text_structure.xml
55.4 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#AndrzejGrzyb">Dzień dobry państwu. Otwieram posiedzenie Komisji do Spraw Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#AndrzejGrzyb">Stwierdzam kworum.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#AndrzejGrzyb">Witam serdecznie wszystkich członków Komisji, posłów do parlamentu europejskiego. Witam serdecznie panów ministrów Piotra Serafina i Jacka Dominika oraz towarzyszące im osoby. Witam przedstawiciela Najwyższej Izby Kontroli. Pan dyrektor jest najbardziej wiernym uczestnikiem naszych posiedzeń. Musimy kiedyś nieco więcej czasu poświęcić na współpracę, ponieważ jak do tej pory jedynie rejestrujemy dokumenty, które przesyła nam Najwyższa Izba Kontroli. Wydaje mi się, że warto by było, abyśmy nieco mocniej pochylili się nad przynajmniej jednym z nich.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#AndrzejGrzyb">Udało się nam przesunąć posiedzenie z dość niefortunnej pory po głosowaniach na tę godzinę. Wymagało to też dobrej współpracy z Komitetem Rady Ministrów. Chodziło o to, aby wszystkie dokumenty zostały przyjęte.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#AndrzejGrzyb">Porządek obrad został państwu przesłany. Zawiera dwa punkty.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#AndrzejGrzyb">Czy są uwagi do porządku dziennego? Nie widzę. Stwierdzam, że Komisja przyjęła porządek obrad.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#AndrzejGrzyb">Punkt pierwszy przewiduje rozpatrzenie w trybie art. 9 ust. 1 ustawy z dnia 11 marca 2004 r. informacji o stanowisku, jakie Rada Ministrów ma zamiar zająć podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych Unii Europejskiej na posiedzeniu Rady do Spraw Ekonomicznych i Finansowych w dniu 4 listopada 2008 roku, w związku z zasięgnięciem opinii Komisji w tych sprawach. Ministrem upoważnionym do przedstawienia stanowiska rządu jest pan minister Jacek Dominik, którego proszę o zabranie głosu. Dodatkowo powiem, że wszystkie dokumenty, które będą przedstawiane na posiedzeniu Rady, były opiniowane przez Komisję. Stanowisko, jakie zamierza zająć rząd, jest przedstawione w formie pisemnej. Zatem spełnione są formalne wymogi ustawowe. Być może w międzyczasie coś się zmieniło. Bardzo proszę panie ministrze o zreferowanie stanowiska rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JacekDominik">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#JacekDominik">Jest to bardzo specyficzny moment, dlatego że nie znamy ostatecznej agendy posiedzenia ECOFIN, ponieważ właśnie w tym momencie trwa jeszcze dyskusja na posiedzeniu COREPER, która domknie pewne punkty. Mamy sygnał, że część punktów zostanie zdjętych z posiedzenia ECOFIN. Ponadto, kilka punktów z poprzedniego posiedzenia, które odbywało się w dniu 7 października, zostało przeniesionych na najbliższe posiedzenie ze względu na to, że wówczas nie było czasu aby je omówić. Oba posiedzenia ECOFIN troszeczkę się zazębiają, agenda jest trochę mniej uporządkowana. Tak naprawdę jest to wynik tego, co się dzieje w ostatnich tygodniach, wynik kryzysu światowego i tego, że ministrowie finansów mocno modyfikują swoje agendy, tematy które chcą omawiać.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#JacekDominik">Projekt agendy zakładał co najmniej w dwóch punktach dosyć ciekawą dyskusję dla Polski w sprawie projektów aktów prawnych. Chciałbym pokrótce wspomnieć o wszystkich punktach, tak żebyście państwo mieli obraz tego, czym będzie zajmował się ECOFIN.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#JacekDominik">Pierwszy merytoryczny punkt będzie obejmował omówienie działań związanych z kryzysem finansowym, dyskusję na tle ostatniego posiedzenia Rady Europejskiej, gdzie sygnalizowano konieczność przedyskutowania nowych ogólnoświatowych mechanizmów pozwalających na zwalczenie kryzysu. Chodzi o przedyskutowanie nowej architektury instytucji międzynarodowych, które są w to zaangażowane, nowej roli poszczególnych instytucji, takich jak Międzynarodowy Fundusz Walutowy, Bank Światowy; tego w jaki sposób kryzys będzie zarządzany; nowych form dialogu pomiędzy poszczególnymi państwami członkowskimi, poszczególnymi organizacjami; globalnego podejścia do rozwiązywania zaistniałego problemu. Nie ma tu jeszcze skonkretyzowanego dokumentu. Jest zestaw pytań. Dyskusja będzie kontynuowana na najbliższych posiedzeniach Rady Europejskiej oraz podczas szczytu G20 w Waszyngtonie. Jest to tylko próba wypracowania stanowisk państw Unii Europejskiej, które będą zajmować w ramach ogólnoświatowej dyskusji, która się właśnie rozpoczyna nad nową strukturą międzynarodowych instytucji finansowych oraz sposobem reagowania przez nie na kryzysy światowe.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#JacekDominik">Kolejny punkt dotyczy opodatkowania. Jest on bardzo istotny z punktu widzenia Polski. Odbędzie się dyskusja na temat obniżonych stawek podatku VAT. Dyskusja, której oczekiwała prezydencja i państwa członkowskie, a która miała się odbyć na posiedzeniu ECOFIN w dniu 7 października, nie odbyła się ze względu na inne tematy. Z tygodnia na tydzień robi się ona coraz trudniejsza. Większość państw członkowskich postrzega ją jako dyskusję na temat uszczuplenia swoich wpływów budżetowych. Jest ona postrzegana przede wszystkim w tym kontekście. Istnieje spora grupa państw, które nie chcą dalszego rozszerzania w Unii Europejskiej obniżonych stawek podatku VAT. Nie chcą dopisywać do załącznika III kolejnych pozycji, uważając, że wywołuje to zbyt dużą presję na ich systemy krajowe. Nawet, jeśli nie chcą tego stosować, jest presja. Pomimo tego, że rozwiązanie jest zapisane jako fakultatywne, są naciski aby je wprowadzić.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#JacekDominik">Dlaczego kilka ostatnich tygodni pogorszy klimat dyskusji? W tym czasie wiele państw musiało podjąć decyzję o asygnowaniu z budżetów narodowych dosyć dużych środków na ratowanie swojego sektora finansowego. W tym momencie ministrowie finansów mają dyskutować na temat dalszego zmniejszania wpływów budżetowych. Nie jest to zbyt popularne. Przypuszczam, że stanowisko Niemiec, Danii i kilku innych państw usztywni się jeszcze bardziej w porównaniu z tym, co było dotychczas.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#JacekDominik">Wszyscy zgadzają się co do tego, że obecny system stawek obniżonych jest niedobry. Zbyt dużo indywidualnych derogacji dla poszczególnych państw członkowskich zniekształca konkurencję i zasady stosowania obniżonych stawek podatku VAT w Unii Europejskiej. Dyskutuje się, w jakim zakresie należałoby to zmodyfikować, czy zawęzić obecny katalog, czy rozszerzyć, a jeśli rozszerzyć, to o jakie towary.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#JacekDominik">Z dotychczasowych rozmów można wnioskować – jest to nasza subiektywna ocena, ponieważ formalnie nie zostały podjęte jeszcze żadne decyzje – że największe szanse ma rozszerzenie katalogu na trwałe o tzw. usługi pracochłonne. Oznacza to, że obecny załącznik IV byłby połączony z obecnym załącznikiem III do dyrektywy VAT-owskiej. Załącznik IV miał być stosowany czasowo do 2010 roku. Kilka państw członkowskich ostatnio przedstawiało swoje własne analizy, z których wynika, że stosowanie stawek obniżonych na niektóre usługi pracochłonne może pozytywnie wpływać na rynek pracy, aktywizację niektórych grup społecznych, przede wszystkim zaś ułatwia wejście na rynek osobom słabo wykształconym, z mniejszym przygotowaniem profesjonalnym i jednocześnie zachęca je do prowadzenia własnej działalności gospodarczej. Wskazywano na bezpośredni wpływ na cenę tego typu usług, jak np. drobnych usług naprawczych, sprzątania biur, mieszkań. W momencie, gdy cena takich usług zbytnio wzrasta, automatycznie wydatki na ten cel są wypierane z budżetu domowego i zastępowane własną pracą. Niektóre państwa wskazują, że utrzymanie określonego poziomu cenowego jest istotne dla powodzenia całego przedsięwzięcia. Wypowiada się w tym zakresie – szczególnie Szwecja.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#JacekDominik">W zakresie innych rozwiązań zaczyna pojawiać się dyskusja związana ze specyfiką poszczególnych państw członkowskich. Każdy chciałby mieć mniejszy lub szerszy katalog spraw, które mogłyby być potraktowane preferencyjnie. Tu leży największy problem.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#JacekDominik">Jakie jest stanowisko delegacji polskiej? Opowiadamy się za uproszczeniem i zwiększeniem przejrzystości systemu. Wolelibyśmy odejść od preferencji indywidualnych, jakie mają w tej chwili państwa członkowskie. Są to preferencje historyczne, które trudno w tej chwili racjonalnie wytłumaczyć w państwach, które danych preferencji nie stosują, a chciałyby. Dlaczego jedni mogą a drudzy nie? Opowiadamy się za jednolitym potraktowaniem wszystkich państw członkowskich i zrobieniem katalogu stawek obniżonych dostępnych dla wszystkich. Pozostałe najlepiej byłoby skasować, chociaż wiemy, że będzie to dosyć trudne.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#JacekDominik">Katalog powinien odnosić się do towarów, które w tej chwili już są objęte załącznikiem III. Powinien być rozszerzony o katalog usług pracochłonnych, jak też o katalog usług i towarów, które są drażliwe ze względu na realizowanie polityki społecznej w danych kraju. Jest to nasz ukłon w stronę specyfiki poszczególnych państw członkowskich. Każdy kraj ma swoje historyczne uwarunkowania bądź różną obecną sytuację społeczną. Poszczególne państwa chciałyby zastosować różne instrumenty. Proponujemy, aby w katalogu odmiennych regulacji była to główna myśl przewodnia, coś, czym będziemy się kierowali i co spaja całą konstrukcję.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#JacekDominik">Uważamy, że np. budownictwo mieszkaniowe mogłoby być objęte obniżoną stawką. Nie szkodzi to rynkowi. Jeżeli ktoś chce kupić mieszkanie w Warszawie, nie interesuje go cena mieszkań w Londynie. Potrzebuje akurat mieszkania w Warszawie i niczego to nie zakłóca. Dotyczy to także usług restauracyjnych. Jeżeli ktoś stołuje się w restauracji w Paryżu, ponieważ akurat tam przebywa, nie jest dla niego ważne, że taniej zjadłby w Częstochowie. Nie ma to żadnego przełożenia. Argumenty o zakłócaniu konkurencji nie są przekonujące. Wiele państw członkowskich korzysta z określonych rozwiązań. Chcemy to ujednolicić, tak aby wszyscy mogli korzystać z takich samych rozwiązań.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#JacekDominik">Pojawiają się tu także problematyczne tematy, jak np. temat ubranek dziecięcych. Część państw korzysta z preferencyjnych rozwiązań, część ma postępowania o to, że chce stosować preferencyjne rozwiązania. Traktujemy to jako element, który mógłby być dyskutowany w ramach specyfiki polityki społecznej dla poszczególnych państw członkowskich.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#JacekDominik">Jak już mówiłem, dyskusja będzie trudna zwłaszcza w przypadku ubranek dziecięcych, ponieważ są to towary, którymi można handlować przez granicę. Zaraz pojawiają się argumenty głoszone przez naszych zachodnich sąsiadów, że przejście przez Odrę w tej chwili jest bardzo proste i zakłóci to funkcjonowanie sklepów przynajmniej w miastach i obszarach przygranicznych. Jest to jakiś argument.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#JacekDominik">Taki jest katalog naszych postulatów i nasza filozofia. Nie mamy zamiaru prezentować katalogu spraw. Nie chcemy prezentować tego, co byśmy chcieli. Chcielibyśmy przejść do bardziej usystematyzowanej dyskusji, która pozwoliłaby na kierowanie się jednolitymi zasadami wobec wszystkich państw członkowskich. Tylko w tym upatrujemy metodę na sukces. Jeżeli dojdzie do sytuacji, że każdy zgłasza swoje pomysły, utworzy się lista co najmniej kilkudziesięciu propozycji typu kopanie basenów, usługi ogrodnicze i cała masa innych rzeczy, które są specyficzne dla poszczególnych państw. Oczywiście nigdy nie będzie na to zgody. Dlatego próbujemy znaleźć jakiś wspólny mianownik merytoryczny, tak aby takie i inne produkty oraz usługi mogły zostać objęte obniżoną stawką podatku.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#JacekDominik">Nie wiadomo, czy na obecnym posiedzeniu ECOFIN zostanie osiągnięte porozumienie. Być może uda się to dopiero w grudniu, zwłaszcza że jest na to czas. Nie jest to sprawa na tyle pilna, że musi być rozwiązania w ciągu dwóch najbliższych miesięcy. Pilność sprawy wynika z faktu, że prezydencja francuska jest bardzo zainteresowana niektórymi rozwiązaniami, zwłaszcza wywalczeniem stawki obniżonej dla usług gastronomicznych. Jest to główny powód, dla którego temat ten tak często pojawia się na posiedzeniach ECOFIN. Obecna sytuacja ma duży wpływ na jego postrzeganie.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#JacekDominik">Kolejny temat to walka z nadużyciami w podatku VAT. Jest wiele przepisów, które mają przede wszystkim ograniczyć możliwość stosowania tzw. karuzeli w handlu wewnątrzwspólnotowym czyli przekazywaniu towarów pomiędzy państwami członkowskimi. Powoduje to, że zeruje się stawkę, a w pewnym momencie towar znika. Przy transakcjach wewnątrzkrajowych nalicza się VAT, potem się go odzyskuje, towar znika, w ten sposób powstają duże ubytki w budżetach narodowych. Są zgłaszane propozycje dotyczące zasady raportowania przez poszczególne państwa o transakcjach dokonywanych wewnątrzwspólnotowo. Optujemy za jak najczęstszym raportowaniem przy jak najniższym poziomie obrotów. Interesuje nas obrót od 10 tys. euro. Od tego poziomu już powinny być wysyłane informacje do państw członkowskich o tym, że transakcja miała miejsce.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#JacekDominik">Następny punkt dotyczy podatku akcyzowego. Jest to coś w rodzaju uaktualnienia całego systemu podatku akcyzowego, który w tej chwili funkcjonuje. Nie chodzi o stawki, a o sposób przesyłu towarów akcyzowych. Jak państwo wiecie, towary akcyzowe w Unii Europejskiej są objęte specjalnym reżimem. Do momentu wypuszczenia do konsumpcji pobór akcyzy jest zawieszony. Towar jest przesyłany pomiędzy składami akcyzowymi.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#JacekDominik">Na dzisiejsze posiedzenie COREPER były przygotowywane kolejne projekty. Nie wiemy, który ostatecznie przeważy. W jednym z projektów była propozycja uregulowania funkcjonowania systemu w sytuacjach awaryjnych. Mówiąc szczerze, chodzi o sytuacje, które „przećwiczyliśmy” w styczniu i lutym tego roku, kiedy mieliśmy duży strajk służby celnej. Służba celna obsługuje w Polsce system akcyzowy. Chodzi o to, co się dzieje w sytuacji, gdy systemy informatyczne nie mogą funkcjonować. Propozycja jest taka, żeby opisać całą procedurę przejścia na system obiegu dokumentów papierowych oraz moment powrotu do systemu informatycznego. Z punktu widzenia Polski jest to bardzo korzystne rozwiązanie. Nie jest to tylko kwestia tego, że w przyszłości może nastąpić kolejny taki strajk. Mam nadzieję, że nie nastąpi. Oparcie całego obrotu towarowego w Unii Europejskiej tylko i wyłącznie na systemach informatycznych bez posiadania specjalnych zabezpieczeń w sytuacji, gdyby coś się wydarzyło, np. atak hakerów, automatycznie uniemożliwia dokonywanie obrotu towarowego tak wrażliwymi towarami jak paliwa. Produkty te nie mogłyby ani opuścić składów podatkowych, ani wjechać do takich składów, cysterny nie mogłyby zostać rozładowane. Dlatego popieramy ten tok myślenia, który dąży do uproszczenia systemu tam, gdzie się da, a także wdrożenia rozwiązań zabezpieczających w postaci automatycznego przejścia na obrót papierowy, a po ustąpieniu problemów wprowadzenia wszystkich transakcji do systemu komputerowego.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#JacekDominik">Pozostaje jeszcze punkt dotyczący przeciwdziałania nadużyciom podatkowym z Lichtensteinem. Głównie leży to w interesie Niemiec. Sporo obywateli niemieckich posiada konta w Lichtensteinie. Chodzi o to, żeby mieć dobrą informację o opodatkowaniu oszczędności w tamtejszych bankach, kto i jak jest opodatkowany. Ma to umożliwić podjęcie odpowiednich środków po stronie niemieckiej, żeby uzupełnić brakujący poziom opodatkowania.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#JacekDominik">Kolejnym istotnym tematem z punktu widzenia Polski jest dyskusja na temat możliwości fluktuacji cen w systemie handlu pozwoleniami na emisję dwutlenku węgla. Jest to punkt zgłoszony przez delegację polską. Miał być omawiany na poprzednim posiedzeniu ECOFIN, ale z braku czasu nie został omówiony. W tej chwili dyskusja będzie bazowała na dwóch dokumentach. Jeden to stanowisko Polski, które mam nadzieję, zostało przekazane do Komisji, drugi to dokument przyjęty parę dni temu przez EPC czyli Komitet Polityki Gospodarczej Unii Europejskiej. Ten drugi dokument skazuje na pewne problemy analityczne Komisji Europejskiej. Chodzi o to, czy pewne jej założenia związane z konsekwencjami wprowadzenia pakietu klimatycznego dla poszczególnych gospodarek są oparte o najlepszą wiedzę, czy nie trzeba w tej chwili weryfikować, czy wyliczenia są w 100% adekwatne do obecnej sytuacji. Może to rzutować na ostateczną zmianę oceny kosztów dla poszczególnych państw członkowskich.</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#JacekDominik">Oba dokumenty są ze sobą spójne. W naszym dokumencie wskazujemy w dużej mierze na brak precyzji w wyliczeniach Komisji Europejskiej, który w przyszłości może rzutować na zwiększenie problemów w państwach członkowskich. Mając świadomość, że w tej chwili będzie bardzo trudno o wiarygodne dane oraz projekcje na najbliższe lata zachowania rynku, proponujemy wprowadzenie pewnych mechanizmów do rozwiązań unijnych, które w sytuacji gwałtownych wahnięć zabezpieczałyby cały system przed negatywnymi skutkami. Chodzi o zbyt duże wahnięcia cen pozwoleń na emisję dwutlenku węgla. Jeżeli przekroczą one pewne pułapy, w naszej ocenie, cały system staje się nieopłacalny, koszty gospodarcze stają się zbyt duże. Poza tym niepewność będzie działała demobilizująco na inwestorów, którzy bardzo niechętnie będą decydowali się na kosztowne inwestycje w sektorach objętych pozwoleniami, nie wiedząc, jak mają skalkulować w przyszłości stopę zwrotu z inwestycji, ponieważ w ogóle nie będą w stanie przewidzieć cen energii. Dlatego też proponujemy, aby kwestię tę uregulować na szczeblu Unii Europejskiej. Proponujemy wprowadzić do systemu wentyle bezpieczeństwa, tak aby Unia Europejska miała możliwość reagowania, gdy na rynku pozwoleń będzie działo się coś niedobrego.</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#JacekDominik">Z istotnych punktów to już wszystkie, które są przewidziane do dyskusji na posiedzeniu ECOFIN. Nie mamy jeszcze listy A, więc nie wiemy, jakie akty prawne będą ostatecznie przyjmowane.</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#JacekDominik">Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#AndrzejGrzyb">Dziękuję bardzo. Proszę państwa, otwieram dyskusję.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#AndrzejGrzyb">Na początek chciałbym zapytać pana ministra, czy polskie propozycje dotyczące stawek, które pan omawiał, propozycje rozwiązań systemowych dotyczących pewnych sfer, które byłyby objęte obniżoną stawką podatku VAT, mają szersze poparcie. Czy zauważyliście państwo szersze poparcie podczas dotychczasowej debaty w ramach Rady?</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#AndrzejGrzyb">Druga sprawa, o którą chciałbym zapytać, wiąże się z przygotowywanym kolejnym spotkaniem dotyczącym kryzysu finansowego. Czy w tej sprawie ECOFIN będzie szerzej debatował? Ma to być przedmiotem następnego nadzwyczajnego spotkania Rady Europejskiej. Jak będzie wyglądała reprezentacja ze strony Unii Europejskiej na szczycie organizowanym w dniach bodajże 13–14 listopada w Waszyngtonie?</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#AndrzejGrzyb">Proszę bardzo, kto z państwa chciałby zabrać głos? Pan poseł Siarka, następnie pan poseł Gałażewski, pani poseł Zielińska-Głębocka i pan wiceprzewodniczący Iwiński. Dziękuję bardzo. Proszę pan poseł Edward Siarka.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#EdwardSiarka">Po wysłuchaniu wypowiedzi pana ministra oraz przeczytaniu informacji na temat stanowiska rządu muszę powiedzieć, że cieszę się, że postulaty dotyczące stawki podatku VAT na artykuły dziecięce znajdują u państwa zrozumienie. Jest to temat poruszany od lat. Był przedmiotem wielu dyskusji zwłaszcza w momencie naszego wejścia do Unii Europejskiej. Zastanawiam się, w jaki sposób można by było wesprzeć nasze stanowisko.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#EdwardSiarka">Kiedy słuchamy dyskusji toczących się na forum czy to Parlamentu Europejskiego, czy to Komisji Europejskiej – zresztą sam brałem w nich udział – przewijają się problemy demograficzne, kwestie migracyjne. Mam wrażenie, że ten obszar jest wyjątkowo zaniedbany, dlatego proszę, żeby strona polska robiła wszystko w kierunku obniżenia stawek podatku VAT na artykuły dziecięce.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#EdwardSiarka">Są też inne sprawy, które poszczególne państwa chcą „ugrać”. Francuzi czy Włosi chcą wprowadzić zmiany odnośnie do usług restauracyjnych. Myślę, że przy okazji można podnosić kwestię artykułów dziecięcych. Chciałbym wesprzeć głos pana ministra w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#EdwardSiarka">Przyznam się, że niepokoi mnie kwestia dotycząca deklaracji VAT-owskich. Francuska propozycja, aby przedsiębiorcy składali deklaracje w cyklu nie kwartalnym, ale miesięcznym może u nas wywołać dużo nieprzyjemnych komentarzy. Może być odczytana, zwłaszcza przez przedsiębiorców, jako działanie, które wcale nie ma na celu wspomagać ich w dobie kryzysu, ale wręcz przeciwnie, pod hasłem walki z korupcją, przestępstwami gospodarczymi utrudnia im działalność.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#EdwardSiarka">Skąd bierze się argumentacja, żeby rozliczenia przedkładać w okresie miesięcznym? Czy jest to związane z tym, że chcemy mieć pełniejszą informację, czy rzeczywiście chodzi o walkę z przestępczością?</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#EdwardSiarka">Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#AndrzejGrzyb">Dziękuje bardzo panu posłowi. Pan poseł Gałażewski.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#AndrzejGałażewski">Chciałbym poruszyć dwie sprawy. Pierwsza dotyczy konsekwencji ekonomicznych wprowadzenia pakietu energetyczno-klimatycznego. Niedawno uczestniczyłem w konferencji zorganizowanej przez ambasadę francuską, w której brał udział przedstawiciel komisarza do spraw środowiska. Na pytanie dotyczące rzetelności wyliczeń zawartych w raporcie Komisji Europejskiej oraz rozbieżności pomiędzy wyliczeniami przedstawionymi przez Komisję i niezależne firmy konsultingowe odpowiedział, że Komisja Europejska też zamówiła wyliczenia w niezależnych firmach konsultingowych i nie widzi powodu, dla którego należałoby uznać wyniki, które prezentował między innymi rząd polski, a nie uznać tych, które zamówiła Komisja. Nie chciał się odnosić do samego problemu trafności prognoz, założeń. Udzielił odpowiedzi o charakterze doktrynalnym.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#AndrzejGałażewski">W związku z tym mam pytanie, jak wygląda postawa Komisji Europejskiej w czasie spotkań ECOFIN. Czy toczy się merytoryczna dyskusja, czy pojawia się ściana, do której trudno trafiają argumenty?</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#AndrzejGałażewski">Druga sprawa dotyczy pierwszego punktu, o którym mówił pan minister. Chodzi o aktualny kryzys na rynkach finansowych. W jaki sposób kryzys odbija się na działalności EBOR i EBI? Czy wcześniej zawarte umowy na kredytowanie inwestycji gwarantowane przez rząd polski są dotrzymywane i nie ma podobnych sytuacji jak w bankach komercyjnych? Czy szczególnie Europejski Bank Inwestycyjny będzie prowadził taką samą politykę kredytową jak dotychczas, czy jednak będzie wstrzymywał kredytowanie niektórych inwestycji?</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#AndrzejGrzyb">Dziękuję bardzo. Następnym zgłaszającym się była pani poseł Anna Zielińska-Głębocka. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#AnnaZielińskaGłębocka">Mam sugestię dotyczącą debaty na temat obniżonych stawek podatku VAT. Wszyscy wiemy, że stawki podatku VAT są dosyć zróżnicowane. Polska należy do krajów, w których są one dosyć wysokie. Ceny produktów są zróżnicowane przez różnice w stawkach podatków.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#AnnaZielińskaGłębocka">Podoba mi się stanowisko, które pan zaprezentował, iż będziemy dążyć do systemowych rozstrzygnięć. Chyba jest to jedyna szansa na wybronienie ulg zapisanych w załącznikach do dyrektywy. Czy do katalogu związanego z polityką społeczną, rodzinną nie można dołączyć katalogu związanego z polityką kulturalną? Być może nadarza się okazja, aby to zasygnalizować. Jest to element, który zawsze budził duże wątpliwości. Chodzi o usługi muzealne, książki, artykuły, które generalnie są związane z upowszechnianiem kultury. Czy jest na to szansa czy nie? Myślę, że rodzi się płaszczyzna do zasygnalizowania owego problemu.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#AnnaZielińskaGłębocka">Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#AndrzejGrzyb">Pan poseł Tadeusz Iwiński.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#TadeuszIwiński">Chciałbym poruszyć dwie kwestie. Jeden z kolegów pytał o przewidywane spotkanie G20. Wydaje się, że jest to jedna z kluczowych spraw. Kryzys narodził się w Stanach Zjednoczonych. Jest próba reagowania w ramach Unii Europejskiej, co samo w sobie nie da rezultatu. Wysiłki w celu ratowania sytuacji powinny być podejmowane wspólnie z Ameryką Północną i Azją. Tak też się dzieje.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#TadeuszIwiński">Czy rząd polski podejmuje dostatecznie dużo wysiłków, żeby jednak być zaproszonym na spotkanie? Struktura G20 nie jest trwała. Z uznaniem przyjmuję pewną refleksję rządu, a zwłaszcza premiera Donalda Tuska na temat stosunków z Chinami. Chciałbym, żeby premier, który jako pierwszy z przywódców państw Unii Europejskiej powiedział, że nie jedzie na olimpiadę do Pekinu, chociaż nikt go wówczas nie zaprosił, teraz zareagował. Chciałbym, aby rząd i premier dokładali wszelkich starań, żeby być uwzględnionym w grupie G20 czy G21. Uważam, że z dwudziestu siedmiu państw Unii Europejskiej minimum sześć największych powinno być zaproszonych. Czy rząd interweniował w tej sprawie u prezydencji francuskiej, czy interweniował u przewodniczącego Komisji Europejskiej? Jeżeli nie, to dlaczego? Jest to rzecz podstawowa.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#TadeuszIwiński">Po drugie, w kontekście propozycji szwedzkiej dotyczącej podatku VAT na proste roboty pojawił się marginalny wątek migracyjny. Jest rzecz, która odnosi się do szerszego zasięgu, aniżeli ten, o którym mówił pan minister.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#TadeuszIwiński">Uważam, że podejście Polski wobec propozycji francuskiej odnoszącej się do polityki migracyjnej jest niesłuszne. Jest to myślenie zawężające, szkodzące obiektywnym interesom Unii Europejskiej. Wywołuje ono słuszny sprzeciw państw pozaeuropejskich, zwłaszcza Ameryki Łacińskiej. Z całą odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że jest to podejście niehumanitarne. Czy Polska w tej sprawie przychyla się do rygorystycznego, z końca XX wieku myślenia o problemach migracyjnych? Jeżeli tak, należy nad tym ubolewać. Jest to jeden z najważniejszych problemów globalnych. Myślenie o Unii Europejskiej w kategoriach twierdzy Europy na zawsze należy odłożyć ad acta.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#AndrzejGrzyb">Dziękuję bardzo. Czy nie pominąłem kogoś?</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JanReliga">Chciałbym zabrać głos po wypowiedzi pana ministra.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#AndrzejGrzyb">Proponuję teraz. Mamy posiedzenia innych Komisji, na które chcielibyśmy zdążyć.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JanReliga">Wobec tego zadam swoje pytanie teraz. Chodzi mi o dzieci. Wzrasta liczba dzieci znajdujących się w trudnej sytuacji ekonomicznej. Nie wiem, czy rząd ma jakąś koncepcję, jak pomóc biednym dzieciom, żeby zmniejszyć dysproporcje w stosunku do średnio lub bardziej zamożnych. Wszystkie dzieci są nasze. Trzeba mieć na uwadze, że następuje wzrost liczby dzieci znajdujących się w trudnej sytuacji ekonomicznej.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#JanReliga">Drugie pytanie dotyczy tzw. procedury awaryjnej przedstawionej w art. 25. Nie jest to opisane wystarczająco precyzyjnie. Dlatego chciałbym pana ministra prosić o przybliżenie owej kwestii. Jest tu napisane, że Polska nie zgadza się z proponowaną koncepcją. Chciałbym usłyszeć więcej, o co tu chodzi.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#JanReliga">Ostatnie pytanie jest najważniejsze. Panie ministrze, czy to prawda, że na konferencji poznańskiej stanowisko Polski w sprawie pakietu klimatyczno-energetycznego ma prezentować Unia Europejska, a nie sama Polska?</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#AndrzejGrzyb">Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#AndrzejGrzyb">Proszę państwa, ostatni temat będzie przedmiotem oddzielnego posiedzenia Komisji.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#AndrzejGrzyb">Proszę panie ministrze o udzielenie odpowiedzi na zadane pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#JacekDominik">Chciałbym skoncentrować się na omówieniu kwestii związanych z posiedzeniem ECOFIN. Były zadawane pytania dotyczące polityki prorodzinnej. Myślę, że nie jest to właściwy moment na wchodzenie w tak szeroką dyskusję.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#JacekDominik">Jeżeli chodzi o stawki podatku VAT, chciałbym zwrócić uwagę, że Polska była prekursorem wśród państw członkowskich rozpoczęcia na nowo dyskusji na temat rozwiązań systemowych. Od początku zwracaliśmy uwagę na nierówne traktowanie państw członkowskich. Część krajów posiada bardzo duże przywileje indywidualne, inne kraje są zmuszane do bardzo restrykcyjnego stosowania przepisów wspólnotowych. Dyskusja trwa właściwie od czterech lat. Dyskusja tocząca się na forum unijnym jest bardzo trudna. Trudno jest utrzymać stałe koalicje. Nawet przy bardzo dużym poparciu trudno jest osiągnąć sukces, ponieważ jest to kwestia, która musi być przyjmowana jednomyślnie. Wystarczy sprzeciw jednego kraju i nawet najbardziej słuszne koncepcje upadają.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#JacekDominik">Liczymy na powodzenie, dlatego że większość propozycji, które są zgłaszane i tak dotyczy towarów i usług, które już korzystają z preferencyjnych rozwiązań w niektórych państwach członkowskich. Państwa te mają indywidualne derogacje. Chcielibyśmy to ujednolicić i uporządkować. Chodzi o to, aby był jasny przekaz dla parlamentów narodowych, z jakiego zakresu preferencji mogą korzystać. W tej chwili system jest kompletnie niezrozumiały dla większości obywateli, dlaczego w jednym kraju jest preferencyjna stawka, dlaczego w drugim nie ma i nie może być, chociaż sytuacja jest bardzo podobna.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#JacekDominik">Pani poseł pytała o opodatkowanie niektórych produktów z zakresu kultury. Książki i tak korzystają z preferencyjnego rozwiązania. Mamy stawkę zerową, która w przyszłości będzie trudna do utrzymania. Jest to specyficzne odstępstwo. Niemniej rozszerzenie katalogu pojawia się w stanowiskach niektórych państw członkowskich i na pewno będzie dyskutowane na forum Unii Europejskiej. Zobaczymy, z jakim poparciem się to spotka. Musimy mieć świadomość, że będzie istniała presja na zawężanie katalogu towarów i usług objętych stawkami preferencyjnymi. Zobaczymy, jak będzie wyglądała dyskusja w tej sprawie.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#JacekDominik">Padło kolejne pytanie dotyczące podatku VAT, czemu służy składanie miesięcznej, kwartalnej deklaracji, czemu jest brany pod uwagę taki a nie inny poziom obrotu, dlaczego jest presja, żeby deklaracje składać jak najczęściej. Jest to walka z udokumentowaną w Unii Europejskiej praktyką nadużyć podatkowych. Kilka dużych państw członkowskich, przede wszystkim Niemcy, Wielka Brytania, Austria, zwracają uwagę na potężne ubytki w rocznych budżetach ze względu na oszustwa podatkowe. Na forum unijnym były dyskutowane różne propozycje, mniej lub bardziej korzystne dla systemu, powodujące mniej lub bardziej drastyczne zmiany w działalności podmiotów. Składanie deklaracji miesięcznych – zdaję sobie sprawę, że jest to obciążenie – jest jednym z najłagodniejszych rozwiązań, jakie były proponowane.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#JacekDominik">O powodzeniu całego przedsięwzięcia decyduje czas. Jeżeli czas na składanie deklaracji zostanie nadmiernie wydłużony, nie zdążymy uchwycić właściwego momentu. Karuzela często trwa trzy miesiące. Jeżeli wydłużymy okres informowania drugiej administracji o fakcie dokonania transakcji wewnątrzwspólnotowej, może być za późno. Zanim uzyskamy informację, firma dawno zostanie zlikwidowana. Dzieje się to przez podstawione firmy, które często nie istnieją. Przez kilka dni startuje i ląduje samolot. Transakcja się dokonuje. Potem raptem samolot gdzieś odlatuje. Chodzi tylko i wyłącznie o ściągnięcie podatku VAT z danego kraju. Musi to być realizowane w taki sposób.</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#JacekDominik">Było nawiązanie do dyskusji nad założeniami klimatycznymi oraz postawy Komisji Europejskiej. Komisja Europejska obstaje przy swoim, że zrobi to wspaniale, co nie zmienia faktu, że większość poważnych instytucji i organizacji międzynarodowych sceptycznie odnosi się do rzetelności wyliczeń, a przede wszystkim do założeń, jakimi Komisja posłużyła się przy pisaniu oceny. Nie jest to kwestia tego, że wzięto niewłaściwy poziom PKB. Mamy wrażenie, że w wielu przypadkach styl został zbytnio uproszczony w celu uzyskania pozytywnej interpretacji na koniec. Wiemy od innych ekspertów, że mają podobne odczucia. Próbowali dowiedzieć się o pewne niuanse dotyczące modeli, które były wykorzystywane. Trudno jest dowiedzieć się, jak były skonstruowane. Stąd nasze sceptyczne podejście co do wiarygodności ostatecznych wyliczeń.</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#JacekDominik">Nie słyszałem ani od prezesa EBI, ani od kogokolwiek innego, żeby mieli jakiekolwiek problemy. Jest to bank o rankingu 3A inwestujący w bardzo bezpieczne instrumenty finansowe pod nadzorem państw członkowskich. Rady dyrektorów odbywają się co miesiąc. Dyskutowana jest na nich bieżąca sytuacja banku. Nie słyszałem o żadnym ograniczeniu akcji kredytowej w jakimkolwiek zakresie. Wręcz przeciwnie EBI jest zobowiązywany przez Radę Europejską oraz ECOFIN do rozszerzenia swojej działalności, zwłaszcza na małe i średnie przedsiębiorstwa, do wsparcia akcji kredytowej dla owych przedsiębiorstw. Są to dosyć istotne kwoty. Na wspomnianą działalność mają być skierowane środki w wysokości 30.000.000 tys. euro. Działania podejmowane w ostatnich tygodniach zaprzeczają informacjom, że w banku dzieje się coś złego. Ma on dużo pieniędzy. Ma odpowiednią płynność dzięki temu, że przez lata prowadził bardzo ostrożną politykę. Nie powinno być żadnych problemów związanych z kredytowaniem czy realizacją już podjętych zobowiązań.</u>
<u xml:id="u-16.8" who="#JacekDominik">Było pytanie dotyczące naszego udziału w spotkaniu G20. Cały czas trwają przygotowania do owego spotkania. W tej chwili mamy informację, że dokument, który był omawiany na dzisiejszym posiedzeniu COREPER zostanie zmieniony. Jutro zostanie zaprezentowana jego nowa wersja zawierająca nowe tezy. Temat jest bardzo gorący. Dyskutuje się o nim w trakcie posiedzenia Rady Ambasadorów – w zeszłym tygodniu był dyskutowany na poziomie wiceministrów finansów. Przede wszystkim chodzi o wypracowanie spójnego stanowiska Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-16.9" who="#JacekDominik">Wydaje mi się, że stanowisko, jakie Polska zajmowała dotychczas w trakcie toczących się dyskusji, było właściwym stanowiskiem. Najbardziej zależy nam na wypracowaniu jednolitego spójnego stanowiska Unii Europejskiej w odniesieniu do kryzysu. Nie chodzi o to, aby dać sygnał o jakimkolwiek podziale w Unii Europejskiej, o problemach wewnętrznych z wypracowaniem pewnych standardowych mechanizmów działania w sytuacjach kryzysowych. Stąd rząd polski koncentrował się przede wszystkim na tym, aby pokazać spójność na zewnątrz. Przyjmował konstruktywne podejście w dyskusjach zarówno na poziomie ECOFIN, jak i Rady Europejskiej. Uczestniczyliśmy w wypracowaniu wspólnej, jednolitej reprezentacji, wspólnego, jednolitego stanowiska Unii Europejskiej wobec problemów kryzysu światowego.</u>
<u xml:id="u-16.10" who="#JacekDominik">Jest kilku kluczowych partnerów: Stany Zjednoczone, kraje azjatyckie, Unia Europejska. Musi być jeden wspólny głos. Nie wiem, czy byłoby celowe rozpoczynanie dyskusji nad tym, czy pojedzie jeszcze jedno państwo z Unii Europejskiej czy nie. Ważniejsze jest, aby delegacja unijna, która pojedzie, miała jeden wspólny mandat od wszystkich państw członkowskich do dalszej dyskusji. Akurat w tym zakresie dokładamy najwięcej starań i wysiłku. Chcemy, aby dokument był wspólny, jednolity i akceptowany przez wszystkie państwa członkowskie.</u>
<u xml:id="u-16.11" who="#JacekDominik">Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#AndrzejGrzyb">Rozumiem, panie ministrze, że nie ma pan informacji na temat tego, że polski rząd podejmuje starania, aby mógł być reprezentowany na spotkaniu G20.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JacekDominik">Nie posiadam takich informacji. Wydaje mi się, że byłoby to sprzeczne z naszą filozofią. Oznaczałoby to, że Polska chce pojechać, aby zaprezentować jakieś odmienne stanowisko, ponieważ czuje, że reprezentacja Unii Europejskiej nie będzie mówiła w jej interesie. Nie byłoby to dobre w sytuacji próby odbudowania zaufania międzynarodowego. Wiele innych państw, które mają specyficzne problemy związane ze swoim rynkiem, własnymi uwarunkowaniami, też nie będzie reprezentowanych. Wszyscy dokładają starań, żeby wypracować jeden wspólny mechanizm dla całej Unii Europejskiej, jedno wspólne stanowisko.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#JacekDominik">Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#AndrzejGrzyb">Czy pan minister mógłby sprecyzować, kto będzie reprezentował Unię Europejską? Czy będą to tylko i wyłącznie instytucje europejskie, czy także państwa członkowskie?</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JacekDominik">Na podobnych szczytach, jak np. w Międzynarodowym Funduszu Walutowym czy Banku Światowym, obowiązuje zasada, że Unię Europejską reprezentują państwa członkowskie plus Komisja Europejska, która od lat próbuje wskazać na swoją rolę. Nie ma ona jednak statusu członka jako takiego. Na różne fora, np. na szczyty G8 czy G20, Komisja Europejska jest dopuszczana tylko w niektórych punktach. Unia Europejska zawsze jest reprezentowana przez prezydencję, zawsze jest reprezentowana przez przedstawiciela Eurogrupy. W tej chwili jest to Luksemburg, którego premier jest szefem Eurogrupy. Reprezentację stanowią też największe państwa Unii Europejskiej, państwa uznane za największe potęgi gospodarcze. Jest to klasyczna formuła, jaką stosuje się przy tego typu spotkaniach.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#JacekDominik">Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#AndrzejGrzyb">Pan wiceprzewodniczący.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#TadeuszIwiński">Doceniając to, co pan minister mówił o potrzebie wypracowania wspólnego stanowiska Unii Europejskiej, pozwolę sobie jednak w całości nie zgodzić się z tym, co pan powiedział. Jest to mylenie dwóch rozmaitych typów spotkań. Czym innym są spotkania typu Unia Europejska – Chiny, Unia Europejska – Rosja, Unia Europejska – Stany Zjednoczone. Wówczas skład delegacji unijnej jest oczywisty, klasyczny. Jest to przewodniczący Komisji Europejskiej, szef państwa albo rządu prezydencji.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#TadeuszIwiński">Tutaj mamy do czynienia z czymś zupełnie innym. Jest to spotkanie państw. Nie jest to stała struktura jak G7 czy G8. Jest to struktura, której praktycznie się nie stosuje, struktura labilna. Uważam, że to, że będą obecne Niemcy, Francja – Francja jest akurat nie najlepszym przykładem – czy Wielka Brytania, nie znaczy, że nie mogą prezentować odmiennego punktu widzenia od unijnego. Jest to mylenie dwóch zbiorów. Uważam, że Polska popełnia błąd, jeżeli nie podejmuje działań na rzecz swojej obecności na szczycie. W takim przypadku skazujemy się na odgrywanie, nie chcę powiedzieć, drugorzędnej roli. Proszę zobaczyć, jakie spory toczy Hiszpania z Włochami na temat tego, kto ma być reprezentowany w grupie G7. Nie ma tu jasnych kryteriów. Albo przyjmuje się podejście defensywne, albo przyjmuje się podejście wyważone, nie awanturnicze, ale jednak ofensywne. Tu się z góry przyjmuje, że nie ma co robić. Trudno być zaproszonym gdzieś, jeżeli ktoś o to nie zabiega. Można odmówić zaproszenia, nawet gdy nie jest się zaproszonym. Tego typu kurioza też się zdarzają, o czym już mówiłem. Nie można być obecnym, jeśli nie jest się zaproszonym.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#AndrzejGrzyb">Widziałem, że w pewnym momencie chciał interweniować pan minister Serafin. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#PiotrSerafin">Chciałem nie tyle interweniować, co odnieść się do pytania pana posła.</u>
<u xml:id="u-24.1" who="#PiotrSerafin">W istocie mamy do czynienia ze spotkaniem grupy G20. W tym sensie mogę zgodzić się z tezą o pewnej stabilności owej grupy, zasadniczo jednak w formacie G20 są też obecne trwałe elementy.</u>
<u xml:id="u-24.2" who="#PiotrSerafin">Jeśli chodzi o reprezentację Unii Europejskiej, w pewnej mierze nie zgadzam się z panem ministrem Dominikiem. Nie jest to wyjazdowe posiedzenie Rady Europejskiej w Waszyngtonie. W unii dwudziestu siedmiu państw członkowskich wypracowaliśmy wspólne instytucje. Eurogrupę będzie reprezentować jej przewodniczący. Będzie także przewodniczący Komisji Europejskiej. Komisja Europejska ma się kierować interesem wspólnotowym.</u>
<u xml:id="u-24.3" who="#PiotrSerafin">Mamy pewne oczekiwania, które były i będą wyrażane w najbliższych dniach w kontaktach z panem przewodniczącym Barroso. Są pewne specyficzne cechy gospodarek państw Unii Europejskiej nie znajdujących się w strefie euro. Liczymy na to, że przewodniczący Barroso w trakcie dyskusji na forum G20 będzie reprezentował takie stanowisko.</u>
<u xml:id="u-24.4" who="#PiotrSerafin">Jeżeli chodzi o reprezentację pozostałych państw członkowskich, to będą reprezentowane państwa G4 czyli Wielka Brytania, Włochy, Niemcy i Francja w podwójnej roli prezydencji i członka G4. Od Francji jako prezydencji oczekujemy wypracowania wspólnego stanowiska. Jak rozumiem, taki jest sens spotkania Rady Europejskiej w dniu 7 listopada. Oczekujemy, że na posiedzeniu w Waszyngtonie Francja nie będzie prezentowała swojego narodowego podejścia, tylko to, co stanowi wspólny mianownik wspólnoty dwudziestu siedmiu państw członkowskich.</u>
<u xml:id="u-24.5" who="#PiotrSerafin">Są dyskusje na temat obecności Polski lub Hiszpanii. Hiszpania, jak pan wspomniał, zabiega o obecność nie tylko w kontekście szczytu waszyngtońskiego. Jest to szerszy problem związany z tym, kto jest w grupie G7, kto będzie w grupie G20. Są to aktualne kwestie.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#TadeuszIwiński">G20, jak pan dobrze wie, jest grupą sztuczną, która nie ma regularnych spotkań. Jest to coś dopiero in statu nascendi.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#PiotrSerafin">G4 mieści się w G20. Przyjęło się takie rozwiązanie. Jest to kwestia szerszego procesu, jak sądzę, nie powiązanego bezpośrednio ze spotkaniem w Waszyngtonie.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#PiotrSerafin">Czego chcemy, czego oczekujemy po spotkaniu w Waszyngtonie? Po pierwsze, tego, że Francja jako prezydencja będzie prezentowała wspólne stanowisko Unii Europejskiej. Po drugie, tego, że Komisja Europejska reprezentowana przez przewodniczącego Barroso będzie miała nieco inną perspektywę niż perspektywa państw będących członkami Eurogrupy. W tym miejscu postawiłbym kropkę, jeśli idzie o spotkanie w Waszyngtonie.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#PiotrSerafin">Problem, z którym mamy do czynienia, jest nieco szerszy. Chodzi o to, w jaki sposób Unia Europejska ma funkcjonować. Czy ma się opierać na silnych instytucjach wspólnotowych? Czy to silne instytucje wspólnotowe mają reprezentować wspólny interes? Czy mamy podążać np. w stronę dyrektoriatu? Refleks dyskusji o G4 to także refleks dyskusji o tym, w jaki sposób jest zarządzana wspólnota europejska. Wydaje się nam, że tym, co jest najważniejsze, jest utrzymanie silnych instytucji wspólnotowych. Zgadzam się z panem posłem, że trendy ostatnich lat wskazują, że instytucje wspólnotowe są osłabiane, że zwiększa się przestrzeń dla aktywności w procesie decyzyjnym, na razie w sposób niesformalizowany, największych państw członkowskich.</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#PiotrSerafin">Strategia kraju takiego jak Polska powinna być ukierunkowana przede wszystkim na instytucje wspólnotowe. Dopiero w drugim rzędzie wpisujmy się w procesy dezintegracyjne, w procesy osłabiania instytucji wspólnych, zabiegając o swoje miejsce np. w trakcie dyskusji, które nie tak dawno miały miejsce w Paryżu czy na takim spotkaniu, jakie odbyło się przed rokiem w Londynie z inicjatywy Gordona Browna. Wówczas po raz pierwszy była dyskutowana kwestia kryzysu finansowego. Wtedy były to dopiero jego zaczątki.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#AndrzejGrzyb">Dziękuję bardzo. Proszę państwa, myślę, że intencją pana przewodniczącego żadną miarą nie było namawianie do dezintegracji, jakichś ruchów, które mogły prowadzić do dezintegracji instytucji Unii Europejskiej. Pan minister Serafin podał przykład, że oto państwa grupy G4 spotkały się, a potem zakomunikowały, jakie będą reakcje Unii Europejskiej w sprawie kryzysu finansowego. Nie było to najlepiej odebrane w takich krajach jak Polska. Określone reakcje były nie tylko na poziomie parlamentarnym, politycznym, przejawiały się one też w licznych komentarzach. Konkluzje są dobre. Jest to ważne. Czasami podkreślenie roli poszczególnych partnerów też jest istotne.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#AndrzejGrzyb">Chciałbym zaproponować zamknięcie debaty nad pierwszym punktem porządku obrad. Komisja nie zgłasza uwag do stanowiska, jakie rząd zamierza zaprezentować. Jeśli nie będzie sprzeciwu, uznam, że możemy zamknąć omawiany punkt. Stwierdzam, że Komisja wysłuchała i przyjęła do wiadomości informację o stanowisku, jakie Rada Ministrów ma zamiar zając podczas rozpatrywania projektów aktów prawnych Unii Europejskiej na posiedzeniu Rady do Spraw Ekonomicznych i Finansowych w dniu 4 listopada 2008 roku, w związku z zasięgnięciem opinii Komisji w tych sprawach.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#AndrzejGrzyb">Widzę, że zgłasza się pani poseł Ewa Tomaszewska. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#EwaTomaszewska">W żaden sposób nie chciałam wpływać na państwa decyzję. Chciałabym powiedzieć, co się działo na ostatnim posiedzeniu Rady. Prezydent Sarkozy prezentował przebieg obrad w trakcie ostatniego posiedzenia Parlamentu Europejskiego w Strasburgu. Rzeczywiście była określona reakcja na spotkanie G4. Polscy parlamentarzyści dali wyraz określonej opinii. Chciałam zwrócić uwagę, że gdyby to było G6, Polska byłaby w owej szóstce. Rzeczywiście bierze się też pod uwagę liczbę ludności. W każdym razie jesteśmy w niedużej odległości od ostatniego z państw. W różnych strukturach unijnych podkreśla się niedyskryminowanie i szanowanie partnerów. Choćby byśmy byli tacy jak Malta, mielibyśmy prawo wypowiadać się w różnych sprawach. Spotkanie czterech największych państw przed posiedzeniem Rady nie było dobrze przyjęte.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#EwaTomaszewska">Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#AndrzejGrzyb">Dziękuję bardzo. Trzeba podkreślić, że zostały wówczas podjęte decyzje dotyczące pewnych form interwencji, które, jak zauważyliśmy, nie miały nic wspólnego z zasadami konkurencji. Pomimo, że dotyczyły one rynków finansowych, które są bardzo wrażliwe i na których trzeba de facto reagować niemalże z godziny na godzinę, mając na uwadze to, co mówi pani komisarz Kroes w sprawach stoczni, było to nieekwiwalentne zachowanie.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#AndrzejGrzyb">Czy chcieliby państwo zabrać głos w sprawach różnych? Proszę bardzo, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#JanReliga">Nie chcę zabierać głosu w sprawach różnych. Chciałbym wrócić do swoich pytań, na które pan minister precyzyjnie nie odpowiedział. Domyślam się, dlaczego. Powiem krótko. Unia Europejska nie mówi jednym głosem, ponieważ nie jest monolitem. Niektórzy mają reprezentować stanowisko całości. Niech mi pan powie uczciwie, jak to jest. Jest czołówka oraz kraje, które dołączyły później. Czyje interesy będzie reprezentować Unia Europejska, czy tych przodujących, czy tych, które potem weszły do Unii? Tu jest problem. Powiem uczciwie, że ktoś jest dyskryminowany. Nie czuje się pan tak, kiedy jedzie pan do Brukseli? Na pewno tak. Podstawowe pytanie jest następujące: co dalej?</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#AndrzejGrzyb">Pan Piotr Serafin, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#PiotrSerafin">Przepraszam, ale wypowiedź pana przewodniczącego odczytałem w taki sposób, że kwestie związane z polityką klimatyczną będą omawiane na oddzielnym posiedzeniu. Nie chciałbym jednak, aby pytanie pozostało bez odpowiedzi.</u>
<u xml:id="u-32.1" who="#PiotrSerafin">Po pierwsze, w Poznaniu nie będziemy dyskutować o pakiecie energetyczno-klimatycznym, o propozycjach Komisji Europejskiej. Jest to forum, które ma służyć zupełnie czemuś innemu. Ma służyć wypracowaniu założeń, ram do globalnego porozumienia w dziedzinie polityki klimatycznej. W rezultacie, w trakcie negocjacji na forum globalnym Unia Europejska powinna mieć ambicje – udaje się to realizować – prezentowania wspólnego podejścia. Wspólne stanowisko, które zostanie zaprezentowane przez Radę Unii Europejskiej, zostało przyjęte tydzień temu w ostatni poniedziałek przez Radę do Spraw Środowiska, przez ministrów środowiska. Stanowisko to ma formę konkluzji. Konkluzje są przyjmowane jednomyślnie. Stanowią one mandat do stanowiska Unii Europejskiej, jakie będzie prezentowane w Poznaniu. Czego dotyczą konkluzje? Przede wszystkim kwestii finansowania polityki klimatycznej w państwach mniej zamożnych, państwach rozwijających się, państwach trzeciego świata. Wokół tego koncentrowała się dyskusja.</u>
<u xml:id="u-32.2" who="#PiotrSerafin">Były też podnoszone inne kwestie, w odniesieniu do których nie został wypracowany konsens. Były to np. kwestie związane z wypracowaniem długookresowego celu redukcyjnego wykraczającego poza rok 2030. Tu nie ma wspólnego stanowiska Unii. To, co zostało określone, dotyczy przede wszystkim kwestii finansowania polityki klimatycznej w państwach rozwijających się.</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#AndrzejGrzyb">Dziękuję bardzo. Chciałbym poinformować, że następne posiedzenie Komisji odbędzie się w dniu 5 listopada, w środę, o godz. 11.00. Będziemy omawiać stanowisko w sprawie kolejnego posiedzenia Rady. Na godz. 12.00 jest zaplanowane kolejne posiedzenie poświęcone pakietowi klimatycznemu z udziałem ekspertów Globe Europe oraz ekspertów polskich. Serdecznie zachęcam do udziału w bodajże już czwartej odsłonie debaty nad pakietem klimatycznym. W tej chwili otrzymałem informację, że pierwsze posiedzenie zostało przesunięte na godz. 9.30. Udało się nam zarezerwować salę na tę godzinę, a więc pierwsze posiedzenie odbędzie się po głosowaniach porannych.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#AndrzejGrzyb">Na posiedzenie poświęcone pakietowi klimatycznemu proszę sobie zarezerwować około czterech godzin od godz. 12.00 do godz. 16.00, ponieważ mamy kilku referentów.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#AndrzejGrzyb">Następne posiedzenie będzie w piątek, 7 listopada o godz. 11.00.</u>
<u xml:id="u-33.3" who="#AndrzejGrzyb">Mam nadzieję, że krótka informacja związana ze szczytem klimatycznym w Poznaniu oraz z wykorzystaniem środków Unii Europejskiej, w tym sprawozdaniem podkomisji stałej, którą powołaliśmy, będzie się omówiona podczas posiedzenia wyjazdowego. Jak tylko uzyskamy stosowne zgody, będziemy państwa informować. Prawdopodobnie odbędzie się to w dniach 13–14 listopada.</u>
<u xml:id="u-33.4" who="#AndrzejGrzyb">To wszystkie informacje na koniec tego posiedzenia i tego tygodnia. Życzę państwu trochę dłuższego oddechu, choć wiem, że będą to dni, które przede wszystkim poświęca się wspomnieniom bliskich. Do zobaczenia w kolejnym tygodniu.</u>
<u xml:id="u-33.5" who="#AndrzejGrzyb">Dziękuję panom ministrom i państwu posłom.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>