text_structure.xml 90.4 KB
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172 173 174 175 176 177 178 179 180 181 182 183 184 185 186 187 188 189 190 191 192 193 194 195 196 197 198 199 200 201 202 203 204 205 206 207 208 209 210 211 212 213 214 215 216 217 218 219 220 221 222 223 224 225 226 227 228 229 230 231 232 233 234 235 236 237 238 239 240 241 242 243 244 245 246 247 248 249 250 251 252 253 254 255 256 257 258 259 260 261 262 263 264 265 266 267 268 269 270 271 272 273 274 275 276 277 278 279 280 281 282 283 284 285 286 287 288 289 290 291 292 293 294 295 296 297 298 299 300 301 302 303 304 305 306 307 308 309 310 311 312 313 314 315 316 317 318 319 320 321 322 323 324 325 326 327 328 329 330 331 332 333 334 335 336 337 338 339 340 341 342 343 344 345 346 347 348 349 350 351 352 353 354 355 356 357 358 359 360 361 362 363 364 365 366 367 368 369 370 371 372 373 374 375 376 377 378 379 380 381 382 383 384 385 386 387 388 389 390 391 392 393 394 395 396 397 398 399 400 401 402 403 404 405 406 407 408 409 410 411 412 413 414 415 416 417 418 419 420 421 422 423 424 425 426 427 428 429 430 431 432 433 434 435 436 437 438 439 440 441 442 443 444 445 446 447 448 449 450 451 452 453 454 455 456 457 458 459 460 461 462 463 464 465 466 467 468 469 470 471 472 473 474 475 476 477 478 479 480 481 482 483 484 485 486 487 488 489 490 491 492 493 494 495 496 497 498 499 500 501 502 503 504 505 506 507 508 509 510 511 512 513 514 515 516 517 518 519 520 521 522 523 524 525 526 527 528 529 530 531 532 533 534 535 536 537 538 539 540 541 542 543 544 545 546 547 548 549 550 551 552 553 554 555 556 557 558 559 560 561 562 563 564 565 566 567 568 569 570 571 572
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#MarekKuchciński">Otwieram posiedzenie Komisji. Witam serdecznie członków Komisji. Witam zaproszonych gości, przedstawicieli rządu z panem Bernardem Błaszczykiem podsekretarzem stanu w Ministerstwie Środowiska i panem Maciejem Trzeciakiem głównym konserwatorem przyrody, również podsekretarzem stanu w Ministerstwie Środowiska. Mamy zatem dwóch przedstawicieli rządu.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#MarekKuchciński">Witam również przedstawicieli Najwyższej Izby Kontroli, innych instytucji i organizacji zainteresowanych prezentacją i dyskusją nad projektami ustaw, które dzisiaj będziemy omawiać.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#MarekKuchciński">Dzisiejszy porządek dzienny został zmieniony na prośbę posłów, abyśmy uzupełnili go – oprócz omówienia projektu ustawy o odpadach – o inne projekty ustawy, które zostały do nas zesłane ze strony Komisji „Przyjazne Państwo”. W związku z tym chcę prosić członków Komisji o przyjęcie rozszerzonego porządku obrad. Jeśli nie usłyszę sprzeciwu, to uznam, że Komisja przyjęła zaproponowany porządek obrad. Sprzeciwu nie słyszę, a zatem porządek dzienny został przyjęty.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#MarekKuchciński">Dodam, że w pkt VI są sprawy bieżące, w którym będziemy musieli rozstrzygnąć dylemat związany z posiedzeniem Komisji w dniu jutrzejszym i w przyszłym tygodniu.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#MarekKuchciński">Przystępujemy do realizacji porządku dziennego. Rozpoczynamy od pierwszego czytania komisyjnego projektu ustawy o zmianie ustawy o odpadach, zawartego w druku nr 512.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#MarekKuchciński">Wszyscy posłowie otrzymali opinię Biura Analiz Sejmowych oraz stanowisko rządu do tego druku. Czy jest przedstawiciel Komisji „Przyjazne Państwo”?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#HannaZdanowska">Tak. Hanna Zdanowska – przedstawiciel Komisji i sprawozdawca.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#MarekKuchciński">Zatem proponuję następujący tok procedowania. Pani poseł sprawozdawca przedstawi nam projekt ustawy, następnie poproszę o stanowisko rządu, po czym podejmiemy dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#MarekKuchciński">Bardzo proszę, pani poseł.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#HannaZdanowska">Panie przewodniczący, panowie ministrowie, szanowni państwo. Mam przyjemność, w imieniu Komisji Nadzwyczajnej „Przyjazne Państwo” do spraw związanych z ograniczaniem biurokracji, przedstawić projekt ustawy o zmianie ustawy o odpadach, zawarty w druku nr 512.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#HannaZdanowska">Przedmiotowa propozycja zakłada likwidację faktycznego i formalnego monopolu spalarni w procesie gospodarowania odpadami medycznymi i weterynaryjnymi, wprowadzonego ustawą z dnia 29 lipca 2005 r. o zmianie ustawy o odpadach oraz o zmianie niektórych innych ustaw.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#HannaZdanowska">Przyjęte w tym okresie rozwiązania były sprzeczne z zasadą wolnego rynku, a przede wszystkim z zasadą wolnej konkurencji i z racjonalnym gospodarowaniem.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#HannaZdanowska">W nowelizacji przedstawiono skreślenie art. 42 ust. 1a, który wprowadził zakaz unieszkodliwiania zakaźnych odpadów medycznych i weterynaryjnych w sposób inny niż spalanie w spalarniach odpadów. Przepis ten wyeliminował inne, tzw. alternatywne, metody unieszkodliwiania odpadów medycznych, które są metodami powszechnie stosowanymi, a skuteczność ich weryfikowana jest zgodnie z wymogami prawa co trzy miesiące.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#HannaZdanowska">Logiczną konsekwencją skreślenia art. 42 ust. 1a jest wykreślenie art. 77a, mówiącego, iż kto unieszkodliwia zakaźne odpady medyczne i zakaźne weterynaryjne w inny sposób niż przez spalanie w spalarni odpadów podlega karze aresztu albo karze grzywny. Zatem oczywisty jest fakt, że jeśli pozbawiamy normę prawną dyspozycji, to następstwem tego posunięcia musi być anulowanie sankcji za jej nieprzestrzeganie.</u>
          <u xml:id="u-4.5" who="#HannaZdanowska">Ustawa z 2005 r. wprowadziła także nakaz, aby zakaźne odpady medyczne i zakaźne odpady weterynaryjne były spalane na terenie tego województwa, na którym zostały wytworzone, albo na obszarze innego województwa, jeżeli odległość od miejsca wytworzenia odpadów do instalacji przeznaczonej do ich utylizacji jest mniejsza niż odległość do instalacji położonej na obszarze tego samego województwa. Wraz z tą zmianą została również wprowadzona sankcja za nieprzestrzeganie tego nakazu.</u>
          <u xml:id="u-4.6" who="#HannaZdanowska">Uznając tę regulację za niezgodną z racjonalnym gospodarowaniem, także z zasadą wolnego rynku, jak również ze względu na wcześniejsze przedstawione zmiany, Komisja „Przyjazne Państwo” proponuje w zmianie ustawy o odpadach wykreślenie również art. 9 ust. 5 i art. 69a ust. 2.</u>
          <u xml:id="u-4.7" who="#HannaZdanowska">Warto również dodać, że proponowana ustawa jest zgodna z Dyrektywą Rady Wspólnot Europejskich z dnia 15 lipca 1975 r. w sprawie odpadów nr 75/442/EWG, która zobowiązuje państwa członkowskie do wprowadzenia efektywnych i spójnych przepisów dotyczących unieszkodliwiania odpadów, takich które nie wpływają negatywnie na warunki konkurencji.</u>
          <u xml:id="u-4.8" who="#HannaZdanowska">Proponowane rozwiązanie będzie miało także pozytywny skutek w aspekcie budżetu państwa, gdyż wprowadzenie wolnego rynku w zakresie utylizacji odpadów medycznych i weterynaryjnych powinno doprowadzić do radykalnego obniżenia kosztów za tego typu usługi, a co za tym idzie duże oszczędności po stronie zakładów opieki zdrowotnej.</u>
          <u xml:id="u-4.9" who="#HannaZdanowska">Reasumując, zwracam się do państwa posłów o skierowanie przedłożonego projektu do dalszych prac.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuję. Proszę państwa, przypominam, iż mamy następujące dokumenty: projekt ustawy w druku nr 512, stanowisko rządu do tego projektu, opinię Biura Analiz Sejmowych – Opinię zleconą oraz pismo jednej instytucji zajmującej się odpadami przemysłowymi ze Śląska.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#MarekKuchciński">Teraz poproszę o opinię przedstawiciela rządu. Premier upoważnił ministra środowiska do reprezentowania rządu na posiedzeniu Komisji. Bardzo proszę, panie ministrze.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#BernardBłaszczyk">Dziękuję bardzo panie przewodniczący. Panie i panowie posłowie. Stanowisko rządu do przedłożonego projektu zostało przedstawione na piśmie i zostało państwu doręczone.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#BernardBłaszczyk">Dodam, iż Ministerstwo Środowiska przygotowało projekt ustawy o zmianie ustawy o odpadach oraz o zmianie niektórych ustaw, w którym m.in. ujęto kwestie związane z art. 9 ust. 5 i art. 42a ust. 1a. W tej chwili projekt jest w trakcie rozpatrywania w Komitecie Europejskim Rady Ministrów, potem projekt trafi do Komitetu Stałego Rady Ministrów. Tak więc podkreślam, iż przygotowaliśmy całościową, większą nowelizację ustawy o odpadach.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#BernardBłaszczyk">Natomiast odnosząc się do podniesionych przez panią poseł uwag, chcę powiedzieć, iż odpady medyczne i weterynaryjne o właściwościach zakaźnych powinny być zagospodarowane na obszarze tego samego województwa, na którym zostały wytworzone.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#BernardBłaszczyk">Chcę też podkreślić iż dyrektywa i ustawa o środowisku mówi, że wszystkie rodzaje odpadów, bez względu na ich pochodzenie, powinny być poddane unieszkodliwianiu w miejscu najbliższym ich wytwarzania. Podobną opinię wyraziło również Biuro Analiz Sejmowych. Tak więc sprawa dotycząca art. 42 i możliwości przekazywania zakaźnych odpadów medycznych do procesu współspalania może doprowadzić – mówię oczywiście o ekstremalnych sytuacjach – do takich rozwiązań, że zacznie się je spalać w elektrociepłowni, bo nikt nikomu nie będzie mógł tego zabronić.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#BernardBłaszczyk">Dodam, iż art. 42 trzeba też rozpatrywać w kontekście choroby BSE. Wiemy, że przy zakaźnych chorobach potrzeba prawie 600oC, żeby odpady mogły być całkowicie unieszkodliwione. Brak termicznego unieszkodliwiania w kontekście tej choroby może być poważnym problemem. Jest tu zresztą pan dr Dowgiałło z Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi i pewnie w tym zakresie też się wypowie.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#BernardBłaszczyk">Stanowisko rządu wobec przedłożonego projektu jest negatywne.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#BernardBłaszczyk">Poza tym rządowy projekt zmiany ustawy o odpadach pewnie za około 3 tygodnie znajdzie się w Sejmie, gdzie te wszystkie kwestie będą uregulowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#MarekKuchciński">Czy pan minier sugeruje, że pan dr Dowgiałło z Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi powinien uzupełnić pana wypowiedź? Bo ja rozumiem, że stanowisko rządu jest jednoznaczne, tzn. negatywne. Może wobec tego pan doktor zabierze głos potem podczas dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#MarekKuchciński">Na razie do głosu zgłosiło się trzech posłów: pani poseł Masłowska, pani poseł Łukacijewska i pan poseł, minister Szyszko. Bardzo proszę o zabranie głosu w takiej kolejności.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#MirosławaMasłowska">Panie przewodniczący, panowie ministrowie, szanowni państwo. Proponowane zmiany ustawy, mające na celu skreślenie ust. 5 z art. 9, a więc konieczność spalania odpadów medycznych i weterynaryjnych zakaźnych, oparte są na fałszywych przesłankach i braku wiedzy i doświadczenia w tych sprawach.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#MirosławaMasłowska">Ja takie doświadczenie mam. Byłam 10 lat wojewódzkim inspektorem sanitarnymi bezpośrednio miałam do czynienia z odpadami medycznymi.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#MirosławaMasłowska">Przypomnę więc, że w 2002 r. jedyną dopuszczalną metodą unieszkodliwiania odpadów medycznych było spalanie. Potem dopuszczono rozporządzeniem ministra zdrowia z 23 grudnia 2002 r. obok metody termicznej również metody inne, jak autoklawowanie, sterylizacja i działanie mikrofalami.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#MirosławaMasłowska">Po dwóch latach znowelizowano ustawę o odpadach i w lipcu 2005 r. zakazano stosowania innych metod niż spalanie zakaźnych odpadów medycznych weterynaryjnych.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#MirosławaMasłowska">Przyczyną tego były olbrzymie nieprawidłowości w funkcjonowaniu instalacji sterylizacji bądź autoklawowania odpadów medycznych. Stwierdzały to służby administracji powołane do kontroli tego zjawiska: inspektoraty ochrony środowiska, Państwowa Inspekcja Sanitarna oraz Najwyższa Izba Kontroli.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#MirosławaMasłowska">Najważniejsze uchybienia to permanentne nieprzestrzeganie ilości odpadów określonych w posiadanych zezwoleniach, nieprawidłowe klasyfikowanie odpadów do sterylizacji umożliwiające omijanie nakazu selektywnego składania. Były trudności w określeniu wzrokowym czy odpad np. rozdrobniony był poddawany sterylizacji lub autoklawowaniu, czy też nie – a to się też zdarzało, bo badania nasze to wykazały.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#MirosławaMasłowska">Stąd w 2005 r. zmieniono ustawę, wprowadzając konieczność spalania odpadów medycznych.</u>
          <u xml:id="u-8.7" who="#MirosławaMasłowska">Aktualnie w Polsce funkcjonuje około 40 spalarni odpadów medycznych – w większości dostosowanych do wymogów prawa polskiego.</u>
          <u xml:id="u-8.8" who="#MirosławaMasłowska">Istnieje olbrzymia dysproporcja możliwości kontroli procesu spalania odpadów, gdzie monitoring jest prowadzony bardzo dokładnie, a innymi metodami unieszkodliwiania odpadów zakaźnych. Wszystkie spalarnie muszą być wyposażone w stały system monitorowania emisji, co pozwala w dowolnym czasie sprawdzić – nawet kilka miesięcy wstecz – czy oddziaływanie na środowisko było zgodne z normami polskimi.</u>
          <u xml:id="u-8.9" who="#MirosławaMasłowska">Natomiast przy metodach innych, przy sterylizacji, przy autoklawowaniu, jedyną formą kontroli skuteczności tego procesu są badania wykonywane raz na trzy miesiące przy pomocy wybranego szczepu bakterii. To pozwala stwierdzić, że dana grupa odpadów jest pozbawiona właściwości zakaźnych, ale dotyczy to tylko tej partii, dla której wykonano badania. W okresie między badaniami istnieje zatem niebezpieczeństwo, że te odpady mogą trafić na wysypiska śmieci. To jest bardzo poważne niebezpieczeństwo epidemiologiczne – tak ze strony odpadów medycznych, lekarskich, jak i odpadów weterynaryjnych, podczas gdy coraz więcej mamy chorób, które są niezwykle niebezpieczne.</u>
          <u xml:id="u-8.10" who="#MirosławaMasłowska">Uważam, iż zaproponowana nowelizacja ustawy jest niecelowa i niebezpieczna dla zdrowia i życia ludzi ze względu na zagrożenie epidemiologiczne. Jest też niegodna z dyrektywą z 1990 r. w sprawie składowisk odpadów, w myśl której w 2010 r. mamy ograniczyć ilość składowanych odpadów o 25%, a w 2013 r. aż o 50%.</u>
          <u xml:id="u-8.11" who="#MirosławaMasłowska">Nie będę już mówiła o transporcie, bo mówił o tym pan minister. Dodam, że to jest niezwykle ważna sprawa. NIK miała właśnie największe zastrzeżenia, co do transportu odpadów medycznych. Dlatego ten przepis, który mówi, iż te odpady powinny być przewożone do najbliższego miejsca, jest bardzo ważny.</u>
          <u xml:id="u-8.12" who="#MirosławaMasłowska">Ważne jest również to, co jest w opinii rządu, że jeśli chodzi o ochronę środowiska i o zdrowie, to przepisy unijne są nieco inne niż to, o czym pani poseł mówiła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#MarekKuchciński">Dodam tylko, że nastąpiło pewne niedopatrzenie, bowiem na sali jest jeszcze dwóch przedstawicieli instytucji administracji centralnej: pani Małgorzata Skucha – wiceprezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz pan Jan Orgelbrand – zastępca głównego inspektora sanitarnego.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#MarekKuchciński">Dla porządku przypomnę, że dzisiaj przeprowadzamy pierwsze czytanie pięciu projektów ustaw, więc musimy sprawnie to poprowadzić. Dlatego proponuję ograniczenie wypowiedzi w dyskusji do 3 minut. Jeżeli czas będzie mijał, będę delikatnie zachęcał do zakończenia wypowiedzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#ElżbietaŁukacijewska">Proszę państwa, ja pozwolę sobie nie zgodzić się ani z moją przedmówczynią, ani ze stanowiskiem rządu w tej sprawie. Jeżeli troszczymy się o bezpieczny przewóz odpadów niebezpiecznych, to jak to się dzieje, że przez nasze granice prawie co dzień przewożone są takie odpady, nad którymi w ogóle nie ma żadnej kontroli. Te odpady są porzucane w naszych lasach i nawet nie wiemy, co tam jest.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#ElżbietaŁukacijewska">Pani poseł: jak to się dzieje, że w Unii Europejskiej, gdzie obowiązują podobne przepisy, stosowane są również inne metody unieszkodliwiania odpadów? Nie sądzę, aby tam były osoby, które mniej by walczyły, żeby tam żyło się bezpieczniej. To nie w tym rzecz.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#ElżbietaŁukacijewska">Powiedzmy otwarcie: tutaj chodzi o wielki biznes. I tyle. Czy państwo wiecie, o ile w ciągu wprowadzenia tylko i wyłącznie jednej metody, jaką jest spalanie, wzrosła cena unieszkodliwiania odpadów w szpitalach? Te ceny wzrosły o 400–500%, ponieważ zrobiliśmy monopol. Pytam – kto na tym zarabia?</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#ElżbietaŁukacijewska">Nie bądźmy hipokrytami, bo ja mam świadomość jak właściciele niektórych spalarni walczą o to, żeby być dalej monopolistami na rynku.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#ElżbietaŁukacijewska">Pan minister powiedział, że jest przygotowywana ustawa o odpadach. Zresztą w swym stanowisku rząd też pisze, że będzie to wszystko wnikliwie analizowane.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#ElżbietaŁukacijewska">Jeśli chodzi o przemieszczanie odpadów, o transport – tu dodam, że są przepisy, zwłaszcza lekarskie, mówiące o tym, jak mają być one zabezpieczone – to też pozbawiliśmy określone podmioty konkurencji. Na tym też ktoś zarabia olbrzymie pieniądze. Nie do końca się zgadzam z tym, że w tym przypadku nadrzędnym celem jest ochrona środowiska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#MirosławaMasłowska">Muszę na to odpowiedzieć. Ja ten temat dobrze znam. Jeśli pani powołuje się na inne państwa, to powiem pani jak to wygląda: jest system francuski, niemiecki i holenderski, gdzie faktycznie na miejscu wytwarzania odpadów sterylizuje się je, autoklawuje, ale również potem się je spala. Jeżeli pani o tym nie wie, to bardzo źle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#ElżbietaŁukacijewska">Są więc trzy metody, a nie tylko spalanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#MarekKuchciński">Proszę państwa, traktuję wypowiedź pani poseł Masłowskiej jako ad vocem, ale na przyszłość prosiłbym, aby jednak przestrzegać regulaminu Sejmu. Posiedzenie każdej komisji prowadzi przewodniczący, bądź z jego upoważnienia wiceprzewodniczący.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#MarekKuchciński">Jednak dziękuję bardzo za tę wymianę poglądów. Teraz głos zabierze pan minister Szyszko, a następnie pan minister Żelichowski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#JanSzyszko">Mam pytanie do pani poseł sprawozdawcy, która z takim zaangażowaniem referowała ten projekt ustawy. Jaka jest definicja zakaźnego odpadu medycznego i czy w odpadzie medycznym, zakaźnym mogą się znaleźć części ciała człowieka, a również metale ciężkie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#StanisławŻelichowski">Chciałbym poprzeć stanowisko rządu i przypomnieć, że podejmując swego czasu decyzje o budowaniu tych spalarni ze środków również Narodowego Funduszu, uznaliśmy, iż nie można dopuścić do tego, by w Polsce przez „tani biznes” powstały sposoby różnego rodzaju utylizacji, które spowodują takie same koszty, ale większe zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#StanisławŻelichowski">Ten system dosyć dobrze u nas funkcjonuje. A skoro dobrze funkcjonuje, to nie ma potrzeby, by to zmieniać. Dodam, iż tu nie można mówić o wolnej konkurencji, bo najważniejsze jest zdrowie i życie obywatela, a nie wolna konkurencja. Dlatego uważam, że stanowisko rządu jest zasadne i będę je popierał.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#MarekKuchciński">Zgłosił się zastępca głównego inspektora sanitarnego. Czy jeszcze ktoś chciałby zabrać głos? Zgłasza się pan poseł Gosiewski.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#JanOrgelbrand">Stanowisko ministra zdrowia w tej sprawie jest niezmienne. Uważamy, że unieszkodliwienia odpadów zakaźnych można dokonać przy pomocy szeregu metod. Spalanie nie jest jedyną metodą, ponieważ celem zarówno ustawodawstwa krajowego, jak i unijnego, jest pozbawienie odpadów medycznych właściwości zakaźnych. Otóż to pozbawienie może nastąpić w sposób wielokierunkowy. I takie metody są.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#JanOrgelbrand">Unia Europejska mówi tylko o tym, że trzeba uwzględniać najlepsze dostępne technologie niepowodujące nadmiernych kosztów. Dlatego Główny Inspektor Sanitarny nie widzi powodów, dla których spalanie miałoby być jedyną formą unieszkodliwiania czy pozbawienia odpadów właściwości zakaźnych.</u>
          <u xml:id="u-17.2" who="#JanOrgelbrand">Dodam, iż głównymi podmiotami, które zostaną obciążone metodą spalania są oczywiście szpitale i zakłady opieki zdrowotnej, które, jak już pani poseł Łukacijewska wspomniała, musiały 5-krotnie zwiększyć wydatki na ten cel.</u>
          <u xml:id="u-17.3" who="#JanOrgelbrand">Rozumiem, że to jest pańskie osobiste zdanie, bo jednak stanowisko rządu jest również stanowiskiem ministra zdrowia. Dlatego powtarzam – ja traktuję pańską wypowiedź, jako wypowiedź indywidualną, bowiem w innym przypadku musiałbym rozumieć, że są dwa stanowiska rządu w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-17.4" who="#JanOrgelbrand">Ja rozumiem, że była gorąca dyskusja – jak nie raz tak bywało i to nie tylko w tej kadencji – ale stanowisko rządu otrzymane wcześniej na piśmie wszyscy znamy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#JerzyGosiewski">Szanowny panie przewodniczący, szanowni państwo. Intencja Komisji „Przyjazne Państwo” jest wspaniała, gdyż chce zlikwidować monopol. To jest naprawdę wspaniałe. Tylko, że my jesteśmy Komisją Ochrony Środowiska i skreślenie tych przepisów nie daje gwarancji, by to środowisko było właściwie zabezpieczone.</u>
          <u xml:id="u-18.1" who="#JerzyGosiewski">Dlatego składam wniosek o odrzucenie projektu ustawy w pierwszym czytaniu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#MarekKuchciński">Do głosu jeszcze zapisał się pan dr Grzegorz Wielgosiński, który jest autorem opinii, którą Komisja zleciła ekspertom zewnętrznym. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-20">
          <u xml:id="u-20.0" who="#GrzegorzWielgosiński">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Chciałbym dwa słowa powiedzieć, na podstawie tego, co zostało tu powiedziane. Otóż zajmuję się sprawami gospodarki odpadami od lat. Obecni tu przedstawiciele Ministerstwa Środowiska mogą potwierdzić, od ilu lat w tych sprawach „siedzę”. Jeżeli chodzi o odpady medyczne – również.</u>
          <u xml:id="u-20.1" who="#GrzegorzWielgosiński">Nikt od pewnego czasu w gronie naukowców nie dyskutuje, czy metoda sterylizacji, autoklawowania jest skuteczna, czy nie. Ona jest w większości przypadków skuteczna. Jedyne wątpliwości budzi sprawa BSE. Natomiast w stosunku do większości drobnoustrojów – jest skuteczna. I tu nie dyskutujemy o tym.</u>
          <u xml:id="u-20.2" who="#GrzegorzWielgosiński">Dyskutujemy natomiast o tym, co zrobić z odpadem po sterylizacji. Jest to odpad zawierający bardzo dużo substancji organicznych, który nie może być składowany razem z odpadami komunalnymi, ponieważ jest rozporządzenie, które tego zakazuje, i który nie może być składowany na składowiskach, ponieważ jest kolejne rozporządzenie ministra gospodarki, które zakazuje składować odpady mające ponad 5% substancji organicznych.</u>
          <u xml:id="u-20.3" who="#GrzegorzWielgosiński">W związku z tym likwidując te przepisy z ustawy o odpadach, dajemy przyzwolenie dla łamania prawa wynikającego z dwóch innych aktów prawnych, które obowiązują w Polsce.</u>
          <u xml:id="u-20.4" who="#GrzegorzWielgosiński">Kilka słów na temat kosztów. Ja w swojej ekspertyzie podałem koszty, ponieważ ten rynek od dawna monitoruję, zbieram dane.</u>
          <u xml:id="u-20.5" who="#GrzegorzWielgosiński">Otóż sytuacja wygląda tak, że w pewnym momencie koszty spadły nawet do 70 gr za 1kg unieszkodliwionych odpadów medycznych metodą sterylizacji. Tylko że te 70 gr nie pokrywa kosztów sterylizacji. To zostało wyliczone przez dostawców urządzeń sterylizujących. Minimalny koszt sterylizacji to 1,20 zł. Ten sam poziom mogą osiągnąć duże spalarnie odpadów.</u>
          <u xml:id="u-20.6" who="#GrzegorzWielgosiński">Koszty na dzień dzisiejszy z abstrakcyjnego poziomu 70 gr, a właściwie 1, 20 – 1,50 zł wzrosły do poziomu około 2 zł i nieco ponad 2 zł. Przy czym na niektórych przetargach wygrywają podmioty prowadzące sterylizatory z cenami 2,20 – 2,40 zł.</u>
          <u xml:id="u-20.7" who="#GrzegorzWielgosiński">Tak więc to nie oznacza automatycznie, że jeżeli dopuszczamy sterylizatory, to cena idzie w dół. Po prostu zależy to od przetargu.</u>
          <u xml:id="u-20.8" who="#GrzegorzWielgosiński">Ceny w niektórych spalarniach zbliżały się nawet do 10 zł, dlatego, że spalarnia pracowała 2 dni w tygodniu po 3 godziny i w takich warunkach nie mogła być rentowna. Duże spalarnie mają ceny poniżej 2 zł.</u>
          <u xml:id="u-20.9" who="#GrzegorzWielgosiński">Informacje, które państwu podałem w opinii dotyczą aktualnego stanu gospodarki odpadami.</u>
          <u xml:id="u-20.10" who="#GrzegorzWielgosiński">Podkreślam – konsekwencje likwidacji tych czterech artykułów są następujące. Po pierwsze – łamiemy zasadę bliskości, wynikającą z dyrektywy unijnej. Po drugie – likwidując nakaz spalenia odpadów, łamiemy dwa rozporządzenia.</u>
          <u xml:id="u-20.11" who="#GrzegorzWielgosiński">W krajach zachodnich, takich jak Niemcy czy Austria tylko 2–5% odpadów jest spalanych bezpośrednio. Cała reszta jest sterylizowana, ale spalana w spalarni. Te odpady nie trafiają na składowiska.</u>
          <u xml:id="u-20.12" who="#GrzegorzWielgosiński">My niestety przysłowiowych „armat” nie mamy. Mamy tylko jedną spalarnię odpadów komunalnych. Za 5–6 lat, kiedy powstanie zgodnie z planem rządowym 10 spalarni odpadów komunalnych, te odpady po sterylizacji będzie można spalać w spalarniach odpadów komunalnych i wtedy na pewno nie będę protestował przeciwko łamaniu prawa o składowaniu odpadów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-21">
          <u xml:id="u-21.0" who="#MarekKuchciński">Za chwilę będę zmuszony zamknąć listę mówców. Ten projekt ustawy wywołuje duże emocje, ale jest wniosek formalny o odrzucenie projektu ustawy w pierwszym czytaniu. Jeżeli wniosek przejdzie, to nie będziemy już dyskutować, jeśli nie przejdzie – wówczas będziemy dalej prowadzili dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-21.1" who="#MarekKuchciński">Teraz dopuszczę do głosu tylko 3 osoby: pana posła Rzymełkę, przedstawiciela Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz panią poseł sprawozdawcę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-22">
          <u xml:id="u-22.0" who="#JanRzymełka">Niektórzy starsi parlamentarzyści pamiętają te debaty na temat odpadów medycznych, bo Komisja 3–4 kadencje temu poświęciła temu problemowi ogromnie dużo czasu.</u>
          <u xml:id="u-22.1" who="#JanRzymełka">Dla nas, do podjęcia prawidłowej decyzji w tej sprawie, potrzebna byłaby dobra analiza rynku. Chodzi o to, byśmy dostali ekspertyzy od pana ministra na temat tego, jak rzeczywiście dzisiaj wygląda rynek odpadów medycznych i jak się on ma do Krajowego Programu Gospodarki Odpadami, jak wyglądają przepływy mas, jak wyglądają zyski i dociążenia instalacji. To bowiem jest rynek dosyć „dziki” i my stajemy się jakby regulatorem tego rynku, jeśli zmienimy te przepisy.</u>
          <u xml:id="u-22.2" who="#JanRzymełka">Dlatego zanim ten projekt ustawy przejdzie przez Sejm i Senat, to warto byłoby, aby posłowie otrzymali zwartą kilkustronicową informację, łącznie z mapkami, strefami itd. Bo zdarzają się paradoksy, że ze Śląska idą odpady medyczne do niektórych miast z centrum Polski i odwrotnie. Powtarzam – ten rynek jest nieustabilizowany. Prosimy zatem o materiał, który pozwoli nam podjąć lepszą decyzję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-23">
          <u xml:id="u-23.0" who="#MarekKuchciński">Nie wiem, czy w tej chwili taki materiał uzyskamy, ale rozumiem intencje pana posła. Głos zabierze przedstawiciel Ministerstwa Rolnictwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-24">
          <u xml:id="u-24.0" who="#JerzyDowgiałło">Szanowni państwo. Kryzys z BSE nauczył nas pokory względem patogenów. Niestety, do czasu, kiedy się pojawił – 1886 r. – kończyliśmy swoje zadania na tym, że kiedy zwierzę padło, szło do Bacutilu i przerabiane było na paszę.</u>
          <u xml:id="u-24.1" who="#JerzyDowgiałło">Anglicy zaczęli „majstrować” przy technologiach, obniżać temperaturę – myśląc o kosztach – i doprowadzili do międzygatunkowego przepasażowania prionów z owiec na bydło. Równolegle w tym samym czasie na tym terenie zaczęły występować liczniejsze niż w pozostałej części Europy przypadki choroby Creutzfeldta Jakoba u ludzi, dotykając ludzi młodych.</u>
          <u xml:id="u-24.2" who="#JerzyDowgiałło">W związku z tym doszliśmy do przekonania – jako lekarze weterynarii w Europie – że trzeba zaostrzyć kontrole i kontrolować również to, co dzieje się w produkcjach pasz i żywności. Wszystko po to, żeby stworzyć warunki bezpieczeństwa dla konsumenta.</u>
          <u xml:id="u-24.3" who="#JerzyDowgiałło">Okazało się, że pewne grupy tkanek, zawierające priony, przerabiane w temperaturach niższych niż 600oC zachowywały te priony żywe. Spalanie w spalarniach komunalnych materiału obarczonego prionami nie dawało efektów. Potwierdziły to badania francuskie – priony w popiele zostawały.</u>
          <u xml:id="u-24.4" who="#JerzyDowgiałło">Co to oznacza? To jest typowe zakażenie, w zasadzie pasażowanie drogą pokarmową. Zatem to wszystko, co dostanie się w jakiś sposób do łańcucha pokarmowego stwarza zagrożenie – mimo, że będzie autoklawowane.</u>
          <u xml:id="u-24.5" who="#JerzyDowgiałło">Ja oczywiście również opowiadam się za autoklawowaniem, jako pośrednią metodą niszczenia tych patogenów, które w ten sposób podlegają niszczeniu. Natomiast ze skromnością podchodzę do sprawy tej, która stanowi zagrożenie.</u>
          <u xml:id="u-24.6" who="#JerzyDowgiałło">Unia zareagowała. Wydała szereg przepisów rygorystycznych. Do dziś nie żywimy zwierząt gospodarskich mączkami, ponosimy straszne straty i być może ta sprawa jakoś wyciszy się, bo ilość BSE drastycznie spadła. Natomiast nie wiemy, jakie będą zagrożenia w przyszłości.</u>
          <u xml:id="u-24.7" who="#JerzyDowgiałło">Wydaje się, że sprawa jest prosta – wydamy przepisy, gdyby coś się stało. Jednak proszę popatrzeć: 1986 r i 2002 r., czyli Unia potrzebowała 16 lat na wydanie zdecydowanego przepisu, który pozwolił na zwalczenie BSE.</u>
          <u xml:id="u-24.8" who="#JerzyDowgiałło">W związku z tym metody pośrednie niszczenia drobnoustrojów – jak najbardziej, bo to ogranicza zakaźność i transport jest bardziej bezpieczny. Natomiast trzeba myśleć nad tym, żeby nadzór nad tym materiałem był zdecydowanie silniejszy, bardziej skrupulatny, aby nie stwarzano niebezpieczeństwa znalezienia się tych odpadów w miejscach, gdzie być nie powinny, a tym samym by nie stwarzano niebezpieczeństwa dla zdrowia i życia ludzi.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-25">
          <u xml:id="u-25.0" who="#MarekKuchciński">Rozumiem pana wypowiedź, jako głos rozszerzający uzasadnienie stanowiska rządu. Oddaję głos pani poseł sprawozdawcy, ponieważ było kilka pytań do pani.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-26">
          <u xml:id="u-26.0" who="#HannaZdanowska">Jeśli można, to tak naprędce przedstawię państwu wyniki ekspertyz, które dopiero dzisiaj dotarły, ale z chęcią je zostawię do skserowania i przekazania zainteresowanym. Są to ekspertyzy dwóch panów profesorów: pana prof. dr hab. med. Piotra Heczko z Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz pana prof. Janusza Wandrasza z Politechniki Śląskiej. Myślę, że da to członkom Komisji naprawdę szeroki obraz sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-26.1" who="#HannaZdanowska">Ja skracając wypowiedź, bo wiem, że czas jest wartością dla wszystkich nas, muszę powiedzieć, iż nie zgadzam się z panem dr Wielgosińskim. Pan był uprzejmy powiedzieć słów kilka na temat zawartości części organicznych. Otóż z ekspertyzy pana prof. Heczko wynika, iż „zawartość części organicznych ulegających biodegradacji wynosi 0,042kg biodegradalnego C/kg suchej masy, co jest 3,6 razy mniej niż w odpadach komunalnych”. Podkreślam – podpieram się tu ekspertyzą pana profesora, proszę pana. Tak więc wprowadza pan trochę w błąd Komisję.</u>
          <u xml:id="u-26.2" who="#HannaZdanowska">Z kolei jeśli chodzi o metody stosowane, to chciałabym przytoczyć kilka przykładów – to informacja również dla pani poseł Masłowskiej, I tak: Austria – wszystkie metody dopuszczalne, Czechy – wszystkie metody dopuszczalne, przy czym w 90% jest to autoklawowanie, Estonia – metoda jedna: autoklawy, Finlandia – możliwość spalania tylko patologicznych odpadów biologicznych i zakaźnych, natomiast w pozostałych przypadkach dopuszczalne są metody pozostałe, Francja – wszelkie metody dopuszczalne, Hiszpania – absolutny zakaz spalania odpadów w spalarniach, natomiast wszystko jest autoklawowane, Holandia – zakaz budowy spalarni medycznych na terenie placówek zdrowia, możliwość spalania tylko w jednej spalarni centralnej oddalonej od siedzib ludzkich, Irlandia – wszelkie metody dopuszczalne, większość unieszkodliwiania przy pomocy autoklawów, Łotwa – wszelkie metody możliwe, w większości stosowana jest metoda polegająca na rozdrabnianiu i autoklawowaniu, Malta – zakaz spalania w spalarniach odpadów medycznych od 2001 r., Mołdawia – wszystkie metody możliwe, przy czym większość niszczona jest w autoklawach. Czy dalej mam państwu czytać? Mam tu wszystkie 16 państw.</u>
          <u xml:id="u-26.3" who="#HannaZdanowska">Pytam – czy my, jako Polska, mamy inną wiedzę na ten temat? Czy my, jako Polska, wypracowaliśmy jakieś nowe metody? Dlaczego idziemy w poprzek standardom Unii Europejskiej? Oni już dawno mieli te spalarnie i od tego odchodzą. My idziemy pod prąd: chcemy wszystko spalać.</u>
          <u xml:id="u-26.4" who="#HannaZdanowska">W Niemczech np. stosowane jest takie rozwiązanie, że po autoklawowaniu te odpady są odsprzedawane przez zakłady opieki medycznej jako paliwo energetyczne, bo mają bardzo wysoką wartość energetyczną.</u>
          <u xml:id="u-26.5" who="#HannaZdanowska">Jeśli państwo pozwolą, mam następująca propozycję, bo widzę, że konsensusu na posiedzeniu Komisji dzisiaj nie osiągniemy. Ja z chęcią podzielę się z państwem tymi opiniami, które dopiero dzisiaj dotarły do Biura Analiz Sejmowych. Jeśli mogę, panie przewodniczący, to proponowałabym powołać podkomisję, która w mniejszym gronie zajęła by się tym projektem, bo widzę, że temat budzi wiele wątpliwości.</u>
          <u xml:id="u-26.6" who="#HannaZdanowska">Dla mnie podstawową wątpliwością jest to, dlaczego Polska robi zupełnie inaczej niż wszystkie pozostałe kraje Unii. Dla mnie to jest niezrozumiałe.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-27">
          <u xml:id="u-27.0" who="#MarekKuchciński">Rozumiem pani pytanie jako pewną formę odpowiedzi na pytania wcześniej skierowane do pani przez dyskutantów. Zamykam dyskusję.</u>
          <u xml:id="u-27.1" who="#MarekKuchciński">Poproszę tylko pana ministra o pewne uściślenie. Pan minister powiedział, że rząd przygotowuje pełny projekt ustawy o odpadach, więc dotyczy także tej materii. Kiedy można spodziewać się, że Sejm się tym zajmie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-28">
          <u xml:id="u-28.0" who="#BernardBłaszczyk">Już wcześniej mówiłem, iż liczymy, że w przeciągu 3 tygodni projekt powinien trafić do Sejmu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-29">
          <u xml:id="u-29.0" who="#MarekKuchciński">Mamy zatem zgłoszony jeden wniosek formalny. Słyszę, że pani poseł Sierakowska również chce zgłosić wniosek formalny – proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-30">
          <u xml:id="u-30.0" who="#IzabellaSierakowska">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Myślę, że wniosek zgłoszony przez panią poseł Zdanowską jest wnioskiem słusznym. To jest poważna ustawa. Pani poseł cytowała różne opinie. My dostaliśmy mnóstwo negatywnych opinii, które mówią o złej ustawie łamiącej zarówno polskie prawo, jak i prawo unijne.</u>
          <u xml:id="u-30.1" who="#IzabellaSierakowska">Wniosek o powołanie podkomisji jest jak najbardziej słuszny. To jest zbyt poważny temat, żeby go teraz szybko, ad hoc rozpatrzyć na tym ważnym, ale krótkim posiedzeniu Komisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-31">
          <u xml:id="u-31.0" who="#MarekKuchciński">Rozumiem, że pani poseł składa wniosek o powołanie podkomisji. Mamy zatem dwa wnioski. Czy są jeszcze jakieś wnioski formalne? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-31.1" who="#MarekKuchciński">Dalej idącym wnioskiem jest wniosek pana posła Gosiewskiego o odrzucenie projektu ustawy w całości, więc najpierw poddam go pod głosowanie. Jeśli wniosek przejdzie, wówczas bezprzedmiotowe będzie dalsze procedowanie nad tym projektem. Jeśli nie przejdzie – wówczas zajmiemy się wnioskiem pani poseł Sierakowskiej.</u>
          <u xml:id="u-31.2" who="#MarekKuchciński">Przystępujemy do głosowania. Kto z państwa jest za przyjęciem wniosku pana posła Jerzego Gosiewskiego o odrzucenie projektu ustawy w pierwszym czytaniu? (11) Kto jest przeciw? (12) Kto się wstrzymał od głosu? (0).</u>
          <u xml:id="u-31.3" who="#MarekKuchciński">Słyszę, że są jakieś kontrowersje – podobno w głosowaniu wzięli udział posłowie spoza składu Komisji Ochrony Środowiska. Musimy zatem powtórzyć głosowanie – proszę, by brali w nim udział tylko członkowie Komisji Ochrony Środowiska.</u>
          <u xml:id="u-31.4" who="#MarekKuchciński">Kto z państwa jest za przyjęciem wniosku pana posła Gosiewskiego o odrzucenie projektu ustawy w pierwszym czytaniu? (11) Kto jest przeciw? (12) Kto się wstrzymał od głosu? (0).</u>
          <u xml:id="u-31.5" who="#MarekKuchciński">Stwierdzam, że Komisja odrzuciła wniosek pana posła Gosiewskiego.</u>
          <u xml:id="u-31.6" who="#MarekKuchciński">Zajmiemy się teraz wnioskiem pani poseł Sierakowskiej o powołanie podkomisji, która rozpatrzy ten projekt ustawy.</u>
          <u xml:id="u-31.7" who="#MarekKuchciński">Kto jest za powołaniem podkomisji? (9) Kto jest przeciw? (10) Kto się wstrzymał od głosu? (2).</u>
          <u xml:id="u-31.8" who="#MarekKuchciński">A zatem obydwa wnioski formalne zostały odrzucone. Przystępujemy do procedowania nad projektem ustawy. Po wyczerpaniu dyskusji wstępnej rozpoczynamy procedurę…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-32">
          <u xml:id="u-32.0" who="#ArkadiuszLitwiński">Ja w sprawie formalnej. Otóż nawet stąd słyszę, że pan poseł Tyszkiewicz zdaje się był w błędzie. Dlatego zgłaszam wniosek o reasumpcję głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-33">
          <u xml:id="u-33.0" who="#MarekKuchciński">Proszę powtórzyć treść wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-34">
          <u xml:id="u-34.0" who="#ArkadiuszLitwiński">Zgłaszam wniosek o reasumpcję, ponieważ jeden z posłów nie był właściwie poinformowany o przebiegu głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-35">
          <u xml:id="u-35.0" who="#MarekKuchciński">Który poseł?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-36">
          <u xml:id="u-36.0" who="#KrzysztofTyszkiewicz">Ja zgłaszałem się, ale ponieważ siedzę z boku, to nie było mnie widać i mój głos nie został policzony.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-37">
          <u xml:id="u-37.0" who="#MarekKuchciński">Prosiłbym o stanowisko Biura Legislacyjnego, co w takim przypadku mówi regulamin.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-38">
          <u xml:id="u-38.0" who="#IdaReykowska">Regulamin nie jest konkludujący. Musi być zgoda Komisji na tę reasumpcję. Najpierw Komisja musi wyrazić zgodę, żeby ponownie doszło do głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-39">
          <u xml:id="u-39.0" who="#MarekKuchciński">Czyli propozycja pana przewodniczącego dotyczy powtórzenia głosowania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-40">
          <u xml:id="u-40.0" who="#ArkadiuszLitwiński">Tak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-41">
          <u xml:id="u-41.0" who="#IdaReykowska">Ale Komisja musi na to wyrazić zgodę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-42">
          <u xml:id="u-42.0" who="#MarekKuchciński">Czyli powinienem poddać pod głosowanie wniosek…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-43">
          <u xml:id="u-43.0" who="#IdaReykowska">Czy Komisja chce reasumpcji ostatniego głosowania o powołanie podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-44">
          <u xml:id="u-44.0" who="#MarekKuchciński">I w takim brzmieniu poddaję wniosek pod głosowanie: czy Komisja chce reasumpcji głosowania dotyczącego powołania podkomisji. Kto jest za? (12) Kto jest przeciw? (3) Kto się wstrzymał? (9).</u>
          <u xml:id="u-44.1" who="#MarekKuchciński">Zatem wniosek został przyjęty. Dokonujemy reasumpcji głosowania nad wnioskiem pani poseł Izabelli Sierakowskiej o powołanie podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-44.2" who="#MarekKuchciński">Kto jest za przyjęciem wniosku? (12) Kto jest przeciw? (8) Kto się wstrzymał od głosu? (2).</u>
          <u xml:id="u-44.3" who="#MarekKuchciński">Stwierdzam, że Komisja tym razem przyjęła wniosek o powołanie podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-44.4" who="#MarekKuchciński">Innych wniosków nie było, więc powołujemy podkomisję. Czy pan poseł zgłasza się w sprawie formalnej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-45">
          <u xml:id="u-45.0" who="#JanSzyszko">Idealnie w sprawie formalnej mam pytanie do Biura Legislacyjnego: zdaje się, że poprzednio powtórzyliśmy głosowanie bez zgody Komisji?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-46">
          <u xml:id="u-46.0" who="#MarekKuchciński">Za zgodą Komisji – wszystko w porządku panie ministrze.</u>
          <u xml:id="u-46.1" who="#MarekKuchciński">Propozycja ze strony prezydium jest taka, by powołać siedmioosobową podkomisję, w skład której weszłoby 3 przedstawicieli Platformy Obywatelskiej, 2 przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości i po jednym przedstawicielu z pozostałych klubów.</u>
          <u xml:id="u-46.2" who="#MarekKuchciński">Proszę o zgłaszanie kandydatur.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-47">
          <u xml:id="u-47.0" who="#ElżbietaŁukacijewska">Zgłaszam się sama.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-48">
          <u xml:id="u-48.0" who="#DariuszBąk">Zgłaszam panią poseł Mirosławę Masłowską.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-49">
          <u xml:id="u-49.0" who="#ArkadiuszLitwiński">Zgłaszam posła Krzysztofa Tyszkiewicza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-50">
          <u xml:id="u-50.0" who="#HenrykGołębiewski">Zgłaszam posła Henryka Milcarza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-51">
          <u xml:id="u-51.0" who="#MarianGoliński">Zgłaszam posła Jerzego Gosiewskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-52">
          <u xml:id="u-52.0" who="#MarekKuchciński">Platforma Obywatelska powinna zgłosić jeszcze jednego posła.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-53">
          <u xml:id="u-53.0" who="#ArkadiuszLitwiński">Zgłaszam posła Henryka Siedlaczka.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-54">
          <u xml:id="u-54.0" who="#MarekKuchciński">Czy wszyscy kandydaci wyrażają zgodę? Nie słyszę sprzeciwu. Zatem w takim składzie powołaliśmy podkomisję w celu rozpatrzenia projektu ustawy o zmianie ustawy o odpadach zawartej w druku nr 512. Po posiedzeniu Komisji proszę członków podkomisji o pozostanie na sali w celu ukonstytuowania się podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-54.1" who="#MarekKuchciński">Pan poseł w jakiej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-55">
          <u xml:id="u-55.0" who="#MarianGoliński">Prosiłbym, aby te pozytywne opinie dostali wszyscy członkowie Komisji, a nie tylko podkomisji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-56">
          <u xml:id="u-56.0" who="#MarekKuchciński">Dobrze. Przystępujemy do pierwszego czytania komisyjnego projektu ustawy o zmianie ustawy – Prawo ochrony środowiska, zawartego w druku nr 692.</u>
          <u xml:id="u-56.1" who="#MarekKuchciński">Kto, w imieniu Komisji Nadzwyczajnej „Przyjazne Państwo”, jest sprawozdawcą? Pan poseł Sekuła – bardzo proszę o krótkie streszczenie, ponieważ druk mamy przed sobą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-57">
          <u xml:id="u-57.0" who="#MirosławSekuła">Chyba nie będzie to możliwe. Panie przewodniczący, panowie ministrowie, szanowni państwo. Zostałem upoważniony przez Komisję Nadzwyczajną „Przyjazne Państwo” do spraw związanych z ograniczaniem biurokracji do reprezentowania stanowiska Komisji w pracach nad projektem ustawy zawartej w druku nr 692 o zmianie ustawy – Prawo ochrony środowiska.</u>
          <u xml:id="u-57.1" who="#MirosławSekuła">Najpierw jestem zmuszony powiedzieć kilka słów wstępu. 12 grudnia ub.r. Bank Światowy przedstawił najważniejsze wnioski wynikające z badania 178 krajów w sprawie przyjazności prowadzenia działalności gospodarczej – jest to tzw. raport „Doing Business 2008”.</u>
          <u xml:id="u-57.2" who="#MirosławSekuła">Wśród tych 178 krajów Polska znalazła się na 74 miejscu i pogorszyła swoją pozycję, w stosunku do poprzedniego badania, o kolejne 2 miejsca. W rankingu dotyczącym łatwości prowadzenia działalności gospodarczej wyprzedziliśmy takie kraje, jak: Rosja (106 pozycja), Grecja (100 pozycja), ale jesteśmy za wszystkimi naszymi sąsiadami i za innymi krajami, jak np. Irlandia (8), Hiszpania (38), Republika Czeska (56).</u>
          <u xml:id="u-57.3" who="#MirosławSekuła">Najbardziej niepokojące w wynikach raportu jest jednak to, że Polska znalazła się na najniższym miejscu spośród krajów – nowych członków Unii Europejskiej. Może się więc okazać, że dla inwestorów zorientowanych na rynki Europy Centralnej i Wschodniej Polska stanie się krajem mało atrakcyjnym.</u>
          <u xml:id="u-57.4" who="#MirosławSekuła">Przy dokładniejszej analizie raportu zauważyć można, że w całym zestawie wskaźników wyniki osiągane przez Polskę rozkładają się bardzo nierównomiernie. Pozwala to wskazać główne przyczyny obniżające pozycję Polski w rankingu.</u>
          <u xml:id="u-57.5" who="#MirosławSekuła">Dla przykładu: w zakresie łatwości pozyskiwania licencji i koncesji nasz kraj znajduje się dopiero na 156 pozycji na 178 krajów. Podczas gdy wskaźnik ochrony interesów inwestorów sytuuje nas na 33 miejscu.</u>
          <u xml:id="u-57.6" who="#MirosławSekuła">To właśnie przyspieszenie procesu udzielania pozwoleń – m.in. pozwoleń na budowę – i całej związanej z tym otoczki jest jedną z trzech reform o charakterze administracyjnym zalecanych dla Polski we wnioskach z raportu.</u>
          <u xml:id="u-57.7" who="#MirosławSekuła">Chcę przypomnieć, że to, co najbardziej trapi naszych inwestorów, to pozwolenia na budowę. Powiem, jak wygląda to w Polsce i za granicą. Otóż liczba procedur potrzebnych do uzyskania pozwolenia na budowę przedstawia się następująco: Dania – 6 procedur, Hiszpania – 11 procedur, Niemcy – 12 procedur, Estonia – 13 procedur, Słowacja – 13 procedur, Słowenia – 15 procedur, Litwa – 17 procedur, Łotwa – 26 procedur, Polska – 30 procedur. Między innymi właśnie dlatego tak trudno inwestorom w Polsce inwestować.</u>
          <u xml:id="u-57.8" who="#MirosławSekuła">Powiem też o kosztach uzyskania pozwolenia w procentach przychodu na głowę mieszkańca: Węgry – 10,4%, Słowacja – 15%. Czechy – 18,5%, Łotwa – 27%, Estonia – 28%, Dania – 60%, Niemcy – 63%, Hiszpania – 64%, Polska – 159,8%. Tak więc pozwolenia na budowę w Polsce są wyjątkowo drogie.</u>
          <u xml:id="u-57.9" who="#MirosławSekuła">Dlaczego o tym wszystkim mówię? Otóż chcę państwu przypomnieć zapis z naszej konstytucji. Art. 5 mówi: „Rzeczypospolita Polska strzeże niepodległości i nienaruszalności swojego terytorium, zapewnia wolność i prawa człowieka i obywatela oraz bezpieczeństwo obywateli, strzeże dziedzictwa narodowego oraz zapewnia ochronę środowiska, kierując się zasadą zrównoważonego rozwoju.”</u>
          <u xml:id="u-57.10" who="#MirosławSekuła">Zdaniem naszej Komisji w dziedzinie ochrony środowiska zapewnianie ochrony środowiska nie jest zgodne w naszym państwie z zasadą zrównoważonego rozwoju. Większość członków Komisji uważa – zresztą tak, jak wielu ekspertów – że raczej bliżej ochronie środowiska w Polsce do zasady ruchu niszczycieli maszyn albo do zasady osób marzących o kurnych chatach niż do zasady zrównoważonego rozwoju.</u>
          <u xml:id="u-57.11" who="#MirosławSekuła">Czym taka opinia jest spowodowana? Przede wszystkim tym, że prawo ochrony środowiska w Polsce jest nadzwyczaj skomplikowane, ilość procedur jest bez uzasadnienia duża, a w dodatku prawo ochrony środowiska przewiduje parapodatki, które nie powinny mieć miejsca, tzn. różnorakie opłaty, które podrażają proces uzyskiwania jakiegokolwiek pozwolenia i powodują, że konkurencyjność naszego państwa jest niska oraz powodują to, iż zasada zrównoważonego rozwoju jest niestety łamana.</u>
          <u xml:id="u-57.12" who="#MirosławSekuła">Tyle tytułem wstępu. Przechodząc do projektu z druku 692 …</u>
        </div>
        <div xml:id="div-58">
          <u xml:id="u-58.0" who="#MarekKuchciński">Panie pośle, prosiłbym pana już o konkluzję, jeśli chodzi o charakterystykę tego projektu, ponieważ wszyscy mamy projekt przed sobą.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-59">
          <u xml:id="u-59.0" who="#MirosławSekuła">Panie przewodniczący, to jest pierwsze czytanie…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-60">
          <u xml:id="u-60.0" who="#MarekKuchciński">Panie pośle, proszę pana o konkluzję, ponieważ przed nami jeszcze sporo projektów ustaw. W tym przypadku rozszerzone uzasadnienie nie jest konieczne, bowiem członkowie Komisji mają uzasadnienie w projekcie ustawy.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-61">
          <u xml:id="u-61.0" who="#MirosławSekuła">Panie przewodniczący, dziękuję za napomnienie, ale zwracam uwagę, że regulamin Sejmu nie ogranicza przedstawicielowi wnioskodawców w pierwszym czytaniu czasu wypowiedzi. W związku z tym proszę mi go nie ograniczać, a ja postaram się uczynić zadość pana prośbie i szybko przejść do konkluzji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-62">
          <u xml:id="u-62.0" who="#MarekKuchciński">Panie pośle, jeszcze raz panu przypominam, że wcześniej zapowiedziałem iż wystąpienia posłów będą 3-minutowe. Ja panu, jako posłowi sprawozdawcy, przedłużam ten czas. Jednak kiedy pan mówi, że będzie pan musiał szeroko temat rozwijać, to dla mnie oznacza to, że może to trwać nawet 40 minut. Dlatego uprzedzam pana, że patrzę na zegarek. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-63">
          <u xml:id="u-63.0" who="#MirosławSekuła">Panie przewodniczący, proszę jednak o bardziej wnikliwą analizę regulaminu Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-63.1" who="#MirosławSekuła">Przechodzę do sprawy. Druk nr 692 jest jedną z propozycji, która przewidywała ograniczenie ilości procedur przy postępowaniu dotyczącym ocen oddziaływania na środowisko.</u>
          <u xml:id="u-63.2" who="#MirosławSekuła">Jaki jest problem z tym projektem? Otóż w tej chwili ten projekt trafia w próżnię legislacyjną.</u>
          <u xml:id="u-63.3" who="#MirosławSekuła">Przypomnę, że 29 maja br. projekt został przyjęty i skierowany do pierwszego czytania do Komisji Ochrony Środowiska w dniu 27 czerwca br. Wówczas ten projekt odnosił się do aktualnego stanu prawnego.</u>
          <u xml:id="u-63.4" who="#MirosławSekuła">18 lipca br. do Komisji trafił rządowy projekt ustawy zawarty w druku nr 768, który to projekt został przez Wysoką Komisję rozpatrzony i uchwalony przez Sejm – jutro chyba będziemy rozpatrywać w Sejmie poprawki Senatu do tej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-63.5" who="#MirosławSekuła">Ten rządowy projekt w zasadzie „wyjął” z prawa ochrony środowiska przepisy, których dotyczy druk nr 692, i przeniósł je do ustawy o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko. Przeniósł je, nie rozpatrując druków Komisji „Przyjazne Państwo”.</u>
          <u xml:id="u-63.6" who="#MirosławSekuła">W tej sytuacji nie ma możliwości, by cofnąć się i rozpatrzyć druk nr 692, bowiem, jak już powiedziałem, odnosi się on do nieistniejącego już stanu prawnego.</u>
          <u xml:id="u-63.7" who="#MirosławSekuła">W związku z tym będę proponował w imieniu Komisji „Przyjazne Państwo”, żeby poczekać na wejście w życie ustawy o udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko – według projektu wejdzie ona w życie 15 listopada – i odłożyć prace nad projektem z druku nr 692 np. do stycznia 2009 r. Wtedy bowiem będzie można ocenić, jak obowiązujące procedury mają się do intencji zawartych m.in. w druku nr 692, zmierzających do zmniejszenia ilości procedur.</u>
          <u xml:id="u-63.8" who="#MirosławSekuła">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Jest jeszcze jeden problem. Otóż jeżeli jest tak, że projekt Komisji „Przyjazne Państwo” trafił do Wysokiej Komisji do rozpatrzenia i przeleżał się po prostu przez nieuwagę – bo uważam, że powinien być rozpatrywany łącznie z rządowym projektem ustawy o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko – to należy tylko nad tym ubolewać. Jednak jeśli jest tak, że jest to pewnego rodzaju gra, polegająca na tym, że pomimo iż wpłynął projekt Komisji, został złożony projekt rządowy, a dopiero później 2 miesiące po złożeniu projektu komisyjnego wpłynęła do Komisji opinia rządu, to sprawą oczywistą jest, że opinia rządu musi być w tej chwili negatywna. Tylko pytanie: dlaczego ona wpłynęła dopiero po 2 miesiącach od chwili złożenia komisyjnego projektu w Komisji Ochrony Środowiska?</u>
          <u xml:id="u-63.9" who="#MirosławSekuła">Jeżeli jest to zamierzone działanie, to chcę zdecydowanie przeciwko takim praktykom zaprotestować, bo jest to nieuprawnione wpływanie na proces legislacyjny, czego przedstawicielom władzy wykonawczej robić nie wolno.</u>
          <u xml:id="u-63.10" who="#MirosławSekuła">Pozostaję jednak w nadziei i w takim przekonaniu, że jest to tylko zbieg okoliczności. Zwracam jednak na ten zbieg okoliczności uwagę, żeby w przyszłości takich zbiegów okoliczności nie było.</u>
          <u xml:id="u-63.11" who="#MirosławSekuła">Kończąc, składam wniosek – bo mimo, iż nie jestem członkiem tej Komisji, to mam prawo składać wnioski – aby Komisja odłożyła rozpatrywanie projektu zawartego w druku nr 692 co najmniej do stycznia 2009 r., kiedy będzie można dokonać wstępnej oceny funkcjonowania wprowadzanej teraz legislacji i zastanowić się, czy intencje Komisji „Przyjazne Państwo”, idące w kierunku zmniejszenia ilości procedur biurokratycznych, będą mogły być zrealizowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-64">
          <u xml:id="u-64.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuję bardzo. Teraz poproszę stronę rządową o stanowisko w tej sprawie, a następnie oddam głos posłom, bowiem do głosu zapisało się już kilka osób.</u>
          <u xml:id="u-64.1" who="#MarekKuchciński">Pan przewodniczący w sprawie formalnej? Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-65">
          <u xml:id="u-65.0" who="#ArkadiuszLitwiński">Mam pytanie do Biura Legislacyjnego w sprawie sposobu prowadzenia obrad, bo nie wiem, czy w ogóle możemy procedować nad tym projektem skoro on nie dotyczy istniejącego prawa ustawowego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-66">
          <u xml:id="u-66.0" who="#MarekKuchciński">Możemy procedować. To Komisja decyduje, jaka będzie dalsza procedura. Pan przewodniczący miał zgłosić wniosek formalny, więc prosiłbym …</u>
        </div>
        <div xml:id="div-67">
          <u xml:id="u-67.0" who="#ArkadiuszLitwiński">To było pytanie do Biura Legislacyjnego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-68">
          <u xml:id="u-68.0" who="#MarekKuchciński">Za chwileczkę. Najpierw posłuchamy stanowiska rządu, zgłosili się też posłowie, więc musimy zachować jakąś kolejność.</u>
          <u xml:id="u-68.1" who="#MarekKuchciński">Panie ministrze, proszę o stanowisko rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-69">
          <u xml:id="u-69.0" who="#MaciejTrzeciak">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo, panie pośle wnioskodawco. Ja może powiem o trzech drukach nr: 692, 693 i 722, które dotyczą zmiany ustawy – Prawo ochrony środowiska i związane są z oceną oddziaływania na środowisko, która jeszcze dzisiaj jest zgodna z obowiązującą ustawą – Prawo ochrony środowiska.</u>
          <u xml:id="u-69.1" who="#MaciejTrzeciak">Pan poseł wnioskodawca ma rację – Sejm przyjął tę ustawę i jutro są głosowania nad poprawkami zaproponowanymi przez Senat.</u>
          <u xml:id="u-69.2" who="#MaciejTrzeciak">Nie chcę odnosić się do wygłoszonego wstępu, bo pan poseł przytoczył kilka faktów dotyczących pozwoleń na budowę. Ja nie znam się na procedurach dotyczących pozwoleń na budowę. Ja znam się na procedurze ocen oddziaływania na środowisko i procedurze pozwolenia na budowę, która wynika z procedury oceny oddziaływania na środowisko i zapewniam pana, że na etapie ocen oddziaływania na środowisko w krajach unijnych odbywa się to podobnie. Jeśli są różnice, to minimalne.</u>
          <u xml:id="u-69.3" who="#MaciejTrzeciak">Nie chcę też odnosić się do pewnych podejrzeń pana posła, bo są one zupełnie nieuprawnione. Ze strony tego resortu, tego rządu, nie ma żadnej gry. Jest praca i tylko praca. I ta praca zaowocowała dwoma wielkimi projektami ustaw, które dzięki również wspaniałej pracy tej Komisji zakończyły się uchwaleniem przez Sejm dwóch ustaw. Powtarzam – tu nie ma żadnej gry.</u>
          <u xml:id="u-69.4" who="#MaciejTrzeciak">Odnosząc się już do komisyjnych projektów ustaw, to wiele z mechanizmów w nich zaproponowanych próbowaliśmy implementować, ponieważ wcześniej o tym rozmawialiśmy, gdyż uczestniczyłem w posiedzeniach Komisji Nadzwyczajnej „Przyjazne Państwo”. Tak więc kilka z tych rozwiązań znajduje się w nowej ustawie. One różnią się szczegółami. Jeśli chodzi o druk nr 692, to kilka zapisów jest takich samych, jeden z kolei się różni, bowiem u państwa to jest „umorzenie postępowania”, a u nas „odstąpienie od postępowania”, ale terminy są podobne.</u>
          <u xml:id="u-69.5" who="#MaciejTrzeciak">W jednym przypadku uważamy, że zapis jest niezgodny z prawem unijnym – nie w całości, tylko w poszczególnych przypadkach, kiedy organ ochrony środowiska będzie potraktowany milczącą zgodą. Otóż w dyrektywie jest zapisane jednoznacznie, iż organ ochrony środowiska musi wyrazić opinię, czyli milczącej zgody nie może być.</u>
          <u xml:id="u-69.6" who="#MaciejTrzeciak">Natomiast chciałbym dobitnie podkreślić, iż nasza opinia względem tych projektów dlatego jest negatywna, bo za chwilę tej ustawy nie będzie, a zatem te projekty zmiany ustawy będą się odnosiły do nieistniejącej ustawy.</u>
          <u xml:id="u-69.7" who="#MaciejTrzeciak">Powtarzam – wiele z tych zapisów jest w naszej ustawie, natomiast nie chcę mówić, że to są takie same zapisy. My zmieniamy trochę filozofię postępowania procedury oceny oddziaływania na środowisko. I tu nie może być tak, że zmieniamy kilka zdań czy przepisujemy kilka zdań, tylko zmieniamy cały tok – np. eliminujemy wszelkie zażalenia, uzgodnienia w postępowaniach towarzyszących ocenom oddziaływania. W państwa propozycji również jest eliminacja zażaleń, ale jest to inaczej zapisane. Nasza opinia jest negatywna, bo my idziemy dalej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-70">
          <u xml:id="u-70.0" who="#MarekKuchciński">Do głosu zapisało się kilku posłów, ale najpierw pani poseł Łukacijewska, bowiem ma wniosek formalny.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-71">
          <u xml:id="u-71.0" who="#ElżbietaŁukacijewska">Po wysłuchaniu pana ministra myślę, że najrozsądniejszym wyjściem jest złożenie wniosku o odrzucenie projektu ustawy z druku 692 w pierwszym czytaniu. Składam taki wniosek i proszę o natychmiastowe przegłosowanie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-72">
          <u xml:id="u-72.0" who="#IzabellaSierakowska">To samo dotyczy projektów ustaw z druku nr 693 i 722.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-73">
          <u xml:id="u-73.0" who="#MarekKuchciński">A zatem czy państwo nie macie nic przeciwko temu, żebyśmy przegłosowali… Przepraszam, zgłasza się Biuro Legislacyjne – proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-74">
          <u xml:id="u-74.0" who="#TomaszJaroszyński">Jeśli można, to w kwestii formalnej. Otóż o ile zrozumiałem rozpoczęcie tego punktu, to państwo rozpatrywaliście druk nr 692, tak więc wniosek o odrzucenie tych kolejnych projektów może być zgłaszany dopiero w trakcie ich pierwszego czytania.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-75">
          <u xml:id="u-75.0" who="#MarekKuchciński">Oczywiście. Ja rozumiem, że wniosek pani poseł dotyczy druku nr 692. Czy w związku z tym są jakieś uwagi? Nie ma uwag.</u>
          <u xml:id="u-75.1" who="#MarekKuchciński">Zapytam wobec tego, czy jest sprzeciw ze strony członków Komisji, żeby nie przyjmować wniosku formalnego o odrzucenie projektu z druku nr 692 w pierwszym czytaniu? Jest sprzeciw.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-76">
          <u xml:id="u-76.0" who="#ArkadiuszLitwiński">Wobec tak postawionego pytania jest sprzeciw. Zwracam uwagę, że pan przewodniczący zapytał, czy jest sprzeciw wobec nieprzyjmowania wniosku formalnego. Rozumiem, że to przejęzyczenie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-77">
          <u xml:id="u-77.0" who="#MarekKuchciński">Wobec tego inaczej zapytam: czy jest głos sprzeciwu, żeby przyjąć wniosek pani poseł Łukacijewskiej?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-78">
          <u xml:id="u-78.0" who="#JerzyGosiewski">Szanowny panie przewodnicząc, najlepiej byłoby po prostu przegłosować wniosek.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-79">
          <u xml:id="u-79.0" who="#MarekKuchciński">Czy pan poseł jest przeciw?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-80">
          <u xml:id="u-80.0" who="#JerzyGosiewski">Nie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-81">
          <u xml:id="u-81.0" who="#MarekKuchciński">Nie ma sprzeciwu, zatem przez aklamację przyjęliśmy wniosek pani poseł Łukacijewskiej.</u>
          <u xml:id="u-81.1" who="#MarekKuchciński">Stwierdzam, że Komisja odrzuciła projekt ustawy z druku nr 692 w pierwszym czytaniu.</u>
          <u xml:id="u-81.2" who="#MarekKuchciński">Dziękuję posłowi sprawozdawcy. Przystępujemy do pierwszego czytania komisyjnego projektu ustawy o zmianie ustawy – Prawo ochrony środowiska, zawartego w druku nr 693.</u>
          <u xml:id="u-81.3" who="#MarekKuchciński">Komisję „Przyjazne Państwo” reprezentuje poseł Adam Abramowicz – bardzo proszę panie pośle.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-82">
          <u xml:id="u-82.0" who="#AdamAbramowicz">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. W przypadku tego projektu występują podobne zastrzeżenia, jak poprzednio. Mogę tylko, jako poseł Komisji „Przyjazne Państwo” wyrazić ubolewanie, że Komisję „Przyjazne Państwo” powoływała koalicja, a okazuje się, że wiele projektów tej Komisji jest bronionych głosami opozycji – np. w Komisji Finansów Publicznych – a odrzucanych głosami koalicji. Teraz okazuje się, że tutaj koalicja nie była w stanie zobowiązać rządu do takiego działania, aby nie nastąpił konflikt terminów.</u>
          <u xml:id="u-82.1" who="#AdamAbramowicz">Tyle tylko z mojej strony. Myślę, że przedstawianie tego projektu nie ma sensu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-83">
          <u xml:id="u-83.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuję. Opinia rządu względem tego projektu jest negatywna. Negatywna jest również opinia Biura Analiz Sejmowych.</u>
          <u xml:id="u-83.1" who="#MarekKuchciński">Pani poseł Łukacijewska zgłasza wniosek formalny – bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-84">
          <u xml:id="u-84.0" who="#ElżbietaŁukacijewska">Podobnie, ja poprzednio składam wniosek o odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu ustawy zawartego w druku nr 693.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-85">
          <u xml:id="u-85.0" who="#MarekKuchciński">Czy pan minister chciałby coś dodać? Nie. Czy jest głos przeciw temu wnioskowi? Nie ma.</u>
          <u xml:id="u-85.1" who="#MarekKuchciński">Stwierdzam, że Komisja przez aklamację odrzuciła w pierwszym czytaniu projekt ustawy zawarty w druku nr 693.</u>
          <u xml:id="u-85.2" who="#MarekKuchciński">Przystępujemy do pierwszego czytania komisyjnego projektu ustawy o zmianie ustawy – Prawo ochrony środowiska zawartego w druku nr 722.</u>
          <u xml:id="u-85.3" who="#MarekKuchciński">Przedstawicielem Komisji „Przyjazne Państwo” jest pan poseł Michał Marcinkiewicz – proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-86">
          <u xml:id="u-86.0" who="#MichałMarcinkiewicz">Panie przewodniczący, szanowni państwo. Przypadło mi w udziale być sprawozdawcą projektu ustawy z druku nr 722. W związku z tym, co już zostało stwierdzone przy dwóch poprzednich projektach, o czym już dyskutowano, mogę tylko powiedzieć, iż tu zachodzi podobna sytuacja i pewnie padnie taki sam wniosek, jak poprzednio. Dodam jedynie, iż zapisy proponowane w tej ustawie są dalej idące niż zapisy w nowych ustawach. Dlatego do tej sprawy Komisja „Przyjazne Państwo” na pewno powróci po tym, jak wejdą w życie ustawy, które jutro będą głosowane.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-87">
          <u xml:id="u-87.0" who="#MarekKuchciński">Wszyscy państwo mają stanowisko rządu, które jest negatywne. Czy pan minister chciałby coś dodać w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-88">
          <u xml:id="u-88.0" who="#MaciejTrzeciak">Panie przewodniczący, Wysoka Komisjo. Ja tylko w kilku słowach chciałbym powiedzieć, że w tym projekcie ustawy proponowane są kary finansowe dla urzędników. My, w naszej ustawie, poszliśmy innym tokiem myślenia. Otóż usprawnienie nastąpi poprzez nałożenie pewnych terminów, poprzez bardziej czytelną procedurę, a przede wszystkim poprzez wzmocnienie służb administracyjnych, które będą wydawać decyzje. Chodzi o zwiększenie komfortu pracy ludzi odpowiedzialnych za te procedury.</u>
          <u xml:id="u-88.1" who="#MaciejTrzeciak">Naszym zdaniem wprowadzenie kar finansowych w tym przypadku jest dość niezręcznym rozwiązaniem przy decyzjach środowiskowych. Ta procedura nie obliguje, jak w procedurze pozwolenia na budowę, do złożenia już przy wniosku wszystkich opinii, wyrysów, map itp. W decyzji środowiskowej całe postępowanie dopiero się rozpoczyna z dniem złożenia, gdzie jest 21 dni na ogłoszenie publiczne, zbieranie opinii innych organów itd. To jest zupełnie inny charakter postępowania. W związku z tym narzucanie tu 30 dni i kary finansowej w naszym przekonaniu może się odbić na złej jakości decyzji środowiskowych, które mogą być powodem licznych zażaleń zainteresowanych stron. Będą to zażalenia merytoryczne, które są znacznie bardziej trudne do oceny niż np. przy pozwoleniach na budowę.</u>
          <u xml:id="u-88.2" who="#MaciejTrzeciak">W związku z tym nasza propozycja w nowej ustawie wzmocnienia służb i dopilnowania organu będzie, w moim przekonaniu, bardziej efektywna niż nakładanie kar finansowych na urzędników.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-89">
          <u xml:id="u-89.0" who="#MarekKuchciński">Otwieram dyskusję. Zgłosili się: pan poseł Litwiński i pan poseł Marcinkiewicz – bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-90">
          <u xml:id="u-90.0" who="#ArkadiuszLitwiński">Ja może w drugiej kolejności, bo nie chciałbym uniemożliwić panu posłowi zabrania głosu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-91">
          <u xml:id="u-91.0" who="#MichałMarcinkiewicz">Chciałbym wyjaśnić, że to nie są kary dla urzędników, tylko kary płacone przez urzędy, które są odpowiedzialne za wydanie decyzji, na poczet organizacji użytku publicznego, a nie na poczet tych, którzy są wnioskodawcą w danej sprawie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-92">
          <u xml:id="u-92.0" who="#MarekKuchciński">Czy ktoś jeszcze chciałby zabrać głos? Nie widzę zgłoszeń. Wobec tego na panu pośle Arkadiuszu Litwińskim zamykam listę mówców.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-93">
          <u xml:id="u-93.0" who="#ArkadiuszLitwiński">Mam dwie sprawy. W pierwszej wyręczył już mnie pan poseł Marcinkiewicz, bo też na to chciałem zwrócić uwagę.</u>
          <u xml:id="u-93.1" who="#ArkadiuszLitwiński">Jeśli chodzi o drugą – składam wniosek formalny o odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu ustawy z druku nr 722, z wiadomych już powodów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-94">
          <u xml:id="u-94.0" who="#MarekKuchciński">Mamy zatem wniosek o odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu ustawy z druku nr 722. Czy ktoś jest przeciwny temu wnioskowi? Nie ma sprzeciwu.</u>
          <u xml:id="u-94.1" who="#MarekKuchciński">Stwierdzam, że Komisja odrzuciła w pierwszym czytaniu projekt ustawy z druku nr 722.</u>
          <u xml:id="u-94.2" who="#MarekKuchciński">Przystępujemy do pierwszego czytania komisyjnego projektu ustawy o zmianie ustawy o ochronie gruntów rolnych i leśnych, zawartego w druku nr 721.</u>
          <u xml:id="u-94.3" who="#MarekKuchciński">W imieniu Komisji „Przyjazne Państwo” projekt przedstawi poseł Wiesław Woda – bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-95">
          <u xml:id="u-95.0" who="#WiesławWoda">Panie przewodniczący, panie i panowie posłowie. Mam zaszczyt reprezentować Komisję „Przyjazne Państwo” i zaprezentować państwu komisyjny projekt ustawy o zmianie ustawy o ochronie gruntów rolnych i leśnych z dnia 3 lutego 1995 r.</u>
          <u xml:id="u-95.1" who="#WiesławWoda">Na wstępie chcę powiedzieć, iż omawiany dziś projekt, dotyczący należności i opłat za wyłączenie gruntów z produkcji nie jest jedynym projektem. W projekcie zawartym w druku nr 608 Komisja zaproponowała, by grunty klasy IV, V i VI położone na terenach miast z mocy ustawy były odrolnione. Wspomniany projekt trafił do Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej oraz Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi, gdzie zgłoszono propozycję, by odrolnieniu z mocy ustawy podlegały również grunty wspomnianych klas na terenach wiejskich. Dodam, że Komisje nie przedstawiły jeszcze sprawozdania.</u>
          <u xml:id="u-95.2" who="#WiesławWoda">Głównym założeniem projektu ustawy, który dzisiaj rozpatrujemy, jest oderwanie sposobu naliczenia opłat za wyłączenie gruntów z produkcji rolnej od cen żyta. Jest to odejście od metody czysto związanej z produkcją rolną, a więc z kwintalami żyta na korzyść należności wyrażanych w złotówkach, które zostały podane w tabeli w art. 1 ust. 2.</u>
          <u xml:id="u-95.3" who="#WiesławWoda">Osoba, która uzyskała zezwolenie na wyłączenie gruntu z produkcji jest obowiązana uiścić należność i opłaty roczne. Opłaty muszą wnieść również osoby, które niewłaściwie wykorzystały warstwę próchniczną.</u>
          <u xml:id="u-95.4" who="#WiesławWoda">W projekcie zaproponowano poszerzenie możliwości umarzania przez marszałka województwa opłat i należności w sytuacji, gdy odrolnienie następuje na rzecz inwestycji użyteczności publicznej.</u>
          <u xml:id="u-95.5" who="#WiesławWoda">Środki pochodzące z uiszczonych opłat i należności stanowią dochód Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych. Proponowana zmiana przepisów może wywierać wpływ na gospodarkę w ramach tego funduszu – trudną jednak do oszacowania, bo nie wiadomo w jakiej skali te grunty będą odrealniane, ani w jakim stopniu marszałkowie będą korzystać ze swoich uprawnień.</u>
          <u xml:id="u-95.6" who="#WiesławWoda">Projekt ustawy nie pociąga za sobą obciążenia budżetu państwa ani budżetów jednostek samorządu terytorialnego.</u>
          <u xml:id="u-95.7" who="#WiesławWoda">Omówiona dziś materia nie jest objęta prawem Unii Europejskiej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-96">
          <u xml:id="u-96.0" who="#MarekKuchciński">Proszę teraz pana ministra o przedstawienie stanowiska rządu.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-97">
          <u xml:id="u-97.0" who="#JerzyKozłowski">Panie przewodniczący, panie pośle sprawozdawco, panie i panowie posłowie. Rząd pozytywnie odnosi się…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-98">
          <u xml:id="u-98.0" who="#MarekKuchciński">Zaraz, zaraz. Czy pan reprezentuje rząd w tej sprawie?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-99">
          <u xml:id="u-99.0" who="#JerzyKozłowski">Tak, ministra rolnictwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-100">
          <u xml:id="u-100.0" who="#MarekKuchciński">Czy ma pan pisemną informację, że jest pan przedstawicielem rządu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-101">
          <u xml:id="u-101.0" who="#JerzyKozłowski">Minister rolnictwa został wskazany do reprezentowania rządu. Ja reprezentuję ministra rolnictwa.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-102">
          <u xml:id="u-102.0" who="#MarekKuchciński">Jednak nie mamy pisemnej informacji na ten temat.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-103">
          <u xml:id="u-103.0" who="#ArkadiuszLitwiński">Czy pan mógłby się przedstawić do protokołu?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-104">
          <u xml:id="u-104.0" who="#JerzyKozłowski">Dyrektor Departamentu Gospodarki Ziemią w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-105">
          <u xml:id="u-105.0" who="#MarekKuchciński">Dziękuję panu. Już wcześniej uprzedzaliśmy kilkakrotnie, że w takiej sytuacji powinien być przedstawiciel rządu, nie urzędu.</u>
          <u xml:id="u-105.1" who="#MarekKuchciński">Proszę państwa, stanowisko rządu względem tego projektu jest pozytywne. Opinia – ekspertyza, którą mamy z Biura Analiz Sejmowych, jest również pozytywna.</u>
          <u xml:id="u-105.2" who="#MarekKuchciński">Otwieram dyskusję. Kto z państwa posłów chciałby zabrać głos?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-106">
          <u xml:id="u-106.0" who="#IzabellaSierakowska">Ja mam pewne wątpliwości, ponieważ opinia sejmowa mówi wyraźnie, że poszerzenie możliwości umarzania stosownych płatności w tej ustawie oznacza istotne osłabienie finansowej bariery w odrolnianiu gruntów. Z punktu widzenia inwestorów budowlanych jest to bardzo korzystne, dlatego że będzie bardzo łatwo kupić ziemię. Równolegle jednak efektem stosowania tak ogólnikowego, uznaniowego przepisu mogą być nadmierne odrolnienia i poważna redukcja zasobów krajowych gruntów rolnych.</u>
          <u xml:id="u-106.1" who="#IzabellaSierakowska">Tak więc nie jest to takie proste. To jest poważna ustawa. Tym bardziej, że nawet Krajowa Rada Izb Rolniczych też mówi, iż „Zapis mówiący o inwestycjach o charakterze użyteczności publicznej, jeżeli ta inwestycja służy zaspokojeniu potrzeb lokalnej społeczności, jest zapisem bardzo nieprecyzyjnym i może stanowić drogę do nadużyć prowadzących nie tylko do utraty gruntów rolnych, co w sytuacji grożącego kryzysu żywnościowego jest działaniem lekkomyślnym, ale również może być powodem rezygnacji z wpływów do kasy samorządów z rekompensat z tego tytułu.”</u>
          <u xml:id="u-106.2" who="#IzabellaSierakowska">Proszę zatem nie mówić, że wszystkie opinie są pozytywne. To nie jest taka prosta ustawa i jeżeli chcecie państwo nad nią pracować – bo będzie to wola koalicji – to na pewno nie dzisiaj, nie teraz, bo trzeba zastanowić się, przemyśleć.</u>
          <u xml:id="u-106.3" who="#IzabellaSierakowska">Dodam, że eksperci również mówią, że „Powyższa propozycja np. zmian zasad klasyfikacji użytków zielonych wymaga wyjaśnienia.”</u>
          <u xml:id="u-106.4" who="#IzabellaSierakowska">Dlatego proponuję – jeżeli chcecie państwo pracować, to trzeba powołać podkomisję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-107">
          <u xml:id="u-107.0" who="#MarekKuchciński">Czy to jest wniosek czy sugestia? Rozumiem – to jest wniosek o powołanie podkomisji.</u>
          <u xml:id="u-107.1" who="#MarekKuchciński">Czy ktoś z państwa chciałby jeszcze zabrać głos? Zgłasza się pan poseł Woda. Jednak w tej chwili poproszę przedstawiciela Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi o ustosunkowanie się do tych uwag.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-108">
          <u xml:id="u-108.0" who="#JerzyKozłowski">Propozycje Komisji „Przyjazne Państwo” dotyczą dwóch zmian w tej samej ustawie z 3 lutego 1997 r. Obawa o nadmierne wyłączanie z produkcji związana jest raczej z drukiem nr 608. Natomiast ten projekt, o którym dzisiaj dyskutujemy, dotyczy głównie sposobu naliczania należności związanych z wyłączaniem.</u>
          <u xml:id="u-108.1" who="#JerzyKozłowski">Chodzi o to, by przejść z tzw. „pieniądza zielonego” wyrażonego w tonach na jednostki obowiązujące w Polsce, czyli polski złoty.</u>
          <u xml:id="u-108.2" who="#JerzyKozłowski">Ten przepis, który dzisiaj omawiamy nie grozi nadmiernym wyłączaniem. Oczywiście Ministerstwo Rolnictwa może państwu podać dokładne informacje w jakim tempie podlegają wyłączeniu grunty w Polsce. Rzeczywiście to tempo jest niezwykle wysokie – mamy 0,43 ha użytków rolnych na głowę mieszkańca. Ten wskaźnik w ostatnim okresie gwałtownie zmalał właśnie do tej wielkości. Faktycznie połowa gruntów jest położonych w tzw. niekorzystnych warunkach, tak więc ten normowany współczynnik jest niższy niż 0,43, ale – jak już powiedziałem – akurat ten przepis, o którym tu rozmawiamy, nie ma związku bezpośredniego z nadmiernym wyłączaniem gruntów z produkcji rolnej.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-109">
          <u xml:id="u-109.0" who="#MarekKuchciński">Do głosu zapisał się pan poseł Woda i na tym zamknę dyskusję i przejdziemy do rozpatrzenia wniosku.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-110">
          <u xml:id="u-110.0" who="#WiesławWoda">Ja w swoim zagajeniu wyraźnie powiedziałem, że Komisja „Przyjazne Państwo” złożyła dwa projekty ustawy. Pierwszy projekt, który nie jest przedmiotem dzisiejszej debaty, bo trafił do Komisji Samorządu Terytorialnego i Komisji Rolnictwa, dotyczył odrolnienia z mocy ustawy gruntów klasy IV, V i VI. Natomiast na posiedzeniu Komisji pojawił się projekt, żeby odrolnić grunty tej klasy nie tylko w miastach, ale również i w gminach.</u>
          <u xml:id="u-110.1" who="#WiesławWoda">W cytowanej przez panią poseł opinii Krajowej Rady Izb Rolniczych, Krajowa Rada popiera propozycję, żeby odrolnić z mocy ustawy grunty wspomnianych klas nie tylko w miastach, ale i na terenach wiejskich.</u>
          <u xml:id="u-110.2" who="#WiesławWoda">Prawdą jest – o czym również powiedziałem – że ta ustawa, która jest przedmiotem debaty, osłabia możliwości Funduszu Ochrony Gruntów Rolnych, bo jeśli marszałek województwa będzie miał prawo zwolnienia czy obniżenia opłat, to oczywiście osłabi to możliwości FOGR.</u>
          <u xml:id="u-110.3" who="#WiesławWoda">Natomiast jeśli chodzi o stwierdzenie pani poseł, iż jest to nadmierne odrolnienie, to ta kwestia stała się przedmiotem debaty dwóch wspomnianych komisji, które powołały podkomisję do pracy nad tym projektem. Podkomisja jeszcze nie złożyła sprawozdania, stąd też sugerowałbym, abyśmy się skoncentrowali na projekcie, który jest przedmiotem dzisiejszej debaty.</u>
          <u xml:id="u-110.4" who="#WiesławWoda">I wreszcie, pojęcie „obiekty użyteczności publicznej” jest pojęciem znanym, zdefiniowanym, a poza tym są to najczęściej obiekty, na które trudno dzisiaj znaleźć właściwe środki.</u>
          <u xml:id="u-110.5" who="#WiesławWoda">Jeśli chodzi o klasyfikację użytków zielonych, uwaga dotyczy projektu ustawy z druku nr 608, a nie z druku, który jest przedmiotem dzisiejszej debaty.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-111">
          <u xml:id="u-111.0" who="#MarianGoliński">Tylko jedno zdanie. W tym projekcie dodaje się ust. 17 i 18. W ust. 17 mówi się nie tylko o przypadkach inwestycji o charakterze użyteczności publicznej, ale również „jeżeli inwestycja ta służy zaspokojeniu potrzeb lokalnej społeczności”. Tak więc może to być sklep, hipermarket, supermarket etc. Jest to zatem daleko idące rozszerzenie, a daje się tu marszałkowi województwa możliwość umarzania należności i opłat w odniesieniu do tych gruntów. Dlatego to nie do końca jest prawda, że ta kwestia dotyczy tylko projektu ustawy z druku nr 608. Tu rację ma pani poseł Sierakowska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-112">
          <u xml:id="u-112.0" who="#MarekKuchciński">Przypominam, że został zgłoszony wniosek formalny przez panią poseł Sierakowską o powołanie podkomisji celem rozpatrzenia tego projektu ustawy.</u>
          <u xml:id="u-112.1" who="#MarekKuchciński">Czy jest sprzeciw wobec tej propozycji? Nie słyszę sprzeciwu. Zatem jest powszechna zgoda, byśmy powołali podkomisję.</u>
          <u xml:id="u-112.2" who="#MarekKuchciński">Proponuję, byśmy powołali 7-osobową podkomisję. Proszę o zgłaszanie kandydatur, według takiego samego parytetu klubowego, jak poprzednio.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-113">
          <u xml:id="u-113.0" who="#ArkadiuszLitwiński">Zgłaszam pana posła Jana Musiała i pana posła Krzysztofa Tyszkiewicza.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-114">
          <u xml:id="u-114.0" who="#MarianGoliński">Zgłaszam panią poseł Annę Paluch i pana posła Jerzego Gosiewskiego.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-115">
          <u xml:id="u-115.0" who="#HenrykGołębiewski">Chciałbym zgłosić siebie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-116">
          <u xml:id="u-116.0" who="#MarekKuchciński">Ze strony Polskiego Stronnictwa Ludowego zgłasza się pan poseł Adam Krzyśków.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-117">
          <u xml:id="u-117.0" who="#ArkadiuszLitwiński">Ze strony Platformy Obywatelskiej zgłosiłem na razie 2 osoby, więc zgłaszam jeszcze panią poseł Ewę Wolak.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-118">
          <u xml:id="u-118.0" who="#MarekKuchciński">Mamy zatem 7 osób i w takim składzie proszę pozostać po posiedzeniu Komisji, aby podkomisja ukonstytuowała się.</u>
          <u xml:id="u-118.1" who="#MarekKuchciński">Dziękuję bardzo za obecność posłom z Komisji „Przyjazne Państwo”. Pozostaje nam jeszcze wybrać posła sprawozdawcę do poprzednio omawianych trzech projektów ustaw dotyczących zmiany ustawy – Prawo ochrony środowiska, zawartych w drukach nr 692, 693 i 722.</u>
          <u xml:id="u-118.2" who="#MarekKuchciński">Proszę o zgłaszanie kandydatur.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-119">
          <u xml:id="u-119.0" who="#ArkadiuszLitwiński">Jeśli pani poseł Sierakowska się zgodzi, to ją proponowałbym na posła sprawozdawcę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-120">
          <u xml:id="u-120.0" who="#MarekKuchciński">Pani poseł nie wyraża zgody. Proszę o zgłaszanie kandydatur.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-121">
          <u xml:id="u-121.0" who="#JerzyGosiewski">Proponuję, by sprawozdawcą była pani poseł Mirosława Masłowska.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-122">
          <u xml:id="u-122.0" who="#MarekKuchciński">Zgłasza się pani poseł Łukacijewska. Czy jest zgoda Komisji, by pani poseł Łukacijewska była sprawozdawcą? Jest zgoda. Zatem pani poseł Elżbieta Łukacijewska będzie posłem sprawozdawcą.</u>
          <u xml:id="u-122.1" who="#MarekKuchciński">Termin dla UKIE do przedstawienia opinii wyznaczamy do poniedziałku, czyli 6 października br.</u>
          <u xml:id="u-122.2" who="#MarekKuchciński">Przechodzimy do spraw bieżących. Na jutro było zaplanowane jedno posiedzenie, tzn. wspólne posiedzenie z Komisją Spraw Zagranicznych. Prezydium proponuje dodatkowe posiedzenie Komisji, na którym rozpatrzymy sprawozdanie podkomisji o rządowym projekcie ustawy o zmianie ustawy o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym oraz o zmianie niektórych innych ustaw.</u>
          <u xml:id="u-122.3" who="#MarekKuchciński">Z tym, że wystąpiłem do marszałka Sejmu, bowiem miałem wątpliwości, czy to dodatkowe posiedzenie będzie zwołane zgodne z regulaminem Sejmu, ponieważ w regulaminie jest mowa o powinności zachowania terminu zawiadomienia co najmniej 3 dni przed posiedzeniem Komisji.</u>
          <u xml:id="u-122.4" who="#MarekKuchciński">Dzisiaj dostałem odpowiedź na piśmie od marszałka Sejmu, iż regulamin mówi o 3-dniowym terminie i ten termin powinien być dotrzymany. W związku z tym uznałem, że Komisja powinna rozpatrzyć tę sprawę. Ze swej strony sugerowałbym, żeby jednak dotrzymać tego terminu i nie robić precedensów formalnych.</u>
          <u xml:id="u-122.5" who="#MarekKuchciński">Wcześniej nie raz bywało, iż podczas posiedzeń Sejmu były zwoływane posiedzenia Komisji, ale na wyraźne życzenie czy za zgodą prezydium Sejmu – w związku z procedurą.</u>
          <u xml:id="u-122.6" who="#MarekKuchciński">Tutaj takiej pilności sprawy nie ma i dlatego proponowałbym, by to rozpatrzenie sprawozdania podkomisji przenieść na zaplanowane posiedzenie na 7 października, z tym że wprowadzilibyśmy to jako pkt I porządku dziennego. W porządku dziennym tego posiedzenia prezydium Komisji zaplanowało kilka punktów, w tym dwie informacje rządu.</u>
          <u xml:id="u-122.7" who="#MarekKuchciński">Tak więc we wtorek, 7 października, poświęcilibyśmy na to kilka godzin, gdyż byłoby do rozpatrzenia wspomniane sprawozdanie podkomisji, nowelizacja ustawy – Program dla Odry oraz dwie informacje rządu. Wszystko z założeniem takim, że najpierw rozpatrujemy projekty ustaw i jeżeli będzie czas na informacje rządowe, to rozpatrujemy je, a jeśli nie, to przekładamy je na następne posiedzenie Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-122.8" who="#MarekKuchciński">Wydaje się, że takie rozwiązanie byłoby najbardziej rozsądne, żeby nie łamać reguł przyjętych i zapisanych w regulaminie Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-122.9" who="#MarekKuchciński">Czy jest na to zgoda Komisji? Jest zgoda. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-123">
          <u xml:id="u-123.0" who="#MirosławaMasłowska">Nie bardzo rozumiem ten pośpiech, tę gonitwę. Nie widzę powodów, żebyśmy pracowali w Komisji „na wariackich papierach”, a tak to niestety w tej chwili wygląda.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-124">
          <u xml:id="u-124.0" who="#JolantaHibner">Pan przewodniczący właśnie przed chwilą tłumaczył, że ze względu na termin 7 października na zaplanowanym posiedzeniu rozpatrzymy sprawozdanie podkomisji w pkt I porządku dziennego. Tak to zrozumiałam.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-125">
          <u xml:id="u-125.0" who="#MarekKuchciński">Jeśli chodzi o sprawozdanie podkomisji – tu nie było sprzeciwu – zostajemy przy planie pierwotnym już wcześniej zaplanowanym. Tak więc 7 października, we wtorek, rozpatrujemy sprawozdanie podkomisji, ale oprócz tego w porządku dziennym będą też inne punkty, również zaplanowany „Program dla Odry” i dodatkowo informacja rządu na temat raportu o polityce ekologicznej za kilka poprzednich lat oraz informacja rządu o gospodarce wodami.</u>
          <u xml:id="u-125.1" who="#MarekKuchciński">Przy czym dodam, iż to są zaległe sprawy z pierwszego półrocza, dlatego powinniśmy je niezwłocznie rozpatrzyć. Stąd wzięły się takie cztery duże punkty porządku dziennego.</u>
          <u xml:id="u-125.2" who="#MarekKuchciński">Ja zakładam, że jeśli nie uda się nam w ciągu 3–4 godzin, bo pewnie tyle będzie trwało posiedzenie Komisji, rozpatrzyć wszystkich czterech punktów, to informacje przeniesiemy na następne posiedzenie Sejmu.</u>
          <u xml:id="u-125.3" who="#MarekKuchciński">Czy są jeszcze inne sprawy?</u>
        </div>
        <div xml:id="div-126">
          <u xml:id="u-126.0" who="#JolantaHibner">Chciałabym tylko upewnić się, co do pewnej kwestii. Otóż w zawiadomieniu mamy informację, iż jutrzejsze posiedzenie odbędzie się o godzinie 11-tej, tymczasem głosowania są przewidziane do godziny 12-tej. Rozumiem, że tu nastąpi jakieś przesunięcie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-127">
          <u xml:id="u-127.0" who="#MarekKuchciński">Posiedzenie Komisji odbędzie się po głosowaniach. Wszyscy państwo otrzymacie informację sms-ową, bo na pewno potrzebne będzie uwzględnienie dodatkowego czasu – choćby na dojście. W każdym bądź razie posiedzenie na pewno będzie po godzinie 12-tej.</u>
          <u xml:id="u-127.1" who="#MarekKuchciński">Dziękuję. Zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>