text_structure.xml
66.4 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
256
257
258
259
260
261
262
263
264
265
266
267
268
269
270
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#JanRzymełka">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam panie i panów posłów. Witam panów ministrów oraz wszystkich zaproszonych gości.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#JanRzymełka">Porządek dzienny naszego posiedzenia przewiduje w pkt I rozpatrzenie informacji nt. propozycji tematów polskiej prezydencji z obszaru ochrony środowiska, w pkt II – rozpatrzenie informacji NIK o wynikach kontroli realizacji programu wieloletniego „Program budowy Zbiornika Wodnego Świnna Poręba w latach 2006–2010” oraz w pkt III – sprawy bieżące.</u>
<u xml:id="u-1.2" who="#JanRzymełka">Czy są uwagi do zaproponowanego porządku obrad? Nie ma, a zatem uważam porządek dzienny za przyjęty.</u>
<u xml:id="u-1.3" who="#JanRzymełka">Przystępujemy do realizacji pkt I. Na wstępie chciałbym państwu powiedzieć, że pracując w Sejmie przez kilka kadencji miałem okazję uczestniczyć w spotkaniach szefów komisji środowiska w okresie kilku poprzednich prezydencji. Otóż, zawsze poszczególne kraje wykorzystywały ten czas do promocji zarówno swojego kraju, jak i osiągnięć w zakresie ochrony środowiska i rodzimych nowoczesnych technologii.</u>
<u xml:id="u-1.4" who="#JanRzymełka">W naszym parlamencie jakby zapadły już decyzje, iż jest to obszar mniejszego zainteresowania naszego Sejmu.</u>
<u xml:id="u-1.5" who="#JanRzymełka">Ostatnio, podczas prezydencji belgijskiej, miało miejsce bardzo ciekawe spotkanie. Otóż, Belgowie pokazali nam najnowocześniejszą instalację do odzysku złomu elektronicznego.</u>
<u xml:id="u-1.6" who="#JanRzymełka">Powiem w skrócie, jak to wyglądało. Otóż, z jednej strony, do małej instalacji, do mini huty, wjeżdżają wagony ze złomem elektronicznym – głównie stare nokie, styki, mikrofony, zużyte urządzenia – i po kilkugodzinnym procesie minihutniczym po drugiej stronie pojawiają się na taśmach wysokiej czystości metale, gotowe do zastosowania w elektronice. Jest tam złoto, srebro, kadm, lit, bizmut – jednym słowem takie metale, których koszt wykopania w Boliwii jest trzy razy droższy niż pozyskanie ich w odzysku.</u>
<u xml:id="u-1.7" who="#JanRzymełka">Chcę właśnie wskazać na to, że prezydencja belgijska pokazała, iż oni to potrafią. Oczywiście, najważniejsza w tym rzecz to zapewnienie odpowiedniej ilości takich odpadów. Stąd też oni skupują z całego świata te odpady i im się to naprawdę opłaca.</u>
<u xml:id="u-1.8" who="#JanRzymełka">To tyle tytułem wstępu. Teraz oddaję głos panu ministrowi. Z tym, że materiał w formie pisemnej mamy przed sobą, więc prosiłbym o zwięzłą informację, aby więcej czasu poświęcić na dyskusję. Powinniśmy bowiem zastanowić się wspólnie, w jaki sposób moglibyśmy wypromować Polskę w obszarze środowiska podczas naszej prezydencji.</u>
<u xml:id="u-1.9" who="#JanRzymełka">Bardzo proszę, panie ministrze.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#JanuszZaleski">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Dziękuję bardzo za to wprowadzenie do tematu, które dowodzi jak bardzo ważne są sprawy środowiskowe w Europie i na świecie, i jak w tym kontekście powinniśmy działać, żeby wypromować polskie osiągnięcia w tej dziedzinie.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#JanuszZaleski">To, że sprawy środowiskowe są niezmiernie istotne, wiemy wszyscy, więc byłoby banałem powtarzanie tego. Natomiast trzeba podkreślić, iż jesteśmy w okresie, kiedy sprawy środowiskowe są często tylko pewnego rodzaju szyldem do walki o konkurencyjność swojej gospodarki, kiedy pod hasłem bioróżnorodności czy innej toczy się tak naprawdę spór – żeby nie powiedzieć walka – o interesy narodowe, o interesy przemysłu, biznesu, co oczywiście jest słuszne, bo ma na względzie zapewnienie przyszłym pokoleniom jakiejś egzystencji na Ziemi.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#JanuszZaleski">Nie możemy jednak unikać odpowiedzi, ani ukrywać tego, że rzeczywiście chodzi tu o interesy narodowe, o interesy przemysłu, interesy społeczeństw. Z tego właśnie tytułu środowisko jest ważne i trzeba podkreślać, iż czeka nas trudny okres i wytężona praca.</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#JanuszZaleski">Zacznę od tego, co chcielibyśmy osiągnąć w czasie naszej prezydencji.</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#JanuszZaleski">Najogólniej rzecz biorąc, chcielibyśmy, żeby była to okazja do zaprezentowania Polski jako kraju, który, z jednej strony, ma – w porównaniu z pozostałą częścią Europy – nieskażone środowisko, a z drugiej strony, kraju, który w sposób bardzo odpowiedzialny buduje swoją politykę ochrony środowiska.</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#JanuszZaleski">Właśnie pod tym kątem staraliśmy się dobierać tematy i priorytety, którymi będziemy się kierować w czasie prezydencji.</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#JanuszZaleski">Traktowalibyśmy to również jako element promocji Polski. Przy czym trzeba powiedzieć, że czasem spotykamy dwa różne podejścia do tego, czym powinna być prezydencja. Dla jednych to jest ten moment i ten okres, kiedy państwo, które pełni prezydencję, powinno się promować i powinno w 100% realizować swoje priorytety, dla innych to jest tylko kwestia dobrego zorganizowania prac Unii Europejskiej i w tym widzą jedynie sukces.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#JanuszZaleski">Myślę, że prawda leży pośrodku, bo jakkolwiek sprawna organizacja, dobre przeprowadzenie, gotowość do zarządzania np. momentami kryzysowymi, które w każdej prezydencji zdarzają się, to jest to, co wpływa w znakomitym stopniu na ocenę prezydencji, ale również istotna jest realizacja celów krajowych, które – korzystając z tego, że się pełni prezydencję – można próbować realizować, bo w zasadzie prezydencja powinna być bezstronna.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#JanuszZaleski">Otóż, chcielibyśmy pokazać Polskę jako kraj o nie zużytych, niezniszczonych zasobach naturalnych. Kraj, który dokonał olbrzymiego postępu na drodze ochrony środowiska, redukując zrzuty azotanów, fosforanów, redukując radykalnie emisję CO2, SO2 i innych gazów cieplarnianych lub zanieczyszczających atmosferę.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#JanuszZaleski">Chcielibyśmy pokazać Polskę jako kraj, który ma znaczny dorobek, jeśli chodzi o ochronę środowiska.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#JanuszZaleski">To wszystko będzie niejako promocją naszego kraju, bowiem będzie odbywać się przy okazji organizowanych przez Polskę spotkań, konferencji grup roboczych rad europejskich.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#JanuszZaleski">Jeśli chodzi o wiodące tematy, którymi Ministerstwo Środowiska chciałoby się zająć w trakcie prezydencji, to w przedłożonym materiale zamieściliśmy priorytety, które – naszym zdaniem – są najważniejsze.</u>
<u xml:id="u-2.12" who="#JanuszZaleski">Wybraliśmy je również z tego względu, iż Unia właśnie tymi tematami będzie się zajmowała – one wynikają z harmonogramu bieżących spraw Unii Europejskiej lub z tego, że społeczność międzynarodowa debatuje w danym roku nad pewnymi rozwiązaniami wynikającymi z rozmaitych konwencji – Konwencji Klimatycznej, Konwencji o Różnorodności Biologicznej czy o pustynnieniu.</u>
<u xml:id="u-2.13" who="#JanuszZaleski">Z tych wiodącym tematów najbardziej ogólnym i właściwie najnowszym jest racjonalne korzystanie z zasobów naturalnych. W tej chwili jest to jeden z priorytetów Komisji Europejskiej i – powiedziałbym – osobiście komisarza Potocznika.</u>
<u xml:id="u-2.14" who="#JanuszZaleski">Jest to temat bardzo pojemny, gdyż mieszczą się w nim wszelkiego rodzaju konwencje, umowy, trendy międzynarodowe. Można powiedzieć, że to wszystko, co dotyczy racjonalnego korzystania z zasobów środowiska i wiąże się z ochroną klimatu, ochroną bioróżnorodności, z ochroną wód, mieści się w tym temacie.</u>
<u xml:id="u-2.15" who="#JanuszZaleski">W czasie, kiedy na świecie panuje globalny kryzys, kiedy rosną ceny żywności, rosną ceny paliw kopalnych, to wezwanie do racjonalnego gospodarowania zasobami naturalnymi jest szczególnie istotne.</u>
<u xml:id="u-2.16" who="#JanuszZaleski">Stałym elementem jest oczywiście kwestia zmian klimatycznych i tego, czy społeczność międzynarodowa w 2012 r. osiągnie wreszcie jakiś konsensus, czy dojdzie do kompromisu, czy jakiegokolwiek porozumienia na konferencji w Durbanie, która ma zadecydować o tym, co będzie w okresie „post Kioto”.</u>
<u xml:id="u-2.17" who="#JanuszZaleski">I tu właśnie jest niezwykle ważne zadanie dla polskiej prezydencji, bo będziemy przecież pełnić tę rolę w czasie, kiedy będzie klarowało się stanowisko Unii Europejskiej na konferencji klimatycznej. Myślę, że jest to jedno z największych zadań i wyzwań tej prezydencji.</u>
<u xml:id="u-2.18" who="#JanuszZaleski">W ubiegłym roku odbyła się konferencja dotycząca ochrony bioróżnorodności w Nagoi, której dorobek był ogromny.</u>
<u xml:id="u-2.19" who="#JanuszZaleski">Powiem tylko, że w czasie prezydencji spada na nas obowiązek prowadzenia 47 rozmaitych tematów wiążących się z bioróżnorodnością. Często dość egzotycznych, często takich, do których trudno w Polsce czy w Europie znaleźć specjalistów – jednak temu obowiązkowi musimy podołać. Dlatego chcemy tu również, przy okazji organizowanych konferencji czy spotkań, pokazać dorobek Polski w ochronie bioróżnorodności, a jednocześnie – myśląc o tym, że 2012 r. będzie rokiem, w którym zaczniemy dyskusję o przyszłym budżecie Unii – będziemy również chcieli powiązać kwestie bioróżnorodności z możliwościami finansowania.</u>
<u xml:id="u-2.20" who="#JanuszZaleski">Rok 2012 będzie rokiem jubileuszowym, kiedy to po 20 latach społeczność międzynarodowa spotka się znowu w Rio de Janeiro, aby podsumować dorobek tych 20 lat. Prezydencja polska będzie w tym okresie, kiedy będziemy przygotowywać się do tejże konferencji i wypracowywać dla niej stanowiska. Stąd też planujemy konferencję w Poznaniu poświęconą przygotowaniu do Szczytu Ziemi w Rio de Janeiro (Rio+20).</u>
<u xml:id="u-2.21" who="#JanuszZaleski">Warto jeszcze powiedzieć o konieczności zajęcia stanowiska i poprowadzenia prac nad 7 Programem Działań na rzecz Środowiska.</u>
<u xml:id="u-2.22" who="#JanuszZaleski">6 Program się właśnie kończy, a zatem trzeba będzie dokonać jego oceny i trzeba będzie wypracować 7 Program, który również będzie mógł – i powinien – wiązać się, z jednej strony, z wytyczeniem kierunków ochrony środowiska i działań Unii Europejskiej, a z drugiej strony – wracam tu do kwestii finansowych – będzie ważnym instrumentem tworzenia, kreowania tego przyszłego budżetu unijnego.</u>
<u xml:id="u-2.23" who="#JanuszZaleski">Tak właśnie w olbrzymim skrócie przedstawiają się te nasze priorytety. Priorytety mają to do siebie, że powinno ich być niewiele i powinniśmy je w sposób skuteczny realizować.</u>
<u xml:id="u-2.24" who="#JanuszZaleski">Gdyby chcieć wgłębić się w zawartość tych priorytetów, to np. przy okazji bioróżnorodności mamy mnóstwo różnych ścieżek, którymi będziemy musieli podążać w trakcie naszej prezydencji. Będziemy musieli organizować prace grup roboczych, spotkania. Cała ta logistyczna – nie tylko merytoryczna – otoczka jest niezwykle ważna, ale to nie jest już przedmiotem dzisiejszego posiedzenia Komisji.</u>
<u xml:id="u-2.25" who="#JanuszZaleski">Tak więc, panie przewodniczący, przedstawiam państwu nasz materiał prosząc o jego akceptację i oczekując na ewentualne pytania. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#JanRzymełka">Jeżeli państwo pozwolicie, to otworzę teraz dyskusję, szczerą rozmowę. Ja od razu zwrócę się do pana ministra z dwiema sprawami, które narzucają się po tym wstępie.</u>
<u xml:id="u-3.1" who="#JanRzymełka">Otóż, wydaje się, że już teraz powinniśmy używać anglojęzycznych terminów co do kluczowych pojęć, które chcemy „sprzedać”. Jeśli tłumacze zaczną przekładać te nasze wiodące tematy na język angielski, to one nie będą przemawiały marketingowo czy pijarowsko do adresatów. Dzisiaj na forum ONZ czy w ogóle na forum międzynarodowym używa się przesłanek – haseł, np. „gospodarka zielonego wzrostu”, co mieści w sobie racjonalne korzystanie z zasobów.</u>
<u xml:id="u-3.2" who="#JanRzymełka">Myślę, że powinniśmy się tego uczyć, bo to po prostu lepiej się „sprzeda”. Trzeba pamiętać, że dla dziennikarzy, którzy mają kilkadziesiąt tematów w zakresie prezydencji, przede wszystkim istotne są chwytliwe hasła.</u>
<u xml:id="u-3.3" who="#JanRzymełka">Stąd ta pierwsza moja sugestia, bo widziałem jak to było za poprzednich prezydencji, jak to funkcjonowało. Dwa, trzy slogany – takie „cukierki ładnie opakowane” – były doskonałym produktem pijarowskim. My też powinniśmy o tym pomyśleć w zakresie środowiska, bo, z jednej strony, to jest kwestia języka, a z drugiej strony, to jest to coś, co może przyciągnąć Europejczyków.</u>
<u xml:id="u-3.4" who="#JanRzymełka">Bo na pewno kiedy powiemy, że mamy żubry w Białowieży albo osiągnięcia w zakresie ochrony kozicy czy świstaka, to będzie to „coś”, co może przyciągnąć laika. Natomiast ten materiał, który tu mamy, jest oczywiście dobry, ale on nie będzie tym „magnesem”, który przyciągnie ludzi do bliższego zainteresowania się tymi tematami.</u>
<u xml:id="u-3.5" who="#JanRzymełka">Stąd ta moja sugestia, aby wypromować dwa, trzy hasła marketingowe, które będą związane z Polską, z ochroną środowiska i zainteresują dziennikarzy, którzy na tych sprawach się nie znają.</u>
<u xml:id="u-3.6" who="#JanRzymełka">Otwieram dyskusję. Kto z państwa chciałby zabrać głos? Oczywiście, wszyscy zaproszeni goście również są proszeni o to, aby przedstawiali nam swoje uwagi, dobre rady. Jesteśmy otwarci.</u>
<u xml:id="u-3.7" who="#JanRzymełka">Zgłasza się pan poseł Żelichowski – bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#StanisławŻelichowski">Robimy sobie wielkie nadzieje, że wypromujemy Polskę w ramach prezydencji – tylko, że prezydencję „bierzemy” po to, aby być rozjemcą w trudnych sprawach europejskich. Taka bowiem jest rola prezydencji.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#StanisławŻelichowski">A ponieważ w kraju nie potrafimy się ze sobą pogodzić, to jak pogodzimy zwaśnioną Europę? Ja tego nie bardzo rozumiem, ale być może nam się to uda. To pokazuje tylko skalę wyzwań, przed którymi stoimy.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#StanisławŻelichowski">Z drugiej strony, rzeczywiście – jak mówił pan minister – jest to pewna promocja kraju. I tu się zastanawiam: Finlandia ma Nokię, Niemcy, Francja też coś tam mają, a czym my się wyróżniamy w Europie, co moglibyśmy pokazać?</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#StanisławŻelichowski">No cóż, mieliśmy laser niebieski, ale ktoś go nam „podwędził”, bo zanim przeprowadziliśmy te wszystkie procedury, to już ktoś to podkupił. Tak więc, rzeczywiście, w tej chwili ta polska przyroda może być naszym wyróżnikiem.</u>
<u xml:id="u-4.4" who="#StanisławŻelichowski">Z uwagi na to, co dzieje się na globalnym rynku, z uwagi na fakt, że do niedawna scena światowa była dwubiegunowa, a teraz jest wielobiegunowa i Europa będzie albo wielkim graczem na tej scenie, albo przegra sromotnie, my musimy pokazać to, co mamy najlepszego.</u>
<u xml:id="u-4.5" who="#StanisławŻelichowski">Ja kiedyś miałem taki pomysł, który nie do końca „wypalił”, żeby pokazać tym, którzy nas będą odwiedzali, trasy zwiedzania; np. południowa część kraju to zabytki kultury narodowej, północna część to przepiękne zabytki przyrody. Gdybyśmy mogli to w takiej czy innej formie „sprzedać” – np. na dyskietce – to być może skorzystalibyśmy z tego, że sytuacja na świecie jest mało stabilna, a wielu turystów szuka przecież spokoju, więc pewnie przyjechaliby do Polski. Gdyby to się udało – to chwała. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#JanRzymełka">Ja pana posła popieram. Z tym, że dyskietek już dziś się nie rozdaje – raczej mógłby to być pendrive w pięknej drewnianej obudowie.</u>
<u xml:id="u-5.1" who="#JanRzymełka">Panie ministrze, jeszcze jeden punkt można byłoby tu „wrzucić”: rola parlamentu, rola Komisji Ochrony Środowiska we wsparciu działań rządu w zakresie środowiska. Wiem np. że toczą się rozmowy w obrębie Komisji Finansów Publicznych, Komisji Spraw Zagranicznych, w obradach których uczestniczę, na temat współuczestnictwa w prezydencji.</u>
<u xml:id="u-5.2" who="#JanRzymełka">Jak zatem resort wyobraża sobie udział posłów w tym trudnym roku, kiedy tych wizyt, delegacji będzie bardzo dużo?</u>
<u xml:id="u-5.3" who="#JanRzymełka">Chodzi o to, żeby nie zapomniano, iż w tym gmachu są ludzie, którzy mają i doświadczenie i też potrafią coś w Polsce pokazać.</u>
<u xml:id="u-5.4" who="#JanRzymełka">Kto jeszcze chciałby zabrać głos? Pan poseł Szyszko – bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#JanSzyszko">Panie przewodniczący, panie ministrze. Przeczytałem ten materiał i muszę powiedzieć, że jest to dobry materiał. Szczerze gratuję, bo wydaje mi się, że rzeczywiście są w nim przedstawione podstawowe problemy i życzyłbym sobie, żeby to, co znalazło się w tym materiale, autentycznie znalazło się w priorytetach rządu – bo to, że pan minister proponuje tego rodzaju tematy, wcale jeszcze nie oznacza, iż znajdą się one potem w priorytetach naszej prezydencji.</u>
<u xml:id="u-6.1" who="#JanSzyszko">Całkowicie zgadzam się z tym, że mamy wyśmienite środowisko przyrodnicze. Rzeczywiście, jest ono wyśmienite. Jest to nasze dziedzictwo narodowe i jest to jednocześnie efekt tego, że mamy takie a nie inne rolnictwo, leśnictwo.</u>
<u xml:id="u-6.2" who="#JanSzyszko">Mamy, panie ministrze, na tym polu ogromne sukcesy. Ja zawsze o tych sukcesach mówiłem na forum międzynarodowym – chociażby o sukcesach w zakresie emisji gazów cieplarnianych.</u>
<u xml:id="u-6.3" who="#JanSzyszko">Równocześnie mamy totalną blokadę i nie wykorzystujemy naszych szans na terenie kraju – nie mówiąc o tym, że nie promujemy naszych zasobów i sukcesów na forum międzynarodowym.</u>
<u xml:id="u-6.4" who="#JanSzyszko">Podam tu kilka przykładów, żeby „zaostrzyć” dyskusję. Otóż, skandal wokół Rospudy jest tego typowym przykładem. Tam właśnie powinniśmy pokazać, że to dziedzictwo użytkowania zasobów przyrodniczych, które ma tam setki lat – od Prądzyńskiego 150 lat – jest dziełem człowieka i że człowiek nadal wie, jak dalej to robić dla rozwoju gospodarczego i ochrony zasobów przyrodniczych.</u>
<u xml:id="u-6.5" who="#JanSzyszko">To jest akurat ten przykład, który mnie bardzo bulwersuje. Zgłosiłem się nawet z pytaniem do pana ministra środowiska, czy nie pojechałby ze mną na Rospudę, aby zobaczyć co dzieje się w tej chwili m.in. z orlikiem krzykliwym, jak on się przenosi, w które miejsca i co się stanie, gdy człowiek nie będzie użytkował tych zasobów przyrodniczych. Odpowiedziano mi, że nie ma sensu spotkanie z mieszkańcami tych terenów.</u>
<u xml:id="u-6.6" who="#JanSzyszko">Druga sprawa dotyczy obszarów Natury 2000 i chociażby mojego terenu doświadczalnego „Krzywda” w województwie zachodniopomorskim. Tam jest sytuacja tego rodzaju, że ten teren został włączony do obszaru Natura 2000 i w tej chwili jest potworny kłopot, bo np. nie można wyczyścić rowu melioracyjnego i tereny są zalewane, pojawiły się bobry, które są gatunkiem priorytetowym i żeby coś z tym zrobić trzeba zgody Unii Europejskiej, gdzie prawo jest zupełnie inne: inne prawo wodne, inne prawo ochrony środowiska. W efekcie co innego zaleca starosta, co innego RDOŚ, w końcu mówią: panie, powiedz pan, że tam bobrów nie ma i będzie spokój. I tak to się kończy.</u>
<u xml:id="u-6.7" who="#JanSzyszko">Myślę, że są to sprawy niezwykle ważne, które trzeba rozwiązać, ale równocześnie pokazać na forum Unii Europejskiej, bowiem najwyższy czas ku temu, abyśmy uczłowieczyli to prawo, żeby zaczęło rzeczywiście funkcjonować.</u>
<u xml:id="u-6.8" who="#JanSzyszko">Wychodząc naprzeciw temu, chciałbym teraz powiedzieć, iż od 2 do 5 maja wspólnie z Komisją Europejską, wspólnie z posłami i europarlamentarzystami, wspólnie z tymi, którzy stworzyli Konwencję Klimatyczną, organizujemy konferencję i warsztaty międzynarodowe na temat „Konwencja Klimatyczna, Konwencja o Różnorodności Biologicznej i Natura 2000 szansą rozwoju terenów niezurbanizowanych Unii Europejskiej”. Będą tam występowali przedstawiciele Unii. Myślę, że będzie to rzeczywiście na wysokim szczeblu. Serdecznie zapraszam – informacje i zaproszenia oczywiście zostaną przekazane.</u>
<u xml:id="u-6.9" who="#JanSzyszko">Kolejna sprawa to fakt, iż właściwie zablokowaliśmy – zupełnie nie rozumiem, dlaczego – Dyrektywę Glebową, która przecież powinna być naszym handicapem w rozwoju terenów wiejskich. Teraz sprawa co nieco wraca, ale minęło już mniej więcej 4 lata.</u>
<u xml:id="u-6.10" who="#JanSzyszko">Mówię o tym dlatego, że jestem ekspertem Komisji Europejskiej od spraw glebowych, bioróżnorodności glebowej. Wyszła nawet odpowiednia książka, w której jest i moje nazwisko.</u>
<u xml:id="u-6.11" who="#JanSzyszko">Popatrzmy na następny element, a mianowicie na nasze ogromne sukcesy z punktu widzenia Konwencji Klimatycznej.</u>
<u xml:id="u-6.12" who="#JanSzyszko">Panie ministrze, z kraju o takich wielkich na tej niwie sukcesach, przy tak podpisanych porozumieniach międzynarodowych – bo jednak Konwencja Klimatyczna jest porozumieniem międzynarodowym i Protokół z Kioto też jest porozumieniem międzynarodowym – staliśmy się krajem, który zablokował własne zasoby energetyczne. Myślę, że o tym będziemy mówili jutro na posiedzeniu Komisji ds. Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-6.13" who="#JanSzyszko">W związku z tym jest też tego rodzaju sprawa, że, z jednej strony, powinniśmy się, jako kraj, promować, ale, z drugiej strony, również dbać o to, żeby to, co jest u nas, również było wykorzystywane przez nasze władze do rozwoju gospodarczego, podczas gdy jest co nieco odwrotnie.</u>
<u xml:id="u-6.14" who="#JanSzyszko">Mówiąc poważnie – najwyższy czas ku temu, żeby jednak zastanowić się nad tym, czy nie mówić więcej tej szczerej prawdy i nie przystąpić do merytorycznej dyskusji na temat renegocjacji chociażby takich spraw, jak pakietu klimatycznego, który jest niezwykle – według mojego rozeznania – szkodliwy, mimo że powinien być naszą domeną.</u>
<u xml:id="u-6.15" who="#JanSzyszko">Chciałbym również powiedzieć, że Węgrzy bardzo się interesują tym wszystkim, więc uważam, że to, co zaprezentował pan minister, jest niejako kontynuacją już nie tej nowej „trójki”, ale również kontynuacją tej myśli, która w tej chwili przyświeca prezydencji węgierskiej, żebyśmy jednak te sprawy postarali się przeforsować.</u>
<u xml:id="u-6.16" who="#JanSzyszko">Myślę, że tu również i ze strony opozycji będzie duże wsparcie Komisji dla pana ministra, aby to, co pan minister wymienił, znalazło się w priorytetach rządu.</u>
<u xml:id="u-6.17" who="#JanSzyszko">Dodam, że 25–27 Węgrzy organizują wspólnie z Komisją Europejską, w ramach prezydencji, konferencję na tematy środowiskowe, na której m.in. będą omawiane sprawy i Konwencji Klimatycznej, i bioróżnorodności, i terenów rozwiniętych, i rozwijających się terenów wiejskich. Zostałem tam zaproszony i będę tam otwierał i prowadził jedną z sesji.</u>
<u xml:id="u-6.18" who="#JanSzyszko">Zapewniam, panie ministrze i szanowną Komisję, że będę starał się tam zaprezentować to, co pan minister dziś powiedział na temat priorytetów w naszej prezydencji.</u>
<u xml:id="u-6.19" who="#JanSzyszko">Serdecznie dziękuję. Gratuluję panu ministrowi i życzę powodzenia, żeby to wszystko się zrealizowało, co zostało w przedłożonym materiale ujęte.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#JanRzymełka">Za chwilę udzielę głosu następnej osobie. Wcześniej jednak chciałbym państwa poinformować, gdyż niektórzy posłowie idą spełnić inny ważny obowiązek na sali plenarnej, gdzie toczy się ciekawa dyskusja na temat środowiska, że pan marszałek Kuchciński prosił o przekazanie krótkiego komunikatu dla szanownych pań i panów posłów.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#JanRzymełka">Chodzi o to, że 26 lutego odbędzie się konferencja związana z Konwencją Karpacką, Konwencją Alpejską i prezydencją polską w Radzie Unii, na której słowo wstępne wygłoszą i pan marszałek Kuchciński, i przedstawiciele Słowacji i Ukrainy. Konferencja odbędzie się w Przemyślu w hotelu „Gromada” w godzinach od 10-tej do 15-tej.</u>
<u xml:id="u-7.2" who="#JanRzymełka">Teraz pan – bardzo proszę się przedstawić.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#MichałKanownik">Michał Kanownik – Związek Importerów i Producentów Sprzętu Elektrycznego i Elektronicznego Branży RTV i IT.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#MichałKanownik">Mam dwie krótkie kwestie – jedna bardzo konkretna. Otóż, zostałem zainspirowany słowami początkowymi – a propos tej wzorcowej instalacji belgijskiej. Chciałbym także zwrócić uwagę, by zastanowić się – w odniesieniu do słów pana posła Żelichowskiego – jak Polska w czasie swojej prezydencji zamierza godzić rozbieżne często interesy w kwestiach środowiskowych w Unii Europejskiej, jak choćby w kwestii gospodarki odpadami – w szczególności gospodarki różnym sprzętem elektrycznym, bo dla mnie jest to temat bardzo istotny.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#MichałKanownik">Generalnie, chciałbym zapytać pana ministra o następującą kwestię. Otóż, w Unii Europejskiej od pewnego czasu coraz głośniej się mówi o konieczności rozważenia i zastanowienia się nad sensem tak głębokich i bardzo restrykcyjnych norm środowiskowych dla przedsiębiorstw funkcjonujących na rynku europejskim. Te kryteria coraz bardziej zaczynają przeszkadzać w rozwoju gospodarczym i postępie technologicznym na rynku europejskim.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#MichałKanownik">Czy podczas polskiej prezydencji nie warto rozważyć rozpoczęcia dyskusji na forum europejskim: jak pogodzić kryteria środowiskowe, dbanie o interes środowiska naturalnego z postępem technologicznym, postępem gospodarczym?</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#MichałKanownik">Sprawa jest istotna, bo wydaje się, iż te drogi w Unii Europejskiej coraz bardziej się rozchodzą, a bez postępu technologicznego i gospodarczego nie da się chronić środowiska naturalnego w długofalowym okresie. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#JanRzymełka">Kto z szanownych gości i członków Komisji chciałby jeszcze zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#BohdanSzymański">Bohdan Szymański – Polski Klub Ekologiczny.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#BohdanSzymański">Proszę państwa, chciałbym powiedzieć o kilku sprawach, które – wydaje mi się – powinniśmy mieć na względzie. Być może, nie wszystko jest możliwe do zrealizowania siłami państwa. Sądzę, że sektor trzeci, który już od dość dawna przygotowywał się do udziału, też zechce zorganizować jakieś swoje przedsięwzięcia, by w jakiś sposób zaistnieć.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#BohdanSzymański">Oczywiście, lepiej byłoby, żeby pewne dziedziny były opanowane raczej przez administrację państwową, dysponującą większą sprawnością, np. w publikacjach.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#BohdanSzymański">Chodzi o rzecz następującą. Otóż, sam pan przewodniczący półtora roku czy rok temu poddał taką myśl, że może warto byłoby zaprezentować Europie nasz system ochrony przyrody.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#BohdanSzymański">My, jako przedstawiciele ruchów ekologicznych, cały czas uważamy, że system Natura 2000 to jest coś pośredniego pomiędzy hospicjum a OIOM-em. Dlatego, że to nie jest system, który zabezpiecza na przyszłość interesy przyrody, jej trwanie, zabezpiecza przed „szatkowaniem” przestrzeni.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#BohdanSzymański">My mówimy, że te obszary naturowe – które oczywiście są cenne dla Europy – wzmacniają nasz system, jeżeli są wprowadzone w obszary parków krajobrazowych, parków narodowych, leśnych kompleksów promocyjnych, obszarów chronionego krajobrazu, bo one uzyskują pewne tło, które daje im oddech.</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#BohdanSzymański">My bardzo broniliśmy tego systemu jako systemu jednolitego, państwowego. Jak wiemy, zmiany ustawodawstwa spowodowały, że jest to wielopodmiotowy system.</u>
<u xml:id="u-10.7" who="#BohdanSzymański">Tak więc dzisiaj jest to system wielopodmiotowy, bo parkami krajobrazowymi, poza wydzieloną dziedziną dla administracji państwowej, zajmują się marszałkowie województw. Wójtowie i burmistrzowie z kolei mają pod opieką pomniki przyrody.</u>
<u xml:id="u-10.8" who="#BohdanSzymański">Jednym słowem, stał się to system wielopodmiotowy. Jest jednak pytanie: czy ten system może być spójny?</u>
<u xml:id="u-10.9" who="#BohdanSzymański">Mnie było trochę wstyd – choć z taką zajadłością broniliśmy naszego polskiego systemu; wydrukowałem nawet wszystkie listy, jakie pisaliśmy, w tym z prośbą o veto do Kancelarii Prezydenta – kiedy rozmawiałem z ludźmi, którzy pracują w parkach. Okazało się bowiem, że ci ludzie zawiedli się na państwie. Państwo nie jest odpowiedzialnym partnerem w ochronie przyrody.</u>
<u xml:id="u-10.10" who="#BohdanSzymański">Decyzje Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska i regionalnych dyrekcji są zawstydzające. Bo jeśli w planie ochrony parku jest napisane, że zabudowa dopuszczalna jest dopiero po opracowaniu planu zagospodarowania przestrzennego, a Generalna Dyrekcja twierdzi, że nie jest to przepis wiążący, to ja czegoś tu nie rozumiem. Czuję się oszukany, bo my uważaliśmy – przy całym szacunku dla samorządów – że właśnie system państwowy jest odporniejszy na interesy lokalne, na jakieś presje, na jakieś dziwne działania lobbingowe.</u>
<u xml:id="u-10.11" who="#BohdanSzymański">Tymczasem okazało się, że jest inaczej – tu chodzi o konkretny przykład miejscowości Aleksandrów, która prawem kaduka została wyłączona z gminy Wiązowna i przyłączona do Warszawy. Oczywiście, nastąpił ogromny skok wartości nieruchomości. Dzisiaj miejscowość jest w Mazowieckim Parku Krajobrazowym i nie chce jej nawet chronić ten państwowy system, ten wyspecjalizowany system organ. I tu jest pytanie.</u>
<u xml:id="u-10.12" who="#BohdanSzymański">Dlatego sądzę – niejako uspokajając się – że ten system wielopodmiotowy może być dobrym systemem i powinniśmy go jakoś zaprezentować.</u>
<u xml:id="u-10.13" who="#BohdanSzymański">Ja stoję na takim stanowisku, że niezależnie od tego, iż czuję się polskim patriotą, to w momencie, kiedy powstało ciało wspólnotowe, to powinniśmy się czuć również prawdziwymi patriotami europejskimi.</u>
<u xml:id="u-10.14" who="#BohdanSzymański">Chodzę na spotkania forum Centrum Strategii Europejskiej – Demos Europa i to określenie „Demos Europa” daje nam coś do myślenia. My, jeżeli jesteśmy podmiotem prezydencji, to powinniśmy dbać o całą Europę i zastanowić się, co z naszych doświadczeń da się przekazać.</u>
<u xml:id="u-10.15" who="#BohdanSzymański">I tu wróciłbym do pomysłu pana przewodniczącego, żeby zastanowić się, czy tego rodzaju temat jest możliwy do podniesienia przez administrację państwową. A może z tymi trzema podmiotami, czyli z administracją wojewódzką i gminną, administracją państwową i może jeszcze z tym naszym trzecim sektorem, można byłoby do tego tematu jakoś się odnieść?</u>
<u xml:id="u-10.16" who="#BohdanSzymański">Inna kwestia to sprawa GMO. Polski głos bezwzględnie powinien w tej dziedzinie zabrzmieć. Jedni bowiem się cieszą, że Komisja Europejska nie będzie wymuszać na krajach członkowskich dopuszczania GMO, ale, z drugiej strony, każdy biolog wie, że kontynent jest bezpieczny tylko wtedy, kiedy w ogóle nie ma na nim GMO – chyba, że gdzieś za ścianą Pirenejów.</u>
<u xml:id="u-10.17" who="#BohdanSzymański">Wydaje mi się, że jest dość argumentów za tym – i to nie jest tylko obrona polskich rolników ekologicznych, ale to jest obrona całego kontynentu – że jeśli przy skali produkcji europejskiej nie będzie tego czynnika, to rolnictwo europejskie zniknie, a z nim cała bioróżnorodność, która jest wynikiem kultury pracy człowieka.</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#JanRzymełka">Dziękuję bardzo. Za chwilę oddam pani głos.</u>
<u xml:id="u-11.1" who="#JanRzymełka">Proszę państwa, zostałem trochę sprowokowany. Pójdę tym tropem sprzed kilku lat, kiedy rozważano możliwość podjęcia wewnętrznej debaty w Polsce czy w obrębie Unii nad efektywnością pewnych dyrektyw ekologicznych, których korzenie były wtedy, gdy Polska, Węgry, Czechy – jednym słowem, ta młoda część Unii – nie były jeszcze w Unii Europejskiej. Mówię tu o Dyrektywie Siedliskowej, Dyrektywie Ptasiej, o listach, które są do nich zrobione.</u>
<u xml:id="u-11.2" who="#JanRzymełka">My zostaliśmy trochę po macoszemu potraktowani, bo postawiono nas przed faktem dokonanym. Dzisiaj doskonale wiemy, że siedliskowo i klimatycznie ta Europa jest różna, natomiast tamte dyrektywy były robione w innym celu.</u>
<u xml:id="u-11.3" who="#JanRzymełka">Jest pytanie. Czy dzisiaj, mając prezydencję, nie moglibyśmy podjąć tego tematu, organizując pewnego rodzaju seminarium próby oceny oddziaływania starych dyrektyw podjętych ileś tam lat temu, w stosunku do nowych krajów unijnych?</u>
<u xml:id="u-11.4" who="#JanRzymełka">To jest trudny temat. Ja zdaję sobie z tego sprawę, że dyrektyw się nie renegocjuje, ale ja te pytania ciągle słyszę. Tak więc, poddaję tę myśl pod rozwagę, panie ministrze.</u>
<u xml:id="u-11.5" who="#JanRzymełka">Teraz oddaję pani głos – proszę się przedstawić.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#AgataDrewniak">Agata Drewniak – PKPP Lewiatan.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#AgataDrewniak">Moja wypowiedź będzie nawiązywała poniekąd do głosów przedmówców. Mam też pytanie do Ministerstwa Środowiska – czy będzie pokazany plan działań, wydarzeń, bo pracodawcy również mają swój plan i bardzo chętnie dostosowalibyśmy się uzyskując pewną synergię. Gdybyśmy mówili na te same tematy wspólnym głosem, to wówczas przekaz byłby pełniejszy, lepszy i lepiej widziany ze strony Europy.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#AgataDrewniak">Drugie pytanie tyczy spraw czysto merytorycznych. Czy Ministerstwo Środowiska w ramach swoich priorytetów, które są bardzo szerokie, zamierza również mówić o ocenie skutków regulacji środowiskowych?</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#AgataDrewniak">Z punktu widzenia pracodawców widzimy ogromną potrzebę, żeby Komisja Europejska dokonywała takiej dogłębnej, rzetelnej oceny. Odnosimy coraz częściej wrażenie, że niestety tak się nie dzieje, a ustalane są nowe regulacje środowiskowe, które są bardzo kosztowne i nie pociągają za sobą adekwatnych rezultatów środowiskowych. Dziękuję bardzo.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#JanRzymełka">Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos w dyskusji? Nie widzę zgłoszeń, a zatem zamykam dyskusję. Proszę pana ministra o ustosunkowanie się do sugestii, które padły w czasie dyskusji.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#JanuszZaleski">Dziękuję wszystkim za udział w dyskusji, za sugestie i za pytania.</u>
<u xml:id="u-14.1" who="#JanuszZaleski">Na wstępie pan przewodniczący wspomniał, że powinniśmy w większym stopniu operować hasłami, i to hasłami anglojęzycznymi, które by trafiały do odbiorcy międzynarodowego.</u>
<u xml:id="u-14.2" who="#JanuszZaleski">Otóż, chcę przypomnieć, że kilka posiedzeń wstecz zostałem dość mocno przywołany do porządku przez jednego z posłów, kiedy użyłem w sprawozdaniu słów angielskich. Zarzucono mi brak poszanowania ustawy o języku ojczystym. W związku z tym – myślę, że słusznie zresztą – w tym materiale, skierowanym do Komisji, staraliśmy się unikać wyrażeń obcojęzycznych, aczkolwiek oczywistym jest, że przygotowując materiały dla innych celów będziemy używali właśnie haseł.</u>
<u xml:id="u-14.3" who="#JanuszZaleski">Tego typu haseł używaliśmy już na prezentacjach międzyresortowych poświęconych naszym priorytetom i takich haseł będziemy używać również w prezentacjach na forum unijnym.</u>
<u xml:id="u-14.4" who="#JanuszZaleski">Muszę zresztą się przyznać, że sam miałem tu wątpliwości, bo ten materiał został napisany przez ludzi, którzy mieli do czynienia z marketingiem – bo jest tu mowa o „elemencie budowania marki polskiej”. To jest jednak ten język, którym być może albo na pewno należy mówić przynajmniej do mediów i do społeczeństwa.</u>
<u xml:id="u-14.5" who="#JanuszZaleski">Pan poseł Żelichowski pytał co pokażemy. Prezydencja to zadanie polegające na organizacji pracy Unii w danym półrocznym. Natomiast przy tej okazji oczywiście chcemy zorganizować spotkanie, na poziomie ministerialnym, dyrektorów departamentów leśnictwa i ochrony przyrody, w Białowieży, która jest znakomitym miejscem, gdzie można pokazać współistnienie przyrody i człowieka.</u>
<u xml:id="u-14.6" who="#JanuszZaleski">Chcemy zorganizować w Sopocie nieformalną radę ministrów środowiska, gdzie będziemy pokazywali nasze prace nad odtworzeniem populacji morświna, foki szarej itd.</u>
<u xml:id="u-14.7" who="#JanuszZaleski">Chcemy zorganizować konferencję poświęconą planowaniu na rzecz bioróżnorodności. Ta konferencja zaplanowana jest w budynku Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego, a więc też jest się chyba czym pochwalić.</u>
<u xml:id="u-14.8" who="#JanuszZaleski">Oczywiście, każdy z uczestników naszych bardzo licznych konferencji, spotkań, dostanie taki pakiet informacji, o którym tutaj było mówione: pendrive, wydawnictwa, gadżety – to wszystko, co sprawi, że bardziej zainteresują się Polską.</u>
<u xml:id="u-14.9" who="#JanuszZaleski">Bardzo dobre było pytanie pana przewodniczącego: jaka powinna być rola parlamentu czy parlamentarzystów w trakcie prezydencji?</u>
<u xml:id="u-14.10" who="#JanuszZaleski">Pan prof. Szyszko znakomicie podał przykłady, jaka powinna być to rola. To spotkanie poświęcone bioróżnorodności, Naturze w Tucznie, to konferencja węgierska, czy to, co pan marszałek Kuchciński anonsował przed chwilą, czyli spotkanie międzynarodowe – to wszystko będzie wspierało zadania naszej prezydencji.</u>
<u xml:id="u-14.11" who="#JanuszZaleski">Jeśli chodzi o możliwość renegocjowania czy też otwierania dyskusji nad zmianą dyrektyw – zwłaszcza tak drażliwych, jak Dyrektywa Siedliskowa i Dyrektywa Ptasia – to sądzę, iż najlepszym miejscem dla takich rozmów byłyby różnego rodzaju spotkania parlamentarzystów z różnych krajów Europy, na konferencjach. To jest właśnie ten temat, którym mogliby się parlamentarzyści zająć.</u>
<u xml:id="u-14.12" who="#JanuszZaleski">To samo jeśli chodzi o skutki regulacji środowiskowych – o czym mówiła przedstawicielka Lewiatana. To jest właśnie to właściwe forum.</u>
<u xml:id="u-14.13" who="#JanuszZaleski">Rząd polski nie jest gotowy dzisiaj ani w najbliższym półroczu otwierać dyskusji na temat zmian dyrektyw, natomiast to byłoby miejsce dla owocnej działalności parlamentarzystów.</u>
<u xml:id="u-14.14" who="#JanuszZaleski">Wsparciem też byłoby uczestnictwo pań i panów posłów we wszystkich konferencjach i spotkaniach, które będziemy organizować w tym czasie.</u>
<u xml:id="u-14.15" who="#JanuszZaleski">Plan działań Ministerstwa Środowiska, ale również plan działań wszystkich resortów, czyli plan działań prezydencji, w gruncie rzeczy już jest. Byłoby dziwne, gdyby go nie było. On, oczywiście, ulega jeszcze w tej chwili zmianom, natomiast zainteresowanym możemy te jakby robocze materiały udostępniać.</u>
<u xml:id="u-14.16" who="#JanuszZaleski">Natomiast priorytety, o których mówił pan poseł Szyszko, w gruncie rzeczy już są przyjęte i one zmianie ulegać nie będą.</u>
<u xml:id="u-14.17" who="#JanuszZaleski">Jeszcze raz dziękuję za zaproszenie na konferencję do Tuczna, gdzie – jak słyszę – bobry rozmnażają się nad podziw dobrze. Bóbr to jest jedno z tych zwierząt, które pobudzają do refleksji nad trwaniem dyrektyw właśnie w takim kształcie, w jakim są obecnie, ponieważ nie jest to zwierzę, któremu grozi obecnie wyginięcie – podobnie jest z kormoranem – a wręcz przeciwnie, to ono czasem zagraża pokojowej koegzystencji człowieka i natury.</u>
<u xml:id="u-14.18" who="#JanuszZaleski">To jest dobry temat do dyskusji. Natomiast, panie profesorze, nie trzeba uzyskiwać zgody Komisji Europejskiej na zmniejszanie populacji bobra. To może zrobić lokalny dyrektor Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, aczkolwiek skuteczne to ani zalecane specjalnie nie jest.</u>
<u xml:id="u-14.19" who="#JanuszZaleski">Kwestia współpracy z Węgrami i z ich prezydencją. Otóż, tak to jest, że nie tylko współpracujemy z Danią i Cyprem (trio Polska-Dania-Cypr), ale również bardzo ściśle współpracujemy z Węgrami – ucząc się zresztą od nich, podpatrując, jak oni to robią.</u>
<u xml:id="u-14.20" who="#JanuszZaleski">Dodam, iż Węgrzy zaproponowali, aby w ramach Trójkąta Wyszehradzkiego, czy też Grupy Wyszehradzkiej poszerzonej o Rumunię, rozpocząć takie regionalne dyskusje na tematy zmian klimatu, żeby wypracowywać wspólne stanowiska w ramach zmian klimatu. I to wpisuje się również w ten trend, o którym mówił pan prof. Szyszko.</u>
<u xml:id="u-14.21" who="#JanuszZaleski">Pytano, jak godzić sprzeczne interesy w dziedzinie sprzętu? Myślę, że nie ma tutaj na poziomie europejskim i krajowym specjalnie sprzecznych interesów.</u>
<u xml:id="u-14.22" who="#JanuszZaleski">My mamy – o czym wielokrotnie na posiedzeniach Komisji się mówiło – rozmaite progi do osiągnięcia: w sprzęcie gospodarstwa domowego, w sprzęcie elektronicznym, czy w bateriach, akumulatorach, odpadach komunalnych itd.</u>
<u xml:id="u-14.23" who="#JanuszZaleski">Tak więc, my musimy tylko na swoim gruncie pilnować, żeby te standardy spełniać, progi osiągać. Natomiast tu nie będzie w czasie prezydencji jakiś większych problemów.</u>
<u xml:id="u-14.24" who="#JanuszZaleski">Pytanie, jak pogodzić postęp techniczny, technologiczny, z ochroną środowiska, jest – powiedziałbym – pytaniem filozoficznym, ale jest to pytanie, na które będzie odpowiadał ten kierunek dyskusji, który sygnalizujemy w priorytecie jako „gospodarka zasobami naturalnymi”.</u>
<u xml:id="u-14.25" who="#JanuszZaleski">Oczywiście, można odpowiedzieć, że najprostszym sposobem pogodzenia jest rezygnacja z konsumpcji, ale rozwiązanie zapewne leży gdzieś w środku. Niemniej, jak podkreślam, jest to temat, którym będziemy się zajmować.</u>
<u xml:id="u-14.26" who="#JanuszZaleski">Na zarzuty pana Szymańskiego, który mówił o tej dwoistości czy też wielości systemów ochrony przyrody, odpowiem w ten sposób. Otóż, jeśli chcemy mówić o tym, że mamy takie piękne środowisko naturalne, nieskażone i tak o nie dbamy, to nie możemy potem mówić – tak, jak to pan twierdzi – że mamy zły system ochrony przyrody.</u>
<u xml:id="u-14.27" who="#JanuszZaleski">On może w tej chwili nie jest najlepszy z możliwych, ale jeżeli mamy mówić o naszych sukcesach, to będziemy chcieli raczej mówić o tym, w jaki sposób finansowaliśmy tę ochronę przyrody poprzez działalność funduszy skierowanych na ochronę środowiska – Narodowego Funduszu, EkoFunduszu, wojewódzkich funduszy itd. Myślę, że tym powinniśmy się chwalić i pokazywać, że to środowisko jest również efektem działania tych funduszy, naszej umiejętności finansowania tego z własnych najczęściej środków. Dziękuję.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#JanRzymełka">Bardzo dziękuję panu ministrowi. Jeżeli nie usłyszę sprzeciwu ze strony posłów, uznam, że Komisja przyjęła tę informację do wiadomości. Sprzeciwu nie słyszę. Dziękuję państwu.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#JanRzymełka">Przechodzimy do pkt II porządku dziennego, czyli rozpatrzenia informacji Najwyższej Izby Kontroli o wynikach kontroli realizacji programu wieloletniego „Program budowy Zbiornika Wodnego Świnna Poręba w latach 2006–2010”.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#JanRzymełka">Chwilę poczekamy, aż opuszczą nas goście zainteresowani tematem z pkt I porządku obrad. Natomiast już teraz mam prośbę, aby ten materiał NIK został przekazany członkom specjalnej podkomisji. Przypomnę bowiem, iż powołaliśmy podkomisję nadzwyczajną ds. Świnnej Poręby. Szkoda, że w tej chwili na sali plenarnej toczy się debata o odpadach i wielu naszych kolegów, reprezentując poszczególne kluby, bierze w niej czynny udział, ale nie będziemy po raz kolejny przekładali tego punktu porządku obrad, bo państwo z Najwyższej Izby Kontroli już raz to przechodzili.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#JanRzymełka">Bardzo proszę o krótkie wprowadzenie.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#TadeuszBachledaCuruś">Tadeusz Bachleda – dyrektor Departamentu Środowiska, Rolnictwa i Zagospodarowania Przestrzennego w NIK.</u>
<u xml:id="u-16.1" who="#TadeuszBachledaCuruś">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Celem omawianej kontroli była ocena realizacji „Programu budowy Zbiornika Wodnego Świnna Poręba w latach 2006–2010”. Czynności kontrolne zostały przeprowadzone w III i IV kwartale 2009 r. Badaniami kontrolnymi objęto lata 2006–2009 (I półrocze).</u>
<u xml:id="u-16.2" who="#TadeuszBachledaCuruś">Główne zadania zawarte w tematyce kontroli dotyczyły: przygotowania budowy Zbiornika Wodnego Świnna Poręba do realizacji, postępu budowy i terminowości realizacji zadań, wykorzystania środków finansowych oraz sprawowania nadzoru nad realizacją inwestycji.</u>
<u xml:id="u-16.3" who="#TadeuszBachledaCuruś">Kontrolę przeprowadzono w Krajowym Zarządzie Gospodarki Wodnej i Regionalnym Zarządzie Gospodarki Wodnej w Krakowie oraz w Urzędzie Gminy Stryszów. Ponadto, zagadnienia dotyczące realizacji programu budowy zbiornika zostały zbadane w Ministerstwie Środowiska w trakcie kontroli wykonania budżetu państwa w 2009 r., przeprowadzonej w I kwartale 2010 r.</u>
<u xml:id="u-16.4" who="#TadeuszBachledaCuruś">W wyniku przeprowadzonej kontroli NIK negatywnie oceniła realizację programu wieloletniego „Program budowy Zbiornika Wodnego Świnna Poręba w latach 2006–2010”.</u>
<u xml:id="u-16.5" who="#TadeuszBachledaCuruś">Pomimo uchwalenia ustawy o ustanowieniu programu budowy zbiornika, w której określono wysokości nakładów niezbędnych do zakończenia realizacji inwestycji w 2010 r., termin zakończenia inwestycji nie został dotrzymany.</u>
<u xml:id="u-16.6" who="#TadeuszBachledaCuruś">Według stanu na koniec 2009 r., do zakończenia inwestycji pozostało do wykonania m.in. dokończenie elementów zapory i przesłony cementacyjnej, przygotowanie czaszy zbiornika do zalewu, dokończenie budowy drogi krajowej nr 28 oraz przełożenie linii kolejowej Stryczów-Zembrzyce.</u>
<u xml:id="u-16.7" who="#TadeuszBachledaCuruś">W ocenie NIK, opóźnienie w budowie zbiornika spowodowane zostało głównie:</u>
<u xml:id="u-16.8" who="#TadeuszBachledaCuruś">– niewystarczającym finansowaniem realizacji programu,</u>
<u xml:id="u-16.9" who="#TadeuszBachledaCuruś">– niepełnym przygotowaniem niektórych zadań do wykonania,</u>
<u xml:id="u-16.10" who="#TadeuszBachledaCuruś">– niedostatecznym nadzorem ministra środowiska nad realizacją tej inwestycji.</u>
<u xml:id="u-16.11" who="#TadeuszBachledaCuruś">Wysoka Komisjo, jeśli chodzi o niewystarczające finansowanie programu, to pragnę zwrócić uwagę, że na jego realizację do dnia 31 grudnia 2009 r. wydatkowano łącznie prawie 550 mln zł, tj. około 55% całości nakładów określonych w ustawie o ustanowieniu programu dotyczącego zbiornika.</u>
<u xml:id="u-16.12" who="#TadeuszBachledaCuruś">Minister finansów na etapie planowania środków do ustaw budżetowych na 2006 r. i 2009 r. ograniczył finansowanie budowy Zbiornika Wodnego Świnna Poręba, ustalając w części budżetowej 22 limity wydatków na jego realizację, zdecydowanie niższe od kwot wnioskowanych, zgodnie z ustawą, przez ministra środowiska.</u>
<u xml:id="u-16.13" who="#TadeuszBachledaCuruś">W zakresie niepełnego przygotowania niektórych zadań do wykonania pragnę poinformować, że Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie jako inwestor nie zapewnił pełnej dokumentacji projektowej i kompletu decyzji niezbędnych do uzyskania pozwolenia na budowę drogi gminnej w gminie Zembrzyce oraz na przełożenie linii kolejowej Stryczów-Zembrzyce.</u>
<u xml:id="u-16.14" who="#TadeuszBachledaCuruś">W 2008 r. z powodu niedostatecznego przygotowania inwestycji do realizacji minister środowiska wnioskował o środki z budżetu państwa na tę inwestycję na poziomie zaledwie 27% kwoty zaplanowanej w ustawie o ustanowieniu programu.</u>
<u xml:id="u-16.15" who="#TadeuszBachledaCuruś">Na opóźnienia budowy wpłynęła również zmiana przepisów prawa, dotycząca realizacji procesu inwestycyjnego.</u>
<u xml:id="u-16.16" who="#TadeuszBachledaCuruś">Niedostateczny nadzór ministra środowiska nad realizacją tej inwestycji, zdaniem NIK, wyrażał się tym, że w latach 2006–2009 minister nie przeprowadzał kontroli budowy Zbiornika Wodnego Świnna Poręba, pomimo ustawowego obowiązku nadzoru nad realizacją programu budowy. Powodowało to m.in. że przystępowano do realizacji zadań z niepełną dokumentacją i bez pozwoleń na budowę, oddawano obiekty do użytkowania bez pozwolenia na użytkowanie, nieczytelnie rozliczano umowy z wykonawcami, przyjmowano niepełne sprawozdania z Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej o realizacji budowy zbiornika.</u>
<u xml:id="u-16.17" who="#TadeuszBachledaCuruś">Minister środowiska nie przedkładał Radzie Ministrów ani Sejmowi RP rocznych informacji o realizacji zadań wynikających z programu budowy zbiornika, a także harmonogramu prac na rok następny, wymaganym przepisem ustawy o ustanowieniu programu budowy zbiornika.</u>
<u xml:id="u-16.18" who="#TadeuszBachledaCuruś">W ocenie NIK, utrudniało to Radzie Ministrów oraz Sejmowi RP uzyskanie wiedzy o stanie zaawansowania realizacji programu i podejmowanie kroków naprawczych w sytuacji opóźnień w jego realizacji.</u>
<u xml:id="u-16.19" who="#TadeuszBachledaCuruś">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Zdaniem Najwyższej Izby Kontroli, w celu dokończenia przedmiotowej inwestycji w możliwie krótkim okresie niezbędne jest zagwarantowanie odpowiednich środków na jej realizację, a także wzmocnienie nadzoru nad przygotowaniem i wykonaniem pozostałych etapów realizacji tej inwestycji.</u>
<u xml:id="u-16.20" who="#TadeuszBachledaCuruś">W związku z tym Najwyższa Izba Kontroli skierowała stosowne wnioski do ministra środowiska i ministra finansów. Dziękuję za uwagę.</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#JanRzymełka">Dziękuję. Nasuwa mi się pewna refleksja. Otóż, niedawno byłem na uroczystościach Śląskiego Klastru Wodnego, czyli Goczałkowic. Tamta inwestycja była przez rok projektowana, przez dwa lata ją napełniano – bo był termin 22 lipca 1954 r. i trzeba było Wisłę „zatrzymać” i zebrać wodę do picia dla Śląska. To była jedna skrajność. Dzisiaj rozmawiamy o drugiej skrajności, bo chyba innej inwestycji tak długo realizowanej w Polsce nie ma.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#JanRzymełka">Bardzo cenne są te wnioski NIK. Słyszę je jednak po raz któryś z rzędu, bo tych raportów NIK o Świnnej Porębie w ciągu ostatnich sześciu kadencji trochę się zebrało.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#JanRzymełka">Pytanie – na ile są one realizowane? Czy państwo badacie efektywność poprzedniej kontroli? Ciekawe, na ile resort wsłuchuje się w te opinie. Tu prosiłbym o odpowiedź ze strony pana ministra. Jak można usprawnić tę procedurę, żeby jak najszybciej skończyć tę inwestycję?</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#JanRzymełka">Bardzo proszę, panie ministrze, co pan może powiedzieć w tej sprawie? My chcemy pomóc resortowi – powołaliśmy nawet specjalną podkomisję, która ma zająć się kwestią finansowania tej inwestycji na bieżąco – jako że jest to bardzo ważny interes społeczny.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#JanRzymełka">Jaki – zdaniem resortu – jest realny termin zamknięcia tej inwestycji? Kiedy ten temat „spadnie” z debat Komisji i Najwyższej Izby Kontroli? Kiedy wszyscy pojedziemy na oficjalne otwarcie w pełni zakończonej inwestycji?</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JanuszZaleski">No cóż, wszyscy chyba podzielamy to marzenie, żeby Świnna Poręba przestała być obiektem kontroli Najwyższej Izby Kontroli i przedmiotem troski Ministra Środowiska, Ministra Finansów, Komisji Ochrony Środowiska – czyli tych wszystkich, którzy od wielu, wielu lat zajmują się tym problemem.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#JanuszZaleski">Pan przewodniczący pyta o przewidywany termin zakończenia tej inwestycji. Tych przewidywanych terminów podawano już wiele. Myślę, że na dzisiaj rok 2013 wydaje się terminem realnym – na pewno dzięki temu, że środki na ten rok są zapewnione w wystarczającej wysokości, a na przyszłe lata – co, oczywiście, zależy od decyzji Sejmu – również będą mogły się znaleźć.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#JanuszZaleski">Padło pytanie: w jaki sposób wykorzystać wyniki kontroli NIK dla poprawienia, przyspieszenia tego całego procesu? No cóż, chciałoby się powiedzieć, że tam, gdzie się zgadzamy z tymi wynikami i sugestiami, tam je realizujemy. Zawsze jednak odbywa się to na zasadzie „tak krawiec kraje, jak mu materii staje”.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#JanuszZaleski">Minister środowiska, inwestorzy, prowadzą tę inwestycję na tyle, na ile starcza im pieniędzy. Do tej pory nie starczało ich na zakończenie inwestycji w zaplanowanych terminach.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#JanuszZaleski">Wrócę tu do początkowej tezy, iż wydaje się, że wreszcie teraz tych pieniędzy wystarczy.</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#JanuszZaleski">Jeśli chodzi o kwestię nadzoru, to niedawno powołaliśmy, w ramach Ministerstwa Środowiska, Biuro Gospodarki Wodnej – pani dyrektor Gawłowska jest jego szefową – i mamy nadzieję, że w ten sposób wzmocnimy nadzór.</u>
<u xml:id="u-18.6" who="#JanuszZaleski">Co do zarzutu, że niezgodnie z ustawą nie przedkładaliśmy sprawozdań, to informuję, iż ostatnie sprawozdanie, za 2009 r., zostało złożone terminowo i wszystkie następne również będą składane w terminie. Mamy nadzieję, że sprawozdanie za 2013 r. będzie już ostatnim sprawozdaniem.</u>
<u xml:id="u-18.7" who="#JanuszZaleski">Teraz, panie przewodniczący, poprosiłbym pana prezesa Karwowskiego o zabranie głosu.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#JanRzymełka">Jeśli można, to jeszcze chciałbym zapytać o pewną kwestię. Otóż, w tym czy też w poprzednim raporcie była mowa o jakiś zarzutach prokuratorskich. Jak to się skończyło? Zdaje się, że to były jakieś zarzuty dotyczące niegospodarności. Czy to były tylko „miękkie” zarzuty NIK, czy też były to sprawy poważniejsze?</u>
<u xml:id="u-19.1" who="#JanRzymełka">Oddaję głos panu prezesowi.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#LeszekKarwowski">Jak powiedział pan dyrektor, kontrola była przeprowadzona w trzech instytucjach, w tym również w Regionalnym Zarządzie Gospodarki Wodnej w Krakowie. Tam te zalecenia NIK zostały wykonane i rozumiem, iż te zalecenia zostały przez Najwyższą Izbę Kontroli wyegzekwowane od RZGW.</u>
<u xml:id="u-20.1" who="#LeszekKarwowski">Ja dostałem wystąpienie pokontrolne, po kontroli w Krajowym Zarządzie Gospodarki Wodnej, które brzmiało: „Najwyższa Izba Kontroli pozytywnie ocenia, pomimo stwierdzonych uchybień, sprawowanie nadzoru nad realizacją »Programu budowy Zbiornika Wodnego Świnna Poręba latach 2006–2010«”. Jeszcze raz powtarzam – dotyczy to Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej.</u>
<u xml:id="u-20.2" who="#LeszekKarwowski">Były również dwa zalecenia dla Krajowego Zarządu Gospodarki Wodnej, które zostały zrealizowane, a Najwyższa Izba Kontroli otrzymała stosowne pismo w tej sprawie z dnia 25 lutego 2010 r. I to tyle, jeśli chodzi o sprawy formalne.</u>
<u xml:id="u-20.3" who="#LeszekKarwowski">Natomiast jeśli chodzi o nadzór nad samą realizacją inwestycji, to niezależnie od wszystkiego, od samego początku, kiedy znalazłem się w KZGW, jest to jedna z inwestycji, którą określam mianem „dziecka specjalnej troski” – stąd też tej inwestycji poświęcam stosunkowo dużo czasu.</u>
<u xml:id="u-20.4" who="#LeszekKarwowski">To, że w zeszłym roku, niestety, nie wykonaliśmy całego zaplanowanego wydatkowania i realizacji, wynikało z dwóch powodów.</u>
<u xml:id="u-20.5" who="#LeszekKarwowski">Po pierwsze, z „zacięć” formalno-prawnych, a więc przede wszystkim ustaleń PKP i braku możliwości dogadania się co do sposobu realizacji dużej inwestycji polegającej na przełożeniu linii kolejowej. W końcu udało się to zrobić, poprzez zawarcie porozumienia – efektywnego, jak widać, bo na dzień dzisiejszy pozwolenie na budowę tej linii kolejowej jest w końcowej fazie opracowywania.</u>
<u xml:id="u-20.6" who="#LeszekKarwowski">Druga rzecz, to trzeba pamiętać, że zeszły rok był rokiem powodzi i Świnna Poręba nie tyle się budowała, ile przyjęła 65 mln m3 wody. I to jest ta jedna z przyczyn przyhamowania prac.</u>
<u xml:id="u-20.7" who="#LeszekKarwowski">Tak więc, mogę powiedzieć, że ze swej strony dokładamy wszelkich starań. Poza tym wydatkowane w zeszłym roku pieniądze stosunkowo małe nie są, choć są mniejsze niż zaplanowane. Natomiast wydatkowanie pieniędzy w tym roku idzie zgodnie z planem.</u>
<u xml:id="u-20.8" who="#LeszekKarwowski">Będę tu apelował do państwa posłów – bo ustawa w sprawie Świnnej Poręby jest w pracach podkomisji – o wsparcie. Ta ustawa jest nam bardzo potrzebna, bo powstają zobowiązania. W tej chwili jest taka sytuacja, że ze strony NFOŚiGW mamy gwarancję finansowania, pieniądze mamy, roboty posuwają się, natomiast potrzebujemy formalnej „podkładki”, żeby te środki wykorzystać.</u>
<u xml:id="u-20.9" who="#LeszekKarwowski">Ja również uważam, że w 2013 r. wreszcie skończymy tę inwestycję.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#JanRzymełka">Dziękuję bardzo. Czy są jeszcze jakieś pytania czy uwagi w tej sprawie? Nie ma, wobec tego jeśli nie usłyszę sprzeciwu, uznam, że Komisja przyjęła informację Najwyższej Izby Kontroli w sprawie Świnnej Poręby. Sprzeciwu nie ma. Komisja przyjęła ww. informację.</u>
<u xml:id="u-21.1" who="#JanRzymełka">Przechodzimy do pkt III, czyli spraw bieżących. Zgłasza się pan poseł Czykwin – bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#EugeniuszCzykwin">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Chciałbym prosić pana przewodniczącego i za pana pośrednictwem całe prezydium Komisji, aby rozważono możliwość wprowadzenia w dość szybkim terminie do planu pracy Komisji posiedzenia poświęconego sytuacji związanej z Puszczą Białowieską. Byłaby to, w moim przekonaniu, pewna próba mediacji między Ministerstwem Środowiska a samorządami z regionu Puszczy Białowieskiej.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#EugeniuszCzykwin">Otóż, przed wyborami samorządowymi pan minister Kraszewski doprowadził – zupełnie niepotrzebnie, w moim przekonaniu – do zakończenia dialogu, który tam się toczył. Nie osiągnięto kompromisu, a szkoda, bo wydaje się, że samorządy nie stawiały zbyt wygórowanych żądań.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#EugeniuszCzykwin">Sprawa ma wielorakie aspekty. Tu nie chodzi tylko o konflikt między samorządami a Ministerstwem Środowiska, które chce poszerzyć terytorium parku narodowego.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#EugeniuszCzykwin">Organizacje ekologiczne, w tym Greenpeace, ostatnio bardzo aktywnie tam działają. Podejmują działania, które miejscowa ludność zaczyna oceniać jako wręcz zagrażające jej.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#EugeniuszCzykwin">Niebagatelnym aspektem tego problemu jest fakt, że te okoliczne wsie i właściwie cały powiat hajnowski zamieszkuje w 80% mniejszość białoruska. Jest to ludność z natury spolegliwa, ale ostatnio na spotkaniach z wyborcami, mieszkańcami tych wsi, odnoszę wrażenie, że ta ludność zaczyna tracić cierpliwość i że te działania zaczyna odbierać jako zagrażające jej bytowi.</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#EugeniuszCzykwin">Pan minister mówił dzisiaj, że Białowieża jest dobrym przykładem współistnienia przyrody i człowieka. Otóż, nie do końca jest tak, bo tam dokonała się katastrofa demograficzna. W przeciągu ponad trzydziestu lat blisko połowa ludności zmuszona była stamtąd wyjechać.</u>
<u xml:id="u-22.6" who="#EugeniuszCzykwin">Tu dodam, że ta ludność też jest chroniona różnymi konwencjami międzynarodowymi, tak jak i przyroda.</u>
<u xml:id="u-22.7" who="#EugeniuszCzykwin">Panie przewodniczący, samorządowcy są gotowi zaprosić Komisję na takie posiedzenie wyjazdowe, abyśmy podjęli się roli mediacyjnej.</u>
<u xml:id="u-22.8" who="#EugeniuszCzykwin">Wydaje mi się, że pan minister Kraszewski liczy, iż Sejm zmieni ustawę o ochronie przyrody, a wtedy zabierze się samorządom prawo sprzeciwu – choć, szczerze mówiąc, wątpię, żeby w roku wyborczym posłowie przegłosowali taki „bat” na samorządy.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#JanRzymełka">Dziękuję. Na pewno przekażę tę sprawę prezydium, bo temat rzeczywiście jest bardzo poważny – tym bardziej, że mówi pan i jako członek Komisji, i jako przedstawiciel mniejszości białoruskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#EugeniuszCzykwin">Jestem też upoważniony przez samorządowców do zaproszenia naszej Komisji na teren Puszczy Białowieskiej.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#JanRzymełka">Dobrze. Panie pośle, na pewno to rozważymy. Tym bardziej, że dzisiaj zrobiliśmy już jakby pierwszy krok, bo powołaliśmy dwie godziny temu podkomisję, która ten temat będzie drążyła.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#JanRzymełka">Panie ministrze, proszę pamiętać, że jest to też pole konfliktu i nie możemy się za mocno chwalić, iż jest to doskonały przykład zrównoważonego rozwoju.</u>
<u xml:id="u-25.2" who="#JanRzymełka">Przy okazji chcę poruszyć jeszcze jeden temat. Otóż, dostałem kilka pism w podobnej sprawie – parki narodowe, te nowe parki narodowe, poszerzają swoje otuliny i lokalne społeczności zwracają się do Komisji o podjęcie mediacji. Sytuacja jest bowiem taka, że park nie ma pieniędzy na wykup gruntów i jest to po prostu tylko przesunięcie granic na mapie. W efekcie rodzą się konflikty ze społecznością lokalną, która w ten sposób traci możliwość korzystania z dóbr przyrodniczych.</u>
<u xml:id="u-25.3" who="#JanRzymełka">To jest sprawa, nad którą też powinniśmy się pochylić, bo to jest proces, który ma miejsce w całej Polsce. Jest coraz większy sprzeciw społeczności lokalnych wobec poszerzania otulin parków narodowych. Tym bardziej, że nie ma środków na rekompensaty w ramach tej konserwatywnej metody ochrony przyrody.</u>
<u xml:id="u-25.4" who="#JanRzymełka">Dziękuję państwu. Na tym wyczerpaliśmy porządek dzisiejszych obrad – zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>