text_structure.xml 147 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903 904 905 906 907 908 909 910 911 912 913 914 915 916 917 918 919 920 921 922 923 924 925 926 927 928 929 930 931 932 933 934 935 936 937 938 939 940 941 942
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#WojciechWilk">Szanowni państwo, witam państwa serdecznie. Rozpoczynamy posiedzenie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#WojciechWilk">Witam państwa posłów. Witam zaproszonych gości.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#WojciechWilk">Stwierdzam kworum.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#WojciechWilk">Szanowni państwo, porządek obrad dzisiejszego posiedzenia pierwotnie przewidywał dwa punkty, a mianowicie rozpatrzenie sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii oraz niektórych innych ustaw, a także rozpatrzenie poselskiego projektu ustawy o fundacjach politycznych. Proponuję, abyśmy porządek dzienny rozszerzyli o jeszcze jeden punkt. Jest to konsekwencja naszego wtorkowego posiedzenia. Proponuję mianowicie rozpatrzenie sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw. Czy jest sprzeciw wobec propozycji rozszerzenia porządku obrad? Nie widzę. Wobec tego przechodzimy do procedowania.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#WojciechWilk">Szanowni państwo, przystępujemy do realizacji porządku obrad, czyli rozpatrzenia sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii oraz niektórych innych ustaw. Posłem sprawozdawcą jest pan poseł Andrzej Czuma. Bardzo proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#AndrzejCzuma">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Projekt nowelizacji został opracowany w ciągu ostatnich kliku lat przez zespół świetnie przygotowanych specjalistów. Nie będę wymieniał członków zespołu, aczkolwiek sławię ich wszędzie, gdzie tylko mogę.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#AndrzejCzuma">Jak sądzę, zespół kierował się przekonaniem, że osobie schwytanej pierwszy raz na posiadaniu narkotyków należy dać szansę na uwolnienie się od śmiercionośnego uzależnienia narkotykowego, nawet na uniknięcie kary aresztu czy uwięzienia, oczywiście pod warunkiem zgody osoby na leczenie i rehabilitację. Sądzę, że jest to live motif projektowanej nowelizacji. Nazwałbym ją jednolitą, ponieważ wszystkie jednostki normatywne pomyślane są właśnie pod powyższymi auspicjami.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#AndrzejCzuma">Projektowana nowelizacja nie likwiduje karalności za posiadanie nawet niewielkiej ilości narkotyków, za co oczywiście jesteśmy krytykowani przez pronarkotykowe media i dziennikarzy. Projekt nowelizacji wspiera też ratowanie nieszczęśników, którzy dopiero co zachęcili się do narkotyków albo wydaje im się, że jeszcze się nie uzależnili, za co z kolei jesteśmy krytykowani przez dziennikarzy i media propagujących zasadę wyjętą żywcem z cywilizacji stepowo-bizantyjskiej, a mianowicie, że im surowsze będą kary, tym będzie mniej przestępstw.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#AndrzejCzuma">Atakowani z dwóch stron będziemy jednak prosili zarówno członków Komisji, jak i Wysoką Izbę o uchwalenie nowelizacji. Oczywiście wolałbym, aby zawierała ona expressis verbis zapis, że osoba pierwszy raz schwytana na posiadaniu narkotyków, wolna będzie od ścigania i kary, jeżeli wskaże człowieka, który dał jej lub sprzedał narkotyki. Przecież instrument ten lub podobny, jak podkreśla pan dr Zbigniew Wrona, wiceminister sprawiedliwości, od dawna istnieje w naszym prawie formalnym i materialnym, prawie karnym.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#AndrzejCzuma">Nie waham się stwierdzić, że bardzo mocno popierałem zaostrzenie odpowiedzialności karnej za handel narkotykami. Chodzi o art. 1 pkt 14 projektu ustawy nowelizującej, odnoszący się do art. 56 ust. 3 ustawy nowelizowanej. Popierałem to nie dlatego, żebym hołdował zasadzie cywilizacji, o której wspominałem, a mianowicie cywilizacji stepowo-bizantyjskiej, ale dla wyraźnego rozróżnienia przez ustawodawcę, że bardziej karani powinni być ludzie czerpiący zyski z działań zmierzających do demoralizowania, degradacji, rozkładu psychicznego i fizycznego innych osób, powodowania ciężkich chorób i śmierci swoich ofiar, przeważnie młodzieży. Popierałem to dla rozróżnienia, podkreślam jeszcze raz, traktowania osób, o których mówiłem. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#WojciechWilk">Bardzo dziękuję. Szanowni państwo, przechodzimy do omawiania sprawozdania podkomisji. Będziemy omawiali poszczególne jednostki redakcyjne. Przy każdej z jednostek każdy z państwa będzie mógł zabrać głos, wypowiedzieć się bądź zgłosić ewentualny sprzeciw.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#WojciechWilk">Szanowni państwo, czy są jakieś uwagi do tytułu projektu ustawy? Nie ma. Stwierdzam, że przyjęliśmy tytuł.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#WojciechWilk">Czy macie państwo jakieś uwagi do zdania wstępnego w art. 1? Nie ma uwag. Zdanie wstępne zostało przyjęte.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#WojciechWilk">Czy do zmiany nr 1 w art. 1 macie państwo jakieś uwagi? Bardzo proszę, pan mecenas. Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#BogdanCichy">Z naszej strony mamy taką propozycję, abyście rozważyli państwo wykreślenie lit. b) w zmianie nr 1. Wprowadza się tu do słowniczka pojęcie „khat”, rośliny z rodzaju trzmielinowatych. Proponujemy wykreślenie z tej prostej przyczyny, że w dalszej części całej treści ustawy nie używa się tego sformułowania. Idea słowniczka jest taka, że definiuje się w nim pojęcia, które są używane w dalszej części ustawy. Tutaj w dalszej części ustawy pojęcie to nie występuje.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#BogdanCichy">Ponadto chcielibyśmy zwrócić uwagę, że w ustawie zmieniającej ustawę o przeciwdziałaniu narkomanii z druku nr 3793, która została uchwalona przez Wysoką Izbę w dniu 4 marca, roślinka khat została zamieszczona w wykazie stanowiącym załącznik do ustawy.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#BogdanCichy">Konkludując, z dwóch przytoczonych względów prosimy państwa o rozważenie wykreślenia lit. b) ze zmiany nr 1.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#WojciechWilk">Bardzo dziękuję. Pan minister Wrona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#ZbigniewWrona">Dziękuję bardzo. Jest to zmiana legislacyjna, która oczywiście jest uzasadniona. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#WojciechWilk">Bardzo dziękuję. Czy jeszcze ktoś chciałby zabrać głos w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#AndrzejWłodarczyk">Ministerstwo Zdrowia popiera zaproponowaną zmianę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#WojciechWilk">Dziękuję bardzo. Zgłasza się jeszcze pan poseł Kropiwnicki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#RobertKropiwnicki">Jeżeli resort tak twierdzi, to rozumiem, że na posiedzeniu podkomisji odbyła się dyskusja w tej sprawie. W uzasadnieniu było napisane, aby roślinę tę pozostawić w słowniczku. Jeżeli jednak jedno i drugie ministerstwo popiera poprawkę, w takim razie wycofuję się z tego. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#WojciechWilk">Bardzo dziękuję. Przejmuję poprawkę, ponieważ taka jest procedura.</u>
          <u xml:id="u-11.1" who="#WojciechWilk">Poddam ją pod głosowanie. Bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-11.2" who="#WojciechWilk">Kto z pań posłanek i panów posłów opowiada się za wykreśleniem lit. b) ze zmiany nr 1 w art. 1 proszę o podniesienie ręki. Kto jest przeciwny? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-11.3" who="#WojciechWilk">12 posłów głosowało za, nikt nie był przeciwny, 4 osoby wstrzymały się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-11.4" who="#WojciechWilk">Stwierdzam, że poprawka została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-11.5" who="#WojciechWilk">Czy macie państwo jakieś uwagi… Albo inaczej, poddam pod głosowanie zmianę nr 1 w art. 1 wraz z przyjętą poprawką. Bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-11.6" who="#WojciechWilk">Kto z pań posłanek i panów posłów opowiada się za przyjęciem zmiany nr 1 w brzmieniu zaproponowanym w sprawozdaniu, po uwzględnieniu poprawki, bardzo proszę o podniesienie ręki. Kto jest przeciwny? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-11.7" who="#WojciechWilk">9 posłów głosowało za, nikt nie był przeciwny, 6 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-11.8" who="#WojciechWilk">Stwierdzam, że zmiana nr 1 w art. 1 została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-11.9" who="#WojciechWilk">Zmiana nr 2 została skreślona.</u>
          <u xml:id="u-11.10" who="#WojciechWilk">Przechodzimy do omówienia zmiany nr 3. Czy są jakieś uwagi? Bardzo proszę, pan profesor Filar.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#MarianFilar">Drodzy państwo, mam takie poczucie, że muszę to powiedzieć. Jest to klasyczny lex imperfecta, z którego nic nie wynika w sensie prawnym. Pisanie w ustawach, że minister ma obowiązek robić to, co do niego należy, moim zdaniem, jest komiczne i niepotrzebne. Wiem, że państwo będziecie innego zdania, ale spróbujcie się nad tym zastanowić. Po co pisać rzeczy oczywiste? Minister właściwy do spraw sprawiedliwości ma robić to, co do niego należy. Jest to trochę śmieszne i straszne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#WojciechWilk">Dziękuję bardzo, panie profesorze. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#PiotrJabłoński">Piotr Jabłoński. Dyrektor Krajowego Biura do Spraw Przeciwdziałania Narkomanii.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#PiotrJabłoński">Chciałbym wypowiedzieć się w obronie omawianego przepisu. Oczywiście nie mamy żadnych zastrzeżeń co do działalności ministra sprawiedliwości. Ja też odpowiadam za koordynację przygotowania Narodowego Programu Przeciwdziałania Narkomanii. W ramach programu są przewidziane zadania dla poszczególnych resortów, poszczególnych ministrów. Niestety, zdarza się tak, że niektóre ministerstwa z bardzo dużym opóźnieniem albo w ogóle nie realizują tego typu zadań. Dlatego przepis ten nie jest tylko przepisem potwierdzającym rzeczywistość, ale tak naprawdę przepisem dającym podstawę do tego, żeby w niektórych resortach powstawały resortowe programy przeciwdziałania narkomanii. Dlatego też przepis ten znalazł się tutaj. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#WojciechWilk">Dziękuję bardzo, panie dyrektorze. Bardzo proszę, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#ZbigniewWrona">Zgadzam się z panem profesorem, że obowiązek ma bardzo ogólny charakter. Jednak jest tu mowa o konkretnych działaniach, o działaniach edukacyjnych związanych z informowaniem społeczeństwa o szkodliwości narkomanii. Przepis ten stanowi chociażby podstawę do wydawania pieniędzy publicznych na różnego rodzaju związane z tym publikacje, instrukcje, poradniki, ulotki, plakaty. Dla administracji potrzebna jest jakaś podstawa, żeby można było wydawać środki publiczne na te właśnie cele. Oczywiście to wszystko jest kontrolowane chociażby w ramach kontroli Najwyższej Izby Kontroli, która sprawdza, czy środki są właściwie wydawane. Przepis jest potrzebny także z tego względu. Dlatego opowiadam się za tym, aby go pozostawić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#WojciechWilk">Dziękuję bardzo, panie ministrze. Bardzo proszę, pan poseł Filar.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#MarianFilar">W tym momencie chciałbym zadeklarować, że mnie w tym przepisie nie ma. Gdybym był bardzo złośliwy, zgłosiłbym wniosek, żeby umieszczony był tu także Marian Filar. W ramach swojej działalności edukacyjnej będę starał się zapobiegać narkomanii, chociaż mnie w tym przepisie nie będzie. Nikt mi nie odbierze tego prawa. Chciałbym to wyraźnie w tym gremium powiedzieć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#WojciechWilk">Bardzo dziękuję, panie profesorze. Proszę bardzo, jest jeszcze jedno zgłoszenie. Bardzo proszę o przedstawienie się i zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#MarianKołodziejczyk">Marian Kołodziejczyk. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#MarianKołodziejczyk">W odnośnikach 1 i 2 są błędy, literówki. Trzeba by było je wyeliminować. Pojawiły się tam jakieś dziwne znaki. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#WojciechWilk">Bardzo proszę powtórzyć bliżej mikrofonu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#MarianKołodziejczyk">Marian Kołodziejczyk. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#MarianKołodziejczyk">W odnośnikach na str. 1 są błędy, literówki. Trzeba je usunąć. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#WojciechWilk">Dziękuję. Biuro Legislacyjne doprowadzi to do porządku, zapisze tak jak powinno być.</u>
          <u xml:id="u-23.1" who="#WojciechWilk">Czy są jeszcze jakieś uwagi, szanowni państwo?</u>
          <u xml:id="u-23.2" who="#WojciechWilk">Panie profesorze, czy pańską wypowiedź mam traktować jako sprzeciw wobec przyjęcia zmiany nr 3 i poddać ją pod głosowanie? Czy był to tylko głos w dyskusji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#MarianFilar">Nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#WojciechWilk">Tak też myślałem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#MarianFilar">Chciałbym, aby państwo potraktowali mnie jak Antygonę, która powiedziała Kreonowi: „Nie jestem po to, aby zrozumieć, tylko po to, żeby powiedzieć i umrzeć”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#WojciechWilk">Dziękuję bardzo, panie profesorze. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że przyjęliśmy zmianę nr 3 w art. 1. Nie widzę sprzeciwu. Stwierdzam, że zmiana nr 3 została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#WojciechWilk">Przechodzimy do rozpatrzenia zmiany nr 4. Bardzo proszę. Czy jest sprzeciw bądź uwagi do zmiany nr 4? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-27.2" who="#WojciechWilk">Stwierdzam, że przyjęliśmy zmianę nr 4 w art. 1.</u>
          <u xml:id="u-27.3" who="#WojciechWilk">Przechodzimy do rozpatrzenia zmiany nr 5. Bardzo proszę. Nie słyszę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-27.4" who="#WojciechWilk">Stwierdzam, że przyjęliśmy zmianę nr 5. Była ona dosyć długa, szanowni państwo. Zapytam wobec tego jeszcze raz, czy nie ma jakichś uwag bądź sprzeciwu? Bardzo proszę, przedstawiciel Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#MarianKołodziejczyk">Marian Kołodziejczyk. Mam uwagę legislacyjną dotyczącą proponowanego brzmienia art. 24a ust. 1 Jest tu chyba za dużo jednostek organizacyjnych. Mamy tu taki zapis: „jednostki organizacyjne administracji rządowej i Żandarmerii Wojskowej” – wątpię, czy Żandarmeria Wojskowa ma jakieś jednostki organizacyjne – „oraz jednostki organizacyjne”. O ile są jednostki organizacyjne Żandarmerii Wojskowej, to wyrazy „jednostki organizacyjne Służby Celnej” są zbędne. Należałoby je wykreślić. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#WojciechWilk">Dziękuję bardzo. Co pan na to, panie ministrze?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#ZbigniewWrona">Jest to kwestia legislacyjna. Proszę, aby Biuro Legislacyjne wypowiedziało się w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#WojciechWilk">Bardzo proszę. Proszę Biuro Legislacyjne o wyjaśnienie w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#JacekPędzisz">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, z tego, co zauważyłem przy opracowywaniu tekstu sprawozdania podkomisji, przyjęła ona zmianę nr 5 w brzmieniu z przedłożenia rządowego. Są tu przeniesione uprawnienia jednostek organizacyjnych Żandarmerii Wojskowej, które wcześniej były przyznane w innym miejscu ustawy. Chodzi o uprawnienia do przechowania i posiadania środków odurzających w celach badawczych. Są to jedynie kwestie legislacyjne. Chciałbym prosić o potwierdzenie tego ze strony resortu. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#WojciechWilk">Dziękuję bardzo. Szanowni państwo, czy jest jeszcze jakiś głos w tej sprawie?</u>
          <u xml:id="u-33.1" who="#WojciechWilk">Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia zmiany nr 5? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-33.2" who="#WojciechWilk">Stwierdzam, że przyjęliśmy zmianę nr 5 w art. 1 w brzmieniu zaproponowanym przez podkomisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#ZbigniewWrona">Nie ma tu żadnych zmian, panie przewodniczący?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#WojciechWilk">Nie, nie ma. Zmianę nr 5 przyjęliśmy w brzmieniu zaproponowanym przez podkomisję.</u>
          <u xml:id="u-35.1" who="#WojciechWilk">Przechodzimy do omówienia zmiany nr 6 dotyczącej art. 27. Bardzo proszę. Czy są jakieś uwagi lub sprzeciw? Bardzo proszę, pani przewodnicząca Beata Kempa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#BeataKempa">Mam uwagę. Wymieniona tu osoba, która pojawia się też w kolejnych przepisach, czyli specjalista terapii uzależnień, ma otrzymać dość szczególne uprawnienia, jakim jest certyfikat, a co za tym idzie, później będzie osobą, która będzie opiniowała pewne rzeczy dla prokuratora. Chciałabym zapytać, jak się to ma do biegłego sądowego, który jest umocowany w ustawie, jest jakby zawodem zaufania publicznego, który wykonuje na zlecenie sądu. Wcześniej musi bardzo dokładnie spełnić taksatywne wymogi ustawy o biegłym sądowym. Jak się to ma do wyspecjalizowanej komórki, jaką jest kurator sądowy w sądzie? Dlaczego tej osobie, czyli specjaliście terapii uzależnień, dajecie państwo aż tak duże uprawnienia, na podstawie których prokurator, sąd będzie mógł podejmować bardzo ważne decyzje?</u>
          <u xml:id="u-36.1" who="#BeataKempa">Chciałabym zapytać, panie ministrze, w takim razie po co są biegli. Uważam, że dla prokuratora powinien w tej sprawie wypowiedzieć się w szczególności lekarz. Jest to dość miękkie podejście do problemu orzekania, do zbierania materiału dowodowego. Dlaczego osoba ta będzie miała w ręku tak duży oręż, a nie będzie musiała spełniać takich wymogów, jakie musi spełnić biegły sądowy czy wyspecjalizowana komórka, może nie komórka, ale w każdym razie kurator sądowy, który zbiera informacje na potrzeby postępowania w trybie art. 214 Kodeksu postępowania karnego? Proszę mi to wytłumaczyć. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#WojciechWilk">Dziękuję bardzo, pani przewodnicząca. Proszę, pan minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#BeataKempa">Przepraszam, nie chcę nikogo z góry skreślać, ale niestety rodzi to bardzo duże obawy co do jakości postępowania i zbierania materiału dowodowego, od którego uzależnia się najważniejszą decyzję, czyli czy prowadzić dane postępowanie, czy je umorzyć, czy je zawiesić. Po prostu jest to instytucja, która, moim zdaniem, jest zbyt słaba w stosunku do już istniejących rozwiązań kodeksowych w zakresie zbierania materiału dowodowego dla sądu czy prokuratora. Proszę o wyjaśnienie tej sprawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#WojciechWilk">Proszę bardzo, pan minister Wrona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#ZbigniewWrona">Są dwie kwestie. Po pierwsze, jest to zbieranie materiału dowodowego w trybie Kodeksu postępowania karnego. Pomocnikiem sądu w postaci biegłego powołanego w trybie Kodeksu postępowania karnego mogą być wszyscy biegli, którzy dysponują wiedzą specjalistyczną w danym zakresie. W szczególności mogą być to specjaliści, ponieważ certyfikat jest jednym z dowodów wskazujących na wysoki poziom ich wiedzy.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#ZbigniewWrona">Druga kwestia jest taka, że oprócz prowadzenia postępowania karnego ustawa dotyczy również prowadzenia rehabilitacji. Nie jest to już proces karny, tylko zupełnie inne działania. W przepisie art. 26 ust. 2 jest mowa o tym, kto może prowadzić rehabilitację osoby uzależnionej, zgodnie z pkt 1 może prowadzić ją lekarz, zgodnie z pkt 2 osoba posiadająca certyfikat specjalisty terapii uzależnień. Nie chodzi tu o działania procesowe związane z ustaleniami, tylko o działania terapeutyczne. Dlatego potrzebna jest specjalna procedura uzyskiwania certyfikatu.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#ZbigniewWrona">Jeszcze raz zapewniam panią poseł, że jeżeli chodzi o ustalenia w toku i na potrzeby procesu karnego, mogą być powoływane wszelkie osoby, które mają w tym zakresie wiedzę specjalistyczną. Oczywiście mogą być powoływani biegli sądowi z listy. Gdyby okazało się, że jest ktoś bardzo wybitny, a nie jest wpisany na listę biegłych, też będzie mógł być powołany. Jeżeli terapeuta ma wiedzę, jaka jest potrzebna prokuratorowi czy sądowi do ustaleń w procesie karnym, to oczywiście specjalista taki może być powołany w charakterze biegłego. To, że jest terapeutą, nie blokuje mu możliwości występowania jako biegły. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#WojciechWilk">Dziękuję bardzo, panie ministrze. Czy są jeszcze jakieś głosy w tej sprawie? Nie widzę uwag. Nie widzę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-41.1" who="#WojciechWilk">Stwierdzam, że zmiana nr 6 w art. 1 została przyjęta przez Komisję w brzmieniu zaproponowanym przez podkomisję.</u>
          <u xml:id="u-41.2" who="#WojciechWilk">Przechodzimy do rozpatrzenia zmiany nr 7. Szanowni państwo, czy są jakieś uwagi? Nie widzę uwag. Nie widzę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-41.3" who="#WojciechWilk">Stwierdzam, że przyjęliśmy zmianę nr 7 w art. 1.</u>
          <u xml:id="u-41.4" who="#WojciechWilk">Przechodzimy do omówienia zmiany nr 8. Bardzo proszę. Nie widzę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-41.5" who="#WojciechWilk">Stwierdzam, że przyjęliśmy zmianę nr 8.</u>
          <u xml:id="u-41.6" who="#WojciechWilk">Przechodzimy do omówienia zmiany nr 9. Bardzo proszę. Pan poseł Andrzej Dera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#AndrzejDera">Mam pytanie. W lit. a) mamy nowe brzmienie przepisu. Wymienia się tu konkretne rozporządzenie 273/2004. Co będzie, jeśli rozporządzenie to ulegnie zmianie? Czy jest to rozporządzenie jednostkowe i musi tu zostać? Czy w przypadku, gdy nastąpi zmiana rozporządzenia, nie będzie to przepis martwy albo uniemożliwi się rozszerzenie tego? Chciałbym zapytać o ratio legis przepisu, w którym mamy wyrazy „na podstawie rozporządzenia 273/2004 uzyskał zezwolenie Głównego Inspektora Farmaceutycznego”. Proszę o wyjaśnienie w tym zakresie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#WojciechWilk">Bardzo dziękuję, panie pośle. Proszę, czy głos zabierze pan minister czy osoba wskazana? Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#ZbigniewNiewójt">Zbigniew Niewójt. Zastępca głównego inspektora farmaceutycznego.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#ZbigniewNiewójt">Jeżeli przepisy unijne się zmienią, podstawa prawna także będzie musiała ulec zmianie. Raczej jest to pytanie natury legislacyjnej. Zawsze są problemy, jak zapisać podstawę unijną.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#AndrzejDera">Można zapisać: „na podstawie rozporządzeń”. Nie wskazujemy konkretnego rozporządzenia, ale mamy wskazanie poziomu prawnego. Wówczas nie trzeba modyfikować czy nowelizować ustaw. Tak mi się przynajmniej wydaje. Ale może wyjaśni to Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#WojciechWilk">Bardzo proszę Biuro Legislacyjne o opinię w tej sprawie. Bardzo proszę. Czy jesteśmy w stanie na gorąco sformułować jakąś poprawkę, która ujmowałaby to w sposób bardziej ogólny, tak aby przy zmianie rozporządzenia za każdym razem nie trzeba było zmieniać ustawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#ZbigniewWrona">W pełni popieram głos pana posła Dery, że należałoby określić to bardziej elastycznie. Jest tu wymieniony numer rozporządzenia. Tak też można zapisać, ale gdyby okazało się, że będzie nowe rozporządzenie, trzeba by było zmieniać ustawę. Jeżeli Biuro Legislacyjne wyrazi zgodę, proponuję zapis „na podstawie właściwych rozporządzeń uzyskał zezwolenie”. Nie wiem, czy Biuro Legislacyjne to zaakceptuje, ponieważ moja propozycja powstała na gorąco. Proponuję takie określenie „który na podstawie właściwych rozporządzeń uzyskał zezwolenie Głównego Inspektora Farmaceutycznego”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#WojciechWilk">Biuro Legislacyjne, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#JacekPędzisz">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo...</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#WojciechWilk">Szanowni państwo, proszę o spokój, ponieważ nic nie słychać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#ZbigniewWrona">Oczywiście trzeba dodać, że chodzi o rozporządzenie prawa unijnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#WojciechWilk">Panie pośle, panie ministrze, głos ma przedstawiciel Biura Legislacyjnego. Nic nie słychać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#JacekPędzisz">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, na tym etapie prac trudno powiedzieć, czy przyjmując tak szerokie sformułowanie „na podstawie właściwych rozporządzeń”, jakie proponuje strona rządowa, tym sposobem określimy wszystkie niezbędne rozporządzenia, które będą podstawą do wydania odpowiednich decyzji na podstawie prawa unijnego. Na tym etapie procedowania wydaje się, że jest potrzeba głębszej analizy, aby sprawdzić wszystkie odpowiednie przepisy unijne. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#WojciechWilk">Dziękuję bardzo. Jest jeszcze zgłoszenie. Zgłasza się przedstawiciel Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Później głos zabierze pan profesor Filar. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#MarianKołodziejczyk">Można to zastąpić sformułowaniem „na podstawie odrębnych przepisów”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#WojciechWilk">Dziękuję bardzo. Pan profesor Filar, następnie pan poseł Smoliński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#MarianFilar">Szanowni państwo, idźmy krakowskim targiem na kompromis. Zamiast liczby mnogiej, zapiszmy to w liczbie pojedynczej. Przywoływanie numeru rozporządzenia pod względem legislacyjnym nie za bardzo wygląda. Liczba mnoga „właściwych rozporządzeń” też nie. Zapiszmy „stosownego rozporządzenia”. Użyjmy liczby pojedynczej zamiast mnogiej i będzie dobrze. Pan poseł Dera co do zasady ma rację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#WojciechWilk">Dziękuję bardzo, panie profesorze. Pan poseł Smoliński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#KazimierzSmoliński">Dziękuję bardzo. Myślę, że sformułowanie zaproponowane przez stronę rządową „na podstawie właściwych rozporządzeń” jest dobre, ponieważ dalej mamy dookreślenie, o jakie rozporządzenia chodzi. Mianowicie chodzi o rozporządzenia, które określają prekursory kategorii 1. Nie będzie zatem wątpliwości, które to są rozporządzenia. Będzie to właściwe, ogólne stwierdzenie. Podobnie będzie w zmianie nr 12, gdzie trzeba będzie zastosować analogię. Myślę, że rozwiązanie to jest właściwe. Proszę o jego przyjęcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#WojciechWilk">Biuro Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#JacekPędzisz">Szanowni państwo, zupełnie na gorąco chciałbym zaproponować następujący zapis „na podstawie właściwych przepisów prawa Unii Europejskiej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#WojciechWilk">Pan profesor Filar. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#MarianFilar">Szanowni państwo, wiem, że to głupio wygląda, ale muszę się w tej chwili wtrącić. Jeżeli użyjemy liczby mnogiej, będzie to oznaczało, że to samo pojęcie o wadze prawnej może być w kilku różnych aktach. Określenie „właściwe rozporządzenia” może oznaczać rozporządzenia z dnia 1 stycznia, 2 lutego, 3 marca itd. Dane pojęcie prawne ze skutkami prawnymi może być zamieszczone tylko w jednym akcie, a nie w kilku naraz, ponieważ wtedy rodzi się pytanie, o który chodzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#WojciechWilk">Pan poseł Andrzej Dera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#AndrzejDera">Panie przewodniczący, co do zasady zgadzam się z panem profesorem. Proponuję przyjąć następujący zapis „na podstawie właściwego rozporządzenia uzyskał zezwolenie Głównego Inspektora Farmaceutycznego”. Zgłaszam taką poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#WojciechWilk">Może być też „stosownego rozporządzenia”. Jeszcze pan minister chciałby zabrać głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#ZbigniewWrona">Jeśli można, chciałbym zwrócić uwagę na jeszcze jedną rzecz. Oczywiście zgadzam się, że liczba pojedyncza jest lepsza, o czym mówił pan profesor Filar. Trzeba jednak dookreślić, że chodzi tu o źródło prawa unijnego, a nie rozporządzenie w ogóle. Jeśli zapiszemy „na podstawie rozporządzenia”, będzie można rozumieć, że chodzi o rozporządzenie krajowe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#WojciechWilk">Dobrze, panie ministrze. Zapisujemy „na podstawie stosownego rozporządzenia” – a dalej jak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#JacekPędzisz">„Na podstawie właściwego rozporządzenia prawa Unii Europejskiej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#WojciechWilk">Pani poseł Agnieszka Rajewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#AgnieszkaKozłowskaRajewicz">Szanowni państwo, chciałabym zwrócić uwagę, że w innych aktach prawnych – np. kilkakrotnie nowelizowaliśmy ustawę o bezpieczeństwie żywności i żywienia, gdzie jest wymienianych bardzo dużo dyrektyw unijnych – wprost występują powołania na konkretne dyrektywy z wyszczególnieniem ich numerów. Nie wiem, czy jest to takie rzadkie. Akurat w ustawie o bezpieczeństwie żywności i żywienia jest wymienionych nie kilkadziesiąt, ale wręcz kilkaset dyrektyw. Są one przywołane wraz z numerami w licznych przepisach.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#WojciechWilk">Nie jest to rzadkie rozwiązanie. Chodzi jedynie o to, że jeśli zmieni się rozporządzenie, trzeba będzie zmieniać ustawę. Jeżeli potrafimy sformułować przepis, który będzie znaczył dokładnie to samo, to lepiej to ująć bez numeru rozporządzenia.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#WojciechWilk">Panie ministrze, bardzo proszę o ostateczną wersję brzmienia ewentualnej poprawki, którą zaakceptuje pan poseł Andrzej Dera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#ZbigniewWrona">Myślę, że najbardziej właściwe jest to sformułowanie, które zaproponował przedstawiciel Biura Legislacyjnego, czyli określenie „na podstawie właściwego rozporządzenia prawa Unii Europejskiej”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#WojciechWilk">Czy pan to akceptuje, panie pośle? Pan poseł Andrzej Dera przejął poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#WojciechWilk">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-74.2" who="#WojciechWilk">Kto opowiada się za przyjęciem poprawki do zmiany nr 9 w art. 1, zgłoszonej przez pana posła Derę, proszę o podniesienie ręki. Kto jest przeciwny? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-74.3" who="#WojciechWilk">Przy 15 głosach za, jednogłośnie przyjęliśmy poprawkę do zmiany nr 9 w art. 1.</u>
          <u xml:id="u-74.4" who="#WojciechWilk">Przechodzimy do omówienia zmiany nr 10. Czy są jakieś uwagi bądź propozycje poprawek? Proszę bardzo. Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-74.5" who="#WojciechWilk">Stwierdzam, że przyjęliśmy zmianę nr 10.</u>
          <u xml:id="u-74.6" who="#WojciechWilk">Przechodzimy do rozpatrzenia zmiany nr 11. Czy są jakieś uwagi, poprawki? Proszę bardzo. Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-74.7" who="#WojciechWilk">Stwierdzam, że przyjęliśmy zmianę nr 11.</u>
          <u xml:id="u-74.8" who="#WojciechWilk">Przechodzimy do rozpatrzenia zmiany nr 12. Bardzo proszę. Pan poseł Andrzej Dera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#AndrzejDera">Tu też mamy wymienione konkretne rozporządzenia Unii Europejskiej. Chodzi o to, aby tu zastosować takie samo rozwiązanie. Określone obowiązki mogą wynikać także z innych aktów. Na pewno jest to bezpieczne i nie potrzeba wówczas zmian, dopisywania czegoś. Załóżmy, że pojawi się kolejne rozporządzenie, które coś uściśli. Trzeba będzie wówczas nowelizować ustawę, ponieważ nie będzie podstawy prawnej, a tak od razu będzie to zapisane w ustawie. Proponuję zapis „przez kontrolę realizacji obowiązków wynikających z właściwych rozporządzeń” – dalej tak jak przyjęliśmy poprzednio.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#WojciechWilk">Dziękuję, panie pośle. Pan minister Wrona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#ZbigniewWrona">Rzeczywiście mamy tu do czynienia z problem wymieniania aktów prawa unijnego. Muszę powiedzieć, że dominującą praktyką jest, niestety, wymienianie konkretnych aktów. W poprzednim przypadku mieliśmy do czynienia z uprawnieniami, które ktoś uzyskuje na podstawie rozporządzenia unijnego. Nie miałem oporów, aby poprzednie sformułowanie zamienić na określenie, które zostało zaproponowane przez Wysoką Komisję. Niemniej chciałbym zwrócić uwagę, że tam gdzie mamy do czynienia z obowiązkami, a tutaj mamy do czynienia z obowiązkiem poddania się kontroli, musimy być bardzo precyzyjni. A zatem w tym miejscu proponuję pozostawić to bez zmian.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#WojciechWilk">Dziękuję bardzo. Zgadza się pan, panie pośle? Rozumiem, że nie ma więcej uwag, poprawek. Zostało to wyjaśnione przez pana ministra.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#AndrzejDera">Mam jeszcze pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#WojciechWilk">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#AndrzejDera">Jest tu mowa o obowiązkach. Obowiązki dotyczą obywateli. Kiedy obywatel będzie to czytał, powinno być dla niego jasne, co to są za rozporządzenia. Jest tu wymienione rozporządzenie 273/2004. A więc szukaj sobie obywatelu, ponieważ nie wiadomo, czego to dotyczy. W takim razie powinien być to określony podmiot. Chodzi o to, aby obywatel, szukając chociażby w Internecie, mógł dotrzeć do źródła. Mamy tu ogólny zapis „wynikających z rozporządzenia 273/2004”. Tak naprawdę nie wiadomo, jaki podmiot to wydał, gdzie tego szukać. Przepisy są dla ludzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#AndrzejCzuma">Akurat radca prawny mafii narkotykowej będzie się orientował.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#WojciechWilk">Trzeba by było dopisać, że chodzi o rozporządzenie w sprawie tego i tego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#AndrzejDera">To nie są przepisy dla obywateli. Pan minister powiedział, że jest tu nowa o obowiązkach. Chodzi tu o nadzór nad wytwarzaniem, przetwarzaniem, przerobem, przechowywaniem, obrotem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#AndrzejCzuma">Właśnie, chodzi o wytwarzanie, przetwarzanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#AndrzejDera">Według mnie powinno być wskazanie źródła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#WojciechWilk">Dobrze, szanowni państwo. Co na to wszystko Biuro Legislacyjne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#JacekPędzisz">Szanowni państwo, Wysoka Komisjo, odwołanie się do wskazanych przez pana posła rozporządzeń znajduje się w art. 1 pkt 3 lit. a) i b). Jest tam przywołany pełny tytuł rozporządzeń, o których jest mowa w zmianie nr 12. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#WojciechWilk">Rozumiem. Rzecz została wyjaśniona. Rozumiem, że nie ma więcej uwag do zmiany nr 12. Nie ma też sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-89.1" who="#WojciechWilk">Stwierdzam, że zmianę nr 12 przyjęliśmy w brzmieniu zaproponowanym przez podkomisję.</u>
          <u xml:id="u-89.2" who="#WojciechWilk">Przechodzimy do omówienia zmiany nr 13. Czy są uwagi? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-89.3" who="#WojciechWilk">Stwierdzam, że przyjęliśmy zmianę nr 13.</u>
          <u xml:id="u-89.4" who="#WojciechWilk">Przechodzimy do rozpatrzenia zmiany nr 14. Czy są uwagi? Bardzo proszę, pan profesor.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#MarianFilar">Szanowni państwo, nie chcę zaczynać „ze zbyt grubej rury”, ale miejmy świadomość tego, co tu piszemy. Formułujemy ustawowe znamiona przestępstwa. Jest to postać kwalifikowana w stosunku do czynu opisanego w zmianie nr 13. Piszemy tutaj tak: „Jeżeli przedmiotem czynu, o którym mowa w ust. 1, jest znaczna ilość środków odurzających…”. Być może w projekcie jest słowniczek, w którym staramy się wyjaśnić, co to jest znaczna ilość. Typizowanie przestępstwa w ten sposób, że daje się znamię kompletnie nieostre, kompletnie ocenne – w Ustrzykach znaczna ilość to może być kilogram, a w Kołobrzegu dziesięć kilogramów – w państwie prawnym, z punktu widzenia elementarnych zasad prawa karnego, jest nie do przyjęcia. Zróbmy coś z tym, ponieważ przyszłe pokolenia nam tego nie wybaczą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#WojciechWilk">Dziękuję bardzo, panie profesorze. Bardzo proszę, pan minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#ZbigniewWrona">Chciałbym podkreślić, że projektowana nowelizacja niczego nie zmienia, jeśli chodzi o określenie znamion czynu zabronionego. Zmiana dotyczy jedynie wysokości zagrożenia.</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#ZbigniewWrona">Prawo karne wielokrotnie posługiwało się określeniami „znaczny”, „nieznaczny”, „przypadek mniejszej wagi”. Są to klasyczne ogólne pojęcia prawa karnego, które są stosowane. Nie mam żadnej propozycji w tym zakresie. Nie uważam, że trzeba to zmieniać, ponieważ jest to przepis, który w praktyce nie nastręczał jakichś problemów. W tym zakresie nic nie zmieniamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#WojciechWilk">Dziękuję bardzo, panie ministrze. Szanowni państwo, czy jeszcze ktoś chciałby zabrać głos w tej sprawie? Bardzo proszę. Proszę się przedstawić. Proszę o wypowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#RadosławBalcer">Nadkomisarz Radosław Balcer. Wydział Dochodzeniowo-Śledczy, Biuro Kryminalne, Komenda Główna policji.</u>
          <u xml:id="u-94.1" who="#RadosławBalcer">Nie wiem, czy mogę zabrać głos w tym trybie, ale chciałbym powiedzieć, że określenie „znaczna ilość” cały czas nastręcza wiele problemów. Sądy łamią sobie nad tym głowę. Raz Sąd Najwyższy, raz sądy apelacyjne w swoich wyrokach określają, czy jest to kilkaset czy kilkadziesiąt kilogramów. Nie jest tak, że coś funkcjonuje i nie nastręcza problemów. Od wielu lat jest to problem. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#WojciechWilk">Dziękuję bardzo. Pani przewodnicząca Beata Kempa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#BeataKempa">Panie przewodniczący, panie ministrze, w kontekście tej słusznej dyskusji – moim zdaniem dyskusja na temat tego, co to jest znaczne, jest bardzo cenna – chciałabym zapytać, co to jest nieznaczna ilość. Pytam o to też w kontekście zmiany nr 16. Jest to niezwykle ważna cezura. Co to znaczy nieznaczna ilość? Trzeba to dookreślić. Od tego momentu zupełnie inaczej kształtuje się odpowiedzialność osób, które posiadają narkotyki. Tak naprawdę chodzi też o brak odpowiedzialności. Jest to bardzo ważny problem. Warto go omówić w tym miejscu, pomijając już fakt, że projektowana ustawa jest ustawą będącą wielkim ukłonem w stronę osób, które będą popełniać przestępstwa, mając znaczne, nieznaczne ilości środków odurzających. Przepisy w wielu punktach są niedookreślone.</u>
          <u xml:id="u-96.1" who="#BeataKempa">Panie ministrze, załóżmy, że ktoś kiedyś weźmie do ręki protokół z dzisiejszego posiedzenia Komisji i będzie chciał wiedzieć, jaki miał być duch ustawy. Wobec tego proszę teraz wyjaśnić, co to znaczy znaczna albo co to znaczy nieznaczna ilość środków odurzających. Jakie w tej materii rząd ma zdanie? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#WojciechWilk">Dziękuję bardzo. Pan poseł Andrzej Czuma. Następnie pan poseł Kropiwnicki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#AndrzejCzuma">Przypominam, że nowelizacja w tym miejscu polega tylko i wyłącznie na zmianie dolnej granicy zagrożenia. Tylko i wyłącznie.</u>
          <u xml:id="u-98.1" who="#AndrzejCzuma">Określenia „znaczna”, „mniejszej wagi” są używane w kodeksach karnych od samego początku ich istnienia. Dzisiaj nie potrafimy tego dokładnie określić. Zostawia się to do rozstrzygnięcia sędziemu. Nie wprowadzamy pojęcia „znaczna”. Zwracam się do pani poseł Kempy. Nie wymyśliliśmy tego pojęcia ani dzisiaj, ani wczoraj. Jest to pojęcie istniejące od dziesiątków lat. Okazało się, że ustawodawcy w żadnych z krajów nie mają sposobu, aby określić to w centymetrach, milimetrach czy dekagramach.</u>
          <u xml:id="u-98.2" who="#AndrzejCzuma">Przypominam, że strona rządowa i podkomisja zmieniają tylko i wyłącznie penalizację, zostawiając całe pozostałe brzmienie przepisu jak dotychczas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#WojciechWilk">Dziękuję bardzo. Pan poseł Kropiwnicki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#RobertKropiwnicki">W pełni popieram zdanie pana przewodniczącego Czumy. Proszę państwa, obawiałbym się określania w ustawie, co znaczy znaczna i nieznaczna ilość. W momencie kiedy mamy do czynienia z taką dużą liczbą środków psychotropowych, w stosunku do każdego z nich co innego znaczy znaczna i nieznaczna ilość. Możemy sobie wyobrazić, że „działkę” jednego i drugiego narkotyku tworzy zupełnie inna gramatura. W momencie kiedy zaczniemy to opisywać w ustawie, możemy sobie wyobrazić, iż określimy, że jakaś tam gramatura amfetaminy jest nieznaczna, a nagle amfetamina zacznie się pojawiać lekko rozcieńczona i już będzie przekraczała ustawową normę. Wtedy policja i prokuratura będą miały jeszcze gorzej. Uważam, że praktyka funkcjonująca dzisiaj, kiedy policja, prokuratura i sądy mają jakieś pole manewru, jest słuszna. Mocno apeluję o to, abyśmy jednak pozostawili to w dotychczasowej formie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#WojciechWilk">Dziękuję bardzo. Pan profesor Marian Filar.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#MarianFilar">Szanowni państwo, mam pytanie do kolegi, który z takim przekonaniem zabierał głos przed chwilą. Kolego, co by pan powiedział w sytuacji, kiedy ktoś wpadłby na pomysł, żeby przy określeniu stężenia alkoholu we krwi ująć to w następujący sposób: „Jeżeli sprawca wypadku drogowego w chwili czynu miał znaczne stężenie, podlega poważnej karze, jeżeli miał stężenia nieznaczne, podlega karze za wykroczenie”? Kochani, jest to typizacja przestępstwa, z tym nie ma żartów. Jak to zrobić, to już nie mój cyrk. Mówię o tym, co moim zdaniem ma fundamentalne znaczenie z punktu widzenia typizacji przestępstwa. Jeżeli potrafiliśmy sobie poradzić z alkoholem, to może musimy sobie poradzić także z tym. Jaka jest różnica pomiędzy jednym a drugim? Drugie też można rozcieńczyć, jeśli dobrze pamiętam, ponieważ już od dawna tego nie robię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#WojciechWilk">Wywołany do odpowiedzi, pan poseł Kropiwnicki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#RobertKropiwnicki">Chciałbym wypowiedzieć się w trybie ad vocem.</u>
          <u xml:id="u-104.1" who="#RobertKropiwnicki">Panie profesorze, różnica jest taka, że alkohol mamy wyraźnie zdefiniowany. Wszyscy wiemy, co to jest C2H5OH. Jest to dobrze zdefiniowanie pojęcie chemiczne, pojęcie niebudzące wątpliwości. W przypadku środków psychotropowych mamy dziesiątki czy nawet setki różnego rodzaju środków. W stosunku do każdego z nich musielibyśmy mieć tak jasne granice, jak w stosunku do alkoholu, którego przykład pan przytoczył. To jest bardzo niebezpieczne. Są setki laboratoriów chemicznych, które pracują nad unowocześnianiem środków. Na pewno w Sejmie nie nadążymy za ich pracą. Dlatego musimy pozostawić element ocenny, mając zaufanie do sądów, które będą określały, kiedy jest znaczna, a kiedy nieznaczna ilość. Jak mówił pan minister Czuma, w innych miejscach, w kodeksach też jest to tak określane i nie budzi takich wątpliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#WojciechWilk">Szanowni państwo, w kolejności głos zabiorą: pan przewodniczący Mularczyk, pan poseł Węgrzyn, pan profesor Marian Filar, pan poseł Ołowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#ArkadiuszMularczyk">Dziękuję bardzo. Mam propozycję, abyśmy w tym miejscu przerwali prace nad projektem ustawy i zwrócili się o opinię do Biura Analiz Sejmowych, ponieważ są to zbyt poważne problemy dotyczące odpowiedzialności karnej. Jeśli jest, to w takim razie, proszę mi przybliżyć ową opinię, panie ministrze. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#WojciechWilk">Teraz głos zabierze pan poseł Węgrzyn. Proszę wypowiadać się w takiej kolejności jak powiedziałem. Na koniec pan minister odpowie na pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#RobertWęgrzyn">Szanowni państwo, nie obawiam się interpretacji sądów w zdefiniowaniu tego, co znaczy znaczna lub nieznaczna ilość. Bardziej obawiam się reakcji policjantów. W nocy na ulicy zatrzymują samochód, znajdują narkotyki w bagażniku czy wewnątrz auta i muszą na gorąco podjąć decyzję, czy jest to znaczna czy nieznaczna ilość, na jakie potrzeby, czy na własne, czy na szersze. Tylko tego bym się obawiał. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#WojciechWilk">Bardzo proszę, panie profesorze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#MarianFilar">Brawo, panie pośle Węgrzyn. Widać dobrą szkołę prawniczą.</u>
          <u xml:id="u-110.1" who="#MarianFilar">Kochani, ja też się nie boję sądów. Boję się sierżanta Bławata, który w czasie deszczu pod Płońskiem będzie rozstrzygał, czy jestem bardzo pijany czy tylko trochę, czy mam znaczną ilość narkotyków, czy nieznaczną. Wiecie państwo przecież, że każdy proces karny zaczyna się od sierżanta pod Płońskiem. Jest to ważne z punktu widzenia rozpoczęcia sprawy. Kiedy dostanie się to w tryby, sprawa idzie dalej. Nie chodzi o sąd, to oczywiste, że sąd sobie poradzi. Chodzi o wstępny etap postępowania karnego. Jeżeli dzisiaj chcemy oddać policjantowi spod Płońska prawo do decydowania o tym, co jest w Polsce przestępstwem, a co nie, proszę bardzo, zróbcie to państwo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#WojciechWilk">Dziękuję bardzo. Pan poseł Ołowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#PiotrOłowski">Dziękuję bardzo. Prawie zawsze zgadzam się z panem profesorem Filarem. Panie profesorze, mówił pan o porównaniu z alkoholem. W przypadku alkoholu, badamy u kierowcy stężenie alkoholu we krwi. Tutaj jest mowa o ilości, którą ktoś posiada, przewozi itp. Czy pan profesor nie widzi tutaj różnicy? Gdybyśmy mówili o stężeniu we krwi środków psychotropowych, absolutnie zgoda. Tutaj chodzi o ilość, którą ktoś posiada. Czy nie jest to jednak różnica? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#WojciechWilk">Pan poseł Dera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#AndrzejDera">Szanowni państwo, dzisiejsza dyskusja ma fundamentalny charakter. Do tej pory w przepisach było ujęte to tak, że kto posiada narkotyki, podlega odpowiedzialności karnej. Dla policjanta było to jasne. Zatrzymuje kogoś, ponieważ posiada on narkotyki. W zmianie nr 16 znajduje się zapis „w ilości nieznacznej, przeznaczone na użytek własny”. De facto poprzez owe przepisy legalizujemy posiadanie narkotyków. Szanowni państwo, legalizujemy posiadanie narkotyków. Teraz bój będzie się toczył o to, o czym mówił pan profesor Filar. Czy posiadana garść jest na potrzeby własne? Czy posiadanie dwóch garści narkotyków oznacza posiadanie znacznej ilości? Czy garść to nieznaczna ilość, a dwie garści to znaczna ilość? Zaczyna się tu poważny problem.</u>
          <u xml:id="u-114.1" who="#AndrzejDera">Próbujecie państwo zmienić istniejący stan, wmawiając społeczeństwu, że wiele osób staje się przestępcami. Odpowiedzmy sobie na pytanie, czy narkotyki są dobrem czy złem. Na razie rozważmy to filozoficznie. Czy posiadanie narkotyków jest w interesie państwa, czy nie jest w interesie państwa? Odpowiedzmy sobie najpierw ogólnie. Pomijam już interes jednostki. Interes jednostki może być zupełnie inny, ktoś może chcieć to posiadać. Państwo twierdzi, że posiadanie, zażywanie narkotyków z punktu widzenia państwa jest szkodliwe, ponieważ trzeba płacić. Osoby popełniają przestępstwa. Rodzi to wiele negatywnych skutków.</u>
          <u xml:id="u-114.2" who="#AndrzejDera">W tej chwili mamy zmianę filozofii podejścia do całej tej sytuacji. Zaczynamy to sankcjonować: „Jeżeli, narkomanie, osobo uzależniona, zażywasz, masz na własne potrzeby, nie jesteś już przestępcą. Możesz sobie zażywać niewielkie ilości”. W tym miejscu zaczyna się podstawowy problem.</u>
          <u xml:id="u-114.3" who="#AndrzejDera">Wyobraźmy sobie sytuację w mafii narkotykowej. Mówił o tym pan minister. Mafia bardzo szybko się do tego dostosuje. Będzie rozprowadzała narkotyki na zasadzie nieznacznych, niedookreślonych ilości. Dilerzy będą rozprowadzać narkotyki bez żadnej obawy. Zawsze będą mogli powiedzieć, że posiadają niewielkie ilości na własne potrzeby. Kto to sprawdzi, panie ministrze? Fundamentalnie zmieniamy podejście do całej sprawy.</u>
          <u xml:id="u-114.4" who="#AndrzejDera">Nie wiem, być może na Zachodzie jest jakaś moda. OK. Niech tamte społeczeństwa wprowadzają to sobie. Jest jednak pytanie, czy musimy złe przyzwyczajania, złe normy przenosić na nasz krajowy grunt.</u>
          <u xml:id="u-114.5" who="#AndrzejDera">Znam wymiar sprawiedliwości. Szczególnie dotyczy to młodych ludzi. Jeżeli młody człowiek wchodzi na ścieżkę posiadania narkotyków i np. zostanie przyłapany na tym procederze przez funkcjonariuszy policji, to przecież nie idzie do więzienia. Powiedzmy sobie szczerze, jeżeli ktoś posiada niewielkie ilości, sprawa jest najczęściej umarzana. Daje się takiej osobie szansę, ale państwo daje wyraźny sygnał: „Nie idź dalej, człowieku, tą drogą”. W tej chwili sytuacja się zmienia. W momencie gdy dana osoba będzie miała niewielkie ilości, prawo będzie takie: „Odstępujemy, możesz sobie mieć, możesz sobie zażywać”. Znajdźmy potem sposób, jak w praktyce oddzielić tego, który posiada niewielkie ilości, od dilera, który też będzie posiadał niewielkie ilości. Przecież niewielką ilość też można sprzedawać, tylko że robi się to poprzez hurt. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#WojciechWilk">Dziękuję bardzo. Zgłaszała się pani poseł Agnieszka Rajewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#AgnieszkaKozłowskaRajewicz">Dziękuję. Pan poseł Dera zadał pytanie, czy posiadanie narkotyków jest dobrem czy złem. Możemy sobie wyobrazić dwa gramy „trawy” u gimnazjalisty. Czy jest to dobre, czy złe? Czy 7 tys. bądź 9 tys. spraw karnych w ciągu roku, które kosztują czas wymiaru sprawiedliwości, który wiemy, jak jest „zatkany”, które kosztują pieniądze, czy to jest dobre, czy złe? Kiedy położymy te dwie kwestie obok siebie, trzeba je racjonalnie zważyć.</u>
          <u xml:id="u-116.1" who="#AgnieszkaKozłowskaRajewicz">Projektowana ustawa nie legalizuje posiadania narkotyków, tylko próbuje rozwiązać problem w racjonalny sposób, biorąc pod uwagę kontekst. Nie można się sprzeczać z rzeczywistością. Dopiero gdy weźmiemy pod uwagę rzeczywistość, dopiero na tym tle, w tym kontekście, możemy tworzyć prawo, które jest racjonalne. W ogóle nie zgadzam się z tą filozofią stanowienia prawa, którą przed chwilą przedstawił pan poseł Dera. Jeżeli w tej chwili mamy problem, to problemem tym powinno być, jak lepiej to zdefiniować, żeby faktycznie policjant nie miał problemów. Być może powinno być to rozporządzenie, które np. będzie to definiować przy użyciu widełek. Można w ustawie stworzyć delegację do tego, jak rozumieć, co to jest więcej, a co to jest mniej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#WojciechWilk">Szanowni państwo, proszę nie przeszkadzać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#AndrzejDera">Chciałbym zabrać głos ad vocem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#WojciechWilk">Teraz nie ma ad vocem. Teraz wypowiada się pani poseł Agnieszka Rajewicz.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#AgnieszkaKozłowskaRajewicz">Uważam, że powinniśmy skupić się na tym problemie, a nie na tym, czy posiadanie dwóch gramów „trawy” jest dobrem czy złem. Jest to sprawa indywidualna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#AndrzejDera">Panie przewodniczący, muszę zabrać głos ad vocem. Nie mogę się zgodzić z taką filozofią. To tak jakby pani poseł sugerowała, że jak ktoś kradnie małe rzeczy, to niech sobie to robi. Jak kradnie większe, to są inne okoliczności. Ustalamy, czy posiadanie narkotyków jest zabronione, czy nie; czy kradzież jest dozwolona, czy nie. Jeszcze do tego typizujemy na takiej zasadzie, że kradzież niewielkiej rzeczy, według pani filozofii, jest indywidualną sprawą. Osobiście z taką filozofią totalnie się nie zgadzam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#WojciechWilk">Bardzo dziękuję, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#AndrzejDera">Trzeba sobie jasno powiedzieć, że jeśli otworzymy lekko furtkę i nie dookreślmy tego w sztywny sposób, to tak naprawdę otworzymy bramę. Praktycznie przestajemy kontrolować to, co ze społecznego punktu widzenia jest w naszym państwie ogromnym zagrożeniem. Jestem przeciwny temu, żeby dzieci i młodzież miały dostęp do narkotyków. Państwo w ten sposób tworzycie prawną możliwość „dilerki” na zasadzie tego, że złapany diler powie: „To jest na moje potrzeby”, i koniec.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#WojciechWilk">Bardzo dziękuję, panie pośle. Szanowni państwo, teraz głos zabierze pani przewodnicząca Beata Kempa, następnie pan przewodniczący Andrzej Czuma. Mam do pana przewodniczącego pytanie, czy problemy te były rozpatrywane przez podkomisję, czy były jakieś analizy na ten temat, czy były jakieś opinie, które mogłaby poznać także Komisja. Później głos zabierze pan poseł Balicki. Będziemy się zbliżać ku rozstrzygnięciom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#BeataKempa">Panie przewodniczący, nie chciałam używać dzisiaj wobec projektowanej ustawy mocnych słów, ale chyba trzeba. Jest to ten moment. Pani poseł z rozbawieniem powiedziała: „No tak, ale przecież mają dostęp”. Młodzież ma dostęp do narkotyków. Powinniśmy zrobić wszystko, aby tego dostępu nie miała. Projektowana ustawa będzie powodowała takie rozzuchwalenie mafii i dilerów narkotykowych, że nawet nie jest pani sobie w stanie wyobrazić, droga pani. Dlatego że mafia to wykorzysta i małoletnie dzieci będą miały małe ilości. Na początku uzależnią się. Tak to działa. Najpierw dilerzy uzależniają. Nie wiem, czy pani wie, że pierwsza „działka” jest za darmo. Bardzo panią przepraszam, ja też mam dziecko w gimnazjum. Chcę uchronić dzieci przed niepoważną władzą, która nie zamierza o te dzieci dbać.</u>
          <u xml:id="u-125.1" who="#BeataKempa">Droga pani, a propos pieniędzy, chciałabym pani przypomnieć, że to Platforma Obywatelska, nie bacząc na nic, poprzez ustawę – Prawo o ustroju sądów powszechnych chce wprowadzić do sądów menedżerów wynagradzanych niemalże na poziomie sędziów. Nie mówi, nie myśli pani o tym, że powinniśmy wszelkie środki przeznaczyć właśnie na walkę z mafią narkotykową, żeby chronić nasze dzieci. A to niestety nie jest ochrona. Jest to całkowita bezkarność, jest to brak pierwszego najważniejszego sygnału, jest to brak współpracy z rodzicami, ze szkołą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#WojciechWilk">Dziękuję, pani przewodnicząca. Myślę, że na tej sali nie ma osoby, która nie chciałaby walczyć z mafią narkotykową. Bardzo proszę, pan poseł Andrzej Czuma.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#AndrzejCzuma">Pani poseł Kempa, że tak powiem, w furii partyjnej zapomniała, że podwyższamy karalność dla tych, którzy handlują narkotykami, podwyższamy, a nie obniżamy.</u>
          <u xml:id="u-127.1" who="#AndrzejCzuma">Proszę mi nie przerywać. Ja pani nie przerywałem. Każde przerywanie przez panią oznacza, że nie ma pani argumentów, tylko ma pani zdrowy organ mowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#WojciechWilk">Szanowni państwo, zaczynacie prowadzić dyskusję pomiędzy sobą. Głos ma teraz pan poseł Andrzej Czuma. Proszę bardzo, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#AndrzejCzuma">Otóż w zmianie nr 16 w art. 1 mamy odniesienie tego rodzaju „jeżeli orzeczenie wobec sprawcy kary byłoby niecelowe ze względu na okoliczności popełnienia czynu”. Tego rodzaju okoliczności sąd rozpatruje także w przypadku najgorszych zbrodniarzy i morderców. Dlaczego w tym momencie, nie mielibyśmy dać sędziemu możliwości modyfikowania odpowiedzialności? Przecież odpowiedzialność jest bardzo, bardzo różna.</u>
          <u xml:id="u-129.1" who="#AndrzejCzuma">Jeżeli pani syn – zwracam się do pani poseł Kempy – zapląta się w jakąś drobną sprawę…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#BeataKempa">Nie życzę sobie, żeby odnosił się pan do mojego dziecka. Nie życzę sobie tego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#AndrzejCzuma">Sama pani go wmieszała w dyskusję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#BeataKempa">Nie życzę sobie. Mnie wolno, a panu nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#AndrzejCzuma">A ja sobie życzę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#BeataKempa">Jest to zasadnicza różnica.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#AndrzejCzuma">Pani pierwsza wmieszała swoje dziecko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#WojciechWilk">Bardzo proszę o spokój.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#AndrzejCzuma">Nie przerywajcie mi. Ja też jestem ojcem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#WojciechWilk">Panie pośle, nie mieszajmy w to dzieci.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#AndrzejCzuma">Ja swoich dzieci nie mieszam do dysputy. Po co pani poseł Kempa je wciąga? Jeśli wciąga, to znaczy, że trzeba mówić. Dobrze, ustępuję.</u>
          <u xml:id="u-139.1" who="#AndrzejCzuma">Wracam do rzeczy. Nie zmieniamy tu określeń „znaczna”, „mniej znaczna”. Znajdują się one od dziesiątków lat we wszystkich kodeksach karnych cywilizowanych państw. Nie zmieniamy tego. Podwyższamy jedynie odpowiedzialność, jeśli chodzi o handlarzy. Dajemy sędziemu możliwość elastycznego traktowania rozmaitych biednych, nieszczęsnych ludzi złapanych pierwszy raz. To wszystko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#WojciechWilk">Pan poseł Balicki, bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#MarekBalicki">Dziękuję bardzo. Nie chciałem zapisywać się do głosu przy tym punkcie, ale pan poseł Dera sprowokował mnie do tego, atakując panią poseł Kozłowską-Rajewicz, czy pani poseł chciałaby, aby kraść niewielkie ilości, tak jakby w Polsce w przypadku kradzieży nie było podziału na przestępstwa i wykroczenia. Do pewnej wartości jest wykroczenie. Gdybyśmy mieli takie rozwiązania, jakich pan by sobie życzył, panie pośle, w przypadku kradzieży, to w stosunku do substancji psychoaktywnych, tych, które są zakazane ustawą, byłby to kierunek, w którym należałoby podążać. Jest to jednak poprawka do zmiany nr 16, dlatego zgłoszę ją w następnej kolejności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#WojciechWilk">Dziękuję, panie pośle. Na zakończenie dyskusji w tym punkcie głos zabierze pan minister. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#ZbigniewWrona">Dziękuję bardzo. Mam taką refleksję, że u podstaw tej tak gorącej dyskusji na temat pojęcia, które funkcjonuje od wielu, wielu lat i w praktyce nie przysparzało żadnych trudności, leżą chyba jakieś inne motywy niż tylko chęć rozsupłania pojęcia znaczności i nieznaczności. Jeżeli mielibyśmy się na tym skupić, to chciałbym przytoczyć fragment opinii pani dr Muszyńskiej z Biura Analiz Sejmowych z listopada ubiegłego roku na temat projektu. Cytuję: „Konkludując pozytywnie należy przyjąć zachowanie w projekcie znamienia ocennego nieznacznej ilości środków odurzających lub substancji psychotropowych i niepodejmowanie na tym etapie złożonych działań legislacyjnych związanych z ilościowym określeniem, np. w załączniku do ustawy, wartości nieznacznych przy takim zróżnicowanym i zmieniającym się wachlarzu środków odurzających i substancji psychotropowych”. Jeszcze raz to podkreślam: „przy takim zróżnicowanym i zmieniającym się wachlarzu środków odurzających i substancji psychotropowych”. Dalej czytamy: „Poprzestanie na ocennym znamieniu jest bardziej racjonalne. Zauważyć należy, że w obszarze interpretacji tego znamienia praktyka orzecznicza wypracowała na przestrzeni ostatnich lat obowiązywania ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii akceptowalne kryteria”.</u>
          <u xml:id="u-143.1" who="#ZbigniewWrona">W pełni mogę się podpisać pod owymi stwierdzeniami. Jeszcze raz wrócę do tego, że prawo karne niejednokrotnie różnicuje typy znamion, typy przestępstw poprzez odwołanie się do klauzul znamion ocennych. Najlepszym przykładem są tutaj wypadki mniejszej wagi, kradzież, przywłaszczenie. Nie ma żadnych kryteriów wartościowych mienia. Daną kradzież, dane przywłaszczenie można ocenić jako wypadek mniejszej wagi. Sankcje są wówczas zupełnie inne, inny jest tryb postępowania. W jednym przypadku można wydać nakaz karny, w innym nie można, ale są to już szczegóły. Jest to normalna praktyka legislacyjna.</u>
          <u xml:id="u-143.2" who="#ZbigniewWrona">Mam przed sobą wybrane orzeczenia, które znalazłem. Na pewno znaczna ilość to taka, która służy zaspokojeniu kilkudziesięciu osób. A contrario nie oznacza to, że trochę mniejsza ilość jest nieznaczna. Jednak jeśli z danej ilości narkotyków może się zaspokoić kilkadziesiąt osób, na pewno jest to ilość znaczna. Jest to jakaś wskazówka. Przy ocenie znaczności i nieznaczności przykładowo bierze się pod uwagę rodzaj środka. Co zostało podkreślone w przytaczanej opinii, jest ich bardzo dużo i bardzo szybko się zmieniają. Gdybyśmy chcieli to określić w załączniku do ustawy, musiałby to być bardzo rozbudowany załącznik. Musiałby on uwzględniać wszystkie dotychczasowe środki. Jakieś zmiany w oddziaływaniu dotychczas znanego środka, musiałyby prowadzić do zmiany ustawy.</u>
          <u xml:id="u-143.3" who="#ZbigniewWrona">Przy ocenie znaczności uwzględnia się również postać. W zależności od postaci, w jakiej występuje środek, działa on inaczej. Orzeczenie, które wskazałem, stanowi bardzo dobry przykład, ponieważ w konkretnej, nieabstrakcyjnej, ale konkretnej sytuacji uwzględnia się, ile osób mogłoby się odurzyć daną ilością środka. Całą rzecz ocenia się ze względu na okoliczności występujące w konkretnym przypadku. Dlatego w ślad za opinią Biura Analiz Sejmowych nie widzę niczego dziwnego w tym, że ustawa posługuje się takim pojęciem jak „znaczny”. Jest to normalna praktyka, która zapewnia minimum indywidualizacji i oceny przypadku przez odwołanie się do okoliczności konkretnego zdarzenia.</u>
          <u xml:id="u-143.4" who="#ZbigniewWrona">Jest ze mną pani ekspert Wilamowska. Być może chciałaby coś powiedzieć na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#WojciechWilk">Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#BarbaraWilamowska">Myślę, że dyskusja nad zagadnieniem znaczności i nieznaczności środka odurzającego toczy się już od wielu lat. Na pewno osoby, które są użytkownikami środków odurzających, chciałyby, aby takie granice zostały wprowadzone, jednak jak wskazał pan minister, liczba środków odurzających, ich zróżnicowanie jest bardzo problematyczne. W ten sposób poprzez zdefiniowanie ilości moglibyśmy doprowadzić do tego, że element leczniczo-terapeutyczny, który jest wprowadzany do ustawy, wykluczyłby te osoby, które są jeszcze bardziej wciągnięte w fazę już nie używania, ale uzależnienia od środków odurzających. Wprowadzając mechaniczne instrumenty do ustawy, wykluczylibyśmy możliwość bardzo zindywidualizowanego podejścia do osób, na które musimy patrzeć z punktu widzenia problemu medycznego.</u>
          <u xml:id="u-145.1" who="#BarbaraWilamowska">Problemem ustawy, który zawsze będzie przypominał wojnę postu z karnawałem, jest stosunek pomiędzy polityką prawnokarną, reakcją karną a ochroną zdrowia publicznego. Problemem jest to, co jest widoczne z punktu widzenia zadbania o to, aby konsekwencje prawnokarne nie odnosiły się do osób, które już i tak ponoszą konsekwencje jako osoby zażywające czy już uzależnione od środków odurzających. Proszę państwa, przecież jedyną osobą poszkodowaną albo najważniejszą osobą poszkodowaną w przestępstwie posiadania środka odurzającego, a następnie jego używania – ponieważ tak należy to widzieć w świetle obowiązującego prawa – jest ta osoba, która używa środków odurzających. Oczywiście w dalszej kolejności mamy do czynienia z aspektem różnych innych konsekwencji.</u>
          <u xml:id="u-145.2" who="#BarbaraWilamowska">Być może czytaliście państwo wstęp do projektu. Proszę zauważyć, że było to bardzo trudne zadanie, gdzie postawić granicę, aby nie doprowadzić do implementacji kulturowej, aby nie doprowadzić do zwiększenia zainteresowania o możliwości obrotu środkami odurzającymi, a z drugiej strony zminimalizować reakcję prawnokarną w stosunku do osób, które musimy traktować w kategoriach problemu medycznego. W zasadzie na samym początku mogłoby się wydawać, że jest to problem nie do rozstrzygnięcia. W projektowanej ustawie chcemy zaproponować zasadę oportunizmu. Nie można tu szafować określeniem legalizacja, nie można szafować tu określeniem depenalizacja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#WojciechWilk">Bardzo proszę, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#ZbigniewWrona">Chciałbym dodać jeszcze jedną rzecz. Przykład z nocnym patrolem był absolutnie nietrafiony. Właściwie nie był to przykład, tylko obawa wyrażona przez pana posła. Szanowni państwo, projektowana ustawa wprowadza pełne gwarancje wyjaśnienia w trybie procesowym każdego przypadku zatrzymania osoby, która posiada jakąkolwiek ilość narkotyków. Za chwilę dojdziemy do kolejnego artykułu, który jeszcze nie jest przedmiotem dyskusji, ale już go tutaj włączono. Elementy dyskusji wskazują, że omawiając pojęcie znaczności, już myśli się o owym przepisie.</u>
          <u xml:id="u-147.1" who="#ZbigniewWrona">W przepisie tym jest mowa o możliwości umorzenia postępowania przed wydaniem postępowania o wszczęciu. Jest to umorzenie, a nie odmowa wszczęcia. Są to czynności procesowe. Mam na myśli zatrzymanie, spisanie protokołu zatrzymania, stwierdzenie, co osoba posiada, utrwalenie tego w protokole. To wszystko są czynności stricte procesowe, dokumentowane. W ogóle nie można sobie wyobrazić sytuacji – to znaczy można sobie wyobrazić, ale byłoby to ewidentne naruszenie prawa, ewidentne przestępstwo – że patrol policji w nocy zatrzymuje kogoś z jakąkolwiek ilością narkotyków i macha ręką: „Nieznaczna ilość, puszczamy”. Jest to w ogóle nie do pomyślenia. Projekt ustawy gwarantuje przeprowadzenie dochodzenia, które ma przynajmniej pozwolić na ustalenie, czy istnieją podstawy do wydania postanowienia o umorzeniu. Jednak umorzenie następuje dopiero po przeprowadzeniu czynności, które pozwolą stwierdzić, ile, czego, kto, czy była grupa osób, czy była jedna osoba, która się odurzała. Bierze się pod uwagę cały zespół okoliczności związanych z konkretnym zdarzeniem. Jeszcze raz podkreślam, chodzi o konkretne zdarzenie. Jest to bardzo ważne.</u>
          <u xml:id="u-147.2" who="#ZbigniewWrona">Poza tym, jak mówiła pani ekspert, jeżeli mechanicznie odmawialibyśmy wszczęcia, a pewnie taka byłaby konsekwencja wprowadzenia jakiejś definicji nieznacznej ilości, która nie pozwalałaby na wszczęcie jakiejkolwiek procedury procesowej, wówczas nie byłoby dalszego ciągu, którym jest badanie stopnia uzależnienia osoby zatrzymanej z narkotykami, o czym jest mowa w art. 70a ustawy. Takie osoby rzeczywiście znikałyby tak szybko, jak szybko pojawiły się w orbicie zainteresowania organów policji. Zmierzono, że jest nieznaczna ilość i w ogóle nie ma o czym mówić. Tutaj jest jednak konieczność przeprowadzenia wyjaśnienia procesowego. W trybie proponowanego w ramach projektowanej nowelizacji bardzo ważnego przepisu art. 70a o znaczeniu terapeutycznym będzie obowiązek zbadania sprawy pod kątem informacji na temat używania przez oskarżonego środków odurzających, substancji psychotropowych lub substancji zastępczych. Będzie obowiązek badania konkretnego przypadku pod kątem terapii, pod kątem rodzaju i stopnia uzależnienia.</u>
          <u xml:id="u-147.3" who="#ZbigniewWrona">Odnośnie do procesu, do umorzenia chciałbym jeszcze dodać, że zgodnie z bodajże art. 305 § 3 Kodeksu postępowania karnego każde postępowanie policji – gdybyśmy mieli ograniczyć to do postanowienia policji o umorzeniu – podlega zatwierdzeniu przez prokuratora. Jakieś przypadki tego typu, że patrol zatrzymuje kogoś w nocy i puszcza, ponieważ stwierdził tylko nieznaczną ilość narkotyków, gdyby w ogóle do nich doszło, stanowiłyby tylko przykład naruszania prawa przez Policję. Dziękuję, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#WojciechWilk">Bardzo dziękuję, panie ministrze. Przystępujemy do rozstrzygnięć. Zgłasza się jeszcze pan poseł Smoliński. Panie pośle, czy ma pan jakąś konkretną poprawkę? Mam wrażenie, że zarówno na posiedzeniach podkomisji, jak i tutaj powiedzieliśmy już wszystko.</u>
          <u xml:id="u-148.1" who="#WojciechWilk">Mam pytanie do pana przewodniczącego Mularczyka. Czy wobec wyjaśnień pana ministra oraz pana przewodniczącego Czumy podtrzymuje pan swój wniosek o przygotowanie ekspertyzy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#ArkadiuszMularczyk">Tak, podtrzymuję, ponieważ przytaczany fragment ekspertyzy kompletnie mnie nie przekonał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#WojciechWilk">Dobrze. Bardzo dziękuję. Podtrzymuje pan swój wniosek.</u>
          <u xml:id="u-150.1" who="#WojciechWilk">Wobec tego przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-150.2" who="#WojciechWilk">Kto z państwa opowiada się za tym, aby przerwać prace w tym punkcie i wystąpić o sporządzenie ekspertyzy do Biura Analiz Sejmowych, proszę o podniesienie ręki. Kto jest przeciwny? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-150.3" who="#WojciechWilk">6 głosów za, 8 przeciwnych, 1 głos wstrzymujący się.</u>
          <u xml:id="u-150.4" who="#WojciechWilk">Stwierdzam, że wniosek nie uzyskał poparcia.</u>
          <u xml:id="u-150.5" who="#WojciechWilk">W związku z tym, że zmiana nr 14 wzbudzała tyle emocji, poddam ją pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-150.6" who="#WojciechWilk">Kto z państwa opowiada się za przyjęciem zmiany nr 14 w art. 1 w brzmieniu zaproponowanym przez podkomisję, proszę o podniesienie ręki. Kto jest przeciwny? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-150.7" who="#WojciechWilk">8 głosów za, 0 przeciwnych, 7 głosów wstrzymujących się.</u>
          <u xml:id="u-150.8" who="#WojciechWilk">Stwierdzam, że zmianę nr 14 przyjęliśmy w brzmieniu zaproponowanym przez podkomisję.</u>
          <u xml:id="u-150.9" who="#WojciechWilk">Przechodzimy do rozpatrzenia zmiany nr 15. Bardzo proszę. Czy są uwagi? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-150.10" who="#WojciechWilk">Stwierdzam, że przyjęliśmy zmianę nr 15.</u>
          <u xml:id="u-150.11" who="#WojciechWilk">Przechodzimy do rozpatrzenia zmiany nr 16. Bardzo proszę. Pan poseł Balicki był pierwszy. Później głos zabierze pan poseł Dera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#MarekBalicki">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Chciałbym zgłosić poprawkę do zmiany nr 16. Proponuję, aby proponowaną treść art. 62a oznaczyć jako ust. 1 oraz dodać ust. 2 i 3. Treść ust. 2 byłaby następująca: „Minister Sprawiedliwości w porozumieniu z ministrem właściwym do spraw zdrowia określą w drodze rozporządzenia ilości wybranych środków odurzających i substancji psychotropowych, które należy uznać za nieznaczne”. Treść ust. 3 byłaby następująca: „Prokurator generalny wydaje wytyczne dla organów postępowania przygotowawczego określające sposób prowadzenia postępowania przygotowawczego w sprawach, o których mowa w ust. 1 zwłaszcza w odniesieniu do czynności niezbędnych i niecierpiących zwłoki”.</u>
          <u xml:id="u-151.1" who="#MarekBalicki">Poprawka ta jest wynikiem wielu dyskusji w gronach ekspertów. Szersze omówienie i uzasadnienie jest zawarte w marcowym numerze „Prokuratury i Prawa”. Określenie nieznacznych ilości stanowi zresztą nawiązanie do dyskusji, która się toczyła. Dlaczego jest konieczne określenie niewielkich ilości? Ponieważ obecna praktyka stosowania art. 62, w którym jest mowa o mniejszej wadze czynu, napotykała na trudności. Były trudności w praktycznym zastosowaniu przepisu właśnie dlatego, że wartości graniczne nie były określone.</u>
          <u xml:id="u-151.2" who="#MarekBalicki">Kryteria mogą pomóc w przypadku nowelizacji art. 62a. Może to pomóc w realizacji zasadniczego celu, jakim jest przeciwdziałanie narkomanii. Odnoszę wrażenie, że w dyskusji, której przysłuchuję się już od godziny, pojawiały się wypowiedzi, w których został zagubiony cel ustawy. Celem nie jest karanie. Przepisy karne mają charakter ultima ratio, pewnej pomocniczości do zasadniczych działań, które powinny zmierzać do przeciwdziałania narkomanii. Dzisiaj wiemy, że karanie za posiadanie niewielkich ilości na własny użytek daje efekt odwrotny niż zamierzony cel ustawy. Nie sprzyja to ściganiu mafii narkotykowych czy przestępczości na wielką skalę. Cała działalność organów państwa jest skupiona na konsumentach, na tych, którzy posiadają niewielkie ilości na własny użytek. Jedną z okoliczności, która powoduje, że właśnie tak ukierunkowana jest większość działań organów państwa, jest fakt, że nie są dookreślone kryteria. Gdyby dzisiaj były one dookreślone, ustawa w praktyce mogłaby być stosowana inaczej.</u>
          <u xml:id="u-151.3" who="#MarekBalicki">Jeśli dodawany przepis art. 62a ma być skuteczny, powinien być dookreślony. Przepis ust. 3 dotyczy wytycznych prokuratura generalnego dla postępowania w trakcie różnych działań. Można powiedzieć, że w przypadku stwierdzenia niewielkiej ilości, policja prowadzi pełne postępowanie, przeszukanie w mieszkaniu itp. Chodzi o to, aby zracjonalizować pewne działania.</u>
          <u xml:id="u-151.4" who="#MarekBalicki">Pani poseł Kozłowska-Rajewicz wspomniała o wydatkach z budżetu państwa na ściganie niewielkich konsumentów, użytkowników, którzy posiadają niewielkie ilości. O ile dobrze pamiętam, jest to rząd wielkości 80.000 tys. zł rocznie. Chodzi o to, aby pieniądze te skierować na ściganie rzeczywiście wielkiej przestępczości, a nie tych, którzy są jej ofiarami. Dziękuję bardzo.</u>
          <u xml:id="u-151.5" who="#MarekBalicki">Zgłaszamy poprawkę wspólnie z panem profesorem Filarem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#WojciechWilk">Bardzo proszę przekazać ją Biura Legislacyjnego. Jednocześnie proszę ją przekazać panu ministrowi, aby mógł się z nią zapoznać. Za chwilę zapytam, jakie jest stanowisko rządu.</u>
          <u xml:id="u-152.1" who="#WojciechWilk">Pan poseł Andrzej Dera chciałby zabrać głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#KazimierzSmoliński">Panie przewodniczący, chciałbym zabrać głos w sprawie formalnej. Chciałbym, abyśmy mieli możliwość zapoznania się z poprawką. Obejmuje ona trzy ustępy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#WojciechWilk">Bardzo proszę skserować poprawkę i rozdać wszystkim państwu posłom.</u>
          <u xml:id="u-154.1" who="#WojciechWilk">Głos ma pan poseł Andrzej Dera. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#AndrzejDera">Dziękuję, panie przewodniczący. Zgłaszam poprawkę polegającą na wykreśleniu zmiany nr 16, o której w tej chwili rozmawiamy. Dlaczego proponuję wykreślenie omawianego przepisu? Z bardzo prostych względów, szanowni państwo. Po pierwsze, przepis ten de facto spowoduje totalne utrudnienie walki policji z „dilerką”, która dostosuje system dystrybucji do proponowanych regulacji. Odnosząc się do ducha, w którym wypowiadał się pan poseł Balicki, chciałbym wyjaśnić, dlaczego przepis ten jest niepotrzebny. W dalszych przepisach, w zmianie nr 19 mamy cały system skierowany do osób, które zostały zatrzymane, a są uzależnione. Rozumiem, że jest to nasza troska, aby osoby, które wpadły w nałóg, nie były karane.</u>
          <u xml:id="u-155.1" who="#AndrzejDera">Proszę zwrócić uwagę, że w zmianach nr 19 i 20 jest opisany cały system, jak mają się zachowywać organy ścigania. W zmianie nr 20 lit. a) mamy nowe brzmienie art. 72 ust. 1: „Jeżeli osoba, uzależniona lub używająca szkodliwej substancji psychoaktywnej, której zarzucono popełnienie przestępstwa zagrożonego karą nieprzekraczającą 5 lat pozbawienia wolności” – chodzi tu o nieznaczne ilości, jakie posiada dana osoba – „podda się leczeniu, rehabilitacji lub udziałowi w programie edukacyjno-profilaktycznym prowadzonym przez zakład opieki zdrowotnej lub inny podmiot działający w ochronie zdrowia, prokurator może zawiesić postępowanie do czasu zakończenia leczenia, rehabilitacji lub udziału w programie”. Dalej mamy przepis ust. 2: „Po podjęciu postępowania prokurator, uwzględniając wyniki leczenia, rehabilitacji lub udziału w programie edukacyjno-profilaktycznym, postanawia o dalszym prowadzeniu postępowania albo występuje do sądu z wnioskiem o warunkowe umorzenie postępowania”. De facto nie trafia to do sądu, osoba nie jest karana, problem znika. Zatem przepisy o nieznacznych ilościach przeznaczonych na własny użytek nie mają już sensu. Jeżeli, jak powiedział przed chwileczką pan minister, posiadanie narkotyków i tak powoduje wszczęcie postępowania, to w tym momencie mamy jasną sytuację. Jeżeli jest to osoba uzależniona, która poddaje się leczeniu, mamy procedurę, która odchodzi od karania. Jeżeli ktoś podda się leczeniu, nie będzie karany. Rozumiem, że taka jest idea ustawy, taki jest jej duch.</u>
          <u xml:id="u-155.2" who="#AndrzejDera">Tymczasem wprowadzenie przepisu proponowanego w zmianie nr 16 spowoduje podstawową, fundamentalną trudność w walce policji z „dilerką”, ponieważ „dilerka” ma to do siebie, że szybko się dostosowuje. Zastanawialiśmy się, jak określić znaczne i nieznaczne ilości, rodzaj środków, ponieważ jest to ogromna organizacja, która szybciutko się dostosuje. W sytuacji, kiedy nie będzie takiego przepisu, każde posiadanie, jak powiedział pan minister, spowoduje wszczęcie postępowania. W stosunku do osób, które są uzależnione, które mają narkotyki na własne potrzeby, a które poddadzą się leczeniu, nie będzie dalszego postępowania. Jest to ukierunkowane na osobę, która ze względu na uzależnienie posiada środki odurzające. Osoba taka nie podlega karze. W sytuacji, gdy pozostawimy zmianę nr 16, de facto uniemożliwimy skuteczną walkę policji z „dilerką”. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#WojciechWilk">Zgłaszał się pan poseł Andrzej Czuma. Szanowni państwo, nie ograniczając dyskusji, ponieważ temat jest ważny, chciałbym przypomnieć, że salę mamy zarezerwowaną do godz. 11.30, a do rozpatrzenia jeszcze dwa punkty oprócz tego, który realizujemy obecnie. Proszę, aby również to wziąć pod uwagę.</u>
          <u xml:id="u-156.1" who="#WojciechWilk">Pan poseł Czuma, później pani przewodnicząca Beata Kempa, następnie pan poseł Smoliński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#AndrzejCzuma">Dla oszczędności czasu rezygnuję z przypominania po raz trzeci moim koleżankom i kolegom z Prawa i Sprawiedliwości, że pojęcia znacznej i nieznacznej ilości nie wymyślili ani członkowie Komisji, ani Ministerstwo Sprawiedliwości. Jest to pojęcie funkcjonujące od dziesiątków lat w cywilizowanych państwach. Radziłbym zająć się lekturą przepisów prawnych.</u>
          <u xml:id="u-157.1" who="#AndrzejCzuma">Odnosząc się do propozycji pana doktora Balickiego, chciałbym powiedzieć, że jest to bardzo niebezpieczna propozycja. Przejawia się w niej większe zaufanie do urzędników niż do sędziów. Jeśli dobrze zrozumiałem poprawkę pana doktora Balickiego, to Minister Sprawiedliwości ma określać ilości. Już widzę czterdziestopięciostronicowe rozporządzenia, w których 285 rodzajów środków odurzających albo substancji psychotropowych będzie określane kwantum, ilością. Będzie to coś, czego nikt nie pojmie, ani żaden prokurator, ani tym bardziej żaden policjant.</u>
          <u xml:id="u-157.2" who="#AndrzejCzuma">Podkreślam jeszcze raz, że wadą propozycji pana doktora Balickiego jest to, że bardziej ufa się urzędnikowi, czyli ministrowi sprawiedliwości, niż sędziemu. Moim zdaniem, jest to zupełnie niepotrzebne. Określenia, które były stosowane do tej pory, jakoś funkcjonują. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#WojciechWilk">Bardzo dziękuję. Bardzo proszę, pani przewodnicząca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#BeataKempa">Przyłączam się do głosu, że przepis ten bezwzględnie chroni dilerów. Na domiar złego chcę powiedzieć o jeszcze jednej rzeczy. Proszę spojrzeć na naturalną niekonsekwencję przepisu. Mamy tu następujący zapis: „w ilości nieznacznej, przeznaczone na własny użytek sprawcy”. A więc, czy w ilości nieznacznej czy przeznaczone na własny użytek? Czy jednak nie powinna tu być koniunkcja: „i przeznaczonej na własny użytek”? Mamy tu przecinek, więc diler powie, że jest to przeznaczone na własny użytek. Jest tu wybór i będzie kolejny problem. Diler powie: „Mam na dzisiaj, na jutro i na pojutrze, ponieważ mam na własny użytek, a że nagle zebrała się znaczna ilość, to przecież ustawodawca mi tego nie zabrania”. Jest to bardzo zły i bardzo niebezpieczny przepis. Dziwię się, że w ogóle znajduje się w tym projekcie ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#WojciechWilk">Bardzo dziękuję. Pan poseł Smoliński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#KazimierzSmoliński">Dziękuję bardzo. Jednak trzeba stwierdzić, że w ten sposób doprowadzimy do legalizacji narkotyków w Polsce. Każdy będzie mógł posiadać nieznaczną ilość. W tej chwili jest to zakazane. Moim zdaniem sądy podchodzą do tego orzeczniczo we właściwy sposób. Jeżeli ktoś jest uzależniony i posiadał niewielką ilość, umarzają postępowanie. Można odnieść się do apelu pani ekspert, aby nie używać słowa legalizacja, ale jednak musimy go używać. Musimy go używać, ponieważ de facto legalizujemy posiadanie niewielkiej ilości narkotyków. Pani poseł Kempa zwróciła uwagę na zapis: „w ilości nieznacznej, przeznaczone na własny użytek sprawcy”. Mam wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-161.1" who="#KazimierzSmoliński">Dalej czytamy: „postępowanie można umorzyć również”. Wynika z tego, że można je umorzyć w pierwszym wypadku, ale nie jest zapisane, że można je umorzyć. Jest tu jakiś problem. Skoro piszemy, że można również w innych przypadkach, oznacza to, że w tym też możemy, ale z tego, co jest tu zapisane, wcale nie wynika, że można umorzyć. Jest tu zapisane, że jeżeli są małe ilości, postępowanie można umorzyć również przed wydaniem postanowienia, jeżeli orzeczenie wobec sprawcy byłoby niecelowe. Mam w związku z tym pytanie do Biura Legislacyjnego. Jest tu błąd. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#WojciechWilk">Bardzo dziękuję. Pan poseł Balicki. Potem głos zabierze przedstawiciel Biura Legislacyjnego i na koniec pan minister. Zamykam listę w tym punkcie. Zgłosił się jeszcze pan profesor Filar.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#MarekBalicki">Dziękuję bardzo. Wypowiem się bardzo krótko. Po pierwsze, nie powiedziałem tego przy uzasadnieniu, że w wielu krajach europejskich wprowadza się określenie wartości granicznych z uwagi na racjonalność postępowania. Ostatnich dziesięć lat pokazują, że bez wartości granicznych postępowanie praktyczne nie idzie w takim kierunku, jaki wyznaczyła ustawa.</u>
          <u xml:id="u-163.1" who="#MarekBalicki">Po drugie, to nie jest legalizacja, panie pośle. W żaden sposób nie można tak mówić. Byłaby to swobodna interpretacja. W ten sposób wszystko można zinterpretować w dowolny sposób. Jeżeli mówimy o ustawie, o konkretnych przepisach, nie ma mowy o legalizacji.</u>
          <u xml:id="u-163.2" who="#MarekBalicki">Po trzecie, nie ma tu ochrony dilerów. Dzisiejsze rozwiązania chronią dilerów. Jak pokazują dane policji oraz Ministerstwa Sprawiedliwości, dzisiejsze rozwiązania w praktyce uderzają w konsumentów, użytkowników, osoby uzależnione, a nie w dilerów. policja z łatwością podejmuje działania, które pozwalają jej zwiększyć skuteczność i zatrzymuje użytkowników. Dilerzy są chronieni, wręcz można powiedzieć, że rynek się rozwinął, dostępność jest większa, ceny niższe. Oznacza to, że rozwinęła się przestępczość mafijna.</u>
          <u xml:id="u-163.3" who="#MarekBalicki">Mam jedną uwagę do wypowiedzi pana posła Czumy. Nie chodzi o wszystkie środki, tylko te, które są zatrzymywane najczęściej, dlatego w delegacji jest mowa o wybranych środkach.</u>
          <u xml:id="u-163.4" who="#MarekBalicki">Nie ma tu legalizacji. Następuje przepadek każdego zatrzymanego środka psychoaktywnego, który jest uwzględniony w załączniku do ustawy.</u>
          <u xml:id="u-163.5" who="#MarekBalicki">To tyle tytułem reakcji na różne wypowiedzi. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#KazimierzSmoliński">Ponieważ moje pytanie było merytoryczne, kieruję je pod adresem resortu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#WojciechWilk">Pan minister będzie udzielał odpowiedzi. Pan profesor Filar.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#MarianFilar">Drodzy państwo, zacznę od dobrej wiadomości. Jest to już ostatnia rzecz, jaką dzisiaj powiem. Jakoś nie mam tutaj wzięcia, ale rozumiem to. Szanowni państwo, może to, co powiem, będzie trochę gorzkie.</u>
          <u xml:id="u-166.1" who="#MarianFilar">Podstawowym grzechem, który dominuje w trakcie prac nad projektowaną ustawą, jest grzech pychy. Pozostajemy w przekonaniu, zachowujemy się jak Pan Bóg, który pisał dziesięć przykazań i dzielił wszystkie rzeczy tego świata na dobre i złe. My nie mamy ani takich funkcji, ani takich możliwości. Naszym zadaniem nie jest dzielenie rzeczy tego świata, w tym także zażywania narkotyków, na dobre i złe. Nie o to chodzi. My jesteśmy jedynie – i dobrze to sobie zapamiętajmy – skromnymi służkami polityki kryminalnej, i niczym więcej. Polityka kryminalna jest to coś takiego, co ma prowadzić do racjonalnego używania wymiaru sprawiedliwości po to, aby po takim akcie na świecie było trochę lepiej, a nie trochę gorzej.</u>
          <u xml:id="u-166.2" who="#MarianFilar">Jesteśmy w ogródku, teraz czas się przywitać z gąską. Gąska jest, drodzy państwo, taka, że jeżeli dzisiaj spenalizujemy posiadanie dla indywidualnego użytku, to przeciągniemy na drugą stronę smugi cienia całą rzeszę różnych małolatów i im podobnych. Jeżeli ich pozostawimy, to zgadzam się z państwem, że stwarza do określone ryzyko. To też nie jest dobre. Nie podlega to w ogóle dyskusji, czy jest to dobre, czy złe. Z punktu widzenia naszych zadań jako osób odpowiedzialnych za politykę kryminalną po prostu bardziej się to społecznie opłaca. Wiem, że moralnie jest to rozczarowujące, ale trzeba to sobie jasno powiedzieć. Nie bawmy się w Pana Boga, ponieważ nim nie jesteśmy. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#WojciechWilk">Dziękuję bardzo, panie profesorze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#ArkadiuszMularczyk">Ale jaka jest konkluzja, panie profesorze?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#WojciechWilk">Bardzo proszę, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#ZbigniewWrona">Dziękuję bardzo. Przede wszystkim cieszę się, że pan doktor Balicki, autor poprawki, dodając kolejne ustępy, akceptuje mechanizm przewidziany w zaproponowanym ust. 1. Jeszcze raz chciałbym podkreślić, że kwestia przeznaczenia środka jest kwestią odrębną od kwestii nieznacznej ilości środka. Mówiła o tym pani przewodnicząca Kempa. Nie trzeba tutaj dodawać spójnika „i”, ponieważ cały tekst jest jasny, nie budzi najmniejszych wątpliwości, że chodzi o środki odurzające lub substancje psychotropowe w ilości nieznacznej, przeznaczone na własny użytek. Musi być spełnione i jedno, i drugie. Nie ma co do tego najmniejszych wątpliwości. Jest to ważne. Jak już powiedziałem, rzeczywiście trzeba stwierdzić, jakie są okoliczności konkretnego przypadku, biorąc pod uwagę np. liczbę zatrzymanych osób, ilość posiadanych przez nich narkotyków, czy są to narkomani czy osoby zażywające narkotyki. Można uznać, że jest to przeznaczone do użytku przez konkretne osoby, które zostały zatrzymane. Absolutnie musi to być nieznaczna ilość i przeznaczona na własny użytek. Dopiero wówczas można rozważać, czy nastąpi umorzenie.</u>
          <u xml:id="u-170.1" who="#ZbigniewWrona">Absolutnie nie, dodanie spójnika „i” tylko zepsuje sformułowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#WojciechWilk">Szanowni państwo, teraz wypowiada się pan minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#ZbigniewWrona">W tym wypadku musiałaby być tu alternatywa „lub przeznaczonych” bądź „albo przeznaczonych”. Wówczas byłaby podstawa do takiego rozumowania. Jest to zresztą kwestia legislacyjna. Mam głębokie przekonanie, że nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Nie wystarczy stwierdzenie nieznacznej ilości narkotyków, musi być dodatkowe ustalenie, że narkotyki te były przeznaczone na własny użytek.</u>
          <u xml:id="u-172.1" who="#ZbigniewWrona">Jeżeli Biuro Legislacyjne widziałoby tu konieczność dodatkowego wzmocnienia, pozostawiam tę kwestię pod jego ocenę. Proszę, oto inne przykłady, kiedy koniunkcja jest wyrażana nie poprzez „i”, ale poprzez przecinek. Otworzyło mi się na pierwszy z brzegu art. 66 Kodeksu karnego: „Sąd może warunkowo umorzyć postępowanie karne, jeżeli wina i społeczna szkodliwość czynu nie są znaczne, okoliczności jego popełnienia nie budzą wątpliwości, postawa sprawcy niekaranego za przestępstwo umyślne, jego właściwości, warunki osobiste oraz dotychczasowy sposób życia uzasadniają przypuszczenie, że pomimo umorzenia będzie przestrzegał porządku prawnego”. A więc mamy trzy przesłanki, wymienione po przecinkach. Nigdy nie budziło i nie budzi to wątpliwości, że wszystkie muszą być spełnione, aby można było warunkowo umorzyć postępowanie. Tak samo tutaj nie ma najmniejszych wątpliwości, że musi to być ilość nieznaczna w sensie obiektywnym i przeznaczona na własny użytek.</u>
          <u xml:id="u-172.2" who="#ZbigniewWrona">Gdyby była to ilość nieznaczna, ale z okoliczności wcale by nie wynikało, że sprawca posiadał ją na własny użytek, tylko chciał ją sprzedać komuś, kto oczekuje na taką „działkę”, to byłoby wszczęte postępowanie. Nie byłoby podstawy do umorzenia postępowania. Musi zachodzić i jedno, i drugie. Ważne są okoliczności.</u>
          <u xml:id="u-172.3" who="#ZbigniewWrona">Można to zrobić, tylko według mnie jest to absolutnie potrzebne.</u>
          <u xml:id="u-172.4" who="#ZbigniewWrona">Taki był zamiar i taki jest sens tego przepisu.</u>
          <u xml:id="u-172.5" who="#ZbigniewWrona">Odnosząc się na gorąco do poprawki – ponieważ otrzymałem ją w tym momencie – chciałbym powiedzieć, że jest ona oparta na pewnej publikacji zawartej w „Prokuraturze i Prawie”. Osoba będąca autorem publikacji nie jest prokuratorem. Według mnie poprawka rodzi negatywną opinię ze względu na to, że zezwala organowi administracji, jakim jest Minister Sprawiedliwości, na określanie w drodze aktu podustawowego w istocie przesłanki czynu zabronionego. Od tego, co minister sprawiedliwości zapisałby w rozporządzeniu, zależałoby, czy ktoś popełnia przestępstwo, czy jest podstawa do wszczęcia postępowaniach, czy nie. W świetle orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego, a także w świetle Rozdziału 3 Konstytucji RP określającego źródła prawa jest to niemożliwe.</u>
          <u xml:id="u-172.6" who="#ZbigniewWrona">Chciałbym ponadto przypomnieć trudności w dogonieniu króliczka – przepraszam za eufemizm – przy dopalaczach. Mamy listę substancji. Problem przy dopalaczach polegał na tym, że zmieniały się one tak szybko, że zmianę ustawy trzeba by było robić co tydzień. Trzeba by to było robić bardzo często. Wiemy z jakim czasem jest to powiązane, z jakimi trudnościami, z jakim nakładem pracy. Wymaga to dużo czasu, a króliczek w tym czasie ucieka. Nie bez powodu nie zdecydowano się na określenie substancji w rozporządzeniu. Nie zdecydowano się z tej właśnie przyczyny, że kształtowanie zakresu odpowiedzialności karnej człowieka w rozporządzenia w naszym systemie prawnym jest po prostu niekonstytucyjne. Tak po prostu jest.</u>
          <u xml:id="u-172.7" who="#ZbigniewWrona">Jeśli chodzi o kwestię wytycznych, byłoby dziwne, gdyby Prokurator Generalny był zobowiązany do wydawania wytycznych w tych konkretnych sprawach. Przypominam, że Prokurator Generalny, na podstawie ustawy o prokuraturze, może wydawać wytyczne zawsze, ilekroć uzna to za celowe ze względu na potrzeby skuteczniejszego ścigania jakiegoś rodzaju przestępczości. Oczywiście wytyczne – jest też taka gwarancja – nie mogą dotyczyć biegu, toku konkretnej sprawy, ponieważ naruszałoby to niezależność prokuratorów i likwidowałoby indywidualną odpowiedzialność za podejmowane decyzje. Są to rzeczy, które były omawiane w trakcie prac nad nowelizacją ustawy o prokuraturze trzy czy dwa lata temu. Prokurator Generalny na takie prawo również w odniesieniu do przestępczości z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Może to uczynić. Nie ma więc żadnego powodu, abyśmy go tutaj zobowiązywali do wydawania wytycznych. Wówczas można by było zapytać, a dlaczego nie zobowiązać go do wydania wytycznych do przestępstw zgrupowanych w poszczególnych rozdziałach Kodeksu karnego, przestępstw przeciwko mieniu, przestępstw przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji, przestępstw przeciwko wolności itp. Na prokuratura generalnego moglibyśmy nałożyć obowiązek wydawania wytycznych we wszystkich rodzajach przestępczości. Nie widzę ku temu powodu. Dlatego też opowiadam się przeciwko zgłoszonej poprawce.</u>
          <u xml:id="u-172.8" who="#ZbigniewWrona">Aczkolwiek z satysfakcją dostrzegam, że nawet gdyby poprawka została przyjęta, nie byłoby automatyzmu niepodlegania odpowiedzialności karnej tylko na skutek tego, że stwierdzono, iż ilość jest mniejsza niż określona w rozporządzeniu. Stosowano by wówczas w całości przepis ust. 1, a więc trzeba by było ocenić, czy było to przeznaczone na własny użytek czy nie, a także trzeba by było ocenić, czy wszczęcie śledztwa lub dochodzenia byłoby celowe, czy niecelowe ze względu na okoliczności popełnienia czynu, a także stopień jego społecznej szkodliwości. Zatem nie byłoby automatyzmu, że legalizujemy każdą ilość narkotyków. Jednak ze względów konstytucyjnych jestem absolutnie przeciwny zgłoszonej poprawce. Jestem też temu przeciwny ze względu na to, iż bronię pojęcia nieznaczności jako bardziej elastycznego, umożliwiającego zindywidualizowane reagowanie po uwzględnieniu okoliczności, które przykładowo wymieniłem, takich jak: rodzaj narkotyków, ich postać, czy jest to osoba uzależniona, czy łatwo się odurza, czy nie – indywidualna odporność też ma znaczenie – czy jest to grupa osób. Jeśli osoby odurzają się wspólnie, to bada się, czy zatrzymana ilość jest nieznaczna w kontekście liczby zatrzymanych z narkotykami. Pod uwagę bierze się cały zespół okoliczności.</u>
          <u xml:id="u-172.9" who="#ZbigniewWrona">Na zakończenie chciałbym odnieść się do jeszcze jednej kwestii prawnej, która została tu podniesiona. Wątpliwość dotyczyła sformułowania użytego w art. 62a w wersji proponowanej przez rząd: „postępowanie można umorzyć również przed wydaniem postanowienia o wszczęciu śledztwa lub dochodzenia”. Nie ma tu absolutnie żadnej pomyłki, żadnej niekonsekwencji, żadnego błędu. Proszę spojrzeć na treść art. 308 Kodeksu postępowania karnego, w którym jest mowa o tzw. dochodzeniu wstępnym, inaczej zwanym dochodzeniem w niezbędnym zakresie: „W granicach koniecznych dla zabezpieczenia śladów i dowodów przestępstwa przed ich utratą, zniekształceniem, zniszczeniem prokurator albo policja może w każdej sprawie w wypadkach niecierpiących zwłoki jeszcze przed wydaniem postanowienia o wszczęciu śledztwa lub dochodzenia przeprowadzić w niezbędnym zakresie czynności procesowe.” Proszę zwrócić uwagę na zapis „jeszcze przed wydaniem postanowienia o wszczęciu śledztwa lub dochodzenia”. Taką samą sytuację mamy tutaj.</u>
          <u xml:id="u-172.10" who="#ZbigniewWrona">Mówiłem, że projektowana ustawa gwarantuje przeprowadzenie niezbędnych czynności w trybie procesu, czynności dowodowych pozwalających na ustalenie, z jakim przypadkiem mamy do czynienia. Wyraz „również” jest tu gwarancją, ponieważ oznacza to, że sprawa nie zniknie z orbity zainteresowania policji czy innego organu procesowego tak szybko, jak się w niej pojawiła tylko dlatego, że na wadze laboratoryjnej odmierzono, iż narkotyk akurat o ułamek grama nie przekracza nieznacznej ilości. Istnieje obowiązek ustalenia okoliczności danego przypadku, czy celowe jest prowadzenie postępowania. W trybie art. 70a trzeba przeprowadzić badania co do stopnia i zakresu uzależnienia osoby. Dopiero wtedy można umorzyć postępowanie.</u>
          <u xml:id="u-172.11" who="#ZbigniewWrona">Jedyną koncesją na rzecz nieformalizmu jest brak obowiązku wydawania formalnej decyzji na piśmie. Chodzi o postanowienie o wszczęciu postępowania. Byłaby to chyba sztuka dla sztuki, jeśli w momencie zatrzymania od razu przeprowadza się wszystkie czynności dowodowe, protokół, badanie narkotyku. Jeżeli w wyniku wszystkich tych czynności ustali się, że postępowanie byłoby niecelowe, gdyż są spełnione wszystkie przesłanki z art. 62a, wówczas bawienie się w wydawanie na papierze postanowienia o formalnym wszczęciu postępowania w sensie wydawania decyzji byłoby niecelowe. Dlatego zwalnia się z tego obowiązku. Nie zwalnia się natomiast z procesowego obowiązku zajęcia się danym przypadkiem stwierdzenia, że jakaś osoba posiada narkotyki.</u>
          <u xml:id="u-172.12" who="#ZbigniewWrona">Poprawka zmierzająca do ustalenia, że nie podlega się odpowiedzialności tylko dlatego, że jest nieznaczna ilość narkotyku, oznacza błyskawiczne wypadnięcie sprawy stwierdzenia posiadania narkotyków z orbity zainteresowań organów. Taka sprawa wypadłaby z kręgu zainteresowania organów bez żadnego badania tak szybko jak się w owym kręgu pojawiła. Jeszcze raz podkreślam, że w mojej ocenie jako prawnika poprawka zgłoszona przez pana posła Balickiego też nie zmierza do osiągnięcia tego celu, ponieważ zastosowanie będzie miał także ust. 1. Oznacza to, że stwierdzenie, iż ktoś posiada nieznaczną ilość, będzie powodowało konieczność dalszego badania, na co owa nieznaczna ilość była przeznaczona, czy na własny użytek, czy nie, oraz dalszego badania, czy ze względu na okoliczności celowe jest dalsze postępowanie. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#WojciechWilk">Dziękuję, panie ministrze. Nie ma już żadnych doprecyzowań. Teraz głos zabierze przedstawiciel Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#AndrzejCzuma">Chciałbym zgłosić wniosek formalny, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#WojciechWilk">Udzielam głosu, szanowni państwo. Proszę przedstawiciela Biura Legislacyjnego o wyjaśnienie wątpliwości, czy powinien być przecinek czy spójnik „i”. Potem przystąpimy do głosowania. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#JacekPędzisz">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, w trakcie prac podkomisji nie napotkaliśmy na problemy interpretacyjne dotyczące brzmienia art. 62a. Pan minister wyjaśnił sposób odkodowania normy zawartej w art. 62a, posługując się przykładem odpowiedniego przepisu z Kodeksu karnego. Jeżeli Wysoka Komisja widziałaby potrzebę zastąpienia przecinków spójnikami „i”, Biuro Legislacyjne nie widzi przeciwwskazań.</u>
          <u xml:id="u-176.1" who="#JacekPędzisz">Odnosząc się do zgłoszonych poprawek, chciałbym powiedzieć, że poprawka zgłoszona przez pana posła Derę jest poprawką dalej idącą i należy ją głosować w pierwszej kolejności. Poprawka zgłoszona przez pana posła Balickiego w proponowanym ust. 2 nie zawiera pełnych przesłanek, które zostały określone w art. 92 ust. 1 zdanie 2 Konstytucji RP: „Upoważnienie do wydania rozporządzenia powinno określać organ właściwy do wydania rozporządzenia i zakres spraw przekazanych do uregulowania oraz wytyczne dotyczące treści tego aktu”. Nie oceniając treści normy ust. 2 zaproponowanej przez pana posła Balickiego, chciałbym nadmienić, że przepis ten nie zawiera takich wytycznych. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#WojciechWilk">Dziękuję. Panie ministrze, bardzo proszę. Dobrze, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#AndrzejCzuma">Chciałbym zgłosić wniosek formalny, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#WojciechWilk">Proszę bardzo. Jest wniosek formalny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#AndrzejCzuma">Zgłaszam wniosek formalny w sprawie zamknięcia debaty i przejścia do głosowania. Co rusz powtarzają się te same argumenty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#WojciechWilk">Zadośćuczynię prośbie pana posła Czumy, ale w inny sposób. Udzielam głosu panu posłowi Derze i zamykam listę osób, które zgłosiły się do zadania pytania. Bardzo proszę, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#AndrzejDera">Dziękuję. Panie ministrze, proszę o ustosunkowanie się do mojej propozycji skreślenia. Nie odniósł się pan do tego. Mamy przepis art. 72, w którym jest mowa o postępowaniu w stosunku do osoby uzależnionej. Przynajmniej tak to odczytuję. Chodzi o osobę uzależnioną zatrzymaną z mniejszą ilością, której grozi do pięciu lat pozbawienia wolności. W jakim przypadku będzie miał zastosowanie, kogo będzie dotyczył proponowany przepis art. 62a? W tym momencie mówimy o fundamentalnym związku: zatrzymana osoba uzależniona podsiada niewielkie ilości, poddaje się leczeniu, na tym etapie działa już prokurator, jest to skuteczne. Po co w takim razie jest przepis art. 62a? Proszę, aby pan to wyjaśnił. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#WojciechWilk">Bardzo proszę, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#ZbigniewWrona">Właśnie dlatego prosiłem o głos, panie przewodniczący. Przypomniałem sobie, że nie odniosłem się wprost, bezpośrednio do tej kwestii. Przepraszam, panie pośle.</u>
          <u xml:id="u-184.1" who="#ZbigniewWrona">Są to dwie różne sytuacje. Generalnie cała projektowana ustawa jest nastawiona na wzmocnienie oddziaływania terapeutycznego oraz możliwość zmiany biegu postępowania karnego ze względu na, po pierwsze, wagę czynu, po drugie, możliwości skutecznej terapii wobec osoby. Z tym, że mamy dwie sytuacje. Może być ilość nieznaczna, na własny użytek. Okoliczności popełnienia przestępstwa nie wskazują na celowość prowadzenia postępowania. Proponujemy, aby wtedy była możliwość umorzenia postępowania przy zachowaniu badania osoby pod kątem tego, od czego jest uzależniona, możliwość nieprowadzenia dalszych czynności.</u>
          <u xml:id="u-184.2" who="#ZbigniewWrona">Dalsze czynności zmierzają, Wysoka Komisjo, do postawienia zarzutów i sformułowania aktu oskarżenia oraz przesłania go do sądu. Jeżeli prowadzimy postępowanie, nie umarzamy go, musimy konsekwentnie realizować funkcje ścigania, czyli słuchać świadków, napisać akt oskarżenia, przekazać go do sądu. Chodzi tu o to, aby nie musieć tego robić w poważniejszych przypadkach.</u>
          <u xml:id="u-184.3" who="#ZbigniewWrona">Przepis art. 72 dotyczy troszkę poważniejszych przypadków, kiedy na wstępie nie możemy powiedzieć, że są to nieznaczne ilości na własny użytek i ściganie jest niecelowe. Tu nie są to ilości nieznaczne na własny użytek, prowadzi się postępowanie karne zmierzające do ukarania, ale następuje poddanie się leczeniu, rehabilitacji lub udziałowi w programie edukacyjno-profilaktycznym. Wyniki postępowania uzasadniają twierdzenie, że nie ma celowości ścigania, można je zawiesić. Jest to jednak inna sytuacja. Nie jest to sytuacja określona w art. 62a, ale sytuacja, kiedy ktoś stoi pod zarzutem. Tutaj nie skorzystano z możliwości umorzenia postępowania od razu, ponieważ widocznie nie stwierdzono ku temu przesłanek, tylko prowadzi się postępowanie, a osoba się leczy. Jest to osoba uzależniona, której zarzucono popełnienie przestępstwa. Musi być zarzut, co więcej zarzut przestępstwa jakiegokolwiek. Proszę zwrócić uwagę, że przepis art. 62a dotyczy wyraźnie przestępstwa posiadania narkotyków, przestępstwa narkotykowego, zaś art. 72 odnosi się do osób uzależnionych lub używających substancji psychotropowych, ale zarzut dotyczy jakiegokolwiek przestępstwa. Jedynym warunkiem jest, aby zagrożenie było karą nieprzekraczającą pięciu lat pozbawienia wolności. Dotyczy to innych przestępstw, w tym może być też posiadanie narkotyków. Chodzi o to, że jest zarzut i postępowanie się toczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#WojciechWilk">Dziękuję bardzo, panie ministrze. Przystępujemy do rozstrzygnięć. Zamknąłem listę mówców, szanowni państwo. Nic nie dopycham, zamknąłem listę mówców. Procedujemy dalej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#AndrzejCzuma">Był wniosek formalny, aby przystąpić do głosowania, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#ArkadiuszMularczyk">Zgłasza się przedstawiciel Komendy Głównej policji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#AndrzejCzuma">Jest to poważna sprawa trwająca co najmniej od dwóch lat. Pan się nagle tym zajął. Zmuszacie pana ministra do udzielania wam korepetycji z podstawowych pojęć. Osobiście zajmuję się tym już dwa lata.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#AndrzejDera">Pan jako minister rzeczywiście używał podstawowych pojęć.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#ArkadiuszMularczyk">Wykazał pan klasę.</u>
          <u xml:id="u-190.1" who="#ArkadiuszMularczyk">Zgłasza się jeszcze przedstawiciel Komendy Głównej policji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#WojciechWilk">Szanowni państwo!</u>
        </div>
        <div xml:id="div-192">
          <u xml:id="u-192.0" who="#AndrzejCzuma">Umówcie się z panem dr Wroną na korepetycje na korytarzu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-193">
          <u xml:id="u-193.0" who="#WojciechWilk">Musiałbym wszystkich państwa uspokajać, a nie chcę tego robić. Liczę na państwa zdrowy rozsądek, że wszyscy sami się uspokoją. Chyba będzie to najbardziej właściwe.</u>
          <u xml:id="u-193.1" who="#WojciechWilk">Zamknąłem listę, i koniec. Będzie następny punkt, pan będzie mógł się zgłosić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-194">
          <u xml:id="u-194.0" who="#ArkadiuszMularczyk">Panie pośle Wilk, tu nie jest Białoruś, a pan nie jest Łukaszenką. Zgłasza się jeszcze pan.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-195">
          <u xml:id="u-195.0" who="#AndrzejCzuma">Niech się pan nie posuwa do takiego chamstwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-196">
          <u xml:id="u-196.0" who="#WojciechWilk">Panie pośle Mularczyk, za to, co pan mówi, powinien być skierowany wniosek do Komisji Etyki i Spraw Poselskich, ponieważ zachowuje się pan, delikatnie mówiąc, niepoprawnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-197">
          <u xml:id="u-197.0" who="#ArkadiuszMularczyk">Panie pośle, skoro zgłasza się ekspert z policji, niech pan go dopuści do głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-198">
          <u xml:id="u-198.0" who="#WojciechWilk">Dyskusja trwała około trzydziestu minut. Każdy, kto chciał, mógł się zgłosić do zabrania głosu. Przepraszam bardzo, ale to tylko wzmacnia mój upór.</u>
          <u xml:id="u-198.1" who="#WojciechWilk">Przystępujemy do głosowania, szanowni państwo.</u>
          <u xml:id="u-198.2" who="#WojciechWilk">Kto opowiada się za przyjęciem wniosku pana posła Dery o wykreślenie zmiany nr 16 w art. 1, proszę o podniesienie ręki. Kto jest przeciwny? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-198.3" who="#WojciechWilk">6 głosów za, 9 przeciwnych, 0 wstrzymujących się.</u>
          <u xml:id="u-198.4" who="#WojciechWilk">Stwierdzam, że wniosek pana posła Andrzeja Dery nie zyskał poparcia Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-199">
          <u xml:id="u-199.0" who="#AndrzejDera">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-200">
          <u xml:id="u-200.0" who="#WojciechWilk">Przystępujemy do głosowania w sprawie poprawki pana posła Balickiego. Bardzo proszę.</u>
          <u xml:id="u-200.1" who="#WojciechWilk">Kto opowiada się za przyjęciem poprawki pana posła Balickiego, proszę o podniesienie ręki. Kto jest przeciwny? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-200.2" who="#WojciechWilk">1 głos za, 7 przeciwnych, 5 wstrzymujących się.</u>
          <u xml:id="u-200.3" who="#WojciechWilk">Stwierdzam, że poprawka pana posła Balickiego nie zyskała poparcia Komisji.</u>
          <u xml:id="u-200.4" who="#WojciechWilk">Przystępujemy do głosowania nad całą zmianą nr 16 w art. 1.</u>
          <u xml:id="u-200.5" who="#WojciechWilk">Kto opowiada się za przyjęciem zmiany nr 16 w brzmieniu zaproponowanym przez podkomisję, proszę o podniesienie ręki. Kto jest przeciwny? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-200.6" who="#WojciechWilk">8 głosów za, 6 przeciwnych, 1 wstrzymujący się.</u>
          <u xml:id="u-200.7" who="#WojciechWilk">Stwierdzam, że zmianę nr 16 przyjęliśmy w brzmieniu zaproponowanym przez podkomisję.</u>
          <u xml:id="u-200.8" who="#WojciechWilk">Przechodzimy do omówienia zmiany nr 17 w art. 1. Czy są jakieś uwagi, opinie? Proszę bardzo. Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-200.9" who="#WojciechWilk">Stwierdzam, że przyjęliśmy zmianę nr 17.</u>
          <u xml:id="u-200.10" who="#WojciechWilk">Zmiana nr 18 została skreślona.</u>
          <u xml:id="u-200.11" who="#WojciechWilk">Przechodzimy do rozpatrzenia zmiany nr 19. Nie widzę uwag.</u>
          <u xml:id="u-200.12" who="#WojciechWilk">Stwierdzam, że zmiana nr 19 została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-200.13" who="#WojciechWilk">Przechodzimy do rozpatrzenia zmiany nr 20. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-201">
          <u xml:id="u-201.0" who="#BeataKempa">Właśnie dochodzimy do kuriozalnej zmiany nr 20, która zmierza do tego że, krótko mówiąc, będziemy puszczać wolno osoby, którym zarzucono popełnienie przestępstwa zagrożonego karą nieprzekraczającą pięciu lat pozbawienia wolności – są to już poważne kary – jeżeli poddadzą się one leczeniu, rehabilitacji itd. Po pierwsze, dlaczego jest specjalny ukłon wobec osób, które są uzależnione od narkotyków, a nie ma takiego rozwiązania np. w stosunku do osób uzależnionych od alkoholu? Jak pan mi wytłumaczy równość wobec prawa w tym zakresie, równość wobec Konstytucji RP? Oczywiście nie jest to przypadek, z którym w jakikolwiek sposób bym się wiązała, ale podaję to jako modelowy przykład, przykład akademicki.</u>
          <u xml:id="u-201.1" who="#BeataKempa">Po drugie, z przepisu tego wynika jedno. Znamy młyny i prokuratur, i sądów. Nie mamy trybu np. takiego, jaki jest w ustawie dotyczącej rozwiązywania problemów alkoholowych. Jeżeli osoba skierowana jest do jednostki, jeżeli ma tam obowiązek leczenia, mamy tryb określający, w jakim czasie zawiadamia się ośrodek, tryb związany z tym, czy osoba tam przebywa, czy się leczy. Mamy cały tryb wynikający z ustawy. Gdyby omawiane kuriozalne przepisy w ogóle miały wejść w życie, gdyby „dilerka” miała być błogosławiona, to przynajmniej musiałoby to być przełożone z tamtej ustawy. Tylko podpowiadam. Proszę zobaczyć, szanowni państwo, że tak naprawdę mamy tu totalną lukę. Nie ma żadnego zobowiązania ani dla sądu, ani dla jednostek, w których uzależnieni mają przebywać.</u>
          <u xml:id="u-201.2" who="#BeataKempa">Idąc dalej, co to znaczy odpowiednia placówka. Sąd lub prokurator muszą umieścić osobę albo w placówce zamkniętej, albo w niestacjonarnej placówce leczenia. W ogóle pomijam inny fakt, a mianowicie, ile znajdziemy niestacjonarnych placówek leczenia. Trzeba by było sobie odpowiedzieć na pytanie, ile ich w ogóle jest. Czy jest to realne, czy jest to możliwe do wykonania? Moim zdaniem jest to w ogóle nierealne. Placówek tych niemalże nie ma.</u>
          <u xml:id="u-201.3" who="#BeataKempa">W tej sytuacji, szanowni państwo, puszczamy zupełnie na żywioł osoby, którym zarzuca się czyn zagrożony karą do pięciu lat pozbawienia wolności tylko dlatego, że są to osoby uzależnione lub używające szkodliwych substancji psychoaktywnych. Jest to specjalny ukłon w ich stronę, bez żadnego zabezpieczenia, bez żadnego trybu, chociażby zawiadamiania, kiedy ktoś się nie leczy. Szanowni państwo, wiemy, że w sądach i prokuraturach jest bardzo dużo spraw. Myślę, że nie będzie sytuacji, w której ktoś co tydzień czy o dwa tygodnie będzie pilnował i sprawdzał, co się z daną osobą dzieje. Jest tutaj kompletna luka i kompletne, można powiedzieć, nieporozumienie. To tyle w sprawie zmiany nr 20. Czy nie trzeba by było tutaj przenieść jak przez kalkę trybu z ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-202">
          <u xml:id="u-202.0" who="#WojciechWilk">Dziękuję bardzo. Szanowni państwo, kto z państwa chciałby zabrać głos w sprawie zmiany nr 20? Pan poseł Dera. Kto jeszcze? Pan poseł Ołowski. Czy ktoś jeszcze? Nie widzę więcej zgłoszeń, w związku z czym zamykam listę chętnych do zadania pytania. Proszę bardzo, pan poseł Dera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-203">
          <u xml:id="u-203.0" who="#AndrzejDera">Mam pytanie do pana ministra. W lit. b) mamy zaproponowane nowe brzmienie art. 72 ust. 4. Panie ministrze, proszę o wyjaśnienie, dlaczego znalazło się tutaj następujące sformułowanie: „Zastosowaniu warunkowego umorzenia postępowania nie stoi na przeszkodzie uprzednia karalność sprawcy”. Jeżeli dobrze pana zrozumiałem, dotyczy to wszystkich przestępstw. Warunek jest tylko taki, że jest to osoba uzależniona. Pomimo tego, że osoba ta wcześniej była karana, stosuje się warunkowe umorzenie postępowania. To już jest coś, czym jestem bardzo mocno zdziwiony. Uprzednia karalność nie stoi na przeszkodzie warunkowego umorzenia postępowania. Proszę o wyjaśnienie, jakie okoliczności przemawiały za tym, aby w projekcie nowelizacji został zaproponowany tego rodzaju przepis. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-204">
          <u xml:id="u-204.0" who="#WojciechWilk">Dziękuję bardzo. Pan poseł Ołowski, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-205">
          <u xml:id="u-205.0" who="#PiotrOłowski">Dziękuję bardzo. Mam krótkie pytanie do pana ministra. Chciałbym upewnić się, czy dobrze rozumiem przepisy ustawy. Padały tu różne hasła typu „legalizacja posiadania narkotyków”. Wszędzie znajduję określenia typu „postępowanie może zostać umorzone”, „prokurator może zawiesić postępowanie”. W mojej ocenie nie musi tego robić. Zależy to od tego, kto jest sprawcą, jaką ilość narkotyków posiada. Proszę mi to wyjaśnić. Według mnie musiałoby tu być zapisane, że organ musi zawiesić postępowanie, musi umorzyć postępowanie, żeby można było mówić o legalizacji czynów, o których jest mowa w projektowanej ustawie. Bardzo dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-206">
          <u xml:id="u-206.0" who="#WojciechWilk">Dziękuję bardzo. Panie ministrze, bardzo proszę o odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-207">
          <u xml:id="u-207.0" who="#ZbigniewWrona">Zacznę od ostatniej kwestii podniesionej przez pana posła. Oczywiście są to możliwości działania, które zależą od biegu sprawy, od tego, czy jest leczenie i jakie są postępy w leczeniu. Jak powiedziałem, ustawa opiera się na takim oto założeniu, że karanie, pociąganie do odpowiedzialności jest rzeczą niezwykle ważną i trzeba tę funkcję realizować, ale zwłaszcza w stosunku do osób uzależnionych od narkotyków musi być prowadzona równoległa mocna akcja terapeutyczna. Musi być rozpoznawanie uzależnienia. Od podjęcia akcji oraz od jej wyników mogą zależeć modyfikacje w klasycznym przebiegu postępowania karnego. Pierwsza modyfikacja wynika z art. 62a zaproponowanego w przedłożeniu rządowym. Jeszcze raz podkreślam, że po dogłębnym wyjaśnieniu procesowym istnieje możliwość umorzenia postępowania jeszcze przed formalnym wydaniem postanowienia o wszczęciu. Druga modyfikacja wynika z art. 72. Chodzi o możliwość najpierw zawieszenia, a potem nawet warunkowego umorzenia postępowania przez sąd, jeżeli ze względu na wyniki leczenia uzasadniona jest pozytywna prognoza.</u>
          <u xml:id="u-207.1" who="#ZbigniewWrona">Właściwie jedyna istotna, naprawdę mocna zmiana polega na dopuszczeniu zastosowania instytucji zawieszenia, a następnie warunkowego umorzenia postępowania w wypadku pomyślnych wyników udziału w programach leczniczych lub programie edukacyjno-profilaktycznym. Jedyną zmianą jest zrezygnowanie z negatywnej przesłanki, z przeszkody zastosowania warunkowego umorzenia, jaką jest uprzednia karalność. Pozostałe zmiany mają charakter bardziej dostosowawczy do praktyki. Chodzi o rozszerzenie o udział również w programie edukacyjno-profilaktycznym, a nie tylko leczniczo-profilaktycznym, jak jest to zapisane w obecnie obowiązującej ustawie.</u>
          <u xml:id="u-207.2" who="#ZbigniewWrona">Dlaczego zezwalamy na warunkowe umorzenie, dopuszczamy taką możliwość wobec osób, które pozytywnie zakończyły udział w programie? Podstawowy powód jest następujący. Badania kryminologiczne nie pozostawiają wątpliwości, że uzależnienie się od narkotyków i substancji psychotropowych jest jednym z głównych czynników kryminologicznych. Jeżeli wyeliminujemy ów czynnik, nie ma obawy, że osoba w dalszym ciągu będzie popełniała przestępstwa. Dopóki czynnik działa, choćbyśmy skazywali kogoś na więzienie czy inne kary, problem wróci. Osoba wyjdzie z więzienia i nadal będzie popełniała przestępstwa, ponieważ cały czas będzie działał czynnik kryminologiczny, jakim jest uzależnienie i zażywanie narkotyków. Celem jest wyeliminowanie jednego z podstawowych czynników kryminologicznych. Dlatego też warto – jestem o tym głęboko przekonany – zrezygnować w tym przypadku z negatywnej przesłanki warunkowego umorzenia postępowania.</u>
          <u xml:id="u-207.3" who="#ZbigniewWrona">Chciałbym zwrócić uwagę na jeszcze jedną rzecz. Nie rezygnujemy ze stosowania ogólnych zasad warunkowego umorzenia, a w szczególności z podstawowej zasady, że o warunkowym umorzeniu postępowania można mówić tylko wtedy, gdy istnieje pozytywna prognoza na przyszłość. Chodzi o art. 66 § 1 Kodeksu karnego, który stanowi, że jest cały zespół okoliczności, właściwości sprawcy uzasadniają przypuszczenie, że pomimo umorzenia postępowania sprawca będzie przestrzegał porządku prawnego, w szczególności nie popełni przestępstwa. Jeżeli biorąc pod uwagę wyniki leczenia, można postawić taką prognozę, warunkowe umorzenie wydaje się w pełni uzasadnione.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-208">
          <u xml:id="u-208.0" who="#WojciechWilk">Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-209">
          <u xml:id="u-209.0" who="#AndrzejDera">Panie ministrze, czy takie same procedury dotyczą uzależnionych od alkoholu, którzy popełniają przestępstwo? Chciałbym dowiedzieć się, dlaczego inne kryteria stosuje się wobec tych, którzy są uzależnieni od narkotyków, a inne wobec tych, którzy cierpią na chorobę alkoholową. Pytam, dlaczego się to zmienia. Są ewidentne różnice. Jak trzeba robić, to trzeba robić. To państwo rządzicie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-210">
          <u xml:id="u-210.0" who="#ZbigniewWrona">Różnica jest taka, że za posiadanie alkoholu nikogo się nie ściga i nie wsadza do więzienia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-211">
          <u xml:id="u-211.0" who="#WojciechWilk">Proszę nie przeszkadzać panu ministrowi w udzielaniu odpowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-212">
          <u xml:id="u-212.0" who="#ZbigniewWrona">Pomimo pewnych analogii nie mamy tu do czynienia z taką samą sytuacją. W punkcie wyjścia mamy do czynienia z innymi środkami. Posiadanie alkoholu nie jest przestępstwem. Posiadanie narkotyków jest przestępstwem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-213">
          <u xml:id="u-213.0" who="#WojciechWilk">Dziękuję, panie ministrze. Zamknąłem listę mówców.</u>
          <u xml:id="u-213.1" who="#WojciechWilk">Czy jest sprzeciw wobec przyjęcia zmiany nr 20? Jest.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-214">
          <u xml:id="u-214.0" who="#KazimierzSmoliński">Tak. Zgłaszam wniosek w sprawie skreślenia zmiany nr 20.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-215">
          <u xml:id="u-215.0" who="#WojciechWilk">Dobrze. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-215.1" who="#WojciechWilk">Kto opowiada się za przyjęciem wniosku pana posła Smolińskiego w sprawie skreślenia zmiany nr 20 w art. 1, proszę o podniesienie ręki. Kto jest przeciwny? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-215.2" who="#WojciechWilk">6 posłów głosowało za, 8 było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-215.3" who="#WojciechWilk">Wniosek nie uzyskał poparcia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-216">
          <u xml:id="u-216.0" who="#KazimierzSmoliński">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-217">
          <u xml:id="u-217.0" who="#WojciechWilk">Dobrze. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-217.1" who="#WojciechWilk">Kto opowiada się za przyjęciem zmiany nr 20 w art. 1, proszę o podniesienie ręki. Kto jest przeciwny? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-217.2" who="#WojciechWilk">8 posłów głosowało za, 6 było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-217.3" who="#WojciechWilk">Zmiana nr 20 została przyjęta w brzmieniu zaproponowanym przez podkomisję.</u>
          <u xml:id="u-217.4" who="#WojciechWilk">Chciałbym jeszcze dodać, że poprawka pana posła Balickiego do zmiany nr 16 została zgłoszona na piśmie jako wniosek mniejszości.</u>
          <u xml:id="u-217.5" who="#WojciechWilk">Przechodzimy do omówienia zmiany nr 21 w art. 1. Czy ktoś chciałby zabrać głos w tej sprawie? Proszę bardzo, pan poseł Smoliński.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-218">
          <u xml:id="u-218.0" who="#KazimierzSmoliński">Tutaj podobnie jak w przypadku zmiany nr 20 mamy możliwość przerywania kary w związku z poddaniem się leczeniu. Nadal, podobnie jak w przypadku zmiany nr 20, brak jest szczegółów dotyczących trybu postępowania. Wobec tego zgłaszam wniosek o skreślenie zmiany nr 21.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-219">
          <u xml:id="u-219.0" who="#WojciechWilk">Dziękuję bardzo. Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-219.1" who="#WojciechWilk">Oczywiście wnioski proszę podpisać i dostarczyć do Sekretariatu Komisji.</u>
          <u xml:id="u-219.2" who="#WojciechWilk">Kto opowiada się za przyjęciem wniosku pana posła Smolińskiego w sprawie skreślenia zmiany nr 21 w art. 1, proszę o podniesienie ręki. Kto jest przeciwny? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-219.3" who="#WojciechWilk">6 posłów głosowało za, 8 było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-219.4" who="#WojciechWilk">Wniosek nie uzyskał poparcia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-220">
          <u xml:id="u-220.0" who="#KazimierzSmoliński">Zgłaszam wniosek mniejszości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-221">
          <u xml:id="u-221.0" who="#WojciechWilk">Został zgłoszony wniosek mniejszości.</u>
          <u xml:id="u-221.1" who="#WojciechWilk">Przystępujemy do głosowania nad zmianą nr 21.</u>
          <u xml:id="u-221.2" who="#WojciechWilk">Kto opowiada się za przyjęciem zmiany nr 21 w art. 1 w wersji zaproponowanej przez podkomisję, proszę o podniesienie ręki. Kto jest przeciwny? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-221.3" who="#WojciechWilk">8 posłów głosowało za, 4 było przeciwnych, 2 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-221.4" who="#WojciechWilk">Zmiana nr 21 została przyjęta w brzmieniu zaproponowanym przez podkomisję.</u>
          <u xml:id="u-221.5" who="#WojciechWilk">Zmiana nr 22 została skreślona.</u>
          <u xml:id="u-221.6" who="#WojciechWilk">Przechodzimy do rozpatrzenia art. 2. Kto z państwa ma uwagi lub zgłasza sprzeciw wobec przyjęcia art. 2? Nie ma uwag. Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-221.7" who="#WojciechWilk">Stwierdzam, że art. 2 został przyjęty w brzmieniu zaproponowanym przez podkomisję.</u>
          <u xml:id="u-221.8" who="#WojciechWilk">Szanowni państwo, przechodzimy do rozpatrzenia art. 3. Nie ma uwag. Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-221.9" who="#WojciechWilk">Stwierdzam, że art. 3 został przyjęty w brzmieniu zaproponowanym przez podkomisję.</u>
          <u xml:id="u-221.10" who="#WojciechWilk">Przechodzimy do rozpatrzenia art. 4. Nie ma żadnych głosów. Nie ma uwag. Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-221.11" who="#WojciechWilk">Stwierdzam, że art. 4 został przyjęty w brzmieniu zaproponowanym przez podkomisję.</u>
          <u xml:id="u-221.12" who="#WojciechWilk">Przechodzimy do rozpatrzenia art. 5. Nie ma zgłoszeń. Nie ma uwag. Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-221.13" who="#WojciechWilk">Stwierdzam, że art. 5 został przyjęty w brzmieniu zaproponowanym przez podkomisję.</u>
          <u xml:id="u-221.14" who="#WojciechWilk">Szanowni państwo, przechodzimy do rozpatrzenia art. 6. Nie ma zgłoszeń. Nie ma uwag. Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-221.15" who="#WojciechWilk">Stwierdzam, że art. 6 został przyjęty w brzmieniu zaproponowanym przez podkomisję.</u>
          <u xml:id="u-221.16" who="#WojciechWilk">Przechodzimy do rozpatrzenia art. 7. Nie ma uwag. Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-221.17" who="#WojciechWilk">Stwierdzam, że art. 7 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-221.18" who="#WojciechWilk">Przechodzimy do rozpatrzenia art. 8. Czy są jakieś uwagi? Nie ma uwag. Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-221.19" who="#WojciechWilk">Stwierdzam, że art. 8 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-221.20" who="#WojciechWilk">Szanowni państwo, przystępujemy do głosowania nad całością sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii oraz niektórych innych ustaw.</u>
          <u xml:id="u-221.21" who="#WojciechWilk">Kto opowiada się za przyjęciem sprawozdania w wersji zaproponowanej przez podkomisję wraz z przyjętymi poprawkami, proszę o podniesienie ręki. Kto jest przeciwny? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-221.22" who="#WojciechWilk">8 posłów głosowało za, 6 było przeciwnych, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
          <u xml:id="u-221.23" who="#WojciechWilk">Stwierdzam, że Komisja przyjęła sprawozdanie podkomisji nadzwyczajnej.</u>
          <u xml:id="u-221.24" who="#WojciechWilk">Funkcję posła sprawozdawcy proponuję powierzyć panu posłowi Andrzejowi Czumie. Czy pan poseł Czuma zgadza się? Czy jest sprzeciw wobec kandydatury pana posła Czumy? Nie widzę. Stwierdzam, że pan poseł Czuma został sprawozdawcą Komisji.</u>
          <u xml:id="u-221.25" who="#WojciechWilk">Wyznaczam tydzień na przygotowanie opinii przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-221.26" who="#WojciechWilk">Stwierdzam, że zrealizowaliśmy punkt pierwszy porządku obrad.</u>
          <u xml:id="u-221.27" who="#WojciechWilk">Przechodzimy do realizacji punktu drugiego, który przewiduje rozpatrzenie poselskiego projektu ustawy o fundacjach politycznych.</u>
          <u xml:id="u-221.28" who="#WojciechWilk">Dziękuję państwu zaangażowanym w prace nad projektem nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii.</u>
          <u xml:id="u-221.29" who="#WojciechWilk">Szanowni państwo, proponuję powołać podkomisję do rozpatrzenia poselskiego projektu ustawy o fundacjach politycznych. Proponuję, aby była to podkomisja siedmioosobowa w składzie trzy, dwa, jeden, jeden.</u>
          <u xml:id="u-221.30" who="#WojciechWilk">Z ramienia Platformy Obywatelskiej zgłaszam kandydatury pana posła Kropiwnickiego, pana posła Durki i pana posła Ołowskiego. Czy panowie posłowie wyrażają zgodę?</u>
          <u xml:id="u-221.31" who="#WojciechWilk">Proszę o kandydatury z ramienia Prawa i Sprawiedliwości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-222">
          <u xml:id="u-222.0" who="#BeataKempa">Proponuję kandydatury pana przewodniczącego Arkadiusza Mularczyka i pan posła Andrzeja Dery.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-223">
          <u xml:id="u-223.0" who="#WojciechWilk">Proszę o kandydatury z ramienia Polskiego Stronnictwa Ludowego i Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Dobrze. Na razie podkomisja będzie pięcioosobowa.</u>
          <u xml:id="u-223.1" who="#WojciechWilk">Kto opowiada się za powołaniem pięcioosobowej podkomisji w składzie: pan poseł Kropiwnicki, pan poseł Durka, pan poseł Ołowski, pan przewodniczący Mularczyk i pan poseł Dera, proszę o podniesienie ręki. 13 głosów. Kto jest przeciwny? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-223.2" who="#WojciechWilk">Podkomisja została powołana jednogłośnie.</u>
          <u xml:id="u-223.3" who="#WojciechWilk">Oczywiście nie oznacza to, że jeśli pojawią się przedstawiciele dwóch pozostałych klubów, nie rozszerzymy składu podkomisji do siedmiu osób.</u>
          <u xml:id="u-223.4" who="#WojciechWilk">Po zakończeniu posiedzenia Komisji proszę członków podkomisji o podejście do stołu prezydialnego w celu ukonstytuowania się i wyboru przewodniczącego.</u>
          <u xml:id="u-223.5" who="#WojciechWilk">Szanowni państwo, przechodzimy do realizacji punktu trzeciego porządku obrad, który obejmuje rozpatrzenie sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw.</u>
          <u xml:id="u-223.6" who="#WojciechWilk">Szanowni państwo, jest obecny pan minister Gawłowski, są obecni przedstawiciele Ministerstwa Środowiska, jest obecny przewodniczący podkomisji, pan poseł Grzegorz Karpiński.</u>
          <u xml:id="u-223.7" who="#WojciechWilk">Wiem, że podkomisja pracowała w dniu wczorajszym. Wiem, że wypracowała satysfakcjonujące wszystkich rozwiązania.</u>
          <u xml:id="u-223.8" who="#WojciechWilk">Przechodzimy do rozpatrzenia poszczególnych przepisów. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-224">
          <u xml:id="u-224.0" who="#GrzegorzKarpiński">Panie przewodniczący, chciałbym bardzo krótko poinformować Wysoką Komisję, że w dniu wczorajszym podczas posiedzenia podkomisji zarówno kluby parlamentarne reprezentowane w podkomisji, jak też Biuro Legislacyjne i przedstawiciele obu ministerstw zgodzili się z treściami zaproponowanymi w sprawozdaniu podkomisji. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-225">
          <u xml:id="u-225.0" who="#WojciechWilk">Dziękuję bardzo. Przystępujemy do procedowania.</u>
          <u xml:id="u-225.1" who="#WojciechWilk">Czy ktoś z państwa zgłasza uwagi do tytułu projektowanej ustawy? Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-226">
          <u xml:id="u-226.0" who="#TomaszCzech">Mamy drobną uwagę nie tyle do tytułu projektu ustawy, co do odnośnika drugiego. Proponuję wykreślić sformułowanie „Tekst mający znaczenie dla EWG”. Nie jest to częścią tytułu dyrektywy, którą implementujemy. W związku z tym wykreślenie przytoczonego sformułowania z odnośnika 2 jest właściwe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-227">
          <u xml:id="u-227.0" who="#WojciechWilk">Dobrze. Uwzględniamy uwagę Biura Legislacyjnego. Przyjmujemy tytuł wraz ze zgłoszoną uwagą.</u>
          <u xml:id="u-227.1" who="#WojciechWilk">Przechodzimy do rozpatrzenia art. 1.</u>
          <u xml:id="u-227.2" who="#WojciechWilk">Czy są uwagi do zdania wstępnego? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-227.3" who="#WojciechWilk">Stwierdzam, że przyjęliśmy zdanie wstępne.</u>
          <u xml:id="u-227.4" who="#WojciechWilk">Przechodzimy do omówienia zmiany nr 1 w art. 1. Bardzo proszę, czy są uwagi? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-227.5" who="#WojciechWilk">Stwierdzam, że zmiana nr 1 została przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-227.6" who="#WojciechWilk">Przechodzimy do omówienia zmiany nr 2 w art. 1. Czy są jakieś uwagi? Nie widzę.</u>
          <u xml:id="u-227.7" who="#WojciechWilk">Stwierdzam, że przyjęliśmy zmianę nr 2.</u>
          <u xml:id="u-227.8" who="#WojciechWilk">Przechodzimy do rozpatrzenia zmiany nr 3. Czy są jakieś uwagi? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-227.9" who="#WojciechWilk">Stwierdzam, że przyjęliśmy zmianę nr 3.</u>
          <u xml:id="u-227.10" who="#WojciechWilk">Przechodzimy do rozpatrzenia zmiany nr 4. Czy są jakieś uwagi? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-227.11" who="#WojciechWilk">Stwierdzam, że przyjęliśmy zmianę nr 4.</u>
          <u xml:id="u-227.12" who="#WojciechWilk">Przechodzimy do rozpatrzenia zmiany nr 5. Czy są jakieś uwagi? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-227.13" who="#WojciechWilk">Stwierdzam, że przyjęliśmy zmianę nr 5.</u>
          <u xml:id="u-227.14" who="#WojciechWilk">Przechodzimy do rozpatrzenia art. 2. Czy są jakieś uwagi? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-227.15" who="#WojciechWilk">Stwierdzam, że przyjęliśmy art. 2.</u>
          <u xml:id="u-227.16" who="#WojciechWilk">Przechodzimy do rozpatrzenia art. 3.</u>
          <u xml:id="u-227.17" who="#WojciechWilk">Czy są uwagi do zdania wstępnego? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-227.18" who="#WojciechWilk">Przechodzimy do rozpatrzenia zmiany nr 1 w art. 3. Czy są jakieś uwagi? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-227.19" who="#WojciechWilk">Stwierdzam, że przyjęliśmy zmianę nr 1.</u>
          <u xml:id="u-227.20" who="#WojciechWilk">Przechodzimy do rozpatrzenia zmiany nr 2 w art. 3. Czy są jakieś uwagi? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-227.21" who="#WojciechWilk">Stwierdzam, że przyjęliśmy zmianę nr 2.</u>
          <u xml:id="u-227.22" who="#WojciechWilk">Przechodzimy do rozpatrzenia zmiany nr 3. Czy są jakieś uwagi? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-227.23" who="#WojciechWilk">Stwierdzam, że przyjęliśmy cały art. 3.</u>
          <u xml:id="u-227.24" who="#WojciechWilk">Przechodzimy do rozpatrzenia art. 4.</u>
          <u xml:id="u-227.25" who="#WojciechWilk">Czy są uwagi do zdania wstępnego? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-227.26" who="#WojciechWilk">Czy są uwagi do zmiany nr 1 w art. 4? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-227.27" who="#WojciechWilk">Stwierdzam, że przyjęliśmy zmianę nr 1 w art. 4.</u>
          <u xml:id="u-227.28" who="#WojciechWilk">Przechodzimy do rozpatrzenia zmiany nr 2. Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-227.29" who="#WojciechWilk">Stwierdzam, że przyjęliśmy zmianę nr 2.</u>
          <u xml:id="u-227.30" who="#WojciechWilk">Przechodzimy do rozpatrzenia zmiany nr 3. Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-227.31" who="#WojciechWilk">Stwierdzam, że przyjęliśmy cały art. 4.</u>
          <u xml:id="u-227.32" who="#WojciechWilk">Przechodzimy do rozpatrzenia art. 5, który określa trzydziestodniowe vacatio legis. Czy są jakieś uwagi? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-227.33" who="#WojciechWilk">Przystępujemy do głosowania nad całością sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy – Kodeks karny oraz niektórych innych ustaw.</u>
          <u xml:id="u-227.34" who="#WojciechWilk">Kto opowiada się przyjęciem sprawozdania, proszę o podniesienie ręki. Kto jest przeciwny? Kto wstrzymał się od głosu?</u>
          <u xml:id="u-227.35" who="#WojciechWilk">Stwierdzam, że 13 głosami za, przy braku głosów przeciwnych i wstrzymujących się, Komisja przyjęła sprawozdanie podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-227.36" who="#WojciechWilk">Funkcję posła sprawozdawcy proponuję powierzyć panu posłowi Grzegorzowi Karpińskiemu.</u>
          <u xml:id="u-227.37" who="#WojciechWilk">Wyznaczam do środy termin na przygotowanie opinii przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych.</u>
          <u xml:id="u-227.38" who="#WojciechWilk">Dziękuję podkomisji i ministerstwu za przygotowanie bardzo dobrego projektu.</u>
          <u xml:id="u-227.39" who="#WojciechWilk">Dziękuję państwu bardzo serdecznie. Zamykam posiedzenie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>