku Polskiego pani Hanny Gronkiewicz-Waltz z prośbą o zgodę na wskazanie ekspertów dla Komisji. Chciałem państwa poinformować, że do dnia dzisiejszego nie otrzymaliśmy żadnej odpowiedzi.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#PoselDariuszGrabowski">Dwa tygodnie temu prosiliśmy Narodowy Bank Polski i banki spółdzielcze o propozycje dotyczące kwestii, którą pan przedstawił. Od Narodowego Banku Polskiego otrzymaliśmy stanowisko dzisiaj i to praktycznie przy wejściu na salę. Chciałbym panu powiedzieć, że rozumiemy, iż Narodowy Bank Polski w taki sposób traktuje parlament i tę Komisję. W taki sposób traktuje problem banków spółdzielczych. My nie mamy zamiaru odpłacać tym samym. Zrobimy dokładnie odwrotnie. Będziemy starannie i sumiennie pracować nad tą ustawą, natomiast państwo wystawiacie sobie opinię w oczach posłów i uczestników tej Komisji. Wasze opinie będą traktowane jako opinie środowiska, które lekceważy ten problem i nie liczcie na to, że stanowisko Narodowego Banku Polskiego zostanie potraktowane w taki sposób jaki byście sobie życzyli.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#PrezesWojciechKwasniak">Wydaje mi się, że ocena pana przewodniczącego jest krzywdząca dla Narodowego Banku Polskiego, zwłaszcza na tle trudnej ustawy, która powstała w 1994 r. Narodowy Bank Polski prezentował wówczas określone stanowisko i pomimo wnoszenia do ówczesnego prezydenta o jej zawetowanie, ustawa została wprowadzona w życie.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#PrezesWojciechKwasniak">Chcę dodać, że staramy się, aby stanowisko Narodowego Banku Polskiego było możliwie optymalne z punktu widzenia bezpieczeństwa banków i nie było przygotowywane w pośpiechu. Chcę zaznaczyć, że reprezentacja Narodowego Banku Polskiego i Komisji Nadzoru Bankowego w pracach tej Komisji - w ocenie władz Narodowego Banku Polskiego - jest optymalna, aby móc odpowiedzieć na wszystkie państwa pytania. Członek zarządu, który zawsze reprezentuje Narodowy Bank Polski na obradach Komisji dzisiaj nie jest obecny z powodu posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej, za co prosił, abym złożył na ręce pana przewodniczącego przeprosiny. W kolejnych posiedzeniach będzie uczestniczył.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#PoslankaMariaStolzman">Propozycje Narodowego Banku Polskiego, które omawiał pan prezes Kwaśniak i które ocenił negatywnie nie były przez nas jeszcze dyskutowane. Zostały przez nas przygotowane i złożone w ramach propozycji większego uspółdzielczenia banków. Wiele osób uczestniczących w pracach Komisji takie propozycje złożyło. Miałam nadzieję, że będą dzisiaj dyskutowane. Wystąpienie pana prezesa wskazuje, że chce zablokować dyskusję. Uważam, że dyskusji blokować nie możemy.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#PoslankaMariaStolzman">Po zapoznaniu się z całym materiałem, propozycje, które wysunęłam, obecnie zmieniłam i chcę je przedstawić.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Rozumiem, że to co przedstawił pan prezes Kwaśniak jest stanowiskiem NBP. Szkoda jednak, że otrzymaliśmy je tak późno. Uważam jednak, że nie powinniśmy używać zbyt wielu słów, a zająć się rozwiązaniem sprawy - zgodnie z duchem pracy tej Komisji.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Ponieważ materiał NBP jest ważny, proponuję przesunięcie dyskusji o upodmiotowieniu banków spółdzielczych na następne posiedzenie Komisji - po zapoznaniu się z materiałami.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#PoselAndrzejWoznicki">Propozycja pani poseł Ostrowskiej jest jak najbardziej uzasadniona. Z drugiej strony mam prośbę, aby zachować powściągliwość w wystawianiu tzw. "laurek".</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#DyrektorDepartamentuInstytucjiFinansowychwMinisterstwieFinansowPrzemyslawMorysiak">Na ostatnim posiedzeniu Komisji ze strony państwa padło kilka próśb o przygotowanie materiałów. Narodowy Bank Polski ustosunkował się - w tym na prośbę ministra finansów - praktycznie do całego dotychczasowego urobku. Naszym zdaniem stanowisko Narodowego Banku Polskiego jest pełne i nie wyklucza dalszej dyskusji. Jesteśmy otwarci na dyskusję, gdyż spraw, którymi zajmuje się Komisja nie da się rozsądzić bez dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#PoselStanislawStec">Muszę przyznać, że nie w pełni zrozumiałem wypowiedź pana dyrektora Morysiaka, który powiedział, że jest to stanowisko NBP potwierdzone przez ministra finansów, które wyklucza dyskusję. Materiał powinien być dyskutowany po zapoznaniu się z nim przez wszystkich zainteresowanych.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#DyrektorPrzemyslawMorysiak">Powiedziałem dokładnie odwrotnie.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że kwestie uspółdzielczenia banków spółdzielczych przekładamy na następne posiedzenie, które odbędzie się w przyszłym tygodniu. Nie słyszę sprzeciwu, wobec tego tę kwestię rozstrzygniemy na następnym posiedzeniu. Przechodzimy do następnej sprawy - omówienie art. 14.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Chciałam przypomnieć państwu, że w fazie zbierania dokumentów każdy z nas otrzymał informację dotyczącą funkcjonowania związków rewizyjnych banków spółdzielczych.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#PoselStanislawStec">Mam pytanie w związku z ust. 3 lit. a, tj. "Związek rewizyjny na rzecz zrzeszonych z nim banków spółdzielczych w szczególności: a). bada spra-wozdania finansowe". W oparciu o jaki zapis znalazło się to stwierdzenie, gdyż o badaniu sprawozdań finansowych mówi ustawa o rachunkowości, a nie ustawa nad którą procedujemy?</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Ponieważ na dzisiejsze posiedzenie zaprosiliśmy przedstawicieli wszystkich związków rewizyjnych, które funkcjonują w obszarze banków spółdzielczych, prosiłabym, aby wysłuchać ich opinii przede wszystkim w kwestii obowiązkowej lub fakultatywnej przynależności do związku rewizyjnego.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Ponadto, jakie związek rewizyjny musiałby spełniać kryteria, aby mógł dać pewną gwarancję legalności, gospodarności i rzetelności? Jak uporządkować kwestie kontroli i nadzoru? Chciałabym również usłyszeć odpowiedź na pytanie, czy w pewnych segmentach kontroli prowadzonej przez związki rewizyjne nie występuje brak dostępu do tajemnicy bankowej? Czy nie należałoby rozważyć przesunięcia pewnych uprawnień nadzoru bankowego lub połączenia ich, tak aby nie dublować kontroli?</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Chcę zauważyć, że mimo zapisów ustawowych nie powstał jeden związek rewizyjny. Na dzisiaj istnieją cztery związki rewizyjne. Należy zastanowić się, czy po przyjęciu tej ustawy ma istnieć kilka samodzielnych związków rewizyjnych, czy powinniśmy rekomendować utworzenie jednego związku? Od tego chciałabym rozpocząć dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#PrezesZwiazkuRewizyjnegoBankowSpoldzielczychRzeczpospolitejPolskiejEugeniaTymieniecka">Nasz związek został powołany przez banki zrzeszone w Banku Unii Gospodarczej. Na podstawie ustawy prawo spółdzielcze i ustawy świętojańskiej część banków postanowiła utworzyć związek rewizyjny i jednocześnie zaapelowała do wszystkich banków zrzeszonych w Banku Unii Gospodarczej o przynależność do tego związku. Prawie wszystkie banki spółdzielcze należą do tego związku. Związek działa już od pięciu lat. W pierwszym okresie nie rozpoczął jednak działalności ponieważ miał tzw. władze społeczne. Zarówno rada nadzorcza, która była wybierana przez zjazd związku, jak również i zarząd działały społecznie. Z chwilą powołania zawodowego zarządu i stworzenia biura związek rewizyjny rozpoczął działalność przede wszystkim w zakresie lustracji jako tej, do której został powołany przez prawo spółdzielcze. Prawo spółdzielcze dopuściło również inną działalność, a mianowicie banki zdecydowały o wprowadzeniu do statutu związku badanie sprawozdań finansowych, uzależniając tę część działalności od uzyskania zgody od Krajowej Rady Biegłych Rewidentów. Warunki te zostały spełnione i od 1996 r. wszystkie związki posiadają uprawnienia do badania sprawozdań finansowych.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#PrezesZwiazkuRewizyjnegoBankowSpoldzielczychRzeczpospolitejPolskiejEugeniaTymieniecka">Zgodnie z ustawą o rachunkowości część banków ma możliwość wybierania innych podmiotów niż związek rewizyjny i z tego prawa korzysta, natomiast te, które korzystają z badań prowadzonych przez związki rewizyjne korzystają stale i są zadowolone z badania, gdyż jest to badanie szczególnie wnikliwe w zakresie działalności banków spółdzielczych. Dysponujemy profesjonalną kadrą do prowadzenia badania sprawozdań finansowych, która zna banki spółdzielcze i zagadnienia związane z ich działalnością.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#PrezesZwiazkuRewizyjnegoBankowSpoldzielczychRzeczpospolitejPolskiejEugeniaTymieniecka">W kwestii lustracji i możliwości prowadzenia badania sprawozdań finansowych zachodzi pewien konflikt. Prawo spółdzielcze mówi o tym, że lustracja powinna być badana pod względem trzech kryteriów, tj. legalności, rzetelności i gospodarności. Z drugiej strony prawo bankowe zakazuje wglądu lustratorowi w sprawy dotyczące tajemnicy bankowej. Zatem lustracja opiera się wyłącznie o tzw. makrowskaźniki, a nie o wskaźniki mikroekonomiczne banku.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Jak rozumieć stwierdzenie, że związki rewizyjne istnieją od pięciu lat, a jednocześnie nie działają?</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#PrezesEugeniaTymieniecka">Związki rewizyjne działają od pięciu lat, z tym że pełne uprawnienia - lustratorskie - otrzymały z chwilą rejestracji, natomiast uprawnienia badania sprawozdań finansowych otrzymały od Krajowej Rady Biegłych Rewidentów z chwilą powołania w skład zarządu biegłego rewidenta uprawnionego do badania. Wówczas rozpoczęły drugą część działalności związku. Pierwsze badania wykonano za lata 1996 i 1997.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#PoselAndrzejWoznicki">W związku z tym, że trwają prace nad ustawą o biegłych rewidentach, a spośród obecnych osobą najbardziej kompetentną jest pan poseł Stec, bardzo bym prosił, aby ustosunkował się do kwestii związków rewizyjnych w przedmiocie ich niezbędności i ich relacji z Krajową Radą Biegłych Rewidentów.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#StefczykaRyszardMrozinski">Na problem istnienia liczby związków rewizyjnych oraz problem zasadności ich istnienia należy spojrzeć przez pryzmat zapotrzebowania na konieczność istnienia ponieważ związki zostały powołane przez banki spółdzielcze. Nasz związek istnieje w oparciu o prawo spółdzielcze, kierując się również w swojej działalności ustawą o rachunkowości. Posiadamy profesjonalny zarząd składający się w części z biegłego rewidenta. Oprócz prowadzenia badań sprawozdań finansowych prowadzimy również zgodnie z wymogami prawa spółdzielczego cyklicznie - w odstępach trzyletnich - pełne lustracje, w tym również lustracje problemowe na zlecenie poszczególnych członków banków spółdzielczych.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#StefczykaRyszardMrozinski">Składka, którą bank spółdzielczy opłaca na rzecz związku rewizyjnego w części wraca do banku w postaci nieodpłatnego badania sprawozdania finansowego za dany rok. Nasz związek rewizyjny na dzień dzisiejszy zrzesza 506 banków spółdzielczych. Za rok ubiegły prawie ta cała liczba została objęta weryfikacją sprawozdań finansowych. Z uwagi na trwający proces konsolidacji w sektorze bankowości spółdzielczej zakładamy, że weryfikacją sprawozdań finansowych obejmiemy 100 proc. członków naszego związku w roku bieżącym.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#StefczykaRyszardMrozinski">Sugeruję, aby w ustawie zapisać, aby przynależność do związku rewizyjnego była obligatoryjna. Możliwość wyboru audytora przez zarząd banku spółdzielczego istnieje. Stawiam jednak tezę, iż audytor zewnętrzny nie zawsze jest do końca rozeznany w problematyce bankowości spółdzielczej, czego doświadczyłem jako prezes banku spółdzielczego, kiedy firma audytorska w ramach zleconych audytów banków spółdzielczych i finansowanych przez Unię Europejską prowadziła pełny audyt mojego banku. Pomijam już kwotę, za którą pracowali, gdyż nie chcę deprawować kolegów z pozostałych związków rewizyjnych. Koszt weryfikacji dla banku spółdzielczego, która jest prowadzona w ramach składki na rzecz związku jest stosunkowo niewielki. Ponadto, nasz związek rewizyjny stale szkoli swoich rewidentów w przedmiocie aktualnych przepisów, jak również wszystkiego co się dzieje w sferze spółdzielczości bankowej. Jesteśmy związkiem przyjaznym dla naszych członków i wydaje mi się, że ten atut przemawia za istnieniem związku rewizyjnego. Dlatego sugeruję, aby przynależność do związku była zapisana w ustawie jako obligatoryjna.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Zakładając, że zgodnie z propozycją rządowego projektu ustawy przynależność do związku rewizyjnego będzie obligatoryjna podyskutujmy nad tym, jakie kryteria musi spełniać związek rewizyjny, aby można było ufać jakości usług świadczonych przez niego na rzecz banków spółdzielczych. Przy całej sympatii dla przedstawicieli związków, chcę powiedzieć, że opinie na temat dzisiejszego funkcjonowania związków są różne.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Uważam, że powinien być określony pewien standard podstawowych usług czynionych przez związki na rzecz banków. Spróbujmy umocnić pozycję związku rewizyjnego, ale z drugiej strony dając bankom spółdzielczym gwarancję przyzwoitego poziomu świadczonych usług, na tyle bezpiecznym, że audyty przeprowadzane przez związek rewizyjny będą tak samo porządnie prowadzone, jak audyty zlecane na zewnątrz.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Zachęcam do określenia podstawowych wymagań, które związek rewizyjny powinien spełniać, aby być dobrym audytorem dla banków spółdzielczych. Rozumiem, że audyt jest pojęciem szerszym niż badanie i może warto zastanowić się nad tym, czy nie można zastąpić propozycji zawartych w ustawie dotyczących związku, że "bada sprawozdania finansowe i przeprowadza lustracje" i dopisać czynność, którą ja osobiście bym określiła jako "kompleksowe badanie finansowe". To rozszerzałoby możliwości kontroli jednocześnie biorąc pod uwagę funkcje nadzorcze, których nadzór bankowy mógłby się zrzec na rzecz związku rewizyjnego lub wspólnie z nim je sprawować, tak aby nie powielać pewnych czynności. Uważam, iż jest okazja, aby sensownie uporządkować kwestię nadzoru i kontroli przy okazji prac nad tą ustawą, łącznie z rozszerzeniem dostępu do tajemnicy bankowej, itd.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#PoselStanislawStec">Nawet gdy zapiszemy, że przynależność banków spółdzielczych do związku rewizyjnego jest obowiązkowa, to bank spółdzielczy i jego zarząd oraz rada nadzorcza zawsze będą miały prawo wyboru firmy do badania bilansu, w tym również spoza związku spółdzielczego. Zapis obligatoryjności nie rozwiązuje problemów badania bilansu. Rozwiązuje problem obowiązkowej przynależności i przeprowadzania lustracji, gdyż to jest podstawowym celem związku rewizyjnego, który powinien raz na trzy lata przeprowadzić lustrację. Osobiście jestem przeciwnikiem zapisu o obligatoryjności przynależności do związku rewizyjnego. Przynależność fakultatywna jest najlepsza, gdyż związek musi wykazywać się solidną pracą i czynić duże starania, aby zachęcić banki spółdzielcze do zrzeszania się. Jest to moim zdaniem najbardziej efektywne.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#PoselStanislawStec">Nie widzę również potrzeby i nie może być zapisu - w art. 14 ust. 4 - że "związek rewizyjny przekazuje opinie i raport biegłego rewidenta bankowi zrzeszającemu". Jest to niezgodne z ustawą o biegłych rewidentach i samorządzie.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#PoselStanislawStec">Proponuję inną treść ust. 3, tj. "Związek rewizyjny na rzecz zrzeszonych z nim banków spółdzielczych przeprowadza lustracje, prowadzi szkolenia i wykonuje inne czynności wynikające z odrębnych przepisów". To znaczy, że jeżeli na podstawie ustawy o rachunkowości i ustawie o biegłych rewidentach związek nabędzie prawo do badania bilansów, to będzie te czynności wykonywał.</u>
<u xml:id="u-23.3" who="#PoselStanislawStec">W tej chwili do banków spółdzielczych ma prawo wejść Komisja Nadzoru Bankowego i również prowadzić swoje badania i kontrole. W związku z tym apeluję, aby nie przesadzić z kontrolami. Każdy zarząd banku spółdzielczego jest świadomy potrzeby przeprowadzenia lustracji i w związku z tym jeżeli będzie uważał za stosowne i konieczne, to będzie zrzeszał się w związku rewizyjnym, a jeżeli nie będzie tak uważał, to i tak lustrację będzie mógł zlecić.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PoselStanislawKracik">Czytając art. 14 nie mogę oprzeć się wrażeniu, że nie jest on pisany ani na wczoraj, ani na dzisiaj. Jest pisany na odległe jutro. W związku z tym powinien dobrze opisywać rzeczywistość, która ma być i powstać w wyniku tej ustawy.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#PoselStanislawKracik">Ustęp 3 z mojego punktu widzenia budzi jedną poważną wątpliwość, która polega na tym, że jest to katalog otwarty, który mówi, że związek wykonuje w "szczególności". Wydaje się, że trzeba zacząć od obowiązków, które na banku ciążą w zakresie przedstawiania dokumentów do lustracji, audytu bądź kompleksowego sprawozdania finansowego. Wydaje się, że bez precyzyjnego określenia co bank musi trudno będzie odpowiedzieć na pytanie jakie są zadania zrzeszenia.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#PoselStanislawKracik">Po drugie, ponieważ mamy do czynienia z sytuacją, że rola audytów będzie rosła, chociażby ze względu na ustawę o finansach publicznych, to pragnę zauważyć, że przeznaczeniem jest powstanie rynku usług audytorskich, na którym będą rządziły mechanizmy konkurencji. Zatem nie ma obawy, że audyt zewnętrzny będzie dużo droższy niż wykonywany przez związki rewizyjne.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#PoselStanislawKracik">Proszę o informację jakie obowiązkowe dokumenty bank musi posiadać i przedstawiać, abyśmy do tego mogli dopasować podmioty, które pomogą bankowi w wygenerowaniu tych dokumentów.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#PoslankaMariaStolzman">Zgadzam się w dużej mierze z tym, co powiedział pan poseł Kracik. Chciałam zapytać ilu biegłych rewidentów zatrudniają obecnie poszczególne związki rewizyjne?</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#DyrektorGeneralnyZwiazkuBankowPolskichKrzysztofPietraszkiewicz">Chciałbym zaproponować następujące podejście do omawianej kwestii. Po pierwsze, należy stanowczo powiedzieć, że nadzór bankowy powinien być zdecydowanie odseparowany od jakiejkolwiek lustracji, kontroli wewnętrznej, itd. Nadzór bankowy ma do spełniania w imieniu państwa określone funkcje i nie może być poza wyjątkowymi sytuacjami zastępowany przez kogokolwiek.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#DyrektorGeneralnyZwiazkuBankowPolskichKrzysztofPietraszkiewicz">Do nadzoru bankowego chcę od razu dodać nadzór ze strony Bankowego Funduszu Gwarancyjnego - chodzi o bezpieczeństwo depozytów.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#DyrektorGeneralnyZwiazkuBankowPolskichKrzysztofPietraszkiewicz">Jeżeli odseparujemy problem nadzoru bankowego i kontroli i nadzoru ze strony Bankowego Funduszu Gwarancyjnego, to pozostaną nam dwie kwestie, tj. kontrola wewnętrzna banku zrzeszającego i związek rewizyjny - lustracja i audyt.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#DyrektorGeneralnyZwiazkuBankowPolskichKrzysztofPietraszkiewicz">Druga teza dotyczy kontroli wewnętrznej. Uważam, że jeżeli bank zrzeszający ma odpowiadać za to, aby bank należący do zrzeszenia przestrzegał prawa, wywiązywał się ze zobowiązań monetarnych, informacyjnych, przestrzegał regulaminu, przestrzegał umowy, to musi być kontrola banku zrzeszającego, który powinien mieć prawo monitorowania tego, co dzieje się w ramach zrzeszenia oraz po to, aby bank zrzeszający mógł się wywiązywać ze zobowiązań wobec banku centralnego, Komisji Nadzoru Bankowego, resortu finansów, itd.</u>
<u xml:id="u-26.4" who="#DyrektorGeneralnyZwiazkuBankowPolskichKrzysztofPietraszkiewicz">Pierwsza teza - przypomnę - to separacja nadzoru państwowego i Bankowego Funduszu Gwarancyjnego od tych instytucji, a druga teza, kontrola wewnętrzna banku zrze-szającego, która w celu realizacji zadań zapisanych tą ustawą ma prawo monitorowania tego, co się dzieje w banku.</u>
<u xml:id="u-26.5" who="#DyrektorGeneralnyZwiazkuBankowPolskichKrzysztofPietraszkiewicz">W związku z tym pozostaje lustracja i audyt. Zgodnie z obowiązującymi przepisami każdy bank musi poddać pod badanie bilans każdego roku. W związku z tym wydaje mi się, iż należy przyjąć następujące rozwiązanie polegające na tym, że bank ma prawo wyboru, czy poddaje to badanie instytucji zatrudniającej biegłych rewidentów, czy poddaje badanie audytorowi, który ma stosowne uprawnienia na podstawie innego tytułu.</u>
<u xml:id="u-26.6" who="#DyrektorGeneralnyZwiazkuBankowPolskichKrzysztofPietraszkiewicz">Co trzy lata każdy bank powinien być poddany lustracji pełnej, a ja to nazywam jednocześnie porządnym profesjonalnym audytem, to w związku z tym stanąłbym na stanowisku, że jeżeli chodzi o związki rewizyjne, to związki rewizyjne powinny zatrudniać wystarczającą liczbę rewidentów po to, aby zapewnić każdego roku zbadanie bilansu i co trzy lata przeprowadzenie profesjonalnego audytu.</u>
<u xml:id="u-26.7" who="#DyrektorGeneralnyZwiazkuBankowPolskichKrzysztofPietraszkiewicz">Reasumując, widzę konieczność separacji nadzoru bankowego i nadzoru ze strony BFG, gdyż muszą być suwerenni, łącznie z kwestionowaniem audytu jeżeli zachodzi taka potrzeba, czy łącznie z kwestionowaniem wyniku lustracji, jak również łącznie z kwestionowaniem informacji wniesionej przez bank zrzeszający.</u>
<u xml:id="u-26.8" who="#DyrektorGeneralnyZwiazkuBankowPolskichKrzysztofPietraszkiewicz">Kolejna sprawa, prawo kontroli wewnętrznej banku zrzeszającego monitorowania tego, co dzieje się w banku spółdzielczym, aby wywiązać się z umów i zobowiązań.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#PoselZygmuntBerdychowski">Co to znaczy łącznie z kwestionowaniem spra-wozdań?</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#DyrektorgeneralnyKrzysztofPietraszkiewicz">W prawie bankowym są przepisy, które mówią o tym, że nadzór bankowy ma prawo zakwestionować sprawozdanie jeżeli zachodzą uzasadnione przesłanki i podejrzenia, że audyt jest nieprawidłowy lub sfałszowany. Ma prawo zażądać drugiego audytu i obciążyć bank kosztami tego badania jeżeli podejrzenia się potwierdzą, a w przypadku banku zrzeszającego jeśli przekazuje informacje nieprawdziwe.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#DyrektorgeneralnyKrzysztofPietraszkiewicz">Związki rewizyjne co roku powinny być w stanie do robienia przeglądu bilansu. Warunkiem tego jest posiadanie odpowiedniej liczby wykwalifikowanej kadry. Ponadto, raz na trzy lata związki przeprowadzałyby pełen audyt, którego celowo określam jako coś więcej niż tylko badanie bilansu, a co określa się jako lustrację. W takim układzie, biorąc wszystko powyższe pod uwagę, uważam, że można by wówczas pokusić się o stwierdzenie, że bank spółdzielczy musi, czy powinien obligatoryjnie przynależeć do któregoś ze związków rewizyjnych, ale pod warunkiem, że spełnia powyższe wymogi.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#PrezesRegionalnegoZwiazkuRewizyjnegoBankowSpoldzielczychwPoznaniuBozenaWozniak">Związki rewizyjne reprezentowane na posiedzeniu Komisji spełniają te wszystkie kryteria, o których dzisiaj mówimy, poczynając od kryteriów, o których mówił pan poseł Stec i wynikających z ustawy o biegłych rewidentach i ich samorządzie. My te uprawnienia posiadamy, czyli mamy kadrę wyspecjalizowaną zarówno biegłych rewidentów, jak i innych osób, których traktujemy jako lustratorów, czy asystentów biegłego, tak jak w każdej normalnej firmie audytorskiej.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#PrezesRegionalnegoZwiazkuRewizyjnegoBankowSpoldzielczychwPoznaniuBozenaWozniak">Jeżeli chodzi o liczby zatrudnionych, to w każdym ze związków jest inaczej, gdyż każdy ma inną liczbę członków zrzeszonych w nim banków spółdzielczych. Banki same wybierały przynależność do konkretnego związku. To jest świadomy wybór członków związku, a przynajmniej w tych związkach rewizyjnych, gdzie z inicjatywy banków powstawały związki rewizyjne.</u>
<u xml:id="u-29.2" who="#PrezesRegionalnegoZwiazkuRewizyjnegoBankowSpoldzielczychwPoznaniuBozenaWozniak">W moim związku rewizyjnym i związkach rewizyjnych dzisiaj reprezentowanych średnie zatrudnienie waha się od dwóch do maksymalnie siedemnastu biegłych rewidentów. To jest znacznie więcej niż mają np. niemieckie związki rewizyjne, które są pozytywnym przykładem działania w Europie ponieważ mają więcej wykształconych audytorów wewnętrznych, a mniej zatrudniają drogich skądinąd specjalistów - biegłych rewidentów. Sądzę, że my również do tego będziemy zmierzali. W każdym razie taka jest tendencja w moim związku rewizyjnym w Poznaniu, aby odciążyć kosztowo banki spółdzielcze.</u>
<u xml:id="u-29.3" who="#PrezesRegionalnegoZwiazkuRewizyjnegoBankowSpoldzielczychwPoznaniuBozenaWozniak">Bardzo często występuje niezrozumienie pojęć lustracja, audyt, badanie sprawozdania finansowego. Najkrócej rzecz biorąc powiem, że lustracja to jest przegląd dla potrzeb rady nadzorczej banku. Dajemy radzie nadzorczej informację o tym, co dzieje się w banku. Tę ocenę przedkładamy raz na trzy lata. W moim związku rewizyjnym zdarza się, że rada nadzorcza chce częściej.</u>
<u xml:id="u-29.4" who="#PrezesRegionalnegoZwiazkuRewizyjnegoBankowSpoldzielczychwPoznaniuBozenaWozniak">Badanie sprawozdań odbywa się obligatoryjnie dla banków raz do roku - niezależnie od obrotu i liczby zatrudnionych, natomiast zmierzamy w kierunku objęcia banków audytem, czyli uzupełnieniem badania finansowego o analizę sytuacji ekonomicznej, tak aby był pełen obraz sytuacji finansowej danego banku.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#PoselStanislawKalemba">Sądzę, że w oparciu o materiał, który otrzymaliśmy z Ministerstwa Finansów o systemie banków spółdzielczych w państwach Unii Europejskiej nasuwają się ciekawe wnioski. We wszystkich systemach podkreśla się współpracę, a nie konkurencję. Ponadto, jest przynależność do związków rewizyjnych, które funkcjonują w ramach banków.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#PoselStanislawKalemba">My mamy odpowiednie doświadczenia z początku lat dziewięćdziesiątych, gdyż sa-modzielność, czy też samowola była przyczyną upadku wielu banków spółdzielczych z powodu nie ściągniętych kredytów. W moim przekonaniu, zanim dojdziemy do docelowego modelu bankowości spółdzielczej, to uważam, że powinna być przynależność obligatoryjna do związku rewizyjnego.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#PoselStanislawKalemba">Generalnie zgadzam się z koncepcją, którą przedstawił pan dyrektor Pietraszkiewicz. Skoro bank ma być zrzeszony w innym banku, to nie ulega wątpliwości, że bank zrzeszający ma określone zobowiązania i powinien mieć określone prawa.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Wbrew pozorom pan poseł Stec umocnił mnie w przekonaniu, że obligatoryjność jest tym, na co powinniśmy się zgodzić, gdyż jeżeli pan mówi, że nie wszystkie banki przystąpiły do związków rewizyjnych, to jest zastanawiające dlaczego...</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PoselStanislawStec">Ja tego nie powiedziałem. Powiedziałem, że nie wszystkie banki korzystają z usług związków rewizyjnych do badania bilansu przez biegłych ze związku.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Najmniej uwag jest do działalności związków rewizyjnych, natomiast sporo uwag jest do audytów przeprowadzanych przez zew-nętrznych zleceniobiorców. Cała dyskusja dowodzi, że wszystkich nas łączy myśl, aby banki były zarządzane dobrze, aby były pod nadzorem, aby rada nadzorcza miała pełen przegląd tego, co się w banku dzieje i miała przekonanie o prawidłowości prowadzonej gospodarki, aby bank zrzeszający miał taką pewność chociażby z racji zobowiązań zewnętrznych.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Skłaniam się do pomysłu, aby działalność związków rewizyjnych rozszerzyć o audyt pod warunkiem, że związek będzie miał wymaganą ilość kadry, która zabezpieczy jakość wykonywanych usług.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Jeżeli przyjmiemy klauzulę obligatoryjności, to również musimy wprowadzić zapis, którego nie ma w starej ustawie, a mianowicie sankcję za nie przynależność. Przez brak zapisu sankcji w starej ustawie część banków spółdzielczych nie należy do związków rewizyjnych, gdyż nic im za to nie grozi.</u>
<u xml:id="u-33.3" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">W przypadku, gdy bank jest zobowiązany należeć do związku rewizyjnego, to jest to jego obowiązek, ale z drugiej strony nie chcemy go pozbawić możliwości wyboru związku rewizyjnego, których obecnie jest kilka. Być może wraz z procesem konsolidacji całego sektora dojdzie kiedyś do powstania jednego banku zrzeszającego i jednego związku rewizyjnego, ale póki co to jest daleka droga.</u>
<u xml:id="u-33.4" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Reasumując, proponuję obligatoryjność w przypadku przynależności, a swobodę wyboru związku rewizyjnego. Jeżeli przyjmiemy takie rozwiązanie, to należy w ustawie przewidzieć sytuację, w której bank rezygnuje z przynależności do jednego związku, a musi wstąpić do innego. Taki jest wzorzec niemiecki, który przywołano.</u>
<u xml:id="u-33.5" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Wobec powyższego jestem za określeniem wymagań w stosunku do związku rewizyjnego, które by szły w kierunku rozszerzenia jego działalności o audyt, łącznie z przywołaniem istniejącej ustawy, albo ze specjalnym zapisem w ustawie dotyczącym np. ilości zatrudnienia biegłych rewidentów.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#WladyslawJaworski">Wydaje mi się, że niektóre akcenty w wystąpieniu pana dyrektora Pietraszkiewicza były trochę sprzeczne z tym, co się dzieje na świecie.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#WladyslawJaworski">Po pierwsze, nadzór bankowy nie jest organem państwowym. Jest to część Narodowego Banku Polskiego, który zgodnie z ustawą jest organem niezależnym i jak niektórzy mówią odpowiada przed Bogiem i historią. Niektóre posunięcia nadzoru bankowego mogą być kwestionowane - działanie nadzoru bankowego jest czasami co najmniej dyskusyjne.</u>
<u xml:id="u-34.2" who="#WladyslawJaworski">Nadzór bankowy na świecie raczej wycofuje się z bezpośredniej kontroli poszczególnych instytucji bankowych. Dąży raczej do "kontroli" kontroli, czyli kontroli wewnętrznej. W Niemczech jest ścisła współpraca pomiędzy audytem, kontrolą dokonywaną wewnątrz spółdzielczości a nadzorem bankowym. Nadzór bankowy korzysta z ich materiałów i interweniuje jeżeli uzna, że jest to konieczne. Zatem jest to działanie wtórne, a nie pierwszorzędne i dlatego mnie się wydaje, że akcenty, które mamy w projekcie ustawy, a także usłyszałem w wystąpieniu pana dyrektora, tj. pokazywania nadzoru jako jednostki absolutnie najważniejszej i najbardziej odpowiedzialnej wydaje mi się sprzeczne z tendencjami światowymi i niezgodne ze spółdzielczością. Chodzi o akcenty - nikt nie mówi o tym, że nadzór bankowy powinien przestać istnieć.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#PoselTadeuszCymanski">Trudno przecenić znaczenie kontroli, niemniej jednak ranga do jakiej ten problem urósł wróży jak najlepiej ustawie, bo myślę, że jest bardzo wiele problemów i wydaje się, że przynależność do związku rewizyjnego będzie obligatoryjna. Ważne jednak jest, aby dochodzić do tego w sposób dojrzały. Chciałbym powiedzieć, że każde rozwiązanie ma zalety i wady. Trochę mnie dziwi rozkład głosów ponieważ uważam, że banki powinny we własnym interesie zabiegać o zapis, który jest obecnie.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#PoselTadeuszCymanski">Jeżeli mówimy na temat jakości obecnych związków rewizyjnych, to warto zagłębić się w temat jakości dokonywanych audytów. Zgadzam się z kolegą Kracikiem, że to się będzie normalizować, chociaż uważam, że nastąpi to wcześniej niż za 10 lub 15 lat. My tworzymy ustawę dzisiaj i nie można mówić, że jesteśmy w trudnym okresie, gdyż tworzymy nową jakość.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#PoselTadeuszCymanski">Zgadzam się również ze stwierdzeniem, że istnieje specyfika bankowości spółdzielczej. Myślę, że w interesie wszystkich banków spółdzielczych leży możliwość tworzenia pewnego zwartego systemu. Jest bardzo wiele argumentów, które przemawiają za tym, aby na tym etapie nie przesądzając w przyszłości odejścia od tego rozwiązania, tworzyć dzisiaj możliwość ograniczonego wyboru w ramach obligatoryjnej przynależności.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#DyrektorPrzemyslawMorysiak">W Europie są systemy, gdzie przynależność do związku rewizyjnego jest obligatoryjna i te systemy banków spółdzielczych mają się bardzo dobrze. To jest jeden z argumentów, które przemawiają za. Tych argumentów mógłbym podać kilkanaście, ale skupię się na kilku. Po pierwsze, myślę, że głos pana dyrektora Pietraszkiewicza był niezwykle ważny, gdyż pokazuje, że jest wiele instytucji i podstaw prawnych, które powinny precyzyjnie określać funkcje różnych instytucji, kontrolnych i nadzorczych z różnych tytułów. W związku z tym ważnym jest, aby przepisy różnych ustaw, a zwłaszcza ustawy o biegłych rewidentach, prawo bankowe, ten projekt ustawy, prawo spółdzielcze były ze sobą skorelowane. Jesteśmy w trakcie prac nad ustawą o biegłych rewidentach oraz w trakcie przygotowań do nowelizacji prawa bankowego, gdzie artykuły związane z wykonywaniem funkcji nadzorczych i kontrolnych przez nadzór bankowy będą poddane weryfikacji. Myślę, że uda się doprecyzować to, co dzisiaj jest niejasne. Tworzymy również trzecią ustawę, która wynika ze specyfiki banków spółdzielczych. Wydaje mi się, że jeżeli zadbamy o to, aby była przejrzysta, to uda się dopełnić to, o czym mówił pan dyrektor Pietraszkiewicz.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#DyrektorPrzemyslawMorysiak">Banki są instytucjami zaufania publicznego i można dyskutować, czy ma być mniej lub więcej nadzoru i kontroli. Dzisiaj słyszymy nieraz, że ma być mniej nadzoru, a za chwilę życie pokazuje, że odzywają się głosy, że trzeba jeszcze bardziej nadzorować i kontrolować, gdyż coś źle się dzieje.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#DyrektorPrzemyslawMorysiak">To wszystko trzeba wyważyć. Myślę, że formuła instytucji zaufania publicznego jaką jest bank wymaga w pewnym sensie obligatoryjności dla instytucji wyspecjalizowanej do przeprowadzania lustracji, a przede wszystkim audytu.</u>
<u xml:id="u-36.3" who="#DyrektorPrzemyslawMorysiak">Rynek zadba o konkurencyjność związków rewizyjnych. Dzisiaj mamy cztery związki rewizyjne i nie ma żadnych przeciwwskazań, aby wytworzyły się mechanizmy wśród właścicieli, czy nacisku właścicielskiego ze strony spółdzielców - to dla nich są prowadzone lustracje - aby wybór związku rewizyjnego był odpowiedni. Pozostawmy to im. Obligatoryjność to jest jedna kwestia, a druga, to nie zamykanie drogi do tego, aby były dwa, czy pięć związków rewizyjnych, zwłaszcza jeżeli będzie to sprzyjało wypełnianiu wszystkich funkcji ustawowych, statutowych i tych, które wynikają z umowy zrzeszenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#PrzedstawicielKrajowejRadySpoldzielczejPrezesBankuSpoldzielczegowRaszynieJanKarwatowski">Na poprzednim spotkaniu wypowiadałem się za dobrowolną przynależnością do związku rewizyjnego. Argumentowałem to w oparciu o swoje doświadczenie zawodowe jako lustrator Krajowej Rady Spółdzielczej i członek rady nadzorczej związku rewizyjnego minionej kadencji oraz członek komisji lustracyjnej.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#PrzedstawicielKrajowejRadySpoldzielczejPrezesBankuSpoldzielczegowRaszynieJanKarwatowski">Jeżeli ma być zapisana obligatoryjność, to moja propozycja jest taka, że "banki tworzą związek rewizyjny", a nie "związki rewizyjne".</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#PrzedstawicielKrajowejRadySpoldzielczejPrezesBankuSpoldzielczegowRaszynieJanKarwatowski">Istnienie czterech związków jest w moim przekonaniu efektem partykularnych interesów niektórych regionalnych banków zrzeszających, aby za wszelką cenę mieć własny związek nie licząc się z interesem banku spółdzielczego.</u>
<u xml:id="u-37.3" who="#PrzedstawicielKrajowejRadySpoldzielczejPrezesBankuSpoldzielczegowRaszynieJanKarwatowski">Po drugie, zadania i obowiązki związków rewizyjnych określa prawo spółdzielcze i jest tam szczegółowo powiedziane jak ma przebiegać lustracja i czego ma dotyczyć. Elementy, o których mówił pan dyrektor Pietraszkiewicz powinny być zapisane w ustawie, w tym również powinno być zapisane, że opłata za przynależność stanowi koszty uzyskania przychodów.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#PrzedstawicielZwiazkuBankowPolskichPrezesBankuSpoldzielczegowPabianicachJerzyBlachowiak">W tej kwestii stanowisko banków spółdzielczych jest zawarte w stanowisku przyjętym w Mikołajkach i sekcji banków spółdzielczych przy Związku Banków Polskich. I w jednym i drugim dokumencie jest prośba o uwzględnienie w ustawie zapisu o dobrowolności zrzeszania w związkach rewizyjnych. Skąd się wzięła taka opinia środowiska banków spółdzielczych? Ustawa z czerwca 1994 r. zawiera zapis obligatoryjnego zrzeszania się banków spółdzielczych w związku rewizyjnym i z mojej wiedzy wynika, że wszystkie banki należą do związków rewizyjnych. W chwili, gdy banki spółdzielcze wywiązały się z obowiązku, to związki rewizyjne niestety nie były jeszcze przygotowane od strony merytorycznej do pełnienia swojej funkcji. Stąd dzisiejsze stanowisko, aby zachować dobrowolność. To wynika z nie przygotowania związków rewizyjnych w swoim czasie do spełniania funkcji, które powinny pełnić. Banki spółdzielcze ponoszą do tej pory podwójne koszty. Po pierwsze, muszą corocznie poddać się badaniu bilansu, który później jest publikowany w monitorze spółdzielczym i ponoszą tego koszty. Dodatkowo płacą składkę na związek rewizyjny. Niezależnie od tego - zgodnie z prawem spółdzielczym - raz na trzy lata zobowiązane są poddać się lustracji. W art. 240 prawa spółdzielczego jest wyraźnie zapisane, że spółdzielnie mogą zakładać związki rewizyjne i mogą przystępować do takich związków. Jest to więc zasada dobrowolności. Jeżeli wprowadzimy do ustawy zapis obligatoryjności, to będzie to kłóciło się z zapisem z ustawy prawo spółdzielcze i będzie niespójne.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#PrzedstawicielZwiazkuBankowPolskichPrezesBankuSpoldzielczegowPabianicachJerzyBlachowiak">Na przykładzie mojego banku chcę powiedzieć, że w ciągu ostatnich dwóch lat mieliśmy kontrolę nadzoru bankowego - dwukrotnie, Bankowego Funduszu Gwarancyjnego - dwukrotnie, urzędu skarbowego oraz lustrację plus coroczne badanie bilansu. Jeżeli do tego dojdzie kontrola banku zrzeszającego, to mamy obraz kontroli banku, gdzie jedna kontrola zaczyna się, a druga kończy.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#PrezesRyszardMrozinski">Związek Rewizyjny im. F. Stefczyka ma osiem delegatur. Zatrudniamy 25 biegłych rewidentów. Oprócz tego zatrudniamy lustratorów, którzy służą pomocą techniczną i merytoryczną przy badaniach w poszczególnych bankach.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#PrezesRyszardMrozinski">Musimy pamiętać, że wprowadzenie do projektu ustawy, która pójdzie pod obrady parlamentu, fakultatywnej przynależności do związku rewizyjnego wyklucza automatycznie zaliczenie składki płaconej na związek rewizyjny jako kosztu uzyskania przychodów, czyli tego co jest obecnie.</u>
<u xml:id="u-39.2" who="#PrezesRyszardMrozinski">Zadaliśmy sobie trud i postawiliśmy tezę o uspółdzielczeniu banków spółdzielczych. Ponieważ związki rewizyjne pracują według ustawy prawo spółdzielcze, które jest kon-stytucją wszystkich spółdzielni, to wydaje mi się, że ponieważ na dzisiaj rady nadzorcze w związkach rewizyjnych wywodzą się spośród prezesów zrzeszonych w związkach banków spółdzielczych, a związki rewizyjne poddają się regularnej ocenie Zjazdu Krajowego Delegatów Banków Spółdzielczych, to nie zabierajmy bankom tego, co sobie same wytworzyły oddolnie. Związki rewizyjne nie były tworzone odgórnie, a oddolnie. To, co zaproponował dyrektor Morysiak jest bardzo rozsądne. Jeżeli będzie zapis o obligatoryjności, a zachowana zostanie dobrowolność jego wyboru, to banki spółdzielcze same wykreują sobie liczbę związków rewizyjnych, tak jak stało się to po wejściu w życie ustawy z czerwca 1994 r. kiedy wykreowały liczbę zrzeszeń regionalnych.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#RomanRak">Zapis o związkach rewizyjnych w ustawie z czerwca 1994 r. pojawił się w związku z koniecznością odbudowy spółdzielczości. Wydaje się, iż jest nieco deformowana pozycja związków. Przypomnę, że byliśmy w Niemczech, gdzie robiliśmy przegląd sytuacji i tego, co robią związki rewizyjne. Byliśmy również w grupie osób, które odwiedziły nadzór niemiecki.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#RomanRak">W Niemczech jest podział, ci którzy zajmują się kontrolą zarządów i banków nie mają prawa prowadzić szkoleń dla rad nadzorczych. Jest podzielony pion szkoleniowy i kontrolny. To jest zapis prawny. My w ogóle nie mamy zapisu, że związek rewizyjny ma prowadzić działalność szkoleniową na rzecz spółdzielców ponieważ jest ustawa o spół-dzielczości. Postuluję w związku z tym, aby dopisać w ust. 3 w lit. c, że "związek prowadzi szkolenia na rzecz rad nadzorczych".</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#RomanRak">W modelu polskiej spółdzielni kredytowej nie da się pozostawić profesjonalnego audytu w rękach spółdzielczości. Stąd dla kontroli konieczność dysponowania biegłymi i audytem profesjonalnym. Dopóki tego nie zapiszemy, związki rewizyjne na pozycję związków obsługujących spółdzielnie nie powrócą. Związek rewizyjny nie jest dla zarządów. Jest dla rad nadzorczych i walnych zgromadzeń. W Polsce nie mamy profesjonalnych rad nadzorczych, gdyż dopiero jest 10 lat naszej gospodarki i nie każdy przewodniczący rady potrafi analizować bilans i rachunek wyników. To trzeba odbudować. Apeluję o to, aby zapisy odbudowywały, a nie kasowały tego co jest.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#PrezesWojciechKwasniak">Narodowy Bank Polski i Komisja Nadzoru Bankowego popiera w pełni wersję rządową dlatego, iż uważamy, że przynależność obowiązkowa przy dopuszczonej przez ustawę swobodzie wyboru związków przyczyni się poprzez zachowanie mechanizmu konkurencji do poprawy jakości badań i uatrakcyjnienia wachlarza usług oferowanych przez związki.</u>
<u xml:id="u-41.1" who="#PrezesWojciechKwasniak">Jednocześnie chciałbym poprzeć stanowisko zaprezentowane przez pana dyrektora Pietraszkiewicza, gdyż związki rewizyjne przeprowadzające lustrację działają w interesie właścicieli. Nadzór bankowy działający w interesie państwa działa w interesie deponentów i wierzycieli i nie jest tak, że polski nadzór bankowy jest sprawowany przez Narodowy Bank Polski.</u>
<u xml:id="u-41.2" who="#PrezesWojciechKwasniak">Komisja Nadzoru Bankowego nie jest organem Narodowego Banku Polskiego. W jej skład wchodzą zarówno przedstawiciele rządu, prezydenta, jak i Narodowego Banku Polskiego. To Komisja Nadzoru Bankowego odpowiada za nadzór w imieniu państwa nad działalnością bankową w Polsce. Chcę również powiedzieć, że w zakresie współpracy z biegłymi rewidentami ustawa prawo bankowe w art. 135 i 136 szczegółowo określa zasady współpracy Komisji Nadzoru Bankowego z biegłymi rewidentami badającymi działalność banków.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">W jaki sposób zasada obligatoryjności wpływa na koszty? Czy w dalszym ciągu utrzymywana jest formuła, że całość składek może być zaliczona do kosztów uzyskania przychodów?</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#DyrektorPrzemyslawMorysiak">Tak, absolutnie tak. Jeżeli przynależność jest obo-wiązkowa, to składka jest kosztem uzyskania przychodów. Jeżeli jest przynależność dobrowolna, to w tej sprawie jest rozporządzenie ministra finansów, które określa górną granicę składek organizacji spółdzielczych na rzecz związków rewizyjnych i Krajowej Rady Spółdzielczej.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#PoselStanislawStec">Czyli błędne jest stwierdzenie, że przynależność dobrowolna od razu powoduje, że składki nie są kosztami uzyskania przychodów.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#DyrektorPrzemyslawMorysiak">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Wysłuchaliśmy opinii i stanowisk zainteresowanych. Wobec tego przystępujemy do redakcji art. 14. Ponieważ są rozbieżne stanowiska w związku z tym dokonujemy zapisów wariantowo. Punkt 1: "Banki spółdzielcze tworzą związki rewizyjne określone w ustawie Prawo spółdzielcze".</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#PoselStanislawStec">Proponuję zapis: "Banki spółdzielcze mogą zrzeszać się w związki rewizyjne określone w ustawie Prawo spółdzielcze".</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#PoslankaMariaStolzman">Proponuję zapis: "Banki spółdzielcze mogą tworzyć związki rewizyjne...".</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#PoselStanislawStec">Wycofuję swoją propozycję.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Wobec tego przyjmujemy wersję pani poseł Stolzman jako wersję drugą. Mamy dwie wersje punktu 1. Głosowania odbędą się na przyszłym posiedzeniu Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#PrezesJanKarwatowski">Proponuję zapis mówiący o tym, że banki spółdzielcze tworzą związek rewizyjny.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Czy ktoś z państwa przejmuje tę propozycję. Nie widzę wobec tego przechodzimy do punktu 2. "Przynależność banku spółdzielczego do związku rewizyjnego jest obowiązkowa".</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#PoslankaMariaStolzman">Proponuję zapis: "Przynależność banku spółdzielczego do związków rewizyjnych jest dobrowolna".</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#PoselRyszardWawryniewicz">Rozumiem intencje pani poseł, ale każdy bank może należeć do jednego związku. Nie może należeć do kilku związków.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#PoslankaMariaStolzman">Ale może sobie wybrać!</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#PoselRyszardWawryniewicz">Może sobie wybrać, ale należeć może tylko do jednego związku.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#PoselStanislawStec">Może należeć do kilku. Nie ma ograniczeń.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#PoselDariuszGrabowski">W punkcie 2 jest propozycja zapisu: "Przynależność banku spółdzielczego do związku rewizyjnego jest obowiązkowa". Czy ktoś zgłasza inną redakcję zapisu?</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#PoslankaMariaStolzman">Proponuję: "Przynależność banku spółdzielczego do związków rewizyjnych jest dobrowolna". Celowo użyłam liczby mnogiej, aby to pokazywało, że banki spółdzielcze mogą sobie wybrać związek rewizyjny, do którego dobrowolnie mogą przystąpić.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Przechodzimy do punktu 3: "Związek rewizyjny na rzecz zrzeszonych z nim banków spółdzielczych w szczególności: a) bada sprawozdania finansowe, b) przeprowadza lustracje".</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Proponuję, aby zamienić a), tzn. "bada spra-wozdania finansowe" na "bada sprawozdania finansowe i przeprowadza audyt". Moją intencją jest, aby związki rewizyjne mogły przeprowadzać audyty.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#PoslankaMariaStolzman">Proponuję jako a) zapisać: "przeprowadza lustracje", jako b): "bada sprawozdania finansowe" i jako c): "prowadzi szkolenia na rzecz właścicieli, w tym rad nadzorczych".</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#PoselStanislawStec">Proponuję podobną treść, ale trochę inną: "a) przeprowadza lustracje, b) prowadzi szkolenia, c) wykonuje inne czynności wynikające z odrębnych przepisów".</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#PrezesWojciechKwasniak">Jesteśmy za pozostawieniem zapisu odnośnie badania sprawozdań finansowych. Chodzi o badanie sprawozdań finansowych w rozumieniu ustawy o biegłych rewidentach i ustawy o rachunkowości, o czym mowa w kolejnych ustępach. Dobre badanie sprawozdania finansowego zgodnie z normami wykonywania zawodu to nic innego jak dobry audyt.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#DyrektorPrzemyslawMorysiak">Problem polega na tym, że pojęcie audytu nie jest nigdzie wyjaśnione. Nie ma takiego pojęcia, dlatego proponowałbym pozostanie przy zapisie "bada sprawozdania finansowe". Jest to rozumiane jako badanie z ustawy o rachunkowości.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#PoselStanislawStec">Chciałem wyjaśnić, że mówiąc o wykonywaniu innych czynności wynikających z odrębnych przepisów miałem na myśli badanie sprawozdań finansowych w oparciu o ustawę o rachunkowości - art. 64 i 65 i ustawę o biegłych rewidentach i ich samorządzie.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Rozumiem, że intencja Ministerstwa Finansów i pana posła jest wspólna. Zatem pozostaje tylko kwestia zapisu.</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Czy w propozycji pana posła Steca mieszczą się również wymagania, które musi spełnić związek rewizyjny odnośnie zatrudnienia odpowiednich i wykwalifikowanych osób.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#PoselStanislawStec">Tak, oczywiście.</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">W ustawie o biegłych rewidentach jest mowa o badaniu sprawozdań finansowych przez związki rewizyjne, tj. art. 10 ust. 2, który brzmi: "Do badania sprawozdań finansowych spółdzielni uprawnione są również spółdzielcze związki rewizyjne, które spełniają łącznie następujące wymagania: 1. zatrudniają do badania sprawozdań finansowych biegłych rewidentów, 2. posiadają w składach zarządów co najmniej jednego biegłego rewidenta".</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Z dyskusji wynikało, że chcąc podnieść jakość usług świadczonych przez związki rewizyjne, to należy określić wymagania w stosunku do tych związków. Między innymi jednym z argumentów, który tutaj padał było, aby przynajmniej dwóch biegłych rewidentów było w zarządzie związku rewizyjnego. W ustawie o biegłych rewidentach mówi się o jednym biegłym w składzie zarządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#PoselStanislawKracik">Sądzę, że w świetle tej dyskusji trzeba będzie wrócić do ustępu 1 w art. 14, gdzie jest napisane, że banki spółdzielcze mogą lub tworzą związki rewizyjne. Według mnie należy dopisać "o których mowa w ustawie" oraz przywołać ustawę o biegłych rewidentach w zakresie spełnienia warunków do prowadzenia badań.</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">W ustępie 1 jest mowa o związkach rewizyjnych określonych w ustawie Prawo spółdzielcze.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#PoselTadeuszCymanski">Apeluję o wycofanie propozycji, gdyż obecnie proponowane zapisy nie są złe. Lustracje były kiedyś pełne, problemowe i specjalne. Jeżeli do tego dołożymy bilans i szkolenia, to co jeszcze pozostanie?</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Ponieważ pan poseł Kracik proponuje, aby doprecyzować w zapisie pkt. 1 stwierdzenie "związki rewizyjne, o których mowa w ustawie", to wydaje mi się, że należy to przenieść do słowniczka, w którym określamy wszystkie terminy użyte w ustawie.</u>
<u xml:id="u-75.1" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Zapowiadam wniesienie drugiego wariantu zapisu art. 14, który będzie stawiał wyższe wymagania przed związkiem rewizyjnym w celu zagwarantowania wyższego poziomu usług.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#PoselStanislawStec">Proszę panią poseł Ostrowską, aby wycofała się z tego wniosku, gdyż ten wniosek należy zgłosić w ustawie o biegłych rewidentach, która jest obecnie na etapie opracowywania.</u>
<u xml:id="u-76.1" who="#PoselStanislawStec">Proszę również pana posła Kracika, aby wycofał się ze swojej propozycji, gdyż w tej ustawie mówimy o związkach rewizyjnych w znaczeniu Prawa spółdzielczego. Natomiast przy ustawie o biegłych rewidentach związki rewizyjne uzyskują prawo podmiotu up-rawnionego do badania jeżeli spełniają określone warunki. W tamtej ustawie mówi się: "jako podmiot uprawniony do badania sprawozdań finansowych".</u>
<u xml:id="u-76.2" who="#PoselStanislawStec">Nie ma znaczenia, czy w tej ustawie zapiszemy, że związek rewizyjny ma uprawnienia do badania, gdyż jeżeli będzie miał takie uprawnienia na mocy innej ustawy, to będzie te badania prowadził.</u>
</div>
<div xml:id="div-77">
<u xml:id="u-77.0" who="#PoselStanislawKracik">Panie pośle Stec, nie mogę tego zrobić, gdyż po uwadze Biura Legislacyjnego uznałem swoją uwagę za nieaktualną.</u>
</div>
<div xml:id="div-78">
<u xml:id="u-78.0" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Kiedy możemy spodziewać się pełnej informacji o tym, jakie zapisy pojawią się w ustawie o biegłych rewidentach?</u>
<u xml:id="u-78.1" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Ponieważ mamy styk prawa spółdzielczego i prawa bankowego plus jeszcze obecny projekt ustawy, to chyba nie ma przeszkód, aby zawrzeć pewne definicje, które potem będą mogły być przedmiotem pracy w pozostałych ustawach, chyba że będziemy mieli pewność, że w innej ustawie wymagania, które próbujemy sformułować będą uwzględnione. Podkreślam, że zależy mi na tym, aby związki rewizyjne musiały podnieść jakość swoich usług.</u>
</div>
<div xml:id="div-79">
<u xml:id="u-79.0" who="#PoslankaMariaStolzman">Wnoszę poprawkę do tego, co zgłosiłam poprzednio, a mianowicie proponuję, aby skreślić w pkt. 3 stwierdzenie: "w szczególności". Zatem pkt. 3 będzie brzmiał: "Związek rewizyjny na rzecz zrzeszonych z nim banków spółdzielczych: a) przeprowadza lustracje, b) bada sprawozdania finansowe, c) prowadzi szkolenia".</u>
<u xml:id="u-79.1" who="#PoslankaMariaStolzman">To, o co pytała pani poseł Ostrowska dowiemy się po podpisie prezydenta pod ustawą.</u>
</div>
<div xml:id="div-80">
<u xml:id="u-80.0" who="#PoselStanislawStec">Trzecie czytanie ustawy powinno odbyć się na następnym posiedzeniu Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-81">
<u xml:id="u-81.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Punkt 3 jest zredagowany następująco: "Związek rewizyjny na rzecz zrzeszonych z nim banków spółdzielczych w szczególności:" w wersji 1 oraz w wersji 2: bez określenia "w szczególności". I dalej, w przedłożeniu rządowym dalszy zapis pozostaje bez zmian, natomiast według propozycji poselskich: "a) przeprowadza lustracje, b) bada sprawozdania finansowe, c) prowadzi szkolenia na rzecz właścicieli, w tym rad nadzorczych".</u>
</div>
<div xml:id="div-82">
<u xml:id="u-82.0" who="#PoselStanislawStec">Zrezygnuję ze swojej wersji jeżeli w lit. b będzie zapisane: "bada sprawozdania finansowe po spełnieniu warunków wynikających z art. 10 ustawy o biegłych rewidentach i samorządzie".</u>
</div>
<div xml:id="div-83">
<u xml:id="u-83.0" who="#PoselStanislawKracik">Mam wątpliwość językową. Jeżeli w ust. 1 stanowimy, że banki spółdzielcze tworzą związki rewizyjne, to w ust. 3 dziwnie zapisujemy "Związek rewizyjny na rzecz zrzeszonych z nim banków...". Ponieważ banki kreują związek, to trudno mówić o tym, że będą zrzeszały się w czymś co wykreowały. Wydaje mi się, że powinno być zapisane: "Związek rewizyjny na rzecz tworzących go banków spółdzielczych..." lub "zrzeszonych w nim", a nie "z nim". Wydaje mi się, że ta propozycja lepiej oddaje to, co jest w ust. 1.</u>
</div>
<div xml:id="div-84">
<u xml:id="u-84.0" who="#DyrektorPrzemyslawMorysiak">Proponuję zmienić "z" na "w", a więc zapis ust. 3 będzie rozpoczynał się: "Związek rewizyjny na rzecz zrzeszonych w nim...".</u>
</div>
<div xml:id="div-85">
<u xml:id="u-85.0" who="#PoslankaMariaStolzman">Można zapisać: "na rzecz swoich członków...".</u>
</div>
<div xml:id="div-86">
<u xml:id="u-86.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Czy pan poseł Stec zrezygnował ze swojej wersji?</u>
</div>
<div xml:id="div-87">
<u xml:id="u-87.0" who="#PoselStanislawStec">Po uzupełnieniu...</u>
</div>
<div xml:id="div-88">
<u xml:id="u-88.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Pani poseł Stolzman i Komisja zgodziła się na uzupełnienie wersji o "art. 10".</u>
</div>
<div xml:id="div-89">
<u xml:id="u-89.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Przechodzimy do punktu 4: "Związek rewizyjny przekazuje wnioski wynikające z przeprowadzonej lustracji, opinię i raport biegłego rewidenta bankowi zrzeszającemu".</u>
</div>
<div xml:id="div-90">
<u xml:id="u-90.0" who="#PoselStanislawStec">Proszę o skreślenie wyrazów: "opinię i raport biegłego rewidenta". Ustawa o biegłych rewidentach nie przewiduje możliwości przekazywania raportu innej jednostce poza jednostką, która jest przedmiotem badania i przechowującej badanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-91">
<u xml:id="u-91.0" who="#PrezesWojciechKwasniak">To nie do końca jest prawda, gdyż art. 136 ustawy Prawo bankowe wyraźnie nakłada szereg obowiązków na biegłego rewidenta w zakresie obowiązku informowania Komisji Nadzoru Bankowego o stwierdzonych nieprawidłowościach podczas badania i które mogłyby skutkować m.in. odstąpieniem od wydania opinii. Jest to przepis, który jest bardo krytykowany przez lobby biegłych rewidentów. Ten przepis został wprowadzony w nowej ustawie, a gdyby ten przepis był w poprzedniej ustawie, to nie byłoby problemu z Bankiem Staropolskim w roku 2000, tylko byłby załatwiony w 1997 r., gdyż biegły rewident, który podpisywał się pod zyskiem i twierdził, że nadzór bankowy nie ma racji, obowiązany był na mocy tych przepisów po pierwsze, informować o ryzyku związanym z działalnością banku, a po drugie, nadzór bankowy miałby możliwość za-kwestionowania oceny biegłego rewidenta.</u>
<u xml:id="u-91.1" who="#PrezesWojciechKwasniak">Jeżeli bank zrzeszający ma w imieniu innych zrzeszonych banków wykonywać funkcje o charakterze kontrolnym i związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa grupy, to musi mieć dostęp do informacji, które są zawarte w raporcie biegłego rewidenta. Na marginesie dodam, że opinia biegłego rewidenta nie jest żadną tajemnicą, gdyż zgodnie z przepisami jest publikowana w Monitorze Polskim. W związku z tym, jeżeli porównamy to z ustawą prawo bankowe i zadaniami nałożonymi na bank zrzeszający, to wydaje się, że nie ma wielkiej sprzeczności z punktu widzenia standardów międzynarodowych i krajowych w zakresie badań rewidenckich, aby ten obowiązek wpisać. Ja rozumiem, że jest on niedogodny dla części rewidentów, ale to zwiększy odpowiedzialność tych biegłych, którzy będą prowadzili badania.</u>
</div>
<div xml:id="div-92">
<u xml:id="u-92.0" who="#PoselStanislawStec">Myślę, że tu nie chodzi o to, iż jest to niewygodne dla biegłych rewidentów. Chodzi o pewne tajemnice, które muszą być zachowane i które wynikają z ustawy o biegłych rewidentach. Natomiast w przypadku negatywnej opinii, to co wynika z ustawy prawo bankowe to jest oczywiście niekwestionowane i reguluje to ust. 5 w art. 14 tej ustawy.</u>
<u xml:id="u-92.1" who="#PoselStanislawStec">Prosiłbym, aby pan prezes Kwaśniak nie używał argumentu Banku Staropolskiego, bo po pierwsze, jak pan sam stwierdził na posiedzeniu Komisji Finansów Publicznych, w Banku Staropolskim była sytuacja, w której opinia biegłego rewidenta była pozytywna, a więc nie było podstawy do ingerencji, natomiast nadzór bankowy wysłał pięć upomnień i byłoby dobrze, gdyby po pierwszym upomnieniu zareagował, to do sytuacji, która miała miejsce w Banku Staropolskim by nie doszło. Zostawmy już ten temat, gdyż jest prowadzone dochodzenie i zajmuje się tym prokurator i myślę, że sprawa zostanie wyjaśniona.</u>
</div>
<div xml:id="div-93">
<u xml:id="u-93.0" who="#EkspertKomisjiWladyslawJaworski">W systemie niemieckim wyniki audytu są obo-wiązkowo przekazywane do komisji nadzoru bankowego. Tendencja generalna jest taka, aby raczej odsunąć nadzór bankowy od małych instytucji, a opierać się na audycie. Komisja nadzoru bankowego interweniuje, gdy znajdowane są nieprawidłowości.</u>
</div>
<div xml:id="div-94">
<u xml:id="u-94.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Jest to głos za utrzymaniem zapisu, który proponuje rząd.</u>
</div>
<div xml:id="div-95">
<u xml:id="u-95.0" who="#PrezesJanKarwatowski">Dzisiaj podpisałem materiały do publikacji w Monitorze Spółdzielczym, a dokładnie to, co jest zapisane w projekcie ustawy. To co jest publikowane jest jawne i nie ma tajności.</u>
</div>
<div xml:id="div-96">
<u xml:id="u-96.0" who="#PoselStanislawStec">Podtrzymuję swoje stanowisko w zakresie raportu biegłego rewidenta. Proponowany przeze mnie zapis brzmi: "Związek rewizyjny przekazuje wnioski wyniki z przeprowadzonej lustracji i opinię biegłego rewidenta bankowi zrzeszającemu".</u>
</div>
<div xml:id="div-97">
<u xml:id="u-97.0" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Dlaczego raport biegłego rewidenta nie może być pana zdaniem przekazany bankowi zrzeszającemu?</u>
</div>
<div xml:id="div-98">
<u xml:id="u-98.0" who="#PoselStanislawStec">Biegły rewident jest zobowiązany do zachowania tajemnicy i może przekazać raport tylko tym osobom, które są uprawnione na podstawie prawa.</u>
</div>
<div xml:id="div-99">
<u xml:id="u-99.0" who="#EkspertKomisjiKrystynaMajerczykZabowka">Sugerowałabym utrzymanie zapisu o obowiązku przedstawiania raportu bankowi zrzeszającemu w związku z zapisami zaproponowanymi dalej, gdzie bank zrzeszający ma pewne zadania i obowiązki z tytułu funkcji banku zrzeszającego, a więc przede wszystkim: odprowadza rezerwę obowiązkową, ma czynności sprawozdawcze, obowiązki w zakresie funduszu środków gwarantowanych, itd.</u>
<u xml:id="u-99.1" who="#EkspertKomisjiKrystynaMajerczykZabowka">Bank zrzeszający wykonując powyższe czynności musi posiadać wiarygodne informacje, a w tym przypadku takimi informacjami będzie m.in. raport biegłego rewidenta. To jest dla bezpieczeństwa całego zrzeszenia.</u>
</div>
<div xml:id="div-100">
<u xml:id="u-100.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Mamy dwie wersje zapisu. Pierwsza wersja - rządowa: "Związek rewizyjny przekazuje wnioski wynikające z przeprowadzenia lustracji, opinię i raport biegłego rewidenta bankowi zrzeszającemu". Druga wersja, proponowana jest przez pana posła Steca: "Związek rewizyjny przekazuje wnioski wynikające z przeprowadzenia lustracji i opinię biegłego rewidenta bankowi zrzeszającemu".</u>
</div>
<div xml:id="div-101">
<u xml:id="u-101.0" who="#PoselStanislawStec">Chcę zwrócić uwagę na to, iż jeżeli jest pozytywna opinia biegłego rewidenta, to bankowi zrzeszającemu jest składany bilans i na podstawie tego bilansu można przyjąć do wiadomości, że wszystkie liczby są właściwe. Zatem raport jest zupełnie niepotrzebny.</u>
</div>
<div xml:id="div-102">
<u xml:id="u-102.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Przechodzimy do punktu 5, który brzmi: "Przepisy art. 134 ust. 1 ustawy - Prawo bankowe, w zakresie zasad powoływania biegłych rewidentów oraz art. 136 w zakresie obowiązku powiadamiania Komisji Nadzoru Bankowego o stwierdzonych podczas lustracji nieprawidłowościach, stosuje się odpowiednio."</u>
<u xml:id="u-102.1" who="#PoselDariuszGrabowski">W związku z brakiem uwag stwierdzam, że ten punkt został przyjęty.</u>
</div>
<div xml:id="div-103">
<u xml:id="u-103.0" who="#PrezeszarzaduLubelskiegoBankuRegionalnegoSARomanWenerski">Z przebiegu dyskusji wynikało, że dla kompletności raportu protokołu z lustracji potrzebna jest kwestia rozstrzygnięcia dostępu do tajemnicy bankowej. W imieniu banków i w imieniu Lubelskiego Banku Regionalnego stwierdzam, że protokół z lustracji bez prawa wglądu w tajemnicę bankową nie jest pełnym dokumentem. Proszę Komisję o rozważenie tego zagadnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-104">
<u xml:id="u-104.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Mówi pan o protokole czy raporcie?</u>
</div>
<div xml:id="div-105">
<u xml:id="u-105.0" who="#PrezesRomanWenerski">Mówię o protokole z lustracji. Ponieważ w projekcie jest zapisane, że związek rewizyjny przeprowadza lustrację i z przebiegu dyskusji wynikało, że badania lustracji nie mogą być wiarygodne, jeżeli lustrator nie może zajrzeć w aktywa banku, to nie może np. stwierdzić, czy poziom rezerw celowych jest właściwy, czy wysokość odsetek na depozyty jest utworzona prawidłowo, itd. To powoduje, że badanie lustracyjne nie daje pełnego obrazu spółdzielni. Bez wglądu do dokumentów źródłowych stanowiących tajemnicę bankową nie będzie to możliwe.</u>
</div>
<div xml:id="div-106">
<u xml:id="u-106.0" who="#PrezesWojciechKwasniak">Artykuł 14 jest skonstruowany w taki sposób, że związek rewizyjny zapewnia obydwie funkcje, czyli badanie sprawozdań finansowych i lustracje. Jeśli mówimy o badaniu sprawozdań finansowych, to z ustawy o biegłych rewidentach wynika, że związek musi spełniać zapisane tam warunki, a to oznacza, że w zakresie tajemnicy bankowej biegły rewident ma dostęp.</u>
<u xml:id="u-106.1" who="#PrezesWojciechKwasniak">Moim zdaniem został wywołany sztuczny problem, gdyż konstrukcja art. 14 zasadniczo zmienia dotychczasową sytuację, gdzie było rozdzielenie funkcji lustracyjnej od kwestii badania sprawozdań finansowych. Obecnie nastąpiło połączenie i nie będzie problemu tajemnicy bankowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-107">
<u xml:id="u-107.0" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Z tego wynika, iż mimo połączenia funkcji, przy lustracji nie jest konieczne posiadanie uprawnień biegłego rewidenta. Z prawa bankowego i prawa spółdzielczego wynika zupełnie coś innego. Art. 92 par. 2 prawa spółdzielczego stanowi, że lustrator uprawniony jest do przeglądania ksiąg i wszelkich dokumentów, a art. 105 prawa bankowego przewiduje wśród osób wymienionych i uprawnionych biegłego rewidenta, a nie lustratora. Czy zaproponowany zapis skonsumuje te dwie rzeczy? Jeżeli nie, to w dalszym ciągu będziemy mieli taką sytuację, iż nie będzie można ocenić gospodarności działania banku w procesie lustracji bez biegłego rewidenta.</u>
</div>
<div xml:id="div-108">
<u xml:id="u-108.0" who="#PrezesWojciechKwasniak">Istotnie tak, ale jest to związane z kwestią odpowiedzialności. Pamiętajmy, że kwestia tajemnicy bankowej jest zapisana w ustawie i łamanie jej jest zagrożone dosyć dotkliwymi sankcjami prawnymi i odpowiedzialnością cywilną. Biegły rewident taką odpowiedzialność ponosi. W związku z tym naturalnym jest, że jeżeli ktoś chce mieć dostęp do tajemnicy bankowej, to jednocześnie musi być to powiązane z jego odpowiedzialnością. Jeżeli ma to być lustrator, który nie jest biegłym rewidentem i ma mieć dostęp do tajemnicy bankowej, to występuje kwestia rodzaju ponoszonej odpowiedzialności wobec podmiotów, które powierzają tajemnicę bankową bankowi z punktu widzenia ewentualnych naruszeń. Na dzisiaj przepisy regulują to tylko w kontekście biegłego rewidenta.</u>
</div>
<div xml:id="div-109">
<u xml:id="u-109.0" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Z rozumowania, które pan przedstawił wynika wprost, że chcąc przeprowadzić pełną lustrację, to trzeba być biegłym rewidentem, a więc biegłych rewidentów w związku rewizyjnym musi być więcej, gdyż dwie osoby nie będą w stanie przeprowadzić lustracji, o którą chodzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-110">
<u xml:id="u-110.0" who="#PoselStanislawStec">Myślę, że nie będzie kolizji. Jeżeli przyjmiemy założenie, które jest praktykowane, że przeprowadzenie badania rocznego sprawozdania jest praktycznie spełnieniem obowiązku wynikającego z prawa spółdzielczego dotyczącego przeprowadzenia lustracji.</u>
</div>
<div xml:id="div-111">
<u xml:id="u-111.0" who="#PrezesRomanWenerski">Chciałbym zwrócić uwagę na przyjęty zapis pkt. 4, który odnosi się tylko do lustracji, a nie do corocznego badania bilansu. W związku z tym ten zapis mógłby być tylko stosowany raz na trzy lata. Myślę, że chodzi w zapisie o badanie bilansu i przeprowadzanie lustracji".</u>
</div>
<div xml:id="div-112">
<u xml:id="u-112.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Jak rozumiem zapis powinien brzmieć: "Związek rewizyjny przekazuje wnioski wynikające z badania bilansu i lustracji...". Czyli przyjmujemy, że wersja rządowa brzmi następująco: "Związek rewizyjny przekazuje wnioski wynikające z badania bilansu i lustracji.</u>
</div>
<div xml:id="div-113">
<u xml:id="u-113.0" who="#PrzedstawicielkaBiuraLegislacyjnegoKS">Panie przewodniczący, obecny zapis jest dobry.</u>
</div>
<div xml:id="div-114">
<u xml:id="u-114.0" who="#DyrektorPrzemyslawMorysiak">Uważam, że należy w tej chwili uporządkować jednak tę kwestię. Otóż, lustracja może być raz na trzy lata, ale może być przeprowadzana na wniosek zainteresowanych częściej. Audyt, czy badanie sprawozdań finansowych jest przeprowadzane rokrocznie. Wiadomo, że wnioski i opinia biegłego rewidenta wynikające z badania są również dla właścicieli. Zostało już wielokrotnie stwierdzone, że istnieje dla biegłych rewidentów dostęp do tajemnicy bankowej.</u>
<u xml:id="u-114.1" who="#DyrektorPrzemyslawMorysiak">Co do lustracji powstaje pytanie, czy chodzi o powielanie badania biegłego rewidenta raz na trzy lata, czy też nie. Myślę, że w lustracji chodzi zupełnie o coś innego i nie powinno być pokrywania się tych dwóch badań. Właściciel co roku ma pełną informację dotyczącą sfery finansowej banku spółdzielczego w raporcie biegłego rewidenta. Dodatkowo dostaje protokół z lustracji, która jest przeprowadzana co najmniej raz na trzy lata. I tak to należy odczytywać i bardzo bym przestrzegał, aby optować za rozszerzeniem tajemnicy bankowej na lustratora, który w prawie jest określony inaczej niż biegły rewident. Ten ostatni musi spełnić ściśle określone wymagania i poddać się określonej procedurze weryfikacyjnej.</u>
</div>
<div xml:id="div-115">
<u xml:id="u-115.0" who="#PrezesRomanWenerski">Dotychczasowa praktyka rodziła problemy w tym zakresie. Pragnę zwrócić uwagę, że badanie bilansu odbywa się w oparciu o decyzję rady nadzorczej, która nawet jeżeli bank spółdzielczy należy do związku rewizyjnego, to musi dokonać wyboru audytora. Natomiast lustracja odbywa się z faktu przynależności do związku rewizyjnego i nie musi to być uzgadniane z organami spółdzielni.</u>
<u xml:id="u-115.1" who="#PrezesRomanWenerski">Czy lustrator, który nie ma uprawnień biegłego rewidenta ma prawo wglądu w tajemnicę bankową jeżeli przyjeżdża z zarządzeniem lustracji, a nie umową między bankiem spółdzielczym a związkiem rewizyjnym o badanie bilansu? Pan dyrektor Kwaśniak słusznie zauważył, że złamanie tajemnicy bankowej jest zagrożone sankcjami, a więc prezesi banków spółdzielczych mają prawo mieć obawy o te sankcje.</u>
</div>
<div xml:id="div-116">
<u xml:id="u-116.0" who="#PoselStanislawStec">Zaskoczyła mnie wypowiedź, że lustracja nie jest uzgadniana z organami banku spółdzielczego. Może więc zdarzyć się taka sytuacja, że w jednym czasie będzie lustracja, badanie bilansu i do tego jeszcze kontrola z urzędu skarbowego. To musi być jakoś koordynowane.</u>
</div>
<div xml:id="div-117">
<u xml:id="u-117.0" who="#PrezesRomanWenerski">Miałem na myśli to, że mimo iż dany bank należy do związku rewizyjnego, to formalnie ma prawo wybrać innego audytora. Natomiast jeżeli przynależy do związku rewizyjnego, to już nie ma wyboru co do lustracji, gdyż musi poddać się lustracji z ramienia tego związku. To miałem na myśli. Oczywiście terminy przeprowadzenia lustracji są uzgadniane.</u>
</div>
<div xml:id="div-118">
<u xml:id="u-118.0" who="#PrezeszarzaduDolnoslaskiegoBankuRegionalnegoSAWieslawaSietczynska">Wcześniej dyskutowaliśmy o randze związków rewizyjnych i omawialiśmy zapis rządowy, który proponuje, aby związek rewizyjny przeprowadzał lustrację, co jest niczym innym jak wyzwaniem dla związku rewizyjnego, który wysyła lustrację do banku spółdzielczego.</u>
<u xml:id="u-118.1" who="#PrezeszarzaduDolnoslaskiegoBankuRegionalnegoSAWieslawaSietczynska">Jeśli zleca się badanie obszaru objętego tajemnicą bankową, to po prostu ta część zlecana biegłemu rewidentowi, gdyż w banku spółdzielczym nie bada się wyłącznie rzeczy objętych tajemnicą bankową. W skrajnym przypadku można zorganizować zespół dwuosobowy i problem jest wtedy rozwiązany.</u>
</div>
<div xml:id="div-119">
<u xml:id="u-119.0" who="#PoselTadeuszCymanski">Musielibyśmy skonkretyzować precyzyjnie o co nam chodzi, gdyż ta dyskusja wcale nam tego jednoznacznie nie wykazuje. Bardzo ważne jest pytanie, czy lustrator powinien mieć dostęp do tajemnicy bankowej. Osobiście skłaniam się ku poglądowi, że lustrator powinien mieć taką możliwość.</u>
<u xml:id="u-119.1" who="#PoselTadeuszCymanski">Czy taka możliwość na dzisiaj istnieje? Z dyskusji to nie wynika. Czym innym jest kwestia sankcji grożących za złamanie tajemnicy bankowej, a czym innym to co grozi lustratorowi, który na dzisiaj nie jest objęty sankcjami.</u>
<u xml:id="u-119.2" who="#PoselTadeuszCymanski">Nie było jednoznacznych wypowiedzi co do kwestii tworzenia przez związek rewizyjny zespołu kontrolującego, w skład którego wchodzi biegły rewident i lustratorzy, niezależnie od tego, czy w świetle obecnych zapisów prawa mają dostęp, czy nie mają dostępu do tajemnicy bankowej. Jakie są sankcje za złamanie tajemnicy bankowej?</u>
<u xml:id="u-119.3" who="#PoselTadeuszCymanski">Sądzę, że pozbawić lustratorów dostępu do tajemnicy bankowej, to jest to samo co obciąć kotu pazurki.</u>
</div>
<div xml:id="div-120">
<u xml:id="u-120.0" who="#PrezesJanKarwatowski">Praktyka jest następująca. Związek rewizyjny przeprowadza badanie sprawozdania finansowego i przy tym pracują asystenci biegłego rewidenta, którymi są lustratorzy. W tym przypadku mają dostęp. W ustawie jest powiedziane, że związek przeprowadza lustracje. Lustracje są kompleksowe i problemowe. Lustracja kompleksowa w spółdzielniach obejmuje różny zakres i dotyczy nie tylko sprawozdania, ale również struktury, statutu niezgodności statutowych, itd. W związku z powyższym nasuwa się wniosek, aby rozstrzygnąć to tak, jak powiedział pan poseł Cymański. Gdyby jednak kwestia dostępu lustratorów do tajemnicy bankowej pozostała nierozstrzygnięta, to zapis: ":związek rewizyjny bada sprawozdania finansowe i przeprowadza lustracje, o której mowa w art. 240 prawo spółdzielcze". Przy takim zapisie nie będzie już żadnych wątpliwości, iż lustrator przeprowadzający lustrację nie ma dostępu do aktywów.</u>
</div>
<div xml:id="div-121">
<u xml:id="u-121.0" who="#PrezesEugeniaTymieniecka">Nie zgadzam się z panem prezesem Karwatowskim dlatego, że przeprowadzenie lustracji w oparciu o prawo spółdzielcze musi obejmować trzy elementy. Nie badając dokumentów źródłowych nie ma możliwości porównania wskaźników ekonomicznych.</u>
<u xml:id="u-121.1" who="#PrezesEugeniaTymieniecka">Zgadzam się z panem posłem Cymańskim, że powinniśmy to wyjaśnić w tej chwili. Lustrator, który w imieniu związku rewizyjnego przeprowadza lustracje powinien mieć dostęp - po podpisaniu odpowiednich dokumentów zobowiązujących do zachowania tajemnicy - do dokumentów źródłowych. Jednocześnie powinien tak przeprowadzić lustracje, aby nie ujawniać danych personalnych osób, które korzystają z kredytów.</u>
<u xml:id="u-121.2" who="#PrezesEugeniaTymieniecka">Sprawozdanie z lustracji jest przekazywane radzie nadzorczej. Rada nadzorcza również nie ma wglądu w niektóre dokumenty. Dostęp do protokołu po lustracji mają członkowie banku. W związku z tym protokół lustracyjny jest tak sporządzany, aby żaden z członków nie mógł powiedzieć dokładnie, że obywatel "X" wziął np. 100 tys. kredytu. Jednak do tych dokumentów lustrator powinien mieć wgląd.</u>
</div>
<div xml:id="div-122">
<u xml:id="u-122.0" who="#PoselStanislawStec">Przychylam się do wniosku, który przedstawił pan prezes Kwaśniak, aby nie rozszerzać dostępności do tajemnicy bankowej na osobę lustratora.</u>
<u xml:id="u-122.1" who="#PoselStanislawStec">Moja przedmówczyni stwierdziła, że lustrator przy lustracji kompleksowej musi mieć dostęp do wszystkich danych. Chciałem powiedzieć, że dobry lustrator przy lustracji kompleksowej powołuje się na raport z badania sprawozdania finansowego, powołuje się na wyniki badania przez np. kontrolę urzędu skarbowego i nie musi powtarzać pewnych czynności, które są już zrealizowane. Przy kompleksowej lustracji bada inne zagadnienia, które nie były objęte badaniem. Nie róbmy powtórki z badania.</u>
</div>
<div xml:id="div-123">
<u xml:id="u-123.0" who="#DyrektorPrzemyslawMorysiak">Rząd pozostanie przy wersji, którą zaproponował i w której nie ma mowy o rozszerzaniu dostępu do tajemnicy bankowej. Tajemnica bankowa jest to tak poważna sprawa, że przestrzegam przed jej rozstrzyganiem, zwłaszcza w ciągu pół godziny. Jest to moja prośba i sugestia.</u>
<u xml:id="u-123.1" who="#DyrektorPrzemyslawMorysiak">Ponadto, chciałem zwrócić uwagę na art. 104 prawa bankowego, który wyraźnie mówi i wskazuje co należy rozumieć przez pojęcie tajemnicy bankowej. Art. 105 podaje wykaz wyjątków od tajemnicy bankowej.</u>
<u xml:id="u-123.2" who="#DyrektorPrzemyslawMorysiak">Uważam, że nie jest prawdą, iż lustrator nie ma dostępu do wszystkich aktywów. On nie ma dostępu do niektórych aktywów, tj. tych, które są objęte tajemnicą bankową.</u>
<u xml:id="u-123.3" who="#DyrektorPrzemyslawMorysiak">Jeżeli chodzi o sankcje, to ujawnienie tajemnicy bankowej jest zagrożone karą pozbawienia wolności do 3 lat i grzywną do miliona złotych. To również pokazuje jak poważnie jest traktowane złamania tajemnicy bankowej i jak ważny jest to problem.</u>
</div>
<div xml:id="div-124">
<u xml:id="u-124.0" who="#PrezesWojciechKwasniak">Chciałem zwrócić uwagę, że tajemnica bankowa to nie tylko aktywa, ale np. wszystkie informacje dotyczące zgromadzonych oszczędności, itd.</u>
</div>
<div xml:id="div-125">
<u xml:id="u-125.0" who="#DyrektorPrzemyslawMorysiak">To nie jest kwestia tego co to jest tajemnica bankowa, ale za tym kryją się konkretne sprawy, które dotyczą umów kredytowych, pożyczek, gwarancji, itd.</u>
</div>
<div xml:id="div-126">
<u xml:id="u-126.0" who="#PrezesRyszardMrozinski">Proponuję zamknąć tę dyskusję. Mieliśmy prosty zapis w projekcie rządowym, a w tej chwili trochę się pogubiliśmy. To co proponował pan poseł Stec i dyrektor Morysiak jest klarowne. Zadaniem podmiotu przeprowadzającego lustrację jest takie przygotowanie sobie kadry prowadzącej ten zabieg, aby tam, gdzie trzeba wejść w szczegóły związek rewizyjny będzie przysyłał biegłego rewidenta z uprawnieniami. Na tym bym zamknął temat. Obecny zapis w projekcie wyczerpuje kompetencje lustratora w tym względzie jaki dotyczy lustracji, która daje obraz zgodności działania spółdzielni z prawem spółdzielczym.</u>
</div>
<div xml:id="div-127">
<u xml:id="u-127.0" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">To wszystko potwierdza tylko pierwotne za-strzeżenia, które zgłaszałam, że jeżeli chodzi o ustawę o biegłych rewidentach, na którą pan poseł Stec się powołuje, to uważam, że powinien być zapisany pewien obowiązek dla związków rewizyjnych co do zatrudniania kadry. Ten obowiązek powinien wynikać wprost z przepisów.</u>
<u xml:id="u-127.1" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Obecna sytuacja jest efektem tzw. radzenia sobie, a nie zapisu prawnego. Oto do banku udaje się lustrator, ale właściwie musi mieć ze sobą biegłego rewidenta, bo bez niego nie wykona zadania lustracyjnego, które musi wykonać zgodnie z prawem spółdzielczym. Bez biegłego rewidenta nie wykona rzetelnej oceny pod względem legalności, rzetelności i gospodarności. Musi być przy tym biegły rewident. Najgorsza sytuacja może zdarzyć się, że oto idzie biegły rewident i ma swoich asystentów, którzy nie są upoważnieni w jakikolwiek sposób do dostępu do tajemnicy bankowej, a ktoś musi tę pracę wykonać. W efekcie do tajemnicy bankowej ma dostęp osoba, która nie tylko nie jest upoważniona, ale nie ponosi odpowiedzialności.</u>
<u xml:id="u-127.2" who="#PoslankaMalgorzataOstrowska">Powtarzam, w ustawie powinien być zapisany obowiązek zatrudniania przez związki rewizyjne odpowiedniej liczby wysokokwalifikowanej kadry. Bez dodatkowych wymagań wobec związków rewizyjnych nie dopracujemy się podniesienia jakości usług świadczonych przez te związki.</u>
</div>
<div xml:id="div-128">
<u xml:id="u-128.0" who="#PoslankaMariaStolzman">Za dochowanie tajemnicy bankowej odpowiada również pracownik banku. Jeżeli udostępnia jakieś dokumenty banku osobie nieupoważnionej, to on też za to odpowiada.</u>
<u xml:id="u-128.1" who="#PoslankaMariaStolzman">Wymóg posiadania odpowiedniej liczby profesjonalnej kadry jest moim zdaniem absolutnie konieczny.</u>
</div>
<div xml:id="div-129">
<u xml:id="u-129.0" who="#PoselStanislawStec">Związki rewizyjne chcąc utrzymać się na rynku w zakresie badania sprawozdań finansowych same muszą zadbać o to, aby posiadać jak najlepszą kadrę. W innym przypadku bank spółdzielczy, który jest suwerenny wybierze do badania inny podmiot. Związki rewizyjne same muszą dbać o jakość swoich usług.</u>
</div>
<div xml:id="div-130">
<u xml:id="u-130.0" who="#DyrektorPrzemyslawMorysiak">Co roku wszystko to, co ma odzwierciedlenie w dokumentach finansowych i ekonomicznych banku jest badane "od a do z" przez biegłego rewidenta. Wszystko co jest po stronie aktywów i pasywów banku jest badane. Wyciągane są wnioski, raporty i opinie. Nie ma co roku pełniejszej informacji niż raport biegłego rewidenta.</u>
<u xml:id="u-130.1" who="#DyrektorPrzemyslawMorysiak">Trzeba wrócić do genezy tego co jest lustracją, a co jest badaniem sprawozdania finansowego i nie sądzę, abym się pomylił mówiąc, iż nie należy rozumieć lustracji jako powielania badania sprawozdania finansowego, gdyż jest to niemożliwe z punktu widzenia prawa.</u>
<u xml:id="u-130.2" who="#DyrektorPrzemyslawMorysiak">W związku z tym lustrację należy rozumieć jako pewne uzupełnienie co jest przedmiotem corocznego badania przez biegłego rewidenta, gdyż biegły rewident nie bada tego, co leży poza obszarem badania finansowego, a co z kolei jest przedmiotem lustracji, która jest wykonywana minimum raz na trzy lata. Z mojej praktyki wynika, że coraz częściej firmy audytorskie wchodzą również w sferę doradzania podmiotom, w tym bankom, wychodząc szerzej poza sprawozdania finansowe.</u>
</div>
<div xml:id="div-131">
<u xml:id="u-131.0" who="#PoselStanislawStec">Zgodnie z prawem spółdzielczym podstawowym celem lustracji jest instruktaż. Zwracam na to uwagę i to jest największe osiągnięcie lustracji.</u>
</div>
<div xml:id="div-132">
<u xml:id="u-132.0" who="#PoselDariuszGrabowski">Podstawowy wniosek jest taki, że przede wszystkim banki spółdzielcze powinny zadbać o to, kto będzie badał bilanse i kto będzie dokonywał lustracji.</u>
<u xml:id="u-132.1" who="#PoselDariuszGrabowski">Na tym zakończymy posiedzenie Komisji. Następne posiedzenie będzie dwuczęściowe. Pierwsza część będzie poświęcona dyskusji i wyjaśnieniu oraz zredagowaniu stanowisk, które dotyczą tzw. uspółdzielczenia banków spółdzielczych, aby miało to formę artykułów i zapisów prawnych.</u>
<u xml:id="u-132.2" who="#PoselDariuszGrabowski">Druga część posiedzenia obędzie się bez gości i będzie poświęcona głównie głosowaniom zaszłości, które mamy już za sobą. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>