text_structure.xml
75.2 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#StanisławRakoczy">Otwieram posiedzenie Komisji do Spraw Unii Europejskiej. Stwierdzam kworum. Bardzo serdecznie witam wszystkich obecnych członków Komisji do Spraw Unii Europejskiej, posłów do Parlamentu Europejskiego, ministrów, towarzyszące im osoby oraz przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli. Czy ktoś z państwa posłów ma uwagi go porządku obrad? Nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła porządek dzienny. Przystępujemy do jego realizacji.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#StanisławRakoczy">Przystępujemy do rozpatrzenia pkt I, czyli informacji o projektach aktów prawnych i odnoszących się do nich projektach stanowisk rządu, skierowanych w trybie art. 6 ust. 1 oraz art. 6 ust. 4 ustawy z dnia 11 marca 2004 r., w stosunku do których prezydium, zgodnie z jednomyślną opinią posłów koreferentów, wnosi o niezgłaszanie uwag. Są to następujące projekty aktów prawnych UE: COM(2009) 297, 298, 338, 357, 366, 367, 375, 382, 384, 386, 389, 391, 392, 396, 399, 411, 412, 413 oraz 417. Czy do wymienionych przeze mnie dokumentów państwo posłowie chcą zgłosić uwagi, czy też zgodnie z opinią posłów koreferentów i wnioskiem prezydium możemy przyjąć je bez rozpatrywania? Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#EdwardSiarka">Panie przewodniczący, bardzo dziękuję. Chcę zgłosić uwagę do dokumentu COM 338. Odnosi się on do decyzji ramowej w sprawie prawa do tłumaczenia ustnego i tłumaczenia pisemnego w postępowaniu karnym. Zgodnie z decyzją Rady, na państwa członkowskie zostaje nałożony obowiązek zapewnienia oskarżonym cudzoziemcom bezpłatnej pomocy w tłumaczeniu ustnym i pisemnym całej dokumentacji procesowej. Mówi się tam również o zapewnieniu dobrej jakości tłumaczenia. Pewnie należy przez to rozumieć, chociaż należałoby to wyjaśnić, że chodzi o tłumacza przysięgłego.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#EdwardSiarka">To bezpłatne tłumaczenie obowiązuje nawet i wtedy, jeżeli dana osoba, będąca cudzoziemcem, została skazana. Ona nie jest obciążona tymi kosztami. W stanowisku rządu nie wskazuje się żadnych środków finansowych i skutków finansowych dla budżetu wobec przyjęcia takiego rozwiązania, a wiemy z informacji Ministerstwa Sprawiedliwości, że obecnie w Polsce mamy około trzystu skazanych osób będących cudzoziemcami i ta liczba może wzrastać. Uważam, że powinna zostać przedstawiona dokładna analiza kosztów ewentualnych tłumaczeń, przynajmniej na podstawie obecnej liczby osób, które są skazane i przebywają w zakładach karnych na terenie Polski. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję pięknie. Czy pan minister jest w stanie wyjaśnić tę sprawę? Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#IgorDzialuk">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, projekt decyzji ramowej COM 338 nie rozszerza w sposób istotny zakresu obowiązków związanych z tłumaczeniami w odniesieniu do przepisów obecnie obowiązujących w Polsce na podstawie przepisów proceduralnych Kodeksu postępowania karnego. Projekt decyzji nie przewiduje tłumaczenia wszystkich dokumentów procesowych. Podobnie jak Kodeks postępowania karnego ogranicza to zobowiązanie jedynie do dokumentów mających istotne znaczenie dla przebiegu postępowania, pozostawiając w tym względzie dyskrecjonalne uprawnienie dla organów państwa do decydowania, które dokumenty powinny być tłumaczone, a które nie.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#IgorDzialuk">Jest to system, który obecnie obowiązuje w świetle przepisów k.p.k. W pozostałym zakresie potwierdzam informacje przedstawione przez pana posła, że te środki wyłożone na tłumaczenia nie podlegają zwrotowi. Są one wydatkami Skarbu Państwa w trakcie postępowania karnego.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#IgorDzialuk">Zakres przyszłych wydatków związanych z realizacją decyzji ramowej w przypadku, gdy zostanie ona przyjęta, będzie pochodną liczby cudzoziemców, przeciwko którym będzie toczone postępowanie karne. Natomiast nie są to nowe wydatki, w tym znaczeniu, że są to wydatki jakościowo różne od wydatków już obecnie ponoszonych przez Skarb Państwa w toku postępowania karnego wobec cudzoziemców.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo. Czy to wyjaśnienie panu posłowi wystarcza?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#EdwardSiarka">Panie przewodniczący, nie chciałbym zbytnio komplikować sytuacji wokół tego dokumentu, ponieważ z prezydium wiem, że będziemy nad nim dyskutowali w piątek. Jeżeli byłaby taka możliwość, to gdyby ewentualnie jeszcze w piątek pan minister jakieś dodatkowe informacje na temat tego dokumentu nam przekazał, to byłbym wdzięczny. Zwłaszcza dotyczące kwestii finansowej.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#StanisławRakoczy">Będzie zgoda, panie ministrze?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#IgorDzialuk">Oczywiście.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#StanisławRakoczy">Nie widzę problemu. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że w piątek będziemy kontynuować dyskusję nad tym dokumentem i posłuchamy wyjaśnień pana ministra.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#IgorDzialuk">Piątkowy punkt obrad dotyczy testu pomocniczości wobec tego projektu, ale rozumiem, że decyzją prezydium Komisji ta debata może być rozszerzona także na dodatkowe informacje odnoszące się do meritum.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#StanisławRakoczy">Myślę, że będzie chodziło tylko o wyjaśnienie pewnych szczegółowych kwestii i spokojnie sobie z tym w piątek poradzimy. Dzisiaj i tak mamy bardzo mało czasu, a dosyć bogaty porządek obrad, tak że myślę, że możemy to zrobić w piątek.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#StanisławRakoczy">Rozumiem, że do pozostałych dokumentów nikt z członków Komisji nie wnosi uwag. W każdym razie ich nie słyszę, a więc stwierdzam, że Komisja postanowiła nie zgłaszać uwag do wyżej wymienionych dokumentów, oprócz oczywiście COM 338. Na tym zamykam rozpatrywanie pkt I.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#StanisławRakoczy">Przechodzimy do rozpatrzenia pkt II, czyli informacji o projektach aktów prawnych i odnoszących się do nich projektach stanowisk rządu, w stosunku do których zastosowanie znalazł art. 6 ust. 5 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. Są to następujące projekty aktów prawnych UE: COM(2009) 293, 294, 398, 322, 345, 352, 355, 362, 364, 369, 371 oraz sygn. Rady 11421/09. Czy do wymienionych dokumentów państwo posłowie chcą zgłosić uwagi, czy też, zgodnie z opinią posłów koreferentów i wnioskiem prezydium, przyjmujemy je bez rozpatrywania? Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja postanowiła nie zgłaszać uwag do wymienionych wyżej dokumentów. Na tym zamykam rozpatrywanie pkt II.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#StanisławRakoczy">Przystępujemy do rozpatrzenia pkt III. To jest informacja o inicjatywach ustawodawczych UE przekazanych Komisji w trybie art. 8 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. Są to następujące dokumenty: Propozycja rozporządzenia Rady nakładającego ostateczne cła antydumpingowe na przywóz rur bez szwu (SPT) z Chińskiej Republiki Ludowej, Propozycja nałożenia ceł antydumpingowych na import folii aluminiowej pochodzącej z Armenii, Brazylii i Chińskiej Republiki Ludowej, Propozycja przyznania eksporterowi indywidualnej stawki cła antydumpingowego obowiązującego na import niektórych cegieł magnezytowych pochodzących z Chin (AD452), Propozycja przyznania eksporterowi indywidualnej stawki cła antydumpingowego obowiązującego na import niektórych cegieł magnezytowych pochodzących z Chin (AD453), Częściowy przegląd okresowy rozporządzenia Rady nr 682/2007 dotyczącego ceł antydumpingowych nałożonych na przywóz kukurydzy cukrowej w postaci ziaren z Tajlandii, Propozycja wycofania zobowiązań cenowych przyznanych dwóm producentom tajskim oraz nieprzyznania dalszych dziesięciu zobowiązań cenowych pozostałym, ubiegającym się o nie producentom tajskim.</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#StanisławRakoczy">Informacje te zostały państwu posłom przekazane drogą elektroniczną w dniu 13 sierpnia. Do tych dokumentów posłowie koreferenci nie wnieśli uwag. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja została poinformowana o procedurach stanowienia prawa odnośnie do powyższych wniosków oraz o stanowiskach, jakie Rada Ministrów zamierza zająć wobec tych aktów prawnych i nie zgłasza uwag. Sprzeciwu nie słyszę, więc tą konkluzją zamykam rozpatrywanie pkt III porządku obrad.</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#StanisławRakoczy">Przechodzimy do rozpatrzenia pkt IV, czyli w trybie art. 6 ust. 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. „Projektu decyzji ramowej Rady dotyczącej przekazywania postępowań w sprawach karnych (sygn. Rady 11119/09)” i odnoszącego się do niego projektu stanowiska rządu. Rząd jest reprezentowany przez pana ministra Igora Dzialuka, podsekretarza stanu w MS. Bardzo proszę o wprowadzenie do tematu.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#IgorDzialuk">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, to kolejny projekt przedstawiony przez Sekretariat Generalny Rady odnoszący się do form współpracy międzynarodowej pomiędzy państwami członkowskimi UE. W swoim zakresie nie odbiega on od klasycznych form współpracy międzynarodowej przewidywanych i znanych już w polskim Kodeksie postępowania karnego. Myślę tutaj o rozdziale 63 k.p.k., który reguluje kwestie przejęcia i przekazania ścigania karnego do innego państwa.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#IgorDzialuk">Pomiędzy państwami członkowskimi UE obowiązują w tej chwili różne niezunifikowane reżimy przekazywania ścigania, począwszy od Konwencji Rady Europy z 1972 r., której stronami jest mniej więcej połowa państw członkowskich UE – Polska nie jest stroną tej konwencji – oraz porozumienia dwustronne lub regionalne, jak to ma miejsce w przypadku państw nordyckich czy państw Beneluksu. Polska w zakresie przekazywania ścigania jest związana szeregiem umów dwustronnych, ale większość umów reguluje tę kwestię w odniesieniu do partnerów pozaunijnych, w szczególności państw położonych na wschód od Polski, czyli Rosji i Ukrainy. Z tymi państwami jest w tym zakresie największy obrót prawny.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#IgorDzialuk">Przekazanie ścigania jest samoistną instytucją procesu karnego, odrębną od ekstradycji, i polega na powstrzymaniu się jednego państwa od prowadzenia wszczętego tam postępowania karnego i złożeniu wniosku o prowadzenie tego postępowania w innym państwie związanym umową. Zdaniem państwa przekazującego w państwie, do którego ma nastąpić przekazanie, są lepsze warunki procesowe do przeprowadzenia postępowania karnego.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#IgorDzialuk">Umowy dwustronne zawarte przez Polskę, jak i te fragmentaryczne umowy, o których wspominałem, regulujące obrót pomiędzy państwami członkowskimi UE, w różny sposób regulują kwestie przesłanek przekazania, kwestie organów, które o tym decydują, i wreszcie w różny sposób precyzują przesłanki odmowy przekazania ścigania czy przejęcia go przez państwo wezwane. Stąd idea, aby na poziomie UE te elementy ujednolicić.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#IgorDzialuk">Zasadniczo projekt jest zgodny z filozofią polskiego k.p.k. i w tym zakresie nie powinno być problemu z wdrożeniem postanowień, gdyby miały być one przyjęte w takiej formie jak w projekcie, do polskiego systemu prawnego. Rząd wyraża kilka wątpliwości, które zostały opisane w projekcie stanowiska rządowego przedłożonym parlamentowi. W przypadku przyjęcia decyzji ramowej w takiej wersji, nie będzie problemów z jej implementacją. W związku z tym mam zaszczyt w imieniu rządu prosić o pozytywną opinię Wysokiej Komisji o tym projekcie.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo, panie ministrze. Posłami koreferentami do tego dokumentu byli: pan Marek Krząkała i pan Edward Siarka. Pan poseł Edward Siarka wniósł o przeprowadzenie dyskusji na posiedzeniu Komisji. Bardzo proszę pana posła o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#EdwardSiarka">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Do omawianego projektu decyzji ramowej mam dwa pytania. Jedno odnosi się do stanowiska rządu, o którym pan minister już mówił, ale chcę dopytać o jedną kwestię. Zapisano w stanowisku, że strona polska będzie za zmianą katalogu przesłanek przekazania ścigania przez usunięcie przesłanek umiejscowienia dowodów w państwie przejmującym oraz przesłanek zwiększenia szans resocjalizacji skazanego. W związku z tym jest pytanie, skoro ten katalog związany ze ściganiem osób, zapisany w art. 7, budzi nasze wątpliwości, to jakie dokładnie są nasze propozycje w tym zakresie? To jest pytanie dotyczące stanowiska rządu.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#EdwardSiarka">Drugie pytanie odnosi się już konkretnie do art. 14 tego projektu decyzji ramowej, który mówi o nieformalnych konsultacjach pomiędzy zainteresowanymi organami w przypadku, kiedy jest prowadzone postępowanie wobec jakiejś osoby. Chcę zapytać, jak należy rozumieć te nieformalne konsultacje? Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo. Mam pytanie, czy jeszcze ktoś z państwa posłów pragnie zabrać głos w dyskusji? Nie słyszę. Bardzo proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#IgorDzialuk">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Tak jak powiedziałem w swoich uwagach wprowadzających, jeśli chodzi o zastrzeżenia rządu do poszczególnych rozwiązań projektu, to nie mają one charakteru bardzo stanowczego. To znaczy, możemy żyć z projektem, który będzie zawierał takie przesłanki odmowy, jakie zostały w wystąpieniu pana posła Siarki wymienione. Wszelako uważamy, że w tym projekcie są one po prostu zbędne. Uzależnianie prowadzenia postępowania, czy też tworzenie takiej samoistnej przesłanki do przekazania ścigania, że na terytorium innego państwa znajdują się istotne dowody, bądź nawet większość dowodów, wydaje się nadmierna wobec istnienia instrumentu współpracy międzynarodowej, w szczególności, czy to pomocy prawnej w przeprowadzeniu dowodów, czy też projektu decyzji ramowej o przekazywaniu dowodów, które pozwalają na prowadzenie tego postępowania w państwie posiadającym jurysdykcję opartą na innych przesłankach jak tylko miejsce, w którym znajdują się dowody.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#IgorDzialuk">Podobnie rzecz się ma z przesłanką, którą można określić jako perspektywę resocjalizacji. Po pierwsze, jest to wątpliwość o charakterze, nazwijmy to, ustrojowo-filozoficznym. Cały czas mamy do czynienia z postępowaniem przygotowawczym albo, w najdalszej fazie, postępowaniem rozpoznawczym. Czyli w dalszym ciągu mamy do czynienia z podejrzanym chronionym przez domniemanie niewinności. Rozpatrywanie miejsca prowadzenia postępowania wobec osoby chronionej przez domniemanie niewinności poprzez pryzmat założenia, że on zostanie skazany i będzie podlegał resocjalizacji, wydaje się przedwczesne i niezgodne z domniemaniem niewinności. Ponadto istnieje, podobnie jak to ma miejsce w przypadku dowodów, wystarczające instrumentarium międzynarodowo-prawne w postaci Europejskiej Konwencji o Przekazywaniu Skazanych z 1983 r., czy świeżo przyjętej w 2007 r. decyzji ramowej o przekazywaniu skazanych pomiędzy państwami członkowskimi UE, aby na tym etapie postępowania można było skutecznie zrealizować cele wskazywane jako uzasadnienie tych dwóch przesłanek przekazania ścigania.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#IgorDzialuk">Co do nieformalnych konsultacji, o których jest mowa w art. 14 projektu, to podkreślę, że to nie jest pierwszy instrument, w którym tego typu konsultacje się pojawiają. Decyzja ramowa, czy projekt decyzji ramowej, o którym w tej chwili mówimy, wpisuje się w pewną ogólną linię myślenia organów europejskich, a także państw członkowskich, które starają się skłonić organy procesowe, organy prokuratury i sądy do bezpośredniej współpracy między sobą. Jednocześnie, w trosce o ekonomię procesową wychodzi się z założenia, że lepiej jest nie wdrażać pełnej formalistycznej procedury, związanej chociażby z koniecznością dokonywania tłumaczeń wszystkich dokumentów, dopóki się nie zbada racjonalności tego działania. To znaczy, gdyby miało się okazać, że prima facie wniosek zostanie, tak czy inaczej odrzucony, to lepiej go nie składać i w dalszym ciągu prowadzić postępowanie w państwie wzywającym, niż przygotować wniosek, ponieść wydatki związane chociażby z jego tłumaczeniem na język strony wezwanej, a następnie w sposób formalny otrzymać odmowę.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#IgorDzialuk">Zwracam uwagę, że, w odróżnieniu od wcześniejszych decyzji ramowych z tego obszaru, decyzja nie nakłada na państwa członkowskie obowiązku ograniczenia organów komunikujących wnioski jedynie do organów sądowych, pozostawiając znacznie większą swobodę państwom członkowskim, niż to miało miejsce na przykład w odniesieniu do decyzji ramowej w sprawie europejskiego nakazu aresztowania.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#IgorDzialuk">Wreszcie, także w tej decyzji ramowej pozostaje kanał konsultacji pomiędzy organami za pośrednictwem Eurojustu, czyli organizacji Prokuratury Europejskiej. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo, panie ministrze. Czy wyjaśnienia pana ministra satysfakcjonują pana posła?</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#EdwardSiarka">Według mnie kwestia konsultacji – ja oczywiście nie jestem prawnikiem, więc trudno, żebym zadawał jakieś szczegółowe pytania – generalnie rodzi takie wątpliwości, że mówimy cały czas o sytuacji, kiedy ktoś ma być skazany, a tutaj prowadzi się konsultacje poza postępowaniem sądowym. Przyznam się, że nie ze wszystkim się tu do końca zgadzam, ale nic tu nie zmienię.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo. Pan minister jeszcze chciał dwa słowa.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#IgorDzialuk">Te konsultacje nie są konsultacjami pozaprocesowymi. One są nieformalnymi konsultacjami prowadzonymi pomiędzy organami procesowymi: sąd z sądem, prokuratura z prokuraturą. Jest to działanie, które już obecnie, bez regulacji, jest prowadzone w praktyce. Przed złożeniem wniosku ekstradycyjnego organy są uprawnione do zasięgnięcia informacji o wymaganiach formalnych dotyczących wniosku. Zdarza się, o ile oczywiście pozwalają na to umiejętności językowe, że prokuratorzy nawiązują bezpośredni kontakt z organem, który będzie realizował wniosek w przyszłości, i ustalają, jakie dokumenty są konieczne, jaka musi być ich treść i forma. Tytułem pewnego bardziej obrazowego, a jednocześnie trochę śmiesznego przykładu podam, że na przykład z organami brytyjskimi bardzo często ustala się graficzną formę, to znaczy, jakie pieczęcie mają być na wniosku, czy ma on mieć tę specjalną, suchą, wyciskaną pieczęć, która nam się kojarzy ze staniolem z czekoladek, ale jest to forma, która jest przyjęta w prawie brytyjskim. To są szczegóły, które później bardzo ułatwiają realizację wniosku, jeżeli jest on przygotowany zgodnie z oczekiwaniami drugiej strony.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo, panie ministrze. Myślę, że na tym poprzestaniemy. Czy jest sprzeciw wobec decyzji Komisji o niezgłaszaniu uwag do tego projektu? Nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja rozpatrzyła „Projekt decyzji ramowej Rady dotyczącej przekazywania postępowań w sprawach karnych (sygn. Rady 11119/09)” i odnoszący się do niego projekt stanowiska rządu. Komisja postanowiła nie zgłaszać uwag do tego dokumentu. Zamykam rozpatrywanie pkt IV.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#StanisławRakoczy">Przechodzimy do pkt V, czyli rozpatrzenia w trybie art. 6 ust. 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. „Wniosku dotyczącego rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie europejskiego programu obserwacji Ziemi (GMES) i jego początkowych operacji (lata 2011–2013) (COM(2009) 223 końcowy)” i odnoszącego się do niego projektu stanowiska rządu.</u>
<u xml:id="u-21.2" who="#StanisławRakoczy">Rząd jest reprezentowany przez pana Witolda Jurka, podsekretarza stanu w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Bardzo proszę pana ministra o wprowadzenie do tematu.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#WitoldJurek">Bardzo dziękuję. Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, mam zaszczyt przedstawić stanowisko rządu w sprawie cytowanego rozporządzenia, które jest takie, że rząd z zadowoleniem przyjmuje, że zasady organizacji zarządzania i finansowania początkowych operacji tego programu zostaną usankcjonowane przez wspólnotowy akt prawny, co zapewni stałą dostępność do operacyjnych usług obserwacji Ziemi. Zaraz wyjaśnię, na czym to polega.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#WitoldJurek">Ta sprawa już drugi raz jest przedmiotem obrad Komisji. Za pierwszym razem był to komunikat Komisji Europejskiej, w tej chwili jest to już rozporządzenie. Ten program, w skrócie nazywany GMES, to jest globalny monitoring środowiska i bezpieczeństwa. To ma być program flagowy UE, a jego celem jest obserwacja Ziemi i gromadzenie informacji na temat warunków fizycznych, chemicznych i biologicznych na naszej planecie. Ma to służyć głównie monitorowaniu środowiska naturalnego.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#WitoldJurek">Ten program składa się z trzech elementów. Pierwszy to składnik usługowy, czyli zapewnienie dostępu do informacji podzielonych na pewne obszary tematyczne. Drugi to składnik kosmiczny, czyli zbieranie i gromadzenie informacji za pośrednictwem satelitów. Trzeci to jest składnik nazywany w skrócie ziemskim. Tu chodzi o obserwacje i zbieranie informacji z instalacji powietrznych, morskich i naziemnych.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#WitoldJurek">Te dane mają być przetwarzane i gromadzone w pewne grupy tematyczne, z których będzie można korzystać. Do czego one się mogą przydać? Jako przykład podam, że pomogą one dotyczyć zmian klimatu, katastrofy, czy nawet zapewnić skuteczny monitoring granicy.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#WitoldJurek">Jeżeli zważy się na to, że – różni autorzy różnie oceniają – mniej więcej 80% decyzji administracyjnych czy rządowych to są decyzje, które mają w sobie jakiś składnik przestrzenny, to te informacje, które można pozyskać z tego systemu, rzeczywiście mogą mieć duże znaczenie.</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#WitoldJurek">Przy poparciu rząd zgłasza jednak pewne uwagi do tego rozporządzenia, które nie mają charakteru kategorycznego. Chodzi o to, żeby ten program skonstruować w taki sposób, aby informacje, zbierane już w tej chwili, można było inkorporować do tych zbiorów informacji, które powstaną. Chodzi po prostu o to, żeby informacji nie zbierać kilka razy. Trzeba też rozważyć możliwość ograniczenia dostępu do niektórych zbiorów informacji, zwłaszcza tych, które będą dotyczyły bezpieczeństwa, jak też zadbać o pewne standardy informacji, które będą udostępniane.</u>
<u xml:id="u-22.6" who="#WitoldJurek">Budżet ma wynosić 107 mln euro, bo mówimy tylko o latach 2011–2013. W następnej perspektywie finansowania ten program ma być finansowany z budżetu UE. W tym krótkim horyzoncie będzie finansowany ze składek krajów członkowskich UE.</u>
<u xml:id="u-22.7" who="#WitoldJurek">Ostatnie zastrzeżenie. Chodzi o to, żeby wyjaśnić, czy finansowanie tego programu nie uszczupli finansowania i dostępności funduszy strukturalnych. Szczególnie chodzi o programy „Infrastruktura i środowisko” oraz „Innowacyjna gospodarka”.</u>
<u xml:id="u-22.8" who="#WitoldJurek">Te wszystkie wątpliwości nie mają charakteru kategorycznego. Będą one wyjaśniane w ramach spotkań grupy roboczej ds. badań, a po wejściu tego rozporządzenia w życie, bo mam nadzieję, że ono w życie wejdzie, trzeba będzie w kraju rozważyć dwie kwestie. Po pierwsze, które jednostki i jakie dane będą udostępniać temu systemowi. Po drugie, które jednostki krajowe staną do przetargu, żeby udostępniać pewne dane tematyczne zbierane przez wszystkich. Ponieważ, jeszcze raz powtórzę, to ma być wspólna baza danych, zbierana wspólnie i udostępniana wszystkim.</u>
<u xml:id="u-22.9" who="#WitoldJurek">To tak bardzo w skrócie, jeśli idzie o ten program. Bardzo proszę Komisję o pozytywną opinię w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-22.10" who="#WitoldJurek">Gdybym miał powiedzieć, jaki będzie wkład Polski do tego programu, to będzie on w granicach 3,5 mln euro, co, zważywszy na korzyści, jakie można osiągnąć z tych danych, wydaje się być dobrą inwestycją. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo panu ministrowi. Posłami koreferentami do tego dokumentu były: pani poseł Mirosława Nykiel i pani poseł Anna Zalewska. Pani poseł Mirosława Nykiel wniosła o przeprowadzenie dyskusji na posiedzeniu Komisji. Bardzo proszę panią poseł o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#MirosławaNykiel">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Z uwagi na wielkość, ważność i sposób finansowania europejskiego programu obserwacji Ziemi zaproponowałam dyskusję, dlatego że w stanowisku rządu wyrażono wiele wątpliwości. To są wątpliwości, które będą rozwiane, jak pan powiedział, na spotkaniu odpowiednich komisji.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#MirosławaNykiel">Natomiast mnie zaniepokoiła sprawa finansowania, bo państwo sami podnoszą to, że będą pewne przeprogramowania. Wyrażają państwo także opinię, że mogą być zagrożone nasze projekty strukturalne, jeśli trzeba będzie przesunąć pieniądze. Dotyczy to nie tylko „ramowego siódmego”, ale też projektów strukturalnych dotyczących środowiska, innowacyjnej gospodarka czy infrastruktury i środowiska.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#MirosławaNykiel">Interesuje mnie, w jaki sposób będą państwo proponować komisji rozwiązanie tych problemów. Niepokój rządu był też wyrażony odnośnie do przekazywania danych. Nie bardzo państwo wiedzą, jak zabezpieczyć te dane, które w ramach systemu globalnego będą przekazywane. Prosiłabym pana ministra o odpowiedź, jeśli już mają państwo jakąś konkretną propozycję, w jaki sposób zamierzają państwo do tych spraw podejść.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#MirosławaNykiel">To, co pan minister był uprzejmy powiedzieć, to dublowanie programu. Bardzo wiele programów badawczych jest w tej chwili realizowanych, jest bardzo dużo danych, jest infrastruktura i państwo się niepokoją, że trzeba będzie zrobić dla Polski jakiś specjalny program uporządkowania tych wszystkich badań. Czy mają już państwo jakieś pomysły w tej kwestii? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo, pani poseł. Otwieram dyskusję. Pan przewodniczący Gałażewski, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#AndrzejGałażewski">Panie ministrze, powiedział pan, że ten program pozwoli na obserwację i analizę zjawisk o charakterze globalnym, jednakże prawo unijne jest ograniczone terytorialnie tylko do państw, które do UE należą. Tutaj jednym z trzech poziomów przekazywania informacji jest przekazywanie ich ze stacji naziemnych innych instalacji, na przykład państw, które nie należą do UE. W związku z tym, powiedziałbym, obligo przekazywania informacji dotyczy zaledwie fragmentu globu ziemskiego. Czy w związku z tym orientuje się pan, czy UE zamierza przekształcić później te przepisy w formie umów międzynarodowych z innymi państwami? Czy to jeszcze nie jest ten etap rozszerzenia zakresu działania zbierania informacji?</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo. Czy jeszcze ktoś z państwa posłów chce zabrać głos? Bardzo proszę, pan przewodniczący Iwiński.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#TadeuszIwiński">Mam dwa pytania. Pierwsze idzie niejako w parze z tym, o czym mówił pan poseł Gałażewski, mianowicie, są rozmaite programy wielu organizacji międzynarodowych o charakterze naukowym, meteorologicznym i tak dalej. Czy tu nie występuje niebezpieczeństwo pewnego dublowania, bo tego typu działania, na przykład w ramach tworzących się i będących dopiero in statu nascendi projektów kosmicznych UE, są też przedsiębrane. Krótko mówiąc, czy to jest w ogóle faza początkowa, czy to jest rodzaj pewnego eksperymentu, który, jeżeli się sprawdzi, będzie kontynuowany na pełną skalę, czy też jest to świadomie zaprojektowana na dłuższy czas inicjatywa?</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#TadeuszIwiński">Czy te 3,5 mln euro, o których mówimy, jest wkładem dodatkowym, nie z naszej składki. Czy to jest kwota, która w stosunku do innych państw jest kształtowana na poziomie produktu krajowego brutto, czy jakiejś składki? Skąd się bierze ten wskaźnik?</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo. Czy jeszcze ktoś chce zabrać głos? Nie słyszę. Bardzo proszę pana ministra o ustosunkowanie się i udzielenie odpowiedzi na pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#WitoldJurek">Mówiąc o fazie początkowej tego programu miałem na myśli pierwsze trzy lata. Ten program jest zaplanowany na znacznie dłuższy czas. Znacznie łatwiej byłoby zaplanować jego finansowanie, gdyby rozpoczynał się razem z nową perspektywą finansowania UE. On się rozpoczyna w trakcie obecnej. Mówiąc o fazie początkowej, mam na myśli te trzy lata do roku 2013.</u>
<u xml:id="u-30.1" who="#WitoldJurek">Jeśli idzie o te 3,5 mln euro, to jest to nasz udział w budżecie wynoszącym 107 mln. Wyliczone to jest na podstawie tego, że nasza składka do budżetu UE wynosi mniej więcej 3%. Te 3,5 mln to jest mniej więcej te 3% tych 107 mln euro. Tę kwotę trzeba skądś wziąć, albo zostanie utrzymana ta składka, która jest w tej chwili – co dla mnie nie jest jasne – i w związku z tym zostaną ograniczone środki na fundusze strukturalne, albo te dodatkowe 3,5 mln trzeba będzie zapłacić.</u>
<u xml:id="u-30.2" who="#WitoldJurek">Jeśli idzie o przekazywanie danych, to mają być skonstruowane pewne formularze, pewne sposoby przekazywania danych, które, mam nadzieję, zagwarantują to, o czym pani poseł mówiła. Te dane rzeczywiście są w tej chwili zbierane w różnych programach i to zastrzeżenie rządu szło właśnie w tym kierunku, żeby wykorzystać te dane, które już są.</u>
<u xml:id="u-30.3" who="#WitoldJurek">Jeśli idzie o rozszerzenie tego programu na cały świat to, jak mówiłem, program składa się z trzech części. Jedna, mówiąc krótko satelitarna, dotyczy całego świata. Druga, czyli te dane, które są zbierane na ziemi, w morzu i w powietrzu. To są dane, które będą udostępniane na początku przez kraje członkowskie UE, a w przyszłości, ale tego nie wiem, jeżeli to ma być system globalny, to również i przez inne kraje.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo. Czy ktoś z pań i panów posłów wnosi sprzeciw wobec decyzji Komisji o niezgłaszaniu uwag do projektu? Pan poseł Szyszko, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#JanSzyszko">Sprzeciwu nie zgłaszam, natomiast byłem ministrem i wiem, że tych programów w Polsce było dużo, różnego rodzaju. Czy rząd zdaje sobie sprawę, w ilu programach Polska uczestniczy, chociażby z punktu widzenia meteorologicznego? Czy to było analizowane w tym układzie? Dlatego że, jak rzuciłem tu okiem, te sprawy klimatyczne i inne rzeczy były implementowane do wdrożenia w Polsce. Czy rząd zdaje sobie z tego sprawę?</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuje bardzo. Czy pan minister potrafi odpowiedzieć?</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#WitoldJurek">W kilku, ale w ilu nie wiem.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#StanisławRakoczy">Mnie trudno odpowiadać za rząd. Myślę, że zdaje on sobie sprawę, natomiast na dzisiaj nie zostało to policzone i pan minister nie ma takiej wiedzy.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#TadeuszIwiński">Można jedno zdanie? Pozwolę sobie na jeden szerszy komentarz. Przepraszam tych kolegów, którzy byli na posiedzeniu Komisji Spraw Zagranicznych. Otóż odnoszę wrażenie, sprawy polityczne zupełnie odkładam na bok, że musimy wzmocnić kontrolną rolę Sejmu w stosunku do rządu, dlatego że bardzo często przy rozmaitych projektach nie ma on dostatecznej wiedzy. Są przedstawiane rozmaite projekty i padają pytania. Dzisiaj obserwowaliśmy to na posiedzeniu Komisji Spraw Zagranicznych w kwestii dotyczącej delikatnego zagadnienia bezpieczeństwa i umowy z jedną z organizacji. Nie chcę powiedzieć, że tutaj jest podobnie, ale jest takie ładne powiedzenie francuskie: człowiek się zaczepia, a później się zobaczy. Otóż odnoszę wrażenie, że w licznych przypadkach to jest taki tok myślenia – w coś wchodzimy, nie do końca wiemy, to nie jest rozplanowane, a później się zobaczy. To czasem, przepraszam, w stosunkach damsko-męskich jest korzystne, ale przy projektach gospodarczo-politycznych niekoniecznie. Apelowałbym do rządu, żeby ograniczyć to ryzyko.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Szanowni państwo, rozumiem, że więcej głosów w dyskusji już nie ma, a zatem zamykam dyskusję. Pytam jeszcze raz, czy jest sprzeciw wobec decyzji Komisji o niezgłaszaniu uwag do tego projektu? Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisja rozpatrzyła „Wniosek dotyczący rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie europejskiego programu obserwacji Ziemi (GMES) i jego początkowych operacji (lata 2011–2013) (COM(2009) 223 końcowy)” i odnoszący się do niego projekt stanowiska rządu i postanowiła nie zgłaszać uwag do tego dokumentu. Zamykam rozpatrywanie pkt V.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#StanisławRakoczy">Przechodzimy do pkt VI i VII, czyli rozpatrzenia w trybie art. 6 ust. 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. „Wniosku dotyczącego decyzji Rady w sprawie przyjęcia statutu Międzynarodowej Agencji Energii Odnawialnej (IRENA) przez Wspólnotę Europejską oraz korzystania z jego praw i wykonywania wynikających z niego obowiązków (COM(2009) 326 końcowy)” oraz „Wniosku dotyczącego decyzji Rady w sprawie podpisania i tymczasowego stosowania statutu Międzynarodowej Agencji Energii Odnawialnej (IRENA) przez Wspólnotę Europejską (COM(2009) 327 końcowy)” i odnoszących się do nich projektów stanowisk rządu. Rząd jest reprezentowany przez pana ministra Marcina Korolca, podsekretarza stanu w Ministerstwie Gospodarki. Bardzo proszę pana ministra o wprowadzenie do tematu.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#MarcinKorolec">Dziękuję, panie przewodniczący. Idea powstania Międzynarodowej Agencji Energii Odnawialnej została po raz pierwszy sformułowana w 2007 r., zaraz po tym, jak zostały zdefiniowane cele środowiskowe UE, te słynne 20% do roku 2020. Pierwotnie była to inicjatywa polityków niemieckich. Po dłuższej dyskusji w styczniu tego roku, na konferencji założycielskiej przystąpiło do tej organizacji 75 państw, czyli z inicjatywy lokalnej niektórych państw członkowskich powstała inicjatywa utworzenia dużej organizacji międzynarodowej. W styczniu na konferencji założycielskiej, jak powiedziałem, było 75 państw, z czego 20 państw UE. Polska również jest wśród tych państw.</u>
<u xml:id="u-38.1" who="#MarcinKorolec">Następne ważne spotkanie tej organizacji miało miejsce na początku lipca i wtedy do organizacji zgłosiło akces juz 135 państw, czyli mamy do czynienia z procesem bardzo szerokiej partycypacji w organizacji. Prawdopodobnie będzie to jedna z większych organizacji międzynarodowych. Pierwotnie był bardzo duży lobbing, żeby siedzibą organizacji było miasto Bonn, ostatecznie, po decyzjach na konferencji w Sharm El Sheikh w lipcu tego roku zdecydowano, że siedzibą organizacji będzie Abu Dhabi w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, głównie dlatego, że Zjednoczone Emiraty Arabskie zadeklarowały dużą pomoc w tworzeniu infrastruktury i utrzymaniu statusu ekspertów organizacji.</u>
<u xml:id="u-38.2" who="#MarcinKorolec">Mamy dzisiaj dyskutowane dokumenty unijne dotyczące przystąpienia UE do tej organizacji, ale mówię o tym, że my, jako Polska, i tak jesteśmy od 26 stycznia br. wśród państw założycielskich. W tej chwili w uzgodnieniach międzyresortowych znajduje się projekt ustawy ratyfikacyjnej, która będzie w najbliższych tygodniach przesłana do Sejmu. Proces tworzenia organizacji wygląda w ten sposób, że w tej chwili pełne członkostwo zadeklarowały, po przeprowadzeniu wszystkich procedur ratyfikacyjnych, jedynie dwa państwa: Abu Dhabi – siedziba, i Szwecja, czyli kraj prezydencji UE. Reszta państw jest w trakcie wewnętrznych procedur, jak Polska.</u>
<u xml:id="u-38.3" who="#MarcinKorolec">Jeśli chodzi o stronę kosztową, to szacuje się, że wydatki Polski związane z przystąpieniem do tej organizacji wyniosą 15 tys. euro. Tyle, jeśli chodzi o koszty.</u>
<u xml:id="u-38.4" who="#MarcinKorolec">Organizacja zostanie ukonstytuowana w momencie, kiedy 25 państw zakończy ostatecznie procedurę ratyfikacji. Myślę, że ten moment nastąpi z końcem roku, bo następne spotkanie tej organizacji planowane jest na drugą połowę stycznia przyszłego roku. W związku z tym będzie to moment mobilizujący dla państw członkowskich, żeby ten proces ratyfikacyjny ukończyć.</u>
<u xml:id="u-38.5" who="#MarcinKorolec">Jaki jest sens tych dokumentów unijnych? Po ukończeniu procedury ratyfikacyjnej będziemy członkiem organizacji, jako państwo założycielskie, ale będziemy również członkiem organizacji poprzez to, że UE będzie jej członkiem. W związku z tym w ramach UE będziemy się starali wypracowywać wspólne stanowisko i prezentować je na forach organizacji. W sytuacji, gdy takiego wspólnego stanowiska nie uda się wypracować, państwa członkowskie będą miały prawo reprezentować swoje własne stanowiska.</u>
<u xml:id="u-38.6" who="#MarcinKorolec">To może tyle, jeśli chodzi o wstęp. Spróbuję odpowiedzieć na ewentualne pytania posłów.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo panu ministrowi. Posłami koreferentami do tego dokumentu byli: pan poseł Jan Religa i pan poseł Krzysztof Tyszkiewicz. Pan poseł Jan Religa wniósł o przeprowadzenie dyskusji na posiedzeniu Komisji, a zatem bardzo proszę pana posła Religę o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#JanReliga">Dziękuję uprzejmie, panie przewodniczący, szanowna Komisjo, przedstawiciele rządu. Moja opinia o tym projekcie, jak również o drugim, bo słusznie pan przewodniczący zauważył, że trzeba je rozpatrywać razem, bo jeden z drugim ma ścisły związek, jest oczywiście pozytywna. Alternatywy tutaj nie ma. Gdyby Polska wniosła sprzeciw, to bylibyśmy izolowani. A to jest nie do przyjęcia, tym bardziej że jesteśmy członkiem UE, wobec tego absolutnie pozytywnie opiniuję stanowisko rządu. Nie mam w tej kwestii wątpliwości, ale pod względem, powtarzam, intencji członkostwa, tym bardziej że Polska jest członkiem UE, która będzie prezentować swoje stanowisko na arenie międzynarodowej jako Wspólnota.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#JanReliga">Natomiast chciałbym się podzielić swoimi uwagami. Nie otrzymałem samego statutu i dlatego się do niego nie odnoszę. Dzwoniłem do MG, do Departamentu Energetyki, ale jeszcze nie było tłumaczenia z angielskiego, w związku z tym nie mogę się odnieść do treści samego statutu. Natomiast odnoszę się do intencji i zgadzam się z rządem. Chciałbym zwrócić uwagę na to, że jestem żywo zainteresowany samą koordynacją i sposobem podejmowania decyzji oraz głosowania na poziomie UE. Chodzi o to, żeby Polska osiągnęła jakiś niewielki postęp, bo trudno oczekiwać od razu, że będziemy mieli duże pole do działania, bo na rynku energii odnawialnej jesteśmy Kopciuszkiem. Chcę też powiedzieć, że boję się jednej rzeczy, panie ministrze, mianowicie lobbingu i protekcjonizmu wpływowych krajów UE, żeby nie było tak, że my będziemy uczniem i będziemy otrzymywać sromotną lekcję za to, że jesteśmy uczniem. Korzyści będzie zbierał kto inny, a my będziemy mieli drogę ciernistą. Tego się boję.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#JanReliga">Druga moja uwaga jest taka, że możemy osiągnąć pewne korzyści na etapie szkolenia, porad technicznych i organizacyjnych w sprawie stosowania najlepszych praktyk, możliwości finansowania, jeśli to centrum powstanie na poziomie UE. Szkolenia, wymiana doświadczeń – jak najbardziej są potrzebne i jestem za tym.</u>
<u xml:id="u-40.3" who="#JanReliga">Jeżeli chodzi o sprawę kosztów, to pan minister już mówił, ile to będzie Polskę kosztować. Rzeczywiście, jeśli jest prawdą, że polska składka do UE to 3%, to 15 tys. euro to nie jest duża kwota w odniesieniu do tej, o której mówił pan poseł Iwiński, czyli dotyczącej badań globu ziemskiego. Natomiast korzyści możemy mieć duże, ale po spełnieniu takiego warunku, że będziemy się tam liczyć i korzystać z doświadczeń, że będziemy robić niewielki postęp.</u>
<u xml:id="u-40.4" who="#JanReliga">Sprawa zasługuje na szczególną uwagę, ponieważ UE w swojej strategii energetycznej założyła, że w roku 2020 UE będzie produkować 20% energii odnawialnej z ogólnej masy produkowanej energii. Takie są założenia, a znając poziom naszej energetyki krajowej, będzie nam niezmiernie trudno to osiągnąć. Trzeba przynajmniej raczkować w tym kierunku, bo od produkcji energii odnawialnej nie uciekniemy. Musimy sami sobie z tym poradzić, musimy stworzyć program, budować energetykę odnawialną, bo innego wyjścia nie ma.</u>
<u xml:id="u-40.5" who="#JanReliga">Reasumując moje wystąpienie, panie przewodniczący, szanowna Komisjo, jestem za akceptacją stanowisk Rady i rządu, natomiast do samego statutu się odniosę, jak go otrzymam do rąk. Dziękuję uprzejmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo. Czy ktoś z państwa posłów pragnie zabrać głos w tym punkcie? Pani poseł Rokita, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#NelliRokitaArnold">Panie ministrze, mam takie pytanie, czy powstała jakaś grupa robocza, która pracowała nad statutem ze strony Polski? Kto brał udział w pracach związanych z powstaniem IRENY? W jaki sposób pracowaliście? Gdyby pan mógł trochę więcej powiedzieć na temat statutu, jeżeli są już znane rezultaty pracy. Jakie zastrzeżenia i wnioski miała Polska? Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo pani poseł. Czy jeszcze ktoś z pań i panów posłów? Nie widzę zgłoszeń. Bardzo proszę, panie ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#MarcinKorolec">Chcę powiedzieć, że tekst statutu formalnie przekażemy jutro rano do sekretariatu, żeby był dystrybuowany. Bardzo przepraszam pana posła, że nie otrzymał tłumaczenia tego statutu przed posiedzeniem. W tej chwili nie umiem z pamięci powiedzieć, jakie postulaty do statutu organizacji zgłaszała Polska. W pracach nad tworzeniem organizacji brał udział w roku 2008 dyrektor Departamentu Energii. Konferencja założycielska miała miejsce w styczniu bieżącego roku. Ten statut jest takim, wydawałoby się, zwykłym regulaminem prac organizacji międzynarodowej poświęconej sprawom energetycznym. Moim zdaniem, jak ja go czytałem, nie rodzi on jakichś specjalnych szans czy zagrożeń. To jest po prostu regulamin funkcjonowania pewnej organizacji.</u>
<u xml:id="u-44.1" who="#MarcinKorolec">Natomiast absolutnie zgadzam się z tym, co mówi pan poseł Religa, że funkcjonowanie w takiej organizacji może przynosić korzyści w sensie wymiany doświadczeń itd., ale może, w mojej ocenie, również być niezwykle korzystne w sensie promocji polskich technologii odnawialnych w państwach trzecich, szczególnie w obszarze państw rozwijających się. To będzie pewnie główny adres funkcjonowania tej organizacji. Jeśli chodzi o szanse, to w ten sposób widziałbym szanse naszego funkcjonowania. Bardzo chętnie, w perspektywie roku od dzisiaj, będę sprawozdawał, co po roku funkcjonowania w tej organizacji nam się udało czy nie udało.</u>
<u xml:id="u-44.2" who="#MarcinKorolec">Jeśli chodzi o cele środowiskowe, pan poseł Religa słusznie przytacza 20% dla UE. Trzeba przypomnieć, że ten niezwykle ambitny 20-procentowy cel UE, w naszym przypadku jest trochę niższy, bo Polska jako państwo członkowskie ma 15% do zrealizowania do roku 2020. Są państwa, takie jak Portugalia, które już w tej chwili mają 40%, a na rok 2020 planują 60% w bilansie. To są państwa, które mają trochę lepsze niż Polska warunki zewnętrzne, mają dużo wodospadów, mają dużo słońca, ale również mają dobrą materię legislacyjną, jeśli chodzi o realizacje celów. W naszej ocenie 15% założone w pakiecie klimatycznym dla Polski jest celem, który zrealizujemy z pewną swobodą. Nie uchybimy temu celowi, taki był cel negocjacji tych 15%, żeby stosunkowo mało było od nas wymagane w sposób formalny, żeby to można było osiągnąć przy tych ograniczeniach, które posiadamy, przy tej strukturze elektroenergetyki, którą mamy w tej chwili. Przypominam, 95% energii elektrycznej uzyskujemy z węgla.</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo, panie ministrze. Rozumiem, że po lekturze statutu będą państwo mieli pełną wiedzę. Statut, tak jak pan minister zadeklarował, będzie jutro dostępny w sekretariacie Komisji. Wobec tego, czy jest sprzeciw wobec decyzji Komisji o niezgłaszaniu uwag do omawianych projektów? Nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-45.1" who="#StanisławRakoczy">Stwierdzam, że Komisja rozpatrzyła „Wniosek dotyczący decyzji Rady w sprawie przyjęcia statutu Międzynarodowej Agencji Energii Odnawialnej (IRENA) przez Wspólnotę Europejską oraz korzystania z jego praw i wykonywania wynikających z niego obowiązków (COM(2009) 326 końcowy)” oraz „Wniosek dotyczący decyzji Rady w sprawie podpisania i tymczasowego stosowania statutu Międzynarodowej Agencji Energii Odnawialnej (IRENA) przez Wspólnotę Europejską (COM(2009) 327 końcowy)” i odnoszące się do nich projekty stanowisk rządu i postanowiła nie zgłaszać uwag do tych projektów dokumentów. Zamykam rozpatrywanie pkt VI i VII.</u>
<u xml:id="u-45.2" who="#StanisławRakoczy">Przechodzimy do pkt VIII, czyli do rozpatrzenia w trybie art. 6 ust. 3 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. „Wniosku dotyczącego rozporządzenia Rady wprowadzającego odstępstwo od rozporządzenia (WE) nr 1234/2007 („rozporządzenie o jednolitej wspólnej organizacji rynku”) w odniesieniu do okresów interwencyjnego skupu masła i odtłuszczonego mleka w proszku w 2009 i 2010 r. (COM(2009) 354 końcowy)” i odnoszącego się do niego projektu stanowiska rządu. Rząd jest reprezentowany przed pana ministra Andrzeja Dychę, podsekretarza stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Bardzo proszę pana ministra o wprowadzenie do tematu.</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#AndrzejDycha">Dziękuję, panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Mechanizm skupu interwencyjnego masła oraz OMP, czyli odtłuszczonego mleka w proszku, ma na celu stabilizację cen tych produktów. Średnie poziomy ich cen spadną poniżej ustalonych cen interwencyjnych. Mechanizm ten zwykle jest uruchamiany pomiędzy 1 marca a 31 sierpnia danego roku kalendarzowego, w ramach określonych limitów. Po ich po wyczerpaniu Komisja może zdecydować, biorąc pod uwagę sytuację na rynku, o kontynuowaniu skupu interwencyjnego w procedurze przetargowej po tej dacie, czyli po 31 sierpnia. W związku z kryzysem na rynku mleka ceny masła i OMP na rynku wspólnotowym spadły na początku tego roku poniżej cen interwencyjnych, w związku z tym od 1 marca tego roku uruchomiono skup interwencyjny masła i OMP w ramach określonych limitów. Ponieważ te limity zostały wyczerpane w ciągu krótkiego okresu, a sytuacja na rynku mleka nie uległa poprawie, Komisja Europejska zdecydowała o przedłużeniu skupu interwencyjnego po 31 sierpnia tego roku w procedurze przetargowej.</u>
<u xml:id="u-46.1" who="#AndrzejDycha">Wprowadzenie interwencyjnego skupu zahamowało spadki cen mleka i przetworów mlecznych, jednak w dalszym ciągu utrzymują się one na niskim poziomie. Dlatego też, mając na uwadze niekorzystną koniunkturę na rynku mleka i przetworów mlecznych, konieczne jest dalsze, poza datę 31 sierpnia tego roku, funkcjonowanie skupu interwencyjnego masła i OMP, aby przeciwdziałać pogarszającej się sytuacji na tym rynku.</u>
<u xml:id="u-46.2" who="#AndrzejDycha">W lipcu tego roku, podczas posiedzenia Rady ds. Rolnictwa i Rybołówstwa Komisja Europejska przedłożyła projekt rozporządzenia Rady, który dotyczy przedłużenia skupu interwencyjnego, a ten projekt zakłada przedłużenie skupu interwencyjnego masła i odtłuszczonego mleka w proszku do 28 lutego 2010 roku, czyli tak naprawdę do momentu rozpoczęcia kolejnego skupu interwencyjnego w roku przyszłym.</u>
<u xml:id="u-46.3" who="#AndrzejDycha">Komisja Europejska, my się do tego poglądu przychylamy, uważa, że wprowadzenie tego mechanizmu, czy przedłużenie jego funkcjonowania jest zdecydowanie korzystne i liczymy na to, że w tej perspektywie pomoże rozwiązać trudną sytuację na rynku. W związku z tym, że głosowanie nad wyżej wymienionymi projektami będzie miało miejsce w dniu 7 września tego roku, a ponadto projekt ten będzie wymagał konsultacji akceptującej z PE, aby zachować ciągłość skupu interwencyjnego po 31 sierpnia, Komisja przedstawiła, na mocy nadzwyczajnych uprawnień określonych w art. 191 rozporządzenia Rady 1234/2007, projekt rozporządzenia przedłużający skup interwencyjny na okres od 1 września do 30 listopada, licząc, że do tego terminu cała procedura zostanie ukończona.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo panu ministrowi. Posłami koreferentami tego dokumentu byli: pan poseł Leszek Deptuła i pan poseł Jan Szyszko. Pan poseł Jan Szyszko wniósł o przeprowadzenie dyskusji na posiedzeniu Komisji. Bardzo proszę pana posła o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#JanSzyszko">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Poprosiłem o przeprowadzenie dyskusji z wielu powodów, a głównym jest to, że sprawa jest niezwykle według mnie skomplikowana, niezwykle ważna, a równocześnie, prawdę powiedziawszy, nie czuję się upoważniony, żeby to opiniować, ponieważ moja wiedza jest trochę podobna do wiedzy Nikodema Dyzmy, który zaproponował, taka jest tutaj propozycja, uruchomienie swego rodzaju banku zbożowego. Prawdopodobnie na tym to polega. Pan Dyzma o mało nie został premierem.</u>
<u xml:id="u-48.1" who="#JanSzyszko">W związku z tym, panie ministrze, mam do pana pytania, jak to jest, że między innymi powiedział pan, że kryzys światowy, a tu pan pisze, że spadek światowych cen przetworów mlecznych miał bezpośredni wpływ na ceny rynkowe w UE. Na czym polega wspólna polityka rolna UE, skoro nie potrafimy się bronić?</u>
<u xml:id="u-48.2" who="#JanSzyszko">Również chcę pana spytać, bo też nie wiem, jaka w ogóle jest produkcja masła i mleka w UE, a jakie są limity. Jak te limity mają się do tego, że się bronimy albo nie? Gdyby pan mógł również powiedzieć, jaka jest produkcja masła i mleka w Polsce, i jakie są limity.</u>
<u xml:id="u-48.3" who="#JanSzyszko">Niech mi pan powie, co to jest ten skup interwencyjny i dlaczego musi być prowadzony? Dlaczego musi on kosztować budżet państwa 800 tys. euro? Tutaj jest cena 3,80 euro, a ja kupuję masło po 5 euro za kilogram u kobiety na wsi. W sklepie nie kupuję, bo tamto naprawdę jest masłem, a to mi masła nie przypomina.</u>
<u xml:id="u-48.4" who="#JanSzyszko">Jak pan minister ocenia ostatecznie traktat akcesyjny i wynikające z niego reperkusje na rynku masła i mleka? Chodzi o te 800 tys. euro, które musimy dopłacić.</u>
<u xml:id="u-48.5" who="#JanSzyszko">To tyle, panie ministrze. Jako ten, który się na tym zupełnie nie zna, a tutaj są specjaliści, jest pan europoseł Sawicki, proponuję, przeprowadźmy dyskusję o tym, na czym to polega, skąd to wynika, dlaczego musimy w ten sposób postępować, na czym polega nasz sukces w UE? Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję, panie pośle. Czy ktoś z państwa posłów chce zabrać głos w dyskusji? Bardzo proszę, pan poseł Gołojuch.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#KazimierzGołojuch">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, panie ministrze, szanowni państwo. Z jednej strony to dobrze, że został wydłużony okres skupu interwencyjnego masła i odtłuszczonego mleka w proszku, ale z drugiej mam pytania: na jakim poziomie jest planowany w Polsce skup interwencyjny masła i odtłuszczonego mleka? To jedno pytanie.</u>
<u xml:id="u-50.1" who="#KazimierzGołojuch">Drugie – co zamierza zrobić rząd i co robi, w tym MRiRW, żeby poprawić opłacalność produkcji mleka w Polsce, bo jak wiemy, nasi rolnicy pojechali i protestowali przed parlamentem w Brukseli ze względu na niskie ceny mleka i brak opłacalności jego produkcji.</u>
<u xml:id="u-50.2" who="#KazimierzGołojuch">I trzecia sprawa – z jednej strony mamy nadprodukcję masła, a przy okazji omawiania tej problematyki trzeba sobie zadać pytanie, ile jest masła w maśle. Bo sprowadzany jest, na przykład olej słonecznikowy z Węgier i dodawany do masła. Niektóre produkty masłopodobne mają tego prawdziwego masła tylko 15–20%. Czy tu nie jest też problem, jeżeli ktoś chce zakupić prawdziwe masło, żeby to było stuprocentowe, pochodzące z odtłuszczonego mleka. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo. Czy jeszcze ktoś z pań i panów posłów? Pan poseł Deptuła.</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#LeszekDeptuła">Szanowni państwo, jestem troszeczkę przerażony występami moich poprzedników. Z zawodu jestem lekarzem weterynarii, w związku z tym powiem tak: masło musi mieć 82%. Poniżej 82%, to już nie jest masło. To jest proste jak drut. Proszę popatrzeć na etykiety. Proszę pójść do naszego sklepiku i dojdą państwo do ładu bardzo szybko.</u>
<u xml:id="u-52.1" who="#LeszekDeptuła">Natomiast nie rozumiem, jakie my tu mamy wątpliwości? Chcemy przy tej kwestii stanowiska rządu i Komisji Europejskiej, która ma na celu ratowanie trudnej sytuacji w mleczarstwie w ogóle, dyskutować praktycznie o wszystkim? Moi drodzy, muszę wam powiedzieć, że dzisiaj to rozporządzenie nie skutkuje dla nas praktycznie niczym, nie zmienia porządku prawnego w Polsce. Problem mleczarski jest praktycznie na całym świecie. Dzisiaj spożycie dwóch podstawowych artykułów spożywczych spada w sposób dramatyczny, czyli chleba i przetworów mlecznych. Gdybyście państwo spytali piekarza, jaki ma największy problem, to powie, że jest nim to, że ludzie nie jedzą chleba. Jego produkcja w piekarni spada dramatycznie, a ratuje się tylko zamówieniami z koszar i szpitali. Praktycznie nie jemy chleba, jedna kromeczka, warzywa i to praktycznie wszystko.</u>
<u xml:id="u-52.2" who="#LeszekDeptuła">Dlatego też, szanowni państwo, nie może być innej opinii jak pozytywna opinia o tym rozstrzygnięciu. To w jakimś stopniu złagodzi sytuację i spowoduje utrzymanie jakiejś tam ceny. Oczywiście będą skutki finansowe, bo około 800 tys. euro będziemy musieli wpłacić do tej części. Dlatego też nie rozumiem tych wątpliwości i prosiłbym o to, abyśmy przekazali pozytywną opinię o stanowisku rządu w tej kwestii.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#JanSzyszko">Myślę, że pan poseł nie zrozumiał zupełnie moich wątpliwości. Nie mówiłem o tym, czy opinia ma być pozytywna czy negatywna, tylko zadałem pytanie, jak to się dzieje i dlaczego. Na czym polega, z perspektywy traktatu akcesyjnego, ten nasz ogromny zysk, skoro w tej chwili musimy dopłacić 800 tys. euro? Jakie są te limity? Czy są dobre, czy niedobre? Panie pośle, o to mi chodzi. Jeszcze nie powiedziałem, czy opiniuję pozytywnie czy negatywnie. Po prostu przeprowadźmy dyskusję, jak to funkcjonuje. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo, pan poseł Czucha, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#ZdzisławCzucha">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Trzy krótkie wyjaśnienia chyba się nam należą w ramach przeglądu wspólnej polityki rolnej. Zabiegaliśmy jako państwo polskie o utrzymanie interwencji na rynkach. Zdania były podzielone, ale szczególny przykład rynku masła i mleka pokazuje, że to rząd polski miał rację, że ta interwencja powinna być utrzymana. To jest jedna kwestia.</u>
<u xml:id="u-55.1" who="#ZdzisławCzucha">Druga – rzeczywiście, nie może być innej opinii jak pozytywna. Szanowni państwo, spadają ceny skupu mleka – jak się ratują polscy rolnicy? Kwoty mleczne co roku zostają zwiększane o kilka punktów procentowych, 2–3 rocznie. Jak się ratują polscy rolnicy? Ano tak, że biorą na pniu wszystkie kwoty mleczne, wszystkie zwiększenia, tylko po to, żeby kosztem większej produkcji poprawiać swoją kondycję finansową i utrzymać pogłowie krów mlecznych, a w związku z tym interwencja na rynku masła i mleka jest jedyną szansą, aby ten produkt od nich kupić. Ja bym tej dyskusji ponad miarę nie rozwijał. Myślę, że to jest główne sedno sprawy, to jest szczególnie korzystne dla polskich producentów mleka i pośrednio też dla polskich hodowców, myślę więc, że spieszmy się z wydawaniem pozytywnej opinii, aby ta interwencja została utrzymana. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo. Pan poseł Gołojuch jeszcze raz, bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#KazimierzGołojuch">Dziękuję bardzo. Krótko chciałbym się tutaj do mojego kolegi Leszka zwrócić, że ja też jestem za wydaniem pozytywnych opinii. Przecież na początku powiedziałem, że to dobrze, że został wydłużony okres interwencji, ale uważam, że przy omawianiu tego typu aktów prawnych nie powinniśmy zawężać dyskusji, tylko z nurtującymi nas pytaniami zwracać się do pana ministra, żeby odpowiedział. Zawsze tak było. Tylko o to chodzi. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo. Jeszcze raz pan poseł Szyszko, proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#JanSzyszko">Powiem tak: uważam, że ta dyskusja zdecydowanie powinna być poszerzona, tym bardziej że jest dyskusja na forum UE na temat dopłat i to dopłat bezpośrednich. Może jednak polskie rolnictwo zyskałoby zdecydowanie więcej, gdyby zlikwidować w ogóle wszelkie dopłaty bezpośrednie. Wtedy, w tym układzie konkurencyjnym polskie rolnictwo byłoby rzeczywiście tym, które uzyskałoby ogromne sukcesy.</u>
<u xml:id="u-59.1" who="#JanSzyszko">Jeszcze raz chcę powiedzieć, ja nie jestem przeciwny, tylko, panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, chciałem powiedzieć, że w wielu przypadkach to są sprawy niezwykle ważne i merytoryczne. One powinny być opiniowane przez Komisję Rolnictwa i Rozwoju Wsi, a nie przez Komisję do Spraw Unii Europejskiej, bo być może niektóre pytania są dość śmieszne dla specjalistów. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo, panie pośle. Myślę, że Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi bardzo szczegółowo deliberuje nad tego typu problemami. Jeżeli nie ma więcej chętnych do dyskusji, bardzo proszę pana ministra o udzielenie odpowiedzi na pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#AndrzejDycha">Dziękuję, panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Padły tutaj różne pytania, niektóre bardzo ogólne, dotyczące ogólnych zasad wspólnej polityki rolnej i roli, jaką ona pełni na poszczególnych rynkach. Były wśród nich również pytania bardziej szczegółowe i postaram się na nie wszystkie odpowiedzieć.</u>
<u xml:id="u-61.1" who="#AndrzejDycha">Jeżeli chodzi o spadek cen globalnych i spadek cen na rynkach unijnych, to system UE jest skonstruowany w ten sposób, że zgodnie ze zobowiązaniami UE wobec Światowej Organizacji Handlu te dopłaty są oderwane od produkcji rzeczywistej, natomiast mają stanowić istotny element, taką strefę buforową w dochodach rolniczych. To znaczy, ten instrument, który jest oddzielony od produkcji, bez względu na poziom cen na poszczególnych rynkach, stanowi istotny element dochodów rolniczych w Polsce, prawie 50%.</u>
<u xml:id="u-61.2" who="#AndrzejDycha">Jeśli chodzi o inne instrumenty, którymi dysponuje wspólna polityka rolna, to dużym jest program rozwoju obszarów wiejskich, czyli drugi filar, który służy wspomaganiu pozytywnych przemian na wsi. Rozwój infrastruktury, poprawa konkurencyjności, zmiany społeczne i kształtowanie nowych nawyków żywieniowych, również w ramach tego instrumentu jest realizowane.</u>
<u xml:id="u-61.3" who="#AndrzejDycha">Jest w końcu trzeci element, czyli cała gama instrumentów handlowych. Jednym z nich jest to, o czym dzisiaj rozmawiamy, czyli kwestia dopłat, w tym przypadku do masła i odtłuszczonego mleka w proszku.</u>
<u xml:id="u-61.4" who="#AndrzejDycha">Mechanizm w budżecie unijnym w ramach wspólnej polityki rolnej jest skonstruowany w ten sposób, że ceny w UE, również w relacjach zewnętrznych, są uwolnione. Jeżeli spadają poniżej pewnego poziomu, z tym mamy do czynienia w przypadku rynku mleka, to te mechanizmy zaczynają działać. To znaczy, Komisja Europejska występuje ze stosownym wnioskiem, jest odpowiednia procedura, ten wniosek jest akceptowany i te uśpione mechanizmy zaczynają funkcjonować. Zawsze w ich przypadku jest określona górna stawka wydatków, jakie mogą być poniesione w ramach danego instrumentu.</u>
<u xml:id="u-61.5" who="#AndrzejDycha">Chciałbym przypomnieć, że w corocznych budżetach UE, w ramach działu II, czyli działu przeznaczonego na rolnictwo, jest zarezerwowana kwota 5 mld. euro na wszystkie instrumenty interwencji rynkowych, dopłat do eksportu, dopłat do przechowywania skupów interwencyjnych, które mogą być wykorzystywane do tej kwoty. Zawsze, jeżeli jest uruchamiany jakiś instrument, jest ustalany górny pułap środków, do którego dany instrument może być stosowany. W tym przypadku ten górny pułap został przekroczony, a w związku z tym, że mamy do czynienia z globalnym załamaniem cen na rynkach światowych, w tym również na rynku unijnym, Komisja Europejska zdecydowała się na przedłużenie działania tego instrumentu. To jest pierwsza kwestia.</u>
<u xml:id="u-61.6" who="#AndrzejDycha">Z czego wynika tak gwałtowny spadek cen na rynku mleka? W ostatnim okresie obserwujemy na wielu rynkach surowcowych, nie tylko na rynkach rolnych, duże wahania cen. Te wahania miały miejsce na rynku ropy naftowej, złota, metali kolorowych. Również w przypadku rynków rolnych. Chciałbym przypomnieć, że ponad rok temu cena w Polsce za pszenicę konsumpcyjną wynosiła 900 zł za tonę, przy rekordowo drogiej złotówce, czyli cena w euro była jeszcze wyższa. Natomiast dzisiaj ta cena jest o połowę niższa. Dokładnie. Natomiast mamy bardzo tanią złotówkę, więc ceny wyrażone w dolarach czy w euro, czyli w tych walutach, w których dokonywane są transakcje na rynkach światowych, są jeszcze niższe. Dotyczy to również transakcji okresowych, czyli opcje na zakupy poszczególnych produktów w przyszłości. One są wyrażane w dolarach i euro, te wahania są jeszcze większe.</u>
<u xml:id="u-61.7" who="#AndrzejDycha">Dlaczego rynki rolne są rynkami wdzięcznymi do dokonywania tego typu transakcji, do maksymalizowania zysków na rynkach finansowych? Z tego względu, że są to rynki płytkie. Ze względu na szczególny charakter produkcji podaż nie jest w stanie szybko podążyć za popytem, który się wytworzy na rynku. W związku z tym ceny mogą być bardzo mocno rozchwiane. Rolą Komisji Europejskiej, i rządów państw członkowskich, które wspierają Komisję Europejską, bo to ona ma te wszystkie instrumenty – to musimy rozumieć – jest to, aby naszym rolnikom stworzyć długą perspektywę stabilizacji cen na rynkach. Bo te wysokie ceny, czy to na rynku zbóż, czy na rynku mleka, które również w ubiegłym roku miały miejsce, już spadły. Chciałbym przypomnieć, że w ubiegłym roku rolnikom płacono 1,40 zł, natomiast obecnie średnia cena to 82 gr. W ostatnim okresie wzrosła. Jeszcze dwa miesiące temu było to 82 gr, teraz około 90 gr za jeden litr. To jest kolejny rynek, który pokazuje, jak te ceny się zmieniają, co z kolei determinuje ceny płacone rolnikom. To są ceny, które są uzyskiwane za towary, którymi handluje się na świecie, czyli za mleko w proszku, masło i sery. To są te, którymi się handluje na rynkach światowych. W związku z dramatycznym spadkiem cen mleka w proszku, również u nas ceny mleka spadły.</u>
<u xml:id="u-61.8" who="#AndrzejDycha">Odnośnie do kwestii produkcji masła w Polsce, to poproszę panią naczelnik, aby później nam powiedziała, jaki jest poziom produkcji masła w Polsce, bo tymi informacjami nie dysponuję.</u>
<u xml:id="u-61.9" who="#AndrzejDycha">Dlaczego 800 euro? Tak, jak to zostało już tu wyjaśnione, polski udział w budżecie unijnym to jest około 3% i te 800 tys. to jest 3% tej kwoty, która jest projektowana na ten cały instrument.</u>
<u xml:id="u-61.10" who="#AndrzejDycha">Traktat akcesyjny – jak oceniam. Proszę państwa, myślę, że to jest dobry temat na odrębne spotkanie Komisji, na którym moglibyśmy różne za i przeciw rozważać. Ogólnie jestem zadowolony z uczestnictwa rolnictwa polskiego we wspólnej polityce rolnej. Chciałbym zwrócić uwagę tylko na jeden element – niezależnie od trudnej sytuacji budżetowej, z jaką mamy do czynienia teraz w Polsce – w związku z tym, że rolnictwo funkcjonuje w ramach wspólnej polityki rolnej, polityki unijnej, finansowanie tej dziedziny gospodarki nie wydaje się zagrożone. Do końca 2013 r. rolnicy są pewni i mają wiedzę, z jakiego rodzaju wsparciem będą mieli do czynienia przez te kolejne lata, chociażby z tego powodu, że mogą uczestniczyć w szeregu instrumentów, które są finansowane z poziomu unijnego. Myślę, że taki bilans mógłby się okazać pozytywny, natomiast na bardziej szczegółowe analizy musielibyśmy mieć więcej czasu.</u>
<u xml:id="u-61.11" who="#AndrzejDycha">Jaki jest planowany skup w Polsce w ramach tego instrumentu? Chciałbym przypomnieć, że ten instrument w założeniach jest planowany w ramach przetargów, czyli tak naprawdę te podmioty, które w UE zaoferują odpowiednią cenę, te będą uczestniczyły w tym programie. Chciałbym również zwrócić uwagę na jeden fakt, a mianowicie polskie mleczarnie, bo to głównie one uczestniczą w tym instrumencie, coraz chętniej i z większym zainteresowaniem spoglądają na te instrumenty. Przy czym, nawet jeśli te instrumenty są wykorzystywane poza Polską, to tak naprawdę powoduje to, że cena średnia w UE się podnosi i de facto to naprawia sytuację również naszych firm i rolników. Tak, że musimy mieć spojrzenie bardziej globalne w kontekście UE.</u>
<u xml:id="u-61.12" who="#AndrzejDycha">Chciałbym również dodać, że to nie jest jedyny instrument, który jest uruchomiony na tym rynku. Funkcjonuje również refundacja eksportowa, nie tylko dla masła, mleka w proszku, ale również dla serów. My już w ramach działań resortowych – tutaj zmierzam do kolejnego pytania – w przyszłym roku uruchomimy...</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#StanisławRakoczy">Ponieważ jest godzina 21.05, a o godzinie 21.00 mamy posiedzenie wspólne z Komisją Spraw Zagranicznych, mam taką propozycję, abyśmy w miarę sensownie dokończyli pkt VIII. Chciałbym w takim układzie, abyśmy pkt IX przenieśli na piątkowe posiedzenie Komisji. Dotyczy on wspólnej polityki rolnej, a zatem będzie wspaniała okazja do kontynuowania tej niezmiernie interesującej dyskusji. Natomiast chciałbym, abyśmy byli w porządku wobec Komisji Spraw Zagranicznych. Te dzisiejsze perturbacje z wolną salą i tak dostatecznie, wyprowadziły mnie i państwa z równowagi, że musimy o tej porze debatować, ale to już siła wyższa, żeby tego inaczej nie nazywać.</u>
<u xml:id="u-62.1" who="#StanisławRakoczy">Czy byłaby zgoda na moją propozycję? Dziękuję bardzo. Ale proszę jeszcze nie opuszczać sali, bo nie skończyliśmy pkt VIII. Miałbym też prośbę do pana ministra Szyszki, aby się zgodził, żeby dokończenie wypowiedzi pana ministra nastąpiło na piątkowym posiedzeniu, tym bardziej że jest też posłem koreferentem w pkt IX.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#JanSzyszko">Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#StanisławRakoczy">Proszę bardzo panią naczelnik, ale w miarę szybko, żebyśmy mogli przejść do zakończenia pkt VIII.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#EwaDomańska">Ewa Domańska, MRiRW. Ja tylko króciutko uzupełnię wypowiedź pana ministra. Otóż produkcja mleka w proszku w Polsce kształtuje się na poziomie 140 tys. ton. Mówię „około”, dlatego że mamy w tej chwili półrocze, ta produkcja jest mniej więcej na podobnym poziomie do ubiegłego roku. Są wahnięcia miesięczne. Jeśli chodzi natomiast o produkcję masła w Polsce, to kształtuje się ona na poziomie około 160 tys. ton.</u>
<u xml:id="u-65.1" who="#EwaDomańska">Padło pytanie, jakie są wysokości limitów w mechanizmie interwencji na rynku masła i mleka w proszku. Tym pierwszym limitem, który został tak szybko wyczerpany, o którym mówił pan minister, jest 30 tys. ton masła i 109 tys. ton mleka w proszku. Praktycznie to były dni, które spowodowały wyczerpanie tych limitów.</u>
<u xml:id="u-65.2" who="#EwaDomańska">Tak, jak pan minister mówił, to są te mechanizmy, w których Polska uczestniczy bardzo aktywnie, bo jesteśmy na dziesiątym, dwunastym miejscu. To jest dosyć dobra pozycja, mimo że są oczywiście państwa dawnej UE: Francja, Holandia, Irlandia, które w korzystaniu z tych mechanizmów są na pierwszym miejscu, ale chyba na razie nie możemy się do nich porównywać. To, że korzystamy z nich na średnim poziomie, to też jest dla Polski dobre rozwiązanie, ponieważ to też w jakiś sposób znosi te nadwyżki i produkcję, która jest wykonywana w naszych zakładach. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#StanisławRakoczy">Dziękuję bardzo, pani naczelnik. Zamykam dyskusję. Czy jest sprzeciw wobec decyzji Komisji o niezgłaszaniu uwag do projektu? Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-66.1" who="#StanisławRakoczy">Stwierdzam, że Komisja rozpatrzyła „Wniosek dotyczący rozporządzenia Rady wprowadzającego odstępstwo od rozporządzenia (WE) nr 1234/2007 („rozporządzenie o jednolitej wspólnej organizacji rynku”) w odniesieniu do okresów interwencyjnego skupu masła i odtłuszczonego mleka w proszku w 2009 i 2010 r. (COM(2009) 354 końcowy)” i odnoszący się do niego projekt stanowiska rządu i postanowiła nie zgłaszać uwag do tego dokumentu.</u>
<u xml:id="u-66.2" who="#StanisławRakoczy">Zamykam rozpatrywanie pkt VIII. Pkt IX rozpatrzymy na piątkowym posiedzeniu. W sprawach różnych informuję, że kolejne posiedzenie odbędzie się za pięć minut w sali nr 24.</u>
<u xml:id="u-66.3" who="#StanisławRakoczy">Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>