text_structure.xml 192 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572 573 574 575 576 577 578 579 580 581 582 583 584 585 586 587 588 589 590 591 592 593 594 595 596 597 598 599 600 601 602 603 604 605 606 607 608 609 610 611 612 613 614 615 616 617 618 619 620 621 622 623 624 625 626 627 628 629 630 631 632 633 634 635 636 637 638 639 640 641 642 643 644 645 646 647 648 649 650 651 652 653 654 655 656 657 658 659 660 661 662 663 664 665 666 667 668 669 670 671 672 673 674 675 676 677 678 679 680 681 682 683 684 685 686 687 688 689 690 691 692 693 694 695 696 697 698 699 700 701 702 703 704 705 706 707 708 709 710 711 712 713 714 715 716 717 718 719 720 721 722 723 724 725 726 727 728 729 730 731 732 733 734 735 736 737 738 739 740 741 742 743 744 745 746 747 748 749 750 751 752 753 754 755 756 757 758 759 760 761 762 763 764 765 766 767 768 769 770 771 772 773 774 775 776 777 778 779 780 781 782 783 784 785 786 787 788 789 790 791 792 793 794 795 796 797 798 799 800 801 802 803 804 805 806 807 808 809 810 811 812 813 814 815 816 817 818 819 820 821 822 823 824 825 826 827 828 829 830 831 832 833 834 835 836 837 838 839 840 841 842 843 844 845 846 847 848 849 850 851 852 853 854 855 856 857 858 859 860 861 862 863 864 865 866 867 868 869 870 871 872 873 874 875 876 877 878 879 880 881 882 883 884 885 886 887 888 889 890 891 892 893 894 895 896 897 898 899 900 901 902 903 904 905 906 907 908 909 910 911 912 913 914 915 916 917 918 919 920 921 922 923 924 925 926 927 928 929 930 931 932 933 934 935 936 937 938 939 940 941 942 943 944 945 946 947 948 949 950 951 952 953 954 955 956 957 958 959 960 961 962 963 964 965 966 967 968 969 970 971 972 973 974 975 976 977 978 979 980 981 982 983 984 985 986 987 988 989 990 991 992 993 994 995 996 997 998 999 1000 1001 1002 1003 1004 1005 1006 1007 1008 1009 1010 1011 1012 1013 1014 1015 1016 1017 1018 1019 1020 1021 1022 1023 1024 1025 1026 1027 1028 1029 1030 1031 1032 1033 1034 1035 1036 1037 1038 1039 1040 1041 1042 1043 1044 1045 1046 1047 1048 1049 1050 1051 1052 1053 1054 1055 1056 1057 1058 1059 1060 1061 1062 1063 1064 1065 1066 1067 1068 1069 1070 1071 1072 1073 1074 1075 1076 1077 1078 1079 1080 1081 1082 1083 1084 1085 1086 1087 1088 1089 1090 1091 1092 1093 1094 1095 1096 1097 1098 1099 1100 1101 1102 1103 1104 1105 1106 1107 1108 1109 1110 1111 1112 1113 1114 1115 1116 1117 1118 1119 1120 1121 1122 1123 1124 1125 1126 1127 1128 1129 1130 1131 1132 1133 1134 1135 1136 1137 1138 1139 1140 1141 1142 1143 1144 1145 1146 1147 1148 1149 1150 1151 1152 1153 1154 1155 1156 1157 1158 1159 1160 1161 1162 1163 1164 1165 1166 1167 1168 1169 1170 1171 1172 1173 1174 1175 1176 1177 1178 1179 1180 1181 1182 1183 1184 1185 1186 1187 1188 1189 1190 1191 1192 1193 1194 1195 1196 1197 1198 1199 1200 1201 1202 1203 1204 1205 1206 1207 1208 1209 1210 1211 1212 1213 1214 1215 1216 1217 1218 1219 1220 1221 1222 1223 1224 1225 1226 1227 1228 1229 1230 1231 1232 1233 1234 1235 1236 1237 1238 1239 1240 1241 1242 1243 1244 1245 1246 1247 1248 1249 1250
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#LeszekKorzeniowski">Otwieram posiedzenie Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Witam przybyłych gości.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#LeszekKorzeniowski">Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia jest następujący: punkt pierwszy, rozpatrzenie uchwały Senatu RP o stanowisku w sprawie ustawy o zmianie ustawy o wspieraniu rozwoju obszarów wiejskich z udziałem środków Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich oraz o zmianie niektórych innych ustaw, druk nr 4544; punkt drugi, kontynuacja rozpatrzenia sprawozdania podkomisji nadzwyczajnej o poselskim projekcie ustawy o zmianie ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa, druk nr 2819, oraz rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa oraz o zmianie niektórych innych ustaw, druk nr 2849.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#LeszekKorzeniowski">Czy są uwagi do porządku dziennego? Nie słyszę uwag. Stwierdzam przyjęcie porządku dziennego. Przystępujemy do rozpatrzenia uchwały Senatu, czyli do pierwszego punktu porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#LeszekKorzeniowski">Zostały zgłoszone dwie poprawki. Czy jest przedstawiciel Senatu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#ZbigniewBabalski">Panie przewodniczący, proszę o sprawdzenie kworum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#LeszekKorzeniowski">Złożył pan wniosek formalny. Sprawdzimy kworum. Nie ma kworum. Ogłaszam przerwę do godziny 12.00.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#LeszekKorzeniowski">Proszę państwa, według listy mamy kworum.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#LeszekKorzeniowski">Przystępujemy do rozpatrzenia uchwały Senatu. Zostały zgłoszone dwie poprawki.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#LeszekKorzeniowski">Był wcześniej przedstawiciel Senatu, pan senator Chróścikowski, ale ze względu na swoje obowiązki musiał opuścić posiedzenie naszej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#LeszekKorzeniowski">Przystępujemy do rozpatrzenia poprawek Senatu.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#LeszekKorzeniowski">Pan mecenas chciał zgłosić jakąś uwagę, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#DariuszDąbkowski">Tytułem wstępu, uwaga formalna. W ocenie Biura Legislacyjnego te poprawki powinny być rozpatrywane łącznie, podobnie, jak było to przy rozpatrywaniu poprawek zgłoszonych w trakcie drugiego czytania. Wtedy pan poseł wnioskodawca zaznaczył, że poprawki muszą być rozpatrywane łącznie, gdyż jest to systemowe rozwiązanie, zmierzające do zmiany ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych i osób prawnych. Wyrażam domniemanie, że również tutaj poprawki Senatu powinny być rozpatrywane łącznie. Uzasadnienie Senatu się temu nie przeciwstawia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#LeszekKorzeniowski">Czyli, rozpatrujemy poprawki łącznie. Proszę stronę rządową o opinię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#KazimierzPlocke">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, po analizie poprawek – zgłoszonych przez Wysoki Senat – do projektu ustawy o zmianie ustawy o wspieraniu rozwoju obszarów wiejskich z udziałem środków Europejskiego Funduszu Rolnego na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich oraz o zmianie niektórych innych ustaw Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi stwierdza, że poprawki zgłoszone przez Senat nie wnoszą nowych treści do zapisów, które zostały przyjęte przez Wysoki Sejm.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#KazimierzPlocke">Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi jest przeciwne poprawkom zgłoszonym przez Senat. Proponujemy, by pozostać przy zapisach, które były w projekcie rządowym i zostały rozpatrzone przez Sejm, gdyż są one bardziej precyzyjne i ściślej powiązane z ustawą o Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa z 2008 r. Takie jest nasze stanowisko do poprawek zgłoszonych przez Senat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#LeszekKorzeniowski">Czy ktoś z posłów chciałby zabrać głos w sprawie poprawek? Nie słyszę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#LeszekKorzeniowski">Przystępujemy do głosowania. Kto jest za odrzuceniem poprawek zgłoszonych przez Senat? To znaczy, kto jest za stanowiskiem prezentowanym przez stronę rządową?</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#LeszekKorzeniowski">Jeszcze raz, przepraszam, pomyliłem się.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#LeszekKorzeniowski">Kto jest za przyjęciem poprawek zgłoszonych przez Senat?</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#LeszekKorzeniowski">Proszę o podanie wyniku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#WłodzimierzWieczorkowski">Za poprawkami 5 głosów, przeciw 8 głosów, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#LeszekKorzeniowski">Poprawki nie uzyskały akceptacji Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#LeszekKorzeniowski">Proszę państwa, poprzednio posłem sprawozdawcą w tej sprawie był pan poseł Piotr Walkowski. Czy są jakieś inne propozycje? Nie słyszę zgłoszeń. Przyjmujemy, że sprawozdawcą w imieniu Komisji będzie pan poseł Piotr Walkowski.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#LeszekKorzeniowski">Przystępujemy do realizacji drugiego punktu naszych dzisiejszych obrad.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#LeszekKorzeniowski">Jesteśmy, w tym momencie, przy zmianie nr 4 w art. 3. Proszę sobie przygotować materiały. Do zmiany nr 4 w art. 3 teraz przystępujemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#RomualdAjchler">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, pan przewodniczący otrzymał na piśmie poprawkę, zgłoszoną przeze mnie. Chciałbym tylko przypomnieć, że chodziło mi o to, aby dodać art. 5a. Chodzi mi o sprecyzowanie, co to jest gospodarstwo wielorodzinne. Chodzi o zapis, że za gospodarstwo wielorodzinne uważa się gospodarstwo rolne prowadzone przez osoby fizyczne w formie spółdzielni produkcji rolnej, zgodnie z przepisami ustawy – Prawo spółdzielcze. W drugim punkcie tego przepisu proponuję, aby dodać, że jest to gospodarstwo, w którym powierzchnia użytków rolnych – to jest ważna kwestia – na jedną rodzinę, wykonującą pracę związaną z prowadzeniem działalności rolniczej, nie jest większa niż 300 ha.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#RomualdAjchler">Co przyświeca złożeniu tej poprawki? Otóż, w Polsce uznano, że podstawą ustroju rolnego jest gospodarstwo, którego powierzchnia nie przekracza 300 ha. Chodzi tu głównie o gospodarstwo rodzinne.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#RomualdAjchler">Chciałbym, aby ta ustawa, o której tutaj mówimy, określała także, co to jest gospodarstwo wielorodzinne. Dotyczy to głównie spółdzielczości produkcji rolnej, a mianowicie, idzie o to, aby spółdzielnie produkcji rolnej uznać za takie gospodarstwa, dlatego, że – z natury rzeczy – składają się one z wkładów członkowskich. Przy indywidualnej formie gospodarowania, w przeciwnym wypadku, byliby to rolnicy indywidualni. Natomiast z racji tego, że wybrali formę spółdzielczą chciałem, aby dopisać do ustawy formułę gospodarstwa wielorodzinnego.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#RomualdAjchler">Wtedy, kiedy spółdzielnie składają się z gospodarstw rolnych zorganizowanych w formie spółdzielczej, stanowiłyby gospodarstwo wielorodzinne. Taka formuła pozwoliłaby na to, żeby w przypadku, kiedy pracuje jedna rodzina, mogłaby ona również nabyć gospodarstwo, nie większe, niż 300 ha.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#RomualdAjchler">Innymi słowy, jeżeli w spółdzielni zrzeszonych byłoby dziesięć rodzin, to spółdzielnia mogłaby mieć 3000 ha. Nie mówię tu o osobach fizycznych, mówię o rodzinach. Gdyby spółdzielnię założyło dziesięć rodzin, mogłyby mieć maksymalnie 3000 ha.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#RomualdAjchler">Wzorem jest to, co jest przyjęte za gospodarstwo jednorodzinne. Skoro przyjęliśmy, że gospodarstwo jednorodzinne, to powierzchnia do 300 ha, to gospodarstwo wielorodzinne mogłoby mieć powierzchnię będącą mnożnikiem liczby rodzin pracujących w spółdzielni produkcji rolnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#LeszekKorzeniowski">Dobrze, jest zgłoszona poprawka. Czy strona rządowa ma na piśmie tę poprawkę?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#KazimierzPlocke">Nie mamy, ale chciałbym zwrócić uwagę Wysokiej Komisji, że już dyskutowaliśmy na ten temat, przy okazji omawiania wcześniejszych przepisów projektu ustawy. Kwestia gospodarstwa wielorodzinnego została odrzucona. W związku z tym, rząd ma negatywne stanowisko wobec tej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#DariuszDąbkowski">Ja też przypomnę, że podczas poprzedniego posiedzenia, ta kwestia była omawiana. Biuro Legislacyjne wskazywało wówczas na treść art. 23 konstytucji i prosiło Wysoką Komisję o rozwagę przy przyjmowaniu tego typu poprawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#RomualdAjchler">Oczywiście, prowadziliśmy dyskusję, ale z uwagi na brak kworum nie rozstrzygnęliśmy tej sprawy. Stąd wracam do tej kwestii. Fakt, że prowadziliśmy dyskusję, nie stanowi o rozstrzygnięciu.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#RomualdAjchler">Rozumiem stanowisko rządu, rozumiem stanowisko Biura Legislacyjnego i – rzeczywiście – zapis konstytucyjny mówi, że podstawą ustroju rolnego jest gospodarstwo rodzinne.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#RomualdAjchler">Jednakże, skoro sprecyzowano, co stanowi gospodarstwo rodzinne, to uważamy, że forma spółdzielcza, a szczególnie zrzeszająca członków rolniczych spółdzielni produkcyjnych, którzy wnieśli swoje wkłady, stanowi gospodarstwo wielorodzinne.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#RomualdAjchler">Głównie chodzi o to, że brak tego zapisu spowoduje nierówność podmiotów wobec prawa. Członek spółdzielni pracujący indywidualnie mógłby nabyć 300 ha ziemi, a z racji tego, że zrzeszył się w spółdzielni, jest karany i nie może nabyć ziemi, nie ma tego prawa. I co, ma wystąpić ze spółdzielni?</u>
          <u xml:id="u-14.4" who="#RomualdAjchler">Jeśli tego nie przyjmiemy, to skutki są następujące. Człowiek, który posiada 20 ha, czy 15 ha ziemi, rezygnuje z pracy w spółdzielni, wycofuje grunty, jest natychmiast, z automatu, gospodarstwem indywidualnym i wtedy ma prawo do nabycia ziemi, do uzupełnienia swojego gospodarstwa do wielkości 300 ha.</u>
          <u xml:id="u-14.5" who="#RomualdAjchler">Jeżeli Wysoka Komisja nie podzieli tego poglądu, to mechanizm może być następujący: wycofuje grunty, staje się gospodarstwem rodzinnym po to, żeby mógł przystąpić do przetargu, a po nabyciu gruntów wchodzi z powrotem do spółdzielni.</u>
          <u xml:id="u-14.6" who="#RomualdAjchler">Czy chodzi o to, żeby stanowić fikcję, czy o to, żeby dać równe prawa nabywania gruntów członkom spółdzielni?</u>
          <u xml:id="u-14.7" who="#RomualdAjchler">Proszę mi odpowiedzieć – z tym pytaniem zwracam się do Biura Legislacyjnego i do ministra rolnictwa i rozwoju wsi – czy taki mechanizm, jaki przed chwilą przedstawiłem, jest możliwy i zgodny z przepisami prawa? Jeżeli potwierdzicie państwo, że tak, że po wycofaniu się ze spółdzielni członka, który wniósł w przeszłości swój wkład, staje się on rolnikiem indywidualnym, będzie mógł przystąpić do przetargu i potem żadne prawo, ani spółdzielcze, ani cywilne, nie zabronią mu wnieść nowo nabytych gruntów do spółdzielni i powiększyć istniejącą powierzchnię, to nasuwa się drugie pytanie, dlaczego nie pokusić się o to, aby opracować formułę gospodarstwa wielorodzinnego i na tym etapie przeciąć wszelkie możliwości kombinacyjne?</u>
          <u xml:id="u-14.8" who="#RomualdAjchler">Chodzi mi o to, żeby członek spółdzielni, jako osoba fizyczna, mógł z innymi przystąpić do przetargu. Chodzi mi o to, żeby miał on prawo powiększania swojego udziału, swojej powierzchni, nie większej, niż 300 ha. Co z tym zrobi, to jego sprawa. Być może, już nie wstąpi do spółdzielni. A może nabytą ziemię wniesie jako wkład gruntowy i powiększy gospodarstwo spółdzielcze?</u>
          <u xml:id="u-14.9" who="#RomualdAjchler">Jest to temat zasadniczy. Panie ministrze, ja nie bałbym się go podjąć. Jest to poważna zmiana, ale zmiana, która wychodzi naprzeciw rozwojowi spółdzielczości.</u>
          <u xml:id="u-14.10" who="#RomualdAjchler">W przeciwnym wypadku, jeśli państwo zadecydujecie, że będzie inaczej, to znaczy, że nie jesteście za tym, żeby cokolwiek zmienić w stanie prawnym.</u>
          <u xml:id="u-14.11" who="#RomualdAjchler">Innymi słowy, mówimy o tym, żeby zlikwidować spółdzielczość, bo to jest tylko kwestia czasu, że nie ma sensu zajmować się spółdzielczością. Jeśli taka jest decyzja rządu, to proszę powiedzieć otwarcie: spółdzielcy, a szczególnie w spółdzielniach produkcyjnych, nie macie prawa bytu, nie macie możliwości nabywania gruntów, nie myślcie o rozwoju, jesteście tym, kim jesteście, możecie się jakoś gospodarzyć i nikt w tym wam przeszkadzać nie będzie, ale nie ma możliwości rozwoju, jeśli chodzi o spółdzielczość.</u>
          <u xml:id="u-14.12" who="#RomualdAjchler">Tak zróbcie, jeżeli taki jest wasz program, że nie zależy wam na tym, żeby były różne formy gospodarowania w rolnictwie w Polsce. Mówimy tylko o 0,9% powierzchni kraju, rozmawialiśmy o tym na poprzednich posiedzeniach Komisji.</u>
          <u xml:id="u-14.13" who="#RomualdAjchler">W niczym to nie przeszkadza, aby w ustawie o ustroju rolnym dopisać również, co to jest wielorodzinne gospodarstwo rolne.</u>
          <u xml:id="u-14.14" who="#RomualdAjchler">Czy to łamie konstytucję? Nie łamie, bo my, w swojej poprawce, ani nie zmieniamy konstytucji, ani nie chcemy, żeby zmienić konstytucję, no, nawet, nie dałoby się tego zrobić, tylko dopuszczamy możliwość istnienia gospodarstwa wielorodzinnego. Nie mówimy, że gospodarstwa wielorodzinne mają być podstawą ustroju rolnego w państwie, tylko dopuszczamy, zmieniając ustawę o ustroju rolnym, możliwość istnienia takiego podmiotu, jak gospodarstwo wielorodzinne. W niczym, absolutnie w niczym, nie łamie to konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-14.15" who="#RomualdAjchler">Jeśli mówimy, że podstawą ustroju rolnego w Polsce są gospodarstwa jednorodzinne, to mamy tych gospodarstw 98%, czy 99%. Ta podstawa jest właśnie na tym poziomie. Byłaby różnorodność w tej kwestii. Tak samo, grupy producenckie nie są podstawą ustroju rolnego w Polsce. Mają możliwość funkcjonowania, mają możliwość zrzeszania się. Być może, na pewnym etapie, nazwano je grupami producenckimi, a nie nazwano z uwagi na przeszłość, na zaszłości historyczne, spółdzielniami produkcyjnymi. No, bo cóż to jest innego? W grupie producenckiej zrzesza się 20, czy 30, czy 50 rolników. Oni tylko umawiają się na stworzenie grupy w jakimś przedmiocie produkcji. Jeżeli umówią się, że produkują zboże, to – biorąc pod uwagę strukturę upraw – 70% produkcji jest sprzedawana przez grupę producencką.</u>
          <u xml:id="u-14.16" who="#RomualdAjchler">Czy jest różnica, jeśli chodzi o grunty, w kwestii własności? Nie mówię o własności spółdzielczej gruntów, tylko o własności indywidualnej.</u>
          <u xml:id="u-14.17" who="#RomualdAjchler">Każdy z członków grupy producenckiej może przystąpić do przetargu i kupować grunty jako rolnik indywidualny. Domagam się dla członków spółdzielni takiego samego prawa. Domagam się, aby członek spółdzielni mógł indywidualnie przystępować do przetargu i nabywać grunty.</u>
          <u xml:id="u-14.18" who="#RomualdAjchler">W żaden sposób nie ma tu łamania konstytucji. W żaden sposób nie podważymy, poprzez ten zapis, konstytucyjnego zapisu o ustroju rolnym. Domagam się tylko, aby członkowie spółdzielni mieli prawo powiększania swoich gospodarstw, które stanowią wkład do spółdzielni.</u>
          <u xml:id="u-14.19" who="#RomualdAjchler">Proszę sobie wyobrazić taką sytuację. Z różnych powodów upada rolnicza spółdzielnia produkcyjna. Co wtedy następuje? Likwidacja majątku spółdzielni. Członek spółdzielni zabiera swoją ziemię i gospodarzy indywidualnie. Oczywiście, ziemię można zbyć, ale tak samo dotyczy to rolnika indywidualnego. Mówimy o sprzedaży spółdzielni wtedy, kiedy ziemia jest własnością spółdzielni. Natomiast, nie możemy mówić o sprzedaży spółdzielni, kiedy właścicielem gruntu jest członek spółdzielni. Jest to diametralna różnica.</u>
          <u xml:id="u-14.20" who="#RomualdAjchler">W przypadku, o którym mówię, członek spółdzielni, który posiada grunty o powierzchni 12 ha czy 15 ha, nie może sobie dokupić 20 ha, czy 30 ha. O takich wielkościach tu mówimy. Nie może dokupić, choć jest rolnikiem, wniósł do spółdzielni ziemię, a jego sąsiad może dokupić grunty, bo nie jest zrzeszony w tej formie. To jest główny cel tej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#StanisławStec">Mam dwa krótkie pytania, najpierw, do Biura Legislacyjnego. Czy konstytucja zabrania zrzeszania się gospodarstwom rodzinnym? Nie ma takiego zakazu. Twierdzenie, że poprawka byłaby niezgodna z konstytucją jest absurdem, panie mecenasie.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#StanisławStec">Drugie pytanie mam do pana ministra. Są takie sytuacje, że w spółdzielni pracuje 30 – 40 członków i w tej chwili dzierżawią grunty od Agencji Nieruchomości Rolnych, ale ponieważ jest tych gruntów 300 czy 500 ha, to nie mogą już dokupić. Czy to jest zgodne z polityką rządu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#WojciechMojzesowicz">Chcę powiedzieć, że od wielu już lat mówimy o grupach producenckich i jestem zaskoczony, że niektórzy popierają te grupy, a nie zauważają tego elementu, o którym mówił pan poseł Ajchler.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#WojciechMojzesowicz">Na Kujawach jest grupa producencka zrzeszająca ponad trzydziestu kilku rolników, która chce kupić ponad 300 ha ziemi i nie mogą, bo zlicza się hektary wszystkich członków, przekraczają dozwolony pułap, nie mogą kupić gruntów.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#WojciechMojzesowicz">Należy wziąć pod uwagę rynek ziemi i to, że pojedynczy rolnik nie jest w stanie zakupić większego areału, a grupie producenckiej uniemożliwia się to. Jest to przecież nowocześniejsza forma gospodarowania, a rolnicy mówią, że nie da rady, bo jeżeli 30 rolników ma razem 600 ha, czyli po 20 ha na jednego rolnika, to nie mogą dokupić ziemi, jako grupa, kupić 320 ha, bo przekraczają normę.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#WojciechMojzesowicz">To, co podnosi pan poseł Ajchler, dotyczy nie tylko spółdzielni, ale nowej formy gospodarowania i funkcjonowania rolników. Jeżeli namawiamy rolników, żeby inwestowali wspólnie, zrzeszyli się, to nie tylko po to, żeby sprzedawać rzepak, zboże, ale także po to, żeby efekt tej współpracy mógł przenieść się także na możliwość zakupu gruntu.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#WojciechMojzesowicz">Uważam, że ta poprawka nic nie burzy. Potrzebna jest grupom producenckim, żeby mogły kupić większy obszar gruntów. To też są rodzinne gospodarstwa. Działają nie na zasadzie spółki, tylko spółdzielni.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#WojciechMojzesowicz">Prosiłbym bardzo, abyście panowie, przy negowaniu tego pomysłu, tej poprawki, brali grupy producenckie pod uwagę, a nie tylko rolnicze spółdzielnie. Są piewcy spółdzielni, mówią, że trzeba zrzeszać się w spółdzielnie, trzeba się zrzeszać w grupy producenckie, a jeżeli tym spółdzielniom i grupom producenckim trzeba pomóc, to jest sprzeciw.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#WojciechMojzesowicz">Będę tę poprawkę popierać, bo ona jest sensowna. Wychodzi nie tylko naprzeciw spółdzielniom rolniczym, ale także grupom producenckim, które chcą wspólnie kupić grunty, a – tak samo – zrobić tego nie mogą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#StanisławKalemba">Przypomnę tylko, że kiedy mówiliśmy o przetargach ograniczonych, żeby rolnik mógł zakupić 5 – 10 ha, to padały tu argumenty, że rolnika na to nie stać, że on nie kupi, nie ma takich pieniędzy. Natomiast, znam specyfikę spółdzielni. Przeciętny członek spółdzielni nie będzie zabiegał o zakup 100 ha, czy 300 ha, bo on nie ma takiego kapitału. Mam prawo myśleć, że tu nie chodzi o zwykłych członków spółdzielni, tylko o pojedyncze osoby, które chciałyby wykorzystać ten przepis do zakupu 300 ha.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#StanisławKalemba">Jeżeli chodzi o grupy producenckie, panie przewodniczący, to w tej poprawce ich nie ma. To jest trochę inna materia.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#StanisławKalemba">Wydaje mi się, że kwestia została omówiona i prosiłbym o argumenty, przegłosujmy i idźmy dalej.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#StanisławKalemba">Dodam tylko jedno zdanie, że to jest tak, jak w spółkach pracowniczych. Przykładów nie brakuje. Pod hasłem zapisu w spółkach pracowniczych najpierw było dwudziestu, a potem trzech – czterech, w korzystny sposób uzyskali gospodarstwa, majątki, a następnie sprzedali. Dziś nie zajmują się już tą produkcją. To nie może być element spekulacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#LeszekKorzeniowski">Jakieś insynuacje robi pan poseł. Nie odnoszę tego do siebie, broń Boże. Mam takich kolegów, którzy mogliby się poczuć oburzeni takim stanowiskiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#JózefPiotrKlim">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, może jeszcze dodam dwie uwagi.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#JózefPiotrKlim">Po pierwsze, jeśli chodzi o grupy producenckie, to istotą grupy producenckiej jest to, iż rolnicy, wraz ze swoim majątkiem, zrzeszają się po to, żeby przetwarzać, żeby stworzyć pewien system przetwórstwa, sprzedaży, natomiast oni nie tworzą organizmu gospodarczego, aby pozyskiwać nowe areały upraw. W związku z tym, gdybyśmy chcieli to zrobić, o czym mówi pan poseł Mojzesowicz, to, tak naprawdę, trzeba by pochylić się nad ustawą – matką, dotyczącą grup producenckich. Trzeba by wziąć pod uwagę cele, jakie stawiamy przed grupami producenckimi. To po pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#JózefPiotrKlim">Po drugie, jeśli chodzi o spółdzielczość, to ona jest zdefiniowana w ustawach.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#JózefPiotrKlim">Osobiście, jestem przeciwny temu wnioskowi. Uważam, że ta poprawka, zmierzająca w kierunku gospodarstwa wielorodzinnego, byłaby tworzeniem jakiegoś nowego ustroju rolnego. Podtrzymuję swoją tezę, że byłaby to jakaś absolutna hybryda prawna, a także gospodarcza. Jestem przeciwko tej poprawce.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#RomualdAjchler">Powiem tak, może ta poprawka niektórych posłów trochę przestraszyła, dlatego mówimy o powierzchni nie większej niż 300 ha.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#RomualdAjchler">Zrozumiałe jest, że członek spółdzielni, który wniósł 10 ha, nie wystartuje do przetargu na 30 ha. Mówię o tym, że z pewnością wystartuje wtedy, kiedy będzie działka do sprzedaży o wielkości 5 ha czy 10 ha i on ten swój wkład, to swoje gospodarstwo, będzie chciał o te 5 ha czy 10 ha powiększyć, bo widzi, że nie ma klimatu do rozwoju spółdzielczości, bo przypuszcza, że za kilka lat będzie musiał wziąć się za gospodarkę indywidualną. Chce, w sytuacji, w jakiej się znalazł, mieć prawo do powiększenia swojego wkładu.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#RomualdAjchler">Co się tyczy rolniczych spółdzielni produkcyjnych, to rolnicza spółdzielnia produkcyjna, jako podmiot, może kupić – zgodnie z obowiązującymi przepisami – do 300 ha gruntów, czy do 500 ha, jeśli chodzi o grunty państwowe.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#RomualdAjchler">Proszę nie mylić podmiotu z osobą indywidualną.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#RomualdAjchler">Głównym celem tej poprawki jest to, aby członkowie spółdzielni wnosili swoje wkłady gruntowe, aby członkowie spółdzielni mieli swoją ziemię, a nie, żeby podmiotem była spółdzielnia. Dlaczego? Dawałem przykład sprzedaży spółdzielni, kiedy Agencja nie skorzystała z prawa pierwokupu. Działo się to chyba w tym roku, czy pod koniec roku ubiegłego. Sprzedano całą spółdzielnię. Walne zgromadzenie członków podjęło uchwałę o sprzedaży całej spółdzielni i trafiła ona do podmiotu zagranicznego. Gdyby spółdzielnia składała się z gruntów wkładowych, nie byłoby możliwości prawnej. Najwyższą nawet uchwałą spółdzielnia nie ma prawa sprzedać ziemi, która jest własnością członka spółdzielni. Jeżeli członek spółdzielni będzie chciał sprzedać grunt, to jest jego prywatna sprawa. Tak samo, jak rolnik indywidualny, może sprzedawać grunty.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#RomualdAjchler">Odbijając piłeczkę wobec wypowiedzi, że ktoś kupił grunt, żeby potem sprzedać, chcę powiedzieć, że tak samo jest w przypadku rolnika indywidualnego. Mając 10 ha rolnik może przystąpić do przetargu, żeby kupić 300 ha, bo akurat stać go na to. A potem może te hektary sprzedać. Nikt tego nie zabroni rolnikowi indywidualnemu. Nikt nie zabroni spółce pracowniczej sprzedaży udziałów.</u>
          <u xml:id="u-20.6" who="#RomualdAjchler">Spółce pracowniczej także nikt nie zabroni sprzedaży. Chcę zwrócić uwagę niektórym, że w spółce pracowniczej nie sprzedaje się ziemi, tylko udziały. A to jest zasadnicza różnica, między sprzedażą udziałów i sprzedażą ziemi. To jest jedna sprawa.</u>
          <u xml:id="u-20.7" who="#RomualdAjchler">Proszę państwa, jeżeli tym projektem zmieniamy ustawę o ustroju rolnym, to kiedy mamy pójść w kierunku nowoczesności, bo to jest nowsza forma, dająca możliwości powiększenia gospodarstwa spółdzielniom, ale także, osobom fizycznym?</u>
          <u xml:id="u-20.8" who="#RomualdAjchler">To może odbywać się tak, że członek spółdzielni może kupić od rolnika indywidualnego tyle hektarów, żeby nie przekraczał 300 ha, Agencja nie ma prawa pierwokupu, bo jest to powiększenie już istniejącego gospodarstwa. Jednak nie może kupić ziemi od państwa. Rolnik indywidualny, ten, który jest uprawniony, żeby sprzedać później członkowi spółdzielni, nie może kupić. Nie jesteśmy konsekwentni w swoim działaniu.</u>
          <u xml:id="u-20.9" who="#RomualdAjchler">Chcę, i domagam się, równych praw dla wszystkich podmiotów, które pracują w rolnictwie. Nie moją dzisiaj rolą jest sprawdzać, co dzieje się potem, czy następuje spekulacja, czy spekulacja nie następuje. Są inne organy państwa, które powinny zająć się tymi sprawami.</u>
          <u xml:id="u-20.10" who="#RomualdAjchler">Znam też przypadki wycofania gruntów ze spółdzielni i sprzedaży ich za kilka milionów złotych. Mogę służyć przykładami, ale nie chcę, bo, po co? Jest to indywidualna sprawa danego podmiotu. Dostać 3 ha czy 5 ha i sprzedać za kilka milionów złotych? Też tak można. I wtedy nie ma spekulacji, wtedy nie widzi się spekulacji.</u>
          <u xml:id="u-20.11" who="#RomualdAjchler">Proszę państwa, ale to mnie nic nie obchodzi. Od tego są organy państwa, żeby przeciwdziałać korupcji, spekulacji, itd., itd. Chodzi mi o to, żeby rolnik indywidualny był tak samo traktowany, jak rolnik spółdzielca.</u>
          <u xml:id="u-20.12" who="#RomualdAjchler">Czy chcę za dużo? Nie, chcę równych praw dla wszystkich. Jeśli ktoś chce kupić ziemię, chce powiększyć swój wkład, to dlaczego my zaraz widzimy drugie dno? Ja nie widzę tutaj żadnego drugiego dna.</u>
          <u xml:id="u-20.13" who="#RomualdAjchler">Dajemy spółdzielni możliwość zakupu gruntów do 500 ha. Kto mi powie, czy jest prawo, które zabrania spółdzielni sprzedaży członkom spółdzielni gruntów? Nie ma takiego prawa. Ba, ja byłbym za tym, żeby taka możliwość była ogólnie stosowana, z tego powodu, że wtedy spółdzielnia wiąże ze sobą spółdzielcę. Środki uzyskane z tej sprzedaży może przeznaczyć na inne rzeczy, potrzebne w gospodarstwie, na rozwój.</u>
          <u xml:id="u-20.14" who="#RomualdAjchler">Boicie się, panie ministrze, nowoczesności. To mnie przeraża. Wielu spraw się boicie, jako resort rolnictwa. Zamiast stymulować, rozwijać, działacie zachowawczo. To, co się w tej chwili robi, to jest działanie zachowawcze.</u>
          <u xml:id="u-20.15" who="#RomualdAjchler">Boimy się, że zmniejszy się nam liczba gospodarstw w Polsce. Dlaczego się boimy? Dlaczego mamy się bać? Przez to, że się boimy, że zmniejszy się liczba gospodarstw w Polsce, to jednocześnie obawiamy się o to, że, jeśli gospodarstwa powiększą swoją działalność, to staną się bardziej konkurencyjne? Tego mamy się obawiać? To są już obawy nie na miejscu. Powoduje to stagnację w polskim rolnictwie. Nigdy nie wyjdziemy z marazmu, z 6 ha, z 7 ha powierzchni, jeśli będziemy bać się nowoczesnych działań.</u>
          <u xml:id="u-20.16" who="#RomualdAjchler">Tego, oczywiście, nie zmienią spółdzielcy, z tego prostego powodu, że jest ich niewielu. Różnie można mówić na temat tego, co jest w roczniku statystycznym. W sumie na 4 mln zatrudnionych w rolnictwie, zatrudnieni na podstawie umowy o pracę i w innych spółkach liczą 200 tys. ludzi. O czym my mówimy? Czy to są takie silne podmioty gospodarcze, które rozbiją pozostałe podmioty, 200 tys. ludzi na 4 mln ludzi? Dajmy temu polskiemu rolnictwu trochę wiatru w żagle. Do tego zmierzam.</u>
          <u xml:id="u-20.17" who="#RomualdAjchler">Można być przeciwnym, bo spółdzielczość jest uregulowana w ustawach, które powstały w różnym czasie. Jednak nie były one impulsem do rozwoju spółdzielczości.</u>
          <u xml:id="u-20.18" who="#RomualdAjchler">Mówił pan minister Grzeszczak – o ile dobrze pamiętam, na posiedzeniu plenarnym Sejmu – o powstaniu zespołu, który będzie zajmować się spółdzielczością. I co z tego wynikło? Mówił, obiecywał, namawiał rolników do organizowania się w spółdzielnie. Inny minister mówi, że on jest przeciwko, a jeszcze inny przedstawiciel tego samego resortu mówi, że to jest już uregulowane w ustawie – Prawo spółdzielcze.</u>
          <u xml:id="u-20.19" who="#RomualdAjchler">Jeśli mamy coś zmienić, to nie bójmy się pewnych pociągnięć, dajmy możliwości.</u>
          <u xml:id="u-20.20" who="#RomualdAjchler">Prosiłbym o przyjęcie tej poprawki, niech się Wysoki Senat pochyli nad tą poprawką. Być może, że dojdzie do tych samych wniosków, albo wniesie o odrzucenie moich „złotych myśli”, do których przyjęcia namawiam pana ministra i Wysoką Komisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#LeszekKorzeniowski">Zanim oddam głos panu posłowi Wojciechowi Szczęsnemu Zarzyckiemu prosiłbym Biuro Legislacyjne o ustosunkowanie się do pytania zadanego przez pana posła Steca, na temat konstytucyjności omawianej poprawki. To rozwieje w znacznej mierze wątpliwości, które mogą się nasuwać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#DariuszDąbkowski">Szanowni państwo, Biuro Legislacyjne, zarówno teraz, jak i poprzednio, nie stwierdziło wprost, i wyraźnie, że ta poprawka jest niezgodna z konstytucją. Broń Boże, pamiętacie państwo – niejednokrotnie powtarzałem to podczas posiedzeń Komisji, że dopiero Trybunał Konstytucyjny decyduje o tym, co jest niezgodne z konstytucją.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#DariuszDąbkowski">Intencją Biura Legislacyjnego – może wyrażoną w zbyt subtelny sposób – nie było stwierdzenie, że coś jest niekonstytucyjne, albo nie pasuje do art. 23 konstytucji, tylko wnikliwa analiza art. 23 konstytucji.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#DariuszDąbkowski">Na kanwie tego, co powiedział pan poseł wnioskodawca Ajchler, można w tej chwili, chyba w sposób dostateczny sprecyzować, że nie chodzi wcale o definicję gospodarstwa wielorodzinnego, tylko o zrównanie tej kategorii podmiotów z tym, co jest uregulowane i dotyczy gospodarstwa rodzinnego.</u>
          <u xml:id="u-22.3" who="#DariuszDąbkowski">Innymi słowy, rozumiejąc w ten sposób wyrażone intencje, Biuro Legislacyjne ocenia, że panu posłowi chodzi o to, żeby w analogiczny sposób, jak gospodarstwu rodzinnemu, poprzez art. 5, de facto, umożliwić korzystanie, czerpanie, z dobrodziejstw tej ustawy określonym podmiotom, przez niego tutaj szczegółowo omówionym.</u>
          <u xml:id="u-22.4" who="#DariuszDąbkowski">Innymi słowy, tu trzeba by się było zastanowić nad treścią definicji gospodarstwa rodzinnego. Ona jest w tej chwili dwuaspektowa. Mianowicie, mówi, że gospodarstwo rodzinne jest to gospodarstwo rolne prowadzone przez rolnika indywidualnego. Trzeba by się zastanowić, kto jeszcze jest rolnikiem indywidualnym? Kto – w intencji i w rozumieniu ustawodawcy – powinien nim, ewentualnie, być?</u>
          <u xml:id="u-22.5" who="#DariuszDąbkowski">W tym przypadku Biuro Legislacyjne jest już przekonane, że art. 5, w takiej formie, w jakiej zgłosił pan poseł Ajchler i pan poseł Stec, może nie odzwierciedlać intencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#RomualdAjchler">Ale, panie mecenasie, w dalszych poprawkach jest to, co pan mówi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#DariuszDąbkowski">Być może, niemniej jednak, tutaj musicie państwo pamiętać – w takim przypadku, jeżeli dalsze poprawki są niejako konsekwencją tej poprawki – żeby te poprawki rozpatrywać łącznie. Innymi słowy, żeby Wysoka Komisja miała całokształt obrazu projektowanej regulacji i ewentualnej zmiany tej regulacji.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#DariuszDąbkowski">Reasumując, ani razu Biuro Legislacyjne nie stwierdzało, że to jest niezgodne z konstytucją, tylko uwypuklało treść art. 23, gdzie jest mowa o gospodarstwie rodzinnym, a nie wielorodzinnym. Na kanwie takiej uwagi prosiło państwa o szczegółową analizę zgłoszonej poprawki, tak, żeby literalnie te dwie normy ze sobą przynajmniej w sposób ogólny współgrały. Tylko tyle.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#DariuszDąbkowski">Natomiast wydaje mi się, że art. 5 – nie odnosząc się do dalszych poprawek, które sygnalizuje pan poseł Ajchler – w tej treści, może nie do końca odzwierciedlać intencje projektodawców.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#DariuszDąbkowski">Ewentualnie proszę tylko o potwierdzenie, albo zaprzeczenie, albo o dalszą analizę projektowanej regulacji przez stronę rządową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#LeszekKorzeniowski">Czy był wniosek formalny?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#StanisławKalemba">Panie przewodniczący, zwracam uwagę na to, że to jest rozpatrywanie sprawozdania podkomisji na kolejnym posiedzeniu. Uważam, że dzisiaj intencją pana przewodniczącego i Komisji jest przyjęcie sprawozdania Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi. W związku z tym stawiam wniosek formalny.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#StanisławKalemba">Sprawa została już przedyskutowana, jest zbyt mocno rozgadana. Prosiłbym – tak, jak to jest w praktyce – wnioskodawca, głos przeciwny, i przegłosować.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#StanisławKalemba">Stawiam wniosek formalny, żeby przeprowadzić głosowanie nad tą poprawką.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#LeszekKorzeniowski">To się będzie nazywało zamykanie ust. No, ale jak pan stawia taki wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#StanisławKalemba">E, panie przewodniczący, nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#LeszekKorzeniowski">Sekundę, są jeszcze jakieś inne głosy. Najpierw pan poseł Stec. Moment.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#StanisławStec">Mam prośbę do pana ministra, żeby odpowiedział na pytanie, w jakiej sytuacji będą spółdzielnie, które np. dzierżawią 200 ha ziemi, a ponieważ mają przekroczone 300 ha, nie będą mogły od Agencji kupić tej ziemi, tylko będą musiały ją oddać do dyspozycji Agencji. Będą musiały zwolnić kilka rodzin pracujących w spółdzielni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#StanisławKalemba">W sprawie formalnej, czy wniosek formalny ma pierwszeństwo przed innymi, panie przewodniczący?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#LeszekKorzeniowski">Panie pośle, ja wiem, mniej więcej, jak wygląda Regulamin Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#StanisławKalemba">To proszę przestrzegać tego regulaminu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#LeszekKorzeniowski">Staram się, również. Pan dwukrotnie zabrał głos, wyraził swoją opinię. Nie wszyscy wyrazili swoją opinię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#StanisławKalemba">Jest Regulamin Sejmu, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#RomualdAjchler">Panie przewodniczący, ja mam też wniosek formalny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#LeszekKorzeniowski">Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#RomualdAjchler">Panie przewodniczący, mój wniosek formalny jest przeciwny wnioskowi formalnemu złożonemu przez pana posła Kalemę. Uzasadnię, dlaczego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#LeszekKorzeniowski">Ale nie ma co uzasadniać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#RomualdAjchler">Panie przewodniczący, z jednego, prostego powodu, muszę to powiedzieć. Otóż, sprawozdanie podkomisji, które było rozpatrywane, nad którym debatowaliśmy w podkomisji, niekoniecznie musi być znane wszystkim. Nie wszyscy posłowie znają je tak, jak pan poseł Kalema, czy jak ja.</u>
          <u xml:id="u-40.1" who="#RomualdAjchler">Stąd, także podczas posiedzenia Komisji istnieje – powinna być – szansa, jeśli sprawy są kontrowersyjne, przekonywania, uzbrajania w argumenty, pozostałych członków Komisji, którzy nie pracowali nad tą ustawą.</u>
          <u xml:id="u-40.2" who="#RomualdAjchler">W przeciwnym razie nie miałoby sensu posiedzenie Komisji. Kto jest za? Kto jest przeciw? Tak można robić wtedy, kiedy sprawy są niekontrowersyjne. I wtedy nikt – panie pośle Kalemba – nie protestuje.</u>
          <u xml:id="u-40.3" who="#RomualdAjchler">Swoimi wystąpieniami podczas posiedzenia Komisji chcę przekonać tych członków Komisji, którzy nie pracowali w podkomisji. Dlatego mój wniosek jest przeciwny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#WojciechMojzesowicz">Ja też mam wniosek formalny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#LeszekKorzeniowski">Jeszcze jeden wniosek formalny? Proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#WojciechMojzesowicz">Rozpoczęliśmy dyskusję nad tym punktem, zapisaliśmy się do niej. Część posłów zabrała dwukrotnie głos. Zakończmy ten punkt, a od następnego punktu możemy przyjąć inną procedurę. Dajmy szansę, by wszyscy zapisani zabrali głos, a potem można zastosować inną formę dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#StanisławKalemba">Padł wniosek formalny. Proszę Biuro Legislacyjne, aby precyzyjnie wyjaśniło, czy mój wniosek formalny, o przejście do głosowania, powinien być głosowany w pierwszej kolejności? Tak, albo nie, wniosek był. Powiem krótko, ta sprawa została już przedyskutowana, wiemy, o co w tym wszystkim chodzi.</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#StanisławKalemba">Oczywiście, że jest gra o to, żeby przedłużać, nie uchwalić. To jest czytelne. Regulamin Sejmu obowiązuje, stawiam wniosek formalny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#LeszekKorzeniowski">Panie pośle, uważam, że pan zbyt często obraża posłów, pan obraża świadomie. W tej chwili oburzam się na pana, ponieważ wiecznie pan podkreśla jakieś nieczyste intencje, używa określenia „hamulcowy”. Jakie tu są nieczyste intencje?</u>
          <u xml:id="u-45.1" who="#LeszekKorzeniowski">Złożył pan wniosek formalny. Nie wymaga to żadnych dodatkowych podtekstów. Jest wniosek formalny, kto chciał, wypowiedział się, będziemy głosować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#StanisławKalemba">Proszę tak nie mówić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#ZbigniewBabalski">Bardzo pana przepraszam, przed złożeniem tego wniosku formalnego zapisany był pan poseł Wojciech Szczęsny Zarzycki do zabrania głosu.</u>
          <u xml:id="u-47.1" who="#ZbigniewBabalski">Myślę, że procedura powinna być taka, że tym, którzy zostali zapisani, głos powinien po prostu zostać udzielony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#LeszekKorzeniowski">Proszę Biuro Legislacyjne o wyjaśnienie, o wyrok w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#DariuszDąbkowski">Nie, to nie może być wyrok.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#LeszekKorzeniowski">Dobrze, dobrze, oczywiście, żartuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#DariuszDąbkowski">Szanowni państwo, art. 184 ust. 3 – dotyczący, co prawda, posiedzenia plenarnego – wprowadza zamknięty katalog wniosków formalnych. W tym katalogu, w pkt 8, wymienione jest wprost sformułowanie „zmiana w sposobie prowadzenia dyskusji”. Rozumiem, że pan poseł Kalemba domaga się zmiany w sposobie prowadzenia dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-51.1" who="#DariuszDąbkowski">W tym momencie, jak rozumiem, pan przewodniczący powinien ten wniosek poddać pod rozwagę Komisji. Dopiero, ewentualnie, dalsze rozstrzygnięcie pozwoli państwu kontynuować prace nad projektowaną regulacją.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#LeszekKorzeniowski">Dobrze, proszę państwa, był wniosek formalny, będziemy go głosować.</u>
          <u xml:id="u-52.1" who="#LeszekKorzeniowski">Kto jest za przyjęciem procedury zgłoszonej przez pana posła Kalembę?</u>
          <u xml:id="u-52.2" who="#LeszekKorzeniowski">Proszę o podanie wyniku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#WłodzimierzWieczorkowski">Za wnioskiem 8 posłów, przeciw 5 posłów, 2 posłów wstrzymało się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#LeszekKorzeniowski">W tej sytuacji przystępujemy do głosowania poprawki. Jeszcze Biuro Legislacyjne chce zabrać głos, proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#DariuszDąbkowski">Możecie państwo przystąpić do głosowania poprawki, niemniej zwracam państwu uwagę na wcześniejsze sformułowanie.</u>
          <u xml:id="u-55.1" who="#DariuszDąbkowski">Nie znając dalszych poprawek pana posła Ajchlera zwracam państwu uwagę, zgłaszam zastrzeżenie, że ta poprawka, w takiej treści, nie do końca będzie odzwierciedlała intencje. Musicie być państwo na to przygotowani, że w przypadku uchwalenia takiej regulacji, poprawka może – obawiam się – wprowadzić większe zamieszanie, niż postulowane rozwiązania, oczekiwane, będące niejako fundamentem tej regulacji.</u>
          <u xml:id="u-55.2" who="#DariuszDąbkowski">Z uwagi na treść tej poprawki, dotyczącą ust. 1 i ust. 2, zwracam uwagę, że ust. 1 sformułowany jest z dwóch punktów, „Za gospodarstwo wielorodzinne uważa się gospodarstwo rolne prowadzone przez osoby fizyczne w formie spółdzielni”. Później jest odesłanie do właściwej ustawy. Jest sformułowanie, „w którym powierzchnia użytków rolnych na jedną rodzinę”. Zwróćcie państwo uwagę, że gospodarstwo rodzinne, mimo że używa sformułowania „rodzina”, nie posługuje się w swojej definicji legalnej tym sformułowaniem, tylko mówi, że „gospodarstwem rodzinnym jest takie gospodarstwo rolne, które jest prowadzone przez rolnika indywidualnego oraz w którym łączna powierzchnia użytków rolnych jest nie większa niż 300 ha”.</u>
          <u xml:id="u-55.3" who="#DariuszDąbkowski">Czyli, kluczowa – według oceny Biura Legislacyjnego, jeśli państwo chcielibyście do ustawy taką zmianę wprowadzić – jest kwestia rolnika indywidualnego.</u>
          <u xml:id="u-55.4" who="#DariuszDąbkowski">To, że nazwiecie państwo podmiot gospodarstwem wielorodzinnym spowoduje później problem, jak „wyłowić” te rodziny ze spółdzielni, w szczególności, że członkiem jest osoba fizyczna, a nie rodzina.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#KazimierzPlocke">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, zrozumiałem, że pan przewodniczący rozpoczął dyskusję nad zmianą 4 w art. 3, który dotyczy definicji rolnika indywidualnego.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#KazimierzPlocke">Natomiast panowie posłowie, pan poseł Ajchler, zgłosił poprawkę, która była już dyskutowana, w ramach projektu art. 5a.</u>
          <u xml:id="u-56.2" who="#KazimierzPlocke">W trakcie prac podkomisji odbyliśmy szczegółową dyskusję nad tymi propozycjami. Wynik głosowania był taki, że 3 osoby głosowały za tą poprawką, 4 osoby przeciw, a 1 osoba wstrzymała się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#RomualdAjchler">Wtedy pracowała podkomisja, a teraz pracuje Komisja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#KazimierzPlocke">Tak, ale stwierdzam, że podkomisja tę propozycję odrzuciła, z dość szeroką argumentacją, zarówno Biura Legislacyjnego, jak i posłów. To po pierwsze.</u>
          <u xml:id="u-58.1" who="#KazimierzPlocke">Po drugie, chciałbym zwrócić uwagę, że zasady, które są w projekcie rządowym, zmierzają w takim kierunku, aby były jednakowe dla wszystkich podmiotów, osób fizycznych i osób prawnych. Natomiast wydaje się, że argumentacja, przestawiona przez panów posłów, zmierza w tym kierunku, żeby stworzyć system bardziej korzystny dla pewnej grupy, niż dla pozostałych. Dotyczy to spółdzielni produkcyjnych.</u>
          <u xml:id="u-58.2" who="#KazimierzPlocke">Nie twierdzimy, że rząd jest przeciwko spółdzielniom produkcyjnym. Absolutnie, jesteśmy za tym, aby rolnicy mieli możliwości korzystania z tych możliwości prawnych, które wynikają z ustaw i innych przepisów, które są do poszczególnych grup adresowane.</u>
          <u xml:id="u-58.3" who="#KazimierzPlocke">Biorąc pod uwagę tę argumentację, chciałbym jeszcze raz podkreślić, że rząd jest przeciwny poprawce zgłoszonej przez panów posłów.</u>
          <u xml:id="u-58.4" who="#KazimierzPlocke">Panie przewodniczący, nie bardzo wiem, w którym w tej chwili jesteśmy miejscu, czy dyskutujemy o zmianie nr 4 w art. 3, czy wracamy do nowego zapisu art. 5a, który był już omawiany w czasie posiedzenia podkomisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#LeszekKorzeniowski">Kończymy tę dyskusję. Jest jeszcze – z tego, co wiem – jedna poprawka do tej zmiany. Na razie jesteśmy przy poprawce zgłoszonej przez pana posła Ajchlera.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#WojciechSzczęsnyZarzycki">Chcę zabrać głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#LeszekKorzeniowski">Proszę bardzo, panie pośle, już nie. No dobrze, proszę bardzo, bo pan, jako jedyny, nie zabierał głosu. Dobra, dopuszczamy, nieformalnie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#WojciechSzczęsnyZarzycki">Panie przewodniczący, panie ministrze, szanowni państwo, myślałem, że otrzymam ten głos, jak niepracujący w podkomisji, że przed głosowaniami będę miał wyjaśnienie.</u>
          <u xml:id="u-62.1" who="#WojciechSzczęsnyZarzycki">Chcę zwrócić się do pana mecenasa z zapytaniem, czy członek spółdzielni, jako osoba fizyczna, może zakupić ziemię i wnieść ją jako wkład do spółdzielni? Jeśli tak, to, nad czym jeszcze będziemy tu debatować? Wiadomo, że nie zmienimy gospodarstwa jednorodzinnego na wielorodzinne.</u>
          <u xml:id="u-62.2" who="#WojciechSzczęsnyZarzycki">Jeżeli może zakupić i wnieść, to każda osoba fizyczna, która ma uprawnienia, ma pieniądze, może kupić grunty. Myślę, że to rozwiązuje problem. W każdej innej sytuacji rolnik indywidualny będzie w gorszej sytuacji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#LeszekKorzeniowski">Panie pośle, litości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#WojciechSzczęsnyZarzycki">Ale to jest ważna moja poprawka. Koledzy się wypowiadali.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#LeszekKorzeniowski">Odbieram panu głos, nie róbmy tu parodii. Panie mecenasie, jeśli pan potrafi odpowiedzieć na pytanie zadane przez pana posła Zarzyckiego, to proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#DariuszDąbkowski">To było pytanie retoryczne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#RomualdAjchler">Nie do końca, pan poseł zapytał się, czy rolnik indywidualny może kupić ziemię. Ja tylko chciałem, aby pan mecenas odpowiedział do końca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#LeszekKorzeniowski">5 minut przerwy.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#komentarz">(Po przerwie)</u>
          <u xml:id="u-68.2" who="#LeszekKorzeniowski">Czy jest tam gdzieś pan poseł Ajchler? Poczekamy, żeby tej jego poprawki nie głosować pod jego nieobecność. Pytam pana, czy ten wywiad będzie jeszcze długo trwał, bo chcemy przystępować do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-68.3" who="#LeszekKorzeniowski">Przystępujemy do głosowania poprawki zgłoszonej przez pana posła Ajchlera. Trudno, minęło 7 minut.</u>
          <u xml:id="u-68.4" who="#LeszekKorzeniowski">Kto jest za przyjęciem poprawki pana posła Ajchlera?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#ZbigniewBabalski">Panie przewodniczący, a mamy kworum?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#LeszekKorzeniowski">Proszę sprawdzić kworum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#ZbigniewBabalski">Jak 5 posłów siedziałoby w sali, to też trzeba głosować? Jestem obecny, mogę głosować, ale pytam pana mecenasa, czy jest uprawnienie do sprawdzania kworum, czy nie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#DariuszDąbkowski">Tak, szanowni państwo, oczywiście, tylko w tym momencie trzeba pamiętać o tym, że pracami Komisji kieruje pan przewodniczący. Niemniej jednak, takie uprawnienie jest i ono jest powszechnie stosowane w praktyce prac parlamentarnych, że państwo zwracacie uwagę, w newralgicznych sytuacjach, na konieczność sprawdzenia kworum. Jest nawet bogate piśmiennictwo w tym zakresie.</u>
          <u xml:id="u-72.1" who="#DariuszDąbkowski">Głos decydujący należy do pana przewodniczącego, niemniej jednak, taki wniosek padł z ust pana posła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#StanisławKalemba">A jak już zostało rozpoczęte głosowanie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#LeszekKorzeniowski">Chciałem tylko poinformować państwa, że jak dzisiaj nie skończymy tego projektu ustawy, to będziemy procedować w piątek, bo głosowania są o godz. 17.00. Wtedy od godz. 11.00 będziemy procedować.</u>
          <u xml:id="u-74.1" who="#LeszekKorzeniowski">Nie mam wpływu, nie przyciągnę nikogo tu za rękę. Za chwilę będziemy sprawdzać kworum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#DariuszDąbkowski">Mogę tylko przytoczyć fragment opinii. Oczywiście, opinia nie jest wiążąca dla państwa posłów, dla organu, jakim jest Komisja. Janusz Mordwiłko, w opinii z 4 lutego 2003 roku, wypowiedział się na ten temat. Przytoczę tylko fragment, tyle, ile zdążyłem odnaleźć: „Przewodniczący obradom Komisji, dopuszczając obrady, w których nie uczestniczy liczba posłów wymagana do kworum, bądź jest ono w sposób rażący naruszane, kieruje obradami niegodnie z regulaminem. Jeżeli więc w drodze zwyczaju parlamentarnego można uznać, że istnieje swoiste domniemanie, czy raczej, prawdopodobieństwo kworum, wynikające z listy obecności, to domniemanie takie nie ma jakiegoś dogmatycznego charakteru. Może być ono zniesione (obalone) nie tylko wnioskiem o sprawdzenie kworum, ale także postanowieniem przewodniczącego obrad Komisji, który stwierdziwszy, w drodze obliczenia, bądź obserwacji, niespełnienia wymogu kworum, zwłaszcza, gdy obniżyło się ono w sposób rażący, może przerwać obrady Komisji”.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#DariuszDąbkowski">To był cytat. Dlatego zwróciłem uwagę na wiodącą rolę pana posła przewodniczącego w prowadzeniu obrad Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#LeszekKorzeniowski">Mówiłem tylko o scenariuszach w przypadku nie zakończenia prac nad projektem w dniu dzisiejszym. To jest dodatkowa niedogodność, która nas czeka. Jeżeli nie zakończymy prac w piątek, to, niestety, będę zwoływać posiedzenie w następnym, wolnym tygodniu. Taki scenariusz się szykuje, sorry.</u>
          <u xml:id="u-76.1" who="#LeszekKorzeniowski">Dobrze, proszę państwa, ponieważ temat jest newralgiczny, to ja jeszcze raz proszę o sprawdzenie kworum. Proszę, aby wszyscy ci, którzy są do tego upoważnieni, podnieśli rękę do góry. Jest 13 osób, kworum wynosi 13 posłów. Dobrze, przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-76.2" who="#LeszekKorzeniowski">Kto jest za przyjęciem poprawki pana posła Ajchlera?</u>
          <u xml:id="u-76.3" who="#LeszekKorzeniowski">Proszę o podanie wyniku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#WłodzimierzWieczorkowski">Za poprawką 3 głosy, przeciw 11 głosów, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#LeszekKorzeniowski">Poprawka nie uzyskała akceptacji Komisji.</u>
          <u xml:id="u-78.1" who="#LeszekKorzeniowski">Przystępujemy do poprawki 2, którą zgłasza pan poseł Maliszewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#MirosławMaliszewski">Poprawka 2 w art. 3 pkt 4 dotyczy art. 6 ust. 1. Proponuję nadać brzmienie, cytuję treść poprawki: „Za rolnika indywidualnego, o którym mowa w art. 5 ust. 1 pkt 1, uważa się osobę fizyczną będącą właścicielem, użytkownikiem wieczystym, samoistnym posiadaczem lub dzierżawcą nieruchomości rolnych, których łączna powierzchnia użytków rolnych nie przekracza 300 ha, posiadającą kwalifikacje rolnicze oraz co najmniej od 5 lat zamieszkałą w gminie, na obszarze której jest położona jedna z nieruchomości rolnych wchodzących w skład gospodarstwa rolnego i prowadzącą przez ten okres osobiście to gospodarstwo.” Uwaga, „od 5 lat”.</u>
          <u xml:id="u-79.1" who="#MirosławMaliszewski">Uzasadnienie tej zmiany jest takie, że zmiana ta ma na celu wprowadzenie wymogu, zgodnie z którym za rolnika indywidualnego będzie mogła być uważana jedynie osoba, która zamieszkuje na terenie gminy, w której położona jest jedna z nieruchomości wchodząca w skład gospodarstwa rolnego, przez co najmniej 5 lat. Obecnie projekt ustawy przewiduje, co najmniej, 3 letni okres zamieszkiwania na terenie gminy miejsca położenia nieruchomości wchodzącej w skład gospodarstwa rolnego. Wymóg ten został wprowadzony w celu zapobieżenia spekulacji gruntami Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa, nabywanymi w przetargach ograniczonych przez rolników indywidualnych. Jednakże trzyletni okres jest zbyt krótki, aby całkiem wyeliminować powyższe zjawisko. Stąd taka poprawka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#LeszekKorzeniowski">Proszę rząd o opinię.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#KazimierzPlocke">Jesteśmy za przyjęciem takiego rozwiązania, takiego zapisu, w treści ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#LeszekKorzeniowski">Biuro Legislacyjne chyba nie ma uwag? Czy są uwagi? Proszę bardzo, pan poseł Ajchler.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#RomualdAjchler">Wysoka Komisjo, zgodnie z tą poprawką okazuje się, że teraz, żeby być rolnikiem indywidualnym, to trzeba być 5 lat zameldowanym na wsi, w określonej miejscowości, a nie wystarczy 3 lata.</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#RomualdAjchler">Czemu ma służyć ta poprawka? Jeżeli rolnik – dzisiaj – np. studiował, zameldowany był w Poznaniu, a jego gospodarstwo jest na wsi, skończył studia, ojciec przepisał mu gospodarstwo, to nie będzie ten rolnik mógł kupić ziemi? Zgodnie z tą poprawką nie będzie mógł, bo nie mieszka 5 lat w miejscowości. Czy autor poprawki wziął to pod uwagę?</u>
          <u xml:id="u-83.2" who="#RomualdAjchler">W takim przypadku intencja byłaby taka, że – rzeczywiście – powinni kupić miejscowi rolnicy, którzy są związani ze wsią, czy z gminą. Sytuacja, którą podałem jako pierwszy z brzegu przykład, może spowodować, że syn, gdy ojciec zbyt późno przekazał mu gospodarstwo, albo w złym momencie postanowił, że przekaże, zbyt późno skończył studia, albo jeszcze był gdzieś indziej, np. wrócił do Polski z zagranicy, bo pracował gdzieś tam w Anglii czy gdzieś indziej – nie będzie mógł powiększyć gospodarstwa. Ta poprawka mu przeszkodzi.</u>
          <u xml:id="u-83.3" who="#RomualdAjchler">Moje pytanie jest takie, czy tego typu poprawka nie spowoduje eliminacji osób przed chwilą przeze mnie opisanych, które chciałyby powiększyć gospodarstwo?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#StanisławKalemba">Powiem, że bardzo sobie cenię tę poprawkę. Wiadomo, kto jest autorem, ale to jest otwarcie się na rozwiązywanie spraw. Wiemy, jaka była praktyka do tej pory, że przed przetargiem kandydat na rolnika meldował się. Ile to zła wyrządziło u rolników, którzy byli w danej miejscowości zakorzenieni przez całe pokolenia! Zwyciężał kapitał, a nie interes rolników.</u>
          <u xml:id="u-84.1" who="#StanisławKalemba">Tu będą stworzone jakieś szanse dla tych rolników, którzy przez pokolenia funkcjonują w danej miejscowości. Te 5 lat, to bardzo dobre rozwiązanie.</u>
          <u xml:id="u-84.2" who="#StanisławKalemba">Znam następującą sytuację. Rolnik w powiecie szamotulskim ma grunty, wcześniej, z Państwowego Funduszu Ziemi, później z Agencji, jak przejęła. Od 1946 r. użytkuje te grunty. Teraz, wiadomo, próbuje się je wystawiać na jakieś przetargi nieograniczone. Ta ustawa bardzo pomoże takim rolnikom. Trzeba szanować takich rolników.</u>
          <u xml:id="u-84.3" who="#StanisławKalemba">A ktoś, jak chce założyć gospodarstwo, może nawet mieszkać miesiąc czy półtora, też może zakupić, tylko w obrocie prywatnym, a tu są preferencje.</u>
          <u xml:id="u-84.4" who="#StanisławKalemba">Uważam, że jest to bardzo dobre rozwiązanie, dziękuję wnioskodawcom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#WojciechMojzesowicz">Oczywiście, trudno nam przewidzieć i zapisać wszystkie sytuacje, jakie mają miejsce. Oprócz takiego populizmu, że chcemy wszystkim zrobić dobrze, to chcę powiedzieć, że część młodych ludzi, dobrze wykształconych, chce pracować na ziemi, podjąć ciężkie wyzwanie. Nie wszyscy szukają miejsca w administracji i poplecznictwa.</u>
          <u xml:id="u-85.1" who="#WojciechMojzesowicz">Chcę powiedzieć wyraźnie, że część spośród nas wychowała się w środowiskach z pokolenia na pokolenie kochających ziemię i na niej pracujących. Pan teraz o nich mówi, ale następne pokolenia kieruje w całkiem inne miejsce, nie w kierunku pracy na ziemi.</u>
          <u xml:id="u-85.2" who="#WojciechMojzesowicz">Gospodarstwo rodzinne musi mieć 50 – 60 ha, żeby z niego żyć. Jeżeli ktoś powie inaczej, to się myli. Oczywiście, nie wszyscy dojdą do tego poziomu, bo nie zawsze można.</u>
          <u xml:id="u-85.3" who="#WojciechMojzesowicz">Teraz przedstawię pewną sytuację. Było gospodarstwo o powierzchni 20 ha. Syn poszedł na studia rolnicze. Podjął pracę, bo z tych 20 ha nie można było wyżyć. Ojciec dobrze gospodarzył. Teraz, z Agencji Nieruchomości Rolnych można kupić 50 ha ziemi. Ojciec mówi do syna, „wracaj, jest szansa”. Ale my zapiszemy, że musi być 5 lat zameldowany. Nie będzie mógł kupić. A przecież syn przejściowo musiał emigrować z tego gospodarstwa. Różne są przypadki, więc dyskusyjne są takie ograniczenia, że trzeba być zameldowanym aż 5 lat.</u>
          <u xml:id="u-85.4" who="#WojciechMojzesowicz">Sprawa następna. Nie będę już komplikował. Chcę tylko powiedzieć, żeby przepisy, które uchwalamy, były życiowe, żeby nie były oderwane od życia. Znam to z autopsji. Ludzie po studiach rolniczych mieszkają w mojej gminie, kupili grunty w innej gminie, ale tam tylko są grunty i barak. Żeby zrealizować to, co proponuje poprawka, ludzie ci powinni zamieszkać w baraku, a nie z rodzicami, bo przecież zapiszemy, że muszą mieszkać 5 lat. Jak koło niego będzie 10 ha do kupienia, to nie będzie mógł kupić? Przepraszam, czy to nie jest absurd? Stać go było na kupienie gruntu, kupił 50 czy 60 ha. Nie było go stać na wybudowanie budynków, rodzice pomagają, mieszka u nich. Teraz można kupić 30 ha z Agencji, to nie pozwolimy, bo on tam powinien się zameldować, tam powinien mieszkać.</u>
          <u xml:id="u-85.5" who="#WojciechMojzesowicz">Naprawdę, trzeba robić głęboką analizę. Podnoszenie okresu zameldowania do 5 lat, można nawet do 20 lat, co to ma na celu? Myślę, że 3 lata, to był maksymalny okres, sensowny.</u>
          <u xml:id="u-85.6" who="#WojciechMojzesowicz">Mam wrażenie, że na samym końcu tej kadencji ktoś chce, za wszelką cenę, zrobić to, co powinien zrobić dwa lata temu. Jest koniec kadencji, jest bardzo nerwowa atmosfera, są bardzo różne, złe, emocje.</u>
          <u xml:id="u-85.7" who="#WojciechMojzesowicz">Powtarzam, co z tymi, co skończą rolnicze studia? Nie wszystkich panowie upchniecie w administracji. Nawet, jak mają dobrze ustawionych kolegów w układzie partyjnym, to jednak skończyli studia i chcieliby wrócić na wieś. Mają pieniądze. Tą ustawą na to nie pozwolimy. Zabronimy. Nie będą mogli kupić, bo nie mieszkali przez okres 5 lat.</u>
          <u xml:id="u-85.8" who="#WojciechMojzesowicz">Panowie, nie róbmy absurdów, chyba, że do waszych biur poselskich zgłoszą się ludzie po pracę w administracji.</u>
          <u xml:id="u-85.9" who="#WojciechMojzesowicz">Tu jest dość przykra dyskusja. Możemy jednak o tym mówić, aż do bólu. Nie zamykajmy ludziom drogi. Co z takim człowiekiem, który ukończył studia rolnicze, kocha ziemię, ale jego ojciec nie miał gospodarstwa? Rodzice nazbierali pieniędzy na ziemię dla syna, bo ją kocha. Tą ustawą nie pozwolimy mu kupić ziemi. Tego ja nie rozumiem i wielu młodych ludzi, studentów lub po studiach, tego nie zrozumie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#LeszekKorzeniowski">Zanim oddam głos panu posłowi Babalskiemu, słowo powie pan minister.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#KazimierzPlocke">Żeby, rzeczywiście, uspokoić emocje, chcielibyśmy wyjaśnić tę kwestię.</u>
          <u xml:id="u-87.1" who="#KazimierzPlocke">Chodzi także o to, aby ten zapis był kompatybilny z art. 7, dlatego też poprosiłbym pana mecenasa Grzegorza Rykowskiego o zinterpretowanie tej poprawki, w kontekście art. 7 ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#GrzegorzRykowski">Chciałbym zwrócić uwagę państwa posłów na art. 7 projektu ustawy, który jest przepisem dostosowującym. Zgodnie z tym przepisem osoby, które w dniu wejścia w życie tej ustawy są rolnikami indywidualnymi – w tej chwili wystarczy zamieszkiwać w gminie, nie ma okresu tego zamieszkiwania – a nie spełniają wymogów nowych przepisów, określonych w projektowanym art. 6, mówiącym o tym okresie 5 lat zamieszkiwania od dnia wejścia w życie ustawy, uznawane są za osoby spełniające warunki. Czyli, ten 5 letni okres zamieszkiwania będzie wystarczający do uznania osoby za spełniającą ustawowe kryteria określające rolnika indywidualnego i pozwoli wejść młodym osobom do tej grupy. Dopiero po 5 latach będzie ten przepis stosowany wobec nowych osób, tak naprawdę.</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#GrzegorzRykowski">Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę na jedna kwestię. Wysoka Komisja przyjęła zmiany w ustawie o gospodarowaniu nieruchomościami rolnymi Skarbu Państwa. Art. 29 ust. 3d pkt 2 tej ustawy mówi, że Agencja może zastrzec, że w przetargu mogą uczestniczyć wyłącznie osoby posiadające kwalifikacje rolnicze, określone w przepisach o kształtowaniu ustroju rolnego, zamierzające utworzyć gospodarstwo rodzinne, w rozumieniu tych przepisów.</u>
          <u xml:id="u-88.2" who="#GrzegorzRykowski">Pierwszy punkt mówi o rolnikach indywidualnych, którzy chcą powiększyć gospodarstwo rodzinne. Tutaj trzeba spełniać wymóg zamieszkiwania.</u>
          <u xml:id="u-88.3" who="#GrzegorzRykowski">Jeżeli chodzi o punkt 2, wystarczy posiadać kwalifikacje, by nabyć nieruchomość po to, żeby utworzyć gospodarstwo rodzinne. Czyli, jeżeli chodzi o przetarg ograniczony, jest możliwość uczestnictwa w tym przetargu dla osób, które nie są rolnikami indywidualnymi, ale które chcą nimi być i utworzyć gospodarstwo rodzinne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#ZbigniewBabalski">Panie przewodniczący, panie ministrze, myślę, że chyba wszyscy dobrze odczytujemy intencje. Nie chcemy, żeby tak zwani rolnicy z Marszałkowskiej w dalszym ciągu uczestniczyli w przetargach i kupowali ziemię. Potem, często, tą ziemią się w ogóle nie interesują, bo czekają na lepszą koniunkturę. Prawdopodobnie puszczą tą ziemię w obrót.</u>
          <u xml:id="u-89.1" who="#ZbigniewBabalski">Proszę jednak nas dobrze zrozumieć. Zwracam się do panów mecenasów, czy w resorcie, czy w naszym Biurze Legislacyjnym.</u>
          <u xml:id="u-89.2" who="#ZbigniewBabalski">Jeżeli wolny obrót ziemią nastąpi – o ile dobrze pamiętam – po 2017 r., jak te przepisy będą się miały do wolnego obrotu ziemią? Ja tego nie wiem. To jest moje pytanie. Może za daleko wybiegam w przyszłość.</u>
          <u xml:id="u-89.3" who="#ZbigniewBabalski">Mam też wątpliwości dotyczące tego okresu 5 letniego. Może być i 7 lat. To już w tej chwili nie ma znaczenia. Wydaje mi się, że 3 lata, to chyba był rozsądny okres. Czytając ten projekt ustawy, proszę zauważyć, jakie inne, mocne, warunki są tam określone. Nie będę tego czytał, bo każdy z nas ma tekst prze sobą. Tam są naprawdę bardzo mocne obostrzenia. W tej sytuacji nie miałbym już obaw, że ci – mam nadzieję, że się nie obrażą – rolnicy z Marszałkowskiej, mając takie obostrzenia, kupią ziemię, którą wcześniej z łatwością kupowali. Wydaje mi się, że 3 lata w zupełności powinny wystarczyć, ale – powtarzam – nie ma tu o co toczyć sporu.</u>
          <u xml:id="u-89.4" who="#ZbigniewBabalski">To, o czym powiedział pan minister Mojzesowicz, że chcąc zabronić kupowania ziemi spekulantom, przy okazji utrudnimy naszym rolnikom, jest słuszne. Mogą takie przypadki zdarzyć się, pomimo zapisów art. 7.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#KazimierzPlocke">Chciałbym uspokoić pana posła Babalskiego, że – rzeczywiście – w 2016 r. będzie uwolniona sprzedaż ziemi. Do przetargu będzie mógł przystąpić każdy rolnik, polski, duński, czy niemiecki, jeżeli spełnia warunki, ale będzie musiał spełniać warunki, które będą dotyczyły także naszych rolników, czyli 5 lat zamieszkania, itd. Warunki będą jednakowe dla wszystkich. Wydaje się, że jest tu zabezpieczenie dla naszych, narodowych interesów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#ZbigniewBabalski">Tylko tak, dla przykładu, jeżeli holenderski rolnik chce kupić ziemię 1 stycznia 2016 r., to już – jak wejdzie w życie ta ustawa – właściwie powinien kupić sobie chałupę i zameldować się w gminie, czy tak? Tak, dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#RomualdAjchler">Zadałem pytanie autorowi poprawki, mówił o tym także pan poseł Mojzesowicz, czy rolnik, jeśli przekaże synowi gospodarstwo w roku 2011, w roku 2012 będzie przetarg, a syn studiował, nie był zameldowany, albo był gdzieś indziej, a spełnia pozostałe warunki, czy syn będzie mógł kupić? Jest wykwalifikowanym rolnikiem, posiada grunty od ojca, czy będzie mógł uczestniczyć w przetargu na prawach równych z innymi stającymi do przetargu?</u>
          <u xml:id="u-92.1" who="#RomualdAjchler">Chciałbym na to pytanie uzyskać autorytatywną odpowiedź, czy będzie mógł kupić, powiększyć te 10 ha, czy 15 ha, które ojciec – gospodarzący na tej ziemi od 1946 r. – mu przekazał? Cała rodzina jest tam zakorzeniona, ale zdarzyło się, jak w wielu rodzinach, ojciec przekazuje, osiągnął odpowiedni wiek, idzie na rentę skumulowaną. Proszę tylko odpowiedzieć na to pytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#MirosławMaliszewski">Myślę, że zarówno pan poseł, jak i ja, usłyszeliśmy argumentację, która została przedstawiona.</u>
          <u xml:id="u-93.1" who="#MirosławMaliszewski">Powiem ze swojej praktyki – ja, akurat, pochodzę z takiego rejonu gdzie, na szczęście, w gospodarstwach rolnych pracują młodzi ludzie i bardzo dużo spośród tych młodych ludzi ukończyło studia wyższe – nie było ani jednego takiego przypadku, który mógłby tym ludziom zabronić przejmowania gospodarstw, nabywania gruntów, w drodze przetargu, dlatego, że ci ludzie mieszkają w gospodarstwie, są zameldowani, w okresie wakacyjnym pomagają, a nie raz na 5 czy 10 lat przyjeżdżają, tracą kontakt z rzeczywistością.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#RomualdAjchler">Panie przewodniczący, panie pośle, chciałbym, żeby pan nie kręcił, żeby pan odpowiedział jednoznacznie. Dałem przykład. Ojciec przekazał synowi gospodarstwo, w tym roku. Syn nie był zameldowany, bo studiował za granicą, w Wielkiej Brytanii, żeby mieć doskonałe wykształcenie. Czy będzie mógł kupić, czy nie? Proszę powiedzieć „tak”, albo „nie”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#LeszekKorzeniowski">Ja tylko dodam, że w Wielkiej Brytanii nie obowiązuje meldunek.</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#LeszekKorzeniowski">Dobrze, proszę państwa, wydaje mi się, że już nie ma sensu przedłużać tej dyskusji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#ZbigniewBabalski">Panie przewodniczący, jest jeszcze jedna kwestia. Jest projekt, odłożony na daleką przyszłość, wejdzie dopiero w następnej kadencji, że w ogóle nie będzie obowiązku meldunkowego. Projekt wejdzie w życie za 2 – 3 lata, więc ten przepis, w ogóle, będzie martwy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#LeszekKorzeniowski">Wie pan, wcale nie jestem tego taki pewny. Może, żeby spełnić warunki, trzeba będzie się zameldować, albo zrobić poprawkę do ustawy? Teraz to już sobie dworujemy.</u>
          <u xml:id="u-97.1" who="#LeszekKorzeniowski">Czy pan przewodniczący ma pytanie szczegółowe? Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#WojciechMojzesowicz">Chcę powiedzieć, że ograniczamy tu i układamy. Mam pytanie do pana ministra. Jeżeli w miejscowości X jest spółka, która ma 350 ha, jeżeli Agencja będzie sprzedawała 50 ha, właściciel spółki może mieszkać w Nowym Jorku, czy spółka może kupić te 50 ha, czy nie może?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#KazimierzPlocke">Może.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#WojciechMojzesowicz">Proszę bardzo, może. W związku z tym, takie jest prawo, że – z jednej strony – ćwiczymy bardzo mocno osoby fizyczne, a – z drugiej strony – spółka, która ma poniżej 500 ha, może każde grunty kupić. Nie musi być właścicielem, nikt nie musi być zameldowany na terenie gminy. Jest tylko siedziba spółki i może kupować.</u>
          <u xml:id="u-100.1" who="#WojciechMojzesowicz">Praktycznie, ćwiczymy studenta, który chce kupić, a spółka, która ma 350 ha, może kupić w gminie do 500 ha. Może konkurować z osobami fizycznymi Tak to dziś wygląda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#ZbigniewBabalski">Panie przewodniczący, jak sobie przypominam, to przyjęliśmy już tyle tych ustaw, że ustawę o ewidencji też już chyba przyjęliśmy. Od 2014 r. nie będzie już obowiązku meldowania się. Rozumiem, że chodzi tu o zaświadczenie o zamieszkaniu. Może, co innego jest zameldowanie, a co innego zamieszkanie? Może nie trzeba utożsamiać meldunku z zamieszkaniem?</u>
          <u xml:id="u-101.1" who="#ZbigniewBabalski">Nie wiem, w jaki sposób później pracownicy Agencji będą to interpretować, zameldowanie, zamieszkanie. Kto da takie zaświadczenie, czy wójt? Żebyśmy tu nie zabrnęli.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#LeszekKorzeniowski">Obawiam się, że jeżeli przy tak prostej poprawce debatujemy już 20 minut, to do niczego nie dojdziemy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#RomualdAjchler">Ale to jest ważna sprawa, panie przewodniczący, bo jeżeli jest ustawa, która od 2014 r. znosi obowiązek meldunkowy, to po co tworzyć takie prawo? Być może, zrezygnuje ten, kto tę poprawkę wymyślił, z tego obwarowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#MirosławMaliszewski">Nie zrezygnuje, bo – jak pan się wczyta w dotychczasową treść ustawy – to jest to zawarte. My tylko przedłużamy, do 5 lat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#LeszekKorzeniowski">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-105.1" who="#LeszekKorzeniowski">Kto jest za poprawką zgłoszoną przez pana posła Maliszewskiego?</u>
          <u xml:id="u-105.2" who="#LeszekKorzeniowski">Proszę o podanie wyniku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#WłodzimierzWieczorkowski">Za poprawką 13 głosów, głosów przeciwnych nie było, 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#LeszekKorzeniowski">To była druga poprawka w zmianie nr 4 w art. 3.</u>
          <u xml:id="u-107.1" who="#LeszekKorzeniowski">Przystępujemy do głosowania nad całą zmianą nr 4 w art. 3, zaczynającą się od wyrazów „art. 6 otrzymuje brzmienie”.</u>
          <u xml:id="u-107.2" who="#LeszekKorzeniowski">Kto jest za przyjęciem zmiany nr 4?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#ZbigniewBabalski">Zaraz, panie przewodniczący, ja nie rozumiem, bo tak, głosowaliśmy poprawki w art. 3. Teraz jest taka sytuacja, że część poprawek poparłem, część nie, co do części byłem za stroną rządową, co do części nie.</u>
          <u xml:id="u-108.1" who="#ZbigniewBabalski">Mam pytanie do pana mecenasa, czy to jest prawidłowy tryb głosowania?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#DariuszDąbkowski">Prawidłowy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#ZbigniewBabalski">Później głosujemy nad całością?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#LeszekKorzeniowski">Głosujemy w tej chwili za zmianą nr 4 w art. 3.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#ZbigniewBabalski">Czyli, z tymi poprawkami, które Komisja przyjęła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#LeszekKorzeniowski">Kto jest za przyjęciem zmiany nr 4 w art. 3?</u>
          <u xml:id="u-113.1" who="#LeszekKorzeniowski">Proszę o podanie wyniku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#WłodzimierzWieczorkowski">Za przyjęciem 11 posłów, przeciwny 1 poseł, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#LeszekKorzeniowski">Stwierdzam, że Komisja przyjęła zmianę nr 4 w art. 3.</u>
          <u xml:id="u-115.1" who="#LeszekKorzeniowski">Przystępujemy do zmiany nr 5 w art. 3.</u>
          <u xml:id="u-115.2" who="#LeszekKorzeniowski">Teraz, procedura analogiczna. Czy są jakieś poprawki do tej zmiany? Nie słyszę zgłoszeń, poprawek nie ma.</u>
          <u xml:id="u-115.3" who="#LeszekKorzeniowski">Co na tę zmianę strona rządowa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#KazimierzPlocke">Jesteśmy za tą zmianą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#LeszekKorzeniowski">Proszę o stanowisko Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#DariuszDąbkowski">Nie zgłaszamy zastrzeżeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#LeszekKorzeniowski">Czy ze strony panów posłów są jakieś uwagi do zmiany nr 5? Uwag nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-119.1" who="#LeszekKorzeniowski">Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że zmiana nr 5 została przez Komisję przyjęta.</u>
          <u xml:id="u-119.2" who="#LeszekKorzeniowski">Sprzeciwu nie słyszę. Stwierdzam, że zmiana nr 5 została przyjęta przez Komisję.</u>
          <u xml:id="u-119.3" who="#LeszekKorzeniowski">Przystępujemy do art. 4. W art. 4 jest proponowana poprawka. Proszę bardzo, pan poseł Klim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#JózefPiotrKlim">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, mam projekt poprawki dotyczącej art. 4 ust. 7 i 8. Proponuję sobie zestawić, państwo macie te poprawki przed sobą.</u>
          <u xml:id="u-120.1" who="#JózefPiotrKlim">W art. 4 projektu ustawy proponuję ppkt „a” nadający ust. 7 brzmienie: „7. W przypadku dokonania zmiany umowy dzierżawy, o której mowa w ust. 5, dzierżawcy przysługuje uprawnienie do zakupu całości albo za zgodą Agencji Nieruchomości Rolnych części nieruchomości, która pozostała przedmiotem dzierżawy, na zasadach określonych w ustawie, o której mowa w art. 1, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą, z zastosowaniem prawa pierwszeństwa, o którym mowa w art. 29 ustawy, wymienionej w art. 1, w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą, niezależnie od faktycznego czasu trwania umowy dzierżawy”. Z kolei, ust. 8 proponuję nadać brzmienie: „8. Oświadczenie o skorzystaniu z uprawnienia do zakupu, o którym mowa w ust. 7, dzierżawca składa Agencji Nieruchomości Rolnych w formie pisemnej wraz z oświadczeniem o przyjęciu zaproponowanych przez Agencję Nieruchomości Rolnych zmian umowy dzierżawy, podając termin, w którym dokona tego zakupu. Termin ten nie może być krótszy niż 3 miesiące od dnia dokonania zmiany umowy dzierżawy, o której mowa w ust 5, i dłuższy niż: 2 lata, jeżeli okres, na jaki została zawarta umowa dzierżawy, upływa nie później niż po 5 latach od dnia dokonania zmiany umowy dzierżawy; 4 lata, jeżeli okres, na jaki została zawarta umowa dzierżawy, upływa po 5 latach od dnia dokonania zmiany umowy dzierżawy i nie później niż po 10 latach od dnia dokonania zmiany umowy dzierżawy; 6 lat, jeżeli okres, na jaki została zawarta umowa dzierżawy, upływa później niż po 10 latach od dnia dokonania zmiany umowy dzierżawy”.</u>
          <u xml:id="u-120.2" who="#JózefPiotrKlim">Projekt tej poprawki, tak naprawdę, ma na celu określenie terminu, w którym dzierżawca, który wyrazi zgodę na wyłączenie z dzierżawy 30% użytków rolnych, będzie mógł nabywać pozostałą część dzierżawionej nieruchomości. Zgodnie z obecnym brzmieniem przepisu dzierżawca może wyznaczyć dość odległy termin.</u>
          <u xml:id="u-120.3" who="#JózefPiotrKlim">Chodzi nam o to, żeby realizując wpływy do Agencji Nieruchomości Rolnych, przejście z systemu dzierżawy do wykupu nieruchomości na własność, było jak najszybsze. Ta zmiana ma na celu właśnie pójście w tym kierunku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#LeszekKorzeniowski">Najpierw ustosunkuje się do tych poprawek strona rządowa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#KazimierzPlocke">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, jesteśmy za przyjęciem tych poprawek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#LeszekKorzeniowski">Te poprawki były drukowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#JózefPiotrKlim">Te poprawki były przekazywane podczas poprzedniego posiedzenia Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#LeszekKorzeniowski">Proszę o stanowisko Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#DariuszDąbkowski">Biuro Legislacyjne ma tylko uwagę porządkową do pana posła wnioskodawcy. Nie wnikając w meritum tych zgłoszonych poprawek, chcę uzyskać potwierdzenie, czy również intencją pana posła jest zmiana w ust. 2. Przypominam, w ust. 2 art. 4 jest wyłącznie – jak się wydaje – zmiana redakcyjna. Tam chodzi o wyrazy „określający działki ewidencyjne lub jej części”. Jest to błąd redakcyjny. Powinno być „określający działki ewidencyjne lub ich części”.</u>
          <u xml:id="u-126.1" who="#DariuszDąbkowski">Tylko proszę, ewentualnie, o wyjaśnienie, żeby Biuro Legislacyjne miało podstawę do umieszczenia tego zapisu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#JózefPiotrKlim">Oczywiście, zgodnie z sugestią Biura Legislacyjnego, powinno być „ich”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-128">
          <u xml:id="u-128.0" who="#LeszekKorzeniowski">Nie ma więcej uwag, czy tak? Proszę bardzo, pan poseł Babalski, następnie, pan poseł Ajchler.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-129">
          <u xml:id="u-129.0" who="#ZbigniewBabalski">Chciałbym wrócić, przepraszam, być może przeoczyłem, rozumiem, że projekt tej poprawki zgłasza pan poseł Klim. Pan poseł zaczął od ust. 2.</u>
          <u xml:id="u-129.1" who="#ZbigniewBabalski">Chciałbym wrócić do tematu, o którym rozmawialiśmy podczas poprzedniego posiedzenia Komisji i, niestety, nie dokończyliśmy go omawiać.</u>
          <u xml:id="u-129.2" who="#ZbigniewBabalski">W ust. 1 mówi się również o wyłączeniu z dzierżawy 30% gruntów. Przypominam, że zgłaszałem to kilka razy, że trzeba doprecyzować ten przepis, powołując się na wypowiedź pana ministra Sawickiego, że należałoby uwzględnić historyczne wyłączenia, żeby to była suma 30%, czyli historyczne wyłączenia mają w to być wliczone.</u>
          <u xml:id="u-129.3" who="#ZbigniewBabalski">Jeśli dobrze pamiętam, pan minister Plocke odpowiedział na moje pytanie, że nie, że to będziemy liczyć od początku. Czyli, może być sytuacja taka, że już były jakieś wyłączenia, 10% czy 15%, plus 30%, razem może być 40%, czy 45%.</u>
          <u xml:id="u-129.4" who="#ZbigniewBabalski">Powtarzam, słowo zostało dane przez pana ministra Sawickiego. Chciałbym, żeby to było, po prostu, zachowane.</u>
          <u xml:id="u-129.5" who="#ZbigniewBabalski">Panie ministrze, po raz już chyba trzeci zwracam się do pana z pytaniem, czy pan minister Sawicki podtrzymuje dane słowo, czy nie podtrzymuje?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-130">
          <u xml:id="u-130.0" who="#RomualdAjchler">Panie przewodniczący, składam wniosek, aby skreślić art. 4, art. 5 i art. 6. To jest wniosek najdalej idący. Prosiłbym, aby pan przewodniczący w pierwszej kolejności poddał mój wniosek pod głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-130.1" who="#RomualdAjchler">Po podjęciu decyzji przez Komisję będzie możliwe odnoszenie się do konkretnych zapisów projektu, bo – być może – dyskusja i złożone poprawki będą bezprzedmiotowe, bo mój wniosek zostanie przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-130.2" who="#RomualdAjchler">Za chwilę uzasadnię, dlaczego jestem za tym, żeby art. 4, art. 5 i art. 6 zostały wykreślone, dlaczego mówię, żeby te trzy artykuły zostały wykreślone, od razu.</u>
          <u xml:id="u-130.3" who="#RomualdAjchler">Otóż, proszę państwa, to jest najważniejsza sprawa, o której powiem. Zresztą pan poseł przed chwilą wypowiadający się, poruszył temat wyłączeń historycznych. Nie chcę nadużywać nazwiska pana posła Babalskiego, który poruszył temat wyłączeń.</u>
          <u xml:id="u-130.4" who="#RomualdAjchler">Chodzi mi także o inne kwestie. Pan minister Sawicki, chcąc stworzyć dobry klimat dla projektu ustawy, zobowiązał się jeszcze do innych kwestii, a mianowicie do tego, że zostaną również dokonane wyłączenia za porozumieniem stron, czyli strony dzierżawiącej i strony właścicielskiej, myślę tu o Agencji. Chodzi o to, aby uniemożliwić Agencji bez porozumienia stron, wskazywanie gruntów, które Agencja chciałaby sama, z własnej woli, wyłączyć.</u>
          <u xml:id="u-130.5" who="#RomualdAjchler">Obawiam się, że cały czas mówimy o gruntach, a nie mówimy także o budynkach. Być może, że w ramach tych 30% gruntów, byłaby niechęć wykupienia budynków, czy ośrodka gospodarczego i chęć pozostawienia tych budynków. Dzierżawca powie, że skoro zabierają mu 30% powierzchni, to uniemożliwiają mu pracę nad produkcją bydła, którą ma na określonym etapie. To jest wszystko, jedno z drugim, powiązane.</u>
          <u xml:id="u-130.6" who="#RomualdAjchler">Do tej pory było tak, że dzierżawca, który dzierżawił, nie miał pojęcia, że kiedyś komuś przyjdzie do głowy zabrać mu dzierżawione grunty, liczył na to, że będzie mógł je wykupić i pod tę bazę budynkową prowadził hodowlę, rozwinął hodowlę, itd.</u>
          <u xml:id="u-130.7" who="#RomualdAjchler">Dzisiaj, zabierając dzierżawcy 30%, wymuszając dobrą wolę dzierżawcy, nic się nie mówi także o zwrocie budynków. W takim przypadku – być może – dzierżawca powie: „to ja państwu dziękuję za te budynki, zabierzcie je również, z tymi 30%, a mi zostawcie tylko te 70% gruntów, gdyż zbuduję swoją nowoczesną bazę na tych 70%, gwarantującą wykorzystanie tych 70%, a nie 100%”. To jest pierwszy temat. Warto by było na ten temat porozmawiać.</u>
          <u xml:id="u-130.8" who="#RomualdAjchler">Warto zająć się nie tylko interesem Agencji. Odnoszę wrażenie, biorąc pod uwagę to, że te poprawki nie są podpisane, że poseł je przejmuje, zgłasza Komisji, że to on wniósł poprawki i sprawa się kończy. Chodzi tu tylko o interes – powiedzmy – Agencji. Mówi się tylko o wycofywaniu gruntów. Najchętniej, to Agencja wybierze te najlepsze grunty. Pozostawi nieatrakcyjne, albo mało atrakcyjne. A przecież jest mozaika gruntów, to nie jest tak, że jest jedna klasa czwarta, czy jedna klasa piąta na 300 ha, czy na 500 ha, czy na 1000 ha, tylko jest mozaika różnych gruntów.</u>
          <u xml:id="u-130.9" who="#RomualdAjchler">I co, rolnik jest zainteresowany dzisiaj zakupem – niekiedy wątpliwej jakości – łąk? A jeszcze ulokowanych w Naturze 2000? W ogóle nie jest zainteresowany. Agencja będzie tu jednostronnie działać, zachowując swój interes.</u>
          <u xml:id="u-130.10" who="#RomualdAjchler">Oczywiście, ja to rozumiem, ale trzeba również szanować pracę, którą przez kilkanaście lub dziesiątki lat włożył dotychczasowy dzierżawca. Chciałbym również, aby pan minister na ten temat się wypowiedział, czy minister Sawicki wycofał się ze swoich propozycji, z tego, że jest zgoda na to, aby następowało porozumienie wtedy, kiedy jest zgoda na wycofanie tych 30%, żeby strony doszły do uzgodnienia? To jest pierwsza sprawa.</u>
          <u xml:id="u-130.11" who="#RomualdAjchler">Druga, najważniejsza sprawa, dlaczego składam te wnioski? Składam je m. in. dlatego, że nie chciałbym, aby zaskakiwać dzierżawców, kto nim by nie był, czy to dzierżawca indywidualnie dzierżawiący, czy grupa pracownicza, która jeszcze funkcjonuje.</u>
          <u xml:id="u-130.12" who="#RomualdAjchler">Niedawno byłem pod Gnieznem, oglądałem i pytałem, gdzie trafiła ziemia po PGR. Ani hektar nie trafił do rolnika indywidualnego. Za tych rządów to się dzieje. To jest takie mamienie ludzi, a Agencja ma jeden cel, sprzedać za jak największą cenę i jak najwięcej odprowadzić środków do budżetu państwa, bo mamy założony budżet 2,5 mld zł i nieważne, jakim kosztem to się dzieje.</u>
          <u xml:id="u-130.13" who="#RomualdAjchler">Przyglądając się temu należy stwierdzić, że nie jest zachowany interes, o który wszyscy byśmy chętnie zadbali, interes rolnika dzierżawcy. Dlatego też te zmiany, w moim przeświadczeniu, są niepomyślne. Powiem państwu, że nie zależy mi na tym, aby ściągać środki, czy pieniądze, ze wsi i wzbogacać tymi środkami budżet państwa.</u>
          <u xml:id="u-130.14" who="#RomualdAjchler">Działanie Agencji uznałbym za racjonalne wtedy, jeżeli środki pochodzące ze sprzedaży, pochodzące z dzierżaw, inwestowane byłyby również w to, co pozostaje, w te walące się budynki, ponad stuletnie, na wykonywanie remontów kapitalnych budynków, których właścicielem jest Agencja, czy na rozbiórkę tych budynków, które już nie nadają się do dalszego użytkowania, a nie spędzania wszystkiego na dzierżawcę.</u>
          <u xml:id="u-130.15" who="#RomualdAjchler">Następna kwestia, to sprawa zabytków, które znajdują się na tych gruntach. Proszę państwa, w bardzo wielu gospodarstwach, w szczególności w gospodarstwach po PGR, których właścicielem jest Agencja, są budynki zabytkowe. Jakie tam są obwarowania? Ten, kto nie wie, to powinien porozmawiać z konserwatorem zabytków. Dowiedziałby się wtedy, czy i jaką może prowadzić hodowlę.</u>
          <u xml:id="u-130.16" who="#RomualdAjchler">To jest także sprawa wyceny tychże gospodarstw i wyceny tychże budynków. Oczywiście, jest dopuszczona tylko jedna, właściwa wycena, wycena Agencji, która mówi „jak nie kupisz, to my ci zabieramy”. Jak Agencja nie sprzeda na przetargu ograniczonym – bo kto z rolników kupi tego typu budynki, z rolników, którzy chcą dokupić 5 – 10 ha, żeby mogli godnie żyć – to budynki i ziemię, z racji tego, że nie poszło to w przetargu ograniczonym, kupi podmiot, na którym nam nie zależy, żeby kupował.</u>
          <u xml:id="u-130.17" who="#RomualdAjchler">Chodzi przecież nam o to, żeby rolnicy kupowali trochę więcej, żeby mogli z tej ziemi godnie żyć. Jestem za tym, żeby tak było, ale praktyka, jaką obserwujemy, nawet w roku 2011, a w szczególności w roku 2010, w niczym nie wskazuje na to, że w tym kierunku idziemy. Jest absolutnie odwrotna sytuacja. Więcej gospodarstw, więcej ziemi trafia do różnego rodzaju obcych podmiotów, z kapitałem zagranicznym, niż do Polaków, do polskich rolników, którzy chcieliby powiększyć swoje gospodarstwa.</u>
          <u xml:id="u-130.18" who="#RomualdAjchler">Wtedy, gdyby Agencja miała szansę i mogłaby zakupić również grunty – myślę o tej słynnej spółdzielni – dopatrzono się, że Agencja ma prawo pierwokupu ziemi, ale nie może kupić budynków. Poszło 1000 czy 1500 ha w obcy kapitał i w tym kierunku idziemy w dalszym ciągu.</u>
          <u xml:id="u-130.19" who="#RomualdAjchler">Proponowałbym, aby na podstawie tego, co powiedziałem, z racji tej, że te artykuły zazębiają się, wykreślić art. 4, art. 5 i art. 6, a jeżeli Komisja nie poprze tego wniosku, to mam już następny wniosek, panie przewodniczący, aby poprawka, którą zgłosił pan poseł, została rozstrzygnięta zgodnie z regulaminem, abyśmy skierowali ją do pracy w podkomisji. Jest to najważniejsze w tej ustawie, sprawy wycofywania gruntów, rozliczeń, sposobu zachowania się, okresu 3 miesięcy, odpowiedzi na pewne pytania, rozstrzygnięcia, co będzie, gdy rolnik nie odpowie na wystąpienie Agencji i propozycję nie do odrzucenia oraz na temat tego, kto – ewentualnie – te spory może rozstrzygać. Tu nie jest to przewidziane. Nie ma też możliwości odwołania się przez dzierżawcę do sądu.</u>
          <u xml:id="u-130.20" who="#RomualdAjchler">Wyobraźmy sobie sytuację, że Agencja wypowiada umowę, zgodnie z projektowaną ustawą. Do kogo, w takim przypadku, ma odwołać się dzierżawca? Powinniśmy dać mu możliwość wkroczenia na drogę postępowania sądowego. Sąd powinien rozstrzygnąć, czy Agencja postępuje zgodnie z przepisami prawa, z Kodeksem cywilnym, itp. Agencja nie może być jedyną instytucją, która ma rację. Powinna działać na podstawie przepisów prawa, nie tylko o ustroju rolnym, ale Kodeksu cywilnego i innych przepisów.</u>
          <u xml:id="u-130.21" who="#RomualdAjchler">Reasumując, panie przewodniczący, składam dwa wnioski, o wykreślenie art. 4, art. 5 i art. 6, a jeśli ten wniosek nie uzyska poparcia, o skierowanie poprawki do szczegółowego rozpatrzenia w podkomisji. Poprawka ta została zgłoszona przez Agencję Nieruchomości Rolnych, a przejęta została przez posła Polskiego Stronnictwa Ludowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-131">
          <u xml:id="u-131.0" who="#LeszekKorzeniowski">Rozumiem, że pana wniosek jest wnioskiem najdalej idącym. Jest to wniosek o wykreślenie art. 4, art. 5 i art. 6.</u>
          <u xml:id="u-131.1" who="#LeszekKorzeniowski">Myślę, że będziemy musieli odbyć głosowanie tego wniosku, bo on jest najdalej idący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-132">
          <u xml:id="u-132.0" who="#StanisławKalemba">Przepraszam bardzo, ja zapisałem się do głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-133">
          <u xml:id="u-133.0" who="#LeszekKorzeniowski">Czy mam panu posłowi przypomnieć Regulamin Sejmu? Czy mam przypomnieć, co to jest wniosek formalny?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-134">
          <u xml:id="u-134.0" who="#StanisławKalemba">Przepraszam bardzo, nie było takiego wniosku formalnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-135">
          <u xml:id="u-135.0" who="#LeszekKorzeniowski">To ja składam wniosek formalny o głosowanie wniosku pana posła Ajchlera, bo nie ma sensu procedować nad czymś, co potem może zostać skreślone.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-136">
          <u xml:id="u-136.0" who="#StanisławKalemba">Przepraszam, czy tylko jak pan przewodniczący składa wniosek, to się liczy, a w innych sprawach, to nie?</u>
          <u xml:id="u-136.1" who="#StanisławKalemba">Ja proszę o udzielenie głosu, w tym punkcie, bardzo merytorycznym.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-137">
          <u xml:id="u-137.0" who="#LeszekKorzeniowski">Panie pośle, składam wniosek formalny, jako poseł, o przegłosowanie wniosku pana posła Ajchlera.</u>
          <u xml:id="u-137.1" who="#LeszekKorzeniowski">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-137.2" who="#LeszekKorzeniowski">Kto jest za przyjęciem poprawki zgłoszonej przez pana posła Ajchlera, o wykreślenie art. 4, art. 5 i art. 6?</u>
          <u xml:id="u-137.3" who="#LeszekKorzeniowski">Proszę o podanie wyniku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-138">
          <u xml:id="u-138.0" who="#WłodzimierzWieczorkowski">Za wnioskiem 5 posłów, przeciw 9 posłów, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-139">
          <u xml:id="u-139.0" who="#LeszekKorzeniowski">Poprawka nie uzyskała poparcia Komisji.</u>
          <u xml:id="u-139.1" who="#LeszekKorzeniowski">Proszę państwa, przystępujemy do rozpatrzenia następnych poprawek, których jest zapewne całe mnóstwo, bo temat jest dość istotny. Niekiedy, panie pośle Kalemba, warto posłuchać przewodniczącego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-140">
          <u xml:id="u-140.0" who="#StanisławKalemba">Ale przewodniczący też niech się wsłucha.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-141">
          <u xml:id="u-141.0" who="#LeszekKorzeniowski">Mieliśmy minimum godzinę niepotrzebnej dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-141.1" who="#LeszekKorzeniowski">Czy ktoś chce złożyć poprawkę do pkt 1 w art. 4? Wiem, że są poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-142">
          <u xml:id="u-142.0" who="#AdamKrupa">Panie przewodniczący, może powiem kilka uwag jako przewodniczący podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-142.1" who="#AdamKrupa">Chciałbym potwierdzić to, co powiedział pan poseł Babalski, a mianowicie, podczas – bodajże – drugiego posiedzenia podkomisji pan minister Sawicki zgodził się na zapisanie tego, co nazwaliśmy historycznym wyłączeniem.</u>
          <u xml:id="u-142.2" who="#AdamKrupa">Popierając wcześniej przedstawione argumenty, że wyłączenia powinny być uzgodnione z dzierżawcą, chciałbym zgłosić poprawkę do pkt 1 w art. 4 o następującej treści: „Jeżeli umowa dzierżawy zawarta przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy, przedmiotem której są nieruchomości wchodzące w skład Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa nie zawiera postanowienia o możliwości wyłączenia, o którym mowa w art. 38 ust. 1a ustawy, o której mowa w art. 1 w brzmieniu nadanym niniejszą ustawą, Agencja Nieruchomości Rolnych w terminie 6 miesięcy od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy przedstawi dzierżawcom, w formie pisemnego zawiadomienia, propozycję uzgodnioną z dzierżawcą (to jest dodane) dokonania zmian w tej umowie, w zakresie wyłączenia z dzierżawy do 30% użytków rolnych, będących przedmiotem dzierżawy, licząc od początku zawarcia umowy dzierżawy”.</u>
          <u xml:id="u-142.3" who="#AdamKrupa">Jeżeli tę poprawkę przyjęlibyśmy, od razu należałoby zmienić pkt 2. Miałby on następujące brzmienie: „Agencja Nieruchomości Rolnych wraz z zawiadomieniem, o którym mowa w ust. 1, przesyła projekt zmiany umowy dzierżawy, o której mowa w ust. 1, określającej działki ewidencyjne lub ich części, uzgodnione z dzierżawcą, które proponuje wyłączyć, w uzgodnieniu z dzierżawcą. Przy doręczeniu zawiadomień stasuje się przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego.”</u>
          <u xml:id="u-142.4" who="#AdamKrupa">Uzupełniając dodatkowo to, co powiedziałem, myślę, że pewne zobowiązania powinny być dotrzymane. Słowo się rzekło, więc, jeżeli chodzi o dzierżawy historyczne, powinniśmy się do tego przychylić.</u>
          <u xml:id="u-142.5" who="#AdamKrupa">Natomiast uzgodnienia wyłączeń z dzierżawcą nie trzeba chyba rolnikom tłumaczyć, jak sądzę. Tu są ludzie, którzy lepiej ode mnie znają się na rolnictwie i wiedzą, że działalność prowadzi się przez wiele lat. Oddawanie urzędnikom możliwości wyłączania obszarów rolnych z gospodarstw, jak sądzę, nie powinno mieć miejsca. Składam obie poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-143">
          <u xml:id="u-143.0" who="#LeszekKorzeniowski">Proszę o opinię stronę rządową.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-144">
          <u xml:id="u-144.0" who="#KazimierzPlocke">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, strona rządowa nie może zgodzić się na złożoną poprawkę, z następujących powodów.</u>
          <u xml:id="u-144.1" who="#KazimierzPlocke">Po pierwsze, pan minister Sawicki, kiedy podczas drugiego posiedzenia podkomisji dyskutowaliśmy o tej kwestii, był przekonany, że mamy zapisy wynikające z projektu rządowego, więc, po pierwsze, że nie będzie dzierżaw, a po drugie, minimalna powierzchnia ulegająca wyłączeniu to 10 ha.</u>
          <u xml:id="u-144.2" who="#KazimierzPlocke">Natomiast w wyniku prac podkomisji i Komisji mamy nową sytuację, po pierwsze, powierzchnia podlegająca włączeniu to 300 ha, i po drugie, że dzierżawy zostały wyłączone z zakresu działania ustawy.</u>
          <u xml:id="u-144.3" who="#KazimierzPlocke">Po drugie, w przepisie, który jest w art. 4 ust. 1 mówimy o propozycji. Propozycja podlega negocjacji. Zasadnicze pytanie, które w związku z tą poprawką należy postawić, to, co będzie, jeżeli dzierżawca nie uzgodni? Nigdy nie nastąpi wyłączenie.</u>
          <u xml:id="u-144.4" who="#KazimierzPlocke">Ten przepis byłby, z tego powodu, martwy. Z tego powodu strona rządowa sprzeciwia się tym poprawkom.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-145">
          <u xml:id="u-145.0" who="#LeszekKorzeniowski">Rozpoczynamy dyskusję. Czy Biuro Legislacyjne ma jakieś uwagi?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-146">
          <u xml:id="u-146.0" who="#DariuszDąbkowski">Na roboczo, przekazałem uwagi panu posłowi wnioskodawcy. Dotyczą tylko kwestii uzgodnienia, co jest meritum zmiany.</u>
          <u xml:id="u-146.1" who="#DariuszDąbkowski">Myślę, że w przypadku przyjęcia poprawki, jej treść będzie taka, jak pan poseł zechciał przeczytać. Mała uwaga, powinno być, „licząc od dnia zawarcia umowy dzierżawy”, a nie, „licząc od początku zawarcia umowy dzierżawy”.</u>
          <u xml:id="u-146.2" who="#DariuszDąbkowski">Uwaga redakcyjna do ust. 2 „określający działki ewidencyjne lub ich części”, czyli kwestia porządkowa. To tyle, dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-147">
          <u xml:id="u-147.0" who="#LeszekKorzeniowski">Dobrze, teraz na pewno będzie długa dyskusja.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-148">
          <u xml:id="u-148.0" who="#ZbigniewBabalski">Składam formalny wniosek o głosowanie.</u>
          <u xml:id="u-148.1" who="#ZbigniewBabalski">Zabierałem głos i chcę powiedzieć, że pańska odpowiedź, panie ministrze, jest trochę wykrętna. Jak pana lubię, to muszę powiedzieć, że trochę pan teraz przesadził, bo pamiętam doskonale i niech pan nie tłumaczy pana ministra w taki sposób, że nie wiedział, o co nam chodzi.</u>
          <u xml:id="u-148.2" who="#ZbigniewBabalski">Myśmy się tam prawie pokłócili i pan minister Sawicki, w imię – że tak powiem – zgody, jak pamiętam, możemy sięgnąć do protokołu, wypowiedział swoje słowa całkowicie świadomie. Sam uprzedzał, że te 10 ha trzeba zmienić, bo to jest za mała powierzchnia, to jest absurd.</u>
          <u xml:id="u-148.3" who="#ZbigniewBabalski">Panie ministrze, bardzo pana proszę, nie kręcić tak, bo zbyt dobrze pana znam, zbyt pana lubię, żeby pan aż tak mocno bronił pana ministra Sawickiego. Pan minister Sawicki świadomie powiedział to, co powiedział.</u>
          <u xml:id="u-148.4" who="#ZbigniewBabalski">To jest naprawdę zasadnicza sprawa. Zauważcie państwo, że to jest pewien kompromis, bo przecież dyskutując o tych 30% cały czas zastanawiamy się, czy to jest konstytucyjne, czy nie jest? Kto wie, czy ta kwestia nie znajdzie się jeszcze w Trybunale Konstytucyjnym?</u>
          <u xml:id="u-148.5" who="#ZbigniewBabalski">Minister Sawicki, wypowiadając te słowa, szukał kompromisu. Ja się po prostu na to powołuję. Jak powiedział, powinien dotrzymać słowa. Słowa droższe niż pieniądze powinny tutaj być.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-149">
          <u xml:id="u-149.0" who="#StanisławKalemba">Zgłaszam wniosek przeciwny, szanowni panowie posłowie. Przy bardzo jednoznacznych, jasnych poprawkach, prowadzicie dyskusję godzinę, a przy takich poprawkach, próbujecie zamykać usta posłom. To jest bardzo nieuczciwe.</u>
          <u xml:id="u-149.1" who="#StanisławKalemba">Zgłaszam wniosek przeciwny. Proszę się nie śmiać. Ten się śmieje, kto się śmieje ostatni, taka jest zasada.</u>
          <u xml:id="u-149.2" who="#StanisławKalemba">Panie przewodniczący, myślę, że jak komuś jest to wygodne, to się powołuje na ministra Marka Sawickiego. Jednak propozycje wykreślenie art. 4, art. 5 i art. 6 – przypominam – dotyczą projektu rządowego. Jak coś jest wygodne, to przypisuje się to komuś.</u>
          <u xml:id="u-149.3" who="#StanisławKalemba">Chciałbym zadać zasadnicze pytanie, bo ładnie tu mówicie, że trzeba dopuścić studentów, nawet jak nie mieszkają, 3 lata, 5 lat, to nie ma znaczenia.</u>
          <u xml:id="u-149.4" who="#StanisławKalemba">Zasadnicze pytanie kieruję do pana ministra. Ile przewiduje się gruntów do rozdysponowania w przetargach ograniczonych na powiększenie gospodarstw rodzinnych, w wersji wyłączenia 30%? Później poproszę jeszcze o szacunek z uwzględnieniem wcześniejszych wyłączeń.</u>
          <u xml:id="u-149.5" who="#StanisławKalemba">My to musimy wiedzieć, o czym mówimy. Możemy przecież tych gruntów mieć bardzo mało, albo nie mieć w ogóle. Trzeba znać materię.</u>
          <u xml:id="u-149.6" who="#StanisławKalemba">Po drugie, proszę państwa, właścicielem gruntów jest Skarb Państwa. To są nieruchomości Skarbu Państwa.</u>
          <u xml:id="u-149.7" who="#StanisławKalemba">To nie może być tak, że zostawiamy, absolutnie, 300 ha, 500 ha, w sytuacji, gdy dziesiątki tysięcy rolników marzą o tym, żeby powiększyć gospodarstwa o 5 ha, 10 ha. Tu próbuje się pokątnie, bez dyskusji, wprowadzić, że tylko w uzgodnieniu z dzierżawcą. Jakim to prawem? Prawem właściciela jest decydować. Chcę zapytać, a gdzie tutaj jest interes izb rolniczych, samorządu rolniczego? To rolnicy nie mają mieć żadnego wpływu, ani organizacja rolnicza? Jeden tylko podmiot, mając 300 ha, mając 500 ha, ma jeszcze decydować?</u>
          <u xml:id="u-149.8" who="#StanisławKalemba">Proszę państwa, przekraczacie pewne granice przyzwoitości. Dlatego nikt mi nie powie, że minister Sawicki zgodził się na uzgodnienia z dzierżawcą. To jest projekt rządowy, przyjęty przez Radę Ministrów, podpisany przez premiera Tuska.</u>
          <u xml:id="u-149.9" who="#StanisławKalemba">Uważam, że gdybyśmy chcieli dojść do zagospodarowania tych gruntów, to w pierwszym rzędzie decyduje właściciel, współdziała dzierżawca i samorząd rolniczy, który ma odpowiednie prawa. To ja wtedy rozumiem.</u>
          <u xml:id="u-149.10" who="#StanisławKalemba">Nie może być tak, jak teraz jest często, że dzierżawca wyłącza grunty, a daje takie, które trudno przejąć, zagospodarować, daje nieużytki. Przepraszam bardzo, to nie jest interes rolniczy.</u>
          <u xml:id="u-149.11" who="#StanisławKalemba">Szeroko dyskutuje się, że dzisiaj nic się nie sprzedaje. To ja odpowiem, że w powiecie szamotulskim, w gminie Sieraków, dzięki staraniom powiatowych izb rolniczych, z woli Agencji i rolników, dużo dobrego się dzieje. To w pana powiecie, panie pośle. Tam 150 ha nabyło pięciu czy sześciu rolników.</u>
          <u xml:id="u-149.12" who="#StanisławKalemba">Można mówić, że nabyli nie ci, co chcieli. Ale przy konsensusie, przy wypracowaniu stanowiska powiatowej izby rolniczej i współpracy Agencji, rolnicy – w ramach przetargu ograniczonego – nabyli grunty. To jest super pozytywny przykład z Poznania.</u>
          <u xml:id="u-149.13" who="#StanisławKalemba">Czyli, to jest możliwe i zdarza się, tylko trzeba poprawić zapisy prawa i mieć trochę dobrej woli.</u>
          <u xml:id="u-149.14" who="#StanisławKalemba">Popieram w całej rozciągłości pana ministra Kazimierza Plocke. Jednostronne uzgodnienia z dzierżawcą w sytuacji, gdy przyszłym użytkownikiem, gospodarzem, będzie rolnik, który przez 30 czy 40 lat gospodarzył i czeka na te 5 czy 10 ha, to jest nieporozumienie. Jestem przeciwny przyjęciu takiego zapisu.</u>
          <u xml:id="u-149.15" who="#StanisławKalemba">Jeśli myślicie poważnie, proszę bardzo, w drugim czytaniu złóżcie w Sejmie poprawkę, obejmującą Agencję, dzierżawcę, izby rolnicze. Wtedy to ma sens.</u>
          <u xml:id="u-149.16" who="#StanisławKalemba">Mówicie pięknie o izbach rolniczych. To, kiedy je mamy włączyć, jak nie w sytuacji rozdysponowania, prawidłowego zagospodarowania gruntów? To ma sens. Po to jest potrzebna ta dyskusja.</u>
          <u xml:id="u-149.17" who="#StanisławKalemba">Jeszcze mam prośbę, aby nie powoływać się na ministra, gdy jest to komuś wygodne, tylko powoływać się na projekt rządowy, który reprezentuje pan minister. Bezpodstawnie wyrzucono art. 4, art. 5, art. 6, a minister Sawicki twardo jest za takimi rozwiązaniami, które tu wprowadziliśmy, w tych artykułach.</u>
          <u xml:id="u-149.18" who="#StanisławKalemba">To mam na uwadze, a co do szczegółów, to – bardzo proszę – są poprawki, omówmy je, przegłosujmy. Demokracja polega na tym, że większość decyduje, a nie pojedyncze głosy, nie liberum veto, więc decydujmy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-150">
          <u xml:id="u-150.0" who="#ZbigniewBabalski">Co robimy innego, panie pośle? Dyskutujemy. Tylko dla pana dyskusja polega wyłącznie na tym, że ona jest dobra tylko wtedy, jeśli pan ma rację. Jeśli ktokolwiek ma inne zdanie, to pan uznaje, że dyskusja jest niedobra. Szasta pan słowami „prywata”, „liberum veto”. Wie pan, ja nawet nie mam 1 m2 ziemi rolnej. Nie bronię niczyich interesów. Bronię wszystkich, i dzierżawców, i rolników, i tych małych też.</u>
          <u xml:id="u-150.1" who="#ZbigniewBabalski">Proszę pozwolić mi dokończyć. Wie pan co, panie pośle, gdybyśmy podjęli prace nad ustawą zgłoszoną w listopadzie 2007 r., dzisiaj już dawno bylibyśmy po tym wszystkim. Prawdopodobnie wnieślibyśmy dużo poprawek – zarówno rządowych, jak poselskich – temat byłby zamknięty.</u>
          <u xml:id="u-150.2" who="#ZbigniewBabalski">Taka jest rzeczywistość. A chodzi pan i opowiada pan, że ktoś tu blokuje i hamuje. Od czterech lat jest złożony projekt w lasce marszałkowskiej. I nie było czasu się tym zająć. Kto to hamował? Babalski to hamował?</u>
          <u xml:id="u-150.3" who="#ZbigniewBabalski">Panie pośle, bardzo pana proszę, jak pan tak nas poucza, to niech pan nie nadużywa wypowiadanych słów. Kończymy prace nad tą ustawą. Panu zależy, mi też zależy, żeby to zakończyć, bo ja też mieszkam w regionie typowo rolniczym. Pan powołuje się na swój region.</u>
          <u xml:id="u-150.4" who="#ZbigniewBabalski">W moim regionie ogromne obszary ziemi zostały przejęte przez Agencję Nieruchomości Rolnych. Są tam gospodarstwa różnej wielkości, małe i duże, średnio po 24 ha.</u>
          <u xml:id="u-150.5" who="#ZbigniewBabalski">Rolnicy niejednokrotnie mówią na spotkaniach „przestańcie grzebać przy tej ustawie”.</u>
          <u xml:id="u-150.6" who="#ZbigniewBabalski">Przepraszam, panie przewodniczący, że się trochę zdenerwowałem, muszę się uspokoić.</u>
          <u xml:id="u-150.7" who="#ZbigniewBabalski">Proszę pozwolić mi skończyć, ja panu posłowi nie przeszkadzałem, wysłuchałem pana cierpliwie.</u>
          <u xml:id="u-150.8" who="#ZbigniewBabalski">Rolnicy i dzierżawcy potrafią się dogadywać. Ma pan rację w kwestii roli izb rolniczych.</u>
          <u xml:id="u-150.9" who="#ZbigniewBabalski">Dyskutując o wyłączeniach Agencja i dzierżawca na pewno będą brać pod uwagę wszystkie okoliczności, ile lat trwa dzierżawa, jaka jest ziemia, czy dzierżawca dba o ziemię, jakie ma gospodarstwo, czy ma kredyty? To przecież jest istotne.</u>
          <u xml:id="u-150.10" who="#ZbigniewBabalski">Nie nadużywam nazwiska ministra rolnictwa. Tylko proszę sięgnąć do stenogramu, wtedy będziemy mieli jasność, będziemy mieli wypowiedź pana ministra Sawickiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-151">
          <u xml:id="u-151.0" who="#JózefPiotrKlim">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, mam kilka uwag i wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-151.1" who="#JózefPiotrKlim">Po pierwsze, jeśli chodzi o określenie „w uzgodnieniu z dzierżawcą”, to są i inne określenia prawne, np. „po zasięgnięciu opinii”. Określenie „w uzgodnieniu”, to jest to coś bardzo mocnego, bo jeśli dzierżawca nie uzgodni, to nic z tego nie wyjdzie.</u>
          <u xml:id="u-151.2" who="#JózefPiotrKlim">Przydałaby się jakaś kategoria prawna w przypadku, gdy nie dojdzie do uzgodnienia. Oczywiście, właściciel ma prawo decydować. Właścicielem jest Skarb Państwa.</u>
          <u xml:id="u-151.3" who="#JózefPiotrKlim">Zapis tej poprawki nie jest doskonały. Jeżeli zapiszemy w taki sposób, to w praktyce ubezwłasnowolnimy cały proces.</u>
          <u xml:id="u-151.4" who="#JózefPiotrKlim">Druga kwestia dotyczy równości podmiotów. W mojej ocenie, materią tej ustawy są dzierżawy, które są obecnie podpisane, które obecnie funkcjonują. Wprowadzenie różnych historycznych zwolnień spowoduje mozaikę. Możemy spotkać się z zarzutem stworzenia nierówności podmiotów wobec prawa. Jeżeli sprawa dotyczy obecnej dzierżawy, to jest czytelne, jasne, ja to rozumiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-152">
          <u xml:id="u-152.0" who="#WojciechMojzesowicz">Podzielam stanowisko pana posła Babalskiego.</u>
          <u xml:id="u-152.1" who="#WojciechMojzesowicz">Wyszedłem na korytarz i pyta mnie pan redaktor, i słusznie, czy ktoś robi tu destrukcję? Nie, nikt. Ta ustawa powinna wejść – co najmniej – dwa lata temu. Wtedy spokojnie pracowalibyśmy nad nią.</u>
          <u xml:id="u-152.2" who="#WojciechMojzesowicz">Jeżeli chodzi o wyłączenia gruntów, to chcę powiedzieć, że są dzierżawcy, którzy oddawali grunty, po rozmowie z Agencją i rolnikami. Gospodarstwo miało 800 ha, teraz ma 350 ha. Dzierżawcy oddawali, rolnicy kupowali ziemię.</u>
          <u xml:id="u-152.3" who="#WojciechMojzesowicz">W regionie, obok mnie, był jednak dzierżawca, który nadal ma 800 ha, nie oddał nic. Temu, co nie oddał nic, odbierzemy 30% i temu, który oddał, także odbierzemy 30%? Ten problem trzeba poważnie potraktować.</u>
          <u xml:id="u-152.4" who="#WojciechMojzesowicz">Jeszcze jedna sprawa, szanowni posłowie, ja też byłem obecny, posłowie powinni jednak trzymać się prawdy. Pan minister mówił w zależności od odbiorcy. Jak mówił do dzierżawców, to mówił „zabierzemy wam tylko 30%, historycznie”. Jak mówił do rolników, to „damy wam 2 mln ha”. Stąd spadło na naszą Komisję to, co nie jest do rozwiązania, bo ani nie będzie 2 mln ha, ani nie chcemy ochronić tych 30%.</u>
          <u xml:id="u-152.5" who="#WojciechMojzesowicz">Trwa kampania, nie kandyduję, więc nie muszę zdobywać elektoratu. Ale namawiam do rozsądku w tym wszystkim. Chcę wyraźnie powiedzieć, że ta ustawa była zbyt długo przygotowywana. To jest kompromitujące, żeby na samym końcu kadencji wrzucić tak poważną ustawę.</u>
          <u xml:id="u-152.6" who="#WojciechMojzesowicz">Jeszcze jedna kwestia. Staramy się tak: i szczypać, i chwalić. Ja ani nie będę Agencji chwalił, ani nie będę szczypał. Agencja jest wykonawcą decyzji politycznych. Chcę powiedzieć tym, co mówią o racjonalnym rozdysponowaniu ziemi, że Agencja ma plan, żeby wpłynęło do kasy ponad 2 mld zł. To wyznaczyli jej politycy z branży rolnej. W związku z tym, Agencja nie ma możliwości racjonalnego zbywania gruntów. Agencja musi sprzedawać.</u>
          <u xml:id="u-152.7" who="#WojciechMojzesowicz">Racjonalność, znaczy rozsądnie i spokojnie. Jeśli Agencja ma plan, to musi go zrealizować. Przy takiej formie, o sprzedaży tym, co marzą, żeby kupić, albo mówią o racjonalności – znowu oszukując rolników – powiem, że nie ma o tym mowy.</u>
          <u xml:id="u-152.8" who="#WojciechMojzesowicz">Agencja musi pozyskać środki. Chcę też wyraźnie powiedzieć, że dla mnie żenująca jest rozmowa w tej sprawie. Nie ma tu żadnej destrukcji. W powiecie szamotulskim pięciu rolników kupiło ziemię. Jestem przekonany, że jeszcze dwustu chce kupić. Powinniśmy coś zrobić, żeby te grunty jakoś rozdzielić. Co byśmy jednak nie zrobili, kupi tylko 10% spośród tych, co chcą kupić.</u>
          <u xml:id="u-152.9" who="#WojciechMojzesowicz">Powiedziano kilka słów za dużo. Na początku, że będzie 2 mln ha do dyspozycji. Tak powiedziano. Okazało się, że w porywach, kiedy Agencja stanie na głowie, a to robi, będzie w granicach 150 tys. ha do dyspozycji.</u>
          <u xml:id="u-152.10" who="#WojciechMojzesowicz">Następna sprawa, pan przewodniczący Klim słusznie powiedział, że to właściciel decyduje, co chce robić. Jednak chcę zwrócić uwagę, że nie ma gospodarstw o gruntach tej samej klasy, na stu procentach powierzchni. Kto się zna na rolnictwie, to powinien wiedzieć, że jeżeli dzierżawca ma 380 ha, to Agencja wyłączy najlepsze grunty. I wtedy będzie po gospodarstwie. Co innego, gdyby wszystkie grunty były tej samej klasy, ale tak, to będzie wyrwanie serca gospodarstwu. Trzeba wyraźnie to powiedzieć.</u>
          <u xml:id="u-152.11" who="#WojciechMojzesowicz">Jedni bronią, drudzy krytykują, a ja stwierdzam, że ta ustawa była źle przez ministra przygotowana, zbyt długo trwały debaty i dzisiaj dano nam to, co jest trudne do zrealizowania.</u>
          <u xml:id="u-152.12" who="#WojciechMojzesowicz">Zgadzam się z panem przewodniczącym podkomisji, ze złożoną przez niego propozycją. Trzeba pamiętać, że za chwilę będzie prawie wolny obrót ziemią, obcokrajowcy będą wchodzić i kupować. Nie zmieni to sytuacji, że ci, co nie będą chcieli sprzedać, to nie sprzedadzą.</u>
          <u xml:id="u-152.13" who="#WojciechMojzesowicz">Chcę powiedzieć, że moja gmina jest największa w województwie. Ani jednego hektara nie kupił obcokrajowiec. Przepisy nie muszą tego zabraniać. Tam są dobrzy rolnicy, którzy chcą na tej ziemi pracować.</u>
          <u xml:id="u-152.14" who="#WojciechMojzesowicz">Mechanizmy, które wprowadzimy, nijak będą miały się do tego wszystkiego. Bardzo prosiłbym, bo trwa kampania wyborcza, żeby nie wychodzić na zewnątrz i nie mówić, „ja tu chłopom chciałem dać ziemię”. Są tego przeciwnicy? Nie, my wszyscy chcemy, żeby rolnicy mogli kupować ziemię, ale mamy ograniczone możliwości. Jeżeli Agencja potwierdzi, że ma 2 mln ha do sprzedania, to dobrze. Ale ich nie ma. Pan minister popełnił kardynalny błąd mówiąc, że ma 2 mln ha ziemi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-153">
          <u xml:id="u-153.0" who="#RomualdAjchler">Chcę odpowiedzieć na pytanie, dlaczego jestem za tym, aby wyłączenie następowało w uzgodnieniu. Otóż, nikt wtedy, kiedy dzierżawcy składali oferty, nie przedstawiał konkurencyjnych ofert, bo wtedy ziemia była bardzo zaniedbana. Dzierżawcy musieli dokonać ogromnych nakładów, pracy i pieniędzy, żeby doprowadzić ziemię do takiego stanu, w jakim ona dzisiaj jest. A dzisiaj właściciel nie kwapi się, aby zapytać dzierżawcy, jakie poniósł nakłady, by mu to zrekompensować. Właściciel nie pyta, ile trzeba było środków na odchwaszczenie, na zwapnowanie, na uzupełnienie magnezu i innych składników, których ta ziemia nie widziała od kilku lat. Pod koniec swojej działalności Państwowe Gospodarstwa Rolne w ogóle nawozów nie stosowały, bo do takiej ruiny zostały doprowadzone.</u>
          <u xml:id="u-153.1" who="#RomualdAjchler">Dzierżawca, wkładając ogromny wysiłek, ogromne swoje pieniądze, dzisiaj jest pomijany, nawet w wyłączaniu tych 30%. Wtedy nie było chętnych rolników, w tamtym czasie, był problem z zagospodarowaniem tej ziemi, żeby jej jak najmniej leżało odłogiem.</u>
          <u xml:id="u-153.2" who="#RomualdAjchler">Jak dzierżawcy doprowadzili ziemię do takiego stanu, że ona dzisiaj rodzi, to dzisiaj ci, co uśmiechali się, wzruszali ramionami, mówią „ten kawałek to bym kupił. Panie dyrektorze, ten kawałek mam po drodze, tego drugiego nie chcę, niech dzierżawca ma”. Tak dzisiaj się postępuje. Żeby się tak nie postępowało, to właśnie powinno to odbywać się w uzgodnieniu z dzierżawcą.</u>
          <u xml:id="u-153.3" who="#RomualdAjchler">Być może, że brakuje jednego zapisu, iż jeśli są spory, niech sprawę rozstrzygnie sąd. To nie jest wielki problem, żeby coś takiego dopisać. Przy pomocy Biura Legislacyjnego przewodniczący podkomisji na pewno jest to w stanie zrobić, a my to poprzemy.</u>
          <u xml:id="u-153.4" who="#RomualdAjchler">Sprawa, o której mówimy, po wielokroć była omawiana z ministrem Sawickim. Tak, jak powiedział przewodniczący podkomisji, była deklaracja. Jednak, tak to jest, w jednym przypadku jest ona korzystna dla mówców, w innym nie. Rację ma tylko ten, który w danym momencie mówi.</u>
          <u xml:id="u-153.5" who="#RomualdAjchler">Niech każdy z was, myślę tu o posłach, zajrzy do własnego sumienia i odpowie sobie na pytanie, czy rzeczywiście ten dzierżawca, lubiany czy nielubiany, włożył ogromne pieniądze? No, bo włożył, nikt temu nie zaprzecza. Kiedy musiał drogę wybudować, bo trzeba było do pól dojechać, też to zrobił. Nikt o tym nie pamięta. Zrobił meliorację. Nikt o to nie pyta, właściciel nie pyta, jaka była melioracja w tamtym czasie, za PGR. Nikt nie pyta, jakie dzierżawca poniósł nakłady, ile musiał wysiłku włożyć.</u>
          <u xml:id="u-153.6" who="#RomualdAjchler">Właściciel pyta tylko, czy w planie zagospodarowania jest wpisane, albo w studium. I nie dziwię się właścicielowi, bo właścicielowi minister finansów narzucił plan, 2,5 mld zł. Z tego, co wiem, pan prezes Agencji chyba już wykonał ten plan w tym roku, albo już niewiele mu brakuje.</u>
          <u xml:id="u-153.7" who="#RomualdAjchler">Teraz jest pytanie, czy chcemy skrzywdzić dzierżawców, którzy wzięli majątek po PGR, tak jak rozliczyliśmy PGR? Co dostali pracownicy PGR? Nic nie dostali. Do dzisiaj, tą ustawą gdybyśmy chcieli im coś zapisać, też nie ma zgody. To nie są Polacy? Wstydzić się powinniśmy, że tak traktujemy tę grupę ludzi.</u>
          <u xml:id="u-153.8" who="#RomualdAjchler">Dlatego domagam się, i domagałem się, skoro Agencja sprzedaje majątek wytworzony przez ludzi PGR, powinny być pieniądze przynajmniej na to, żeby, chociaż, ich dzieci wykształcić przyzwoicie, pomóc tym dzieciom.</u>
          <u xml:id="u-153.9" who="#RomualdAjchler">Natychmiast jest odpowiedź, będzie to kosztowało 2, czy 5 czy 10 mln zł. Niech kosztuje 150 mln zł, skoro 2,5 mld zł lekką ręką w jednym roku ściąga się ze wsi i daje do studni bez dna, bo taką jest budżet państwa i długo jeszcze taką pozostanie.</u>
          <u xml:id="u-153.10" who="#RomualdAjchler">Nie ma mojego przedmówcy, ale poczekam, może wróci, bo chcę mu odpowiedzieć, na temat Szamotuł.</u>
          <u xml:id="u-153.11" who="#RomualdAjchler">Chciałbym, aby tę poprawkę przekazać do podkomisji, bo tam w sposób merytoryczny można nad nią w szczegółach popracować. Można też dopisać, kto ma rozstrzygać spory w sprawie włączeń.</u>
          <u xml:id="u-153.12" who="#RomualdAjchler">Jeżeli na to nie będzie zgody w Komisji, to z pewnością ta sprawa trafi na posiedzenie Sejmu. Tam zostanie zgłoszonych kilkadziesiąt poprawek i utoniemy, także w podkomisji, bo nie wyobrażam sobie, panie przewodniczący, żeby te sprawy rozpatrywała Komisja, przy obecności 44 posłów, pierwszy raz spotykających się z wieloma tematami.</u>
          <u xml:id="u-153.13" who="#RomualdAjchler">Teraz wrócę do odpowiedzi, jeśli chodzi o sprzedaż gruntów w Wielkopolsce, w Sierakowie, o czym mówił pan poseł Kalemba.</u>
          <u xml:id="u-153.14" who="#RomualdAjchler">Panie pośle Kalemba, ja się nie chwalę, że byłem wójtem gminy Krzycko, bo to nie idzie o Sieraków, tylko o gminę Krzycko, niech pan to sobie zakoduje, jak pan chce być precyzyjny, to niech pan będzie. Ja się nie chwalę, że byłem za tym, żeby sprzedać ziemię rolnikom. Ale jak pan już mówi o tym, że sprzedano, to mógł pan dwie rzeczy dopowiedzieć, że hektar rolniczej ziemi kosztował 70 tys. zł.</u>
          <u xml:id="u-153.15" who="#RomualdAjchler">Jak pan już mówi, to niech pan powie, że w gminie Szamotuły wydzierżawiono 90 ha gruntów osobom, które nie są rolnikami, tylko przedsiębiorcy, który dał 25 kwintali pszenicy za jeden hektar.</u>
          <u xml:id="u-153.16" who="#RomualdAjchler">Jeżeli taką politykę prowadzi Agencja, gdzie świadomie, na przetargu, ustala się 25 kwintali pszenicy za jeden hektar, to musi być w tym drugi podtekst, drugie dno. Tylko Agencja ma zebrać pieniądze, wyprowadzić pieniądze ze wsi, bo tak minister rolnictwa i rozwoju wsi i minister finansów powiedzieli. Sprzedawaj, dawaj pieniądze do budżetu, bo kasa jest potrzebna.</u>
          <u xml:id="u-153.17" who="#RomualdAjchler">Nie ważne są pana intencje, moje intencje, wobec rolników. Nie idzie o rolników, wcale. Niech pan nie wierzy w takie bajki. Im chodzi o pieniądze. Zabrać ze wsi pieniądze, przekazać do budżetu państwa, a te 150 tys. ha, które uda się rolnikom sprzedać? To obrót między rolnikami jest zdecydowanie większy.</u>
          <u xml:id="u-153.18" who="#RomualdAjchler">Zastanawiam się, o czym my tutaj dyskutujemy. Gdyby te pieniądze szły na utrzymanie substancji, poprawienie wodociągów, kanalizacji, nie byłoby problemu. Te 2,5 mld można by przeznaczyć na pomoc gminom, żeby mogły skorzystać ze środków unijnych. Można by za nie wybudować drogi, tam, gdzie od 400 lat nie ma twardej drogi.</u>
          <u xml:id="u-153.19" who="#RomualdAjchler">Wrócę do gminy Krzycko. Panie pośle, mówił pan o ziemi, że kilku zostało nią uszczęśliwionych. Ale już nie dopowiedział pan, że tam pozostały budynki. Nie ma właściciela i to wali się. Gdyby był dzierżawca. Dzierżawca zbankrutował, słusznie, że dano to rolnikom. Nie mam nic przeciwko temu. Tylko, nikt nie odpowiedział, co z budynkami.</u>
          <u xml:id="u-153.20" who="#RomualdAjchler">Wiem, co by było, gdyby był dzierżawca. Tak by mu skroili tyłek i dali do wiwatu, że musiałby zająć się budynkami. Tego nikt dzisiaj nie kupi, bo jak się je okroi z ziemi, to, po co komu kilkudziesięcioletnie budynki? Te budynki, które są dzisiaj w Agencji Nieruchomości Rolnych, nie nadają się absolutnie do nowoczesnej hodowli. To są budynki z kamienia, gdzie była ręczna robota. A dzisiaj Agencja to sobie bardzo dobrze wycenia. Mówi, „jak nie kupisz budynków za naszą cenę, to nie sprzedamy ci ziemi”. To jest szantaż właścicielski.</u>
          <u xml:id="u-153.21" who="#RomualdAjchler">O tym też powinniśmy mówić, w interesie dzierżawców, którzy te budynki przez ponad 20 lat naprawiali, utrzymywali. Dzisiaj, panowie posłowie, Agencja im to wyceni. Jak dzierżawca zmienił dach 20 lat temu, to będzie musiał jeszcze raz za niego zapłacić. A wiecie, dlaczego? Ja wam powiem, dlaczego. Bo dach już się zamortyzował. Wiem, bo z tym żyję, na co dzień, „dach już się zamortyzował, dlatego jest on nasz, a pan musiał koszty remontów ponosić”.</u>
          <u xml:id="u-153.22" who="#RomualdAjchler">Trzeba znać te sprawy, żeby o nich wypowiadać się. Najlepiej byłoby, abyśmy w pewnych sprawach zachowali umiar. Co dzisiaj robimy? Dzisiaj robimy to, że chcemy na siłę udowodnić rolnikom, że chcemy im sprzedawać ziemię. Ustanowimy prawo, które może być zaskarżalne. Ustanowimy prawo nie do końca przygotowane, przedyskutowane, wyważone, bo jedni i drudzy stawiają wnioski, a trzeci mówią: dosyć dyskusji. Wszystko można zrobić, jak się ma większość, ale nie o to chodzi. My jesteśmy po to, żeby służyć rolnikom, polskiej wsi.</u>
          <u xml:id="u-153.23" who="#RomualdAjchler">Jestem przeciwko głupocie na wsi, która jest dzisiaj dotowana poprzez tego typu propozycje, że jednemu trzeba zabrać, a drugiemu trzeba dać. Tylko nie pytamy się, ile tych, którym zabieramy, za to, co zabieramy, zapłaciło. Wycofując 30% gruntów, czy jedną trzecią traktora też trzeba odciąć? Nie, bo państwo nie poniosło kosztów, tylko dzierżawca. Co on zrobi z tym sprzętem, który posiada? Czy ktoś mu w tym ulży, czy Agencja, czy właściciel, zwrócą mu środki finansowe? Dwa, czy trzy lata temu dzierżawca liczył na to, że ma ustawę, która gwarantuje mu planowe gospodarowanie na ziemi i nagle dowiaduje się, że jest popyt na ziemię, że jest racjonalnie zabrać mu ziemię, pozostawiając 300 ha, a reszta niech się wali. Proszę państwa, to jest także, po części, przyczyna kryzysu, który mamy.</u>
          <u xml:id="u-153.24" who="#RomualdAjchler">Zapytajcie dzisiaj 50% gospodarujących rolników, czy ktoś na wsi wysiał nawóz? Mówię tu o 50%, o tych, którym chce się zabrać ziemię. Dzisiaj któryś z rolników zapytał się premiera „Panie premierze, jak żyć na wsi?” Do tego dojdziemy, że za chwilę rolnicy, którzy dostaną 2 lub 3 lub 10 ha, nie więcej, i będą mieli nie 12, a 15 ha, też będą się pytali, jak żyć, jak przeżyć?</u>
          <u xml:id="u-153.25" who="#RomualdAjchler">Dzisiaj nie ma pieniędzy, nie tylko na nawozy, ale dzisiaj rolnicy wracają do napędzania olejem opałowym. Był porządek za Mojzesowicza, za Prawa i Sprawiedliwości, bo paliwo nie kosztowało 5 zł, czy 6 zł. Ale nikt się tym nie interesuje. Za chwilę będzie też 5 zł kosztował chleb.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-154">
          <u xml:id="u-154.0" who="#StanisławStec">Obiecuję, że – absolutnie – będę mówił krócej. Chciałbym powiedzieć, że w Komisji powinniśmy wypracować projekt, który nie tylko umocni Agencję, jak to proponuje pan przewodniczący Klim, ale także uwzględni interesy drugiej strony, rolnika, dzierżawcy. Naprawdę, potrzebny jest kompromis w wielu sprawach.</u>
          <u xml:id="u-154.1" who="#StanisławStec">Dzierżawcy, to też ludzie. Nie można stawiać im trzymiesięcznego terminu na dokonanie zakupu. Nie wiem, czy w tym czasie zdążą załatwić formalności, związane z uzyskaniem środków finansowych na ten cel. Agencja sama przygotowuje dokumenty do zakupu przez dwa lata.</u>
          <u xml:id="u-154.2" who="#StanisławStec">Panie przewodniczący, mam pytanie. Prosiłem w lipcu pana prezesa Agencji Nieruchomości Rolnych o informację o przepływie gruntów w gminie Kurnik. Chodzi o nieużytki, które miały nabyć Targi Poznańskie. Nadal nie mam odpowiedzi na ten temat. Jest to około 300 ha gruntów leżących obok stacji hodowli roślin. Czy można spowodować, żeby panu udzielili odpowiedzi, a pan mi ją przekaże, bo widocznie ja nie jestem godzien, by tę odpowiedź znać?</u>
          <u xml:id="u-154.3" who="#StanisławStec">Drugie pytanie mam do prezesa Agencji Nieruchomości Rolnych. Wczoraj wyjeżdżałem z Poznania. Jak minąłem Wielkopolskę, w okolicach Miastka stwierdziłem, że tam jest tragedia. Tam są same odłogi. Jest to trasa 21. Niech się pan przejedzie i niech pan sprawdzi, kto jest właścicielem tych gruntów. Tysiące hektarów gruntów leżących odłogiem. Tam rośnie trawa, której nikt nie kosi. Jak można w Polsce dopuścić do takiego stanu? To wstyd. Kończy się Wielkopolska i kończy się gospodarka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-155">
          <u xml:id="u-155.0" who="#AdamKrupa">Chciałbym jednak powrócić do meritum, do tych dwóch poprawek. Prosiłbym państwa, żeby dyskutować nad poprawkami. Bardzo często mówimy, że prawo jest nieprecyzyjne, ale również bardzo często dyskutujemy nie o tym, co akurat jest prezentowane.</u>
          <u xml:id="u-155.1" who="#AdamKrupa">Jako wnioskodawca tych dwóch poprawek, chciałbym jednak prosić Wysoką Komisję o ich zaakceptowanie.</u>
          <u xml:id="u-155.2" who="#AdamKrupa">Chcę powiedzieć, że rozumiem stanowisko pana ministra, który musi bronić stanowiska rządu. Jednak na początku prac podkomisji było dla nas wszystkich jasne, że bez zmiany limitu, z 10 ha na 300 ha, nie byłoby prac nad tą ustawą. Wszyscy byliśmy zgodni co do tego, łącznie z panem ministrem, więc myślę, że powinniśmy mówić otwarcie to, co rzeczywiście miało miejsce. Ewentualnie, jeśli trzeba, należy przyznać się do pewnych błędów.</u>
          <u xml:id="u-155.3" who="#AdamKrupa">W kwestii dzierżawy, zgadzam się z panem posłem Klimem. Jeżeli jest potrzeba doprecyzowania sytuacji, w której nie ma zgody dzierżawcy, jestem gotów zmienić, zgodnie z sugestią Biura Legislacyjnego, treść tej poprawki i dodać tam to, co trzeba. Wydaje mi się jednak, że myślimy trochę na wyrost, bo Kodeks cywilny zawsze obowiązuje.</u>
          <u xml:id="u-155.4" who="#AdamKrupa">Na temat tego, że dzierżawca powinien mieć wpływ, chcę powiedzieć, że ja mam większe doświadczenie w działalności gospodarczej, niż w rolniczej, bo w tej, to właściwie wcale nie mam doświadczenia, wiec mogę zostać tu uznany za osobę w miarę bezstronną. Nie wyobrażam sobie jednak sytuacji, że, jeżeli wynajmuję halę od Skarbu Państwa, z dziesięcioma tokarkami i nagle przychodzi bum na te tokarki, to Skarb Państwa przychodzi do mnie, jako do przedsiębiorcy i mówi, „musisz sprzedać 30%”, a ja się z tym zgadzam. To ja powinienem decydować, co będzie wyłączone, żeby cały proces technologiczny, który mam w tej hali, w jakiś sposób uratować, nawet przy tych wyłączeniach. To samo chyba dotyczy też dzierżawców, rolników, przecież to jest podobna działalność. Moim zdaniem, te wątpliwości są trochę przesadzone.</u>
          <u xml:id="u-155.5" who="#AdamKrupa">Co do dzierżawy i wyłączeń 30%, historycznych, to w pełni popieram – i chciałbym to podkreślić – to, co powiedział pan poseł Mojzesowicz. Nie twórzmy w prawie sytuacji, w której będziemy karać ludzi, którzy są zgodni do współpracy. Jeżeli nie wprowadzimy wyłączenia tej historycznej dzierżawy, to ci, którzy współpracowali z Agencją, wychodzili jej naprzeciw, mówiąc całkiem prosto i może nieparlamentarnie, wyjdą na frajerów. Powiedzą do nich „wyście się tu godzili na wszystko, a my nie i co teraz?”.</u>
          <u xml:id="u-155.6" who="#AdamKrupa">Postarajmy się więc, w tej trudnej materii – zresztą, cała ta ustawa jest bardzo trudnym zagadnieniem – zachować normy podstawowej przyzwoitości.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-156">
          <u xml:id="u-156.0" who="#LeszekKorzeniowski">Jeszcze może powiem dwa słowa, jeżeli mogę. Proszę państwa, w całej rozciągłości popieram to, co tu powiedział pan przewodniczący podkomisji, pan poseł Krupa. Rzadko nie zgadam się, tym razem, nie mogę się zgodzić z tym, co powiedział pan przewodniczący Klim.</u>
          <u xml:id="u-156.1" who="#LeszekKorzeniowski">To jest prawda, że trzeba mieć trochę doświadczenia we współpracy z Agencją, żeby nie zgodzić się na taki zapis niefortunny i niekorzystny. Nie może być tak, że Agencja wskazuje pole do wyłączenia.</u>
          <u xml:id="u-156.2" who="#LeszekKorzeniowski">Znam takie przypadki, że przychodził facet i mówił, że chce kawałek ziemi w środku pola, bo mu się ten kawałek podoba. Nie patrzył na to, że to jest, po prostu, nieprzyzwoite. Jeżeli ktoś jest na prawie, to będzie tak postępował. Trzeba zrobić wszystko, panie pośle Krupa, żeby Biuro Legislacyjne pomogło nam doprecyzować zapis tak zwanego uzgodnienia z dzierżawcą przez Agencję kawałków ziemi wydzielonych w ramach tych 30%.</u>
          <u xml:id="u-156.3" who="#LeszekKorzeniowski">Wspomnę, że to też powinno zostać potraktowane jako historyczne. Dlaczego? W poprzednich umowach było zapisane, że wyłączenia mogą wynosić do 15%, do 20%. Wielu dzierżawców już te wyłączenia zrobiło. Wyłączali na korzyść kościołów, instytucji samorządowych, niekiedy na prośbę Agencji. Ustępowali przy przedłużaniu umowy dzierżawy, przy różnego rodzaju zmianach, przy ewentualnej zgodzie na sprzedaż jakiś niekorzystnych obiektów budowlanych, kiedy mówiono „weźmiemy od ciebie tę oborę, jeżeli do tej obory dołączysz 50ha, czy 60 ha, i wtedy ktoś to może kupi.”</u>
          <u xml:id="u-156.4" who="#LeszekKorzeniowski">Tych wyłączeń było już dużo. Są bardzo częste przypadki, że te wyłączenia stanowią już więcej niż 20%. Może w skrajnych przypadkach wyłączenia stanowią 30%, słyszę takie podpowiedzi.</u>
          <u xml:id="u-156.5" who="#LeszekKorzeniowski">Uważam, że powinniśmy włączyć do ustawy zapis, który będzie mówił o tak zwanym historyczny wyłączeniu. I to mimo uwag ze strony niektórych panów posłów.</u>
          <u xml:id="u-156.6" who="#LeszekKorzeniowski">Jeszcze raz muszę, niestety, posłużyć się słowami, które padły ze strony resortu rolnictwa, bez personifikowania. Była zgoda na taki zapis. Ja tego będę się trzymał, przynajmniej ja sam.</u>
          <u xml:id="u-156.7" who="#LeszekKorzeniowski">Nie jestem przeciwko rządowi, ale – przynajmniej w tym momencie – chcę być zrozumiany. Nie może być tak, że jedna grupa społeczna jest ciągle dociskana. Całkiem inna rozmowa była w momencie, kiedy ta ustawa wchodziła do parlamentu i całkiem co innego jest, kiedy dzisiaj nad nią procedujemy. Ze strony resortu nie ma żadnych ustępstw, żadnej redukcji swego, bardzo stanowczego, stanowiska.</u>
          <u xml:id="u-156.8" who="#LeszekKorzeniowski">Jeszcze dodam, o czym mówiłem wcześniej. Na dobrą sprawę, kiedyś, kiedy oddawało się budynki, czy budowle, to z ziemią. I tak jest do tej pory. Jest to procedura, która jest na porządku dziennym w Agencji. Ja to rozumiem, żeby sprzedać, trzeba tak postępować.</u>
          <u xml:id="u-156.9" who="#LeszekKorzeniowski">Jednakże, jeżeli Agencja zabiera 30% w ramach dzierżaw, to niech sobie również weźmie 30% budynków, w ramach dzierżaw. Będę składał taką następną poprawkę.</u>
          <u xml:id="u-156.10" who="#LeszekKorzeniowski">Jesteśmy w tej chwili przy poprawkach zgłoszonych przez pana posła Krupę, ale jak zakończymy to procedowanie, to ja z pewnością zgłoszę taki wniosek.</u>
          <u xml:id="u-156.11" who="#LeszekKorzeniowski">Jeszcze chciałbym państwu przypomnieć o tym, że podczas poprzedniego posiedzenia, czy jednego z poprzednich posiedzeń naszej Komisji, byliśmy w zmianie nr 21. To już, co prawda, mamy za sobą, ale jeżeli mogliby państwo wrócić – myślami i wzrokiem – do tej zmiany. Zmiana nr 21 mówi, że po ust. 1dodaje się ust. 1a w brzmieniu: „W umowie dzierżawy, także zawieranej na czas oznaczony, zawiera się postanowienie możliwości wyłączenia z dzierżawy 30% powierzchni użytków rolnych, będących przedmiotem dzierżawy”. I tam była zrobiona ta historyczna poprawka, o której mówiliśmy. Nie chcę nic przekręcić, panie mecenasie, dlatego proponuję, gdybym coś niedobrze powiedział, żeby pan poprawił, ale wtedy pan mecenas wspomniał, a myśmy to zaakceptowali, że tego samego typu poprawka, czy taki sam wniosek, dotyczący zmiany, trzeba będzie wprowadzić w art. 4. To jest właśnie ta zmiana. Nic innego, tylko ta zmiana. Wtedy ta poprawka uzyskała akceptację. Jest to kontynuacja tamtej poprawki. Nie widzę tu nic takiego, co byłoby niesprawiedliwe, czy krzywdzące stronę rządową.</u>
          <u xml:id="u-156.12" who="#LeszekKorzeniowski">To tyle, jeżeli chodzi o moje uwagi. Myślę, że są to uwagi, które również mi wolno złożyć.</u>
          <u xml:id="u-156.13" who="#LeszekKorzeniowski">Przystąpimy do głosowania nad tymi dwiema poprawkami, czy tak, panie mecenasie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-157">
          <u xml:id="u-157.0" who="#DariuszDąbkowski">Rozumiem, że chodzi o poprawki zgłoszone przez pana posła Krupę.</u>
          <u xml:id="u-157.1" who="#DariuszDąbkowski">Mam jeszcze uwagi do drugiej poprawki, dotyczącej ust. 2. Tam jest następujący tekst: „proponuje wyłączyć w uzgodnieniu z dzierżawcą”. Tak napisał pan poseł, a chyba powinno być „wyłączyć z dzierżawy”. Kwestia uzgodnienia zawarta już jest w ust. 1. Kilka wyrazów wcześniej jest mowa o tym, że muszą być to „działki ewidencyjne uzgodnione z dzierżawcą lub ich części”. To kwestia redakcyjna.</u>
          <u xml:id="u-157.2" who="#DariuszDąbkowski">Zwróćcie państwo uwagę, że cały obecny art. 4 poświęcony jest pewnej formie uzgodnienia ostatecznej treści umowy z dzierżawcą.</u>
          <u xml:id="u-157.3" who="#DariuszDąbkowski">Rozumiem, że intencja jest taka, aby jeszcze obwarować samą propozycję takiej zmiany ze strony Agencji. Obwarować wcześniejszymi uzgodnieniami z dzierżawcą Takie jest ratio legis, taka jest istota tej poprawki.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-158">
          <u xml:id="u-158.0" who="#AdamKrupa">Tak, tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-159">
          <u xml:id="u-159.0" who="#DariuszDąbkowski">W obecnym kształcie Agencja z urzędu ma wysłać informację o propozycji zmiany. Proszę zwrócić uwagę, w ust. 4 jest napisane, że dzierżawca albo przyjmuje propozycję w określonym terminie, albo odrzuca, a brak odzewu ze strony rolnika jest uznawany przez ustawodawcę za odrzucenie propozycji.</u>
          <u xml:id="u-159.1" who="#DariuszDąbkowski">Natomiast rozumiem, że tu intencja jest jeszcze dalej idąca. Mianowicie, sama propozycja, która ma wyjść ze strony Agencji, ma być wcześniej uzgodniona z rolnikiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-160">
          <u xml:id="u-160.0" who="#LeszekKorzeniowski">Przepraszam, nie zrozumiałem ostatniego pytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-161">
          <u xml:id="u-161.0" who="#DariuszDąbkowski">Jeszcze raz powtórzę, abyście państwo, strona rządowa, a także my, Biuro Legislacyjne, właściwie zrozumieli treść, normę zawartą w tej propozycji zmiany. Zanim Agencja wystąpi z propozycją do rolnika, będzie musiała tę propozycje z rolnikiem uzgodnić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-162">
          <u xml:id="u-162.0" who="#AdamKrupa">Tak trzeba zrobić.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-163">
          <u xml:id="u-163.0" who="#KazimierzPlocke">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, mam trzy refleksje.</u>
          <u xml:id="u-163.1" who="#KazimierzPlocke">Po pierwsze, chciałbym podzielić się refleksją i odpowiedzieć na pytanie, jaka będzie wielkość powierzchni wyłączonych gruntów, z uwzględnieniem elementu historycznego. Jest to 80 tys. ha. Bez historycznych wyłączeń, to powierzchnia 148 tys. ha.</u>
          <u xml:id="u-163.2" who="#KazimierzPlocke">Po drugie, nie można zgodzić się z argumentacją, że Agencja ma tylko jeden cel, sprzedać jak najdrożej i zabezpieczyć środki dla budżetu państwa. Nie zgadzam się tu z wypowiedzią pana posła Ajchlera. Chcę zwrócić uwagę, że jeśli umowa z dzierżawcą jest rozwiązywana, to następuje rozliczenie dzierżawcy. Nie można więc mówić, że – tylko i wyłącznie – dzierżawcy ponoszą nakłady, z których później korzysta Skarb Państwa. Jest to zapisane w każdej umowie, jest możliwość odliczenia kosztów wyłożonych na inwestycje. Chciałbym, żeby ten fakt był uwzględniany w wypowiedziach i działaniach panów posłów.</u>
          <u xml:id="u-163.3" who="#KazimierzPlocke">Kolejna sprawa, przyjęcie poprawki zgłoszonej przez pana posła Krupę równa się, tak naprawdę, wnioskowi pana posła Ajchlera, o wykreślenie art. 4, art. 5 i art. 6. Ta ustawa traci sens. To jest kluczowy zapis dla tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-163.4" who="#KazimierzPlocke">W przypadku przyjęcia tej poprawki pozostajemy przy zapisach dzisiaj obowiązujących, bez możliwości pozyskiwania gruntów rolnych. Nie będzie gruntów, które rolnicy mogliby nabywać w przetargach ograniczonych. Chciałbym, aby państwo, głosując nad tą poprawką, mieli tego świadomość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-164">
          <u xml:id="u-164.0" who="#LeszekKorzeniowski">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-164.1" who="#LeszekKorzeniowski">Kto jest za przyjęciem poprawek zgłoszonych przez pana posła Krupę?</u>
          <u xml:id="u-164.2" who="#LeszekKorzeniowski">Proszę o podanie wyniku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-165">
          <u xml:id="u-165.0" who="#WłodzimierzWieczorkowski">Za przyjęciem poprawek 11 głosów, przeciwne 3 głosy, 1 osoba wstrzymała się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-166">
          <u xml:id="u-166.0" who="#LeszekKorzeniowski">Poprawki uzyskały akceptację Komisji.</u>
          <u xml:id="u-166.1" who="#LeszekKorzeniowski">Proszę państwa, jest godzina 15.00. Czy robimy przerwę na obiad? Mam sygnał od Sekretariatu, że o godzinie 16.15 musimy opuścić tę salę. Rozumiem, że chcą państwo nadal pracować.</u>
          <u xml:id="u-166.2" who="#LeszekKorzeniowski">Czy są jakieś inne poprawki, dotyczące art. 4?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-167">
          <u xml:id="u-167.0" who="#JózefPiotrKlim">Zgłosiłem dwie poprawki dotyczące ust. 2. Rozumiem, że to załatwiliśmy. Zgłosiłem też poprawki do ust. 7 i ust. 8.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-168">
          <u xml:id="u-168.0" who="#LeszekKorzeniowski">Czy są poprawki dotyczące wcześniejszych ustępów?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-169">
          <u xml:id="u-169.0" who="#ZbigniewBabalski">Mam pytanie, panie ministrze, wracając do pana wypowiedzi, że nie chodzi o szybką sprzedaż, chcę powiedzieć, że w uzasadnieniu poprawek złożonych przez pana posła Klima, na końcu jest napisane, że Agencji zależy bardzo na tym, żeby szybko sprzedać grunty. Tam jest tak napisane. Czy mam cytować? Jest tak tam napisane, na końcu, proszę sobie przeczytać.</u>
          <u xml:id="u-169.1" who="#ZbigniewBabalski">Chcę zapytać posła wnioskodawcę o następującą kwestię. Zgodnie z tą poprawką, aby nadać nowe brzmienie lit. c w ust. 8, są tam trzy punkty: 2 lata, 4 lata, 6 lat. Panie pośle, w związku z tymi okresami, które są podane, rozumiem, że tym samym wyznaczamy, a właściwie narzucamy, pewien okres sprzedaży ziemi. Czy dobrze to rozumiem?</u>
          <u xml:id="u-169.2" who="#ZbigniewBabalski">Panie prezesie, zwracam się także z tym pytaniem do pana.</u>
          <u xml:id="u-169.3" who="#ZbigniewBabalski">Z poprawki zgłoszonej przez pana posła Klima wynika, że określacie państwo, że w ciągu – chciałbym wiedzieć, ilu naprawdę lat – chcecie doprowadzić do sprzedaży ziemi. Takie wnioski wyciągam z tej poprawki.</u>
          <u xml:id="u-169.4" who="#ZbigniewBabalski">Co zrobicie, jeżeli będą problemy ze sprzedażą tej ziemi, panie prezesie? Jesteśmy w sytuacji, w jakiej jesteśmy, jeśli chodzi o finanse na świecie, w Europie i w Polsce. Jeden Pan Bóg wie, co będzie za dwa, trzy lata, jeszcze, jaki kryzys finansowy może nas dopaść?</u>
          <u xml:id="u-169.5" who="#ZbigniewBabalski">Teraz, jeśli ustalimy w ustawie, właściwie zobligujemy was, właściwie sami chcecie się zobligować – rolników, oczywiście, ale i siebie – w określonym czasie dokonać tej transakcji, to co będzie, jak jej nie dokonacie? Kto będzie pana rozliczał, jako prezesa, że pan, po prostu, nie realizuje ustawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-170">
          <u xml:id="u-170.0" who="#SławomirPietrzak">Trzeba pamiętać, że graniczną datą dla realizacji tej poprawki jest rok 2017. Trzeba też pamiętać, że o tym, co sprzedamy w tym tempie, decyduje również dzierżawca. Decyduje też rynek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-171">
          <u xml:id="u-171.0" who="#ZbigniewBabalski">Pozostaje jednak pytanie, co się stanie, kto poniesie odpowiedzialność, jeśli nie zdołacie tego sprzedać, nie dlatego, że ktoś nie chce, tylko dlatego, że będzie jeszcze trudniejsza sytuacja na rynku finansowym, niż jest teraz?</u>
          <u xml:id="u-171.1" who="#ZbigniewBabalski">Pan poseł Krupa podał przykład firmy. Założył sobie, że koparki sprzeda do 2016 roku. Może sobie zakładać, ale realizację tego założenia reguluje rynek, portfel tego, który będzie chciał kupić, a nie jakaś wola, że mam narzucony plan i muszę to sprzedać.</u>
          <u xml:id="u-171.2" who="#ZbigniewBabalski">Zwracam się do pana posła Klima. Myślę, że jest to zbyt daleko idąca poprawka, która właściwie jest nie do zrealizowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-172">
          <u xml:id="u-172.0" who="#JózefPiotrKlim">Jeśli mogę odpowiedzieć, to chcę podkreślić, że pierwszą odpowiedź dał już pan prezes. Granica roku 2016 jest tylko orientacyjna. Po drugie, Agencja Nieruchomości Rolnych musi dbać o swoją kondycję finansową, w związku z tym systematyczność wpłat i przyspieszenie wpłat jest w tej mojej propozycji.</u>
          <u xml:id="u-172.1" who="#JózefPiotrKlim">Oczywiście, można było zostawić to tak, jak jest dotychczas, czyli, tak naprawdę, granicą zakończenia umowy Agencji z dzierżawcą byłoby całkowite wykupienie gruntów. Natomiast tutaj jest to przyspieszone. Jest określone, do jakiegoś czasu.</u>
          <u xml:id="u-172.2" who="#JózefPiotrKlim">To nie jest tak, jak tu ktoś powiedział, że w ciągu trzech miesięcy ktoś musi zebrać pieniądze. To jest nieprawda, bo pierwszą granicą są 2 lata, drugą granicą są 4 lata, a następną granicą jest 6 lat. Zapis brzmi: „nie wcześniej niż 3 miesiące”, w związku z tym chcę powiedzieć, że musimy nałożyć pewną dyscyplinę na tego, kto powie, że chce wykupić grunty. Nie może być takiej sytuacji, że ktoś deklaruje, a potem to się nie odbywa.</u>
          <u xml:id="u-172.3" who="#JózefPiotrKlim">Tylko takie są przesłanki. Można, oczywiście, zgłaszać inne propozycje dotyczące terminów, ale ta propozycja była konsultowana z Agencją. Ona chce utrzymać pewną dynamikę. Chodzi o bezpieczeństwo finansowe Agencji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-173">
          <u xml:id="u-173.0" who="#ZbigniewBabalski">Panie przewodniczący, jeszcze jedna kwestia, to jest niezwykle ważne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-174">
          <u xml:id="u-174.0" who="#LeszekKorzeniowski">Chwileczkę, ja też chciałem dopytać w tym momencie. A co się stanie, jak ktoś zadeklaruje, że w ciągu 2 lat wykupi, a nie będzie w stanie wykupić, z różnych powodów? Rozumiem, że to jest tylko deklaracja, że nie jest ona obligatoryjna? To zmienia postać rzeczy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-175">
          <u xml:id="u-175.0" who="#ZbigniewBabalski">Trochę pan mi wyjaśnił, uprzedził pan moje pytanie.</u>
          <u xml:id="u-175.1" who="#ZbigniewBabalski">Chciałbym pokreślić, że wszyscy walczyliśmy o to, żeby ten zapis zostawić. Jest to najbezpieczniejsza forma, jaka może być, jeśli chodzi o pozostawienie ziemi w polskich rękach. Obawiam się, że na własne życzenie próbujemy z tego zrezygnować.</u>
          <u xml:id="u-175.2" who="#ZbigniewBabalski">Jeśli dzierżawca będzie wiedział i właściciel będzie wiedział, że w przeciągu 6 lat musi to kupić od Agencji, a jednak nie kupi, może być jakaś kryzysowa sytuacja, co wtedy? Czy rozwiążecie umowę dzierżawy?</u>
          <u xml:id="u-175.3" who="#ZbigniewBabalski">Z tego zapisu nie wynika, że jest to jedynie zapis porządkujący, tylko twardy okres, w którym trzeba sprzedać. Jest on bardzo jasno określony.</u>
          <u xml:id="u-175.4" who="#ZbigniewBabalski">Obawiam się, żeby nie doszło do takiej sytuacji, że ktoś powie „Wiedziałeś 6 lat wcześniej, zbieraj pieniądze, chłopie, jeśli nie kupisz, to rozwiążemy umowę dzierżawy”. Mam nadzieję, że takich sytuacji nie będzie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-176">
          <u xml:id="u-176.0" who="#LeszekKorzeniowski">Muszę jednak wziąć stronę rządową w obronę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-177">
          <u xml:id="u-177.0" who="#KazimierzPlocke">Pan poseł Babalski może również zostać ministrem rolnictwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-178">
          <u xml:id="u-178.0" who="#LeszekKorzeniowski">Panie pośle Ajchler, pan również, ale ja, to raczej nie.</u>
          <u xml:id="u-178.1" who="#LeszekKorzeniowski">Proszę o wypowiedź Biuro Legislacyjne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-179">
          <u xml:id="u-179.0" who="#DariuszDąbkowski">Biuro Legislacyjne zwraca uwagę na jeden aspekt tej poprawki, mianowicie, że to jest zwiększona ingerencja w stosunku do projektowanej regulacji, między dwoma podmiotami układającymi się ze sobą. W tym przypadku, nie mam na myśli Agencji, tylko mam na myśli osobę, która zgodziła się na wykup. W tym momencie ustawodawca wprowadza dość daleko idący reżim, ograniczenia czasowe wykonania tego prawa. Państwo musicie wziąć to pod uwagę.</u>
          <u xml:id="u-179.1" who="#DariuszDąbkowski">Ja w tej chwili nie potrafię ocenić, jak tego typu przepis może skutkować w przyszłości, niemniej, tego typu przepisy najczęściej są później kierowane do Trybunału Konstytucyjnego, bo właśnie ktoś ocenia okres wyznaczony przez ustawodawcę jako zbyt krótki lub zbyt długi.</u>
          <u xml:id="u-179.2" who="#DariuszDąbkowski">Wydaje mi się, że ten przepis może w przyszłości budzić problemy, kontrowersje i dochodzenie swoich spraw przed sądami, a nawet przed Trybunałem Konstytucyjnym, z uwagi na zbyt daleko posuniętą ingerencję prawa.</u>
          <u xml:id="u-179.3" who="#DariuszDąbkowski">Te kwestie będą rozstrzygały sądy, niemniej jednak, teraz państwo, decydując o tej poprawce, powinniście mieć tego świadomość.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-180">
          <u xml:id="u-180.0" who="#ZbigniewBabalski">Ostatnia sprawa, już nie pytanie, panie przewodniczący. Rozumiałbym ułożenie planu sprzedaży z dzierżawcą. To jest zupełnie inna sprawa, niż nałożenie rygoru czasowego. Ułożenie planu sprzedaży z dzierżawcą jest dla mnie jasne i oczywiste, natomiast nie rozumiem nałożenia rygoru czasowego. Zresztą, pan mecenas podzielił moje zdanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-181">
          <u xml:id="u-181.0" who="#LeszekKorzeniowski">Przystępujemy do głosowania poprawek.</u>
          <u xml:id="u-181.1" who="#LeszekKorzeniowski">Kto jest za przyjęciem poprawek zgłoszonych przez pana posła Klima?</u>
          <u xml:id="u-181.2" who="#LeszekKorzeniowski">Proszę o podanie wyniku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-182">
          <u xml:id="u-182.0" who="#WłodzimierzWieczorkowski">Za poprawką 8 głosów, 2 głosy przeciw poprawce, 1 poseł wstrzymał się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-183">
          <u xml:id="u-183.0" who="#RomualdAjchler">Nie ma kworum, panie przewodniczący.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-184">
          <u xml:id="u-184.0" who="#LeszekKorzeniowski">Nie wszyscy musieli głosować.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-185">
          <u xml:id="u-185.0" who="#RomualdAjchler">Prosimy o sprawdzenie kworum.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-186">
          <u xml:id="u-186.0" who="#LeszekKorzeniowski">Kworum możemy sprawdzić, ale tamto głosowanie już jest ważne.</u>
          <u xml:id="u-186.1" who="#LeszekKorzeniowski">Proszę bardzo, na wniosek pana posła, sprawdzamy kworum. Jest kworum, niewierny Tomaszu.</u>
          <u xml:id="u-186.2" who="#LeszekKorzeniowski">Jesteśmy przy art. 4.</u>
          <u xml:id="u-186.3" who="#LeszekKorzeniowski">Proszę państwa, chciałbym złożyć poprawkę, o której mówiłem wcześniej, poprawkę do pkt 2. Proponuję po pkt 2 dopisać pkt 2a, będę prosił Biuro Legislacyjne o pomoc w sprecyzowaniu, ale punkt 2a byłby mniej więcej tak brzmiący: „Na wniosek dzierżawcy Agencja Nieruchomości Rolnych może wyłączyć z przedmiotu dzierżawy do 30% dzierżawionych budynków i budowli”.</u>
          <u xml:id="u-186.4" who="#LeszekKorzeniowski">Dlaczego chciałbym złożyć taką poprawkę? Jeżeli mamy wyłączać ziemię, która jest przedmiotem zainteresowania wielu osób, to, dlaczego nie mamy wyłączać budowli, czy budynków, które zazwyczaj były oddawane, czy sprzedawane, razem z ziemią?</u>
          <u xml:id="u-186.5" who="#LeszekKorzeniowski">Oczywiście, ta poprawka jest napisana w sposób niedoskonały, ale chodzi mi o to, że kiedy gospodarstwo będzie oddawało 30% wydzielonych gruntów, to przy okazji będzie mogło oddać 30% dzierżawionych obiektów budowlanych.</u>
          <u xml:id="u-186.6" who="#LeszekKorzeniowski">Chciałbym zapytać stronę rządową i Biuro Legislacyjne o opinię w tej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-187">
          <u xml:id="u-187.0" who="#DariuszDąbkowski">Panie przewodniczący, rozumiem, że tu nie chodzi o dodanie pkt 2a w ust. 1, tylko o dodanie w art. 5 nowego ust. 2a. Chodzi o wyłączenia. Pragnę również zwrócić uwagę, że wyłączenia są także w art. 6.</u>
          <u xml:id="u-187.1" who="#DariuszDąbkowski">Przyznam się szczerze, że mam pewne trudności z określeniem, w którym miejscu w tekście ustawy miałaby zostać zapisana ta propozycja. Trzeba głębiej zastanowić się nad tym problemem.</u>
          <u xml:id="u-187.2" who="#DariuszDąbkowski">Można by to zrobić podczas drugiego czytania. Odczytam, co mam tu zapisane: „Na wniosek dzierżawcy Agencja Nieruchomości Rolnych wyłączy z przedmiotu dzierżawy do 30% dzierżawionych budynków i budowli”. Teraz trzeba to połączyć z art. 4 lub z art. 5 lub z art. 6. Na roboczo jest to trudne.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-188">
          <u xml:id="u-188.0" who="#LeszekKorzeniowski">Domyślam się, że pan poseł Ajchler przejmie na siebie tę poprawkę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-189">
          <u xml:id="u-189.0" who="#RomualdAjchler">Popieram ten pomysł, ale nie śmiałbym go zabierać panu przewodniczącemu. Powiem, że to w pewnym sensie usprawiedliwia wyłączanie gruntów, tych 30%. Jeżeli Agencja zabiera 30% tego, co ktoś chce, to powinna także zabrać 30% tego, co jest rolnikowi zbędne, w wyniku wyłączenia gruntów. Nie można tym rolnika dodatkowo obciążać.</u>
          <u xml:id="u-189.1" who="#RomualdAjchler">Powiem inaczej, to będzie bardzo istotne wtedy, kiedy zrealizują się przepisy, które są nieuniknione. Dotyczyć one będą podatku od nieruchomości. Będzie on wprowadzany niebawem na wsi, będzie to także podatek obejmujący wieś, od budynków użytkowanych rolniczo. Myślę tu o różnego rodzaju budynkach przeznaczonych do produkcji bydła, trzody, drobiu, itd.</u>
          <u xml:id="u-189.2" who="#RomualdAjchler">Wtedy właściciel, zabierając 30% powierzchni gruntów, musi sobie zdawać sprawę, że to także będzie obciążać dodatkowymi nakładami, albo Agencja będzie musiała sprzedać te posiadane 30%. Dlaczego, otóż dlatego, że jeżeli ktoś z 300 ha zabiera 100 ha i zabiera jedną trzecią budynków, to daje także szansę temu, kto przejmuje te 100 ha na prowadzenie racjonalnej gospodarki w tychże budynkach, w tych 30% budynków.</u>
          <u xml:id="u-189.3" who="#RomualdAjchler">Popieram ten wniosek, panie przewodniczący, jeśli Biuro Legislacyjne ma problem, w którym punkcie to zapisać, to możemy dać takie upoważnienie Biuru Legislacyjnemu, aby dopasować tu odpowiedni artykuł, a przegłosować tę poprawkę tak, jak ona brzmi, bo to jest racjonalna poprawka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-190">
          <u xml:id="u-190.0" who="#DariuszDąbkowski">Na pierwszy rzut oka poprawka jest dla wnioskodawców i dla osób ją popierających racjonalna. Pragnę jednak zwrócić uwagę, że w przyjętej poprawce do art. 4 ust. 1 i ust. 2 jest treść, że Agencja ma uzgodnić z dzierżawcą to, co ma być wyłączone, do 30%.</u>
          <u xml:id="u-190.1" who="#DariuszDąbkowski">Następnie, w ust. 2, jest następująca treść: „Agencja przesyła projekt zmiany umowy dzierżawy, określający działki ewidencyjne uzgodnione z dzierżawcą lub ich części, które proponuje wyłączyć”, czyli Agencja ma dogadać się z dzierżawcą, które działki lub ich części zostaną wyłączone.</u>
          <u xml:id="u-190.2" who="#DariuszDąbkowski">Przepis proponowany przez pana posła przewodniczącego jest o tyle niezręczny, że mówi następująco: „Na wniosek dzierżawcy Agencja wyłączy z przedmiotu dzierżawy do 30% dzierżawionych budynków i budowli.”. Budynki i budowle są to również części nieruchomości, tak zwane budynkowe, zgodnie z Kodeksem cywilnym. One są na określonych działkach lub na ich częściach.</u>
          <u xml:id="u-190.3" who="#DariuszDąbkowski">Innymi słowy, rozumiem, że Agencja uzgadnia sposób wyłączenia tych 30%, a rolnik, który domaga się wyłączenia mówi, która działka i może z Agencją zawrzeć porozumienie, że część działki, na której posadowiony jest budynek X, również będzie podlegała wyłączeniu.</u>
          <u xml:id="u-190.4" who="#DariuszDąbkowski">Rozumiecie państwo ideę. W tym momencie przepis, który – w sensie publicystycznym – wydaje się jednoznaczny, jest niejasny w sensie prawnym. Oznacza to, że będzie niewykonalny w przypadku zastosowania takiej normy, bo jeżeli dzierżawca chce włączyć określony budynek, to wskazuje numer ewidencyjny działki, na której on jest posadowiony, nie ma innej możliwości.</u>
          <u xml:id="u-190.5" who="#DariuszDąbkowski">W mojej ocenie norma, którą pan przewodniczący proponuje, jest zawarta w przyjętej już przez państwa poprawce pana posła Klima.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-191">
          <u xml:id="u-191.0" who="#LeszekKorzeniowski">Myślę, że wycofam się z tej poprawki i zamkniemy temat, żeby nie drażnić pana posła Kalemby.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-192">
          <u xml:id="u-192.0" who="#StanisławKalemba">Ja jestem bardzo spokojnym człowiekiem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-193">
          <u xml:id="u-193.0" who="#LeszekKorzeniowski">Czy są jeszcze jakieś inne poprawki do art. 4? Uwag nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-193.1" who="#LeszekKorzeniowski">Przystępujemy do głosowania nad art. 4.</u>
          <u xml:id="u-193.2" who="#LeszekKorzeniowski">Kto jest za przyjęciem art. 4, wraz ze zgłoszonymi poprawkami?</u>
          <u xml:id="u-193.3" who="#LeszekKorzeniowski">Proszę o podanie wyniku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-194">
          <u xml:id="u-194.0" who="#WłodzimierzWieczorkowski">Za przyjęciem 11 głosów, nikt nie był przeciwny, 2 osoby wstrzymały się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-195">
          <u xml:id="u-195.0" who="#LeszekKorzeniowski">Art. 4 uzyskał akceptację Komisji.</u>
          <u xml:id="u-195.1" who="#LeszekKorzeniowski">Przystępujemy do art. 5. Czy są poprawki do art. 5? Jest poprawka, proszę bardzo, pan poseł Stec.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-196">
          <u xml:id="u-196.0" who="#StanisławStec">Jest to poprawka napisana odręcznie. Proponuję, aby w art. 5 ust. 1 dodać pkt 3 o treści: „Stroną umów jest spółdzielnia produkcji rolnej lub spółka prawa handlowego, w której byli pracownicy Państwowych Gospodarstw Rolnych mają większość udziałów lub akcji”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-197">
          <u xml:id="u-197.0" who="#LeszekKorzeniowski">Czy strona rządowa ma tę poprawkę? Proszę bardzo i proszę stanowisko strony rządowej i Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-198">
          <u xml:id="u-198.0" who="#KazimierzPlocke">Na razie analizujemy, ale chyba nie mamy uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-199">
          <u xml:id="u-199.0" who="#DariuszDąbkowski">Myślę, że propozycja przepisu jest analogiczna do istniejącego już pkt 2, gdzie jest mowa o umowie dzierżawy w przypadku spółek Skarbu Państwa i instytucji badawczych, więc nie zgłaszam uwag, póki co.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-200">
          <u xml:id="u-200.0" who="#LeszekKorzeniowski">Czy ze strony posłów są jakieś uwagi do poprawki zgłoszonej przez pana posła Steca? Uwag nie słyszę. Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-200.1" who="#LeszekKorzeniowski">Kto jest za przyjęciem poprawki zgłoszonej przez pana posła Steca?</u>
          <u xml:id="u-200.2" who="#LeszekKorzeniowski">Proszę o podanie wyniku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-201">
          <u xml:id="u-201.0" who="#WłodzimierzWieczorkowski">Za przyjęciem poprawki 3 głosy, 7 głosów przeciwnych, 2 osoby wstrzymały się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-202">
          <u xml:id="u-202.0" who="#LeszekKorzeniowski">Poprawka nie uzyskała akceptacji Komisji.</u>
          <u xml:id="u-202.1" who="#LeszekKorzeniowski">Czy są jeszcze jakieś poprawki do art. 5? Nie słyszę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-202.2" who="#LeszekKorzeniowski">Czy są jakieś uwagi do art. 5 ze strony rządowej? Uwag nie słyszę.</u>
          <u xml:id="u-202.3" who="#LeszekKorzeniowski">Czy Biuro Legislacyjne ma jakieś uwagi? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-202.4" who="#LeszekKorzeniowski">Czy są jakieś uwagi ze strony posłów do art. 5?</u>
          <u xml:id="u-202.5" who="#LeszekKorzeniowski">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-202.6" who="#LeszekKorzeniowski">Kto jest za przyjęciem art. 5?</u>
          <u xml:id="u-202.7" who="#LeszekKorzeniowski">Proszę o podanie wyniku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-203">
          <u xml:id="u-203.0" who="#WłodzimierzWieczorkowski">Za przyjęciem art. 5 głosowało 13 posłów, 2 posłów głosowało przeciw, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-204">
          <u xml:id="u-204.0" who="#LeszekKorzeniowski">Stwierdzam, że art. 5 został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-204.1" who="#LeszekKorzeniowski">Przystępujemy do art. 6. Czy są poprawki do art. 6? Proszę bardzo, pan poseł Klim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-205">
          <u xml:id="u-205.0" who="#JózefPiotrKlim">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, proponuję uściślenie art. 6. Artykuł ten jest trochę nieczytelny, nieprecyzyjny, może stwarzać pewne wątpliwości interpretacyjne.</u>
          <u xml:id="u-205.1" who="#JózefPiotrKlim">W związku z powyższym proponuję zapis, który macie państwo przed sobą. Jest on bardziej czytelny i bardziej jednoznaczny. Art. 6 brzmiałby: „Wyłączeń, o których mowa w art. 4, nie stosuje się do:</u>
          <u xml:id="u-205.2" who="#JózefPiotrKlim">1) gruntów pod stawami w rozumieniu przepisów o ewidencji gruntów i budynków, wykorzystywanych do prowadzenia działalności wytwórczej w zakresie produkcji rybnej;</u>
          <u xml:id="u-205.3" who="#JózefPiotrKlim">2) innych gruntów, które z gruntami, o których mowa w pkt 1, stanowią lub mogą stanowić zorganizowaną całość gospodarczą”.</u>
          <u xml:id="u-205.4" who="#JózefPiotrKlim">Chodzi o to, żeby nie dzielić stawów i nie dzielić działalności gospodarczej, która na tych stawach jest prowadzona.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-206">
          <u xml:id="u-206.0" who="#LeszekKorzeniowski">Czy strona rządowa ma uwagi do tej poprawki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-207">
          <u xml:id="u-207.0" who="#KazimierzPlocke">Nie zgłaszamy uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-208">
          <u xml:id="u-208.0" who="#LeszekKorzeniowski">Czy Biuro Legislacyjne ma uwagi do tej poprawki?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-209">
          <u xml:id="u-209.0" who="#DariuszDąbkowski">Nie zgłaszamy uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-210">
          <u xml:id="u-210.0" who="#LeszekKorzeniowski">Czy ze strony panów posłów są uwagi do poprawki zgłoszonej przez pana posła Klima?</u>
          <u xml:id="u-210.1" who="#LeszekKorzeniowski">Nie słyszę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-210.2" who="#LeszekKorzeniowski">Czy ktoś jest przeciwny tej poprawce? Nie słyszę sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-210.3" who="#LeszekKorzeniowski">Stwierdzam, że poprawkę przyjęliśmy poprzez aklamację.</u>
          <u xml:id="u-210.4" who="#LeszekKorzeniowski">Czy są jeszcze jakieś poprawki do art. 6? Nie słyszę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-210.5" who="#LeszekKorzeniowski">Czy jakieś uwagi do art. 6 ma strona rządowa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-211">
          <u xml:id="u-211.0" who="#KazimierzPlocke">Nie zgłaszamy zastrzeżeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-212">
          <u xml:id="u-212.0" who="#LeszekKorzeniowski">Czy Biuro Legislacyjne ma uwagi do art. 6?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-213">
          <u xml:id="u-213.0" who="#DariuszDąbkowski">Nie zgłaszamy zastrzeżeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-214">
          <u xml:id="u-214.0" who="#LeszekKorzeniowski">Czy ze strony panów posłów są uwagi do art. 6? Nie słyszę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-214.1" who="#LeszekKorzeniowski">Czy ktoś z posłów jest przeciwny art. 6? Nie słyszę sprzeciwu. Przyjęliśmy poprzez aklamację art. 6.</u>
          <u xml:id="u-214.2" who="#LeszekKorzeniowski">Przystępujemy do art. 7.</u>
          <u xml:id="u-214.3" who="#LeszekKorzeniowski">Czy są poprawki do art. 7? Nie słyszę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-214.4" who="#LeszekKorzeniowski">Czy jakieś uwagi do art. 7 ma strona rządowa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-215">
          <u xml:id="u-215.0" who="#KazimierzPlocke">Nie zgłaszamy zastrzeżeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-216">
          <u xml:id="u-216.0" who="#LeszekKorzeniowski">Czy Biuro Legislacyjne ma uwagi do art. 7?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-217">
          <u xml:id="u-217.0" who="#DariuszDąbkowski">Nie zgłaszamy zastrzeżeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-218">
          <u xml:id="u-218.0" who="#LeszekKorzeniowski">Czy ze strony panów posłów są uwagi do art. 7? Nie słyszę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-218.1" who="#LeszekKorzeniowski">Czy ktoś z panów posłów nie akceptuje art. 7? Nie słyszę sprzeciwu. Stwierdzam przyjcie art. 7 poprzez aklamację.</u>
          <u xml:id="u-218.2" who="#LeszekKorzeniowski">Przystępujemy do art. 8.</u>
          <u xml:id="u-218.3" who="#LeszekKorzeniowski">Czy są poprawki do art. 8? Nie słyszę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-218.4" who="#LeszekKorzeniowski">Czy jakieś uwagi do art. 8 ma strona rządowa?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-219">
          <u xml:id="u-219.0" who="#KazimierzPlocke">Bez uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-220">
          <u xml:id="u-220.0" who="#LeszekKorzeniowski">Czy Biuro Legislacyjne ma uwagi do art. 8?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-221">
          <u xml:id="u-221.0" who="#DariuszDąbkowski">Nie zgłaszamy zastrzeżeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-222">
          <u xml:id="u-222.0" who="#LeszekKorzeniowski">Czy ze strony panów posłów są uwagi do art. 8? Nie słyszę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-222.1" who="#LeszekKorzeniowski">Czy ktoś z panów posłów nie akceptuje art. 8? Nie słyszę sprzeciwu. Stwierdzam przyjcie art. 8 poprzez aklamację.</u>
          <u xml:id="u-222.2" who="#LeszekKorzeniowski">Przystępujemy do art. 9.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-223">
          <u xml:id="u-223.0" who="#DariuszDąbkowski">Panie przewodniczący, art. 9 został skreślony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-224">
          <u xml:id="u-224.0" who="#LeszekKorzeniowski">Przystępujemy do art. 9a.</u>
          <u xml:id="u-224.1" who="#LeszekKorzeniowski">Czy strona rządowa ma jakieś uwagi do art. 9a?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-225">
          <u xml:id="u-225.0" who="#KazimierzPlocke">Bez uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-226">
          <u xml:id="u-226.0" who="#LeszekKorzeniowski">Czy Biuro Legislacyjne ma uwagi do art. 9a?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-227">
          <u xml:id="u-227.0" who="#DariuszDąbkowski">Nie zgłaszamy zastrzeżeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-228">
          <u xml:id="u-228.0" who="#LeszekKorzeniowski">Czy ze strony panów posłów są uwagi do art. 9a? Nie słyszę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-228.1" who="#LeszekKorzeniowski">Czy ktoś z panów posłów nie akceptuje art. 9a? Nie słyszę sprzeciwu. Stwierdzam przyjcie art. 9a poprzez aklamację.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-229">
          <u xml:id="u-229.0" who="#DariuszDąbkowski">Art. 9a został przyjęty wówczas, kiedy przedmiotem obrad Wysokiej Komisji była poprawka zgłoszona przez pana posła Klima. To było związane z art. 1, gdy była mowa o art. 29 ust. 5.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-230">
          <u xml:id="u-230.0" who="#LeszekKorzeniowski">Przystępujemy do art. 10.</u>
          <u xml:id="u-230.1" who="#LeszekKorzeniowski">Czy strona rządowa ma jakieś uwagi do art. 10?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-231">
          <u xml:id="u-231.0" who="#KazimierzPlocke">Bez uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-232">
          <u xml:id="u-232.0" who="#LeszekKorzeniowski">Czy Biuro Legislacyjne ma uwagi do art. 10?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-233">
          <u xml:id="u-233.0" who="#DariuszDąbkowski">Nie zgłaszamy zastrzeżeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-234">
          <u xml:id="u-234.0" who="#LeszekKorzeniowski">Czy ze strony panów posłów są uwagi do art. 10? Nie słyszę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-234.1" who="#LeszekKorzeniowski">Czy ktoś z panów posłów nie akceptuje art. 10? Nie słyszę sprzeciwu. Stwierdzam przyjcie art. 10 poprzez aklamację.</u>
          <u xml:id="u-234.2" who="#LeszekKorzeniowski">Przystępujemy do art. 11.</u>
          <u xml:id="u-234.3" who="#LeszekKorzeniowski">Czy strona rządowa ma jakieś uwagi do art. 11?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-235">
          <u xml:id="u-235.0" who="#KazimierzPlocke">Bez uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-236">
          <u xml:id="u-236.0" who="#LeszekKorzeniowski">Czy Biuro Legislacyjne ma uwagi do art. 11?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-237">
          <u xml:id="u-237.0" who="#DariuszDąbkowski">Nie zgłaszamy zastrzeżeń.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-238">
          <u xml:id="u-238.0" who="#LeszekKorzeniowski">Czy ze strony panów posłów są uwagi do art. 11? Nie słyszę zgłoszeń.</u>
          <u xml:id="u-238.1" who="#LeszekKorzeniowski">Czy ktoś z panów posłów nie akceptuje art. 11? Nie słyszę sprzeciwu. Stwierdzam przyjcie art. 11.</u>
          <u xml:id="u-238.2" who="#LeszekKorzeniowski">Przystępujemy do ostatniego artykułu projektu ustawy, do art. 12. Czy ktoś zgłasza poprawki do art. 12?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-239">
          <u xml:id="u-239.0" who="#RomualdAjchler">Mam dwie poprawki. Jedną, która wprowadzałaby ustawę z dniem 1 stycznia 2013 roku, czyli żeby dać, nie 24 miesiące a rok, ministrowi na przygotowanie się z wydawaniem różnych rozporządzeń do tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-239.1" who="#RomualdAjchler">Druga poprawka, żeby ustawa weszła w życie z dniem 1 stycznia 2012 roku, czyli, nie jak tu jest, 30 dni, bo to nie wiadomo, jak to właściwie będzie, ale żeby weszła w życie z początkiem roku kalendarzowego. Czyli, nie 30 dni od dnia ogłoszenia, tylko z dniem 1 stycznia 2012 roku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-240">
          <u xml:id="u-240.0" who="#LeszekKorzeniowski">Nad którą poprawką będziemy debatować?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-241">
          <u xml:id="u-241.0" who="#RomualdAjchler">No, dobrze, nad tą pierwszą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-242">
          <u xml:id="u-242.0" who="#LeszekKorzeniowski">Czyli, o dacie 1 stycznia 2012. Ustawa wchodzi w życie z dniem 1 stycznia 2012, czy tak?</u>
          <u xml:id="u-242.1" who="#LeszekKorzeniowski">Proszę o stanowisko rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-243">
          <u xml:id="u-243.0" who="#KazimierzPlocke">Sprzeciwiamy się, gdyż terminy wejścia w życie ustawy są już opisywane. W przepisach przejściowych są stosowne odniesienia. Nie należy przedłużać terminu wejścia w życie ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-244">
          <u xml:id="u-244.0" who="#LeszekKorzeniowski">A co na to Biuro Legislacyjne?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-245">
          <u xml:id="u-245.0" who="#DariuszDąbkowski">Zanotowałem, że pan poseł Ajchler zgłosił dwie poprawki, 1 stycznia 2013 roku i 1 stycznia 2012 roku. Chyba dalej idącą jest poprawka mówiąca o dacie 1 stycznia 2013 roku, bo ona w sposób znaczący wydłuża okres vacatio legis.</u>
          <u xml:id="u-245.1" who="#DariuszDąbkowski">Jeżeli mógłbym Wysokiej Komisji zaproponować zmianę podejścia, to proponowałbym w pierwszej kolejności rozpatrywać datę 1 stycznia 2013 roku, z uwagi na fakt, że jest to poprawka dalej idąca. Będzie to długi okres vacatio legis.</u>
          <u xml:id="u-245.2" who="#DariuszDąbkowski">Generalnie, mówiąc o okresie vacatio legis, muszę uwrażliwić Wysoką Komisję na fakt, że w przypadku ustaw wprowadzających prawa i obowiązki, w szczególności, obowiązki w istotny sposób zmieniające regulacje prawne, zasadne jest, żeby okres vacatio legis był – jak to często mówi Trybunał Konstytucyjny – stosowny. To znaczy, żeby dawał adresatom norm, w tym przypadku, najczęściej rolnikom, a także Agencji, właściwy czas na dostosowanie się do takiej ustawy. Do tego służy okres vacatio legis.</u>
          <u xml:id="u-245.3" who="#DariuszDąbkowski">Tyle z mojej strony, a państwo już rozstrzygniecie, jaki ten okres vacatio legis powinien być. Wydaje się, że minimum 30 dni, tak, jak postulował projektodawca.</u>
          <u xml:id="u-245.4" who="#DariuszDąbkowski">Dłuższe vacatio legis daje projektodawcy gwarancje, że ustalone rozwiązanie ustawowe nie zostanie zaskarżone, np. do Trybunału Konstytucyjnego, z uwagi na zbyt krótki okres i perturbacje dla obywateli, związane ze stosowaniem takiego prawa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-246">
          <u xml:id="u-246.0" who="#LeszekKorzeniowski">Żeby uporządkować, na razie jesteśmy przy dalej idącej poprawce, jak powiedział pan mecenas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-247">
          <u xml:id="u-247.0" who="#RomualdAjchler">Dobrze, wycofuję się z poprawki dalej idącej. Chcę przybliżyć szybkie działanie Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi. W związku z tym stawiam wniosek, aby ustawa weszła w życie z dniem 1 stycznia 2012 roku.</u>
          <u xml:id="u-247.1" who="#RomualdAjchler">Dlaczego mówię, żeby tak było? Otóż, mamy w tej chwili prawie wrzesień. Jeśli ustalimy, że data wejścia w życie ustawy przypadnie na październik lub listopad, to też może być kłopot.</u>
          <u xml:id="u-247.2" who="#RomualdAjchler">Niech się minister do tego przygotuje, niech ma czas na przygotowanie różnego typu rozporządzeń, a przede wszystkim Agencja niech się przygotuje. Dlatego data 1 stycznia 2012 roku, byłaby – w moim przekonaniu – datą znamienną, która przyczyni się, nie będę mówił, co dalej, bo może zraziłbym koalicję rządzącą.</u>
          <u xml:id="u-247.3" who="#RomualdAjchler">Uważam, że ta ustawa jest zła. Nie ukrywam, że tak uważam, panie przewodniczący, mimo że zapisano w niej szereg kompromisowych zapisów.</u>
          <u xml:id="u-247.4" who="#RomualdAjchler">Nie będę głosował nad tą ustawą, bo uważam, że idzie ona w jednym kierunku, widzi tylko interes Skarbu Państwa, nie widzi interesów rolników, absolutnie nie widzi, niezależnie od tego, kto by to był, czy dzierżawca, czy kupujący.</u>
          <u xml:id="u-247.5" who="#RomualdAjchler">Przepraszam, jeszcze minutkę, jak tyle czasu poświęciliśmy tej ustawie, to proszę, jeszcze chwilę.</u>
          <u xml:id="u-247.6" who="#RomualdAjchler">Dla mnie ważne jest, żeby ta ustawa służyła polskiemu rolnictwu, a ona nie służy polskiemu rolnictwu. Ona nie spełnia żadnych oczekiwań związanych z tą ustawą.</u>
          <u xml:id="u-247.7" who="#RomualdAjchler">Mówiono rolnikom, że ta ustawa przyniesie około 2 mln hektarów, będzie można powiększyć gospodarstwa. Okazuje się, że ta ustawa z pewnością tego warunku nie spełni. Jeżeli będzie 200 tys. ha, to będzie góra. Pesymiści mówią, że będzie 100 tys. ha, że to będzie górna granica funkcjonowania tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-247.8" who="#RomualdAjchler">Uważam, że ustawa jest sprawą polityczną, robioną na siłę, przed wyborami, po to, żeby wyjechać na wieś i powiedzieć rolnikom „zrobiliśmy wam ustawę, od nowego roku będziecie dostawali ziemię”.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-248">
          <u xml:id="u-248.0" who="#LeszekKorzeniowski">Panie pośle, będzie drugie czytanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-249">
          <u xml:id="u-249.0" who="#RomualdAjchler">Panie przewodniczący, ja to mówię przed końcem głosowania nad ustawą w Komisji, w związku z powyższym, proponowałbym, aby jeszcze przez minutę mnie wysłuchać.</u>
          <u xml:id="u-249.1" who="#RomualdAjchler">Dlatego, aby był to logiczny okres, nikt nie zakwestionował zbyt krótkiego czasu do przygotowania się, przy tak ustrojowych zmianach, podważając zbyt krótki, zaproponowany okres, proponowałbym, jeśli ustawa ma wejść w życie, aby weszła w życie od 1 stycznia 2012 roku.</u>
          <u xml:id="u-249.2" who="#RomualdAjchler">Wniosek złożyłem panu przewodniczącemu, na piśmie, tylko trzeba przepisać.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-250">
          <u xml:id="u-250.0" who="#StanisławKalemba">Po raz kolejny powiem, że rolnik, szczególnie rodzinne gospodarstwo, nic za darmo nie dostało. Rolnik nie oczekuje, że dostanie za darmo, tylko chce kupić. Jest to zasadnicza różnica.</u>
          <u xml:id="u-250.1" who="#StanisławKalemba">Natomiast zgadzam się z tym, podzielam stanowisko wyrażane przez posłów Prawa i Sprawiedliwości, że był złożony projekt poselski. Te regulacje zostały wcześniej przyjęte.</u>
          <u xml:id="u-250.2" who="#StanisławKalemba">To samo, jeśli chodzi o projekt rządowy, wiadomo, kiedy został on złożony, mamy potężne opóźnienia.</u>
          <u xml:id="u-250.3" who="#StanisławKalemba">Uważam, że termin 30 dni, zaproponowany przez rząd, przez podkomisję, jest najbardziej odpowiedni. Chociaż w części nadrobimy te zaległości, które są tu, przy tych pracach, zupełnie niepotrzebne. Spokojnie mogliśmy to zrobić wcześniej. Jestem za utrzymaniem terminu 30 dni.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-251">
          <u xml:id="u-251.0" who="#RomualdAjchler">Chcę zmodyfikować swój wniosek. Panie przewodniczący, chciałbym go zmodyfikować.</u>
          <u xml:id="u-251.1" who="#RomualdAjchler">W związku z tym, że wysłuchałem bardzo wnikliwej i dogłębnej dyskusji, że mamy bardzo duże opóźnienia, że chcemy rolnikom sprzedawać ziemię, może zimą jakiś geodeta wejdzie, żeby dokonać jakiegoś rodzaju podziału, stwierdzając, że pan poseł Kalemba przekonał mnie, proponuję, żeby ustawa weszła w życie z dniem ogłoszenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-252">
          <u xml:id="u-252.0" who="#LeszekKorzeniowski">No, słuchajcie, no, panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-253">
          <u xml:id="u-253.0" who="#RomualdAjchler">Panie przewodniczący, wysłuchałem argumentów, które są, żeby przyśpieszyć. Stawiam wniosek. Też jest niedobry? Chcę, żeby ustawa szybko weszła w życie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-254">
          <u xml:id="u-254.0" who="#LeszekKorzeniowski">Czy wycofuje pan tamten wniosek?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-255">
          <u xml:id="u-255.0" who="#RomualdAjchler">Wycofuję ten i tamten i składam wniosek, aby ustawa weszła w życie z dniem ogłoszenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-256">
          <u xml:id="u-256.0" who="#JózefPiotrKlim">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, jestem przeciwko temu wnioskowi, ponieważ przy tego typu ustawie powinno być vacatio legis, przynajmniej 30 dni. Musimy to zostawić. Wniosek pana posła Ajchlera, tak naprawdę, jest wnioskiem, który może źle przysłużyć się tej ustawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-257">
          <u xml:id="u-257.0" who="#WojciechMojzesowicz">Pan poseł Kalema chce bardzo szybko, a to będzie o miesiąc szybciej. Zanim ustawa przejdzie wszystkie procedury, z Sejmu do Senatu, dobrze byłoby, żeby w Senacie nie było poprawek, może wróci na ostatnie posiedzenie Sejmu w tej kadencji, potem pan prezydent ma jeszcze czas. Najszybciej ustawa wejdzie w życie w listopadzie. W związku z tym propozycja pana posła Ajchlera jest całkowicie sensowna.</u>
          <u xml:id="u-257.1" who="#WojciechMojzesowicz">Z punktu widzenia odbioru społecznego dobrze, że pan poseł Ajchler wycofał się z poprzednich propozycji, bo byłby głównym winowajcą, że nie ma ziemi dla rolników. Po co ta gra, panowie? O miesiąc czasu? Miesiąc czasu nic już nie zmieni. Ustawa nie wejdzie wcześniej, niż w listopadzie.</u>
          <u xml:id="u-257.2" who="#WojciechMojzesowicz">Przywołuję do rozsądku. Panie pośle Kalemba, niech się pan nie ściga o ten miesiąc czasu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-258">
          <u xml:id="u-258.0" who="#StanisławKalemba">Niech się pan o mnie nie martwi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-259">
          <u xml:id="u-259.0" who="#WojciechMojzesowicz">Ja się o pana martwię, że pan tak wywija tymi rolnikami na wszystkie strony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-260">
          <u xml:id="u-260.0" who="#LeszekKorzeniowski">Proszę tę polemikę przenieść na korytarz, a ponieważ pan poseł Ajchler wycofał się, ja składam wniosek o datę 1 stycznia 2012. Dlaczego? Dlatego, że skoro my tu nie możemy sobie dać rady, między nami są tak duże emocje, to przynajmniej dajmy czas tym, którzy mają oddać ziemię, żeby trochę się do tego przyzwyczaili, a ci, którzy mają dostać tę ziemię, żeby też się do tego przygotowali i poszli sobie pooglądać pola, które będą mieli.</u>
          <u xml:id="u-260.1" who="#LeszekKorzeniowski">Składam wniosek formalny, żeby wejście w życie nastąpiło z dniem 1 stycznia 2012 roku.</u>
          <u xml:id="u-260.2" who="#LeszekKorzeniowski">Czy nie ma innych wniosków? Zakończyliśmy dyskusję. A, jeszcze pan poseł Klim.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-261">
          <u xml:id="u-261.0" who="#JózefPiotrKlim">Ja jestem przeciwny, jest to projekt rządowy, podtrzymuję 30 dni od dnia ogłoszenia.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-262">
          <u xml:id="u-262.0" who="#LeszekKorzeniowski">Przystępujemy do głosowania.</u>
          <u xml:id="u-262.1" who="#LeszekKorzeniowski">Kto jest za przyjęciem wniosku, aby ustawa weszła w życie w dniu 1 stycznia 2012 roku?</u>
          <u xml:id="u-262.2" who="#LeszekKorzeniowski">Proszę o podanie wyniku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-263">
          <u xml:id="u-263.0" who="#WłodzimierzWieczorkowski">Za wnioskiem 4 głosy, 8 głosów przeciw wnioskowi, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-264">
          <u xml:id="u-264.0" who="#StanisławKalemba">Gratuluję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-265">
          <u xml:id="u-265.0" who="#LeszekKorzeniowski">Ja tej złośliwości nie usłyszałem.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-266">
          <u xml:id="u-266.0" who="#StanisławKalemba">Jakiej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-267">
          <u xml:id="u-267.0" who="#LeszekKorzeniowski">Tej, którą pan wyraził. Pan mi nie musi niczego gratulować, proszę odczepić się od mojej osoby, dobrze?</u>
          <u xml:id="u-267.1" who="#LeszekKorzeniowski">Głosujemy cały projekt ustawy.</u>
          <u xml:id="u-267.2" who="#LeszekKorzeniowski">Kto jest za przyjęciem projektu ustawy z druku nr 2819?</u>
          <u xml:id="u-267.3" who="#LeszekKorzeniowski">Proszę o podanie wyniku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-268">
          <u xml:id="u-268.0" who="#WłodzimierzWieczorkowski">Za przyjęciem głosowało 13 posłów, 1 poseł był przeciwny, nikt nie wstrzymał się od głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-269">
          <u xml:id="u-269.0" who="#LeszekKorzeniowski">Proponuję na posła sprawozdawcę przewodniczącego podkomisji nadzwyczajnej, pana posła Adama Krupę. Czy pan poseł zgadza się?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-270">
          <u xml:id="u-270.0" who="#AdamKrupa">Zgadzam się.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-271">
          <u xml:id="u-271.0" who="#LeszekKorzeniowski">Czy są inne propozycje? Nie słyszę zgłoszeń. Pan poseł Adam Krupa został sprawozdawcą Komisji.</u>
          <u xml:id="u-271.1" who="#LeszekKorzeniowski">Wyznaczam termin dla Ministerstwa Spraw Zagranicznych do dnia 24 sierpnia 2011 r.</u>
          <u xml:id="u-271.2" who="#LeszekKorzeniowski">Wyczerpaliśmy porządek obrad. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>