text_structure.xml
62.3 KB
1
2
3
4
5
6
7
8
9
10
11
12
13
14
15
16
17
18
19
20
21
22
23
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
35
36
37
38
39
40
41
42
43
44
45
46
47
48
49
50
51
52
53
54
55
56
57
58
59
60
61
62
63
64
65
66
67
68
69
70
71
72
73
74
75
76
77
78
79
80
81
82
83
84
85
86
87
88
89
90
91
92
93
94
95
96
97
98
99
100
101
102
103
104
105
106
107
108
109
110
111
112
113
114
115
116
117
118
119
120
121
122
123
124
125
126
127
128
129
130
131
132
133
134
135
136
137
138
139
140
141
142
143
144
145
146
147
148
149
150
151
152
153
154
155
156
157
158
159
160
161
162
163
164
165
166
167
168
169
170
171
172
173
174
175
176
177
178
179
180
181
182
183
184
185
186
187
188
189
190
191
192
193
194
195
196
197
198
199
200
201
202
203
204
205
206
207
208
209
210
211
212
213
214
215
216
217
218
219
220
221
222
223
224
225
226
227
228
229
230
231
232
233
234
235
236
237
238
239
240
241
242
243
244
245
246
247
248
249
250
251
252
253
254
255
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
<xi:include href="PPC_header.xml" />
<TEI>
<xi:include href="header.xml" />
<text>
<body>
<div xml:id="div-1">
<u xml:id="u-1.0" who="#ArkadiuszLitwiński">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam posłów, witam zaproszonych gości. Porządek dzienny dzisiejszego posiedzenia wszyscy otrzymali na piśmie. Czy są uwagi do porządku dziennego? Nie ma uwag, zatem uznaję porządek dzienny za przyjęty.</u>
<u xml:id="u-1.1" who="#ArkadiuszLitwiński">Przystępujemy do realizacji pkt I, którego tematem jest „Rola gminy w systemie gospodarki odpadami na tle realizacji zobowiązań traktatowych”. Ze strony rządu informację przedstawi pan minister Błaszczyk, natomiast koreferentem ze strony Komisji będzie pani poseł Masłowska. Panie ministrze, oddaję panu głos.</u>
</div>
<div xml:id="div-2">
<u xml:id="u-2.0" who="#BernardBłaszczyk">Przygotowaliśmy dla państwa materiał pisemny na ten temat. Jest w nim dość szczegółowo opisane, jak wygląda realizacja 12 dyrektyw Unii Europejskiej, w jaki sposób odbywa się transpozycja dyrektyw do polskiego prawa. Szczeblowo omówione są także zadania gmin, a także ocena i podsumowanie dotychczasowego stanu realizacji zadań przez gminy. Poza tym wyodrębniono zadania niezbędne dla realizacji na poziomie gmin, w celu wypełnienia obowiązków wynikających z prawa Unii Europejskiej.</u>
<u xml:id="u-2.1" who="#BernardBłaszczyk">Sprawa władztwa gmin nad odpadami leży w kompetencji ministra infrastruktury, więc na ten temat później na pewno coś powie pan dyrektor.</u>
<u xml:id="u-2.2" who="#BernardBłaszczyk">Do głównych obowiązków gmin w zakresie gospodarki odpadami należy:</u>
<u xml:id="u-2.3" who="#BernardBłaszczyk">– zapewnienie objęcia wszystkich mieszkańców gminy zorganizowanym systemem odbierania wszystkich rodzajów odpadów komunalnych,</u>
<u xml:id="u-2.4" who="#BernardBłaszczyk">– zapewnienie warunków funkcjonowania systemu selektywnego zbierania i odbierania odpadów komunalnych,</u>
<u xml:id="u-2.5" who="#BernardBłaszczyk">– zapewnienie budowy, utrzymania i eksploatacji własnych lub wspólnych z innymi gminami lub przedsiębiorcami instalacji i urządzeń do odzysku i unieszkodliwiania odpadów komunalnych,</u>
<u xml:id="u-2.6" who="#BernardBłaszczyk">– zapewnienie warunków ograniczania masy odpadów komunalnych ulegających biodegradacji kierowanych do składowania.</u>
<u xml:id="u-2.7" who="#BernardBłaszczyk">Dodam, że cele te zostały określone w trzech terminach: do dnia 31 grudnia 2010 r., do dnia 31 grudnia 2013 r. i do dnia 31 grudnia 2010 r. i do końca grudnia 2020 r., w których dozwolone jest zdeponowanie na składowiskach odpadów odpowiednio nie więcej niż 75%, 50% i 35% wagowo całkowitej masy odpadów komunalnych ulegających biodegradacji, w stosunku do masy tych odpadów wytworzonych w 1995 r.</u>
<u xml:id="u-2.8" who="#BernardBłaszczyk">Jeśli chodzi o obowiązki gmin wynikające z ustawy o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym, to przede wszystkim chcę zaznaczyć, iż w tej chwili znowelizowana ww. ustawa jest już w Senacie i najprawdopodobniej jutro będzie głosowana na posiedzeniu plenarnym Izby Wyższej. Dodam, że gminne jednostki organizacyjne są obowiązane do sporządzania i przedłożenia Głównemu Inspektorowi Ochrony Środowiska sprawozdań o masie zebranego i przekazanego do prowadzącego zakład przetwarzania zużytego sprzętu.</u>
<u xml:id="u-2.9" who="#BernardBłaszczyk">Do głównych obowiązków gmin należy również – zgodnie z art. 35 ustawy o obowiązkach przedsiębiorców w zakresie gospodarowania niektórymi odpadami oraz o opłacie produktowej i opłacie depozytowej – składanie rocznych sprawozdań.</u>
<u xml:id="u-2.10" who="#BernardBłaszczyk">Podsumowując – uważamy, że gminy powinny zapewnić taką organizację gospodarki odpadami, aby w pełni mogły być realizowane zadania nałożone przepisami ochrony środowiska. Jednym z głównych czynników powinna być budowa zakładów przetwarzania odpadów komunalnych, które są niezbędne do spełnienia podstawowego wymogu dyrektywy w sprawie składowania odpadów dotyczącego m.in. ograniczenia składowania odpadów ulegających biodegradacji, a także wszystkich pozostałych przepisów prawa wspólnotowego.</u>
<u xml:id="u-2.11" who="#BernardBłaszczyk">Jak już wspomniałem, w materiale jest bardzo wiele podanych szczegółów, więc nie będę tego powtarzał. Tym bardziej, że jest wiele nurtujących problemów, które pewnie państwo podniesiecie w dyskusji, więc raczej ten czas poświęcimy na odpowiedzi lub wyjaśnienia.</u>
</div>
<div xml:id="div-3">
<u xml:id="u-3.0" who="#ArkadiuszLitwiński">Dziękuję panie ministrze. Pan minister Styczeń jest drugim przedstawicielem rządu, który w tym momencie powinien zabrać głos, niestety, pan minister jest w tej chwili na równolegle odbywającym się posiedzeniu Komisji Infrastruktury. Mamy jednak na sali pana dyrektora Zawiślaka, którego proszę o uzupełnienie informacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-4">
<u xml:id="u-4.0" who="#MarekZawiślak">Szanowny panie przewodniczący, szanowne panie i panowie posłowie. Chciałbym wytłumaczyć cel materiału, który został państwu przekazany pismem z dnia 28 października 2008 r. Są to założenia nowego systemu gospodarki odpadami komunalnymi.</u>
<u xml:id="u-4.1" who="#MarekZawiślak">Uznaliśmy, iż temat „Rola gminy w systemie gospodarki odpadami na tle realizacji zobowiązań traktatowych” daje nam pewną swobodę w interpretacji oczekiwań Komisji w tym zakresie. Dlatego postanowiliśmy zrezygnować z przedstawiania materiału statystycznego, opisującego obowiązujące rozwiązania ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Uznaliśmy, że Komisja powinna poznać materiał, który prezentuje naszą wizję – tzn. trzech resortów rządowych żywotnie zainteresowanych tematyką gospodarki odpadami komunalnymi – roli gmin w tym zakresie w przyszłości.</u>
<u xml:id="u-4.2" who="#MarekZawiślak">Materiał został państwu przekazany nieco później niż był określony termin – przepraszam za to – ale chcieliśmy zaprezentować go w momencie zakończenia pewnego etapu prac. Tym etapem miało być skierowanie założeń nowego systemu gospodarki odpadami komunalnymi do konsultacji społecznych. Materiał został zamknięty dopiero pod koniec października i dosłownie w tym samym tygodniu skierowaliśmy go również do państwa.</u>
<u xml:id="u-4.3" who="#MarekZawiślak">Nie wiem panie przewodniczący czy mam omówić główne tezy tego materiału, czy też przyjmiemy, że państwo mieliście czas, by z nim się zapoznać.</u>
</div>
<div xml:id="div-5">
<u xml:id="u-5.0" who="#ArkadiuszLitwiński">Poprosiłem pana dyrektora o uzupełnienie, natomiast rozumiem, że pan dyrektor ma na myśli materiał, który jest załącznikiem do pisma z dnia 29 października, podpisanego przez pana ministra Olgierda Dziekońskiego. Czy tak?</u>
</div>
<div xml:id="div-6">
<u xml:id="u-6.0" who="#MarekZawiślak">Tak.</u>
</div>
<div xml:id="div-7">
<u xml:id="u-7.0" who="#ArkadiuszLitwiński">Ten materiał został doręczony wszystkim członkom Komisji. Jeśli ktoś sygnalizuje brak tego materiału, to bardzo proszę o ponowne sprawdzenie. To były trzy pakiety materiałów w jednej kopercie. Dlatego uważam, że w imię ekonomiki prowadzenia obrad nie ma sensu powtarzanie tych informacji jeszcze raz.</u>
<u xml:id="u-7.1" who="#ArkadiuszLitwiński">Proszę zatem panią poseł Mirosławę Masłowską o koreferat.</u>
</div>
<div xml:id="div-8">
<u xml:id="u-8.0" who="#MirosławaMasłowska">Odniosę się tylko do informacji dla sejmowej Komisji Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa przygotowanej przez Ministerstwo Środowiska, bo ten materiał, o którym jak myślę, pan dyrektor mówi, przyjęłam jako informację do przedłożonej wcześniej ustawy o porządku w gminach. Niemniej do tego materiału trzeba będzie jeszcze sięgnąć i do niego się ustosunkować.</u>
<u xml:id="u-8.1" who="#MirosławaMasłowska">Pan minister właściwie już powiedział, jaka jest rola gminy w systemie gospodarki odpadami na tle realizacji zobowiązań traktatowych.</u>
<u xml:id="u-8.2" who="#MirosławaMasłowska">Ważne może jest to, że na samym wstępie przedłożonego materiału jest stwierdzenie, iż „Informacja nie odnosi się do kwestii władztwa gmin nad odpadami, które leży w kompetencjach Ministra Infrastruktury”. Tu chcę zwrócić uwagę, że cały materiał, jaki otrzymaliśmy, dotyczy właśnie zadań gmin. Tak więc te dwie sprawy ciągle ze sobą nie korelują. Dlatego jeszcze bardziej mnie to przekonuje, iż wszystkie te sprawy powinny się koncentrować w jednym ministerstwie – w Ministerstwie Środowiska – bo wtedy żadnych wątpliwości byśmy nie mieli.</u>
<u xml:id="u-8.3" who="#MirosławaMasłowska">W pierwszej części materiału mamy informację na temat zobowiązań wynikających z członkostwa Polski w Unii Europejskiej, ze szczególnym uwzględnieniem otrzymanych przez Polskę okresów przejściowych. Od 1 maja 2004 r. Polska jest związana postanowieniami prawa wspólnotowego na mocy Traktatu akcesyjnego, a na mocy tych postanowień przyznano nam w zakresie gospodarki odpadami trzy okresy przejściowe dotyczące: transgranicznego przemieszczania odpadów, gospodarki odpadami opakowaniowymi oraz dostosowania składowisk odpadów komunalnych do określonych wymagań.</u>
<u xml:id="u-8.4" who="#MirosławaMasłowska">I cóż mamy? Otóż można powiedzieć, iż jest bardzo źle, jeśli chodzi o gospodarkę odpadami komunalnymi. Te kwestie dość szczegółowo omawialiśmy na poprzednim posiedzeniu Komisji, więc nie będę się powtarzała. Dodam tylko, że dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady z 2000 r. o pojazdach wycofanych z eksploatacji zobowiązuje do osiągnięcia w okresie od 1 stycznia 2006 r. do 31 grudnia 2014 r. poziomów odzysku i recyklingu pojazdów wycofanych z eksploatacji w wysokości odpowiednio co najmniej 85% i 80% w odniesieniu do średniej masy pojazdu oraz roku.</u>
<u xml:id="u-8.5" who="#MirosławaMasłowska">Tymczasem z omawianego wcześniej protokołu o ochronie środowiska wynika, że w tym roku stwierdzono 5-krotnie więcej nieprawidłowości związanych z wprowadzanymi pojazdami na nasz teren.</u>
<u xml:id="u-8.6" who="#MirosławaMasłowska">Podobna sytuacja jest z dyrektywą w sprawie zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego, która zobowiązuje do osiągnięcia poziomu 4kg/mieszkańca/rok, jeśli chodzi o selektywne zbieranie zużytego sprzętu elektrycznego oraz elektronicznego z gospodarstw domowych.</u>
<u xml:id="u-8.7" who="#MirosławaMasłowska">Gmina, która jest tu głównym podmiotem, która odpowiada za realizację zobowiązań wynikających z prawa unijnego, właściwie ciągle nie ma dostatecznych narzędzi w postaci dobrych ustaw, które pomagałyby jej w tej realizacji.</u>
<u xml:id="u-8.8" who="#MirosławaMasłowska">Czy jest dobrze? Oczywiście nie jest dobrze, bo ponad 1300 składowisk odpadów nie spełnia warunków technicznych, a ponadto stale wzrasta liczba tych składowisk. Niestety, nie wywiązujemy się z zobowiązania zmniejszenia ilości składowanych odpadów. Przypomnę, że do 2010 r. mieliśmy je zmniejszyć o 25%, do 2013 r. o 50%.</u>
<u xml:id="u-8.9" who="#MirosławaMasłowska">To wszystko daje powody do wielkiego niepokoju. Dlatego informacja, którą uzyskaliśmy od pana Zawiślaka, że przygotowywane są założenia nowego systemu odpadami komunalnymi, wcale nie uspokaja, bo wszystko wskazuje na to, iż z naszych zobowiązań traktatowych po prostu się nie wywiążemy.</u>
<u xml:id="u-8.10" who="#MirosławaMasłowska">A kto za to zapłaci? Wiadomo – przeciętny Kowalski.</u>
<u xml:id="u-8.11" who="#MirosławaMasłowska">Materiał, który otrzymaliśmy, jest dość średni, jeśli chodzi o przygotowanie. Jest niezbyt dokładny, wielu rzeczy nie można się „doczytać”. Właściwie dopiero jakby składając informacje wcześniej uzyskane na temat ochrony środowiska oraz ten materiał, można pokusić się o ocenę. A ocena jest negatywna dla działalności zgodnej z prawem Unii Europejskiej. To powinno niepokoić.</u>
</div>
<div xml:id="div-9">
<u xml:id="u-9.0" who="#ArkadiuszLitwiński">Otwieram dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-10">
<u xml:id="u-10.0" who="#KrzysztofTyszkiewicz">Na wstępie chciałbym podziękować panu ministrowi za przygotowanie tak obszernej informacji na temat roli gminy w gospodarce odpadami. Jednocześnie chciałbym zapytać prezydium Komisji, czy zwrócono się o podobną informacją do ministra infrastruktury, skoro to w gestii tego właśnie resortu jest zasadnicza kwestia zarządzania strumieniem odpadów.</u>
<u xml:id="u-10.1" who="#KrzysztofTyszkiewicz">Korzystając z obecności pana ministra Błaszczyka chciałbym zapytać o stan prac nad założeniami do nowej ustawy o czystości i porządku w gminach, bowiem ta ustawa reguluje kwestię własności odpadów. Wiem, że od pewnego czasu toczą się prace w korporacji trzech Ministerstw: Środowiska, Infrastruktury i Rozwoju Regionalnego, nad nowymi rozwiązaniami, które mają z jednej strony wspomóc finansowanie ekologicznych inwestycji, związanych z gospodarką odpadami, środkami unijnymi, a z drugiej pozostawić konkurencję wywozu śmieci.</u>
<u xml:id="u-10.2" who="#KrzysztofTyszkiewicz">Czy pan minister może nam nieco przybliżyć stan prac i kierunki rozwiązań nowej ustawy, która od wielu lat jest przedmiotem sporów i dyskusji w branży? W kontekście przedstawionych dzisiaj informacji kwestia finansowania inwestycji i infrastruktura zagospodarowania odpadów jest absolutnie kluczowa.</u>
<u xml:id="u-10.3" who="#KrzysztofTyszkiewicz">Kolejna sprawa. Z informacji wynika, iż Polska może być zwolniona ze zobowiązań uzyskiwania ilości składowanych odpadów na składowiskach niespełniających norm Unii, pod warunkiem, że w kolejnych latach przejściowych będzie to ściśle określona ilość – z roku na rok coraz mniejsza, aż do 2012 r.</u>
<u xml:id="u-10.4" who="#KrzysztofTyszkiewicz">Czy w dotychczasowych latach spełnialiśmy warunki okresu przejściowego? Jaka jest perspektywa na kolejne lata? Odpowiedzi na te pytanie zabrakło mi w tym dokumencie.</u>
<u xml:id="u-10.5" who="#KrzysztofTyszkiewicz">Czy ministerstwo dysponuje chociaż szacunkowymi danymi, jakie czekają nas kary w związku z niewypełnieniem zobowiązań wobec wymogów Unii?</u>
<u xml:id="u-10.6" who="#KrzysztofTyszkiewicz">Z przedstawionej informacji – generalnie dość pesymistycznej – wynika też coś pozytywnego, a mianowicie, że wypełniliśmy zobowiązania w zakresie recyklingu odpadów opakowaniowych. Czy dobrze to zrozumiałam?</u>
<u xml:id="u-10.7" who="#KrzysztofTyszkiewicz">Jeśli tak, to mam kolejne pytanie: czy mechanizmów recyklingu odpadów opakowaniowych nie można zastosować do innych rodzajów odpadów?</u>
</div>
<div xml:id="div-11">
<u xml:id="u-11.0" who="#ArkadiuszLitwiński">Może najpierw przeprowadzimy turę pytań, a dopiero potem poprosimy o udzielenie odpowiedzi. Tak więc teraz głos zabierze pan poseł Gosiewski, potem pani poseł Paluch, a dopiero potem pan minister. Bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-12">
<u xml:id="u-12.0" who="#JerzyGosiewski">Ja nie będę zadawał pytań, ponieważ mam przed sobą projekt Ministerstwa Infrastruktury pt. „Założenia nowego systemu gospodarki odpadami komunalnymi”, w którym podstawowy problem gospodarki odpadami nie jest rozwiązany, tzn. jest tak jak w tej chwili i właściciel nieruchomości ma podpisywać umowę z przedsiębiorcą odbierającym odpady komunalne. Takie rozwiązanie nie sprawdziło się, nadal się nie sprawdza, a skutki są wręcz tragiczne.</u>
<u xml:id="u-12.1" who="#JerzyGosiewski">Dlatego składam następujący wniosek na ręce pana przewodniczącego: prosiłbym o podjęcie rozmów w prezydium, by wystosować dezyderat do Prezesa Rady Ministrów, ażeby wszelkie sprawy związane z systemem gospodarki odpadami przekazać w kompetencje Ministerstwa Środowiska.</u>
<u xml:id="u-12.2" who="#JerzyGosiewski">Szczerze powiedziawszy od wielu lat próbowałem tę sprawę „ruszyć” i wiem, że wiele ministerstw jest zamieszanych w te sprawy. Niestety nadal jest tak, że kompetencje tu są podzielone. W tej materii są rozbieżne zdania. I to zarówno teraz, jak w poprzedniej kadencji, a nawet jeszcze wcześniej.</u>
<u xml:id="u-12.3" who="#JerzyGosiewski">My, członkowie Komisji Ochrony Środowiska, jako dbający o to środowisko, mieliśmy i mamy praktycznie podobne stanowisko: te sprawy powinny być w gestii Ministerstwa Środowiska. Jeżeli Minister Środowiska ma podobny pogląd – a z dzisiejszego wywiadu tak wynika – to w ogóle nie byłoby tu problemu. Sprawa już dawno byłaby załatwiona.</u>
<u xml:id="u-12.4" who="#JerzyGosiewski">Dlatego jeszcze raz powtarzam – powinniśmy przygotować dezyderat do pana premiera, by wszystkie sprawy związane z systemem gospodarki odpadami zostały przekazane do Ministerstwa Środowiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-13">
<u xml:id="u-13.0" who="#AnnaPaluch">Widzę, że zapanował taki trend wśród dyskutantów, aby wypowiadać się w kwestii przyporządkowania tych spraw do konkretnego ministerstwa, więc ja również od tego zacznę. Otóż zdrowy rozsądek nakazuje, żeby te sprawy były w jednym resorcie, bo, jak uczą dyskusje prowadzone na forum naszej Komisji – przypomnę tu dyskusje o Inspekcji Ochrony Środowiska – pole do nadużywania przepisów jest wtedy, kiedy jest taki „trójkącik bermudzki”, a między kompetencjami poszczególnych instytucji, są tereny niczyje, z których korzystają wszyscy.</u>
<u xml:id="u-13.1" who="#AnnaPaluch">Tutaj sytuacja się powtarza, bo rzeczywiście brakuje tu „domknięcia” tego systemu. Przypomnę, że ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach obowiązuje już pewnie 10 lat – a może i dłużej – i są gminy, które już 10 lat temu wprowadziły system gospodarki odpadami, tzn. przynajmniej uchwalały regulamin utrzymania czystości i porządku w gminie. Natomiast to, co jest słabością tego systemu teraz, to jego niekompletność. Dlatego bezwzględnie jestem zwolenniczką pozostawienia gminie decydującego głosu w kwestii gospodarki odpadami. Samorząd lokalny najlepiej zna swój teren i na pewno najlepiej potrafi te wszystkie problemy rozwiązać.</u>
<u xml:id="u-13.2" who="#AnnaPaluch">Słabością obecnego systemu jest niekomplementarność, niepełność rozwiązań. Nie ma np. wdrożonej selektywnej zbiórki odpadów – a przecież można tu wykorzystać doświadczenia innych krajów w tej dziedzinie. Wiadomo, że w skali jednej gminy tego nie da się zrobić, bo byłoby to i nieopłacalne i niemożliwe do zrobienia. Tu po prostu trzeba jakby ustawić „drugie piętro” gospodarki odpadami, czyli wprowadzić taki sposób, który zapewni choćby to, że nie będzie się dokładało do selektywnej zbiórki odpadów.</u>
<u xml:id="u-13.3" who="#AnnaPaluch">To jest podstawowa, rozstrzygająca kwestia, w której gmina musi mieć głos decydujący.</u>
<u xml:id="u-13.4" who="#AnnaPaluch">Przypomnę, że coś takiego, jak selektywna zbiórka odpadów, przeróbka odpadów biodegradowalnych, sortowanie ich na początku – to jest podstawowa kwestia i w tym kierunki powinny pójść rozwiązania ustawowe, żeby ten etap zbiórki zinstytucjonalizować i dać takie rozwiązania, że nie trzeba będzie „wyważać otwartych drzwi” i jeszcze raz wymyślać koła, tylko po prostu wprowadzić rozwiązania obligatoryjne. Tylko wtedy jest szansa, że to wszystko zafunkcjonuje.</u>
</div>
<div xml:id="div-14">
<u xml:id="u-14.0" who="#ArkadiuszLitwiński">Proszę przedstawicieli rządu o udzielenie odpowiedzi i ustosunkowanie się do poruszonych kwestii.</u>
</div>
<div xml:id="div-15">
<u xml:id="u-15.0" who="#BernardBłaszczyk">Bardzo trudno byłoby mi odpowiedzieć w całości na pytania pana posła Tyszkiewicza, bowiem są one dość szczegółowe. Postaram się przedstawić główną tezę – poza tym jesteśmy do państwa dyspozycji również po posiedzeniu Komisji, jeśli jakieś kwestie będą wymagały jakiegoś większego doprecyzowania.</u>
<u xml:id="u-15.1" who="#BernardBłaszczyk">Pierwsza sprawa, to kwestia systemu gospodarki odpadami komunalnymi. Te założenia zakładają obowiązkowy podział na regiony gospodarki odpadami komunalnymi, które obejmują co najmniej 150 tys. mieszkańców. Dopuszcza się również stanowienie odrębnych regionów przez pojedyncze gminy liczące powyżej 500 tys. mieszkańców. Cel, to wypełnienie zasady bliskości, o której mowa w dyrektywie.</u>
<u xml:id="u-15.2" who="#BernardBłaszczyk">Kolejnym założeniem jest podział województwa na regiony gospodarki odpadami komunalnymi. To marszałek województwa ustala i decyduje, jak będzie realizowany system gospodarki odpadami komunalnymi w gminie. Jest jeszcze jeden warunek, że musi być na to zgoda wszystkich gmin. Tak więc tu nie może być taka sytuacja, że systemem obejmuje się tylko część gmin.</u>
<u xml:id="u-15.3" who="#BernardBłaszczyk">Kolejna sprawa dotyczy ustalania kwot zobowiązań z tytułu odzysku i unieszkodliwiania odpadów komunalnych. To jest również sprawa procedur związanych z gospodarowaniem odpadami komunalnymi w regionie gospodarki odpadami komunalnymi.</u>
<u xml:id="u-15.4" who="#BernardBłaszczyk">Tak więc cały ten system ulega dość dużym zmianom. Zmienia się również finansowanie całego systemu gospodarowania odpadami komunalnymi. Opłaty za odbieranie i transport odpadów komunalnych ulegają obniżeniu, w związku z wprowadzeniem nowego świadczenia, a samorządy gmin uzyskują prawo do określenia górnej stawki tej opłaty,</u>
<u xml:id="u-15.5" who="#BernardBłaszczyk">Jeśli chodzi o opłaty związane z odzyskiem i unieszkodliwianiem odpadów – nie jest to uzależnione od wagi wytworzonych odpadów przez danego właściciela, lecz jest uśredniane w wyniku rozłożenia kosztów odzysku.</u>
<u xml:id="u-15.6" who="#BernardBłaszczyk">Jak już powiedziałem jest tu szereg bardzo precyzyjnych założeń, które trudno wyjaśniać w sposób punktowy – to po prostu trzeba liczyć w całym systemie.</u>
<u xml:id="u-15.7" who="#BernardBłaszczyk">Jeśli chodzi o sprawy związane z mechanizmami zarządzeń zastępczych – jest to wzmocnienie uprawnień kontrolnych organów gmin.</u>
<u xml:id="u-15.8" who="#BernardBłaszczyk">Pewnym zmianom ulega ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym.</u>
<u xml:id="u-15.9" who="#BernardBłaszczyk">Ustawa „opakowaniowa” jest ustawą odrębną i będzie w odrębny sposób przedstawiona do legislacji. W tej chwili jest na etapie prac tuż przed postawieniem jej pod obrady Komisji Stałej Rady Ministrów.</u>
<u xml:id="u-15.10" who="#BernardBłaszczyk">Jeśli chodzi o poruszoną kwestię podległości całości spraw w tym względzie pod Ministerstwo Środowiska, to takie rozmowy już się toczą. Wydaje się, że ewentualne zmiany podległości będą uregulowane łącznie ze zmianą i przyjęciem ustawy o porządku i czystości w miastach i gminach.</u>
<u xml:id="u-15.11" who="#BernardBłaszczyk">Chcę tu podkreślić, iż nie ma takiej sytuacji, że każda ustawa opracowywana w danym resorcie odzwierciedla tylko optykę tego resortu. Zanim ustawa trafi na posiedzenie Rady Ministrów wcześniej przechodzi przez komitety stałe, gdzie te sprawy są przedstawiane i każdy resort zgłasza swoje uwagi. Tak więc można powiedzieć, że taki projekt ustawy jest sumą spojrzeń poszczególnych resortów na daną sprawę.</u>
<u xml:id="u-15.12" who="#BernardBłaszczyk">Zdaję sobie sprawę, że ten cały konglomerat spraw związanych z założeniami nowego systemu gospodarki odpadami oscyluje wokół trzech spraw. Pierwsza to władztwo nad odpadami – tu w założeniach wskazany jest marszałek. Druga to sprawa związana z przedsiębiorcami – tu gminy będą decydowały. Trzecia to sprawa opłat – tu są pewne koncepcje, ale dopiero po uwagach ze strony różnych społecznych partnerów będziemy mogli je przedstawić.</u>
</div>
<div xml:id="div-16">
<u xml:id="u-16.0" who="#ArkadiuszLitwiński">Dziękuję. Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos?</u>
</div>
<div xml:id="div-17">
<u xml:id="u-17.0" who="#MirosławaMasłowska">Chciałabym jeszcze wrócić do sprawy programów wojewódzkich, które również dotyczą gospodarki odpadami. Z informacji wynika, że na 15 takich programów 5 zostało odrzuconych, a w pozostałych 10 jest bardzo wiele poprawek, które mają być naniesione. To wszystko bardzo niepokoi. Od dłuższego czasu śledzę wszystko, co dotyczy tych programów i mogę powiedzieć, że to są wirtualne programy, które potem w praktyce są zupełnie nie do zrealizowania.</u>
<u xml:id="u-17.1" who="#MirosławaMasłowska">Jeżeli w końcu nie załatwimy pewnych spraw konkretnymi ustawami, to obawiam się, że naprawdę będzie źle, panie ministrze. To jest ostatni dzwonek. Czasu jest tak mało, że kiedy słyszę, o przygotowaniach, o konsultacjach, to zastanawiam się, dlaczego do tej pory tego nie zrobiono. Wydaje się, że m.in. dlatego, iż był bardzo silny lobbing firm przewozowych. To trzeba głośno powiedzieć. Dzisiaj widzę, że to samo się dzieje. Sprawy rozłożone są między trzy ministerstwa i właściwie nikt za to nie odpowiada. Chociaż nie – odpowiada gmina, która jest pozostawiona samo sobie.</u>
<u xml:id="u-17.2" who="#MirosławaMasłowska">Jest jedna sprawa, która w ogóle nie została poruszona. To jest kwestia finansów gminy. Jeżeli mamy mówić o gospodarce odpadami, a nie przewożeniu odpadów na wysypiska, to muszą być na to pieniądze. Pytam – skąd gminy wezmą pieniądze? Gminy nie mają na to środków. Mają je przewoźnicy.</u>
<u xml:id="u-17.3" who="#MirosławaMasłowska">Przy omawianiu dotacji zwykle słyszymy o tym jak wiele pieniędzy uzyskujemy z Unii. Proszę zwrócić uwagę, że nie było żadnych dotacji, które dotyczyłyby gospodarki odpadami. Owszem, te środki były, ale na gospodarkę wodno-ściekową, gdzie są przedsiębiorstwa komunalne.</u>
<u xml:id="u-17.4" who="#MirosławaMasłowska">Powtarzam, gmina musi mieć jakieś pieniądze, żeby mogła w tym zakresie prowadzić i utrzymywać jakąś infrastrukturę. My ciągle jesteśmy na poziomie wczesnym, kiedy jeszcze nie było wiadomo, jakie są założenia.</u>
<u xml:id="u-17.5" who="#MirosławaMasłowska">Strumień śmieci powinien dawać olbrzymie pieniądze. I daje je, ale nie temu, co trzeba. Bo nawet jeśli gmina wybuduje spalarnię odpadów, a będzie musiała odkupywać strumień śmieci od przewoźnika, to kto na tym zyska? A tu ciągle słyszę, że jedynym rozwiązaniem tego jest przeprowadzenie referendum. Panie dyrektorze, proszę podać mi chociaż jeden przykład, kiedy gmina w wyniku referendum przejęła śmieci. Jeżeli poda mi pan przykład takiego referendum, to będę naprawdę niezwykle zadowolona. Tu cały czas dbamy i troszczymy się o interes prywatnych przedsiębiorców, a nie o interes polskich obywateli. Trzeba wreszcie powiedzieć prawdę: tej sprawy po prostu nie można ruszyć. Dlatego trzeba zastanowić się nad tym, dlaczego nie można ruszyć tego tematu.</u>
</div>
<div xml:id="div-18">
<u xml:id="u-18.0" who="#JerzyZiaja">Mam kilka pytań i kilka uwag. Wrócę do historii, a mianowicie do implementacji dyrektywy 94/62, która jest powodem błędów w obecnej gospodarce odpadami. Dyrektywa ta mówi, że kraje członkowskie mają obowiązek uzyskania poziomu odzysku i recyklingu. Podkreślam – kraj członkowski. My zaimplementowaliśmy to w ten sposób, że skoro „kraj członkowski”, to przedsiębiorcy mają uzyskać te poziomy odzysku i recyklingu. I te poziomy zostały określone na minimalnym poziomie, tzn. że każdy przedsiębiorca ma przykładowo uzyskać 15% recyklingu tworzyw sztucznych. A co dzieje się z pozostałym i 85%? One mogą być nieodpłatnie skierowane na składowisko i w tym momencie można powiedzieć, że gmina potrzebuje środków, aby zorganizować selektywną zbiórkę.</u>
<u xml:id="u-18.1" who="#JerzyZiaja">A jak to działa w Unii Europejskiej? Unia zrobiła to w ten sposób: producent np. wody gazowanej, kremu czy proszku – zgodnie z zasadą „zanieczyszczający płaci” – jest odpowiedzialny za odpad pozostający po opakowaniu. To jest realizacja art. 15 dyrektywy odpadowej, który mówi, że koszty unieszkodliwiania ponosi również producent wyrobu, z którego powstaje odpad.</u>
<u xml:id="u-18.2" who="#JerzyZiaja">I to jest całe clou, o które cały czas targujemy się z Ministerstwem Środowiska: to producent powinien być pociągnięty do odpowiedzialności finansowej.</u>
<u xml:id="u-18.3" who="#JerzyZiaja">Podam przykład dobrowolnego porozumienia w sprawie opakowań tzw. tetropaków. Kiedyś były one obowiązkowe, ale kilka lat temu panowie wpadli na genialny pomysł, że może to „wyciągnąć” z obowiązków i my deklarujemy dobrowolne uzyskanie poziomu. I nagle z 80 tys. ton uzyskano 3 tys. ton mówiąc: myśmy swój obowiązek wypełnili. Rezultat? Pozostałe 77 tys. ton jest składowane: posortowane, zbelowane i składowane na składowiskach odpadów.</u>
<u xml:id="u-18.4" who="#JerzyZiaja">Odpady komunalne to jakby dwa strumienie: odpady opakowaniowe, do których jest specjalna dyrektywa, i odpady biodegradowalne. Ani w jednym, ani w drugim przypadku nie ma prawidłowych rozwiązań.</u>
<u xml:id="u-18.5" who="#JerzyZiaja">Jeśli chodzi o odpady opakowaniowe – jak już wspomniałem – jest pobłażanie dla przedsiębiorców. Jeśli chodzi o strumień odpadów biodegradowalnych, to do ich spalenia potrzebna jest energia. A energia cieplna zawarta jest w opakowaniach. A znowu opakowania to są surowce pierwotne.</u>
<u xml:id="u-18.6" who="#JerzyZiaja">W 2005 r. Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi zaproponowało rozporządzenie o zagospodarowaniu odpadów pochodzących z gastronomii. Do dnia dzisiejszego tego rozporządzenia nie ma. W rezultacie te odpady – a jest tego około 2 mln ton – są mieszane razem z odpadami komunalnymi i podrzucane mieszkańcom, czyli „upłynnia” się je po najmniejszych kosztach.</u>
<u xml:id="u-18.7" who="#JerzyZiaja">Od 2000 r. na terenie Niemiec powstało około 4 tysięcy biogazowi. Trafiają tam odpady z rolnictwa, ale również biodegradowalne odpady kuchenne, z których wytwarza się gaz, a z pozostałości substratów jest nawóz sztuczny, ewentualnie produkt, który może być spalany w cementowniach.</u>
<u xml:id="u-18.8" who="#JerzyZiaja">Dlaczego chcemy pozbyć się surowca: tworzywa sztucznego, makulatury, po to, żeby skórkę z banana czy skórkę z pomarańczy spalić – z którego oczywiście powstanie substrat, ale jest to odpad niebezpieczny?</u>
<u xml:id="u-18.9" who="#JerzyZiaja">Dlatego prośba do Ministerstwa Środowiska: jeżeli będzie przygotowywało nowelizację ustawy o gospodarowaniu odpadami opakowaniowymi, aby znalazło się tam stwierdzenie, iż każdy producent nie jest odpowiedzialny za uzyskanie poziomu odzysku recyklingu, ale jest odpowiedzialny za odpad.</u>
<u xml:id="u-18.10" who="#JerzyZiaja">Mamy przykład Czech, gdzie są zróżnicowane ceny za opakowania. Są trzy rodzaje opakowań; zbiorcze, transportowe i jednostkowe. Poziom odzysku recyklingu uzyskiwany jest dzięki zbieraniu folii w supermarketach i opakowań zbiorczych, które występują w przemyśle.</u>
<u xml:id="u-18.11" who="#JerzyZiaja">Selektywna zbiórka tak naprawdę nie istnieje, bo ona jest bardzo droga. Dlatego za tą selektywną zbiórkę nie powinna odpowiadać gmina, tylko powinien odpowiadać przedsiębiorca – ten, który sprzedaje nam towar w opakowaniu.</u>
<u xml:id="u-18.12" who="#JerzyZiaja">Nasze dzieci, dzięki reklamom telewizyjnym, chcą by kupowano im to, co jest reklamowane. To są opakowania jednostkowe. Te opakowania jednostkowe, nawet jeśli się je posegreguje, i tak w 90% trafiają na wysypiska. Dlaczego tak się dzieje? Bo ekonomia rządzi światem. Podnosząc opłatę za korzystanie ze środowiska nabijamy portfele tylko i wyłącznie tym gminom, na których terenie te składowiska się znajdują. W przeciągu ostatnich 10 lat powstało 10 składowisk.</u>
</div>
<div xml:id="div-19">
<u xml:id="u-19.0" who="#ArkadiuszLitwiński">Prosiłbym już o konkluzję.</u>
</div>
<div xml:id="div-20">
<u xml:id="u-20.0" who="#JerzyZiaja">Moja konkluzja jest taka: proszę zamieścić w tworzonych ustawach zapis, iż koszty unieszkodliwiania ponosi przedsiębiorca czy producent wyrobu, z którego powstaje odpad. To są koszty zbierania i producent powinien być odpowiedzialny za zbiórkę, a nie za odzysk i recykling.</u>
</div>
<div xml:id="div-21">
<u xml:id="u-21.0" who="#ArkadiuszLitwiński">Dziękuję bardzo. Czy przedstawiciele rządu chcą się do tej odpowiedzi odnieść?</u>
</div>
<div xml:id="div-22">
<u xml:id="u-22.0" who="#BernardBłaszczyk">Najpierw odniosę się do tego, o czym mówiła pani poseł Masłowska. Otóż my tak źle nie odbieramy tych wojewódzkich planów gospodarki odpadami, jak pani to przedstawiła. Natomiast z wieloma uwagami zgadzamy się i właśnie dlatego przygotowywana jest nowelizacja ustawy. Dlatego wprowadzamy inne kryteria i rozwiązania.</u>
<u xml:id="u-22.1" who="#BernardBłaszczyk">Te kwestie, które pani tu wyartykułowała, właśnie tam znajdą swoje rozwiązanie. To jest właśnie to clou programu: przedsiębiorcy, gmina, opłaty itd. To wszystko musi być rozwiązane. Uważamy też, że jeszcze jedna dodatkowa konsultacja nie zaszkodzi.</u>
<u xml:id="u-22.2" who="#BernardBłaszczyk">Chcę podkreślić, że gminne, powiatowe i wojewódzkie plany, a także Krajowy plan gospodarki odpadami może być w różny sposób i w różnych formach odbierany, jednak nie ma innego sposobu – proszę mi wierzyć – niż tego rodzaju rozwiązania.</u>
<u xml:id="u-22.3" who="#BernardBłaszczyk">Ja zgadzam się z tezami, które pani przedstawiła. Ja ich nie neguję, natomiast naszym celem jest właśnie realizacja prezentowanych założeń. I tak proszę odebrać moją i pana dyrektora Zawiślaka wypowiedź.</u>
<u xml:id="u-22.4" who="#BernardBłaszczyk">Nie chcę również polemizować z panem Ziają. Te sprawy są nam znane. Pan Ziaja jest na każdym posiedzeniu, na każdym spotkaniu, które dotyczy odpadów.</u>
<u xml:id="u-22.5" who="#BernardBłaszczyk">Nie ma możliwości, by od razu wszystko przestawić – cały system gospodarowania odpadami. System, który mamy zawarty w układzie 4 ustaw – i piątej ustawy o porządku w gminach i miastach – dopiero powstanie.</u>
<u xml:id="u-22.6" who="#BernardBłaszczyk">Oczywiście rozwiązania prawne nie zmienią naszego poziomu myślenia, edukacji i wielu, wielu innych działań w tym zakresie. To też musimy zrobić, ale nic nie stanie się nagle. Niestety na to trzeba czasu. Trzeba to uczciwie powiedzieć – my nie zmienimy tej sytuacji od razu. W tej chwili mamy 380 składowisk w fatalnym stanie, ale trzeba też pamiętać, że 450 mamy w miarę dobrych.</u>
<u xml:id="u-22.7" who="#BernardBłaszczyk">Przed posiedzeniem jeden z posłów mówił mi, że wszystko selektywnie zbierają, a później jednym samochodem jest to wywożone. Ale to też robi ktoś. To nie jest tak, że przepis mu w tym zakresie przeszkadza. Rzeczywiście nie mamy tylu inspektorów, którzy mogliby w takich sytuacjach reagować. To fatalne, choćby ze względu na młodych ludzi, którzy widzą, że ich wysiłek idzie na marne.</u>
<u xml:id="u-22.8" who="#BernardBłaszczyk">W Niemczech np. każdy od małego jest przyzwyczajony do segregowania śmieci i to jest ich największy wkład dla środowiska. My na razie jesteśmy daleko w tyle i niestety nic nie wskazuje na to, że w najbliższym czasie coś się zmieni w podejściu naszych obywateli do tej kwestii. Jednak bez dobrego prawa będzie jeszcze trudniej. Dlatego trzeba wprowadzić do niego zmiany.</u>
<u xml:id="u-22.9" who="#BernardBłaszczyk">Nie chciałbym, abyście państwo potraktowali to jako odpowiedź, ale raczej jako głos poszerzający dyskusję.</u>
</div>
<div xml:id="div-23">
<u xml:id="u-23.0" who="#ArkadiuszLitwiński">Dziękuję panie ministrze. Wydaje mi się, iż nie będę w błędzie jeśli powiem, że właściwie wszyscy obecni tu na sali są, co do zasady, zgodni, jaki cel przed nami być powinien. Nieco odmienna jest tylko ocena szybkości, z jaką do tego celu dochodzimy. Jednak biorąc pod uwagę cel i intencje, jakie temu przyświecają, myślę, że jesteśmy w stanie przyjąć do wiadomości tę informację, którą nam obydwa resorty przedłożyły.</u>
<u xml:id="u-23.1" who="#ArkadiuszLitwiński">Pozostaje nam tylko niecierpliwie wyczekiwać – a jeśli będzie to potrzebne to i przypominać – żeby deklaracje, które dzisiaj padły, zostały jak najszybciej zrealizowane i żeby ustawa dotycząca odpadów komunalnych jak najszybciej trafiła pod obrady Komisji.</u>
<u xml:id="u-23.2" who="#ArkadiuszLitwiński">Czy jest głos sprzeciwu, żebyśmy przyjęli do wiadomości tę informację?</u>
</div>
<div xml:id="div-24">
<u xml:id="u-24.0" who="#JerzyGosiewski">A co z moim wnioskiem? Przypominam, że złożyłem wniosek, żebyśmy przygotowali dezyderat do Prezesa Rady Ministrów, aby wszystkie sprawy dotyczące gospodarki odpadami były pod nadzorem Ministerstwa Środowiska.</u>
</div>
<div xml:id="div-25">
<u xml:id="u-25.0" who="#ArkadiuszLitwiński">Nie widzę tu żadnej kolizji. Można przyjąć tę informację, a na następnym posiedzeniu możemy zapoznać się z projektem dezyderatu, który pan poseł przygotuje, bo – jak sądzę – zostanie on przyjęty przez Komisję.</u>
<u xml:id="u-25.1" who="#ArkadiuszLitwiński">Zgłasza się jeszcze pan minister – bardzo proszę.</u>
</div>
<div xml:id="div-26">
<u xml:id="u-26.0" who="#BernardBłaszczyk">Najmocniej przepraszam pana posła, ale już odpowiedziałem na to: tego rodzaju myślenie jest, projekt ustawy ma to uwzględniać.</u>
</div>
<div xml:id="div-27">
<u xml:id="u-27.0" who="#JerzyGosiewski">Zgoda. Jednak uważam, że jeśli Prezes Rady Ministrów otrzyma od nas dezyderat w tej sprawie, to na pewno wesprze to państwa w tych staraniach.</u>
</div>
<div xml:id="div-28">
<u xml:id="u-28.0" who="#ArkadiuszLitwiński">Rozumiem panie pośle, że to co przed chwilą powiedziałem o kolejności podjęcia kroków w tej sprawie też pan akceptuje. Zatem nie widzę głosu sprzeciwu wobec przyjęcia przedłożonej nam informacji przez Ministerstwo Środowiska i Ministerstwo Infrastruktury do wiadomości.</u>
<u xml:id="u-28.1" who="#ArkadiuszLitwiński">Zamykamy pkt I porządku dziennego. Przechodzimy do pkt II, którego temat brzmi: „Ilość surowca wtórnego w spalanej biomasie w energetyce w ostatnim pięcioleciu, również w aspekcie konkurencyjności z przemysłem drzewnym (ilość surowca, ceny, bariery rozwoju dla przemysłu drzewnego)”.</u>
<u xml:id="u-28.2" who="#ArkadiuszLitwiński">W tym punkcie wysłuchamy informacji ze strony przedstawicieli Ministerstwa Środowiska i Ministerstwa Gospodarki. I tu miło mi powitać panią minister Strzelec-Łobodzińską. Następnie koreferat wygłosi pan poseł Goliński.</u>
<u xml:id="u-28.3" who="#ArkadiuszLitwiński">Oddaję głos przedstawicielom rządu.</u>
</div>
<div xml:id="div-29">
<u xml:id="u-29.0" who="#BernardBłaszczyk">Prezentowana informacja, dotycząca ilości surowca wtórnego w spalanej biomasie w energetyce w ostatnim pięcioleciu, również w aspekcie konkurencyjności z przemysłem drzewnym, została przygotowana w naszym resorcie w maju br., na podstawie szeregu materiałów źródłowych, jako podstawa do ewentualnej dyskusji na temat roli surowca drzewnego w bilansie biomasy na cele energetyczne.</u>
<u xml:id="u-29.1" who="#BernardBłaszczyk">Generalnie można powiedzieć, iż wykorzystanie biomasy drzewnej na cele energetyczne byłoby pożądane, natomiast możliwości jego wykorzystania są ograniczone. Drewno, jako pełnowartościowy surowiec, ma przede wszystkim służyć do dalszego przerobu.</u>
</div>
<div xml:id="div-30">
<u xml:id="u-30.0" who="#ArkadiuszLitwiński">Przepraszam, panie ministrze. Bardzo proszę o ciszę, bo państwo przeszkadzacie panu ministrowi i tym, którzy słuchają.</u>
</div>
<div xml:id="div-31">
<u xml:id="u-31.0" who="#BernardBłaszczyk">Czyli przyjmuje się bezwzględny priorytet materiałowego wykorzystania drewna w każdej postaci.</u>
<u xml:id="u-31.1" who="#BernardBłaszczyk">Udział energii ze źródeł odnawialnych w bilansie energii pierwotnej w Polsce wyniósł w 2006 r., według danych Krajowej Agencji Poszanowania Energii, tylko 5,5%. W tej wielkości największy udział, bo 4,08% stanowiło spalanie odpadów drzewnych i drewna gorszej jakości. Natomiast w bilansie produkcji i energii z odnawialnych źródeł drewno i odpady drewniane stanowią około 74%.</u>
<u xml:id="u-31.2" who="#BernardBłaszczyk">W ostatnich latach szczególnie ostro zarysował się konflikt pomiędzy podażą a popytem na surowiec drzewny. Ostra konkurencja na rynku drzewnym spowodowała, że drewno wykorzystywane było przede wszystkim przez przemysły na nim oparte w sposób jak najbardziej efektywny. Polska jest w czołówce światowej, jeśli chodzi o eksport wyrobów drewna, w szczególności mebli. Na cele energetyczne wykorzystywane są aktualnie następujące rodzaje asortymentów drzewnych: drewno opałowe średniowymiarowe, drewno małowymiarowe tzw. drobnica, drewno typu energetycznego o obniżonej jakości i wymiarach, w stosunku do papierówki przemysłowej, zrębki opałowe czy pozostałości zrębowe. Ponadto na cele energetyczne może być wykorzystywane drewno tzw. poużytkowe, np. z budowy, odpady z przemysłu drzewnego czy biomasa z plantacji energetycznych.</u>
<u xml:id="u-31.3" who="#BernardBłaszczyk">Przeciętnie w ostatnich latach na cele energetyczne pozyskuje się w Polsce około 3,3 – 4,2 mln m3 drewna. Jest to głównie drewno opałowe zagospodarowywane w dużej mierze przez indywidualne gospodarstwa domowe.</u>
<u xml:id="u-31.4" who="#BernardBłaszczyk">Sprzedaż do zakładów energetyki przemysłowej utrzymuje się na stałym poziomie około 550 tys. m3 rocznie – z obecnie niestety malejącą tendencją.</u>
<u xml:id="u-31.5" who="#BernardBłaszczyk">Popyt na drewno w ostatnich latach skutkował wzrostem cen na surowiec drzewny. Przeciętnie cena 1 m3 wynosiła w 2005 r. – 131 zł, w 2006 r. – 134 zł, w 2007 r. – 147 zł, a w pierwszych trzech kwartałach 2008 r. – 152,5 zł.</u>
<u xml:id="u-31.6" who="#BernardBłaszczyk">Cena drewna opałowego na cele energetyczne jest zróżnicowana i wynosi np. dla drobnicy opałowe 32 zł za 1 m3, a drewna średniowymiarowego opałowego 82 zł za 1 m3. Jak wspomniano w omawianym materiale o przeznaczeniu drewna po jego zakupie decyduje nabywca.</u>
<u xml:id="u-31.7" who="#BernardBłaszczyk">Konkurencja o surowiec drzewny i odpady pomiędzy przemysłem drzewnym a energetyką może zachodzić w obrębie tych branż, które zużywają podobny rodzaj drewna. Przykład: przemysł płytowy zużywa surowiec w postaci drobnicy, papierówki, zrębków, trocin czy zrzynu, a ogrodnictwo może zużywać korę, trociny czy zrębki.</u>
<u xml:id="u-31.8" who="#BernardBłaszczyk">W ostatnim okresie wprowadzono nowe regulacje – jest to rozporządzenie ministra gospodarki z dnia 14 sierpnia 2008 r. w sprawie szczegółowego zakresu obowiązku uzyskania i przedstawiania do umorzenia świadectw pochodzenia i uiszczenia opłaty zastępczej zakupu energii elektrycznej i ciepła wytwarzanego w odnawialnych źródłach energii oraz obowiązku potwierdzenia danych dotyczących ilości energii elektrycznej wytwarzanej w odnawialnym źródle energii. Ogranicza ono zużycie odpadów drzewnych i leśnych jako paliwa służącego do wytwarzania energii elektrycznej w źródłach średniej i dużej mocy. W opinii wielu ekspertów ważnym źródłem drewna na cele energetyczne może okazać się drewno poużytkowe oraz wtórnie odzyskiwane. Natomiast zakładanie plantacji energetycznych mogłoby być potencjalnym źródłem biomasy. Ocenia się, że zaspokojenie popytu na biomasę w Polsce wymagać będzie zwiększenia areału docelowych upraw na potrzeby energetyki z obecnych 10 tys. ha do około 0,5 mln ha w 2015 r.</u>
<u xml:id="u-31.9" who="#BernardBłaszczyk">Rynki biomasy tworzą się stosunkowo wolno. Znaczne przyspieszenie ich rozwoju wiązać by się musiało z traktowaniem plantacji na cele energetyczne jako nowej dziedziny produkcji rolniczej, dodatkowego źródła dochodów i efektywnego wykorzystania przez rolników nieuprawianej ziemi.</u>
<u xml:id="u-31.10" who="#BernardBłaszczyk">Na zakończenie pragnę poinformować, że obecnie jest opracowywana, na zapotrzebowanie szanownej Komisji, informacja pt. „Gospodarka drzewna w Państwowym Gospodarstwie Leśnym Lasy Państwowe”, która – jak przypuszczam – do 15 grudnia będzie przesłana do Komisji.</u>
</div>
<div xml:id="div-32">
<u xml:id="u-32.0" who="#ArkadiuszLitwiński">Czy pani minister chciałaby uzupełnić tę informację?</u>
</div>
<div xml:id="div-33">
<u xml:id="u-33.0" who="#JoannaStrzelecŁobodzińska">Szanowny panie przewodniczący, szanowne panie i panowie posłowie. Chciałabym uzupełnić informację danymi dotyczącymi produkcji energii elektrycznej i cieplnej z biomasy, w tym z drewna opałowego – ze wskazaniem na tendencje wzrostowe. Ograniczę się do trzech ostatnich lat zużycia biomasy liczonych w TJ (teradżulach), które wynosiło odpowiednio: w 2005 r. – 17.7000, w 2006 r. – 21.180, w 2007 r. – 25.430 – w tym produkcja z drewna opałowego była niewielka, ponieważ w 2005 r. było to 3020, w 2006 r. – 4200, a w 2007 r. – 4800.</u>
<u xml:id="u-33.1" who="#JoannaStrzelecŁobodzińska">Chcę również dodać, iż przytaczane przez pana ministra rozporządzenie z 14 sierpnia br. bazuje na zasadniczym założeniu, iż biomasa na cele energetyczne powinna być wykorzystywana przede wszystkim lokalnie, w ramach tzw. generacji rozproszonej w wysokosprawnych jednostkach kogeneracyjnych. W takich instalacjach systemowych i wsparcia dla spalania biomasy podlega całość surowca tam wykorzystanego.</u>
<u xml:id="u-33.2" who="#JoannaStrzelecŁobodzińska">W jednostkach większych ww. rozporządzenie wprowadza pewne ograniczenia, dotyczące udziału w całości spalanej biomasy, biomasy pochodzenie roślinnego. Jest tam zamieszczony harmonogram zwiększania pożądanego udziału biomasy roślinnej, aż do osiągnięcia 100%.</u>
<u xml:id="u-33.3" who="#JoannaStrzelecŁobodzińska">Tyle, jeśli chodzi o statystykę. Natomiast jestem do dyspozycji, jeśli chodzi o ewentualne pytania.</u>
</div>
<div xml:id="div-34">
<u xml:id="u-34.0" who="#ArkadiuszLitwiński">Dziękuję. Proszę o koreferat.</u>
</div>
<div xml:id="div-35">
<u xml:id="u-35.0" who="#MarianGoliński">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Nie będę się zagłębiał w bardzo szczegółowy materiał, który otrzymaliśmy. Koreferat oprę raczej na ogólnych informacjach.</u>
<u xml:id="u-35.1" who="#MarianGoliński">Las od zawsze dostarcza człowiekowi drewna. W całej ścieżce cywilizacyjnej to drewno było obecne. Zapotrzebowanie na nie zawsze było duże i myślę, że tak jest do dziś. Uważa się nawet, że to zapotrzebowanie będzie rosło i w 2050 r. sięgnie – jeśli chodzi o drewno przemysłowe – rzędu 2,5–3 mld m3 na świecie. Jeśli chodzi o drewno energetyczne również te wzrosty będą zauważalne.</u>
<u xml:id="u-35.2" who="#MarianGoliński">Ten trend występuje również w Polsce. Popyt na pewno będzie rósł. Natomiast podaż na pewno będzie niższa niż zapotrzebowanie. Wszystkie dostępne prognozy na to wskazują. Stanie się tak choćby dlatego, że ta funkcja gospodarcza – do niedawna główna – ulega znacznemu przesunięciu w kierunku funkcji ochronnych: ekologicznych czy ochrony klimatu, oraz funkcji społecznych: zdrowotnych, rekreacyjnych, wypoczynkowych, turystycznych, kulturowych czy edukacyjnych.</u>
<u xml:id="u-35.3" who="#MarianGoliński">Tak więc czy nam się to podoba, czy nie – te pozostałe funkcje będą ograniczały funkcję gospodarczą lasów, a co za tym idzie również sposób gospodarowania drewnem. Zderzymy się ze zjawiskiem – w tym cyklu długookresowym – większego popytu na drewno niż możliwości jego zaspokojenia. Co prawda w cyklu krótkoterminowym różnie z tym bywało. Było i tak, że to Lasy upominały się i zabiegały o to, żeby sprzedać drewno. Teraz jednak generalnie będzie tak, że zapotrzebowanie na drewno będzie rosło i sprostać temu nie będzie łatwo.</u>
<u xml:id="u-35.4" who="#MarianGoliński">Wprawdzie polskie lasy z roku na rok będą dostarczały więcej surowca – przynajmniej takie są prognozy – ale, jak mówi prof. Tomasz Borecki, etat użytków rębnych nie jest sam w sobie celem, jest tylko wynikiem całego procesu gospodarowania zgodnego z zasadami przyjętymi w ustawie o lasach, w polityce leśnej państwa i w innych regulacjach, i będzie wyliczany z zachowaniem sztuki prowadzenia gospodarstwa leśnego. Etat wyliczany ma związek nie tylko z przyrostem, ale również – o czym często się zapomina – z zespołem gospodarowania strukturą wiekową drzewostanów, jak również z zapotrzebowaniem na inne jego funkcje.</u>
<u xml:id="u-35.5" who="#MarianGoliński">Mówię o tym dlatego, że już dzisiaj przemysł drzewny twierdzi, iż deficyt roczny drewna sięga blisko 5 mln m3. Nie trzeba nikogo przekonywać, że jest to obszar polskiej gospodarki bardzo ważny – również dlatego, że daje miejsca pracy w regionach o najwyższych wskaźnikach bezrobocia w Polsce. Dodam, że między leśnictwem a przemysłem drzewnym istnieją wieloletnie związki, a nawet wykształciła się pewnego rodzaju więź funkcjonalna.</u>
<u xml:id="u-35.6" who="#MarianGoliński">I oto na tym rynku surowca drzewnego pojawia się nowy partner. Partner silny i w jakiś sposób uprzywilejowany – przynajmniej tak twierdzą ludzie związani z branżą drzewną. Mówię tu o energetyce, która w momencie wytwarzania energii elektrycznej czy cieplnej ze źródeł odnawialnych ma pewne dotacje, dzięki czemu może konkurować cenowo z pozycji silniejszego z branżą drzewną.</u>
<u xml:id="u-35.7" who="#MarianGoliński">Takim otwarciem na możliwość wykorzystania drewna w energetyce było rozporządzenie wydane przez ministra gospodarki i pracy z 9 grudnia 2004 r., w którym zalicza się jako energię odnawialną energię z elektrowni wodnych oraz z wiatrowych ze źródeł wytwarzających energię z biomasy oraz biogazu, ze słonecznych paneli fotowoltaicznych i kolektorów do produkcji ciepła oraz źródła geotermalne.</u>
<u xml:id="u-35.8" who="#MarianGoliński">Nas interesuje energia odnawialna uzyskiwana z biomasy. Za biomasę w tym rozporządzeniu uważa się stałe bądź ciekłe substancje pochodzenia roślinnego lub zwierzęcego, które ulegają biodegradacji, pochodzące z produktów, odpadów, pozostałości produkcji rolnej oraz leśnej, a także przemysłu przetwarzającego produkty a także części pozostałe tych odpadów, które ulegają biodegradacji.</u>
<u xml:id="u-35.9" who="#MarianGoliński">Obowiązek ustawy – Prawo energetyczne uważa się za spełniony, jeżeli udział ilościowy zakupionej lub wytworzonej we własnym zakresie energii z odnawialnych źródeł oraz sprzedanej odbiorcom dokonującym zakupu energii elektrycznej na własne potrzeby, wykonanej całkowitej rocznej sprzedaży energii elektrycznej przez dane przedsiębiorstwo energetyczne tym odbiorcom, wynosi mniej niż 3,1% – tak było w 2005 r. Natomiast w 2008 r. jest to 5,4%, w 2009 r. – 7%, a od 2010 r. do 2014 r. – 9%.</u>
<u xml:id="u-35.10" who="#MarianGoliński">W maju 2005 r. weszła w życie znowelizowana ustawa – Prawo energetyczne, w której wprowadzono mechanizm wsparcia dla wytwórców energii odnawialnej. Pojawił się obowiązek zakupu przez dostawców świadectw pochodzenia odpowiadających ilościom energii odnawialnej. Zdaniem wielu ekspertów powoduje to, że wytwórcy energii odnawialnej mają wsparcie finansowe do produkcji energii, stąd mają możliwości oferowania wyższych cen za określone surowce. Przedstawiciele przemysłu drzewnego są zdania, iż przybył im groźny konkurent, który wygrywa z nimi w walce o surowiec pełnowartościowy, bowiem ceny jakie oferuje są coraz wyższe, gdyż korzysta ze wsparcia, jakimi są dotacje.</u>
<u xml:id="u-35.11" who="#MarianGoliński">Jak wynika z opracowania, które przygotowało Ministerstwo Środowiska, na przykład branża płyt drewnopochodnych zużyła surowiec w postaci takiej, który również jest atrakcyjny dla energetyki. Powoduje to silną konkurencję o surowiec i to praktycznie w każdym segmencie surowcowym przemysłu drzewnego. Poza tym energetyka ma silną przewagę na rynku surowcowym, z uwagi na dotacje wspierające produkcje energii z biomasy.</u>
<u xml:id="u-35.12" who="#MarianGoliński">Dodam, że definicja przyjęta w rozporządzeniu obejmuje zarówno biomasę pierwotną, którą stanowi drewno, rośliny drzewiaste, jak: wierzby, topole, produkty rolnicze: rzepak, buraki cukrowe, i biomasę wtórną, czyli odpady i pozostałości przemysłu rolnego, łącznie z substancjami roślinnymi i zwierzęcymi, oraz odpady związane z leśnictwem typu trociny, wióry, kora, drewno kawałkowane. Mówimy „odpady”, ale tak naprawdę dzisiaj trociny, zrębki, wióry są surowcem do produkcji. W grę wchodzą również odpady przemysłu celulozowo-papierniczego, odpady organiczne typu słoma, siano oraz pozostałości z przerobu owoców i odchody zwierzęce.</u>
<u xml:id="u-35.13" who="#MarianGoliński">Jak wynika z opracowania ministerstwa biomasa stała stanowi 43%, a udział wyprodukowanej energii w 2006 r. wyniósł 5,5%, z czego drewno stanowiło blisko 75% biomasy. Dodam – drewno pełnowartościowe, czyli takie o które upomina się przemysł drzewny. Problem ten pewnie będzie narastał, ponieważ przyjęte wskaźniki udziału energii ze źródeł odnawialnych w 2008 r. już są wyższe, a od 2010 r. będą jeszcze wyższe.</u>
<u xml:id="u-35.14" who="#MarianGoliński">Jak łatwo zauważyć, tak naprawdę wykorzystanie biomasy sprowadza się do drewna i to do drewna, które jest pełnowartościowe dla innych branż. Myślę, że nie jest to wariant najkorzystniejszy, bo lasy magazynują znaczne ilości CO2 i drewno, które będzie wykorzystane w celach nieenergetycznych będzie dalej magazynem dwutlenku węgla, natomiast spalanie natychmiast ten gaz uwalnia. Dlatego powinno ograniczać się spalanie drewna – szczególnie w warunkach przemysłowych, ale myślę, że i w każdych innych. Ważnym argumentem jest też to, że ta sprawa rodzi dodatkowe napięcia między leśnictwem a przemysłem drzewnym, gdyż w grę wchodzi tu cena.</u>
<u xml:id="u-35.15" who="#MarianGoliński">Czy to wszystko może prowadzić do osłabienia przemysłu drzewnego? Patrząc na wielkości, jakie są zawarte w tych opracowaniach, wydaje się, iż na razie to nie jest aż tak wielki problem, ale on może narastać i w pewnym momencie rzeczywiście może być zagrożeniem dla tego ważnego przemysłu.</u>
<u xml:id="u-35.16" who="#MarianGoliński">W koreferacie nie odnosiłem się do spraw szczegółowych, nie przytaczałem liczb zawartych w przedłożonej informacji. Mogę tylko powiedzieć, iż jest to dobry materiał poglądowy o dużej wadze informacyjnej. Natomiast zabrakło mi w nim opinii – tak ze strony Ministra Środowiska, jak i ze strony Ministra Gospodarki – czy ten trend spożytkowania drewna, które jest surowcem wartościowym, a które jest głównym składnikiem biomasy, w celach energetycznych jest, z punktu widzenia tych resortów, korzystny, czy też może doprowadzić do zachwiania równowagi między przemysłem drzewnym i energetyką, a w jakiejś części również i leśnictwem.</u>
<u xml:id="u-35.17" who="#MarianGoliński">Brakuje mi tu również pewnej wizji kierunków, co do dalszego rozwoju sytuacji. Czy zastanawiano się w ogóle nad tym, że owszem biomasę powinno się wykorzystać w znacznie większym stopniu, ale czy drewno powinno być głównym jej składnikiem? Czy nie należałoby pójść w kierunku wykorzystania w większym stopniu biomasy roślinnej, w formie słomy czy siana, upraw roślin energetycznych, a nawet plantacji roślin energetycznych, w tym wierzby, topoli czy brzozy? Jest też możliwość wykorzystania w większym stopniu biomasy odpadowej, osadów ściekowych, a nawet drewna poużytkowego.</u>
<u xml:id="u-35.18" who="#MarianGoliński">Jak już wspomniałem skupiłem się w tym koreferacie na pewnym napięciu, które wyczuwa się między przemysłem drzewnym, energetyką a leśnictwem, czyli tymi, którzy korzystają i chcą korzystać z surowca drzewnego. Problem polega nie tylko na tym, że energetyka upomniała się o drewno, tylko że generalnie jest to okres dobrej koniunktury, w której przemysłowi drzewnemu brakuje w skali roku około 5 mln m3 drewna, aby mógł zaspokoić zapotrzebowanie.</u>
</div>
<div xml:id="div-36">
<u xml:id="u-36.0" who="#ArkadiuszLitwiński">Dziękuję. Czy są jakieś pytania lub uwagi ze strony państwa posłów? Nie ma zgłoszeń. Wobec tego proszę stronę rządową o odniesienie się do wątpliwości zgłoszonych przez posła koreferenta.</u>
</div>
<div xml:id="div-37">
<u xml:id="u-37.0" who="#JoannaStrzelecŁobodzińska">Ministerstwo Gospodarki w pełni podziela pogląd, że pełnowartościowe drewno nie powinno być spalane czy współspalane w energetyce zawodowej. Wyrazem tego są właśnie te procentowe udziały biomasy innego pochodzenia – na co zwrócił uwagę pan poseł – zawarte w obowiązku uznania czy promowania współspalania, umieszczone w rozporządzeniu. Tak więc obawa, że rozszerzać się będzie trend spalania pełnowartościowego węgla w energetyce, nie jest uzasadniona. Myślę, że to wstrzymanie promowania tak wytworzonej biomasy ten trend zahamuje.</u>
<u xml:id="u-37.1" who="#JoannaStrzelecŁobodzińska">Pozwolę sobie te procenty przytoczyć, bo one rosną w bardzo znaczący sposób. Otóż żeby zaliczyć współspalanie biomasy do tej promowanej części wytwarzania tzw. zielonej energii obligatoryjny w 2008 r. jest 5% udział biomasy pochodzącej z upraw energetycznych lub odpadów i pozostałości z produkcji rolnej oraz przemysłu przetwarzającego jej produkty, a także części pozostałych odpadów, które ulegają biodegradacji, z wyłączeniem odpadów i pozostałości produkcji leśnej.</u>
<u xml:id="u-37.2" who="#JoannaStrzelecŁobodzińska">5% to nie jest duży udział, ale to dotyczy 2008 r. W 2009 r. jest to już 10%, w 2010 r. – 25%, w 2011 – 40%, w 2012 r. – 55%, w 2013 r. – 70%, w 2014 – 85%, a począwszy od 2015 r. generalnie wyklucza się w ogóle współspalanie drewna pełnowartościowego, jako promowanego współspalania w elektroenergetyce.</u>
<u xml:id="u-37.3" who="#JoannaStrzelecŁobodzińska">Tak więc myślę, iż zapisy tego rozporządzenia Ministra Gospodarki są zbieżne z postulatami pana posła, przedstawionymi w koreferacie. One ograniczają rozszerzanie trendu współspalania pełnowartościowego drewna.</u>
</div>
<div xml:id="div-38">
<u xml:id="u-38.0" who="#ArkadiuszLitwiński">Dziękuję pani minister. Czy pan minister ma coś jeszcze do dodania?</u>
</div>
<div xml:id="div-39">
<u xml:id="u-39.0" who="#BernardBłaszczyk">Dziękuję bardzo panie przewodniczący. Myślę, że zapisy w naszym pakiecie energetyczno-klimatycznym, o których pan przewodniczący wspomniał, o czym mówił też pan poseł Goliński, to są sprawy niezwykle ważne – co chcę podkreślić. My w ramach oszczędzania chcemy mieć 20% i również w ramach pozyskiwania energii ze źródeł odnawialnych – 15%.</u>
<u xml:id="u-39.1" who="#BernardBłaszczyk">I tu muszę powiedzieć o wielkim zainteresowaniu właśnie biomasą. To jest ten kierunek, który powinien nam przynieść do 2020 r. pożądane efekty. Bardzo trudno będzie uzyskać te 15%, ale tym niemniej zrobimy wszystko, żeby to osiągnąć. I to powinno być zwieńczeniem tej informacji.</u>
</div>
<div xml:id="div-40">
<u xml:id="u-40.0" who="#ArkadiuszLitwiński">Dziękuję panie ministrze. Nie ma już żadnych zgłoszeń, więc proponuję przyjąć do wiadomości tę informację. Nie słyszę sprzeciwu. Dziękuję.</u>
<u xml:id="u-40.1" who="#ArkadiuszLitwiński">Na tym zamykam pkt II porządku dziennego. Czy ktoś chciałby zabrać głos w sprawach bieżących? Nie ma zgłoszeń.</u>
<u xml:id="u-40.2" who="#ArkadiuszLitwiński">Dziękuję wszystkim. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
</div>
</body>
</text>
</TEI>
</teiCorpus>