text_structure.xml 42.2 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#RyszardKalisz">Zaczynamy posiedzenie Komisji. Proszę zająć miejsca i włączyć mikrofony. Czy wszyscy są gotowi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#KerstinJorna">Tak, jesteśmy gotowi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#RyszardKalisz">Dobrze, dziękuję bardzo. Proszę o sprawdzenie, który kanał jest przeznaczony dla państwa. Chodzi o tłumaczenie z języka polskiego na francuski. Kanał drugi. Nie mówię po francusku, ale rozumiem ten język.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#RyszardKalisz">Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej, komisarz do spraw sprawiedliwości, wolności i bezpieczeństwa Jacques Barrot:</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#RyszardKalisz">Dziękuję, panie przewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#RyszardKalisz">Kiedy przebywałem na stypendium w Szwajcarii, porozumiewałem się głównie po niemiecku, czasem po angielsku. Francuski jednak rozumiem. Moja – czy raczej nasza – generacja posługiwała się rosyjskim. W komunistycznym kraju, jakim była wówczas Polska, każdy znał język rosyjski, którego obowiązkowo uczono w szkołach podstawowych i ponadpodstawowych. Jednak wśród naszych kolegów mamy damę, która wygląda na zbyt młodą, żeby znać rosyjski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#IwonaArent">Rosyjski znam świetnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#RyszardKalisz">Tak? To dobrze. Pani mówi znakomicie po rosyjsku. Słuchajcie, zaczynamy.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#RyszardKalisz">Serdecznie państwa witam. Otwieram posiedzenie Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Serdecznie witam pana Jacques’a Barrot, wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej wraz z osobami towarzyszącymi. Witam panią Kerstin Jorna, zastępczynię dyrektora gabinetu pana wiceprzewodniczącego oraz panią Marie-Thérèse Duffy-Häusler, zastępczynię dyrektora Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce. Witam wszystkich serdecznie.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#RyszardKalisz">Jak już mówiłem, nasza Komisja zajmuje się zarówno nadzorem nad funkcjonowaniem wymiaru sprawiedliwości w Polsce, jak i szeroko pojętym badaniem respektowania praw człowieka w Polsce. Nadzór ten polega na kontrolowaniu działalności Ministerstwa Sprawiedliwości, prokuratury, więziennictwa. Prawie na każdym posiedzeniu gościmy przedstawiciela resortu sprawiedliwości. Odbyliśmy wizytacje w polskich więzieniach – kolejne będziemy mieli jesienią. Dbamy o to, aby warunki tam panujące były zgodne z zasadami, regułami i normami, które przygotowano dla potrzeb przestrzegania praw człowieka. Mamy z tym w Polsce pewien kłopot, ale Trybunał Konstytucyjny – z którego orzeczenia bardzo się ucieszyliśmy – nakazał już rządowi, żeby normy europejskie, a więc co najmniej 3 m² na więźnia, były kategorycznie przestrzegane. W naszej działalności bardzo blisko współpracujemy z wieloma organizacjami pozarządowymi, zajmującymi się ochroną praw człowieka. W szczególności współpracujemy z tak znanymi organizacjami, jak Helsińska Fundacja Praw Człowieka i Komitet Helsiński, a także Amnesty International i Transparency International, czyli wszystkimi strukturami, które wspomagają polskie i europejskie społeczeństwo, aby te prawa były w całości respektowane. Naszym zadaniem jest również śledzenie całego procesu ustawodawczego – w szczególności tego, który dokonuje się w Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka – pod kątem respektowania owych kwestii tak, aby standardy demokratycznego państwa prawa i ochrony praw człowieka były przestrzegane w pełni.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#RyszardKalisz">Panie przewodniczący, proszę o zabranie głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#JacquesBarrot">Dziękuję, panie przewodniczący. Jeśli pan pozwoli, to szybko poruszę kilka zagadnień, a potem odpowiem na państwa pytania. Bardzo dziękuję za to, że państwo mnie podejmują. Dokładnie 2 lata temu – niemal co do dnia – byłem podejmowany jako komisarz do spraw transportu przez komisje, obradujące pod przewodnictwem pana Karola Karskiego. Jest to więc dla mnie rocznica. Obecnie jestem komisarzem do spraw sprawiedliwości, wolności i bezpieczeństwa i ponownie staję przed komisją sejmową.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#JacquesBarrot">Musimy stopniowo budować przestrzeń europejską, przestrzeń sprawiedliwą i bezpieczną. Życzą sobie tego sami obywatele, bowiem 80% obywateli UE chce ściślejszej koordynacji na szczeblu europejskim w zwalczaniu zorganizowanej przestępczości, 75% życzy sobie, by chroniono i promowano prawa podstawowe, a 70% pragnie wspólnej europejskiej polityki w dziedzinie azylu i imigracji. Kontynuując program haski będziemy więc dalej rozwiązywali problemy, o których spróbuję powiedzieć bliżej.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#JacquesBarrot">Najpierw omówię sprawy imigracji i azylu. Prezydencja francuska w UE doprowadziła do akceptacji paktu na rzecz imigracji i azylu. Pakt ten zostanie przyjęty na październikowym szczycie Rady Europejskiej. Będę również proponował teksty projektów dyrektyw, dotyczących imigracji legalnej i nielegalnej oraz europejskiego systemu azylu. W 2009 r. stworzymy europejskie biuro wsparcia do spraw zbliżania praktyk stosowanych przez poszczególne państwa członkowskie, jeśli chodzi o azyl. Obecnie, jeśli składany jest wniosek azylowy, to – w zależności od kraju UE – pojawiają się rozliczne różnice w sposobie jego rozpatrywania, trzeba więc doprowadzić do zbliżenia procedur. Konieczne jest autentyczne ujednolicenie warunków przyjmowania uchodźców. Pojawia się zatem problem szeroko pojętej imigracji.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#JacquesBarrot">Witam pana przewodniczącego Mularczyka, który do nas dołączył. Po drugie, powinniśmy z powodzeniem zakończyć tworzenie jednolitej przestrzeni Schengen. Przedstawię propozycję oceny układu z Schengen oraz oceny stworzenia Europejskiej Agencji Zarządzania Współpracą Operacyjną na Zewnętrznych Granicach Państw Członkowskich (Frontex), Systemu Informacyjnego Schengen II (SIS II), Systemu Informacji Wizowej (VIS) i europejskiej bazy odcisków palców dla identyfikacji osób ubiegających się o azyl (Eurodac). Potrzebujemy odpowiedniego systemu technologicznego po to, aby uzyskać pewność dobrego zarządzania naszymi zewnętrznymi granicami. Cieszę się, że Frontex ma swoją siedzibę w Polsce. Wrócę zresztą do Warszawy także po to, by złożyć wizytę we Frontexie. Chciałbym usłyszeć państwa zdanie na ten temat tej instytucji.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#JacquesBarrot">Ponadto w działaniu przyświeca nam jeszcze jeden cel – doprowadzenie do dalszych postępów w tworzeniu jednolitej przestrzeni sądowniczej wraz ze wzajemnym uznawaniem orzeczeń sądowych. Przedstawiliśmy propozycje dotyczące praw procesowych w sprawach karnych. Jeśli chodzi o sprawy cywilne, to zaproponowaliśmy różne rozwiązania związane ze spadkobraniem i testamentami. Mamy do rozwiązania trudny problem, jeśli chodzi o rozpatrywanie skarg rozwodowych.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#JacquesBarrot">Czwartym kierunkiem działania jest zwalczanie przestępczości. Posiadamy już interkonektowe połączenia rejestrów karnych, ale potrzebna jest jeszcze zwiększona współpraca pomiędzy organami ścigania, policjami państw członkowskich. Zaproponuję nowe inicjatywy w tym zakresie, które przyczynią się do zwalczania handlu ludźmi i będą przeciwdziałać seksualnemu wykorzystywaniu dzieci. Zaproponuję również cały pakiet ustaw dotyczących zwalczania terroryzmu.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#JacquesBarrot">Kolejny kierunek działania to polityka wizowa. Obywatele niektórych państw członkowskich UE, jadący do Stanów Zjednoczonych, nie potrzebują wiz, ale wobec innych obowiązek wizowy nadal istnieje. Mam zamiar tak poprowadzić negocjacje ze Stanami Zjednoczonymi, aby umożliwić wszystkim obywatelom europejskim przemieszczanie się do USA bez obowiązku wizowego.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#JacquesBarrot">Panowie przewodniczący, kończąc wystąpienie przypominam, że w 2009 r. powinienem przygotować nowy 5-letni program, który zastąpi program haski. Jak państwo wiedzą, program haski obejmuje lata 2005–2009. Dokonamy oceny wyników programu z uwzględnieniem obietnic złożonych w Hadze. Oczywiście, do przeprowadzenia oceny potrzebne są narady. Odbyło się już spotkanie grupy do spraw przyszłości w łonie Rady Ministrów, rozpoczęliśmy też szerokie konsultacje za pośrednictwem Internetu. Przede wszystkim jednak chcę pracować w ścisłej współpracy z Parlamentem Europejskim i parlamentami krajowymi.</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#JacquesBarrot">Panie i panowie posłowie, chciałbym się dowiedzieć, w jaki sposób postrzegają państwo budowę przestrzeni wolności, bezpieczeństwa i sprawiedliwości w ciągu najbliższych 5 lat. Chciałbym usłyszeć państwa refleksje na ten temat i państwa sugestie. Sam byłem członkiem francuskiego parlamentu przez prawie 40 lat. Panie przewodniczący, zostałem deputowanym w młodym wieku i wiem, jak działają posłowie krajowi. Wiem, jak bardzo posłowie mogą nam pomóc w przygotowaniu programu na lata 2010–2014, działając w terenie i ujawniając najbardziej priorytetowe, najważniejsze oczekiwania obywateli. Cieszę się więc, panowie przewodniczący, że zechcieliście przyjąć mnie na posiedzeniu państwa komisji. Byłbym rad, mogąc państwa wysłuchać i ewentualnie udzielić odpowiedzi na pojawiające się pytania. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Zanim udzielę głosu moim koleżankom i kolegom, powiem kilka słów wstępu. Poruszył pan kwestię agencji Frontex. Panie przewodniczący, na wstępie chcę podzielić się z panem pewnym osobistym wspomnieniem. Wtedy, gdy Polska wstępowała do Unii Europejskiej, czyli w latach 2004–2005, byłem ministrem spraw wewnętrznych i administracji. W imieniu rządu reprezentowałem Polskę na forum Rady UE do Spraw Współpracy w dziedzinie Wymiaru Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych. Obok wielu innych prowadziłem też sprawę otwarcia w Warszawie siedziby agencji Frontex. Pamiętam bardzo długie posiedzenie Rady Ministrów ds. Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych z dnia 14 kwietnia 2005 r., kiedy ta kwestia się rozstrzygała. Pamiętam, jak się to odbyło. Pamiętam nasze rozmowy z komisarzem Franco Frattinim i z Ottonem Schilym. Wspominam to wszystko bardzo mile, bo – co najważniejsze – rozmowy zakończyły się sukcesem. Po prawie 4 latach funkcjonowania Frontexu musimy stwierdzić, że jest dla nas wielkim zaszczytem, że operacyjne zarządzanie wszystkimi granicami UE dokonuje się z Warszawy. Współpraca z szefem Frontexu, panem Ilkką Laitinenem, była zawsze efektywna, choć często dosyć trudna, bowiem pan Laitinen to interlokutor bardzo wymagający. Trzeba przyznać, że udało mu się stworzyć w Warszawie agencję na naprawdę wysokim poziomie.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#RyszardKalisz">Cieszę się natomiast z pańskiej deklaracji bardzo ścisłej współpracy z parlamentami krajowymi. Jest niezwykle istotne, by krajowy parlament miał ścisły kontakt z Komisją Europejską. W szczególności dotyczy to komisji parlamentów krajowych i płaszczyzny wymiany poglądów. Oczywiście, jesteśmy w kontakcie z Parlamentem Europejskim i blisko współpracujemy z komisją odpowiadającą naszej. Mając jednak na uwadze inne możliwości i kompetencje uważam, że kontakt z europejską komisją jest niezwykle ważny.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#RyszardKalisz">Program, który musi pan przygotować, być może będzie się nazywał paryskim, ale być może nazwa kolejnego – po haskim – programu będzie inna. Tak, właśnie, nie będzie to program paryski. W kilku zdaniach powiem to, co wyrażam nie tylko w imieniu Polski, ale również wielu krajów – nowych członków UE od 1 maja 2005 r. Mówię również o sytuacji, która istnieje w Rumunii i Bułgarii. Bardzo ważne jest, aby w relacjach międzyunijnych kraje starej Unii stosowały te same kryteria wobec siebie, jak i wobec nowych krajów członkowskich. Możemy wspomnieć o wielu tego rodzaju sytuacjach, w których nadal – choć minęły już 4 lata i nie zawsze jest to emocjonalnie uświadamiane – mamy do czynienia z pozycją miłego, serdecznego, uprzejmego, ale jednak nauczyciela. Oczywiście, staramy się przyjmować wszystkie uwagi i wnikliwie je analizujemy. Staramy się też wypełniać wszystkie instrumenty, które zostały w ostatnim czasie wprowadzone. Przykładem jest chociażby europejski nakaz aresztowania, który jest skrupulatnie stosowany i przez polskie sądy, i w stosunku do polskich sądów. Podam jeden przykład, żeby to uzmysłowić. Mieliśmy niezwykle przykrą sprawę polskiego obywatela, Jakuba Tomczaka, dwudziestokilkuletniego chłopaka, który przebywał w Zjednoczonym Królestwie. Został on posądzony o gwałt w Exeter. Chłopak oczywiście przeniósł się do Polski i został zatrzymany przez polską policję. W wyniku przesłania nam europejskiego nakazu aresztowania Tomczak został natychmiast przekazany władzom sądowniczym Zjednoczonego Królestwa, ale pod jednym warunkiem – że karę, którą orzeknie sąd brytyjski, będzie odbywał w Polsce. Tak się stało. Został uznany za winnego przestępstwa i skazany na karę bodajże 25 lat więzienia… Już nie pamiętam. Podpowiedzcie mi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#IwonaArent">Na karę dożywocia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#RyszardKalisz">Tak, został skazany na karę dożywocia i słuch po nim zaginął, drodzy państwo. Wyrok się w Wielkiej Brytanii uprawomocnił i nagle Anglicy zaczęli twierdzić, że nie są w stanie dopuścić do skazanego ani obrońców, ani rodziny, ani nikogo. Dopiero interwencja na wielu płaszczyznach, m.in. moja interwencja na forum Parlamentu Europejskiego w czerwcu i późniejsze działania polskiego Ministerstwa Sprawiedliwości doprowadziły do tego, że został on przekazany polskim władzom i w tej chwili jest w Polsce. Notabene, jest pewien problem z dostosowaniem wymierzonej kary do polskich warunków. Dlaczego o tym mówię? Gdy zwracałem się do moich koleżanek i kolegów Brytyjczyków, to usłyszałem bardzo charakterystyczną dla takiego stosunku odpowiedź. Na pytanie o przyczyny tego, że rodzina nie ma dostępu do skazanego i że nie wiadomo, w którym wiezieniu on przebywa, jedna z deputowanych do brytyjskiego parlamentu odpowiedziała: „Tak to u nas bywa. Zaginął w sieci”. Zaginął w sieci. Natomiast w stosunku do Polski zawsze jest mnóstwo krytyk, zresztą uzasadnionych. Chciałbym, by pan przewodniczący miał na uwadze to, że w ramach UE musimy budować bardzo wyraźne poczucie równości każdego obywatela i poczucie równości pozycji każdego kraju.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#RyszardKalisz">Jeszcze dorzucę jedno zdanie o polityce azylowej. Mamy zupełnie inną sytuację niż ta, jaka panuje we Francji. Jest zupełnie inna, ponieważ od chwili wejścia do strefy Schengen, które nastąpiło w grudniu 2007 r., mamy szczególne problemy, zwłaszcza na obszarach wschodnich. Chodzi zwłaszcza o kłopoty ze znalezieniem pracowników do robót rolnych i murarskich, podczas gdy jednocześnie wielu Polaków straciło możliwości zarobkowania, które wynikały z prowadzenia drobnego handlu. W pełni przestrzegamy zasad Schengen, nasze wschodnie granice są ścisłe, a wydawanie wiz jest zgodne ze wszystkimi zasadami systemu SIS. Proszę jednak pamiętać, że jeszcze w ubiegłym roku, przed wejściem do strefy Schengen, w Polsce przebywała wielka liczba osób o różnym statusie. Najczęściej był to status polegający na tym, że np. Ukraińcy przyjeżdżali do nas na podstawie wizy na 3 miesiące, a po 2 miesiącach i 25 dniach wyjeżdżali na 3 dni i wracali, ale de facto pracowali. Liczbę takich osób można określić na 700 tysięcy, a według niektórych szacunków na 1 milion. Po pierwsze, staraliśmy się walczyć z tą sytuacją. Staraliśmy się, aby osoby te otrzymywały jednak normalne pozwolenia. Dużo osób było również deportowanych. Natomiast teraz zjawiska, o których mówię, nasiliły się. Niejako więc na usztywnieniu naszych granic oraz na stworzeniu z obszaru Schengen obszaru wolności, równości i sprawiedliwości część obywateli polskich w namacalny sposób po prostu straciła. Staramy się tłumaczyć, że sytuacja jest przejściowa i konieczna, ale proszę zwrócić uwagę na nastroje. Jeśli dziś mówimy o tendencjach eurosceptycznych, to pojawiają się one właśnie na obszarach wschodniej Polski. Zgadzam się w całości z panem przewodniczącym. Jestem posłem z Warszawy, a moje koleżanki i koledzy z tych obszarów będą bardziej szczegółowo mówili o tym problemie, który istnieje, jako że jesteśmy wysuniętą flanką UE. Najbardziej wysunięte są właśnie wschodnie rejony i to one najbardziej odczuwają – pozytywnie i negatywnie – kwestie związane ze stworzeniem obszaru, który niejako broni całości UE. To tyle z mojej strony. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#GrzegorzKarpiński">Panie przewodniczący, chciałbym zapytać o kilka spraw, które były poruszane w trakcie dzisiejszego wystąpienia, ale również o te sprawy, o których mówił pan w czasie czerwcowego wystąpienia w Parlamencie Europejskim. Pierwsza kwestia, która dzisiaj już padła, to kwestia wiz do Stanów Zjednoczonych. Chciałem zapytać o pańską ocenę stosunku partnera amerykańskiego do tej sprawy. Czy w prowadzeniu negocjacji w sprawie wiz dla tych członków UE, dla których są one nadal wymagane, USA widzi rolę dla UE? Czy raczej Amerykanie pozostawiają tę sprawę w gestii kontaktów dwustronnych, tj. między Polską a Stanami, Czechami a Stanami oraz innymi państwami UE, które mają nadal problem wizowy z USA?</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#GrzegorzKarpiński">W czasie wspomnianego przeze mnie czerwcowego wystąpienia mówił pan o problemie wizowym w kontekście państw europejskich. Wspomniał pan wówczas jednak tylko i wyłącznie o problemie państw bałkańskich, których obywatele potrzebują wiz w celu udania się na obszar UE. W czasie tego przemówienia nie było jednak mowy o Ukrainie czy Gruzji. Czy w tym zakresie – również w świetle ostatnich wydarzeń, które mają miejsce w Gruzji – KE zamierza złagodzić rygory wizowe dotyczące naszych wschodnich sąsiadów?</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#GrzegorzKarpiński">Chciałbym również dopytać o sprawę związaną z europejskim rejestrem skazanych. Jak bardzo zaawansowane są prace nad jego utworzeniem? Czy w pana ocenie stworzenie rejestru może doprowadzić do harmonizacji kodeksów karnych w państwach członkowskich UE? Pytam o to dlatego, że jest oczywiste, iż przestępstwo popełniane w jednym kraju nie jest czynem uważanym za przestępstwo w innym kraju członkowskim. Czy w związku z tym utworzenie takiego rejestru skazanych może doprowadzić w przyszłości do harmonizacji kodeksów karnych? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo. Kto kolejny? Jeśli nie ma więcej głosów, to proszę pana przewodniczącego o odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#JacquesBarrot">Panie przewodniczący, chciałbym panu odpowiedzieć przede wszystkim, jeśli chodzi o kwestię podniesioną w związku z relacjami pomiędzy takim krajem członkowskim, jak Polska a innym, starszym krajem członkowskim, jak Zjednoczone Królestwo. Proszę uwzględnić fakt, że naprawdę chcemy ujednolicić procedury, chcemy dysponować podobnymi gwarancjami w aspekcie proceduralnym. W przypadku tego młodego Polaka rzeczywiście należy doprowadzić do osądzenia w oparciu o poszanowanie pewnych zasad wspólnych, które wynikają z naszego wspólnego korpusu sądowego. Na razie jednak zderzamy się z trudnościami podnoszonymi przez Radę Ministrów – trudnościami w postaci oporów przed harmonizacją procedur. Mam jednak nadzieję, że dojdę do celu. Dziękuję za podkreślenie konieczności doprowadzenia do tego, by we wszystkich krajach członkowskich pewne zasady były przestrzegane bez względu na to, czy kraje te są państwami starej, czy nowej Unii. Przy czym należy podkreślić, że europejski nakaz aresztowania jest zdecydowanie dobry i umożliwia skuteczne zatrzymanie przestępców. Pozwala więc na skuteczne zwalczanie przestępczości zorganizowanej. To odpowiedź na pytanie pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#JacquesBarrot">Drugie pytanie dotyczyło stosowania układu z Schengen. Do końca tego roku ocenimy sytuację z punktu widzenia zasad obowiązujących na obszarze Schengen i na tej podstawie przyjrzymy się bliżej kwestiom granic. W przypadku Polski, Słowacji, Węgier istnieją pewne problemy, które występują w związku z codziennym ruchem przygranicznym. Nie mogę obiecać żadnego rozwiązania, natomiast obiecuję, że przyjrzę się uważnie tym sprawom. Spotkam się z wicepremierem, który odpowiada za sprawy wewnętrzne i chciałbym usłyszeć, jak sytuacja wygląda w chwili obecnej. Tak mógłbym, panie przewodniczący, odpowiedzieć na to pytanie.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#JacquesBarrot">Jeśli chodzi o pytanie pana Karpińskiego, dotyczące negocjacji ze Stanami Zjednoczonymi, to właśnie napisałem do pana Chertoffa, aby wreszcie nastąpił postęp w liberalizacji relacji z wszystkimi krajami UE. Mam wolę, by doprowadzić do sukcesu w negocjacjach, choć prawdą jest, że w przypadku niektórych krajów członkowskich sprawy przedstawiają się dobrze, ale Stany Zjednoczone pozostają nadal bardzo ostrożne i chcą by postęp dla poszczególnych krajów następował poprzez stopniową liberalizację. Chciałbym, by wszyscy obywatele Europy byli zwolnieni z obowiązku wizowego.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#JacquesBarrot">Następnie pan Karpiński wspomniał o Gruzinach. Ta sprawa jest jak najbardziej aktualna. Chcę wystąpić do Rady Ministrów o zgodę na negocjacje dotyczące pewnej liberalizacji wizowej w przypadku obywateli Gruzji. Ogólnie rzecz biorąc, chcielibyśmy posiadać rodzaj map drogowych czy harmonogramów, które przewidywałyby stopniową liberalizację polityki wizowej wobec naszych sąsiadów. W szczególności, w związku z wprowadzeniem paszportów biometrycznych, chcielibyśmy przyspieszyć proces liberalizacji polityki wizowej. Oczywiście, nie chodzi o to, byśmy odmawiali Gruzinom tego, czego udzielono Rosjanom czyli ułatwień dotyczących otrzymywania wiz.</u>
          <u xml:id="u-12.4" who="#JacquesBarrot">Chcemy również uprościć i ułatwić wymianę w zakresie osób skazanych. Stąd też wzięło się porozumienie poszczególnych krajów członkowskich w zakresie połączenia rejestrów skazanych. To oczywiście nie zmieni niczego w kwestii kwalifikacji czynu w oparciu o ścisłą definicje, czy dany czyn jest przestępstwem, czy też nie. Niemniej jednak proces ten łączy się z dobrą znajomością decyzji władz sądowniczych w poszczególnych krajach wobec osoby podejrzanej, która mogłaby znaleźć się w innym kraju członkowskim. W związku z połączeniem rejestrów osób skazanych mamy do czynienia z pewnym postępem w ujednoliceniu kodeksu karnego. Trzeba przy tym mieć świadomość, że mamy do czynienia z odpowiedzialnością poszczególnych krajów. Wprowadziliśmy ujednolicenie w przypadku przestępstw wobec środowiska, np. jeśli chodzi o zanieczyszczenie mórz. W tej dziedzinie występuje definicja przestępstwa w związku ze znaczącymi zanieczyszczeniami mórz, spowodowanymi świadomie. Będą więc następowały stopniowe zbliżenia pomiędzy kodeksami karnymi poszczególnych krajów, ale w tej dziedzinie postęp może odbywać się rzeczywiście jedynie częściowo. Takie odpowiedzi na pańskie pytania mogę przedstawić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo. O głos prosiła jeszcze pani poseł Iwona Arent. Panie przewodniczący, pani Arent jest posłanką z Mazur, czyli z północno-wschodniej Polski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#IwonaArent">Dziękuję bardzo, ale moje pytanie będzie dotykało sprawy, która dotyczy właściwie całego świata. Ostatnio rozgorzała w Polsce dyskusja na temat postępowania z osobami skazanymi za pedofilię. Toczy się dyskusja, w trakcie której padły także radykalne propozycje obrony dzieci przed działaniami pedofilów, takie jak chemiczna kastracja osób skazanych za pedofilię. Mam w związku z tym pytanie. W jakim kierunku UE będzie zmierzać, aby ograniczać przypadki wykorzystywania dzieci? Tym bardziej, że co jakiś czas policja łapie grupy pedofilów, które przez internet wymieniają się doświadczeniami, zdjęciami itd. Bardzo prosiłabym pana przewodniczącego o odpowiedź na pytanie, w jakim kierunku UE będzie dążyć, aby bronić naszych dzieci? Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#RyszardKalisz">Proszę o odpowiedź.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#JacquesBarrot">Jeżeli chodzi o walkę z pedofilią, to pracujemy nad tym, by w ramach działania i struktur Europolu można było wprowadzić taką płaszczyznę obserwacji stron internetowych, która byłaby prawdziwym nadzorem, autentyczną kontrolą. Brakuje bowiem obserwacji wszystkich stron, które mogłyby bezpośrednio czy pośrednio sprzyjać pedofilii. Dla prezydencji Francji jest to jeden z priorytetów.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#JacquesBarrot">Po drugie, w każdym kraju członkowskim przestępstwa pedofilskie są rozmaicie karane. W szczególności we Francji stosowane jest znaczące zwiększenie wymiaru kary w przypadku pedofila recydywisty.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#JacquesBarrot">Wracając do pytania o kastrację, chciałbym odpowiedzieć, że na razie nie stosuje się kastracji w żadnym kraju członkowskim za wyjątkiem Francji, ale zakładając zgodę danej osoby. Jak sądzę, jeśli posiadamy zgodę skazanego, jeśli człowiek o silnym popędzie pedofilskim występuje o kastrację, to może ona zostać wprowadzona. Natomiast nakazywanie kastracji wiązałoby się z poważnymi problemami. O ile wiem w żadnym kraju członkowskim system kastracji z nakazu nie jest praktykowany. Tyle mógłbym odpowiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#JacquesBarrot">W dalszym ciągu, jeśli chodzi o pedofilię, to mamy ramową decyzję o reformie i uzupełnieniu odpowiednich przepisów, więc pani propozycje mogłyby być bardzo przydatne. W czerwcu 2009 r. przedstawię decyzję, związaną z ryzykiem pedofilii, która polegałaby na reformie istniejącej decyzji ramowej. Wystosowałem wreszcie apel do krajów członkowskich, by zorganizowały punkt zgłaszania porwań. Stwierdzono, że obecne systemy, umożliwiające zgłaszanie porwań w Grecji czy we Francji, są skuteczne. Gdyby więc udało się wzajemnie powiązać te systemy alarmowe w zakresie porwań, to mielibyśmy znacznie większą skuteczność, jeżeli chodzi o zaginięcie małoletnich. Grupy pedofilskie bowiem nieraz porywają małoletnich.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo. Proszę, wpierw kolega, a później pan poseł Węgrzyn. Tylko proszę się przedstawić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#WaldemarWrona">Waldemar Wrona, Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych. Panie przewodniczący, chciałbym zapytać o politykę wobec nielegalnych imigrantów. Czy polityka UE będzie wobec nich zaostrzana, jak to się dzieje m.in. w Hiszpanii, Włoszech i Francji, czy też będzie liberalizowana?</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#WaldemarWrona">Drugie pytanie dotyczy ujednolicenia walki z tzw. handlem żywym towarem, głównie kobietami. Czy nie byłoby wskazane wypracowanie jednakowych standardów dla policji i prokuratury wszystkich krajów europejskich tak, aby walka z tą patologią byłą jak najbardziej efektywna? Czy w ramach standardów i pomocy nie należałoby zapewnić kobietom ochrony, ponieważ wiele z nich boi się zgłaszać owe przestępstwa z uwagi na istniejącą możliwość zemsty różnego typu organizacji przestępczych? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo. Może od razu poproszę o wypowiedź pana posła Roberta Węgrzyna.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#RobertWęgrzyn">Panie przewodniczący, zadam krótkie pytanie. Chciałbym zapytać o kwestię kary śmierci. W obliczu bardzo brutalnych przestępstw chciałbym poznać pańskie zdanie na ten temat. Jaki jest pański stosunek do kary śmierci? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję bardzo. Czy to już wszyscy? To wszystko? Pan poseł Olas, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#StanisławOlas">Panowie przewodniczący, chciałbym zapytać o sprawę może nie aż tak ważną, niemniej zróżnicowaną w zależności od krajów UE. Chodzi mi mianowicie o wskaźnik dopuszczalnego stężenia alkoholu (BAC) w organizmie kierowcy pojazdu. Dla przykładu podam, że w naszym kraju stanem wskazującym na spożycie alkoholu jest 0,2‰ alkoholu we krwi, ale w Holandii – jeżeli dobrze pamiętam – 0,5‰, we Włoszech aż 0,8‰, a w Czechach bezwzględne 0,0‰. Myślę, że należy zwrócić uwagę na fakt, że ogromny ruch na drogach UE przebiega w zasadzie bez żadnej kontroli granicznej, a regulowany jest tylko przez policje krajowe, co ogranicza się właściwie do zatrzymywania kierowców w przypadkach przekroczenia przez nich prędkości albo norm trzeźwości. Czy Unia ma zamiar ujednolicić przepisy dotyczące wskaźnika stężenia alkoholu we krwi? Nie może być tak, że będąc we Włoszech mogę pić aż do osiągnięcia 0,8‰, w Austrii mogę mieć we krwi do 0,5‰, a w Czechach i na Słowacji nie mogę spożyć żadnej ilości alkoholu (bezwzględny wskaźnik 0,0‰).</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#StanisławOlas">Kolejna sprawa to sprawa ruchu lewostronnego i prawostronnego. Myślę, że w UE – jak w jednej rodzinie – powinniśmy ujednolicić przepisy i jeździć tak, jak większość mieszkańców Unii, bowiem aż 400 milionów ludzi jeździ wedle reguł ruchu prawostronnego. Są jednak wciąż kraje i to potężne gospodarczo, w których obowiązuje ruch lewostronny. Każdy nasz pobyt w takim kraju może sprowadzić nieszczęście zarówno na kierowcę, jak i uczestników podróży. Mam na uwadze głównie Wielką Brytanię. Czy w tym zakresie przewidujemy jakieś ujednolicenie przepisów? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#RyszardKalisz">Dziękuję. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#KrzysztofMaciejewski">Krzysztof Maciejewski. Panie przewodniczący, chciałem poruszyć jedną kwestię. Tematykę tę poruszałem w rozmowach z naszym Ministrem Sprawiedliwości z uwagi na to, że Polki zwracały się do mnie w tych sprawach, prosząc o interwencję. O cóż chodzi? Chodzi mianowicie o małżeństwa mieszane, a problem ten dotyczy głównie małżeństw Polek z Niemcami. Niestety, gdy małżeństwo się nie udaje i para się rozwodzi, to najczęściej dziecko zostaje przy ojcu w Niemczech, a matka Polka nie ma żadnej możliwości kontaktu z dzieckiem. W ubiegłym roku kilka kobiet opowiedziało mi, że jeśli już Polka otrzyma możliwość spotkania się z dzieckiem, to najczęściej dochodzi do spotkania w obecności osób trzecich z zakazem zwracania się do dziecka w języku polskim. Jeśli mamy walczyć o prawa człowieka w krajach członkowskich, to wydaje mi się, że KE powinna się zająć tym tematem i zbadać problem. Sądzę, że prawo europejskie powinno w takich przypadkach zdecydowanie wkraczać, przywracając prawa matkom. Bo czy kobiety są winne tylko dlatego, że kiedyś zdecydowały się na małżeństwo z Niemcem? Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#RyszardKalisz">To wszystko.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#JacquesBarrot">Na pytanie pana Wrony odpowiem, że jeśli chodzi o nielegalną imigrację, to będziemy jeszcze bardziej surowi. Powiedziałbym o niej jednak, że nie jest imigracją nielegalną, ale imigracją o charakterze nieprawidłowym. Dziedziny tej dotyczy tekst o powrocie imigrantów nieprawidłowo przebywających na terenie jakiegoś kraju do kraju, z którego przybyli. Coraz częściej będziemy zawierać umowy o readmisji – bo tak się je nazywa – z krajami trzecimi po to, aby nieprawidłowi imigranci mogli być przyjęci z powrotem na terenie, z którego pochodzą. Jeśli chodzi więc chodzi o to zagadnienie, to – jak mówię – będziemy surowsi. Szczególna surowość będzie dotyczyć pracodawców, którzy przyjmują do pracy takich nieprawidłowych imigrantów, wykorzystując ich sytuację. W tej kwestii mamy jasne stanowisko.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#JacquesBarrot">Jeśli chodzi o handel ludźmi, a przede wszystkim prostytucję, to ma pan rację. Musimy wzmocnić politykę walki z tymi zjawiskami. Spróbuję dokonać przeglądu uregulowań przeciwdziałających handlowi ludźmi. Trudno pokusić się o ujednolicenie prawodawstw krajowych, jeśli chodzi o sposób, w jaki traktowana jest prostytucja w porządkach prawnych poszczególnych państw UE, ale powinniśmy być bezlitośni w kwestii ludzi trudniących się handlem. Jeżeli kobieta, podejmująca pracę w sposób nieprawidłowy, zostałaby zmuszona do prostytucji poprzez działania ludzi, którzy organizują handel kobietami, to wyjawiając, kto ją do tego nakłonił, mogłaby liczyć na uzyskanie prawa do regularnego pobytu w danym kraju. Taka regulacja jest jednak bardzo trudna do wdrożenia, ale wszystkie państwa propozycje w tym zakresie będą mile widziane. Osobiście trudno mi wypowiadać się o tzw. prostytucji przymusowej.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#JacquesBarrot">Pan Wassermann zapytał o karę śmierci. W Europie została ona zniesiona. Przepraszam, to pytanie pana Węgrzyna. Pomyliłem się – przepraszam pana Węgrzyna. Zniesienie kary śmierci wchodzi w skład Karty Praw Podstawowych Unii Europejskiej. Szczerze mówiąc, wchodzi też częścią całej wspólnej, europejskiej filozofii. Mówię o tym w Polsce, sam będąc katolikiem i przywiązując wielką wagę do dziedzictwa chrześcijańskiego w tym zakresie, które nie preferuje traktowania zbrodniarza w sposób zagrażający jego życiu. Wydaje mi się, ze jest zgoda Europejczyków i to rzeczywiście daleko idąca, jeśli chodzi o zniesienie kary śmierci na terenie Europy.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#JacquesBarrot">Pytania postawione przez pana Olasa dotyczą ujednolicenia reguł obowiązujących kierowców. W sprawie prowadzenia pojazdów w stanie zamroczenia alkoholowego, to zgadzam się z panem, że harmonizacja w tym zakresie jest konieczna. Problem polega na tym, że państwa członkowskie, w odniesieniu do owego punktu, nie osiągnęły jeszcze tego samego – że tak powiem – stanu ducha. Na pewno trzeba będzie pokusić się tutaj o dalsze postępy. Mówiłem o tym zresztą jako komisarz ds. transportu UE, wyrażając swój niepokój państwa kolegom z Komisji Transportu. Zakładaliśmy bowiem, że o połowę zmniejszymy liczbę ofiar śmiertelnych, ginących rokrocznie na drogach europejskich – z 50 tysięcy do 25 tysięcy. W roku ubiegłym mieliśmy trochę mniej niż 40 tysięcy ofiar, a więc byliśmy bardzo daleko od celu, jaki sobie wytyczyliśmy w tej dziedzinie. Byłoby rzeczą pożądaną, by dojść do bardziej zbliżonych do siebie reguł. Zanim przestałem pełnić funkcję komisarza ds. transportu doprowadziłem do przyjęcia tekstu przewidującego, że jeśli przyjeżdżający do Polski Francuz nie będzie respektował obowiązujących na polskich drogach reguł prowadzenia pojazdów, to może zostać ukarany podobnie, jak Polak, który nie przestrzegałby przepisów kodeksu drogowego. Wydaje mi się, że również będzie to dobry sygnał. Będzie, ponieważ propozycja ta nie została jeszcze przegłosowana przez Parlament i przyjęta przez Radę, chociaż na szczeblu komisji już tak.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#JacquesBarrot">Oczywiście, jeśli chodzi o zagadnienie ruchu lewostronnego i prawostronnego, to ideałem byłoby, gdyby wszyscy mieli taki sam kodeks drogowy. Nie jestem jednak pewien, że akurat od tego trzeba zacząć. Mimo wszystko statystyki wykazują, że ruch lewostronny w Anglii nie wydaje się być źródłem licznych wypadków. Zmiana wszakże tego systemu wiąże się z dużymi kosztami. Należałoby chyba raczej ujednolicić sygnalizację. Bardzo długo walczyłem o to, ażeby sygnalizacja drogowa na szczeblu europejskim była ujednolicona. Oczywiście, pańska propozycja jest propozycją interesującą. Potrzeba jednak będzie trochę czasu na to, ażeby ujrzała światło dzienne.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#JacquesBarrot">Wrócę teraz do sprawy małżeństw Polek z Niemcami, które kończą się rozwodem. Mamy rozporządzenie Bruksela II bis (rozporządzenie Rady WE nr 2201/2003 z dnia 27 listopada 2003 r.) przewidujące, że w przypadku prawa do opieki nad dzieckiem i obowiązku alimentacyjnego obowiązują już teraz reguły europejskie, które muszą przede wszystkim uwzględniać interes dziecka. Rozporządzenie Bruksela II bis musi znajdować zastosowanie w tym konkretnym przypadku, który pan wskazał, a więc matki Polki, której były mąż jest Niemcem. Opieka nad dzieckiem powinna zostać określona zgodnie z poszanowaniem reguł rozporządzenia Bruksela II bis. Prawdą jest wszakże, że są trudności z wdrożeniem tych przepisów. Oczywiście takie problemy należy nam zawsze sygnalizować, bo powinniśmy pilnować przestrzegania postanowień Brukseli II bis. Jeżeli ma pan do czynienia ze szczególną sprawą, to proszę się nie wahać i zgłaszać mi tego rodzaju przypadki. Ciąży na nas bowiem obowiązek stosowania reguł ustanowionych w tej dziedzinie przez Europę dla samej siebie. Czasami mamy do czynienia z porwaniami dzieci przez jednego z byłych współmałżonków i w takim przypadku także mamy absolutny obowiązek podejmowania interwencji. Panie Maciejewski, proszę się nie wahać i powiadamiać nas o tego rodzaju przypadkach.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#JacquesBarrot">Czy udzieliłem odpowiedzi na wszystkie pytania? Tak?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#RyszardKalisz">Tak. Dziękuję panu przewodniczącemu za wyczerpujące odpowiedzi. Chciałem jeszcze raz podziękować za zgłoszenie propozycji spotkania się z naszą Komisją oraz przyjęcie zaproszenia na dzień dzisiejszy. Jest nam niezwykle miło. Jeszcze raz powtórzę, że jesteśmy otwarci, a wręcz prosimy pana przewodniczącego o jak najczęstszy kontakt z nami. Dziękuję za deklaracje pomocy w niektórych sprawach, podnoszonych przez panie i panów posłów. Życzę miłego pobytu w Polsce jeszcze przez kilka godzin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#JacquesBarrot">Panie przewodniczący, chciałbym bardzo podziękować za przyjęcie. Dziękuję posłom, którzy zechcieli poświęcić czas na udział w posiedzeniu Komisji. Wiem, jak bardzo życie posła wypełnione jest rozmaitymi zebraniami i spotkaniami.</u>
          <u xml:id="u-28.1" who="#JacquesBarrot">Chciałbym przede wszystkim podkreślić, żeby państwo nie wahali się przedkładać mi szczególnych trudności, z którymi mogą się państwo spotkać. Panie przewodniczący, obecna tu szefowa mojego gabinetu będzie mogła przedstawić wszelkie kontakty, łącznie z pocztą mailową, które umożliwią przedstawienie pytań lub szczególnych przypadków w bardzo prosty sposób. Jako francuski deputowany i przewodniczący komisji przywiązuję wielką wagę do faktu, ze posłowie krajowi znają doskonale różne konkretne problemy. Bardzo często też znają także osoby i rodziny, których te problemy dotyczą. Sądzę, że w Brukseli mamy dobrych urzędników, ale jednak nie mają oni bezpośredniego kontaktu z rzeczywistością terenu, z rzeczywistością codzienną. Dlatego też państwa pomoc jest bardzo przydatna. Z góry dziękuję za to, że zechcą państwo zwrócić się do nas w tych sprawach. Jeszcze raz dziękuję za dzisiejsze spotkanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#RyszardKalisz">Panie przewodniczący, mamy dla pana prezent.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#JacquesBarrot">Bardzo dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#RyszardKalisz">Proszę go przyjąć w imieniu naszego Sejmu, całego naszego Parlamentu. Życzę panu wszystkiego najlepszego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#JacquesBarrot">Bardzo panu dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#RyszardKalisz">Wszystkiego najlepszego życzę także pana koleżankom. Bardzo paniom dziękuję.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>