text_structure.xml
36.4 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#BolesławPiecha">Otwieram wspólne posiedzenie Komisji Zdrowia oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. Przepraszam za opóźnienie, ale Komisja Zdrowia dopiero przed chwilą zakończyła wspólne obrady z Komisją Polityki Społecznej i Rodziny. Chciałbym, abyśmy jednak sprawnie przystąpili do realizacji dzisiejszego porządku obrad.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#BolesławPiecha">Porządek obrad został ustalony przez dwie Komisje. Wiodąca jest w tym zakresie Komisja Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. Będziemy dzisiaj obradować nad jednym punktem, w ramach którego przewidziane jest pierwsze czytanie komisyjnego projektu ustawy o zmianie ustawy o lecznictwie uzdrowiskowym, uzdrowiskach i obszarach ochrony uzdrowiskowej oraz o gminach uzdrowiskowych.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#BolesławPiecha">Gwoli usprawiedliwienia powiem, iż ustaliliśmy z panem przewodniczącym, że będę przewodniczyć temu posiedzeniu, a to tylko z tego powodu, że pan przewodniczący jest przedstawicielem wnioskodawców, w związku z czym będzie nam łatwiej obradować.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#BolesławPiecha">Witam panie i panów posłów, przedstawicieli rządu i zaproszonych gości. Nie pozostaje mi nic innego niż poprosić pana przewodniczącego Dutkę o zreferowanie Komisjom projektu nowelizacji ustawy o lecznictwie uzdrowiskowym, uzdrowiskach i obszarach ochrony uzdrowiskowej oraz o gminach uzdrowiskowych. Proszę bardzo, panie przewodniczący.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#BronisławDutka">Panie i panowie posłowie, szanowni goście, propozycja nowelizacji, którą przedstawia Komisja Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej wynikała z wielokrotnych próśb Związku Gmin Uzdrowiskowych, aby nowelizować część przepisów ustawy o lecznictwie uzdrowiskowym, uzdrowiskach i obszarach ochrony uzdrowiskowej oraz o gminach uzdrowiskowych. W trakcie pojawiania się tych pomysłów rząd zapowiedział swoją nowelizację. Projekt komisyjny dość dawno wpłynął do Marszałka Sejmu. Został przesłany do pierwszego czytania w Komisjach Zdrowia oraz Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej. Czekaliśmy kolejny miesiąc, aby projekt rządowy się ukazał, ale projekt rządowy jeszcze nie jest przyjęty przez Radę Ministrów. W związku z tym, że te dwa projekty nie są ze sobą sprzeczne, zdecydowaliśmy, że podejmiemy prace nad projektem samorządowym. Oczywiście, gdyby w toku prac okazało się, że przedłuża się praca nad projektem komisyjnym, istnieje możliwość czekania przez jakiś czas, ale przypominam, że poprzednia ustawa została uchwalona 28 lipca 2005 r. – w ostatnim dniu kadencji Sejmu. Jej kształt i wiele jej błędów wynika z tego, że ta ustawa była uchwalana w ogromnym pośpiechu, ponieważ ustawa, która funkcjonowała do 2005 r. pochodziła z lat 60. XX w. i zupełnie nie przystawała do rzeczywistości po 1990 r. Nie było więc innego wyjścia niż przyjąć tę ustawę taką, jaką jest. Chcielibyśmy uniknąć tego błędu po raz wtóry i nie zwlekać z tą pracą do ostatniego momentu, zwłaszcza, że pierwsze sygnały o potrzebie tej nowelizacji były wysyłane już kilka lat temu, prawie bezpośrednio po przyjęciu ustawy, jednak ciężko było znaleźć jakiś ośrodek, który by się podjął zmiany tej ustawy. Tak więc większość przepisów przedstawianych w tym projekcie przez Komisję Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej wywodzi się generalnie z wniosków samorządowców, które wynikają z praktyki stosowania tej ustawy.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#BronisławDutka">Państwo mają tę nowelizację ustawy przed sobą. Nie jest ona długa. Pokrótce zwrócę tylko uwagę na to, jakie części poprzedniej ustawy ona zmienia.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#BronisławDutka">Najwięcej problemów stwarza zapis art. 38 ust. 2, który mówi, że gminy uzdrowiskowe muszą uchwalić plan zagospodarowania przestrzennego uzdrowiska lub gminy uzdrowiskowej w ciągu dwóch lat. Wiemy, że procedura uchwalania planu jest bardzo długa – jeszcze dłuższa w przypadku gmin uzdrowiskowych – i wiele gmin uzdrowiskowych, a właściwie większość, takich planów nie ma. Oznacza to, że nie ma możliwości inwestowania w tych gminach.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#BronisławDutka">Dodatkowo stara ustawa zawiera zapisy, że ten plan zagospodarowania musi być zrobiony dla całej gminy uzdrowiskowej, niezależnie od tego, jaka część tej gminy jest uzdrowiskiem. Oznacza to – na przykładzie Krynicy, miasta i gminy – że jeżeli Krynica jest uzdrowiskiem, to całe miasto i cała gmina nie może nic budować, bo jest taki przepis. Proponujemy to zmienić.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#BronisławDutka">Oczywiście są jeszcze inne propozycje zmian. Między innymi zmiany, które polegają na doprecyzowaniu pojęcia „tereny zielone”; czy zapis umożliwiający ministrowi podjęcie decyzji o utrzymaniu statusu uzdrowiska. W starej ustawie przeoczono fakt, że w Polsce mamy uzdrowiska. Napisano tylko o możliwości nadania statusu uzdrowiska, natomiast nie ma zapisu mówiącego, że można przedłużyć status uzdrowiska. W związku z tym minister znalazł się w kłopocie, bo tam, gdzie termin funkcjonowania uzdrowiska się kończył – nie było możliwości wydłużenia go, należałoby podjąć całą procedurę od początku, chociaż nic się nie zmieniło.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#BolesławPiecha">Szanowni państwo, proszę o spokój. Myślę, że w ciszy sprawniej przeprowadzimy pierwsze czytanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#BronisławDutka">Odnośnie do uchwalenia planu zagospodarowania przestrzennego proponuje się, aby obowiązek uzgadniania tego planu z Ministrem Zdrowia dotyczył strefy „A” uzdrowiska, a w przypadku stref „B” i „C” było tylko opiniowanie tego planu.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#BronisławDutka">Nie rozwijam tych punktów, ponieważ to wszystko jest dokładnie opisane w projekcie i uzasadnieniu. Sygnalizuję tylko to, co jest najistotniejsze.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#BronisławDutka">Kolejna kwestia – granice uzdrowiska. Przepis dotychczasowej ustawy zmusza gminy do utworzenia uzdrowiska na obszarze obejmującym całą gminę, całe miasto lub jednostkę pomocniczą, a wiadomo, że granice uzdrowiska lub obszaru ochrony uzdrowiskowej nie zawsze dotyczą całego miasta czy całej gminy. Przykładem jest Kraków, gdzie Swoszowice – część Krakowa – są uzdrowiskiem, a cały Kraków uzdrowiskiem nie jest. Natomiast teoretycznie Kraków powinien być uzdrowiskiem – co trudno sobie wyobrazić. Tak więc proponujemy, aby granice uzdrowiska miały charakter naturalny, łatwy do określenia, wynikający ze spełnienia warunków ustawowych, natomiast niekoniecznie musiałaby się to pokrywać z granicami całej gminy – mogłaby to być jedna miejscowość, czy część miejscowości.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#BronisławDutka">Następnie proponuje się zmniejszyć o 10% ilość terenów zielonych w strefie „A” i „B”. Wskaźnik był bardzo wysoki. Gdyby to przyjąć jako argument bycia lub niebycia uzdrowiskiem, to wiele obecnych uzdrowisk musiałoby stracić ten status. Te poprzeczki były bardzo wysoko ustawione, dlatego też proponuje się je obniżyć.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#BronisławDutka">Proponuje się też zwiększenie liczby miejsc parkingowych przy obiektach sanatoryjnych. Do tej pory był to wskaźnik 10%. Jest to bardzo mało. Proponuje się 20%, a także sposób usytuowania itd. Jest oczywiste, że tego typu obiekty są konieczne w dzisiejszych czasach.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#BronisławDutka">W starej ustawie je zapis, który w zdecydowany sposób blokuje budowę dróg, sieci elektroenergetycznej, kanalizacyjnej, wodociągowej, gazyfikacyjnej czy kotłowni olejowych, nawet w przypadku, kiedy zastępuje się technologie bardziej szkodliwe mniej szkodliwymi. W tym przypadku proponuje się zmianę przepisu tak, aby raport oddziaływania na środowisko był konieczny tylko wtedy, kiedy jest to w strefie A, natomiast poza strefą, jeżeli jest widoczne oddziaływanie tej inwestycji – skrótowo mówiąc.</u>
<u xml:id="u-4.6" who="#BronisławDutka">Dzisiaj mamy taką oto sytuację, że inwestycje, które ewidentnie poprawiają warunki środowiskowe, wymagają bardzo skomplikowanego postępowania lokalizacyjnego, co powoduje, że często nie są realizowane. Takie jest działanie tej ustawy wynikające z niedoskonałości poprzedniej ustawy.</u>
<u xml:id="u-4.7" who="#BronisławDutka">Kolejna zmiana dotyczy lokowania tablic reklamowych i innych urządzeń reklamowych przy drogach, którymi nie zarządza gmina. W każdym przypadku lokowanie tych reklam musiałoby być uzgadniane z gminą. Chodzi o to, że na terenie uzdrowisk bywają obiekty różnych właścicieli. Dzisiaj dość często Krajowy Zarząd Dróg i Autostrad, zarząd dróg wojewódzkich czy powiatowych wydaje zgodę na reklamę zupełnie nie zwracając uwagi na to, że nie mieści się ona w charakterze estetyki danego uzdrowiska – jest paskudna. Gmina nie ma na to żadnego wpływu. Chodzi o to, aby wszystkie te reklamy musiały uzyskać zgodę gminy, by zachować sensowną wizję tego uzdrowiska.</u>
<u xml:id="u-4.8" who="#BronisławDutka">Kolejna zmiana proponowana w tej ustawie dotyczy stref, aby strefa „A” musiała przylegać do strefy „B”, a strefa „B” do strefy „C”. Podam przykład Kołobrzegu, gdzie strefa przylega do morza i nie może przylegać do strefy „B”, bo na morzu strefy się nie tworzy. Jest to oczywiście najbardziej skrajny przykład, ale często są takie sytuacje. W tej sytuacji strefa „A” mogłaby być rozdzielona – w taki sposób, na przykład, że przechodzi przez nią droga czy w jej środku mieści się coś, co powoduje, że strefa „A” będzie w dwóch częściach. Byłaby taka możliwość. Nie byłoby takiej kołowej zasady, że strefa „A” jest w środku, strefa „B” dalej, a strefa „C” jeszcze dalej, ponieważ w warunkach naturalnych nie zawsze jest to możliwe do spełnienia, choć generalnie te zasady byłyby stosowane. Jeszcze jest drobna zmiana w sprawie melioracji, ale nie aż tak istotna jak poprzednie.</u>
<u xml:id="u-4.9" who="#BronisławDutka">Kolejna sprawa dotyczy zapisu, który pozwala na uzyskanie statusu uzdrowiska przez miejscowość posiadającą już status uzdrowiskowa – już wcześniej o tym wspominałem – i umożliwia przedłużenie tego statusu bez potrzeby dodatkowej oceny warunków.</u>
<u xml:id="u-4.10" who="#BronisławDutka">Na zakończenie powiem, że to wszystko nie jest regulowane prawem europejskim. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Aczkolwiek rozumiem, że nie mamy dołączonego do komisyjnego projektu oficjalnego stanowiska rządu, niemniej jednak proszę pana ministra o zajęcie stanowiska wobec projektu nowelizacji tej ustawy. Proszę, panie ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#MarekHaber">Dziękuję bardzo, panowie przewodniczący. Tak jak pan przewodniczący zauważył, w chwili obecnej nie mamy oficjalnego stanowiska rządu do tego projektu, natomiast powtórzę stanowisko, które zaprezentowałem na posiedzeniach Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#MarekHaber">W Ministerstwie Zdrowia został przygotowany projekt dużej nowelizacji „ustawy uzdrowiskowej”. Obecnie jest on po pierwszym przepracowaniu przez Komitet Stały Rady Ministrów, po Komisji Prawniczej i w najbliższych dniach zostanie po raz kolejny skierowany po obrady Komitetu Stałego Rady Ministrów. W związku z tym jesteśmy pewni, że w najbliższych tygodniach zostanie przekazany również do Marszałka Sejmu.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#MarekHaber">Ten projekt nowelizacji ustawy uzdrowiskowej jest dużo szerszy niż zmiany proponowane w projekcie poselskim. W związku z tym proponujemy, aby prace nad poselskim projektem wstrzymać do momentu, kiedy będziemy mieć gotowy projekt rządowy i wspólnie je rozpatrzyć, przeanalizować zakres zmian proponowanych w obu projektach i wybrać określony sposób pracy. To jest propozycja techniczna.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#MarekHaber">Natomiast jeśli chodzi o kwestie merytoryczne, zarówno podczas prac podkomisji, jak i Komisji, w czasie których analizowaliśmy zapisy projektu poselskiego, są one w dużym stopniu zbieżne z propozycjami Ministerstwa Zdrowia. I jedne, i drugie są wynikiem wielu dyskusji oraz konsultacji, które odbyły się przy udziale środowiska samorządów terytorialnych, które reprezentują gminy uzdrowiskowe, jak i Unii Uzdrowisk Polskich. W związku z tym wydaje się, że nie będą one budzić większych wątpliwości i będziemy w stanie uzyskać zapisy satysfakcjonujące wszystkie strony. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Mam kłopot, ponieważ nie bardzo wiem – poproszę o wyjaśnienie przedstawicieli Biura Legislacyjnego – co to znaczy „wstrzymać procedowanie”, ponieważ jesteśmy w trakcie pierwszego czytania. Czy z regulaminu Sejmu wynika, że powinniśmy dokończyć pierwsze czytanie, czy też je natychmiast po przegłosowaniu przerwać na wniosek strony rządowej?</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#BolesławPiecha">Panie mecenasie, proszę o krótką opinię w tej kwestii.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#BogdanCichy">Zgodnie z art. 39 regulaminu Sejmu, pierwsze czytanie projektu ustawy obejmuje uzasadnienie projektu przez wnioskodawców, debatę w sprawie ogólnych zasad projektu oraz pytanie posłów i odpowiedzi wnioskodawcy. To by oznaczało, że to jest pełna procedura pierwszego czytania. Państwo zwołali wspólne posiedzenie Komisji przeznaczone do wypełnienia tego właśnie zadania i oczywiście w każdej chwili można rozważać kwestię – to jest decyzja państwa – czy przerwać pierwsze czytanie i powrócić do niego w innym czasie. Mogą również państwo nie przerywać pierwszego czytania, tylko je odbyć, zgodnie z art. 39 ust. 1. Jest to do decyzji Komisji, natomiast ta sprawa nie jest wprost uregulowana w samym regulaminie.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#BogdanCichy">Czyli, konkludując, można sobie wyobrazić, że od strony proceduralnej są dwa rozwiązania – albo państwo kontynuują pierwsze czytanie i wypełniają te wymogi, które wynikają z regulaminu, albo mogą państwo podjąć decyzję, że wstrzymują pierwsze czytanie i czekają, a w momencie, kiedy powstaną inne okoliczności, będą państwo kontynuować to pierwsze czytanie. Takie rozwiązanie wchodzi w grę. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Czy ktoś jeszcze w tej kwestii chciałby zabrać głos? Musimy zadecydować, czy kontynuować pierwsze czytanie, czy je przerwać.</u>
<u xml:id="u-9.1" who="#BolesławPiecha">Proszę, pani poseł.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#MarzenaMachałek">Dziękuję, panie przewodniczący. Ja trochę nie rozumiem tego pospiechu, bowiem wydaje się niecelowe procedowanie projektu Komisji, kiedy wiemy, że przygotowywane są kompleksowe rozwiązania rządowe. Uważam, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby poczekać. Jednak chcielibyśmy poznać ramy czasowe, bo jest ważne, czy to będzie za miesiąc, czy za pół roku. Ma to znaczenie dla przerwania pierwszego czytania, zwłaszcza, że ta ustawa w tym kształcie budziła już wiele kontrowersji. W moim odczuciu jest ona niebezpieczna, bo jeśli przyjmiemy to racjonalne i pragmatyczne podejście do uzdrowisk, to okaże się, że i strefa „A” straci swój charakter uzdrowiskowy. Zatem, co może się dziać w innych strefach, jeśli je zawęzimy. Uważam, że potrzebna jest dyskusja, ale nie ma sensu tracić energii nad czymś, co za miesiąc lub dwa zostanie zmienione, bo przecież będzie przygotowane kompleksowe przedłożenie rządowe. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#BolesławPiecha">Proszę, panie przewodniczący.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#BronisławDutka">Prawdopodobnie, gdyby rzeczywista była wizja, że projekt rządowy pojawi się w określonym czasie, to byśmy się tego w ogóle nie podejmowali. Komisja Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej wychodziła z założenia, a także Związek Gmin Uzdrowiskowych, że – tak jak było poprzednim razem – że doczekamy do końca kadencji i znowu w pośpiechu zaczniemy przyjmować jakieś rozwiązania. Część rozwiązań zaproponowanych w tym projekcie ustawy dotyczy głównie spraw uzdrowisk od strony samorządu. Nie dotykamy tutaj lecznictwa, na którym jako Komisja Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej się nie znamy – co można śmiało powiedzieć – i nie dotykamy wielu kwestii, które są bardziej skomplikowane. Jednak odkładanie tego na dalsze miesiące spowoduje, że i rząd może się nie spieszyć. Jeżeli pan minister powie na posiedzeniu Rady Ministrów, że projekt poselski, czyli komisyjny, czeka w podkomisji, to i pewnie projekt rządowy trafi szybciej na posiedzenie Rady Ministrów. Jeśli nie, być może będziemy czekać do końca kadencji, a inwestowania w uzdrowiskach nie będzie, bo dzisiaj jest kompletna blokada w uzdrowiskach. Trzeba mieć tego świadomość, że istniejący stan ogromnie denerwuje samorządowców, inwestorów i wielu innych ludzi, którzy by chcieli coś robić. Teraz to wszystko czeka. Dlatego jest to poważny problem. W moim przekonaniu, powinniśmy dzisiaj zakończyć pierwsze czytanie, powołać podkomisję, następnie spokojnie konsultować poszczególne punkty tego projektu, który – co powiedział pan minister – jest w zasadzie spójny z projektem rządowym. To na pewno spowoduje, że projekt rządowy znajdzie krótszą ścieżkę do przyjęcia go przez Radę Ministrów i przesłania do Sejmu. Powtarzam, że kiedy był pierwszy projekt – ja już byłem posłem – taka zabawa trwała dwa lata po to, aby w ostatnim dniu kadencji uchwalać projekt. Nie chciałbym tego przeżywać drugi raz.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#BolesławPiecha">Pani poseł, czy to jest wniosek formalny o przerwę? Nie. Nie jest to wniosek formalny. Rozumiem więc, że mamy w tej sprawie dwa stanowiska.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#BolesławPiecha">Muszę powiedzieć, że jednak nie chciałbym rozgrzeszać samorządowców, ponieważ tak to wygląda, że samorząd jest w porządku, a tylko rząd coś zawinił. Przypomnę, że od 2001 r., panie pośle, były stale podejmowane nowelizacje ustaw, które nakładały na samorządy obowiązek, żeby wreszcie przyjęły plan zagospodarowania przestrzennego. Mija już dziewiąty rok i mimo ciągłego zobowiązywania do przyjęcia planów zagospodarowania przestrzennego, tak się nie dzieje. W związku z tym nie jest tak, że samorządy są bez winy. Natomiast jest prawdą, że jakakolwiek inwestycja w uzdrowiskach jest obecnie zadaniem karkołomnym z powodu licznych uzgodnień, a w przypadku braku planu zagospodarowania przestrzennego zaopiniowanego, przyjętego i zatwierdzonego przez ministra, w zasadzie nikt nie wyda zezwoleń. Oczywiście z tą nowelizacją wiąże się pewne niebezpieczeństwo, ponieważ musimy pamiętać, że całość spraw uzdrowiskowych nie ogranicza się tylko do tej ustawy, panie pośle. My w 2005 r., a może w 2004 czy 2003 r., odrzuciliśmy w Sejmie jeden projekt ustawy „uzdrowiskowej”. To nie jest tak, że ona była przyjęta w nadzwyczajnych okolicznościach, bo nad ustawą „uzdrowiskową” pracowało się w zasadzie całą kadencję w latach 2001–2005. Zgadza się to, że tę ustawę przyjęliśmy w ostatnim dniu Sejmu, ale muszę powiedzieć, że byłem jednym z inicjatorów i byłem mocno zaangażowany w tę ustawę tak samo jak poseł Andrzej Czerwiński, który zdecydowanie popierał tę ustawę, a jedyny opór był ze strony rządu SLD. A wiedzą państwo, o co chodziło? O to, że w związku z nałożeniem określonych obowiązków trzeba było wyrównać w złotówkach straty przez budżet państwa. O ile sobie przypominam, chodziło wtedy o 22 mln zł. Rząd SLD przez 4 lata zdecydowanie się od tego uchylał i dopiero w ostatniej fazie udało się to uchwalić. Tyle tytułem przypomnienia. Generalnie te rozwiązania są ważne.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#BolesławPiecha">Nie wierzyłbym jednak, że rząd tak szybko przyjmie dużą nowelizację ustawy „uzdrowiskowej”, bo tak się jakoś dzieje, że przez tych 9 lat wszystkie projekty wychodziły spoza rządu, natomiast uzgodnienia zewnętrzne i wewnętrzne były zadaniem karkołomnym. Musimy jednak o tym pamiętać, ze względu na powiew liberalnej gospodarki, że uzdrowiska w przedwojennej Polsce miały specjalny status i status dobra narodowego szczególnie chronionego. Nie chciałbym, żeby kolejne pospieszne nowelizacje ten tradycyjny od 100 lat status wyeliminowały i zamieniły go w kadłubową strefę „A” z jakimś sanatorium, pijalnią wód mineralnych czy urządzeniem do fizykoterapii, a reszta podlegałaby prawom komercji. Dlatego potrzebna jest rozwaga.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#BolesławPiecha">W związku z tym, że nie było wniosku formalnego o przerwanie posiedzenia Komisji i poczekanie na projekt rządowy, panie przewodniczący, proponuję następujące postępowanie. Otworzę dyskusję, po czym, jak ustaliliśmy – pewnie państwo ten wniosek później przegłosują – powołamy podkomisję. Podkomisja nie jest do mrożenia projektu, tylko do pracy. Sądzę, że podkomisja będzie pracować, i jeśli rząd przygotuje stosowny projekt, to zawsze będzie można go włączyć do prac w podkomisji, chociażby po pierwszym czytaniu. Taka jest propozycja uzgodniona z panem przewodniczącym.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#BolesławPiecha">Otwieram dyskusję. Kto z państwa chciałby zabrać głos w merytorycznej sprawie dotyczącej tego projektu ustawy?</u>
<u xml:id="u-13.5" who="#BolesławPiecha">Zgłasza się pan poseł Kochanowski. Proszę, panie pośle.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JanKochanowski">Panie przewodniczący, Wysokie Komisje, mogę się zgodzić z panem przewodniczącym w kwestii planu zagospodarowania przestrzennego, bo rzeczywiście od kilku lat nie tylko gminy uzdrowiskowe, ale generalnie samorządy mają trudności w uchwaleniu planów przestrzennego zagospodarowania. Wynika to z wysokich kosztów, a tych pieniędzy nikt samorządom nie da, jeśli nie będą mieć ich w budżetach. Przesuwanie o jakiś termin powoduje to, że samorządów na to nie stać. Dzisiaj zlecić przygotowanie planu zagospodarowania przestrzennego nie jest problemem. Problemem są środki na ten cel, które są ograniczone. W związku z tym rzeczywiście sytuacja może być taka, że niektóre gminy nie mają na to środków i stąd te kłopoty. Dotyczy to również gmin uzdrowiskowych.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#JanKochanowski">Natomiast nie wiem, co pan przewodniczący miał na myśli mówiąc o 20 mln zł, które jakoby rząd SLD blokował, nie wiem na co, bo za 20 mln można wybudować jeden porządny budynek…</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#BolesławPiecha">Przepraszam, ale proszę spojrzeć do biuletynów i sprawozdań. Jest to kwota 22 mln i 500 tys. zł.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#JanKochanowski">Ale ja nie wiem, co pan by chciał zrobić za te 22 mln zł, bo ja twierdzę, że za takie pieniądze można wybudować jeden budynek. I to też nie wiadomo, czy wystarczy – może na jedno uzdrowisko, a nie na wszystkie gminy uzdrowiskowe. Coś pan pomylił, panie przewodniczący, ale nich tak będzie.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#JanKochanowski">My jako Komisja Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej spotykaliśmy się z przedstawicielami gmin uzdrowiskowych i rzeczywiście to ich inicjatywa spowodowała to, że Komisja Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej podjęła prace nad tym projektem i go teraz przedstawia.</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#JanKochanowski">Natomiast pan minister ma rację o tyle, że jeśli rząd nad tym pracuje i w ciągu miesiąca taki projekt dostarczy, to rzeczywiście można by pracować nad dwoma projektami razem. O ile jednak nie ma takiego projektu, to będzie musiał się ustosunkować do projektu poselskiego i przyspieszyć prace w rządzie nad tym projektem albo akceptować projekt poselski, jeśli uzyska aprobatę większości Sejmu. Ten projekt wymaga jednak pewnych poprawek. Myślę, że podkomisja doskonale by sobie poradziła z tymi zapisami. W związku z powyższym, zgłaszam wniosek o zakończenie pierwszego czytania – oczywiście po wyczerpaniu dyskusji – i powołanie podkomisji z członków dwóch Komisji do pracy nad tym projektem. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Teraz zabierze głos pani poseł Sikora, następnie pani poseł Machałek i pani poseł Ciemniak. Prosiłbym o komentarze i pytania do wnioskodawców.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#AnnaSikora">Panie przewodniczący, Szanowne Komisje, miałam zaszczyt być członkiem podkomisji, która przygotowywała ten projekt, a właściwie projekt do projektu w zakresie uzdrowisk, i chciałabym zwrócić państwu uwagę na jedną rzecz.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#AnnaSikora">Faktem jest, panie przewodniczący, że mówimy o dobru narodowym. Wiadomo, że gminy czy miasta mające status uzdrowiska są dobrem narodowym, niemniej jednak nie możemy zapominać, że mieszkają tam żywi ludzie. Ja spotykałam się z ludźmi, którzy mieszkając w uzdrowisku i pewnie czerpiąc z tego jakieś korzyści – przynajmniej emocjonalne – nie mogli na przykład remontować swoich domów. Tam nie można robić wielu rzeczy. W związku z tym myślę, że wspólnie, z panem przewodniczącym Dutką na czele, skupiliśmy się głównie na sprawach samorządowych, bo status uzdrowiska jest pewnym problemem dla samorządowców. I pomimo tego, że faktycznie przyjmowanie planów zagospodarowania przestrzennego kuleje w całej Polsce – nasz kraj nie jest liderem w tym zakresie – to jednak uważam, że nie powinniśmy tego projektu odkładać i czekać na rząd, ponieważ – na co zwracam uwagę – poprzednia duża nowelizacja dotyczyła ustawy z 1966 r., a więc sprzed kilkudziesięciu lat. Myślę, że nie powinniśmy skazywać polskich uzdrowisk na bycie skansenem. Wiem, że może tego typu sytuacje się przewiduje, ale możemy przecież spowodować, żeby uzdrowiska piękniały i żebyśmy byli z nich dumni, bo ich obecny wygląd pozostawia wiele do życzenia. Skłaniałabym się więc ku procedowaniu projektu w podkomisji, a nie ku przerwaniu prac i czekaniu na to, co zrobi rząd. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Proszę, pani poseł Machałek.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#MarzenaMachałek">Chciałabym uzupełnić moją poprzednią wypowiedź.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#MarzenaMachałek">Rzeczywiście zmiany w ustawie są bardzo potrzebne i należałoby je wprowadzić, aczkolwiek nie wiem, czy akurat w tym kształcie – mam w tym zakresie wiele wątpliwości. Natomiast uważam, że powinniśmy otrzymać odpowiedź od przedstawicieli rządu, kiedy to przedłożenie będzie gotowe, bo jest to istotne. Jeśli się mówi, żebyśmy się nie bawili, to się nie bawmy. To nie jest tak, że Komisja zmusi rząd do pracy. Rząd powinien pracować sam z siebie, z racji tego, że jest rządem. I w związku z tym, że jest pilna potrzeba nowelizacji, konieczne jest określenie, kiedy ona będzie gotowa. Natomiast uważam, że to przedłożenie – być może jestem w błędzie, ale tak je rozumiem – jest niebezpieczne, jeśli chodzi o to, czym te uzdrowiska będą w istocie. Mogą być później świetnymi miejscami do prowadzenia gospodarki czy przedsiębiorstw, natomiast stracą swój istotny charakter. Tak samo, jeśli chodzi o plan zagospodarowania przestrzennego jest istotne, aby on był spójny dla całego obszaru, że nie tylko strefa „A” będzie mieć charakter uzdrowiskowy, a reszta to będzie wolnoamerykanka. To jest bardzo ważne. Trzeba nad tym pracować. Proszę więc, aby przedstawiciele rządu jasno określili, kiedy możemy się spodziewać tego projektu.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Proszę, pani poseł.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#GrażynaCiemniak">Dziękuję, panie przewodniczący. Ja również podzielam pana zdanie odnośnie do planu zagospodarowania przestrzennego. Gminy miały czas na uchwalenie tych planów, a te dwa lata to nie jest dużo w kontekście tego, że terminy w tym zakresie były już wielokrotnie przekładane. Myślę jednak, że nie możemy tego usprawiedliwiać brakiem środków, bo w tym czasie można było te plany uchwalić. Być może jest to kwestia podejścia strategicznego do planowania w danej gminie, ale to nie usprawiedliwia tego, aby pod tym kątem zmieniać ustawę.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#GrażynaCiemniak">Chciałabym zwrócić uwagę na to, że otrzymaliśmy opinie z trzech instytucji – mówiąc ogólnie – które dotyczą między innymi stacji bazowych telefonii komórkowej, bo dotychczas w ustawie jest zakaz instalacji stacji bazowych telefonii komórkowej w strefie „A”, a także w odległościach mniejszych niż 500m od granic stref „A”. Muszę powiedzieć, że uzdrowisko chyba właśnie tym się cechuje, że jest to miejsce nie tylko dla ochrony zdrowia, ale i naprawienia zdrowia. Po to się jedzie do uzdrowiska. Zatem niekoniecznie musi to być akurat w strefie „A”. Sądzę, że na to trzeba zwrócić uwagę, bo są jednak pewne inwestycje, których w strefie „A” i w odległości nie mniejszej niż 500m od strefy „A” nie powinno być, bo traci sens status uzdrowiska. Fale elektromagnetyczne czy inne zanieczyszczenia nie znają granic, więc powinna być przynajmniej strefa buforowa, ponieważ – nawiązuję do tego, co mówiłam na poprzednim posiedzeniu Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej – są takie miejsca jak Inowrocław, który jest miastem z wydzieloną częścią uzdrowiska. Nie możemy patrzeć tylko na te uzdrowiska, które same w sobie, jako miejscowość, są uzdrowiskiem, ale i na takie, w ramach których jest część uzdrowiskowa.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#GrażynaCiemniak">Chciałabym też powiedzieć, że przy doprecyzowaniu tej ustawy, która z pewnością po doświadczeniach tych lat powinna być znowelizowana, jednak nie akceptuję takiego podejścia, że liberalizuje się podejście do wielkości zadrzewienia, do terenów zieleni, ponieważ jeśli tych terenów nie ma, to dana miejscowość powinna stracić status uzdrowiska. Podejdźmy do tego inaczej – jeżeli nie tyle ma zieleni, to trzeba ten obszar zazielenić. Ta zieleń musi być odnawiana i pielęgnowana. Nie można zmieniać zapisów i wymogów dlatego, żeby je dostosować do zaniedbań, których skutki dzisiaj są widoczne. Na to właśnie chciałbym zwrócić uwagę. Uważam, że podkomisja powinna być powołana, bo to być może przyspieszy prace rządu nad projektem rządowym, a przez ten czas będzie można przedyskutować bardzo ważne sprawy, które mamy do rozstrzygnięcia. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo, pani poseł.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#BolesławPiecha">Czy ktoś z państwa posłów chciałby jeszcze zabrać głos w dyskusji? Może zaproszeni goście chcieliby zabrać głos?</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#BolesławPiecha">W związku z tym, że nikt się nie zgłasza do dyskusji, poproszę pana ministra o podjęcie próby odpowiedzi na pytanie dotyczące terminów. Rozumiem, że pan jest w bardzo niewygodnej sytuacji, bo póki co nie jest pan premierem, który generalnie ma więcej do powiedzenia w tym zakresie, ale proszę spróbować nam przybliżyć ten termin.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#MarekHaber">Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#BolesławPiecha">Próbując przewidzieć horyzont czasowy, który jest potrzebny do tego, żeby zakończyć prace nad nowelizacją ustawy, sądzę, że jest to miesiąc do dwóch miesięcy maksimum. Jak już powiedziałem, projekt ustawy już raz był przedmiotem prac Komitetu Stałego, a także był przedmiotem prac Komisji Prawniczej. W związku z tym powtórne przełożenie tego projektu na posiedzeniu Komitetu Stałego Rady Ministrów powinno przebiec sprawnie, a potem powinien on być przekazany pod obrady Rady Ministrów. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#BolesławPiecha">Dziękuję bardzo. Wysłuchaliśmy odpowiedzi ze strony rządu.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#BolesławPiecha">W czasie dyskusji pad wniosek o powołanie podkomisji, która zajmie się ustawą o zmianie ustawy o lecznictwie uzdrowiskowym, uzdrowiskach i obszarach ochrony uzdrowiskowej oraz o gminach uzdrowiskowych. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisje przyjęły ten wniosek. Sprzeciwu nie słyszę.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#BolesławPiecha">W związku z tym mam przygotowaną uzgodnioną już listę kandydatów do podkomisji. Zapytam tylko o zgodę. Skład podkomisji byłby 7-osobowy, zgodny z parytetami obowiązującymi w Sejmie.</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#BolesławPiecha">Proponujemy trzech posłów z Platformy Obywatelskiej, dwóch z Prawa i Sprawiedliwości i po jednym z Lewicy o raz z Polskiego Stronnictwa Ludowego. Myślę, że jest zgoda w tym zakresie. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-25.5" who="#BolesławPiecha">Kandydaci są następujący. Ze strony Platformy Obywatelskiej – pan poseł Tadeusz Naguszewski. Zgadza się pan poseł?</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#TadeuszNaguszewski">Zgadzam się z przyjemnością.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#BolesławPiecha">Pan poseł Tomasz Tomczykiewicz i pani poseł Katarzyna Matusik-Lipiec. Też się państwo zgadzają. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-27.1" who="#BolesławPiecha">Z Klubu Parlamentarnego Prawo i Sprawiedliwość – pani poseł Marzena Machałek i pan poseł Czesław Hoc. Dziękuję za zgodę.</u>
<u xml:id="u-27.2" who="#BolesławPiecha">Z Klubu Poselskiego Lewica – pan poseł Jan Kochanowski, a z Klubu Poselskiego Polskiego Stronnictwa Ludowego – pan poseł Bronisław Dutka. Jest zgoda ze strony panów.</u>
<u xml:id="u-27.3" who="#BolesławPiecha">Czy są inne propozycje? Nie ma.</u>
<u xml:id="u-27.4" who="#BolesławPiecha">W związku z tym, jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisje przyjęły skład podkomisji, który przed chwilą odczytałem. Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że Komisje przyjęły skład podkomisji.</u>
<u xml:id="u-27.5" who="#BolesławPiecha">Proszę członków podkomisji o podejście do stołu prezydialnego w celu ukonstytuowania podkomisji. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-27.6" who="#BolesławPiecha">Wyczerpaliśmy porządek dzienny dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>