text_structure.xml 55.4 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#AdamSzejnfeld">Witam państwa, otwieram posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej „Przyjazne Państwo”. Cieszę się, że jest państwa tak dużo, czyli zainteresowanie problematyką i ustawą jest odpowiednie.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#AdamSzejnfeld">Ja i członkowie Komisji „Przyjazne Państwo” należymy właściwie do tych nielicznych parlamentarzystów, którzy cieszą się, jak są tak licznie odwiedzani na posiedzeniach Komisji. Nie stronimy od konsultacji społecznych, a po doświadczeniach pracy z reprezentantami opinii publicznej mam nadzieję, że na kolejnych posiedzeniach będzie podobnie.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#AdamSzejnfeld">Dzisiejsze posiedzenie, szanowni państwo, jest posiedzeniem, które otwiera naszą pracę nad ustawą, którą będziemy nazywać, jeśli państwo pozwolicie, ustawą deregulacyjną czy ustawą „wielkie sprzątanie”, bo ona nazwę ma długą, mianowicie ustawa o ograniczaniu barier administracyjnych dla obywateli i przedsiębiorców. Tak więc będziemy tę ustawę nazywać w skrócie ustawą deregulacyjną, abyśmy rozumiejąc się nie tracili czasu na powtarzanie tej długiej nazwy.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#AdamSzejnfeld">Dzisiejsze posiedzenie będzie poświęcone właśnie określeniu wizji procedowania, czyli pracy nad tą ustawą. Zaprezentujemy naszą propozycję a także oczekiwanie wobec resortu gospodarki, który reprezentuje rząd w tej sprawie. Przy okazji witamy pana ministra, jak to się mówi w Polsce: nowo upieczonego. Gdyby mówiono nowo ugotowanego, to byśmy bardziej rozumieli, o co chodzi w tym pojęciu.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#AdamSzejnfeld">Witamy pana ministra a zarazem reprezentanta pana ministra i wicepremiera Pawlaka w prowadzeniu tejże ustawy, pracowników resortu gospodarki, ale także przedstawicieli innych ministerstw, witam także przedstawicieli organizacji gospodarczych, organizacji społecznych, instytucji publicznych a także podmiotów prywatnych, które będą chciały współpracować i wyrażać swoje poglądy.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#AdamSzejnfeld">Będziemy chcieli powiedzieć za chwilę, jakie będziemy mieli oczekiwania i prośby z jednej strony do rządu, a więc do reprezentanta rządu w postaci ministra gospodarki, a z drugiej strony do partnerów społecznych. Przedstawię też nasz wstępny harmonogram prac.</u>
          <u xml:id="u-1.6" who="#AdamSzejnfeld">Z drugiej strony będziemy chcieli wysłuchać państwa opinii i stanowisk, oczywiście, tych spośród państwa, którzy będą chcieli podzielić się z nami swoimi uwagami. Już dziś ustalimy termin zwołania następnego posiedzenia. Najprawdopodobniej będzie to 25 stycznia, czyli wtorek w przyszłym tygodniu o godzinie 12.00.</u>
          <u xml:id="u-1.7" who="#AdamSzejnfeld">Jeżeli ktoś będzie zainteresowany, informuję, że we wtorek również, o godzinie 11.30 odbędzie się inne posiedzenie naszej Komisji poświęcone inicjatywie ustawodawczej dotyczącej Kodeksu spółek handlowych, a o godzinie 12.00 zaczniemy prace nad ustawą deregulacyjną.</u>
          <u xml:id="u-1.8" who="#AdamSzejnfeld">Ci, którzy są zainteresowani pracą, chociaż nie muszą, powinni sobie zagwarantować cały dzień w kalendarzu, a ci, co są zainteresowani bądź nie są zainteresowani, ale muszą, również powinni sobie zagwarantować cały dzień. Pod pojęciem cały dzień rozumiem, że będziemy pracować cały czas od godziny 12.00 do godziny 18.00 z jakąś krótką przerwą na lunch.</u>
          <u xml:id="u-1.9" who="#AdamSzejnfeld">Powiem też od razu, że być może posiedzenie odbędzie się także w następny dzień, dlatego proszę sobie zarezerwować wstępnie środę, czyli 26 stycznia, jeżeli będą takie możliwości organizacyjne po naszej stronie. Proszę mi wybaczyć, ale nie będziemy przyjmować postulatów i wniosków z waszej strony. Zaraz wyjaśnię dlaczego. Proszę więc zarezerwować sobie także dzień 26 stycznia, sądzę, że od godziny 10.00 do mniej więcej godziny 17.00–18.00.</u>
          <u xml:id="u-1.10" who="#AdamSzejnfeld">Przejdę teraz do wyjaśnienia, w jaki sposób chcemy procedować i dlaczego. To, co mamy do objęcia, są to te trzy pliki dokumentów. Jeden to jest ustawa o ograniczaniu barier administracyjnych dla obywateli i przedsiębiorców – druk nr 3656. Tylko ten druk, o tej objętości, potrafi zająć miesiące pracy w Sejmie.</u>
          <u xml:id="u-1.11" who="#AdamSzejnfeld">Już dziś są do tego dwa kolejne druki zawierające akty wykonawcze – grubszy i cieńszy. Nie wykluczam jeszcze, bo nie mam informacji z rządu, być może pan minister nam uzupełni tę informację, czy będą jeszcze następne akta wykonawcze, czy nie, czyli projekty aktów wykonawczych do projektu ustawy. W sumie jest tego tyle, co państwo widzą.</u>
          <u xml:id="u-1.12" who="#AdamSzejnfeld">Do tego, oczywiście, są już liczne opinie i ekspertyzy i z pewnością będą następne. Zapewne też objętość i waga już sugerują, ile czasu trzeba będzie poświęcić i ile będzie pracy nad tą ustawą.</u>
          <u xml:id="u-1.13" who="#AdamSzejnfeld">Jest jednak jeszcze ważniejsze kryterium niż liczba stron czy kilogramów przepisów, mianowicie zakres jaki obejmuje ta ustawa, czyli ile dziesiątek ustaw będziemy musieli znać, odnieść się do nich i zmienić.</u>
          <u xml:id="u-1.14" who="#AdamSzejnfeld">To wszystko pokazuje, że zakres jest bardzo duży. Dość powiedzieć, że w rządzie prace nad tą ustawą trwały dwa lata. Wiem to, ponieważ prowadziłem je osobiście, od zera do efektu finalnego.</u>
          <u xml:id="u-1.15" who="#AdamSzejnfeld">O ile dobrze pamiętam, to już w grudniu 2009 roku rozpoczęły się konsultacje społeczne, a na początku roku 2010 już były uzgodnienia międzyresortowe i zakończone konsultacje społeczne, czyli w zaokrągleniu można by powiedzieć, że półtora roku trwały te czynności. W sumie rząd pracował nad ustawą trzy i pół roku.</u>
          <u xml:id="u-1.16" who="#AdamSzejnfeld">Postaramy się, nie tylko ze względu na kończącą się kadencję Sejmu w bieżącym roku, pracować krócej w Sejmie. Ustawa przewiduje – o ile dobrze pamiętam, to żadnej zmiany nie było – że wejdzie w życie, oczywiście z wyłączeniami określonych przepisów, 1 lipca 2011 roku.</u>
          <u xml:id="u-1.17" who="#AdamSzejnfeld">Z kilku powodów chcielibyśmy, aby się tak stało. Po pierwsze, dlatego że jesteśmy ambitni, po drugie, dlatego że uważamy, że te przepisy są ważne i potrzebne. A po trzecie, ten termin wcale nie jest abstrakcyjny. Ten termin, przynajmniej w niektórych ważnych sprawach, koreluje z wejściem w życie innych ustaw do polskiego systemu prawa. Dlatego właśnie chcielibyśmy postarać się i przynajmniej dopiąć tak procedowanie nad tą ustawą, aby uzyskać ten termin 1 lipca 2011 roku.</u>
          <u xml:id="u-1.18" who="#AdamSzejnfeld">Oznacza to, że Sejm, Senat plus powrót projektu ustawy z Senatu do Sejmu, bo przypuszczam, że przy tego typu ustawie też tak będzie, prace nad tą ustawą powinny się skończyć w kwietniu lub w maju. Tak to oceniam, bo zawsze trzeba się liczyć z faktem, że gdzieś może wystąpić jakiś poślizg, że pan prezydent będzie się jeszcze nad czymś zastanawiał itd.</u>
          <u xml:id="u-1.19" who="#AdamSzejnfeld">To wszystko oznacza, że chciałbym, aby przynajmniej nasza Komisja próbowała skończyć prace nad ustawą w lutym. Mam nadzieję, że rządowi, jako autorowi projektu, nie będzie przeszkadzało, że chcemy pomóc mu szybko przeprowadzić ustawę, partnerom społecznym, którym zależy na dobrych rozwiązaniach, także, a my swoim rodzinom wytłumaczymy, że nie ma nas przez miesiąc w domu. W ten sposób przedstawiłem państwu pewnego rodzaju uzasadnienie dla szybkiego procedowania.</u>
          <u xml:id="u-1.20" who="#AdamSzejnfeld">Druga kwestia, przyjmuję, ale oczywiście jest to przyjęcie z pewną dozą nieufności wynikającej z mojej wieloletniej praktyki parlamentarnej, prawniczej, legislacyjnej, założenie, że przepisy zostały skonstruowane dobrze. A jeżeli tak, to zakładam, że będziemy mieli mniej pracy na tym, co na ogół zabiera bardzo dużo pracy, czyli nie rozmowa o meritum, ale o kwestiach formalno-prawnych.</u>
          <u xml:id="u-1.21" who="#AdamSzejnfeld">W większości przypadków, bo przypuszczam, że nie będzie różnic poglądów ideowych, merytorycznych, a przynajmniej do tej pory, przez trzy i pół roku prac nad ustawą raczej nie było różnic fundamentalnych – a gdyby były, to już by do mnie dawno dotarły, a nie dotarły – a więc jeżeli nie będzie sporów partyjnych, politycznych, ideowych, światopoglądowych, to nic nie powinno nam przeszkadzać w dobrej i szybkiej pracy.</u>
          <u xml:id="u-1.22" who="#AdamSzejnfeld">Natomiast zakładam, że pod względem prawniczym, techniki prawodawczej ten projekt jest już na tyle dopracowany, że nie będzie go trzeba mocno poprawiać. Zastrzegam jednak, że zależy nam przede wszystkim i jest dla nas priorytetem jakość stanowionego prawa.</u>
          <u xml:id="u-1.23" who="#AdamSzejnfeld">Jeżeli więc okazałoby się, że byłyby tu niedociągnięcia prawne, to chcę od razu powiedzieć panie ministrze, że będziemy to poprawiać – tu patrzę na naszych mecenasów – bo nie będziemy kosztem jakości ustawy kierować się wyłącznie priorytetem czasu.</u>
          <u xml:id="u-1.24" who="#AdamSzejnfeld">Jak już powiedziałem, będziemy procedować od przyszłego tygodnia. Po pierwsze, oczywiście, ze względu na to, że Komisja „Przyjazne Państwo” zajmuje się i wyspecjalizowała się już przez te trzy lata we współdziałaniu w zupełnie różnych dziedzinach życia publicznego i prawnego. Jest to Komisja, która potrafi pracować, działać, ma wiedzę i doświadczenie w różnych dziedzinach. Dlatego nie będziemy się dzielić na żadne grupy i podkomisje.</u>
          <u xml:id="u-1.25" who="#AdamSzejnfeld">Także jeśli chodzi o skład i liczebność Komisji, patrząc na nas, mogą państwo mieć wrażenie, że jesteśmy jakąś komisją śledczą. Jesteśmy chyba jedyną komisją, oprócz śledczych, która zasiada przy jednym stole. Oczywiście także liczebność Komisji nie daje powodów do tego, żeby się dzielić na mniejsze zespoły i dlatego będziemy pracować w pełnym składzie Komisji.</u>
          <u xml:id="u-1.26" who="#AdamSzejnfeld">Druga kwestia, jakie mielibyśmy oczekiwania w stosunku do rządu, panie ministrze. W przyszłym tygodniu zaczniemy prace od normalnej procedury legislacyjnej, czyli będziemy maszerować po kartkach projektu, że użyję takiego porównania, artykuł po artykule.</u>
          <u xml:id="u-1.27" who="#AdamSzejnfeld">Aby przyspieszać i ewentualnie niwelować dyskusję, o czym rozmawiamy, informuję, że projekt jest napisany systematyką kolejnych potrzebnych zmian, a nie systematyką ustaw i w różnych miejscach zmienia się tę samą ustawę. W jednej – pod względem deregulacji, w innej – pod względem derogacji, a w jeszcze innej – pod względem depenalizacji, itd.</u>
          <u xml:id="u-1.28" who="#AdamSzejnfeld">Aby mieć tu jasność i klarowność, będę prosił, aby pan minister, osobiście albo wyznaczając odpowiedniego pracownika reprezentującego Ministerstwo Gospodarki, dawał krótkie wprowadzenie do każdego przepisu. Krótkie to znaczy jedno lub dwuzdaniowe.</u>
          <u xml:id="u-1.29" who="#AdamSzejnfeld">Zmienia się taką i taką ustawę, ponieważ chodzi o to i o to, albo zmienia się po to i po to. Wtedy będę pytał, czy istnieje pod tym względem jakaś wątpliwość merytoryczna. Chodzi przede wszystkim o ideę i cel zmiany, i jest ważne, czy jest jakaś wątpliwość, czy jej nie ma.</u>
          <u xml:id="u-1.30" who="#AdamSzejnfeld">Jeżeli nie ma żadnych wątpliwości przechodzimy do pytania, czy są uwagi legislacyjne. Jeżeli nie będzie uwag legislacyjnych, prawniczych, będę pytał, czy jest sprzeciw wobec przyjęcia danego przepisu.</u>
          <u xml:id="u-1.31" who="#AdamSzejnfeld">Jeżeli będzie sprzeciw wobec jakiegokolwiek przepisu, wówczas będziemy go poddawać pod głosowanie. Jeżeli nie będzie sprzeciwu, będziemy uznawać, że dany przepis, dany artykuł został przyjęty. I w ten sposób będziemy rozpatrywali artykuł po artykule, przepis po przepisie i będziemy szli dalej.</u>
          <u xml:id="u-1.32" who="#AdamSzejnfeld">W tych częściach projektu ustawy, w których będą zmieniane ustawy w szerszym zakresie czy też będą tam artykuły wieloustępowe czy wielopunktowe, być może będziemy schodzić do rozmowy na temat określonego ustępu, a nie tylko artykułu. W zasadzie jednak będziemy rozpatrywać artykuł po artykule. Tylko w przypadku bardziej skomplikowanych spraw będziemy analizować także poszczególne przepisy.</u>
          <u xml:id="u-1.33" who="#AdamSzejnfeld">Sądzę, że w ten sposób zaprezentowałem w największym skrócie nasz pogląd w kwestii sposobu pracy nad tą ustawą i nasze oczekiwania od strony rządowej.</u>
          <u xml:id="u-1.34" who="#AdamSzejnfeld">Jeśli chodzi o oczekiwania od strony partnerów społecznych, to sądzę, że jest to oczywiste. W tych momentach, kiedy będziemy pytać o opinię dotyczącą jakiejś sprawy, to ci, którzy będą uważali, że wszystko jest w porządku, rozumiem, że nie będą potrzebowali potwierdzać tego, chyba że w sposób fundamentalny i szczególny ktoś będzie chciał dobitnie zaznaczyć, że jest za.</u>
          <u xml:id="u-1.35" who="#AdamSzejnfeld">Jeżeli będziecie państwo uważali, że pod względem merytorycznym nie jest wszystko w porządku, to proszę to zgłosić. Wtedy taka wątpliwość będzie poddana pod dyskusję, a następnie przejdziemy do kwestii oceny prawniczej danego artykułu.</u>
          <u xml:id="u-1.36" who="#AdamSzejnfeld">Jeżeli nikt nie będzie miał uwag i wszyscy będą uważali, że przepis jest w porządku, to nie trzeba chwalić rządu. Natomiast jeżeli będzie jakaś uwaga czy wątpliwość, być może coś zostało niedobrze zapisane albo brakuje spójności wewnętrznej czy zewnętrznej, to oczywiście proszę zgłaszać. Będziemy wtedy o tym rozmawiać.</u>
          <u xml:id="u-1.37" who="#AdamSzejnfeld">Przyjmujemy też taką procedurę, bo, jak powiedziałem, jestem nastawiony na jakość, a nie na tempo prac, że jeżeli będzie jakakolwiek wątpliwość do jakiegokolwiek rozwiązania, a nie będziemy w stanie rozstrzygnąć na danym posiedzeniu o słuszności bądź braku słuszności uwagi lub zgłoszonych wątpliwości, będziemy zostawiać daną kwestię bądź dany artykuł na później i rozstrzygać te wątpliwości na którymś z kolejnych posiedzeń bądź też, gdyby tego było więcej, na ostatnim posiedzeniu, czyli tak zwanym czyszczącym.</u>
          <u xml:id="u-1.38" who="#AdamSzejnfeld">To ostatnie posiedzenie, tak zwane czyszczące, tak czy owak z pewnością będzie, bo na pewno będą jakieś sprawy, mówiąc poselskim żargonem, za co przepraszam, będą jakieś „spady”, bo niektóre kwestie będą spadać, czy rozwiązania, to będziemy je pozostawiali właśnie do rozpatrzenia na tym posiedzeniu „czyszczącym” czy na kilku ostatnich posiedzeniach.</u>
          <u xml:id="u-1.39" who="#AdamSzejnfeld">Ci, co mnie znają, wiedzą, że nie jestem formalistą. Wręcz przeciwnie. Inaczej w ogóle bym się deregulacją nie zajmował. Jeżeli okaże się, że przyjmiemy jakiś artykuł, a Biuro Legislacyjne, eksperci prawni albo ktoś jeszcze pod koniec, albo w ogóle na końcu pracy powiedzą nam, że jednak po analizie tego czy innego przepisu, mówiąc kolokwialnie, coś nie gra, to wrócimy do tego przepisu.</u>
          <u xml:id="u-1.40" who="#AdamSzejnfeld">Chciałbym, abyśmy do drugiego czytania, nie mówiąc już o trzecim czytaniu, do Senatu dali projekt, który będzie miał jak najmniej wad. Mówię jak najmniej, bo bardzo bym się zdziwił, gdyby w tak gigantycznej ustawie w ogóle nie było wad, ale przecież nadzieję można mieć. Z nowym rokiem możemy mieć nowe nadzieje.</u>
          <u xml:id="u-1.41" who="#AdamSzejnfeld">Tyle ode mnie. Chciałbym teraz zapytać pana ministra, czy taka procedura państwu odpowiada, czy są jakieś inne oczekiwania? Może są inne propozycje, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#MieczysławKasprzak">Dziękuję bardzo, panie przewodniczący. Szanowni państwo, sądzę, że ustawa jest ważna, potrzebna i oczekiwana. Przekonaliśmy się o tym wszyscy podczas pierwszego czytania w Sejmie. Pan przewodniczący bardzo szczegółowo to uzasadnił.</u>
          <u xml:id="u-2.1" who="#MieczysławKasprzak">Sądzę, że przy tym rozpracowaniu przez pana przewodniczącego strategii pracy powinno nam to pójść bardzo szybko i bardzo sprawnie. Rząd jest zainteresowany jak najszybszym procedowaniem, aby efekt końcowy pojawił się jak najszybciej, abyśmy mogli dotrzymać zakładanych terminów.</u>
          <u xml:id="u-2.2" who="#MieczysławKasprzak">Sądzę też, że będzie to możliwe, ponieważ mamy w pewnym sensie ułatwioną sprawę. Pan przewodniczący przecież zna merytorycznie treść tej ustawy, bo, jak sam powiedział, pracował nad tym i włożył w ten projekt wiele wysiłku. Jeszcze raz chciałbym za to w imieniu rządu podziękować panu przewodniczącemu.</u>
          <u xml:id="u-2.3" who="#MieczysławKasprzak">To jest ogromna praca. Ustawa jest wielowątkowa, a więc już dziś nie chciałbym w tej chwili jej omawiać. Jest pewne, że będzie miała ogromne znaczenie, bo i zamiana zaświadczeń na oświadczenia, i ułatwienia w zakładaniu przedsiębiorstw i uruchamianiu działalności gospodarczej, to wszystko będzie miało pozytywny wpływ i znaczenie dla przedsiębiorców jak również dla zwykłych obywateli.</u>
          <u xml:id="u-2.4" who="#MieczysławKasprzak">Ze strony rządowej nie mamy uwag do sposobu procedowania. Będziemy chcieli zabezpieczyć tutaj jak najlepszą obsługę i wspierać działania, które mają przyspieszyć cały tryb procedowania i w ostateczności przyjęcie ustawy. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#AdamSzejnfeld">Dziękuję bardzo. Jeszcze w sprawach organizacyjnych chciałbym dodać kwestię dotyczącą zawiadomień. Mamy doświadczenie z wielu innych posiedzeń Komisji, że niekiedy napływają informacje albo są werbalnie wyrażane podczas posiedzeń Komisji, że ktoś nie dostał zawiadomienia albo dostał, ale za późno itd.</u>
          <u xml:id="u-3.1" who="#AdamSzejnfeld">Otóż my z Komisji wysyłamy zawiadomienia z maksymalnym wyprzedzeniem, to znaczy natychmiast, kiedy zapada decyzja, a ona rzadko zapada później niż z tygodniowym wyprzedzeniem. Niekiedy jest to nawet więcej dni przed posiedzeniem. Na ogół posługujemy się faxem i dublujemy jeszcze mailem.</u>
          <u xml:id="u-3.2" who="#AdamSzejnfeld">Chciałbym wszystkim tym, którzy do tej pory zgłaszali uwagi i pretensje lub chcieli je zgłaszać w przyszłości, powiedzieć, że my to archiwizujemy. I do tej pory w stu procentach potwierdzało się, że uwagi były niesłuszne, bo mamy potwierdzenia papierowe i mailowe, a ktoś mówi, że nie dostał.</u>
          <u xml:id="u-3.3" who="#AdamSzejnfeld">Proszę uczulić swoich pracowników, bo być może zawiadomienie trafia nie do tej osoby, do której powinno, przeleży w sekretariacie albo trafi przez pomyłkę do segregatora lub do pracownika, który akurat jest na urlopie, a pretensje są kierowane do nas.</u>
          <u xml:id="u-3.4" who="#AdamSzejnfeld">Będzie to sytuacja szczególna, ponieważ państwo zapoznaliście się już z naszą koncepcją pracy. Będziemy pracować w każdy dzień, który da się wygospodarować, a nie rutynowo, jak to jest w innych komisjach albo nawet i w tej było w innych czasach.</u>
          <u xml:id="u-3.5" who="#AdamSzejnfeld">Oznacza to, że będziemy pracować nie tylko w tygodnie sejmowe, ale także w tygodnie niesejmowe. Niekiedy, jeśli okaże się, że nagle zwalnia się jakaś sala, na przykład pojutrze, to będziemy zwoływać posiedzenie ad hoc.</u>
          <u xml:id="u-3.6" who="#AdamSzejnfeld">Pewnym wyrazem państwa zainteresowania tą pracą powinno być nie tylko czekanie na maile lub faxy, ale także śledzenie strony internetowej Sejmu, gdzie natychmiast, w tym samym dniu i w tej samej chwili, kiedy zapadnie decyzja o zwołaniu posiedzenia Komisji, ukaże się informacja na stronie internetowej.</u>
          <u xml:id="u-3.7" who="#AdamSzejnfeld">Tak więc poza faxem i mailem proszę, aby ci, którzy są zainteresowani i chcą brać udział w posiedzeniach Komisji, śledzili także stronę internetową. W ten sposób wykażą większą aktywność w pozyskiwaniu wiedzy, a nie tylko uzyskiwaniu jej w sposób bierny, kiedy przyjdzie fax i mail. Dobrze?</u>
          <u xml:id="u-3.8" who="#AdamSzejnfeld">Będę się starał zapowiadać posiedzenia Komisji podczas posiedzenia poprzedzającego kolejne posiedzenie, tak jak to zrobiłem dzisiaj. Ale może się zdarzyć, że na przykład będzie posiedzenie Sejmu zaplanowane na dwa dni a pan marszałek z jakichś powodów przedłuży je o jeden dzień. Wtedy będę chciał skorzystać z tego, że wszyscy są w Warszawie i zwołam posiedzenie z dnia na dzień. Proszę więc śledzić stronę internetową.</u>
          <u xml:id="u-3.9" who="#AdamSzejnfeld">Państwo otrzymaliście, oprócz druku 3656, na którym zawarta jest ustawa, także niektóre opinie jako załącznik do druku 3656, niektóre akty wykonawcze z 2 grudnia, a pozostałe akty wykonawcze znajdują się w kolejnym druku, tym razem z 17 stycznia. To jest świeżutki druk, dzisiejsza sprawa.</u>
          <u xml:id="u-3.10" who="#AdamSzejnfeld">Państwo – także to wiecie, bo w zaproszeniach i w innych pismach pisałem – że ze względu na różne objętości itd. wysyłamy państwu informacje mailem i nie drukujemy. Nie wycinamy polskich lasów, aby wysłać to państwu w formie papierowej pocztą. Przechodzimy na komunikację elektroniczną. Wszystkie materiały są na stronie internetowej, proszę je sobie pobierać.</u>
          <u xml:id="u-3.11" who="#AdamSzejnfeld">Państwo otrzymaliście także dzisiaj do wiadomości kilka zestawów opinii, które do tej pory do nas trafiły. Jest to między innymi opinia Biura Analiz Sejmowych, Pracodawców Rzeczypospolitej Polskiej, Naczelnej Rady Zrzeszeń Handlu i Usług, Krajowej Izby Gospodarczej, Polskiego Przemysłu Spirytusowego, a nawet wystąpienia indywidualne: PHU, Technoserwis, Związek Rzemiosła Polskiego, Krajowa Rada Spółdzielcza.</u>
          <u xml:id="u-3.12" who="#AdamSzejnfeld">To jest jeden plik. Drugi plik zawiera opinie Naczelnej Izby Pielęgniarek i Położnych, Krajowej Rady Komorniczej, Naczelnej Rady Lekarskiej, Krajowej Izby Gospodarczej, Krajowej Komisji NSZZ „Solidarność”, Krajowej Izby Biegłych Rewidentów.</u>
          <u xml:id="u-3.13" who="#AdamSzejnfeld">Jest też uchwała Krajowej Komisji „Solidarności”, bardzo szczegółowa, dotycząca kolejnych już przepisów. Opinie przysłał też Narodowy Bank Polski, Prokurator Generalny itd. Jestem przekonany, że dalsze opinie będą jeszcze spływały. Będziemy je państwu udostępniali. Proszę je pobierać i zapoznawać się z nimi. Proszę je brać pod uwagę bądź nie, w zależności od swojej oceny tych stanowisk.</u>
          <u xml:id="u-3.14" who="#AdamSzejnfeld">W trakcie pracy nad ustawą będę bardzo wdzięczny, jeśli państwo, autorzy tych stanowisk, będą brali pod uwagę fakt, że już wysłaliście swoje stanowisko. Jeżeli nie będzie konieczności, bo na przykład z dyskusji wyniknie, że to stanowisko, uwaga czy wątpliwości lub opinia negatywna już nie jest aktualna, to nie trzeba jej przywoływać.</u>
          <u xml:id="u-3.15" who="#AdamSzejnfeld">Jeżeli ta opinia lub uwaga zostanie już uwzględniona w dyskusji, bo wszyscy to czytamy i będzie korekta, to także nie trzeba tego artykułować. Takie podejście skróci nam pracę.</u>
          <u xml:id="u-3.16" who="#AdamSzejnfeld">Oczywiście jeżeli te dwa warianty nie zaistnieją, to każdy będzie miał prawo podnosić te swoje wątpliwości, zastrzeżenia czy uwagi, a także uwagi konstruktywne, pozytywne. Po to przecież chcemy z państwem współpracować. Jest tylko prośba, żeby to robić w sposób zwięzły, jasny, przejrzysty.</u>
          <u xml:id="u-3.17" who="#AdamSzejnfeld">Ręczę też, że długość wypowiedzi nie jest najważniejszym kryterium dokonania argumentacji przekonywującej. Wiem to z własnego doświadczenia. Tyle ode mnie. Jeśli chodzi o kwestie pracy w konkretne dni, w konkretne godziny, sądzę, że nie będziemy o tym teraz rozmawiać, ale uzgodnimy to miedzy sobą.</u>
          <u xml:id="u-3.18" who="#AdamSzejnfeld">Natomiast teraz chciałbym oddać głos naszym prawnikom. Czy Biuro Legislacyjne ma już na starcie jakieś prośby, życzenia, oczekiwania, uwagi, czy też na razie nic nie ma? Bardzo proszę, pani mecenas.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#ElżbietaWitczakBielecka">Licząc drobne uwagi legislacyjne, które już widzimy, będziemy zgłaszali je w trakcie rozpatrywania poszczególnych artykułów.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#AdamSzejnfeld">Dziękuję uprzejmie. W takim razie otwieram dyskusję. Każdy z państwa, kto chciałby wnieść jakieś uwagi albo do spraw proceduralnych, które zarysowałem przed chwilą, albo już do spraw merytorycznych, chciałby coś przypomnieć albo zaznaczyć w sposób szczególny, właśnie teraz, podczas tego ogólnego posiedzenia, swoje stanowisko czy wobec całej ustawy, czy wobec jakiejś jej części: deregulacji, depenalizacji czy derogacji, czy też do jakiejś konkretnej części, bardzo proszę, to jest właśnie ten czas.</u>
          <u xml:id="u-5.1" who="#AdamSzejnfeld">Da to nam szansę zauważyć i zrozumieć więcej – to, co dla państwa jest ewentualnie szczególnie istotne i ważne.</u>
          <u xml:id="u-5.2" who="#AdamSzejnfeld">Jest jeszcze jedna ważna sprawa, o której chciałbym powiedzieć. Nie ulega wątpliwości dla mnie, także jako autora tego projektu, a właściwie autora pierwotnego projektu, bo ten projekt jednak w dużej mierze różni się od tego, który skończyłem we wrześniu 2009 roku, że on nie zawiera w sobie wielu rozwiązań, które wcześniej były, a potem z różnych powodów zniknęły i dziś już ich nie ma.</u>
          <u xml:id="u-5.3" who="#AdamSzejnfeld">Oczywiście ten pierwotny projekt z pewnością także nie do końca zawierał w sobie wszystkie rozwiązania oczekiwane przez różne środowiska. Przykro mi to powiedzieć, ale powiem, że niejednokrotnie wiele oczekiwań środowiska zainteresowane podnoszą, ale gdy w trakcie prac nad tą ustawą prosiłem, aby je zwerbalizować, zmaterializować w postaci konkretnych propozycji na piśmie, to w zasadzie ich nie otrzymaliśmy.</u>
          <u xml:id="u-5.4" who="#AdamSzejnfeld">W Polsce często mamy dyskusję, w której jest duża doza krytyki władzy, obojętnie jakiej, natomiast w momencie, gdy ta krytyka ma szanse przerodzić się w konkretne propozycje, okazuje się to bardzo trudne. Dam przykład.</u>
          <u xml:id="u-5.5" who="#AdamSzejnfeld">Najlepszym przykładem jest dereglamentacja. Podstawą krytyki przedsiębiorców i środowisk gospodarczych od lat – a wiem to dobrze, bo zajmuję się tym od kilkunastu lat – jest dereglamentacja.</u>
          <u xml:id="u-5.6" who="#AdamSzejnfeld">Mówi się, że jest za dużo koncesji, pozwoleń, licencji itd., ale kiedy pytam, deklarując, że skreślę każde zezwolenie, które zostanie konkretnie wskazane, nikt nie potrafi wskazać ani jednego.</u>
          <u xml:id="u-5.7" who="#AdamSzejnfeld">Na ogół używa się także określenia koncesja nie w znaczeniu, które temu pojęciu jest przypisane. Mówi się, że polska gospodarka jest przeregulowana. Na pytanie, czym jest przeregulowana, słyszymy odpowiedź: koncesjonowaniem. Koncesjonowanie zabija polską gospodarkę. Kiedy pytam, jaką koncesję należy zlikwidować lub ograniczyć, jak długo żyję, jeszcze odpowiedzi nie usłyszałem. Jak długo pracuję – nie słyszałem.</u>
          <u xml:id="u-5.8" who="#AdamSzejnfeld">Jeżeli chodzi o zezwolenia, pozwolenia, licencje, to owszem – tak, są wymieniane. Ale jeśli chodzi o koncesje, nie słyszałem jeszcze konkretnej odpowiedzi. Dam przykład i z góry przepraszam, że w takiej formie, ale chodzi mi o to, abyśmy w pracach nad tą ustawą unikali takich właśnie sytuacji. Ktoś zgłasza, że nie podoba mu się to i to albo że powinno być to i to, ale mówi o tym tylko na poziomie dużej ogólnikowości.</u>
          <u xml:id="u-5.9" who="#AdamSzejnfeld">W większości przypadków mamy do czynienia – mówię to, mając na uwadze własne bezpieczeństwo – bo jestem przekonany w stu procentach, ale nie wszyscy się znamy, z bardzo poważnymi organizacjami, instytucjami itd…</u>
          <u xml:id="u-5.10" who="#AdamSzejnfeld">Każdy z państwa ma albo może mieć prawników. Jeżeli więc macie uwagi albo propozycje, prosiłbym, aby nasza wspólna praca była szybka, dobra i merytoryczna i aby w ślad za uwagą i propozycją od razu szedł jakiś projekt, jakaś propozycja legislacyjna. Wtedy będziemy mieli o czym rozmawiać.</u>
          <u xml:id="u-5.11" who="#AdamSzejnfeld">Jeżeli jest to tylko rozmowa o tym, że wszystkiego jest za dużo albo znowu czegoś za mało zrobiono, to oczywiście znowu nie będziemy wiedzieli, o co tak naprawdę chodzi.</u>
          <u xml:id="u-5.12" who="#AdamSzejnfeld">Pomijam tu fakt różnicy poglądów, bo na przykład są takie reglamentacje, które tutaj zostały, a których według mnie nie powinno być, ale zostały w projekcie ustawy, ponieważ państwo sami nie jesteście jednomyślni.</u>
          <u xml:id="u-5.13" who="#AdamSzejnfeld">Kiedy czytam opinie, widzę, że jedni są za, a inni są przeciw. W efekcie krytyka zgodnie płynie w stronę rządu. Są pretensje, że rząd nie dereguluje, ale w wielu przypadkach, których deregulacja dotyczy, sami państwo nie macie jednego zdania.</u>
          <u xml:id="u-5.14" who="#AdamSzejnfeld">Z tego względu proszę o rozważenie możliwości przy pracy nad tą ustawą i nad innymi ustawami zawierania jakichś wewnętrznych sojuszy, koalicji itd. Jeżeli komuś zależy na tym, aby jakaś regulacja wypadła, żeby dogadał się z innymi. Aby uzgodnił to z tymi, którzy mają wątpliwości lub wręcz są przeciwni. Inaczej ciężko nam będzie rozważać dany problem.</u>
          <u xml:id="u-5.15" who="#AdamSzejnfeld">Wszystkich oczekiwań związanych z deregulacją, dereglamentacja, z odbiurokratyzowaniem gospodarki nie wypełnimy. Nie chciałbym jednak, aby taka konkluzja wywoływała smutek na państwa twarzach.</u>
          <u xml:id="u-5.16" who="#AdamSzejnfeld">Chciałbym, abyśmy jako Komisja wyszli naprzeciw państwa oczekiwaniom i wszystkie uwagi i propozycje, zwłaszcza te konkretne, które będą tu padały i będą przekonujące, ale nie będą możliwe do uwzględnienia ze względu na instytucję inicjatywy ustawodawczej, uwzględnili później – deklaruję państwu chęć pracy nad nimi w odrębnym projekcie.</u>
          <u xml:id="u-5.17" who="#AdamSzejnfeld">De facto, pracując nad tą ustawą, możemy wykonać dwie prace. Po pierwsze, przygotować do uchwalenia przez Sejm i Senat ustawę, którą rząd przygotował i wniósł do Sejmu, a równolegle, analizując to, czego nie ma w tej ustawie albo jest, ale jest źle sformułowane i nie można się tym zająć przy okazji tej ustawy, stworzyć odrębny drugi projekt deregulacyjny.</u>
          <u xml:id="u-5.18" who="#AdamSzejnfeld">Jest to zadanie ambitne, ale moim zdaniem, możliwe do wykonania i jeśli państwo będziecie chcieli z nami dalej współpracować nad tym drugim celem, to serdecznie zapraszam. Otwieram teraz dyskusję, proszę bardzo. Jeśli ktoś z państwa chciałby zabrać głos, proszę bardzo. Nie robimy żadnej kolejności ani podziału na sprawy merytoryczne czy proceduralne, proszę bardzo.</u>
          <u xml:id="u-5.19" who="#AdamSzejnfeld">Mam też taką prośbę i nie chciałbym jej co chwilę przypominać, aby osoba, która zgłasza się do zabrania głosu, przedstawiła się z imienia i nazwiska oraz funkcji i instytucji czy organizacji, którą reprezentuje. Dobrze? Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#FeliksKlimczak">Feliks Klimczak, prezes Polskiego Klubu Wyścigów Konnych. Przyznam się, że dosyć dziwnie się czuję, reprezentując tak wąską specjalizację w tak szerokim gronie, ale tak się złożyło, że zmiana w tej ustawie dotyczy między innymi ustawy o wyścigach konnych.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#FeliksKlimczak">Polski Klub Wyścigów Konnych nie jest klubem sportowym, lecz instytucją taką jak Jockey Club na świecie. W piśmie do pana przewodniczącego zgłosiłem wniosek o wycofanie się z pozbawienia prezesa Polskiego Klubu Wyścigów Konnych możliwości zatwierdzania gonitw z uzasadnieniem, że wyścigi konne nie mają wyłącznie działalności o charakterze komercyjnym, ale służą przede wszystkim selekcji koni do hodowli.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#FeliksKlimczak">Mało tego, powołałem się na dyrektywę Unii Europejskiej i załączyłem do tego wniosku warunki dotyczące tworzenia preferencji dla krajowej hodowli właśnie poprzez plan gonitw, który składa się z kalendarza wyścigowego i z planu finansowego.</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#FeliksKlimczak">Mało tego, do pana przewodniczącego i do Wysokiej Komisji wpłynie pismo Rady Polskiego Klubu Wyścigów Konnych, w której są przedstawiciele wszystkich organizatorów wyścigów konnych w Polsce, którzy jednogłośnie popierają konieczność zatwierdzania takiego planu przez prezesa z prostej przyczyny: jest to instytucja, która ma na celu koordynować działalność w tej chwili na trzech torach. Kolejne tory również mają zamiar taką działalność prowadzić.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#FeliksKlimczak">Poza tym, prawdę powiedziawszy, Jockey Club jest to instytucja pomocna organizatorom wyścigów konnych w ułożeniu czegoś w rodzaju harmonogramu rozgrywania określonych prób selekcyjnych na torze dla poszczególnych wyścigów konnych, czyli wszyscy są zainteresowani, żeby to utrzymać.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#FeliksKlimczak">Ponadto, jeszcze zwrócę na to uwagę, ktoś, kto merytorycznie wkroczył w tę nowelizację, tak naprawdę, skreślając uprawnienia dla prezesa do zatwierdzania planu gonitw, jednocześnie stworzył ograniczenie organizatorom wyścigów konnych, ustalając na przykład szczególne terminy, czyli 60 dni na ustalenie planu gonitw i 30 dni na zgłoszenie gonitw dodatkowych, co jest utrudnieniem dla organizatora, a w przypadku gonitw dodatkowych, praktycznie rzecz biorąc, czyni ich zorganizowanie niemożliwym.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#FeliksKlimczak">Naprawdę nie wypada mi wchodzić w szczegóły i tłumaczyć wszystkim, co to są tak zwane gonitwy dodatkowe. Powiem tylko, że zarówno ze względu na program selekcji koni do hodowli, a taka jest definicja wyścigów konnych w tej ustawie, ze względu na koordynacje kalendarza wyścigowego, ze względu na to, że dla laika, który otarł się o pojęcie wyścigów konnych, czym są derby, jest powiedzmy dosyć znane, ale już czym jest potrójna korona, jest mniej znane.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#FeliksKlimczak">Natomiast ponad wszelką wątpliwość, komercyjny organizator wyścigów konnych, gdyby traktował to wyłącznie komercyjnie, nie musiałby przestrzegać terminów, które pozwalałyby na przykład rozegrać gonitwę potrójnej korony. Od tego są takie instytucje jak Jockey Club na całym świecie.</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#FeliksKlimczak">Polska, gdyby nie miała instytucji w postaci Jockey Club, który reguluje tego typu sprawy, byłaby absolutnym wyjątkiem. Nigdzie takiego rozwiązania na świecie nie ma. Wszędzie plany gonitw, kalendarze wyścigowe, plany finansowe gonitw i warunki są regulowane przez takie instytucje Jockey Club, a Polski Klub Wyścigów Konnych w wersji angielskiej nosi nazwę Polish Jockey Club, bo jest właśnie taką instytucją.</u>
          <u xml:id="u-6.9" who="#FeliksKlimczak">Jest członkiem międzynarodowych władz, Europejskiej Federacji Wyścigów Konnych, Światowej Federacji Wyścigów Konnych, uczestniczy w ustaleniach wspólnych warunków po to, żeby ta selekcja, czyli gonitwy porównawcze, bo są takie w całej Europie i na całym świecie, były koordynowane przez tę instytucję zgodnie z zasadami europejskimi i światowymi.</u>
          <u xml:id="u-6.10" who="#FeliksKlimczak">Jest to jeden z warunków dotyczących na przykład możliwości eksportu koni, możliwości udziału w wyścigach poza granicami Polski. Wszyscy organizatorzy wyścigów konnych muszą się podporządkować tym zasadom, które są przez Jockey Club, w ramach udziału w światowych i europejskich władzach, koordynowane.</u>
          <u xml:id="u-6.11" who="#FeliksKlimczak">Mam tylko jedną prośbę, mimo że tam jest dużo zmian, jeśli chodzi o tę ustawę, bo jest tu przeniesienie znacznej części z Regulaminu Wyścigów Konnych, który był rozporządzeniem ministra, bezpośrednio do ustawy. Tutaj nie mamy żadnych zastrzeżeń.</u>
          <u xml:id="u-6.12" who="#FeliksKlimczak">Jest natomiast ten jeden zapis, który powoduje zmiany w trzech artykułach, czyli wyłączenie możliwości zatwierdzania przez Polski Klub Wyścigów Konnych planów gonitw. Uważamy, że jest to poważny błąd. Jest to niezgodne z rozwiązaniami europejskimi i ewenementem na skalę światową, jeśli chodzi o tego typu rozwiązania. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#AdamSzejnfeld">Dziękuję bardzo. Proponuję, aby pan minister też rozpatrzył sprawę. Będzie nam wtedy łatwiej decydować. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#JerzyJankowski">Jerzy Jankowski, Krajowa Rada Spółdzielcza. Panie przewodniczący, panie ministrze, panie i panowie posłowie. Prosiłbym o rozważenie wycofania art. 2 dotyczącego tej części, która reguluje sprawę przekształcenia spółdzielni pracy w spółki. Ja już abstrahuję od tego, o czym mówił pan przewodniczący, że w pierwszej wersji to było, potem tego nie było, a jeszcze później to wróciło, trochę tak jak słynne „i czasopisma”.</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#JerzyJankowski">Druga kwestia, o czym również powiedział pan przewodniczący Komisji, że jest powołany zespół resortowy do opracowania prawa spółdzielczego decyzją pana premiera Tuska. Naszym zdaniem ta regulacja powinna być przedmiotem pracy tej komisji i znaleźć się w tej ustawie – Prawo spółdzielcze, którą ten zespół opracowuje.</u>
          <u xml:id="u-8.2" who="#JerzyJankowski">Propozycja zawarta w tym pakiecie, bardzo obszernym, o którym mówił pan minister, tak naprawdę nie znosi żadnych barier, bo bariery to są utrudnienia, które należy znieść, żeby można było funkcjonować.</u>
          <u xml:id="u-8.3" who="#JerzyJankowski">Funkcjonująca dzisiaj ustawa i propozycje, które zgłosiliśmy do rozważenia, konsumują to rozwiązanie, tym bardziej że obecny pan przewodniczący w 1999 roku wniósł taki projekt ustawy, wtedy w imieniu Komisji Małych i Średnich Przedsiębiorstw, o ile dobrze zapamiętałem nazwę. Z różnych powodów jednak nie była ona nie tyle przedmiotem prac, co nie zakończyła się uchwaleniem.</u>
          <u xml:id="u-8.4" who="#JerzyJankowski">Sądzę, panie ministrze, że można by wykorzystać ten projekt, którego autorem był pan przewodniczący, i włączyć to w prace tego zespołu. Uważam, że byłoby to bardziej racjonalne niż przyjęcie tego w takiej formie.</u>
          <u xml:id="u-8.5" who="#JerzyJankowski">Rozumiem, że to, co pan przewodniczący był uprzejmy powiedzieć, jeżeli byłaby decyzja, że pracuje się w tej Komisji w takim układzie, to ja sobie zastrzegam możliwość zasugerowania pewnych rozwiązań, które w tej ustawie stanowią po prostu ewidentną sprzeczność wewnętrzną.</u>
          <u xml:id="u-8.6" who="#JerzyJankowski">Nie wiem, czy wynika to z błędu, czy z jakiejś innej filozofii, natomiast prosiłbym pana przewodniczącego, aby rozważyć przesłanie tej części ustawy do tego zespołu międzyresortowego, aby to była jedna ustawa, nad którą pracuje zespół powołany przez pana premiera. Dziękuję uprzejmie.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#AdamSzejnfeld">Dziękuję bardzo. W dużej liczbie ustaw, nad którymi pracowałem przez te kilkanaście lat, były takie sytuacje, że pracując nad określonym projektem, mieliśmy wiedzę czy informację, że mają się rozpocząć, rozpoczęły się już albo trwają, już w innym gremium, jakieś prace nad podobną lub tą samą ustawą. Bardzo często te prace albo nie kończą się nigdy, albo niczym, albo kończą się innymi efektami niż zamierzone w danym projekcie.</u>
          <u xml:id="u-9.1" who="#AdamSzejnfeld">Gdyby parlament, Sejm czy jakaś komisja miały się kierować taką zasadą, to oczywiście w olbrzymiej masie inicjatyw ustawodawczych, obojętnie czy sejmowych, czy rządowych, czy senackich nie moglibyśmy prowadzić sprawy.</u>
          <u xml:id="u-9.2" who="#AdamSzejnfeld">W przypadku tej ustawy jest to sposób szczególny, ponieważ ten projekt ustawy, w odróżnieniu od wielu innych, odnosi się nie tylko do jednej, a niekiedy do dwóch czy trzech innych ustaw, ale prawie do setki innych ustaw.</u>
          <u xml:id="u-9.3" who="#AdamSzejnfeld">Już teraz zaryzykowałbym tezę, że w wielu ustawach, innych niż prawo spółdzielcze, zawsze toczą się jakieś prace w Sejmie, w Senacie, w rządzie albo w RCL. A zatem, gdybyśmy takie założenie lub taką zasadę mieli przyjąć, musieliby pewnie oddać ten projekt i poprosić rząd, aby w ogóle go wycofał.</u>
          <u xml:id="u-9.4" who="#AdamSzejnfeld">Jako Komisja „Przyjazne Państwo” mamy też takie doświadczenia, że reagując pozytywnie na takie wnioski, zwłaszcza na te kierowane przez rząd, wstrzymywaliśmy w przeszłości prace albo wycofywaliśmy z prac inicjatywę, bowiem informacja, że w rządzie czy w innym gremium trwają prace nad tą ustawą, że są już nawet bardzo zaawansowane, była dla nas wiarygodna.</u>
          <u xml:id="u-9.5" who="#AdamSzejnfeld">Potem okazywało się, że mijał rok, dwa lata, mijały trzy lata i nadal tych ustaw nie było. Z tych właśnie względów niestety nie możemy się kierować taką propozycją, ale dziękuję, że pan ją wyraził.</u>
          <u xml:id="u-9.6" who="#AdamSzejnfeld">Przy okazji, jak pan wspomniał inicjatywę roku 1999, to powiem szczerze, że bardzo żałuję, że wtedy Sejm nie zdecydował się uchwalić tej ustawy. Dzięki temu ograniczyłby nam dziś trochę czas pracy nad tą ustawą.</u>
          <u xml:id="u-9.7" who="#AdamSzejnfeld">Po drugie, sądzę, że około 2 tys. podmiotów gospodarczych, spółdzielni, działałoby do dziś, a to oznaczałoby, że kilkadziesiąt tysięcy – o ile dobrze pamiętam wyliczenia byłoby to 60 tys. – ludzi miałoby pracę.</u>
          <u xml:id="u-9.8" who="#AdamSzejnfeld">Mnie pamięć zawodzi, ale można to sprawdzić w archiwach Sejmu. Sądzę, że zadecydowało o tym 14 albo 17 osób, i ciągle mam ochotę ujawnić te nazwiska, bo tyle osób zagłosowało przeciwko tej ustawie w Sejmie i dlatego ta ustawa nie została przyjęta. Uważam, że te 14 osób imiennie odpowiada za to, że 2 tys. firm w Polsce już nie istnieje, bo zbankrutowało i zostało zlikwidowanych, a 60 tys. ludzi i ich rodziny poszło na bruk. Sądzę, że warto kiedyś przypomnieć nazwiska tych 14 osób. Proszę bardzo, kto jeszcze ma jakieś propozycje, uwagi? Może chciałby wyartykułować opinie, które nadesłał, proszę bardzo. Pani Katarzyna Urbańska, Lewiatan, proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#KatarzynaUrbańska">Dziękuję bardzo panie przewodniczący. Szanowny panie ministrze, szanowna Komisjo, szanowni państwo PKPP Lewiatan chciałoby wyrazić swoje poparcie dla procedowanego projektu.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#KatarzynaUrbańska">Przede wszystkim duży ukłon ze strony PKPP Lewiatan przed panem przewodniczącym jak również przed Ministerstwem Gospodarki, które pracowało od dwóch lat nad tym projektem.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#KatarzynaUrbańska">Oczywiście, gdybyśmy mieli mówić o systemie stanowienia prawa, gdybyśmy mieli dobry system stanowienia prawa, nie musielibyśmy dziś procedować nad tym projektem. Niemniej jednak nie mamy dobrego systemu stanowienia prawa i w związku z tym powstaje wiele projektów legislacyjnych, które niestety generują koszty i generują bardzo duże bariery.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#KatarzynaUrbańska">Tych barier jest bardzo wiele. W szczególności w prowadzeniu działalności gospodarczej, ale również dla obywatela w jego życiu codziennym. Dostrzegamy je, próbując załatwić jakąkolwiek sprawę w urzędzie.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#KatarzynaUrbańska">Również z tego tytułu uważam, że ta praca, która została wykonana przez Ministerstwo Gospodarki przez te dwa lata, pomimo bardzo wielu trudów, jest bardzo poważnym krokiem naprzód. Sądzę, że można powiedzieć tu o wręcz rewolucyjnym podejściu do kwestii likwidacji barier dla obywateli, dla przedsiębiorców.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#KatarzynaUrbańska">Oczywiście zawsze można postawić zarzut, że jest to kropla w morzu potrzeb, zawsze można powiedzieć, że żałujemy, że nie skorzystano z naszej czarnej listy barier, ale mamy nadzieję, że jest to pierwszy krok w tym kierunku, aby działania deregulacyjne były działaniami permanentnymi.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#KatarzynaUrbańska">Bardzo dziękuję za deklarację pana przewodniczącego, że Komisja i posłowie są gotowi pracować nad dalszymi kwestiami, których nie uda się przy okazji tego projektu przepracować czy wręcz dołączyć nowych postulatów. Wracając do kwestii projektu, Lewiatan zastrzega sobie możliwość podania uwag, które mogą tylko i wyłącznie podnieść jakość tego projektu. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#AdamSzejnfeld">Dziękuję bardzo. Proszę uprzejmie, czy jeszcze ktoś chciałby podnieść jakąś sprawę? Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#ŁadysławNekandaTrepka">Nekanda-Trepka, Naczelna Rada Lekarska. Z tego, co pan przewodniczący mówił o inicjatywach, które nie zakończyły się uchwaleniem przez Sejm ustawy, chciałem zwrócić państwa uwagę na fakt, że jeżeli chodzi o działalność gospodarczą prowadzoną przez lekarzy w trybie praktyk lekarskich, to aktualnie w podkomisji sejmowej jest projekt ustawy o działalności leczniczej dotyczący w ogóle przedsiębiorczości w ochronie zdrowia i podejmujących działalność leczniczą przedsiębiorców, w postaci rozmaitych form, jak również staży zawodowych wykonywanych przez lekarzy i pielęgniarki.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#ŁadysławNekandaTrepka">Prosiłbym, aby w jakiś sposób uzgodnić te dwa działania podkomisji i Komisji, aby to nie były dwa odmienne projekty, dwie regulacje, aby nie było problemu, która ustawa jest istotniejsza i która, być może, wcześniej zostanie uchwalona przez Sejm.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#ŁadysławNekandaTrepka">Druga uwaga, bardziej ogólna, z rozczarowaniem przyjmujemy fakt, że ustawa nie odnosi się w sposób konkretny do przepisu dotyczącego działalności jednego okienka. Postulowaliśmy to, żeby w jednym miejscu, na przykład w organie rejestrującym, bo w tym przypadku chodzi o lekarzy, można było załatwić kwestię podjęcia działalności gospodarczej, załatwić wszystkie sprawy administracyjne przez organ rejestrujący.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#ŁadysławNekandaTrepka">To naprawdę bardzo by ułatwiło, znacznie bardziej niż inne rozwiązania, które państwo proponujecie w ramach znoszenia barier administracyjnych. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#AdamSzejnfeld">Dziękuję bardzo. W pierwotnym projekcie tej ustawy była cała obszerna część regulująca działalność jednego okienka. Nazwaliśmy to „rozszerzone jedno okienko”. Była to część, która nie tylko miała poprawiać działalności jednego okienka, bo w zasadzie niewiele jest do poprawienia, jeżeli chodzi o przepisy prawa. Barierą działania jednego okienka są po prostu ludzie.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#AdamSzejnfeld">Rozszerzenie działalności jednego okienka, a więc między innymi sprawa możliwości załatwiania przerejestrowania firmy, o te kwestie, które nie są związane z rejestrowaniem, czyli na przykład związane z ubezpieczeniem społecznym czy zgłoszeniem obowiązku podatkowego, oczywiście tego, który jest dobrowolny, czyli nie jest związany z bezpośrednim rejestrowaniem firmy, na przykład podatku VAT…</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#AdamSzejnfeld">…Z tego, co widzę, te części wypadły. Sądzę, że jednym z powodów jest to, że termin wejścia w życie ustawy jest określany na 1 lipca 2011 roku. 1 lipca 2011 roku ma już rozpocząć działalność – jest to odrębny temat do kierowania pytań pana ministra, jeśli chodzi o stan zaawansowania prac – a więc ma rozpocząć działalność tzw. zero okienka.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#AdamSzejnfeld">Przypomnę, że ustawa o swobodzie działalności gospodarczej wprowadziła normę prawną, tworząc jedno okienko i zero okienka. Jedno okienko weszło w życie, o ile dobrze pamiętam, w marcu 2009 roku, a zero okienka, które ma zastąpić, a nie uzupełnić jedno okienko, ma wejść w życie 1 lipca 2011 roku.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#AdamSzejnfeld">Ma to być już zupełnie inne rozwiązanie, nowoczesne pod względem technologicznym. Ma to być platforma cyfrowa, która będzie zastępowała pracę urzędnika. To znaczy urzędy i punkty wejścia będą te same, tylko to, co będzie się z danym wnioskiem działo, będzie już związane z automatem elektronicznym.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#AdamSzejnfeld">Być może właśnie to jest powodem, że tutaj nie podjęto doszlifowywania jednego okienka – ze względu na to, że ustawa wejdzie w życie w momencie, kiedy już przynajmniej powinno działać zero okienka. Sądzę, że wszystkiego dowiemy się w odpowiednim czasie.</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#AdamSzejnfeld">Przypominam, że w tak zwanym międzyczasie Sejm przyjął ustawę o świadczeniu usług, która wprowadziła pojedynczy punkt kontaktowy, a więc to rozwiązanie, które jest przewidziane w dyrektywie usługowej Unii Europejskiej.</u>
          <u xml:id="u-13.7" who="#AdamSzejnfeld">Sądzę, że to rozwiązanie, jeżeli dobrze zrozumiałem pana wypowiedź, powinno konsumować pana oczekiwania, jeżeli chodzi o kwestie zakładania, wykonywania i zamykania działalności gospodarczej, ale nie tylko, bo także wszystkie inne kwestie, które wiążą się z działalnością gospodarczą usługową.</u>
          <u xml:id="u-13.8" who="#AdamSzejnfeld">Ten pojedynczy punkt kontaktowy de facto jest jednym okienkiem, ponieważ tam powinno się móc załatwić wszystkie sprawy związane z wykonywaniem działalności gospodarczej w dziedzinie usług. Dziękuję, proszę bardzo, czy jeszcze ktoś chciałby zabrać głos? Może są jakieś uwagi, propozycje, postulaty? Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#KarolStec">Karol Stec, Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji. Szanowni państwo, panie i panowie posłowie, panie przewodniczący. Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji jako organizacja zrzeszająca przedsiębiorców już z samego założenia jest za wszelkimi rozwiązaniami, które wzmacniają pozycję przedsiębiorcy zarówno w trakcie tworzenia działalności, jak i zamykania, choć mamy nadzieję, że nie będzie do tego często dochodziło nawet wobec zwiększania pewnych obciążeń podatkowych dla przedsiębiorców.</u>
          <u xml:id="u-14.1" who="#KarolStec">Natomiast przede wszystkim chcę podkreślić, że doceniamy działalność Ministerstwa Gospodarki, której emanacją jest ten projekt, doceniamy działalność pana przewodniczącego oraz całej Komisji Nadzwyczajnej „Przyjazne Państwo” ze względu na jej dotychczasową działalność.</u>
          <u xml:id="u-14.2" who="#KarolStec">Mamy nadzieję, że wspólne działania rządu oraz posłów tej Komisji przyczynią się do tego, że te bariery naprawdę będą znikać nie tylko przy tym projekcie, ale przy każdym kolejnym, który mam nadzieję, że jak najczęściej będzie zgłaszać tak zwana strona społeczna, w tym także nasza organizacja czy inne organizacje przedsiębiorców, które zawsze mogły i mam nadzieję, że nadal będą mogły liczyć na przyjazne spojrzenie członków tej Komisji.</u>
          <u xml:id="u-14.3" who="#KarolStec">Oczywiście jako organizacja zastrzegamy sobie zgłoszenie propozycji zmian do poszczególnych przepisów tego projektu i mam nadzieję, że będzie jak najwięcej kolejnych projektów, które będą przygotowywane przez tę Komisję. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#AdamSzejnfeld">Dziękuję bardzo. Nie widzę żadnego wniosku, postulatu, ażeby przedłużyć czas trwania kadencji parlamentu, abyśmy zdążyli cały świat naprawić, ale być może taki wniosek jeszcze padnie.</u>
          <u xml:id="u-15.1" who="#AdamSzejnfeld">Chciałbym jeszcze poczynić pewne uzupełnienie, mianowicie, mam do państwa prośbę. Jeżeli państwo będą mieli jakieś propozycje, które pojawią się podczas analizy projektu ustawy przed posiedzeniem Komisji, to bardzo proszę o przesyłanie ich mailem z odpowiednim wyprzedzeniem, abyśmy mogli je w sekretariacie powielać i dostarczać wszystkim uczestnikom posiedzenia.</u>
          <u xml:id="u-15.2" who="#AdamSzejnfeld">Jeżeli będą one przynoszone bezpośrednio na posiedzenie, nie mówiąc już o zgłaszanych ad hoc, to nie będziemy mieli możliwości zapoznania się z nimi i w efekcie albo to będzie wstrzymywało prace, albo trzeba będzie daną sprawę zostawiać na później czy na te ostateczne, „czyszczące” posiedzenie. Przygotowanie i przesłanie propozycji wcześniej przyspieszy i na pewno wzmocni możliwość uwzględnienia tych propozycji.</u>
          <u xml:id="u-15.3" who="#AdamSzejnfeld">Drodzy państwo, widzę, że nie ma więcej propozycji ani zgłoszeń do zabrania głosu w dyskusji. Rozumiem, że mamy podobne poglądy, jeżeli chodzi o pracę nad tą ustawą. Zapraszam na wtorek 25 stycznia na godzinę 12.00. Jeszcze nie wiemy, jaka to będzie sala. Będziemy państwa zawiadamiali, ale proszę odwiedzać stronę internetową i tam proszę zasięgać informacji. Dziękuję, zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>