text_structure.xml
59 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
271
272
273
274
275
276
277
278
279
280
281
282
283
284
285
286
287
288
289
290
291
292
293
294
295
296
297
298
299
300
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#RyszardKalisz">Witam państwa serdecznie. Otwieram posiedzenie obradujących wspólnie: Komisji do Spraw Służb Specjalnych oraz Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#RyszardKalisz">Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia przewiduje zapoznanie się z informacją Prokuratora Generalnego, Komendanta Głównego Policji oraz szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego na temat tragicznego wydarzenia w Biurze Poselskim Prawa i Sprawiedliwości w Łodzi w dniu 19 października 2010 r.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#RyszardKalisz">Witam serdecznie pana ministra Krzysztofa Bondaryka, szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Witam pana ministra Jacka Cichockiego, sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, sekretarza Kolegium ds. służb specjalnych. Witam także generalnego inspektora, pana Andrzeja Matejuka, Komendant Głównego Policji. Witam serdecznie pana prokuratora Michalskiego, zastępcę Prokuratora Generalnego. Witam również Krzysztofa Lidela z Biura Bezpieczeństwa Narodowego.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#RyszardKalisz">Szanowni państwo, najpierw poproszę państwa o powstanie. Uczcijmy minutą ciszy śmierć tragicznie zmarłego wczoraj Marka Rosiaka. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#RyszardKalisz">Na początku, w imieniu obradujących wspólnie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka oraz Komisji ds. służb specjalnych, jak również wszystkich posłów, chcę złożyć kondolencje rodzinie, koleżankom i kolegom, w tym kolegom i koleżankom partyjnym, tragicznie zmarłego wczoraj Marka Rosiaka. Jednocześnie chcę też wyrazić nadzieję, że Paweł Kowalski, ranny w wyniku wczorajszego zdarzenia, jak najszybciej wróci do zdrowia.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#RyszardKalisz">Szanowni państwo, przystępujemy do realizacji dzisiejszego porządku dziennego. Bardzo proszę, pana prokuratora Michalskiego o syntetyczne przedstawienie wiedzy prokuratorskiej na temat wczorajszego zdarzenia. Proszę o syntetyczne przedstawienie informacji, ponieważ mamy nieco ograniczony czas. Bardzo proszę, panie prokuratorze.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#BogusławMichalski">Panie przewodniczący, szanowni państwo, z upoważnienia pana Prokuratora Generalnego, Andrzeja Seremeta, chciałbym przedstawić krótką informację na temat dokonanych ustaleń w sprawie wczorajszego zdarzenia.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#BogusławMichalski">Ze wstępnych ustaleń wynika, że w dniu wczorajszym, ok. godz. 11.30 do mieszczącego się na pierwszym piętrze budynku przy ulicy Sienkiewicz 61 w Łodzi, Biura Poselskiego Partii Prawo i Sprawiedliwość, biura europosła Janusza Wojciechowskiego i posła Jarosława Jagiełły, wszedł, jak później ustalono, 62-letni mieszkaniec Częstochowy Ryszard C. Dalszy przebieg zdarzenia jest aktualnie trudny do ustalenia z uwagi na brak naocznych świadków. Można jednakże przyjąć jego hipotetyczny przebieg. W lokalu Biura przebywało w dwóch różnych pomieszczeniach kilka osób. W jednym przebywały dwie osoby – pracownicy tego Biura – panowie Marek Rosiak i Paweł Kowalewski. W bliżej nieznanych okolicznościach Ryszard C. oddał kilka strzałów z broni palnej do Marka Rosiaka, a następnie zaatakował nożem Pawła Kowalskiego. Prawdopodobnie użył też paralizatora elektrycznego. W wyniku interwencji wezwanych strażników miejskich Ryszard C. został obezwładniony i przekazany przybyłym na miejsce zdarzenia funkcjonariuszom policji.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#BogusławMichalski">W wyniku ran postrzałowych Marek Rosiak zmarł.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#BogusławMichalski">Natomiast Paweł Kowalski został przewieziony do szpitala z ranami spowodowanymi ciosami noża. Rany usytuowane są na jego szyi. Według wstępnej oceny lekarzy, jego życiu nie zagraża bezpośrednie niebezpieczeństwo. Jego przesłuchanie będzie możliwe w dniu dzisiejszym. Jest to o tyle istotne, że jest to jedyny świadek, który widział zdarzenie od początku do końca. Pozostali świadkowie, w tym strażnicy miejscy, załoga pogotowia ratunkowego, jak też osoby, które przebywały w drugim pomieszczeniu, widziały tylko początek albo wynik tego, co się stało wcześniej.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#BogusławMichalski">Jak ustalono dotychczas, Ryszard C. przyjechał do Łodzi kilka dni wcześniej. Zamieszkał w hotelu. W ramach czynności śledczych pokój został przeszukany, jednakże po opuszczeniu go przez Ryszarda C. pokój został sprzątnięty przez personel. Celem przeszukania było znalezienie jakichkolwiek dokumentów, czy przedmiotów, które miałyby związek ze zdarzeniem, o którym wcześniej mówiłem.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#BogusławMichalski">Ryszard C. został zatrzymany.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#BogusławMichalski">Jako dowód rzeczowy zabezpieczono pistolet marki Walter. Prawdopodobnie jest to broń oryginalna. Zabezpieczono także składany nóż myśliwski o długości, wraz z ostrzem, ok. 24cm oraz paralizator elektryczny. Jest to o tyle istotne, że na miejscu zdarzenia ujawniono ślady wskazujące na użycie paralizatora. Nie jest jednak do końca jasne, ponieważ od chwili zdarzenia nie upłynęły nawet 24 godziny, czy paralizatora użyli strażnicy obezwładniając sprawcę, czy też było to urządzenie należące do podejrzanego.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#BogusławMichalski">W ramach czynności śledczych w trybie pilnym zażądano od Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie informacji na temat sprawcy. Zarządzono przeszukania jego mieszkania. Wstępne czynności na miejscu zdarzenia wykonywali prokuratorzy z Prokuratury Rejonowej Łódź-Śródmieście. Jeszcze wczoraj zapadła decyzja o przejęciu ścigania przez V wydział śledczy Prokuratury Okręgowej w Łodzi. Śledztwo zostało zarejestrowane pod sygnaturą 5DS/93/10.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#BogusławMichalski">Jeszcze wczoraj, w późnych godzinach popołudniowych, prokuratorzy przedstawili Ryszardowi C. zarzuty popełnienie dwóch przestępstw: dokonania zabójstwa kwalifikowanego z art. 148 § 2 pkt 4, czyli zabójstwa dokonanego przy użyciu broni palnej, oraz usiłowania zabójstwa z art. 13 § 1 w zw. z art. 148 § 1 k.k.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#BogusławMichalski">Ryszard C. został przesłuchany, ale odmówił składania wyjaśnień.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#BogusławMichalski">W dniu dzisiejszym zostanie skierowany przez prokuraturę wniosek do sądu o zastosowanie wobec Ryszarda C. środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo, panie prokuratorze. Proszę teraz o przedstawienie informacji pana Andrzeja Matejuka, Komendanta Głównego Policji.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#AndrzejMatejuk">Panie przewodniczący, panie i panowie posłowie. Pan prokurator przedstawił opis zdarzenia. Czynności były wykonywane przez policjantów i przez prokuratorów. Pan prokurator opisał także wszystkie czynności, które były wykonywane przez policjantów. Jeżeli chodzi o zdarzenia i czynności wykonywane na miejscu, to nie mam w tej chwili nic do dodania.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#AndrzejMatejuk">Mogę przedstawić kilka informacji dotyczących broni.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#AndrzejMatejuk">Wstępna ekspertyza wykonana przez biegłych z zakresu balistyki potwierdza, że jest to broń oryginalna, wyprodukowana przed II wojną światową, kaliber 22. Jest to mały kaliber. Jest to broń podobna do broni sportowej.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#AndrzejMatejuk">Broń nie figuruje jako utracona. W tej chwili trwają czynności mające na celu ustalenie, czy była ona kiedykolwiek w Polsce używana.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#AndrzejMatejuk">Zabezpieczono także zapisy monitoringu. Tu także będą trwały czynności mające na celu przejrzenie i ewentualne powiązanie ich ze zdarzeniem.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#AndrzejMatejuk">Szanowni państwo, to wszystko, co mogę dodać.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#RyszardKalisz">A jeszcze jedno pytanie na tym etapie. Sprawdziliście, czy podejrzany miał pozwolenie na broń?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#AndrzejMatejuk">Tak, panie przewodniczący. Sprawdziliśmy to. Obywatel Ryszard C. nie miał pozwolenia na broń, ani na broń sportową, ani na broń do ochrony osobistej.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo. Proszę teraz pana ministra Krzysztofa Bondaryka, szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Proszę, aby skoncentrował się pan na tym, czy w tej chwili istnieje niebezpieczeństwo dla kilkuset biur poselskich w Polsce. Czy Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego tego rodzaju zagrożenie funkcjonowania posłów monitoruje?</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#KrzysztofBondaryk">Szanowny panie przewodniczący, szanowni państwo. Jeżeli chodzi o monitoring zagrożeń terrorystycznych, to Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego otrzymała od Policja a także od mediów informację związaną z tym zdarzeniem. Oczywistą rzeczą jest, że co do śledztwa, którego gospodarzem jest prokurator, a czynności wykonuje Policja, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego pozostaje w kontakcie z Policją i w zakresie swojej właściwości udziela wsparcia. Do ustaleń śledztwa nic nowego nie możemy wnieść. Możemy jedynie potwierdzić ustalenia Policja.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#KrzysztofBondaryk">Co do zagrożeń dla innych obiektów, to nie mamy sygnałów o takim zagrożeniu. Nie oznacza to, że zjawisk i sygnałów, które mogą świadczyć o podwyższonej aktywności niektórych osób nie notujemy. Staramy się to monitorować we współpracy z innymi służbami państwowymi, w pełnej komunikacji z Policją, z Komendantem Głównym Policji.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#KrzysztofBondaryk">To wszystko, co mam do dodania w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję. Czy pan minister Jacek Cichocki chciałby coś dodać?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#JacekCichocki">Panie przewodniczący. Szanowni państwo. Może powiem tylko, że wczoraj popołudniu minister spraw wewnętrznych i administracji spotkał się z panem premierem. Później u pana ministra spraw wewnętrznych i administracji, wieczorem, przedstawiciele służb odpowiedzialnych za porządek publiczny i za monitorowanie zagrożeń spotkali się na dłuższą naradę, której celem było szukanie odpowiedzi na pytanie, które zadał pan przewodniczący. Na obecnym etapie jednoznacznych sygnałów wskazujących na wzrost zagrożenia nie ma. Jest jednak pytanie na przyszłość, jak zbudować system, który odpowiednio wcześnie będzie takie sygnały wychwytywał i reagował. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#RyszardKalisz">Przed debatą jeszcze ostatnie moje stwierdzenie, gdyż wczoraj już od południa, czyli od tego zdarzenia, i dzisiaj rano, wiele pań posłanek i panów posłów mówiło o docierających do nich pogróżkach. Tutaj apel do pana ministra i również do pana ministra Bondaryka, żeby jednak, jako że sam poseł nie jest w stanie określić, które pogróżki są tylko wytworem chęci napisania czegoś, a które mogą się sprawdzić, abyście stworzyli jakiś system i poinformowali posłów, gdzie z tymi informacjami bezpośrednio do ABW mogą się zgłaszać, gdzie te listy, czy pogróżki mogą być przekazywane.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#RyszardKalisz">Drodzy państwo, otwieram debatę. Zwracam tylko uwagę, że jest 8.15, a o 9.00 rozpoczyna się posiedzenie Sejmu. Apeluję o zwięzłe wypowiedzi.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#RyszardKalisz">Proszę bardzo, pan poseł Zieliński, pani poseł Kempa, pan poseł Maciejewski, dalej posłowie: Wróbel, Arent, Macierewicz, Jaworski. To wszystko? Mam zgłoszone osiem osób. Macie państwo po 3 minuty. Apeluję o to, abyście państwo mieli świadomość, że koleżanki i koledzy czekają. Proszę bardzo, pan poseł Zieliński.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JarosławZieliński">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Wczoraj został dokonany mord polityczny, który wynika z politycznej nienawiści. Co do tego chyba nikt nie ma wątpliwości. To się nie zdarzało w ciągu naszej dwudziestoletniej demokracji, a wczoraj taki przypadek miał miejsce. Wszyscy mamy nadzieję, że organy odpowiedzialne za ściganie przestępstw, prokuratura, policja, służby specjalne dokonają wszystkiego co konieczne, żeby szybko, w sposób zdecydowany i z pełną determinacją wyjaśnić przyczyny i okoliczności tego zdarzenia.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#JarosławZieliński">To zdarzenie musi nas prowadzić do całego szeregu ważnych pytań dotyczących bezpieczeństwa nie tylko biur poselskich i ich pracowników, ale w ogóle bezpieczeństwa obywateli. Właściwie te pytania chciałbym skierować do odpowiedzialnych za to instytucji i organów, których tutaj nie mamy, nie gościmy. To jest odpowiedzialność rządu, a ministra spraw wewnętrznych i administracji w szczególności. Chciałbym te pytania skierować w szczególności do obecnego tutaj Komendanta Głównego Policji i szefa ABW.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#JarosławZieliński">Czy i jakie działania zamierzają kierowane przez panów instytucje podjąć w najbliższym czasie, żeby stworzyć większe bezpieczeństwo. Jest poczucie zagrożenia i co do tego nie ma wątpliwości. Pracownicy biur poselskich dzisiaj boją się przyjść rano do pracy. Jakie działania podejmujecie panowie w ramach swoich kompetencji, aby monitorować zagrożenia i zapewnić bezpieczeństwo wszystkim biurom poselskim w Polsce, a zwłaszcza biurom Prawa i Sprawiedliwości, bo to one są głównie narażone na ataki, czego dowodem jest wczorajszy akt mordu.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#JarosławZieliński">Nie czas reagować wtedy, gdy zdarzy się kolejne nieszczęście. Trzeba działać prewencyjnie. Trzeba działać wyprzedzająco. Od tego są służby przez panów kierowane. Bardzo chciałbym coś usłyszeć na ten temat. Proszę nie lekceważyć tego zdarzenia i nie traktować go jako jednostkowego. Mam nadzieję, że jest ono jednostkowe, ale jednak trzeba działać prewencyjnie, ponieważ atmosfera nienawiści, która w Polsce ma miejsce w tej chwili, politycznej nienawiści, może prowadzić do kolejnych zagrożeń. Tym bardziej, że jak powiedział pan przewodniczący, a jest to prawdą, część posłów otrzymuje różnego rodzaju pogróżki.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#JarosławZieliński">Pytanie do szefa ABW. Czy Agencja kontroluje w jakikolwiek sposób internet, gdzie pojawia się szereg dowodów na dokonywane w nim przestępstwa, trzeba to tak nazwać. Groźby karalne, bo już nawet nie mówię o naruszeniach dóbr osobistych, które mają miejsce codziennie i masowo. Groźby karalne, a łatwo zidentyfikować nadawców, autorów tych gróźb. Czy jest to przedmiotem zainteresowania Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego? A powinno być. Trzeba w ogóle sferę Internetu objąć większą kontrolą. Ta atmosfera, która tam jest stwarzana... A Internet jest dzisiaj powszechnie dostępnym narzędziem i wszyscy, zwłaszcza młodzi, ale i całe społeczeństwo, z tego korzysta. Tam nie może być szerzona nienawiść. Tam nie mogą być bezkarnie...</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#RyszardKalisz">Panie pośle, apeluję o... koniec.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JarosławZieliński">...wyrażane...pod adresem polityków, bo o tym dzisiaj mówimy... To właściwie tyle, bo wyczerpał się mój czas. Proszę o udzielenie odpowiedzi.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#RyszardKalisz">Zanim udzielę głosu pani przewodniczącej Kempie apeluję drodzy państwo. Dzisiaj jest szczególny dzień. Nie róbmy rozgraniczeń politycznych. Mówmy o tym, jak wyjaśnić tę wczorajszą tragedię. Mówmy o tym, jak zapobiec takim tragediom na przyszłość. To jest mój apel. Wszyscy jesteśmy posłami. Wszyscy jesteśmy równo odpowiedzialni i wszyscy jesteśmy równo odpowiedzialni za to, aby w przyszłości nic takiego się nie powtórzyło. Pani poseł Kempa.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#BeataKempa">Dziękuję, panie przewodniczący. Panie przewodniczący, mam wniosek. Może nie do przegłosowania, ale żeby podjąć w gronie naszego prezydium decyzję, aby dzisiejsze posiedzenie, czyli stenogram z tego posiedzenia był przekazany prokuraturze. Dlaczego? Dlatego, że za chwilę zadam kilka pytań i będę oczekiwać na nie odpowiedzi. Mam nadzieję, że wyjaśni to bardzo precyzyjnie przeprowadzone postępowanie w tym zakresie. Po pierwsze, panie prokuratorze...</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#RyszardKalisz">Pani poseł, od razu pani odpowiem. To jest moja kompetencja. Zawsze w przypadku tego rodzaju posiedzeń później przekazuję stenogram prokuraturze. Zaraz po spisaniu stenogramu z dzisiejszego posiedzenia zostanie on przekazany panu Prokuratorowi Generalnemu Andrzejowi Seremetowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#BeataKempa">Bardzo się cieszę. Dziękuję bardzo.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#BeataKempa">Panie prokuratorze, oczywiście rozumiem, że dzisiaj ma pan taką wiedzę, jaką pan ma, bo od wczoraj trwa postępowanie. Ważne jest i ja chcę wiedzieć, czy postępowanie również idzie w kierunku zbadania, czy ta osoba działała sama, czy też w porozumieniu z innymi osobami, bądź na zlecenie innych osób. To po pierwsze. Z kim ten człowiek się kontaktował? Generalnie, jakie miał kontakty? Kwestia tego, że odmówił wyjaśnień osobiście mnie niepokoi.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#BeataKempa">Panie prokuratorze, chciałabym wiedzieć, czy postępowanie idzie w kierunku wyjaśnienia, czy nie doszło do przestępstwa groźby karalnej wystosowanej pod adresem pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Z tego co podały wczoraj media jasno wynika, że ten pan przyszedł z jasno określonym celem, kogo chciał zabić. To jest sprawa bardzo poważna. Czy w tym kierunku, groźby karalnej, groźby bezprawnej, również pójdzie to postępowanie?</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#BeataKempa">Po trzecie, panie prokuratorze, czy decyzja ówczesnego ministra spraw wewnętrznych i administracji, pana Grzegorza Schetyny, o zabraniu Jarosławowi Kaczyńskiemu ochrony mogła wpłynąć na to, że pewne decyzje osób, które artykułowały groźby karalne...czy nie posunęło ich to w takim kierunku, że te groźby stały się coraz śmielsze, aż w końcu doszło do takiej sytuacji, z którą mieliśmy wczoraj do czynienia.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#BeataKempa">Następnie, panie prokuratorze, chciałabym wiedzieć, czy będą zbadane – również wczoraj, w tym bardzo newralgicznym dniu, w sytuacji, kiedy wszyscy asystenci, nie tylko Prawa i Sprawiedliwości, ale również inni asystenci, byli przerażeni – wczorajsze wypowiedzi polityków Platformy Obywatelskiej pod kątem ewentualnej eskalacji zachowań, czy potencjalnych zachowań? Czy w tej bardzo trudnej sytuacji będą zbadane również z punktu widzenia przede wszystkim bezpieczeństwa tych osób. Chcę zwrócić uwagę na fakt, że zginęła niewinna osoba. W biurach poselskich te osoby nie maja żadnej ochrony, najczęściej są to kobiety i młode kobiety. Dlatego mnie, panie ministrze Cichocki, niepokoi fakt, że pan premier spotkał się z panem Millerem i tak naprawdę niewiele z tego wynika. Chciałabym się od pana dzisiaj dowiedzieć, co konkretnie wyniknęło z tego spotkania. Jakie są konkretne ustalenia, które mogłyby pomóc tym wszystkim młodym ludziom, żeby poczuli się bezpiecznie w miejscach swojej pracy. Chciałabym wiedzieć, co konkretnie pan premier z panem Millerem postanowił? Czy tylko się spotkali, porozmawiali i nic z tego nie wynika? Wtedy to nie ma najmniejszego sensu.</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#BeataKempa">Wreszcie rzecz, którą poruszył już pan Zieliński, a która jest niezwykle ważna. Mam pytanie do szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego o internet. Mam na myśli chociażby to, z czym mieliśmy wczoraj do czynienia, różnego rodzaju wpisy, które w mojej ocenie powinny zostać bardzo szczegółowo zbadane, czy aby nie doszło do popełnienia przestępstwa w kierunku nawoływania do ewentualnie dalszych ataków agresji, szczególnie pod adresem pana prezesa Jarosława Kaczyńskiego, ale także i innych polityków Prawa i Sprawiedliwości. Myślę, że ta sprawa jest tak poważna, że powinna zostać bardzo poważnie zbadana przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego, wespół oczywiście z polską prokuraturą.</u>
<u xml:id="u-18.6" who="#BeataKempa">Myślę, panie przewodniczący, że to są te najważniejsze kwestie, o które należy zapytać prokuraturę. Panie przewodniczący, myślę, że za jakiś czas znowu zwołamy posiedzenie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka w celu uzyskania informacji, co dalej w tej sprawie się dzieje. Mamy do czynienia z atakiem na tle politycznym. Było to rzeczywiście bardzo poważne przestępstwo zabójstwa na tle politycznym. Nie chcemy do tego dopuścić. Nie powinniśmy do tego dopuszczać. Gwarantuję państwu, że w ramach naszego klubu parlamentarnego jeszcze w dniu dzisiejszym zastanowimy się, w jaki sposób podpowiedzieć rządowi, skoro sam nie potrafi wyjść z propozycją, jak zabezpieczyć miejsca pracy naszym ludziom, wszystkim ludziom, w biurach poselskich. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo. Apeluję o zwięzłość. Pan poseł.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#KrzysztofMaciejewski">Szanuję czas. Nie będę powtarzał myśli, które już zostały wypowiedziane. Przede wszystkim dziwię się, że w tej chwili pan minister powiedział, że nic nie wiadomo na temat pewnych zagrożeń skierowanych w kierunku posłów, a właściwie pracowników biur. Żeby tę dobrą opinię zepsuć, od razu mówię, że dwa albo trzy tygodnie temu do domu jednej z pracownic mojego biura, w nocy, wszedł zamaskowany mężczyzna, świecąc w oczy upewnił się, że śpi, wziął tylko i wyłącznie torebkę ze stołu i sobie wyszedł. Z pewnością nie był sam. Można było wziąć więcej rzeczy, laptopa i inne drogocenne rzeczy, które leżały na stoliku. Myślę, że dziewczyna zawdzięcza swoje życie tylko i wyłącznie temu, że udała, że śpi. Gdyby się obudziła, taki wczorajszy przypadek mielibyśmy już wcześniej. Sprawa jest znana policji powiatowej w Radomsku. Do tej pory nie mam w tej kwestii żadnych informacji. Mam nadzieję, że ten temat nie zostanie zbagatelizowany w świetle wczorajszych wydarzeń. Myślę, że dzisiaj się dowiemy o podobnych przypadkach. Bardzo proszę, panie generale, aby nie umarzać tej sprawy, ale kontynuować, aż sprawca zostanie ujęty. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#RyszardKalisz">W nawiązaniu do wypowiedzi pana posła Maciejewskiego zwracam się do pana Komendanta Głównego Policji, szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, pana ministra Cichockiego, aby zorientowali się, ile w skali Polski jest takich zawiadomień od pracowników biur poselskich i samych posłów, co do tego rodzaju sytuacji i zagrożeń.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#RyszardKalisz">Dziękuję. Pani poseł Wróbel. Proszę o zwięzłość.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#MarzenaWróbel">Szanowni państwo. Biuro poselskie to jest ekspozycja Sejmu w terenie. Jeśli jest atak na biuro poselskie, to tak jakby dochodziło do ataku w Sejmie. Dziwię się panu ministrowi Bondarykowi, który uśmiechnął się wtedy, kiedy jeden z moich kolegów stwierdził, że należałoby monitorować Internet. Gróźb i inwektyw, zwłaszcza pod naszym adresem, w internecie jest szczególnie dużo. Uważam, że to jest państwa zadanie. To jest zadanie Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, aby ścigać tych, którzy takie opinie i oceny formułują pod naszym adresem, bo później dochodzi do ataków. To nie jest tak, jak mówił, o ile dobrze pamiętam, pan Matejuk, że nie było wcześniej ataków na biura poselskie. Były. Sama informowałam policję o ataku słownym – na szczęście – którego byłam podmiotem. Sprawa została umorzona. Do Sejmu przychodzi cały szereg pism i na pierwszy rzut oka widać, że są to anonimy. Pytam, co robi Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego? W jaki sposób kontroluje korespondencję, która przychodzi do Sejmu?</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#MarzenaWróbel">Konkretne pytania. W jaki sposób Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zamierza ochronić Jarosława Kaczyńskiego? Jest oczywiście, że to on jest przede wszystkim podmiotem ataków i nienawiści. Mówię wprost – żądam i oczekuję, że szef partii Prawo i Sprawiedliwość zostanie odpowiednio zabezpieczony.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#MarzenaWróbel">Pytanie do prokuratorów. Co państwo zrobicie z jawnymi pogróżkami, które były formułowane, jak najbardziej publicznie, przez prominentnych polityków partii rządzącej? Tam były wypowiedzi, z których wynikało wprost, że autor tych słów życzy śmierci konkretnym osobom. Czegoś takiego jeszcze nigdy w polskiej polityce nie było. Mogę się z kimś spierać, ale nigdy nie życzę nikomu śmierci. Ta magiczna granica została przekroczona. Pytam, co prokuratura, co policja, z tymi wypowiedziami zrobiły?</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#MarzenaWróbel">Jeszcze jedno. Oczekuję, że nasze biura zostaną zabezpieczone. Moim pracownikom powiedziałam, że jeśli są sami w biurze, to drzwi do biura muszą być zamknięte. Będzie tak, dopóki moi pracownicy nie będą w sposób odpowiedni zabezpieczeni. Nie zamierzam mieć później wyrzutów sumienia z tego powodu, że któryś z moich pracowników został zaatakowany. Oczekuję w tej chwili od Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i od policji szczególnego nadzoru, zwłaszcza nad biurami Prawa i Sprawiedliwości.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#MarzenaWróbel">Muszę, panie przewodniczący, nie zgodzić się z pańską tezą. Odpowiedzialni są przede wszystkim ci, którzy sprawują władzę. To oni mają wszystkie narzędzia do zapewnienia bezpieczeństwa. My, będąc opozycją, tych narzędzi nie mamy. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo. Pani poseł, nie mówiłem o narzędziach, mówiłem o nas wszystkich, którzy sprawujemy funkcje publiczne w Polsce. Jeszcze raz to powtórzę. Wszyscy jesteśmy odpowiedzialni. Wszyscy musimy zrobić wszystko, aby w przyszłości takie zdarzenie się nie powtórzyło.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#RyszardKalisz">Pani poseł Arent.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#IwonaArent">Czy musiało dojść do takiej tragedii, abyśmy się obudzili? Abyście się państwo obudzili, że coś się dzieje? Bo my o tym wiemy. My w biurach mamy na co dzień takie problemy. Powiem w tym samym duchu, co pan poseł Maciejewski. Powiedzieliście państwo, że nie było zagrożeń, że na dzień dzisiejszy nie ma podejrzeń zagrożenia życia. To ja pytam, jeżeli do biura przychodzi osoba, szarpie mnie, wyzywa, straszy śmiercią, ja wzywam policję, to czy to nie jest sygnał? Czy odkręcenie kół w samochodzie, którym jechałam, to nie jest sygnał? Policja umorzyła. Prokuratura umorzyła. Czy to, że wpada człowieka i mówi – cytuję – „was wszystkich PiS-iaków, PiS-owców należy wyrżnąć, łącznie z Kaczorem na czele”. Czy to nie są groźby karalne? To wszystko było zgłaszane na policję. Czy anonimy do mnie to nie były sygnały? Podejrzewam, że wielu posłów może powiedzieć to samo. Mówię tylko o tym, co dotyczyło mnie. Podejrzewam, że wielu posłów miało podobne sytuacje. W pewnym momencie przestałam zgłaszać, bo stwierdziłam, że to nie ma sensu, ale teraz każdą groźbę karalną, nawet słowną, będę zgłaszała. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo. Pan poseł Macierewicz.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#AntoniMacierewicz">Panie przewodniczący, wysokie prezydium, szanowne komisje. Mam trzy pytania. Ten mord polityczny został poprzedzony całą serią publicznych wypowiedzi, także przedstawicieli najwyższych władz Sejmu i państwa, w których formułowano groźby karalne pod adresem pana prezesa Kaczyńskiego. Były one tolerowane, nawet legitymizowane przez wysokich urzędników państwowych. Wśród nich padały wypowiedzi jednoznacznie wskazujące na planowany i przygotowywany zamiar uśmiercenia pana prezesa Kaczyńskiego i poszczególnych działaczy Prawa i Sprawiedliwości. Przypomnijmy, że wśród tych wypowiedzi były tez takie, że należy pana prezesa Kaczyńskiego zabić i wypatroszyć, że rychło spotka się ze śmiercią, że w tym roku już nie będzie żył itp.</u>
<u xml:id="u-26.1" who="#AntoniMacierewicz">W związku z tym chciałem zapytać siedzących tu przedstawicieli organów wymiaru sprawiedliwości, dlaczego te groźby karalne były tolerowane i akceptowane? Dlaczego nie wszczęto z urzędu postępowania wobec sprawców tych gróźb karalnych? Dlaczego odmawiano wszczęcia takiego postępowania wtedy, kiedy było to zgłaszane? W szczególności chciałbym się dowiedzieć, dlaczego tolerowano i odmówiono wszczęcia postępowania wobec sprawców niewątpliwego zagrożenia dla bezpieczeństwa publicznego i dla życia uczestników wydarzeń na Krakowskim Przedmieściu, współorganizowanych przez grupę ludzi skupionych wokół pana o pseudonimie zaczynającym się na literę „N”, karanego uprzednio i wskazywanego także przez posłów jako osoba, która przygotowuje i realizuje systematycznie wezwania do zamieszek, co zagraża bezpieczeństwu publicznemu. To było początkiem tych wydarzeń, które zaowocowały dziś jedną śmiercią i kilkoma rannymi. Dzień wczorajszy i wypowiedzi przedstawicieli różnych grup politycznych wskazują na to, że ten plan jest nadal realizowany. Jest nadal realizowany. Czy wszczęto w związku z tym postępowania wobec ludzi, którzy systematycznie zapowiadają plan eliminacji siłą ze sceny politycznej poszczególnych osób i całej formacji.</u>
<u xml:id="u-26.2" who="#AntoniMacierewicz">Drugie pytanie. Osoba, która wczoraj napadła na biuro poselskie Prawa i Sprawiedliwości z zamiarem zabicia Jarosława Kaczyńskiego, co głośno formułowała, jeżeli dobrze rozumiem, została ujęta pomiędzy godziną 10.00 a 11.00 rano. Przesłuchana została, jeżeli dobrze rozumiem, około godz. 20.00. Chciałbym wiedzieć, co się działo z tą osobą między godziną 11.00 czy 12.00 a 20.00? To zostało nieprecyzyjnie sformułowane, ale mniej więcej w tym okresie. Zwłaszcza, że jak się dowiedzieliśmy, ta osoba o 20.00 odmówiła składania zeznań, a przedtem bardzo jasno artykułowała cel swojego działania – zamordowanie prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego i innych osób z PiS. Chciałbym wiedzieć, kto przy tej osobie był, jakie czynności wykonywano, czy prokuratorzy mieli w tym czasie dostęp do tej osoby? Co się działo między godziną 12.00 a godziną 20.00?</u>
<u xml:id="u-26.3" who="#AntoniMacierewicz">Ostatnia sprawa, panie przewodniczący, składam wniosek o przegłosowanie wniosku o powołanie komisji śledczej w tej sprawie. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo. Odpowiem panu oczywiście od razu. Wniosek jest nie do nas. O powołaniu komisji śledczej decyduje Sejm in pleno. Trzeba we właściwym trybie do pana marszałka zgłosić taki wniosek. Rozumiem, że pan to zgłosił publicznie i to miała na celu pańska wypowiedź.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#AntoniMacierewicz">Nie to było na celu...</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#RyszardKalisz">Wiem...tylko dodam, że... to jest moja interpretacja...dodam, żeby już nie kontynuować tego tematu. Bardzo proszę, panie pośle, o dopełnienie warunków formalnych i złożenie odpowiedniego wniosku do Marszałka Sejmu.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#AntoniMacierewicz">Panie przewodniczący, chodziło mi o wyrażenie woli przez komisje w tej sprawie.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#RyszardKalisz">Rozumiem. Dobrze. No ale my...</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#AntoniMacierewicz">Przepraszam za złe sformułowanie...</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#RyszardKalisz">Rozumiem, ale my, dwie połączone komisje, nasze wyrażenie woli nie ma większego znaczenia. Proszę dopełnić formalności i wniosek z odpowiednią liczbą podpisów złożyć u pana marszałka.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#RyszardKalisz">Bardzo proszę kolejnych mówców o zwięzłość. Proszę, pan poseł Jaworski.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#AndrzejJaworski">Panie przewodniczący, w 2007 roku jeden z pseudotwórców wydał utwór, który był rozpowszechniany, była dyskusja na ten temat, także w mediach ogólnopolskich, wzywająca do zabójstwa pana Kaczyńskiego. Mam pytanie. Jak zakończyła się ta sprawa? Czy odpowiednie służby badały ten temat? Czy odpowiednie służby dokonały przesłuchania? Czy została wstrzymana dystrybucja tego utworu? Co z tą sprawa się w ogóle stało? W pewnym momencie zniknęła ona z życia publicznego.</u>
<u xml:id="u-34.1" who="#AndrzejJaworski">Drugi temat – internet. Wiele na ten temat było już dzisiaj mówione. Około godziny temu, na jednej ze stron na Facebooku, pojawił się następujący wpis: „dobrze tak temu patafianowi, ten drugi powinien też zdechnąć”. Mam pytanie. Namierzenie przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego konkretnych osób powinno zająć maksymalnie 10–15 minut. Czy Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zbada te strony? Nie ma ich dużo. Na tych stronach, jak sprawdziłem, działają niestety także – są tu widoczne dane – działacze Platformy Obywatelskiej. Czy to nie będzie przeszkadzało, aby ABW tym tematem się zajęła? Czy informacje na ten temat nasze komisje dostaną? Abyście państwo nie mieli problemów z dotarciem do tej strony, pozwolę sobie przedstawić wydruk. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo. Pan poseł Girzyński.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#ZbigniewGirzyński">Pierwotnie nie zapisałem się do głosu. Skłonił mnie do tego apel pana przewodniczącego Kalisza, który w pierwszej wypowiedzi tak bardzo apelował o spokój, rozwagę i o to, abyśmy wszyscy w zgodzie i w porozumieniu o ten spokój zadbali. Podzielam ten apel. Tylko, że chciałem zwrócić uwagę na kilka kwestii. Po pierwsze, w 1922 roku, po zmasowanej nagonce prasowej został zastrzelony ówczesny prezydent Rzeczypospolitej Gabriel Narutowicz. Jego zabójca w procesie sądowym wielokrotnie zeznawał, że zastrzelił Narutowicza, który jemu nic osobiście nie zrobił, tylko dlatego, że nie mógł dotrzeć i nie mógł zastrzelić tego, którego uważa za zło absolutne, czyli Józefa Piłsudskiego. Mówię to, ponieważ tuż po zatrzymaniu – wszyscy mieli okazję to słyszeć, dlatego dziwię się, że panowie prokuratorzy i pan komendant nie zechcieli o tym oficjalnie poinformować komisji – sprawca, czy też osoba podejrzana o sprawstwo tego morderstwa, powiedziała, że przyszła tam zamordować Jarosława Kaczyńskiego, a nie mogąc do niego dotrzeć zamordowała i próbowała zamordować tych, którzy byli z nim związani. To jest pierwsza rzecz.</u>
<u xml:id="u-36.1" who="#ZbigniewGirzyński">Druga rzecz. Prosiła mnie o to pani Halina Kaczyńska. To jest moja współpracownica z Torunia, która bardzo często przychodzi do mojego biura. Starsza pani, która nikomu krzywdy nie zrobiła. Przepraszam, że mówię „starsza”, bo być może będzie pani Halince przykro. Otóż, pani Halina prosiła mnie, żebym się publicznie zapytał pana redaktora Krzysztofa Daukszewicza ze „Szkła kontaktowego”, który wczoraj tuż przed zakończeniem tego programu, na antenie miał powiedzieć, że „każdy ma taką watahę, na jaką sobie zasłużył”. Pani Halinka prosiła, żebym go zapytał, i dzisiaj to publicznie robię – „na jaką watahę ona sobie zasłużyła?”. Jeżeli publicyści, politycy i dziennikarze, poważni ludzie, którzy powinni, po pierwsze, tonować nastroje, po drugie, powinni być w pewien sposób i są dla wielu ludzi – być może dla tego człowieka z Częstochowy, który rzeczywiście być może jest człowiekiem nie do końca zrównoważonym, bo nikt zrównoważony nie sięga po broń, my to wszystko rozumiemy – autorytetami, wypowiadają publicznie takie rzeczy, to ja się o to, w imieniu tej pani, publicznie pytam.</u>
<u xml:id="u-36.2" who="#ZbigniewGirzyński">Trzecia rzecz. Swoją biernością legitymizujemy niekiedy pewne zachowania. Jeżeli w Sali Kongresowej odbywa się zjazd poparcia pewnego polityka, który dwa miesiące wcześniej, oficjalnie, na swojej stronie internetowej, na blogu, pisze, że jeszcze w tym roku, być może, Jarosław Kaczyński będzie rozmawiał z siłami ostatecznymi, to, po pierwsze, pytam pana prokuratora, czy coś się po tym stało? Publicznie składam doniesienie do pana prokuratora, o podżeganie do morderstwa, bo tak teraz te słowa należy już odczytywać. Być może w sierpniu można było mieć wątpliwości, o co chodzi, ale teraz już tych wątpliwości nie mam. Bardzo prosiłbym wszystkich, także pana przewodniczącego, bo wiem, że zrobił to na pewno nieświadomie biorąc udział w tym spotkaniu, czasami biernie przysłuchujemy się uczestnicząc w pewnych faktach, Aby tego nie legitymizowali. Postawmy tamę tej fali agresji, która po dziewięćdziesięciu latach od zabójstwa Bogu ducha winnego wówczas prezydenta Gabriela Narutowicza, który stał się pewnego rodzaju tarczą, która ochroniła Piłsudzkiego, bo gdyby jego zabójca wykazał się wówczas większą...</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#RyszardKalisz">Panie pośle, proszę zmierzać do końca.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#ZbigniewGirzyński">Jasne. Już kończę. Ogromna prośba i apel. Mam nadzieję, że on nie zostanie zapomniany.</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo. Pan poseł Węgrzyn.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#RobertWęgrzyn">Panie przewodniczący, po serii wypowiedzi polityków Prawa i Sprawiedliwości, pozwolę sobie na kilka zdań. Postaram się krótko.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#RobertWęgrzyn">Wczorajsze i dzisiejsze wypowiedzi powinny łagodzić tę trudną sytuację, a nie ją podsycać i podkręcać, bo dajemy sygnał opinii publicznej, jak również osobom niezrównoważonym, do jakichś kolejnych działań. Wykonujemy zawód zaufania publicznego, ale także wykonujemy zawód dezaprobaty publicznej. Oprócz zwolenników mamy też przeciwników. Od stanów euforii po stany skrajnej nienawiści. Możemy się tu dziś licytować, kto z nas dostaje więcej gróźb, a kto mniej, jakie one są, czy mailowe, czy bezpośrednie, ile razy kto wzywał policję na nasze dyżury poselskie, jakie były podłoża tych wezwań. Przecież to nie o to chodzi. Ten stan dezaprobaty części społeczeństwa w stosunku do ludzi władzy, również parlamentarzystów...możemy się z tym zgadzać, albo nie zgadzać. To nie jest tak, że każda osoba ma sto procent zwolenników i nie jest atakowana z każdej strony.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#RobertWęgrzyn">Mam pytanie do pana prokuratora. Czy coś wiadomo na temat stanu psychicznego wczorajszego sprawcy? Czy na tym etapie prokuratura jest w stanie cokolwiek na ten temat powiedzieć? Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-41">
<u xml:id="u-41.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo, panie pośle. Pan poseł Czuma.</u>
</div>
<div xml:id="div-42">
<u xml:id="u-42.0" who="#AndrzejCzuma">Uważam, że pan prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński miał wczoraj rację, że ten biedny człowiek, który zginął w lokalu PiS w Łodzi, jest ofiarą nienawiści. Tak. Pierwsza fala, ogromna fala nienawiści rozpoczęła się kilka godzin po katastrofie smoleńskiej, kiedy na ekranie pierwszego programu telewizji publicznej, telewizji opanowanej przez Prawo i Sprawiedliwość, przez kilku ludzi, którzy biernie wykonują polecenie szefa PiS, zaczęto mówić, że to Tusk ma krew na rękach, Putin oczywiście też, że to Platforma Obywatelska jest winna śmierci. Fala nienawiści codziennie przetaczała się przez ten ekran. Może chwilka przerwy była w czasie kampanii wyborczej, ale już w wieczór wyborczy 4 lipca fala nienawiści była cały czas podsycana wszystkimi możliwymi sposobami, a pierwszy kanał telewizji publicznej to nie jest małe forum, to jest nawet więcej niż te popiskiwania Palikota co jakiś czas.</u>
<u xml:id="u-42.1" who="#AndrzejCzuma">Przypominam wszystkim, że to Adam Hofman powiedział, że będziemy szukać gałęzi na której trzeba powiesić jednego z kolegów politycznych, czy też jednego z posłów. Czy mamy zajmować się wpisami na internecie, na którymś z portali? Przecież to jest śmieszne. Na wszystkich portalach na całym świecie wypowiadali się najprzeróżniejsi ludzie. Poważne komentowanie tego dowodzi, że ci, którzy przywołują jakieś anonimowe wypowiedzi z internetu, po prostu nie mają nic ciekawego do powiedzenia.</u>
<u xml:id="u-42.2" who="#AndrzejCzuma">Co do pogróżek, średnio raz na tydzień otrzymuję pogróżki, ale kompletnie nic sobie z nich nie robię. Przywoływanie, że przyszła jakaś babcia do biura poselskiego i na coś tam utyskiwała, jest po prostu śmieszne. Przywróćmy jakieś proporcje.</u>
<u xml:id="u-42.3" who="#AndrzejCzuma">Niech mi pani nie przeszkadza. Coś to znaczy... Trzeba jasno powiedzieć, żeby nie uprawiać hipokryzji, że kilku ludzi z PiS od wczoraj źle ukrywa satysfakcję, że ma temat do kabotyńskich wypowiedzi. Jedna z tych wypowiedzi na przykład...</u>
</div>
<div xml:id="div-43">
<u xml:id="u-43.0" who="#AndrzejJaworski">Panie przewodniczący, mam wniosek formalny, aby na następne posiedzenie komisji zrobić wydruki z Facebooka, ze strony córki byłego ministra Czumy.</u>
</div>
<div xml:id="div-44">
<u xml:id="u-44.0" who="#RyszardKalisz">Moi drodzy...</u>
</div>
<div xml:id="div-45">
<u xml:id="u-45.0" who="#AndrzejCzuma">Panie przewodniczący...</u>
</div>
<div xml:id="div-46">
<u xml:id="u-46.0" who="#AndrzejJaworski">Myślę, że pan minister Czuma powinien odpowiedzieć, czy jego córka, to co wypisuje na Facebooku, robi z własnej nieprzymuszonej woli, czy to jest wynik tej nienawiści, którą pan w tej chwili sieje, panie ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-47">
<u xml:id="u-47.0" who="#RyszardKalisz">Panie pośle...</u>
</div>
<div xml:id="div-48">
<u xml:id="u-48.0" who="#AndrzejCzuma">Już kończę, najwyżej jeszcze pół zdania. Wypowiedzi w rodzaju „nie zabijajcie nas”, to jest czysta hipokryzja i kabotyństwo. Fala nienawiści, którą rozpętaliście po 10 kwietnia na ekranach TVP1, to jest rzeczywista przyczyna tego, co się stało. Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-49">
<u xml:id="u-49.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo. Drodzy państwo, jeszcze raz powtórzę...</u>
<u xml:id="u-49.1" who="#komentarz">(Głosy z sali: Do Komisji Etyki Poselskiej!)</u>
<u xml:id="u-49.2" who="#RyszardKalisz">Drodzy państwo, jeszcze raz powtórzę, wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za to, co się wczoraj stało. Wszyscy jesteśmy odpowiedzialni za to, żeby to się nigdy więcej nie powtórzyło.</u>
<u xml:id="u-49.3" who="#RyszardKalisz">Proszę bardzo, pan prokurator. Proszę odpowiedzieć w szczególności, bo to jest interesujące dla opinii publicznej, na pytanie pana posła Macierewicza, co się działo z Ryszardem C. pomiędzy godzinami 12.00 a 20.00? Pierwsze przesłuchanie było o tej porze.</u>
</div>
<div xml:id="div-50">
<u xml:id="u-50.0" who="#BogusławMichalski">Szanowni państwo, w zasadzie mogę odpowiedzieć na dwa pytania. Zacznę od odpowiedzi na pytanie pana posła Macierewicza. Wedle mojej wiedzy pan Ryszard C. po zatrzymaniu około godz. 12.00–12.30 w siedzibie biura Prawa i Sprawiedliwości w Łodzi został przewieziony do aresztu i tam osadzony. Następnie został zbadany przez lekarza. Chodziło o zbadanie, czy ma jakieś dolegliwości somatyczne, oczywiście nie psychiatryczne. Przebywał w areszcie do czasu, gdy prokuratorzy przygotowali formalne postanowienie o przedstawieniu zarzutów i przygotowali się do przesłuchania go.</u>
</div>
<div xml:id="div-51">
<u xml:id="u-51.0" who="#RyszardKalisz">Pytanie sprowadza się do tego, czy pomiędzy osadzeniem go „na dołku” w areszcie w komendzie, a przesłuchaniem go przez prokuraturę, ktoś z nim rozmawiał, panie prokuratorze?</u>
</div>
<div xml:id="div-52">
<u xml:id="u-52.0" who="#BogusławMichalski">Wiem, że były prowadzone rozmowy z panem Ryszardem C. przez policjantów. Prokurator z nim nie rozmawiał.</u>
</div>
<div xml:id="div-53">
<u xml:id="u-53.0" who="#RyszardKalisz">Dobrze. Dziękuję. Czy jeszcze coś?</u>
</div>
<div xml:id="div-54">
<u xml:id="u-54.0" who="#BogusławMichalski">Było jeszcze pytanie pana posła Węgrzyna, czy coś wiadomo na temat stanu psychicznego sprawcy. Już teraz są pewne przesłanki uzasadniające potrzebę przeprowadzenia badań psychiatrycznych.</u>
</div>
<div xml:id="div-55">
<u xml:id="u-55.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo. Pan Andrzej Matejuk, Komendant Główny Policji. Proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-56">
<u xml:id="u-56.0" who="#AndrzejMatejuk">Panie przewodniczący. Panie i panowie posłowie. Może w dwóch zdaniach odpowiem panu posłowi Zielińskiemu, który poprosił, aby powiedzieć, jakie policja podjęła działania mające na celu wzrost poczucia bezpieczeństwa pracowników. W tej chwili w Łodzi, ale również w innych miastach, w rejony, gdzie znajdują się biura poselskie, zostanie skierowana służba prewencyjna i operacyjna, która będzie monitorowała sytuację. Proszę i apeluję również do państwa, aby zgłaszać nam nawet potencjalne zagrożenia w tych biurach. Będziemy się starali wypracować rozwiązanie systemowe, aby eliminować nawet potencjalne zagrożenia. W ramach tego rozwiązania systemowego będziemy się kontaktować z państwem. W jaki sposób mamy przyjąć rozwiązanie systemowe, aby, po pierwsze, poczucie bezpieczeństwa wzrosło, a również, jeżeli istnieje realne zagrożenie, aby była szybka, niezwłoczna reakcja. Myślę, że wspólnie wypracujemy taki model, który zapewni państwu poczucie bezpieczeństwa i stan bezpieczeństwa na odpowiednim poziomie. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-57">
<u xml:id="u-57.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo, panie generale. Pan minister Krzysztof Bondaryk, szef ABW, proszę bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-58">
<u xml:id="u-58.0" who="#KrzysztofBondaryk">Szanowni państwo, tych pytań jest dużo i nie na wszystkie jesteśmy w stanie państwu zadowalająco odpowiedzieć. Mogę tylko państwa zapewnić, że każdy sygnał, który był przekazany do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego przez państwa posłów i senatorów, był rozpatrywany z należytą uwagą i starannością. Ci posłowie, którzy się bezpośrednio do mnie zgłaszali, mogą o tym zaświadczyć. Inna sprawa, że nie zawsze wyniki ustaleń są zadowalające dla zgłaszających problemy.</u>
<u xml:id="u-58.1" who="#KrzysztofBondaryk">Monitoringu internetu, bo ta kwestia zajęła najwięcej państwa uwagi, jest problemem prawnym, merytorycznym i technicznym. W wymiarze technicznym są to oczywiście mniej skomplikowane sprawy, niż w wymiarze prawnym. Internet, jako medium „wypowiadające” poglądy należy traktować z taką uwagą, na jaką autorzy różnych pism zasługują. Bez współpracy właścicieli tych portali i mediów, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego nie może ingerować ani w treści, ani w kontrolę korespondencji osób, które się tam wypowiadają na różny temat, chyba że jest wniosek o ściganie karne. W takim zakresie przestępstwo groźby karalnej, jako przestępstwo wnioskowe, za zgodą prokuratury jest przez Agencję rozpatrywane. Nie akceptujemy żadnych gróźb karalnych. Kwestie zgłaszania do nas tego typu zagrożeń jest zawsze z należytą uwagą rozpatrywane, mogę państwa o tym zapewnić. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-59">
<u xml:id="u-59.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo. Czy pan minister Cichocki chciałby coś dodać?</u>
</div>
<div xml:id="div-60">
<u xml:id="u-60.0" who="#JacekCichocki">Dodam tylko, odpowiadając na pytanie dotyczące wczorajszego spotkania pana premiera z panem ministrem spraw wewnętrznych i administracji, a także dalszej pracy, która toczyła się w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji, że celem tych prac... Proszę, abyście państwo przyjęli do wiadomości, że my także uważamy wczorajsze tragiczne wydarzenie za pewną cezurę, od której trzeba zacząć inaczej funkcjonować. Inaczej muszą współpracować zarówno służby odpowiedzialne za ochronę porządku publicznego, jak również inaczej musza być traktowane, dużo szybciej i skuteczniej muszą być podejmowane reakcje w takich przypadkach, o których wspominała pani poseł Arent. Tak, żeby nie toczyły się bardzo długo, albo żeby nie pozostawały tylko na niższym poziomie, np. w policji, a nie przechodziły dalej.</u>
<u xml:id="u-60.1" who="#JacekCichocki">System, o którym rozmawiamy, nad którym teraz pracujemy, o którym wspomniał pan generał Matejuk, ma na celu stworzenie takiego mechanizmu współpracy między służbami a posłami i państwa współpracownikami w terenie, aby ta informacja mogła bardzo sprawnie i szybko przepływać. Chodzi o to, żeby państwa współpracownicy mogli wiedzieć, na jakie kwestie należy przede wszystkim zwracać uwagę. To nie są tylko sprawy, które państwo dzisiaj identyfikujecie jako zagrożenie, czyli pogróżki, szarpanie, działania bardzo ingerujące. Czasami to mogą być działania rozpoznawcze, które mają na celu ustalenie jakichś nawyków funkcjonowania danych osób w biurze. Chcielibyśmy, żeby informacja o tym bardzo szybko trafiała do policji i służb. To pozwoli zadziałać prewencyjnie i ocenić stan zagrożenia. Dzisiaj taki system istnieje tylko w takim wymiarze, a jakim państwo zareagujecie i przekażecie to policji. To nie działa. Zgadzam się.</u>
<u xml:id="u-60.2" who="#JacekCichocki">Wczoraj w czasie dyskusji stwierdziliśmy, że nie działa on na tyle intensywnie, aby tego rodzaju przypadki były traktowane szczególnie. To chcemy poprawić. Proszę mi jednak wierzyć, że te dwadzieścia parę godzi, które minęły od tamtego wydarzenia, to nie jest czas, w którym da się w uczciwy i porządny sposób zaproponować państwu w pełni gotowe rozwiązanie.</u>
<u xml:id="u-60.3" who="#JacekCichocki">Jeżeli państwo przyjmiecie naszą deklarację, to jesteśmy gotowi przedstawić te propozycje. Zetkniecie się państwo z nimi, bo to będą propozycje skierowane do Sejmu. Musimy szanować autonomię Sejmu. To państwo musicie wyrazić zgodę na takie, a nie inne działania.</u>
<u xml:id="u-60.4" who="#JacekCichocki">Chciałem także poprosić, jeżeli to możliwe – może już w trybie niejawnym – abyśmy wrócili do dyskusji, którą toczymy od pewnego czasu na forum Komisji ds. Służb Specjalnych na temat różnego rodzaju problemów i uwarunkowań prawnych dotyczących działań służb specjalnych, współdziałania z policją w sferze internetu. To jest problem. Niedawno mieliśmy dyskusję na temat zbyt dużych uprawnień służb do inwigilacji, a teraz mówimy o tym, aby pogłębiać inwigilację. Musimy wyważyć tę kwestię i rozważyć, jakie uprawnienie wzmocnić, a jakie powinny być ograniczone. Musimy ustalić, gdzie powinien być ustawiony poziom kontroli, żeby służby były z jednej strony skuteczne w ściganiu działań podżegających do przestępstw, a z drugiej strony nie ingerowały jednak nadmiernie w wolność obywateli. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-61">
<u xml:id="u-61.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo. Pan przewodniczący Komisji ds. Służb Specjalnych Janusz Krasoń.</u>
</div>
<div xml:id="div-62">
<u xml:id="u-62.0" who="#JanuszKrasoń">Panie i panowie posłowie. Mając na uwadze ciężar sprawy, bezprecedensowej sprawy morderstwa, mając na uwadze kontekst, bez wątpienia polityczny, uważam za stosowane, aby opinia publiczna była regularnie informowana o postępach w tej sprawie. Mam także przekonanie, że tym razem, w sposób szczególny powinniśmy wykorzystać funkcję kontrolną Sejmu. Proponuję, aby obie komisje za dwa tygodnie spotkały się ponownie. Zaprosilibyśmy ponownie gości, pan prokuratora generalnego, pana generała Matejuka, szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, pana Bondaryka.</u>
</div>
<div xml:id="div-63">
<u xml:id="u-63.0" who="#RyszardKalisz">... i pana ministra Cichockiego.</u>
</div>
<div xml:id="div-64">
<u xml:id="u-64.0" who="#JanuszKrasoń">...i pana ministra Cichockiego. Przedstawiliby nam oni ponownie relacje z postępów śledztwa, a także szczegółowe i bardziej rozbudowane informacje na temat zgłoszonych dziś propozycji. Taki wniosek stawiam do rozpatrzenia przez oba prezydia.</u>
</div>
<div xml:id="div-65">
<u xml:id="u-65.0" who="#RyszardKalisz">Wniosek został przyjęty przez prezydium Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Przez Komisję ds. Służb Specjalnych również, ponieważ widzę, że nie ma sprzeciwu. Drodzy państwo, od razu panów uprzedzam, że za dwa tygodnie, mniej więcej oczywiście, zostaniecie powiadomieni, obydwie komisje się spotykają i będziemy wówczas prosili o bardziej szczegółowe informacje dotyczące przede wszystkim tych zagrożeń i tego, co się udało się wyjaśnić w sprawie wczorajszego mordu. Dziękuję bardzo. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-66">
<u xml:id="u-66.0" who="#AntoniMacierewicz">Panie przewodniczący, ani generał, ani pan minister Bondaryk nie odpowiedzieli na pytanie, czy wszczęto postępowania wobec tych osób, które publicznie nawoływały do uśmiercenia pana prezesa Kaczyńskiego i innych działaczy Prawa i Sprawiedliwości. Przecież mieliśmy do czynienia nie z działaniami internetowymi, ale z działaniami publicznymi.</u>
</div>
<div xml:id="div-67">
<u xml:id="u-67.0" who="#RyszardKalisz">Myślę, panie pośle, że...</u>
</div>
<div xml:id="div-68">
<u xml:id="u-68.0" who="#AntoniMacierewicz">Bardzo proszę o odpowiedź, albo o powiedzenie, że służby nie chcą nam tej informacji przekazać.</u>
</div>
<div xml:id="div-69">
<u xml:id="u-69.0" who="#RyszardKalisz">Dobrze. To ostatnie pytanie, żeby to zabrzmiało w opinii publicznej. Czy macie wiedzę, co do tego, czy wszczęto?</u>
</div>
<div xml:id="div-70">
<u xml:id="u-70.0" who="#BogusławMichalski">W dniu dzisiejszym nie jestem w stanie udzielić odpowiedzi na to pytanie. Wymaga to zasięgnięcia informacji z jednostek w terenie, które...</u>
</div>
<div xml:id="div-71">
<u xml:id="u-71.0" who="#AntoniMacierewicz">Liczę, panie prokuratorze, że jutro będzie publiczna informacja prokuratury w tej sprawie. To nie jest specjalnie trudne. Mówimy o ludziach publicznych, którzy...</u>
</div>
<div xml:id="div-72">
<u xml:id="u-72.0" who="#RyszardKalisz">Panie pośle... panie pośle...</u>
</div>
<div xml:id="div-73">
<u xml:id="u-73.0" who="#AntoniMacierewicz">Mówimy o ludziach publicznych, którzy publicznie nawoływali do morderstwa.</u>
</div>
<div xml:id="div-74">
<u xml:id="u-74.0" who="#RyszardKalisz">Panie pośle, rozumiem, że jest to apel publiczny pana posła Macierewicza do prokuratury. Proszę pana prokuratora, aby za dwa tygodnie dogłębna informacja na ten temat została przedstawiona.</u>
</div>
<div xml:id="div-75">
<u xml:id="u-75.0" who="#ZbigniewGirzyński">Natomiast, panie przewodniczący, ja w tamtej sprawie składam publicznie doniesienie do pana prokuratora, w sprawie sierpniowego wpisu pana Palikota. Proszę, aby pan prokurator to przyjął. Jeżeli nie chce przyjąć w tej formule, to proszę, aby mnie poinformował, to uczynię to na piśmie.</u>
</div>
<div xml:id="div-76">
<u xml:id="u-76.0" who="#RyszardKalisz">Tak jest. Powiedział pan publicznie. Pan prokurator zanotował.</u>
<u xml:id="u-76.1" who="#RyszardKalisz">Zamykam wspólne posiedzenie dwóch komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>