text_structure.xml 29.6 KB
<?xml version='1.0' encoding='utf-8'?>
<teiCorpus xmlns="http://www.tei-c.org/ns/1.0" xmlns:xi="http://www.w3.org/2001/XInclude">
  <xi:include href="PPC_header.xml" />
  <TEI>
    <xi:include href="header.xml" />
    <text>
      <body>
        <div xml:id="div-1">
          <u xml:id="u-1.0" who="#AdamSzejnfeld">Witam państwa, otwieram posiedzenie Komisji Nadzwyczajnej „Przyjazne Państwo” do spraw związanych z ograniczaniem biurokracji. Mamy dziś dwa punkty porządku obrad. Punkt pierwszy to kontynuacja rozpatrzenia inicjatyw ustawodawczych w sprawie komisyjnych projektów ustaw o zmianie ustawy – Kodeks pracy. W punkcie drugim – rozpatrzenie wniosku PKPP Lewiatan w sprawie zmiany zasad obliczania zasiłku chorobowego.</u>
          <u xml:id="u-1.1" who="#AdamSzejnfeld">Proponuję dodać jeszcze jeden punkt – sprawy różne, ponieważ jest do rozpatrzenia jeden wniosek. Rozpatrzymy go jako pierwszy, ponieważ jest to wniosek formalny.</u>
          <u xml:id="u-1.2" who="#AdamSzejnfeld">Szanowni państwo, muszę powiedzieć, że przynajmniej dla mnie jest to nieprzyjemny, ale konieczny ze względu na potrzebę sprawnego działania Komisji, obowiązek złożenia wniosku o odwołanie z funkcji przewodniczącego Komisji pana posła Janusza Palikota.</u>
          <u xml:id="u-1.3" who="#AdamSzejnfeld">Wniosek jest uzasadniony głównie kwestiami organizacyjnymi pracy Komisji. W myśl regulaminu Sejmu, właściwie pracami Komisji zarządza przewodniczący. Niestety, z różnych powodów, zwłaszcza obowiązków pana przewodniczącego, a teraz jeszcze nowych obowiązków związanych z zakładaniem stowarzyszenia, pan przewodniczący ma jeszcze mniej czasu. Z tego powodu mamy problem z uzgadnianiem terminów posiedzeń, tematów posiedzeń itd. Ten stan zawieszenia powinien być jak najkrótszy i dlatego taki wniosek składam.</u>
          <u xml:id="u-1.4" who="#AdamSzejnfeld">Zgodnie z § 20 ust. 3 i 4 regulaminu Sejmu, jest to wniosek formalny, którego nie dyskutujemy, nie głosujemy. W ciągu nie wcześniej niż trzech dni od jego złożenia dopiero może nastąpić głosowanie tego wniosku, a więc dziś jest to tylko formalność złożenia wniosku de facto do protokołu.</u>
          <u xml:id="u-1.5" who="#AdamSzejnfeld">Zamykam ten punkt i już przechodzimy do pracy zgodnie z porządkiem obrad, a więc do kontynuacji rozpatrzenia inicjatyw ustawodawczych w sprawie komisyjnych projektów ustaw o zmianie ustawy – Kodeks pracy, oznaczonych jako KPP∕B-199.2 oraz KPP∕B-201.2. Są to projekty przygotowane przez…</u>
        </div>
        <div xml:id="div-2">
          <u xml:id="u-2.0" who="#JolantaOstrowska">Teraz przygotowane przez Pracodawców RP, a oznaczenie KPP wynika z faktu, że w momencie, gdy wniosek był składany ta organizacja tak się wtedy nazywała.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-3">
          <u xml:id="u-3.0" who="#AdamSzejnfeld">Dziękuję bardzo. Omawialiśmy już ten projekt na posiedzeniach Komisji, były zgłaszane pewne uwagi i propozycje. Proszę przedstawicieli wnioskodawców o zaprezentowanie aktualnej wersji projektu i ustosunkowanie się do dotychczasowych uwag. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-4">
          <u xml:id="u-4.0" who="#MonikaGładoch">Dziękuję bardzo. Monika Gładoch, Pracodawcy RP. Proszę państwa, ponieważ pracodawcom zależy bardzo na tym, żeby ten urlop na żądanie odbywał się według bardziej sformalizowanych zasad, w związku z tym uwzględniliśmy propozycje, jakie pojawiały się w trakcie kilku posiedzeń Komisji oraz wnioski, które były zgłaszane podczas niekiedy dość burzliwej dyskusji.</u>
          <u xml:id="u-4.1" who="#MonikaGładoch">Obecna nasza propozycja jest następująca. Pierwsza zmiana jest to modyfikacja pierwszego zapisu i brzmi: „Pracownik zgłasza żądanie udzielenia urlopu najpóźniej przed rozpoczęciem pracy”. Jest to propozycja, która doprecyzowuje ten moment, a jednocześnie odpowiada wstępnej wykładni Sądu Najwyższego. Naszym zdaniem, to określenie jest o wiele bardziej precyzyjne niż „w dniu rozpoczęcia pracy”.</u>
          <u xml:id="u-4.2" who="#MonikaGładoch">Druga nasza propozycja wynika z faktu, że uwzględniliśmy postulat działu legislacyjnego, który podpowiedział nam trochę, że może warto powołać się na przepis, który dotyczy przesunięcia terminu urlopu.</u>
          <u xml:id="u-4.3" who="#MonikaGładoch">Nasza propozycja jest następująca: „Z powodu szczególnych potrzeb pracodawcy, jeżeli nieobecność pracownika spowodowałaby poważne zakłócenia toku pracy, pracodawca może odmówić udzielenia urlopu na żądanie”.</u>
          <u xml:id="u-4.4" who="#MonikaGładoch">Od samego początku pracy tej Komisji nad zmianą omawianego przepisu podkreślamy problemy organizacyjne pracodawcy. Jednocześnie po raz kolejny chciałabym zauważyć, że podstawową, kluczową cechą stosunku pracy jest podporządkowanie pracodawcy, czyli praca pod kierownictwem. W sytuacji, w której pracownik niespodziewanie skorzysta z tego prawa do urlopu na żądanie, może pracę dezorganizować, a jednocześnie poddaje w wątpliwość tę podstawową cechę stosunku pracy. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-5">
          <u xml:id="u-5.0" who="#AdamSzejnfeld">Dziękuję bardzo. Otwieram dyskusję. Czy ktoś z państwa chce zabrać głos w tej sprawie? Bardzo proszę, pani dyrektor.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-6">
          <u xml:id="u-6.0" who="#EugeniaGienieczko">Zgłaszałam już uwagi w tej sprawie, ale sądzę, że trzeba je króciutko powtórzyć. Proponujemy, żeby nie zmniejszać wymiaru urlopu na żądanie, ponieważ pracownicy przyzwyczaili się już do tego i nie wszyscy nadużywają tego prawa.</u>
          <u xml:id="u-6.1" who="#EugeniaGienieczko">Natomiast trzeba się zastanowić nad innym rozłożeniem tego urlopu, że, na przykład, można taki urlop wykorzystać w ten sposób, że jeden dzień w kwartale, a nie połączyć wszystkie cztery razem i strajkować. Temu takie prawo nie powinno służyć, bo ma ono zupełnie inny cel. To jest pierwsza uwaga.</u>
          <u xml:id="u-6.2" who="#EugeniaGienieczko">Druga uwaga – zmiana terminu, czyli, że z tym żądaniem można wystąpić najpóźniej przed rozpoczęciem pracy, jak proponują pracodawcy. Nie jest to coś, co pomaga pracodawcom. Dlatego, że jeżeli, na przykład, pracownik zaczyna pracę na pierwszej zmianie o godzinie szóstej rano, to jak i kogo on ma zawiadomić?</u>
          <u xml:id="u-6.3" who="#EugeniaGienieczko">Kto zadecyduje o tym, czy i kto ma zastąpić tego nieobecnego pracownika? Nie jest to zmiana, która coś ułatwia pracodawcy. Być może, w firmach, które działają od godziny 8 do 15 – i tak pracuje cała załoga, jest to możliwe, ale w takich firmach – nie.</u>
          <u xml:id="u-6.4" who="#EugeniaGienieczko">W związku z tym proponujemy, żeby pozostać przy tym sformułowaniu, że najpóźniej w dniu rozpoczęcia tego urlopu. Tym bardziej, proszę państwa, że pracodawca też jest zaskakiwany, na przykład, w sytuacji, kiedy pracownik jest chory, albo chory jest członek rodziny pracownika. Powinien on zawiadomić o tej chorobie pracodawcę niezwłocznie, jak mówi rozporządzenie ministra pracy, ale nie później niż w drugim dniu nieobecności.</u>
          <u xml:id="u-6.5" who="#EugeniaGienieczko">Takie rozwiązanie jest przyjęte w wypadku usprawiedliwionych nieobecności, między innymi, z powodu choroby pracownika. To akurat nie byłoby wyjątkiem. To takie dwie uwagi.</u>
          <u xml:id="u-6.6" who="#EugeniaGienieczko">Jeżeli chodzi o jeszcze jedno rozwiązanie, to mamy własną propozycję, mianowicie przy tej okazji proponujemy zmienić art. 168. Projekt pracodawców akurat nie ingeruje w ten artykuł, natomiast to jest dopiero uciążliwość dla pracodawcy.</u>
          <u xml:id="u-6.7" who="#EugeniaGienieczko">Jeżeli w danym roku kalendarzowym pracownik nie wykorzysta tych czterech obecnie dni urlopu na żądanie, to ten urlop nie przepada, ale nie staje się takim urlopem, jak nowy urlop w następnym roku, tylko pracownik może znowu decydować o terminie wykorzystania tych czterech dni.</u>
          <u xml:id="u-6.8" who="#EugeniaGienieczko">Chcemy zaproponować skreślenie tej odrębności. Pracownik miał to prawo w tym roku kalendarzowym, nie wykorzystał go, a więc staje się to normalnym urlopem, tak jak nowy urlop nabywany w następnym roku.</u>
          <u xml:id="u-6.9" who="#EugeniaGienieczko">Cel ten można osiągnąć poprzez skreślenie w art. 168 końcówki tego przepisu po średniku: „ nie dotyczy to części urlopu udzielonego zgodnie z art. 167 ust. 2”. Sądzę, że jest to rozwiązanie, które upraszcza i jest również wygodniejsze dla pracodawców, bo po co przenosić na kolejne lata specyfikę tego urlopu. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-7">
          <u xml:id="u-7.0" who="#AdamSzejnfeld">Dziękuję bardzo. Czy ktoś chce jeszcze zabrać głos w tej sprawie? Nie widzę. Drodzy państwo, z dwóch powodów będę proponował skierowanie tego projektu do ponownej ekspertyzy przez Biuro Analiz Sejmowych i Biuro Legislacyjne.</u>
          <u xml:id="u-7.1" who="#AdamSzejnfeld">Zaproponowana dziś wersja tego projektu jest nową wersją, więc musimy wiedzieć jak jest oceniana w tej nowej postaci. Pomijam fakt, że ciągle budzi wątpliwości, zwłaszcza zmiana trzecia. Czy intencyjnie, czy ideowo ma ona przychylność Komisji, ale chodzi o to, żeby nie było potem problemu z wykorzystywaniem nowych norm.</u>
          <u xml:id="u-7.2" who="#AdamSzejnfeld">Po drugie, pani dyrektor zaprezentowała propozycję zmiany kolejnego art. 168. Ta propozycja, jak sądzę, przynajmniej z brzmienia jest interesująca. Proponuję, aby najpierw wnioskodawcy, jako autorzy projektu, zastanowili się, czy propozycja Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej jest dla pracodawców interesująca.</u>
          <u xml:id="u-7.3" who="#AdamSzejnfeld">Jeżeli tak, to aby dołączyli tę zmianę do projektu. Jeżeli nie, to w tej aktualnej wersji, ze zmianą lub bez, sekretariat Komisji skieruje projekt do analiz. Po analizie przez Biuro Analiz Sejmowych i Biuro Legislacyjne podjęlibyśmy, jako Komisja, decyzję w tej sprawie.</u>
          <u xml:id="u-7.4" who="#AdamSzejnfeld">Przed chwilą z kolegami, członkami Komisji skonsultowałem ten wniosek i wyrazili na to zgodę, więc taki wniosek miałby większość głosów. Czy wobec takiego wniosku ktoś ma uwagi lub propozycje? Nie widzę, więc uznaję, że przyjęliśmy takie rozstrzygnięcie.</u>
          <u xml:id="u-7.5" who="#AdamSzejnfeld">Dziękuję bardzo. Na tym kończymy ten punkt porządku obrad i przechodzimy do następnego – rozpatrzenia wniosku… Przepraszam najmocniej, jest jeszcze drugi projekt. W tym przypadku również poproszę wnioskodawców o zaprezentowanie projektu, przypomnienie idei i dokonanych ewentualnie poprawek. Bardzo proszę.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-8">
          <u xml:id="u-8.0" who="#MonikaGładoch">Dziękuję. Drugi projekt dotyczy uproszczenia procedury karania karami porządkowymi przez pracodawcę swoich pracowników. Biorąc pod uwagę wnioski zgłaszane podczas dyskusji, a także przez Biuro Analiz Sejmowych i Biuro Legislacyjne, zdecydowaliśmy, że należy dodać w art. 111² zdanie o następującym brzmieniu:</u>
          <u xml:id="u-8.1" who="#MonikaGładoch">„ Art. 111². Pracodawca może na wniosek pracownika lub reprezentującej go zakładowej organizacji związkowej cofnąć zastosowaną karę do dnia wystąpienia przez pracownika do sądu pracy”. Jest to zmiana dokonana na wyraźną sugestię wielu osób, które zwracały uwagę, że nie podanie tego terminu, tak naprawdę, stwarza stan niepewności dla pracownika. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-9">
          <u xml:id="u-9.0" who="#AdamSzejnfeld">Dziękuję bardzo. Proszę uprzejmie, pani dyrektor.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-10">
          <u xml:id="u-10.0" who="#EugeniaGienieczko">Mam pytanie, czy art. 110 w nowym brzmieniu państwo zostawiacie? Chodzi mi o pkt 1, bo pani mówiła tylko o pkt 3 i 4 w tym materiale.</u>
          <u xml:id="u-10.1" who="#EugeniaGienieczko">Pkt 1 projektu przedstawionego przez konfederację pracodawców upraszcza, bo wyrzuca jeden etap z procedury karania – prawo złożenia sprzeciwu i proponuje zmianę art. 110 w Kodeksie pracy, że o zastosowanej karze powiadamia się pracownika na piśmie wskazując rodzaj naruszenia obowiązków pracowniczych i datę dopuszczenia się przez pracownika tego naruszenia.</u>
          <u xml:id="u-10.2" who="#EugeniaGienieczko">Proponujemy po tym zdaniu dodać jeszcze: „ oraz informując go o prawie i terminie wystąpienia do sądu pracy o uchylenie zastosowanej kary”. Państwo wyrzucacie sprzeciw, ale dalej zostawiacie prawo odwołania do sądu.</u>
          <u xml:id="u-10.3" who="#EugeniaGienieczko">W tym miejscu, gdzie informuje się pracownika, wysyła pismo do pracownika o ukaraniu go należy również poinformować go o możliwości już nie złożenia sprzeciwu tylko odwołania się do sądu. Taka jest nasza uwaga do art. 110. Sądzę, że jest to racjonalne, żeby poinformować pracownika, że ma prawo odwołania się do sądu.</u>
          <u xml:id="u-10.4" who="#EugeniaGienieczko">Jeżeli chodzi o proponowany przez pracodawców nowy art. 111¹, gdzie proponujecie państwo następujące brzmienie: „ pracownik może w ciągu 14 dni od dnia zawiadomienia go przez pracodawcę o zastosowanej karze wystąpić do sądu pracy o jej uchylenie”. Proponujemy, aby jednak zostawić, tak, jak w obecnym art. 112, fragment tekstu, który zakreśla sądowi granice badania nałożenia tej kary.</u>
          <u xml:id="u-10.5" who="#EugeniaGienieczko">Obecnie sąd jest uprawniony, bo w art. 112 mówi się, że „ jeżeli zastosowanie kary nastąpiło z naruszeniem przepisów prawa”, czyli wyznacza się sądowi granice badania kary i ogranicza się jego prawo do badania czy został zachowany tryb, czy pracodawca zastosował taką karę, jaka jest przewidziana w Kodeksie pracy, czy wysłuchał pracownika.</u>
          <u xml:id="u-10.6" who="#EugeniaGienieczko">Natomiast w obecnym stanie prawnym sąd nie ma prawa oceniania, czy pracodawca dobrze skorzystał ze swoich uprawnień do kierowania procesem pracy. Może w ogóle nie powinien karać, ale sąd nie ma prawa do takiej oceny. Decyzja należy do pracodawcy, a sąd bada tylko czy pracodawca podejmując decyzję zrobił to zgodnie z prawem. Proponujemy, aby ten fragment tekstu nowego, proponowanego przez państwa art. 111² wpisać wyraźnie zakreślając granice sądowi.</u>
          <u xml:id="u-10.7" who="#EugeniaGienieczko">Następna nasza uwaga dotyczy art. 112², w którym pracodawcy proponują, żeby pracodawca, który nałożył karę, mógł wycofać się z tej decyzji tylko do dnia wystąpienia pracownika do sądu. Pytamy, dlaczego takie ograniczenie?</u>
          <u xml:id="u-10.8" who="#EugeniaGienieczko">Przecież pracodawca nawet po otrzymaniu z sądu pozwu może porozmawiać z pracownikiem i wycofać się z tej decyzji. Może się nawet wycofać przed sądem, bo jest to możliwe. Takie ograniczanie pracodawcy prawa wycofania się jest też niezgodne z zasadami prawa cywilnego, gdzie strony są gospodarzami tego procesu. Mogą zrezygnować z pozwu nawet na sali sądowej. Uważamy, że ograniczanie nie jest konieczne. To są wszystkie nasze uwagi. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-11">
          <u xml:id="u-11.0" who="#AdamSzejnfeld">Dziękuję bardzo. Proszę, pani ma głos.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-12">
          <u xml:id="u-12.0" who="#MonikaGładoch">Dziękuję bardzo. Ostatnia uwaga pani dyrektor bardzo mnie zaskoczyła, ponieważ zupełnie nie rozumiem teraz stanowiska, które, jak pamiętam, na ostatnim posiedzeniu Komisji w tej sprawie było zupełnie inne.</u>
          <u xml:id="u-12.1" who="#MonikaGładoch">Nasza pierwsza propozycja była właśnie taka, żeby nie określać terminu i nie ograniczać możliwości. To państwo nalegali w dyskusji, żeby to określić, argumentując, że nie określenie tego terminu spowoduje stan niepewności dla pracownika i dlatego ten termin określiliśmy.</u>
          <u xml:id="u-12.2" who="#MonikaGładoch">Swoją drogą, z instytucji ugody, jaka jest w prawie cywilnym, wynika, że obie strony mogą w każdym czasie taką ugodę zawrzeć i wycofać się, przy czym pracodawca może się wycofać także z karania. Sądzę, że ten przepis nie będzie ograniczał możliwości zawierania takich ugód przez strony stosunku pracy.</u>
          <u xml:id="u-12.3" who="#MonikaGładoch">Natomiast co do wcześniejszego, pierwszego wniosku, to, oczywiście, w tej sytuacji przemyślimy go. Jako wnioskodawcy, którym zależy, aby zmiany legislacyjne następowały w miarę szybko, jak to stanowi idea tej Komisji, jesteśmy zaskoczeni, że dopiero na tym etapie takie propozycje są zgłaszane. Dziękuję bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-13">
          <u xml:id="u-13.0" who="#AdamSzejnfeld">Dziękuję. Czy jeszcze ktoś chciałby zabrać głos w tej sprawie? Nie widzę. Drodzy państwo, będę miał podobną propozycję, jak w poprzednim przypadku, ponieważ są zgłoszone propozycje poprawek zarówno ze strony autorów jak i ze strony ministerstwa, przy czym, jak rozumiem, istnieje rozbieżność stanowisk, jeśli chodzi o ostatnią kwestię.</u>
          <u xml:id="u-13.1" who="#AdamSzejnfeld">Osobiście muszę podzielić raczej pogląd wnioskodawców, bo również przypominam sobie tę dyskusję, w której było podnoszone, że bez dookreślenia czasu, w którym pracodawca może cofnąć karę, stosowanie tego przepisu może być kłopotliwe. Wtedy sądziłem, że jest w tym jakaś racja.</u>
          <u xml:id="u-13.2" who="#AdamSzejnfeld">Jest jeszcze jedna kwestia, mianowicie napisano tu, że na wniosek pracownika pracodawca może zmienić decyzję. Rozumiem, że jeśli pracownik poczuwa się do winy, to raczej wycofuje wniosek z sądu, bo wcześniej rozmawiał z pracodawcą prosząc o cofnięcie kary. Bo jeśli nie poczuwa się do winy, to mogę się założyć o wszystkie swoje pieniądze, że nie wycofa żadnego wniosku z sądu, a więc i tak sprawa tam trafi.</u>
          <u xml:id="u-13.3" who="#AdamSzejnfeld">Sądzę, że zawężenie tego czasokresu do chwili złożenia wniosku do sądu ma swoją racjonalność. W przeciwnym razie będziemy mieli do czynienia z takimi sytuacjami, że pracownik będzie równolegle składał wniosek do sądu i równolegle do pracodawcy o cofnięcie kary. Jest to normalne, że działamy na wszystkich frontach broniąc się. Tę rozbieżność między wnioskodawcami a ministerstwem, jak sądzę, musicie państwo rozstrzygnąć.</u>
          <u xml:id="u-13.4" who="#AdamSzejnfeld">Pozostałe kwestie, jak powiedziałem, są do uzgodnienia. Zgadzam się z panią dyrektor, że mimo wszystko pouczenie pracownika w art. 110 jest pomysłem słusznym. Moim zdaniem, służy to obu stronom. Nie stwarza to większej biurokracji dla pracodawcy, a służy i jemu, bo będzie działał świadomie, i pracownikowi, bo będzie wiedział, jakie ma uprawnienia w tej szczególnej dla niego sytuacji.</u>
          <u xml:id="u-13.5" who="#AdamSzejnfeld">Prosiłbym zatem wnioskodawców o uzupełnienie projektu o te kwestie, z którymi się państwo zgadzacie. Jeśli chodzi o te, z którymi się nie zgadzacie, to postąpicie według waszej woli. I ten projekt poddamy ostatecznej już ocenie i zaopiniowaniu przez Biuro Analiz Sejmowych i Biuro Legislacyjne. Dopiero mając te opinie Komisja rozstrzygnie o dalszych losach projektu. Taki jest mój wniosek i na tym kończymy rozpatrywanie tego punktu.</u>
          <u xml:id="u-13.6" who="#AdamSzejnfeld">Przechodzimy do punktu trzeciego, czyli do rozpatrzenia wniosku Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan w sprawie zmiany zasad obliczania zasiłku chorobowego. Bardzo proszę wnioskodawców o przedstawienie propozycji.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-14">
          <u xml:id="u-14.0" who="#GrażynaSpytekBandurska">Dzień dobry, panie przewodniczący, Wysoka Komisjo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-15">
          <u xml:id="u-15.0" who="#AdamSzejnfeld">Przepraszam, sądzę, że byłoby dobrze gdyby były też wszystkie pozostałe organizacje pracodawców i wyraziły swój pogląd na te sprawy, jeśli tylko czas na to pozwala. Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-16">
          <u xml:id="u-16.0" who="#GrażynaSpytekBandurska">Występujemy z problemem i z propozycją dokonania pewnej modyfikacji, która jest korzystna dla pracowników. I to bym chciała podkreślić. Jako organizacja pracodawców występujemy w tym momencie w interesie pracowników, ponieważ zauważamy nierówne traktowanie pracowników, którzy są zatrudniani na podstawie klasycznego stosunku pracy na podstawie umowy o pracę – na przykład, na czas określony – bezpośrednio między pracodawcą a pracownikiem a identyczną sytuacją, kiedy pracownik jest zatrudniany za pośrednictwem agencji pracy tymczasowej i jest przez nią kierowany do pracodawcy – użytkownika.</u>
          <u xml:id="u-16.1" who="#GrażynaSpytekBandurska">W wyliczeniu zasiłku chorobowego zachodzi pewna niekonsekwencja, ponieważ pracownicy tymczasowi uzyskujący zasiłek chorobowy są dyskryminowani, bo de facto za jeden dzień choroby uzyskują niższy zasiłek niż w analogicznej sytuacji pracownik, który jest zatrudniony bezpośrednio przez pracodawcę, ale też ma umowę na czas określony.</u>
          <u xml:id="u-16.2" who="#GrażynaSpytekBandurska">Ta niekonsekwencja wynika z rozbieżnej interpretacji, jaką posiłkuje się Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Mimo, że agencja pracy tymczasowej chce na równych zasadach wypłacać zasiłek w tej samej wysokości, jaką ma w analogicznej sytuacji pracownik stały, to taki sposób naliczania kwestionuje Zakład Ubezpieczeń Społecznych i często pracownik, który czuje się pokrzywdzony, kieruje sprawę do sądu.</u>
          <u xml:id="u-16.3" who="#GrażynaSpytekBandurska">Wynika to z braku przepisów, które by w sposób specyficzny traktowały pracowników tymczasowych. Oni są traktowani na równych zasadach jak pozostali pracownicy zatrudnieni na podstawie umowy o pracę na czas określony.</u>
          <u xml:id="u-16.4" who="#GrażynaSpytekBandurska">Problem ten wynika z obowiązującej interpretacji, że co do zasady, jeżeli niezdolność do pracy powstała przed osiągnięciem pełnego miesiąca kalendarzowego ubezpieczenia chorobowego, to, zgodnie z ogólnymi zasadami i ogólną interpretacją podstawy wymiaru zasiłku, stanowi on wynagrodzenie, które pracownik osiągnąłby, gdyby pracował cały ten miesiąc, czyli brany jest pod uwagę cały miesiąc.</u>
          <u xml:id="u-16.5" who="#GrażynaSpytekBandurska">W stosunku do osób wykonujących pracę tymczasową przyjmuje się, że nie powinno mieć miejsca uzupełnianie do pełnej wysokości, dlatego, że wskazuje się tu na specyfikę tej pracy, która może trwać kilka dni, tydzień lub 2–3 tygodnie i wtedy uznaje się za właściwe uzupełnianie tylko i wyłącznie do okresu, na jaki została zawarta umowa o pracę, jeżeli trwała ona krócej niż jeden miesiąc. I taka jest, proszę państwa, powszechna interpretacja przepisów, a właściwie tej luki w przepisach.</u>
          <u xml:id="u-16.6" who="#GrażynaSpytekBandurska">Aby wyjaśnić dokładnie, o co chodzi, posłużę się przykładem. Załóżmy, że osoba zatrudniona za pośrednictwem agencji pracy tymczasowej ma wynagrodzenie zasadnicze w wysokości 2000 zł i rozpoczyna pracę od połowy miesiąca. Jeżeli w tym czasie zachoruje, to podstawę wymiaru zasiłku stanowi wynagrodzenie za ten okres faktyczny, czyli od 15 dnia miesiąca do 31 dnia miesiąca, i wtedy za podstawę przyjmuje się nie 2000 zł tylko 1000 zł, które w przeliczeniu na jeden dzień będzie wynosiło 28,76 zł i tyle też zasiłku otrzyma ten pracownik tymczasowy.</u>
          <u xml:id="u-16.7" who="#GrażynaSpytekBandurska">Będzie to zgodne z następującym wyliczeniem: od płacy brutto za czas umowy, czyli od kwoty 1000 zł, odejmujemy składki ubezpieczeniowe w wysokości 13,71% i otrzymaną kwotę dzielimy przez współczynnik ustawowy, który wynosi 30. To w sumie daje nam kwotę wynoszącą niecałe 30 zł.</u>
          <u xml:id="u-16.8" who="#GrażynaSpytekBandurska">W analogicznej sytuacji, jeśli osoba zatrudniona jest bezpośrednio przez pracodawcę na podstawie umowy o pracę na czas określony, bierze się pod uwagę płacę za pełny miesiąc, czyli 2000 zł, odejmuje się składkę ubezpieczeniową w wysokości 13,71% i dzieli się przez współczynnik ustawowy. Wtedy ta osoba otrzymuje kwotę 57,52 zł.</u>
          <u xml:id="u-16.9" who="#GrażynaSpytekBandurska">Jeszcze raz podkreślam. Pracownik tymczasowy, przy tej samej długości zatrudnienia otrzyma 28 zł, a pracownik zatrudniony na podstawie umowy o pracę bezpośrednio przez pracodawcę, nie za pośrednictwem agencji pracy tymczasowej, otrzymuje kwotę 57,52 zł.</u>
          <u xml:id="u-16.10" who="#GrażynaSpytekBandurska">Jeszcze dalsze różnice wynikają, przy wzięciu pod uwagę takiego wyliczenia, w sytuacji, gdy pracownik zostaje zatrudniony w ostatnim dniu miesiąca, czyli początek jego pracy przypadałby na ostatni dzień roboczy miesiąca.</u>
          <u xml:id="u-16.11" who="#GrażynaSpytekBandurska">Wtedy w przypadku pracownika zatrudnionego na stałe kwota nie ulega zmianie i dalej otrzymuje 57,52 zł, natomiast pracownik tymczasowy otrzymuje 2,87 zł, ponieważ wynagrodzenie bazowe jest uzależnione od długości umowy o pracę. Im mniej jest dni roboczych w pierwszym miesiącu niezdolności do pracy, tym niższa staje się podstawa wymiaru zasiłku.</u>
          <u xml:id="u-16.12" who="#GrażynaSpytekBandurska">Problem polega tylko na tym, żeby w przepisach ustawy wprowadzić zmianę w ustawie o świadczeniach pieniężnych z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa, że inne zasady obowiązują przy obliczaniu wysokości zasiłku dla pracowników zatrudnionych za pośrednictwem agencji pracy tymczasowej, aby nie doprowadzać do tej rozbieżności w kwotach.</u>
          <u xml:id="u-16.13" who="#GrażynaSpytekBandurska">Praca jest taka sama, choroba jest tu identyczną okolicznością, natomiast jest zasadnicza różnica w wysokości zasiłku chorobowego, jaki osoba ta otrzymuje. Ta wysokość nie powinna być dzielona przez 30, tylko przez liczbę dni stosunku pracy, który wiąże strony; również inna podstawa powinna być brana pod uwagę.</u>
          <u xml:id="u-16.14" who="#GrażynaSpytekBandurska">Nasza propozycja zmierza do tego, aby, tak naprawdę, od strony technicznej wprowadzić zapis, który by uporządkował zasady naliczania zasiłku chorobowego dla pracowników tymczasowych. Dziękuję.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-17">
          <u xml:id="u-17.0" who="#AdamSzejnfeld">Dziękuję bardzo. Mam nadzieję, że reprezentacja pracobiorców, czyli związki zawodowe, wie, że ma takich dobrych partnerów społecznych w Komisji Trójstronnej, którzy dbają nie tylko o pracodawców, ale także o pracobiorców.</u>
          <u xml:id="u-17.1" who="#AdamSzejnfeld">Czy pani dyrektor jest gotowa skomentować tę propozycję, czy dopiero musi problem przeanalizować i skomentować w późniejszym terminie? Proszę bardzo.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-18">
          <u xml:id="u-18.0" who="#EugeniaGienieczko">Panie przewodniczący, niestety, muszę z przykrością powiedzieć, że to nie ja tylko kolega dyrektor Żółtowski. Jest to Departament Ubezpieczeń Społecznych. Dziś na sali nie ma nikogo z tego departamentu. Prawdopodobnie wynika to z faktu, że dopiero dzisiaj dostali zawiadomienie i mają też inne komisje. Bardzo przepraszam, ale to musiałoby być przeanalizowane w Departamencie Ubezpieczeń Społecznych.</u>
        </div>
        <div xml:id="div-19">
          <u xml:id="u-19.0" who="#AdamSzejnfeld">Dziękuję bardzo. Sprawa jest interesująca, bo należy do rozwiązań systemowych. System powinien być równy dla wszystkich podmiotów spełniających te same kryteria. Uważam, że warto się tym zająć.</u>
          <u xml:id="u-19.1" who="#AdamSzejnfeld">Z drugiej strony, niewątpliwie ta propozycja, gdyby została uznana za słuszną, musi być poddana analizie skutków budżetowych, skutków dla funduszu ubezpieczeń społecznych, itd. Trzeba tu podjąć działania analityczne, także pod względem merytorycznym i finansowym, aby można było podjąć ostateczną decyzję w tej kwestii.</u>
          <u xml:id="u-19.2" who="#AdamSzejnfeld">Proponuję, aby tę koncepcję, bo jest to na razie koncepcja, przyjąć jako interesującą ewentualnie do dalszego procedowania, ale dopiero po zaopiniowaniu przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, i taką mam prośbę do ministerstwa.</u>
          <u xml:id="u-19.3" who="#AdamSzejnfeld">Decyzję można będzie podjąć po zaopiniowaniu także przez innych partnerów społecznych, zarówno tych reprezentujących pracodawców, jak i tych reprezentujących pracowników. Oczywiście, fakultatywnie, tylko tych, którzy będą chcieli zająć stanowisko w tej sprawie i przedstawić swój głos.</u>
          <u xml:id="u-19.4" who="#AdamSzejnfeld">Po otrzymaniu wszystkich stosownych opinii, zwłaszcza Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej, postanowimy, co dalej robić z tym projektem.</u>
          <u xml:id="u-19.5" who="#AdamSzejnfeld">Zanim zamknę posiedzenie prosiłbym o zwołanie posiedzenia Komisji na przyszły tydzień, a dokładnie na dzień 27 października. Dziękuję bardzo, zamykam posiedzenie Komisji.</u>
        </div>
      </body>
    </text>
  </TEI>
</teiCorpus>